wolontariat łączy pokolenia

Post on 26-Jan-2016

53 Views

Category:

Documents

0 Downloads

Preview:

Click to see full reader

DESCRIPTION

Wolontariat łączy pokolenia. -Wespół w Zespół- „Jesienne spotkania” Spotkania z ludźmi czynią życie warte przeżycia Guy de Maupassant. Hospicjum Św. Kamila w Gorzowie Wlkp. jest placówką, która przede wszystkim działa z myślą o osobach chorych na nowotwory i o ich rodzinach. - PowerPoint PPT Presentation

TRANSCRIPT

-Wespół w Zespół-

„Jesienne spotkania”

Spotkania z ludźmi czynią życie warte przeżycia

Guy de Maupassant

Hospicjum Św. Kamila w Gorzowie Wlkp. jest placówką, która przede wszystkim działa

z myślą o osobach chorych na nowotwory i o ich

rodzinach.

Obejmujemy swą opieką dzieci osierocone, dla których stworzyliśmy świetlicę „Jaskółka”,

a także schorowane osoby starsze, przebywające w Dziale Pobytu Dziennego.

został utworzony z myślą o osobach chorych na chorobę nowotworową we wcześniejszej

jej fazie, ale także dla potrzebujących aktywności i wsparcia innych ludzi. Na oddziale tym

przebywają również pensjonariusze z innymi chorobami, potrzebujący opieki oraz osoby

starsze , osamotnione, zdane tylko na siebie.

Hospicjum przeszywa wiele bólu i cierpienia, który mimo wszystko przeplata się z radością

i troską pracowników, a także oddanych wolontariuszy.

Wolontariusze są nieodłączną częścią działalności naszego Hospicjum. Swoją

obecnością wprowadzają radość i entuzjazm w nasze mury oraz napełniają przebywające

tu osoby nadzieją, przynosząc im ulgę w cierpieniu.

Promując wśród młodzieży wolontariat, pokazujemy im różne jego oblicza.

„Wolontariat łączy pokolenia” to doskonała akcja,

w którą włączyło się Hospicjum Św. Kamila wraz z młodzieżą z Gimnazjum Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców im. Piotra

Jerzego Frassatiego w Gorzowie Wielkopolskim.

Projekt został przygotowany pod hasłem „Jesienne spotkania”.

Nazwa przedsięwzięcia wynika z Jesieni życia,

w jakiej znajdują się podopieczni Działu Pobytu Dziennego w Hospicjum Św. Kamila, jak i z pory roku, jaka nam teraz towarzyszy.

Jesień, jako pora roku, może być zarówno deszczowa i zimna, jak złota i słoneczna.Tak samo może być w życiu człowieka

starego i schorowanego.

Spotkania te mają na celu: pokazanie różnych form wolontariatu, uczenie tolerancji i wzajemnej akceptacji obu

grup społecznych, poszerzenie i pogłębienie świadomości młodych

ludzi o potrzebie bycia pomocnym innym,

pokazanie, że wspólne przebywanie z młodymi jest lekiem na wykluczenie społeczne starszych i chorych osób,

inspirowanie starszych i młodszych do wspólnego kreatywnie spędzonego czasu.

Pierwsze spotkanie, 8 listopada 2011 roku było poświęcone gorzowskiej Cygance – Papuszy.

Ola Bołoz (laureatka konkursu krasomówczego) opowiedziała o życiu poetki, a Agnieszka

Bańdziak (finalistka konkursów piosenkarskich) zaśpiewała znaną wszystkim pieśń „My,

Cyganie”.

Gimnazjalistki zaprosiły wszystkich do wspólnych pląsów.

Pensjonariusze mieli również okazję usłyszeć teksty wzruszających

wierszy Papuszy w wykonaniu

Hanny Rudzińskiej (nauczycielki j.

polskiego).

Czas upłynął bardzo szybko w miłej atmosferze, ale pensjonariusze długo będą

wspominać chwile spędzone z wolontariuszami.

„Bardzo mi się podobały wiersze Papuszy czytane przez panią Hanię. Interesujące było opowiadanie i wspominanie dawnych lat życia Papuszy. Dobrze, że młodzież szkolna interesuje się historią Gorzowa

i jego mieszkańcami, i że przekazuje swą wiedzę innym. Dzięki nim pamięć o Papuszy pozostaje dla potomnych.”

pani Stanisława DPD

10 listopada pensjonariuszy odwiedziły Małgosia Niewiarowska, Weronika Borek, Zuzia Zielińska i Wiktoria Włodarczyk, uczennice kl. III gimnazjum.

Najpierw uczennice zaprosiły do wysłuchania pięknej opowieści o „Trzech drzewach”.

Morał tej historii jest taki, że kiedy wydaje ci się,

że wszystko idzie nie po twojej myśli, zawsze wiedz, że Bóg ma dla ciebie pewien plan. Jeśli Mu zaufasz, obdarzy cię hojnie. Każde z drzew

otrzymało to, o co prosiło, ale nie w sposób, w jaki to sobie wyobrażało – zakończyła Gosia. - My nigdy nie

wiemy, jakie są plany Boga wobec nas. Wiemy tylko, że Jego drogi, nie są naszymi drogami, ale Jego drogi są zawsze najlepsze.

Następnie nadszedł czas na wspólne śpiewanie: na przemian było słychać piosenki wykonywane

przez dziewczęta i przez pensjonariuszy.

A gdy się wszyscy zmęczyli, nadszedł czas na relację

z obchodów Święta Niepodległości w szkole. Gimnazjalistki opowiedziały m. in. o znanych

Polakach, ważnych wydarzeniach historycznych, o tym, w jaki sposób dzisiaj Polacy obchodzą

ten dzień.

Pensjonariusze wspominali, jak dawniej pamiętano

o odzyskaniu niepodległości przez Polskę.Na koniec wspólnie zaśpiewali pieśni

patriotyczne.

„Piosenki śpiewane przez chorych z DPD były wesołe i skoczne. Wiele z nich po raz

pierwszy słyszałam i bardzo mi się podobały. Cieszę się ,

że miałam okazję się ich nauczyć oraz posłuchać wspomnień pensjonariuszy. Czas spędzony razem jest bardzo cenny, bogaty w

nowe doświadczenia.”

Małgosia - wolontariuszka

W dniu 15 listopada uczniowie Gimnazjum po raz kolejny odwiedzili pensjonariuszy Pobytu Dziennego Hospicjum św. Kamila w Gorzowie Wlkp.

Pomimo pochmurnego dnia odbył się wcześniej zaplanowany spacer do pobliskiego parku.

Z pomocą uczennic: Dagny Miedzińskiej, Mai Pieczyńskiej, Marty Kamieńskiej i Igi

Józefowicz pensjonariusze ubrali się cieplutko i wszyscy razem poszli na spacer.

Część osób pozostała w sali, gdzie P. Hania czytała wiersze ks. Jana

Twardowskiego. Dzień upłynął w miłej atmosferze.

A ze wspólnie

uzbieranych liści

pensjonariusze zrobili piękne

bukiety.

„ Jak dobrze, że młodzież do nas przychodzi. Zapominam o bólu i o

tym, jaka bezużyteczna jestem.

Tak radośniej tu jest. ” p.Ela z DPD

W dniu 22 listopada w Dziale Pobytu Dziennego zagościły wolontariuszki

Patrycja Sibińska i Gabrysia Śmierzchalska.

Tym razem pojawiły się one w murach Hospicjum, by razem z podopiecznymi

lepić figurki z masy solnej,

które później ozdobią choinkę.

„W końcu mogłam robić coś

artystycznego, coś, co czuję

i nie muszę widzieć”

pani Kazia z DPD

niewidoma

„Wspólne spotkania powodują, że czujemy się potrzebni. Cieszę się, że mogłam poznać

podopiecznych DPD. Idąc na zajęcia, myślałam,

że spotkam ludzi smutnych, cierpiących, a ujrzałam radosnych, uśmiechniętych. Pewnie spowodowane jest to tym, że są

razem i ktoś o nich pamięta, przychodząc tutaj.”

Gabrysia - wolontariuszka

Działania nasze i naszych wolontariuszy, biorących udział w akcji „Wolontariat łączy

pokolenia” pod hasłem „Jesienne spotkania”,

są i będą dalej realizowane.

Wolontariusze mają na uwadze podejmowanie kolejnych działań, które będą się odbywać na

terenie Hospicjum z udziałem naszych pensjonariuszy.

15 grudnia wolontariusze wstąpią w mury Oddziału Pobytu Dziennego, by wraz z osobami starszymi przeżyć wyjątkowy czas Świąt Bożego Narodzenia. Kolędowanie to magiczny czas wspomnień, podniosłej atmosfery i życzliwości, ale także oczekiwania pełnego nadziei.

13 stycznia salę Pobytu Dziennego wypełni gwar i śmiech podopiecznych i wolontariuszy, którzy w tym wyjątkowym okresie karnawału postanowili rozweselić buzie każdego poprzez organizację balu maskowego. Na tę okazję, 10 stycznia, przygotowane będą maski

wykonane własnoręcznie przez każdego uczestnika balu.

Mamy nadzieję, że pomysł ten zostanie przyjęty przez wszystkich z entuzjazmem i zostanie zapamiętany przez długie lata, zarówno przez wolontariuszy, jak i naszych podopiecznych.

Gdy do życia budzić się będzie wiosna, która niesie ze sobą mnóstwo zapachów… my wypełnimy przestrzeń Hospicjum zapachami ciasta i ciasteczek wspólnie przyrządzonych przez wolontariuszy i podopiecznych.

W kwietniowy dzień planujemy spacery na świeżym powietrzu,

a także snucie opowieści i historii z dawnych lat,

które będą nawiązywać do przyniesionych fotografii.

…bo warto poznać człowieka i jego historię życia.

Majowe przedpołudnia

będą spędzane na dworze

w ogrodzie lub parku.

Wypełni je zabawa,

śmiech i zdrowy ruch

na świeżym powietrzu.

Chcemy, aby te wyjątkowe spotkania różnych pokoleń pozwoliły przełamać stereotyp

smutnej starości i sprawiły naszym podopiecznym

oraz wolontariuszom wiele radości.

Żyć to znaczy pomagać innym. Trzeba się troszczyć o cudze szczęście,

by samemu być szczęśliwym. Raoul Follereau

top related