jak co roku wielkie ŚwiĘto!!! pierwszoklasiści zostają … · „szuflada” jesieŃ 2010...
TRANSCRIPT
„SZUFLADA” JESIEŃ 2010 Strona 14
JAK CO ROKU WIELKIE ŚWIĘTO!!! Pierwszoklasiści zostają przyjęci do grona społeczności szkolnej.
Na każdym etapie kształcenia młodsi i starsi uczniowie muszą przejść chrzest bojowy – poznać zwyczaje szkoły, zaprzyjaźnić się z nowymi koleżankami
i kolegami. Czasami jest ciężko, trzeba wykazać się otwartością i stanowczością.
Wszyscy uczniowie bardzo poważnie podchodzą do tego wydarzenia – strój galowy, napięcie, uśmiech, ale z dozą oporu
{Czy na pewno podołam?}… Podołacie, dacie radę, a za parę lat przejdziecie dalej…
Poniżej kilka pamiątek z pasowania.
Szkoła Podstawowa nr 87:
Gimnazjum nr 55:
„SZUFLADA” JESIEŃ 2010 Strona 15
Szkoła Przysposabiająca do Pracy nr1: 22 listopada odbyło się pasowanie uczniów klasy Ia Szkoły Przysposabiającej do
Pracy. Uroczystość poprowadziła Pani Elżbieta Adryan. Wystąpili uczniowie klasy Ia PP i IIIa PP. Oprawę muzyczną przygotowała Pani Liliana
Kamińska wraz z zespołem, a poczet sztandarowy stanowili uczniowie Zasadniczej Szkoły Zawodowej. Przewodnicząca samorządu uczniowskiego
klasy trzeciej uroczyście przekazała klasie pierwszej Kodeks Ucznia z życzeniami, by kierując się jego zasadami stali się wzorowymi uczniami. Po ślubowaniu
pasowania na uczniów dokonała Pani Wicedyrektor Violetta Malarczyk, a następnie uczniowie podpisali tekst ślubowania.
Witamy ich w naszym gronie.
„SZUFLADA” JESIEŃ 2010 Strona 16
W tym roku pasowanie uczniów Zasadniczej Szkoły Zawodowej przebiegło w bardzo miłej, rodzinnej atmosferze. Przyszli adepci zawodów musieli
wykazać się znajomością hymnu Ośrodka oraz Kodeksu Ucznia. Oczywiści Pani Basia Wach nie zapomniała o starszych klasach.
Oni również sprawdzali – przypominali sobie treści Kodeksu Ucznia Szkoły Zawodowej. No cóż, pierwszoklasiści pobili na głowę starszych kolegów,
co dało starszej młodzieży do myślenia. Najwięcej emocji zarówno uczniom, jak i nauczycielom przysporzyła
zgadywanka fotograficzna. Pani Basia przygotowała zdjęcia z różnych imprez szkolnych z poprzednich lat, należało odgadnąć, co to za impreza,
akcja, kampania. Nagrodą była satysfakcja i lizak. Po ślubowaniu młodsi koledzy przyjęli gratulacje i pamiątkowe certyfikaty
od Pani Wicedyrektor Grażyny Eljasiak oraz złożyli pamiątkowe podpisy pod ślubowaniem. Witamy w gronie uczniów ZSZ nr 13.
Przygotowały: Zosia Ronka, Dagmara Pawlik
„SZUFLADA” JESIEŃ 2010 Strona 17
Przychodzi zajączek do cukierni i pyta:
- Czy jest tort marchewkowy?
Sprzedawca odpowiada, że nie ma.
Na drugi dzień sytuacja się powtarza.
Na trzeci dzień to samo.
Cukiernik pomyślał, że skoro zajączek przychodzi codziennie i pyta o
ten tort marchewkowy to on mu go upiecze. I tak się stało.
Na czwarty dzień przychodzi zajączek i pyta:
-Czy jest tort marchewkowy?
Sprzedawca dumnie odpowiada, że jest.
Na to zajączek:
-A kto go kupi?
Blondynka dzwoni na komisariat i mówi:
- Panie władzo ukradli mi kierownicę, pedał gazu i hamulec.
Minęło parę minut...
Blondynka znowu dzwoni i mówi:
- Fałszywy alarm usiadłam z tyłu.
Kubuś Puchatek mówi do prosiaczka:
-Wiem co się z tobą stanie jak dorośniesz.
-A co czytałeś mój horoskop?
-Nie książkę kucharską...
Na lekcji biologii na studiach,
nauczyciel kończy przemowę:
- I tak oto właśnie ciecz ścieka.
Na to student z zagranicy mówi:
- Polska języka dziwna. Pies ścieka i woda ścieka.
Nauczycielka do Jasia:
- Dlaczego w globusie jest tyle kurzu? - Bo akurat dotknęła Pani Sahary.
„SZUFLADA” JESIEŃ 2010 Strona 18
W październiku uczniowie klasy Ia i IIIa
SPP wraz z wychowawcami Panią Elżbietą Adryan
i Panią Dorotą Radoman wybrali się w ramach
aktywnej współpracy placówek do Warsztatów
Terapii Zajęciowej przy ulicy Smoczej
na Wojnowie. Uczniowie zwiedzili tam nowo
powstałe sale do prac z wychowankami WTZ.
„SZUFLADA” JESIEŃ 2010 Strona 19
Podczas warsztatów zorganizowanych
przez Stowarzyszenie Świat Nadziei
dziewczęta ze starszej grupy
internatowej wraz z Panią
Małgorzatą Nadorożną oraz Panią
Hanną Krzykwą poznały niecodzienną
technikę wyplatania koszyków z...
papieru gazetowego.
W warsztatach uczestniczyły też
Panie Małgorzata Kastelli
i Dorota Radoman. W czasie
warsztatów rolę asystentki
prowadzącego pełniła Małgosia
Dora. Świetnie sprawdziła się
w tej roli.
Papierowe koszyki stały się
przebojem na zajęciach
przysposobienia do pracy, a
niewątpliwymi mistrzami stali
się Agata Kopiec i Piotr Ciołek
z klasy IIIa pp.
Pani Joanna Czajkowska, którą
znamy jako psychologa szkolnego,
posiada jak się okazało, wiele
innych umiejętności.
W listopadzie zorganizowała dla
klas Ia i IIIa SPP warsztaty
czerpania papieru.
Poznaliśmy najprostszy sposób
uzyskania papieru ze ścinków
z niszczarki i z wytłoczków na
jajka. Gdy tylko wprawimy się
w tej technice, chętnie
zorganizujemy podobne warsztaty
dla chętnych klas w naszym
Ośrodku.
„SZUFLADA” JESIEŃ 2010 Strona 20
W ramach programu "Z higiena na
Ty" Pani Ewa Latoś zaprosiła
wszystkie klasy SPP na zajęcia
dotyczące higieny jamy ustnej.
Obejrzeliśmy filmy o zasadach
zapobiegania próchnicy, a Pani
Ewa dokładnie nam je objaśniła.
Andrzejki!!! W piątek 26
listopada bawiliśmy się na
andrzejkach. Były wróżby,
tańce... DJ Piotrek przygotował
niezłe kawałki!
POZDRAWIAMY!!!
IIIa SPP
„SZUFLADA” JESIEŃ 2010 Strona 21
18 listopada grupa uczniów z naszej
szkoły wzięła udział w „Konkursie wiedzy
o zdrowiu” w Piławie Górnej.
O 7.45 odjechaliśmy spod szkoły –
jechaliśmy busem szkolnym, Pan Sławek –
kierowca był niezawodny. Dużym wsparciem
dla nas była Pani Ewa Lipkowska –
opiekunka wyprawy. Pani Ewa wie
wszystko, co w biologii „piszczy”.
Uczestnikami drużyny byli: Andżelika
Bryza, Ada Sycik, Paulina Skiba, Patryk
Szymczak.
Mieliśmy bardzo mało czasu na
przygotowanie się do konkursu,
jednak zmobilizowaliśmy wszystkie nasze
siły i podjęliśmy wyzwanie. Potem
okazało się, że nie było aż tak źle...
W dniu wyjazdu wszyscy byli potwornie
zdenerwowani, dopiero miła pogawędka
w naszym „Parkusiu” rozładowała napiętą
atmosferę. Na miejsce dotarliśmy
punktualnie i już w dobrych nastrojach.
Gdy dojechaliśmy emocje sięgały „zenitu”.
SOSW w Piławie Górnej zrobił na nas ogromne wrażenie. Duża szkoła,
dużo uczniów i nauczycieli. Budynek szkolny to „mały pałac” –
podziwialiśmy fasadę budynku, jak i całe wnętrze. Szczególne
wrażenie zrobiły na nas przepiękne witraże w oknach, które witały
nas, gdy wchodziliśmy do auli - miejsca naszych (i innych) zmagań.
Razem z nami w konkursie brało udział 8 drużyn z województwa
dolnośląskiego.
Na początek cudowna wiadomość – Pani Ewa została powołana do jury.
A my zaczęliśmy się zmagać z zadaniami i emocjami.
Pierwszym zadaniem był test wiedzy o zdrowiu, który rozwiązaliśmy
praktycznie bezbłędnie (tak dobrze przygotowała nas pani Ewa !!!),
po nim... smaczny poczęstunek, przygotowany przez samych gospodarzy.
No, ale nie przyjechaliśmy się stołować, więc po posileniu -
stanęliśmy do walki. Kolejne zadania były bardzo różnorodne; nasze
wyniki nie zawsze były najlepsze, ale staraliśmy się najlepiej, jak
potrafiliśmy. Za dwa zadania otrzymaliśmy specjalne wyróżnienia.
Ostatnim zadaniem była prezentacja krótkiego skeczu, dowcipu
o zdrowiu, który wcześniej (we Wrocławiu)przygotowaliśmy. Choć
mieliśmy bardzo mało czasu przygotowaliśmy... dwa skecze.
Przedstawienie „Kaczka” było naprawdę super, widownia i jury uśmiali
się „po pachy”. W następnym skeczu „Operacja” byłam operowana.
I wyniki!!! Po burzliwej naradzie jury przedstawiło wyniki - nie
wierzyliśmy własnym uszom... nasza drużyna zajęła
I MIEJSCE!!!! Szczęście, niedowierzanie, szczęście !!! Jako kapitan drużyny odebrałam nagrodę i dyplom. Jesteśmy bardzo
szczęśliwi i dumni, że osiągnęliśmy taki wynik. Za rok chcielibyśmy
go powtórzyć. Serdecznie pozdrawiamy wszystkich niedowiarków...
RAZEM MOŻNA DUŻO!!!
Przygotowała: Andżelika Bryza IIa gimnazjum
Wsparcie merytoryczne: Pani Ewa Lipkowska
„SZUFLADA” JESIEŃ 2010 Strona 22
ZBLIŻA SIĘ WIELKIMI KROKAMI ZI MA. MAM NADZIEJĘ, ŻE DOPISZE NAM ŚNIEG I PIĘKNA POGODA.
ALE NALEŻY PAMIĘTAĆ O PEWNYCH ZASADACH,
ABY BEZPIECZNIE SPĘDZAC CZAS NA DOBREJ ZABAWIE!!! Można bawić się w śnieżki, w wojnę na śnieżki, ale trzeba uważać jak się bawimy, nie robić zbyt twardych kulek i z kamieniami.
Można zjeżdżać na sankach, ale niebezpiecznie
jest jeździć na sankach na brzuchu. Zjeżdżanie z górek w pobliżu jezdni, ulicy czy torów tramwajowych lub kolejowych,
drzew i słupów jest zabronione.
Należy korzystać tylko ze sprawdzonych lodowisk, ślizganie się po
lodzie, na rzece lub jeziorze jest zabronione.
Bawiąc się świetnie z kolegami musimy pamiętać, aby dbać o swoje zdrowie, trzeba stosować odzież chroniącą przed zimnem: rękawiczki, czapka,
szalik kurtka nieprzemakalna, ciepłe i wysokie buty, należy chronić się prze wyziębieniem, czyli nie przebywać na mrozie
zbyt długo; kiedy mamy mokre ubranie trzeba wrócić do domu i przebrać się,
Po powrocie do domu należy zjeść ciepły posiłek i napić się gorącej herbaty, żeby uchronić się przed przeziębieniem,
Zachowujemy szczególną
ostrożność przy przejściu przez jezdnię, bo samochody w zimie mają dłuższą drogę
hamowania, (przyczepiamy do odzieży światełka odblaskowe, żeby być bardziej widocznymi idąc wieczorem)
Należy zawsze w domu podczas ferii pozostawić wiadomość, dokąd idziemy, jaką drogą i kiedy wrócimy, tak, żeby bezpiecznie wrócić do domu.
„SZUFLADA” JESIEŃ 2010 Strona 23
Już Mikołaj grzeje sanie.
Czego pragniesz niech się stanie.
Każde z marzeń skrytych w głębi
Święty Dziadek może spełnić.
dla Pań:
Eli Adryan,
Ewy Lipkowskiej,
Kasi Mazur,
Doroty Radoman
za współpracę z redakcją „Szuflady”
częstą i owocną.
„SZUFLADA” JESIEŃ 2010 Strona 24
Lipiec i sierpień mają po 31 dni i jest to wywalczone dawno
przez uczniów i nauczycieli.
Układ oddechowy służy do wydalania płuc z organizmu.
Zbyszko na widok wroga zamknął się w przyłbicy.
Kochanowski był studentem, poetą i za granicą.
Okręt żelazny utrzymuje się na wodzie dzięki temu, że jego
powierzchnia jest mniejsza od powierzchni morza.
Świętopietrze to święto pieprzu.
W puszczy równikowej niemożliwa jest hodowla bydła ze
względu na groźną muchę SS.
Łokietek był tak mały, że mieścił się w szczelinach Ojcowa.
Jak ryba szybko je, to jej się uszy trzęsą.
Zenek miał wysoką gorączkę, która spływała mu z czoła.
Chopin od dawna nie żyje, ale jego muzyka nadal prześladuje
wielkich pianistów.
Samouk - to taki, za którego lekcji nie odrabiają rodzice.
Gerwazy wyciągnął szablę i strzelił.
Góral ma na głowie kapelusz, spodnie i kierpce.
Janko Muzykant był niedojedzony.
Król nosi na głowie czapkę, zwaną przez niektórych koroną.
Pod broń powołano całą młodzież od 16 do 60 lat.