przedmowa - jokotera.files.wordpress.com · dobre do jedzenia oraz drzewo życia w środku ogrodu i...

1990

Upload: vuduong

Post on 28-Feb-2019

220 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

PrzedmowaPrzedmow napisa: Mariusz Szczytyski

Ostatnie uaktualnienie: 7 Kwiecie 2013.

Biblia Mesjaska jest pierwsz Bibli w jzyku polskim, ktra posiada odtworzoneniemal wszystkie kontrowersyjne wersety tekstw masoreckich Judaizmu wedug 1300lat starszej Septuaginty LXX. Takiej pracy w jzyku polskim jeszcze nie byo, od czasuchrztu Polski w roku 966 n.e.

Biblia Mesjaska - jej tekst w gwnej mierze opiera si na Starym Testamencie wwersji Biblii Warszawskiej Brytyjskiego i Zagranicznego Towarzystwa Biblijnego(1975) (teksty masoreckie Judaizmu), ze wzgldu na dostpno tej wersji w jzykupolskim. Jednake aby zneutralizowa celowe zmiany w TM, wszystkie ujawnionewersety, zmienione przez masoretw i ich ojcw odtworzono z tekstu Septuaginty LXX,uprawomocnionej przez Isusa i Apostow.

Septuaginta - czym jest? Jest ona greckim przekadem Starego Testamentu, dokonanymna przestrzeni III i II wiekw przed nasza er. Oryginaem, z ktrego powstaaSeptuaginta (LXX), by nie zachowany manuskrypt o kodowej nazwie H70, w jzykustaro hebrajskim, nazywany take jzykiem paleo hebrajskim, ktry wraz z pismempaleo hebrajskim, stanowi jzyk i pismo oryginalne Starego Testamentu. Ten jzyk ipismo jest obecnie znane garstce biblistw samarytaskich, ktrzy zachowali w tymjzyku i pimie tzw. Picioksig Samarytaski.

Septuaginta bya w wielkim powaaniu wrd wczesnych teologw i nauczycieliJudaizmu, ale po zburzeniu Jerozolimy w 70 r. n.e. staa si ona celem atakw iwrogoci powstajcego Judaizmu rabinicznego, poniewa wskazywaa dobitnie na fakt,e ten Isus z Nazaretu - zabity kilkadziesit lat wczeniej by tym prawdziwymPomazacem. W tym celu judaizm rabiniczny odrzucajc LXX, jednoczenie takpreparowa teksty biblijne ST, aby zalegalizowa swoje istnienie i dostosowa ST doideologii rabiniczno-talmudycznej. To trwao okoo 800 lat. Ten wielowiekowy procesw kocu zaowocowa powstaniem ostatecznej wersji, znanej dzisiaj jako KodeksLeningradzki, a potocznie znanej nam jako tzw. "judaistyczne teksty masoreckieStarego Testamentu".

Okadka Kodeksu Leningradzkiego

Trzeba take zaznaczy, e za ycia Isusa Chrystusa jedynym rdem ST bya waniecytowana przez Niego Septuaginta LXX, ktra staa si podstaw do pniejszychedycji i w ten sposb powstaa Biblia Hebraica - Kittel (1951) czyli teksty masoreckieKodeksu Leningradzkiego.

Tu warto si zastanowi dlaczego LXX bya w Izraelu w powszechnym uyciu.Odpowied jest bardzo prosta: poniewa w brew pozorom i utartym opiniom jzykiempotocznym w tamtym czasie w Izraelu bya greka koine (70% napisw nagrobkowycht y m jzyku, 12% po acinie, 18% przypada na hebrajski i aramejski). Dlategopierwszym antidotum systemu rabinicznego przeciwko LXX, byy celowo spreparowaneprzekady greckie, takie jak: przekad Akwili, Symacha, Teodocjona. To one, wbrewpozorom nie byy przeznaczone tylko i wycznie dla diaspory ydowskiej ale przedewszystkim dla mieszkacw Izraela. Te przekady istniay w Izraelu nawet 200 latpniej i stay si czci synnej Heksapli Orygenesa, ktra znajdowaa si wbibliotece w Cezarei do czasu jej spalenia podczas powstania ydowskiego przeciwkoBizantyjczykom na pocztku VII wieku n.e.

Nie tylko Judaizm okaza si wrogi w stosunku do LXX, ale take niektrzy tzw.ojcowie kocioa. Przy tym pamitajmy, e pord chrzecijan miay powsta "chwasty"i to wanie one spowodoway, e uwiarygodniona przez Isusa i jego apostow, LXXzostaa odrzucona na pocztku V wieku n.e. (406 rok n.e.) i zastpiona aciskWulgat, ktrej Stary Testament zosta przetumaczony z nie zachowanych do dzisiajtekstw judaizmu pochodzcych z tamtego okresu. Ten szczeglny krok ojcw kocioamona przyrwna do "szukania prawdy u Judasza" - to jest fakt historyczny!

W ten sposb wielowiekowym wysikiem sprofanowano Septuagint LXX w wersjitzw. Kodeksu Leningradzkiego, ktry sta si podstaw tumacze Starego Testamentuna wikszo jzykw narodowych - z polskim wcznie.

Praca ta jest prac otwart , majca na celu cakowicie odrestaurowanie oryginalnegotekstu Septuaginty w jzyku polskim. W miar napywu dalszych przetumaczonychwersetw z LXX niniejszy tekst bdzie stopniowo uzupeniany.

Niniejsze tumaczenie jest tumaczeniem amatorskim z jzyka angielskiego (tumaczenieLXX na jzyk angielski - Brenton 1851) i czciowo z jzyka greckiego koine, dlategobardzo cenne bd uwagi jzykoznawcw co do niniejszego tekstu.

Amatorzy zbudowali Ark Noego. Zawodowcy zbudowali Titanika.

Na zakoczenie przedmowy stosowny werset ukazujcy motywy tej pracy.

Marka 4:22 "Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miao byujawnione i nic nie pozostao utajone, co by nie wyszo na jaw." (BM)

Dalsze uaktualnienia bd tutaj publikowane oraz linkowane. w tej sekcji.

Linki do ksig biblijnych zaznaczone na szaro wskazuj na brak wiarygodnegopotwierdzenia owych ksig.

Uaktualnienie. 6 Kwietnia 2013. thewordwatcher

Zmieniono wszystkie wersety zawierajce sowo - niebieskie (Ojeciec niebieski) na -Ojciec ktry jest w niebie.

Mat 6:9 ,

Przetumaczono - Ojcze nasz, ktry jeste w niebie. I to jest prawidowe tumaczenietego sowa oraz rnych jego odmian. Wiele religii uczy, e Bg jest w naszych sercach.Jest to nieprawd, poniewa wiele wersetw mwi wanie dosadnie, e Bg jest wniebie i jest to powtarzane wielokrotnie. Czyli nie powinno by - ptaki niebieskie, aleptaki na niebie czy te latajce na niebie. Nie anioowie niebiescy ale anioowie z niebalub niebiascy.

Zmieniono take cz wersetw NT, wedug Nowej Biblii Gdaskiej - tumaczonej wNT z dokadniejszego - Textus Receptus - na ich oryginalne znaczenie.

Uaktualnienie 7 Kwietnia 2013.

W ksidze Daniela, 9:25-27 mamy skaone obie wersje tych trzech niezwykle wanychwersetw. Pierwsza wersja - masorecka, oraz podobnie znieksztacona wersjaTeodocjona, ktry usun wersj oryginaln i wstawi wasn z polecenia rabinwtalmudycznych. Tekst oryginalny nadal nie jest znany.

Data skadu e-booka (mobi): 2013-07-31

Spis treci

STARY TESTAMENTKs. RodzajuKs. WyjciaKs. KapaskaKs. LiczbKs. Powtrzonego PrawaKs. JozuegoKs. SdziwKs. Rut1 Ks. Samuela2 Ks. Samuela1 Ks. Krlewska2 Ks. Krlewska1 Ks. Kronik2 Ks. KronikKs. EzdraszaKs. NehemiaszaKs. EsteryKs. HiobaKs.PsalmwKs. PrzyswKs. KaznodzieiPie nad PieniamiKs. IzajaszaKs. JeremiaszaLamentacjeKs. EzechielaKs. DanielaKs. OzeaszaKs. JoelaKs. AmosaKs. AbdiaszaKs. JonaszaKs. MicheaszaKs. NahumaKs. HabakukaKs. SofoniaszaKs. AggeuszaKs. ZachariaszaKs. Malachiasza

NOWY TESTAMENTEwangelia Mateusza (Mt)Ewangelia Marka (Mk)Ewangelia ukaszaEwangelia Jana (J)Dzieje Apostolskie (Dz)List do Rzymian (Rz)1 List do Koryntian (1 Kor)2 List do Koryntian (2 Kor)List do Galacjan (Ga)List do Efezjan (Ef)List do Filipian (Flp)List do Kolosan (Kol)1 List do Tesaloniczan (1 Tes)2 List do Tesaloniczan (2 Tes)1 List do Tymoteusza (1 Tm)2 List do Tymoteusza (2 Tm)List do Tytusa(Tt)List do Filemona (Flm)List do Hebrajczykw (Hbr)List Jakuba (Jk)1 List Piotra (1 P)2 List Piotra (2 P)1 List Jana (1 J)2 List Jana (2 J)3 List Jana (3 J)List Judy (Jud)Apokalipsa Jana (Ap)

Ksiga Rodzaju (Rdz 1)(1) Na pocztku Bg uczyni niebo i ziemi.(2) Ale ziemia bya niewidoczna i nie zabudowana i ciemno bya nad otchani, a DuchBoy porusza si nad wod.(3) I rzek Bg: Niech stanie si wiato. i powstao wiato.(4) I widzia Bg wiato, e byo dobre i oddzieli Bg wiato od ciemnoci.(5) I nazwa Bg wiato dniem, a ciemno nazwa noc. I przyszed wieczr i poranekpierwszy dzie.(6) Potem Bg rzek: Niech powstanie firmament w rodku wody i niech rodek odzieliwody, i tak si stao.(7) I uczyni wic Bg firmament, i podzieli Bg pomidzy wod pod firmamentem, awod, ktra bya nad firmamentem.(8) I nazwa Bg firmament niebem, i widzia Bg, e to byo dobre, i tak nasta wieczr,i nasta poranek - dzie drugi.(9) Potem rzek Bg: Niech wody, ktre s pod niebem zbior si na jedno miejsce iniech si ukae suchy ld. I tak si stao. I wody, ktra byy pod niebem zebrano naswoje miejsca, i suchy ld si pojawi.(10) Wtedy nazwa Bg suchy ld, a zgromadzenie wd nazwa morzem. I widzia Bg, eto byo dobre.(11) Potem rzek Bg: Niech wyda ziemia ziele trawy wydajcych nasienia, wedugswego rodzaju i wedug swego podobiestwa, a drzewo owocowe wydajce owoc, wktrym jest jego nasienie, zgodnie ze swym rodzajem na ziemi, i tak si stao.(12) I wydaa ziemia ziele trawy, wydajce nasienie zgodnie wedug rodzajw jego, idrzewo owocowe rodzce owoc, w ktrym jest nasienie zgodnie z rodzajem swoim. Iwidzia Bg, e to byo dobre.(13) I tak upyn wieczr i nasta poranek - dzie trzeci.(14) I rzek Bg: Niech si stan wiata w firmamencie niebios, aby wieciy nad ziemi,aby oddzielay dzie i noc, i niech bd znakami pr, dni i lat!(15) Niech bd wiatem na firmamencie nieba, aby wieci nad ziemi! I tak si stao.(16) I Bg uczyni dwa wielkie wiata: wiksze wiato, aby zarzdzao dniem, imniejsze wiato, aby zarzdzao noc, take gwiazdy.(17) I umieci je Bg na firmamencie nieba, aby wieciy na ziemi.(18) I rzdziy dniem i noc oraz aby rozdzielay pomidzy wiatem i ciemnoci. Iwidzia Bg, e to byo dobre.(19) I nasta wieczr, i nasta poranek - dzie czwarty.(20) I powiedzia Bg: Niech wody przynios ywe gady i skrzydlate stworzenia latajcenad ziemi pod firmamentem niebios. I tak si stao.(21) I stworzy Bg wielkie wielorybyy i wszelkie yjce gady, ktre przeniosy wodywedug ich rodzajw, i kade stworzenie fruwajce wedug rodzajw jego; i widziaBg, e one byy dobre.(22) I bogosawi im Bg mwic: Rozradzajcie si i rozmnaajcie si, i napeniajciewody w morzach, i niech wszelkie stworzenia, ktra latj niech si mno na ziemi!(23) I nasta wieczr, i nasta poranek - dzie pity.

(24) Potem rzek Bg: Niech wyda ziemia istot yw wedug jej rodzaju: czworonogi igady i dzikie zwierzta ziemi zgodnie z ich rodzajem. I tak te si stao.(25) I uczyni Bg dzikie zwierzta ziemi wedug ich rodzajw, i bydo wedug rodzajuswego, i wszelkie gady ziemi zgodnie z ich rodzajami, i widzia Bg, e byy one dobre.(26) Potem rzek Bg: Uczymy czowieka zgodnie z naszym obrazem i podobiestwem, iniech panuje nad rybami morskimi i nad latajcymi stworzeniami niebios, i nadtrzodami, i nad ca ziemi, i ponad wszelkimi gadami ktre pezaj po ziemi.(27) I uczyni Bg czowieka, na obraz Boga stworzy go. Mczyzn i niewiast on ichuczyni.(28) I bogosawi im Bg, mwic Bdcie podni i rozmnaajcie si i napenijcie ziemii poddajcie j; panujcie nad rybami mrz i nad latajcymi stworzeniami niebios, i nadwszelkimi trzodami, i nad wszystkimi gadami pezajcymi po ziemi!(29) I rzek Bg: Oto daj wam wszelkie siewne zioa wydajce nasienie na caej ziemi iwszelkie drzewo, ktre ma owoc nasienia, ktre si sieje: bdzie to dla was pokarmem!(30) Dla wszystkich dzikich zwierzt ziemi i dla wszystkich latajcych stworze niebios, iwszelkim gadom pezajcym po ziemi, w ktrych jest tchnienie ycia, daj na pokarmwszystkie zielone roliny. I tak si stao.(31) I widzia Bg wszystkie rzeczy, ktre uczyni, a byo to bardzo dobre. I nastawieczr, i nasta poranek - dzie szsty.

Ksiga Rodzaju (Rdz 2)(1) I niebo i ziemia byy skoczone, oraz cay ich wiat.(2) I ukoczy Bg w sidmym dniu dzieo swoje, ktre uczyni, i odpocz dniasidmego od wszelkiego dziea, ktre uczyni.(3) I pobogosawi Bg dzie sidmy, i powici go, bo w nim odpocz od wszelkiegodziea swego, ktrego Bg uczyni.(4) Oto rodowd nieba i ziemi podczas ich stworzenia. W dniu, kiedy Pan Bg uczyniniebo i ziemi,(5) A jeszcze nie byo adnego krzewu polnego na ziemi ani nie wyroso adne zielepolne, bo Pan Bg nie spuci deszczu na ziemi i nie byo czowieka, ktry by uprawiarol,(6) A tylko mga wydobywaa si z ziemi i zwilaa ca powierzchni gleby,(7) Uksztatowa Pan Bg czowieka z prochu ziemi i tchn w nozdrza jego dech ycia.Wtedy sta si czowiek istot yw.(8) Potem zasadzi Pan Bg ogrd w Edenie, na wschodzie. Tam umieci czowieka,ktrego stworzy.(9) I sprawi Pan Bg, e wyroso z ziemi wszelkie drzewo przyjemne do ogldania idobre do jedzenia oraz drzewo ycia w rodku ogrodu i drzewo poznania dobra i za.(10) A rzeka wypywaa z Edenu, aby nawadnia ogrd. Potem rozdzielaa si na czteryodnogi.(11) Nazwa pierwszej: Piszon. To ta, ktra opywa cay kraj Chawila, gdzie jest zoto,(12) A zoto tego kraju jest wyborne. Tam jest ywica bdelium i kamie onyksowy.(13) Nazwa drugiej rzeki: Gichon. To ta, ktra opywa cay kraj Kusz.(14) A nazwa trzeciej rzeki: Chiddekel. To ta, ktra pynie na wschd od Asyrii. Czwartza rzek jest Eufrat.(15) I wzi Pan Bg czowieka i osadzi go w ogrodzie Eden, aby go uprawia i strzeg.(16) I da Pan Bg czowiekowi taki rozkaz: Z kadego drzewa tego ogrodu moesz je,(17) Ale z drzewa poznania dobra i za nie wolno ci je, bo gdy tylko zjesz z niego, napewno umrzesz.(18) Potem rzek Pan Bg: Niedobrze jest czowiekowi, gdy jest sam. Uczyni mu pomocodpowiedni dla niego.(19) Utworzy wic Pan Bg z ziemi wszelkie dzikie zwierzta i wszelkie ptactwo niebiosi przyprowadzi do czowieka, aby zobaczy, jak je nazwie, a kada istota ywa miaamie tak nazw, jak nada jej czowiek.(20) Nada tedy czowiek nazwy wszelkiemu bydu i ptactwu niebios, i wszelkim dzikimzwierztom. Lecz dla czowieka nie znalaza si pomoc dla niego odpowiednia.(21) Wtedy zesa Pan Bg gboki sen na czowieka, tak e zasn. Potem wyj jedno zjego eber i wypeni ciaem to miejsce.(22) A z ebra, ktre wyj z czowieka, uksztatowa Pan Bg kobiet i przyprowadzi jdo czowieka.(23) Wtedy rzek czowiek: Ta dopiero jest koci z koci moich i ciaem z ciaa mojego.Bdzie si nazywaa matk, gdy z ma zostaa wzita.(24) Dlatego opuci m ojca swego i matk swoj i zczy si z on swoj, i stan si

jednym ciaem.(25) A czowiek i jego ona byli oboje nadzy, lecz nie wstydzili si.

Ksiga Rodzaju (Rdz 3)(1) A w by chytrzejszy ni wszystkie dzikie zwierzta, ktre uczyni Pan Bg. I rzekdo kobiety: Czy rzeczywicie Bg powiedzia: Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolnowam je?(2) A kobieta odpowiedziaa wowi: Moemy je owoce z drzew ogrodu,(3) Tylko o owocu drzewa, ktre jest w rodku ogrodu, rzek Bg: Nie wolno wam zniego je ani si go dotyka, abycie nie umarli.(4) Na to rzek w do kobiety: Na pewno nie umrzecie,(5) Lecz Bg wie, e gdy tylko zjecie z niego, otworz si wam oczy i bdziecie jak Bg,znajcy dobro i zo.(6) A gdy kobieta zobaczya, e drzewo to ma owoce dobre do jedzenia i e byy mie dlaoczu, i godne podania dla zdobycia mdroci, zerwaa z niego owoc i jada. Daa temowi swemu, ktry by z ni, i on te jad.(7) Wtedy otworzyy si oczy im obojgu i poznali, e s nadzy. Spletli wic licie figowei zrobili sobie przepaski.(8) A gdy usyszeli szelest Pana Boga przechadzajcego si po ogrodzie w powiewiedziennym, skry si Adam z on swoj przed Panem Bogiem wrd drzew ogrodu.(9) Lecz Pan Bg zawoa na Adama i rzek do niego: Gdzie jeste?(10) A on odpowiedzia: Usyszaem szelest twj w ogrodzie i zlkem si, gdy jestemnagi, dlatego skryem si.(11) Wtedy rzek Bg: Kto ci powiedzia, e jeste nagi? Czy jade z drzewa, z ktregozakazaem ci je?(12) Na to rzek Adam: Kobieta, ktr mi dae, aby bya ze mn, daa mi z tego drzewa ijadem.(13) Wtedy rzek Pan Bg do kobiety: Dlaczego to uczynia? I odpowiedziaa kobieta:W mnie zwid i jadam.(14) Wtedy rzek Pan Bg do wa: Poniewa to uczynie, bdziesz przeklty wrdwszelkiego byda i wszelkiego dzikiego zwierza. Na brzuchu bdziesz si czoga iproch bdziesz jad po wszystkie dni ycia swego!(15) I ustanowi nieprzyja midzy tob a kobiet, midzy twoim potomstwem a jejpotomstwem; ono zdepcze ci gow, a ty uksisz je w pit.(16) Do kobiety za rzek: Pomno dolegliwoci brzemiennoci twojej, w blachbdziesz rodzia dzieci, mimo to ku mowi twemu pociga ci bd pragnienia twoje,on za bdzie panowa nad tob.(17) A do Adama rzek: Poniewa usuchae gosu ony swojej i jade z drzewa, zktrego ci zabroniem, mwic: Nie wolno ci je z niego, przeklta niech bdzieziemia z powodu ciebie! W mozole ywi si bdziesz z niej po wszystkie dni yciaswego!(18) Ciernie i osty rodzi ci bdzie i ywi si bdziesz zielem polnym.(19) W pocie oblicza twego bdziesz jad chleb, a wrcisz do ziemi, z ktrej zostaewzity; bo prochem jeste i w proch si obrcisz.(20) I nazwa Adam on swoj Ewa, gdy ona bya matk wszystkich yjcych.(21) I uczyni Pan Bg Adamowi i jego onie odzienie ze skr, i przyodzia ich.

(22) I rzek Pan Bg: Oto czowiek sta si taki jak my: zna dobro i zo. Byleby tylko niewycign teraz rki swej i nie zerwa owocu take z drzewa ycia, i nie zjad, a potemy na wieki!(23) Odprawi go wic Pan Bg z ogrodu Eden, aby uprawia ziemi, z ktrej zostawzity.(24) I tak wygna czowieka, a na wschd od ogrodu Eden umieci cheruby i pomienistymiecz wirujcy, aby strzegy drogi do drzewa ycia.

Ksiga Rodzaju (Rdz 4)(1) Adam obcowa z on swoj Ew, a ta pocza i urodzia Kaina. Wtedy rzeka:Wydaam na wiat mczyzn z pomoc Pana.(2) Potem urodzia jeszcze brata jego Abla. Abel by pasterzem trzd, a Kain uprawiarol.(3) Po niejakim czasie Kain zoy Panu ofiar z plonw rolnych;(4) Abel take zoy ofiar z pierworodnych trzody swojej i z tuszczu ich. A Pan wejrzana Abla i na jego ofiar.(5) Ale na Kaina i na jego ofiar nie wejrza; wtedy Kain rozgniewa si bardzo izaspio si jego oblicze.(6) I rzek Pan do Kaina: Czemu si gniewasz i czemu zaspio si twoje oblicze?(7) Czy nie zgrzeszye, skoro susznie o tym wspomniae, ale nie susznie tego nierozrnie? Bd spokojny, tobie bdzie on ulegy, i ty bdziesz panowa nad nim.(8) Potem rzek Kain do brata swego Abla: Wyjdmy na pole! A gdy byli na polu, rzucisi Kain na brata swego Abla i zabi go.(9) Wtedy rzek Pan do Kaina: Gdzie jest brat twj Abel? A on odpowiedzia: Nie wiem.Czy jestem strem brata mego?(10) I rzek: Ce to uczyni? Gos krwi brata twego woa do mnie z ziemi.(11) Bd wic teraz przeklty na ziemi, ktra rozwara paszcz swoj, aby przyj z rkitwojej krew brata twego.(12) Gdy bdziesz uprawia rol, nie da ci ju plonu swego. Bdziesz tuaczem iwdrowcem na ziemi.(13) Wtedy rzek Kain do Pana Boga: Moja wina jest zbyt wielka, aby mnie jodpuszczono.(14) Oto dzi wypdzasz mnie z tej ziemi i musz ukry si przed obliczem twoim. Bdtuaczem i wdrowcem na ziemi, a kady, kto mnie spotka, zabije mnie.(15) I rzek Pan do niego: Nie! Ktokolwiek by zabi Kaina, siedmiokrotn pomstponiesie. Pooy te Pan na Kainie znak, aby go nikt nie zabija, kto go spotka.(16) I odszed Kain sprzed oblicza Pana, i zamieszka w ziemi Nod, na wschd od Edenu.(17) I obcowa Kain z on swoj, a ta pocza i urodzia Henocha. Potem zbudowamiasto i nazwa je imieniem syna swego: Henoch.(18) A Henochowi urodzi si Irad. Irad za zrodzi Mechujaela, a Mechujael zrodziMetuszaela, a Metuszael zrodzi Lamecha.(19) Lamech poj sobie dwie ony. Imi jednej byo Ada, a imi drugiej Sylla.(20) Ada urodzia Jabala, ktry by praojcem mieszkajcych w namiotach i przy trzodach.(21) A imi brata jego byo Jubal, ktry by praojcem wszystkich grajcych na cytrze i naflecie.(22) Rwnie i Sylla urodzia Tubalkaina, ktry wykuwa wszelkie narzdzia z miedzi ielaza. Siostr Tubalkaina bya Naama.(23) I rzek Lamech do swych on: Ado i Syllo, suchajcie gosu mojego! Wy, onyLamecha, nadstawcie ucha na sowo moje! Ma gotw jestem zabi, jeli mnie zrani, achopca, jeli mi zrobi siniec.(24) Jeeli Kain mia by pomszczony siedem razy, to Lamech siedemdziesit siedem

razy.(25) I obcowa Adam jeszcze raz z on swoj, a ona urodzia syna i daa mu imi Set,mwic: Bg da mi innego potomka zamiast Abla, ktrego zabi Kain.(26) Setowi take urodzi si syn i nazwa go Enosz. Wtedy zaczto wzywa imienia Pana.

Ksiga Rodzaju (Rdz 5)(1) To jest ksiga potomkw Adama: Kiedy Bg stworzy czowieka, na podobiestwoBoe uczyni go.(2) Jako mczyzn i niewiast stworzy ich oraz bogosawi im i nazwa ich ludmi, gdyzostali stworzeni.(3) Adam y dwiecie trzydzieci lat i zrodzi syna na podobiestwo swoje, na obrazswj, i nazwa go Set.(4) Po zrodzeniu Seta y Adam siedemset lat i zrodzi synw i crki.(5) Adam przey dziewiset trzydzieci lat i umar.(6) Set y sto pi lat i zrodzi Enosza.(7) Po zrodzeniu Enosza y Set siedemset siedem lat i zrodzi synw i crki.(8) Set przey dziewiset dwanacie lat i umar.(9) Enosz y sto dziewidziesit lat i zrodzi Kenana.(10) Po zrodzeniu Kenana y Enosz siedemset pitnacie lat i zrodzi synw i crki.(11) Enosz przey dziewiset pi lat i umar.(12) Kenan y sto siedemdziesit lat i zrodzi Mahalalela.(13)Po zrodzeniu Mahalalela y Kenan osiemset czterdzieci lat i zrodzi synw i crki.(14)Kenan przey dziewiset dziesi lat i umar.(15) Mahalalel y sto szedziesit pi lat i zrodzi Jereda.(16) Po zrodzeniu Jereda y Mahalalel siedemset trzydzieci lat i zrodzi synw i crki.(17) Mahalalel przey osiemset dziewidziesit pi lat i umar.(18) Jered y sto szedziesit dwa lata i zrodzi Henocha.(19) Po zrodzeniu Henocha y Jered osiemset lat i zrodzi synw i crki.(20) Jered przey dziewiset szedziesit dwa lata i umar.(21) Henoch y sto szedziesit pi lat i zrodzi Metuszelacha.(22) Po zrodzeniu Metuszelacha chodzi Henoch z Bogiem dwiecie lat i zrodzi synw icrki.(23) Henoch przey trzysta szedziesit pi lat.(24) Henoch chodzi z Bogiem, a potem nie byo go, gdy zabra go Bg.(25) Metuszelach y sto szedziesit siedem lat i zrodzi Lamecha.(26) Po zrodzeniu Lamecha y Metuszelach osiemset osiemdziesit dwa lata i zrodzisynw i crki.(27) Metuszelach przey dziewiset szedziesit dziewi lat i umar.(28) Lamech y sto osiemdziesit dwa lata i zrodzi syna.(29) Da mu imi Noe, mwic: Ten nas pocieszy w pracy naszej i mozole rk naszych naziemi, ktr przekl Pan.(30) Lamech y po zrodzeniu Noego piset szedziesit pi lat i zrodzi synw i crki.(31) Lamech przey siedemset pidziesit trzy lata i umar.(32) A Noe mia piset lat, gdy zrodzi Sema, Chama i Jafeta.

Ksiga Rodzaju (Rdz 6)(1) A kiedy ludzie zaczli rozmnaa si na ziemi i rodziy im si crki,(2) Ujrzeli synowie boy, e crki ludzkie byy pikne. Wzili wic sobie za ony tewszystkie, ktre sobie upatrzyli.(3) I rzek Pan: Nie bdzie przebywa duch mj w czowieku na zawsze, gdy jest ontylko ciaem. Bdzie wic ycie jego trwa sto dwadziecia lat.(4) A w owych czasach, rwnie i potem, gdy synowie boy obcowali z crkamiludzkimi, byli na ziemi olbrzymi, ktrych im one rodziy. To s mocarze, ktrzy zdawien dawna byli sawni.(5) A gdy Pan Bg widzia, e wielka jest zo czowieka na ziemi i e wszelkie jegomyli oraz denia jego serca s ustawicznie ze,(6) Smuci si Pan Bg, e uczyni czowieka na ziemi i rozwaa gboko nad tym wsercu swoim.(7) I rzek Pan: Zgadz czowieka, ktrego stworzyem, z powierzchni ziemi, poczwszyod czowieka a do bydlcia, a do pazw i ptactwa niebios, gdy smutno mi, e jeuczyniem.(8) Ale Noe znalaz ask w oczach Pana.(9) Oto dzieje rodu Noego: Noe by mem sprawiedliwym, nieskazitelnym wrdswojego pokolenia. Noe chodzi z Bogiem.(10) I zrodzi Noe trzech synw: Sema, Chama i Jafeta.(11) Ale ziemia bya skaona w oczach Boga i pena nieprawoci.(12) I spojrza Bg na ziemi, a oto bya skaona, gdy wszelkie ciao skazio drog swojna ziemi.(13) Rzek tedy Bg do Noego: Poo kres wszelkiemu ciau, bo przez nie ziemia penajest nieprawoci; zniszcz je wraz z ziemi.(14) Zbuduj sobie ark z drzewa ywicznego. Zrb komory w arce, i powlecz j wewntrzi zewntrz smo.(15) A zrobisz j tak: Dugo arki niech wynosi trzysta okci, szeroko jej pidziesitokci, a wysoko jej trzydzieci okci.(16) Zrobisz w arce okno i zakoczysz je na okie od gry. Z boku arki umiecisz drzwi.Uczynisz w niej dolne, wysze i najwysze komory.(17) Bo oto ja sprowadz potop na ziemi, aby zniszczy pod niebem wszelkie ciao, wktrym jest dech ycia. Wszystko, co jest na ziemi, zginie.(18) Ale z tob ustanowi przymierze moje i wejdziesz do arki ty i synowie twoi, i onatwoja, i ony synw twoich z tob.(19) Z wszelkich istot yjcych, z wszelkiego ciaa wprowadzisz do arki po parze zkadego, aby z tob zostay przy yciu. Niech to bdzie samiec i samica.(20) Z ptactwa wedug rodzajw jego i z byda wedug rodzajw jego, i z wszelkiegopazu ziemnego wedug rodzajw jego, po parze z kadego z nich wejd do ciebie, abyzostay przy yciu.(21) Ty za we z sob wszelk ywno, ktr si jada, i zgromad u siebie, aby bya napokarm dla ciebie i dla nich.(22) I uczyni Noe wszystko tak, jak mu rozkaza Bg; tak uczyni.

Ksiga Rodzaju (Rdz 7)(1) Rzek Pan do Noego: Wejd do arki ty i cay dom twj, bo widziaem, e jestesprawiedliwy przede mn w tym pokoleniu.(2) Ze wszystkich zwierzt czystych we z sob po siedem, samca i samic, a ze zwierztnieczystych po parze, samca i samic.(3) Take z ptactwa latajcego po niebie po siedem, samca i samic, aby zachowa przyyciu ich potomstwo na caej ziemi.(4) Gdy po upywie siedmiu dni spuszcz na ziemi deszcz, ktry bdzie pada przezczterdzieci dni i czterdzieci nocy, i zgadz z powierzchni ziemi wszelkie istoty, ktreuczyniem.(5) I uczyni Noe wszystko tak, jak mu rozkaza Pan.(6) A Noe mia szeset lat, gdy nasta potop na ziemi.(7) Wszed wic Noe z synami swymi i on swoj, i onami synw swoich do arki przedwodami potopu.(8) Ze zwierzt czystych i ze zwierzt nieczystych, i z ptactwa, i z wszystkiego, co pezapo ziemi,(9) Po dwoje weszo do Noego do arki, samiec i samica, jak Bg rozkaza Noemu.(10) Po siedmiu dniach spady na ziemi wody potopu.(11) W roku szesetnym ycia Noego, w miesicu drugim, siedemnastego dnia tegomiesica, w tym wanie dniu wszystkie fontanny otchani zostay rozbite i bramypotopu niebios si otwary.(12) I pada deszcz na ziemi przez czterdzieci dni i czterdzieci nocy.(13) W tym wanie dniu weszli do arki Noe oraz Sem, Cham i Jafet, synowie Noego,ona Noego i trzy ony synw jego z nimi,(14) Oni i wszelkie zwierzta wedug rodzaju swego, i wszelkie bydo wedug rodzajuswego, i wszelkie pazy, pezajce po ziemi, wedug rodzaju swego, wszelkie ptaki,wszystko, co ma skrzyda.(15) I weszo do Noego, do arki, po parze z wszelkiego ciaa, w ktrym byo tchnienieycia.(16) A te, co weszy jako samiec i samica, z wszelkiego ciaa weszy, jak mu rozkazaBg. I zamkn Pan za nim.(17) A potop trwa na ziemi czterdzieci dni. I wezbray wody i podniosy ark, i pynawysoko nad ziemi.(18) A wody przybray i podniosy si bardzo nad ziemi, arka za unosia si napowierzchni wd.(19) Wody za wzbieray coraz bardziej nad ziemi, tak e zostay zakryte wszystkiewysokie gry, ktre byy pod niebem.(20) Na pitnacie okci wezbray wody ponad gry, tak e zupenie zostay zakryte.(21) I wygino wszelkie ciao poruszajce si na ziemi: ptactwo, bydo i dzikiezwierzta, i wszelkie pazy, pezajce po ziemi, i wszyscy ludzie.(22) Wszystko, co miao w nozdrzach tchnienie ycia, wszystko, co byo na suchym ldzie,pomaro.(23) Tak zgadzi Bg wszystkie istoty, ktre byy na powierzchni ziemi, poczwszy od

czowieka a do byda, a do pazw i ptactwa niebios; to wszystko zostao zgadzone zziemi. Pozosta tylko Noe i to, co z nim byo w arce.(24) A wody wzbieray nad ziemi sto pidziesit dni.

Ksiga Rodzaju (Rdz 8)(1) Potem wspomnia Bg na Noego i na wszystkie zwierzta, i na wszystko bydo, ktrebyo z nim w arce, i sprawi, e powia wiatr po ziemi, i wody zaczy opada.(2) Zamkny si rda otchani i upusty nieba i usta deszcz z nieba.(3) Z wolna ustpoway wody z ziemi i wody zaczy opada po upywie stupidziesiciu dni.(4) I osiada arka w sidmym miesicu, siedemnastego dnia tego miesica, na grachArarat.(5) A wody nadal opaday a do dziesitego miesica. W miesicu dziesitym,pierwszego dnia tego miesica, ukazay si szczyty gr.(6) Po czterdziestu dniach otworzy Noe okno, ktre uczyni.(7) I wypuci kruka, ktry wylatywa i wraca, a wyschy wody na ziemi.(8) Potem wypuci gobic, aby zobaczy, czy opady wody z powierzchni ziemi.(9) Ale gobica nie znalaza niczego, gdzie by moga osi i wrcia do niego do arki,bo wody byy na powierzchni caej ziemi. I wycign rk, pochwyci j i wnis j dosiebie do arki.(10) Poczekawszy jeszcze nastpne siedem dni, znw wypuci gobic z arki.(11) Gobica wrcia do niego pod wieczr, trzymajc w dziobie zerwany such gazkz drzewa oliwnego. I pozna Noe, e wody na ziemi opady.(12) I poczeka jeszcze nastpnych siedem dni, i wypuci gobic, ale ona ju niewrcia do niego.(13) W szesetnym pierwszym roku, w miesicu pierwszym, pierwszego dnia tegomiesica, wyschy wody na ziemi. Zdj tedy Noe dach arki i zobaczy, e powierzchniaziemi obescha.(14) A w drugim miesicu, dwudziestego sidmego dnia tego miesica, ziemia cakowiciewyscha.(15) Wtedy rzek Bg do Noego:(16) Wyjd z arki ty i ona twoja, i synowie twoi, i ony synw twoich, ktrzy s z tob!(17) Wyprowad z sob wszystkie zwierzta, ktre s z tob, wszelkie istoty ywe,ptactwo i bydo, i wszelkie pazy pezajce po ziemi! Niech zaroj si na ziemi, niechrozradzaj si i rozmnaaj na ziemi!(18) Wyszed wic Noe z synami swymi i on swoj, i z onami synw swoich, ktrzy znim byli.(19) Wszelkie zwierzta, wszelkie pazy i wszelkie ptactwo, wszystko, co si porusza naziemi wedug rodzajw ich, wyszo z arki.(20) Wtedy zbudowa Noe otarz Panu i wzi z kadego byda czystego i z kadegoptactwa czystego, i zoy je na ofiar caopaln na otarzu.(21) I poczu Pan mi wo. Rzek tedy Pan w sercu swoim: Ju nigdy nie bd przeklinaziemi z powodu czowieka, gdy myli serca ludzkiego s ze od modoci jego. Niebd te ju nigdy niszczy adnej istoty yjcej, jak to uczyniem.(22) Dopki ziemia istnie bdzie, nie ustan siew i niwo, zimno i gorco, lato i zima,dzie i noc.

Ksiga Rodzaju (Rdz 9)(1) I pobogosawi Bg Noego i synw jego, i powiedzia do nich: Rozradzajcie si irozmnaajcie, i napeniajcie ziemi czynic j sobie poddan.(2) A boja i lk przed wami niech padnie na wszystkie zwierzta ziemi i na wszelkieptactwo niebios, na wszystko, co si rusza na ziemi i na wszystkie ryby morskie;wszystko to oddane jest w rce wasze.(3) Wszystko, co si rusza i yje, niech wam suy za pokarm; tak jak zielone jarzyny, dajwam wszystko.(4) Lecz nie bdziecie jedli misa z dusz jego, to jest z krwi jego.(5) Bd te da krwi waszej, to jest dusz waszych. Bd jej da od kadegozwierzcia. A od czowieka bd da duszy czowieka, za ycie brata jego.(6) Kto przelewa krew czowieka, tego krew przez czowieka bdzie przelana, bo naobraz Boy uczyni czowieka.(7) Wy za rozradzajcie si i rozmnaajcie! Niech zaroi si od was ziemia i czycie jsobie poddan!(8) Nadto rzek Bg do Noego i do jego synw, ktrzy byli z nim, mwic:(9) Oto Ja, Ja ustanawiam przymierze moje z wami i z potomstwem waszym po was,(10) I z wszelkimi istotami yjcymi, ktre s z wami, z ptactwem, z bydem i zwszystkimi dzikimi zwierztami, ktre s z wami, z tymi wszystkimi, ktre wyszy z arkiwraz z wszystkimi zwierztami ziemi.(11) I ustanawiam przymierze moje z wami, e ju nigdy nie zostanie wytpione adneciao wodami potopu i e ju nigdy nie bdzie potopu, ktry by zniszczy ziemi.(12) Potem rzek Bg: To bdzie znakiem przymierza, ktre Ja ustanawiam midzy mn amidzy wami i midzy kad istot yjc, ktra jest z wami, po wieczne czasy;(13) uk mj kad na oboku, aby by znakiem przymierza midzy mn a ziemi.(14) Kiedy zbior chmury i obok bdzie nad ziemi, a na oboku ukae si uk,(15) Wspomn na przymierze moje, ktre jest midzy mn a wami i wszelk istot yjcwe wszelkim ciele i ju nigdy nie bdzie wd potopu, ktre by zniszczyy wszelkieciao.(16) Gdy tedy uk ukae si na oboku, spojrz na, aby wspomnie na przymierze wiecznemidzy Bogiem a wszelk istot yjc, wszelkim ciaem, ktre jest na ziemi.(17) I rzek Bg do Noego: To jest znak przymierza, ktre ustanowiem midzy mn awszelkim ciaem, ktre jest na ziemi.(18) Synami Noego, ktrzy wyszli z arki, byli: Sem, Cham i Jafet; a Cham by ojcemKanaana.(19) Ci trzej byli synami Noego i z nich wywodzi si caa ludno ziemi.(20) Noe, ktry by rolnikiem, pierwszy zaoy winnic.(21) Gdy potem napi si wina, upi si i lea odkryty w namiocie swoim,(22) A Cham, ojciec Kanaana, zobaczy nago ojca swego i opowiedzia o tym pozanamiotem obu swoim braciom.(23) Wtedy Sem i Jafet wzili szat, naoyli j sobie na ramiona i podeszli tyem, iprzykryli nago ojca swego, a poniewa oblicza ich byy odwrcone, nie widzielinagoci ojca swego.

(24) A gdy Noe obudzi si po upiciu si winem i dowiedzia si, co mu uczyni jegonajmodszy syn,(25) Rzek: Niech bdzie przeklty Kanaan, niech bdzie najniszym sug braci swoich!(26) Potem rzek: Bogosawiony niech bdzie Pan, Bg Sema, a Kanaan niech bdziesug jego!(27) Niech da Bg i Jafetowi przestrze szerok i niech zamieszka w namiotach Sema, aKanaan niech bdzie sug ich!(28) Po potopie y Noe trzysta pidziesit lat.(29) Noe y wic dziewiset pidziesit lat i umar.

Ksiga Rodzaju (Rdz 10)(1) Oto dzieje rodu synw Noego: Sema, Chama i Jafeta, gdy po potopie urodzili si imsynowie.(2) Synami Jafeta s: Gomer, Magog, Madai, Jawan, Tubal, Meszech i Tiras.(3) Synami Gomera s: Aszkanaz, Rifat i Togarma.(4) Synami Jawana s: Elisza, Tarszisz, Kittim i Dodanim.(5) Od nich wywodziy si narody wyspiarzy podzielone wedug swoich krajw i wedugswoich jzykw i plemion w narodach swoich.(6) Synami Chama s: Kusz, Misraim, Put i Kanaan.(7) Synami Kusza s: Seba, Chawila, Sabata, Raema i Sabtecha. Synami Raemy s: Szebai Dedan.(8) A Kusz zrodzi Nimroda, ktry by pierwszym gigantem na ziemi.(9) By on gigantem myliwym przed Panem. Dlatego mwi si: Nimrod gigant myliwyprzed Panem.(10) A zacztkiem jego krlestwa by Babilon, Erech, Akkad i Kalne w kraju Synear.(11) Z tego kraju wyruszy do Asyrii i zbudowa Niniw i Rechowot-Ir, i Kalach(12) Oraz Resen, wielkie miasto midzy Niniw a Kalach.(13) A Misraim zrodzi Ludytw, Anamitw, Lehabitw, Naftuchitw,(14) Patrusytw i Kasluchitw, od ktrych pochodz Filistyni, oraz Kaftorytw.(15) Kanaan za zrodzi Sydona, swego pierworodnego, i Cheta,(16) Nadto Jebuzytw, Amorytw, Girgaszytw,(17) Chiwwitw, Arkitw, Synitw,(18) Arwadytw, Semarytw i Chamatytw. Potem rozproszyy si plemionaKananejczykw.(19) Obszar Kananejczykw siga od Sydonu w kierunku Gerary do Gazy, w kierunkuSodomy i Gomory, Admy i Seboim a do Leszy.(20) To s synowie Chama wedug ich plemion, jzykw, krajw i narodw.(21) Lecz take i Semowi, praojcu wszystkich synw Hebera, starszemu bratu Jafeta,urodzili si synowie.(22) Synami Sema s: Elam, Assur, Arpachszad, Lud i Aram.(23) Synami Arama s: Us, Chul, Geter i Masz.(24) Arpachszad za zrodzi Kainana, a Kainan zrodzi Szelacha, a Szelach zrodziHebera.(25) A Heberowi urodzili si dwaj synowie: jeden mia na imi Peleg, gdy za jegoczasw podzielili si mieszkacy ziemi, a imi brata jego byo Joktan.(26) A Joktan zrodzi Almodada, Szelefa, Chasarmaweta, Jeracha,(27) Hadorama, Uzala, Dikl,(28) Obala, Abimaela, Sab,(29) Ofira, Chawil i Jobaba; ci wszyscy byli synami Joktana.(30) A siedziba ich sigaa od Meszy do Sefar w grach wschodnich.(31) To s synowie Sema wedug ich plemion, jzykw, krajw i narodw.(32) To s plemiona synw Noego wedug rodw ich w narodach ich. Od nich towywodziy si narody na ziemi po potopie.

Ksiga Rodzaju (Rdz 11)(1) Caa ziemia miaa jeden jzyk i jednakowe sowa.(2) Podczas swojej wdrwki ze wschodu znaleli rwnin w kraju Synear i tam siosiedlili.(3) I mwili jeden do drugiego: Nue, wyrabiajmy ceg i wypalajmy j w ogniu! Iuywali cegy zamiast kamienia, a smoy zamiast zaprawy.(4) Potem rzekli: Nue, zbudujmy sobie miasto i wie, ktrej szczyt sigaby a do nieba,i uczymy sobie imi, abymy nie rozproszyli si po caej ziemi!(5) Wtedy zstpi Pan, aby zobaczy miasto i wie, ktre budowali ludzie.(6) I rzek Pan: Oto jeden lud i wszyscy maj jeden jzyk, a to dopiero pocztek ichdziea. Teraz ju dla nich nic nie bdzie niemoliwe, cokolwiek zamierz uczyni.(7) Przeto zstpmy tam i pomieszajmy ich jzyk, aby nikt nie rozumia jzyka drugiego!(8) I rozproszy ich Pan stamtd po caej ziemi, i przestali budowa miasto.(9) Dlatego nazwano je Babel, bo tam pomiesza Pan jzyk caej ziemi i rozproszy ichstamtd po caej powierzchni ziemi.(10) Oto dzieje rodu Sema: Gdy Sem mia sto lat, zrodzi Arpachszada w dwa lata popotopie.(11) Po zrodzeniu Arpachszada y Sem piset lat i zrodzi synw i crki.(12) Gdy Arpachszad mia trzydzieci pi lat, zrodzi Szelacha.(13) Po zrodzeniu Szelacha y Arpachszad czterysta trzy lata i zrodzi synw i crki.(14) Gdy Szelach mia trzydzieci lat, zrodzi Hebera.(15) Po zrodzeniu Hebera y Szelach czterysta trzy lata i zrodzi synw i crki.(16) Gdy Heber mia trzydzieci cztery lata, zrodzi Pelega.(17) Po zrodzeniu Pelega y Heber czterysta trzydzieci lat i zrodzi synw i crki.(18) Gdy Peleg mia trzydzieci lat, zrodzi Reu.(19) Po zrodzeniu Reu y Peleg dwiecie dziewi lat i zrodzi synw i crki.(20) Gdy Reu mia trzydzieci dwa lata, zrodzi Seruga.(21) Po zrodzeniu Seruga y Reu dwiecie siedem lat i zrodzi synw i crki.(22) Gdy Serug mia trzydzieci lat, zrodzi Nachora.(23) Po zrodzeniu Nachora y Serug dwiecie lat i zrodzi synw i crki.(24) Gdy Nachor mia dwadziecia dziewi lat, zrodzi Teracha.(25) Po zrodzeniu Teracha y Nachor sto dziewitnacie lat i zrodzi synw i crki.(26) Gdy Terach mia siedemdziesit lat, zrodzi Abrama, Nachora i Harana.(27) A oto dzieje rodu Teracha: Terach zrodzi Abrama, Nachora i Harana, a Haranzrodzi Lota.(28) Haran zmar za ycia ojca swego Teracha w ojczynie swojej, w Ur chaldejskim.(29) Abram i Nachor pojli sobie ony. Imi ony Abrama byo Saraj, a imi onyNachora Milka, crka Harana, ojca Milki i ojca Jiski.(30) A Saraj bya niepodna, nie miaa dzieci.(31) I wzi Terach syna swego Abrama i wnuka swego Lota, syna Harana, i synowswoj Saraj, on syna swego Abrama, i wyszed z nimi z Ur chaldejskiego, aby udasi do ziemi Kanaan. Gdy przybyli do Haranu, zamieszkali tam.(32) Terach y dwiecie pi lat. I umar Terach w Haranie.

Ksiga Rodzaju (Rdz 12)(1) I rzek Pan do Abrama: Wyjd z ziemi swojej i od rodziny swojej, i z domu ojcaswego do ziemi, ktr ci wska.(2) A uczyni z ciebie nard wielki i bd ci bogosawi, i uczyni sawnym imi twoje,tak e staniesz si bogosawiestwem.(3) I bd bogosawi bogosawicym tobie, a przeklinajcych ci przeklina bd; ibd w tobie bogosawione wszystkie plemiona ziemi.(4) Abram wybra si w drog, jak mu rozkaza Pan, i poszed z nim Lot. Abram miasiedemdziesit pi lat, gdy wyszed z Haranu.(5) Wzi te Abram on swoj Saraj i Lota, bratanka swego, i cay ich dobytek, ktregosi dorobili, i sub, ktr nabyli w Haranie. Wyruszyli, aby si uda do ziemikanaanejskiej. I przybyli do Kanaanu.(6) Abram przeszed t ziemi a do miejscowoci Sychem, do dbu More. Kananejczycybyli wwczas w tej ziemi.(7) I ukaza si Pan Abramowi i rzek: Ziemi t dam potomstwu twemu. Wtedy zbudowatam otarz Panu, ktry mu si ukaza.(8) Stamtd wyruszy w gry na wschd od Betelu i rozbi swj namiot. Betel byo zzachodu, a Ai ze wschodu. Tam zbudowa Panu otarz i wzywa imienia Pana.(9) Potem wdrowa Abram coraz dalej do Negebu.(10) Kiedy za nasta gd w tym kraju, Abram uda si do Egiptu, aby si tam zatrzymajako przybysz, gdy w kraju by wielki gd.(11) A gdy si ju zblia do Egiptu, rzek do swej ony Saraj: Wiem, e jeste piknkobiet.(12) Gdy wic zobacz ci Egipcjanie, powiedz: To jest jego ona, i zabij mnie, aciebie zostawi przy yciu.(13) Mw wic, e jeste moj siostr, aby mi si dobrze wiodo ze wzgldu na ciebie iabym dziki tobie pozosta przy yciu.(14) Gdy Abram przyby do Egiptu, zobaczyli Egipcjanie, e ta kobieta bya bardzopikna.(15) A gdy ujrzeli j dworzanie faraona, wychwalali j wobec faraona, i zabrano tkobiet do paacu faraona.(16) Ze wzgldu na ni wywiadcza Abramowi dobrodziejstwa, tak e mia owce, bydo,osy, niewolnikw i niewolnice, olice i wielbdy.(17) Lecz Pan dotkn faraona i jego dom cikimi plagami z powodu Saraj, ony Abrama.(18) Wezwa wic faraon Abrama i rzek: Ce mi to uczyni? Dlaczego nie oznajmiemi, e ona jest on twoj?(19) Dlaczego powiedziae: Ona jest siostr moj, tak e wziem j sobie za on? Ateraz, tu jest ona twoja, we j i odejd.(20) Potem rozkaza faraon ludziom swoim, aby odprowadzili go wraz z on jego iwszystkim, co do niego naleao.

Ksiga Rodzaju (Rdz 13)(1) Wyruszy tedy Abram z Egiptu z on swoj i wszystkim, co do niego naleao, doNegebu, a Lot by z nim.(2) A Abram by ju bardzo zasobny w trzody, srebro i zoto.(3) I wdrowa, zatrzymujc si na postojach, z Negebu a do Betelu, do miejsca, gdziepoprzednio by jego namiot, midzy Betelem i Ai,(4) Do miejsca, gdzie przedtem zbudowa otarz. Tam wzywa Abram imienia Pana.(5) Rwnie Lot, ktry wdrowa z Abramem, mia owce, bydo i namioty.(6) Lecz kraj nie mg ich obu utrzyma, bo dobytek ich by tak wielki, e nie mogliprzebywa razem.(7) Midzy pasterzami stad Abrama a pasterzami stad Lota powsta spr. A Kananejczycyi Peryzyci mieszkali wwczas w kraju.(8) Wtedy rzek Abram do Lota: Nieche nie bdzie sporu midzy mn a tob i midzypasterzami moimi a twoimi, jestemy przecie brami.(9) Czy cay kraj nie stoi przed tob otworem? Odcz si wic ode mnie! Jeli chceszpj w lewo, ja pjd w prawo, a jeli chcesz pj w prawo, ja pjd w lewo.(10) Wtedy Lot podnisszy oczy, widzia, e cay okrg nadjordaski - zanim Panzniszczy Sodom i Gomor - by obfity w wod, jak ogrd Pana, jak ziemia egipska, ado Soaru.(11) I wybra sobie Lot cay okrg nadjordaski. I wyruszy Lot na wschd. Tak rozstalisi obaj ci mowie.(12) Abram zamieszka w ziemi kanaanejskiej, natomiast Lot przebywa w miastachokrgu nadjordaskiego i rozbija swe namioty a do Sodomy.(13) A mieszkacy Sodomy byli li i bardzo grzeszni wobec Pana.(14) I rzek Pan do Abrama po odczeniu si Lota od niego: Podnie oczy swoje ispojrzyj z miejsca, na ktrym jeste, na pnoc i na poudnie, na wschd i na zachd,(15) Bo ca t ziemi, ktr widzisz, dam tobie i potomstwu twemu na wieki,(16) I rozmno potomstwo twoje jak proch ziemi, tak e jeli kto zdoa policzy prochziemi, rwnie potomstwo twoje bdzie mogo by policzone.(17) Wsta i przejd ten kraj wzdu i wszerz, bo tobie go dam.(18) Wtedy Abram zwin namioty i przyby, by zamieszka w dbrowie Mamre podHebronem. Tam zbudowa Panu otarz.

Ksiga Rodzaju (Rdz 14)(1) W czasach Amrafela, krla Synearu, Arioch, krl Ellasaru, Kedorlaomer, krl Elamu,i Tidal, krl narodw,(2) Prowadzili wojn z Ber, krlem Sodomy, i z Birsz, krlem Gomory, z Szinabem,krlem Admy, z Szemeberem, krlem Seboim, i z krlem miasta Beli, czyli Soaru.(3) Wszyscy oni zeszli si w dolinie Syddim, gdzie teraz jest Morze Sone.(4) Przez dwanacie lat podlegali Kedorlaomerowi, lecz w trzynastym roku zbuntowalisi.(5) W czternastym roku wyruszy Kedorlaomer oraz krlowie, ktrzy byli z nim, i pobiligigantw w Aszterot i Karnaim, oraz mocnych narodw z nimi, oraz Ommeans wmiecie Zbaw.(6) I Chorytw w ich grach Seir a do El-Paran, ktre jest na granicy pustyni.(7) Potem zawrcili i przybyli do En-Miszpat, czyli do Kadesz, i zniszczyli cay krajAmalekitw, a take Amorytw, ktrzy mieszkali w Chasason-Tamar.(8) Wtedy wyruszy krl Sodomy i krlowie Gomory, Admy, Seboim i Beli, czyli Soaru iuszykowali si w dolinie Syddim do walki z nimi,(9) Mianowicie z Kedorlaomerem, krlem Elamu, i Tidalem, krlem narodw, iAmrafelem, krlem Synearu, i Ariochem, krlem Ellasaru, czterech krlw przeciwkopiciu.(10) A w dolinie Syddim byo wiele dow ze smo ziemn. Tote gdy krlowie Sodomyi Gomory uciekali, wpadli tam, a pozostali uciekli w gry.(11) Wtedy zabrawszy cae mienie Sodomy i Gomory oraz wszystk ich ywno, odeszli.(12) Zabrali take Lota, bratanka Abrama, i jego dobytek i odeszli; mieszka bowiem wSodomie.(13) I przyszed pewien uchodca, i oznajmi to Abramowi Hebrajczykowi, ktry mieszkaw dbrowie Amoryty imieniem Mamre, brata Eszkola i Anera, sprzymierzecwAbrama.(14) Gdy Abram usysza, e bratanka jego wzito do niewoli, uzbroi swoich trzystuosiemnastu wyprbowanych ludzi, urodzonych w jego domu i ruszy w pocig a doDan.(15) Potem podzieliwszy swj oddzia, napad na nich w nocy ze sugami swymi, pobiich i ciga a do Choby, na pnoc od Damaszku.(16) Tak odzyska cay dobytek. Rwnie przyprowadzi na powrt Lota, bratanka swego,i jego dobytek, a take kobiety i ludzi.(17) A gdy wraca po zwycistwie nad Kedorlaomerem i krlami, ktrzy z nim byli,wyszed mu na spotkanie krl Sodomy do doliny Szewe, doliny krlewskiej.(18) Melchisedek za, krl Salemu, wynis chleb i wino. A by on kapanem BogaNajwyszego.(19) I bogosawi mu, mwic: Niech bdzie bogosawiony Abram przez BogaNajwyszego, stworzyciela nieba i ziemi!(20) I niech bdzie bogosawiony Bg Najwyszy, ktry wyda nieprzyjaci twoich wrce twoje! A Abram da mu dziesicin ze wszystkiego.(21) Wtedy rzek krl Sodomy do Abrama: Daj mi ludzi, a zabierz sobie dobytek!

(22) Lecz Abram odpowiedzia krlowi Sodomy: Podnosz rk sw do Pana, BogaNajwyszego, stworzyciela nieba i ziemi,(23) e nie wezm ani nitki, ani rzemyka sandaw, ani niczego z tego wszystkiego, conaley do ciebie, aby nie mg powiedzie: To ja wzbogaciem Abrama.(24) Nie chc nic, oprcz tego, co spoyli sudzy oraz dziau nalenego mom, ktrzyposzli ze mn, Anerowi, Eszkolowi i Mamremu; niech oni wezm swj dzia.

Ksiga Rodzaju (Rdz 15)(1) Po tych wydarzeniach doszo Abrama w widzeniu nastpujce sowo Pana: Nie bjsi, Abramie, Jam tarcz twoj; zapata twoja bdzie sowita!(2) Wtedy Abram odpowiedzia: Panie Boe, c mi moesz da, gdy ja schodzbezdzietny, a dziedzicem domu mego bdzie Eliezer z Damaszku.(3) Potem rzek Abram: Przecie nie dae mi potomstwa, wic mj domownik bdziedziedzicem moim.(4) Wwczas doszo go sowo Pana: Nie ten bdzie dziedzicem twoim, lecz ten, ktrybdzie pochodzi z wntrznoci twoich, bdzie dziedzicem twoim.(5) Potem wyprowadzi go na dwr i rzek: Spjrz ku niebu i policz gwiazdy, jelimoesz je policzy! I rzek do niego: Tak liczne bdzie potomstwo twoje.(6) Wtedy uwierzy Panu, a On poczyta mu to ku usprawiedliwieniu.(7) Potem rzek do niego: Jam jest Pan, ktry ci wywid z Ur chaldejskiego, aby ci dat ziemi w posiadanie.(8) A on odpowiedzia: Panie Boe, po czym poznam, e j posid?(9) On za rzek: Sprowad mi trzyletni jawk i trzyletni koz, i trzyletniego barana,nadto synogarlic i gobic.(10) I sprowadzi mu to wszystko, i rozci na poy, i pooy jedn poa naprzeciwdrugiej, lecz ptakw nie dzieli.(11) Wtedy zleciay ptaki drapiene do padliny, lecz Abram je odpdzi.(12) A gdy zachodzio soce, ogarn Abrama twardy sen, wtedy te opady go lk igboka ciemno.(13) I rzek do Abrama: Wiedz dobrze, e potomstwo twoje przebywa bdzie jakoprzychodnie w ziemi, ktra do nich nalee nie bdzie i bd tam niewolnikami, i bdich ciemiy przez czterysta lat.(14) Lecz Ja take sdzi bd nard, ktremu jako niewolnicy suy bd; a potemwyjd z wielkim dobytkiem.(15) A ty odejdziesz do ojcw swoich w pokoju i bdziesz pogrzebany w pnej staroci.(16) Lecz dopiero czwarte pokolenie wrci tutaj, gdy przed tym czasem nie dopeni siwina Amorytw.(17) A gdy soce zaszo i nastaa ciemno, oto ukaza si dymicy piec i poncapochodnia, ktre przesuway si midzy owymi poaciami.(18) W dniu tym zawar Pan przymierze z Abramem, mwic: Potomstwu twemu daj tziemi, od rzeki egipskiej a do wielkiej rzeki Eufrat:(19) Kenitw i Kenizytw, i Kadmonitw,(20) I Chetytw, i Peryzytw, i Refaitw,(21) I Amorytw, i Kananejczykw, i Girgazytw, i Jebuzytw.

Ksiga Rodzaju (Rdz 16)(1) A Saraj, ona Abrama, nie urodzia mu dzieci, lecz miaa niewolnic, Egipcjank,imieniem Hagar.(2) Rzeka wic Saraj do Abrama: Oto Pan odmwi mi potomstwa, obcuj, prosz, zniewolnic moj, moe z niej bd miaa dzieci. I usucha Abram rady Saraj.(3) Wzia wic Saraj, ona Abrama, niewolnic sw Hagar, Egipcjank - byo to podziesiciu latach pobytu Abrama w ziemi kanaanejskiej - i daa j za on mowiswemu, Abramowi.(4) A on obcowa z Hagar, i pocza. Lecz gdy spostrzega, e pocza, zacza pogardzapani swoj.(5) Wtedy rzeka Saraj do Abrama: Krzywdy mojej ty winien! Ja sama daam niewolnicmoj tobie za on, a ona, gdy spostrzega, e pocza, zacza mn pogardza! NiechPan bdzie sdzi midzy mn a tob.(6) Na to rzek Abram do Saraj: Oto niewolnica twoja jest w rku twoim, zrb z ni, coci si podoba! A gdy j Saraj chciaa upokorzy, ucieka od niej.(7) I znalaz j anio Paski przy rdle wd na pustyni, przy rdle na drodze do Szur,(8) I rzek: Hagar, niewolnico Saraj, skd przychodzisz i dokd idziesz? A onaodpowiedziaa: Uciekam przed pani moj Saraj.(9) Na to rzek do niej anio Paski: Wr do swej pani i oddaj si pod jej wadz!(10) Rzek jeszcze do niej anio Paski: Rozmno bardzo potomstwo twoje, tak i zpowodu mnogoci nie bdzie go mona policzy.(11) Nadto rzek do niej anio Paski: Oto pocza i urodzisz syna, i nazwiesz go Ismael,bo Pan usysza o niedoli twojej.(12) Bdzie to czowiek dziki, rka jego bdzie przeciwko wszystkim, a rka wszystkichbdzie przeciwko niemu, i bdzie nastawa na wszystkich pobratymcw swoich.(13) I nazwaa Pana, ktry mwi do niej: Ty Bg, ktry mnie widzi, bo mwia: Wszakogldaam tutaj tego, ktry mnie widzi!(14) Dlatego nazwano t studni Studni yjcego, ktry mnie widzi. Jest ona midzyKadesz a Bered.(15) Potem Hagar urodzia Abramowi syna. Abram nada synowi swemu, ktrego urodziaHagar, imi Ismael.(16) A Abram mia osiemdziesit sze lat, gdy Hagar urodzia mu Ismaela.

Ksiga Rodzaju (Rdz 17)(1) A gdy Abram mia dziewidziesit dziewi lat, ukaza si Pan Abramowi i rzek doniego: Jam jest Bg Wszechmogcy, trwaj w spoecznoci ze mn i bd doskonay!(2) Ustanowi bowiem przymierze midzy mn a tob i dam ci bardzo liczne potomstwo.(3) Wtedy Abram pad na oblicze swoje, a Bg tak do niego mwi:(4) Oto przymierze moje z tob jest takie: Staniesz si ojcem wielu narodw.(5) Nie bdziesz ju odtd nazywa si Abram, lecz imi twoje bdzie Abraham, gdyustanowiem ci ojcem mnstwa narodw.(6) Rozmno wic ciebie nad miar i wywiod z ciebie narody, i krlowie pochodzibd od ciebie.(7) I ustanowi przymierze moje midzy mn a tob i potomkami twoimi po tobie wedugpokole ich jako przymierze wieczne, abym by Bogiem twoim i potomstwa twego potobie.(8) Ziemi, na ktrej przebywasz jako przychodzie, ca ziemi kanaanejsk dam tobie ipotomstwu twemu po tobie na wieczne posiadanie i bd Bogiem ich.(9) Nadto rzek Bg do Abrahama: Ty za, a po tobie wszystkie pokolenia, dochowujcieprzymierza mego.(10) A to jest przymierze moje, przymierze midzy mn a wami i potomstwem twoim potobie, ktrego macie dochowa: obrzezany zostanie u was kady mczyzna.(11) Obrzeecie mianowicie ciao napletka waszego i bdzie to znakiem przymierzamidzy mn a wami.(12) Kade wasze dzieci pci mskiej, po wszystkie pokolenia, gdy bdzie miao osiemdni, ma by obrzezane; podobnie te wszystkie inne dzieci, zarwno urodzone w domujak i nabyte za pienidze od jakiegokolwiek cudzoziemca, ktry nie jest z potomstwatwego,(13) Obrzezany ma by; zarwno urodzony w domu twoim jak i nabyty przez ciebie zapienidze. I bdzie przymierze moje na ciele waszym jako przymierze wieczne.(14) A nieobrzezany mczyzna, ktry nie bdzie mia obrzezanego ciaa napletka swego,bdzie wytpiony z ludu swego, bo zama przymierze moje.(15) Potem rzek Bg do Abrahama: Saraj, swej ony, nie bdziesz nazywa Saraj, leczimi jej bdzie Sara.(16) Bd jej bogosawi i dam ci z niej syna. Bd jej bogosawi i stanie si matknarodw, od niej pochodzi bd krlowie narodw.(17) Wtedy Abraham pad na oblicze swoje i rozemia si, bo pomyla w sercu swoim:Czy stuletniemu moe si urodzi dziecko? I czy Sara, dziewidziesicioletnia, moerodzi?(18) I rzek Abraham do Boga: Oby tylko Ismael pozosta przy yciu przed twoimobliczem!(19) Na to rzek Bg: Nie! Ale ona twoja Sara urodzi ci syna i nazwiesz go imieniemIzaak, a Ja ustanowi przymierze moje z nim jako przymierze wieczne dla jegopotomstwa po nim.(20) Co do Ismaela, wysuchaem ci: Oto pobogosawi mu i rozpleni go, i rozmnogo nad miar. Zrodzi on dwunastu ksit, i uczyni z niego nard wielki.

(21) Ale przymierze moje ustanowi z Izaakiem, ktrego urodzi ci Sara o tym samymczasie w roku nastpnym.(22) I przesta z nim mwi. I odszed Bg od Abrahama w gr.(23) Wtedy Abraham wzi syna swego Ismaela i wszystkich urodzonych w swym domu, iwszystkich nabytych za pienidze, wszystkich mczyzn wrd swych domownikw iobrzeza napletki ich tego samego dnia, jak mu nakaza Bg.(24) A mia Abraham dziewidziesit dziewi lat, gdy obrzezano jego napletek.(25) Ismael za, syn jego, mia trzynacie lat, gdy obrzezano jego napletek.(26) Tego samego dnia zostali obrzezani Abraham i jego syn Ismael.(27) Wszyscy te mczyni jego domu, zarwno urodzeni w domu jak i nabyci zapienidze od cudzoziemcw, zostali obrzezani z nim.

Ksiga Rodzaju (Rdz 18)(1) Potem ukaza mu si Pan w dbrowie Mamre, gdy siedzia u wejcia do namiotu wskwarne poudnie.(2) A podnisszy oczy, ujrza trzech mw, ktrzy stanli przed nim. Ujrzawszy ich,wybieg od wejcia do namiotu na ich spotkanie i pokoniwszy si a do ziemi,(3) Rzek: Panie, jelim znalaz ask w oczach twoich, nie omijaj, prosz, sugi swego.(4) Pozwl, by przyniesiono troch wody, abycie obmyli nogi wasze; potemodpocznijcie pod drzewem.(5) Przynios te kawaek chleba, abycie si posilili. Wszak po to wstpilicie do sugiwaszego. Potem moecie pj dalej. Wtedy oni rzekli: Uczy tak, jak powiedziae!(6) I popieszy Abraham do namiotu, do Sary, i rzek: Rozczy szybko trzy miarywybornej mki i zrb placki!(7) Potem pobieg Abraham do byda, wzi mode, delikatne i dobre ciel i da je sudze,ktry piesznie je przyrzdzi.(8) Wzi take maso, mleko i ciel, ktre przyrzdzi, i postawi przed nimi. Sam stanprzy nich pod drzewem, a oni jedli.(9) Wtedy rzekli do niego: Gdzie jest Sara, ona twoja? A on odpowiedzia: W tym otonamiocie.(10) Tedy rzek: Na pewno wrc do ciebie za rok o tym samym czasie, a wtedy onatwoja Sara bdzie miaa syna. Sara za podsuchiwaa u wejcia do namiotu, ktre byoza nim.(11) A Abraham i Sara byli starzy, w podeszym wieku. Ustao za ju u Sary to, cozwykle bywa u kobiet.(12) Tote rozemiaa si Sara sama do siebie, mwic: To si jeszcze mnie nieprzydarzyo a i pan mj jest stary!(13) Na to rzek Pan do Abrahama: Dlaczego to rozemiaa si Sara, mwic: Czybymnaprawd moga jeszcze rodzi, gdy si zestarzaam?(14) Czy jest cokolwiek niemoliwego dla Pana? W oznaczonym czasie za rok wrc dociebie, a Sara bdzie miaa syna.(15) Wtedy Sara zapara si, mwic: Nie miaam si, bo si baa. Ale On rzek:Nieprawda, miaa si.(16) Potem wyruszyli stamtd owi mowie i skierowali si ku Sodomie. Abraham zaszed z nimi, aby ich odprowadzi.(17) A Pan mwi: Czy mam zatai przed Abrahamem to, co zamierzam uczyni?(18) Wszak z Abrahama na pewno wywodzi si bdzie wielki i potny nard, i przezniego bd bogosawione wszystkie narody ziemi.(19) Wybraem go bowiem, aby nakaza synom swoim i domowi swemu po sobie strzecdrogi Pana, aby zachowywali sprawiedliwo i prawo, tak iby Pan mg wypeniwzgldem Abrahama to, co o nim powiedzia.(20) Potem rzek Pan: Wielki rozlega si krzyk przeciwko Sodomie i Gomorze, e grzechich jest bardzo ciki.(21) Zstpi wic i zobacz, czy postpowali we wszystkim tak, jak gosi krzyk, ktrydoszed do mnie, czy nie; musz to wiedzie!

(22) Potem odwrcili si mowie i poszli stamtd do Sodomy. Abraham za sta nadalprzed Panem,(23) A zbliywszy si, Abraham rzek: Czy rzeczywicie zgadzisz sprawiedliwegowesp z bezbonym?(24) Moe jest w tym miecie pidziesiciu sprawiedliwych; czy take ich zgadzisz i nieprzebaczysz miejscu temu przez wzgld na pidziesiciu sprawiedliwych, ktrzy s wnim?(25) Nie dopu, by mia uczyni co podobnego, by umierci sprawiedliwego wesp zbezbonym, by sprawiedliwego spotkao to samo, co bezbonego. Nie dopu do tego!Czy ten, ktry jest sdzi caej ziemi, nie ma stosowa prawa?(26) I rzek Pan: Jeli znajd w miecie Sodomie pidziesiciu sprawiedliwych,przebacz caemu miejscu ze wzgldu na nich.(27) Odpowiedzia Abraham i rzek: Oto omielam si jeszcze mwi do Pana mego, chojestem prochem i popioem.(28) Moe zabraknie piciu do tych pidziesiciu sprawiedliwych, czy zniszczysz caemiasto z powodu tych piciu? I rzek: Nie zniszcz, jeeli znajd tam czterdziestupiciu.(29) Na to ponownie odezwa si do niego i rzek: Moe znajdzie si tam czterdziestu. Iodpowiedzia: Nie uczyni ze wzgldu na tych czterdziestu.(30) I rzek: Niech nie gniewa si Pan, prosz, e jeszcze mwi: Moe znajdzie si tamtrzydziestu. I odpowiedzia: Nie uczyni, jeli znajd tam trzydziestu.(31) I rzek: Oto omielam si jeszcze mwi do Pana: Moe znajdzie si tam dwudziestu.I odpowiedzia: Nie zniszcz ze wzgldu na tych dwudziestu.(32) I rzek: Niechaj nie gniewa si Pan, prosz, gdy jeszcze raz mwi bd: Moeznajdzie si tam dziesiciu. I odpowiedzia: Nie zniszcz ze wzgldu na tych dziesiciu.(33) I odszed Pan, gdy skoczy rozmow z Abrahamem. Abraham za wrci do miejscaswego.

Ksiga Rodzaju (Rdz 19)(1) Pod wieczr przyszli dwaj anioowie do Sodomy, a Lot siedzia w bramie Sodomy.Gdy ich Lot ujrza, powsta, by wyj na ich spotkanie, i pokoni si a do ziemi,(2) I rzek: Prosz, panowie moi, wstpcie do domu sugi waszego i przenocujcie.Umyjcie nogi wasze, a wczesnym rankiem wstaniecie i moecie pj drog swoj. Iodpowiedzieli: Nie, bdziemy nocowali na dworze.(3) Lecz on bardzo nalega na nich; wstpili wic do niego i weszli do domu jego. A onwyprawi im uczt, upiek przaniki i jedli.(4) Zanim si pooyli, mieszkacy miasta, mowie Sodomy, od najmodszego donajstarszego, otoczyli dom, caa ludno z najdalszych stron,(5) Wywoali Lota i rzekli do niego: Gdzie s ci mowie, ktrzy przyszli do ciebie tejnocy? Wyprowad ich do nas, abymy z nimi poigrali.(6) Wtedy Lot wyszed do nich do bramy, zamkn drzwi za sob.(7) I rzek: Bracia moi, prosz, nie czycie nic zego!(8) Oto mam dwie crki, ktre jeszcze nie poznay mczyzny, wyprowadz je do was, awy czycie z nimi, co wam si podoba, tylko tym mom nic nie czycie, bo weszli podcie strzechy mojej.(9) Ale oni odparli: Id precz! I mwili: Jeden jedyny przyszed tu jako przybysz, a terazchce by sdzi. Postpimy z tob gorzej ni z nimi. Potem bardzo napierali na tegoma, na Lota, i podeszli, aby wyama drzwi.(10) Ale owi mowie wysunli rce swoje i wcignli Lota do domu, a drzwi zamknli.(11) A mw, ktrzy byli u drzwi domu, od najmodszego do najstarszego, porazililepot tak, e daremnie si trudzili, by znale drzwi.(12) Wtedy mowie ci rzekli do Lota: Kogokolwiek masz tu jeszcze w tym miecie,ziciw, synw lub crki oraz wszystko, co do ciebie naley, wyprowad z tegomiejsca.(13) Zniszczymy bowiem to miejsce, gdy gona jest na nich skarga przed Panem i posanas Pan, abymy je zniszczyli.(14) Wyszed tedy Lot i powiedzia ziciom swoim, ktrzy mieli poj jego crki za ony,mwic: Wstacie, wyjdcie z tego miejsca, bo Pan zniszczy to miasto! Ale ziciomwydawao si, e artuje.(15) A gdy wzesza zorza, przynaglali anioowie Lota, mwic: Wsta, we on swoj idwie crki, ktre si tu znajduj, by nie zgin wskutek winy tego miasta.(16) Lecz gdy si ociga, wzili go owi mowie za rk i on jego za rk, i obie crkijego za rk, bo Pan chcia go oszczdzi, i wyprowadzili go, i pozostawili pozamiastem.(17) A gdy ich wyprowadzili poza miasto, rzek jeden: Ratuj si, bo chodzi o ycie twoje;nie ogldaj si za siebie i nie zatrzymuj si w caym tym okrgu; uchod w gry, abynie zgin.(18) A Lot rzek do nich: Nie, Panie!(19) Oto suga twj znalaz przychylno w oczach twoich i okazae wielk ask wobecmnie, zachowujc mnie przy yciu. Lecz ja nie zd uj w gry, zanim mnie niedosignie nieszczcie i umr,

(20) Oto jest miasto w pobliu, do ktrego mog uciec. Jest ono mae. Pozwl mi, prosz,tam ucieka. Cho jest ono mae, w nim ocal ycie.(21) I rzek do niego: Oto i w tej sprawie bior wzgld na ciebie: Nie zniszcz tegomiasta, o ktrym mwie.(22) Schro si tam szybko, bo nie mog nic uczyni, dopki tam nie wejdziesz! Dlategoto miasto nazywa si Soar.(23) Gdy soce wzeszo nad ziemi, Lot wszed do Soaru.(24) Wtedy Pan spuci na Sodom i Gomor deszcz siarki i ognia, sam Pan z nieba,(25) I zniszczy owe miasta i cay okrg, i wszystkich mieszkacw owych miast orazrolinno ziemi.(26) Lecz ona Lota obejrzaa si za siebie i staa si supem soli.(27) Abraham za, wstawszy wczenie rano, uda si na to miejsce, gdzie sta przedPanem.(28) I spojrzawszy na Sodom i Gomor, i na ca t okolic, ujrza, e dym wznosi si zziemi, jak dym z pieca.(29) A Bg, niszczc miasta tego okrgu, wspomnia na Abrahama i ocali Lota odzagady, gdy niszczy miasta, w ktrych mieszka Lot.(30) Potem wyszed Lot z Soaru i zamieszka w grach, a z nim dwie jego crki. Ba sibowiem mieszka w Soarze. Zamieszka wic w jaskini on i dwie jego crki.(31) Wtedy rzeka starsza do modszej: Ojciec nasz jest stary, a nie ma w tym krajumczyzny, ktry by obcowa z nami wedug zwyczaju caej ziemi.(32) Pjd, upjmy ojca naszego winem i pijmy z nim, aby zachowa potomstwo z ojcanaszego.(33) Upoiy wic ojca swego winem tej nocy. A starsza wesza i spaa ze swym ojcem,ale on nie wiedzia ani kiedy si pooya, ani kiedy wstaa.(34) Nazajutrz rzeka starsza do modszej: Oto spaam minionej nocy z ojcem swoim.Upjmy go winem take tej nocy, potem wejd ty i pij z nim, a zachowamy z ojcanaszego potomstwo.(35) Upoiy tedy ojca swego winem rwnie i tej nocy, a modsza posza i spaa z nim.Ale on nie wiedzia ani kiedy si pooya, ani kiedy wstaa.(36) Tak wic poczy obie crki Lota z ojca swego.(37) Starsza urodzia syna i nazwaa go Moab. On jest praojcem dzisiejszych Moabitw.(38) Modsza take urodzia syna i nazwaa go Ben-Ammi. On jest praojcem dzisiejszychAmmonitw.

Ksiga Rodzaju (Rdz 20)(1) Potem wyruszy stamtd Abraham do ziemi Negeb i mieszka midzy Kadesz i Szur, anastpnie przebywa w Gerar.(2) I mawia Abraham o swej onie Sarze: Ona jest moj siostr. Tote Abimelech, krlGeraru, posa i wzi Sar.(3) Ale Bg przyszed do Abimelecha we nie tej nocy i rzek mu: Umrzesz z powodukobiety, ktr wzie, bo jest zamna.(4) Poniewa Abimelech nie obcowa z ni, rzek: Panie! Czy i ludzi sprawiedliwychchcesz zabi?(5) Wszak on sam powiedzia mi: Ona jest moj siostr. A ona te mwia: On jest moimbratem. Uczyniem to w prostocie serca mojego i czystymi domi.(6) Wtedy rzek mu Bg we nie: Rwnie Ja wiem, e uczynie to w prostocie sercaswego. Tote Ja ci uchroniem, aby nie zgrzeszy przeciwko mnie, i nie dopuciem,aby jej dotkn.(7) Teraz wic zwr on tego ma, bo jest prorokiem. On bdzie modli si za ciebie,aby y. Jeli za jej nie zwrcisz, to wiedz, e na pewno umrzesz ty i wszyscy twoi.(8) Wtedy Abimelech wstawszy wczenie rano zwoa wszystkich dworzan swoich iopowiedzia im to wszystko; a mowie ci przestraszyli si bardzo.(9) Potem wezwa Abimelech Abrahama i rzek mu: Ce nam uczyni? I c cizawiniem, e cign na mnie i na moje krlestwo wielki grzech? Postpie ze mn,jak nie godzi si postpowa.(10) I rzek jeszcze Abimelech do Abrahama: Do czego zmierzae, e to uczynie?(11) Abraham za odpowiedzia: Powiedziaem sobie: Zaiste, nie ma bojani Boej natym miejscu i zabij mnie z powodu ony mojej.(12) Zreszt, ona jest naprawd siostr moj, jest crk ojca mojego, cho nie crk matkimojej; pomimo to zostaa on moj.(13) Gdy wic Bg wyprawi mnie na wdrwk z domu ojca mego, rzekem do niej: Tprzysug bdziesz mi wywiadczaa: Wszdzie, gdzie przyjdziemy, powiesz o mnie:On jest bratem moim.(14) Wtedy Abimelech wzi owce i bydo, niewolnikw i niewolnice, i da Abrahamowi.Zwrci mu te jego on Sar.(15) Nastpnie rzek Abimelech: Oto kraj mj jest przed tob, mieszkaj tam, gdzie ci sipodoba.(16) Do Sary za rzek: Oto daj bratu twemu tysic srebrnikw; niech to bdzie dlaciebie oson przed podejrzeniami w oczach tych wszystkich, ktrzy s z tob, tak ewobec wszystkich jeste uniewinniona.(17) I modli si Abraham do Boga, a Bg uzdrowi Abimelecha i on jego, i niewolnicejego, tak e znowu mogy rodzi,(18) Gdy Pan zamkn kade ono w domu Abimelecha z powodu Sary, ony Abrahama.

Ksiga Rodzaju (Rdz 21)(1) I nawiedzi Pan Sar, jak obieca: uczyni Pan Sarze, jak zapowiedzia.(2) I pocza Sara, i urodzia Abrahamowi syna w staroci jego, w tym czasie, jak Bgmu zapowiedzia.(3) Abraham nazwa syna swego, ktry mu si urodzi, ktrego mu urodzia Sara, Izaak.(4) A gdy mia osiem dni, obrzeza Abraham Izaaka, syna swego, jak mu nakaza Bg.(5) Abraham mia sto lat, gdy mu si urodzi syn jego Izaak.(6) Wtedy Sara rzeka: Bg wystawi mnie na pomiewisko; kady kto to usyszy, miasi bdzie ze mnie.(7) I rzeka: Kt by by kiedykolwiek przepowiedzia Abrahamowi, e Sara bdziekarmi piersi dzieci, gdy w staroci jego urodziam syna!(8) A gdy dzieci podroso i zostao odstawione od piersi, Abraham wyprawi wielkuczt w dniu odstawienia Izaaka.(9) A gdy Sara ujrzaa, e syn Hagar, Egipcjanki, ktrego ta urodzia Abrahamowi, szydziz jej syna Izaaka,(10) Rzeka do Abrahama: Wypd t niewolnic i jej syna, nie bdzie bowiemdziedziczy syn tej niewolnicy z moim synem Izaakiem!(11) Sowo to bardzo nie podobao si Abrahamowi ze wzgldu na jego syna.(12) Lecz Bg rzek do Abrahama: Niech ci to nie bdzie przykre, co si tyczy chopca iniewolnicy twojej. Cokolwiek ci powie Sara, posuchaj jej, gdy tylko od Izaakanazwane bdzie potomstwo twoje.(13) Jednake i z syna niewolnicy uczyni nard, bo jest on potomkiem twoim!(14) Wsta wic Abraham wczenie rano, a wziwszy chleb i bukak z wod, da Hagar,woy to wraz z dzieckiem na jej barki i odprawi j. A ona posza i bkaa si popustyni Beer-Szeby.(15) A gdy wyczerpaa si woda z bukaku, porzucia dziecko pod jednym z krzakw.(16) Potem odszedszy, usiada naprzeciw w odlegoci, jak uk doniesie, mwic: Niechc patrze na mier dziecka. Siada wic naprzeciw i gono pakaa.(17) I usysza Bg gos chopca, i zawoa anio Boy na Hagar z nieba, i rzek do niej:C ci to, Hagar? Nie bj si, bo Bg usysza gos chopca tam, gdzie jest.(18) Wsta, podnie chopca i ujmij go rk swoj, bo uczyni z niego nard wielki.(19) I otworzy Bg oczy jej i ujrzaa studni z wod, a poszedszy, napenia bukak wodi daa chopcu pi.(20) I by Bg z chopcem, a gdy podrs, zamieszka na pustyni i by ucznikiem.(21) Mieszka on na pustyni Paran; a matka jego wzia dla niego on z ziemi egipskiej.(22) W tym czasie rzek Abimelech i Pikol, dowdca jego wojska, do Abrahama tak: Bgjest z tob we wszystkim, co czynisz.(23) Przysignij mi wic tu teraz na Boga, e nie zdradzisz ani mnie, ani potomka mego,ani rodu mego; takie dobrodziejstwo, jakie ja wywiadczyem tobie, wywiadczyszmnie i ziemi, w ktrej jeste gociem.(24) Wtedy Abraham odpowiedzia: Przysigam.(25) A gdy potem Abraham wypomnia Abimelechowi spraw studni z wod, ktrgwatem zajli sudzy Abimelecha,

(26) Abimelech odpowiedzia: Nie wiem, kto to uczyni; ty bowiem nie powiadomiemnie o tym, a ja rwnie nie syszaem o tym do dnia dzisiejszego.(27) Wtedy Abraham wzi owce i woy i da Abimelechowi, i obaj zawarli przymierze.(28) Abraham za odczy siedem jagnit z trzody osobno.(29) Rzek tedy Abimelech do Abrahama: Na c te siedem jagnit, ktre odczye?(30) A on odpowiedzia: Przyjmij tych siedem jagnit z rki mojej, aby mi byywiadectwem, e ja wykopaem t studni.(31) Dlatego nazwano to miejsce Beer-Szeba, poniewa tam obaj zoyli przysig.(32) Tak zawarli przymierze w Beer-Szebie. Potem wsta Abimelech i Pikol, dowdcajego wojska, i wrcili do ziemi filistyskiej,(33) Abraham za zasadzi tamaryszek w Beer-Szebie i wzywa tam imienia Pana, BogaWiekuistego.(34) Potem Abraham przebywa w ziemi filistyskiej przez dugi czas jako go.

Ksiga Rodzaju (Rdz 22)(1) Po tych wydarzeniach wystawi Bg Abrahama na prb i rzek do niego: Abrahamie!A on odpowiedzia: Otom ja.(2) I rzek: We syna swego, jedynaka swego, Izaaka, ktrego miujesz, i udaj si do krajuMoria, i z go tam w ofierze caopalnej na jednej z gr, o ktrej ci powiem.(3) Wsta tedy Abraham wczesnym rankiem, osioda osa swego i wzi z sob dwch zesug swoich i syna swego Izaaka, a narbawszy drew na caopalenie, wsta i poszed namiejsce, o ktrym mu powiedzia Bg.(4) Trzeciego dnia podnis Abraham oczy swoje i ujrza z daleka to miejsce.(5) Wtedy rzek Abraham do sug swoich: Zostacie tutaj z osem, a ja i chopiecpjdziemy tam, a gdy si pomodlimy, wrcimy do was.(6) Abraham wzi drwa na caopalenie i woy je na syna swego Izaaka, sam za wzido rki ogie i n i poszli obaj razem.(7) I rzek Izaak do ojca swego Abrahama tak: Ojcze mj! A ten odpowiedzia: Otojestem, synu mj! I rzek: Oto ogie i drwa, a gdzie jest jagni na caopalenie?(8) Abraham odpowiedzia: Bg upatrzy sobie jagni na caopalenie, synu mj. I szli obajrazem.(9) A gdy przybyli na miejsce, o ktrym mu Bg powiedzia, zbudowa tam Abrahamotarz i uoy drwa. Potem zwiza syna swego Izaaka i pooy go na otarzu nadrwach.(10) I wycign Abraham swoj rk, i wzi n, aby zabi syna swego.(11) Lecz anio Paski zawoa na z nieba i rzek: Abrahamie! Abrahamie! A on rzek:Otom ja!(12) I rzek: Nie podno rki na chopca i nie czy mu nic, bo teraz wiem, e boisz siBoga, gdy nie wzbraniae si ofiarowa mi jedynego syna swego.(13) A gdy Abraham podnis oczy, ujrza za sob barana, ktry rogami uwika si wkrzakach. Poszed tedy Abraham, a wziwszy barana, zoy go na caopalenie zamiastsyna swego.(14) I nazwa Abraham to miejsce: Pan to widzia; aby mwiono po dzi dzie: Na tejgrze Pan to widzia.(15) Potem zawoa anio Paski powtrnie z nieba na Abrahama, mwic:(16) Przysigem na siebie samego, mwi Pan: Poniewa to uczynie i nie wzbraniaesi ofiarowa mi jedynego syna swego,(17) Bd ci bogosawi obficie i rozmno tak licznie potomstwo twoje jak gwiazdy naniebie i jak piasek na brzegu morza, a potomkowie twoi zdobd grody nieprzyjaciswoich,(18) I w potomstwie twoim bogosawione bd wszystkie narody ziemi za to, eusuchae gosu mego.(19) Potem powrci Abraham do sug swoich i wstawszy poszli razem do Beer-Szeby. Imieszka Abraham nadal w Beer-Szebie.(20) Po tych wydarzeniach doniesiono Abrahamowi: Oto Milka urodzia synwNachorowi, bratu twojemu:(21) Usa, jego pierworodnego, i Buza, brata jego, i Kemuela, ojca Arama,

(22) I Keseda, i Chaso, i Pildasza, i Jidlafa, i Betuela.(23) A Betuel zrodzi Rebek. Tych omiu urodzia Milka Nachorowi, bratu Abrahama.(24) A naonica jego, imieniem Reuma, take urodzia Tebacha, Gachama, Tachasza iMaach.

Ksiga Rodzaju (Rdz 23)(1) A Sara ya sto dwadziecia siedem lat; tyle byo lat ycia Sary.(2) Sara umara w Kiriat-Arba, czyli w Hebronie, w ziemi kanaanejskiej. Tam teprzyszed Abraham, aby odby aob po Sarze i opakiwa j.(3) Potem Abraham wsta od swojej zmarej i rzek do Chetytw, mwic:(4) Jestem u was osiadym przybyszem; dajcie mi u siebie na wasno grb, abym mgwynie z domu i pochowa moj zmar.(5) Chetyci za odpowiedzieli Abrahamowi tak:(6) Suchaj nas, panie. Ty jeste pord nas ksiciem Boym. Pochowaj wic sw zmarw najlepszym z grobw naszych. aden z nas nie odmwi ci grobu swego, aby mgpochowa sw zmar.(7) Wtedy wsta Abraham i pokoni si ludowi tego kraju, Chetytom,(8) I mwi z nimi tak: Jeeli zgadzacie si, abym wynis z domu i pochowa zmarmoj, posuchajcie mnie i wstawcie si za mn u Efrona, syna Sochara,(9) Aby mi odstpi jaskini Machpela, ktr ma na kocu pola swego. Niechaj odstpimi j za pen cen, abym mia wasny grb wrd was.(10) Efron znajdowa si midzy Chetytami. I odpowiedzia Efron, Chetyta, Abrahamowiwobec Chetytw, wobec wszystkich, ktrzy wchodzili w bram jego miasta, mwic:(11) Nie tak, panie mj, ale posuchaj mnie: Daruj ci pole i jaskini, ktra jest na nim;daruj j tobie wobec wspplemiecw moich. Daruj j tobie, pochowaj sw zmar!(12) Wtedy pokoni si Abraham przed ludem tego kraju(13) I rzek do Efrona wobec ludu tego kraju tak: Raczej ty zechciej mnie wysucha! Dajci pienidze za pole, przyjmij je ode mnie, a wtedy pochowam tam moj zmar.(14) A Efron odpowiedzia Abrahamowi, mwic do niego tak:(15) Posuchaj mnie, panie mj. Ziemia jest warta czterysta sykli srebra. C to jest dlamnie i dla ciebie? Pochowaj wic swoj zmar!(16) Abraham zgodzi si z Efronem. Nastpnie odway Abraham Efronowi srebro, oktrym mwi wobec Chetytw, czterysta sykli srebra, jak byo w obiegu u kupcw.(17) Tak wic pole Efrona, ktre jest w Machpela naprzeciw Mamre, pole wraz zjaskini, ktra si tam znajduje, i wszystkie drzewa na polu, na caym jego obszarzewokoo, przeszy(18) Na wasno Abrahama na oczach Chetytw wobec wszystkich, ktrzy zgromadzeniwchodzili w bram jego miasta.(19) Potem pochowa Abraham Sar, on swoj, w podwjnej jaskini na polu naprzeciwMamre, to jest Hebronu w ziemi kanaanejskiej.(20) W ten sposb przeszo pole z jaskini na nim od Chetytw do Abrahama jako jegowasny grb.

Ksiga Rodzaju (Rdz 24)(1) A Abraham zestarza si i posun si w latach; Pan za bogosawi Abrahamowi wewszystkim.(2) I rzek Abraham do sugi swego, najstarszego w domu swoim, ktry zarzdza caymmieniem jego: Po, prosz, rk swoj pod biodro moje,(3) Abym zaprzysig ciebie na Pana, Boga nieba i Boga ziemi, e nie wemiesz ony dlasyna mojego spord crek Kananejczykw, wrd ktrych mieszkam,(4) Lecz pjdziesz do ojczyzny mojej i do rodziny mojej i wemiesz on dla syna mojegoIzaaka.(5) A suga mu odpowiedzia: A jeli nie zechce ta kobieta pj ze mn do tego kraju,czy wtedy mam zaprowadzi syna twego do ziemi, z ktrej wyszede?(6) Rzek do niego Abraham: Strze si, aby tam nie zaprowadzi syna mojego.(7) Pan, Bg niebios, ktry mnie wzi z mojego domu ojcowskiego i z mojej ziemiojczystej i ktry mi przysig, mwic: Potomstwu twemu dam t ziemi - On poleanioa swego przed tob i stamtd wemiesz on dla syna mojego.(8) A jeli ta kobieta nie zechce pj z tob, bdziesz zwolniony od tej przysigi mojej;tylko nie prowad tam syna mego.(9) Wtedy pooy suga rk swoj pod biodro Abrahama, pana swojego, i przysig nato,(10) Potem wzi suga dziesi z wielbdw pana swego i poszed; a majc wszelkiekosztownoci pana swego w rku, wsta i uda si do Aram-Naharaim, do miastaNachora,(11) I zostawi wielbdy na spoczynek poza miastem przy studni, pod wieczr, gdyzwykle kobiety wychodziy czerpa wod.(12) I rzek: Panie, Boe pana mojego Abrahama, poszcz mi dzi i oka ask panumojemu Abrahamowi.(13) Oto ja stoj u rda wody, a crki mieszkacw tego miasta wychodz, aby czerpawod.(14) Nieche wic ta dziewczyna, do ktrej powiem: Nachyl dzban twj, prosz, abym sinapi, a ona powie: Pij, i wielbdy twoje te napoj - bdzie t, ktr przeznaczyedla sugi swego, dla Izaaka, a ja po tym poznam, e okazae ask panu mojemu.(15) Zanim zamilk, pojawia si z dzbanem na swym ramieniu Rebeka, ktra urodzia siBetuelowi, synowi Milki, ony Nachora, brata Abrahama.(16) A dziewica ta, bardzo pikna, bya dziewic, ktra z adnym mczyzn jeszcze nieobcowaa. Zesza ona do rda, napenia swj dzban i wysza z powrotem.(17) Wtedy zabieg jej drog w suga i rzek: Daj mi, prosz, napi si troch wody ztwojego dzbana.(18) A ona odpowiedziaa: Pij, panie mj! - i prdko opucia dzban swj na rk, i daamu pi.(19) A gdy daa mu si napi, rzeka: Rwnie dla wielbdw twoich naczerpi wody, asi napij.(20) piesznie wylaa wod z dzbana do koryta i pobiega znowu do studni czerpa, inaczerpaa dla wszystkich jego wielbdw.

(21) A m w przypatrywa si jej w milczeniu, aby pozna, czy Pan poszczci jegodrodze, czy nie.(22) A gdy wielbdy si napiy, wyj w m zoty kolczyk p sykla wagi i dwanaramienniki na jej rce, wagi dziesiciu zotych sykli,(23) I rzek: Czyj crk jeste, powiedz mi, prosz? Czy w domu ojca twojego jestmiejsce dla nas do przenocowania?(24) A ona mu odpowiedziaa: Jestem crk Betuela, syna Milki, ktrego urodziaNachorowi.(25) Nadto rzeka mu: Jest u nas somy i paszy duo, jest take miejsce do przenocowania.(26) Wtedy w m pad na kolana, odda pokon Panu(27) I rzek: Bogosawiony Pan, Bg pana mojego Abrahama, ktry nie odmwi panumojemu aski i wiernoci swej! Pan prowadzi mi drog do domu braci pana mojego.(28) Dziewczyna za pobiega i opowiedziaa rodzinie matki swej o tym, co zaszo.(29) A Rebeka miaa brata, imieniem Laban. I wybieg Laban do owego ma na dwr, dorda.(30) A gdy ujrza kolczyk i naramienniki na rkach siostry swej i usysza sowa Rebeki,siostry swej, ktra mwia: Tak powiedzia do mnie ten m, przyszed do tego ma,gdy on sta przy wielbdach u rda,(31) I rzek: Wejd, bogosawiony Pana! Czemu stoisz na dworze? Wszak jawyprztnem dom i jest miejsce i dla wielbdw.(32) Potem wprowadzi ma tego do domu, rozsioda wielbdy i da somy i paszywielbdom i wody do umycia ng jego i ng ludzi, ktrzy z nim byli.(33) Nastpnie podano mu jedzenie, ale on rzek: Nie bd jad, dopki nie przedosprawy mojej. I powiedzieli: Mw.(34) Na to on rzek: Jestem sug Abrahama.(35) Pan udzieli panu mojemu obfitego bogosawiestwa, tak e sta si zamonym; damu bowiem owce i bydo, srebro i zoto, niewolnikw i niewolnice, wielbdy i osy.(36) A Sara, ona pana mojego, urodzia ju w sdziwym wieku panu mojemu syna,ktremu odda cae swoje mienie.(37) I zaprzysig mnie pan mj, mwic: Nie wemiesz ony dla syna mego z crekKananejczykw, w ktrych kraju mieszkam,(38) Ale pjdziesz do domu ojca mego i do rodziny mojej i wemiesz on dla synamojego.(39) Wtedy rzekem do pana mojego: A jeli nie zechce ta kobieta pj ze mn?(40) A on mi odpowiedzia: Pan, w ktrego spoecznoci trwam, pole anioa swego ztob i poszczci drodze twojej, i wemiesz on dla syna mojego z rodziny mojej i zdomu ojca mojego.(41) Bdziesz zwolniony od zoonej mi przysigi wtedy, gdy przybdziesz do rodzinymojej i oni ci jej nie dadz. Wtedy bdziesz zwolniony od zoonej mi przysigi.(42) Gdy przybyem dzi do rda, rzekem: Panie, Boe pana mojego Abrahama, jeli Tychcesz poszczci drodze mojej, po ktrej krocz,(43) To niechaj, gdy stan u rda wd, dziewczyna, ktra wyjdzie czerpa wod, aktrej powiem: Daj mi, prosz, napi si troch wody z twojego dzbana,(44) A ona mi powie: Napij si, a rwnie dla wielbdw twoich naczerpi wody -

bdzie on, ktr przeznaczye dla syna pana mojego.(45) Zanim przestaem si modli w sercu swym, pojawia si z dzbanem na swymramieniu Rebeka i zesza do rda, i naczerpaa wody. A ja rzekem do niej: Daj mi,prosz, napi si.(46) Ona piesznie zdja swj dzban z siebie i rzeka: Pij, i wielbdy twoje te napoj. Inapiem si, a ona napoia take wielbdy.(47) Wtedy zapytaem jej i rzekem: Czyj crk jeste? A ona odpowiedziaa: Jestemcrk Betuela, syna Nachora, ktrego mu urodzia Milka. Wtedy woyem kolczyk wjej nozdrza i naramienniki na jej rce.(48) Potem padem na kolana i oddaem pokon Panu, i bogosawiem Panu, Bogu panamojego Abrahama, ktry mi prowadzi drog waciw, abym wzi crk brata panamojego dla syna jego.(49) Jeli wic teraz chcecie wywiadczy ask i wierno panu mojemu, powiedzcie mi,a jeli nie, to te mi powiedzcie, abym zwrci si na prawo albo na lewo.(50) Wtedy odpowiedzieli Laban i Betuel: Od Pana ta rzecz wysza, dlatego nie moemydo tego nic doda.(51) Ale oto Rebeka przed tob, we j i id, a niech bdzie on syna pana twego, jakrzek Pan.(52) Gdy tedy suga Abrahama usysza sowa ich, odda Panu pokon a do ziemi.(53) I wyj suga klejnoty srebrne i klejnoty zote, i szaty, i da je Rebece. Da tekosztowne upominki jej bratu i matce.(54) Potem jedli i pili on i ludzie, ktrzy z nim byli, i przenocowali. A gdy wstali rano,rzek: Pozwlcie mi odej do pana mojego!(55) Ale brat jej i matka jej rzekli: Niech zostanie dziewczyna z nami jeszcze kilka albodziesi dni, a potem pjdziesz.(56) Lecz on rzek do nich: Nie zatrzymujcie mnie, skoro Pan poszczci drodze mojej.Pucie mnie, abym poszed do pana mojego.(57) Rzekli wic: Zawoamy dziewczyn i zapytamy jej, co powie.(58) Zawoali tedy Rebek i zapytali jej: Czy chcesz pj z tym mem? A onapowiedziaa: Pjd.(59) Wypucili wic Rebek, siostr swoj, wraz z karmicielk jej, i sug Abrahamawraz z jego ludmi.(60) I bogosawili Rebece, mwic do niej: Siostro nasza, rozmn si w niezliczonetysice, a potomstwo twoje niech zdobdzie grody wrogw swoich.(61) Wtedy Rebeka i suce jej wstay, wsiady na wielbdy i ruszyy za tym mem.Tak zabra suga w Rebek i odjecha.(62) A Izaak, ktry mieszka wtedy w ziemi Negeb, wraca od studni, zwanej Studniyjcego, ktry mnie widzi.(63) I wyszed Izaak, aby si pomodli pod wieczr na polu. A gdy podnis oczy,zobaczy, e nadcigay wielbdy.(64) A Rebeka, podnisszy oczy swoje, ujrzaa Izaaka i zsiada z wielbda,(65) I zapytaa sugi: Kto to jest ten m, ktry idzie przez pole nam na spotkanie? Iodpowiedzia suga: To jest pan mj. Wtedy wzia zason i zakrya si.(66) I opowiedzia suga Izaakowi wszystko, czego dokona.

(67) A Izaak wprowadzi j do namiotu Sary, matki swojej. I poj Rebek za on ipokocha j. Tak pocieszy si Izaak po mierci matki swojej.

Ksiga Rodzaju (Rdz 25)(1) Potem poj Abraham drug on, ktrej byo na imi Ketura.(2) Ta urodzia mu Zymrana, Jokszana, Medana, Midiana, Jiszbaka i Szuacha.(3) A Jokszan zrodzi Szeb i Dedana; synami Dedana byli: Aszuryci, Letuszyci iLeummici.(4) Synami Midiana za byli: Efa, Efer, Chanoch, Abida i Elda. Wszyscy oni bylipotomkami Ketury.(5) Abraham odda Izaakowi cae swoje mienie.(6) A synw naonic, ktre mia Abraham, obdarowa Abraham i wyprawi ich odIzaaka, syna swego, jeszcze za ycia swego na wschd, do kraju wschodniego.(7) A Abraham doy stu siedemdziesiciu piciu lat.(8) I opad z si, i umar w piknej staroci, sdziwy i syty dni, i zosta przyczony doprzodkw swoich.(9) I pochowali go Izaak i Ismael, synowie jego, w jaskini Machpela, na polu Efrona,syna Sochara, Chetyty, naprzeciw Mamre,(10) Na polu, ktre kupi Abraham od Chetytw. Tam pochowany zosta Abraham i Sara,ona jego.(11) Po mierci Abrahama bogosawi Bg Izaakowi, synowi jego. Izaak zamieszka przystudni zwanej Studni yjcego, ktry mnie widzi.(12) Takie s dzieje rodu Ismaela, syna Abrahama, ktrego urodzia Abrahamowi Hagar,Egipcjanka, niewolnica Sary.(13) A te s imiona synw Ismaela, wedug ktrych nazwane s ich rody: PierworodnymIsmaela by Nebajot, po nim Kedar, Adbeel, Miwsam,(14) Miszma, Duma, Massa,(15) Hadad, Tema, Jetur, Nafisz i Kedma.(16) To s synowie Ismaela i takie s nazwy ich zagrd i koczowisk, dwunastu ksitplemion ich.(17) A Ismael doy stu trzydziestu siedmiu lat. Potem opad z si i umar, i zostaprzyczony do przodkw swoich.(18) Mieszkali oni od Chawili a do Szur, ktre ley na wschd od Egiptu na drodze doAszszuru. Osiad on tam na przekr wszystkim pobratymcom swoim.(19) A takie s dzieje rodu Izaaka, syna Abrahama: Abraham zrodzi Izaaka.(20) Izaak mia czterdzieci lat, gdy poj za on Rebek, crk Betuela, Aramejczyka zPaddan-Aram, siostr Labana, Aramejczyka.(21) Izaak modli si do Pana za on swoj, bo bya niepodna, a Pan wysucha go iRebeka, ona jego, pocza.(22) A gdy dzieci trcay si w jej onie, rzeka: Jeeli tak si zdarza, to czemu mnie tospotyka? Posza wic zapyta Pana.(23) A Pan rzek do niej: Dwa narody s w onie twoim i dwa ludy wywiod si z ywotatwego. Jeden nard bdzie mia przewag nad drugim, starszy bdzie suy modszemu.(24) A gdy nadszed czas porodu, okazao si, e w jej onie byy blinita.(25) I wyszed pierwszy, rudy, cay jak paszcz wochaty; i nazwano go Ezaw.(26) Nastpnie wyszed brat jego, a rk sw trzyma za pit Ezawa; i nazwano go Jakub.

Izaak za mia szedziesit lat, gdy ich zrodzi.(27) A gdy chopcy wyroli, Ezaw by mem biegym w mylistwie i y na stepie. Jakubza by mem spokojnym, mieszkajcym w namiotach.(28) Izaak miowa Ezawa, bo lubi dziczyzn, Rebeka natomiast kochaa Jakuba.(29) Pewnego razu przyrzdzi Jakub potraw, a Ezaw przyszed zmczony z pola.(30) Rzek wtedy Ezaw do Jakuba: Daj mi, prosz, skosztowa nieco tej oto czerwonejpotrawy, bo jestem zmczony. Dlatego nazwano go Edom.(31) Na to rzek Jakub: Sprzedaj mi najpierw pierworodztwo twoje.(32) A Ezaw rzek: Oto jestem bliski mierci, na c mi wic pierworodztwo?(33) Jakub rzek: Przysignij mi wpierw. I przysig mu, i sprzeda pierworodztwo swojeJakubowi.(34) Wtedy Jakub poda Ezawowi chleb i ugotowan soczewic, a on jad i pi. Potemwsta i odszed. Tak wzgardzi Ezaw pierworodztwem.

Ksiga Rodzaju (Rdz 26)(1) Potem nasta gd w kraju, inny ni w pierwszy gd, ktry by za czasw Abrahama.I poszed Izaak do Abimelecha, krla filistyskiego, do Geraru.(2) Wtedy ukaza mu si Pan i rzek: Nie chod do Egiptu, ale mieszkaj w kraju, o ktrymci powiem.(3) Mieszkaj jako go w tym kraju, a Ja bd z tob i bd ci bogosawi, gdy tobie ipotomstwu twemu dam te wszystkie kraje i dochowam przysigi, ktr daemAbrahamowi, ojcu twemu.(4) Rozmno potomstwo twoje jak gwiazdy na niebie i dam potomstwu twemu wszystkiete kraje, a wszystkie narody ziemi bd bogosawione przez potomstwo twoje,(5) Dlatego e Abraham by posuszny gosowi mojemu i strzeg tego, co mu poleciem,przykaza moich, przepisw moich i praw moich.(6) I zamieszka Izaak w Gerarze.(7) A gdy mowie tej miejscowoci pytali o jego on, odpowiedzia: Siostra to moja,bo ba si mwi: To ona moja. Pomyla bowiem: By mnie snad nie zabili mowietej miejscowoci z powodu Rebeki, gdy jest pikna,(8) A gdy przebywa tam przez duszy czas, wyglda raz oknem Abimelech, krlfilistyski, i zobaczy, e Izaak pieci Rebek, on swoj.(9) Wtedy Abimelech wezwa do siebie Izaaka i rzek: Przecie to jest ona twoja, czemuwic mwie: To siostra moja? Izaak odpowiedzia mu: Mwiem tak, bym nie zgin zpowodu niej.(10) I rzek Abimelech: Ce nam to uczyni? O mao co, a byby kto z ludu spa z ontwoj i byby cign na nas win.(11) Rozkaza wic Abimelech caemu ludowi, mwic: Kto by si dotkn ma tego ijego ony, niechybnie mier poniesie.(12) Izaak sia w owej ziemi i zebra w tym roku stokrotne plony, bo Pan mu bogosawi.(13) I zbogaci si ten m, i coraz bardziej si bogaci, tak e sta si bardzo zamony.(14) Mia on stada owiec, stada byda i liczn sub; i zazdrocili mu Filistyni.(15) Tote wszystkie studnie, ktre wykopali sudzy ojca jego w czasach Abrahama, ojcajego, Filistyni zasypali i wypenili ziemi.(16) Wtedy rzek Abimelech do Izaaka: Odejd od nas, bo stae si daleko moniejszy nimy.(17) Odszed wic stamtd Izaak i rozbi namioty w dolinie Geraru, i zamieszka tam.(18) Izaak odkopa studnie, wykopane w czasach Abrahama, ojca jego, ktre Filistynizasypali po mierci Abrahama, i nada im te same nazwy, jakie nada im ojciec jego.(19) Gdy sudzy Izaaka kopali w dolinie, natrafili tam na studni wody rdlanej.(20) Lecz pasterze Geraru spierali si z pasterzami Izaaka, mwic: To nasza woda!Dlatego nazwa t studni Esek (Sprzeczka), bo sprzeczali si z nim.(21) Potem wykopali inn studni i te spierali si o ni: dlatego nazwa j Sytna(Zwada).(22) Potem przenis si stamtd i wykopa inn studni, o ktr nie byo ju adnegosporu; i nazwa j Rechowot, i rzek: Teraz Pan da nam woln przestrze, tak emoemy rozmnaa si w tym kraju.

(23) I wyruszy stamtd do Beer-Szeby.(24) Tej nocy ukaza mu si Pan, mwic: Jam jest Bg Abrahama, ojca twego. Nie bjsi, bom Ja z tob i bd ci bogosawi, i rozmno potomstwo twoje przez wzgld naAbrahama, sug mego.(25) I zbudowa tam otarz, i wzywa imienia Pana, i rozbi tam namiot swj, tam tewykopali sudzy Izaaka studni.(26) A gdy przyby do niego Abimelech z Geraru i Achuzat, przyjaciel jego, i Pikol,dowdca wojska jego,(27) Rzek do nich Izaak: Dlaczego przybylicie do mnie, skoro mnie nienawidzicie iwypdzilicie mnie od siebie?(28) A oni odpowiedzieli: Widzielimy wyranie, e Pan jest z tob i dlategopomylelimy sobie: Niech stanie midzy nami ugoda, to jest midzy nami a tob.Chcemy zawrze z tob przymierze,(29) e nie uczynisz nam nic zego, jak i my nie skrzywdzilimy ciebie, lecz tylko dobro ciwywiadczalimy i pozwolilimy ci w pokoju odej. Ty teraz jeste bogosawionyprzez Pana.(30) Wtedy im wyprawi uczt i jedli, i pili.(31) A wstawszy wczenie rano zoyli sobie wzajemnie przysig, po czym Izaakodprawi ich i odeszli od niego w pokoju.(32) Tego samego dnia przyszli sudzy Izaaka i opowiedzieli mu o studni, ktr wykopali,i rzekli: Znalelimy wod.(33) I nazwa j Szibea. Dlatego nazwa miasta brzmi Beer-Szeba a po dzi dzie.(34) A gdy Ezaw mia czterdzieci lat, poj za on Judyt, crk Beeriego, Chetyty, iBasemat, crk Chetyty Elona.(35) Byy one powodem trosk dla Izaaka i Rebeki.

Ksiga Rodzaju (Rdz 27)(1) A gdy Izaak si zestarza i oczy jego osaby, tak e nie widzia, wezwa Ezawa,starszego syna swego, i rzek do niego: Synu mj! A on odpowiedzia: Otom ja.(2) I rzek: Oto si zestarzaem i nie znam dnia mierci swojej.(3) We wic teraz sprzt swj, koczan i uk, wyjd w pole i upoluj mi zwierzyn,(4) I przyrzd mi smaczn potraw, ktr lubi, i przynie mi, abym jad, gdy chc cipobogosawi, zanim umr.(5) Rebeka za syszaa, gdy Izaak mwi to do Ezawa, syna swego. I wyszed Ezaw wpole, aby upolowa zwierzyn, i przynis j.(6) A Rebeka rzeka do Jakuba, syna swego, mwic: Oto syszaam ojca twego takmwicego do Ezawa, brata twego:(7) Przynie mi zwierzyn i przyrzd mi smaczn potraw, abym jad i abym cipobogosawi przed obliczem Pana, zanim umr.(8) Teraz wic, synu mj, posuchaj gosu mego i uczy, co ci ka.(9) Id do trzody i we mi stamtd dwoje dorodnych kolt, ja za przyrzdz z nich dlaojca twego smaczn potraw, ktr lubi.(10) Potem zaniesiesz j ojcu swemu i spoyje j, aby ci pobogosawi przed swojmierci.(11) Wtedy rzek Jakub do Rebeki, matki swej: Przecie Ezaw, brat mj, jest owosiony,ja za jestem gadki.(12) Ojciec moe mnie dotkn, a wtedy stan si w jego oczach oszustem i cign nasiebie kltw, a nie bogosawiestwo.(13) Rzeka do niego matka: Niech na mnie spadnie przeklestwo, ktre miaoby spa naciebie, synu mj! Tylko usuchaj gosu mego, id i przynie mi.(14) Wtedy poszed, wzi i przynis matce. A matka jego przyrzdzia smaczn potraw,ktr lubi jego ojciec.(15) Potem wzia Rebeka szaty Ezawa, starszego syna swego, najpikniejsze, jakie miaau siebie w domu, i ubraa w nie Jakuba, modszego syna swego.(16) A skrkami kolcymi okrya jego rce i jego gadk szyj.(17) Potem daa w rce Jakuba syna swego smaczn potraw i chleb, ktry przygotowaa.(18) A on wszedszy do ojca swego rzek: Ojcze mj! Ten za odpowiedzia: Otom ja, alekto ty jeste synu mj?(19) Wtedy Jakub rzek do ojca swego: Jestem Ezaw, twj pierworodny. Uczyniem, jakmi kazae; wsta, prosz, sid i jedz z oww moich, aby bogosawia mi duszatwoja.(20) A Izaak rzek do syna swego: Jake prdko uwine si z tym, synu mj? On zaodpowiedzia: Pan, Bg twj, sprawi, e mi si powiodo.(21) Na to rzek Izaak do Jakuba: Zbli si, prosz, abym si ciebie dotkn, synu mj, czyto ty jeste moim synem Ezawem, czy nie.(22) Zbliy si tedy Jakub do Izaaka, ojca swego, ktry dotkn si go, i rzek: Gos jestgosem Jakuba, ale rce s rkami Ezawa.(23) I nie pozna go, bo rce jego byy owosione jak rce Ezawa, brata jego. Wtedypobogosawi go.

(24) I rzek: To ty jeste syn mj Ezaw? A on odpowiedzia: Jestem.(25) Na to rzek: Podaj mi, bym jad z oww syna mego, aby bogosawia ci dusza moja.Wtedy mu poda, a on jad. Przynis mu te wina, a on pi.(26) I rzek do niego ojciec jego Izaak: Zbli si, prosz, i pocauj mnie, synu mj.(27) Zbliy si przeto i pocaowa go. A gdy poczu wo szat jego, pobogosawi go,mwic: Oto wo syna mego jako wo pola, ktre pobogosawi Pan.(28) Niech ci Bg da ros niebios i yzno ziemi, Oraz obfito zboa i wina.(29) Niechaj ci su ludy I niechaj ci pokon oddaj narody. Bd panem braci twoich, Aniech ci pokon oddaj synowie matki twojej. Kto ciebie przeklina bdzie, Niechbdzie przeklty, A kto tobie bogosawi bdzie, Niech bdzie bogosawiony.(30) A gdy Izaak skoczy bogosawienie Jakuba, a Jakub tylko co odszed od Izaaka,ojca swego, wrci Ezaw, brat jego, z oww.(31) Rwnie on przyrzdzi smaczn potraw i przynis j ojcu swemu, i rzek do ojca:Niech wstanie ojciec mj i niech je z oww syna swego, aby mi bogosawia duszatwoja.(32) Wtedy rzek do niego Izaak, ojciec jego: Kto ty jeste? A on powiedzia: Jam jest syntwj, pierworodny twj, Ezaw.(33) Izaak przelk si ogromnie i rzek: Kt to wic by ten, co upolowa zwierzyn iprzynis mi, i ja jadem ze wszystkiego, zanim ty przyszede, i pobogosawiem go?Wobec tego on bdzie bogosawiony.(34) Gdy Ezaw usysza sowa ojca swego, podnis gony i peen goryczy krzyk i rzekdo ojca: Pobogosaw take mnie, ojcze mj.(35) A on rzek: Brat twj przyszed podstpnie i wzi bogosawiestwo twoje.(36) Wtedy rzek: Susznie nazwano go Jakub, podszed mnie bowiem ju dwukrotnie,wzi moje pierworodztwo, a teraz wzi moje bogosawiestwo. I rzek jeszcze: Czynie zachowae i dla mnie bogosawiestwa?(37) A Izaak odpowiedzia i rzek do Ezawa: Oto ustanowiem go panem nad tob i daemmu za sugi wszystkich pobratymcw jego, zapewniem mu zboe i wino; c wic mogjeszcze dla ciebie uczyni, synu mj?(38) A Ezaw rzek do ojca swego: Czy tylko jedno bogosawiestwo masz, ojcze?Pobogosaw take mnie, ojcze mj! I Ezaw zacz gono paka.(39) Izaak za, ojciec jego, odpowiedzia i rzek do niego: Oto z dala od urodzajnej ziemibdzie siedziba twoja, z dala od rosy z nieba z gry.(40) Z miecza twego y bdziesz i bratu twemu suy bdziesz, ale gdy wytysz siy,zrzucisz z szyi jarzmo jego.(41) Dlatego znienawidzi Ezaw Jakuba z powodu bogosawiestwa, ktrym gopobogosawi ojciec, i taki powzi Ezaw zamiar: Zbliaj si dni aoby po ojcumoim. Wtedy zabij brata mego Jakuba.(42) Rebece doniesiono sowa Ezawa, starszego jej syna. Wtedy ona kazaa przywoaJakuba, modszego syna, i rzeka do niego: Brat twj, Ezaw, chce zemci si na tobie izabi ci.(43) Posuchaj wic, synu mj, gosu mego, wsta i uciekaj do Haranu, do Labana, bratamego.(44) Zamieszkaj u niego przez jaki czas, a przejdzie zo brata twego,

(45) A gdy przeminie gniew brata twego przeciwko tobie i zapomni o tym, co mu uczyni,dam ci zna i sprowadz ci stamtd. Czemu jednego dnia miaabym was obu utraci?(46) Potem rzeka Rebeka do Izaaka: Obmierzo mi ycie moje z powodu crek Chetytw.Jeliby i Jakub mia po