FlavOnlineInternetowy Magazyn Klubu Konsumetów Flavon max Rocznik I. numer: 3

www.flavonmax.com info@flavongroup.comFlavOnline

Wiele lat temu usłyszałem od człowieka sukcesu dzi-wnie brzmiące zdanie: „Jeżeli chcesz coś zmienić musisz coś zmienić”. Dzisiaj po latach jestem pewny, że jedyna stała rzecz to właśnie zmiany. Ponieważ życie składa się z wyborów, codziennie podejmujemy decyzje i codzien-nie musimy wybierać. To właśnie od tych, często na pier-wszy rzut oka nieistotnych decyzji, zależy nasz styl, jakość i komfort życia. Oczywiście mając wolny wybór możemy realizować program porażki lub sukcesu. Czy istnieje w związku z tym przepis na sukces? A czym jest sukces, sko-ro dla każdego może oznaczać co innego? Co innego dla nieuleczalnie chorego, co innego dla sportowca, polityka, duchownego czy przestępcy. Skupmy się na sukcesie finan-sowym. Czy istnieje jakaś cecha albo zespół cech, które są wspólne dla ludzi sukcesu? Dlaczego zdarza się, że siódme dziecko w biednej rodzinie, gdzie przy stole do odrabian-ia lekcji jest jedno miejsce, kończy studia, robi doktorat i ląduje na stypendium w innym kraju? A syn bogatych rodz-iców, który ma trzy komputery, jeździ nową Toyotą, jest in-teligentny ląduje w więzieniu. Wszystko, Absolutnie wszyst-ko zależy od POZIOMU CHCENIA!!! Studia nad zjawiskiem sukcesu dowiodły, że ludzie sukcesu nawykowo robią rzeczy, których nieudacznicy nie chcą robić. Niekoniecznie ci pierw-si chcą ale nawet ich niechęć jest podporządkowana sile os-obistego celu. A więc jasno sprecyzowany cel z konkretnym terminem, to absolutnie podstawowy warunek do wejścia na drogę sukcesu. Cel nie jest tylko miejscem, do którego zmierzasz, jest przede wszystkim konkretną motywacją i odpowiada na pytanie dlaczego to robisz! I potrzebny jest plan działania. Ten odpowiada na pytanie jak to zrobisz. To dwa bezwzględne warunki do osiągnięcia sukcesu. Kiedy już wiesz dlaczego i wiesz jak, musisz wybrać narzędzia, którymi będziesz pracował. Kieruj się zasadą „im lepsze narzędzie tym lepszy efekt”

Przez pierwsze 15 lat swojego dorosłego życia szukałem systemu, który byłby dla mnie, bo do sys-temu pracy do jakiego przygotowała mnie szkoła nie nadawałem się zupełnie. Bardzo szybko się męczyłem, zniechęcałem, chciałem długo spać i brakowało mi dyscy-pliny. Pasowałem bardziej na szefa niż na pracownika jed-nak w tym żeby zostać szefem przeszkadzało mi lenistwo. Najbardziej ze wszystkich czynności lubiłem zabawę ale za to niestety nikt nie chciał mi płacić. Szybko zorientowałem się, że w pracy, która płaci za jedzenie i spanie długo nie wytrzymam. Kilka razy zmieniłem zawód. Skończyłem nawet drugie studia. Niestety nadal byłem sfrustrowany. Wyjazdy na zachód też nic nie dały. Otwierałem kilka razy własną działalność gospodarczą i nic. Aż wreszcie Ktoś pokazał mi network marketing. Jak ugod-zony strzałą amora zwariowałem na punkcie sieci.I oczywiście się w sieci zakochałem. Miałem cele, miałem plan działania i miałem jak mi się wówczas wydawało do-bre narzędzia. To na początek wystarczyło. Ale gdybym się wtedy dowiedział, że na razie gram jako amator a na za-wodowstwo przejdę za jakieś 18 lat na pewno bym w to nie uwierzył. Na zawodową ligę czekałem jak się okazało 18-cie długich lat. Naprawdę warto było!!! Mamy teraz Genialny produkt i Genialny system, Cudowną dolną linię i Cudowną górną, Wspaniałe wsparcie ze strony firmy, Rodzinną atmosferę i Nieprawdopodobną przyszłość. Jedną z największych moich frustracji przez te wszyst-kie lata pracy w sieci była obawa, że ludzie, których wprowadzę nie osiągną sukcesu. I powiem Wam, że to nieprawdopodobne uczucie, nieporównywalne absolut-nie z niczym, pełny komfort i spokój umysłu: wprowadzasz nowego i wiesz, że będzie miał sukces!!! Totalny Szoook!!! To zupełnie Nowa Jakość! Nawet jeżeli jest leniem, obi-bokiem czy leserem! Zresztą jest to jeden z głównych pow-odów, dla których Klub Flavon max skazany jest na Sukces!

A więc jeszcze raz, czy istnieje przepis na sukces? W naszym Klubie tak! Musisz mieć cel i plan działania, en-tuzjazm, koncentrację na celu i skłonność do uczenia się, narzędzia dostajesz w standardzie. I na koniec jeszcze jedno. Zapytałem kiedyś człowieka, który miał ogromny sukces: Gdybyś musiał odrzucić wszystko co potrzebne jest do osiągnięcia sukcesu i zostawić tylko jedno, wiedząc oczywiście o tym, że wszystko jest ważne, co by to było? Byłem pewny, że to bardzo, bardzo trudne pytanie. A on bez chwili wahania, w trzy sekundy wypalił: DETERMINACJA!!!Zupełnie nie zdawałem sobie z tego sprawy, że właśnie determinację miałem zawsze w sobie. Czyli musisz być zdeterminowany i musisz chcieć. Jeżeli nie chcesz dla siebie to może zrób to dla swoich dzieci, może swoich bliskich? Ale jeżeli już nic cię nie kręci to módl się:

BOŻE SPRAW ŻEBY MI SIĘ TAK CHCIAŁO JAK MI SIĘ NIE CHCE!!!

Z b y s z e k U t k o

Od razu na początku warto wspomnieć parę fak-tów historycznych, związanych z burakiem. Najstarsze pozostałości buraka pochodzą z egipskich piramid w Tebach oraz w Sakkara, nekropoli III dynastii. Pochodzące z okresu neolitu kawałki warzywa znaleziono również na terenie dzisiejszej Holandii, w Aartswoud, miejscu wyko-palisk archeologicznych. Opisali go mieszkańcy Mezo-potamii i starożytni Grecy, później zaś wspominają o nim Rzymianie i Żydzi. Ciekawostka: buraki składano nawet w ofierze Apollinowi w świątyni w Delfach.

Burak jest idealnym pożywieniem na jesień i zimę, ponieważ zawiera liczne witaminy i mikroelementy, które mają pozytywny wpływ na organizm człowieka. To właśnie im zawdzięcza swój wieloraki wpływ zdro-wotny.

Burak jest niezwykle bogaty w potas, który przyczyniając się do wysokiej wartości odżywczej tego warzywa, zwiększa umięśnienie ciała i powoduje lepszą wytrzymałość organizmu. Jest ważnym źródłem wapnia, fosforu, żelaza, sodu, siarki oraz dysponujących cechami an-tyutleniaczy witamin A i C. Medy-cyna ludowa uznaje doskonałe zdolności krwiotwórcze buraka. Swój pozytywny wpływ na ciałka krwi burak zawdzięcza temu, że or-ganizm świetnie przyswaja sobie znajdujące się w nim pierwiastki śladowe. Również tradycyjna indyjska metoda lec-znicza, ajurveda, wymienia korzeń buraka jako natu-ralny środek krwiotwórczy. Wykorzystywano go jako lek przeciw zaparciom i niektórym schorzeniom jelit. W tra-dycyjnej indyjskiej „dermatologii” polecano buraka – i poleca się go do dziś – na krosty, pryszcze i na łupież.

Badania naukowe wykazały, że działanie kwasu fo-liowego, ukierunkowane na odmładzanie komórek, a który dostarczany jest do organizmu wraz z burakiem, widoczne jest już po upływie godziny. Ostateczny efekt tego działania to mocne włosy, piękna skóra oraz och-rona przed miażdżycą. Zawartość cukru w buraku zwyc-zyjnym jest bardzo znaczna, wyższa nawet, niż w march-wii. Dlatego też niektóre ludy w średniowieczu uznawały buraka za przysmak.

Warto powiedzieć parę zdań na temat buraczanych barwników. Czerwonofioletową barwę nadaje mu grupa barwników betalainowych; najważniejsze wśród nich to betanina, izobetanina, probetanina i neobetanina.

Betanina wpływa pozytywnie na procesy oksyda-cyjne, zachodzące na poziomie komórki, dzięki cze-mu aktywuje odnowę komórki, jak również poprawia jej funkcje. Koniecznie trzeba wspomnieć również indykaksantynę i wulgaksantynę, które – według ob-serwacji – stanowią skuteczną obronę przed talasemią (niedokrwistością mikrocytarną). Barwniki buraka znajdują się w komórce w tzw. wakuoli, której ścianki są bardzo delikatne i dlatego podczas krojenia buraka można zauważyć wypływającą czerwoną ciecz. Ciecz ta może ulec uszkodzeniu na skutek światła słonecznego, powietrza lub wysokiej temperatury. Dlatego też bu-raki warto gotować w skórce, wówczas zachowają więcej składników aktywnych. Burak przyczynia się do utrzymania równowagi kwasowo-zasadowej orga-

nizmu. Według medycyny ludowej oczyszcza wątrobę, ale w

tym przypadku warto wymieszać sok z buraka

i sok z marchwii lub ogórka, w proporcjach pół na pół. Regularne picie soku z buraka

może niwelować niek-tóre negatywne skutki

nadmiernego spożycia al-koholu. W świetle powyższych

informacji możemy stwierdzić, że dla tego warzywa musimy znaleźć miejsce w

naszym trybie odżywiania.

Na koniec: ciekawy przepis na zapiekankę z brokułów i buraków, który może nam w tym pomóc:

Składniki:200 g buraków, 400 g brokułów, sól, tarta gałka

muszkatołowa, 50 g tłuczonego owsa, 50 g mielonych migdałów, 1 ząbek czosnku - przeciśnięty przez praskę, olej do wysmarowania formy, świeżo mielony pieprz, 3 łyżki płatków migdałowych, 100 g tartego miękkiego żółtego sera.Opis przygotowania:

Buraki gotować w wodzie przez 40 - 60 min., zahartować, obrać ze skóry i pokroić na cienkie talar-ki. Brokuły podzielić na różyczki, łodygi obrać. Całość gotować przez 10 - 20 min. z dodatkiem soli i gałki muszkatołowej. Piekarnik rozgrzać do temp. 200°C. Owies, mielone migdały i czosnek rumienić na suchej patelni tak długo, aż zaczną pachnieć. Formę do zapie-kanek wysmarować tłuszczem, włożyć do niej buraki i doprawić je solą oraz pieprzem. Osączone brokuły wymieszać z owsem oraz migdałami i obłożyć nimi bu-raki. Całość posypać płatkami migdałowymi i serem. Piec tak długo, aż ser zacznie się topić.

Dr. Thurzó Sándor Phd - pracownik naukowy:

Burak zwyczajny(Beta vulgaris ssp. vulgaris convar. crassa)

www.flavonmax.com info@flavongroup.comFlavOnline

Jim Rohn: Tajniki sukcesu

www.flavonmax.com info@flavongroup.com

Chciałbyś osiągnąć wytyczone przez siebie najważniejsze cele? Moim zdaniem sukces tego zamierzenia zależy od dwóch prostych słów: „łatwe” i „skłonny”. Wiele osób pyta mnie, jak to się stało, że w wieku 31 lat zrobiłem już karierę, mimo, że na ogół moi rówieśnicy nie zajmowali się podobnymi sprawami. Odpowiedź jest prosta: pod-czas tych sześciu lat od 25 do 31 roku mojego życia uznawałem za łatwiejsze zrobienie tego wszyst-kiego, co moi rówieśnicy uznawali za łatwiejsze do ominięcia. Łatwo mi było wyznaczać sobie takie cele, które zmieniały moje życie. Dla nich łatwiej było tego nie robić. Łatwo mi było czytać książki, które kształtowały moją osobowość. Dla nich łatwiej było tego nie robić. Łatwo mi było uczęszczać na wszystkie wykłady i zajęcia, otaczać się ludźmi sukcesu. Oni mówili, że tak naprawdę to bez znaczenia. Podsumowując, mogę stwierdzić, że to, co dla mnie było łatwe, dla nich znaczyło: łatwe do uniknięcia. Za sześć lat ja zostałem milionerem, a oni nadal narzekali na gospodarkę, rząd i firmy mul-tinacjonalne, ale nadal nie byli skłonni do zrobienia najprostszych, „łatwych” rzeczy.

Dlaczego większość ludzi nie robi tego, co pow-inna lub umiałaby zrobić? Można to wyjaśnić jed-nym słowem: skłonność.

To nie zależy od środków materialnych – w bankach jest pełno pieniędzy. Nie zależy też od br-aku możliwości – Ameryka oraz znaczna część wol-nego świata nadal oferuje niezliczone, nieogranic-zone możliwości, jak zresztą już od sześciuset lat! Nie brak książek – biblioteki pękają w szwach i są bezpłatne. Nie można też winić szkół – nie brak nam dobrych pedagogów. Mamy ministrów, kie-rowników i doradców.

Masz więc wszelkie środki ku temu, abyś zaczął żyć w luksusie, był bogaty i silny. Jedyną poważniejszą przyczyną tego, że ludzie nie wykorzystują danych możliwości, jest brak skłonności.

Brak skłonności, bierność, są jak zakażenie: niezauważone w porę, atakują cały organizm. Zami-ast dać człowiekowi radość i szczęście, prowadzą do jego upadku.

Jeśli nie poczynisz takich kroków, o których wi-esz, że powinieneś je poczynić, poczujesz się win-nym. Poczucie winy wiedzie do utraty pewności sie-bie, co ogranicza z kolei Twoją zdolność działania. Nie działasz – masz coraz mniej wyników. Coraz mniej wyników – coraz bardziej słabnie Twoja am-bicja. Twoja postawa staje się negatywna, a więc znów tracisz pewność siebie... i tak dalej.

Dlatego radzę Ci: kiedy się zastanawiasz, „łatwo”, czy też „niełatwo” coś zrobić, bądź „skłonny” poczynić ten prosty, zwyczajny, „łatwy” – aczkolwiek z punktu widzenia całego Twojego życia, kryjący w sobie potencjalnie wielkie zmiany– krok.

Wierząc w Twoją karierę:Jim Rohn

Autor artykułu, Jim Rohn, jest największym przedstawicielem filozofii biznesowej w Ameryce. Kto chce zamówić elektronic-zny magazyn Jima Rohna, który ukazuje się co tydzień, niech się zarejestruje na stronie www.jimrohn.com lub wyśle pusty e-mail na adres: subscribe@jimrohn.comCopyright©2007 Jim Rohn International. Wszystkie prawa zastrzeżone.

FlavOnline