kształtowanie się terminu theotokos w okresie soborów...

25
Wasilios A. Tsigkos Kształtowanie się terminu "Theotokos" w okresie soborów powszechnych i jego znaczenie chrystologiczno-soteriologiczne Elpis 3/5, 9-32 2001

Upload: others

Post on 10-Feb-2021

1 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

  • Wasilios A. Tsigkos

    Kształtowanie się terminu"Theotokos" w okresie soborówpowszechnych i jego znaczeniechrystologiczno-soteriologiczneElpis 3/5, 9-32

    2001

  • WASILIOS A. TSIGKOSWydział Teologii Uniwersytetu Arystotelesa w Atenach

    KSZTAŁTOWANIE SIĘ TERMINU THEOTOKOS

    W OKRESIE SOBORÓW POWSZECHNYCH I JEGO ZNACZENIE

    CHRYSTOLOGICZNO-SOTERIOLOGICZNE

    Rozpoczynając niniejszy wykład, w pierwszej kolejności pozwolę sobie, pozdrowić wszystkich inicjatorów i organizatorów niniejszej Konferencji Teologicznej, poświęconej Przenajświętszej Bogurodzicy. Łaskawe zaproszenie mnie do udziału w konferencji i zaliczenie mnie w poczet jej prelegentów jest dla mnie wielkim zaszczytem. Odczuwam również szczególną radość z tego powodu, że znajduję się wśród ludzi tego samego wyznania, braci Waszego pięknego i gościnnego kraju. Chciałbym podziękować gorąco wszystkim za przygotowanie tej, jakże bogatej duchowej agapy, a zwłaszcza Patronce naszego tutejszego spotkania, Bogurodzicy, Matce Syna Bożego, która zaprawdę jest wspólna Matką całego rodzaju chrześcijańskiego i Matką Wszechświata.

    Pewien starzec z naszej Tradycji prawosławnej namawiał nas do postaw ien ia s traży p rze d ustam i naszym i' k iedy m ówim y o przewyższających intelekt2 tajemnicach Chrystusa. Do zachowania odpowiedniego szacunku jesteśmy zobowiązani tym bardziej, kiedy dotykamy niezwykłej tajemnicy tajemnic Chrystusa, dotyczącej Jego Matki, Wszechbłogosławionej Bogurodzicy i zawsze Dziewicy. W odniesieniu do tej zaiste wielkiej tajemnicy Bogurodzicy Theotokos3 moglibyśmy

    1 Ps 140, 3.2 Patrz odnośnik w rozprawie metropolity Hercegowiny A. Jewtića. Christos, Arche kai Telos. Ateny. 1983, s. 235.3 R zeczy w iśc ie , w ielką ta jem nicą są c ie lesn e narodziny Jezusa Chrystusa Boga praw dziw ego z Dziewicy Marii zaiste Bogurodzicy. W jednej ze swych homilii Bazylii z Seleucji zauważa charakterystycznie: Bogurodzicąprzebywa i je s t nazywana. Tak więc co może być delikatniejszą sprawą? ...I tak, ja k nie je s t łatwo przedstaw ić w myślach i wyrazić

  • wraz z całym Kościołem, w atmosferze gorącej modlitwy, powtarzać słowa hymnu: Strzeż moich myśli mój Chrystusie, albowiem twierdzą świata ośmielam się wysławiać, Czystą Twoją Matkę, na filarze słów umocnij mnie i w trudnych myślach dopomóż mi. Ty bowiem wypełniasz prośby tych, którzy wzywają i proszą Cię z wiarą. Obdarz mnie językiem mówiącym najdokładniej i myślą pozbawioną wstydu, wszelki dar św iatłości od Cfiebie bowiem pochodzi Dawco światłości, któryś zamieszkał w zawsze dziewiczym łonie'*.

    Kościół prawosławny od samego początku dziedziczył prawdziwą tradycję i naukę dogmatyczną o Bogurodzicy Marii, którą zachowuje bez zmian, interpretuje ją autorytatywnie, żyjąc zgodnie z tym, co zostało wyrażone przez Sobory Powszechne i niezliczone pisma Świętych Ojców. W dalszym ciągu niniejszej pracy, postaramy się dodać także naszą skromną drachmę5 poprzez odwołanie się do bogactw Tradycji Świętej, w celu zachowania i przekazania odziedziczonej skarbnicy wiary o niewyrażalnych tajemnicach Boga, które w odwiecznym planie Ekonomii Bożej zbawienia rodzaju ludzkiego urzeczywistniły się w czasie za sprawą Bogurodzicy. W pierwszej kolejności zajmiemy się dogmatycznymi opracowaniami i poglądami tych, którzy odegrali pierwszoplanową rolę w kształtowaniu się terminu Theotokos w okresie Soborów Powszechnych, co pozwoliło Kościołowi na dokładne i jasne sformułowanie swej nauki dogmatycznej. Następnie rozwiniemy pogląd, zgodnie z którym termin Theotokos okaże się w rzeczywistości terminem chrystologicznym i soteriologicznym. Innymi słowy udowodnimy, iż prawosławna nauka Kościoła o Dziewicy Marii jako Theotokos ma ścisły, organiczny i obopólny związek z prawosławną

    Boga, także znow uż niem ożliw ym j e s t w yra zić tą w ielką ta jem nicą B ogurodzicy, przew yższającą intelekt i jązyk. Tak wiąc Ta, która zrodziła wcielonego Boga, została nazwana Bogurodzicą. Patrz.: Bazyli z Seleucji. Logos 38. Eis ton Euangelismos tes Panagias Theotokou. 2. PG 8 5 ,429B. W innym miejscu swej homilii wspomniany Ojciec zauważa, że pojednanie elementu stworzonego i niestworzonego podczas Wcielenia Słowa stanowi odwieczną i nadzwyczajną tajemnicę „I stało się to tajemnicą, która do dzisiaj pozostaje tajemnicą i nigdy nie przestanie być tajemnicą”, por. PG 85, 445C.4 Oikos eis ten heortes tes Koimeseos tes Theotokou. Ateny. 1979. s. 153.5Jeżeli chodzi o przedstawienie tematu lub też części tematu istnieje bardzo bogata i obszerna, międzynarodowa bibliografia, której tylko przytoczenie zajęłoby dziesiątki stron. W konsekwencji więc ich wykorzystanie powinno być wybiórcze i ograniczone. W wykorzystywanych pozycjach czytelnik ujrzy wielkie pisarskie dziedzictwo, które nieustannie potwierdza, zawsze aktualne i ogólno chrześcijańskie zainteresowanie tematem.

    10

  • chrystologią i soteriologią, i dlatego też stanowi jedną z nieodłącznych części analizy dogmatu Wcielenia Boga Słowa.

    Prawosławna prawda o osobie Dziewicy Marii może być zrozumiana prawidłowo i opisana dokładnie tylko w chrystologicznym aspekcie - w klimacie chrystologii6. Chrystus jest prawdziwym i doskonałym Bogiem, jak również pierwszym prawdziwym i doskonałym człowiekiem. Dwie natury Chrystusa zostały bez pomieszania połączone w jednej i tej samej osobie, w jednej niewyrażalnej unii hipostatycznej. Słowo Boże stało się we wszystkim doskonałym człowiekiem, współistotnym z nami, a stąd Matka, która Go zrodziła, jest prawdziwą Bogurodzicą.

    Ojcowie Kościoła już za czasów Atanazego Wielkiego7, a nawet dużo wcześniej, nazywali Dziewicę Marię Bogurodzicą8. Dlatego też, między innymi, nie dopuszczano żadnych wątpliwości. Dziecko jest Bogiem i

    Jeżeli chodzi o teologię św. Cyryla i Soboru Chalcedońskiego przytoczymy pracę D. Lialiosa. Christologike bibliographia (jej głównym tematem jest św. Cyryl i Sobór Chalce- doński), Tesalonika 2000. Chodzi tutaj o najbardziej aktualny i najpełniejszy zbiór istniejącej licznej bibliografii. Poprzez to stanowi on bardzo znaczącą pomoc w niniejszej rozprawie naukowej.6 Patrz: G. Florovsky, The Ever-Virgin M other o f God. [w:] The M other o f God. London. 1949.7 Zgodnie z Atanazym W ielkim, Dziewicy Marii przystoi nazwa Theotokos nie bacząc na to, że Jej macierzyństwo dotyczy tylko ludzkiej natury. Patrz: Atanazy Wielki. Kata Areianon. 3, 33. PG 26, 393?; I. Kalogeros. Historia dogmaton. Tesalonika. 1983. II. s. 17.8 Ojcowie pierwszych w ieków chrześcijaństwa akcentują szczególnie centralną rolę B ogurodzicy w tajem nicy ekonom ii zbawienia. Pierw szym , który używa terminu Theotokos, w sposób jasny i dobitny i odwołuję się do wersetu z odziedziczonego Symbolu Wiary, jest Aleksander Aleksandryjski (+328). Patrz: Ten Eisagoge tou P. Nella sten m etaphrasm ene ekdose trion Theometorikon H om ilion tou Nikolaou K abasila . He Theometor. Ateny. 1974. s. 18 i nss. Prawda o Bogurodzicy wyznawana była dużo wcześniej w homilii, którą przypisuje się św. Grzegorzowi z Neocezarei (+270), natomiast termin Theotokos znajdujemy po raz pierwszy w dziełach Orygenesa (+253) Patrz: P. Trempelas. Dogmatike tes orthodokse katholike Ekklesias. Ateny. 1979. II. s. 206. Y. Kalogreros. M aria he aeiparthenos Theotokos kata ten orthodokson pistin. s. 180-182, gdzie znajdują się i inne św iadectwa odnośnie użycia terminu Theotokos w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Fakt, który wzbudza zdziwienie, odnosi się do błędnego użycia terminu Theotokos przez heretyka Ariusza, a później przez Apolinariusza. Por.: Ch. Stamoules. He Theotokos kata ten hagion Kyrillo Aleksandrias, stapraktika tou Theologikou Synedriou tes hieras metropoleos Thessalonikes eis timen tes Hyperagias Theotokou kai aeiparthenou Marias (15-17. XI. 1989). Tesalonika. 1991. s. 492.

    11

  • ja k nie Bogurodzica może być rodzącaV , podkreśla bardzo wymownie św. Jan Damasceński. Sprawiedliwie więc i prawdziwie nazywamy Dziewicę Marię Theotokos, albowiem to imię potwierdza, że Ten, który się z Niej urodził był Bogoczłowiekiem, Bogiem i człowiekiem w jedynej i niewyrażalnej jedności hipostatycznej. Tak więc Bogurodzica rodząca, cały Bóg przez Nią zrodzony, cały też i człowiek10. Właśnie na tej od dawien dawna przekazanej nauce dogmatycznej o Bogurodzicy opiera się św. Grzegorz Teolog w swym aforystycznym ostrzeżeniu: Jeśli ktoś nie przyjmuje Świętej Marii za Bogurodzicę, pozostaje poza Boskościąu . Zbawienia człowieka dokonał Chrystus poprzez Swoje W cielenie przyjmując ludzką naturę, którą podniósł, przebóstwił i zbawił. Doskonałość ludzkiej natury Chrystusa wiąże się nierozerwalnie i organicznie ze zbawieniem człowieka. Możemy powiedzieć, że stanowi to zasadniczy warunek doskonałości zbawienia12. Albowiem całego mnie cały przyjął, i cały z całym się połączył, aby całemu darować zbawienie, ponieważ to, co nie zostało przyjęte nie może być uzdrowione^.

    9 Jan Damasceński. Logos eis ten Gennesin tes Theotokou. Sources Chrétiennes. 80. s.56, Patrz również PG 96, 668B. Nie powinien nam wszakże umykać fakt, że każdy wybitny ojciec i pisarz Kościoła uważał za swój obowiązek napisanie co najmniej jednej oddzielnej homilii poświęconej Bogurodzicy wraz z głębokimi analizami duchowymi i interesującymi wnioskami teologicznymi. Wśród tych wielu pisarzy są: św. Grzegorz Teolog, Efrem S y ry jczy k , G erm an K o n sta n ty n o p o lita ń sk i, B a z y li z S e leu c ji, Prok lus Konstantynopolitański, Modest, Sofroniusz Jerozolimski, Andrzej Jerozolimski, German Konstantynopolitański, Jan Damasceński, Teodor Studyta, Focjusz Wielki, Symeon N ow y Teolog, Mikołaj Kabasilas, Jerzy z Nikomedii, Nikita Paflgoński, Grzegorz Palamas i inni.10 Jan Damasceński. Ekdosis akribes tes orthodoksou p isteos. 3, 12. PG 94, 1029C.11 Grzegorz Teolog. Epistole 101: Pros Kledonion presbiteron kata Apolinaroiu. PG 37, 177C.12 Patrz: G. Marcelos. He chrystologia ton Basileou Seleukeias kai he oikoumenike semasia

    tes. Tesalonika. 1990. s. 209.13 Jan Damasceński. Ekdosis akribes tes orthodoksou pisteos. 3 ,6. PG 9 4 ,1005C. Grzegorz

    Teolog. Pros Kledomion presbiteron kata Apolinariou. PG 37, 181C 184A. „To co nie zostało przyjęte, nie mogło być uzdrowione, a to co się zjednoczyło z Bogiem , to i się zbawia” Powyższe klasyczne wyrażenie ukazuje na fakt, iż soteriologia jest fundamentem chrystologicznego dogmatu. Zostało one użyte przy odrzuceniu nauki Apolinariusza, który uczył, iż Logos przyjął cia ło bez um ysłu. W tym przypadku Słow o-L ogos uzdrowiłoby tylko ciało, ale nie duszę. Podobne stanowisko zajmuje również Cyryl Aleksandryjski. Eis Ioannen, ek ton 4 logou temachia. 27. PG 7 4 ,89D. O gar m eproseileptai oude sesostar, por.: I. Karmires. To dogm a tes soterias. Ateny. 1956.

    12

  • W Nicejsko-konstantynopolitańskim Symbolu Wiary wyznajemy: Ze wzglądu na nas ludzi i na nasze zbawienie zstąpił z niebios i wcielił się z Ducha Świętego i Marii Dziewicy, i stał się człowiekiem14.

    Zaledwie kilka dziesięcioleci po Wcieleniu Chrystusa pojawiły się pierwsze naruszenia w zakresie wiary, a następnie wielkie herezje chrystologiczne w Kościele15, związane z Osobą (gr. Prosopon) i unią hipostatyczną dwóch natur w Chrystusie. Kim On jest? Jaki jest Jego związek z Bogiem? Jak powinna być rozumiana relacja i jedność dwóch natur w Chrystusie, jedność niestworzonego ze stworzonym przez wcielonego Syna i Słowo Boże? Jak może być jednocześnie Synem Bożym i Synem człowieka! W jaki sposób zrodziła Go kobieta? Jak to jest możliwe, że Jego Matka, Dziewica Maria, jest nazywana Bogurodzicą - Theotokos? Stawiane pytania dotyczyły więc nie tylko Boskości Boga Logosu ale również i Jego Wcielenia.

    Tego rodzaju zagadnienia stały się przyczyną długoletnich dyskusji dogmatycznych. Kościół w celu otoczenia troską swych wiernych i stawienia czoła zwodniczym poglądom heretyków, był zmuszony do zw ołania w ielkich Soborów Pow szechnych, które sform ułow ały autorytatywnie swą wiarę i określiły jej dogmaty. W rezultacie więc dogm aty K ościoła nie są czym ś innym , jak so terio logicznym i konsekwencjami życia, tym bardziej, że wyrażają one wspólną wiarę, soborową świadomość i zawsze aktualne doświadczenia ciała Kościoła.

    Kwestie sporne odnośnie co do osoby Chrystusa pojawiły się bardzo wcześnie, początkowo z uwagi na herezję doketyzmu i monarchianizmu16.

    141. Karmires. Ta dogm atika kai sym bolika les orthodoksou katholikes Ekklesias. Ateny. 1 9 6 0 .1. s. 77.15 Bardzo interesującą oceną dotyczącą początku, okresu trwania i zalążku złych herezji, a także problemów schizmatyckich był pogląd św. Teodora Studyty (+ 826). Herezje zrodziły się poza Ewangelią, a ich historia rozpoczyna się jednocześnie z przyjściem Chrystusa na ziemię. Później nieświadomie i stopniowo diabeł ogarnął członków Kościoła doprowadzając ich do zgorszenia poprzez użycie świętych tekstów. Patrz: Lisi 36, wyd. Georgios Fatoyros, Theodori Studitae Epistulae (Corpus Fontium Historiae Byzantinae, XX XI, 1-2), wyd. Gruyter, Berolini 1992, s. 112-117. Patrz, związana z tym rozprawa Ekklesiologikes theseis tou hagiou Theodorou tou Stouditou. Tesalonika. 1999. s. 113 i nss.16 Na Synodzie w Antiochii w roku 268 został potępiony dynamiczny monarchianizm w

    osobie Pawła z Samosaty, który uczył o Chrystusie jako że Dziewica Maria zrodziła Jezusa człow ieka rów nego nam i w tym człow ieku zam ieszkał L ogos-Słow o jako

    13

  • Jednak w okresie największych herezji trynitarnych problem chrystologiczny rozpatrywano ponownie, ponieważ zarówno arianie, jak i zwolennicy Eunomiusza, posiadali własną „chrystologię”, na którą, rzecz jasna, odpowiedzieli Ojcowie Kościoła. Wspomniana epoka nacechowana była głównie zainteresowaniem dogmatem trynitarnym, dotyczącym boskości Chrystusa i Jego relacji z Bogiem Ojcem. Dlatego też między innymi w okresie I Soboru Powszechnego w Nicei w 325 roku Ojcowie nie podejmowali dyskusji dotyczących tematów chrystologicznych, odnoszących się do tajemnicy Wcielenia Boga-Logosu - i Jego związku z Matką. Wszakże pozostaje jasnym, że zakwestionowanie bóstwa Chrystusa oznaczało zakwestionowanie pośrednie Dziewicy Marii jako Bogurodzicy - Theotokos '1.

    Nieco później kwestia chrystologiczna była rozpatrywana ponownie z powodu pojawienia się herezji Apolinariusza z Laodycei. Apolinariusz (+ 390), jak również tak zwana szkoła aleksandryjska, akcentował w pierwszej kolejności jedność w osobie Jezusa Chrystusa, co czynił często kosztem pełni ludzkiego elementu18. Nauczał on mianowicie, że Chrystus jest Synem Bożym, jest doskonałym Bogiem, a podczas Wcielenia przyjąłjedynie ciało (gr. Theos sarkophoros), tak więc ludzkie ciało i bezrozumna dusza, ale nie ludzki umysł, ponieważ oznaczałoby to nietykalność ludzkiej natury.

    bezosobowa moc Boża. Człowiek Jezus przyjmuje tą siłę, która na Niego zstępuje podczas Wcielenia. Paweł zaprzeczał realnej jedności dwóch natur w Chrystusie przyjmując jedynie ich zwykły związek, odrzucając tym samym fakt W cielenia Syna Bożego. Poprzez swą naukę stał się praktycznie prekursorem nestorianizmu. Więcej patrz: K. Skouteres. Historia dogmaton. Ateny. 1998. I. s. 470-472.17 Odnośnie pierwszych pośrednich przeciwników prawdy o Bogurodzicy patrz: Ch. Stamoules. He Theotokos kata ton hagion Kyrillo Aleksandreias. s. 471-474.18 W historii teologii i dogmatu chrystologicznego, w pierwszych wiekach chrześcijaństwa

    decydującą i determinującą rolę odegrały dwie szkoły teologiczne, Aleksandrii i Antiochii, każda z nich wraz ze swoimi wybitnymi przedstawicielami. Z antiocheńskiej szkoły, gdzie przyjęto termin chrystologiczny Logos - anthropos pochodzą: Diodor z Tarsu, Teodor z Mopsuestii i Nestoriusz, twórca wielkiej herezji chrystologicznej, nestorianizmu. Wspomniana szkoła akcentowała bardziej podwójność natur w Chrystusie, która w konsekwencji doprowadzała do całkowitego podziału na dwie osoby w Chrystusie, a mianowicie Syna Bożego i Jezusa Syna Marii. Z kręgów szkoły aleksandryjskiej, gdzie posługiwano się bardziej terminem Logos - sarks, pochodził Apolinariusz, Eutyches, Dioskor - wyraziciele herezji monofizytyzmu. Odnośnie poglądów obojga szkół patrz: G. Marcelos. Historia tes orthodokses theologias kai pneumatikotetas. Tesalonika. 1998- 1999. s. 56-58.

    14

  • Apolinariusz uważał, że Chrystus musi być doskonałym Bogiem z uwagi na zbawienie człowieka. Aby była więc możliwą doskonała jedność w Jednym Chrystusie twierdził, że Słowo Boże nie przyjęło podczas Wcielenia doskonałej ludzkiej natury19, lecz tylko ludzkie ciało wraz z żywą, bezrozumną duszą pozbawioną ludzkiego umysłu. Apolinariusz był bardziej skłonny do używania greckiego terminu sarks, ale nie w jego kontekście biblijnym20. Pozostawał przy ścisłej jedności Boga i człowieka w Chrystusie, jednak Jego ludzka natura nie posiadała pełni. Jedność Logosu i ciała nazywał jednością istotną , jednością złożoną, jednością naturalną. Tak więc „okaleczona” natura ludzka, zaraz po zjednoczeniu, została pochłonięta i zaginęła w łonie Logosu, w wyniku czego Chrystus nie będzie doskonałym człowiekiem, lecz tylko doskonałym Bogiem21.

    Nauka Apolinariusza spotkała się z szybką reakcją Ojców Kościoła. Został on wielokrotnie potępiony. Ostatecznie jego heretycka nauka została odrzucona przez II Sobór Powszechny w Konstantynopolu w 381 roku. Niektórzy zwolennicy szkoły antiocheńskiej, starając się obalić poglądy Apolinariusza, doszli do innej skrajności. W ówczesnym czasie ich głównym przedstawicielem był biskup Tarsu Diodor (+ 392). Rozróżniał on dwie natury w Chrystusie, dochodząc tym samym nawet do przyjęcia dwóch Synów22 podczas Wcielenia Chrystusa - Syna Bożego i Syna Dawida.

    19 Apolinariusz bazował na złotej m yśli starożytnej filozofii dw ie rzeczy doskonałe, nie m ogą być jednym . (Patrz: Atanazy W ielki. Logos 1 p e r i sarkoseos tou Kyriou kata Apolinariou. P G 26, 1096B). Jeśliby przyjął dwie doskonałe natury, musiałby siłą rzeczy przyjąć i dwie osoby. Jednak istnienie dwóch osób w Chrystusie, ukazywałoby na fakt, że nie zostało dokonane zjednoczenie Logosu z ciałem, a wówczas nie byłoby m ożliwe zbawienie człowieka. I. Kalogeros. H istoria dogmaton. s. 47; N. Macouka. Dogmatike kai sym bolikę theologia. Tesalonika. 1985. II. s. 246; D. Lialios. Hermeneia tes ektheos ton diallagon. Tesalonika. 1994. s. 32; G. Marcelos. Historia tes orthodokses theologias, s. 61.20 Słowo sarks w kontekście biblijnym oznacza całego człowieka, duszę i ciało. Por.: Mt 16, 17; 24, 22.21 Poglądy Apolinariusza zostały następnie rozwinięte z pewnymi modyfikacjami przez zwolenników szkoły sleksandryjskiej, którzy rozwinęli najpierw herezję monofizytyzmu, a nieco później monoteletyzmu i monoergetyzmu. Apolinariusz stał się prekursorem monofizytyzmu. Patrz: I. Karmires. Ta dogmatika. s. 70; N. Macouka. Dogmatike kai sym bolikę, s. 246-247.22 Przeciwnicy Diodora twierdzili, że przyjmuje on dwóch Synów, odwiecznego Syna Bożego i Syna Dawida, w którym to właśnie zamieszkuje Syn Boga. Patrz: I. Kalogeros. H isto r ia dogm aton. s. 93; Ch. Stam oules. He Theotokos kata ton hagiou K yrillo Aleksandreias. s. 475; D. Lialios. Hermenia ton dogmatikon. s. 39.

    15

  • Diodor mówił także o dwóch naturach w Chrystusie również i po wcieleniu, jednak te dwie natury mogłyby być odebrane jako dwie osoby w Jednym Chrystusie.

    Teodor z Mopsuestii - uczeń Diodora - najprawdopodobniej dlatego zaczął mówić o dwóch Synach. Z uwagi na tego rodzaju poglądy został uznany za prekursora i twórcę nestorianizmu. Twierdził on, że podczas zjednoczenia Boga i człowieka w Chrystusie, mamy do czynienia z jedną osobą. Pomimo to jednak, nie godził się na przyjęcie realnej unii hipostatycznej dwóch natur w Chrystusie. O tyle Teodor, o ile i pozostali nestorianie, zjednoczenie Boga i człowieka w osobie Chrystusa postrzegali jako zamieszkanie, konsekwencję, związek23 czyli połączenie jako jedność moralną. Zgodnie z jego ideą, pomiędzy Logosem Bożym a Jezusem człowiekiem istnieje jedność poglądu, a zatem jedność zewnętrzna. Unia dwóch natur w Chrystusie była unią względną, posiadała ona bowiem wymiar kontaktu i związku.

    W ten właśnie sposób Teodor z Mopsuestii i ogólnie cała szkoła antiocheńska odmawiali przyjęcia rzeczywistej unii hipostatycznej, dzieląc tym samym Chrystusa na dwoje. Dlatego też unikali używania sformułowań, że Bóg się urodził i cierpiał. W odniesieniu do Matki Pana byli bardziej skłonni do używania terminu anthropotokos, twierdząc, że zrodziła Ona człowieka, który będąc w Jej łonie w okresie kształtowania się embrionu (gr. en te diaplasei)24 zjednoczył się z Logosem. Unia dwóch natur {Logosu i człowieka) podczas Wcielenia została scharakteryzowana przez Teodora jako związek czyli jako jedność moralna25.

    Te skrajne poglądy stały się jeszcze bardziej znane dzięki uczniowi Teodora, Nestoriuszowi. Gdy Nestoriusz został patriarchą Konstantynopola około 428 roku, przywiózł ze sobą z Antiochii i mianował swym doradcą

    231. Kalogeros. H istoria dogmaton. s. 107-109; D. Lialios. H em ieneia ton dogmatikon. s. 45-46.24 Teodor z Mopsuestii. Ek ton kata enanthropeseos tou Kyriou hemon lesou Christou Logou. PG 66, 977C.25 Faktem jest, iż Diodor z Tarsu nauczał, że Maria która zrodziła człowieka Jezusa, winna być nazywana anthropotokos. W wyniku jednak (późniejszej) unii tego człowieka z Bogiem mogłaby być nazywana wyjątkowo Bogurodzicą. W każdym bądź razie Teodor nie odrzucał całkowicie przyswojenia Marii tytułu Bogurodzica, pomimo, że wahał się to uczynić. Patrz: I. Kalogeros. H istoria dogmaton. s. 128-129. Patrz poprzedni przypis autora dotyczący Ariusza i Apolinariusza.

    16

  • kapłana Anastazego. Ten ostatni, w jednym z kazań, które wygłosił w obecności N estoriusza powiedział: Niech nikt nie nazywa M arii Bogurodzicą. Maria bowiem była człowiekiem, a człowiek nie może urodzić Boga26. Powyższe słowa wywołały dogmatyczny skandal wśród pobożnego ludu, który nazywał Matkę Zbawiciela Bogurodzicą, mając świadomość, że zrodziła Ona Syna Bożego Jednorodzonego.

    P atriarcha N esto riu sz pośp ieszy ł z w zięciem na siebie odpowiedzialności i poparcie Anastazego swym autorytetem. W cyklu swych homilii starał się poddać analizie teologiczne znaczenie terminu Bogurodzica. Dokonał jednak zamiany terminu Theotokos - Bogurodzica na Chrystotokos - Chrystorodzica, ponieważ według jego poglądu B ogurodzica z rodziła człow ieka C hrystusa. O drzucał term in Bogurodzica27 uważając go nie za biblijny28, lecz ludowy, niezrozumiały i posiadający pogańskie znaczenie. W rezultacie nie zaakceptował nazwy „Matka Boga”, aby nikt nie postrzegał Bogurodzicy jako boginią29, która zrodziła nagiego Boga, bez jego człowieczeństwa. Dziewica Maria zrodziła tylko człowieka Jezusa, z którym był zjednoczony według ekstremalnej relacji związku Bóg Logos. Dlatego też twierdził, że Logos po prostu pochodził, przeminął, przeniknął poprzez Nią, ale nie został przez Nią zrodzony. Z człowiekiem Jezusem nawiązała kontakt Boska natura, w rezultacie czego pojawiła się nierealna, lecz moralna osoba, której Nestoriusz nadał imię Chrystus i dlatego też Dziewica Maria, zgodnie z jego poglądem,

    26 I. Karmires. Ta dogmatika. s. 135.27 O negatywnej postaw ie N estoriusza św iadczy jeg o w łasne charakterystyczne świadectwo, że Ariusz i Eunomiusz godzili się z terminem Theotokos - Bogurodzica. Działo się to jednak w drodze wyjątku i według łaski. Ch. Stamoules. He Theotokos kata ton hagio Kyrillo Aleksandreias. S. 473.28 Nestoriusz twierdził, że „nigdzie Boskie Pismo nie wspomina Bożych narodzin od Chrystorodzicy Dziewicy, lecz mówi (tyko) o Jezusie Chrystusie, synu i panu. Wyznajemy wszystko to, czego nauczyło nas Boskie Pismo. Głupcem będzie ten, kto tego nie przyjmie. W stawszy weź dziecko i matkę je g o ... To jest głos aniołów ..., który rzekł: W stawszy w eź dziecko i matkę jego” Patrz: J. Mansi, Sacrorum, Consiliorum nova et amplissima Collectio. Parisiis 1899-1927. IV. s. 1197DE. Faktem jest, że w Piśmie Świętym nie spotykamy terminu homoousios - współistotny, pomimo to jednak był wykorzystany i uznany, podobnie jak i termin Theotokos - Bogurodzica w celu dokładnego wyrażenia i zachowania wiary prawosławnej wspólnoty kościelnej.29 Cyryl Aleksandryjski. Kata ton Nestoriou Dysphemion. 1, 9. PG 76, 57B; I. Karmires. Ta dogmatika. s. 135.

    17

  • powinna się nazywać Tą, która przyjęła Boga - Theodochos, Nosicielką Boga - Theophoros, R odzicie lką człow ieka - A nthropotokos, i R odzicie lką C hrystusa - C hrystotokos, ale nie B ogurodzicą - Theotokos. Na bazie powyższych poglądów doszedł do oczywistego wniosku, że Przenajświętsza zrodziła jednego wspólnego Boga, który był jednocześnie siedzibą i podporą Bóstwa. Chodzi więc tutaj, w istocie rzeczy, o zamieszkanie Bóstwa w człowieczeństwie, lecz na pewno nie o unię hipostatyczną30.

    Poprzez swą naukę Nestoriusz naruszał biblijne znaczenie Wcielenia Jezusa, który według niego nie był Bogiem, ale tylko człowiekiem Jezusem będącym jedynie posiadaczem Boskości lub też bardziej narzędziem Boskości i człowiekiem noszącym BogcTx. Nestoriusz dosłownie odwrócił pojęcie unii hipostatycznej dwóch natur w Chrystusie, na mocy i w rezultacie której charakterystyka Dziewicy Marii jako Theotokos1’1 była w pełni usprawiedliwiona. W zamian za jedność hipostatyczną dwóch natur, która zaistniała w wyniku skrajnego poczęcia przyjmował prosty związek zgodnie z przykładem dwóch równoległych pomostów lub też mówił o jedności względnej, powołując się również na przykład małżeństwa i dwóch odmiennych płci. M ówił także o jedności zaistniałej na zasadzie zamieszkania, akceptacji i chęci, czyli jedności nierealnej, prawdziwej i całkowitej, lecz wyłącznie wewnętrznej, pozornej i moralnej, odrzucając całkowicie jedność naturalną, jedność hipostatyczną czy też unię hipostatyczną św. Cyryla Aleksandryjskiego33.

    Nestoriusz twierdził, że Logos Boży wcielił się, ale się nie urodził z Bogurodzicy według ludzkiej natury. Poza tym odrzucał dwa zrodzenia Logosu i podwójną Jego jednoistotność, a mianowicie, że Logos jes t jedno isto tny z Bogiem według Boskości i jedno isto tny ze Swoją

    30 Więcej o nauce Nestoriusza patrz: I. Kalogeros. Historia dogmaton. s. 130; N. Macouka. Dogmatike kai symbolikę, s. 250-252; Ch. Stamoules. He Theotokos kata ton hagio Kyrillo Alaksandreias. s. 478-489. Według Nestoriusza Theotokos może być tylko Ojciec, ponieważ tylko On zrodził Boga, Syna i Sw ego Logos. Wręcz przeciwnie termin Theodochos może charakteryzować o tyle naturę ludzką Chrystusa, w której zamieszkał Bóg Logos, o ile Dziewicę Marię, która przyjęła do siebie w trakcie W cielenia Boga Logos. Patrz. G. Marcelos. He christologia tou Basileiou Seleukeias. S. 220.31 J. Mansi, Sacrorum Consiliorum. IV, s. 884D.32 Patrz: I. Kalogeros. M aria he aeiparthenos. s. 186.331. Karmires. Ta dogmatika. s. 136-137; D. Lialios. Hermeneia ton dogmatikon. s. 79.

    18

  • Matką i nami według człowieczeństwa^. Nestoriusz traktuje również o związku w jednej osobie i wprowadza pewną podwójność, która stała się w końcu dla niego barierą nie do pokonania. Rozróżniając dwie natury w Chrystusie insynuował jednocześnie, że Chrystus posiada dwie osoby. Dzielił jednego Syna na dwóch Synów - Syna Bożego i Syna Dziewicy. Poprzez powyższą system atyzację doszedł do odrzucenia terminu Theotokos. Człowiek Jezus i Logos, dwie różne hipostazy, pomimo, że jednoczą się za pośrednictwem moralnego i swobodnego związku, stanowią dwie oddzielne i wyróżniające się rzeczy15. Związek w jednej osobie dwóch natur nie był Bogiem Logosem , ale był tym związkiem, który pochodzi od związku Logosu i człowieka Jezusa.

    Odmowa ze strony Nestoriusza przyjęcia unii hipostatycznej dwóch natur w Chrystusie, doprowadziła go do zaprzeczenia również Jego Boskości36. Imię Chrystus oznaczało dla Nestoriusza również dwie natury, dlatego tez uznawał to za znak dwóch natur. Podkreślał, że to imię nie odnosi się do istoty Logosu, ale do ekonomii Bożej37. Uważał za bezsensowne powtarzanie, że Chrystus jako Bóg Logos, urodził się, cierpiał, został ukrzyżowany. Pomimo wcześniejszego zaprzeczenia, że zrodzony z Dziewicy jest jednoistotny z Ojcem według Boskości, czyli będący z natury Bogiem, dochodził do stwierdzenia, iż Theotokos urodziła Chrystusa, który nie był Bogiem Logosem. Innymi słowy nie godził się na przyjęcie faktu, iż zrodzony odwiecznie od Ojca jest jednoistotny z Ojcem, został zrodzony „w czasie” według człowieczeństwa z Dziewicy Marii, a w rezultacie jest On z natury człowiekiem jednoistotnym z nami.

    Nestoriusz najprawdopodobniej utożsamiał i uogólniał dwa zrodzenia Syna Bożego. Poprzez swoje poglądy niweczył rzeczywiste znaczenie terminu Theotokos, z uwagi na swą „niewiedzę”, słabość i niedostateczne

    -34 Patrz: J. Masni, Sacrorum Conciliorum. V. s. 292B.; I. Romanides. He mia physis tou Theou Logou sesarkomene tou hagiou Kyrillou kai he chalkedon. Tesalonika. 1964. s. 3.35 N. Macouka. Dogmatike kai symbolikę, s. 250; I. Karmires. Та dogmatika. s. 136-137.36 Odrzucenie unii hipostatycznej dwóch natur w Chrystusie oznaczało również odrzucenie wymiany lub też wzajemnej relacji cech ontologicznych Boskiej i ludzkiej natury w osobie Logosu. Nestoriusz postrzegał Chrystusa tylko jako człowieka - nośnika Bożego, ale nie jako Boga.37 Patrz: G. Marcelos. He christologia tou Basileiou Seleukeias. s. 54-55.

    19

  • pojmowanie Tradycji Kościoła38. W stosunku do Matki Bożej używał terminu Chrystorodzica - Chrystotokos. Dlatego też nakłaniał wszystkich chrześcijan, aby nie nazywali Marii - Matki Chrystusa - Bogurodzicą39. Tego rodzaju idee prowadziły do faktycznego zaprzeczenia faktu Wcielenia Syna i Słowa Bożego, a w rezu ltac ie rów nież do całkow itego zakwestionowania dogmatu zbawienia. Uporczywe pozostanie przy swoich heretyckich poglądach doprowadziło Nestoriusza do jego soborowego potępienia40 przez III i IV Sobór Powszechny.

    III Sobór Powszechny został zwołany przez cesarza Teodozjusza II w Efezie w 431 roku, a jego głównym celem była niezbędna reakcja i potępienie heretyckich odstępstw patriarchy K onstantynopola

    381. Kalogeros. M aria he aeiparthenos. s. 317; I. Kalogeros. Historia dogm at on. s. 131- 132; N. Macouka. Dogmatike kai symbolikę, s. 252, gdzie można s ì q spotkać z rzetelną uwagą krytyczną historyka Sokratesa o Nestoriuszu. Zgodnie ze świadectwem samego Nestoriusza, wiadomo, że gdy w 428 roku przybył do Konstantynopola dostrzegł, iż istnieje konflikt pom iędzy chrześcijanami w kw estii nazewnictwa D ziew icy Marii, uważając za lepszą nazwę Chrystotokos niż Theotokos, ponieważ konkretny termin odpowiada w Piśmie Świętym. Patrz: D. Lialios. Hermeneia ton dogmatikon. s. 64.39 „Niech nikt nie nazywa Marii Bogurodzicą. Maria bowiem była człowiekiem, a człowiek nie może zrodzić Boga” Patrz: Ewagriusz Scholastyk. Ekklesiastike historia. 1,2 PG 86/ 2, 2425A.40 Zachowała się z tamtych czasów homilia biskupa Kizyku Proklusa (późniejszego patriarchy Konstantynopola 434-446), która została wygłoszona w Wielkim Kościele Konstantynopolitańskim w obecności Nestoriusza w święto Zwiastowania w 429 roku. Twierdzi on, że Dziewica Maria jest Bogurodzicą, a zrodzony przez Nią nie jest „ani tylko Bogiem, ani tylko człowiekiem ”, lecz jest rzeczywiście „Emmanuelem, Bogiem i człowiekiem ” Kontynuując zauważa: widzę cuda i obwieszczam bóstwo, widzę cierpienia i nie wyrzekam się człowieczeństwa, ale Emmanuel z natury’ otw orzył drzw i jako człowiek, nie naruszając dziewictwa ja k o Bóg, lecz wyszedł z łona ja k o b y p rzez słuch, tak się urodził ja k i został poczęty’, w szedł bez namiętności i w yszedł bez zniszczenia zgodnie z prorokiem Ezechielem, który mówił: zaw rócił mnie Bóg na drodze świętych drzw i wnętrza patrzących na wschód, ... a były one zam knięte i nie zostaną otw arte i nikt p rzez te drzw i nie przejdzie, lecz jedyn ie Pan Bóg Izraela, tylko On wejdzie i wyjdzie, a drzw i zostaną nadal zamknięte - oto największy dow ód Świętej i Bogurodzicy Marii Patrz: J. Mansi, Sacrorum Conciliorum. IV. s. 588AB. Powyższa homilia potwierdza, że wiara w Bogurodzicę była wówczas głęboko zakorzeniona w św iadom ości K ościoła. Zresztą dogm atyczne określenie B ogu ro d zica - T heotokos, tak jak słu szn ie zauw aża o. Jerzy F lorow ski „było fundamentalnym kamieniem prawdziwej wiary i swego rodzaju elementem wyróżniającym Prawosławie jeszcze przed III Soborem Powszechnym w Efezie. Patrz: G. Florovsky. The Ever - Virgin M other o f God. od s. 51.

    20

  • Nestoriusza41 . Soborowi przewodniczył patriarcha Cyryl Aleksandryjski w obecności przedstawiciela papieża Rzymu Celestyna i przeważającej większości biskupów Wschodu. Według Ojców Soboru, nauka Nestoriusza zagrażała nienaruszalności ludzkiej istoty Chrystusa, a w istocie rzeczy realności zbawienia człowieka. Jeśli rzeczywiście Bóg nie zjednoczył się z człowiekiem, to w jaki sposób mógłby go wówczas zbawić? Dlatego też pozostawali przy całkowitej i „nie pomieszanej” jedności Boga i człowieka w osobie Chrystusa, jak również przy fakcie nazywania Matki Chrystusa nie Chrystorodzicą (tak jak tw ierdził Nestoriusz), ale prawdziwą Bogurodzicą.

    Ojcowie Soboru nie tylko potępili Nestoriusza, ale dokonali także ratyfikacji i potwierdzenia nauki o Bogurodzicy św. Cyryla42, zgodnie z którą Przenajświętsza Matka Pana jest również i Chrystorodzicą właśnie dlatego, że jest Bogurodzicą. Ei gar Christotokos, pantos oti kai Theotokos ei de ou Theotokos, oude Christotokos43. Zgodnie z Cyrylem określenie Bogurodzica w odniesieniu do Dziewicy Marii jest tradycyjne44 i stanowi fundament prawosławnej teologii45. Przyjęcie nauki Kościoła

    41 Na temat III Soboru Powszechnego patrz: I. Karmires. Ta dogmatika. s. 134-54; I. Kalogeros. Historia dogmaton. s. 177; D. Kontosterios. He Theotokos eis tas Oikoumenikas Synodous. S. 250-267.42 N iezad łu go do zwołania Soboru, św. Cyryl w pierw szym ze sw ych dwunastu anatematyzmatów w trzecim liście do Nestoriusza, potępia go surowo i głosi: ten hagian Parthenon Theotokou, gegeneke gar sarkikos sarka gegonota ton ek Theou Logon. Por.: I. Karmires. Ta dogmatika, s. 145; D. Lialios. Hermeneia ton dogmatikon. s. 242 i nss.41 Cyryl Aleksandryjski. Logos kata ton me boulomenon homologein Theotokon ten hagian Parthenon. PG 76, 265B. Zgodnie ze świadectwem św. Jana Damasceńskiego Bogurodzica jest i Chrystorodzicą „ponieważ zrodziła Chrystusa” Patrz: Jan Damasceński. Kala tes haireseos ton Nestorianon. PG 9 5 ,224B. Pomimo to, sam twierdzi, że powinniśmy pozostawać przy terminie Theotokos, ponieważ gdy nie będziemy słyszeć słowa Bogurodzica, wykorzysta to gnany mocą Bożą Nestoriusz, dlatego też nie Chrystorodzicą, ale Bogurodzicą nazyw ajm y Ją. Chtystorodzice i inne są matkami proroków i króli, a Bogurodzicą je s t tylko św ięta Bogurodzica Maria. Patrz. Jan Damasceński. Ekdosis akribes tes orthodoksou pisteos. 3 ,1 2 . PG 94 ,1032 Odnośnie nauki św. Cyryla o Bogurodzicy patrz: M. Pharantos. Christologia. Ateny. 1972. I. s. 43-49; Ch. Stamoules. He Theotokoes kala ton hagion K yrillo Aleksandreias. s. 387-533; A. Papodopoulos. He Metera tou Emmanouel kata ton K yrillo Aleksandreias. Tesalonika. 1993. s. 105-115; G. Marcelas. Historia tes orthodokses theologias, s. 72.44 Patrz: Cyryl Aleksandryjski. Logos prosphontetikos tais basilissais. 1. PG 76, 1204C.45 Patrz: Cyryl Aleksandryjski. Epistole 39. Pros Ioannes episkopon Antiocheias. PG 77, 177C; por.: G. Marcelos. He christologia tou Basileiou Saleukeias. s. 219.

    21

  • prawosławnego o Dziewicy Marii jako Bogurodzicy było jednocześnie potwierdzeniem nienaruszonej wiary we W cielenie Słowa Bożego. Doskonały według bóstwa i doskonały według człowieczeństwa Jezus Chrystus jest jednym i tym samym Bogiem Logosem46. Jedność dwóch natur w osobie Logosu jest jednością prawdziwą41 lub mówiąc dokładnej unią hipostatyczną48, natomiast jej dokładnym wyrażeniem jest słynna fraza św. Cyryla mia physis tou Theou Logou sesarkomene49. Wyraz sesarkomene oznacza dla Cyryla doskonałość (nienaruszalność, pełnię) człowieczeństwa w jednej hipostazie Logosu i z pewnością odnosi się do pełnego Wcielenia Boga Słowa.50

    W tak zwanym Wykładzie Wiary pojednań, który stał się w istocie rzeczy oficjalnym „werdyktem” dogmatycznym III Soboru Powszechnego, ogłoszono wszem i wobec, że Bogurodzicąjest Dziewica Maria, w którą wcielił się bez pomieszania Logos Boży. Zgodnie z wyraźną deklaracją wspomnianego tekstu dogmatycznego wyznajemy świętą Dziewicę Marię na podstaw ie znaczenia n iepom ieszanej jednośc i, poprzez N ią bowiem wcielił się i przyjął człowieczeństwo Bóg Logos, a poprzez poczęcie zjednoczył siebie i przyjął świątynię51. Prowadzone badania źródeł, jak i nowoczesne naukowe poczynania, skłaniają do wniosku, że wkład św. Cyryla był bardzo znaczący i decydujący w ogłoszeniu i proklamowaniu terminu Theotokos, który stał się zresztą dogmatycznym

    46 Właśnie do tego zagadnienia chrystologii, a mianowicie jedności i tożsamości osoby Chrystusa, odnosi się głównie wielki teologiczny wkład Cyryla Aleksandryjskiego, por.: M. Pharantos. Christologia. s. 46.47 Cyryl Aleksandryjski. Kata ton Nestoriou dysphemion tom. 2. Prolegom. PG 76, 60D.48 Cyryl Aleksandryjski. Epistole 17. PG 77, 1909D, 120C.49 Cyryl Aleksandryjski. Epistole 44. PG 77, 225B. 241 A. Św. Cyryl jest przekonany, że ta konkretna fraza pochodzi od Apolinariusza, „on zaś nie pojmuje terminu sesarkomene tak jak Apolinariusz, ale jak najbardziej prawosławnie. Patrz: G. Marcelos. Historia tes orthodokses theologias, s. 75; I. Kalogeros. Historia dogmaton. s. 157; D. Lialios. Henneneia ton dogmatikon. s. 83-85.50 Św. Cyryl mówi oczyw iście o dwóch naturach przed zjednoczeniem i o jednej po zjednoczeniu, ale natura ta je st , jedną naturą Logosu, która się wcieliła”, Patrz: N. Macouka. Dogmatike kai symbolikę, s. 260.511. Karmires. Ta dogmatika. s. 155; I. Kalogeros. Maria he aeiparthenos. s. 286. Odnośnie „Wykładu wiary pojednań” Patrz: D. Lialios. Hermeneia ton dogmatikon. s. 95; G. Marcelos. Historia tes orthodokses theologias, s. 79; G. Marcelos. Historia tes orthodokses theologias. s. 79-81.

    22

  • określeniem III Soboru Powszechnego52.Niemniej jednak, pomimo kategorycznego, soborowego potępienia

    Nestoriusza, kwestia chrystologiczna nie została w pełni rozwiązana trwając jeszcze przez wiele wieków. W celu jej wyjaśnienia trzeba było zwołać jeszcze inne Sobory Powszechne. Po Nestoriuszu, z przeciwnymi w stosunku do jego nauki poglądami, pojawił się monofizytyzm w osobie Eutychesa. Kierunek ten powoływał się na Cyryla, którego jednak interpretował jednostronnie i błędnie, być może dlatego, że nie zrozumiał głównego, soteriologicznego przesłania jego chrystologii.

    Eutyches nie godził się na przyjęcie jednoistotności ciała Pana z ciałem Jego Matki i naszym, ponieważ jak głosił, jest On naszym Bogiem. Pan nie otrzymał od Dziewicy ciała jednoistotnego z nami, ciało Pana nie j e s t ciałem człow ieka, ludzkim p o zo sta je ciało o trzym ane od Dziewicy53. Mówił o zniekształceniu ludzkiej natury w Chrystusie przed zjednoczeniem i uznawał w Nim dwie natury przed jednością, ale po niej już tylko jedną, ponieważ Boska natura pochłonęła ludzką. Eutyches, idąc śladami Nestoriusza, utożsamiał termin „natura” z terminem „osoba” uw ażając, że natura i osoba są term inam i nierozłącznym i. Był zainteresowany ukazaniem w Chrystusie istnienia jednej osoby, a w rezultacie i jednej tylko natury. W związku z powyższym twierdził: wyznają, że Pan nasz został zrodzony przed zjednoczeniem z dwóch natur, ale po zjednoczen iu wyznają tylko jed n ą naturą54. Eutyches został potępiony i odłączony jako heretyk monofizyta przez Synod Endymusa w 448 roku, a nieco później przez list papieża Rzymu Leona, skierowany do patriarchy Konstantynopola Flawiana. Chodzi tutaj o dogmatyczno- chrystologiczny list Leona znany jako Tomos Leona.

    Potępienie Eutychesa wywołało sprzeciw Dioskora Aleksandryjskiego. Dioskor przeciwstawił się nestorianizmowi, ale oferując swoje teologiczne i kościelne wsparcie Eutychesowi, zdołał zwieść znaczną liczbę duchownych i mnichów patriarchatu aleksandryjskiego. Mając poparcie

    521. Karmires. Ta dogmatika. s. 150. Patrz również przebieg wyczerpującej rozprawy i badań konkretnych źródeł dokonanych przez D. Lialios. Hermeneia ton dogmatikon. s. 342.53 Patrz: J. Mansi. Sacrorum Conciliorum. V. s. 1233A; I. Karmires. Ta dogmatika. s. 159; I. Kalogeros. Historia dogmaton. s. 228; D. Kontostergios. He Oikoumenike Synodos kai he theologia. Tesalonika. 1992. s. 32.54 J. Mansi. Sacrorum Conciliorum. VI. s. 744В.

    23

  • ze strony cesarza Teodozjusza II zwołał pod jego przewodnictwem sobór w Efezie w 449 roku. Sobór ten usprawiedliwił Eutychesa, potępił Flawiana Konstantyno-politańskiego i wszystkich pozostałych wschodnich biskupów, którzy byli przeciwni monofizyckiej nauce Eutychesa. Pomimo, że sobór ten był zwołany jako powszechny, w świadomości kościelnej pozostał jako rozbójniczy55.

    W celu ponow nego po tęp ien ia nestorian izm u, jak rów nież przeciwstawienia czoła nowej herezji chrystologicznej monofizytyzmu, a także uspokojenia przez Kościół narastającej reakcji ze strony wiernych, został zwołany IV Sobór Powszechny w Chalcedonie w 451 roku. Sobór potępił nestori an, którzy postrzegali Pana jako zwykłego człowieka, odrzucali termin Theotokos i dzielili jedną osobę Chrystusa na dwoje. Sobór potępił również Eutychesa i zwolenników monofizyckiej herezji, którzy głosili przemieszanie i zmieszanie dwóch natur, przyjmowali dwie natury przed zjednoczeniem i jedną po zjednoczeniu, jak też faktu, że Chrystus nie posiadał ludzkiej natury podobnej do naszej. Znaczenie soboru nabiera szerszych wymiarów w kontekście sformułowania dokładnej, teologicznej terminologii, dotyczącej dogmatu chrystologicznego w odniesieniu do zjednoczenia dwóch natur w Chrystusie i sposobu ich wzajemnej relacji w jednej hipostazie Boga Słowa. Ustalił, że istnieją dwie natury połączone „bez pomieszania” i „bez podziału” w jednej osobie lub też w jednej hipostazie.

    W Traktacie Wiary Soboru w Chalcedonie czytamy Podążając śladami świętych Ojców, wyznajemy jedynego Syna Pana naszego Jezusa C hrystusa i jed n o g ło śn ie w szyscy nauczamy, iż je s t On doskonałym co do boskości i doskonałym co do człowieczeństwa, Bogiem prawdziwym i człowiekiem prawdziwym, je s t jednoistotny z nami co do człow ieczeństw a, we wszystkim do nas podobny za wyjątkiem grzechu, przed wiekami został zrodzony przez Ojca co do Boskości, a w ostatnich dniach ze wzglądu na nas i nasze zbawienie przez Marię Dziewicę Bogurodzicę, co do człowieczeństwa, Jeden i jedyny Chrystus, Syn, Pan, Jednorodzony, w dwóch naturach bez pomieszania, bez zamiany, bez podziału, bez rozłączenia poznawany, nic nie odejmując z żadnej z natur podczas zjednania, a zachowując

    551. Kalogeros. Historia dogmaton. s. 245 i nss.

    24

  • tym bardziej cechy każdej natury i w jednej osobie i jednej hipostazie połączonych, i nie na dwie osoby podzielonego i rozdzielonego, ale jednego syna Jednorodzonego, Boga Słowa, Pana Jezusa Chtystusa,0 którym prorocy i sam Pan Jezus nas nauczył i przekazał nam symbol naszych Ojców56.

    Sto lat później, cesarz Justynian zwołał w Konstantynopolu w 553 roku V Sobór Powszechny w celu utrzymania autorytetu poprzednich Soborów Powszechnych, jak również potępienia tak zwanych Trzech Rozdziałów i błędnego nauczania Orygenesa i jego zwolenników57. Sobór w swym dogmatycznym postanowieniu, potępia między innymi heretyckie, nestoriańskie poglądy, powtarza wszystko to, co jest zgodne ze świadomością kościelną w zakresie „dwóch narodzeń” Boga Logosu58, a także rzuca anatemę na wszystkich tych, którzy nie wyznająnade wszystko1 zgodnie z prawdą Bogurodzicy Dziewicy Marii:

    Jeśli ktoś w sposób niewłaściwy i nieprawdziwy uznaje świętą, sławną i zawsze Dziewicę Marię za Bogurodzicę lub też tylko na zasadzie odniesienia, jakoby zrodziła tylko zwykłego człowieka, a nie wcielonego od Niej Boga Logosu, co oznaczałoby według nich zrodzenie człowieka z uwagi na słowo Boże, jakoby jedynie człowieka podobnego do nas, oczern ia jąc w ten sposób św ię ty Sobór Chalcedoński i uznając bezbożne poglądy Teodora o Bogurodzicy zw anej dziewicą, ja k również i ten który nazywa Ją rodzicielką człowieka lub tylko Chrystusa nie będącego Bogiem i nie wyznaje Jej naprawdę i nade wszystko jako Bogurodzicy z uwagi na zrodzo-

    56 I. Karmires. Ta dogmatika. s. 175; I. Kalogeros. H istoria dogmaton. s. 259-260; N. Macouka. Dogmatike kai symbolikę, s. 257. Odnośnie genezy i źródeł werdyktu IV Soboru Powszechnego patrz: G. Marcelos. Genese k a ipeges ton horou les chalkedonos. Symbole sten historikodogmatike diereunese tou horou tes oikoumenikes synodou. Tesalonika. 1986. Odnośnie wkładu w zakresie chrystologii na IV Soborze Powszechnym patrz: G. Marcelos. Ho hagios kyrillos Aleksandreias kai he 4 Oikoumenike Synodos stonn tomo me sylloge arthron tou orthodoksa dogma kai theologikos problematism os. Tesalonika. 2000. s. 77- 105. Na s. 104 opisuje swój decydujący pogląd twierdząc, że „cała nauka dogmatyczna soboru oparła się prawie całkowicie na św. Cyrylu”.57 Dz. cyt. s. 180. Więcej patrz: Metropolita Melecjusz. He pem pe oikoumenike synodos (Eisagoge, Praktike, Scholia). Ateny. 1985.58 Jest to drugi z czternastu anatematyzmatów przeciw Trzem R ozdziałom , patrz I. Karmires. Ta dogmatika. s. 193.

    25

  • nego przed wiekami przez Ojca, a w ostatnich czasach przez Nią Boga Logosu i nie przyznaje faktu, iż została Ona nazwana przez Sobór w Chalcedonie Bogurodzicą - niech będzie poddany anatemieZ59

    Kwestią chrystologiczną zajmował się także VI Sobór Powszechny w Konstantynopolu w latach 680-681, a zwłaszcza zagadnieniem monofizytyzmu. monoenergetyzmu i monoteletyzmu, który zresztą potępił, potwierdzając tym samym decyzje poprzednich Soborów Powszechnych60. Na soborze, zgodnie z soborowym Listem św. Sofroniusza, patriarchy Jerozolimskiego, który stał się również uwieńczeniem trynitamego i chrystologicznego dogmatu, podkreślono, że Dziewica Maria jest Bogurodzicą i Zawsze Dziewicą przed porodem, podczas porodu i po p o ro d z ić . „Nieprzerwane dziewictwo” Najświętszej jest dogmatycznym rezultatem faktu, że jest ona naprawdę Theotokos. W ikonografii symbolizują to trzy gwiazdy umiejscowione na Jej szacie. Bogurodzica jest również zawsze Dziewicą i właśnie to jest najbardziej wyrazistym imieniem Bogurodzicy62. Wokół tych dwóch imion Bogurodzica i zawsze Dziewica skupia się cała dogmatyczna nauka o Dziewicy Marii63.

    Piąto-szósty Sobór Powszechny64, który został zwołany około lat 691 - 692 w Konstantynopolu w celu uzupełnienia ustawodawczych braków dwóch poprzednich Soborów Ekumenicznych, zajął się również likwidacją pewnych paradoksalnych przejawów, które pojawiły się już od dłuższego czasu, a dotyczyły chrześcijańskich obyczajów, związanych z „porodem

    54 Dz. cyt. s. 180. Powyższy tekst jest 6-tym z 14-tu anatematyzmatów przeciw „Trzemrozdziałom” soboru. Warto podkreślić znaczenie dogmatycznego udokumentowania wiaryw „nienaruszone dziewictwo” Bogurodzicy ze strony społeczności kościelnej.60 Dz. cyt. s. 201; I. Kalogeros. Historia dogmaton. s. 413 i nss.61 J. Mansi. Sacrorum Conciliorum. XI. s. 485C. Dzieło teologiczne św. SofroniuszaJerozolimskiego przeciw herezjom monoteletyzmu i monoenergetyzmu zostało przyjęteprzez VI Sobór P ow szechny i uznane za autentyczny wyraz prawdziwej wiarychrystologicznej, a także Tradycji Kościoła Patrz: A. Jevtić. Christos. Arche kai Telos. s. 190.62 Niniejsza uwaga należy do profesora Marka Siotisa: To problem a ton adelphon tou lesou. Ateny. 1950. s. 95.63 G. Florovsky. The Ever - Virgin M other o f God. s. 51. Por.: Th. Zeses. He Panagia hos Parthenos kai aeiparthenos. “Theologia”. 2(1999). s. 32 i nss. Św. Cyryl dosyć często używa tych dwóch imion jednocześnie Patrz, dokładniej Homilia 11. PG 77, 1032C.641. Karmires. Ta dogmatika. s. 225 i nss.

    26

  • Bogurodzicy”65. Wśród wielu wydanych kanonów sobór mocą kanonu 79 nie tylko zwalczył i potępił wspomniane „obyczaje porodowe”, ale również podkreślił bezbolesny charakter narodzin Chrystusa z Bogurodzicy zauważając charakterystycznie: wyznajemy bezbolesne Boskie zrodzenie od Dziewicy66.

    VII Sobór Powszechny został zwołany w Nicei w 787 roku67 z powodu pojawienia się ikonoklazmu. W „Traktacie Wiary” zawarto całą odwieczną wiarę prawosławną Kościoła, a także powtórzono naukę, zgodnie z którą Matka Pana jest zawsze Dziewicą i naprawdę Bogurodzicą. Wyznajemy, iż nasza w ładczyni św ięta M aria, napraw dę i nade w szystko Bogurodzica, zrodziła cieleśnie jednego ze św. Trójcy - Chrystusa Boga naszego ...wyznajem y rów nież dwie natury wcielonego ze względu na nas od przeczystej Bogurodzicy i zawsze Dziewicy Marii, znając Go jako doskonałego Boga i doskonałego człowieka6*.

    * * *

    Przytoczone powyżej krótkie spostrzeżenia wskazują na fakt, że nauka Kościoła prawosławnego o Przenajświętszej Bogurodzicy nie jest wyobcowana z jej całościowej tradycji dogmatycznej. Wręcz przeciwnie,

    65 Niektórzy chrześcijanie uważali, że Bogurodzica zrodziła Chrystusa w ten sam sposób co i pozostałe kobiety wprowadzając tak zwane „porodowe obyczaje”. Obchodzili je podczas święta Bożego Narodzenia, kiedy to dzielili się między sobą niektórymi pokarmami i świętowali tak, jak to czynili przy każdym porodzie w celu upamiętnienia faktu zrodzenia. Patrz.: I. Kalogeros. M aria he aeiparthenos. s. 288.66 Treść całego 79 kanonu jest następująca: Wyznajemy, że boskie narodzenie z Panny, ja k o bez nasienia, było bezbolesnym, i to głosim y całej trzodzie, i naprawiamy tych, którzy z braku wiedzy czynią coś, co nie je s t słuszne. Niektórzy bowiem p o dniu świętego Narodzenia Chrystusa Pana naszego, ja k to widzimy, przygotow ują p ieczyw o i jeden drugiemu j e nawzajem podają, jakoby na cześć porodowych boleści niepokalanej Matki Panny; dlatego też postanawiamy, aby wierni nic takiego nie czynili. Albowiem nie przysparza to czci Pannie, która ponad rozum i słow o cieleśnie zrodziła bez pom ieszania Słowo, o ile niewysłowiony je j p o ró d określają i przedstaw iają na przykładzie zwyczajnego i nam urodzenia. Odtąd, je ś li komukolwiek dow iedzie się, że tak postępuje, to duchowny niech będzie pozbaw iony godności, laik zaś odłączony. Patrz: J. Mansi. Sacrorum Conciliorum. XI. s. 977В; I. Karmires. Ta dogm atika. s. 233-234; G. Cabardina. He Penthekte Oikoumenike Synodos kai to nomothetiko tes ergo. Katerine. 1988. s. 287-288.671. Karmires. Ta dogmatika. s. 236 I nss.68 Dz. cyt. s. 239.

    27

  • ma organiczny związek i odnosi się w pierwszej kolejności do chrystologii i soteriologii, ponieważ poprzez Bogurodzicę przyjął ciało i stał się człowiekiem69 Pan Chwały, Anioł Wielkiej Rady i Bezcielesny Logos, aby wypełnić zbawczą ekonomię Bożą. Skażona i pomniejszona chrystologia miałaby katastrofalne rezultaty, ponieważ naruszałaby dogmat zbawienia. Poza tym każda prawosławna nauka dogmatyczna, także o Bogurodzicy, jest pojmowana i interpretowana wyłącznie w i poprzez teologię i chrystologię.

    Teologia prawosławna, bazując na twardym fundamencie chrystologii, nie jest i nie może zostać zmieniona na wyobcowaną, niezależną i samowystarczalną mariologię i swego rodzaju formę kultu Marii70, czy też antropologię, w centrum której znajdzie się Dziewica Maria. Jest ona jednak w pierwszej kolejności i nade wszystko chrystologią, w której skupia się z pewnością zarówno antropologia jak i nauka o Bogurodzicy. Jakiekolwiek niezrozumienia, zafałszowania i innowacje71 dotyczące osoby i działalności Dziewicy Marii, wywodziły się zapewne z błędnie pojmowanej i „okaleczonej” chrystologii, a także z niezrozumienia dogmatu Wcielenia. W rezultacie prawosławna prawda o Matce Chrystusa jako Bogurodzicy nie może istnieć bez posiadania „chrystologicznego fundamentu”72.

    Liczne źródła tradycji Soborów i św. Ojców niepodzielonego Kościoła, które zostały jedynie w małej mierze wykorzystane w niniejszej rozprawie, świadcząjednogłośnie, będąc zarazem wyrażeniem soborowej świadomo

    69 Por.: J 1, 14.70 Profesor N. Macukas, w swym dziele Dogmatike kai symbolikę, s. 295 zauważa, iż prawosławna teologia w żadnym wypadku nie uczyniła z „Theotokologii” niezależnej i oddzielnej dziedziny. Niemniej jednak, należy zauważyć, że tennin „Theotokologia” zawiera w sobie treści chrystologiczne, ponieważ wyznanie przekonania, że D ziew ica jest B ogurodzicą będzie w ym agało posiadania praw osław nych , ch ry sto log iczn ych uwarunkowań.71 Powyższe nie odnosi się tylko i wyłącznie do błędnych nauk heretyckich pierwszych wieków chrześcijaństwa, ale dotyczy również „mariologicznych” dogmatów Kościoła rzymskokatolickiego o niepokalanym poczęciu i wniebowzięciu Bogurodzicy. Rozwój „mariologii” w Kościele rzymskokatolickim wskazuje na to, że powinna ona być oddzielnym rozdziałem chrystologii - faktu Wcielenia Boga Słowa. Każde inne podejście do powyższego (rzymskokatolickie) naświetla, że zaistniało zamieszanie w chrystologii. Ma to swoje odbicie w całej dogm atyce. Podobnie powinno się stać także z eklezjologią, która rozwijałaby się jako sw ego rodzaju „poszerzona” chrystologia.72 Patrz: I. Kalogeros. M aria he aeiparthenos. s. 14-15.

    28

  • ści, że Wszechbłogosławiona Dziewica Maria jest zaiste Bogurodzicą, Rodzicielką Boga i Matką Boga, zgodnie z tym, jak to zapisali pod natchnieniem Bożym73 i wyrazili Duchem w dogmatach św. Ojcowie, którzy uczestniczyli w Świętych i Powszechnych Soborach. Bogurodzica posłużyła, stała się narzędziem74 w tajemnicy Bożej Ekonomii, zbawienia świata poprzez wcielenie Logosu, a także przebóstwienia ludzkiej natury75.

    Kwestia odegranej roli przez Dziewicę Marię w procesie wypełnienia się planu Ekonomii weryfikuje zwyczaj oddawania czci, chwały i hymnów, jako zajmującej pierwsze miejsce po Świętej Trójcy16. Przenajświętszej Bogurodzicy, wybranego naczynia Bożego77, miejsca przebywania Świętego Ducha, Matce drugiego człowieka z nieba78, Matce ostatniego Adama19, i nowego człowieka*0, a także prawdziwej, cielesnej Matce Syna i Logosu. Skoro Chrystus jest pierworodnym pośród wielu braci*x Jego Przenajświętsza Matka jest naszą matką, natomiast my jesteśmy Jej usynowionymi synami. Każdy wiemy posiada bezgraniczną możliwość i perspektywę pozostania za pomocą łaski Theotokos, jak również za pośrednictwem tejże łaski począć Chrystusa82. Jednak logicznym warun

    73 Stychyra hym nów chwalebnych nabożeństwa W szystkich Św iętych VII Soboru Powszechnego. Patrz: Menaion oktobriou. Ateny. s. 121.74 Św. Cyryl w odniesieniu do Bogurodzicy zauważa: hoti gegone men hypourgos tes oikonomias aute tekousa tes sarska. PG 72, 509A.75 Ludzka natura, poprzez unię hipostatyczną dwóch natur w Chrystusie, została wywyższona i przcbóstwiona. Dlatego też, zgodnie z uwaga św. Jana Damasceńskiego, Dziewica Maria nazywana jest Bogurodzicą nie tylko ze względu na naturę Logosu, ale również z uwagi na przebóstwienie ludzkiej natury. Patrz: Jan Damasceński. Ekdosis akribes orthodoksou pisteos. 3, 12. PG 94, 1032B.76 W stychyrze po kanonie Przenajświętszej Bogurodzicy, ton 5, w niedzielę wieczorem spotykamy następujące powitanie: „Witaj, któraś po Bogu, lub też Bogu będącym po Trójcy Świętej”. Św. Proklus nazywa Ją „miejscem przebywania Świętej Trójcy”: Enkomion eis ten Theotokon Marian. 17. PG 65, 757B. Na święto również i Kościół głosi: Izebrania pierw orodnych , którzy są zap isan i w niebie (patrz: Hbr. 12, 23) Bogurodzica jest „czcigodniejszą od Cherubinów i chwalebniejszą bez porównania od Serafinów i Ta która bez zmiany zrodziła Boga Logos.”77 Bogurodzica znalazła laskę u Boga. Patrz.: Łk 1, 30.78 Patrz: 1 Kor. 15,47.79 Patrz: 1 Kor. 15, 45.80 Patrz: E f 2, 15; 4, 24.81 Patrz: Rz 8, 29.87 Patrz: Symeon Nowy Teolog, Słowo I. Sources Chrétiennes. 129. s. 320.

    29

  • kiem powyższego pozostaje prawosławna nauka o Bogurodzicy i zawsze Dziewicy Marii.

    Unikalność i niepowtarzalna wielkość Matki Bożej odnosi się analogicznie do unikalności Jej Syna, który wypełnił całą wolą Boga i Ojca**. Osoba i misja Dziewicy Marii pozostaną niew yjaśnione i niezrozumiane, jeśli nie będą rozpatrywane w kontekście tajemnicy Bożej Ekonom ii. D ziew ica Boga w cielonego zrodziła i nazyw a s ię Bogurodzicą84. Chrystus jako wcielony Bóg, który stał się człowiekiem nadaje Swej cielesnej Matce imię Bogurodzica*5, a imię to zawiera w sobie całą tajemnicą Wcielenia*0. Imię Bogurodzica jest nieuniknioną konsekwencją imienia Bogoczłowiek. Oba te imiona istnieją i przestają istnieć razem87. Odrzucenie terminu Theotokos prowadzi do zaprzeczenia całej tajemnicy zbawczej Ekonomii Bożej88.

    Kościół jest Ciałem Syna Bogurodzicy. Nic pomiędzy nimi nie może ulec zmianie. Bogurodzica będzie zawsze nierozłączna ze swoim Synem ponieważ nic nie pośredniczy pomiędzy Matką i Synem*9. W Kościele prawosławnym oddawana cześć, wysławianie i chwała Bogurodzicy nie m ają końca, albow iem po p rzez cześć oddaw aną B ogurodzicy, wysławiam y wcielonego z N iej Syna90. M atka Syna i Logosu - Bogurodzica, jest Matką chwały91. Największą chwałą Dziewicy Marii jest Jej „Bogoludzki” poród, „owoc Jej żywota”, Jej Syn, który obdarzył Ją imieniem Theotokos.

    Bogurodzica niczego nie czyni oddzielnie i nie jest wysławiana odrębnie od Syna Bożego i Zbawiciela Chrystusa. Powinniśmy to rozumieć właśnie w ten sposób, gdyż prawosławna nauka o Bogurodzicy wiąże się w istocie

    83 Patrz: Maksym Wyznawca. Pros Thalassion eroteseis kai apokriseis. PG 90, 520D.84 Bazyli z Seleucji. Logos 39. Eis ton Euangelismos tes Panagias Theotokou. PG 85, 429B.85 A. Jevtic. Christos. Arche kai Teios, s. 240.86 Jan Damasceński. Ekdosis akribcs tes orthodoksou pisteos. 3, 12. PG 94, 1029C.87 G. Florovsky. The Ever - Virgin M other o f God. s. 54.88 Tak twierdzi św. Cyryl Aleksandryjski pisząc przeciw poglądom Nestoriusza: Kata ton Nestoriou dysphemion. 1,1. PG 85, 429B.89 Jan Damasceński. Logos 3. Eis ten Koimesin tes Panagias Theotokou. PG 96, 7 6 IB.90 Jan Damasceński. Ekdosis akribes tes orthodoksou pisteos. 4, 16. 94. PG 1172.91 Jan Damasceński. Logos 2. Eis ten endokson Koimesin tes panagias Theotokou kai aeiparthenou Marias. 2. PG 96, 724C.

    30

  • rzeczy organicznie z prawosławna chrystologią, a w rezultacie z prawosławną soteriologią. Jedność chrystologii i soteriologii pozostaje nienaruszona, ich związek również jest nienaruszalny, a relacja obustronna. Soteriologia w swej istocie jest chrystologią, tym bardziej, że Chrystus nie może być postrzegany inaczej niż Zbawiciel. Dlatego też również i termin Theotokos je s t w rzeczyw istości term inem chrystologicznym i soteriologicznym. W tym też właśnie kontekście pojmujemy poniższe wyznanie, iż jedynym zbawieniem jes t prawidłowe rozważanie i wiara, że Bogurodzicą je s t naprawdę święta Dziewica92.

    Ojcowie Kościoła, pragnąc zachować jedność wiary, w sposób szczególny podkreślali niezbędność istnienia terminu Theotokos w funkcjonowaniu tajemnicy zbawiennej Ekonomii Bożej93. Zbawiciel Chrystus, „Jeden z Trójcy Świętej” jest Jednorodzonym Synem Bożym, wcielonym w Dziewicę Marię, Bogiem i człowiekiem. Teologia i chrystologia są sercem, istotą i treścią całej prawosławnej tradycji dogmatycznej. Dlatego też w nauczaniu dogmatycznym wszystko będzie pojmowane, oświecane i interpretowane przez pryzmat chrystologiczny.

    Kościół Prawosławny będąc fdarem i ostoją prawdy94 chlubi się w Panu, że jes t kontynuatorem ziem skiej wędrówki zachow ującej nienaruszoną i niezmienną aż do ostatnich dni, odziedziczoną od swych przodków naukę i ja kże cenną skarbnicę9S wiary. Dla prawdziwej, prawosławnej, powszechnej wiary jedynego, świętego, powszechnego i apostolskiego Kościoła Chrystusowego Przenajświętsza Matka Chrystusa jest wygrawerowanym nacięciem i podporą Prawosławia96 i pomimo „że kobiet ilość wielka, rodzących ludzi rzesze niezliczone, ogrom dziewic i M arii również je s t w iele” - dla prawosławnej tradycji i życia sprawiedliwie, nade wszystko i naprawdę97 jedyną rzeczą szczególną,

    92 Jan Moschos. Leimon. 26. PG 87-3, 2872C.93 Ch. Stamoules. He Theotokos kata ton hagio Kyrillo Aleksandreias. s. 498.94 1 Tm 3, 15.95 Por.: 2 Tm 1, 14.96 Proklus z Konstantynopola. Enkomion eis ten Theotokou Marian. 17. PG 65, 757A; Cyryl Aleksandryjski. Homilia eis ten 3 Oikoumeniken Synodom, por. J. Mansi, Sacrorum Conciliorum. IV. s. 1253A.97 Postanowienie VII Soboru Powszechnego patrz: I. Karmires. Ta dogmatika. s. 239.

    31

  • „że kobiet ilość wielka, rodzących ludzi rzesze niezliczone, ogrom dziewic i M arii również jest w iele” - dla prawosławnej tradycji i życia sprawiedliwie, nade wszystko i naprawdę97 jedyną rzeczą szczególną, najgłówniejszą i najważniejszą jest imię świętej, niepokalanej i zawsze sławnej Dziewicy - Theotokos99,.

    Przetłumaczył ks. archimandryta Jerzy Pankowski

    98 Patrz: Leoncjusz z Bizancjum. Kata Nestorianon. 4, 37. PG 86-1, 1708D.

    32