m r o w i s k o - sp172lodz.edupage.org · dowiedzieć jak żyło się w czasach naszych rodziców...
TRANSCRIPT
MM RR OO WW II SS KK OOSzkoła Podstawowa nr 172 w Łodzi im. prof. Stefana Banacha nr 1 / 2013
Co nowego w numerze?Witamy w nowym numerze gazetki szkolnej !
Kącik poetycki: "List do koleżanek i kolegów"
Kilka słów o jesieni.
Jesienna wykreślanka.
Zagadki o jesieni.
Wycieczka w lata sześćdziesiąte.
Rebus
Urodziny Juliana Tuwima - sprawozdanie z wycieczki.
Krzyżówka.
Humor o szkole.
Kącik poetycki: "Razu jednego"
Dlaczego niebieski jest niebieski?
English page: "My holidays"
Poznajemy różne zawody. Wywiad z krawcową.
Co słychać w świetlicy?
Dzień otwarty w zajezdni tramwajowej przy ulicy
Telefonicznej w Łodzi.
Jesienne opowiadania.
Koleżanko i kolego,napiszcie coś ciekawego!Wiersz albo opowiadanie,albo pomysł na pyszne śniadanie.Krzyżówkę narysujcie,krytyki się nie bójcie!Na teksty Wasze czekamy,opublikować je zamiar mamy!wyślij swój artykuł na adres:[email protected]
2
2
3
4
4
5
5
6
7
8
9
10
13
14
15
16
18
Kochani nauczyciele!Z okazji Waszego święta życzymy Wam satysfakcjiz wykonywanej pracy, cierpliwości w stosunku douczniów i wielu radosnych chwil.
Redakcja
"MROWISKO"
Newsletter HeaderPage 2
Zapraszamy do zapoznania sięz pierwszym w tym roku numeremgazetki szkolnej w odmienionej szacie graficznej. Mamy nadzieję,że spodoba się Wam nowy wyglądnaszego."Mrowiska".
Lato już za nami, więc czas rozpocząć naukę i przygotować się na
jesienne dni. Coraz dłuższe wieczory zachęcają do sięgnięcia po ciekawą książkę lub obejrzenia nowegofilmu. Pamiętajcie jednak, że nawetw chłodne, deszczowe dni warto jestwybrać się na spacer, który sprawi,że nabierzemy większej odpornościna choroby i dotlenimy organizm.
Gorąco zachęcamy Was doprzeczytania październikowej gazetki i życzymy samych sukcesówwnauce!
Redakcja
Witamy w nowym nurzerze gazetki szkolnej!
Dlaczego jesienią liście zmieniająkolor?
Latem liście są zielone, ponieważzawierają w sobie zielony barwnik
nazywany chlorofilem, odpowiedzialny za pobieranie światłasłonecznego i przekształcanie gow energię potrzebną drzewom dożycia (taki proces nazywamy foto
syntezą). Liście zawierają w sobie takżeinne barwniki m.in.żółty, czerwony i pomarańczowy. Zielonykolor jest dominujący,przez co wiosną i latem inne barwy nie sąwidoczne. Jesienią dni
stają się coraz krótsze. Liść traciswój zielony kolor, gdyż pobieramniej światła i inne barwniki stają sięwidoczne. Teraz to na nich spoczywa odpowiedzialność za proces fotosyntezy. Dzięki takim przemianomjesienią możemy podziwiać drzewamieniące się mnóstwem barw.
Helena Plewka, Karolina Zielińskakl. V a
na podstawie: www.mowimyjak.pl
Kilka słów o jesieni.
Kącik poetycki: "List do koleżanek i kolegów"„List do koleżanek i kolegów”
Drogie Koleżanki i Koledzy,Dziś jest dzień piękny i wesoły!!!Hura!!! Idziemy znowu do szkoły.Nie martwcie się, że wakacji nadszedł kres,Bo przecież w szkole fajnie jest.Na lekcjach zdobywamy cały świat,A na przerwach poznajemy przyjaźni smak.Cieszmy się więc razemNaszym wspólnym czasem.A teraz Koleżanko, Kolego do ręki pióro bierzI napisz wakacyjny list.Narysuj góry, morza, łąki, lasyNiech nasze rysunki ozdobią klasy.
autorka: Basia Dąbrowska II b
"MROWISKO"strona 2
Issue 1 Page 3
Zapraszamy do zapoznania sięz pierwszym w tym roku numeremgazetki szkolnej w odmienionej szacie graficznej. Mamy nadzieję,że spodoba się Wam nowy wyglądnaszego."Mrowiska".
Lato już za nami, więc czas rozpocząć naukę i przygotować się na
jesienne dni. Coraz dłuższe wieczory zachęcają do sięgnięcia po ciekawą książkę lub obejrzenia nowegofilmu. Pamiętajcie jednak, że nawetw chłodne, deszczowe dni warto jestwybrać się na spacer, który sprawi,że nabierzemy większej odpornościna choroby i dotlenimy organizm.
Gorąco zachęcamy Was doprzeczytania październikowej gazetki i życzymy samych sukcesówwnauce!
Redakcja
Witamy w nowym nurzerze gazetki szkolnej!Czy wiecie kiedy zaczyna się jesień?
Jesień jest jedną z czterech pór roku. W Polsce rozpoczyna się około23 września i trwa do 22 grudnia.
O tej porze roku temperatury powietrza wahają się między 5°Ca 15°C. Jesienią z każdą kolejną
dobą dzień staje się krótszy, a nocdłuższa. Aby przygotować się dotrudnych warunków nadchodzącejzimy, zwierzęta zaczynają gromadzić zapasy. W lesie można spotkać wiele różnych grzybów, jest tookres grzybobrania. Co roku jesieniąrośnie około 120 tysięcy gatunkówgrzybów!
autorka: Julia Klimczak IV a
na podstawie: www.wikipedia.pl
Dlaczego jesienią liście zmieniająkolor?
Latem liście są zielone, ponieważzawierają w sobie zielony barwnik
nazywany chlorofilem, odpowiedzialny za pobieranie światłasłonecznego i przekształcanie gow energię potrzebną drzewom dożycia (taki proces nazywamy foto
syntezą). Liście zawierają w sobie takżeinne barwniki m.in.żółty, czerwony i pomarańczowy. Zielonykolor jest dominujący,przez co wiosną i latem inne barwy nie sąwidoczne. Jesienią dni
stają się coraz krótsze. Liść traciswój zielony kolor, gdyż pobieramniej światła i inne barwniki stają sięwidoczne. Teraz to na nich spoczywa odpowiedzialność za proces fotosyntezy. Dzięki takim przemianomjesienią możemy podziwiać drzewamieniące się mnóstwem barw.
Helena Plewka, Karolina Zielińskakl. V a
na podstawie: www.mowimyjak.pl
Kilka słów o jesieni.
Kącik poetycki: "List do koleżanek i kolegów"
"MROWISKO"
Czy wiesz dlaczego drzewa liściastetracąjesieniąliście?
Jesienią spadają liście z drzew, żeby roślina nie traciła tak dużo wodyna zimę. Wyparowywanie wodyz roślin nazywa się transpiracją.Brzoza może w ciągu jednego dnia
stracić nawet 70 litrów wody poprzezparowanie. Kiedy liście spadnąz drzewa, roślina potrzebuje mniejwody do życia i może przetrwaćzimę. Gdyby liście jesienią nie spadły, roślina miałaby za mało wodyi mogłaby uschnąć. Liści na zimę niezrzucają rośliny iglaste oraz niektóre
drzewa i krzewy liściaste, takie jakbukszpan, jemioła czy ostrokrzew.
autorki: Jagoda Wożniaki Zuzia Maćkowiak III b
na podstawie: www.mowimyjak.pl
strona 3 "MROWISKO"
Jesienna wykreślanka
strona 4
Zagadki o jesieni1 ) Co to za miesiąc, który niesie:
grzyby i wrzosy liliowe w lesie,
w sadach soczyste jabłka czerwone,
a także pierwszy szkolny dzwonek?
2) On dziesiąty jest w kolejce,
gdzie stoi dwanaście miesięcy.
3) To miesiąc smutny taki,
bo odleciały już ptaki
i liść ostatni już opadł.
Ten miesiąc zwie się…
4) Choć kolczaste jak jeże,
każdy do rąk je bierze.
Obdziera z odzienia
i w koniki zamienia.
5) Chociaż nie jest babcią,
mówią na nią,, siwa”.
Na ,,m” się zaczyna,
zwykle rano bywa.
6) Gdy świeci słońce,
stawiasz go w kącie.
Kiedy deszcz rosi,
nad głową go nosisz.
7) Bez skrzydeł, a jednak lecę,
nie mam rąk, a jabłka zrywam.
Nie mam ust, a zgaszę świecę,
powiedz jak ja się nazywam?
"MROWISKO" strona 5
Wykreśl ukryte pionowo i poziomo wyrazy związane z jesienią.Pozostałe litery czytane kolejno utworzą rozwiązanie.
autorka: Weronika Zalewska V a
Issue 1 Page 5
Zagadki o jesieni1 ) Co to za miesiąc, który niesie:
grzyby i wrzosy liliowe w lesie,
w sadach soczyste jabłka czerwone,
a także pierwszy szkolny dzwonek?
2) On dziesiąty jest w kolejce,
gdzie stoi dwanaście miesięcy.
3) To miesiąc smutny taki,
bo odleciały już ptaki
i liść ostatni już opadł.
Ten miesiąc zwie się…
4) Choć kolczaste jak jeże,
każdy do rąk je bierze.
Obdziera z odzienia
i w koniki zamienia.
5) Chociaż nie jest babcią,
mówią na nią,, siwa”.
Na ,,m” się zaczyna,
zwykle rano bywa.
6) Gdy świeci słońce,
stawiasz go w kącie.
Kiedy deszcz rosi,
nad głową go nosisz.
7) Bez skrzydeł, a jednak lecę,
nie mam rąk, a jabłka zrywam.
Nie mam ust, a zgaszę świecę,
powiedz jak ja się nazywam?
"MROWISKO"
Wycieczka w lata sześćdziesiątePewnie wielu z Was chciałoby się
dowiedzieć jak żyło się w czasachnaszych rodziców czy dziadków.Myślicie, że to takie trudne? Otóżnie, wystarczy trochę kreatywnościiwyobraźni.
Pewnego dnia wpadłem na pomysł, aby odbyć podróż w starymstylu. W każdą niedzielę wakacji ulicami naszego miasta jeździł w tymroku zabytkowy tramwaj linii 43. Byłto pojazd z lat sześćdziesiątych XXwieku. Wyruszał z pętli Działki – Telefoniczna, by dotrzeć do Placu Jana Pawła II w Lutomiersku. Całapodróż został dokładnie odtworzonadzięki członkom „Klubu MiłośnikówStarych Tramwajów”, którzy posiadają oryginalne narzędzia konduktorskie. Tramwaj został przydzielonydo trasy linii 43, ponieważ jest to
najbardziej malownicza linia tramwajowa w Europie mierząca22,5km.W tym tramwaju na przejazd obowiązywały zwykłe bilety MPK –Łódź. Najkorzystniej było zakupić bilet aglomeracyjny, który upoważniałdo odbycia całego kursu, aż pozagranicemiasta.
Uważam, że warto pojechać na
taką wycieczkę i przekonać się nawłasnej skórze jak kiedyś podróżowano. Starsi ludzie, po dojechaniuzabytkowym tramwajem do ostatniejstacji, często podsumowywali wycieczkę słowami: „Przypomnieliśmysobiemłodość”.
autor: Piotr Kołodziejczyk VI d
"MROWISKO"strona 5
Rebus
autorka: Weronika Zalewska V a
Urodziny Juliana Tuwima
Dnia 13 września 2013 r. uczniowie klas II a, III a i III b udali się wrazz nauczycielami i panią bibliotekarkąna ul. Piotrkowską w Łodzi świętować urodziny Juliana Tuwima.
Na uroczystość przybyły dzieciz kilku łódzkich szkół podstawowych. Konduktor przeprowadziłprzybyłe dzieci ulicą Piotrkowskązatrzymując się na wcześniej przygotowanych stacjach. Podczas postojów można było posłuchaćodczytywanych przez megafonróżnych wierszy poety i wziąć udziałw zajęciach plastycznych. Na konieckażda klasa zrobiła sobie pamiątkowe zdjęcie przy „Ławeczce Tuwima”,odśpiewaliśmy jubilatowi „sto lat”i udaliśmy się na przygotowanypoczęstunek – pyszny tort z wize
runkiem Murzynka Bambo. Na pamiątkę spotkania każde dzieckootrzymało książkę z twórczością JulianaTuwima.
Wycieczka przypomniała wieluuczniom wiersze znanego poetyi sprawiła, że dzieci spędziły miłoczas na świeżym powietrzu.
Redakcja
"MROWISKO"strona 6 strona 7
Issue 1 Page 7"MROWISKO"
KrzyżówkaRozwiąż krzyżówkę i odczytaj rozwiązanie. Podpowiadamy, że hasło główne jest związanez Dniem Edukaji Narodowej.
1. Odpowiada za węch.2. Występuje na scenie.3. Mieszkają w nim pszczoły.4. Słodzimy nim herbatę.5. Sprawdzamy na nim godzinę.6. …….. samochodowa – tam wyczyścisz
samochód.7. Przeciwieństwo brudu.8. Służą do chodzenia.9. Mieszka w iglo.10. Znane klocki.
autorka: Weronika Zalewska V a
"MROWISKO"strona 7
Humor o szkole
Powiedz Pawełku, kto jest najgrzeczniejszyw waszej klasie? Pan nauczyciel!
No i jak poszło ci odpytywanie z materiału? zagaduje ojciec. Doskonale tatusiu. Pan nauczyciel był uprzejmy,grzeczny i bardzo pobożny. Dlaczego pobożny? Bo po każdej mojej odpowiedzi wznosił ręcei wołał: "Jezus, Maria..."
Dlaczego płaczesz Jasiu? Dostałem jedynkę! Z czego? Z matematyki. Nie wiedziałem, co to jest trapez.A wszystko dlatego, że tata nie chciał ze mną pójśćdo cyrku!
Ojciec pyta syna wracającego ze szkoły: Za co dziś dostałeś piątkę? Nauczyciel zapytał, ile bocian ma nóg, więcpowiedziałem, że trzy. Przecież bocian ma dwie nogi. Tak, ale niektórzy mówili, że cztery. Ja byłemnajbliżej prawdy.
Razu jednegoO późnej porze,Z banku pewnego,Ebanku być może,
Na ulicy Truflowej(Tutaj numer pominięto),Ukradziono eklerkiZ delikatną miętą.
Jak się później okazało,A było to nad ranem,Zabrano jeszcze bezyI muffiny lukrowane,
Omlety, rogaliki,Wuzetki, bajaderki,A także ptysie, sernikiNo i bombonierki.
Yyy... powstało więc pytanie:Kto ukradł te słodkościOraz czy były tanie,Na wskroś smakowitości?
To mógł zrobić tylkoRozentuzjazmowany kontrrewolucjonistaRaczej nie anorektyk,Ewentualnie żarłoczny artysta.
W gronie podejrzanych na chwilęOrganista się pojawiłLecz z niego zrezygnowano:U cukiernika alibi zostawił.
Całą akcję prowadzono jawnie,Jakby w CIA działano,Odnaleziono złodzieja sprawnie,Na poczekaniu go aresztowano.
I w ten sposób dobiegłSnu słodkiego kres:Tak skończył lebiegaA wraz z nim jego pies.
autor: Michał Boncler kl. VI A
strona 8 "MROWISKO"
rys. trapez figura geometryczna
Issue 1 Page 9
Razu jednegoO późnej porze,Z banku pewnego,Ebanku być może,
Na ulicy Truflowej(Tutaj numer pominięto),Ukradziono eklerkiZ delikatną miętą.
Jak się później okazało,A było to nad ranem,Zabrano jeszcze bezyI muffiny lukrowane,
Omlety, rogaliki,Wuzetki, bajaderki,A także ptysie, sernikiNo i bombonierki.
Yyy... powstało więc pytanie:Kto ukradł te słodkościOraz czy były tanie,Na wskroś smakowitości?
To mógł zrobić tylkoRozentuzjazmowany kontrrewolucjonistaRaczej nie anorektyk,Ewentualnie żarłoczny artysta.
W gronie podejrzanych na chwilęOrganista się pojawiłLecz z niego zrezygnowano:U cukiernika alibi zostawił.
Całą akcję prowadzono jawnie,Jakby w CIA działano,Odnaleziono złodzieja sprawnie,Na poczekaniu go aresztowano.
I w ten sposób dobiegłSnu słodkiego kres:Tak skończył lebiegaA wraz z nim jego pies.
autor: Michał Boncler kl. VI A
Kącik poezji: "Razu jednego..."
strona 9"MROWISKO" "MROWISKO"
rys. trapez figura geometryczna
Dlaczego niebieski jest niebieski?Zastanawiacie się czasem ktowymyślił nazwy kolorów?Albo od czego lub kogo onepochodzą?W tym artykule postaram sięodpowiedzieć na te pytania.Czy mi się to uda? Zobaczciesami!
Na początek kilka ogólnychzdań o barwach. Od zawszeznane były ludziom kolory występujące w przyrodzie,których najlepszym przykładem jest tęcza. Trudno jednak było badać barwywystępujące na niebie i znikające w krótkim czasie. Dopiero rozszczepienie światłaprzez pryzmat umożliwiło ichnaukowe poznanie. W 1666roku Izaak Newton jakopierwszy odkrył, że światłosłoneczne stanowi mieszaninę świateł o różnych barwach
i że powstałe kolorowe wiązkiwystępują w danychstałychproporcjach.
Wraz z rozwojem cywilizacjinastąpiła potrzeba nazwaniaokreślonych, najczęściej występujących w przyrodziebarw. Ludzie zaczęli nazywaćkolory przymiotnikami pochodzącymi od rzeczowników.Przykładami mogą być nazwypochodzące od roślin lubowoców: zielonyodziela malinowy od maliny pomarańczowy od pomarańczy słomiany od słomynazwy pochodzące od minerałów: brązowy od brązu bursztynowy od bursztynu złoty od złota srebrny od srebra rudy od rdzy w zbożu i drzewachlub nazwy pochodzące odzwierząt: czerwony od nazwy „czerw”,czyli larwy pszczoły, dostar
czającej ten barwnik.
Nazwy kolorów tworzonona wiele sposobów, a zwłaszcza:1. Od przedmiotów charakteryzujących się daną barwą(stąd obok „żółty” funkcjonowały też „słoneczny”, „słomiany”,„pszeniczny”).2. Przez zdrabnianie i inneoperacje słowotwórcze, np.„żółty”, „żółtawy”, „żółciutki”,„żółciuchny”.3. Przez zestawienie dwóchnazw, np. „ciemnożółty”, „żółtoczerwony”, „czerwonożółty”.4. Przez użycie form opisowych, np. „żółty wpadającyw czerwony”, „żółty podchodzącynaczerwony”.
Przykłady te mogły określaćkolor pomarańczowy, zanimw Polsce pojawiły się owocepomarańczy. Najprawdopodobniej przywiozła je do naskrólowaBona.
Pochodzeniem różnychsłów w danym języku zajmujesię nauka zwana etymologią.Zostało wydanych kilka słowników etymologicznych języka polskiego, różnychautorów. Np. wg słownikaBrucknera kolor siwy pochodzi od nazwy ptaka występującego na Podhalu i nazwa tajest podobna u wszystkichSłowian.
Ciekawą historię ma nazwakoloru „granatowy”. Jeszczew XIX wieku kolor ten ozna
czał „intensywnie czerwony”i było to związane z owocemgranatu (jego wnętrzem).Tymczasem dzisiaj nazwa taoznacza kolor „ciemnoniebieski”. Niektórzy z badaczyprzyjmują, że doszło tu dozmiany znaczenia, polegającej na przejściu od nazywaniabarwy krwistej czerwieniprzez fioletową, ciemnofioletową, aż do współczesnej barwyciemnoniebieskiej(Franciszek Sławski, Etymologicznysłownik języka polskiego). Natomiast pan Andrzej Bańkowski w swoim słowniku podajejako jedno ze znaczeń słowa„granat”: „rodzaj barwnegosukna w XVII stuleciu”, a w innym – „barwa ciemnoniebieska”. Sukno to miało w XVIIwieku właśnie taki kolor.
Nazwy barw są częstowzmacniane dodatkowymisłowami. Kolory mogą poprawić lub pogorszyć nasze samopoczucie, więc są oneniekiedy określane przez stannaszych emocji, np. agresywna czerwień, wściekła zieleń.
W potocznym znaczeniu wyrażenie „wściekłe barwy” oznacza zbyt intensywne,rażące albo gryzące się zesobą zestawienie barw, a zieleń może nawet wyrażaćzłość, np. zzielenieć ze złości.
Czasami nazwy barw są zapożyczone z innych języków,np. „indygo”. Nazwa barwy indygo (błękit indygowy), wywodzisięzjęzyków:francuskiego,holenderskiegoihiszpańskiego od słowa „indigo". Jestto niebiesko błękitny barwnikotrzymywany dawniej z liściindygowca, pewnej rośliny,która występuje w strefierys. owoc granatu
strona 11strona 10 "MROWISKO"
Issue 1 Page 11
Przykłady te mogły określaćkolor pomarańczowy, zanimw Polsce pojawiły się owocepomarańczy. Najprawdopodobniej przywiozła je do naskrólowaBona.
Pochodzeniem różnychsłów w danym języku zajmujesię nauka zwana etymologią.Zostało wydanych kilka słowników etymologicznych języka polskiego, różnychautorów. Np. wg słownikaBrucknera kolor siwy pochodzi od nazwy ptaka występującego na Podhalu i nazwa tajest podobna u wszystkichSłowian.
Ciekawą historię ma nazwakoloru „granatowy”. Jeszczew XIX wieku kolor ten ozna
czał „intensywnie czerwony”i było to związane z owocemgranatu (jego wnętrzem).Tymczasem dzisiaj nazwa taoznacza kolor „ciemnoniebieski”. Niektórzy z badaczyprzyjmują, że doszło tu dozmiany znaczenia, polegającej na przejściu od nazywaniabarwy krwistej czerwieniprzez fioletową, ciemnofioletową, aż do współczesnej barwyciemnoniebieskiej(Franciszek Sławski, Etymologicznysłownik języka polskiego). Natomiast pan Andrzej Bańkowski w swoim słowniku podajejako jedno ze znaczeń słowa„granat”: „rodzaj barwnegosukna w XVII stuleciu”, a w innym – „barwa ciemnoniebieska”. Sukno to miało w XVIIwieku właśnie taki kolor.
Nazwy barw są częstowzmacniane dodatkowymisłowami. Kolory mogą poprawić lub pogorszyć nasze samopoczucie, więc są oneniekiedy określane przez stannaszych emocji, np. agresywna czerwień, wściekła zieleń.
W potocznym znaczeniu wyrażenie „wściekłe barwy” oznacza zbyt intensywne,rażące albo gryzące się zesobą zestawienie barw, a zieleń może nawet wyrażaćzłość, np. zzielenieć ze złości.
Czasami nazwy barw są zapożyczone z innych języków,np. „indygo”. Nazwa barwy indygo (błękit indygowy), wywodzisięzjęzyków:francuskiego,holenderskiegoihiszpańskiego od słowa „indigo". Jestto niebiesko błękitny barwnikotrzymywany dawniej z liściindygowca, pewnej rośliny,która występuje w strefie
rys. królowa Bona
rys. owoc granatu
strona 11"MROWISKO" "MROWISKO"
międzyzwrotnikowej.Na pewno nie wiedzieliście,
że istniejąnazwy kolorów,októrych nigdy nie słyszeliście. Oto kilka przykładów. Kolor „gumigotowy” możnaporównać do ciemnej, aleczęściowo przezroczystejmusztardy. Gumigota byłauzyskiwana poprzez odparowanie soku indyjskiego drzewa garcinia i początkowoużywana jako żółta farba.Obecnie stosowana jest jakośrodekprzeczyszczający. Rozzmatazz to kolor wynaleziony w 1993 roku przez firmę produkującą kredkiświecowe – Crayola. Pod tąnazwą kryje się połączenieczerwieni i różu. To określeniezawdzięczamy pięcioletniejdziewczynce Laurze BartolomeiHill, która wygrała konkurs Crayoli na nazwę dlanowejkredki. Peridot lub oliwin to nazwyzielonego minerału, od którego nazwę wziął również jegokolor. Czerwień z Falun to kolor
szwedzkich, wiejskich czerwonych domków. Budynki sąpomalowane farbą, która miała sprawić, że drewno będziewyglądało jak cegła. W XVIIwieku w Szwecji każdy chciałmieć murowany dom, ale poza dużymi miastami cegły niebyły łatwo dostępne. Wtedyteż największą popularnośćzdobyła czerwona farba produkowana w kopalniach miedzi w Falun i od niej właśniewzięła się nazwa ciemnoczerwonegokoloru. Xanadu to szarozielony kolor liści filodendronów. Nazwawzięła się od miasta położonego w centralnej Mongolii,gdzie obficie występują dzikiefilodendrony. Feldgrau, to po niemiecku„polowa szarość”. Taki kolormiały niemieckie mundury od1910 do 1945 roku, czyli podczas obu wojen światowych.
Na zakończenie zauważcie,że we wszystkich językachliczba nazw barw w stosunkudo ich ilości jest zaskakująco
mała. Być może przyczynąjest to, że wcześniej nie przywiązywano zbyt dużej wagido nadawania niuansom barwróżnych nazw, a może to, żeczłowiek ma małą zdolnośćdo zapamiętywania barw.Z ostatnich przykładów wynika jednak, że cały czas powstają nowe określeniakolorów.
A może ktoś z Was wymyśli jakąś nową nazwę?
Źródłainformacji:Stanisław Radomski. Słów kilka o barwie. [http://archiwum.swiatdruku.eu/archiwum/2000_09/01.htm]Joanna Przyklenk Etymologia[http://www.fil.us.edu.pl/ijp/poradnia/baza_archiwum.php][http://gadzetomania.pl/2012/02/17/10dziwnychkolorowoktorychprawdopodobnienawetnieslyszeliscie/gumiguta/top]Krystyna DługoszKurczabowa, Uniwersytet Warszawski.[http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=12190]
strona 12 "MROWISKO"
English page: "My holidays"This year on holidays I was in Austria.
Iweretherewithmyfriends.Our hotel wasu on the Gerlitzen mountain.
Every day, to go somewhere, we had to go bygondola. Our travels were interesting and wesaw many beautiful places. For example: wewaked up on the highest viewing platform inthe world. There we was mountains, manylakes and lots of green plants. My favouriteplace was "the Makaks preserve". This isa special park. There you can see the somemonkeys. They are in runs, but sometimesthey get out. I had to look out for my food,becausemonkeyscouldtakeit.
I think it was great and I'm so happyIwentthereandtookmanyphotographs.
Gabrysia Maziarz VI d
Issue 1 Page 13strona 13"MROWISKO" "MROWISKO"
English page: "My holidays"This year on holidays I was in Austria.
Iweretherewithmyfriends.Our hotel wasu on the Gerlitzen mountain.
Every day, to go somewhere, we had to go bygondola. Our travels were interesting and wesaw many beautiful places. For example: wewaked up on the highest viewing platform inthe world. There we was mountains, manylakes and lots of green plants. My favouriteplace was "the Makaks preserve". This isa special park. There you can see the somemonkeys. They are in runs, but sometimesthey get out. I had to look out for my food,becausemonkeyscouldtakeit.
I think it was great and I'm so happyIwentthereandtookmanyphotographs.
Gabrysia Maziarz VI d
zdj. brzeg Adriatyku
zdj. hotel w Austriizdj. makaki
zdj. makaki
Poznajemy różne zawody.Wywiad z krawcową.Wywiad z krawcową panią
Beatą Wojciechowską.
Witajcie! Rozpoczynamy cyklwywiadów z osobami, któresą przedstawicielami różnychzawodów. Dzięki temu będziecie mogli dowiedzieć sięna czym polega praca dorosłych i poszerzyć swoje zainteresowania. Na początekproponujemy wywiad z krawcową, która jest ciocią jednego z naszych uczniów.
Jak długo pracuje Pani jakokrawcowa? Jestem krawcową do dwudziestulat. Na czym polega Pani praca? Moja praca polega na krojeniu, szyciu i poprawianiuodzieży. Co jest najtrudniejsze w Panipracy?
Najtrudniej jest wykonaćdobrą formę, na bazie którejtworzy się kolejne szablony. Co najbardziej podoba sięPani w zawodzie krawcowej? Możliwość współpracy zeznanymi osobami ze światamody. Lubię też kiedy klienci wychodzą zadowoleniz naszej pracowni i ponownie przychodzą, aby coś sobieuszyć:) Co trzeba zrobić, żeby zostać krawcową? Czy konieczne jest ukończenie szkołykrawieckiej? Na pewno trzeba mieć zamiłowanie do szycia i interesować się modą. Jajestem absolwentką technikum odzieżowego, ale można świetnie szyć będącsamoukiem. Czy umiejętność szyciaprzydaje się Pani w życiu codziennym? Czy czasami szyjePani coś dla siebie lub swojejrodziny? Oczywiście, że umiejętność szycia przydaje się naco dzień. Nie muszę cho
dzić do krawcowej, żebyskróciła mi spodnie czyprzyszyła guziki. Mogę zrobić to sama. Zdarza się, żeszyję dla siebie, ale nie takczęsto jak bym chciała. Jakie było dla Pani największe wyzwanie w zawodziekrawcowej? Współpracuję ze studentami Akademii Sztuk Pięknych i projektantami, którzymają różne (czasem dziwne) pomysły. Wyzwaniaczekają na mnie każdegodnia. Czy specjalizuje się Paniw szyciu konkretnego rodzajuubrań? Pracuję w pracowni artystycznej tworząc różnestroje. Realizujemy wszystkie projekty i pomysłynaszych klientek. Sądzę, żepotrafię uszyć każdy ro
dzajodzieży. Jakimi cechami charakterupowinien odznaczać się Panizdaniem dobry krawiec? Dobry krawiec powinienbyć cierpliwy, staranny,kontaktowy i spostrzega
wczy. Powinien mieć wyobraźnię przestrzenną ipamięć wzrokową, zmysłestetyczny i wyczucie proporcji. Na koniec proszę dokończyćzdanie: Krawiectwo jest …
Krawiectwo jest moją pasją:) Życzę każdemu, abywykonywał zawód, który lubi.
autor: Piotr Kołodziejczyk VI d
Witajcie! Zapraszamy Was dozaglądania do naszej szkolnejświetlicy! Wrzesień już na nami. Dzięki wykonanym przezWas pracom plastycznym nasza sala stała się kolorowa.Pożegnaliśmy lato malującwakacyjne wspomnienia i poznaliśmy fragmenty ciekawych książek w ramach „tygodnia z molem książkowym”. Stworzyliśmy teżwspólnie świetlicowy regulamin, aby każdy wiedział, jaknależy zachowywać sięwświetlicy.
W październiku czeka nas nauka piosenek o jesiennej tematyce oraz wykonywaniefigurek z kasztanów i liści.Stworzymy też kolorowe kwiaty z papieru dla nauczycieliz okazji ich święta. Tuż przedŚwiętem Zmarłych w świetlicypowstaną wielobarwne lampiony.
Zapraszamy!!!
Nauczycielki świetlicy
strona 14 "MROWISKO"
Issue 1 Page 15
dzajodzieży. Jakimi cechami charakterupowinien odznaczać się Panizdaniem dobry krawiec? Dobry krawiec powinienbyć cierpliwy, staranny,kontaktowy i spostrzega
wczy. Powinien mieć wyobraźnię przestrzenną ipamięć wzrokową, zmysłestetyczny i wyczucie proporcji. Na koniec proszę dokończyćzdanie: Krawiectwo jest …
Krawiectwo jest moją pasją:) Życzę każdemu, abywykonywał zawód, który lubi.
autor: Piotr Kołodziejczyk VI d
Co słychać w świetlicy?Witajcie! Zapraszamy Was dozaglądania do naszej szkolnejświetlicy! Wrzesień już na nami. Dzięki wykonanym przezWas pracom plastycznym nasza sala stała się kolorowa.Pożegnaliśmy lato malującwakacyjne wspomnienia i poznaliśmy fragmenty ciekawych książek w ramach „tygodnia z molem książkowym”. Stworzyliśmy teżwspólnie świetlicowy regulamin, aby każdy wiedział, jaknależy zachowywać sięwświetlicy.
W październiku czeka nas nauka piosenek o jesiennej tematyce oraz wykonywaniefigurek z kasztanów i liści.Stworzymy też kolorowe kwiaty z papieru dla nauczycieliz okazji ich święta. Tuż przedŚwiętem Zmarłych w świetlicypowstaną wielobarwne lampiony.
Zapraszamy!!!
Nauczycielki świetlicy
strona 15"MROWISKO" "MROWISKO"
Dzień otwarty w zajezdni tramwajowejprzy ulicy Telefonicznej w Łodzi.21 września 2013 roku
łodzianie mieli możliwośćzwiedzenia zajezdni tramwajowej przy ulicy Telefonicznej30/44 należącej do Miejskiego Przedsiębiorstwa KomunikacyjnegowŁodzi.
Dzień otwarty w zajezdnizostał zorganizowany w ramach Europejskiego Tygodnia Mobilności. Do zajezdnimożna było dojechać zabytkowym tramwajem typu „Sanok”, który wyruszał z pętli naZdrowiu i dojeżdżał aż do haliprzeglądowej w zajezdni.Tramwaj ten był prywatnąwłasnością pracownika za
jezdni, który na początku swojej kariery zawodowej nabyłgo za nieduże pieniądze nadomek działkowy, po czymstwierdził, że to prawdziwa„perła” i postanowił go wyremontować na własny koszt.
Remont trwał 12 lat, ale rezultatjestwspaniały.
W trakcie odwiedzin w zajezdni łodzianie mogli zapoznać się z zasadami funkcjonowania zajezdni, konstrukcjątramwajów i sposobami ichnaprawiania. Przed zwiedzaniem każdy z gości otrzymałopaskę odblaskową i smyczz logo MPK. Pierwszym punktem programu była wizytaw hali przeglądowej, gdzietramwaje zastają poddanekontroli przed wyjazdem namiasto. Następnie odwiedzający zwiedzili halę naprawczą, gdzie modernizuje
i naprawia się tramwaje. Jako ciekawostkę dodam, żewłaśnie w tej hali tramwaje,które obecnie sprowadza sięz Niemiec, są przystosowywane do warunków łódzkich.Tam również mogliśmy zobaczyć silnik popularnegotramwaju „Konstala 805na”oraz dowiedzieć się jak sięmaluje i podnosi wagon.
Największym zaskoczeniemdla zwiedzających było to, żetramwaj nie ma kółek tylkowózek czyli prostokąt na czterech metalowych kółkach.Następnie zwiedzający udalisię do najnowszego w taborze MPK wagonu „WOLTAN”.„Woltanem” przejechaliśmy przez myjnię. Więk
szość zwiedzających zostałana wagonie. Przebieg myciatramwaju oglądano z jegownętrza, co było bardzo ciekawym przeżyciem. Gdyczysty tramwaj wyjechał z myjni, większość osób poszła natak zwaną tramwajową „L”czyli naukę jazdy. Każdy prowadzący tramwaj otrzymałcertyfikat zaświadczającyukończenie przyśpieszonegokursu w zakresie niesamodzielnego prowadzenia tramwaju na terenie zajezdni<<TELEFONICZNA>>. Można też było otrzymać tytuł<<Motorniczego jednegodnia>>.
To była bardzo ciekawa wycieczka, poszerzająca wiedzęo łódzkim taborze tramwajowym i bardzo ważna dla takich pasjonatów jak ja. Wartokorzystać z takich atrakcji.
autor: Piotr Kołodziejczyk VI d
strona 16 strona 17"MROWISKO"
Dzień otwarty w zajezdni tramwajowejprzy ulicy Telefonicznej w Łodzi cd.
Issue 1 Page 17
Dzień otwarty w zajezdni tramwajowejprzy ulicy Telefonicznej w Łodzi.
i naprawia się tramwaje. Jako ciekawostkę dodam, żewłaśnie w tej hali tramwaje,które obecnie sprowadza sięz Niemiec, są przystosowywane do warunków łódzkich.Tam również mogliśmy zobaczyć silnik popularnegotramwaju „Konstala 805na”oraz dowiedzieć się jak sięmaluje i podnosi wagon.
Największym zaskoczeniemdla zwiedzających było to, żetramwaj nie ma kółek tylkowózek czyli prostokąt na czterech metalowych kółkach.Następnie zwiedzający udalisię do najnowszego w taborze MPK wagonu „WOLTAN”.„Woltanem” przejechaliśmy przez myjnię. Więk
szość zwiedzających zostałana wagonie. Przebieg myciatramwaju oglądano z jegownętrza, co było bardzo ciekawym przeżyciem. Gdyczysty tramwaj wyjechał z myjni, większość osób poszła natak zwaną tramwajową „L”czyli naukę jazdy. Każdy prowadzący tramwaj otrzymałcertyfikat zaświadczającyukończenie przyśpieszonegokursu w zakresie niesamodzielnego prowadzenia tramwaju na terenie zajezdni<<TELEFONICZNA>>. Można też było otrzymać tytuł<<Motorniczego jednegodnia>>.
To była bardzo ciekawa wycieczka, poszerzająca wiedzęo łódzkim taborze tramwajowym i bardzo ważna dla takich pasjonatów jak ja. Wartokorzystać z takich atrakcji.
autor: Piotr Kołodziejczyk VI d
strona 17"MROWISKO" "MROWISKO"
Dzień otwarty w zajezdni tramwajowejprzy ulicy Telefonicznej w Łodzi cd.
Jesienne opowiadania.JJeessiieennnnee ppooggaadduusszzkkii..
Pewnego dnia pani wiewiórka o imieniu Kitka poszła naspacer. Znalazła orzecha. O la boga jaki piękny! – powiedziałaKitka.Był jednak za duży, by mogłago unieść. Ojej! Szkoda, takipiękny był ten orzech! Ależszkoda! Nagle podszedł doniej przystojny wiewiór Tapi.
Był silny oraz, jak się okazało,bardzo ułożony. Podszedłizapytał:
– Dzień dobry. Pomóc wczymś?
Pięć miesięcy później Kitkai Tapi tańcowali na weselu, naktóre przyszły wszystkie wiewiórki z okolicy. A jeszczepóźniej na świat przyszły dwiemałewiewióreczki.
I żyli długo i szczęśliwie…autorki: Maja Próchniaki Julia Balcerowska IVc
ZZgguubbiioonnyy ppiieerrśścciioonneekk..
Kasia wstała bardzoszczęśliwa, ponieważ szładzisiaj ze swoją klasą do parku. Niespodziewanie dziewczynka dostała od mamypiękny pierścionek. Kasia odrazu go założyła. Gdy dzieciweszły do parku, pani ogłosiłakonkurs:
Ten uczeń,który znajdzienajwięcejkasztanów,dostanie do
datkową ocenę z przyrody.Dzieci od razu zaczęły ichszukać: Marek znalazł sześć,Weronika osiem, Paweł dziewięć, a Kasia tyko cztery.Po powrocie do szkoły bohaterka zauważyła, że w trakcieszukania kasztanów spadł jejnowy pierścionek. Zrozpaczona pobiegła do parku, szukałago przez dwie godziny i go nieznalazła. Gdy miała już wrócićdo domu, podbiegł do niejpies jej kolegi, trącił ja nos
kiem i zaszczekał. Potemzaczął iść w stronę staregodębu oglądając się co chwilęna Kasię. Dziewczynkazaczęła za nim iść. Piesekodsunął łapkami liście, a tamleżałjejpierścionek.
Dziewczynka szczęśliwawróciła do domu. Od tegodnia bardziej uważa na takiecennerzeczy.
autorka: Helena Plewka Va
strona 18 "MROWISKO"