jerzy urban - jerzy urban rozmowa z martą stremecką

Upload: arnhus

Post on 15-Oct-2015

141 views

Category:

Documents


5 download

DESCRIPTION

Urban Jerzy - komuch, antyJKM, człowiek PRL

TRANSCRIPT

  • Spis treci

    Okadka

    Karta tytuowa

    Karta redakcyjna

    Na serio

    Charakter

    Cz I. KontestacjaDziecistwoGorczkaUmiarycie towarzyskieDlaczego nie w opozycji

    Cz II. AkceptacjaPocztkiFascynacja generaemWsikanieSaboycie wadzy

    Cz III. ProwokacjaRozczarowanie lewicycie syteTosamo

    Indeks nazwisk

    Okadka

  • Copyright Jerzy Urban, Czerwone i Czarne

    Projekt graficznyFRYCZ I WICHA

    Zdjcie na okadceBartomiej Molga

    Zdjcia wewntrznePrywatne archiwum Jerzego Urbana, Wdowiski/CAF/PAP, Andrzej Marczak/FORUM, Wojtek Laski/East News, Laski Diffusion/East News, Lucjan Fogiel/East

    News, Erazm Ciolek/FORUM, Polfilm/East News, Ireneusz Sobieszczuk/FORUM, Teodor Walczak/CAF/PAP, Wojciech Kryski/PAP, ZbigniewMatuszewski/CAF/PAP, Piotr Dzicioowski/Reporter, Maciej Macierzyski/Reporter, Bartomiej Molga

    Redaktor prowadzcyKatarzyna Litwiczuk

    Korekta i indeks nazwiskMagorzata Ablewska, Katarzyna Szol

    SkadTomasz Erbel

    WydawcaCzerwone i Czarne sp. z o.o.

    Rynek Starego Miasta 5/7 m. 500-272 Warszawa

    Druk i oprawaDrukarnia Colonel

    ul. Jana Henryka Dbrowskiego 1630-532 Krakw

    Wyczny dystrybutorFirma Ksigarska Olesiejuk

    Spka z ograniczon odpowiedzialnoci S.K.A.ul. Poznaska 91

    05-850 Oarw Mazowiecki

    ISBN 978-83-7700-116-5

    Konwersja do formatu epub:[email protected]

    Warszawa 2013

  • Na serio

  • Musi pan prowokowa?Lubi.

    Umwmy si, e bdziemy rozmawia o pana yciu na serio.Dobrze, cho to zuboy mnie i moe rozczarowa czytelnikw.

  • Charakter

  • Dokument chroniony elektronicznym znakiem wodnym

    Czy pan jest egoist?Moj zalet jest to, e majc 15 lat, wziem w rce swoje ycie i ju go z nich nigdy nie

    wypuszczaem. Majc 80 lat, nie mog teraz niczego zwala na innych, na bieg historii, ktrykolwiekustrj. Wszystkie ze przypadki potrafiem obrci na swoj korzy. Z kadego etapu swojego yciaudawao mi si dobrze wybrn. Poczucie poraki czy nieszczcia trapio mnie tylko incydentalnie.

    Chyba jest to recepta na szczliwe ycie, ale dla egoisty. Pytaj wtedy a co zrobie dlabliskich i dalekich innych, dla swoich formacji politycznych, kraju, wiata? Odpowiem: to i owo,opowiem o takich take ambicjach i impulsach. Jednak nie wierz w sam antynomi altruizm egoizm. Ludzie powicajcy si dla innych czerpi z tego satysfakcj. Mdry egoista dba chobyo fragment wiata i o swoje otoczenie, inaczej zredukowaby wasn egzystencj do jedzeniai wydalania. Moliwoci zale od okolicznoci.

    Dbaem o lepsze urzdzenie wiata, nie zapominajc o sobie, a zawsze troszczyem sio siebie, nie ignorujc ycia publicznego, ywiou, w ktrym pynem. Proporcje midzy motywamis zmienne i popltane. Nie sposb ich zway i nie mnie to ocenia.

    Podlega pan banalnym emocjom typu wzruszenie, mio?Cechuje mnie pytki sentymentalizm. Pacz w kinie na filmach, ktre powinny mnie mieszy

    jako liche, w nieodpowiednich chwilach jak na mj stan umysowy. Przy kiczowatych finaach, happyendach. mier znajomych nie wywouje we mnie ez, za to gdy umiera bohaterka Love story,pacz. A co do mioci, zakochiwaem si kilka razy, chocia ten stan jest poniajcy dla takiegoczowieka jak ja, ktry ma ambicje racjonalnego panowania nad swoim yciem, nad odruchami,nawet nad emocjami. Przestawaem stanowi o sobie, bo mio naley do uzalenie, to mnie trochzoci.

    Jak zachowuje si zakochany Jerzy Urban?Wtedy na pewno nie drani obiektu. A poza tym kwiaty, kolacja, czyli powszechnie

    stosowany zestaw rodkw do zdobycia kobiety. Plus listy, bo atwiej mi wszystko wyraa napimie. Zakochany Urban jest jak narkoman, hazardzista, alkoholik. Myli tylko o jednym.

    Czy jest pan dobrym mem?To chyba nie do mnie pytanie. Przynosz pienidze do domu, zreszt coraz mniej.

    I sto piwonii na rocznic lubu.No nie, przecie bym ju nie unis.

  • Przecie widziaam.No dobrze, Gosia jest dla mnie bardzo wana. Wie pani, ja w ogle nie jestem specjalnie

    przykry w obcowaniu bezporednim dziki temu, e mam zawd, ktry pozwala si wyywa.Mnstwo ludzi publicznie jest bardzo ukadnych, a potrzeb agresji odreagowuj w domu. Jaagresywnie pisz. Dlatego w kontaktach z ludmi jestem mao wyrazisty, spokojny, grzeczny, umiemsi przystosowa do rodowisk i do miejsc pracy. Wyadowuj si na ludziach i kierunkachpolitycznych, ktre mi si nie podobaj, w pisaniu, poza tym jestem agodny jak baranek, zarwnow domu, jak i podczas spotka z ewentualnymi antagonistami. Nie dlatego, e boj si otwartegokonfliktu. Nawet podczas spotka z przeciwnikiem politycznym nie widz powodu do ostentacji. Poco miabym si kci z Janem Rokit podczas przerw w obradach komisji rywinowskiej? Pijemyrazem kaw, on wie, kim ja jestem, ja wiem, kim jest on, kady z nas ma swoje publiczne pole dowyraania opinii i wzajemnej niechci i nie musi tego robi nad talerzykiem z kanapkami.Rozmawiamy wic sympatycznie o nieistotnych w tym momencie sprawach.

    Ale polubi pan swj wizerunek jako zego. I od czasu do czasu to wraenie podkrca.Lubi by nielubiany. Oczywicie kreacja zego Urbana jest troch udawana, troch

    nieudawana. Jak to przy kadej kreacji. Ja twierdz, e jestem pijakiem, a to jest nieprawda. Jatwierdz, e jestem czy byem rozwizy seksualnie, a to nieprawda. Ja pisz, e nienawidz dzieci,a jest tak, e owszem, niezbyt lubi dzieci, ale pojedyncze, mie dziecko nie budzi we mnie odrazy. Jatwierdz, e nie lubi rodziny i w sensie rozumowym rzeczywicie uwaam, e bliskich naleyswobodnie wybiera, a wizi biologiczne s trzeciorzdne, ale swoj rodzin lubi, chocia pozaon kontakty rodzinne s sabe. Ja twierdz, e jestem absolutnym ateist, ale tu mam te co zauszami. Kiedy wyrzucili mnie ze studiw i chcieli wzi do wojska, a budzio to we mnie najwikszeprzeraenie, zrobiem ze sob zakad, e jeli uda mi si wywin, to przez miesic nie bd pi.Niby ten zakad by pomidzy mn a mn, ale potem sobie zdaem spraw z tego, e zdradzam swjwiatopogld, e te zobowizania wobec siebie odnosz si do jakiego arbitra, absolutu.Zawstydziem si i nigdy wicej takich manipulacji umysowych nie robiem, ale to pokazuje, e tkwigdzie we mnie gboko jaka potencja wiary. Dwch rzeczy w sferze cudzych emocji nie rozumiemi to nie jest w najmniejszym stopniu udawane, czyli religijnoci i sportu. Moe std moja zupenaniewraliwo na Jana Pawa II i to, co si w Polsce wok niego dziao. Kompletnie nie czuem tychemocji, do dzi ich nie rozumiem. Nie umiaem znale w nim ani wielkoci, ani uroku. Niewykluczam, e tego rodzaju brak wraliwoci moe by jakim defektem mojego umysu. A ju penniechci darz sport. Emocje kibicw s mi obce, obrzydliwe i dzikie. Wiem, e i tu rozmijam siz ogromn czci spoeczestwa. Po czci chyba dlatego, e nienawidz wysiku fizycznego.

    Nie jest ju pan znudzony wizerunkiem skandalisty? Siedzi przede mn starszy, eleganckoubrany pan o wietnych manierach, tymczasem bior do rki ostatni Newsweek z panapowanym wywiadem o aferze Rywina, zilustrowany zdjciem w samych majtkach w basenie.To ju przecie byo, po co powtarza w kko?

    Skoro fotograf zapyta, czy wlazbym do basenu, wzi szampana, wywali jzyk, to proszbardzo, chocia te wydawao mi si to niewiee.

  • Ale przecie mg pan odmwi.Odmwiem, bo nastpna proba bya taka, ebym zdj majtki. To by byo zupenie

    nieestetyczne. No dobrze, jzyk sta si moim znakiem firmowym, basen i szampan jest znamieniemluksusu w oczach odbiorcw. Pozuj wic na bezczelnego, bogatego, radosnego faceta.

    Rozmawiamy u pana w domu, nie ma tu cienia ostentacyjnego bogactwa. I zdaje si, e orgiew domu Urbana to te efekt zrcznie podtrzymywanego wizerunku rozpustnego satyra.Rozmawiaam z Jerzym Pilchem, ktry bywa u pana na bankietach. Opowiada mi,e atmosfera jak u cioci na imieninach, gociom przygrywaa harfistka. Pan nie dementujeplotek o swoim wyuzdaniu.

    Ale te nie kultywuj w jaki szczeglny sposb tego wizerunku, nie zabiegam o to, ale niechce mi si niczego dementowa. To Pilch przecie napisa Marsz Polonia, gdzie sportretowamnie jako wyuzdanego Beniamina Bezetznego. Zapewniam, e nie bya to ksika na zamwienie.Prosz pani, ja ju od dawna o nic nie gram. Nie mam innych celw ni zachowawcze. Teraz ze mniezrobi si egoistyczny sybaryta, niegdy szukajcy wrae, teraz spokoju.

    Co pana irytuje w yciu najbardziej?Nudziarze, monologici, alkoholicy, kabotyni. Nie znosz naruszenia nietykalnoci cielesnej.

    Irytuje mnie dotykanie szczeglnie przez mczyzn, by moe podwiadomie boj si, e gdzie wemnie gboko tkwi homoseksualne skonnoci, cholera wie. Kobieta moe mnie dotyka, ale tylkowtedy, jeli mi si podoba. Jeli nie, jej dotyk tak samo mnie irytuje, jak mczyzny.

    Czy jest co, co moe pana zabole?Wszystkie opinie na mj temat spywaj po mnie, jeli nie maj wymiernych zych skutkw.

    Na przykad poprzednia ona napisaa ksik Urban byam jego on, gdzie pado jedno zdanie,e oeniem si z Gosi, obecn on, bo ona ma adn ma crk, na ktr poluj. To by mniew niczym nie obeszo, gdyby nie to, e zrobio niemie wraenie na Gosi. Na cae lata usztucznio tomoje stosunki z t ma dziewczynk, dzi doros kobiet. Zaczem unika bliszych kontaktw,przytulania, jednym sowem nie zachowywaem si normalnie jak ojczym, ktry jej zastpuje ojca,tylko jak pan potencjalnie podejrzany o pedofilskie skonnoci. Ta sytuacja tak mnie zmrozia, edopiero gdzie od roku witam si z ni przez caowanie w policzek. I to wymagao jej inicjatywy.

    Nigdy panu nie doskwieraa niech spoeczna?Nie.

    Ja pana nienawidziam.Dzi te?

    Nie, dzi budzi pan we mnie jedynie ciekawo.No wanie, obserwuj takie reakcje ze smutkiem, bo to znaczy, e Urban sta si niewany.

    Prosz si nie obawia, zapewne wielu nie znosi pana nadal. Jakie to uczucie by najbardziej

  • znienawidzon osob, a w moim rodowisku za tak pan uchodzi w latach 80.?Trudno pewnie bdzie pani uwierzy, zreszt nie tylko pani, ale w ogle waszej stronie, e

    nie odczuwaem wwczas tej zbiorowej nienawici, bo oprcz incydentu, e kto napisa na murzebloku, w ktrym mieszkaem, Urban, ty winio, nie doznaem adnej dotkliwej demonstracji takichemocji. A wrcz przeciwnie, komuchy mnie uwielbiay. Rzd Jaruzelskiego w 1986 r. zamwibadania opinii publicznej na mj temat. Byy tam pytania o motywy, jakimi zdaniem badanych sikieruj, badania niezdawkowe, a wic mona przypuszcza, e prawdziwie oddajce reakcje ludzi narzecznika wadzy. Wychodzio, e 48 procent dezaprobuje Urbana, a 35 aprobuje. 35 procent to 10milionw ludzi, czyli miaem du otulin, w ktrej byem pozytywnym bohaterem, gladiatoremwalczcym w ich imieniu. Dla subiektywnego samopoczucia czasem wystarczy stu zachwyconychludzi. Jak oni s u ciebie w biurze, w domu, pozdrawiaj na ulicy, przychodz na spotkania,oklaskuj, to ma si poczucie nie znienawidzonego Urbana, tylko Urbana kochanego przez znaczncz spoeczestwa.

    A ostracyzm towarzyski? Przecie wielu paskich bliskich kolegw opowiedziao si po drugiejstronie ju nie mwi o twardych dysydentach jak Michnik czy Kuro ale rwnie kolegwz Polityki, jak choby Hanna Krall, Dariusz Fikus, Stefan Bratkowski, Andrzej Wrblewski.

    Rne towarzystwa w rnych miejscach zachowyway si inaczej. W warszawskichknajpach, jak SPATiF czy Bristol, wdka sprawiaa, e rnice polityczne mniej dzieliy i wszyscyze wszystkimi bratali si w pijackim bekocie. Inaczej byo na przyjciach dyplomatycznychw zachodnich ambasadach, gdzie zapraszano i wadz, i opozycj. Poniewa znaem nie mniej ludziz opozycji, jak z wadzy, to trzeba byo pyn przez te salony, nie kania si, co najwyej tylkolekko skin gow z daleka kolegom z opozycji, eby im nie psu dobrego samopoczucianieskalanych, i wsika w kko towarzyszy. To bya sztuka eglarska, ktra oczywicie mniebawia. Pani mnie pyta o ostracyzm towarzyski. Ja bym to nazwa separacj i ona rzeczywiciew pewnym wymiarze istniaa, istnieli te ludzie, ktrzy byli cznikami opozycji z wadz, istnieliniezomni, i maestwa, w ktrych tylko ony mnie nie znosiy. Separacja towarzyska ma zresztw Polsce dug tradycj, wszelkie rozamy polityczne powoduj, e ci, ktrzy co podpisali, ju sinie komunikuj z tymi, co nie podpisali. Dla mnie nie stanowio to adnego problemu, bo mojprno zaspokaja i mio, i nienawi, chocia nie akn nienawici jak wampir krwi. Mnie to poprostu nie bardzo przejmuje.

    Jest sowo wytrych, ktre okrela pana do dzi cynik.To mao precyzyjne sowo, ktre ma jeszcze t wad, e cynizm w rnych ustach oznacza co

    innego.

    Zimny manipulator, kamca. Czy pan czuje si cynikiem w takim pojciu?Przede wszystkim chc zwrci uwag na to, e ja sam ten epitet podrzuciem, poniewa moja

    najbardziej pamitana publikacja z Po prostu, cho jedna z najgorszych, miaa tytu Wyznanianawrconego cynika. Nawrconego mi dodali, bo oryginalny tytu by Wyznania cynika. Na falimody antystalinowskiego bicia si w piersi skamaem w tym tekcie, e donosiem na polonistkz mojej szkoy w odzi. gaem, cakowicie zmyliem swoje wasne winy. Ale tak si

  • samookreliem 60 lat temu i podsunem to okrelenie na stae. Pani podaa kilka cech cynika.Owszem, niektre pasuj do mnie, inne nie. Na przykad, wstyd si przyzna, ale jestemprawdomwny. To nie znaczy, e nigdy nie kami, lecz moim odruchem jest mwienie prawdy,rzeczowe odpowiadanie na pytania, nieumykanie od wyrazistoci odpowiedzi. Zdarzao mi sii zdarza kama w wyranie okrelonym celu, ale to jest rzadkoci.

    Na przykad?Kiedy wyszedem z przyjcia, zostawiajc tam swoj obecn on, poniewa zirytowao

    mnie, e siedziaa na kolanach innego mczyzny. Pojechaem do hotelu, wziem pokj i dziewczynz baru. Rano przyjechaa ona, ju spaem sam. Zobaczya niedopaki w popielniczce i stwierdzia,e to nie moje papierosy. Skamaem, e dostaem niesprztnity pokj, dziewczyny si wyparem.Niestety, dziewczyna ukrada mi majtki, wszystko si wydao i ona chciaa mnie zabi.

    Ale to s drobne kamstewka maeskie i nie z ich powodu ma pan opini kamcy. Do dziw obiegowej wiadomoci funkcjonuje okrelenie kamstwa Urbana na pana konferencjeprasowe.

    Raz skamaem jako rzecznik, w sprawie mierci Przemyka. Przeczuwaem, e co jest nie tak,nie wierzyem w materiay przygotowane przez resort Kiszczaka, czuem, e kami, chocia to byytylko moje przypuszczenia, a nie twarde dowody. auj, e gosiem wersj MSW, wtpic w ni.

    Nie, prosz nie kama, e tylko ten jeden raz.wiadomie jeden. A skd to przekonanie o kamstwach Urbana? Wadza bywaa kamliwa,

    a ja byem emanacj informacji, ktre od niej dostawaem. Tylko e ja w nie wierzyem, wic w tymsensie nie kamaem. A czy manipulowaem prawd? Tak, jak kady rzecznik kadej instytucji.Czsto dostawaem dodatkowe informacje nie do publikacji i zachowywaem je tylko dla siebie.Czyli manipulowaem. Przypuszczam, e kady zaufany rzecznik wie wicej, ni mwi. Rolarzecznika jest z natury rzeczy manipulatorska, choby dlatego, e nie ma on nawet instrumentw, ebyzbada, czy informacje, ktre podaje, s prawdziwe.

    Powiedzia pan, e immanentn cech pana natury jest prawdomwno. Skoro tak, to dlaczegozdecydowa si pan obj funkcj, ktra nie pozwala prawdomwnoci stosowa na co dzie?Jest tu sprzeczno midzy natur a wyborem pracy.

    No dobrze, taka sprzeczno istnieje, ale jak mwiem, poza spraw Przemyka nie miaempoczucia, e kami. A co do manipulacji wci to robi. W tygodniku NIE artykuy s tylko nanie i to jest zasada tego pisma. Ja pisz tylko wtedy, kiedy mog pisa przeciw komu, przeciwdominujcej opinii, wobec tego to nie ma nic wsplnego z obiektywizmem, to jest przedstawianiewyostrzonego punktu widzenia Urbana. Czy to jest kamstwo? Nie. Zatem do wszystkich cech cynikawymienionych przez pani si przyznaj, relatywizujc sowo kamca.

    Cynik to jeszcze kto, kto dziaa dla wasnej korzyci.Dziaaem dla wasnej pozycji, ale nie dla korzyci w rozumieniu prymitywnym. Bardzo lubi

    pienidze, ale pod tym wzgldem byem bardzo rygorystyczny. Patrzc jednak historycznie, faktycznie

  • wzbogaciem si na tym, e byem rzecznikiem. Gdyby nie to, e 96 procent ludzi znao mojenazwisko, nie sprzedabym 850 tysicy Alfabetu Urbana ani 500 tysicy NIE, jak to byo napocztku, kiedy dua grupa ludzi z chci lub niechci czy ciekawoci kupowaa pismo, mwicniejednokrotnie w kiosku: Poprosz Urbana. Tylko e nie wynikno to z mojej wczeniejszejkalkulacji. Nie po to staem si rzecznikiem. Przyszych korzyci nie mogem przewidzie.

    Sta si pan wwczas czowiekiem bogatym. Lubi pan pienidze?Oczywicie. Ju w czasach socjalizmu marzyem, eby mie milion dolarw, przeliczaem

    sobie, ile to przyniesie mi rocznie procentw z lokaty na luksusowe ycie.

    Jak pan sobie wyobraa wtedy luksusowe ycie?O ile pamitam, nie wyobraaem sobie ycia, tylko sum. To byo jakie cztery tysice

    dolarw miesicznie, za to mona byo w Polsce wszystko. Ale nie wiem, co to znaczyo dla mniewszystko, bo nie chciaem mie domu ani ogrodu, ani jachtu, chciaem po prostu wie dobreycie. Nie byo wtedy wyobrani otwartej na dzi dostpne wydatki. Nie byo poday luksusw,ktre by tworzyy akomstwo. Na wczesne stosunki i tak miaem tyle pienidzy, ile potrzebowaem.Wystarczaa mi skoda czy fiat, nie byem maniakiem samochodowym. Auta interesoway mnie o tyleo ile, jak jeszcze prowadziem, a to si skoczyo kilka miesicy temu, bo uznaem, e jestem za staryi stanowi za kierownic zagroenie i dla siebie, i dla innych. Teraz ten mj wypasiony jaguar niejest mi potrzebny. Nawet si martwi, e tyle pienidzy kosztowa, a mnie w nim nie wida, bo maciemne szyby. Tylko mj kierowca jedzi nim dumnie, udajc panisko, a ja jestem zasonity jakkobieta islamska.

    Lewica si pana wstydzi. I to nie za styl ycia sytego sybaryty, bo sama taki prowadzi. Jaki jestwic gwny powd pana zdaniem?

    Bo nie miaem tsknoty do tego, eby si uperfumowa Michnikiem po roku 90. Oni si lepilido byych przeciwnikw, eby zdoby akceptacj. Przyja Michnika ich nobilitowaa, przyjmowaaich w obrb nowego ustroju jako swoich. A przyja z Urbanem ich habia. Byem oknemwitrynowym poprzedniego ustroju i przyznawanie si do mnie przypominaoby ich reimowekorzenie. Zupenie nie leao to w ich interesie. Owszem, stosunki byy bardzo kurtuazyjnei towarzysko rozwinite, dugo mieszkalimy obok siebie na jednym osiedlu, nazwanym przez ludZatok Czerwonych wi Kwaniewski, Miller, ja, Oleksy. Potem oni zaczli robi kariery, a jabyem miazmatem przeszoci. Punktem granicznym byo to, jak si pokazaem z szampanemi jzykiem w 93 roku w sztabie wyborczym po wygranych przez lewic wyborach. Nie miaemwyobraenia, e stanie si to symbolem odbierajcym im przyjemno zwycistwa, e oto stara twarzprzejmuje ich sukces. Jak nastpnego dnia zobaczyem siebie, a nie Kwaniewskiego na czowkachwszystkich gazet, to zrozumiaem, e zabraem im widowisko. I staem si dla nich postaci habic.Ale nie mylaem, e bdzie si to za mn cigno przez lata.

    Czy nie ma pan poczucia przegranej? Zawali si PRL, paski tygodnik nie sta si gazetopiniotwrcz, a pan nie zosta papieem lewicy, jej mdrcem, tylko baznem.

    Absolutnie nie. PRL lubiem, ale kapitalizm te nie budzi mego obrzydzenia. Co do NIE

  • owszem, tego mi al. A co do pozycji na lewicy prosz pani, umiem oceni moliwociintelektualne innych, ale te swoje. Niestety, Zygmuntem Baumanem nie jestem. W moim przypadkurola mdrca odpada. Za papieem lewicy zosta nie mogem, bo nie miaem za sob imponujcej imlegendy Michnika ani silnego, zwartego i twrczego rodowiska. A teraz nie mam przed sobadnych celw ani adnego akomstwa na starcze kariery. Niczego od nikogo nie chc i marz, ebynikt ode mnie niczego nie chcia. Wczoraj ogldaem dobry izraelski film o ojcu i synu. Obydwajzajmuj si histori Talmudu. Ojciec czuje si niedoceniony i daje wywiad, w ktrym krytykuje synajako hochsztaplera i idiot. Tymczasem syn dostaje nagrod pastwow. Przez pomyk wysyaj jojcu. On wie o tej pomyce, a mimo to odbiera nagrod z rk prezydenta. Ja nie jestem takim starcem,ktry wiele by da, eby by docenionym.

    Czy byo jakie wydarzenie w pana yciu, ktrego pan si wstydzi?Pierwszych lat tygodnika NIE. Pismo byo agresywne i gupie, a ja pisaem wtedy rzeczy,

    z ktrymi dzi si gboko nie zgadzam. Teraz z kolei martwi si, e stpiaem w swoimradykalizmie, bo jestem stary i boj si popeni przez to jak gupot. Pokorniej. Wstyd.

    Czy pan si czego lka?Niedonoci, chorb, mierci. W tym wieku czowiek takich rzeczy si lka.

    Czemu mierci, skoro pieka nie ma?Bo ycie jest przyjemne i szkoda, eby si przerwao. Gdyby byo nieznone, nie obawiabym

    si mierci. A jest za dobrze, eby si nie lka, mimo e dzi moje ycie szczeglnie ciekawe niejest. Staem si nieruchawy, niesprawny, otpiay w takim rozumieniu, e zawsze byem dnyprzygd, najwaniejsze byo by, a nie mie. A teraz jestem ani by, ani mie. Jestem obojtnyzarwno na wyjazd na zakupy, jak i na wakacje. Moemy jecha, moemy nie jecha. Dzi bardziejjestem ciekawy lektur ni czegokolwiek innego. Ale jestem czowiekiem szczliwym.

    Jakie szczcie pana w yciu spotkao?W modoci tworzyem najwaniejsze pismo naszego pokolenia, czyli Po prostu, zaraz

    potem przez wiele lat w Polityce ksztatowaem opini publiczn w stron pragmatycznegoliberalizmu. W latach 80. tworzyem histori, w kapitalistycznej Polsce dorobiem si majtku.Penia szczcia.

    Porozmawiajmy zatem o pana yciu.

  • Cz I.Kontestacja

  • Dziecistwo

  • Jerzy Urbach, nazwisko zmienione w czasie wojny na Urban, urodzi si w 1933 roku w odzi,w ydowskiej rodzinie inteligentw. Prosz opowiedzie o swojej rodzinie.

    Zaczn od tego, e o moim ydowskim pochodzeniu rodzice powiedzieli mi dopiero podczaswojny, jak miaem sze lat. Wtedy si rozpakaem, e jestem taki brzydki jak oni. Bo dla mnieydzi to byli ci, ktrzy chodz w chaatach, z pejsami, a z nimi moja rodzina nie miaa i nie chciaamie nic wsplnego.

    rodowisko moich rodzicw byo w sensie kulturalnym polskie, w sensie jzykowym polskie,w sensie orientacji kosmopolityczne. Ju dziadkowie nie mwili w jidysz, rodzice tym bardziej. Ichspoeczestwem, narodem i towarzystwem byli tacy jak oni, czyli inteligencja i buruazjao ydowskich korzeniach, rozsypana po wiecie, po Europie i Ameryce. Mieszkalimy w odzi, alewci kto do nas przyjeda z Londynu, Parya, Nowego Jorku. W gronie znajomych moichrodzicw nikt nie by katolikiem, przechrzt ani Polakiem o sowiaskich korzeniach. Istniaawyrana odrbno towarzyska, nie ma mieszanych maestw, zawiera si je tylko w swoim gronie.Jednake w tym towarzystwie orientacje polityczne s polskie, nie ma syjonistw, bundowcw,adnej wiadomoci ydowskiej. Przeciwnie, obrzydzenie i pogarda w stosunku do ydowskiejhooty mwicej w jidysz, chodzcej w kapotach, wrogo do szabasw i religii. Niech cechujcaludzi, ktrzy z czego wyroli i nie chc mie z tym nic wsplnego. Jednoczenie ydwwyksztaconych czy pwyksztaconych, bo zawsze to byy warstwy porednie kulturowoi obyczajowo, dzielono na tzw. litwakw, czyli gorszych ydw pochodzenia rosyjskiego, ktrzyw ramach osiedlenia w dziewitnastym wieku przyjechali na ziemie Krlestwa, i nas, polskich, czylizachodnich, cywilizowanych, kulturalnych, mwicych po francusku, grajcych na pianiniei recytujcych Tuwima. To byli moi rodzice i krg ich znajomych. Wrd nich panowaa wielkaciekawo egzotycznego dla nich wiata gojw, katolikw, tak jakby oni mieszkali gdzie naMalajach.

    Co takiego ciekawego byo w gojach?Wszystko. Powiedzmy, e Mundek by z gojk na kolacji. No i co, no i co wypytywano go

    potem gorczkowo.

    Mundek by za to pitnowany?Ale skd. Rdzenni Polacy imponowali. Oczywicie nie suba, tylko wysze sfery. Pamitam

    wydarzenie, ktre wzbudzio kolosalne zainteresowanie w naszym rodowisku. Ojciec mia interesyz potnym wwczas Kocioem mariawitw w Pocku. Przyjechaa do nas gowa tego Kocioa,arcybiskup, ktry przybywa w bogatych szatach, takich jak arcybiskup katolicki, z on zakonnic,bo u nich celibat by dobrowolny. Mieszkalimy w oficynie i arcybiskup musia przej przezpodwrko. Wszyscy w kamienicy wylegli do okien, podniecenie panowao niesamowite, wyranieimponowaa im taka znajomo ojca.

  • Szczeglnie ciekawa bya rodzina mojej matki. Babka, z domu Frumkin, uwaaa si zarosyjsk ydwk. Pochodzia z Miska, dzi biaoruskiego. Rzecz jest warta podkrelenia, bow Misku byo duo ydw i Polakw i wyasymilowani ydzi skaniali si bd ku jzykowii kulturze polskiej, bd ku rosyjskiej. Babka po wyjciu za m mieszkaa cae ycie w odzi, leczw jakim stopniu czua si cudzoziemk. Rozmawiali z dziadkiem po polsku, kcili si po rosyjsku,bo to jzyk bardziej kwiecisty i soczysty. Babka miaa dziesicioro rodzestwa. Jeden brat zrobidyrektorsk karier w carskich kolejach i mia szlachecki tytu. O jego dziejach nic wicej niewiadomo, pewnie zgin podczas rewolucji. Zostao dziewicioro. Wrd nich by Frumkinodnaleziony przeze mnie w archiwach prasowych jako minister finansw u Stalina, czyli bolszewik.Ale jak przeczytaem, cae plenum KC byo powicone krytyce jego polityki finansowej, a dziao sito w latach trzydziestych, wic naley sdzi, e tylko o kilka dni przey to plenum. Jedna siostra,eserwka, w czasach przedrewolucyjnych kilka razy zsyana bya na Syberi i tyle razy z niejuciekaa. Jechaa wwczas do Szwajcarii odpocz i po drodze zatrzymywaa si w majtkudziadkw w Adelmwku pod odzi. Tam siaa popoch, poniewa jada tylko to, co klasarobotnicza je, czyli razowiec, kapust, ziemniaki. Suba musiaa osobno dla niej gotowa, wic nielubia przyjaci ludu. Podczas rewolucji w 1905 roku braa udzia w nieudanym zamachu nagubernatora. Powiesili j, zreszt wzbudzio to gone protesty w Europie. Dalej bya siostra, ktrawysza za pewnego mienszewika. Historycy zajmujcy si dziejami Rosji zawsze powicaj muprzynajmniej jedno zdanie, bowiem to on w lutym 1917 roku powiedzia Leninowi siedzcemuw Szwajcarii, e wybucha rewolucja, i zacz organizowa transport do Rosji. Wobec tego siostramojej babki jako jego ona jechaa z Leninem jednym wagonem, legenda mwi nieprawdziwie, ezaplombowanym. Bya wwczas w ciy. W 1939 roku we Lwowie poznaem jej crk Bronk,ktra miaa cik grulic i wkrtce potem umara. Reszta Frumkinw podczas rewolucji staa pornych stronach i niewiele o nich wiadomo. Po czystkach w 37 roku z caego tegodziesicioosobowego towarzystwa zosta jeden, profesor Frumkin, czonek Akademii Nauk ZSRR,historyk, dyrektor archiww w caym Zwizku Radzieckim. Pewnego dnia 1940 r. bez zapowiedziprzyjecha do nas do radzieckiego wwczas Lwowa, nie chcia wej do mieszkania, bo kontaktyz przybyszami z Polski byy niebezpieczne, stan tylko w drzwiach i zapyta, czy mamy jesionk nasprzeda. Ojciec mu podarowa swj paszcz, on podzikowa i nikt go wicej nie widzia. Alenaley uzna, e umar mierci naturaln, chyba e byo inaczej. Matka wiedziaa, e zosta po nimsyn Sasza, czyli Aleksander. Kto jej powiedzia, e pracuje w Prawdzie. Zacza przegldagazet i faktycznie natkna si na jakiego Aleksandra Frumkina. Napisaa do niego list, ale niedostaa adnej odpowiedzi. I tak lad po tym wielkim rodzie rewolucjonistw zagin. Czasemmyl, e gdybym zna rosyjski, by modszy, mia te pienidze, co teraz, pojechabym do Rosji,wynaj na kilka lat sztab ludzi, tak jak to robi zachodni pisarze faktu, odtworzy losy tej rodzinyi napisa ksik.

  • Byem burujskim dzieckiem. Zadaem od rodzicw tyrolskiego stroju. Czuem si w nimniezwykle szykownie, byem nawet skonny cierpie bl, bo skrzane krtkie spodenki

    ocieray mi uda. Na ulicy lekko si krzywiono na mj widok, bo na kocianych guzikach byywygrawerowane wzory przypominajce swastyki.

  • Bylicie zamoni?Dziadkowie tak, rodzice naleeli do klasy redniej. Jeden dziadek mia wietnie prosperujcy

    zakad optyczny na Piotrkowskiej. Drugi, ten ktry polubi Frumkin, by fabrykantem, mielimanufaktur w Zgierzu, majtek w Adelmwku ze sporym ogrodem, due mieszkanie w miecie,samochd, szofera. U nich w majtku spdzaem lato. W niedziele zjawiali si tam rni znajomi,grali w tenisa, odbyway si obiady na kilkadziesit czy kilkanacie osb. A moe ja ju wszystkowyolbrzymiam po tylu latach, moe to wszystko byo skromniejsze? Mam jednak wraenie, e byemburujskim dzieckiem, nieznonym, upartym bachorem, ktry jak zada tyrolskiego stroju, to godosta. Czuem si w nim niezwykle szykownie, wrcz wytwornie, i byem nawet skonny cierpiebl, bo skrzane krtkie spodenki ocieray mi uda. Na ulicy lekko si krzywiono na mj widok, bo nakocianych guzikach byy wygrawerowane wzory przypominajce swastyki.

    Mielimy na wczesne czasy mae mieszkanie, czteropokojowe, ale nowoczesne,z kaloryferami. Rodzice skasowali mieszczaski ukad, czyli nie byo salonu, jadalni, sypialni. Jamiaem pokj dziecinny, a rodzice sypialni z dwoma tapczanami, do ktrych przykrcony by duyst. Ta dziwna konstrukcja suya po to, by na leco je, pisa, pracowa, czyta. Jeli chce paniwyobrazi sobie mj dom, to prosz przypomnie sobie Modziakw z Ferdydurke Gombrowicza to wanie wypisz wymaluj moi rodzice. Ojciec by redaktorem naczelnym gazety sympatyzujcejz PPS. Wstawa pno i pracowa do pna. Reszt nocy rodzice spdzali w knajpach. Wracali nadranem. Dopiero koo jedenastej opiekunka prowadzia mnie do przedszkola, ebym nie musia simczy porannymi lekcjami francuskiego. Twierdziem, e gowa mnie od tego boli, wic nikt mnienie zmusza. Wczeniej przychodziem do pokoju rodzicw, eby si przywita, a wieczorem, ebysi poegna. Prowadzono odrbn kuchni dla mnie i dla dwch gospo, odrbn dla rodzicw, bozawsze byli na diecie. Jedli wygotowane kury, rye, jakie inne paskudztwa, a ja normalne jedzenie.

    W naszym domu suyy gojki. Mn zajmowaa si panna Jadzia, ktra bya crk szewcai miaa ma matur. Jako kilkuletni chopiec rzuciem na spacerze butelk. Butelka odbia si oddrzewa i uderzya j w gow. Leaa w szpitalu i grozia ojcu, e do koca ycia bdzie paci jejrent. Ale jako wydobrzaa. Bya te u nas kucharka Genia, ona komunisty, ktry siedziaw wizieniu. Obie byy dobrane tak, aby mnie nie nawracay na katolicyzm. Ale nieraz niewytrzymyway i robiy mi choineczk z papierowymi ozdobami, burczay po ktach, e jak to tak,dziecku odbiera przyjemno z prezentu pod choink. Budzio to w domu pewne napicia midzyrodzicami a sub.

    Rodzice nie lkali si, e syn wychowywany przez gojki zatraci cakiem tosamo ydowsk?Lku przed utrat tosamoci nie mieli, ale przed utrat odrbnoci ateistycznej tak. Zwaszcza

    ojciec, jak wskazuj na to dalsze wypadki. W czasie okupacji nie mg si przeama, eby wej dokocioa katolickiego. Na nic histerie matki, e przecie od tego, eby udawa katolika, zaley ycie.Wtedy wszyscy ydzi ukrywajcy si na aryjskich papierach demonstracyjnie leeli krzyemw kocioach. Moe jednak ten upr paradoksalnie wyszed nam na dobre, bo wwczas nikt niepodejrzewa, e czowiek, ktry nie chodzi na msze, moe by ukrywajcym tosamo ydem.

    Jak pana wychowuj rodzice?Przede wszystkim mao wychowuj. Nie maj takich ambicji, a jeli nagle budzi si w nich

    taka potrzeba, odnosz poraki, jak choby ta: byem niejadkiem, zaproszono wic na obiad syna

  • dozorcy, ebym wzi z niego dobry przykad. I nastpi blama, bo on te niczego nie chcia zje.Powiedzia, e u niego w domu w barszczu jest boczek, fasola, a tu jest czerwona woda. Zwaszczamatka od czasu do czasu miaa silne motywacje, eby postawi na swoim. W lecie 39 roku bylimyna wakacjach w Zakopanem. Uparem si, e bd nosi sanday ze skarpetkami, a matka e bez.Cay pobyt by zepsuty przez te ktnie.

  • Majtek dziadkw w Adelmwku. U nich spdzaem lato (na zdjciu ja z mam).W niedziele zjawiali si tam rni znajomi, grali w tenisa, odbyway si obiady na

    kilkadziesit czy kilkanacie osb.

  • Mwio si w domu o grobie wybuchu wojny?Tak, ze strachem, poniewa ojciec ju figurowa na licie do rozstrzelania za artykuy

    atakujce Hitlera. W odzi bya mniejszo niemiecka, podziemne NSDAP, opublikowali listyproskrypcyjne. Ojciec ju latem 39 roku wiedzia, e musi ucieka.

    Pan te si ba?Wrcz odwrotnie. Jest sierpie, rodzice decyduj si na wyjazd z letniska w Zakopanem. Po

    drodze dyskutuj, czy wkrtce wybuchnie wojna. Bior udzia w tej dyskusji, mwi, e tak, bo jatego chc, bo wojna to jest atrakcja, co si zmieni, wreszcie nie bdzie tak nudno. Wracamyz Zakopanego otwartym samochodem, kabrioletem. Prowadzi ona Maksa Kona, dziedzicawidzewskiej manufaktury. Jest pikn kobiet, crk naczelnego rabina Polski i senatora. To byawana posta. W samochodzie ma radio. Pierwszy raz widz radio w aucie, niewiele sycha,gwnie piski, ale to dla mnie i tak wielka atrakcja. To ostatni przedwojenny akord, jaki pamitam.Tu przed 1 wrzenia wyjedamy z odzi do Warszawy i stamtd mamy wyrusza w dalsz ucieczkna wschd wraz ze spor grup znajomych rodzicw. Mieszkamy w jakim hotelu. Rodzice id nadancing. Podnosz wrzask, boj si sam zosta, czuj, e co jest nie tak, bo na schodach w hotelukoczuj tumy uciekinierw. Nazajutrz okazuje si, e nie wystarczy benzyny dla wszystkich aut.Zapada decyzja, e pojad tylko mczyni jako bardziej zagroeni. Odjedaj na granic polsko-radzieck, nie wpuszczaj ich do Zwizku Radzieckiego. Dopiero 17 wrzenia ojciec trafia doLwowa. Ja za z matk mieszkam w rdborowie pod Otwockiem koo Warszawy, czyli za Wis,w nadziei, e Niemcy nie przejd rzeki. Tam ju byo niebezpiecznie, bo maruderzy z polskiej armiiprzychodzili w nocy po jedzenie, gwacili, strzelali, jak to kada pobita armia. Wrcilimy wic doodzi i wkrtce matka zaatwia przewonikw, ktrzy ciarwk przewieli nas przez zielongranic midzy Rzesz, do ktrej naleaa d, a Generalnym Gubernatorstwem. To ju by listopad,miaem zimowe palto, z ktrego mi wyjmowali brylanty, broszki, zaszyte przez matk, o czym niewiedziaem. Potem przez dugi czas mylaem, e zawsze nosz biuteri w palcie. Przewonicyprzeprawili nas przez Bug, nocowalimy zbiorowo w jakiej chaupie, gdzie te nas okradli.

  • W przedszkolu. W stroju hiszpaskim, pamitam piosenk, ktr wwczas piewaem Jajestem Pedro, Hiszpan wesoy. Opiekunka prowadzia mnie do przedszkola dopiero koo

    jedenastej, ebym nie musia si mczy porannymi lekcjami francuskiego. Twierdziem, egowa mnie od tego boli.

  • Jaki by pierwszy obrazek wojenny zapamitany przez pana?Czogi na szosie, ale widziane z daleka, czyli nic ciekawego. Potem Niemcw widziaem

    w odzi, bo w kocu tam wrcilimy na jaki czas, ale oni ju byli zadomowieni. Ju wprowadzanoopaski z gwiazd, zajli nasze mieszkanie.

    Jak to si odbywao, brutalnie?Nie. Pokazali nakaz, powiedzieli: prosz si wyprowadzi. Wynielimy si do dziadkw,

    ktrzy mieli ogromne mieszkanie, i tam skupia si caa rodzina. Pamitam, e przyszed Niemieci zabra radio, wszystkim rekwirowali radia. Dziadek strasznie to przey.

    Trafiamy wreszcie z matk do Lwowa, gdzie czeka na nas ojciec. Dosta niez jak na tamtewarunki prac, by administratorem kilku domw. W jednym z nich osiadamy, w mieszkaniu bankieralwowskiego. Oprcz nas mieszka tam wiele osb, to bya typowa komunaka. W kuchni wszyscy siawanturuj, kto komu wycign z rosou tuste kski. Jeden z pokojw zajmuje maszynistka z NKWDze swoj crk Lub, ktra staje si moj koleank. Spdzamy razem duo czasu na podwrku,opowiadam jej, jak ylimy przed wojn, odpowiednio przesadzajc w opisach wspaniaoci. Onadonosi matce, e tutaj mieszkaj wielcy buruje, a matka zapewne donosi dalej. Pewnego dnia Luba,wstajc w wannie, ktrej przedtem na oczy nie widziaa, uderzya gow w szklan peczk. Szkopotuko si, poranio j lekko. Jej matka, zamiast opatrywa pokrwawione dziecko, zamkna jw azience, wezwaa NKWD, e by zamach na crk. NKWD przyjechao, ale na szczcie nieuwierzyo w zamach.

    Jadamy obiady w hotelu George. To trwa p dnia, bo wpierw si stoi w ogonku na ulicy,potem wewntrz czeka si na stolik. Kolejki s wszechobecne. Na przykad do sklepw wojskowych,ktre otwarto we Lwowie, eby zaimponowa polskiej ludnoci wspaniaoci radzieckich towarw.Jest ju zima, straszny mrz. Chodz na lekcje fortepianu do nieogrzewanego mieszkania i gramw rkawiczkach.

    Nauczy si pan gra?Skde. Nic z tego nie wyszo. Ja si niczego w yciu nie nauczyem, ani jzykw, ani adnej

    konkretnej wiedzy z zakresu jakiegokolwiek szkolnego przedmiotu.

    Czujecie si bezpiecznie?Nie, bo rodzice ju przed wojn doskonale wiedzieli, co to jest stalinowski ZSRR, w kocu

    cz rodziny Frumkinw staa si ofiar stalinowskich czystek. Groz powiao, jak pewnego dniaojca wzili na NKWD. Nie dlatego, e opowiadaem, jaki on jest buruj, tylko dlatego, e jegokolega Julian Tuwim przysa mu odkryt kart z Parya: Kochany Janku, jestem w Paryu. Wszyscysi tutaj zjechali, jest ksi Janusz Radziwi i jeszcze minister ten i w. Same dobre nazwiska.

    PrzyjedajNie. Tuwim chcia si tylko pochwali, w jakim to dobrym towarzystwie przebywa. NKWD

    po kolei odczytywao te nazwiska, ojciec za kadym razem odpowiada, e nie zna. Wreszciewycignli teczk ojca i tu zaczyna si zabawna historia. Ot w teczce by wycinek z gazety,redagowanej przez ojca Dariusza Fikusa, z ktrym potem pracowaem w Polityce. Stary Fikus by

  • endekiem, napisa w swojej gazecie, e mj ojciec jest radzieckim agentem i opatrzy to zdjciemojca wychodzcego z paczk z poselstwa radzieckiego w Warszawie. Ojciec wytoczy mu proceso zniesawienie i wygra. Ci z NKWD pogupieli skoro endecy oskaryli ojca, e by radzieckimagentem, to znaczy, e swj, i potraktowali go z honorami. Awansowa z administratora domw nagwnego urbanist miasta Lwowa. Ta posada zabezpieczaa przed wywzk na Sybir.

    Zamierzalicie we Lwowie przetrwa ca wojn?Nikt ze rodowiska uciekinierw, w ktrym si obracalimy, nie zamierza. Wszyscy gdzie

    wyjedali. Jedni przez Litw, Estoni, Finlandi do Ameryki Poudniowej. Inni przez Rumuni naPary. Wszyscy si gdzie wybierali, co zaatwiali. Lww to by przedpokj wyjazdowy. Ojciecmia pecha, bo da dziesi tysicy dolarw swojemu wsplnikowi, ktry jecha do AmerykiPoudniowej, eby w razie potrzeby wspomaga go stamtd. Pienidze przepady, a to byopidziesit tysicy zotych, gra forsy, moglimy za to przey spokojnie ca wojn.

    Nie wyjechalicie wic z braku pienidzy?Chyba nie to byo gwnym powodem. Moi rodzice cae ycie chcieli gdzie z Polski

    wyjecha, tylko nigdy nie mogli si wybra. Przed wojn ojciec zakada wydawnictwo w Paryuz Ilj Erenburgiem. Ju wszystko byo zaatwione i nie wyjecha. Ale gadao si o tym bez przerwy.Nawet po wojnie mia pojecha do Chin, jako attach prasowy ambasady polskiej przyKuomintangu, i te nie wyjecha, chocia mia ju nominacj. Szkoda, bo ta ambasada w caocizwiaa na Tajwan razem z Czang Kaj-szekiem. Dziki temu, e mieli papiery dyplomatyczne, pomogliuciec wielu bogatym Chiczykom i wywie ich majtek. W rezultacie wszyscy z ambasady zostalitam milionerami. Bybym teraz milionerem chiskim

    Ale na razie jestemy we Lwowie.Id do szkoy. Przed wojn bya to polska ekskluzywna szkoa dla panienek. Ju wtedy jest

    radzieck szko, dyrektorem zosta Ukrainiec. Nie znosz tej szkoy, jak zreszt kadej innej potem.Robi mapie miny i mwi wyrazy na d, jak to okrelaj nauczyciele, codziennie mam simeldowa u dyrektora, rodzice raz na tydzie. Ciko mi idzie.

    Przyjeda Teatr Bolszoj. Idziemy na Eugeniusza Oniegina Czajkowskiego. Spektakl robi namnie tak wielkie wraenie, e dostaj gorczki. Najbardziej imponuj mi licie lecce z drzew, niewiem jeszcze, e to prosty chwyt z magnesem.

    Przychodzi lato i szef szkolnego Komsomou proponuje wyjazd na obz. Protestuj, alerodzice chtnie chc si mnie pozby na jaki czas. Wyjedam wic, obz jest w Brzuchowicach,synnej przed wojn miejscowoci, tam si rozgrywaa sprawa Gorgonowej. Na obozie po razpierwszy stykam si z systemem radzieckim. Zgroza, bezhoowie. Zbiorowa sypialnia, gowyogolone, nie wolno mie nic wasnego, bo ukradn. Jak pada deszcz i jest zimno, trzeba stawaw ogonku do magazynu, eby wydali sweterek i czapeczk. Ale trwa to godzinami, bo nie potrafiniczego zorganizowa, zaprowadzenie dzieci na posiek te jest problemem. Po kilku dniachprzyjedaj rodzice w odwiedziny. Widz mnie w aosnym stanie, ogolonego na zero, pytaj, czychc wraca do domu. Tak, oczywicie. Zabieraj mnie stamtd. Zaraz potem, dzie, dwa po moimwyjedzie z obozu, wybucha wojna radziecko-niemiecka. I cay obz zosta ewakuowany w gb

  • Zwizku Radzieckiego. Potem rodzice tych dzieci latami ich szukali, jedni znaleli, inni nie. Miaemszczcie, e rodzice mnie zabrali, bo mogem zosta ju nie chiskim milionerem, tylko myliwymna Syberii.

    Wkraczaj Niemcy. Groza?I panika. Na eb na szyj rodzice staraj si nas ewakuowa, nie dostajemy si jednak do

    adnego rodka transportu i w kocu Niemcy zastaj nas we Lwowie. Natychmiast zmieniamymieszkanie, rodzice wyrabiaj sobie aryjskie papiery, na szczcie ju wczeniej przez jakieurzdnicze niedopatrzenie zmieniono nam nazwisko z Urbach na Urban. To brzmi zdecydowaniemniej ydowsko. I wanie wtedy po raz pierwszy rodzice mwi mi, e jestem ydem i mam nikomutego nie zdradzi. Oczywicie natychmiast wybiegam na podwrko i obwieszczam wszystkimdzieciom, e jestem ydem. Za chwil waciciel mieszkania przychodzi do rodzicw i kae siwyprowadzi. I tak zaczynaj si przeprowadzki i gubienie ladw. Na szczcie mamy tak zwanydobry wygld, matka jest naturaln blondynk, ojciec nie ma semickich rysw.

    W kocu zamieszkujemy w byym szpitalu pucnym, gdzie leczono grulic i astm. Mieszkajtam sami ydzi, ktrzy udaj przed sob nawzajem katolikw. Do mnie przychodzi ksidz, ktry uczymnie egna si i tego, czego si nie nauczyem w por Ojcze nasz i Zdrowa Maryjo, jednymsowem wszystkiego, czego potrzebuje katolik. Po jakim czasie ojciec dostaje od jakiegoznajomego propozycj wyjazdu na wie z niemieckim dokumentem, e jest sprzedawc gazet. Zostajeprzedstawicielem niemieckiego urzdu kolportau. Od razu si tego chwytamy i wyjedamy domiejscowoci Budzanw, pod Tarnopolem, blisko rumuskiej granicy. Powiat Trembowla, terenysienkiewiczowskie. To jest miasteczko trzytysiczne, z czego jedna trzecia to byli ydzi, jednatrzecia Ukraicy i jedna trzecia Polacy. ydzi to ndza handlujca i parajca si rzemiosem.Dookoa gospodarstwa rolne, bogatsze Polakw, biedniejsze Ukraicw. Jest sdzia, posterunekpolicji, dwch lekarzy, jeden adwokat, no i ksidz. Wynajmujemy mieszkanie. Jestemy obcymciaem wzbudzajcym zainteresowanie. Wpierw s plotki, e ojciec to dygnitarz sanacyjny, ktry tusi schowa. To jest oczywicie dobra wersja. Potem przyzwyczajaj si do nas. Sprzedawanie przezojca gazet to czysta fikcja, nikt tam gadzinwek nie kupowa.

  • Udawanie katolika. Okupacj przeylimy dziki aryjskim papierom. Do mnie przychodziksidz, ktry uczy mnie egna si i tego, czego si nie nauczyem w por Ojcze nasz

    i Zdrowa Maryjo, jednym sowem wszystkiego, czego potrzebuje katolik. W Budzanowie,gdzie si ukrywalimy, braem nawet udzia w pierwszej komunii. Tylko ojciec nie mg si

    przeama, eby wej do kocioa, mimo e wszyscy ydzi demonstracyjnie leeli tamkrzyem.

  • Z czego yjecie?Z tak zwanych zasobw. Nieatwo byo je spieniy. Ktrego dnia ojciec pojecha do

    Trembowli sprzeda brylant. Brylanty rodzice mieli wprawione w zby. Przyjecha tam, stanw jedynym hoteliku, nikogo w tym miasteczku nie zna. I jak ten brylant sprzeda. Zapytawacicielk hotelu, czy nie zna kogo, kto by go kupi. Powiedziaa, e owszem, zna. Wkrtceprzyszed jaki facet, obejrza brylant i zapyta, czy moe sobie go zatrzyma, czy te ojciec woli,eby zaprowadzi go na posterunek niemiecki, a tam sprawdz mu rozporek. I w ten sposb ojciecstraci brylant. Ale to jeszcze nie jest puenta. Koniec historii by taki, e ta kobieta, ktrasprowadzia szmalcownika, po wojnie napisaa list, eby ojciec jej pomg, bo ona w czasie wojnygo przechowywaa

    Dla mnie to jednak byy rajskie czasy. Chodziem do szkoy, w ktrej pan dyrektor biwszystkich uczniw kijem po plecach, ksidz na religii linijk wali po apach. Wszystkich, tylko niemnie.

    Czemu?Bo inteligent. Rodzice, kawusie w domu Dzieci w szkole byy przyzwyczajone do lania,

    nikt si nie buntowa. To by inny wiat, oni nigdy nie widzieli samochodu, kina, adnych urzdzetypu radio czy kaloryfer. Opowiadaem o tych wspaniaociach, imponowaem im, zostaemzaakceptowany. Tam dopiero jak radzieccy wkroczyli, pojawiy si samochody, pokazali kino.Przysza cywilizacja. Odwrotnie, ni gosz stereotypy.

    Nie pojawiali si Niemcy?Raz w roku jeden przyjeda na furmance pobra od chopw kontyngent. Byway apanki na

    roboty. Ale gdy mieli przyjecha Niemcy, jedyna folksdojczka, jaka tam mieszkaa, uprzedzaawszystkich i caa wie uciekaa do lasu. Przyjedali, nikogo nie zastawali, odjedali, wtedy caamiejscowo wracaa z lasu. Pojawiali si te, jak bya jaka akcja. Po naszym przyjedzie wkrtcewywieziono ydw do getta w Trembowli. Byem tam akurat, gdy rozstrzeliwano ydw.

    Pan to widzia?Rodzice nie wypuszczali mnie z domu, jak kule wistay. Przyjechalimy saniami w ten dzie

    zaatwi jakie sprawy. Zatrzymalimy si na noc w burdelu, u kochanki waciciela naszegomieszkania w Budzanowie, ktra bya prostytutk. I zacza si akcja, strzay, krzyki. Wpada do nasydowska dziewczyna i staraa si wkupi w towarzystwo, piewajc Chryzantemy zociste. Alekiedy si zacza strzelanina, nie wytrzymaa nerwowo i wybiega na ulic. Mwiono, e schowaasi przed Niemcami w gnojwce i jak wychylia gow, zastrzelili j. Ja tej makabry nie ogldaem.Rodzice starali si odwraca moj uwag od tego rodzaju zdarze i ich znaczenia. Chodziem wicdo szkoy, biegaem boso, pasem krowy, paliem pierwsze papierosy nie z tytoniu, dziwnym trafemgustowalimy w papierosach z lici makowych, nic jeszcze wtedy nie wiedzc o opium, rzecz jasna.Obrzydliwy smak. Bya rzeczka, owiem ryby, pywaem cznem. No, raj dla dziecka.

    Zero strachu?Wie pani, czego si baem? Ptakw, a szczeglnie kur. I ten strach zosta mi do dzi, nie znam

  • jego podoa, ale mocno we mnie tkwi. Strachu zwizanego z wojn nie czuem w najmniejszymstopniu. Moe dlatego, e nie widziaem trupw, a moe dlatego, e wyobrania dziecka w innstron kieruje lki. Na pewno rodzice si bali, ale nie rozmawiali o tym ze mn. Wiedzieli, e jakoydzi jestemy szczeglnie naraeni, ale nie pamitam, eby ich to paraliowao. Wiele lat pniejJacek Kuro chyba najlepiej opisa wczesny mechanizm psychologiczny wywieli ydw, znaczyICH wywieli. Oddzielenie niezbdne dla zachowania zdrowia psychicznego.

    Niedawno byem w Budzanowie, po dzielnicy ydowskiej nie ma ladu. W ogle po niczymnie ma ladu. Tylko przyroda zostaa pikna.

    Spotka pan ludzi, ktrzy pamitaj wojn?Ju nie. Ale opowiem inn histori. W latach szedziesitych pojechaem do Kola na

    Opolszczynie, gdzie cay polski Budzanw zosta przeniesiony po wojnie. Pojechaem tam robireporta, jak im si yje. Spotkaem dorose ju dzieci, z ktrymi si tam przyjaniem. Spotkaemtych starych, ktrzy jeszcze yli. Napisaem do Kulis tekst o tym, e przyjechali z miejscowoci,gdzie samochodu nie widzieli, a my wosy naleao tylko przed Wielkanoc. Szewc Wojtekzdejmowa buty latem, a wkada na zim i przez ca zim ich nie ciga, nawet do spania. A tutajprosz bardzo, Kole to Europa pen gb. Spotkaem mojego przyjaciela teraz by milicjantem,koleank teraz bya bufetow. Po ukazaniu si tekstu wcieko moich znajomych z czasw wojnybya nieskoczona, e ja z nich zrobiem dzikusw. Tak jak potem film Boa podszewka wzbudzioburzenie Kresowiakw.

    Wracajc do wojennych czasw. Uprzedzono ojca, e jest na jakiej licie podejrzanychpolitycznie i moe zosta aresztowany. Uciek i zamieszka w innym regionie pod Zbaraem,notabene to te sienkiewiczowskie miasto. Zosta buchalterem w niemieckim majtku pastwowym,ktry by trzymany dla przyszych zwyciskich niemieckich oficerw. Tam to ju bya kanada.Gorzelnia, jedzenia pod dostatkiem. A za jedzenie mona byo mie wszystko, co si chciao. Z matkzostalimy w Budzanowie, ale wkrtce musielimy ucieka, poniewa zaczy si rzezie ukraiskie.Ukraicy, ktrzy w dzie orali i siali, w nocy palili polskie gospodarstwa. Za naszych czasw tylkopalili, nie mordowali. Potem podobno te mordowali. Wyjechalimy do Tarnopola. Ojciec co tydzieprzyjeda furmank wyadowan gsiami, prosiakami, wdk i wszelkim dobrem. Byli z namiznajomi z Budzanowa, rodzina nauczycielska pastwa Baraskich. Mieszkali w pokoju obok.Dawalimy im jedzenie, a oni nam serce gorce. Byli w AK. Po kolacji zamykao si drzwi na kluczi zasaniao okna, wycigao radio i suchao BBC, wyjmowao karabin ze schowka, czycio i nuciobogoojczyniane piosenki. Kpiem z tego na caego, mieszya mnie do ez ta patriotycznatromtadracja.

    Przecie by pan smarkaczem.Ale ju wtedy bardzo wyczulonym na kabotystwo, a to byo kabotystwo w czystej postaci.

    Pniej, jak zaczy si walki o Tarnopol, nie mogem schodzi do schronu, poniewa tam major AKrozdawa ty ser i angielskie suchary, a ja mu bezustannie docinaem. Wybuch skandal, bo to bywany czowiek. A do tego miaem si, jak baby si modliy. Nie mogem znie tej atmosfery.Rodzice wic chodzili do schronu sami, powiedziaem im, e mam swj schron w okopie i tam sichowam. W kocu odkryli, e do tego okopu cignem proch, jakie karabiny. Bawiem si tamw wojsko. Gdyby nadlecia byle odamek, wyleciabym w powietrze z caym moim arsenaem.

  • Ale zanim rozpoczy si walki o Tarnopol, ojciec przey nalot ukraiski na majtek,w ktrym pracowa. Najpierw Ukraicy daj wdki, ojciec ich prowadzi do kadzi w gorzelni, jusame opary zwalaj ich z ng tak, e nie s ju w stanie zaczerpn ani grama. Zanim si ocucili,dopadli ich Niemcy.

    Czasy s przekomiczne, bellum omnium contra omnes, czyli wszyscy ze wszystkimi wojuj.Jest partyzantka radziecka, ba, partyzantka, ktra ma samochody, czogi, artyleri niczym regularnewojsko. S Niemcy, ktrzy walcz z t partyzantk. S dwie partyzantki ukraiskie, banderowcyi bulbowcy, ktre walcz ze sob i walcz z Niemcami oraz z Rosjanami. I jest saba partyzantkapolska, AK, ktra gwnie walczy z Ukraicami. Dzikie pola. Ojciec opowiada scenk, ktrwidzia na wasne oczy: jedzie szos kolumna samochodw niemieckich, a w przeciwn stronkolumna aut radzieckich. Wszyscy odwracaj gowy, udaj, e nie widz si nawzajem, bo kadyjedzie w swoich sprawach. I inna historia: pewnego dnia ojciec jedzie saniami ze swoimzaprzyjanionym szefem Niemcem. Widz radzieck partyzantk. Tamten by w mundurzeniemieckim, wic ojciec narzuci na niego jak szub, zagada Rosjan swoj pikn ruszczyzni uratowa Niemcowi ycie. I ju sta si przyjacielem ca gb, Niemiec chroni ojca przedkontrolami, bo ojciec krad dobra na potg. Jednym sowem, kocwka wojny bya wesoa. Rodzicena przyjcie radzieckich nazbierali ogromne zapasy papierosw i wdki jako walut i zakopali je.

    W pewnym momencie rozdzieli nas front. Ojciec znalaz si po radzieckiej stronie i wzili godo wojska. My z matk wyldowalimy po stronie niemieckiej i czekalimy na wyzwolenie. Pocztekte wyglda groteskowo Niemcy przed Tarnopolem zostawili magazyny z wdk. Rosjanie tak siupili, e wjechali do Tarnopola na wierzchu czogw i zostali wybici jak kaczki.

    Zaczy si walki o Tarnopol. Siedzielimy w piwnicy, czekalimy na rozstrzygnicie.Niemcy zarzdzili ewakuacj ludnoci. Matka i jej przyjaciele doszli do wniosku, e nie bd sitemu poddawa. Zamaskowalimy piwnic, ale andarmeria niemiecka nas znalaza, wycigna,postawia pod cian i ustawia karabiny maszynowe. Powiedzieli, e zaraz nas rozstrzelaj.

    Co pan wtedy czu?Nic, bo dzieci w tym wieku, jeli nie widziay rozstrzela, nie wierz, e co takiego

    naprawd moe nastpi. W najmniejszym stopniu nie byem zdenerwowany.

    A mama?Zapewne tak, ale to trwao chwil. Niemcy nagle si rozemiali i kazali nam i w choler

    z tego miasta. I poszlimy do jakiego opuszczonego majtku ziemiaskiego. Zaczlimy godowa,bo chopi ju nic nie chcieli sprzedawa. Wobec tego matka posza z panem Baraskim doTarnopola, eby uszczkn z naszych zakopanych dbr. Czyli poszli na front. Wtedy bardzo sidenerwowaem, bo zrobio si ciemno, a mama nie wraca. W pewnym momencie rozleg si piewz oddali. To wracaa matka z panem Baraskim, kompletnie pijani, ale z penymi plecakami. Matkakrzyczaa na mnie: Dlaczego ty nie pisz, co si gapisz. A ja tu w mylach ju si z ni egnaem,wic wszystko to ciko przeyem.

    Wkrtce weszli radzieccy i zrobio si rozkosznie, bo dali je. Oni gnali cae stada byda.Mona byo i krow zabi, i mleka dosta pod dostatkiem, i masa. Robilimy im papierosy,napychajc tyto do tutek. Mona byo i dla siebie cz zostawi. Wrcilimy wic uspokojeni doBudzanowa. Od pewnego czasu bya z nami moja ciotka, ktra ucieka z getta, i jej crka. Przyjechay

  • z Warszawy.

    Czyli wiecie o getcie, o Auschwitz?Rodzice tak, ja nie. Tylko tyle, e dziadkw zabili Niemcy, ale nie znam adnych szczegw.

    Rodzice te dokadnie nie wiedz, jak i kiedy to si stao. Wywieli ich do Treblinki, a tam losy junie byy zindywidualizowane.

    Rodzice zdaj sobie ju spraw z rozmiaru Holokaustu?Doskonale zdaj sobie spraw. Tylko mnie tego nie opowiadaj.

    Wiedzielicie, co si dzieje z ojcem?Tylko tyle, e go wzili do armii. Siedzimy wic w Budzanowie, matka prowadzi sklep dla

    onierzy radzieckich. Wie si to ze strasznymi emocjami, bo wdka jest na kartki, oni chc bezkartek i cigle jej gro pistoletami.

    Daje?Nie, bo by wszystko od razu wzili. Moja ciotka jest gwnym buchalterem gminy, czyli

    wan osob. I tak yjemy. A przyjeda ojciec. Ju jest polskim oficerem z orzekiem. Opowiada,jak go wsadzili do bydlcego wagonu, w ktrym jechali sami Polacy, w wikszoci chopi, zaledwiekilku inteligentw. Zaczli si naradza, co robi. S wystraszeni. Maj niby jecha do polskiegowojska, tylko e co tu nie gra. Wiadomo, e polskie wojsko to armia Andersa, a przecie oni s juw Iranie i we Woszech. Moe wic jad bydlcym wagonem na Sybir, moe zrobi im kolejnyKaty.

    Skd ojciec wtedy wiedzia o Katyniu?Zna ca prawd. Niemcy wszystko ogosili.

    Rosjanie te ogosili swoj wersj. Ojciec nie mia wtpliwoci?adnych. Katy to byo haso oczywiste. Londynu si suchao. Dlatego w tym pocigu

    potwornie si bali. Ustalili midzy sob, e bd udawa analfabetw, tak byo bezpieczniej, bochopw nie ruszaj. Wreszcie zajechali do miejscowoci Sumy, miasteczka na gbokim zapleczufrontu, gdzie formuje si armia Berlinga. Ojciec wychodzi z wagonu i wpada w ramiona znajomychz odzi, ktrzy s ju eleganckimi oficerami. Natychmiast go prowadz gdzie trzeba, daj muoficerski stopie, powierzaj kierowanie gazet dywizji, od razu znajduje si w elicie. To bya 4.dywizja 1. Armii. Ojciec otrzsa si ze strachu, jest wrd przyjaci, poza wszelkiminiebezpieczestwami. Najpierw zaj si piciem i rozrywkami, wkrtce pojecha po nas. Mia dwiemieszkalne ciarwki z budami. W jednej bya redakcja, w drugiej mieszkanie.

    Czyli bylicie wietnie zadekowani.Znakomicie. By ordynans ydowski, ktry tak kaleczy polski jzyk, e pakalimy ze

    miechu. Jest wesoo, s tam modzi literaci, aktorzy. Za nami jecha teatr dywizyjny, szpital.Oficerowie romansuj z aktorkami, peny dobrobyt, obfite amerykaskie przydziay arcia, mnstwo

  • wdki, pijastwo przeraliwe. ycie prowadzimy nadzwyczajnie rozrywkowe. Wojsko idzie pieszocaymi dniami, my samochodami przejedamy dystans w dwie godziny i jest czas na zabaw. Coprawda ojciec dwa razy wpada w kopoty subowe, ale bez powanych konsekwencji. Raz, bosucha niemieckich radiostacji. Wytumaczy, e redakcja musi wiedzie, co si dzieje. Przyznali muracj. Potem z nudw zacz organizowa seanse spirytystyczne. To te byo le widziane przezpolityczno-wychowawczych. Nie wiedzieli jednak do koca, jak si do tego ustosunkowa, wic dalispokj. Jednym sowem tabor cygaski, nie wojsko. I tak zajedamy najpierw do Chema, gdziewanie ogoszono Polsk Ludow i manifest PKWN. Z tej okazji zorganizowano bal, jestem na nimi widz, jak gruby jak beka genera Kieniewicz prowadzi poloneza. Obrazek niczym scena z filmuWajdy Popi i diament.

    Potem jedziemy do Lublina w lad za frontem. Po drodze jest Majdanek, ktry dwa, trzy dniwczeniej zosta wyzwolony. Pamitam bardzo ciekaw dyskusj w samochodzie. Stoimy przyMajdanku i rodzice rozmawiaj, czy mnie wzi tam i pokaza, ebym na cae ycie zapamita, czyto bdzie za duy szok dla dziecka. Przez dusz chwil nie mogli si zdecydowa, a wreszciezapado kompromisowe rozwizanie, e mog i tylko do miejsca, skd nie wida trupw. A tamleay ogromne zway trupw. Widz jednak z oddali, jak czonkowie zaogi Majdanka zakopuj je,a tum Polakw rzuca w nich kamieniami. Zrobio to na mnie straszne wraenie, wic rodzice szybkomnie stamtd zabrali. Cig dalszy jest taki, e w kilka miesicy pniej odby si w Lubliniepierwszy w Polsce proces zbrodniarzy wojennych, czyli wanie zaogi Majdanka. Podsdnychprowadzono pieszo przez miasto. W tumie ludzi obserwujcych to na ulicy bya moja matka. Ludziekrzyczeli, szarpali ich, rzucali kamieniami, mimo e sza z nimi wojskowa obstawa. W pewnymmomencie tum wcisn matk pomidzy tych esesmanw, dostaa kamieniem, zaczli j szarpa,zdarli buty.

    Pojechalicie z armi dalej, na front?Nie, jak dotarlimy do Lublina, ojciec postara si, eby go oddelegowano do dziaalnoci

    cywilnej. Wstpi do PPS, z ktrym mia cise zwizki przed wojn. Zosta redaktorem pierwszegoorganu PPS, tygodnika. W Ministerstwie Propagandy dosta stanowisko szefa od prasy, zosta posemdo Krajowej Rady Narodowej. Jednym sowem wszed do drugiego garnituru ekipy lubelskiej.

    Ciekawie byo wwczas w Lublinie. Rodzia si wadza, widziaem Wand Wasilewsk,Berlinga, Osbk-Morawskiego. Wtedy tam si odbywa gszcz dyskusji politycznych. Przyjedaliludzie z Londynu z emigracji, z gbi Rosji, z Sybiru. Potem z Ameryki. U nas w domu gromadzili sigwnie dziaacze PPS. Trway bezustanne dyskusje, co robi, co Rosjanie zrobi, co z Polsk.A take prywatne, czy wyjeda, czy nie. ycie polityczne pene emocji, a na dodatek strzelajdookoa.

    A jak pan funkcjonuje w tym wszystkim, wwczas 11-latek?Podsuchuj rozmowy, czuj, e dzieje si co wanego, i chodz do szkoy. Polskiej szkoy,

    bo tak ju otwarto. Wtedy ju pisz opowiadania, reportae, felietony. To taka twrczo do zeszytui odpowiada mniej wicej prozie, jak si sporzdza w tym wieku. Nadchodzi rok 1945 i zaczyna sistyczniowa ofensywa, radzieckie wojska wchodz do odzi i rodzice chc zaraz tam wraca dodomu i przedwojennego ycia, bo im si wydaje, e odtworzenie tamtego ycia jest moliwe. Tutaj,w Lublinie wszystko jest na niby, a tam jest ich prawdziwe miejsce, ich prawdziwe ycie,

  • prawdziwy status. Wobec tego ojciec zaatwia sobie nominacj delegata rzdu na d. Byy takiegrupy operacyjne i kilka osb jechao, eby zaj miasto. Ojciec jest jedn z takich osb, ktre majprzej dla Polski d. Dostaje penomocnictwa do zajmowania domw. Odzyskuje naszemieszkanie po Niemcach. Gdy wchodzi, jeszcze stoj potrawy po nich. Ten Niemiec, ktry tammieszka, nazywa si Brunon Neurode, pamitam do dzi, chocia tak w ogle to niewiele ju z yciapamitam. Zostawi lokatork w naszym mieszkaniu, polsk gosposi. Zaczo si od awantury z ni.W subowym pokoju zamkna co lepsze rzeczy z mieszkania. Ojciec uwaa, e nale do nas, boNiemcy zabrali wszystko, co zostawilimy, wobec czego on zabierze to, co Niemcy zostawili. Ale tobyo takie ueranie si na marginesie gwnej dziaalnoci ojca, czyli zajmowania mieszka dlaprzyjaci i znajomych, eby mieli dokd wraca. I urzdzanie naszego pamitam, e matka uparasi, e musimy mie lodwk, wic ojciec w mundurze z drugiego koca miasta wiz t lodwk nawzku. Wreszcie samolotem wojskowym matka i ja przylecielimy z Lublina i osiedlimy w domu.Przez duszy czas mieszkalimy w jednym pokoju, to byo nieznone wojenne przyzwyczajenie.Przez to pewnej nocy wysuchaem rozrachunku rodzicw, z kim si nawzajem zdradzali. Czz tych ludzi znaem i bardzo bolenie to przeyem.

    W jaki czas pniej jedziemy do Jeleniej Gry obkupi si w poniemieckie dobra. Srebra,porcelan, bielizn pocielow, sprzty do mieszkania.

    Od szabrownikw?Raczej od Niemcw, ktrzy ju byli wysiedlani i nie mogli wszystkiego zabra. Tak jak

    w odzi byo mienie poydowskie, tak tam byo mienie poniemieckie. Dziesi, dwadziecia latpniej ci Niemcy przyjedali w odwiedziny jako obywatele RFN z pretensjami: Pani Lusiu,przecie to jest moja salaterka, niech pani odda, ja j zostawiam tylko na przechowanie.

    Z Jeleni Gr mam jeszcze jedno wspomnienie. Rodzice wysali mnie kiedy na obznarciarski YMCA w Sudety. Byem wcieky, e mam jecha z chrzecijask organizacj, a rodzicerobili mi wyrzuty, e zapacili mnstwo pienidzy, bo to by bardzo drogi obz, a ja jeszczegrymasz. Pojechaem wic w te Sudety nieszczliwy. Ju podczas podry pocigiem doszo dobjki. Siedziaem przy oknie, nie chciaem ustpi miejsca, a moi wspobozowicze uwaali, e pochrzecijasku sprawiedliwie bdzie, jak na drug poow drogi przesid si. Przyszed instruktor,zaoy nam rkawice bokserskie, ebymy si bili po rycersku. Stukli mnie. Bardzo mi si to niespodobao, wic w Jeleniej Grze, gdzie mielimy si przesi do autobusu, uciekem. Na zo tymz YMCA, eby wpadli w popoch, bo im zgino dziecko, i w zemcie na moich rodzicach, e wysalimnie na taki ohydny obz.

    Dokd pan uciek?Do Kosiskich, czyli Jurka i jego rodzicw, ktrzy si przeprowadzili z odzi do Jeleniej

    Gry.

    Pan chodzi z Kosiskim do szkoy.Ale zaledwie dwa tygodnie, bo zaraz mnie z niej wyrzucili, to by rok 1945, tu po

    wyzwoleniu. Powiedziaem na przerwie, e to jest zgnia buda. Koledzy donieli dyrekcji i za testraszne sowa wywieli mnie na taczkach. Dosownie. Poniewa ledwo wznowiono polsk szko,

  • ktrej tyle lat nie byo, a tu przyszed taki i j obrazi. Rzecz polegaa na tym, e ja do polskiej szkoyju chodziem przez rok, w Lublinie. Dla mnie wic to bya szkoa, jak szkoa. Tak wic ten dysonanswieo wyzwolonych i staro wyzwolonych pozbawi mnie dalszego przebywania z Kosiskimw szkole. Ale Kosiscy byli bliskimi znajomymi moich rodzicw, dlatego wzajemne kontaktyw odzi trway, cho niezbyt intensywne.

    Przyszedem wic do Kosiskich w Jeleniej Grze, nie przyznaem si do ucieczki ani dotego, e rodzice o niczym nie wiedz, po prostu wpadem w odwiedziny. I wtedy prawie dwatygodnie spdziem z Jurkiem jak z bratem na jedeniu na saneczkach, wypadach do Karpacza.Oczywicie po powrocie do odzi nastpuje jaka straszna awantura z rodzicami, ja jednakodczuwam satysfakcj.

    Znajomo z Kosiskim przetrwaa na duej?Nie. Potem spotykaem go sporadycznie, on tak jak i ja przenis si do Warszawy. Nie

    lubiem go, bo ju na studiach sta si jaki taki sarkastyczny, opryskliwy, wyniosy. Gdy wyjecha doUSA, moja matka pilnie ledzia jego losy. Donosia mi, e oeni si z amerykask miliarderk,wdow po jakim krlu stali. Mieszka w paacu, ale jest nieszczliwy, bo nie moe postawiszklanki z whisky tam, gdzie ma ochot, wszystkie bowiem meble s zapisane w testamencie krlajakiemu muzeum i regularnie przychodzi do nich kustosz pilnowa, czy ich nie niszcz. Takieploteczki z wyszych sfer amerykaskich. Potem coraz bardziej ga w wywiadach, co wywoywaooburzenie moich rodzicw, ktrzy doskonale wiedzieli, co Kosiscy naprawd robili w czasieokupacji. Zreszt opisaa to do precyzyjnie Joanna Siedlecka w Czarnym ptasiorze. Bliszykontakt miaem z nim dopiero w latach 80., gdy jako rzecznik rzdu pojechaem do Amerykii w polskim konsulacie w Nowym Jorku wydawaem przyjcie. Tylko Jurek przyszed z setkizaproszonych Polonusw.

  • Rodzice. Mama i ojciec (stoi po mojej prawej rce) nie chcieli mie syna kontestatora,woleli mie syna konformist. Miaem cicho siedzie, urzdzi si jak najlepiej i zwyczajniey. Ich filozofi byo: schowa si. A moj filozofi: pokazywa si. Wszystko to wi z ich

    traum wojenn i poczuciem obcoci wobec komunizmu.

  • Wrmy do dziecistwa w odzi.Wkrtce zacz si kopot z ojcem. Ot wszystkie funkcje, ktre sprawowa, zobowizyway

    go do przeniesienia si do Warszawy, a on chcia spokojnie y w odzi. Zacz si wic samzwalnia. Najpierw z zarzdu frakcji poselskiej PPS. Zosta szeregowym posem. Zwolni siz funkcji redaktora, z ministerstwa itd. W odzi nie bardzo mia co robi, wobec tego mianowa sinaczelnym redaktorem Monitora Polskiego. Komedia, bo Monitor Polski to jest dziennikurzdowy, wic tam adnego naczelnego nie potrzeba, tylko redaktora technicznego. A ojciecz pensj redaktora naczelnego wanego pisma rzdowego powoa tam spory zesp dziennikarzy.

    Fikcyjne stanowiska dla kolegwTak. Kolegw, koleanek. Popijaj tam ostro, jest bardzo wesoo.

    Jaki jest stosunek pana rodzicw do porzdkw sowieckich?Peen obaw. Wiedz wicej ni tubylcy, bo dwa lata mieszkali we Lwowie pod radzieck

    wadz. Poza tym zawsze obawiali si komunizmu, przed wojn straszne wraenie na nich zrobiystalinowskie czystki w 37 roku. Ojciec ba si, bo nie wiadomo, co bdzie, ale z drugiej strony to,co jest, na razie bardzo mu si podobao. By jeszcze mody, wid zabawowe ycie. Nastpiojednak pewne rozdarcie. Wycofujc si ze wszystkich funkcji publicznych, subowo i zawodowosam si degraduje. Potem ciko to przeywa. Szamoce si, stara si co odzyska u wadz. W 1948roku musi sprzeda majtek po dziadkach, bo ju powstaa PZPR i wyrzucaj z partii tych PPS-owcw, ktrzy maj prywatn wasno. Daje w prezencie swojemu pracownikowi odziedziczonywarsztat i sklep optyczny przy Piotrkowskiej i w ten sposb ratuje czonkostwo w partii. Zostajeurzdnikiem w centrali tekstylnej, jest referentem prasowym, czyli ma czyta w gazetach, co o nichpisz. Nie wytrzymuje tej degradacji, jedzie wic do Warszawy i tam koledzy daj mu stanowiskosekretarza redakcji w Rzeczpospolitej. Przenosi si do stolicy, a my zostajemy w odzi, ojciecprzyjeda w soboty. To jest czas, w ktrym ja, pitnastolatek, znajduj sens ycia.

    Co takiego si wydarza?Najpierw opowiem pani o szkole, do ktrej chodz, bo ta szkoa jest egzemplifikacj

    zjawiska politycznego w powojennej Polsce, ktrego nikt jeszcze nie opisa. Oczywicie belfrzy sprzedwojenni. Podrczniki s przedwojenne, cznie z ksikami o bohaterskim maym Ziuku.Wszystko jest bogoojczyniane. Czytanki o harcerzach, co wytropili sowieckiego szpiega. W samejszkole dziaa Zwizek Walki Modych organizacja komunistyczna, ZMW RP Wici, SodalicjaMariaska, skauting amerykaski, harcerstwo polskie, koo naukowe, spdzielnia uczniowska itd.Wszystko to razem poczone jest w rad organizacji uczniowskich, ktra jest samorzdem szkolnym.Odbywaj si do niego wolne wybory, konfrontacyjne, z agitacj, ze wszystkim, co trzeba. Koonaukowe ma sekcje rnych przedmiotw. Mj kolega Krauze daje odczyt o historii Chin, odpocztku do koca ca histori wymyla, a wszyscy, cznie z nauczycielami, kiwaj gowami, eKrauze taki mdry i tak si napracowa. Tam a kipi od ycia.

    W klasie na cianie, na samej grze wisi krzy, pod krzyem orze, pod orem Bierut, pobokach Bieruta Cyrankiewicz i ymirski, zamieniony potem na Rokossowskiego. Kiedy kto brudnszmat obrzuca ten otarzyk, nauczycielka na lekcji wychowawczej mwi, e nie wolno rzuca

  • szmat, bo mona trafi w krzy, po drugie Cyrankiewicz, jaki jest, to jest, ale duo naszychwycign z Syberii, a orze to orze, i w ogle po co nam kopoty. W tej tonacji to si odbywa. Nalekcjach wychowawczych ucz nas takich rzeczy, jak przewodzenie zebraniom i kongresom. Wniosekdalej idcy, wniosek bliej idcy, co si najpierw gosuje, czy wpierw si wybiera komisjmandatow, czy wpierw skrutacyjn. Jednym sowem wszystkich regu demokracji. S lekcje religii,ale jeli kto jest ateist, nie musi odmawia pacierza. Stoj wic, sucham tych paciorkw, alez nudw zaczynam krci w rkach owek. Ksidz si wciek i wyrzuci mnie z klasy. Nie mogemtego darowa. Obmyliwaem zemst i jakim trafem znalazem przepis mwicy o tym, e rodzicemaj prawo zwolni dziecko z lekcji religii. Przepis wwczas mao znany i w pastwiekomunistycznym wcale nie wykorzystywany. Oczywicie natychmiast wymogem na rodzicachowiadczenie, z du satysfakcj wrczyem j ksidzu. Sam biskup podobno go ochrzani za to, esprowokowa precedens nieuczszczania.

    Do jakiej organizacji pan si zapisa?Do ZMP, ktra powstaa w 1948 r., bo wwczas jeszcze kontestowaa mieszczaski porzdek

    i styl ycia, bya nonkonformistyczna, wyzwolona obyczajowo, czyli speniaa wszystkie te kryteria,ktre s dla mnie istotne przez cae ycie. Jestem ju pod urokiem marksizmu. Z tego zetkniciawynika moje przekonanie o determinacji historii. Dla mnie jest wrcz naukowo udowodnione, ebiegiem dziejw steruj cise reguy, cigle te same. e kiedy cywilizacja zaczyna growa nadstosunkami spoecznymi, ktre staj si zacofane wobec poziomu cywilizacji, to wtedy nastpujeprzewrt itd. Z tego wynikao przewiadczenie, e komunici bez wtpienia historycznie wygraji kady, kto nie popiera tego ruchu, jest wyrzucony na mietnik mylowy i spoeczny.

    Ale pan ma wtedy zaledwie 15 lat.No tak, ale jestem po lekturze co prawda jednej jedynej ksiki na ten temat, ale dobrze

    napisanej Wstpu do teorii marksizmu Adama Schaffa. To byo jak objawienie, na kilka latdeterminizm historyczny sta si dla mnie zracjonalizowanym odpowiednikiem katolickiej wiary ci,ktrzy s w naszym Kociele, bd zbawieni rni si tylko aparatur uzasadniajc.

    Kiedy pan zacz wtpi?Trudno powiedzie, to by proces, na pewno rok 56 przynis bardzo mocne zachwianie

    wiary, pomogy lektury biografie Stalina czy Trockiego Izaaka Deutschera, Ciemno w poudnieKoestlera. W latach 60. ju nawet ladw po niej nie byo. Ale na razie jestem gorliwym wyznawc.Na caego zaangaowaem si w dziaalno zetempowsk. Podczas wakacji zawsze z rodzicamiwyjedaem na lato do Sopotu. Rano chodz tam z matk i ojcem do kawiarni, potem na pla,spacer po molo, nuda jak cholera. Mj przyjaciel z odzi Andrzej Berkowicz ju by bardziejzaawansowany, dziaa w strukturze dzielnicowej. Napisaem wic list do dzielnicowego ZMP, ebymnie ratowali, e ja ju tego mieszczaskiego ycia nie mog wytrzyma. Skaryem si, e prowadzbezbarwne, bezsensowne, bezideowe ycie. Wkrtce dostaem depesz, e mog przyjeda.I przyjechaem. Wpierw zostaem czonkiem zespou prelegentw, to bya grupa, ktra moga chodzido jeszcze gupszych i co mwi. Wkrtce awansowaem, zostaem czonkiem prezydium ZarzduDzielnicowego rdmiecie-Lewa. Szalenie mi to imponowao, podlegao mi dwadziecia szk.

  • W jakim sensie?Kontrolowaem szkolne koa ZMP. Chodziem do dyrektorw i byem traktowany jak partner.

    W eskiej szkole gospodarstwa domowego panienki piszczay na mj widok i zamykay siw klasach, bo widok samca w ich szkole szokowa. Jedna nawet zemdlaa, jak wpinajc odznakharcersk, wbiem jej szpilk w pier, dosownie, bo byem przejty tym, e sigam dziewczcegobiustu. Chodziem do szkoy ydowskiej na zebrania ZMP, podczas ktrych mwili w jidysz.Protestowaem przeciwko temu, tumaczc, e to jest Zwizek Modziey Polskiej, e oni przede mnkonspiruj w jidysz, e protok ma by po polsku. Od ksiy salezjanw zadaem pokoju dla koaZMP. Nachodziem przeoonego regularnie, chocia bez skutku.

    Cigle byy jakie akcje. Wwczas panna Jadzia, ta, ktra zajmowaa si mn przed wojn,staa si bardzo partyjna. Pracowaa jako szefowa kadr w wielkich zakadach przemysowych.Dzwoniem do niej: Panno Jadziu, dzi potrzebuj piciu robotnikw na akcj, niech pani ich zwolniz pracy. Oczywicie zaatwiaa, tylko e jak przychodzia do mnie na dzielnic, mwia:Jureczku. Wstydziem si przed towarzyszami.

    Kiedy zostaem mianowany zastpc komendanta obozu dla modziey ze szk zawodowych.To by obz na kilka tysicy uczestnikw. Matka wpada w przeraenie, powtarzaa, e zwariowaemi skocz w wizieniu, bo jak ja, szesnastolatek, mog odpowiada za setki ludzi i finanse obozu.Zaatwia mi zwolnienie lekarskie. Przed wyjazdem na obz wygosiem jednak pomienneprzemwienie agitacyjne, suchao mnie kilka tysicy osb na wieym powietrzu. Za to pojechaemna obz instruktorw politycznych, urzdzany przez zarzd gwny ZMP. Prowadziem tam seminariaz marksizmu-leninizmu.

    To bya penia ycia, galeria postaci skupionych wok mnie niesychana. Pierwszymprzewodniczcym dzielnicy by ydowski tragarz Puterman, wielkie monstrum, ktre nie umiaoczyta i pisa. Siedzia wieczorami za biurkiem z nahajk i opowiada, jak si bi z reakcjonistamiz AK w parku. W 1990 roku, czyli ponad czterdzieci lat pniej, w Alfabecie Urbana takiego goopisaem. Wkrtce potem dostaem list ze Szwecji od znajomej: Spotkaam najwikszego naszegoszwedzkiego filozofa, profesora Putermana. Pyta mnie, dlaczego ty go opisa jako analfabeti chama. By moe on nie umia czyta i pisa po polsku, a w jidysz tak? By moe bi siz reakami, ale poza tym czyta Hegla? Nastpnym przewodniczcym by hrabia Wierusz-Kowalski.Siedzia na awce przed domem, w ktrym mieci si zarzd dzielnicy, bo koledzy tak mierdzieli,e on nie mg wytrzyma. Potem zosta profesorem fizyki jdrowej. Dalej by zawodowy zodziej,ktry okrad zarzd ze wszystkiego, w tym bra do kieszeni pienidze, jakie cyrki paciy dzielnicyZMP za uyczenie sali do szycia namiotw cyrkowych. W zwizku z powszechnym zodziejstwem cosobot miaem dyur przy kasie, jak organizowalimy potacwki. Byem bowiem jedyny nadzielnicy, co nie ukradnie pienidzy. Do tego dochodz jeszcze kampanie polityczne. W ramachwielu dziwnych rzeczy, ktrymi si zajmuj, jest rozwizywanie k marksistowskich w szkoach.

  • Przyjaciel. Z Andrzejem Berkowiczem (siedzi obok mnie) bylimy nierozczni a do jegoemigracji w 1968 roku. To on mnie wcign do dzkiego ZMP, gdzie jako kilkunastolatek

    zrobiem oszaamiajc karier dziaacza.

  • Nie rozumiem? Dlaczego nagle marksizm sta si zy?ZMP jest organizacj, ktra ma zrzesza ca modzie pragnc budowa socjalizm,

    niezalenie od wiatopogldu. A to s kka sekciarskie, ktre zajmuj si rozwaaniem dialektykimarksistowskiej. O wzgldnoci rzeczy i zjawisk, o walce przeciwiestw i o Osiemnastymbrumairea Ludwika Bonaparte Marksa. Komu to jest potrzebne? Wic trzeba rozwiza. A koamarksistowskie tak si wcigny w omawianie marksizmu, e nie chc si rozwizywa.

    Jak si rozwizywao? Grob, bijatyk?Nie. Szedem do dyrektora, mwiem, e zmieni si etap i koczymy z koami

    marksistowskimi. Dyrektor wzywa przewodniczcego koa i powtarzaem to przy nim. Dlawzmocnienia efektu czyniem dyrektora odpowiedzialnym za to, eby przewodniczcy wytumaczykolegom, e to sekciarska dziaalno. A my teraz jestemy federacj dawnych organizacji o rnychpogldach.

    Pan to wszystko robi powanie czy dla hecy?miertelnie powanie. Potrafi nie spa przez trzy noce przed pierwszym maja z podniecenia

    i ze zdenerwowania. Wszak odpowiadam za przygotowanie pochodu dzielnicy, za hasa, za to, ebyszkoa numer 8 zesza si o okrelonej godzinie ze szko numer 9. Kto bdzie szed na czele, ktow ogonie. Jak wypa najlepiej przed trybun. Wtedy nic waniejszego na wiecie dla mnie nieistniao. Oczywicie, jak to szesnastolatkowi, jakie dowcipy kryy mi po gowie. Na przykadwydzwaniam Bermana z trybuny, bo si zaoyem, e go stamtd wycign.

    Jakim cudem dzieciak mg zadzwoni do Bermana?Zadzwoniem do urzdu miejskiego, udajc, e dzwoni z KC. e jest pilna sprawa do

    towarzysza Bermana i prosz go wezwa do telefonu. Koledzy w tym czasie obserwowali, co sidzieje na trybunie. I faktycznie, kto podchodzi do Bermana, mwi mu co na ucho, on schodziz trybuny, idzie do budynku miejskich wadz, sysz jego gos w telefonie i rzucam suchawk.Wygraem.

    To nie by pierwszy szczeniacki dowcip tego typu. Wczeniej, udajc kobiet, bo gos mi nato jeszcze pozwala, zadzwoniem do Polpressu, poprzedniczki PAP, z informacj, e wanienastpi koniec wojny japoskiej, cho trwaa ona w najlepsze. Umiecili to w sygnaach, ale kto zajaki czas sprawdzi w innych agencjach i musieli zamieci dementi.

    Tamte czasy to bya zabawa, chodzenie z kolegami do baru wieczorem, gdzie zamawiao sikiebas, setk wdki do tego. Kosztowao 10 zotych. To bya doroso. Pierwszy seks z pewnaktywistk w krzakach na obozie. Zreszt ten zwizek skoczy si bardzo szybko. A byo tak rodzice akurat wyjechali na trzy dni. Zaprosiem wic pann do domu, eby ze mn na ten czaszamieszkaa jak ona. Przeprowadziem j dumnie przez podwrko, tak jak ojciec arcybiskupamariawitw. Oczywicie po powrocie rodzicw ssiedzi natychmiast donieli o tym matce. Wpadaw popoch, wezwaa przyjacik, ktra zrobia mi pogadank, e seks rwna si straszliwe choroby,dzieci, a nawet maestwo. Tak si przeraziem, e na dobrych kilka lat ta sfera ycia ulegazapomnieniu.

  • Co na t pana zetempowsk aktywno rodzice?Jak to rodzice, krzyczeli, e dom nie jest hotelem, e przychodz tylko na noc, e nie chodz

    do szkoy.

    A nie mwili: nie angauj si w te gupoty?Mwili. Ale nie tak obcesowo. Podchodzili do tego pedagogicznie. Nie mwili wic, e to

    gupoty, bo widzieli, e ja w to wierz. Moja dziaalno ich drania, niepokoia, ale byo to lepszeni gdybym, bro Boe, w jak konspiracj si bawi. Po wojnie ju zawsze moimi rodzicamirzdzi strach. Nie chcieli, ebym w cokolwiek si angaowa, ale nie chcieli te, ebym odstawa.Nie chcieli mie syna kontestatora, woleli mie syna konformist. Potem, jak pracowaem w Poprostu, a na ulicach wybuchay petardy i milicja paowaa modych ludzi, jeszcze bardziej si bali.Miaem cicho siedzie, urzdzi si jak najlepiej i zwyczajnie y. Rodzice we wszystkich moichpoczynaniach, czy ja byem reimowy, czy antyreimowy, przeladowany, czy przeladujcy, tylkosi bali. Ich filozofi byo: schowa si. A moj filozofi: pokazywa si. Wszystko to wi z ichtraum wojenn i poczuciem obcoci wobec komunizmu. Chocia ojciec by w PZPR a do mierci.

    Poucza pan rodzicw ideologicznie?Nie. Natomiast namiewaem si z ich mieszczaskiego trybu ycia, byem przeciwko temu

    mocno zbuntowany. Jak siedzieli w kawiarni, przychodziem z puszk i ostentacyjnie zbieraempienidze na jakie rewolucyjne cele. Oni opdzali si ode mnie jak od muchy, mwili: Jurek, dajinnym spokojnie poy.

    Rzdzi pan odzi. Przewrcio si panu w gowie?Oczywicie, e tak.

    Jak pan sobie wyobraa dalsz karier?Bardzo prosto. Mwiem rodzicom, e chc rzuci szko i zosta etatowym pracownikiem

    ZMP. A co potem organizacja ze mn zrobi, to ju ich sprawa. Rodzice oczywicie nie pozwolili nato. Ale i tak mnie ze szkoy znw wyrzucono.

    Za?Za to, e cakiem straciem kontakt z przedmiotami cisymi, e wagaruj, siedz na

    dzielnicy zamiast w szkole. Po prostu nic nie umiem. Ale poniewa byem ju w tym szkolnictwieosob, wydawao mi si, wan, w kocu dyrektorzy szk musieli ze mn rozmawia jak rwnyz rwnym, poszedem do mojego przeoonego w zarzdzie dzkim ZMP, kierownika wydziauszkolnego, Wodzimierza Natorfa. Nazwisko znane potem, bo by naszym ambasadorem przy ONZ,ambasadorem w Moskwie, sekretarzem KC itd. Powiedziaem mu, eby mi znalaz najgorsz szkow odzi. Znalaz na Widzewie. Tam ju nic nie musiaem umie. Dyrektor mnie poprosi, ebympoprowadzi radiowze, skoro jestem taki aktywista. Od tego czasu staem si osob nietykalnw szkole. Rano zasiadaem w radiowle, braem Trybun Ludu i robiem praswk. Wkrtcezaczli do mnie przychodzi z innych klas z prob, e maj klaswk na trzeciej lekcji, ebymposzed do dyrektora i powiedzia, e dzi jest rocznica mierci Ry Luksemburg i szkoa powinna

  • to uczci. Wygaszaem wic przez radiowze pogadank na temat ycia tej zacnej rewolucjonistki.Szczliwi byli uczniowie, szczliwi nauczyciele, bo odciaem ich od pracy. To szczciepowszechne trwao rok, po czym wyprowadzilimy si do Warszawy.

  • Gorczka

  • Jaki Jerzy Urban przyjeda do Warszawy i do jakiej wwczas Warszawy?Przyjeda do Warszawy facet, ktry ma w obcej, na dodatek dobrej szkole rozpocz klas

    maturaln. Wywodzi si z najgorszej szkoy w odzi, ktr sam celowo wybra, eby przebrn przezprzedostatni klas. Ma ju przewrcone w gowie, poniewa by zetempowskim dygnitarzem, odrana do wieczora zajtym dziaalnoci, obradami, ktry mia tam zaplecze, kolegw, antagonistw,zwolennikw. Czu si wan osob i powanym dziaaczem jak na swj wiek. I jedzie doWarszawy, gdzie nie ma wsptowarzyszy walki o socjalizm ani zwykych kolegw, nikogo nie zna,nikt nie zna jego. I uwaa, e znalaz si w sytuacji tragicznej, e ycie zostao mu przecitei zmarnowane. Jest nikim.

    Due pojcia pan wprowadzaBo tak to odczuwaem. Nagle nie byo dzielnicy, nie byo kolegw, nie byo zaj. Byo ZMP,

    ale zupenie inne ni to, do ktrego wstpowaem. Wstpowaem do ZMP jako organizacjimodzieowej kontestacji. Przeciw mieszczastwu, przeciw paskoci bezideowego ycia, przeciwreligii, wyzyskowi. Praktykowalimy woln mio, cho nie istniao jeszcze takie okrelenie, palilipapierosy i pili wdk. Robilimy to, czego nie wolno.

    Kady mody chopak robi rzeczy zakazane. Nie trzeba do tego ZMP.No tak, ale organizacja, ktra buduje postawy kontestacyjne, tworzy pewien styl ycia, fason,

    poczucie pokoleniowego buntu. A tymczasem w nowej szkole moje ukochane ZMP zajmowao sitym, eby chodzi w kapciach, nie pali papierosw w kiblu i eby si dobrze uczy. Nie mamadnych wpyww, adnej wadzy, nikt si ze mn nie liczy. Jedyne, co mog zrobi, to zamiast kapcizaoy do szkoy ciemne ubranie z kamizelk i muszk, ze zot dewizk i pali w klozecie cygara.I to bya moja reakcja. Wci miaem potrzeb przekory, kontestacji, ale czuem si spoeczniezdegradowany. Jestem nieukiem, ktry ma kopoty z wszystkimi przedmiotami, mam siedem dwjekna procze na osiem przedmiotw, perspektywy uzyskania matury s minimalne. Wobec tego, ez zasady si nie ucz, popadam w depresj, le na tapczanie w swoim pokoju i patrz w sufit. Takajest moja kondycja w Warszawie. Ale dzieje si co niesamowitego, powstaje w mojej klasie zesposb, ktre nie wiadomo dlaczego zmawiaj si, eby mi pomc.

    Z sympatii?Tak, odczuwaem du serdeczno z ich strony. azili po nauczycielach i perswadowali, e

    trzeba mnie przecign, eby dali mi spokj z matematyk, bo i tak nigdy nie bdzie mi w yciupotrzebna. Z drugiej strony matka chodzia z poczochami i apaszkami z Woch, eby mnieprzepchn.

    Nadal mia pan pogardliwy stosunek do szkolnej wiedzy?

  • Oczywicie. Nie przypominam sobie najmniejszego zaciekawienia adnym przedmiotem. Pozatym nie przypominam sobie przedmiotw, ktre by byy tego warte. Wykorzystaem jednak profitywynikajce z umiejtnoci poruszania si w sferze politycznej. Przed matur byo plenum KC PZPR,na ktrym zapady decyzje o zmianie stosunku partii do Owiecenia. Wiedziaem wic, e naegzaminie na pewno bdzie Owiecenie. I kiedy nikt z moich kolegw nawet nie mia pojcia, ebyo jakie plenum KC, ja braem Nowe Drogi, wyczytywaem, jaki teraz jest obowizujcy kurspartii. I faktycznie, Owiecenie na maturze byo, zrobiem wykad z jedynie susznej wykadni tegookresu. To oraz jeszcze kilka bezczelnych trikw pozwolio mi zda matur. Jest to ostatni szczebeledukacji, jaki zaliczyem, bo i ze studiw dziennikarskich, i potem z prawa mnie wyrzucili zanieuctwo.

    Mimo to zaraz po maturze zosta pan dziennikarzem.Tak, mj przyjaciel Andrzej Berkowicz wciga mnie do redakcji Nowej Wsi. Bardzo mi

    si tam podoba. Mam osiemnacie lat, jestem znowu wany, pan redaktor to ju brzmi lepiej ni nikt.Zostaj kierownikiem dziau, ktry wymylam. A wymylam po to, eby si nie zanudzi. Bo pocztkimojego dziennikarstwa wygldaj aonie. W redakcji sadzaj mnie przy dugim stole i mamodpisywa na listy. Pira, stalwki, atrament, chropowaty papier, skrobi odpowiedzi. Nawetniektre listy pamitam, bo ich absurdalno bya zadziwiajca. Droga redakcjo, straciamdziewictwo, majc 70 lat i od tego czasu przez dziewi lat jestem w ciy. Co mam zrobi, bo odtego bol mnie koci, brzuch i tak dalej.

    Co pan odpisuje?Wedle zdrowego rozsdku: id, droga czytelniczko, do lekarza. Pamitam te odpowied na

    ankiet gazety, kto jest twoim ulubionym bohaterem literackim: Droga redakcjo, moim ulubionymbohaterem literackim jest wieloryb, poniewa daje tran dla dzieci. Wytrzymaem tydzie,gorczkowo mylaem, co by tu zrobi, eby na wieki nie zosta skryb. Wpadem na pomys, etrzeba zrobi w gazecie stron powicon Subie Polsce, wkrtce powsta z tego cay dzia, a jazostaem jego szefem. Naczeln jest Irena Rybczyska, mama Agnieszki Holland.

    Lawrence Weschler, dziennikarz New Yorkera, przytacza w swojej ksice wspomnienieRybczyskiej o panu: To by przystojny, troch niemiay chopiec. Przyszed z opiniutalentowanego, nieco niesfornego todzioba. Ale by zabawny, wesoy, egzotyczny. Lubianogo, ale potrafi by zoliwy, bolenie rani, i po prostu nie wiedzia, kiedy przesta.

    Czy bardziej pani zaskakuje w tej opinii, e byem przystojny, czy niemiay?

    Zdecydowanie przystojny, bo pewn niemiao w bezporednich kontaktach i ja w panuodnajduj.

    Byem modziecem jeszcze bujnie owosionym, dbajcym o ubir, mam nawet wraenie, eCybulski ode mnie zmapowa styl czarny golf i skrzana kurtka. Jako nikt jeszcze nie drwiz moich uszu, mam ksyw Brzu. Wiod na powrt ycie wesoe. Zarabiam 600 zotych plushonoraria. Wystarczajco, jak na moje potrzeby, a s one wycznie zabawowe. Papierosy, kawa,takswki i wdka. Przesiadywanie w kawiarni, potem w modnych knajpach. W redakcji Nowej

  • Wsi, mieszczcej si na Wiejskiej 17, by zwyczaj, e o dziesitej rano szlimy do baru Jontek. Tamkrloway dwie charakterystyczne postacie. Wadysaw Broniewski, ktry codziennie odbywawdrwk ze swojego domu na Mokotowie do Jontka, i pewna stara dama, ktr nazywalimyhrabin. Wchodzia, trzsy jej si rce w koronkowych mitenkach, podawano jej set, wypijaa,kada na barze odliczon kwot i wychodzia jak zjawa. Natomiast Broniewski by szalenierozmowny i bekota ju od rana. Przestrzega nas, eby nie zaksza, bo jak si zaksza, to simarnuje alkohol. Jedlimy tam na niadanie wiskie ryje, ucha, takie to byy specjay. Po tyradzieo szkodliwoci zakszania, Broniewski kaza nam czyta swoje wiersze, obiecywa, e nastpnymrazem nam je przyniesie. Nie przynosi, ale i tak czytalimy, bo to by poeta bardzo wzity. I takcodziennie w kko to samo. Jak szlimy do pracy, on zostawa w barze. Wychodzilimy przewaniepod przewodnictwem pana, ktry si nazywa Susid. By sekretarzem redakcji Nowej Wsi,w czasie wojny oficerem radzieckim. yd i nieco zruszczony Polak. Mia wspaniae, barwneopowieci o piciu. Poszed do Armii Czerwonej, zosta adiutantem dowdcy puku. Zapyta, jakie sjego obowizki. Dowiedzia si, e ma wzi szmat, zapakowa w ni amerykaskie kostki dopodgrzewania konserw nasczone spirytusem, polewa to wod i wyyma. I wyyma ten spirytus.Jak zabrako kostek, pdzi wdk z koskiego nawozu, mierdziao jak nieszczcie, ale alkohol by.I bya te cudna radziecka onierka. Dostawia si do niej i on, i pukownik. Wobec tego zdzielipukownika pen butelk wdki w eb. Za niemal zabicie swojego dowdcy postawili go przedsdem wojennym. Zosta skazany na trzy miesice agru na Syberii. Takiego wyroku nikt w ZwizkuRadzieckim nie zna, poniewa trzy miesice trwaa podr. I tak te si stao. Zawieli go i zarazz powrotem przywieli. Pukownik wydobrza, wybaczy, na koniec si wycaowali. Takimianegdotami sypa Susid, ktry nas, osiemnastolatkw, uczy, e nie naley przesadza, ale dzietrzeba zaczyna od setki wdki i dobrej zakski. Z czasem sam kupowa ju nie setk, a wiartk,koniecznie cytrynwki, bo ona miaa jego zdaniem o jeden procent mocy wicej, kad j zim nakaloryferze, przekonujc nas, e dziki temu nabierze jeszcze jeden procent mocy. Takie wic byymoje pierwsze znajomoci w Warszawie. Potem rozszerzay si silnie o bardzo wielu pijakw.

    Kto wwczas nadaje ton Warszawie?Jak zawsze literaci, filmowcy, dziennikarze. Zostaje otwarta Kameralna i od razu si

    formuje towarzystwo, ktre jest wpuszczane na zasadzie selekcji. Facet na bramce wybiera z tumuosob, ktr wpuszcza. Kryteria s mieszane: pienidze i bywalec. Trzeba wic koniecznie sta sibywalcem. Przy barze peno literatw. Jerzy Andrzejewski, Bohdan Czeszko, pniej Marek Hasko.Pij na umr, kobiet prawie nie ma, tylko mskie grono, jeli jest jaka kobieta, to wiadomo prostytutka, zreszt je si rozpoznaje te po tym, e tylko one jedz. Tam jest jedno danie, indyk.Obciachem byoby to zamwi. Wdka i tylko wdka interesuje bywalcw.

    Nastpuje przewrt w moim yciu. Z modego komunisty, ktry nie spa trzy noce przedpierwszym maja z powodu organizacyjnych kopotw na gowie, staj si warszawskim snobem.Byo mi gupio przed sob. Wyszukiwaem usprawiedliwienia, e wracam z reporterskich wyjazdw,gdzie tam w terenie si troch omieszyem, baem si wej do chaupy moich rozmwcw, bostaa kura, wic trzeba i do Kameralnej si oczyci, otrzsn. Czuem dwoisto egzystencji praca, czyli walka o lepszy byt modziey chopskiej, a wieczorem zupeny kontrast, trajkotaniew knajpie. Pamitam tak scen, gdy wychodz z Kameralnej, a jaki stary aktor wyrywa mj paszczszatniarzowi, rzuca si na klczki i podaje mi go. achnem si, e to przesada. On na to, e

  • kademu gwniarzowi podaje palto, bo nigdy nie wiadomo, co z niego wyronie.

    O czym si trajkocze w knajpach?Duszne mskie rozmowy, plotki o tym, kto z kim pi, kto postpi jak winia.

    A rozmowy o polityce?Te.

    Jak si rozmawia o polityce w latach stalinowskich? Szeptem?Ale nie, warszawce ju si nudzi rewolucja spoeczna i jzyk partii. Nie przypominam sobie

    zasadniczych dylematw politycznych, poza zaznaczaniem dystansu, cynizmu.

    Pogarda dla wadzy?A tak jeszcze nie. Zainteresowanie, co tam si w rodku kotuje. Plotki o walkach

    wewntrznych, interpretowanie wydarze midzy wierszami, czyli jeli Berman powiedzia, etrzeba wzmc krytyk w prasie, to znaczy, e trzeba si wystrzega krytyki, bo bd leciay gowy zakrytyk. Gada si o tym wszystkim z dystansem, ale te z pewnym przejciem, bo to jednak realnawadza i wane jest, co oni mwi, co robi.

    Wsadzaj do wizie. To przecie wci czas stalinowskiego terroru. Raski, Krwawa LunaBristigerowa rozmawiacie o tym?

    Nie. W tym towarzystwie to w ogle nie wchodzi w gr. Nie znamy nikogo, kto bybyrepresjonowany. Nie te krgi. Nie odczuwamy lku. Mwimy na razie o wczesnych latach 50., sporoczasu upynie, zanim stalinowski terror bdzie powszechnym tematem rozmw.

    Trudno mi w to uwierzy.Tak przypuszczam, bo ulega pani dzisiejszej optyce, e wczesne represje stanowiy

    oglnospoeczny problem. Owszem, stanowiy problem dla rodowisk poakowskich, zbrojnegopodziemia antykomunistycznego i dla chopw, ktrych przetrzymywano w wizieniach po dwatygodnie, eby oddali zboe. To nie miao takiego wymiaru jak czystki w ZSRR, ktre dotykaymilionw ludzi, terror tam by powszechny, wic i strach by powszechny. Z krgu naszychznajomych nikt nie gnije w stalinowskich wizieniach. Wic znowu, jak z ydami w czasie wojnynastpuje mechanizm zobojtnienia ICH wsadzaj. A jeli si mwi w moim gronie o represjach, tona zasadzie anegdoty, e kogo wsadzono za nieprawomylny tatua nie pamitam, czy to chodzioo napis, czy wizerunek. Sami prbowalimy drukowa w Nowej Wsi, moe nawet to poszo,histori chopa, ktrego zamknli, bo na jego polu sta poniemiecki czog. Uruchomi go i wystrzeliz lufy, bo nacisn nie t dwigni, co trzeba. Aresztowano go za posiadanie broni i uycie jej. Takwic represje aparatu stalinowskiego znalimy wwczas z absurdalnej strony. Kurtyna opadadopiero pniej. Pamitam, jak w 1956 roku, ju jako dziennikarz Po prostu w Instytucie Fizykiczytaem studentom referat Chruszczowa. Jaka dziewczyna wzburzona do granic tym, co usyszaao stalinowskich metodach, krzykna: To kamstwo!, i zemdlaa. Uczelnia wystosowaa protest donaczelnego Po prostu, e przyszed jaki dziennikarz i mwi o okropiestwach do

  • nieprzygotowanej na to modziey.

    Nie sucha pan Wolnej Europy, Gosu Ameryki?Ja sporadycznie, ojciec regularnie. Jeszcze polskiej sekcji BBC i najbardziej radykalnie

    antykomunistycznego Radia Madryt, byy to wszak czasy generaa Franco. Tylko e ojciec jest takprzesiknity pookupacyjnym strachem, e z tej wiedzy nie robi adnego uytku, nawet domowego,zapewne bojc si, eby mi co gupiego nie strzelio do gowy.

    Nie ma wrd was donosicieli?Zapewne byli, ale nie mylelimy o tym. To si pojawia w moim yciu trzy lata pniej, kiedy

    zaczynam by kapusiem UB. Widz zdumienie w