N i k o d e m M . L a o s S t r o n a | 2
E s e n c j o n a l i z m :
w p o s z u k i w a n i u z d r o w e j i n o w o c z e s n e j g o s p o d a r k i p l e m i e n n e j
Nie wiem gdzie będę, kiedy to wszystko eksploduje,
ale wiem na pewno gdzie być wtedy nie chcę…
Nikodem M. Laos
02.01.2012
Dane kontaktowe do autora znajdziesz na koocu tego eseju.
N i k o d e m M . L a o s S t r o n a | 3
E s e n c j o n a l i z m :
w p o s z u k i w a n i u z d r o w e j i n o w o c z e s n e j g o s p o d a r k i p l e m i e n n e j
Zawartość
Zarys sytuacji globalnej ................................................................................ 4
Wprowadzenie do filozofii ........................................................................... 5
Definicja .......................................................................................................... 6
Postulaty Esencjonalizmu ............................................................................ 6
Rozwinięcie postulatów ............................................................................... 6
Prawdopodobne scenariusze na przyszłość ........................................ 10
Słowo końcowe ........................................................................................... 11
N i k o d e m M . L a o s S t r o n a | 4
E s e n c j o n a l i z m :
w p o s z u k i w a n i u z d r o w e j i n o w o c z e s n e j g o s p o d a r k i p l e m i e n n e j
Zarys sytuacji globalnej
Na dobrą sprawę zaczęło się w czasach wypraw krzyżowych, kiedy zwykły kawałek papieru stanowił
równowartośd zdeponowanego wiele kilometrów dalej majątku. Jednak przez setki lat ten system
ewoluował, zmieniał się, ale także korumpował. Ostatecznie doprowadziło to do sytuacji, kiedy
te papierki nie stanowią już żadnej realnej wartości. Ponieważ papiery, stanowią równowartośd
innych papierów, które kiedyś były równowartością czegoś, co już dawno przestało istnied.
W tej chwili jesteśmy w sytuacji, kiedy mamy wielką, nadmuchaną baokę mydlaną wyobrażeo,
z których ludzie dopiero powoli zaczynają zdawad sobie sprawę. Jednak świadomośd ta rośnie dzięki
narzędziu, które dla szerokiej publiczności narodziło się dopiero niedawno.
Internet. Już w starożytnych wierzeniach mówiono o tym, że wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni.
Efekt motyla mówi o tym, że trzepot skrzydeł motyla może wywoład huragan na drugim koocu
świata. Jednak dopiero za sprawą Internetu mieliśmy okazję przekonad się o tym, jak to faktycznie
działa. Na czym polega fakt, że wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni.
Ewolucją, ale też prawdziwą rewolucją stała się druga generacja Internetu – tzw. Web 2.0, nazywane
także Internetem społecznościowym. Na tej fali najsilniej wypłynął Facebook oraz jego rosyjski
i chioski odpowiednik. Do tego doszedł jeszcze Twitter, polegający w gruncie rzeczy na wysyłaniu
publicznie dostępnego smsa.
Właśnie te dwa portale stały się podstawą pod rozpowszechnianie informacji przez grupę tzw.
Anoymous, czyli Anonimowych. Właśnie ta grupa, zainspirowana działaniami twórcy WikiLeaks,
rozpowszechniała informacje o tym, jak głęboko skorumpowane i zakłamane są rządy paostw.
Na dobrą sprawę wszystkich bez wyjątku.
Działalnośd tej grupy doprowadziła do uświadomienia ludziom znanej od dawna prawdy, że „władza
absolutna, korumpuje absolutnie”. Ludzie w koocu zaczęli otwierad oczy i uświadamiad sobie,
że władza jedynie próbuje się wybielad w dośd żrącym wybielaczu. Aż w koocu pojawiła się dziura.
I coraz więcej ludzi zaczęło przez tą dziurę przyglądad się ich działaniom.
Krytyka rządzących przestała byd domeną ludzi od tzw. „teorii spiskowych”. Tajne depesze, prywatne
rozmowy, niewygodne fakty. Do tego gigantyczny kryzys finansowy spowodowany tym, że baoka
spekulacyjna pękła. Bo musiała kiedyś pęknąd. I pękad będzie coraz bardziej.
Właśnie te wydarzenia doprowadziły do zrodzenia się fali tzw. Oburzonych. Początkowo na ulicach
Madrytu, a z czasem w stolicach i miastach na całym globie pojawiały się grupy protestujących osób.
Ich głównym hasłem stało się „my jesteśmy 99 procentami” – nawiązując do faktu, że ludzie będący
u władzy należą liczebnie do zdecydowanej mniejszości.
Jedynym problemem jest fakt, że te 99% zupełnie dobrowolnie oddało na przestrzeni wieków prawo
do decydowania za siebie temu 1%. To nie jest tak, że nie da się tego inaczej poukładad. Da się. Cały
szkopuł tkwi w tym, że najwyraźniej Ci z 99% chcieliby się po prostu zamienid miejscami z tymi z 1% -
jako, że nie mają najwyraźniej pomysłu na to, jak zmienid świat, w którym żyjemy.
N i k o d e m M . L a o s S t r o n a | 5
E s e n c j o n a l i z m :
w p o s z u k i w a n i u z d r o w e j i n o w o c z e s n e j g o s p o d a r k i p l e m i e n n e j
Dlatego dopóki nie pojawi się jakaś rozsądna alternatywa i nie zostanie ona rozpowszechniona,
wypromowana i wprowadzona w życie – protesty będą jedynie wyrazem napięcia, frustracji oraz
poczucia zniewolenia i bierności. Jednak sam protest nic nie zmieni. Jedyne zmiany, to te, które
faktycznie zostaną wprowadzone.
Ale jakie zmiany wprowadzid? W jakim kierunku pójśd? Quo Vadis...
Wprowadzenie do filozofii
W dzisiejszych czasach Internet otworzył nam zupełnie nowe możliwości. Dzisiaj możemy czerpad
inspiracje z całego świata, a jednocześnie szerzyd własne idee niemal bez ograniczeo. Dzisiaj świat
stał się globalną wioską, w której wszyscy możemy się nawzajem wspierad tak samo, jak możemy się
też wszyscy pozabijad. Jedyną różnicę uczynid może tutaj wybór. Nasz wybór. Wybór, który
podejmiemy, jako umysł globalny.
Ten umysł już istnieje. Powstał za sprawą Internetu. W okresie rozwoju Web 3.0 (Internet
semantyczny – oparty na zrozumieniu istniejących powiązao) stajemy przed kolejną rewolucją.
Rewolucją społeczną. Która musi się wydarzyd. Dotychczasowa droga okazała się ślepą uliczką.
Jedyne, co nam zostaje to cofnąd się i spojrzed na wszystko z dystansu, zastanawiając się, jaką drogę
wybrad. Mamy wiele możliwości, jednak potrzebujemy przede wszystkim zacząd inaczej myśled –
abyśmy mogli zacząd inaczej działad.
W pierwszej kolejności potrzebujemy zrozumied, na poziomie umysłu globalnego, że jesteśmy w
stanie grad tak, żeby wszyscy gracze byli zwycięzcami. W głowach ludzi zaszczepiono metaforę,
że nie można zjeśd ciastka i mied ciastko jednocześnie.
Problem w tym, że to jedynie metafora. Metafora, która promuje ideę rywalizacji. Przekonanie,
że grając – tylko jedna ze stron może wygrad. Jest to jednak jedynie wyobrażenie. Coś takiego, jak
przegrana bądź wygrana bierze się z przekonania, że istnieje jakiś obiektywny zestaw zasad, których
przestrzeganie bądź nie – prowadzi do pożądanych lub niepożądanych efektów. Tyle, że to ściema.
A zatem co jest alternatywą, świat bez zasad? Nie. Chodzi o coś zupełne innego. Chodzi o fakt, że za
każdym razem gracze wybierają zasady, według których chcą grad. I dopiero, kiedy wszyscy zgodzą
się na dane warunki – możemy rozpoczynad samą grę. To też jest ściema, ale przynajmniej uczciwa.
Inna sprawa, że jeżeli rezygnujemy z idei przegranego – pozbywamy się tego dreszczyka emocji, który
sprawia, że zastanawiamy się nad tym, kto wygra. Co z tą kwestią?
W momencie w którym każda gra kooczy się wynikiem wygrany : wygrany – sensem gry nie jest to,
kto wygra, ale kto podejmie grę. I na jakich zasadach.
Zapewne ta filozofia także ma jakieś słabe punkty, bądź tworzy okazje do tego, żeby ją
skorumpowad czy to w przypadku nadmiernego napięcia czy frustracji, czy też świadomych i
celowych działao nieuczciwych graczy – ale zgodzimy się chyba, że jest to rozsądna, ciekawa, a
przede wszystkim uczciwa i sprawiedliwa alternatywa dla układu świata, w którym dotychczas
zwycięzcą był zaledwie 1% globalnej populacji…
N i k o d e m M . L a o s S t r o n a | 6
E s e n c j o n a l i z m :
w p o s z u k i w a n i u z d r o w e j i n o w o c z e s n e j g o s p o d a r k i p l e m i e n n e j
Definicja
Esencjonalizm – filozofia, której główne założenia opierają się na:
1. odrodzeniu wymiany realnymi korzyściami i produktami,
2. optymalizowaniu korzystania z zasobów oraz
3. zwiększeniu świadomości tego, jaką wartośd stanowią relacje w procesie wymiany między
ludźmi.
Postulaty Esencjonalizmu
1. Nie lubię płacid za coś, co mogę mied za darmo. Wyrażam jednak wdzięcznośd oraz
odwzajemniam się za to, co zdobywam.
2. Zamiast kupowad, wolę wynajmowad.
3. Nie liczy się to, ile mam pieniędzy – ale to, co mogę z nimi zrobid.
4. Barter, czyli wymiana, stanowi równowartościowy środek płatniczy. Wiele rzeczy mogę też
samodzielnie wyprodukowad.
5. Skupiam się na sprawach kluczowych.
6. Nie ograniczam się jednak do minimum koniecznego do przeżycia, ale dbam o
satysfakcjonujący poziom życia.
7. Staram się optymalnie wykorzystywad zasoby, które posiadam. Jeżeli nie jestem w stanie
sam skonsumowad swoich zasobów – dzielę się nimi oraz wymieniam je na inne dobra.
Rozwinięcie postulatów
1. Nie lubię płacid za coś, co mogę mied za darmo. Wyrażam jednak wdzięcznośd oraz
wzajemnośd za to, co zdobywam.
Jedną z wartości Internetu jest to, że dzięki niemu można powielad bez ograniczeo dowolne
idee, produkty, twórczośd. Zaowocowało to sporą zmianą w mentalności ludzi, jednak
najważniejszy jest fakt, że kopiowanie to nie kradzież. Kradzież zakłada sprawienie, że komuś,
coś zostanie odebrane. Kopiowanie sprawia, że jest tego więcej.
Jednakże zyskanie wartości dla własnego życia powinno spotkad się z wdzięcznością oraz
chęcią odwzajemnienia się za czyjś wkład, czas oraz pracę, którą wykonała ta osoba – aby
stworzyd coś, co tą wartośd do naszego życia wniosło.
2. Zamiast kupowad, wolę wynajmowad.
Jaki jest sens w kupowaniu mieszkania na kredyt? I tak będziesz za to mieszkanie płacid
każdego miesiąca. I tak, kiedy już je spłacisz – to przestanie mied większe znaczenie.
N i k o d e m M . L a o s S t r o n a | 7
E s e n c j o n a l i z m :
w p o s z u k i w a n i u z d r o w e j i n o w o c z e s n e j g o s p o d a r k i p l e m i e n n e j
A co gorsza, uwiązujesz się na resztę swojego życia do jednego miejsca – tracąc w ten sposób
całe mnóstwo okazji do tego, żeby zmienid standard swojego życia.
Jeżeli nie stad Cię na kupienie mieszkania za gotówkę lub w relatywnie małej ilości rat –
pozbawiasz się jednego z kluczowych czynników ważnych dla pełnego korzystania z życia:
elastyczności.
Jaki jest sens w podejmowaniu zobowiązao na następne 40 lat, jeżeli tak na dobrą sprawę
nie wiesz, co się wydarzy za najbliższych 5? Ta idea doskonale przenosi się także na kwestie
małżeostwa czy też inne przesadnie odległe decyzje życiowe.
Ważne jest, aby zwrócid uwagę na fakt, że ten postulat zakłada preferencję. To nie jest
„wynajmuję zamiast kupowad”, ale „WOLĘ wynajmowad, zamiast kupowad”. To oczywiste,
że ktoś musi mied albo stworzyd, żeby inny mógł wynająd.
3. Nie liczy się to, ile mam pieniędzy – ale to, co mogę z nimi zrobid.
Ludzie za bardzo dali się zahipnotyzowad tym kolorowym papierkom, które trzymają w
portfelu. Pieniądze są jedynie kolorowym, zadrukowanym papierem, którego realna wartośd
nie oddaje zazwyczaj nawet procenta nominału na nich zapisanego.
Otwierają one jednak wiele drzwi i wiele możliwości. Jednak zamiast skupiad się ciągle na
tym, żeby mied więcej i więcej nominału – czasami dobrze jest po prostu wrzucid na luz
i skorzystad z możliwości, które on daje.
Warto pamiętad, że ostatecznie i tak każdy z nas wyląduje dwa metry pod ziemią. Pod koniec
życia nie będą już mied znaczenia zera, które mamy na koncie – ale wspomnienia, które
zabierzemy ze sobą oraz te, które pozostawimy o sobie tu na ziemi.
4. Barter, czyli wymiana, stanowi równowartościowy środek płatniczy. Wiele rzeczy mogę też
samodzielnie wyprodukowad.
Wartością pieniądza jest powszechne uznawanie go za równowartośd czegoś, co istnieje.
Faktem jest jednak, że ten wydrukowany papier do smacznych nie należy, zaś wiele
potrzebnych nam produktów jesteśmy w stanie nabyd drogą barteru, czyli wymiany bądź też
za sprawą samodzielnej produkcji.
Barter stanowi równie wartościową alternatywę dla pieniędzy, zaś w przypadku jego
ponownego wejścia do powszechnego użytku – korzystanie z tej formy płatności w żaden
sposób nie obniży jakości czy też poziomu naszego życia. Bądź co bądź, to my w ostatnich
czasach zapomnieliśmy, że to właśnie na bazie barteru skonstruowano pieniądz i że ten
ostatni jest relatywnie nowym produktem w historii świata.
Wiele rzeczy też, jesteśmy w stanie wyprodukowad sami. Z kwestii najważniejszych – domy
oraz żywnośd. Są to rzeczy, które wbrew pozorom są dośd łatwe do zdobycia czy też
N i k o d e m M . L a o s S t r o n a | 8
E s e n c j o n a l i z m :
w p o s z u k i w a n i u z d r o w e j i n o w o c z e s n e j g o s p o d a r k i p l e m i e n n e j
zbudowania. Zwłaszcza dzisiaj, kiedy jesteśmy w stanie korzystad z bardzo tanich i prostych
w produkcji, gotowych segmentów mieszkaniowych. Wystarczy nam także zaledwie nieduża
powierzchnia ziemi, na której będziemy w stanie wyhodowad w zupełności wystarczającą
nam ilośd pożywienia. Bądź też połączyd siły z przyjaciółmi i stworzyd dla siebie
samowystarczalny dla przeżycia mikrosystem społeczny.
5. Skupiam się na sprawach kluczowych.
Bardzo łatwo jest w dzisiejszych czasach rozproszyd się na setki różnych drobnych kwestii.
Tracąc obraz tego, co najważniejsze. Zresztą, to nie będzie trudne do zobrazowania,
po prostu popatrz na to, ile masz właśnie otwartych zakładek w przeglądarce.
Zasada 80-20 zakłada, że 20% procent naszej pracy odpowiada za 80% koocowego efektu.
Problem w tym, że i tak do zrobienia jest całe 100%. Ważne jest jednak, aby skupid się na
początku na rzeczach kluczowych, tak aby maksymalnie skutecznie zbliżad się do osiągnięcia
swojego celu. Ważna jest także umiejętnośd zaplanowania kolejnych kroków
z wyprzedzeniem, dokładnie tak, jak w czasie gry w szachy. Zaś dla koocowego efektu zawsze
będzie miała znaczenie sekwencja i kolejnośd czynności, które wykonasz.
Te wszystkie elementy jesteś w stanie zawrzed i zrealizowad kierując się jednym prostym
pytaniem: „co jest najważniejszego do zrobienia w następnej kolejności?”.
6. Nie ograniczam się jednak do minimum koniecznego do przeżycia, ale dbam o
satysfakcjonujący poziom życia.
Minimalizm, który także jest ciekawą filozofią, zakłada posiadanie jedynie niezbędnego
minimum, które jednak wystarcza do tego, żeby przeżyd. W momencie, w którym decydujesz
się ruszyd w świat i podróżowad autostopem, mając jednocześnie minimum obciążenia –
ta filozofia doskonale się sprawdzi.
Jeżeli już jednak znajdziesz swoje miejsce lub miejsca na ziemi – możesz spokojnie wrzucid na
luz. Nie ma potrzeby ciągłego życia w ascezie. Minimalizm przydaje się, kiedy biegniesz.
Esencjonalizm nabiera swojego smaku wtedy, kiedy masz już okazję zwolnid i trochę
odpocząd.
Dla przykładu – żadna logika nie uzasadnia na dobrą sprawę posiadania, w szafie będącej na
Twój wyłączny użytek, zestawu futer i kreacji wieczorowych we wszystkich kolorach tęczy.
Jeżeli jednak wybierasz się na jakąś elegancką i ekskluzywną kolację, to nie chcesz na nią iśd
w zwykłej bluzce na ramiączkach i jeansach, do czego można by dojśd kierując się
minimalizmem.
Jak to rozwiązad? Łącząc punkty dotyczące wynajmu oraz wymiany, rodzi się bardzo ciekawe
rozwiązanie. Wystarczy, że z tej szafy będą mogły korzystad inne osoby – naturalnie w zamian
za coś, co same oferują, a co stanowi dla Ciebie wartośd wymiany. W ten sposób wszyscy
korzystają.
N i k o d e m M . L a o s S t r o n a | 9
E s e n c j o n a l i z m :
w p o s z u k i w a n i u z d r o w e j i n o w o c z e s n e j g o s p o d a r k i p l e m i e n n e j
7. Staram się optymalnie wykorzystywad zasoby, które posiadam. Jeżeli nie jestem w stanie
sam skonsumowad swoich zasobów, dzielę się nimi oraz wymieniam je na inne dobra.
Marnotrawstwo to jeden z największych grzechów konsumpcjonizmu, który zapanował nad
kapitalizmem. Jeżeli każdego dnia wyrzucasz z lodówki mnóstwo zepsutego jedzenia tylko
dlatego, że stad Cię było na to, żeby je kupid – robisz coś okropnego. Pomyśl wtedy o tych
wszystkich, którzy mogliby skorzystad z niego, kiedy jeszcze się nadawało do zjedzenia.
Dlatego tak bardzo boli mnie działalnośd restauracji. Rozumiem, że nie wydaje się realnym,
aby te gigantyczne ilości zostawionego jedzenia zamiast lądowad w śmietnikach – mogły
wylądowad tam, gdzie przyjęto by je z wdzięcznością. Wierzę jednak, że pojawią się kiedyś
inicjatywy, które wyjdą temu procederowi naprzeciw.
Zaradzenie temu problemowi jest bardzo proste. Wystarczy poświęcid trochę czasu – nawet
w drodze do śmietnika, wyrzucając opakowania zużytych produktów – żeby się zastanowid
nad tym, które z tych rzeczy faktycznie były Tobie potrzebne i czy jesteś w stanie
zoptymalizowad jeszcze bardziej zarządzanie swoimi zasobami.
Jeżeli jednak okazuje się, że masz więcej niż jest Tobie potrzebne – posiadane dobra zawsze
możesz wymienid na coś innego. Właśnie na tym polega idea inwestycji w myśl
Esencjonalizmu.
Spójrzmy na to w ten sposób. Patrząc realnie na świat – fakt, że dam Tobie krawat, a Ty mi go
oddasz za rok nie sprawi, że ten krawat będzie więcej wart. Jedynym wzrostem realnej
wartości jest wpływ, jaki ta pożyczka miała na nasze relacje. Fakt, że zwiększa to Twoją chęd
do udzielenia mi pożyczki, kiedy będzie mi ona potrzebna.
Dlatego właśnie system bankowy oparty na wymianie nominałów nie miał szans na
powodzenie. Ponieważ zachwiano jego podstawy. Zachwiano sam sens tego, czym jest
pieniądz. Pieniądz, czyli równowartośd czegoś, co realnie istnieje. Nie można w
nieskooczonośd pomnażad sztucznie i dodrukowywad pieniędzy, ponieważ te papierki
nie będą stanowiły równowartości czegokolwiek. Będą jedynie kolorowymi papierkami.
Dlatego inwestycje powinny się opierad przede wszystkim na wymianie czegoś realnego,
prawdziwego, fizycznego produktu – a nie jedynie czegoś, co w założeniu ma stanowid jego
równowartośd. Dzięki tej zmianie będziemy mogli na nowo przyjrzed się systemowi wymiany,
którego używamy, a przede wszystkim, naprawdę będziemy go zrozumied.
Wówczas samo inwestowanie nie będzie już oznaczad inwestowania w nominał i zakładany
zysk (który stanowi jedynie wyobrażenie o zysku) – ale będzie oznaczad wkład w relacje
z drugim człowiekiem. I to właśnie jest realny zysk, który dają nam inwestycje. Silniejsze
relacje z ludźmi.
N i k o d e m M . L a o s S t r o n a | 10
E s e n c j o n a l i z m :
w p o s z u k i w a n i u z d r o w e j i n o w o c z e s n e j g o s p o d a r k i p l e m i e n n e j
Prawdopodobne scenariusze na przyszłość
Myśląc o przyszłości widzę wyklarowane 3 główne strategie radzenia sobie z nadchodzącymi
zmianami. Bo w tej chwili już chyba wszyscy mamy świadomośd, że jakieś zmiany nastąpią.
W zasadzie to już nastąpiły, a teraz będą po prostu coraz bardziej przyspieszad.
Główne grupy ludzi, którzy powstaną z tych strategii to:
1. Ludzie, którzy wiele stracą, ale znajdą rozwiązania – duża częśd.
2. Ludzie, którzy będą próbowali na siłę utrzymad stary porządek – relatywnie mało.
3. Ludzie, którzy odpadną z tej gry i się poddadzą – jakaś częśd.
Krótko o każdym z punktów. To, że wielu ludziom świat się po prostu zawali jest oczywiste. Jednak
ludzkośd raczej nie zginie z tego tytułu. Ludzkośd radziła sobie tysiące lat bez tych wszystkich
luksusów, które dzisiaj mamy. Istnieją sprawdzone rozwiązania i strategie przeżycia, które działają.
Z pewnością powstanie też wiele nowych.
Spodziewam się tu raczej wylewu mnóstwa różnych grup i grupek, które z czasem coraz bardziej będą
klarowały swoje pomysły na siebie. Jedne będą szukad bardziej scentralizowanych struktur, inne będą
stawiad na bardziej rozproszone grupy, które jednak będą odczuwały podobieostwo wartości
z członkami swojego plemienia w innych częściach świata.
Zdecydowanie będziemy tutaj zmierzali w kierunku rodzenia się i tworzenia się społeczności.
Rozmaitych, mniej lub bardziej, samowystarczalnych plemion nadających sobie rozmaite tożsamości
oraz wartości.
Scentralizowane rządy paostw stracą na znaczeniu. Ludzie coraz mniej będą zwracad uwagę na
granice wyznaczane kreskami na mapach – zaś bardziej na to, z kim faktycznie mają do czynienia.
To bez znaczenia w jakiej części świata się urodziliśmy – to nie nasza wina, nie my o tym
zdecydowaliśmy. Podobnie, jak o tym, w jakim otoczeniu społecznym czy w jakiej kulturze przyszliśmy
na świat, a także jaka wiara czy też wyznanie zostało na nas narzucone.
Możemy pochodzid z dowolnej części globu, a jednak odczuwad więź oraz sympatię do ludzi
podobnych do nas, podobnie patrzących na świat, wyznających podobne wartości.
Z całą pewnością powstanie jakaś grupa ludzi, którym będzie zależed na utrzymaniu starego
porządku. Kiedy okaże się to niemożliwe, będą dążyd do zachowania maksymalnej ilości wpływów.
Dlatego wielu ludzi, którzy dzisiaj są wśród owego 1% nadal tam będą i nadal będą mieli wpływ na
ogromne ilości ludzi. Ten wpływ nie będzie już jednak tak silny, jak miało to miejsce kiedyś.
Prawdopodobnie potrzebne są ludziom jednostki, które mają szeroki ogląd sytuacji i które są w stanie
działad szybko i skutecznie na dużą skalę. Pytanie nie brzmi – czy ci ludzie będą istnied, a jedynie
kim oni będą i czym będą się kierowad w swoich działaniach.
Naturalnie zalecana byłaby tutaj ostrożnośd. Jednak tylko czas pokaże na ile ludziom uda się wyjśd
z mentalności dziecka, które potrzebuje kogoś, kto nim pokieruje i na ile uda im się wejśd na poziom
wolnych, świadomych, odpowiedzialnych za siebie, dojrzałych jednostek.
N i k o d e m M . L a o s S t r o n a | 11
E s e n c j o n a l i z m :
w p o s z u k i w a n i u z d r o w e j i n o w o c z e s n e j g o s p o d a r k i p l e m i e n n e j
Oczywiście w tym całym kotle pojawi się też jakaś grupa ludzi, którzy nie poradzą sobie ze zmianami.
Tak, jak wielu ludzi w Polsce nie poradziło sobie ze zmianami ustrojowymi po upadku komunizmu w
naszym kraju. Ci ludzie stoczyli się na dno, żyjąc na minimalnym poziomie za pieniądze, które nieraz
z wielkim trudem pozwalają jedynie na to, żeby w ogóle przeżyd. Sytuację pogarsza jeszcze bardziej
fakt, że ich domowe budżety konsumowane są przez koszta używek, którymi się próbują chod na
chwilę znieczulid. Ci ludzie po prostu usiedli na dupie i stwierdzili, że nie wiedzą co robid, więc nie
będą robid nic.
Jakkolwiek brutalna mogłaby się niektórym ludziom wydawad ta prawda – faktem jest, że nie
wygrywa tylko ten, kto nie podejmuje gry. Nie da się zmienid czegoś w swoim życiu, jeżeli wciąż
od nowa próbuje się robid to, co nie działa, w sposób, który nie przynosi efektów.
Świat zmienia się nieubłaganie. Pytanie nie brzmi, czy coś się wydarzy – a jedynie, kiedy to nastąpi.
Zmiany na świecie są trochę, jak polskie pociągi – nigdy nie wiesz, kiedy faktycznie przyjadą. Ale jak
już przyjadą, to nie będą na nikogo czekad.
Pytanie, na jakim peronie będziesz, kiedy się pojawią i czy w ogóle zdążysz na dworzec, zanim pociąg
odjedzie. Jak będzie z Tobą, jaką strategię wybierzesz?
Słowo końcowe
Głębokim nadużyciem byłoby stwierdzenie, że Esencjonalizm może byd odpowiedzią na wszystkie
problemy ludzkości. Z całą pewnością jednak stanowi podstawę pod rozwiązania dla bardzo wielu
kluczowych wyzwao współczesności.
Warto jednak pamiętad, że dla wszystkich filozofii czy też idei w historii świata największym
zagrożeniem nie byli ci, którzy chcieli je zniszczyd – ale ci, którzy brali się zbyt radykalnie za ich
krzewienie. Tak było chociażby z wyprawami krzyżowymi, które były prowadzone w imię istoty, która
według wierzeo jej wyznawców, powiedziała im przecież „Nie zabijaj”.
Notabene – istota Boga była chyba najczęściej dyskutowanym, ale także najbardziej pokrętnie
przekładanym i interpretowanym wierzeniem w historii ludzkości. Może więc warto przestad bawid
się w głuchy telefon i usprawiedliwiad swoje działania wpływem jakiejś zewnętrznej siły,
a zacząd w koocu brad odpowiedzialnośd za własne czyny, jak na dojrzałych i rozumnych ludzi
przystało.
Jezus pewnie się nie ucieszy, że przez ostatnie 2 tysiące lat jego przesłanie o miłości, braterstwie oraz
wolnej woli sprowadzane było do chęci zemsty oraz poczucia winy za fakt przybicia go do drzewa
przez grupkę paranoików. Czyż symbolem człowieka kochającego nie powinno byd coś
radośniejszego, niż ciemny krzyż wiszący na ścianie?
Wracając do Esencjonalizmu – zdecydowanie odradzam radykalizm w kierowaniu się tą ideą. Tym
bardziej „nawracanie” ludzi na nią. A już tym bardziej robienie z niej jakichś para religijnych szopek.
Skooczmy się zajmowad sprawami, których nie jesteśmy w stanie pojąd.
N i k o d e m M . L a o s S t r o n a | 12
E s e n c j o n a l i z m :
w p o s z u k i w a n i u z d r o w e j i n o w o c z e s n e j g o s p o d a r k i p l e m i e n n e j
Bóg poradzi sobie doskonale bez naszych dysput na temat tego, na co naszym zdaniem ma akurat
ochotę. Naszym celem powinno byd zadawanie sobie pytao o to, co jesteśmy w stanie objąd swoimi
umysłami i czym faktycznie możemy się zająd. Bo w tej chwili mamy w naszym ziemskim domu spory
burdel. Czas zacząd go sprzątad. Czas poukładad kilka spraw na nowo.
Esencjonalizm daleki jest od twierdzenia, że jest jedyną słuszną drogą. To bzdura. Szukaj światów
przeżyd, eksperymentuj, szukaj własnych rozwiązao i dziel się nimi z innymi. Dzisiaj żyjemy
w świecie, w którym dzielenie się stało się dziecinnie proste. Czasami wystarczy zaledwie kilka
kliknięd. A te kilka kliknięd może zapoczątkowad wielką i znaczącą zmianę w świecie, w którym
żyjemy.
Zrób tych kilka kliknięd i podziel się tym materiałem z innymi.
Świat czeka na Twój ruch.
Wszystkiego dobrego!
Nikodem M. Laos
02.01.2012
Aby skontaktowad się z autorem napisz na [email protected] lub skorzystaj z formularza
kontaktu na którejś z jego stron, które znajdziesz bez problemu w Internecie. Możesz także śmiało
wysyład zaproszenie na facebooku na konto www.facebook.com/nlaos