9lutego201 7 sztuczna, drastyczna, antywęglowa…k re si, p omu ją c al ę ntf y „ pol a .zbi er...

1
witOLd GałązKa [email protected] P olska jest wyjątkowa. Nie ma innego kraju w euro- pie, w którym węgiel ma tak olbrzymie znaczenie. Zarówno jeśli chodzi o kształtowanie rynku energetyczne- go, jak i całej gospodarki. W przypad- ku Polski, ale i Niemiec, trudno spo- dziewać się potwierdzenia unijnego trendu na rezygnację z węgla. Sprawa będzie tu bardziej złożona – podkre- ślał podczas prezentacji raportu Mię- dzynarodowej agencji energetycznej jej ekspert, carlos Fernández alvarez. W dyskusji po omówieniu najnow- szego dokumentu Mae o rynku wę- gla do 2021 r., obecni w siedzibie Pol- skiej grupy górniczej w Katowicach przedstawiciele sektora zastanawiali się nad sensem unijnej polityki abc (z ang. all but not coal – wszystko, byle nie węgiel). Okazuje się bowiem, że na tle globalnym Unia europejska jest ewenementem – przykładem dra- stycznego dławienia popytu na wę- giel. eksperci Mae zauważają wręcz, że w europie ton dyskusji na temat energetyki przesuwa się z „polityki niskoemisyjnej” na „politykę nisko- emisyjną bez węgla w miksie energe- tycznym”. europa bardzo węglowa Ostatnim krajem, który całkowicie zrezygnował niedawno z energii opartej na węglu, jest belgia. Jednak – jak podkreślił w dyskusji po pre- zentacji raportu prof. Józef Dubiński nasz kontynent wciąż importuje prawie 200 mln t węgla i pozostaje czwartym największym jego konsu- mentem na świecie. Wśród 10 unij- nych państw węglowych wciąż pozo- stają (rosnąco w kolejności zużycia): Holandia, Włochy, Hiszpania, Rumu- nia, bułgaria, Wielka brytania, cze- chy, grecja, Polska i Niemcy. – Jednocześnie europa utrzymuje ok. 500 mln t produkcji rodzimej wę- gla kamiennego i brunatnego łącznie. To ogromne ilości, które sprawiają, że nie tak prosto będzie zlikwidować energetykę węglową. Z technicznego punktu widzenia Unia musi się trzy- mać węgla. Zarazem Mae dostrzega pozytywne zmiany ekonomiczne w europejskim górnictwie. Mamy więc do czynienia z wewnętrzną sprzecznością w polityce Ue. W za- sadzie jest ona nie do przyjęcia! – ocenił prof. Dubiński. rynek nie żegna się z „czarnym złotem”! – Pojawia się pytanie, czy powinni- śmy stawiać na bezwęglowy miks energetyczny, nie bacząc zupełnie na wydajność i rozwój gospodarek w tak węglowych krajach, jak Niemcy i Polska? – pytał retorycznie grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii. Przestrzegał, że projektowane prze- pisy unijne będą dla nas zabójcze i muszą odcisnąć się na wysokości PKb. – Pożegnanie europy z węglem nie wynika z rynku, lecz jest pokłosiem takich planów, jak pakiet zimowy Ue, który nakłada limit emisji dwutlenku węgla w wysokości 50 gr/kWh, elimi- nując nawet nowe elektrownie węglo- we. W projektowanym unijnym mik- sie przewidziano OZe, energetykę ją- drową i gaz, ale bez tego ze zgazowa- nia węgla! Tymczasem specyfika Pol- ski polega nie tylko na tym, że ener- getyka oparta jest na węglu, ale na tym, że węgiel mamy i jesteśmy w związku z tym suwerenni energe- tycznie! Ta nasza suwerenność zosta- nie ograniczona, gdy będziemy zmu- szeni do budowy elektrowni na gaz, który dostępny jest tylko ze Wschodu – argumentował wiceminister. Programowo, lecz bez danych… co gorsza, polskie górnictwo pozba- wiane jest szans, aby przygotować się na programowe zmniejszanie popytu na węgiel w europie. Tomasz Rogala, prezes Pgg, dopytywał, czy Mae po- siada dane o tym, ile instalacji energe- tycznych w Unii europejskiej zostanie zamkniętych w najbliższych latach i na jaką ilość węgla przełoży się ten proces? – Nie mamy takich danych rozłożył ręce carlos Fernández alvarez, dodając, że sytuacja jest prak- tycznie nieprzewidywalna. – Staramy się przeprowadzać reali- styczne analizy. bardzo chciałbym, żebyśmy postrzegali europę jako kla- ster różnych krajów, o różnej charak- terystyce i różnych naturalnych uwa- runkowaniach energetycznych – przyznał ekspert Mae. na co wpływa komisja europejska? Dosadnie wnioski z prezentacji ra- portu rynkowego skomentował Ja- nusz Olszowski, prezes górniczej izby Przemysłowo-Handlowej. – Zobaczyliśmy, że prognozy dla węgla dsą dobre. Mimo intensywnej antywęglowej kampanii, w której przoduje Komisja europejska, widzi- my, że świat nie odstępuje od węgla. Prognozy zapotrzebowania są w naj- gorszym razie płaskie i nic nie wska- zuje na istotną zmianę popytu, której niektórzy by sobie życzyli. W skali globalnej jej nie widać. Duża zmia- na występuje za to w wyniku decyzji Ue, które powodują, że zużycie wę- gla zmniejsza się. Jednak wzrost zu- życia w takich krajach, jak indie czy w azji Południowo-Wschodniej, ni- weluje ten europejski ubytek! – opi- sywał szef giPH, wyliczając przykła- dy sztucznego, administracyjnego zaniżania konkurencyjności węgla. – Rynek póki co pokazuje coś prze- ciwnego. Otóż lansowane przez Ko- misję europejską pomysły nie mają żadnego wpływu na sytuację global- ną. Natomiast ich wpływ na gospodarkę unijną jest je- dynie taki, że pogarsza się jej konkurencyj- ność. trYBuna GórniCZa | www.portalgorniczy.pl | 9 lutego 2017 3 W dniu 27 luteGO 2017 r. GŁóWnY inStYtut GórniCtWa WSPólnie Z uniWerSYtetem ŚląSkim i POliteChniką ŚląSką OrGaniZuje kOnferenCję POd naZWą „niSka emiSja – jak SkuteCZnie ją ZWalCZYć?”. Partnerem kOnferenCji jeSt WOjeWódZki funduSZ OChrOnY ŚrOdOWiSka. WYStąPienie inauGuraCYjne WYGŁOSi arCYBiSkuP WiktOr SkWOrC, metrOPOlita katOWiCki. Podczas konferencji omówione zostaną najważniejsze obecnie tematy związane z problemem jakości powietrza w województwie śląskim, m.in. przykłady działań antysmogowych, aspekty etyczne problemu, nowe rozwiązania w zakresie ograniczania niskiej emisji oraz jej pomiaru i monitorowania. Problem niskiej emisji wynika przede wszystkim ze spalania w domowych piecach opału o złej jakości, w tym odpadów komunalnych, ale też ze stosowania w domach niskosprawnych, przestarzałych urządzeń grzewczych w złym stanie technicznym. W konferencji zaplanowany jest udział władz samorządowych, przedstawicieli kościoła, urzędu Marszałkowskiego, urzędu Wojewódzkiego, urzędów miast i gmin, przedstawicieli nauki, środowisk ekologicznych oraz organizacji działających w zakresie ochrony powietrza. organizatorzy konferencji mają nadzieję, że poprzez ogólnospołeczną dyskusję na temat jakości powietrza zainicjowane zostaną systemowe działania w zakresie zmniejszania niskiej emisji i poprawy jakości powietrza. Dodatkowych informacji nt. konferencji udziela pan Mariusz Borek, tel. 32 259 26 21, e-mail: [email protected]. WOkóŁ GórniCtWa SZtuCZna, draStYCZna, antYWęGlOWa… Po prezentacji raportu rynkowego MAE przedstawiciele polskiego górnictwa z goryczą komentowali politykę energetyczną uE fot.: jARosłAW gAlusEk Tomasz Rogala, prezes PGG (pierwszy z lewej) pytał przedstawiciela MAE, ile instalacji energetycznych w Unii Europejskiej zostanie zamkniętych w najbliższych latach i na jaką ilość węgla przełoży się ten proces. dawid SaLaMądry [email protected] G dy w połowie listopada ceny węgla na świato- wych rynkach zaczęły na- gle ostro lecieć w dół, naj- czarniejsze scenariusze mówiły o tym, że chwilowy boom na węgiel się skończył i zaobserwujemy za chwilę powrót do sytuacji sprzed ro- ku, kiedy to w lutym notowaliśmy naj- niższe poziomy indeksów od wielu lat. co bardziej umiarkowani obserwatorzy wskazywali jednak, że to początek stabi- lizacji i za chwilę powinniśmy zaobser- wować korektę wskaźników aRa, Rb i NeWc. i faktycznie – na początku grudnia miało miejsce silne odbicie się cen w europie i w RPa, a przez cały styczeń utrzymywanie się cen na stałym pozio- mie. analizując ceny ropy w zestawie- niu z cenami węgla na rynku atlantyku można zauważyć powrót do spokojnej korelacji cen dla obu tych surowców. ceny ropy WTi, brent i Ural oscylowa- ły w granicach 50-55 USD za baryłkę, podczas gdy wskaźniki ciF aRa i FOb Rb utrzymywały się w granicach 80-90 USD za t. Poza ostatnim weekendem stycznia, kiedy dosłownie na chwilę załamały się poziomy cen spot dla rynku aRa, linia indeksów płynęła równo (w porówna- niu do jesieni 2016 r.), prawie jak linia izoelektryczna na kardiomonitorze przy asystolii. Po kolejnych szczytach w końcówce ub.r., na początku stycznia znowu widzieliśmy spadki cen aRa, co było przede wszystkim wynikiem uspo- kojenia sytuacji w Kolumbii, gdzie w grudniu 2016 r. zagrożenie strajkiem w kopalniach tego kraju (jednego z głównych dostawców na rynek za- chodnioeuropejski) spowodowało na- gły skok cen. Po długich negocjacjach osiągnięty został kompromis pomiędzy górnikami a firmą transportową Fenco – operatorem najważniejszej linii kole- jowej łączącej kopalnie z portami ko- lumbijskimi. W ostatnim tygodniu grudnia Fenco zgodziło się pójść na ugodę, co oddaliło widmo wstrzy- mania dostaw. W południowoafrykańskim porcie Richards bay tylko w pierwszej połowie grudnia wyeksportowano ponad 2,5 mln t węgla, a ambitne plany zakładały dwukrotne zwiększenie tego wolumenu do końca miesiąca i dalsze wzrosty na początku 2017 r. W drugiej połowie stycznia pojawił się jednak problem z utrzymaniem poziomu wydobycia, a Transnet Freight Rail (państwowy operator transportu kolejowego) odno- towywał kolejne spadki wolumenu wę- gla przewożonego z kopalń do portu w Richards bay. Jeżeli wysoki poziom eksportu zostanie zachowany, to może powtórzyć się niebezpieczna sytuacja z początku ub.r., kiedy w ciągu dwóch dni stycznia do portu nie dotarła część planowanego wolumenu i w rezultacie zapasy w porcie 5 lutego 2016 r. zmala- ły do tylko 2,1 mln t, wobec 4 mln t na początku stycznia. W Polsce tymczasem po- znaliśmy ceny węgla energetycznego za gru- dzień 2016 r., które po- mimo panującej zimy zanotowały raczej niewielki wzrost. in- deks cenowy PScMi2/T (węgiel kiero- wany do elektrociepłowni i innych od- biorców przemysłowych) wzrósł o 2,32 proc. mdm, do poziomu 213,74 PLN/t. Wzrósł również indeks PScMi1/T (energetyka zawodowa), choć tylko o 0,52 proc., do poziomu 190,49 PLN/t. Jak widać, wciąż sytuacja na rynkach spotowych ma niski wpływ na rynek polski, zdominowany przez kontrakty długoterminowe i znikomą w nich za- wartość elementów elastycznych. O d mniej więcej roku w na- szym kraju coraz mod- niejsze staje się pojęcie „patriotyzmu gospodar- czego”, który z jednej strony rozumie się jako odpowiedzial- ność ludzi biznesu za dobrobyt gospo- darczy i społeczny kraju, z którego po- chodzą, z drugiej świadome wybory konsumentów, którzy mając do dyspo- zycji towar zagraniczny i wyproduko- wany w Polsce, chętniej sięgają po ten drugi, licząc na to, że przyczyniają się dzięki temu do polepszenia kondycji krajowej ekonomii. Od dłuższego czasu spotykaliśmy się z różnego rodzaju ak- cjami i znaczkami typu „Produkt pol- ski”, „Teraz Polska” czy „590 powo- dów”, jednak dopiero Klub Jagielloński rozpoczął głośniejszą debatę w tym za- kresie, promując aplikację na smartfony „Pola. Zabierz ją na zakupy”. Według Klubu, produkt jest w 100 proc. polski nie wtedy, gdy jest w Polsce tylko pro- dukowany, ale kiedy firma nie jest czę- ścią zagranicznego koncernu i prowadzi w ojczystym kraju badania i rozwój. Po- pularna „apka” skanując kody kresko- we towarów, wyświetla na ekranie tele- fonu wszystkie niezbędne informacje odnośnie „polskości produktu” i poma- ga codziennie tysiącom Polaków w wy- borze właściwego mleka, sera czy butel- ki wody. Wracając do węgla. 1 września pisa- łem w Punkcie Widzenia o kampanii sprzedażowej Pgg, która chciała po- większyć swój portfel klientów o m.in. lokalne elektrociepłownie. Nie wróży- łem im wtedy sukcesu, mając w pamię- ci poprzednie relacje pomiędzy tymi podmiotami. Ku mojemu zaskoczeniu, im bliżej zimy, tym większe odbiorcy żywili zainteresowanie krajowym pali- wem, głównie z kopalń Węglokoksu i Katowickiego Holdingu Węglowego. czy ich zwrot ku polskiemu węglowi również wziął się z patriotyzmu gospo- darczego, czy tylko z prostych wyliczeń? Do uzyskania odpowiedzi nie będzie potrzebny nawet kalkulator. P rzy obecnych cenach węgla na warunkach ciF aRa na poziomie 85 USD/t i benchmarkach na jesień na poziomie 70 USD/t i kursie dolara w okolicach 4 zł, po uwzględnieniu różnicy cen w trans- akcjach fizycznych (normalnie 1-2 USD, ale ostatnio nawet o 10, a na- wet 20 USD więcej!), dodaniu kosztów frachtu i przeładunku, ceny węgla im- portowanego (przy zachowaniu indek- sowej kaloryczności 6000 kcal, tj. ok. 25.000 kJ/kg) w polskich portach potrafią w tym momencie dochodzić nawet do 350-370 PLN/t. Nie ma się co dziwić, skąd ten nagły zwrot odbiorców przemysłowych w stronę polskich ko- palń. Wydawać by się mogło – sytuacja idealna dla krajowych producentów. ale jak zawsze, i tym razem coś zawio- dło… W branży mówi się bowiem coraz częściej, że bardziej niż nowych klien- tów, polskiemu górnictwu brakuje su- rowca o odpowiednich parame- trach. i wszystko wskazuje na to, że od- biorcy przemysłowi skazani będą w tym roku na węgiel importowany, a cena bę- dzie miała w tym przypadku znaczenie drugorzędne. Dyrektor Działu Analiz Rynku Węgla Energomix i założyciel serwisu polishcoaldaily.com PunKt widzenia DObRe, bO POLSKie: WęgLOWY PaTRiOTYZM gOSPODaRcZY?

Upload: others

Post on 23-May-2020

0 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: 9lutego201 7 Sztuczna, draStyczna, antyWęGlOWa…k re si, p omu ją c al ę ntf y „ pol a .zbi er jąn k uy” wdłg klub, pr od tje sw 10 c. i ni ew td y,g j s polc k r-du kow

witold Gałą[email protected]

Polska jest wyjątkowa. Niema innego kraju w euro-pie, w którym węgiel matak olbrzymie znaczenie.zarówno jeśli chodzi

o kształtowanie rynku energetyczne-go, jak i całej gospodarki. w przypad-ku polski, ale i Niemiec, trudno spo-dziewać się potwierdzenia unijnegotrendu na rezygnację z węgla. sprawabędzie tu bardziej złożona – podkre-ślał podczas prezentacji raportu mię-dzynarodowej agencji energetycznejjej ekspert, carlos Fernández alvarez.w dyskusji po omówieniu najnow-

szego dokumentu mae o rynku wę-gla do 2021 r., obecni w siedzibie pol-skiej grupy górniczej w katowicachprzedstawiciele sektora zastanawialisię nad sensem unijnej polityki abc(z ang. all but not coal – wszystko,byle nie węgiel). okazuje się bowiem,że na tle globalnym Unia europejskajest ewenementem – przykładem dra-stycznego dławienia popytu na wę-giel. eksperci mae zauważają wręcz,że w europie ton dyskusji na tematenergetyki przesuwa się z „politykiniskoemisyjnej” na „politykę nisko-emisyjną bez węgla w miksie energe-tycznym”.

europa bardzo węglowa

ostatnim krajem, który całkowiciezrezygnował niedawno z energiiopartej na węglu, jest belgia. Jednak– jak podkreślił w dyskusji po pre-zentacji raportu prof. Józef Dubiński

– nasz kontynent wciąż importujeprawie 200 mln t węgla i pozostajeczwartym największym jego konsu-mentem na świecie. wśród 10 unij-nych państw węglowych wciąż pozo-stają (rosnąco w kolejności zużycia):Holandia, włochy, Hiszpania, rumu-nia, bułgaria, wielka brytania, cze-chy, grecja, polska i Niemcy.– Jednocześnie europa utrzymuje

ok. 500 mln t produkcji rodzimej wę-gla kamiennego i brunatnego łącznie.to ogromne ilości, które sprawiają,że nie tak prosto będzie zlikwidowaćenergetykę węglową. z technicznegopunktu widzenia Unia musi się trzy-mać węgla. zarazem mae dostrzegapozytywne zmiany ekonomiczne

w europejskim górnictwie. mamywięc do czynienia z wewnętrznąsprzecznością w polityce Ue. w za-sadzie jest ona nie do przyjęcia!– ocenił prof. Dubiński.

rynek nie żegna sięz „czarnym złotem”!

– pojawia się pytanie, czy powinni-śmy stawiać na bezwęglowy miksenergetyczny, nie bacząc zupełniena wydajność i rozwój gospodarekw tak węglowych krajach, jak Niemcyi polska? – pytał retorycznie grzegorztobiszowski, wiceminister energii.przestrzegał, że projektowane prze-

pisy unijne będą dla nas zabójcze

i muszą odcisnąć się na wysokościpkb.– pożegnanie europy z węglem nie

wynika z rynku, lecz jest pokłosiemtakich planów, jak pakiet zimowy Ue,który nakłada limit emisji dwutlenkuwęgla w wysokości 50 gr/kwh, elimi-nując nawet nowe elektrownie węglo-we. w projektowanym unijnym mik-sie przewidziano oze, energetykę ją-drową i gaz, ale bez tego ze zgazowa-nia węgla! tymczasem specyfika pol-ski polega nie tylko na tym, że ener-getyka oparta jest na węglu, alena tym, że węgiel mamy i jesteśmyw związku z tym suwerenni energe-tycznie! ta nasza suwerenność zosta-nie ograniczona, gdy będziemy zmu-szeni do budowy elektrowni na gaz,który dostępny jest tylko ze wschodu– argumentował wiceminister.

Programowo,lecz bez danych…

co gorsza, polskie górnictwo pozba-wiane jest szans, aby przygotować sięna programowe zmniejszanie popytuna węgiel w europie. tomasz rogala,prezes pgg, dopytywał, czy mae po-siada dane o tym, ile instalacji energe-tycznych w Unii europejskiej zostaniezamkniętych w najbliższych latachi na jaką ilość węgla przełoży się tenproces? – Nie mamy takich danych– rozłożył ręce carlos Fernándezalvarez, dodając, że sytuacja jest prak-tycznie nieprzewidywalna.– staramy się przeprowadzać reali-

styczne analizy. bardzo chciałbym,żebyśmy postrzegali europę jako kla-ster różnych krajów, o różnej charak-

terystyce i różnych naturalnych uwa-runkowaniach energetycznych– przyznał ekspert mae.

na co wpływakomisja europejska?

Dosadnie wnioski z prezentacji ra-portu rynkowego skomentował Ja-nusz olszowski, prezes górniczejizby przemysłowo-Handlowej.– zobaczyliśmy, że prognozy dla

węgla dsą dobre. mimo intensywnejantywęglowej kampanii, w którejprzoduje komisja europejska, widzi-my, że świat nie odstępuje od węgla.prognozy zapotrzebowania są w naj-gorszym razie płaskie i nic nie wska-zuje na istotną zmianę popytu, którejniektórzy by sobie życzyli. w skaliglobalnej jej nie widać. Duża zmia-na występuje za to w wyniku decyzjiUe, które powodują, że zużycie wę-gla zmniejsza się. Jednak wzrost zu-życia w takich krajach, jak indie czyw azji południowo-wschodniej, ni-weluje ten europejski ubytek! – opi-sywał szef gipH, wyliczając przykła-dy sztucznego, administracyjnegozaniżania konkurencyjności węgla.– rynek póki co pokazuje coś prze-ciwnego. otóż lansowane przez ko-misję europejską pomysły nie majążadnego wpływu na sytuację global-ną. Natomiastich wpływna gospodarkęunijną jest je-dynie taki, żepogarsza się jejkonkurencyj-ność.

trybuna Górnicza | www.portalgorniczy.pl | 9 lutego 2017 3

W dniu 27 luteGO 2017r. GŁóWny inStytutGórnictWa WSPólniez uniWerSytetemŚląSkim i POlitechnikąŚląSką OrGanizujekOnferencję POd nazWą „niSkaemiSja – jak Skutecznie jązWalczyć?”. PartneremkOnferencji jeSt WOjeWódzkifunduSz OchrOny ŚrOdOWiSka.WyStąPienie inauGuracyjneWyGŁOSi arcybiSkuP WiktOrSkWOrc, metrOPOlitakatOWicki.Podczas konferencji omówionezostaną najważniejsze obecnietematy związane z problememjakości powietrza w województwieśląskim, m.in. przykłady działańantysmogowych, aspekty etyczneproblemu, nowe rozwiązaniaw zakresie ograniczania niskiejemisji oraz jej pomiarui monitorowania. Problem niskiejemisji wynika przede wszystkim zespalania w domowych piecach opałuo złej jakości, w tym odpadówkomunalnych, ale też ze stosowaniaw domach niskosprawnych,przestarzałych urządzeń grzewczychw złym stanie technicznym.W konferencji zaplanowany jestudział władz samorządowych,przedstawicieli kościoła, urzęduMarszałkowskiego, urzęduWojewódzkiego, urzędów miasti gmin, przedstawicieli nauki,środowisk ekologicznych orazorganizacji działających w zakresieochrony powietrza. organizatorzykonferencji mają nadzieję, żepoprzez ogólnospołeczną dyskusjęna temat jakości powietrzazainicjowane zostaną systemowedziałania w zakresie zmniejszanianiskiej emisji i poprawy jakościpowietrza. Dodatkowych informacjint. konferencji udziela pan MariuszBorek, tel. 32 259 26 21, e-mail:[email protected].

WOkóŁ GórnictWa

Sztuczna, draStyczna, antyWęGlOWa…Po prezentacji raportu rynkowego MAE przedstawiciele polskiego górnictwa z goryczą komentowali politykę energetyczną uE

fot.: jARosłAW gAlusEk

Tomasz Rogala, prezes PGG (pierwszy z lewej) pytał przedstawicielaMAE, ile instalacji energetycznych w Unii Europejskiej zostaniezamkniętych w najbliższych latach i na jaką ilość węgla przełoży sięten proces.

dawid Salamą[email protected]

Gdy w połowie listopadaceny węgla na świato-wych rynkach zaczęły na-gle ostro lecieć w dół, naj-czarniejsze scenariusze

mówiły o tym, że chwilowy boomna węgiel się skończył i zaobserwujemyza chwilę powrót do sytuacji sprzed ro-ku, kiedy to w lutym notowaliśmy naj-niższe poziomy indeksów od wielu lat.co bardziej umiarkowani obserwatorzywskazywali jednak, że to początek stabi-lizacji i za chwilę powinniśmy zaobser-wować korektę wskaźników ara, rbi Newc.i faktycznie – na początku grudnia

miało miejsce silne odbicie się cenw europie i w rpa, a przez cały styczeńutrzymywanie się cen na stałym pozio-mie. analizując ceny ropy w zestawie-niu z cenami węgla na rynku atlantykumożna zauważyć powrót do spokojnejkorelacji cen dla obu tych surowców.ceny ropywti, brent i Ural oscylowa-ły w granicach 50-55 UsD za baryłkę,podczas gdy wskaźniki ciF ara i Fobrb utrzymywały się w granicach 80-90UsD za t.poza ostatnim weekendem stycznia,

kiedy dosłownie na chwilę załamały siępoziomy cen spot dla rynku ara, liniaindeksów płynęła równo (w porówna-niu do jesieni 2016 r.), prawie jak liniaizoelektryczna na kardiomonitorzeprzy asystolii. po kolejnych szczytachw końcówce ub.r., na początku styczniaznowu widzieliśmy spadki cen ara, cobyło przede wszystkimwynikiem uspo-kojenia sytuacji w kolumbii, gdziew grudniu 2016 r. zagrożenie strajkiemw kopalniach tego kraju (jednegoz głównych dostawców na rynek za-

chodnioeuropejski) spowodowało na-gły skok cen. po długich negocjacjachosiągnięty został kompromis pomiędzygórnikami a firmą transportową Fenco– operatorem najważniejszej linii kole-jowej łączącej kopalnie z portami ko-lumbijskimi. w ostatnim tygodniugrudnia Fenco zgodziło się pójśćna ugodę, co oddaliło widmo wstrzy-mania dostaw.w południowoafrykańskim porcie

richards bay tylko w pierwszej połowiegrudnia wyeksportowano ponad 2,5mln t węgla, a ambitne plany zakładałydwukrotne zwiększenie tego wolumenudo końca miesiąca i dalsze wzrostyna początku 2017 r. w drugiej połowiestycznia pojawił się jednak problemz utrzymaniem poziomu wydobycia,a transnet Freight rail (państwowyoperator transportu kolejowego) odno-towywał kolejne spadki wolumenu wę-gla przewożonego z kopalń do portuw richards bay. Jeżeli wysoki poziomeksportu zostanie zachowany, to możepowtórzyć się niebezpieczna sytuacjaz początku ub.r., kiedy w ciągu dwóchdni stycznia do portu nie dotarła częśćplanowanego wolumenu i w rezultaciezapasy w porcie 5 lutego 2016 r. zmala-ły do tylko 2,1 mln t, wobec 4 mln tna początku stycznia.

Wpolsce tymczasem po-znaliśmy ceny węglaenergetycznego za gru-dzień 2016 r., które po-mimo panującej zimy

zanotowały raczej niewielki wzrost. in-deks cenowy pscmi2/t (węgiel kiero-wany do elektrociepłowni i innych od-biorców przemysłowych) wzrósł o 2,32proc. mdm, do poziomu 213,74 plN/t.wzrósł również indeks pscmi1/t(energetyka zawodowa), choć tylkoo 0,52 proc., do poziomu 190,49 plN/t.

Jak widać, wciąż sytuacja na rynkachspotowych ma niski wpływ na rynekpolski, zdominowany przez kontraktydługoterminowe i znikomą w nich za-wartość elementów elastycznych.

Odmniej więcej roku w na-szym kraju coraz mod-niejsze staje się pojęcie„patriotyzmu gospodar-czego”, który z jednej

strony rozumie się jako odpowiedzial-ność ludzi biznesu za dobrobyt gospo-darczy i społeczny kraju, z którego po-chodzą, z drugiej świadome wyborykonsumentów, którzy mając do dyspo-zycji towar zagraniczny i wyproduko-wany w polsce, chętniej sięgają po tendrugi, licząc na to, że przyczyniają siędzięki temu do polepszenia kondycjikrajowej ekonomii. od dłuższego czasuspotykaliśmy się z różnego rodzaju ak-cjami i znaczkami typu „produkt pol-ski”, „teraz polska” czy „590 powo-dów”, jednak dopiero klub Jagiellońskirozpoczął głośniejszą debatę w tym za-kresie, promując aplikację na smartfony„pola. zabierz ją na zakupy”. wedługklubu, produkt jest w 100 proc. polskinie wtedy, gdy jest w polsce tylko pro-dukowany, ale kiedy firma nie jest czę-ścią zagranicznego koncernu i prowadziw ojczystym kraju badania i rozwój. po-pularna „apka” skanując kody kresko-we towarów, wyświetla na ekranie tele-fonu wszystkie niezbędne informacjeodnośnie „polskości produktu” i poma-ga codziennie tysiącom polaków w wy-borze właściwegomleka, sera czy butel-ki wody.wracając do węgla. 1 września pisa-

łem w punkcie widzenia o kampaniisprzedażowej pgg, która chciała po-większyć swój portfel klientów o m.in.lokalne elektrociepłownie. Nie wróży-łem im wtedy sukcesu, mając w pamię-

ci poprzednie relacje pomiędzy tymipodmiotami. ku mojemu zaskoczeniu,im bliżej zimy, tym większe odbiorcyżywili zainteresowanie krajowym pali-wem, głównie z kopalń węglokoksui katowickiego Holdingu węglowego.czy ich zwrot ku polskiemu węglowirównież wziął się z patriotyzmu gospo-darczego, czy tylko z prostych wyliczeń?Do uzyskania odpowiedzi nie będziepotrzebny nawet kalkulator.

Przy obecnych cenach węglana warunkach ciF arana poziomie 85 UsD/ti benchmarkach na jesieńna poziomie 70 UsD/t

i kursie dolara w okolicach 4 zł,po uwzględnieniu różnicy cen w trans-akcjach fizycznych (normalnie 1-2UsD, ale ostatnio nawet o 10, a na-wet 20 UsD więcej!), dodaniu kosztówfrachtu i przeładunku, ceny węgla im-portowanego (przy zachowaniu indek-sowej kaloryczności 6000 kcal, tj.ok. 25.000 kJ/kg) w polskich portachpotrafią w tym momencie dochodzićnawet do 350-370 plN/t. Nie ma się codziwić, skąd ten nagły zwrot odbiorcówprzemysłowych w stronę polskich ko-palń. wydawać by się mogło – sytuacjaidealna dla krajowych producentów.ale jak zawsze, i tym razem coś zawio-dło…w branży mówi się bowiem coraz

częściej, że bardziej niż nowych klien-tów, polskiemu górnictwu brakuje su-rowca o odpowiednich parame-trach. i wszystko wskazuje na to, że od-biorcy przemysłowi skazani będą w tymroku na węgiel importowany, a cena bę-dzie miała w tym przypadku znaczeniedrugorzędne.

Dyrektor Działu Analiz RynkuWęgla Energomix i założyciel serwisu

polishcoaldaily.com

Punkt widzenia

Dobre, bo polskie: węglowypatriotyzm gospoDarczy?