ETYKA BIZNESUI ZRÓWNOWAŻONY R O Z W Ó J
Interdyscyplinarne studia teoretyczno-empiryczne
Nr 04
Rozważania różnorodne
ISSN 2451-456X
Śląskie Centrum Etyki Biznesu i Zrównoważonego Rozwoju
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
Interdyscyplinarne studia teoretyczno-empiryczne
Nr 4
Rozważania różnorodne
pod redakcją naukową
Aleksandry Kuzior
Zabrze 2017
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJInterdyscyplinarne studia teoretyczno-empiryczne
Nr 4Rozważania różnorodne
Redakcja naukowa numeru 4:Aleksandra Kuzior
RADA NAUKOWA:MinRat Prof. DDr. Heinrich Badura (Bundesministerium für Wissenschaft, Wiedeń, Austria)Prof. Dr Gerhard Banse (Berlin Center for Technology & Culture, Niemcy)Dr hab. Małgorzata Baron-Wiaterek, prof. Pol. Śl. (Politechnika Śląska w Gliwicach)Dr hab. Wiesława Caputa, prof. Pol. Śl. (Politechnika Śląska w Gliwicach)Dr hab. Agata Chudzicka-Czupała, prof. SWPS (SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny)Dr hab. Małgorzata Dobrowolska, prof. Pol. Śl. (Politechnika Śląska w Gliwicach)Dr hab. Tomasz Czakon, prof. UŚ (Uniwersytet Śląski w Katowicach)Dr hab. Janina Filek, prof. UEK (Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie)Prof. PhDr. Daniela Fobelová, PhD. (Uniwerystet Mateja Bela w Bańskiej Bystrzycy, Słowacja)Prof. PhDr. Pavel Fobel, PhD. (Uniwerystet Mateja Bela w Bańskiej Bystrzycy, Słowacja)Prof. dr hab. inż. Wojciech Gasparski (Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie)Dr hab. Izabela Jonek-Kowalska, prof. Pol. Śl. (Politechnika Śląska w Gliwicach)Prof. dr hab. inż. Andrzej Karbownik (Politechnika Śląska w Gliwicach)Prof. dr hab. Aleksander Kholod (Państwowy Uniwersytet Kultury i Sztuki w Kijowie, Ukraina)Prof. dr hab. Andrzej Kiepas (Uniwersytet Śląski w Katowicach)Dr hab. Aleksandra Kuzior, prof. Pol. Śl. (Politechnika Śląska w Gliwicach)Prof. dr hab. Anna Lewicka-Strzałecka (Polska Akademia Nauk)Dr hab. Mariusz Ligarski, prof. Pol. Śl. (Politechnika Śląska w Gliwicach)Prof. dr hab. Alla Lobanova (Państwowy Uniwersytet w Krzywym Rogu, Ukraina)Dr hab. Anna Michna, prof. Pol. Śl. (Politechnika Śląska w Gliwicach)Prof. dr hab. Zofia Ratajczak (Uniwersytet Śląski w Katowicach)Prof. Dr. Meir Russ (Austin E. Cofrin School of Business at University of Wisconsin-Green Bay,USA)Dr hab. Danuta Szwajca (Politechnika Śląska w Gliwicach)Dr hab. Danuta Ślęczek-Czakon, prof. UŚ (Uniwersytet Śląski w Katowicach)Dr hab. Radosław Wolniak, prof. Pol. Śl. (Politechnika Śląska w Gliwicach)Dr hab. Mariusz Wojewoda (Uniwersytet Śląski w Katowicach)Dr hab. Mariusz Zieliński, prof. PO (Politechnika Opolska)
KOLEGIUM REDAKCYJNE:Dr hab. Aleksandra Kuzior, prof. Pol. Śl. (redaktor naczelna)Dr Anna Piekacz (sekretarz redakcji)Dr hab. Izabela Jonek-Kowalska, prof. Pol. Śl.Dr inż. Anna KochmańskaDr hab. Radosław Wolniak, prof. Pol. Śl.Dr hab. Mariusz Zieliński, prof. PO
© Copyright by Śląskie Centrum Etyki Biznesu i Zrównoważonego Rozwoju, 2017
Opracowanie graficzne, redakcja językowa, skład, projekt okładki: REMAR, www.remar-sosnowiec.pl
ISSN 2451-456X ISBN 978-83-61975-74-8
Wydawca: Śląskie Centrum Etyki Biznesu i Zrównoważonego Rozwoju 41-800 Zabrze, ul. Roosevelta 26-28 www.polsl.pl/organizacje/scebizr/strony/Witamy.aspx
3
Spis treści:
Wstęp .....................................................................................................................................................7
Izabela JONEK-KOWALSKA
Zrównoważone zużycie energii. Polska na tle pozostałych krajów Europy ............................ 9
Aleksandra KUZIOR
Nowa metoda w profilaktyce uzależnień ......................................................................................21
Aleksandra KUZIOR
Problem bezrobocia technologicznego w perspektywie rozwoju Przemysłu 4.0 ................31
Izabela MARSZAŁEK-KOTZUR
Problem imigracji a kondycja europejskiej kultury w świetle rozważań filozoficznych
Barbary Skargi i Leszka Kołakowskiego ........................................................................................ 39
Zbigniew ORBIK
Koncepcje prawa naturalnego a idea praw człowieka .............................................................. 53
Marian TUREK, Aneta MICHALAK, Iwona ZDONEK
Czynniki rozwoju naukowego młodych naukowców w świetle badań ankietowych ......... 67
Radosław WOLNIAK
Problematyka greenwashingu w aspekcie Przemysłu 4.0 ........................................................ 83
Mariusz ZIELIŃSKI
Wycena spółek odpowiedzialnych społecznie na tle rynku GPW w Warszawie .................. 95
Paulina KUZIOR
Prawa człowieka w różnych odsłonach .................................................................................... 105
5
Contents:
Introduction ..........................................................................................................................................7
Izabela JONEK-KOWALSKA
Sustainable Energy Consumption. Poland Compared to Other European Countries .......... 9
Aleksandra KUZIOR
A New Method in Addiction Prevention ........................................................................................21
Aleksandra KUZIOR
The Problem of Technological Unemployment in Perspective of the Industry 4.0
Development ......................................................................................................................................31
Izabela MARSZAŁEK-KOTZUR
The Problem of Migration and European Culture Condition on the Base of Philosophical
Consideration of Barbara Skarga and Leszek Kołakowski ......................................................... 39
Zbigniew ORBIK
The Concepts of Natural Law and the Idea of Human Rights .................................................. 53
Marian TUREK, Aneta MICHALAK, Iwona ZDONEK
Factors of Scientific Development of Young Scientists in the Light of Research ................. 67
Radosław WOLNIAK
Greenwashing Problems in the Aspect of Industry 4.0 ............................................................. 83
Mariusz ZIELIŃSKI
Valuation of Socially Responsible Companies on the Warsaw Stock Exchange ................... 95
Paulina KUZIOR
Human Rights in Various Reveals ................................................................................................ 105
7
Problematyka zrównoważonego rozwoju obejmuje różnorodne kwestie teoretyczne
i równie istotne działania praktyczne. Teoretyczne rozważania niejednokrotnie stają się
wskazówką, drogowskazem do wdrażania założeń zrównoważonego rozwoju w różnych
jego wymiarach. Możliwość podzielenia się spostrzeżeniami daje niniejsze czasopismo,
na łamach którego swoje rozważania prezentują zarówno naukowcy, jak i praktycy.
Czwarty numer zawiera artykuły, w których z różnych perspektyw i obszarów
prezentowane są zagadnienia dotyczące społecznej odpowiedzialności, Przemysłu 4.0,
greenwashingu, praw człowieka, migracji i odnawialnych źródeł energii. W tym tomie
znalazł się również, wydawałoby się na pierwszy rzut oka odległy tematycznie, artykuł
dotyczący profilaktyki uzależnień. Trzeba jednak zaznaczyć, że i ten ostatni mieści się
w szeroko pojętej problematyce zrównoważonego rozwoju, jak czytamy w zakończeniu.
Zawiera m.in. opis dotyczący współpracy i zaangażowania w działania wynikające
z trzeciej misji uczelni. Profilaktyka uzależnień jest jednym z działań kształtujących
zdrowe społeczeństwo, a to jedno z podstawowych zagadnień zrównoważonego
rozwoju. Wspomniane zagadnienia łączą się w pewnym stopniu z kolejnymi, dotyczącymi
rozwoju naukowego młodych ludzi. Elementem je łączącym jest uczelnia i jej zadania.
Autorzy artykułu pt. Czynniki rozwoju naukowego młodych naukowców w świetle badań
ankietowych stwierdzają, że podstawowym czynnikiem determinującym rozwój naukowy
jest znajomość podstaw metodologicznych, co umożliwia właściwe prowadzenie procesu
badawczego. Ważne jest także odpowiednie przygotowanie warsztatu badawczego
z uwzględnieniem nie tylko wymogów naukowych, ale i prawnych.
W artykule pt. Problematyka greenwashingu w aspekcie Przemysłu 4.0 przedstawiony został
problem dotyczący fałszywego lub zniekształconego obrazu działalności proekologicznej
przedsiębiorstw. Autor dowodzi, że rozwijający się Przemysł 4.0 potęguje to zjawisko
Wstęp
Introduction
Wstęp
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
8
poprzez możliwość wykorzystania odpowiednich narzędzi związanych z wirtualizacją
procesów. Koncepcji Przemysłu 4.0 poświęcony został także artykuł pt. Problem bezrobocia
technologicznego w perspektywie rozwoju Przemysłu 4.0, prezentujący pozytywne
i negatywne skutki rozwoju innowacyjnych technologii. Przybliża zagadnienia dotyczące
czwartej rewolucji przemysłowej i jej wpływ na rynek pracy, objawiający się głównie
w postaci bezrobocia technologicznego. Ostatecznie jednak autorka nie przedstawia
katastroficznych wizji rozwoju techniki, ale wskazuje, że należy się odpowiednio
przygotować do nadchodzących zmian, m.in. poprzez odpowiednie pokierowanie edukacją,
by w przyszłości dostarczyła na rynek pracy oczekiwanych specjalistów.
Z kolei problematyce odpowiedzialności społecznej poświęcony jest artykuł pt. Wycena
spółek odpowiedzialnych społecznie na tle rynku GPW w Warszawie. Autor z perspektywy
ekonomicznej przypatruje się tej problematyce i na podstawie przeprowadzonych badań
stwierdza, że postawiona hipoteza (w ostatnich 5 latach wyceny spółek odpowiedzialnych
społecznie na GPW w Warszawie rosły szybciej od rynku ogółem) potwierdziła
się w odniesieniu do indeksu obejmującego największe spółki (indeksu WIG20),
nie sprawdziła się natomiast w odniesieniu do całego rynku (indeksu WIG). W obrębie
problematyki społecznej odpowiedzialności i zrównoważonego rozwoju mieści się artykuł
pt. Zrównoważone zużycie energii. Polska na tle pozostałych krajów Europy, zawierający
analizę porównawczą zużycia energii elektrycznej wytwarzanej ze źródeł odnawialnych
w Polsce i pozostałych krajach europejskich w latach 2000-2017. Pozwoliło to na ocenę
skali zjawiska zużycia energii odnawialnej.
Artykuł pt. Koncepcje prawa naturalnego a idea praw człowieka to studium porównawcze
filozoficznych koncepcji prawa naturalnego z koncepcją praw człowieka. Autor
dowodzi, że koncepcja praw człowieka wyrasta z koncepcji prawa naturalnego. Bliski
problematyce praw człowieka jest artykuł pt. Problem imigracji a kondycja europejskiej
kultury w świetle rozważań filozoficznych Barbary Skargi i Leszka Kołakowskiego. Autorka
włącza się w dyskurs oscylujący wokół głównego pytania – czy imigranci przybywający
do Europy Zachodniej stanowią zagrożenie dla jej kultury? Przywołując teksty filozoficzne
L. Kołakowskiego i B. Skargi autorka wskazuje, że mogą one otworzyć nowe horyzonty
myślenia na temat przyszłości Europy. W dodatku specjalnym czytamy natomiast
o międzynarodowej Konferencji naukowej zorganizowanej przez Katedrę Stosowanych
Nauk Społecznych Wydziału Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej, dotyczącej
problematyki praw człowieka.
Biorąc pod uwagę rozległą tematykę i ciekawe spostrzeżenia autorów poszczególnych
artykułów można stwierdzić, że wnoszą one ważny wkład w rozwój myśl i
dotyczącej szeroko pojętej tematyki zrównoważonego rozwoju. Warto zapoznać się
z zaprezentowanymi stanowiskami.
Aleksandra Kuzior
9
Streszczenie
Głównym celem artykułu jest ocena i analiza porównawcza zużycia energii elektrycznej
wytwarzanej ze źródeł odnawialnych w Polsce i pozostałych krajach europejskich w latach
2000-2017. Pozwoli to ocenić skalę zmian, które zaszły w bilansach energetycznych
poszczególnych państw w Europie oraz stopień zrównoważenia tych bilansów.
W artykule wykorzystano dane statystyczne na temat zużycia hydroenergii, energii
wiatrowej i solarnej, geotermalnej, wytwarzanej z biomasy oraz pozostałych źródeł
odnawialnych, dotyczące 32 państw europejskich.
Słowa kluczowe: zrównoważony rozwój, odnawialne źródła energii, analiza porównawcza
udziału odnawialnych źródeł energii w krajach Europy1
Sustainable Energy Consumption. Poland Compared to Other European Countries
Summary
The main objective of the article is the evaluation and comparative analysis of the energy
consumption generated from renewable sources in Poland and other European countries
in the years 2000-2017. This will allow to assess the scale of changes that have occurred
in the energy balances of examined countries in Europe and the degree of sustainability of
these balances. The article uses statistical data on the consumption of hydropower, wind
and solar energy, geothermal energy, energy produced from biomass and other renewable
sources concerning 32 European countries. 1 Politechnika Śląska, Wydział Organizacji i Zarządzania
Izabela JONEK-KOWALSKA1
Zrównoważone zużycie energii. Polska na tle pozostałych krajów Europy
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
10
Keywords: sustainable development, renewable energy sources, comparative analysis of
the share of renewable energy sources in European countries
Wstęp
Energia elektryczna i cieplna może być wytwarzana i jest wytwarzana zarówno ze źródeł
nieodnawialnych, takich jak: węgiel kamienny i brunatny, ropa naftowa, gaz ziemny,
jak i ze źródeł odnawialnych, do których zalicza się: hydroenergię, energię słoneczną,
wiatrową, geotermalną czy wytwarzaną z biomasy. Udział poszczególnych źródeł energii
w bilansach energetycznych poszczególnych państw określany jest mianem miksu
energetycznego [Bilska, Wawiernia, 2002, s. 392-400]. W aktualnych uwarunkowaniach
rynkowych w Europie, w tym przede wszystkim w państwach zrzeszonych w ramach
Unii Europejskiej, postuluje się systematyczne zwiększanie udziału źródeł odnawialnych
w zużyciu energii elektrycznej i cieplnej. Taka polityka ma doprowadzić do zmniejszenia
zanieczyszczenia środowiska naturalnego, a w konsekwencji do poprawy jakości życia
społeczeństwa, w tym przyszłych pokoleń [Hąbek, Wolniak, 2016, s. 399-420; Zieliński,
2014, s. 15-25]. Można zatem stwierdzić, że europejska polityka energetyczna doskonale
wpisuje się w koncepcję zrównoważonego rozwoju, w której szczególną uwagę
zwraca się na zagadnienia ekologiczne [Bluszcz, Kijewska, 2016, s. 523-530; Kuzior, 2016,
s. 73-74]. Przy czym w Unii Europejskiej postulaty zrównoważonej konsumpcji energii
przyjmują formę skonkretyzowanych zapisów prawnych, zapoczątkowanych w Pakiecie
Klimatycznym z 2008 roku. W dokumencie tym założono między innymi:
• redukcję emisji gazów cieplarnianych w stosunku do 2020 roku o 20%,
• zwiększenie efektywności energetycznej o 20% wskutek ograniczenia strat
przesyłowych oraz zwiększenia sprawności w zakresie wytwarzania energii,
• zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii w jej całkowitym zużyciu do 20%.
Jego uzupełnieniem były cztery kolejne dyrektywy (2009/29/WE; 2009/28/WE; 2010/75/WE;
2011/27/WE) określające:
• limity CO2 w okresie 2012-2020 oraz zasady handlu emisjami, dla jednostek energe-
tyki i ciepłownictwa o nominalnej mocy dostarczonej w paliwie powyżej 20 MW,
• wytyczne w zakresie promowania i stosowania energii ze źródeł odnawialnych,
• nowe normy w zakresie emisji SO2, NOx i pyłów w perspektywie 2014-2016 (normy te
są kilkakrotnie niższe od wcześniej obowiązujących i obowiązują dla obiektów
energetycznego spalania, o nominalnej mocy dostarczonej w paliwie powyżej 50 MW),
• zasady darmowych alokacji CO2 w latach 2012-2020.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
11
Dodatkowo w 2020 roku planuje się wdrożenie Nowego Pakietu Klimatycznego, w którym
restrykcje środowiskowe w zakresie produkcji energii i ciepła zostaną zaostrzone,
a obowiązkowy udział odnawialnych źródeł energii w bilansie energetycznym wzrośnie
do 30% [Bluszcz, 2016, s. 369-376].
W Polsce realizacja wymogów Unii Europejskiej jest bardzo trudna z uwagi na dominację
węgla jako nośnika energii, dlatego też postanowienia Pakietu Klimatycznego z 2008 roku
zostały w stosunku do gospodarki polskiej nieco złagodzone. Niemniej jednak, nadal
dotyczą one obowiązku:
• uzyskania udziału OZE w zużyciu energii w horyzoncie do 2020 roku ogółem
na poziomie 15%,
• zwiększenia inwestycji w energetyce zmierzających do czystszej produkcji energii
i zwiększenia sprawności jej produkcji,
• obniżenia emisji gazów cieplarnianych o 20% w stosunku do 1990 roku.
Mając na uwadze powyższe okoliczności, głównym celem niniejszego artykułu jest ocena
i analiza porównawcza zużycia energii elektrycznej wytwarzanej ze źródeł odnawialnych
w Polsce i pozostałych krajach europejskich w latach 2000-2017.
Metodyka badawcza
By zrealizować cel postawiony w niniejszym opracowaniu, posłużono się danymi
statystycznymi na temat zużycia energii ze źródeł odnawialnych w 32 państwach
europejskich, odnosząc się kolejno do hydroenergii, energii solarnej, wiatrowej,
geotermalnej i innych OZE (odnawialnych źródeł energii). W analizie i ocenie
zrównoważoności bilansów energetycznych wykorzystano udział poszczególnych
OZE w zużyciu energii ogółem. Dane zaprezentowano w kolejnych zestawieniach
tabelarycznych. W opisie szczególną uwagę zwrócono na miejsce Polski w rankingu
wykorzystania poszczególnych źródeł oraz średnią wykorzystania tych źródeł
w Europie.
Hydroenergia i energia wiatrowa w europejskich bilansach energetycznych
Wykorzystanie odnawialnych źródeł energii uzależnione jest bardzo silnie od warunków
klimatycznych oraz geograficznych, dlatego też w Europie najpopularniejszym źródłem
energii jest hydroenergia oraz energia pochodząca z wiatru. Wiele państw zlokalizowanych
w strefie klimatu umiarkowanego posiada uwarunkowania umożliwiające produkcję
energii z tych źródeł. Udział hydroenergii i energii wiatrowej w zużyciu energii ogółem
w badanych krajach przedstawiono w tabelach 1 oraz 2.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
12
I tak, średni udział hydroenergii w Europie w analizowanym okresie mieści się w przedziale
od 6% do 8% (tabela 1). Jest to najistotniejsze OZE w tym regionie. Do krajów będących
największymi producentami hydroenergii należą: Norwegia (ponad 60%), Islandia,
Szwecja, Szwajcaria oraz Austria. Do dziesięciu państw o największym udziale tego źródła
w wytwarzanej energii ogółem należą też: Chorwacja, Finlandia, Łotwa, Macedonia
i Słowenia. W każdym z wymienionych przypadków zużycie hydroenergii przekracza 10%.
W Polsce w latach 2000-2017 wynosi ono zaledwie około 0,5%-0,7%, mimo że sieć rzek
jest dość dobrze rozwinięta. Polska nie wykorzystuje zatem posiadanego potencjału
hydroenergetycznego, co w dużej mierze wynika z braku odpowiedniej infrastruktury
technicznej, wymagającej znacznych nakładów kapitałowych oraz czasochłonnych
procedur inwestycyjnych, w tym uzyskania odpowiednich pozwoleń środowiskowych.
Drugim istotnym źródłem OZE w Europie jest wiatr, którego znaczenie w europejskich
bilansach energetycznych wyraźnie wzrasta od 2007 roku. W tym okresie udział energii
wiatrowej w zużyciu energii ogółem przekracza 1%, a dziesięć lat później zwiększa się
ponad czterokrotnie osiągając średnią wartość 4,4%. Jest to spowodowane promowaniem
i dotowaniem odnawialnych źródeł energii w Europie oraz dogodnymi warunkami
klimatycznymi umożliwiającymi wykorzystanie tego nośnika energii. Kraje produkujące
najwięcej energii z wiatru to: Dania, Irlandia i Portugalia (udział w 2017 r. ponad 10%).
Do liderów w tym zakresie należą też: Niemcy, Grecja, Litwa, Rumunia, Hiszpania, Szwecja
oraz Wielka Brytania (tabela 2).
Warto zwrócić uwagę, że w większości tych państw udział energii wiatrowej w pierwszym
roku analizy wynosił 0%, co oznacza, że państwa te potrafiły w stosunkowo krótkim czasie
stworzyć niezbędną infrastrukturę energetyczną do wykorzystania tego nośnika energii
w znaczącym zakresie.
W Polsce udział energii wiatrowej w analizowanym okresie wzrasta z 0% do 3,3%,
co nie pozwala jednak zaliczyć Polski do czołowych producentów energii wiatrowej.
Aktualne wstrzymanie dotacji dla rozwoju energetyki wiatrowej nie sprzyja budowie farm
wiatrowych i w najbliższej przyszłości trudno liczyć na dalszy wzrost udziału tego OZE
w zużyciu energii ogółem.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
13
Tab
ela
1. U
dzi
ał h
ydro
en
erg
ii w
zu
życ
iu e
ne
rgii
og
ółe
m w
kra
jac
h E
uro
py
w la
tac
h 2
00
0-2
017
[w
%]
Pań
stw
oLa
ta2
00
02
00
12
00
22
00
32
00
42
00
52
00
62
00
72
00
82
00
92
010
20
112
012
20
132
014
20
152
016
20
17A
ust
ria
29
,28
%2
7,2
2%
26
,95
%2
1,8
9%
23
,81%
23
,55
%2
2,7
9%
24,1
7%24
,56
%2
7,0
0%
24,4
7%2
3,1
8%
28
,30
%2
7,3
2%
27,
56
%24
,85
%2
5,8
5%
24,6
1%B
elg
ia0
,16
%0
,16
%0
,13
%0
,08
%0
,11%
0,1
0%
0,1
2%
0,1
3%
0,1
4%
0,1
2%
0,1
1%0
,07%
0,1
4%
0,1
4%
0,1
2%
0,1
2%
0,1
3%
0,1
0%
Bu
łgar
ia3
,30
%2
,08
%2
,73
%3
,66
%3
,90
%4
,95
%4
,73
%3
,31%
3,2
6%
4,5
7%6
,40
%3
,44
%4
,03
%5,
52
%5,
81%
6,7
0%
4,9
5%
3,6
0%
Ch
orw
acja
17,9
8%
19,0
3%
15,4
1%13
,70
%18
,48
%17
,20
%16
,35
%11
,50
%14
,24
%18
,51%
22
,46
%14
,13
%14
,62
%2
3,8
3%
24,8
9%
18,5
9%
19,1
6%
16,0
1%C
ypr
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
Cze
ch
y0
,97%
1,11
%1,
35
%0
,71%
1,0
1%1,
21%
1,2
7%1,
04
%1,
04
%1,
32
%1,
43
%1,
13%
1,2
0%
1,5
4%
1,0
7%1,
00
%1,
14%
1,0
2%
Dan
ia0
,03
%0
,03
%0
,04
%0
,02
%0
,03
%0
,03
%0
,02
%0
,03
%0
,03
%0
,02
%0
,02
%0
,02
%0
,02
%0
,02
%0
,02
%0
,02
%0
,02
%0
,02
%E
sto
nia
0,0
2%
0,0
3%
0,0
3%
0,0
5%
0,0
9%
0,0
9%
0,0
6%
0,0
8%
0,1
1%0
,14
%0
,10
%0
,11%
0,1
5%
0,0
9%
0,0
9%
0,1
0%
0,1
3%
0,1
0%
Fin
lan
dia
11,0
1%9
,67%
7,79
%6
,45
%10
,22
%10
,14
%7,
96
%9
,85
%12
,30
%9
,83
%9
,14
%9
,56
%13
,43
%10
,34
%11
,23
%13
,74
%12
,63
%12
,14
%Fr
anc
ja5,
82
%6
,42
%5,
26
%5,
07%
5,0
6%
4,3
9%
4,8
3%
5,0
1%5,
50
%5,
20
%5,
54
%4
,10
%5,
36
%6
,39
%5,
91%
5,0
8%
5,6
9%
4,6
8%
Nie
mc
y1,
66
%1,
52
%1,
57%
1,18
%1,
33
%1,
32
%1,
31%
1,4
4%
1,3
8%
1,3
7%1,
44
%1,
26
%1,
56
%1,
57%
1,4
0%
1,3
3%
1,4
2%
1,3
3%
Gre
cja
2,7
0%
1,5
1%2
,02
%3
,27%
3,1
9%
3,4
2%
3,8
5%
1,6
8%
2,2
1%3
,68
%5,
30
%2
,93
%3
,37%
5,12
%3
,84
%5,
18%
4,7
2%
3,3
0%
Wę
gry
0,1
7%0
,17%
0,1
8%
0,1
6%
0,1
9%
0,1
7%0
,16
%0
,19
%0
,19
%0
,22
%0
,18
%0
,22
%0
,23
%0
,24
%0
,34
%0
,25
%0
,27%
0,2
2%
Isla
nd
ia5
4,1
0%
55,
23
%5
6,1
5%
56
,68
%5
5,70
%5
4,4
2%
50
,83
%5
1,2
8%
60
,59
%5
9,6
6%
60
,87%
60
,17%
58
,48
%5
8,8
0%
58
,67%
59
,83
%5
8,7
1%5
9,4
7%Ir
lan
dia
1,3
0%
0,8
6%
1,3
2%
0,8
9%
0,9
3%
0,8
9%
1,0
0%
0,8
9%
1,3
0%
1,3
2%
0,8
8%
1,11
%1,
28
%0
,97%
1,15
%1,
24%
1,0
0%
1,0
1%W
łoc
hy
5,6
1%5,
91%
5,0
2%
4,5
1%5,
11%
4,3
5%
4,4
8%
4,0
5%
5,19
%6
,55
%6
,61%
6,0
6%
5,76
%7,
56
%8
,89
%6
,77%
6,2
4%
5,2
6%
Łotw
a2
0,1
4%
18,7
3%
16,0
9%
15,0
3%
18,2
7%18
,97%
16,1
6%
15,9
0%
17,9
2%
21,
08
%19
,05
%17
,49
%2
1,6
6%
17,6
6%
13,1
4%
12,0
2%
15,1
3%
23
,57%
Litw
a1,
17%
0,9
6%
0,9
8%
0,8
6%
1,10
%1,
29
%1,
18%
1,14
%1,
10%
1,2
6%
2,1
6%
1,8
5%
1,6
2%
2,1
7%1,
72%
1,4
4%
1,8
4%
2,2
6%
Luks
em
bu
rg0
,85
%0
,79
%0
,65
%0
,43
%0
,49
%0
,43
%0
,52
%0
,57%
0,6
5%
0,5
4%
0,5
3%
0,3
2%
0,4
9%
0,6
5%
0,6
1%0
,57%
0,6
8%
0,4
9%
Mac
ed
on
ia10
,86
%5,
97%
7,5
1%12
,46
%13
,38
%12
,64
%13
,97%
8,6
8%
7,2
2%
11,4
0%
19,4
5%
11,5
9%
9,0
7%14
,35
%11
,80
%17
,36
%17
,53
%10
,82
%H
ola
nd
ia0
,04
%0
,03
%0
,03
%0
,02
%0
,02
%0
,02
%0
,03
%0
,03
%0
,02
%0
,02
%0
,02
%0
,01%
0,0
3%
0,0
3%
0,0
3%
0,0
3%
0,0
3%
0,0
2%
No
rwe
gia
69
,16
%6
4,7
5%
66
,81%
60
,69
%6
1,4
9%
66
,92
%6
3,7
6%
65,
95
%6
7,24
%6
4,8
4%
63
,01%
63
,56
%6
7,3
6%
64
,73
%6
6,2
6%
66
,04
%6
8,0
8%
67,
43
%P
ols
ka0
,55
%0
,61%
0,6
0%
0,4
3%
0,5
3%
0,5
4%
0,4
8%
0,5
6%
0,5
0%
0,5
7%0
,66
%0
,52
%0
,47%
0,5
6%
0,5
2%
0,4
3%
0,4
9%
0,5
7%P
ort
ug
alia
10,2
5%
12,5
3%
6,9
6%
13,7
3%
8,7
6%
4,1
9%
9,7
9%
8,9
4%
6,3
3%
7,6
5%
14,1
7%10
,60
%5,
65
%12
,62
%14
,19
%7,
93
%13
,27%
4,9
4%
Ru
mu
nia
9,3
5%
9,3
5%
9,5
3%
7,9
3%
9,5
3%
11,6
8%
10,4
9%
9,3
1%10
,04
%10
,41%
13,2
2%
9,5
4%
8,0
9%
10,6
9%
12,8
3%
11,4
9%
12,4
4%
9,5
4%
Sło
wac
ja5,
69
%5,
90
%6
,25
%4
,02
%5,
00
%5,
35
%5,
23
%5,
62
%5,
11%
6,0
9%
6,5
8%
4,8
6%
5,5
8%
6,3
4%
6,2
6%
5,8
4%
6,0
9%
6,1
4%
Sło
we
nia
13,2
4%
12,5
3%
10,9
8%
9,9
3%
12,8
8%
10,8
4%
11,1
5%
10,1
7%11
,45
%14
,39
%13
,93
%11
,28
%12
,73
%15
,29
%19
,59
%13
,49
%14
,86
%12
,82
%H
iszp
ania
5,18
%6
,87%
3,7
8%
6,3
9%
4,7
4%
2,6
5%
3,7
9%
3,8
9%
3,4
5%
4,1
6%
6,4
9%
4,8
2%
3,2
5%
6,1
3%
6,6
5%
4,7
1%6
,02
%3
,01%
Szw
ec
ja3
4,4
2%
32
,18
%2
8,5
9%
23
,95
%24
,84
%2
9,2
7%2
6,4
2%
27,
74%
29
,11%
30
,24
%2
8,9
6%
29
,29
%3
2,3
9%
26
,75
%2
7,6
8%
31,
91%
26
,56
%2
6,9
1%Sz
waj
car
ia2
8,1
9%
29
,53
%2
6,8
9%
26
,79
%2
6,3
1%2
5,2
7%2
3,9
9%
27,
61%
27,
24%
26
,98
%2
7,9
4%
25,
88
%2
9,2
5%
28
,36
%2
9,2
3%
30
,03
%2
9,1
1%2
7,4
6%
Turc
ja9
,51%
8,1
2%
10,4
3%
10,3
2%
12,5
9%
10,5
4%
10,6
2%
8,0
8%
7,4
7%7,
96
%10
,89
%10
,29
%10
,70
%11
,06
%7,
32
%11
,05
%10
,54
%8
,39
%W
ielk
a B
ryta
nia
0,5
1%0
,40
%0
,48
%0
,32
%0
,48
%0
,48
%0
,45
%0
,52
%0
,53
%0
,57%
0,3
8%
0,6
4%
0,5
9%
0,5
2%
0,6
9%
0,7
3%
0,6
4%
0,7
0%
Inn
e e
uro
pe
jski
e2
0,6
6%
19,1
7%18
,24
%17
,13
%18
,27%
18,9
2%
17,2
1%15
,11%
15,8
9%
18,1
5%
21,
55
%14
,56
%15
,91%
19,6
1%18
,98
%17
,63
%18
,30
%15
,05
%R
aze
m E
uro
pa
7,10
%6
,93
%6
,42
%5,
91%
6,2
4%
6,2
1%6
,04
%6
,14
%6
,45
%6
,77%
7,2
0%
6,4
8%
7,15
%7,
57%
7,6
8%
7,4
8%
7,5
5%
6,6
2%
-
10
pań
stw
o n
ajw
yższ
ym u
dzi
ale
Źró
dło
: O
pra
co
wan
ie w
łasn
e n
a p
od
staw
ie d
anyc
h B
P S
tati
stic
al R
evi
ew
of
Wo
rd E
ne
rgy
20
18.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
14
Tab
ela
2. U
dzi
ał e
ne
rgii
wia
tro
we
j w z
uży
ciu
en
erg
ii o
gó
łem
w k
raja
ch
Eu
rop
y w
lata
ch
20
00
-20
17 [
w %
]
Pań
stw
oLa
ta2
00
02
00
12
00
22
00
32
00
42
00
52
00
62
00
72
00
82
00
92
010
20
112
012
20
132
014
20
152
016
20
17A
ust
ria
0,0
5%
0,1
2%
0,1
4%
0,2
4%
0,6
0%
0,8
5%
1,12
%1,
33
%1,
29
%1,
29
%1,
32
%1,
31%
1,5
9%
2,0
5%
2,5
8%
3,2
5%
3,4
0%
4,1
1%B
elg
ia0
,01%
0,0
1%0
,02
%0
,03
%0
,05
%0
,08
%0
,13
%0
,17%
0,2
1%0
,36
%0
,44
%0
,85
%1,
05
%1,
36
%1,
84
%2
,18
%1,
97%
2,4
1%B
ułg
aria
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,02
%0
,05
%0
,14
%0
,31%
0,8
6%
1,0
2%
1,5
2%
1,8
6%
1,6
8%
1,72
%1,
79%
1,8
2%
Ch
orw
acja
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
2%
0,0
5%
0,0
9%
0,1
0%
0,1
3%
0,3
4%
0,5
6%
0,9
9%
1,4
3%
2,0
2%
2,3
2%
2,8
3%
3,6
2%
Cyp
r0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,24
%0
,89
%1,
53
%2
,14
%1,
71%
2,0
0%
1,8
8%
1,73
%C
zec
hy
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,02
%0
,06
%0
,13
%0
,16
%0
,17%
0,2
1%0
,22
%0
,26
%0
,27%
0,3
2%
0,2
8%
0,3
2%
Dan
ia4
,76
%4
,82
%5,
48
%5,
80
%7,
27%
7,5
8%
6,3
4%
7,8
5%
7,8
6%
8,1
2%
8,9
7%11
,83
%13
,45
%13
,92
%16
,91%
18,8
8%
16,5
8%
19,3
1%E
sto
nia
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,03
%0
,03
%0
,22
%0
,32
%0
,33
%0
,52
%0
,87%
1,0
2%
1,3
4%
1,5
7%1,
75%
2,1
1%2
,66
%2
,24
%2
,37%
Fin
lan
dia
0,0
6%
0,0
5%
0,0
5%
0,0
6%
0,0
8%
0,1
3%
0,1
1%0
,13
%0
,19
%0
,21%
0,2
1%0
,37%
0,3
9%
0,6
3%
0,9
3%
1,9
1%2
,45
%3
,94
%Fr
anc
ja0
,00
%0
,01%
0,0
2%
0,0
3%
0,0
5%
0,0
8%
0,1
9%
0,3
5%
0,4
9%
0,7
2%
0,8
8%
1,10
%1,
36
%1,
45
%1,
62
%1,
98
%2
,03
%2
,31%
Nie
mc
y0
,63
%0
,69
%1,
05
%1,
24%
1,6
9%
1,8
3%
2,0
1%2
,71%
2,7
4%
2,7
8%
2,6
5%
3,5
6%
3,6
4%
3,6
1%4
,17%
5,6
4%
5,5
1%7,
20
%G
rec
ja0
,33
%0
,55
%0
,47%
0,7
0%
0,7
6%
0,8
6%
1,11
%1,
18%
1,5
0%
1,74
%1,
93
%2
,42
%2
,95
%3
,34
%3
,17%
3,9
2%
4,3
8%
4,5
3%
Wę
gry
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,01%
0,0
4%
0,1
0%
0,1
8%
0,3
2%
0,5
0%
0,6
2%
0,8
2%
0,8
0%
0,7
3%
0,7
3%
0,7
0%
0,7
4%
Isla
nd
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,03
%0
,04
%0
,05
%0
,04
%0
,03
%Ir
lan
dia
0,3
7%0
,48
%0
,56
%0
,68
%0
,96
%1,
57%
2,2
4%
2,6
2%
3,2
3%
4,3
4%
4,1
4%
6,8
7%6
,38
%7,
36
%8
,35
%10
,08
%9
,05
%10
,77%
Wło
ch
y0
,07%
0,1
5%
0,1
8%
0,1
8%
0,2
2%
0,2
8%
0,3
6%
0,5
0%
0,6
1%0
,87%
1,18
%1,
30
%1,
84
%2
,13
%2
,30
%2
,21%
2,6
0%
2,5
6%
Łotw
a0
,04
%0
,02
%0
,07%
0,3
2%
0,2
9%
0,2
7%0
,28
%0
,31%
0,3
3%
0,2
9%
0,2
7%0
,43
%0
,63
%0
,72
%0
,67%
0,9
5%
0,7
8%
0,8
3%
Litw
a0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,0
4%
0,2
9%
0,3
6%
0,4
7%0
,90
%1,
83
%2
,08
%2
,51%
2,7
6%
3,3
5%
4,6
1%5,
32
%Lu
kse
mb
urg
0,1
7%0
,16
%0
,15
%0
,15
%0
,20
%0
,26
%0
,30
%0
,34
%0
,32
%0
,36
%0
,29
%0
,35
%0
,43
%0
,49
%0
,48
%0
,64
%0
,65
%1,
46
%M
ace
do
nia
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,6
9%
1,12
%1,
01%
1,0
8%
Ho
lan
dia
0,2
2%
0,2
1%0
,24
%0
,33
%0
,45
%0
,49
%0
,66
%0
,82
%1,
03
%1,
13%
0,9
3%
1,24
%1,
26
%1,
46
%1,
60
%2
,05
%2
,17%
2,7
8%
No
rwe
gia
0,0
1%0
,02
%0
,02
%0
,13
%0
,15
%0
,25
%0
,34
%0
,44
%0
,44
%0
,51%
0,4
7%0
,68
%0
,74
%0
,95
%1,
08
%1,
21%
1,0
1%1,
36
%P
ols
ka0
,00
%0
,00
%0
,02
%0
,03
%0
,04
%0
,03
%0
,06
%0
,12
%0
,19
%0
,26
%0
,38
%0
,72
%1,
10%
1,3
9%
1,8
4%
2,5
8%
2,8
6%
3,3
0%
Po
rtu
gal
ia0
,15
%0
,23
%0
,32
%0
,43
%0
,72
%1,
57%
2,6
2%
3,6
0%
5,3
6%
6,9
9%
8,0
6%
8,4
2%
10,3
1%11
,04
%11
,04
%10
,63
%10
,53
%10
,52
%R
um
un
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,2
0%
0,9
0%
1,77
%3
,27%
3,2
7%4
,88
%4
,55
%4
,94
%Sł
ow
acja
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
Sło
we
nia
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,01%
0,0
2%
0,0
2%
0,0
2%
His
zpan
ia0
,83
%1,
13%
1,5
4%
1,8
8%
2,3
5%
3,1
3%
3,4
1%3
,93
%4
,83
%5,
98
%6
,74
%6
,68
%7,
83
%9
,30
%8
,83
%8
,25
%8
,10
%8
,01%
Szw
ec
ja0
,20
%0
,20
%0
,26
%0
,30
%0
,35
%0
,38
%0
,42
%0
,60
%0
,84
%1,
15%
1,5
3%
2,6
5%
2,9
4%
4,2
9%
4,8
8%
6,8
9%
6,6
3%
7,2
0%
Szw
ajc
aria
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
2%
0,0
3%
0,0
6%
0,0
7%0
,07%
0,0
8%
0,0
9%
0,0
9%
0,0
9%
Turc
ja0
,01%
0,0
2%
0,0
1%0
,02
%0
,02
%0
,02
%0
,03
%0
,08
%0
,19
%0
,33
%0
,61%
0,9
3%
1,0
8%
1,4
1%1,
54
%1,
92
%2
,43
%2
,56
%W
ielk
a B
ryta
nia
0,0
9%
0,0
9%
0,1
3%
0,1
3%
0,1
9%
0,2
8%
0,4
2%
0,5
4%
0,7
3%
1,0
1%1,
09
%1,
79%
2,2
0%
3,1
5%
3,7
7%4
,69
%4
,40
%5,
87%
Inn
e e
uro
pe
jski
e0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
2%
0,0
3%
0,0
5%
0,1
0%
Raz
em
Eu
rop
a0
,26
%0
,31%
0,4
2%
0,5
1%0
,66
%0
,79
%0
,91%
1,17
%1,
35
%1,
59
%1,
73%
2,1
7%2
,50
%2
,90
%3
,19
%3
,77%
3,7
7%4
,40
%
-
10
pań
stw
o n
ajw
yższ
ym u
dzi
ale
Źró
dło
: O
pra
co
wan
ie w
łasn
e n
a p
od
staw
ie d
anyc
h B
P S
tati
stic
al R
evi
ew
of
Wo
rd E
ne
rgy
20
18.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
15
Energia solarna, geotermalna i inne źródła w europejskich bilansach energetycznych
Z uwagi na położenie geograficzne oraz uwarunkowania geologiczne wykorzystanie
energii solarnej i geotermalnej w Europie jest zdecydowanie niższe niż zużycie energii
solarnej i wiatrowej. W przypadku energii solarnej jej udział w produkcji energii ogółem
rośnie w Europie w czasie z 0% w 2000 roku do 1,43% w 2017 roku. Największy jest
w krajach południowej Europy o dużej liczbie dni słonecznych, czyli w: Hiszpanii,
Włoszech, Bułgarii, Cyprze i Grecji. Niemniej jednak w znacznym zakresie źródło to
wykorzystują także: Niemcy, Belgia, Rumunia, Szwajcaria oraz Wielka Brytania. W Polsce
do 2014 roku energia solarna nie ma większego znaczenia w bilansie energetycznym.
W 2015 roku jej udział wynosi 0,01%, a w 2017 roku wzrasta do 0,03% , co świadczy o tym,
że jest to OZE o marginalnym udziale w zaspokajaniu krajowych potrzeb energetycznych
(tabela 3).
Udział energii geotermalnej w bilansie energetycznym Europy wzrasta w okresie
prowadzonej analizy z 0,5% do 2,38%. Liderami w produkcji energii z tego źródła są przede
wszystkim kraje skandynawskie, zasobne w złoża geotermalne, czyli: Islandia, Finlandia,
Szwecja oraz Dania. Do czołówki należą też państwa z innych regionów Europy, takie jak:
Włochy, Estonia, Łotwa, Niemcy, Portugalia oraz Wielka Brytania. Polska znajduje się poza
czołówką, mimo że posiada potencjał w zakresie produkcji energii geotermalnej. Niestety
pozostaje on niewykorzystany i w związku z tym udział energii geotermalnej w zużyciu
energii w Polsce w analizowanym okresie waha się do 0,06% do niespełna 2,5% (tabela 4).
Udział pozostałych OZE w produkcji energii w badanych krajach europejskich
przedstawiono w tabeli 5. Źródła te obejmują przede wszystkim biomasę oraz biogaz
wytwarzany z odpadów.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
16
Tab
ela
3. U
dzi
ał e
ne
rgii
sola
rne
j w z
uży
ciu
en
erg
ii o
gó
łem
w k
raja
ch
Eu
rop
y w
lata
ch
20
00
-20
17 [
w %
]
Pań
stw
oLa
ta2
00
02
00
12
00
22
00
32
00
42
00
52
00
62
00
72
00
82
00
92
010
20
112
012
20
132
014
20
152
016
20
17A
ust
ria
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,02
%0
,02
%0
,03
%0
,06
%0
,12
%0
,22
%0
,41%
0,5
3%
0,6
3%
0,7
1%0
,84
%B
elg
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,0
6%
0,1
9%
0,4
3%
0,8
2%
0,9
8%
1,15
%1,
19%
1,12
%1,
11%
Bu
łgar
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,02
%0
,12
%1,
02
%1,
84
%1,
58
%1,
64
%1,
74%
1,6
5%
Ch
orw
acja
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,03
%0
,10
%0
,17%
0,1
8%
0,2
1%C
ypr
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,01%
0,0
2%
0,0
3%
0,0
5%
0,0
9%
0,1
8%
0,4
4%
0,7
8%
1,14
%1,
21%
1,3
2%
Cze
ch
y0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,0
5%
0,3
2%
1,12
%1,
16%
1,11
%1,
18%
1,2
6%
1,2
1%1,
19%
Dan
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,0
2%
0,1
4%
0,6
5%
0,7
7%0
,81%
0,9
7%1,
03
%E
sto
nia
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
2%
0,0
4%
0,0
4%
Fin
lan
dia
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
2%
Fran
cja
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
2%
0,0
5%
0,1
9%
0,3
7%0
,43
%0
,56
%0
,68
%0
,77%
0,8
7%N
iem
cy
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,02
%0
,04
%0
,09
%0
,15
%0
,21%
0,3
0%
0,4
7%0
,81%
1,4
0%
1,8
6%
2,1
2%
2,5
7%2
,71%
2,6
3%
2,6
9%
Gre
cja
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
3%
0,1
1%0
,45
%1,
30
%2
,94
%3
,25
%3
,31%
3,3
5%
3,2
8%
Wę
gry
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,03
%0
,06
%0
,13
%0
,21%
0,4
0%
Isla
nd
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%Ir
lan
dia
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,02
%W
łoc
hy
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
2%
0,0
9%
0,2
5%
1,4
3%
2,5
9%
3,0
9%
3,3
9%
3,4
1%3
,25
%3
,66
%Ło
twa
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,02
%0
,03
%Li
twa
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,19
%0
,31%
0,3
0%
0,2
7%0
,26
%Lu
kse
mb
urg
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
5%
0,0
9%
0,1
1%0
,11%
0,1
1%0
,11%
0,1
1%0
,14
%0
,21%
0,4
3%
0,5
8%
0,6
5%
0,6
4%
0,6
3%
Mac
ed
on
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,0
2%
0,0
8%
0,1
4%
0,2
1%0
,22
%0
,23
%H
ola
nd
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,02
%0
,06
%0
,13
%0
,22
%0
,30
%0
,41%
0,4
9%
No
rwe
gia
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
Po
lska
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,03
%0
,04
%P
ort
ug
alia
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
2%
0,0
4%
0,1
5%
0,1
9%
0,2
6%
0,4
0%
0,4
4%
0,5
7%0
,73
%0
,69
%0
,75
%R
um
un
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,3
0%
0,9
0%
1,3
7%1,
26
%1,
26
%Sł
ow
acja
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
2%
0,5
3%
0,5
9%
0,7
9%
0,8
6%
0,7
3%
0,7
6%
0,8
2%
Sło
we
nia
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,04
%0
,21%
0,5
3%
0,7
1%0
,83
%0
,97%
0,8
8%
0,9
3%
His
zpan
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
2%
0,0
7%0
,38
%0
,96
%1,
09
%1,
37%
1,8
9%
2,1
9%
2,3
2%
2,3
2%
2,2
6%
2,3
4%
Szw
ec
ja0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,0
1%0
,02
%0
,02
%0
,04
%0
,06
%0
,08
%Sz
waj
car
ia0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
2%
0,0
2%
0,0
2%
0,0
3%
0,0
4%
0,0
7%0
,14
%0
,23
%0
,38
%0
,67%
0,9
0%
1,12
%1,
35
%Tu
rcja
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
3%
0,1
6%
0,3
9%
Wie
lka
Bry
tan
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,03
%0
,15
%0
,22
%0
,48
%0
,88
%1,
23
%1,
36
%In
ne
eu
rop
ejs
kie
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,02
%0
,03
%0
,06
%0
,08
%0
,09
%0
,10
%R
aze
m E
uro
pa
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,01%
0,0
2%
0,0
3%
0,0
4%
0,0
8%
0,1
7%0
,26
%0
,54
%0
,83
%1,
01%
1,19
%1,
30
%1,
33
%1,
43
%
-
10
pań
stw
o n
ajw
yższ
ym u
dzi
ale
Źró
dło
: O
pra
co
wan
ie w
łasn
e n
a p
od
staw
ie d
anyc
h B
P S
tati
stic
al R
evi
ew
of
Wo
rd E
ne
rgy
20
18.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
17
Tab
ela
4. U
dzi
ał e
ne
rgii
ge
ote
rmal
ne
j w z
uży
ciu
en
erg
ii o
gó
łem
w k
raja
ch
Eu
rop
y w
lata
ch
20
00
-20
17 [
w %
]
Pań
stw
oLa
ta2
00
02
00
12
00
22
00
32
00
42
00
52
00
62
00
72
00
82
00
92
010
20
112
012
20
132
014
20
152
016
20
17A
ust
ria
1,0
7%1,
12%
1,0
2%
1,13
%1,
33
%1,
42
%2
,07%
2,6
5%
2,7
6%
2,8
2%
2,8
5%
3,0
6%
2,9
8%
2,9
8%
2,9
1%2
,96
%2
,99
%2
,92
%B
elg
ia0
,20
%0
,21%
0,2
6%
0,2
9%
0,3
6%
0,5
5%
0,7
7%0
,89
%1,
12%
1,4
3%
1,4
7%1,
72%
1,9
8%
1,8
5%
1,76
%2
,15
%1,
91%
2,0
8%
Bu
łgar
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,02
%0
,01%
0,0
4%
0,0
7%0
,08
%0
,15
%0
,25
%0
,32
%0
,44
%0
,59
%C
ho
rwac
ja0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,0
3%
0,0
3%
0,0
2%
0,0
5%
0,0
6%
0,0
8%
0,1
5%
0,2
8%
0,3
5%
0,4
6%
0,7
7%1,
20
%0
,92
%C
ypr
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,09
%0
,20
%0
,27%
0,4
0%
0,4
1%0
,45
%0
,47%
0,4
6%
0,4
3%
0,4
2%
Cze
ch
y0
,29
%0
,28
%0
,27%
0,2
5%
0,2
9%
0,3
3%
0,4
5%
0,5
9%
0,7
5%
1,0
1%1,
10%
1,4
4%
1,8
0%
2,1
5%
2,6
0%
2,6
8%
2,7
1%2
,69
%D
ania
1,4
6%
1,6
9%
2,1
1%2
,60
%3
,21%
3,6
4%
3,1
9%
3,4
0%
3,5
6%
4,0
1%5,
28
%5,
30
%5,
82
%5,
42
%5,
56
%5,
63
%6
,38
%7,
07%
Est
on
ia0
,06
%0
,05
%0
,13
%0
,11%
0,1
3%
0,1
4%
0,1
6%
0,1
3%
0,1
5%
1,4
0%
2,7
3%
2,8
5%
3,6
2%
2,2
1%2
,59
%2
,82
%3
,34
%4
,28
%Fi
nla
nd
ia6
,48
%6
,04
%6
,48
%6
,27%
7,0
6%
7,0
9%
7,4
9%
6,9
2%
7,4
8%
6,7
4%
7,78
%8
,59
%8
,85
%9
,65
%9
,83
%9
,28
%9
,14
%9
,47%
Fran
cja
0,2
6%
0,2
9%
0,3
1%0
,32
%0
,32
%0
,33
%0
,33
%0
,37%
0,3
8%
0,4
2%
0,4
3%
0,5
0%
0,4
9%
0,4
9%
0,5
5%
0,6
0%
0,7
2%
0,7
6%
Nie
mc
y0
,32
%0
,34
%0
,40
%0
,59
%0
,69
%0
,96
%1,
22
%1,
66
%1,
88
%2
,20
%2
,34
%2
,63
%3
,04
%3
,12
%3
,45
%3
,53
%3
,52
%3
,48
%G
rec
ja0
,00
%0
,06
%0
,09
%0
,07%
0,0
8%
0,0
8%
0,0
7%0
,12
%0
,13
%0
,15
%0
,14
%0
,15
%0
,16
%0
,17%
0,1
9%
0,2
0%
0,2
3%
0,2
2%
Wę
gry
0,0
6%
0,0
6%
0,0
4%
0,1
5%
0,6
7%1,
43
%1,
10%
1,3
8%
1,73
%2
,27%
2,1
8%
1,8
4%
1,76
%2
,04
%2
,37%
2,2
8%
2,1
3%
2,0
3%
Isla
nd
ia11
,27%
12,1
9%
11,5
2%
11,2
4%
11,5
8%
12,8
7%18
,36
%2
1,8
7%19
,69
%2
2,1
2%
21,
59
%2
2,6
2%
24,6
9%
23
,98
%2
3,8
8%
21,
72%
22
,09
%2
1,8
7%Ir
lan
dia
0,1
5%
0,1
4%
0,1
2%
0,1
3%
0,1
6%
0,1
8%
0,1
8%
0,2
3%
0,2
8%
0,3
7%0
,46
%0
,53
%0
,70
%0
,78
%0
,87%
0,7
3%
1,0
0%
1,17
%W
łoc
hy
0,7
7%0
,80
%0
,94
%1,
07%
1,17
%1,
21%
1,2
9%
1,3
4%
1,4
3%
1,72
%1,
92
%2
,18
%2
,49
%3
,26
%3
,74
%3
,80
%3
,80
%3
,70
%Ło
twa
0,0
0%
0,0
2%
0,0
7%0
,16
%0
,22
%0
,24
%0
,26
%0
,24
%0
,26
%0
,29
%0
,36
%0
,73
%1,
69
%3
,04
%4
,41%
4,9
5%
4,9
2%
5,0
2%
Litw
a0
,00
%0
,01%
0,0
1%0
,02
%0
,02
%0
,02
%0
,07%
0,1
5%
0,1
9%
0,3
0%
0,5
9%
0,6
1%0
,84
%1,
49
%1,
72%
1,8
4%
1,75
%1,
69
%Lu
kse
mb
urg
0,1
6%
0,1
7%0
,16
%0
,20
%0
,22
%0
,24
%0
,29
%0
,33
%0
,38
%0
,44
%0
,44
%0
,51%
0,5
2%
0,5
5%
0,7
0%
0,7
9%
0,8
7%0
,83
%M
ace
do
nia
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,1
9%
0,3
3%
0,5
0%
Ho
lan
dia
0,5
3%
0,6
0%
0,7
3%
0,6
4%
0,8
1%1,
26
%1,
26
%0
,96
%1,
23
%1,
50
%1,
65
%1,
73%
1,8
2%
1,5
4%
1,3
8%
1,3
4%
1,3
0%
1,3
2%
No
rwe
gia
0,1
2%
0,1
4%
0,1
3%
0,1
9%
0,2
0%
0,1
6%
0,2
1%0
,19
%0
,19
%0
,12
%0
,19
%0
,18
%0
,15
%0
,20
%0
,13
%0
,12
%0
,11%
0,1
2%
Po
lska
0,0
6%
0,1
2%
0,1
1%0
,12
%0
,22
%0
,37%
0,4
7%0
,60
%0
,84
%1,
26
%1,
43
%1,
71%
2,3
4%
1,9
9%
2,3
9%
2,3
6%
1,8
1%1,
35
%P
ort
ug
alia
1,2
5%
1,2
9%
1,4
0%
1,3
0%
1,4
5%
1,5
2%
1,6
0%
1,8
6%
1,9
0%
2,1
0%
2,4
7%2
,88
%3
,11%
2,9
8%
2,9
7%3
,03
%2
,74
%2
,91%
Ru
mu
nia
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
2%
0,0
1%0
,01%
0,0
7%0
,13
%0
,14
%0
,18
%0
,35
%0
,36
%0
,37%
0,3
1%Sł
ow
acja
0,0
0%
0,1
8%
0,1
8%
0,1
2%
0,0
3%
0,0
4%
0,4
9%
0,6
2%
0,6
5%
0,7
4%
0,8
5%
1,10
%1,
31%
1,2
2%
2,0
5%
2,3
9%
2,4
7%2
,40
%Sł
ow
en
ia0
,24
%0
,24
%0
,34
%0
,41%
0,3
8%
0,3
4%
0,3
1%0
,32
%0
,83
%0
,59
%0
,68
%0
,80
%0
,87%
0,8
6%
0,8
3%
0,9
5%
0,9
3%
0,8
5%
His
zpan
ia0
,26
%0
,27%
0,4
3%
0,5
0%
0,5
0%
0,3
9%
0,4
1%0
,41%
0,4
8%
0,5
4%
0,5
9%
0,7
1%0
,79
%0
,88
%0
,92
%0
,96
%0
,94
%0
,99
%Sz
we
cja
1,79
%1,
54
%1,
80
%2
,02
%2
,95
%3
,02
%3
,58
%4
,12
%4
,36
%5,
30
%5,
32
%5,
04
%5,
00
%4
,99
%4
,64
%4
,56
%4
,92
%5,
12%
Szw
ajc
aria
0,6
8%
0,6
5%
0,7
1%0
,76
%0
,80
%0
,87%
0,9
2%
0,9
8%
0,9
9%
0,9
8%
1,0
4%
1,19
%1,
25
%1,
29
%1,
39
%1,
36
%1,
52
%1,
69
%Tu
rcja
0,0
9%
0,1
1%0
,09
%0
,06
%0
,05
%0
,06
%0
,06
%0
,08
%0
,09
%0
,17%
0,2
4%
0,2
3%
0,3
0%
0,4
7%0
,68
%0
,85
%1,
13%
1,2
6%
Wie
lka
Bry
tan
ia0
,39
%0
,45
%0
,51%
0,6
1%0
,73
%0
,89
%0
,91%
0,9
5%
1,0
0%
1,16
%1,
30
%1,
49
%1,
63
%2
,01%
2,6
7%3
,40
%3
,54
%3
,76
%In
ne
eu
rop
ejs
kie
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,02
%0
,02
%0
,01%
0,0
1%0
,02
%0
,02
%0
,03
%0
,03
%0
,03
%0
,04
%0
,04
%R
aze
m E
uro
pa
0,5
0%
0,5
2%
0,5
9%
0,6
6%
0,7
7%0
,87%
0,9
8%
1,10
%1,
22
%1,
41%
1,5
5%
1,70
%1,
89
%2
,01%
2,2
2%
2,3
3%
2,3
6%
2,3
8%
-
10
pań
stw
o n
ajw
yższ
ym u
dzi
ale
Źró
dło
: O
pra
co
wan
ie w
łasn
e n
a p
od
staw
ie d
anyc
h B
P S
tati
stic
al R
evi
ew
of
Wo
rd E
ne
rgy
20
18.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
18
Tab
ela
5. U
dzi
ał p
ozo
stał
ych
źró
de
ł o
dn
awia
lnyc
h w
zu
życ
iu e
ne
rgii
og
ółe
m w
kra
jac
h E
uro
py
w la
tac
h 2
00
0-2
017
[w
%]
Pań
stw
oLa
ta2
00
02
00
12
00
22
00
32
00
42
00
52
00
62
00
72
00
82
00
92
010
20
112
012
20
132
014
20
152
016
20
17A
ust
ria
1,12
%1,
24%
1,16
%1,
38
%1,
94
%2
,28
%3
,20
%3
,99
%4
,06
%4
,15
%4
,22
%4
,49
%4
,78
%5,
43
%6
,03
%6
,83
%7,
09
%7,
87%
Be
lgia
0,2
1%0
,23
%0
,28
%0
,32
%0
,40
%0
,63
%0
,89
%1,
06
%1,
34
%1,
85
%2
,10
%2
,99
%3
,84
%4
,20
%4
,75
%5,
52
%5,
01%
5,6
0%
Bu
łgar
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,0
2%
0,0
5%
0,1
6%
0,3
3%
0,9
3%
1,2
0%
2,6
2%
3,8
5%
3,5
1%3
,68
%3
,97%
4,0
6%
Ch
orw
acja
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,06
%0
,07%
0,1
0%
0,1
5%
0,2
0%
0,4
2%
0,7
2%
1,2
8%
1,8
1%2
,57%
3,2
5%
4,2
2%
4,7
5%
Cyp
r0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
3%
0,1
1%0
,24
%0
,56
%1,
38
%2
,13
%3
,03
%2
,96
%3
,61%
3,5
3%
3,4
6%
Cze
ch
y0
,29
%0
,28
%0
,27%
0,2
5%
0,3
0%
0,3
4%
0,4
8%
0,6
6%
0,8
8%
1,2
2%
1,5
9%
2,7
7%3
,19
%3
,52
%4
,05
%4
,26
%4
,21%
4,2
0%
Dan
ia6
,22
%6
,51%
7,5
9%
8,4
0%
10,4
8%
11,2
2%
9,5
3%
11,2
5%
11,4
3%
12,1
3%
14,2
5%
17,1
4%
19,4
0%
19,9
9%
23
,24
%2
5,3
1%2
3,9
3%
27,
41%
Est
on
ia0
,06
%0
,05
%0
,13
%0
,14
%0
,16
%0
,36
%0
,48
%0
,47%
0,6
7%2
,27%
3,7
5%
4,1
9%
5,18
%3
,96
%4
,70
%5,
51%
5,6
1%6
,69
%Fi
nla
nd
ia6
,54
%6
,09
%6
,53
%6
,33
%7,
14%
7,2
2%
7,6
0%
7,0
5%
7,6
8%
6,9
6%
7,9
9%
8,9
7%9
,25
%10
,28
%10
,76
%11
,20
%11
,61%
13,4
3%
Fran
cja
0,2
7%0
,30
%0
,33
%0
,35
%0
,37%
0,4
1%0
,52
%0
,72
%0
,88
%1,
16%
1,3
7%1,
80
%2
,22
%2
,36
%2
,73
%3
,26
%3
,52
%3
,94
%N
iem
cy
0,9
5%
1,0
3%
1,4
6%
1,8
5%
2,4
2%
2,8
7%3
,37%
4,5
8%
4,9
1%5,
45
%5,
80
%7,
59
%8
,54
%8
,85
%10
,20
%11
,89
%11
,66
%13
,37%
Gre
cja
0,3
3%
0,6
0%
0,5
6%
0,7
7%0
,85
%0
,95
%1,
19%
1,3
0%
1,6
3%
1,9
2%
2,1
8%
3,0
2%
4,4
0%
6,4
6%
6,6
1%7,
43
%7,
96
%8
,03
%W
ęg
ry0
,06
%0
,07%
0,0
4%
0,1
5%
0,6
7%1,
43
%1,
14%
1,4
8%
1,9
1%2
,59
%2
,69
%2
,46
%2
,58
%2
,87%
3,1
7%3
,15
%3
,04
%3
,17%
Isla
nd
ia11
,27%
12,1
9%
11,5
2%
11,2
4%
11,5
8%
12,8
7%18
,36
%2
1,8
7%19
,69
%2
2,1
2%
21,
59
%2
2,6
2%
24,6
9%
24,0
0%
23
,91%
21,
77%
22
,13
%2
1,9
0%
Irla
nd
ia0
,52
%0
,62
%0
,68
%0
,80
%1,
12%
1,75
%2
,41%
2,8
5%
3,5
1%4
,71%
4,6
1%7,
40
%7,
08
%8
,14
%9
,23
%10
,81%
10,0
6%
11,9
6%
Wło
ch
y0
,85
%0
,95
%1,
12%
1,2
5%
1,3
9%
1,4
9%
1,6
5%
1,8
4%
2,0
6%
2,6
8%
3,3
4%
4,9
1%6
,92
%8
,48
%9
,43
%9
,42
%9
,65
%9
,91%
Łotw
a0
,04
%0
,04
%0
,14
%0
,48
%0
,51%
0,5
1%0
,53
%0
,55
%0
,59
%0
,59
%0
,62
%1,
16%
2,3
2%
3,7
7%5,
08
%5,
91%
5,72
%5,
87%
Litw
a0
,00
%0
,01%
0,0
1%0
,02
%0
,02
%0
,03
%0
,11%
0,4
3%
0,5
5%
0,7
7%1,
49
%2
,44
%2
,92
%4
,18
%4
,80
%5,
49
%6
,63
%7,
27%
Luks
em
bu
rg0
,32
%0
,33
%0
,31%
0,3
5%
0,4
7%0
,59
%0
,69
%0
,79
%0
,81%
0,9
1%0
,85
%1,
00
%1,
17%
1,4
7%1,
76%
2,0
8%
2,1
5%
2,9
1%M
ace
do
nia
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
0%
0,0
1%0
,02
%0
,08
%0
,83
%1,
52
%1,
56
%1,
81%
Ho
lan
dia
0,7
5%
0,8
1%0
,98
%0
,98
%1,
27%
1,75
%1,
93
%1,
79%
2,2
7%2
,64
%2
,59
%2
,99
%3
,15
%3
,14
%3
,19
%3
,70
%3
,89
%4
,60
%N
orw
eg
ia0
,14
%0
,16
%0
,15
%0
,32
%0
,35
%0
,42
%0
,55
%0
,63
%0
,64
%0
,63
%0
,66
%0
,86
%0
,89
%1,
15%
1,2
2%
1,3
4%
1,13
%1,
49
%P
ols
ka0
,06
%0
,12
%0
,13
%0
,15
%0
,25
%0
,41%
0,5
3%
0,7
3%
1,0
4%
1,5
2%
1,8
0%
2,4
3%
3,4
4%
3,3
8%
4,2
4%
4,9
5%
4,7
0%
4,6
9%
Po
rtu
gal
ia1,
40
%1,
52
%1,
72%
1,73
%2
,17%
3,1
0%
4,2
3%
5,4
8%
7,3
0%
9,2
4%
10,7
1%11
,56
%13
,82
%14
,47%
14,5
8%
14,3
8%
13,9
6%
14,1
7%R
um
un
ia0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,00
%0
,02
%0
,02
%0
,01%
0,2
8%
1,0
3%
1,9
2%
3,7
5%
4,5
2%
6,6
1%6
,17%
6,5
1%Sł
ow
acja
0,0
0%
0,1
8%
0,1
8%
0,1
2%
0,0
3%
0,0
5%
0,4
9%
0,6
3%
0,6
6%
0,7
5%
0,8
8%
1,6
3%
1,9
1%2
,01%
2,9
3%
3,1
2%
3,2
4%
3,2
3%
Sło
we
nia
0,2
4%
0,2
4%
0,3
4%
0,4
1%0
,38
%0
,34
%0
,31%
0,3
2%
0,8
3%
0,6
0%
0,7
2%
1,0
1%1,
40
%1,
59
%1,
67%
1,9
4%
1,8
3%
1,8
0%
His
zpan
ia1,
09
%1,
41%
1,9
7%2
,38
%2
,85
%3
,53
%3
,83
%4
,42
%5,
68
%7,
47%
8,4
2%
8,7
6%
10,5
1%12
,37%
12,0
7%11
,53
%11
,29
%11
,34
%Sz
we
cja
2,0
0%
1,73
%2
,06
%2
,32
%3
,30
%3
,40
%4
,01%
4,7
2%
5,2
1%6
,45
%6
,85
%7,
70%
7,9
5%
9,3
0%
9,5
4%
11,4
9%
11,6
1%12
,41%
Szw
ajc
aria
0,6
9%
0,6
7%0
,73
%0
,78
%0
,82
%0
,89
%0
,96
%1,
01%
1,0
3%
1,0
4%
1,14
%1,
39
%1,
55
%1,
73%
2,1
4%
2,3
6%
2,7
3%
3,1
3%
Turc
ja0
,10
%0
,13
%0
,10
%0
,08
%0
,07%
0,0
7%0
,09
%0
,16
%0
,28
%0
,50
%0
,85
%1,
16%
1,3
8%
1,8
8%
2,2
2%
2,8
0%
3,7
2%
4,2
1%W
ielk
a B
ryta
nia
0,4
8%
0,5
4%
0,6
4%
0,7
4%
0,9
2%
1,17
%1,
33
%1,
48
%1,
73%
2,1
7%2
,39
%3
,31%
3,9
8%
5,3
9%
6,9
1%8
,97%
9,1
7%10
,99
%In
ne
eu
rop
ejs
kie
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
1%0
,01%
0,0
2%
0,0
3%
0,0
3%
0,0
3%
0,0
2%
0,0
3%
0,0
5%
0,0
7%0
,11%
0,1
4%
0,1
7%0
,24
%R
aze
m E
uro
pa
0,7
6%
0,8
3%
1,0
1%1,
17%
1,4
4%
1,6
8%
1,9
3%
2,3
1%2
,65
%3
,16
%3
,55
%4
,41%
5,2
2%
5,9
2%
6,6
0%
7,4
0%
7,4
6%
8,2
2%
-
10
pań
stw
o n
ajw
yższ
ym u
dzi
ale
Źró
dło
: O
pra
co
wan
ie w
łasn
e n
a p
od
staw
ie d
anyc
h B
P S
tati
stic
al R
evi
ew
of
Wo
rd E
ne
rgy
20
18.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
19
Zgodnie z danymi zawartymi w tabeli 5, liderami w grupie wykorzystania pozostałych
OZE są Islandia oraz Dania. Mniejsza, aczkolwiek wciąż znacząca konsumpcja dotyczy
takich państw jak: Finlandia, Niemcy, Dania, Irlandia, Włochy, Portugalia, Hiszpania,
Szwecja oraz Wielka Brytania. Polska systematycznie zwiększa udział biomasy w zużyciu
energii elektrycznej z 0,06% do 4,69%, zbliżając się tym samym do czołówki państw
wykorzystujących to źródło. Niemniej jednak należy podkreślić, że aktualnie biomasa jest
współspalana w kotłach węglowych, dla których okres technicznej użyteczności kończy się
w 2019 r. lub 2020 r., co oznacza, że i ten segment OZE będzie wymagał doinwestowania
w przyszłości.
Podsumowanie
Z przeprowadzonej analizy jednoznacznie wynika, że europejskimi liderami w zakresie
wykorzystania OZE do produkcji energii są kraje skandynawskie, w których udział tych
źródeł w zużyciu energii ogółem przekracza kilkadziesiąt procent. Są to zatem państwa,
które stawiają na zrównoważone bilanse energetyczne. Z uwagi na uwarunkowania
klimatyczne, geograficzne i geologiczne w najszerszym zakresie wykorzystywana jest
hydroenergia oraz energia wiatrowa. Znaczną popularnością cieszą się także źródła
geotermalne oraz biomasa. Niewątpliwie w czołówce państw wykorzystujących OZE
w Europie znajdują się przede wszystkim jednostki o wysokim poziomie dochodu
narodowego per capita, o ugruntowanych tradycjach wolnorynkowych, które stać
na inwestowanie i dofinansowywanie zielonej energetyki. Niemniej jednak należy dodać,
że wśród liderów pojawiają się także takie państwa jak: Łotwa, Estonia czy Rumunia,
co świadczy o tym, że nawet mniej zamożne społeczeństwo może z powodzeniem
wykorzystywać OZE na rzecz zrównoważonego rozwoju.
Polska nie znajduje się wśród liderów w żadnej z analizowanych grup konsumentów OZE.
W 2017 roku największy udział w bilansie energetycznym Polski ma energia wiatrowa
(3,30%) oraz energia z biomasy (4,69%). Nieznacznym uzupełnieniem w tym zakresie jest
energia geotermalna (1,35%) oraz hydroenergia (0,56%). Udział energii solarnej w bilansie
energetycznym stanowi zaledwie 0,03%, więc praktycznie nie ma znaczenia. Biorąc pod
uwagę przytoczone dane liczbowe można stwierdzić, że polski bilans energetyczny
nie jest zrównoważony i charakteryzuje się niskim udziałem OZE w zaspokajaniu potrzeb
energetycznych, mimo unijnych restrykcji emisyjnych oraz promowania zielonej energii.
Należy w tym kontekście zwrócić uwagę na dwa potencjalne źródła jej pozyskiwania
w przyszłości, którymi są hydroenergia i energia wiatrowa. Są to obiecujące źródła
zaspokajania potrzeb energetycznych i równoważenia bilansu energetycznego. Niemniej
jednak pierwsze z nich wymaga podjęcia natychmiastowych działań inwestycyjnych,
a drugie wsparcia prawnego i dotacyjnego. Zaś oba z wymienionych społecznych kampanii
wspierających i wyjaśniających konieczność wykorzystania OZE.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
20
Bibliografia:
1. Bilska I., Wawiernia A., 2002, Polityka zrównoważonego rozwoju regionu a lokalne wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, [w:] Zrównoważony rozwój regionalny w aspekcie integracji europejskiej, red. A. Zagórowska, K. Malik, M. Miszewski, Wyższa Szkoła Ekonomii i Administracji, Bytom.
2. Bluszcz A., Kijewska A., 2016, Selected global indicators for the assessment of sustainable development, [w:] 16th International Multidisciplinary Scientific GeoConference. SGEM 2016, 30 June - 6 July, 2016, Albena, Bulgaria. Conference proceedings. Book 5, Ecology, economics, education and legislation. Vol. 3, Environmental economics, education and accreditation in geosciences. Sofia: STEF92 Technology.
3. Bluszcz A., 2017, Evaluation of EU economies according to emission trends and energy intensity, [w:] 17th International Multidisciplinary Scientific GeoConference. SGEM 2017, 29 June - 5 July 2017, Albena, Bulgaria. Conference proceedings. Vol. 17, Ecology, economics, education and legislation. Iss. 53, Environmental economics. Sofia: STEF92 Technology.
4. Hąbek P., Wolniak R., 2016, Assessing the quality of corporate social responsibility reports: the case of reporting practices in selected European Union member states. Quality and Quantity 2016, vol. 50 iss. 1.
5. Kuzior A., 2016, „Ekologia skojarzona” w zrównoważonym przedsiębiorstwie, [w:] Rozwój społeczny wobec wartości. Etyka - technika - społeczeństwo. II Międzynarodowa inter-dyscyplinarna Konferencja Naukowa, 22-24 września 2016 r., Wisła. Social development towards values. Ethics - technology - society. Second international interdisciplinary scientific conference. Księga streszczeń, red. Paulina Kuzior, Politechnika Śląska, Katedra Stosowanych Nauk Społecznych, Wydział Organizacji i Zarządzania, Zabrze.
6. Zieliński M., 2014, Corporate Social Responsibility a efektywność przedsiębiorstwa. Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Bankowej, Poznań Wydział Zamiejscowy Chorzów, nr 16.
21
Aleksandra KUZIOR1
Nowa metoda w profilaktyce uzależnień
Streszczenie
Artykuł prezentuje zagadnienia związanie z nową metodą w profilaktyce uzależnień.
Polega ona na zastosowaniu w procesie dydaktycznym podejścia do problemu z trzech
różnych perspektyw. Z tego założenia wynika konieczność prowadzenia zajęć przez
specjalistów, np. lekarza, psychologa, etyka lub policjanta, socjologa, etyka, przy czym
udział etyka ma znaczenie kluczowe. Artykuł prezentuje także konkretne działania
z zakresu profilaktyki uzależnień, podejmowane w ramach trójstronnego porozumienia
Miasta Zabrze, Policji Miejskiej w Zabrzu i Wydziału Organizacji i Zarządzania
Politechniki Śląskiej. Jest to przykład dobrych praktyk podejmowanych w obszarze
profilaktyki uzależnień.
Słowa kluczowe: profilaktyka, uzależnienie, nowa metoda w profilaktyce uzależnień,
wolność, odpowiedzialność
1
A New Method in Addiction Prevention
Abstract
The article presents issues related to the new method in the prevention of addiction.
It involves using in the didactic process approaches to the problem from three different
perspectives. This assumption implies the necessity of conducting classes simultaneously
by three specialists, eg. a doctor, psychologist, ethicist or policeman, sociologist, while the
1 Prof. PŚ dr hab. Aleksandra Kuzior – Politechnika Śląska, Wydział Organizacji i Zarządzania, Katedra Stosowanych Nauk Społecznych.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
22
participation of ethicist is of key importance. The article also presents specific activities
in the field of addiction prevention, undertaken as part of the tripartite agreement of
the City of Zabrze, Municipal Police in Zabrze and the Department of Organization and
Management of the Silesian University of Technology. This is an example of good practices
in the field of addiction prevention.
Keywords: prevention, addiction, a new method in the prevention of addictions, freedom,
responsibility
Podejmując taki temat, należy na wstępie odwołać się do definicji podstawowych terminów,
które są istotne z perspektywy właściwego rozumienia problematyki. Z całą pewnością
terminy „uzależnienie” i „profilaktyka” wymagają przywołania definicji. W literaturze
przedmiotu, i to zarówno z zakresu pedagogiki, psychologii, a nawet kryminologii
i kryminalistyki, pojawia się wiele definicji, nie sposób ich jednak wszystkich przywoływać.
Encyklopedia PWN definiuje „uzależnienie” jako „zaburzenie zdrowia, stan psychicznej
albo psychicznej i fizycznej zależności od jakiegoś psychoaktywnego środka chemicznego
(…) przejawiający się okresowym lub stałym przymusem przyjmowania tej substancji
w oczekiwaniu na efekty jej działania lub dla uniknięcia przykrych objawów jej braku (…)”
[PWN, 1997, tom 6, s. 590]. „Profilaktyka” z kolei definiowana jest jako „zapobieganie
niekorzystnym zjawiskom (wypadkom, przestępstwom, uzależnieniom)” (…)” [PWN, 1997,
tom 5, s. 336]. Zatem z medycznego, ale także i społecznego punktu widzenia uzależnienie to
choroba, względem której można i należy podejmować różnorodne działania profilaktyczne.
Działania te wpisują się bardzo mocno w ideę zrównoważonego rozwoju, której kategorią
centralną jest jakość życia, która m.in. uwzględnia stan zdrowia indywidualnego człowieka
i publicznego zbiorowości społecznej. Stan choroby obniża, dewaluuje poziom jakości życia.
Idea działań profilaktycznych przyświecała sygnatariuszom trójstronnego porozumienia
w sprawie realizacji zadań wynikających z Ustawy z dnia 26 października 1982 r.
o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz Ustawy z dnia
29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii, podpisanego w sierpniu 2016 roku
przez Dziekana Wydziału Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej, Prezydent Miasta
Zabrze i Komendanta Miejskiego Policji w Zabrzu. Propozycje działań i pola współpracy
opracowała autorka niniejszego artykułu, eksponując istotę profilaktyki, jako świadomego,
ukierunkowanego na jednostki lub grupy społeczne działania podejmowanego w celu
zapobiegania wszelkiego typu uzależnieniom, w tym przede wszystkim alkoholizmowi
i narkomanii. Wśród propozycji działań znalazły się m.in.:
1. Organizacja seminariów dla uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych Zabrza
oraz studentów Wydziału Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej, mającego
swoją siedzibę w Zabrzu. W ramach tych seminariów miałaby być wykorzystana nowa
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
23
metoda w profilaktyce uzależnień zaproponowana przez autorkę niniejszego artykułu,
która zakłada prowadzenie zajęć jednocześnie przez trzech specjalistów: policjanta
zajmującego się tą problematyką, psychologa/pedagoga (z preferencją psychologa)
i etyka. Na zajęciach powinny być zastosowane różne strategie profilaktyki uzależnień:
informacyjna (dostarczenie informacji na temat skutków uzależnień), edukacyjna
(rozwijanie kompetencji społecznych – asertywności, umiejętności nawiązywania
kontaktów interpersonalnych, sztuki argumentacji, rozwiązywania konfliktów, radzenia
sobie ze stresem), uzupełniona o etyczny ogląd podejmowania decyzji, zachowań
i działań.
2. Organizacja seminariów dla rodziców z wykorzystaniem powyżej zaproponowanej
metody. Tematyka seminariów powinna być poświęcona zdobyciu umiejętności
rozpoznawania/identyfikacji problemu uzależnienia dzieci oraz umiejętności
zastosowania strategii działań alternatywnych, czyli umiejętności wskazania działań
akceptowalnych społecznie i przynoszących jednocześnie satysfakcję i zaspokojenie
potrzeb psychologicznych (emocjonalnych) dziecka. Seminaria miałyby odpowiedzieć
m.in. na pytania, jak rozmawiać z nastolatkami, jak budować poczucie własnej wartości
dorastającej młodzieży, jak argumentować, jak umiejętnie używać środków perswazji,
by uchronić dziecko przed niebezpiecznym eksperymentowaniem ze środkami
uzależniającymi.
3. Organizacja seminariów dotyczących profilaktyki uzależnień dla studentów Wydziału
Organizacji i Zarządzania – analogicznie jak wyżej, z zastosowaniem zaproponowanej
metody.
4. Organizacja konferencji poświęconych problematyce uzależnień, skupiających
młodzież szkolną, studentów, środowisko lokalne, policjantów, nauczycieli,
samorządowców i wykładowców.
5. Prowadzenie badań wpływu uzależnień na jakość życia w wymiarze jednostkowym,
rodzinnym, grupowym (grup formalnych i nieformalnych) i społeczności lokalnej.
6. Włączenie studentów socjologii i koła naukowego „Socius” w działania z zakresu
profilaktyki uzależnień – możliwość odbycia praktyk studenckich m.in. w MOPR.
7. Organizacja Letniej Szkoły Młodych Liderów Profilaktyki Uzależnień (przykładowy
program – trening umiejętności interpersonalnych, radzenie sobie ze stresem,
umiejętność rozwiązywania problemów i kierowania konfliktem, asertywność,
promocja zdrowego stylu życia itp.) – oferta skierowana do studentów i uczniów szkół
ponadgimnazjalnych.
8. Organizacja szkoleń dla Policji, pracowników MOPR-u, MOPS-u, nauczycieli – głównie
z zakresu kompetencji interpersonalnych i społecznych.
9. Organizacja studiów podyplomowych (szkoleń) – Asystent rodziny (co najmniej
230 godz. dydaktycznych).
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
24
W przeciągu dwóch lat od zainicjowania trójstronnego porozumienia przeprowadzono
badania wśród studentów studiujących w Zabrzu na Wydziale Organizacji i Zarządzania
oraz Wydziale Inżynierii Biomedycznej Politechniki Śląskiej, jak również wśród studentów
Wydziału Lekarskiego Oddziału Lekarsko-Dentystycznego Śląskiego Uniwersytetu
Medycznego mającego także swoją siedzibę w Zabrzu. Badania zostały przeprowadzone
w 2017 roku, na reprezentatywnej dla tego środowiska studenckiego próbie badawczej,
przez zespół badaczy z Wydziału Organizacji i Zarządzania (głównie z Katedry
Stosowanych Nauk Społecznych) w składzie: prof. PŚ dr hab. Aleksandra Kuzior (kierownik
pracy naukowo-badawczej), prof. PŚ dr hab. inż. Krzysztof Wodarski, prof. dr hab.
Daniela Fobelova, prof. dr hab. Pavel Fobel, dr hab. Alla Lobanova, dr Barbara Rożałowska,
mgr Paulina Kuzior, mgr Remigiusz Kozubek. Badania zostały przeprowadzone na zlecenie
Urzędu Miasta Zabrze i dotyczyły następujących pytań badawczych:
1. Czy i z jakich substancji psychoaktywnych, w jakich ilościach oraz z jaką częstotliwością
korzystają studenci?
2. Jakie są przyczyny i okoliczności zażywania substancji psychoaktywnych?
3. Jaka jest reakcja otoczenia społecznego studentów na korzystanie przez nich
z substancji psychoaktywnych?
4. Jaka jest skala uzależnień od substancji psychoaktywnych?2
Dużym zainteresowaniem cieszą się cykliczne konferencje organizowane na Wydziale
Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej pt. „Wolność od … Wolność do … Drogi
i rozdroża pokonywania własnych słabości”. Do tej pory odbyły się dwie konferencje (2016,
2017) zorganizowane pod honorowym patronatem Prezydent Miasta Zabrze – Małgorzaty
Mańki-Szulik, Rektora Politechniki Śląskiej – prof. Arkadiusza Mężyka i Komendanta
Wojewódzkiego Policji w Katowicach – insp. Krzysztofa Justyńskiego. W skład komitetu
programowego pierwszej konferencji weszli: prof. PŚ dr hab. inż. Krzysztof Wodarski
– Dziekan Wydziału Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej (WOiZ PŚ) –
przewodniczący, prof. PŚ dr hab. Aleksandra Kuzior – Prodziekan ds. Studenckich WOiZ PŚ,
insp. Dariusz Wesołowski – Komendant Miejski Policji w Zabrzu, Jan Szulik – koordynator
ds. uzależnień przy Urzędzie Miejskim w Zabrzu, Czesława Winecka – Naczelnik Wydziału
Ochrony Zdrowia i Polityki Społecznej UM w Zabrzu. Stałym elementem organizowanych
konferencji są tzw. „rozmowy na kanapie”, jako sposób profilaktycznego oddziaływania
na słuchaczy. Na konferencji inaugurującej przedsięwzięcie w listopadzie 2016 roku
„na kanapie” zasiedli: Zbigniew Stryj (aktor filmowy i teatralny, Dyrektor Artystyczny Teatru
Nowego w Zabrzu), Bartłomiej Tomczak (piłkarz ręczny, były reprezentant Polski, obecnie
gracz Górnika Zabrze), Andrzej Iwan (piłkarz, były reprezentant Polski, gracz m.in. Górnika
Zabrze, trener, obecnie komentator sportowy). Rozmowy przeprowadził Przemysław
Adamski, dziennikarz telewizyjny. Goście przestrzegali przed zgubnymi skutkami nałogów.
2 Raport z badań nie został opublikowany. Stanowi własność Urzędu Miasta Zabrze i jest dostępny w Wydziale Ochrony Zdrowia i Polityki Społecznej.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
25
Konferencji towarzyszyły sesje plakatowe i stoiska z punktami konsultacyjnymi Wydziału
Prewencji Komendy Miejskiej w Zabrzu, Ośrodka Profilaktyki i Leczenia Uzależnień
w Zabrzu i Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Kół Naukowych
i Samorządu Studenckiego WOiZ. W 2017 roku w „rozmowach na kanapie” wzięli udział:
Ilona Felicjańska - polska modelka, II wicemiss Polonia 1993, pisarka, założycielka i prezes
Fundacji „Niezapominajka”, prof. AK dr hab. Agnieszka Wilczyńska z Wydziału Psychologii
i Nauk Humanistycznych Akademii Krakowskiej im. Andrzeja Frycza-Modrzewskiego,
współzałożycielka Fundacji „Zimbardo Youth Center” oraz Kazimierz Speczyk -
zabrzański propagator trzeźwości, prezes Stowarzyszenia „Żyj i Daj Żyć”, założyciel Klubu
Abstynenta „Nowe Życie” i spółdzielni socjalnej „Skuteczni” - za działalność na rzecz ludzi
uzależnionych, w szczególności alkoholików i ich rodzin, w 2017 r. otrzymał statuetką
Św. Kamila. „Rozmowy na kanapie” ponownie przeprowadził Przemysław Adamski.
Głównym celem konferencji jest próba uświadomienia młodzieży wielowymiarowych
konsekwencji wszelkiego rodzaju uzależnień. Jest to kolejny etap systematycznych
działań prewencyjno-edukacyjnych, wynikających z podpisanego przez organizatorów
porozumienia o współpracy w zakresie wychowania w trzeźwości i przeciwdziałania
alkoholizmowi oraz przeciwdziałania narkomanii. Współczesny świat jest pełen
zagrożeń wynikających z nadużywania alkoholu, przyjmowania narkotyków i środków
psychotropowych oraz nadużywania leków. Do zagrożeń należy także zaliczyć
uzależnianie się od technologii informatycznych. Zagrożenia te mają nie tylko konsekwencje
osobiste, ale również społeczne i kulturowe. Wszelkiego rodzaju uzależnienia ograniczają
naszą wolność wyboru i stępiają siły twórcze człowieka. Prawdziwą powinnością ludzi
jest więc zachowanie równowagi, dzięki której możliwy jest wybór tego, co dobre
i rozwijanie potencjału twórczego jednostki, a nie dobrowolna rezygnacja z wolności
(wyboru). Dobrowolna jedynie na samym początku eksperymentowania z używkami.
Wolność to jedna z podstawowych wartości. Zainteresowanie fenomenem wolności
obserwujemy od czasów starożytnych. Platon utożsamiał wolność z dobrem, Arystoteles
z aktem woli, św. Augustyn pojmował wolność jako podstawowy czynnik natury
ludzkiej. Na przestrzeni wieków filozofowie często odwoływali się do kategorii wolności.
Dla Kartezjusza wolność była źródłem godności człowieka, dla G. Bruno powszechną
własnością wszystkiego, co żyje, dla Leibniza przejawem doskonałości świata,
dla Sartre’a fundamentalnym czynnikiem istnienia. Z punktu widzenia podjętych w artykule
rozważań warto także przywołać rozumienie wolności w antropologii filozoficznej, gdzie
wolność pojmowana jest jako „autonomia człowieka i jego zdolność do autokreacji”
[Jedynak, 1994, s. 246], czyli możliwość samorealizacji, rozwoju indywidualnej
kreatywności, samostanowienia, samodzielności, zdolności i możliwości dokonywania
niezależnych wyborów, samookreślenia i realizacji siebie jako niezależnego bytu3 [Kuzior,
2006, s. 41-51].
3 Szerzej na temat kategorii wolności patrz: [Kuzior, 2006, s. 41-51; Kuzior, 2014].
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
26
Tak rozumiana wolność jest zagrożona, jeśli człowiek popadnie w jakikolwiek rodzaj
uzależnienia. Wówczas już nie on sam rządzi swoim życiem, swoimi wyborami,
ale poddaje się zniewoleniu. To uzależnienia rządzą nim, jego emocjami, jego działaniami,
jego życiem, a nie on sam. Człowiek bardzo szybko może stać się bezwolnym
„konsumentem uzależnienia” fizjologicznego, psychicznego czy behawioralnego.
Kiedy możemy mówić, że dana osoba jest uzależniona, kiedy traci swoją wolność?
W stosunku do substancji psychoaktywnych mówi się o zespole uzależnienia, który
charakteryzuje się silnym pragnieniem zażycia określonej substancji psychoaktywnej
(alkoholu, narkotyków, leków). „Diagnoza zespołu uzależnienia powinna opierać się
na stwierdzeniu, że w ciągu minionego roku ujawniły się co najmniej trzy z poniżej
wymienionych zjawisk:
(1) silne pragnienie lub poczucie przymusu zażycia substancji;
(2) trudności w kontrolowaniu zachowania związanego z zażywaniem substancji
(rozpoczynanie, kończenie i rozmiary zażywania);
(3) fizjologiczne objawy stanu odstawienia, występujące, gdy zażywanie substancji zostało
przerwane lub zmniejszone, przejawiające się specyficznym dla danej substancji
zespołem abstynencyjnym oraz zażywaniem tej samej lub podobnej substancji w celu
złagodzenia lub uniknięcia objawów abstynencyjnych;
(4) stwierdzenie tolerancji (potrzeby zażywania zwiększonej dawki substancji w celu
uzyskania efektów poprzednio osiąganych przy pomocy mniejszych dawek);
(5) narastające zaniedbywanie innych źródeł przyjemności lub zainteresowań z powodu
zażywania danej substancji, zwiększenie ilości czasu koniecznego do zdobycia lub
zażywania substancji albo do usuwania skutków jej działania;
(6) zażywanie mino wyraźnych dowodów szkodliwych następstw, takich jak uszkodzenie
wątroby, stany depresyjne występujące po okresach intensywnego używania tych
substancji, uszkodzenia funkcjonowania poznawczego związane z substancjami –
w tych przypadkach potrzebne jest rozpoznanie, czy zażywający był lub mógł być
świadomy natury i zakresu tych szkód” [Mellibruda, 2000, s. 692-693].
Jeśl i takie objawy występują, potrzebna jest specjal istyczna pomoc. Terapia
uzależnień jest obecnie dobrze rozwinięta i potrzebujący pomocy mogą skorzystać
ze specjalistycznych poradni zajmujących się terapią uzależnień. Problemem jednak
może być to, że osoba uzależniona nie identyfikuje u siebie uzależnienia, albo jeśli
identyfikuje, to brak jej silnej woli czy determinacji, by podjąć terapię. Ważna jest także
informacja o możliwości skorzystania z porad poradni specjalistycznych oraz informacje
– być może przyziemne, ale bardzo istotne – dotyczące lokalizacji tego typu poradni.
W dobie Internetu o tego typu informacje jest stosunkowo łatwo, niemniej jednak
systematyczne działania w zakresie profilaktyki uzależnień, wykorzystujące bezpośredni
kontakt w ramach zajęć informacyjno-edukacyjnych zawierających przekaz tego typu
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
27
może się okazać bardziej pomocny. Działania takie prowadzone są często w szkołach,
więc informacje mogą trafić bezpośrednio do dzieci/młodzieży uzależnionych rodziców,
co może się stać pierwszym bodźcem do rozmów na ten temat i pierwszym krokiem do
podjęcia terapii.
Przyczyny popadania w uzależnienia są różne: społeczne, behawioralne, psychiczne,
kulturowe. Mogą to być cechy intrapsychiczne człowieka (niska samoocena, słaba
odporność na stres, nieśmiałość, chroniczny niepokój, buntowniczość oraz ekstra-
i introwersja), cechy neurotyczne, „zaburzenia wczesnego okresu rozwoju, zwłaszcza
wywieranie silnego wpływu na dziecko, powodującego problemy z samodzielnym
podejmowaniem decyzji i oceną sytuacji” [Jędrzejko, Kowalewska, 2010, s. 17].
Profilaktyka uzależnień powinna przede wszystkim niwelować owe przyczyny oraz
uświadamiać zgubne skutki uzależnień. Terapia uzależnień jest już kolejnym krokiem –
działaniem naprawczym, czyli pewnym rodzajem przeciwdziałania zjawisku uzależnienia.
W praktyce termin profilaktyka jest czasem zamiennie stosowany z terminem prewencja
- słownik wyrazów bliskoznacznych uznaje te terminy za synonimy, w policji wydziały
prewencji podejmują działania zapobiegawcze, a więc de facto profilaktyczne. Idąc
jednak tropem słownikowym dla przeciwdziałania synonimami są zarówno profilaktyka,
jak i prewencja. Czytelnicy muszą się jednak zgodzić, że zapobieganie i przeciwdziałanie
to jednak dwa zupełnie różne działania. Pierwsze ma za zadanie nie dopuścić
do wystąpienia danego zjawiska, drugie uruchamiane jest, jeśli dane zjawisko już
wystąpiło. Autorka skłania się do używania terminu profilaktyka, jako określenia działań
zapobiegających występowaniu danego zjawiska, w omawianym przypadku uzależnień
od substancji psychoaktywnych oraz od nowych form uzależnienia, np. od technologii
informatycznych, i uznaje, że prewencja (przeciwdziałanie) jest pewnego rodzaju
sygnałem, że podjęte działania w obrębie profilaktyki uzależnień były nieskuteczne,
bądź w ogóle nie zostały podjęte.
Podstawowym „narzędziem” profilaktyki jest rzetelna wiedza na temat konsekwencji
różnego typu uzależnień, wiedza na temat tego, w jaki sposób oddziaływają one
na organizm ludzki, jakiego spustoszenia psychicznego i fizycznego mogą dokonać,
w jaki sposób mogą wpłynąć na kontakty międzyludzkie i całą sferę społeczną. Rzetelna
wiedza na ten temat powinna być dostarczana uczniom już na etapie szkoły podstawowej
i to nie w formie sporadycznych pogadanek z policją lub pedagogiem szkolnym,
ale systematycznych działań informacyjno-edukacyjnych. Program profilaktyki uzależnień
powinien przewidywać także odpowiednie przygotowanie rodziców. Oprócz wiedzy
na temat konsekwencji uzależnień i sposobów rozpoznawania ich symptomów, należy
wyczulić ich także, a może przede wszystkim, na potrzeby emocjonalne swoich dzieci,
o których, w ferworze pogoni za pracą, pieniędzmi czy rozrywkami, po prostu mogą
zapomnieć. Sfera emocjonalna dziecka/młodego człowieka w wieku adolescencji,
to niesłychanie wrażliwy obszar hormonalnej, psychosomatycznej i psychospołecznej
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
28
„kotłowaniny”. Umiejętne, mądre zaangażowanie i wsparcie ze strony rodziców
może mieć ogromny wpływ na stabilność emocjonalną dziecka/młodego człowieka.
Rodzice/opiekunowie są niezwykle istotnym ogniwem w profilaktyce uzależnień.
Ważne jest jednak odpowiednie przygotowanie rodziców/opiekunów do tej roli, co autorka
niniejszego artykułu uznaje za pewien fundament profilaktyki uzależnień, która powinna
zaczynać się w rodzinnym domu, epatując dobrym przykładem i emocjonalną stabilnością.
Autorka postuluje rozpocząć edukację dla rodziców w zakresie profilaktyki uzależnień już
na etapie tworzenia rodziny, kiedy dziecko nie przyszło jeszcze na świat.
Zarówno w działaniach informacyjno-edukacyjnych skierowanych do dzieci
i młodzieży, jak i w kształceniu rodziców w obszarze profilaktyki uzależnień autorka
postuluje wprowadzenie, wspomnianej na początku artykułu, nowej metody, która
zakłada prowadzenie zajęć jednocześnie przez trzech specjalistów: policjanta
zajmującego się tą problematyką, psychologa/pedagoga (z preferencją psychologa)
i etyka. Na zajęciach powinny być zastosowane różne strategie profilaktyki uzależnień:
informacyjna (dostarczenie informacji na temat skutków uzależnień), edukacyjna
(rozwijanie kompetencji społecznych – asertywności, umiejętności nawiązywania
kontaktów interpersonalnych, sztuki argumentacji, rozwiązywania konfliktów, radzenia
sobie ze stresem), uzupełniona o etyczny ogląd podejmowania decyzji, zachowań
i działań. Ważna jest dynamika prowadzenia zajęć i czas ich trwania. Dla dzieci spotkania
nie dłuższe niż klasyczna godzina lekcyjna (45 min.), dla młodzieży w starszym wieku
szkolnym i młodzieży studenckiej dopuszczalna jest forma dłuższa klasycznego wykładu
akademickiego (półtorej godziny – dwie godziny lekcyjne bez przerwy). Każdy z trzech
specjalistów prowadzących zajęcia w przypadku godziny lekcyjnej miałby do dyspozycji
10 min. na prezentację materiału i 5 min. na ewentualne pytania uczniów. W przypadku
„godziny wykładowej” analogicznie 20 min. i 10 min. Istotne jest także przytaczanie
konkretnych przykładów oraz wykorzystanie zdjęć, rysunków, schematów, wykresów
dla lepszego zobrazowania problematyki (np. wizualizacja zagrożenia czy choroby,
statystyki itd.). Zaproponowana metoda jest dosyć droga, bo do jednej godziny lekcyjnej
angażuje jednocześnie trzech specjalistów. Przy omawianiu poszczególnych zagadnień
konfiguracja specjalistów może być różna (lekarz, psycholog społeczny/socjolog, etyk;
prawnik, psycholog, etyk), w każdej jednak konfiguracji powinien się znaleźć etyk.
Badacze zjawiska uzależnień od substancji psychoaktywnych wskazują, że „na skutek
zmian wywoływanych w ośrodkowym układzie nerwowym biorca zatraca zdolność do
oceny świata w perspektywie praw innego człowieka (liczę się tylko ja i moje potrzeby).
(…) W stanach uzależnienia biorca podejmie każde działanie dla pozyskania kolejnej
porcji substancji. Jeśli są to środki dostępne w obiegu handlowym może je kupić.
Gdy nie ma tych środków może podjąć działania naruszające wolność i prawa innych
ludzi (np. kradzieże, okłamywanie, napaść)” [Korczak, Jędrzejko, 2010, s. 118]. Ujmując
kwestie uzależnień z perspektywy personalistycznej W. Bożejewicz i M. Jędrzejko
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
29
wskazują, że „Efektywna profilaktyka narkomanii i dopalaczy wymaga, aby obok
problemów społecznych, prawnych i zdrowotnych podejmować także kwestie etyczne.
Narkotyki przede wszystkim niszczą osobę ludzką” [Bożejewicz, Jędrzejko, 2010, s. 183].
Spostrzeżenie to można odnieść także do innych rodzajów uzależnień. Wspomniani
autorzy stwierdzają, że etyczne problemy związane z narkomanią (czy szerzej także
z innymi rodzajami uzależnień), należy rozpatrywać z perspektywy „personalistycznej
interpretacji człowieka, która mieści się w ramach antropologii filozofii klasycznej nurtu
realistycznego. Punktem wyjścia w tym nurcie filozofii jest odpowiedź na pytanie:
kim jest człowiek i jakie jest jego miejsce w porządku istniejących bytów? Odpowiedź
na tak postawione pytanie decyduje o stosunku człowieka do świata i innych ludzi oraz
wyznacza sens nie tylko moralności, lecz także pracy, kultury i rozwoju osobowego”
[Bożejewicz, Jędrzejko, 2010, s. 186]. Problematykę uzależnień można rozpatrywać
także na gruncie etyki cnót. Właściwe ukształtowanie cnót charakteru może pomóc
w skutecznej obronie przed zgubnym wpływem patologicznego otoczenia, dilerów,
zdeprawowanych grup rówieśniczych. Stąd obecność etyka na zajęciach z zakresu
profilaktyki uzależnień wydaje się być nie tylko uzasadniona, ale i niezbędna. Z punktu
widzenia edukacji etycznej na zajęciach dotyczących profilaktyki uzależnień istotna
wydaje się problematyka godności człowieka. P. Mlynarčik podejmuje to zagadnienie
w kontekście prawa do edukacji, uznając, że „Prawo do edukacji posiada między
innymi prawami pewne specyfikum. Jego zapewnienie i napełnienie go odpowiednią
treścią może prowadzić społeczeństwo do pogłębienia świadomości godności
ludzkiej. To następnie powoduje akceptację praw człowieka i jego zrównoważony
rozwój” [Mlynarčik, 2011, s. 171]. W kontekście praw człowieka należy rozpatrywać
prawo do wolności. Trzeba jednak pamiętać, że wolność to prawo wiążące się
z odpowiedzialnością, a nie z samowolą. Idąc tropem E. Fromma można stwierdzić,
że wolność to tylko abstrakcyjne pojęcie. „Jedyną namacalną realnością jest akt
czynienia siebie wolnym w procesie dokonywania wyborów” [Fromm, 1996b, s. 135].
Te wybory są możliwe, jeśli człowiek nie jest uzależniony. Uzależnienie pożera wolność,
ale nie niweluje odpowiedzialności. Człowiek nadal jest odpowiedzialny za swoje
czyny, działania, postępowanie, decyzje, chociaż tej odpowiedzialności nie przyjmuje.
W uzasadnionych przypadkach człowieka można pociągnąć do odpowiedzialności, mimo
tego, że tej odpowiedzialności nie przyjmuje. To właśnie komponent etyczny nowej
metody w profilaktyce uzależnień ma uświadomić młodym ludziom, jak ważna jest to
cecha, którą należy kształtować już od najmłodszych lat. Ukształtowanie cechy (cnoty4)
odpowiedzialności za siebie samego i za własne zdrowie i życie oraz szerzej za drugiego
człowieka jest podstawą skutecznej profilaktyki uzależnień. Przyjęcie odpowiedzialności
to wybór odpowiedniej drogi życiowej. Jak dowodził E. Fromm, odpowiedzialność,
4 Użycie pojęcia cnoty nawiązuje do etyki cnót, chociaż Sokrates, Platon czy Arystoteles nie zdefiniowali odpowiedzialności jako cnoty. Odpowiedzialność jako kategoria filozoficzna i etyczna pojawiła się dużo później. Autorka uznaje, że odpowiedzialność jest cnotą charakteru.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
30
podobnie jak troska, szacunek i wiedza, to jeden z syndromów produktywnej postawy
człowieka, podstawą której jest miłość [Fromm, 1996a, s. 47]. „Miłość jest w istocie
czymś najbardziej pozytywnym ze wszystkich ludzkich aktów, jest też możliwością do
przezwyciężenia samotności, strachu i trwogi” [Kuzior, 2011, s. 122]. Miłość rodzicielska
jest istotnym elementem profilaktyki uzależnień, której nie można skutecznie realizować
bez wsparcia rodziców i bliskich. Brak takiego wsparcia czyni działania profilaktyczne
dużo trudniejsze i właśnie z tego także powodu mocno należy akcentować konieczność
edukacji etycznej. Przedstawiona nowa metoda w profilaktyce uzależnień wymaga
jeszcze gruntownego teoretycznego przepracowania oraz przygotowania scenariuszy
zajęć do praktycznego wykorzystania.
Bibliografia:
1. Bożejewicz W., Jędrzejko M., 2010, Narkomania z perspektywy osoby ludzkiej, [w:] Człowiek wobec uzależnień (narkotyki i dopalacze), red. M. Jędrzejko, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Poznań.
2. Fromm. E., 1996a, O sztuce miłości, Warszawa.
3. Fromm E., 1996b, Serce człowieka. Jego niezwykła zdolność do dobra i zła, Warszawa-Wrocław.
4. Jędrzejko M., Kowalewska A., 2010, Narkomania i uzależnienie – zjawisko i podstawowe pojęcia, [w:] Człowiek wobec uzależnień (narkotyki i dopalacze), red. M. Jędrzejko, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Poznań.
5. Korczak J., Jędrzejko M., 2010, Nowe zagrożenie – dopalacze, [w:] Człowiek wobec uzależnień (narkotyki i dopalacze), red. M. Jędrzejko, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Poznań.
6. Kuzior A., 2006, Wolność – dobrodziejstwo czy przekleństwo, [w:] Ku wolności wyswo-bodził nas Chrystus, „Zeszyty Pastoralne Instytutu Akcji Katolickiej Diecezji Sosnowieckiej, Sosnowiec, s. 41-51.
7. Kuzior A., 2011, Bycie, posiadanie, nadzieja…, Oficyna Wydawnicza Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Nauki Polskiej, Gliwice.
8. Kuzior A., 2014, Aksjologia zrównoważonego rozwoju, Belianum, Bańska Bystrzyca.
9. Mały słownik etyczny, 1994, red. S. Jedynak, Oficyna Wydawnicza Branta, Bydgoszcz.
10. Mellibruda J., 2000, Psychologiczna problematyka uzależnień od alkoholu i narkotyków, [w:] Psychologia. Podręcznik akademicki, tom 3, red. J. Strelau, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk.
11. Mlynarčik P., 2011, Edukacja do i na rzecz praw człowieka, [w:] Globalne konteksty poszanowania praw i wolności człowieka. Prawa człowieka w społecznej praktyce, red. A. Kuzior, Remar, Sosnowiec.
12. Nowa encyklopedia powszechna PWN, 1997, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
31
Aleksandra KUZIOR1
Problem bezrobocia technologicznego w perspektywie rozwoju Przemysłu 4.0
Streszczenie
Artykuł jest próbą przedstawienia pozytywnych i negatywnych skutków rozwoju
innowacyjnych technologii. Obejmuje zagadnienia dotyczące czwartej rewolucji
przemysłowej i rozwoju Przemysłu 4.0 z perspektywy zmian zachodzących na rynku
pracy, a dotyczących głównie bezrobocia technologicznego oraz prognozowanych zmian
struktury zatrudnienia i zapotrzebowania na określone kwalifikacje zawodowe.
Słowa kluczowe: Przemysł 4.0, bezrobocie technologiczne, czwarta rewolucja
przemysłowa, automatyka, robotyka, innowacje technologiczne, sztuczna inteligencja,
społeczeństwo 4.01
The Problem of Technological Unemployment in Perspective of the Industry 4.0 Development
Abstract
The article is an attempt to present positive and negative effects of the development of
innovative technologies. It covers issues related to the fourth industrial revolution and
the development of Industry 4.0 from the perspective of changes occurring in the labor
market, mainly concerning technological unemployment and forecasted changes in the
structure of employment and demand for specific professional qualifications.
Keywords: Industry 4.0, technological unemployment, the fourth industrial revolution,
automation, robotics, technological innovations, Artificial Intelligence, Society 4.01 Prof. PŚ dr hab. Aleksandra Kuzior, Katedra Stosowanych Nauk Społecznych, Wydział Organizacji
i Zarządzania, Politechnika Śląska.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
32
Bezrobocie technologiczne wynika z postępu technicznego i rozwoju nowoczesnych,
innowacyjnych technologii, które wdrażane do różnych gałęzi przemysłu i usług
powodują z reguły mniejsze zapotrzebowanie na pracę ludzką. Czynności dotychczas
wykonywane przez człowieka wykonują wysokowydajne maszyny. Automatyzacja
i robotyzacja przemysłu i usług powodują zmniejszenie popytu na siłę roboczą. J. Rifkin
w książce „Koniec pracy. Schyłek siły roboczej na świecie i początek ery postrynkowej”
– „The end of work: the decline of the global labor force and the dawn of the post-
market era” [Rifkin, 1995] w sposób bardzo obrazowy przedstawia kolejne etapy ekspansji
technologii w sfery społeczno-ekonomiczne człowieka. Prognozuje stopniową eliminację
masowego zatrudnienia na rzecz automatyzacji i robotyzacji oraz wskazuje konieczność
przygotowania się do tych zmian. Bezrobocie technologiczne jest ewidentnym przykładem
(postrzeganym negatywnie przez tych, których ono dotyka) wpływu techniki/technologii
na człowieka i społeczeństwo. Chociaż, jak twierdzi Ł. Afeltowicz, to nie technika pozbawia
ludzi pracy „(…), lecz hybrydy, na które składają się aktorzy naukowi, laboratoria, rynek
oraz interesy poszczególnych przedsiębiorstw i korporacji, które stabilizują innowacje
technologiczne” [Afeltowicz, 2007, s. 123]. Trudno się nie zgodzić z taką argumentacją,
tym bardziej, że technika/nowoczesne technologie nie rozwijają się bez człowieka.
Za każdą nową technologią stoi człowiek i jego pomył na innowacje. Aktorzy naukowi,
czy może szerzej aktorzy ludzcy są pierwszym ogniwem zapoczątkowującym proces
technologizacji (w rozumieniu automatyzacji i robotyzacji) przemysłu i usług, ogniwem
zapoczątkowującym proces innowacji technologicznych, bo o takich innowacjach jest
tutaj mowa.
Rozwój nauki i techniki powinien być zaprogramowany w taki sposób, by przynosić
wymierne korzyści dla człowieka i społeczeństwa. W takim rozumieniu innowacje
ujmowane są jako wartość instrumentalna i narzędzie do kształtowania lepszych
warunków życia, pracy, odpoczynku, wszelkich form działalności człowieka oraz ochrony
środowiska naturalnego [Kuzior, 2014a, s. 103]. Rozwój innowacji nie jest procesem
jednoznacznie pozytywnym, wynik końcowy może przynieść także i negatywne skutki,
np. w postaci bezrobocia technologicznego, chociaż to nie jest najgorszy z możliwych
scenariuszy, ponieważ, jak definiują specjaliści, bezrobocie technologiczne jest zjawiskiem
przejściowym, krótkoterminowym i trwa do momentu przesunięcia kapitału ludzkiego
do innych zastosowań. Takie rozumienie bezrobocia technologicznego nie jest jednak
powszechne, chociaż Autorka niniejszego artykuły skłania się właśnie do takiego
rozumienia tego zjawiska z zastrzeżeniem, że brak odpowiedniego monitorowania
procesów społecznych i gospodarczych może skutkować przekształceniem bezrobocia
technologicznego w bezrobocie strukturalne, o wiele groźniejsze społecznie i trudniejsze
do zniwelowania. Przyczyną bezrobocia strukturalnego może być m.in. także rozwój
nowoczesnych technologii, automatyzacja i robotyzacja.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
33
W ostatnich latach byliśmy świadkami dużego „przyspieszenia” technologicznego,
nazywanego czwartą rewolucja przemysłową, charakteryzującą się:
• „powszechną cyfryzacją i zapewnieniem stałego porozumiewania się osób między
sobą, osób z urządzeniami oraz urządzeń między sobą,
• coraz częściej wdrażanymi innowacjami wywrotowymi (ang. disruptive innovations),
które pozwalają na skokowe zwiększanie sprawności i efektywności funkcjonowania
systemu społeczno-gospodarczego,
• osiągnięciem takiego rozwoju maszyn, iż zyskują one zdolność do autonomicznego
zachowania dzięki wykorzystywaniu w procesie ich sterowania „sztucznej inteligencji”
(ang. artificial intelligence)” [Paprocki, 2016, s. 40].
W obrębie tych dynamicznych zmian należałoby rozpatrywać zagadnienia związane
z rozwojem Przemysłu 4.0, który może generować bezrobocie technologiczne. Społeczne
skutki bezrobocia w ogóle, w tym bezrobocia technologicznego mogą być bardzo
dotkliwe, dane statystyczne GUS są jednak optymistyczne. Na koniec sierpnia 2017 r.
stopa bezrobocia w Polsce wynosiła 7%, a w woj. śląskim tylko 5.6%, czyli nieco powyżej
akceptowalnego stanu bezrobocia frykcyjnego (poziom 3%-5%), regulującego stosunki
na rynku pracy. Trudno też byłoby mówić o problemie bezrobocia technologicznego
w kontekście rozwoju Przemysłu 4.0 w Polsce. „Badanie stopnia automatyzacji firm
w Polce” wskazuje, że 76% firm jest częściowo zautomatyzowanych, 15% w pełni
zautomatyzowanych, a tylko 6% wprowadza Przemysł 4.0 [Astor Whitepaper, 2016].
Raczej więc nie ma niebezpieczeństwa wystąpienia bezrobocia technologicznego
generowanego przez Przemysł 4.0. To zjawisko może wystąpić w przyszłości, ponieważ
polskie firmy już obecnie przygotowują się do tego wyzwania. Trudno byłoby jednak
teraz określić skalę tego zjawiska. Natomiast u naszych zachodnich sąsiadów wzrost
automatyzacji przemysłu w ramach niemieckiego programu Industry 4.0 przełożył się
nawet na obniżenie bezrobocia [Astor Whitepaper, 2016, s. 28], chociaż trudno w tym
przypadku mówić o bezpośrednich zależnościach przyczynowo-skutkowych, szereg
innych czynników wpływa bowiem na tego typu procesy.
Jak wspomniano, innowacyjne technologie powinny s łużyć człowiekowi ,
np. wyręczać go w ciężkiej i niebezpiecznej pracy. Przykładów takich zastosowań
nowoczesnych technologii możemy znaleźć wiele, np. w ratownictwie górniczym,
gdzie roboty wspomagają ratowników górniczych w ich misji ratowania ludzkiego życia.
Do zastosowania w ciężkich i niebezpiecznych warunkach przystosowane są m.in. roboty,
takie jak: Sewer Robot (Kanada), Numbat („mrówkożer workowaty” – Australia), Groundhog
(„świstak” – USA), Remotec Wolverine V-2 (USA), Gemini-Scout (USA). Niektóre z nich to
prototypy, które czekają na inwestora, inne znalazły już zastosowanie. Water Corporation
z Australii udostępniła robot do penetracji rurociągów, który wykorzystany został w akcji
ratowniczej w kopalni węgla w Pike River w Nowej Zelandii [Kasprzyczak i in., 2013].
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
34
W Polsce także powstają tego typu rozwiązania technologiczne. Przykładem może
być Górniczy Mobilny robot inspekcyjny GMRI opracowany przez Instytut Technik
Innowacyjnych EMAG oraz Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów PIAP
[Kasprzyczak i in., 2013]. W ramach projektu realizowanego ze środków Narodowego
Centrum Badań i Rozwoju pt. „Badanie i studium wykonalności modelu mobilnej platformy
inspekcyjnej kategorii M1 z napędami elektrycznymi do stref zagrożonych wybuchem”
przez konsorcjum EMAG i PIAP opracowana została mobilna platforma inspekcyjna
MPI [Cader, Kasprzyczak, 2016]. Roboty stosowane w górnictwie, w szczególności
w ratownictwie górniczym, pozwalają na penetrowanie zagrożonych stref kopalń i ocenę
panujących w wyrobisku warunków. Ratownicy otrzymują niezbędne do podjęcia decyzji
informacje i mogą w sposób bardziej bezpieczny podjąć akcję ratowniczą. Stosowanie
robotów w ratownictwie górniczym poprawia bezpieczeństwo pracy ratowników, a więc
spełnia podstawowe kryterium wartościowania nowych rozwiązań technologicznych
jako użytecznych dla człowieka. Nie ma też żadnego wpływu na wzrost bezrobocia
technologicznego w tym zawodzie.
Roboty są obecne w wielu branżach, w szczególności Automotive i IT. Są stosowane
także w branży hotelarskiej, spożywczej czy w medycynie. Ta ostatnia rozwija się pod tym
względem stosunkowo od niedawna, ale za to bardzo spektakularnie. Kryterium poprawy
jakości życia i skuteczności medycznej poprzez stosowanie nowoczesnych technologii jest
spełniane w coraz większym stopniu. Te technologie służą człowiekowi niejako podwójnie:
i lekarzowi, i pacjentowi. „Dzięki robotyce medycyna, a szczególnie chirurgia, gwałtownie
przyspieszyła w rozwoju. To, czego nie potrafią zrobić ręce nawet najlepszego chirurga,
bez trudu wykonuje mechaniczne ramię. Precyzyjne nacięcia, powtarzalność, płynność
ruchu, wyeliminowanie drgań samoistnych, możliwość przeprowadzania zabiegów
mikroinwazyjnych (skracających czas hospitalizacji i zmniejszających pooperacyjne
powikłania) i wreszcie wykonywanie operacji na odległość – to tylko część z długiej
listy zalet robotów chirurgicznych. Wprawdzie przy stole operacyjnym najważniejszy
nadal pozostaje lekarz, ponieważ to on podejmuje decyzje, ale techniczne wykonanie
wielu czynności spoczywa już w dłoniach czy raczej manipulatorach automatów”
[Wierżyński, 2016]. Najbardziej znanym na świecie robotem medycznym jest amerykański
„Da Vinci”, jednak Polacy także mogą się poszczycić innowacyjnymi rozwiązaniami,
czego przykładem jest „rodzina” robotów „Robin Heart”. Prace nad tym wielofunkcyjnym
urządzeniem zapoczątkowane zostały w 2000 roku przez zespół Zbigniewa Nawrata
z Pracowni Biocybernetyki Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi
w Zabrzu. Pierwsze rozwiązanie jest już więc prawie pełnoletnie, jeśli liczyć od momentu
rozpoczęcia prac. Wypracowywane wciąż nowe funkcjonalności pokazują potencjał
technologiczny twórców, których rozwiązania mają szansę zawojować świat.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
35
Obecność robotów w przestrzeni gospodarczej, społecznej i indywidualnej człowieka jest
coraz bardziej powszechna. „Szacuje się, że globalna sprzedaż robotów konsumenckich
wynosi rocznie ponad 10 mln sztuk, a jej wartość przekracza 6 mld dolarów. Do tego trzeba
doliczyć roboty przemysłowe, militarne i wiele innych ich rodzajów. Zdaniem sceptyków
powszechna robotyzacja niesie ze sobą poważne zagrożenie w postaci redukcji miejsc
pracy. Mówiąc wprost, roboty – jak twierdzą pesymiści – będą zabierać ludziom zajęcie.
Tego rodzaju obawy nie są bezpodstawne, ponieważ – jak wyliczają naukowcy z Oxfordu
– do 2050 r. w wyniku „inwazji” robotów zniknie 50% obecnie wykonywanych zawodów.
Z drugiej strony są szacunki, zgodnie z którymi robotyka tylko w ciągu 5 najbliższych lat
stworzy na całym świecie 3 mln nowych miejsc pracy” [Wierżyński, 2016].
Zatem czy powinniśmy się czuć zagrożeni? W raporcie „Czy robot zabierze ci pracę?
Sektorowa analiza komputeryzacji i robotyzacji europejskich rynków pracy”,
przygotowanym w 2014 roku przez Warszawski Instytut Studiów Ekonomicznych (WISE)
wskazano, że Polska jest jednym z krajów najbardziej podatnych na automatyzację.
Dlatego można się spodziewać, że w ciągu najbliższych 20 lat 36,1% zawodów w Polsce
może być zagrożona bezrobociem technologicznym. Dotknie ono przede wszystkim
robotników w przetwórstwie spożywczym, pracowników administracyjnych, pracowników
obrotu pieniężnego, górników, kucharzy, kierowców, sprzątaczki biurowe i domowe
[Mejssner, 2015].
Prognoza nie jest optymistyczna. Być może jednak przy utrzymujących się tendencjach
demograficznych (starzenie się społeczeństwa, zmniejszenie liczby osób w wieku
produkcyjnym) Przemysł 4.0 stanie się rozwiązaniem dla pojawiających się deficytów siły
roboczej. Na pewno do tej zmiany należy się właściwe przygotować, programując rozwój
w taki sposób, by na rynku pracy w najbliższych 10 latach znalazły się wykwalifikowane
kadry, które zdolne będą do obsługi Przemysłu 4.0. Jakie zatem kompetencje
potrzebne są/będą do obsługi Przemysłu 4.0? W opracowaniu Astor Whitepaper pt.
„Inżynierowie Przemysłu 4.0. (Nie)gotowi do zmian?” czytamy o nowej specjalizacji
potrzebnej do obsługi Przemysłu 4.0. „Itmatyk”, bo o nim tutaj mowa, to połączenie
specjalisty IT oraz specjalisty automatyka/robotyka, który posiada umiejętności w zakresie
integracji systemów cyberfizycznych, obsługi zaawansowanych systemów zarządzania
produkcją i złożonych systemów analizy danych produkcyjnych, czy aplikacji algorytmów
sztucznej inteligencji w przestrzeni produkcyjnej [Astor Whitepaper, 2017, s. 38]. Wzrośnie
zapotrzebowanie na nowe specjalności inżynierskie, takie jak: koordynator pracy robotów,
ekspert ds. symulacji i optymalizacji, inżynier serwisowy korzystający z technologii
cyfrowych, specjalista ds. projektowania systemów IT i przetwarzania danych, specjalista
ds. modelowania i interpretacji danych produkcyjnych [Astor Whitepaper, 2017, s. 43].
Wzrośnie także zapotrzebowanie na tzw. „kompetencje miękkie”, m.in. umiejętność pracy
w zespole (także wirtualnym), kompetencje interpersonalne, w szczególności umiejętność
skutecznego komunikowania się [Astor Whitepaper, 2017, s. 45]. Istotne, a w zasadzie
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
36
najważniejsze są kompetencje etyczne definiowane jako „uczciwość i odpowiedzialność
we wszystkich aspektach ludzkiej działalności, kierowanie się zasadami dobra (…),
nastawienie na pomocniczość, solidarność, poszanowanie godności własnej i innych,
respektowanie podstawowych praw człowieka, tolerancja oraz szacunek do ludzi
i środowiska naturalnego” [Kuzior, 2014b, s. 76]. Te kompetencje wyznaczają właściwe
relacje międzyludzkie, a być może także w przyszłości relacje z robotami (etyka robotów).
Jednak kompetencje etyczne nie są wystarczająco rozwijane w edukacji wyższej,
chociaż poziom kompetencji moralnych wraz z uzyskaniem wykształcenia wyższego
powinien ukształtować absolwenta, który na rynku pracy jest nie tylko wykształconym
i kompetentnym specjalistą w danej profesji, ale także jest rzetelnym i lojalnym
pracownikiem. Jak przekonują autorki artykułu pt. “The Ethical Competence of Graduates
as a Part of Their Professional Competence” kompetencje etyczne są taką dodatnią
korelacją profesjonalisty [Martinkovičová, Benčiková, 2017, s. 140]. Inżynier przyszłości,
tzw. Inżynier 4.0, jak go określa zespół Astor Whitepaper, powinien być profesjonalistą
w swojej dziedzinie i humanistą jednocześnie, wszak ostatecznie projektuje systemy dla
ludzi i społeczności ludzkich [Astor Whitepaper, 2017, s. 45]. Autorka jest zatem przekonana
o tym, że Przemysł 4.0 wymaga zakopania przepaści między naukami technicznymi
(inżynierskimi) a naukami humanistycznymi i połączenia „dwóch kultur” [Por.: Snow, 1999]
z jednoczesnym uwzględnieniem ich autonomiczności.
„Idea przemysłu 4.0 zakłada możliwość permanentnej i ciągłej optymalizacji odbywającej się
w czasie rzeczywistym, co sprawia, iż elastyczność organizacji osiąga wyższy poziom.
(…) Osiągnięcie tak pojmowanej optymalizacji działania wymaga odpowiednich środków
i określonych narzędzi. Jednym z podstawowych są narzędzia informatyczne, związane
z rozwojem nowych technologii informacyjnych, takich jak: chmura obliczeniowa, big data,
czy Internet rzeczy. Podstawą jest tu rozwój inteligentnych technologii, tworzących
w konsekwencji systemy samokorygujące i samosterujące swoje funkcjonowanie.
Umożliwiają one dokonywanie różnych działań w czasie rzeczywistym, co w konsekwencji
prowadzić będzie do przemieszania świata realnego i wirtualnego” [Kiepas, 2017, s. 99].
Technicznymi wyróżnikami Przemysłu 4.0 są komputery, automaty i roboty, uzupełnione
o całą infrastrukturę techniczną i rozbudowane narzędzia informatyczne. Narzędzia te
są niezbędne do zbudowania nowego typu organizacji, wysoce fleksybilnej, inteligentnej,
zdolnej do samooptymalizacji, nieprzerwanie monitorującej potrzeby własne i otoczenia
organizacyjnego, umiejętnie skomunikowanej z różnorodnymi podmiotami. Taka organizacja
wymaga wykwalifikowanej kadry o kompetencjach techniczno-humanistycznych, otwartości
i fleksybilności. Odpowiednie zaprogramowanie kształcenia przygotowującego kadry
do obsługi Przemysłu 4.0 może zminimalizować negatywny wpływ, mogący się ujawnić
w postaci bezrobocia technologicznego. Przypomnijmy prognozy naukowców z Oxfordu
antycypujących przyszłość, że do 2050 r. w wyniku robotyzacji zniknie 50% obecnie
wykonywanych zawodów, ale w ciągu 5 najbliższych lat pojawią się na świecie 3 mln nowych
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
37
miejsc pracy. Obecnie dla tych trzech milionów należy odpowiednio zaprogramować
procesy kształcenia. Krótka perspektywa czasowa pokazuje, że nowe kształcenie trzeba
zacząć już dziś.
Równolegle do kształcenia kadry dla Przemysłu 4.0, należy podejmować kształcenie
formalne, nieformalne i pozaformalne społeczeństwa, które będzie korzystać z wytworów
innowacyjnych organizacji. Im lepiej przygotowane społeczeństwo, tym większy popyt
na innowacyjne produkty i usługi. Tymczasem jednak możemy mówić o dwóch różnych
w swej istocie procesach generowanych przez nowoczesne technologie kształtujące
nowy typ społeczeństwa 4.0, powstającego na bazie społeczeństwa informacyjnego
i społeczeństwa wiedzy. Z jednej strony społeczeństwo 4.0 kształtować się będzie
w wyniku urzeczywistniania koncepcji Przemysłu 4.0 wraz z upowszechnianą w ten
sposób kulturą realnej wirtualności [Kiepas, 2017, s. 101]. Z drugiej strony, cechą
charakterystyczną społeczeństwa 4.0 będzie polaryzacja związana z podziałem na
twórców i użytkowników branży IT, która zdominuje wszystkie sektory gospodarki i życia
społecznego. Poza tymi dwoma podmiotami społecznymi znajdą się ci, którzy z powodu
analfabetyzmu technologicznego nie będą ani twórcami, ani użytkownikami. Ów „margines
społeczny” w takim rozumieniu nie będzie jednak zagrożony infantylizacją w takim stopniu,
jak użytkownicy, którzy w wyniku bezrefleksyjnego użytkowania produktów i usług
Przemysłu 4.0 oraz technologii IT i AI (Artificial Intelligence), mogą zatracić zdolność
samodzielnego myślenia, umiejętność refleksyjnego podejścia do rzeczywistości i naturalną
kreatywność. Lenistwo intelektualne, które będzie charakteryzować użytkowników, może
doprowadzić do biologicznych i psychologicznych zmian oraz regresu natury ludzkiej
i wyróżniających cech gatunku ludzkiego, takich jak: świadomość, wolna wola, moralność,
kreatywność, myślenie abstrakcyjne, myślenie symboliczne, umiejętność współpracy.
Dalszą konsekwencją postępującego zacierania się różnic między człowiekiem a maszyną
– robotem wyposażonym w sztuczną inteligencję w połączeniu z lenistwem intelektualnym
człowieka może być uzależnienie naturalnej inteligencji od sztucznej inteligencji, którego
skutkiem będzie wyuczona bezradność. Wzrośnie także niebezpieczeństwo manipulacji
informacją i danymi oraz zacieranie się różnic między światem realnym a światem
wirtualnym. Błąd systemu czy wirus algorytmów może doprowadzić do totalnej katastrofy.
Przedstawiona wizja rozwoju społeczeństwa 4.0 przypomina XX-wieczne katastroficzne
wizje rozwoju techniki. Apokalipsy można jednak uniknąć, wpisując w algorytmy wartości
etyczne i kształcąc społeczeństwo ludzkie w duchu wartości humanistycznych. Dlatego też
równolegle z wdrażaniem innowacji technologicznych powinny być wdrażane innowacje
społeczne, które z jednej strony mogłyby zniwelować wykluczenie technologiczne,
przygotowując współczesnego człowieka do umiejętnego korzystania z dostępnych
rozwiązań technicznych, a z drugiej przygotować go do selektywnego i krytycznego
korzystania z zasobów Internetu i sztucznej inteligencji.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
38
Na zakończenie trzeba jednak stwierdzić, że mechanizacja i robotyzacja gospodarki (i życia
społecznego także), chociaż rodzi wiele dyskusji na temat groźnych skutków społecznych,
bezrobocia technologicznego, wykluczenia technologicznego oraz w konsekwencji także
wykluczenia społecznego, nie powinna być ujmowana jedynie z perspektywy negatywnych
konsekwencji. Przynosi bowiem i pozytywne skutki. Trzeba się tylko do niej należycie
przygotować.
Bibliografia:
1. Afeltowicz Ł., 2007, Czy technika pozbawia nas pracy? Bezrobocie technologiczne w perspektywie teorii Aktora – sieci, Studia Socjologiczne 1(184)/2007, s. 107-126.
2. Cader M., Kasprzyczak L., 2016, Koncepcja budowy prototypu mobilnej platformy inspek-cyjnej dedykowanej do pracy w kopalniach, „Pomiary Automatyka Robotyka”, R. 20, nr 1/2016, s. 57-63.
3. Inżynierowie Przemysłu 4.0. (Nie)gotowi do zmian? Astor Whitepaper 2017.
4. Kasprzyczak L., Nowak D., Gołąbek A., 2013, Przegląd inspekcyjnych robotów górniczych „Mechanizacja i Automatyzacja Górnictwa”, nr 9 (511)/2013, s. 31-36.
5. Kiepas A., 2017, Filozofia techniki w dobie nowych mediów, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice.
6. Kuzior A., 2014a, Aksjologia zrównoważonego rozwoju, Belianum, Bańska Bystrzyca 2014.
7. Kuzior A., 2014b, Development of Competences Key to Sustainable Development, Zeszyty Naukowe Politechniki Śląskiej, seria: “Organizacja i Zarządzanie”, z. 75/2014, s. 71-81.
8. Martinkovičová M., Benčiková D., 2017, The Ethical Competence of Graduates as a Part of Their Professional Competence, Zeszyty Naukowe Politechniki Śląskiej, seria: “Organizacja i Zarządzanie”, z. 110/2017, s. 139-150.
9. Mejssner B., 2015, Komu grozi technologiczne bezrobocie, „Computerworld”, 10.10.2015.
10. Paprocki W., 2016, Koncepcja Przemysł 4.0 i jej zastosowanie w warunkach gospo-darki cyfrowej, [w:] Cyfryzacja gospodarki i społeczeństwa – szanse i wyzwania dla sektorów infrastrukturalnych, red. J. Gajewski, W. Paprocki, J. Pieriegud, Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową – Gdańska Akademia Bankowa, Gdańsk, s. 39-57.
11. Przemysł 4.0. Rewolucja już tu jest. Co o niej wiesz? Astor Whitepaper 2016.
12. Rifkin J., 1995, The end of work: the decline of the global labor force and the dawn of the post-market era, Putnam Publishing Group, New York, 2016/01/20 11:25:07.
13. Rifkin J., 2001, Koniec pracy. Schyłek siły roboczej na świecie i początek ery postryn-kowej, Wydaw. Dolnośląskie, Wrocław.
14. Snow C.P., 1999, Dwie kultury, Prószyński i S-ka, Warszawa, Tyt. oryg.: „The two cultures” 1993.
15. Wierżyński W., Roboty w świecie ludzi czy człowiek w świecie robotów? Portal Innowacji, 2016, http://www.pi.gov.pl/parp/chapter_86197.asp?soid=451547D22 814DA6AF529DD729A5EF13.
39
Izabela MARSZAŁEK-KOTZUR1
Problem imigracji a kondycja europejskiej kultury w świetle rozważań filozoficznych Barbary Skargi i Leszka Kołakowskiego
Streszczenie
Problem imigracji stanowi przedmiot burzliwych dyskusji od wielu lat. Wydaje się
jednak, że w ostatniej dekadzie ostro przybrał na sile. Coraz częściej słyszy się
pytanie: Czy imigranci przybywający do Europy Zachodniej stanowią zagrożenie dla
jej kultury? Niełatwo przewidzieć jakie będą konsekwencje napływu znacznej liczby
ludzi przynoszących z sobą inne tradycje, inne wartości, inne religie. Niemniej warto
zastanowić się, czym jest kultura europejska. Barbara Skarga i Leszek Kołakowski
pozostawili w swej filozoficznej twórczości ciekawe analizy jej początków, dziejów, a także
jej współczesnej kondycji. Jednoznaczne, miejscami mocno kontrowersyjne, teksty Leszka
Kołakowskiego z jednej strony i wyważone, pełne namysłu nad człowiekiem egzystującym
w kulturze pełnej sprzeczności rozważania Barbary Skargi, mogą otworzyć nam nowe
horyzonty myślenia na temat przyszłości Europy.
Słowa kluczowe: kultura, imigracja, Europa
1
The Problem of Migration and European Culture Condition on the Base of Philosophical Consideration of Barbara Skarga and Leszek Kołakowski
Abstract
The problem of immigration has been the subiect of heated debates for many years.
However, it seems to have grown even stronger within the last decade. More and more
often the question if immigtants coming to Western Europe pose a threat to its cultural
heritage is raised.
1 Kompanijny Ośrodek Szkolenia Sp. z o.o., Knurów; [email protected].
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
40
It is not easy to predict what the consequences of the inflow of a significant number
of people bringing with them various traditions, values and religions will be. However,
it is worth considering what European culture really is. In their philosophical work,
Barbara Skarga and Leszek Kołakowski left interesting analyses of its origins, history and
its comtemporary condition. The unambiguous, sometimes highly controversial, Leszek
Kołakowski’s texts on one hand and balanced, and full of reflection on man in a culture
of contradictions Barbara Skarga’s conclusions on the other, may open new horizons of
perceiving the future of Europe.
Keywords: culture, immigration, Europe
Wstęp
Problem migracji ludzkiej nie jest zjawiskiem nowym. Od zarania ludzkich dziejów stanowi
ona ich integralną część i niejako, wpisując się w egzystencję człowieka, bezustannie
przyczynia się do rozwoju nie tylko jednostek indywidualnych, ale również całych
społeczności. Od kilku lat fenomen ten jednak zaczął przybierać na sile, osiągając dziś
nieodnotowane dotąd rozmiary. Momentem przełomowym w historii imigracji stał się
wybuch wojny domowej w Syrii. Ów jeden z najbardziej krwawych konfliktów ostatnich
lat sprawił, że kilka milionów ludzi zostało zmuszonych do porzucenia swojej Ojczyzny
i stanęło u bram Europy, stanowiącej dla nich symbol ocalenia. Wśród nich są nie tylko
Syryjczycy, ale również duży odsetek obywateli Afganistanu i Iraku wraz z całkiem sporą
populacją imigrantów ekonomicznych z Afryki. Państwa Unii Europejskiej zanotowały
rekordową liczbę wniosków o azyl i stanęły w obliczu zapewnienia systemu pomocy
socjalnej na niespotykaną dotąd skalę.
Obywatele państw unijnych ze szczerą życzliwością, a nierzadko wręcz z entuzjazmem
przyjmowali do swojego sąsiedztwa uchodźców. Jednakże, spiesząc z natychmiastową
pomocą, kraje UE, wydaje się, zapomniały o wypracowaniu skutecznych procedur
przyjmowania osób masowo przybywających spoza granic Unii, co z drugiej strony można
usprawiedliwić wyjątkowością sytuacji. Niestety, na skutki tego typu polityki nie trzeba
było długo czekać i dzisiaj śmiało możemy już mówić o imigracyjnym kryzysie. Kryzys ten
wiąże się zarówno z problemami natury ekonomicznej, jak i kulturowej, a co za tym
idzie z kwestią zagwarantowania poczucia bezpieczeństwa zarówno przybyszom,
jak i rdzennym mieszkańcom Europy. Ludzie, którzy ratując własne życie zdecydowali się
pozostawić swoją Ojczyznę, podjęli decyzję o skazaniu się na wygnanie. Barbara Skarga,
wspominając bolesne własne doświadczenie wygnania, tak go opisała: „Wygnanie zaś to
nie tylko okrutny fakt społeczno-polityczny. To nie tylko wyzucie z mienia. To gwałt zadany
memu byciu i możliwości budowania siebie. To skazanie na zagubienie w tym, co mi obce
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
41
i czego zrozumieć nie jestem w stanie. Mówimy wówczas o odcięciu od korzeni i w tym
metaforycznym ujęciu tkwi gorycz. Dom bowiem, nie jest budynkiem, lecz miejscem,
w które się wrasta, glebą, na której się rodzi moje Ja we wszystkich jego wymiarach.
To w nim uczę się być sobą” [Skarga, 2002, s. 92; Heidegger, 1977, s. 318]. W podobnym
duchu wyraziła się o tym zjawisku H. Arendt: „Być wykorzenionym (…) oznacza nie mieć
w świecie miejsca uznawanego i gwarantowanego przez innych” [Arendt, 1993, s. 512].
Trudno się zatem dziwić, że nowi mieszkańcy Europy nie zawsze potrafią odnaleźć się
w nowych warunkach. Również dla Europejczyków, sąsiedztwo ludzi innej kultury nie jest
łatwe do przeżywania na co dzień.
Czy poczucie bezradności odczuwane przez obie strony i towarzyszące temu lęki znajdują
swoje uzasadnienie? Jeśli tak, to czego można się obawiać. Czego mogą się bać przybysze,
a czego Europejczycy? Sprawa jest poważna. Coraz częściej słyszy się nawet głosy obawy
o przyszłość Europy i jej kulturowego dziedzictwa. Wszakże do Europy przybyły ogromne
rzesze ludzi reprezentujących kulturę dość odmienną od europejskiej. Realia życia
w Europie ulegają zmianie. To nieuchronny proces, który generują działania człowieka
w ogóle. W tym przypadku każda ze stron podejmuje działania dla swojego lub czyjegoś
dobra, ale jednocześnie przeciwko sobie. Można powiedzieć za M. Heideggerem, nigdy
w danym momencie nie znamy skutków procesów, które uruchamiamy nawet w dobrej
wierze [O człowieku..., 1997]. Czy w tym kontekście obawy Europejczyków co do losu
własnej kultury są słuszne?
Pytając o przyszłość kultury europejskiej przede wszystkim należałoby spróbować
uzmysłowić sobie, czym jest kultura europejska, co stanowi o jej kształcie i gdzie leżą jej
źródła . Pomocą w tych rozważaniach mogą posłużyć nam filozoficzne teksty Barbary
Skargi i Leszka Kołakowskiego. Pomimo, że od momentu ich opublikowania upłynęło już
parę lat, wydaje się, że nie straciły na swej aktualności.
Źródła i granice kultury europejskiej
Każda kultura, jak pisze L. Kołakowski, jest zbiorem określonych wartości, a także zbiorem
środków służących do ich odtwarzania i udzielania innym. Zawiera pewien „depozyt,
który przechowuje się, obok wymierających składników, nadzwyczaj długo, a który
pozwala – nie bez wątpliwości, rzecz jasna – ustalać ciągłość kultury wielopokoleniową
i wielonarodową na obszarze stuleci” [Kołakowski, 2000, s. 177]. Pojęcie kultury europejskiej
i ustalenie ich źródeł nie jest łatwe do zdefiniowania. Szukano ich w samych dziejach
Europy, ale te jedynie pozwalają zamknąć je w różnorakie schematy, zaś samo sedno ciągle
gdzieś umyka.
Po pierwsze, trudno ustalić, gdzie leżą jej granice. Sięgają Bizancjum, Rosji, niektórych
obszarów Ameryki Łacińskiej? Ich dokładne ustalenie niewiele nam tutaj pomoże,
bowiem granice geograficzne nie pokrywają się z tymi, które funkcjonują w świadomości
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
42
społecznej, a zresztą nie one są najważniejsze. Najistotniejsze i najtrwalsze z granic
są granice kulturowe, twierdzi Barbara Skarga i jednocześnie pyta: Gdzie one są?
Gdzie leżą kulturowe granice Europy? Gdzie jest Europa i czym jest? Jak określić czas jej
narodzin? Czy wiąże się z Sokratesem, świętym Pawłem, a może z ustanowieniem prawa
rzymskiego, czy też z przekształceniami duchowymi XII wieku? Jest światem chrześcijan,
czy dziedzictwem Karola Wielkiego? A może wspólnotą państw zachodnich? [Skarga, 2007,
s. 66-67].
Nieznany jest również moment uświadomienia sobie przez Europejczyków faktu,
że stanowią oni swoistą całość kulturalną, jedyną w swoim rodzaju, wykraczającą poza
ich jedność w zachodnim chrześcijaństwie. Zdaniem Kołakowskiego nie ma żadnych
wątpliwości, że owa samowiedza ukształtowała się na podstawie jedności wiary,
paradoksalnie wówczas, gdy owa jedność zaczynała się rozpadać, a rozpoczął się
kreatywny rozkwit wszystkich dziedzin wiedzy i sztuki [Kołakowski, 2006, s. 13].
Nie sposób nie docenić, podkreśla Kołakowski, roli religijności chrześcijańskiej
w kształtowaniu się fenomenu kultury europejskiej. Religijność chrześcijańska, zarówno
w odniesieniu do jej strony doktrynalnej, jak i do jej szczególnej wrażliwości jest uważana
przez Filozofa za „seminarium ducha europejskiego” [Kołakowski, s. 26]. Bezustanne
konflikty i ścieranie się tradycji chrześcijańskiej z Oświeceniem spowodowały, że –
jak pisze Kołakowski – „Europie udało się odnaleźć po omacku, w chrześcijańskiej
formie tę miarę, którą potrzebowała, by rozwinąć swoje naukowe i techniczne
uzdolnienia” [Kołakowski, s. 27]. Stąd, zdaniem Kołakowskiego, miał miejsce w Europie
ów niezwykły rozwój kulturalny. Stanowiąc, jak ją określa Kołakowski, swoiste terytorium
duchowe, wielowiekowa kultura europejska potrafiła wykształcić w człowieku dążenia,
a wręcz imperatywy przez nikogo nie narzucane, a jednak bardzo silne. Jak zauważa
Barbara Skarga, o ich mocy nie decyduje żadna władza ani żaden ruch masowy.
Moc owych imperatywów wypływa z nich samych, wspieranych przez tradycje rzymskie
i chrześcijańskie, a posiadające swe źródło w Grecji. Takim imperatywem jest dążenie do
zrozumienia wszystkiego, co jest i ujęcie tej wiedzy w teorię. Ten imperatyw myślenia
teoretycznego zmienił sposób bycia człowieka. Husserl nazwał go „prafenomenem
duchowej Europy” [Husserl, 1993, s. 19]. Człowiek przestał zajmować się skończonością
swego ciała i skierował swą uwagę w stronę nieskończoności – nieskończoności pojętej
dwojako: z jednej strony jako duchowość religii, z drugiej strony jako dążenie do wiedzy.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
43
Wymiar metafizyczny w kulturze
Korzenie naszej kultury, jak stwierdza Barbara Skarga, ściśle związane są z pytaniem o byt,
o jego istotę, o to, co owemu bytowi przysługuje i o rodzaje bytu. Z tych pytań zrodziły
się nauki. Pojawienie się ducha chrześcijaństwa ma swoje źródło w duchu metafizycznym.
Skarga jest przekonana, że kultura europejska jest na wskroś przeniknięta metafizycznością,
ponieważ z metafizyki również się zrodziła. Jej zdaniem, całą historię kultury europejskiej
można pokazać na podstawie metafizycznych tez i ich oddziaływania. Siła metafizyki
polega na jej dwutorowym działaniu i próbach wyjaśniania tego, co jest i tego co i jak
być powinno. Przestrzenią metafizyki jest myślenie, które wykształca język i pojęcie,
które jest abstrakcyjne. Jak pisze Skarga, to myślenie pozwala przewidywać i mieć władzę
nad praktyką [Skarga, 2007, s. 10-11]. Ponieważ praktyka zachodzi wśród ludzi, nie można
pominąć jej wymiaru etycznego. Z metafizyką i myśleniem łączy się wychowanie, kultura
bycia, czyli paideia. To, co więc w naszej kulturze należy otoczyć opieką, to zrodzone
z metafizycznego ducha myślenie.
Czym jest myślenie? Platon twierdził, że jest „rozmową, którą dusza sama ze sobą
prowadzi, cokolwiek weźmie pod uwagę” [Platon, 1959; Kołakowski, 1990, s. 73] Filozofka
uważa, że myślenie nie musi polegać na tworzeniu systemów, nie musi również,
jak twierdzi Kołakowski, „zgłębić tajemnicy i obrócić jej w wiedzę, lecz ważne wiedzieć,
że mamy z nią do czynienia” [Kołakowski, 1990, s. 16]. Ma być otwarte i musi mieć odwagę
sięgania do niemożliwego, a przede wszystkim musi zadawać pytanie „dlaczego?” [Skarga,
2007, s. 17].
Myślenie i zadawanie pytań wymaga od człowieka wysiłku. Dlatego ludzie zazwyczaj nie
chcą myśleć samodzielnie, wolą poddawać się schematom, stereotypom, temu, co wypada,
a co nie wypada. Heidegger by powiedział, że zwyciężyło anonimowe się: tak się mówi,
tak się robi, tak wypada. Skarga podkreśla, że panuje dziś pogląd, iż to nie człowiek mówi,
to kultura przemawia przez człowieka. Rodzimy się bowiem w obszarze konkretnego
języka, który nas kształtuje, rodzimy się w kulturze, która nas określa. Myślicielka zgadza
się z takim poglądem, ale nie do końca. Bo kim my jesteśmy? Skąd się biorą głosy,
które słyszymy w kulturze? Czy naprawdę nie ma ich autorów? Choć język nas kształtuje,
choć w jakiś sposób formuje nasz intelekt, nie ulega najmniejszej wątpliwości, że jednostka
posiada kreatywną moc, która potrafi ten język zmienić, odnowić go, wyjść poza utarte
znaczenia. Taką mocą, przekonuje Skarga, może poszczycić się tylko indywidualny
człowiek: odkrywca w nauce, poeta, filozof – jak Kant, Husserl, Heidegger, Kartezjusz,
ten, kto zmienia sposób naszego myślenia. Dzięki niemu już wszyscy myślą inaczej.
Potem rodzą się nowe stereotypy i znów panują nad nami, ale zawsze jest gdzieś ten
jeden, który się odważył odmienić nasze widzenie. Autor zatem istnieje! A jeżeli istnieje,
to uchylmy przed nim czoła, zachęca Skarga. Nie mówmy, że to kultura przemówiła przez
niego, bo to on przemówił, uszanujmy go [O człowieku…, 1997].
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
44
Myślenie, pytając i problematyzując, w swej wolności i braku ograniczeń chroni kulturę
przed stagnacją [Skarga, 2007, s. 19-20]. Barbara Skarga pisze: „Kultura europejska jest
owocem tego myślenia metafizycznego, które pełne jest sprzeczności. Samo z siebie
złorzeczy, samo sobie odbiera wartość, kpi z siebie, błąka się i gubi, toteż często ucieka na
bezdroża szaleńczych idei lub przewrotnych teorii. Potrafi też człowieka wznieść na wyżyny
filozofii, sztuki, nauki. Człowiek to deinotaton, według określenia Sofoklesa, czyli istota
niesamowita, diabelsko-anielska w jednym ciele. Takie jest też jego myślenie, twórcze
i niszczące, krytyczne i pełne fantazmów, szukające jedności i przeciwstawiające się
pokusom każdego ujednolicenia, potrafiące się zamknąć w dogmacie i dogmaty
rozsadzać.” [Skarga, 2007, s. 25].
Europejska pokusa panowania nad światem
Wiedza, którą Europejczyk posiadł otworzyła przed nim horyzonty do zapanowania
nie tylko nad zjawiskami przyrody, ale też i nad ludźmi. Myśl ludzka, z jednej strony potrafi
sięgać ideałów, walczyć ze złem. Z drugiej strony zdolna jest wymyślić zło i wprowadzać
je w życie. Jak zauważa Skarga, całe dzieje kultury europejskiej są takim swoistym
zmaganiem się tych przeciwieństw. Europejczyk bezustannie popadał w niewyobrażalne
zło i zarazem próbował je zwalczyć [Skarga, 2007, s. 24-25 ], oczywiście z różnym
skutkiem.
Naturalną rzeczą jest, że każda kultura przekonana jest o swej własnej wartości.
Skarga przestrzega jednak przed popadaniem w samouwielbienie. Przekraczanie
zdroworozsądkowych granic grozi niebezpieczeństwem ulegania rozmaitym patologiom.
Tak na przykład tożsamość jest niewątpliwie wielką wartością, ale nierzadko skutkuje
manifestowaniem swojej wyższości nad innymi kulturami. Poczucie własnej godności
łatwo może przekształcić się w przekonanie, że nasza kultura i nasze wartości są
najważniejsze w porównaniu do innych narodów. Akceptacja siebie łączy się często
z pogardą dla innych obyczajów, tradycji. Narodowa czy kulturowa megalomania prowadzi
do groźnej ksenofobii i nacjonalizmu. Inny staje się wrogiem, kimś niebezpiecznym.
Dzielenie ludzi na swoich i innych odbywa się na wielu płaszczyznach. Największą moc
dzielenia, zauważa Skarga, ma zespół wartości tradycyjnych, kulturowych, moralnych
i religijnych. Jeśli wzmocnienia podziałów szuka się w tych ostatnich, to można mówić
o takim przejawie patologicznego wynaturzenia, które odziera wyznanie z jego wielkości
i świętości [Skarga, 2007, s. 59-62].
Zamknięcie się w sobie idzie w parze z nienawiścią do tych, którzy posługują się innym
językiem, inaczej myślą, mają inne tradycje, inną religię. W tym ostatnim przypadku
mania zacieśniania własnych granic może prowadzić do przekroczenia wszelkich granic
etycznych. Gardząc innymi zamykamy się w egoizmie, w coraz większej stagnacji,
bez możliwości rozwoju. Wszelki rozwój wszakże domaga się otwarcia na nowe idee,
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
45
nowe wydarzenia, nowe kontakty. Akceptowanie innych może jednak nieraz natrafić na
różnorakie bariery, niektóre bardzo trudno jest pokonać. Inność bywa czasami tak trudna,
że wręcz nie chcemy mieć z nią do czynienia. Tak bardzo nie lubimy inności, że nawet
w wyglądzie chcemy być do siebie podobni, stąd biorą się rozmaite przejawy konformizmu.
Lubimy przebywać tylko z ludźmi, którzy podobnie wyglądają, podobnie myślą, podobnie
reagują. Jest w Europejczyku obecne przemożne pragnienie, by innego uczynić takim
samym, jak my, kimś kto się nie będzie się od niego różnił. To zaś, co sprzeniewierza się
podstawowym dla Europejczyka wartościom i zasadom bycia, sprawia, że jest gotów
pouczać. Pragnie narzucać innym własne myślenie i własny kodeks wartości? [Skarga,
2007, s. 63]. W pouczaniu obcych kultur Europejczyk nieraz zapuszczał się zbyt daleko.
Przez wieki niszczył inne kultury, burzył ich wielowiekowy dorobek. W końcu doszedł do
tragicznego w skutkach momentu, że sprzężona z wyższością techniczną despotyczna
władza pozwoliła mu na rozwinięcie się totalitaryzmów. Europejczyk potrafił pokazać
swoją twarz bestii. Skarga stawia zatem pytanie, czy da się w ogóle określić granice,
do których ekspansja kulturowa ma sens. Do jakich granic jest pożyteczna, a kiedy niszczy
oryginalność inności [Skarga, 2007, s. 69].
Filozoficzna samokrytyka
Barbara Skarga jest zdania, że lekarstwem na błędy popełniane przez człowieka jest
obecność w kulturze europejskiej imperatywu myślenia filozoficznego i praktycznego
[Skarga, 2007, s. 68]. Filozofia to krytyka. Europejczyk potrafi więc z dystansem popatrzeć
na siebie i swoje dzieła. Jednakże, jak zauważa Skarga, w europejskiej kulturze jest jeszcze
coś więcej, jest mianowicie niepoprawny kontestator, który wciąż analizuje i koryguje
własne błędy – twierdzi Myślicielka. „Krytyka nie pozwala zastygnąć życiu europejskiemu
w samozadowoleniu, zmusza do zmiany, przysłuchuje się też opiniom innych. Opnie są
różne i tę różność Europejczyk stopniowo nauczył się cenić, a przynajmniej tolerować.
Wraz z tolerancją zrodził się szacunek dla innego człowieka(…)” [Skarga, 2007, s. 70].
Europa szanuje społeczność jako taką, ale szanuje także indywidualność, co stanowi
element odróżniający ją od innych kultur.
Co w kulturze europejskiej znaczy: być człowiekiem? Kiedy człowiek chce poznać
drugiego, stara się go zrozumieć. Zrozumieć nie znaczy zawładnąć, zapanować.
Zrozumieć to współczuć, przejąć się jego biedą i troskami, wyciągnąć rękę. Zrozumienie
z istoty swej jest porozumieniem, krokiem w stronę jedności, ale nie jedności intelektualnej,
lecz etycznej, szanującej inność innego. Ten inny, który mówi do nas, może podważyć
moje Ja, może podważyć moją pewność siebie. Jak zauważa Skarga, w żadnej innej
kulturze godność człowieka nie została podniesiona do tak wysokiej rangi [Skarga, 2007,
s. 22-23]. Szacunek i uznanie dla drugiego człowieka to nic innego jak poruszanie się
w przestrzeni etyki. Jak podkreśla Skarga, w naszym filozoficznym myśleniu, etyczne
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
46
ukierunkowanie było obecne wszędzie, nawet jeśli nie zostało to jednoznacznie
wyartykułowane. Dla Greków filozofia była sposobem życia, dążeniem do doskonałości,
cnota i wiedza splatały się w jedną całość. Skarga zauważa, że „to wszakże filozofia
nauczyła rozróżniać dobro i zło, to filozofia uczyła o męstwie, śmiałości, cnotach wierności
i badała warunki sprawiedliwości. Te zaś jej dociekania wnikały głęboko w społeczne
życie. Cnoty greckie i chrześcijańskie zlały się w naszej kulturze w jedno” [Skarga, 2007,
s. 23-24]. Ukształtowana na filozofii i założeniach religii chrześcijańskiej Europa doszła
do świadomości własnej wartości kulturalnej i natychmiast zakwestionowała wyższość
własnych wartości i uruchomiła proces ciągłej samokrytyki.
Krytycyzm a tolerancja
Samokrytyka stała się źródłem siły kultury europejskiej, ale też, twierdzi Leszek Kołakowski,
źródłem jej słabości. Spoglądamy na własną cywilizację oczyma innych po to, aby ją
krytykować.
Kołakowski uważa, że idee krytycyzmu i tolerancji nigdy nie są wolne od normatywnych
założeń. Jest przekonany, że czy głosimy wyższość własnej cywilizacji nad wszystkimi
innymi, czy uznajemy wyższość innych cywilizacji, czy też uważamy, że wszystkie
cywilizacje są równe, zajmujemy pewne stanowisko i nie unikniemy wypowiedzenia się
co do wartości.
Kołakowski doprecyzowując stwierdzenie „kultury są równe”, zwraca uwagę na wszystkie
dziedziny, które podpadają pod termin „kultura”. Barbara Skarga uważa, że o kształcie
społecznego życia decydują moralność i religia. Etyczne przekonania, obyczaje,
czy wierzenia religijne wpajane od dzieciństwa określają całe życie człowieka. Na ich
podstawie dzieli się czyny na dobre i złe, na to, co słuszne i na to, co niesłuszne.
Przyjmowanie wszystkich form w obszarze moralności, religii, prawie i w regułach
intelektualnych, nawet norm całkowicie ze sobą sprzecznych jako jednakowo
prawomocnych, jest dla Kołakowskiego nie do przyjęcia. Krótko mówiąc, filozof jest
zdania, że dla Europejczyka nie będzie dopuszczalne łamanie praw człowieka, deptanie
jego godności.
W tym kontekście Kołakowski głosi dość kontrowersyjne przekonanie, że kultura europejska
zasługuje na miano wyższej i należy tego przeświadczenia o wyższości kultury europejskiej
bronić. Należy chronić, a nawet krzewić, oczywiście bez udziału przemocy, niektóre swoiste
wartości tej kultury, jak podkreśla – zwłaszcza jej umiejętności samokrytyczne. Pisze w ten
sposób:„jeśli jednak usiłujemy trwać w tradycji własnej, a jednocześnie zachować respekt
dla innych, popadamy natychmiast we wspomnianą wcześniej antynomię sceptycyzmu.
Utwierdzamy przecież obecność własną w kulturze europejskiej przez umiejętność
zachowania krytycznego dystansu względem samych siebie, przez zdolność patrzenia na
siebie cudzymi oczyma, przez to, że cenimy tolerancję w życiu publicznym, sceptycyzm
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
47
w pracy intelektualnej, potrzebę konfrontowania wszystkich możliwych racji zarówno
w postępowaniu prawnym, jak w nauce, krótko mówiąc, przez to, że zostawiamy otwartym
pole niepewności. Uznając to wszystko, głosimy tym samym – wszystko jedno explicite
czy milcząco – że kultura, która potrafiła idee te z siłą wyrazić, walczyć o ich zwycięstwo
i wprowadzić je, choćby niedoskonale, w życie publiczne, jest kulturą wyższą” [Kołakowski,
2006, s.22]. Jednak warto w tym miejscu nadmienić, że trudno nazwać wyższą kulturę,
która wprowadziła świętą inkwizycję, wysyłała wyprawy krzyżowe, wydała na świat dwa
wielkie totalitaryzmy.
Kołakowskiego pytanie o tolerancję i barbarzyństwo
Kołakowski konsekwentnie zwraca uwagę na to, że przyswoiliśmy sobie pewien
uniwersalizm, który pozwala nam powstrzymywać się od sądów oceniających inne
cywilizacje i głosić ich równość. Jednakże paradoksalnie poprzez afirmację tej równości
przyjmujemy wyłączność i tolerancję każdej poszczególnej kultury. Wedle Kołakowskiego,
uniwersalizm kulturowy przeczy sam sobie, jeśli zamazuje różnicę między uniwersalizmem
a ekskluzywnością, między tolerancją a nietolerancją, między sobą samym a barbarzyńcą.
Kołakowski pisze: „Przeczy sam sobie, jeśli ktoś nie chcąc ulec pokusom barbarzyństwa,
daje innym prawo bycia barbarzyńcami” [Kołakowski, 2006, s. 23]. Słowa te wydają się
bardzo mocne, przypomnijmy sobie zatem w tym miejscu znaczenie terminu
„barbarzyńca”.
Wywodzi się od greckiego słowa barbaros, czyli obcy, cudzoziemiec, mówiący niewyraźnie,
bełkoczący. Dla Greków barbarzyńcami były wszelkie obce ludy posługujące się innym
językiem niż grecki. W okresie wojen perskich słowo to nabrało pejoratywnego znaczenia
w sensie kultury. Barbarzyńcami nazywano ludzi parających się podbojami, cechujących
się brakiem respektu i szacunku wobec ludzi o innych obyczajach, religii, krótko mówiąc,
wykazujących się brakiem tolerancji wobec innych kultur. W taki sposób zachowywali się
nierzadko Europejczycy w stosunku do innych kultur. Oczywiście jest to z najwyższych
miar godne potępienia. Kołakowski jednak zadaje prowokujące pytanie: „W jakim zakresie
respekt dla innych kultur jest w ogóle zalecony i w jakim momencie chwalebna wola,
by nie okazać się barbarzyńcą, przeradza się sama w obojętność czy wręcz aprobatę
barbarzyństwa?” [Kołakowski, 2006, s. 16]. Innymi słowy pyta, do jakiego stopnia można
afirmować swoją wyłączną przynależność do jednej cywilizacji bez równoczesnej chęci
niszczenia innych?
Filozof tłumaczy, że tego typu rozważania mają na celu pobudzenie refleksji nad pytaniem,
które, jego zdaniem, może mieć kluczowe znaczenie dla przetrwania naszej kultury:
„Czy życzliwe zainteresowanie i tolerancja względem innych cywilizacji są możliwe tylko
wtedy, gdy przestaniemy naszą własną traktować serio?” [Kołakowski, 2006, s. 16].
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
48
Kołakowski zwraca uwagę, że stoimy dziś w obliczu potężnych sił kulturalnych, które wiodą
nas ku jedności, jak podkreśla – jedności barbarzyńskiej, opartej na zapomnieniu tradycji.
Powoli stajemy się dziedzicami wszystkich i nikogo. Przyszłe pokolenia pozbawione
tradycji staną się barbarzyńcami w ścisłym sensie [Kołakowski, 2006, s. 25].
Filozof nie bez złośliwości zauważa, że również chrześcijaństwo podejmuje wysiłek
„mimikry”, starając się przybierać barwy otoczenia, i zamiast ocalenia sprowadza na siebie
zagładę, ponieważ tożsamość religii wspiera się przede wszystkim na odróżnieniu sacrum
od profanum, zaś chrześcijaństwo systematycznie i konsekwentnie je ze sobą miesza.
Kołakowski stawia smutną diagnozę, że idea europejskiej kultury staje się przedmiotem
zwątpienia i zakwestionowania. Zakwestionowaniu uległa zwłaszcza jej niepowtarzalna
wartość i jej roszczenie wyższości przynajmniej w tych dziedzinach, które mają istotne
znaczenie. A przecież, jak przekonuje Kołakowski, istnieje szereg ważnych powodów,
aby tę wartość określić i przyjąć.
Kołakowski stwierdza pesymistycznie, że tym, czego na pierwszym miejscu oczekuje
świat od Europy, to techniki militarne, na ostatnim zaś miejscu są wolność obywatelska,
demokracja, instytucje demokratyczne, standardy intelektualne. Zaś krytyczna racjonalność
Europejczyka jest dla świata niezrozumiała.
Wewnętrzne zagrożenia dla kultury
Pytań o tożsamość cywilizacji europejskiej, narodu, danych grup itp. nie da się już dzisiaj
uniknąć. Dyskusje na ten temat można mnożyć. Jednakże, jak stwierdza B. Skarga, debaty
nad owymi pojęciami z punktu widzenia ich aktualności kulturowej i społecznej gubią
właściwy im sens, ponieważ nie biorą pod uwagę ich analizy metafizycznej. Tymczasem
właśnie od niej należałoby wszelkie dyskusje rozpocząć [O człowieku…, 1997]. Myślicielka
dostrzega zagrożenia dla kultury europejskiej w dzisiejszej ignorancji dla znaczenia tradycji
antycznych. Uważa, że europejska kultura traci coś niezmiernie ważnego i dostrzega
w tym nurcie niebezpieczeństwo zamachu na podstawowe wartości, czyli prawdę i dobro.
Dla Skargi pytanie o granice dotyczące wartości jest istotne zarówno w odniesieniu do
samego człowieka, jak i do kształtu kreowanej przez niego kultury, ponieważ, jej zdaniem,
w tym właśnie miejscu rysuje się granica ostateczna, nieprzekraczalna. Sprawa jest
wysokiej wagi, zwłaszcza, że żyjemy w czasach, kiedy słowo „wartość” traci swój sens,
wraz z innymi słowami, jak: prawda, ład, tożsamość, a możemy jeszcze dodać tradycja,
normy moralne. W dążeniu do wyzwalania się spod wszelkich ograniczeń, które niosą
za sobą możemy znaleźć się w pustce. Przyroda zaś pustki nie znosi i pewnego dnia może
ta pustka zostać wypełniona przez siłę i przemoc – przestrzega Skarga [2007, s. 63-66 ].
Niebezpieczeństwo powolnej degradacji kultury europejskiej niesie samo współczesne
rozumienie pojęcia człowieka i jego człowieczeństwa. Dla nauki człowiek jest organizmem,
gatunkiem, elementem społeczności, rasy, narodu, odpowiada Skarga. Jak konstatuje
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
49
Myślicielka, współczesny człowiek traktowany jest instrumentalnie, jego rolę i zadania
ogranicza się „do funkcji wypełnianych na społeczne zlecenie” [Skarga, 2007, s. 16].
Ponieważ, jak zauważa Myślicielka, język starego humanizmu już się przeżył, trzeba by,
opisując człowieka, użyć nowego języka. Problem polega na tym, że go jeszcze nie mamy
[O człowieku…, 1997]. Jako istota metafizyczna człowiek musi zadawać sobie pytanie
o to kim jest. Skarga żywi przekonanie, że człowiek, który zastanawia się nad sobą,
który ma dystans do samego siebie, inaczej żyje, inaczej reaguje na świat. Staje się inny.
Samo pytanie stanowi wartość wiodącą do tego, żeby żyć uczciwie wobec samego siebie,
z pełną odpowiedzialnością za swój los, a w tej odpowiedzialności kryje się drugi człowiek,
za którego także jestem odpowiedzialny [O człowieku…, 1997].
Problemem jest również postępująca technicyzacja naszego życia. Zgadza się z Husserlem,
że „kryzys kultury europejskiej, jej skoncentrowanie się na cywilizcji technicznej,
na konsumpcji i władzy pieniądza rodzi się z owego wąskiego, naturalistycznego i nader
problematycznego nastawienia wobec świata, (…) trzeba wrócić do tego, co zawsze
stanowiło podstawę europejskiego człowieczeństwa, do jej duchowego, zrodzonego
w Grecji telosu” [Skarga, 2007, s. 49; por.: Husserl, 1993, s. 19]. Dziś nauki wywodzące się
z metafizyki przyniosły potęgę naukowo-technicznego świata i zapominając o swych
humanistycznych korzeniach, podporządkowały ów świat utylitarystycznym zasadom.
Paradoksalnie, Europejczyk pragnie pozbyć się owego ducha metafizyki, co zdaniem Skargi
nie jest w ogóle możliwe, ponieważ wszystkie pojęcia zostały zrodzone przez metafizykę
i bez niej nawet jej krytyka byłaby niemożliwa [Skarga, 2007, s. 12-13]. Bez metafizyki świat
staje się jednowymiarowy, płaski.
Technika miała być posłusznym nam instrumentem, bo w tym celu została stworzona.
Ale bywa tak, że to ona dominuje nad nami. Zmienia nasze obyczaje, sposoby bycia, relacje
międzyludzkie. Zbliża nas do siebie, w tym sensie, że ułatwia kontakty, ale z drugiej strony
kontakty te stają się coraz bardziej anonimowe. Zanika ich osobisty wymiar. Ludzie ze sobą
już nie rozmawiają, lecz komunikują się. Współczesna krytyka człowieka sięga jeszcze
innej ważnej kwestii. O kształt kultury europejskiej coraz częściej oskarża się nie tylko
technikę, ale coś, co leży u źródeł technicyzacji, pisze Skarga. Coraz częściej neguje się
pojęcie indywidualizmu człowieka, do tego stopnia, że właściwie, jak twierdzi Skarga,
człowieka pojętego jako indywiduum dziś już nie ma, bo rządzą nim jakieś anonimowe
siły. Kultura europejska, oparta o poszanowanie godności jednostki, z coraz większym
rozmachem zmierza w stronę anonimowości, szukając win, na przykład totalitaryzmu,
w indywidualności ludzkiego „ja”. W przekonaniu Myślicielki to wielki błąd. Przekreślając
podmiot, przekreślając indywidualność, przekreśla się odpowiedzialność. Poczucie
odpowiedzialności jest domeną bycia człowiekiem pojętym jako osoba indywidualna.
Oczywiście wygodniej zepchnąć odpowiedzialność na warunki zewnętrzne, szukać
usprawiedliwienia w historii, w społeczeństwie. Można mówić: to nie moja wina, tak mnie
wychowano, to rodzina, społeczeństwo, historia są winne.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
50
Zakończenie
Kultura europejska nosi w sobie ogromny potencjał. Skarga wyraża nawet powątpiewanie
co do traktowania kultury europejskiej jako monolitu. Porównuje ją raczej do
rozwichrzonego, miotanego wiatrami i bogato rozgałęzionego na narodowe odrębności
drzewa. Filozofia, sztuka, religie powstały pod wpływem różnorakich prądów: azjatyckich,
wschodnich, arabskich. Pomimo to – przypomina Myślicielka – istnieje w owej kulturze
jakaś właściwa siła, potrafiąca przemienić i zasymilować obce wpływy i scalić tkwiące
w niej odmienności. Nie należy przy tym zapominać, podkreśla Filozofka, że oddziaływanie
wpływów nie jest tym samym, co zacieranie różnic i zniesienie przeciwieństw, te bowiem
skutkowałyby zniesieniem wartości i ideałów.
Barbara Skarga zwraca naszą uwagę na to, że krytyka nigdy nie pozwalała i nadal
nie pozwala kulturze europejskiej zastygnąć w samozadowoleniu. Wymusza zmiany,
biorąc pod uwagę opinie innych i nigdy nie pozwoliła się zamknąć w systemie swoich
racji na dłużej. Europejczyk na przestrzeni swych dziejów, pomimo że nierzadko zawodził
w swym człowieczeństwie, potrafił wykazać się daleko idącą tolerancją, która zrodziła
szacunek do innego człowieka. Myślicielka przekonuje nas, że nie trzeba się martwić
o los kultury europejskiej, bo pozostaje ona wciąż otwarta, i z wszelkich doświadczeń
wychodzi młoda, odrodzona i ubogacona, a jak zauważa Kołakowski „energia kwitnienia
jeszcze jej nie opuściła” [Kołakowski, 2000, s. 181 ]. Przypomnijmy słowa Skargi: (…) obraz
europejskiej kultury, jej naczelnych imperatywów, budzących niepokój, gdy przekraczają
granice, potrafił uwydatnić jej dwie właściwości. Jest ona spoista, co nie wyklucza jej
różnorodności i w czasie i w przestrzeni, jest też trwała. Nie ma więc co szukać przyczyny
jej wielkości – bo jest wielka – gdzieś poza nią, ale nie należy też szukać przyczyn jej
klęsk w obcych, wrogich siłach, bo zapewne sama te klęski zrodziła” [Skarga, 2007,
s. 72]. Tak więc o ile Europa sama nie zaprzepaści swoich wartości, to nie powinna
obawiać się zagrożeń płynących od strony przybyszów, którzy pragną odnaleźć w niej
swój dom wbrew wszystkim instytucjonalnym trudnościom. Kultura europejska jest
niepowtarzalna, jak niepowtarzalne są inne kultury na świecie, należy ją pielęgnować
i dbać o nią, ale nie możemy, jak chciałby Kołakowski, uważać się za lepszych od innych.
Jak już zostało wspomniane, jedną z charakterystycznych cech Europejczyka jest
respektowanie ludzkiej godności. Mając więc na uwadze szacunek do drugiego człowieka,
musimy się na niego otworzyć i próbować go zrozumieć. Musimy dać mu miejsce obok
nas wbrew wszystkim instytucjonalnym trudnościom. Tischner powiedziałby, że nie można
drugiego człowieka pozostawić z jego „biedą”. Zobowiązuje nas do tego nie tylko etyczny
duch Europy, ale również nasze człowieczeństwo. Wszyscy jesteśmy mieszkańcami
Ziemi i jesteśmy „czy chcemy, czy nie, skazani na porozumienie” [Skarga, 2007, s. 63].
Chodzi o to, aby zachowując własną, właściwie pojętą tożsamość i świadomość granic
oraz zakorzenienia, pozostać otwartym na innych.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
51
Bibliografia:
1. Arendt H., 1993, Korzenie totalitaryzmu, tłum. M. Szawiel i D. Grinberg, Warszawa.
2. Heidegger M., 1977, Budować, mieszkać, myśleć. Eseje wybrane, tłum. K. Michalski, Warszawa.
3. Husserl E., 1993, Kryzys europejskiego człowieczeństwa a filozofia, tłum. J. Sidorek, Warszawa.
4. Kołakowski L., 1990, Horror metaphysicus, Warszawa.
5. Kołakowski L., 2000, Kultura i fetysze. Eseje, Warszawa.
6. Kołakowski L., 2006, Czy diabeł może być zbawiony i 27 innych kazań, Kraków.
7. O człowieku. Z Profesor Barbarą Skargą, filozofem, rozmawiają Katarzyna Janowska i Piotr Mucharski, Rozmowy na koniec wieku, 1997.
8. Platon, 1959, Teajtet, tłum. W. Witwicki, Warszawa.
9. Skarga B., 2002, Ślad i obecność, Warszawa.
10. Skarga B., 2005, Kwintet metafizyczny, Kraków.
11. Skarga B., 2007, Człowiek to nie jest piękne zwierzę, Kraków.
53
Zbigniew ORBIK1
Koncepcje prawa naturalnego a idea praw człowieka
Streszczenie
Celem artykułu jest uchwycenie pewnych związków łączących występujące w filozofii
już od czasów starożytnych koncepcje prawa naturalnego z XX-wieczną koncepcją
praw człowieka. W pierwszej części artykułu przywołuje się wybrane, najbardziej
reprezentatywne dla poszczególnych epok koncepcje prawa naturalnego, w drugiej
usiłuje się pokazać pewne punkty styczne tych koncepcji ze współczesną ideą praw
człowieka. Okazuje się w rezultacie przeprowadzonych dociekań, że idea praw człowieka
wyrasta z koncepcji prawa naturalnego.
Słowa kluczowe: prawo naturalne, prawa człowieka, filozofia starożytna, sofiści,
Arystoteles, stoicy, św. Augustyn, św. Tomasz z Akwinu, Grocjusz
1
The Concepts of Natural Law and the Idea of Human Rights
Abstract
The aim of the article is to capture certain links between the concepts of natural law that
have existed in philosophy since the ancient times and the 20th century concept of human
rights. In the first part of the article, selected the most representative concepts of natural
law in different eras are presented, in the second part the author tries to show certain
points of relationships between these concepts and the modern idea of human rights.
It turns out as a result of the carried out investigations that the idea of human rights arises
from the concept of natural law.
1 Politechnika Śląska, Wydział Organizacji i Zarządzania, Katedra Stosowanych Nauk Społecznych.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
54
Keywords: natural law, human rights, ancient philosophy, the sophists, Aristotle, stoics,
St. Augustine, St. Thomas Aquinas, Grotius
Wstęp
Koncepcje prawa naturalnego są przykładem teorii filozoficznych, które pojawiwszy się
w europejskiej myśli filozoficznej już od jej zarania, są w niej ciągle obecne i pełnią
istotną rolę w prowadzonych także obecnie dyskusjach dotyczących różnego typu
zagadnień etycznych, socjologicznych czy prawnych. Autor artykułu zamierza pokazać,
że koncepcje te i leżące u ich podłoża różnego rodzaju założenia natury metafizycznej,
epistemologicznej i aksjologicznej są również istotne dla prowadzonych współcześnie
dyskusji wokół koncepcji praw człowieka.
Pierwsze koncepcje prawa naturalnego pojawiają się już w starożytności u takich myślicieli
jak sofiści, Arystoteles, stoicy czy Cyceron2. Nurt ten jest następnie kontynuowany przez
filozofów chrześcijańskich, wśród których największe znaczenie posiadają koncepcje
św. Augustyna oraz św. Tomasza z Akwinu. U myślicieli tych i ich kontynuatorów prawo
naturalne (lex naturalis) jest jedynie odbiciem wiecznego prawa Bożego (lex aeterna).
W tym ujęciu człowiek za pomocą swojego rozumu poznaje częściowo owo prawo
wieczne jako prawo naturalne. Jeżeli prawo pozytywne – stanowione przez ludzi –
jest niezgodne z prawem naturalnym, przestaje ono, zdaniem św. Tomasza, być prawem
w ogóle – traci moc obowiązywania.
W czasach nowożytnych nastąpiło oderwanie koncepcji prawa naturalnego od religii.
Wieczne prawo Boże zastąpione zostało prawem natury ludzkiej. Twórca tej koncepcji
– Hugo Grocjusz, głosił w XVII wieku pogląd o niezmienności ludzkiej natury i stał
na stanowisku, że nawet Bóg nie jest w stanie zmienić wynikającego z tej natury prawa.
Tak rozumiane prawo naturalne jest powszechne, racjonalne i zupełnie niezależne
od założeń natury religijnej. Podmiotowa koncepcja prawa naturalnego zaproponowana
przez Grocjusza dała początek idei praw człowieka pojmowanych jako uprawnienie
do działania lub posiadania czegoś. Idee te były następnie kontynuowane przez takich
m.in. myślicieli, jak Thomas Hobbes, John Locke czy Jean Jacques Rousseau3.
2 Nie oznacza to oczywiście, że początek refleksji nad prawem naturalnym rozpoczyna się dopiero wraz z filozofią Platona. Już bowiem w filozofii presokratejskiej u takich myślicieli jak Anaksymander, Heraklit czy Empedokles odnajdujemy istotne uwagi pozwalające odróżnić prawo naturalne od stanowionego. Idee te znajdują rozwinięcie u sofistów (natura traktowana jako miara działania człowieka) i filozofów okresu klasycznego.
3 Przedstawione powyżej koncepcje zakładają, że istnieje niezmienna treść praw natury i określane są one z tego powodu jako statyczne koncepcje prawa naturalnego. Kant zapoczątkował odmienne podej-ście do zagadnienia praw natury, zakładające ich zmienność. Znalazło ono kontynuatorów na przeło-mie XIX i XX wieku w osobach m.in. Rudolpha Stammlera czy z polskich uczonych Leona Petrażyckiego. W świetle tej koncepcji prawo naturalne stanowi zespół zmiennych historycznie treści, stanowiących odbi-cie panujących w danej epoce poglądów dotyczących moralności, ładu społecznego i sprawiedliwości.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
55
Współczesne dyskusje odnoszące się do idei praw człowieka stanowią w wielu punktach
nawiązanie do znanych historycznie koncepcji prawa naturalnego.
Starożytne koncepcje prawa naturalnego
Ważnym momentem w myśli greckiej umożliwiającym odkrycie prawa naturalnego
było przezwyciężenie mitologicznego sposobu wyjaśniania prawa. Stało się to możliwe
dzięki odkryciu przez Greków porządku i racjonalności kosmosu. J. Szacki pisze o tym
w następujących słowach:
„Warto zwrócić uwagę na dwa zwłaszcza punkty:
(a) Większą systematyczność greckiej myśli społecznej i wyraźne wyodrębnienie w niej
problematyki swoistego ładu ludzkiego. W myśli greckiej dokonuje się przejście –
jak określa to Karl R. Popper – od naiwnego monizmu do krytycznego dualizmu. (…)
Krytyczny dualizm to «świadome rozróżnienie pomiędzy ustanawianymi przez człowieka
normatywnymi prawami, opartymi na decyzjach czy konwencjach, a prawidłowościami
przyrody, które znajdują się poza zasięgiem jego władzy».
(b)Odkrycie problemu autonomii jednostki ludzkiej i uczynienie problemem sprawy
jej przynależności do społeczeństwa i miejsca w społeczeństwie” [Szacki, 1983, s. 31].
Odkrycie to miało fundamentalne znaczenie dla uświadomienia przez człowieka jego
indywidualności i miejsca w społeczeństwie, a jego apogeum stała się XX-wieczna idea
praw człowieka.
G. Reale w swojej Historii filozofii zauważa, że problematyka stosunku prawa stanowionego
do prawa naturalnego pojawia się w sposób wyraźny już u sofistów orientacji
naturalistycznej, takich jak Hippiasz czy Antyfont [Reale, 2000, s. 279-286]. S. Swieżawski
wyraża podobny pogląd uzupełniając listę sofistów o Alkidamasa oraz Kalliklesa
[Swieżawski, 2000, s. 59-65].
Problematyka prawa naturalnego w ujęciu sofistów sprowadza się do dwóch zagadnień:
(1) Czy istnieje jakieś prawo poza prawem stanowionym? (2) Jaką funkcję spełnia prawo
w państwie? Uderzająca jest różnorodność sposobów, na jakie sofiści rozwiązują
postawione powyżej zagadnienia. Prawo naturalne było przez część sofistów postrzegane
jako ważny element stanowiący podstawę moralności, a tym samym kształtujący sposób
widzenia świata, inni z kolei głosili wyższość prawa stanowionego, które jest, ich zdaniem,
źródłem sukcesów politycznych. Zaliczyć do nich należy wspomnianych powyżej
przedstawicieli nurtu naturalistycznego.
O znaczeniu poglądów sofistów dobitnie świadczy choćby fakt, jak wiele uwagi
poświęcił im w swoich dialogach Platon, który dwa z nich nazwał imieniem sofisty
Hippiasza. Platon przedstawia Hippiasza jako człowieka, który wie wszystko i potrafi
Z powodu ograniczonej objętości tekstu kwestie te, jakkolwiek dla koncepcji prawa naturalnego bardzo ważne, nie będą jednak w dalszej części artykułu rozwijane. Zob. na ten temat np. [Hervada, 2013].
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
56
wszystko zrobić. Znamienne są słowa zawarte w Hippiaszu Mniejszym, gdzie czytamy:
„SOKRATES. Doskonale ty się musisz czuć, Hippiaszu, jeśli każdej olimpiady z takim
spokojem o swoją duszę na punkcie mądrości przybywasz do przybytku bóstwa; ja bym
się dziwił, gdyby nawet który z zapaśników ciałem pracujących tak bez obawy i z takim
zaufaniem do ciała przyjeżdżał tam na zapasy, jak ty powiadasz, że ufasz swemu
rozumowi. HIPPIASZ. Naturalnie, Sokratesie, że się tak czuję. Bo, odkąd zacząłem brać
udział w igrzyskach olimpijskich, nigdym nie natrafił na nikogo, kto by mnie przewyższył
pod jakimkolwiek względem” [Hippiasz Mniejszy II]. Hippiasz w zdecydowany sposób
przeciwstawia prawo (nomos) naturze (physis). Jako ludzie, zdaniem Hippiasza, jesteśmy
równi, ponieważ mamy taką samą naturę. Innymi słowy, można by rzec, iż jesteśmy
„równi z natury”. Przyczyną wszelkich nierówności jest prawo stanowione, które zadaje
gwałt ludzkiej naturze [Protagoras 337, c-d]. Hippiasz uznawał, że prawo natury jest
podstawą prawa religijnego i wojennego oraz że działanie wbrew prawu natury zawsze
rodzi negatywne konsekwencje, co nie zawsze ma miejsce w przypadku działań wbrew
prawu stanowionemu4.
Kallikles z kolei podkreślał, że człowiek stworzył prawo jedynie po to, aby słabi mogli
dominować nad silnymi. Postulował jednocześnie powrót do praw natury, gdzie człowiek
lepszy posiada więcej niż gorszy, silniejszy natomiast więcej niż słabszy. Kallikles formułuje
następującą definicję prawa pozytywnego: „Ja mam wrażenie, że ci, co prawa układają,
to są ludzie słabi, to ci, których jest wielu. Oni dla siebie, dla swojej własnej korzyści
ustanawiają prawa, ustalają pochwały, formułują nagany, bo się boją żwawszych jednostek
spośród ludzi” [Gorgiasz, s. 84-85]. Tak rozumiane prawo stanowi narzędzie społecznego
oddziaływania i kontroli słabych nad silnymi5. Ludzie słabi także noszą w sobie pragnienie
panowania i posiadania, lecz nie są w stanie ich realizować, ponieważ uniemożliwia im to
ich słaba natura, która ujawnia się szczególnie w momentach konfliktów. W koncepcji
Kalliklesa prawa stanowione przez słabych przeciwstawiają się prawu naturalnemu
przysługującemu silnym. Wspomniany sofista wskazuje także na różnice pomiędzy prawem
naturalnym a stanowionym: to pierwsze jest powszechne – odnosi się do wszystkich
ludzi, prawo stanowione natomiast cechuje się różnorodnością ze względu na wielość
i różnorodność form organizacji życia społecznego.
Według poglądów Kalliklesa człowiek silny będzie dążyć do postępowania zgodnego
z normami prawa natury, natomiast człowiek słaby przejawiać będzie skłonność do
działania zgodnego z normami prawa stanowionego. Zróżnicowane poglądy sofistów
trafnie podsumowuje W. Tatarkiewicz pisząc: „Sofiści nie zaprzeczali, że istnieją także
„prawa natury”, ale pojmowali je w swoisty sposób. Mianowicie, za prawo natury uważali
na ogół tylko prawo silniejszego” [Tatarkiewicz, 1983, s. 70].
4 Przykładem jest kazirodztwo, które nawet niewykryte może prowadzić do narodzin dzieci obarczonych wadami genetycznymi fizycznej bądź psychicznej natury. Natomiast działanie łamiące normy prawa sta-nowionego, jeżeli nie jest wykryte, zwykle pozostaje bezkarne.
5 Koncepcja ta powróci, jak wiadomo, wiele wieków później w filozofii Fryderyka Nietzschego.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
57
Ważną rolę w starożytnych dyskusjach dotyczących prawa naturalnego odegrał
Arystoteles6. Swoją koncepcję prawa natury Stagiryta oparł na teleologicznej idei
wszechświata. Punktem wyjścia jego rozważań jest związek zachodzący pomiędzy naturą
człowieka a jego naturalnymi celami. Człowiek jest bytem złożonym, jak wszystkie inne,
z formy – duszy oraz materii – ciała, które się wzajemnie uzupełniają. Z natury ludzkiej
wywodzi Arystoteles zarówno zasady prawa naturalnego, jak również normy prawa
stanowionego.
Działania ludzkie ukierunkowane są, zdaniem ucznia Platona, na realizację określonych
celów. Człowiek z natury jest istotą społeczną (zoon politikon). Dąży zatem do życia
z innymi – „życia gromadnego”. Przejawia się to w założeniu rodziny, następnie gminy,
na końcu zaś państwa. Ludzie tworzą państwo w celu zapewnienia sobie szczęścia,
które jest najwyższym dobrem w życiu człowieka, gdyż pragnie się go nie dla osiągnięcia
innych dóbr, lecz dla niego samego. Czytamy: „Temu określeniu odpowiada – wedle
powszechnego mniemania – najbardziej szczęście; do szczęścia bowiem dążymy zawsze
dla niego samego, a nigdy dla czegoś innego, zaszczytów natomiast, przyjemności,
rozumu i wszelkiej dzielności pragniemy wprawdzie także dla nich samych (pragnęlibyśmy
bowiem każdej z tych rzeczy, nawet gdyby nam nic z nich nie przychodziło), czynimy to
jednak również dla szczęścia, w przekonaniu, że dzięki tym rzeczom będziemy szczęśliwi”
[Etyka Nikomachejska, 1097 b].
Zdaniem Arystotelesa, prawo naturalne najpełniej rozwinęło się w społeczeństwie.
Człowiek jest częścią przyrody i podobnie jak ona cała realizuje w swoim życiu określone
cele. Realizuje je w ten sposób, że jego dusza kieruje ciałem za pośrednictwem
rozumu oraz woli określając w ten sposób jego naturę [Polityka, s. 22-23]. Pierwotną,
charakterystyczną cechą natury człowieka jest dążenie do życia w społeczeństwie
[Polityka, s. 201]. Natura zatem determinuje człowieka, którego celem staje się bycie
obywatelem i w ten sposób, jako część państwa, posiadanie praw. Normy prawne
w koncepcji Arystotelesa przejawiają się w umiejętności funkcjonowania człowieka
w określonym porządku społeczno-politycznym. Prawo naturalne wyraża się w życiu
społecznym. Jego normy posiadają swoje źródło w ludzkim rozumie.
Prawo naturalne, co może wydawać się zaskakujące, charakteryzuje się, według
Arystotelesa, zmiennością. Wynika to z faktu, że jest ono konkretne. Kiedy w społeczeństwie
pojawia się sytuacja kryzysowa, zagrażająca dobru ogółu, mądry władca potrafi zmienić
normy prawne tak, aby dobro ogółu nie zostało zniweczone. Ponieważ nie można
przewidzieć wszystkich sytuacji, norma, która uchodziła za naturalną (niezmienną) może
słusznie zostać zmieniona. Innymi słowy, w koncepcji Arystotelesa, prawo naturalne
podporządkowane jest realizacji celów życia społecznego, ponieważ życie to wynika
z natury człowieka. Zgodne z naturą jest więc to, co służy dobru ogółu (społeczeństwa). 6 Jednak rozważania Arystotelesa dotyczące prawa naturalnego nie zajmują w jego twórczości zbyt wiele
miejsca. Właściwie poświęcił tej problematyce tylko jedną rozprawę zawartą w Etyce Nikomachejskiej. Stanowią one część jego prawa politycznego.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
58
Oryginalność koncepcji Stagiryty polega na tym, że nie przeciwstawia on, jak czyni się to
zwykle, prawa naturalnego prawu stanowionemu, lecz uznaje, iż cele społeczne człowieka
wynikają z jego natury, która wyraża się w działaniach służących dobru ogółu, któremu
jednostka powinna podporządkować swoje cele indywidualne. Celem nadrzędnym
zarówno prawa naturalnego, jak stanowionego jest zapewnienie człowiekowi szczęścia.
Niezwykle ważna dla współczesnego rozumienia prawa naturalnego jest koncepcja
stoicka. Powstała ona na bazie koncepcji sofistów i Arystotelesa. Treść prawa natury
wynika bezpośrednio, zdaniem wszystkich stoików, z istoty wszechrzeczy. Świat, według
stoików, jest materialny, lecz jednocześnie przeniknięty boską pneumą. Jest ona formą
wszystkich cielesnych rzeczy i sama też jest zresztą cielesna. Wyobrażali ją sobie stoicy
na kształt ciepłego powietrza, tchnienia. Przenika ona wszechświat, a ponieważ jest
rozumna, wszechświat także jest rozumny. Pneuma „przenika całą bierną materię (…)
niby ogień rozżarzone żelazo; a przenikając kształtuje ją; stanowi „własności” rzeczy
martwych, „naturę” roślin, „duszę” zwierząt, „rozum” człowieka” [Tatarkiewicz, 1983,
s. 130]. Pneuma wszędzie jest jedna i taka sama, lecz występuje w różnym natężeniu:
najmniejszmy w ciałach martwych, największym w istotach rozumnych. Wszechświat
przeniknięty pneumą o boskiej naturze sam także jest boski. Pneuma bowiem posiada
naturę rozumu – Logosu. Ludzki rozum jest częścią owego Rozumu kosmicznego.
Prawa naturalne, według stoików, wyznaczają koleje przemian natury i są przejawem
działania boskiego Logosu. Charakteryzują się one opatrznościowym charakterem,
rozumnością i fatalizmem. Odkrywa je rozum ludzki. Są to prawa wiecznego Rozumu,
które człowiek odkrywa w swojej duszy nierzadko wbrew zastanym prawom i obyczajom.
Jednostka należy, w ujęciu stoików, do dwóch światów: jako stanowiąca część rodzaju
ludzkiego podlega normom prawa naturalnego, natomiast jako wchodząca w skład
wspólnoty politycznej, podlega prawu stanowionemu. Stoicy uważali, że prawo naturalne
stoi ponad prawem stanowionym. Normy prawa stanowionego powinny być zgodne
z normami prawa naturalnego odkrywanego przez ludzki rozum. Stoicy (m.in. Seneka)
uważali prawo stanowione za późniejsze od prawa naturalnego, ponieważ nieistniejące
jeszcze w stanie natury przed powstaniem państwa.
Dobre życie, w świetle koncepcji stoickiej, polega na życiu rozumnym, czyli zgodnym
z naturą (z jej prawami). Prowadziło to m.in. do koncepcji powszechnej równości
wszystkich ludzi. Istnieje, co prawda, między ludźmi wiele podziałów: na bogatych
i biednych, wykształconych i niewykształconych, wolnych i niewolników itd., lecz wszyscy
są równi wobec praw boskiego i wiecznego Logosu. Koncepcja stoicka wywarła znaczny
wpływ na myśl chrześcijańską.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
59
Prawo naturalne w myśli chrześcijańskiej
Zrąb chrześcijańskiej doktryny prawa naturalnego sformułowany został przez dwóch
najwybitniejszych przedstawicieli tego nurtu: św. Augustyna oraz św. Tomasza z Akwinu.
Według św. Augustyna prawem natury jest odwieczny rozum Boży i Boża wola nakazująca
przestrzeganie naturalnego porządku i zakazująca naruszania go. Prawo naturalne stanowi
odbicie w dziele stworzenia zamysłu Stwórcy, w analogiczny sposób jak dzieło sztuki
może przedstawiać w przybliżeniu zamysł artysty. Zamysł ten jest odwiecznym prawem
(lex aeterna). Jest to prawo najwyższe stanowiące podstawę wszelkiego ludzkiego prawa.
T. Ślipko pisze na temat koncepcji Augustyna: „Równocześnie jednak objawia się ono
człowiekowi (owo prawo wieczne – Z.O.) jako wewnętrzna norma jego ducha, przez którą
Bóg napomina go, aby zachowywał ustalony porządek. Przekształca się wtedy w prawo
naturalne i głos ludzkiego sumienia” [Ślipko, 2010, s. 36]. Poznanie prawa naturalnego
możliwe jest, według św. Augustyna, dzięki rozumowi, który oświecony Bożą łaską potrafi
rozpoznać zamysł Stwórcy wpisany w całość natury (stworzenia).
W ujęciu św. Tomasza z Akwinu człowiek jako rozumne stworzenie Boże posiada daną
przez Stwórcę zdolność do udziału w prawie wiecznym. Prawo naturalne, według
Akwinaty, jest to „udział prawa wiecznego w stworzeniu rozumnym” [Summa theologiae,
1–2 q. 91 a.2]. J. Salij przytacza inne sformułowanie powyższej definicji pochodzące
z Katechizmu Kościoła Katolickiego, gdzie czytamy: „Człowiek uczestniczy w mądrości
i dobroci Stwórcy, który przyznaje mu panowanie nad jego czynami i zdolność
kierowania sobą ze względu na prawdę i dobro. Prawo naturalne wyraża pierwotny
zmysł moralny, który pozwala człowiekowi rozpoznać rozumem, czym jest dobro i zło,
prawda i kłamstwo” [Salij, 2017, s. 104]. Według św. Tomasza prawo naturalne może być,
co prawda, poznawalne przez człowieka w sposób jednoznaczny, lecz nie wyczerpujący.
Pełne poznanie prawa naturalnego, wedle teologicznego ujęcia Akwinaty, możliwe jest
dopiero w życiu wiecznym.
Podstawę poznawalności przez ludzi prawa naturalnego stanowi, zdaniem Tomasza,
zasada niesprzeczności. W interesującym nas tutaj sformułowaniu sprowadza się ona
do zasady: „dobro należy czynić, zła należy unikać” [Summa theologiae, 1–2 q. 93 a.2].
Zdaniem Akwinaty, nawet wówczas, gdy człowiek czyni zło, czyni tak, ponieważ rozpoznał
w nim swoje dobro. Prawo naturalne jawi się w zarysowanej perspektywie jako jasne
rozumienie zasady niesprzeczności w powyższym aksjologicznym sformułowaniu.
Rozum jest władzą, która umożliwia nam rozpoznawanie treści prawa naturalnego
in concreto. Tę funkcję rozumu nazywa św. Tomasz sumieniem.
Tomasz nawiązuje w swojej koncepcji prawa naturalnego w sposób ewidentny do
opisanego powyżej, dokonanego przez Greków, odkrycia autonomii jednostki ludzkiej.
Cytowany już J. Salij ujmuje to w następujący sposób: „Sprawą szczególnie kluczową
jest pytanie, czy rozum, mający rozpoznawać dobro i zło (tę funkcję rozumu Tomasz
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
60
nazywa sumieniem), potrafi autentycznie rozpoznać, kim jest człowiek. Prawda prawa
naturalnego będzie nam bowiem niedostępna, jeśli nie zauważymy tego, że poszczególny
człowiek jest realnie (nie tylko w naszych pojęciach) kimś więcej niż cząstką swojej
wspólnoty. To spojrzenie na człowieka, które wielokrotnie pojawia się w tekstach Tomasza,
nazwano później personalizmem7, a jego przeciwieństwem jest kolektywizm, który dobru
poszczególnego człowieka odmawia jakiejkolwiek autonomii w obliczu dobra wspólnoty”
[Salij, 2017, s. 105]. Fakt, że rozum zdolny jest rozpoznać prawo naturalne jako rozumienie
dobra i zła, pozwala Tomaszowi uniknąć pesymizmu poznawczego, który pojawi się
w niektórych późniejszych koncepcjach prawa naturalnego. Nie oznacza to, że w naszych
poszukiwaniach dobra nie popełniamy błędów. Rozum podlega różnorakim ograniczeniom
– nie jest władzą doskonałą, jednak każdy człowiek na mocy ustanowienia Bożego
otrzymał, zdaniem Tomasza, możliwość trafnego rozpoznania dobra i zła.
Filozof podkreśla, że prawo stanowione powinno pozostawać w zgodzie z nakazami
prawa naturalnego, lecz w odmienny sposób jeżeli chodzi o prawa chroniące czynienie
dobra i prawa zakazujące czynienia zła. W pierwszym przypadku prawodawca działa
w sposób analogiczny do działań technika, który realizując jakiś projekt nadaje idei ogólnej
pewien konkretny kształt (np. konstruując konkretną łódź, nadając jej taki czy inny kształt
stanowiący realizację ogólnej idei łodzi). Na podobnej zasadzie wielka różnorodność
sprawiedliwych praw stanowionych przez różne państwa może być realizacją ogólnej idei
sprawiedliwości wypływającej z prawa naturalnego [Summa theologiae, 1–2 q. 95 a.2]8.
W przypadku praw zakazujących czynienia zła (przede wszystkim zakazujących zabijania)
są one wyprowadzane z prawa naturalnego na podobieństwo dedukcji. Rola stanowiących
prawo polega tutaj na formułowaniu szczegółowych sposobów zapobiegających
konkretnemu złu lub określaniu sankcji za złamanie konkretnej normy prawnej.
Tomasz nie utożsamia prawa stanowionego z nakazami moralnymi. Wyrazem tego jest
głoszony przez niego pogląd, że nie wszystko, co jest przedmiotem moralnej powinności
może być regulowane przez normy prawne. Normy prawa stanowionego nie mogą
też być zupełnie wolne od ocen moralnych. Prawodawca nie może także uchwalać
prawa niezgodnego z prawem naturalnym. Prawo takie stawałoby się bezprawiem.
Wręcz przeciwnie: prawo stanowione o tyle jest prawem, o ile zgodne pozostaje z prawem
naturalnym.
W ważnej praktycznie kwestii: o ile powinniśmy przestrzegać prawa niesprawiedliwego
Tomasz stoi na stanowisku, że prawo takie nie ma mocy obowiązywania. Zdaniem
Akwinaty, nie obowiązują nas w oczywisty sposób prawa niezgodne z prawami Bożymi,
stojące w sprzeczności z przykazaniami. Nasuwa się jednak pytanie: co z prawem
7 Na temat personalizmu zob. np.: [Bartnik, 1995]. 8 Interesujące, że Tomasz podkreśla, iż różne prawa w odmienny sposób regulujące tę samą dziedzinę życia
społecznego mogą być równie sprawiedliwe. Kryterium ich obowiązywania – zgodności z prawem natu-ralnym, jest ich ukierunkowanie ku dobru wspólnemu [Summa theologiae, 1–2 q. 96 a.6]. Prawo nieposia-dające tego ukierunkowania traci moc obowązywania.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
61
niesprawiedliwym, które nie jest, co prawda, sprzeczne z prawem Bożym, lecz uderza
w nasze przysługujące nam uprawnienia? I tutaj odpowiada Tomasz, że możemy poddać się
takiemu niesprawiedliwemu prawu, lecz nie w sumieniu. W sumieniu natomiast powinniśmy
być posłuszni takiemu niesprawiedliwemu prawu, o ile niepodporządkowanie mu się
mogłoby spowodować jakąś szkodę wyrządzoną dobru wspólnemu. Dobro wspólne stawia
św. Tomasz przed dobrem indywidualnym9.
Wypracowana przez św. Tomasza z Akwinu koncepcja prawa naturalnego była rozwijana
przez filozofów należących do nurtu tomistycznego, stając się z czasem dominującą
wykładnią chrześcijańskiego ujęcia prawa naturalnego.
Nowożytne koncepcje prawa naturalnego
Za twórcę nowożytnej szkoły prawa natury uznaje się holenderskiego prawnika,
dyplomatę oraz filozofa Grocjusza (1583-1645). W swoim dziele zatytułowanym O prawie
wojny i pokoju zawarł on swoją koncepcję prawa natury i prawa narodów. Stała się ona
fundamentem publicznego prawa międzynarodowego.
Naturę człowieka cechuje, według Grocjusza, rozumność i popęd społeczny,
czyli skłonność do życia z innymi ludźmi w zorganizowany i pokojowy sposób. Prawo
natury definiuje Grocjusz jako „nakaz prawego rozumu, który wskazuje, że w każdym
akcie, zależnie od jego zgodności lub niezgodności z rozumną naturą człowieka, tkwi
moralna brzydota bądź też moralna konieczność, a przeto Bóg, który jest twórcą natury,
czynności takiej zabrania lub ją nakazuje ” [Grocjusz, 1957, s. 92]. Przyjmuje zatem
Grocjusz prawo boskie i ludzkie. To ostatnie dzieli na prawo naturalne i cywilne. Koncepcję
Grocjusza cechuje racjonalizm. Z norm prawa naturalnego wynikają prawa podmiotowe,
które Grocjusz dzieli na dające władzę w stosunku do siebie (wolność), dające władzę
w stosunku do innych ludzi (np. władza rodzica nad dzieckiem) oraz te, dzięki którym
posiadamy władzę nad rzeczami (władza posiadania) [Olszewski, Zmierczak, 1994, s. 127].
Grocjusz podkreśla trzy aspekty prawa natury: (1) Prawo natury jest tym, co sprawiedliwe,
(2) Jest ono formą kwalifikacji moralnej – definiuje sprawiedliwe posiadanie i czynienie
czegoś, (3) Prawo natury to nakaz moralnego działania, które oparte jest na dobru
i prawości. W tym trójpodziale prawa natury ujawnia się jego istota: jest to uprawnione
(sprawiedliwe) prawo do posiadania.
Porządek prawny państwa oraz prawny porządek międzynarodowy definiują, w ujęciu
Grocjusza, cztery zasady prawa natury: obowiązek dotrzymywania umów, zakaz
naruszania cudzej własności, obowiązek naprawienia szkody, jeżeli wyrządziło się
ją z własnej winy oraz zasada karalności przestępców [Grocjusz, 1957, s. 52]. Na tych
9 Jest to zgodne według Tomasza ze słowami Chrystusa wypowiedzianymi podczas Kazania na górze: „Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące!” [Mt 5, 40-41].
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
62
podstawowych zasadach powinny być formułowane wszystkie normy porządku
politycznego i prawnego. Inaczej niż w przypadku innych norm prawnych, niezmiennych
tylko w określonych okolicznościach, zasady prawa naturalnego cechują się absolutną
trwałością. Prawodawstwo naruszające prawo naturalne, traci, zdaniem holenderskiego
filozofa, moc obowiązywania. Celem koncepcji prawa natury Grocjusza odwołującej się
do tolerancji religijnej i szacunku dla zobowiązań politycznych była stabilizacja stosunków
wewnątrzpaństwowych i międzynarodowych.
Szkoła prawa natury w założeniach swych opierająca się na empiryzmie i racjonalizmie
miała także innych wybitnych przedstawicieli zarówno w XVII wieku, jak i w okresach
późniejszych. Można tutaj wymienić chociażby Samuela Pufendorfa (1632-1694),
który za najwyższą zasadę prawa naturalnego, poznawalnego jedynie za pomocą rozumu,
uznał indywidualizm jednostki skazanej na siebie samą, powiązany ściśle z odwiecznym
instynktem towarzyskim człowieka. Odwoływał się do idei godności człowieka,
opierającej się na nieśmiertelności duszy, światłym rozumie, zdolności rozróżniania
i wyboru. Głosił także ideę naturalnej równości ludzi, z której wynikała naturalnoprawna
wolność. Koncepcja Puffendorfa wywarła znaczący wpływ na sformułowanie Deklaracji
Praw Człowieka.
Do bardzo wpływowych myślicieli w XVII wieku należeli Tomasz Hobbes i Benedykt
Spinoza. Doktrynę Hobbesa cechował woluntaryzm, racjonalizm, materializm, empiryzm
i ateizm. Podkreślał on, że zjawiska polityczno-prawne rozpatrywać należy nie w relacji
do człowieka jako istoty społecznej, ale wyizolowanej jednostki kierującej się egoizmem
i instynktem samozachowawczym. Z obawy przed innymi, w wyniku zawarcia umowy
społecznej każda jednostka przelała na rzecz innej osoby lub grupy osób swoją naturalną
wolność. Na umowie tej ufundowana jest geneza suwerena, stanowiącego emanację
społeczeństwa i państwa. Dla Hobbesa „prawem natury jest przepis lub reguła ogólna,
którą odnajduje rozum i która człowiekowi zabrania czynić to, co jest niszczące dla jego
życia” [Hobbes, 1954, s. 113].
Koncepcję prawa Spinozy można określić jako libertyńską, tolerancyjną, utylitarną
i demokratyczną. Nawiązywał on wprost do poglądów Hobbesa. Jego koncepcja stała się
wzorem dla liberalnych ram ustrojowych, a jego samego można uznać za prekursora
liberalnej zasady utylitaryzmu. Poglądy Spinozy wywarły także znaczny wpływ na filozofię
prawa Oświecenia, a przede wszystkim na filozofię Jana Jakuba Rousseau.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
63
Prawo naturalne a prawa człowieka
Po dokonanym powyżej, bardzo oczywiście skrótowym, przeglądzie wybranych koncepcji
prawa naturalnego spróbujmy wskazać na kilka chociażby punktów łączących te
koncepcje.
Wydaje się, że pojęcie „prawa człowieka” pełni współcześnie rolę analogiczną do tej,
jaką w epokach wcześniejszych pełniło pojęcie „prawo naturalne”. Podobieństwo
wyraża się m.in. w tym, że obie koncepcje służą ugruntowaniu prawa stanowionego
(pozytywnego). Poszukuje się bowiem dla prawa pozytywnego norm niezależnych od
ludzkiego stanowienia.
Wiele pojęć konstytuujących kategorię „prawa człowieka” zdaje się wywodzić wprost
ze znanych historycznie koncepcji prawa naturalnego. Odwołując się do przykładu
koncepcji prawa naturalnego św. Tomasza z Akwinu można wskazać na istotne dla
współczesnych koncepcji prawa podmiotowego10, ważnych dla określenia relacji
zachodzącej pomiędzy prawem a człowiekiem, podkreślenie roli wolności, która w teorii
Akwinaty wynika z ujęcia człowieka jako osoby.
Prawa człowieka łączy także z prawem naturalnym to, iż są niezbywalne, tzn. nikt nie może
ich człowieka pozbawić. Jak widzieliśmy powyżej w koncepcjach prawa naturalnego
przewijają się m.in. takie prawa jak: prawo do życia i jego ochrony, prawo do własności,
wolność osobista czy prawo do samoposiadania (w koncepcji praw człowieka – wolność
od niewoli). Już wskazane tutaj przykłady pokazują, że podstawowe prawa człowieka
wywodzą się wprost z rozmaitych koncepcji prawa naturalnego.
Na koniec warto zwrócić uwagę na pewną historyczną zbieżność dotyczącą renesansu idei
prawa naturalnego i narodzin współcześnie rozumianych praw człowieka. Otóż w XX wieku
byliśmy świadkami dwóch takich wydarzeń, jeżeli chodzi o prawo naturalne: pierwsze
miało miejsce około roku 1910, drugie stanowiło reakcję na pozytywizm prawny i nastąpiło
po doświadczeniach II wojny światowej. Zbiegło się ono, jak wiadomo, z ogólnoświatową
refleksją nad prawami człowieka czego kulminacyjnym momentem było sformułowanie
w 1948 roku Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.
Podsumowanie
W zarysowanych pokrótce powyżej koncepcjach prawa naturalnego ujawniają się pewne
elementy konstytuujące doktrynę praw człowieka. Możemy zatem stwierdzić, że idea
praw człowieka wywodzi się z koncepcji prawa naturalnego. Pojawiające się u różnych
myślicieli na przestrzeni wieków momenty tworzące wypracowane przez nich koncepcje
prawa naturalnego wchodzą w skład współcześnie rozumianej koncepcji praw człowieka. 10 Prawo podmiotowe wyraża się w formułach typu „mieć prawo do”. Istnieją dwie podstawowe koncepcje
prawa podmiotowego - „koncepcja korzyści” (benefit theory) oraz „koncepcja wyboru” (choice theory). W międzynarodowej ochronie praw człowieka akceptowana jest współcześnie „koncepcja korzyści”.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
64
W zarysowującej się perspektywie prawa człowieka okazują się jedynie częścią prawa
naturalnego. Wymienić tutaj można np. prawo do sprawiedliwości, wolności, równości,
życia czy posiadania. Występują one u filozofów podejmujących problematykę prawa
naturalnego w rozmaitych kontekstach i znajdują różne uzasadnienie. Wydaje się jednak,
że zwrócenie uwagi na źródło tych koncepcji może z jednej strony ułatwić nam ich
zrozumienie, z drugiej natomiast przyczynić się do uświadomienia, iż nie są one jedynie
wytworem ideologii pojawiających się w konkretnej epoce historycznej, lecz oparte są
na niezwykle mocnym fundamencie. Idea praw człowieka ugruntowana jest bowiem
na prawach natury, których my jako jej część jesteśmy w jakimś sensie podlegli i podobnie
jak w przypadku praw fizykalnych, którym zmuszeni jesteśmy się podporządkować,
tak też w przypadku praw człowieka nie są one jedynie skutkiem takiej czy innej ideologii
czy arbitralnego wyboru, lecz oparte na mocnym fundamencie ontologicznym stanowią
po prostu integralną część naszej ludzkiej rzeczywistości i jako takie posiadają uniwersalną
moc obowiązywania.
Bibliografia:
1. Arystoteles, 2007, Etyka Nikomachejska, przełożyła, wstępem i komentarzem opatrzyła D. Gromska, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
2. Arystoteles, 2002, Polityka, tłum. L. Piotrowicz, Warszawa.
3. Bartnik C.Z., 1995, Personalizm, Oficyna Wydawnicza „Czas”, Lublin.
4. Finnis J.M., 2012, Natural Law Theory: Its Past and Its Present, Scholarly Works, Paper 1085.
5. Grocjusz H., 1957, O prawie wojny i pokoju, t. 1, z jęz. łac. przeł., wstępem i przypisami opatrzył R. Bierzanek, PWN, Warszawa.
6. Hervada J., 2013, Historia prawa naturalnego, tłum. A. Dorabialska, Petrus, Kraków.
7. Hobbes T., 1954, Lewiatan, czyli Materia, forma i władza państwa kościelnego i świec-kiego, z oryg. ang. przeł. Czesław Znamierowski, Warszawa.
8. Kenny A., 2010, A New History of Western Philosophy, Oxford University Press, Oxford.
9. Kurasz A., 2007, Czy istnieje prawo naturalne?, „Studia Ełckie”, 9, s. 35-51.
10. Olszewski H., Zmierczak M., 1994, Historia doktryn politycznych i prawnych, Ars Boni et Aequi, Poznań.
11. Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, 2003, opracował zespół biblistów polskich z inicjatywy Benedyktynów Tynieckich, Wydawnictwo Pallottinum, Poznań.
12. Platon, 1991, Protagoras, przełożył oraz wstępem i objaśnieniami opatrzył W. Witwicki, Wydawnictwo Recto, Warszawa.
13. Platon, 1999, Hippiasz Mniejszy, przełożył oraz wstępem i objaśnieniami opatrzył W. Witwicki, Wydawnictwo Alfa, Warszawa.
14. Platon, 2002, Gorgiasz, przełożył oraz wstępem i objaśnieniami opatrzył W. Witwicki, Wydawnictwo Antyk, Kęty.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
65
15. Reale G., 2000, Historia filozofii starożytnej, t. 1, tłum. E. I. Zieliński, Lublin.
16. Salij J., 2017, Prawo naturalne i prawa stanowione w ujęciu św. Tomasza z Akwinu, „Łódzkie Studia Teologiczne”, 26(2017)2, s. 103-110.
17. Swieżawski S., 2000, Dzieje europejskiej filozofii klasycznej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-Wrocław.
18. Szacki J., 1983, Historia myśli socjologicznej, t. 1, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa.
19. Ślipko T., 2010, Historia etyki w zarysie, Wydawnictwo Petrus, Kraków.
20. Św. Tomasz z Akwinu, 1985, Suma teologiczna, tłum. z łac. P. Bełch, Londyn.
21. Tatarkiewicz W., 1983, Historia filozofii, t. 1, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa.
67
Marian TUREK1
Aneta MICHALAK1
Iwona ZDONEK1
Czynniki rozwoju naukowego młodych naukowców w świetle badań ankietowych
Streszczenie
W artykule podjęto próbę zbadania czynników, które decydują o rozwoju naukowym.
Ponieważ jest to kategoria trudno mierzalna, na potrzeby prowadzonych badań założono,
że znajomość podstaw metodologicznych badań naukowych jest podstawowym
czynnikiem determinującym rozwój naukowy. Opanowanie metodologii nauki stosowanej
w danym obszarze, dziedzinie i dyscyplinie naukowej, zapewnia badaczowi poprawność
prowadzonego procesu badawczego. Dla pełnego sukcesu badań niezbędne jest działanie
w sposób zorganizowany, zgodnie z obraną procedurą, z wykorzystaniem odpowiedniej
techniki badawczej. Ponadto niezbędne jest dostosowanie kolejnych kroków procesu
badawczego do wymogów prawnych. Dlatego też te grupy czynników uznano za
podstawowe determinanty rozwoju naukowego i objęto badaniem ankietowym. Badania
przeprowadzono na próbie młodych naukowców jednej z największych polskich uczelni
technicznych – Politechnice Śląskiej.
Słowa kluczowe: rozwój naukowy, badania doktorantów1
Factors of Scientific Development of Young Scientists in the Light of Research
Summary
The article attempts to investigate factors that determine scientific development. Because
it is a hard to measure category, it was assumed for the needs of the conducted research
that knowledge of the basic methodological research is the basic factor determining
scientific development. Mastering the methodology of science used in a given area, 1 Politechnika Śląska.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
68
field and discipline, provides the researcher with the correctness of the research
process being carried out. For the full success of the research it is necessary to act in
an organized manner, in accordance with the chosen procedure, using the appropriate
research technique. In addition, it is necessary to adapt the next steps of the research
process to legal requirements. Therefore, these groups of factors were considered as the
basic determinants of scientific development and included in the questionnaire study.
The research was carried out on a sample of young scientists from one of the largest Polish
technical universities - Silesian University of Technology.
Keywords: academic development, doctoral students’ research, young scientist
Wprowadzenie
Rozwój naukowy determinowany jest przez szereg czynników, których ocena jest
na ogół subiektywna i oparta na różnych kryteriach w zależności od etapu kariery
naukowej badawcza. W przypadku młodych naukowców, będących podmiotem
badań prezentowanych w niniejszym artykule, zakłada się, że znajomość podstaw
metodologicznych badań naukowych jest podstawowym czynnikiem determinującym
rozwój naukowy [Apanowicz, 2004]. Opanowanie metodologii nauki stosowanej
w danym obszarze, dziedzinie i dyscyplinie naukowej, zapewnia badaczowi poprawność
prowadzonego procesu badawczego. To jednak nie wystarcza. Dla rozwoju badawczego
niezbędne jest działanie w sposób planowy i zorganizowany, zgodnie z obraną
procedurą, z wykorzystaniem odpowiedniej techniki badawczej. Ponadto, niezbędne
jest dostosowanie kolejnych kroków procesu badawczego do wymogów prawnych
[Szerzej w: Turek, Michalak, 2009b]. Celem badań podjętych w niniejszym artykule jest
analiza metodologicznych, prawnych i organizacyjnych czynników rozwoju naukowego
młodych naukowców. W badaniach wykorzystano metodę ankietową. Badania
ankietowe przeprowadzono w roku 2009 oraz 2016, na próbie badawczej składającej się
z młodych naukowców pracujących lub uczestniczących w studiach doktoranckich na
Politechnice Śląskiej. Przyjmując taki okres badawczy starano się wykazać tendencje zmian
w analizowanym obszarze.
Koncepcja modelu badawczego
Młodych naukowców wyodrębniono spośród populacji pracowników naukowych, biorąc
pod uwagę kryterium dojrzałości naukowej, rozumianej jako etap kariery naukowej,
a nie kryterium wieku. Za młodych naukowców uznano doktorantów, którzy podjęli
decyzję o pisaniu pracy doktorskiej i rozpoczęli badania naukowe pod opieką promotora,
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
69
wliczając tych, którzy nie otworzyli jeszcze przewodu doktorskiego, poprzez doktorantów
znajdujących się na dalszych etapach rozwoju naukowego, kończąc na tych, którzy
zamknęli przewód doktorski w ciągu ostatnich dwóch lat.
W koncepcji modelu badawczego założono, że na rozwój naukowy młodych naukowców
wpływają takie czynniki jak: znajomość metod, technik i narzędzi naukowych, znajomość
aktów prawnych regulujących procedurę przewodu doktorskiego i odbycie praktyk
zawodowych.
Badania przeprowadzone zostały w 2016 roku na populacji składającej się z doktorantów
i doktorów różnych wydziałów Politechniki Śląskiej. Otrzymane wyniki porównano
do wyników uzyskanych w tym samym badaniu, na tej samej populacji w 2009 roku [Turek,
Michalak, 2016, s. 16].
Opis narzędzia badawczego
Kwestionariusz ankietowy był kwestionariuszem elektronicznym. Zaproszenie do jego
wypełniania wysłano pocztą elektroniczną, a kwestionariusz udostępniono za pomocą
linku. W zaproszeniu poinformowano badanych o celu badania oraz zapewniono
o anonimowości wyników. Kwestionariusz składał się z 23 pytań, a czas odpowiedzi na te
pytania został oszacowany na 10 minut.
W kwestionariuszu pytano ankietowanych o:
• znajomość aktów prawnych związanych z funkcjonowaniem uczelni wyższych oraz
organizacją ścieżki zawodowej naukowca,
• znajomość procesów badawczych oraz rodzaju prowadzonych prac naukowych,
• znajomość i stosowanie metod badawczych oraz naukowych technik i narzędzi,
• praktyki zawodowe (uczestniczenie, ocenę przydatności, oczekiwania wobec
praktyk),
• utrudnienia w pracy naukowej,
• informacje dotyczące rodzaju uczelni, etapu kariery statusu zawodowego [Szerzej
w: Turek, Michalak, 2016, s. 18].
Opis próby badawczej
W ankiecie przeprowadzonej w 2016 roku wzięło udział 214 osób, z czego 84 udzieliły
kompletnych odpowiedzi. Ankiety niekompletne zostały odrzucone i próba badawcza
została ograniczona do 84 osób. 72% ankietowanych było zatrudnionych w jednostce
naukowej jako doktoranci, 15% jako asystenci, a 13% było zatrudnionych poza jednostką
naukową. 51% badanych deklarowało bardzo wczesny etap kariery naukowej, tj. przed
otwarciem przewodu doktorskiego, 41% osób zadeklarowało, iż są w trakcie pisania pracy
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
70
doktorskiej po otwarciu przewodu, pozostali zadeklarowali, iż zamknęli już przewód
doktorski. 85% badanych prowadzi badania w naukach technicznych, 9% w naukach
ekonomicznych, 4% w naukach społecznych i 2% w matematycznych [Turek, Michalak,
2016, s. 19].
Próba badawcza z 2009 roku, stanowiąca punkt odniesienia dla dokonywanych porównań,
była wyodrębniona z tej samej populacji, tj. spośród doktorantów Politechniki Śląskiej.
Jej liczebność była porównywalna do próby z 2016 roku i stanowiła 80 osób [Turek,
Michalak, 2009a, s. 22-24.
Prawne uwarunkowania pracy naukowej
Podstawowymi aktami prawnymi dla działalności naukowej podejmowanej w ramach
jednostki naukowej w Polsce są: Ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym, Ustawa
o stopniach naukowych i tytule naukowym (a w 2016 także o stopniach i tytule w zakresie
sztuki) oraz Rozporządzenie w sprawie szczegółowego trybu i warunków przeprowadzania
czynności w przewodach doktorskich, w postępowaniu habilitacyjnym (a w 2016 roku
także w postępowaniu o nadanie tytułu profesora).
Znajomość wymienionych aktów prawnych wśród ankietowanych w 2016 roku oraz
7 lat wcześniej rozkłada się podobnie. Ustawę dotyczącą prawa o szkolnictwie wyższym
zna dobrze lub zadowalająco około 40% badanych i tylko 2% zna ją znakomicie.
Choć większość badanych nie zna lub zna słabo tę ustawę, to widać wyraźną poprawę
wskaźników, gdyż w roku 2009 tylko 30% badanych deklarowało jej dobrą lub zadowalającą
znajomość. Wiedza doktorantów na temat ustawy dotyczącej stopni i tytułów naukowych
jest zbliżona w 2009 i 2016 roku. Dobrą i zadowalającą wiedzę na temat tej ustawy
deklaruje około 40% badanych. Podobną sytuację możemy zaobserwować w przypadku
rozporządzenia.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
71
W polskim systemie prawnym określone są dziedziny i dyscypliny naukowe. Młodzi
naukowcy powinni orientować się w jakiej dziedzinie i dyscyplinie naukowej prowadzą
swoje badania, gdyż stopień naukowy doktora, do uzyskania którego dążą, nadaje się
w określonej dziedzinie nauki i w zakresie danej dyscypliny naukowej. Na podstawie
uzyskanych odpowiedzi okazuje się jednak, że znajomość tych dwóch kategorii nie jest
powszechna wśród młodych naukowców.
Analizując wyniki dotyczące określania przez doktorantów dziedziny i dyscypliny naukowej
można zuważyć, iż informacje o swojej dziedzinie lub dyscyplinie podały 54 osoby,
czyli tylko 64% badanych. Widać, iż doktoranci mają problem z określeniem dziedziny
naukowej, gdyż dobrze określiło ją 28 osób, pozostałe osoby określiły ją błędnie lub
nie podały jej wcale. Z kolei dyscyplinę naukową określiło dobrze 40 osób, pozostałe
osoby zrobiły to niepoprawnie lub nie podały jej wcale [Turek, Michalak, 2016, s. 20-21].
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
72
Metodologiczne uwarunkowania pracy naukowej
Metodologia pracy naukowej jest kolejnym badanym czynnikiem warunkującym
rozwój naukowy. Metodologiczne uwarunkowania pracy naukowej zostały zbadane
poprzez kwestionariusz ankietowy za pomocą pytań odnoszących się odpowiednio do
procesów badawczych stosowanych przez ankietowanych, rodzaju prowadzonych prac
naukowych, znajomości i zakresu stosowania metod, technik i narzędzi badawczych2.
Najpopularniejszymi procesami badawczym wśród doktorantów są analiza (około 80%)
i wnioskowanie (około 70%). Taki stan rzeczy widoczny jest zarówno w roku 2009,
jak i 2016. Popularnym procesem badawczym w roku 2016 jest także porównywanie (72%),
którego zastosowanie przez doktorantów w pracy naukowej wzrosło o 22 punkty
procentowe w stosunku do roku 2009. Około 50% badanych stosuje uzasadnienie,
a popularność tego procesu w porównaniu z rokiem 2009 wzrosła o 11 punktów
procentowych. Do procesów badawczych, których popularność zmalała w roku
2016,można zaliczyć: dowodzenie (spadek o 9 punktów procentowych), syntezę
(o 4 punkty procentowe), uogólnianie (o 5 punktów procentowych) i przeciwstawianie
(o 4 punkty procentowe). Wzrosło za to zainteresowanie dedukcją (o 19 punktów
procentowych) i indukcją (6 punktów procentowych), przy czym stosowalność dedukcji
jest obecnie częstsza. Warto podkreślić, iż doktoranci są bardziej świadomi stosowanych
przez siebie procesów badawczych, gdyż odsetek osób, które nie potrafiły rozróżnić
procesów badawczych zmalał z 25% w roku 2009 do 13% w roku 2016.
2 Procesy badawcze, metody, techniki i narzędzia ujęte w pytaniach opracowano na podstawie: [Pieter, 1960; Apanowicz, 2005; Lis, 1996; Ajdukiewicz, 1975; Kotarbiński, 1990; Siemianowski, 1989; Blaug, 1995; Stachak, 2006; Kolman, 2004; Broda, 2001; Frankfort-Nachmias, Nachmias, 2001; Leszek, 1997].
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
73
W porównaniu do roku 2009 możemy zaobserwować w 2016 roku wzrost zróżnicowania
prac naukowych. Najczęściej prowadzonymi przez doktorantów pracami naukowymi są
prace badawcze lub badawczo–naukowe. W świetle badań z 2016 roku prowadzi je prawie
80% doktorantów. Połowa badanych prowadzi prace indywidualne lub zespołowe oraz
prace doświadczalne. Prace teoretyczne i analityczne prowadzi około 40% doktorantów.
Najmniej popularne są prace syntetyczne (11%) oraz przyczynkowe (1%). Tylko 1% badanych
nie potrafi nazwać rodzaju prowadzonych przez siebie prac, podczas gdy w roku 2009
nie potrafiło tego dokonać aż 10% badanych. Najsilniejszy wzrost zainteresowania
doktorantów w porównaniu do roku 2009 możemy zaobserwować w obszarze prac:
badawczych lub badawczo-naukowych (28 punktów procentowych), prac indywidualnych
lub zespołowych (25 punktów procentowych), doświadczalnych (22 punkty procentowe),
problemowych (15 punktów procentowych) oraz metodologicznych lub metodycznych
(15 punktów procentowych). Zmalało zainteresowanie doktorantów pracami syntetycznymi
(7 punktów procentowych) oraz przyczynkowymi (1 punkt procentowy).
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
74
Z odpowiedzi respondentów wynika, że najmniej znanymi metodami badawczymi są:
metoda sondażu diagnostycznego, heurystyczna, monograficzna, indywidualnych
przypadków oraz metoda analizy i krytyki piśmiennictwa. W 2009 roku również te metody
zostały wskazane jako mało/słabo znane. Nieznajomość lub słabą znajomość deklarowało
wtedy ponad 50% badanych. W 2016 roku utrzymuje się podobny stan. Najlepiej znanymi
metodami badawczymi są: metoda obserwacyjna i eksperymentalna. Około 60% badanych
zna ją znakomicie lub dobrze. Podobny stan wiedzy na temat tych metod można było
zaobserwować także w 2009 roku. Do znanych metod wśród doktorantów można
także zaliczyć metodę badania dokumentów oraz statystyczną. Znakomicie, dobrze lub
zadowalająco zna te metody 60%, a w przypadku metody statystycznej 73%. Podobnie
było w roku 2009.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
75
Do najczęściej stosowanych metod naukowych w 2016 roku można zaliczyć metodę
eksperymentalną i obserwacyjną. Obie metody stosowane są przez około 60% badanych.
Metodę statystyczną i badania dokumentów stosuje około 40% ankietowanych.
Około 30% doktorantów stosuje metodę analizy i krytyki piśmiennictwa. Pozostałe
metody stosowane są w ograniczonym zakresie. W przypadku pięciu metod możemy
zaobserwować wzrost zainteresowania wśród doktorantów w stosunku do 2009 roku.
Należą do nich metody: eksperymentalna, statystyczna, analizy i krytyki piśmiennictwa,
indywidualnych przypadków i heurystyczna. Warto podkreślić także, iż w 2009 roku
nie potrafiło określić stosowanych przez siebie metod naukowych 11% doktorantów,
w 2016 roku odsetek ten spadł o 5 punktów procentowych.
Zestawiając na jednym wykresie znajomość metod naukowych na poziomie co najmniej
zadowalającym oraz zastosowanie ich w codziennej pracy doktorantów, widać,
że im bardziej znana metoda, tym częstsze jej zastosowanie. Wniosek ten potwierdza także
wykres rozrzutu między obu zmiennymi oraz współczynnik korelacji, którego wartość
wyniosła 0,97.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
76
Kolejnym badanym aspektem metodycznym są techniki badawcze. Umiejętność
poprawnego wskazania technik badawczych stosowanych w swojej pracy naukowej
posiadało zaledwie 41 osób, co stanowi 49% badanych. Do najczęściej podawanych technik
należą: eksperyment, obserwacja, wywiad i ankieta. Często padały także odpowiedzi
związane z technikami stosowanymi w pomiarach laboratoryjnych (badania: ugięć
nawierzchni, twardości, wytrzymałościowe, strukturalne, rentgenowskie, mikroskopia:
skaningowa, elektronowa, świetlna). W odpowiedziach pojawiały się także techniki
stosowane przy analizie danych zastanych, tj. desk research, analiza treści i studium
przypadku. Padały również odpowiedzi związane z technikami wykorzystującymi komputer
jako narzędzie badawcze, tj. symulacje komputerowe oraz techniki opisywane jako
numeryczne. Ze zbioru pozyskanych danych na temat technik można także wyodrębnić
te związane ze statystyczną analizą danych, tj. korelacja i regresja oraz analiza czynnikowa.
Na kolejne z postawionych pytań otwartych, dotyczące stosowanych narzędzi badawczych
padło jeszcze mniej odpowiedzi niż na poprzednie. Tylko 31 osób udzieliło poprawnych
odpowiedzi. Stanowi to 37% badanych. Fakt ten potwierdza brak znajomości narzędzi
badawczych stosowanych w badaniach. Do najczęściej udzielanych odpowiedzi należy:
mikroskop, spektrometr, komputer, programy komputerowe, ankieta [Turek, Michalak,
2016, s. 22-26].
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
77
Aspekty organizacyjne pracy naukowej
Wśród organizacyjnych uwarunkowań rozwoju naukowego zbadano3 kryteria wyboru
promotora pracy doktorskiej, czynniki decydujące o wyborze tematyki pracy doktorskiej
oraz praktyki zawodowe.
Ważnym elementem organizacji pracy naukowej jest wybór promotora. Najczęściej
podawaną przyczyną wyboru promotora jest zbieżność zainteresowań własnych
i promotora. Taki stan rzeczy deklaruje prawie połowa badanych. W porównaniu z rokiem
2009 odsetek takich deklaracji zmniejszył się o 10 punktów procentowych, ale także
wtedy to kryterium zajmowało czołowe miejsce. Drugą ważną przyczyną wyboru
promotora zarówno w roku 2009, jak i 2016 jest zbieżność problematyki pracy doktorskiej
i specjalizacji naukowej promotora. W porównaniu do 2009 roku procent badanych
deklarujących ważność tego kryterium wzrósł o 8 punktów procentowych. Około 20%
ankietowanych wybiera promotora biorąc pod uwagę jego stanowisko w jednostce,
w której otwiera przewód lub jego bliskość z uwagi na miejsce pracy. 17% ankietowanych
uważa, że wybór promotora nie był jego decyzją. Oba wskaźniki procentowe utrzymują się
na podobnym poziomie w stosunku do 2009 roku.
3 Organizacyjne aspekty pracy naukowej ujęte w pytaniach opracowano na podstawie: [Pieczywo, 2001; Kolman, 2004; Mendel, 2004; Szubert-Zarzeczny, 2001; Jonek-Kowalska, Turek, 2010].
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
78
Analizując odpowiedzi związane z realizacją tematu pracy doktorskiej można zauważyć,
iż około połowa badanych realizuje tematy wynikające z ukończonych kierunków studiów
wyższych. Ponadto, dla około 40% są to tematy zgodne z zainteresowaniami, podobny
odsetek ankietowanych deklaruje, iż realizowane przez nich tematy są zbliżone do ich
zainteresowań. 16% badanych deklaruje, iż realizowany temat jest zgodny z potrzebami
wynikającymi z zajmowanego stanowiska lub prowadzonych zajęć. Co piąty badany
przyznaje, że realizowany temat został mu narzucony przez promotora.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
79
Wśród kwestii organizacyjnych dotyczących pracy naukowej znalazły się również praktyki
zawodowe. Praktyki zawodowe pojawiają się najczęściej u doktorantów jeszcze przed
podjęciem decyzji o pisaniu pracy doktorskiej. W 2016 roku 85% badanych deklarowało
uczestniczenie w takich praktykach. W porównaniu z rokiem 2009 odsetek ten wzrósł
o 44 punkty procentowe. Można przypuszczać, że większość doktorantów odbywa
praktyki zawodowe jeszcze w czasie studiów lub pracując zawodowo. Po podjęciu decyzji
o pisaniu pracy doktorskiej odsetek odbytych praktyk spada. Przed otwarciem przewodu
w 2016 roku odsetek ten uplasował się na poziomie 45%. W porównaniu jednak z rokiem
2009 wzrósł o 29 punktów procentowych. Z kolei przed obroną odsetek odbytych praktyk
jest jeszcze niższy i w 2016 roku wyniósł 24%, w porównaniu do roku 2009 wzrósł jednak
o 21 punktów procentowych. Po obronie pracy doktorskiej odsetek odbytych praktyk
zawodowych w 2016 roku wyniósł 5%, w 2009 nie przeprowadzono takiego badania.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
80
Analizując odpowiedzi związane z oceną przydatności praktyk zawodowych można
zauważyć, iż doktoranci uważają za najbardziej przydatne są praktyki przed podjęciem
decyzji o pisaniu pracy doktorskiej (90%) lub przed otwarciem przewodu (80%). Po otwarciu
przewodu praktyki zawodowe są ocenianie jako co najmniej przydatne przez połowę
badanych, natomiast po obronie doktoratu już tylko przez 30% ankietowanych. Zestawiając
na jednym wykresie ocenę przydatności praktyk i wskaźnik uczestniczenia w nich widać,
że choć oceny przydatności praktyk są stosunkowo dobre, to jednak uczestniczenie w nich
jest niewielkie i maleje wraz z postępem prac związanych z doktoratem, a po zamknięciu
przewodu doktorskiego spada do poziomu 5%.
Wśród oczekiwań wobec praktyk zawodowych doktoranci wymieniali najczęściej:
• zdobycie wiedzy i doświadczenia zawodowego,
• wypełnienie luk w dotychczasowych umiejętnościach,
• ukierunkowanie i wsparcie przy prowadzeniu badań naukowych,
• łączenie teorii z praktyką,
• nawiązanie kontaktów zawodowych,
• korzyści finansowe.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
81
W organizacji pracy naukowej młodzi naukowcy dostrzegają pewne utrudnienia.
Uciążliwość niektórych elementów zmienia się jednak w czasie w stosunku do okresu
sprzed 7 lat. Do najważniejszych utrudnień na drodze naukowej badani zaliczyli zarówno
obecnie, jak i w poprzednim badaniu, brak środków finansowych (72%). Obecnie na drugim
miejscu wskazują przeszkody proceduralne (59%), które jeszcze siedem lat temu stanowiły
problem jedynie dla 15% badanych doktorantów. Warto podkreślić, że na przestrzeni
omawianego okresu miała miejsce reforma szkolnictwa wyższego i weszły w życie nowe
przepisy dotyczące postępowania w przewodach doktorskich. Co czwarty badan twierdzi,
iż na drodze naukowej utrudnieniem jest zbyt duże obciążenie dydaktyczne. Siedem lat
wcześniej ponad połowa badanych wskazała obciążenia dydaktyczne jako najistotniejsze
utrudnienie na drodze naukowej [Turek, Michalak, 2016, s. 27-32].
Podsumowanie
Rozwój naukowy to kategoria trudno mierzalna. Próba ujęcia wszystkich jego
uwarunkowań wykracza poza ramy niniejszego artykułu i stanowi rozległy problem
badawczy. Wobec dużej złożoności problematyki, w przeprowadzonych przez Autorów
badaniach poddano analizie tylko wybrane czynniki. Celem badań podjętych w niniejszym
artykule była analiza metodologicznych, prawnych i organizacyjnych czynników rozwoju
naukowego młodych naukowców. Przeprowadzone badania ankietowe przybliżają realia
pracy naukowej młodych naukowców. Otrzymane wyniki stanowią przyczynek do dalszych
badań nad modelowaniem rozwoju naukowego.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
82
Bibliografia:
1. Ajdukiewicz K., 1975, Logika pragmatyczna, Wyd. PWN, Warszawa.
2. Apanowicz J., 2005, Metodologiczne uwarunkowania pracy naukowej, Difin, Warszawa.
3. Blaug M., 1995, Metodologia ekonomii, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa.
4. Broda J., Polewczyk A., Rąb J., 2001, Podstawy metodologii nauk, Wyd. Politechniki Śląskiej, Gliwice.
5. Frankfort-Nachmias C., Nachmias D., 2001, Metody społeczne w naukach społecznych, Zysk i S-ka, Poznań.
6. Jonek-Kowalska I., Turek M., 2010, Metodyka pracy badawczej w naukach ekonomicz-nych dla inżynierów, Wyd. Politechniki Śląskiej, Gliwice.
7. Kolman R., 2004, Zdobywanie wiedzy, Wyd. Branta, Gdańsk.
8. Kotarbiński T., 1990, Dzieła wszystkie – Elementy teorii poznania, logiki formalnej i meto-dologii nauk, Wyd. PAN, Wrocław.
9. Leszek W., 1997, Badania empiryczne. Wybrane zagadnienia metodyczne, Instytut Technologii Eksploatacji, Radom.
10. Lis S., 1996, Poradnik organizacji projektowania dyplomowego, Oficyna Wydawnicza Politechniki Warszawskiej, Warszawa.
11. Mendel T., 2004, Metodyka pisania prac doktorskich, Wyd. Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, Poznań.
12. Pieczywo A., 2001, Istota, funkcje, konstrukcja opracowań naukowych i metodycznych, Wyd. Nauk. WSO, Toruń.
13. Pieter J., 1960, Praca naukowa, Wys. Śląsk, Katowice.
14. Siemianowski A., 1989, Elementy logiki formalnej i metodologii nauk, Wyd. Akademii Ekonomicznej im. O. Langego we Wrocławiu, Wrocław.
15. Stachak S., 2006, Podstawy metodologii nauk ekonomicznych, Książka i Wiedza, Warszawa.
16. Szubert-Zarzeczny U., 2001, Technika pisania prac o charakterze naukowym, Wyd. Wyższej Szkoły Zarządzania, Wrocław.
17. Turek M., Michalak A., 2009a, Prawne, metodologiczne, organizacyjne i finansowe aspekty przewodów doktorskich – badania ankietowe, „Przegląd Organizacji” Nr 1/2009.
18. Turek M., Michalak A., 2009b, Zasady, tryb przygotowania, przeprowadzania oraz finan-sowania przewodów doktorskich i habilitacyjnych, Wyd. Politechniki Śląskiej, Gliwice.
19. Turek M., Michalak A., 2016, Metodologiczne, organizacyjne i prawne aspekty prze-wodów doktorskich, postępowań habilitacyjnych oraz o nadanie tytułu profesora, Wyd. Politechniki Śląskiej, Gliwice.
20. Wokół metodologii i metodyki pracy naukowej, pod red. W. Wenza, Wrocław, 2004.
83
Radosław WOLNIAK1
Problematyka greenwashingu w aspekcie Przemysłu 4.0
Streszczenie
W publikacji poruszono kwestie dotyczące problematyki greenwashingu, czyli fałszywego
lub zniekształconego przedstawiania danych dotyczących działalności proekologicznej
organizacji. Szczególnie istotne jest to obecnie w warunkach Przemysłu 4.0, gdyż jego
cechy takie jak np. wirtualizacja i decentralizacja ułatwiają tego rodzaju praktyki.
Celem publikacji jest prezentacja praktyk związanych z greenwashingiem, w szczególności
tych, jakie mogą wystąpić w warunkach występowania nowoczesnego Przemysłu 4.0.
Słowa kluczowe: greenwashing, Przemysł 4.0, raportowanie CSR, wirtualizacja gospodarki,
decentralizacja, zrównoważony rozwój1
Greenwashing Problems in the Aspect of Industry 4.0
Summary
The publication covers issues related to greenwashing, that is, false or distorted
presentation of data on the pro-ecological activity of the organization. This is particularly
important today in industry 4.0, because its features such as, for example, virtualization
and decentralization facilitate this type of practice. The aim of the publication is to present
practices related to greenwashing, in particular those that may occur in conditions of
modern Industry 4.0.
Keywords: greenwashing, Industry 4.0, CSR reporting, economy virtualization,
decentralization, sustainable development
1 Politechnika Śląska, Wydział Organizacji i Zarządzania.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
84
Wprowadzenie
Zjawisko greenwashingu było obecne w praktyce przedsiębiorstw przemysłowych
od wielu lat. Zwłaszcza w przypadku sporządzania raportów dotyczących działalności CSR
przedsiębiorstwa często uciekały się do tego rodzaju praktyk. W Przemyśle 4.0 mamy do
czynienia z decentralizacją przetwarzania danych, wzrostem szybkości ich przetwarzania
i sieciowością. Te czynniki mogą ułatwić i nasilić występowanie negatywnych praktyk
dotyczących greenwashingu. Z tego względu należy szczegółowo je poznać i przemyśleć
metody przeciwdziałania im, zwłaszcza w tego rodzaju środowisku organizacji
działających w warunkach Przemysłu 4.0. Celem publikacji jest prezentacja praktyk
związanych z greenwashingiem, w szczególności tych, jakie mogą wystąpić w warunkach
występowania nowoczesnego Przemysłu 4.0.
Przemysł 4.0
Przemysł 4.0 bywa nazywany Internetem rzeczy i usług. W ostatnich latach pojęcie to
zostało silnie spopularyzowane i jest przedmiotem licznych publikacji, analiz i konferencji
naukowych. U źródeł idei Przemysłu 4.0 leży obserwacja, że coraz trudnej jest tworzyć
nowoczesną gospodarkę i wartość dodaną jedynie w oparciu o usługi. W drugiej
połowie XX wieku znaczna część tradycyjnego przemysłu została przeniesiona z krajów
rozwiniętych do krajów rozwijających się, najczęściej azjatyckich. Miało to poważne
konsekwencje gospodarcze, które obecnie próbuje się odwrócić w krajach rozwiniętych.
Założeniem koncepcji Przemysłu 4.0, która powstała w Niemczech, jest pobudzenie
działań największych europejskich potęg gospodarczych, takich jak Niemcy,
Wielka Brytania czy Francja w celu optymalizacji przetwarzania detalicznych informacji
w czasie rzeczywistym. Przemysł 4.0 określa się jako nową rewolucję przemysłową –
czwartą rewolucję po mechanizacji, elektryfikacji i automatyzacji. Istotą tak rozumianej
czwartej rewolucji przemysłowej jest wykorzystanie osiągnięć informatyki w zakresie
wprowadzania zmian w przemyśle w celu stworzenia tak zwanej inteligentnej fabryki –
Smart Factory [Mularczyk, 2016, s. 311-320; Paprocki, 2016].
Można wymienić następujące rozwiązania technologiczne, dające możliwość
urzeczywistnienia koncepcji Przemysłu 4.0 [Stadnicka i in., 2017; Stadnicka, Antonelli, 2016]:
• autonomiczne roboty,
• techniki symulacyjne i prognostyczne,
• integracja pionowa i pozioma oprogramowania,
• przemysłowy Internet rzeczy,
• innowacyjne metody zbierania i przetwarzania ogromnej ilości danych, w tym
wykorzystanie potencjału działań w chmurze,
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
85
• technologie addytywne (przyrostowe),
• technologie rozszerzonej rzeczywistości,
• systemy cyber-fizyczne, wykorzystujące sztuczną inteligencję,
• cyberbezpieczeństwo,
• masowa indywidualizacja.
Zwłaszcza charakterystyczną cechą czwartej rewolucji przemysłowej jest zwiększenie
zaangażowania maszyn kosztem siły roboczej na każdym etapie produkcji. Prowadzi to do
zmniejszenia liczby zatrudnionych pracowników, w szczególności w zakresie pracowników
z linii produkcyjnej [Olender-Skorek, 2017, s. 28-29].
Zespoły zajmujące się opracowaniem raportów dotyczących koncepcji Przemysłu 4.0
opracowały wskaźnik RB – Industry 4.0 Readiness Index – związany z gotowością danej
gospodarki do wdrożenia idei Przemysłu 4.0. Kraje europejskie podzielono na 4 grupy:
liderów, potencjalnych, wahających się i tradycjonalistów. Polska wraz z Włochami,
Hiszpanią, Portugalią, Chorwacją i Bułgarią została zaliczona do trzeciej grupy –
krajów wahających się, czyli krajów mających niski potencjał do implementacji zasad
Przemysłu 4.0 [Gracel, 2016].
Do najważniejszych wyzwań związanych z koncepcją Przemysł 4.0 można zaliczyć
[Stolarczyk, 2017, s. 73-81]:
• duże nakłady finansowe na wdrażanie zautomatyzowanych linii produkcyjnych,
• zwiększający się deficyt pracowników z kwalifikacjami technicznymi, w szczególności
w obszarach IT i analiza danych,
• bezpieczeństwo pracy.
Wdrożenie założeń Inteligentnej fabryki daje możliwość produkcji pojedynczych
towarów pod indywidualne potrzeby klienta. Bardzo istotne w tego rodzaju organizacji
stają się relacje pomiędzy systemami komputerowymi – Big Data, Internet rzeczy
a klientami. Komunikacja w tego rodzaju systemie będzie przypominać komunikację,
jaka odbywa się w sieciach społecznościowych. Tego rodzaju podejście poza licznymi
potencjalnymi korzyściami stwarza również wiele zagrożeń, w tym zagrożeń dotyczących
greenwashingu.
Dla koncepcji Przemysł 4.0 definiuje się sześć następujących zasad [Stadnicka i in., 2017]:
• współdziałanie,
• wirtualizacja,
• decentralizacja,
• ocena zdolności w czasie rzeczywistym,
• orientacja na usługi,
• modułowość.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
86
Zwłaszcza realizacja czterech pierwszych zasad może stwarzać dla organizacji pokusę
uciekania się do działań z zakresu greenwashingu. Współdziałanie – w szczególności
w sieciach, prowadzi do sytuacji, w której współpraca opiera się w dużej mierze
na wzajemnym zaufaniu osób, jak również klientów. Może prowadzić to do chęci takiego
prezentowania informacji, aby przedstawić swój produkt lub organizację w lepszym
świetle niż jest w rzeczywistości. W rozproszonych, zdecentralizowanych sieciach ważną
rolę odgrywa marketing społecznościowy, który jest bardzo wrażliwy na wszelkiego
rodzaju nieuczciwe praktyki, jak np. fake newsy, które mogą bardzo szybko rozchodzić
się w sieci społecznościowej pomimo ich nieprawdziwości, jeśli dają atrakcyjny przekaz.
O ile w sieciach społecznościowych trudno przedstawiać całkowicie nieprawdziwe
informacje, to łatwo zniekształcać je np. sugerując proekologiczność produktu
w oparciu o jedynie wybrane atrybuty, pomijając te, które nie zgadzają się z przekazem.
Łatwo również o stosowanie przerysowanego, sugestywnego przekazu, podającego
zmyślone dane, świadczące, że produkt jest bezpieczny dla środowiska.
Ponieważ wszystko odbywa się w czasie rzeczywistym, trudno nad tymi zjawiskami uzyskać
kontrolę, gdyż zanim klienci i instytucje monitorujące zorientują się o przekłamaniach
danego przekazu może się okazać, że jest już zbyt późno i informacja rozeszła się wśród
wielu osób. Bardzo trudno potem sprostować tego rodzaju fałszywą informację.
Dodatkowo wraz z rozwojem Przemysłu 4.0 rośnie presja na raportowanie działalności
proekologicznej i społecznej w postaci składnia tak zwanych raportów społecznej
odpowiedzialności biznesu. W wielu krajach duże organizacje muszą tego rodzaju
raporty składać obowiązkowo, a jednocześnie raporty te są czytane przez klientów
i partnerów biznesowych organizacji2. Stwarza to presję do takiego opracowywania
raportów, aby wypaść w nich jak najlepiej. Można to zrobić, ponieważ o ile składanie
raportów jest obowiązkowe to nie wszędzie obowiązują szczegółowe wytyczne dotyczące
danych, które powinny znaleźć się w raporcie, jak również bardzo trudno o nadzór nad
informacjami, które organizacje podają w swych raportach CSR. W tym kontekście bardzo
ważne jest poznanie rożnych rodzajów praktyk, które można zaliczyć do greenwashingu
oraz sposobów im przeciwdziałania.
Zjawisko greenwashingu
Termin greenwashing został stworzony przez ekologa Jaya Westervelta w roku 1986
w eseju dotyczącym branży hotelarskiej. W publikacji tej została opisana praktyka
umieszczania na każdym pokoju tabliczek zachęcających do ponownego wykorzystania
ręczników. Argumentowano to tym, że działanie takie ma służyć rzekomej ochronie
2 [Hąbek, 2013, s. 20-27; Hąbek, Wolniak, 2014, s. 225-238; Hys, Hawrysz, 2012, s. 1515-1524; Hys, Hawrysz, 2013, s. 27-33; Wolniak, 2014, s. 651-662; Wolniak, 2013, s. 7-21; Wolniak, Hąbek, 2015, s. 483-490; Hąbek, Wolniak, 2016, s. 339-420; Pomarenko i in., 2016, s. 882-891; Wolniak, 2017, s. 111-120; Hąbek, Wolniak, 2013, s. 79-95; Sadziszewska, 2017, s. 415-424].
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
87
środowiska naturalnego. Autor zwrócił uwagę, że w większości przypadków, instytucje te
nie podjęły żadnych wysiłków w zakresie redukcji strat energii. Stwierdził, że celem
tych kampanii było jedynie zwiększenie zysku, a kwestie ochrony środowiska były
wykorzystywane marketingowo, aby zachęcić klientów do działań korzystnych dla firmy,
faktycznie niemających większego przełożenia na środowisko. Następnie termin ten został
dodany (w roku 1999) do słownika Oxford English Dictionary [Witek, 2013, s. 123-134].
Powstanie zjawiska greenwashingu w bezpośredni sposób wynika z rozwoju koncepcji
zrównoważonego rozwoju oraz społecznej odpowiedzialności. Zapotrzebowanie
klientów na produkty proekologiczne i prospołeczne powoduje, że organizacje chcąc
wykorzystać potrzeby konsumenta podejmują różnorodne działania. Jedne z nich
dotyczą faktycznego spełnienia tychże potrzeb konsumentów, inne ich nieuczciwego
wykorzystania dla zwiększenia zysków firmy. Jak wynika z badań prowadzonych przez
Boston Consulting Group [Mangeti in., 2009] konsumenci oczekują od przedsiębiorstw
spełniania wysokich standardów etycznych (75% ankietowanych), dostarczania informacji
na temat środowiskowego wpływu (75%), uczciwego traktowania pracowników (71%),
uczestnictwa w społecznych projektach (54%) czy też przeznaczania środków na cele
dobroczynne (43%). Wszystko to powoduje, że znajdują się organizacje pragnące
przedstawić swoje działania w tym zakresie na poziomie znacznie wyższym niż one
faktycznie są.
W zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu w wielu przypadkach zjawisko
greenwashingu polega na dezinformacji stron zainteresowanych w celu przyciągnięcia
większej liczby klientów, poprawy wizerunku firmy czy też pozyskania nowych inwestorów.
Nie musi ono pociągać za sobą łamania istniejących regulacji prawnych czy też istniejących
regulacji społecznych etycznych i środowiskowych [Pniewska, 2013, s. 132-138].
Rynek raportowania CSR uważa się za szczególnie narażony na możliwość zastosowania
greenwashingu [Werther, Chandler, 2015, s. 239-252]. Ma to związek z faktem,
że istnieje luka w zakresie informacji o produkcie, którą posiada organizacja a informacji,
które posiadają konsumenci i strony zainteresowane. Asymetria w zakresie posiadanych
informacji powoduje, że nie zawsze łatwo jest wykryć występowanie przedstawionych
w niniejszej publikacji praktyk. Dodatkowo, zidentyfikowanie mylnych informacji na temat
CSR utrudnia fakt, iż w praktyce większość informacji podawanych w raportach CSR
ma pokrycie w faktach, a tylko niektóre mogą być przedstawiane w sposób mający na celu
zmylenie czytelnika3. Przy olbrzymiej liczbie informacji zawartych w raporcie, nie jest łatwo
czytelnikowi niemającemu odpowiedniego przygotowania, zorientować się, które z nich
są mylne.
3 [Wolniak, 2015, s. 8-13; Wolniak, Hąbek, 2015, s. 483-490; Wolniak, 2016, s. 443-453]
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
88
Pierwsza książka poświęcona omawianej tematyce wyszła w roku 1996 i nosiła tytuł
Greenwash: The Reality behind Corporate Environmentalism [Green, 1997]. Jak wynika
z danych zebranych w Google Scholar, z każdym rokiem rośnie liczba publikacji
na tematy związane z greenwashing’iem. W latach 2002-2006 było publikowane około
200 artykułów rocznie odnośnie tej tematyki. Począwszy od roku 2007 rozpoczął się
szybki wzrost i wskaźnik ten osiągnął prawie 800 tekstów w toku 2012 [Bowen, 2014].
Zjawisko greenwashing’u można zdefiniować jako ”świadome próby komunikowania
klientom pozytywnych środowiskowych lub społecznych informacji, które nie mają
pokrycia w faktycznych działaniach organizacji, w takim zakresie jak zostało to
zakomunikowane” [Bowen, 2014].
Istnieje wiele działań, które można zaliczyć do praktyki greenwashingu. Wśród nich warto
wymienić takie sytuacje, gdy organizacja [The sins, 2010]:
• podaje błędne informacje na temat cech produktu, odnoszących się do jego
oddziaływania na środowisko,
• sugeruje proekologiczność lub prospołeczność produktu w oparciu o wybrane
atrybuty, pomijając wszystkie kwestie niezgadzające się z przedstawianym obrazem,
• wskazuje na ekologiczne fakty, które nie mają związku z rzeczywistym stanem,
• odwołuje się do czegoś, co nie ma racji bytu,
• redukuje swoje koszty pod pozorem dbania o środowisko naturalne,
• nie przedstawia dowodów swych działań proekologicznych lub prospołecznych,
• celowo stosuje ogólne i nieprecyzyjne sformułowania w przedstawianych raportach,
które mogą być źle rozumiane przez czytelnika,
• nielegalnie i bezpodstawnie używa znaków ekologicznych, dotyczących społecznej
odpowiedzialności i certyfikatów,
• używa fałszywych etykiet na produkcie,
• stosuje zbyt przerysowane, sugestywne obrazy, podaje zmyślone dane, mające
poświadczyć, że produkt jest faktycznie przyjazny dla środowiska, bezpieczny itp.,
• nie uwzględnia rzeczywistego wpływu produktu na środowisko w całym cyklu życia
produktu,
• celowo pomija istotne informacje o procesie produkcyjnym i jego skutkach
(dla środowiska, społeczności lokalnej, pracowników), które mogłyby negatywnie
wpłynąć na wizerunek produktu.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
89
Tabela 1. Rodzaje firm stosujących greenwashing
Rodzaj firmy Charakterystyka
Misguided
Kategoria obejmuje przedsiębiorstwa, które podjęły znaczne wysiłki, by poprawić środowiskowe przedstawienie swoich produktów i procesów,
ale nie umieją skutecznie ich komunikować. Te przedsiębiorstwa uciekają się do znacznych uogólnień w przekazie informacji.
Unsubstantiated greenwash
Przedsiębiorstwa te pokazują różnego rodzaju dane, ale wydają więcej na komunikację, niż na rzeczywiste działania dotyczące spraw środowiskowych
i społecznych. Owe fałszywe wysiłki są prędzej czy później zdemaskowane, ponieważ konsumenci stają się coraz bardziej wykształceni i wrażliwi na greenwashing.
Greenwash noise
Przedsiębiorstwa, które wkładają wiele wysiłku i podejmują różne działania w celu stworzenia wizerunku przedsiębiorstwa służącego ochronie środowiska i celom społecznym, ale realna wartość tych działań jest niska, zaś efektywność
komunikacji niewielka.
Effective environmental
communications
Organizacje, które podejmują wiele rzeczywistych działań na rzecz udoskonalania swych produktów i procesów z proekologicznego i prospołecznego punktu widzenia
oraz potrafią je w umiejętny sposób komunikować.
Źródło: [Horiuchi i in., 2009; Witek, 2013].
Zjawisko greenwashingu jest poważnym problemem, który prowadzi do wypaczenia
idei zrównoważonego rozwoju i społecznej odpowiedzialności biznesu. W literaturze
przedmiotu wyróżnia się cztery rodzaje firm z perspektywy zastosowania zjawiska
greenwashingu (Tabela 1). W efekcie zastosowania praktyk greenwashingu dochodzi do
zmniejszenia poziomu zaufania w danym społeczeństwie (które to zaufanie silnie wpływa
na funkcjonowanie gospodarki) i niesie negatywne implikacje dla: środowiska, klientów
i biznesu (Rysunek 1).
W zakresie środowiska naturalnego jego negatywne efekty dotyczą faktu, iż działania
w zakresie greenwashingu mogą zachęcać klientów do podejmowania czynności,
które są szkodliwe, lub w najlepszym przypadku obojętne dla środowiska pod pozorem
ich korzystności. Z perspektywy konsumenta działania te są oszustwem przeszkadzającym
świadomym ekologicznie klientom podejmować właściwe wybory zakupowe.
Z perspektywy biznesu zastosowanie przez część firm greenwashingu wywołuje
presję na pozostałych. W takiej sytuacji firmy, które nie stosowały tego rodzaju praktyk
przekonują się, że działania proekologiczne i prospołeczne są kosztowne. Wtedy trudno
konkurować z firmami, które jedynie udają tego rodzaju działania stosując greenwashing.
Również dla firm stosujących tego rodzaju praktyki może być to niebezpieczne.
W przypadku, gdy konsumenci orientują się, że organizacja wykorzystuje greenwashing,
może ucierpieć jej reputacja i w efekcie również wyniki finansowe. Tego rodzaju straty
w zakresie reputacji mogą być trudne do odbudowania.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
90
Rysunek 1. Implikacje greenwashingu
Źródło: [Greenwashing index, 2017]
Greenwashing, jak wynika z prowadzonych na świecie badań, jest praktyką bardzo
powszechną. Na przykład twórcy raportu dotyczącego kanadyjskich firm, stosując test
oparty o normę ISO 14012 (Guidelines for Environmental Claims) doszli do wniosku,
że w przypadku ponad 95% produktów reklamowanych jako proekologiczne, mieliśmy
do czynienia z przynajmniej z jedną z wymienionych w niniejszym rozdziale praktyk
dotyczących greenwashingu [The sins, 2010]. Podobnie raport TerraChoice Environmental
Marketing przedstawia dane, z których wynika, że analiza ponad 1000 reklam, w których
występowały deklaracje prośrodowiskowe wykazała, że tylko jedna z nich była całkowicie
bez zarzutu [Lane, 2013, s. 18-25].
Zjawisko greenwashingu spotkało się z negatywną reakcją organizacji proekologicznych
i prospołecznych, które stosują różnorodne działania, aby przeciwdziałać tego
rodzaju praktykom i je nagłośnić (aby uzyskać opisany wcześniej efekt straty reputacji
firmy stosującej greenwashing). Jedną z tego rodzaju organizacji jest Greenpeace‘s
StopGreenwash.org, która prowadzi działania w zakresie monitorowania środowiskowych
i społecznych nadużyć robionych przez organizacje. Celem organizacji jest między innymi
tworzenie standardów raportowania CSR, reklamy itp., aby jak najbardziej ograniczyć
możliwość zastosowania praktyk greenwashingu [stopgreenwashin.org].
Bardzo dużą rolę w zwróceniu uwagi na praktyki greenwashingu odegrał Internet. Zdaniem
części specjalistów w czasach powszechnego dostępu do informacji bardzo trudno
w dłuższej perspektywie czasu stosować konsekwentnie praktykę greenwashingu na dużą
skalę, gdyż powszechny dostęp do informacji powoduje, że różnice pomiędzy danymi
przedstawianymi w raportach a faktycznymi działaniami stosunkowo szybko wychodzą
na jaw. Jak pokazują przypadki firm takich jak Chevron, podawanie fałszywych danych
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
91
odnośnie CSR i konsekwentnie stosowanie greenwashingu prędzej czy później wychodzi
na jaw i ma negatywny wpływ na wizerunek organizacji [Cherry, Sneirson, 2012, s. 133-154].
Ważną rolę w zakresie walki z greenwashingiem odgrywa również edukacja w zakresie
zrównoważonego rozwoju. Uzyskana wiedza pomaga bowiem konsumentom
na lepszą ocenę treści przekazywanych komunikatów i zwiększa ich możliwości
wykrycia zafałszowań w podawanych danych [Pabian, 2014, s. 105-110]. Czasem
działania prewencyjne odnośnie greenwashingu mogą zostać zapisane bezpośrednio
w dokumentach strategicznych organizacji dotyczących CSR. Na przykład, w polityce CSR
Unii Europejskiej znajduje się punkt poświęcony greenwashingowi i konieczności podjęcia
odpowiednich działań, aby temu zjawisku zapobiegać [Visser, 2014].
Podsumowanie
Przedstawione w publikacji rozważania koncentrowały się na prezentacji relacji pomiędzy
koncepcją Przemysłu 4.0 a zjawiskiem greenwashingu. Technologie informatyczne,
big data i przetwarzanie danych w czasie rzeczywistym stwarzają szansę z punktu
widzenia rozwoju przemysłu, ale jednocześnie mogą stwarzać zagrożenia związane
z możliwościami manipulowania danymi, prezentowania nieprawdziwych komunikatów
marketingowych w zakresie proekologiczności, czy też wykorzystywania danych o kliencie
w sposób nieuprawniony. W celu walki ze zjawiskami greenwahingu warto zwrócić uwagę
zawłaszcza na pozytywną rolę edukacji koncentrującej się na zrównoważonym rozwoju
oraz relacjach pomiędzy zrównoważonym rozwojem a wymaganiami i charakterystykami
współczesnego Przemysłu 4.0.
Bibliografia:
1. Bowen F., 2014, After greenwashing. Symbolic Corporate Envoronmentalism and Society, University of Cambridge.
2. Cherry M.A., Sneirson F., 2012, Chevron, Greenwashing and the Myth of „green Oil Companies”, „Journal of energy, climate and environmental”, nr 7/2012, s. 133-154.
3. Gracel J., 2016, Czy jesteś gotowy na czwartą rewolucję przemysłową?, Blog Harvard Business Review Polska, 2016, http://blogi.hbrp.pl/blog-biznesowy/czy-jestes-gotowy-na-czwartarewolucje-przemyslowa/, [28.04.2017].
4. Greer J., 1997, Greenwash: The Reality behind Corporate Environmentalism, Rowman & Littlefield Publishers, London.
5. Hąbek P., Wolniak R., 2016, Assessing the quality of corporate social responsibility reports: the case of reporting practices in selected European Union member states, “Quality & Quantity”, vol. 50, iss. 1, s. 339-420.
6. Hąbek P., Wolniak R., 2016, Relationship between management practices and quality of CSR reports, “Procedia - Social and Behavioral Sciences, vol. 220, s. 115-123.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
92
7. Hąbek P., Wolniak R., 2013, Analysis of approaches to CSR reporting in selected European Union countries, “International Journal of Economics and Research”, vol. 4, iss. 6, p. 79-95.
8. Hąbek P., Wolniak R., 2016, Factors influencing the development of CSR reporting prac-tices: experts’ versus preparers’ points of view, “Engineering Economy”, vol. 26, no. 5, s. 560-570.
9. Hąbek P., Wolniak R., 2014, Sprawozdawczość przedsiebiorstw w zakresie zrównoważo-nego rozwoju w Polsce – ocena stanu obecnego, Zeszyty Naukowe Politechniki Śląskiej. Seria Organizacja i Zarządzanie, z. 73, Gliwice, s. 225-238.
10. Hąbek P., 2013, Ujawnianie wyników w zakresie zrównoważonego rozwoju przedsię-biorstw, „Przegląd Organizacji”, nr 12, s. 20-27.
11. Hys K., Hawrysz L., 2012, Corporate Social Responsibility Reporting, “China-USA Business Review”, Vol. 11,s. 1515-1524.
12. Hys K., Hawrysz L., 2013, CSR in Poland as a important foundations of modern societies, “Management Study”, Vol. 1, No. 1, s. 27-33.
13. Lane E.L., 2013, Green marketing goes negative: the advent of reverse greenwashing, „Intelektual Property & tehnology Law Journal” nr 1, s. 18-25.
14. Mularczyk K., 2016, Przemysł 4.0 w polskich przedsiębiorstwach produkcyjnych – szanse i zagrożenia, Przedsiębiorczość i zarządzanie, t. 14, z. 7, cz 2, Zarządzanie małym i średnim przedsiębiorstwem w Polsce: innowacyjne strategie, narzędzia i wdrożenia, s. 311-320.
15. Olender-Skorek M., 2017, Czwarta rewolucja przemysłowa a wybrane aspekty teorii ekonomii, Nierówności Społeczne a Wzrost gospodarczy, nr 3, s. 28-49.
16. Pabian A., 2014, Greenwashing i astrofunding. Zielona dezinformacja w działalności promocyjnej, „Marketing i rynek”, nr 4, s. 105-110.
17. Paprocki W., 2016, Koncepcja Przemysł 4.0 i jej zastosowanie w warunkach gospo-darki cyfrowej, [w:] J. Gajewski, W. Paprocki, J. Pieriegud (red.), Cyfryzacja gospodarki i społeczeństwa. Szansa iwyzwania dla sektorów infrastrukturalnych, Gdańska Akademia Bankowa, Gdańsk.
18. Pniewska K.M., 2012, Greenwash – marketingowa odpowiedź koncernów na współ-czesne przemiany społeczne, ekologiczne i gospodarcze, „Marketing i Rynek”, nr 11, s. 18-23.
19. Pomarenko T.V., Wolniak R., Marinina O.A., 2016, Corporate Social responsibility in coal industry (Practices of Russian and European companies), Journal of Mining Institute, vol. 222, p. 882-891.
20. Przychodzień W., 2013, Greenwashing – Muth or reality in the Wold of Business, „Management amd Business Administration. Central Europe”, nr 4, s. 132-138.
21. Stadnicka D., Antonelli D., 2016, Discussion on lean approach implementation in a collaborative man-robot workstation. Sixth International Conference on Business Sustainability 2016 „Management, Technology and Learning for Individuals, Organisations and Society in Turbulent Environment”. November 16-18, Póvoa de Varzim, Portugal.
22. Stadnicka D., Zielecki W., Sęp J., 2017, Koncepcja Przemysł 4.0 – ocena możliwości wdrożenia na przykładzie wybranego przedsiębiorstwa, [w:] Innowacje w Zarządzaniu i Inżynierii Produkcji, (red.) R. Knosala, tom 1.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
93
23. Stolarczyk A., 2017, Kapitał ludzki – szanse i wyzwania w kontekście rozwoju koncepcji Industrie 4.0, Nierówności Społeczne a Wzrost Gospodarczy, nr 3, s. 73-81.
24. The sins of greenwashing home and family edition, 2010, Underwritters Laboratories, http://sinsofgreenwashing.org/index35c6.pdf, dostęp 28.04.2017; Witek L., op.cit., Bowen F., op. cit.
25. Visser W., 2014, CSR 2.0. Transforming Corporate Sustainability and Responsibility, Springer, London.
26. Werther W.B., Chandler D., 2011, Strategic corporate social responsibility. Stakeholders in a global environment, SAGE, London.
27. Witek L., 2013, Zjawisko greenwashingu a zachowania konsumentów, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego. Problemy Zarządzania, Finansów i Marketingu”, nr 32, s. 123-134.
28. Wolniak R., Hąbek P., 2016, Quality assessment of CSR reports – factor analysis, “Procedia - Social and Behavioral Sciences”, vol. 220, s. 541-547.
29. Wolniak R., Hąbek R., 2015, Reporting process of corporate social responsibility and greenwashing, [w:] 15th International Multidisciplinary Scientific GeoConference SGEM 2015. Ecology, economics, education and legislation, 18-24, June, 2015, Albena, Bulgaria. Conference proceedings. Vol. 3, Environmental economics, education & accreditation in geosciences. Sofia : STEF92 Technology, 2015, s. 483-490.
30. Wolniak R., 2015, Raportowanie społecznej odpowiedzialnosci a greenwashing, “Przegląd Organizacji”, nr 2, s. 8-13.
31. Wolniak R., 2014, Raportowanie społecznej odpowiedzialności biznesu zgodnie ze standardem Grenelle II, Zeszyty Naukowe Politechniki Śląskiej. Seria Organizacja i Zarządzanie, z. 73, Gliwice, s. 651-662.
32. Wolniak R., 2016, Relations between corporate social responsibility reporting and the concept of greenwashing, “Zeszyty Naukowe Politechniki Śląskiej. Seria Organizacja i Zarządzanie”, z. 87, Gliwice, s. 443-453.
33. Wolniak R., 2017, The corporate social responsibility practices in mining sector in Spain and in Poland – similarities and differences, “Zeszyty Naukowe Politechniki Śląskiej. Seria Organizacja i Zarządzanie”, z. 111, Gliwice, s. 111-120.
34. Wolniak R., 2013, The role of Grenelle II in Corporate Social Responsibility integrated reporting, “Manager”, vol. 17, iss. 1, s. 7-21.
35. Wolniak R., The methods of CSR practices assessment, Nitra konferencja CSR, Materiały z międzynarodowej konferencji Corporate Social Responsibility and Human Resource Management in V4 Countries, http://spu.fem.uniag.sk/fem/ISC2015/data/proceedings_isc2015.pdf, ISBN 978-80-552-1432-0, s. 71-78.
36. Szadziewska A., 2017, Raportowanie społecznej odpowiedzialności a praktyki green-washing, Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, nr 478, s. 415-424.
37. Seele P., Gatti L., 2015, Greenwashing Revisited: In Search of a Typology and Accusation-Based Definition Incorporating Legitimacy Strategies, Business Strategy and the Environment, nr 2, s. 239-252.
95
Mariusz ZIELIŃSKI1
Wycena spółek odpowiedzialnych społecznie na tle rynku GPW w Warszawie
Streszczenie
Przedsiębiorstwa deklarujące przestrzeganie zasad CSR powinny być lepiej postrzegane
przez inwestorów giełdowych. Celem artykułu jest porównanie kształtowania się
odpowiednich indeksów giełdowych (WIG RESPECT, WIG i WIG20) w ostatnich
5 latach. Hipotezą artykułu jest twierdzenie, że w ostatnich 5 latach wyceny spółek
odpowiedzialnych społecznie na GPW w Warszawie rosły szybciej od rynku ogółem.
Przeprowadzona analiza wskazała, że postawiona hipoteza potwierdziła się w odniesieniu
do indeksu obejmującego największe spółki (indeksu WIG20), nie sprawdziła się natomiast
w odniesieniu do całego rynku (indeksu WIG).
Słowa kluczowe: społeczna odpowiedzialność biznesu, przedsiębiorstwa odpowiedzialne
społecznie, indeksy giełdowe1
Valuation of Socially Responsible Companies on the Warsaw Stock Exchange
Summary
Enterprises that declare compliance with CSR principles should be perceived better by
stock exchange investors. The aim of the article is to compare formation of relevant stock
exchange indices (WIG RESPECT, WIG and WIG20) in the last 5 years. The hypothesis of
the article is that in the last 5 years, valuation of socially responsible companies on the
Warsaw Stock Exchange has grown faster than the total market. The analysis showed that
the hypothesis was confirmed in relation to the index covering the largest companies
(WIG20 index), however, it was proven not valid in relation to the entire market (WIG index).1 Politechnika Opolska, Wydział Ekonomii i Zarządzania
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
96
Keywords: corporate social responsibility, social responsibility companies, stock exchange
indices
Wstęp
Przedsiębiorstwa wprowadzające zasady społecznej odpowiedzialności biznesu
(CSR - Corporate Social Responsibility) starają się uzyskać dzięki temu przewagę
konkurencyjną. Przedsiębiorstwa takie zakładają, że realizacja wartości zgodnych
z zasadami CSR, polegająca na uwzględnieniu w podejmowanych decyzjach oczekiwań
szeroko rozumianych interesariuszy przedsiębiorstwa, powinna przełożyć się m.in.
na podniesienie ich wycen rynkowych [Malara, Kroik, 2012, s. 13]. Do interesariuszy
przedsiębiorstwa należą wszystkie osoby i instytucje zainteresowane jego sukcesem
(rozwojem, utrzymaniem się na rynku). W przypadku spółek akcyjnych jedną
z najważniejszych grup interesariuszy są akcjonariusze (inwestorzy). Z perspektywy
długookresowej dostarczają oni spółce kapitał konieczny do rozwoju. Z perspektywy
krótkookresowej natomiast, decydują o bieżącym kształtowaniu się jej notowań
giełdowych.
Celem artykułu jest odpowiedź na pytanie, czy przynależność spółki do grupy
przedsiębiorstw traktowanych jako odpowiedzialne społecznie przekłada się na wzrost
jej notowań? Hipotezą artykułu jest twierdzenie, że w ostatnich 5 latach wyceny spółek
odpowiedzialnych społecznie na GPW w Warszawie rosły szybciej od rynku ogółem.
Aby odpowiedzieć na powyższe pytanie i dokonać weryfikacji postawionej hipotezy,
w odniesieniu do spółek notowanych na GPW w Warszawie, dokonano porównania
kształtowania się odpowiednich indeksów giełdowych (WIG RESPECT, WIG i WIG20)
w ostatnich 5 latach. WIG RESPECT potraktowano jako odzwierciedlający notowania
spółek, które deklarują przestrzeganie zasad odpowiedzialności społecznej.
Poza prostym porównaniem zmian poziomu notowań, w przypadku indeksu WIG RESPECT
dokonano analizy jego struktury oraz ewentualnego wpływu tej struktury na zmiany
poziomu indeksu.
Koncepcja CSR w odniesieniu do inwestorów giełdowych
Koncepcję społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR) przedsiębiorstwo może włączyć
do swojej strategii, traktując ją jako sposób osiągnięcia przewagi konkurencyjnej. Zgodnie
z koncepcją CSR przedsiębiorstwo powinno budować dobre relacje z szeroko rozumianym
otoczeniem. Jeśli działania takie są skuteczne, przedsiębiorstwo może liczyć na poprawę
swojej reputacji, wzrost satysfakcji i lojalność klientów oraz zmniejszenie kosztów
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
97
działalności i ryzyka [van Marrewijk, 2003, s. 101-102; Hsueh, 2014, s. 216; Saeidi i in.,
2015, s. 343-344]. Jedną z najpopularniejszych metod wdrażania zasad CSR w praktyce
gospodarczej jest uwzględnienie w strategii przedsiębiorstwa teorii interesariuszy.
Interesariusze przedsiębiorstwa są definiowani jako osoby i instytucje zainteresowane
powodzeniem jego funkcjonowania [Rok, 2012, s. 424]. Można dokonywać klasyfikacji
interesariuszy przedsiębiorstwa według wielu kryteriów. Dwoma istotnymi z perspektywy
tematu artykułu podziałami interesariuszy jest podział na interesariuszy wewnętrznych
i zewnętrznych oraz interesariuszy pierwszego i drugiego stopnia. Wśród interesariuszy
wewnętrznych wymienia się zwykle właścicieli i pracowników, do interesariuszy
zewnętrznych należą natomiast: klienci, dostawcy, wierzyciele, społeczność lokalna,
stowarzyszenia handlowe, instytucje publiczne, szkoły, uniwersytety itp. [Rybak, 2004,
s. 43-50; Zieliński, 2016, s. 127-128]. Jako interesariusze pierwszego stopnia traktowane
są osoby i instytucje powiązane z przedsiębiorstwem umowami i porozumieniami
(akcjonariusze, pracownicy, klienci, dostawcy, organy władzy różnych szczebli), natomiast
interesariusze drugiego stopnia nie są z przedsiębiorstwem powiązani prawnie (przykładami
mogą być: media, organizacje konsumenckie, ekologiczne itp.) [Nakonieczna, 2008, s. 32].
Dla przedsiębiorstwa działającego w formie spółki akcyjnej, inwestorzy (akcjonariusze)
są jednocześnie interesariuszami wewnętrznymi i interesariuszami pierwszego stopnia.
Akcjonariusze zainteresowani są odpowiednio wysokimi notowaniami spółek, w które
zainwestowali. Osiągnięty poziom notowań jest obrazem efektywności działań zarządu
[Rybak, 2004, s. 89]. Z tej perspektywy, podstawowym celem przedsiębiorstwa jest
maksymalizacja wartości dla właścicieli, co związane jest z dążeniem do wzrostu zysku
przedsiębiorstwa. Oczywiście, przedsiębiorstwo (zarządzający) musi brać pod uwagę
oczekiwania innych interesariuszy, bo to od ich decyzji dotyczących skali współpracy zależy
osiągnięcie sukcesu rynkowego i zysku [Zieliński, 2014, s. 556].
Poza dążeniem do osiągnięcia odpowiednio wysokiego poziomu zyskowności,
co przekłada się na poziom notowań, na działania skierowane do akcjonariuszy w ramach
zasad CSR składają się: rzetelna i pełna informacja o działaniach i sytuacji ekonomicznej
spółki, respektowanie praw pierwokupu, a także realizacja składanych obietnic [Bartkowiak,
2011, s. 26]. Jeśli spółka spełnia powyższe oczekiwania, jest to równoznaczne z realizacją
bardziej przewidywalnej strategii (niż w innych spółkach, które nie deklarują przestrzegania
zasad CSR), spada zatem ryzyko inwestowania w nią. W związku z tym, inwestorzy giełdowi
(akcjonariusze) powinni wyżej wyceniać takie spółki.
Dla spółek deklarujących przestrzeganie zasad społecznej odpowiedzialności biznesu,
często tworzone są osobne indeksy. W przypadku Giełdy Papierów Wartościowych (GPW)
w Warszawie stworzono indeks RESPECT, które zaczął funkcjonować w 2009 roku.
Jedną z przesłanek stworzenia tego indeksu było promowanie zasad CSR, tak wśród spółek
giełdowych, jak również wśród innych przedsiębiorstw, a także w społeczeństwie [Płoszajski
(red.), 2013, s. 9; Zieliński, 2015, s. 645-649]. Jednym z podstawowych narzędzi promocji
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
98
zasad CSR jest publikacja przez spółki należące do omawianego indeksu raportów społecznej
odpowiedzialności biznesu, które poza efektami wizerunkowymi w otoczeniu, pozwalają
spółkom monitorować postępy we wprowadzaniu zasad CSR [Koskela, 2004, s. 295].
Metoda badań
Artykuł zmierza do odpowiedzi na pytanie, czy przynależność spółki do grupy
przedsiębiorstw zaliczanych do odpowiedzialnych społecznie przekłada się na wzrost
jej notowań. W artykule postawiono hipotezę, że w ostatnich 5 latach wyceny spółek
odpowiedzialnych społecznie na GPW w Warszawie rosły szybciej od rynku ogółem.
Dla uzyskania odpowiedzi na postawione pytanie oraz w celu weryfikacji postawionej
hipotezy, dokonano porównania zmian poziomu notowań indeksu WIG RESPECT
(traktowanego jako zawierający spółki deklarujące przestrzeganie zasad CSR) z indeksem
giełdowym WIG (obrazującym cały rynek) i indeksem giełdowym WIG20 (obrazującym
notowania największych spółek na GPW w Warszawie) w ostatnich 5 latach. Indeks WIG20
został włączony do analizy, ponieważ aż 11 spółek należy jednocześnie do indeksu
WIG RESPECT i indeksu WIG20. Porównania zmian notowań analizowanych indeksów
dokonano wykorzystując zmiany procentowe notowań na koniec kwartału, w porównaniu
do początku analizowanego okresu. Jako punkt odniesienia przyjęto poziom notowań
na koniec 2012 roku (IV kwartału), tj. poziom zamknięcia odpowiednich indeksów
na ostatni dzień notowań.
Poza prostym porównaniem zmian poziomu notowań, w przypadku indeksu WIG RESPECT
dokonano analizy jego struktury oraz ewentualnego wpływu tej struktury na zmiany
poziomu indeksu. Analiza ta obejmuje cztery najsilniej reprezentowane w indeksie sektory,
zmiany ich notowań oraz ich udział procentowy w indeksie w 2018 roku.
Notowanie spółek odpowiedzialnych społecznie na tle głównych indeksów GPW w Warszawie
Jako spółki odpowiedzialne społecznie przyjęto spółki należące do indeksu WIG RESPECT,
przynależność do którego wymaga spełnienia odpowiednich wymagań, zgodnych
z zasadami CSR. W tabeli 1 zawarto dane dotyczące składu indeksu WIG RESPECT
z uwzględnieniem sektora oraz przynależności poszczególnych spółek do indeksu WIG20.
Trzeba zaznaczyć, że skład indeksu WIG RESPECT nie jest stabilny. W tabeli zawarto
dane dotyczące składu w 2015 roku, wychodząc z założenia, że najlepszym momentem
odzwierciedlenia jego składu będzie środek okresu poddanego analizie. W okresie
od 2015 do 2018 r. skład indeksu zwiększył się do 28 spółek, przy czym cztery wycofano
z indeksu, do indeksu przyjęto natomiast osiem nowych spółek (w tym spośród należących
do indeksu WIG20 wycofał się PKN Orlen, którego „zastąpił” mBank).
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
99
Tabela 1. Skład indeksu RESPECT w 2015 roku
Spółka Sektor Przynależność do WIG20
Bank BPHBank BZ WBK
Bank HandlowyBank MilleniumING Bank Śląski
Banki
NieTakNieNieNie
BudimexElektrobudowa
BudownictwoNieNie
Grupa Azoty Chemia Nie
Apator Przemysł elektromaszynowy Nie
EnergaKogeneracja
PGETauron
Energetyka
TakNieTakTak
Pelion Handel hurtowy Nie
Rawlplug Przemysł metalowy Nie
LotosPGNiG
PKN OrlenPrzemysł paliwowy
TakTakNie
GPW Rynek kapitałowy Nie
BogdankaJSW
KGHMPrzemysł surowcowy
TakTakTak
Orange Telekomunikacja Tak
PZU Ubezpieczenia Tak
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Respect_Index.
Najszerzej reprezentowany w indeksie WIG RESPECT w 2015 roku był sektor bankowy,
obejmujący pięć spółek. Do roku 2018 udział sektora bankowego w indeksie jeszcze się
zwiększył, dołączyły bowiem do niego BOŚ Bank i mBank. Jest to spowodowane m.in. tym,
że sektor finansowy dba o utrzymanie wizerunku instytucji zaufania społecznego. Kolejne
najliczniej reprezentowane w indeksie sektory to sektor energetyczny (4 spółki), paliwowy
i surowcowy (po 3 spółki). Sektory te postrzegane są jako uciążliwe dla środowiska,
z tego powodu muszą podejmować działania dążące do jego ochrony, co częściowo
wymuszane jest przez regulacje państwa. W związku z tym, działania w zakresie CSR są
częściowo wymuszone przez państwo. Nie przekreśla to oczywiście znaczenia starań
podjętych przez spółki z sektorów uciążliwych dla środowiska, skierowanych na realizację
strategii zgodnej z CSR. W skład indeksu wchodziły również dwie spółki budowlane,
pozostałe sektory były natomiast reprezentowane przez pojedyncze spółki.
W tabeli 1 uwzględniono także przynależność analizowanych spółek do indeksu
największych podmiotów notowanych na GPW. Udział w WIG20 jest o tyle istotny, że jego
notowania zależą od decyzji inwestorów instytucjonalnych i zagranicznych, w mniejszym
stopniu na poziom notowań wpływają drobni inwestorzy. Trzeba zaznaczyć, że aż 11 spółek
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
100
WIG20 należy jednocześnie do indeksu WIG RESPECT i są to spółki dla tego ostatniego
indeksu największe (mające największe udziały procentowe w indeksie).
Tabela 2 zawiera dane dotyczące kształtowania się wysokości notowań analizowanych
indeksów giełdowych na koniec roku (w ostatnim dniu notowań), w latach 2012-2017.
Tabela 2. Poziom notowań wybranych indeksów giełdowych na koniec roku w latach 2012-2017
Koniec roku WIG RESPECT WIG WIG20
201220132014201520162017
2591,152559,172674,052268,852697,163077,59
47460,5951284,2551416,0846467,3851754,0363746,20
2582,982400,982315,941859,151947,922461,21
Zmiana procentowa 2017/2012 +18,8% +34,3% -4,7%
Źródło: www.biznesradar.pl/notowania-historyczne/WIGrespect/WIG/WIG20, dostęp 10.04.2018.
Porównanie zmian indeksów wskazuje, że WIG RESPECT kształtuje się w sposób raczej
zbliżony do indeksu całego rynku (WIG) niż indeksu spółek największych (WIG20).
Indeksy WIG RESPECT i WIG odnotowały w analizowanym okresie wzrost, przy
czym wyraźnie wyższy był wzrost indeksu WIG (o 34,3%). Warto zauważyć, że indeks
WIG20, który w znacznym stopniu współtworzą spółki należące jednocześnie do
indeksu WIG RESPECT, w analizowanym okresie odnotował spadek notowań o 4,7%.
Podsumowując porównanie dokonane w tabeli 2, wskazuje ono, że strategia wyboru do
portfela inwestycyjnego spółek należących do WIG RESPECT, za okres ostatnich pięciu lat
dała zwrot z inwestycji znacząco niższy niż średnia dla całego rynku.
Dla nieco dokładniejszego zobrazowania tempa zmian analizowanych indeksów,
na wykresie 1 przedstawiono zmiany poziomu indeksów WIG RESPECT, WIG i WIG20
w ujęciu kwartalnym. Jako punkt odniesienia przyjęto notowania poszczególnych indeksów
na koniec IV kwartału 2012 r. Do obliczeń wykorzystano wskaźniki wzrostu (obliczone
jako iloraz bieżącego poziomu notowań i poziomu odniesienia z końca 2012, mnożone
następnie przez 100) w przybliżeniu do jednego miejsca po przecinku (w legendzie
wykresu pojawiły się przybliżenia do pełnych procent).
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
101
Wykres 1. Zmiany poziomu indeksów WIG RESPECT, WIG i WIG20 w okresie IV kwartał 2012
- IV kwartał 2017 (IV kwartał 2012 = 100)
Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych historycznych: www.biznesradar.pl/notowania-historyczne/
WIGrespect/WIG/WIG20, dostęp 10.04.2018.
Wykres obrazuje, że kierunek zmian wszystkich indeksów jest podobny. Tempo zmian
indeksu WIG RESPECT jest bardziej zbliżone do zmian indeksu WIG, niż do zmian
indeksu WIG20. Ze względu na skład indeksu, kształtowanie się WIG RESPECT jest
bardzo silnie zależne od notowań spółek należących jednocześnie do niego i indeksu
WIG20. W 2018 roku „waga” 11 spółek należących jednocześnie do obu indeksów
w indeksie WIG RESPECT wynosi 65,49%. Rodzi się pytanie, czy notowania spółek
należących do indeksu RESPECT a nienależących do WIG20 rosły szybciej od indeksu
WIG? Po sprawdzeniu 10 takich spółek (które pozostawały w latach 2012-2017 w indeksie
WIG RESPECT, a nie należały do WIG20), okazało się, że jedynie notowania połowy z nich
wzrosły, przy czym dwie z nich odnotowały wzrost poniżej rynku (niższy niż wzrost WIG).
Mimo wolniejszego wzrostu notowań spółek należących do indeksu WIG RESPECT
od średniej dla całego rynku (indeksu WIG), nie można jednoznacznie stwierdzić, że spółki
odpowiedzialne społecznie są gorzej oceniane przez inwestorów. Niższe wzrosty notowań
mogą być wynikiem struktury sektorowej analizowanej grupy przedsiębiorstw. Warto w tym
miejscu przedstawić zmiany notowań sektorów, których przedstawiciele dominują
w składzie indeksu WIG RESPECT. Odpowiednie dane zawiera tabela 3.
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
102
Tabela 3. Zmiany poziomu notowań wybranych sektorów w latach 2012-2017 i udział procentowy tych sektorów w indeksie WIG RESPECT w 2018 roku
CzasSektory
Banki Energetyka Paliwa Surowce
IV kw. 2012IV kw. 2017
6648,518481,97
3410,822990,57
3571,117140,43
6063,704394,93
Wskaźnik IV kw. 2017/IV kw. 2012 127,6 87,7 199,9 72,5
Udział % w indeksie WIG RESPECT w 2018 15,22% 9,74% 14,47% 13,87%
Źródło: www.biznesradar.pl/notowania-historyczne/WIGbanki/WIGenergia/WIGpaliwa/WIGsurowce, dostęp
17.04.2018.
Na cztery dominujące w indeksie WIG RESPECT sektory tylko w jednym (paliwa),
odpowiedzialnym za 14,5% wartości indeksu, nastąpił wzrost notowań przekraczający
tempo wzrostu całego rynku (indeksu WIG). Sektor bankowy odnotował wprawdzie
wzrost notowań, był on jednak niższy od wzrostu całego rynku. Dwa pozostałe sektory
odnotowały bezwzględny spadek poziomu notowań w okresie ostatnich pięciu lat.
W sumie sektory te stanowiły ponad 23,5% wartości indeksu WIG RESPECT. Porównania te
wskazują, że niższe tempo wzrostu indeksu WIG RESPECT niż indeksu obrazującego
zmiany notowań na całym rynku, w dużej mierze było skutkiem spadku notowań sektorów
energetycznego i surowcowego.
Zakończenie
Celem artykułu jest porównanie kształtowania się odpowiednich indeksów giełdowych
(WIG RESPECT, WIG i WIG20) w ostatnich 5 latach. Hipoteza artykułu, że w ostatnich
5 latach wyceny spółek odpowiedzialnych społecznie na GPW w Warszawie rosły
szybciej od rynku ogółem została zweryfikowana negatywnie. Wzrost wartości indeksu
WIG RESPECT wyniósł 18,8%, podczas gdy notowania na całym rynku, reprezentowanym
przez indeks WIG, wzrosły w ciągu pięciu lat o 34,3%. Przyczyn tego stanu rzeczy można
szukać w dużym udziale wśród spółek tworzących WIG RESPECT, największych spółek
notowanych na GPW. W analizowany okresie indeks WIG20 odnotował spadek notowań
o 4,7%. Nie jest to jednak wystarczające wyjaśnienie, ponieważ na 10 mniejszych spółek
(nienależących do WIG20) współtworzących indeks WIG RESPECT, jedynie w przypadku
trzech notowania w ciągu pięciu lat wzrosły w tempie przekraczającym indeks WIG.
Podsumowując, przynależność do spółek odpowiedzialnych społecznie na GPW
w Warszawie nie przekładało się w ostatnich pięciu latach na wzrost wycen analizowanych
spółek. Wyjaśnieniem tego stanu rzeczy (poza obojętnością inwestorów co do działań
społecznie odpowiedzialnych) jest struktura sektorowa indeksu WIG RESPECT, z dużym
udziałem sektorów energetycznego i surowcowego, które odnotowały w analizowanych
pięciu latach poważne spadki notowań.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
103
Bibliografia:
1. Bartkowiak G., 2011, Społeczna odpowiedzialność biznesu w aspekcie teoretycznym i empirycznym, Difin, Warszawa.
2. Hsueh C-F., 2014, Improving corporate social responsibility in a supply chain through a new revenue sharing contract, International Journal Production Economics, no. 151, s. 214-222.
3. Koskela M., 2004, Occupational health and safety in corporate social responsibility reports, Safety Science, no. 68, s. 294-308.
4. Malara Z., Kroik J., 2012, Społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstwa - konstytuowanie koncepcji w perspektywie strategicznej, Organizacja i Kierowanie, nr 1, s. 11-22.
5. Marcinkowska M., 2010, Społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstw a ich wyniki ekonomiczne - aspekty teoretyczne, Przegląd Organizacji, nr 10, s. 7-10.
6. Nakonieczna J., 2008, Społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstw międzynarodowych, Difin, Warszawa.
7. Płoszajski P. (red), 2013, Strategie społecznej odpowiedzialności polskich spółek giełdo-wych, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa.
8. Rok B., 2012, Społeczna odpowiedzialność biznesu, [w:] W. Gasparski (red.), Biznes, etyka, odpowiedzialność, PWN, Warszawa.
9. Rybak M., 2004, Etyka menedżera - społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstwa, PWN, Warszawa.
10. Saeidi S.P., Sofian S., Saeidi P., Saeidi S.P., Saaeidi S.A., 2015, How does corporate social responsibility contribute to firm financial performance? The mediating role of compe-titive advantage, reputation, and customer satisfaction, Journal of Business Research, no. 68, s. 341-350.
11. van Marrewijk M., 2003, Concept and Definitions of CSR and Corporate Sustainability: Between Agency and Communion, Journal of Business Ethics, no. 44, s. 95-105.
12. Zieliński M. 2014, Koncepcja CSR z perspektywy państwa i przedsiębiorstwa, [w:] J. Sokołowski, M. Rękas, G. Węgrzyn (red.), „Ekonomia”, Prace Naukowe UE we Wrocławiu nr 347, Wrocław 2014.
13. Zieliński M., 2015, Wpływ realizacji koncepcji CSR na wycenę spółek akcyjnych, [w:] J. Sokołowski, M. Rękas, G. Węgrzyn (red.) „Ekonomia”, Prace Naukowe UE we Wrocławiu nr 401, Wrocław, s. 642-650.
14. Zieliński M., 2016, Koncepcja CSR z perspektywy korzyści ekonomicznych, [w:] A. Kuzior (red.), Etyka biznesu i zrównoważony rozwój. Interdyscyplinarne studia teoretyczno--empiryczne, Wartości etyczne, racjonalność i jakość jako wyznaczniki zrównoważo-nego rozwoju i społecznego zaangażowania organizacji, nr 1, Zabrze.
Źródła internetowe:
1. https://pl.wikipedia.org/wiki/Respect_Index, dostęp 10.04.2018.
2. www.biznesradar.pl/notowania-historyczne/WIGrespect/WIG/WIG20, dostęp 10.04.2018.
3. www.biznesradar.pl/notowania-historyczne/WIGbanki/WIGenergia/WIGpaliwa/WIGsurowce, dostęp 17.04.2018.
4. www.biznesradar.pl/notowania-historyczne/apator/lwb/budimex/elektrobudowa/energa/gpw/grupaazoty/ing/kogeneracja/millenium, dostęp 10.04.2018.
105
DODATEK SPECJALNY
Paulina KUZIOR
Prawa człowieka w różnych odsłonach
Human Rights in Various Reveals
10 grudnia 2017 roku już po raz dziesiąty Katedra Stosowanych Nauk Społecznych
Wydziału Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej zorganizowała konferencję
poświęconą problematyce praw człowieka pt. „Globalne konteksty poszanowania praw
i wolności człowieka”. Jak co roku konferencja odbyła się w koleją rocznicę uchwalenia
Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Patronat honorowy nad konferencją objęli:
Amnesty International Polska, Polski Komitet ds. UNESCO oraz Dziekan Wydziału
Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej. Konferencja skierowana jest głównie
do młodzieży studenckiej, ale zwykle skupia szersze grono ludzi zainteresowanych tą
problematyką: naukowców, biznesmenów, prawników, uczniów szkół średnich.
Spotkanie otworzyli prof. Aleksandra Kuzior, organizatorka konferencji, kierownik Katedry
Stosowanych Nauk Społecznych oraz dziekan Wydziału Organizacji i Zarządzania
prof. Krzysztof Wodarski.
Z wykładem plenarnym wystąpił prezes Regionalnej Izby Przemysłowo-Handlowej z Gliwic
- Wiktor Pawlik, który zaprezentował rozważania na temat ludzkiej pracy, jej autotelicznego
charakteru i praw człowieka. Zwrócił uwagę na dynamikę zmian na rynku pracy
i konieczność reagowania na te zmiany już na etapie edukacji szkolnej i uniwersyteckiej.
Odniósł się także do popularnego w ostatnich latach i często dyskutowanego tematu
tzw. turkusowego zarządzania. Z podjętą problematyką korespondowało wystąpienie
prof. Aleksandry Kuzior poświęcone prawu człowieka do pracy w perspektywie rozwoju
sztucznej inteligencji i Przemysłu 4.0. W sesji plenarnej wystąpili także: prof. Pavel
Fobel (Słowacja), prof. Daniela Fobelová (Słowacja), dr Piotr Feczko oraz dr Izabela
Marszałek-Kotzur. Wystąpienie prof. Pavla Fobela poświęcone było ujęciu praw człowieka
z perspektywy etycznej. Prof. Daniela Fobelová skupiła się na edukacji do praw człowieka,
dr Piotr Feczko poświęcił swoje wystąpienie problematyce zasad polskiego prawa
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
106
publicznego w kontekście prawa do rozwoju. Dr Izabela Marszałek-Kotzur odniosła się
do palącego problemu migracji i jej skutków dla kultury europejskiej, a ponadto przybliżyła
rozumienie pojęcia tolerancja i zwróciła uwagę na zagrożenia, które może powodować
masowa migracja.
W sesjach popołudniowych swoje referaty zaprezentowali uczestnicy ze Słowacji, Ukrainy
i Polski. Byli to m.in. mgr Lukáš Moravec [Matej Bel University in Banská Bystrica, Faculty
of Arts, Department of Ethics and Applied Ethics], prezentujący zagadnienia dotyczące
jakości życia z perspektywy etyki i praw człowieka, mgr Lukáš Siegel [University of Sts.
Cyril and Methodius, Department of Philosophy and Applied Philosophy], poruszający
problematykę społecznego wykluczenia, mgr Irena Dimova [Katedra slovenskej literatúry
a literárnej vedy, Univerzita Mateja Bela – Banská Bystrica], zajmująca się rolą literatury
w krzewieniu wiedzy na temat praw człowieka, dr Monika Fobelová [BB CAE, n.o.,
Banská Bystrica, Slowacja], mówiąca o społecznej odpowiedzialności firmy w aspekcie
praw człowieka. W sesji równoległej swoje referaty zaprezentowali m.in. doktoranci
i studenci Wydziału Organizacji i Zarządzania: mgr Kinga Stecuła (Problematyka
wolności w kontekście mediów społecznościowych), mgr inż. Dorota Palka (Problemy
zrównoważonego rozwoju społeczeństwa w perspektywie postępu techniki) ,
mgr Agnieszka Łąkowska i mgr Marcin Jaworek (Status kobiety w Islamie). Różnorodność
podjętych tematów nie ograniczała się jedynie do wyżej wspomnianych. Dlatego warto
się zapoznać ze szczegółowy programem konferencji dostępnym na stronie:
http://konferencje.polsl.pl/prawaczlowieka/Konferencja2017/PL/FrameProgramme.aspx
Poniżej natomiast znajduje się krótki fotoreportaż z konferencji.
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
107
Na zdjęciu: Aleksandra Kuzior
Fot. P. Kuzior
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
109
Na zdjęciu: Wiktor Pawlik
Fot. P. Kuzior
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
110
Na zdjęciu od lewej: Aleksandra Kuzior, Wiktor Pawlik, Krzysztof Wodarski
Fot. P. Kuzior
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
111
Na zdjęciu od lewej: Krzysztof. Wodarski, Aleksandra Kuzior
Fot. P. Kuzior
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
112
Na zdjęciu od lewej: Wiktor Pawlik, Aleksandra Kuzior
Fot. P. Kuzior
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
113
Na zdjęciu: Wiktor Pawlik
Fot. P. Kuzior
ETYKA BIZNESU I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
114
Na zdjęciu od lewej: Aleksandra Kuzior, Pavel Fobel
Fot. P. Kuzior
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
115
Na zdjęciu: Pavel Fobel
Fot. P. Kuzior
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
117
Na zdjęciu: Daniela Fobelova
Fot. P. Kuzior
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
119
Na zdjęciu: Irena Dimova
Fot. P. Kuzior
INTERDYSCYPLINARNE STUDIA TEORETYCZNO-EMPIRYCZNE. NR 4/2017
121
Na zdjęciu: Lukáš Moravec
Fot. P. Kuzior