diaskop 05 - o kurce krzykurce (about hen krzykurka)
Post on 26-Jun-2015
1.256 Views
Preview:
DESCRIPTION
TRANSCRIPT
W a f i t e k Presents
Kurka-Krzykurka obudziła się z przerażeniem, bo w nocy przyśniło jej się, że będzie koniec świata, jeżeli nie pójdzie do Ryczywólki.
Sfrunęła z grzędy, przekrzywiła główkę w jedną stronę, w drugą... i poszła.
Idzie, idzie... Spotyka Kogucika - Żółtobucika.
- Dzień dobry, Koguciku-Żółtobuciku!- Dzień dobry, Kurko-Krzykurko! Dokąd idziesz tak wcześnie?- W nocy przyśniło mi się, że będzie koniec świata, jeżeli nie pójdę do Ryczywólki, więc idę.
- To i ja pójdę z tobą. I poszli. Idą, idą...
-Nad stawem spotykają Kaczkę – Kwaczkę.
- Dzień dobry, Kaczko-Kwaczko!- Dzień dobry, Koguciku-Żółtybuciku! Dokąd idziecie tak wcześnie?- Idziemy do Ryczywólki, żeby nie było końca świata.- Kto wam o ty, powiedział?- Kurce-Krzykurce to się przyśniło.
- To i ja pójdę z wami, Idą, idą....
- Na drodze spotykają Gąskę - Trząskę.
- Dzień dobry, Gąsko-Trząsko!- Dzień dobry, Kaczko-Kwaczko! Dokąd idziecie tak wcześnie?- Idziemy do Ryczywólki, żeby nie było końca świata.- A skąd o tym wiecie?- Kurce-Krzykurce się przyśniło.
- To i ja pójdę z wami..
- Pod lasem spotykają Liska – Chytruska.
- Dzień dobry, Lisku-Chytrusku!- Dzień dobry, Gąsko-Trząsko! Dokąd tak wędrujecie?- Idziemy do Ryczywólki, żeby nie było końca świata.- Któż wam o tym powiedział?- Kurce-Krzykurce się przyśniło.
- Ja też pójdę z wami. Ale najpierw chodźcie do mnie odpocząć. O tu, niedaleko, na skraju lasu. Ja poprowadzę.
- Kurka-Krzykurka popatrzyła na Kogucika-Żółtobucika, Kaczka-Kwaczka na Gąskę-Trząskę i... poszli za Liskiem - Chytruskiem.
Wchodzą do nowy. Kaczka-Kwaczka i Gąska-Trząska usiadły na ziemi. Kurka-Krzykurka i Kogucik-Żółtobucik na grzędzie..
Lisek-Chytrusek rozpalił ogień, zrobiło się bardzo gorąco i wszyscy posnęli.
Na to tylko czekał Lisek-Chytrusek. Złapał śpiące Kaczkę- Kwaczkę i wrzucił do kotła, żeby ją ugotować.
Kaczka-Kwaczka gotowa, można już jeść. Ach, jaka smaczna!
Kurka-Krzykurka obudziłą się i mówi: - Lisku-Chytrusku, fe, jak tu czuć brzydko!.. – Nic, nic, śpij, to tylko dym z ognia. – I kurka usnęła.
Tymczasek Lisek-Chytrusek zjadł Kaczkę-Kwaczkę. Złapał więc Gąskę-Trząskę i wrzucił do kotła.
Kurka-Krzykurka znowu się obudziła.-Fe, Lisku-Chytrusku, strasznie tu czuć brzydko!-- Nic, nic, śpij, to tylko dym z ogniska.
Kurka-Krzykurka otworzyła oczy i widzi... Kaczki-Kwaczki już nie ma, a Gąska-Trząska w kotle. Powiedziała więc cicho:- Koguciku-Żółtobuciku, iciekajmy, ratujmy się, bo i nas Lisek-Chytrusek zje!
Kurka-Krzykurka sfrunęła z grzędy, a za nią Kogucik Żółtobucik. Uciekli.
Lisek-Chytrusek zostawił gotującą się Gąskę-Trząskę...
... i pogonił za nimi. Ale nie dogonił.
Odtąd Chtrusek jest taki zły na wszystkie kury, że goni każdą napotkaną, bo może to jest Kurka – Krzykurka, która mu uciekła.
W a f i t e k
top related