kurier czĘstochowski · tymmmwmll ewm mtmhŁ wemydmm ##dhy kwylernswe hmmdky, mŚem wymdhmy tylhm...

4
Om* mm** M KURIER CZĘSTOCHOWSKI N r 101 fiSąr.łJfs»A-»,M*7SS %,**** Wwow*# #1 Dła ®*«n#«#ł obowiąsofr eeeelfc Mr. t Częeteckowe, piątek 20 kwietni* 1944 r. Rek VL Chodaczów—apelem do sumienia światy koree- kiery poezgly tei ujawniać niezliczone pot pokryte ranami. Żołnierze widzieli wiele w ko Im ais apodobslo. Nawet młode d& )go tylko trafili, zabijali go. Innych etrne li we wlaanyeh domach lub mordowali w aby ktoś nie wykrył Odrzucone natarcia czerwonej armii nad dolnym Dniestrem »efÄ f/ukiV sro.™ r.srd“iÄ r - m S ä ä V ä ä k HSSSFSbllTSTSL iS K* *rs» ” ‘ ***•.»'"<= roto« ;» """« ?» “»»“ ‘„«w» toro <*w* wsią ani miastem w prawdziwym tego slo- w». maozeniu. Były to już tylko dymiące ^ _ _ _ _ g g ś f ifS S S Ś iE S E E S SHSäE 1’-612 BmBEsSpS i S U Ü i i E B M liiiiE H ESfillsSS® l “S K f; B lssE E H H ES m s ä E S Jeezcao w deszczu knl i granatów toeaą- ee) da zażartej walki poematy ukazywać mię wśród ruin postacie, nie przypominające prawie ludzi. Zaledwie odziane, krzyczące k jfH ällP B tlltr s sÄ?SHf»rssSf nich BZRTókim froncie nad dolnym bie- frontu niemieokłego w kierunku połndnlo- inne wojeka węgierskie posunęły me we W M m M m m m m nielicznyw pozostałych przy życiu miesz- ^ Mai parne# niemieckie i sprzymierzone nego Prutu wtargnęły wagierskie forma- niemieckieh stanowisk. Stosunkowo nie skomplikowane odparcie kilku prueeśwata- ków bdezewłckich można uważać w związ ku z t* akcja za dalszy wyraźny objaw stabilizacji niemieckiego frontu także i ma tym terenie. Akcje niemieckiego lotnictwa koncentro wały sie na odcinku południowym, udzie zestrzelono 3$ maszyn sowieckich. ^ Ik o * niemieckie samoloty nie powróciły de twoich baz. . Tragiczna śmierć generała Hube BERLIN. 28 kwietnim — Udekorowany niedawno temu najwyższym niemu odznaczeniem za dzielność. generał pancernych Eube. zmarł tragiczna i cła w czasie katastrofy lotnicze! O tym powiadomiono Niemieckie Biły Zbroj ne specjalnym rozkamm d*ic;n,ym kaóeów Ohodamowa płonął obłąd. Każdy kto widział te sceny, mógł wiedzieć napew no, ćs tu rozegrało się eoć strasznego. Jesz esc zanim rozpoczął sic atak niemiecki, hol szewiey podpalili całą wiek Systematycz nie podkładano niszczące płomienie pod każ de zabudowanie, kolejno dom za dzmem. Pytanie o powody tego byłoby besoelewut jednak jakkolwiek płomienie zniszczyły z całą pewnością niezliczoną ilość dowodów. któro mogłyby dać odpowiedź na wide nie .ÄiSifiÄSi'SSÄ^i 14 gg .to toyd , Mianowicie w kilka godzin póhaisd, w toku podjętych niezwłocznie prue oczysz czających. rozpoczęto w arielu miejscach u- suwania popiołów i gruzów. Łopaty i sie- Sowieckie próby przełamania w rej. Jass spełzły na niczym Z GŁOWWZJ KWATEBT POHRKKA. #y#k zasłsty^b utarezs# pamlądrny M A W I kwietnia.— Namolna Komenda Niemiec- fagpastkass* marynarki wejsmsej urn: sdw- ich Sił Zbrojnych komunikuje w dniu psągjnełaMdaal kanlrtarpedowraml, śdpa- 3T kwietnia: «WW I benibewseml mytllwiMml. Zaz» W rafawk kw esta pa Is balssssHry dek#, plam# przy tym trzy alaprzyjasWskta śzł- #yw#H fśwmM wew Mü tylk# bmnkwtmc f ##*#, : mm## dw# m p#i##«# pmmdw M#M W d * *kk & # # * # * mych Mmlmyck mtmkd*. J mdmmc #rm# i mmimlmtśw MhhW## w«###, ml dm, pmd dmmddd d mm i mmfmrm F rmmka, d * cwyłm * mmmm le md 12 dm 28 kwietni# mmd d Krymeemi w mdkmek ymwledmmyeh W em- kemmmldycmych. mielmłśd mle##żyfeelelekleh mew %8 dml- M hmemmmeiery mwch mpmrmtdw rdemi mlmwełm mm dmmd, W W y mmmmi mmd mlmm Bme Mmd dmlmym Om l emWmme hd m mwley hm#, m m uny mpmmrn xemkmł*tej pmheydy dmmmm tymmmwmll ewm mtmhŁ WemydMm ##dhy kw y lernswe hmmdky, MŚem w ymdh m y tylhm mmmhMm wdtdd wy eekltli mleammeme ezkmdy Pmeełeem tewdmymh w#» ihwelp I Odegwm Związku Podo(k*6w bnłgamkffb SOFIA. # kwietnia. — Zwląaak podofL eerów bulgarekieb wydal odeew« do ną- rodu. w której wskazuje aa. m na to me pnatamaała eł# rambSe wśród wyeakfrb naród bułgareki ni# ugnie nigdy kolana. etrat db aWpmWadda. Ferm a*je łatała JPamiatajme o tym - mówi oderwą — że tam laperewely rkateerale w waSmak. alaprayjaełalakkłŁ Bułgarzy i kh wleley i mali eprrymmrmd- Ma pślaaay ad d a* bałmanday prayaśąpMI Federal aklealel aeey paja* ey dążą do wanółaego oda — ąwymeetwa aaarrayaW eWaml da ataku. Spekmał a# aa laty alaprayjaalelekla wtargaal, __ _ iprawiedliwoóef. Najlepezym Bułgarem je* alaaym weber rarlatepe aparw wajak ata-tradkaam I pÓłaaaaamłaadaaalagK Few ku. kta a miłoóei, i pdua goWwąóma dą pdaakkk ł mmadiMib. Lmkmhm wtamepla maa*a bambawaśw Iwytyjakłak przeprawa ofiar watmpi w eaeregi bułgnruba* mrwü. aaryglawaae. W % * rajaata bajamy* ad. dałły ataki tarraryatyaaaa aa mlejeiaamdel Odezwa wzywa wezyetkiek Bułgarów, aby m etry* a# *a*#aW e w dala # kwłatmta w mjaale Sakry I w Nleearreik pałmdalewe stale m idi przed oczyma wielkie zadania addilat dda* aatawaawyak dynda# mierne rarkadałak Fawatały pa aaadał pawataa ojozynay. dłarów paaoarwyak .Orieedmafeeklmmd", pad *kady, pmada waayatkka w #$aa# I w -zim n , a * 6- d l. . Anelll ro a S Ä .S L Ä Ä 5 iB Ä S E süSi itrtarpadaweów W r a ąłaprnyłaełaWika W# Z ##l .»um.rrouro ______ ... - . fMaW MF###!* # *## tfA # * I _ feSÄ SSÄ -¾¾¾¾¾ EÄiTÄfÄ mWdaae#*»# padami arae artylaM» padaadaa wtaapl . , . Śmiertelne generała Hube pod* Jeaea aiaeap xew guąao w obecności Fbbrera w ramaeb akt# Imperializm Moskwy demaskuje się sam «Ów (oznaczony rabryk# ^eł«e pomfW Dosłowni# ozytamy w ty # roekezio: Zabaabjn W# iak najkategoryoznlei w ał* wic lob A W a mówM o dawnych gram c»,.h. . <óra siniały przed wcielaa.e# do Unii Nowickiej Łotwy. Litwy. Hatonii, Zeebodniel UbyaW 1 BWomd. Po etałym nowtaraani# .ui««, « ro w emiizr##«. _ alwmleekiego dowó&e? w obeemaj w a jp Ł —* jako eahwięką ( śołnieaaa. W mowa aw* kwietn* przm angin-amerykanWe bom- wmianke amlałemu pnielamanlm. JeśeK ead to jeeacee roaważy am weko wanie czerwonej armii na obszarach opu szczonych przez Niemców orna jeżeli, weż- bowce mi# giń pod uwagę krwawe I stale wybryki ryża. beżenżwików przeciwko ludności tyek ta- wydobyto spod grnaśw 1* sąMlyeh Prace ółeealym miesiącem uierścW WmewleK mWśak oatenozas w kilku słowach okrćó ratunkowe i uprzątające były utrudnione, w rejonie Kamieóoa Podolskiego Pa program bnlssswioki na cna# gdys bomhr nastawione były na eW lm ja bbnej dedłladda wojak paneernyeb i snieamwłe W żery aaoks#- czasowe. Lmną sta # tjm . & kazb# #Aeg na generała Hebe do grobu na tr# * Haropy. macanie sio jeszcze podwyższy. mym omamtamu wojskowym w Berli byto spod gmzów M zabitych Prace ołaadym mtcsiaoem ulerścW hal^rwWM

Upload: others

Post on 28-Mar-2021

0 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: KURIER CZĘSTOCHOWSKI · tymmmwmll ewm mtmhŁ WemydMm ##dhy kwylernswe hmmdky, MŚem wymdhmy tylhm mmmhMm wdtdd wyeekltli mleammeme ezkmdy Pmeełeem tewdmymh w#» bnłgamkffb ihwelp

Om * m m * * M

KURIER CZĘSTOCHOWSKIN r 101 fiSąr.łJfs»A-»,M *7SS%,**** W wow*# #1

Dła ®*«n#«#ł obowiąsofr eeeelfc Mr. tCzęeteckowe, p iątek 20 kw ietni* 1944 r. Rek V L

Chodaczów—apelem do sumienia św iatykoree- kiery poezgly te i ujawniać niezliczone pot pokryte ranami. Żołnierze widzieli wiele w ko Im ais apodobslo. Nawet młode d&

)go tylko trafili, zabijali go. Innych etrne li we wlaanyeh domach lub mordowali w

aby ktoś nie wykrył

Odrzucone natarcia czerwonej armii nad dolnym Dniestrem

» e f Ä f / u k i V s r o . ™ r . s r d “ i Ä r - m S ’ ä ä V ä ä k

H S S S F S b l l T S T S L i S K * * r s » ” ‘ * * * • . » ' " < = r o t o « ; » " " " « ? » “ »»“ ‘„ « w » t o r o < * w *wsią ani miastem w prawdziwym tego slo-w». maozeniu. Były to już tylko dymiące ^ _ _ _ _

g g ś f “ i f S S S Ś i E S E E S S H S ä E 1’-612 B m B E s S p Si S U Ü i i E B M l i i i i E H

E S f i l l s S S ® l “S K f; B l s s E E H H ESm s ä E SJeezcao w deszczu knl i granatów toeaą-

ee) d a zażartej walki poematy ukazywać mię wśród ruin postacie, nie przypominające prawie ludzi. Zaledwie odziane, krzyczące

k jfH ä l lP B tl l t r s s Ä ? S H f » r s s S fnich BZRTókim froncie nad dolnym bie- frontu niemieokłego w kierunku połndnlo- inne wojeka węgierskie posunęły me we

W M m M m m m m

nielicznyw pozostałych przy życiu miesz- ^ M ai parne# niemieckie i sprzymierzone nego Prutu wtargnęły wagierskie forma- niemieckieh stanowisk. Stosunkowo nie­skomplikowane odparcie kilku prueeśwata- ków bdezewłckich można uważać w związ­ku z t* akcja za dalszy wyraźny objaw stabilizacji niemieckiego frontu także i ma tym terenie.

Akcje niemieckiego lotnictwa koncentro­wały sie na odcinku południowym, udzie zestrzelono 3$ maszyn sowieckich. ^ I k o * niemieckie samoloty nie powróciły de tw oich baz. .

Tragiczna śmierć generała Hube

BERLIN. 28 kwietnim — Udekorowany niedawno temu najwyższym niemu odznaczeniem za dzielność. generał pancernych Eube. zmarł tragiczna i cła w czasie katastrofy lotnicze! O tym powiadomiono Niemieckie Biły Zbroj­ne specjalnym rozkamm d*ic;n,ym

kaóeów Ohodamowa płonął obłąd. Każdy kto widział te sceny, mógł wiedzieć napew no, ćs tu rozegrało się eoć strasznego. Jesz esc zanim rozpoczął sic atak niemiecki, hol szewiey podpalili całą wiek Systematycz­nie podkładano niszczące płomienie pod każ de zabudowanie, kolejno dom za dzmem.Pytanie o powody tego byłoby besoelewut jednak jakkolwiek płomienie zniszczyły z całą pewnością niezliczoną ilość dowodów. któro mogłyby dać odpowiedź na w ide nie.ÄiSifiÄSi'SSÄ̂i 14 gg.totoyd,

Mianowicie w kilka godzin póhaisd, w toku podjętych niezwłocznie prue oczysz­czających. rozpoczęto w arielu miejscach u- suwania popiołów i gruzów. Łopaty i sie-

Sowieckie próby przełamania w rej. Jass spełzły na niczym

Z GŁOWWZJ KWATEBT POHRKKA. #y#k zasłsty^b u tarezs# pamlądrny M A W I kwietnia.— Namolna Komenda Niemiec- fagpastkass* m arynarki wej smsej u rn : sdw- ich Sił Zbrojnych komunikuje w dniu psągjnełaMdaal kanlrtarpedowraml, śdpa-

3T kwietnia: «WW I benibewseml mytllwiMml. Zaz»W rafawk k w e sta pa Is balss s sHry dek#, plam# przy tym trzy a laprzyjasW skta śzł-

#yw#H fśwmM wew Mü tylk# bmnkw tmc f ##*#, : mm## dw# m p#i##«# pmmdw

M #MW d**kk & # # * # *

mych Mmlmyck mtmkd*.Jmdmm c #rm# i mmimlmtśw MhhW## w«###, ml

dm, pmd dmmddd d mmi mmfmrm Frmmka, d * cwyłm * mmmmle md 12 dm 28 kwietni# mmd d Krymeemi w mdkmek ymwledmmyeh W em- kemmmldycmych. mielmłśd mle##żyfeelelekleh mew %8 dml- M h memm meiery mwch mpmrmtdw rdemimlmwełm mm dmmd, W W y mmmmi mmd mlmm Bme

Mmd dmlmym OmlemWmme hdm mwley hm#, mmuny mpmmrn xemkmł*tej pmheydy dmmmm tymmmwmll ewm mtmhŁ WemydMm ##dhy kwylernswe hmmdky, MŚem wymdhmy tylhm

mmmhMm wdtdd wy eekltli mleammeme ezkmdy Pmeełeem tewdmymh w#»

ihwelp I

Odegwm Z w ią z k u P o d o ( k * 6 w b n łg a m k ffb

SOFIA. # kwietnia. — Zwląaak podofL eerów bulgarekieb wydal odeew« do ną-rodu. w której wskazuje aa. m na to me pnatam aała eł# rambSe wśród wyeakfrb naród bułgareki ni# ugnie nigdy kolana. etra t d b aWpmWadda. Ferm a*je ł atała JPamiatajme o tym - mówi oderwą — że tam laperewely rka teera le w waSmak. alaprayjaełalakkłŁBułgarzy i k h wleley i mali eprry mmrmd- Ma pślaaay ad d a * bałmanday prayaśąpMI F ederal aklealel aeey paja*ey dążą do wanółaego oda — ąwymeetwa aaarrayaW eWaml da ataku. Spekmał a# aa laty a laprayjaalelekla w targaal , __ _iprawiedliwoóef. Najlepezym Bułgarem je * alaaym weber r arlatepe aparw wajak ata- t r adkaam I pÓłaaaaamłaadaaalagK Fewku . kta a miłoóei, i p dua goWwąóma d ą pdaakkk ł m m ad iMib. Lmkmhm wtam epla maa*a bambawaśw Iwytyjakłak przeprawa ofiar watmpi w eaeregi bułgnruba* mrwü. aaryglawaa e. W % * rajaata bajam y* ad . dałły ataki t arraryatyaaaa aa mlejeiaamdel Odezwa wzywa wezyetkiek Bułgarów, aby m e try* a # * a * # a W e w dala # kwłatmta w m jaale Sakry I w Nleearreik pałmdalewe stale m id i przed oczyma wielkie zadania addilat dda* aatawaawyak dynda# mierne r arkadałak Fawatały pa aaadał pawataa ojozynay. dłarów paaoarwyak .Orieedmafeeklmmd", pad *kady , pmada waayatkka w #$aa# I w

- z i m n , a * 6 - d l . . A n e ll l r o a S Ä .S L Ä Ä 5

i B Ä S E s ü S iitrtarpadaweów W r a ąłaprnyłaełaW ika

W# Z ##l.»um .rrouro______ . . . - . fMaW MF###!* # *## tfA # * I _feSÄSSÄ -¾¾¾¾¾ EÄiTÄfÄm W d a ae # * » #

padami arae artylaM» padaadaa w ta ap l

. , . Śmi er t el ne generała Hube pod*Jeaea a iaeap xew guąao w obecności Fbbrera w ramaeb akt#

Imperializm Moskwy demaskuje się sam«Ów (oznaczony rabryk# ^ e ł« e pomfW Dosłowni# ozytamy w ty # roekezio:

Zabaabjn W# iak najkategoryoznlei w ał* wic lob A W a mówM o dawnych gram c»,.h. . <óra siniały przed wcielaa.e# do Unii Nowickiej Łotwy. Litwy. Hatonii, Z e eb o d n ie l U b y a W 1 B W o m d .

Po etałym nowtaraani#

. u i « « , « r o w

emiizr##«. _ alwmleekiego dowó&e? w obeemaj w ajpŁ— * jako eahwięką ( śołnieaaa. W mowa aw *

kw ietn* przm angin-amerykanW e bom- w m ianke amlałemu pnielamanlm.JeśeK ead to jeeacee roaważy am weko­

wanie czerwonej armii na obszarach opu­szczonych przez Niemców orna jeżeli, weż- bowce mi# giń pod uwagę krwawe I stale wybryki ryża.beżenżwików przeciwko ludności tyek ta- wydobyto spod grnaśw 1* sąMlyeh Prace ółeealym miesiącem uierścW W m ew leK mWśak oatenozas w kilku słowach okrćó ratunkowe i uprzątające były utrudnione, w rejonie Kamieóoa Podolskiego Pa

program bnlsss wioki na cna# gdys bomhr nastawione były na e W lm ja bbnej dedłladda wojak paneernyeb i snieamwłe W że ry aaoks#- czasowe. Lmną sta # tjm . & kazb# #Aeg na gen era ła H ebe do grobu na tr#

* Haropy. macanie sio jeszcze podwyższy. mym omamtamu wojskowym w Berli

byto spod gmzów M zabitych Prace ołaadym mtcsiaoem ulerścW hal^rwWM

Page 2: KURIER CZĘSTOCHOWSKI · tymmmwmll ewm mtmhŁ WemydMm ##dhy kwylernswe hmmdky, MŚem wymdhmy tylhm mmmhMm wdtdd wyeekltli mleammeme ezkmdy Pmeełeem tewdmymh w#» bnłgamkffb ihwelp

— D. D...

Akcje oczyszczające H C Z 0 3 V MT# 6 8 Q ^

B B S S

s m s m E - s P i g m g wucieczka. jednakie i one zostały dosięgnięta mach, co następuje:przez szybkie oddziały niemieckie i m iss- . „Teza. jakoby Stany Zjednoczone przystą-

Z s S t t L t s e ^ Tereny N ow e na wyspach PacyfikuPomimo nlom tuw # bombardował Kabul broni dg

jąee wieczne piorą oraz pudełka z kekso*. ^OKIO, 28 kwietnia. — Jakkolwiek jesz- które też odpowiednio rozbudowano. Stwier- rzuciło sie w wir wojenny, a konsekwencji, Burmistrzowie licznych rm in zx^ooih uwa- ^ mniej przed tygodniem Amery- dzono np„ że podczas stale powtarzanych jakie z tego wynikną, nie można przewi-gą ludności na niebezpieczeństwo, ^wiązane ^&n-e g| 08jy^ że zamierzają wykonać wiel- nalotów na teren ęótnocnych Karolin, u-T- dzieó“. _ ■8 podejmowaniem tych przedmiotów. kie, skombinowane operacje na morzu, w to bez wyjątku wielkich nydroplanów lub Deklaracje prezydenta Roosevelts były

U fn lb l ha fp n m » la U fłncb lm powietrzu i na lądzie przeciwko wyspom też bombowców. Jako punkt wyjściowy tych przeznaczone również dla tych narodów tt- W fllm Hfl II UIIUlO W luoM łil archipelagu Marshalla, zajętym przez Ja- akcji uważać należy przede wszystkim no- twowiernych, które chciały związać wszyś-

BERLIN 28 kwietnia. — Agencja „Tełe- pończyków, to obecnie, jak podkreślają tu- wo zbudowane punkty oparcia na Kwadje- kie swe nadzieje z polityką amęrykftfakif- press“ dowiaduje sie z dobrze poinformo- tejsze koła wojskowe, zapanowała godna po; lin dla terenu Pacyfiku środkowego oraz na g0 j żydowskiego wielkiego kapitału. P e # wanego źródła następujących szczegółów dziwienia cisza. Nie jest jasne, czy chodzi wyspach Admiralskich dla grupy wysp po- pektywa opanowania naszego europejskie- o walkach na froncie włoskim: jedynie o manewr, mający odwrócić uwagę, łudniowych. , , . go kontynentu przez bolszewizm nW # #

Na przyczółku desantowym Nettnuo woj- lub czy strona amerykańska obawia eią że alianci używali tu ta j najnowocześniej- yaża ludzi z W all Street, Naodwrót, poń# ska niemieckie na szosie, prowadzącej z krwawych strat, z jakimi zawsze dotychczas szych samolotów dalekodystansowych, Jwy* ga ją mu do tego. Ostatnio przecież H # Oolie di Pädiglione do Aprilia, odparły połączone były operacje tego rodzaju. mika te z faktu, że niedawno zaatakowano Sowiecka otrzymała w Stanach ZjedBws»*

B * S

ę s s m m g g g f j a e s ^ g g s j f e« . « Należy stwierdzić fakt. źe w tej chwili nie raanic pożarów, przyczyniają «iü do tego, Kztid jednak znłniy! bezczynnie reto i fali-

s h h f E H i B s B E B E s e s a r “ « 0 “ * » s s £ « s w » ! a d i"r mi $s

K PABELL 13 meotyczoy w j m !■ A cdi to za pieiek z naezy- z literatem kole przystanku do Village, eras, Jak dwie panie, tak lamo ubrane, jedna oddalili tH,

i r s s r s a s a s i ä ä r «■ ; . i r ä « « Ä “ * • s ‘F S a r a ; ■ « — — 1

^dmd. potro w MroM p e l »«eleaa I wydawał «4 bez- f . ___________ ._____ ________ - M ra.p«l trórdzl pMl, to la toÄ t i i ̂ # § 1= 1555s^ r M t w * £ r « s s h s s s s t :

E S ł S a p p S ™ * - - - ś s b s s s e :# & # A #*dj m hA M n, wnW . U«W* " A if—nlk#. =«z*l *NW A A kw _ * Am«## „W A w k «# „ „ kw ik - Tkm#w# m| A w W * # k « L #A«W

ki #««l # *,!* * ««lukmiimf* A # » A w *«««# m#* A w , «rod.# .— L ..L T 3 r % 5 T 3 wa##»aAo«W t » M " — A#" oo luW iop ^ w a r n o , « # A A : WroWw w « A m . M o * * o W * # M *- » ^ - ^ 1* ^ « # #

o o o iA W L tdenrekd*. — TKMfonmtro.OW ooWmeAold.WM A — lm le e l r o k - z m e A « W O a A A - < * 'w i.z ̂ c r w ^ ^ ^ w ^ A A # ,# # # # #mOOroomowkeW«. W * * * o * a. . . oW o o Ą # «Wo »#„ »I, W ,« A jM W K * OA -K le p Iro M e m O ł

. ^ « r s s a a i e , & b E s m E B H s i S H F v ^ z s . . -serce sraeMj» A zawsze e u W t To W dw re» ellsta. dlaczego ole przyszłe pani oo spotkanie jeil te cioitra — literatka? Widział om ławce fg *, s | ,

Page 3: KURIER CZĘSTOCHOWSKI · tymmmwmll ewm mtmhŁ WemydMm ##dhy kwylernswe hmmdky, MŚem wymdhmy tylhm mmmhMm wdtdd wyeekltli mleammeme ezkmdy Pmeełeem tewdmymh w#» bnłgamkffb ihwelp

Nr 101 KUBIER CZERTOTHnWBKl :

K w io d o ń

Z Częstochowy i okolicyD ziś: P aw ła od Krzyża Ju tro : P io tra z W erony

W sch ó d s ło ń c a o g, 5,36 Z achód * * 20,21

Z a c ie m n ia m yA M A O H A # * A w

Kul#u r a p o *ilłliNiewiele osdb je ładnie! Nie należy p o ć m y ,

wać im jednak tegó za grzech Imlertelny, rzncai w nie kamieniem, boć nieświadomołd grzechu nie czyni

Wina obciąża zresztą nie tylko tych, co brzyd­ko jedzą, ale i tych, który nieodpowiednio poda­ją pokarmy, a już najbardziej tych, co nie umieli, czy po prosta zaniedbali wpojenia dzieciom pod­stawowych zasad prawidłowego zachowywania się przy stole-

Trzeba niestety stwierdzić smutny fakt, że to, co dziecko przyswoiłoby sobie w sposób łatwy I naturalny, bez najmniejszego wysiłku, człowieko­wi dorosłemu sprawia poważną trudność, nieraz nawet nie do Pokonania. Bo... przyzwyczajenie staje się drugą naturą, a zgodnie z przysłowiem, „naturę można wyganiać widłami, a zawsze wró^ ci w wyścigowym tempie**.

„Ładnie“ jeść należy nie tylko przy stole, wte­dy, gdy patrzą na nas ludzie, skłonni do krytyki i surowego sądu, ale zawsze i wszędzie, czy to w domu czy w podróży, w biurze, wśród najbliż­szych, obcych, w zupełnej samotności.

Mówiąc o kulturze posiłku, nasuwa się jeszcze jedna uwaga, że powinniśmy szanować jego na­strój — atmosferę. Przy stole nie należy mówić o rzeczach przykrych nie roztrząsać kłopotów i trosk dnia przeżytego i nie wywoływać tych. któ­re już stanęły u progu. Omawianie dolegliwości, okazywanie niehumoru, wszelkie wymówki, przy tyki, złośliwe odezwania winny być po prostu skro słone z repertuaru. Pogoda, uprzejmość, uśmiech, staranny wygląd — oto „dania”, bez których nie powinien się obejść jadłospis człowieka knltural-

— , — jednak bywa inaczej. Stół jadalny aa oodzieó — to przeważnie najwyższe nagromadzę nie elektryczności, co przy lada okazji powoduje błyskawice i pioruny, a w najlepszym razie teren wyładowania zmęczenia, niechęci i apatii.

Spróbujmy postępować inaczej, a na pewno at­mosfera posiłków będzie miła i pogodna,

Fie-re.

Utrata ważności marek^ ' n a ż e l a z o ^ ....:

ftp) Marki 'na żelazo, opiewające na 50 kg., wydane ł kwietnia 1944 r . utraciły swą ważność 25 kwietnia b. r.

Do dnia 15 maja b. r. marki te można wymię» nić na nową serię w Izbie Okręgowej dla Gos­podarki Ogólnej.

Wystawianie wniosków przez lekarzy Ubezpleczalnl SpoŁ

(p) W edług otrzym anych informacyj, lekarze Ubezpieczalni Społecznej przy wystawianiu wniosków o ewentualnej niezdolności do pracy a chorych ambulatoryjnych, wypełniaj* na wkładce k arty chorobowej w szystkie rubryki.

zaznaczając w jednej z nich, dotyczącej niezdol­nośc i — przypuszczalny okres (3 dni ltd).

Do wkładki załączają następnie zaświadcze­nie o niezdolności do pracy ze swoim podpisem i przesyłają w ciągu 24 godzin przez chorego do-lekarza zaufania, celem akceptach oraz kon­troli.

Po trzech dniach chory może powrócić do pra cy bez stawienia się do lekarza zaufania, wzgl, lekarz rejonowy odsyła go jak poprzednio z wnioskiem do lekarza zaufania celem orzecze­nia o dalszej ewentualne! niezdolności do pracy.

W wypadku, o ile o chorego ambulatoryjnego lekarz rejonowy stw ierdził stan gorączkowy (około 38 stopni) oraz zmiany chorobowe gór­nych i dolnych dróg oddechowych Jak angina, zapalenie opłucnej, początkowe zapalenie płuc itp, chory tak! ma być uważany jako obłożnie chory; należy skierować go do domu, a wkład­kę chorobową oraz zaświadczenie o nie zdolności do pracy przekazać lekarzowi zaufa­nia celem kontrasygnatury.

Lekarz, zawezwany do obłożnie chorego w y­staw ia również wniosek co do przypuszczalne­go okresu niezdolności do pracy, k tó ry w ciągu 24 godzin winien bvć przedłożony lekarzowi zaufania.

Powyższe odnosi się również d j lekarzy spe­cjalistów, przy czym konieczne Jest zawsze ścisłe zaznaczenie ewentualnego czasokresu niezdolności do pracy.

Walka s jaglicą(p) Jedną z najgroźniejszych chorób Jest tra ­

choma, czyli jaglica, zwana inaczej egipskim za­paleniem. Człowiek dotknięty nią może o niej nie wiedzieć naw et przez parę lat. W zrok w tym okresie nie ulega osłabieniu, oczy zaś nie są za­czerwienione. Dopiero w pewnym momencie cho­roba daje znać o sobie. Oczy swędzą, później pieką, a po jakimś czacie choremu wydaje się, t e m a piasek pod powiekami. Stopniowo, o ile chory nie uda się do lekarza, powieki zaczynała bbrgm iew ać; budząc się rano, chory z trudem otw iera oczy, gdyż są zaklejone wydzielinami. Z biegiem czasu na rogówkach pojawiają się plamy, oczy zachodzą bielmem I ostatecznie na­stępuje ślepota.

’ Jaglrcę może usunąć Jedynie natychmiastowa pomoc okulisty. Do lekarza należy się zgłosić 8 chwilą zauważenia pierwszych objawów tej choroby. Odpowiednia i w pore r-zpeczęta ku­racja praw ie zawsze daje pomyślne wyniki. Czas

leczenia trw sfóko ło roku. P o wyleczenia pa­cjent powinien pozostawać pod nadzorem oku­listy przez okres sześciu m iesięcy 1 zgłaszać się do niego co pewien czas, zdarzają się bowiem naw roty jaglicy.

Aby uchronić się przed jaglicą, należy przede wszystkim przestrzegać zasad higieny. Nie wol­no spać w tym samym pokoju, co chory. Chory powinien mieć w łasny ręcznik i chustkę do no­sa. Oczu nie należy dotykać nigdy brudnymi rę­kami. Rozsadnikami jaglicy są bardzo często muchy, dlatego należy je system atycznie tępić.

Prawdziwym dobrodziejstwem dla ubogiej ludności naszego miasta lest przvchodnia okuli­styczna Miejskiego W ydziału Zdrowia, której jednym z celów jest właśnie w alka z jaglicą.

Sprawozdanie z ubiegłego miesiąca wskazuje, że w tym czasie w ewidencji przychodni pozo­staw ało 313 osób, w tej liczbie 57 chorych na jaglicę.

Chorym udzielono 32 porady i opatrunki i do­konano 2 zabiegi operacyjne. Z porad, opatrun­ków i zabiegów chirurgicznych korzystało S osób, chorych na jaglicę i 10 cierpiących na In­ne schorzenia oczne.

Ostrożnie ze spożywaniem mięsa (p) Ostatnio zlarzyło się kilka wypadków

zatrucia mięsem, pochodzącym z nielegalnego uboju.• Niezbadane mięso z chorych zw ierząt lub za­w ierające rozm aite pasożyty, stanow i groźne niebezpieczeństwo dla organizmu ludzkiego, po­wodując choroby, a 'ejednokrotnie nawet śmierć. Najczęściej spotykane jes t zatrucie w ło­śnica — przeważnie w mięsie świńskim i wą- grzycą (tasiemiec).

W wypadku, nasuwającym podejrzenie, mię­so należy bezwzględnie goł 'w a ć , a tłuszcze przetopić.

Za 4 wiązki ow sa — m ie s ią c e re sg ia (p) Sąd G rodzki w R adom sku ro z p a try w a ł o s ta tn io

sp raw ą k radz ieży cz te rech w iązek ow sa 8 po la m a ją t­ku W ola J e d liń sk a , gm . B adzieehow iee, pow . sza tań sk ieg o , bedąeych w ła sn o śc ią H an n y ł ®«s ok lej. K radz ieży te j dokonali S te fa n M u sia ł o raz 1

P o ro zp a trzen ia okoliczności z e jś c ia i p rz e s łu c h a n iu wtsrPrów S te fan M u sia ł zo s ta ł sk azan y n a 1 m iesiąc

a re sz tu i 50 z ł g rzy w n y z zam ian ą w ra z ie n ie śc ią ­g a ln o śc i n a d alsze 6 d n i a re sz tu , zaś ' P rz y b y ła p o stępow an ie k a rn e $

Sadownictwo w kra&ewshl®K RA K Ó W . — W k ra jo b ra z ie k ra k o w sk ie j sieasi,

ta k bo g a ty m i barw n y m , sad n ie je s t z jaw isk iem eze- s ty m , o ile go pojm iem y ja k o w ie lk i w a rs z ta t gospo­d arczy . W praw dzie po m iasteczk ach $ w siaeb drzew a owocowe je s t nieodłącznym sk ład n ik iem gospodarcze­go ob e jśc ia , lecz w iększo g o sp o d a rstw a sadow nicze są racze j rzadkośc ią .

P rzy zn ać jed n ak należy, źe tam . gdzie ju ż je s t sad. znad w ie lk ą o n ieg o dbałość, w o becne j po rze ro k u m a n ife s tu ją c a s ie ju ż z d a le k a p o b ta łą p a l , 8 % b li­sk a w idokiem s ta ra n n ie n trzy m an y ch k o ro n . T o ba n » n a ogół d a s ie pow iedzieć o drzew ach owocow ych w ogró d k ach p rzydom ow ych, w k tó ry c h w id ać tak że , se n ie d a rem n y m i b y ły z ach ę ty do sa d zen ia szczepów .

Tym , k tó rz y d o c e n ia ją w a rto ść ekonom iczna hod o ­w li d rzew a ow ocow ego, a zarazem o d czu w a ją jeg o p to b n e I poży tek w k ład an e j w to p ra c y , p rzypom nieć m ożna w ie lk ieg o p ro p a g a to ra te j og ro d n icze j k u l tu ­ry . Jak i n rzed t r z y s tu z g ó rą la ty za p isa ł « d e w ä m * ja c h g o spodarczych k rak o w sk ie j z iem i B y r to Miko- ła j W olsk i, m arsza łek w ie lk i k o ro n n y , fu n d a to rk a# " m edn lsk lego erem u I kośc io ła w B ie lan ach . — On to — ja k p isze 8 t . Tom kow ie* w książce sw e j o B ie la ­nach — „za jm o w ał ale urządzen iem ogrodów k la sz to r nyeb n a po łudn iow ych s to k ach g ó ry , k a z a ł p lan to w ać n ierów ności z iem i, n a po d m n ro w an lach f sk lep ien iach zaw ieszać te r a s y , k tó re dziś jeszcze podziw w zbudza­ją . M ia ł on b a rd zo ro z w in ię ty zm ysł o rg a n iz a c y jn y i w e w szy stk ich sw oich m a ją tk a c h z a k ła d a ł og rody , w k tó ry c h drzew om ow ocow ym szczegó lną uw agą pośw ięcano.

P rzy p o m n i e le to ła tw o ty m , k tó rz y gdy w io sn a ju s w p e łn i, o d w ied za jąc B ie lan y zobaczyć m o g ą p rzez W olsk iego założone i w s łońcu p ław iące Sie og rody , s w niob b ia ły m kw ieciem o sy p an e , a a m u rze ro s- p ią te m ore low e drzew a.

Jó z e f OwczaTek osk arżo n y o k u p n o p ó łto ra m e tr a krad z io n eg o ow sa, n a sk u te k teg o , że n ie w ied z ia ł e je g o pochodzeniu , zo sta ł u n iew in n io n y .

M u sia ł odw oła ł e le o d w y ro k u I in s ta n c j i d o S ąd u O kręgow ego w P io trk o w ie , W y d zia ł Z am iejscow y w Częstochow ie, k tó ry jed n ak za sk a rżo n y w y ro k z a tw ie r

(p) N a p o lo w e w si N iedośp ielin , gm . W ie lgom ły ­n y , pow . radom szczańsk iego , doszło do z a jśc ia , pod ­czas k tó re g o Czesław Ja b ło ń sk i, m ieszk an iec te jże w al, p o b ił bez żadnego pow odu B ron is ław ę N iteck a kam ien iem n a p lecach tw arzy i u s ta c h . N ap ad n ię ta , w sk u tek ty e b uderzeń d o zna ła ro zc ięc ia w a rg i g ó r ­n e j, n a ru sz e n ia zębów o ra z sińców n a p lecach .

Z a jśc ie pow yższe p o w tó rzy ło s ię w ja k iś egas po­tem , g d y C zesław | W acław Ja b ło ń sc y n a p a d li N ite ­ck ą n a po lu p rz y koszeniu jęcz—^ n i a i tam pob ili j a o raz »kona li, pow o d u jąc le k k ie uszkodzen ie d a to .

Sąd G rodzk i w R adom sku , k tó ry ro z p a try w a ł po- w yższą »p raw e, sk a z a ł C zesław a Jab ło ń sk ie g o a a 9 ty godnie a re sz tu . W acław a, n a to m ia s t, po p rze słu ch a , n lu św iadków , u n iew in n ił.

O dw ołanie do S ądu O kręgow ego w P io trk o w ie , W y­d z ia ł Z am ie jscow y w C zęstochow ie, w y ro k u n ie

Reeraanizatia szkolenia zawodoweno w Gam. Gub.traktowana uapra»

chowa przygotowanego narybku, we wszystkich zawodach.

Ogólny wzrost zapotrzebowania na młodych fachowców, zatrudnienie s z e re g u j nich w przed­siębiorstwach w Rzeszy oraz przeciążenie zakła­dów zamówieniami spowodowały na niektórych obszarach kraju wyjątkowo dotkliwy brak mło­dzieży szkolącej się w różnych działach gospo­darki przemysłowe/. Aby terno stanowi rzeczy zapobiec, otrzymać ciągłość pracy przedsię­biorstw i zaPewnić im na przyszłość kadry wy­szkolonych sił fachowych, odnośne władze przy­stąpiły z całą energią do reorganizacji systemu szkolenia zawodowego w kraju, tym bardziej, że

Dla obecnej administracji nie było rzeczą Is« twą właściwe rozwiązanie problemu narybku dla licznych zawodów. Gdyby nawet chciano zado­wolić się pewnym prowizorium, w postaci krót­koterminowego przyuczania, lub też zawodowych przedszkoli, na jakie przekształcono gimnazja za* wedowe, to praktycznie zaspokojenoby potrzeby nielicznych tylko zawodów. K ie rozwiązałoby to w każdym razie całokształtu problemu, aż do szczegółowej specjalizacji zawodowej.

Osiągnięcie pozytywnych rezultatów w tym kierunku wymagało bezwzględnie planowego zor ganizowania, systematycznie ujętego szkolenia zawodowego, opartego na Praktyce, która jest trzo

Kierownicy omiń u Gubernatora Dystryktu RaitoimkieooPrzomMmd# Gubernatora Kaadtm-Mznaaaale 20 ta zada&ttyeb burmistrzów I a # # t

Wieś I miasto są dwoma zasadniczo różnymi pojęciami, lecz zadania społeczne jakie mają do spełnienia są jednakowo rozległe.

Na wsi ciąży poważny obowiązek dostarcza, nła swych produktów dla użytku ludzi pracy w mieście, aby w ter sposób zapewnić im wyżywie­nie. Jeśli każdy z rolników uświadomi sobie na­leżycie ten obowiązek włożony na jego barki, to, iż jest żywicielem ogółu, wówczas nie może się dziać źle nawet w czasach wojny.

Najlepszym przykładem tego twierdzenia są wy aiki zbioru ołodów rolnych w roku 1943, które dzięki dobrym urodzajom, przede wszystkim jed­nak wskutek oddania całkowitego kontyngentu zbóż i kartofli przez wieśniaków, doprowadziły do zwiększenia przydziałów żywności dla szero­kich mas ludności polskiej.

Niemałą zasługę położyli przy akcji odstawy płodów rolnych burmistrze i wójtowie, którzy nie­zmordowanie czuwali nad należytym przeprowa­dzeniem zbioru kontyngentu. W uznaniu tego Gu bcrnatot Dystryktu Radomskiego, Kundt, odzna­czył dwudziesto najbardziej zasłużonych burmi­strzów i wójtów, po dwóch z każdego powiatu. W ciągu 2-ch doi byli oni gośćmi Gubernatora w Radomiu i zostali przez niego osobiście przyjęci na specjalnej audiencji.

W związku z tą wizytą zwiedzono równie! sze­reg zakładów przemysłowych różnego rodzaju, w których goście, niejednokrotnie z podziwem, mo­gli oglądać przetwarzanie krajowych produktów rolnych. W ytwarzane w łych przedsiębiorstwach kenserwy, marmolada I V d., będą przydzielane ludności w ciągu nadchodzącego roku gospodar­czego, tworząc podstawę, zapewniającą wyżywie­nie na dłuższą metę. Kierownicy gmin zwiedzili także majątek doświadczalny Wydziału Wyży­wienia i Rolnictwa — Grabów, gdzie właśnie wrza ly w pełni wiosenne prace rolne. Majątek ten zaj muje się jednak przede wszystkim prowadzeniem racjonalnej hodowli koni.

Wójtowie i burmistrzowie po zwiedzeniu przed- -«awionych im przedsiębiorstw i urządzeń odnie- tii silne wrażenie 1 mieli okazję dokładnego i bez­pośredniego poznania ważności pracy rolnika dla

ogółu ludności Dystryktu i kraju.Szczególnie zasłużeni wójtowie i burmistrzowie

otrzymali za swą pracę i poświęcenie dla dobra ogółu, z rąk Gubernatora rowery, materiały, abra nia, bieliznę i inne przedmioty, które wybrali so­bie dla własnego użytku lub dla swych rodzin. Ponadto każdy z nich otrzymał pokaźny der pie­niężny. „

Jak się dowiadujemy, aa przyjęciu u Guberna­tora Kundta byli obecni prócz wspomnianych wój tów i burmistrzów Agronomowie powiatowi 1 Kierownicy Oddziałów Wyżywienia I Rolnictwa.

Po krótkiej przemowie radcy rolniczego Topfa, który scharakteryzował po krótce wyniki ubie­głych żniw i podziękował kierownikom zarządów gmin za pomoc przy ujęciu płodów rolnych w ce­la zabezpieczenia wyżywienia ludności, zabrał głos Gubernator K undt

„2 początkiem ubiegłego roku — mówił p re ­legent — staliśmy przed poważnym zagadnie­niem, a mianowicie, w jaki sposób polepszyć wy­żywienie polskich pracowników zatrudnionych w rozmaitych przedsiębiorstwach. Rozwiązanie te­go problemu mogło nastąpić jedynie przez zwięk­szenie gorliwości gospodarzy w odstawie produk­tów rolnych. Jeszcze w obecnej chwili roajduie się pewien odsetek rolników, którzy nie zrozu­mieli należycie swej powinności 1 obowiązków względem ogółu. Tymczasem jednak coraz więcej Polaków korzysta z wyżywienia na podstawie e- rzędowych kart aprowizaeyjoych, a poza tym no­simy się t zamiarem podniesienia racji ływnołcio wych w miarę możliwości.

Niezbędne do tego celu jest zwiększenie ilości produktów rolniczych dostarczanych ze żniw o- raz zadokumentowanie solidarności przez wszy­stkich polskich gospodarzy, $ których żaden nie ma prawa uchylać się od obowiązku odstawy,

przed rozpoczęciem ubiegłych żniw przemawia­łem we wszystkich powiatach do wójtów I sołty­sów, aby z Ich pomocą wytłumaczyć ogółowi lud noicl. że odstawa kontyngentu przeprowadzona być bezwzględnie musi. gdyż leży we własnym jej interesie. Z radością mogę dzisiaj stwierdzić że akcja zbiórki płodów rolnych dała doskonale

rezultaty”W stosunku do opieszałych postawił Guberna­

tor dwie alternatywy: albo wywiążą się zgodnie z sumieniem z swych powinności uzyskując po­dziękę i pomoc władz, albo spotka ich kara.“

„Trudno,—mówił Gubernator—musiałem niektó tych surowo ukarać. Jeśli znajdują się nieobowiąz kowi gospodarze, którzy nie zostali jeszcze ukara ni, to niech wiedzą, że nie zapomniałem o nich; Dzł siej jednak chcę poświęcić parę słów tym, którzy się szczególnie odznaczyli w czasie ujęcia zbio­rów.

„W tym celu — ciągnął dalej mówca — zapro­siłem z każdego starostwa powiatowego dwóch polskich gospodarzy, którzy swą osobistą działal­nością szczególnie odznaczyli się przy ujęciu sbio rów.“

Gubernator Kundt przyrzekł też wszystkim Starostom ł Agronomom powiatowym oraz pozo­stałym osobom zasłużonym przy akcji odstawy kontyngentu specjalną pomoc przy nadarzającej się okazji. Odznaczenie zaś wójtów i burmistrzów jakiego doken Gubernator, winno h v i svrnbrt'-m wyrażenie wdzięczności I uznania dla wszystkich polskich rolników zatrudnionych przy ujęciu tb to rów. 2 kolei podziękował prelegent zebranym za leb trud przy wielkim dziele, jakim fest t tb e t - cieczenie wyżywienia ludności w imienn Gene­ralnego Gubernatora. Dary. jakie otrzymali przed •tawłeleie gmin są podziękowaniem radomskiego przemysłu dla gospodarzy tego Dystryktu za Ich wysiłek.

W zakończeniu wyraził Gubernator KtfBdt Ba-dzieję, i e dotychczasowe starania wójtów $ bur­mistrzów utrzymują się nie tylko na poziomie lecz ulegną dalszej aktywności, celem zwiększe­nia wyników akcji kontyngentowej l-m m tasÄftp podniesienia wyżywienia ludność*.

W imieniu odznaczonych przemawiał borm istil t powiatu jędrzejowskiego, dziękując w imieniu swoim I kolegów za wyróżnienie I zapewniając Gubernatora, że wszyscy kierownicy gmin złą­czeni wspólnie pracować będą w celu zabezpie­czenia wyżywienia kraju, a dzień dzisiejszy bę­dzie dla nich bodźcem do dalszego wysiłku.

aera właściwego przygotowania narybSaPlanowane przez władze szkolenie praktyczne

we wszystkich poszczególnych dziąłacb gospo­darki przemysłowej w Gen. Gub. opiera się w zasadzie na następujących przesłankach:

Musi powstać dostateczna Ilość placówek w postaci warsztatów i szkół, k tóre by pod wzglę­dem wyposażenia w maszyny, narzędzia i urzą­dzenia, odpowiadały nowoczesnym wymaganiom.

Wykładowcy, instruktorzy i mistrzowie tych placówek winni zdawać sobie sprawę se swoich obowiązków w odniesieniu do szkolenia termina­torów, aby całkowicie Przekazać swoją wiedzę i umiejętności powierzonej ich opiece młodzieży,

Całokształt szkolenia zawodowego będzie zor­ganizowany jasno i przejrzyście według przed­miotu, cela i tre śc i

Poziom sprawności przedsiębiorstw przygoto­wujących narybek został w międzyczasie pokaź­nie podniesiony dzięki szeregowi zarządzeń oraz wyeliminowaniu warsztatów nieodpowiednich. Po­dobnie objawiona przez kierowników przedsię­biorstw chęć szkolenia młodzieży zawodowej przybrała na sile i to nie tylko wskutek akcji pro pagandowej i uświadamiającej, lecz przede wszystkim wskutek ukształtowania się dzisiej­szych warunków. Rzucone hasło „Podnieśmy liczbę terminatorów" podjęło najchętniej i zwiększając znacznie kadry swej młodzieży ss -

Główny Wydział Gospodarki, będący, fa* wia­domo, odpowiedzialną instancją przy organirowa nlu,szkolenia zawodowego, kiereje się w prze­prowadzaniu omawianej akcji następującym i za­sadniczymi wytycznymi:

Mimo, iż przedsiębiorstwo jest jedynym rzecz­nikiem szkolenia zawodowego, tak długo W i r k. póki zakłady nie pokryją zapotrzebowania na na­rybek, trzeba uciekać się do pomocy rzemieślni­czych t handlowych przedszkoli zawodowych. N«e będą one stanowiły konkurencji dla przygotowy­wania terminatorów w warsztatach fsemieśini. czych, lecz jedynie pomoc.

Uporządkowanie or*? r*d?nrow*nle szfcou-1-. zawodowego w przedsiębiorstwach stanowi po­ważny odcinek pracy gmp samorządowej organi­zacji gospodarki przemysłowej oraz podległych im placówek. W najbliższym czasie wydadzą.one szereg jednolitych instrukcji o szkoleniu, w opal­cie o ogólne wytyczne Głównego Wydziału Gos­podarki I będą nadzorować wprowadzanie ich w czyn. Instrukcje te dotyczyć będą tak" ważnydh zagadnień w omawianej sprawie, jak: umowy te#> minatorskie, uznania warsztatów uprawnionych do szkolenia narybku, nadawanie uprawnień mis- trzem, usystematyzowanie szkolenia 1 egzamino­wania i I. p.

Reorganizacja szkolenia zawodowego w Ges. Gab. w m yił omawianych założeń, poczvnüa le i w międzyczasie poważny krok naprzód. Grupa .Rzemiosła wydała foż wszystkie niezbędne is- strskefS ogólne, które stały się równocześnie pod­waliną akcji szkoleniowej w rzemiośle W tsaj- bliższym eząsie przystąpi* również do pracy aa tym pole Grupy Przemysłu, Handlu, Przemyślu Hotelarskiego I Gastronomicznego.

W tee sposób ujednostajniono I u porządkowa- b o cale szkolenie zawodowe w kraju I potożo- 66 podwaliny pod rozwój życia gospodarcze## w G#& OuŁ. w# ja#* praaławaak

Page 4: KURIER CZĘSTOCHOWSKI · tymmmwmll ewm mtmhŁ WemydMm ##dhy kwylernswe hmmdky, MŚem wymdhmy tylhm mmmhMm wdtdd wyeekltli mleammeme ezkmdy Pmeełeem tewdmymh w#» bnłgamkffb ihwelp

K U B I E B C Z Ę 8 T 0 E 0 W 8 K I Nr 161

B a d a n i a g ł ę b i n m o r a k i c ht ca ły ciąg w ieków ozśew iek za p o zn a je eśę

S z jaw iskam i p rzy rody , stopniow o rozw iązując je j p roblem y i ta jem n ice ^ je d n a k w c ią ż jeszcze ■napotyka n a sw ej d ro d ze rzeczy, k tó re dopiero n ależy zbadać i poznać. T ak im niezbadanym te ­renem jes t m orze, pom im o, że ju ż od d aw na czło­w iek s ty k a się z m m , czerp iąc liczne korzyści i s ta le p rz em ierz ając jego o b sza ry ma sw ych s ta t­k ac h ! o k rę tach .

O bszar m orski za jm uje , ja k w iadom o, 5/8 p rze­s trze n i ca łej ko ti ziem skiej, czy li 372,390.000 km*, a jego g łębokość dochodzi do 13.000 m. czyli w m aksym alnym pfeakcie w ynosi o k ilka kilom etrów w ięcej, n iż na jw yższy szczy t św iata. C iśnienie w m o rzu w z ra s ta n a k ażd e 10 ra . g łębokości o 1 a t­m o sferę , d a ją c w re zu ltac ie w głębszych partiach o g rom ny e a p ó r , ró w n ający się setkom kilogram ów n a jed e n c s a k w .. K iedy zestaw im y te cyfry i do­d am y d o leg o fa k t, ż e w ażniejsze w ypraw y m or- sk ie o c h a ra k te rz e naukow ym d a tu ją się m niej w ięcej d o p iero o d ro k u 1800, zrozum iem y, dlacze go d ziś jeszcze m o rze d o s ta rc za nam ty lu nieroz­w iązanych p roblem ów i ta k często in trygu je swy m i ta jem nicam i.

D z ięk i tem u , że m orze je s t jednym z nielicz­n y ch terenów , k tó re p osiadają d la człow ieka u- ro k n ieznanego , ciekaw ym będzie zapoznać się p o k ró tce z do tychczasow ym i m etodam i b ad a ś w k ieru n k u biologii m o rza i otw iera jącym i się moż- tiw eściam i n a przyszłość.

P raw ie w szystk ie p ań stw a cyw ilizow ane organi zow ały ju ż w ypraw y m orsk ie, d ostarcza jące n au ­c e ogrom nego m ateria łu , k tó re w ykazały , że ży­c ie w m o rzu sięga do nag łębszych w arstw . D o n ajs ław nie jszych sw ego czasu n ależały badania, p row adzone p od k ierunkiem p ro f . Thom sona, na ok ręcie „C halenger“ (1873— 6) o ra z lipskiego p ro feso ra C h a n a n a „W ałdiw ji“ (1897—9), póź­n ie j za ś w ie lok ro tne w ypraw y kg. A lb erta L M o-

D otychczasow e b ad a n ia n a d fa u n ą m órz były p row adzone za p om ocą sieci, k tórym i w yciągano odpow iedni m ate ria ł i n a jego podstaw ie ozaa-

e z aso « 5

Zależni® c d bud o w y -ro zró żn iam y ro zm aite -ty­py sieci, począw szy o d zw ykłych rybackich mo­deli, aż do a p a ra tó w o p a trz o n y ch w specja lne i

Jednym z typów jes t sieć o p ro s te j budowie, służąca d a łow ienia p lank tonu , t j. d robnych ży ­jątek , zaw ieszonych w w odzie. S k łada się o n a e gazowego w orka o w ielkości oczek , za leżnej od tego, czy chcem y za trzy m ać w iększe, czy też m niejsze okazy , o ra z — z m etalow ego zbiornika. Łowi się n ią w szystk ie n ap o tk a n e o k az y odpow ie­dniej w ielkości, n iezależn ie o d głębokości m orza , to też , jeśli chcem y m ieć zb ió r w y łączn ie z pew ­nego ty lko ok reślonego poziom u, m usim y stoso ­wać ju ż m n e u rządzenia.

Inny m ode! s i e « ch a rak te ry zu je się tym, że o bręcz je j sk ła d a się z dw óch połów ek, po łączonych zaw iasam i, k tó re m ożna otw ierać- i zam ykać za pom ocą odpow iedniego u rządzen ia. Sieć tę spu ­szcza s ię w w odę i podnosi zam knię tą, a pozo­staw ia o tw a r tą p rzez pew ien czas ty lko n a żąda­nym poziom ie. D o połow u zw ie rzą t w iększych u- żyw a się n a tu ra ln ie sieci w ielkich, sporządzonych z m niej gęstych m ateria łów .

Jeszcze innym typem jes t sieć, ro d z a j pu łapki, do k tó re j p row adzi kilka otw orów , zbudow anych lejkow ato d la u tru d n ien ia w yjścia schw ytanym stw orzeniem . O tw ory są różnej w ielkości i p ro ­w adzą do przestrzen i, odgraniczonych od siebie s iatką, w sku tek czego m niejsze okazy są oddzie­lane od w iększych, co zapobiega ich zgniecenia i pożarc iu p rz ez te o statn ie. C ałą tego rodzaju pu łapkę opuszcza się n a dno m orza , po czym s ta tek m oże się oddalić , gdyż przy tw ie rdzona do sieci b o ja sygnalizu je m iejsce, w jak im ona po-

Jes t tak że pew ien rodzaj sieci, p rzystosow anej specja ln ie d o łow ienia o ka zó w z d na m orskiego. Sieć ta zw ana „ d rag ą" sk łada się z kw adratow ej obręczy , d o k tó re j przym ocow ana je s t s ia tk a , za­o p a trz o n a w ciężark i, zapew nia jące je j po łożenie

m m m mn ajd o k ład n ie jsze w ydobycie z sH b l n’'>'5k“ l‘ ' ob

w y d o l n a p o w S n T b ^ S s L e ^ g | ^ g a n io n a , przystosow anego do ogrom nych ctsm en. O bserw ow anie bezpośrednie życia w m orzo było do n iedaw na możliwie ty lko przy pom ocy „lunety w odnej.“ , — p rzy rząd u , składającego się z fu ry b laszan ej około m etrow ej długości, zam knię tej a a szerszym końcu szczelnie szybą szk laną . L une­tę w o d n ą staw ia się szk laną pow ierzchn ią a a ta ­fli w ody, uzyskując w te n sposób spokojne pole w idzen ia, um ożliw iające obserw acje n ies te ty do głębokości niew ielk ie j, b o ty lko około 20 m.

W o sta tn ich cz asac h je d e n z zoologów — e r B eebe, zaczął używ ać d o b ad a ń podm orskich n a niew ielk ich głębokościach hełm u nurkow ego. W ę­d ru ją c w nim po dnie n o to w ał sw e obserw acje ołow ianym ołów kiem n a cynkow ej p ły tce bezpo­ś red n io po d w odą i ro b ił liczn e zd jęcia fo to g ra fi­czne. S tw ierdził on, że „książk i, akw aria, czó łna z e szk lanym dnem ta k się m ają do podobnej w y­cieczk i, jak ro z k ła d jaz d y d o sam ej podróży , lub, ja k w yschn ię ty k o ra l n a półeczce w salon ie do tych n iew ypow iedzianych, n iepodobnych naw et d o w yobrażen ia sobie w fa n ta z ji, k ra in w spania­łości o ra z cudów życia i barw “ .

T a niew spófm iem ość b a d a ń p ośredn ich z a po­m ocą s ieci i różnych p rz y rzą d ó w w stosunku do efek tó w bezpośredniego b ad a n ia sk ło n iła d ra Bee- bego do skonstruow an ia a p a ra tu , um ożliw iające­go rob ien ie obserw acyj i n a w iększych głębokoś­ciach . W tym celu zbudow ał o n ku listą , sta low ą „b a ty sfe rę“ o cz terostopow ej średn icy , w y trzy ­m ałą n a w ielkie ciśn ien ie i u m o żliw ia jącą opusz­czanie się n a do żą głębokość. A p a ra t ten , o p a­trzo n y grubym i kw arcow ym i szybam i, zaw ieszo ­n y je s t n a silnym kab lu i po łączo n y ze

ru rą gum ow ą, p rz ez k tó rą p rzechodz i przewodnik elek tryczny i te lefoniczny . W ew nątrz zaopatrzę, ny jes t w b u tlę z tlen em i dw a naczyn ia : jedno służące d o p o ch ła n ia n ia dw u tlen k u w ęgla za po! m ocą ro z tw o ru ługu, d rug ie z chlorkiem wapnit do w iązan ia w ilgoci, a op rócz te g o posiada silna re flek to ry d o o św ie tla n ia c iem nych przestrzeni podm orskich . D r. B ęebe opuścił się w swym a, parac ie ju ż k ilk ak ro tn ie do znacznych głębokości o siągając w o s ta tn im czasie b lisko 1 km pod oZ w ierzchn ią m orza .

To, co p isze on o sw ych w rażen iach z głęjjjj, oceanu, j e s t n ap raw d ę ogrom nie ciekawe, zwłą. szcza, że op isu je św ia t, k tó reg o n ik t jeszcze przed nim n ie o g ląd a ł. O gó lny k o lo ry t w głębokościach od 800 s tó p począw szy op isu je B eebe jak o „czat- no-niebiesfef* i o k re ś la go ja k o „niewypowiedziany i n iez iem ski“ , w yw iera jący dziw ne i niesamowite w rażene a a o bserw ato rze .

„P rzed ziw n a b y ła p rz ez ro cz y sto ść tego ośrod- k a" , m ów i, o p isu jąc w dalszym ciągu widok gfc. bin. „G d y p atrzy liśm y , w y d aw ało s ię nam , i e iwŁ dzhny n ie s to p y i y a rd y , a le se tk i m il jednolitej barw y, ro z c iąg a ją ce j się p rz ed n am i, ja k gdyby na ca ły św iat“ . P rze z k w arco w e szyby sw ej batys& ft obserw ow ał B eebe ca łą m asę is to t żywych! które d o tąd b y ły im ane ty lk o z m artw y c h okazów, dobytych p rz y pom o cy s ie c i — N ie dość % tym . „N ab ra łe m — p isze — bezw zględnego konan ia , że w w iększych g łębokościach żyją baj. dzo w ie lk ie s tw o rz en ia , k tó ry ch n igdy jeszcze sh złapaliśm y d o n asz y ch sieci, i k tó re ty lko prze- lo tn ie i z w ielk iej od leg ło śc i w idziałem . O s tw orzen iach w iem y ta k sam o m ało , ja k o mie­szkańcach M arsa“ . '

Z teg o w szy s tk ie g o o ra z z tego , że dr. Beri* m im o ta k k ró tk o trw a ją cy c h obserw acyj porobił ju ż pew ne sp ro s to w a n ia w dotychczasow ych dom ościach z b io log ii m o rza w idać , ja k doniosłe znaczenie b ęd z ie m ia ła jeg o m eto d a w nowych b ad a n iach w tym k ieru n k u . — M oże z a kilka fok k ilk ad ziesią t ła t d z ię k i b a ty sfe ro m będziem y me. g łi o s iąg ać w i e s z e je szc ze głębokości, a wtećy w yjaśn ią s ię ta jem n ice ró ż n y ch „w ęży morskich*

tw orów głęb inow ych.F lo - r a "

W Ę D K A R S K I E

ków, kołowrotków, wędzisk itp. Niskie eeay hnrtowe. Wysyła

S. BIEŃKOWSKIWarszawa, Marszałkowska US,

sklep 80, teL 314-4».O w a g a; PP. Kapcom, którzy chcą zaprowadzić w swoich

cenie bL 880—, - i 600.-

W arszawa, Zielne 28p o 1 e o a k o r t o w epo eesaeh

wody kwiatowe, kolońskie, per- trany, kremy, szminki, pudry, róże. proszek, pastę i mydełka do zębów, środki do golenia, wazelinę, glicerynę, bry lan ty , nę, proszki do prania i czysz­czenia, klej I oliwę do rowe­rów, a ltram sryoe (L 5. łfl dkg

P asta de e traw ia^O S S O L D T * I leae eras

BARWNIKI DO TKANINKoloryt, WItfera, Okeltt,

Barwinek, F a rW .Prowincja s e sa iiezesiea

P A T E F O N Y zm ieniacze G a- ra rd a P ailia rd a

W Z M A C N IA C Z E P rostow ni­ki P biłipsa

A p a ra ty fo to g ra ficzn e S przedaż —K upno—-Zam iana

„ Z I L - R A 0 - ' W arszaw a, M azow iecka 9 1020

P Ł Ó C IE N N E P A N T O F L E% l e l l lepiej ul* słeśee

KBBM SPECJALNY

^ O L TENNIS"Laborat, cbem w Lublinie

W & W » w drogeriach, mydlar.. si&eb i UmUmmimŁ.

O B W I E S Z C Z E N I A U R Z Ę D O W E OGŁOSZENIE

w ramach zarządzeń przeciwlotniczych.W cela zabezpieczenia w wodę ludności m iasta Częstochowy

a a wypadek uszkodzenia urządzeń wodociągowych. Zarząd Miejski wzywa wszystkich właścicieli domów i administratorów, aby do. prowadzili istniejące studnie w swoich nieruchomościach do etanu używalnego, tran zaś gdzie studzien ni» ma, wyhodowali w m iarę możności nowe studnie.

Równocześnie zaleca się jak najoszczędniejsze używanie wody wodociągowej a naw et zaniechanie używania je j d la celów pole­w ania nile, ogródków i t. «L. Niezastosowanie się do powyższego wskazania może spowodować duże ograniczenia w używ ania wody a nawet częściowe je j zamknięcie. Do tych celów należy używać

BUBMISTBZ M. CfflSSTOCHOWY. , S6.IV.1844 r.

L t p .8 W yełeuyś skleb

Wanda Łcmpickazm arła dnia 25 kwietnia 1844 r. w Warszawie przeżywszy la t 65

Eksportaeja zwłok do kościo­ła św. Bocka, z domu żałoby przy nL Kopernika 21 odbędzie si« w pW ek doża 28 b, za. o godzinie 5 po południu. Pogrzeb na cm entarzu św. Rocha w so­botę d m . 0 b . g L O godz. 9:

O smutnych tych obrzędach

Córka, synowie, sy s owa 1 rodzina

W dniu » długoletni Prezes Komitetu Ned aorezego Częstochowskiego To­warzystwa Kredytowego Miej­skiego

Ł t f rBefette

4izef lla re te m b lt ą drogą Rodzinie sk ładają wy.

Kozsltet Nadzorczyi Pracownicy Towarzystwa

Kredytowego Miejskiego

2 p owod a zg&sm

A t * .Elektora

w yrazy najg łębszego w sp ó ł' o z t id a sk ład a ją * łaź . Jerze-

W spółpracow nicy

MATRYMONIALNE

MŁODY

eisisy to p ae se tofe ierfjOei® eimeleźsą^ O ferty a » iH irie s fotografią oroszę kle- row aś de „K ariera Czestoeliow-

pod Mr. 4108 4*98

Z G U B Y

dokumentami (Kennk ar ta i - in-Łaskawego znalazcę sp ra ­

sza się e zw rot dokumentów pod adresem: Częstochowa, W ełnia­na 2. Adam Woźniak. Pieniądze za fatygę zatrzymać. 4098

KARTA rozpoznawcza N r 2505/43 wydana przez gm. Brak* a a naz wisfee Leśniak Antoni z B rak Małych zaginęła 4M*

KARTA rozpoznawcza H r 1010/42

gra. Przyrów a a nazwisko Na- białek Zygmunt zaginęła. Ostrze g a się przed nadużyciem. 4103

ZARZĄD M iasta Piotrkow a, asie-

wieko Goneta M arianna. 1038ZARZĄD M iasta Piotrkow a, unie

w ażnie niniejszym k artę rozpo­znawczą Nr. 17815 wyd. -na nas wieko L atk a Mieczysław 1087

ZARZĄD M iasta Piotrkow a i w aia ia Biniejezym kartę n

ZGUBIONO kartę rozpoznawczą Nr. 1682 wyd. przez gminę Woź s ik i a a nazwisko Baliński Jó ­zef. 1045

SKRADZIONO kartę rozpoznaw­czą Nr. 799 wyd. przez gminę

Nr. 939 a s nazwisko Boepfątkow •ki Bronisław. 1644

1 0 * 0 karte era Nr. 976 wyd. przez gminę

S T L S - d Z U - S tpraes Oddział w Kieleaeb «a nazwisko Bozpiatkowekl S tasi-

ZARZĄD Miasta Piotrkowa, unie­ważnia niniejszym kartę ow­

sa Nr. 11713 wyd. na Pabksb M aria. 1042

kartę rezpezaawezą

ZGUBIONO dowód tożsamości W a is Nr, *0588420 wyd. przez gmiiu; Szydłów na nazwisko «a* * * & a w * # . i -

ZGUBIONO Książką Ubezp. SpoŁ a a aazwhtke łukow ski Karol,

f —ZGUBIONO prwjm&m m c m

P O S A Ö V

w A ss toll. . . _ ......... m, # # # *

W f& w im U MgewaSese.i # e -

POMOCNICA domowa _____ -zaraz. W arunki dobre do omó­wienia Częst., Baolawicka 22, m. 6. 4039

POTRZEBNY chłopiec do . krów, Czestochowa, Żórawin 18, (Dębie)

Oferty do „EL 0 ." pad 3

OZIEWĆZYMĘ do dziecka od ła t 13-16 od zaraz najchętniej z po­za Częstochowy przyjmę, C zęst, Kawia 26-a, I p iętro praw a stro­na. 4071

WSPÓLNIKA poszukuje do kos-

ROBOTNICY do fa rb iam i i praso­waczki, potrzebni zaraz, H ' ' ger, Czest., Zaciszaśska 8.

PRAKTYKANTKĘ biurową przyj­miemy do wytwómL Przydziały zapewnione. Oferty do „K u riera Częstochowskiego" pod Nr. 4083

1*1. LEŚNICTWA z p raktyką left

POTRZEBNA ßtopezarka c a san kową maszynę. Wiadomość: H. Kowalska, Częstochowa» I Ale­ja 6. . 1088

POTRZEBNA sla&ąes z gotowa­niem. Wiadomość:" K m * ' Czestoehowe, I A leja 6,

BIUBAMSTA, średnie wykratitfee- eię, poszukuje posady w handlu

r t o r f S l H r msr® *** 008862

POTRZEBNA prasse d e dzśeefea mm state lab przychodne. W e rse ti do omówienie, Częstsebewe, Dąb rawskiego 15, m. L 46®

rowyeh (język niemiecki) memma# fachowych t. 3. Inżyniera k* tab Technik» efelctr. :elektryka. M ajstra ś ls sa u . Magazyniera ora* ślusarzy, rzy. /m a rz y spawaczy, b lse

4 ł S

K U F N OKUPIĘ

n e t itowiezaä 21 ai. 2 (Zawodzie)- S91S

KUPIĘ każdą ilość dykty i « k to ekiemiego. Oferty Śe J Ł C." pod Nr. 4853. 4W§

PŁÓTNO siepreemsfealae eres asa*

KUPIĘ rower afcrwaay raeźe byś

K8I

S Ü S S f » ł a w . a l i M i *Zr « . ?*** mtom.----„

* * te k o m ie cele blMieteld eras g&ważalejsgs mWoyy

S P R Z E D A Ż

SPRZEDAM kostium jasny tanło byle zaraz. CzesL, 7 Kamienia17» m. 4._______________________

W óZE K ^portow y sprzedam Częst, ■szawgki 2/3, m. 2,

a r t smłodego

SPRZEDAM patefen . ___ . .Częstochowa, D ąbrow eM ego^^

DO SPRZEDANIA H a rn e t . 0 . - .

e a ;

PIANINO do ćwiczeń. Cwsfc, Dąb- kowskiego 87, m . 8. 4638

------- ----- ładne luźne toti t ka­rakuły, Częstochowa, Dąbrow­skiego L m. 10, praw e oficyna.

WEŁNY g @ d k g . n ss eeapks d la półrocznego

; i t

dziecka sprzedam. CśśąaŁ, sza weka 32, m . 29, draga brama, d rugie piętro. 4046

WÓZEK przedwojenny lim usyeka używ any w dobrym stan ie spree-

go 15, m. 20 od l do 2. ###KOSTIUM eró rey i i & k f Bseday %

ĄTSRIAfcY jedwabae a a emkieo- t « ras rasterisły rsa prochowce «radam . Gseet. S iary Bysek

# *SPRZEOÄM es&my Eowy «mtiriag,

T A S r a r , ;BOWER ssąski w dsbrym st&ale • sp m d ssa . Onset,. Al. Wołsotoi

7 m. ł , ed 8-S-ej. # 73

l E W s ą lNASZYMI} M n m m r ca&taetow«

- ^ 5 2 0 . = 5 ¾

M H“ S '

GARKiTUR m@M bei« , « ä g f s»w y sprzedam Częsty BerkaJe- selewteze 4, m. 3, ed geds 8 jfe'fc

•______________ ■ . mSPR ZED A # patatom e le f e t r s w #

b > /5

= L ^ T L Ł % V g

mora: P io trków ,-R ra Trytona!

t a #

BO SPRZEDANIA mat& frg m * t m d i ' ' * * *

W6ZEK sportow y - Częsty A łeja 7 L j

„Singers“

PATEFON e łe k tr re z e r w s e j d e spfstóstóte,II Akśjg n , s*. m

PlERW SZSflZĘONY gam W , # : « 0 # * # # .-

mfSACKI m masłlsó«s6

«topBdyei»— - eeśB&i g g g m . ##W w

M U M * « # # 4U #

j #8 TOALETY,#d em małmołew

Dra#