08 - traviss karen - komandosi republiki 02 - potrójne zero

8/9/2019 08 - Traviss Karen - Komandosi Republiki 02 - Potrjne zero

1/186

Karen Traviss

Janko5

1

Komandosi Republiki Potrjne zero

Janko5

2

Komandosi Republiki

POTRJNE ZERO

KAREN TRAVISS

Przek adANDRZEJ SYRZYCKI


2/186

Karen Traviss

Janko5

3Tytu oryginau

REPUBLIC COMMANDO. TRIPLE ZERO

Redaktor seriiZBIGNIEW FONIAK

Redakcja stylistycznaMAGDALENA STACHOWICZ

Redakcja technicznaANDRZEJ WITKOWSKI

KorektaRENATA KUK

ELBIETA STEGLI SKA

Ilustracja na ok adceGREG KNIGHT

Sk adWYDAWNICTWO AMBER

Copyright 2006 by Lucasfilm, Ltd. & TM.All rights reserved.

For the Polish editionCopyright 2006 by Wydawnictwo Amber Sp. z o.o.

ISBN 83-241-2763-1

Komandosi Republiki Potrjne zero

Janko5

4

Za odze okr tu HMS Dunedin ", w cznie z moim wujem, Albertem Edwardem Travissem, ktry zgin podczas zatoni cia

kr ownika dwudziestego czwartego listopada 1941 roku.Mia wwczas siedemna cie lat i cho z powodu wady wzroku

nie zosta przyjty do Krlewskiej Marynarki, bardzo chcia s u y chocia jako pomocnik zaopatrzeniowca

i odda za ojczyzn ycie, zanim na dobre si zacz o


3/186


4/186


5/186


6/186


7/186


8/186


9/186


10/186


11/186


12/186


13/186


14/186


15/186


16/186


17/186


18/186


19/186


20/186


21/186


22/186


23/186


24/186


25/186


26/186


27/186


28/186


29/186


30/186


31/186


32/186


33/186


34/186


35/186


36/186


37/186


38/186


39/186


40/186


41/186


42/186


43/186


44/186


45/186


46/186


47/186


48/186


49/186


50/186


51/186


52/186


53/186


54/186


55/186


56/186


57/186


58/186


59/186


60/186


61/186


62/186


63/186

Karen Traviss127Biedny Corr, pomyla. Poklepa androida stranika po gowie i ruszy w kierunku

zaparkowanegomigacza.

Komandosi Republiki Potrjne zero 128


64/186

Janko5

p g g

Janko5

R O Z D Z I A

8Wiem, w jaki sposb Kaminoanie to zrobili. Wykorzystali przeciwko nam nasze geny,dziki ktrym utrzymujemy wi zy z bra mi i jeste my lojalni, a tak e szanujemy naszych

ojcw i okazujemy im pos usze stwo. Kaminoanie dokonali w tych genach zmian, eby- my chtniej wykonywali rozkazy. Musieli usun wszystkie cechy, dzi ki ktrym Jango

by egoistycznym samotnikiem, bo inaczej byliby my z ymi o nierzami piechoty. Z za-chowania komandosw serii Alfa z elitarnych oddzia w zwiadowcw wida wyra nie, e Kaminoanie nie pomylili si w swoich rachubach. Jest jednak co , czego jeszcze niewiem: w jaki sposb przyspieszyli proces starzenia. To sprawa o kluczowym znaczeniu.

Pozbawili nas pe nego okresu ycia, ale nie damy si zwyci y czasowi, ner vod.komandos z elitarnego oddziau zwiadowcw, porucznik N-7 (Mereel) w zaszyfrowanej wiadomoci doN-11

(Orda)

Administracja Republiki,dyrektor senackiego biura rzecznika prasowego,

pi tro 391, o rodek s ub pomocniczych,370 dni po bitwie o Geonosis

Gabinet Mara Rugeyana mieci si prawie na najwyszym pitrze budynku admi-nistracyjnego. Rozci ga si z niego widok, za ktry wielu senatorw byoby sk onnych

zabi. Ordo zastanowi si, kogo musia zabi Rugeyan - przynajmniej w przenonymsensie - bo dyrektor sprawia wraenie czowieka, ktry bez wahania usun by kadego,kto by mu stan na drodze.

Kanion za oknem by rzeczywicie bardzo g boki. Zwiadowca przycisn r k hem do boku i popatrzy z podziwem na nieustanny strumie przepywaj cych szlaka-mi w dolemigaczy.

- Dawno si nie widzielimy - odezwa si Rugeyan tonem osoby cakowicie za-dowolonej zycia. - Nigdy sobie nie wyobraaem, e kto taki jak pan zechce si zwrci do mnie z pro b o pomoc.

Skirata wychwyci subteln gro b i szybciej zamruga.


65/186


66/186


67/186


68/186


69/186


70/186


71/186


72/186


73/186


74/186


75/186


76/186


77/186


78/186


79/186


80/186


81/186


82/186


83/186


84/186


85/186


86/186


87/186


88/186


89/186

Karen Traviss179- Jestecie wszyscy szaleni - mrukn Sev. Unis dumnie gow i z godnoci

opuci platform.

Komandosi Republiki Potrjne zero 180

R O Z D Z I A


90/186

Janko5 Janko5

12Mog ci zapewni , e to nie by jeden z naszych migaczy Ka u. Chyba wiem, dlaczegotwoim zdaniem nie musz wiedzie , czym zajmuj si twoi ch opcy. Na pewno kto jed-nak zauwa y, e rozpylili na atomy kilku go ci. CSB tak e powinno o tym wiedzie . Co

chcesz, ebym im powiedzia ?kapitan Jaller Obrim podczas rozmowy z Kalem Skirat

Baza grupy operacyjnej, Chata Qibbu, Coruscant,godzina 16.00, 380 dni po bitwie o Geonosis

- Jeste absolutnie pewny,e nikt za wami nie lecia? - zapyta cicho Skirata.Wszyscy czonkowie grupy operacyjnej oprcz Orda zgromadzili si w najwik-

szym pokoju i zajli miejsca, gdzie kto mg. Skirata zwrci uwag na to, gdzie usiedliDamian i Etain. Co mu to powinno mwi, ale mia na gowie pilniejsze sprawy.

Najwaniejsze,e si uspokoi. Czerwona Wachta wrcia bezpiecznie do bazy, aJusik, jak mona si byo spodziewa, znosi przesuchiwanie jak prawdziwy mczy-zna.

- Jestem pewny, Kau - odpar rwnie cicho rycerz Jedi. - Wyczuem to.- Przesta mi mydli oczy mistycznymi odzywkami - burkn sier ant. - Nie za-

niedbae adnej procedury? Chc pozna konkrety.- Nie wrciem bezporednim szlakiem - wyjani Jusik. - Kilka razy zataczaem

ptle i przelatywaem drugi raz t sam tras . Nie zauwayem absolutnie nikogo podej-rzanego.

Nie byo sensu robi im wymwek. Mandalorianin wiedzia, e prawdopodobnie post pi by tak samo. Czym innym bya dyskusja o cierpliwym prowadzeniu obserwacjii drobiazgowe planowanie w celu wyeliminowania zagroenia, a czym innym zacho-wanie si w konkretnej sytuacji, podczas ktrej w polu widzenia lunety pojawia si naprawd wartociowy cel... Nie, na pewno post pi by tak samo.

Czu tak e wielk ulg, e wszyscy wrcili do bazy cali i zdrowi.- Na dzi wystarczy tej inwigilacji - zdecydowa. - Jeszcze raz zmienimy pojazd i

zaczniemy prowadzi obserwacje okolicy naszej bazy, na wypadek, gdyby Moc zwio-da Bard'ik i gdyby si zanosio na to,e Chat Qibbu zamierza zaatakowa banda


91/186


92/186


93/186


94/186


95/186


96/186


97/186


98/186


99/186


100/186


101/186


102/186


103/186


104/186


105/186


106/186


107/186


108/186


109/186


110/186


111/186


112/186


113/186


114/186


115/186


116/186


117/186


118/186


119/186


120/186


121/186


122/186


123/186


124/186


125/186


126/186


127/186


128/186


129/186


130/186


131/186


132/186


133/186


134/186


135/186


136/186


137/186


138/186


139/186


140/186


141/186


142/186


143/186


144/186


145/186


146/186


147/186


148/186


149/186


150/186


151/186


152/186


153/186


154/186


155/186


156/186


157/186


158/186


159/186


160/186


161/186


162/186


163/186


164/186


165/186


166/186


167/186


168/186


169/186


170/186


171/186


172/186


173/186


174/186


175/186


176/186


177/186


178/186


179/186


180/186


181/186


182/186


183/186


184/186


185/186

Karen Traviss371

P O D Z I K O W A N I AMog am liczy na najlepsz pomoc, o jakiej marzy ka dy pisarz. Serdecznie dzi -

kuj nieustraszonym redaktorkom i redaktorom: [Keithowi Claytonowi (Del Rey), Shel-ly Shapiro (Del Rey) i Sue Rostoni (Lucasfilm), mojemu agentowi Russowi Galenowi i

zespo owi gry Komandosi Republiki z LucasArts. Dzi kuj rwnie wnikliwym pierw- szym czytelnikom: Bryano-wi Boultowi, Simonowi Boultowi, Debbie Button, KarenMiller i Chrisowi TK" Evansowi, a tak e Rayowi Ramirezowi z kompanii A 2BN108.

Pu ku Piechoty Strzelcw Wyborowych za techniczne rady i przyjacielskie wsparcie. Powie ta nie powsta aby bez pomocy ni ej wymienionych osb: kompozytora i

autora s w Vode An, ktre pomaga y mi si koncentrowa tak samo pewnie jak armiiklonw; Ryana ER" Kaufmana, mojego przyjaciela, mentora i profesora, pod ktregokierunkiem studiowa am odleg galaktyk "; fanw Gwiezdnych Wojen, dzi ki ktrym

praca nad powie ci sprawia a mi wi ksz rado ni kiedykolwiek, oraz Pi set Pierwszego Legionu, Pi ci Vadera... moich ch opcw!To by dla mnie zaszczyt. Dzi kuj.


186/186

Janko5

08 - traviss karen - komandosi republiki 02 - potrójne zero

Documents