POLSKA

Wszystko o polskiej gościnności.

Tym razem, uczestnicy projektu Comenius pod nazwą „Europesco” ( Bułgarzy, Włosi, Francuzi – a

dokładniej Francuski oraz Czesi) złożyli swoją wizytę w Polsce.

Wszystko zaczęło się w Toruniu – w

jednym z najpiękniejszych miast

Polski, w mieście Kopernika.

Wieczorem, już większość krajów była

zakwaterowana w hostelu, który został

żartobliwie nazwany przez uczniów

„dworcem”, z powodu swego

zewnętrznego wyglądu i bynajmniej

nie chodziło o dworzec w Przemyślu,

jednak wewnątrz było jak najbardziej

przyzwoicie. Po ulokowaniu się w

pokojach, udaliśmy się na miasto, zaś

później poszliśmy przywitać się z

naszymi gośćmi i spędziliśmy z nimi

bardzo miły i długi wieczór.

Rankiem obudził nas oraz zwołał na śniadanie jakże wdzięczny odgłos … betoniarki . Jednakże nie

zepsuło to niczyich humorów, a późniejsze zwiedzanie toruńskiej starówki z przewodnikiem okazało się nie

być wcale nudne, wręcz przeciwnie – gotyckie budowle, jak np. Ratusz Staromiejski, katedra św. Janów,

Krzywa Wieża, historie z nimi związane oraz liczne legendy wywarły na naszych gości, jak i również na nas

samych duże wrażenie.

W Toruniu odwiedziliśmy również „Muzeum Żywego Piernika”, w którym to wszyscy, po uprzednio

złożonej przysiędze, upiekli „własnej roboty” pierniki o różnorakich wzorach.

Naszą wizytę w Muzeum Etnograficznym uatrakcyjniły zajęcia pt.: „Spotkania z polską kulturą ludową”, na

których uczestnicy projektu mogli przebrać się stroje ludowe, wycinać firanki z papieru i wspólnie tańczyć.

Przybycie do planetarium

oraz projekcja pt.:

„Makrokosmos” pozwoliły

nam na przeniesienie się w

sferę kosmosu, jak i również

chwilę odpocząć.

Trzeciego dnia uczestnicy

projektu pojechali do

Malborka – miasta, w

którym znajduje się jedna z

największych twierdz

Europy średniowiecznej,

była siedziba Zakonu

Krzyżackiego – Zamek

Krzyżacki.

Przewodnicy oprowadzający

nas po zamku z wielką pasją

przybliżyli nam historię tego

Zakonu, jak i ich codzienne

życie oraz wyjawili tajemnice

komnat znajdujących się

tam.

Następnym miastem naszej wycieczki po Polsce był

Gdańsk. Właśnie tam, po wizycie z Zamku w Malborku,

udaliśmy się do galerii handlowej. Polowania na tamtejsze

zdobycze spowodowały wielkie zadowolenie wśród uczniów.

Następnego dnia w środę mieliśmy możliwość zobaczyć w Gdańsku jeden z najbardziej znanych symboli

polskiego oporu przeciw hitlerowcom, a mianowicie Westerplatte.

Również na gdańskiej starówce

czekały na nas ciekawe zajęcia, a

dokładniej gra terenowa, na którą to

zostaliśmy podzieleni na grupy.

Zadaniem uczniów było obejście

wyznaczonej trasy oraz

sfotografowanie podanych obiektów i

zabytków tego miasta, np. Zieloną

Bramę, Fontannę Neptuna, Muzeum

Poczty Polskiej, Dom Uphagena.

Gra ta przysporzyła grupom wiele

zabawy oraz była czasem niezwykłej

integracji międzynarodowej.

Niespodzianką okazał się nieplanowany wcześniej wyjazd do Sopotu. Co prawda niedługi, lecz zdążyliśmy

powdychać trochę tzw. nadmorskiego jodu, przejść się po słynnym sopockim molo oraz zorganizować sobie

czas wolny, a następnie wszyscy wyruszyliśmy w stronę Darłowa.

Pierwszego dnia pobytu w naszych okolicach odbyło się uroczyste przywitanie wszystkich uczestników

projektu przez dyrektora pana Bogdana Herbecia w „Róży Wiatrów”. Po części oficjalnej, naszych

rówieśników czekała wyczerpująca lekcja języka polskiego.

Musieli się oni zmagać

z wieloma łamańcami

językowymi, przysłowiami oraz

jedną z bardziej znanych

polskich piosenek „Stokrotka”.

Po wspólnym odśpiewaniu, w

dobrych nastrojach, udaliśmy się

do naszej szkoły, aby choć

trochę pokazać i przybliżyć im

to miejsce. Następnie, we

wcześniej już utworzonych

grupach, mieliśmy za zadanie

przedstawić w postaci

prezentacji zdjęcia miejsc

odwiedzonych w Gdańsku oraz

krótkie informacje o nich. Praca

ta sprzyjała lepszemu

poznawaniu siebie, a przede wszystkim sprawdziła nasze umiejętności komunikowania się w języku

angielskim. Po mile spędzonym czasie z naszymi rówieśnikami z projektu, udaliśmy się do domów, aby

móc przygotować się do wieczornej zabawy.

Impreza przebiegała w bardzo miłej atmosferze i okazała się być niezwykle udaną zabawą towarzyską,

w wyniku czego została przedłużona.

Kolejnego dnia spotkaliśmy się w szkole,

aby ocenić prace, które zostały wykonane w

czwartek. Po czym, nasi koledzy ze Szkoły

Morskiej wraz z opiekunem panem

Bogdanem Balcerzakiem zaprezentowali

nam tradycyjne piosenki morskie tzw.

Szanty, które przypadły wszystkim do gustu,

czego skutkiem były gorące oklaski.

Nadszedł również czas na oprowadzenie

naszych gości po Zamku Książąt

Pomorskich, w którym to zapoznaliśmy się z

historią tej gotyckiej budowli oraz

legendami z nią związanymi. Ok. godz. 16

spotkaliśmy się w sali gimnastycznej, aby

kontynuować zmagania w grupach. W bardzo dobrych humorach wspólnie rywalizowaliśmy w wielu

konkurencjach m.in. w przeciąganiu liny. Zadanie to przysporzyło wielu kłopotów grupie chłopaków, którzy

w tej konkurencji kilkakrotnie przegrali z niezwykle silnymi dziewczynami.

Po zakończonej rywalizacji, czekała

na nas instruktorka ZOOMBY, która

swymi ćwiczeniami wyczerpała

wszystkich. W tym czasie, nasze

kilkudniowe zmagania w grupach

zostały podsumowane, po czym

poznaliśmy ich wyniki.

Tego dnia musieliśmy pożegnać się

z przyjaciółmi z Bułgarii, w sobotę

zaś z Francji, Włoch oraz Czech.

Wielu z nas uroniło liczne łzy,

jednak pociesza nas fakt, że już w

maju odwiedzimy Włochy i mamy

cichą nadzieję, że kolejny wyjazd będzie równie udany jak ten, a Włosi okażą się być jednak równie

gościnni i punktualni jak my .