kwartalnik naukowy olsztyŃskiej szkoŁy wyŻszejosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/osw_szkice43.pdf ·...

117
KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJ im. Józefa Rusieckiego TOM XVII, Nr 2 (vol. 43)/2017 ANDRZEJ GĄSIOROWSKI Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940 KATARZYNA ZIELIŃSK A Kilka uwag o jarskim życiu (na podstawie pierwszych poradników żywieniowych przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZY K Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne sprzężenie w hipermedialnym uniwersum sztuki interaktywnej WALDEMAR ŻEBROWSK I Partie polityczne w systemach demokratycznych i niedemokratycznych – rozważania teoretyczne TOM XVII, Nr 2 (vol. 43)/2017 ANDRZEJ GĄSIOROWSKI Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940 KATARZYNA ZIELIŃSKA Kilka uwag o jarskim życiu (na podstawie pierwszych poradników żywieniowych przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne sprzężenie w hipermedialnym uniwersum sztuki interaktywnej WALDEMAR ŻEBROWSKI Partie polityczne w systemach demokratycznych i niedemokratycznych – rozważania teoretyczne

Upload: phamtu

Post on 28-Feb-2019

217 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

K W A R T A L N I K N A U K O W YOLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJ

im. Józefa Rusieckiego

„Szkice Humanistyczne” to forum spotkań i dialogu bliskich lub pokrewnych dziedzin wiedzy, poszukujących odpowiedzi na pytania nurtujące współczesnego człowieka. Odwoływać się one mogą zarów-no do problemów egzystencjalnych, jak również dylematów związa-nych z wychowaniem i edukacją młodego pokolenia. „Szkice” będą więc okazją do wymiany poglądów przedstawicieli różnych dyscyplinhumanistycznych oraz nauk szczegółowych o człowieku. Żywimy na-dzieję, iż znajdą tu miejsce zarówno wypowiedzi utytułowanych osób, jak również debiutanckie próby uzdolnionych adeptów nauki. „Szkice” mają być zatem polem do prezentacji zróżnicowanych po-glądów, ale i ścierania się wszelkich myśli, wykraczających poza utarte i wąskie granice, zdeterminowane mocą autorytetów, zaułków specja-lizacji lub sporów pokoleniowych. Otwarty charakter pisma, jego kształt, a nawet stylistyka dopu-szczająca prawo eseju, niejako odwodzi od zawężonej specjalistycznie formuły pisma do jednej dziedziny wiedzy lub tożsamych poglądów. Będzie to, jak się wydaje, inspiracją, a może wyzwaniem dla tych,którzy podejmują próby odczytywania nowego czasu, widząc w nimnadzieję, ale też i zagrożenia, z którymi zmierzyć się musi człowiek początków XXI wieku.

ISSN 1642-6363

TOM XVII, Nr 2 (vol. 43)/2017

ANDRZEJ GĄSIOROWSKI Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

KATARZYNA ZIELIŃSKAKilka uwag o jarskim życiu (na podstawie pierwszych poradników żywieniowych przełomu XIX/XX wieku)

TOMASZ WALCZYKInteraktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne sprzężenie w hipermedialnym uniwersum sztuki interaktywnej

WALDEMAR ŻEBROWSKIPartie polityczne w systemach demokratycznych i niedemokratycznych – rozważania teoretyczne

TOM XVII, Nr 2 (vol. 43)/2017

ANDRZEJ GĄSIOROWSKI Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

KATARZYNA ZIELIŃSKAKilka uwag o jarskim życiu (na podstawie pierwszych poradników żywieniowych przełomu XIX/XX wieku)

TOMASZ WALCZYKInteraktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne sprzężenie w hipermedialnym uniwersum sztuki interaktywnej

WALDEMAR ŻEBROWSKIPartie polityczne w systemach demokratycznych i niedemokratycznych – rozważania teoretyczne

Page 2: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

Olsztyńska Szkoła Wyższaim. Józefa Rusieckiego

ISSN 1642-6363

KwartalnikSzkice Humanistyczne

tom XVII, nr 2 (vol. 43)

Wydawnictwo OSW

Olsztyn 2017

Page 3: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

Kolegium Redakcyjneprof. Waldemar ŻEBROWSKI (red. naczelny), prof. Danuta WAJSPRYCH, dr Barbara JUŚKIEWICZ-SWACZYNA, dr Małgorzata KUŚMIERCZYK,

dr Jarosław MARCINKOWSKI, mgr Alicja WOJKOWSKA (sekretarz redakcji)

Rada ProgramowaHelena CIĄŻELA (Warszawa), Andrzej J. CHODUBSKI (Gdańsk), Degefe Kebede GEMECHU (Olsztyn), Zbigniew HULL (Olsztyn),

Serap INAL (Turcja), Aija KLARINA (Łotwa), Svetlana KONYUSHENKO (Rosja), Martin KUDLACEK (Czechy),

Jan KUROWICKI (Jelenia Góra), Józef LIPIEC (Kraków), Valery L. OBUCHOV (Rosja), Andrzej PAWŁUCKI (Gdańsk),

Andrzej RADZIEWICZ-WINNICKI (Katowice), Kestutis SKUCAS (Litwa), Włodzimierz TYBURSKI (Toruń)

Projekt okładkiMonika Przeździecka

Redaktor statystycznydr Mariusz Wawrzyniak

Redaktorzy tematyczniprof. Janusz Czerwiński, prof. Mieczysław Jagłowski, dr n. med. Leonard Januszko,

dr Małgorzata Ciczkowska-Giedziun, dr Błażej Przybylski, prof. Arkadiusz Zasadowski

Streszczenia w języku angielskim (tłumaczenia i weryfikacja)Małgorzata i Jeffrey Taylor

© Copyright by Olsztyńska Szkoła Wyższa 2017

Adres Redakcji: Olsztyńska Szkoła Wyższa im. Józefa Rusieckiego ul. Bydgoska 33 10-243 Olsztyn tel. (fax) 89 526 04 00 e-mail: [email protected]

Główną wersją czasopisma jest wersja papierowa. Kwartalnik w wersji on-line, regulamin publikowania prac oraz wzór układu artykułu i wzór arkusza recenzyjnego znajdują się na stronie:

szkicehumanistyczne.osw.olsztyn.pl

Page 4: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

SPiS treści

OD REDAKTORA ................................................................................................................................. 5

ArtYKUŁY

Alfred Skorupka – Teraźniejszość w perspektywie psychologicznej (Zimbardo) i filozoficznej (Bańka) (The present in the perspective of psychology (Zimbardo) and philosophyl (Bańka)) .................... 7

Andrzej Gąsiorowski – Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940 (Polish sports organiza-tions in Lithuania between 1918-1940) ........................................................................................... 17

Katarzyna Zielińska – Kilka uwag o jarskim życiu (na podstawie pierwszych poradników żywienio-wych przełomu XIX/XX wieku) (A Few Remarks on Vegetarian Life (According to the First Nutrition Handbooks from the Late 19th and Early 20th Centuries)) .............................................. 41

Mariusz Wawrzyniak – Język artykułów na temat wielokulturowości w gazetach i czasopismach jako źródło sprzeciwuwobec imigracji (Language of articles on multiculturalism in newspapers and magazines as a reason of opposition to immigration) ..................................................................... 53

Tomasz Walczyk – Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne sprzężenie w hipermedialnym uniwersum sztuki interaktywnej (Interactor, interface and designer – a communication linkage in hypermedia universe of interactive art) ....................................................................................... 69

Marta Stępień-Słodkowska, Maciej Rataj, Anna Krajewska-Pędzik – Stosowanie suplementów diety przez osoby ćwiczące w siłowniach i klubach fitness (The use of dietary supplements by persons exercising in gyms and fitness clubs) ............................................................................................... 83

Kamila Pasternak-Mnich, Magdalena Charłusz-Zasiewska, Jowita Gasztych, Marta Chrzanowska-Rydz, Elżbieta Łuczak, Robert Irzmański, Jolanta Kujawa – Analiza porównawcza skuteczno-ści przeciwbólowej wybranych metod aplikacji promieniowania laserowego u osób z zespołami bólowymi części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa (Analysis of analgesic efficacy of selected methods of application of the laser radiation in patients with low back pain) ................................ 95

MAteriAŁY DYDAKtYcZNe

Waldemar Żebrowski – Partie polityczne w systemach demokratycznych i niedemokratycznych – roz-ważania teoretyczne (Political parties in democratic and non-democratic political systems – the-oretical considerations) .................................................................................................................... 105

Page 5: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne
Page 6: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

OD REDAKTORA

Kolejny w tym roku zeszyt „Szkiców Humanistycznych” zawiera teksty sytuują-ce się w ramach szeroko pojętej humanistyki, mające często interdyscyplinarny cha-rakter.

Drugi numer otwiera interesujący artykuł Alfreda Skorupko, w którym zapre-zentowano koncepcje dotyczące kluczowego znaczenia teraźniejszości w życiu człowieka – amerykańskiego psychologa, Philipa G. Zimbardo i polskiego filozofa, Józefa Bańki. W podsumowaniu twierdzi się, że oba ujęcia są komplementarne; po-nieważ zarówno psychologia, jak i filozofia zajmują się problemem godnego życia człowieka.

Andrzej Gąsiorowski prezentuje tekst poświęcony polskim organizacjom sporto-wym na Litwie w latach 1918-1940. Podkreśla, że podtrzymanie tradycji narodowej zależało, między innymi, od istnienia i działania własnych instytucji i stowarzyszeń. Szczególnie ważne było to w środowisku polskiej młodzieży, która najbardziej nara-żona była na wynaradawianie. Tworzenie organizacji młodzieżowych o charakterze sportowym napotykało duży opór władz litewskich.

Katarzyna Zielińska przybliża poglądy dotyczące diety i ruchów wegetariań-skich. Źródłem danych i informacji są tu poradniki żywieniowe z lat 1884-1925. Ich autorzy często przestrzegali przed chorobami, które spowodować może spożywanie mięsa; jednocześnie prezentowali wygląd jarosza i korzyści wynikające z podpo-rządkowania się diecie jarskiej. Zaznacza się, że jarstwo przełomu XIX i XX wieku traktowano, jako „swoistą ideologię w walce o nowego, lepszego człowieka”.

Mariusz Wawrzyniak w interesującym artykule prezentuje mechanizmy kształto-wania postaw wobec wielokulturowości, na podstawie języka wypowiedzi stosowa-nego w mediach papierowych. Analizie poddaje teksty zamieszczone w głównych polskich gazetach i tygodnikach w jednym tygodniu maja 2016 roku. Wskazuje techniki stosowane przez dziennikarzy do budowania obrazu imigrantów/uchodźców w dyskursie publicznym.

Natomiast cenny artykuł Tomasza Walczyka dotyczy sztuki interaktywnej, któ-ra pozostaje w ścisłej relacji ze zdobyczami nauki i techniki. Twórcy należący do tego nurtu rezygnują z klasycznego podziału na artystę i odbiorcę dzieła; proponują jednoczenie interaktywną wymianę sprzężeń między designerem, interfejsem a inte-raktorem. Sztuka interaktywna miała doprowadzić do zaniku tradycyjnych wartości estetycznych i wzbudziła wiele obaw.

Marta Stępień-Słodkowska, Maciej Rataj i Anna Krajewska-Pędzik przedstawiają wyniki badań, które dotyczyły stosowania suplementów diety i odżywek przez oso-by uczęszczające do jednego ze szczecińskich fitness klubów. Stwierdzają, iż poziom

Page 7: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

6 Od redaktora

wiedzy w zakresie używania środków farmakologicznych, w celu poprawy wyglądu fizycznego, jest u stosujących je osób niewystarczający.

Kolejny tekst jest dziełem 7-osobowego zespołu badawczego. Przeprowadza się tu interesującą analizę i ocenia skuteczność przeciwbólową promieniowania lasero-wego w zespołach bólowych części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa.

Ostatni artykuł ma charakter dydaktyczny i dotyczy partii politycznych, które występują zarówno w demokracjach, jak i niedemokracjach. Ich celem jest zdoby-cie lub utrzymanie władzy. W państwach demokratycznych osiąganie zamierzeń jest wynikiem rywalizacji partii ze sobą. W państwach totalitarnych i autorytarnych dą-żenia monopolistycznych partii prowadzą do przejęcia kontroli nad społeczeństwem i państwem przy użyciu przemocy. Przybliża się funkcje partii politycznych oraz ich wieloaspektową typologię; formułuje się uwagi o systemach partyjnych.

Waldemar Żebrowski

Page 8: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

Tom XVIISzkice HumanistyczneOSW

2017 Nr 2

Alfred Skorupka

teraźniejszość w perspektywie psychologicznej (Zimbardo) i filozoficznej (Bańka)

W artykule tym chciałbym się przyjrzeć dwóm sposobom ujmowania wagi teraź-niejszości w naszym życiu, a mianowicie – psychologicznemu według P. G. Zimbardo oraz filozoficznemu według J. Bańki, aby następnie te dwa podejścia ze sobą porównać.

Philip G. Zimbardo jest uznanym na świecie „głosem i twarzą współczesnej psy-chologii”, profesorem na Uniwersytecie Stanforda (dziś emerytowanym). Uzyskał liczne nagrody i wyróżnienia za pracę dydaktyczną, badawczą, a także za populary-zowanie wiedzy w mediach.

Ten amerykański psycholog pisze, że każda z trzech podstawowych subiektyw-nych stref czasowych – przeszłość, teraźniejszość i przyszłość – dzieli się na dwie części. W ten sposób otrzymujemy sześć głównych perspektyw czasu:

Ludzie zorientowani na 1. pozytywną przeszłość koncentrują się na „starych, do-brych czasach”. Mogą przechowywać albumy z wycinkami z gazet, zbierać foto-grafie i z radością celebrować uświęcone tradycją rocznice i święta.

Ludzie zorientowani na 2. negatywną przeszłość koncentrują się na tym wszyst-kim, co w przeszłości poszło nie tak: „Nieważne, co zrobię, moje życie nigdy się nie zmieni”.

Ludzie zorientowani na 3. hedonistyczną teraźniejszość żyją chwilą, goniąc za przyjemnościami, sensacjami i unikając przykrości.

Ludzie zorientowani na 4. fatalistyczną teraźniejszość żyją w przekonaniu, że ich decyzje mają nikłe znaczenie, a wiodącą rolę odgrywa przeznaczenie: „Co ma być, to będzie”.

Ludzie zorientowani na 5. przyszłość robią plany na przyszłość i wierzą, że podjęte przez nich decyzje przyniosą założone rezultaty.

Ludzie zorientowani na 6. przyszłość transcendentalną wierzą, że bramą do lep-szego życia jest śmierć. W trakcie życia na ziemi przygotowują się do tego, co będzie po śmierci1.

1 P. G. Zimbardo, R. Sword, R. Sword, Siła czasu, tłum. A. Cybulko, Wydaw. Naukowe PWN, Warszawa 2013, s. 28-29; Por. P. G. Zimbardo, J. Boyd, Paradoks czasu, tłum. A. Cybulko, M. Zieliński, Wydaw. Naukowe PWN, Warszawa 2009.

Page 9: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

8 Alfred Skorupka

Tutaj zrobię małą dygresję do poglądów Z. Baumana, który również pisze, że teraźniejszość może być hedonistycznie przeżywana. U tego polsko-brytyjskiego socjologa czytamy, że ludzie zainfekowani wirusem „duchowego lumpenproleta-riactwa” żyją w teraźniejszości i teraźniejszością. Żyją po to, aby żyć (tak długo, jak to możliwe) i aby czerpać z życia (tyle, ile tylko możliwe). Ponieważ świat nie jest ich domem, ani ich własnością (zerwawszy z wszelkim dziedzictwem, poczu-li się wolni, ale zarazem wydziedziczeni – czegoś pozbawieni, przez kogoś zdra-dzeni), nie widzą nic złego w bezczelnym grabieniu jego zasobów. Grabież nie budzi w nich odrazy, ponieważ wydaje się co najwyżej grabieniem tego, co już zagrabione2. Świat zamieszkiwany przez „duchowy lumpenproletariat”, sprowa-dzony wyłącznie do chwili obecnej i wypełniony bez reszty pragnieniem życia-i-przeżywania (przy czym najrozkoszniejszym przeżyciem jest samo życie, a ce-lem życia jest mnożenie rozkosznych przeżyć), nie zostawia miejsca na myślenie o czymś, czego nie można, przynajmniej teoretycznie, spo-żyć i prze-żyć bez-zwłocznie, tu i teraz3. Dzięki nadziei na czekającą nas nieskończoną liczbę ziem-skich doznań możemy pozbyć się tęsknot za wiecznością. Możemy nawet nie za-uważyć jej utraty4.

Jak się jednak dalej okazuje, Zimbardo proponuje jeszcze trzecie nastawienie wobec teraźniejszości, które jest bardzo odmienne od dwóch pozostałych – to mia-nowicie – teraźniejszość holistyczna. Holizm to absolutna teraźniejszość, centralne pojecie buddyzmu i medytacji, zupełnie różne od zachodniego, linearnego spoj-rzenia na czas. Absolutna teraźniejszość zawiera w sobie zarówno przeszłość, jak i przyszłość. Codzienne medytacje dają osobie, która je praktykuje, doświadczenie bycia w danej chwili, bez nakładania filtru przeszłości lub przyszłości. Ta forma bieżącej uwagi lub skupienia umysłu może wypełnić całe twoje jestestwo, zastę-pując poczucie przeszłości i przyszłości – poczuciem, że wszystko jest jednością. Nie ma tu poszukiwania przyjemności charakterystycznego dla hedonizmu, ani cy-nizmu i rezygnacji cechującej fatalizm. Sanskryt ujmuje to doświadczenie w nastę-pujących słowach:

Dzień wczorajszy jest już sennym wspomnieniemDzień jutrzejszy jest jedynie wyobrażeniemAle dobrze przeżyty dzień dzisiejszy czynikażde wczoraj snem o szczęściu, a każde jutro wizją pełną nadziei.

Mimo, że teraźniejszość holistyczna nie jest typowa dla zachodniego stylu my-ślenia, wielu zachodnich filozofów i psychologów pisało o niej jako o czymś zbliżo-

2 Z. Bauman, Płynne życie, tłum. T. Kunz. Wydaw. Literackie, Kraków 2007, s. 14.3 Ibidem, s. 14-15.4 Ibidem, s. 15.

Page 10: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

9Teraźniejszość w perspektywie psychologicznej (Zimbardo) i filozoficznej (Bańka)

nym do ideału. Teraźniejszość holistyczna jest perspektywą zdrowia dla tego, kto ją przyjmuje5.

Tutaj uczynię dłuższą dygresję w rozważaniu poglądów amerykańskiego psy-chologa, aby wykazać dokładniej, iż rzeczywiście w buddyzmie jest kładziona duża waga do umiejętności życia „tu i teraz”. Kiedyś interesowałem się sporo buddy-zmem zen, w którym centralną praktyką jest medytacja (zazen).

Medytacja polega na siedzeniu w pozycji kwiatu lotosu, z otwartymi oczami i liczeniu swoich wdechów lub wydechów od 1 do 10 i znów od nowa. Trzeba sta-rać się o niczym nie myśleć, a gdy się różne myśli pojawiają (co jest oczywiste) – należy „nie przywiązywać się” do nich. Mistrzowie zen ostrzegają osoby prakty-kujące medytację przed makyo – tj. różnymi wizjami, które mogą się pojawiać przed oczami uprawiającego długo zazen; czasem mogą to być wizje przyjemne, czasem nieprzyjemne, ale w obu przypadkach należy nie zwracać na nie uwagi. Zakłada się, że makyo są spowodowane przedostaniem się obrazów z nieświadomości (na którą otwiera się poprzez medytację adept zen) do świadomości. Niektórzy nauczyciele zen mówią, że osoby, które nie chcą lub nie mają czasu na długie godziny medytacji – to wystarczy, aby przynajmniej 15 minut w ciągu każdego dnia znajdowały czas dla zazen, a już to będzie miało pozytywny wpływ na ich życie. Niewątpliwie, me-dytacja „wycisza”, uspokajając nasze myśli i emocje – a poprzez koncentrację umy-słu na „tu i teraz” – niejako kształtuje umiejętność przeżywania chwili teraźniejszej. Dlatego różne formy medytacji zalecają liczni psychologowie – nie tylko dla osób z problemami psychologicznymi (a któż z nas nie ma takowych problemów w róż-nych okresach swojego życia!?), lecz także dla osób określanych jako tzw. „zdrowe psychicznie”.

W książkach o zen znajdujemy mnóstwo wskazań na temat wagi chwili bieżącej. Np. współczesny mistrz zen – Thich Nhat Hanh, pochodzący z Wietnamu, pisze:

„W buddyzmie nasz wysiłek to praktykowanie uważności w każdej chwili – wie-dzieć, co się dzieje wewnątrz i na zewnątrz nas. Kiedy zapytano Buddę: „Panie, co ty i twoi mnisi praktykujecie?”, odparł: „Siedzimy, chodzimy, jemy”. Pytający kontynuował: „Ależ Panie, każdy siedzi, chodzi i je”. Wtedy Budda powiedział mu: „Kiedy my siedzimy, wiemy, że siedzimy, kiedy my chodzimy, wiemy, że chodzi-my. Kiedy my jemy, wiemy, że jemy”. Przez większość czasu jesteśmy zagubieni w przeszłości lub porywają nas przyszłe przedsięwzięcia i troski. Gdy jesteśmy uważni, gdy głęboko wnikamy w chwilę obecną, możemy widzieć i słyszeć głębo-ko, a owocem tego jest zawsze zrozumienie, akceptacja, miłość i pragnienie ulżenia cierpieniu i niesienia radości”6.

I co ważne, również historyk filozofii chińskiej Jee Loo Liu potwierdza wyżej przytoczone słowa:

5 P. G. Zimbardo, R. Sword, R. Sword, Siła czasu…, s. 33.6 T. N. Hanh, Żywy Budda, żywy Chrystus, tłum. R. Bartołd, „Rebis”, Poznań 1998, s. 14.

Page 11: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

10 Alfred Skorupka

„Zalecaną przez mistrzów Chan7 metodą utrzymania czystego, niezmąconego umysłu jest skupienie uwagi na chwili obecnej. Świadomość skoncentrowana na teraźniejszości może nam pomóc w uwolnieniu się od bolesnego rozpamiętywania przeszłości i od niepokoju o przyszłość. Dzięki temu możemy bardziej cieszyć się chwilą teraźniejszą. Istnieje opowieść o człowieku, który uciekając przed tygry-sem, ześlizgnął się ze stromego zbocza i zawisł nad przepaścią, uczepiony jakichś pnączy. Na dnie przepaści spostrzegł drugiego tygrysa czyhającego, aby go pożreć, a nie mógł wspiąć się w górę, bo tam wciąż był pierwszy tygrys. Co gorsza, były tam także dwie myszy, biała i czarna (symbolizujące dzień i noc), zajęte przegryza-niem pnącza, na którym wisiał. W tej samej chwili człowiek ów zobaczył na zbo-czu soczystą truskawkę i postanowił ją zjeść. Historia ta mówi nam, że co było, to było, a co ma być, będzie; dlatego powinniśmy spróbować cieszyć się chwilą obecną i z uwagą przeżywać to, co właśnie się zdarza. Jeśli potrafimy w pełni przeżywać te-raźniejszość, nie pozwalając, by przeszłość czy przyszłość zakłócały spokój naszego umysłu, wówczas jesteśmy w nirwanie”8.

Czy jednak także chrześcijaństwo uczy nas życia w teraźniejszości? Odpowiedź wydaje się tutaj problematyczna, ponieważ Kościół naucza, że „pełnię życia” czło-wiek osiąga po śmierci, a więc w „przyszłym życiu”. Gdy jednak wnikliwie pochy-limy się nad niektórymi tekstami myślicieli chrześcijańskich, również w nich odnaj-dziemy wręcz nakaz życia „tu i teraz”. Powołam się tutaj na niedużą książeczkę pt. „Chwila obecna” Victora Siona, który wstąpił do klasztoru karmelitów w 1931 r., a w 1936 r. przyjął święcenia kapłańskie; przez 26 lat był mistrzem nowicjatu. Po-zwolę sobie szerzej przytoczyć fragmenty jego pracy:

„Otwierając Ewangelię, znajdujemy formułę życia w chwili teraźniejszej, wypo-wiedzianą przez samego Pana Jezusa na zakończenie Kazania na Górze (Mt 6,34): Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam się o siebie troszczyć będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. Tutaj każdy dzień przemawia językiem nie-przewidywalnego trwania… Można by mówić o obowiązku nieprzewidywania.

Także w Ewangelii, w modlitwie, jaką Chrystus daje nam za wzór, w Ojcze nasz, dowartościowane jest pojęcie teraźniejszości: Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj (Mt 6,11)”9.

„Tak więc każda minuta naszego życia jest niezbędna. Boga dotykamy jedynie w kolejnych chwilach: w tej lub w następnej. Całe nasze istnienie stanowi jedynie kontynuację owych chwil. To właśnie udziela mu pozornej ciągłości.

Z tego kontaktu z Bogiem w każdej chwili rodzi się trwanie ustawiczne, trwałe

7 Chan to chińska nazwa na szkołę buddyzmu zen, (ta ostatnia nazwa przyjęła się w Japonii). Szkoła ta powstała najpierw w Chinach, skąd rozprzestrzeniła się na Koreę i Japonię.

8 Jee Loo Liu, Wprowadzenie do filozofii chińskiej. Od myśli starożytnej do chińskiego buddyzmu, tłum. M. Godyń, Wydaw. Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2010, s. 328-329.

9 V. Sion, Chwila obecna, tłum T. Jania, SDV Wyd. „M”, Kraków 1993, s. 17.

Page 12: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

11Teraźniejszość w perspektywie psychologicznej (Zimbardo) i filozoficznej (Bańka)

zjednoczenie z Bogiem w każdej rzeczy. Dusza, chociaż ogarnięta życiem czynnym, trwa wraz z Jezusem w nieodwracalnym odnawianiu się, w głębokim odosobnieniu z Nim samym. Bezustannie może wsłuchiwać się w obecność Boga w każdym wy-darzeniu i w każdej okoliczności.

Łatwo zatem zrozumieć, że święci byli zdolni do podejmowania wielu zajęć, do rozwiązywania licznych trudności, do podejmowania ciężkiej odpowiedzialno-ści, nie tracąc pełnego panowania nad sobą oraz możliwości bycia „wszystkim dla wszystkich” i dla wszystkiego. Stąd też św. Jan od Krzyża, polecając oczyszczanie pamięci, nic innego nie ma na myśli, jak życie chwilą obecną i uwolnienie się od przeszłości”10.

Wróćmy do rozważań amerykańskiego psychologa; pisze on, że optymalna per-spektywa czasowa uwzględnia wszystkie strefy czasu:

przeszłość jest dla nas oparciem; daje nam korzenie, budujące naszą tożsamość –i łączące nas z rodziną;przyszłość daje nam skrzydła, które pozwalają wzlecieć ku naszemu przezna- –czeniu i przyjąć nowe wyzwania;teraźniejszość daje nam niekończącą się energię, której potrzebujemy do eks- –plorowania świata (wewnętrznego i zewnętrznego)11.

Czytamy, iż teraźniejszość stanowi punkt równowagi między przeszłością a przy-szłością. Jest to jedyna przestrzeń, w której możemy podejmować działania, ale nie jedyny obszar, w którym działania są odczuwane. W teraźniejszości możemy robić plany na przyszłość i zawierać rozejm z przeszłością. Kiedy perspektywa czasu da-nej osoby staje się bardziej pozytywna, przeszłość nie wydaje się tak negatywna, a przyszłość wygląda bardziej obiecująco12.

Zimbardo pisze, że w miarę jak przyszłe cele stają się teraźniejszą rzeczywisto-ścią, poprawia się zdrowie psychiczne. Pozytywne wydarzenia, które występowały w przeszłości, ponownie zjawiają się w bardziej dostępnych, żywszych wspomnie-niach, sprzyjających pomniejszaniu znaczenia negatywnych doświadczeń z prze-szłości. W tym wysoko pożądanym stanie – poszerzonej, czy też holistycznej teraź-niejszości – dostrzegamy pozytywne relacje i doświadczenia z naszej przeszłości i czekamy na nieznane nam jeszcze podarunki, jakie szykuje dla nas przyszłość. Zdajemy sobie sprawę, że owa równowaga wynika z planowania dalszego biegu na-szego życia, przy jednoczesnym urzeczywistnianiu naszych planów w chwili obec-nej, w poszerzonej teraźniejszości13.

Przejdźmy teraz do rozważań polskiego myśliciela – Józefa Bańki (urodzony 1934), który prawie całe swoje naukowe życie był związany z Uniwersytetem Ślą-

10 Ibidem, s. 24-25.11 P.G. Zimbardo, R. Sword, R. Sword, Siła czasu…, s. 62-63.12 Ibidem, s. 63.13 Ibidem, s. 64-65.

Page 13: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

12 Alfred Skorupka

skim, gdzie przez wiele lat pełnił funkcję dyrektora Instytutu Filozofii, a później dziekana Wydziału Nauk Społecznych. Filozof ten stworzył własny system – recen-tywizm (łac. recens – teraźniejszy, ang. recentivity – najświeższe dane), który ma uzasadniać dwa najważniejsze hasła jego filozofii, a mianowicie: „Cokolwiek jest, jest teraz!” oraz „Życie człowieka jest ważne bezpośrednio teraz, a nie dopiero jako środek do uzyskania czegoś w przyszłości”. W jednej ze swoich książek J. Bańka podaje następującą definicję tego systemu filozoficznego:

„Recentywizm – pogląd, który wyklucza możliwość, że jakiekolwiek doświad-czenie, zdarzenie, dzieło lub uczucie jest dane i powtarzalne, możliwe i przewidy-walne, bo wszystko pojawia się jako pierworaźne, świeżo kreowane, tak iż niczego nie można rozpatrywać, że było, lub przewidywać, że będzie; można tylko pozna-wać, że jest po raz pierwszy „teraz”.

W teorii poznania – pogląd, iż opis jakiegoś zjawiska nie jest możliwy we wszystkich czasach, lecz tylko w czasie teraźniejszym (Veri cognito a recentiori in nobis oritur).

W ontologii – pogląd, iż wszelki byt istnieje tylko w czasie teraźniejszym, two-rzy tzw. perspektywę historyczną, jako teraźniejsze trwanie.

W etyce – traktowanie dobra i zła w kategoriach momentu recentywistycznego, traktowanie go jako faktu-zdarzenia.

Recentywizm jest zawsze badaniem przedmiotu na podstawie analizy momentu jego wystąpienia. Oznacza to, że jeśli rzecz dana zmysłowo znika, a potem jest spo-strzegana ponownie, to jest ona nie tylko na nowo spostrzegana, ale wprost od nowa zaczyna istnieć. Jeśli bowiem zdarzeniom odjąć ich historię, to wszystko zdarza się zawsze „po raz pierwszy”. Człowiek jednak zawsze chce swoje czynności powtó-rzyć, by zobaczyć, co to są za czynności. Recentywizm ma ambicję przywrócenia człowiekowi zdolności widzenia świata w sposób nieskażony, tj. widzenia go „po raz pierwszy” (a recentiori)”14.

Chociaż polski myśliciel napisał już prawie 80 książek (i wciąż pracuje nad ko-lejnymi!) wydaje mi się, że jego poglądy nie są niestety dobrze znane nawet w jego ojczyźnie. A wynika to po części z tego powodu, że J. Bańka posługuje się trudnym językiem, który „odstręcza” od lektury jego dzieł czytelników. Gdy jednak, z pew-nym wysiłkiem intelektualnym poczytamy te książki – możemy w nich znaleźć spo-ro cennych wskazówek dla naszego codziennego życia. W tym artykule nie ma miej-sca, ani potrzeby – aby wszystkie poglądy J. Bańki o wadze życia w teraźniejszości streszczać, więc ograniczę się tylko do fragmentów z książki „Metafizyka zdarzeń. Recentywizm i henadologia”.

Czytamy tam, że należy odróżnić trzy kategorie: „memoriał” jako pamięć prze-szłości, „ideał” jako wyobrażenie przyszłości oraz „kapitał” jako stan aktualnego

14 J. Bańka, Metafizyka wirtualna. Traktat o strukturach chwilowych, Wydaw. Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2001, s. 293.

Page 14: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

13Teraźniejszość w perspektywie psychologicznej (Zimbardo) i filozoficznej (Bańka)

posiadania dóbr, pojętych w ich odrębności ontologicznej wobec substratu. Kiedy uciekamy w przeszłość zaniedbujemy życie w planie realnym i pojmujemy je jako memoriał egzystencjalny. Życie jest wtedy treścią pamięci. Człowiek owładnięty mitem przeszłości, wspomina przede wszystkim swoją młodość, a cała reszta jego życia upływa, przypominając otwartą, pustą szkatułę, do której nie przybywa już żadnych kosztowności. Kiedy z kolei uciekamy w przyszłość, zaniedbujemy życie w planie realnym i pojmujemy je jako ideał egzystencjalny. Życie staje się wówczas treścią naszych marzeń15.

J. Bańka pisze, iż na pograniczu przeszłości i przyszłości ogarnia nas wszak uczucie, że człowiek do obu tych światów na równi nie należy. W tej sytuacji teraź-niejszość staje się nie tyle elementem wartości, ile polem, na którym jednostka może się poczuć władna do realizacji wszelkich wartości. Jednostka staje się wtedy ostroż-na wobec przeszłości, gdyż nie potrzebuje, ani też nie oczekuje od niej mądrości ży-cia; czuje się zwolniona z obowiązku realizowania przyszłości, ponieważ wyzbyła się iluzji inwestowania w cokolwiek bez podstawy realnej. Koncentruje się więc na teraźniejszości, czyli na zdarzeniach, dzięki czemu może oddziaływać na przedmioty i rzeczy, pomnażając swój kapitał egzystencjalny16.

„Memoriał”, „ideał” i „kapitał” egzystencjalny różnią się od siebie wewnętrz-nie, przede wszystkim tym, iż obowiązuje w nich inny stosunek „mocy powinności” i „powinności istnienia”. Powiemy więc, że:

Wartości zawarte w memoriale egzystencjalnym nie mają ani mocy powinności, 1.ani mocy istnienia. Wartości te nie są w stanie wywalczyć sobie miejsca w sferze bytu aktualnego, gdyż bytowo są uwięzione w dolnym peryferium recencjału17.

Wartości zawarte w ideale egzystencjalnym mają moc powinności, ale nie mają 2.powinności istnienia. Mają tendencję do wywalczania sobie miejsca w sferze bytu aktualnego, lecz się z nim rozmijają, ponieważ „bytują” w górnym peryfe-rium recencjału.

Wartości zawarte w kapitale egzystencjalnym mają moc powinności, a zarazem 3.powinność istnienia. Zachodzą w sferze bytu aktualnego, czyli kierują się pra-wem bytu (bytowania) w centrum recencjału egzystencjalnego, stanowią więc wartość równą decyzji bytu18.

15 J. Bańka, Metafizyka zdarzeń. Recentywizm i henadologia, Wydaw. Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 1991, s. 157-158.

16 Ibidem, s. 158.17 Recencjał – to recentywistyczna struktura bytu aktualnego, na którą składają się: peryontologia I, czyli

przeszłość (recens quo ante), peryontologia II, czyli przyszłość (recens ad quem) i ontologia fundamentalna „teraz” (recens). Obszar chronologiczny, w którym przeszłość odczuwana jest jako przestrzeń znajdująca się przed teraźniejszością, przyszłość – jako przestrzeń znajdująca się po teraźniejszości i teraźniejszość sama – jako moment ich tożsamości egzystencjalnej. Osią recencjału jest teraźniejszość, z jej peryferiami: przeszłością i przyszłością (zob. J. Bańka, Metafizyka wirtualna…, s. 292.

18 J. Bańka, Metafizyka zdarzeń…, s. 159.

Page 15: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

14 Alfred Skorupka

Nasz autor pisze, że ku przeszłości jesteśmy zwróceni na zasadzie czci, ku przy-szłości – na zasadzie nadziei. Zasada czci podlega uracjonalnieniu, zasada nadziei jest całkowicie irracjonalna. Racjonalność więc rezerwujemy dla zasady działania, ktoś bowiem, kto by twierdził, iż działa nierozumnie, nie zyskałby naszej aproba-ty. Zwracając się ku przyszłości, intelekt nieustannie zanurza się w irracjonalności, narażając się na zatracenie w niej swej istoty, ale nadal żyje z odsetków od kapitału racjonalizmu, czyli działania w teraźniejszości. Inaczej bowiem nie osiągnąłby żad-nych nowych zdobyczy, a nawet utraciłby to, co już osiągnął w aktualnym, racjonal-nym działaniu19.

Trzeba uczciwie powiedzieć, że nie tylko ten polski myśliciel pisał o wadze życia „tu i teraz”; zacytujmy tutaj chociażby słowa A. Schopenhauera:

„Zwierzę jest ucieleśnioną teraźniejszością; stąd też tylko w odniesieniu do obiektów danych mu już naocznie w teraźniejszości, zna przyległą do nich przelot-nie obawę i nadzieję. Ludzka natomiast obawa i nadzieja ma horyzont, który opasuje całe życie, ba, wykracza poza nie. – Ale właśnie w następstwie tego, zwierzęta – w porównaniu z nami – wydają się pod jednym względem istotnie mądre, mianowi-cie w swym spokojnym, niezakłóconym rozkoszowaniu się teraźniejszością; widoma pogoda ducha, która staje się przez to ich udziałem, jest często znakiem zawstydze-nia dla naszego – zakłóconego często troskami i myślami – niezadowolonego stanu umysłu. (…) Zwierzę natomiast pozostaje wolne tak od antycypowanej rozkoszy, jak i od późniejszego poczucia niespełnienia; cieszy się zatem tym, co teraźniejsze i re-alne, w stopniu całkowitym i nieuszczuplonym”20.

„Przez całe życie w posiadaniu naszym jest tylko teraźniejszość, nic więcej. Je-dyne, co ją różni, polega na tym, że na początku mamy przed sobą długą przyszłość, a pod koniec za sobą długą przeszłość, a następnie, że nie charakter wprawdzie, lecz temperament nasz ulega pewnym znanym zmianom, które teraźniejszości nadają co-raz to inne zabarwienie”21.

Niewątpliwie jednak, J. Bańka jest w tym oryginalnym i twórczym filozofem, że jako pierwszy w tak konsekwentny i systematyczny sposób rozwinął swoją „filozo-fię o teraźniejszości” – ukazując znaczenie chwili bieżącej dla życia człowieka i dla wielu zagadnień filozoficzno-naukowych.

19 Ibidem, s. 166.20 A. Schopenhauer, Metafizyka życia i śmierci, tłum. J. Marzęcki, „Ethos”, Łódź 1995, s. 59.21 A. Schopenhauer, Aforyzmy o mądrości życia, tłum. J. Garewicz, „Czytelnik”, Warszawa 1974, s. 251.

Page 16: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

15Teraźniejszość w perspektywie psychologicznej (Zimbardo) i filozoficznej (Bańka)

Podsumujmy nasze analizy

Najpierw podzielę się z Państwem moją refleksją jeszcze z czasów studiów ma-gisterskich, gdy zacząłem zgłębiać recentywizm, a mówiącą, że ta swoista „ucieczka w przeszłość” lub „ucieczka w przyszłość” zamiast koncentracji na teraźniejszości – jest dla człowieka mechanizmem obronnym. Mechanizmy obronne to różne „tech-niki”, którymi posługuje się nasza nieświadomość, abyśmy mogli zachować dobre samopoczucie i w miarę pozytywną samoocenę. Są one bardzo różnorodne; np. wy-parcie – czyli „zapominanie” o przykrych wydarzeniach, albo kompensacja – czyli powetowanie sobie frustracji w jednej dziedzinie zaspokojeniem „z nawiązką” w in-nej22 (np. osoba słaba w sporcie i mająca z tego powodu liczne kompleksy wśród ró-wieśników osiąga „doskonałość” w nauce). Trzeba zaraz dodać, że stosowanie tych mechanizmów jest powszechne i nie świadczy o żadnej patologii; np. jakby wyglą-dało nasze życie, gdybyśmy dokładnie pamiętali każde nasze niepowodzenie (czyli nie stosowali wyparcia)? Problem jednak w tym, że jeśli te mechanizmy stosujemy zbyt często i nie zdajemy sobie z tego sprawy, stajemy się ludźmi w dużej mierze zakłamanymi i zupełnie nieświadomymi swoich prawdziwych myśli i emocji. Po-dobnie, z „ucieczką w przeszłość” lub „ucieczką w przyszłość” – nie chcąc lub nie potrafiąc konfrontować się z wyzwaniami codziennego życia – zaczynamy żyć w złudnym świecie wspomnień lub marzeń.

Moim zdaniem, koncepcje amerykańskiego psychologa oraz polskiego filozofa są komplementarne, ponieważ ta pierwsza z nich ukazuje wagę życia w teraźniejszo-ści dla zdrowia psychicznego, podczas gdy ta druga – dla szczęścia i mądrości czło-wieka. Psychologia i filozofia posługują się wprawdzie zwykle innymi pojęciami, ale zasadniczo, w obu naukach chodzi o „człowieka” – o skuteczne rozwiązywanie jego problemów i dawanie mu wskazówek w życiu.

Pewną wadą koncepcji J. Bańki wydaje mi się niezbyt mocne podkreślanie przez polskiego myśliciela, że człowiek winien żyć nie tylko dla samej teraźniejszości, lecz także posiadać właściwy stosunek do przeszłości i przyszłości. Teraźniejszość – i u Zimbardo i u Bańki – ma rolę centralną, ale amerykański psycholog wyraźnie akcentuje (podobnie jak cytowany wcześniej Bauman), że można żyć niegodziwie – dla „hedonistycznej teraźniejszości”. Kto jednak dokładnie wczyta się w książki pol-skiego myśliciela, ten dobrze wie, że J. Bańka oprócz recentywizmu stworzył także koncepcję eutyfroniki i etyki prostomyślności, które pouczają, jak człowiek powi-nien godziwie żyć, zachowując „ciepłe” wskazówki, w „zimnym” i bezosobowym świecie cywilizacji technicznej.

22 P. G. Zimbardo, F. L. Ruch, Psychologia i życie, tłum. J. Radzicki, Wydaw. Naukowe PWN, Warszawa 1998, s. 398.

Page 17: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

16 Alfred Skorupka

Bibliografia

Bańka J., Metafizyka wirtualna. Traktat o strukturach chwilowych, Wydaw. Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2001.

Bańka J., Metafizyka zdarzeń. Recentywizm i henadologia, Wydaw. Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 1991.

Bauman Z., Płynne życie, tłum. T. Kunz, Wydaw. Literackie, Kraków 2007.Hanh T. N., Żywy Budda, żywy Chrystus, tłum. R. Bartołd, „Rebis”, Poznań 1998. Liu J. L., Wprowadzenie do filozofii chińskiej. Od myśli starożytnej do chińskiego buddyzmu, tłum.

M. Godyń, Wydaw. Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2010.Sion V., Chwila obecna, tłum T. Jania SDV. Wyd. „M”, Kraków 1993. Schopenhauer A., Aforyzmy o mądrości życia, tłum. J. Garewicz, „Czytelnik”, Warszawa 1974. Schopenhauer A., Metafizyka życia i śmierci, tłum. J. Marzęcki, „Ethos”, Łódź 1995. Zimbardo P.G., Boyd J., Paradoks czasu, tłum. A. Cybulko, M. Zieliński, Wydaw. Naukowe PWN, War-

szawa 2009.Zimbardo P. G., Ruch F. L., Psychologia i życie tłum. J. Radzicki, Wydaw. Naukowe PWN, Warszawa

1998.Zimbardo P. G., Sword R., Sword R., Siła czasu, tłum. A. Cybulko, Wydaw. Naukowe PWN, Warszawa

2013.

teraźniejszość w perspektywie psychologicznej (Zimbardo) i filozoficznej (Bańka)

Streszczenie

W artykule tym przedstawiono koncepcje dotyczące kluczowego znaczenia teraźniejszości w ży-ciu człowieka – amerykańskiego psychologa Philipa G. Zimbardo i polskiego filozofa – Józefa Bańki. W konkluzjach pracy twierdzi się, że obie koncepcje są komplementarne, ponieważ zarówno psycholo-gia, jak i filozofia zajmują się problemem godnego życia człowieka.

Słowa kluczowe: Philip G. Zimbardo; Józef Bańka; teraźniejszość; recentywizm.

the present in the perspective of psychology (Zimbardo) and philosophyl (Bańka)

Summary

This article presents concepts related to the key importance of the present in human life as explained by the American psychologist Philip G. Zimbardo and the Polish philosopher Józef Bańka. The conclu-sion of the work is that the concepts are complementary because both psychology and philosophy deal with the issue of dignified human life.

Key words: Philip G. Zimbardo; Józef Bańka; present; recentivism.

Page 18: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

Tom XVIISzkice HumanistyczneOSW

2017 Nr 2

Andrzej Gąsiorowski Olsztyńska Szkoła Wyższa im. Józefa Rusieckiego

Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

Wprowadzenie

W Republice Litewskiej, powstałej po II wojnie światowej (1918), zamiesz-kiwała niemal 200-tysięczna mniejszość polska. Szansą na zachowanie odręb-ności narodowej były własne instytucje, stowarzyszenia i organizacje. W środo-wisku młodego pokolenia Polaków rolę taką mógł pełnić związek o charakterze federacyjnym, skupiający całą młodzież polską. Próby założenia takiej organiza-cji od początku napotykały na duże trudności ze strony nie zawsze przychylnie nastawionych władz litewskich. Status mniejszości, jaki Polakom przysługiwał, nie stwarzał możliwości do swobodnego działania i kultywowania rodzimych tradycji. Litewskie władze wojskowe, już pod koniec 1919 roku, zdelegalizo-wały prężną organizację polską, jaką było Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”. Decyzja ta spowodowała, że konieczne było powołanie nowego typu stowa-rzyszenia, które mogłoby sprostać sytuacji w jakiej znaleźli się Polacy pod rzą-dami litewskimi. Szczególną rolę w tym zakresie wyznaczono młodemu poko-leniu, które miało być ostoją całego ruchu polskiego. Dużego wsparcia młodym udzielało Towarzystwa Popierania Kultury i Oświaty „Pochodnia”. Powstało ono w 1924 roku w Kownie. Placówka ta pełniła rolę organizacji naczelnej, reprezen-tującej interesy polskie w państwie litewskim. Przy wsparciu ,,Pochodni” stara-no się rozwiązać także problemy organizacyjne polskiego ruchu młodzieżowego. Podejmowane próby kończyły się jednak niepowodzeniem, gdyż nadal władze li-tewskie odmawiały prawa do utworzenie samodzielnej organizacji młodzieżowej. W końcu uzyskano zgodę na powołanie stowarzyszenia o charakterze sportowym. Wobec braku innych organizacji młodzieżowych, miały one pełnić rolę związków skupiających całą polską młodzież o różnych zainteresowaniach sportowych i kul-turalno-oświatowych.

Page 19: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

18 Andrzej Gąsiorowski

1. towarzystwo Gimnastyczne ,,Sokół” (1918-1919)

Tradycje Towarzystwa Gimnastycznego „Sokoła” na terenie Litwy sięgają cza-sów zaborów. Jednym z najbardziej prężnych ośrodków tej organizacji było Kow-no, stolica powstałej w 1918 roku Republiki Litewskiej. Do „Sokoła” należała młodzież pozaszkolna, a także uczniowie starszych klas gimnazjalnych. Pierwsze ,,gniazdo sokole” na terenie Litwy powstało już 25 marca 1907 roku. Wybrano wówczas pierwszy zarząd towarzystwa, na którego czele stanął dr Stefan Lacho-wicz. Towarzystwo ,,Sokół” było pierwszą próbą powołania do życia polskiej or-ganizacji sportowej na terenie Litwy. Tradycja ta dała początek nowej, patriotycz-nej formacji o charakterze sportowo-paramilitarnym. Już na początku placówka ta skupiała ponad 250 członków, których celem miało być: „Dążenie do fizycznego i moralnego doskonalenia polskiego społeczeństwa, a środkiem do uzyskania tego celu było uprawianie zdrowotnych i racjonalnych ćwiczeń fizycznych, tj. gimna-styki wychowawczej, gimnastyki nie będącej dla siebie celem ale stanowiącej śro-dek dla celów wyższych”1.

Próbę kontynuacji towarzystw ,,Sokoła” na terenie Kowna podjęto w 1918 roku wraz z powstaniem niepodległego państwa litewskiego. Pierwsze wznowiły działalność ,,gniazda sokole” w Kownie, Poniewieżu i Wiłkomierzu, gdzie istnia-ły polskie szkoły średnie. Do ,,Sokoła” należeli również uczniowie starszych klas gimnazjalnych, którzy chętnie uczestniczyli w zajęciach sekcji gimnastycznej, zebraniach, imprezach kulturalnych i zawodach sportowych. Oprócz gimnastyki uprawiano piłkę nożną, boks i sztuki samoobrony. W omawianym okresie organi-zacja sokola była jedną z najbardziej popularnych stowarzyszeń polskich. Trady-cja ta dała początek polskim klubom sportowym. Program „Sokoła” od początku budził jednak wiele zastrzeżeń strony litewskiej2. Dotyczyły one głównie podej-rzeń o wrogość do tego państwa i zbyt paramilitarny sposób działalności. Oprócz ,,Sokoła” w kręgu tych podejrzeń znalazła się także Polską Organizacją Wojskową (POW) oraz ZHP. Organizacje te po 1918 roku uznano za stojące w opozycji do nowej państwowości litewskiej3. Natomiast w środowisku polskim panowało prze-konanie, że celem ich jest obrona polskości i patriotyczne wychowania młodzieży. Odrzucano więc zarzut wrogości do państwa i większości litewskiej. Potwierdzał to statut ,,Sokoła”, który głosił, że głównym celem Towarzystwa jest: ,,a/ Utrzy-mywanie zakładu gimnastycznego dla uczniów szkoły gimnastycznej. b/ Udziela-nie nauki szermierki, jazdy konnej, rowerze, łyżwach, pływaniu itp. c/ Upowszech-

1 Statut Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Kownie, Kowno 1907. (W zbiorach: Lietuvos Nacionaline Martyno Mażvydo Bibliotreka (Litewska Biblioteka Narodowa im. M. Mażvyda w Wilnie, B-Lenk. 13, nr 926, s. 2).

2 F. Z, Rozwiązane organizacje, ,,Dzień Polski” 1938, nr 12, s. 4.3 M. Szczerbiński, Polonijna kultura fizyczna na Litwie w latach 1918-1939, „Przegląd Polonijny”

1980, nr 2, s. 41.

Page 20: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

19Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

nianie i podnoszenie sprawności gimnastyki. d/ Urządzanie publicznych ćwiczeń. e/ Organizowanie wspólnych obchodów, wycieczek i zabaw towarzyskich. f/ Utrzy-mywanie biblioteki towarzystwa. g/ Prowadzenie chóru i kapeli. h/ Wydawanie i wspieranie pism i druków propagujących rozwój ćwiczeń fizycznych”4.

Od początku swego istnienia „Sokół” na Litwie Kowieńskiej, oprócz głównych celów statutowych, duże zainteresowanie przejawiał w dziedzinie upowszechnie-nia kultury i oświaty. Wynikało to z oczekiwań miejscowego środowiska, ale także z przyjętego programu działania, obliczonego na utrzymanie polskiej tradycji, języka i wychowania patriotycznego młodzieży. Zadania te realizowano w świe-tlicach ,,Sokoła”, które były dobrze wyposażone w sprzęt, polskie książki i cza-sopisma. Odbywały się tam odczyty z różnych dziedzin, wieczorki świetlicowe, obchody świąt, gry i zabawy oraz nauka polskich piosenek.

Cele te najlepiej zostały przedstawione w specjalnej odezwie ,,Sokoła”, która między innymi głosiła:

Pojawienie się „Sokoła” w środowisku polskim miało także duży wpływ na konsolidację całego ruchu polskiego na Litwie, który poddany został szczególnie trudnej próbie. W trosce o zachowanie świadomości narodowej młodego pokole-nia duże nadzieję wiązano z dawnymi działaczami ,,Sokoła”, którzy po 1918 roku czynnie włączyli się w odnowę życia polskiego w państwie litewskim. Wyróżniali się między innymi: Jan i Stanisław Niekraszowie, Stanisław Sadowski, Bronisław Adamowicz, Buczyński, W. Juchniewicz, Kalina, bracia Mikulicze i Perkowscy. Przy ich wsparciu liczono na szybką odbudowę polskiego ruchu organizacyjne-go na Litwie. Dotyczyło to przede wszystkim ,,Sokoła” , który jak dawniej cie-szył się dużym uznaniem w środowisku polskim. Znalazło to szerokie odbicie w miejscowej prasie polskiej. Jedna z gazet miedzy innymi pisała: „Tchnący chwa-lebną przeszłością przybytek gniazda sokolego na Piotrówce (dzielnica Kowna) otworzył, w niedzielę dnia 2 marca 1918 roku, gościnne swe podwoje dla gości i członków towarzystwa. Uroczystość rozpoczęła się odegraniem sokolego hejna-łu, po czym nastąpiło przemówienie wiceprezesa gniazda, mecenasa Władysława Bądzyńskiego”5.

Działania te były dowodem siły polskiego ruchu narodowego, a także pró-bą utrzymania go w nowych warunkach politycznych. Jak dawniej zaczęto or-ganizować tradycyjne zajęcia „Sokoła”, choć nigdy dotąd nie wzbudzały one tylu kontrowersji i wrogości po stronie litewskiej. Gniazda sokole stanowiły bowiem prawdziwe centra polskości na terenach, gdzie zamieszkiwała ludność polska. Znaczenia dodawał im realny potencjał i siła, jaką dysponowała ta or-

4 Statutu „Sokoła” w Kownie ujęto w pięciu rozdziałach: I. Nazwa, siedziba, godło i zadania Towarzy-stwa (s. 1-2); II. Członkowie, ich obowiązki i prawa (2. 2-6); III. Fundusze Towarzystwa i rok administracyjny (s. 6); IV. Zakłady Towarzystwa i grona nauczycielskie (s. 6-7); V. Władze Towarzystwa (s. 7-15).

5 Cyt. za „Chata Rodzinna” 1932, nr 7, s. 4; Dawne towarzystwa polskie. Polskie T-wo ,,Sokół” w Kownie, ,,Dzień Polski” 1938, nr 33, s. 3.

Page 21: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

20 Andrzej Gąsiorowski

ganizacja. Tymczasem strona litewska nadal, program i działania organizacyjne ,,Sokoła” uznawała za sprzeczne z interesami tego państwa. Z tych powodów pojawiały się próby ograniczenia działalności sokolich stowarzyszeń. Doprowa-dziło to do otwartego konfliktu, który pod koniec 1918 roku zakończył się próbą całkowitego wyeliminowania „Sokoła” z polskiego życia narodowego. Zmusiło to działaczy sokolich do ograniczenia wielu działań organizacyjnych, a nawet ćwiczeń, zawodów oraz występów na zewnątrz. Pod koniec 1919 roku działal-ność ta, w znacznym stopniu, musiała być utajniona. Wkrótce wydano jej cał-kowity zakaz, ale niektóre ,,gniazda sokole” podjęły pracę w konspiracji. Pewną szansą na utrzymanie ,,Sokoła” była współpraca z Polską Organizacją Wojsko-wą (POW). Agendy jej powstawały pod koniec 1918 roku niemal na całym tere-nie Litwy. Wspierały je wszystkie instytucje i stowarzyszenia polskie, a w tym i członkowie ,,Sokoła”. Po objęciu kierownictwa POW przez Stanisława Nie-krasza, współpraca ta została jeszcze bardziej ugruntowana. Oprócz ,,Sokoła” włączono do niej także: Legię Akademicką, harcerstwo oraz oficerów pochodze-nia polskiego służących w wojsku litewskim. W skład formacji POW wchodziło 13 obwodów skupiających kilkuset członków wywodzących się głównie z „So-koła” i Straży Kresowej oraz polskich rezerwistów z dawnej armii carskiej. Po-jawiły się również inne organizacje o charakterze paramilitarnym, jak Towarzy-stwo Obrony Kresów Wschodnich i Organizacja Strzelców Nadniemeńskich6. Celem tego ruchu miała być obrona interesów polskich, zagrożonych w wyniku napięcia w stosunkach polsko-litewskich. Działania te strona litewska określa-ła, jako próbę ,,Otwarcie bram Kowna dla armii polskiej”7. Plany takie raczej nie wchodził w rachubę, natomiast rozważano projekt siłowej zmiany rządu li-tewskiego na bardziej przyjazny Polsce. Akcję tę zamierzano przeprowadzić z 28 na 29 sierpnia 1919 roku, ale nieudolnie prowadzone przygotowania szybko zostały wykryte i cały plan został udaremniony. W konsekwencji tego nastąpiły liczne rewizje i aresztowania członków i przywódców spisku, których postawio-no przed sądem z oskarżenia o zdradę stanu. Jednocześnie dokonano konfiska-ty całego majątku ugrupowań zamieszanych w przygotowaniach do przewro-tu8. Ponad sto osób aresztowano i postawiono przed sądem. Wyroki, od kilu do kilkunastu lat więzienia, sąd wojskowy w Kownie ogłosił 24 grudnia 1921 roku. W uzasadnieniu zarzucono oskarżonym zdradę stanu i usiłowanie obalenie rządu litewskiego drogą zbrojnego zamachu w celu przyłączenia Litwy do Pol-

6 Centralne Archiwum Wojskowe (CAW), MSW, nr 476, Rap. Rajmunda Kawalca (ps. Adam Jóźwik) do Adama Rudnickiego (ps. Beniowski); M. Jackiewicz, Organizacje Polskie na Litwie w latach 1919-1940, „Znad Wilii” 1993, nr 24, s. 6.

7 Archiwum Akt Nowych (AAN), Ambasada RP w Paryżu, nr 17, k. 2, Pismo MSZ do Amb. RP w Paryżu z 19 X 1919 r.

8 AAN, MSZ, nr 4493, k. 346, Pismo Konsulatu RP w Królewcu z 9 IV 1921; AAN, Prezydium Rady Ministrów, nr 5923/21, Pismo Departamentu Spraw Zagranicznych Środkowej Litwy do MSZ z 10 I 1921 r.;

Page 22: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

21Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

ski. Było to również jednoznaczne z zakazem wznowienia dalszej działalności tych organizacji9.

W sytuacji, w jakiej znaleźli się Polacy po wydarzeniach z 1919 roku, pracę należało rozpocząć od nowa. Tym razem plany takie musiały być zgodne z tutej-szym prawom o stowarzyszeniach. Korekty wymagały więc dotychczasowe zasady funkcjonowania polskiego ruchu organizacyjnego. Dzięki zaangażowaniu dawnych działaczy ,,Sokoła” mógł odrodzić się polski ruch sportowy, będący praktycznie jedyną alternatywą dla polskiego ruchu młodzieżowego na Liwie w latach mię-dzywojennych. Wspominał o tym ,,Głos Młodych” (Kowno) pisząc, że: ,,Sokół” dał początek wielu patriotycznym zrywom i był gotów do ,,czynów patriotycznych i niepodległościowych”10.

2. Powstanie Sekcji Gimnastyczno-Sportowych (1920 -1926)

Zakaz działalności Towarzystw Gimnastycznych ,,Sokół” na Litwie spowodo-wał, że młodzi Polacy pozbawieni zostali możliwości uprawiania sportu we wła-snych stowarzyszeniach. W trosce o zmianę tej sytuacji, pod koniec 1920 roku, grupa działaczy młodzieżowych wystąpiła do władz litewskich z prośbą o zare-jestrowanie statutu Kowieńskiego Polskiego Klubu Sportowego. Propozycja ta spotkała się jednak z odmową miejscowych władz, które nie podały nawet uza-sadnienia tej decyzji. Przez kilka kolejnych lat zajęcia sportowe mogły odbywać się wyłącznie w „kołach sportowych” działających przy trzech polskich gimna-zjach (Kowno, Poniewież, Wiłkomierz). Niektóre z nich występowały pod na-zwą, Gimnazjalnych Klubów Sportowych (GKS). Opiekę nad nimi sprawowali nauczyciele lub byli działacze Towarzystw Gimnastycznych „Sokoła”. Najchęt-niej uprawiano piłkę nożną, gimnastykę i boks. Koła gimnazjalne nie mogły jed-nak wypełnić luki, jaka powstała po likwidacji ,,Sokoła”. W konsekwencji tego, wielu młodych Polaków trafiało do litewskich organizacji sportowych, głównie do LDS (Litewski Związek Cyklistów), który oprócz kolarstwa miał silną druży-nę piłki nożnej, w której znalazło się wielu Polaków11. Pewne nadzieje na zmianę tego stanu rzeczy pojawiły się 2 listopada 1923 roku, gdy w Kownie powołano do życia Towarzystwo Popierania Kultury i Oświaty „Pochodnia”. Jednym z ce-lów statutowych ,,Pochodni” miało być: „Organizowanie i popieranie wychowa-nia fizycznego w tym gimnastyki, harcerstwa i różnych dyscyplin sportowych”12.

9 Ostra brutalna siła. Wileńskie Biuro Informacyjne (Biuletyn), Wilno 1921, nr 7, s. 133-135.10 W. Kietlicz-Wojnacki, Sokola kadrówka sprzed 70-ciu lat, ,,Glos Młodych” 1937, nr 3-4, s. 17. 11 Sport polski, „Sprawy Narodowościowe” 1930, nr 1, s. 100. 12 Statut Towarzystwa Popierania Kultury i Oświaty wśród Polaków w Litwie „Pochodnia”, Kowno 20 IX

1924, nr rejestru 12134, paragraf 3.

Page 23: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

22 Andrzej Gąsiorowski

Przy wsparciu działaczy „Pochodni” już w 1924 roku udało się powołać do ży-cia pierwsze Sekcje Gimnastyczno-Sportowe (SGS). Z braku innych polskich or-ganizacji młodzieżowych, SGS-y miały skupiać w swoich szeregach całą polską młodzież na terenie Litwy. Pierwsze tego rodzaju placówki otwarto w: Kownie SGS „Ursus”, Poniewieżu SGS „Oświata” i Wiłkomierzu SGS „Sparta”. Zgodnie z obowiązującymi przepisami 7 XI 1924 r. wysłano pismo do naczelnika Kowna, w którym zawiadamiano o powstaniu tych organizacji. Przedstawiono też skład pierwszego zarząd SGS, który stanowili: Julian Urniaż (prezes), Piotr Kwiatkow-ski (wiceprezes), Bronisław Wróblewski (sekretarz) i członkowie zarządu: Witold Błażewicz, Stanisław Dwilewicz, Aleksander Mackiewicz, Kazimierz Sierosław-ski. Centrala SGS miała znajdować się w Kownie. W pozostałych ośrodkach pol-skich zamierzano powołać sekcje terenowe13. Po kilku miesiącach działalności sekcja SGS w Kownie skupiała ponad 350 członków. Była to głównie młodzież pozaszkolna oraz uczniowie starszych klas gimnazjalnych14. Komentując to wyda-rzenie polskojęzyczny „Dzień Kowieński” pisał: „Chodzi o danie naszej młodzie-ży zdrowego upustu jej energii i ruchliwości w formie pożytecznego sportu, jak gimnastyki, piłki nożnej, tenisa, jazdy na rowerze, łyżwach itp.15”. Podkreślano też, że polska młodzież powinna ćwiczyć we własnym klubie sportowym.

Początki działalności SGS były trudne, gdyż brakowało wykwalifikowanych instruktorów, obiektów i sprzętu sportowego. Pierwsze zajęcia z konieczności mia-ły charakter bardziej rekreacyjny i towarzyski niż sportowy. W miesiącach letnich budowano boiska do gier sportowych, ale najtrudniej było z obiektami krytymi, które musiano wynajmować. W okresie zimowym powstawały drużyny hokejowe, przeprowadzano rozgrywki w szachy i tenisa stołowego, organizowano wyciecz-ki i wieczorki towarzyskie. Mimo trudności i ograniczeń, sportowcy polscy robili szybkie postępy i w wielu dyscyplinach reprezentowali już dobry poziom. Najwię-cej sukcesów odnosili piłkarze, którzy zajmowali czołową pozycję w rozgrywkach ligi litewskiej. Pod koniec lat dwudziestych możliwości te zostały jednak ograni-czone, gdyż drużyny polskie mogły występować w tych zawodach tylko poza kon-kurencją. Oprócz piłkarzy wyróżniała się licząca ponad 90 członków sekcja koszy-kówki oraz 20-osobowa sekcja kolarska. Ponadto działały sekcje: gimnastyczna, lekkoatletyczna i pływacka16.

Powstanie SGS i udział Polaków w życiu sportowym Litwy na nowo rozbu-dziły zainteresowania sportowe wśród tutejszej młodzieży. Ważną ich częścią były

13 Lietuvos Valstybinis Archivas, dalej LVA (Litewskie Archiwum Państwowe w Wilnie), F. 1169, ap. 1, b. 36, s. 13, Pismo „Pochodni” do naczelnika miasta i powiatu z 7 XI 1924. Kolejne SGSy powstały w: Bobtach, Czekiszkach, Łopiach, Olicie, Wędziagole, Żoślach. (W. Wielhorski, Byt ludności polskiej w państwie litewskim, Wilno 1925, s. XXIII).

14 Z. Krajewski, Polacy w Republice Litewskiej 1918-1939, Lublin 1998, s. 46.15 Z pierwszych prac T-wa Oświatowo-Kulturalnego „Pochodnia”, „Dzień Kowieński” 1925, nr 8, s. 2, 3.16 Sport polski, „Sprawy Narodowościowe” 1930, nr 1, s. 101.

Page 24: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

23Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

kontakty sportowe z innymi zespołami oraz udział w rozgrywkach ligi litewskiej. Wymagało to wielu starań ze strony zarządu, gdyż kluby litewskie propozycje pol-skie uzależniały od stanowiska władz administracyjnych. Na przykład 22 marca 1925 roku, gdy zaplanowano mecz piłkarski z litewską drużyną „Kowas” (mistrz Kowna), kilka godzin przed rozpoczęciem wydano zakaz jego odbycia17. W ta-kich okolicznościach trudno byłoby doszukiwać się winy litewskich sportowców, którzy na ogół chętnie brali udział w rozgrywkach z polskimi kolegami. Spoty-kano się także z drużynami innych mniejszości narodowych, głównie niemieckim klubem „Kultus” i żydowskim „Makabi”. Wśród wewnętrznej rywalizacji najwię-cej emocji budziły spotkania pomiędzy drużynami SGS z Kowna i SGS „Ursus” z Poniewieża oraz „Spartą” z Wiłkomierza. Przykładem tego może być turniej piłki nożnej, który odbył się w dniach 14-15 VI 1925 r. w Poniewieżu18. W pro-gramie działania SGS dużą rolę odgrywały zajęcia rekreacyjne i kulturalno-oświa-towe. Dzięki temu przychodziła tu młodzież o różnych zainteresowaniach. Do dyspozycji posiadali sprzęt i prawo udziału w różnych imprezach sportowych, towarzyskich, gimnastyczno-sportowych, mistrzostwach tenisa stołowego, wyści-gach rowerowych, pływaniu, lekkoatletyce i grach świetlicowych. Coraz częściej na boiskach zaczęły pojawiać się dziewczęta, które najchętniej brały udział w tre-ningach piłki siatkowej, koszykówce i gimnastyce. W wielu imprezach sportowych uczestniczyła także młodzież z polskich szkół. Uważano bowiem, iż jedną z naj-bardziej skutecznych metod wychowawczych miał być szeroko rozumiany sport, bez którego, jak głoszono: „Każda placówka edukacyjna stała by się scholastycz-ną, średniowieczną szkołą” 19.

W okresie, gdy obowiązywał zakaz kontaktów z Polską pozostawał udział w rozgrywkach wewnętrznych, ligowych oraz kontaktach z innych mniejszościa-mi narodowymi na Litwie. Osiągane wówczas sukcesy sportowe wywierały duży wpływ na konsolidację całego ruchu polskiego, były także zachętą do uprawiania sportu przez dużą liczbę uczestników. Wrażeń takich najwięcej dostarczała druży-na piłkarska SGS z Kowna, która w sezonie wiosennym 1925 r. znajdowała się na czele miejscowej ligi piłkarskiej20. Rosnące w siły polskie kluby odgrywały co-raz większą rolę w litewskim systemie sportowym. Wraz z tym zaczęły pojawiać się różne nieporozumienia wynikające z używania ojczystego języka, barw klubo-wych i symboli narodowych. Z takich powodów usunięto z dalszych rozgrywek

17 Ze sportu, „Dzień Kowieński” 1925, nr 65, s. 4. (Skład zarządu SGS w 1925 r.: Piotr Kwiatkowski (kierownik), Stanisław Dwilewicz (zastępca), Bronisław Wróblewski (sekretarz), członkowie: Kazimierz Siero-sławski i Julian Urniaż, LVA. F.1169, ap. 1, b.36, s.14. Sprawozdanie z zebrania odbytego 5 III 1925 r.)

18 W skład drużyny SGS z Kowna wchodzili: Alfons Bojko, Adolf Butkus, Wiktor Dowgird, Stanisław Fedorowicz, Aleksander Godlewski, Witold Kasperowicz, Marian Kieraszewicz, Marian Narkiewicz, Eugeniusz Raczunas, Witold Rymgajłło, Leon Szymkiewicz.

19 Gimnastyka, „Chata Rodzinna” 1925, nr 17, s. 3.20 Sport, „Chata Rodzinna” 1925, nr 45, s. 3.

Page 25: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

24 Andrzej Gąsiorowski

II ligi drużynę piłkarską SGS z Kowna. Jak podano, przyczyną tej decyzji miało być zarządzenie dopuszczające do tych zawodów tylko samodzielne organizacje sportowe21. Sytuacja komplikowała się, gdyż wszystkie polskie drużyny były or-ganizacyjnie powiązane z „Pochodnią”. Umożliwiało to władzom litewskim za-stosowanie tego przepisu do każdej drużyny polskiej i usunięcie jej z rozgrywek. Praktycznym sposobem wyjścia z tej sytuacji mogła być próba założenia nowych, samodzielnie działających klubów sportowych. Decyzja w tej sprawie zapadła 31 styczna 1926 r. w czasie walnego zebrania członków SGS. Na wniosek Wilhel-ma Olszewskiego i Zygmunta Żylińskiego, postanowiono rozwiązać działające do-tychczas Sekcje Gimnastyczno-Sportowe „Pochodni”22. Miało to otworzyć drogę do powstania samodzielnych polskich klubów sportowych na Litwie.

3. Polski Klub Sportowy ,,Sport” (1926)

W środowisku polskiej młodzieży, która miała ograniczone możliwości udzia-ły w życiu organizacyjnym, utworzenie klubów sportowych okazało się jedną z najbardziej atrakcyjnych form pracy narodowej. W sytuacji, gdy w dalszym ciągu odmawiano zarejestrowania towarzystw młodzieżowych, dojrzewała myśl zjednoczenia całego ruchu sportowego pod jednym, wspólnym kierownictwem. Stowarzyszenia sportowe mniej inwigilowane miały większe ku temu szanse niż inne formy pracy organizacyjnej. Próbę taką podjęto 5 stycznia 1926 r., gdy ko-mitet założycielski wystąpił do władz litewskich z prośbą o zarejestrowanie Pol-skiego Klubu Sportowego (PKS) „Sport” w Kownie. Przedłożono też wymagane dokumenty wraz z projektem nowego statutu, w który stwierdzano, że celem klu-bu miało być „Fizyczne i duchowego wychowania polskiej młodzieży”23. Oficjal-ne powołania klubu ustalono na 31 stycznia 1926 r. w czasie walnego zebrania „Pochodni”. Wybrano też pierwszy zarząd, w skład którego weszli: inż. Stanisław Salmonowicz (przewodniczący), lekarz Piotr Wiatkowski (wiceprzewodniczący), właściciel ziemski Bronisław Wróblewski (sekretarz), student Jan Borysewicz (skarbnik), student Czesław Bańkowski (członek zarządu)24. W dalszych planach z braku innych organizacji młodzieżowych, PKS „Sport” miał pełnić rolę wspólnej organizacji dla całego polskiego ruchu młodzieżowego na terenie Republiki Litew-skiej. Potwierdzał to projekt statutu, który wyraźnie określał rolę nowego stowa-rzyszenia. Oficjalnie Klub miał być placówką samodzielną, choć personalnie był

21 PKS „Sparta”, „Dzień Kowieński” 1938, nr 12, s. 4.22 LVA. F. 1169, ap. 1, b. 53, Pismo dotyczące rozwiązania SGS z 31 I 1926. 23 LVA, F. 402, Ap. 4, b. 459, karta (dalej k.) 8, Lietuvos Lenku, Sporto Klubas „Sport”. Pismo organizato-

rów Polskiego Klubu Sportowego na Litwie „Sport” z 5 I 1926 r.24 LVA, F. 1169, Ap. 1, b. 53, k. 27. Uchwała walnego zebrania „Pochodni” z 31 I 1926 dot. likwidacji

Sekcji Gimnastyczno-Sportowej „Pochodna”.

Page 26: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

25Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

ściśle powiązany z kierownictwem Towarzystwa „Pochodnia”. Pierwszym sukce-sem klubu był awans drużyny piłki nożnej z Kowna do litewskich rozgrywek pu-charowych. Oprócz piłki nożnej powołano też nowe sekcje: lekkoatletyki, sportów wodnych, gimnastyki i tenisa stołowego. Po niespełna rocznej działalności, gdy wydawało się że praca Klubu będzie nadal dobrze się rozwijała, pojawił się pewien incydent wywołany przez jedną z gazet litewskich. Dotyczył on nazwy „Sport”. Jak się okazało tę samą nazwę posiadał litewski tygodnik „Sportas” (Sport). Re-dakcja tego pisma zarzucała stronie polskiej naruszenie prawa wyłączności do tej nazwy. Zażądała też jej zmiany, gdyż jak stwierdzano termin ten mógł budzić ,,dwuznaczne skojarzenia”25. Uznanie roszczeń gazety litewskiej przez zarząd pol-skiego klubu sportowego, zostało przyjęte z zadowoleniem i wyciszyło atmosferę wokół całej sprawy. Decyzja ta ułatwiła dalsze starania zmierzające do powołania nowej, polskiej organizacji sportowej na terenie Litwy. W tym celu przedstawio-no wile interesujących propozycji organizacyjnych wraz próbą powołania nowych sekcji, rozbudowy urządzeń sportowych i szkoleniem instruktorów.

Mimo krótkiej działalności PKS ,,Sport” osiągnął wiele sukcesów, uzyskał samodzielność organizacyjną i dokonał konsolidacji polskiego ruchu sportowe-go. W Kownie piłkarze polskiego klubu zakwalifikowali się nawet do rozgrywek I litewskiej ligi piłkarskiej. Zwiększyło się zainteresowanie młodzieży sportem, przybywało nowych działaczy, zawodników i widzów. Wszędzie urządzono boiska piłkarskie do siatkówki i koszykówki, planowano nawet budowę własnej sali gim-nastycznej26. Niezależnie od działalności sportowej rozwijano pracę kulturalno-oświatową. Chodziło bowiem o większe zaangażowanie młodzieży, której starano się zapewnić różne, atrakcyjne formy aktywności społecznej. Do tego miały służyć też klubowe świetlice, w których działały biblioteki, były odbiorniki radiowe, pra-sa, tam odbywały się próby i występy zespołów artystycznych, popularne wieczor-ki taneczne i rozgrywki w tenisa stołowego, szachy oraz inne gry świetlicowe.

4. Polski Klub Sportowy ,,Sparta” (1926 -1938)

Wraz z likwidacja PKS ,,Sport” – 22 maja 1927 roku na walnym zjeździe za-łożycieli klubu, postanowiono powołać do życia nową, bardziej profesjonalną organizację sportową o nazwie: Polski Klub Sportowy ,,Sparta” (PKS ,,Sparta). Jednocześnie wybrano nowy zarząd ,,Sparty”, w skład którego weszli: Witold Sy-runowicz (przewodniczący), Ksawery Narkiewicz (wiceprzewodniczący i skarb-

25 LVA, F. 402, Ap. 4, b. 459, k. 9, Lenku, Sporto Klubas „Sport” z 5 II 1926. Pismo Naczelnika miasta i powiatu Kowna do Polskiego Klubu Sportowego „Sport”.

26 Sport polski, „Sprawy Narodowościowe” 1930, nr 1, s. 102.

Page 27: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

26 Andrzej Gąsiorowski

nik), członkowie zarządu: Alfons Szymański i Aleksander Ginejko27. W połowie lipca 1927 roku dokonano zmian w statucie nowego klubu sportowego. Dotyczy-ły one struktury organizacyjnej i formy funkcjonowania nowej organizacji sporto-wej. Ustalenia te uwzględniły wymagania litewskiej ustawy o stowarzyszeniach, co umożliwiło formalnie zatwierdzone statutu przez naczelnika miasta i powiatu Kowna28.

Dalszą działalności PKS ,,Sparta” omówiono na kolejnym, walnym zgromadze-niu klubu, które odbyło się 29 stycznia 1928 r. w Kownie. Jednocześnie wysunięto propozycję przekształcenia PKS ,,Sparta” w centralę polskiego ruchu sportowe-go obejmującego cały teren Litwy. Głównym argumentem zmierzającym do tego celu było przekonanie, że usprawni to pracę organizacyjną, zjednoczy rozproszone sekcje sportowe, podniesie ich poziom i umożliwi objęcie opieką młodzieży, któ-ra dotychczas stała na uboczu ruchu polskiego. Wszystkie propozycje i szczegóły prawno-formalne zostały omówione 15 lutego 1928 r. na dorocznym walnym ze-braniu członków klubu. Wskazano też na ciągły rozwój sportu i sukcesy polskich zawodników, także tych, którzy występowali w obcych klubach. Przykładem ta-kim mógł być kolarz Włodzimierz Jankowski, który reprezentował Litwę na igrzy-ska olimpijskich w Amsterdamie (1928)29. Starania polskich działaczy sportowych wspierał także Światowy Związek Polaków z Zagranicy. Z Warszawy dochodziły wyraźne sygnały zachęty do aktywnej działalności sportowej, gdyż jak stwierdza-no była ona wyjątkowo skuteczna wśród młodzieży polonijnej30. Duże nadzieje w upowszechnieniu tej działalności wiązano z nowo wybranym zarządem „Spar-ty” w składzie: Witold Syrunowicz (prezes), Leon Ślużyński (zastępca prezesa), Michał Ukiański (sekretarz), Alfonsa Bojko i Stanisław Palczyński (członkowie zarządu)31. Najważniejszym zadaniem kierownictwa PKS było powołanie te-renowych oddziałów „Sparty”. Pierwsze takie placówki zamierzano otworzyć w Poniewieżu, Wiłkomierzu i Kownie, gdzie znajdowała się centrala Klubu. Pró-bę takiej centralizacji popierała polskojęzyczna prasa. Na przykład „Dzień Ko-wieński” zachęcając do zjednoczenia polskich klubów sportowych w jeden zwią-zek wskazywał, że na Litwie tego rodzaju organizacje posiadała już mniejszość niemiecka i żydowska. Z dalszym planem zakładania placówek terenowych wy-stąpiono 10 marca 1929 r. na posiedzeniu zarządu. Wniosek w tej sprawie złożo-no 13 marca 1929 r. u naczelnika miasta i powiatu Kowna. Powoływano się tam na statut ,,Sparty”, który przewidywał utworzenie Zarządu Głównego z siedzibą

27 LVA, F. 402, Ap. 4, b. 459, k. 11-13. Pis. PKS „Sport” do naczelnika miasta Kowna z 28 V 1927. 28 Polski Klub Sportowy będzie się nazywał „Spartą”, „Dzień Kowieński” 1927, nr 116, s. 3.29 Walne zgromadzenie „Sparty”, „Dzień Kowieński” 1928, nr 24, s. 4.30 Archiwum Akt Nowych (AAN), Ambasada Polska w Berlinie (dalej APB), sygn. 736, s. 95, Zasadnicze

cechy polityki mniejszości polskiej (1928).31 LVA, F. 402, Ap. 4, b. 459, k. 17, Pismo „Sparty” do naczelnika miasta i powiatu Kowna z 26 III 1928.

Page 28: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

27Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

w Kownie i z oddziałami terenowymi. Odpowiedź nadeszła po upływie trzech miesięcy wraz z zaleceniem dokonania poprawek w przedłożonym tekście statu-tu32. Po ich uwzględnieniu, wkrótce statut został zatwierdzony. Wraz z tym uzy-skano prawo do oficjalnej działalności ,,Sparty” na całym terenie Litwy. Oddziały ,,Sparty” planowano powoływać we wszystkich większych skupiskach polskich. Sport miał więc stać się głównym spoiwem pracy młodzieżowej, gdyż jak stwier-dzano „stanowił on wielką siłę w życiu społecznym i narodowym”33. Myśl zjedno-czenia całego polskiego ruchu młodzieżowego na Litwie, w ramach PKS „Sparty” w Kownie, została oficjalnie ogłoszona 9 czerwca 1929 r. Dokonano tego przy oka-zji obchodów dziesięciolecia Gimnazjum Polskiego w Poniewieżu. Witold Syruno-wicz przedstawił wówczas projekt nowego statutu, który przewidywał utworzenie ZG „Sparty”, jako organizacji naczelnej, obejmującej całą młodzież polską na te-renie Litwy. Kluby polskie musiały jednak przestrzegać obowiązujących przypi-sów i wymagań Litewskiej Izby Sportu. Dotyczyło to głównie kwestii organizacyj-nych, członkostwa i udziału w imprezach na szczeblu lokalnym oraz rozgrywkach centralnych34.

Duże zasługi w rozwoju PKS wniósł Bronisław Wróblewski, kolejny prezes „Sparty”. Był on także inicjatorem nowego systemu rozgrywek wewnętrznych, które miały na celu objęcie nimi jak najszerszej liczby młodzieży. Rozgrywki ta-kie przeprowadzały oddziały „Sparty” w Birżach, Czekiszkach, Janowie, Kiej-danach, Kownie, Poniewieżu i Wiłkomierzu. Obejmowały one gry zespołowe, lekkoatletykę, boks, wioślarstwo, gimnastykę i tenis stołowy35. Niezależnie od programu sportowego, przy świetlicach „Sparty” działały chóry, zespoły teatralne i muzyczne. Przewodnią ideą tej działalności była obrona polskości, co stanowi-ło podstawowy obowiązek każdego członka polskiej organizacji36. Potwierdzał to wielokrotnie „Głos Młodych”, organ prasowy polskiej młodzieży na Litwie, gdzie w artykule ,,Sport jako czynnik wychowania narodowego i obywatelskiego” pisa-no: „Sport to pierwszorzędny czynnik wychowania narodowego i obywatelskiego; działalność ta, to najlepsza forma spędzania wolnego czasu we własnym gronie; kluby sportowe powinny utrzymywać bliskie kontakty z polskimi szkołami, obej-mując swoją działalnością całą młodzież; sukcesy klubu mają ogromne znaczenie dla sprawy polskiej; kluby sportowe stanowią część szerokiej akcji kulturalno-oświatowej propagującej wszystko co polskie, ponadto wszyscy powinni wystę-

32 Rozwój sportu polskiego w Litwie, „Dzień Polski” 1929, nr 12, s. 3.33 Sport a młode pokolenie, „Życie Młodzieży” (dod. „Chaty Rodzinnej”) 1935, nr 19, s. 8.34 Z. Borysowicz, O naczelną organizację młodzieży, „Głos Młodych” 1938, nr 3-10, s. 4.35 A. Gąsiorowski, Rekreacja ruchowa w organizacjach polonijnych 1919-1939, [w:] Polonijna kultura

fizyczna, Gorzów Wlkp. 1990, s. 67.36 B. Berndt, Polski ruch młodzieżowy na Litwie w publikacjach zamieszczonych w tygodniku „Chata Ro-

dzinna” 1919-19139 (praca magisterska), Olsztyn 1991, Aneks 19.

Page 29: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

28 Andrzej Gąsiorowski

pować pod godłem - Białego Orła”37. Główne cele i zadania na bieżąco ustalano na dorocznych zjazdach, na których wybierano także nowe władze klubu. Obo-wiązkiem zarządu było utrzymywanie stałych kontaktów pomiędzy terenowymi oddziałami „Sparty”. Ponadto zarząd klubu reprezentował sport polonijny na ze-wnątrz, utrzymywał kontakty z klubami litewskimi, organizował imprezy i zawody sportowe38. Na początku lat trzydziestych współpraca ze stroną litewską układała się jeszcze dość dobrze. Polacy bez większych przeszkód brali udział w litewskich rozgrywkach ligowych i pucharowych. W 1932 r. Stefan Perkowski (wiceprezes „Sparty” Kowno) został wybrany nawet do zarządu, popularnej tu ligi piłkar-skiej. W 1933 r. zaczęły pojawiać się jednak przypadki usuwania z rozgrywek li-gowych czołowych zawodników polskich, a nawet całych drużyn. W takiej sytu-acji pozostawały mniej atrakcyjne rozgrywki wewnętrzne, a i te musiały być na bieżąco uzgadniane z władzami litewskimi. Wiązało się to z konicznością zmian w statucie “Sparty”, który ciągle musiał być poprawiany. Na przykład dokonano tego 2 marca 1933 r. i dopiero wówczas naczelnik miasta Kowna i dyrektor Litew-skiej Izby Sportowej, dr Jurgelonis, postanowili go ponownie zatwierdzić39. Proble-my te omawiano 23 kwietnia 1933 r. na walnym zjeździe delegatów ,,Sparty”. Obra-dom przewodniczył Stanisław Okulicz, znany polski działacz społeczny i sportowy. W czasie Zjazdu uchwalono 4-letni program działania, określono nowe cele i zada-nia klubu. Na zakończenie wybrano nowy zarząd centralny w składzie: Stanisław Perkowski (prezes), Alfons Bojko (wiceprezes), Czesław Mikołajunas (sekretarz), Stanisław Mikulicz (skarbnik), Jan Majewski (członek zarządu)40.

Mimo wielu trudności w 1934 roku odnotowano znaczny postęp i przypływ nowych członków, których dotychczasowa liczba 233 osób (Kowno, Poniewież, Wiłkomierz) powiększyła się do 41941. Dużym powodzeniem cieszyły się Igrzy-ska „Sparty” (Święta sportowe „Sparty”). Organizatorzy starali się, by udział w nich brali wszyscy członkowie polskich organizacji młodzieżowych, nieza-leżnie od reprezentowanego poziomu sportowego. Jak donosił „Głos Młodych” dlatego: „Igrzyska ogólnoklubowe „Sparty” muszą się odbyć w przeciwnym ra-zie życie ogółu członków klubu sprowadzi się do papierowego istnienia”42. Uru-chomiono także kilka nowych sekcji sportowych, które nawiązały współpracę z Oddziałami w Kownie i Poniewieżu. Udało się także wznowić kontakty sportowe z drużynami litewskimi oraz z innymi mniejszościami narodowymi. W Wiłkomie-rzu kilku zawodników „Sparty” należało do czołowych lekkoatletów kraju. Podob-

37 Sport, jako czynnik wychowania narodowego, „Głos Młodych” 1935, nr 3, s. 14- 15. 38 .Czy warto organizować igrzyska „Sparty” , „Chata Rodzinna” 1936, nr 15, s. 1.39 Statut „Sparty” zatwierdzony przez Izbę WF, „Dzień Kowieński” 1933, nr 27, s. 4.40 Zjazd delegatów „Sparty”, „Dzień Kowieński” 1933, nr 95, s. 3.41 Sport polski na Litwie, „Sport i Wychowanie Fizyczne” (dod. „Polacy Zagranicą”) 1934, nr 7-8, s.

16–18. 42 S. Paprocki, Czy warto organizować igrzyska „Sparty” , „Głos Młodych” 1936, nr 7, s. 6.

Page 30: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

29Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

nie w boksie, zawodnicy „Sparty” zdobywali medale na mistrzostwach Litwy. Dal-sza działalność miejscowej „Sparty” trwała jednak krótko, gdyż 15 listopada 1935 r. działalność Oddziału w Wiłkomierzu została zakazana. Jednocześnie udało się założyć nowy oddział „Sparty” w Janowie, który skupiał około 70 osób. Utworzone tam sekcje organizowały spotkania towarzyskie, wycieczki i zawody z młodzieżą z sąsiednich miejscowości. W czasie tych spotkań zawsze używano języka polskie-go i śpiewano polskie pieśni. Nadal dobre wyniki uzyskiwała działająca od 1930 r. w Kownie sekcja wioślarska, a w 1935 r. zdobyła w „czwórce” mistrzostwo Li-twy. W następnym roku sukces ten powtórzono, dodając jeszcze pierwsze miejsce w zawodach o puchar ministra komunikacji. Dobrze spisywali się także juniorzy w tej specjalności, zajmując I i IV miejsce. Również w siatkówce zespół polski na-leżał do czołowych drużyn pierwszej ligi litewskiej43. Do sukcesów polskich spor-towców znacznie przyczynili się absolwenci Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego w Warszawie (CIWF), którzy po ukończonych studiach wrócili na Li-twę. Umożliwiło to powołanie przy ZG „Pochodni” tzw. Instruktoriatów: Wycho-wania fizycznego, Bibliotecznego, Świetlicowego i Teatralnego. W 1936 roku na czele Instruktoriatu WF w Kownie stał Marian Kieraszewicz, a po jego rezygna-cji funkcję tę objął Karol Mackiewicz. W Poniewieżu stanowisko takie sprawował Adolf Tołłoczko, a w Wiłkomierzu Jan Sipowicz44. Bezskutecznie starali się oni nawiązać kontakt z klubami sportowymi w Polsce. Możliwości te, z powodu braku stosunków dyplomatycznych pomiędzy Litwą i Polską, były mocno ograniczone45. Tymczasem ukazała się nowa ustawa o stowarzyszeniach zakazująca zakładanie filii (sekcji terenowych). Wymuszała ona ponowną rejestrację polskich organiza-cji. Niektórym z nich nawet tego odmówiono, co było równoznaczne z zakazem dalszej działalności. Los taki spotkał Oddział „Sparty” w Poniewieżu i w Kruwon-dach. Dalsza ich działalność mogła być prowadzona tylko, jako praca wewnętrzna bez powiązań z centralą w Kownie. Stan ten utrzymał się już do końca lat między-wojennych46. Na podobnych zasadach prowadziły działalność oddziały ,,Sparty” w Birżach, Czekiszkach, Janowie, Kownie, Wiłkomierzu. Łącznie skupiały one ponad 500 członków. Jednocześnie podejmowano starania, by uruchomić kolejne kluby ,,Sparty” w Kalwarii, Kiejdanach i Olicie47.

Kolejnym ograniczeniem był wydany przez Litewską Izbę Sportową zakaz udziału polskich zespołów w rozgrywkach ligowych i mistrzowskich. O wyda-rzeniu tym szeroko informowała prasa litewska, a urzędowy „Leit Aidas” z 17

43 W skład osady ,,4” wchodzili: A. Dowgird, W. Downarowicz, W. Garszwa, H. Paprocki. 44 LVA, F. 402, Ap. 4, b. 459, k. 7, Roczne sprawozdanie z działalności Zarządu Głównego Polskiego Klubu

Sportowego w Litwie „Sparta” od 1 IX 1936 – 1 IX 1937.45 AAN, ŚZPZ, sygn. 239, s. 1-4, Szkolenie młodzieży w Polsce i na terenie (1936). 46 Nowa litewska ustawa o stowarzyszeniach, „Sprawy Narodowościowe” 1936, nr 1-2, s. 128 i n. 47 AAN, ŚZPZ, sygn. 475, s. 13, Pis. MSW do „Sparty” z 4 VII 1937.

Page 31: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

30 Andrzej Gąsiorowski

stycznia 1937 r. donosił, że 16 litewskich klubów sportowych z Kowna i 2 żydow-skie zerwały wszelkie kontakty z PKS „Sparta”48. Jak podano, decyzję tę podjęto z powodu ignorowania zarządzeń władz litewskich przez sportowców polskich, łamania przepisów sportowych i demonstracyjnego używania języka polskiego. Zarzuty te w opinii strony polskiej były dalekie od prawdy i miały tylko uspra-wiedliwiać wykluczenie polskich zespołów z dalszych rozgrywek. W celu wy-jaśnienia tej sprawy, W. Syrunowicz (prezes ,,Sparty”) i Karol Mackiewicz (ab-solwent CIWF) złożyli wizytę P. Augustaskasowi, dyrektorowi Litewskiej Izby Sportowej. W czasie spotkania dyrektor Izby oświadczył, że władze nie mają specjalnych zarzutów przeciwko PKS „Sparcie” i że on będzie starał się niepo-rozumienie to załagodzić. Dodał jednak, że nie wszystko od niego zależy, gdyż sprawami rozgrywek kierują zarządy klubów, które korzystają z pewnej autono-mii49. W obliczu jawnego bojkotu sportu polskiego, kierownictwo „Sparty” sta-nęło przed poważnym problemem wynikającym z braku kontaktów sportowych. Współpraca z krajem była nadal wykluczona, natomiast pewne możliwości po-jawiły się na terenie Łotwy. Znajdowała się tam dobrze zorganizowana gru-pa polonijna oraz Polski Klub Sportowy „Reduta”. Dzięki wsparciu Konsula RP w Rydze, ustalono termin pierwszego przyjazdu polskich sportowców z Kowna. Miało to nastąpić 5 marca 1937 roku z udziałem męskich i żeńskich drużyn ko-szykówki i siatkówki. Odmówiono jednak zawodnikom ,,Sparty” zniżek na prze-jazdy kolejowe. Z braku funduszy na ten cel wizyta w Rydze musiała być odwoła-na50. Franciszek Charwat, konsula RP w Rydze, ponownie zaprosił na 2 kwietnia 1937 r. polskich siatkarzy, koszykarzy i tenisistów stołowych z Litwy. Na Łotwę udało się wówczas 19 zawodników „Sparty”. W siatkówce zespół męski z Rygi łatwo pokonał drużynę gości 2: 0 (15:4 i 15:13)51. Znacznie lepiej powiodło się drużynie kobiecej, która po wyrównanej grze odniosła zwycięstwo 2:0 (15:5 i 16:14)52. Najbardziej dotkliwą porażkę ponieśli koszykarz z Kowna, przegrywając 26:4653. Pobyt polskich sportowców z Litwy wśród Polonii łotewskiej przebiegał w serdecznej i przyjacielskiej atmosferze. Rozgrywki prowadzili neutralni sędzio-wie łotewscy. Na zakończenie gospodarze urządzili wsólne spotkanie w „Domu Polskim”54.

48 .Bojkot „Sparty” przez sportowe kluby litewskie i żydowskie, „Głos Młodych” 1937, nr 3-4, s. 16.49 Ibidem.50 .Ze sportu, „Chata Rodzinna” 1937, nr 11, s. 29 .51 Skład męskiej drużyny siatkówki „Sparta”: A. Dowgird, K. .Mackiewicz, Z. Rutkowski, L. Szuchno,

L. Slużyński, L. Tubilewicz. Zawodnicy.52 Skład żeńskiej drużyny siatkówki „Sparta”: S. Czapkowska, H. Garszwówna, J. Hołowianka, L. Juszkie-

wiczówna, H. Pęczkowska, G. Syrunowiczowa. 53 .Skład męskiej drużyny koszykarzy („Sparta”): M. Bułtrymowicz, A. Dowgird, W. Domański, S. Górski,

H. Michałowski..54 Spartanin, Z wycieczką sportowców polskich do Rygi, „Chata Rodzinna” 1937, nr 16, s. 16.

Page 32: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

31Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

„Chata Rodzinna” oraz inne polskie pisma nadal zachecały mlodzież do udzia-łu w zawodach sportowych i wycieczkach, podkreślając że to nie tylko kształcenie siły fizycznej, ale i ,,szkoła odporności duchowej”55. W okresie zimowym ważną rolę spełniały świetlice ,,Sparty”, gdzie koncentrowało się niamal całe życie towa-rzyskie. Odbywały się tu odczyty, popularne rozgrywki w tenisa stołowego, sza-chy oraz inne gry świetlicowe56. Zajęcia takie prowadzone były we wszystkich od-działach terenowych „Sparty”, których finałem były Dni Sportu Polskiego. Udział w nich brali niemal wszyscy członkowie stowarzyszeń młodzieżowych. W progra-mie takich imprez przeważały dyscypliny sportowe, które nie wymagały znacz-nych nakładów finansowych, drogiego sprzętu i dużych obiektów. Przykładem ta-kiego działania może być wycieczka młodzieży polskiej z Kowna do Wiłkomierza. Przy okazji rozegrano tam mecz w siatkówkę i koszykówkę zakończony zwycię-stwem gości 2 : 1 (siatkówka) i 54 : 14 (koszykówka). Na zakończenie odbyło się w świetlicy spotkanie towarzyskie i zabawa taneczna57. Do rewanżu w grach sportowych i lekkoatletyce doszło 29 sierpnia 1937 r. w Kownie, dokąd udała się grupa polskiej młodzieży z Wiłkomierza58. Zawody te potwierdziły, że siłą sportu polonijnego była jego masowość i oddziaływanie wychowawcze. Zasadę tę stoso-wały niemal wszystkie stowarzyszenia młodzieżowe. Na terenie Litwy nadal sport uprawiało ponad 500 zawodników, a jeszcze więcej młodych Polaków brało udział w różnych imprezach sportowych i rekreacyjnych59. Zarząd główny „Sparty” często organizował takie spotkania, w których mogli brać udział wszyscy chęt-ni. Imprezom tym nadawano zawsze uroczysty charakter, z bogatym programem artystycznym włącznie. Zwycięzcy otrzymywali wyróżnienia, dyplomy i nagro-dy fundowane przez Towarzystwo „Pochodnia”, Związek Nauczycieli Szkół Po-wszechnych i kierownictwo „Sparty”. Każda taka impreza musiała uzyskać zgodę władz na jej przeprowadzenie, a nie zawsze można było ją otrzymać60. Tak było jesienią 1937 r., gdy na zawody wioślarskie do Kowna miały przyjechać osady „Reduty” z Rygi61. Kłopoty miała nawet polska „czwórka” wioślarska, która dwu-krotnie zajmowała I miejsce w prestiżowych zwadach o puchar ministra komuni-kacji Litwy. Trzeci taki sukces zapewniał przejecie pucharu na własność „Sparty”. W obawie właśnie o to, Litewska Izba Sportu odmówiła Polakom udziału w tej imprezie. Zarząd „Sparty” odwołał się od tej decyzji, ale wydany zakaz nie został

55 L. Kancler, Jak spędzamy okres letni w Poniewieżu, „Chata Rodzinna” 1937, nr 34, s. 9.56 „Sparta” urządza wieczorek dla 150 osób, „Chata Rodzinna” 1937, nr 2, s. 11.57 Ze sportu, „Chata Rodzinna” 1937, nr 29, s. 13; Występy świetliczan z Kowna w Wiłkomierzu, „Chata

Rodzinna” 1937, nr 33, s. 13.58 .Młodzież Wiłkomirska w gościnie u świetliczan kowieńskich, „Chata Rodzinna” 1937, nr 36, s. 9. 59 Co słychać w polskim sporcie, „Chata Rodzinna” 1937, nr 52, s. 15.60 Międzyoddziałowe rozgrywki ping-pongowe „Sparty” , „Chata Rodzinna” 1937, nr 24, s. 10.61 Mistrzostwa wioślarskie odwołane, „Głos Młodych” 1937, nr 37, s. 9.

Page 33: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

32 Andrzej Gąsiorowski

cofnięty62. Z podobnymi problemami spotykały się niemal wszystkie polskie orga-nizacje. Kluby sportowe były jeszcze o tyle w lepszej sytuacji, iż mogły przepro-wadzać wewnętrzne rozgrywki sportowe, treningi i wycieczki. Z każdym rokiem możliwości te malały, mniej było zawodników i widzów. Wszędzie wyczuwało się atmosferę niepewności i zagrożenia. Utrudnienia związane z utrzymaniem polskich stowarzyszeń młodzieżowych najlepiej dowodzą, jak trudno było utrzymać nor-malną pracę organizacyjną w polskim środowisku na Litwie. Niezależnie od pro-blemów wynikającej z samego faktu bycia mniejszością, prawdziwe spustoszenie w tej dziedzinie czyniły różne zarządzenia i ustawy o stowarzyszeniach. Wymu-szały one konieczność ciągłego dostosowywania statutów do nowych wymagań, które często stały w sprzeczności z ich głównymi celami. Próby poprawy i roz-szerzenia zasięgu polskich organizacji sportowych, jakie dokonywały się w latach 1930–1937 świadczyły o dużym zaangażowaniu polskiej młodzieży w sprawy na-rodowe.

W drugiej połowie lat trzydziestych ograniczenia te wiązały się przede wszyst-kim z zakazem zakładania oddziałów terenowych. W strukturze polskiego ruchu organizacyjnego na Litwie taki właśnie układ dominował i był podstawową for-mą pracy organizacyjnej. Łatwo więc można było go zburzyć, nawet za pomocą jednego aktu prawnego. Doświadczyła tego najważniejsza polska organizacja, jaką było Towarzystwo „Pochodnia”, która podobnie jak „Sparta” została pozba-wiona prawa zakładania oddziałów terenowych. Działania te doprowadziły wiele polskich stowarzyszeń do upadku. Los ten spotkał także „Spartę” mimo, że w od-powiednim czasie został złożony nowy statut, dostosowany do wymogów nowej ustawy o stowarzyszeniach63. Jeszcze 30 grudnia 1937 r. Witold Syrunowicz, pre-zes ZG „Sparty”, udał się do litewskiego MSW w celu wyjaśnienia wątpliwości dotyczących nowego statutu. Odpowiedzi jednak nie otrzymał, ale już następnego dnia wiadomość taka przyszła na piśmie. Wynikało z niego, że „Sparta” wraz ze swoimi Oddziałami z dniem 1 stycznia 1938 roku przestaje istnieć i dalszej zgody na działalność nie otrzyma. Prezes Syrunowicz nadal jednak nie dawał za wygraną i ponownie 4 stycznia 1938 roku udał się z wizytą do samego ministra gen. Czapli-kasa64. W rozmowie, minister jako przyczynę rozwiązania „Sparty” podał, iż nie dostosowała ona swego statutu do wymogów nowej ustawy. Argumentacja mini-stra wydawała się jednak mało prawdziwa, gdyż statut był uzgodniony z Litewską Izbą Sportową. Wszystkie uwagi były uwzględnione w statucie ,,Sparty”, zgodnie z życzeniem Izby Sportowej65. Nakaz likwidacji ,,Sparty” narzucał obowiązek za-

62 Zawody sportowe, „Głos Młodych” 1937, nr 19-20, s. 15.63 M. Monwidówna, Sprawy ludności polskiej. Organizacje zlikwidowane, „Sprawy Narodowościowe”

1937, nr 6, s. 707.64 Zamknięcie 5 polskich towarzystw, „Głos Młodych” 1938, nr 1-2, s. 18 . 65 LVA, F. 402, Ap. 4, b. 459, k. 87. FZ, Likwidacja polskich organizacji na Litwie; Polski Klub Sportowy

„Sparta”, „Dzień Polski” 1938, nr 10, s. 4.

Page 34: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

33Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

mykania oddziałów terenowych, biur, zwolnienia członków i całkowitego pozby-cia się posiadanego majątku. Mienie klubu stanowił sprzęt sportowy, ruchomości i różne urządzenia, które łącznie oceniono na 10.650 litów. Zgodnie ze statutem Klubu cały ten majątek powinien być przekazany na rzecz Polskiego Towarzystwa Dobroczynności w Kownie66.

5. Polski Klub Sportowy ,,Slavia” (1938–1940)

Wraz z wydanym zakazem działalności PKS „Sparta” powstała duża luka w polskim życiu organizacyjnym. Sytuacja ta wymagała szybkich działań w celu rozwiązania problemów, jakie powstały w środowisku polskiej młodzieży. Trud-ność polegała na tym, że próby wznowienia pracy na dawnych zasadach były już niemożliwe. Żeby uniknąć całkowitej likwidacji polskich organizacji sportowych wystąpiono z prośbą o powołanie nowej organizacji sportowej, zgodnej z wyma-ganiami władz litewskich. Zabraniały one powoływania oddziałów (filii) tereno-wych.

W tej sytuacji pozostawała tylko jedna możliwość, powołania nowego Pol-skiego Klubu Sportowego w Kownie. Ustalono, że będzie to PKS „Slavia”. Nowy tekst statutu przedłożono litewskim władzom sportowym 27 stycznia 1938 r. Od-powiedź Izby Sportowej nadeszła 18 marca 1938 r., w której stwierdzano, że statut został przyjęty i skierowany do MSW w celu ostatecznego zatwierdzenia. Z nowe-go statutu PKS ,,Slavii” wynikało, że głównym celem jego będzie dbałość o roz-wijanie sił duchowych i fizycznych młodzieży polskiej na Litwie. Zamierzano to realizować przez: „1) Utrzymywanie lokali i boisk sportowych; 2) Organizowanie dla swoich członków systematycznych ćwiczeń (treningów) w różnych dyscypli-nach sportu; 3) Organizowanie wewnętrznych i zewnętrznych rozgrywek (gimna-styka, kolarstwo, lekkoatletyka, piłka nożna, tenis stołowy, wioślarstwo, szachy); 4) Urządzanie wycieczek krajoznawczych; 5) Prowadzenie odczytów o sporcie i wychowaniu fizycznym; 6) Branie udziału w rozgrywkach na terenie Litwy i za granicą; 7) Wydawanie książek i pism sportowych; 8) Organizowanie imprez kul-turalnych i rozrywkowych” 67.

Zarządy wszystkich polskich organizacji, które otrzymały nakaz zakończe-nia działalności, wystąpiły z podobną prośbą o cofnięcie wydanych decyzji.

66 Oprócz „Sparty” zamknięto także: Klub Polski, Polski Związek Zawodowy Ludzi Pracy, Związek Na-uczycieli Szkół Polskich, Związek Polskiej Młodzieży Akademickiej. Ponadto „Pochodnia” utraciła status fede-racji działającej na terenie całej Litwy ( Zamknięcie 5 towarzystw, „Głos Młodych” 1938, nr 1-2, s. 18).

67 LVA, F. 1654, Ap. 1. B. 150, k. 5, Pismo założycieli PKS „Slavia” do MSW z 5 IX 1938; Pismo Litewskiej Izby Sportowej do PKS „Slavia” z 14 VII 1939 (w zał. Statut). Osoby, które podpisały projekt statutu „Slavii”: Alfons Bójko, Konstanty Butler, Zygmunt Dobożyński, Henryk Frąckiewicz, Czesław Grajewski, Tadeusz Ko-rewa, Karol Mackiewicz, Józef Majewski, Leon Slużyński, Witold Syrunowicz, Adolf Tołłoczko.

Page 35: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

34 Andrzej Gąsiorowski

Jednak tylko „Slavia” otrzymała taką szansę, jako zupełnie nowa, samodziel-na organizacja sportowa. Likwidacja „Sparty” była dużym ciosem dla polskiej młodzieży na Litwie, należało jednak utrzymać ciągłość pracy organizacyjnej. „Nasze Słowo” zwracając na to uwagę ubolewało nad ograniczonymi możliwo-ściami pracy narodowej w środowisku polskiej młodzieży. Jednocześnie zachę-cano młodych działaczy do wytrwałych działań na rzecz nowej organizacji68. Oczekiwanie na oficjalne zatwierdzenie statutu PKS „Slavii” przez MSW prze-dłużało się nadal. Pełen niepewności i wyczekiwania stan nie ułatwiał prac or-ganizacyjnych, a także nie mobilizował do aktywnej działalności. Chcąc prze-rwać ów stan wyczekiwania, Witold Syrunowicz postanowił złożyć wizytę u ministra Spraw Wewnętrznych. Doszło do niej pod koniec maja 1938 r. Mi-nister obiecał szybkie zbadanie całej sprawy. Gdy jednak nadal żadne wieści z ministerstwa nie nadchodziły, założyciele nowego polskiego klubu sportowe-go postanowili udać się z kolejną wizytą. Miała ona miejsce 28 lipca 1938 roku z udziałem Witolda Syrunowicza i Karola Mackiewicza. Przyjął ich wysoki urzęd-nik MSW, który oświadczył, że tą sprawą osobiście zajmuje się sam minister i że do niego należy zgłosić się bezpośrednio, gdy powróci z urlopu, na którym właśnie przebywał. Korzystając z tej wizyty ponowiono prośbę, argumentując ją tym, że już od 1 stycznia 1938 r. Polacy pozbawieni są organizacji sportowej, nie-zbędnej dla młodzieży. Mimo poczynionych wysiłków i starań, statut przez wiele jeszcze miesięcy pozostawał nie zatwierdzony. Dopiero 26 czerwca 1939 r. nade-szła wiadomość z MSW, w której donoszono, że sprawa została nareszcie zała-twiona. Komunikowano także, iż statut PKS „Slavii” wpisano do księgi rejestrów stowarzyszeń w dniu 23 czerwca 1939 r. pod numerem 9091. Nareszcie decyzja ta umożliwiła oficjalne podjęcie działalności organizacyjnej. Początkowo objęto nią miasto Kowno, a wkrótce zamierzano uruchomić podobne placówki w tere-nie. W tym celu przygotowano pismo do władz litewskich, w którym zwrócono się z prośbą o wydanie zgody na otwarcie 7 klubów, a właściwie oddziałów ,,Slawii” w: Jeziorosach, Kalwarii, Kownie, Kiejdanach, Olicie, Poniewieżu i Wiłkomierzu. Wniosek w tej sprawie złożono 11 lipca 1939 r. Tym razem na reakcję ministra MSW nie trzeba było długo czekać. Odpowiedź nadeszła bowiem już 15 lipca 1939 r. i była zdecydowaną odmową, a praktycznie zakazem rozszerzania „Slavii” na inne, poza Kownem tereny69.

Podobną decyzję wydano także w sprawie propozycji „Pochodni”, która pla-nowała otwarcie 5 oddziałów. Ministerstwo, rejestrując „Slavię”, prawdopodobnie liczyło na to, że Polacy nie odważą się już zgłaszać propozycji rozszerzenia tej placówki według wzorca, który wcześniej został zakwestionowany. Tym razem de-cyzja ministerstwa była ostateczna, na którą strona polska nie miała już żadnego

68 „Slavia” zatwierdzona przez Izbę Sportową, „Nasze Słowo” 1938, nr 11, s. 6.69 Bilans ostatnich dni, „Dzień Polski” 1939, nr 164, s. 1.

Page 36: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

35Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

wpływu. Znalazło to również swoje odbicie w prasie litewskiej, która starała się wytłumaczyć decyzję władz, obarczając całą winą działaczy „Slavii” i ,,Pochod-ni”. Uważano, że Polacy domagali się zatwierdzenia oddziałów samodzielnego to-warzystwa bez wypełnienia koniecznych formalności. Zarzucano też działaczom nowo założonego klubu „Slavia”, że ciągle nie mogą powołać zarządu, ponieważ brakuje im odpowiednich ludzi do pracy. Strona polska wypowiedzi te uznała za tendencyjne oraz nieprawdziwe i domagała się wyjaśnień. W tym celu 20 lipca 1939 r. wysłano do litewskich gazet sprostowanie, prosząc o jego opublikowanie. Mimo, że prawo prasowe zobowiązywało je do tego, sprostowania nigdy nie za-mieszczono. Postanowiono zatem ogłosić je w „Dniu Polskim”, ukazującym się w Kownie. Stwierdzano tam między innymi: „Nie brak odpowiednich ludzi i nie brak kandydatów do zarządu klubu jest przeszkodą w utworzeniu tego zarządu. Jedynym powodem jest odmowa Pana Ministra Spraw Wewnętrznych zarejestro-wania Oddziałów Klubu, wobec nieistnienia których nie jest możliwym zwołanie zjazdu delegatów w celu dokonania wyboru Zarządu Centralnego, jak tego wyma-ga statut klubu zarejestrowany w MSW” 70.

Mimo odmowy na postulaty polskie stwierdzano, że stosunki z Litewską Izbą Sportową są poprawne, i że „rozwijają się normalnie, o ile na to pozwala obecna sytuacja”. Miało to świadczyć, że jedynie MSW stoi na przeszkodzie rozwiąza-nia polskich problemów organizacyjnych. W nadziei na ich uwzględnienie, jeszcze 21 lipca 1939 r. złożono kolejna prośbę do MSW o ponowne rozpatrzenie możli-wości powołania oddziałów PKS „Slavii”. Wniosek uzasadniano tym, że zgodnie z obowiązującą ustawą o stowarzyszeniach, najpóźniej po 6 miesiącach od zareje-strowania organizacji, powinna ona wyłonić zarząd. Wybór takiego zarządu uza-leżniano od powołania oddziałów, co nie do końca było zgodnie z zatwierdzonym statutem. Na polskie propozycje odpowiedź z MSW nadeszła 25 lipca 1939 roku. W nadesłanym piśmie między innymi stwierdzano: „Na zlecenie pana Ministra Spraw Wewnętrznych w odpowiedzi na podanie Panów z 21 VII 1939 r. komuni-kujemy, że poruszona w podaniu sprawa zakładania Oddziałów nie jest tymczasem w Ministerstwie uważana za aktualną, dlatego też decyzja zostaje odłożona na czas późniejszy”71.

Utworzenie struktury organizacyjnej bez oddziałów terenowych, praktycznie za-mykało drogę do szerszej działalności. Jeszcze 27 października 1939 r. Witold Sy-runowicz w piśmie do Sidoroviciusa (naczelnik miasta i powiatu) ponowił prośbę o zakładanie oddziałów72. Odpowiedź nadeszła dopiero 14 marca 1940 r. W nade-

70 Odmowa zarejestrowania Oddziałów „Pochodni” i „Slavii”, „Dzień Polski” 1939, nr 158, s. 4; Ibidem, nr 161, s. 4, Odmowa zarejestrowania Oddziałów „Oświaty” poniewieskiej.

71 Odmowa zatwierdzenia Oddziałów „Slavii”, „Głos Młodych” 1939, nr 13-16, s. 25; Powtórna odmowa zatwierdzenia Oddziałów „Slavii”, „Dzień Polski” 1939, nr 168, s. 6.

72LVA, F.402.Ap.5.B. 104, K. 10, Pis. W. Syrunowicza do naczelnika miasta i powiatu z 27 X 1939.

Page 37: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

36 Andrzej Gąsiorowski

słanym piśmie stwierdzano, że 6 miesięczny termin statutowego powołania władz Klubu minął i z tego powodu Klub „Slavia” uznaje się za nieistniejący. Tym razem władze litewskie nie przejawiały żadnych skłonności do ustępstw, co mogło świad-czyć o próbie całkowitej likwidacji polskiej działalności sportowej. Taką właśnie informację ogłoszono 18 marca 1940 r. w urzędowym dzienniku. Oficjalna decyzja w tej sprawie została przekazana stronie polskiej 2 sierpnia 1940 r. Wynikało z niej, że Polski Klub Sportowy „Slavia” został nieodwołalnie zamknięty73.

Podsumowanie

W latach międzywojennych mniejszość polska na Litwie, choć liczna i dobrze zorganizowana, napotykała na wiele trudności w utrzymaniu własnej odrębności narodowej. Warunkiem jej przetrwania były różne instytucje, organizacje i stowa-rzyszenia. Młodzież polska w znacznym stopniu pozbawiona była takich możli-wości. Władze litewskie zgodziły się jedynie na powołanie do życia sekcji oraz klubów sportowych, jako placówek apolitycznych i nie aspirujących do działań o charakterze narodowym. Mogły one skupiać młodzież pozaszkolną w miejsco-wościach zamieszkałych przez ludność pochodzenia polskiego.

Z braku innych organizacji młodzieżowych kluby sportowe skupiały młodych ludzi o wielu zainteresowaniach. Dlatego program działania klubów obejmował różne formy pracy kulturalnej, oświatowej i rekreacyjnej. Zajęcia takie odbywały się w ramach pracy świetlicowej, na próbach zespołów teatralnych, w czasie ob-chodów świąt państwowych i religijnych, a także na wieczorkach towarzyskich, treningach oraz zawodach sportowych. Ten szeroki zakres zajęć musiał budzić wiele zastrzeżeń miejscowych władz administracyjnych, które zarzucały klubom sportowym niezgodność z obowiązującą ustawą o stowarzyszeniach. Z tych powo-dów musiały one zmieniać nie tylko swoje statuty, ale także i nazwy dotychczas działających organizacji. Poczynając więc od Towarzystwa ,,Sokół”, zakazanego w 1919 roku, powstawały kolejno nowe placówki z nowymi statutami i pod nowymi nazwami, a były to: Sekcje Gimnastyczno-Sportowe, PKS ,,Sport”, PKS ,,Sparta” i na koniec PKS ,,Slavia”, która przetrwała do połowy 1940 roku. Później, wielu byłych członków tych organizacji pomagało uchodźcom z Polski lub brało czynny udział w antyhitlerowskiej konspiracji.

73 LVA, F. 402, Ap. 5. B. 104, k. 16, Pismo naczelnika miasta i powiatu do różnych placówek w sprawie zamknięcia Polskiego Klubu Sportowego „Slavia” z 2 VIII 1940; „Lietuvos Zinios” 1939, nr 161.

Page 38: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

37Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

Bibliografia

Archiwum Akt Nowych, Akt Leona Wasilewskiego, nr 101, Memoriał w sprawie szkolnictwa polskiego na Litwie (1927).

Archiwum Akt Nowych, MSZ, nr 6159, „Biuletyn Kowieński” 1929, nr 191. Archiwum Akt Nowych, MSZ, nr 2315, Uchwały Zjazdu Polaków z Zagranicy, Warszawa 1929. Archiwum Akt Nowych, MSZ, nr 6142, Pismo Polaków z Litwy do MSZ z 11 V 1933. Archiwum Akt Nowych, Światowy Związek Polaków z Zagranicy, nr 24, Akta komendanta Zespołu

Pomocy Polakom na Litwie.Archiwum Akt Nowych, Ambasada RP w Berlinie, nr 736, Zasadnicze cechy polityki litewskiej wobec

mniejszości polskiej. Archiwum Akt Nowych, Światowy Związek Polaków Zagranica, nr 463, Wyniki zawodów polskich

klubów sportowych w Litwie.Archiwum Akt Nowych, nr 2331, Raport prasowy Poselstwa RP w Kownie z 11 XI 1938.Berndt B., Polski ruch młodzieżowy na Litwie w publikacjach zamieszczonych w tygodniku. „Chata

Rodzinna” 1919-19139, Olsztyn 1991.Bojko A., Bojkot sportu polskiego, „Chata Rodzinna” (Kowno) 1937, nr 4.Borysewicz Z., O naczelną organizację młodzieży, „Głos Młodych” (Kowno) 1938, nr 9 -10.Buchowski K., Polacy w niepodległym państwie litewskim 1918-1939, Białystok 1999.Budzyński W., Ze wspomnień dwudziestolecia w Republice Litewskiej 1919-1939, Warszawa (b.r.w.) –

maszynopis w zbiorach Cz i R Mackiewiczów.Czy warto organizować igrzyska „Sparty”, „Chata Rodzinna” (Kowno) 1936, nr 15.Dęboróg, O potrzebie u nas kółek sportowych, „Chata Rodzinna” 1925, nr 36.Gąsiorowski A., Rekreacja ruchowa w organizacjach polonijnych 1919-1939, (w:) Polonijna kultura

fizyczna, Gorzów Wlkp. 1990.Izba Sportowa zatwierdza nowy statut K.S „Slavia”, „Głos Młodych” 1938, nr 17-18.Jackiewicz M., Polskie życie kulturalne w Republice Litewskiej 1919-1940, Olsztyn 1997.Jackiewicz M., Organizacje polskie na Litwie w latach 1919-1940, „Znad Wilii” 1993, nr 25.Katelbach T., Za litewskim murem, Warszawa 1938.Krajewski Z., Polacy w Republice Litewskiej 1918-1940, Lublin 1998. Lietuvos Valsttybinis Archivas (Litewskie Archiwum Państwowe w Wilnie), F. 1654. Ap. 1. B. 85,

Wnioski z konferencji pedagogicznej odbytej 18 IV 1936.Lietuvos Valsttybinis Archivas, F. 402. Ap. 4, b. 548, Lietuvos lenku mokyklos mokytojas sajunga

(Pismo Naczelnika miasta i powiatu z 5 IV 1937).Łossowski P., Stosunki polsko-litewskie w latach 1921-1939, Warszawa 1997. Mackiewicz C., Polacy w Litwie i Litwini w Polsce, „Dzień Kowieński” (Kowno) 1938, nr 269-271.Mackiewicz R., Polskie organizacje w Litwie Kowieńskiej, ,,Rubieże” 1993, nr 4-5.Mackiewiczowa J., Polacy na Litwie w latach II wojny światowej, Bydgoszcz 1995. Makowski B., Litwini w Polsce 1920-1939, Warszawa 1986. Młodzież na starcie, „Dzień Polski” 1940, nr 125.Nowa litewska ustawa o stowarzyszeniach, „Sprawy Narodowościowe” 1936, nr 1-2. Ossowski P., Litwa a sprawy polskie 1939 – 1940, Warszawa 1985.Ostojczyk S., ,,Zasady polityki litewskiej w stosunku do mniejszości polskiej w Litwie, Warszawa

1935.Ożywiajmy nasze organizacje, „Głos Młodych” 1936, nr 10.Paprocki S., Czy warto organizować igrzyska „Sparty”, „Głos Młodych” 1936, nr 7.Polski Klub Sportowy „Sparta”, „Sprawy Narodowościowe” 1937, nr 6.Projekt założenia Polskiego Związku Sportowego w Litwie, „Dzień Kowieński” 1929, nr 39.Różycki J., Polacy na Litwie, Warszawa 1929.

Page 39: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

38 Andrzej Gąsiorowski

Sport, „Chata Rodzinna” 1925, nr 45.Sport jako czynnik wychowania narodowego, „Głos Młodych” 1935, nr 3.Schummer M., Nowa Litwa. Polska mniejszość na Litwie, Warszawa 1930.Sport. „Z o r z a” (pisemko uczniów Gimnazjum Polskiego w Kownie) 1926, nr 1.Sr., Kryzys sportu polskiego w Litwie. „I s k r y” 1931, nr 4.Statuty organizacji, „Głos Młodych” 1936, nr 2.Studnicki W., Współczesne państwo litewskie i jego stosunek do Polaków, Warszawa 1922. Sytuacja ludności polskiej w Litwie po dniu 19 III 1938, „Sprawy Narodowościowe” 1938, nr 3.Szczerbiński M., Polonijna kultura fizyczna na Litwie w latach 1918-1939, „Przegląd Polonijny”

1980, nr 2.Ścibor, Śladami K.S „Sparty”, „Dzień Polski” (Kowno) 1939, nr 231.Świerczewski E., POW na Litwie, Wilno 1919.Upaństwowienie sportu i Wychowania Fizycznego, „Dzień Kowieński” 1930, nr 269.Wielhorski W., Byt ludności polskiej w państwie litewskim, Wilno 1925.

Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

Streszczenie

W 1918 roku, po zakończeniu I wojny światowej, Litwa podobnie jak Polska uzyskała niepod-ległość. W okresie międzywojennym na terenie tego państwa zamieszkiwała około 200 tysięczna mniejszość polska. Utrzymanie własnej tradycji narodowej w dużej mierze zależało od funkcjonowa-nia własnych instytucji, organizacji i stowarzyszeń. Szczególnie ważne było to w środowisku polskiej młodzieży, która najbardziej narażona była na wynaradawianie. Utworzenie organizacji młodzieżo-wych spotkało się jednak z dużym oporem władz litewskich. Skłonne były one zgodzić się tylko na niektóre formy pracy organizacyjnej w środowisku młodzieży szkolnej i pozaszkolnej. Były to przede wszystkim stowarzyszenia o charakterze sportowym i kulturalno-oświatowym. Musiały one jednak dostosować własne statuty do wymagań miejscowych władz. Zgodę taką uzyskało kilka placówek o charakterze sportowym, które z braku innych stowarzyszeń młodzieżowych w swoich planach pracy posiadały bardzo szeroki program działania. Pierwszymi placówkami tego typu, które powstały po 1918 r. były Towarzystwa Gimnastyczne ,,Sokół”. Po ich rozwiązaniu utworzono tzw. Sekcje Gimna-styczno-Sportowe . W 1926 r. zostały one przekształcone w organizację o nazwie Polski Klub Sporto-wy ,,Sport”, a po konflikcie z litewską gazetą o tej samej nazwie zmieniono ją na PKS ,,Sparta”. Klub ten przetrwał do 1938 r. Po zakazie dalszej działalności ,,Sparty” udało się założyć nową placówkę sportową o nazwie PKS ,,Slavia”, która przetrwała do 1940 roku. Była to jedna z ostatnich polskich organizacji, która działała na terenie litewskim po wybuchu II wojny światowej.

Słowa kluczowe: Polacy, Litwa, młodzież, organizacje sportowe.

Polish sports organizations in Lithuania between 1918-1940

Summary

In 1918, after the end of World War I, Poland and Lithuania regained their independence. During the interwar period, the Polish minority living in Lithuania consisted of 200 thousand people. Main-taining their national traditions depended on the existence of their own institutions, organizations and

Page 40: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

39Polskie organizacje sportowe na Litwie 1918-1940

associations, which was particularly important for the Polish youth threatened by denationalization. The attempts to set up sports organizations encountered much resistance from the Lithuanian authori-ties, who were only willing to accept some forms of organized curricular and extracurricular classes. These were mainly organized by sports and cultural-educational associations, whose statutes had to be adapted to the requirements of local authorities. Even though only a couple of sports associations obtained permits, they offered a wide range of activities for the lack of other associations. The Sokół Polish Gymnastic Society was one of the first to be set up after 1918. On its dissolution, the sport and gymnastic sections were created, and in 1926 they were transformed into the Polish Sports Club ‘Sport’. Following an argument with a Lithuanian newspaper of the same name, the name of the club was renamed PKS ‘Sparta’ and existed to 1938. A new sports club PKS ‘Slavia” was then set up, only to be discontinued in 1940. ‘Slavia’ was one of the last Polish organizations operating on Lithuanian territory after the outbreak of World War II.

Key words: the Polish, Lithuania, youth, sports organizations.

Page 41: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne
Page 42: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

Tom XVIISzkice HumanistyczneOSW

2017 Nr 2

Katarzyna ZielińskaUniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy

Kilka uwag o jarskim życiu (na podstawie pierwszych poradników żywieniowych

przełomu XiX/XX wieku)

Przełom XIX/XX wieku był dla narodu polskiego czasem szczególnym. To wła-śnie w tym okresie na terenach Królestwa Polskiego dokonało się szereg zmian, począwszy od industrializacji, na procesach urbanizacyjnych kończąc. Nowa sytu-acja wymagała stworzenia nowego obywatela, dlatego też przeobrażeniom tym to-warzyszyły głębokie zmiany społeczne. Na rynku wydawniczym zaczęły pojawiać się publikacje o charakterze poradnikowym o różnorodnej tematyce: medycznej, pedagogicznej, higienicznej, wychowawczej, kulinarnej etc. Zasięg społeczny tego typu literatury nie był szeroki. Odbiorcami poradników była przede wszystkim in-teligencja, środowisko szlachecko-ziemiańskie oraz mieszczańskie. Sytuacja zmie-niła się dopiero w II połowie XX wieku, kiedy to adresatami stała się klasa robot-nicza i chłopska. Na szczególną uwagę zasługuje również postulatywny charakter publikacji poradnikowych. Nie odzwierciedlały one ówczesnej rzeczywistości, wprost przeciwnie, miały ją zmienić. Autorzy wielokrotnie, za pomocą perswazji, apelu, a także umoralniającej pogadanki popartej licznymi przykładami „z życia”, próbowali przekonać do zmiany dotychczasowego sposobu życia, postępowania, nawyków etc.

Celem podjętych rozważań jest próba zrekonstruowania poglądów dotyczących jarstwa przełomu XIX/XX wieku, tj. okresu, w którym dochodzi do narodzin wszel-kich idei wegetariańskich na terenie Królestwa Polskiego. Materiałem badawczym są poradniki, a także broszury jarskie powstałe w latach 1884-1925. Po 1925 roku nastąpił znaczny spadek zainteresowania ruchem wegetariańskim, co miało swoje odzwierciedlenie na rynku wydawniczym.

Sam termin „wegetarianizm” pojawił się dopiero w latach 40. XIX wieku. Do faktu tego przyczyniło się utworzenie Towarzystwa Wegetariańskiego w brytyjskim Ramstagate w 1847 roku. Wcześniej dietę bezmięsną określano mianem pitagorej-

Page 43: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

42 Katarzyna Zielińska

skiej1. Początków wszelkich idei wegetariańskich należy szukać właśnie w Starożyt-nej Grecji. W opinii Daniela Dombrowskiego, przyczyn wyboru diety bezmięsnej w starożytności było kilka. Do najważniejszych należały względy etyczne, zdrowot-ne, a także te, wynikające z wiary matempsychoze2. Zdaniem starożytnych myślicie-li, m.in. Plutarcha, jedzenie mięsa było nie tylko szkodliwe dla ludzkiego organizmu, ale również sprzeczne z jego naturą, bowiem istota ludzka nie upolowałaby zwie-rzyny własnymi rękoma, bez użycia jakichkolwiek narzędzi, a następnie nie byłaby w stanie rozerwać ją, zjeść i strawić w formie surowej3. Do grona jaroszy należe-li również pierwsi myśliciele chrześcijańscy, z Orygenesem na czele, którzy zgodnie z piątym przykazaniem Bożym „nie zabijaj” unikali spożywania wszelkich pokarmów mięsnych. Odmienne stanowisko w tej kwestii przyjął św. Augustyn, jednakże jego niechęć do założeń wegetarianizmu wynikała z rozwoju sekt i odłamów chrześcijań-skich, propagujących jarską dietę, m.in. manicheizmu4. Z drugiej jednak strony, kul-tura wieków średnich nie do końca odrzuciła idee wegetariańskie. Przybrały one nieco inną formę, bowiem zaczęto utożsamiać je z postem, narzucanym prze Kościół katolic-ki parę razy w roku, bądź też z ascezą. Niejedzenie mięsa kojarzono wówczas ze zja-wiskiem o charakterze pejoratywnym, związanym z samoudręczeniem, umartwianiem, bądź przymusowym wyrzeczeniem się, co skutkowało odpokutowaniem grzechów.

O świadomym wegetarianizmie zaczęto mówić dopiero w XIX wieku. W całej Europie zaczynają powstawać pierwsze „towarzystwa wegetariańskie” (Anglia – 1847 r., Rosja – 1901 r., Szwecja – 1903 r., Polska – 1904 r.) z „Międzynarodową Unią Wegetariańską” (1908 r.) na czele5. Zmienia się również jego charakter, bo-wiem jarstwo zaczęto traktować, jako swoistą oręż w ideologicznej walce o stwo-rzenie nowoczesnego człowieka, a także o wykreowanie nowego, lepszego świata. Dlaczego szans na „stworzenie” lepszego człowieka dopatrywano się właśnie w we-getarianizmie? Związane to było ze wzrostem zainteresowań tzw. „naukami tajem-nymi”, które zawładnęły całą Europą6. Doskonałym tego potwierdzeniem są słowa

1 Zob. K. Kleczkowska, Wegetarianizm a ofiara ze zwierząt w starożytności – pomiędzy postulatem a praktyką, „Przegląd Filozoficzny – Nowa Seria”, r. 24: 2015, nr 2 (94), s. 89-103.

2 Matempsychoza oznacza wcielenie się duszy człowieka po jego śmierci w ciało innej istoty żywej.3 D. Dombrowski, Vegetarianism and the Argument from MarginalCases in Porphyry, „Journal of the

History od Ideas”, nr 1 (45), s. 141. 4 Zob. I.S. Gilhus, Animals in LateAntiquity and EarlyChristianity, w: The Oxford Handbook of Animals

in ClassicalThought and Life, Oxford 2014, s. 362.5 „Międzynarodowa Unia Wegetariańska” była instytucją nadrzędną dla mniejszych wegetariańskich sto-

warzyszeń.6 Mówiąc o „naukach tajemnych” nie można pominąć szczególnej działalności Rosjanki Jeleny Bławat-

skiej, założycielki pierwszego „Towarzystwa Teozoficznego” (1875 r.), autorki takich prac, jak „Izyda odsłonię-ta” (1877), czy też „Doktryna tajemna” (1888). Bławatskiej i jej następcom zawdzięcza się przede wszystkim narodziny dwudziestowiecznego ruchu Nowej Ery (New Age) i specyficzną, egzoteryczną koncepcję człowieka, bazującą m.in. na wyrzeczeniu się pokarmów pochodzenia zwierzęcego (zob. M. Rzeczycka, Ezoteryczna kon-cepcja ciała i ewolucji człowieka. Dieta wegetariańska jako droga wtajemniczenia w Rosji Srebrnego Wieku, „Slavica Wratislaviensia CLIII”, Wrocław 2011, s. 327-337).

Page 44: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

43Kilka uwag o jarskim życiu...

jednego z pionierów jarstwa polskiego, doktora Konstantego Moes-Oskragiełły, któ-ry o ruchu jarskim wypowiadał się w następujący sposób:

Jarstwo, o ile dziś obraca się przygotowawczo w teorii na tle naukowym, niebawem stanie się teozofią. Jarstwo jest odwieczną prawdziwą religią, którą ludzie bezustannie dla dogadzania sobie przerabiają. Naukowe jar-stwo jest religią przyszłości (…) Logiczne rozmyślanie nad tym, co jeść powinniśmy, na tle anatomii porównawczej, fizjologii, etyki, antropologii, ekonomii, religii, a zwłaszcza higieny, zniewala nas do wniosku niczym nie zbitego, a człowiek z przyrody swej nie jest zwierzęciem mięsożernym (drapieżnym) jak kot, pies lub sęp, ani trawożernym, jak wół, koń lub wielbłąd, ani wszystkożernym, jak świnia lub niedźwiedź, lecz że jest czym innym, mianowicie zwierzęciem owocożernym, podobnie jak najwyżej roz-winięte małpy7.

W XIX wieku o wegetarianizmie myślano wyłącznie w kategoriach filozoficz-nych, a nawet spirytualistycznych. Niejedzenie mięsa było jedynie pierwszym eta-pem „wtajemniczenia” w filozofię jarską. Celem było wygenerowanie „nowego człowieka” na miarę nowego wieku, który żyje w zgodzie z własnym sumieniem (tj. nie krzywdzi niewinnych istot) i naturą (unika wszelkiego rodzaju używek, prowa-dzi zdrowy i aktywny tryb życia). W broszurze Jarosz i Jarstwo (wegetaryjanizm) Alfreda von Seefeld’a odnaleźć można następujący fragment: „Celem jarstwa jest odrodzenie ludzkości fizyczne i moralne, czyli regeneracja rodzaju ludzkiego”8. Po-twierdza to chociażby sama etymologia terminu „jarstwo”, której należy doszuki-wać się w znaczeniu słowa jary, tzn. krzepki9, a więc zdrowy zarówno fizycznie, jak i psychicznie.

Choć zwolennicy wegetarianizmu dopatrywali się w nim samych korzyści, resz-ta społeczeństwa nastawiona była do tych nowości dość sceptycznie. W Słowniku prawdy i zdrowego rozsądku Kazimierza Bartoszewicza z 1905 roku pod hasłem „wegetarianizm” przeczytać można następującą definicję:

wegetarianie, ssaki roślinożerne o niewykształconem podniebieniu. Ob-chodzą się bez jaj, mięsa, a nawet mleka – bez tego ostatniego zazwyczaj dopiero od drugiego roku życia. Dla zasady żenią się z kobietami bardzo chudemi. Życie ich jest wegetacją, stąd pochodzi ich nazwa10.

7 K. Moes-Oskragiełło, Przyrodzone pokarmy człowieka i wpływ ich na dolę ludzką, Warszawa 1888, s. 10.

8 A. von Seefeld, Jarosz i Jarstwo (wegetaryjanizm), przeł. K. Moes-Oskragiełło, Warszawa 1884, s. 2.9 Zob. Słownik etymologiczny języka polskiego, red. A. Brückner, Kraków 1927 r., s. 199, pod hasłem

„jary”.10 K. Bartoszewicz, Słownik prawdy i zdrowego rozsądku, Warszawa 1905, s. 131.

Page 45: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

44 Katarzyna Zielińska

Dla „wyznawców” nowej teozofii, jarstwo było utożsamiane z „powrotem z ma-nowców sztucznego życia do naturalnego bytu”11, a szczupła sylwetka była odzwier-ciedleniem filozofii Epikura „w zdrowym ciele zdrowa dusza”12. W jednym z nume-rów Jarskiego Życia odnaleźć można następujący fragment:

Jarosz to nie zgryźliwy pesymista, krytykujący tylko na każdym kroku smutne stosunki nasze, biadający na złą dole i liche czasy, lecz człowiek krzepki, mężny, jasnej woli i serca, czynny sam i do czynu innych zagrze-wający (…) Kobieta jara to nie dewotka, to nie kłótliwa sufrażystka, lecz szanująca równo godność jednej i drugiej płci, i pracująca bez dąsów i kąsów wspólnie dla dobra przyszłości13.

Pionierzy jarstwa polskiego bardzo często podkreślali wyższość życia na wsi, niż w mieście. Miasto utożsamiali z tym, co złe, nienaturalne i szkodliwe. W broszurze Rajmunda Jankowskiego czytamy:

Pierwszym człowiekiem, który założył miasto był zbrodniarz Kain-brato-bójca. To też, budując miasto, czynił to za podszeptem szatana. Więc gdy powtarzamy przysłowie, że Pan Bóg stworzył wieś, a diabeł miasto, to wy-powiadamy myśl logiczną, zgodną z Pismem Świętym14.

Według autora, człowiek, który chce godnie wypełniać swe przeznaczenie i wolę boską, powinien zajmować się przede wszystkim ogrodnictwem i rolnictwem. Lu-dzie, pracujący w mieście, co więcej, zajmujący się m. in. rzeźnictwem i gorzelnic-twem służą nie Bogu, ale szatanowi, który „zachęca ludzi i nęci powabem zbytków wielkomiejskich”15. Podobnego zdania był Janisław Jastrzębowski, według którego:

Wielkie miasta są rozsadnikami kultury i ogniskami pracy, lecz także ol-brzymimi wrzodami na powierzchni globu ludzkiego, rozsadnikami zgnili-zny cielesnej i duchowej, wszelakiej pokraczności wypotwornienia16.

Wielkomiejskie życie postrzegane było, jako zjawisko o charakterze zwyrodnia-łym. Nawet najbardziej restrykcyjna dieta wegetariańska, bez przebywania na świe-żym powietrzu, nie była w stanie przynieść pożądanych efektów.

Na gruncie polskim idee jarskie zakorzeniły się bardzo szybko i znalazły swych zwolenników, zwłaszcza w środowisku inteligenckim. Do grona jaroszy należeli za-równo lekarze (np. Kazimierz Panek, Konstanty Moes-Oskragiełło, Józef Drzewicki,

11 A. von Seefeld, op. cit., s. 3.12 Ibidem, s. 5.13 Autor nieznany, „Jarskie Życie”, z. 1, 1912 r., s. 4-5.14 R. Jankowski, W obronie zakonu Bożego, Warszawa 1912, s. 51.15 Ibidem, s. 51.16 J. Jastrzębowski, Precz z mięsożerstwem! Praktyczne wskazówki dla naszych postępowców do wyzyska-

nia drożyzny mięsa w celu duchowego odrodzenia narodu polskiego, Kraków 1910 r., s. IX.

Page 46: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

45Kilka uwag o jarskim życiu...

Apolinary Tarnowski, Józefa Joteyko), duchowni (ks. Wincenty Pixa), jak i anty-klerykalni socjaliści (Jarosław Jastrzębowski). Wszelkiego rodzaju stowarzyszenia i związki jaroszy działały na terenie Rzeczypospolitej bardzo prężnie17. Wydawano nie tylko poradniki żywieniowe i książki kucharskie dla jaroszy, ale również wszel-kiego rodzaju broszury informacyjne, a także czasopismo o wymownym tytule „Jar-skie życie”18 czy też „Przewodnik Zdrowia”19.

W epoce scjentyzmu do najważniejszych argumentów przekonujących do zaprze-stania spożywania pokarmów mięsnych należały te stricte naukowe, jednakże nie brakowało głosów odwołujących się do sfery etycznej i ekonomicznej. Przykładami takich tekstów są: Nie jedz mięsa – zostań jaroszem! (1909) Wincentego Pixy, a tak-że W obronie zakonu Bożego (1912) Rajmunda Jankowskiego. Zabijanie zwierząt dla celów spożywczych wiązało się z cierpieniem niewinnych istot, które „mszczą się srodze na tych co zjadają mięso z nich sporządzone”20, zatruwając jego krew. Choroby, których doświadcza człowiek, są następstwem jego nieświadomości, obo-jętności i okrucieństwa. Pixa dodatkowo stwierdza:

Potrawy jarskie są nie tylko zdrowsze od mięsnych ale i daleko tańsze, dlatego mniej zamożni będąc jaroszami mogą zaoszczędzić sobie dużo grosza, i przyjść do majątku, bogatsi zaś jarosze mają zdrowie i pieniądz na cele narodowe, a nie będą mieli potrzeby sprzedawać wsi swojej, ziemi ojczystej – za grosz judaszowski21.

W opinii Rajmunda Jankowskiego zabijanie i spożywanie zwierząt jest oznaką postępowania wbrew woli Bożej. Adam nie miał polować na zwierzęta, ale zgonie z zadaniem powierzonym mu przez Pana, miał się nimi opiekować:

Każdy człowiek, tak jak każde zwierzę, jest owocem swej matki, która go porodziła. Bóg, zakazując jadania owocu z drzewa wiadomości dobrego i złego, to jest z drzewa genealogicznego, zabronił ludożerstwa i mięso-żerstwa22.

17 Pamiętać należy, że Polska na przełomie XIX/XX wieku znajdowała się pod trzema zaborami. Na charakter polskiego wegetarianizmu bardzo duży wpływ miał wegetarianizm rosyjski z działalnością Lwa Tołstoja na czele, autora artykułu „Pierwszy stopień” zamieszczonego najpierw w rosyjskim czasopiśmie „Вопросыфилософыи и психологии”, a następnie w rosyjskim przekładzie książki Howarda Williamsa „Etyka żywienia” z 1893 r.

18 Czasopismo wydawane w pierwszej dekadzie XX wieku przez małżeństwo Czarnowskich. Wydawano je w języku polskim w Berlinie, stamtąd kolportowano na tereny ówczesnej Rzeczypospolitej. W środku można było znaleźć artykuły o charakterze filozoficznym, wegetariańskie ciekawostki z całego świata, przepisy, a nawet zdjęcia sportowców-wegetarian, m.in. niemieckiego siłacza Lionela Strongorta, dźwigającego na sobie pomost, po którym jedzie samochód z sześcioma osobami.

19 Czasopismo „Przewodnik Zdrowia” wydawane było w latach 1895-1929 w Berlinie przez doktora Czar-nowskiego.

20 W. Pixa, Nie jedz mięsa – zostań jaroszem!, Berlin 1909, s. 8.21 Ibidem, s. 13.22 R. Jankowski, W obronie zakonu Bożego, s. 7.

Page 47: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

46 Katarzyna Zielińska

Co więcej, według Jankowskiego grzech pierworodny został zapoczątkowany nie w momencie zerwania przez niewiastę owocu z drzewa poznania dobra i zła, ale roz-począł się od zjedzenia pierwszej ofiary krwawej – noworodka baranka. Ta pierwsza zbrodnia, której dopuścili się prarodzice, stała się przyczynkiem nie tylko spożywa-nia mięsa, ale odkryła wielkie źródła agresji wobec drugiego człowieka:

W ciągu całego życia ludzkość wytacza rzeki krwi zwierzęcej i rzeki krwi własnej w bratobójczej walce. To też jadanie mięsa, czyli połykanie ciała i krwi zwierzęcej, jest powtarzającą się funkcją grzechu pierworodnego. Ten stan dzikości doprowadził ludzi aż do ludożerstwa, a szczątki tych po-koleń ludożerczych zachowały się aż do dni naszych. Narody tak zwane cywilizowane zabijanie ludzi usprawiedliwili w formie wojny, co jest na-stępstwem okrucieństwa względem zwierząt!23

Prawdziwy chrześcijanin powinien zaprzestać spożywania mięsa jeszcze z jed-nego powodu – powielając ten zbrodniczy proceder każdorazowo łamie piąte przy-kazanie Boże – nie zabijaj. Jankowski podkreśla, że w ślad za Żydami, niektórzy Chrześcijanie odnoszą ten zakaz jedynie do bliźnich, co jest sprzeczne z wolą same-go Stwórcy:

Człowiek, pożądając ofiary krwawej, staje się grobem pożądania i ściąga na siebie gniew Boży – tak jak niegdyś Izraelici na pustyni (…) zapragnęli żeru krwawego - mięsa24.

Jarosz to przede wszystkim człowiek na wskroś dobry: „Współczuje zwierzętom i przyznaje im prawa przynależne”25. Co zatem należy zrobić, aby zaprzestać proce-deru zabijania? Przede wszystkim zobrazować śmierć:

Zaproponujmy naszym paniom, by własną ręką kurę zarżnęły; raczej raz na zawsze wyrzekną się mięsa, aniżeli na ten krok się odważą, sam bo-wiem czyn zabijania jest wstrętny i przeciwny wyższej naturze człowieka i najszlachetniejsze jego uczucia obraża26.

Zatem należy uwrażliwić człowieka na akt zabijania, co więcej, czynić to od naj-młodszych lat:

Pokażmy dziecku kurczę lub inne stworzenie i powiedzmy, że je zabijemy na obiad. Gorące łzy z oczu dziecięcia pociekną, a usta będą składały się w wyrazy błagalne, by stworzenia tego nie zabijać. To głos natury prze-

23 Ibidem, s. 14.24 Ibidem, s. 31.25 J. Drzewiecki, Jarstwo podstawą nowego życia w zdrowiu, piękności i szczęściu, Berlin 1904, s. 31.26 J. Drzewiecki, Mięsy czy Pokarmy Roślinne? Wskazówki dietetycznego odżywiania się, Warszawa 1904,

s. 36.

Page 48: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

47Kilka uwag o jarskim życiu...

mawiać będzie przez dziecko, natury, której praw nie zdołano w nim jesz-cze pogwałcić!27.

W dywagacjach na temat zalet jarstwa podkreślano również jego czynnik ekono-miczny. W jednym z artykułów zamieszczonych w „Przewodniku Zdrowia” czytamy:

Koszta mięsa są 3 do 8 razy większe, niż odpowiednią pożywnością ilości roślinnego pokarmu (…) Dziesięciu jaroszów żyć może tam, gdzieby jeden tylko mięso mógł się utrzymać28.

Mięso na przełomie XIX/XX wieku było bardzo drogie. Zaprzestanie wydawania pieniędzy na nie wiązało się z poprawą ogólnej sytuacji ekonomicznej w domu:

Wegetietaryzm jest środkiem zdobycia sobie niezależności dla każdego ro-botnika, bo nie wydając tyle na pożywienie, co jedzący mięso, może ro-botnik oszczędzać bez szkody dla ciała swego i zapewnić sobie utrzymanie i w czasie bezrobocia29.

Jarstwo dawało szansę na godniejsze życie, było „powodem podniesienia moral-ności, oświaty i szczęścia społeczeństw”30.

Względy etyczne, religijne i ekonomiczne nie były jedynymi prezentowanymi przez zwolenników jarstwa przełomu XIX/XX wieku. Większość twórców porad-ników żywieniowych tego okresu skupiała się na pokazaniu zdrowotnych skutków niejedzenia mięsa. Według Wincentego Pixy spożywanie produktów odzwierzę-cych przyspiesza tętno, drażni nerwy i ogólnie skraca życie. Ma również negatywny wpływ na stan uzębienia:

Maleńkie robaczki i grzybki rozwijają się bardzo łatwo w gnijących resztkach potraw mięsnych, te zaś pozostają prawie zawsze po jedzeniu w dziurawych zębach i powodują niemiłe cuchnięcie z ust31.

Podobnie pisał Konstanty Moes-Oskragiełło. W jego ocenie dobrze zbilansowana dieta roślinna może spowodować nawet odrastanie zębów stałych:

Najnowsze doświadczenia między jaroszami dowiodły, że zęby odnawia-ją się przy sprzyjających okolicznościach, tj. przy życiu czysto jarskim – przy spożywaniu strączkowych, zbóż itp., zawierających dostatek wapnia i związków fosforowych, z których zęby się tworzą. Bywają nawet wypad-ki, że trzecie zęby wyrastają32.

27 Ibidem, s. 37.28 Autor anonimowy, Jarstwo podstawą nowego życia, „Przewodnik Zdrowia”, Berlin 1909, s. 93.29 Ibidem, s. 94.30 Ibidem.31 W. Pixa, op. cit., s. 8.32 K. Moes-Oskragiełło, Przyrodzone pokarmy …, s. 70.

Page 49: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

48 Katarzyna Zielińska

Dieta jarska, w opinii ówczesnych propagatorów wegetarianizmu, dawała szan-sę na długowieczność. W anonimowej broszurze „Wpływ diety na długość życia” z 1910 roku, autor jednoznacznie stwierdził, że „jarosze żyją dłużej niż mięsożer-cy”33. Na poparcie tej tezy podał szereg przykładów, zarówno ze Starożytności, jak i czasów jemu współczesnych34.

Dlaczego mięsożercy powinni zmienić swe nawyki żywieniowe? Jarosze przeło-mu XIX/XX wieku jednoznacznie stwierdzili, iż przyczyna szkodliwości mięsa tkwi w procesie gnicia. Zdaniem Pixy z gnijącego mięsa uwalniane są wszelakie jadowite trucizny z jadem trupim na czele, które niszczą organizm ludzki od wewnątrz. Po-dobnego zdania był doktor Drzewiecki, podkreślając, iż mięso zwierząt, które czło-wiek spożywa na co dzień, jest materiałem już zużytym, bowiem zwierzę wykonało już nim pewną pracę. Do najważniejszych i najbardziej prostych argumentów wysu-wanych przez jaroszy było podkreślanie, że mięso spożywane przez człowieka jest przede wszystkim organizmem już nieżywym, a zatem „ludzie, jadając mięso, napy-chają swe żołądki trupami, a w taki sposób, zamiast ciała martwe chować do grobu – wytwarzają mogiły we własnych żołądkach”35.

Niemalże wszyscy propagatorzy wegetarianizmu zdawali sobie sprawę, że rady-kalna zmiana dotychczasowych nawyków żywieniowych wymagała czasu i niezwy-kłej determinacji człowieka. Kontrowersję wzbudzać mogła już sama idea jedzenia wyłącznie nieprzetworzonych warzyw i owoców, dlatego też w niektórych przypad-kach zalecano łagodne przechodzenie na ścieżkę życia w zgodzie z naturą. W tym celu zalecano tzw. „jarstwo gotujące”, które jak pisał Konstanty Moes-Oskragiełło, „nie jest jeszcze upragnionym celem, lecz dopiero pomostem rzuconym przez czar-ną otchłań dzielącą nas od utraconego, a upragnionego życia rajskiego, od krajiny w której nam się uśmiechają owoce zdrowia, a kwiaty rozkoszy obdarzają nas wy-marzonym szczęściem”36. Powstrzymanie się od niejedzenia mięsa nie należało do czynności łatwych, co więcej, sam proces asymilacji organizmu ludzkiego do prze-twarzania nowych produktów był niekiedy długotrwały i męczący, jednakże póź-niejsze efekty wynagradzały wszystko. Swoistym świadectwem zmiany, jaka zaszła w ciele i duszy jarosza jest wyznanie Pixy:

Widzę po sobie, jak z każdym dniem przybywa mi zdrowia i wytrwało-ści, cera mojego ciała nabiera koloru naturalnego, a twarz świeżego rumieńca, a co przedtym starałem się na próżno pożywieniem mięsnym. A przytym przejmuje mię jakaś radość niepohamowana, że pomimo

33 Wpływ diety na długość życia, Berlin 1910, s. 1.34 Autor powołuje się tu na Pitagorasa, który dożył niemalże 100 lat, a także na przykłady z angielskich

gazet, które skrzętnie odnotowywały przypadki długowieczności jaroszy.35 R. Jankowski, W obronie zakonu Bożego, s. 32.36 K. Moes-Oskragiełło, Przyrodzone pokarmy …, s. 114.

Page 50: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

49Kilka uwag o jarskim życiu...

różnych okoliczności losu i krzyżów życia, przecież jestem wesół i wykrzy-kuje sobie: Tak żyć na świecie to rozkosz!37

Autorzy pierwszych poradników wegetariańskich przedstawiali jeden obraz jarosza: był on człowiekiem zdrowym, aktywnym i szczęśliwym. Obce były mu wszelakie negatywne uczucia, takie jak gniew, zawiść czy pesymizm. Stronił rów-nież od wszelkiego rodzaju używek, w tym alkoholu. Nic dziwnego, że pierwszych propagatorów jarstwa w Polsce zaczęto łączyć ze stowarzyszeniem o zabarwieniu religijno-filozoficznym Eleusis. Jego założycielem był Wincenty Lutosławski oraz Joachim Sołtys. Celem stowarzyszenia była ogólna odnowa narodu polskiego, poprzez wytworzenie swoistej elity, żyjącej według ściśle określonych zasad38. Katolicką pobożność łączyli z filozofią indyjską, lekcje jogi z lekturą dzieł Mic-kiewicza, a niejedzenie mięsa z ogólną wstrzemięźliwością od alkoholu, tytoniu, hazardu i rozpusty. Czy członków Eleusis należy łączyć z pionierami polskiego wegetarianizmu przełomu XIX/XX wieku? Choć w pewnych momentach założenia jednych i drugich były zbliżone, to jednak stowarzyszenie Eleusis miało wydźwięk nacjonalistyczny. Żydów, innowierców, socjalistów nie przyjmowano w ogóle, na-tomiast do grona jaroszy mógł należeć każdy. Wegetarianizm doby przełomu XIX/XX wieku nie miał określonej przynależności politycznej, co więcej, nie był żadną nowością. Był odpowiedzią polskiego społeczeństwa na to, co dzieje się w całej Europie. Doskonale potwierdzają to słowa Janisława Jastrzębowskiego:

Jasne więc, że skoro teraz na początku XX wieku pitagorejski wegetaria-nizm jako nowość jest uważanym, to jest ro jedynie rezultatem tych smut-nych warunków kulturalnych jakie nawet i na umysłowość ludzką wywie-rają swój osobliwy stygmat zwyrodnienia39.

Jarosz nie był zdeterminowanym abstynentem. Nie spożywał również mięsa w celu jakiegokolwiek umartwiania się. Dokonywał takiego wyboru, ponieważ chciał swoje życie przeżyć w zdrowiu i dobrym samopoczuciu. Jego świadomy wy-bór miał procentować na przyszłe pokolenia:

A jeśli obojętność na własne dobro prowadzi nas do zaniedbania obo-wiązków względem nas samych i zdrowia własnego, to spełnijmyż przy-najmniej obowiązek nasz rodzicielski względem dzieci naszych i nie

37 W. Pixa, op. cit., s. 12.38 Zob. Hinduizm w Polsce, w: M. Tworuschka, U. Tworuschka, Religie świata, tłum. M. Dobrzański, wyd.

1, t. V, Warszawa 2009, s. 186-187; Elsi dzień rozpoczynali o 5.00 rano zimną kąpielą, przestrzegali diety wege-tariańskiej, praktykowali jogę indyjską, stronili od picia alkoholu, brzydzili się hazardem, a w wolnych chwilach zajmowali się ezoterycznymi interpretacjami dzieł Mickiewicza.

39 J. Jastrzębowski, op. cit., s. XXII.

Page 51: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

50 Katarzyna Zielińska

pozbawiajmy ich dobrodziejstw, płynących z systemu jarskiego. Wycho-wajmy je po jarsku, a kiedyś gorąco nam za to wdzięczne będą40.

Choć idee wegetariańskie przełomu XIX/XX wieku były bardzo popularne, a działanie czołowych jaroszy bardzo aktywne, to ekscytacja nową filozofią życia nie trwała długo. Po II wojnie światowej rozwój ruchów wegetariańskich wyraźnie zahamował a idee jarskie zaczęto traktować jako burżuazyjne fanaberie, których po-rządny obywatel powinien za wszelką cenę unikać. Pokłosiem ideologii wegetariań-skiej przełomu XIX/XX wieku były m.in. liczne przepisy na przyrządzanie dań bez-mięsnych, obecne w uniwersalnych książkach kucharskich (w tym bardzo popularnej i wielokrotnie wznawianej, autorstwa Marii Ochorowicz-Monatowej z 1910 r.).

Bibliografia:

Bartoszewicz K., Słownik prawdy i zdrowego rozsądku, Warszawa 1905.Dombrowski D., Vegetarianism and the Argument from MarginalCases in Porphyry, „Journal of the Hi-

story od Ideas”, nr 1 (45), s. 141-143.Drzewiecki J., Jarstwo podstawą nowego życia w zdrowiu, piękności i szczęściu, Berlin 1904.Drzewiecki J., Mięsy czy Pokarmy Roślinne? Wskazówki dietetycznego odżywiania się, Warszawa 1904.Gilhus I.S., Animals in LateAntiquity and EarlyChristianity, w: The Oxford Handbook of Animals in

ClassicalThought and Life, Oxford 2014.Jankowski R., Najjaśniejsze wezwanie, Warszawa 1930.Jankowski R., W obronie zakonu Bożego, Warszawa 1912.Jastrzębowski J., Precz z mięsożerstwem! Praktyczne wskazówki dla naszych postępowców do wyzyskania

drożyzny mięsa w celu duchowego odrodzenia narodu polskiego, Kraków 1910.Kleczkowska K., Wegetarianizm a ofiara ze zwierząt w starożytności – pomiędzy postulatem a praktyką,

„Przegląd Filozoficzny – Nowa Seria”, r. 24: 2015, nr 2 (94), s. 89-103.Moes-Oskragiełło K., Przyrodzone pokarmy człowieka i wpływ ich na dolę ludzką, Warszawa 1888.Pixa W., Nie jedz mięsa – zostań jaroszem!, Berlin 1909.Rzeczycka M., Ezoteryczna koncepcja ciała i ewolucji człowieka. Dieta wegetariańska jako droga wta-

jemniczenia w Rosji Srebrnego Wieku, „Slavica Wratislaviensia CLIII”, Wrocław 2011, s. 327-337.Seefeld A., Jarosz i Jarstwo (wegetaryjanizm), przeł. K. Moes-Oskragiełło, Warszawa 1884.Słownik etymologiczny języka polskiego, red. A. Brückner, Kraków 1927.

Kilka uwag o jarskim życiu (na podstawie pierwszych poradników żywieniowych przełomu XiX/XX wieku)

Streszczenie

Dieta wegetariańska nie jest wymysłem czasów współczesnych. Na przełomie XIX/XX wieku po-wstawały publikacje o charakterze poradnikowym, które nawoływały do zaprzestania spożywania mięsa i życia w zgodzie z naturą. Jarstwo przełomu XIX/XX wieku traktowano jako swoistą ideologię w walce o nowego, lepszego człowieka. Publikacje poradnikowe adresowane były przede wszystkim do elit, póź-

40 R. Jankowski, Najjaśniejsze wezwanie, Warszawa 1930, s. 38.

Page 52: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

51Kilka uwag o jarskim życiu...

niej ich zasięg rozszerzył się na każdą warstwę społeczną, w tym klasę robotniczą i chłopską. Przekaz poradnikowy miał charakter apelu, skierowanego do każdego, kto chce zmienić swoje życie i przeżyć je w zgodzie z własnym sumieniem i wolą Bożą. Niemalże wszyscy autorzy poradników jarskich przyczyn szkodliwości mięsa dopatrywali się w procesie gnicia, a także zatrutej krwi zwierzęcej. Podawali szereg chorób, które spowodować może spożywanie pokarmów odzwierzęcych. Dodatkowo opisywali wygląd jarosza i wszelkie korzyści, wynikające z podporządkowania się diecie jarskiej.

Słowa kluczowe: wegetarianizm, ideologia, teozofia, dieta jarska.

A Few remarks on Vegetarian Life (According to the First Nutrition Handbooks from the Late 19th and early 20th centuries)

Summary

A vegetarian diet is not a product of contemporary times. As a matter of fact, the late 19th and early 20th centuries were marked by the emergence of the first handbooks which promoted a meatless diet and a lifestyle in harmony with nature. Vegetarianism was regarded back then as a peculiar ideology in the fight for “the new, better man.” The handbooks were initially targeted at “the elites,” but the readership quickly expanded to include people from all walks of life – the working class and peasants being among them. These literary works were written in the form of an appeal to anybody who intended to change his or her life in such a way as to live in accordance with God’s will and one’s conscience. Interestingly enough, most authors of the handbooks attributed the dangerous health risks of eating meat to the rotting process, as well as poisoned animal blood. They listed numerous diseases caused by the consumption of animal products. Apart from this, they promoted the image of a healthy vegetarian and described the advantages of following such a diet.

Key words: vegetarianism, ideology, theosophy, vegetarian diet.

Page 53: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne
Page 54: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

Tom XVIISzkice HumanistyczneOSW

2017 Nr 2

Mariusz WawrzyniakOlsztyńska Szkoła Wyższa im. J. Rusieckiego

Język artykułów na temat wielokulturowości w gazetach i czasopismach jako źródło sprzeciwu

wobec imigracji

Niniejszy artykuł jest efektem projektu badawczego, dotyczącego powstawania sprzeciwu wobec wielokulturowości zauważalnego w publicznym dyskursie. Jakkol-wiek problem imigrantów jest, jak dotąd, w polskich realiach czysto teoretyczny, to jednak Polska, dotąd stosunkowo jednolita etnicznie, musi się po raz pierwszy zmie-rzyć z perspektywą podjęcia działań ukierunkowanych na rozwiązywanie proble-mów związanych z imigracją.

Polacy, zwykle pozbawieni indywidualnych doświadczeń w relacji z Innym czę-sto formułują opinie odmawiające jakimkolwiek imigrantom prawa do zamieszkania pośród nas. Wydaje się, że jest to kwestia ponadnarodowa, ugrupowania ksenofo-biczne zyskują poparcie w całej Europie1. W krajach bogatego Zachodu nie musi to być zaskakujące - imigrantów jest tam wielu. Może to jednak dziwić w Polsce, w której nie mamy do czynienia z żadną znaczną imigracją.

Skąd pochodzi polski sprzeciw wobec ewentualnej wielokulturowości? Jego źródłem nie mogą być wszakże obecni już w granicach kraju imigranci, rzeczywi-ście odbierający miejsca pracy i szykujący kolejne zamachy, jego pochodzenie musi być inne.

Można postawić tezę, że źródłem ksenofobicznych, antyimigranckich poglądów Polaków jest język publicznego dyskursu na temat wielokulturowości. Media, posłu-gujące się często uproszczeniem, mają tutaj największy wpływ. Niekoniecznie „ste-rują” opinią publiczną w sposób zamierzony, raczej niechcący kreują dominujące

1 Ostatnie przykłady – zwycięstwo francuskiego Frontu Narodowego w pierwszej turze wyborów regio-nalnych, zwycięstwo kandydata skrajnie prawicowej FPO w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Austrii, 20% poparcia dla Jobbiku w ostatnich wyborach parlamentarnych na Węgrzech, także swoiste przyzwolenie na głoszenie otwarcie nacjonalistycznych poglądów w Polsce.

Page 55: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

54 Mariusz Wawrzyniak

postawy, choćby dlatego, że jak wiemy z badań Biblioteki Narodowej2, Polakom nie chce się czytać. A więc i myśleć samodzielnie.

Źródła sprzeciwu wobec wielokulturowości

Według ostatnich badań CBOS, opublikowanych w styczniu 2017 roku, a prze-prowadzonych na początku grudnia ubiegłego roku, ponad połowa Polaków (52%) nie chce przyjmowania w Polsce uchodźców z krajów objętych konfliktami, jednak 40% zgodziłby się na czasowe ich przyjęcie. Tylko co dwudziesty piąty bezwarun-kowo zgodziłby się na ich zamieszkanie w Polsce. Jeszcze bardziej wymowne są wskaźniki mówiące o zgodzie na przyjęcie uchodźców już znajdujących cię w in-nych krajach Europy (tzw. relokacja). 28% Polaków zgadza się na to, sprzeciwia się dwie trzecie - 67%3. Skąd pochodzi ten sprzeciw w kraju obywateli deklarujących chrześcijaństwo, o rzekomo trwałej tradycji tolerancji?

Wydaje się, że łatwo to wyjaśnić swoistym pomyleniem nacjonalizmu z patrioty-zmem. W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, ze polski patriotyzm kieruje się poniżej wskazanymi poglądami:

ludzkość podzielona jest na narody o własnej, wyjątkowej historii, zaspokajają- –ce swoje pragnienia i potrzeby środkami zgodnymi z narodowym charakterem;naród jest najważniejszą ze wspólnot, do których jednostka należy, w przypad- –ku konfliktu interesów zawsze należy kierować się solidarnością z narodem, bo poza rodziną jest to zbiorowość najbardziej naturalna;naród jest wspólnotą przyrodzoną, wejście do niej wynika po prostu z urodze- –nia, a obowiązki wobec narodu nie mogą być przedmiotem wolnego wyboru jednostki, tak jak nie jest nim sama narodowość;naród jest organiczną niepodzielną wspólnotą, pojawiające się podziały i kry- –zysy są widomym znakiem upadku ducha narodowego pod wpływem obcych sił zabójczych dla zdrowej wspólnoty;naród jest jedyną w swoim rodzaju indywidualnością, przyjmowanie obcych –wzorów zaburza jego funkcjonowanie we wszystkich sferach życiazdefiniowany w ten sposób jest jedynym źródłem władzy politycznej, której –głównym zadaniem jest obrona jego interesów i integralności.

Przytoczone powyżej zdania nie są oczywiście definicją patriotyzmu, ale dotyczą nacjonalizmu, to podany przez Jerzego Szackiego katalog myśli nacjonalisty4.

Sprzeczny z promowaną do niedawna ideą wielokulturowości zwrot w dyskur-

2 Zob. D. Michalak, I. Koryś, J. Kopeć, Stan czytelnictwa w Polsce w 2015 roku: wstępne wyniki, Biblio-teka Narodowa, Warszawa 2016.

3 Stosunek Polaków do przyjmowania uchodźców. Komunikat z badań nr 1/2017, Centrum Badania Opinii Społecznej (www.cbos.pl, dostęp 21.2.2017).

4 J. Szacki, Historia myśli socjologicznej. Wydanie nowe, Warszawa 2007, s. 171-172.

Page 56: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

55Język artykułów na temat wielokulturowości w gazetach i czasopismach...

sie publicznym może wynikać z ujawniania się typu tożsamości określonego przez Zbyszko Melosika i Tomasza Szkudlarka mianem „brzytwy”. Powstaje ona, jako protest przeciwko wzrastającej dominacji wartości propagowanych przez globalną kulturę popularną5.

„Brzytwa”, oparta na dowolnym czynniku, odcina wszystko, co nie jest cechą prawdziwie narodową, właściwą dla mieszkańców lokalnego uniwersum. Im bar-dziej jednostka różni się jakąś cechą, jej brakiem lub obyczajem tym większe są szanse, że zostanie odrzucona. Niższa wartość człowieka wynika wtedy z etnicznej różnicy. Stąd już tylko krok do fundamentalistycznej izolacji czy wręcz dyskrymina-cji wynikającej ze strachu przed innością6.

Wydaje się, że obok tradycyjnych zawirowań politycznych, nie ma bardziej ak-tualnego społecznie tematu, niż przekaz dotyczący wielokulturowości. Perspektywa spotkania (na razie we własnej wyobraźni) z nadciągającym Obcym zmusiła Po-laków do określenia się po którejś ze stron. W ten sposób poznajemy wypowiedzi mniej lub bardziej anonimowych rodaków na temat tego, jak powinno się potrakto-wać zmierzających do Europy uchodźców wojennych i imigrantów ekonomicznych. Pomimo tego, że z wielokulturowością mamy do czynienia od początku ludzkości7, problem okazał się całkowicie nowy. Żeby poznać złożoność i wagę problemu na-leży jednak poddać analizie wypowiedzi tych, którzy dyskurs kreują, bo to oni są odpowiedzialni za język ulicy.

Problem badawczy

Problemem badawczym, dzięki któremu powstał niniejszy artykuł, było pytanie: Jaki jest język gazet i czasopism w wypowiedziach na temat innych kultur i narodo-wości?

Metoda

Przeprowadzone badania miały charakter jakościowy i polegały na zebraniu i analizie niewywołanych (zastanych)8 danych, zgodnie z metodą zbierania danych określoną przez K. Rubachę jako „przeszukiwanie źródeł wtórnych”9. Metodą ko-dowania danych była analiza treści10, zmierzająca do określenia, czym się charakte-ryzuje i czego przede wszystkim dotyczy sprzeciw wobec ewentualnego zaprosze-

5 Z. Melosik, T. Szkudlarek, Kultura, tożsamość, edukacja. Migotanie znaczeń, Kraków 2010, s. 67.6 Ibidem.7 J. Nikitorowicz, Edukacja regionalna i międzykulturowa, Warszawa 2009, s. 57.8 T. Rapley, Analiza konwersacji, dyskursu i dokumentów, tłum. A. Gąsior-Niemiec, Warszawa 2010, s 34.9 K. Rubacha, Metodologia badań nad edukacją, Warszawa 2008, s. 157.10 Ibidem, s. 284.

Page 57: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

56 Mariusz Wawrzyniak

nia (przesiedlenia, relokacji, rozmieszczenia) uchodźców (migrantów, uciekinierów) z Bliskiego Wschodu i Afryki w Polsce.

Zbieranie danych polegało na przeszukiwaniu tekstów z ogólnopolskich gazet i czasopism. Dokonując wyboru źródeł danych kierowano się przede wszystkim po-pularnością poszczególnych tytułów, określoną na podstawie wyników sprzedaży podawanych przez Związek Kontroli Dystrybucji Prasy11.

W efekcie, wśród analizowanych gazet znalazły się: „Fakt. Gazeta Codzienna”, która osiąga znacznie lepsze wyniki sprzedaży niż jej konkurent „Super Express”; „Gazeta Wyborcza” lepsza wyraźnie niż podobna do niej „Rzeczpospolita”; „Gazeta Polska Codziennie” reprezentująca linię zbliżoną do rządu (jak sama o sobie pisze) oraz „Nasz Dziennik”, niebędący jednym z najlepiej sprzedawanych dzienników, ale potraktowany jako gazeta o ugruntowanej pozycji w środowisku czytelników o wy-razistych poglądach religijnych.

Badanie czasopism objęło wydania tytułów o najlepszej sprzedaży w segmencie tzw. tygodników opinii, były to (w kolejności alfabetycznej): „Do Rzeczy”, „Gość Niedzielny”, „Newsweek Polska”, „Polityka” oraz „wSieci”.

Badania zrealizowano w jednym tygodniu maja 2016 roku, od poniedziałku do soboty (z racji tego, że w tych dniach ukazują się gazety), w dniach 9-14 maja.

Analiza danych

W analizie danych, z racji obszerności materiału, skupiono się na określeniu i odnalezieniu wybranych kategorii w przeszukiwanych zasobach. Były to: kwestie znaczeń używanych pojęć w informacjach podawanych w mediach, postawy wobec wielokulturowości, wiedza i niewiedza na temat przyjmowanych w Europie imigran-tów, stereotypy, uprzedzenia i uproszczenia. Poświęcono także uwagę tym fragmen-tom tekstów, w których udało się oznaczyć potencjał manipulacyjny.

Wstępne zestawienie ilościowe

Zgodna z projektem realizacja badania obejmowała łącznie 24 wydania gazet co-dziennych i 5 wydań tygodników. W efekcie analizy źródeł ustalono, że materiały w jakikolwiek sposób nawiązujące do wielokulturowości znalazły się:

w 17 wydaniach gazet (po pięć wydań „Gazety Wyborczej” i „Gazety Polskiej –Codziennie”, 4 wydania „Naszego Dziennika” oraz 3 wydania „Faktu”)we wszystkich pięciu wydaniach tygodników opinii. –

11 Dane udostępniane przez ZKDP na portalu teleskop.pl w formie zestawień w formacie MS Excel, (http://www.teleskop.org.pl/zkdp/index.jsp?p=publicDataNoReg, dostęp 1.05.16).

Page 58: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

57Język artykułów na temat wielokulturowości w gazetach i czasopismach...

Stosowany język

Język mediów papierowych pozostaje dość formalny, posługują się one literacką polszczyzną, a ich teksty formalnie są bez zarzutu. Bardziej interesująca jest jednak strona treściowa komunikatów, to właśnie ona podlegała pogłębionej analizie. Na podstawie lektury i analizy treści artykuły informacje dotyczące problematyki wielo-kulturowości można podzielić na trzy zasadnicze grupy:

wiadomości wprost dotyczące tematyki wielokulturowości, podawane w spo- –sób możliwie obiektywny fakty na temat uchodźców, współżycia różnych spo-łeczności na jednym terenie itd.;opinie autorów, na przykład formułowane w formie felietonu, czy podawane –w czasie wywiadu;komentarze i wiadomości w materiałach nie dotyczących wprost wielokulturo- –wości, ale luźno z nią związane i umieszczane jako poboczny element innych tekstów.

tematyka i tytuły analizowanych materiałów

Pojawiające się w mediach artykuły zawierające odniesienia do wielokulturo-wości, dotyczyły różnorodnej tematyki. Nie jest jednak zaskoczeniem, że spośród wybranych do analizy materiałów dominowały doniesienia dotyczące uchodźców. Warto na początku przeanalizować ich tytuły. Gazety codzienne wyraźnie próbują utrzymać wrażenie obiektywności, ale dzieje się to tylko na poziomie tytułów. Widać to dobrze na przykładzie tych samych tematów podejmowanych przez różne pisma.

Jednym z nich była kwestia węgierskiego referendum w sprawie przyjmowania imigrantów z innych krajów europejskich (tzw. relokacji). „Nasz Dziennik” (ND) swój artykuł autorstwa Marty Ziarnik zatytułował Referendum w sprawie migran-tów12. Z kolei w „Gazecie Wyborczej” (GW) temat ten opatrzono tytułem Unia – tak, uchodźcy – nie13. Tytuł pierwszej publikacji wydaje się obiektywny, trudno po-znać intencje Autorki. Publikacja „Wyborczej” delikatnie sugeruje niekonsekwentną postawę węgierskiego parlamentu. Potwierdza to tzw. lead, według którego:

Węgierski parlament postanowił rozpisać referendum w sprawie przyjęcia uchodźców. Jego wynik jest z góry przesądzony.– A co, jeśli Holendrzy zrobią referendum, czy płacić unijne składki na fundusz spójności dla Budapesztu? – pyta wysoki rangą urzędnik instytu-cji UE14.

12 M. Ziarnik, Referendum w sprawie migrantów, „Nasz Dziennik” 2016, nr 109 (5557), s. 10.13 M. Kokot, R. Grochal, Unia – tak, uchodźcy – nie, „Gazeta Wyborcza” 2016, nr 109 (8716), s. 1.14 Ibidem.

Page 59: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

58 Mariusz Wawrzyniak

Kompletnie odmienna jest wymowa wprowadzenia zastosowanego przez „Nasz Dziennik”:

Węgierski parlament zdecydował o rozpisaniu referendum dotyczącego obowiązkowych kwot migrantów, narzucanych przez Unię Europejską15.

Oto różnice:„Wyborcza” posługuje się pojęciem „uchodźcy”, „Nasz Dziennik” używa sło- –wa „migranci”. Pierwsze określenie wyraźnie sugeruje kogoś, kto z jakichś powodów opuszcza własny kraj z przyczyn ekonomicznych, politycznych czy religijnych16 uchodząc przed czymś, drugie stosowane jest w języku polskim na oznaczenie kogoś, kto po prostu migruje, czyli zmienia miejsce zamieszka-nia17;już we wprowadzeniu „GW” stwierdza, że jego wynik jest – przesądzony, co jest później, w tekście poparte następującym passusem: Według ostatnich sondaży przyjęciu uchodźców przeciwnych jest blisko 80 proc. Węgrów.

Autorka „Naszego Dziennika” nie jest tego pewna, bo pisze:(…) Fidesz musi przekonać co najmniej 50 proc. uprawnionych do głoso-wania obywateli, by wzięli udział w plebiscycie.

Co więcej: Nawet jeśli Węgrzy powiedzą „nie”, Budapeszt i tak będzie musiał przy-jąć prawie 1,3 tys. osób przydzielonych już przez radę UE, bo decyzje te zapadły na długo przed referendum;

artykuł „Gazety Wyborczej” znalazł się na pierwszej stronie, jest jej głównym –tematem, publikacja „Naszego Dziennika” umieszczona została na stronie 10.

Pozostałe analizowane gazety nie zauważyły tego tematu, nie zaistniał on ani w „Fakcie”, ani w „Gazecie Polskiej Codziennie”. Nie było go też w badanych por-talach internetowych. Z analizy języka obydwu gazet, wynika, że „Gazeta Wybor-cza” jest za przyjmowaniem uchodźców, zaś „Nasz Dziennik” sprzeciwia się przyj-mowaniu migrantów.

Świadczą o tym także informacje, które pojawiły się w gazetach już pierwszego dnia analizowanego okresu, dotyczące wyborów nowego burmistrza Londynu. Infor-macja o tym ukazała się w trzech tytułach – „Gazecie Wyborczej”, gdzie miała ona

15 M. Ziarnik, Referendum w sprawie …, s. 10.16 Słownik języka polskiego, t. III., Warszawa 1981, s. 573, pod hasłem „uchodźca”.17 Słownik języka polskiego, t. II., Warszawa 1979, s. 170, pod hasłem „migrant”.

Page 60: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

59Język artykułów na temat wielokulturowości w gazetach i czasopismach...

formę komentarza Macieja Czarneckiego, w „Gazecie Polskiej Codziennie” (GPC) gdzie temat pojawił się dwukrotnie – raz jako informacja redakcyjna, raz jako ko-mentarz Oliviera Baulta oraz w „Naszym Dzienniku” gdzie jest artykułem autorstwa Marty Ziarnik. Ponadto temat zaistniał w 20 numerze Tygodnika „Newsweek”. Prze-analizujmy najpierw język doniesień informacyjnych.

Teksty informacyjne ND i GPC opatrzono następującymi tytułami:Londyn dla Khana18,Muzułmański polityk merem Londynu19.

Tytuł „Naszego Dziennika”, jest mocniejszy w wymowie, sugeruje znaczne zwy-cięstwo, konkurencja poprzestała na stwierdzeniu faktu. Ponadto „Nasz Dziennik” w tytule nie wspomina o wyznaniu nowego burmistrza, co wyraźnie zaznacza GPC. „Nasz Dziennik” wyznaniem zajmuje się dopiero w leadzie, ale czyni to w sposób wyraźnie wzmocniony:

Brytyjska stolica będzie pierwszym miastem w Europie zarządzanym przez muzułmanina20.

Zdanie to zawiera oczywistą nieprawdę – są bowiem w Europie miasta (w eu-ropejskiej części Turcji, Kosowie, Albanii czy w Bośni), którymi zarządzają polity-cy wyznający islam. Jest więc dowodem niewiedzy autorki lub manipulacją mającą bardziej zainteresować czytelnika, bądź ukierunkować sposób jego myślenia.

Z kolei Gazeta Polska wprowadza do tekstu w ten sposób:Nowo wybrany burmistrz brytyjskiej stolicy Sadiq Khan został zaprzy-siężony w sobotę. Pierwszy muzułmański mer już w niedzielę brał udział w uroczystościach upamiętnienia ofiar Holokaustu21.

Jest tu mowa o religijnej wyjątkowości kandydata – pierwszy muzułmański – ale także próba pokazania jego koncyliacyjnego podejścia do polityki – wszak upamięt-niał ofiary holokaustu. Jednocześnie w artykule stwierdza się, że:

nie wszyscy w jego partii popierają jego działania. RupaHuq, posłanka laburzystów, została zawieszona tydzień temu za antysemickie opinie. Stwierdziła, że przyszły rząd Partii Pracy powinien przeprosić za powsta-nie Państwa Izrael22.

18 M. Ziarnik, Londyn dla Khana, „Nasz Dziennik” 2016, nr 107 (5555), s. 8.19 Muzułmański polityk merem Londynu, „Gazeta Polska Codziennie” 2016, nr 107 (1414), s. 7.20 M. Ziarnik, Londyn dla …, s. 8.21 Muzułmański polityk…, s. 7.22 Ibidem.

Page 61: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

60 Mariusz Wawrzyniak

Można to odbierać jako rodzaj ostrzeżenia – tak naprawdę, nie wiadomo jakie jest stanowisko Khana wobec innych religii (wszak nazwisko Rupa Huq również su-geruje islamskie pochodzenie). Co ciekawe, GPC nie podaje informacji o tym, że Sadiq Khan został zaprzysiężony w katedrze. W rozbudowanej formie znajduje się ona w „Naszym Dzienniku”:

Zapewnił że zgodnie z wyborczym mottem chce sprawować swój urząd jako reprezentant wszystkich londyńczyków. (…). Khan zdecydował o przeniesieniu ceremonii zaprzysiężenia, która zwyczajowo odbywa się w świeckim otoczeniu do chrześcijańskiej katedry w Southwark23.

Obydwie gazety wspominają o tym, że w swoim przemówieniu odniósł się do sposobu prowadzenia kampanii przez przeciwników politycznych:

GPC: skrytykował premiera Davida Camerona i swojego głównego kontr-kandydata Zaca Goldsmitha za próbę podziału w trakcie kampanii etnicz-nie zróżnicowanego społeczeństwa Londynu24.ND: zaatakował brytyjskiego premiera Davida Camerona i swojego kon-serwatywnego rywala Zaca Goldsmitha, oskarżając ich o próbę wywoła-nia konfliktu pomiędzy mieszkańcami Londynu. W ocenie Khana, uzyska-ny przez niego wynik pokazał wyraźnie, że stosowana przez obu polityków Partii Konserwatywnej taktyka rodem „z podręcznika Donalda Trumpa” polegająca na „graniu i straszeniu antymuzułmańską kartą nie jest w tym mieście mile widziana. Obywatele wybrali nadzieję zamiast strachu i jed-ność zamiast podziałów – mówił burmistrz25.

Jawi się więc Sadiq Khan jako rzecznik wielokulturowego społeczeństwa. Jak widać z powyższych cytatów, szczególnie „Gazeta Polska” pozostaje nieufna, ale oba pisma przyjmują oświadczenia nowego burmistrza za dobrą monetę.

Takie wrażenie powstaje po lekturze tekstu informacyjnego. Co innego pokazu-je jednak analiza komentarza zamieszczonego w „Gazecie Polskiej Codziennie” już trzy dni później. Można go porównać z komentarzem „Gazety Wyborczej”, który został opublikowany w poniedziałek, 9 maja. Obydwa teksty znalazły się na drugich stronach, w przestrzeni przeznaczonej na opinie i komentarze dziennikarzy i współ-pracowników gazet. Już rzut oka na tytuły wskazuje różnice w interpretacji:

GW: To nie jest sukces islamu. Z nadtytułem: Muzułmanin burmistrzem londyńczyków26

23 M. Ziarnik, Londyn dla …, s. 8.24 Muzułmański polityk…, s. 7.25 M. Ziarnik, Londyn dla …, s. 8.26 M. Czarnecki, To nie jest sukces islamu, „Gazeta Wyborcza” 2016, nr 107 (8714), s. 2.

Page 62: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

61Język artykułów na temat wielokulturowości w gazetach i czasopismach...

GPC: Marzenie Junckera i Merkel ziściło się w Londynie27

Przeanalizujmy najpierw pierwszy z tekstów. Maciej Czarnecki, autor komenta-rza „Wyborczej”, nie jest konsekwentny. Z jednej strony zapewnia, że sukces Khana nie ma związku z jego religijnym wyznaniem, ale z drugiej stosuje określenie wprost odwołujące się do wyznania zwycięzcy. W dalszej części tekstu określa on Khana mianem laburzysty i nazywa go ucieleśnieniem londyńskiego multikulturalizmu, pisząc o nim:

… dziecko tygla kultur, potomek imigrantów z Pakistanu, wykształcony w angielskich szkołach, człowiek, który kilka lat temu głosował w West-minsterze za małżeństwami homoseksualnymi28.

Wydaje się, że ma to studzić obawy tych, którzy widzą w Sadiqu Khanie for-pocztę wojującego islamu, dążącego do zawładnięcia Europą. Gazeta cytuje znanych już przeciwników Khana, wedle których:

jako prawnik bronił ekstremistów,

a ponadto, jak przypominali:ma kontrolę nad Scotland Yardem, a więc i polityką antyterrorystyczną.

Konkluzją dla tych wywodów jest cytat z wypowiedzi Zaca Goldsmitha:Moim zdaniem to niebezpieczne29.

Tymi środkami w „Wyborczej” przedstawiono zarówno postać nowego burmi-strza, jak i sposób działania jego oponentów, oparty na wzbudzaniu strachu. I choć GW nie popiera tej interpretacji, to jednak cytuje ją obficie, co wszakże przekłada się na liczbę osób, które z nią się zapoznają. Jednak żeby uspokoić ewentualne oba-wy wystraszonych, autor argumentację przemawiającą za zwycięstwem Khana opie-ra głównie na atrakcyjności jego programu. Zaś tekst podsumowuje tak:

Sukces Khana nie jest więc sukcesem islamu ani początkiem islamskiej konkwisty. Wbrew tym, którzy grzmią o „Sadiquistanie”, huntingtonowska teza o zderzeniu kultur – wciąż obecna w narracjach islamistów i skrajnej prawicy - ma się nijak do różnorodności londyńskich ulic. Nie ma tu żad-nego my i oni30.

27 O. Bault, Marzenie Junckera i Merkel ziściło się w Londynie, „Gazeta Polska Codziennie” 2016, nr 110 (1417), s. 2.

28 M. Czarnecki, To nie jest…, s. 2.29 Ibidem.30 Ibidem.

Page 63: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

62 Mariusz Wawrzyniak

Przeciwnicy grzmią – nie mówią, nie piszą, ale w przesadny, może nawet kasan-dryczny sposób wieszczą bezpodstawnie katastrofę. Wszak ich teza ma się nijak do rzeczywistości.

Nie do końca jest to prawda, bo w tygodniku „Newsweek”, uznawanym podob-nie jak Wyborcza za pismo liberalne, czytamy wypowiedź politologa Franka Fure-diego:

Napięcia na tle antysemickich i antyislamskich incydentów są w Londynie realne, ale nie są na tyle silne, żeby decydować o wyniku wyborów.

Także dlatego sukces syna pakistańskich imigrantów jest dla tygodnika przeja-wem normalności, może nawet nadzieją na przyszłość:

Zwycięstwo Khana ma wymiar symboliczny. Jest coś naprawdę krzepią-cego w tym, że w czasach gdy Donald Trump zmierza prosto ku republi-kańskiej nominacji, a szowinistyczna prawica odnosi w Europie kolejne triumfy, muzułmanin rządzić będzie jedną z najsłynniejszych metropolii świata31.

Nadziei tej nie podziela Olivier Bault, komentator „Gazety Polskiej”. Choć tytuł jego wypowiedzi jest w gruncie rzeczy niczym niepopartym przypuszczeniem (trud-no cokolwiek powiedzieć o marzeniach Angeli Merkel i Jean-Claude’a Junckera), to jednak, potraktowany jako zabieg retoryczny, ma pewną podstawę w polityce wy-mienionych postaci.

Cały tekst składa się z powtórzonych argumentów znanych już z komentarza wy-borczej, ale potraktowanych tu jako znaczące fakty:

Jako prawnik nowy burmistrz Londynu Sadiq Khan, muzułmanin paki-stańskiego pochodzenia, bronił islamskich terrorystów w sądach. (GW pi-sała o „ekstremistach”, bez religijnych dookreśleń przestępców, których bronił Khan).Jako polityk występował wspólnie z radykalnymi muzułmanami na konfe-rencji z osobnymi wejściami dla kobiet i mężczyzn.Podczas kampanii (…) media wyciągnęły jego wypowiedź dla irańskiej telewizji, kiedy przyrównywał umiarkowanych muzułmanów do „Uncle Tom” („wuja Toma” z powieści Harriet Beecher Stowe). Czyli do postaci murzyńskiego niewolnika uległego wobec swoich białych panów32.

Widać wyraźnie jak groźny jest islamski zwycięzca wyborów. Jego zwycięstwo nie wynika jednak tylko z atrakcyjności programu, jest także skutkiem słabości kan-dydatów konserwatywnych, bo:

31 M. Nowicki, Burmistrz z kwaterunku, „Newsweek Polska” 2016, nr 20, s. 46.32 O. Bault, Marzenie Junckera i Merkel…, s. 2.

Page 64: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

63Język artykułów na temat wielokulturowości w gazetach i czasopismach...

Kandydat Partii „konserwatywnej” udowadniał podczas kampanii w ge-jowskich mediach jaki to on jest otwarty i nowoczesny, a kandydat teore-tycznie bardziej konserwatywnej partii UKiP to zadeklarowany gej i dzia-łacz lobby LGBT33.

Autor sprawia wrażenie zrezygnowanego. Niebezpiecznemu islamiście, do tego liberałowi, którego radykalni muzułmanie potępiają za popieranie małżeństw dla gejów34 konserwatyści nie potrafili przeciwstawić żadnego godnego przeciwnika. W efekcie spełniają się marzenia Merkel i Junckera, co autor konkluduje z wyczu-walnym smutkiem:

Na koniec należy podkreślić, że biali Brytyjczycy stanowią w Londynie mniejszość. Londyn to obraz Europy wymarzonej przez Junckera i Mer-kel35.

Podkreślenie autora jest tylko częściowo prawdziwe i, jak się wydaje, ma po-tęgować poczucie zagrożenia. Według danych z 2011 roku36 biali Brytyjczycy są największą grupą etniczną zamieszkującą Londyn i stanowią 44,9% mieszkańców. W tym sensie, wobec nie-białych i nie-Brytyjczyków, są mniejszością. Jednak wszy-scy biali (także ok. 160 tys. Polaków), deklarujący różne narodowości to 59,8% lon-dyńczyków, więc stanowią oni większość. Podobnie jak Brytyjczycy o różnych ko-lorach skóry.

Nawet w liberalnej, otwartej na imigrantów Europie, Londyn jest specyficznym miastem, co wynika między innymi z kolonialnej historii Wielkiej Brytanii oraz uwarunkowań ekonomicznych – wszak miasto uchodzi za centrum finansowe Euro-py, co w oczywisty sposób przyciąga także ekspatów.

Podobna w wymowie – strasząca zalewem islamskiej fali – jest opinia Andrzeja Macury zamieszczony w tygodniku „Gość Niedzielny”. Nie odnosi się ona do zwy-cięstwa muzułmanina w wyborach na mera Londynu, ale dotyczy wypowiedzi pry-masa Belgii dla jednej z lokalnych gazet. Tytuł komentarza przykuwa uwagę:

Zanim islam zastąpi chrześcijaństwo37,

i wynika z dziejącego się współcześnie spychania religii na dalszy plan politycz-nego i społecznego życia krajów europejskich. Zdaniem arcybiskupa De Keselaw w interesie europejskich polityków leży uznanie miejsca religii i przekonań religij-nych w społeczeństwie obywatelskim, bowiem dziś jedyną religią obecną w życiu

33 Ibidem.34 Ibidem.35 Ibidem.36 Wikipedia, the free encyclopedia, pod hasłem “London” (https://en.wikipedia.org/wiki/London#Ethnic_

groups, dostęp16.05.2016).37 A. Macura, Zanim islam zastąpi chrześcijaństwo, „Gość Niedzielny” 2016, nr 19, s. 10.

Page 65: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

64 Mariusz Wawrzyniak

społecznym Belgii jest islam, co wynikło z całych dekad redukowania wiary chrze-ścijańskiej do sfery prywatnej38.

Zdaniem hierarchy, który (jak twierdzi autor komentarza) ostrzega, już wkrót-ce: Islam pozostanie jedynym reprezentantem religii w życiu społecznym Europy. Ze wszystkim tego konsekwencjami.

Dzień ten jest zdaniem autora tekstu całkiem bliski. Tym bardziej, że politycy – nie tylko w Belgii – mają swoistą alergię na chrześcijaństwo i jego obecność w ży-ciu społecznym. Widać to w próbach zastąpienia chrześcijańskich wartości laickimi. Społeczeństwo zbudowane na takiej negacji to bardzo słaby przeciwnik dla rosnące-go w siłę islamu39.

Mamy tu do czynienia z retoryką nieomal wojenną, bliską rzeczywiście wspo-mnianemu zderzeniu kultur40. Wydaje się więc, że tekst w aspekcie emocjonalnym ma czytelnika wystraszyć, spowodować, że zacznie on myśleć o wspomnianych wszystkich konsekwencjach islamskiej obecności w Europie.

Sprzeciw wobec wielokulturowości w mediach głównego nurtu może być wyra-żany również w sposób zawoalowany. Celuje w tym „Nasz Dziennik”, który w ana-lizowanym tygodniu trzykrotnie nawiązywał do tematu pisząc o nim:

w zatytułowanej – Pomożemy uchodźcom41 notatce informacyjnej PAP,w omówieniu wywiadu kardynała Dominika Duki – Pomoc uchodźcom w ich Ojczyźnie42,oraz w informacji o apelu biskupów kościołów chrześcijańskich z Syrii – Usłysz-my płacz niewinnych43.

Pierwszy tekst, jest właściwie krótką informacyjną notką opatrzoną fotogra-fią ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego. Informuje on o tym, że Polska za kilka tygodni uruchomi program pomocy dla syryjskich uchodźców w Libanie.

Wynika to z tego, że Polska wychodzi z założenia, że pomoc powinna polegać przede wszyst-kim na rozwiązywaniu konfliktów, które powodują falę uchodźców44.

Wsparciem dla takiej linii pisma, jest wywiad udzielony „Lidovym Novinom” przez kardynała Dominika Dukę, prymasa Czech, co istotne, niezauważony przez

38 Ibidem.39 Ibidem.40 Por. S. Huntington, Zderzenie cywilizacji i nowy kształt ładu światowego, Warszawa 2007.41 Pomożemy uchodźcom, „Nasz Dziennik”, nr 107 (5555), s. 3.42 Pomoc uchodźcom w ich Ojczyźnie, „Nasz Dziennik”, nr 109 (5557), s. 11.43 Usłyszmy płacz niewinnych, „Nasz Dziennik”, nr 110 (5558), s. 19.44 Pomożemy uchodźcom…, s. 3.

Page 66: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

65Język artykułów na temat wielokulturowości w gazetach i czasopismach...

inne gazety. Czeski hierarcha twierdzi w nim, iż:Lęk przed imigracją nie wynika przede wszystkim z islamofobii czy szowi-nizmu, ale jest normalną reakcją na to, że w ubiegłym roku dzika polityka imigracyjna doprowadziła do pewnych zagrożeń i problemów45.

„Dzika” polityka unijnych władz powiększa poczucie zagrożenia wśród obywa-teli, receptą na uniknięcie eskalacji napięć wynikających ze strachu przed obcymi jest powstrzymanie migracji:

Tym, którzy chcą uciekać do Europy, należy pomóc w ich ojczyźnie, o co zresztą proszą także tamtejsi biskupi. Czechy ani nawet Europa nie są w stanie „przyjąć wszystkich” imigrantów46.

Przyczyny wcale nie leżą po stronie społeczeństwa, które imigrantów nie chce, ale maja charakter obiektywny, bo zdaniem kardynała Duki

Doprowadziłoby to do humanitarnej ekologiczno-gospodarczej katastrofy47.

Potwierdzenie prawdziwości powyższych słów znajdujemy w trzecim, opubli-kowanym następnego dnia tekście. Dotyczy on prześladowań chrześcijan z Aleppo i relacjonuje prośby biskupów katolickich sześciu różnych obrządków o zaprzestanie wojny. Stanowi także apel do władz krajów Zachodu:

Przyjmując uchodźców nie pomagacie Syrii – oświadczył w Montrealu melchicki arcybiskup Aleppo Jean-Clement Jeanbart. Tłumaczył, że chcąc pomóc ofiarom zbrojnego konfliktu, należy zabiegać o zakończenie wojny, podjąć wszelkie starania, aby Syryjczycy pozostali w swoim kraju48.

Jednocześnie, w tym samym artykule, gazeta cytuje innego dostojnika, arcybi-skupa Kościoła chaldejskiego Antoine’aAudo:

Mamy bardzo wielu rannych i zabitych. Mam nadzieję, że eskalacja walk zostanie zatrzymana, ale ta nadzieja jest płonna49.

Skoro nadzieje są płonne, to i wysiłki zmierzające do pogodzenia stron konfliktu skazane na porażkę. Z terenu walk uciekła już większość chrześcijan i większość ludzi w ogóle, jak wcześniej zauważa biskup Audo. Pomaganie im na miejscu kłóci się więc z logiką. Pomoc w obozach na terenie Libanu czy Turcji jest z kolei odsu-waniem wstydliwego problemu na dalszy plan, swoistym listkiem figowym okrywa-jącym brak solidarności.

45 Pomoc uchodźcom…, s. 11.46 Ibidem.47 Ibidem.48 Usłyszmy płacz…, s. 19.49 Ibidem.

Page 67: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

66 Mariusz Wawrzyniak

Nikt nie odważy się powiedzieć „nie chcemy Was tutaj”, nie będzie to zgodne z tym co mówi papież Franciszek, więc katolicka gazeta wyraża sprzeciw w zawo-alowanej, miłosiernej formie, deklarując pomoc na miejscu.

Zakończenie

Wielokulturowość nie jest przymusem, trzeba nauczyć się z nią żyć i z niej ko-rzystać. Wymaga ona trudnego konstruowania tożsamości osobistej, a nie łatwego korzystania z etnocentrycznej tożsamości dziedziczonej, ryzyko z tym związane jest znane między innymi dzięki pracom Jerzego Nikitorowicza50. Przedstawiona ana-liza języka sprzeciwu wobec wielokulturowości wskazuje, że potrzeby edukacyjne w tym względzie będą raczej rosnąć, niż maleć. Oto potrzeby edukacyjne wynikają-ce wprost z materiału przedstawionego powyżej:

Potrzeba wyposażania obywateli w zupełnie podstawową wiedzę dotyczącą in-1.nych kultur i religii.

Potrzeba wprowadzenia choćby szczątkowej wiedzy religioznawczej w progra-2.mach kształcenia.

Potrzeba umożliwienia, poprzez odpowiednio dobrane programy, kontaktu z In-3.nym. Fizycznego, polegającego na rozmowie, dotknięciu, na uznaniu człowie-czeństwa Innego.

Potrzeba sprawnego realizowania aksjologicznych celów Podstawy Programowej 4.Kształcenia Ogólnego. Położenie nacisku na wartości ogólnoludzkie, zwiększe-nie udziału oddziaływań moralnych na wychowanków. Umożliwianie młodym ludziom przeżywania konfliktów moralnych o podłożu międzykulturowym.

Potrzeba ćwiczeń dialogicznego istnienia z drugim człowiekiem. Dyskusji, wy-5.miany poglądów, konfliktu i niezgody.

Analizowany w niniejszym artykule język gazet i czasopism, wskazuje na to, 6.że w dyskursie publicznym granice między narodami są coraz ostrzej rysowane. Coraz więcej też w przestrzeni publicznej postaw nastawionych na wywoływanie i utrwalanie podziałów, za to coraz mniej skłonności do opartego na dialogowej relacji zaspokajania własnych potrzeb na drodze prawomocnych negocjacji z in-nymi ludźmi.

Bibliografia

Bauman Z., 44 listy ze świata płynnej nowoczesności, tłum. T. Kunz, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2011.

Michalak D., Koryś I., Kopeć J., Stan czytelnictwa w Polsce w 2015 roku: wstępne wyniki, Biblioteka Narodowa, Warszawa 2016.

50 J. Nikitorowicz, op. cit., s. 409.

Page 68: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

67Język artykułów na temat wielokulturowości w gazetach i czasopismach...

Melosik Z., Szkudlarek T., Kultura, tożsamość, edukacja. Migotanie znaczeń, Oficyna Wydawnicza „Im-puls”, Kraków 2010.

Nikitorowicz J., Edukacja regionalna i międzykulturowa, Wydawnictwo Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2009.

O kryzysie migracyjnym po zamachach w Brukseli, komunikat CBOS z 29.04.2016, http://www.cbos.pl.Rapley T., Analiza konwersacji, dyskursu i dokumentów, tłum. A. Gąsior-Niemiec, Wydawnictwo Nauko-

we PWN, Warszawa 2010.Rubacha K., Metodologia badań nad edukacją, Wydawnictwo Akademickie i Profesjonalne, Warszawa

2008.Stosunek Polaków do przyjmowania uchodźców. Komunikat z badań nr 1/2017, Centrum Badania Opinii

Społecznej, http://www.cbos.pl.Szacki J., Historia myśli socjologicznej. Wydanie nowe, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007.

Język artykułów na temat wielokulturowości w gazetach i czasopismach jako źródło sprzeciwu wobec imigracji

Streszczenie

Artykuł jest próbą analizy mechanizmu kształtowania postaw wobec wielokulturowości na podsta-wie stosowanego w mediach papierowych języka wypowiedzi na ten temat. Powstał dzięki analizie tek-stów zamieszczonych w głównych polskich gazetach i tygodnikach w jednym tygodniu maja 2016. Jako metodę zastosowano jakościowe przeszukiwanie źródeł wtórnych i analizę treści. Wynikiem badań jest wskazanie zabiegów służących do budowania obrazu imigrantów/uchodźców w dyskursie publicznym, przekładającym się na język wypowiedzi jednostek.

Słowa kluczowe: język mediów, postawy wobec wielokulturowości, imigranci, uchodźcy.

Language of articles on multiculturalism in newspapers and magazines as a reason of opposition to immigration

Summary

The article presents the results of a qualitative content analysis of the information provided in the main Polish newspapers and magazines. The method of searching secondary sources was used during the research to investigate how the objection towards multiculturalism rises in Polish society. The article contains an introduction, a theoretical basis and also reports a methodological framework for the study. In the analytical part the similarities and differences between the main Polish newspapers and magazines were pointed out. The article shows that some of them are strongly against accepting refugees from Isla-mic states, while a small part rather supports this idea. The article ends with a summary and conclusions.

Key words: media language, attitudes towards multiculturalism, immigrants, refugees.

Page 69: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne
Page 70: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

Tom XVIISzkice HumanistyczneOSW

2017 Nr 2

Tomasz WalczykUniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne sprzężenie w hipermedialnym

uniwersum sztuki interaktywnej

„Jestem interaktywny, więc jestem”, czyli kartezjańskie cogito ergo sum w no-woczesnej odsłonie. Te nieco ironiczne słowa Pierre’a Moeglina znakomicie wpisują się w obecny trend kulturowy. Kultura, co widać gołym okiem, w coraz większym stopniu naznaczona jest rozwojem nauki i technologii. Urządzenia, takie jak kom-puter, niegdyś domena elitarnych instytucji czy wręcz fantastyki naukowej, obecnie używane są w życiu codziennym bez większego zdumienia. Stają się niezbędne na-wet przy wykonywaniu prostych czynności, a jako miniaturowe interfejsy wirtualne-go świata towarzyszą większości ludzi (zwłaszcza w kręgu cywilizacji zachodniej) praktycznie przez cały czas. Umasowienie technologii skutkuje wyraźnymi meta-morfozami społeczeństwa. W oparciu o widoczny progres technologiczny oraz glo-balną komunikację powstaje post-industrialne społeczeństwo informacyjne. Oznacza ono „możliwość szerokiego dostępu do informacji, usług i rozrywki na życzenie, możliwość interakcji i swobodnego operowania danymi, możliwość przeprowadza-nia rozmaitych operacji na odległość i podjęcia komunikowania w dowolnej chwili i z dowolnego miejsca świata połączonego w wirtualną całość za pomocą sieci tele-komunikacyjnej”1.

Początkowo w komunikacji pośredniczyło radio i telewizja (linearne media trady-cyjne), obecnie największą rolę odrywa Internet, który już z założenia jest platformą interaktywną. Rozwój technologii zwieńcza odkrycie kolejnego „Nowego świata” rzeczywistości wirtualnej, która staje się współcześnie polem aktywności i źródłem inspiracji dla wielu badaczy i twórców. W tym różnorodnym i zmiennym środowi-sku, polu łączenia się wpływów biosfery i technosfery, swoistym wirze informacyj-

1 R. Kluszczyński, Społeczeństwo informacyjne. Cyberkultura. Sztuka multimediów, Rabid, Kraków 2001, s. 11.

Page 71: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

70 Tomasz Walczyk

no-komunikacyjnym wyrasta zjawisko zwane cyberkulturą2. Wraz z nią przychodzą też zmiany w tradycyjnym spojrzeniu na sztukę. Jej odmiana, która zyskała przydo-mek „interaktywnej”, prowadzi do rewizji dotychczasowych teorii estetycznych. Po-trzebę zmiany tradycyjnego podejścia do sztuki postuluje zwłaszcza postmodernizm, który odrzuca klasyczne role przypisane artyście, odbiorcy i dziełu. Interaktywność w sztuce niesie wraz z sobą duże pokłady dylematów, dlatego też w pełni uzasadnio-ne zdaje się zbadanie tego enigmatycznego terminu wraz z całą gamą jego emanacji.

Bez wątpienia interaktywność jest cechą, o której zrobiło się głośno na arenie współczesnej sztuki. Narosło przy tym wiele sporów o istotę pojęcia i możliwości jego poprawnego użycia. Poważnych zastrzeżeń można doszukać się też w odnie-sieniu do tradycyjnych teorii estetycznych, które zwykle nie nadążają za błyska-wicznymi zmianami w cyberkulturze. Interaktywność to pojęcie kontrowersyjne, ale również niezbędne do wyczerpującego opisania współczesnych fenomenów kultury. „Granice mego języka oznaczają granice mego świata”3, jak mawiał w tezie 5.6 swe-go traktatu wybitny filozof, Ludwig Wittgenstein. Bez właściwie skonstruowanego instrumentarium pojęciowego, analiza najnowszych technologii informacyjnych nie przyniesie pożądanych rezultatów. Aby sprawnie poruszać się po wielowymiarowym obszarze badań nad współczesną kulturą, niezbędne staje się więc sporządzenie nie-zawodnie funkcjonującego warsztatu teoretycznego.

Zdaniem polskiego medioznawcy, Ryszarda Kluszczyńskiego, wokół interaktyw-ności narosło wiele paradoksów. Z jednej strony kategoria ta odgrywa we współcze-snej refleksji o sztuce coraz większą, niekiedy wręcz podstawową rolę. Świadczyć o tym może mnogość publikacji na jej temat. Pojawiają się jednak głosy kwestio-nujące znaczenie interaktywności oraz dowodzące jej pozornej innowacyjności. Jak twierdzi LevManovich: „Cała sztuka tradycyjna, a tym bardziej nowoczesna jest <<interaktywna>> na kilka sposobów. Elipsy narracyjne w fabularnych utwo-rach literackich, nieczytelne szczegóły przedmiotów w sztukach wizualnych i inne <<skróty>> wymagają od widza uzupełnienia brakujących informacji”4. Rodzi się zatem wątpliwość, czy literackie wariacje obecne w Grze w klasy Cortazara, można umieścić w tym samym szeregu, co osadzone w wirtualnej przestrzeni, wygenero-wane komputerowo środowisko Myrona Krugera? Czy interaktywność w uzasadnio-ny sposób przypisać można zarówno twórczości literackiej, jak też rzeczywistości wirtualnej? Zdaje się, a wręcz jest pewne, że oba artystyczne fenomeny wyraźnie się między sobą różnią. Michał Ostrowicki wskazuje, że „dzieła tradycyjne opisa-ne są jako statyczne, niezmienne, przedmiotowo dookreślone, zakończone w ra-

2 Za cyberkulturę uznaje się wielowymiarową sferę, której źródeł należy szukać w świecie zdominowa-nym przez technologie informacyjno-komunikacyjne. Uznaje się, iż cyberkultura to proces, w którym tworzy i wypowiada się społeczeństwo żyjące w epoce technologii informacyjnych. Do popularnych mediów pośredni-czących w wymianie informacji należą komputery, Internet (zob. ibidem, s. 80).

3 L. Wittgenstein, Tractatus logico-philosophicus, Wydawnictwo PWN, Warszawa 2000, s. 64.4 L. Manovich, Język nowych mediów, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2006, s. 129.

Page 72: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

71Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne sprzężenie...

mach procesu twórczego”5. Dzieło interaktywne to natomiast dzieło nieukończone, swoista sieć otwartych drzwi i nieodkrytych wcześniej korytarzy, hipermedialny, twórczy spektakl odbiorcy-interaktora6. Jest to dzieło procesualne, które jest samo w sobie procesem zmian formy i treści, nie zaś gotowym, skończonym przedmio-tem. Interaktywność przeciwstawia się kontemplacji, dzieło interaktywne zaś tworzy z odbiorcą wielowymiarowe relacje, prowadzi z nim dynamiczny dialog. „Interak-tywność tkwi w dziele jako wartość potencjalna i ujawnia się, gdy odbiorca sięgnie po dzieło w postaci uruchomienia elektronicznej struktury dzieła w procesie odbio-ru. W aspekcie doświadczenia estetycznego interaktywność jest podstawową właści-wością dzieła multimedialnego, podbudowując inne właściwości, kształtując jakość multimedialnego odbioru”7.

Interaktywne dzieło sztuki jest ze swej istoty nielinearne oraz hipertekstualne, co otwiera przed jego „użytkownikiem”8pełen wachlarz możliwości i sensów. Interak-tywność w sztuce można rozumieć, jako „relację zwrotną wyrażającą się w określo-nym działaniu, swoisty dialog pomiędzy dziełem sztuki a jego odbiorcą, oraz szcze-gólną właściwość samego dzieła, która relację ową inicjuje. […] Interaktywność jest najistotniejszą, jak można zasadnie sądzić, właściwością kształtującej się współcze-śnie cyberkultury. […] Jest ona również jedną z kilku najważniejszych cech rzeczy-wistości wirtualnej”9.

Ujęcia te eksponują, iż interaktywność to differentia specifica sztuki hipermediów, czego nie można powiedzieć o statycznych i ukończonych dziełach sztuki tradycyjnej.

Poszukiwanie źródeł sztuki interaktywnej nie należy do zajęć łatwych z uwagi na różnorodne, często odmienne inspiracje jej twórców. Należy do tego dodać jej liczne związki z dokonaniami nauki oraz techniki. Tłem dodającym sztuce interaktywnej kolorytu są również pozaartystyczne czynniki, takie jak teorie filozoficzne, kulturo-we, społeczne, polityczne czy ekonomiczne. Wpływy, z których czerpie wymieniona odmiana sztuki, przypominają wiele niezależnych od siebie trajektorii. Kluszczyński stosuje w tym wypadku metaforę archipelagu lub kłącza. Na początek wskazuje kil-ka najważniejszych obszarów sztuki, na których pobudowano fundamenty jej inte-raktywnej odmiany. Obszary te to, zdaniem polskiego badacza, sztuka kinetyczna, działania, environments, instalacji mediów elektronicznych oraz sztuka konceptual-na. Pierwszy z nich, sztuka kinetyczna zrywa z dotychczasową koncepcją, trwałej

5 M. Ostrowicki, Wirtualne realis. Estetyka w epoce elektroniki, Universitas, Kraków 2006, s. 168.6 Interaktor to nowe oblicze odbiorcy, który nie kontempluje już dzieła, a aktywnie uczestniczy w jego

wykonaniu. Zadaniem artysty staje się jedynie stworzenie kontekstu, ramy określającej dalszą aktywność inte-raktora.

7 M. Ostrowicki, op. cit., s. 168.8 Pokuszono się o ukucie nowego terminu, który objąłby zasięgiem nowe funkcje przypisane odbiorcy.

Mowa o zwrocie V(user), co odpowiadać ma hybrydowemu charakterowi odbiorcy sztuki interaktywnej, czyli-widza (viewer) i użytkownika (user).

9 R. Kluszczyński, Film, wideo, multimedia. Sztuka ruchomego obrazu w erze elektronicznej, Instytut Kultury, Warszawa 1999, s. 222.

Page 73: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

72 Tomasz Walczyk

i niezmiennej struktury dzieła. Dzieło-artefakt, czyli statyczny przedmiot i tradycyj-ny obiekt kontemplacji, ustępuje pola dziełu-wydarzeniu. Odbiorca ma odtąd moż-liwość modyfikowania struktury zaprojektowanej przez twórcę.10. Kolejną „wyspą archipelagu”, na którą wyruszyli pionierzy sztuki interaktywnej w poszukiwaniu nieznanych wcześniej obszarów artystycznych jest sztuka działania. Kategoria ta oznacza „nazwę zbiorczą ogarniającą krąg zróżnicowanych zjawisk artystycznych, w których produkcja artefaktu zastępowana jest przez różnego rodzaju aktywności, odbywające się w (bez)pośredniej obecności publiczności i niekiedy przy jej aktyw-nym udziale”11. Wyróżnia się tu zwłaszcza dwie formy, czyli happening i perfor-mance art. W obu przypadkach wyraźna dematerializacja sztuki, zastępowanie dzie-ła-artefaktu wydarzeniem, idą w parze z zaangażowaniem publiczności w przebieg artystycznego wydarzenia. W performance art artysta pozostaje jednak spiritus mo-vens całego przedsięwzięcia, w happeningu zaś trudno o wskazanie jednoznacznie jego roli (pozycja artysty staje się w zasadzie nieodróżnialna od pozycji widza).

Idąc dalej tym tropem, początków sztuki interaktywnej należy poszukiwać rów-nież pośród interaktywnych environments. Środowiska te w zróżnicowany sposób reagują na poczynania uczestników, umożliwiając technologicznie zapośredniczoną komunikację między odbiorcami oraz interakcję z samym środowiskiem. Jednym z pierwszych tego typu projektów był Glowflow, ufundowany przez Myrona Kru-egera12. Proces powstawania i udostępnienia dzieła wyraźnie odzwierciedla kon-flikt między zwolennikami modelu kontemplatywnego i modelu interaktywnego w sztuce. W Glowflow w dużym stopniu ograniczono interaktywny charakter dzie-ła, co kłóciło się z wizją Kruegera, w której interaktywność staje się najważniejszą właściwością dzieła. „Nacisk powinien być kładziony na relację pomiędzy uczest-nikami (participants), jak Krueger nazywa odbiorców swoich dzieł, a reaktywnym środowiskiem, a nie jedynie na procesy zachodzące wśród samych uczestników”13. Kolejne dzieła, Metaplay, Psychic Space czy Videospace zyskując uwolnione już po-kłady interaktywności, z powodzeniem przecierają szlaki, którymi podążają po dziś dzień współcześni twórcy. Prace te wpływają znacząco na rozwój samej teorii sztuki interaktywnej a environments stają się istotnymi platformami aktywizującymi twór-ców. Kluszczyński zaznacza, iż koncepcja reaktywnego środowiska to jedno z naj-ważniejszych źródeł cyfrowej sztuki interaktywnej.

Blisko spokrewniona z environments, jak również ze sztuką działania, jest sztu-

10 Przykładem sztuki kinetycznej są dzieła malarskie Roya Ascotta, w których odbiorca może przesuwać po wytyczonych liniach poszczególne elementy obrazu, tworząc tym samym nowe kompozycje (zob. R. Klusz-czyński, Sztuka interaktywna. Od dzieła-instrumentu do interaktywnego spektaklu, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2010, s. 70-71).

11 Ibidem, s. 77.12 Myron Krueger współpracował w tym czasie z Danem Sandinem (współautorem projektu CAVE i kon-

struktorem syntezatora wizualnego), Jerrym Erdmanem i Richardem Venezskym (zob. ibidem, s. 93).13 Ibidem, s. 94-95.

Page 74: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

73Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne sprzężenie...

ka instalacji. Instalacja jest wieloelementową konstrukcją przestrzenną, ulokowaną najczęściej w galeriach, muzeach, jak również w przestrzeni publicznej. Wyraźnie dostrzega się jej aspekt performatywny, mający swe źródło w dynamicznej relacji między strukturą dzieła a odbiorcą. Warto podkreślić, iż sama zmiana pozycji widza ustanawia już zupełnie nową perspektywę obcowania z instalacją. Partycypujący we-wnątrz dzieła odbiorca zmienia jego fizyczną strukturę, co można uznać za wyraźny zalążek interaktywności.

Kolejne stadia rozwoju sztuki instalacji podążają ramię w ramię z coraz bardziej zaawansowanymi technologiami medialnymi. Dają one początek sztuce mediów elektronicznych, która „swoją tożsamość czerpie z technologicznego fundamentu, na którym się kształtuje. Na fundamencie tym jednak, obok form nowych, dotąd w ogóle niewystępujących w świecie sztuki, jak na przykład sztuka cybernetyczna i laserowa, doskonale odnalazły się również liczne inne dyscypliny, istniejące już wcześniej, dla których platforma elektroniczna wyznaczała nową perspektywę w ich dotychczasowej historii”14.

Rozwój technologii wpłynął w znacznym stopniu na powstawanie nowych nur-tów i pozwolił stworzyć nową jakość z dostępnych już wcześniej form ekspresji ar-tystycznej. Technologiczny kostium przywdziała zarówno sztuka kinetyczna, jak też sztuka działania i instalacji. Warto wspomnieć o pracach Nam June Paika, który bo-daj jako pierwszy artysta wprowadza do swych performance’ów robota czy Dougla-sa Davisa, twórcę eksperymentującego z medium telewizyjnym, prekursora telewizji interaktywnej. Obaj, co ważne, eksponują komunikacyjny aspekt sztuki, rezygnu-jąc z czysto kontemplacyjnego modelu opartego na centralnej pozycji ukończone-go przedmiotu, dzieła-artefaktu. Tworzą ramę i płótno, a ich wypełnienie oddają do dyspozycji aktywnemu odbiorcy.

Za pewne spoiwo wymienionych dotąd odmian sztuki uznać można konceptu-alizm. Jak wskazuje Ryszard Kluszczyński, zbudował on swoisty fundament kon-cepcyjny, odrzucając przedmiotowe aspekty dzieła, uwypuklając zaś ich charakter partycypacyjny. Nakreślił dystynkcję między nieukończonym przez artystę two-rzywem a dziełem wykonanym przez odbiorcę. Stworzył aparat pojęciowy, który pomógł nowym odmianom sztuki odnaleźć swą tożsamość, „łącząc je ostatecznie w heterogoniczną, wielotworzywową i wielomedialną całość, z której wyłoniła się sztuka interaktywna”15.

Wielość wpływów, na których bazuje współczesna sztuka interaktywna trafnie oddaje metafora archipelagu. Można w tym wypadku pokusić się również o zasto-sowanie metafory drzewa, którego rozrastające się gałęzie formują w konsekwencji liściastą kopułę sztuki, w tym sztuki interaktywnej. W tym metaforycznym ujęciu, pośród całego bogactwa listowia, odnaleźć można pojedyncze liście, czyli konkretne

14 Ibidem, s. 104.15 Ibidem, s. 115.

Page 75: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

74 Tomasz Walczyk

dzieła interaktywne. Każdy liść, podobnie jak i cała roślina, jest wystawiony na dzia-łanie zewnętrznych czynników, takich jak światło słoneczne, deszcz, jakość gleby czy siła wiatru. Do takich zewnętrznych czynników mających wpływ na sztukę in-teraktywną należą czynniki pozaartystyczne takie jak filozofia, nauka czy teorie kul-tury. W ramach sztuki interaktywnej, uobecniały się one w specyficznym momencie w dziejach Zachodu, drugiej połowie XX wieku, czyli energicznym procesie prze-obrażeń kultury, wkraczającej odtąd na ścieżki globalizacji, pluralizacji, wirtualiza-cji, szerokiego dostępu do sieci. Jak twierdzi francuski filozof Jean-François Lyotard, kultura tego okresu doświadcza upadku wielkich narracji. W najnowszych dyskur-sach kształtuje się zupełnie nowa wizja człowieka i społeczeństwa, nowy wymiar zyskuje również estetyka. W świetle tych przeobrażeń, jedną z ważniejszych teorii wpływającą na obecny kształt drzewa sztuki interaktywnej, jest teoria francuskiego myśliciela Rolanda Barthesa.

Opublikowany w 1967 roku artykuł Śmierć autora wywołał poważną dyskusję na temat dotąd uprzywilejowanej pozycji autora wobec dzieła literackiego. Publika-cja traktuje o nieuchronnych przeobrażeniach dokonywanych na polu teorii literatu-ry. Barthes wieszczy kres prymatu autora oznajmiając: „Gdy tylko jakiś fakt zostanie opowiedziany nie dlatego, by mógł bezpośrednio oddziaływać na rzeczywistość, lecz dla celów nieprzechodnich, czyli wyłącznie w ramach praktyki symbolicznej, wy-twarza się właśnie owo odłączenie, głos traci swe źródło, autor wkracza we własną śmierć i zaczyna się pisanie”16. Za nierozstrzygalną kwestię interpretacyjną uznaje Barthes wskazanie narratora, posiłkując się przykładem z Balzaca. Kto tak właści-wie przemawia poprzez tekst? Sam autor i jego osobiste doświadczenie, może autor nadrzędny wobec dzieła uzbrojony w sieć sprecyzowanych wcześniej poglądów? A może jednak protagonista dzieła, „mądrość powszechna” lub psychologia? Tego nikt się nie dowie, gdyż „pisanie niszczy wszelki głos, wszelkie źródło i wszelki po-czątek. Pisanie to sfera neutralności, złożoności, nieprzejrzystości, w której znika nasz podmiot, negatyw, na którym niknie wszelka tożsamość, odnajdująca siebie w piszą-cym ciele”17. Autor znika ze sceny „majacząc gdzieś w tle”, a pole spektaklu wypełnia się grą odbiorcy-czytelnika z tekstem. Tekst – powiązany, co ważne, z siecią innych tekstów18 – wchłania odbiorcę tworząc „złożony, dynamiczny, otwarty układ, zbu-dowany na fundamencie dzieła i zanurzony w świecie relacji między tekstowych”19. Barthes kreśli tym samym nie tylko nową wizję literatury, a także nową, zbudowaną na odmiennych fundamentach wizję kultury. Przyczynia się jednocześnie do ukształ-towania jednego w ważniejszych kontekstów, w których rozwija się sztuka interak-

16 R. Barthes, Śmierć autora, w: Teksty Drugie, nr 1-2, 1999, s. 247.17 Ibidem.18 Tekst jest traktowany w ujęciu intertekstualnym Barthesa jako węzeł, jeden z wielu elementów teksto-

wej sieci. Odbiorca, jako swoisty moderator, odsłania znaczenie pojedynczego tekstu, pozostającego w trwałej relacji z całą siecią tekstualną (por. R. Kluszczyński, Sztuka…, s. 126-127).

19 Ibidem, s. 130.

Page 76: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

75Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne sprzężenie...

tywna. Pozbawienie autora dominującej pozycji i zastąpienie wzorcowej interpretacji wielością doświadczeń odbiorczych oraz teoria otwartego tekstu sieciowego, pozwa-lają przejść dalej do kolejnej ważnej teorii stanowiącej trzon sztuki interaktywnej.

Mowa tu o teorii hipertekstu, która stała się czynnikiem wyraźnie oddziałującym na proces przeobrażeń kultury. Pojęcie hipertekstu ukute w 1965 roku przez The-odora H. Nelsona odnosi się do nielinearnego pisania, które rozgałęziając się daje czytelnikowi do dyspozycji różne możliwości wyboru. Za przedsmak hipertekstu – będącego jedną z immanentnych właściwości najnowszych mediów, takich jak In-ternet – uznać można elipsy narracyjne Julio Cortazara w powieści Gra w klasy czy kompozycje szkatułkowe w Rękopisie znalezionym w Saragossie Jana Potockiego. Hipertekst, którego źródeł doszukiwać można się w literaturze, przenosi się obecnie do sfery globalnej komunikacji, będąc nieusuwalnym elementem wielu na co dzień używanych interfejsów. Kiedy dodać do „niesekwencyjnego pisania” wyróżniony aspekt technologiczny, rozwija się ono w hipermedia, które operują nie tylko tek-stem, ale również grafiką, słowem mówionym, dźwiękiem, wideo i animacją. Czy-telnik w hipermedialnym uniwersum w zasadzie przestaje być czytelnikiem. Staje się interaktorem, kreującym swą własną ścieżkę potrzeb, celów i ambicji. Nie tylko czyta, a odbiera i przetwarza. Obcując z interfejsem, programem, tworzy nową ja-kość. „Teoria hipertekstu Nelsona może być […] uznana za jedną z teoretycznych matryc sztuki interaktywnej”20.

Inną matrycę tego typu stworzył francuski filozof, Jacques Derrida. Stworzył on koncepcję kwestionującą zasadność poszukiwań w dziele apriorycznego i nadrzęd-nego wobec odbiorcy sensu. Odbiorca jawi się jako swoisty negocjator znaczenia, przed którym stoi otwarty na interpretację świat dzieła, a sama interpretacja przybie-ra charakter gry, jest współtworzeniem i niekończącym się procesem nadawania uni-kalnej struktury i nowego sensu. Koncepcja ta wyraźnie koresponduje z istotą sztuki interaktywnej, w której ukończone dzieło-artefakt ustępuje pola dziełu-wydarzeniu. Sens dzieła interaktywnego nie jest niczym skończonym, ostatecznym, każdy odbior-ca kreuje go indywidualnie. Demitologizacja dominującego artysty, który stoi odtąd w tle sceny (niekoniecznie majaczy), idzie w parze z wyeksponowaniem wzajemnej gry interaktora z dziełem. Autor ma za zadanie stworzyć jedynie dyspozytyw, czyli sam kontekst, interfejs, na bazie którego aktywny odbiorca ufunduje nową jakość. W wyniku odwrócenia tradycyjnych ról sytuacji estetycznej21 zaognia się wokół sztuki interaktywnej wiele sporów. Wszak do niedawna w centrum zainteresowań

20 Ibidem, s. 128.21 Na sytuację estetyczną, według Marii Gołaszewskiej, składają się m.in. dzieło sztuki, twórca, odbiorca,

świat wartości, świat realny, założenia artystyczne, realizacja dzieła, proces twórczy, osobowość twórcy i od-biorcy i wiele innych. W sumie Gołaszewska wyróżnia 21 elementów konstytutywnych. Za nadrzędny wobec pozostałych składnik uznaje ona wartość estetyczną. Ryszard Kluszczyński, nawiązując do tego klasycznego ujęcia, za naczelny element sytuacji estetycznej w sztuce interaktywnej uznaje relacyjność/komunikacyjność, detronizując tym samym wartość estetyczną (zob. M. Ostrowicki, op. cit., s. 165-167).

Page 77: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

76 Tomasz Walczyk

stał artysta, zazwyczaj utalentowany, jego medium (tworzywo) oraz efekt talentu (a nawet geniuszu) twórcy, czyli dzieło (obraz, rzeźba, utwór muzyczny itp.).

Wraz z wynalazkami w dziedzinie mediów idą w ślad nieuchronne przeobrażenia dotykające w poważnym stopniu również teoretycznej refleksji na temat sztuki. Już fotografia, a następnie film, tworzone przy pomocy nowych materiałów, uruchomi-ły proces zauważalnych zmian. Technologia stała się nad wyraz często niezbędnym pośrednikiem, bez którego wyobraźnia wielu współczesnych artystów nie mogłaby znaleźć ujścia. Za przykład może posłużyć tu Roman Polański, który pracując na planie Matni uznał, iż kino to najlepsze, jeśli nie jedyne medium, przy pomocy któ-rego przedstawić można historię zawartą w scenariuszu. Jako inny przykład może posłużyć popularna dziś fotografia cyfrowa, wraz z całym arsenałem komputero-wego oprogramowania graficznego. Pytanie tylko, czy jakość pędzla można utożsa-miać z jakością najnowszego aparatu wyposażonego w błyskotliwe dokonania nauki i technologii. Jest to wątpliwe, choćby z uwagi na potęgę programów tkwiących w instrumentarium fotografa, stanowiących kolejny element pośredniczący w two-rzeniu dzieła22. Jakość aparatu w dużej mierze decyduje o jakości fotografii. Kontakt artysty z pędzlem i farbą uznać można za bardziej autentyczny, bezpośredni. Twórcy działający w obrębie sztuki interaktywnej odrywają się zaś od tradycyjnie pojmowa-nego dzieła w jeszcze większym stopniu. Odwrócenie ról jest tutaj kolosalne. Arty-sta zostaje niejako wygnany z własnej ziemi. W znacznej mierze jego rolę przejmuje odbiorca. Można sobie jedynie wyobrazić sytuację, w której będący w muzeum kon-templator malarstwa Jacksona Pollocka spróbowałby zmodyfikować dzieło malarza, rozpryskując farbę w podobny jak artysta sposób. To hipotetyczne zdarzenie posłu-żyć może jako przykład kolosalnej zmiany, przykład detronizacji autora, którego dzieło, jeszcze do niedawna nienaruszalne, chronione wręcz pancerną kopułą, dziś (w przypadku sztuki interaktywnej) wystawione jest na swobodne działania odbior-cy. Kolejne wątpliwości dotyczą statusu artysty. Czy konstruktor aparatu fotograficz-nego ma prawo obwołać się artystą w wyniku zaprojektowania i wytworzenia urzą-dzenia, bazowego interfejsu? I czym się różni jego funkcja od funkcji producenta interfejsu, na którym bazuje sztuka interaktywna? Jak pogodzić, umieszczając pod jednym szyldem, całą obserwowaną dziś artystyczną różnorodność? Czy Mona Lisa powinna uśmiechnąć się wyraźniej i ochoczo stanąć w jednym szeregu z „tysiącami” swych zmodyfikowanych w Internecie kopii? A co jeśli świetną karykaturę uzyska-my używając programu komputerowego, algorytmicznie generującego najbardziej trafiające w gusta motywy? Czy nie doszło do ostatecznego złamania granic i czy sztuka nie stała się zbyt odczłowieczona? W sytuacji kiedy to komputer wykonuje za człowieka tak wiele zadań, czy nadal należy mówić o sztuce używając dawnego ter-

22 Sam aparat cyfrowy wyposażony jest w software stworzony przez jednego z technologicznych poten-tatów. Problematykę tę porusza w swej książce Villem Flusser (zob. V. Flusser, Ku filozofii fotografii, Aletheia, Warszawa 2015).

Page 78: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

77Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne sprzężenie...

minologicznego instrumentarium? Te i inne kontrowersje powinny być rozpatrywa-ne w ramach estetyki, która współcześnie stanęła przed nie lada problemem. Sztuka interaktywna budzi wiele antagonizmów, które częściowo wynikać mogą w błyska-wicznych przeobrażeń społecznych. Powstanie Internetu dokonało przewrotu w ko-munikacji. Niegdyś nadanie wiadomości wymagało wyczerpującej i niebezpiecznej wędrówki kuriera, później przyszedł czas na dyliżanse, pociągi, samoloty. Ostatecz-nie człowiek obudził się w świecie krótkiego, cyfrowego błysku informacyjnego, którego nie ogranicza żaden ziemski dystans. Podobnie rzecz ma się ze sztuką naj-nowszych mediów. Próba opublikowania twórczych dokonań w Internecie nie stano-wi żadnego problemu. Obecnie Internet kipi wręcz od skumulowanych na serwerach ekspresji, tworząc kolaż z wielu nakładających się na siebie warstw. Niekoniecznie idzie to w parze z ich wysoką jakością. W tym zróżnicowanym środowisku współ-czesnej kultury, sztuka interaktywna wysuwa się na czoło peletonu w emocjonują-cym wyścigu o „laur” kontrowersyjności.

Obszar dociekań współczesnej estetyki staje się w istocie polem zmagań trady-cyjnych i nowoczesnych perspektyw badawczych. „Ekspansja technologii i tempo zachodzących zmian powoduje […], że utrudniona staje się krytyczna refleksja nad charakterem dziejących się procesów. Wydaje się wręcz, że dyskurs nad procesem postępującej technicyzacji rzeczywistości i wynikającymi z niego przemianami kultury sprowadza się często do naszpikowanej z jednej strony wszelkiego rodzaju przesądami, z drugiej zaś futurystycznymi fantazjami, karczemnej awantury, w któ-rej po jednej stronie barykady zwierają swe szyki odurzeni wizjami wszechpotężnej sieci czystej informacji technofanatycy, po drugiej zaś snujący apokaliptyczne wizje zagłady ludzkości cyberpesymiści”23.

Michael Heim – znany powszechnie, jako „filozof cyberprzestrzeni” – odcina się od tych skrajnych postaw. Proponuje stanowisko pośrednie zwane wirtualnym reali-zmem24, które ma za zadanie aktywizować dialektyczną relację między opozycyjny-mi stanowiskami. Wynikiem tego dialogu powinna być pogłębiona krytyczna analiza samej technologii i jej właściwości, nie zaś kontrowersyjna problematyka potencjal-nych jej konsekwencji. Heim wkracza tym samym na metapoziom dyskusji o cyber-kulturze i jej emanacjach.

Co zatem z estetyką, która – jak przywołuje Wolfgang Welsch – uznawana jest za dziedzinę tradycyjnie „powiązaną z tym co artystyczne, z eksplikacją pojęcia sztu-ki, w szczególny sposób uwzględniającą aspekt piękna”25? W sztuce nowoczesnej wartość piękna przestaje mieć kluczowe znaczenie, jest zastępowana często przez samą już chęć znoszenia estetycznych granic. Jak wskazuje Welsch – „Marcel Du-

23 M. Ożóg, Krytyczny wymiar sztuki interaktywnej, w: Estetyka wirtualności, red. M. Ostrowicki, Univer-sitas, Kraków 2005, s. 196.

24 Zob. M. Heim, Virtual Realism, Oxford University Press, New York, London 1998.25 W. Welsch, Estetyka poza estetyką. O nową postać estetyki, Universitas, Kraków 2005, s. 114.

Page 79: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

78 Tomasz Walczyk

champ kwestionował prymat widzialności, James Joyce formę książki, Jackson Pol-lock granice malarstwa, a John Cagestatus muzyki”26. Twórcy sztuki interaktywnej wykraczają poza granicę wykreśloną przez dzieło-artefakt i dominującego w tym układzie artysty. Welsch postuluje wprowadzenie dyscypliny, która wyszłaby nie-jako poza ramy narzucone przez tradycyjną estetykę. Fundament tradycji wspiera-ny przez dorobek filozoficzny Kanta, Hegla, Ingardena czy Adorno należałoby tym samym przekształcić w obszar o szerszym polu zagadnień. Ta „estetyka poza este-tyką”, „transestetyka”, jak nazywa ją Welsch, miałaby przekroczyć masywne ramy artyzmu i sięgnąć po inspiracje poza obszarem sztuki, gdyż tradycyjna filozofia sztu-ki jawi się, jako „próba wynalezienia uniwersalnej cegły, która miałaby pasować do każdego dzieła sztuki i nadawać się do wznoszenia gmachu estetyki”27. Należy, zda-niem niemieckiego filozofa, wyzwolić się z niewłaściwego utożsamiania tego co es-tetyczne, z tym co artystyczne, a filozofia sztuki winna dotykać takich sfer jak życie codzienne, polityka, ekonomia, ekologia czy nauka. Podkreśla on wyraźnie daleko idącą estetyzację życia codziennego, począwszy od jednostki, której zależy na pięk-nie cielesnym, skończywszy na estetyzacji przestrzeni publicznej, a nawet ogólnie pojętego środowiska naturalnego. Skala tych zjawisk wymusza więc niejako roz-szerzenie obszaru zainteresowań estetyki. „Estetyka – która, być może, zasługuje na miano dziedziny prawdziwego pluralizmu – popełnia błąd monizmu i zapomniała, iż homogenizacja również pod względem estetycznym jest z gruntu błędna”28. Ten zwrot w stronę pluralizmu czyni teorię estetyczną Wolfganga Welscha mocnym teo-retycznym fundamentem sztuki interaktywnej.

Transformacji estetyki i dostosowania jej do nowych warunków podejmuje się również Alnold Berleant, w swym artykule Estetyka i sztuka współczesna. Kwestio-nuje, podobnie jak Welsch, jej autonomię, ontologiczną odrębność w stosunku do innych fenomenów. Zjawiska artystyczne nie powstają w zamkniętej sferze, a artyści z wielką chęcią sięgają po inspirację do świata nauki i technologii. Berleant zauwa-ża też zmniejszający się dystans między elementami doświadczenia estetycznego, a wyraźne jest to zwłaszcza w odniesieniu do odbiorców aktywnie uczestniczących w procesie przekształcania dzieła i nadawania mu nowej struktury oraz znaczenia. Struktura dzieła sztuki traci tym samym cechę autonomiczności i harmonii, w dodat-ku neguje się ideę formy oraz naczelną wartość dzieła – piękno. W wyniku radykal-nych zmian, swoistego zacierania się ról przypisywanych dawniej poszczególnym elementom sytuacji estetycznej, Berleant postuluje wprowadzenie nowej teorii este-tycznej, w której centralną pozycję zajmowałaby kategoria pola estetycznego29.

26 Ibidem, s. 139.27 Ibidem, s. 117.28 Ibidem, s. 123.29 Kategoria pola estetycznego miałaby obejmować autonomiczne w tradycyjnym ujęciu kategorie artysty,

dzieła i odbiorcy (zob. R. Kluszczyński, Sztuka…, s. 150-151).

Page 80: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

79Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne sprzężenie...

Wymienione teorie estetyczne stanowią solidny fundament, na którym wielu współczesnych twórców z rozmachem buduje gmach sztuki interaktywnej. Estetyka idzie z duchem czasu i coraz częściej wciela w krąg swoich zainteresowań proble-matykę pozornie z nią niezwiązaną. Obserwuje się obecnie systematycznie wzrasta-jącą prędkość (pojazdów, transferu informacji), możliwość masowego magazynowa-nia danych, funkcjonowanie coraz sprawniejszych i skomplikowanych technicznie interfejsów oraz rosnące znaczenie rzeczywistości wirtualnej. Te fakty nie powinny pozostawać bez echa. Są to oznaki rozszerzającego się w zawrotnym tempie wpływu cyberkultury, sprzyjającego podłoża, na którym wzrasta niezwykle już dziś rozgałę-zione drzewo sztuki interaktywnej.

Sztuka, przywdziewając technologiczny uniform ulega niespotykanym wcześniej metamorfozom. W polu estetycznym (lub używając tradycyjnej terminologii, w sy-tuacji estetycznej) coraz większą rolę odgrywać zaczyna sam interfejs, a odbywa się to kosztem aktywności artysty oraz, co równie ważne, kosztem samodzielności od-biorcy. Rolę człowieka „z krwi i kości” przejmują coraz częściej wynalazki, a funk-cje statycznego dzieła-artefaktu transferowane są na dynamiczne dzieła-wydarze-nia. Najnowsza technologia cyfrowa pozwala na zanurzenie w świecie wirtualnym (immersję) lub zminimalizowanie rzeczywistego dystansu za sprawą interaktywnej transmisji (teleobecności). „Systemy interaktywne określa się tu jako przystosowane do prowadzenia dialogu z wykorzystującymi je (a może współpracującymi z nimi)ludźmi. Interaktywność z perspektywy aspektu technicznego postrzegana jest więc jako zdolność złożonego systemu do wykrywania i rozpoznawania ludzkich zacho-wań oraz reagowania na nie”30.

Interfejsy te mogą rozpoznawać fizyczne manipulacje, ruchy i mowę ciała, sta-ny psychiczne lub komunikaty werbalne. Urządzenie staje się nieodłącznym czynni-kiem konstytutywnym dynamicznego sprzężenia odbiorcy z dziełem interaktywnym.

Wraz ze wzrostem znaczenia technologicznego instrumentarium sztuki, pojawia się problematyka emancypacji i kontroli. Z jednej strony wyemancypowany interak-tor uwalnia się od tradycyjnej, kontemplacyjnej relacji z dziełem, zyskując nad nim kontrolę i możliwość jego przekształcania. Nadal jednak ogranicza go sam interfejs, który działa w oparciu o zakodowane algorytmy. Program określa więc ramy, po któ-rych może poruszać się odbiorca.

„Interaktywne media komputerowe doskonale wpisują się w tendencję eksterna-lizowania i uprzedmiotowienia operacji myślowych. Sama zasada hiperłączy, stano-wiąca podstawę mediów interaktywnych, uprzedmiotawia proces kojarzenia, często uważany za kluczowy dla ludzkiego myślenia. Procesy mentalne – refleksja, rozwią-zywanie problemów, zapamiętywanie i kojarzenie zostaje zeksternalizowane, spro-wadzone do wybrania łącza, przejścia na inną stronę, wybrania nowego obrazu lub nowej sceny […] jesteśmy zmuszani do podążania zaprogramowanymi wcześniej

30 Ibidem, s. 178.

Page 81: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

80 Tomasz Walczyk

i istniejącymi obiektywnie skojarzeniami […] jesteśmy zmuszani do wzięcia struk-tury czyjegoś umysłu za własny”31.

To interfejs, za którym „w tle sceny” stoi jego designer, odpowiada za lwią część procesu doświadczania dzieła. Ścisły związek między emancypacją, czyli domeną odbiorcy a kontrolą narzuconą przez twórcę zarysowuje istotę sztuki interaktywnej. Nowe oblicze artysty-designera sprawia, że staje się on reżyserem kontekstów, swo-istym budowniczym sieci dróg i ścieżek. Przed interaktorem stojącym na rozdrożu, otwiera się co prawda szeroki wachlarz możliwych do wyboru tras, jednak cały pro-ces interaktywnej podróży odbywa się w zaprojektowanym przez twórcę uniwersum. Pole estetyczne sztuki interaktywnej jest więc dynamiczną sferą, w której wspólnie partycypują zarówno twórca, jak i odbiorca, z tą różnicą, że mają oni do czynienia z dziełem podatnym na transformacje (w przeciwieństwie do nienaruszalnego dzie-ła-artefaktu w modelu kontemplatywnym).

Annick Bureaud proponuje rozróżnienie trzech warstw dzieła interaktywnego. Pierwszą z nich, wyjściową, jest warstwa dzieła-koncepcji, co oznacza ideę, dys-pozytyw, system, program, kontekst, czyli domenę autora. Następnie wyróżnia się warstwę dzieła-percepcji, w której pośredniczący interfejs odpowiedzialny jest za fizyczną formę informacji. Ostatnim wyróżnionym przez Bureaud poziomem jest dzieło-wykonanie, czyli interaktywne pole działań odbiorcy. Między wyróżniony-mi poziomami dzieła zachodzi nierozerwalny, dynamiczny związek i wcześniej już wskazany pojedynek między kontrolą artysty (poziom dzieła-koncepcji) a emancy-pacją artysty (poziom dzieła-wykonania). W ramach interfejsu przenikają się wza-jemnie zakodowane idee twórców oraz ich indywidualne realizacje powstałe wsku-tek partycypacji interaktorów.

Rozpiętość nakreślonej problematyki wymaga rzetelnej klasyfikacji, zaś dyna-mika zmian w obrębie badanego przedmiotu otwartości i przenikliwości. Nad do-kładnym przeglądem i kategoryzacją dzieł należących do nurtu sztuki interaktywnej pracuje obecnie wielu badaczy na całym świecie. Na polskim gruncie wyczerpują-cej analizy w tej dziedzinie dokonał Ryszard Kluszczyński. Wiele uwagi poświęca twórczości Luca Courchesne’a, którego uznaje za jednego z najbardziej znanych i cenionych artystów należących do nurtu sztuki interaktywnej. W czym zatem tkwi uprzywilejowana pozycja tego kanadyjskiego artysty? „Jest [ona] bez wątpienia re-zultatem stosunkowo wczesnego podjęcia przez niego twórczości z zastosowaniem komputerowych technologii interaktywnych. […] Jeszcze ważniejszym czynnikiem warunkującym wysoką ocenę jego twórczości jest fakt, że artysta ten wypracował bardzo indywidualną, charakterystyczną postawę oraz poetykę”32. Postawa ta wy-raźnie odzwierciedlona zostaje w dziele Portrait no. 1/Portrait One. Odbiorca dzie-ła zostaje umieszczony w rzeczywistości poszerzonej (Augmented Reality), dzięki

31 L. Manovich, op. cit., s. 134-135.32 R. Kluszczyński, Sztuka…, s. 201.

Page 82: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

81Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne sprzężenie...

umieszczeniu w centrum doświadczenia szklanej tafli umożliwiającej interaktywną komunikację z wirtualnym bytem. Co istotne, wirtualne byty, czyli w przypadku Co-urchesne’a portrety komputerowo wygenerowanych bohaterów, z łatwością reagują na zachowania interaktorów. Szklana tafla skutecznie wzmacnia u odbiorcy wrażenie realnie istniejącego rozmówcy33. Estetyka Augmented Reality, a wraz z nią odkrywa-nie możliwości sztuki portretu w epoce hipermediów, to jak twierdzi Kluszczyński, wyróżniki twórczości Courchesne’a.

Sztuka interaktywna niesie z sobą niezwykle zróżnicowany materiał do badań. Wątpliwości, które narastają podczas refleksji na jej temat, prowadzą do wielu nie-rozstrzygniętych po dziś dzień sporów. Wielu badaczy, w postępujących przeobraże-niach sztuki upatrywało krótkiej drogi do jej rozkładu i zaniku. Sztuka interaktywna zaczęła jawić się jako koń trojański, który doprowadzi do zgonu tradycyjnych war-tości estetycznych. Zniesienie dawnych podziałów i ról, pojawianie się wpływowych tekstów wieszczących „śmierć autora”, czy postępujący wzrost znaczenia technolo-gii (i jej wyraźnego wpływu na sztukę), wzbudziły wśród zwolenników tradycyjne-go ujęcia sztuki wiele obaw. Niegdyś to artysta finalizował dzieło sztuki, do zadań odbiorcy należała zaś kontemplacja i interpretacja dzieła według określonego przez twórcę klucza. Pozycja artysty wydawała się być niezachwiana. Hierarchia ta zmie-nia się diametralnie wraz z momentem nadejścia sztuki interaktywnej. Wielu uczo-nych zbudowało teorie estetyczne wykraczające poza ramy tradycyjnie pojmowanej sztuki, które ustanowiły solidny fundament nowego oblicza sztuki. Roland Barthes zdetronizował autora na gruncie literatury, a w jego ślady poszło wiele wybitnych osobistości, czyniąc podobnie w innych dziedzinach twórczej aktywności. Już dziś pewne jest jednak, iż autor nie umarł, w dodatku nie „majaczy” i ma się całkiem dobrze. Odrodził się jako designer. To on nakreśla konteksty, programuje interfej-sy, jest budowniczym cyfrowych sfer interakcji i dróg, którymi podróżuje interaktor. Przestaje, co prawda, dzierżyć berło i koronę, funkcję nieomylnego drogowskazu, któremu zmuszony był podporządkować się odbiorca. Nadal jednak odgrywa zasad-niczą rolę w kształtowaniu pola estetycznego i decyduje, przy znaczącym rzecz ja-sna wkładzie odbiorcy, o obliczu współczesnej sztuki hipermediów. Naczelną zasadą interaktywności zatem jest wzajemna relacja artysty, interfejsu oraz odbiorcy, czego owocem są indywidualnie wykreowane w dynamicznej przestrzeni twórczej, dzieła-wydarzenia. Ta współpraca, odbywająca się w komunikacyjnym wirze technologii cyfrowej, odpowiada za istotę sztuki interaktywnej.

33 Kolejne dzieła Courchesne’a jak Paysage no.1/Lanscape One oraz The Visitor:Living By Numbers, kontynuują tradycję zapoczątkowaną przez Portrait no. 1/Portrait One. W obu przypadkach odbiorca wchodzi w interakcję ze środowiskiem rozszerzonym, w którym prowadzi konwersacje z przywołanymi przez siebie wir-tualnymi postaciami. W każdym z tych przypadków charakterystyczne jest umieszczenie interaktora wewnątrz dzieła, nie zaś przez ekranem i jego dominującą, nieusuwalną ramą (zob. ibidem, s. 202-205.

Page 83: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

82 Tomasz Walczyk

Bibliografia

Barthes R., Śmierć autora, w: Teksty Drugie, nr 1-2, 1999.Flusser V., Ku filozofii fotografii, Aletheia, Warszawa 2015.Heim M., Virtual Realism, Oxford University Press, New York, London 1998.Kluszczyński R., Film, wideo, multimedia. Sztuka ruchomego obrazu w erze elektronicznej, Instytut Kul-

tury, Warszawa 1999.Kluszczyński R., Społeczeństwo informacyjne. Cyberkultura. Sztuka multimediów, Rabid, Kraków 2001.Kluszczyński R., Sztuka interaktywna. Od dzieła-instrumentu do interaktywnego spektaklu, Wydawnic-

twa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2010.Manovich L., Język nowych mediów, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2006.Ostrowicki M., Wirtualne realis. Estetyka w epoce elektroniki, Universitas, Kraków 2006.Ożóg M., Krytyczny wymiar sztuki interaktywnej, w: Estetyka wirtualności, red. M. Ostrowicki, Univer-

sitas, Kraków 2005.Welsch W., Estetyka poza estetyką. O nową postać estetyki, Universitas, Kraków 2005.Wittgenstein L., Tractatuslogico-philosophicus, Wydawnictwo PWN, Warszawa 2000.

interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne sprzężenie w hipermedialnym uniwersum sztuki interaktywnej

Streszczenie

Artykuł dotyczy sztuki interaktywnej, jej ścisłej relacji ze zdobyczami nauki i techniki. Twórcy należący do tego nurtu jednoznacznie rezygnują z klasycznego podziału na artystę i odbiorcę dzieła. W jego miejsce proponują interaktywną wymianę sprzężeń między designerem, interfejsem a interak-torem. Efektem tej nierozerwalnej relacji jest nowy wymiar estetyczny, w którym „śmierć autora” pro-wadzi do narodzin rozległej sieci twórców, wspólnie uczestniczących w procesie powstawania dzieła interaktywnego.

Słowa kluczowe: sztuka interaktywna, rzeczywistość wirtualna, hipermedia, hipertekst, cyberkultura.

interactor, interface and designer – a communication linkage in hypermedia universe of interactive art

Summary

The article concerns interactive art and its close relationship with the achievements of science and technology. The creators belonging to this trend clearly forgo the classic division between the artist and the recipient of the work of art. In its place they offer an interactive exchange of linkages between the designer, interface and interactor. The result of this inseparable relationship is a new aesthetic dimension, in which the „death of the author” leads to the birth of a vast network of creators, collectively participa-ting in the process of creating a work of interactive art.

Key words: interactive art, virtual reality, hypermedia, hypertext, cyberculture.

Page 84: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

Tom XVIISzkice HumanistyczneOSW

2017 Nr 2

Marta Stępień-Słodkowska, Maciej Rataj, Anna Krajewska-PędzikWydział Kultury Fizycznej i Promocji Zdrowia Uniwersytetu Szczecińskiego

Stosowanie suplementów diety przez osoby ćwiczące w siłowniach i klubach fitness

Wstęp

Dotychczasowe badania, prowadzone w ośrodkach na całym świecie, ukazują powszechność stosowania suplementacji w wielu populacjach, w celu uzupełniania diety w składniki odżywcze (Bailey et all 2013, Bieżanowska-Kopeć i wsp. 2010, Lebiedzińska i wsp. 2006). Zagadnienie to w sposób szczególny dotyczy osób ak-tywnych fizycznie (Skop-Lewandowska i wsp. 2013). Przyczyn tego stanu rzeczy należy upatrywać nie tylko w agresywnym przekazie medialnym, ale również we wzroście świadomości społeczeństwa na temat nieprawidłowości żywieniowych i innych zachowań antyzdrowotnych (Bailey et all 2013, Krejpcio i wsp. 2013). Po-wodem niepoprawnych zachowań są często: stres, wzrastające tempo życia oraz fakt, iż ludzie coraz mniej czasu przeznaczają na przygotowywanie posiłków w domu, zaś częściej korzystają z bogatych ofert rynku spożywczego (Skop-Lewandowska i wsp. 2013). Niestety, intensywne ćwiczenia bez zbilansowanej diety i dobrze dobra-nej suplementacji, mogą przynieść więcej szkody niż pożytku (Figaj i Poczta, 2016). Z drugiej strony powszechnie panuje opinia, że w osiągnięciu szybkich rezultatów wydają się być pomocne suplementy diety i środki erogeniczne, stosowane między innymi „na masę”, „rzeźbę” i „siłę” (Wilczek i wsp. 2013). Należy jednak pamiętać, że nieuzasadniona suplementacja, stosowana bez konsultacji z lekarzem może zabu-rzać równowagę w organizmie, prowadzić do hiperalimentacji (żywienia pozajelito-wego), a nawet powodować zatrucia (Krejpcio i wsp. 2013); bowiem nadmierne, jak i niewłaściwe przyjmowanie tych środków może doprowadzić do przekroczenia zale-canych dawek dla poszczególnych składników odżywczych, co niekorzystnie wpływa na ogólną kondycję organizmu człowieka (Skop-Lewandowska i wsp. 2013).

Jak we wszystkich dziedzinach życia, tak i w tej pojawiły się firmy, które pra-gną wzbogacić się na potencjalnych klientach i wprowadzają do sprzedaży suple-menty diety, w celu uzupełnienia brakujących składników w organizmie czło-

Page 85: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

84 Marta Stępień-Słodkowska, Maciej Rataj, Anna Krajewska-Pędzik

wieka intensywnie ćwiczącego (Dymkowska-Malesa i Walczak, 2011). Mianem suplementów określa się środki o zagęszczonej zawartości witamin, minerałów lub innej substancji, które zostały wprowadzone do ogólnodostępnej sprzedaży w for-mie kapsułek, tabletek, ampułek lub saszetek z proszkiem (Mieszkowska i Michota-Katulska, 2008). Preparaty z tej grupy żywności są dostępne na rynku bez recepty, mogą zawierać jeden lub kilka różnych składników, w zróżnicowanych daw-kach i formach (Krejpcio i wsp. 2013). Stanowią jedynie uzupełnienie niedoborów w diecie, wynikające z wielu czynników zewnętrznych takich jak: zły styl życia, a w tym nieracjonalny sposób żywienia, siedzący tryb pracy i zbyt aktywny tryb ży-cia (Mieszkowska i Michota-Katulska, 2008). W myśl przepisów preparaty te nie wy-kazują działania leczniczego. Producenci suplementów w swoim asortymencie posia-dają jednak znacznie szerszą listę aktywnych składników, niż przewiduje to Ustawa (Wilczek i wsp. 2013). Wiele z nich ma naukowo potwierdzone działanie i według tych danych są bezpieczne dla zdrowia osoby zażywającej, niektóre wywołują tylko i wyłącznie efekt placebo. Jednak najbardziej niebezpieczne są suplementy nie testo-wane prawidłowo lub wręcz z udowodnionym szkodliwym wpływem na organizm, a jednak w dalszym ciągu popularne na rynku. Niestety niska świadomość zagroże-nia dotycząca zażywania tych substancji może być przyczyną utraty zdrowia, a na-wet życia. Z tego względu należy stale monitorować zjawisko suplementacji oraz prowadzić właściwą edukację w tym zakresie (Krejpcio i wsp. 2013).

cel badań

Celem badań było określenie rodzaju i popularności stosowania suplementów diety i odżywek przez osoby uczęszczające do fitness klubu oraz ocena świadomości zagrożenia wynikającego z ich stosowania.

Materiał i metoda badań

Materiał do badań stanowiły dane uzyskane od 50 osób (20 kobiet i 30 męż-czyzn) ćwiczących w jednym z największych szczecińskich klubów fitness, które na wstępie zadeklarowały przyjmowanie suplementów diety wpływających na poprawę wyglądu fizycznego. Strukturę badanej grupy przedstawia tabela 1. Badania prze-prowadzono metodą sondażu diagnostycznego, techniką ankiety. Narzędzie stanowił kwestionariusz autorstwa własnego i był wypełniany anonimowo. Przed przystąpie-niem do badań, respondenci zapoznali się z celem badania. Kwestionariusz składał się z części dotyczącej cech demograficzno-społecznych, takich jak wiek, waga, wzrost, płeć, wykształcenie i miejsce zamieszkania oraz części dotyczącej zasadni-czego problemu badawczego.

Stan odżywienia oceniano wskaźnikiem Queteleta; BMI (Body Mass Index) = [masa ciała (kg)] : [wysokość ciała (m)]2. Klasyfikacja danych polegała na ich po-

Page 86: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

85Stosowanie suplementów diety przez osoby ćwiczące...

dziale na kategorie według stanu odżywienia badanych. Interpretacji wyników doko-nano zgodnie ze schematem podanym przez WHO w 2003 roku (Gertig 2006):

niedożywienie BMI < 18,5 kg/m – 2

norma BMI =18,5 – 24,9 kg/m – 2

nadwaga BMI = 25,0 – 29,9 kg/m – 2

otyłość BMI > 30,0 kg/m – 2

Otrzymane od respondentów dane poddano analizie statystycznej prostej, stosu-jąc arkusz kalkulacyjny Excel wchodzący w skład pakietu Microsoft Office.

tabela 1. Wybrane cechy demograficzno-społeczne badanej populacji

płeć n wykształcenie n wiek n

kobieta 20 podstawowe 0 < 18 lat 3

mężczyzna 30 zawodowe 8 18-25 lat 29

średnie 24 25-35 lat 17

wyższe 18 >35 lat 1

WynikiPosługując się wskaźnikiem Body Mass Indeks zaobserwowano wśród badanych

wszystkie spośród czterech podanych przez WHO stanów odżywienia (rys.1). Dwu-dziestu dwóch miało prawidłowy stan odżywienia, 5 niedożywienie, 19 nadwagę, a 4 otyłość. Stan odżywienia przedstawiono także w zależności od wybranych cech demograficzno-społecznych (tab. 2). Stwierdzono, że w normie znajduje się najwię-cej osób w przedziale wiekowym 18 - 25 lat z wykształceniem średnim i wyższym. Piętnastu badanych mężczyzn cechowała nadwaga, a czterech otyłość. U pięciu ko-biet wskaźnik BMI wskazywał niedożywienie.

rysunek 1. Stan odżywienia respondentów

Page 87: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

86 Marta Stępień-Słodkowska, Maciej Rataj, Anna Krajewska-Pędzik

tabela 2. Stan odżywienia badanej populacji w zależności od wybranych cech demograficzno-spo-łecznych

Stan odżywienia

niedożywienien

norman

nadwagan

otyłośćn

Płeć kobieta 5 11 4 0

mężczyzna 0 11 15 4

Wiek < 18 lat 0 1 2 0

18-25 lat 4 14 9 3

25-35 lat 1 7 7 1

>35 lat 0 0 1 0

Wykształcenie podstawowe 0 0 0 0

zawodowe 0 2 6 0

średnie 2 11 8 3

wyższe 3 9 5 1

Wszystkie badane osoby regularnie uczestniczyły w zajęciach fitness i ćwiczy-ły w siłowni w klubie. Dodatkowo podejmowały inne formy aktywności ruchowej; sztuki walki, gry zespołowe, inny trening siłowy i trening kondycyjny np. bieganie, jazdę na rowerze lub na rolkach (rys. 2).

rysunek 2. Dodatkowe formy aktywności podejmowane przez badanych w zależności od płci

Page 88: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

87Stosowanie suplementów diety przez osoby ćwiczące...

Respondenci stosowali suplementy diety w różnym przedziale czasowym (rys. 3). Największą grupę stanowiły osoby przyjmujące preparaty powyżej 12 miesięcy.

rysunek 3. Stosowanie przez respondentów suplementacji w określonym czasie

Celem niniejszych badań było uzyskanie danych na temat świadomości stosowa-nych preparatów oraz zagrożeń zdrowia wynikających z zażywania nieodpowiednich produktów lub nieodpowiednich ich dawek. Jak wynika z zebranych danych, prakty-kowanie zasięgania porad czy konsultacji kompetentnych osób dotyczy tylko 26% badanych stosujących suplementy diety (rys. 4).

rysunek 4. Praktyka zasięgania porad i konsultacji kompetentnych osób na temat stosowania suplementów diety przez badanych

Okazało się jednak, że nie wszystkie osoby analizowały skład zażywanego pre-paratu. Jednocześnie osoby te nie posiadały wiedzy na temat skutków ich stosowania (rys. 5, 6). Bardzo często osoby zażywające nie stosowały się do zaleceń producenta i norm podanych na opakowaniu produktu (rys. 7). Tyko dziewięć osób (18%) stoso-wało dokładnie zalecenia producenta.

Page 89: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

88 Marta Stępień-Słodkowska, Maciej Rataj, Anna Krajewska-Pędzik

rysunek 5. Analiza składu zażywanego suplementu przez respondentów w zależności od wykształ-cenia

rysunek 6. świadomość badanych na temat efektów działania zażywanych produktów w zależno-ści od wykształcenia

rysunek 7. Stosowanie się do zaleceń producenta odnośnie stosowania produktu w zależności od wykształcenia

Page 90: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

89Stosowanie suplementów diety przez osoby ćwiczące...

Tylko 8% badanych jest świadomych możliwości wystąpienia różnic pomiędzy składem produktu deklarowanym przez producenta a stanem rzeczywistym (tab. 3). Istnieje natomiast pewna świadomość dotycząca zagrożeń zdrowia związanych ze stosowaniem omawianych preparatów wspomagających lub niewłaściwego ich przyj-mowania. Dziesięciu (20%) respondentów podało zagrożenie rozwojem uzależnienia, 7 (14%) osób – zagrożenie wynikające ze zbyt długiego czasu zażywania produktu, natomiast 6 (12%) spośród badanych – zaburzenia zdrowia psychicznego. Najczęst-szymi niepożądanymi objawami ze strony organizmu zaobserwowanymi przez re-spondentów po zażywaniu suplementów są niepokój i problemy ze snem (rys. 8).

tabela 3. Zakupy produktów w internecie od nieznanych dostawców w zależności od wybranych cech demograficzno-społecznych

Płeć Tak Nie Wykształcenie Tak Nie Wiek Tak Nie

Kobieta 3 17 podstawowe 0 0 < 18 lat 1 2

Mężczyzna 3 27 zawodowe 2 6 18-25 lat 3 27

średnie 3 21 25-35 lat 2 14

wyższe 1 17 >35 lat 0 1

rysunek 8. Najczęstsze niepożądane objawy ze strony organizmu wynikające ze stosowania suple-mentów przez badanych

Niepokojące jest zjawisko, iż mimo odczuwanych ujemnych objawów ze strony organizmu, aż 8 (16%) osób kontynuuje zażywanie suplementów, a w swym działa-niu motywacją dla 38 (76%) osób jest widok osób znanych, szczupłych i pięknych o – wydawałoby się – perfekcyjnych sylwetkach.

Page 91: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

90 Marta Stępień-Słodkowska, Maciej Rataj, Anna Krajewska-Pędzik

Dyskusja

Ogół substancji stosowanych do poprawy wyników sportowych – siły, wy-trzymałości czy szybkości – ma wpływ także na wygląd fizyczny, w tym budowę masy mięśniowej. Są to środki poprawiające wydajność fizyczną i obraz własny (Maciejewska i Trzciński 2014). Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia w sprawie składu oraz oznakowania suplementów diety (2010) mogą one zawierać tylko określone witaminy i minerały, które odgrywają bardzo ważną rolę w orga-nizmie człowieka. Dostarczane w sposób odpowiedni zmniejszają ryzyko rozwoju wielu przewlekłych chorób i schorzeń (Bojarowicz i Dźwigulska 2012). Jednakże niebezpieczne jest przyjmowanie tych substancji niezgodnie z zaleceniami, ponie-waż do prawidłowego funkcjonowania organizmu niezbędna jest równowaga za-chowana pomiędzy poszczególnymi składnikami odżywczymi, np. zbyt duże dawki żelaza utrudniają wchłanianie witaminy E, natomiast przedawkowanie witaminy A ma działanie teratogenne, nadmiar miedzi uszkadza wątrobę, wysokie dawki fluoru – fluorozę, a żelazo odkładające się w trzustce, wątrobie i innych narządach powo-duje hemochromatozę (Mieszkowska i Michota-Katulska, 2008). Innym problemem jest zanieczyszczenie suplementów diety steroidami anaboliczno-androgennymi (Po-krywka i wsp. 2009).

Mimo opisanych w literaturze przedmiotu zagrożeń zdrowia i życia powstałych w wyniku nieodpowiedniego stosowania suplementów diety, w tym także produktów niedozwolonych, miliony ludzi na świecie, którzy rozpoczynają przygodę ze spor-tem sięgają po różnego rodzaju środki wspomagające będąc przekonanymi, że jest to najszybsza i najłatwiejsza droga do osiągnięcia sukcesu (Rój i wsp. 2013). Nie po-siadają oni fachowej wiedzy dotyczącej wspomagania organizmu i nie są świadomi zagrożeń wynikających z niewłaściwego ich stosowania. Dostępność szerokiej gamy produktów, w tym także nielegalnych sprawia, że młodzi ludzie coraz częściej eks-perymentują w ich zażywaniu.

Badania Rój i wsp. (2013) mające na celu poznanie wiedzy i zachowań osób amatorsko uprawiających sporty siłowe względem substancji dopingujących wyka-zały, że stosowanie preparatów wspomagających jest wśród nich bardzo popular-ne. Mężczyźni, pomimo pojawienia się u nich efektów ubocznych stosowania su-plementów, nie rezygnowali z przyjmowanego wspomagania. Wśród 50 badanych, 70% stosowało wspomaganie dłużej niż 6 miesięcy. Respondenci deklarowali po-prawę wyglądu i zwiększenie masy mięśniowej, jako główne czynniki motywujące do zażywania suplementacji. Natomiast wskazywane przez nich objawy uboczne to: obniżenie popędu seksualnego, podwyższone ciśnienie krwi i ginekomastia. Tylko 10% zażywało środki po konsultacji lekarskiej, a wszyscy badani kupowali produkty od znajomych i z Internetu.

Przedstawione w niniejszej pracy badania potwierdzają, iż poziom wiedzy w za-kresie stosowania środków farmakologicznych w celu poprawy wyglądu fizycznego

Page 92: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

91Stosowanie suplementów diety przez osoby ćwiczące...

stosujących je osób jest niewystarczający. Prawie 60% badanych stosowała prepara-ty powyżej 12 miesięcy, co jest długim okresem czasu nie pozostającym bez wpływu na funkcjonowanie organizmu. Tylko 26% respondentów zasięgało porady kompe-tentnych osób, głównie trenera personalnego i dietetyka, odnośnie zasad stosowa-nia wspomagania. Osiemnaście procent badanych analizowała skład zażywanych substancji, co świadczy o małej świadomości ogółu badanych na temat mechanizmu działania substancji w organizmie. Osoby badane wymieniały zagrożenia zdrowia związane z niewłaściwym stosowaniem produktów, jednakże aż 16% kontynuowało ich przyjmowanie, mimo występujących niepokojących objawów ze strony organi-zmu.

Badania opisane przez Frączak i Grzelak (2012) na temat suplementacji w gru-pie młodych mężczyzn podejmujących rekreacyjnie trening siłowy wykazały, że głównym motywem podjęcia treningu siłowego była poprawa wyglądu fizycznego i zwiększenie parametrów sprawności fizycznej, a rzadziej poprawa stanu zdrowia. W tym celu stosowali odpowiednio najczęściej kreatynę, odżywki białkowe, prepa-raty witaminowe i odżywki węglowodanowe. Mężczyźni pozytywnie, jako dobrą, oceniali swoją wiedzę na temat mechanizmu działania kreatyny na organizm, a wie-dzę posiadali przede wszystkim z Internetu, książek lub czasopism i od znajomych. Celem badań Krejpcio i in. (2011) była ocena powszechności stosowania suplemen-tów diety oraz świadomości na ten temat w grupie 23 kobiet i 27 mężczyzn aktyw-nych sportowo. Wszyscy badani korzystali z różnego rodzaju substancji wspoma-gających, większość z nich więcej niż jednego preparatu dziennie. Były to głównie preparaty witaminowo-mineralne, preparaty białkowe, białkowo-węglowodanowe i kreatyna. Decyzję o zażywaniu podejmowali w porozumieniu z trenerem, ale rów-nie często korzystali z informacji rozpowszechnianych przez znajomych. Tyko 4% badanych konsultowała się z lekarzem lub dietetykiem. Podstawowym źródłem wie-dzy na temat stosowanych środków był Internet, opinie trenera i znajomych. Zaob-serwowano niewielką świadomość możliwości wystąpienia szkodliwego wpływu suplementów na zdrowie. Dziewięćdziesiąt procent badanych uważała, że są one cał-kowicie bezpieczne dla zdrowia. Tylko 12% respondentów przyznało, że zapoznaje się z etykietą produktu. Pytani o ewentualne zagrożenia związane ze stosowaniem suplementów, respondenci podali: możliwość uzależnienia w przypadku nadużywa-nia, a większość przyznała się do przyjmowania większych od zalecanych dawek w celu uzyskania maksymalizacji wyników sportowych w krótkim czasie. W kon-sekwencji u 64% respondentów pojawiły się objawy niepożądane jak: bóle żołądka, kołatanie serca, rozdrażnienie i biegunki. Natomiast Wilczek i in. (2013) charaktery-zując grupę mężczyzn podejmujących różne formy aktywności fizycznej w sposób regularny stwierdził, że prawie 2/3 badanych mężczyzn w wieku 18-35 lat stosowało suplementację w celu poprawy wyglądu zwiększenia wytrzymałości i siły, a także rozwoju masy mięśniowej. Badani stosowali kilka preparatów uzupełniających jed-nocześnie. Zaobserwowanym niepokojącym zjawiskiem było stosowanie suplemen-

Page 93: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

92 Marta Stępień-Słodkowska, Maciej Rataj, Anna Krajewska-Pędzik

tacji bez konsultacji z lekarzem czy fizjologiem sportowym. Zdaniem autora wyniki badań wskazują, że bigoreksja stanowi realne zagrożenie wśród młodych ludzi.

Wszystkie przytoczone badania wskazują na brak świadomości, odpowiedniej wiedzy, a bardzo niepokojące jest zjawisko braku konsultacji badanych z wykwa-lifikowanymi osobami mogącymi prowadzić nadzór nad zdrowiem i przyjmowaną suplementacją. Dlatego wydaje się niezbędne podjęcie kampanii informująco-edu-kacyjnych, organizowanych przez trenerów z udziałem kompetentnych specjalistów np. lekarzy i wskazanie młodym ludziom miejsca, gdzie sami mogą znaleźć rzetelne informacje na ten temat. Ważne jest także, w przypadku osób zażywających prepa-raty, aby poinstruować je: jakimi zasadami kierować się powinny przy zakupie pro-duktu, z jakich produktów można bezpiecznie korzystać, jak zażywać wszelkiego rodzaju dostępne środki, jak odczytywać skład produktu i instrukcję wskazówek za-żywania substancji dozwolonych.

Bibliografia

Gertig H., Przysławski J., 1. Bromatologia, PZWL, Warszawa 2006, 374.Dymkowska-Malesa M., Walczak Z., 2. Prace poglądowe Suplementacja w sporcie, Nowiny Lekarskie 2011, 80, 3, 199–204.Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 18 maja 2010 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie skła-3. du oraz oznakowania suplementów diety. Dz.U.10.91.596.Maciejewska T., Trzciński P., 4. Zachowania ryzykowne podejmowane przez mężczyzn zagrożonych bi-goreksją, Rocznik Lubuski Tom 40, cz. 1, 2014, 145-154.Mieszkowska M., Michota-Katulska E., 5. Suplementy diety - korzyści i działania niepożądane, Bezpie-czeństwo pracy 6/2008.Pokrywka A., Kwiatkowska D., Kaliszewski P., Smorawiński J., 6. Stosowanie odżywek i suplementów diety w aspekcie badań antydopingowych, Medicina Sportiva Practica, 2009, Tom 10, Nr 1:18-22.Bojarowicz H., Dźwigulska P., 7. Suplementy diety. Część II. Wybrane składniki suplementów diety i ich przeznaczenie, Hygeia Public Health 2012, 47 (4): 433-441.Rój A., Wilczyńska A., Potoczny K., 8. Stosowanie środków dopingujących w świadomości osób ama-torsko uprawiających sport - doniesienie wstępne, Hygeia Public Health 2013, 48 (3): 337-339.Frączak B., Grzelak A., 9. Suplementacja kreatyną w grupie młodych mężczyzn podejmujących rekre-acyjnie trening siłowy, Probl Hig Epidemiol 2012, 93(1): 425-431.Krejpcio Z., Skwarek K., Hyżyk A.K., Dyba S., 10. Ocena powszechności spożycia suplementów diety w wybranej grupie osób aktywnych sportowo, Probl Hig Epidemiol 2011, 92(4): 935-938.Wilczek W., Kolarzyk E., Kwiatkowski J., 11. Dysmorfia mięśniowa (bigoreksja) - czy rzeczywiście sta-nowi realne zagrożenie dla młodych mężczyzn, Hygeia Public Health 2013, 48 (4): 537-544. Bieżanowska-Kopeć R, Leszczyńska T, Kopeć A. Suplementacja diety studentów wyższych uczelni 12. województwa małopolskiego witaminami i/lub składnikami mineralnymi. Żywn Nauka Technol Ja-kość 2010, 4(7): 132-140.Lebiedzińska A., Szpakow A., Hinc A., Filon J., Szefer P., Karczewski J.:13. Suplementacja witaminami i biopierwiastkami diety studentów polskich i białoruskich (Gdańsk, Grodno, Białystok). Żyw Czł Metab 2009, XXXVI,1: 55-60.Bailey R.L., Gahche J.J., Miller P.E., Thomas P.R., Dwyer J.T.: Why US Adults Use Dietary Supple-14. ments JAMA Intern Med. 2013;173(5): 355-36.Skop-Lewandowska A., Małek A., Gmur M., Kolarzyk E.: Sposób żywienia oraz popularność stoso-15.

Page 94: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

93Stosowanie suplementów diety przez osoby ćwiczące...

wania suplementów diety i odżywek wśród młodych osób uczęszczających do klubów fitness. Probl Hig Epidemiol 2013, 94(4): 786-793.Krejpcio Z., Staniek H., Chmielewska A.: Ocena powszechności spożycia suplementów diety w wy-16. branych grupach studentów. Probl Hig Epidemiol 2013, 94(3): 622-625.Figaj D., Poczta J.: Motywy podejmowania aktywności fizycznej na przykładzie osób trenujących 17. crossfit. Journal of Education, Health and Sport. 2016, 6(6): 95-106.

Stosowanie suplementów diety przez osoby ćwiczące w siłowniach i klubach fitness

Streszczenie

Współczesne żywienie, suplementacja oraz dążenie do poprawy jakości życia, to zagadnienia intere-sujące nie tylko specjalistów, ale również ogół społeczeństwa. Osoby podejmujące regularną aktywność fizyczną, przy nieodpowiednio dobranej diecie mogą być narażone na poważne niedobory pokarmowe. Jakościowe i ilościowe nieprawidłowości żywienia i zachowań żywieniowych mogą wpływać nie tylko na spadek zdolności motorycznych, obniżenie koncentracji, ale również zaburzenie procesów regenera-cyjnych oraz większą podatność na przemęczenie i przeciążenia organizmu ćwiczących. Liczne badania dowodzą, o powszechności stosowania suplementacji w wielu populacjach w celu uzupełniania diety w składniki odżywcze.

Celem badań było określenie rodzaju i popularności stosowania suplementów diety i odżywek przez osoby uczęszczające do jednego ze szczecińskich fitness klubów. Przedstawione w niniejszej pracy bada-nia potwierdzają, iż poziom wiedzy w zakresie stosowania środków farmakologicznych w celu poprawy wyglądu fizycznego stosujących je osób jest niewystarczający. Prawie 60% badanych stosowała prepara-ty powyżej 12 miesięcy, co jest długim okresem czasu nie pozostającym bez wpływu na funkcjonowanie organizmu. Tylko 26% respondentów zasięgało porady kompetentnych osób, głównie trenera personal-nego i dietetyka, odnośnie zasad stosowania wspomagania. Osiemnaście procent badanych analizowało skład zażywanych substancji, co świadczy o małej świadomości ogółu badanych mechanizmami dzia-łania substancji na organizm. Osoby badane wymieniały zagrożenia zdrowia związane z niewłaściwym stosowaniem produktów, jednakże aż 16% kontynuowało ich przyjmowanie, mimo występujących nie-pokojących objawów ze strony organizmu.

Słowa kluczowe: aktywność fizyczna, kluby fitness, stan odżywienia, suplementy diety.

the use of dietary supplements by persons exercising in gyms and fitness clubs

Summary

Modern nutrition, supplementation and a strive to improve the quality of life are questions of interest to not only specialists but also to the general public. People undertaking regular physical activity with an improper diet may be at risk of serious nutritional deficiencies. Qualitative and quantitative abnormali-ties of nutrition and dietary behaviors can affect not only the decline in motor skills, decreased concen-tration, but also disorders in regenerative processes and greater susceptibility to fatigue and overload an athlete’s body. Numerous studies demonstrate the universality of supplementation in many populations in order to supplement the diet with nutrients. The aim of the study was to determine the type and popu-larity of dietary supplements and nutrients for those attending one of Szczecin fitness clubs. This paper’s studies confirm that there is an insufficient level of knowledge on the use of pharmacological agents in order to improve the physical appearance of people using them. Almost 60% of respondents used the

Page 95: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

94 Marta Stępień-Słodkowska, Maciej Rataj, Anna Krajewska-Pędzik

preparations over 12 months which is a long period of time if not affecting the functioning of the body. Only 26% of respondents were getting advice from competent people, mainly personal trainers and nu-tritionists, on the rules of application support. Eighteen percent of respondents analyzed the composition of the substances they were using, which showed a low awareness of all respondents about the mechani-sms of the substances’ influence on the body. Examined persons showed health hazards associated with the improper use of the product, but as much as 16% declared to continue their use, in spite of the di-stressing symptoms of the body.

Key words: physical activity, fitness clubs, nutritional condition, dietary supplements.

Page 96: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

Tom XVIISzkice HumanistyczneOSW

2017 Nr 2

Kamila Pasternak-Mnich1 , Magdalena Charłusz-Zasiewska2, Jowita Gasztych1, Marta Chrzanowska-Rydz1, Elżbieta Łuczak3, Robert Irzmański4, Jolanta Kujawa1

1. Klinika Rehabilitacji Medycznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. 2. Wydział Nauk o Zdrowiu Kujawskiej Szkoły Wyższej. 3. Zakład Fizjoterapii Społecznej Akademii Nauk. 4. Pracownia Ergonomii i Fizjologii Wysiłku Fizycznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi

Analiza porównawcza skuteczności przeciwbólowej wybranych metod aplikacji promieniowania laserowego

u osób z zespołami bólowymi części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa

Wstęp

Bóle zlokalizowane w części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa dotykają ok. 80% osób po 20. roku życia. Stanowią one główną przyczynę przebywania na zwolnieniu pacjentów poniżej 40 r. ż. i plasują się w pierwszej trójce przyczyn niezdolności do pracy osób po 40 r. ż.1,2.Poza znacznym obniżeniem komfortu życia pociągają za sobą również konsekwencje ekonomiczne wynikające nie tylko z ograniczenia zdol-ności do pracy osób w wieku produkcyjnym, ale i ponoszonych nakładów na opiekę zdrowotną3,4. Według niektórych badaczy czynniki patoanatomiczne mają niewiel-kie znaczenie w doborze leczenia5,6. Bez podejmowanego leczenia u ok. 50% cho-

1 Depa A., Drużbicki M.: Ocena częstości występowania zespołów bólowych kręgosłupa lędźwiowego odcinka kręgosłupa w zależności od charakteru wykonywanej pracy. Przegląd Medyczny Uniwersytetu Rzeszowskiego. 2008, 1:34-41.

2 Furlan A. D., Yazdi F., Tsertsvadze A., Gross A., Van Tulder M., Santaguida L.: A Systematic Review and Meta-Analysis of Efficacy, Cost-Effectiveness, and Safety of Selected Complementary and Alternative Medicine for Neck and Low-Back Pain. Evid Based Complement Alternat Med. 2012; doi:10.1155/2012/953139.

3 Santaguida P. L., Gross A., Busse J., Gagnier J., Bhandari M., Raina P.: Complementary and alterna-tive medicine in back pain utilization report. Evidence Report/Technology Assessment. Agency for Healthcare Research and Quality. 2009, No.177.

4 Strine T.W., Hootman J.M.: US national prevalence and correlates of low back and neck pain among adults. Arthritis and Rheumatism. 2007, 57(4): 656–665.

5 Weiner B.: Historical perspective: the development and use of spinal disease categories. Spine. 2008, 33(8): 925-930.

6 Weiner B.: Spine update: the biopsychosocial model and spine care. Spine. 2008,33(2): 219-223.

Page 97: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

96 Kamila Pasternak-Mnich i in.

rych ból ustępuje po tygodniu, u 80% po miesiącu a u 92% po dwóch miesiącach do pół roku. Ma on jednak charakter nawrotowy i jeśli pacjenci nie poddają się leczeniu i rehabilitacji niemal w 95 % przypadków ból powraca. Jest to zjawisko powszechne dla osób cierpiących na dolegliwości bólowe części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłu-pa podobnie jak występowanie zaostrzeń i przewlekłe utrzymywanie się objawów. Trzeba również podkreślić fakt, iż problem dotyka osób coraz młodszych, a nawet dzieci. Z przeglądu piśmiennictwa wynika, iż cierpi na niego aż 30% osób nie prze-kraczających 25 r. ż.7. Poza konsekwencjami gospodarczymi oraz psychospołecz-nymi bóle części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa stanowią również poważny pro-blem diagnostyczny i terapeutyczny. Zakres możliwości terapeutycznych dla osób z bólem odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa jest szeroki. W terapii można wykorzystać min. programy edukacyjne, terapię poznawczo-behawioralną, farmako-terapię, elektroterapię i termoterapię, terapię manualną, i kinezyterapię. Większość z tych form terapii jest zawarta w Wytycznych Europejskiej Strategii Zarządzania w Przewlekłym Ból Pleców (European Guidelines for the Management of Chronic Low Back Pain)8.

Według badania Global Burden of Disease (GBD) obejmującego chorych w la-tach 2000-2010, przeprowadzonego przez Światową Organizację Zdrowia – World Health Organisation (WHO), częstość występowania bólu części lędźwiowo-krzyżo-wej kręgosłupa określono jako wysoką.

Wg GBD około 9,2% populacji światowej jest dotknięte bólem dolnej części krę-gosłupa, który jest jedną z głównych przyczyn YLDs (years of healthy life lost due to disability) w świecie9. Według wielu autorów występowanie tego typu dolegliwo-ści jest związane min. z rodzajem wykonywanej pracy. Na podstawie danych zebra-nych przez zespół Marisol Concha-Barrientos dotyczących wybranych czynników ryzyka zawodowego w skali światowej stwierdzono, że na umiarkowaną i wysoką ekspozycję na te czynniki narażeni są pracownicy linii produkcyjnych (operatorzy), pracownicy serwisów, rolnicy oraz pielęgniarki.

Mimo powszechności występowania bólu części lędźwiowo-krzyżowej kręgo-słupa dostarcza on ciągle trudności diagnostyczno-terapeutycznych10,11. Obecnie do-

7 Strine T.W., Hootman J.M.: US national prevalence and correlates of low back and neck pain among adults. Arthritis and Rheumatism. 2007, 57(4): 656–665.

8 Airaksinen O., Brox J.I., Cedraschi C., Hildebrandt J., Klaber-Moffett J., Kovacs F., Mannion A.F., Reis S., Staal J.B., Ursin H., Zanoli G. European guidelines for the management of chronic non-specific low back pain. COST B13 Working Group on Guidelines for Chronic Low BackPain

9 Hayden J.A., van Tulder M.V., Malmivaara A., Koes B.W. Exercise therapy for treatment of non-specific low back pain. Cochrane Database Syst. Rev. 2005, 20(3), CD000335.

10 Hedberg K., Alexander L.A., Cooper K., Hancock E., Ross J., Smith F.W.: Low back pain: An assess-ment using positional MRI and MDT. Manual Therapy. 2013, 18(2): 169-171.

11 Carlsson H., Rasmussen-Barr E.: Clinical screening tests for assessing movement control in non-specific low-backpain. A systematic review of intra- and inter-observer reliability studies. Manual Therapy. 2013, 18(2): 103-110.

Page 98: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

97Analiza porównawcza skuteczności przeciwbólowej...

stępnych jest wiele, często wykluczających się koncepcji i klasyfikacji dotyczących tego rodzaju dolegliwości 12,13 .

Jedną z metod fizjoterapeutycznych stosowanych w tych przypadkach jest lasero-terapia biostymulacyjna.

System MLS M1 umożliwia nie tylko emisję jednoczasową dwóch długości fali promieniowania laserowego (808 nm i 905 nm) ale również szeroki zakres modyfi-kacji jego emisji (emisja ciągła i impulsowa w zakresie 1-2000 Hz). Nie ma jednak wystarczającej liczby badań pozwalających na określenie, które metod naświetlań są bardziej efektywne.

cel pracy

Celem pracy była analiza porównawcza skuteczności wybranych metod aplikacji promieniowania laserowego u pacjentów z zespołem bólowym części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa. Postanowiono ocenić wpływ promieniowania laserowego na zakres ruchomości części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa i na aktywność fizyczną. Celem badania była również optymalizacja metodyki naświetlania.

Materiał i metody

Badaniu poddano 80 osób w wieku od 32 do 84 lat (średnia wieku 58,3 ± 20,4) uskarżających się na ból części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa, podzielonych na dwie grupy:

Grupa A: (n=40) składająca się z 21 mężczyzn i 19 kobiet, średnia wieku 52,5 ± 20,5 lat. Badanych poddano serii 10 zabiegów laseroterapii metodą skaningową, emisją ciągłą fali f=808 nm, gęstości powierzchniowej mocy 510 mW/cm2 i gęstości powierzchniowej energii 10 J/cm2, na powierzchnię 100 cm2 (powierzchnia zabiegu 10 x10 cm).

Grupa B: (n=40), składająca się z 15 mężczyzn i 25 kobiet średnia wieku bada-nych wynosiła 63,6 ± 20,4 lat. W grupie wykonywano serię 10 zabiegów laserote-rapii metodą punktową (4 punkty po każdej ze stron części L-S kręgosłupa wzdłuż kręgosłupa w przestrzeniach międzywyrostkowych przy użyciu promieniowania emitowanego przez system MLS (Multiwave Locked System), który umożliwia naświetlanie w czasie jednego zabiegu dwiema długościami fal ciągłych (808nm i 905nm), gęstość powierzchniowa mocy wynosiła 320 mW/cm2, a gęstości po-wierzchniowej energii 10 J/cm2.

12 Hahne A.J.: Pathoanatomy and classification of low back disorders. Manual Therapy. 2013, 18(2): 165-16813 Leboeuf-Yde C., Lemeunier N., Wedderkopp N., Kjaer P.: Evidence-based classification of low back

pain in the general population: one-year data collected with SMS Track. Chiropractic & Manual Therapies. 2013,2: 21-30.

Page 99: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

98 Kamila Pasternak-Mnich i in.

Do grup badawczych kwalifikowano chorych z rozpoznaną chorobą zwyrodnie-niową części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa, chorobą krążka miedzykręgowego lub zaburzeniami w obrębie korzeni rdzeniowych i splotów nerwowych, u których nie występowały przeciwwskazania do stosowania laseroterapii. Osoby te nie były poddawane w czasie trwania eksperymentu oraz przynajmniej trzy miesiące przed jego rozpoczęciem innym bodźcom fizykalnym oraz kinezyterapii i terapii manual-nej. Część badanych w czasie trwania eksperymentu przyjmowała środki przeciw-bólowe: w grupie A: 23 pacjentów doraźnie i 8 w sposób ciągły, w grupie B: 24 pacjentów doraźnie i 10 w sposób ciągły. Kwalifikacja do grupy badanej następo-wała na podstawie wyrażonej pisemnie przez pacjenta zgody na badanie i podda-nie się zabiegom laseroterapii. Oceny skuteczności przeciwbólowej zastosowanego leczenia dokonano w obu grupach na podstawie badania, w którym wykorzystano wizualną skalę analogową skalą (VAS) określającą poziomu bólu w skali od 0 do 10, gdzie 0 oznacza całkowity brak bólu, a 10 ból nie do wytrzymania oraz zmodyfiko-wany kwestionariusz wskaźników bólu według Laitinena14, biorąc pod uwagę cztery wskaźniki: intensywność bólu, częstotliwość jego występowania, przyjmowanie le-ków przeciwbólowych oraz ograniczenie aktywności ruchowej. Wskaźniki oceniane były w pięciostopniowej skali od 0 do 4 (0 – brak, 4 – największe nasilenie).

Do oceny ruchomości części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa wykorzystano test palce-podłoga. Każdy z podanych wyżej wskaźników oceniany był dwukrotnie, przed i po serii zabiegów.

Analizowane zmienne scharakteryzowano obliczając średnią odchylenie standar-dowe (SD) oraz medianę. Zgodność rozkładu zmiennych z rozkładem normalnym sprawdzono przy pomocy testu Shapiro – Wilka. Do opracowania statystycznego wyników zastosowano pakiet oprogramowanie Stat / Special Edition 12.1 dla Win-dows (College Station, Texas, USA). Przyjęto poziom istotności p= 0,05. Istotność różnic oceniono przy pomocy testów: Manna-Whitneya-Wilcoxona, kolejności par Wilcoxona oraz analizy wariancji (ANOVA) z powtórzeniami. Wszyscy badani zo-stali poinformowani o założeniach eksperymentu medycznego i wynikających z nie-go potencjalnych zagrożeniach, oraz wyrazili pisemną zgodę na jego przeprowadze-nie. Na przeprowadzenie badań uzyskano zgodę Komisji Bioetyki nr. RNN/462/09/KB z dn. 9.06.2009 r.

Wyniki

Przyjęto poziom istotności p= 0,05. Przed terapią ocena punktowa badanych pa-rametrów nie różniła się istotnie statystycznie. Na podstawie przeprowadzonych ba-dań i analizy wyników stwierdzono w obu badanych grupach istotne statystycznie

14 Department of Health Statistics and Information system WHO. WHO methods and data sources for global burden of disease estimates 2000-2011. Geneva, November 2013: 35-36.

Page 100: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

99Analiza porównawcza skuteczności przeciwbólowej...

zmniejszenie intensywności bólu wg. wizualnej analogowej skali bólu (tab. 1.) oraz zmodyfikowanego kwestionariusza Laitinena (tab. 2.). Zaobserwowano statystycz-nie istotną różnicę efektu terapeutycznego ocenianego wg skali VAS miedzy bada-nymi grupami (tab. 1.). Wykazano również znamienne statystycznie zmniejszenie częstości występowania bólu, stosowania leków przeciwbólowych oraz poprawę ak-tywności ruchowej w obu badanych grupach wg zmodyfikowanego kwestionariusza Laitinena, jednak tylko różnica w ograniczeniu aktywności ruchowej między grupa-mi była istotna statystycznie (tab. 2.).

tabela 1. Analiza zmian intensywności bólu wg. skali VAS po zastosowanych naświetlaniach pro-mieniowaniem laserowym

Wizualna Analogowa Skala Bólu (VAS).

n Średnia SD Mediana p-valuep-value

LT Tradycyjna vs LT MLS (po terapii)

Grupa A LT tradycyjna

przed terapią 40 5,5 pkt. 1,8 5 S

p < 0,001, S

p < 0,01

po terapii 40 3,9 pkt. 1,8 3

Grupa B LT MLS

przed terapią 40 6,6 pkt. 1,7 6 S

p < 0,001, po terapii 40 4,3pkt. 2,4 3,5

S – różnica istotna statystycznie

tabela 2. Analiza oceny skuteczności terapeutycznej zastosowanych naświetlań promieniowaniem laserowym wg. Zmodyfikowanego Kwestionariusza Laitinena

Grupa A: Lt tradycyjna Grupa B: Lt MLSp-value

Lt trad. vs i Lt MLS(po terapii)

średnia ± SDliczby punktów

p-value

średnia ± SDliczby punktów

p-valueprzed terapią

po terapii

przed terapią

po terapii

Intensywność bólu 2,1 ± 0,9 1,4 ± 0,7 S

p < 0,001 2,3 ± 0,6 1,4 ± 0,7 Sp< 0,001

NS p < 0,725

Częstotliwość występowania

bólu2,3 ± 0,2 1,7 ± 0,2 S

p < 0,001 2,8 ± 1,0 1,7 ± 1,0 Sp< 0,001

NS p < 0,593

Stosowanie leków przeciw-

bólowych1,2 ± 1,0 0,6 ± 0,8 S

p < 0,001 1,1 ± 0,6 0,8 ± 0,7 Sp = 0,001

NS p = 0,176

Ograniczenie aktywności ruchowej

1,5 ± 0,8 1.0 ± 0,6 S p < 0,001 2,5 ± 0,9 1,7 ± 1,0 S

p< 0,001S

p = 0,005

Średnia sumarycznej

liczby punktów wszystkich

wskaźników

7,1 ± 3.0 4,6 ± 2,3 S p < 0,001 8,6 ± 2.0 5,6 ± 3,0 S

p < 0,001NS

p < 0,290

S - różnica istotna statystycznie; NS – różnica nieistotna statystycznie

Page 101: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

100 Kamila Pasternak-Mnich i in.

tabela 3. Analiza zakresu ruchomości kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego przy użyciu testu Palce – Podłoga [w cm] przed i po leczeniu

test Palce - Podłoga

Grupa A: LT tradycyjna Grupa B: LT MLS p-valueLT Trad.

vsi LT MLS

(po terapii]

Średnia odległości palców od podłogi [cm] ± SD

p-value

Średnia odległości palców od podłogi [cm] ± SD

p-value przed terapią po terapii przed

terapią po terapii

Test Palce-Podłoga 22,1± 13,2 17,8± 11,8 S

p < 0,01 18,2± 12,7 12,7 ± 9,4 S p< 0,01

S p < 0,057

S - różnica istotna statystycznie

rycina 1. Analiza porównawcza zmian poszczególnych ocenianych parametrów efektu terapeutycznego

Page 102: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

101Analiza porównawcza skuteczności przeciwbólowej...

Dyskusja

Współczesna fizjoterapia daje szerokie możliwości stosowania różnych czynni-ków fizykalnych oraz mechanicznych, jednak pozyskanie dowodu naukowego zgod-nego z EBP (Evidence Based Physiotherapy) jest bardzo trudne. W opracowaniu Cuesta-Vargas i współpracowników analizowano siłę dowodów naukowych różnych metod fizjoterapeutycznych stosowanych u pacjentów z przewlekłym bólem części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa. Według klasyfikacji EBP terapia z zastosowa-niem prądów interferencyjnych, diatermii krótkofalowej, termoterapii oraz TENS wywołuje efekt na poziomie placebo. Zastosowanie ultradźwięków, trakcji lub gor-setu powoduje istotny efekt jedynie w porównaniu z placebo. W odniesieniu do za-stosowania promieniowania laserowego brak jednoznacznych dowodów naukowych potwierdzających jego skuteczność terapeutyczną15. Postęp w dziedzinie fizyko-terapii umożliwia doskonalenie i modyfikowanie zarówno urządzeń jak i metodyki zabiegów. Obecnie możliwe jest aplikowanie promieniowania laserowego o dwóch długościach fali jednoczasowo. Umożliwia to system MLS M1. Badania potwier-dzają skuteczność działania promieniowania laserowego na poziomie komórkowym. Wykazano, iż promieniowanie laserowe emitowane przez system MLS M1 zwiększa aktywność enzymów błonowych (ATPaz oraz acetylocholinoesterazy) oraz powo-duje korzystne zmiany parametrów stabilności erytrocytów ludzkich w porównaniu z placebo oraz tradycyjną laseroterapią niskoenergetyczną. Nie ma jednak badań weryfikujących skuteczność terapii z użyciem tego systemu u pacjentów z dolegli-wościami bólowymi części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa. Nieliczne natomiast badania potwierdzają skuteczność terapeutyczną promieniowania systemu MLS u pacjentów z chorobą zwyrodnieniową stawów kolanowych. Gasztych i wsp.16 w swoich badaniach wykazali zmniejszenie dolegliwości bólowych przy zastosowaniu wybranych parametrów promieniowania (gęstość powierzchniowa energii 3,95 J/cm² oraz 2,09 J/cm², częstotliwość 1000 Hz i 2000 Hz, gęstość powierzchniowa mocy odpowiednio 195 mW/cm2 i 230 mW/cm2) oraz zmniejszenie porannej sztywności (gęstość powierzchniowa energii 3,95 J/cm²).

Kuryliszyn-Moskal i wsp.15 wykazali natomiast korzystny efekt kliniczny wy-rażający się zmniejszeniem czasu trwania i częstości występowania objawów rzutu u pacjentów z pierwotnym i wtórnym zespołem Raynaud’a po zastosowaniu metodą skaningu promieniowania systemu MLS o mocy 3.3 W z częstotliwością 1500 Hz

15 Kuryliszyn-Moskal A., Kita J., Dakowicz A., Chwieśko-Minarowska S., Moskal D., Kosztyła-Hojna B., Jabłońska E., Klimiuk P.A.: The influence of Multiwave Locked System (MLS) laser therapy on clinical features, microcirculatory abnormalities and selected modulators of angiogenesis in patients with Raynaud’s phenom-enon. Clin Rheumatol. 2014, doi 10.1007/s10067-014-2637-8.

16 Gasztych J., Puzder A., Gworys K., Pasternak K., Adamczewski T, Kujawa J.: Ocena porównaw-cza skuteczności terapeutycznej wybranych metod aplikacji promieniowania laserowego u osób z chorobą zwyrodnieniową stawu kolanowego. Kwart.Ortop. 2012, 2: 257-270.

Page 103: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

102 Kamila Pasternak-Mnich i in.

w dawce energii 129.3 J, gęstości powierzchniowej energii 1.6 J/cm2. Zaobserwo-wano zmniejszenie intensywności bólu oraz tendencję do normalizacji stężenia an-giotensyny 2 w surowicy krwi. W badaniach Vallone i wsp.17 zaobserwowano, iż stosowanie niskoenergetycznego promieniowania laserowego o długości fali 980 nm, mocy 20 W i gęstości powierzchniowej energii 37.5 J/cm 2 skojarzonego z ćwi-czeniami powoduje istotne statystycznie zmniejszenie dolegliwości bólowych części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa. W grupie porównawczej, w której zastosowano jedynie ćwiczenia wyniki były znamiennie gorsze. Badania nad wpływem promie-niowania laserowego na dolegliwości bólowe przeprowadzone przez zespół Glazo-v’a18 wykazały, że stosowanie promieniowania laserowego o długości fali 840 nm, gęstości powierzchniowej mocy 0.1 W/ cm2 w dawce 0.1-0.8 J/punkt powoduje efekt terapeutyczny na poziomie grupy placebo. Glazov i wsp. wykazali również, że sto-sowanie promieniowania laserowego w dawce poniżej 4 J/pkt nie powoduje istotne-go statystycznie zmniejszenia dolegliwości bólowych a efekt terapeutyczny jest za-leżny od umiejscowienia źródła dolegliwości bólowych oraz długości ich trwania19. Badania nad działaniem promieniowania laserowego w zespołach bólowych części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa prowadził również Ammar20. Zastosował on pro-mieniowanie laserowe emitowane w sposób ciągły o długości fali 850 nm, mocy 100 mV w dawce 5 J / punkt. Zaobserwował poprawę sprawności funkcjonalnej i zakresu ruchomości części lędźwiowo-krzyżowej oraz zmniejszenie dolegliwości bólowych po serii 12 zabiegów w ciągu 6 tygodni. Skuteczność przeciwbólową laseroterapii niskoenergetycznej potwierdził również zespół Huanga21. Na podstawie metaanalizy 221 badań prowadzonych w latach 2000-2014 wykazali, iż promieniowanie lasero-we o długości fali 810-904 nm, mocy 40-700mW w dawce energii 1.3-5.9 J/punkt istotnie zmniejsza dolegliwości bólowe część lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa. Na podstawie badań własnych stwierdzono istotny statystycznie efekt terapeutyczny w obu badanych grupach, zarówno pod względem zmniejszenia intensywności bólu, ograniczenia stosowania leków przeciwbólowych oraz poprawy sprawności funkcjo-nalnej badanych. Ponadto wykazano również, że promieniowanie laserowe emito-wane przez system MLS powoduje korzystniejszy pod względem klinicznym efekt

17 Vallone F., Benedicenti S., Sorrenti E., Schiavetti I., Angiero F.: Effect of diode laser in the treatment of patients with nonspecific chronic low back pain: a randomized controlled trial. Photomed Laser Surg. 2014, 32(9): 490-4944.

18 Glazov G., Yelland M., Emery J.: Low-dose laser acupuncture for non-specific chronic low back pain: a double-blind randomised controlled trial. Acupunct Med. 2014, 32(2): 116-123.

19 Glazov G., Yelland M., Emery J.: Low-level laser therapy for chronic non-specific low back pain: a meta-analysis of randomised controlled trials. Acupunct Med. 2016 Oct;34(5):328-341.

20 Ammar T.A.: Monochromatic Infrared Photo Energy Versus Low Level Laser Therapy in Chronic Low Back Pain. J Lasers Med Sci. 2015 Fall;6(4):157-61.

21 Huang Z.1,, Ma J., Chen J., Shen B5, Pei F., Kraus V.B.: The effectiveness of low-level laser therapy for nonspecific chronic low back pain: a systematic review and meta-analysis. Arthritis Res Ther. 2015 Dec 15;17:360.

Page 104: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

103Analiza porównawcza skuteczności przeciwbólowej...

terapeutyczny w porównaniu z tradycyjną laseroterapią. W obu badanych grupach aplikowano promieniowanie o takiej samej gęstości powierzchniowej energii. Moż-na przypuszczać, iż zasadnicze znaczenie w uzyskaniu takiego rezultatu miał sposób dozowania energii. Zastosowanie dwóch różnych długości fali pozwala bowiem nie tylko na dostarczenie odpowiedniej gęstości powierzchniowej energii, ale także na odpowiednią absorpcję promieniowania w różnych warstwach tkanek oraz zapew-nienie odpowiedniej głębokości penetracji promieniowania laserowego.

Wnioski

Na podstawie przeprowadzonych badań i analizy uzyskanych wyników można sformułować następujące wnioski:

Tradycyjna laseroterapia niskoenergetyczna oraz promieniowanie laserowe emi-1.towane przez system MLS M1 wpływają na poprawę sprawności funkcjonalnej oraz zmniejszenie dolegliwości bólowych i częstości stosowania farmakoterapii przeciwbólowej.

Biostymulacja promieniowaniem laserowym systemu MLS M1 wykazuje więk-2.szą skuteczność w redukcji dolegliwości bólowych ocenioną za pomocą wizual-no analogowej skali bólu (VAS) oraz w ograniczeniu aktywności ruchowej oce-nianej za pomocą zmodyfikowanego kwestionariusza Laitinena w porównaniu do tradycyjnej laseroterapii z wykorzystaniem skaningu.

Przypuszczenie, iż rezultat ten może być związany ze sposobem aplikacji energii 3.oraz jednoczasowym naświetlaniem promieniowaniem laserowym o dwóch róż-nych długościach fali należy potwierdzić na podstawie badań przeprowadzonych na większej grupie chorych.

Analiza skuteczności przeciwbólowej wybranych metod aplikacji promieniowania laserowego u osób z zespołami bólowymi części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa

Streszczenie

Celem pracy jest ocena porównawcza skuteczności przeciwbólowej promieniowania laserowego w zespołach bólowych części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa. Pacjentów przypisano losowo do dwóch grup: A (n=40) - pacjenci poddani laseroterapii metodą skaningową (fala ciągła, f=808 nm, gęstość po-wierzchniowa mocy 510 mW/cm2

, gęstość powierzchniowa energii 10 J/cm2) i B (n=40) - pacjenci pod-

dani laseroterapii punktowej przy użyciu promieniowania systemu MLS M1 (f=808 i f=905 nm, gęstość powierzchniowa mocy 320 mW/cm2, gęstość powierzchniowa energii 10 J/cm2). Narzędzia badawcze stanowiły: wizualna analogowa skala bólu (VAS) i zmodyfikowany kwestionariusz wskaźników bólu wg Laitinena. W obu grupach uzyskano istotne zmniejszenie bólu, ograniczenia sprawności ruchowej oraz ilości stosowanych środków przeciwbólowych.

Słowa kluczowe: biostymulacja laserowa, zespół bólowy części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa, sys-tem MLS M1, laseroterapia niskoenergetyczna, terapia fizykalna.

Page 105: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

104 Kamila Pasternak-Mnich i in.

Analysis of analgesic efficacy of selected methods of application of the laser radiation in patients with low back pain

Summary

The aim of this study is comparative analysis of the analgesic efficacy of low-energy laser applica-tions in low back pain . Patients were assigned randomly to two groups: A (n=40), patients undergoing scanning laser therapy (continuous wave, f= 808 nm, surface power density of 510mW/cm2, surface energy density of 10J/cm2) and B (n=40), patients undergoing point laser therapy ( f=808 and f=905nm, surface power density of 320mW/cm2, surface energy density of 10J/cm2). Research tools were visual analogue pain scale (VAS) and modified questionnaire indicators of pain according to Laitinen. In both groups there were a significant reduction of pain, mobility limitations and quantity of painkillers.

Key words: laser biostimulation, low back pain, M1 MLS system, Low level Laser Therapy (LLLT), physical therapy.

Page 106: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

Tom XVIISzkice HumanistyczneOSW

2017 Nr 2

MATERIAŁY DYDAKTYCZNE

Waldemar Żebrowski

Partie polityczne w systemach demokratycznych i niedemokratycznych – rozważania teoretyczne

Partie polityczne – wraz z organami władzy, grupami interesów oraz ruchami społecznymi – wchodzą w skład systemu politycznego, są ważnym jego elemen-tem. Niektórzy badacze są skłonni uważać, że nadal odgrywają one kluczową rolę w zorganizowaniu przestrzeni, w której toczy się życie polityczne danego kraju. W państwach demokratycznych konstytucje, bądź ustawy zwykłe gwarantują wol-ność tworzenia, swobodę działania i równość partii politycznych1. Zatem zapewniają pluralizm polityczny, który jest jedną z podstawowych zasad demokracji i daje oby-watelom możliwość zarówno udziału, jak i wpływu na toczące się życie polityczne. Partie polityczne występują i odgrywają ważną rolę również w systemach niedemo-kratycznych, czyli autorytarnych i totalitarnych, ale brak jest tu rywalizacji politycz-nej, a ich dążenia zmierzają do przejęcia kontroli nad społeczeństwem i państwem.

1. Partie polityczne w demokracjach

Definiowanie partii politycznej jest w dużej mierze zależne od świadomości me-todologicznej, założeń badawczych związanych z warunkami systemowymi i uwy-pukleniem którejś z jej funkcji. Dlatego w literaturze politologicznej, jak też socjo-logicznej i prawniczej można znaleźć wiele definicji partii, ale większość autorów, odnosząc się do realiów państwa demokratycznego, zgadza się w podstawowych kwestiach. Uznaje się, że partia polityczna to dobrowolna polityczna organizacja, której celem jest zdobycie lub utrzymanie władzy na podstawie prezentowanego

1 Takie gwarancje zawiera też Polska ustawa zasadnicza z 1997 r. „Rzeczpospolita Polska zapewnia wol-ność tworzenia i działania partii politycznych. Partie polityczne zrzeszają na zasadach dobrowolności i równości obywateli polskich w celu wpływania metodami demokratycznymi na kształt polityki państwa” (Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r., Kraków 1997, s. 6, art. 11). Wcześniej, po latach niedemo-kratycznych praktyk ustrojowych, podobną regulację zawarto w ustawie z 1990 r. (zob. Ustawa z dnia 28 lipca 1990 r. o partiach politycznych – DzU 1990, nr 54, poz. 312).

Page 107: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

106 Waldemar Żebrowski

programu i w drodze wolnych wyborów. Sprawując władzę powinna ona stosować metody demokratyczne oraz kierować się w swych działaniach interesem państwa i narodu. Partie polityczne chcąc to osiągnąć konkurują ze sobą, wykorzystują za-soby organizacyjne i materialne oraz wzory, procedury, metody i techniki dostępne w państwie, w którym działają.

Partie polityczne, będąc zasadniczą częścią systemu politycznego, wypełniają szereg zadań. Wiążą się one ze społeczeństwem i z władzą, ale także z problematyką wewnątrzorganizacyjną. Już takie założenie pozwala wyróżnić podstawowe funkcje partii politycznych: społeczno-mobilizacyjną, państwowo-publiczną oraz organiza-cyjną.

Funkcja społeczno-mobilizacyjna obejmuje różnorodne kontakty partii ze społe-czeństwem i w ten sposób umożliwia i podtrzymuje relacje na linii obywatel – wła-dza. Realizacji takiego działania sprzyja uzyskanie dobrego wyniku w wyborach i społecznej legitymacji do rządzenia (współrządzenia). Partia zachęca i stwarza warunki udziału w procesach politycznych. Jest więc tu ogniwem pośredniczącym, łączącym i ułatwiającym komunikowanie między społeczeństwem a organami wła-dzy państwowej. Wypełniając tę funkcję partia może przyjąć formę ogniwa partycy-pacyjnego, klientelistycznego i wyborczego lub uwzględnić w swej strategii formę mieszaną2.

We współczesnych demokracjach, szczególnie skonsolidowanych, partie poli-tyczne aktywizują struktury społeczeństwa głównie w czasie kampanii wyborczych. Na czoło wysuwa się więc ich rola, jako ogniwa wyborczego. Powiązanie partii ze strukturą społeczeństwa zachodzi dzięki elektoratowi. Dzięki niemu partia może od-działywać na opinię publiczną, wyznaczać jej zachowania, mobilizować wyborców i w konsekwencji uzyskać mandat do sprawowania władzy.

Druga z wymienionych funkcji partii politycznych, państwowo-publiczna, po prostu oznacza udział w zarządzaniu państwem. Zdobyte w wyniku wyborów man-daty zapewniają partii wpływ na proces ustawodawczy, a w reżimach parlamentar-nych stają się też przepustką do udziału w formowaniu (samodzielnie lub w koalicji) rządu i mogą zapewnić wpływ na decyzje wykonawcze państwa.

Osoby zajmujące stanowiska w rządzie rekrutują się tu z jednej partii, jeśli zdo-była ona absolutną większość mandatów w parlamencie, lub z kilku partii tworzą-cych koalicję. Są to najczęściej liderzy i członkowie ich kierownictw.

Partie polityczne odpowiadają nie tylko za przygotowanie i desygnowanie elit politycznych na stanowiska, ale także kontrolują poczynania swych przedstawicieli w aparacie państwowym i zachowują prawo do ich odwołania. Wchodząc do rządu formułują kierunki i cele polityki państwa i biorą za nią odpowiedzialność. Stara-ją się w tworzonych programach odzwierciedlać żądania wyborców formułowane w trakcie kampanii, żeby nie stracić swych sympatyków.

2 A. Antoszewski, R. Herbut, Systemy polityczne współczesnego świata, Gdańsk 2001, s. 61.

Page 108: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

107Partie polityczne w systemach demokratycznych i niedemokratycznych...

Zachowanie zdolność partii do wypełniania funkcji społeczno-mobilizacyjnej i państwowo-publicznej wymaga od niej realizowania też funkcji organizacyjnej. Znajduje to wyraz w dbałości i ciągłych zabiegach elit partyjnych o ustabilizowanie i utrwalenie struktur wewnętrznych. Tego typu aktywność pozwala partii przetrwać i jednocześnie umożliwia penetrację zmiennych układów społecznych. Ważne jest przy tym określenie jasnych norm regulujących zarówno życie wewnątrzpartyjne, jak taż relacje partii z otoczeniem, w którym działa.

Warunkiem stałego potwierdzania obecności partii w życiu politycznym państwa jest też strategia działania, która pozwala reagować na potrzeby elektoratu i grup społecznych. Strategia działania, aby spełniła taką rolę, powinna być cyklicznie mo-dernizowana.

Chcąc sklasyfikować partie polityczne nieuniknione jest zastosowanie pewnych kryteriów, np. programowego, organizacyjnego czy ideologicznego.

We współczesnych demokracjach różnice programowe pozwalają podzielić par-tie na prawicowe i lewicowe, jako kategorie przeciwstawne na tradycyjnej osi rywa-lizacji politycznej, oraz reprezentujące demokratyczne centrum. Podział na te trzy główne orientacje polityczne jest jednak nieostry. W przestrzeni politycznej państw znajdujemy też partie nieco oddalone od centrum, tzn. centroprawicowe i centrole-wicowe, ale i znacznie oddalone od centrum, a więc skrajną prawicę i skrajną lewicę.

Rozróżnienie prawica-lewica wywodzi się z 1789 roku, tj. z czasów pierwszego francuskiego Zgromadzenia Narodowego, w którym prawą stronę zajęli zwolennicy monarchii, czyli tradycyjnego porządku, a lewą rewolucyjnie nastawieni republika-nie, żądający równości oraz rozszerzenia wolności. Jest ono aktualne jak najbardziej również dzisiaj, bo – w zasadzie – rywalizacja polityczna przebiega między tymi blokami. „Obecność osi prawica-lewica wynika z konieczności wprowadzenia do szeroko otwartego, a nawet anarchicznego, rynku opinii zasad porządku i klasyfika-cji”3. Zarówno prawica, jak i lewica podnoszą szereg modelowych kwestii progra-mowych.

Partie prawicowe opowiadają się za wolnym rynkiem w gospodarce, obniżeniem podatków, tradycją narodową, podkreślają rolę rodziny i konieczność jej ochrony. W swych programach silnie artykułują potrzebę ładu i porządku publicznego oraz ochrony rodzimych struktur gospodarczych. Utrzymują poprawne stosunki z Kościo-łem i popierają go, natomiast niechętnie odnoszą się do mniejszości narodowych, imigrantów i polityki socjalnej państwa.

Partie lewicowe optują zaś za rozszerzeniem roli państwa w gospodarce, dążą do zwiększenia wydatków na służbę zdrowia i edukację oraz do wyrównania dochodów obywateli. Państwo, ich zdaniem, winno tworzyć skuteczne programy opieki socjal-nej. Ta „rodzina partii” silnie akcentuje kwestie współpracy międzynarodowej oraz rozdziału Kościoła od państwa.

3 P. Braud, Rozkosze demokracji, Warszawa 1995, s. 70.

Page 109: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

108 Waldemar Żebrowski

Zaznaczyć trzeba, że zróżnicowanie wewnętrzne ugrupowań prawicowych i le-wicowych powoduje pewne odstępstwa od tych wzorców i częściowe zacieranie tra-dycyjnych podziałów programowych. Poglądy pośrednie z czasem zaczęto określać mianem centrowych.

Natomiast drugie wymienione kryterium – organizacyjne – pozwoliło badaczom dokonać dalszych podziałów partii politycznych. Na czoło wysuwa się tu podział partii na kadrowe, masowe i wyborcze.

Partie kadrowe, które zapoczątkowały w XIX wieku rozwój nowoczesnych par-tii politycznych, tworzone były w warunkach ograniczenia powszechności prawa wyborczego. Cechą wyróżniającą tych elitarnych ugrupowań był brak formalnych struktur. Partie kadrowe miały charakter lokalny i ogniskowały swą aktywność wo-kół miejscowego lidera4, m. in. organizując mu kampanię wyborczą. „Ówczesne par-tie kadrowe odzwierciedlały konflikt między arystokracją i właścicielami ziemskimi a dynamicznie rozwijającą się burżuazją i nowymi grupami zawodowymi. Konser-watywne partie kadrowe, reprezentujące ziemiaństwo i arystokrację, i ich liberalne odpowiedniki reprezentujące burżuazję i grupy zawodowe, dominowały w polityce państw europejskich do początków XX wieku”5. W parlamencie działały frakcje tego typu partii, jednak bez możliwości wpływu na struktury lokalne.

Zwiększająca się rola polityki w życiu społeczeństw i państw sprawiła, że partie kadrowe nie mogły zaspokoić aspiracji wszystkich polityków i dużych grup społecz-nych będących poza układami władzy i doprowadziła do powstania partii masowych. Ich wzmożony rozwój, po okresie konkurowania z partiami kadrowymi, wiąże się z kolei z upowszechnieniem po I wojnie światowej prawa wyborczego i tym samym był istotnym przełomem w kształtowaniu się społeczeństwa obywatelskiego. Zupeł-nie nowe grupy społeczne otrzymały prawne możliwości udziału w życiu politycz-nym i partycypacji w procesie decyzyjnym.

Partię masową cechowała duża liczba członków i sympatyków oraz rozwinięta, wielopoziomowa struktura organizacyjna. Silne centrum miało największy wpływ na podejmowane decyzje i kierunki działalności całej partii. W swej deklaracji progra-mowej tego typu partie odwoływały się przede wszystkim do wielkich grup społecz-nych, choć znane są też przykłady mobilizowania szerszego spektrum obywateli.

Kolejną fazą ewolucji partii politycznych było powstanie po II wojnie świato-wej partii wyborczych. Wynikało to z kierunków rozwoju społeczeństw oraz było wyrazem dostosowania się partii masowych do nowych politycznych warunków i potrzeb. Rozwój nauki, techniki, oświaty oraz wzrost stopy życiowej i socjalnego bezpieczeństwa doprowadził do zmian w strukturze społeczeństw i sprawił, że od-woływanie się i reprezentowanie konkretnej grupy (klasy), np. robotników, przesta-

4 Zob. R. Herbut, Teoria i praktyka funkcjonowania partii politycznych, Wrocław 2002, s. 82-84. 5 Współczesne partie i systemy partyjne. Zagadnienia teorii i praktyki politycznej, red. W. Sokół, M. Żmi-

grodzki, Lublin 2003, s. 29.

Page 110: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

109Partie polityczne w systemach demokratycznych i niedemokratycznych...

wało przynosić zakładane korzyści polityczne. W warunkach stabilizacji i powodze-nia reform partie wyborcze okazały się bardziej przydatne.

Partie tego typu nie trzymają się już kurczowo ideologii, szukają kompromisów i swe programy adresują do całych społeczeństw, do masowego wyborcy, „chcą zła-pać każdego”. Drogę do władzy otworzyć ma też wykreowany przez ekspertów wi-zerunek partii i jej lidera. W partiach wyborczych masowe członkostwo i sami człon-kowie schodzą na plan dalszy. Partie wyborcze swej działalności nie finansują już tylko z ich składek, liczą bardziej na państwowe dotacje, które mogą otrzymać po spełnieniu określonych prawem wymogów. „Partie wyborcze stają się więc przede wszystkim formą zorganizowania wyborców, a nie członków (...)”6.

Uznaje się, że swoistymi superpartiami wyborczymi są tzw. partie-kartele7. Po-wstanie tego typu ugrupowań możliwe było w systemach wielopartyjnych. Okre-ślone partie współpracują ze sobą, a głównym celem partii kartelu jest utrzymanie władzy w państwie i niedopuszczenie do niej innych ugrupowań. Wspólne interesy i korzyści grupy partii, a w zasadzie ich elit, rzutują na rywalizację międzypartyjną, która staje się sterowana przez liderów partii tworzących kartel i podporządkowana korzyściom, jakie czerpią z udziału w zarządzaniu państwem. Innych wymiarów na-bierają też relacje wewnątrz partii politycznych tworzących taki związek.

Omawiane kryterium organizacyjne pozwoliło przeprowadzić też inne typologie. Wziąwszy pod uwagę charakter członkostwa można mówić o partiach bezpo-

średnich, które zrzeszają indywidualne osoby, i partiach pośrednich, które grupują członków zbiorowych8.

Wielkość partii jest podstawą podziału na partie duże i małe. Partie małe, w prze-ciwieństwie do dużych, nie mają zdolności koalicyjnych i – w większości przypad-ków – nie mogą uczestniczyć w procesie tworzenia rządu.

Struktura socjalna pozwala wymienić partie klasowe, odwołujące się do konkret-nych klas społecznych, i partie ludowe, które szukają poparcia w całym społeczeń-stwie.

Sposób wewnętrznej regulacji może być podstawą podziału na partie o silnej artykulacji, w których normy zachowań i sposoby podejmowania decyzji wska-zuje statut, i partie o słabej artykulacji, pozbawione takiego dokumentu, bazujące w swym funkcjonowaniu na doświadczeniach i zwyczajach politycznych9.

Biorąc natomiast pod uwagę sposób podejmowania decyzji wyróżnić można partie scentralizowane, w których główną postacią jest lider wywierający wpływ na całokształt działań, i partie uwzględniające zasady wewnętrznej demokracji, które

6 R. Herbut, Teoria i praktyka …, s. 90. 7 Zob. E. Nalewajko, Protopartie i protosystemy? Szkic do obrazu polskiej wielopartyjności, Warszawa

1997, s. 216-219. 8 Zob. M. Sobolewski, Partie i systemy partyjne świata kapitalistycznego, Warszawa 1977, s. 266-280.9 Zob. Współczesne partie i systemy …, s. 32-33.

Page 111: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

110 Waldemar Żebrowski

umożliwiają instancjom terenowym udział w wyznaczaniu kierunków partyjnej poli-tyki i pozostawiają im znaczną autonomię10.

Z kolei rola partii politycznych przy tworzeniu koalicji gabinetowych pozwala wskazać partie inicjujące oraz partie dopełniające. W pierwszym przypadku zasoby pozwalają partii inicjować budowę koalicji, która utworzy rząd; w drugim partia je-dynie dopełnia koalicję gabinetową, gwarantując jej niezbędną większość.

Uwzględniając zaś sposób postrzegania i stosunek partii politycznych do obowią-zujących w państwie zasad ustrojowych wyrażonych w konstytucji możemy mówić o partiach systemowych (prosystemowych) i antysystemowych11. Te pierwsze ak-ceptują zastany porządek prawno-polityczny, drugie stale podważają i dążą do oba-lenia i zmiany tego porządku. „Za typ pośredni (uzupełniający) pomiędzy partiami antysystemowymi i partiami systemowymi uważa się niekiedy partie antyestablish-mentowe, czyli koncentrujące się głównie na kontestowaniu legitymacji do rządze-nia aktualnych elit”12.

Kryterium następne, ideologiczne, jest podstawą dalszego klasyfikowania partii politycznych. Biorąc pod uwagę dotychczasowe badania nad „rodzinami ideologicz-nymi” partii i bogaty dorobek naukowy w tym zakresie można zaproponować nastę-pujący podział: partie komunistyczne, socjalistyczne, agrarne, chadeckie, liberalne, konserwatywne, neofaszystowskie oraz ekologiczne i regionalne.

Trzeba zaznaczyć, że wzrastająca rola grup interesów i nowych ruchów społecz-nych wpływa na osłabienie pozycji partii politycznych w wielu współczesnych de-mokracjach. Część badaczy taką tendencję wiąże z kryzysem partii politycznych.

2. Partie polityczne w systemach niedemokratycznych

Jak już zaznaczono, partie polityczne działają też w systemach niedemokratycz-nych, totalitarnym i autorytarnym, ale mają do spełnienia zgoła inne funkcje niż w demokracji. W państwach niedemokratycznych partia jest organizacją polityczną, która dąży do zdobycia lub utrzymania władzy innymi niż w demokracji metodami, ignorując przede wszystkim wolne wybory. Wykorzystuje natomiast „rewolucyjny przewrót, ideologiczną racjonalizację legitymacji, stosowanie przemocy i terroru, plebiscytarny lub symboliczny charakter elekcji”13.

10 Zob. B. Banaszak, A. Preisner, Wprowadzenie do prawa konstytucyjnego, Wrocław 1992, s. 149-151.11 Zob. A. Antoszewski, R. Herbut, Systemy polityczne …, s. 88-89.12 Współczesne partie i systemy …, s. 35.13 A. Antoszewski, R. Herbut, Systemy polityczne …, s. 52.

Page 112: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

111Partie polityczne w systemach demokratycznych i niedemokratycznych...

Partie polityczne w reżimach totalitarnych

W państwie totalitarnym działa jedna masowa partia polityczna, kontrolowana przez dyktatora, będąca jego ramieniem. Sama siebie uznaje za uprawnioną do spra-wowania władzy. Nawet, jeśli wybory są organizowane mają charakter fikcyjny i nie prowadzą do pozbawienia partii możliwości decydowania. Do realizacji swych dą-żeń używa nakazu i metod siłowych, które zagwarantują „zrekonstruowanie społe-czeństwa zgodnie z celami danej ideologii”14.

Totalna ideologia uwzględnia wszelkie przejawy życia obywateli i ukazuje za-zwyczaj perspektywę idealnego społeczeństwa, co zostanie osiągnięte w przyszłości. W swej treści może być lewicowa, prawicowa lub religijna, ale cechą wspólną jest tutaj przymus podporządkowania wszystkich jednemu wzorcowi. Partia ma do dys-pozycji potężny aparat przemocy, który przesądza o posłuszeństwie obywateli wobec obowiązującej ideologii.

Ciągła kontrola jednostek jest potrzebna partii do stworzenia jednomyślności i uzasadnienia istnienia tajnej policji politycznej do likwidacji osób uznanych za wrogów. Monopolistyczna partia podtrzymuje „poczucie permanentnej rewolucji, wiarę, że ciągle toczy się walka na śmierć i życie ze zdrajcami wewnątrz państwa i z agresorami z zewnątrz; wiarę tę utrzymuje się często zupełnie sztucznie, ale najwi-doczniej jest ona niezbędna jako instrument rządzenia w takich reżimach”15.

Interesom rządzących podporządkowany jest cały wymiar sprawiedliwości. Mo-nopartia ma do dyspozycji też środki masowej informacji, za których pośrednictwem dba o upowszechnienie w społeczeństwie ideologii systemu, której głównym zało-żeniem jest dominacja celów państwa nad aspiracjami jednostek i związana z tym konieczność ciągłych wyrzeczeń i rezygnacji z życia osobistego. W praktyce „partia przejmuje kontrolę nad państwem, które staje się w jej rękach efektywnym mechani-zmem manipulowania społeczeństwem”16.

Wszystkie dziedziny sztuki poddane są kontroli partii i pozostającego pod jej wpływem aparatu państwowego, cała twórczość artystyczna jest wprzęgnięta w służ-bę reżimu i ma go w sposób ciągły wspierać, wzmacniać, dostarczać mu nowych sił, uwiarygodniać. Ideologia staje się w totalitaryzmie religią17, wystarczającą legity-macją do władzy, uzasadnieniem przemocy18. Jak podkreśla Hannah Arendt – „ro-ści sobie pretensje do posiadania klucza do historii lub do znajomości rozwiązań wszystkich zagadek wszechświata”19.

Jak wiadomo, czynnikiem stabilizującym totalitarne państwo jest „wódz”, dlate-

14 B. Crick, W obronie polityki, Warszawa 2004, s. 46.15 Tamże, s. 85.16 A. Antoszewski, R. Herbut, Systemy polityczne …, s. 64.17 G. Sartori, Teoria demokracji, Warszawa 1995, s. 252.18 H. Arendt, Korzenie totalitaryzmu, Warszawa 1993, s. 504.19 Tamże, s. 504-505.

Page 113: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

112 Waldemar Żebrowski

go też obowiązkiem partii i kontrolowanych przez nią środków przekazu jest propa-gowanie wokół niego kultu jednostki. Oznacza to otaczanie go otokiem blasku, nie-omylności, nieprzeciętnej wielkości, wręcz boskości. Jednocześnie upowszechnianie innych informacji i poglądów traktowane jest przez partyjnych decydentów jak prze-stępstwo, podlegające najsurowszej karze.

Celem tej zakrojonej na szeroką skalę indoktrynacji jest zmiana natury człowie-ka, wyegzekwowanie całkowitego posłuszeństwa, a więc totalnego podporządkowa-nia przywódcy i jego partii. Ludzie stają się z czasem bezsilni, bezwolni, pod wielo-ma względami (ubiory, gusty, zachowania, zainteresowania, poglądy, itp.) podobni. Monopolistyczna partia doprowadziła do tego, że stali się oni tylko masą, bez jed-nostkowej, własnej tożsamości. Instytucje i organizacje, do których należą mają też jeden cel, ciągłe umacnianie państwa.

Następuje w tym momencie najbardziej pożądana w totalitaryzmie uniformizacja życia społecznego. Zarówno jednostki, jak i całe społeczeństwo zdegradowane zo-stało do roli przedmiotu. Pierwszoplanową rolę odegrała tu monopolistyczna partia, która rości sobie także prawo do sterowania gospodarką.

Jednocześnie tworzenie innych partii, niż partia monopolistyczna, jest zabro-nione. Skutkuje to brakiem rywalizacji w przestrzeni politycznej totalitarnego pań-stwa i tym samym niemożnością wymiany elit rządzących. Brak alternacji władzy daje monopolistycznej partii nieograniczone możliwości w kształtowaniu procesów politycznych, społecznych i gospodarczych. Stan taki może wynikać z przepisów prawnych, jak też być wynikiem faktów dokonanych. Przesądzająca przy obsadzie stanowisk publicznych jest lojalność wobec partii. Dyspozycyjność, posłuszeństwo i podporządkowanie urzędników partii – sprzyja przejęciu przez nią pełnej kontroli nad działalnością aparatu państwowego i życiem obywateli.

Ale zauważyć trzeba, że rozluźnienie struktur monopartii – co można było obser-wować, choćby w państwach bloku radzieckiego – łagodzi ten typ reżimu i sprzyja przechodzeniu do systemu autorytarnego.

Partie polityczne w reżimach autorytarnych

W systemie autorytarnym ceni się porządek, od ludzi władza wymaga posłuszeń-stwa i szacunku. Najważniejszy jest tu sposób sprawowania władzy wykonawczej i efektywna realizacja jej postanowień. Kwestionowane są natomiast procedury par-lamentarne i konieczność odbywania rywalizacyjnych wyborów. Prawomocność władzy wynika z samego faktu jej posiadania. Partie polityczne w systemach auto-rytarnych stawiane cele również realizują z użycie przymusu, choć nie przybiera on tak drastycznych form, jak w totalitaryzmie.

W reżimach autorytarnych występuje obok partii dominującej, jeszcze kilka partii z nią współpracujących i popierających ją. Partia dominująca decyduje o lokowaniu dóbr politycznych, rozdawaniu szans gospodarczych i różnych przywilejów. Doty-

Page 114: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

113Partie polityczne w systemach demokratycznych i niedemokratycznych...

czy to też gremiów kierowniczych „partii satelickich”, które penetrują i organizują mniejszościowe grupy społeczne, mniej dostępne i nie zawsze przychylne rządzą-cym.

Główna partia i przywódca, który jest najczęściej jej liderem, decydują o kształ-cie polityki państwa, jednocześnie przed nikim nie odpowiadają. Parlament wpraw-dzie istnieje, ale nie pochodzi z demokratycznych wyborów, nie realizuje przypisa-nych mu funkcji, natomiast „staje się ciałem legitymizującym decyzje podjęte poza nim”20, w gremiach partyjnych.

Podkreślić trzeba, że przywódca i jego partyjne otoczenie pozostają głównymi elementami systemu autorytarnego, ale – w pewnym stopniu –dopuszczają elity do wyrażania opinii. Natomiast zdecydowana większość społeczeństwa, na ogół, nie jest mobilizowana do aktywności zbiorowej, co prowadzi obywateli do apatii, do po-żądanego w autorytaryzmie stanu depolityzacji i pozwala partii wiodącej i pozostają-cej pod jej wpływem władzy publicznej bezpiecznie funkcjonować.

System autorytarny jest efektywny, jeśli rządząca partia jest zdolna do wymu-szania w społeczeństwie ciągłego posłuchu, jeśli decydenci nie dopuszczają do po-wstania opozycji i przeprowadzenia rywalizacyjnych wyborów. W utrzymaniu takie-go stanu systemu pomocna jest policja polityczna i środki masowej informacji. Jeśli wymienione wyżej właściwości są w danym państwie realizowane bez przeszkód, to można uznać tamtejszy autorytaryzm za skonsolidowany. Natomiast w autoryta-ryzmie nieskonsolidowanym (ułomnym) wymogi pełnego autorytaryzmu zostały z jakichś przyczyn, wewnętrznych lub zewnętrznych, naruszone i państwo weszło na trudną i często długą drogę prowadzącą w kierunku demokracji.

Wydaje się, że dopuszczenie przez rządzących do powstania opozycji politycz-nej – nawet w ograniczonej postaci, bez możliwości przejęcia władzy – jest najpo-ważniejszą przyczyną rozpadu dojrzałego autorytaryzmu. Zapoczątkowanie takie-go procesu może świadczyć o dojrzałości elit partyjnych, o ich inteligencji, które pod wpływem pewnych symptomów idą na ustępstwa i dopuszczają kolejne grupy społeczne do udziału w dialogu politycznym. Licząc na zabezpieczenie własnych interesów, jednocześnie poszerzają jednak zakres swobód obywatelskich. Prowadzi to do rozluźniania dyscypliny, cenzury i coraz sprawniejszego działania opozycji. Zapoczątkowanie takiego procesu może mieć też inne podłoże i może zostać spo-wodowane, na przykład, trudną sytuacją gospodarczą, która dyktuje chcącym utrzy-mać się przy władzy elitom partyjnym otwarcie na wolny rynek. Autorytarne rygory mogą ulec rozluźnieniu także z jeszcze innych powodów. Wymusić je może sfera zewnętrzna otoczenia systemu, a więc sytuacja międzynarodowa związana z presją innych państw i organizacji na autorytarne kierownictwo.

Praktyka pokazała, że wskazane przyczyny prowadziły do dekompozycji wielu systemów autorytarnych i rzutowały na rozpoczęcie demokratyzacji.

20 A. Antoszewski, R. Herbut, Systemy polityczne …, s. 39.

Page 115: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

114 Waldemar Żebrowski

3. Systemy partyjne

Zarówno w państwach demokratycznych, jak i niedemokratycznych partie po-lityczne dążą do zdobycia lub utrzymania władzy, czynią to jednak różniącymi się zdecydowanie metodami.

Występujące w państwie demokratycznym partie polityczne – wchodząc w róż-norodne związki, współpracując i rywalizując ze sobą o głosy wyborców i tym sa-mym wywierając wpływ na politykę państwa – tworzą system partyjny. Zatem jest on układem dynamicznym, w którego ramach racjonalne podmioty, dążące do re-alizacji własnych celów, wzajemnie oddziałują na siebie. Te interakcje dokonują się na obszarze państwa, w warunkach konkretnej demokracji, a partie tworzące w jej ramach system partyjny muszą działać legalnie21 i respektować obowiązujące normy prawne i polityczne.

W państwach demokratycznych, gdzie realizowana jest zasada pluralizmu poli-tycznego, działają przynajmniej dwa tego typu ugrupowania22. Liczba relewantnych – a więc istotnych, znaczących – partii politycznych i powiązania między nimi naj-bardziej rzutują na typ systemu partyjnego. Biorąc to pod uwagę, jak również bogaty dorobek w zakresie badań nad systemami partyjnymi23, można w tym opracowaniu posłużyć się typologią, którą zaproponował Jean Blondel. Wyróżnił on cztery syste-my: dwupartyjny, dwuipółpartyjny, wielopartyjny z dominacją jednej partii oraz wie-lopartyjny bez partii dominującej. Powyższa typologia dość dobrze odzwierciedla ramy rywalizacji partyjnej w państwach demokratycznych współczesnego świata.

W systemie dwupartyjnym dominują dwie duże partie polityczne i tylko one są zdolne wygrywać wybory i zarządzać państwem. Mechanizm tego systemu jest re-strykcyjny dla partii małych i takiej możliwości im nie stwarza. Jedna z dużych par-tii, która przegrała wybory tworzy silną opozycję.

W systemie dwuipółpartyjnym też występują dwie duże partie polityczne, ale żadna z nich nie uzyskuje bezwzględnej większości w parlamencie, a tym samym nie jest w stanie samodzielnie rządzić. Konieczna jest wówczas koalicja z partią trzecią – małą, znacznie słabszą, ale w związku z tym charakteryzującą się znacz-nym poziomem relewancji.

System wielopartyjny z dominacją jednej partii występuje tam, gdzie pośród wie-lu partii jedna zdobywa najwięcej mandatów parlamentarnych. Jeśli nawet nie jest to większość bezwzględna, to ona „rozdaje karty”, czyli jest partią niezbędną przy tworzeniu większościowej koalicji.

21 Zob. Współczesne partie i systemy …, s. 110-111.22 W państwie demokratycznym jednopartyjność jest niedopuszczalna, bowiem wyklucza rywalizację po-

lityczną. 23 Problematyką systemów partyjnych zajmowali się m. in. R. Katz, P. Mair, J. LaPalombara, G. Sartori, G.

Smith, M. Weiner, M. Wheaton. Także polscy badacze, np. A. Antoszewski, R. Herbut, M. Sobolewski, J. Wiatr, K. A. Wojtaszczyk.

Page 116: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

115Partie polityczne w systemach demokratycznych i niedemokratycznych...

Z kolei system wielopartyjny bez partii dominującej charakteryzuje się tym, że w wyborach żadna z większych partii politycznych nie uzyskuje wyraźnej przewagi, ich wyniki są zbliżone. W związku z tym możliwe są różne koalicje większościowe, które utworzą gabinet.

Natomiast w systemie totalitarnym jedna partia ma monopol na władzę i swą siłę buduje wokół wyrazistej ideologii i poglądów wodza. Następuje tu ujednolicenie struktur partyjnych i instytucji publicznych, co sprzyja przejęciu przez partię kon-troli nad państwem. Mówi się wówczas o systemie jednopartyjnym. Wielu badaczy podważa ten termin i wskazuje na jego wewnętrzną sprzeczność. Słusznie zauważa się, że system to układ elementów wzajemnie oddziałujących na siebie. Przy obec-ności jednej partii w państwie, warunek ten nie może być spełniony. Jednak pojęcie to jest dość często przez autorów stosowane, głównie w celu odróżnienia systemu w państwie totalitarnym od systemów partyjnych, w których o władzę rywalizują różne partie polityczne.

Jak już zaznaczono, w reżimach autorytarnych obok partii dominującej, z której rekrutuje się większość elit politycznych, występuje jeszcze kilka partii z nią współ-pracujących. Powstanie ich najczęściej uzależnione jest od woli przywódcy i partyj-nych decydentów, a stawiane przed „partiami satelickimi” zadania mają wzmacniać autorytet władzy. Jest to tzw. ograniczony pluralizm. Taki układ partii politycznych Giovanni Sartori nazwał też systemem partii hegemonicznej. Partia dominująca nie dysponuje spójną ideologią, bo łączy grupy o różnej tradycji myśli politycznej, go-spodarczej i kulturowej. Rywalizacji politycznej z partią przewodnią autorytaryzm nie przewiduje. Zakłada się, że konkurowanie partii jest groźne dla państwa; jednak ograniczony pluralizm mieści w sobie nieformalne współzawodnictwo o władzę, co w konsekwencji może doprowadzić do upadku konkretnego autorytaryzmu.

Na typ realnie działającego systemu partyjnego najbardziej wpływa – jak twier-dził francuski politolog Maurice Duverger – rodzaj stosowanego systemu wyborcze-go. Dodać trzeba, że także warunki systemu politycznego, struktura społeczna i cha-rakter gospodarowania oraz tradycja i dorobek kulturowy państwa.

***Partie polityczne odgrywają istotną rolę w organizowaniu przestrzeni, w ramach

której toczy się życie polityczne państw. Występują zarówno w demokracjach, jak i niedemokracjach. Ich celem jest zdobycie lub utrzymanie władzy. W państwach de-mokratycznych osiąganie zamierzeń jest wynikiem rywalizacji partii ze sobą i umoż-liwienia obywatelom udziału w procesach rządzenia. W państwach totalitarnych i autorytarnych, przy braku konkurencji, dążenia monopolistycznych partii prowadzą do przejęcia kontroli nad społeczeństwem i państwem przy użyciu przemocy.

Zadania partii politycznych wiążą się ze społeczeństwem, z władzą oraz z kwe-stiami wewnętrznymi. Wynikają z tego podstawowe funkcje partii politycznych, któ-re określa się jako: społeczno-mobilizacyjną, państwowo-publiczną i organizacyjną.

Page 117: KWARTALNIK NAUKOWY OLSZTYŃSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJosw.olsztyn.pl/pliki/2017/06/OSW_Szkice43.pdf · przełomu XIX/XX wieku) TOMASZ WALCZYK Interaktor, interfejs oraz designer – komunikacyjne

116 Waldemar Żebrowski

Dokonanie wieloaspektowej typologii partii politycznych jest możliwe dopiero po zastosowaniu kryteriów: programowego, organizacyjnego i ideologicznego.

Na typ systemu partyjnego w danym państwie wpływają warunki systemu poli-tycznego, stosowana formuła wyborcza, struktura społeczna, charakter gospodaro-wania oraz jego tradycja i dorobek kulturowy.

Bibliografia

Antoszewski A., Herbut R., Systemy polityczne współczesnego świata, Gdańsk 2001.Arendt H., Korzenie totalitaryzmu, Warszawa 1993.Banaszak B., Preisner A., Wprowadzenie do prawa konstytucyjnego, Wrocław 1992.Braud P., Rozkosze demokracji, Warszawa 1995.Crick B., W obronie polityki, Warszawa 2004.Herbut R., Teoria i praktyka funkcjonowania partii politycznych, Wrocław 2002.Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku, Kraków 1997.Nalewojko E., Protopartie i protosystemy? Szkic do obrazu polskiej wielopartyjności, Warszawa 1997.Sartori G., Teoria demokracji, Warszawa 1995.Sobolewski M., Partie i systemy partyjne świata kapitalistycznego, Warszawa 1977.Ustawa z dnia 28 lipca 1990 r. o partiach politycznych (DzU 1990, nr 54, poz. 312).Współczesne partie i systemy partyjne. Zagadnienia teorii i praktyki politycznej, Lublin 2003.

Partie polityczne w systemach demokratycznych i niedemokratycznych – rozważania teoretyczne

Streszczenie

Partie polityczne występują zarówno w demokracjach, jak i niedemokracjach. Ich celem jest zdoby-cie lub utrzymanie władzy. W państwach demokratycznych osiąganie zamierzeń jest wynikiem rywaliza-cji partii ze sobą. W państwach totalitarnych i autorytarnych dążenia monopolistycznych partii prowadzą do przejęcia kontroli nad społeczeństwem i państwem przy użyciu przemocy.

Na typ systemu partyjnego wpływają warunki systemu politycznego, stosowana formuła wyborcza, struktura społeczna, charakter gospodarowania oraz tradycja i dorobek kulturowy państwa.

Słowa kluczowe: Partia polityczna, demokracja, totalitaryzm, autorytaryzm, system partyjny.

Political parties in democratic and non-democratic political systems – theoretical considerations

Summary

Political parties are present in both democratic and non-democratic political systems. Their aim is to gain or maintain power and authority. In democratic political systems, reaching these aims results from rivalry between parties. In totalitarian and authoritarian systems, the endeavors of monopolistic parties lead to taking over the society and state with the use of violence. The type of the party system is influen-ced by the conditions of the political system, the voting system, social structure, the nature of manage-ment as well as the tradition and cultural heritage of the country.

Key words: political parties, democracy, totalitarian political system, authoritarian political system, par-ty system.