raport ewaluacyjny dilettante 2012
Post on 26-Jun-2015
718 Views
Preview:
DESCRIPTION
TRANSCRIPT
Raport z ewaluacji X edycji Programu Dilettante – teatr w ruchu
Weronika Chodacz
Kraków 2012
2
Spis treści
1. Charakterystyka Dilettante 3
2. Metodologia ewaluacji 5
3. Ocena działań w Programie 7
Pracownie 7
Wózek Tespisa 16
Zespół Programu 20
4. Sytuacja teatrów amatorskich a Dilettante 22
Potrzeby edukacyjne instruktorów grup 23
Korzyści z udziału w Programie 25
Teatry w społecznościach lokalnych 26
5. Podsumowanie 28
6. Aneks – narzędzia badawcze 30
Ankieta oceny Pracowni 30
Wytyczne do zogniskowanego wywiadu grupowego
z uczestnikami Pracowni 32
Wytyczne do obserwacji uczestniczącej
podczas Festiwalu Wózek Tespisa 32
3
1. Charakterystyka Dilettante
Dilettante to program utworzony w 2002 roku w celu wsparcia amatorskich
dziecięcych i młodzieżowych grup teatralnych. Skierowany jest zwłaszcza
do podmiotów spoza dużych ośrodków miejskich, które mają utrudniony dostęp
do uczestnictwa w kulturze. Większość działań w Dilettante ma na celu wsparcie
instruktorów. Wiedzę i doświadczenie zdobyte podczas spotkań instruktorzy
przekazują członkom swoich grup teatralnych, którzy następnie inspirują
do aktywności swoich rówieśników i inne osoby ze społeczności – takie jest
założenie struktury „rozchodzących się kręgów”, zgodnie z którą ma działać
Program.
Jego ideą jest także to, by docierać do uczestników na trzech płaszczyznach:
indywidualnej: każda osoba powinna mieć możliwość odkrycia i rozwinięcia
tkwiącego w niej potencjału;
międzyludzkiej: gdyż teatr wymaga kontaktu z partnerem i podejmowania
odpowiedzialności za działanie całej grupy;
społecznej: założeniem Programu jest, by angażować nie tylko członków grup
teatralnych, ale też ich bliskich i społeczność lokalną; w ten sposób teatrowi
zostaje przywrócony wymiar święta obejmującego całą społeczność .
Program Dilettante dotychczas składał się z następujących modułów:
Pracowni, czyli cyklu warsztatowego dla instruktorów z zakresu
pedagogiki teatru;
Kulis – otwartych spotkań warsztatowych, które miały na celu rozwijanie
kreatywności i pogłębianie praktycznej wiedzy na temat teatru, między
innymi ruchu scenicznego, pantomimy, charakteryzacji (Kulisy nie
odbywały się w 2012 roku);
Interpretacji, czyli spotkań warsztatowych poświęconych rozumieniu
przedstawienia teatralnego skierowanych do nauczycieli, instruktorów,
4
animatorów kultury i innych osób pracujących z dziećmi (Interpretacje
w 2012 roku nie były realizowane);
Kursów Mistrzowskich, które są poświęcone podnoszeniu kwalifikacji
kadry Dilettante i prowadzone przez artystów, ekspertów w swoich
dziedzinach;
Teatrakcji, podczas których instruktorzy kształcący się w Dilettante
prezentują efekty pracy z grupą w swoich miejscowościach;
Festiwalu Teatrów Amatorskich „Wózek Tespisa”, na który każdego roku
zjeżdżają się absolwenci Pracowni wraz ze swoimi grupami teatralnymi
oraz instruktorzy związani z Dilettante.
W 2012 roku w ramach Programu odbył się roczny kurs Pracowni, jedne
zajęcia w ramach Kursu Mistrzowskiego, Festiwal Wózek Tespisa, który miał
miejsce między 22 a 24 czerwca w Lanckoronie, oraz konsultacje
przygotowujące amatorskie grupy teatralne do występu podczas Festiwalu.
Edycja Programu w 2012 roku była szczególna, ponieważ minęło dziesięć lat
od jego powstania. Część działań w Dilettante, takich jak ewaluacja i Festiwal
Wózek Tespisa, miała charakter podsumowujący. Część natomiast przyjęła
formę testującą i eksperymentalną. W Programie pojawiły się więc zasadnicze
zmiany.
W 2012 roku modyfikacjom uległy Pracownie, czyli warsztaty kształcące
instruktorów teatralnych, prowadzone od początku istnienia Programu. Dwuletni
cykl zajęć został zamieniony na jednoroczny. Opracowano nowy program kursu
i rozszerzono grupę realizatorów. W poprzednich latach zajęcia prowadziła jedna
osoba. W 2012 roku warsztaty realizowało ośmioro instruktorów – pedagogów
teatru, trenerów, psychologów, a także absolwentka poprzedniego cyklu. Zajęcia
teatralne, na których dotychczas skupiały się Pracownie, poszerzone zostały
o wiedzę z zakresu psychologii społecznej i pedagogiki. Do programu warsztatów
wprowadzono też Wydarzenie Artystyczne, podsumowujące roczny cykl zajęć,
nad którym uczestnicy pracowali niemal na każdym zjeździe. Zmianie uległa
5
także liczba słuchaczy. We wcześniejszych kursach brało udział po kilka osób
(poprzedni cykl ukończyły dwie). W 2012 roku zajęcia rozpoczęło 20,
a ukończyło 16 uczestników. W ramach Pracowni na bieżąco opracowywane były
materiały edukacyjne dla instruktorów, które pogłębiały tematykę poruszaną
podczas zajęć i zawierały przykłady ćwiczeń przeznaczonych do indywidualnego
przetestowania z grupą. Materiały te zostaną wydane w formie syllabusa w 2013
roku.
Ponadto szczególnego charakteru nabrał Festiwal Wózek Tespisa, na który
w poprzednich latach przyjeżdżali przede wszystkim uczestnicy danego cyklu
Pracowni. W 2012 roku natomiast zaproszono instruktorów związanych
z Programem na przestrzeni 10 lat jego istnienia. Każda z grup teatralnych
występująca podczas Festiwalu 2012 wcześniej skorzystała z konsultacji
doświadczonego trenera, który pomógł jej przygotować przedstawienie.
W 2012 roku zmieniono także stronę internetową dilettante.pl, na której
publikowane są materiały dla instruktorów i przykłady ćwiczeń. W styczniu 2012
powstała także grupa na Facebooku Dilettante – teatr w ruchu, która na koniec
2012 roku zrzeszała 139 członków.
2. Metodologia ewaluacji
Ewaluacja była prowadzona na dwóch płaszczyznach. Z jednej strony
oceniała działania podejmowane w 2012 roku i zmiany, które zostały
wprowadzone do Programu, z drugiej – miała określić mocne i słabe strony
Dilettante w ogóle. Najważniejszym celem ewaluacji była ocena
eksperymentalnych zmian wprowadzonych do Programu w 2012 roku.
Ewaluacja prowadzona była zgodnie z pięcioma kryteriami Polskiego
Towarzystwa Ewaluacyjnego:
trafności – czyli na ile cele i założenia Dilettante odpowiedziały
na potrzeby i problemy amatorskich teatrów w Małopolsce;
6
efektywności – czyli stosunku poniesionych kosztów i nakładu pracy
do uzyskanych wyników;
skuteczności – czyli stopnia, w jakim wstępnie zdefiniowane cele
Dilettante zostały osiągnięte;
oddziaływania – czyli jak Dilettante wpływa na szerszą grupę odbiorców:
osoby uczestniczące w grupach teatralnych i ich otoczenie;
trwałości – czyli na ile korzyści, jakie amatorskie teatry odnoszą
z uczestnictwa w Dilettante, utrzymują się w czasie.
Ewaluacja prowadzona była wielotorowo. Zrealizowano zarówno badania
jakościowe, jak i ilościowe z dawnymi absolwentami Dilettante, osobami, które
od dawna związane są z Programem, uczestnikami Pracowni 2012
oraz członkami grup teatralnych biorących udział w Festiwalu.
Badanie ankietowe
Po każdej z ośmiu weekendowych Pracowni uczestnikom rozdawano ankietę,
której celem było poznanie „na gorąco” opinii uczestników na temat odbytych
zajęć. Uczestnicy oceniali wybór tematyki spotkania oraz sposób pracy
instruktora, a także wskazywali, na ile warsztaty oraz otrzymane materiały są dla
nich przydatne.
Obserwacja uczestnicząca podczas Festiwalu Amatorskich Grup
Teatralnych „Wózek Tespisa”
Celem obserwacji było nawiązanie bezpośrednich kontaktów zarówno
z instruktorami, jak i z członkami grup teatralnych, a także z przedstawicielami
społeczności, którzy byli zebrani w jednym miejscu. Obserwacja miała także
umożliwić odpowiedź na pytania o to, jaka atmosfera panuje podczas Festiwalu,
jakie relacje – o ile jakieś powstały – łączą grupy teatralne, a także jaki jest
profil grup biorących udział w Festiwalu.
Indywidualne wywiady pogłębione
7
Wywiady prowadzone były w trakcie Festiwalu ze wszystkimi instruktorami
grup teatralnych na podstawie zestandaryzowanego scenariusza. Miały na celu
wskazanie, jakie korzyści instruktorzy odnoszą z udziału w Programie, jakie
działania prowadzone w ramach Dilettante są dla nich najcenniejsze, a także
z jakimi problemami spotykają się grupy teatralne uczestniczące w Programie
na co dzień i jakie dodatkowe wsparcie byłoby im potrzebne?
Wywiady grupowe z członkami zespołów teatralnych
Podczas Festiwalu prowadzone były także rozmowy z członkami grup
teatralnych, których głównym celem było określenie, czy Dilettante rzeczywiście
funkcjonuje zgodnie ze strukturą rozchodzących się kręgów (kryterium
oddziaływania Programu).
Zogniskowany wywiad grupowy z uczestnikami Pracowni
W październiku 2012 roku odbył się fokus z uczestnikami tegorocznych
Pracowni. Jego celem była ocena warsztatów, określenie, jakie korzyści z udziału
w Programie odnieśli ich uczestnicy, a także wskazanie zmian na kolejny rok.
3. Ocena działań w Programie
Pracownie
Pracownie to roczny cykl warsztatów z pedagogiki teatru. W 2012 roku
w ich ramach odbyło się osiem zjazdów. Ich uczestnikami są instruktorzy
pracujący z dziećmi i młodzieżą lub osoby, które pragną taką pracę podjąć.
Pracownie odbywały się przez osiem weekendów 2012 roku. Uczestniczyło
w nich 20 osób, 3 mężczyzn i 17 kobiet, a cały kurs ostatecznie ukończyło 16
absolwentów. Większość uczestników Pracowni związana jest z edukacją – to
osoby, które pracują jako nauczyciele, bibliotekarze, psycholodzy czy pracownicy
świetlic. W grupie znalazło się też troje instruktorów teatralnych. Zdecydowana
8
większość instruktorów ma także doświadczenia w prowadzeniu własnych grup,
kół lub zajęć teatralnych. Są to więc w większości osoby doświadczone,
które zapisując się na Pracownie, miały sprecyzowane oczekiwania.
Po każdym weekendowym zjeździe uczestnikom rozdawana była ankieta,
w której na pięciostopniowej skali oceniali oni stopień swojego zadowolenia
ze spotkania. Cztery piąte (79%) wszystkich zakreśleń stanowi odpowiedź
„bardzo zadowolony”, a jedną piątą (19%) „raczej zadowolony”. Widać więc,
że niemal wszystkie (98%) oceny warsztatów są pozytywne, a w większości
nawet bardzo pozytywne. Odpowiedź „bardzo niezadowolony” w ciągu całego
cyklu pojawiła się tylko jeden raz. Jeśli chodzi o opinie na temat poszczególnych
zjazdów, to najwyżej ocenione zostało spotkanie drugie, poświęcone etiudom
teatralnym i pracy z dziećmi, z którego bardzo zadowolonych było 95%
uczestników, a pozostałe osoby wyrażały umiarkowaną satysfakcję. Relatywnie
najniżej, ale i tak wysoko, oceniono spotkanie piąte, na którym omawiano
zagadnienia związane ze scenografią i organizowaniem społeczności. 45%
uczestników spotkania wyraziło po nim zdecydowane zadowolenie, taki sam
odsetek – umiarkowane zadowolenie. Jedna osoba zaznaczyła odpowiedź
na środku skali.
Na pytanie, co uczestnicy najbardziej cenią w Pracowniach, podczas
zogniskowanego wywiadu grupowego wskazano cztery zasadnicze elementy:
dobrą atmosferę, która daje poczucie bezpieczeństwa („Jak zawsze
mogłem liczyć na miłą pozytywną atmosferę”);
kadrę, która „jest wysokich lotów”;
możliwość zdobycia doświadczeń, a także ich wymiany z osobami
o podobnych zainteresowaniach;
różnorodność podejść do teatru, możliwość sprawdzenia się w różnych
dziedzinach.
Odpowiadając na pytanie, co daje uczestnictwo w Pracowniach, uczestnicy
wymieniali:
9
wartościowe znajomości („jestem przemegaszczęśliwy, bo poznałem
megadużo superludzi”, „przede wszystkim poznałam przecudownych ludzi
i to jest dla mnie chyba największa wartość”);
korzyści psychologiczne – zapał, upór, charyzmę, pewność siebie, wzrost
samooceny, odkrycie swoich talentów, pokonanie nieśmiałości, otwartość
– z których czerpią także grupy teatralne („widzę w mojej pracy
z młodzieżą, jak dużo mi to dało. Oni to kupują jak ciepłe bułeczki. To mi
dało wiarę w siebie. Wydaje mi się, że ja jestem w stanie wszystko z nimi
zrobić w tej chwili”, „pamiętam, że wcześniej miałam taką barierę, bałam
się, czy potrafię ten zespół scalić, i wydaje mi się, że oni też to wyczuwali,
że ja jestem wycofana, niepewna, a teraz to widzę, że ja się czuję
pewnie, jestem w stanie im to też sprzedać, dać”);
wiedzę na temat nowych obszarów teatru, informacje o wydarzeniach
teatralnych, które pojawiają się też na Facebooku („progres i rozwój,
bo uczę się, nabywam wiedzę z różnych dziedzin, a jeśli się uczę czegoś,
to znaczy, że staję się lepszym człowiekiem”);
inspiracje i pomysły („wyciągam ćwiczenia”);
poznanie improwizacji („cieszę się z tych zajęć, że się zetknęłam
z improwizacją, bo to naprawdę na mnie podziałało. Chciałabym drążyć”).
W ankiecie po każdym zjeździe Pracowni uczestnicy byli także proszeni
o ocenę na skali sześciostopniowej prowadzących warsztaty pod kątem
ich przygotowania merytorycznego, sposobu prowadzenia zajęć oraz
umiejętności nawiązania kontaktu z grupą. Przez cały czas trwania Pracowni nie
pojawiła się ocena niższa niż 3, a wszyscy instruktorzy w każdej z kategorii
otrzymali średnią ocenę powyżej 5.
Uczestnicy warsztatów w bardzo pozytywnym tonie wypowiadali się
o prowadzących. Podkreślali ich kompetencje, ale przede wszystkim pasję
przejawiającą się w gotowości do pracy także poza założonym harmonogramem
oraz troskę o kursantów.
10
„To mi się właśnie podoba w tym programie, że to są naprawdę ludzie z pasją.
Tu się nie liczy czasu, że ten warsztat jest obliczony na dziewięć godzin. Nawet nie
wiem, na ile, bo my po prostu byliśmy tak długo, aż robota była skończona”.
„Nie jesteśmy jakimś tam materiałem. Nie jest tak, że płacimy i prowadzącym
dajemy chleb, tylko po prostu też o nas dbają”.
To, że każde zajęcia w 2012 roku prowadziła inna osoba, było nowością
w Pracowniach. We wcześniejszych latach kursy realizowane były przez jedną
instruktorkę. Zmiana ta przez wszystkich uczestników zogniskowanego wywiadu
grupowego została oceniona pozytywnie, co uzasadniali oni faktem, że dzięki
pracy z wieloma instruktorami można się więcej nauczyć.
„Najlepiej mieć wielu mistrzów, bo wtedy czerpiemy z każdego mistrza coś innego”.
„Na pewno każdy z nas coś innego wyciąga”. „Widzimy różne style pracy, tempo,
temperament”.
Kolejną ważną zmianą w Pracowniach, która nastąpiła w 2012 roku, było
zwiększenie liczby uczestników. Poprzedni cykl ukończyły dwie osoby, w 2012
roku było aż 16 absolwentów, a kurs zaczynało 20. Zdaniem respondentów 20
osób to grupa zbyt liczna do efektywnej pracy warsztatowej. Ich zdaniem
w takim gronie trudno jest nawiązać więzi ze wszystkimi, tworzą się podgrupy,
a osoby bardziej wycofane w ogóle nie są aktywne. Ponadto część uczestników
nie ma szansy zaprezentować wyników swojej pracy.
„Są osoby, które są nieśmiałe i które niekoniecznie są wariatami, żeby wyjść
od razu. Są chętne, ale są trochę z boku i tracą. Jakby było nas mniej, to by każdy
musiał wyjść i to by wtedy każdy czerpał z tego potęgę”.
„Zrobiły się w tej grupie takie grupki. Tak naprawdę między nami nie ma przepływu
informacji. Już to widać przy którychś kolejnych zajęciach, że ludzie się…
Jak prowadzący mówi: «No to dobrze, tworzymy cztero- czy pięcioosobowe zespoły»,
11
to te zespoły zawsze są takie same albo tam wymienia się jedna czy dwie osoby i nie
jesteśmy jakąś tam wspólnotą, a powinniśmy być”.
„Każdy chce coś powiedzieć, każdy się przygotuje, a potem straci motywację,
że dla mnie nie starczyło czasu, a ja się przyłożyłem, przyłożyłam”.
Jednak bardzo nieliczna grupa, jaka była w Pracowniach w poprzednich
latach, także zdaniem respondentów nie jest optymalna. Idealna liczba
uczestników rozpoczynających kurs waha się w ich opinii między 12 a 14,
ponieważ zawsze zdarza się, że jest kilka osób nieobecnych na zajęciach.
Każde zajęcia w ramach Pracowni oceniane były także pod kątem efektywności,
atmosfery i komfortu pracy. Każde z tych trzech kryteriów w ujęciu rocznym
otrzymało od uczestników taką samą ocenę średnią – 5,5. Zdarzały się
cząstkowe oceny poniżej 5 – zajęcia z reżyserii światła pod kątem komfortu
pracy oceniono średnio na 4,6, a zajęcia z budowania sieci wsparcia pod kątem
efektywności – na 4,7, co prawdopodobnie jest pochodną tematyki spotkania.
Jak wynika z wypowiedzi podczas zogniskowanego wywiadu grupowego,
uczestnicy zajęć woleliby w tym czasie mieć praktyczne warsztaty teatralne,
a informacje o pracy w społeczności uważają za mniej istotne.
„Ja bym nie chciała zamienić tego z częścią warsztatową. Jeżeli to miałoby być
dodatkowe, to chętnie, ale zamiast warsztatów bym nie chciała”.
Pozostałe tematy zajęć we wszystkich kryteriach oceniono średnio
na powyżej 5, a ćwiczenia z muzyki w przedstawieniu pod kątem efektywności
zostały ocenione na 6,0 (wszyscy uczestnicy przyznali im najwyższą ocenę).
Nowością edycji Pracowni w 2012 roku było dodanie modułu zajęć
trenersko-psychologicznych, które odbywały się w niedziele. Uczestnicy
warsztatów podczas zogniskowanego wywiadu grupowego uznali ten moduł
za wartościowy i przydatny. Mimo tego, że zdawali sobie sprawę, iż podczas
warsztatów niedzielnych wiele kwestii było poruszanych pobieżnie, byli z zajęć
12
zadowoleni, ponieważ w ich trakcie dowiadywali się o zagadnieniach,
które pogłębiali potem samodzielnie, jeśli ich zainteresowały.
„Ważne są dla mnie też spotkania niedzielne, które pokazują procesy,
które zachodzą w uczniach podczas przygotowywania spektaklu”.
„Te zajęcia są bardzo przydatne, każdy może się zmierzyć… Wszystkie takie
rzeczy, które były w niedzielę, są może rzucone takie hasła, ale przynajmniej wiemy,
że coś takiego jest, z czym to się je. Teraz wiem, że mogę to zjeść albo przejść na dietę
z tym”.
Opinie te potwierdzają wyniki badań ankietowych. Moduł zajęć trenersko-
psychologicznych pod kątem efektywności został oceniony tak samo wysoko
jak moduł zajęć teatralnych (efektywność zajęć sobotnich oceniono średnio
na 5,5, a niedzielnych na 5,4). Oceny te mogą zaskakiwać, ponieważ wydawać
by się mogło, że osoby zapisujące się na zajęcia teatralne nie będą chciały
pogłębiać swoich kompetencji z zakresu pedagogiki. Okazuje się jednak,
że wiedza na temat procesów grupowych jest dla nich jako instruktorów tak
samo ważna jak konkretne umiejętności teatralne.
Słuchacze Pracowni wskazywali także mocne i słabe strony warsztatów.
Najczęściej wybieranym pozytywnym elementem zajęć były kompetencje
i wiedza trenerów (81% wskazań podczas wszystkich spotkań). Pod tym
względem najlepiej ocenione zostało spotkanie trzecie dotyczące pracy z grupą
i adaptacji tekstu. Wysokie kompetencje prowadzących jako mocną stronę zajęć
wskazało po nim 89% uczestników. Drugą równie często pojawiającą się mocną
stroną była atmosfera w grupie zajęciowej, w rocznym cyklu pojawiająca się
w trzech czwartych (73%) wskazań. Warto tutaj zwrócić uwagę na spotkanie
drugie poświęcone tworzeniu etiud i pracy z dziećmi, po którym dobrą atmosferę
jako mocną stronę wskazało najwięcej, bo 90% uczestników. O atmosferze
wspominano także podczas zogniskowanego wywiadu grupowego, podkreślając,
że daje ona poczucie bezpieczeństwa.
13
„Przez to, że czułam się tu bezpiecznie i dobrze, to też jest taki warunek,
żeby wyjść na środek. Gdybym się czuła niekomfortowo wśród was, to pewnie
bym mniej uczestniczyła”.
Wykres 1. Mocne strony Pracowni
Wśród cech wymienianych najrzadziej jako mocna strona spotkań
pojawiła się zgodność programu z oczekiwaniami – wskazano ją tylko w jednej
trzeciej przypadków. Na tę niską ocenę wpłynął zjazd piąty dotyczący scenografii
i budowania sieci wsparcia, po którym żaden z uczestników nie wskazał
dostosowania do swoich potrzeb jako mocnej strony.
„Zajęcia były monotonne, nie do końca dopasowane do moich potrzeb. Przede
wszystkim formuła zajęć mi nie odpowiadała, mam wątpliwości, czy udało mi się coś
zapamiętać”.
Nowym i ważnym elementem Pracowni w 2012 roku były zadania
domowe, w ramach których uczestnicy dostawali ćwiczenia do wykonania.
Ponadto po każdych warsztatach przeprowadzano wywiady z trenerami,
które mają zostać opublikowane. Uczestnicy Pracowni oceniają otrzymane
materiały szkoleniowe jako przydatne (45%) lub bardzo przydatne (49%).
14
Sporadycznie (w 4 przypadkach) uczestnicy przyznawali, że nie zapoznali się
z nimi.
Podczas zogniskowanego wywiadu grupowego panowała ogólna zgoda
co do tego, że zadania domowe są potrzebne i należy je zadawać. Zwrócono
jednak uwagę, że instruktorzy powinni także je egzekwować, ponieważ jeśli tego
nie robią, uczestnikom brakuje motywacji, by robić je samodzielnie.
„Myśmy dostali dużo wolności na zasadzie: miło by było, gdybyście zrobili,
ale przymusu nie ma. I może przez pierwsze dwa zajęcia grupa się spinała, a potem
było rozluźnienie. […] Niby jesteśmy dorosłymi ludźmi, ale każdy ma coś takiego,
że jak nie trzeba, to robię to, co trzeba, co muszę. Więc może czasem jakieś takie
przykręcenie śrubki by się przydało”.
Uczestnicy, którzy prowadzą własne grupy teatralne, wracając do nich,
wybierają te ćwiczenia, które ich interesują, bądź modyfikują je zależnie
od własnych potrzeb. Osoby, które pracowały z zespołami, również deklarowały,
że przeglądają materiały.
„Bardzo często korzystam z tych różnych ćwiczeń. Takie różne inspiracje,
modyfikacje tych ćwiczeń. Bardzo mi się przydają i ja lubię te ćwiczenia wszystkie”.
Na pytanie, czy wszystkie osoby czytają wywiady przeprowadzane
po każdym zjeździe z prowadzącymi zajęcia, padła odpowiedź twierdząca. Część
uczestników wraca do nich później zależnie od własnych potrzeb. Zbiór
wywiadów postrzegany jest jako forma cennego podręcznika, z którego czerpie
się na bieżąco i który można by wydać w wersji książkowej.
„Ja sobie w ogóle to bardzo cenię. To jest ogrom pracy i ja jestem bardzo
wdzięczna. Ja do tych materiałów zajrzałam na świeżo, ale na przykład ostatnio
zajrzałam do tych pierwszych zajęć”.
15
„Są genialne. Ja teraz dopiero zaczęłam pracę z grupą, miałam pięć spotkań
i przed każdym spotkaniem obkładam się materiałami, ćwiczeniami. To jest świetne.
Odnośnie tych wywiadów, to też przeczytałam wszystkie te, które dostałam
wydrukowane. Jak w pliku, to zapisałam na dysku, jak znajdę czas”.
Nowym, eksperymentalnym elementem Pracowni w 2012 roku,
który spotkał się z najmniejszym entuzjazmem uczestników, było wydarzenie
artystyczne podsumowujące roczny cykl zajęć. Respondenci podczas badania
fokusowego uznali wydarzenie artystyczne w kształcie z 2012 roku za raczej
niepotrzebne. Wszystkie osoby zgodziły się jednak, że konieczne jest jakieś
wydarzenie podsumowujące cykl Pracowni. Powinno ono jednak być bardziej
uporządkowane, mieć „jakieś ramy”, jak twierdzą kursanci. Większość
respondentów sugerowała przygotowanie na koniec, pojedynczo bądź
w grupach, etiud, których ostateczny kształt byłby opracowany samodzielnie
przez uczestników i z którym by się utożsamiali.
„Gdybym miała zrobić etiudę, to czułabym się na dzisiaj lepiej. Albo na przykład
robimy to w parę osób. My to wypracujemy konkretnie, to jest pod nas, niech nas
zobaczą”.
„Być może łatwiej byłoby mi przygotować jakąś etiudę, musiałabym ją
obudować, taki groch z kapustą, ale to byłoby moje. Zrobiłabym coś, z czym ja bym się
dobrze czuła”.
Absolwentom Pracowni i innym instruktorom pragnącym rozwijać swoje
umiejętności możliwość taką dają Kursy Mistrzowskie. Uczestnicy Festiwalu
Wózek Tespisa, którzy od kilku lat są związani z Dilettante, bardzo doceniali te
zajęcia, ponieważ umożliwiają im pogłębianie kompetencji w wybranych
obszarach i poznawanie nowych technik.
16
„Jeżdżę bardzo chętnie, dlatego że to jest dla mnie taka skarbnica i potem mogę
to wykorzystać wszystko na zajęciach, i przez to, myślę też, że rzeczy, które robię
z młodzieżą, są bardziej wartościowe”.
W 2012 roku odbyły się jedne dwudniowe zajęcia w ramach Kursu
Mistrzowskiego: „Żonglerka jako fitness dla ciała i mózgu”.
Pewną formą wsparcia dla absolwentów Pracowni i innych osób
związanych z Programem jest także założona w 2012 roku grupa
na Facebooku Dilettante – teatr w ruchu, która pod koniec 2012 roku zrzeszała
139 osób. Grupa służy głównie wymianie informacji na temat ciekawych
wydarzeń związanych z teatrem. Posty publikują na niej przede wszystkim
organizatorzy. Większość członków grupy pozostaje obserwatorami i nie włącza
się aktywnie w zamieszczanie treści. Publikowane informacje jednak nie
pozostają bez odpowiedzi i są zwykle lajkowane bądź komentowane przez
przynajmniej kilka osób. Grupa wydaje się więc spełniać swoje zadanie jako
narzędzie wymiany i rozprzestrzeniania ciekawych informacji.
Wózek Tespisa
Festiwal Amatorskich Grup Teatralnych „Wózek Tespisa” w 2012 roku miał
szczególny, jubileuszowy charakter. Brali w nim udział absolwenci Pracowni z
2011 roku, a także osoby związane z Programem od lat. Wydarzenie trwało trzy
dni, od piątku do niedzieli. Rozpoczęło się grą plenerową. Każda z grup
przygotowywała do wystawienia spektakl, nad którym pracowała w ostatnim
roku, pod opieką własnego instruktora prowadzącego warsztaty. Spektakle te
pokazano ostatniego dnia, podczas finału Festiwalu.
W Festiwalu wzięło udział dziewięć grup teatralnych i 69 uczestników.
W największej części (39%) były to dzieci ze szkół podstawowych. Uczniowie
gimnazjum stanowili jedną czwartą (23%) uczestników, 13% uczęszczało
do szkoły średniej. 14% stanowiła grupa przedszkolaków, które przyjechały
na jeden dzień Festiwalu. Co dziesiąty uczestnik (11%) był niepełnosprawny.
17
Wykres 2. Wiek uczestników Festiwalu
Wykres 3. Poziom edukacji uczestników
Celem Programu w 2012 roku było niwelowanie różnic w dostępie
do edukacji kulturalnej pomiędzy małymi i dużymi miejscowościami. Dilettante
skierowane jest przede wszystkim do grup teatralnych spoza większych
ośrodków miejskich. Zgodnie z tym założeniem mieszkańców wsi i mniejszych
miast rzeczywiście było najwięcej na Festiwalu (w sumie 62%). Co piąty
uczestnik (22%) pochodził z Krakowa, a 16% pochodziło spoza Małopolski.
18
Wykres 4. Pochodzenie grup teatralnych
Wózek Tespisa jest w założeniu szczególnym festiwalem, którego celem
jest rozwój grup teatralnych i wzajemna wymiana doświadczeń, a nie
rywalizacja. W trakcie Festiwalu panowała atmosfera współpracy. Starsza
młodzież, która od lat zajmuje się teatrem, pokazywała triki młodszym
uczestnikom oraz dzieciom z Lanckorony, które przyszły wziąć udział w zajęciach
otwartych. Ostatniego dnia działania festiwalowe połączyły się z lokalnym
kiermaszem, co wzmogło atmosferę lokalnego festynu skierowanego zarówno
do turystów, jak i do mieszkańców.
Grupy, które prezentowały wyniki swojej pracy na Festiwalu, wcześniej
korzystały z konsultacji odwiedzającego je instruktora. Wszyscy animatorzy grup
teatralnych, z którymi prowadzono rozmowy, byli bardzo zadowoleni z tej
współpracy, twierdząc, że była pomocna zarówno dla nich, jak i dla grupy. Jako
największe zalety podkreślali partnerskie relacje z prowadzącymi i możliwość
poznania technik prowadzenia zajęć w praktyce.
„Bardzo duża pomoc. Ludzie, z którymi się spotykam – to jest właśnie
najfajniejsze w tym wszystkim, że tworzą się nie takie kontakty typu partner – szkolący,
ktoś tam uczący, tylko takie przyjaźnie. I to jest bardzo ważne. Że człowiek nie czuje się
takim uczniakiem, dyletantem, tylko od razu wchodzi w takie relacje bardziej osobiste
i to wszystko owocuje tym, że dzieciaki inaczej się czują na takich zajęciach, które są
prowadzone. Przede wszystkim samo to, że przyjeżdżają fachowcy, przyjeżdżają
aktorzy, widzą ich w pracy. No to jest dla mnie bardzo istotna sprawa”.
19
„Tutaj to jest niesamowite, że jest praca z aktorem, że przyjeżdża ten aktor i ja
obserwuję, jak to powinno wyglądać, praca z tą grupą, znaczy, nie tylko obserwuję,
bo on mnie wciąga w swoje zadania i tak dalej. No to tak jak się jest mistrzem
i czeladnikiem, i tak mniej więcej to wygląda. I to jest najlepsza nauka,
że przez obserwowanie tego i przeżywanie się człowiek uczy”.
Wózek Tespisa oceniany jest bardzo dobrze zarówno przez animatorów,
jak i przez uczestników grup teatralnych. Nie znalazł się ani jeden respondent,
który czułby się źle na Festiwalu. Instruktorzy szczególnie cenią warsztaty
dla grup, podczas których młodzież uczy się nowych rzeczy, jakich oni sami nie
są w stanie jej przekazać. Pozytywnie zostały również ocenione zajęcia
z animacji przedmiotu.
„Ja jestem pierwszy raz i dla mnie jest to rewelacja. Dzieciaki już mówią,
że one nie chcą wyjeżdżać, że one chcą tu zostać”.
Czas Festiwalu jest dobrym okresem na integrację grup (chociaż część
uczestników narzekała na napięty harmonogram). Udział w Festiwalu daje
grupom motywację i energię do dalszej aktywności. Członkowie różnych grup
nawiązują kontakty i wzajemnie się inspirują. Animatorzy pracujący z młodszymi
dziećmi wyrażali zaskoczenie tym, jak długo ich grupy są w stanie skupić uwagę
na spektaklach starszych dzieci.
„Siedzą w pierwszym rzędzie, komentują potem: ten taki, ten taki, tamten był
jeszcze inny i to się nam podobało, to się nam nie podobało, to było takie, i wybierają
jakieś tam momenty. Jeszcze nie jest to może pełne zrozumienie, ale przeżywanie.
A to jest chyba najważniejsze w tym, co robimy”.
„To ich bardzo też motywuje i dziewczynki, które były w tamtym roku, bardzo
chciały tu przyjechać ze względu na panującą tu atmosferę”.
20
Podczas Festiwalu prowadzone były także zajęcia dla instruktorów
dotyczące animacji przedmiotu. Zajęcia te zostały ocenione bardzo wysoko.
Na skali pięciostopniowej wszystkie osiem osób biorących udział w warsztatach
oceniło je na 5. Dla większości uczestników były to zajęcia nowe. Połowa
uczestników oceniła je jako bardzo przydatne w pracy, pozostałe osoby – jako
raczej przydatne. Jedna uczestniczka uznała, że wiedza zdobyta podczas
warsztatów raczej nie przyda się w jej pracy, lecz same warsztaty oceniła
pozytywnie.
Uczestnicy Festiwalu są również bardzo zadowoleni z lokalizacji imprezy.
Instruktorzy cenią sobie mały ruch w Lanckoronie i poczucie bezpieczeństwa,
„luzu”, który oferuje miejscowość. Dzieci mogą swobodnie poruszać się
po przestrzeni festiwalowej, samodzielnie eksplorować ją i brać udział w
otwartych warsztatach.
„My generalnie nie stosujemy takich rzeczy na naszych wyjazdach, wszędzie idą
z nauczycielem i nie mogą wyjść poza jakiś obiekt bez nauczyciela. A tutaj ta swoboda
działania, to, że tu nie ma takich ram, że on musi o tej wrócić itd. I po prostu bycie
z wszystkimi ludźmi, że każdy z nich jest jakąś indywidualnością, to jest dla nich duże
wrażenie. Oni się zachwycają poszczególnymi osobami, oni pamiętają je, że ta osoba
umie to i oni czekają, żeby ich nauczyła, a do tamtej idą po tamto. […] Oby się
to miejsce nie zmieniło, bo drugiego takiego nie ma jak tu”.
Zespół Programu
Ważną zmianą, która zaszła w 2012 roku w Programie, było pojawienie
się nowego zespołu. Podczas badania ewaluacyjnego uczestnicy nie byli proszeni
o ocenę tej zmiany bezpośrednio. Kwestie te pojawiały się jednak spontanicznie
podczas rozmów, między innymi w trakcie podsumowania na zogniskowanym
wywiadzie grupowym, gdy respondenci zostali poproszeni o wskazanie, co było
dla nich najważniejsze w Dilettante, i wywiązała się dyskusja między innymi
na tematy organizacyjne.
21
„Ludzie przede wszystkim, a jeszcze dodam, bo zapomniałem, że organizacja
tych warsztatów jest na bardzo wysokim poziomie.”
„Równolegle jestem na warsztatach lalkowych, gdzie zajęcia są fajne,
ale organizacja do kitu. Mam porównanie i wiem, że jest tutaj fajnie.”
„Taki komfort po prostu.”
„Takiego zadbania też o nas mam poczucie, że jesteśmy ważni.”
„Ja się czuję dopieszczona i też wiem, że ktoś mnie traktuje poważnie, bo to jest
też chyba istotne. Czasem jak się gdzieś zapisujemy na jakieś warsztaty, kursy,
cokolwiek, to człowiek ma takie poczucie, że dobra, zapłacił, natomiast nie czuje się
traktowany poważnie, natomiast tutaj ja się czuję traktowana poważnie i to jest bardzo
miłe.”
Jak wynika z powyższej dyskusji, kwestie organizacyjne, kadra Programu
i podmiotowe traktowanie uczestników są dla odbiorców równie cenne
jak merytoryka. Uczestnicy Pracowni podkreślają zaangażowanie zespołu, także
poza godzinami pracy, oraz przyjazną atmosferę. Respondenci w trakcie badania
fokusowego przyznali, że chętnie zostają po zajęciach, by posprzątać,
ponieważ jest to dla nich okazja do porozmawiania i pogłębienia relacji.
Doceniają także drobne gesty koordynatorki, jak na przykład upieczenie ciasta
dla całej grupy. Zarówno instruktorzy, jak i organizatorzy Programu zarażają
pasją kursantów.
22
4. Sytuacja teatrów amatorskich a Dilettante
Aby zgodnie z kryterium trafności określić, na ile Dilettante spełnia
potrzeby instruktorów, podczas Festiwalu zapytano uczestników o problemy
ich grup i oczekiwania edukacyjne.
Z zebranych wypowiedzi wyłaniają się trzy zasadnicze trudności,
z jakimi borykają się animatorzy.
Brak funduszy
To problem wskazywany przez niemal wszystkich instruktorów. Grupy starają
się radzić sobie z nim na różne sposoby. Te bardziej znane organizują płatne
warsztaty i występy. Niektóre biorą udział w konkursach, w których zdobywają
nagrody. Inne piszą wnioski do jednostek samorządu terytorialnego, by otrzymać
niewielkie wsparcie. Jedna z grup w szkole podstawowej założyła sklepik.
„My akurat tak się zorganizowaliśmy, że prowadzimy sklepik szkolny, ale jest to
naprawdę bardzo trudna sprawa, znaczy, jest to fizycznie ciężko. Bo nie dość, że każda
przerwa jest zajęta. Ja się dlatego nie dziwię, że dziewczyny są wyczerpane, bo one nie
dość, że są na lekcjach, to każda przerwa jest w sklepiku, żeby zarobić kasę. No i potem
jeszcze po lekcjach zajęcia teatralne. Także jest to duże obciążenie”.
Brak sceny
To problem niemal równie często spotykany jak niedobór środków. Grupy
szkolne wynajmują czasem przestrzeń od ośrodków kultury. Uczestnicy
dojeżdżają na zajęcia poza szkołą, by móc skorzystać ze sceny. W szkołach
grupy zmuszone są walczyć o salę z innymi kołami zainteresowań i spotykają się
z niezrozumieniem swoich potrzeb. Są też jednak pozytywne przykłady. W jednej
ze szkół dyrekcja specjalnie na potrzeby kółka teatralnego zakupiła mikroporty,
mimo że grupa liczyła pięcioro uczniów.
23
„Nauczyciele często nie rozumieją. Ja dostaję połowę sali gimnastycznej. W połowie
grają w siatkówkę, a «w drugiej połowie może pani ćwiczyć». Tutaj nie da się
wytłumaczyć, że nie chodzi o to, że oni chcą przestawić krzesła. Oni muszą się skupić.
Tutaj nie da się oddzielić zajęć wuefu od tego, co my chcemy robić”.
„Gdybyśmy mieli salę swoją, taką z prawdziwego zdarzenia, gdzie każde dziecko,
młody człowiek, ma swój kubek na herbatę… Bo to jest dla mnie jakby symbol takiego
miejsca, że mamy duży stół, wszyscy sobie siadamy, pijemy herbatę i gadamy
o projekcie. I to jest moje marzenie, żeby mieć taką salę, kawałek sceny, gdzie można
ustawić krzesła i zrobić spektakl. […] Sala, sala, sala i jeszcze raz sala”.
Brak czasu
To problem powiązany z brakiem przestrzeni, dotykający szczególnie młodsze
grupy, których członkowie nie mogą czekać kilka godzin w szkole po lekcjach.
W starszych grupach, zwłaszcza tych działających na terenach wiejskich, zdarza
się, że uczestnicy dojeżdżają z różnych miejscowości i godziny prób wyznaczane
są rozkładem jazdy busów. Spotkania odbywają się wieczorami, gdy młodzież
jest zmęczona i nie jest w stanie skupić się na zajęciach. W praktyce praca wielu
grup rozpoczyna się zaledwie na kilka tygodni przed premierą.
„Właśnie to, że jesteśmy czterdzieści pięć minut, to jest bardzo mało. Trudno
zorganizować ten czas tak, żeby go jakoś spokojnie wykorzystać”.
„Dzieci generalnie są bardzo mocno obciążone zajęciami w szkole, bardzo,
i po prostu, szczególnie tak jak my teraz robimy, że są czwarta klasa i szósta, i jedni
kończą lekcje o wpół do pierwszej, a drudzy o wpół do trzeciej, no to dwie godziny,
żeby dziecko czekało małe, to jest pozbawione sensu nawet”.
Potrzeby edukacyjne instruktorów grup
Instruktorzy pytani o to, czego chcieliby się nauczyć, odpowiadali, że każda
dodatkowa wiedza będzie dla nich przydatna, i wskazywali na wielkie znaczenie
warsztatów dla ich rozwoju – dzięki nim nabierają doświadczenia i motywacji.
24
„Każde warsztaty są bardzo motywujące, więc to jest coś, co powinno być cały czas
obecne na różnym stopniu zaawansowania. To jest absolutna konieczność jak dla mnie”.
„Myślę, że warsztat sam trzeba przez cały czas doskonalić, żeby być dobrym
wzorem. I to też uczy pokory, bo jeżeli samemu człowiek przechodzi przez jakieś takie…
też się zmierza z czymś czy czegoś nie potrafi, to potem jak wymaga, to też ma taką
myśl z tyłu głowy: tobie nie szło czy tobie też to przychodziło z trudnością, więc szanuj
to, że innym też może to przychodzić z trudnością”.
Pozytywną opinię instruktorów na temat warsztatów podzielają również
członkowie grup teatralnych, którzy bardzo pozytywnie oceniają pracę
z instruktorami Dilettante. Uczestnicy, pytani o konkrety, nie wskazywali żadnej
tematyki zajęć, które pragnęliby dodatkowo zobaczyć w Programie, lecz mówili,
że chcieliby się nauczyć „swobody w grze ogólnie”, „grać naturalnie”, „mówić”.
„– Czego jeszcze byście oczekiwały?
– Warsztaty.
– A z czego?
– Wszystkiego.
– Jakiekolwiek. Myślę, że zawsze by były jakieś rozwijające.
– Dla nas najwięcej to by dały jakieś warsztaty, żeby nas rozwijały.”
Instruktorzy grup teatralnych jako tematykę pożądanych warsztatów
wskazywali choreografię, reżyserię, ruch.
„Gdyby właśnie więcej tych takich choreograficzno-dramaturgicznych rzeczy,
to ja bym była bardzo zainteresowana”.
„Ruch, wszelkie formy ruchu, no i reżyseria ciągle jeszcze. Rytm w spektaklu,
z którym mam też problem największy. Więc tego typu warsztaty zawsze, zawsze mnie
przyciągnie i będę na nich”.
25
„Właśnie takie warsztaty, jak były w tym roku ze świadomości ciała, i reżyseria,
reżyseria. Właśnie to jest to, co bym chciała”.
Pojawiła się także ciekawa opinia, że przydałoby się bezpłatne doradztwo
i pomoc w rozwiązywaniu nagłych problemów praktycznych, które rodzą się
podczas pracy nad spektaklem.
„Gdyby był taki, nie wiem, dyżurny artysta, do którego można się zwrócić
bezpośrednio, na przykład ten doradza coś w sprawie scenografii, a ten doradza coś
tam. […] Potrzebna byłaby taka baza ludzi, do których można – nie wiem,
czy zadzwonić, czy pojechać na konsultacje albo poprosić, żeby tak doraźnie przyjechali.
Nie martwić się, że pieniądze trzeba im zapłacić, tylko żeby coś takiego było, taki
alarmowy punkt”.
Korzyści z udziału w Programie
Członkinie grupy teatralnej, zapytane o różnicę między dwiema grupami
ze swojej miejscowości, z których jedna uczestniczyła w Dilettante, a druga nie,
stwierdziły, że jest to „niebo a ziemia”.
Instruktorzy grup wskazują na to, że dzięki Dilettante:
grupy wygrywają w konkursach,
spektakle stają się „nastawione na grupę”, nie ma w spektaklu głównej
roli, wszyscy są tak samo ważni, można więc zaangażować także
słabszych uczniów,
spektakle są bardziej autorskie, a grupy nie korzystają z gotowych
scenariuszy, w przeciwieństwie do typowych spektakli szkolnych,
w których nauczyciele prezentują lektury na bazie scenariuszy z Internetu,
młodzież ma wpływ na całokształt spektaklu, włączana jest w tworzenie
scenariusza,
uczniowie/podopieczni animatorów stają się świadomymi odbiorcami
kultury,
członkowie grup „otwierają się na uczucia”.
26
„Dla mnie to była na początku wielka przygoda i szukanie po omacku, a Dilettante
pokazało mi wiele dróg, którymi mogę iść”.
„Po prostu różnicę widzą u mnie wszyscy w szkole […] i to ich tak zachwycało,
że oni motywują – «jeszcze, jeszcze» – bo jeszcze chcą coś zobaczyć”.
„Rozwinęłam się, na pewno się rozwinęłam. To każdy powie, kto ze mną pracował,
i patrząc na moje przedstawienia, to samo zauważam. Przede wszystkim są bardziej
efektowne dla publiczności. To jest ważne”.
Bardzo ważne są również znajomości nawiązane wśród uczestników
Pracowni, którzy wymieniają się informacjami, konsultują swoje pomysły
i stanowią dla siebie wsparcie. Dzięki udziałowi w Programie wśród instruktorów
tworzy się kapitał społeczny.
„Utrzymujemy stałe kontakty w pracy nad spektaklami w ciągu roku, na przykład
wymieniamy informacje, dzwonimy do siebie, konsultacje scenariuszowe, porady”.
„Bardzo się przyjaźnimy, odwiedzamy się, próbujemy teatralnie inspirować,
konsultować”.
Teatry w społecznościach lokalnych
Większość grup intensywnie działa i jest rozpoznawana w swoich
społecznościach. Najaktywniejsze z nich (Olkusz, Graboszyce) organizują
festiwale. Instruktorzy nie narzekają na brak chętnych. Dzieci, widząc, że dzieje
się coś ciekawego w ich otoczeniu, zgłaszają się do nich same. Zdarza się także,
że jeśli w szkole działa większa liczba grup teatralnych, uczniowie bardzo chcą
należeć do tej, która współpracuje z Dilettante.
27
„Nie jest tak, że jakiś rodzic naciska, żeby kogoś zapisać, czy że ja jakieś plakaty
robię i robię nabór, tylko wręcz muszę po prostu odrzucać, bo mam za dużo i żeby jakoś
to ogarnąć, tak że dzieci same się garną”.
„Pod wpływem tego, że widzieli te spektakle, że one są zupełnie inne od tego,
co się robi, bo w mojej szkole działa pięć kółek teatralnych. Także to nie jest tak, że oni
nie mają wyboru, ale to jest jedyne, które ma takie zainteresowanie duże i ja zawsze
miałam tak w granicach do dziesięciorga uczniów. W tej chwili w tym zespole jest
trzydzieścioro dzieciaków pod wpływem właśnie tego, co robimy”.
Dla dyrektorów szkół teatr stanowi formę promocji i grupy działające
w szkołach często występują podczas ważnych szkolnych wydarzeń. Niektóre
grupy są dostrzegane także przez lokalne władze oraz społeczności i zapraszane
na różne uroczystości. Takie występy mogą także stanowić sposób
na pozyskiwanie środków finansowych na dalszą działalność.
„Okazało się, że to jest atrakcyjne i ciekawe, i można to wykorzystać trochę jako
promocję szkoły, bo teraz jest tak, że moja mała szkoła jest znana, w gminie się bardzo
wyróżnia teatralnie i artystycznie”.
„Dyrektor jest strasznie z nas dumny. Bywa na każdym festiwalu, na każdym
występie większym”.
Bywa też tak, że starsza młodzież, która ma pewne doświadczenie
teatralne, uczy młodsze dzieci. W ten sposób fascynacja teatrem przekazywana
jest kolejnym grupom wiekowym w szkołach i ośrodkach kultury.
„Ja myślę, że już nam bardzo dużo pomogli. Teraz przyszedł też czas na nas,
żebyśmy my pomagały im”.
„Robimy też okazjonalnie takie warsztaty. Moje dzieciaki uczą inne dzieciaki”.
28
„Wiele już w tej chwili fizycznie nie mogę, mam problemy z kręgosłupem,
troszeczkę mam problemy. Natomiast gdzie tylko mogę, to zabieram tych moich
starych, żeby oni się uczyli, żeby oni mi pomogli w czymś”.
5. Podsumowanie
Jak wynika z badań przeprowadzonych w ramach ewaluacji, uczestnictwo
w Programie przynosi korzyści nie tylko samym instruktorom, którzy stanowią
grupę bezpośrednich beneficjentów Dilettante, ale też członkom prowadzonych
przez nich zespołów teatralnych, ich rówieśnikom, i w przypadku działalności
niektórych grup, także lokalnym społecznościom. Program faktycznie
więc funkcjonuje zgodnie z założeniami struktury rozchodzących się kręgów.
Biorąc pod uwagę ogromne zadowolenie, jakie uczestnicy wyrażają
z udziału w Dilettante, można także stwierdzić, że Program odpowiada ich
potrzebom i oczekiwaniom. Program chwalono nie tylko w badaniu ankietowym,
gdzie wybór najwyższej oceny jest dość powszechny, ale także podczas
wywiadów pogłębionych, w których instruktorzy proszeni wręcz o wskazanie
słabych stron twierdzili, że nie są w stanie znaleźć żadnej. Cele projektu
założone na edycję w 2012 roku, dotyczące zarówno instruktorów, do których
Program jest kierowany, jak i uczestników grup teatralnych i lokalnych
społeczności, zostały zrealizowane. Jeśli by odwołać się do pięciu kryteriów
ewaluacyjnych, zgodnie z którymi prowadzone było badanie, można uznać,
że większość z nich przez Program Dilettante została spełniona.
Trafność – odpowiedniość celów Programu do potrzeb odbiorców
Badanie potrzeb i problemów amatorskich grup teatralnych biorących udział
w Programie wskazuje na to, że Dilettante zaspokaja tylko pewną część ich
oczekiwań. Program umożliwia nabycie wiedzy i umiejętności teatralnych,
a także poznanie technik pracy z grupą, i kształci bardzo skutecznych
instruktorów. Cele Programu nie zakładają jednak wsparcia infrastrukturalnego
29
amatorskich teatrów, a właśnie problemy takie jak brak sceny czy funduszy
wskazywane były przez respondentów najczęściej.
Efektywność – stosunek poniesionych kosztów do wyników
Absolwenci Pracowni z 2012 roku oraz z lat wcześniejszych zwracali uwagę
na to, że dzięki ich udziałowi w zajęciach korzyści odnosiły także prowadzone
przez nich grupy. Koszty inwestycji w rozwój instruktora, rozbudzanie w nim
pasji i podnoszenie jakości jego zajęć rozpatrywać należy w kontekście rozwoju
grup teatralnych, z którymi pracuje. Jak twierdzi uczestniczka Festiwalu Wózek
Tespisa, „to jest dla mnie fajne, że coś im dałam”. Koszt wykształcenia jednego
instruktora rozkłada się więc także na jego grupę.
Skuteczność – poziom osiągnięcia zdefiniowanych celów
Na 2012 rok założono następujące cele do realizacji w ramach Programu:
1. wspieranie rozwoju artystycznego dzieci i młodzieży,
2. kształtowanie świadomego odbiorcy teatralnego,
3. niwelowanie różnic w dostępie do edukacji kulturalnej pomiędzy
małymi i dużymi ośrodkami,
4. podnoszenie kwalifikacji instruktorów teatralnych,
5. aktywizowanie społeczności lokalnych poprzez sztukę,
6. inspirowanie i integracja lokalnych środowisk twórczych.
Ponieważ podczas ewaluacji nie przebadano społeczności lokalnych,
w których funkcjonują grupy teatralne, trudno jest ocenić stopień realizacji
dwóch ostatnich celów. Na podstawie deklaracji uczestników można natomiast
uznać, że pozostałe zostały osiągnięte. Instruktorzy kończący Pracownie
wskazują, że dzięki nim metody ich pracy stają się bardziej profesjonalne,
co z kolei przekłada się na artystyczny rozwój i wzrost wrażliwości grup. Ponadto
znaczną część odbiorców Programu stanowią mieszkańcy małych miejscowości.
30
Oddziaływanie – wpływ Programu na szerszą grupę odbiorców
Kryterium oddziaływania zgodne jest z założeniem struktury rozchodzących
się kręgów Programu. Instruktorzy teatralni wykształceni w Dilettante
intensywnie działają w swoich społecznościach, część z nich organizuje festiwale.
Informacja o działalności grup rozprzestrzenia się także wśród ich potencjalnych
członków, dlatego instruktorzy mają zwykle więcej chętnych niż miejsc,
a w niektórych szkołach w małych miejscowościach nie ma ucznia, który nie
zetknąłby się z teatrem. Amatorskie grupy teatralne dla samorządów stanowią
także formę promocji.
Trwałość – utrzymanie w czasie pozytywnych rezultatów Programu
Trwałość pozytywnych rezultatów wcześniejszych edycji Dilettante
potwierdza udział instruktorów od dawna związanych z Programem
w jubileuszowej edycji Festiwalu Wózek Tespisa. Część jego uczestników
stanowiły osoby, które ukończyły Program kilka lat wcześniej i przyjechały
ze swoimi grupami teatralnymi wspierać organizację wydarzenia. Jest
za wcześnie na ocenę trwałości rezultatów obecnej edycji Pracowni. Jak jednak
twierdzi absolwentka edycji poprzedniej, Program wywołuje zmiany
w uczestnikach.
„Ja chodziłam na wiele szkoleń i co roku jestem na jakimś szkoleniu z obszaru
teatru, ale żadne nie było takie, że się przekładało na życie”.
6. Aneks – narzędzia badawcze
Ankieta oceny Pracowni
Spotkanie nr:
1 2 3 4 5 6 7 8
1. Proszę wskazać mocne strony tych warsztatów. (minimum 1, maksimum 3)
31
a/ organizacja
spotkania
b/ kompetencje i
wiedza trenerów
c/ formuła zajęć
d/ atmosfera w
grupie zajęciowej
e/ przydatność zdobytej
wiedzy i umiejętności
we własnej pracy
f/ zgodność programu
zajęć z oczekiwaniami
2. Proszę wskazać słabe strony tych warsztatów. (minimum 1, maksimum 3)
a/ organizacja
spotkania
b/ kompetencje i
wiedza trenerów
c/ formuła zajęć
d/ atmosfera w
grupie zajęciowej
e/ przydatność zdobytej
wiedzy i umiejętności
we własnej pracy
f/ zgodność programu
zajęć z oczekiwaniami
3. Czy może Pan/Pani uzasadnić wybór słabych i mocnych stron zajęć lub wskazać inne słabe
i mocne strony zajęć?
4. Proszę poniżej, korzystając ze skali ocen szkolnych (1 – niedostateczny, 6 – celujący), ocenić
PROWADZĄCEGO (oddzielnie moduł sobotni i niedzielny) pod względem wyróżnionych
w tabelce kryteriów:
KRYTERIA OCENY
PROWADZĄCEGO
OCENA
Dagmara Żabska
(sobota)
OCENA
Maja Dobkowska
(niedziela)
Przygotowanie merytoryczne
prowadzącego
1 2 3 4 5 6 1 2 3 4 5 6
Sposób prowadzenia zajęć 1 2 3 4 5 6 1 2 3 4 5 6
Kontakt prowadzącego z grupą 1 2 3 4 5 6 1 2 3 4 5 6
5. Proszę poniżej, korzystając ze skali ocen szkolnych (1 – niedostateczny, 6 – celujący),
ocenić ZAJĘCIA (oddzielnie moduł sobotni i niedzielny) pod względem wyróżnionych
w tabelce kryteriów:
KRYTERIA OCENY ZAJĘĆ
OCENA
Elementarne Zadania
Aktorskie
(sobota)
OCENA
Trening kreatywności
(niedziela)
Efektywność zajęć 1 2 3 4 5 6 1 2 3 4 5 6
Atmosfera na zajęciach 1 2 3 4 5 6 1 2 3 4 5 6
Komfort pracy 1 2 3 4 5 6 1 2 3 4 5 6
6. W jakim stopniu jest Pan/Pani zadowolony/a z uczestnictwa w spotkaniu?
Tak,
bardzo
zadowolon
y
Raczej
zadowolon
y
Ani zado-
wolony, ani
niezadowolon
y
Raczej
niezado-
wolony
Bardzo
niezadowolon
y
32
7. Inne uwagi/sugestie dotyczące zajęć?
Wytyczne do zogniskowanego wywiadu grupowego z uczestnikami Pracowni
Czym zajmujecie się na co dzień? Jakie jest wasze największe osiągnięcie jako animatorów
teatru w ostatnim roku?
Jakbyśmy mieli cofnąć się w czasie, jakie były wasze oczekiwania, gdy przystępowaliście do
Pracowni? Czego chcieliście się dowiedzieć/nauczyć?
Czy Pracownie spełniły te oczekiwania?
Czy są oczekiwania, których Pracownie nie spełniły, kwestie, których nie rozwiązały?
Czy polecilibyście Pracownie znajomym?
Jak oceniacie proporcje zajęć sobotnio-niedzielnych?
Czy ilość zajęć trenerskich była dla was wystarczająca?
Czy chcielibyście mieć więcej zajęć z jakiejś tematyki? Czego było za mało?
Co byście powiedzieli na to, żeby zajęcia zaczynać w piątek? Spędzać na nich więcej czasu?
Czy grupa nie była zbyt liczna?
Czy testowaliście ćwiczenia na swoich grupach?
Czy czytaliście wywiady? prezentacje multimedialne?
Czy wróciliście kiedykolwiek do tych materiałów?
Jakie materiały byłyby rzeczywiście przydatne? Co powinno się w nich znaleźć?
Podoba wam się moduł gry miejskiej? Czy gra miejska przyczyniła się do waszego rozwoju?
Czy to fajnie, że każdy warsztat prowadziła inna osoba?
Czy chcielibyście mieć więcej zajęć z kimś?
Czy jest ktoś, z kim nie chcielibyście mieć zajęć?
Ile bylibyście w stanie zapłacić za Pracownie?
Ile bylibyście gotowi zapłacić, zanim wzięliście w nich udział?
Jakie są wasze marzenia związane z teatrem?
Wytyczne do obserwacji uczestniczącej podczas Festiwalu Wózek Tespisa
1. Funkcje Festiwalu
Jaka atmosfera panuje podczas Festiwalu?
Jakie relacje zachodzą? Czy grupy teatralne nawiązują kontakty między sobą? Czy następuje wymiana
doświadczeń, tworzą się wspólne plany?
Czy w interakcjach zachodzą zmiany w miarę rozwoju Festiwalu?
2. Profil uczestników
Kim są członkowie grup teatralnych? Kto występuje?
Jakie relacje panują wewnątrz grup?
Jakie role przyjmuje animator? Jak jest postrzegany przez członków grupy?
O czym rozmawiają między sobą członkowie grup? Co jest dla nich istotne? Czym zajmują się w
33
wolnym czasie?
3. Widzowie
Kim są widzowie Festiwalu?
Jak odbierają występy?
Jakie aktywności podejmują w wolnym czasie? W co się angażują?
Jak się czują? Jak oceniają Festiwal?
4. Społeczność lokalna
Jak postrzegane jest wydarzenie przez społeczność lokalną?
Czy mieszkańcy Lanckorony włączają się w Festiwal? W jakim stopniu?
Jak postrzegają Festiwal turyści? Czy są turyści, którzy przyjechali specjalnie na imprezę? Czy Festiwal
przyczynia się do wzrostu atrakcyjności miejsca?
Czy na Festiwalu pojawiają się przedstawiciele lokalnych władz, autorytety?
Czy wszyscy wiedzą, co się dzieje?
Jak zmienia się nastawienie społeczności lokalnej w miarę rozwoju Festiwalu?
top related