orszak nonsanta clowna 2012

Post on 20-Jan-2015

454 Views

Category:

Documents

0 Downloads

Preview:

Click to see full reader

DESCRIPTION

Akcja na krakowskim rynku promująca komercyjny wymiar Bożego Narodzenia i podnoszącą na duchu trapionych kryzysem konsumentów. Barwny Orszak nieŚwiętego Mikołaja, z Santa Clownem, reniferami, upadłymi gwiazdkami i handlarzem życzeń na czele, wzbudził prawdziwy entuzjazm wśród kupców i przechodniów. Przedsięwzięcie zrealizowało Koło Naukowe WSE z udziałem Antygencji, pierwszej w Polsce agencji anty-marketingowej,

TRANSCRIPT

Krakówgrudzień 2012

Na tydzień przed Wigilią 2012 krakowski Rynek nawiedził Orszak nieŚwiętego Mikołaja.

Orszak otwierały renifery zaprzęgnięte do

hipermarketowego wózka.

– Niech te święta będą radosne mocą kupowanych prezentów! – krzyczał nonSanta Clown.

Na plakacie widniała parafraza fraszki mistrza Kochanowskiego.

Za gwiazdkę

robił tłuściutki

mikro-Mikołaj.

Wokół zwiewnie krążyły Upadłe Gwiazdki w strojach koloru pośniegowego błota.

Były też reklamowe pastereczki, wodzące

na manowce zakupowe owce.

Oraz jednoosobowy OBOK (Ośrodek Badania

Opinii Konsumenckiej).

Całości dopełniało grono fotoreporterów i zupełnie przypadkowi przechodnie.

Mieszkańcy Krakowa i turyści obdarowywani byli darmowymi biletami do kina domowego na wigilijny pokaz filmu„Kevin sam w domu”.

Rozdawano zapakowaną w ręcznie wykonane woreczki świąteczną atmosferę z krakowskim smogiem w tle.

Nie brakło zbiórki publicznej ani konkursów dla konsumentów.

Tradycyjny Bieg Mikołajów wokół pomnika Mickiewicza w workach (reklamowych; na głowach) sponsorował znany producent wyrobów tytoniowych.

Jarano się przełamaniem bariery prędkości 1 macha.

Konkurs wiedzy o św. Mikołaju o pół litra...

Zwycięzca, Pan Jan, potrzebował zaledwie dwóch

prób, by znaleźć właściwą odpowiedź na pytanie: Z jaką

marką napojów kojarzy się Santa Claus?

1. Pepsi?2. Coca-Cola!

Wzruszony triumfem ledwo napoczętą butelkę przekazał na cele charytatywne.

W rywalizacji Perfekcyjnych Pań Mikołajowych łowiono w misce nieistniejącego karpia.

Zwyciężczyni otrzymała jednorazową zastawę stołową

od dostawcy nowoczesnej żywności z sektora „junk food”.

Przeprowadzona została kampania społeczna na rzecz dopisania pizzy do listy tradycyjnych 12 potraw

wigilijnych. Upominki w postaci ulotek ufundowała zaprzyjaźniona sieć pizzerii.

Respondenci OBOK-u wypełniali ankietę w formie listu do Mikołaja/Gwiazdki*,wskazując swój wymarzony prezent pod choinkę.* Niepotrzebne skreślić

Największą popularnością cieszył się „rabat na zakupy”, zostawiając w tyle m.in. punkty w programie lojalnościowym, reklamowe gadżety i ulotki.

Na koniec organizatorzy zaprosili wszystkich do składania przedświątecznych wizyt w galeriach handlowych, rozdając wśród zebranych żetony upoważniające do bezpłatnego korzystania z ubikacji w tych nowoczesnych świątyniach konsumpcji.

W ostatnim słowie zaproponowano krakowianom, by już w lutym równie hucznie uczcili kolejne tradycyjnie polskie święto, czyli Walentynki.

lovekrakow.pl

lewica.pl

Za sprawą PR-u dobrze spisały się media!

Aneks: Raport z badania OBOK-uPodczas Świątecznego Orszaku nonSanta Clowna na krakowskim Rynku w ramach badania postaw konsumenckich w okresie okołoświątecznym przeprowadzono badanie ankietowe, w którym udział wzięło 33 respondentów obojga płci, ze znaczną jednak przewagą kobiet (29 wobec 4 mężczyzn). Ankietowani pytani byli, co chcieliby dostać w tym roku w świątecznym prezencie od Mikołaja/Gwiazdki*.

Najwięcej osób (33%) wskazało rabat na zakupy, blisko 10% wybrało ulotkę, 6% uzyskał reklamowy gadżet, a 3% – punkty w programie lojalnościowym. Przeszło 15% odpowiedziało „Nic z tych rzeczy”, a niemal 30% wpisało swoje wymarzone prezenty (kilkakrotnie powtórzyły się książki, a poza tym wymieniano: pieniądze, samochód, kask, kotka, święty spokój oraz faceta).

Wśród ankietowanych dominowali młodzi (ok. 66%) mieszkańcy miast (ok. 60%). Po niespełna 10% określiło się mianem bogatych i biednych, reszta natomiast wybrała odpowiedź „Inne”. Większość (blisko 60%) uznało się za mądre/mądrych, co piąty ankietowany uznał się „gupim/gupią”, a reszta zaznaczyła „Inne”.

Wnioski: z badania zdaje się wynikać, że mamy bardzo mocno sfeminizowane społeczeństwo, w umiarkowanym stopniu podatne na zakusy komercyjnych Mikołajów i Gwiazdek. Na całe jednak szczęście dla marketerów badanie nie było reprezentatywne, wciąż więc mogą liczyć na bardziej naiwnego konsumenta masowego. Przy czym szukać powinni go raczej poza krakowskim Rynkiem Głównym.

Akcję zrealizowało Koło Naukowe PR WSE w Krakowie wraz z Antygencją, pierwszą

w kraju agencją antymarketingową.

top related