[fresh!] 03_2011

32
Lea Kjeldsen Lea Kjeldsen to od niej zaczęło się gospel w Polsce to od niej zaczęło się gospel w Polsce Gospel Music Alliance Gospel Music Alliance Jacek Konieczny Jacek Konieczny o swojej pracy nad płytą Gospel Joy „Live‖ o swojej pracy nad płytą Gospel Joy „Live‖ 7xGOSPEL 7xGOSPEL Muzyka bez granic Muzyka bez granic [03_2011]

Upload: rodzina-gospel

Post on 29-Mar-2016

221 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

Muzyka Gospel w Polsce / Gospel Music in Poland

TRANSCRIPT

Page 1: [FRESH!] 03_2011

Lea KjeldsenLea Kjeldsen to od niej zaczęło się gospel w Polsceto od niej zaczęło się gospel w Polsce

Gospel Music AllianceGospel Music Alliance

Jacek KoniecznyJacek Konieczny o swojej pracy nad płytą Gospel Joy „Live‖o swojej pracy nad płytą Gospel Joy „Live‖

7xGOSPEL7xGOSPEL Muzyka bez granicMuzyka bez granic

[03_2011]

Page 3: [FRESH!] 03_2011

Z końcem września miasto pod Wawelem, wakacyjna wieża Babel trochę zmniejsza go-rączkę. Dzieci poszły do szkoły – jedne z ra-dością, inne z odrazą, jeszcze inne, powta-rzające klasę z ciekawością, jacy będą nowi koledzy i koleżanki. Część studentów walczy z sesją poprawkową, więc mniej czasu spę-dzają na ulicy – tam gdzie uciechy i używ-ki. Nawet smok wawelski rzadziej zieje ogniem, bo musi odmalować pieczarę i zro-bić owocowe weki na zimę. Bywalcy zagra-nicznych wczasów all inclusive wróciwszy z wypoczynku zaczynają mówić o jesieni i wydaje im się, że reszta roku minie tutaj szybko, rutynowo i bez wielkich wydarzeń

godnych „Kroniki Wincentego Kadłubka‖.

Nic bardziej mylnego! Chociaż znowu nie dostaliśmy się do Ligi Mistrzów, chociaż pew-na gwiazda muzyki pop, słynąca z wyso-kiego IQ i siarczystego języka odwołała kon-cert na Rynku bo rozważa wstąpienie do za-konu klarysek, chociaż znowu wybieramy do Sejmu spośród niezmiennie tych samych par-tii, które wcześniej zdążyły nas rozczarować

– Kraków jesienią „wart jest mszy‖.

MUZYKA BEZ GRANICMUZYKA BEZ GRANIC [Tekst: Mikołaj Golenia]

Page 4: [FRESH!] 03_2011

Z wielu powodów – tu wymieńmy jednak tylko jeden, szczególnie nam bliski czyli VI Festiwal 7XGospel, który potrwa między 10 a 23 paździer-nika 2011 roku. Jego wcześniejsze odsłony konse-kwentnie zmierzały do stworzenia wyrazistej i ce-nionej marki w krakowskiej ofercie wydarzeń kul-turalnych. Chociaż zdobycie jak największej wi-downi i rozgłosu jest zawsze naturalnym celem ta-kich przedsięwzięć, organizatorzy 7XGospel nigdy nie ulegli pokusie, by komercyjną socjotechniką zabiegać o sukces medialny. Zamiast rywalizować z innymi pomysłami na kulturę muzyczną, pozosta-ją wierni idei, zrodzonej 12 lat temu, zakładającej bezinteresowne przybliżanie nam globalnego już fenomenu, jakim jest chrześcijańska pieśń religij-na Afroamerykanów. Od roku 1999 Kraków gości jej najwybitniejszych twórców ze wszystkich stron świata ale też coraz liczniejsze grono krajowych wykonawców, zainspirowanych do współudziału i poszukujących własnego „białego‖ sposobu na

czarną sztukę.

Kolejne spotkania, najpierw pod nazwą Warsz-taty Muzyczne, potem Tydzień Muzyki Gospel, wreszcie Festiwal… wyznaczały stopniowy rozwój formuły, wzbogacanej o nowe składniki, często eksperymentalne, choć zawsze służące głównemu przesłaniu Dobrej Nowiny, głoszonej radosnym

śpiewem.

[fot. Ada Bialik]

Page 5: [FRESH!] 03_2011

Obecny program także jest wypadkową trady-cji wyrosłej na pierwszych Warsztatach oraz zdo-bytych doświadczeń i zgodnie ze swoją logiką za-wiera dodatkowo element całkowicie nieznany, próbę stworzenia nowej jakości, opartej o wyjąt-kowy pomysł zatytułowany Muzyka bez granic. Jest to hasło wywoławcze dla dużo szerszego te-matu niż można by się spodziewać, rozumiejąc je dosłownie. „Granice‖ bowiem występują wszędzie tam, gdzie rozgrywa się nasze życie, są zjawiskiem wielopłaszczyznowym, pojęciem, z którym spoty-kamy się częściej niż nam się wydaje. Wybrane ha-sło nowego projektu nieprzypadkowo stało się my-ślą przewodnią całego najbliższego festiwalu. Oto mianowicie muzyka Gospel, jej uwodzicielska siła ma być pretekstem, narzędziem do przełamania najróżniejszych granic krępujących codziennie ty-siące ludzi, ich wolność zewnętrzną i wewnętrzną,

ich marzenia, emocje, zamiary.

Ważne natomiast, że choć garstka osób „wykluczonych‖ zamieszkujących Europę otrzyma dzięki inicjatywie Warsztaty Grundtvig Music be- yond limits szansę wypłynięcia na szersze wody. Być może obudzą oni zdolności, o które sami się nie podejrzewali, nawiążą cenne przyjaźnie, za-smakują życia wśród ludzi, zechcą rozwijać uśpio-ne talenty – krótko mówiąc: powiedzą NIE grani-com. Szansa sama zapuka do ich drzwi, wystarczy, jeśli zechcą ją przyjąć. Zaproszenie na Międzyna-rodowe Warsztaty Muzyka bez granic zapewni 16 gościom zagranicznym oraz 6 Polakom bezpłatny przyjazd do Krakowa, wygodne zakwaterowanie, wyżywienie i przede wszystkim wspólną naukę pie-śni gospel pod kierunkiem znakomitych artystów. Projekt zakończy wspólny koncert uczestników 20

października w kościele Św. Marcina.

Page 6: [FRESH!] 03_2011

Hasło Międzynarodowych Warsztatów objęło zresztą cały 7XGospel 2011, którego program został ułożony według klucza tematycznego, tak aby różni

odbiorcy mogli znaleźć coś dla siebie.

Jeszcze niedawno tytułowe słowo kojarzyło się nam Polakom najbardziej w kontekście opresyjnej geopolityki, przestrzennego zamknięcia, grubych linii na mapie i zasieków, dzielących naturalny krajobraz. Dzisiaj te widzialne zapory powoli znikają, ale wokół mnożą się inne, może nawet trudniejsze do sforso-wania. Trudno zdać sobie sprawę jak wielu ludzi wo-kół zaznaje ograniczeń szczególnie dotkliwych, bo spowodowanych brakiem wiary, że coś może się zmienić. To ludzie „wykluczeni‖ poza resztę społe-czeństwa, nieobecni, pozbawieni głosu. Oni właśnie są adresatem międzynarodowego projektu Warszta-ty Grundtvig Music Beyond Limits, gdzie słowo li-

mits należałoby tłumaczyć jako „wykluczenie‖.

Ma ono wiele twarzy i nie sposób ich wszystkich wymienić. Bywa, że ulegamy na przykład stygmatowi wieku, zderzeni z wszechobecnym kultem młodości; kiedy indziej wstydzimy się bezrobocia i odmawiamy sobie zawodowej użyteczności wobec braku uczel-nianego dyplomu; często choroba psychiczna lub so-matyczna odbiera nam chęć spotkania drugiej osoby i ucina komunikację, boimy się więc okazywać uczu-cia, gdyż mogą one zranić kogoś albo nas samych; je-śli jesteśmy stosunkowo biedni, nie oczekujemy żad-nego otwarcia na świat czy uśmiechu losu, jeśli nasz życiorys pozbawiony jest okazałych wygranych, a cielesność daleka od powszechnego ideału – samo-ocena wyklucza jakiekolwiek uznanie spoza najbliż-szego kręgu rodziny i ostatnich przyjaciół. Tych kilka przykładów zaledwie sygnalizuje zagadnienie, zbyt

obszerne, aby kusić się tutaj o jego prawdziwy opis.

[fot. Ada Bialik]

Page 7: [FRESH!] 03_2011

Dla wszystkich złaknionych śpiewania razem z mi-strzami obowiązkowym wydarzeniem będą tradycyjne 13. Warsztaty Gospel, w dniach 15 – 16 października, uwieńczone jak zawsze koncertem wielkiego chóru wszystkich uczestników. Od zeszłego roku ich uzupeł-nieniem są intensywne Warsztaty Wokalne dla ma-łych grup o większym doświadczeniu, gdzie instrukto-rzy sięgają po trudniejsze utwory i środki wyrazu. Za-jęcia trwają 5 dni, 10 – 14 października i oczywiście zakończą się muzycznym popisem (Koncert My Life,

My Love, My All 14 października, klub Masada).

Trochę inaczej niż klasyczne koncerty zapowiada się Koncert Uwielbienia (15 października). Jego for-muła opiera się na idei modlitwy śpiewem, w którym nie chodzi o głosową doskonałość a o rozmowę z Bo-

giem.

Tak jak przez ostatnie 2 lata – ważnym miejscem dla Festiwalu będzie znowu Galeria Krakowska, gosz-cząca go między 20 a 23 października. Dni Gospel w Galerii Krakowskiej. Każdy kolejny dzień wiąże się tu z inną propozycją: czwartek upłynie pod znakiem otwartego dla wszystkich happeningu plastycznego Stań się częścią Festiwalu 7XGospel czyli symbo-licznego zapisu emocji i wrażeń, wywołanych spotka-niem z muzyką gospel; piątek to ukłon w stronę na-stolatków, ceniących popping, scratching i beatbox – podczas warsztatów Gospel Inaczej dostaną oni szan-sę grania oraz tańczenia obok zawodowych DJ’ ów i popperów oraz cennej nauki na poważnym sprzęcie; sobota poświęcona jest maluchom z rodzicami, a sku-sić mają ich uśmiechnięci instruktorzy, scena z czyn-nym mikrofonem, ogródek pełen tektury do robienia instrumentów oraz zabawa w malowanie twarzy – ha-sło dnia: Gospel dla Dzieci powinno uchronić nas od pomyłek, ale na wszelki wypadek organizatorzy przy-jęli zasadę, że jeden maluch może wprowadzić jedną

osobę towarzyszącą.

Page 8: [FRESH!] 03_2011

Kiedy dzieci wreszcie pójdą spać, późno wieczorem nastą-pi ważna kulminacja Dni Gospel w Galerii Krakowskiej, czyli nocny koncert Gospel Nocą, którego gwiazdą będą Colin Vas-sell i jego chór Nu Revelation Singers prosto z Londynu. I wreszcie niedziela z zachętą by przeżywać Gospel Rodzin-nie, dzień dla związków jedno- i wielopokoleniowych, dla du-żych i małych, starych i młodych; tego dnia szczególnie przy-da się sportowy duch i umiejętność działania zespołowego, gdyż rodziny wezmą udział w grze terenowej, obejmującej całą Galerię Krakowską i zamykającej 14 dniowy Festiwal

7XGospel 2011.

Przed nami dwa tygodnie niezwykłych spo-tkań z muzyką pełną wiary i optymizmu. Popro-wadzą je Tula Lynch, Paulina Kapnik, Brian Fentress, Colin Vassell, Dobry Kick, MuzaMan, Kapelusz Crew i inni, udział wezmą setki chó-rzystów, publiczność i wolontariusze – każdy jednak po swojemu zrozumie co to dla niego

znaczy i skąd przyszła inspiracja.

[fot. Ada Bialik]

Page 10: [FRESH!] 03_2011

Pasja: element Konieczny :)

Wydana niedawno płyta Gospel Joy „Live‖ została nagrana podczas kilkugodzinnego koncertu na żywo. Prace nad nią trwały jednak znacznie dłużej: zarówno przed sa-mym nagraniem, jak i po nim. Jak wygląda-ła praca dotycząca aranżacji muzyki oraz wyprodukowania materiału, opowiada Jacek Konieczny, który jak mało kto zna każdą nutę na tej płycie. Jedno jest pewne: nie da się tworzyć przekonywującej muzyki gospel bez pasji. A tej Jackowi, dzięki Bo-gu, nie brakuje :).

[pytała: Donata Góralczyk]

Page 11: [FRESH!] 03_2011

Niedawno została wydana płyta Gospel Joy "Live". Jaka

była Twoja rola w stworzeniu tego projektu?

J.K.: Przy tworzeniu płyty Go-spel Joy byłem odpowiedzialny przede wszystkim za muzykę, instrumentarium i zespół. Naj-pierw musiałem ją stworzyć na podstawie tekstów, melodii I wskazówek Briana. Potem za-aranżować na każdy instru-ment, przygotować s ie z zespołem i nagrać. Na koniec dopilnować aby wszystkie ele-menty, pomysły, miks i master-ing tworzyły całość, o którą nam chodziło z Brianem. Nowa płyta Gospel Joy, tysiące pomysłów na jeden utwór, go-dziny spędzone w studio nad każdym dźwiękiem. Kompozytor, aranżer, pianista, producent - te cztery role mu-siałem spełnić. Jako kompozytor upewniałem się, że kompozycja sama w sobie jest chwytliwa; jako aranżer dbałem o to by była odpowiednio „przyprawiona― i wyrazista; jako pianista stara-łem sie wyrazić to, co było za-mierzone; a jako producent starałem sie by całość była do-brze podana.

[fot. Grzegorz Góralczyk]

Page 12: [FRESH!] 03_2011

Jakie wyzwania wiążą się

z nagrywaniem muzyki na żywo?

Jak powstawały aranże do poszczególnych utworów?

Aranże powstawały wszędzie, głównie w samochodzie nagrane na telefonie

komórkowym, a potem zosta-ły przeniesione na rzeczywi-ste instrumenty. Ja uwiel-biam ten proces tworzenia. Zaczynając od pomysłu a kończąc na finalnej wersji. Ważny jest pierwszy pomysł - choć on potem ewoluuje. Mi zawsze jest szkoda tych po-mysłów które zostają odrzu-cone lub jest ich tak dużo, że trzeba dokonać selekcji. Sta-ram się także, by każda pio-

senka była poparta jakąś historią, symbolem czy znaczeniem np. „Intro‖ powstało w pociągu. Miało symbolizo-wać zamkniecie starej płyty i otwo-rzyć nowy rozdział.

Wyzwań jest wiele. Wiele osób uczestniczyło w tym nagra-niu. Moim wyzwaniem było stworzenie muzyki tak, żeby wzbudzić emocje, wzruszenie, spowodować uśmiech, ra-dość, łzy… Wyzwaniem było stworzenie muzyki, która zain-teresuje, która poruszy już od samego początku, która tak-że uspokoi i pozwoli na zatrzymanie się na chwilę. Ważna była spójność pomiędzy muzyką a tekstem tak, aby wydo-być z utworów cała kwintesencję, historię i przesłanie jakie niósł ze sobą tekst.

Page 13: [FRESH!] 03_2011

Który z utworów

z płyty Gospel Joy

„Live”, nad którym

pracowałeś, był dla

Ciebie szczególny?

Każdy utwór był szczególny. Każdy reprezentował zupełnie coś odmiennego muzycznie. Wymagał in-nej stylistyki, a duchowo otwierał inne perspekty-wy i spojrzenie na całość co było kluczowe pod-czas tworzenia. Znam każdy dźwięk w utworze i dla mnie każdy utwór jest szczególny. :)

Na czym polegała Twoja współpraca z Brianem Fentressem? Mieliśmy podział: Brian zaj-mował się chórem, a ja muzy-kami. Brian aranżował głosy, a ja instrumenty. Razem two-rzyliśmy podstawy utworów, formę, ustalaliśmy ich cha-rakter i styl. Świetnie uzupeł-nialiśmy się w tych chwilach, kiedy nie było już pomysłu. Świetnie rozumieliśmy się muzycznie, dzięki czemu też zaskakiwaliśmy siebie nawza-jem. Ja starałem się wydoby-wać pomysły z naszych głów, przede wszystkim te obejmu-jące instrumenty.

[fot. Grzegorz Góralczyk]

Page 14: [FRESH!] 03_2011

Czego uczysz się od niego, czego on uczy się od Ciebie

w waszej współpracy?

J.K.: Muzykę gospel Brian ma we krwi i praca z nim to jak wieczne studia o tej muzyce. Jego wielkie doświadczenie, pracowitość, wrażliwość na muzykę, no i ten amerykański feeling i groove. Jako przyjaciel, nauczył mnie o wiele, wiele więcej, dzięki czemu jestem innym człowiekiem - ucząc się nieustannie i zmieniając trudne sprawy. Dobrze jest mieć przyjaciela, który rozumie i który ma swoją re-lacje z Bogiem, o której można rozmawiać i uczyć się od siebie nawzajem.

Jak wyglądała współpraca między

muzykami w trakcie prac nad ma-

teriałem?

J.K.: Spotykaliśmy się na próbach przed nagraniem i wspólnie urze-czywistnialiśmy wszystkie pomy-sły. Dobrze się znamy i przyjaźni-my, a to bardzo ważne, ponie-waż możemy sobie pozwolić na otwartość, szczerość i własne zdanie. Dzięki temu praca była owocna — a dyskusje burzliwe. Łzy, śmiech, energia, zmęczenie.

Czy możesz wymienić muzyków, z którymi pracowałeś nad płytą?

Bartek Krawczak – perkusja Łukasz Frąckowiak - bas Helton Santos – gitara elektryczna i akustyczna

[fot. Grzegorz Góralczyk]

Page 15: [FRESH!] 03_2011

Czy coś Was zaskoczyło przy pracy nad tym konkretnym

materiałem?

W momencie kiedy muzykę aranżowaną na komputerze zaczynają grać ludzie, doda-jąc do aranżu siebie, wtedy zawsze pojawiają się nowe, zaskakujące rozwiązania. Każdy z muzyków wniósł coś wyjątkowego i coś totalnie swojego, swój charakter i swoją wrażliwość

Jak pamiętasz sa-

mo nagranie? Były

jakieś szczególne

momenty?

Wiadomo, że było to nagranie live, więc było trochę stresu i zamiesza-nia. Najlepiej jed-nak wspominam chwilę, kiedy lu-dzie podeszli pod scenę i zaczęli tańczyć. To było naprawdę super.

Jak długo trwały prace nad ca-łym wydawnictwem od strony muzycznej?

Bardzo dużo ludzi brało udział w projekcie. Przede wszystkim chór, czyli ludzie, którzy nie zajmują się na co dzień muzyką, ale poświęca-ją swój czas po pracy, czy po zajęciach na uczelni. Nie jest łatwo zebrać tyle osób w jed-nym miejscu. Wszystkie pomysły musiały też dojrzeć i nabrać realnego wymiaru, biorąc pod uwagę nasze możliwości. Czas w studio, czas na poprawki, mix, mastering i czas na odłoże-nie tego materiału, żeby po chwili przerwy spojrzeć z dystansem na naszą pracę. Całość

zajęła nam 1,5 roku.

Jakie masz najbliższe

plany muzyczne?

Mam kilka nowych pomysłów i marzeń związanych z muzy-ką, nad którymi chciałbym sie teraz skupić. Póki co nie mogę nic powiedzieć, ale bardzo proszę o modlitwę o Bo-że prowadzenie w tej sprawie.

[fot. Grzegorz Góralczyk]

Page 16: [FRESH!] 03_2011

Nazywam się Jacek Konieczny. Skończyłem Infor-matykę na Wydziale Fizyki oraz dwa lata Kognitywistyki na Wydziale Nauk Spolecznych UAM. Teraz zajmuję się muzyką pomimo tego, że nie kończyłem żadnej szkoły muzycznej. Od kiedy pamiętam, nawet jak ćwiczyłem na pianinie, to zawsze wymyślałem jakieś melodie, mo-tywy muzyczne. Zacząłem je potem nagrywać. Jedni skupiaja się szczególnie na instrumencie, szli-fując swój warsztat poprzez muzyke klasyczną czy roz-rywkową – ja kocham tworzyć i aranżować. Wiele lat szukałem swojego miejsca, nie wiem czy już je znalazłem, ale to czym teraz się zajmuję pozwala mi być absolutnie sobą. Mam wiele inspiracji, takich jak Sting, Brand New Heavis, Toto, Deep Purple, Dire Straits, Earth Wind and Fire, Jamiroquai, Tower of Power, Michel Camilo, Phil Colins, Fred Hammond, Kirk Franklin, Kurt Karr, Michael Jackson i wielu innych ar-tystów… Nie określam się w żadnym stylu muzycznym. Kocham muzykę ale w pewnym momencie zau-ważyłem, że sama w sobie nie niesie dla mnie żadnej wartości, póki nie uświadomiłem sobie skąd ona po-chodzi. Od kogo mamy talent i komu zawdzięczamy tą mozliwość bycia muzykiem. Wszystko pochodzi od Boga. Skoro od Niego pochodzi muzyka, a ja dostalem talent muzyczny, w takim razie jest to mój język na to, by opowiadać o Bogu. To jest moja droga, która nie jest łatwa i wymaga wiele poswięceń. Wymaga też od-wagi, by nią kroczyć.

Jacek o sobie

Page 18: [FRESH!] 03_2011

Powstaje Gospel Music Alliance

Z inicjatywy Briana Fentressa oraz przy wsparciu kilku or-ganizacji i liderów powstaje Gospel Music Alliance, pierw-sze w tej części Europy zrze-szenie chórów gospel oraz osób związanych ze środowi-skiem gospelowym, których marzeniem jest wszechstron-ny rozwój chórów, zespołów i wspólnot. W Polsce działa obecnie

kilkadziesiąt chórów gospel,

a być może ich liczba przekro-czyła setkę. Jeśli do tego do-dać kilkadziesiąt warsztatów gospel co roku, organizowa-

nych w różnych miastach

i gromadzących w sumie kilka tysięcy śpiewających osób, to możemy mówić o potężnym ru-chu muzyczno-duchowym, któ-ry jest ważną częścią świetnie rozwijającej się w Polsce mu-zyki chrześcijańskiej. Coraz więcej gospelowych zespołów, w trosce o swój rozwój, zapra-

sza do współpracy instruktorów

z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Jednym z tych instruktorów jest Brian Fen-tress, który od przeszło dwóch lat mieszka na stałe w Polsce. Mam duże doświadczenie w prowadzeniu chóru Gospel i mogę przyjechać do każdego chóru i pracować z każdym dy-rygentem indywidualnie, ale

nie wierzę, że to jest Boży plan i byłoby to zbyt dużo dla mnie – mówi Brian Fentress, który jest dzisiaj mentorem dla wielu chórów i dyrygentów. Zauważa również, że nie bę-dziemy w stanie wpłynąć na kraj jako jeden chór. Jeśli jed-nak wystąpimy razem możemy naprawdę wprowadzić zmiany dla Królestwa Bożego przez muzykę gospel. Właśnie dlate-go powstaje Gospel Music Al-liance, który najprawdopodob-niej swoim zasięgiem obejmie nie tylko Polskę, ale i sporą

część Europy.

Genezą projektu jest zało-żenie, że nigdy nie powinieneś być sam i nigdy nie powinieneś przestać się uczyć – czytamy w liście skierowanym przez Briana Fentressa do dyrygen-tów i liderów chórów Gospel. Inicjatywę poparli, m.in. Lea Kjeldsen z krakowskiego Sto-warzyszenia Gospel oraz Grze-gorz Góralczyk, założyciel Ro-dziny Gospel. Jest to pierwsza taka inicjatywa ponad podzia-łami lokalnymi i organizacyjny-

mi.

Page 19: [FRESH!] 03_2011

Nowo powstały Alians będzie organizował spotkania regio-nalne chórów o charakterze zbliżonym do warsztatów go-spel, lecz z większym akcen-tem na współpracę pomiędzy chórami. Raz w roku plano-wany jest ogólnopolski tygo-dniowy zjazd chórów gospel. C h c i e l i b y ś m y a b y „sojusznicy” skupili się na trzech rzeczach: muzykalno-ści, duchowości i wspólnocie. Naszym celem jest społecz-ność chórów Gospel dająca pewność, że nasza służba i muzyka Gospel jako gatunek są trwałe w Polsce, a także poza jej granicami – wyjaśnia

Brian w liście.

Na obecnym etapie planowa-ne są spotkania samych dyry-gentów i liderów chórów go-spel. Pozwolą one dokładniej rozpoznać potrzeby zespołów działających lokalnie w róż-nych częściach Polski i przy-gotować odpowiedni program

warsztatowy, edukacyjny

i duchowy. Równolegle bę-dzie się kształtował zespół osób, które zajmą się admini-stracją i organizacją spotkań w poszczególnych częściach

Polski.

Jeśli prowadzisz chór lub ze-spół Gospel i chcesz dołączyć do Gospel Music Alliance,

napisz do nas:

[email protected]

[fot. Donata i Grzegorz Góralczyk]

Page 22: [FRESH!] 03_2011

Lea Kjeldsen

Gdyby istniała polska encyklopedia muzyki gospel, to nazwisko pochodzą-cej z Danii Lei Kjeldsen byłoby w niej obowiązkową pozycją. To właśnie w głównej mierze dzięki niej w Polsce pojawiła się muzyka gospel, nie tylko jako gatunek muzyczny śpiewany w formie pojedynczych utworów na koncertach klasycznych chórów, ale jako ruch, który porwał setki ludzi do uczestnictwa w warsztatach, koncer-tach oraz do tworzenia swoich chórów i do uwielbiania Boga w radosny, pory-wający sposób. Dla wielu osób gospel stało się początkiem nowej relacji, która zmieniła ich życie. Relacji z Bo-giem. A Lea? Jest wspaniałą osobą, świetnie mówi po polsku i co tu dużo pisać: jest żywą legendą polskiej mu-zyki gospel, którą cenią nie tylko oso-by z jej „rodzinnego‖ miasta Krakowa, ale z całej Polski. :)

[Donata Góralczyk]

Page 23: [FRESH!] 03_2011

Pierwsze kroki

W tej chwili Organizuję wydarzenia, np. Festiwal 7x gospel. Zajmuję się, m.in. kon-taktem z mediami, spon-sorami. Dyryguję

w Grodzka Gospel Oraz Saltrom Gospel Choir. Pomagam zainte-resowanym znaleźć swój chór gospel.

Wydarzenie, które wywarło na mnie duże wrażenie

Jak wyżej, w klasie wiele lat temu. Może

najważniejsze wydarzenie.

Koncert z Kraków Gospel Choir może

6 czy 7 lat temu w Bielsku Białej.

Przygotowując się do tego koncertu wie-

działam, co jest szczególną odpowiedzial-

nością Kraków Gospel Choir: przyjąć mi-

łość Boga, przekazać miłość Boga. On na-

prawdę kocha.

Moje pierwsze spotkanie z muzyką gospel było w 1985, może w sierpniu. Wiem że to było na początku rok szkolnego. Na jednej z pierwszych lekcji muzyki w duńskim liceum gdzie pracowałam, maturalna klasa chciała śpiewać „Oh Happy Day‖. Mieli nagrania na kasecie. Solistka była, zespół też. Tylko brakowało im dyrygenta do chóru, sami odsłuchali głosy, ale nie wiedzieli jak dyrygować! Uderzyło mnie połączenie muzyki z treścią piosenki. Ina-czej nie umiem tego opisać. W głębi serca cieszyłam się, że przebaczenie jest NAPRAWDĘ. Wiedziałam, że dostałam prze-baczenie, ale nie doświadczyłam wcześniej tego, jak to się „czuje‖. Ogromna radość.

Page 24: [FRESH!] 03_2011

Gospel wpłynęło na moje życie Poza pierwszym spotkaniem z muzyką gospel, było drugie wydarzenie, które mnie zmotywowało, aby zająć się tą mu-zyką na poważnie. Przyjechał do Krakowa gość z Kopenhagi i opowiadał, jak on zaczął śpiewać gospel w chórze Kefas Gospel Choir. Nie był wierzący, ale kiedy mi opisał co się sta-ło, pokazał mi aspekt śpiewania w chórze gospel, który był absolutnie nowy dla mnie: że można poznać Boga śpiewając w chórze. I widziałam, że ja chcę być w takim chórze. Po-nieważ jednak nie było takiego chóru w Krakowie w 1991 ro-ku, no to musieliśmy go stworzyć od podstaw. Na pierwszych warsztatach gospel już wiedzieliśmy, że pierwsza próba chó-ru gospel będzie dwa tygodnie po warsztatach. Peter Ste-invig dał nam nazwę: Kraków Gospel Choir. To zmieniło moje życie.

Lubię słuchać/

słucham teraz na

okrągło

Nie wiem kogo opisać, bo nie mam jednego ulubionego kawał-ka. Słucham tego, co mam pod ręką.

Page 25: [FRESH!] 03_2011

Zainspiruj się!

5 kawałków gospel, które są dla mnie ważne// Lea Kieldsen

To jest trudne pytanie, tylko pięć piosenek :)

1. His name will shine

(Oslo Gospel Choir). There is no salvation in any other name than Jesus Christ. Nie ma zbawienia w innym imieniu niż Jezus Chrystus.

2. We've Come To Worship You/

Jesus we worship (Milton Brunson

and the Thompson Community

Singers) – to jest piękna piosenka,

uwielbienie Jezusa.

4. Jesus is the best

thing that ever happened to

me (James Cleveland)- mo-

głabym tu się rozpisać.

„Peace be still‖-prosta i ge-

nialna. Dialog chór-solista

jest mocny. Wow!

3. Since Then (Szymon Markiewicz i Kraków Gospel Choir) – kiedy

słyszę pierwszy akordy we wstępie piosenki, muszę zatrzymać się i słuchać. Chór zaczyna refrenem:

Jesus, You wept with me and pitied all my pain Jesus, you know how much You’ve done for me My Shepherd, don’t ever leave but let me be close

Oh Almighty! Jedna osoba (solista) zaczyna dziękować za zbawie-nie, a chór dołącza. I na sam koniec jest zaskakujące stwierdze-nie: że już nigdy nie jestem sama z moim grzechem.

5. My life my love my all (Kirk Franklin) – moje życie jest w Twoich rękach. I jeszcze… 6. Imagine me – o tym, że mamy nadzieję. HOPE. Tekst i muzyka pracują razem, aby przekazać przesłanie. Chór i solista połączeni są w piękny sposób, aby podkreślić i wyrazić: fakty, myśli i emocje.

Page 28: [FRESH!] 03_2011

100% gospel

w gospel

[Agnieszka Śledzińska]

Na zbliżającym się festiwalu 7xGOSPEL w Krakowie jednym z instruktorów bę-dzie Brian Fentress. Piosenkę jego au-torstwa, która pojawi się na warszta-tach, już teraz możesz poznać bliżej.

At the thought of your power At the thought of your love At the thought of your majesty And your glory from above Moves my spirit to worship Make my lips want to praise Makes my heart want to love you more Yes my hands I do raise Lord I love to praise your name (2x) Holy, we adore your name Faithful, we adore your name Awesome, we adore you name Mighty, we adore your name Lord I love to praise your name Your name Your name is holy Your name is faithful Your name is awesome Your name is mighty Your name is righteous

„Lord, I Love to Praise Your Name” (sł.muz. Brian Fentress)

Page 29: [FRESH!] 03_2011

Przytłacza Cię rzeczywistość? Pomyśl, że jako wierzący masz za sobą moc imienia Jezus – moc pozwalającą na wielkie rzeczy. Moc, która uzdal-

nia do działania i służby.

Mk 16, 17:18: „Tym zaś, którzy uwie-rzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzu-cać, nowymi językami mówić będą; (18) węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść bę-dą, i ci odzyskają zdrowie.‖

W 6 rozdziale księgi Izajasza zawarte jest widzenie Izajasza – ujrzał on Se-rafinów zgromadzonych wokół tronu

Pana śpiewających „Święty, Święty, Święty‖. Słowo „święty‖ oznacza

„oddzielony, wybrany‖. Ozna-cza oddzielenie od tego co powszechne. Bóg jest święty, co oznacza, że jest wład-cą,królem „oddzielonym‖ od świata, który stworzył. Pieśń Serafinów to hymn uwielbi-enia.

Zastanawiasz się cza-sem nad miłością Je-zusa do Ciebie? On zna Cię po imieniu, powołał Cię i uzdol-nił. I za Ciebie umarł.

„O cokolwiek prosić będziecie w imię moje...‖ (J 13, 14), Mamy jako wie-rzący ogromny przywilej powoływa-nia się na imię Jezusa w modlitwie. Często jednak zapominamy, że prosić w imię Jezusa to nie wypowiadanie życzenia jak w bajce o złotej ryb-ce...

Flp 2, 9-11: „Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i da-rował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca.‖ Na koniec zatrzymajmy się na chwilę nad słowami Piotra, które znajdziemy w Dziejach Apostolskich „I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni.‖ (Dz 4, 12)