edukacja

7
REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • Czy samorządy naszego regionu wspierają zdolną młodzież? Nie tylko stypendia O d dawna wiadomo, że opła- ca się inwestować w dzieci i młodzież, zwłaszcza te naj- bardziej zdolne. O przyszłość wybitnych uczniów troszczy się wiele fundacji oraz stowarzyszeń, a czy ro- bią to również samorządy? Zapytali- śmy o to największe z nich: starostwa oraz urzędy miast powiatowych. Sy- stemów stypendialnych nie mają Góra i powiat górowski oraz Wschowa i po- wiat wschowski. Pozostałe w takiej czy innej formie pomagają młodzieży. Część spośród mniejszych gmin rów- nież w różny sposób wspomaga naj- lepszych uczniów, niektóre samorzą- dy organizują na przykład wycieczki do miast partnerskich. Leszno i powiat leszczyński Samorząd Leszna na dwa sposoby wspiera najzdolniejszą młodzież z gim- nazjów i szkół średnich. Pierwszym są gratyfikacje pieniężne za zdobycie nagród w konkursach i olimpiadach na szczeblu wojewódzkim (do 250 zł), ogólnopolskim (do 500 zł) oraz mię- dzynarodowym (do 1000 zł). Do koń- ca września urzędnicy czekają też na wnioski o przyznanie stypendiów dla uczniów osiągających bardzo dobre wyniki z przedmiotów ścisłych: ma- tematyki, fizyki, biologii, informatyki, geografii i ochrony środowiska oraz technicznych przedmiotów zawodo- wych. W ub.r. stypendium – 167 zł miesięcznie – otrzymywało 60 mło- dych ludzi. Warunkiem uzyskania wspar- cia jest średnia ocen z tych przedmio- tów wynosząca minimum 4,75 w tym z przynajmniej jednego z nich ocena celująca. Dodatkowym kryterium jest dochód na członka rodziny, który nie może przekroczyć 1008 zł miesięcz- nie – wyjaśnia Lucjan Rosiak, naczel- nik wydziału edukacji w leszczyńskim magistracie. Zdolną młodzież, ale też studentów wspiera samorząd powiatu leszczyń- skiego. Tutaj nie liczy się jednak śred- nia ocen, ale sukcesy osiągane podczas wojewódzkich lub ogólnopolskich kon- kursów przedmiotowych, plastycznych, recytatorskich, muzycznych i sporto- wych. Pieniądze, maksymalnie 1000 zł, wypłacane są w dwóch ratach. Kościan i powiat kościański Wspieramy finansowo Stowarzy- szenie Oświatowe im. Dezyderego Chła- powskiego, które przyznaje młodzieży stypendia, dlatego nie mamy własne- go programu stypendialnego – przy- znaje Krzysztof Nowaczyk, naczelnik wydziału oświaty, kultury i kultury fizycznej w Urzędzie Miejskim Koś- ciana. – Najlepszym uczniom i laure- atom konkursów ze szkół prowadzo- nych przez nasz samorząd, a także ze szkoły muzycznej burmistrz wrę- cza nagrody przyznawane okazji Dni Kościana. Stypendia przyznaje za to kościań- ski starosta. Mogą się o nie ubiegać uczniowie szkół ponadgimnazjalnych oraz studenci, którzy ukończyli pierw- szy rok nauki. W tym roku uczniowie mogą skła- dać wnioski do 10 września. Warun- kiem otrzymania stypendium jest śred- nia ocen – minimum 5,0. Z kolei na po- dania studentów, którzy nie ukończyli 25 roku życia czekamy do 10 paździer- nika. W ich przypadku minimalna śred- nia ocen musi wynosić 4,50. Podczas podejmowania decyzji brane są rów- nież pod uwagę osiągnięcia w konkur- sach przedmiotowych, sportowych i ar- tystycznych na szczeblu krajowym lub międzynarodowym – wyjaśnia Bartosz Jankowski z biura promocji i informa- cji kościańskiego starostwa. Studenci otrzymują 300 zł miesięcz- nie, a uczniowie 250 zł. Gostyń i powiat gostyński Władze Gostynia postawiły na po- moc finansową dla studentów, którzy nie ukończyli 25. roku życia i to bez względu na to, czy uczą się oni w try- bie dziennym czy zaocznym. Maksy- malna kwota miesięcznego wsparcia to 600 zł. Stypendium za wyniki w nauce może otrzymać osoba, która zaliczyła kolejny rok studiów lub rozpoczęła na- ukę na studiach drugiego stopnia, nie powtarzała roku z przyczyn innych niż zdrowotne i uzyskała średnią ocen nie niższą niż 4,5 (jeśli najwyższą oceną w skali ocen jest 5,00), 4,70 (jeśli naj- wyższą oceną jest 5,50) lub 5,00 (je- śli najwyższą oceną jest 6,00). W tym roku na wnioski o przyznanie stypen- dium czekamy do 30 września – tłu- maczy Katarzyna Gubańska z wydzia- łu oświaty i spraw społecznych w go- styńskim urzędzie. Uzdolniona młodzież może też liczyć na nagrody zarządu powiatu wynoszą- ce 1000 zł. Warunki są dwa: trzeba być finalistą ogólnopolskiej olimpiady z jednego przedmiotu, a w innym osią- gać sukcesy na szczeblu wojewódzkim lub zdać najlepiej w powiecie maturę i „zaliczyć” finał konkursu o zasięgu wojewódzkim. Na stypendium naukowe może li- czyć osoba, która dwukrotnie otrzy- mała nagrodę zarządu powiatu. Na razie udało się to jednemu uczniowi, któremu przez cały okres studiów co miesiąc wypłacamy kwotę równą 30% najniższego wynagrodzenia, czyli nie- co ponad 400 zł – mówi Marek Smeka- tała, naczelnik wydziału oświaty w go- styńskim starostwie. Rawicz i powiat rawicki Młodzi, zdolni mieszkańcy Rawicza mogą liczyć na nagrody dyrektorów miejskich szkół wypłacane raz lub dwa razy do roku. Z kolei starostwo przy- znaje stypendia dla najlepszych ucz- niów prowadzonych przez siebie szkół średnich. Wnioski w tej sprawie skła- dają dyrektorzy poszczególnych placó- wek. Pomoc otrzymują laureaci ogólno- polskich olimpiad i uczniowie, których średnia ocen wynosi przynajmniej 5,0. Kwota wsparcia to 100 zł miesięcznie, pieniądze wypłacane są w dwóch ra- tach, po 400 i 600 zł. (SzA) FOT. BOGDAN LUDOWICZ Na zdolną młodzież czekają nagrody

Upload: panorama-leszczynska

Post on 09-Mar-2016

219 views

Category:

Documents


3 download

DESCRIPTION

edukacja, leszno, leszczynskie

TRANSCRIPT

Page 1: Edukacja

REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • •

REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • Czy samorządy naszego regionu wspierają zdolną młodzież?

Nie tylko stypendiaO d dawna wiadomo, że opła-

ca się inwestować w dzieci i młodzież, zwłaszcza te naj-bardziej zdolne. O przyszłość

wybitnych uczniów troszczy się wiele fundacji oraz stowarzyszeń, a czy ro-bią to również samorządy? Zapytali-śmy o to największe z nich: starostwa oraz urzędy miast powiatowych. Sy-stemów stypendialnych nie mają Góra i powiat górowski oraz Wschowa i po-wiat wschowski. Pozostałe w takiej czy innej formie pomagają młodzieży. Część spośród mniejszych gmin rów-nież w różny sposób wspomaga naj-lepszych uczniów, niektóre samorzą-dy organizują na przykład wycieczki do miast partnerskich.

Leszno i powiat leszczyńskiSamorząd Leszna na dwa sposoby

wspiera najzdolniejszą młodzież z gim-nazjów i szkół średnich. Pierwszym są gratyfikacje pieniężne za zdobycie nagród w konkursach i olimpiadach na szczeblu wojewódzkim (do 250 zł), ogólnopolskim (do 500 zł) oraz mię-dzynarodowym (do 1000 zł). Do koń-ca września urzędnicy czekają też na wnioski o przyznanie stypendiów dla uczniów osiągających bardzo dobre wyniki z przedmiotów ścisłych: ma-tematyki, fizyki, biologii, informatyki, geografii i ochrony środowiska oraz technicznych przedmiotów zawodo-wych. W ub.r. stypendium – 167 zł miesięcznie – otrzymywało 60 mło-dych ludzi.

– Warunkiem uzyskania wspar-cia jest średnia ocen z tych przedmio-tów wynosząca minimum 4,75 w tym z przynajmniej jednego z nich ocena celująca. Dodatkowym kryterium jest dochód na członka rodziny, który nie może przekroczyć 1008 zł miesięcz-nie – wyjaśnia Lucjan Rosiak, naczel-nik wydziału edukacji w leszczyńskim magistracie.

Zdolną młodzież, ale też studentów wspiera samorząd powiatu leszczyń-skiego. Tutaj nie liczy się jednak śred-nia ocen, ale sukcesy osiągane podczas wojewódzkich lub ogólnopolskich kon-kursów przedmiotowych, plastycznych, recytatorskich, muzycznych i sporto-wych. Pieniądze, maksymalnie 1000 zł, wypłacane są w dwóch ratach.

Kościan i powiat kościański– Wspieramy finansowo Stowarzy-

szenie Oświatowe im. Dezyderego Chła-powskiego, które przyznaje młodzieży stypendia, dlatego nie mamy własne-go programu stypendialnego – przy-

znaje Krzysztof Nowaczyk, naczelnik wydziału oświaty, kultury i kultury fizycznej w Urzędzie Miejskim Koś-ciana. – Najlepszym uczniom i laure-atom konkursów ze szkół prowadzo-nych przez nasz samorząd, a także ze szkoły muzycznej burmistrz wrę-cza nagrody przyznawane okazji Dni Kościana.

Stypendia przyznaje za to kościań-ski starosta. Mogą się o nie ubiegać uczniowie szkół ponadgimnazjalnych oraz studenci, którzy ukończyli pierw-szy rok nauki.

– W tym roku uczniowie mogą skła-dać wnioski do 10 września. Warun-kiem otrzymania stypendium jest śred-nia ocen – minimum 5,0. Z kolei na po-dania studentów, którzy nie ukończyli 25 roku życia czekamy do 10 paździer-nika. W ich przypadku minimalna śred-nia ocen musi wynosić 4,50. Podczas podejmowania decyzji brane są rów-nież pod uwagę osiągnięcia w konkur-sach przedmiotowych, sportowych i ar-tystycznych na szczeblu krajowym lub międzynarodowym – wyjaśnia Bartosz Jankowski z biura promocji i informa-cji kościańskiego starostwa.

Studenci otrzymują 300 zł miesięcz-nie, a uczniowie 250 zł.

Gostyń i powiat gostyńskiWładze Gostynia postawiły na po-

moc finansową dla studentów, którzy nie ukończyli 25. roku życia i to bez względu na to, czy uczą się oni w try-bie dziennym czy zaocznym. Maksy-malna kwota miesięcznego wsparcia to 600 zł.

– Stypendium za wyniki w nauce może otrzymać osoba, która zaliczyła kolejny rok studiów lub rozpoczęła na-ukę na studiach drugiego stopnia, nie powtarzała roku z przyczyn innych niż

zdrowotne i uzyskała średnią ocen nie niższą niż 4,5 (jeśli najwyższą oceną w skali ocen jest 5,00), 4,70 (jeśli naj-wyższą oceną jest 5,50) lub 5,00 (je-śli najwyższą oceną jest 6,00). W tym roku na wnioski o przyznanie stypen-dium czekamy do 30 września – tłu-maczy Katarzyna Gubańska z wydzia-łu oświaty i spraw społecznych w go-styńskim urzędzie.

Uzdolniona młodzież może też liczyć na nagrody zarządu powiatu wynoszą-ce 1000 zł. Warunki są dwa: trzeba być finalistą ogólnopolskiej olimpiady z jednego przedmiotu, a w innym osią-gać sukcesy na szczeblu wojewódzkim lub zdać najlepiej w powiecie maturę i „zaliczyć” finał konkursu o zasięgu wojewódzkim.

– Na stypendium naukowe może li-czyć osoba, która dwukrotnie otrzy-mała nagrodę zarządu powiatu. Na razie udało się to jednemu uczniowi, któremu przez cały okres studiów co miesiąc wypłacamy kwotę równą 30% najniższego wynagrodzenia, czyli nie-co ponad 400 zł – mówi Marek Smeka-tała, naczelnik wydziału oświaty w go-styńskim starostwie.

Rawicz i powiat rawickiMłodzi, zdolni mieszkańcy Rawicza

mogą liczyć na nagrody dyrektorów miejskich szkół wypłacane raz lub dwa razy do roku. Z kolei starostwo przy-znaje stypendia dla najlepszych ucz-niów prowadzonych przez siebie szkół średnich. Wnioski w tej sprawie skła-dają dyrektorzy poszczególnych placó-wek. Pomoc otrzymują laureaci ogólno-polskich olimpiad i uczniowie, których średnia ocen wynosi przynajmniej 5,0. Kwota wsparcia to 100 zł miesięcznie, pieniądze wypłacane są w dwóch ra-tach, po 400 i 600 zł. (SzA)

FOT.

BO

GD

AN

LU

DO

WIC

Z

Na zdolną młodzież czekają nagrody

Page 2: Edukacja

[2]PANORAMA LESZCZYŃSKA

4 VIII 2011 www.panorama.media.pl

REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • BIURO OGŁOSZEŃ: Leszno, ul. Lipowa 26, tel. 65-529-56-46, fax 65-529-56-77; e-mail: [email protected]

W jakich kierunkach najchętniej kształcą się dorośli?

Zdobyć maturę, założyć firmęN a naukę nigdy nie jest za póź-

no. To stare powiedzenie po-zostaje aktualne także i dziś, kiedy coraz więcej osób decy-

duje się na uzupełnienie wykształcenia. Dorośli, którzy zdecydują się na naukę, będą mieli z czego wybierać. Oferty znajdą wśród szkół publicznych, jak również prywatnych ośrodków edu-kacyjnych. Które propozycje cieszą się największym powodzeniem?

Po świadectwo dojrzałościWiele osób, które edukację zakoń-

czyły na szkole zawodowej, chcąc pod-nieść swe szanse na rynku pracy, szu-ka placówek, w których nauka kończy się maturą. Sporo dorosłych wciąż wy-biera licea ogólnokształcące, trzyletnie lub uzupełniające.

– To najkrótsza droga do zdobycia matury, która jest z kolei przepust-ką na studia. Nauka w technikum, mimo że daje przygotowanie do kon-kretnego zawodu, trwa jednak dłużej – mówi Lechosław Rogasik, dyrektor Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Lesznie.

Mimo to dość popularne są również technika, dające nie tylko świadectwo dojrzałości, ale też dodatkowy fach w ręku. Wśród proponowanych zawo-dów dość często pojawiają się: technik mechanik, handlowiec, technik usług fryzjerskich, technologii drewna, ży-wienia oraz elektryk. Do często wy-bieranych kierunków, zwłaszcza przez panów, należą technik BHP oraz tech-nik logistyki.

Własny biznesDla osób, które nie planują stu-

diów dobrym rozwiązaniem jest na-uka w szkołach policealnych. Ofert w tej dziedzinie jest bardzo dużo. Szko-ły proponują kształcenie w wielu róż-nych specjalizacjach, poczynając od projektowania stron www, a na za-rządzaniu firmą czy dietetyce koń-cząc. Absolutnym hitem jest jednak kosmetologia, wybierana przez sporą grupę kobiet.

– Wiele pań decyduje się na ten kie-runek, bo marzy o założeniu własne-go gabinetu kosmetycznego – wyjaś-nia Lechosław Rogasik. – Mężczyźni decydujący się na naukę w szkole po-

licealnej wybierają głównie BHP. Co-raz mniej osób decyduje się natomiast na informatykę.

A może kursy?Sposobem na podniesienie kwali-

fikacji zawodowych są kursy i szko-lenia. Tu również oferta jest bogata, można pójść na kurs pedagogiczny, elektroenergetyczny czy dla sprze-dawców środków ochrony roślin. Ustawowe wymogi sprawiły, że pra-codawcy regularnie posyłają swych pracowników na kursy BHP. Niesłab-nącym powodzeniem cieszą się rów-

nież kursy spawalnicze, a także na prowadzenie małej gastronomii. Na te ostatnie decydują się osoby chcące otworzyć minibar w miejscowościach wypoczynkowych. Przed podjęciem ostatecznej decyzji o wyborze szko-lenia warto zastanowić się na ile te umiejętności przydadzą się w pracy lub jej poszukiwaniu. Nie zapomnij-my też przejrzeć wszystkie dostępne na rynku oferty, sprawdzić w jakiej formie prowadzone są zajęcia, jak długo trwają i ile kosztują, a także popytać znajomych, którzy mają już za sobą jakiś kurs. (SzA)

FOT.

SŁA

WO

MIR

SK

RO

BA

ŁA

Lechosław Rogasik, dyrektor Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Lesznie

Nie tylko studentomBiura karier przy uczelniach to już norma, ale ich funkcjono-wanie przy szkołach średnich jest miłym zaskoczeniem. Co daje ich tworzenie? Przede wszystkim zwiększają szansę słuchaczy na znalezienie pracy. Takie biuro działa m.in. w TEB Edukacja, którego szkoła mieści się także w Lesznie.

Biuro karier powstało kilka lat temu po to, by wspierać słuchaczy i absolwentów TEB na rynku zawodowym. Każdy słuchacz ma dostęp na swoim koncie w tzw. ekstranecie do zakładki, gdzie docierają naj-świeższe oferty pracy z całej Polski. Może się też zapoznać się z aktualizowanymi pora-dami na temat poszukiwania pracy, przygotowania się do rozmowy kwalifikacyjnej, etc. W każdej chwili można też poprosić o bezpłatną pomoc doradcy zawodowego.

– Biuro karier ma też inne plusy. Dzięki niemu na bieżąco śledzimy oferty pracodawców i nowe kierunki w TEB Eduka-cja powstają w oparciu o grun-towną analizę zapotrzebowania na poszczególne zawody. To nie przypadek, że w ostatnich latach największy nacisk poło-żyliśmy na edukację medyczną, kształcąc asystentki stomatolo-giczne, higienistki i techników farmaceutycznych – informuje Agnieszka Kochanek, dyrektor TEB Edukacja w Lesznie. (kab)

Page 3: Edukacja

[3]PANORAMA LESZCZYŃSKAwww.panorama.media.pl 4 VIII 2011

REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • •

REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • •

Pierwsze dni w przedszkolu czasem są trudniejsze dla rodziców niż dzieci

Nie uciekać po kryjomuP ierwsze dni w przedszkolu to

dla niejednego trzylatka bar-dzo trudny moment. Zdarza się jednak, że kilkugodzinne

rozstania mocniej przeżywają rodzi-ce niż ich pociechy. Co zrobić, by ta chwila nie została zapamiętana ja-ko największy koszmar wczesnego dzieciństwa, ani rodzicielstwa? Czy istnieją lepsze sposoby niż asysto-wanie świeżo upieczonemu przed-szkolakowi podczas pierwszych dni zajęć?

Nie przedłużajmyNa początku września w niejed-

nym przedszkolu rozgrywają się niemal dantejskie sceny. Malu-chy, które trafiły tu po raz pierw-szy zanoszą się płaczem, tulą do ro-dziców i nie daję się ich namówić na zabawę z przedszkolanką lub rówieśnikami.

– Trzylatki potrzebują czasu na zaaklimatyzowanie się w nowym miejscu, poznanie opiekunek i in-nych dzieci. Dlatego pierwsze dni w przedszkolu bywają trudne. Uwa-żam jednak, że nie ma sensu odwle-kać momentu rozstania z dzieckiem. Warto zostać w przedszkolu przez chwilę, a potem pożegnać się i wyjść. Wiem, że czasem trudniejsze jest to dla rodziców niż samych dzieci, dla-tego często rozmawiamy z dorosły-

mi, tłumaczymy wiele kwestii i prze-konujemy, że maluch będzie u nas szczęśliwy. Zawsze można też do nas zadzwonić i zapytać, jak dziecko się czuje – wyjaśnia Danuta Szczepań-ska, właścicielka przedszkola „We-soła ciuchcia” w Lesznie.

Częstym błędem rodziców jest wy-mykanie się z przedszkola, gdy dzie-cko zajęte jest zabawą, albo obiecy-wanie, że wróci się za chwilę. Jeśli maluch zauważy, że rodzic zniknął, albo gdy dorosły nie wraca po kil-kunastu minutach, dziecko zaczy-na się denerwować i płakać. Czasem pomaga, gdy maluch zabierze ze so-bą do przedszkola ulubioną zabaw-kę. Poczuje się wówczas bardziej bezpieczne.

Jak przygotować?Dobrym sposobem na zmniejsze-

nie u dziecka stresu wynikającego z nowych doświadczeń jest przygoto-wanie go pójścia do przedszkola i to na długo przed pierwszym września. Pierwszy krok to rozmowa. Warto powiedzieć maluchowi, że niedługo pozna wielu nowych kolegów i ko-leżanki, a także bardzo miłe panie. Trzeba go przekonać, że jest to miej-sce przyjazne dzieciom, w którym będzie się świetnie bawił. Można też wybrać się na kilka spacerów po oko-licy, w której znajduje się placówka.

Nie wolno natomiast straszyć dzie-ci przedszkolem. Stwierdzenia typu:

„Jak będziesz niegrzeczny pójdziesz do przedszkola” raczej nie pomogą trzylatkowi w odnalezieniu się w no-wej sytuacji.

A może odwiedziny?Najlepiej, gdy przed rozpoczęciem

roku szkolnego rodzice wraz z ma-luchem odwiedzą placówkę, do któ-rej chodzić będzie ich dziecko. Za-cząć można od kilkuminutowej wi-zyty, potem stopniowo zostawać co-raz dłużej. Każde dziecko jest inne, inaczej też będzie reagowało na no-we doświadczenia, dlatego plan ta-kich odwiedzin trzeba dostosować do jego potrzeb i możliwości.

– Dlatego właśnie nasze przed-szkole oferuje rodzicom indywidu-alny program adaptacyjny. Rodzi-ce mogą umówić się z opiekunka-mi na specjalne zajęcia. Ich liczba oraz czas trwania uzależniony jest od potrzeb dziecka. W zajęciach z maluchem bierze udział przed-szkolanka oraz rodzice. Czasami takie rozwiązanie umożliwia oswo-jenie się przyszłego przedszkolaka z nowym miejscem, ale też uspoka-ja jego opiekunów i pozwala prze-konać się, że wybrali dla swej po-ciechy dobre miejsce – wyjaśnia Da-nuta Szczepańska. (SzA)

Page 4: Edukacja

[4]PANORAMA LESZCZYŃSKA

4 VIII 2011 www.panorama.media.pl

REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • •

Trwa nabór na studia w roku akademickim 2011/2012

Ruch zacznie sięwe wrześniuN abór na studia w pełni,

a tymczasem na lokalnych uczelniach – za wyjątkiem Państwowej Wyższej Szko-

ły Zawodowej i Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych – panu-je spokój. Ruch tradycyjnie zacznie się dopiero we wrześniu.

Pielęgniarstwo strzał w dziesiątkę!

Uczelnie prześcigają się w cieka-wych ofertach, bo o studenta dziś trzeba zabiegać. W leszczyńskiej PWSZ strzałem w dziesiątkę oka-zał się nowy kierunek – pielęgniar-stwo. Chętnych do studiowania na tym kierunku jest wielu.

– Już na początku naboru liczba chętnych przewyższała o 30% możli-wości uczelni. Oznacza to, że dostaną się tylko najlepsi. Jeszcze większym zainteresowaniem cieszą się pomo-stowe studia pielęgniarskie: mamy 165 chętnych na 50 miejsc. Zainte-resowanie naborem na wszystkie kierunki przeszło w tym roku nasze najśmielsze oczekiwania. Mamy tyle podań, ile pod koniec ubiegłorocznej rekrutacji. Obecnie liczba uczniów deklarujących chęć podjęcia nauki w PWSZ` wynosi 1180 osób – infor-muje Małgorzata Król z działu pro-mocji i karier Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Lesznie.

Nadzieja na dzienne?W Wyższej Szkole Humanistycz-

nej w Lesznie wabikami są kierun-ki: bezpieczeństwo narodowe, die-tetyka i kosmetologia. W porówna-niu z analogicznym okresem w ro-ku ubiegłym zainteresowanie ofertą jest podobne.

– U nas ruch tradycyjnie zacznie się dopiero we wrześniu. To charak-terystyczne dla uczelni, które pro-wadzą kształcenie w trybie zaocz-nym. Chociaż widać pewną iskier-kę w tunelu związaną z nauczaniem w trybie stacjonarnym. Od lat nie było u nas zainteresowanie studia-mi dziennymi, a w tym roku ma-my zapytania o dzienną dietetykę i bezpieczeństwo narodowe. Przy odpowiedniej liczbie chętnych nie wykluczam uruchomienia studiów dziennych – twierdzi Ryszard Kar-moliński, kanclerz Wyższej Szkoły Humanistycznej w Lesznie.

Studia dzienne w WSH byłyby tańsze od zaocznych. Z kolei uczelnia skorzystałaby na odrodzeniu życia studenckiego i reaktywacji kół na-ukowych. W kilkuletniej perspekty-wie WSH ma w planach uruchomie-nie uzupełniających studiów magi-sterskich na kierunku socjologia.

– To jednak potrwa, bo choć ma-my nową ustawę o szkolnictwie wyż-szym, wciąż brakuje przepisów wy-konawczych – dodaje kanclerz.

Czekając na konkrety Na skonkretyzowanie przepisów

czekają także w Wyższej Szkole Marketingu i Zarządzania w Lesz-nie, bo zmiany w ustawie o szkolni-ctwie wyższym pozwolą uczelniom na większą samodzielność.

– Ministerstwo nie będzie już od-górnie narzucać przedmiotów na da-nym kierunku. To pozwoli na autor-skie rozwiązania. Jednak takie zmia-

ny mają i drugą stronę medalu, np. jak rozwiązać problem rozbieżno-ści programowych między studiami I a II stopnia, które student realizu-je na różnych uczelniach? mamy w planach zsynchronizowamie ścieżki edukacyjnej z Uniwersytetem Eko-nomicznym w Poznaniu. Przynaj-mniej do czasu samodzielnego uru-chomienia studiów magisterskich – informuje Dariusz Łuczak, dziekan WSMiZ w Lesznie.

W tym roku najbardziej popular-ną specjalizacją w WSMiZ jest za-rządzanie w administracji. To kie-runek, który gwarantuje pracę, bo nie da się ukryć, że administracja – a szczególnie ta samorządowa – za-miast się kurczyć z każdym rokiem rozbudowuje się.

– I taka tendencja jest niezmienna od lat – dodaje dziekan Łuczak.

Dwa kolegia – różne bajki O ile w Nauczycielskim Kolegium

Języków Obcych w Lesznie jest już niemal komplet, o tyle w Kolegium UAM w Kościanie przedłużono rekru-tację. Do 14 września przedłużono na-bór na gospodarkę przestrzenną, a do 15 września – na resocjalizację. Nato-miast do 29 lipca trwał nabór na polito-logię i prawdopodobnie on również zo-stanie przedłużony do września.

Problemu z chętnymi, jak zwy-kle, nie ma leszczyńskie NKJO, w którym już dziś z powodzeniem można by otworzyć trzy klasy an-gielskie, jedną niemiecką i jedną hiszpańską.

– Nabór wciąż trwa, bo zamierza-my otworzyć cztery klasy angielskie i dwie klasy niemieckie – tłumaczy Anna Geremek, dyrektorka NKJO w Lesznie.

Na razie najmniej popularny jest język hiszpański, choć i tu złożo-no 18 podań, a grupa może liczyć maksimum 15 osób. Jednak – jak zauważa Anna Geremek – do nie-mal połowy podań kandydaci do-łączyli zamiast oryginału świade-ctwa maturalnego jego odpis, co oznacza, że hiszpański traktowa-ny jest w pewnym sensie jak kie-runek rezerwowy.

Znów za rok matura Matury poszły w tym roku kiep-

sko, więc wiele osób nie dostanie się na wymarzone kierunki. Pozosta-je rezygnacja z marzeń i wybranie innego kierunku, pójście na studia zaoczne lub roczna przerwa w na-uce i poprawienie wyniku egzami-nu dojrzałości, co zwiększy szansę na wyśnione studia w przyszłym roku. (kab)

FOT.

SŁA

WO

MIR

SK

RO

BA

ŁARyszard Karmoliński, kanclerz Wyższej Szkoły Humanistycznej w Lesznie

Page 5: Edukacja

[5]PANORAMA LESZCZYŃSKAwww.panorama.media.pl 4 VIII 2011

REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • •

REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • •

REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • •

Na naukę języka obcego nigdy nie jest za późno

Czy mówiszpo angielsku?C hoć umysł pięćdziesięciolat-

ka nie jest tak chłonny jak dziesięciolatka, na naukę ni-gdy nie jest za późno. Szcze-

gólnie jeśli chodzi o język angielski, którego dziś po prostu nie wypada nie znać. W szkołach językowych uczą się go zarówno sześcio–, jak i sześćdziesięciolatkowie.

Kiedy zacząć?Najlepiej zacząć osłuchiwać się

z językiem już w przedszkolu. Jed-nak jeśli rodzic sądzi, że jego przed-szkolak będzie sypał nowymi słówka-mi jak z rękawa, jest w dużym błę-dzie, bo prawdziwa nauka zaczyna się znacznie później. Niestety, szko-ła publiczna nie zawsze staje na wy-sokości zadania.

– Szczególnie, jeśli w klasie jest ponad 20 dzieci. I nie jest to wina pe-dagoga, bo musiałby być cudotwórcą, aby w ciągu 45– minut zamienić zda-nie po angielsku z każdym uczniem. Podczas nauki zwykłego przywita-nia przy piątej osobie reszta klasy zaczyna się nudzić. Ponadto polski system szkolnictwa nie jest spójny. Po co w gimnazjum znów zaczynać naukę od podstaw np. kolorów? – py-ta Anna Kaczor, właścicielka szkoły językowej ADJ w Lesznie.

Tymczasem w szkołach języko-wych klasy są malutkie, średnio 4 – 5 osobowe, co pozwala lektorowi pracować indywidualnie z kursan-tami. Zresztą walka o klienta mobi-lizuje właścicieli szkół do szukania rozwiązań, które wyzwolą w kilku-latkach zapał do nauki. Dla przy-kładu w ADJ wiele zajęć obywa się w formie zabawy. Kiedy uczono się przymiotników, grupa obejrzała film o M. Jacksonie, a ich zadaniem by-ło barwne opisanie króla popu. Na-tomiast z okazji Dnia Dziecka zor-ganizowano podchody, a warunkiem koniecznym uczestnictwa w zabawie było rozmawianie po angielsku. Na mecie w „Delicjach”, kelner mówił tylko w języku obcym, więc nawet przy zamawianiu deseru trzeba by-ło wysilić szare komórki.

Kiedy zapisać potomka do szkoły językowej? Najlepiej wtedy, gdy po-trafi już pisać. Trzecia klasa podsta-wówki wydaje się ostatnim dzwon-kiem na podjęcie takiej decyzji. O ko-

lidowanie lekcji angielskiego z inny-mi zajęciami dodatkowymi nie trze-ba się martwić, ponieważ nauka ru-sza od października, a wrzesień jest okresem przejściowym w którym trwają ustalenia najwygodniejsze-go dla wszystkich grafika.

20 i 50 + Dzieci mają zajęcia raz w tygo-

dniu po dwie 45– minutowe lekcje.Natomiast dorośli spotykają się

z lektorem dwa razy w tygodniu na 1,5 godziny. Ambitni wiedzą, że do szkoły warto pójść w każdym wieku i – nawet jeśli angielski nie jest wy-magany przez pracodawcę – opłaca się nauka dla samego siebie, własnej satysfakcji i gimnastyki umysłu.

– Z doświadczenia wiem, że oso-bom w wieku 50+ nauka wcale nie idzie gorzej niż ludziom młodym. Zrobiliśmy eksperyment i utworzy-liśmy grupę mieszaną wieku od 20 lat do 50+. Z początku bałam się tej rozpiętości wiekowej. W prak-tyce ludzie wzajemnie się motywo-wali. Pełna, efektywna mobilizacja – komentuje A. Kaczor.

W ADJ poza nauką ważna jest też integracja, dzięki czemu ludzie po-zbywają się lęku przed mówieniem, nie krępują się wzajemnie i są ot-warci na nowe pomysły. Jednym ze sposobów na scalenie grupy są war-sztaty tematyczne. Najważniejsze

– co akcentuje właścicielka szkoły – aby nauki nie przerywać po rocz-nym kursie. Na opanowanie języka na dobrym poziomie potrzeba przy-najmniej trzech lat.

– To jeden z powodów dla których stawiamy na integrację grupy. Kie-dy ludzie się przyjaźnią, łatwiej im podjąć decyzję o wspólnym kontynu-owaniu nauki na wyższym poziomie – kończy A. Kaczor. (kab)

FOT.

SŁA

WO

MIR

SK

RO

BA

ŁA

Języka angielskiego uczą się już kilkulatki

Page 6: Edukacja

[6]PANORAMA LESZCZYŃSKA

4 VIII 2011 www.panorama.media.pl

REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • BIURO OGŁOSZEŃ: Leszno, ul. Lipowa 26, tel. 65-529-56-46, fax 65-529-56-77; e-mail: [email protected]

Pierwsza klasa – finansowe wyzwanie dla całej rodziny

Kupuj z głową

R ozpoczęcie nauki w szkole podstawowej jest przełomo-wym wydarzeniem dla całej rodziny. Podekscytowani są

wszyscy jej członkowie: od tych naj-młodszych na dziadkach kończąc. To także duże wyzwanie dla portfe-la. Podręczniki są podstawowym ele-ment wyprawki. Jeśli chcemy unik-nąć kolejek, warto do księgarni za-glądać już teraz lub zamówić komplet w internecie, co z reguły pozwala za-oszczędzić. Jednak książki to kropla w morzu wydatków.

Tornister w roli głównejO wiele droższy od kompletu ksią-

żek może być sam tornister. Na tym jednak oszczędzać nie wolno, bo naj-ważniejsze jest zdrowie malucha. Jaki

powinien być odpowiedni model? Prze-de wszystkim dopasowany do wzrostu oraz wagi dziecka, z szerokimi i regu-lowanymi szelkami. Ważne dla zdro-wego kręgosłupa są też wzmocnienia i profilowanie pleców. Jeśli producent nie napisał, ile waży dany model, warto to samemu sprawdzić, bo w dniu w któ-rym oprócz zajęć zintegrowanych bę-dzie muzyka i angielski dziecko napra-wę odczuje ciężar tornistra. Elementy konstrukcyjne muszą być więc lekkie i trwałe jednocześnie.

Markowi producenci dbają też o wiele praktycznych szczegółów: kieszonki na śniadanie z wszytymi elementami termoizolacyjnymi, licz-ne elementy odblaskowe czy nakładki przeciwdeszczowe. Podczas zakupów warto zapytać sprzedawcę, czy łatwo

utrzymać tornister w czystości, ponie-waż w szkole będzie rzucany z kąta w kąt. Dobry tornister kosztuje około 300 zł, ale z powodzeniem wystarczy na pierwsze trzy lata nauki.

– Do sklepu warto przyjść z dzie-ckiem. To ważne, by maluch przymie-rzył się do tornistra. Najmłodszym dzieciom polecam wiodących produ-centów jak Herlitz, Hama czy Patio – mówi Grażyna Wira ze sklepu z arty-kułami biurowymi Alfa w Lesznie.

Długa lista Do listy potrzebnych rzeczy trze-

ba też dopisać: owijki na książki i ze-szyty, dzienniczek ucznia, zeszyty 16 – kartkowe w linię i kratkę, piórnik i jego wyposażenie: długopis, kredki, ołówek, gumkę, linijkę, klej i nożycz-ki. Na liście znajdzie się także blok rysunkowy, blok papieru kolorowego, farby, pędzel, krepa. Takie sprawun-ki również nie są obojętne dla portfe-la. W tańszej wersji wydatki zamknie-my w 50 zł, ale w droższej zapłacimy dwa razy więcej.

– Piórnik z wyposażeniem Winx czy Disney kosztuje około 50 zł. Jest jednak wiele innych o wiele tańszych, równie ładnych i praktycznych rzeczy, które także można kupić w tematycz-nych seriach. Przed przyjściem do skle-pu warto obejrzeć ofertę w internecie. Na naszej witrynie wszystko jest usy-stematyzowane. W taki sposób oszczę-dzamy czas i obliczamy koszty przed zakupem – podpowiada G. Wira.

Wrzesień też trudny Kompletować wyprawkę warto

sukcesywnie przez całe wakacje, po-nieważ we wrześniu spadnie na ro-dzica kolejny grad opłat. Trzeba bę-dzie wykupić ubezpieczenie dziecka od następstw nieszczęśliwych wy-padków, zapłacić za mundurek, uiś-cić klasowe oraz komitet rodzicielski. Nie można też zapomnieć o stroju na wychowanie fizyczne, tenisówkach i worku. Symbolicznie kosztuje też świetlica, a abonament obiadowy to wydatek rzędu 90 zł. (kab)

FOT.

SŁA

WO

MIR

SK

RO

BA

ŁA

W medycznych studiach zawodowych wciąż niewielu panów

Nie chcą byćopiekunamiD ziś trudno już mówić o typowo

męskich lub kobiecych zawodach. Mimo to niektóre profesje wciąż cie-szą się bardzo dużym zainteresowa-niem ze strony osób jednej płci, a zni-komym – drugiej. Dobrym przykła-dem są kierunki nauki proponowa-ne przez medyczne studia zawodo-we w naszym regionie. Kościańska szkoła proponuje osiem kierunków nauczania: technik masażysta, te-rapeuta zajęciowy, opiekun w domu pomocy społecznej, opiekun osoby starszej, opiekunka dziecięca, asy-stent osoby niepełnosprawnej, opie-kun medyczny i opiekunka środowi-skowa. W ubiegłym roku wśród 40 słuchaczy studium było tylko 5 pa-

nów. Sfeminizowany był nawet kieru-nek technik masażysta, choć w tym ostatnim zawodzie coraz częściej spo-tyka się mężczyzn. Podobnie rzecz ma się w rawickim studium, które poza specjalizacjami proponowany-mi w Kościanie oferuje jeszcze na-ukę na kierunku ratownik medyczny. Wśród 188 słuchaczy, którzy w ubie-głym roku uczęszczali do szkoły, by-ło 131 pań i 57 panów.

– Zainteresowaniem męskiej czę-ści słuchaczy cieszy się głównie kieru-nek ratownik medyczny, panowie chcą również zostać technikiem masażystą i opiekunem medycznym – mówi Da-wid Giec z Medycznego Studium Za-wodowego w Rawiczu. (SzA)

Nigdy nie jest za późno, by nauczyć się prowadzić samochód

Rozsądek atutemC zy osoba po pięćdziesiątce może

nauczyć się prowadzić auto? Czy będzie równie dobrym kierowcą, jak ten, kto egzamin na prawo jazdy zdał jako 18-latek? Odpowiedź na obydwa te pytania brzmi „tak”. Potwierdza to zresztą Jan Motwicki, właściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców „Mo-twicki” w Lesznie.

– Na naukę jazdy samochodem ni-gdy nie jest za późno. Zgodnie z pra-wem przeciwwskazaniem może być tylko negatywna opinia lekarska lub psychologiczna. Wbrew obawom wie-lu ludzi, ukończone 50 lat to bardzo dobry moment na rozpoczęcie przy-gody z autem. Do naszego ośrodka zgłasza się jednak bardzo mało ta-kich osób, na stu kursantów jest ich zaledwie kilka – przyznaje Jan Mo-twicki. – Ludzie w tym wieku najczęś-ciej wstydzą się zaczynać naukę, nie-którzy z góry zakładają, że nie dadzą rady i nie uda się im zdać egzaminu. To błędne podejście.

Podobnie, jak w przypadku młod-szych osób wiele zależy od nastawie-

nia i predyspozycji. Jedni potrzebują na naukę więcej czasu, inni mniej.

– Miałem kiedyś klientkę, która przyszła na kurs mając ukończone 60 lat. Przejeździła 130 godzin, ale egza-min zdała przy pierwszym podejściu i z tego co wiem, do dziś z powodze-niem jeździ autem – mówi Jan Motwi-cki. – Nigdy nie odmawiam przyjęcia na kurs. Czasem zdarza się jednak, że klienci po pewnym czasie rezyg-nują. Kiedyś nawet sam doradziłem to osobie, która po 30 godzinach na-uki miała problemy z jazdą po linii prostej i z ruszaniem.

Jan Motwicki podkreśla, że ogrom-nym atutem kursantów w średnim wieku jest rozwaga. To ludzie, któ-rzy siedząc za kółkiem kierują się przede wszystkim rozsądkiem, a nad brawurę przedkładają zasady bezpie-czeństwa. Jeśli dołożyć do tego opa-nowanie, świetną znajomość przepi-sów i zasad ruchu drogowego oraz umiejętność ekonomicznej jazdy, otrzymamy kierowcę prawie ideal-nego. (SzA)

Tornister najlepiej kupować razem z dzieckiem

Page 7: Edukacja

[7]PANORAMA LESZCZYŃSKAwww.panorama.media.pl 4 VIII 2011

Uczniowie i ich rodzice myślą już o kupnie książek do szkoły. Ceny niektórych z nich niestety wzrosły

Czas na podręcznikiP ółmetek wakacji to czas,

gdy coraz częściej myślimy o pierwszym wrześniowym dzwonku. Młodzi ludzie wraz

ze swoimi rodzicami zaopatrują się m. in. w podręczniki. A te są w tym roku droższe niż w poprzednich la-tach. Powodem jest głównie fakt, że na podręczniki wprowadzono 5-pro-centowy podatek VAT. Wzrost cen nie jest drastyczny i nie dotyczy wszyst-kich książek, ale jeśli musimy ku-pić zestawy nowych podręczników dla kilkorga dzieci, możemy odczuć to w portfelu.

Nie wszystko na rynku wtórnym

Ci, którzy znajdą się w szczegól-nie trudnej sytuacji materialnej, będą mogli tradycyjnie skorzystać z pro-gramu „Wyprawka szkolna”. Nie jest on jednak adresowany do rodziców wszystkich klas.

– Nie zauważamy drastycznego wzrostu cen podręczników. Są one podobne do tych ubiegłorocznych. Za pakiety dla klas I – III trzeba zapłacić ok. 10 zł więcej. Jeśli chodzi o ceny pozostałych książek, część nie zmie-niła się wcale, a niektóre podrożały np. o 2 zł – mówi Michał Nadolny, kierownik księgarni Notka na lesz-czyńskim rynku.

Wiele osób zaopatruje się w szkol-ne książki na rynku wtórnym, ko-rzystając z komisów bądź kierma-szy podręczników. Nie zawsze jest jednak taka możliwość. Bywa bo-

wiem, zwykle w młodszych klasach, że podręczników pełni również rolę ćwiczeniową i uczniowie rozwiązu-ją w nim różne zadania. Nie ma też możliwości korzystania ze starych książek, gdy do szkół wkraczają no-we podstawy programowe czy progra-my nauczania. Czasem natomiast da-nej książki po prostu nie ma na ryn-ku wtórnym.

Dla kogo wyprawka?Podobnie jak w poprzednich la-

tach, będzie można skorzystać z pro-gramu „Wyprawka szkolna”. W tym roku przewiduje się nieco wyższe kwoty refundacyjne niż w poprzed-nich latach. Zasada pozostaje nato-miast taka sama: najpierw trzeba zło-żyć wniosek, potem kupić podręczni-ki, a dopiero później – na podstawie okazanych paragonów – otrzymuje-my zwrot pieniędzy.

Na dofinansowanie zakupu pod-ręczników mogą w tym roku liczyć m.in. uczniowie rozpoczynający na-ukę w klasach I – III szkoły podsta-wowej oraz trzeciej klasie gimna-zjum. W ubiegłym roku wartość po-mocy dla ucznia klas podstawówki nie mogła przekroczyć 170 zł, a dla ucznia gimnazjum – 310 zł. Teraz dofinansowanie na ucznia podsta-wówki wyniesie maksymalnie 180 zł, a gimnazjalistę – 325 zł. Na do-finansowanie mogą liczyć również uczniowie kilku innych typów szkół, jak również niepełnosprawni młodzi ludzie. W przypadku gimnazjalistów,

w ubiegłym roku pomoc obejmowała uczniów drugiej klasy, w tym doty-czy trzecioklasistów. Ma to związek z wprowadzaniem nowej podstawy programowej, a co za tym idzie – no-wych podręczników.

– W ubiegłym roku z „Wyprawki szkolnej” skorzystało w mieście ok. 150 osób – informuje Lucjan Rosiak, naczelnik wydziału edukacji Urzędu Miasta Leszna.

Idzie noweWkrótce w świecie szkolnych pod-

ręczników mogą zajść rewolucyjne zmiany. Ministerstwo Edukacji Na-rodowej przygotowało nowelizację rozporządzenia w sprawie m.in. do-puszczania do użytku szkolnego pod-ręczników. Zakłada ono, że podręczni-ki będą mogły być wydane w formie papierowej wraz z towarzyszącą jej formą elektroniczną lub wyłącznie w postaci elektronicznej. Jedynie ma-teriały edukacyjne dla klas I-III szko-ły podstawowej, ze względu na spe-cyfikę tego etapu kształcenia, będą mogły być wydane wyłącznie w for-

mie papierowej. Ministerstwo swoją propozycję motywuje tym, że kompu-ter oraz technologie informacyjne to-warzyszą już edukacji od lat. Według danych Głównego Urzędu Statystycz-nego, w 2010 r. ponad 90 % gospo-darstw domowych z dziećmi w wie-ku poniżej 16 lat posiadało w domu komputer, w tym 83 % miało dostęp do internetu.

– Założyć więc można, że korzy-stanie z nowych technologii i inter-netu jest dla dużej części uczniów codziennością. Forma elektronicz-na podręcznika powinna być tożsa-ma pod względem treści z formą pa-pierową. Dzięki takiemu rozwiąza-niu uczeń będzie mógł nabyć – wy-brany uprzednio przez nauczyciela – podręcznik w formie papierowej lub w formie elektronicznej, w zależno-ści od własnych preferencji, ceny pod-ręcznika oraz posiadania dostępu do urządzeń umożliwiających korzysta-nie z określonej elektronicznej formy podręcznika – czytamy na stronie in-ternetowej www.men.gov.pl.

MEN proponuje jeszcze jedną zmianę. Wydawca będzie mógł zło-żyć wniosek o dopuszczenie do użyt-ku szkolnego kolejnych wydań pod-ręcznika i to zmienionych w części nie większej niż 20 % objętości, do-piero po upływie trzech lat od dnia jego dopuszczenia do użytku. Ma to ograniczyć praktykę wypuszczenia na rynek co roku nowych wersji pod-ręcznika, które niewiele różnią się od poprzednich. (ama)

FOT.

SŁA

WO

MIR

SK

RO

BA

ŁA

Michał Nadolny: „Nie zauważamy drastycznego wzrostu cen podręczników”

Studia podyplomowe: jakie, gdzie i dla kogo?

Świadomy wybórK ierunek studiów wybieramy jako

młodzi ludzie. Mając zaledwie 18 – 19 lat nie zawsze wiemy, co chcemy w życiu robić. Bywa, że błądzimy po omacku wśród kierunków i specjal-ności. Ze studiami podyplomowymi jest już zupełnie inaczej. Tutaj de-cyzja jest przemyślana i często po-dyktowana rosnącymi wymagania-mi pracodawcy.

Wielkopolskie uczelnie prześciga-ją się w ofertach studiów podyplomo-wych, a w czołówce są leszczyńskie: Państwowa Wyższa Szkoła Zawodo-wa oraz Wyższa Szkoła Humanistycz-na. Obie szkoły mają ponad 20 róż-nych propozycji. W PWSZ wpisowe kosztuje 50 zł, a opłata semestralna – niezależnie od kierunku – 850 zł za wyjątkiem inżynierii jakości ze wspo-maganiem komputerowym (1450 zł za semestr, wpisowe 200 zł ) oraz zintegrowanego systemu zarządza-nia (odpowiednio: 1500 zł i 100 zł). W WSH cennik jest bardziej zróż-nicowany, a najwięcej zapłacimy za logopedię ( 1650 zł za semestr). Wpi-sowe niezależnie od kierunku wyno-si 240 zł.

– W tym roku akademickim mamy dwie nowości: kryminalistykę oraz dietetykę i poradnictwo żywieniowe. Najliczniejszą grupą dokształcającą się na studiach podyplomowych są nauczyciele. W zdecydowanej więk-szości są to kobiety. Dokształcają się głównie ludzie, którym nowe umie-jętności są niezbędne w osiągnięciu awansu zawodowego, ale są i tacy dla których nauka jest jak nałóg. Ma-my rekordzistów, którzy skończy-li na naszej uczelni cztery rodzaje studiów podyplomowych – informu-je Ewa Biernat, kierownik biura stu-diów podyplomowych Wyższej Szkoły

Humanistycznej w Lesznie. Dlaczego warto wracać na tę samą

uczelnię? Ponieważ często obowiązu-ją atrakcyjne promocje. Dla przykła-du w WSH – jeśli w ciągu roku po-dejmie się kolejne studia – można li-czyć na 15% zniżkę. Powrót w ciągu trzech lat wiąże się z 10% rabatem, a w późniejszym czasie – ze zniżką w wysokości 5%.

W połowie lipca zaczęła się też rekrutacja na studia podyplomowe w zamiejscowym wydziale admini-stracji Uniwersytetu Szczecińskie-go w Jarocinie. Tutaj do wyboru słu-chacze mają dwa kierunki: podyplo-mowe studium administracji bez-pieczeństwa i porządku publicznego oraz podyplomowe studium admini-stracji samorządowej. Czesne za se-mestr na pierwszym kierunku wy-nosi 1870 zł, a na drugim – 1900 zł. W obu przypadkach istnieje możli-wość rozłożenia opłaty na raty. Wpi-sowe wynosi 300 zł.

Ciekawe kierunki na studiach po-dyplomowych znajdziemy w Szko-le Wyższej Psychologii Stosowanej w Poznaniu. Można zapisać się m.in. na aranżację wnętrz, kreowanie prze-strzeni publicznej czy psychologię w biznesie. Opłata rekrutacyjna wy-nosi 300 zł. Tej samej wysokości wpi-sowe trzeba uiścić w Wyższej Szko-le Nauk Humanistycznych i Dzienni-karstwa w Poznaniu. Tutaj jednym z najdroższych kierunków studiów podyplomowych jest akademia tre-nera (4600 za dwusemestralne stu-dia). Nieco więcej zapłacimy rozkła-dając opłatę na dwie lub 10 rat. Na tej uczelni z pewnością znajdą coś dla siebie artystyczne dusze. Można zapi-sać się m.in. do studium aktorskiego i studium animacji tańca. (kab)

Uczniowie mogą korzystać z rozmaitych programów stypendialnych

Nie przegapterminówP oczątek roku szkolnego czy aka-

demickiego to czas intensywnych wydatków. Nic więc dziwnego, że wie-lu rodziców już w sierpniu liczy każdy grosz. Młodzi ludzie mogą korzystać z rozmaitych programów stypendial-nych. Są one adresowane zarówno do uczniów pochodzących z rodzin znaj-dujących się w trudnej sytuacji ma-terialnej, jak i młodzieży szczególnie uzdolnionej. Pamiętajmy jednak, by nie przegapić terminów i zdążyć ze złożeniem stosownych wniosków oraz dokumentów.

Część pomocowych programów ma zasięg ogólnopolski. Należy do nich m.in. „Wyprawka szkolna”, w ramach której można uzyskać dofinansowa-nie na zakup podręczników. Kolejna szansa to stypendium socjalne. Głów-ne kryterium decydujące o jego przy-znaniu wiąże się z wysokością docho-du na członka rodziny. Nie może być on większy niż 351 zł netto.

– Ze stypendium socjalnego mogą korzystać zarówno uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów, ponad-gimnazjalnych, jak i słuchacze ko-legium nauczycielskiego – informu-je Lucjan Rosiak, naczelnik wydzia-łu edukacji Urzędu Miasta Leszna. – W ubiegłym roku szkolnym sty-pendia socjalne przyznano ok. 500 osobom.

Młodzi mieszkańcy Wielkopolski mają szansę na stypendium marszał-ka. O jego przyznanie mogą ubiegać się osoby, które uczą się lub studiu-

ją w trybie dziennym, osiągnęły śred-nią za poprzedni rok nauki na pozio-mie co najmniej 4,0 (uczniowie) oraz 3,81 (słuchacze i studenci) oraz po-zostają w trudnej sytuacji material-nej (średni dochód na osobę w rodzi-nie nie może przekroczyć 504 zł, a w przypadku zdarzeń losowych 600 zł). Wnioski można składać w staro-stwach obejmujących powiaty, w któ-rych mieszkają osoby uprawnionego do stypendium.

– Starostwo Powiatowe w Lesz-nie rozpocznie przyjmowanie wnio-sków 16 sierpnia. Zainteresowani mogą składać je w wydziale spraw społecznych do 6 września (ucznio-wie) oraz do 11 października (słu-chacze i studenci) – zaznacza Kry-stian Maćkowiak, sekretarz powia-tu leszczyńskiego.

Zdolni uczniowie mają też szansę na jednorazowe stypendium nauko-we samorządu województwa wielko-polskiego. Jest ono przyznawane za szczególne osiągnięcia edukacyjne. Mogą je otrzymać uczniowie szkół ponadgimnazjalnych, słuchacze ko-legiów oraz studenci. Osiągnięcia kwalifikujące do otrzymania takie-go stypendium to np. wyniki uzy-skane w olimpiadach lub konkur-sach o charakterze naukowym na szczeblu krajowym lub międzyna-rodowym czy wysoko ocenione lub mające praktyczne zastosowanie prace dyplomowe uczniów. Kandy-datów do stypendiów zgłaszają m.in.

szkoły, kolegia bądź uczelnie, or-ganizatorzy olimpiad bądź konkur-sów, a także instytucje zajmujące się wdrażaniem osiągnięć nauko-wych do praktyki. Termin składa-nia wniosków upływa 23 września. Szczegóły, również regulamin, do-stępne są na stronie internetowej urzędu marszałkowskiego w Pozna-niu (www.umww.pl).

Są również programy oferowa-ne przez poszczególne samorządy. W Lesznie np. funkcjonuje system stypendialny dla młodzieży uzdolnio-nej w kierunku przedmiotów mate-matyczno – przyrodniczych.

– Adresowany jest on do uczniów gimnazjów oraz szkół ponadgimna-zjalnych. Młody człowiek musi wy-kazać się bardzo dobrymi wynikami w nauce oraz mieć co najmniej jed-ną ocenę celującą na świadectwie z przedmiotów matematyczno – przy-rodniczych – tłumaczy Lucjan Rosiak. – Obowiązuje tu również kryterium dochodowe: na członka rodziny do-chód nie może przekroczyć 1008 zł netto. Stosowne wnioski o przyzna-nie takiego stypendium przyjmuje-my do końca września.

Studenci mogą też liczyć na sty-pendia socjalne czy naukowe na uczelniach. Warto także poszperać w internecie, gdzie też znajduje się sporo propozycji. Może akurat znaj-dziemy coś dla siebie, co pozwoli pod-reperować uczniowski czy studencki budżet. (ama)