gornik 21 2011

12
1-15 listopad 2011 • nr 21 (1921) • GAZETA GÓRNICZA • nakład do 10 tys. egz. • cena 1,80 zł ISSN 0017-226X Ukazuje się od 1897 roku www.gornik.info.pl Holding w opał ach Solidaryzujemy się z ruchem „Oburzonych” Praktycznie każ da z kopal ń w Holdingu ma problemy z powodu braku wydo- bycia. Wynika to z niedoinwestowa- nia kopal ń, z powodu braku post ępów w dr ąż eniu chodników przez rmy obce, a także z powodów warunków geolo- giczno – górniczych Czytaj s. 5 Pod pretekstem kryzysu gospodar- czego, za który my mł odzi nie jeste- śmy odpowiedzialni, wprowadza si ę szereg niekorzystnych zmian, które rodzą patologie i jeszcze bardziej rozwarstwiaj ą społ eczeństwo Czytaj s. 9 Precedensowy wyrok Rewolucja w Kompanii Węglowej? Nowa prezes nie dość, że chce zwi ęk- szać zatrudnienie, to jeszcze zamierza budować elektrownie węglową, lepiej wykorzystywać metan i likwidować przeklinane Centra Wydobywcze Czytaj s. 4 Wojewódzki Sąd Administracyj- ny w Gliwicach orzekł na korzyść Jastrzębskiej Spół ki Węglowej w jej sporze z gminą Ornontowice w sprawie dotycz ącej opodatkowania wyro- bisk górniczych Czytaj s. 2 Je ś li Okr ę gowy Urz ą d Górniczy poprze kategoryczne prezydenckie: „Nie” dla dalszego wydobycia węgla w KWK „Bobrek- Centrum” w Bytomiu na lata 2012- 2014, to kopalnia przestanie fedrować, a pracownicy będą musieli szukać sobie pracy. Czytaj dalej na s.3 Podczas sesji Rady Miasta Bytomia 26 października prezydent Piotr Koj uzasad- niał swoją negatywną opinię planu ruchu kopalni na lata 2012-2014. Zamiast jednak uspokojenia nastrojów społecznych wśród górników KWK „Bobrek – Centrum” zasiał strach i lęk o ich dalszy los. Wśród przy- słuchujących się obradom było ponad 100 związkowców z najliczniejszą reprezentacją ZZG w Polsce. Niestety ponad dwugo- dzinne prezentacje i dyskusje urzędników jeszcze bardziej rozsierdziły i zaniepokoiły pracowników. Nie pozwólcie, żeby prezydent zlikwidował kopalnię!

Upload: gornik

Post on 06-Apr-2016

224 views

Category:

Documents


4 download

DESCRIPTION

http://gornik.info.pl/arch/2011/gornik_21_2011.pdf

TRANSCRIPT

Page 1: Gornik 21 2011

1-15 listopad 2011 • nr 21 (1921) • GAZETA GÓRNICZA • nakład do 10 tys. egz. • cena 1,80 zł

ISSN 0017-226XUkazuje się od 1897 roku

www.gornik.info.pl

Holding w opałach Solidaryzujemy się z ruchem „Oburzonych”Praktycznie każda z kopalń w Holdingu

ma problemy z powodu braku wydo-bycia. Wynika to z niedoinwestowa-nia kopalń, z powodu braku postępów w drążeniu chodników przez fi rmy obce, a także z powodów warunków geolo-giczno – górniczych

Czytaj s. 5

Pod pretekstem kryzysu gospodar-czego, za który my młodzi nie jeste-śmy odpowiedzialni, wprowadza się szereg niekorzystnych zmian, które rodzą patologie i jeszcze bardziej rozwarstwiają społeczeństwo

Czytaj s. 9

Precedensowy wyrok Rewolucja w Kompanii Węglowej? Nowa prezes nie dość, że chce zwięk-

szać zatrudnienie, to jeszcze zamierza budować elektrownie węglową, lepiej wykorzystywać metan i likwidować przeklinane Centra Wydobywcze

Czytaj s. 4

Wojewódzki Sąd Administracyj-ny w Gliwicach orzekł na korzyść Jastrzębskiej Spółki Węglowej w jej sporze z gminą Ornontowice w sprawie dotyczącej opodatkowania wyro-bisk górniczych

Czytaj s. 2

Jeśli Okręgowy Urząd Górniczy poprze kategoryczne prezydenckie: „Nie” dla dalszego wydobycia węgla w KWK „Bobrek- Centrum” w Bytomiu na lata 2012-2014, to kopalnia przestanie fedrować, a pracownicy będą musieli szukać sobie pracy.

Czytaj dalej na s.3

Podczas sesji Rady Miasta Bytomia 26 października prezydent Piotr Koj uzasad-niał swoją negatywną opinię planu ruchu kopalni na lata 2012-2014. Zamiast jednak uspokojenia nastrojów społecznych wśród górników KWK „Bobrek – Centrum” zasiał strach i lęk o ich dalszy los. Wśród przy-słuchujących się obradom było ponad 100 związkowców z najliczniejszą reprezentacją ZZG w Polsce. Niestety ponad dwugo-dzinne prezentacje i dyskusje urzędników jeszcze bardziej rozsierdziły i zaniepokoiły pracowników.

Nie pozwólcie, żeby prezydent zlikwidował kopalnię!

Page 2: Gornik 21 2011

2strona FA

KT

Y

„Górnik”- Dwutygodnik Związku Zawodowego Górników w PolsceRedaktor naczelny: Jarosław Bolek. Redaguje zespół. Rada Programowa: Dawid Borek, Ryszard Płaza, Ryszard Ptak, Witold Sprawka

Adres redakcji: Plac Grunwaldzki 8-10, lok. 141a; 40-950 Katowice; tel/fax (32) 786 96 79; kom. 507 871 129 www.gornik.info.pl; [email protected]

Wydawca: JARBOL MEDIA (adres redakcji). Druk: Polskapresse Sp. z o.o. Oddział Poligrafi a

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do adiustacji i skracania tekstów oraz nie odpowiada za treść ogłoszeń reklamowych.

FAKTYTragedia w „Pniówku”W nocy z piątku (28 bm.) na sobotę w, należącej

do JSW, kopalni Pniówek zginął 47-letni pracownik zewnętrznej fi rmy. Tragedia wydarzyła się na po-ziomie 830 m. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do wypadku doszło w trakcie jazdy podziemną kolejką. Mężczyzna doznał obrażeń głowy. Zmarł w szpitalu, po przewiezieniu go na powierzchnię. To 19. śmier-telna ofi ara w kopalniach węgla kamiennego w tym roku. Okoliczności wypadku bada Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku oraz Wyższy Urząd Górniczy.

Materiały wybuchowe pod kontrolą5 lutego 2012 roku w 27 państwach Unii ma zacząć

obowiązywać dyrektywa unijna 208/43/WE. W całej Unii zostanie wprowadzony system komputerowej ewidencji górniczych materiałów wybuchowych (GMW) i środków strzałowych. Branże górnicze większości państw członkowskich zabiegają o pro-longatę, nawet o 3-letnie opóźnienie wprowadzenia tej dyrektywy. Kiedy dyrektywa wejdzie w życie, to wszystko, co jest używane w robotach strzałowych, będzie miało swój numer i kod paskowy i/lub ma-trycowy do elektronicznego odczytu. A to w więk-szości przypadków dla usprawnienia obrotu wymaga stworzenia systemu komputerowego, stosownych czytników itd.

Z danych WUG wynika, że w 2010 r. w całym polskim górnictwie zużyto 36 mln 800 tys. kg GMW. W tym roku szacuje się, że odpalonych zostanie o milion kilogramów więcej. Z tego, co zużyto w 2010 r., 17,8 mln kg przypada na górnictwo podziemne, a 19 mln na odkrywkowe. W pierwszym – górnictwo węgla kamiennego zużyło 1,3 mln kg GMW. Resztę – górnictwo miedzi, cynku i ołowiu oraz soli. Pod względem zużycia przoduje – co wynika z technologii pozyskiwania kopalin – górnictwo miedzi.

Polska bramą dla Chińczyków- Polska może być dla chińskich przedsiębiorców

bramą do europejskiego rynku – powiedział wicepre-mier, minister gospodarki Waldemar Pawlak podczas konferencji „Hong Kong Guandong Business Con-ference in Warsaw 2011”. - Od kilku lat wyraźnie rośnie liczba chińskich inwestycji w Polsce. Do 2010 r. ich łączna wartość osiągnęła prawie 231 mln euro. W rezultacie działa u nas już 140 fi rm z udziałem kapitału chińskiego – powiedział 26 października wicepremier Pawlak podczas spotkania z dzienni-karzami z Chin.

Podejrzani ws. Komisji MajątkowejKolejne sześć osób usłyszało zarzuty w śledztwie

dotyczącym nieprawidłowości przy odzyskiwaniu kościelnej ziemi prowadzonym przez prokuraturę w Gliwicach. CBA zabezpieczyło należące do nich mienie wartości 29 mln zł. Znalazł się wśród nich multimilioner Jacek D, wymieniany w rankingach wśród najbogatszych Polaków przedsiębiorca z branży zaplecza górniczego. Usłyszał pięć zarzutów, doty-czących m.in. wyłudzenia poświadczenia nieprawdy, używania dokumentu poświadczającego nieprawdę oraz przywłaszczenia prawa majątkowego. Prokuratura zarzuciła mu też „pranie brudnych pieniędzy”. Już wcześniej w tym samym śledztwie zarzuty usłyszał jego syn, Tomasz. Teraz Tomasz D. usłyszał kolejny zarzut, dotyczący „prania pieniędzy”. Kolejna osoba, która usłyszała zarzuty, Robert W. jest podejrzany o wyłudzenie poświadczenia nieprawdy, przywłasz-czenia prawa majątkowego i „pranie pieniędzy”. O „pranie brudnych pieniędzy” są też podejrzane: żona Roberta W. - a zarazem córka Jacka D. - Hanna W., żona Jacka D. Gabriela K. i Karolina D. - żona Tomasza D. Wobec Jacka D. prokuratura zastosowała poręczenie w wysokości 200 tys. zł, a wobec Roberta W. - 50 tys. zł. W śledztwie zabezpieczono też mienie wartości 29 mln zł. Prokurator uznał, że ziemia, która była przedmiotem obrotu pomiędzy tymi osobami, może ulec przepadkowi jako korzyść majątkowa, pochodząca z przestępstwa. Stąd zostało wydane postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym.

Szwajcarsko-Polski Program Współpracy

Spór dotyczył 8,8 mln zł, jakie JSW miało zapłacić gminie Ornontowice tytułem podatku od wyrobiska górnicze-go. Gmina i organ podatkowy uznali, że wyrobisko górnicze należy opodatkować, gdyż znajdują się w nim urządzenie budow-lane, czyli chodnik, szyb, itp. Odmiennego zdania była JSW, która wskazywała, że takich elementów nie wymienia prawo budowlane. Konkretnie WSA rozpatrywał skargę, którą JSW złożyła na decyzję Sa-morządowego Kolegium Odwoławczego w Katowicach z marca 2008 r. Istotą sporu było ustalenie, co jest przedmiotem opo-datkowania w rozumieniu Ustawy o po-datkach i opłatach lokalnych. Ostatecznie

Precedensowy wyroksąd uchylił decyzje SKO oraz zasądził od Kolegium na rzecz spółki 57 tys. zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Powołując się w wyroku na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 13 września 2011 r. (uznającego, że wyrobiska górnicze nie są budowlami w rozumieniu prawa budowlanego i jako takie nie podlegają pod podatek od nieruchomości) gliwicki sąd stwierdził, że polemika między stro-nami dotyczyła postrzegania podmiotu opodatkowania nie może stać w kolizji z wykładnią TK. I choć ta dopuszcza istnie-nie w wyrobisku górniczym urządzeń bu-dowlanych i obiektów budowlanych, to aby stały się one przedmiotem opodatkowania,

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach 24 października orzekł na korzyść Jastrzębskiej Spółki Węglowej w jej sporze z gminą Ornontowice w sprawie dotyczącej opodatkowania wyrobisk górniczych. Po otrzymaniu wyroku strony mają 30 dni na wniesienie kasacji do NSA.

Wokół podatku od wyrobisk górniczych

Od 17 do 21 października w Radzie Krajowej ZZG w Polsce gościła Rita Potapi - sekretarz ds. międzynarodowych z węgierskiego BDSZ - związku zawodowego zrzeszającego między innymi górników i energetyków. Rozmowy dotyczyły możliwości pozyskania funduszy ze Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy, czyli tzw. Funduszu Szwajcarskiego.

Fundusz Szwajcarski ma za zadanie między innymi zmniejszanie różnic spo-łeczno-gospodarczych istniejących po-między Polską, a wyżej rozwiniętymi państwami UE. Łącznie Szwajcaria prze-znaczy w ramach funduszu ponad 1 mld franków szwajcarskich, które mają trafi ć do 10 państw, które w 2004 r. przystąpiły do UE. Polska ma otrzymać aż 489 mln CHF. Pieniądze mają trafi ć do instytucji sektora publicznego i prywatnego oraz organizacji pozarządowych. Węgierski związek zawodowy już pozyskał fundusze z tego specjalnego Programu Współpra-cy, stąd wizyta Rity Potapi miała na celu wsparcie i szkolenie naszej organizacji chcącej skorzystać ze szwajcarskiego pro-gramu pomocy.

Geneza programu19 maja 2004 r. podczas Szczytu Szwaj-

caria – Unia Europejska, strona szwajcar-ska zadeklarowała gotowość ustanowienia programu pomocowego mającego na celu zmniejszenie różnic społeczno-gospodar-czych w rozszerzonej Unii Europejskiej. Od listopada 2004 r. do maja 2005 r. trwały

negocjacje w sprawie ram funkcjonowania ww. programu pomocy. Ostatecznie, w dniu 27 lutego 2006 r. Rada UE i Szwajcaria podpisały tzw. Memorandum of Under-standing pomiędzy Wspólnotą Europej-ską a Radą Federacji Konfederacji Szwaj-carskiej w sprawie wkładu Konfederacji Szwajcarskiej na rzecz zmniejszenia różnic

gospodarczych i społecznych w rozsze-rzonej Unii Europejskiej. W dokumencie zawarto zobowiązanie Szwajcarii do pod-pisania odrębnych umów bilateralnych z poszczególnymi państwami – benefi cjen-tami pomocy. W związku z powyższym, 16 marca 2006 r. w parlamencie szwaj-carskim odbyło się głosowanie nad tzw. Ustawą o Współpracy z Krajami Europy Wschodniej, przewidującą pomoc fi nan-sową dla 10 państw Unii Europejskiej w ramach programu. Z uwagi na brak rozstrzygnięć na tym szczeblu, 26 listopa-da 2006 r. przeprowadzono w Szwajcarii referendum w powyższej sprawie, które zakończyło się pomyślnie dla nowych państw członkowskich.

to organ podatkowy musi ustalić ich ewi-dencję zgodnie z literą prawa budowlanego.

JSW nie musi płacić podatku od wyro-bisk za lata 2004 i później. Gdy wyrok się uprawomocni, może dochodzić o zwrot nadpłaconego podatku.

To precedensowy wyrok nie pozosta-wia wątpliwości co do tego, że nie mogą być opodatkowane podziemne wyrobiska górnicze. A właśnie to było przedmiotem największego sporu, gdyż sporne zobowią-zania z tego tytułu przekraczają w skali całego górnictwa 1 mld zł. Najprawdopo-dobniej teraz gminy będą musiały zwrócić kopalniom zapłacony podatek.

jb

Andrzej Chwiluk, Edyta Piórkowska, Rita Potapi, Karina Pater

Page 3: Gornik 21 2011

Dokończenie ze s. 1 Trwała bowiem wymiana ciosów w postaci

obrzucania się proceduralnymi błędami przy wydawaniu prezydenckiej decyzji i sposobu przekazywania planów ruchu przez kopalnię. Jednak o kwestii górników prezydent nawet nie wspomniał odsyłając ich z żalami do pracodawcy, jakim jest kopalnia. Na szczęście zabierający głos radni, w tym Krzysztof Ga-jowiak, co rusz przypominali prezydentowi Kojowi o skutkach jego opinii dla 3,5 tys. załogi kopalni i ich rodzin oraz kolejnych tysiącach pracowników fi rm współpracu-jących, czy usługowych. Czy to wzruszyło gospodarza miasta? Nieszczególnie. Wciąż wolał użalać się, jakie to mizerne pieniądze dostaje miasto w ramach opłaty eksploata-cyjnej, a przecież przewidywana wartość wydobytego węgla w najbliższych trzech latach to ok. 4 mld zł. Poza tym górnicy byli świadkami żenującej dysputy, jak to obie strony: miejska i kopalni zarzucały sobie brak dialogu. I choć wiceprezes Kompanii Węglo-wej Marek Uszko wymieniał kilka struktur, w których ten dialog trwa, jak choćby po-wołany do życia Zespół Porozumiewawczy ds. okresowej oceny eksploatacji złożony z prezydenta Bytomia, prezesa Kompanii Węglowej i przedstawiciela Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach, to jednak bytomski włodarz stał na swoim, ale o dziwo sam niczego nie zaproponował.

Na wydaniu negatywnej opinii o planie ruchu kopalni w głównej mierze zaważyła, jak się tłumaczył prezydent Koj, katastrofa budowlana w Karbiu. Koj podkreślił, że koszty usuwania szkód górniczych w mieście są wyższe od wpływów do budżetu z tytułu opłaty eksploatacyjnej. Dodał też, że doku-mentacja dołączona do planu ruchu kopalni jest niekompletna, a władze Bytomia miały za mało czasu na jej analizę. - Jeżeli eks-pertyzy będą wykazywały nieracjonalność prowadzenia eksploatacji na jakimś terenie, to nie będziemy jej prowadzić. Tak jak pan prezydent dba o los mieszkańców Bytomia, tak leży to również w naszym interesie i za-pewniam, że nie rozpoczniemy eksploatacji, która będzie miała ponadprzeciętne ryzyko szkód na powierzchni” - zapewniał tymcza-sem wiceprezes Kompanii Węglowej Marek Uszko. Obiecał też, że wszelkie dokumenty zostaną niezwłocznie dostarczone do by-tomskiego magistratu, jeżeli tylko prezy-dent o nie wystąpi. Tłumaczył przy okazji, że zmieniono metodologię dokonywania ekspertyzy na sposób ekspercki, gdzie każdy

budynek będzie indywidualnie oceniany, co wymaga czasu. Powód: bardzo słaby stan techniczny budynków w Bytomiu.

Z kolei w imieniu wszystkich związków zawodowych działających w kopalni „Bobrek - Centrum” zabrał głos Jarosław Grzesik szef górniczej „Solidarności”. Zarzucił pre-zydentowi, że oszukał związkowców, bo jeszcze tydzień przed wyborami obiecywał spotkanie celem wspólnego omówienia i analizy perspektyw rozwoju kopalni, a po wyborach zapomniał o środowisku pracow-niczym kopalni. Żalił się, że po wyborach związki już nie były potrzebne. - Mam prośbę w imieniu pracowników: nie po-zwólcie, żeby prezydent zamknął ostat-nią kopalnię w mieście. Słyszeliśmy wiele ogólników, niedomówień i wątpliwości, jakie miał prezydent, co do dokumentów i analiz. Skoro tak to dlaczego kategorycznie i bez wątpliwości podjął decyzję o jedno-znacznym „nie” dalszego fedrowania – pytał związkowiec. Podejrzewam, że chodzi o kasę - mówił Grzesik podczas sesji, żeby jak najwięcej wyciągnąć, ale to balansowanie na cienkiej linii, która w efekcie może okazać się zgubną dla załogi, która będzie skazana na bezrobocie.

W całej tej wojnie z kopalnią, jaką roz-pętał prezydent Koj związkowcy widzą odprysk politycznej gry. Przypomnijmy: kiedy doszło do katastrofy w Karbiu, jako pierwszy przybył do mieszkańców wi-cepremier Waldemar Pawlak (PSL), po czym z obecności w Bytomiu wycofał się premier Donald Tusk (PO). Przy okazji wypowiedzi Pawlaka dostało się po nosie prezydentowi Kojowi. Pawlak tłumaczył wówczas ludziom, ile to setek mieszkań można by wyremontować za kasę z opłaty eksploatacyjnej, a tu taka katastrofa i opła-kany stan budynków. No i mamy efekt: Tusk przestraszył się i mimo zapowiedzi nie przyjechał do Bytomia, a teraz człowiek PO rozdaje karty i masz babo placek.

Atmosfera w mieście jest na tyle gorąca, że związkowcy pytają pełni obaw, czy czasami nie chce się zamknąć kopalni, by za kilka lat kupił ją jakiś prywatny inwestor. Co rusz bowiem słyszy się o zamkniętych kopal-niach, które mają wkrótce zacząć fedrować. I nagle prywatnemu lub zagranicznemu inwestorowi będzie sie opłacało. Miejmy nadzieję, że to tylko czarne, ale wirtualne scenariusze dotyczące bytomskiej kopalni. - Jedno jest pewne mówi nam przewodni-czący ZZG w Polsce Leszek Piotrowski,

nie dopuścimy do zamknięcia kopalni, a czas i desperacja pracowników pokaże, jaki to będzie protest.

Jak dowiedzieliśmy się prezydent Koj ugiął się pod pręgierzem związkowych ostrzeżeń i zaprosił na 2 listopada do Urzędu Miasta liderów działających w kopalni związków

i dyrekcji kopalni. Przewodniczący mają nadzieję, że nie będzie to tylko polityczna zagrywka prezydenta, ale rzetelna dysku-sja z konkretami, bo w przeciwnym razie trudno do końca ręczyć za zdesperowa-nych pracowników.

Jarosław Bolek

Nie pozwólcie, żeby prezydent zlikwidował kopalnię!

Z ostatniej chwili: Komisja ds. ochrony powierzchni przy Wyższym Urzędzie Górniczym, która szczegółowo zbadała przyczyny katastrofy w Karbiu oceniła, że winni są rzeczoznawcy, którzy przed rozpoczęciem eksploatacji źle ocenili stan techniczny zniszczonych budynków. Rzeczoznawcy przyjęli złą metodę. Zamiast szczegółowo zbadać każdy budynek, przyjęli metodę statystyczną, która dała błędny obraz stanu technicznego zabudowy na powierzchni. Przez to część budynków nie została zabezpieczona w należyty sposób przed rozpoczęciem wydobycia. Chodzi o tzw. metodę punktową, która polega na wybiórczej ocenie stanu technicznego. Oceniane są tylko niektóre budynki, a wyniki uśredniane i rozszerzane na cały kwartał. W Karbiu ta metoda zawiodła, bo obok siebie stoją bloki z okresu Gierka i stuletnie kamienice. Oprócz tego eksperci WUG wskazali, że do katastrofy przyczynił się nierównomierny postęp ściany wydobywczej i skomplikowane warunki geologiczne.

Prezydentowi chodzi o pieniądzeZ Krzysztofem Gajowiakiem – radnym Bytomia, wiceprzewodniczącym

Komisji Zdrowia, Ochrony Środowiska i Spraw Społecznych - rozmawia Jarosław Całka

- Prezydent Bytomia wydał negatywną opinię o możli-wości dalszego fedrowania dla KWK „Bytom Centrum” tłumacząc się między innymi obroną bezpieczeństwa mieszkańców, po katastrofi e budowlanej jaka miała miejsce w dzielnicy Karb.

- To totalna bzdura. To żadna obrona mieszkańców. To atak na kopalnię i jej pracowników i de facto ich rodziny, przecież oni też są mieszkańcami Bytomia. Kiedy w mieście fedrowało sześć kopalń to nie waliło się jak teraz w Bytomiu Karb. Czemu? Gdyby te budynki gmina

na bieżąco i systematycznie remontowała i doglądała sytuacja ta byłaby zupełnie inna. Na budynkach w Karbiu, które były w opłakanym stanie były nowe i stare pęknięcia. I trudno by teraz prezydent Koj umywał ręce i zrzucał całkowitą winę na kopalnię.

- Gehenna setek mieszkańców Karbia trwa. Wielu narzeka na opieszałość gminy. Boją się, bo nagle musieli zmienić miejsce zamieszkania i swoje życie.

- Jako radny nie spodziewałem się, że gmina ma taki bałagan w papierach. Cześć miesz-kańców należy do wspólnot mieszkaniowych, cześć to budynki komunalne i co zaskakujące okazało się, że gmina nawet nie wiedziała kto tam jest dokładnie zameldowany a kto tam mieszka na lewo, czy ktoś płaci za czynsz czy nie płaci. Dopiero po spotkaniach dyrekcji kopalni z miastem i mieszkańcami podczas których walczymy o jak najszybszy przydział mieszkań tymczasowych gmina dopiero zaczęła wyjaśniać sprawy meldunkowe.

- Jak ocenia Pan działania miasta i Kompanii Węglowej wobec katastrofy w Karbiu?- Kompania od samego początku przyszła ludziom z pomocą. Nie było żadnych wąt-

pliwości, że w godzinie tragedii najważniejszy jest człowiek i zanim doszło do wyników ekspertyz, co do powodów katastrofy spółka pokazała ludzką twarz. To cieszy. Warto wspo-mnieć, że KW przekazała miastu dla poszkodowanych mieszkańców w Karbiu 24,5 mln zł. Dodatkowo 61 rodzin posiadających tytuł najmu uzyskało od kopalni lokal mieszkalne. W tym samym czasie miasto przekazało lokalne socjalne tylko 14 rodzinom. Kopalnia płaci za osobę tym, którzy zamieszkają tymczasowo u swoich rodzin i bliskich, płaci też czynsz za przebywających w mieszkaniach tymczasowych jak również płaci za 147 osób mieszkających w hotelu . Nie mówiąc już o jednorazowych odszkodowaniach dla ponad setki osób za uciążliwości związane z koniecznością zamieszkania w lokalu zastępczym. Co bardzo mnie dziwi kopalnia chciała, przekazać z zasobów SRK kilkadziesiąt lokali zastępczych, jednak miasto tę propozycję odrzuciło . Czemu prezydent pogardził tą ofertą do tej pory nikt nie wie.

- Prezydentowi nie bilansuje się wynik. Więcej musi wydać na szkody spowodowane przez kopalnię niż otrzymuje od niej wpłaty.

- Nie mogę zrozumieć racjonalnie decyzji prezydenta. Tym bardziej, że znam go już kilkanaście lat. Nagle zmienił front i chce pokazać swoje „ja”. Przy całej analizie, którą wszystkim serwuje, jakoby te kilka milionów, które dostaje od kopalni rocznie było zni-komym ułamkiem dochodów miasta i nie wyrównuje się w całym bilansie z kopalnią, to zapomniał o najważniejszej rzeczy. Dodatkowo kopalnia wciąż zatrudnia nowe osoby. Od stycznia do września 2011r przyjęła 283 nowych pracowników. Tymczasem prezydent w swych kalkulacjach zapomniał o pracownikach kopalni, pracownikach fi rm kooperują-cych z nią, zakładach usługowych, sklepach, które żyją z pieniędzy tych pracowników, to przecież kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Nie wyliczył również kosztów, jakie spadną na miasto, kiedy ci ludzie pójdą na przysłowiowy bruk. Mam nadzieję, że mimo wszystko uda się w najbliższym czasie dojść do ugody między prezydentem a Kompanią, mając na względzie właśnie ludzką twarz ekonomii, a nie tylko urzędowe cyferki dochodów i strat. Cieszę się że ostateczna decyzja nie należy zresztą do prezydenta Bytomia lecz tylko do Okręgowego Urzędu Górniczego. Drodzy górnicy jeżeli nie wiecie o co chodzi prezydentowi, to chodzi o pieniądze! Panie redaktorze jestem radnym Bytomia, jestem też pracownikiem kopalni i jestem związkowcem i dlatego będę tej kopalni i jej pracowników bronił tak jak na praw-dziwego związkowca przystało.

- Dziękuję za rozmowę

3strona

Page 4: Gornik 21 2011

4strona

To tylko niektóre z punktów nowej stra-tegii Kompanii Węglowej, którą prezes Łobodzińska chce wprowadzić w życie od nowego roku po wcześniejszych konsulta-cjach z Radą Pracowników. Jedni uważają, że wiele pomysłów to gruszki na wierzbie, inni widzą ogromną nadzieję, że największa fi rma górnicza w UE będzie też najprężniejszą.

Jak na razie wstępna ocena ogólnych założeń strategii jest pozytywnie odbiera-na przez środowisko pracownicze. Jak nam powiedział Ryszard Płaza – wiceprzewod-niczący Rady Pracowników w Kompanii Węglowej - otrzymana dokumentacja okre-ślająca założenia strategiczne spółki jest propracownicza i prorozwojowa dla całej fi rmy, czemu należy przyklasnąć. Wkrótce,

Podczas konferencji sprawozdawczej zarząd na czele z przewodniczącym ZZG w Polsce w kopalni „Pniówek” Witoldem Sprawką dokonał analizy osiągniętych wyników i trudności na jakie napotykano w pracy związkowej. A czas dla organizacji pracowniczych w JSW nie był i nie jest sprzyjający. Przede wszystkim za sprawą prezesa JSW Jarosław Zagórowskiego. Żadnych rozmów nie ma. Na apele orga-nizacji związkowych o podjęciu rozmów nie ma odzewu ze strony zarządu spółki.

Od października 2009r kiedy to Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej wprowadził obostrzenia, co do oddelegowań człon-ków Zarządu, praca związkowa stała się poważnym wyzwaniem, wymagającym większej mobilności w ramach własnego czasu. Mimo to posiedzenia Zarządu odby-wają się cyklicznie w zgodzie z wymogami Statutowymi, a tematyka posiedzeń jest różnorodna i obejmuje od spraw płacowych po sprawy bezpieczeństwa pracy czy sprawy socjalno bytowe. To również zapędy prezesa JSW, aby wprowadzić Motywacyjny System Wynagradzania, który może spowodować utratę zarobku przez pracowników w przy-padku nie wykonania planu nałożonego przez zarząd spółki. Wysokość planu można tak kształtować, że pracownik uzyskiwałby dochody mniejsze od dotychczasowych. Wielkim przedsięwzięciem dla wszystkich związków zawodowych działających w Ja-strzębskiej Spółce Węglowej, przy współ-udziale przedstawiciela z Rady Krajowej

Rewolucja w Kompanii Węglowej?

Pniówek ocenia sytuację w związkuWacława Czerkawskiego, było wypracowa-nie na posiedzeniach Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego osłon socjalnych dla pracowników JSW S.A. w związku z pry-watyzacją spółki.

Związek uczestniczy w posiedzeniach komisji BHP na kopalni jak i z zarządem spółki. Z ramienia Rady Krajowej Związku Zawodowego Górników w Polsce, przewod-niczący Witold Sprawka jest członkiem Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników. Zaś przedstawi-ciel ZZG w KWK „Pniówek” Krzysztof Węgrzyn wnosi wiele nowego do prac komisji socjalnej, w której broni intere-su pracowników. Wiele wagi organizacja związkowa przywiązuje do indywidualnej pomocy pracownikom-członkom związku przekonując pozostałych członków komisji do udzielenia pomocy socjalnej w różnych formach.

- Przyszło nam działać w trudnych czasach i często musimy zmagać się z nie-prawdziwą propagandą uprawianą w dwuty-godniku „Nowy Górnik” przez niedawnych naszych kolegów. W 2009 roku organizację ZZG w Polsce na kopalniach Zofi ówka”, ”Boryni”, ”Krupiński”, ”Jas-Mos”, ”Budryk” postanowiły odłączyć się od Rady Krajowej Związku Zawodowego Górników w Polsce, tworząc organizacje Związek Zawodowy Górników JSW na poszczególnych kopal-niach – relacjonuje przewodniczący Witold Sprawka i dodaje, że każdy ma prawo orga-nizować się i zrzeszać, ale nie w taki sposób

kiedy dostaniemy szczegółowe plany reali-zacji tych zamysłów, będziemy mogli się kompetentnie wypowiedzieć i dać, bądź nie, zielone światło Pani prezes – mówi nam Ryszard Płaza.

Tymczasem Krzysztof Brejdak - wice-prezes Kompanii Węglowej ds. restruktu-ryzacji i rozwoju tłumaczy na czym mają polegać założenia strategii. Zakładają one, że fi rma będzie funkcjonowała w oparciu o trzy linie biznesowe: węgiel, energetykę i ochronę środowiska. Stąd jak dowiadujemy się z dokumentów Kompanii Węglowej oraz wypowiedzi jej przedstawicieli strategia zakłada między innymi budowę z partne-rem biznesowym elektrowni węglowej oraz reorganizację struktury spółki, polegającej

Joanna Strzelec – Łobodzińska nowa prezes Kompanii Węglowej robi rewolucję w spółce. Nie dość, że chce zwiększać zatrudnienie, to jeszcze zamierza budować elektrownie węglową, lepiej wykorzystywać metan i likwidować przeklinane Centra Wydobywcze. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że będą masowe zwolnienia, bo menedżerowie kompanijni nie widzieli zbytniej potrzeby rozwoju.

Niestety euforia prywatyzacyjna zasłoniła prezesowi Zagórowskiemu inne, ważne dla pracowników sprawy. Brakuje chęci porozumienia ze związkami zawodowymi czy podjęcia choćby uzgodnień dotyczących nowego systemu wynagradzania od nowego roku. A czas ucieka. Związkowcy ZZG w Polsce w KWK „Pniówek” podsumowali ostatnie dwa lata pracy na rzecz pracowników.

jak to zrobili liderzy tych organizacji. Gdy podejmuje się takie decyzje, to najpierw należy zamknąć pewien etap działalności. W euforii utworzenia NOWYCH WŁA-SNYCH organizacji, Ci koledzy o tym zapomnieli. Nie dokonali rozliczenia z Radą Krajową, nie zamknęli rozliczeń fi nanso-wych i nie rozliczyli fi nansów ze Związkiem Zawodowym Górników w Polsce. Teraz mają problemy, Urzędy Skarbowe dopomi-nają się o deklaracje podatkowe za lata 2009 i 2010, CBA i prokuratura bada sprawę.

Zarząd w trosce o przejrzystość działa-nia opracował i wdrożył regulamin obiegu dokumentów, dokonał zmianę wysoko-ści wypłacanych świadczeń statutowych, prowadzony jest rejestr spraw i interwen-cji Związku w sprawach indywidualnych i zbiorowych, wachlarz spraw najprzeróż-niejszy od spraw pracowniczych poprzez rodzinne i problemy związane z alkoholem. Wciąż ubogacana jest działalność rekre-acyjno-turystyczna. Program i trasy wy-cieczek zarząd związku stara się dobierać tak, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. - W 2010r rozpoczęliśmy organizację zagra-nicznych wyjazdów wakacyjnych, w 2012r oprócz zagranicznych wyjazdów waka-cyjnych przymierzamy się do organizacji wycieczek zagranicznych między innymi do Wilna, na Węgry, zachowując wyjazdy krajowe, które organizujemy we własnym zakresie nawiązując bezpośrednie kontakty z ośrodkami – informują liderzy związkowi w „Pniówku”.

Aby skutecznie i merytorycznie zwięk-szać stopień świadomości i aby związek był większy i zasobniejszy, członkowie Zarządu i Komisji Rewizyjnej biorą czynny udział w szkoleniach aktywu związkowego orga-nizowanych przez Radę Krajową w ramach projektów współfi nansowanych ze środków Unii Europejskiej. Uczestnikiem takiego szkolenia byli członkowie Zarządu i prze-wodniczący Zakładowej Komisji Rewi-zyjnej, a jako że kolega Jerzy Kalyta jest członkiem Krajowej Komisji Rewizyjnej, takowe szkolenie odbędzie w najbliższym czasie. Związkowa organizacja w „Pniówku” nie prowadzi działalności gospodarczej, a je-dynymi dochodami są składki członkowskie. Co warte podkreślenia organizacja liczy ponad 900 członków i od 2009r przybyło ponad 100 członków związku. Na szcze-gólne podziękowanie za zaangażowania w powiększanie grona członków związku zasługują, jak mówił podczas konferencji przewodniczący związku: Kalyta Jerzy, Ser-wotka Stanisław, Nieszporek Bogusław, Węgrzyn Krzysztof, Borówka Krystian, Merok Michał, Jacak Zbigniew, Krzyżan Jacek, Niemiec Mirosław, Szywacz Zbigniew, Lorenz Mirosław, Zioła Rafał, Koszowski Karol, Hajzer Bożena, Kwiatkowski Dariusz.

Dominik Rudzki

m.in. na likwidacji centrów wydobywczych. Wśród założeń nowej strategii Kompa-nii Węglowej jest między innymi mowa o zwiększeniu wydobycia węgla, stabilizacji zatrudnienia, i dwukrotne zwiększenie ilości wykorzystywanego gospodarczo metanu. Kompania Węglowa zamierza zwiększyć zdolności produkcyjne z obecnych 40 do 43 mln ton. Jeszcze w tym roku ma też skierować zaproszenie do potencjal-nych partnerów zainteresowanych takim przedsięwzięciem. Kompania Węglowa ma mieć w nim znaczący udział, na pozio-mie przynajmniej 45 procent. Swego czasu Kompania planowała razem z koncernem

RWE budowę elektrowni na terenie dawnej kopalni „Czeczott” w Woli koło Pszczyny. Jednak RWE zrezygnowało z tego projektu i nie doczekał się on realizacji. Wola to nadal jedna z rozważanych lokalizacji. Kompania chce się też angażować w ochronę środo-wiska. Zamierza postawić na gospodarcze wykorzystanie metanu uwalniającego się ze złóż węgla. Obecnie w kilku kopalniach KW działają instalacje, które wykorzystują metan do produkcji energii elektrycznej i cieplnej. W kolejnych latach Kompania zamierza podwoić wykorzystanie metanu z obecnych ok. 75 mln m sześc. do 145-150 mln m sześc. rocznie.

W nowej strategii jest też mowa o likwi-dacji centrów wydobywczych i powstaniu Centrum Logistyki Materiałowej oraz Centrum Usług Księgowych. Niektórzy boją się, by nie była to tylko zmiana nazw. Jednak po zakresie działania powstających podmio-tów widać, że idzie nowe. Przy wszystkich tych przekształceniach, jak obiecuje KW ludzie będą mieć gwarancje pracy.

Zatwierdzenie nowej strategii Kompa-nii Węglowej nastąpi prawdopodobnie w grudniu – po konsultacjach społecznych.

Jarosław Bolek

Page 5: Gornik 21 2011

Taki stan mamy od miesiąca września. Jedynie co jest korzystne dla nas to wysoka cena zbytu węgla. Już znaleźli się tacy, którzy przebąkują, że jeśli do końca roku nie zaczniemy fedrować to od 1 stycznia możemy obudzić się jako piąte centrum wydobywcze w Kompani Węglowej.

W ostatnim czasie podpisany został przez stronę społeczną protokół dodatko-wy nr 56 do Holdingowej Umowy Zbio-rowej KHW SA dotyczący pracowników tworzonego Centrum Usług Wspólnych,

Holding w opałach

Sytuacja w KHW S.A jest bardzo trudna. Praktycznie każda z kopalń w Holdingu ma problemy z powodu braku wydobycia. Wynika to z niedoinwestowania kopalń, z powodu braku postępów w drążeniu chodników przez fi rmy obce, a także z powodów niezależnych od nas jak warunki geologiczno - górnicze.

a mówiący o tym, że pracownicy ci objęci będą systemem wynagradzania obowiązu-jącymi w załącznikach w HUZ. Ja osobi-ście uważam że twór ten (CUW) wpłynie negatywnie na załatwianie podstawowych spraw pracowników naszych kopalń.

Jeśli chodzi o zagospodarowanie terenów po byłej kopalni „Mysłowice”, a jest tego nie mało, bo prawie 40 hek-tarów obszaru praktycznie w centrum miasta, to teren ten ma zostać wysta-wiony na sprzedaż już w przyszłym roku. Przykładem może już być 100 letni szyb „Bończyk” w murach którego już w przy-szłym roku prawdopodobnie powstaną: sale bankietowo-konferencyjne, niewielki hotel, oraz muzeum.

Strategia holdingu zakłada daleko idącą restrukturyzację i zmiany organizacyjno--techniczne. Katowicki Holding Węglowy zamierza likwidować zbędny majątek

Dwutygodnik „Górnik” wspiera akcję „Nie dla tego pakietu klimatycznego” pro-wadzoną przez portal nettg.pl, a popieraną już przez wiele środowisk. Zachęcamy naszych czytelników, by zapoznali się ze szczegółami dotyczącymi akcji zamiesz-czonymi na stronie www.gornik.info.pl i przyłączyli do protestu.

Warto wiedzieć, że:• wprowadzenie pakietu energetyczno-

-klimatycznego spowoduje utratę 220 tys. miejsc pracy w Polsce w latach 2012-2020;

• już od 2013 r. konsekwencją wdroże-nia pakietu energetyczno-klimatycznego będzie 30-procentowy wzrost cen za ciepło;

• w latach 2014-2020 urzeczywistnienie założeń pakietu energetyczno-klimatycz-nego pociągnie za sobą stuprocentowy wzrost cen za energię;

• zastosowanie w Polsce zasad pakietu energetyczno-klimatycznego będzie skut-kować spadkiem produktu krajowego brutto od 2 do 8 procent!

DOMAGAMY SIĘ zmiany obecnie obowiązującego pakietu klimatyczno-energetycznego, tak aby Polska mogła funkcjonować na równorzęd-nych zasadach gospodarczych i społecznych z pozostałymi krajami Unii Europejskiej.

Redakcja

NIE dla tego pakietu klimatycznego!

oraz koncentrować wydobycie. Jest już wstępna decyzja, by sprzedać udziały KHW w ZEC Katowice.

W niedalekiej przyszłości borykać się będziemy z groźbą wzrostu cen energii elektrycznej i ciepła nawet o 100%, a wszystko przez to, że unia europejska chce maksymalnie ograniczyć wykorzysta-nie węgla w energetyce i górnictwie.1665 pracowników KHW SA wyraziło swój sprzeciw wobec forsowaniu unijnego pakietu energetyczno-klimatycznego poprzez oddanie głosów do urn rozsta-wionych w zakładach spółki.

Też do końca nie wiadomo czego my jako górnicy możemy spodziewać się w przyszłym roku po rządzie liberałów, który to rząd wybraliśmy po ostatnich wyborach, a zapowiedzi PO dotyczące tego sektora nie napawają optymizmem.

Sebastian Czogała

5strona

Page 6: Gornik 21 2011

6strona

Skalnicy z kopalni bazaltu

Przedsiębiorstwo Surowców Skalnych „BAZALT-GRACZE” Spółka z o.o. jest producentem najwyższej jakości kruszyw i jedną z najstarszych tego typu kopalń w kraju. Jej historia sięga XVI wieku. - To jeszcze coś więcej – mówi „Górnikowi” Bronisław Ślusarek - przewodniczący ZZG w Polsce w zakładzie. To także wielopoko-leniowe związki lokalnej społeczności z tą kopalnią. To również specyfi czna kultura zawodowa i środowiskowa. Nasz związek to historia i współczesność, nasza działal-ność społeczna dla pracowników kopalni, emerytów, rencistów jak i na rzecz całej społeczności lokalnej.

Roczny program związkowy

Na dzień dzisiejszy ZZG w Polsce w PSS „Bazalt Gracze” liczy 63 pracowników

czynnych zawo-dowo na 105 pra-cujących. Zarząd Związku stara się podołać ocze-kiwaniom, które żywią członkowie organizacji pracow-niczej. W Przed-siębiorstwie działa jedna organiza-cja związkowa tj. ZZG w Polsce. Do rocznego pro-gramu imprez wpisały się już na stałe Mistrzostwa Koła Wędkarskie-

go przy ZZG w Polsce w wędkowaniu spławikowym dla pracowników, emerytów i rencistów - 1 Maja oraz z okazji Dnia Dziecka dla dzieci pracowników. Prze-wodniczący związku za naszym pośred-nictwem dziękuje za pomoc w organizacji zawodów kolegom: Bogdan Krępa, Adam Rożniatowski, Jacek Witos. - Od czterech lat uczestniczymy w Halowym Turnie-ju Piłki Nożnej w Wieliczce. Każdego roku z okazji Dnia Górnika po Mszy Świętej spotykamy się w Zakładowym Domu Kultury na biesiadzie barbórkowej z małżonkami w tradycyjny sposób, przy górniczych piosenkach, golonce i kufl u piwa. Tradycją oprócz tych imprez jest spo-tkanie opłatkowe dla pracowników i eme-rytów - wylicza przewodniczący związku zawodowego. Wszystkie te imprezy, które organizuje związek pomagają w scaleniu pracowników.

Sytuacja w przedsiębiorstwie

Kopalnia bazaltu w Graczach jest spółką pracowniczą od 1997r. Ekonomiczna sytu-acja zakładu jest bardzo dobra. Przewod-niczący związku mówi o niej w samych superlatywach. Dzięki dużemu popytowi również sytuacja materialna pracowników jest coraz lepsza. Wyciągany bazalt jest przerabiany na kruszywa wykorzystywa-ne, jako składniki do mas bitumicznych i betonowych stosowanych do budowy lotnisk, mostów, dróg i autostrad oraz jako surowiec do produkcji materiałów izola-cyjnych. Jednak, by przedłużyć żywotność zakładu, a co za tym idzie zagwarantować dłuższą pracę ogranicza się wielkość wydo-bycia. Szacuje się, że zasoby przy dobrych warunkach naturalnych mogą starczyć na ok. 10 lat eksploatacji.

W trosce o pracownika Zarząd ZZG w Polsce przy „Bazalt-

-Gracze” za najważniejszy cel obrał sobie przede wszystkim bezpieczeństwo pracow-ników, spokój, troskę o dobrą płacę za trud

jaki dają z siebie wszyscy pracownicy, jak i udział w szkoleniach.

Ze strony związkowej standardowym priorytetem jest dbanie o płace pracow-ników. Efekty w „Bazalt-Gracze” są przy-zwoite. Średnia zarobków pracowników wynosi ponad 4 tys. zł brutto. Oczywiście związek zawodowy dba też o całą sferę pomocy socjalnej szczególnie dla najbar-dziej potrzebujących. ZZGwP stara się o dofi nansowanie wyjazdów wakacyjnych dzieci i koloni. Oczywiście nie zapomina w sytuacjach losowych. Co roku organizacja walczy o jak najlepsze warunki premii czy dodatków świątecznych. - Wszystko oczy-wiście zależy od kondycji fi rmy w danym

ZZG w Polsce za najważniejszy cel w bazaltowej kopalni w Gra-czach obrał sobie przede wszystkim bezpieczeństwo, spokój, troskę o dobrą płacę i udział w szkoleniach.

Przewodniczący Bronisław Ślusarek

Page 7: Gornik 21 2011

roku. Był i taki czas, że musieliśmy zacisnąć pasa. Ale załoga to rozumiała i teraz zbiera pozytywny efekt – wyjaśnia przewodniczący Ślusarek.

Oprócz kopalni bazaltu w przedsiębior-stwie działa Zakład Produkcji Styropianu GRA-STYR wytwarzający szeroki asorty-ment wysokiej jakości materiałów do ter-moizolacji w budownictwie. Dzięki niemu pracownicy mają kolejne miejsca pracy.

Jeden związek w zakładzie

Istnienie jednej organizacji związkowej to ewenement w mozaice niekiedy kilku

lub kilkunastu związków działających w kopalniach węgla kamiennego. Taki układ pozytywnie wpływa na obronę praw pracowniczych i pozwala lepiej wyarty-kułować realne potrzeby pracowników bez międzyzwiązkowej przepychanki. ZZG w Polsce w graczowskiej kopalni bazaltu działa już od 18 lat. - W obecnym czasie praca związkowa to mała polityka, ponieważ musimy podołać wszystkim wyzwaniom i potrzebom naszych pra-cowników, a te nierozłącznie są związane z ich problemami w pracy i w swoich rodzinnych środowiskach – ocenia prze-wodniczący Ślusarek.

Jarosław Bolek

Skład prezydium związku: Bronisław Ślusarek, Jarosław Szczepańczyk, Adam Rożniatowski.

Skład Zarządu: Bronisław Ślusarek, Jarosław Szczepańczyk, Adam Rożniatowski,

Stanisław Pietrak i Mieczysław Dobroczyński.

Komisja Rewizyjna:Mieczysław Osijewski, Sławomir Pilarek, Aleksander Nosko.

Historia kopalni w pigułceKopalnia Bazaltu Gracze - jest jedną z najstarszych tego typu kopalni w Polsce.

Jej historia sięga XVI wieku. Kamieniołom ten, pierwotnie należał do władających tymi ziemiami od XV wieku hrabiów Pücklerów z pobliskiego Szydłowca Śląskiego. Na większą skalę wydobycie w Graczach rozpoczęto około 1850 roku. Znacząco na rozwój kopalni wpłynęło wybudowanie pod koniec XIX wieku przebiegającej przez Gracze linii kolejowej Szydłów – Lipowa Śląska.

Mechanizację kopalni rozpoczęto w 1927 roku, a w 1929 roku uruchomiono pro-dukcję kruszyw bazaltowych (tłucznie, klince). Kopalnia była stale wydzierżawiana, a w latach międzywojennych XX wieku zarządzał nią Erhard Zernik, który fi rmę rozsławił jako “Zakłady bazaltu i tłucznia Zernik-Gracze”. Później obok zakładu tłucznia przy stacji kolejowej w Graczach założono fi rmę “Hydraulit AG.” - mały zakład, w którym z bazaltowego miału i smoły produkowano materiał do budowy nawierzchni dróg. W 1939 roku zakład ten wraz z kamieniołomem przejęła fi rma Loesch & Co. z Opola, wtedy też uruchomiono produkcje grysów, która do chwili obecnej stanowi podstawę działalności kopalni. W tych czasach załoga kamienio-łomu liczyła około 400 pracowników. Ze stacji kolejowej w Graczach wywożono codziennie do 100 wagonów kolejowych tłucznia i różnych innych kamieni a roczna produkcja sięgała 400 tysięcy ton.

Po II Wojnie Światowej kopalnia w Graczach rozpoczęła produkcję w maju 1946 roku będąc fi rmą państwową aż do prywatyzacji w 1997 roku, kiedy to z dniem 1 kwiet-nia, stała się spółką z wyłącznym udziałem pracowników kopalni. Położenie geografi cz-ne kopalni oraz wysoka jakość skały czyni ją najbardziej atrakcyjną dla odbiorców ze środkowej i południowo-wschodniej Polski z uwagi na to, że złoże “Gracze” jest jednym z dwóch najbardziej na wschód wysuniętych polskich złóż bazaltu. Kopalnia położona jest przy drogach państwowych O p o l e - N i e -modlin-Brzeg--Grodków oraz posiada własną bocznicę kole-jową, włączoną w szlak kolejo-wy Gracze-Szy-dłów-Opole . Ponadto w od-ległości ok. 4 km od kopalni prze-biega autostrada A-4.

Źródło: www.bazalt.eisp.pl oraz pl.wikipedia.org

7strona

Page 8: Gornik 21 2011

8strona

Wydawcami są: Stowarzyszenie In-żynierów i Techników Górnictwa Koło „Zagłębie” w Będzinie oraz Stowarzysze-nie Autorów Polskich Oddział Będziński. Publikacja posiada dwie rekomendacje (1. Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, 2. SITG Zarząd Oddziału Sosnowiec) oraz recenzję wydawniczą napisaną przez prof. dr. hab. Mirosława Ponczka. Książka pt. : „Dawne, zapomnia-ne kopalnie na terenie Ziemi Psarskiej” składa się z czterech rozdziałów: 1. Historia miejscowości Gminy Psary, 2. O dawnych, zapomnianych kopalniach na terenie Ziemi Psarskiej, 3. Wybrane legendy i piosenki

HISTORIA DAWNYCH KOPALŃ

górnicze, 4. SITG na straży ochrony dzie-dzictwa górniczego.

Publikacja ma 190 stron, w tym 52 ilu-stracje i 5 tabl. Format B5. Cena książki 20 zł.

Alina Hadyna

Zamówienia należy kierować na adres Stowarzyszenia Autorów Pol-skich Oddział Będziński, 42-500 Będzin ul. Małachowskiego 43 lub tel.-fax: 32 3605563. Promocja książki odbędzie się 20 listopada br. (godz. 1630) w Miej-skiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Będzinie.

1. TKKF LECHIA ZZG KWK WUJEK ____________62. SOLIDARNOŚĆ KWK MYSŁOWICE __________63. ZZRG KWK WIECZOREK __________________64. ZZG KWK POKÓJ _______________________45. ZZG KWK WIECZOREK ___________________36. KADRA KWK POKÓJ ____________________37. MASZYNIŚCI WYCIĄGOWI KWK STASZIC ____38. SIERPIEŃ 80 KWK WUJEK ________________19. FC KAROLINKA KWK POKÓJ ______________010. ZZG KWK MYSŁOWICE-WESOŁA ___________0

Ostatnie mecze -wynikiZZRG KWK WIECZOREK 2:0 KADRA KWK POKÓJ SIERPIEŃ 80 KWK WUJEK 1:1 ZZG KWK POKÓJ ZZG KWK WIECZOREK 4:0 MASZYNIŚCI WYCIĄGOWI KWK STASZIC SOLIDARNOŚĆ KWK MYSŁOWICE 13:3 KAROLINKA KWK POKÓJ ZZG KWK MYSŁOWICE-WESOŁA 0:19 TKKF LECHIA KWK WUJEK

23 października br. w Gródkowie w restauracji „Pod Lwem” odbyło się Pierwsze Rodzinne Spotkanie Ciepielów. Uczestniczyło w nim 27 osób. Spotkanie prowadziła Bożena

Tabela Śląskiej Ligii Górniczej

Już jest w sprzedaży książka o dawnych zapomnianych kopalniach na terenie Ziemi Psarskiej.

Związek - wiceprezes Stowarzyszenia Twórców Kultury Zagłębia Dąbrowskiego, która podczas spotkania śpiewała dawne i współczesne piosenki. O historii rodu Ciepielów opowiadał jeden z członków

górniczej rodziny – Bolesław – autor wydanego z tej okazji albumu zatytuło-wanego „CIEPIELA. Historia rodziny w tekście i fotografi i”. Wśród zdjęć za-prezentowanych w albumie są zdjęcia

trzech pokoleń górni-ków: Józefa (ur. 1877 r.), Bronisława (ur. 1901 r.) oraz jego trzech synów: Mieczysława, Bolesława i Ryszarda. Uczestnikami spotkania poza rodziną Ciepielów było też trzech kolegów Bolesława-gór-ników: Marian Tutaj, Jacek Drabek i Stanisław Góra. Był wspólny uro-czysty obiad, pamiątkowe zdjęcie oraz zabawa ta-neczna. Wszyscy uczest-nicy otrzymali albumy.

Jakub Czaplafoto: Andrzej Grzybek

Z pokolenia górników

Page 9: Gornik 21 2011

Ul. Związkowa

Solidaryzujemy się z ruchem „Oburzonych”!Komisja Młodych OPZZ solidaryzuje

się z ruchem „oburzonych” w całej Europie, a w szczególności w Polsce. Prowadzona polityka społeczno-gospodarcza w kraju uderza w społeczeństwo o najniższych dochodach, a przede wszystkim w ludzi młodych, nie dając im żadnych perspektyw na lepsze jutro.

Pod pretekstem kryzysu gospodarczego, za który my młodzi nie jesteśmy odpo-wiedzialni, wprowadza się szereg nieko-rzystnych zmian, które rodzą patologie i jeszcze bardziej rozwarstwiają społe-czeństwo, dzieląc je na biedne i zamożne, z przewagą tego pierwszego.

W kampanii wyborczej wszystkie partie deklarowały pomoc ludziom młodym. Teraz, kiedy znamy wynik wyborów, apelujemy do partii rządzącej o podję-cie natychmiastowych działań, zmierza-jących do złagodzenia skutków kryzysu

W ramach projektu „Sztuka dialogu – program rozwoju dialogu społeczne-go w branży górniczej”, w dniach 13–14.10.2011 odbyło się szkolenie o tematyce: Zarządzanie czasem pracy. Szkolenie było skierowane do osób pracujących indywidu-alnie oraz w zespołach, które chcą podnieść swą wydajność w pracy, polepszyć atmos-ferę, oszczędzając przy tym czas. Nabyte umiejętności pozwolą czerpać uczestnikom więcej zadowolenia ze swojej pracy. Mogą oni również przenieść zdobytą wiedzę do życia prywatnego. W tym samym czasie odbywało się szkolenie: Finanse dla niefi -nansistów, którego celem było nabycie przez uczestników i uczestniczki umiejętności

z zakresu ogólnej oceny sytuacji fi nansowej przedsiębiorstwa, zarządzania fi nansami w przedsiębiorstwie, kalkulowanie wartości pieniądza w czasie i wiele, wiele innych.

Organizatorka szkolenia i zarazem kierowniczka projektu „Sztuka dialogu – program rozwoju dialogu społecznego w branży górniczej”, Karina Pater zapytała uczestniczki: Małgorzatę Czudaj (26 lat stażu związkowego) oraz Bożenę Michura (25 lat stażu związkowego) o ich ogólne wrażenia ze szkolenia.

Karina Pater: - Czy to pierwszy udział Pań w szkoleniu?

- Nie, już korzystałyśmy ze szkoleń ofe-rowanych przez ZZG w Polsce.

- Co najbardziej będzie przydatne ze szkolenia w Paniach pracy związkowej?

- Dowiedziałyśmy się jak powinna wyglą-dać rozmowa pracodawcy z pracownikiem na temat sytuacji fi nansowej fi rmy. Wiemy teraz na co zwrócić szczególną uwagę. Niestety pracownicy nie zawsze mają wgląd w spra-wozdania fi nansowe, poza tym, na każdej kopalni są różne sytuacje. Uświadomiłyśmy sobie jak to wszystko powinno wyglądać wg teorii, ale zdajemy sobie sprawę, że praktyka często odbiega od książkowych spraw.

- Jak oceniają Panie sposób prowadzenia szkolenia przez trenera?

- Trener starał się przekazać temat tak, aby został zrozumiany przez wszystkich uczestników – od księgowych po górników

Według tego samego sondażu, 25% re-spondentów uważa, że obchodzenie przez pracodawców przepisów prawa pracy jest bardzo częste, a 30% - że częste. Psycholog pracy Andrzej Tucholski twierdzi, że pra-cownicy godzą się na łamanie prawa, gdyż „utrata pracy jest odczuwalna jako jedno z najcięższych traumatycznych przeżyć dlatego edukacja w zakresie prawa pracy jest bardzo potrzebna”.

Według danych Państwowej Inspekcji Pracy, w 2010 roku, podobnie jak w latach ubiegłych dominującym tematem wśród problemów zgłaszanych w skargach pra-cowniczych były nieprawidłowości zwią-zane z wynagrodzeniem za pracę i innymi świadczeniami pieniężnymi wynikającymi ze stosunku pracy (37%). Skargi dotyczyły także nawiązania i rozwiązania stosunku pracy stanowiły (19%), czasu pracy (12%), legalności zatrudnienia i innej pracy za-robkowej (4%), urlopów (3%). Zapytania kierowane do inspekcji pracy odnosiły się przede wszystkim nawiązywania i rozwią-zywania stosunku pracy (27% wszystkich porad), czasu pracy i urlopów (21%), wy-nagrodzeń i innych świadczeń pienięż-nych (17%), a także uprawnień związanych z rodzicielstwem oraz pracą młodocianych (7%). Po porady do PIP zgłaszali się przede wszystkim pracownicy i byli pracownicy (62%).

W 2010 roku inspektorzy PIP prze-prowadzili 95,3 tys. kontroli u 70,1 tys. pracodawców (przedsiębiorców), na rzecz których świadczyło łącznie prawie 3,7 mln osób. Jednocześnie PIP prowadziła kampa-nie informacyjne, organizowała bezpłatne szkolenia, wydawała poradniki, informatory, listy kontrolne. W ramach projektu został między innymi uruchomiona specjalna strona internetowa: www.prawawpracy.pl.

opzz

Finanse dla (nie)fi nansistów

STANOWISKO KOMISJI MŁODYCH OPZZ

Projekt „Sztuka dialogu – program rozwoju dialogu społecznego w branży górniczej” Poznaj swoje prawa w pracy

Od października trwa kampania Państwowej Inspekcji Pracy : „Poznaj swoje prawa w pracy”, realizowaną pod hasłem: „Bądź pewny, silny, kompetentny”. Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie Polskiego Radia przez Instytut Badawczy Pentor Research International, trzy czwarte Polaków uważa, że pracownicy skłonni są do rezygnacji z egzekwowania swoich praw w pracy by utrzymać posadę.

dołowych. Temat fi nanse dla niefi nansistów to naprawdę trudny temat i trener starał się dotrzeć do każdego uczestnika, bo każdy uczestnik miał rożny poziom wiedzy na temat fi nansów.

- Cz y coś Panie zaskocz yło podczas szkolenia?

- Jak jechałyśmy na to szkolenie to pa-trzyłyśmy na niego pod kątem wykonywanej przez nas pracy. Jednak w trakcie szkolenia okazało się, że temat fi nansów przekłada się bardzo mocno również na sferę prywatną – życia codziennego. Szkolenie bardzo nam się podobało, było bardzo ciekawe – żywe dyskusje, dużo ćwiczeń, żeby lepiej zrozu-mieć temat. Jedyna uwaga do szkolenia to sugestia, że ten temat powinien być prowa-dzony przez trzy dni, ponieważ dwa dni to za mało na tak obszerny temat.

- Jak zachęciłyby Panie swoich kolegów i koleżanki do udziału w szkoleniach ofe-rowanych przez ZZG w Polsce?

- Zapraszamy wszystkich bardzo gorąco do udziału w szkoleniach organizowanych przez Radę Krajową ZZG w Polsce dla naszych członków. Profesjonalni trenerzy, świetni ludzie na szkoleniach, bardzo dobre warunki zakwaterowania i wyżywienia. Szkolenia bardzo przydatne w pracy i w życiu prywatnym. Polecamy, bo warto!

Tekst pochodzi z biuletynu szkoleniowego ZZG w Polsce: „Sztuka dialogu – program rozwoju dialogu społecznego w branży gór-niczej”, nr 4.

i niedopuszczenia do dalszego podzia-łu społeczeństwa.

My młodzi, chcemy mieć możliwość normalnego funkcjonowania w naszym państwie. Chcemy realizacji klarownej polityki państwa; chcemy likwidacji tzw. umów śmieciowych i mieć gwarancję stabilizacji zatrudnienia, która umożliwi nam lepszy start w usamodzielnienie się; chcemy godziwych wynagrodzeń; chcemy mieć dostęp do bezpłatnej edukacji na każdym poziomie, dostosowanej do ak-tualnej sytuacji na rynku; chcemy mieć gwarancję, że nasze dzieci zostaną przyjęte do publicznych żłobków i przedszkoli; chcemy czytelnych przepisów mówią-cych o zasadach gromadzenia środków na naszą przyszłą emeryturę; chcemy mieć gwarancję bezpłatnej opieki zdrowotnej. Jednym słowem - chcemy godnie żyć w Naszym państwie!

Komisja Młodych Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych będzie domagała się od władz realizacji powyższych postulatów, a przede wszystkim spełnienia obietnic wyborczych.

Za Prezydium Komisji Młodych OPZZ

Monika Ditmar

9strona

Page 10: Gornik 21 2011

10strona

Dlaczego ZUS nie uwzględnił mi całego stażu pracy górniczej do obniżenia wieku emerytalnego?

Z wielkim zdziwieniem przyjąłem decyzję ZUS odmawiającą mi prawa do emerytury z uwagi na fakt nieukończenia wymaganego wieku. ZUS uzasadnia swą decyzję tym, że udokumentowałem tylko 5 lat 5 miesięcy pracy górniczej, a przecież ja posiadam tej pracy aż 12 lat 9 miesięcy 14 dni. Stwierdzam, że ZUS nie uwzględnił mi okresu pracy górniczej od 02.01.1985r do 14.05.1992r na stanowisku inspektora normowania pracy pod ziemią co pozwoliłoby mi przejść na emeryturę w wieku 59 lat. W załączeniu przekazuję decyzję ZUS z dnia 26.05.2011r.

B.A. – Bytom

Z dokumentów Pana wynika, że ubiegał się Pan o prawo do emerytury na podstawie art.184 w związku z art.39 ustawy o eme-ryturach i rentach z FUS.

Postanowienia art. 39 ściśle określają warunki nabywania prawa do emerytu-ry, z których wynika, że ubezpieczonym, którzy posiadają co najmniej 5 lat pracy górniczej wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obniża się wiek emerytalny (który dla mężczyzn wynosi 65 lat) o 6 miesięcy za każdy rok pracy górniczej wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

ZUS nie uwzględnił okresu pracy górni-czej wykonywanej na stanowisku inspek-tora normowania pod ziemią, ponieważ praca ta jest tzw. pracą górniczą mieszaną tzn. wykonywaną częściowo pod ziemią i częściowo na powierzchni i może być uwzględniona wyłącznie do ustalania prawa do emerytury górniczej ze względu na wiek ( tzn. po ukończeniu wieku 50 lat), o ile ubezpieczony udokumentuje wykonywanie jej pod ziemią w wymiarze co najmniej połowy dniówek roboczych pod ziemią.

Oznacza to, że praca górnicza na stano-wisku inspektora normowania nie spełnia warunku wykonywania jej pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, a więc nie uwzględnienie przez ZUS tego okresu

do obniżenia wieku emerytalne-go jest w pełni zasadne.

Również ZUS zarzucił Panu fakt nie rozwiązania stosun-ku pracy przed dniem ustala-nia prawa do emerytury. Ten problem Związek nasz kil-kakrotnie poruszał na forum Centrali ZUS a także Minister-stwa Pracy i polityki Społecz-nej, jednak wnioski nasze nie trafi ają do Ministra odpowie-dzialnego za system emerytal-ny. Uważamy, że art.184 ustawy powinien być znowelizowany w ten sposób, aby zobowiązywał

ubezpieczonego do rozwiązania stosunku pracy niezwłocznie po przyznaniu prawa do emerytury.

Obecnie obowiązujący przepis, nie pozwala ubezpieczonym na odwołanie się od decyzji ZUS w przypadku gdy pomiędzy ZUS-em, a ubezpieczonym występuje spór w zakresie np. stażu pracy w warunkach szczególnych. Sąd nie rozpatrzy mery-torycznie sprawy z uwagi na fakt, że nie zostały spełnione wszystkie warunki okre-ślone w art. 184 ustawy a więc również roz-wiązanie stosunku pracy. Wszyscy wiemy, że nikt nie będzie ryzykować rozwiąza-niem stosunku pracy, jeśli nie jest pewien, że spełnia warunki do przyznania prawa do emerytury.

W trakcie dyskusji nad tym tematem w Ministerstwie Pracy sam Minister odpowiedzialny za sprawy emerytalne stwierdził, że nie można dokonywać takiej zmiany w ustawie w momencie, gdy od 30 września 2011r wchodzą postanowienia zobowiązujące ubezpieczonych do roz-wiązania stosunku pracy. Takie stanowisko świadczy o niezrozumieniu wniosku albo lekceważeniu przez Ministra wniosko-dawców. Sądzimy, że w niedługim czasie tak ważnym tematem jak emerytury będą zajmować się bardziej kompetentne osoby i uregulują ten problem w zgodzie z po-stanowieniami Konstytucji RP.

Biorąc pod uwagę powyższe, stwierdza-my, że o prawo do emerytury będzie Pan mógł ubiegać się po ukończeniu wieku 62 lata i 6 miesięcy.

Dlaczego mam dostarczać nową zdolność do pracy skoro obecna jest jeszcze ważna jeden rok?

Po trzech latach pracy zostałem zwolnio-ny z uwagi na problemy fi nansowe spółki. Obecnie, po półrocznej przerwie zapropono-wano mi ponowne zatrudnienie na dotych-czasowym stanowisku. Proszę o informację czy muszę przeprowadzić badania wstępne, skoro wcześniejsze są jeszcze ważne przez ponad rok?

Z.W. – Jastrzębie Zdrój

Poruszany problem został uregulowany postanowieniami art.229 KP tzn.

„ §1. Wstępnym badaniom lekar-skim podlegają:

1) osoby przyjmowane do pracy,2) pracownicy młodociani przenoszeni

na inne stanowiska pracy i inni pracow-nicy przenoszeni na stanowiska pracy, na których występują czynniki szkodliwe dla zdrowia lub uciążliwe.

Badaniom wstępnym nie podlegają jednak osoby przyjmowane ponownie do pracy u danego pracodawcy na to samo stanowisko lub stanowisko o takich samych warunkach pracy na podstawie kolejnej umowy o pracę zawartej w ciągu 30 dni po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniej umowy o pracę z tym pracodawcą.”

Przepis ten jest jednoznaczny, nie nasu-wający jakichkolwiek wątpliwości, został on niedawno znowelizowany postanowieniami ustawy z dnia 5 stycznia 2011r o zmianie ustawy – Kodeks Pracy, bowiem wcze-śniejsze uregulowania wprowadzały wiele nieporozumień pomiędzy pracodawcami a służbami kontrolnymi. Sytuacja ta spowo-dowała konieczność uściślenia pojęcia, co rozumiemy przez zawarcie kolejnej umowy bezpośrednio po rozwiązaniu lub wygaśnię-ciu poprzedniej umowy. Oznacza to, że Pan musi poddać się badaniu wstępnemu, gdyż od rozwiązania umowy dotychczasowej upłynęło już ponad 30 dni.

Jak wygląda moja sytuacja w zakresie uprawnień emerytalnych?

Stan mojego zdrowia ostatnio pogarsza się, również sytuacja w zakładzie nie wygląda najlepiej, bowiem ciągle zwalnia się z pracow-ników z przyczyn dotyczących zakładu pracy.

Ta sytuacja niepokoi mnie i dlatego proszę o określenie mojej sytuacji w zakresie upraw-nień emerytalnych. Urodziłam się w dniu 04.07.1957r. Pierwszą pracę podjęłam w KWK” Niwka – Modrzejów, gdzie praco-wałam od dnia 05.07.1974r do30.09.1995r. W trakcie tej pracy korzystałam z urlopu bezpłatnego w okresie od 02.11.1981r do 30.01.1982r oraz z urlopów wychowaw-czych od 31.01.1978r do 20.09.1978r oraz od 25.06.1984r do 18.01.1987r.

Następnie zostałam przekazana do tworzą-cej się Spółki, gdzie pracuję do chwili obecnej.

J.P. – Sosnowiec

Z przedstawionego przebiegu pracy wynika, że na dzień 30.09.2011r legity-muje się Pani stażem okresów składko-wych i nieskładkowych w wymiarze 36 lat 11miesięcy 28 dni. Ten staż pracy pozwoli Pani ubiegać się o prawo do emerytury po osiągnięciu wieku 60 lat.

Gdyby jednak została Pani wyznaczona do zwolnienia z przyczyn dotyczących zakładu pracy to posiadany staż pracy

pozwoli Pani po 6 miesięcznym zasiłku dla bezrobotnych ubiegać się o prawo do świadczenia przedemerytalnego bez względu na wiek, które to świadczenie będzie Pani przysługiwać do czasu nabycia prawa do emerytury.

Przypominamy, że po zakończeniu 6 mie-sięcznego okresu pobierania zasiłku dla bezrobotnych musi Pani w ciągu 30 dni wy-stąpić z wnioskiem do ZUS-u o przyznanie prawa do świadczenia przedemerytalnego.

Jaką umowę powinien zemną zawrzeć, na czas określony czy też nieokreślony?

Zatrudniona jestem w jednej z fi rm wykonu-jących roboty na kopalniach. Obecnie skończyła się druga umowa i mam otrzymać następną. Czy umowa ta powinna być zawarta na czas nieokreślony, czy też na czas określony?

P.Z. – Ruda Śląska

Zgodnie z postanowieniami art.25¹ Kodeksu Pracy:

„§1 Zawarcie kolejnej umowy o pracę na czas określony jest równoznaczne w skut-kach prawnych z zawarciem umowy o pracę na czas określony na następujące po sobie okresy, o ile przerwa między rozwiązaniem poprzedniej a nawiązaniem kolejnej umowy o pracę nie przekroczyła 1 miesiąca.

§2 Uzgodnienie między stronami w trakcie trwania umowy o pracę na czas określony dłuższego okresu wykonywania pracy na podstawie tej umowy, uważa się za zawarcie, od dnia następującego po jej rozwiązaniu, kolejnej umowy o pracę na czas określony w rozumieniu §1.

Postanowienia te zostały czasowo zawie-szone postanowieniami ustawy z dnia 01 lipca 2009r o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przed-siębiorstw. Ustawa ta wprowadziła 24 mie-sięczny okres terminowego zatrudnienia bez względu na ilość zawartych umów na czas określony. Zgodnie z postanowieniami tej ustawy okres zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na czas określony a także łączny okres zatrudnienia na podstawie kolejnych umów o pracę na czas określony między tymi samymi stronami stosunku pracy, nie może przekraczać 24 miesięcy. Za kolejną umowę na czas określony, uważa się umowę zawartą przed upływem trzech miesięcy od rozwiązania lub wygaśnięcia poprzedniej ustawy zawartej na czas okre-ślony. W okresie obowiązywania pakietu antykryzysowego tj. po 22 sierpnia 2009r do dnia 31grudnia 2011r nie obowiązują po-stanowienia art. 25¹§1 Kodeksu Pracy. Jeśli zatem, w Pani przypadku łącznie wszystkie umowy na czas określony przekroczyły 24 miesiące to obecna umowa będzie umową na czas nieokreślony.

Porad udziela: Józef Solich

PORADY PRAWNE

Page 11: Gornik 21 2011

Uśmiechnij się

POZIOMO1. aktor lub muzyk; 4. powieść fantastyczno-naukowa S. Lema; 9. obrotowa jednost-

ka papieru; 10. piękny, rasowy koń; 11. klocki dla dzieci; 13. tatarski lub chrzanowy; 15. naj-wyższy szczyt Filipin; 16. jednostka napięcia elektrycznego; 17. ssanie w żołądku; 18. do produkcji acetylenu; 20. lepiej wrócić z nią, niż na niej; 25. wiązanie budowli; 26. czwarta część talara; 27. Farrow, aktorka z USA; 29. język zwierzęcia; 30. belgijskie uzdrowisko; 31. najdłuższa wypustka komórki nerwowej; 33. apel, wołanie; 34. właśc. Pierre Garand (ur. 1972), piosenkarz kanadyjski; 35. zużyty sprzęt wojskowy; 36. zaćmienie planety lub słońca;

PIONOWO1. najeźdźca, okupant; 2. fi lozof i matematyk z Miletu; 3. styl muzyczny wywodzący się z Jamajki;

5. we Włoszech przed euro; 6. kubański taniec; 7. drzewo z cyprysowatych, żyje 2000 lat; 8. zdobycz wojenna; 11. stolica Indii; 12.wysłannik papieski; 14. gryzoń budujący tamy; 16. niejeden w słowniku; 19. gra na werblu; 21. współbrzmienie minimum trzech dźwięków; 22. formularz podatkowy; 23. imię Traugutta; 24. zbędne ryzyko; 28. gatunek indyjskiej herbaty; 30. słodkie lekarstwo na kaszel; 32. tutaj Dawid uzyskał pomoc od kapłana Achimeleka, chroniąc się przed pościgiem króla Saula; 34. przodek Francuza;

Żona górnika poleca

Uzupełnij puste pola cyframi od 1 do 9. Każdy wiersz, ko lumna oraz kwadrat planszy musi zostać uzu-pełniony wszystki-mi cyframi od 1 do 9. Każda cyfra może być wstawiona tylko raz wdanym wierszu, kolumnie i kwadracie planszy. Miłej zabawy.

SUDOKU

Kolejne liczby umieszczone w prawym dolnym rogu utworzą hasło. Wśród Czytelników, którzy prawidłowo je rozwiążą rozlosujemy atrakcyjne nagrody rzeczowe. Rozwią-zania należy przesłać pocztą lub e-mailem do redakcji: „Górnika”, 40-950 Katowice, Plac Grunwaldzki 8-10. Rozwiązania prosimy przesyłać do 15 listopada. Przesyłając rozwiązania e-mailem prosimy podawać adres. Dziękujemy! Zapraszamy do zabawy!

Wykonanie:Kapustę kiszoną odsączyć, jeżeli jest za kwaśna przepłukać wodą, poszat-kować. Wrzucić do dużego garnka, zalać 2 szklankami wody, dodać 2 listki laurowe, 3 łyżki oliwy i gotować pół godziny. Mięso podzielić na nieduże kawałeczki i wraz z żeberkami obsmażyć w osobnym rondlu na złoty kolor. Dodać szklankę wody, 2 liście laurowe i dusić pod przykryciem 30-40 minut. Na koniec doprawić solą i pieprzem.Pieczarki umyć i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Cebulę poszatkować i zeszklić na dużej patelni, a następnie dorzucić starte pieczarki. Smażyć 15-20 minut, na koniec doprawić solą i pieprzem. Suszone grzyby, namo-czone poprzedniego dnia szklanką wody odcedzić i poszatkować. Zachować wodę z moczenia.Do gotującej się kapusty dodać podduszone wcześniej mięso z żeberkami, kiełbasę obraną ze skórki i pokrojoną na pół plasterki, słodką kapustę, pie-czarki, namoczone grzyby, śliwki i wodę z moczenia grzybów. Wszystkie składniki delikatnie wymieszać, jeśli to konieczne doprawić solą i pieprzem i gotować jeszcze pół godziny.Bigos najlepiej jest przyrządzić dzień lub dwa wcześniej. Wtedy mięso wspaniale skruszeje, a cała potrawa będzie bardzo aromatyczna i intensywna w smaku. W trakcie gotowania można dodać także szklankę czerwonego, półwytrawnego wina. SMACZNEGO!!!!!

Składniki:• 1/2 kg żeberek wieprzo-

wych, 1/2 kg karkówki • 1/2 kg wołowiny • 1 duże pęto kiełbasy

jałowcowej • 1 kg kiszonej kapusty • 1/2 kg słodkiej kapusty • 12 dużych pieczarek • 200g grzybów suszonych

(rodzaj wedle uznania lub takie, które akurat są dostępne)

• jedna duża cebula • 10 suszonych śliwek ka-

lifornijskich, bez pestek • oliwa z oliwek • 4 spore liście laurowe • sól, pieprz

7

6

8

4

9

5

3

4

9

2

1

5

4

6

3

7

8

1

5

3

6

1

8

4

5

2

Rozwiązanie krzyżówki nr 19 brzmiało: „ANALIZA STRATEGICZNA”. Nagrody wylosowali: Kazimierz Tynor z Wieliczki i Krystian Kania z Rud. Gratulujemy! Nagrody prześlemy pocztą.

BIGOS STAROPOLSKI

Para młoda w drodze do kościoła zginęła w wypadku samochodowym. W niebie pytają się św. Piotra:-Czy moglibyśmy tutaj wziąć ślub?-Zobaczę co da się zrobić.Mijają trzy miesiące. W tym czasie para nabrała trochę wątpliwości.-Możecie wziąć ślub!-A jeślibyśmy chcieli się rozwieść?...-Co? Jeśli tyle czasu tu jakiegokolwiek księdza szukałem, to jak ja tu prawnika znajdę?!

***Bóg postanowił sprawdzić, co dzieje się na Ziemi. Wziął ze sobą anioła. Dochodzą do wsi, gdzie rolnik orze pole, a w domu obok rodzi kobieta i krzyczy.-Czemu ci ludzie tak się męczą?-Czyż nie powiedziałeś: „I w pocie czoła pracować będziesz. I w bólu swe potomstwo na świat wydawać będziesz”?-No tak, ale ja żartowałem!Dochodzą pod kościół, gdzie stoją luksusowe wozy, a w środku impra.-Tu mi się podoba! Kto to?-To ci, co wiedzą, że żartowałeś.

***Ksiądz złapał złotą rybkę. Rybka mówi księdzu, żeby ją wypuścił. Ksiądz korzystając z okazji odpowiada:-Dobrze, ale pod warunkiem, że spełnisz moje życzenia.Rybka oczywiście zgodziła się. Ksiądz mówi:-Nie chcę być księdzem.5 sekund, sutanna zniknęła. Ksiądz wypowia-da drugie życzenie:-A teraz spraw, żebym był bogaty, ale nie musiał nic robić.5 sekund, sutanna wróciła.

***

Na sklep napada złodziej. Wchodzi, widzi tam starą kobiecinę i mówi: - Dawaj ku**a kasę! - Spokojnie. Jaką? Grycaną cy jęcmienną?

***Przyjeżdża facet na stację benzynową i mówi: - Ile kosztuje litr benzyny? - 5zł - A jedna kropla? - No co pan, za darmo... - To proszę nakapać cały bak!

***Rok 2010. Polska spełnia już wszystkie normy Unii Europejskiej! W sklepie mięsnym klient zwraca się do sprzedawcy: – Kilo kaszanki proszę. Ekspedient z pełną powagą: – A z jaką grupą krwi?

***Rozmowa dwóch przyjaciółek: -Ten mój stary to nie widzi we mnie już kobiety! Przychodzi wieczorem do domu i tylko: Co jest do żarcia? zeżre i idzie spać -Mam na to sposób, z moim było to samo. Kupiłam sobie seksowna satyno-wą czarną koszulkę, czarne podwiązki z pończochami i jeszcze do tego czarną maskę. Wieczorem jak przyszedł z pracy i mnie w tym zobaczył to mówię ci było boooosko!Spotykają się po kilku dniach:- I co, pomogło!?- Daj spokój, zrobiłam jak mi radziłaś, a on wraca do domu, patrzy na mnie i wali tekst:- Cześć Zorro, co jest do żarcia?

***

11strona

Page 12: Gornik 21 2011

Artysta Jesus Gonzales Rodriguez z Wenezueli zajmuje się tworzeniem złudzeń optycznych poprzez manipulację odpowiednio zdjęciami różnych ludzi. Gdy oglądamy: jego praca zależnie od miejsca, gdzie rzucimy okiem, zdjęcie, zdaje przedstawiać się zupełnie inaczej. Artysta udostępnia swoje prace na www.fl ickr.com

Biuletyn reklamowy ZZG w PolsceOstatecznie do 10 listopada zbieramy zapisy na związkowy biu-

letyn „Dlaczego warto być członkiem ZZG w Polsce”. Planujemy jego dodruk, ponieważ cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony naszych związkowców.

Stanowi on swoisty dekalog propozycji, jakie ma ZZG w Polsce do zaoferowania pracownikom . Na 32 stronach dobrej jakości papieru formatu A5 można znaleźć rozwinięcie 10 powodów, dla których warto być członkiem Związku Zawodowego Górników w Polsce, udokumentowanych kolorowymi fotografi ami. Wydawnictwo ukazuje również działalność ZZGwP na arenie międzynarodowej w Unii Europejskiej oraz prezentuje odpowiedź związku na nowe aktualne wyzwania, jakie stają przed ruchem pracowniczym. „Dlaczego warto…?” to nieodzowna pomoc dla każdej organizacji zakładowej troszczącej się o swoich członków i pozyskiwanie nowych.

Liderzy, działacze ZZG w Polsce!Pamiętajmy! Dzisiaj tylko duże organizacje, mające siłę oddziaływania,

są zdolne do obrony praw pracowniczych. Potrzebni są profesjonalni związkowcy i świadomi członkowie. Codzienność stawia wciąż nowe wymagania. Proponowany biuletyn jest jednym z przydatnych narzędzi w Waszej pracy. Jest swoistym podręcznikiem wiedzy o związkowej ofercie i poglądach, jakie mamy na otaczającą nas rzeczywistość.

Zachęcam do zaopatrzenia się w nowe wydawnictwo. Życzymy miłej lektury.

Biuletyn można zamówić w Biurze Rady Krajowej ZZG w Polsce w Katowicach , w dziale promocji i szkoleń. Kontakt: Anna Zagrodnik tel. 32/258 25 67

NAT. GÓRY RADOŚCI. MORZE WRAŻEŃNAT. GÓRY RADOŚCI. MORZE WRAŻEŃ

JUŻ DZIŚ ZAPLANUJ POBYT ŚWIĄTECZNY

I SYLWESTROWY W OBIEKTACH NAT-u

Wyjątkowe jesienne oferty w promocyjnych cenach!Wyjątkowe jesienne oferty w promocyjnych cenach!

- Kołobrzeg Sanatorium „Górnik”29.10-19.11.2011 / 700 zł / 7 dni / FB (pobyt z zabiegami)

- Ustroń Hotel *** „Ziemowit”27.11-03.12.2011 / 600 zł / 6 dni / FB (pobyt z zabawą Andrzejkową i zabiegami)

Wczasy z transportemWczasy z transportem

- Krynica Zdrój DWL „Jagiellonka”19.11-26.11.2011 / 810 zł / 7 dni / FB (zabiegi, wieczorek taneczny w cenie)26.11-03.12.2011 / 810 zł / 7 dni / FB (zabiegi, zabawa Andrzejkowa w cenie)

- Sarbinowo OW „Jawor”27.12-03.01.2012 / 980 zł / 7 dni / HB (pakiet SPA, Bal Sylwestrowy w cenie)

Sprawdź ofertę na www.nat.pl lub zadzwoń 32 326 23 50-51-51

KUPUJĄC ON-LINE OTRZYMASZ

DODATKOWO 6% ZNIŻKI

)

W siedzibie Fundacji Na Rzecz Integra-cji Środowisk Pracowniczych i Tworzenia Miejsc Pracy w Katowicach, Plac Grun-waldzki 8-10/141 można nabyć aktualny Statut i Ordynację Wyborczą Związku Zawodowego Górników w Polsce.

Koszt 1 sztuki to 5,30 zł/brutto.

Zapraszamy!

Statut i Ordynacja

Ciekawostki…

Złudzenia optyczne

12strona