extra dwójka nr 13/2015

E X T R A DW Ó J K A S t r o n a | 1

www.g2walcz.com

Nasz adres: Publiczne Gimnazjum nr 2 im. R. Schumana, ul. M. Konopnickiej 2, 78-600 Wałcz,

tel. (67) 258 47 28, www.g2walcz.com, [email protected], www.extradwojka.com

Z okazji Dnia Edukacji Narodowej

nauczycielom,

pracownikom

administracji i obsługi

redakcja gazetki szkolnej

oraz społeczność

uczniowska

życzy dużo szczęścia

i radości z wykonywanej

pracy, sukcesów

zawodowych i osobistych

oraz samych wzorowych

uczniów.

Julia Błaszczyk

Nr 13/ 2015

„…MOŻNA BIEGAĆ, A PANI SEKRETARKA MA RÓŻOWE TRAMPKI” str. 5

WYWIAD Z DYREKTOREM P. ANDRZEJEM ŁOJEWSKIM str. 12 i 13


www.g2walcz.com

O nas, dla Was

Nowy rok szkolny to w naszej

kochanej szkole okres zmian. Przede

wszystkim mamy nowego dyrektora.

Od 1 września funkcję tę sprawuje

Pan Andrzej Łojewski. Osoby, które

teraz zaczęły uczęszczać do klas

pierwszych, nigdy nie zobaczą, jak to

jest uczyć się w gimnazjum

rządzonym przez same kobiety...

W tym miejscu chcieliśmy bardzo

podziękować pani dyrektor Jolancie

Chłopińskiej za 16 lat ciężkiej pracy na

rzecz naszej szkoły i środowiska.

W nauczycielskim gronie także doszło

do pewnych zmian – pan Tomasz

Kinczel, który uczył wychowania

fizycznego, zakończył karierę

w naszym gimnazjum i od września

pracuje w szkole na Dolnym Mieście.

Na jego miejsce zawitał p. Arkadiusz

Brzeczko, który wcześniej uczył

w „Trójce”.

A oto kilka informacji dla nowych

uczniów. Mamy 38 nauczycieli, z czego

aż 31 to kobiety. Eh, to żywy dowód na

to, iż zawód nauczyciela to nadal

w przeważającej mierze damska

profesja. Może przydałaby się jakaś

mała feministyczna rewolucja

wspierająca nauczycieli - mężczyzn?

W szkole funkcjonuje stołówka, gdzie

za niewielkie pieniądze (3,80 zł)

można zjeść smaczny, ciepły obiadek.

Zapisać się można w każdej chwili,

wystarczy skontaktować się z panią,

która jest szefową stołówki.

Jeśli kogoś boli brzuszek lub główka, to

może udać się do naszej szkolnej pani

pielęgniarki, która jest zawsze skora

pomóc człowiekowi w chorobie.

W sekretariacie niezmiennie urzęduje

wiecznie uśmiechnięta pani Edyta, która

z chęcią podbije legitymację, przyjmie

pieniądze na ubezpieczenie i załatwi dla

nas mnóstwo innych spraw. Ponadto to

od niej telefonuje się do rodziców

w sytuacjach kryzysowych. Należy

jednak pamiętać, że uczniowie powinni

zgłaszać się do sekretariatu dopiero od

godziny 10.00.

Nasze gimnazjum nie byłoby takie

czyste i majestatyczne, gdyby nie praca

pań sprzątaczek. Warci wzmianki są

dwaj panowie konserwatorzy, którzy

naprawiają usterki, niekiedy

wyrządzone przez niesfornych

(i zazwyczaj niemądrych) uczniów. Na

pewno już korzystacie z szafek na

korytarzu, które są niewątpliwie

walorem naszej szkoły.

Sklepik szkolny oferuje przekąski, które

pomogą łakomczuchom przetrwać cały

dzień w szkole. Wiadomo już chyba

wszystkim, że od września nie kupimy

tu chrupek i drożdżówek, a tylko to, co

zwykło się nazywać zdrową żywnością.


www.g2walcz.com

Myślę, że większość z nas przyzwyczai

się do jedzenia jabłek i popijania wody.

Natomiast szkolna biblioteka jest

zawsze otwarta dla osób głodnych

wiedzy.

Wypada wiedzieć, że obecnie do naszej

szkoły uczęszcza 325 uczniów, z czego

159 to dziewczęta, a 166 to chłopcy.

Dziewczyny powinny się cieszyć, gdyż

mają w czym wybierać (niewielka

różnica liczebna, ale zawsze coś!).

Podzieleni jesteśmy na 15 klas.

Dla nas bardzo ważne jest to, że

wychowawcy nie będą już nas stale

upominać, że należy założyć

znienawidzony przez nas mundurek.

W naszym statucie pojawił się zapis, że

do szkoły należy ubierać się czysto

i schludnie. Na bluzach i bluzeczkach

jednak nie mogą znajdować się

niestosowne lub obraźliwe napisy.

Ludzie w naszym gimnazjum są

sympatyczni oraz pogodni, więc

pierwszaki, nie bójcie się konfrontacji!

Skoro i tak musimy tu przetrwać trzy

lata naszego życia, to lepiej spędzić je

w przyjaźni, która zachowa się

w naszych wspomnieniach do końca

życia. Weronika

1 września 2015 r. o godz. 9.00 w hali

widowiskowo-sportowej naszego

gimnazjum odbyła się uroczystość

rozpoczęcia roku szkolnego 2015/2016.

W spotkaniu wzięli udział uczniowie,

rodzice i nauczyciele, przyjaciele szkoły

oraz zaproszeni goście: przewodniczący

Komisji Oświaty, Kultury, Sportu

i Turystyki - pan Marek Giłka, Radni

Rady Miasta - pani Monika

Miedzianko, pan Maciej Żebrowski

oraz ksiądz Antoni Badura. Rodziców

reprezentowała Przewodnicząca Rady

Rodziców pani Agnieszka Ciebiada.

Rangę uroczystości podniosła obecność

Sztandaru Szkoły w składzie: Karol

Wiciak, Aleksandra Maciejasz, Kaja

Kowalewska. Po wprowadzeniu

sztandaru wszyscy odśpiewali

„Mazurka Dąbrowskiego”.

Przewodnicząca Samorządu

Uczniowskiego Klaudia Kasperska

przywitała nowego pana Dyrektora

Andrzeja Łojewskiego. Dyrektor

Andrzej Łojewski w swoim

przemówieniu serdecznie powitał

wszystkich uczniów naszego


www.g2walcz.com

gimnazjum. Szczególne słowa

skierował do wychowawców i uczniów

klas pierwszych oraz ich rodziców.

Następnie wszyscy wysłuchaliśmy

akademii przygotowanej przez uczniów

klasy II a, II b i III a. Przypomnieliśmy,

że 1 września to nie tylko dzień

rozpoczęcia roku szkolnego we

wszystkich polskich szkołach, ale

również data wybuchu II wojny

światowej. Konferansjerzy, chór

szkolny oraz przygotowane prezentacje

multimedialne pokazały nam, co

wydarzyło się 76 lat temu. Po

oficjalnym rozpoczęciu roku szkolnego

młodzież udała się do klas na spotkanie

z wychowawcami. O godzinie 13.00

delegacja szkoły z okazji 76 rocznicy

wybuchu II wojny światowej złożyła

kwiaty na Cmentarzu Wojennym.

W przygotowaniu uroczystości pani

Małgorzacie Pardzie pomagały pani

Bożena Ledeman-Berdysiak, pani

Agnieszka Manyś, pani Mirosława

Szymańska oraz pani Barbara Frejmut.

Wszystkim życzymy udanego nowego

roku szkolnego 2015/2016!


www.g2walcz.com

„…MOŻNA BIEGAĆ, A PANI SEKRETARKA MA RÓŻOWE TRAMPKI”

Nadszedł ten dzień, dzień którego

chyba większość z nas nie kojarzy

zbyt dobrze, bo kto cieszy się

z powrotu do szkoły po dwóch

miesiącach wakacji. Koniec wolnego

czasu, laby, spania do południa

i braku obowiązków.

Pierwszy dzień szkoły. Każdy z nas wie

jak to jest iść pierwszy raz do nowej,

zupełnie nieznanej nam szkoły. Miałam

wielkie obawy, że zmieniam otoczenie,

bałam się głównie starszych, którzy

będą dręczyć i zaczepiać, nie byłam też

pewna, jacy będą nauczyciele, na jaką

klasę trafię i czy wychowawca będzie

ok.

Ale o dziwo, nie było tak źle, ten dzień

po prostu był fajny, nie był straszny

(oczywiście pomijając poranną pobudkę

– to był prawdziwy koszmar).

Wszystkie moje obawy zniknęły, dużo

znajomych twarzy, plan zajęć nie

najgorszy, proponowane zajęcia

dodatkowe ciekawe, no i jeszcze nie

mamy książek. SUPER.

Wychowawczyni oprowadziła nas po

szkole, szkoła nie była tak wielka, jak

się z początku wydawała, najciekawsza

była gra zaproponowana przez panią

Koteras. Polegała na tym, że biegaliśmy

po szkole zbierając informację

dotyczące nauczycieli i pani sekretarki.

Moja pierwsza myśl – „w tej szkole nie

jest źle – można biegać, a pani

sekretarka ma różowe trampki”.

Rys. Ola Jędrzejko I b

NIE JEST ŹLE, JEST DOBRZE. Damy

radę!

Tylko jedna rzecz mnie zastanawia, czy

w szkole komuś zginął kot? Wszyscy

chodzą i wołają kici, kici. O co chodzi?

Pozdrawiam i życzę powodzenia,

w nauce, w nawiązywaniu przyjaźni.

Zuzia Leśna I b


www.g2walcz.com

W rocznicę inaczej...

17 września przypadała 76 rocznica

napadu ZSRR na Polskę. W związku

z tym lekcja polskiego tego dnia była

zupełnie inna niż zwykle. Dużo

wcześniej każdy z nas musiał wybrać

dowolny wiersz o tematyce II wojny

światowej i nauczyć się go recytować.

Dużą trudnością okazał się dla nas fakt,

każdy uczeń musiał przygotować inny

utwór poetycki. Im bardziej zbliżała się

lekcja polskiego, tym trudniej było

znaleźć odpowiedni wiersz. Jednak

pomimo to uczniowie dali sobie radę

z tym problemem. Lekcja odbyła się

z naszej salce teatralnej. Zuzia

Kwiecińska wcieliła się

w konferansjerkę i zapowiadała kolejne

osoby. Najpierw Julia Błaszczyk

zaśpiewała piosenkę pt. ''Białe róże".

Następnie, w ustalonej wcześniej

kolejności, uczniowie recytowali

wiersze. Praktycznie u wszystkich

występujących widać było tremę,

jednak wszyscy doskonale sobie

poradzili. Każdy recytator został

nagrodzony gromkimi brawami.

Największy aplauz wzbudził występ

Zuzi Kwiecińskiej. Zaprezentowała

utwór nieznanego autora pt. "Egzekucja

w Środzie". Jej umiejętność modulacji

głosem i przyciągnięcie uwagi

słuchających wywarły na wszystkich

ogromne wrażenie. Na pochwałę

zasługiwał również jej strój, wyglądała

jak przedwojenny chłopiec.

–Jestem bardzo zadowolona z przebiegu

tej lekcji. Uczniowie samodzielnie

wybrali i przygotowali się do

deklamacji wierszy. Wiele wystąpień

naprawdę zasługiwało na gromkie

brawa i najwyższą ocenę z języka

polskiego - mówi p. K. Borecka.

–Taka nieco inna lekcja języka

polskiego była bardzo ciekawym

pomysłem. Chciałabym, aby takich

spotkań było więcej - podsumowuje

jedna z uczennic.

Podobne lekcje odbyły sie w klasie II c

i II d. Ola K. kl. II b

Kolejny raz posprzątali świat

W czwartek (17.09.2015 r.) uczniowie

klas III c, I e, II e, i III e wraz

z panem Piotrem Owczarkiem, panią

Iwoną Wojtecką – Owczarek i panią

Lidią Milc wzięli udział w akcji

„Sprzątanie świata”. Atrakcyjne położenie naszego miasta

zachęca do spędzania czasu na świeżym

powietrzu. Niechętnie widzimy

w naszym otoczeniu śmieci i

odpadki pozostawione przez ludzi

niedbających o środowisko. Już po raz

kolejny we wrześniu młodzież naszego

gimnazjum oczyszcza trasę spacerową

od Widoku do Morzycówki.


www.g2walcz.com

Po dotarciu do Ośrodka Edukacji

Przyrodniczej, Leśnej i Ekologicznej

„Morzycówka” odbyły się warsztaty

związane z rozpoznawaniem

pospolitych gatunków drzew i krzewów

liściastych. Opiekun ośrodka pani

Magdalena Marchwiak opowiedziała

uczniom o życiu w ekosystemie leśnym.

Wycieczki edukacyjne to ciekawy

sposób spędzania czasu. Do

„Morzycówki” na pewno jeszcze

wrócimy.

SOLIDARNOŚĆ MIĘDZYPOKOLENIOWA W dniach 18 – 20 września 2015 r.

uczniowie naszej szkoły - Julia

Jarczewska, Klaudia

Rozmarynowska, Julia Wach, Marcin

Aniołkowski i Michał Komorowski -

pod opieką p. Anny Chmielewskiej

oraz p. Moniki Chabowskiej

uczestniczyli w międzynarodowym

projekcie pt. "Solidarność

Międzypokoleniowa". Celem projektu było zbudowanie

współpracy i wzajemnego zrozumienia

pomiędzy starszym i młodszym

pokoleniem. W projekcie wzięło udział

70 osób, w tym 35 gimnazjalistów i 35

osób w wieku 55+ z Wałcza oraz

naszych miast partnerskich: Werne,

Kyritz, Astorp i Bailleul.

Przygodę rozpoczęliśmy w piątek

o godzinie 9.00 na Bukowinie, gdzie

nastąpiło zapoznanie wszystkich

uczestników projektu. Następnie

udaliśmy sie do WCK, gdzie

przygotowano dla nas warsztaty

artystyczne. Świetnie się bawiliśmy

tworząc pamiątkowe kartki z Wałcza

oraz breloczki w formie ważki (symbol

miasta Wałcza). Odwiedziliśmy także

Zagrodę Żubra w pobliskim

Jabłonowie, a po południu braliśmy

udział w zawodach sportowych.

Piątkowy wieczór upłynął w atmosferze

wspólnego muzykowania przy ognisku,

z udziałem naszej młodzieży,

przygotowanej przez p. Bożenę

Ledeman - Berdysiak oraz zespołu

„Chabry". Były wspólne tańce oraz

przejażdżka zabytkowymi pojazdami

militarnymi typu BRDM i UAZ.

Sobotnie przedpołudnie upłynęło nam

na wspólnym gotowaniu. Razem

z pozostałymi uczestnikami projektu

przygotowaliśmy pierogi i upiekliśmy

jabłeczniki, które następnie z dużym

apetytem i w miłym towarzystwie

zjedliśmy. Późnym popołudniem

wzięliśmy udział w debacie

poświęconej problemowi starzenia się

społeczeństwa oraz roli młodzieży

w tym procesie. W niedzielę


www.g2walcz.com

odwiedziliśmy Muzeum Ziemi

Wałeckiej, gdzie pożegnaliśmy się

z uczestnikami projektu. Był to bardzo

pracowity, ale też niezwykle przyjemny

weekend. Sporo się nauczyliśmy oraz

nawiązaliśmy nowe kontakty, które być

może zaowocują dalszą współpracą.

Nasi uczniowie w Urzędzie Stanu Cywilnego Zespół wokalny pod kierunkiem

p. Bożeny Ledeman – Berdysiak

uczestniczył w jubileuszu 50-lecia

pożycia małżeńskiego Małgorzaty

i Lechosława Paniców o raz Felicji

i Stanisława Iwanów. Zespołowi

akompaniował na gitarze nasz

absolwent Łukasz Bugajski.

Aktu dekoracji medalami dokonała

burmistrz Wałcza Bogusława

Towalewska.

Podczas uroczystości mogliśmy

podziwiać występy w wykonaniu

Jędrzeja Jażdżewskiego, Joanny

Tomaszewskiej i grę na skrzypcach

Klaudii Stępień. .

Nasze prace zachwyciły

W dniach od 6 do 20 września

w naszym mieście odbyły się Dni

Kultury Chrześcijańskiej.

Tegorocznym obchodom towarzyszył

obfitujący w różnorodne imprezy i

przedsięwzięcia program. Każdy

mógł znaleźć coś dla siebie. Nasi

uczniowie wzięli udział w konkursie

literackim "Świat potrzebuje

światła".

Dnia 16.09.2015 (środa) w godzinach

16.30 - 18.30 w WCK odbyło się

spotkanie poetyckie. Przyszli tam

uczniowie, którzy uczestniczyli

w konkursie oraz osoby interesujące się

literaturą.

W trakcie spotkania recytowano

wiersze, a w międzyczasie wyświetlano

prezentacje oraz wykonywano

nagrodzone utwory.

Mogliśmy wysłuchać wierszy

i opowiadań w wykonaniu młodzieży

ZS nr 2 i I LO. Osoby wyróżnione

otrzymały drobne upominki.

Gościem honorowym spotkania była

pisarka Maria Magdalena Pocgaj

z Poznania.

Wiersz Zuzanny Koniecko z kl. II b

zyskał duże zainteresowanie jury.

Światło?

Ono daje nadzieję, rozpieszcza uczucia,

nie boi się złego.

To wojownik z ciemnością, miłość

i szczerość, wybacza błędy, nie kryje

niczego.

To dzięki niemu dostrzegamy piękno,

Odciskamy na wyjątkowych rzeczach

piętno.

Blaskiem wzroku oswajamy istoty,

wydzieramy z serc innych uwięzione

cnoty.

Kochamy życie, wielbimy bliźniego.

Cechuje nas dobro, pokora i męstwo.

Jest jak słodki kwiat, jak majestatyczny

w locie ptak.

Jak czułe słowa, jak komplementy,

przez co wpadamy w myśli odmęty.


www.g2walcz.com

Światło jest wszystkim, jest miodem na

serce, ciepłem dla duszy,

dzięki niemu nie zaznamy katuszy,

dlatego je chronię, to wielki skarb.

SKLEPIKI ZE ZDROWĄ ŻYWNOŚCIĄ

Rząd poparł projekt ustawy PSL o

zakazie sprzedaży niezdrowej

żywności w szkołach. W trosce o

zdrowie ludowcy stworzyli listę

wytycznych, co może, a co nie może

się znajdować w produkcie

sprzedawanym w sklepiku szkolnym.

Półki pewnie nie będą świeciły

pustkami, ale parę produktów z nich

zniknie.

Na początku września w klasach

drugich naszego gimnazjum

przeprowadziliśmy ankietę na temat

zdrowej żywności.

75% uczniów popiera zmiany, które

wprowadzono w tym roku szkolnym.

Przypomnijmy, że w szkolnych

sklepikach zakazano przede wszystkim

sprzedaży słodyczy oraz wyrobów

cukierniczych i ciastkarskich, napojów

gazowanych i energetyzujących. Na

pytanie, czy nasza młodzież zdrowo się

odżywia, 50% ankietowanych

odpowiedziało - raczej zdrowo, 15% -

zdrowo, 15% - raczej nie zdrowo i 10%

- nie wiem, jak się odżywiam.

W naszym gimnazjum możemy kupić

i zjeść na drugi śniadanie między

innymi: ciemne bułki z serem, szynką,

pomidorem i ogórkiem, jabłka i wafle

ryżowe. Z napojów możemy dostać soki

Tymbark i wodę. W automacie przed

salą gimnastyczna można kupić różnego

typu batony i wafle, ale tylko zbożowe

i takie, które spełniają normy tzw.

zdrowej żywności.

Będziemy trzymać kciuki, aby w naszej

szkole uczniowie odżywiali się najlepiej

i jak najzdrowiej. Julka Dąbrowska

CIESZ SIĘ RUCHEM

Zdrowy styl życia, to nie tylko

właściwe odżywianie, ale również

ćwiczenia fizyczne.

Ważna jest regularność, zarówno

w przestrzeganiu diety, jak

i uprawiania sportu.

25.09.2015 r. w naszym gimnazjum

obchodziliśmy Europejski Dzień Sportu

Szkolnego. Już z samego rana

uczennice z klas drugich wyruszyły

z kijkami nordic walking w kierunku

Bukowiny. Właśnie tego dnia miało

miejsce oficjalne otwarcie PZU Trasy


www.g2walcz.com

Zdrowia, która znajduje się nad

jeziorem Raduń niedaleko Centralnego

Ośrodka Sportu. Trasa Zdrowia to mini

kompleks sportowo - rekreacyjny,

którego centralnym elementem jest

wytyczona, oznakowana i wyposażona

w proste instalacje treningowe ścieżka,

umożliwiająca aktywność fizyczną

każdego dnia. Tam nasze uczennice

spotkały się z podopiecznymi

Środowiskowego Domu Samopomocy

i z przedstawicielami innych organizacji

pozarządowych w Wałczu. Nasze

uczennice wspólnie z

innymi uczestnikami imprezy wzięły

udział w aktywnym spacerze po trasie,

w trakcie którego można było wykonać

ćwiczenia na zainstalowanych

urządzeniach.

W szkole już od 10. 30 trwała

rywalizacja sportowa uczniów

z wymiany polsko-niemieckiej podczas

„Międzynarodowego Turnieju Piłki

Nożnej”. Po zakończonych

rozgrywkach brązowy medalista

Mistrzostw Polski Młodzików – Patryk

Wysocki przeprowadził rozgrzewkę

bokserską. Następnie mogliśmy

podziwiać pokaz tańca nowoczesnego

przygotowany przez grupę taneczną

trenującą pod czujnym okiem

instruktorki p. Izabeli Browarskiej. Ten

występ był efektem bardzo

systematycznej aktywności ruchowej

kilkunastu dziewcząt. Tego dnia w

szkole zostały również zorganizowane

VII Igrzyska Sportowe Klas I.

Pierwszaki zawzięcie zmagały się z


www.g2walcz.com

różnymi sportowymi konkurencjami,

przy niesamowitym wsparciu

wychowawców. Przygotowano dla nich:

dwa ognie, rzut do celu, klasowe skoki

przez skakankę oraz inne zabawy

ruchowe.

Od godziny 12.40 uczniowie

wszystkich klas mogli wyszaleć się na

dyskotece „pod chmurką”. Oprócz tego

mogli zjeść kiełbaski usmażone na

szkolnym grillu. Koordynatorem całej

akcji była p. Zofia Kasperowicz.

Wywiad z dyrektorem naszego gimnazjum Panem Andrzejem Łojewskim

Redaktorka: Od września jest Pan

naszym nowym dyrektorem, czy mógłby

nam Pan powiedzieć parę słów o sobie?

Dyrektor: Od urodzenia mieszkam

w Wałczu, ukończyłem tu szkołę

podstawową i liceum ogólnokształcące.

Studiowałem na Uniwersytecie

Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Z wykształcenia jestem nauczycielem

geografii. Wcześniej pracowałem

w Kolegium Nauczycielskim w Wałczu

i II Liceum Ogólnokształcącym.

R: Co sprawiło, że podjął Pan decyzję

o przyjęcie tego stanowiska? Wiemy, że

wcześniej nie pracował Pan

w gimnazjum.

D: Przez kilka lat prowadziłem zajęcia

w gimnazjum specjalnym w małej

miejscowości pod Wałczem, zatem ten

etap edukacyjny miałem okazję poznać

wcześniej. Natomiast przyjęcie

stanowiska dyrektora gimnazjum to

z pewnością nowe wyzwanie w moim

życiu zawodowym. Było to jednak

związane z przekonaniem, że mogę tu

wykorzystać moje wcześniejsze

doświadczenia, szczególnie te związane

z zarządzaniem.

R: Cieszymy się, że od września nie

musimy nosić nielubianych przez nas

mundurków. Jakie jeszcze inne zmiany

wprowadzi Pan w naszej szkole, które

będą bezpośrednio dotyczyć uczniów?

D: Pewne zmiany dyktuje życie,

właśnie tak, jak to się stało z Waszymi

mundurkami, do których na pewno nikt

nie będzie chciał wrócić. Jeżeli chodzi

o zmiany dotyczące bezpośrednio

uczniów, to jestem pewien, że to Wy

najlepiej wiecie, co powinno się

zmienić w szkole. W najbliższych


www.g2walcz.com

dniach planuję spotkanie z Samorządem

Uczniowskim, chciałbym również na

godzinach wychowawczych odwiedzić

wszystkie klasy. Będzie to dobra

okazja, aby dłużej na ten temat

porozmawiać.

R: A co z zakazem używania telefonów

komórkowych?

D: Trudny temat, ale jestem pewien, że

ma to swoje uzasadnienie. Biorąc

jednak pod uwagę Wasze potrzeby,

chciałbym, aby było miejsce, taki

szkolny HOT SPOT, w którym nie

tylko będzie można używać telefonów,

ale będzie dostępne Wi - Fi.

R: Jak czuje się Pan w naszej szkole?

Co jest dla pana największym

problemem?

D: Mogę powiedzieć, że coraz lepiej

dlatego, że zaczynam sobie radzić z

największym problemem, jaki miałem

na początku – potrafię już dotrzeć do

większości miejsc w naszym pięknym

budynku.

R: Jakie inne działania podejmie Pan,

aby w naszym gimnazjum młodzieży

przyjemniej się uczyło, a nauczycielom

lepiej pracowało?

D: Najbliższe zadanie to sieć

komputerowa oraz możliwość

korzystania z Internetu we wszystkich

salach lekcyjnych, co usprawni

funkcjonowanie naszego e-dziennika,

na pewno przyda się też trochę nowego

sprzętu multimedialnego.

R: Jak będą wyglądały Pana kontakty

z młodzieżą, bo z tego co wiemy, nie

uczy pan żadnej klasy.

D: W tym roku rzeczywiście nie uczę

w żadnej klasie, ale staram się,

możliwie jak najczęściej kontaktować

się z Wami… Np. w pierwszych dniach

tego roku szkolnego zaprosiłem do

swojego gabinetu wszystkie pierwsze

klasy, które zwiedzały szkołę.

R: Czym się Pan interesuje? Jak spędza

wolny czas?

D: Dużo podróżuję, lubię poznawać

nowe miejsca. Czas wolny staram się

spędzać aktywnie – jeżdżę rowerem,

pływam i biegam.

R: Czego możemy Panu życzyć na

zakończenie naszej rozmowy?

D: Wytrwałości w działaniu.

R: Dziękujemy za poświęcony nam czas.

D: Również dziękuję za spotkanie.

Wywiad przeprowadziły: Magdalena Rorbach i Oliwia

Marcinkowska kl. II B.


www.g2walcz.com

DWÓJKOWY CZERWIEC Za nami poprzedni rok szkolny, wakacje i już nowe wyzwania, ale nie sposób nie wspomnieć o tym, co działo się w czerwcu, a działo się ...

WRAŻEŃ BYŁO CO NIEMIARA 12.06.2015r. po raz kolejny udaliśmy

się w podróż do Werne, by uczestniczyć

w wymianie młodzieży z uczniami

z zaprzyjaźnionego Gimnazjum im.

Anne-Frank. Program wymiany

rozpoczęliśmy od powitalnego pikniku

zorganizowanego przez gospodarzy na

naszą cześć.

W tym samym czasie zwiedziliśmy

szkołę. Graliśmy w „mini-golfa”.

Wszyscy świetnie się przy tym

bawiliśmy. Niedzielę spędziliśmy

w domach rodzinnych naszych

kolegów. Wrażeń było co niemiara.

Odwiedzaliśmy parki safari, wesołe

miasteczka, uczestniczyliśmy w rejsach

stateczkami, spędzaliśmy czas na

wspólnych wycieczkach rowerowych,

grach zespołowych, grillowaniu

i długich rozmowach. Już

w poniedziałek mieliśmy okazję

zobaczyć, jak wyglądają lekcje w

Gimnazjum Anne-Frank w Werne.

Następnie wszyscy wzięliśmy udział w

tworzeniu projektu plastycznego pod

hasłem: „Wymiana młodzieży”.

Zostaliśmy przyjęci przez Burmistrza

Miasta Werne i Dyrektora Gimnazjum

Anne-Frank w Werne.

W spotkaniu tym brali udział również

uczniowie z USA, którzy w tym czasie

również uczestniczyli w wymianie

młodzieży. Burmistrz i dyrektor

dziękowali nam za przybycie,

opiekunom grup za trud włożony

w organizację spotkania i życzyli nam

wielu miłych wrażeń podczas pobytu

w ich kraju. Po południu udaliśmy się

na zwiedzanie miasta pod czujnym

okiem przewodnika. We wtorek miała

miejsce

kolejna wycieczka, do Munster, podczas

której towarzyszył nam przewodnik,

który ciekawie opowiadał o historii tego

miasta i jego walorach turystyczno-

krajoznawczych. Wieczór spędziliśmy

wspólne z gośćmi z Polski i USA przy

ognisku, rozegraliśmy międzynarodowy

polsko-niemiecko-amerykański mecz

piłkarski. W środę byliśmy w Kolonii.

Zachwyciła nas katedra oraz możliwość

tworzenia własnych perfum w „Fabryce


www.g2walcz.com

perfum 4711”. W czwartek wspaniale

bawiliśmy się w parku linowym w

Dortmundzie. Wieczorem 19 czerwca

2015 r. nadszedł czas rozstania. Nasza

grupa musiała pożegnać swoich

przyjaciół z Niemiec.

Przeżyliśmy wspólnie wiele

wspaniałych chwil, poznaliśmy historię,

obyczaje i tradycje naszych sąsiadów.

Mieliśmy możliwość doskonalenia

swoich umiejętności językowych oraz

sprawdzenia się w wielu nowych

sytuacjach. Nasze spotkanie na długo

pozostanie w naszej pamięci. Realizacja

tak bogatego programu możliwa była

dzięki wsparciu finansowemu

udzielonemu przez Stowarzyszenie

Gmin Polskich Euroregionu Pomerania

ze środków Polsko-Niemieckiej

Współpracy Młodzieży. Czekamy teraz

na rewizytę naszych przyjaciół

z zaprzyjaźnionego Gimnazjum Anne -

Frank w Werne. Koordynatorem

i opiekunem wymiany młodzieży była

pani Daria Piórkowska nauczyciel

języka niemieckiego. O nasze

bezpieczeństwo troszczyła się również

pani Maria Ferenc nauczyciel historii

i wiedzy o społeczeństwie.

To był bardzo udany wyjazd.

Już w następnym wydaniu relacja

z rewizyty w naszym gimnazjum

uczniów z Werne. Daria Piórkowska

KONKURS BAJEK 18 czerwca 2015 roku w auli II Liceum

Ogólnokształcącego im. ks. prof. Józefa

Tischnera w Wałczu odbył cię

„Konkurs Bajek Obcojęzycznych” oraz

pierwszy „Przegląd Piosenki

Obcojęzycznej”.

Trzy uczennice naszej szkoły,

przygotowane przez nauczycielkę

języka angielskiego p. Monikę

Chabowską, wzięły udział w konkursie

piosenki.

Magdalena Rorbach zaprezentowała

piosenkę One Direction „Spaces”.

Katarzyna Szwedzka zaśpiewała utwór

Emeli Sande ”Read All About It”.

Oprócz zwyczajowych piosenek w

języku angielskim zaprezentowaliśmy

się także w języku hiszpańskim.

Wioletta Cebula wystąpiła z utworem

RBD „Fui la nina”. Zwyciężczynią

„Przeglądu Piosenki Obcojęzycznej”

została nasza uczennica Katarzyna

Szwedzka. Gratulujemy.

PREWENCJA NA WESOŁO 19.06.2015 r. odbył się XIX Powiatowy

Turniej Wiedzy Prewencyjnej

„Prewencja na wesoło” Celem turnieju

była popularyzacja wśród młodzieży

wiedzy prewencyjnej i ogólnych zasad

bezpieczeństwa, wyrabianie

pożądanych zachowań w sytuacjach

zagrożenia oraz popularyzacja

i rozwijanie kultury fizycznej.


www.g2walcz.com

Nasze gimnazjum reprezentowali

uczniowie klas I:

- Jabłonka Wiktor, Jażdżewski Jędrzej,

Komorowski Michał, Kosiak Krystian

oraz Szalaty Jakub. Opiekunem drużyny

była p. Beata Bratkowska. Nasze

gimnazjum gościło szkoły gimnazjalne

powiatu wałeckiego.

Uczniowie oraz zaproszeni goście

obejrzeli przedstawienie szkolnego koła

teatralnego „Mała scena” pt. „Zielone

pudełko” oraz wystawę prac

plastycznych uczniów naszego

gimnazjum „Drugie życie”. Następnie

na hali sportowej wicestarosta Powiatu

Wałeckiego p. Jolanta Wegner

otworzyła XIX Powiatowy Turniej

Wiedzy Prewencyjnej.

Drużyny przeszły do klas, gdzie w I

części pisały test z zakresu prewencji,

profilaktyki oraz z pierwszej pomocy.

W II części turnieju odbyły się

konkurencje sportowe.

Całą oprawą sędziowską zajmowały się

dziewczęta z klasy II a i c.

Organizatorzy zapewnili ciepły

poczęstunek dla wszystkich

uczestników turnieju.

Nasza szkoła uplasowała się na II

miejscu za Gimnazjum z Człopy.

Najlepszym zawodnikiem turnieju

został Komorowski Michał uczeń

naszego gimnazjum.

Beata Bratkowska

PONOWNIE W SZCZECINIE

19 czerwca redakcja gazetki szkolnej

„Extra Dwójka” wraz opiekunami

p. Ewą Lewandowską i Krystyną

Borecką wybrała się do Szczecina.

Wyjazd był nagrodą za najciekawszą

relację z ubiegłorocznej Gali Szkolnego

Pulitzera.– Gdy dowiedzieliśmy się, że

zostaliśmy jednymi z laureatów

konkursu na najlepszą relację

z rozdania nagród „Szkolnego

Pulitzera” i jedziemy na wycieczkę,

ucieszyliśmy się bardzo – mówi jedna

z redaktorek gazetki.

Prosto z dworca udaliśmy się do

Książnicy Pomorskiej, gdzie zostaliśmy


www.g2walcz.com

miło przywitani przez dyrektora

Książnicy p. Lucjana Bąbolewskiego,

a redaktor ”Kuriera Szczecińskiego”

p. Bogdan Twardochleb przedstawił

nam plan dnia.

Po wyjściu z budynku zrobiliśmy sobie

kilka zdjęć, a następnie udaliśmy się do

Miasteczka Literackiego wraz

z koleżankami i kolegami ze Szkoły

Podstawowej w Krzecinie. Miasteczko

Literackie towarzyszy przyznaniu

Ogólnopolskiej Nagrody Literackiej dla

Autorki Gryfia 2015 przyznawanej

przez „Kurier Szczeciński”. W tym roku

za reporterską książkę „Angole” została

nagrodzona Ewa Winnicka.

W ogromnych namiotach mieściły się

stoiska wielu wydawnictw. Można tam

było zakupić różne artykuły, takie jak:

książki, komiksy, gry planszowe,

koszulki itp. Wszystkiemu towarzyszyły

spotkania autorskie i koncerty.

Mieliśmy możliwość wysłuchania chóru

z Ekwadoru. Z miasteczka wróciliśmy

do Książnicy, gdzie zapoznaliśmy się

z wieloma informacjami dotyczącymi

książek, jak i samej biblioteki.

Odwiedziliśmy wiele miejsc, jednak

najciekawszym był skarbiec. Było to

jedno z pomieszczeń, do których wstęp

mają tylko nieliczni.

–Byliśmy w skarbcu i w wielu

zakamarkach biblioteki, gdzie nie

wszyscy mogą wchodzić. Dowiedziałam

się jak pracują i czym dokładnie

zajmują się osoby tam zatrudnione –

skomentowała zwiedzanie Julia.

Zobaczyliśmy między innymi ręcznie

pisaną Biblię z przełomu XIII i XIV


www.g2walcz.com

wieku, a także inne cenne rękopisy oraz

listy. Byliśmy zachwyceni. Udaliśmy

się również do wielu pomieszczeń, w

których było mnóstwo książek, tych

starszych i współczesnych.

Dowiedzieliśmy się, jak lektury trafiają

do Książnicy. Mogliśmy także zobaczyć

proces zapisywania dzieł literackich w

postaci cyfrowej.

Po zwiedzeniu Książnicy, która

wywarła na nas ogromne wrażenie,

udaliśmy się do restauracji „Chata” na

przepyszny posiłek. Pobyt w Szczecinie

zakończył się dwugodzinnym

zwiedzaniem miasta. Bardzo zmęczeni,

ale pełni wrażeń wróciliśmy późnym

wieczorem do Wałcza.

– Cieszę się, że ponownie zaproszono

nas do Szczecina. Takie wyróżnienie

mobilizuje do dalszej pracy i zachęca

młodzież do pisania – podsumowała

wyprawę do stolicy naszego

województwa p. Ewa Lewandowska. Oliwia Marcinkowska, Julia Dąbrowska

PROMENADĄ JADĄ DZIECI 20.06.2015 r. na Promenadzie nad

jeziorem Raduń odbyła się Rekreacyjno

– Sportowa Impreza Łyżworolkarska

„Promenadą jadą dzieci” Celem

imprezy było ustanowienie rekordu

przejechanych kilometrów oraz ilości

uczestników. Zgłosiło się 48

uczestników: dzieci, młodzież i dorośli.

Naszą szkołę reprezentowały

Aleksandra Maciejasz, Wiktoria

Prędecka oraz p. Beata Bratkowska.

Łącznie przejechały 40 kilometrów

i zajęły I miejsce wśród szkół

gimnazjalnych zdobywając puchar dla

szkoły.

Dziewczęta wylosowały nagrody

rzeczowe w postaci łyżworolek. Zostały

nagrodzone pamiątkowymi medalami

za styl jazdy oraz przebranie, a p. Beata

indywidualnie nagrodzona pucharem za

aktywność. Jest to impreza cykliczna

zorganizowana przez TKKF „Sokół”

w Wałczu. W przyszłym roku będziemy

bić rekord trasy ustanowiony na

dzisiejszej imprezie – ponad 400 km. Beata Bratkowska

EKOLOGICZNA DWÓJKA W sobotę 20 czerwca 2015 r. już po raz

siódmy spotkaliśmy się na Sympozjum

Ekologicznym w Ośrodku Edukacji

Przyrodniczo-Leśnej i Ekologicznej

„Morzycówka”. Temat tegorocznego

spotkania młodych ekologów brzmiał:

„Fauna Pojezierza Wałeckiego”. Jak

zwykle organizatorem sympozjum było


www.g2walcz.com

Gimnazjum nr 2. W spotkaniu udział

wzięli uczniowie ze wszystkich

wałeckich gimnazjów wraz

z opiekunami. Nad całością imprezy

czuwał pan Piotr Owczarek. Uczniowie

biorący udział w Sympozjum

Ekologicznym zapoznali uczestników

spotkania z gatunkami kręgowców,

które żyją na terenie Pojezierza

Wałeckiego. Następnie zespoły

z poszczególnych szkół przedstawiły

działania ekologiczne prowadzone w

ich placówkach. Sympozjum swoją

obecnością zaszczyciły pani dyrektor

Jolanta Chłopińska i pani wicedyrektor

Elżbieta Malingowska.

Oprawę muzyczną przygotowały

uczennice klasy II a Joanna

Tomaszewska i Maria Juroszek.

Sympozjum Ekologiczne przebiegało

w miłej i twórczej atmosferze.

Organizatorzy zadbali nie tylko

o wyczerpujące temat prezentacje, ale

również o słodki poczęstunek. W przygotowaniu imprezy panu

Piotrowi Owczarkowi pomagały

nauczycielki z Gimnazjum nr 2 pani

Iwona Wojtecka-Owczarek, pani Anna

Woch-Migalska, pani Maria Ferenc

oraz uczniowie z klasy II c, II a i I b.

Ilustracją do tematu spotkania była

wystawa zdjęć, które wykonał pan

Dariusz Dura, pasjonat fotografii

ornitologicznej. Opiekunowi Ośrodka

Edukacji Przyrodniczo-Leśnej

i Ekologicznej „Morzycówka”.

Pani Magdalenie Marchwiak

dziękujemy za wspaniałą atmosferę

i uświadomienie uczestnikom spotkania,

jak ważna jest różnorodność

biologiczna.

Iwona Wojtecka-Owczarek

CZERWONY KAPTUREK

Dnia 22 czerwca grupa z koła

wolontariatu udała się do przedszkola

Czerwony Kapturek. 6 - latkom

opowiedzieliśmy o wolontariacie, który

działa w naszej szkole oraz jak


www.g2walcz.com

bezpiecznie spędzać i bawić się

w czasie wakacji. Było dużo zumby,

tańca i piosenek. Dzieciom bardzo

podobała się gimnastyka, lecz

największa atrakcję zapewnił Kacper

Rosalski, który nosił dzieci na barana

i bawił się z nimi. Przebieraliśmy się za

różne postacie bajkowe. Fioną była

Karolina, która, gdy szła ulicami swoją

charakteryzacją

wzbudzała ciekawość i uśmiech wśród

przechodniów. Elzą została Ewelina,

Julia i Sandra zamieniły się w piękne

księżniczki.

Ten miły dzień zakończyła dyskoteka.

Po podwieczorku wraz z dziećmi

udaliśmy się na plac zabaw, gdzie

malowaliśmy twarze wszystkim

chętnym przedszkolakom. Najczęściej

chciały być namalowane w kotki,

spiker-many, motylki, pieski i piratów.

Z naszego pobytu dzieci były bardzo

zadowolone. Ściskały nas i całowały,

nawet Pani Hania dostała buziaka.

Wszystkie pytały nas czy jeszcze kiedyś

do nich przyjdziemy.

Za stronę artystyczną i scenariusz

odpowiadała Julia Dąbrowska. Sprzęt

obsługiwał Kacper Rosalski,

prowadzeniem zajęła się Anna

Sienkiewicz, makijaż wykonywała

Sandra Balczul, a zdjęcia robiła

Weronika Jędrzejewska.

Za postacie z bajek przebrały się

Ewelina Bartnik, Natalia Banaskiewicz,

Karolina Repschlagier, Ola Piotrowska.

Nad całością czuwała nasza opiekunka

p. Hanna Milkiewicz. Julia Dąbrowska

CZY WIESZ, ŻE…

Człowiek ma na ciele więcej włosów

niż goryl.

Włosy rosną szybciej, gdy jest ciepło

i słonecznie.

Długość życia ludzkiego włosa to okres

od 3 do 7 lat.

Blondyni i blondynki mają więcej

włosów. Średnio posiadamy 100.000

cebulek włosowych. Blondyni mają ich

146.000, bruneci 110.000, szatyni

100.000 a rudzi 80.000.

Przeciętna osoba w ciągu roku zjada pół

tony pokarmów.

Kość piszczelowa człowieka może

wytrzymać ciężar 1,6 tony.

Mózg jest bardziej aktywny gdy śpimy,

niż podczas dnia.


www.g2walcz.com

Po spożyciu obfitego posiłku gorzej

słyszymy.

Nasze ciało wytwarza tyle ciepła, by

w 30 minut zagotować 2 litry wody.

Praworęczni żyją średnio o 9 lat dłużej

niż leworęczni.

Niemożliwe jest gilgotanie samego

siebie. Mózg wykrywa ruch ręki

i ogólnie samo zamierzenie i blokuje ten

rodzaj reakcji na dotyk.

Noworodek posiada 344 kości,

a dorosły człowiek 206.

Niektóre roślinożerne dinozaury

połykały kamienie razem ze swoim

pożywieniem. Pomagały one

rozdrabniać pokarm w żołądku.

Język mrówkojada jest długości ludzkiej

ręki.

Dzięki mruczeniu kota jego kości są

twardsze i odporniejsze.

Ptakiem, który najdłużej potrafi

utrzymać się w powietrzu, jest jerzyk.

Może utrzymać się w powietrzu ponad

trzy lata.

Liczba owiec w Australii trzykrotnie

przewyższa liczbę ludzi.

Drzewo rafia posiada najdłuższe liście,

mogą one sięgać nawet 20 m.

Najstarszym drzewem na świecie jest

sekwoja, rośnie w Kalifornii i ma

12 000 lat.

Profilaktyka oczami młodzieży

W czwartek 2 lipca w Komendzie

Powiatowej Policji w Wałczu odbyło

się podsumowanie etapu powiatowego

konkursu „Profilaktyka oczami

młodzieży”, organizowanego przez

Komendę Wojewódzką Policji

w Szczecinie, Urząd Marszałkowski

Województwa

Zachodniopomorskiego i Fundację

Razem Bezpieczniej w Szczecinie.

Konkurs ma na celu promowanie

działań na rzecz bezpieczeństwa

młodzieży województwa

zachodniopomorskiego, aktywizację

środowisk szkolnych w zakresie

przeciwdziałania zjawiskom

patologicznym, podnoszenie poziomu

świadomości prawnej

i wiktymologicznej dzieci i młodzieży,


www.g2walcz.com

edukację na rzecz bezpieczeństwa oraz

aktywizację czasu wolnego dzieci

i młodzieży.

Uczennice z naszej szkoły zgłosiły do

konkursu prace w kategorii plakat i

fotografia profilaktyczna dotyczące

przeciwdziałania zagrożeniom

związanym z sięganiem po środki

odurzające, przeciwdziałania

zagrożeniom związanym z przemocą i

agresją w szkole i w domu oraz handlu

ludźmi, jako współczesnej formie

niewolnictwa i ekstremalnej przemocy.

I miejsce w kategorii plakat

profilaktyczny zdobyła Kamila

Gościńska z kl. II b.

W kategorii zdjęcie profilaktyczne I

miejsce zajęła Ewelina Bartnik z kl. I d

z pracą pt. „Dlaczego mamusiu...

przecież tak Cię kocham” a II miejsce w

tej samej kategorii zdobyła Wiktoria

Bartnik z pracą pt. „A miała być

kelnerką...”

Uczennice z rąk I Zastępcy

Komendanta Powiatowego Policji w

Wałczu pana Zbigniewa

Podhorodeckiego i pani Beaty Budzyń

otrzymały namioty i sprzęt sportowy.

Zaproszeni goście zapoznali się również

z zasadami bezpiecznego spędzania

czasu wolnego w okresie wakacji.

Gratulujemy uczennicom sukcesu

i życzymy powodzenia w finale

wojewódzkim.

Piotr Owczarek


www.extradwojka.com

LEGENDY ZIEMI WAŁECKIEJ

Spośród wielu zasłyszanych legend wybraliśmy te, które są bezpośrednio

związane z Wałczem i jego okolicami. W każdym numerze gazetki zamieścimy

jedną opowieść.

CZARODZIEJSKA GÓRKA

Niedaleko Wałcza, w pobliżu wsi Rutwica, l znajduje się miejsce budzące ciekawość, emocje,

a nawet spory - to górka czarodziejską lub magnetyczną zwana. To miejsce, gdzie rozlana

woda płynie pod górę, butelka, położona na

szosie, toczy się szybko pod górę, a samochód, mimo wyłączonego silnika, wjeżdża szybko -

również pod górkę. Im zaś większy i cięższy to

samochód, tym szybciej jedzie.

Różne są hipotezy usiłujące wyjaśnić to zjawisko.

Jest też i legenda opowiadająca o tym tajemniczym miejscu.

Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze nie było tu drogi, tylko piękny las porastał całe wzgórze,

ludzie z okolicznych wsi w noc świętojańską

wyprawiali się nie po kwiat paproci, ale na

poszukiwanie wejścia do podziemnego skarbca,

który ponoć właśnie w tę noc otwierał swe wrota.

Kto trafił na otwarty gościnnie skarbiec, mógł brać złota, srebra i klejnotów tyle, ile udźwignął.

Nie zdarzało się to jednak zbyt często - zaledwie

raz na kilkadziesiąt lat komuś się udawało zdobyć skarby.

Pewnej nocy świętojańskiej, jak co roku wielu

poszukiwaczy szczęścia ruszyło do lasu. Była wśród nich pewna wdowa - Elżbieta, która po

śmierci męża, została sama z małym dzieckiem.

Bieda codziennie zaglądała jej w oczy, dlatego

znalezienie skarbu wydawało się jedynym

ratunkiem. Szukała więc wejścia do podziemnego

skarbca, jakby chodziło o życie. Gdyby wiedziała,

jak te poszukiwania się skończą... Mijała właśnie północ, gdy wśród zarośli Elżbieta

zauważyła złocisty błysk. Szybko, mimo, iż na

rękach trzymała śpiące już dziecko, rzuciła się w tamtym kierunku. Znalazła! To było właśnie

wejście do skarbca. Uchylone rzeźbione wrota,

obrośnięte mchem, zapraszały do środka. Wdowa wstrzymała oddech - to było jak w bajce! Złote

i srebrne monety, pierścienie, naszyjniki,

bransolety, sztabki złota, sznury pereł. Wszystko lśniło i migotało w świetle, które w tajemniczy

sposób wypełniało piwniczkę. Wdowa weszła

ostrożnie do środka, położyła śpiące dziecko na najbliższej skrzyni ze srebrem i zaczęła zbierać

kosztowności. Zawieszała na szyi złote łańcuchy

i sznury pereł, zakładała bransolety, do kieszeni zapaski wsypywała monety. Obudzona nagle

chciwość podpowiadała: jeszcze! jeszcze! może

jeszcze zdołam udźwignąć... Pochwyciła złoty dzban i napełniła go klejnotami. Zrobił się tak

ciężki, że ledwo go trzymała. Zachłanność dodała

jej jednak sił, pobiegła do domu, dźwigając zdobycz. W izbie wykładała kolejno przyniesione

kosztowności, śmiejąc się i płacząc ze szczęścia.

Nagle zamarła w bezruchu, dotarło do niej, że jej

jedyne ukochane dziecko zostało w piwniczce ze skarbami! A wrota zamknąć się miały o świcie!

Biegiem rzuciła się w kierunku lasu

z podziemnym skarbem. Niestety! - niełatwo odnaleźć nocą w lesie drogę do miejsca, w którym

było się raz. Rozpacz wdowy była przeogromna,

jej płacz rozlegał się w całym lesie. Przebiegła go wszerz i wzdłuż, jednak dzień nadszedł, a nie

zdołała ponownie trafić do skarbca. Zrozpaczona,

błąkała się jeszcze kilka tygodni po lesie,


www.extradwojka.com

nawoływała synka, nasłuchiwała, czy nie odezwie

się gdzieś jego głosik. Prosiła drzewa, ptaki leśne

o pomoc. Niestety, las pozostał nieczuły na jej

błagania... Może nie umiała odczytać znaków, którymi do niej przemawiał?

W końcu Elżbieta wróciła do wsi, tak odmieniona, że nikt jej nie poznał - przybyło jej ze 30 lat,

posiwiały włosy, oczy wyblakły od płaczu.

Weszła do domu, gdzie czekały na nią skarby przyniesione w nieszczęsną noc świętojańską.

Popatrzyła na złoto i klejnoty z nienawiścią i

szepnęła - bodaj bym was nigdy nie znalazła! Odepchnęła od siebie dzban wypełniony

precjozami. Posypały się na podłogę pierścienie,

łańcuchy, brosze a zrozpaczonej kobiecie

wydawało się, że w ich brzęczeniu słyszy

szyderczy śmiech. Przyniosła worek, w który jesienią zbierała kartofle, wrzuciła do niego cały

znaleziony skarb. Nie chciała już tego złota, stało

się jej bardziej nienawistne, niż kiedyś bieda.

Elżbieta zastygła niemal w rozpaczy, ale na dnie jej serca kołatała mimo to nadzieja -a może jest

jakaś, choćby najmniejsza szansa, aby odzyskać

dziecko. Chodziła co dzień do lasu, była już

niemal pewna, że skarbiec znajduje się pod

niewielką górką. Wrota pozostawały jednak wciąż

niewidoczne.

Któregoś dnia przyszła jej do głowy myśl - może

podziemny, zaczarowany skarbiec zechce oddać jej dziecko, jeśli ona zwróci zabrane

kosztowności? Ożywiona tą nadzieją oczekiwała nocy świętojańskiej, by znowu odszukać to

miejsce, które jej tyle bólu wraz ze skarbem

ofiarowało.

Mijały miesiące, w sercu kobiety walczyły

rozpacz i nadzieja, zwątpienie i oczekiwanie. Wreszcie nadeszła noc świętojańska i Elżbieta

ruszyła w las, niosąc na plecach worek ze

skarbem. Krążyła między drzewami, zaglądała w każde zarośla, nigdzie nie było jednak widać

wejścia do skarbca. Wreszcie, gdy już niemal

gasła ostatnia nadzieja, znowu miedzy krzakami pojawił się złoty błysk, błysk, który przez ten cały

rok pojawiał się w koszmarach sennych

nieszczęsnej matki.

Elżbieta wbiegła do środka skarbca, tym razem

jednak nie patrzyła na złoto, nie widziała

przepięknych klejnotów. Jej oczy szukały tylko

dziecka - lub... jego ciałka. Nagle wdowa aż padła na kolana - dziecko żyło! Leżało dokładnie tam,

gdzie je położyła - na skrzyni ze srebrem.

Wyglądało dokładnie tak, jak przed rokiem - jakby się w tym podziemnym skarbcu zatrzymał

czas. Właśnie się zbudziło i uśmiechnęło na

widok matki!

Szczęście wdowy nie miało granic. Rzuciła worek

na środek skarbca, chwyciła dziecko na j ręce, przytuliła do siebie i ostatni raz spojrzawszy na

połyskujące złotem kosztowności powiedziała

donośnym głosem - "Przeklęte skarby; obyście się w żelazo przemieniły i już nikomu nieszczęścia

nie przyniosły!" Po czym szybko, nie oglądając

się za siebie, wróciła do wsi. Wkrótce wszystko wróciło do normalnego życia i wdowie powoli

zaczęło się wydawać, żel to był tylko koszmarny

sen. Czasami tylko, gdy szła do lasu zbierać chrust, nogi same niosły ją na tę czarodziejską

górkę, gdzie straciła i odzyskała dziecko.

Któregoś dnia zauważyła, że na ścieżce, którą

wydeptała w pobliżu skarbca, niechcący wylana

przez dziecko woda popłynęła strumyczkiem pod

górę, zanim wsiąkła w ziemię.

Od tego czasu minęło wiele, wiele lat i nikt już nie szuka skarbu, tylko woda na tej

czarodziejskiej górce, zwanej też "magnetyczną"

nadal płynie pod górę...

www.extradwojka.com/ziemiawalecka


www.extradwojka.com

KIEDY BYŁEM MAŁY…

Wolny czas to dziś trochę niezbyt

trafne określenie. Można powiedzieć,

że niektóre przyjemności czasu

wolnego mogą nas wręcz więzić.

Świat nieuchronnie się zmienia i

postrzeganie tego terminu również.

Jednak co jest w nim innego?

Kiedy byłem mały, bez przerwy

przebywałem na dworze. Bawiłem się z

wieloma kolegami i koleżankami,

a podwórko zawsze było pełne

znajomych twarz. To, co widzę dzisiaj,

przeraża mnie. W moim sąsiedztwie jest

wiele dzieci, lecz spędzanie przez nich

tego beztroskiego wolnego czasu

diametralnie się zmieniło. Powinny

bawić się, póki jeszcze mogą i

korzystać z uroków dzieciństwa. W tym

momencie nachodzi mnie tylko jedno

pytanie. Co spowodowało, że tych

dzieci praktycznie nie widać na

dworze? Myślę, że duży wpływ mają na

to wszelkie rodzaje wciąż rozwijających

się mediów, które coraz bardziej

uzależniają szczególnie młodych ludzi.

Nie jest to jednak zjawisko obecne tylko

w grupie dzieci.

Moi rówieśnicy coraz częściej

poświęcają bardzo dużo czasu na grę na

komputerze, konsoli czy smartfonach.

Niektórych znajomych znam tylko ze

szkoły, ponieważ po południu siedzą w

domu i marnują cenny czas. Niestety

takich młodych ludzi jest coraz więcej.

Duża liczba osób zaniedbuje przez to

szkołę, życie osobiste, czy nawet

rodzinę. Jedną z nich jest również sen.

Powinniśmy spać około ośmiu godzin

na dobę. Zaniedbanie tego może

skutkować nawet uszczerbkiem na

zdrowiu. Na co dzień widzę kolegów,

którzy są dosłownie "nie żywi" po nocy

spędzonej przed komputerem. Sam

kiedyś spędzałem dużo czasu przed

ekranem i w moim przypadku

poskutkowało to pogorszeniem się

wzroku. Oczywiście samo granie nie

jest złe tylko nie należy przesadzać.

Od niedawna dbam o to, aby wolny czas

spędzać aktywnie. Jeżdżę na rowerze,

Rys. Ola Jędrzejko I b

gram w piłkę, biegam i staram się robić

jak najwięcej więcej dla swojego

zdrowia. Już od najmłodszych lat

powinniśmy namawiać dzieci do

aktywności fizycznej i integracji

z kolegami i koleżankami. Szczerze do

tego zachęcam i wierzę, że coraz więcej

ludzi zacznie dostrzegać ten narastający

problem. Andrzej


www.extradwojka.com

"Chodzi mi o to, aby język giętki..."

W tym roku w naszej szkolnej gazetce

pojawi się kącik językowy. Być może

chociaż w niewielkim stopniu przyczyni

się do tego, że będziecie mówili

poprawniej albo chociaż będzie

pretekstem do refleksji nad tym, czy

inni nas rozumieją.

Słownictwo to podstawowy składnik

języka. Stanowi ogromny zbiór

wyrazów, których używamy wtedy, gdy

chcemy przekazać jakąś informację

ustnie lub na piśmie. Dziś bardzo trudno

określić liczbę wyrazów, które tworzą

zasób słownikowy języka polskiego. W

II połowie XX wieku i na początku

wieku XXI nastąpił gwałtowny wzrost

ilości słów, co wiąże się przede

wszystkim z postępem w nauce

i technice i ogólnie szybkim rozwojem

cywilizacyjnym. Niektórzy badacze

uważają, że w naszym języku jest ok.

pięciuset tysięcy słów, a inni, że nawet

ok. miliona. Komu wierzyć? Nie

wiadomo, ale chyba nie warto zawracać

sobie tym głowy, bowiem przeciętny

Polak zna kilkanaście tysięcy wyrazów,

a na co dzień używa kilku tysięcy.

Duża ilość słów jest oczywiście

niewątpliwą zaletą naszego języka

ojczystego, jednak często sprawia nam

kłopoty. Zdarza się, że nie potrafimy

jasno, precyzyjnie i poprawnie wyrazić

tego, co myślimy. Często nie

zastanawiamy się nad znaczeniem

używanych przez nas słów i nie

rozumiemy ich treści. Szczególnie wiele

kłopotów sprawiają nowe wyrazy

obcego pochodzenia i rodzime, które

powstały stosunkowo niedawno.

Musimy nie tylko zapamiętać, co

znaczą, ale również jak łączą się

z innymi wyrazami w zdaniach. Aby

unikać błędów, należy pamiętać

o podstawowych zasadach:

1. Obcego wyrazu używajmy tylko

wtedy, gdy nie ma on polskiego

odpowiednika lub gdy zapożyczone

słowo precyzyjniej oddaje zamierzoną

treść.

2. W doborze słów nie kierujmy się

chęcią popisania się swoją wiedzą

i elokwencją, bo często możemy się

w ten sposób ośmieszyć.

3. Nie używajmy wyrazów obcych, gdy

nie jesteśmy pewni ich pisowni,

brzmienia lub znaczenia, a także wtedy,

gdy mogą być niewłaściwie zrozumiane

przez odbiorcę lub całkowicie dla niego

niejasne.

4. Nie wplatajmy bezmyślnie w nasze

wypowiedzi słów bezpośrednio

zaczerpniętych z języka obcego (czytaj:

z języka angielskiego).

(Na podstawie książki Heleny Kajetanowicz "Licz

się ze słowami" opr K. Borecka


www.extradwojka.com

galeria MICHAŁA KAWKI

Zapraszamy wszystkich, którzy chcą pochwalić się swoimi zdolnościami do

umieszczania swoich prac w galerii Michała Kawki.

W dzisiejszym numerze przedstawiamy wybrane prace plastyczne Aleksandry

Jędrzejko z klasy I b.


www.extradwojka.com

Warto czytać?

W dzisiejszych czasach ludzie przestali

czytać. Jest to jedna z sytuacji, która od

dawna martwi.

Władze, nauczyciele, bibliotekarze próbują

poruszyć niebo i ziemię, żeby to się jakoś

zmieniło. Ostatnio nawet we wrocławskiej

komunikacji miejskiej osoby, które czytały

książki w wersji papierowej, nie musiały

mieć biletu. Bardzo sprytny pomysł, ale

jedna akcja świata raczej nie zmieni i stanu

czytelnictwa nie poprawi. Dorośli nie

czytają, bo nie mają czasu. To żadne

wytłumaczenie, ponieważ czas zawsze jest,

tylko źle go wykorzystujemy. Młodzież też

nie czyta, bo po co? Przecież wszystkie

książki są bezsensowne i nudne. Właśnie

przez takie rozumowanie, ich umysł umiera.

I nie mam pojęcia, czy przeraża ich tytuł

czy ilość stron, a może słowa, których nie

znają? Nawet nie wiedzą jak bardzo cierpią i

są ubodzy przez takie podejście. Ale nie

wszystko stracone, bo przecież mamy

cudowne lektury! Oczywiście to sarkazm,

bo one też nie podniosą poziomu intelektu

naszych nieoczytanych rówieśników. Co

najmniej połowa lektur nigdy nie powinna

nimi zostać. I nie mówię tu nawet o klasyce,

z którą każdy szanujący się człowiek musi

się zapoznać, ale o tych bardziej

„współczesnych” publikacjach. Nie

oszukujmy się, kto nie chce, to i tak nie

przeczyta, choćby się waliło i paliło.

Chociaż wszyscy go do tego namawiali.

A im właśnie więcej namawiają, tym

mocniejszy bunt. Na złość mamie odmrożę

sobie uszy. Ja sama nie wyobrażam sobie

dnia bez książki. Czytanie na stałe

wsiąknęło w moje życie i czasami potrafię

czytać kilka książek na raz. Najgorsze jest

to, że teraz wszystkie powieści są podobne.

Często mam wrażenie, że są pisane na

podstawie ściśle określonego schematu, bez

którego żadna z nich nie dostanie się na

rynek. A potem na ich podstawie powstaje

film. I te filmy też są identyczne. A my

błądzimy po omacku. Żeby znaleźć dobrą

książkę, trzeba się trochę namęczyć. Ale jak

już trafimy na tę perełkę, to czujemy, jak

byśmy zwyciężyli w jakimś prestiżowym

konkursie.

A potem można bez reszty zatopić się w tym

cudownym wymyślonym świecie.

Warto czytać! Nie zaprzepaszczajmy szansy

na przyjaźń z książką. Potem nasze umysły

nie wygrzebią się z tej zapaści, marazmu,

miernoty. Czytajmy! A będziemy mieli

wyobraźnię, bogate słownictwo, niezłą

ortografię i pomysły choćby na szkolne

wypracowania. Pamiętajmy też, że „kto

czyta – żyje wielokrotnie, kto zaś

z książkami obcować nie chce, na jeden

żywot jest skazany”.


www.extradwojka.com

WARTO PRZECZYTAĆ „Sputnik Sweetheart”

Książka, którą przeczytałam w czasie

wakacji nosi tytuł "Sputnik Sweetheart"

i została napisana przez Harukiego

Murakamiego. Jest to współczesny pisarz

japoński, bardzo popularny w rodzinnym

kraju jak i za granicą.

Powieść opowiada historię

dwudziestoletniej Sumire, przeżywającej

kryzys twórczy pisarki, która zakochuje się

w 17 lat starszej od siebie Miu. Ta oferuje

dziewczynie pracę na stanowisku jej

osobistej sekretarki. Razem wyruszają w

służbową podroż po Europie. Sumire

dowiedziawszy się o tragicznym

wydarzeniu, które wstrząsnęło życiem Miu,

znika bez śladu na malutkiej greckiej

wysepce. Narratorem lektury jest K.,

przyjaciel głównej protagonistki,

nieszczęśliwie w niej zakochany. Wbrew

pozorom nie jest to ani romansidło ani

kryminał, bowiem książka opowiada

o samotności.

Jednym z powodów, dla którego warto

zapoznać się z treścią powieści, jest fakt, że

traktuje o rzeczach niezwykle ważnych,

znajomych każdemu z nas. Bohaterowie są

zagubieni, niczym sputniki samotnie krążące

po orbitach, desperacko poszukują samych siebie. Z drugiej strony lektura przytacza

nam opowieść o pięknej, bezwarunkowej

przyjaźni. Normalne są telefony o czwartej

nad ranem czy niezapowiedziane wizyty.

Z całą pewnością ta książka przyciągnie

uwagę osób zafascynowanych innymi

kulturami. Jej akcja rozgrywa się we

współczesnej Japonii. Dzięki temu jesteśmy

w stanie dowiedzieć się ciekawych rzeczy

o Tokio i jego mieszkańcach z perspektywy

Japończyka. Życie codzienne przedstawione

w tej książce jest monotonne, lecz

jednocześnie fascynujące.

Należy zaznaczyć, iż powieść rozwodzi się

nad życiem osób dorosłych, ich problemach

oraz zmaganiach z rzeczywistością. Młodsi

czytelnicy mogą zobaczyć, co to znaczy być

dorosłym, podejmować decyzje

niekorzystne dla nas samych, lecz dobre

w skutkach dla innych.

Jednym z powodów, dla których uwielbiam

tą książkę, jest tempo akcji. Pomimo małej

ilości stron akcja i bohaterowie nie śpieszą

się. Co dziwne, nie jest to wcale nudne.

Dzięki temu mamy czas na zapoznanie się

ze światem przedstawionym, podobnym do

naszego, a jednak odległym.

U Murakamiego bohaterowie ciągle czegoś

poszukują, przy czym zabierają nas

w podróż, podczas której odkrywamy na

nowo samych siebie.

"Sputnik Sweetheat" wniósł wiele do

mojego życia, miał też wpływ na moje

poglądy. To jedna z moich ulubionych

książek i bardzo się cieszę, że sięgnęłam po

tą pozycję w czasie wakacji.

Weronika Garlikowska


www.extradwojka.com

HOROSKOP

Baran

Często szukasz zaczepki,

przez co nie jesteś zbyt

lubiany. Postaraj się bardziej

doceniać ludzi wokół siebie.

Pochwal mamę za to, że ugotowała wyborny

obiad, koleżance powiedz, iż pięknie dziś

wygląda, a kumplowi oznajmij, że widać

jego efekty chodzenia na siłownię.

Zobaczysz, szczęście innych uszczęśliwi

Ciebie samego. Staniesz się wzorowym

człowiekiem, którego każdy szanuje i lubi.

Byk

Nie zamartwiaj o swoje

o ceny z taką przesadą. Jesteś

inteligentny i pracowity,

dlatego jakoś poradzisz sobie z

nauką. Jedyne co mógłbyś w sobie zmienić,

to złe nawyki żywieniowe. Jedzenie pięciu

batonów na jednej przerwie raczej nie

dostarczy Ci wszystkich niezbędnych

składników odżywczych. Pamiętaj, że owoce i warzywa to Twoi przyjaciele.

Bliźnięta

Powrót do szkolnej

rzeczywistości oraz jesienna

pogoda niebyt Ci służą. Nie

śpisz po nocach, jesteś

zmęczony całymi dniami.

Ogranicz uczenie się wieczorami do

absolutnego minimum. Nie powinieneś bać

się pani od matematyki. Pomyśl, ile jeszcze

lat będziesz musiał z nią spędzić - lepiej być

w przyjaznych stosunkach. To, że nie masz

serca i talentu do tego przedmiotu, nie oznacza, iż pani skróci Cię o głowę.

Rak

Zacznij dbać o swoje

zwierzątko! Inni domownicy

mają już dość sprzątania po

nim. W szkole poznasz kilka

nowych osób, z którymi się zakolegujesz.

Warto jest mieć z kim spędzać przerwy na

narzekaniu i jedzeniu wafli ryżowych. Wiele

korzyści przyniesie Ci uczęszczanie na

zajęcia pozalekcyjne.

Lew

Oszczędzanie pieniędzy

dobrze Ci zrobi. Nie możesz

tak wydawać każdej

złotówki na głupoty. Lepiej

mieć odłożoną pewną sumę

na czarną godzinę. Twoja

żywiołowość oraz ruchliwość na przerwach

przeszkadza innym uczniom. Przerwa jest

po to, aby odpocząć, a nie biegać

i wrzeszczeć na korytarzach. Twoje

dotychczasowe zachowanie to przejaw zupełnego braku kultury...

Panna

Przestań w końcu żyć wakacjami! Rok

szkolny zaczął się już miesiąc

temu, a Ty wciąż bujasz w

obłokach. Pora wziąć się za

naukę i poprawić wszystkie

jedynki, które już zdążyłaś złapać w tym

roku. Twoje lenistwo przysporzy Ci jeszcze

wielu problemów. Uda Ci się jakoś

przetrwać te trudne chwile, jeśli postarasz

się być systematyczniejszy i bardziej pracowity.


www.extradwojka.com

Waga

Wyjdź do ludzi! Ciągle się

tylko izolujesz, siedzisz

i płaczesz nad własnym

losem. Problemy się

zdarzają, ale nie pozwól, by

zawładnęły Twoim życiem. Zrób kilka

głębokich wdechów i wydechów, aby

przywrócić spokój ducha, a następnie

ruszaj na podbój świata! W szkole

czeka Cię niebawem wiele przyjemnych

sytuacji.

Skorpion

Nie nawiązuj zbyt pochopnych

znajomości. Ktoś może chcieć

Cię wykorzystać. Zachowaj

czujność i pogodę ducha, a jakoś uda Ci

się z tego wykaraskać. Przestań obijać

się na wychowaniu fizycznym.

Odrobina ruchu i sportu podziałałaby

jak zbawienie na Twoje samopoczucie.

Strzelec

Specyficzne poczucie humoru

jest Twoim znakiem

rozpoznawczym. Przyjaciele

wesprą Cię w trudnych

chwilach. Pamiętaj, że ciężka praca się

opłaca. Jej efekty ujawnią się jako

bardzo dobre oceny oraz pogodna

postawa. Pewien Byk darzy Cię wielką

sympatią. Postaraj się spędzać trochę

więcej czasu z rodziną.

Koziorożec

Twoja cierpliwość

zostanie niebawem

wystawiona na wielką

próbę. Złość osiągnie punkt

kulminacyjny, gdy będziesz się tego

najmniej spodziewać. W tym roku

szkolnym szukasz nowych wrażeń, lecz

nie przesadź i nie zatrać przez to

samego siebie. Postaraj się polubić

fizykę, a Twoje życie stanie się nieco

prostsze.

Wodnik

Powinieneś lepiej wywiązywać się ze

swoich obietnic! Narobiłeś bigosu

i teraz będziesz musiał się nieźle

napracować, aby

odpokutować za swoje

błędy. Całe szczęście, iż

masz wystarczająco rozumu,

aby przyznać się do swoich

błędów. Zaangażuj się w życie szkoły,

przyniesie Ci to wiele frajdy.

Ryby

Wszędzie Ciebie pełno! Ledwo się

zaczął rok szkolny, a Ty już

biegasz na każdy możliwy

konkurs i zajęcia dodatkowe.

To dobrze, że jesteś

wszechstronnie uzdolniony, ale może

będzie lepiej, gdy zaczniesz robić coś

dla samego siebie. Przez to Twoje

zabieganie nie masz na nic czasu.

Relaks jest dla Ciebie jak najbardziej

wskazany.


www.extradwojka.com

KRZYŻÓWKA MITOLOGICZNA

A B C D E F G H I J K L M N

1

2

3

4

5

6

7

8

9

F1) Cierpienia, na które skazany był Tantal. E2) ............ Achillesa - była jego słabym punktem. F3) Koń, który symbolizuje podstęp. B4) Właścicielka puszki będącej źródłem nieszczęść. F5) Ikarowe ............ - oznaczają śmiałe, ale nieudane przedsięwzięcie. A6) Przedmiot niezgody. D7) Jego stajnię musiał uprzątnąć Herakles. A8) Jej koszula była przyczyną

wielkiego cierpienia. E9) Właściciel miecza, który symbolizuje stałe zagrożenie. Rozwiązania krzyżówki proszę dostarczać do CM do p. Grzegorza Mucowskiego lub p. Ewy Lewandowskiej s. 35 do dnia 3 listopada 2015 r. Za prawidłowe

rozwiązanie krzyżówki wylosowana zostanie nagroda.


www.extradwojka.com

Redakcja gazetki: Redaktor naczelny: Magda Rorbach

Dziennikarze: Julia Dąbrowska, Ewelina Bartnik, Weronika Ciesińska, Zuzanna Koniecko, Magdalena Rorbach, Julia Błaszczyk, Daria

Łątkowska, Zuzanna Kwiecińska, Oliwia Marcinkowska, Olga Machcińska, Maciej Szczęsny, Karol Wiciak, Michał Komorowski, Zuzia Leśna,

Aleksandra Jędrzejko, Weronika Garlikowska, Aleksandra Bezhubka, Daria Szmyt.

Opiekunowie: Ewa Lewandowska, Krystyna Borecka, Grzegorz Mucowski

Skład i łamanie: Ewa Lewandowska

Ola Jędrzejko I b

extra dwójka nr 13/2015

Documents