przeglĄd wiĘziennictwa polskiego...„przegląd więziennictwa polskiego” jest rozprowadzany...

200
PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO Nr 66 Warszawa 2010

Upload: others

Post on 12-Jun-2020

11 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

PRZEGLĄDWIĘZIENNICTWA

POLSKIEGO

Nr 66 Warszawa 2010

Page 2: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

Redaguje Kolegium w składzie:Jadwiga Cegielska (sekretarz), Stefan Lelental, Krystyna Ostrowska, Zofia Ostrihańska, Jacek Pomiankiewicz, Andrzej Rzepliński, Grażyna B. Szczygieł, Adam Szecówka, Teodor Szyma-nowski (przewodniczący), Włodzimierz Wróbel.

Adres redakcji: Centralny Zarząd Służby Więziennej, 02–520 Warszawa, ul. Wiśniowa 50, tel.: 22 640-86-65, 22 640-86-66, faks: 22 640-86-67, e–mail: [email protected]

Warunki prenumeraty:„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedyn czych egzemplarzy prowadzi redakcja.Zamówienia na prenumeratę należy przesyłać do redakcji, ul. Wiśniowa 50, 02-520 Warsza – wa, zaś odpowiednią kwotę przekazać na konto: Ministerstwo Sprawiedliwości CZSW Biuro Budżetu NBP o/o Warszawa 76101010100401522231000000. Cena pojedynczego egzem–plarza czaso pisma w 2010 r. wynosi 15,00 zł, egzemplarza podwójnego 30,00 zł, a cena pre-numeraty rocznej – 60,00 zł.

Warunki przyjmowania artykułów do druku:1. Redakcja przyjmuje teksty zapisane w pliku tekstowym MS Word przesłane pocztą elektroniczną na adres: [email protected], o maksymalnej objętości jednego arkusza wydaw- niczego (22 strony maszynopisu, 1800 znaków na stronie – łącznie ze spacjami).2. W bibliografii ułożonej w porządku alfabetycznym powinna być zachowana następująca ko lejność: nazwisko autora, pierwsza litera imienia, tytuł pracy, wydawca, miejsce i rok wy-dania. Jeśli w tekście są przypisy, powinny być umieszczone na końcu pod bibliografią.3. Do tekstu należy dołączyć krótką notę biograficzną o autorze artykułu.

Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania w maszynopisach następujących korekt: zmian tytułów, dodawania podtytułów, skrótów i przeróbek techniczych oraz poprawek sty-listyczno-językowych.Artykułów niezamówionych redakcja nie zwraca.

ISSN 1230-4433

Skład, łamanie, korekta i druk:Zakład Poligraficzny S-PRINTul. Conrada 7, 01-929 Warszawatel. (22) 669-00-01, tel./fax (22) 669-00-02e-mail: [email protected], www.s-print.pl

Page 3: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

Spis treściArtykuły:

Tomasz Głowik, Andrzej Matyba Samobójstwa osadzonych w latach 2006-2009 ............................................................. 5

Teodor Bulenda Polityka karna w programach wyborczych w 2007 r................................................. 25

Zbigniew Piechowiak Badania poglądów na temat instytucji mediacji między ofiarą i sprawcą w wybranym środowisku lokalnym ............................................................................. 49

Patrycja Franków Nagrody i kary dyscyplinarne w resocjalizacji skazanych ........................................ 65

Anna Chmielewska-Hampel, Małgorzata Wawrzyniak Zaburzenia osobowości u więźniów w świetle teorii Hansa J. Eysencka ................. 77

Mateusz Rodak Ekscelencjo naczelniku zaszczyć mnie swą łaską zwalniając mnie od piętnującej kary ....................................................................................................... 87

Z praktyki

Marek Krzysztof Zając Próba wykorzystania założeń autplacement’u w pracy z więźniami .................... 115

Ewa Dawidziuk Przeludnienie polskich jednostek penitencjarnych w świetle wizytacji Krajowego Mechanizmu Prewencji ......................................................... 137

Polemiki i recenzje

Adam Kwieciński Lecznicze środki zabezpieczające w polskim prawie karnym i praktyka ich wykonywania ..................................................................................... 143(rec. Stanisław Hoc)

Page 4: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

(red.) Adam Szecówka, Joanna Dzieńdziora, Sabina Musioł Nauka i praktyka wobec bezpieczeństwa we współczesnej społeczności lokalnej ........................................................................................................................ 151(rec. Józef Nawój)

(red.) Anetta Jaworska Kryminologia i kara kryminalna .............................................................................. 157(rec. Stanisław Zbigniew Bukowski)

Aldona Nawój Wykonanie kary pozbawienia wolności w systemie programowego oddziaływania ............................................................................................................. 163(rec. Bogdan Nowak)

Giennadij Grigoriewicz Szichancow Kryminologia .............................................................................................................. 167(rec. Katarzyna Laskowska)

Kronika

Stefan Lelental Profesor Józef Jakub Wąsik (1921-2009) .................................................................. 173

Jerzy Lachowski, Szymon Krajnik Konferencja naukowa „Alternatywy pozbawienia wolności w polskiej polityce karnej” ........................................................................................................................ 177(Zakład Prawa Karnego Instytutu Nauk Prawnych PAN, 3 grudnia 2009 r.)

Łukasz Kwadrans 90 lat kurateli sądowej w Polsce. Historia – teraźniejszość – przyszłość .............. 191(Sejm RP, 11 grudnia 2009 r.)

Noty o autorach ........................................................................................................... 199

Page 5: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

5

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Tomasz GłowikAndrzej Matyba

Samobójstwa osadzonych w latach 2006-2009

1. Wprowadzenie

Śmierć samobójcza każdego osadzonego jest dramatycznym i niechcia-nym przez nikogo zdarzeniem. Jest jednym z najbardziej traumatycznych zdarzeń, jakie mogą spotkać wychowawcę, psychologa czy oddziałowe-go pracujących w bezpośrednim kontakcie ze skazanymi. Dzieje się tak z dwóch powodów.

Pierwszy z nich dotyczy procesu resocjalizacji. Bezpośredni kontakt to relacja pomiędzy skazanym a ww. osobami, na którą składają się nie-jednokrotnie liczne rozmowy, mniejszy lub większy rodzaj zrozumienia, empatii czy też emocjonalnej więzi. Samobójstwo skazanego to nagłe i zakończone porażką zerwanie tej relacji.

Drugi z nich dotyczy konsekwencji prawnych. Każde samobójstwo jako wypadek nadzwyczajny jest przedmiotem wewnętrznego postępo- wania wyjaśniającego jak i dochodzenia prokuratorskiego, w wyniku których osoby pracujące w bezpośrednim kontakcie ze skazanym muszą odpowiedzieć na pytanie, czy dopełniły wszelkich formalności mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa osadzonemu. Wszelkie zaniedba-nia w tym względzie grożą zarówno konsekwencjami służbowymi jak i karnymi.

Niniejszy artykuł jest opisem samobójstw osadzonych w latach 2006--2009 na podstawie danych zebranych z okręgowych inspektoratów Służby Więziennej jak i na podstawie tzw. meldunków o wypadkach nad-zwyczajnych. Autorzy zestawili ze sobą dane i dokonali ich analizy.

Page 6: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

6

Tomasz Głowik, Andrzej Matyba

2. Samobójstwo jako zjawisko uwarunkowane wieloczynnikowo1

Samobójstwo jest zjawiskiem uwarunkowanym wieloma czynnikami. Dlatego też jego przyczyn należy poszukiwać zarówno w sferze psycho-logicznej jak i społecznej funkcjonowania człowieka, a także w sposobie jego reagowania w sytuacjach trudnych. Literatura przedmiotu w różno-rodny sposób dokonuje klasyfikacji czynników mających wpływ na za-chowania suicydalne. R. O’Connor i N. Sheehy2 wyróżniają:– czynniki kliniczne, do których zaliczają przede wszystkim zaburzenia

osobowości, – czynniki społeczne, takie jak negatywne zjawiska społeczne (bez-

robocie), brak wsparcia społecznego, izolację, różnorodne zdarzenia życiowe,

– czynniki osobiste, które autorzy opisują jako model biopsychospołecz-ny, ale w jego opisie podkreślają głównie elementy poznawcze takie jak atrybucje, sztywność poznawczą i inne. Wszystkie ww. czynniki mogą mieć wpływ na podjęcie decyzji o ode-

braniu sobie życia. Samobójstwo jest zjawiskiem dynamicznym, a ryzyko związane z jego popełnieniem zależy od wzajemnego powiązania powyż-szych czynników, przy czym każdy z nich w każdym momencie może ulec zmianie. Samobójstwo jest często skutkiem kryzysu psychologicznego, tzn. „specyficznego stanu psychicznego o pewnej dynamice, nacechowa-nego niepokojem i napięciem. Kryzys rozpoczyna się, gdy człowiek nie może rozwiązać jakiegoś trudnego problemu”3. Kryzys psychologiczny może w każdej chwili przerodzić się w kryzys suicydalny4. Brak możliwo-ści poradzenia sobie z nim może wynikać z różnorodnych przyczyn:– z natężenia problemu, – z kontekstu uprzednich doświadczeń i nierozwiązanych konfliktów, – z okresu jego pojawienia się, – z zablokowania dotychczasowych sposobów radzenia sobie z prob-

lemami, – z braku przygotowania do radzenia sobie oraz „nowości” problemu5.

1 Por. Pilecka B., Kryzys psychologiczny. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo UJ, Kraków 2004, str. 19.2 Por. O’Connor R., Sheehy N., Zrozumieć samobójcę, GWP, Gdańsk 2002.3 Pilecka B., Kryzys psychologiczny. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo UJ, Kraków 2004, str. 9.4 Tamże, str. 19.5 Por. tamże str. 19.

Page 7: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

7

Samobójstwa osadzonych w latach 2006-2009

Do czynników ryzyka związanych z zachowaniami suicydalnymi za-licza się najczęściej: depresję lub stany depresyjne, alkoholizm i inne uza-leżnienia, zachowania antyspołeczne, zaburzenia osobowości, pojawiają-ce się okresowo myśli samobójcze a także uprzednie próby samobójcze.

3. Izolacja więzienna jako czynnik ryzyka zachowań suicydalnych

Literatura przedmiotu, w tym publikacje Światowej Organizacji Zdro-wia, Międzynarodowego Stowarzyszenia Zapobiegania Samobójstwom (IASP) oraz Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego, zgodnie określa, że pozbawienie wolności jest istotnym czynnikiem zwiększającym praw-dopodobieństwo wystąpienia zachowań suicydalnych wśród osadzonych6. Pobyt w izolacji więziennej jest dla prawie każdego człowieka zdarzeniem traumatycznym. Kara pozbawienia wolności oraz tymczasowe aresztowa-nie uniemożliwiają rozwiązywanie realnych trudności, które dotyczą za-równo jego samego jak i jego rodziny. Sytuacja pozbawienia wolności jest sytuacją trudną w sensie psychologicznym, tzn. wiąże się z deprywacją potrzeb, poczuciem zagrożenia, nasileniem się innych negatywnych emo-cji oraz spadkiem poczucia wartości itp. Negatywne konsekwencje pobytu w izolacji więziennej prowadzą m.in. do osłabienia funkcji mechanizmu świadomego panowania nad nastrojami, przesunięcia się punktu ciężkości z uczuciowości w miarę dojrzałej na labilną i impulsywną, zamykanie się w sobie, skłonności do zachowań autoagresywnych, w tym suicydalnych i innych. Pozbawienie wolności prowadzi także niejednokrotnie do zani-ku rodzinnego i społecznego wsparcia, niepewności co do przyszłości, a w miarę pobytu w izolacji więziennej do konfliktów, wiktymizacji oraz kryzysów emocjonalnych. Hołyst opisuje wpływ kary pozbawienia wol-ności na człowieka, odwołując się do relacyjnej teorii potrzeb, według której „osobowość jest sposobem funkcjonowania, który obejmuje dwie struktury: «ja–świat»”7. W takim rozumieniu izolacja więzienna zaburza strukturę „ja–świat”, gdyż uniemożliwia zaspokajanie ważnych dla oso-bowości potrzeb, co może prowadzić do zaburzeń psychicznych8.

6 Por. Światowa Organizacja Zdrowia, Polskie Towarzystwo Suicydologiczne, Zapobiegania samobójstwom. Poradnik dla funkcjonariuszy Służby Więziennej, Genewa-Warszawa 2003. 7 Tamże, str. 7.8 Tamże, str. 7.

Page 8: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

8

Tomasz Głowik, Andrzej Matyba

Czynniki ryzyka wymienione powyżej, a w szczególności uzależnienia, zachowania antyspołeczne, zaburzenia osobowości, zaburzenia zachowa-nia w wyniku procesów adaptacyjnych do warunków izolacji więziennej, silna deprywacja potrzeb oraz uprzednie próby samobójcze to jednocze-śnie kryteria, z pomocą których z dużą trafnością można opisać osoby przebywające w izolacji więziennej. Oznacza to, że do populacji więzien-nej należą „ludzie o cechach znanych jako czynniki ryzyka”9. Dodatko-wo do czynników ryzyka specyficznych dla osób pozbawionych wolności można zaliczyć takie, jak:

– fakt tymczasowego aresztowania (w ciągu kilku dni po aresztowaniu), – podwyższone ryzyko w sytuacjach takich jak: początek pro-

cesu, bezpośrednio po zapadnięciu wyroku skazującego, odmowa udzielenia warunkowego przedterminowego zwolnienia itp., bez– pośrednio przed lub po przetransportowaniu do innej jednostki,

– osadzenie w celi pojedynczej, – określone grupy sprawców skazanych za takie przestępstwo jak:

zabójstwo, gwałt, – żyjący z HIV, chorzy na AIDS, – wcześniejsze leczenie psychiatryczne, – uprzednie próby samobójcze, – problemy ze współosadzonymi lub pracownikami SW, – problemy rodzinne, – brak kontaktów z bliskimi10. Hayes11 wśród czynników determinujących zachowania suicydalne

w izolacji więziennej wymienia: lęk osadzonych przed nieznanym, brak zaufania do personelu więziennego, izolację od najbliższych, poczucie braku kontroli, poczucie wstydu związane ze zjawiskiem stygmatyzacji oraz dehumanizujące warunki odbywania kary.

4. Skala zjawiska wypadków nadzwyczajnych w postaci samobójstw w latach 1998-2009

W ostatnim dziesięcioleciu liczba samobójstw kształtowała się w bar-dzo zróżnicowany sposób, przy czym zauważalna jest wyraźna tenden-

9 O’Connor R., Sheehy N., Zrozumieć samobójcę, GWP, Gdańsk 2002, str. 68.10 Sonneck G., Krisenintervention und Suizidverhütung, UTB Facultas, Wien 2000, str. 211.11 Por. Hayes L.M., Prison Suicide. On Overview and Guide to Prevention. Crisis, 4, 1994, str. 155-158 [w:] Pilecka B., Kryzys psychologiczny. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo UJ, Kraków 2004.

Page 9: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

9

Samobójstwa osadzonych w latach 2006-2009

cja spadkowa od 2000 r. do 2004 r. W 2005 r. nastąpił ich nieznaczny, a w 2006 r. wyraźny wzrost (por. tabela nr 1). Z tego właśnie powodu autorzy zdecydowali się na analizę samobójstw począwszy od roku 2006 do 2009.

Tabela nr 1. Liczba samobójstw w polskich jednostkach penitencjarnych w latach 1998–2009.12

Rok Samobójstwa dokonane Liczba osadzonych – stan na 31 grudnia danego roku

Współczynnik samobójstw na 10 tys. osadzonych

1998 42 54 373 7,7

1999 36 56 765 6,3

2000 49 70 544 6,9

2001 54 79 634 6,8

2002 41 80 467 5,1

2003 37 79 281 4,7

2004 30 80 368 3,7

2005 32 82 955 3,9

2006 42/3712 88 647 4,7

2007 41 87 776 4,6

2008 39/3812 83 152 4,7

2009 41/3912 83 834 4,7

Wyraźny wzrost samobójstw w roku 2006 mógł mieć związek z jed-noczesnym wzrostem populacji więziennej, a tym samym z przeludnie-niem jednostek penitencjarnych, przy czym współczynnik samobójstw nie zmniejszył się w 2008 i w 2009 r., kiedy to zmniejszyła się liczba osadzo-nych w izolacji więziennej. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy może być bardzo wyraźne ograniczenie bazy lokalowej do prowadzenia różno-rodnych oddziaływań resocjalizacyjnych w jednostkach penitencjarnych. Aby sprostać wymogom orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zamie-niono na cele mieszkalne dziesiątki pomieszczeń, w których realizowano

12 W 2006 roku 42 osadzonych popełniło samobójstwo. Pięciu z nich popełniło samobójstwo będąc na prze-pustce poza terenem ZK, tzn. nie będąc pod bezpośrednim dozorem funkcjonariuszy SW. Instrukcja dyrektora generalnego nie obliguje dyrektora jednostki do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego w takiej sytu-acji. Zajmuje się tym prokuratura. Podobna rozbieżność występuje w roku 2008 i 2009. Dlatego też pełne dane, które będą analizowane w niniejszym opracowaniu dotyczą odpowiednio 37, 38 i 39 osadzonych.

Page 10: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

10

Tomasz Głowik, Andrzej Matyba

wcześniej programy resocjalizacyjne, bądź też zwykłe zajęcia kultural-no-oświatowe dla skazanych (222 świetlic oraz 287 innych pomieszczeń, w których realizowano zajęcia terapeutyczne, spotkania AA, sale telewi-zyjne itp.13). Były to niejednokrotnie jedyne miejsca, szczególnie w za-kładzie karnym typu zamkniętego, które pozwalały na przebywanie przez określony czas w ciągu dnia poza celą mieszkalną i stwarzały możliwość rozładowania w kontrolowanej i aprobowanej formie napięć emocjo– nalnych.

Aby w sposób rzetelny móc ocenić skalę zjawiska, warto odnieść się także do statystyk innych krajów europejskich i zestawić ze sobą zarów-no liczbę przebywających tam skazanych jak i współczynnik samobójstw. Dla porównania można zaznaczyć, że w Niemczech14, gdzie przebywa podobna do naszego kraju liczba skazanych, w 2000 r. samobójstwo popełniło 117 osadzonych, w 2001 – 104, w 2002 – 79, w 2003 – 84, w 2004 – 94, a w 2005 również 94 osadzonych, co oznacza, że na prze-strzeni ostatnich lat było tam trzykrotnie więcej skutecznych zamachów samobójczych niż w Polsce.

Współczynnik samobójstw w izolacji więziennej, to znaczy ich liczba na 10 tys. skazanych jest w Polsce stosunkowo niski i wynosi 4,7 pod-czas gdy w krajach o najbardziej zbliżonej do Polski liczbie osadzonych wynosi on 16,1 (Francja), 11,4 (Anglia i Walia) i 8,5 (Włochy). Jedynie w Hiszpanii jest on niższy i wynosi 3.0. Uwagę w poniższej tabeli zwraca fakt, że liczba samobójstw nie jest proporcjonalna do liczby skazanych i tak np. Dania z zaledwie 3 500 skazanymi ma współczynnik samobójstw dwukrotnie wyższy, niż np. Anglia i Walia, które mają łącznie ok. 80 tys. osadzonych.

13 Pilarska-Jakubczak A., Krajkowski T., „Kryterium 845” [w:] Forum Penitencjarne, Warszawa 02/2010, str. 16-17.14 Bennefeld-Kersten K., „Suizide von Genagenen – wo ist das problem?“, http://www.bagaep.de/downloads/suizidevongefangenenwoistdasproblem.pdf (z dnia 05.02.2010 r.)

Page 11: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

11

Samobójstwa osadzonych w latach 2006-2009

Tabela nr 2. Liczba oraz współczynnik samobójstw w wybranych krajach europejskich w 2008 r.15

Kraj Liczba samobójstw Liczba osadzonych Współczynnik samobójstw (na 10 000 osadzonych)

Polska 39 83 152 4,7

Dania8 (2007 r.)

?

3727 (2007 r.)

3415 (2008 r.)21,4

Francja 91 Ok. 56 000 16,1

Szwecja 6 4 762 12,5

Anglia + Walia 92 (2007 r.) Ok. 80 000 11,4

Włochy 50 Ok. 58 000 8,5

Słowacja 7 8 304 8,3

Austria 6 8 242 7,2

Czechy 13 20 502 6,3

Hiszpania 19 61 761 3,0

Węgry 7 14 748 4,6

5. Zestawienie zbiorcze samobójstw w rozbiciu na okręgowe inspektoraty Służby Więziennej w latach 2006-2009

Pomimo tego, że istnieje wiele przepisów – ustaw, rozporządzeń i za-rządzeń – mających na celu zapobieganie samobójstwom oraz mimo tego, że są one realizowane we wszystkich jednostkach penitencjarnych, to istnieje duża rozbieżność pomiędzy poszczególnymi okręgami SW, jeśli chodzi o liczbę samobójstw wśród skazanych (por. tabela nr 3). Przyczyn takiego stanu rzeczy może być bardzo wiele i mogą dotyczyć np. roz-wiązań organizacyjnych w jednostce, jakości stosowanych oddziaływań profilaktycznych, przeludnienia ze wszystkimi jego konsekwencjami dla pobytu w izolacji więziennej, liczby przyjęć i zwolnień, sposobu zarzą-dzania jednostką. Mogą być one związane ze specyfiką skazanych, którzy

15 http://euro.who.int/prisons/20070221_1. Przytaczane dane zostały zapisane w ubiegłym roku. W chwili obecnej strona jest w rekonstrukcji.

Page 12: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

12

Tomasz Głowik, Andrzej Matyba

odbywają karę np. w okręgu białostockim i szczecińskim. Samobójcza śmierć tymczasowo aresztowanych może mieć też związek z pracą sądów orzekających, sposobem prowadzenia śledztwa itp. Ze względu na wielość przyczyn autorzy zdecydowali się jedynie na zestawienie liczby skaza-nych przebywających w danym okręgu z liczbą samobójstw oraz przedsta-wienie współczynnika samobójstw właściwego dla każdego okręgu.

Tabela nr 3. Liczba samobójstw w rozbiciu na okręgowe inspektoraty SW w latach 2006-2009

2006 2007 2008 2009 2006-2009

BIAŁYSTOK 0 0 1 0 1

KOSZALIN 0 2 0 0 2

GDAŃSK 1 1 1 2 5

POZNAŃ 1 1 2 3 7

RZESZÓW 2 3 0 2 7

OPOLE 5 0 2 1 8

OLSZTYN 1 2 2 3 8

LUBLIN 2 4 1 2 9

ŁÓDŹ 2 2 4 3 11

BYDGOSZCZ 3 2 3 4 12

KRAKÓW 2 3 5 2 12

KATOWICE 5 5 5 1 16

WROCŁAW 6 4 3 5 18

SZCZECIN 3 5 5 6 19

WARSZAWA 4 7 4 5 20

RAZEM 37 41 38 39 155

Najmniejsza liczba samobójstw dotyczy dwóch okręgów: białostockie-go oraz koszalińskiego, natomiast największa: warszawskiego, szczeciń-skiego, wrocławskiego oraz katowickiego (por. wykres nr 1).

Page 13: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

13

Samobójstwa osadzonych w latach 2006-2009

Wykres nr 1. Liczba samobójstw w rozbiciu na okręgowe inspektoraty SW w latach 2006-2009

Ważną zmienną jest też ilościowe zróżnicowanie populacji skazanych i tymczasowo aresztowanych w poszczególnych okręgach.

Przykładowo: najmniej zaludnionym okręgiem w Polsce jest okręg białostocki (ok. 3500 osadzonych), a najbardziej zaludnionym okręg ka-towicki (prawie 8500 osadzonych). W pierwszym z nich na przestrzeni ostatnich 4 lat odnotowano jedynie 1 samobójstwo, a w drugim „aż” 16. Dlatego też wskazane jest przedstawienie problemu samobójstw w po-szczególnych okręgach SW z pomocą wspomnianego powyżej współ-czynnika samobójstw (por. tabela nr 4).

W zestawieniu tym największy współczynnik samobójstw (łącznie w latach 2006–2009) występuje w okręgach: szczecińskim (9,5), war-szawskim (7,1), opolskim (6,1) i lubelskim (5,8), a najmniejszy w okręgu białostockim (1,5) oraz poznańskim (2,1).

Page 14: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

14

Tomasz Głowik, Andrzej Matyba

Tabela nr 4. Współczynnik samobójstw w rozbiciu na okręgowe inspekto-raty SW w latach 2006-2009.

2006 2007 2008 2009 2006–2009

BIAŁYSTOK 0,0 0,0 3,1 0,0 0,8

BYDGOSZCZ 4,1 2,7 4,5 0,0 2,8

GDAŃSK 2,0 1,9 2,1 4,3 2,6

KATOWICE 5,3 5,6 5,9 3,8 5,1

KOSZALIN 0,0 4,7 0,0 4,4 2,3

KRAKÓW 3,3 5,1 9,1 1,7 4,8

LUBLIN 4,8 9,0 2,5 6,9 5,8

ŁÓDŹ 2,9 2,9 5,9 3,3 3,7

OLSZTYN 2,0 4,2 4,7 6,2 4,3

OPOLE 10,9 0,0 4,7 8,8 6,1

POZNAŃ 1,3 1,4 2,8 2,9 2,1

RZESZÓW 4,7 7,1 0,0 2,6 3,6

SZCZECIN 6,3 10,4 11,4 9,9 9,5

WARSZAWA 5,2 9,7 5,4 8,3 7,1

WROCŁAW 7,1 4,6 3,8 6,7 5,5

RAZEM 4,0 4,6 4,4 4,7 4,4

Na podstawie powyższych danych można mówić o dużym rocznym zróżnicowaniu liczby samobójstw w okręgach SW, przy czym ich wysokie wartości utrzymują się głównie w okręgu szczecińskim i warszawskim (por. wykres nr 2).

Wykres nr 2. Współczynnik samobójstw w rozbiciu na okręgowe inspekto-raty SW w latach 2006-2009.

Page 15: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

15

Samobójstwa osadzonych w latach 2006-2009

6. Czas, miejsce oraz sposoby popełniania samobójstw

Zebrane dane na temat daty samobójstw oraz ich zbiorcze zestawienie (por. wykres nr 3) nie pozwalają na wyciągnięcie jednoznacznych wniosków ze względu na ich duże roczne zróżnicowanie. W roku 2006 było dwukrot-nie więcej samobójstw w pierwszym półroczu, niż w drugim. W roku 2007 miała miejsce odwrotna sytuacja, a w roku 2008 samobójstwa rozłożyły się prawie równomiernie w obu półroczach. Zauważalne jest natomiast, iż przybierają one od kilku lat na sile w miesiącach wakacyjnych, jak i w październiku oraz marcu. W roku 2009 ich liczba zwiększyła się wyraź-nie w lutym, sierpniu i grudniu.

Wykres nr 3. Zbiorcze (miesięczne) zestawienie dat samobójstw

Na 155 samobójstw w izolacji więziennej w latach 2006-2009 aż 143 z nich zostało popełnionych przez powieszenie. Pozostałych 12 dotyczy bądź to zatrucia lekami (3 przypadki) bądź samobójstwa poprzez narusze-nie ciągłości tkanki (rany cięte) (por. tab. nr 5).

Page 16: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

16

Tomasz Głowik, Andrzej Matyba

Tabela nr 5. Sposób popełnienia samobójstwa

OISW sposób popełnienia samobójstwa

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11

2006 rok 2007 rok 2008 rok 2009 rok 2006–2009 rok

powieszenie inny powieszenie inny powieszenie inny powieszenie inny powieszenie inny

BIAŁYSTOK 0 0 1 0 1 0

BYDGOSZCZ 3 2 3 4 12 0

GDAŃSK 1 1 1 2 5 0

KATOWICE 5 4 1 4 1 1 14 2

KOSZALIN 0 2 0 0 2 0

KRAKÓW 2 3 4 1 2 11 1

LUBLIN 1 1 4 1 2 8 1

ŁÓDŹ 1 1 2 4 3 10 1

OLSZTYN 1 2 1 1 3 7 1

OPOLE 4 1 0 2 1 7 1

POZNAŃ 1 1 2 2 1 6 1

RZESZÓW 2 2 1 0 1 1 5 2

SZCZECIN 3 5 5 6 19 0

WARSZAWA 4 6 1 4 5 19 1

WROCŁAW 6 3 1 3 5 17 1

RAZEM 34 3 37 4 35 3 37 2 143 12

Specyfika izolacji więziennej powoduje, że zdecydowanie najczęst-szym miejscem dokonywania ataków samobójczych jest cela mieszkalna. Przy czym warto zauważyć, że w latach 2006-2008 liczba samobójstw w kącikach sanitarnych dotyczyła w każdym roku ok. 25% wszystkich samobójstw, a w innej części celi (najczęściej jest to krata okienna, albo piętrowe łóżko) dotyczyła prawie 60% wszystkich samobójstw. Poza celą mieszkalną popełniło samobójstwo ok. 12-15% skazanych i tymczasowo aresztowanych samobójców. W roku 2009 dotychczas zarysowała się inna tendencja. Odnotowano porównywalną liczbę samobójstw w kącikach sanitarnych (ok. 45% samobójstw) jak i w innej części celi mieszkalnej (ok. 49% samobójstw). Poza celą mieszkalną na ogólną liczbę samobójstw w tym roku popełniło je niecałe 10% skazanych i tymczasowo aresztowa-nych samobójców.

Page 17: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

17

Samobójstwa osadzonych w latach 2006-2009

Tabela nr 6. Miejsce popełnienia samobójstwa 2006 rok 2007 rok 2008 rok 2009 rok

OISW

miejsce Miejsce miejsce miejsce

kącik sani-tar. celi

Inna część celi

poza celą

kącik sani-tar. celi

inna część celi

poza celą

kącik sani-tar. celi

inna część celi

poza celą

kącik sani-tar. celi

Inna część celi

poza celą

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13

BIAŁYSTOK 0 0 0 0 0 0 1 0 0 0 0 0

BYDGOSZCZ 0 2 1 1 1 0 0 2 1 2 2 0

GDAŃSK 0 0 1 0 1 0 0 1 0 1 1 0

KATOWICE 2 3 0 2 2 1 1 4 0 1 0 0

KOSZALIN 0 0 0 0 2 0 0 0 0 0 0 0

KRAKÓW 0 2 0 1 2 0 1 3 1 1 1 0

LUBLIN 2 0 0 1 2 1 0 1 0 0 2 0

ŁÓDŹ 0 2 0 1 0 1 2 1 1 2 1 0

OLSZTYN 0 1 0 1 1 0 0 2 0 2 1 0

OPOLE 2 3 0 0 0 0 1 1 0 1 0 0

POZNAŃ 0 1 0 0 0 1 2 0 0 2 1 0

RZESZÓW 0 1 1 0 2 1 0 0 0 0 1 1

SZCZECIN 0 3 0 0 4 1 1 3 1 2 4 0

WARSZAWA 2 1 1 2 5 0 1 1 2 0 4 1

WROCŁAW 2 4 0 1 3 0 1 2 0 3 1 1

RAZEM 10 23 4 10 25 6 11 21 6 17 19 3

7. Przyczyny aktów samobójczych osadzonych

Przyczyny aktów samobójczych osadzonych ustala się w toku po-stępowania wyjaśniającego na podstawie analizy informacji zawartych w aktach osobopoznawczych, pozostawionych przez osadzonego listów pożegnalnych, wypowiedzi współosadzonych oraz analizy zdarzeń doty-czących ostatniego okresu funkcjonowania osadzonego. Biorąc pod uwagę zróżnicowaną w izolacji więziennej sytuację osób skazanych i tymczaso-wo aresztowanych dokonano rozróżnienia tych dwóch grup ze względu na przyczyny zamachów samobójczych. W nawiązaniu do wyżej opisanych już czynników ryzyka podzielono je na 4 ogólne grupy: zaburzenia psy-chiczne, sytuację prawną, załamanie psychiczne oraz sytuację rodzinną (por. tab. 7, 8 i wykres 4).

Page 18: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

18

Tomasz Głowik, Andrzej Matyba

Tabela nr 7. Przyczyny aktów samobójczych skazanych.

Przyczyny zaburzenia psychiczne

sytuacja prawna

załamanie psychiczne

sytuacja rodzinna

powody nieznaneRok

2006 5 2 5 3 4

2007 4 1 4 7 4

2008 5 – 3 7 5

2009 3 2 5 3 10

2006-2009 17 5 17 20 23

Tabela nr 8. Przyczyny aktów samobójczych tymczasowo aresztowanych

Przyczyny zaburzenia psychiczne

sytuacja prawna

załamanie psychiczne

sytuacja rodzinna

powody nieznaneRok

2006 7 5 2 4

2007 2 3 7 4 5

2008 1 2 5 7 3

2009 5 3 1 7

2006-2009 3 17 20 14 18

Wykres nr 4. Przyczyny zamachów samobójczych skazanych i tymczasowo aresztowanych

Page 19: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

19

Samobójstwa osadzonych w latach 2006-2009

Różnice w przyczynach samobójstw w grupach skazanych i tymczaso-wo aresztowanych obrazuje wykres 4. Wynika z niego, że zaburzenia psy-chiczne, do których można tutaj zaliczyć poważne zaburzenia osobowości oraz zaburzenia psychotyczne są bardziej istotną przyczyną samobójstw wśród skazanych niż tymczasowo aresztowanych. Sytuacja prawna nato-miast, tzn. zagrożenie wysokim wyrokiem, pojawienie się nowych dowo-dów w sprawie karnej albo też nowej sprawy itp., jest istotnym czynnikiem samobójstw wśród tymczasowo aresztowanych, a mniejsze znaczenie odgrywa w grupie skazanych. W obu grupach dochodzi do porównywal-nej liczby zamachów samobójczych na skutek załamania psychicznego. Zdecydowanie większa grupa skazanych niż tymczasowo aresztowanych popełnia samobójstwo kierując się przy tym powodami rodzinnymi. Fakt ten ma zapewne związek z ubocznym skutkiem kary pozbawienia wol-ności, jakim jest rozpad związków i zagrożenie dla więzi rodzinnych. W grupie skazanych większa jest też liczba tych, którzy popełnili samo-bójstwo z nieznanych powodów. Niejednokrotnie oznacza to również, że nie odnotowano w zachowaniu skazanych żadnych sygnałów mo-gących świadczyć o zamiarach samobójczych. Niepokojący jest fakt, że wzrosła ilość samobójstw, których powody nie są znane. Z szeregu badań dotyczących wpływu takiej cechy jak impulsywność na zachowania suicy-dalne16 wynika, że w bardzo wielu przypadkach samobójstwo jest aktem impulsywnym, a na decyzję o jego popełnieniu może wystarczać zaledwie kilkanaście minut.

8. Podejmowane działania

Do standardów17 zapobiegania samobójstwom w izolacji więziennej Światowej Organizacji Zdrowia oraz Polskiego Towarzystwa Suicydolo-gicznego należą: – opracowywanie profili samobójców, tzn. określenie czynników ryzyka

z uwzględnieniem czynników sytuacyjnych i psychospołecznych, – selekcyjne badanie osób przyjmowanych do zakładu karnego,– obserwacja po przyjęciu do zakładu karnego,

16 Por. Fox C., Hawton K., Jak–dlaczego–kiedy rozmawiać z młodymi zagrożonymi samobójstwem, Warszawa 2009, str. 26.17 Światowa Organizacja Zdrowia, Polskie Towarzystwo Suicydologiczne, Zapobiegania samobójstwom. Poradnik dla funkcjonariuszy Służby Więziennej, Genewa-Warszawa 2003.

Page 20: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

20

Tomasz Głowik, Andrzej Matyba

– postępowanie po badaniu selekcyjnym (ciągła obserwacja, monitoro-wanie stanu zdrowia osadzonych, interwencja społeczna /umieszczanie osadzonych w celach wieloosobowych),

– określenie sposobu postępowania w sytuacji zamachu samobójczego, który nie zakończył się zgonem.

Działania polskiego więziennictwa w zakresie przeciwdziałania sa-mobójstwom w izolacji więziennej są zgodne z ww. rekomendacjami. Od wielu już lat polskie więziennictwo podejmuje działania profilaktycz-ne w celu zapobieżenia samobójstwom w zakładach karnych i aresztach śledczych na 3 poziomach: – profilaktyki pierwszorzędowej – dotyczy wszystkich osadzonych i obe-

jmuje tak podstawowe działania jak kształtowanie właściwych relacji pomiędzy osadzonymi i kadrą więzienną,

– profilaktyki drugorzędowej – dotyczy wybranych grup osadzonych o zwiększonym ryzyku zachowań suicydalnych i obejmuje takie od-działywania, jak pogłębiona diagnoza psychologiczna i resocjalizacyj-na, opracowanie programu oddziaływań, udzielanie wsparcia itp.,

– profilaktyki trzeciorzędowej – dotyczy oddziaływań podejmowanych wobec osadzonych po dokonanych próbach samobójczych i obejmuje pomoc psychologiczną i terapeutyczną. Opisane powyżej działania mają swoje ścisłe uzasadnienie w obowią-

zujących przepisach prawnych. Kodeks karny wykonawczy w art. 108 jasno określa, że za bezpieczeń-

stwo osadzonego odpowiada on sam i administracja zakładu karnego. § 1 tego artykułu kkw. nakłada na administrację zakładu karnego „obowią-zek podejmowania odpowiednich działań celem zapewnienia skazanym bezpieczeństwa osobistego w trakcie odbywania kary. Art. 108 § 2 zobo-wiązuje skazanego do niezwłocznego informowania przełożonych o za-grożeniach dla jego bezpieczeństwa oraz unikaniu tych zagrożeń. Art. 110 § 4 kkw. nakazuje w punkcie 6 zwrócenie uwagi przy osadzaniu skazane-go w celi mieszkalnej na konieczność zapobiegania samoagresji. Art. 145 § 3 kkw. obliguje pracowników Służby Wieziennej do zasięgnięcia opinii psychologa lub lekarza w sprawie możliwości wymierzenia kary umiesz-czenia w celi izolacyjnej, gdzie osadzony przebywa sam przez określony przedział czasu.

Rozporządzenie ministra sprawiedliwości z dnia 14 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobów prowadzenia oddziaływań penitencjarnych w zakła-

Page 21: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

21

Samobójstwa osadzonych w latach 2006-2009

dach karnych i aresztach śledczych nakłada w § 7 na funkcjonariuszy Służby Więziennej obowiązek zapobiegania samoagresji wśród skaza-nych poprzez realizację wielu zaleceń, do których zaliczyć można przy-kładowo: kierowanie skazanych do właściwego systemu odbywania kary, kierowanie skazanych do właściwych zakładów karnych i odpowiednich oddziałów, odpowiednim rozmieszczeniu w celach mieszkalnych, właści-wym doborze grup wychowawczych, wizytacji cel mieszkalnych, łago-dzeniu antagonizmów w środowisku skazanych, udzielaniu im pomocy, utrzymywaniu stałych kontaktów wychowawczych itp. W uzasadnionych przypadkach skazanym sporządza się diagnozę psychologiczną i/lub po-głębioną diagnozę resocjalizacyjną.

Znowelizowane 24 grudnia 2008 r. Zarządzenie nr 2/04 dyrektora gene-ralnego Służby Więziennej z dnia 24 lutego 2004 r. w sprawie szczegóło-wych zasad prowadzenia i organizacji pracy penitencjarnej oraz zakresów czynności funkcjonariuszy i pracowników działów penitencjarnych i tera-peutycznych poświęcają cały 6 rozdział tematyce przeciwdziałania aktom samoagresji.

Zarządzenie dyrektora generalnego Służby Więziennej z dnia 30 czerwca 2004 r. dotyczące zaleceń w sprawie wykonywania pozbawienia wolno-ści wobec skazanych stwarzających poważne zagrożenie społeczne albo poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zakładu, osadzonych w wyzna-czonym oddziale lub celi określa sposób postępowania z ww. osadzonymi w warunkach zwiększonej izolacji.

Znowelizowane 8 grudnia 2009 r. Zarządzenie nr 1/04 dyrektora gene-ralnego Służby Więziennej z dnia 8 stycznia 2004 r. w sprawie ustalania metod i form wykonywania zadań ochronnych przez funkcjonariuszy Służby Więziennej daje funkcjonariuszowi pełniącemu służbę w oddzia-le mieszkalnym możliwość, przy zachowaniu odpowiednich warunków, otwarcia celi w porze nocnej i w sytuacji zagrożenia życia osadzonego udzielenie mu natychmiastowej pomocy. Obostrzenia zawarte w dotych-czasowych przepisach nie pozwalały na takie działanie.

Znowelizowany 18 czerwca 2009 r. Kodeks karny wykonawczy wprowa-dza nowe uregulowania dotyczące monitorowania ww. skazanych w celach mieszkalnych oraz tych skazanych, w przypadku których jest to uzasadnio-ne względami „medycznymi albo potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa”.

Obowiązujące przepisy, regulujące pracę penitencjarną jak i funkcjono-wanie całej Służby Więziennej, a także podejmowane przez nią działania profilaktyczno-interwencyjne przekładają się na bardzo konkretne działa-nia, do których można zaliczyć następujące formy pracy:

Page 22: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

22

Tomasz Głowik, Andrzej Matyba

– wykonywanie kary pozbawienia wolności zgodnie z kodeksową zasa-dą indywidualizacji oddziaływań wobec osadzonych, według której do-biera się odpowiednie metody pracy do osób pozbawionych wolności, takie jak prowadzenie badań psychologicznych w grupach wysokiego ryzyka, kierowanie do właściwych ze względu na cechy osobowości zakładów karnych, odpowiednie osadzanie w celach mieszkalnych,

– wykonywanie kary pozbawienia wolności zgodnie z zasadą humani-taryzmu, z poszanowaniem praw i godności człowieka. W prowadzo-nych postępowaniach wyjaśniających nie stwierdzono, aby jakikolwiek skazany popełnił samobójstwo w wyniku złego traktowania go przez personel więzienny.

– wszyscy funkcjonariusze SW uczestniczą w systemie szkoleń mają-cym na celu zdobycie umiejętności rozpoznawania osadzonych o skłon-nościach samobójczych oraz właściwego reagowania w sytuacjach związanych z zachowaniami suicydalnymi. Szkolenia i kursy w tym zakresie są organizowane na wszystkich szczeblach i we wszystkich jednostkach organizacyjnych Służby Więziennej,

– każda jednostka penitencjarna posiada specyficzny dla niej ze względu na jej typ, rodzaj oraz architekturę wnętrza program zapobiegania za-chowaniom autoagresywnym, w tym zachowaniom suicydalnym, w których określa się czynniki ryzyka,

– wobec osadzonych prowadzi się oddziaływania profilaktyczne indy-widualne i grupowe,

– zwiększa się efektywność interwencji funkcjonariuszy prowadząc wśród nich np. szkolenia udzielania pierwszej pomocy,

– od każdego funkcjonariusza Służby Więziennej egzekwuje się prze-strzeganie przepisów, zasad postępowania oraz realizacji przyjętych rozwiązań dostosowanych do potrzeb jednostek penitencjarnych w za-kresie profilaktyki zachowań autoagresywnych,

– prowadzi się ciągłą obserwację i monitorowanie osób z grup szczegól-nie wysokiego ryzyka.

9. Zakończenie

Populację osób pozbawionych wolności charakteryzuje szereg czyn-ników ryzyka, które mają znaczący wpływ na zachowania suicydalne. Ponadto sama izolacja więzienna jest dodatkowym czynnikiem zwiększa-

Page 23: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

23

Samobójstwa osadzonych w latach 2006-2009

jącym zagrożenie zachowań samobójczych. I chociaż istnieje szereg aktów prawnych, które w celu ograniczenia liczby samobójstw nakładają liczne obowiązki, zarówno na skazanych jak i na funkcjonariuszy Służby Wię-ziennej, to i tak podstawą wszelkiej pracy i działalności profilaktycznej winno pozostać kształtowanie właściwych relacji pomiędzy osadzonymi a kadrą więzienną oraz dbanie o jakość oddziaływań resocjalizacyjnych.

Page 24: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia
Page 25: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

25

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Teodor Bulenda

Polityka karna w programach wyborczych 2007 r.

I. Wprowadzenie

Wybory z 21 października 2007 r. były po zmianie ustroju w 1989 r. w Rzeczypospolitej Polskiej w kolejności piątymi. Były wyborami przy-śpieszonymi, gdyż odbyły się po upływie dwóch lat od poprzednich. Gdy wybory z 2005 r. do Sejmu i Senatu zbiegły się czasowo, w odstępie zale-dwie dwutygodniowym, z wyborami prezydenckimi i partyjne programy wyborcze z konieczności musiały uwzględnić jedne i drugie wybory, to w ostatniej kampanii wyborczej taka sytuacja nie zachodziła. Tym razem programy zostały opracowane i upowszechniane wyłącznie na użytek wy-borów parlamentarnych.

W opracowaniu poprzednich wyborów poświęconym tej samej tematy-ce zawartej w powyższym tytule1 podkreśliłem, że „programy wyborcze stanowią specyficzną materię naukowego opracowania… nie mają nauko-wego wymiaru, a są jedynie politycznym produktem stworzonym w celu zdobycia głosów wyborców. Bez sensu zatem jest je oceniać z punktu wi-dzenia wymogów naukowej poprawności i ewentualnie wskazywać na ich niedostatki, gdy z założenia nie miały takich wymogów spełniać…mają przede wszystkim jedynie charakter polityczny i na ogół są opracowane na użytek i czas wyborów, a nie na czas powyborczy. Są zbiorem obietnic, których można nie dotrzymywać bez ponoszenia przez ich autorów i he-roldów negatywnych konsekwencji.”2 Przytaczam ten fragment, aby dać ponownie wyraz takiemu odczytywaniu przeze mnie programów wybor-czych partii oraz po to, aby uniknąć ewentualnych zarzutów dotyczących

1 Zob.: Bulenda T. , Polityczno-kryminalne implikacje dotyczące bezpieczeństwa publicznego w programach partii politycznych w wyborach parlamentarnych 2005 r., Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 49, Warszawa 2005, s. 41 i n. 2 Tamże, s. 43.

Page 26: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

26

Teodor Bulenda

np. braku w niniejszym opracowaniu rzetelnego wykorzystania „warszta-tu naukowego” oraz niezachowania naukowego reżimu przy prezentacji poszczególnych problemów tej swoistej tematyki.

Poniżej zamierzam przedstawić podstawowe kwestie dotyczące bez-pieczeństwa publicznego zawarte w wybranych programach wyborczych partii politycznych. Czynię to w kontekście polityki kryminalnej.

II. Skrócona kadencja parlamentu i rządu

Kadencja parlamentu i rządu trwała tylko dwa lata. Samorozwiązanie Sejmu poparły kluby Prawa i Sprawiedliwości (PiS), Platformy Obywatel-skiej (PO), Sojusz Lewicy Demokratycznej (SLD), Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL). Nie poparły ich Liga Polskich Rodzin (LPR) i Samo-obrona Rzeczpospolitej Polskiej (Samoobrona), partie rządzące w koalicji z PiS. O skrócenie kadencji złożono trzy wnioski: PiS, PO i SLD. Głoso-waniu poddano wniosek SLD3.

Różne były opinie o potrzebie przeprowadzenia nowych wyborów parlamentarnych. Przykładowe wypowiedzi w imieniu niektórych partii politycznych: SLD: „Wybory są konieczne, bo PiS buduje państwo au-torytarne”, PO: „Dotychczasowa polityka i rządy PiS poniosły klęskę”; Przewodniczący tej partii 7 września 2007 r. w Sejmie, w dyskusji nad jego rozwiązaniem, powiedział m.in.: „Musimy rozwiązać ten parla-ment, ponieważ w tym parlamencie nie powstanie żadna wielka idea, ża-den sprawny rząd. Byliśmy jako Platforma Obywatelska zdeterminowani w tym, aby doprowadzić do nowych wyborów”, PiS: „Wybory są niezbęd-ne, bo nie mamy większości”, „nasza determinacja naprawy kraju przera-ziła innych… byliśmy wściekle, brutalnie atakowani”, PSL: „Nowe wybory są potrzebne, aby przywrócić w Polsce pokój między ludźmi.”

Na skrócenie kadencji Sejmu złozyło się wiele czynników. Nie czas i miejsce na analizę tego faktu. W kontekście omawianej tematyki warto przypomnieć, że nie bez znaczenia pozostały m.in.: okoliczności śmier-ci byłej posłanki Barbary Blidy, w tym sposób działania funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, afera korupcyjna jednej z posła-nek PO, w tym sposób działania Centralnego Biura Antykorupcyjnego, akcja tego Biura w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

3 Za skróceniem kadencji Sejmu było 377 posłów, przeciw – 54 i wstrzymało się – 20.

Page 27: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

27

Polityka karna w programach wyborczych 2007 r.

III. Krótka kampania

Samorozwiązanie Sejmu V kadencji miało miejsce 7 września 2007 r.4 Po samorozwiązaniu Sejmu Prezydent RP zarządził5 wybory parlamentar-ne na dzień 21 października 2007 r. W kalendarzu wyborczym6 przewi-dziano zakończenie kampanii wyborczej na dzień 19 października 2007 r. A zatem, okres wyborczy trwał bardzo krótko (niecałe półtora miesiąca), co nie pozostało bez znaczenia dla jakości opracowanych programów wy-borczych. Można by – korzystając z belfrowskiego nawyku – ocenić je zaledwie na ocenę dostateczną. Każda rzetelna, odpowiedzialna partia po-lityczna powinna w każdym czasie jej funkcjonowania dysponować uży-tecznymi dla społeczeństwa programami działania, również programami wyborczymi, które mogą być modyfikowane i doskonalone, uwzględnia-jące zachodzące zmiany polityczne, społeczne i gospodarcze. Dobra partia to taka, która ma swój program i wie jak utrzymać władzę lub ją zdobyć oraz jest przewidywalna, przygotowana do prezentacji w każdym czasie swoich idei, racji, pomysłów by „Polska rosła w siłę a ludziom żyło się do-statnio”. Taka sytuacja, jak np. skrócenie kadencji parlamentu nie powinno więc być dla partii zaskoczeniem.

Niektóre partie polityczne dla zwiększenia swoich szans wyborczych wchodziły w porozumienia lub koalicje z innymi partiami. Liga Polskich Rodzin weszła w porozumienie wyborcze pod nazwą Liga Prawicy Rzecz-pospolitej z Unią Polityki Realnej (UPR) i Prawicą Rzeczpospolitej (PR). Sojusz Lewicy Demokratycznej uczestniczył w wyborach w Koalicyjnym Komitecie Wyborczym: Lewica i Demokraci (LiD)7. Oprócz SLD w jego skład wchodziły następujące partie: Socjaldemokracja Polska (SDPL), Partia Demokratyczna – demokraci pl (PD) i Unia Pracy (UP).

Komitety wyborcze prześcigały się w formułowaniu haseł wyborczych: „By żyło się lepiej i wszystkim” (PO), „Zlikwidujemy korupcję” (PiS), „Porozumienie służy ludziom” (PSL), „Polska przyjazna i nowoczesna” (LiD), „O prawdę i godność” (Samoobrona).

4 Uchwała Sejmu z dnia 7 września 2007 r. w sprawie skrócenia kadencji Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (DzU nr 163, poz. 1154).5 Postanowienie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 7 września 2007 r. w sprawie zarządzenia wyborów do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej (DzU nr 162, poz. 1145).6 Kalendarz wyborczy stanowił Załącznik do postanowienia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 7 września 2007 r., dz. cyt.7 Koalicyjne ugrupowanie polityczne LiD powstało w 2006 r. i formalnie zostało rozwiązane w 2008 r.

Page 28: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

28

Teodor Bulenda

IV. Wyniki wyborów

Frekwencja wyborcza w 2007 r. do parlamentu, była najwyższa po zmianie ustrojowej (1989 r.) i wynosiła 53,88 % (gdy w 2005 r. – 40,57 %). Wybory wygrało PO – 41,51 % głosów, następne miejsca zajęły: PiS – 32,11 %, LiD – 13,15 % + 1,84 % i PSL – 8,91 %. Do par-lamentu nie weszli przedstawiciele partii politycznych będących w do-tychczasowym rządzie w koalicji z PiS. Partie te uzyskały: Samoobrona – 1,53 %, zaś LPR – 1,30 % głosów.

Koalicję rządzącą utworzyło PO z PSL.

V. Krytyka jako tworzywo programów wyborczych oraz kampanii wyborczej

Omawiane wybory kolejny raz ukazały niedostatki w treści programów wyborczych i nieporadność w ich prezentacji. Zamiast przedstawienia programów pozytywnych mieliśmy wystąpienia, telewizyjne spoty, deba-ty, programy – opracowane ad hoc – z przewagą krytyki partii konkuren-cyjnych, nieraz na żenującym poziomie.

Potwierdzenie znalazła w ostatnich wyborach teza sformułowana prze-ze mnie w odniesieniu do wyborów parlamentarnych z 2005 r., że jed-nym z podstawowych warunków uczynienia programu danej partii bar-dziej atrakcyjnym niezbędna jest intensyfikacja krytyki dotychczasowych poczynań partii politycznej sprawującej władzę oraz działań poszczegól-nych organów władzy, również w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa publicznego8.

W kampanii przedwyborczej nie obyło się bez agresji i ośmieszania przeciwnych partii, w tym zwłaszcza będących u władzy (PiS, Samoobro-na i LPR). PiS spotkał się również z ostrą krytyką ze strony koalicjantów, tj. Samoobrony i LPR. Przewodniczący Samoobrony w „Programie pew-ności jutra” napisał m.in.: „Społeczeństwo polskie przekonało się, że pro-gramy i ludzie, na których oddawali swoje glosy w kolejnych wyborach, zawiedli ich całkowicie. Szumne zapowiedzi „cudów” ekonomicznych i poprawy bytu okazały się zwykłym oszustwem politycznym. Oszustwem okazały się wszelkie deklaracje o odzyskanie niepodległości, oszustwem

8 Bulenda T., Polityczno-kryminalne implikacje dotyczące bezpieczeństwa publicznego…, dz. cyt., s. 43.

Page 29: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

29

Polityka karna w programach wyborczych 2007 r.

okazały się wszystkie hasła grające na uczuciach patriotycznych Polaków. Oszustami okazali się ci, którzy strojąc się w szaty rzekomych bojowni-ków o wolność i demokrację i o interesy narodowe, podjęli się hanieb-nej roli demontażu gospodarki narodowej, wyprzedaży w obce ręce naro-dowego mienia i żywotnych interesów Polski. Czas już więc najwyższy odrzucić wszelkie mętne i oszukańcze programy politycznych kłamców, czas pozbyć się iluzji o dobrych intencjach i dobrej woli ludzi, którym społeczeństwo zaufało, a którzy to zaufanie brutalnie podeptali. Trzeba nadzieje i zaufanie powierzyć ludziom występującym do społeczeństwa nie z zakłamanymi ideologiami ale w prostym i zrozumiałym języku przedstawiającym wiarygodne sposoby wyciągnięcia Polski z bagna anar-chii, destrukcji, demoralizacji, zakłamania i oszustwa. Chodzi o zwięzły i realny program pokonania zła…”.

Podkreślano brak należytego bezpieczeństwa obywateli, słabe poczucie ich bezpieczeństwa, wskazywano na różnego rodzaju zagrożenia (m.in. groźna przestępczość, korupcja, terroryzm, kataklizmy) i konieczność usprawnienia odpowiednich służb, w tym policyjnych, specjalnych, wy-wiadowczych. Krytyce poddano dane statystyczne odnoszące się do skali przestępczości. Przykładowo PO w swym programie wyborczym napisa-ła: „W ostatnich latach wskaźnik pospolitych przestępstw w ochronie bez-pieczeństwa i porządku publicznego utrzymuje się na wysokim poziomie. Statystyki policyjne pokazywane w mediach świadczyć mają o rzekomej poprawie bezpieczeństwa, natomiast w naszych miastach i wsiach tej po-prawy nie widać. Medialne sukcesy nie są w stanie zatrzeć w oczach oby-wateli negatywnego wrażenia z osobistych doświadczeń ze zwyczajową bezsilnością posterunkowego wobec zwykłych chuliganów, osiedlowych gangów, drobnych złodziei... Obywatele ciągle są manipulowani statysty-ką, którą tworzy się na użytek pokazania jak to jest dobrze a będzie jeszcze lepiej. To my wszyscy powinniśmy takie odczucie odbierać, a nie sztucz-nie wykreowana tabela statystyczna i propaganda.”

Dano wyraz dezaprobaty realizowanej polityki poprzedniej władzy w zakresie ochrony bezpieczeństwa powszechnego, w tym zapobiegania przestępczości, zwłaszcza korupcji polegającej m.in. na wywołaniu strachu. W programie LiD można było przeczytać: „Władza państwowa ma być od-powiedzialna, a nie wszechwładna. Ma służyć narodowi, a nie stawać się narzędziem strachu i represji. Powinna tworzyć klimat solidarnego działania i przyjaźni z sąsiednimi narodami, powinna budować, nie zaś niszczyć.”

Wskazywano na niedostatki w organizacji, kompetencji, koopera-cji określonych służb mających zapewnić bezpieczeństwo i porządek

Page 30: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

30

Teodor Bulenda

publiczny. Krytyce poddano funkcjonowanie Centralnego Biura Antyko-rupcyjnego, a także pracę operacyjno-rozpoznawczą. Przykładowo PO za-warła w programie wyborczym następujące uwagi i oceny: „W Polsce nie tylko brak jasnego sprecyzowania kompetencji poszczególnych służb, ale nawet kryteriów ich klasyfikacji. Zbyt wiele instytucji państwowych po-siada uprawnienia do wykonywania szczególnie wrażliwych dla wolności obywatelskich uprawnień operacyjno-rozpoznawczych. Istnieje swoisty bałagan legislacyjny w zakresie rozgraniczenia kompetencji poszczegól-nych służb i resortów. Typowym przykładem służby dublującej działa-nia innych resortów jest Centralne Biuro Antykorupcyjne. Paradoksalnie prowadzi to do zjawiska tzw. „niewiedzy wielu”, czyli niepodejmowania danego problemu z uwagi na przekonanie, iż znajduje się on w zaintereso-waniu innej służby. Pokrywanie się kompetencji różnych służb powoduje również pewien bałagan w zakresie współpracy ze służbami partnerski-mi (zagranicznymi), które często nie mogą się zorientować, jaka służba jest odpowiedzialna za zwalczanie danego zagrożenia. Brak koordynacji wpływa na obniżenie efektywności pracy. Brak jest krajowego standardu gromadzenia i przetwarzania danych operacyjnych. Wpływa to na wzrost kosztów funkcjonowania tych służb, w przypadku gdy każda z nich buduje swój indywidualny system informatyczny.”

VI. Co zrealizowano z poprzednich programów wyborczych

Są programy wyborcze, których realizacja rozłożona jest na kilka, a nawet kilkanaście lat. Są postulaty programowe, które mogą być zreali-zowane szybko, w krótkim czasie. Mogą je realizować partie, które weszły do parlamentu, przede wszystkim zaś te, które wygrywają w wyborach parlamentarnych oraz sprawują rządy i mają przewagę w parlamencie. Niejednokrotnie trudno zrealizować w okresie całej kadencji podstawowe obietnice zawarte w programach wyborczych partii. W omawianym wy-padku mamy do czynienia ze skróceniem kadencji o połowę. Trudno więc oczekiwać aby w takiej sytuacji udało się zrealizować wszystkie obietnice.

Dla przypomnienia obietnic programu wyborczego w zakresie ochrony bezpieczeństwa publicznego ograniczę się do przedstawiania programu PiS z 2005 r. Dyktat tej partii sprawił, że w zakresie bezpieczeństwa był realizowany niemal wyłącznie jej program. W programie tym, zatytuło-wanym: „IV Rzeczpospolita – Sprawiedliwość dla wszystkich” jej lider

Page 31: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

31

Polityka karna w programach wyborczych 2007 r.

w słowach wprowadzających do tego programu napisał: „IV Rzeczpo-spolita – Sprawiedliwość dla wszystkich”, jak każdy poważny program polityczny wynika z dążenia do realizacji celów, które wyrastają z najgłęb-szych przekonań środowiska, które program prezentuje, z przeświadczeń wyrastających z wyznawanego systemu wartości.”9 Celem działania PiSu w zakresie uczynienia Rzeczpospolitej uczciwym i sprawnym państwem, gwarantującym bezpieczeństwo miała być m.in.: konsolidacja i umocnie-nie państwa, zwiększenie wymagań wobec ludzi mających władzę, roz-szerzenie lustracji, ujawnienie teczek osób pełniących funkcje publicz- ne, przebudowa specsłużb, w tym wprowadzenie przepisów zakazujących służbom specjalnym ingerowania w życie polityczne, majątkowa lustra-cja polityków i ich rodzin, odejście od fikcyjnej odpowiedzialności dys-cyplinarnej sędziów, skierowanie prokuratorów do bezpośredniej walki z przestępczością, powołanie Urzędu Antykorupcyjnego, przeprowadze-nie zmian w resorcie spraw wewnętrznych i administracji, w tym likwida-cja układu wywodzącego się z komunistycznej Służby Bezpieczeństwa, przebudowa Komendy Głównej Policji, przywrócenie mundurowego cha-rakteru policyjnej służby. Natomiast w zakresie bezpieczeństwa w pro-gramie wyborczym PiSu przyjęto hasła: Bezpieczne ulice – nieuchronne i sprawiedliwe kary – sprawna policja; Więcej praw dla ofiar, mniej dla bandytów. Celem było: wprowadzenie nowego Kodeksu karnego pozwa-lającego na skuteczną walkę z przestępczością (kara miała być sprawiedli-wą, dolegliwą i skutecznie izolującą w więzieniach najgroźniejszych prze-stępców); wydłużenie górnej granicy kary pozbawienia wolności do 25 lat; wprowadzenie kary bezwzględnego dożywocia; konfiskaty na rzecz skar-bu państwa mienia pochodzącego z przestępstwa oraz radykalnego podnie-sienia dolnych granic kar dla recydywistów; określenie możliwości ubie-gania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie dopiero po odbyciu 2/3 kary; rozszerzenie zakresu dozwolonej obrony koniecznej; zaostrzenie kary za przestępstwa związane z użyciem przemocy, skierowane przeciw-ko życiu, zdrowiu, wolności, bezpieczeństwu powszechnemu oraz wy-miarowi sprawiedliwości; zaostrzenie przepisów dotyczących prowadze-nia pojazdów w stanie nietrzeźwości; zrealizowanie programu „Spokojny dom” do walki z dolegliwymi społecznie przestępstwami i wykroczenia-mi; powołanie Urzędu Antykorupcyjnego do lustracji osób posiadających majątek dla ustalenia, czy nie powstał w wyniku działalności przestępczej;

9 Prawo i Sprawiedliwość Program 2005, IV Rzeczpospolita – Sprawiedliwość dla wszystkich. Materiał wy-borczy Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwość, s. 3.

Page 32: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

32

Teodor Bulenda

utrzymanie karalności za posiadanie niewielkiej ilości narkotyków; likwi-dacja zbędnych struktur i przeniesienie śledczych do walki z przestęp– czością; stworzenie elitarnej jednostki prokuratury do walki z mafią i afe- rzystami; ograniczenie immunitetów prokuratorskich i sędziowskich; zwiększenie efektywności sądów; wprowadzenie niższych opłat sądo-wych; zmiany w funkcjonowaniu korporacji prawniczych; reformę Ko-mendy Głównej Policji; urealnienie cywilnego nadzoru nad policją; wprowadzenie regulacji antykorupcyjnych; kierowanie się przez policję zasadą braku tolerancji wobec drobniejszych przestępstw; upowszechnie-niu określonego modelu współpracy pomiędzy policją a strażą miejską; usprawnienie techniczne i komputeryzacja w działalności komisariatów; wprowadzenie obowiązku świadczeń na rzecz bezpieczeństwa w niektó-rych sektorach przedsiębiorczości; doprowadzenie do współpracy pomię-dzy policją, prokuraturą, sądami i zakładami karnymi tak, aby skrócić czas pomiędzy wykryciem przestępstwa i osadzeniem sprawcy; wzmocnienie Centralnego Biura Śledczego, aby chronić je przed infiltracją ze strony grup przestępczych i przed ingerencją ze strony polityków; wprowadze-nie ustawy o zarządzaniu antykryzysowym, która umożliwi uruchomienie sił zbrojnych w sytuacji klęsk żywiołowych oraz jednostki GROM do za-dań antyterrorystycznych na terenie Polski10.

Z powyższych obietnic spełniono tylko niektóre. Z programu wybor-czego PiSu z 2007 r.11 dowiadujemy się, że zgodnie z obietnicą osiągnięto zwłaszcza następujące: ulepszono organizację wymiaru sprawiedliwości, dokonując profesjonalizacji składów orzekających i ograniczenie kosztów ich funkcjonowania poprzez ograniczenie udziału ławników, wprowadzo-no sądy 24 godzinne, powołano Krajową Szkołę Sędziów i Prokuratorów, rozpoczęto tworzenie bazy informacyjnej o rzeczywistym obciążeniu pra-cą w poszczególnych sądach (tzw. „Mapa Polski”), skomputeryzowano sądy (w tym wszystkie sale rozpraw w sądach powszechnych), przekazano sądom nadzór instancyjny nad decyzjami prokuratorów, stworzono elitar-ny pion Prokuratury Krajowej specjalizujący się w walce ze zorganizo-waną przestępczością, realizowano postulat szerokiego otwarcia dostępu do zawodów prawniczych, powołano Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA), przeprowadzono gruntowny przegląd kadr w policji, usprawniono jej działalność, rozwijano współpracę pomiędzy Policją a społecznościa-mi lokalnymi, wzrosła wykrywalność przestępstw, zanotowano spadek

10 Prawo i Sprawiedliwość, Program Wyborczy z 2005…, dz. cyt., s. 7-9.11 Zob. Program wyborczy Prawa i Sprawiedliwości z 2007 r.

Page 33: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

33

Polityka karna w programach wyborczych 2007 r.

przestępstw kryminalnych o 18 %, skuteczniej walczono z korupcją, nie zważając na to, kto się jej dopuszcza, zaczęto reformować więziennic-two, przygotowano pakiet trzech ustaw mające usprawnić funkcjonowa-nie Służby Więziennej, przygotowano projekt odbywania przez skazanego kary pozbawienia wolności w warunkach krótkotrwałej izolacji na prze-mian z pobytem na wolności (tzw. więzienie weekendowe)12, pozyskano kil-ka tysięcy nowych miejsc w zakładach karnych, uchwalono ustawę o dozo-rze elektronicznym, zlikwidowano Wojskowe Służby Informacyjne (WSI).

VII. Problemy polityczno kryminalne, bezpieczeństwa i porządku publicznego

w programach wyborczych partii politycznych

Różne były tytuły fragmentów programów wyborczych partii, w któ-rych prezentowano postulaty zwiększenia ochrony bezpieczeństwa i po-rządku publicznego: „Wolni obywatele w bezpiecznym państwie” (PO)13, „Bezpieczne państwo, bezpieczni obywatele” (LiD)14, „Bezpieczeństwo” (PSL), „Administracja i bezpieczeństwo wewnętrzne” (PiS), „Praworząd-ność i bezpieczeństwo” (Samoobrona).

Niektóre z programów poświęcały wiele miejsca kwestiom polityczno– kryminalnym oraz problematyce bezpieczeństwa publicznego (np. PO, PiS), inne zaś zawierały jedynie lakoniczne i zbyt ogólnikowo sformuło-wane postulaty, tezy (np. Samoobrona).

Postulaty wyborcze dotyczyły zwłaszcza: poprawienia polityki legisla- cyjnej (PO, PiS), uchwalenia nowych lub nowelizowania obowiązujących ustaw (PO, PiS), dokonywania zmian organizacyjnych w organach i służ-bach mających za cel ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego (PO), koordynacji służb bezpieczeństwa, zwiększenia skuteczności zapo-biegania określonym przestępstwom, w tym przede wszystkim o wyso-kim stopniu społecznej szkodliwości, m.in. korupcji, terroryzmowi (PO, PiS, LiD, Samoobrona), oraz wzmocnienia roli samorządu terytorialnego w systemie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego (PO).

12 Projekt tej ustawy został odrzucony.13 Suplement do Programu politycznego Platformy Obywatelskiej, Warszawa 2007.14 Program Lewicy i Demokratów, Warszawa 2007.

Page 34: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

34

Teodor Bulenda

W zapobieganiu przestępczości, w tym określonym przestępstwom proponowano: – zwiększenie skuteczności zapobiegania przestępczości w ogóle (PO,

PiS, LiD, Samoobrona),– preferowanie działań profilaktycznych (PO, PiS, Samoobrona), – ograniczenie, a nawet likwidacja korupcji (PO, PiS, LiD, Samoobrona),– ujednolicenie i zmodernizowanie systemów teleinformatycznych i re-

jestry zwalczania przestępczości (PO, LiD), – koordynacja działa służb bezpieczeństwa (PO, PiS, LiD).

W zakresie strategii antykorupcyjnej państwa PO proponowało przyjęcie ponadpartyjnego paktu antykorupcyjnego „będącego katalogiem zasad obowiązujących w życiu publicznym”, prewencyjne w obszarze prawa i praktyki działania administracji, utworzenie jednej policji finanso-wej (o czym niżej), a także uznało, że „należy wprowadzić elektroniczny obieg dokumentów w administracji oraz przetarg elektroniczny na wzór np. Słowacji. Ukróci to tzw. „układanie” przetargów, ograniczy uznanio-wość komisji.”

LiD przedstawił wiele szczegółowych rozwiązań zapobiegania korup-cji: „walka z korupcją odbywać się będzie przede wszystkim poprzez jaw-ność, społeczną kontrolę i przejrzystość działań administracji. W związku z tym przewidujemy:– oparte na kompetencji zasady obsadzania stanowisk; – pełny, nieskrępowany dostęp obywateli do informacji o podstawach

decyzji administracyjnych;– jawność działania ministerstw (publiczne wysłuchania w trakcie przy-

gotowania najważniejszych projektów ustaw, możliwość zgłaszania uwag obywatelskich w Internecie, internetowe informacje o ustaleniach kierownictw ministerstw);

– obowiązkowy rejestr korzyści i oświadczenia o braku konfliktu in-teresów dla doradców politycznych ministrów;

– zakaz prowadzenia działalności gospodarczej powodującej konflikt inte-resów przez kontrolerów i inspektorów państwowych oraz ich bliskich;

– upowszechnienie obowiązkowych przetargów internetowych oraz w formie jawnej aukcji dla realizacji zamówień publicznych;

– spółki Skarbu państwa zostaną ustawowo zobowiązane do publikowania dorocznej informacji o wszelkich darowiznach i akcjach sponsorskich.” Samoobrona postulowała w przedmiocie praworządności i bezpieczeń-

stwa następujące rozwiązania: „1. Likwidacja przyczyn wzrostu przestęp-czości a nie tylko skutków. 2. Konfiskata mienia dla aferzystów i walka

Page 35: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

35

Polityka karna w programach wyborczych 2007 r.

z korupcją. 3. Rozliczenie z prywatyzacji: kto, co sprywatyzował (który rząd po 1989 roku) za ile i gdzie są pieniądze”. Domagała się również uszczelnienia granic: „połowa towarów pochodzi z przemytu”, rozliczenia afer: „budżet traci ok. 4 mld dolarów”.

W ochronie bezpieczeństwa i porządku publicznego PO proponowa-ła wzmocnienie roli samorządu terytorialnego: „Jeżeli chcemy, żeby na-sze ulice, miasta i wsie stały się bezpieczniejsze musimy doprowadzić do wzrostu znaczenia i odpowiedzialności oraz samodzielności finansowej samorządów w systemie ochrony porządku publicznego i bezpieczeń-stwa powszechnego. Należy z powrotem włączyć samorząd terytorialny w strukturę systemu bezpieczeństwa oraz wypracować i wdrożyć model koordynowania oraz prowadzenia wspólnych działań w sytuacjach kry-zysowych przez różne poziomy organów władzy publicznej w Polsce….samorządom należy stworzyć warunki do współfinansowania bezpie- czeństwa.”

VIII. Polityka legislacyjna

Istotne znaczenie w zapewnieniu bezpieczeństwa i porządku publicz-nego ma polityka legislacyjna. Jej standard był i jest niski. Powszechnie znane są mankamenty licznie uchwalanych ustaw przez Sejm. Mówi się wprost o bublach produktów legislacyjnych. Wiele ustaw cechuje nierze-telne ich opracowanie, niespójność, nieklarowność, częsta, wielokrotna nowelizacja, dokonywana nieraz krótko po wejściu ich w życie. Krytyce poddana jest nie tylko jakość aktów prawnych lecz także osoby je two-rzące, liczba parlamentarzystów. Niektórzy posłowie – a jest ich niemało – są bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia tworzenia prawa, są w tym zakresie nieporadni, lekceważący swe obowiązki, a bywa i w prawotwór-stwie leniwi. Społeczeństwu zależy na dobrym prawie, służącemu również ochronie ich bezpieczeństwa, skutecznemu zapobieganiu przestępczości. Nie dziwi więc, że niektóre partie w swoich programach poświęcają miej-sce także tej problematyce.

W celu usprawnienia legislacji proponowano:– poprawę działalności legislacyjnej (PO), – uchwalenie nowej Konstytucji RP (PiS), – przeprowadzenie reformy Senatu (PO), – likwidacja Senatu (Samoobrona),

Page 36: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

36

Teodor Bulenda

– kontynuację zmian prawa karnego i prawa wykroczeń (PiS), – usprawnienie aparatu legislacyjnego rządu (PO). Poprawienie legislacji przedstawiło w swym programie PO: „Koniecz-

ne jest usprawnienie organizacji władzy ustawodawczej i procesu legis-lacyjnego. W szczególności nie ma wielu argumentów za utrzymaniem Senatu w dotychczasowym kształcie. Natomiast mógłby on pełnić istot-ną rolę stabilizującą i korygującą, gdyby zmienić charakter tej Izby oraz – w związku z tym – zasady obsadzania mandatów. W tym celu trzeba rozważyć powrót do idei Senatu jako izby korporacyjnej, w której zasia-dałyby przedstawiciele różnych głównych środowisk w kraju, delegowani przez organizacje uprawnione do tego ustawą. W szczególności byłoby w takim Senacie miejsce dla przedstawicieli samorządu lokalnego i regio-nalnego, samorządów zawodowych, świata gospodarczego, pracodawców i pracobiorców, świata nauki i kultury, przedstawicieli Kościołów... War-to byłoby wyodrębnić w polskim ustawodawstwie kategorię tzw. ustaw organicznych – a więc takich, których uchwalenie lub zmiana wymaga szerszej zgody politycznej (wyższej większości parlamentarnej). Dotyczy to podstawowych konstrukcji ustrojowych państwa polskiego. Potrzebne jest też dokonanie przeglądu systemu prawnego i zasadnicze ograniczenie zakresu rządowych aktów wykonawczych do ustaw, z czym winien wią-zać się wzrost roli prawa miejscowego…Trzeba na nowo przeanalizować praktykę legislacyjną w kwestii implementacji w Polsce przepisów pra-wa europejskiego, w kierunku radykalnego wyeliminowania regulacji du-blujących przepisy europejskie bezpośrednio obowiązujące, co niekiedy prowadzi do stworzenia rozwiązań sprzecznych z prawem europejskim. Ponadto konieczne jest wzmocnienie i podniesienie jakości działania apa-ratu legislacyjnego rządu i parlamentu. Działania te powinny doprowadzić do uproszczenia systemu prawnego oraz poprawy jego wewnętrznej spój-ności i przejrzystości”15; w programie wyborczym PSL: „Wprowadzimy wyższe standardy stanowienia i przestrzegania prawa przez organy władzy publicznej, gwarantując ochronę swobód, praw i wolności obywateli. Pra-wo będzie przejrzyste i zrozumiałe dla ludzi”.

Niejednokrotnie kwestionowano wiarygodność danych statystycznych dotyczących skali przestępczości, oraz polityki karnej. Przykładem może być stanowisko w tym zakresie PO: „Nasza wiara w skuteczność państwowej

15 Podstawy programu politycznego Platformy Obywatelskiej, Warszawa 2007. Deklaracja ideowa Platformy Obywatelskiej przyjęta przez Klub Poselski Platformy Obywatelskiej w dniu 21 grudnia 2001 r. Władza usta-wodawcza i legislacyjna, s. 17.

Page 37: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

37

Polityka karna w programach wyborczych 2007 r.

ochrony życia, zdrowia i majątku obywateli jest bardzo słaba. W ostatnich dniach wskaźnik pospolitych przestępstw utrzymuje się na wysokim pozio-mie. Statystyki policyjne pokazywane w mediach świadczyć mają o rze-komej poprawie bezpieczeństwa, natomiast w naszych miastach i wsiach tej poprawy nie widać. Medialne sukcesy nie są w stanie zatrzeć w oczach obywateli negatywnego wrażenia z osobistych doświadczeń ze zwyczajową bezsilnością posterunkowego wobec zwykłych chuliganów, osiedlowych gangów, drobnych złodziei. Zjawiska korupcyjne stają się przekleństwem. Korupcja ma wiele form, zawsze jednak stanowi zagrożenie dla zaufania społecznego... Korupcji sprzyjają niejasne regulacje prawne, mało sprawny aparat wymiaru sprawiedliwości oraz wszechobecne upartyjnienie, gdyż powoduje ono ograniczenie wpływu opinii publicznej” .

W celu zwiększenia skuteczności polityki kryminalnej, w tym polity-ki legislacyjnej PiS postulował: wprowadzenie systemu motywacyjnego dla urzędników i policjantów, znowelizowanie kodeksu karnego i kodeksu wykroczeń zgodnie z zasadą zero tolerancji dla przestępców, zaostrzenie kar za przestępstwa terrorystyczne, przeciwko rodzinie, surowsza polity-ka karania sprawców poważnych przestępstw (zabójstw, okaleczeń, gwał-tów, pobić) oraz przestępstw związanych z działalnością zorganizowanych grup przestępczych, kontynuacja walki z korupcją, w tym szczególnie przez CBA, doprowadzenie do uchwalenia ustawy o majątkowej lustra-cji polityków, kontynuacja modernizacji i restrukturyzacji sił zbrojnych (dalsza profesjonalizacja).

PiS proponował również dokończenie – przerwanej skróceniem ka-dencji Sejmu – obszernej nowelizacji Kodeksu karnego, zawierającej w swym projekcie: „zaostrzenie kar za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz te z użyciem przemocy, przestępstwa terrorystyczne, prze-ciwko rodzinie; stworzenie Funduszu Pomocy Ofiarom Przestępstw, z któ- rego finansowana będzie pomoc dla osób pokrzywdzonych przestęp-stwem, a także rozszerzenie możliwości żądania naprawienia wyrzą- dzonej szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; poszerzenie granic obrony koniecznej; obniżenie wieku odpowiedzialności karnej, aby skuteczniej walczyć z najpoważniejszą przestępczością nieletnich; wprowadzenie kary dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości warunkowego przedterminowego zwolnienia, wydłużenie kary termino-wego pozbawienia wolności z 15 do 25 lat, podwyższenie górnej granicy kary grzywny, podwyższenie górnej granicy kary ograniczenia wolności z roku do 2 lat; zaostrzenie odpowiedzialności karnej za recydywę; ogra-niczenie możliwości warunkowego zawieszenia kary.” Dla podkreślenia

Page 38: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

38

Teodor Bulenda

racji swych propozycji w programie podkreślono, że „Poczucie sprawie-dliwości wymaga, aby sprawcy najpoważniejszych przestępstw, w szcze-gólności tych najbardziej brutalnych – zabójstw, okaleczeń, gwałtów i po-bić oraz przestępstw związanych z działalnością zorganizowanych grup przestępczych, byli karani surowiej. Nie możemy bowiem dłużej tolero-wać sytuacji, w której prawo, łagodne dla przestępców, nie zapewnia spo-łeczeństwu wystarczającej ochrony.”

IX. Postulaty wobec policji

Policja spełnia wiele zadań w zakresie ochrony bezpieczeństwa i po-rządku publicznego. W zapobieganiu przestępczości odgrywa ona szcze-gólną rolę i to we wszystkich etapach postępowania karnego. Dlatego też stała się i tym razem przedmiotem programów wyborczych. Szczególny nacisk na zmiany w zakresie funkcjonowania policji położono w progra-mie wyborczym PO. Postulowała ona następujące zmiany:

– reforma policji, – wyłączenie Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej ze struk-

tur policji,– scentralizowanie działania policji jedynie w zakresie „zwalczania

zbrodni i przestępstw kryminalnych” i decentralizowanie w zakre-sie działań prewencyjnych i ochrony porządku publicznego,

– utworzenie lokalnej policji prewencyjnej (o czym dalej).Natomiast inne partie: – zabezpieczenie policji przed wpływami partii politycznych

(Demokraci.pl), – odbiurokratyzowanie policji (Demokraci.pl)– zwiększenie zatrudnienia w komendach policji (LiD),– usprawnienie pracy policji (Demokraci.pl),– zmianę uzbrojenia policjantów (LiD),– rozpoczęcie wdrażania systemu łączności specjalnej Tetra (LiD).Proponowana przez PO reforma policji miałaby być przeprowadzona

„poprzez zmianę funkcji i roli odbiurokratyzowanej Komendy Głównej oraz likwidację etatów i stanowisk dublujących się kompetencyjnie. Musi dojść do wzmocnienia etatowego i finansowego Centralnego Biura Śled-czego. Wyłączone ze struktur policji, Krajowe Centrum Informacji Krymi-nalnej powinno stać się rzeczywistym instrumentem koordynowania pracy

Page 39: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

39

Polityka karna w programach wyborczych 2007 r.

różnych służb i ścigania sprawców przestępstw, przez ministra właściwego w sprawach wewnętrznych oraz analizowania stanu i kierunków zagrożeń bezpieczeństwa wewnętrznego państwa.”

Dla poprawienia stanu poczucia bezpieczeństwa obywateli poprzez skuteczne zwalczanie najbardziej dotkliwej społecznie przestępczości kryminalnej, w tym korupcji PO proponowała: „scentralizowanie działań policji zmierzających do zwalczania zbrodni i przestępstw kryminalnych, oraz decentralizację działań prewencyjnych i ochrony porządku pub-licznego. Miernikiem efektywności pracy policji i wymiaru sprawiedli-wości powinien być spadek przestępczości oraz stan poczucia bezpieczeń-stwa obywateli badany cyklicznie przez niezależne instytucje. Ponadto model pracy policji powinien opierać się na zapobieganiu przestępczości oraz zakłóceniu ładu i porządku publicznego.”

X. Postulaty wobec określonych służb mających za zadanie ochronę bezpieczeństwa publicznego

W programach wyborczych nie mogło zabraknąć postulatów doty-czących działania określonych służb specjalnych i ich zadań, uprawnień i środków działania. Mając na uwadze działania tych służb do czasu wyborów parlamentarnych 2007 r. a zwłaszcza zarzuty stawiane pod ich adresem, m.in. działania nielegalne, wychodzenie poza granice ustawo-wo określonych procedur, uznano za zasadne dokonanie pewnych zmian w tym zakresie. Postulowano:

– potrzebę dokonania zmian legislacyjnych dotyczących działania tych służb (PO),

– poddanie działania służb specjalnych kontroli parlamentarnej (PO),– określanie przez rząd priorytetów działania służb specjalnych (PO),– „uwolnienie” premiera od osobistej odpowiedzialności za służby

specjalne (PO), – dokonanie klarownego rozgraniczenia odpowiedzialności za bez-

pieczeństwo poszczególnych ministrów i podporządkowanie im określonych służb specjalnych (PO),

– odpolitycznienie służb specjalnych (Demokraci. pl)– odpolitycznienie Centralnego Biura Antykorupcyjnego (LiD),– niezbędność zapewnienia optymalnej wymiany informacji, koor-

dynację oraz kontrolę i nadzór cywilny działań służb ochrony pra- kontrolę i nadzór cywilny działań służb ochrony pra-wa i służb specjalnych (PO),

Page 40: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

40

Teodor Bulenda

– likwidację stanowiska Ministra Koordynatora Służb Specjalnych i zastąpienie go sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera (PO),

– profesjonalizację wojska (LiD). PO domagało się „wyważonego kompromisu pomiędzy dalszym

zwiększeniem uprawnień operacyjnych służb a ograniczeniem praw oby-watelskich. Czynności operacyjno-rozpoznawcze należą do szczególnej grupy działań podejmowanych przez uprawnione służby państwowe. Ich stosowanie pozwala na głęboką ingerencję w sferę praw obywatel-skich i wolności jednostki. Wprowadzenie jednolitej, ustawowej definicji czynności operacyjno-rozpoznawczych, określenie ich form prowadzenia, metod oraz zakresu i czasu dokumentowania pozwoli zmniejszyć liczby nadużyć i działań pozornych ze strony służb. Będzie to takie faktyczne przeciwdziałania używania metod policyjnych dla inwigilacji życia pu-blicznego... Wprowadzenie skutecznej kontroli parlamentarnej służb specjalnych poprzez nadanie Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych uprawnień śledczych. Podniesienie rangi sejmowej komisji ds. służb spe-cjalnych i nadanie jej stałych uprawnień śledczych jest konieczne, by mo-gła ona ustalać stan faktyczny w kontrolowanej dziedzinie, a nie tylko ba-zować na relacjach obiektywnie zainteresowanych jego ukryciem szefów służb i funkcjonariuszy.”

PO proponowało rozgraniczenie odpowiedzialności za bezpieczeństwo państwa pomiędzy ministra właściwego do spraw wewnętrznych (bezpie-czeństwo wewnętrzne: Policja, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służba Graniczna, Biuro Ochrony Rządu, Państwowa Straż Pożarna), ministra finansów (Centralne Biuro Antykorupcyjne, wywiad skarbowy, służby celne i skarbowe) ministra obrony narodowej (sprawy obronne, kontrwywiad i wywiad wojskowy), ministra spraw wewnętrznych (dyplo-macja jawna i tajna – Agencja Wywiadu).

LiD w swym programie wyborczym zapowiadział: „Odpolitycznimy CBA: poprzez zmiany ustawowe, które sprawią, że na czele Centralnego Biura Antykorupcyjnego stanie osoba niezależna politycznie.”

Dla bezpieczeństwa powszechnego znaczenie ma także kondycja na-szej armii. LiD „Przyspieszymy profesjonalizację polskiego wojska. Każdego roku będzie się zwiększała o 5 % (około 4000) liczba żołnierzy zawodowych, przede wszystkim podoficerów i szeregowych.”

Page 41: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

41

Polityka karna w programach wyborczych 2007 r.

XI. Propozycje utworzenia nowych organów i służb mających przyczynić się do zwiększenia ochrony

bezpieczeństwa i porządku publicznego

Dla zwiększenia ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego proponowano utworzenie:

– lokalnej policji prewencyjnej (PO),– jednej policji finansowej (PO), – straży obywatelskich (PO), PO w swoim programie w sprawie lokalnej policji prewencyjnej nie

tylko widziała potrzebę jej utworzenia, ale przedstawiła niektóre zasady jej funkcjonowania: „Lokalna policja prewencyjna stanowiąc fragment policji państwowej podlegałaby nadzorowi merytorycznemu właściwych komendantów szczebla wojewódzkiego. Umożliwienie połączenia pre-wencji policyjnej ze strażami miejskimi czy gminnymi w jednolitą Lo-kalną Policję Prewencyjną pozwoli na zwiększenie skuteczności w walce z bezprawiem. Taka policja powinna się zająć zapobieganiem przestęp-czości ulicznej: napadom, rozbojom, kradzieżom i chuligaństwu oraz ściganiem sprawców tych przestępstw.”

W sprawie zaś policji finansowej PO w swoim programie wyborczym napisała: „Należy doprowadzić do integracji służby skarbowej i finan-sowej w ramach jednej policji finansowej na kształt włoskiej Guardia di Financa odpowiedzialnej za ochronę ekonomicznych interesów państwa, w tym za walkę z korupcją. Policja finansowa powinna monitorować tak-że realizację strategii antykorupcyjnej państwa. Jako uzupełnienie po-wyższych działań należy wprowadzić elektroniczny obieg dokumentów w administracji oraz przetarg elektroniczny na wzór np. Słowacji. Ukróci to tzw. „układanie” przetargów, ograniczy uznaniowość komisji.”

W kwestii utworzenia straży obywatelskich PO postulowało: „Jako uzupełnienie podstawowych zadań związanych z zapewnieniem bezpie-czeństwa w miejscach publicznych mogłyby powstać straże obywatelskie działające jako organizacje pozarządowe, korzystające z grantów przezna-czonych przez powiat, miasto lub gminę na poprawę bezpieczeństwa pod-stawowego.”

Page 42: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

42

Teodor Bulenda

XII. Postulaty wobec prokuratury

Podczas wyborów podniesiono także kwestie usprawnienia działalno-ści prokuratury. Szczególnie proponowano:

– oddzielenie stanowiska prokuratora generalnego od ministra spra-wiedliwości (PO, LiD, Demokraci.pl).

– określenie kadencyjności prokuratora generalnego (LiD),– uproszczenie struktury prokuratury (Demokraci.pl)– odpolitycznienie prokuratury (Demokraci.pl),– podniesienie profesjonalizmu prokuratorów (Demokraci.pl).W programie wyborczym LiD czytamy: „Rozdzielimy stanowiska mini–

stra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, którym powinna zostać osoba bezpartyjna, o wysokim autorytecie moralnym (np. sędzia Sądu Najwyższego). Wprowadzimy zasadę siedmioletniej kadencyjności na tym stanowisku.” Natomiast w programie Demokratów.pl obok propozy-cji rozdzielenia funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwo-ści („powinny to być dwie osoby a nie jedna”) znajdujemy wiele sensow- nych postulatów dotyczących prokuratury: „Prokuratura powinna być odpolityczniona i zorganizowana w przejrzysty sposób. Zbyt kosztowna i rozmywająca odpowiedzialność jest cztero-, a nawet pięciostopnio-wa struktura prokuratury. Co najmniej jeden szczebel powinien zostać zlikwidowany. Konieczne jest podniesienie profesjonalizmu prokurato-rów i wprowadzenie specjalizacji. Innych umiejętności wymaga ściganie zabójstw, innych – ściganie przestępstw gospodarczych. Podobnie jak w policji awanse w prokuraturze powinny być uzależnione od osiągnięć w pracy. Stanowisko kierownicze – kadencyjne, obsadzane na zasadzie konkursu.”

XIII. Postulaty wobec sądów

Problematyka sądów nie stała się tym razem atrakcyjną w programach wyborczych. Niewiele też było uwag i postulatów. Z tych nielicznych na przytoczenie zasługują jednak następujące propozycje:

– wzmocnienie niezależności sądów (LiD), – usprawnić pracę sądów i zwiększyć autorytet sędziów (Demokraci.pl),– zwiększenia liczby pracowników administracji sądów (Demokraci.pl),– ograniczenie immunitetu sędziowskiego (Demokraci.pl),

Page 43: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

43

Polityka karna w programach wyborczych 2007 r.

– wzmocnienie sądowej kontroli nad stosowaniem metod opera-cyjnych (LiD).

LiD zapowiadał: „Umocnimy niezależność sądów i trybunałów, anu-lujemy wszystkie ustawy wprowadzone przez PiS w celu ograniczenia niezależności sądownictwa... wzmocnimy sądową kontrolę nad stosowa-niem metod operacyjnych (podsłuchy, prowokacje itp.) wobec osób, spra-wujących ważne polityczne, ustawowo określone funkcje. Zgodę na takie działania powinien wydawać specjalny zespół sędziów Sądu Najwyż- szego.”

W trosce o sprawniejszą pracę sądów i większy autorytet sędziów Demokraci.pl kategorycznie stwierdzają: „Wymiar sprawiedliwości musi należeć do sądów, a nie do żadnych speckomisji i innych organów o cha-rakterze trybunałów ludowych. Podstawa funkcjonowania państwa są sprawne sądy oraz mądrzy i bezstronni sędziowie, obdarzeni wielkim au-torytetem. Taki sędzia powinien mieć obszerną wiedzę prawniczą i duże doświadczenie zawodowe w konkretnej problematyce, odznaczać się niezależnością poglądów i rozwagą, cieszyć się nieskazitelną opinią, być sprawnym organizacyjnie. Autorytetowi sądów nie służy też taki szeroki immunitet sędziowski jak obecnie, który chroni przed skutkami postęp-ków bez związku z zawodem np. gdy pijany sędzia powoduje wypadek drogowy. Dlatego obsada stanowisk sędziów powinna się odbywać na za-sadach konkursu, do którego przystępować by mogły osoby legitymujące się co najmniej 10-letnim stażem w jednym z zawodów prawniczych…Żeby sądy mogły szybciej i lepiej pracować, powinny być nowocześnie zarządzane. Wymaga to profesjonalnego zaplecza w postaci administra-cji sądowej. Trzeba zwiększyć liczbę pracowników tej administracji, no-wocześnie ich przeszkolić, dobrze zorganizować ich pracę. Usprawnienie pracy sądu nie jest także możliwe bez usprawnienia pracy organów i pla-cówek działających na rzecz wymiaru sprawiedliwości (takich jak instytu-cje wydające opinie czy policja sądowa).”

XIV. Czas po wyborach

Ponieważ niniejszy tekst artykułu ukazuje się po dwóch latach od po-wołania rządu koalicyjnego PO-PSL zasadne jest wskazanie na niektóre działania podjęte w tym okresie w zakresie ochrony bezpieczeństwa po-wszechnego, będące po części realizacją obietnic wyborczych.

Page 44: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

44

Teodor Bulenda

Po wyborach, zwłaszcza w pierwszych dniach listopadowych 2007 r., po pierwszym posiedzenia Sejmu i Senatu powrócono do nowego usytu-owania CBA w systemie organów państwowych. Platforma Obywatelska przygotowała projekt ustawy dotyczącej funkcjonowania służb specjal-nych. Projekt ustawy o czynnościach operacyjno-rozpoznawczych miał stać się projektem rządowym. Jednym z celów opracowania projektu było przyjęcie wspólnej procedury działania dla tego rodzaju służb, umożliwia-jącej zwiększenie kontroli nad nimi. Precyzyjne określenie granic ingeren-cji służb specjalnych w wolności i prawa człowieka i obywatela podczas prowadzenia czynności operacyjnych. Wcześniej podobny projekt ustawy opracowywał poprzedni rząd, ale ze względu na skróconą kadencję nie dokończył nad nim prac. Ustawa taka nadal nie została uchwalona.

Gotowy jest projekt ustawy Prawo antykorupcyjne przygotowany przez Pełnomocnika Rządu do Spraw Opracowania Programu Zapobiegającego Nieprawidłowościom w Instytucjach publicznych16. Przedmiotem regulacji tego projektu są: 1) obowiązki i ograniczenia jakim mają podlegać m.in. osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe, posłowie, senatoro-wie, posłowie do Parlamentu Europejskiego, sędziowie, prokuratorzy, ko-mornicy, kuratorzy sądowi, pracownicy administracji rządowej, pracownicy organów kontroli rządowej, funkcjonariusze policji, Agencji Bezpieczeń-stwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Biura Ochrony Rządu, Służby Więziennej itd. oraz ich małżonkowie, 2) zasady i tryb składania oświad-czeń majątkowych i informacji o działalności zarobkowej członków rodziny, przez wyżej wymienione osoby, 3) zasady prowadzenia rejestru korzyści.

Opracowano również projekt ustawy Prawo Sportowe m.in. w celu ukrócenia patologii sportu, w tym występującym w niektórych dyscypli-nach sportowych, zwłaszcza w piłce nożnej, działań korupcyjnych.

W okresie tym kontynuowano walkę z korupcją. W walce tej zaangażo-wane były wszystkie służby, m.in. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrzne-go i Centralne Biuro Śledcze. Szczególne zasługi przypisuje się Central-nemu Biuru Antykorupcyjnemu. Polska poprawiła o dziewięć lokat swoją pozycję w corocznym raporcie Transparenty International. W raporcie tym podkreślono, że „kluczowe elementy, które przyczyniły się do popra-wy, to zwiększenie liczby śledztw prowadzonych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz plan przyjęcia ogólnokrajowej strategii zwanej tar-czą antykorupcyjną”17.

16 Ustawa taka nie została jeszcze uchwalona.17 Rzeczpospolita z dnia 18 listopada 2009 r., nr 270 (8476), s. A7.

Page 45: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

45

Polityka karna w programach wyborczych 2007 r.

Nie uniknięto różnego rodzaju afer18 o charakterze korupcyjnym. Afera związana z prywatyzacją stoczni w Gdyni i Szczecinie, nieprawidłowości jakie wystąpiły podczas prac nad nowelizacją ustawy o grach i zakładach wzajemnych, tzw. afera hazardowa. Z ostatniego okresu znacząca dla oma-wianej problematyki jest także afera podsłuchowa dziennikarza, oraz jego obrońców. W tej sprawie m.in. prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej podjęło uchwałę potępiającą podsłuchy obrońców. „Nadużywanie przez służby specjalne środków kontroli operacyjnej, w tym podsłuchów, pro-wokacji i innych metod inwigilacji, budzi najwyższe zaniepokojenie, tym bardziej kiedy przy tej okazji prawo jest obchodzone lub wręcz łamane19.

Niektóre afery – mające miejsce przed wyborami z 2007 r., jak i po – doprowadziły do powołania sejmowych komisji śledczych20. Działania tego rodzaju komisji mogą służyć – pod warunkiem rzetelnego i solidne-go ich prowadzenia – wyeliminowaniu wielu patologii oraz prawidłowej polityce kryminalnej. W dwuletnim powyborczym okresie powołano kilka komisji mających wyjaśnić ewentualne nieprawidłowości w zakresie pro-cesu legislacyjnego, wszczęcia i prowadzenia postępowania karnego oraz legalności i zgodności działania z obowiązującymi procedurami organów państwowych w określonych sprawach21.

18 Terminu „afera” używam uwzględniając posługiwanie się nim w środkach masowego przekazu, również m.in. przez niektórych posłów i polityków na oznaczenie omawianych powyżej patologicznych zdarzeń. W niniejszym tekście ma jedynie walor informacyjny, podkreślający nadzwyczajność negatywnego o specy-ficznych cechach zachowania funkcjonującego już w odbiorze społecznym.19 Uchwała prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 17 listopada 2009 r. Rzeczpospolita z dnia 18 listo-pada 2009 r., nr 270 (8476), s. C3.20 Podstawą powołania i działania tego rodzaju sejmowych komisji jest ustawa z dnia 21 stycznia 1999 r. o sejmowej komisji śledczej (DzU nr 35, poz. 321; ze zm.).21 Powołano następujące komisje: Komisja śledcza do zbadania śmierci byłej posłanki Barbary Blidy (uchwała Sejmu z dnia 19 grudnia 2007 r.);Komisja śledcza do zbadania sprawy zarzutu nielegalnego wywierania wpływu przez członków Rady Mini-strów, Komendanta Głównego Policji, Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego orz Szefa Agencji Bez-pieczeństwa Wewnętrznego na funkcjonariuszy Policji, Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, prokuratorów i osoby pełniące funkcje w organach wymiaru sprawiedliwości w celu wymuszenia i przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków w związku z postępowania-mi karnymi oraz czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi w sprawach z udziałem lub przeciwko człon-kom Rady Ministrów, posłom na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej i dziennikarzom, w dniu od 31 października 2005 r. do 16 listopada 2007 r. (uchwała Sejmu z dnia 11 stycznia 2008 r.); Komisja śledcza do zbadania okoliczności porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika oraz nieprawidłowości działania organów wymiary sprawiedliwości (uchwała Sejmu z dnia 13 lutego 2009 r.);Komisja śledcza do zbadania sprawy przebiegu procesu legislacyjnego ustaw nowelizujących ustawę z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i zakładach wzajemnych i wydanych na ich podstawie przepisów wykonawczych w za-kresie dotyczącym gier na automatach o niskich wygranych i wideoloterii oraz do zbadania legalności działania organów administracji rządowej badającej ten proces (uchwała Sejmu z dnia 4 listopada 2009 r.).

Page 46: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

46

Teodor Bulenda

W dwuletnim okresie, o którym mowa, dokonano wielokrotnej nowe-lizacji Prawa karnego, w tym Kodeksu karnego, Kodeksu postępowania karnego oraz Kodeksu karnego wykonawczego, przyjmując rozwiąza-nia mające lepiej służyć skutecznemu zapobieganiu przestępczości oraz poprawie postępowania z przestępcami. Uchwalono także kilka warto-ściowych ustaw, m.in. ustawę o dozorze elektronicznym22, która weszła w życie 1 września 2009 r., ustawę o zmianie ustawy o prokuraturze23, rozdzielającą funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalne-go, ustawę o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury24 oraz nową ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych25. W dniu 20.11.2009 r. pod-czas panelu: „Wymiar Sprawiedliwości” będącym częścią podsumowania 2 lat obecnego rządu zatytułowanego: „Od transformacji do moderniza-cji” wskazywano na wiele podejmowanych działań. Poza rozdzieleniem funkcji ministra i prokuratora generalnego, uznanym za najważniejsze dokonanie, wskazywano m.in. na: usprawnianie sądownictwa, zapowiedź wprowadzenia w najbliższym czasie e-sądów26, ułatwienie dostępu do wymiaru sprawiedliwości, wprowadzenie nowych typów zbrodni (zgwał-cenie osoby małoletniej poniżej 15 roku życia i zgwałcenie kazirodcze), surowe kary dla pedofilów, zwiększenie pomocy ofiarom przestępstw, pla-nowanie dostępu on-line do ksiąg wieczystych i Krajowego Rejestru Są-dowego. Wiele wprowadzanych zmian w ustawodawstwie jak i praktyce nie było prezentowanych w programach wyborczych partii. Z zakresu pe-nitencjarystyki zwraca przede wszystkim uwagę w ostatnich kilku miesią-cach unormowanie problemów dotyczących ograniczenia występującego przeludnienia w zakładach karnych i aresztach śledczych27 oraz zapowiedź

22 Ustawa z dnia 7 września 2007 r. o wykonywaniu kary wolności poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego (tekst. jedn. DzU z 2008 r. nr 172, poz. 1069 ze zm.). Weszła ona w życie 1 września 2009 r. a już po dwóch miesiącach zaproponowano kolejną jej nowelizację. Z informacji prasowej z dnia 2 listopada 2009 r. Ministerstwa Sprawiedliwości prezentującej Projekt nowelizacji tej ustawy wynika, że celem propono-wanych zmian ma doprowadzić do zwiększenia liczby skazanych z możliwości odbywania kary poza zakładem karnym oraz usprawnienia i ułatwienia stosowania ustawy. Dotychczas stosowanie tej ustawy przynosi mizerne efekty. Jest to nie tyle wynikiem niewłaściwego jej stosowania, ile braku odpowiedniej, właściwej koncepcji i legislacyjnego niedopracowania. 23 Ustawa z dnia 9 października 2009 r. o zmianie ustawy o prokuraturze oraz niektórych innych ustaw (DzU z 2009 r. nr 178, poz. 1375, nr 219, poz. 1706). Przepisy ustawy mają wejść w życie 31 marca 2010 r. Na początku stycznia 2010 r. Krajowa Rada Sądownictwa wybrała już dwóch kandydatów na stanowisko Prokuratora Generalnego. Oczekuje się powołania jednego z nich na to stanowisko przez Prezydenta RP.24 Ustawa z dnia 23 stycznia 2009 r. o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury (DzU 2009 r. nr 26, poz. 157).25 Ustawa z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych (DzU 2009 r. nr 62, poz. 504).26 Sądy takie będą rozpatrywać – przy użyciu Internetu – proste sprawy zwłaszcza zobowiązania gospodarcze. Stanowią one elektroniczne postępowanie upominawcze.27 Zob.: ustawa z dnia 9 października 2009 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny wykonawczy (DzU 2009 r. nr 190, poz. 1475). Weszła ona w życie 6 grudnia 2009 r.

Page 47: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

47

Polityka karna w programach wyborczych 2007 r.

reformy Służby Więziennej i zmiana przepisów dotyczących osadzonych szczególnie chronionych28.

Niestety, należy odnotować kontynuację złej praktyki dokonywania czę-stych zmian personalnych w resortach i służbach istotnych dla ochrony bez-pieczeństwa i porządku publicznego, w tym dla zapobiegania przestępczo-ści i innym zjawiskom patologii społecznej. Mam na uwadze dokonywane zmiany m.in. ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz dyrektora generalnego Służby Więziennej. Praktyka taka nie służy prowadzeniu racjonalnej, pożytecznej polityki postępowania z przestępcami, również uwięzionymi.

Wnioski i uwagi końcowe

W wyborach parlamentarnych w 2007 r. – podobnie jak podczas po-przednich wyborów – przedstawiano problemy dotyczące bezpieczeństwa i porządku publicznego, zapobiegania przestępczości i innych kwestii polityczno-kryminalnych. W porównaniu jednak z wyborami z 2005 r. o problemach tych było mniej. Partie w swych programach bardziej zwra-cały uwagę na inne problemy, m.in. takie jak: walka z kryzysem gospo-darczym, usprawnienie polityki zagranicznej i wzrost znaczenia Polski na arenie międzynarodowej, poprawa stosunków z innymi państwami, wpro-wadzenie reformy służby zdrowia, budowa dróg ekspresowych i autostrad oraz maksymalne wykorzystywanie środków unijnych. Problemy te sta-ły się priorytetowe, zaś sprawy bezpieczeństwa i porządku publicznego znalazły się nieco na dalszym planie. Jakkolwiek nadano im również zna-czącą rangę. Tak było nie tylko w programach wyborczych oraz w wy-stąpieniach w kampanii wyborczej przedstawicieli poszczególnych partii politycznych, ale także w dwuletnim okresie po omawianych wyborach parlamentarnych.

W okresie kampanii wyborczych wiele partii prezentowało bezpieczeń-stwo i porządek publiczny ogólnikowo, fragmentarycznie i wybiorczo. Jeżeli w programach wyborczych w formie papierowej poświęcono miej-sce tym zagadnieniom, to w przedwyborczych wystąpieniach przedstawi-cieli partii ich nie eksponowano.

28 W dniu 18 stycznia 2010 r. minister sprawiedliwości zapowiedział reformę Służby Więziennej oraz zmiany w przepisach dotyczących osadzonych szczególnie chronionych.

Page 48: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

48

Teodor Bulenda

Była to kampania wyborcza, która w edukacji społecznej może stanowić przykład złej tego rodzaju kampanii. Przyczyniła się ona do de-molowania ładu politycznego. Merytoryczne wystąpienia często zastę-powano karykaturalną krytyką, atakami ad personam. Powodowało to, że wielu wyborców stało przed koniecznością dokonywania wyboru nie tyle w oparciu o wizje, kierunki, koncepcje, programy rozwiązywania ich problemów przez poszczególne partie, ile o sympatie lub antypatie do określonych polityków. Kierowali się oni bardziej emocjami niż rozu-mem. Może dobrze się stało, że czas kampanii przedwyborczej był krót-ki, gdyż partie polityczne nie mogły więcej naobiecywać w zakresie po-prawy ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego. W programach wyborczych niewiele było o więziennictwie i postępowaniu z osobami pozbawionymi wolności. To o czym w nich było nie pozostawało jed-nak bez skutku lub następstw również dla więziennictwa i tego rodzaju postępowania.

Page 49: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

49

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Zbigniew Piechowiak

Motto: „Instytucje należy sądzić według dobra lub szkody, które wyrządzają jednostkom.” Bertrand Russel

Badanie poglądów na temat instytucji mediacji między ofiarą i sprawcą w wybranym

środowisku lokalnym

1. Wprowadzenie

W ogólnie przyjętym znaczeniu, ofiara przestępstwa oznacza jednostkę /albo grupę osób/, która doznała niezasłużonej krzywdy i niesprawiedliwo-ści1. W szerszym pojmowaniu ofiarą jest osoba, która poniosła uszczerbek na zdrowiu fizycznym lub psychicznym, doznała zaburzeń emocjonalnych lub istotnego naruszenia swoich podstawowych praw w wyniku działania lub zaniechania, będącego naruszeniem prawa karnego2.

Należy podkreślić, że odnosząc się do pojęcia ofiary lub sprawcy prze-stępstwa, mamy jedynie uproszczony obraz podmiotowy. W celu uzyska-nia zbliżonego do rzeczywistości obrazu przedmiotowego przestępstwa konieczne jest, by poza osobą ofiary, badać również sprawcę oraz związki jakie pomiędzy nimi zachodzą3. Jednak nadal systemy sprawiedliwości karnej koncentrują się przede wszystkim na takich celach kierunkowych jak: wykrywanie przestępstw, ściganie sprawców, ich sądzenie i karanie (z nadzieją na resocjalizację). Nadal nierozstrzygnięty pozostaje istotny problem społeczny – dysproporcja uwagi poświęconej ofierze i spraw-cy. Wynika to z dominującej koncepcji publicznego charakteru prawa i procesu karnego, mającego na celu ochronę społeczeństwa przed

1 Por. Falandysz L., Wiktymologia, Warszawa 1979, s. 41.2 W rozumieniu Aneksu do Rezolucji 40/34 Zgromadzenia Ogólnego ONZ.3 Hanausek T., Leszczyński J., Kryminologiczne i kryminalistyczne problemy zabójstw z lubieżności, Warsza-wa 1995, s.169.

Page 50: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

50

Zbigniew Piechowiak

przestępczością i sprawiedliwe karanie4. Okazywano zazwyczaj humani-tarne zainteresowanie sytuacją skazanych, podczas gdy współczucie dla ofiar, znajdowało nikłe odbicie w legislacji i doktrynie5.

Uważano, że wystarczającym zadośćuczynieniem dla ofiary jest pod-danie przestępcy państwowemu odwetowi karnemu i że w ten sposób wy-starczająco są chronione interesy zarówno samych ofiar, jak i całego spo-łeczeństwa, które reprezentuje właśnie państwo6.

Ofiara cierpi nie tylko z powodu samego przestępstwa /tzw. wiktymi-zacja pierwotna/, cierpi również dlatego, że jest mało zauważalna przez system wymiaru sprawiedliwości (tzw. wiktymizacja wtórna), przeżywa przykre stany emocjonalne upokorzenia i odrzucenia. Równie krytycznie trzeba odnieść się do funkcji kompensacyjnej państwa, zapewnienia ofie-rze możliwości aktywnego działania w celu uzyskania należytej rekom-pensaty za szkody i krzywdy będące następstwem wiktymizacji kryminal-nej. Ustawa o kompensacji z 2005 r.7 w świetle badań i praktyki okazała się również nie spełniać pokładanych w niej nadziei i oczekiwań społecz-nych8.

Osoby zainteresowane kompensatą z uwagi na brak jej popularyzacji wniosły niewiele wniosków a w następstwie równie niewiele spraw zała-twiono – odpowiednio 622 wniosków i 24 proc. przyznanych kompensat (w 2006 r. i 2007 r.). Wysokość zasądzonych kompensat okazała się rela-tywnie bardzo niska (225 tys. zł łącznie w latach 2006-2007).

Warte podkreślenia jest, że krytyczne oceny dotyczące funkcjono-wania ustawy o kompensacie zaprezentowali uczestnicy seminarium pt. „Kompensata dla ofiar przestępstw. Prawo a praktyka”, zorganizowanego 30 października 2007 r. w Warszawie9. Również rzecznik praw obywatel-skich zasygnalizował ministrowi sprawiedliwości, że ofiary przestępstw są niedocenione, krąg ofiar, które mogą skorzystać z pomocy, został za bardzo ograniczony; wysokość przysługującej im kompensaty zbyt niska

4 Amin S.M., Ofiara przestępstwa we współczesnych systemach prawno-karnych, ze szczególnym uwzględnie-niem jurysprudencji islamu, UMK, Toruń 1995, s. 13.5 Por. Lachowski J., Pokrzywdzony w prawie karnym wykonawczym, „Przegląd Więziennictwa Polskiego” 2006, nr 51.6 Schafer S., Compensation and Restitution to Victims of Crime, Montchair – New Jersey 1970 i Kirchohoff G., Wiktymologia. Historia i koncepcje [w:] Wiktymologia w Europie, red. Bieńkowska E., Warszawa 1993, s. 65.7 DzU nr 169 z 2005 r., poz. 1415.8 Zob. Niełaczna M., Kompensata dla ofiar przestępstw. Prawo a praktyka. Raport z monitoringu działania ustawy o państwowej kompensacie dla niektórych przestępstw umyślnych, Wydawnictwo Stowarzyszenia Inter-wencji Prawnej, Warszawa 2007.9 Seminarium zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie Interwencji Prawnej oraz Polskie Towarzystwo Kryminologiczne im. Profesora Stanisława Batawii.

Page 51: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

51

Badanie poglądów na temat instytucji mediacji między ofiarą i sprawcą...

w sytuacji utraconych zarobków, kosztów leczenia i opieki. Nawet maksy-malna wysokość 12 tys. zł może okazać się świadczeniem niewystarcza-jącym10.

Zwracam ponadto uwagę, że ustawa o kompensacie z 2005 r. objęła ofiary, które ucierpiały w wyniku przestępstwa po 21 września 2005 r., tymczasem art. 18 Dyrektywy Rady Unii Europejskiej nr 2004/80 stanowi, że pomoc ma obejmować ofiary przestępstw poszkodowane po 30 czerw-ca 2005 r.

Z powyższych uwag wynika, że wzmacnianie pozycji ofiary od lat 40. ubiegłego wieku na etapie tworzenia teoretycznych podstaw wiktymolo-gii przez jej prekursorów Hansa Hentiga, Henri Ellenbergera i Beniamina Mendelsohona, w konfrontacji z niektórymi współczesnymi rozwiązania-mi w kraju, nie może być uznane jako zadowalające.

Nie ma natomiast wątpliwości, iż postulat twórców wiktymologii, zmierzający do zapewnienia ofierze przestępstwa należnego miejsca w wymiarze sprawiedliwości karnej spowodował dopełnienie triady: czyn (klasyczna szkoła prawa karnego) – sprawca (szkoła socjologiczna) – ofia-ra (wiktymologia)11 i poszukiwanie nowych rozwiązań, przekładających się między innymi na pojawienie się instytucji mediacji między ofiarą i sprawcą.

Według zgodnego przekonania ekspertów z dziedziny nauki, praktyki i prawa karnego w przypadku pojednania ofiary ze sprawcą i łagodzenia konfliktu, mamy do czynienia z najbardziej obiecującą i efektywną alter-natywą wobec sankcji karnych, gdy chodzi o rozwiązywanie konfliktu między krzywdzicielem i poszkodowanym12.

Posługując się stosunkowo wysokim poziomem abstrakcji można stwierdzić, iż cele mediacji, jako instytucji prawno – społecznej są gene-ralnie zbieżne z celami samego prawa, sprowadzanymi zazwyczaj do czte-rech stanowisk: 1) realizacji sprawiedliwości, 2) wprowadzenie pokoju i porządku (bezpieczeństwa prawnego), 3) pomocy w realizacji wartości moralnych, 4) dobra jednostkowego i wspólnego13.

10 Poinformował o tym Dziennik „Rzeczpospolita” z 12 listopada 2007 r. w publikacji Łukaszewicz A., pt. Więcej ofiar będzie mogło liczyć na kompensatę.11 Por. Malec J., Działania na rzecz ofiary przestępstwa i ich aspekty penitencjarne [w:] Stan i węzłowe proble-my polskiego więziennictwa, cz. III, red. Malec J., Warszawa 1998.12 Por. Marks E., Przedmowa do Materiałów Konferencji Międzynarodowej, Warszawa 26-27 styczeń 1995 r., pt. Teoria i praktyka pojednania ofiary ze sprawcą, red. Bieńkowska E., Stowarzyszenie Penitencjarne „Patro-nat”, Warszawa 1995.13 Zob. Zienkiewicz A., Studium mediacji. Od teorii ku praktyce, Warszawa 2007, s. 315.

Page 52: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

52

Zbigniew Piechowiak

Podzielając poglądy A. Zienkiewicza w przedmiocie modelowe-go ujęcia celów mediacji należy je podzielić na dwa podstawowe: cele nadrzędne (dalsze) i na cele podrzędne (bliższe). Zakładane cele powinny być przede wszystkim w praktyce skonfrontowane z potrzebami konkret-nej sprawy. W modelowym ujęciu dyskursu mediacyjnego do istotnych celów nadrzędnych należy zaliczyć określone cele: w wymiarze perso-nalnym (osobistym), w wymiarze interpersonalnym oraz w wymiarze społecznym.

Do celów podrzędnych należy zaliczyć podstawowe grupy celów: cele w wymiarze komunikacyjnym, cele w wymiarze negocjacyjno-informa-cyjnym14.

Mediacja ma oddanych zwolenników, czego najlepszym dowodem jest to, że w wielu krajach działa z powodzeniem w praktyce. Natomiast przeciwnicy dowodzą, że mediacji chce się przypisać zbyt wiele różnych zadań. Wskazują również, iż niekiedy może zaistnieć niebezpieczeństwo jej wykorzystania do celów służących ośrodkom władzy a nie ochronie zwykłych obywateli.

Wyrazicielami opinii krytycznych pod adresem mediacji są zwłaszcza jednostki bezpośrednio powiązane z oficjalnym systemem wymiaru spra-wiedliwości, które boją się osłabienia jego tradycyjnego znaczenia oraz swojej roli, ujawniając postawy konserwatyzmu i niechęci wobec wszel-kich zmian i nowości15.

Z przeprowadzonych przeze mnie poniżej prezentowanych badań wynika, że badani opowiadają się za instytucją mediacji między ofiarą i sprawcą przestępstwa.

Myśl przewodnia tego artykułu mieści się w dwu poniższych tezach (brzmiących współcześnie jak wezwania dla społeczności), które charak-teryzują się takimi negatywnymi zjawiskami jak anomia, permisywizm, czy ostracyzm: 1). „Szukaj sposobów alternatywnych wobec kar, a nie tylko kar alterna-

tywnych. Niech więc przestępstwo stanie się punktem wyjścia do prawdziwego dialogu, a nie równie niezdarnej odpowiedzi udzielonej w postaci miarki cierpienia. Systemy społeczne muszą być zbudowane tak, aby dialog był możliwy.”16

14 Tamże, ss. 314-315.15 Bieńkowska E., Postępowanie mediacyjno-restytucyjne jako sposób rozwiązywania konfliktu między ofiarą i sprawcą przestępstwa: standardy międzynarodowe i perspektywy w Polsce [w:] Teoria i praktyka pojednania ofiary ze sprawcą, Warszawa 1995.16 Christe N., Granice cierpienia, Warszawa 2003.

Page 53: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

53

Badanie poglądów na temat instytucji mediacji między ofiarą i sprawcą...

2). „Demokracja to ustrój, w którym ludzie o różnej mentalności, interesach i aksjologii dyskutują, aby dojść do kompromisu. Kompromis to podstawa odmiennych stanowisk. Będzie tym bardziej wyrazisty, im te stanowiska odgrywające role wektorów, będą bardziej do siebie zbliżone”.17 Coraz częściej wiara w to, że przez zaostrzenie represji karnych uzyska

się wydatne ograniczenie działań bezprawnych, okazuje się płonna. Od takich koncepcji odstępują również niektórzy konserwatywni republika-nie, którzy dotychczas z surowością karania w Stanach Zjednoczonych A. P. wiązali istotne nadzieje poprzez znacznie zwiększoną populację więzienną.

Uznane autorytety naukowe w Polsce z większości ośrodków uniwer-syteckich, Towarzystwo Naukowe Prawa Karnego i Polskie Towarzystwo Kryminologiczne im. Profesora Stanisława Batawii, jednocześnie kry-tycznie odniosły się do podobnych koncepcji zaostrzenia prawa karnego, uznając je w świetle badań empirycznych i praktyki wymiaru sprawiedli-wości jako nieuzasadnione18.

Współczesne struktury społeczne generują silne efekty synergetyczne (polegające na wzajemnym oddziaływaniu), wzmacniają z punktu wi-dzenia moralności obszary określone jako dobro lub zło. Dzieje się tak w skali makro, obejmującej konkretny naród, całe narody czy grupy na-rodów, mam tu na myśli fundamentalizmy, państwa totalitarne czy nacjo-nalistyczne. Efekty synergetyczne występują w wymiarze mikro, w grupie społecznej kilku lub kilkudziesięciu jednostek, np. w negatywnych gru-pach młodzieżowych, gangach, mafiach.

Jednak wyodrębnione struktury społeczne i instytucje generują równie pożądane z punktu widzenia jednostkowego i społecznego określone do-bro. Sądzę, że do tych ostatnich można zaliczyć instytucję mediacji.

Zależność między ostrością kar zapowiedzianych w kodeksie karnym, typem i liczbą czynów zagrożonych odpowiedzialnością karną oraz suro-wością kar wymierzanych a poziomem i charakterem reagowania, stano-wi przedmiot badań empirycznych, między innymi prawa karnego i kry-minologii19, natomiast rzadko pojawiają się badania dotyczące instytucji

17 Łętowska E., Dziennik „Rzeczpospolita” z 6 sierpnia 2007 r.18 Odpowiednia uchwała podjęta podczas Konferencji znalazła się między innymi w publikacji zatytułowanej: Czy trzeba zmienić Kodeks Karny, Warszawa 2003. Podobne stanowisko zostało wyrażone przez uczestników Konferencji Krajowej dnia 5 lipca 2007 r. w Warszawie.19 Por. Winczorek P. w wypowiedzi dla Dziennika „Rzeczpospolita” z dnia 20 stycznia 2007 r.

Page 54: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

54

Zbigniew Piechowiak

mediacji między ofiarą i sprawcą przestępstwa20. Podejmowane nieliczne badania empiryczne reprezentują różne podejścia i punkty widzenia auto-rów, są fragmentaryczne i ograniczone, zatem trudno porównywalne, bo skala i zakres jest różna. A mediacja między ofiarą i sprawcą, jak rzadko która instytucja przewidziana prawem, zawiera szereg płaszczyzn i odnie-sień do takich dyscyplin naukowych, jak wiktymologia, psychologia, pe-dagogika czy socjologia. Nurt psychologicznych stosunków zachodzących między sprawcą i ofiarą w literaturze naukowej nie jest nowy. W latach 50. tę problematykę podejmował H. Ellenberg21, póżniej W. Stojanowska22 a przede wszystkim D. Wójcik23.

W nurcie sprawiedliwości karnej najważniejszy jest efekt, natomiast w realizowaniu koncepcji sprawiedliwości naprawczej istotny jest pro-ces jaki zachodzi między sprawcą a ofiarą24. Mediacja, jak podkreśla M. Sosnowska, prowadzi do zrównoważenia winy sprawcy i krzywdy ofiary, wprowadzenia nowej równowagi, do naprawy, do restytucji więzi społecznych, które zostały naruszone. Mediacja daje możliwość, by stare emocje budowały nowe, pomaga zobaczyć punkt widzenia drugiej osoby, pozwala „zachować twarz” przekazując, że nie ma zwycięstwa jednej stro-ny nad drugą25.

Mediacja, inaczej postępowanie mediacyjne stanowi dobrowolne i po-ufne porozumiewanie się stron znajdujących się w konflikcie, w obecności bezstronnej i neutralnej osoby – mediatora. Mediacja ma na celu dojście do ugody, która zadawala obie strony26. Według poglądów C. Kuleszy

20 Por. Dobiejewska E., Więźniowie Zakładów Karnych we Wrocławiu i Wołowie o pojednaniu ofiary ze spraw-cą [w:] Teoria i Praktyka Pojednania Ofiary ze Sprawcą, (red.) Bieńkowska E., Warszawa 1995; Piechowiak Z., Regulacja sytuacji prawnej i społeczno-wychowawczej nieletniego w aspekcie metodyki procesu pojednania pomiędzy sprawcą a ofiarą czynu karalnego, „Opieka – Wychowanie – Terapia” 1995, nr 2 (22); Waluk J., O pojednanie ofiary ze sprawcą przestępstwa [w:] Problemy więziennictwa u progu XXI wieku, red. Hołyst B., Redo S., CZSW, Warszawa – Wiedeń – Kalisz 1996; Wach T., Bloch M., Kaczur W., Gotowość nieletnich sprawców, „Mediator” 1998, nr 7; Żurawska J., Mediacja pomiędzy ofiarą a sprawcą przestępstwa w opinii ofiar, „ Słupskie Prace Humanistyczne” 1999, nr 17; Czarnecka-Dzialuk B., Wójcik D., Mediacja w sprawach nieletnich w świetle teorii i badań, Warszawa 2001; Cielecki T., Zarządzanie zmianą. Wyniki badań empirycz-nych policjantów, prokuratorów, sędziów i mediatorów, „Mediator” 2006, nr 36; Wójcik D., Poglądy sędziów na temat mediacji w sprawach karnych, „Mediator” 2007, nr 3.21 Zob. Ellenberg H., Psychologiczne stosunki między sprawcą i ofiarą, Warszawa 1954.22 Stojanowska W., Pojednanie sprawcy z ofiarą, „Jurysta” 1995, nr 8-9.23 Wójcik D., Psychologiczne problemy mediacji między sprawcą przestępstwa a ofiarą (w postępowaniuz nieletnimi) [w:] Teoria i praktyka pojednania ofiary ze sprawcą, (red.) Bieńkowska E., Warszawa 1995.24 Consedine J., Sprawiedliwość naprawcza. Przywrócenie ładu społecznego, Polskie Centrum Edukacji Praw-nej, Warszawa 2004.25 Sosnowska M., Mediacja – teraźniejszość i przyszłość. Z doświadczeń mediatora [w:] Probacyjne środki polityki karnej – stan i perspektywy, Wydawnictwo Kancelarii Senatu, Warszawa 2001, s. 302.26 Por. Kodeks Etyki Mediatora, Polskie Centrum Mediacji, Warszawa 2003, s. 5.

Page 55: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

55

Badanie poglądów na temat instytucji mediacji między ofiarą i sprawcą...

mediacja jest metodą odchodzenia od procesu karnego, z równoczesnym stosowaniem środków pozakarnych (diversion with intervention)27.

Pojęcie – instytucja, którym posiłkuję się w tytule, stosowane głównie w prawie i naukach społecznych, posiada kilka znaczeń. W socjologii dla przykładu znana jest trafna definicja J. Szczepańskiego28. W tym znacze-niu instytucję uznaje się powszechnie jako szczególny rodzaj struktury, której pozycje stosunku społecznego są zorganizowane wokół problemów, które członkowie społeczeństwa uważają za istotne.

W rozumieniu autorów projektu ustawy Kodeks Nieletnich, instytucję rozumie się jako zespół ludzi lub środków materialnych lub niematerialnych utworzony do realizacji zadania o charakterze publicznym29. W tym znacze-niu mediację między sprawcą i ofiarą przestępstwa należy rozumieć jako istotną instytucję społeczno-prawną o znaczących walorach społecznych, generującą dobro społeczne. Ten aspekt mediacji stanowi przedmiot moich badań, do których wyników na tej płaszczyźnie próbuję dochodzić.

Promowanie mediacji w naszych warunkach społeczno-prawnych opie- ra się na przekonaniu, że mediacja jest konstruktywnym, pozasądowym rozwiązaniem konfliktów. Mediacja – jak stanowi Kodeks Etyki Media- tora, przynosi zmiany w dobrym kierunku zarówno dla rozwoju osobi-stego jednostek w niej uczestniczących, jak również dla wzajemnego zrozumienia i porozumiewania się. To z kolei prowadzi do zmian i umoc-nienia więzi międzyludzkich w ogóle.

Dzięki temu następuje edukacja społeczeństwa jako całości30. Ucząc się mediacji, uczymy się jak żyć, jak na co dzień rozwiązywać konflikty i jak im zapobiegać31. Podobnie, istota współczesnego podejścia resocjali-zacyjnego polega na zróżnicowaniu oddziaływań (differential treatment), a więc na wyodrębnieniu podstawowych mechanizmów, które doprowa-dziły do popełnienia przestępstwa a następnie dobrania takich metod i spo-sobów oddziaływania resocjalizacyjnego, które w najlepszy sposób nadają się do skorygowania tych mechanizmów32.

27 Kulesza C., Mediacja a system wymiaru sprawiedliwości (szanse, ograniczenia, zagrożenia), „Państwo i Prawo” 1995, z. 12 (598).28 Por. Szczepański J., Elementarne pojęcia socjologii, Warszawa 1976, ss. 203-205.29 Projekt ustawy Kodeks Nieletnich został w 2005 r. opracowany przez zespół wybitnych sędziów rodzin-nych i nieletnich z terenu kraju (w Ministerstwie Sprawiedliwości), pod kierunkiem znanego kryminologa A. Gaberle. Z uwagi na ówczesną zmianę rządu wraz z ministrem sprawiedliwości, projektowi nie nadano biegu legislacyjnego. Powstały dwa kolejne projekty.30 Zob. Kodeks Etyki Mediatora, Polskie Centrum Mediacji, Warszawa 2003, s. 8.31 Tamże, s. 7.32 Por. Pospiszyl K., Resocjalizacja. Teoretyczne podstawy oraz przykłady programów oddziaływań, Warszawa 1998, ss.151-152.

Page 56: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

56

Zbigniew Piechowiak

2. Zarys założeń teoretycznych dotyczących mediacji ofiara – sprawca

Motywem, który spowodował podjęcie przeze mnie badań, stanowiła chęć poznania orientacji społecznych, dotyczących problematyki mediacji między ofiarą i sprawcą przestępstwa. Nadmieniam, że ta prezentacja stano-wi jedynie część wyników badań przeprowadzonych, na nieco szerszą skalę.

Tu zostały tylko uwzględnione niektóre problemy badawcze odpowia-dające na następujące pytania:

– Jaka jest realna znajomość instytucji mediacji między ofiarą i sprawcą przestępstwa w wybranym lokalnym społeczeństwie?

– Jakie korzyści (aktywa) i mankamenty (pasywa) dostrzegają bada-ni w mediacji, na czym one konkretnie polegają?

– Jak w świetle badań wnosić można o rozwoju i przyszłości in-stytucji mediacji, czy znajdzie szersze zastosowanie w zindy-widualizowanej jednoczesnej orientacji ukierunkowanej na ofiarę i sprawcę przestępstwa?

Badania tak ukierunkowane stanowią rodzaj sondażu społecznego, a w pewnym stopniu test popularności instytucji mediacji.

Nieodzowne jest poświęcenie kilku uwag terenowi, na którym bada-nie przeprowadzono, to jest pograniczu polsko – niemieckiemu oraz po-pulacji badawczej, stanowiącej specyficzny typ społeczności lokalnej. Z uwagi na ograniczone ramy artykułu, zainteresowanych tym problemem odsyłam do prac R. B. Woźniaka33, B. Idzikowskiego34 i J. Kurzępy35. Cytowany ostatni badacz trafnie konstatuje, że na tle badań znajomości specyfiki transgraniczności, sytuacji społeczno – ekonomicznej i zjawisk socjopatologicznych, łatwiej o wyjaśnienie wyników badań w zakresie świadomości społecznej mieszkańców36. J. Kurzępa – pogranicze rozumie wieloaspektowo, gdyż współczesność przynosi jego różne konotacje, od administracyjno – terytorialnych, przez kulturowo – społeczne, do men-talno – świadomościowych. Rezonans pojęcia – pograniczne, wzmacniają tendencje unifikującej się Europy, z dominującym w ujęciu politologicz-nym aspektem regionalizacji oraz zacierania różnic i granic, a tym samym pogranicza (polsko-niemieckiego)37.

33 Woźniak R.B., Zarys socjologii edukacji i zachowań społecznych, Szczecin 2002.34 Idzikowski B., Orientacje życiowe młodzieży szkolnej miasta przygranicznego, Zielona Góra 1998.35 Kurzępa J., Socjopatologia pogranicza. Zmiany w życiu zachodniego pogranicza – studium socjologiczne, Zielona Góra 2007.36 Tamże, s. 5.37 Tamże, ss. 5-6.

Page 57: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

57

Badanie poglądów na temat instytucji mediacji między ofiarą i sprawcą...

Opierając się na wzorach badań przeprowadzonych przez M. Konop-czyńskiego i L. Pytkę38, sondujących opinie studentów wobec patologii społecznych, badaniom zostali przeze mnie poddani słuchacze Łużyckiej Wyższej Szkoły Humanistycznej w Żarach na kierunku Pedagogika, ze specjalnością Praca Socjalna i Resocjalizacja, przed przewidzianą w pla-nie zajęć problematyką mediacji między ofiarą i sprawcą.

3. Wyniki przeprowadzonych badań

W prezentowanych poniżej badaniach ankietowych przeprowadzonych w 2006 r. wzięło udział 154 uczestników. Respondenci studiów niestacjo-narnych – to w zdecydowanej większości kobiety – studentki w 81,0%. Wiek badanych przeważał w przedziale 21 – 25 r. życia (55,0%). Na py-tanie o znaczeniu podstawowym, czy badany spotkał się z ideą mediacji między ofiarą i sprawcą przestępstwa, twierdząco odpowiedziało – 28,0% respondentów, a zdecydowana większość – 72,0% o mediacji dotąd nie słyszała, 28,0% badanych, którzy odpowiedzieli twierdząco, wiedzę o me-diacji uzyskali w miejscu pracy. Interesujące, że badani, którzy słyszeli o idei mediacji, to studenci – pracownicy wykonujący pracę zawodową w instytucjach publicznych, takich jak: ośrodki pomocy społecznej, urzę-dy pracy, funkcjonariusze policji, straży granicznej, Służby Więziennej. Znamienne też, że z ideą mediacji dotąd nie zetknęli się niektórzy kuratorzy społeczni, żołnierze zawodowi, urzędnicy, pracownicy administracji samo-rządowej, policjanci. Dowodzi to, że wiedza o funkcjonowaniu stosunko-wo nienowych instytucji prawnych, nie jest znana. Wiąże się to najczęściej z brakiem własnej aktywności poznawczej. Oznacza też, że wiedzę o meto-dzie ugodowej w rozwiązywaniu konfliktów prawnych, powinno się inten-sywnie popularyzować, przede wszystkim w instytucjach, działających na rzecz społeczeństwa lokalnego, by wtórnie, wyczerpująco w określonych stycznościach społecznych o mediacji zainteresowanych wyczerpująco in-formować i to nie tylko ofiary przestępstw, ale też sprawców.

W badaniach okazało się, że respondenci prawidłowo pojmują istotę mediacji między ofiarą i sprawcą w 80,0% przypadków. Uznanie znalazło wskazanie, iż mediacja między ofiarą i sprawcą polega na konfrontacji, dialogu, możliwości porozumienia, której efekt stanowi pisemna ugoda.

38 Por. Konopczyński M., Pytka L., Studenci wobec patologii społecznej, Siedlce 1986.

Page 58: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

58

Zbigniew Piechowiak

Z kolei: – 17,0% badanych, mediację rozumie jako wyjaśnienie przedmiotowej

sprawy przestępstwa, twarzą w twarz z przestępcą,– 11,0% respondentów efektów mediacji upatruje w zadośćuczynieniu

na rzecz ofiary, naprawieniu szkody,– ponad 8,0% badanych instytucję mediacji (najbliżej uznanej defini-

cji) traktuje jako dobrowolne, polubowne rozwiązanie konfliktu prawne-go przez obie strony, przy pomocy niezależnego mediatora. Mniej liczni badani wskazują na znaczenie i wagę przeproszenia, przebaczenia, nawet pojednania w relacji ofiara – sprawca, jako okazję do zrozumienia przez sprawcę szkodliwości czynu, okazania skruchy, uniknięcia długich pro-cedur sądowych i zyskania na czasie w rozliczeniu przestępstwa. Badani w 76.0%, w zgodzie ze stanem faktycznym sądzą, że mediacja zakoń-czona ugodą między poszkodowanym i sprawcą, nie w każdym przypad-ku prowadzi do pojednania, 11,0% jest odmiennego zdania, przy 13,0% badanych – niezdecydowanych.

Większość – 87,0% zdaje sobie sprawę, że mediacja między ofiarą i sprawcą zakończona ugodą, nie jest najskuteczniejszym środkiem na zmianę postaw sprawcy i nie prowadzi wprost do jego resocjalizacji. Blisko 10,0% respondentów nie ma w tej kwestii sprecyzowanego zdania. Mediacja w opinii 40,0% badanych wiąże się jednak pośrednio z formą ukarania sprawcy, mniej więcej tyle samo badanych jest innego zdania, a blisko 20,0% jest niezdecydowanych. W zasadzie zgodzić się trzeba z przytoczonymi poglądami większości, skoro sprawca w wyniku ugody z ofiarą, wykonuje satysfakcjonujące poszkodowanego zadania w formie uzgodnionej, mogącej mieć znamiona kary, precyzowanej jako zadość-uczynienie. Jako wartościowy diagnostycznie uznaje się przeprowadzo-ny sondaż odnośnie udziału procentowego spraw, w których w pierwszej kolejności powinno stosować się instytucję mediacji:

– w sprawach nieletnich w 86,0%,– w sprawach młodocianych w 80,0% – w sprawach karnych dorosłych w 76,0%.W świetle uzyskanych wyników, badani uznają słusznie przedział wie-

kowy sprawców za czynnik różnicujący, przypisując szczególne walory mediacji w sprawach nieletnich i młodocianych, przy czym najwięcej ba-danych (około 13,0%), nie przychyla się do mediacji sprawców dorosłych. Zrozumiałe logicznie, istotne preferencje w zakresie częstotliwości sto-sowania mediacji z udziałem pierwszy raz popełniających przestępstwo zgłosiła zdecydowanie najliczniejsza grupa badanych – 93,0%. Z kolei

Page 59: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

59

Badanie poglądów na temat instytucji mediacji między ofiarą i sprawcą...

zastrzeżenia odnośnie objęcia mediacją przestępców powrotnych, zgło-siło – 58,0% badanych. Powyższe wskazania ponad połowy studentów pedagogiki ukazują ich postawę nieobojętności wobec oceny sprawców i ich indywidualnych, osobistych właściwości, wiążących się z wysokim poziomem demoralizacji.

Kolejne zadanie badawcze dla badanych polegało na zadeklarowaniu, jakie przestępstwa powinny być w szczególności objęte mediacją, a któ-re nie. Na pierwsze pytanie odpowiedzi udzieliło 80,0% badanych uzna-jąc, że powinna to być kategoria przestępstw nieumyślnych, nieco mniej – 79,0% badanych wskazało na drobne przestępstwa, bez ich bliższego określenia. Bardziej precyzyjną deklarację ujawniło 43,0% respondentów uznając, że rzeczywistym wskaźnikiem bariery w zastosowaniu mediacji ze sprawcą, powinna być kara pozbawienia wolności orzeczona przez sąd w wymiarze do 5 lat, dodajmy przy jednocześnie około 37,0% głosów przeciwnych. Względnie surowy stosunek charakteryzuje badanych w od-niesieniu do konkretnych rodzajów przestępstw, dla przykładu najwięcej, bo 46,0% jest przeciwnych objęciu mediacją sprawców gwałtu (ale nie wykluczających), sprawców przestępstwa pedofilii (19,0%), kolejne 7,0% wobec sprawców przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu.

Na pytanie sprawdzające, jacy sprawcy nie powinni podlegać media-cji, około ¼ badanych wskazuje na recydywistów, pedofilów i jak wyżej, na sprawców gwałtów.

Kluczową rolę w mediacji między ofiarą i sprawcą pełni mediator, dla-tego zasadne było zadane badanym pytanie, kto ich zdaniem powinien peł-nić funkcję mediatora. Blisko połowa wyraziła pogląd, że powinny to być osoby starannie wyselekcjonowane i wykształcone, profesjonaliści, kom-petentni, specjalnie merytorycznie przeszkoleni. Około 14,0% podkreśliło, że powinni to być kandydaci sądownie nie karani, posiadający pełnię praw obywatelskich, którzy ukończyli kursy z uprawnieniami dla mediatorów. Zdaniem badanych, zawodami sprzyjającymi pełnieniu funkcji mediatora są: zawód psychologa – 30,0% wypowiedzi, pedagoga – 9,0%, także pra-cownika socjalnego, prawnika – radcy prawnego.

W niezgodzie z obowiązującymi przepisami najczęściej był wymienia-ny w 10,0% przez badanych, zawód kuratora sądowego i sędziego (3%). Dla uzyskania pozytywnych efektów mediacji między sprawcą i ofiarą stanowi wskazanie miejsca do prowadzenia mediacji – np. 18% wyklucza mediację w areszcie śledczym, 29% w zakładzie karnym, biorąc pod uwa-gę ewentualną możliwość takich mediacji, na różnych etapach postępowa-nia, w tym wykonawczego.

Page 60: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

60

Zbigniew Piechowiak

Na pytanie, gdzie mediacja może być prowadzona, 35% respondentów odpowiedziało, że nie ma orientacji w tej sprawie. Trzeba dodać, że me-diacja z udziałem skazanych odbywających karę pozbawienia wolności i pokrzywdzonymi jest prowadzona w Polsce jedynie w zakresie ekspe-rymentalnym i natrafia na szereg głosów sprzeciwu, w tym o charakterze organizacyjnym.

Stosunkowo wysoki jest procent odpowiedzi (68%), przypisujących zawodowemu kuratorowi sądowemu możliwość pełnienia funkcji media-tora, a jeszcze wyższy (74%), psychologowi i wychowawcy pracującym w instytucjach penitencjarnych, co dowodzi nieznajomości stosownych uregulowań prawnych ale można przyjąć, że oni właśnie mogą być bez-stronni – to ostrożność ustawodawcy.

Mediatorowi wysokie wymagania stawiają poddani badaniom respon-denci podkreślając, że mediator powinien mieć nie tylko wykształcenie wyższe (tak sądzi 85% badanych), ale z uwagi na odpowiedzialność i wagę pełnionej funkcji, niezbędne kompetencje. Badani prawie w 100% sugeru-ją konsekwentnie, aby kandydaci – mediatorzy odbyli specjalne szkolenia.

Znamienne, że wyżej sprecyzowanych wymogów w sprawie specjali-stycznego przeszkolenia nie stawiają mediatorom badani przez D. Wójcik – sędziowie39.

Na węzłowe pytanie dotyczące orientacji, czy mediacja w Polsce mię-dzy ofiarą i przestępcą została już wprowadzona, blisko co drugi badany odpowiedział twierdząco (48,5%). Uderza liczba respondentów, którzy przyznają, że tego nie wiedzą (41,5%).

Spośród badanych, którzy zadeklarowali, że mediacja jest w Polsce sto-sowana, najwięcej wskazuje na mediację w sprawach nieletnich (34%), młodocianych (24%) i dorosłych (14%), przy czym stopień niezoriento-wanych jest wysoki od 63% w odniesieniu do jej stosowania w sprawach dorosłych, 53% – młodocianych i 43% – nieletnich. Powyższe wyniki badań wskazują na brak szerszego spopularyzowania instytucji mediacji, w odróżnieniu dla przykładu wprowadzenia instytucji sądów 24-godzin-nych. Korzyści z mediacji między ofiarą i sprawcą dostrzega ponad poło-wa – 54% badanych ale 41,0% przyznaje, że konkretnie nie wie, jakie to mogą być korzyści. Tylko kilka procent badanych wnosi, że mediacja nie przynosi uchwytnych korzyści. Takie korzyści z mediacji między ofiarą i sprawcą badani spośród wymienionych upatrują w:

39 Wójcik D., Poglądy sędziów na temat mediacji w sprawach karnych, „ Mediator” 2007, nr 3 (42).

Page 61: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

61

Badanie poglądów na temat instytucji mediacji między ofiarą i sprawcą...

a) rozwoju postaw społecznie pożądanych, szansę i wstępny etap na re-socjalizację, uniknięcie kontaktów ze światem przestępczym i pogłębienia poziomu demoralizacji – 12,5%.

b) odciążenie sądów, skrócenie czasu na rozstrzygnięcie sprawy, krót-sze procedury, niższe koszty dla budżetu państwa, mniejsza liczba aresz-towanych i skazanych – 11%,

c) załatwienie sprawy w drodze uzgodnień – 8%,d) włączenie społeczeństwa w poprawę stosunków społecznych – 6%,

mniejsza trauma dla ofiar – 6%,e) szansa pomocy dla sprawców, zmniejszenie społecznej agresji – 6%, f) korzyści dla obu stron, zmniejszenie poziomu przestępczości, duża

skuteczność (6,0%),g) poznanie przyczyn popełnienia przestępstwa, obniżeniu lęku ofiary

przed sprawcą, wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy – 4%.Badani w 62% nie dostrzegają jakichś niebezpieczeństw związanych

z wprowadzeniem mediacji ale negatywne strony mediacji określa ok. ¼ badanych (w kolejności nasilenia niebezpieczeństw):

– prześladowanie, zemsta, odwet, mszczenie się na ofierze,– możliwość manipulacji, w tym mediatorem, pozorna skrucha

sprawcy, celowe uniknięcie kary pozbawienia wolności,– niewykorzystanie dobrodziejstwa mediacji i niewywiązywanie się

z ugody oraz z zobowiązań na siebie dobrowolnie przyjętych,– zwiększenie poziomu przestępczości ze względu na ugodowy cha-

rakter załatwienia sprawy, poczucie bezkarności sprawcy,– przedłużenie postępowania,– możliwość narażenia ofiary przestępstwa na dodatkową wikty-

mizację,– traktowanie mediacji jako niewspółmierną do poniesionych szkód

i cierpień przez ofiarę przestępstwa,– narażenie ofiary przestępstwa na gwałtowne reakcje sprawcy,

w przypadku braku profesjonalizmu mediatora.Interesujące są wypowiedzi badanych na bezpośrednie osobiste pyta-

nie: czy przystąpiłby do mediacji ze sprawcą przestępstwa w przypadku pokrzywdzenia przestępstwem? Większość, bo 55% badanych nie ma w tej sprawie zdania, 35,0% wypowiada się pozytywnie, przecząco – 7%. Motywują to w sposób następujący:

– nie jestem na to przygotowany, nie umiałbym w ogóle z przestępcą rozmawiać, nie mam dostatecznej wiedzy, jak mediacja miałaby wyglądać.

Page 62: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

62

Zbigniew Piechowiak

Uzasadnienie pozytywne odpowiedzi badanych o gotowość:– przystąpiłbym do mediacji w zależności od rodzaju przestępstwa,– trzeba dać sprawcy szansę,– wyjaśnić okoliczności i motywy przestępstwa,– kiedy sprawca po raz pierwszy popełnił przestępstwo,– żeby sprawca wyraził żal i skruchę i mnie przeprosił,– żeby później spokojnie żyć,– żeby spojrzeć w oczy sprawcy.

4. Podsumowanie wyników uzyskanych badań – niektóre wnioski

a) Zakres i rozmiary przeprowadzonych badań nie upoważniają do for-mułowania szerszych uogólnień. Będą dopiero możliwe po zakończeniu planowanych szerszych badań.

b) Z uzyskanych wyników badań można jednak wnosić, że przeważająca część respondentów, idei mediacji między ofiarą i sprawcą – nie zna.

c) Badania ukazały potrzebę popularyzacji pozasądowych, koncyliacyj-nych środków i metod rozwiązywania konfliktów natury prawnej, zwłaszcza w środowiskach społecznych i instytucjach, które mają do czynienia z ofiarami i sprawcami przestępstw.

d) Badania dowiodły, jak ważna jest własna aktywność poznawcza wy- różnionych konkretnych grup społecznych (studentów) i poszczegól-nych jednostek, zwłaszcza tych, które wiążą się i utożsamiają z dzia-łalnością świadczoną na rzecz innych i dobra wspólnego.

e) Mediacja między ofiarą i sprawcą przestępstwa stanowi sprzyjącą okazję do ukazania możliwości rozwiązywania konfliktów w drodze ich wygaszania i rozwiązywania, zamiast otwartej konfrontacji i odwetu.

Page 63: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

63

Badanie poglądów na temat instytucji mediacji między ofiarą i sprawcą...

Bibliografia

Bieńkowska E., Kulesza C., Europejskie standardy kształtowania sytuacji ofiar prze-stępstw, Białystok 1997.

Bieńkowska E., Poradnik mediatora, Wydawnictwo Zrzeszenia Prawników Polskich, Warszawa 1999.

Cielecki T., ( red.) Poszanowanie godności ofiar przestępstw, Centrum Szkolenia Policji, Legionowo 2002.

Czarnecka-Dzialuk B., Teoretyczne podstawy mediacji między ofiarą a sprawcą przestęp-stwa, „Archiwum Kryminologii”, Tom XXV, Warszawa 1999-2000.

Czarnecka-Dzialuk B., Wójcik D., Mediacja w sprawach nieletnich w świetle teorii i badań, Warszawa 2001.

Dziugieł I., Mediacja w postępowaniu przygotowawczym, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Policji, Szczytno 2003.

Gaberle A., Alternatywne środki stosowane wobec nieletnich, „Mediator” 2002, nr 20.Janik P., Udział osób duchownych w realizacji sprawiedliwości naprawczej i wykonania

kar kryminalnych, „Przegląd Więziennictwa Polskiego” 2004, nr 43. Musidłowski R., Nawój J., Probacja i mediacja w Republice Czeskiej, „Przegląd Wię-

ziennictwa Polskiego” 2004, nr 43. Pfeiffer C., Täter – Opfer – Ausgleich – das Trojanische Pferd im Strafrecht?, „Zeitschrift

für Rechtspolitik” 1992, nr 9.Piechowiak Z., Wybrane problemy praktyki mediacji pomiędzy sprawcą i ofiarą przestęp-

stwa w krajach zachodnio-europejskich w świetle Seminarium Rady Europy, Barce-lona, lipiec 1995, „ Mediator” 1996, nr 1.

Piechowiak Z., Kierunki działań profilaktycznych na tle państwowej kompensacji dla ofiar przestępstw, „Bałtyckie Studia i Materiały”, Koszalin, Rocznik 2008.

Rękas A., Mediacja w polskim prawie karnym, Oficyna Wydawnicza Ministerstwa Spra-wiedliwości, Warszawa 2004.

Rekas A., Mediacje w polskim prawie karnym i nieletnich – zagadnienia prawne i prak-tyczne, „Przegląd Więziennictwa Polskiego” 2008, nr 60.

Szymanowski T., Polityka karna i penitencjarna w Polsce w okresie przemian prawa karnego. Podstawowe problemy w świetle badań empirycznych, Wydawnictwa Uni-wersytetu Warszawskiego, Warszawa 2005.

Waluk J., O kodeksie postępowania mediatora [w:] Więziennictwo nowe wyzwania, II Kongres Penitencjarny, red. B. Hołyst, W. Ambrozik, P. Stępniak, Warszawa – Po-znań – Kalisz 2001.

Zienkiewicz A., Studium mediacji. Od teorii ku praktyce, Centrum Doradztwa i Informa-cji Difin, Warszawa 2007.

Page 64: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia
Page 65: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

65

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Patrycja Franków

Nagrody i kary dyscyplinarne w resocjalizacji skazanych

W literaturze przedmiotu spotyka się wiele definicji terminu resocjali-zacja. W najbardziej popularnym ujęciu resocjalizację sprowadza się do modelu swoistego rodzaju reedukacji skazanych, przejawiających w swo-im zachowaniu pewne elementy asocjalności. Resocjalizację w warunkach więziennych nazywa się resocjalizacją penitencjarną. Chodzi w niej nie tylko o przekazanie pewnej wiedzy i zalecanie nowych stylów zachowań, ale o zmianę nawyków charakterologicznych, a zwłaszcza o wyelimino-wanie niekorzystnych i antyspołecznych postaw, warunkujących aspo-łeczne i antyspołeczne zachowania człowieka1.

W opinii niektórych autorów więzienie z natury rzeczy nie jest miej-scem, które sprzyja resocjalizacji w szerokim jej znaczeniu. Zatem, w jaki sposób przywracać sprawcę społeczeństwu w instytucji z definicji aspo-łecznej, która redukuje jego kontakt ze światem zewnętrznym do ustawo-wego minimum? Podobne pytanie stawia sobie A. Bałandynowicz, który podkreśla, że „instytucje izolacyjne ograniczają lub wręcz uniemożliwia-ją zaspokojenie różnorodnych potrzeb człowieka, krępując w ten sposób funkcjonowanie jednostek poddanych krańcowej izolacji pejoratywnej2”. Oddziaływania resocjalizacyjne w systemach penitencjarnych innych państw europejskich, skupiają się przede wszystkim na poszerzaniu kon-taktów skazanego z rodziną, oraz umożliwiają zatrudnienie i naukę poza murami zakładu karnego. Kontakty te, są łatwo dostępne zarówno dla skazanego, jak osób przebywających na wolności, oraz nie są w żaden sposób restrykcyjnie limitowane. Naturalnie, pojawia się uzasadniona nie-jako obawa czy na gruncie polskiego ustawodawstwa liberalne podejście do skazanego i stosowanie liberalnych rozwiązań na tle Kodeksu karne-go wykonawczego nie doprowadziłoby do wypaczenia sensu instytucji

1 Machel H., Więzienie jako instytucja karna i resocjalizacyjna, Gdańsk 2003, s. 21.2 Bałandynowicz A., Kara pozbawienia wolności jako totalne ograniczenie wolności jednostki [w:] Peniten-cjarna kultura fizyczna, pod red. A. Rejznera, Warszawa 2002, s.14-15.

Page 66: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

66

Patrycja Franków

więzienia. Aby znaczne ograniczanie dolegliwości związanych z odby-waniem kary pozbawienia wolności, nie spowodowało rozmycia, a nawet zatracenia natury kary.

Wśród mnogości metodycznych założeń dotyczących wpływu oddzia-ływań penitencjarnych na proces resocjalizacji skazanych, stosowanie nagród za wzorowe zachowanie oraz kar dyscyplinarnych za zachowanie naganne, stanowi jeden z ważniejszych środków wychowawczego oddzia-ływania. Tradycyjnie do podstawowych środków oddziaływania peniten-cjarnego zaliczano pracę, naukę oraz zajęcia kulturalno–oświatowe i spor-towe. Jednak powszechnie zalicza się do nich również oddziaływanie na skazanych za pomocą nagród i kar dyscyplinarnych, mimo iż nie są one wymienione w art. 67 Kodeksu karnego wykonawczego3 z 1997 r. Środ-ki oddziaływania penitencjarnego określone są zazwyczaj w przepisach regulujących wykonywanie kary pozbawienia wolności. Z reguły takie przepisy nie precyzują jednak metod oddziaływania, czyli sposobów wy-korzystania lub posługiwania się środkami, które są w pewnym sensie po-jęciami prawnymi, podczas gdy metody oddziaływania należą do kategorii pedagogicznych i podporządkowane są regułom wypracowanym przez tę naukę. W pracy resocjalizacyjnej na terenie zakładu karnego swoboda do-boru i realizacji metod oddziaływania penitencjarnego ograniczona jest jednak szczególnymi warunkami, w jakich znajdują się osoby odbywające tę karę, a zwłaszcza koniecznością poszanowania praw i egzekwowania wypełniania przez nich obowiązków4.

Nie sposób rozważać zagadnienia stosowania nagród i kar dyscypli-narnych bez nawiązania do wiążących Polskę aktów prawa międzynaro-dowego. Aktami prawa międzynarodowego wiążącymi państwa – strony (tzw. „twarde prawo międzynarodowe”) odnoszącymi się do kwestii po-stępowania ze skazanymi odbywającymi karę pozbawienia wolności są m.in.: Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawo-wych Wolności (Rzym, 1950 r.), Międzynarodowy Pakt Praw Obywa-telskich i Politycznych – uchwalony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1966 r., Konwencję Przeciwko Torturom oraz Innemu Okrutnemu, Nie-ludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu – przyjętą przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1984 r. oraz Europejską Konwencję o Za-pobieganiu Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu – przyjętą przez Radę Europy w 1987 r. Na tle problematyki

3 Ustawa Kodeks karny wykonawczy z dnia 19 kwietnia 1969 r. (DzU nr 13, poz. 98).4 Stańdo-Kawecka B., Prawne podstawy resocjalizacji, Zakamycze 2000, s. 139.

Page 67: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

67

Nagrody i kary dyscyplinarne w resocjalizacji skazanych

stosowania nagród i kar dyscyplinarnych, ciekawe są postanowienia Regu-ły: 33 i 39 Europejskich Reguł Więziennych, które odpowiednio odnoszą się do utrzymania dyscypliny i środków przymusu. Mianowicie Reguła 33 zobowiązuje do utrzymania w zakładzie karnym odpowiedniej dyscypliny i porządku, m. in. w celu zachowania bezpieczeństwa więźniów i możli-wości oddziaływania na nich. Wykluczone jest stosowanie kar okrutnych, kar cielesnych i kar niehumanitarnych. Postępowanie dyscyplinarne win-no być uczciwe, z zachowaniem szansy na obronę. Reguła 39 stanowi, że środki przymusu mogą być stosowane jedynie w ostateczności, na czas niezbędny oraz zgodnie z prawem. Zakazane są ciężkie kajdany i łańcuch. Jako kar nie stosuje się również kajdanek ręcznych, kaftanów bezpieczeń-stwa i innych środków ograniczających swobodę ruchów z pewnymi wy-jątkami dotyczącymi np. zapobieżenia zadaniu przez więźnia obrażeń za-równo sobie, jak i innemu więźniowi.

Europejskie Reguły Więzienne podkreślają, że więzienie jest karą samą w sobie i nie wolno tej kary wzmacniać dodatkowymi dolegliwościami. Segregacja, rygory i utrzymanie dyscypliny muszą to uwzględniać. Wszyst-ko musi być podporządkowane rozwijaniu tych umiejętności i zdolności, które zwiększają możliwość powrotu do społeczeństwa. W oddziaływaniu winna dominować zasada indywidualizacji, a w celu resocjalizacji stosuje się: środki zaradcze, edukacyjne, moralne, duchowe itp.5

Zarówno Reguły Minimum Postępowania z Więźniami, jak i Europej-skie Reguły Więzienne, traktują kary dyscyplinarne, jako jeden ze sposo-bów utrzymania w zakładzie karnym dyscypliny i porządku. Nie dopusz-czają możliwości powierzenia więźniowi jakiejkolwiek funkcji związanej z postępowaniem dyscyplinarnym. Standardy te zalecają, aby ustawa lub regulamin wydany przez właściwy organ, normowały i określały: zacho-wanie stanowiące przekroczenie dyscyplinarne, rodzaje i czas trwania kar, które można wymierzyć, organ właściwy do wymierzania takich kar, jak również prawo do odwoływania się oraz organ odwoławczy.

Przy dokonywaniu porównań zaleceń zawartych w standardach i w pol-skich rozwiązaniach prawnych najczęściej podkreśla się, jako mankament nieokreślenie katalogu przekroczeń dyscyplinarnych i grożących za nie kar. Doceniając dążenia do jak najlepszego w praktyce wymierzania kar dyscy-plinarnych trzeba zauważyć, że powołane standardy międzynarodowe nie

5 Kremplewski A., Stosowanie środków przymusu bezpośredniego oraz broni palnej przez Służbę Więzienną w świetle przepisów prawa [w:] Bezpieczny obywatel – bezpieczne państwo, pod red. J. Widackiego i J. Czap-skiej, Lublin 1998, s. 489-490.

Page 68: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

68

Patrycja Franków

zalecają wprost przypisania przekroczeniom precyzyjnie określonych kar dyscyplinarnych6. I choć możliwe byłoby skatalogowanie podstawowych przekroczeń, tak skatalogowanie wszystkich nastręczyłoby wielu trudności, symultanicznie narażając ustawodawcę na zarzut nadmiernej kazuistyki.

Organizacja i przebieg resocjalizacji w zakładzie karnym zależy od kilku czynników. Przede wszystkim od funkcjonariuszy więziennych, ich cech, wiarygodności i autentyczności. W drugiej kolejności zaś od cech i doświadczeń więźniów, czyli odbiorców przekazywanej wiedzy społecz-nej, a także od sposobów przekazywania treści, specjalnych technik jej prze-kształcania i warunków wspierających. Zatem należy zadać pytanie, jakie cechy skazanych sprzyjają resocjalizacji, a jakie mogą ją utrudniać? Do najważniejszych czynników podmiotowych utrudniających resocjalizację należą m. in. wczesny kontakt ze środowiskiem przestępczym i wczesne wykolejenie społeczne. Czynnikami sprzyjającymi resocjalizacji będą zaś stany przeciwne do opisanych, a dodatkowo także pozytywny stosunek do przekazujących treści społeczne, potrzeba zmiany samego siebie, potrzeba odrodzenia moralnego oraz pragnienie rozwoju swoich możliwości7.

Celów, a tym samym zakresów i poziomów resocjalizacji, nie da się racjonalnie określić w oderwaniu od jednostek obejmowanych tym pro-cesem. Podstawowym warunkiem uczestnictwa w resocjalizacji jest wy-rażenie na nie zgody. Nie można nikogo resocjalizować wbrew jego woli. Można jednakże stymulować wzbudzanie woli uczestnictwa, stosując sprzyjający takiej decyzji system zachęt. Stymulującą funkcje mogłyby pełnić: uzgadniane z oskarżonymi wyroki skazujące, biegli opiniujący oskarżonych, przejściowe oddziały obserwacyjne w aresztach i zakładach karnych, bractwa więzienne oraz personel penitencjarny, zwłaszcza wy-chowawcy, oddziałowi, psychologowie i kapelani więzienni8.

Wychowawca, jako osoba znacząca, będzie tym bardziej czynnikiem uczenia się przez osadzonego postulowanych zachowań, im bardziej wła-ściwie będzie stosował nagrody i kary dyscyplinujące. Mówiąc o nagro-dzie czy karze wychowawczej, mamy na myśli bezpośrednie działanie, za pomocą którego wychowawca może wzmacniać pozytywnie oceniane

6 Musidłowski R., Karanie dyscyplinarne skazanych i tymczasowo aresztowanych (na przykładzie kary dys-cyplinarnej umieszczenia w celi izolacyjnej) [w:] Stan i węzłowe problemy polskiego więziennictwa, Biuletyn RPO, Zeszyt nr 42, Warszawa 2000, s. 303.7 Ciosek M., Zakład karny jako instytucja resocjalizacyjna [w:] „Resocjalizacja. Tom I” pod red. B. Urbana i J. M. Stanika, Warszawa 2007, s. 340.8 Szałański J., Zakres i poziom skuteczności resocjalizacji [w:] Skuteczna resocjalizacja. Doświadczenia i propozycje, pod red. Z. Bartkowicza i A. Węglińskiego, Lublin 2008, s. 19.

Page 69: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

69

Nagrody i kary dyscyplinarne w resocjalizacji skazanych

zachowanie wychowanka (nagroda) lub osłabiać i eliminować zachowanie oceniane ujemnie (kara). Wychowawca respektujący zalecenia dotyczące oddziaływania dyscyplinującego powinien pamiętać, że ten sam zabieg dyscyplinujący może jednemu wychowankowi sprawić przykrość, a więc będzie dla niego karą, innemu zaś sprawi przyjemność, a więc będzie na-grodą, a dla jeszcze innego będzie miał charakter indyferentny. Tak więc, chcąc skutecznie operować nagrodą i karą należy, w sposób choćby przy-bliżony poznać potrzeby i dążenia naszych wychowanków, musimy także wiedzieć, do jakich jego potrzeb i dążeń powinniśmy apelować przede wszystkim9. Szczególnie ważne jest uświadomienie sobie przez wycho-wawcę „wyposażenia psychicznego wychowanka”, jego ubiegłych do-świadczeń, które wywarły już wpływ na postrzeganie przez niego sytuacji, na jego specyficzne oczekiwania od sytuacji stwarzanej przez wychowaw-cę. Doświadczenia te są najczęściej odmienne od pożądanych społecznie, a ich poznanie jest celem właściwie sporządzonej diagnozy resocjalizacyj-nej. Jako przykład można podać próbę zastosowania wobec wychowanka kary, polegającej na udzieleniu mu nagany na forum grupy10. Reakcja wy-chowanka posiadającego określone przeżycia i doświadczenia psychiczne, może być diametralnie różna od założonej przez wychowawcę. Mianowi-cie może to być dla niego doskonała sytuacja do zaprezentowania się resz-cie grupy jako jednostka wykazująca skuteczny opór przeciwko wszela-kim oddziaływaniom wychowawczym oraz bardziej od innych społecznie nieprzystosowana. Zatem, zamiast poczucia wstydu i okazania pewnego rodzaju spolegliwości, wychowanek czuje dumę z uznania jego postępo-wania za naganne, co przynosi efekt zgoła odwrotny od pierwotnie zamie-rzonego. Koniecznym staje się proces przewidywania przez wychowawcę, w jaki sposób zaaranżowaną sytuację odbierze wychowanek, mający kon-kretne psychiczne doświadczenia.

Należy dążyć do tego, aby izolacja nie stanowiła jedynego zadania administracji penitencjarnej i nie oddalała z pola widzenia celu znacz-nie ważniejszego jakim jest w istocie resocjalizacjia. Organizacja i prze-bieg tego procesu w zakładzie należy bezsprzecznie od funkcjonariuszy, zwłaszcza wychowawców. Ich rzeczywiste cechy z jednej strony oraz ob-raz, jaki sformułowali sobie o nich sami skazani z drugiej strony, decydują w znacznej mierze o charakterze stosunków interpersonalnych między

9 Czapów Cz., Wychowanie resocjalizujące. Elementy metodyki i diagnostyki, Warszawa 1978, s. 309-310.10 Betke T. i Cz., Diagnoza resocjalizacyjna i jej wykorzystanie w projektowaniu procesu wychowawczego [w:] Resocjalizacja, diagnoza, wychowanie, pod red. B. Kosek-Nity i D. Raś, Katowice 1999, s. 33-34.

Page 70: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

70

Patrycja Franków

kadrą a więźniami, a ostatecznie o atmosferze w zakładzie. Im większa zgodność wzajemnych ocen funkcjonariuszy i skazanych, im większa ak-ceptacja wzajemna stron, tym prawdopodobniej mniej będzie konfliktów i tym korzystniejszy będzie klimat do powodowania pożądanych zmian w osobowości osób skazanych11. Niestety tak jest tylko w teorii. W rzeczy-wistości między więźniami a personelem przeważają, jak się zdaje, emo-cje negatywne – od dystansu, antagonizmu i nieufności do tłumionej agre-sji, wrogości i wzajemnej pogardy. Stan zimnej wojny między skazanymi a „klawiszami”, występuje w wielu zakładach karnych12.

Niezwykle ważną zasadą obowiązującą w systemie oddziaływań dys-cyplinujących, jest zasada stopniowalności, odnosząca się zarówno do kar, jak i nagród. Błędem jest wymierzanie zbyt surowej kary za pierwsze prze-winienie wychowanka. Należy raczej wymierzać kary tym surowsze, im częściej wychowanek dopuszcza się przewinień, oraz w sytuacji gdy prze-winienia charakteryzuje pewien element notorycznego popełniania. Od-wrotnie ma się rzecz z nagrodami. W przypadku ich przyznawania nagroda powinna być w miarę możliwości większa za pierwszy, często największy wysiłek, aniżeli za kolejne wysiłki osiągnięte za pomocą wypracowanych umiejętności. Oddziaływania dyscyplinujące pozbawione byłby jakiego-kolwiek sensu, gdyby nie przeświadczenie, że ów nagradzający stan rze-czy jest osiągalny. Cele, a więc możliwości uzyskania nagrody, które mają wartość wyłącznie dodatnią, działają pobudzająco na wychowanka jedynie wtedy, gdy szanse ich osiągnięcia są realne i wysokie. Gdy szanse te są nie-wielkie, automatycznie spada również motywacja do uzyskania nagrody.

Niepowodzenia wychowawcze następują, gdy wychowanek nie może zrozumieć zasad karania i nagradzania. Nie jest pewny, za co się go uka-rze, a za co nagrodzi. W rezultacie utrwala się ta lub inna forma niewła-ściwego zachowania i tym samym surowego karania. Nie możemy więc oczekiwać właściwych rezultatów nagród i kar, które zależą od trudnych do przewidzenia nastrojów i „humorów” wychowawców. Ci często narze-kają na upór takiego wychowanka, którego zachowanie, mimo stosowania surowych kar, wcale się nie poprawia, lecz przeciwnie jest coraz gorsze. Wychowanek jednak nie zmieni swojego zachowania, bo go zmienić nie może. Popada w stan fiksacji (od łacińskiego słowa fixum – wbijać, utwier-dzić). Manifestuje się on zachowaniem uporczywym i niedostosowanym do zaistniałych warunków zewnętrznych. Stan fiksacji powoduje,

11 Ciosek M., op. cit., s. 330.12 Ibidem, s. 338.

Page 71: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

71

Nagrody i kary dyscyplinarne w resocjalizacji skazanych

że wychowanek zachowuje się tak, jak gdyby bał się spróbować nowych sposobów zachowania, wytrwale trzyma się sposobów starych mimo, iż oczywista jest ich nieaktualność, a często szkodliwość. Wskutek bo-wiem niewłaściwego stosowania kar, wskutek niemożności ich uniknięcia, stan psychiczny człowieka pogarsza się: do głosu dochodzą nierozsądne refleksje i niekontrolowane uczucia13.

Zatem można skonstatować, iż niepowodzenia spotykają nie tylko wy-chowawców niekonsekwentnych, lecz także tych, którzy nie uwzględniają skali oraz warunków przewinienia i karzą zbyt ostro lub zbyt często. Sto-sowanie wymagań zbyt wysokich może więc sparaliżować skuteczność kar i nagród. Do tego samego rezultatu prowadzi stawianie wymagań zbyt niskich, gdyż nagroda jest wówczas tak łatwa do osiągnięcia, że przestaje być dla wychowanka czymś rzeczywiście upragnionym i atrakcyjnym14.

Zwolennicy „surowych rygorów więziennych” w stosunku do przestęp-ców tzw. nawykowych, kładą główny nacisk na przestrzeganie porządku i dyscypliny wewnątrz zakładu karnego, utrzymywanych w drodze stoso-wania przymusu poprzez kary dyscyplinarne. Skrajnie punitywne podej-ście do osadzonych, podbudowane rygoryzmem, prowadzi do przymusu, w którym osadzony traktowany jest bardziej przedmiotowo niż podmioto-wo i wykonuje wszelkie działania wbrew własnym przekonaniom w spo-sób narzucony. Podstawowym instrumentem wychowawczym jest kara-nie, co pogłębia niechęć a nawet wrogość do pracowników więziennictwa i wymiaru sprawiedliwości. Finalnym efektem narastającej wrogości do personelu więziennego mogą być inicjowane przez osadzonych rozmaite indywidualne i zbiorowe formy protestów na różnym poziomie radyka-lizmu czy aktywizowanie się struktur nieformalnych, „drugiego życia”, podkultury przestępczej15.

Jakkolwiek karność i dyscyplina stanowią ważkie elementy wychowa-nia, to zdaniem większości autorów kształcenie zdyscyplinowania wyma-ga złożonego zespołu oddziaływań wychowawczych. J. Sikora postrzega kary i ulgi jedynie, jako środki egzekwowania dyscypliny i to często tylko dyscypliny zewnętrznej, a zabiegi o utrzymanie więźnia w ramach regula-minowej dyscypliny spychają pracę nad jego resocjalizacją na „boczne tory”, daleko od zasadniczego celu, którym powinno być maksymalnie

13 Czapów Cz., Wychowanie resocjalizujące, Warszawa 1978, s. 316; op. cit., s. 316 [za:] F. S. Du Bois, The security of discipline, „Mental Hygiene”, Vol. XXXVI, s. 352-372.14 Czapów Cz., Jedlewski S., Pedagogika resocjalizacyjna, Warszawa 1971, s. 338–339.15 Szecówka A., Pedagogiczne aspekty oddziaływań penitencjarnych [w:] Księga Jubileuszowa Więziennictwa Polskiego 1989-2009, Warszawa 2009, s. 159.

Page 72: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

72

Patrycja Franków

zindywidualizowane oddziaływanie na określone wypaczenie lub braki osobowości, utrudniające właściwą adaptację społeczną16.

Tak samo kwestię kar postrzega S. Jedlewski, pisząc iż „(...) kary wy-zwalają upór i zacięcie, uporczywe dążenie do odwetu, zaogniają sytuację i potęgują napięcie. Rygor wzmaga agresywność.”17. System wychowawczy bazujący na karach nie tylko nie prowadzi do resocjalizacji, ale może nawet pogłębić stopień wykolejenia skazanych, wyzwalając agresję. S. Jedlewski potępia system dyscyplinarno-izolacyjny, w szczególności negując jego podstawowy środek, jakim jest kara. Strachem przed karą nie da się wycho-wać nikogo w dyscyplinie. Sugerowanymi przez autora środkami wpływu na proces wychowawczy są m. in. perswazja, dobry przykład, stymulowanie zdrowej ambicji. S. Mika twierdzi, że karanie powoduje powstawanie ne-gatywnych ze społecznego punktu widzenia postaw, takich jak na przykład kłamstwo. Tym samym jest sprzeczne z celami, którym ma służyć18.

Nagroda jest o wiele skuteczniejsza od kary, ponieważ podtrzymuje i utrwala pozytywne cechy i zachowania człowieka, zachęcając zarazem do właściwego postępowania. Nagradzany nabiera wiary we własne moż-liwości oraz utwierdza się w przekonaniu, że spełnia oczekiwania swojego środowiska i społeczeństwa i jest przez to środowisko doceniany. Ocze-kiwana nagroda mobilizuje do wysiłku, do wytrwałości, pracowitości, konsekwencji w działaniach oraz podtrzymuje aktywność. Niewątpliwym jest jednak fakt, że kara i nagroda są ze sobą silnie związane. Najbardziej efektywne jest ich kumulatywne stosowanie, bowiem zachowanie osoby, wobec której są one stosowane, ulega wyraźniejszej zmianie. Nieco mniej skuteczne jest szafowanie samymi nagrodami, a najmniejsze skutki odno-si stosowanie wyłącznie kar. Spory wśród psychologów toczą się wokół zagadnienia najlepszego układu kar i nagród, natomiast wśród peniten-cjarystów wokół kwestii najlepszego systemu ich stosowania względem osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych. Aprobata zacho-wania skazanego, wyrażona poprzez przyznanie mu nagrody, nie tylko sprzyja kształtowaniu się jego postawy na przyszłość, lecz także stanowi sporą zachętę i inspirację do postępowania, które owocowałoby równie pozytywnym przyjęciem przez osoby z otwartego środowiska społecz-

16 Kozarska J., Anioł E., Brzeziński T., Czajkowska B., Dębowski E., Dworski M., Zygmunt F., Przekroczenia i kary dyscyplinarne w procesie reedukacji więźniów z odchyleniami od normy psychicznej, „Przegląd Peniten-cjarny”, Nr 3, 1967, s. 52.17 Jedlewski S., Analiza pedagogiczna systemu dyscyplinarno-izolacyjnego w resocjalizacji nieletnich, Wrocław – Warszawa – Kraków 1996, s. 68.18 Mika S., Skuteczność kar w wychowaniu, Warszawa 1969, s. 12.

Page 73: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

73

Nagrody i kary dyscyplinarne w resocjalizacji skazanych

nego. Natomiast wymierzenie kary dyscyplinarnej, będącej uzasadnioną reakcją na niepoprawne zachowanie skazanego, zmierza do uświadomie-nia mu niewłaściwości tegoż zachowania i wykształcenia przekonania o tym, że każde następne naruszenie zasad postępowania spowoduje na-tychmiastowe wymierzenie jednej z kodeksowego katalogu kar dyscypli-narnych, co również ma na celu uświadomienie skazanemu, że powtarza-nie zachowań skutkujących postępowaniem dyscyplinarnym jest po prostu nieopłacalne. M. Szczodrak przekonuje, że kara służy do powstrzymywa-nia wychowanków od zachowania destrukcyjnego, ma odstręczać sprawcę od dalszego nagannego zachowania oraz działać profilaktycznie w stosun-ku do innych, skłonnych do naśladowania. Pełni kryterium wartościowa-nia czynów i ustalania norm postępowania19. Podobny pogląd prezentuje S. Pawela, który uważa, że: „Wychowawczy zasięg karania nie ogranicza się do wpływu, jaki ta kara może wywrzeć na skazanego. Należy pamiętać, iż osadzony nie jest sam, nie jest odizolowany od innych, dlatego też celna reakcja na wykroczenia dyscyplinarne ma znaczenie ogólnoprewencyjne – powstrzymuje innych skazanych od naruszania porządku i dyscypliny oraz zabezpiecza prawidłową organizacje i przebieg życia w zakładzie”20.

O skuteczności kar i nagród decyduje nie tylko odwoływanie się do odpowiednich potrzeb i uczuć, ale również bogaty repertuar kar i nagród, którymi dysponuje wychowawca. Wynika to między innymi stąd, że jeśli jakaś kara czy nagroda jest często powtarzana w krótkim odstępie czasu, to każda następna tego samego rodzaju osłabia prawdopodobieństwo wy-stąpienia postulowanych reakcji21.

Praktyczne przyznawanie nagród i wymierzanie skazanym kar dyscy-plinarnych jest skomplikowane i wyjątkowo sporne w nauce. Jednocze-śnie wymaga podkreślenia fakt, że zarówno w przeszłości, jak i współ-cześnie, żaden system penitencjarny nie może się bez nich obejść, choćby tylko z tego powodu, że tak zwane wzmocnienia pozytywne (nagrody), jak i negatywne (kary) są koniecznym elementem środków mających za-sadniczy wpływ na zachowanie osadzonych. Na chwilę obecną nagrody i kary dyscyplinarne mają znaczenie przede wszystkim, jako środki utrzymania porządku i dyscypliny w zakładzie karnym. Kluczem do reso-cjalizacyjnego sukcesu jest stosowanie tych środków w sposób zdecydowa-ny, konsekwentny i współmierny do zachowania skazanego. Zastosowany

19 Szczodrak M., Elementy pedagogiki, Warszawa 1984, s. 151.20 Pawela S., Kodeks Karny Wykonawczy – Praktyczny komentarz, Warszawa 1996, s. 324.21 Malewski A., O zastosowaniach teorii zachowania, Warszawa 1964, s. 71-74.

Page 74: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

74

Patrycja Franków

w Kodeksie karnym wykonawczym system wzmocnień negatywnych i procedurę ich wymierzania i wykonywania można podsumować w na-stępujący sposób: prawne umocowanie odpowiedzialności dyscyplinarnej musi zawsze czynić zadość ogólnym wymaganiom humanizmu, sprawie-dliwości, legalizmu i demokratycznego państwa prawa, symultanicznie nie pobłażając szkodliwym i destruktywnym zachowaniom przebywają-cych w izolacji skazanych.

Konieczność zasadniczych innowacji w systemie resocjalizacji staje się oczywista, jeśli dostrzeżemy główne tendencje występujące we współcze-snej przestępczości. W pierwszej kolejności zaliczamy do nich stały jej wzrost, pojawianie się nowych przestępstw i ich powiązanie z różnymi patologiami i zaburzeniami w zachowaniu, wykorzystywanie w aktach przestępczych potencjału intelektualnego i technicznego, instrumental-ne traktowanie ludzkiego życia w sytuacji dostrzegania możliwości na-tychmiastowych gratyfikacji materialnych. Pojawia się, co najmniej dy-chotomicznie, zróżnicowana strategia postępowania resocjalizacyjnego, a mianowicie: konieczność stosowania środków punitywnych i obostrzo-nych wobec groźnych i chronicznych przestępców nierokujących nadziei na trwałą poprawę, a wobec przestępców okazjonalnych, wykazujących mniejszy stopień zdemoralizowania, środków permisywnych, terapeu-tycznych i bazujących na potencjalnych możliwościach rozwojowych, da-jących szansę przyjęcia niekonfliktowej roli społecznej22.

Cywilizacja ukształtowała nas w ten sposób, że łatwiej nam kojarzyć winę i karę, potępienie nie tylko samego zła, ale także jego sprawcy. Do dziś mocno tkwi w nas poczucie sprawiedliwości wykreowane przez za-sadę talionu i jej nowoczesne ujęcie w postaci retrybutywizmu, opartego na zasadzie odpłaty. Symbolem wymiaru sprawiedliwości tak rozumiane-go jest Temida z wagą, mieczem i zawiązanymi oczami. Karzący nie ma widzieć człowieka, tylko odmierzać dolegliwość zawartą w karze podług zła wyrządzonego czynem przestępczym. Człowiek karany przestaje być wówczas traktowany, jako cel wszelkich działań, lecz sprowadzony do roli narzędzia w polityce społecznej, realizowanej przez państwowy aparat wymiaru sprawiedliwości23.

22 Urban B., „W poszukiwaniu alternatywnego systemu resocjalizacji” [w:] Wina – Kara – Nadzieja – Przemia-na. Materiały I Krajowego Sympozjum Penitencjarnego pod. red. J. Szałańskiego, Łódź – Warszawa – Kalisz 1998, s. 181-182.23 Zoll A., Podmiotowość obywatelska a wymiar sprawiedliwości [w:] Sprawiedliwość naprawcza drogą do podmiotowości obywateli, materiały II Jubileuszowego Seminarium pod patronatem J. E. Ks. Kardynała H. Gulbinowicza, Wrocław, 13 marzec 2009, s. 9.

Page 75: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

75

Nagrody i kary dyscyplinarne w resocjalizacji skazanych

Literatura

Bałandynowicz A., Kara pozbawienia wolności jako totalne ograniczenie wolności jednostki [w:] Penitencjarna kultura fizyczna pod red. A. Rejznera, Warszawa 2002.

Betke T. i Cz., Diagnoza resocjalizacyjna i jej wykorzystanie w projektowaniu procesu wychowawczego [w:] Resocjalizacja, diagnoza, wychowanie pod red. B. Kosek-Nity i D. Raś, Katowice 1999.

Czapów Cz., Wychowanie resocjalizujące. Elementy metodyki i diagnostyki, Warszawa 1978.

Ciosek M., Zakład karny jako instytucja resocjalizacyjna [w:] Resocjalizacja. Tom I pod red. B. Urbana i J. M. Stanika , Warszawa 2007.

Czapów Cz., Wychowanie resocjalizujące. Elementy metodyki i diagnostyki, Warszawa 1978.

Czapów Cz., Jedlewski S., Pedagogika resocjalizacyjna, Warszawa 1971.Jedlewski S., Analiza pedagogiczna systemu dyscyplinarno – izolacyjnego w resocjaliza-

cji nieletnich, Wrocław – Warszawa – Kraków 1996.Kozarska J., Anioł E., Brzeziński T., Czajkowska B., Dębowski E., Dworski M., Zygmunt

F., Przekroczenia i kary dyscyplinarne w procesie reedukacji więźniów z odchylenia-mi od normy psychicznej, „Przegląd Penitencjarny”, Nr 3, 1967.

Kremplewski A., Stosowanie środków przymusu bezpośredniego oraz broni palnej przez Służbę Więzienną w świetle przepisów prawa [w:] Bezpieczny obywatel – bezpieczne państwo, pod red. J. Widackiego i J. Czapskiej, Lublin 1998.

Machel H., Więzienie jako instytucja karna i resocjalizacyjna, Gdańsk 2003.Malewski A., O zastosowaniach teorii zachowania, Warszawa 1964.Mika S., Skuteczność kar w wychowaniu, Warszawa 1969.Musidłowski R., Karanie dyscyplinarne skazanych i tymczasowo aresztowanych (na przy-

kładzie kary dyscyplinarnej umieszczenia w celi izolacyjnej) [w:] „Stan i węzłowe pro-blemy polskiego więziennictwa”, Biuletyn RPO, Zeszyt nr 42, Warszawa 2000.

Stańdo-Kawecka B., Prawne podstawy resocjalizacji, Zakamycze 2000.Szczodrak M., Elementy pedagogiki, Warszawa 1984.Szecówka A., Pedagogiczne aspekty oddziaływań penitencjarnych [w:] Księga Jubile-

uszowa Więziennictwa Polskiego 1989-2009 pod red. T. Szymanowskiego i in., War-szawa 2009.

Urban B., W poszukiwaniu alternatywnego systemu resocjalizacji [w:] Wina – Kara – Nadzieja – Przemiana, materiały I Krajowego Sympozjum Penitencjarnego pod. red. J. Szałańskiego, Łódź – Warszawa – Kalisz 1998.

Ustawa Kodeks karny wykonawczy z dnia 19 kwietnia 1969 r. (DzU nr 13, poz. 98).Zoll A., Podmiotowość obywatelska a wymiar sprawiedliwości [w:] Sprawiedliwość na-

prawcza drogą do podmiotowości obywateli, materiały II Jubileuszowego Seminarium pod patronatem J. E. Ks. Kardynała H. Gulbinowicza, Wrocław 13 marzec 2009.

Page 76: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia
Page 77: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

77

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Anna Chmielewska-Hampel1

Małgorzata Wawrzyniak2

Depresja i psychotyzm u więźniów

Wprowadzenie

Zagadnienie depresji w kontekście psychotyzmu tak jak rozumie go Ey-senck opisywane jest rzadko3, być może dlatego, iż niektóre jej wymiary stanowią swoiste przeciwieństwo zachowań charakterystycznych dla psy-chotyka takich jak np. impulsywność czy antyspołeczność. W literaturze przedmiotu odnajdujemy opisy tzw. depresji więziennej powstałej u osa-dzonych przestępców jako wynik reakcji na sytuację izolacji, ograniczenia ich wolności a przemijającej wraz z opuszczeniem zakładu karnego.

PsychotyzmKoncepcja Hansa J. Eysencka stanowi teorię osobowości mającą sta-

tus teorii temperamentu, zaś w literaturze przedmiotu ujmowana jest jako biologicznie zorientowana osobowościowa teoria cech4. Eysenck5 rozumie osobowość jako „trwałą organizację charakteru, temperamentu, intelektu i właściwości fizycznych, które determinują specyficzne sposoby przysto-sowania się do otoczenia”. Sama struktura osobowości jest według autora trójczynnikowa. Te trzy czynniki, traktowane jako wzajemnie niezależne, to: ekstrawersja (E), neurotyczność (N) i psychotyczność (P). Eysenck de-finiuje je jako czynniki nadrzędne, superczynniki lub też jako typy oso-bowości. Psychotyczność stanowi wymiar, którego jeden biegun opisują cechy takie jak, np. altruizm, empatia i uspołecznienie, zaś drugi biegun opisuje psychopatię i schizofrenię, ale również przestępczość6. Co więcej,

1 Instytut Studiów Społecznych, Uniwersytet Warszawski.2 Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Warszawie.3 Meloy J.R., 1988; Millon T., Simonsen E., Birket-Smith M. i Davis R.D., 1998; Pospiszyl K., 2000.4 Strelau J., 2008.5 Eysenck H.J., 1970 [za:] Oleś P.K., 2003, s. 145.6 Strelau J., 2008.

Page 78: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

78

Anna Chmielewska-Hampel, Małgorzata Wawrzyniak

zachowania psychotyka opisywane są jako funkcjonującego wbrew społecznym i moralnym normom. Osoby o nasilonej psychotyczno-ści cechuje więc np. nonkonformizm, egocentryzm, chłód emocjonalny, wrogość, podejrzliwość, zachowania impulsywne, agresywne, obniżo-na samokontrola, brak zainteresowania dla potrzeb innych, empatii oraz nastawienie antyspołeczne7. Wysokie wyniki na wymiarze psychotyzmu uzyskują osoby będące w kolizji z prawem, narkomani, alkoholicy, psy-chopaci czy schizofrenicy, co stanowi potwierdzenie założenia Eysencka, iż skrajne nasilenie psychotyczności prowadzi do zachowań aspołecznych, zaburzeń psychicznych i patologii8.

DepresjaU osadzonych, którzy nie są zdolni do zaadoptowania się w warunkach

izolacji, w efekcie braku przystosowania i nasilenia emocji negatywnych, często dochodzi do wystąpienia depresji9 należącej w klasyfikacji ICD-10 (1998) i DSM-IV-TR10 do grupy zaburzeń afektywnych. Najważniejszymi jej objawami są: zmiana nastroju, pojawiające się myśli o śmierci, poczu-cie braku wartości własnej, niska samoocena i poczucie winy, upośledzona zdolność koncentracji uwagi, drażliwość, zakłócenia snu i rytmu okołodo-bowego charakteryzujące się np. wczesnym wybudzaniem, problemami z zasypianiem lub snem oraz dzienne wahania nastroju, zmiana wagi i ape-tytu, obniżone libido, ogólny zanik zainteresowań i zredukowana aktyw-ność społeczna11. Depresja jest obciążeniem dla jednostki bowiem znacz-nie ogranicza jej zdolność do podejmowania działań, a także wiąże się z wysokim ryzykiem popełnienia samobójstwa12.

Występowanie depresji wśród więźniów nie należy do rzadkości13.Co więcej, według Przybilińskiego14 odseparowana przestrzeń zakładu karnego może pogłębić już istniejące tego typu zaburzenie. Istotne jest to, iż rozpoznawanie depresji w warunkach izolacji więziennej wydaje się trudne ze względu na fakt, iż osadzeni przejawiają tendencją do symulo-wania pewnych schorzeń15. Również, samo zaburzenie nie jest łatwe do

7 Oleś P.K., 2003; Strelau J., 2008.8 Strelau J., 2008.9 Marcus D.K., Hamlin R.J. i Lyons Jr., P.M., 2001.10 Wciórka J., 2008.11 Haslam M.T., 1997; Krzyżowski J., 2002; Mazurek J. i Kiejna A., 2007.12 Bilikiewicz T., 1990.13 Marcus D.K. i in., 2001.14 Przybiliński S., 2006.15 Przybiliński S., 2006.

Page 79: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

79

Depresja i psychotyzm u więźniów

diagnozowania ponieważ depresja może ujawniać w odmienny sposób, pod wpływem odmiennych czynników, co znacznie utrudnia jej rozpo-znawanie. Na odmienność klinicznego obrazu depresji ma wpływ kilka czynników. Po pierwsze, diagnozowane są depresje w przebiegu zabu-rzeń afektywnych, mające podłoże biologiczne a ujawniające się w da-nym momencie życia jednostki, gdzie pierwszy epizod pojawia się zwy-kle przed 30 rokiem życia zaś kolejne jej rzuty obserwuje się również w wieku średnim i podeszłym. Po drugie, występują depresje związane z trudną dla jednostki sytuacją życiową i stanowiące swoistą odpowiedź na tego typu sytuację. Po trzecie, istnieją depresje występujące w prze-biegu innych chorób, gdzie podwyższone ryzyko ich wystąpienia obser-wowane jest zwłaszcza u osób w wieku podeszłym. Po czwarte, depresje mogą być związane z zastosowaniem farmakologicznego leczenia innych schorzeń – niektóre leki mogą powodować obniżenie nastroju jednostki. Po piąte, występują depresje, w których współistnieje część lub wszystkie wymienione powyżej przyczyny. Z powyższego wynika, iż rozpoznawa-nie depresji jest trudne zwłaszcza w warunkach izolacji więziennej, gdzie często przebywają osoby, które mogą symulować pewne dolegliwości. Z kolei zastosowanie leczenia farmakologicznego w przebiegu „rzeko-mej” depresji u takich osób prowadzić może do wystąpienia tzw. zespołu serotoninowego, gdzie obserwujemy m.in. hipomanię z podwyższonym nastrojem i wesołkowatością16.

Reasumując, osadzeni jako populacja cechują się podwyższonym po- ziomem psychotyzmu, przy czym uwagę należy zwrócić na możliwość manipulowania innymi17, a także symulowanie rozmaitych zaburzeń, w tym psychicznych18. Jednak, wśród nich spotykamy się z osobami, które rzeczywiście cierpią na zaburzenia afektywne nastroju19. Ponieważ samo diagnozowanie depresji w warunkach izolacji więziennej wydaje się trudne, toteż, naszym zdaniem, kluczowe staje się stosowanie rzetelnych narzędzi jej pomiaru.

16 Bilikiewicz T., Pużyński, Rybakowski i Wciórka J., 2003.17 Dolan M. i Doyle M., 2007.18 Przybyliński S., 2006.19 Marcus D.K. i in., 2001.

Page 80: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

80

Anna Chmielewska-Hampel, Małgorzata Wawrzyniak

Metoda

Uczestnicy badaniaW Badaniu 1 wzięło udział 92 mężczyzn, osadzonych w zakładzie

karnym typu zamkniętego, w wieku 19 – 66 lat (M = 34). W Badaniu 2 uczestniczyły 62 kobiety w wieku 20 – 67 lat (M = 36,39), osadzone w zakładzie karnym typu zamkniętego. Uczestnicy obu badań nie byli objęci terapią dla osób uzależnionych oraz nie zdiagnozowano u nich za-burzeń psychicznych i neurologicznych.

MateriałyCelem Badania 1 i 2 było określenie poziomu psychotyzmu i depresji

w populacji więźniów oraz ustalenie zależności pomiędzy tymi zmiennymi. Poziom depresji mierzony był Inwentarzem Depresji Becka – BDI.

Jego oryginalna wersja została po raz pierwszy zaprezentowana w 1961 roku20 a skorygowana w 1971 roku i ostatecznie wprowadzona do uży-cia w 1978 roku21. Skala Depresji Becka, zawierająca 21 pytań, jest wy-godnym inwentarzem pozwalającym ocenić głębokość poszczególnych objawów depresyjnych, takich jak: obniżony nastrój, lęk i obawy, niska samoocena, utrata odczuwania radości, poczucie winy, oczekiwania kary, niechęć do siebie, myśli samobójcze, płaczliwość, uczucie zdenerwowania oraz spadek libido. Pozwala ona na wyodrębnienie czterech stanów nasi-lenia depresji: brak depresji, łagodna, umiarkowanie ciężka, bardzo ciężka depresja22. Inwentarz BDI jest narzędziem precyzyjnym, często stosowa-nym przez lekarzy psychiatrów jak również znajdującym zastosowanie w badaniach psychopatologicznych23. Inwentarz w pełnej wersji również znajduje swe zastosowanie przy badaniu osób osadzonych. Jednak, w na-szym przekonaniu, w przypadku osób izolowanych niektóre pozycje BDI nie są diagnostyczne, np. Wiem, że jestem ukarany/a (lub karany/a) – jest to pozycja odnosząca się do urojeń grzeszności i winy, natomiast osadze-ni mogą błędnie zinterpretować ją w kontekście zasądzonego im wyro-ku. Również pozycje inwentarza odnoszące się np. do spadku masy ciała i aktywności seksualnej w warunkach osadzenia nie mogą być dobrym

20 Beck A.T., Ward, Mendelson, Mock i Erbaugh,1961.21 Beck A.T., Rial W.Y. i Rickets K., 1974.22 Beck A.T. i in. 1961.23 Mazurek J. i Kiejna A., 2007.

Page 81: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

81

Depresja i psychotyzm u więźniów

predyktorem depresji. W związku z powyższym zastosowano tzw. ciętą skalę depresji powstałą w wyniku usunięcia przez nas z oryginalnej wersji BDI pozycji niediagnostycznych dla populacji osadzonych. Wyniki prze-prowadzonych przez nas analiz pokazały, że w populacji więźniów rzetel-ność tej skali okazała się wysoka – α = 0,865.

Poziom psychotyzmu określano przy pomocy podskali psychotyzm Kwestionariusza EPQ – R24, który składa się z 4 skal: neurotyzm, ekstra-wersja, psychotyzm i skala kłamstwa.

ProceduraZaplanowana procedura pozwoliła na zapewnienie osadzonym całko-

witej anonimowości i dobrowolności udziału w badaniu. W danym dniu, prowadzące badanie prosiły o zgłoszenie się osadzonych do świetlicy wię-ziennej, gdzie zapytano ich o zgodę na udział w badaniu oraz poinformo-wano, że mogą oni w dowolnym momencie zrezygnować z uczestnictwa w nim. Po wysłuchaniu instrukcji, osoby badane otrzymały zestaw narzę-dzi badawczych. Po wypełnieniu wszystkich kwestionariuszy prowadzące badanie poprosiły o włożenie ich do koperty i o jej zaklejenie. Autorki towarzyszyły osadzonym w trakcie całego badania i osobiście odebrały koperty z kwestionariuszami.

Wyniki

Wykonane analizy statystyczne wykazują, że poziom depresji u osa-dzonych mężczyzn (Badanie 1) mierzony przy pomocy ciętej skali depre-sji jest wysoki – kształtuje się powyżej mediany (M = 9,33; SD = 6,87). Okazało się, że kobiety (Badanie 2) również cechuje wysoki poziom depresji, przekraczający poziom mediany (M = 11,58; SD = 6,18).

Porównano także testem t dla prób niezależnych poziom depresji u mężczyzn i kobiet. Okazał się on istotnie wyższy u kobiet (M = 11,58; SD = 6,18) niż u mężczyzn (M = 9,33; SD = 6,87), t (147) = 0,05; p < 0,05 (Rysunek 1).

24 W polskiej adaptacji Brzozowskiego P. i Drwala R.Ł., 1995.

Page 82: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

82

Anna Chmielewska-Hampel, Małgorzata Wawrzyniak

Rysunek 1. Poziom depresji u kobiet i mężczyzn.

Następnie wykonano analizy, które pokazały, że poziom psychotyzmu u osadzonych mężczyzn jest wysoki (M = 9,3; SD = 3,51). Badane kobiety również cechuje wysoki poziom psychotyzmu (M = 9,45; SD = 3,95).

Testem t dla prób niezależnych porównano również poziom psycho-tyzmu u mężczyzn i kobiet. W przypadku skal EPQ-R posłużono się wynikami przeliczonymi na steny, ze względu na fakt istnienia odmien-nych norm dla płci. Poziom psychotyzmu okazał się istotnie wyższy u kobiet (M = 6,45; SD = 1,86) niż u mężczyzn (M = 5,77; SD = 1,87), t (139) = 2,15; p < 0,05.

Nie uzyskano istotnego statystycznie związku pomiędzy depresją i psy-chotyzmem. Natomiast okazało się, że osoby z zasądzonym dłuższym wy-rokiem cechują się wyższym poziomem psychotyzmu, r = 0,24; p < 0,05.

Dyskusja

Uzyskane w naszym badaniu wyniki wskazują, że ogólny poziom de-presji w populacji więźniów jest podwyższony. Jednak jest on wyższy u kobiet niż u mężczyzn, co jest zgodne z ustaleniami teoretycznymi i empirycznymi w tym zakresie. W zakresie psychotyzmu obserwujemy podwyższony jego poziom w populacji osadzonych, co także jest zgodne z danymi teoretycznymi i empirycznymi.

Page 83: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

83

Depresja i psychotyzm u więźniów

Kolejny, ciekawy wynik jaki uzyskałyśmy w tym badaniu odnosi się do tzw. ciętej skali depresji. Dotychczas stosowany Inwentarz Depresji Bec-ka (BDI) wydaje się nam narzędziem nieprecyzyjnym dla populacji więź-niów. Po pierwsze, wynika to z faktu, że osadzeni przejawiają tendencję do symulacji, zaś po drugie, niektóre pozycje BDI są niediagnostycznie dla osadzonych. Podobne do naszych wyniki w zakresie ograniczonego zastosowania BDI w populacji więźniów uzyskali Spencer i Capella25.

W diagnozowaniu depresji stosowane są oprócz BDI trzy inne narzędzia pomiaru. Po pierwsze, jest to skala depresji Hamiltona – Hamilton Depres-sion Rating Scale – zwana w skrócie: HAMD26. Narzędzie to jest najczę-ściej stosowaną skalą do oceny głębokości stanu depresyjnego. Kolejnym narzędziem pomiaru depresji jest stosowana rzadziej od skali Hamiltona, skala depresji Montgomery i Asberg27 Montgomery-Asberg Depression Rating Scale – zwana w skrócie: MADRS. Po trzecie, do diagnozowania depresji używana jest również skala melancholii Becha-Rafaelsena – Bech Rafaelsen Melancholia Scale28 – zwana w skrócie: BRMES. Wszystkie wymienione powyżej skale są uznawane za precyzyjne narzędzia służące do oceny głębokości depresji – swe zastosowanie znajdują one zarów-no wśród specjalistów – lekarzy psychiatrów – jak i w psychofarmakolo-gii oraz w badaniach psychopatologicznych. Jednak, skale te różnią się znacznie pomiędzy sobą – nie tylko liczbą pozycji testowych, ale przede wszystkim rodzajem ocenianych objawów oraz kryteriami interpretacji uzyskanych wyników. Wynika to z odmienności przyjmowanych przez autorów tychże skal koncepcji depresji. W Polsce najczęściej stosowane są jednak dwa narzędzia – skala Hamiltona i Inwentarz Depresji Becka, gdzie poza pilotażową oceną nie uzyskano standaryzacji tych skal na polskiej populacji.

W naszej opinii, precyzyjny pomiar depresji wśród osadzonych wyda-je się konieczny zwłaszcza, że wyniki badań wskazują na dość znaczną liczbę samobójstw dokonywanych na terenie zakładów karnych. Co wię-cej, samobójstwa te dokonywane są przede wszystkim przez osoby, które w przeszłości cierpiały na zaburzenia psychiczne lub też owe zaburzenia pojawiły się jako wynik izolacji więziennej29.

25 Spencer P.S. i Capella U., 2004.26 Hamilton M., 1976.27 Montgomery i Asberg, 1979.28 Bech P., 1981.29 Shaw J., Baker D., Hunt I.M., Moloney A. i Appleby L., 2004.

Page 84: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

84

Anna Chmielewska-Hampel, Małgorzata Wawrzyniak

Podsumowując, naszym zdaniem ze względu na wysokie ryzyko samo-bójstwa w populacji osadzonych spowodowane niejednokrotnie depresją konieczny wydaje się precyzyjny pomiar tego zaburzenia u więźniów po-łączony z wnikliwą obserwacją ich funkcjonowania. Równie konieczne wydaje się nam umiejętne odróżnianie zachowań wynikających z mani-pulacji otoczeniem czy też symulowanych od tych, które wynikają z prze-żywanej przez jednostkę izolowaną depresji. Innymi słowy, wyzwaniem staje się odróżnienie osób manipulujących od tych, które rzeczywiście są chore, co w znacznej mierze może zapobiec aktom samobójczym, ale też pozwoli na skuteczne leczenie zaburzeń depresyjnych u więźniów.

Page 85: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

85

Depresja i psychotyzm u więźniów

Literatura cytowana

Bech P., (1981), Rating scales for affective disorders: their validity and consistency. Acta Psychiatrica Scandinavica.

Beck A.T., War C.H., Mendelson M., Mock J., i Erbaugh J., (1961), An inventory for measuring depression. Archives of General Psychiatry.

Beck A.T., Rial W.Y. i Rickets K., (1974), Short form of Depression Inventory: Crossva-lidation. Psychological-Reports.

Bilikiewicz T., (1990), Psychiatria kliniczna, Warszawa, PZWL.Bilikiewicz A., Pużyński S., Rybakowski J. i Wciórka J. (2003), Psychiatria, Wrocław,

Elsevier Urban & Partner.Brzozowski P. i Drwal R. Ł., (1995), Kwestionariusz osobowości Eysencka. Polska

adaptacja EPQ-R. Podręcznik. Warszawa: Pracownia Testów Psychologicznych PTP.

Dolan M. i Doyle M. (2007). Psychopathy: diagnosis and implications for treatment. Psychiatry.

Eysenck H.J., (1987). Personality theory and the problem of criminality [w:]: B.J. McGurk, D.M. Thornton i H. Williams (red.), Applying psychology to imprisonment. Theory and practice, London, Her Majesty’s Stationery Office.

Hare R.D., (1983), Diagnosis of antisocial personality disorder in two prison population. American Journal of Psychiatry.

Hamilton M., (1976), Comparative value of rating scales, British Journal of Clinical Pharmacology.

Haslam M.T., (1997), Psychiatria, Poznań, Zysk i S-ka. Hołyst B., (1999), Kryminologia, Warszawa, Wydawnictwa Prawnicze PWN. Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania W ICD-10. Badawcze kry-

teria diagnostyczne (1998), Kraków-Warszawa, Uniwersyteckie Wydawnictwo Me-dyczne „Vesalius”, Instytut Psychiatrii i Neurologii.

Krzyżowski J., (2002), Depresja, Warszawa, Wydawnictwo Medyk.Marcus D.K., Hamlin R.J. i Lyons Jr. P.M., (2001), Negative affect and interpersonal

rejection among prison inmates in a therapeutic community: a social relations analy-sis. Journal of Abnormal Psychology.

Mazurek J. i Kiejna A., (2007), Skale pomiaru depresji i lęku – ich miejsce i użyteczność w praktyce klinicznej, Zaczerpnięte z internetu: www.esculap.pl.

Meloy, J.R., (1988), The psychopathic mind: origins, dynamics and treatment, NJ: Jason Aronson.

Millon T., Simonsen E., Birket-Smith M. i Davis R.D., (1998), Psychopathy: antisocial, criminal and violent behavior, New York, Guilford Press.

Montgomery S.A. i Asberg M., (1979), A new depression scale designed to be sensitive to change, British Journal of Psychiatry.

Oleś P.K., (2003), Wprowadzenie do psychologii osobowości, Warszawa, Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR.

Pospiszyl K., (2000), Psychopatia, Warszawa, PWN. Przybiliński S., (2006), Podkultura więzienna – wielowymiarowość rzeczywistości peni-

tencjarnej, Kraków, Oficyna Wydawnicza Impuls.

Page 86: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

86

Anna Chmielewska-Hampel, Małgorzata Wawrzyniak

Shaw J., Baker D., Hunt I.M., Moloney A. i Appleby L., (2004), Suicide by prisoners: National clinical survey, British Journal of Psychiatry.

Spencer P. S., Capella U., (2004), A psychometric study of the Beck Depression Inventory second edition used with incarcerated adult males, Dissertation Abstracts Internatio-nal, Section B: The Sciences and Engineering.

Strelau J., (2008), Psychologia różnic indywidualnych, Warszawa, Wydawnictwo Nauko-we SCHOLAR.

Wawrzyniak M. i Chmielewska A., (2002), Uwięzienie a syndrom aleksytymii, Psycho-logia Jakości Życia.

Wciórka J., (2008), Kryteria Diagnostyczne według DSM-IV-TR, Wydawnictwo APA.

Page 87: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

87

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Mateusz Rodak

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary”

Wstęp

Autor jednych z niewielu wydanych w okresie międzywojennym wspo-mnień więziennych, niejaki Stanisław Ogrodowski, pisał w nich, że wszy-scy więźniowie z utęsknieniem oczekiwali na kolejną amnestię, licząc jednocześnie na dobrą wolę Piłsudskiego, który im tę amnestię miał po-darować1. Przeglądając akta więzienne staje się oczywiste, że obok amne-stii, najbardziej emocjonującym momentem był ten, kiedy otrzymywano od naczelnika państwa bądź prezydenta odpowiedź na wysłaną wcze-śniej prośbę o łaskę. Jedną z najczęstszych więc spraw z jaką zwracali się więźniowie do naczelników więzień były prośby o wyrażenie zgody na wysłanie listu do prezydenta2. Dla wielu skazanych akt prezydenckiej łaski wydawał się być i w rzeczywistości nierzadko bywał „ostatnią deską ratunku”, spełnieniem marzeń, wartością najwyższą, która podobnie jak marzenie o wolności, pozwalała więźniom trwać w więziennej rzeczywi-stości. Podania o łaskę były więc jedną z najczęściej opuszczających mury więzienne rodzajów korespondencji. Wielu więźniów, naiwnie wierzących w moc sprawczą takich listów, rezygnowało często na własne życzenie z prawa do korespondencji np. z rodziną, po to, by przysługujący im jeden list miesięcznie wysłać do prezydenta czy Ministerstwa Sprawiedliwości.

1 Ogrodowski S., Reportaż – pamiętnik człowieka niewinnie posądzonego o zamordowanie żony i syna, Po-znań 1934, s. 68. Czytamy: „Dużo nadziei przykładają więźniowie do amnestii, której spodziewają się usta-wicznie przy rozmaitych okazjach. – Oho! – rzecze do mnie sąsiad pewnego razu – pan Prezydent się ożenił. Będzie pewnie dla nas łaskawszy i amnestyjkę jakąś podpisze. Zawiódł się biedak srodze. Amnestii mimo ślubu Prezydenta nie było. Rozczarowanie byli i inni więźniowie. Przyjdą imieniny „Dziadka”. I znów zaświtała wśród moich przygodnych „kolegów” nadzieja, że może nuż coś będzie. – Pan Marszałek kochany chłop – do-wodził jeden – On o nas nie zapomni i na imieniny swoje zafunduje nam trochę wolności! Ale znów przyszły biadania rozczarowanych więźniów. Amnestii nie było.”2 Przykładem tego są zachowane w archiwum w Nidzicy księgi, w których notowano prośby do naczelnika więzienia mokotowskiego. Obok próśb o widzenia, podania o prawo do wysłania listu do prezydenta są najczę-ściej występującym rodzajem wniosków.

Page 88: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

88

Mateusz Rodak

Odpowiedź negatywną bardzo przeżywano. Nierzadko więźniowie w ak-cie rozpaczy próbowali popełnić samobójstwo czy dokonywać poważnych samookaleczeń. Najczęściej kończyło się na wrzaskach, wygrażaniu straż-nikom, demolowaniu celi i biciu współwięźniów3. Łaska była dla więź-niów jak powietrze, pozostawała synonimem nadziei, a ta zawsze umierała ostatnia.

W okresie międzywojennym prawem łaski dysponowali do 1922 r. na-czelnik państwa, później kolejni prezydenci. Kwestię tę regulowały konsty-tucje marcowa i kwietniowa oraz właściwe rozporządzenia ministerialne. W przypadku Józefa Piłsudskiego uprawnienie do dysponowania prawem łaski wynikało z tradycyjnie rozumianej roli osoby pełniącej obowiązki głowy państwa. Konstytucja Marcowa jasno i precyzyjnie określała zasa-dy na jakich funkcjonować miało prawo łaski należące do prezydenta. Mó-wił o tym artykuł 47 ustawy zasadniczej4. O wynikających z Konstytucji Marcowej zasadach, jakie obowiązywać miały prezydenta korzystającego z prawa łaski, pisał Dariusz Górecki: „Według postanowień tej [konstytu-cji], prezydent mógł skorzystać z tego prawa tylko wobec zasądzeń karno – sądowych, i decyzja taka wymagała kontrasygnaty premiera i ministra sprawiedliwości, a w pewnych wypadkach ministra spraw wojskowych. Wprawdzie Konstytucja expressis verbis tego nie stwierdzała, lecz uła-skawienie mogło dotyczyć tylko orzeczeń prawomocnych.”5. Konstytu-cja Kwietniowa, o dziwo, znacznie zawężała kompetencje głowy państwa w zakresie korzystania z prawa łaski. Przede wszystkim wyrok, który pod-legać miał prezydenckiej łasce, musiał być prawomocny. Zabieg taki, jak pisze Górecki, „wykluczał więc abolicję, czyli nakaz umorzenia postępo-wania jeszcze nie zakończonego lub zakaz wszczęcia postępowania.”6. Zgodnie z Konstytucją z 1935 r. prezydent uzyskiwał prawo do stosowa-nia łaski także wobec osób skazanych orzeczeniem karno-administracyj-nym oraz wyrokiem sądów dyscyplinarnych, a nie jak dotychczas tylko

3 Archiwum Państwowe m.st. Warszawy ekspozytura w Nidzicy,Więzienie Karne Mokotów, Księga kar dys-cyplinarnych 1920-1922, sygn. 1499.4 Prawo darowania i złagodzenia kary, oraz darowania skutków zasądzenia karno-sądowego poszczególnych przypadkach przysługuje Prezydentowi Rzeczpospolitej. Prezydent nie może stosować tego prawa do minis-trów, zasądzonych na skutek postawienia ich w stan oskarżenia przez Sejm. Amnestia może być udzielona tylko w drodze ustawodawczej” cyt. za Polska w latach 1918-1939. Wybór tekstów źródłowych do nauczania historii, pod red. W. Wrzesińskiego, Warszawa 1986, s. 116.5 Górecki D., Pozycja ustrojowa Prezydenta Rzeczypospolitej i rządu w ustawie konstytucyjnej z 2 kwietnia 1935 roku, Łódź 1992, s. 147.6 Tamże, s. 148.

Page 89: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

89

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary„

skazanych wyrokami karno-sądowymi7. W myśl Konstytucji Kwietniowej prawo łaski pozostawało prerogatywą prezydenta8.

Osoby skazane, adwokaci bądź członkowie rodzin skazanych piszący prośby o łaskę, najczęściej adresowali je bezpośrednio do naczelnika lub prezydenta. Kancelaria cywilna, odpowiedzialna między innymi za przyj-mowanie korespondencji, odsyłała te prośby do Ministerstwa Sprawiedli-wości, które wyrażało swoją opinię na temat każdego z przypadków. Opinia ministerialna wędrowała z powrotem do kancelarii cywilnej, gdzie dodatko-wo opiniował ją jej szef. Dopiero więc zaopatrzona w dwie opinie – ministe-rialną i kancelaryjną – prośba trafiała na biurko naczelnika lub prezydenta. Najczęściej, tak jak miało to miejsce w okresie prezydentury Mościckiego, jeśli obydwie opinie były zbieżne, prezydent podpisywał się pod wnioskiem Ministerstwa Sprawiedliwości9. Jeśli sprawa budziła jednak wątpliwości prezydent Mościcki osobiście podejmował decyzję. Dariusz Górecki pod-kreślał, że prezydent Mościcki „bardzo poważnie traktował swoje prawo do stosowania ułaskawień.”10. Zapewne w podobny sposób traktowali tę pre-rogatywę Piłsudski i Wojciechowski. Wiele zależało od charakteru osoby sprawującej urząd, a także od rodzaju konkretnej rozpatrywanej sprawy. Nie ulega jednak wątpliwości, że znaczna większość przychodzących próśb nie miała większych szans na to, by zostać rozpatrzonymi osobiście przez tego, do kogo były adresowana: naczelnika państwa lub prezydenta.

Wspomnieć warto w tym miejscu, że zdarzały się sytuacje, w których prośby o łaskę, zapewne z niedoinformowania bądź częściej w nadziei na to, że zostaną inaczej potraktowane, kierowano do posłów czy żon kolej-nych zwierzchników władzy wykonawczej. Między innymi w 1921 r. żona skazanego z Jasła za kradzieże prośbę o ułaskawienie wysłała do Marii Piłsudskiej, którą tytułowała „Jaśnie Wielmożna Dobrodziejko”11.

W Archiwum Akt Nowych, w zbiorach Kancelarii Cywilnych Naczelnika Państwa oraz Prezydenta RP zachowało się około 1060 oryginałów, odpi-sów lub streszczeń podań, które spłynęły na biurka kancelarii (to zapewne

7 Tamże.8 Tamże.9 Nowinowski S.N., Prezydent Ignacy Mościcki, Warszawa 1994, s. 75.10 Górecki D., Pozycja ustrojowa…, s. 148.11 Archiwum Akt Nowych (dalej AAN) Kancelaria Cywilna Naczelnika Państwa (dalej KCNP), sygn. 231, Ułaskawienia różne 1918-1922, s. 226. „Skoro Bóg powołał Cię do roli towarzyszki życia Twego wielkiego i sławnego Męża – zasiał bez wątpienia w Twym sercu uczucia i wielkiego miłosierdzia i dobroci. Jako matka, której syn Antoni wskutek młodości i lekkomyślności popełnił czyn, za który ma odpokutować więzieniem – zwracam się Ciebie Jaśnie Wielmożna Dobrodziejko byś raczyła wstawić się za nim do Twego Zacnego i Czcigodnego Małżonka i wyprosiła go o ułaskawienie syna mego,”

Page 90: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

90

Mateusz Rodak

przypadkowy zbieg okoliczności, ale do 1922 r. zachowało się około 530, w la-tach 1923-1939 nieco ponad 530). Cały zespół ułożony jest do 1922 r. zgod-nie z byłym podziałem zaborowym. Mamy więc oddzielne teczki dla ziem byłego zaboru pruskiego, Galicji, Kongresówki oraz tzw. ziem wschodnich. Po 1922 r. podział ten w gromadzeniu korespondencji przestał obowiązywać. Zwraca uwagę fakt, że ilość podań do roku 1922, w okresie wzmożonej prze-stępczości i nie do końca uregulowanej procedury odwoławczej, przyjmo-wanych rocznie w Kancelarii Cywilnej, była proporcjonalnie znacznie wyż-sza od tej z kolejnych lat istnienia II Rzeczpospolitej. Zbiór akt do 1922 r. jest znacznie ciekawszy. W zbiorach KC Naczelnika Państwa zachowane są oryginalne prośby o łaskę, natomiast zbiór wchodzący w skład zespołu KC Prezydenta RP to prawie wyłącznie opinie Ministerstwa Sprawiedliwości, w których zawierane były jednak argumenty skazanych składających prośby.

Sposób konstruowania wniosków z tego okresu często nawiązywał w wielu miejscach do czasów zaborowych. Nie istniały wzory druków, ani jeden, obowiązujący sposób pisania tego typu podań. Jak się wydaje z cza-sem wypracowany został uniwersalny, obowiązujący schemat. Stosowano go jednak przede wszystkim w kancelariach adwokackich. Podania pisane przez ludzi nieobeznanych w prawidłach sztuki jurystycznej pełne były przeróżnych, często bardzo oryginalnych rozwiązań. W pierwszych latach II Rzeczpospolitej wielu autorów stosowało formy pisania próśb używane w okresie do 1914 r. Stąd też zapewne pojawiające się w nich zwroty: „jaśnie wielmożny” etc., które dobrze widziane były w czasach carskich.

Autorami podań byli zarówno skazani jak i członkowie ich rodzin, rza-dziej w pierwszych latach II Rzeczpospolitej podania były pisane przez adwokatów (z czasem coraz częściej), a podpisywane przez zaintereso-wanego. Poziom wniosków był bardzo różny. W większości były to proś-by pisane w formie podania dość prostym językiem, co świadczyć może w wielu przypadkach o słabym wykształceniu czy wręcz półanalfabe-tyzmie piszących. Wielu z autorów nie potrafiło napisać takich próśb i korzystało z pomocy osób zawodowo trudniących się pisaniem różnego rodzaju podań. Dość często sytuację taką spotykamy wówczas, kiedy au-torami podań byli Żydzi (szczególnie w Kongresówce). Znamienna była sytuacja Żydówki z Chełma, której mąż odsiadywał karę w tamtejszym więzieniu za łapówkarstwo. Prośbę w jej imieniu napisała i podpisała w 1926 r. jej nieletnia córka, która jak można się domyślić, podstawy języ-ka polskiego (tekst zawiera wiele błędów) poznała w szkole12.

12 AAN Kancelaria Cywilna Prezydenta RP (dalej KCPRP), sygn. 30, Prawo łaski, wyroki sądów zwyczajnych, t. II, 1926-1927, s. 11.

Page 91: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

91

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary„

Nie można mówić o jakiś wyraźnie rysujących się różnicach regional-nych. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że podań pisanych z woje-wództw z byłego zaboru pruskiego było znacznie więcej (w stosunku do ilości przestępstw) niż z Galicji czy Kongresówki. Najmniej liczną grupę stanowiły podania z tzw. województw wschodnich. Przypuszczać można, że mieszkańcy zachodnich części II Rzeczpospolitej bardziej świadomi byli przysługujących im praw jak również wykazywali się większą aktyw-nością w ich dochodzeniu. Nie wykluczone, że wpływ na to miał również poziom analfabetyzmu jak i różnice narodowościowe. Podania musiały być pisane po polsku. Nierzadko podania od osób np. narodowości ży-dowskiej były dyktowane i tylko podpisywane przez osoby zainteresowa-ne. Znaczenie miał również poziom wiedzy w społeczeństwie na temat przysługujących obywatelom praw. Te uwagi nabierają szczególnego zna-czenia, kiedy spojrzeć na statystyki przestępstw. Obszary byłego zaboru pruskiego pozostawały daleko w tyle za Kongresówką, Galicją czy Kre-sami. Pamiętać należy jednak o tym, że dysponujemy zaledwie niewiel-ką częścią tego co przychodziło na adres kancelarii cywilnych naczelnika bądź prezydenta.

Niniejszy tekst jest próbą przyjrzenia się społeczności osób skazanych oraz ich rodzin przez pryzmat pisanych przez nich próśb o łaskę. Ten szczególny rodzaj źródeł, niesłusznie do tej pory pomijanych w badaniach społecznych okresu międzywojennego, przynosi wiele interesujących spostrzeżeń na temat życia społecznego, postaw życiowych, problemów z jakimi przychodziło stykać się zwykłym ludziom doświadczonym, na wła-sne życzenie lub przez przypadek, przez los. Podania o prezydencką łaskę dają szansę na wgląd w tę sferę ludzkiego życia, która nierzadko przed hi-storykiem skrupulatnie pozostaje ukryta. Mowa tu o uczuciach i emocjach, których w przesyłanych do kancelarii cywilnej prośbach nie brakuje.

Patriotyzm i zasługi dla ojczyzny

Charakterystyczną cechą wielu podań był ich „błagalny” ton i charakter. Nierzadko nie brakowało w nich także patosu. Skazany w 1919 r. na dwa tygodnie aresztu za wyrażoną listownie obrazę Sądu Pokoju mieszkaniec Warszawy pisał: „Niechaj w dobie obecnej, gdy KRAJ [podkreślenia au-tora listu – M. R.] przeżywa tak doniosłe momenty historyczne, gdy POL-SKA WIELKA BOLESŁAWOWSKA się wskrzesza, gdy każdy obywatel

Page 92: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

92

Mateusz Rodak

kraju doznaje rzewnych wzruszeń – niechaj mi wolno będzie zapukać z najuprzejmiejszą prośbą o łaskę, niechaj TEN KOMU dane jest pro-wadzić ten KRAJ ku jasności i dawnej świętości – zaszczyci mnie SWĄ ŁASKĄ, zwalniając mnie od piętnującej kary.”13. W tym samym roku mieszkanka Poznania, skazana za kradzież na cztery miesiące więzienia, kończąc swoją prośbę pisała „Ślubuję, że z wdzięczności za łaskę me serce jeszcze potężniejszą miłością [do] Ojczyzny zapłonie.”14. Nie omieszkała wcześniej dodać, że jej śp. matka wychowała ją na „wierną córkę Ojczy-zny”, czego dowodem miało być to, że doniosła na Niemkę, która wymy-ślała na Polaków oraz, że, jak pisała „W zeszłym tygodniu dowiedziałam się, że żydostwo [pisownia oryginalna – M. R.] w Brodnicy przemycali amunicję na front bolszewicki. O tym zawiadomiłam natychmiast lekarza sztabowego”15. Zaznaczyła również, że należy do Czerwonego Krzyża16. Ten szczegółowo i lojalnie wymieniony zestaw zasług nie uchronił autorki od kary więzienia. Naczelnik nie uwzględnił bowiem jej prośby.

Zdarzało się, że sprawcy czynów karalnych tłumaczyli się swoiście ro-zumianym patriotyzmem. W 1918 r. w Jaśle masowej kradzieży z wago-nów kolejowych dokonali tamtejsi pracownicy kolei. W prośbie do naczel-nika podkreślali, że czynu żałują i że dokonali go jako formę zemsty na zaborcy, w okresie destabilizacji wojennej, wszechogarniającej demorali-zacji i na fali powszechnego głodu. Czytamy: „Społeczeństwo całe przed-stawiało obraz gotującego się kotła lub może, co prawdziwsze słabo biją-cego, zatrutego i mętnego źródła. Wśród kolejarzy, owej wiecznie krążącej krwi społeczeństwa, wszystkie te symptomy śmiertelnej choroby były jeszcze spotęgowane”17. Kończąc swoją prośbę stwierdzali, że nie zdawali sobie sprawy „ze zbrodniczego charakteru naszego działania, przeciwnie posunąwszy się tak daleko na drodze opozycji wobec znienawidzonego rządu byliśmy przekonani, że spełniamy czyn patriotyczny, za który mo-żemy przyjąć pełną odpowiedzialność jako dobrzy obywatele powstają-cej Polski”18. Tłumaczenie to nie przekonało Piłsudskiego i prośba została odrzucona. Wielokrotnie więc patriotyzm i zasługi poniesione w obronie ojczyzny, legionowa przeszłość czy szkody poniesione w czasie wojny

13 AAN KCNP, sygn. 231, Ułaskawienia różne 1919-1922, s. 35.14 Tamże, sygn. 227, Ułaskawienia z zaboru pruskiego nieuwzględnione, s. 132.15 Tamże, s. 131-132.16 Tamże.17 Tamże, sygn. 230, Wnioski Ministerstwa Sprawiedliwości, sądów o umorzenie postępowania karnego II 1919 – II 1920, s. 40-41.18 Tamże, s. 41.

Page 93: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

93

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary„

stanowić miały podstawę do pozytywnego rozpatrzenia prośby. Mężczy-zna skazany na jeden tydzień aresztu za spoliczkowanie 3 lipca 1919 r. w pociągu relacji Inowrocław – Mogilno żandarma na służbie i obrazę współpasażerek, tłumaczył się zgodnie z doniesieniem Ministerstwa Spra-wiedliwości, następującymi słowami: „W prośbie swej o łaskę twierdzi […], iż jako patriota czuł się mocno dotknięty wymyślaniem owych kobiet na władze polskie i wychwalaniem stosunków niemieckich”, a dalej doda-wał, że „był podchmielony i że żołnierza nie uderzył, lecz tylko podniósł nań rękę, czego żałuje. W końcu twierdzi, że jest chorowity, ponieważ doznał wstrząśnienia mózgu od wybuchu granatu podczas wojny.”19.

Najbardziej cenionymi były udział w wojnie polsko-bolszewickiej oraz przynależność do Legionów. Tych argumentów, w prośbach o łaskę, uży-wano bardzo często, licząc na to, że skutecznie uchronią przed karą. Rolnik ze Złoczowa w powiecie sieradzkim, skazany w marcu 1922 r. na rok cięż-kiego więzienia za kradzież, w skierowanym do naczelnika podaniu pod-kreślał, że „w czasie od 10 czerwca 1919 do lipca 1921 r. służył w wojsku i brał udział w walkach na froncie ukraińskim i białoruskim”20. W tym przypadku ciężar czynu przeważył szalę i naczelnik prośbę odrzucił, nie mniej jednak wojenna przeszłość dawała cień szansy na łaskę. Były żoł-nierz, winny pobicia na śmierć w grudniu 1920 r. Jana Gileckiego, którego spotkał na drodze z Zamościa do Hrubieszowa, zdaniem Sądu Okręgowe-go w Lublinie powinien na łaskę naczelnika zasłużyć. Sąd argumentował to w następujących słowach: „Sąd Okręgowy, biorąc pod uwagę wyjątko-we okoliczności sprawy, a mianowicie długoletnią służbę wojskową Iwań-ca w przybyłych z Ameryki formacjach ochotniczych, udział w wielu bo-jach, odznaczenia wojskowe oraz specjalne tło dokonanego przestępstwa – podniecenie alkoholowe w związku z rozpowszechnioną w owym czasie nienawiścią do Żydów, wyraża opinię przychylną i proponuje złagodzenie kary”21. Wyjaśnić należy, wrócę do tego niżej, że zamordowany Gilecki uznany został przez swojego mordercę za Żyda.

Akta zgromadzone w zespole Kancelarii Cywilnej Prezydenta RP za-wierają, szczególnie w okresie prezydentury Ignacego Mościckiego, wiele pozytywnie rozpatrzonych podań, w których decydującą rolę odegrała le-gionowa przeszłość skazanych. Wraz ze spływającymi na adres kancelarii podaniami od skazanych weteranów I wojny światowej, do Ministerstwa

19 Tamże, s. 42.20 Tamże, sygn. 224, Ułaskawienia z Galicji nieuwzględnione, s. 224.21 Tamże, sygn. 223, Ułaskawienia z Kongresówki nieuwzględnione 1919-1922, s. 43.

Page 94: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

94

Mateusz Rodak

Sprawiedliwości i dalej do kancelarii przychodziły również zaświadczenia od opiekuna głównego uczestników walk o niepodległość.

Wielu skazanych liczyło na to, że uniknie kary wstępując do wojska. Wspominano o tym przede wszystkim, co zrozumiałe, w okresie wojny polsko-bolszewickiej. W czerwcu 1920 r. do kancelarii naczelnika wpły-nął list od osadzonej wraz z synem w mińskim więzieniu kobiety. Oby-dwoje skazani zostali za kradzież na dziewięć miesięcy więzienia. Osa-dzona, w czwartym miesiącu kary, pisała: „Niech JWP zlituje się i odpuści nam resztę kary. Myśmy już chyba odpokutowali za wszystko. JWP mój syn nigdy nie kradł, nigdy nic złego nie zrobił. A teraz sam znajduje się w więzieniu, pomiędzy ludźmi złymi i popsutymi i popsuje się do reszty. A przy tym mój syn ma lat 19 i może chce wstąpić do wojska”22. Sprawa została nierozwiązana, ponieważ w czasie podejmowania decyzji wszy-scy więźniowie, korzystając z zawieruchy wojennej z mińskiego więzienia uciekli. Do wojska chciał wstąpić również oskarżony o sprzeniewierze-nie były legionista z Łodzi (w swoim podaniu nie omieszkał wspomnieć, że był internowany w Szczypiornie), który upiwszy się, wydał całą posiada-ną kwotę przeznaczoną na zaopatrzenie miasta23. Kończąc swój list wysłany z więzienia po 3 miesiącach kary (w sumie odsiedzieć miał 10 miesięcy) deklarował: „Czuję się do winy i chcę naprawić swój błąd ponownym wstą-pieniem do szeregów Armii Polskiej”24. Niestety legionowa przeszłość tym razem nie pomogła i naczelnik Państwa nie uwzględnił prośby.

Dość charakterystycznym przykładem była akcja podjęta w maju 1920 r. przez osiemnastu zatrzymanych w Wojskowym Więzieniu Śledczym DOG Warszawa oficerów, którzy w czasie wojny polsko-bolszewickiej, pisali do Piłsudskiego z więzienia: „W chwili tak ciężkich walk przeciw wro-gowi natężającemu wszystkie swe siły, by zniszczyć to, co żołnierz polski zdobył w krwawych zapasach, my niżej podpisani oficerowi […] upra-szamy Cię Naczelniku, byś raczył dać nam możność natychmiastowego wyjazdu do czołowych oddziałów frontu, abyśmy mogli przyjąć udział w walce za naszą wspólną sprawę.”25. Panowie oficerowie podkreślali, że nie zamierzają uniknąć, ewentualnych, udowodnionych im kar, ale chcą, czując się „prawdziwymi synami ojczyzny” walczyć do końca ofensywy.

22 Tamże, sygn. 229, Ułaskawienia z ziem wschodnich uwzględnione 1919-1922, s. 53.23 Tamże, sygn. 223, Ułaskawienia z Kongresówki nieuwzględnione 1919-1922, s. 94.24 Tamże.25 Tamże, sygn. 231, Ułaskawienia różne 1918-1922, s. 137.

Page 95: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

95

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary„

W rodzinie ratunek

Kazimierz Rudnicki, międzywojenny prokurator, w swoich wspomnie-niach pisał, że często jego biura odwiedzały kobiety, które swoich mężów, synów czy ojców starały się wyciągnąć z więzienia. Dzielił je na: „płaczki”, „histeryczki”, „Aniele z „Bieniowskiego” – „spokojne, powściągliwe, cie-płe, poważne i bardzo, bardzo kochające” oraz te, które „spełniały obowią-zek” na chłodno, nie pobudzone serdecznym uczuciem, nie wiadomo jak dalekie od wygasłej lub nieistniejącej nigdy miłości”26. Nie roszcząc sobie prawa do kategoryzowania ludzi, zarówno kobiet jak i mężczyzn – auto-rów listów, występujących w imieniu swoich najbliższych, założyć można, że wszystkie te typy wśród nich występowały. Prawdziwych przyczyn, któ-re kierowały piszącymi prośby w imieniu członków rodzin, z treści pisa-nych i słanych podań odczytać się nie da. Nie takie są także intencje autora niniejszego tekstu. Nie mniej jednak ogromna ilość przychodzących po-dań na adres kancelarii głowy państwa czy Ministerstwa Sprawiedliwości wychodziła spod piór najbliższych krewnych osób skazanych.

Żony piszące w imieniu swoich mężów skarżyły się przede wszystkim na to, że w czasie ewentualnej nieobecności męża, w momencie kiedy odsiadywał już wyrok, wychowując samotnie dzieci popadły w nędzę. Motyw biedy spowodowanej brakiem mężczyzny, który byłby w stanie gdyby nie wyrok, zarobić na utrzymanie rodziny pojawiał się w większo-ści listów. We wrześniu 1918 r. w prośbie wystosowanej do naczelnika pisała z Włocławka żona skazanego za kradzież na półtora roku więzienia: „Ze względu na to, że cierpię na częste napady konwulsji, nie mogę zara-biać na swoje i małego dziecka utrzymanie, wpadłam więc w ostateczną nędzę. Mąż mój, młody jeszcze człowiek, popełnił przestępstwo z lekko-myślności, dotychczas jeszcze karany nie był, a w dodatku w więzieniu nieźle się sprawuje podobno”27. Kończąc list dodawała, że przestępstwo popełnione przez męża było „wywołane u niego w przeważnej części okolicznościami obecnych czasów”28. Naczelnik, zgodnie z sugestią mi-nistra sprawiedliwości, odrzucił prośbę ze względu na to, że nie była to pierwsza kradzież jaką oskarżony popełnił. Również w 1918 r. w grudniu z Łukowa do naczelnika pisała żona skazanego za kradzież na rok wię-zienia: „Przez ten czas [wyroku] ja zostałam z czworgiem małych dzieci

26 Rudnicki K., Wspomnienia prokuratora, Warszawa 1956.27 AAN KCNP, sygn. 223, Ułaskawienia z Kongresówki nieuwzględnione 1919-1922, s. 30.28 Tamże.

Page 96: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

96

Mateusz Rodak

bez żadnych środków do życia i położenie nasze z każdym dniem sta-je się coraz więcej rozpaczliwym. Powrót męża mego z więzienia dałby mu możność zarobkowania i uratowania nas przed śmiercią głodową”29. W styczniu 1919 r. mieszkanka Łukowa otrzymała odpowiedź z kancelarii naczelnika, że mąż jej podlega amnestii i wyjść powinien na wolność.

Nie tylko jednak bieda czy nędza pozostających na wolności członków rodziny stanowić miały podstawę do ułaskawienia. Na przełomie 1919 i 1920 r. włościanin z powiatu płockiego w liście do naczelnika państwa wstawiał się za swoją żoną skazaną na sześć lat więzienia za zabójstwo noworodka. W podaniu pisał, że musi opiekować się sześciorgiem dzie-ci „potrzebujących macierzyńskiej opieki, z których ostatnie zostało bez piersi, błagają o litość jaśnie Wielmożnego Pana, by raczył ułaskawić nie-szczęśliwą, która jest wątłego zdrowia i wkrótce zgaśnie w murach płoc-kiego więzienia”30.

Wielokrotnie tłumaczono zachowanie swoich współmałżonków tym, że zostali namówieni do przestępstwa. W październiku 1919 r. z Miło-sławia pow. wrzesiński pisała żona złodzieja skazanego wyrokiem sądu w Gnieźnie na cztery lata za kradzież. W jej prośbie przeczytać możemy między innymi: „Zalecam poprawę mojego męża ponieważ mój mąż mnie słucha i pracuje pilnie, tylko ta niewiasta go do tego naprowadziła, więc ona ma więcej winy jak mąż, bo ona mieszkała ze mną w jednym podwó-rzu, więc mi odgrażała, że ona to zrobi, że mój mąż musi iść do więzie-nia, a ja muszę wziąć rozwód, więc ten tak dalece mojego męża doprowa- dziła, ale mnie do rozwodu to nie, bo mnie ten da rozwód, który mnie zwią-zał”31. Dodać należy, że kradzieży dokonano, kiedy autorka listu odsiady-wała trzymiesięczną karę więzienia za obelgę. W podobnej sytuacji zna-lazł się mężczyzna z Płocka, którego żona, w czasie kiedy on brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, przekonana o jego śmierci, związała się z innym mężczyzną i wraz z nim przystąpiła do bandy. Mąż, który odna-lazł żonę w 1921 r., wydobywszy uprzednio córkę z przytułku, starał się również o uwolnienie małżonki. W podaniu do naczelnika pisał: „Żona była młoda i lekkomyślna. Z czasem środki materialne się wyczerpały. W ten czas zaopiekował się nią T., który wmówił jej, że ja zostałem zabity, żona uwierzyła i zamieszkała razem z nim, który przedstawił ją jako swoją żonę Franciszkę. Przechodząc z jednego miejsca na drugie, T. wraz z żoną

29 Tamże, s. 43.30 Tamże, sygn. 221, Ułaskawienia z Kongresówki uwzględnione 1919-1922, s. 126.31 Tamże, sygn. 232, Ułaskawienia różne 1919-1922, s. 1.

Page 97: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

97

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary„

przybyli do ziemi płockiej, gdzie T. został wraz z innymi schwytany na bandytyzmie i osądzony na śmierć, a żona moja na dożywotnie więzie-nie”32. Kończąc swoją prośbę, oświadczał, że żona opowiedziała mu swo-ją historię życia, w związku z czym „postanowiłem puścić w niepamięć wszystkie jej postępki i połączyć się z nią”33. List nie przyniósł żadnego skutku. Jak wskazują zachowane źródła w maju 1924 r. skazana na do-żywocie Franciszka T., po czterech latach odsiadki, wysłała z więzienia w Płocku kolejne podanie o zwolnienie34. Prezydent Wojciechowski zre-dukował karę do 10 lat35.

Naiwność, łatwowierność czy daleko posunięta nieodpowiedzialność współmałżonków stanowiły ważny element pisanych próśb. Jednym z cie-kawszych przykładów poszukiwania sposobu na ratunek był list wysłany z jednej z wsi w okolicach Czerska n. Wisłą, w powiecie Piaseczno. Żona skazanego na rok więzienia za potajemne gorzelnictwo rolnika pisała: „[...] ze względu, że mój mąż Jan, jako człowiek ciemny wiejski nie miał pojęcia do czego służą wspomniane narzędzia, gdyż nie zajmował się wca-le wyrabianiem wódki i dał się wciągnąć w czyn przeciwny jego zasadom i charakterowi złych ludzi i obecnie gorzko opłakuje swój występek”36.

Najczęściej argumentu o dziecinności używali rodzice, którzy tłuma-czyli niezgodne z prawem zachowania swoich dzieci. W pisanych przez matki czy ojców podaniach znaleźć można całych wachlarz podawanych przyczyn, z powodu których ich synowie czy córki mieliby uniknąć kary. W marcu 1920 r. trzech osiemnastoletnich członków Miejskiej Straży Obywatelskiej w jednym z miast województwa wołyńskiego zgwałciło młodą dziewczynę. W wysłanej do naczelnika prośbie rodzice tłumaczyli, że ich synowie to „młodzi chłopcy, dotąd nie karani, że wina ich może być tylko młodzieńcza gorąca krew, że wskazanym by było powołać ich do wojska, a nie trzymać w areszcie, wreszcie, że dziewczyna rzekomo zgwałcona jest wątpliwej wartości moralnej”37. W przypadku innego mło-dego przestępcy z Łodzi skazanego w 1916 r. na pięć lat ciężkiego wię-zienia za napad i przywłaszczenie pieniędzy, zgodnie z opinią ojca, przy-czyną była „niedojrzałość spowodowana chorobą św. Walentego, którą

32 Tamże, sygn. 231, Ułaskawienia różne 1918-1922, s. 214.33 Tamże.34 AAN KCPRP, sygn. 29, Prawo łaski, wyroki sądów zwyczajnych, t. I, 1924-1925, s. 23-24. 35 Tamże.36 AAN KCNP, sygn. 223, Ułaskawienia z Kongresówki nieuwzględnione 1919-1921, s. 233.37 Tamże, sygn. 230, Wnioski MS, sądów o umorzenie postępowania karnego II 1919-II 1920, s. 193-194.

Page 98: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

98

Mateusz Rodak

jest obarczony”38. Tu oczywiście należałoby postawić pytanie o to, czy ska-zany chłopak był naprawdę chory – jeśli tak, byłoby to podstawą do ułaska-wienia. Nie dane jest nam jednak na to pytanie odpowiedzieć. Odsiadujący karę przestępstwa dopuścił się mając 19 lat. Według ojca, który od lat starał się o ułaskawienie syna, „ukaranie małoletniego chłopca 5 laty więzienia jest czymś niesłychanym w dziejach prawno-sądowych, iż na akt taki mo-gła sobie pozwolić tylko władza niemiecka-okupacyjna, która morząc gło-dem i innymi środkami zabójczymi wszystkich ludzi ziemi polskiej, jesz-cze pod płaszczem prawa w postaci wyroków sądowych dokonała mordu wielu tysięcy obywateli polskich”39. Rodzic podkreślał w swojej prośbie, że syn dostaje częstych napadów konwulsji, w więzieniu cierpi, zachowu-je się jednak wzorowo i oczekuje „upragnionej swobody, którą cieszą się wszyscy ludzie a której on już tak długo jest pozbawiony”40. Walka o syna przyniosła połowiczny sukces. Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał 29 listo- pada 1919 r., że nie widzi podstaw do ułaskawienia, szczególnie że, jak podkreślano w uzasadnieniu decyzji, w czasach obecnych Sądy Doraźne za bandytyzm karzą śmiercią41. Niemniej jednak skazany opuścić miał więzie-nie wcześniej na mocy dekretu o amnestii z dnia 8 lutego 1919 r.

Informacje od osadzonych w więzieniach dzieci zmuszały zamartwiają- cych się rodziców do szukania pomocy u samego naczelnika lub prezy-denta. Niemalże każdy odsiadujący wyrok młodociany przestępca, w li-stach wysyłanych do rodziny, skarżył się na warunki panujące w więzie-niu. Monotonia codzienności, skromne posiłki, towarzystwo zawodowych przestępców, czy wreszcie wszechogarniający strach, jakiemu poddawa-li się szczególnie młodzi ludzie odsiadujący karę więzienia, stawały się przyczyną pisania, nierzadko budzących niepokój rodziców, listów. Mło-dzi, zazwyczaj przypadkowi przestępcy, w listach do rodziny dawali upust swojemu żalowi, przerażeniu i zagubieniu. Podkreślić należy przy tym, że pobyt w więzieniu w czasie Wielkiej Wojny i po jej zakończeniu był znacznie trudniejszy do zniesienia niż w czasach pokoju. Przepełnione więzienia, poważne braki w aprowizacji, częste ewakuacje, powszechna demoralizacja, głód i wybuchające w więzieniach epidemie sprawiały, że trafiający, nawet za ciężkie przestępstwo, po raz pierwszy do więzienia nastoletni przestępca przeżywał załamanie.

38 Tamże, sygn. 223, Ułaskawienia z Kongresówki nieuwzględnione 1919-1921, s. 164.39 Tamże, s. 165.40 Tamże.41 Tamże, s. 164.

Page 99: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

99

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary„

Matka skazanego za napad jeszcze w 1913 r. siedemnastoletniego wów-czas chłopaka z Łodzi pisała w styczniu 1919 r. w prośbie do naczelnika państwa: „Wieści jakie otrzymuję od syna mego z więzienia w Sieradzu, zastraszają mnie w sposób niepomierny: wielka skrucha, zatrważające osłabienie i bezgraniczna rozpacz jego – oto wiadomości, jakie dochodzą do mnie”42. Szczęście w nieszczęściu miał osadzony w Mirowie na Mora-wach mieszkaniec Krakowa, który w marcu 1914 r. mając lat niespełna 20 trafił do więzienia na osiemnaście lat za zbrodnię zabójstwa rabunkowe-go43. Po prawie pięciu latach wyroku, w lutym 1919 r., matka odsiadują-cego karę pisała do Warszawy: „Dziś jako 25 letni młodzieniec w listach do mnie i do rodziny pisanych wylewa swą boleść z powodu okropnego czynu, w którym brał udział przed laty, a jedynym marzeniem jego jest, ażeby na polu walki w obronie ojczyzny krwią swoją mógł zmyć hańbę, jaką na siebie sprowadził”44. Argumentem podstawowym świadczącym na korzyść syna były jednak zeznania współoskarżonego, który przed śmier-cią, w czasie spowiedzi, zmienił zeznania i przyznał, że chłopak winien był tylko rabunku pieniędzy z kasy, a nie współudziału w morderstwie45. Zeznania te potwierdzał naczelnik więzienia. Wyrok został skrócony, ale łaska nie została udzielona.

Rodzice wstawiający się za swoimi skazanymi dziećmi do naczelnika lub prezydenta, nierzadko starali się umniejszać ich winę przenosząc ją na innych bądź oskarżając tych, którzy do zbrodni skazanego świadomie bądź nie popchnęli lub niesprawiedliwie oskarżyli. Klasycznym przykładem ostatniej z wymienionych sytuacji jest prośba ze stycznia 1919 r., kiedy matka jednego ze stacjonujących w Warszawie artylerzystów dowodziła, że jej syn skazany został za kradzież w wyniku niesprawiedliwego oskar-żenia przez złapanego na gorącym uczynku czternastoletniego chłopca46. Znamiennym jest również podanie mieszkanki Białegostoku, której syn zamordował w 1917 r. swoją niedoszłą narzeczoną, za co skazany został na śmierć. Karę zamieniono w drodze łaski na dożywotnie więzienie. Młodzi poznali się w 1915 r. Po dwóch latach narzeczona zmieniła obiekt westchnień i uczucia swoje przeniosła na austriackiego feldfebla. To jak pisała w podaniu matka „doprowadziło mego syna do owego fatalnego czynu. Po uderzeniu nożem T., on uczynił zamach na samobójstwo, chcąc

42 Tamże, sygn. 231, Ułaskawienia różne 1918-1922, s. 84.43 Tamże, s. 224, Ułaskawienia z Galicji nieuwzględnione, s. 7.44 Tamże.45 Tamże.46 Tamże, sygn. 231, Ułaskawienia różne 1918-1922, s. 11.

Page 100: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

100

Mateusz Rodak

zabić siebie nożem, lecz wskutek omdlewających sił fizycznych po doko-nanym zabójstwie, on – według ówczesnego twierdzenia lekarzy eksper-tów – nie był w stanie tego uczynić”47. Dalej dowodziła w swojej proś-bie, że na synu mścił się feldfebel, który dzięki swoim wpływom sprawił, że syn trafił do więzienia.

Warto zacytować dość obszerny fragment, ostatni akapit listu wysła-nego w marcu 1919 r., rzadki to bowiem przykład zastosowania, mającej ambicję literackie, formy w jakiej tłumaczono przestępstwo. Zrozpaczeni zazwyczaj rodzice, często ludzie prości, nie silili się na wzniosłe słowa. Używając prostego języka, próbowano wyrażać swój niepokój o dzieci. Cytowana zaś wyżej mieszkanka Białegostoku tak pisała o zbrodni syna: „W każdej miłości, nawet najwyższej, najszlachetniejszej, jest coś zmy-słowego, coś zwierzęcego. Otóż kiedy to zwierzęce wzmaga się do stopnia namiętności, wtedy zaciemnia się rozsądek, cała organizacja psychiczna zostaje skrzywioną – i staje się wówczas coś niesprawiedliwego, nawet okrutnego dla otoczenia. Wiek młodzieńczy, jako najbardziej wrażliwy na wszelkie zło i świętokradztwo, widząc przed sobą splugawiony ołtarz, zburzoną świątynię miłości, odpowiada na to czynami fatalnej nienawi-ści, przekraczającej granice istoty ludzkiej i doprowadzającej do okru-cieństwa”48. Ten oryginalny, swoisty komentarz do przestępstwa, którego dopuścił się syn, jest ciekawym wyjątkiem wśród pisanych w większości przypadków zgodnie z wzorem podań.

Jak zostało już wspomniane, argumentem przemawiającym za sko-rzystaniem z prawa łaski, miało być dobre sprawowanie w więzieniu. W zdecydowanej większości podań spokrewnieni z oskarżonym lub on sam wskazywali na ten fakt. Uznawano więc, że obok upływających dni, istotnym jest także sam stosunek do kary. Jako dodatkowy atut, szczegól-nie wśród przestępców okazjonalnych, traktowano zaangażowanie w życie zakładu więziennego. Przyjdzie jeszcze do tego powrócić. Tu wspomnieć należałoby, charakterystyczną dla tego typu podań, prośbę żony skazanego za nadużycia byłego pracownika Biura Odbudowy MSW, który karę swo-ją odsiadywał w więzieniu w Zamościu49. Pozostająca na wolności żona z dziećmi pisała do naczelnika, że mąż, z zawodu kreślarz, w więzieniu wykonał, m.in. „1. Plan więzienia, 2. plan budynku administracyjnego, 3. Plan budynku gospodarczego, 4. projekt na mający się stawić dom dla

47 Tamże, sygn. 229, Ułaskawienia z ziem wschodnich uwzględnione 1919-1922, s. 9.48 Tamże, s. 11.49 Tamże, sygn. 230, Wnioski MS, sądów o umorzenie postępowania karnego II 1919-II 1920, s. 90.

Page 101: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

101

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary„

dozorców, 5. Plan sytuacyjny więzienia oraz masę innych robót technicz-nych”50. Podkreślała przy tym, że kopie prac męża przesyłane są do Sekcji Więziennej Ministerstwa Sprawiedliwości. Kończąc swój list, w przypły-wie nagromadzonej bezsilności, pisała: „Zdaje się, że pracą swoją mąż już wyrównał sumę, którą wydał, więc jeszcze nie dosyć, to jest wyzysk z mo-ich nieszczęśliwych dzieci, które się mordują w ranach i ja z nimi”51.

Powszechnie rodzice starali się „rozgrzeszać” własne dzieci. Popełnio-ne przez nie przestępstwa spowodowane miały być więc czy to chorobą umysłową czy swoiście rozumianą potrzebą ulżenia schorowanym i cier-piącym biedę rodzicom. Nie sposób oczywiście odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście rodzice wierzyli w altruizm swoich synów, którzy na przykład kradli jedzenie. Permanentne ubóstwo, w którym wielu przy-chodziło żyć, szczególnie po I wojnie światowej, generowało zachowania przestępcze. Jednocześnie obniżały się standardy zachowań i ich ocena. To co w normalnych czasach traktowane byłoby przez rodziców za czyn karygodny, w okresie dezorganizacji powojennej i kryzysów gospo-darczych, mogło podlegać swoistemu przewartościowaniu. Kradzież w oczach wielu osób stawała się koniecznością, a kara za nie: ofiarą. W listo- padzie 1919 r. matka skazanego na sześć miesięcy za kradzież 5 funtów (około 2,3 kg) mięsa młodego chłopaka pisała: „Ponieważ wina jego nie jest tak wielką, przy tym pobudka przestępku była jedynie ta, iż chciał sta-rej schorowanej matce, przynieść kawałek mięsa, na które z powodu braku zajęcia, panującej w Łodzi drożyzny, zarobić w uczciwy sposób nie był w stanie, wymierzona zaś przez sąd kara jest straszna i nie odpowiadająca jego winie, tym bardziej, iż popełniona przez niego kradzież była pierwszą w jego życiu”52. Naczelnik prośby nie uwzględnił, ponieważ opisana kra-dzież nie była jednak pierwszą w życiu młodego przestępcy53.

Do ratowania „wyrodnych” dzieci, rodzeństwa czy rodziców starano się angażować wszystkich pozostałych wiarygodnych członków rodziny. Nie grały roli nawet granice państwowe, jeśli bratu groziło ciężkie więzienie. W maju 1922 r. do Kancelarii Cywilnej Naczelnika przyszedł list z Detroit (USA), w którym mieszkający tam od lat emigrant wstawiał się za swo-im bratem oskarżonym o napad. Autor listu w swojej prośbie wspominał, że w czasie I wojny światowej osobiście hojnie wspierał komitet szwajcarski.

50 Tamże.51 Tamże.52 Tamże, sygn. 223, Ułaskawienia z Kongresówki nieuwzględnione 1919-1921, s. 109.53 Tamże, s. 107.

Page 102: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

102

Mateusz Rodak

Podkreślał, że brat przestępstwo popełnił z głupoty i kończył słowami: „I właśnie dziś wypada mnie mój wzrok zwrócić do Matki Ojczyzny do Mężów, którzy sterują i prowadzą naród polski do lepszej przyszłości, aby mnie wysłuchać raczyli”54.

Nie wiemy niestety jak wielu skazanych nie uzyskało pomocy ze stro-ny swoich najbliższych. Często zapewne godzono się z faktem, że dzie-ci, rodzeństwo czy rodzic do więzienia trafili zasłużenie. Część zapewne o możliwości przesłania prośby nie wiedziało. Najtrudniej było zapewne tym, o których pozostali członkowie rodziny postanowili zapomnieć po-zostawiając ich opiece losu.

Sprawy wziąć należy w swoje ręce

Zdecydowaną większość próśb spływających na biurka naczelnika bądź prezydenta stanowiły te, których autorami byli skazani. Nie sposób odpowiedzieć na pytanie, czy listy z prośbami o ułaskawienie były auten-tycznym, prawdziwym wołaniem o pomoc i sprawiedliwość czy na zimno kalkulowanym sposobem na zapewnienie sobie wolności i próbą uciecz-ki przed zasłużoną karą. Tego zagadnienia badacz często rozstrzygnąć nie może. Niemniej jednak w wielu listach dostrzec można ogromną dawkę emocji, które przelewano na papier, dając wyraz swojej bezsilności bądź rozgoryczeniu. Chłop z powiatu radomskiego skazany na dwa tygodnie aresztu za sprzedaż ziemniaków po zawyżonych cenach, pisał do naczelni-ka via biuro posła Stefana Sołtyka: „Boże Wielki, mój Ojciec, dziad, pra-dziad nie znał więzienia i nie nosił kajdan na rękach za swoje pracę co mi pot oczy zalewał na rękach bąble się porobiły, od pracy noc wypędzi w po- le i nocą powrócisz do domu. Za swoje prace prowadzono nas w kajda-nach jak bandytów do Sądu Pokoju”55. W apelacji sąd uznał, że lichwy rzeczywiście nie było, ale wyrok podtrzymał. W tej sytuacji autor dodawał, że „jak ongiś Jezusa Piłat uznał Go niewinnym, a jednak wyrok podpisał”56. List ten to również przykład na to, że prośby o ułaskawienie pisano czę-sto także w sprawach wydawałoby się błahych. Piętno kary jednak, nawet za drobne przekroczenie, dla wielu osób oznaczało dramatyczne zmiany w dotychczasowym życiu. Do problemu przyjdzie jeszcze powrócić.

54 Tamże, sygn. 231, Ułaskawienia różne 1918-1922, s. 286.55 Tamże, sygn. 223, Ułaskawienia z Kongresówki nieuwzględnione 1919-1921, s. 85.56 Tamże.

Page 103: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

103

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary„

Głównym i niemalże nieodłącznym argumentem za zastosowaniem prawa łaski podawanym w listach było ubóstwo. Temat ten poruszyłem już wyżej. Nie tylko jednak żony czy rodzice pozostający na wolności skarżyli się, że ukaranie więzieniem jedynego żywiciela doprowadzi do biedy. Przede wszystkim sami skazani zwracali na to uwagę. Rolnik ze Złoczowa pow. sieradzki skazany za ciężką kradzież w 1922 r., prośbę swoją o łaskę motywował tym, że „poprzednio zachowywał się bez za-rzutu, po dokonaniu czynu ożenił się, utrzymuje żonę i czworo nieletnich rodzeństwa, skutkiem czego wykonanie kary naraziłoby ich na nędzę”57. Kiedy indziej skazany za przywłaszczenie 90 zł mieszkaniec Falenicy k. Warszawy (obecnie leży w granicach administracyjnych miasta Warsza-wy) pisał w 1931 r.: „Nie zdołałem w sądzie wykazać swej niewinności, lecz zarzuconego mi czynu nie popełniłem. Uwięzienie mnie byłoby tra-gedią dla mnie i mojej rodziny. Jestem biednym, drobnym sklepikarzem i ciężko pracuję na utrzymanie żony i dwojga dzieci – z których jedno ma pół roku, a drugie cztery lata. W dodatku dzieci stale chorują i wymagają opieki”58. W 1929 r. poznański muzyk został oskarżony o kradzież pier-ścionka prostytutce. Tłumaczył się w następujących słowach: „w obecnej dobie filmu dźwiękowego i muzyki mechanicznej, chociaż trudno otrzymać posadę muzyka, on taką posadę otrzymał w kawiarni”59. Łaska wydaje się była mu niezbędną do utrzymania posady. Przykładów zasłaniania się ubó-stwem i dziećmi można mnożyć w nieskończoność. Nie ulega wątpliwości, że szczególnie w przypadku przestępców przypadkowych, były one szcze-re, co starano się w miarę możliwości w kancelarii cywilnej uwzględniać.

Odrębnym nieco problemem, o którym warto w tym momencie wspo-mnieć, jest kwestia przesyłanych do „głowy państwa” próśb o usunięcie z akt informacji o przebytych karach. Prezydent w ramach prawa łaski miał możliwość wydania takiej decyzji. Do pałacu prezydenckiego, via Ministerstwo Sprawiedliwości, wpływały więc prośby o „zmazanie kary” po kilku latach od jej odbycia. Tu również jednym z najczęściej poda-wanych powodów było ubóstwo, tym razem jednak, było ono wynikiem niechlubnej przeszłości. Wielokrotnie więc wyrok sprzed lat uniemożli-wiał zdobycie pracy, otrzymanie potrzebnych dokumentów, wyjazdu za granicę, mówiąc krótko: prowadzenie czy nawet rozpoczęcie normalnego życia. Były policjant z Warszawy w 1929 r., pod wpływem „silnego wzru-

57 Tamże, sygn. 224, Ułaskawienia z Galicji nieuwzględnione, s. 338.58 Archiwum Państwowe m.st. Warszawy o. w Otwocku, Sąd Grodzki w Otwocku, sygn. 8177, s. 69. 59 AAN KCPRP, sygn. 31, Prawo łaski, wyroki sądów zwyczajnych 1928-1931, t. III, s. 157.

Page 104: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

104

Mateusz Rodak

szenia” zamordował żonę60. W prośbie do prezydenta w 1937 r. pisał: „mo-tywuje prośbę swoją tym, że adnotacja o wspomnianej karze uniemożliwia mi znalezienie stałej uczciwej pracy”61. Kilka miesięcy później o wykre-ślenie wyroku z akt prosił Ignacego Mościckiego skazany z Warszawy za kradzież drzewa w 1931 r. mężczyzna. Prośbę do prezydenta przesłał za pośrednictwem Ministerstwa Sprawiedliwości, którego urzędnik ujął to w następujących słowach: „Petent motywuje prośbę swą tym, że adno-tacja o wspomnianej karze nie pozwala mu na otrzymanie od właściwych władz tzw. prawa jazdy, a przez to samo uniemożliwia mu znalezienie sta-łej uczciwej pracy, wskutek czego wraz z rodziną znajduje się w nędzy”62. W tym samym roku skazany za kradzież w 1927 r. mężczyzna z Lublina prosił prezydenta o zatarcie wyroku sprzed dziesięciu lat, ponieważ jak pisało Ministerstwo Sprawiedliwości „Adnotacja w wspomnianej karze uniemożliwia petentowi uzyskanie świadectwa moralności potrzebnego mu dla okazania swym władzom przełożonym w Legii Cudzoziemskiej”63.

By móc legalnie wyjechać zagranicę należało legitymować się świa-dectwem moralności. Takowego nie można było otrzymać mając za sobą prawomocny wyrok. W takiej sytuacji znalazła się między innymi 26-let-nia służąca z Nowogródka, która skazana za kradzież w 1935 r., chcia-ła wyjechać do Brazylii64. W 1937 r. prezydent Mościcki swoją decyzją umożliwił jej wyjazd65.

Dotykamy w tym momencie ciekawego zagadnienia, które w tym miej-scu wypada tylko zaznaczyć, a mianowicie problemu etiologii marginali-zacji społecznej. Wykluczenie instytucjonalne, następujące w momencie wydania wyroku, jak dość wyraźnie wskazują na to wysyłane do prezy-denta prośby, pociągało, a przynajmniej mogło pociągać za sobą margi-nalizację rozumianą w nieco szerszym znaczeniu66. Ludzie z wyrokiem mieli znacznie utrudniony dostęp do tych sfer życia, które dostępne były tym, którzy prawa nie złamali i nie zostali ukarani. Oczywiście problem jest znacznie szerszy od tego na co zwrócono uwagę wyżej. Niemniej jednak powszechność zjawiska, tj. wysyłanych do kancelarii cywilnej próśb świadczy o tym, że nawet dość niski wyrok mógł stać się w życiu

60 Tamże, sygn. 33, Prawo łaski, wyroki sądów zwyczajnych 1937, t. V, s. 449.61 Tamże, s. 449.62 Tamże, s. 460.63 Tamże, s. 344.64 AAN KCPRP, sygn. 33, Prawo łaski, wyroki sądów zwyczajnych 1937, t. V, s. 126.65 Tamże.66 Pojęcie „ekskluzji instytucjonalnej” zaczerpnąłem z pracy T. Kowalaka, Marginalność i marginalizacja społeczna, Warszawa 1998, s. 30.

Page 105: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

105

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary„

człowieka sytuacją progową, której konsekwencją mogła być droga na margines. Z drugiej jednak strony, fakt wysłania listu, oznaczał potrzebę czy zamiar jego autora wyrwania się z zaklętego kręgu jakim było życie na marginesie. Sytuację znacznie rozjaśniłoby porównanie liczby skazanych z tymi spośród nich, którzy decydowali się na walkę z sytuacją w której się znaleźli. Uświadomienie sobie swojej pozycji społecznej – życia na marginesie, w zgodnej opinii badaczy problemu świadczy między innymi o tym, że rzeczywiście dana osoba na marginesie się znalazła67. Czy więc potrzeba wyrwania się z marginesu jest momentem, w którym magiczną linię można uznać za częściowo przekroczoną? Problem pozostaje otwarty i przyjdzie jeszcze do niego powrócić.

Prośby o wykreślenie z rejestrów karnych czy łaskę powodowane były jednak nie tylko ubóstwem. Niemniej jednak pozytywne rozpatrzenie spra-wy zawsze umożliwić miało powrót do normalności. Składając podanie tłumaczono się często błędami młodości. I tak na przykład w 1921 r. ko-bieta z Krakowa skazana za kradzież na cztery miesiące, tak tłumaczyła swoje postępowanie: „Skazana pozostaje na wolności i prosi o darowanie lub złagodzenie kary na tej podstawie, że czyn dokonała jako nierozważ-na dziewczyna, że szkodę wynagrodziła i że ma wyjść za urzędnika pań-stwowego”68. W podobnej sytuacji znalazła się kobieta skazana w 1929 r. za znieważenie urzędnika, która jak poprzedniczka tłumaczyła się, że prze- stępstwo popełniła będąc panną69. W dalszej części swojej prośby stwier-dzała, że odsiadując wyrok zaszkodziłaby świeżo poślubionemu mężowi w karierze. Dodać warto, że mąż był... urzędnikiem Straży Granicznej70. Nie-pełnoletnością i wynikającą z niej nieświadomością tłumaczyli się również skazani spod Zamościa za gwałt z 1917 r. mężczyzna i jego dwóch kom-panów, którzy trzymali gwałconą kobietę. W prośbie do naczelnika argu-mentowali, że „należą do uczciwych rodzin włościańskich i nigdy nie byli karani”71. Równie istotnym był według nich inny powód. Otóż winny gwał-tu pojął za żonę kobietę, którą zgwałcił. Wszyscy oskarżeni zgodnie więc uznali, że obok tego iż zgwałcona kobieta nie wnosi żadnych pretensji, kara więzienia może spowodować niesnaski w świeżo założonej rodzinie72.

67 Neyman E., Typy marginesowości w społeczeństwach i ich rola w zmianie społecznej, „Studia Socjologicz-ne”, nr 4, s. 37.68 AAN KCNP, sygn. 225, Ułaskawienia z Galicji uwzględnione 1918-1922, s. 286.69 AAN KCPRP, sygn. 31, Prawo łaski, wyroki sądów zwyczajnych 1928-1931, t. III, s. 119.70 Tamże.71 AAN KCNP, sygn. 221, Ułaskawienia z Kongresówki uwzględnione 1919-1921, s. 221.72 Tamże.

Page 106: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

106

Mateusz Rodak

Jedną z popularniejszych metod tłumaczenia się z popełnionych prze-stępstw było powoływanie się na przebytą lub trwającą przewlekłą choro-bę (w tym również psychiczną) czy niepoczytalność w czasie dokonywania zbrodni. Tę ostatnią starano się udowadniać na wszelkie możliwe sposo-by, broniła bowiem, jako okoliczność łagodząca, przed długim więzieniem. Przykłady tego typu zachowań zostały już wymienione wyżej. Tu wspo-mnieć można sprawę mężczyzny ze Złoczowa, który w 1925 r. pobiwszy swoją niedoszłą narzeczoną wpadł do studni73. W swojej prośbie tłumaczył się tym, że zrozumiawszy okropieństwo swojego czynu, będąc w szoku, sam rzucił się do studni i połamał sobie kręgosłup, co zresztą uznał był za dostateczną karę za popełnione przestępstwo74. Przedwojennych prokurator warszawski Olgierd Missuna wspominał w swoich wspomnieniach spra-wę niejakiego Henryka Okonka, który po zabójstwie dla pieniędzy mło-dej dziewczyny upozorował próbę samobójczą75. Nie czas tu i miejsce na przytaczanie wielu tego typu historii, kiedy przestępcy tłumaczyli się niepo-czytalnością, której potwierdzeniem miała być w ich zeznaniach nieudana próba samobójcza. Do dziś nierzadko najlepszą obroną przestępcy jest jego rzekoma lub prawdziwa niepoczytalność. Nie inaczej bywało onegdaj.

Nie tylko niepoczytalność jednak stanowić miała, w zgodnej niemalże opinii skazanych, szansę na wyratowanie się przed wyrokiem. Powszech-nie tłumaczono się kłopotami ze zdrowiem. W okresie międzywojennym, szczególnie w pierwszych latach istnienia II Rzeczpospolitej, niezwykle popularną chorobą był tyfus, którego w więzieniach bano się jako ognia. W 1919 r. mieszkaniec Żywca skazany za lichwę wojenną (wygórowaną cenę na masło) stanowczo prosił o niekaranie go umieszczeniem w aresz-cie, ponieważ dłuższy pobyt w nieopalanych pomieszczeniach aresztu „mógłby mnie narazić na utratę zdrowia, tym więcej, że przed paroma dniami wstałem dopiero po chorobie tyfusu, na który leżałem przez 6 ty-godni”76. Tyfus miał być przyczyną niepoczytalności skazanej za paser-stwo (tu sprawę pomógł załatwić proboszcz, który wstawił się za skazaną) i próbę przekupienia policjanta w 1923 r. kobiety z Grudziądza. Urzęd-nik MS, referując prośbę przytaczał słowa skazanej, która tłumaczyła się, że „niedawno przebyła tyfus, który pozostawił ujemne ślady na jej umyśle, na co wskazuje, że darowany przedmiot nie mógł skusić policjanta, gdyż

73 AAN KCPRP, sygn. 30, Prawo łaski, wyroki sądów zwyczajnych, t. II, 1926-1927, s. 203.74 Tamże.75 Missuna O., Wspomnienia z sali sądowej, Warszawa 1963.76 AAN KCPRP, sygn. 29, Prawo łaski, wyroki sądów zwyczajnych, t. I, 1924-1925, s. 197.

Page 107: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

107

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary„

wartość jego była bardzo mała”77. Rzeczywiście wartość przedmiotu była dość niska. Kobieta próbowała przekupić policjanta wiaderkiem węgla.

Przyczyną zachowań, które skutkowały łamaniem prawa, mogło być również zamroczenie alkoholowe, narkotyczne lub zatrucie innymi środ-kami. Powszechnie więc zasłaniano się w prośbach pisanych do prezy-denta wpływem alkoholu i alkoholową amnezją. Zdecydowana większość bójek, pobić, lekkich i ciężkich uszkodzeń ciała, rzadziej kradzieży źródło miała mieć w pijaństwie. Nie ma sensu przytaczać podobnie zazwyczaj brzmiących tłumaczeń przestępców, którzy zasłaniali się „alkoholowym zamroczeniem”. Takie tłumaczenie do dziś pozostaje jednym z najczęściej wykorzystywanym przez skazanych i w rzeczy samej jedną z najczęst-szych przyczyn popełniania przestępstw. Wspomnieć należy, że „upicie” stanowiło wówczas pewną okoliczność łagodzącą, stąd też i masowe przy-znawanie się do „alkoholowego zamroczenia”. Wśród całej masy podań, w których swoje zachowania tłumaczono „tradycyjnie” działaniem alko-holu, warto zwrócić uwagę na te, które zawierały nieco więcej treści poza zdaniem „byłem/byłam pijany/pijana i nic nie pamiętam”. Tu podam zale-dwie jeden przykład, ale można ich znaleźć znacznie więcej.

Na przełomie 1918 i 1919 r. skazana została za obrazę religii przez Sąd Krajowy w Krakowie na trzy miesiące więzienia, kobieta z okolic te-goż miasta. W długim, bogatym w szczegóły, liście do naczelnika państwa odtwarzała przebieg zajścia. Warto przytoczyć, obszerny, ciekawy jednak fragment listu: „Czuję całą winę moją, jednak na usprawiedliwienie jej muszę o tym mówić i proszę mi wybaczyć. Gdy przyszłam prosić o zaopa-trzenie męża mojego na śmierć do księdza proboszcza parafii SS. Norber-tanek nie odpowiedział mi nic, a że już przed tym znając historię jego ży-cia dawał mi do poznania, że mnie potępia, uczułam wielkie upokorzenie w tym milczącym przyjęciu mojej prośby i wróciłam do domu. Aby skoń-czyć moje cierpienia wypiłam szklaneczkę denaturowanego spirytusu, są-dząc, że się tym otruję. Gdy nadszedł do mego męża inny ksiądz z kościoła SS Norbertanek i był przy łożu umierającego w izbie, wygadywałam coś w sieni pod wpływem żalu mego i denaturowanego spirytusu, czego dziś nie pamiętam, a co ma stanowić zbrodnię za którą mię zasądzono”78.

Podobnie jak obecnie często powoływano się w prośbach o ułaskawie-nie na obronę konieczną. Szczególnie pierwsze kilka lat funkcjonowania II Rzeczpospolitej obfitowało w liczne prośby, kiedy ze swoich czynów

77 Tamże.78 AAN KCNP, sygn. 225, Ułaskawienia z Galicji uwzględnione 1918-1922, s. 40.

Page 108: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

108

Mateusz Rodak

tłumaczyli się ci, którzy postanowili wyręczyć wymiar sprawiedliwości. W 1922 r. o łaskę prosił mieszkaniec Lwowa, który zabił swojego szwagra, za co skazano go na trzy (sic!) miesiące ścisłego aresztu. Skazany, zgodnie z tym co podawał urzędnik MS, pisał w podaniu: „prosi o darowanie kary, lub złagodzenie jej przez zamianę na grzywnę na tej podstawie, że Mar-kowski był niebezpiecznym rabusiem, niepokojącym mieszkańców kilku wsi i że odgrażał się skazanemu zabiciem i podpaleniem”79. Rok później w Łucku skazany został mężczyzna za przynależność do bandy niejakiego Tarana. Skazany, chcąc zapewne umniejszyć rozmiar swojej winy, tłuma-czył się tym, że okoliczne wsie były terroryzowane przez członków ban-dy, a wielu młodych ludzi nie donosiło i było zmuszanych do współpracy z bandytami. Pisał w prośbie, że „cała ludność wspomnianej wsi była ster-roryzowana przez nich, a doniesienie władzy bezpieczeństwa o jakikol-wiek kroku którego z bandytów tych groziłoby donoszącemu straszliwą zemstą ze strony bandyty Tarana, wobec czego zastraszona ludność mu-siała ucierpieć i milczeć”80.

Naturalnie nierzadko starano się w prośbach, które słano do kancelarii naczelnika czy prezydenta zmieniać znaczenie czy zakres czynu, za któ-ry został wydany wyrok. W zdecydowanej większości przypadków dzia-ło się to z inspiracji adwokatów, którzy dyktowali bądź sami redagowali odpowiednią treść prośby. Zdarzały się jednak sytuacje, w których sami skazani próbowali na własną rękę dyskutować z wyrokiem sędziowskim. W 1919 r. jeden z Żydów mieszkających w Pułtusku w liście do naczelnika państwa na podstawie stworzonej przez siebie i na swój użytek defini-cji lichwy, stwierdzał, że czyn którego dokonał lichwą nie był81. W po-dobnej sprawie zwracał się do naczelnika państwa w 1920 r. mieszkaniec Włocławka skazany za usiłowanie przemycenia starzyzny przez granicę i przekupstwo urzędnika. Tym razem jednak powołano się na rzeczywiste, obowiązujące wówczas przepisy. Jak się rzeczywiście okazało Sąd, któ-ry wydał wyrok popełnił błąd oceniając rodzaj przestępstwa i mężczyznę ułaskawiono82. Tradycja odwoływania się od wyroków w prośbach o łas-kę była i jak się wydaje pozostaje do dziś jednym ze stałych ich elemen- tów. Czy to korzystający z pomocy prawników, czy nierzadko czerpiąc wiedzę z własnej znajomości prawa skazani reinterpretowali, podważali,

79 Tamże, s. 305.80 AAN KCPRP, sygn. 30, Prawo łaski, wyroki sądów zwyczajnych, t. II, 1926-1927, s. 158.81 AAN KCNP, sygn. 223, Ułaskawienia z Kongresówki nieuwzględnione 1919-1922, s. 76.82 Tamże, sygn. 226, Ułaskawienia z zaboru pruskiego uwzględnione 1919-1922, s. 243.

Page 109: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

109

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary„

dyskutowali z decyzjami sędziów i żądali zmiany treści zarzucanego im czynu, co naturalne z korzyścią dla nich.

Wiele okazji do wymuszenia czy wyproszenia zmiany wyroku dawa-ła bardzo niestabilna w okresie do początku lat 20-tych sytuacja prawna w rodzącym się państwie. W 1919 r. w Suwałkach trzech oskarżonych o nielegalną produkcję spirytusu mężczyzn tłumaczyło się tym, że nie wie-dzieli nic o obowiązującym w Polsce zakazie produkcji alkoholu, szcze-gólnie że Suwalszczyzna pozostawała wówczas jeszcze poza strefą wpły-wów polskich, a władze polskie działały na jej terenie w podziemiu. Pisali w prośbie do naczelnika państwa: „Rząd zaś polski nie był mocen wpro-wadzać w życie swoje prawa, gdyż działał w tajemnicy od okupantów. […] Przy takich okolicznościach nie można żądać ukarania za przekrocze-nie prawa nie mogącego być w Suwalszczyźnie wprowadzonym”83. Argu-mentacja ta nie przekonała Piłsudskiego, który wniosku nie uwzględnił.

Na koniec wspomnieć należy o zjawisku, którego próżno byłoby szukać we współczesnych podaniach o łaskę pisanych do głowy państwa. W okre-sie po zakończeniu I wojny światowej nagminnym przestępstwem były napady na ludność żydowską. Rabunki, pobicia, lekkie i ciężkie uszko-dzenia ciała, zastraszanie, okradanie i szykanowanie Żydów w wielu miej-scach rodzącego się państwa polskiego należało do codzienności. Znaczna część osób, którym udowodniono czynny udział w napaściach na Żydów, a skazywanych później na kary ciężkiego więzienia, również pisała prośby o łaskę do naczelnika państwa. Co znamienne zdecydowana większość z nich, w przypływie rozbrajającej szczerości, przyznawała się do niechęci czy nawet w skrajnych przypadkach do nienawiści w stosunku do Żydów. Wyżej wspomniałem już o jednym z takich przykładów, kiedy to wracają-cy z Hrubieszowa zdemobilizowani żołnierze pobili ze skutkiem śmiertel-nym Jana Gileckiego, którego uznali za Żyda i na tej podstawie zaatako-wali. Przebieg zajścia był następujący: kilku byłych żołnierzy na drodze z koszar do śródmieścia w Hrubieszowie spotkało Jana Gileckiego. Głów-ny oskarżony spytał się Gileckiego, czy jest Żydem, ten odpowiedział że jest Polakiem i ma synów w wojsku, wówczas I. uderzył Gileckiego w twarz, ten upadł, a I. zaczął go kopać „nie zważając na krzyki Gilewskiego, że nie jest Żydem i prośby o darowanie życia”84. Główny prowodyr zajścia tłumaczył się tym, że był kompletnie pijany i nic nie pamiętał. Prokura-tor podsumowywał zeznania: „Rzeczywiście w ciągu dnia I. i towarzysze

83 Tamże, sygn. 223, Ułaskawienia z Kongresówki nieuwzględnione 1919-1922, s. 179.84 Tamże, s. 312.

Page 110: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

110

Mateusz Rodak

jego wypili wielką ilość wódki i awanturowali się, bijąc Żydów, ale w chwili popełnienia przestępstwa byli przytomni”85.

Winny współudziału w masowej kradzieży mienia żydowskiego w Wa- dowicach w 1918 r., mieszkaniec tejże miejscowości, tłumaczył się, że „przestępstwa dopuścił się pod wpływem ogólnej deprawacji i niena-wiści do Żydów, wywołanej długotrwałą wojną”86. W listopadzie 1921 r. dokonano napadu na łomżyńskich kupców żydowskich, którym zrabowa-no 1030 marek polskich – co w tamtym momencie było kwotą niewielką. Jeden ze sprawców w następujących słowach wyjaśniał motywy swojego zachowania: „rabunku dopuściłem się będąc w stanie nietrzeźwym, czyn swój, wobec niezrozumienia, uważałem za figiel i zemstę względem Ży-dów, których, jako Rosjanin, uważałem za sprawców nieszczęść w Ro-sji, dla wyzwolenia której walczyłem w szeregach armii Wranglera [sic!] [Chodzi oczywiście o Piotra Wranglera – M.R.] oraz że straty poszkodo-wanym dobrowolnie zwróciłem”87.

Zasłanianie się ogólnospołeczną nienawiścią do Żydów, traktowaną jednocześnie jako okoliczność łagodząca, to zabieg używany dość na-gminnie w pierwszych latach istnienia II Rzeczpospolitej. Udzielające się większości niekontrolowane uczucie nienawiści stanowić miało wystar-czający powód do ułaskawienia. Mamy więc do czynienia z przerzuca-niem odpowiedzialności na ofiary, a więc jednoczesnym oczyszczeniem siebie samego. Agresja wobec Żydów w świadomości skazanych wydawa-ła się być usprawiedliwioną w tłumie. W obliczu zapadających wyroków wyrażano jednostkową skruchę i chęć zadośćuczynienia za wyrządzone szkody. Tłumaczenie pozostawało jednak niezmienne. Znamiennym jest, choć to niewątpliwie uproszczenie, bo każda sprawa zawiera w sobie ce-chy wyjątkowości, że ówcześni decydenci przyjmowali takie tłumaczenia za wystarczające usprawiedliwienie popełnionych czynów. Presja tłumu i bezmyślność ludzi, którzy tej presji się poddawali, była wystarczającą okolicznością, która łagodziła wymiar kary.

Zakończenie

Odkąd prawo łaski stało się jednym z atrybutów władzy, niezliczone ilości osób skazanych ujrzało w tym fakcie jeszcze jedną szansę na prze-

85 Tamże.86 Tamże, sygn. 225, Ułaskawienia z Galicji uwzględnione, s. 118.87 AAN KCPRP, sygn. 29, Prawo łaski, wyroki sądów zwyczajnych, t. I, 1924-1925, s. 11.

Page 111: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

111

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary„

dłużenie nadziei. Nie inaczej było w okresie międzywojennym w II Rzecz-pospolitej. Każdy kto choć trochę wierzył w to, że pismo do naczelnika bądź prezydenta może zmienić jego los, starał się z tej szansy skorzystać. Analiza treści podań, które zachowały się w Archiwum Akt Nowych, wy-kazuje pewne tendencje. Po pierwsze, choć spostrzeżenie to może wyni-kać z błędnej interpretacji stanu zachowania zespołu, podania pisali przede wszystkim skazani za przestępstwa okazjonalne. Nie oznacza to oczywiście, że wśród ponad kilkuset zachowanych podań nie ma takich, których auto-rami nie byli zawodowi przestępcy czy wielokrotni recydywiści. Wielu z nich zdawało sobie zapewne sprawę z tego, że stali na pozycji przegra-nych i nie podejmowało się trudu redagowania prośby. Nawet ci, którzy skazywani byli na śmierć, nierzadko odmawiali skorzystania z prawa do zwrócenia się do głowy państwa o łaskę. W takich sytuacjach z urzędu o łaskę zwracali się ich obrońcy. Czyniono to tylko jednak dla zachowa-nia procedur, nikt raczej nie łudził się tym, że naczelnik bądź prezydent, zmienią wyrok w stosunku do zawodowych przestępców, choć oczywiście nie było to regułą. Przykłady tego typu decyzji możemy znaleźć w zacho-wanych źródłach. Czym innym były prośby o redukcję wymiaru kary czy o przedterminowe zwolnienie z więzienia. Tego typu podania przestępcy zawodowi czy recydywiści pisali w ogromnych ilościach.

Podania o łaskę więc w zdecydowanej większości pisane były przez przestępców okazjonalnych, nawet tych oskarżonych o ciężkie przestęp-stwa. Pisane były zarówno przez kobiety jak i mężczyzn, trudno jedno-znacznie wskazać, która z tych grup dominowała, zachowana została za-ledwie część licznej korespondencji. Zapewne mężczyźni, co wynikało z prostej arytmetyki przestępstw, których popełniali zdecydowanie wię-cej niż kobiety. Powszechnie powoływano się na nędzę, własną naiwność, błędy młodości i, szczególnie w pierwszych latach II Rzeczpospolitej, na pogmatwane losy wojenne. Służba w wojsku, deklarowany głęboki patrio-tyzm, zasługi wojenne czy legionowa przeszłość miały, na co wskazuje częstotliwość używania tych argumentów, ratować w mniemaniu wielu pi-szących przed karą więzienia. W rzeczywistości, w okresie kiedy potrze-bowano rekruta, znaczna część skazanych dzięki takim argumentom tejże kary uniknęła. Jako cenną informację traktowano również fakt odbywania służby wojskowej przez dzieci.

Analiza próśb o łaskę pozwala stworzyć pewną hierarchię przedstawia-nych w nich racji, które prezentowano, chcąc uratować się przed karą. Na pierwszym miejscu stawiano patriotyzm i służbę wojskową (szcze-gólnie udział w walkach o niepodległość). Powszechnie uznawano więc,

Page 112: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

112

Mateusz Rodak

że deklarowanie uczuć patriotycznych było w stanie „zmazać”, zrówno-ważyć wszelką winę, nawet przy okazji ciężkich przestępstw. Ilekroć była ku temu okazja przypominano więc o swoim aktywnym uczestnictwie w Legionach, poniesionych ranach (zarówno fizycznych jak i psychicz-nych), a także tragicznym nierzadko losie weterana. Wyliczenia te dodawa-ły powagi i niejako uwierzytelniać miały obiecywaną miłość do ojczyzny. Oddzielną grupę stanowiły takie argumenty jak: bieda, choroba, posiada-nie dzieci, nieletniość czy pijaństwo. Ten klasyczny zestaw, który obecny jest także we współczesnej rzeczywistości, stanowił żelazny zestaw argu-mentów, dostępny dla wszystkich, nie tylko dla „bohaterów” wojennych. Tu głównym celem pozostawało przede wszystkim wzbudzenie litości, co nie znaczy, że rezygnowano z patosu czy nawet pewnej pretensjonalności. W tym przypadku bywało go nawet więcej niż gdzie indziej. Zdawano so-bie sprawę z powszechności używanych motywów. Należało więc je wy-raźniej zaznaczyć. Tu nie wystarczało już zapewnienie o lojalnej służbie wojskowej potwierdzonej podpisem byłego dowódcy. I w końcu trzecia grupa, w której do czynienia mamy z argumentami „przez zaprzeczenie”, to jest takimi w których skazani starali się odwrócić pojęcia i swój czyn uznać za właściwy. W tym przypadku prawo traktowane więc było jako zbiór bezsensownych przepisów. Z takimi sytuacjami mamy do czynienia gdy skazany tłumaczył się z pobicia Żyda swoiście pojmowanym patrioty-zmem, czy kiedy sprawca gwałtu starał się przenieść winę na ofiarę.

Niemożliwym niestety jest porównanie poczynionych wyżej spostrzeżeń ze współczesną sytuacją. Brakuje niestety badań na ten temat, a i dostęp do korespondencji skazanych, co naturalne, jest bardzo ograniczony. Wydaje się jednak, że podobne argumenty można byłoby znaleźć także i dziś.

Trudno, a wiedza taka wiele wniosłaby do niniejszych rozważań, określić jaki procent z dostępnych nam próśb powstawało z inicjatywy obrońców czy osób trzecich. Jak wiele z nich zostało podyktowanych czy stworzono w oparciu o dostępny i powielany np. w konkretnej wsi czy miasteczku wzór. Najciekawszymi, z punktu widzenia badacza dziejów społecznych, pozostają te prośby, które pisane były bez inspiracji, a które najczęściej pozostają dla nas obrazem braku nadziei czy aktem despera-cji. Pisane i redagowane były przez ludzi o różnym poziomie wykształce-nia, pochodzących z odmiennych grup społecznych, narodowościowych czy wyznaniowych. Nierzadko pokazują skomplikowane losy ludzi, któ-rzy poddawszy się emocjom czy zagubieni w chaosie codziennego życia czy wreszcie z premedytacją łamali prawo, przekraczając w ten sposób linię oddzielającą ich od normalnego społeczeństwa. Prośby o łaskę czy

Page 113: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

113

„Ekscelencjo, naczelniku zaszczyć mnie swą łaską, zwalniając mnie od piętnującej kary„

wykreślenie z rejestrów osób skazanych Ministerstwa Sprawiedliwości ukazują elementy charakterystyczne dla procesów ekskluzji społecznej w okresie międzywojennym. Strach przed wyrokiem to strach przed mar-ginalizacją, która przez fakt skazania dotykała niemalże tak samo zarów-no biednych i bogatych, Polaków jak i Żydów, Niemców czy Ukraińców, osoby wykształcone jak i analfabetów, mieszkańców wsi i miast. Prośby o łaskę były więc nie tylko walką o wolność, co nieco zawaluowanym wyrazem żywionych obaw przed wykluczeniem.

Na pewnym etapie życia tysiące osób, których losy poznajemy po-przez wczytywanie się w listy do naczelnika czy prezydenta, zostało spro-wadzonych do wspólnego mianownika. Powstawała więc w ten sposób zbiorowość, której elementem wspólnym pozostawała dość dramatyczna w życiu jej członków sytuacja progowa – widmo cięższej bądź lżejszej kary. Ich pierwszą reakcją obronną był sprzeciw – wyrazem tego są między innymi właśnie prośby o łaskę. Otrzymujemy więc szansę przyjrzenia się dzięki nim ludzkim emocjom sprzed lat. Otwartym pytaniem pozostaje na ile były one autentyczne? Na to pytanie odpowiedzieć jednak nie sposób.

Każdy kolejny rok, z przerwą na lata kryzysu, przynosił zmniejszanie się liczy próśb wysyłanych do zwierzchnika władzy wykonawczej. Z dru-giej strony z każdym rokiem przybywać zaczynało próśb o „wymazywa-nie” z dokumentacji informacji o popełnionych w przeszłości przestęp-stwach. Podania te ukazują niezmienną tendencję, w której wyrok stawał się ważnym punktem zwrotnym w życiu skazywanych osób. Po opusz-czeniu więzienia rzeczywistością odzyskujących wolność ludzi stawała się bieda, odrzucenie, nierzadko powrót na drogę przestępstwa. Zagadką pozostają w wielu miejscach dalsze losy wielu spośród skazanych, którzy w prośbach słanych do Belwederu z zaskakującą wielokrotnie szczerością pisali o swoim życiu. Życie z piętnem wyroku nie należało do najłatwiej-szych. Walka o prezydencką łaskę stawała się więc nierzadko życiowym priorytetem, który wyznaczał rytm funkcjonowania. Wysyłane jedna po drugiej prośby, z których każda kolejna stawała się coraz większym zbio-rem pokornych próśb do „najjaśniejszego Pana”, zazwyczaj pozostawały bez odpowiedzi. Wbrew temu jednak, obok rosnącego niepokoju o wła-sny los, rosła nadzieje, że jest ktoś kto może go zmienić. Jak wielu współ-czesnych, pogubionych ludzi, czeka na taką decyzję, w swoich prośbach powołując się na podobne argumenty? Choć minęło wiele dziesiątków lat, treść próśb z tamtego okresu bardzo dobitnie ukazuje nam, że ludz-kie emocje podlegają takim samym wariacjom bez względu na to, komu właśnie przysługuje tytuł głowy państwa.

Page 114: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia
Page 115: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

115

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Marek Krzysztof Zając

Próba wykorzystania założeń outplacement`u w pracy z więźniami

Wstęp

Zmieniająca sie sytuacja na rynku pracy, brak odpowiedniego wy-kształcenia czy nieaktualne kwalifikacje zawodowe więźniów sprawiają, że osoby te wymagają wsparcia przede wszystkim w sferze zatrudnienia. Z zatrudnieniem wiąże się fakt, że osoba taka powinna posiadać odpo-wiednie kwalifikacje by mogła podjąć pracę zarówno w czasie odbywania przez nią kary jak, i po wyjściu na wolność.

Artykuł jest swego rodzaju propozycją działań resocjalizacyjnych w warunkach izolacji więziennej w szczególności w obszarze funkcjono-wania jednostki, jakim jest jej praca zawodowa, dająca możliwość zaspo-kojenia potrzeb ekonomicznych, psychicznych i społecznych. Propozycja ta dotyczy procedur określanych mianem outplacement`u.

W warunkach więziennych przygotowując osadzonego do późniejsze-go funkcjonowania w społeczeństwie można wykorzystać tak podstawy teoretyczne, jak i doświadczenia praktyczne ukazywane w literaturze przedmiotu tzn. zarządzania karierą zawodową. Artykuł definiuje poję-cie outplacement`u, wskazuje na rozwój programów, podaje klasyfikację, przedstawia teoretyczny model i praktyczne rozwiązania programu w wa-runkach więzienia. Ponadto artykuł ten należy potraktować, jako zaprosze- nie do dyskusji funkcjonariuszy Służby Więziennej odpowiedzialnych za przebieg resocjalizacji i przygotowanie opuszczających jednostki peniten-cjarne skazanych do przyszłej pracy zarobkowej.

Definiowanie pojęcia outplacement`u

Zanim zdefiniowano pojęcie outplacement`u, w tym znaczeniu, jakim się nim dzisiaj posługujemy realizowano wiele programów działania na

Page 116: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

116

Marek Krzysztof Zając

rzecz doradztwa zawodowego. Początkowo usługi z tego zakresu określa-ne były, jako job search counseling services (usługi w zakresie poszuki-wania pracy). Nie ma pewności, kiedy dokładnie pojawił się termin out-placement, jednak przypisuje się go menedżerom nieistniejącej już Thinc Consulting Group Inc., pierwszej specjalistycznej firmy świadczącej usłu-gi outplacement`u w Stanach Zjednoczonych.

Termin outplacement został po raz pierwszy publicznie użyty przez Tom’a Hubbarda – jednego z założycieli Thinc Consulting Group w czasie wywiadów promujących nowe usługi na przełomie lat 1969-1970. Od tego czasu pojawiło się wiele prób modyfikacji tego określenia lub zastępowa-nia go innymi, np. career management counseling lub career transition services, czyli „doradztwo z zakresu zarządzania karierą zawodową” czy też „zarządzanie zmianami w karierze”. Wśród nazewnictwa branżowego pojawiały się również takie określenia jak: career planning – planowanie kariery, career change coaching – wspomaganie zmian w karierze zawo-dowej. Osobną grupę stanowią usługi typu executice (executive outplace-ment, executive Carter caoching) przeznaczone dla menedżerów najwyż-szego szczebla zarządzania.

W 1999 roku w Polsce podjęto próby znalezienia naszego rodzimego odpowiednika dla słowa outplacement. W wyniku konkursu przeprowa-dzonego w polskim środowisku branżowym wybrano określenie „zwol-nienia monitorowane”. W prasie fachowej można się również spotkać z określeniem „programy łagodnych zwolnień”, a firmy konsultingowe używają takich określeń jak: „program adaptacji zawodowej” lub „pro-gram aktywizacji zawodowej”1.

Zwolnienia monitorowane to program wszechstronnej pomocy zwal-nianym pracownikom, mający na celu ułatwienie im znalezienia się w no-wej sytuacji zawodowej i życiowej, przystosowanie do wymogów współ-czesnego rynku pracy oraz wspieranie w poszukiwaniu nowego miejsca pracy. Taka definicja outpalcemntu podawana jest w książce trzech auto-rów Agnieszki Flis, Marka Mos oraz Andrzeja Zachrzewskiego pt. Out-placement. Program ułatwiania zmiany dla zwalnianych pracowników2.

Z kolei niemiecka autorka, wieloletnia konsultantka ds. outplacement`u – Janine Berg-Peer, definiując pojęcie używa terminu opisowego – „prze-

1 Binda A., Podział i rodzaje outplacementu, http://www.lgrant.com/Skad-pochodzi-i-jak-zmienia-sie-pojecie-outplacement, 6.01.2010.2 Sasin M., Outplacement – nowoczesny instrument rynku pracy, [za:] Flis A., Mos M., Zachrzewski A., Outplacement. Program ułatwiania zmiany dla zwalnianych pracowników, Wyd. AKADE, Kraków 2002, http://www.porady.pup.malbork.pl/pliki/opracowa.pdf, 6.01.2010, s. 5.

Page 117: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

117

Próba wykorzystania założeń outplacement`u w pracy z więźniami

mieszczanie zainteresowanej osoby z jednej firmy do drugiej”. Wskazuje ona, iż z formalnego punktu widzenia mianem programu outplacement`u określa się proces, podczas którego konsultant pomaga pracownikom – in-dywidualnie bądź w grupach – w szukaniu nowego miejsca pracy. Program outplacement`u pojmuje się też dziś szerzej, jako zarządzanie procesem od-chodzenia pracowników z firmy. Jego zasadniczym elementem jest wspie-ranie zwalnianych osób w określeniu nowej drogi zawodowej, jednak obejmuje on wszystkie działania, za pomocą, których konsultant ds. outpla- cement`u pomaga przedsiębiorstwu w prowadzeniu redukcji personelu w jak najmniej konfliktowy sposób.

Janine Berg-Peer zwraca uwagę na fakt, iż usługi outplacementowe nie są doradztwem personalnym. Doradcy personalni poszukują na zlecenie i w interesie przedsiębiorstwa odpowiednich kandydatów na określone stanowisko. Konsultanci do spraw outplacement`u nie świadczą usług pośrednictwa pracy, lecz na zlecenie przedsiębiorstwa i w interesie pra-cownika pomagają mu w znalezieniu nowego zajęcia. Różnica tkwi w od-miennych zadaniach tych dwóch specjalistów: doradca personalny szuka właściwej osoby na konkretne stanowisko, natomiast konsultant do spraw outplacement`u szuka właściwego stanowiska dla swojego klienta3.

Historia i rozwój outplacement`u

Potrzeba zastosowania outplacement`u zrodziła się w Stanach Zjedno-czonych tuż po zakończeniu II Wojny Światowej. Głównym powodem był brak przystosowania specjalistów wojskowych do nowej sytuacji. Dlate-go, też pierwsze programy outplacemntowe miały na celu pomoc żołnie-rzom w ich reintegracji społecznej i zawodowej. Gospodarka amerykań-ska w tym czasie przeżywała intensywny rozwój przemysłowy. Nie było problemów z pracą, jednak w ciągu czterech lat nieobecności w kraju, wiele dziedzin rozwinęło się do tego stopnia, że kwalifikacje większości powracających żołnierzy wymagały znacznego uzupełnienia. Potrzebę tę, jako pierwsze dostrzegło w Nowym Yorku Society for the Advancement of Management.

3 Sasin M., Outplacement – nowoczesny instrument rynku pracy, [za:] Janine Berg-Peer, Outplacement w praktyce. Kraków 2004, http://www.porady.pup.malbork.pl/pliki/opracowa.pdf, 6.01.2010, s. 6.

Page 118: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

118

Marek Krzysztof Zając

Twórcą metody outplacement`u był Haldan. Metoda ta funkcjonowała pod nazwą System to Identify Motivated Skills (SIMS)4. Program w całości finansowany był przez rząd amerykański. Sukces, jaki przyniósł program, spowodował wykorzystanie metodologii outplacement`u przez komer-cyjne firmy zajmujące się doradztwem zawodowym. Metoda polegała na zidentyfikowaniu 10 największych osiągnięć kandydata, a następnie ich analizie w świetle 52 czynników sukcesu pod kątem tych, które w naj-większym stopniu przyczyniły się do sukcesu tego przedsięwzięcia. Te zidentyfikowane, kluczowe czynniki sukcesu służyły w dalszej kolejno-ści do analizy umiejętności oraz predyspozycji zawodowych kandydata i pozwalały na dopasowanie najbardziej odpowiednich czynności zawodo-wych. Po takiej analizie, weterani odbywali warsztaty pisania aplikacji, sposobów kontaktu z pracodawcami oraz autoprezentacji podczas rozmów kwalifikacyjnych5.

Po zakończeniu programu, Haldane postanowił w pełni poświęcić się komercjalizacji swojej metody i już w 1947 roku założył w Nowym Jorku firmę Executive Job Search Counselors. W 1957 roku do zespołu Halda-ne dołączył Saul G. Gruner, który odegrał istotną rolę w rozwoju branży outplacement`u, aby wkrótce potem zostać dyrektorem ds. doradztwa. Do 1960 roku klientami firmy Haldane były osoby indywidualne. Za pierwszy korporacyjny projekt outplacement`u uznaje się program przygotowany przez Haldane i Gruner’a dla Humble Oil Company, w efekcie, którego po dziewięćdziesięciu dniach wszyscy pracownicy znaleźli nową pracę. W latach 1964 -65 klientem Gruner`a i Haldane`a była firma Lagos Oil and Transport Company, która spotkała się z koniecznością oddelegowa-nia swoich amerykańskich pracowników z Wyspy Aruba na kontynent. Był to pierwszy korporacyjny program outplacement`u na skalę między-narodową. Doświadczenia zdobyte przy współpracy Grunera z klientami korporacyjnymi utwierdziły go w przekonaniu, że tego rodzaju usługi, naj-wyższy czas skierować w stronę sektora biznesu. W 1969 roku znalazł on partnerów do tego przedsięwzięcia – Tom’a Hubbarda oraz Don’a Davisa i wspólnie założyli Thinc Consulting Group Inc, pierwszą specjalistyczną firmę świadczącą usługi outplacement`u korporacyjnego.

4 SIMS – System Identyfikacji Umiejętności Motywacyjnych. Program polegał między innymi na tym, że po-przez ocenę możliwości i predyspozycji, pozwalał na dopasowanie własnych kwalifikacji do potrzeb rynku (zde-mobilizowanych żołnierzy uczono pisania aplikacji, sposobów autoprezentacji, kontaktu z pracodawcami itp.)5 Binda A., Historia i rozwój outplacement`u jako wyspecjalizowanej usługi doradczej, http://www.lgrant.com/Historia-i-rozwoj-outplacement-u-jakowyspecjalizo-wanej-uslugi-doradczej, 6.01.2010.

Page 119: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

119

Próba wykorzystania założeń outplacement`u w pracy z więźniami

W latach sześćdziesiątych duże organizacje gospodarcze, w trosce o utrzymanie opinii „troskliwego pracodawcy”, rozpoczęły wykorzysty-wanie tej metody głównie przy zwolnieniach indywidualnych kluczowe-go personelu, jak i zwolnieniach grupowych, realizowanych w regionach o silnej pozycji związków zawodowych. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych praktyka ta utrwaliła się6.

Pierwszy outpalcement z prawdziwego zdarzenia w Europie przepro-wadzono w Wielkiej Brytanii w 1985 roku. Jedna z brytyjskich firm – Wassex Helicopter utraciła szansę na realizację bardzo dużego kontraktu wojskowego, co w konsekwencji wymusiło redukcję personelu o 50%. Zwolnieniem objęci mieli być wyspecjalizowani pracownicy techniczni, którzy większość życia przepracowali na rzecz firmy, przez co trudno by-łoby im znaleźć zatrudnienie. Opisywana sytuacja spowodowała fale pro-testów zarówno ze strony pracowników, jak i popierających ich związków zawodowych. Kierownictwo przedsiębiorstwa zdecydowało się zwrócić o pomoc do zewnętrznej firmy, zajmującej się doradztwem personalnym, w związku, z czym zyskało uznanie i prestiż społeczeństwa. Firma była postrzegana, jako społecznie odpowiedzialna. Pomimo ciężkiej sytuacji rynkowej, obniżenia produkcji i konieczności restrukturyzacji, zyski fir-my wzrosły, a pozycja rynkowa znacznie się umocniła7. Przedstawiony powyżej sukces stał się motorem do rozwoju przedsiębiorstw zajmujących się doradztwem personalnym. Outpalcement popularyzowano we Francji, Holandii, Hiszpanii i Niemczech. Przychody firm outplacementowych w całej Unii Europejskiej wynoszą 400 min dolarów rocznie8.

W Polsce zaczęto wykorzystywać outplacement przy zwolnieniach grupowych (w tym także dokonywanych przez firmy międzynarodowe, przejmujące polskie przedsiębiorstwa) w końcu lat 90, gdy gospodar-ka przechodziła powszechną restrukturyzację. Dziś w Polsce jest wiele wyspecjalizowanych podmiotów, które zajmują się tego typu usługami. Zazwyczaj są to firmy związane z doradztwem personalnym i zarządza-niem zasobami ludzkimi. Od 2001 r. Polsko-Amerykańska Fundacja Wol-ności finansowała i wdrażała pilotażowy program Bezrobocie – co robić?,

6 Sasin M., Outplacement – nowoczesny instrument rynku pracy, [za:] Moskal Z., Raport z realizacji pro-gramu Bezrobocie – co robić? Podręcznik Outplacementu, Warszawa 2002, http://www.porady.pup.malbork.pl/pliki/opracowa.pdf, 6.01. 2010, s. 3.7 Sasin M., Outplacement – nowoczesny instrument rynku pracy, [za:] Flis A., Mos M., Zachrzewski A., Outplacement. Program ułatwiania zmiany dla zwalnianych pracowników, Wyd. AKADE, Kraków 2002, http://www.porady. pup.malbork.pl/pliki/opracowa.pdf, 6.01.2010, s. 3-4.8 http://www.porady.pup.malbork.pl/korzen.htm, 6.01.2010.

Page 120: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

120

Marek Krzysztof Zając

który m.in. sprawdzał, czy outplacement może być skutecznym narzę-dziem ograniczającym negatywne skutki bezrobocia. W latach 2001-2003 program był realizowany przez Fundację Rozwoju Przedsiębiorczości z Suwałk, a w latach 2004-2006 – przez Fundację Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych9. Nowością tego programu było zaangażowanie organi-zacji pozarządowych do realizacji programów outplacementowych. W ra-mach projektu wdrożono kilkanaście konkretnych programów dla różnych grup zawodowych i społecznych oraz popularyzowano wiedzę o outplace-mencie wśród przedsiębiorców, samorządów i organizacji pozarządowych.

Rodzaje outplacement`u

W literaturze tematu funkcjonuje wiele podziałów usług outplacemnto-wych. Pierwszy z nich to klasyczny, zwany „MODELEM K”, w którym występuje możliwość uzyskania trwałego zatrudnienia przez zwalnianych pracowników poprzez krótkookresowe działania outplacementowe (od 1 do 3 miesięcy). Główny nacisk w tej odmianie działań położony jest na diagnozę potencjału i motywacji osoby zwalnianej, wsparcie psycholo-giczne dla niej, pośrednictwo pracy, oraz wielokierunkowe przygotowanie beneficjenta programu do samodzielnego funkcjonowania na rynku pra-cy. Na podstawie zidentyfikowanych potrzeb pracobiorców, pracownicy mają uzupełnić kwalifikacje w żądanym zakresie. W podobnym cyklu realizowane są też działania w zakresie kreowania własnej działalności gospodarczej skierowane do osób, posiadających cechy osobowościowe oraz kwalifikacje, umożliwiające ich bezpieczne wprowadzenie na rynek przedsiębiorców10.

Drugi model outplacementu określany jest „MODELEM P” (inaczej outplacement zaadaptowany). Podstawowa różnica pomiędzy „MODE-LEM K” a „MODELEM P” polega na tym, iż zmierza on w kierunku wykreowania silnego społecznego wsparcia dla realizowanych działań outplacementowych, co aktywizuje społeczność lokalną w tworzeniu i roz-woju przedsiębiorczości. Pozostałe odmienności to przede wszystkim11:

9 http://www.fise.org.pl/files/1bezrobocie.org.pl/public/bezrob_folder.pdf, 6.01.2010.10 Sasin M., Outplacement – nowoczesny instrument rynku pracy, http://www.porady. pup.malbork.pl/pliki/opracowa.pdf, 6.01.2010, s. 8.11 http://www.porady.pup.malbork.pl/rodzaje.htm, 6.01.2010.

Page 121: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

121

Próba wykorzystania założeń outplacement`u w pracy z więźniami

– ograniczenie zakresu aktywności beneficjentów w sekwencji „zostań przedsiębiorcą”. Formuła działań outplacementowych, jaką jest samozatrudnienie jest trafna tylko w przypadkach posiadania przez beneficjenta spójnej koncepcji atrakcyjnego biznesu, pla-nowanego w oparciu o posiadane zasoby,

– indywidualne wsparcie psychologiczne uczestników z uwagi na długi okres pozostawania bez pracy, konieczność włożenia dużego wysiłku w przekwalifikowanie się, zdobycie nowych umiejętności połączone zazwyczaj z problemami finansowymi,

– zwiększenie wymiaru i zakresu szkoleń w celu wzmożenia „za-trudnialności” beneficjentów poprzez włączenie w ich zakres tema-tyczny elementów wsparcia psychologicznego,

– włączenie w cykl działań outplacementowych analizy otoczenia, w tym oceny klimatu przedsiębiorczości. Decyzję o realizacji działań wspierających (blok Opracowanie programu działań łagodzących skutki społeczno-gospodarcze realizowanych zwolnień, aktywizacji środowiska przedsiębiorców, uzyskania środków na realizację pro-jektów specjalnych [szkolenia, prace interwencyjne], inicjowania innych działań na rzecz generowania pracy i zatrudniania osób zwalnianych) należy podejmować z dużym wyprzedzeniem w sto-sunku do planowanego terminu zakończenia przez beneficjentów działań szkoleniowych i doradczych,

– nacisk na dobór i predyspozycje doradców, prowadzących po- średnictwo pracy i doradztwo zawodowe, którzy powinni cha-rakteryzować się dużą motywacją i profesjonalizmem w działania, aby nie powodować spadku zaangażowania beneficjentów.

Rys. 1. Sekwencja działań w ramach outplacementu środowiskowego. Źródło: Opracowanie własne.

7  

"Opracowanie programu działań łagodzących skutki społeczno-gospodarcze

realizowanych zwolnień, aktywizacji środowiska przedsiębiorców, uzyskania

środków na realizację projektów specjalnych [szkolenia, prace interwencyjne],

inicjowania innych działań na rzecz generowania pracy i zatrudniania osób

zwalnianych") należy podejmować z dużym wyprzedzeniem w stosunku do

planowanego terminu zakończenia przez beneficjentów działań szkoleniowych i

doradczych,

• nacisk na dobór i predyspozycje doradców, prowadzących pośrednictwo pracy i

doradztwo zawodowe, którzy powinni charakteryzować się dużą motywacją i

profesjonalizmem w działania, aby nie powodować spadku zaangażowania

beneficjentów.

Rys. 1. Sekwencja działań w ramach outplacementu środowiskowego.

Źródło: Opracowanie własne.

Trzeci rodzaj outplacement`u, to outplacement środowiskowy. W stosunku do

modelu outplacementu klasycznego, odmienny jest krąg beneficjentów i cel działania.

Znalezienie pracy uznane zostało tu za cel długookresowy. W outplacemencie

środowiskowym istotne jest połączenie efektu funkcjonowania beneficjentów w grupie

(wzajemne wsparcie i samopomoc, działania indywidualne i grupowe) oraz aktywizacja

indywidualna z wykorzystaniem typowych narzędzi outplacementowych. W budowie i

funkcjonowaniu zespołu oraz w wykorzystaniu grupy w procesie wsparcia

  Osoby dotychczas niepracujące 

Osoby pozostające przez długi okres bez pracy 

Diagnoza potencjału i potrzeb osób bezrobotnych, ich wsparcie psychologiczne, doradztwo zawodowe, szkolenia zawodowe, pośrednictwo pracy 

Aktywność indywidualna i grupowa, wsparcie grupy, samopomoc

Aktywność indywidualna

Aktywność grupowa i działania środowiskowe 

Aktywność zawodowa, instytucjonalna, środowiskowa 

Page 122: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

122

Marek Krzysztof Zając

Trzeci rodzaj outplacement`u, to outplacement środowiskowy. W sto-sunku do modelu outplacementu klasycznego, odmienny jest krąg bene-ficjentów i cel działania. Znalezienie pracy uznane zostało tu za cel dłu-gookresowy. W outplacemencie środowiskowym istotne jest połączenie efektu funkcjonowania beneficjentów w grupie (wzajemne wsparcie i sa-mopomoc, działania indywidualne i grupowe) oraz aktywizacja indywi-dualna z wykorzystaniem typowych narzędzi outplacementowych. W bu-dowie i funkcjonowaniu zespołu oraz w wykorzystaniu grupy w procesie wsparcia indywidualnej aktywizacji beneficjentów kluczową rolę odgry-wa animator grupy, którego rola w pierwszej fazie skupia się na budowie i utrwalaniu więzi w zespole beneficjentów, a następnie kierowanie ich rozwojem przez wyznaczony okres czasu, mający doprowadzić do zmiany ich sytuacji12.

Albert Binda w swoim opracowaniu proponuje odmienny podział skonstruowany w oparciu o następujące kryteria: zleceniodawca usługi, charakter grupy odbiorców, zakres świadczonych usług, ukierunkowanie usługi. Poniższa tabela obrazuje najczęściej spotykane rodzaje outplace-ment`u, poza omawianymi powyżej:

Tabela 1. Podział i rodzaje outplacement`u

KRYTERIUM PODZIAŁU

RODZAJE OUTPLACEMENT’U CECHY CHARAKTERYSTYCZNE

Zleceniodawca usługi

Korporacyjny Zamawiany i opłacany przez firmę zwalniającą, czasami w wyborze doradcy uczestniczy także bezpośredni zainteresowany.

Prywatny / detaliczny Zamawiany i opłacany bezpośrednio przez osobę prywatną.

Charakter grupy odbiorców

Executive Przygotowany specjalnie z myślą oraz pod kątem potrzeb menedżerów najwyższego szczebla zarządzania.

Grupowy publiczny Zajęcia grupowe dla pracowników pochodzących z różnych firm i reprezentujących różne specjalności, na zasadzie grup otwartych.

12 Sasin M., Outplacement – nowoczesny instrument rynku pracy, http://www.porady. pup.malbork.pl/pliki/opracowa.pdf, 6.01.2010, s. 11.

Page 123: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

123

Próba wykorzystania założeń outplacement`u w pracy z więźniami

Zakres świadczonych usług

Pełny Obejmujący kompleksowy zestaw usług oferowany przez doradcę w ramach swojego autorskiego programu, nieli-mitowany czasowo – trwający aż do momentu uzyskania ponownego zatrudnienia przez uczestnika, a często obej-mujący nawet monitoring postępów w nowej organizacji.

Ograniczony czasowo Przygotowany na zasadzie programu trwającego 2, 3, 6 miesięcy, lub inny z góry określony zamknięty przedział czasowy.

Kafeteryjny Oferowany klientowi zamawiającemu jako zestaw usług do wyboru, z których klient wybiera tylko te elementy, które uważa za konieczne.

Just-in-time Konsultacje z doradcą są inicjowane przez samego uczestnika, w nagłych przypadkach lub na miarę potrzeb.

Ze wsparciem admini-stracyjnym

Oprócz cyklicznych spotkań z doradcą uczestnikowi oferuje się pełne wsparcie administracyjne w postaci osobnego biura oraz obsługi sekretarskiej.

Ukierunkowanie usługi

Pełny Obejmuje pełny proces wsparcia uczestnika, od oceny umiejętności i predyspozycji, szkolenia i warsztaty z zakresu rynku pracy po konieczne uzupełnienie kwalifikacji formalnych potrzebnych do podjęcia nowej pracy i intensywne poszukiwanie ofert pracy.

Zorientowany na zmianę postaw i rozwój umiejętności

Główny nacisk kładzie się na zmianę postawy uczestnika, z pasywnej na aktywną, wykształcenie motywacji do działania oraz rozwój potrzebnych do tego umiejętności pozostawiając poszukiwanie ofert pracy już samemu pracownikowi.

Zorientowany na rynek pracy

Główny nacisk na ukierunkowanie strategii poszukiwania pracy, oferty pracy, rozmowy z pracodawcami, często przy wsparciu bazy danych ofert pracy, tzw. „job bank”.

Zorientowany na przekwalifikowanie zawodowe

Stosowany w przypadku konieczności zupełnej zmiany zawodu – koncentruje się na określeniu predypozycji i motywacji uczestnika, a następnie wyborze i kształceniu do nowego zawodu

Zorientowany na rozwój przedsiębiorczości

Praca z uczestnikiem przy założeniu swojej własnej, małej firmy.

Skoncentrowany na planowaniu przejścia na emeryturę

Przygotowuje starszych menedżerów do zakończenia aktywnego życia zawodowego i transformacje zajęć w połączeniu z przejściem na emeryturę.

Źródło: [A. Binda: Podział i rodzaje outplacementu. http://www.lgrant.com/Podzial-

i-rodzaje-outplacement-u, 6.01.2010].

Page 124: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

124

Marek Krzysztof Zając

Przedstawiony powyżej podział A. Bindy jest bardzo szczegółowy. Według M. Sasin jest on rzadziej stosowany niż proponowany przez Zbig-niewa Moskala w Raporcie z realizacji programu Bezrobocie – co robić?. Jednak z uwagi na wieloaspektowość usług outplacementowych i różno-rodność potrzeb adresatów niewątpliwie trafny. Obecnie firmy oferujące usługi outplacementowe najczęściej proponują wskazany w tabeli 1 out-placement mieszany13.

Tabela 2. Propozycje usług outplacemnetowych w ramach programów mieszanych (minimum i klasyczny), wykorzystywanych przez firmę L.GRANT POLSKA z Katowic.

PROGRAMY MIESZANE

PROGRAM MINIMUM PROGRAM KLASYCZNY

MIESIĄC I Spotkanie informacyjneWarsztaty grupowe:• dokumenty aplikacyjne – CV, list moty-

wacyjny, referencje• strategie poszukiwania pracy i rozmowa

kwalifikacyjnaSpotkania indywidualne:• elementy wsparcia według oferty progra-

mu indywidualnegoPoszukiwanie ofert pracy:• według oferty programu indywidualnego

Spotkanie informacyjneWarsztaty grupowe• dokumenty aplikacyjne – CV, list moty-

wacyjny, referencje• strategie poszukiwania pracy – techniki

tradycyjne + wykorzystanie internetu• trening rozmowy kwalifikacyjnejSpotkania indywidualne:• elementy wsparcia i doradztwa zawodowe-

go według oferty programu indywidualnegoPoszukiwanie ofert pracy:• według oferty programu indywidualnego

MIESIĄC II Spotkania indywidualne: • elementy wsparcia według oferty progra-

mu indywidualnegoPoszukiwanie ofert pracy:• według oferty programu indywidualnego

Spotkania indywidualne: • elementy wsparcia według oferty progra-

mu indywidualnegoPoszukiwanie ofert pracy:• według oferty programu indywidualnego

Źródło: [http://www.porady.pup.malbork.pl/rodzaje.htm, 6.01.2010].

Teoretyczny model, stanowiący uzasadnienie programu

Readaptacja społeczna skaza nych przebywających w jednostkach pe-nitencjarnych lub je opuszczają cych jest głównym celem pomocy post-

13 Sasin M., Outplacement – nowoczesny instrument rynku pracy, http://www.porady. pup.malbork.pl/pliki/opracowa.pdf, 6.01.2010, s. 14.

Page 125: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

125

Próba wykorzystania założeń outplacement`u w pracy z więźniami

penitencjarnej. Osobom takim należy poprzez wyposażenie ich w nie-zbędne umiejęt ności i środki ułatwić zorganizowanie warunków życia po opuszczeniu jednostki penitencjarnej, gdyż poprzez udzielenie wszelkiej możliwej pomocy ułatwi skazanemu włączenie się do życia w społeczeń-stwie. Ponadto ma ona także wprowadzić zwolnionego, który ukończył odbywanie kary pozbawienia wolności w aktywne funkcjonowanie w w- runkach wolnościowych na zasadach ogólnie przyjętych norm społecz-nych. W rezultacie ma przeciwdziałać powrotowi do przestępstwa14.

Wydawać mogłoby się, że interesuje nas jedynie moment, gdy osadzony opuszcza mury jednostki penitencjarnej, a tu przygotowanie do zwolnie-nia zaczyna się w już momencie przyję cia do zakładu karnego. W rozmo-wie wstępnej wychowawca pozyskuje podstawowe informacje pomocne w przyszłej pracy z osadzonym, pod ką tem potrzeb postpenitencjarnych, takich jak: posiadana odzież, ewentu alna pomoc ze strony rodziny, brak dokumentu tożsamości, posiadane kwalifikacje zawodowe, stan konta, itp.

Dlatego też prawidłowo rozumiana pomoc postpenitencjarna nie ogra-nicza się wyłącznie do dostarczenia więźniowi zwolnionemu z zakładu karnego środ ków niezbędnych do podjęcia przez niego pierwszych sa-modzielnych kroków na wolności. Aktualnie, pojęcie pomocy postpeni-tencjarnej ma szerszy wymiar i składa się z wielu elementów, z których wymienić należy: aktywizację społeczną i zawodową, pomoc informacyj-ną, pomoc terapeutyczną, psychologiczną, czy wreszcie celową pomoc materialną. Podkreślenie celowości jest bardzo istotne, gdyż tylko wtedy mamy pewność, że środki zostały właściwie wykorzystane. Przykładem może być dofinansowanie częściowe lub całkowite kursu zawodowego, który umożliwi beneficjentowi podjęcie pracy.

Skuteczna pomoc postpenitencjarna w przypadku niektórych katego-rii byłych więźniów może polegać na świadczeniu chociażby wsparcia w celu zaspokojenia różnych potrzeb materialnych związa nych z proce-sem adaptacji w warunkach wolnościowych, pomocy stricte organizacyj-nej tj., znalezienie pracy, miejsca zamieszka nia, ułatwienia nauki, zorga-nizowanie pomocy lekarskiej oraz pomocy moralnej, czy też poradnictwa w sytuacjach kryzysowych15.

Tak szeroko zakrojony program pomocy postpenitencjarnej dla swej prawidłowej realizacji wymaga niezbędnego zaangażowania się nie tylko

14 Karczewski T., Pomoc postpenitencjarna, [w:] Zagadnienia penitencjarne – skrypt dla słuchaczy szkoły podoficerskiej SW, Kalisz 2004, s. 136.15 Szymanowski T., Powrót skazanych do społeczeństwa, PWN, Warszawa 1989, s. 39-40.

Page 126: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

126

Marek Krzysztof Zając

ze strony administracji więziennej lub odpowiednich organów państwo-wych, ale również maksymalnie szerokiego współdziałania organizacji społecznych.

Rys. 2. Schemat systemu udzielania pomocy postpenitencjarnej w PolsceŹródło: Opracowanie własne na podstawie: Kodeksu karnego wykonawczego, ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r (DzU nr 90 z 1997, poz. 557 z późn. zm.) rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 22 kwietnia 2005 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu udziela- nia pomocy osobom pozbawionym wolności, zwalnianym z zakładów karnych i aresztów śledczych oraz ich rodzinom, a także pokrzywdzonym przestępstwem i ich rodzinom, jak również szczegółowych zasad i trybu tworzenia funduszu pomocy postpenitencjarnej oraz przeznaczania środków z tego funduszu na taką pomoc (DzU nr 69 z 2005 roku, poz. 618); ustawy o kuratorach sądowych z dn. 27 lipca 2001 r. (DzU nr 98 z 2001, poz. 1071 z późn. zm.); ustawy o pomocy społecznej z dnia 12 marca 2004 r. (DzU nr 64 z 2004, poz. 593) oraz ustawy o promocji zatrudnienia i instytucji rynku pracy z dnia 20 kwietnia 2004 r. (DzU nr 99 z 2004, poz. 1001); ustawy o działalności pożytku pu-blicznego i wolontariacie z dn. 24 kwietnia 2003 r. (DzU nr 96 z 2003, poz. 873).

Aktualną tendencją do usprawnienia sposobu pomocy postpenitencjar-nej jest wypracowanie modelu, który poprzez zintegrowane działania bę-dzie miał na celu przygotowanie skazanego na sytuację, którą zastanie w środowi sku i przygotowanie środowiska do jego przyjęcia. Nawiązanie kontaktu przez skazanego z pracownikiem socjalnym w trakcie jego poby-tu w jednostce penitencjarnej pozwala na zrealizowanie takich zadań jak, zapewnienie doraźnego schronienia, uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia 12  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

SŁUŻBA WIĘZIENNA 

SŁUŻBA KURATORSKA 

SŁUŻBA SPOŁECZNA 

RYNEK  PRACY 

KRURATORZY SĄDOWI 

WYCHOWACY ds. Pomocy 

postpenitencjarnej 

PRACOWNICY SOCJALNI 

POWIATOWE CENTRA POMOCY RODZINIE OŚRODKI POMOCY 

SPOŁECZNEJ 

SĄDY OKRĘGOWE SĄDY REJONOWE 

ZAKLADY KARNE  ARESZTY ŚLEDCZE 

POWIATOWE URZĘDY PRACY 

DORADCY ZAWODOWI 

DZIAŁALNOŚĆ POŻYTKU 

PUBLICZNEGO 

ORGANIZACJE POZARZĄDOWE 

FUNDACJE STOWARZYSZENIA 

DORADCY ZAWODOWI TRENERZY 

WOLONTARIUSZE 

Page 127: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

127

Próba wykorzystania założeń outplacement`u w pracy z więźniami

społecznego, orzeczenie stopnia niepełnosprawności, aktywizacja zawo-dowa osoby długotrwale niepracującej, sporządzenie listy instytucji rzą-dowych i samorządowych realizują cych zadania pomocy społecznej, uzy-skanie wykazu organizacji pozarządowych działających w społecz ności lokalnej oraz uświadomienie skazanemu zakresu patologii występujących w jego środowisku i zapoznanie z metodami ich przezwyciężenia16.

W chwili obecnej podobną rolę ma do spełnienia zawodowy kurator sądowy, gdyż zgodnie z art. 167 § l kkw. skazany, przed zwolnieniem z zakładu karnego ma prawo zwrócić się do sądu penitencjarnego z wnio-skiem o zasto sowanie względem niego dozoru sądowego kuratora za-wodowego, zwłaszcza, jeśli oczekujące go warunki życia po zwolnieniu z zakładu karnego mogą mu utrudniać społeczną readaptację17. Z kolei zadaniem Urzędu Pracy jest pomoc w znalezieniu zatrudnienia osobom bezrobotnym i poszukującym pracy (w tym opuszczającym zakłady kar-ne) oraz pomoc pracodawcom w znalezieniu odpowiedniego pracownika. Cel ten jest reali zowany poprzez dostarczanie informacji o rynku pracy, bieżących ofertach pracy, moż liwościach przekwalifikowania, zdobycia stażu zawodowego. Pomoc jest realizowana bezpośrednio poprzez m.in., doradztwo zawodowe (informacja zawodowa, porady zawodowe, kiero-wanie na specjalistyczne badania lekarskie i psychologiczne, grupowe porady zawodowe oraz indywidualne konsultacje), pośrednictwo pracy, organizowanie szkoleń, staży zawodowych, przygotowania zawodowe-go oraz subsydiowanie zatrudnienia. Istnieje także możliwość podnosze-nia kwalifikacji zawodowych już w czasie odbywania kary pozbawienia wolności. Zasady korzystania z tego rodzaju form dokształcania re gulują przepisy Służby Więziennej.

Poprzez realizację programu Wewnętrznego Ośrodka Outplacemne-tu w warunkach więzienia, zespół odpowiednio dobranych konsultantów z przytoczonych wcześniej instytucji i przy współpracy pracowników da-nej organizacji – dzięki odpowiednim szkoleniom i instrumentom może od razu pomóc znacznej liczbie osadzonych. Modelowym rozwiązaniem dla tego typu instytucji, jaką jest więziennictwo wydaje się być model outplacemnetu środowiskowego. Istotę działań w ramach outplacemnetu środowiskowego przedstawia wcześniej przytoczony rysunek 3. W outpla-cemencie środowiskowym ważne jest integrowanie rezultatu funkcjonowa-nia skazanych w grupie oraz aktywizacja indywidualna z wykorzystaniem

16 Karczewski T, Pomoc postpenitencjarna…, 2004, s. 140.17 Tamże.

Page 128: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

128

Marek Krzysztof Zając

typowych narzędzi outplacementowych (pośrednictwo pracy, poradnictwo zawodowe, szkolenia, pomoc w aktywnym poszukiwaniu pracy). W bu-dowie i funkcjonowaniu zespołu oraz w wykorzystaniu grupy w procesie wsparcia indywidualnej aktywizacji skazanych kluczową rolę odgrywa kreator grupy (wychowawca), którego rola w pierwszej fazie skupia się na budowie i utrwalaniu więzi w zespole skazanych, a następnie przez wyznaczony okres czasu, kierowanie ich rozwojem mające na celu dopro-wadzić do zmiany ich sytuacji18.

Rys. 3. Wypracowany schemat systemu udzielania pomocy skazanym w ramach programu readaptacji społecznej „Wewnętrzny Ośrodek

Outplacement`u w warunkach więzienia”Źródło: Opracowanie własne

18 Zając M. K., Wewnętrzny Ośrodek Outplacementu w warunkach więzienia [w:] Rola informatyki w naukach ekonomicznych i społecznych, Tom 1, [red.] T. Grabiński, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Handlowej w Kiel-cach, Kielce 2009, s. 226.

15  

 

 

 

 

 

 

 

 

WEWNĘTRZNY OŚRODEK OUTPLACEMENT`U

                               

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  

- wychowawca ds. pomocy postpenitencjarnej (ZK) - pracownik socjalny (MOPS) - kurator zawodowy (SR) - doradca zawodowy (WUP) - doradca zawodowy (NIP) - Lider klubu pracy (OHP)

Page 129: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

129

Próba wykorzystania założeń outplacement`u w pracy z więźniami

Praktyczny aspekt utworzenia Wewnętrznego Ośrodka Outplacement`u

Osoby odbywające karę pozbawienia wolności zaliczają się do dłu-gotrwale bezrobotnych. Bez uprzedniego doświadczenia zawodowego i braku kwalifikacji zwiększa się ich ryzyko marginalizacji i recydywy. Ponadto mamy taką sytuację, że wszystkie osoby karane podlegają nawet po zatarciu skazania specyficznej społecznej stygmatyzacji.

Bardzo często można spotkać się z sytuacją, że zwalniani z jednostki penitencjarnej skazani, pomimo posiadania wyuczonego zawodu oraz bę-dąc, na przykład, zmotywowanym do życia w trzeźwości i prowadzenia uczciwego życia trafiają na przeszkody im to utrudniające. Do głównych z nich zaliczyć trzeba między innymi trudności w znalezieniu pracy, brak znajomości języków obcych, brak nawyku podnoszenia lub zmiany kwa-lifikacji, brak znajomości nowych technik informacyjnych, umiejętności pozyskiwania i wykorzystywania informacji o rynku pracy, brak aktywno-ści i mobilności w poszukiwaniu zatrudnienia, niewielkie praktyczne moż-liwości podnoszenia kwalifikacji, niska motywacja dostosowywania się do zmieniających się wymogów rynku pracy wynikająca przede wszyst-kim z przymusowego odosobnienia.

Powstanie wewnętrznego ośrodka outplacemnetu niesie za sobą korzy-ści zarówno dla organizacji, jak i dla osadzonych objętych programem, a mianowicie19:– Osadzeni będą mogli korzystać z usług różnego rodzaju doradców

w godzinach pracy administracji zakładów karnych (dyżury konsul-tantów),

– Dzięki wprowadzonym dyżurom na terenie jednostki penitencjarnej za pośrednictwem wychowawcy ds. pomocy postpenitencjarnej, będą mogli zwracać się do konsultantów z prośbą o pomoc, gdy mają jakieś problemy. Szybka i łatwo osiągalna pomoc łagodzi różne kwestie (brak pracy, odpowiedniego wykształcenia, mieszkania, itp.) związane ze zwolnieniem, ponieważ mogą oni porozmawiać z fachowcami o drę-czących ich problemach oraz dowiedzieć się, jakie otwierają się przed nimi perspektywy i jakie powinni podjąć działania.

– Wszelkie działania w ramach programu będą rejestrowane w stworzonym do tego celu portfolio osiągnięć osadzonego. W portfolio uwzględnia się

19 Zając M. K., Wewnętrzny ośrodek…, s. 226-227.

Page 130: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

130

Marek Krzysztof Zając

uzyskane umiejętności i zdobyte kwalifikacje. Przedstawia ono drogę, jaką przebył osadzony w uzyskiwaniu umiejętności, wiedzy i zmiany nastawienia, czyli tego, co jest konieczne do sprawnego powrotu do społeczeństwa. Będzie ono również wykorzystane, jako praktyczne narzędzie pomagające osadzonym w ich powrocie na rynek pracy, ponieważ stanowi materiał, który osoba osadzona może przedstawić podczas rozmowy kwalifikacyjnej w sprawie pracy.

– Utworzenie ośrodka outplacemnetu może również umocnić w oczach osadzonych i osób spoza organizacji dobrą opinię, wizerunek orga-nizacji, jako odpowiedzialnym środowisku resocjalizacyjnym.

– Działania wynikające z niniejszego programu prowadzi w szczególności, wychowawca ds. pomocy postpenitencjarnej(koordynator), psycho-log, przedstawiciele instytucji zewnętrznych tj., przedstawiciel WUP, OHP oraz Inkubatora przedsiębiorczości w ramach realizacji kole-jnych edycji Klubu Pracy, specjalista z MOPS, Kurator zawodowy oraz wykładowcy z instytucji szkolących.Jak można zauważyć głównym celem programu Wewnętrzny Ośrodek

Outplacement`u w warunkach więzienia, poprzez zintegrowane działania wielu instytucji rynku pracy jest ułatwienie wychodzenia i powrotu na ry-nek pracy osobom mającym trudności z integracją lub reintegracją po-przez takiego rodzaju działania jak20:– Współpraca z organizacjami zewnętrznymi (Wojewódzki Urząd

Pracy – Ośrodek Zamiejscowy w Nowym Sączu, OHP, Nowosądecki Inkubator Przedsiębiorczości, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Kurator Zawodowy),

– Uczestnictwo w Klubie Pracy – zajęcia składające się z jedenastu bloków tematycznych prowadzone są przez WUP, OHP i NIP. – Zajęcia integracyjno-poznawcze, prowadzone są w formie grupo-

wej. Podczas zajęć uczestnicy zapoznają się planem zajęć, wspól-nie z prowadzącymi ustalają zasady pracy w grupie. Uczestnicy określają swoje oczekiwania wobec zajęć, czego chcieliby się do-wiedzieć, nauczyć. Prowadzący proponują ćwiczenia typu wydzie-ranka z gazet, co ma ułatwić uczestnikom prezentację własnej osoby, omówienie swoich zainteresowań, planów na przyszłość, określenie swoich wartości. Za pomocą testu „typy osobowości”, uczestnicy określają typ osobowości, jaki reprezentują.

20 Zając M. K., Wewnętrzny ośrodek…, s. 227-228.

Page 131: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

131

Próba wykorzystania założeń outplacement`u w pracy z więźniami

– Wartości, co jest dla mnie wartością? Uczestnicy podczas zajęć określają swoje wartości, co stanowi dla nich największą wartość, jaką wartość stanowi dla nich praca.

– Zawodoznawstwo – badanie predyspozycji zawodowych. W ramach tego bloku uczestnicy zapoznają się z pojęciem zawodoznawstwa, ze światem zawodów, niezbędnych kompetencji do wykonywania określonych zawodów. Każdy uczestnik dokonuje oceny swoich kompetencji, a za pomocą testu, „w czym jestem mistrzem” określają swoje uzdolnienia (językowe, organizacyjno-porządkowe, interper-sonalne, poznawcze, artystyczne). Ponadto uczestnicy zapoznają się z grupami zawodów, które mogliby wykonywać zgodnie ze swoim typem zawodowym.

– Przedsiębiorczość. Zagadnienia związane z działalnością gospo-darczą oraz sporządzaniem biznesplanu prowadzi przedstawiciel Sądeckiego Inkubatora Przedsiębiorczości.

– Praca – jak skutecznie szukać? W bloku tym uczestnicy zapo-znają się z rynkiem pracy, jaki jest, co ma wpływ na funkcjono-wanie rynku, jakim podlega prawom. A także uczestnicy dowiedzą się, jakich umiejętności i kompetencji wymagają pracodawcy od pracownika, jakie są tendencje na rynku pracy, jak skutecznie szukać pracy, jak tworzyć sieć kontaktów, informacje o rynku jawnym i ukrytym oraz możliwościach pracy za granicą, czyli co trzeba wiedzieć przed wyjazdem za granicę i po powrocie do kraju.

– Komunikacja społeczna – warunkiem dobrych relacji z otoczeniem. Podczas tej sesji uczestnicy zajęć dowiedzą się, jaką rolę odgry-wa komunikacja społeczna w relacjach z otoczeniem. Co jest wa-runkiem dobrej komunikacji, jakie są rodzaje komunikacji (wer-balna i niewerbalna), co je charakteryzuje, jak komunikować się efektywnie, co zakłóca prawidłową komunikację.

– Asertywność w poszukiwaniu pracy. Uczestnicy podczas zajęć zapoznają się z pojęciem asertywności, wykonają testy, w których określą swoją asertywność.

– Dokumenty aplikacyjne. Podczas zajęć uczestnicy dowiadują się, w jaki sposób sporządzić dokumenty aplikacyjne, jakie są rodzaje dokumentów aplikacyjnych, jak skutecznie zaprezentować praco-dawcy swoje CV, jaka jest rola dokumentów aplikacyjnych w po- szukiwaniu pracy. Czego unikać w sporządzaniu dokumentów aplikacyjnych, a na co zwrócić szczególną uwagę. Zajęcia są

Page 132: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

132

Marek Krzysztof Zając

prowadzone na sali z dostępem do komputerów, aby uczestnicy mogli samodzielnie sporządzić dokumenty aplikacyjne.

– Rozmowa kwalifikacyjna. Podczas zajęć uczestnicy dowiedzą się, w jaki sposób pracodawcy rekrutują pracowników, jak odbywają się rozmowy kwalifikacyjne, czego mogą się spodziewać podczas rozmowy z pracodawcą. Poprzez odgrywanie scenek przygotowują się do rozmowy kwalifikacyjnej z pracodawcą, sami mogą ocenić, czego unikać podczas rozmowy, jak zachować się w danej sytu-acji, czy też jak skutecznie się przygotować do „trudnych” pytań zadawanych przez pracodawcę.

– Internet narzędziem poszukiwania pracy. Zajęcia prowadzone są w sali wyposażonej w komputery z dostępem do internetu. Uczestnicy korzystają z Internetu w celu poszukiwania pracy, jak skutecznie poruszać się po stronach z ofertami pracy, w jaki sposób założyć własną pocztę elektroniczną, jak wysłać dokumenty aplikacyjne do pracodawcy za pomocą e-maila.

– Znajdowanie ofert pracy w prasie – ćwiczenia praktyczne. Uczestnicy mają za zadanie wyszukać kilka odpowiednich dla siebie ofert pra-sowych oraz zastanowić się jak sporządzić dokumenty aplikacyjne, aby zainteresować pracodawcę. Planuje się także prowadzenie porad-nictwa indywidualnego, w celu sporządzenia indywidualnego planu działania dla każdego uczestnika, po opuszczeniu zakładu karnego.

– Zdobycie innych, pożytecznych w społecznej readaptacji umiejętności (przekwalifikowanie, kursy przyuczające do zawodu, nauka języków obcych wspomagana komputerowo, itp.)

– Organizacja giełd pracy, oraz organizowanie spotkań informatycznych z przedstawicielami urzędu pracy,

– Budowa wizerunku organizacji, jaką jest więziennictwo na rynku.

Realizacja programu w Zakładzie Karnym w Nowym Sączu21

Na realizację programu readaptacji społecznej Wewnętrzny Ośrodek Outplacement`u w warunkach więzienia składało się kilka etapów działań takich jak: III Edycja Klubu Pracy, specjalistyczne doradztwo tj. kontakt

21 Fragmenty sprawozdania ze zrealizowanego programu readaptacji społecznej Wewnętrzny Ośrodek Outpla-cement`u w warunkach więzienia realizowanego w Zakładzie Karnym w Nowym Sączu.

Page 133: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

133

Próba wykorzystania założeń outplacement`u w pracy z więźniami

z kuratorem zawodowym, ze specjalistą Miejskiego Ośrodka Pomocy Spo-łecznej, kontakt z doradcami zawodowymi Wojewódzkiego Urzędu Pracy, Centrum Szkolenia OHP i Nowosądeckiego Inkubatora Przedsiebiorczości w Nowym Sączu, a także ukończenie kursów języka niemieckiego i angiel-skiego poprzedzonych nauką obsługi komputera. W programie uczestni-czyli skazani nieposiadający wyuczonego zawodu, zainteresowani podnie-sieniem swoich kwalifikacji oraz zakwalifikowani w myśl art. 164 § 1 kkw. Program był realizowany od lutego do grudnia 2009 roku. Jeżeli chodzi o osiągnięte efekty i ocenę aktywności skazanych, była następująca: Klub Pracy ukończyło 13-stu skazanych, którzy otrzymali certyfikaty uczest-nictwa. Ukończyli oni cykl 40 godzinnych spotkań. Celem Klubu Pracy było przygotowanie skazanych do lepszego radzenia sobie w poszukiwa-niu i podejmowaniu zatrudnienia, osadzeni uczestniczyli w szczególności: w szkoleniu z zakresu umiejętności poszukiwania pracy, w zajęciach ak-tywizacyjnych, mieli dostęp do informacji i elektronicznych baz danych służących uzyskaniu umiejętności poszukiwania pracy i samozatrudnienia. Ponadto pozyskali umiejętności w zakresie: pozytywnego spojrzenia na swoją osobę, jak dobrze mówić o sobie, technik poszukiwania pracy, jak pi-sać życiorys, list motywacyjny, czy prezentacji w rozmowie z pracodawcą. Kursy językowe poprzedzone nauką obsługi komputera ukończyło 22 ska-zanych. W ramach kursów zapoznano osadzonych biorących udział w za-jęciach z podstawowymi, przydatnymi zwrotami codziennego użytku oraz strukturami gramatycznymi umożliwiającymi podstawową komunikację w języku angielskim i niemieckim oraz rozwijaniem umiejętności komu-nikowania się w sytuacjach praktycznych niezbędnych na rynku europej-skim. Wszyscy biorący udział w zajęciach otrzymali zaświadczenie o ukoń-czeniu szkolenia. Ponadto specjalistycznym doradztwem zostało objętych 35 skazanych, którzy mieli możliwość kontaktu bezpośredniego z niżej wymienionymi specjalistami w różnych dziedzinach dotyczących readap-tacji społecznej: kurator zawodowy – 21 skazanych, specjalista MOPS – 16 skazanych. W ramach Klubu Pracy z doradcą zawodowym WUP, OHP, NIP miało kontakt 13 skazanych.

Podsumowanie

Jeżeli chcemy zapobiec powrotowi skazanego do przestępstwa, niezbędne jest w tym przypadku oddziaływanie na te czynniki, które są

Page 134: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

134

Marek Krzysztof Zając

w wyraźny sposób powiązane z zachowaniami przestępczymi i które uznajemy w związku z tym za przyczyny przestępczości. Jednym z tych czynników jest brak umiejętności funkcjonowania na rynku pracy. Z ana-lizy przeprowadzonych ankiet przez prowadzących zajęcia oraz z obser-wacji prowadzonych zajęć wynika, że program readaptacji społecznej Wewnętrzny Ośrodek Outplacement`u w warunkach więzienia, a przede wszystkim działania w ramach tego programu tj. Klub Pracy, kursy języ-kowe, spotkania z przedstawicielami instytucji rynku pracy OHP, WUP, NIP oraz SR i MOPS cieszy się dużym zainteresowaniem. Dlatego, też rolą tego programu jest stymulowanie do sprawnego wejścia na zewnętrz-ny rynek pracy. Program dzięki współpracy z wyżej wymienionymi insty-tucjami prowadzony jest przez specjalistów z obszaru kreowania zmiany: doradców zawodowych, pośredników pracy, psychologów. Podstawą jego działania jest oferowanie kompleksowej oraz specjalistycznej pomocy znajdującym się w trudnej sytuacji uczestnikom rynku pracy, w celu uła-twienia im znalezienia się w nowej sytuacji zawodowej i życiowej, przy-stosowania do wymogów współczesnej gospodarki oraz wspierania w po-szukiwaniu miejsca pracy. Tymi uczestnikami są byli skazani.

Page 135: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

135

Próba wykorzystania założeń outplacement`u w pracy z więźniami

Bibliografia

Berg-Peer J., Outplacement w praktyce, Kraków 2004. Flis A., Mos M., Zachrzewski A., Outplacement. Program ułatwiania zmiany dla zwal-

nianych pracowników, Wyd. AKADE, Kraków 2002.Karczewski T., Pomoc postpenitencjarna, [w:] Zagadnienia penitencjarne – skrypt dla

słuchaczy szkoły podoficerskiej SW, Kalisz 2004.Moskal Z., Raport z realizacji programu Bezrobocie – co robić? Podręcznik outplace-

mentu, Warszawa 2002.Szymanowski T., Powrót skazanych do społeczeństwa, PWN, Warszawa 1989.Zając M. K., Wewnętrzny Ośrodek Outplacementu w warunkach więzienia [w:] Rola

informatyki w naukach ekonomicznych i społecznych, Tom 1, [red.] T. Grabiński, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Handlowej w Kielcach, Kielce 2009.

Akty normatywne

Kodeks karny wykonawczy, ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r (Dz, U. nr 90 z 1997, poz. 557 z późn. zm.)

Rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 22 kwietnia 2005 r. w sprawie szczegóło-wych zasad i trybu udzielania pomocy osobom pozbawionym wolności, zwalnianym z zakładów karnych i aresztów śledczych oraz ich rodzinom, a także pokrzywdzonym przestępstwem i ich rodzinom, jak również szczegółowych zasad i trybu tworzenia funduszu pomocy postpenitencjarnej oraz przeznaczania środków z tego funduszu na taką pomoc (DzU nr 69 z 2005 roku, poz. 618).

Ustawa o kuratorach sądowych z dn. 27 lipca 2001 r. (DzU nr 98 z 2001, poz. 1071 z późn. zm.)

Ustawa o pomocy społecznej z dnia 12 marca 2004 r. (DzU nr. 64 z 2004, poz. 593) oraz Ustawa o promocji zatrudnienia i instytucji rynku pracy z dnia 20 kwietnia 2004 r. (DzU nr 99 z 2004, poz. 1001).

Ustawa o działalności pożytku publicznego i wolontariacie z dn. 24 kwietnia 2003 r. (DzU nr 96 z 2003, poz. 873).

Netografia

Binda A., Podział i rodzaje outplacementu, http://www.lgrant.com/Podzial-i-rodzaje-outplacement-u [6.01.2010].

Binda A., Historia i rozwój outplacement’u jako wyspecjalizowanej usługi doradcze, http://www.lgrant.com/czytelnia.php, [6.01.2010].

Binda A., Skąd pochodzi i jak zmienia się pojęcie „outplacement”? http://www.lgrant.com/Skad-pochodzi-i-jak-zmienia-sie-pojecie-outplacement- [6.01.2010].

Sasin M., Outplacement – nowoczesny instrument rynku pracy, Program Phare 2003 Aktywne formy zapobiegania bezrobociu Integracja społeczna i zawodowa grup

Page 136: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

136

Marek Krzysztof Zając

zagrożonych wykluczeniem, http://www.porady.pup.malbork.pl/pliki/opracowa.pdf, [6.01.2010].

Koral J, Outplacement – sposób na bezrobocie, Biuletyn FISE 2/2009, http://www.bezrobocie.org.pl/files/1bezrobocie.org.pl/public/biuletyny_fise/090420_biuletyn_fise_2_2009_outplacement.pdf, [6.01.2010].

Program „Bezrobocie – co robić?” http://www.fise.org.pl/files/1bezrobocie.org.pl/pu-blic/bezrob_folder.pdf, [6.01.2010].

Page 137: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

137

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Ewa Dawidziuk

Przeludnienie polskich jednostek penitencjarnych w świetle wizytacji Krajowego Mechanizmu

Prewencji

Niniejszy artykuł stanowi głos w dyskusji, jaka została podjęta w czasie konferencji naukowej, zorganizowanej w dniu 2 lipca 2009 r. przez Towarzy-stwo Naukowe Prawa Karnego Polskiej Akademii Nauk, a poświęconej za-gadnieniu nadmiernego zaludnienia zakładów karnych i aresztów śledczych.

Przeludnienie utrzymywało się w zakładach karnych i aresztach śled-czych na terenie całej Polski począwszy od 2000 r., osiągając dotychczas najwyższy poziom w latach 2006-2007. Obecnie ogólna statystyka wska-zuje na znaczną poprawę w stosunku do lat ubiegłych, jeżeli chodzi o za-ludnienie jednostek penitencjarnych. Według danych na dzień 30 kwietnia 2009 r., przy ogólnej ewidencyjnej pojemności 83572 miejsc, w zakładach karnych i aresztach śledczych przebywało ewidencyjnie 85835 osób po-zbawionych wolności. Faktyczne zaludnienie kształtowało się na pozio-mie 103,3%1. Na dzień 31 maja br. utrzymywało się ono na podobnym poziomie – 103,7%, a ewidencyjna liczba osadzonych wyniosła 85943, przy ewidencyjnej pojemności 836222.

Przedstawiciele rzecznika praw obywatelskich dostrzegają omawiany problem w związku z przeprowadzanymi od wielu lat wizytacjami jedno-stek penitencjarnych. Należy jednak podkreślić, że począwszy od 2008 r., kiedy to polskiemu Ombudsmanowi zostały powierzone zadania Krajowe-go Mechanizmu Prewencji, wizytacje te odbywają się z większą częstotli-wością3. Mają one na celu zapobieganie torturom oraz innemu okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu osadzonych. W związku z tym, w ich trakcie weryfikowane są między innymi warunki

1 Ministerstwo Sprawiedliwości, Centralny Zarząd Służby Więziennej, Informacja o wykonywaniu kary pozbawienia wolności i tymczasowego aresztowania za kwiecień 2009 r., Warszawa, s. 2.2 Tamże.3 W 2008 r. przeprowadzono wizytacje 29 jednostek penitencjarnych. W pierwszym półroczu 2009 r. wizyta-cje Krajowego Mechanizmu Prewencji objęły łącznie 17 jednostek penitencjarnych (liczby te obejmują również oddziały zewnętrzne zakładów karnych lub aresztów śledczych).

Page 138: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

138

Ewa Dawidziuk

bytowe panujące w wizytowanej jednostce, w tym zaludnienie cel miesz-kalnych. Nadmierne zagęszczenie w celi może bowiem samo w sobie być kwalifikowane jako traktowanie niehumanitarne. Artykuł 110 § 2 Kodeksu karnego wykonawczego (dalej kkw.), stanowiący iż powierzchnia w celi mieszkalnej, przypadająca na osadzonego, wynosi nie mniej niż 3 m2, jest bowiem wyrazem obowiązku poszanowania godności ludzkiej skazane-go, a więc naczelnej zasady Kodeksu, o której mowa w art. 4 § 1 kkw. W przypadku zaś skumulowania się różnorodnych niedogodności zwią-zanych z pobytem w jednostce penitencjarnej, osadzenie w przeludnionej celi mieszkalnej może nawet zostać uznane za nieludzkie i poniżające lub jako tortura. Wielokrotnie kwestię tę podkreślał w swoim orzecznictwie Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu4.

Działania podejmowane przez dyrektorów poszczególnych jednostek, w celu dokonania takiego rozmieszczenia osób pozbawionych wolności, aby spełnić wszystkie wymogi ustawowe, a przy tym zagwarantować od-powiednią powierzchnię celi mieszkalnej na jednego osadzonego, są róż-norodne. Przedstawiciele rzecznika praw obywatelskich dostrzegają, iż przy ogólnym niewielkim przeludnieniu jednostki, zauważa się zbyt duże zaludnienie jednych oddziałów, przy niedoludnieniu innych. Przykładem może być Zakład Karny w Krakowie-Nowej Hucie, gdzie w dniu 1 lipca 2009 r. przeludnienie wynosiło ogółem 115%, jednakże poziom zaludnie-nia w oddziale dla skazanych kobiet sięgał aż 140%, a w oddziale dla skazanych mężczyzn 127%. Tymczasem oddział dla tymczasowo areszto-wanych kobiet był zaludniony zaledwie w 27%.

Z kolei w czasie wizytacji Aresztu Śledczego w Białymstoku w 2008 r. dostrzeżono, iż wskutek istniejącego przeludnienia umieszczano w celi przejściowej kobiety z oddziałów mieszkalnych wspólnie z nowoprzyjęty-mi, zaś w izbie chorych – kobiety zdrowe. Wykorzystywanie izb chorych jako cel mieszkalnych dla osób zdrowych jest powszechnie stosowaną praktyką w przypadku zbyt dużego zaludnienia jednostki.

Natomiast w Areszcie Śledczym w Słupsku, gdzie generalnie problem przeludnienia nie występuje (zaludnienie na dzień 16 czerwca 2009 r. wyniosło 98,74%), dodatkowe miejsca pozyskano poprzez osadzanie w celach: do wykonywania kary dyscyplinarnej umieszczenia w celi izo-lacyjnej, przejściowej oraz przeznaczonej dla osadzonych stwarzających poważne zagrożenie społeczne lub poważne zagrożenie dla bezpieczeń-

4 Między innymi wyrok z dnia 7 kwietnia 2005 r. 53254/99, LEX nr 150037; wyrok z dnia 6 marca 2001 r. 40907/98, LEX nr 76229.

Page 139: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

139

Przeludnienie polskich jednostek penitencjarnych w świetle wizytacji Krajowego Mechanizmu Prewencji

stwa jednostki. Zakwaterowanie w celach dla tzw. osadzonych niebez-piecznych, usytuowanych poza oddziałami dla tej grupy skazanych, osób pozbawionych wolności nie należących do tej szczególnej kategorii, sta-nowi często stan permanentny5. Tymczasem umieszczenie w tego rodzaju celi może nastąpić na podstawie decyzji dyrektora jednostki w uzasad-nionych wypadkach, a więc nie powinno mieć charakteru długotrwałego (§ 90 ust. 3 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 31 paździer-nika 2003 r. w sprawie sposobów ochrony jednostek organizacyjnych Służby Więziennej, DzU z 2003 r. nr 194, poz. 1902 ze zm.).

Należy również podkreślić, iż w niektórych jednostkach na przestrzeni ostatnich kilku lat, nie nastąpiły żadne zmiany w zakresie przeludnienia. Przykładowo w Zakładzie Karnym w Płocku, zaludnienie jednostki kształ-towało się w dniu wizytacji (17 marzec 2009 r.) na poziomie 117,5%. Ponieważ utrzymuje się ono w Zakładzie od 2000 r. oraz z uwagi na po-trzebę pozyskania dodatkowych miejsc zakwaterowania, świetlice oddzia-łowe zostały przeniesione do mniejszych pomieszczeń (cel dwuosobo-wych), a poprzednio zajmowane zamieniono na cele mieszkalne.

Praktyka pozyskiwania dodatkowych miejsc zakwaterowania poprzez likwidację świetlic, izb chorych, cel transportowych, czy pokoi przesłu-chań, była dotąd powszechnie stosowana. Obecnie pomieszczenia te, zwłaszcza świetlice, są sukcesywnie przywracane. Nadal dostrzega się jednak takie jednostki penitencjarne, jak Areszt Śledczy w Warszawie-Mokotowie, gdzie na około 600 osób pozbawionych wolności funkcjonuje wyłącznie jedna świetlica centralna6.

W ubiegłym roku pracownicy Biura Rzecznika Praw Obywatelskich zaobserwowali również szczególnie trudną sytuację w omawianym zakre-sie w okręgu lubelskim. W konsekwencji, rzecznik praw obywatelskich zwrócił się w dniu 6 maja 2008 r. do dyrektora generalnego Służby Wię-ziennej z prośbą o przedstawienie działań, jakie są podejmowane w celu wyeliminowania przeludnienia7. W odpowiedzi wskazano na przedsięwzię-cia inwestycyjne oraz działania organizacyjne, które powinny przyczynić się do rozwiązania problemu. W praktyce jednak, poprawa warunków bytowych jednostek, czy pozyskanie dodatkowych miejsc zakwaterowania,

5 Wskazują na to skargi osób pozbawionych wolności, kierowane do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.6 Dane uzyskane w trakcie wizytacji przeprowadzonej w dniach 6-9 lipca 2009 r. Oprócz świetlicy central-Dane uzyskane w trakcie wizytacji przeprowadzonej w dniach 6-9 lipca 2009 r. Oprócz świetlicy central-nej w jednostce funkcjonuje sześć świetlic oddziałowych. Ze świetlicy centralnej korzystają wyłącznie osoby pozbawione wolności, które nie mają świetlic na swoich oddziałach. Jak wskazuje administracja jednostki, osadzeni korzystają ze świetlicy centralnej raz w miesiącu, według ustalonego grafiku.7 RPO-583270-VII-702.2/08.

Page 140: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

140

Ewa Dawidziuk

wymaga dużych nakładów finansowych ze strony Służby Więziennej, któ-re w 2009 r. zostały znacznie ograniczone. Również względy finansowe powodują, iż jak podaje Ministerstwo Sprawiedliwości, plan pozyskania 17 tys. nowych miejsc w jednostkach penitencjarnych nie zostanie zreali-zowany, jak zakładano, do końca 2009 r., ale rozciągnie się na kolejne lata.

Z drugiej strony, podkreślenia wymaga fakt, iż wizytacje Krajowego Mechanizmu Prewencji były dotąd przeprowadzane również w takich jed-nostkach, w których poradzono sobie z problemem przeludnienia. Jest to niezwykle istotne, gdyż nadmierne zaludnienie aresztów śledczych i zakła-dów karnych wywołuje wzrost napięć i konfliktów pomiędzy osadzony-mi, co może z kolei przekładać się na liczbę wypadków nadzwyczajnych. Zbyt duże zaludnienie jednostek penitencjarnych utrudnia kształtowanie odpowiedniej atmosfery wychowawczej oraz prowadzenie bardziej efek-tywnych oddziaływań. Przekłada się to także na opinie osadzonych prze-kazywane, w trakcie wizytacji zakładów karnych i aresztów śledczych, przedstawicielom rzecznika praw obywatelskich. Odbierali oni dotąd wie-lokrotnie skargi na złe warunki bytowe, w tym zbyt małą powierzchnię celi mieszkalnej, przypadającą na jednego osadzonego. Kwestie te na-dal są również podnoszone w skargach kierowanych do rzecznika praw obywatelskich. Osoby pozbawione wolności podkreślają, że warunki by-towe, w jakich przebywają, są nieludzkie i niehumanitarne. Wobec panu-jącego przeludnienia są oni zmuszani do spożywania posiłków na łóżku, nie mają możliwości poruszania się po celi zastawionej sprzętem kwa-terunkowym. Liczne skargi dotyczą także odbywania kary pozbawienia wolności z daleka od miejsca zamieszkania. Wobec przeludnienia jedno-stek penitencjarnych, coraz rzadziej stosowany jest bowiem art. 100 kkw., zgodnie z którym skazany odbywa karę we właściwym zakładzie karnym, położonym, w miarę możliwości, najbliżej jego miejsca zamieszkania, a przeniesienie skazanego do innego zakładu może nastąpić tylko z uza-sadnionych powodów.

Dalsze utrzymywanie się przeludnienia w niektórych zakładach karnych i aresztach śledczych przypuszczalnie doprowadzi do jeszcze większej, niż miało to miejsce do tej pory8, liczby pozwów przeciwko Skarbowi Państwa. W szczególności można się ich spodziewać po wejściu w życie, z dniem 6 grudnia 2009 r., wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 maja 2008 r., w którym między innymi wskazano, że prawo do

8 Liczba pozwów o odszkodowanie bądź zadośćuczynienie za niehumanitarne warunki uwięzienia wyniosła w 2007 r. – 526, w 2008 r. – 1211, zaś w I kwartale 2009 r. – 397.

Page 141: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

141

Przeludnienie polskich jednostek penitencjarnych w świetle wizytacji Krajowego Mechanizmu Prewencji

humanitarnego traktowania ma charakter absolutny i nie może być w żad-nych warunkach ograniczone. Tymczasem przeludnienie w więzieniach, na skutek stosowania art. 248 § 1 kkw., może powodować niehumanitarne traktowanie skazanych9. Stąd, ze względu na permanentne przeludnienie polskich jednostek penitencjarnych, termin wejścia w życie wyroku zo-stał odroczony w czasie. Jak podkreślono, natychmiastowa utrata mocy obowiązującej art. 248 § 1 kkw. pogłębiłaby istniejącą już obecnie pato-logiczną sytuację, w której z powodu braku miejsca w zakładach karnych wielu skazanych oczekuje na odbycie kary pozbawienia wolności. Jak po-dał Trybunał, jest to aktualnie grupa ponad 40 tysięcy osób. Inne źródła podają jeszcze większe liczby w tym względzie10.

W świetle wskazanego powyżej orzeczenia Trybunału Konstytucyjne-go, orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, jak również w oparciu o wyniki wizytacji zakładów karnych i aresztów śledczych, przeprowadzanych przez przedstawicieli rzecznika praw obywatelskich, należy stwierdzić, iż dalsze podejmowanie działań, mogących wpłynąć na zmniejszenie poziomu zaludnienia jednostek penitencjarnych, jest nie-zwykle istotne. Jego utrzymywanie się może bowiem doprowadzić do kry-tyki Polski na forum międzynarodowych oraz konsekwencji finansowych związanych z ewentualną koniecznością wypłaty odszkodowań osobom pozbawionym wolności.

9 SK 25/07, Trybunał Konstytucyjny uznał, iż art. 248 § 1 Kodeksu karnego wykonawczego jest niezgodny z art. 40, art. 41 ust. 4 i art. 2 Konstytucji RP oraz nie jest niezgodny z art. 31 ust. 3 Konstytucji.10 Według danych ze sprawozdań z sądowego wykonywania orzeczeń, na dzień 31 grudnia 2008 r. łączna liczba osób prawomocnie skazanych na karę pozbawienia wolności, nieosadzonych w jednostkach peniten-cjarnych, mimo upływu 14 dni od uprawomocnienia się wyroku, ukształtowała się na poziomie 69864 osób.

Page 142: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia
Page 143: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

143

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Adam Kwieciński

Lecznicze środki zabezpieczające w polskim prawie karnym i praktyka

ich wykonywaniaKolonia Limited Wrocław 2009, s. 287

W Katedrze Prawa Karnego Wykonawczego Uniwersytetu Wrocław-skiego powstała kolejna interesująca praca, mająca przy tym charakter pionierski. Autor podjął udaną próbę monograficznego opracowania in-stytucji leczniczych środków zabezpieczających, koncentrując się na problematyce związanej z podstawami prawnymi ich orzekania, a przede wszystkim na kwestiach postępowania wykonawczego.

Praca składa się ze wstępu (przedmiot, zakres i metody badawcze), pię-ciu rozdziałów merytorycznych, zakończenia oraz wykazu piśmiennictwa, innych opracowań, aktów prawnych, orzecznictwa, spisu tabel.

Z rozważań zawartych we wstępie wynika, że przedmiotem pracy jest problematyka genezy i ewolucji instytucji leczniczych środków zabezpie-czających w polskim prawie karnym i karnym wykonawczym, pominięto natomiast świadomie zagadnienia procesowe. Jednym z problemów ba-dawczych była próba ustalenia zadań, jakie powinny realizować te środki w płaszczyźnie ich stosowania i wykonywania. Autor posłużył się metodą analizy historycznej i dogmatycznej, a także metodą badań empirycznych. Wiele oczekiwań należało wiązać z badaniami empirycznymi, które zosta-ły zorientowane wokół czterech podstawowych problemów badawczych: dynamiki i struktury psychiatrycznej opieki zdrowotnej, w tym placówek przeznaczonych do wykonywania leczniczych środków zabezpieczających, ogólnej charakterystyki populacji osób internowanych w zakładach psy-chiatrycznych oraz praktyki wykonywania tych środków w poszczególnych typach zakładów zamkniętych, a także ocen i oczekiwań psychiatrów i psy-chologów w zakresie organizacji wykonywania tych środków (s. 12).

W rozdziale I pt. Geneza oraz kształtowanie się koncepcji leczniczych środków zabezpieczających autor analizuje następujące zagadnienia:

Page 144: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

144

Polemiki i recenzje

narodziny idei środków zabezpieczających, środki zabezpieczające a kary, systematyzacja środków zabezpieczających, poglądy przedstawicieli pol-skich środowisk prawniczych i medycznych dotyczące wprowadzenia do polskiego ustawodawstwa instytucji leczniczych środków zabezpieczają-cych, lecznicze środki zabezpieczające w ujęciu kodeksu karnego z 1932 ro- ku i 1969 roku (s. 15-50). Autor wykazuje doskonałą znajomość literatury przedmiotu, którą umiejętnie wykorzystuje znacznie wzbogacając swoje rozważania. Przyjmuje do dalszych rozważań podział na lecznicze i ad-ministracyjne środki zabezpieczające, zauważając, że podział ten w pełni oddaje istotę i charakter tej instytucji prawa karnego (s. 27). Zwraca uwa-gę, że rozwiązania dotyczące środków zabezpieczających zawarte w ko-dyfikacji karnej z 1969 r., mimo pewnych braków i nieścisłości, stworzyły w miarę spójny system. Badania empiryczne (nieliczne) wykazały – jak podkreśla – szereg nieprawidłowości i wątpliwości dotyczących ich wła-ściwej realizacji. Doktryna prawnicza wykazała umiarkowane zaintereso-wanie tym zagadnieniem, natomiast wiele cennych postulatów zgłaszali przedstawiciele środowiska lekarskiego (s. 49-50).

W rozdziale II autor zajmuje się celami stosowania i wykonywania leczniczych środków zabezpieczających (s. 51-66). Po przedstawieniu po- glądów doktryny, autor zauważa, że celami tych środków, u których podstaw leży prewencja indywidualna są: ochrona społeczeństwa przed działaniami niebezpiecznego sprawcy, izolacja tego sprawcy w zakładach zamkniętych i jego leczenie. Różnice dotyczą tego, które z nich mają znaczenie pod-stawowe, a które pełnią rolę drugorzędną. Autor zasadnie popiera pogląd o nadrzędnym znaczeniu kwestii zabezpieczenia (ochrony) społeczeństwa przed działaniami niebezpiecznego sprawcy (s. 59). Obecnie silniej niż po-przednio zarysowuje się tendencja do przyznania leczeniu miejsca jeśli nie równorzędnego z ochroną społeczeństwa, to przynajmniej uznania go za cel niewiele mniej od niej istotny. Autor zauważa, że dla instytucji leczniczych środków zabezpieczających celem nadrzędnym, zarówno na etapie ich orze-kania, jak i wykonywania, jest zabezpieczenie społeczeństwa przed niebez-piecznymi zachowaniami sprawcy wykazującego zaburzenia psychiczne bądź uzależnionego od alkoholu lub środków odurzających. Trafnie przy tym podkreśla, że zważywszy na specyfikę leczniczych środków zabez-pieczających, istniejących na styku prawa karnego i medycyny, konieczna będzie tutaj interdyscyplinarna współpraca pomiędzy środowiskiem lekar-skim, prawniczym oraz innymi (pedagogicznym, psychologicznym) – s. 66.

W rozdziale III autor analizuje aktualne regulacje karnomaterialne do-tyczące stosowania leczniczych środków zabezpieczających, szczegółowo

Page 145: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

145

Lecznicze środki zabezpieczające w polskim prawie karnym i praktyka ich wykonywania

odnosi się do następujących zagadnień: ogólna przesłanka gwarancyjna – art. 93 kk.; umieszczenie niepoczytalnego sprawcy czynu zabronionego w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym – art. 94 kk.; umieszczenie w zakładzie karnym, w którym stosuje się szczególne środki lecznicze i re-habilitacyjne, sprawcy przestępstwa popełnionego w stanie ograniczonej poczytalności – art. 95 kk.; umieszczenie w zakładzie zamkniętym spraw-cy przestępstwa przeciwko wolności seksualnej, popełnionego w związku z zakłóceniem jego czynności psychicznych o podłożu seksualnym, innym niż choroba psychiczna – art. 95a kk.; umieszczenie w zakładzie lecze-nia odwykowego sprawcy przestępstwa popełnionego w związku z uza- leżnieniem od alkoholu lub innego środka odurzającego – art. 96-98 kk.; problem wzajemnej relacji art. 96-98 kk. do odpowiednich przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii; lecznicze środki zabezpieczające przewidziane w Kodeksie karnym skarbowym (s. 67-133). Autor nie mógł z przyczyn obiektywnych uwzględnić w swoich rozważaniach zmian wprowadzonych w nowelizacji kk. z 5 listopada 2009 r. do art. 93 i 95a kk. Wywody zawarte w rozdziale III wykazują znajomość podjętej problema- tyki, a jednocześnie autor potrafi odnieść się krytycznie do niektórych poglądów, nie unikając przy tym prezentacji własnych. Uważa, że nale-żałoby rozważyć zmianę przepisów w kierunku możliwości nakładania na zwalnianego z zakładu zamkniętego obowiązku kontynuowania le-czenia w warunkach ambulatoryjnych (poradnia zdrowia psychicznego) i objęcia go dozorem kuratora. Tylko w taki sposób możliwe będzie osią-gnięcie celu postawionego przez ustawodawcę przed regulacją art. 94 § 3 kk. Jednocześnie autor podkreśla, że choć przepis ten wymaga wpro-wadzenia szeregu zmian, to stanowi pozytywny sygnał w postrzeganiu przez ustawodawcę problemu postępowania z osobami zwalnianymi z za-kładów karnych (s. 88). Należy zauważyć, iż autor dostrzegł wiele wad rozwiązań ustawowych przewidzianych w art. 95a kk., a w ramach prze-pisów kkw. i aktów podstawowych traktujących o problematyce leczni-czych środków zabezpieczających nie jest możliwa realizacja w praktyce postanowień wymienionego przepisu (s. 112). Zmiany w kkw. wprowadza wspomniana już nowelizacja z 5 listopada 2009 r.

Zdaniem autora proces kształtowania polskiego modelu postępowania z tzw. przestępcami seksualnymi nie jest zakończony. Wyraża przy tym pogląd, że mając na uwadze funkcjonujące w Europie, często w ramach in-stytucji środków zabezpieczających rozwiązania dotyczące kastracji tego rodzaju sprawców, również w Polsce należy w najbliższym czasie spo-dziewać się debaty poświęconej tym zagadnieniom (s. 113). Co istotnie

Page 146: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

146

Polemiki i recenzje

nastąpiło. Autor krytycznie odnosi się do niektórych przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, której poważnym problemem jest kon-strukcja postępowania wykonawczego. Dostrzega więc wątpliwości do-tyczące potrzeby istnienia tej szczególnej wobec przepisów kodeksowych dotyczących środków zabezpieczających, regulacji. Jego zdaniem, kk. przewiduje daleko bardziej nowoczesny i przejrzysty model postępowania z uzależnionymi sprawcami przestępstw niż ustawa z 2005 r. (s. 131).

W rozdziale IV autor zajmuje się wykonywaniem leczniczych środ-ków zabezpieczających w świetle aktualnego prawodawstwa polskiego, szczegółowo odnosi się do następujących zagadnień: postępowania incy-dentalne w toku postępowania wykonawczego, wszczęcie postępowania wykonawczego, pobyt sprawcy we właściwym zakładzie zamkniętym, status prawny internowanego w zakładzie zamkniętym w ramach orze-czonego środka zabezpieczającego, nadzór penitencjarny nad wykony-waniem leczniczych środków zabezpieczających, obowiązki kierowni-ka zakładu zamkniętego i sądu orzekającego wynikającego z realizacji art. 203 i 204 kkw., uczestnictwo społeczeństwa w wykonywaniu leczni-czych środków zabezpieczających i pomoc w społecznej readaptacji ska-zanych zwalnianych z zakładów zamkniętych (s. 134-197). Są to bardzo rozbudowane rozważania oparte o rzetelną znajomość literatury i orzecz-nictwa, które świadczą – co należy raz jeszcze podkreślić – o swobodnym poruszaniu się autora w podjętej problematyce, na szczególną uwagę za-sługują jego wywody krytyczne w stosunku do obowiązujących rozwa-żań ustawowych. Autor zwraca uwagę, że zagadnienie statusu skazanego internowanego1 w zakładzie zamkniętym nie było dotychczas przedmio-tem opracowań w piśmiennictwie, a sytuacja ta budzi zdziwienie (s. 157). Wyraża pogląd, że obecnie obowiązujące rozwiązanie związane ze sta-tusem internowanego jest niejasne i budzi wiele rozbieżności w orzecz-nictwie i praktyce wykonywania leczniczych środków zabezpieczających (np. kwestia kontaktów ze światem zewnętrznym, przerwy w wykony-waniu środka zabezpieczającego), a także opiera się w całości na prze- pisach podustawowych, wymaga więc pilnej interwencji ustawodawcy (s. 162). Z rozważań autora wynika, że skazani z niedostatkami psy-chicznymi oraz uzależnieni od środków odurzających, w której to grupie pokaźny odsetek stanowią skazani w ramach środka zabezpieczające-

1 Autor używa terminu internacja w sensie umieszczenia w ramach środka zabezpieczającego w zakła-dzie psychiatrycznym sprawcy, który popełnił czyn zabroniony o znacznym stopniu społecznej szkodliwości w stanie niepoczytalności (art. 94 kk.).

Page 147: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

147

Lecznicze środki zabezpieczające w polskim prawie karnym i praktyka ich wykonywania

go, wymagają odrębnego programu dotyczącego ich społecznej readap- tacji (s. 197).

Szczególnie interesujące i przydatne dla praktyki są wywody zawarte w rozdziale V związane z wykonywaniem leczniczych środków zabez-pieczających w świetle wyników badań, dotyczą one następujących kwe-stii: struktura i dynamika zmian w psychiatrycznej opiece zdrowotnej w Polsce, umieszczenie w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym w świetle wyników badań akt lekarskich, wykonywanie leczniczych środ-ków zabezpieczających w relacji psychiatrów i psychologów (s. 198-250). Część empiryczna pracy oparta została na prezentacji organizacji inter-nacji psychiatrycznej prowadzonej na podstawie art. 94 i 96 kk., anali-zie dokumentacji lekarskiej i akt osobowych skazanych internowanych przez sądy w ramach środka zabezpieczającego (art. 94 kk.), wynikach ankiet skierowanych do personelu zakładów psychiatrycznych, w których te środki są realizowane. Do badań aktowych wytypowano zakłady psy- chiatryczne zlokalizowane na terenie województwa dolnośląskiego i opol-skiego (Lubiąż, Bolesławiec, Branice), w ramach tych zakładów funk-cjonują oddziały odmiennego typu (o podstawowym, wzmocnionym i maksymalnym stopniu zabezpieczeń). Do badań akt zostały wybrane drogą losową trzy grupy pacjentów (po 80 osób z każdego typu zakładu), czyli materiał badawczy objął 240 przypadków. Dodatkowym obszarem zainteresowania badawczego były opinie lekarzy psychiatrów i psycho-logów, uzyskane na podstawie specjalnie skonstruowanej ankiety, która została skierowana do personelu sześciu zakładów zamkniętych (w tym do trzech objętych badaniami aktowymi). Dane empiryczne zostały przed-stawione w 51 tabelach oraz szczegółowo opisane, co nadaje im znaczną czytelność.

Badania aktowe wykonano za pomocą specjalnie skonstruowanego do tego celu kwestionariusza, który obejmował zagadnienia pozwalające na ustalenie podstawowych danych o internowanym, dane dotyczące stanu zdrowia psychicznego i fizycznego skazanego oraz informacje dotyczące wykonywania wobec niego środka zabezpieczającego i jego pobytu w szpi-talu. Badania akt m.in. potwierdziły częste współwystępowanie chorób psychicznych i alkoholizmu, rzadziej narkomanii i uzależnień lekowych, fakt taki ma miejsce u co trzeciego internowanego, znacznie rzadziej zdiag- nozowano dodatkowe zaburzenia zdrowia psychicznego (tylko 41 osób – 17,08% całości) – s. 220. W zdecydowanej większości przypadków środek zabezpieczający był wykonywany w ciągu 3 miesięcy od uprawomocnie-nia orzeczenia (161 przypadków – 67,08% badanych), w czasie od 3 do

Page 148: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

148

Polemiki i recenzje

6 miesięcy rozpoczęto internację u 48 skazanych (20% ogółu), a w okresie powyżej 6 miesięcy u pozostałych 31 (12,9%) – s. 223.

Z badań autora wynika m.in., że: chorzy przede wszystkim cierpieli na schizofrenię i zaburzenia psychoorganiczne, nagminnie występuje problem alkoholowy, byli przeważnie sprawcami czynów zabronionych przeciwko życiu i zdrowiu (w tym duża liczba zabójstw), rodzinie i opie-ce, wymierzonych wielokrotnie w osoby najbliższe, rzadko były to osoby ubezwłasnowolnione (s. 237).

Z uzyskanych informacji na temat praktyki wykonywania leczniczych środków zabezpieczających autor formułuje wnioski, z których moż-na wymienić niektóre: częstotliwość użycia środków przymusu bezpo-średniego jest zależna od typu zakładu zamkniętego i wzrasta wraz ze spadkiem zabezpieczenia zakładu, podobna prawidłowość dotyczy kwe-stii ucieczek, istnieje pilna potrzeba edukacji prawnej pacjentów, sądy orzekające prawie zawsze zgadzają się z ustaleniami wynikającymi z opinii biegłych, tylko wyjątkowo podważają ich prawidłowość, czas pobytu na internacji wykazuje zależność z typem zakładu zamkniętego i trwa przeciętnie od kilku miesięcy do 2 lat, zdarzają się jednak przy- padki kilku- i kilkunastoletnich internacji (s. 237-238). Interesujące były również wyniki badań ankietowych środowiska lekarskiego, kwestiona-riusze ankietowe, które były anonimowe, wypełniło 56 osób, spośród nich było 39 psychiatrów i 17 psychologów. Z zaprezentowanych wyników tych ankiet wynika m.in., że: w ocenie większości psychiatrów i psycho-logów obligatoryjne zasięganie opinii Komisji Psychiatrycznej do spraw środków zabezpieczających przy kierowaniu skazanego do odpowied-niego zakładu zamkniętego jest zbędne, popierają zwiększenie zabez- pieczeń zakładów zamkniętych, opowiadają się za wprowadzeniem do nich personelu o charakterze ochronnym, głównie z powodu opóźnień sądu w reagowaniu na wysyłane z zakładu psychiatrycznego wnioski i opinie współpraca z tą instytucją została oceniona przez większość psychiatrów jako „względna”, wszyscy ankietowani opowiadają się za stworzeniem specjalnego systemu pomocy dla osób zwalnianych z inter-nacji (s. 249). Z ankiet uzyskano także dodatkową wiedzę o internowa-nych i ich zachowaniu podczas pobytu w zakładzie zamkniętym. Wynika z niej, iż większość indagowanych twierdzi, że hospitalizacja internowa-nych trwa zazwyczaj dłużej niż w przypadku innych pacjentów, interno-wani przejawiają większą skłonność do zachowań niebezpiecznych dla otoczenia niż pozostali pacjenci szpitali psychiatrycznych, ponad poło-wa ankietowanych uważa, że internowani nie potrzebują odmiennego

Page 149: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

149

Lecznicze środki zabezpieczające w polskim prawie karnym i praktyka ich wykonywania

postępowania leczniczego od reszty pacjentów szpitali psychiatrycznych (s. 249-250).

Pracę zamyka rozdział VI (zakończenie), w którym autor dokonał szcze-gółowego podsumowania swoich rozważań teoretyczno-empirycznych (s. 251-262). Zwraca on uwagę na rozwiązania kontrowersyjne, uważając, że przepisy kk. dotyczące poszczególnych środków zabezpieczających do-tknięte są różnego rodzaju wadami. Jego zdaniem sytuacja taka jest udzia-łem najczęściej stosowanego środka zabezpieczającego – umieszczenia niepoczytalnego sprawcy czynu zabronionego w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym (art. 94 kk.). Sądy – jak podkreśla autor – mają pro-blemy z właściwym zakwalifikowaniem zachowań sprawcy do kategorii „czynów o znacznym stopniu społecznej szkodliwości”, podobna sytuacja dotyczy ustalenia „wysokiego prawdopodobieństwa ponownego popeł-nienia takiego czynu”, ale tutaj trudności sygnalizują także sami biegli opiniujący w sprawie (s. 253).

Autor krytycznie odnosi się do regulacji zawartej w art. 95a kk., za-uważając, że wprowadzono nowe rozwiązania w zakresie postępowania ze sprawcami przejawiającymi zaburzenia seksualne bez należytego przygo-towania organizacyjnego (s. 256). Jednocześnie autor podkreśla, że umiesz- czenie w zakładzie leczenia odwykowego (art. 96-98 kk.) jest najbardziej udanym, z punktu widzenia konstrukcji normatywnej, środkiem zabezpie-czającym. Postuluje jednak wprowadzenie czytelnych kryteriów kierowa-nia przez sąd skazanego do odpowiedniej placówki (zakład karny bądź le-czenia odwykowego) w razie naruszenia warunków takiej próby (s. 257).

Autor zwraca uwagę, że zawarte w kkw. przepisy dotyczące wyko-nywania leczniczych środków zabezpieczających są skąpe. Dlatego też – jego zdaniem – ustawodawca powinien podjąć decyzję albo o uzupeł-nieniu regulacji kodeksowej w tym zakresie albo o stosowaniu w wielu kwestiach związanych z pobytem sprawcy w zakładzie leczniczym prze-pisów tzw. ustaw zdrowotnych. Autor stwierdza, że uzyskane w jego pra-cy wyniki potwierdzają pozycję leczniczych środków zabezpieczających, jako podstawowego środka penalnego służącego ochronie społeczeństwa przed naruszeniami prawa ze strony osób wykazujących zaburzenia psy-chiczne o różnej postaci, ale przebudowa systemu tych środków powinna trwać nadal (s. 262). Wyraża także przekonanie, które należy podzielić, iż w dyskusji nad usprawnieniem modelu tych środków powinni uczestni-czyć prawnicy oraz środowisko lekarskie i psychologiczne.

Monografia A. Kwiecińskiego stanowi poważny wkład w dorobek na-uki Prawa karnego wykonawczego, zawiera wiele cennych przemyśleń

Page 150: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

150

Polemiki i recenzje

teoretycznych, które zostały wzbogacone o solidny materiał empiryczny, wnikliwie przeanalizowany. Wyniki badań empirycznych zostały oprócz części opisowej ujęte w tabelach, co znacznie podnosi ich wartość po-znawczą. Autor wykorzystał bogatą literaturę przedmiotu (310 pozycji), nie unikał przedstawiania własnych stanowisk, zawsze dobrze uargumen-towanych. Pracę można polecić wszystkim czytelnikom interesującym się problematyką prawa karnego wykonawczego, a powinna ona stanowić także inspirację do dalszych naukowych poszukiwań. Autorowi udało się zrealizować w pełni założenia badawcze, które były niezwykle ambitne, a przy tym wybór tematu okazał się celnym trafieniem ze względu na jego aktualność.

Stanisław Hoc

Page 151: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

151

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Adam Szecówka, Joanna Dzieńdziora, Sabina Musioł (red.)

Nauka i praktyka wobec bezpieczeństwa we współczesnej społeczności lokalnej

Wydawnictwo Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu Racibórz 2008, ss. 260.

Każdy człowiek w wymiarze egzystencjalnym związany jest z różny-mi środowiskami społecznymi, w których uczestniczy poprzez pełnienie w nich rozmaitych funkcji społecznych i zawodowych. Najsilniej jednak powiązany jest ze społecznością lokalną, bowiem w niej żyje, zakłada ro-dzinę, pracuje, mieszka, wychowuje dzieci i zaspokaja szereg ludzkich potrzeb. Jedną z podstawowych potrzeb człowieka, którą powinna zaspo-kajać społeczność lokalna jest potrzeba bezpieczeństwa.

Bezpieczeństwo obywateli w społeczności lokalnej ma wpływ na stan zdrowia fizycznego i psychicznego jej członków, prawidłowy rozwój dzie-ci i młodzieży, realizację materialnych i duchowych potrzeb. Zagrożenie, czyli brak lub deficyt bezpieczeństwa generuje różnego rodzaju patolo-gie życia społecznego, których korekta jest bardzo kosztowna; bowiem w skrajnych przypadkach wymaga interwencji państwa włącznie z reso-cjalizacją w instytucjach penalnych osób, które naruszyły normy prawne. Współczesna wiktymologia wymienia bogaty katalog zagrożeń, które są źródłem niebezpieczeństwa, przyczynę stawania się ofiarą tych zagrożeń. Jedne z tych zagrożeń są niezależne od społeczności lokalnej (zagroże-nia ze strony przyrody), na inne ma po części wpływ społeczność lokalna (przestępczość i inne patologie społeczne, bezrobocie, ubóstwo, degrada-cja rodzin).

Społeczności lokalne różnią się między sobą nasyceniem różnego ro-dzaju zagrożeniami. W ostatnich latach doświadczamy, w jaki sposób spo-łeczności lokalne radzą sobie z zagrożeniami, jak uczą się kształtować śro-dowisko lokalne wolne od patologii społecznych, pokonywać skutki klęsk żywiołowych np. powodzi. Społeczność lokalna jest społecznością, która posiada największy potencjał w aktywizowaniu postaw obywatelskich

Page 152: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

152

Polemiki i recenzje

w zakresie kształtowania bezpieczeństwa w swoim środowisku. Dzieje się tak z wielu względów m.in. dlatego, że ludzie egzystujący obok siebie znają się, znają własne potrzeby, łączy ich kultura, obyczajowość, trady-cja, wspólny los życia na określonym obszarze państwa. Z tego względu społeczność lokalna będzie zainteresowana tym, żeby na jej przestrzeni było jak najmniej zagrożeń, a gdyby już one wystąpiły, wspólnie mini-malizować ich skutki. To prawda, że na obszarze społeczności lokalnej istnieje wiele instytucji, które są odpowiedzialne za bezpieczeństwo oby-wateli np. policja, straż miejska, obrona cywilna, komórki zarządzania kryzysowego, ale skuteczność ich jest uzależniona od wykorzystania potencjału tkwiącego w postawach obywateli określonej społeczności lokalnej.

Kształtowanie bezpieczeństwa współczesnej społeczności lokal-nej bez współpracy wspomnianych organów państwa i samorządowych z obywatelami jest niemożliwe. Z tych względów budowanie bezpieczeń-stwa w społeczności lokalnej jest przedsięwzięciem interdyscyplinarnym, które wymaga ciągłej oceny i usprawniania. W tym kontekście bezcenne wartości w sferze doskonalenia i optymalizacji systemu bezpieczeństwa wnosi publikacja pt. Bezpieczeństwo we współczesnej społeczności lo-kalnej wydane w 2008 roku pod redakcją naukową Adama Szecówki, Joanny Dzieńdziory, Sabiny Musioł. Redaktorzy publikacji na wstępie przypominają brutalną prawdę, o której, na co dzień, nie pamięta się, iż bezpieczeństwo jednostki ludzkiej, rodziny, społeczności lokalnej, na-rodu nie jest dane raz na zawsze. Zatem zagrożenia ciągle trzeba rozpo-znawać, uczyć się jak nie stawać się ich ofiarą zagrożeń, o ile jest to moż-liwe, doskonalić systemy prewencyjne. Wspomniana publikacja jest pracą zbiorową, złożoną z 25 artykułów, których autorami są zarówno naukow-cy z różnych środowisk akademickich, jak i praktycy różnych środowisk zawodowych, którzy, na co dzień, realizują zadania związane z kształto-waniem bezpieczeństwa na różnych szczeblach administracji rządowej i samorządowej.

W publikacji wyodrębniono trzy części. Pierwsza część zatytułowana Prawno – społeczne aspekty bezpieczeństwa publicznego zawiera 7 opra-cowań, których autorami są: E. Pierzchała, K. Świderski, R. Riedel, H. Kaczorowski, L. Hofreiter, B. Stęplewski, A. Szecówka. Z lektury tej części pracy wynika szereg wniosków istotnych dla poprawy bez-pieczeństwa publicznego. Istnieje wciąż potrzeba doskonalenia podstaw prawnych zarządzania bezpieczeństwem oraz ponoszenia kosztów osobo-wych i finansowych. Współczesne warunki życia społecznego, zagrożenia

Page 153: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

153

Nauka i praktyka wobec bezpieczeństwa we współczesnej społeczności lokalnej

związane z kataklizmami, klęskami żywiołowymi lub terroryzmem sta-wiają wymóg ciągłego dostosowywania instytucji prawnych do potrzeb i oczekiwań społecznych. Tragiczne doświadczenia powodzi w 1997 r. zmieniły podejście organów centralnych i samorządowych do reagowa-nia na ewentualne katastrofy, nastąpiły zmiany w mentalnym podejściu do potencjalnych zagrożeń. Zmieniono prawo, utworzono zespoły rea-gowania kryzysowego na szczeblu lokalnym (powiatowym, gminnym i miast). Niestety na tych szczeblach bardzo mocno odczuwa się brak środków finansowych.

Filozofia kształtowania bezpieczeństwa lokalnego uwrażliwia dostrze-ganie źródeł zagrożenia w szczególności tych pochodzących z organi-zacji społeczeństwa, wadliwych organizacji społecznych, mało dojrza-łego społeczeństwa obywatelskiego, społeczeństwa nieobywatelskiego generującego obniżony poziom bezpieczeństwa, a który w skrajnych warunkach może oznaczać stan zagrożenia. W tej części książki został obalony mit, w dużej mierze stworzony przez media, mówiący o tym, że w sytuacjach zagrożenia w społeczności odżywają egoistyczne in-stynkty, tendencje do zachowań przestępczych, zwłaszcza kradzieży, grabieży, spekulacji. Dowodów na to dostarczyły badania prawno-kry-minologiczne, obejmujące powódź tysiąclecia w 1997 roku. Badane społeczności lokalne Raciborza, czy Wrocławia, w sytuacji klęski żywiołowej, wykazały solidaryzm społeczny, a poziom przestępczości w tym czasie, wbrew nagłaśnianej opinii, był najniższy na przestrzeni kilku lat. Jest to ważna konstatacja, bowiem w oparciu o rzetelną wie-dzę na temat postaw społecznych w sytuacji zagrożenia można budować adekwatny system ratownictwa i zapobiegania negatywnym skutkom powodzi.

Część druga publikacji pt. Kierunki optymalizacji bezpieczeństwa społeczności lokalnej składa się z siedmiu artykułów autorstwa: L. F. Ko-rzeniowskiego, D. Hryniewicz, J. Dzieńdziory, K. Dojwy, S. Musioł, E. Kostrzewy, A. M. Sosnowskiego oraz J. Libery. Autorzy omawia-ją możliwości usprawnienia bezpieczeństwa w społeczności na różnych płaszczyznach, m.in. z wykorzystaniem zasobów psychologicznych, społecznych służb ratowniczych i interwencyjnych, optymalizacji roli kobiet pracujących w służbach wzmacniających bezpieczeństwo pań-stwa, edukacji na rzecz bezpieczeństwa i kształtowania bezpieczeństwa w środowisku lokalnym (zapobieganie przestępczości), co jest realne i możliwe poprzez kreowanie bezpiecznej przestrzeni wokół nas. Wyma-ga ona współdziałania mieszkańców, władz, policji. Policja, jako grupa

Page 154: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

154

Polemiki i recenzje

dyspozycyjna w demokratycznym państwie i obywatelskim społeczeń-stwie posiada wysokie zaufanie i szacunek, co daje szansę na taką współ-pracę ze środowiskiem lokalnym, które owocować może jej bezpieczeń-stwem.

Trzecia część omawianej pracy pt. Instytucjonalne działania na rzecz bezpieczeństwa publicznego stanowi największą część publikacji, do której wchodzi 11 opracowań następujących autorów: A. Musioła, M. Kordaczuk-Wąs. M. Bodziany, A. Wierzbickiego, L. Čech, J. Mądrzy- ka, T. Gądek-Hawleny, J. Pieniek, S. Szweda, R. Morawskiego, D. Troj-szczka, B. Trzaski. Największa grupa artykułów poświęcona jest roli poszczególnych grup dyspozycyjnych (policji, straży miejskiej, służby celnej) w kształtowaniu bezpieczeństwa lokalnego. Na uwagę zasługuje artykuł poświęcony problemom bezpieczeństwa lokalnego w kontekście wystąpienia sytuacji kryzysowych pod postacią katastrof naturalnych. Doświadczenia tragicznej powodzi w 1997 r. miały ogromny wpływ na wypracowanie systemu reagowania kryzysowego, w tym współpracy cy-wilno-wojskowej w aspekcie przeciwdziałania katastrofom naturalnym oraz usuwania ich skutków. W tej części książki zostały wyekspono- wane dwa rodzaje zagrożeń, które mają lub mogą mieć wpływ na po- czucie bezpieczeństwa. Po pierwsze, nowe technologie w obrębie mediów i technologii informacyjnej, które generują nowe zagrożenia. Gama tych zagrożeń ciągle wzrasta. Drugim zagrożeniem, obniżającym poczucie bezpieczeństwa w społeczności lokalnej, jest korupcja. Zjawisko to osią-gnęło znaczne rozmiary i w świetle rozważań nie jest łatwe do szybkiego wyeliminowania.

Prezentowana praca zawiera ogromne bogactwo treści, bowiem problematyka bezpieczeństwa lokalnego ma charakter wielopłaszczy-znowy i interdyscyplinarny.

Poczucie bezpieczeństwa jest wartością, której wszyscy oczekują, pożądają, cenią. Potocznie poczucie to jest mierzone ilością policji, straży miejskiej w najbliższym otoczeniu (ulicy, osiedlu, gminy). „Do-świadczenia innych państw uczą – pisze jeden z autorów, że poczucie bezpieczeństwa to nie tylko zwiększenie ilości sił porządku publicznego i struktur ratowniczych, ale jest to przede wszystkim ustawiczna pra-ca nad kształtowaniem świadomości społecznej w kierunku rozwijania odpowiedzialności za swoje miasto, gminę – czyli dobrze rozumianego patriotyzmu lokalnego”.

Myślę, że lektura tej niecodziennej i ważnej książki spełni motywującą rolę w kształtowaniu tego rodzaju świadomości. Zachęcam do sięgnięcia

Page 155: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

155

Nauka i praktyka wobec bezpieczeństwa we współczesnej społeczności lokalnej

po tę książkę ludzi świata nauki i praktyki, którzy mają lub powinni mieć wpływ na kształtowanie nowoczesnego, sprawnego, racjonalnego, opty-malnego systemu bezpieczeństwa w społeczności lokalnej, który opłaca się wszystkim. Zarówno obywatelom jak i państwu.

Józef Nawój

Page 156: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia
Page 157: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

157

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Anetta Jaworska (red.)

Kryminologia i kara kryminalnaOficyna Wydawnicza „Impuls”

Kraków 2008, s. 268 ISBN 978-83-7308-989-1

W 2008 r. na polskim rynku wydawniczym ukazała książka pod redak-cją naukową Anetty Jaworskiej, obejmująca zagadnienia kryminologicz-ne, ze szczególnym uwzględnieniem zapobiegania i zwalczania przestęp-czości w warunkach polskich. Redaktorka znana jest do tej pory przede wszystkim z monografii Readaptacyjna wartość sztuki w zakładach kar-nych oraz licznych artykułów i wystąpień konferencyjnych obejmujących kwestie penitencjarystyki, a także prewencji kryminalnej. Tak, jak moż-na było spodziewać się po dotychczasowych publikacjach A. Jaworskiej, w książce Kryminologia i kara kryminalna. Wybrane zagadnienia, główny nacisk został położony na zagadnienia związane z karą kryminalną od-bywaną w warunkach pozbawienia wolności. Jednak zawarte w książce treści wybiegają znacznie poza problemy penitencjarystyki. Jak zaznacza Redaktorka we wstępie: „Choć XXI wiek zasługuje na dokonanie prze-mian paradygmatu w zakresie oddziaływania na sprawców przestępstw, nie szybko należy się spodziewać eliminacji lub przynajmniej ogranicza-nia w życiu społecznym stosowania kar kryminalnych, opartych głównie na pozbawieniu wolności” (s.7-8) i dalej „Nowe potrzeby współczesnego człowieka i nowe oczekiwania rozbudzane w zmieniającej się sytuacji spo-łecznej i gospodarczej wymagają szukania innowacyjnych form działania, nastawionych nie na karanie, lecz na profesjonalną pracę resocjalizacyjną, połączoną z prawdziwą troską o drugiego człowieka” (s.9). Ten obiecują-cy wstęp nie zawodzi czytelnika w kolejnych częściach książki. Rozdziały publikacji zostały ułożone zgodnie z pewnym chronologicznym porząd-kiem – od zagadnień związanych z niedostosowaniem przestępczym mło-dzieży, poprzez teorie etiologii przestępczości, by w końcu nawiązać do problematyki eliminacji zachowań przestępczych w warunkach zakładu

Page 158: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

158

Polemiki i recenzje

zamkniętego. Najmniej przystającą do całości książki częścią jest rozdział ostatni obejmujący kwestie profilaktyki uzależnień.

Interesującą z punktu widzenia kryminologii inicjatywą publikacyjną jest rozdział autorstwa Marka Stefańskiego pt. Analiza niedostosowania przestępczego wśród nieletnich. Autor tego rozdziału w pragmatyczny i zwięzły (co nie oznacza skrótowy) sposób prezentuje treści związane z przestępczością dzieci i młodzieży. Część ta budzi uznanie nie tylko ze względu na obszerną bibliografię uwzględniającą także leksykony, naj-nowsze raporty policyjne oraz szeroki zakres polskich i międzynarodo-wych aktów prawnych, ale przede wszystkim z uwagi na osadzony w so-lidnych statystykach opis przestępstw kryminalnych popełnianych przez nieletnich w ostatnich latach. M. Stefański podkreśla także znaczną rolę policji w profilaktyce niedostosowania społecznego i przestępczości wśród dzieci i młodzieży oraz konieczność wspólnotowych działań prewencyj-nych z uwzględnieniem współpracy policji ze środowiskiem rodzinnym i szkołą. Rozważania te nie mają charakteru postulatów myślowych, lecz w całości są ugruntowane w aktach prawnych. W części tej pojawiają się także zatrważające czytelnika statystyki, obejmujące przestępczość dzieci, dopuszczających się takich zbrodni jak zabójstwa i gwałty oraz problemy przestępczości w rodzinie i pod wpływem alkoholu.

Druga część książki dotyczy etiologii przestępczości osadzonej na pa-radygmatach i teoriach kryminologicznych. Autor tej części – Robert Pa-rol, przytacza główne i znane modele przyczyn przestępczości oraz zwią-zane z nimi zalecenia dotyczące postępowania ze sprawcami przestępstw. Paradygmaty kryminologiczne zostały tu opisane w sposób chronologicz-ny, od kryminologii klasycznej, poprzez pozytywistyczną, antynaturali-styczną do neoklasycznej. Układ i zakres tych treści nie stanowi nowości, zwłaszcza dla czytelników zajmujących się praktycznie, a zwłaszcza na-ukowo zagadnieniami przestępczości. W dużej mierze R. Parol powołuje się tu na pracę J. Błachuta, A. Gaberle, K. Krajewskiego pt. Kryminologia (Gdańsk 2006). Atutem rozdziału są jednak ciekawe odniesienia do bardzo współczesnych, biomedycznych teorii przestępczości z uwzględnieniem życia płodowego oraz aspektów neurobiologicznych. W sposób wyczer-pujący, pozwalający czytelnikowi poznać współczesne kierunki rozważań ad etiologią przestępczości, zostały tu także opisane koncepcje ekologicz-ne związane z tzw. szkołą chicagowską oraz teorie strukturalne – głównie Roberta Mertona. Choć treści tego rozdziału, w pewnej części są już zna-ne polskiemu czytelnikowi z innych opracowań naukowych, wydaje się on jednak niezbędny dla przejrzystości całej struktury omawianej książki

Page 159: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

159

Kryminologia i kara kryminalna

i nie budzi zdziwienia, że Redaktorka zdecydowała się na umieszczenie go w tej pracy.

Od trzeciego rozdziału książki pt. Metody oddziaływań polskim mo-delu penitencjarnym, autorstwa Anetty Jaworskiej, rozpoczyna się część obejmująca zagadnienia kary pozbawienia wolności. W rozdziale, który stanowi najobszerniejszą część prezentowanej książki, autorka przepro-wadza czytelnika przez wszystkie znane, a także mało znane w Polsce (i wbrew tytułowi – nie tylko w Polsce) metody resocjalizacji spraw-ców przestępstw w zakładach karnych). We wprowadzeniu do rozdziału A. Jaworska nawiązuje do teoretycznego ugruntowania własnych roz-ważań w koncepcjach psychodynamicznych, behawioralnych i humani-stycznych, nie powielając jednak znanych skądinąd treści, lecz odsyłając czytelnika zainteresowanego pogłębieniem tematu do innych publikacji, które ukazały się na polskim rynku wydawniczym. Po omówieniu obo-wiązującego modelu kary oraz zasad resocjalizacji penitencjarnej, autorka przedstawia własną propozycję podziału metod oddziaływań na spraw- ców przestępstw, z uwzględnieniem ich roli, podstaw teoretycznych, ro-dzaju aktywności, wykorzystywanych narzędzi, możliwości rozwojowych oraz przyzwyczajeń w ich stosowaniu. Metody oddziaływań w polskim modelu penitencjarnym w większości zostały opisane w sposób wyczer-pujący, pozwalający zapoznać się np. studentom ze wszystkimi sposoba-mi resocjalizacji stosowanymi w polskich zakładach karnych, a osobom znającym temat z racji wykonywanego zawodu, dając możliwość posze-rzenia wiedzy o metody mało znane i niespecyficzne w środowisku zakła-du zamkniętego. A. Jaworska podkreśla znaczenie zwłaszcza tych modeli resocjalizacji, których założenia dotyczą w równym stopniu rozwoju kon-troli wewnętrznej i zdolności do optymalizacji życia społecznego i kon-struktywnych relacji interpersonalnych. Wśród omawianych w książce metod znajdują się między innymi: kary i nagrody, metody oparte na wpły-wie osobistym (w tym autorytet wychowawcy, doradzanie wychowawcze, przekonywanie, rozmowa), metody oparte na wsparciu społecznym, czaso-we opuszczenie zakładu karnego, duszpasterstwo więzienne, zadośćuczy-nienie, działalność kulturalna w społeczeństwie, praca z osobami niepełno-sprawnymi, metody interpersonalno-korektywne (wyrównywanie braków w zachowaniu, psychoterapia grupowa, szkolenie umiejętności społecz-nych, trening asertywności), metody oparte na kulturze (takie jak edu-kacja, oświata, aktywizacja zawodowa, twórczość artystyczna, rekreacja i sport). Pewną nowością jest zainteresowanie autorki metodami opartymi na ekologicznej aktywizacji więźniów i opisanie w tym zakresie inicjatyw

Page 160: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

160

Polemiki i recenzje

powstałych w Norwegii. Ciekawa część tego rozdziału, obejmująca me-tody relaksowo-korekcyjne budzi jednak pewien niedosyt. Po obszernym opisie treningów autogennych prowadzonych w zakładach karnych oraz muzykoterapii, autorka nawiązuje do metod alternatywnych w postaci jogi oraz muzykoterapii przy użyciu mis dźwiękowych. Znając inne publi-kacje A. Jaworskiej dotyczące tej problematyki, można by się spodziewać znacznie szerszego omówienia tych ciekawych zagadnień. Być może jed-nak w tym zakresie Redaktorka przygotowuje odrębną publikację. Uzna-nie budzi obszerna bibliografia zastosowana przy konstruowaniu tego rozdziału.

Kolejna część pracy obejmuje zagadnienia przestępczości kobiet i wy- konywanie kary pozbawienia wolności wobec tej specyficznej grupy prze-stępców. Rozdział ten, autorstwa Ewy Piotrów rozpoczyna dostatecznie obszerny szkic dotyczący kształtowania się kary pozbawienia wolno-ści na świecie i w Polsce oraz opis aktualnego systemu penitencjarnego z uwzględnieniem aktów prawnych dotyczących realizacji tej kary wo-bec kobiet. W dalszej części autorka zwraca uwagę na specyfikę odbywa-nia kary pozbawienia wolności przez kobiety ciężarne oraz młode matki i opisuje przywięzienne domy dla matki i dziecka, podkreślając przy tym znaczenia macierzyństwa dla społecznej readaptacji kobiet – więźniarek.

Także piąta część książki obejmuje zagadnienia kary kryminalnej i nosi tytuł Izolacja więzienna a zachowania autodestrukcyjne więźniów. Jej autorzy – Łukasz Wirkus i Paweł Kozłowski skupiają się przede wszyst-kim na patologicznych zjawiskach zachodzących podczas odbywania kary w warunkach izolacyjnych. Po opisie dolegliwości kary w zakresie psychicznego i społecznego funkcjonowania skazanych, panowie Wirkus i Kozłowski opisują negatywne z punktu widzenia resocjalizacji przeja-wy podkultury więziennej. Szkoda tylko, że nie wspominają że tenden-cje zachowań podkulturowych w polskich zakładach karnych, powoli zmniejszają swoje nasilenie a niekiedy zanikają lub zmieniają swoją for-mę. Dalej, w sposób budzący uznanie autorzy opisują zjawisko agresji i autoagresji więziennej, osadzając je wcześniej w ogólnych kontekstach kulturowych na całym świecie. Zachowania autodestrukcyjne więźniów zostały nie tylko opisane na podstawie literatury, ale także własnej obser-wacji autorów oraz poparte własnymi badaniami prowadzonymi na terenie Polski północnej na populacji 1100 skazanych.

Nie w pełni satysfakcjonuje czytelnika natomiast rozdział IV autorstwa Grażyny Durki pt. Profilaktyka uzależnień jako forma prewencji kryminal-nej. Główny zarzut dotyczy tu przede wszystkim zbyt mało czytelnego

Page 161: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

161

Kryminologia i kara kryminalna

nawiązania do prewencji kryminalnej, choć sama problematyka uzależnień narkotykowych, a więc zjawisk patologicznych silnie powiązanych z prze-stępczością, wydaje się dopełniać poruszane w Kryminologii i karze kry-minalnej zagadnienia.

Należy uznać, że całość książki jest ciekawym uzupełnieniem pozycji naukowych obejmujących zagadnienia kryminologiczne. W sposób kom-pleksowy porusza ona problematykę przestępczości, poczynając od dzieci i młodzieży a na resocjalizacji dorosłych sprawców przestępstw kończąc. Z całą pewnością jest to pozycja, z którą warto się zapoznać studiując nauki społeczne lub zwyczajnie, pragnąc poszerzyć swoją wiedzę o naj-nowsze i rzetelne informacje dotyczące przestępczości, a także zawodowo zajmując się sprawcami przestępstw. O dotychczasowym zainteresowaniu książką świadczy fakt, że z powodu wyczerpywania nakładu, w chwili obecnej jest ona już trudno dostępna na rynku księgarskim, a z informacji Wydawcy wynika, że w marcu 2009 r. planowane jest jej drugie wydanie.

Stanisław Zbigniew Bukowski

Page 162: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia
Page 163: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

163

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Aldona Nawój

Wykonanie kary pozbawienia wolności w systemie programowanego oddziaływania

Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego Łódź 2007, s. 299

Krytyce kary pozbawienia wolności, a szczególnie jej małej skutecz-ności towarzyszą poszukiwania nowych rozwiązań resocjalizacyjnych. Na fali tych poszukiwań, ustawodawca wprowadził w kkw. w 1997 r. systemy wykonania kary – programowany, terapeutyczny i zwykły. Nowa instytucja penitencjarna, a szczególnie system programowany dawał na-dzieję na poprawę skuteczności oddziaływań. Był optymizm i obawy, jednak optymizm nie trwał długo. Nowy system okazał się pracochłonny oraz wymagał odpowiedniej infrastruktury i zwiększenia kadry specja-listycznej. Jeszcze nie ucichły emocjonalne spory publicystyczne wokół nowej instytucji, a już nadszedł czas na ocenę systemu w aspekcie realiza-cji celów kary. Zadania tego podjęła się Aldona Nawój w pracy Wykona-nie kary pozbawienia wolności w systemie programowanego oddzia- ływania.

Wydana przez Uniwersytet Łódzki publikacja uzyskała pozytywną recenzję wydawniczą prof. Teodora Szymanowskiego. Autorka w części teoretycznej na 121 stronach omawia cele wykonania kary pozbawienia wolności oraz bariery i możliwości realizacji celów wychowawczych. Przedstawia także prawne podstawy wykonania kary w systemie progra-mowanym. Prezentując nurty krytyki kary, przywołuje niezwykle trafne stanowisko nestora polskiej myśli penitencjarnej prof. Jerzego Śliwow-skiego: „Silna krytyka kary pozbawienia wolności i jej wykonania rozpo-częła się już na początku XX wieku i stale się nasila, prowadząc do pesy-mizmu i niewiary w pozytywne oddziaływanie kary”, jednak „...dotąd nie wynaleziono środka mogącego przejąć zadania kary pozbawienia wolno-ści”(s. 41). Abolicjonizm (zniesienie instytucji więzienia) i poszukiwania środków alternatywnych dalekie są od realizmu.

Page 164: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

164

Polemiki i recenzje

Autorka dostrzega rolę i znaczenie mediów, ale także paradoksy, w przedstawianiu przestępczości i wizerunku więziennictwa: „...me-dia stosują pewnego rodzaju asymetrię w prezentowaniu przestępczości i przestępców. Z jednej strony ujawnia się grozę przestępczości w Polsce, z drugiej strony eksponuje się standardy odbywania kary, które gorszą, prowokują do skojarzeń, że przestępcom lepiej się powodzi niż ludziom wolnym, uczciwym. Media nie dociekają istoty kary pozbawienia wolno-ści, nie pokazują, że inwestowanie w więzienia, profesjonalną kadrę pe-nitencjarną się opłaca”(s.73). Społeczeństwo im bardziej zagrożone jest przestępczością, tym bardziej staje się punitywne. Stąd nadmierna liczba więźniów, co utrudnia indywidualizację oddziaływań resocjalizacyjnych. To prawdy oczywiste, ale trzeba je ciągle przypominać. Równie słusznie, A. Nawój przypomina próby strukturalnego rozwiązania problemu efek-tywności i wielkości zakładu. Takim przykładem był eksperyment oddzia-łów wewnętrznych, który zniweczono po odejściu szefa więziennictwa dr Pawła Moczydłowskiego.

W drugiej części autorka na 40 tabelach przedstawia wyniki obszer-nych badań własnych. Badaniami ankietowymi objęła 501 skazanych i 120 wychowawców ze śląskich jednostek penitencjarnych. Ankietę prze-prowadzoną w 2002 r. wzbogaciła analizą dokumentacji osobopoznawczej skazanych oraz analizą statystyczną (miesięczne statystyki penitencjarne CZSW). Oto kilka liczb obrazujących kondycję system programowanego oddziaływania.

Z 44 do 69 tys. wzrosła liczba skazanych w badanym okresie, czyli od września 1998 do grudnia 2005 r. W tym czasie około 60% skazanych (ponad 30 tys. osób) odbywało karę w systemie programowanego oddzia-ływania. Jednak występowało w tym zakresie spore zróżnicowanie między poszczególnymi okręgami więziennictwa np. w systemie programowa- nym w jednostkach podległych OISW w Bydgoszczy było 74% skaza-nych, a w łódzkim tylko 39% tamtejszych skazanych.

88% badanych wychowawców wypowiedziało się pozytywnie o wpro-wadzeniu systemu programowanego. Jednak tylko 34% R (recydywistów) i 68% P (pierwszy raz karanych) jest zainteresowanych przygotowaniem indywidualnego programu oddziaływań.

1/3 badanych wychowawców nie uczestniczyła w szkoleniach dotyczą-cych opracowania indywidualnych programów, a ci, którzy byli na takich szkoleniach nie oceniają ich pozytywnie. 30% badanych wychowawców nie otrzymuje pomocy od kierownika działu penitencjarnego, 20% od psychologa. Zaledwie 39% wychowawców ma wykształcenie wyższe

Page 165: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

165

Wykonanie kary pozbawienia wolności w systemie programowanego oddziaływania

pedagogiczne lub resocjalizacyjne. Tylko 3 osoby ukończyły studia po-dyplomowe z zakresu penitencjarystyki. 75% badanych grup wychowaw-czych liczyło ponad 60 skazanych. Prawie połowa skazanych w systemie programowanym odbywa karę w zakładach karnych typu zamkniętego. Z gąszczu liczb wyłania się obraz przeludnionych więzień, dużych grup wychowawczych, niedoboru wychowawców i specjalistów oraz przerost ilościowy skazanych w systemie programowanym. Dodatkowe trudności to brak pracy dla skazanych i niewystarczające przygotowanie wychowaw-ców do nowych zadań. Obciążenie wychowawców dodatkowymi czynno-ściami spowodowało ograniczenie kontaktów ze skazanymi. Więziennic-two zamiast zajmować się wprowadzaniem nowych systemów wykonania kary, bardziej koncentrowało się na rozwiązywaniu nowych problemów związanych z izolacją przestępców niebezpiecznych oraz z przestępczo-ścią zorganizowaną. Można powiedzieć, że powyższa diagnoza nie jest odkrywcza. Jednak A. Nawój potwierdziła ją wynikami badań empirycz-nych, a ze swoich badań wyprowadziła cenne wnioski i postulaty zamiesz-czone w zakończeniu książki. Przede wszystkim trzeba zmniejszyć liczbę skazanych w systemie programowanego oddziaływania. Dlatego należy:

– znieść obligatoryjne kierowanie M (młodocianych) do tego sys-temu, nie kierować do systemu skazanych z końcówką kary do 3 miesięcy oraz U (ukaranych),

– ograniczyć system programowany tylko do osób, które rzeczywiście w nim uczestniczą i kierują się motywacją prospołeczną a nie instrumentalną.

Autorka postuluje określenie maksymalnej liczebności grupy wycho-wawczej do 30 skazanych.

Należy też poprawić dobór kadry na stanowisko wychowawcy peniten-cjarnego. Obecnie można już od wychowawcy wymagać wyższego wy-kształcenia pedagogicznego, najlepiej z zakresu pedagogiki resocjaliza- cyjnej. Warto też uruchomić system kształcenia podyplomowego z zakre-su diagnozy i prognozy kryminologiczno-społecznej oraz technik realiza-cji systemu programowanego oddziaływania. Sensowna wydaje się pro- pozycja reorganizacji działu penitencjarnego tak, by „czynności diagno-styczne, opracowanie indywidualnego programu” realizował ośrodek diagnostyczny lub zespół (pedagog, psycholog, psychiatra, wychowaw-ca). Natomiast rola wychowawcy sprowadzałaby się do kontroli realizacji programu, udzielania pomocy skazanym, weryfikacji programu i prowa-dzenia dokumentacji. Nie powinno się określać przepisami prawnymi czasu na opracowanie indywidualnego programu oddziaływania.Opracowanie

Page 166: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

166

Polemiki i recenzje

programu powinno być uzależnione nie tyle od zebrania materiałów osobopoznawczych, ale od motywacji własnej skazanego uczestniczenia w opracowywaniu i wykonywaniu programu.

Autorka proponuje zmodyfikowanie art. 88 § 1 kkw. w taki sposób, by uwzględnić przy osadzaniu (w zakładzie karnym typu półotwartego) to, czy skazany „wykonuje zadania wynikające z indywidualnego programu od-działywania”. Druga propozycja dotyczy treści art. 77 § 1 kk. – by „wy-konywanie zadań ustalonych w programie” było przesłanką prognostyczną dla sądu penitencjarnego przy udzielaniu warunkowego zwolnienia z odby-cia reszty kary. Powyższe propozycje wynikają z przeprowadzonych badań i służyłyby lepszemu wykonywaniu zadań programu. Takie zapisy (modyfi-kacje) kodeksowe nie są sprzeczne z poglądami współczesnej nauki.

Trudno przedstawić całe bogactwo myśli i wyników empirycznych ba-dań zawartych w prezentowanej książce. Jedynie można pokusić się o kil-ka ogólnych konkluzji z badań i przemyśleń po przeczytaniu lektury. Sys-tem programowanego oddziaływania jest wartościowym „narzędziem” resocjalizacji. Wyzwala aktywność skazanych i personelu, chociaż istnieją rozbieżności między dyrektywami aktów normatywnych a praktyką peni-tencjarną.

Jednak lepiej usprawniać niż rezygnować z systemu programowanego. Może to być przesłaniem zarówno dla zwolenników, jak i dla krytyków systemów wykonania kary pozbawienia wolności. Warto też kontynuować rozpoczęte badania aby wiedzieć, ale przede wszystkim, aby móc skutecz-nie działać.

Podstawą książki jest rozprawa doktorska napisana pod kierunkiem prof. Stefana Lelentala. Dr Aldona Nawój jest prawnikiem, ale z dużym wyczuciem pedagogicznym. Napisała książkę językiem żywym i interesu-jącym, bez prawniczych zawiłości. Można mieć nadzieję, że tą lekturą za-interesują się wychowawcy penitencjarni a wnioskami decydenci. Warto pochylić się nad szczegółowymi wnioskami i postulatami tam zawartymi.

Bogdan Nowak

Page 167: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

167

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Giennadij Grigoriewicz Szichancow

Kriminiłogija (Kryminologia) Wydawnictwo Tiesiej, Mińsk 2006 r. s. 295

Podczas pobytu Autorki niniejszej recenzji w 2008 r. na Wydzia-le Prawa Grodzieńskiego Państwowego Uniwersytetu im. Janki Kupały (Grodno, Białoruś), otrzymała ona od autora – G.G. Szichancowa mono-grafię pt. Kriminołogija. Jest to podręcznik dla studentów, jak napisano na pierwszej stronie, „zatwierdzony przez Ministerstwo Edukacji Repu-bliki Białoruś”, a jak podaje jego autor „pierwszy narodowy podręcznik do kryminologii”. Ze względu na ograniczony dotąd dostęp do informacji o przestępczości na Białorusi i wynikach badań w tym zakresie, uznano ten podarunek za cenny.

Książka składa się z dziewiętnastu rozdziałów, zawartych na 291 stro-nach formatu A6.

W rozdziale I pt. Pojęcie, przedmiot i system kryminologii przedstawiono podstawowe pojęcia związane z tą nauką. Na początku rozważań G. G. Szich- ancow przyjął, że kryminologia jest to „ogólnoteoretyczna nauka o prze-stępczości, przyczynach i warunkach jej powstawania, osobie przestępcy, drogach i środkach przeciwdziałania przestępczości”. Zatem zakres tej na-uki nie odbiega od przyjętego w innych państwach. Zastanawiające jest jed-nakże podkreślenie wyłącznie teoretycznego charakteru kryminologii.

Następnie zdefiniowano przestępczość, podkreślając, że jest to nie tyl-ko suma dokonanych czynów, ale zjawisko charakteryzujące się swoimi regułami, związane z innymi zjawiskami społecznymi, częściowo przez nie określane. Wskazując na kolejny element kryminologii, na przyczyny i warunki przestępczości, autor monografii uważa, że należy je rozpatry-wać na różnych poziomach. Wymienił tu ogólne przyczyny przestępczości jako zjawiska społecznego w całości, przyczyny poszczególnych rodzajów przestępczości i przyczyny popełnienia konkretnego przestępstwa. W dal-szej części opracowania w sposób nieco enigmatyczny definiuje on prze-ciwdziałanie przestępczości. Przez to pojęcie rozumie bowiem „specyficzną

Page 168: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

168

Polemiki i recenzje

dziedzinę społecznej regulacji, specyficzny przedmiot zarządzania proce-sami społecznymi”. Tłumaczy dalej, że problem przeciwdziałania prze-stępczości należy badać na trzech poziomach: ogólnospołecznym (związa-nych z całokształtem środków gospodarczych, prawnych, organizacyjnych i innych gwarantujących żywotność społeczeństwa), specjalno-krymi-nologicznym (ukierunkowanym na likwidację ogólnych przyczyn, jak i przyczyn różnorodnych rodzajów przestępczości) oraz indywidualnym (oddziaływanie na konkretną jednostkę). Określenia te nie służą niestety wyjaśnieniu, a raczej powodują niezrozumienie problemu.

W dalszych rozważaniach podkreślono, że przedmiot kryminologii sta-nowi też ofiara przestępstwa. Dokonano także systematyki kryminologii, podkreślając, że nauka ta dzieli się na dwie części: ogólną (przedmiot kry-minologii, systematyka, zadania, metodyka badań, historia rozwoju, pro-blemy dotyczące przestępczości, przestępcy, problemy wiktymologiczne, przyczyny i warunki przestępczości, prognozowanie, przeciwdziałanie przestępczości) i szczególną (poszczególne kategorie przestępczości). Wskazano też na powiązania kryminologii z innymi naukami, zwłaszcza z prawem karnym, procesem karnym, kryminalistyką, prawem karnym wykonawczym, statystyką, psychologią i ekonomią. Określono także za-dania kryminologii, do których zalicza: poznawcze, prognostyczne, reko-mendacyjne, eksperckie, uświadamiające społeczeństwo oraz zwrócono uwagę na potrzebę poznawania i wykorzystywania doświadczeń między-narodowych w zwalczaniu przestępczości.

W rozdziale II pt. Kształtowanie się i rozwój kryminologii w przed-rewolucyjnej Rosji, w ZSRR (WNP) i Republice Białoruś opisano proces ewolucji tej dziedziny nauki. Przypomniano, że historia jej sięga początku XIX w. W ciągu dwóch wieków jej istnienia rozwijały się i ścierały w niej różne kierunki: antropologiczny, socjologiczny i prawnokarny. Przez wiele lat władze utajniały całkowicie lub częściowo dane statystyczne w zakresie przestępczości, niejednokrotnie kontrolowały lub zakazywały w ogóle prowadzenia badań kryminologicznych. Problemy te szczególnie widoczne były w okresie ZSRR. Po rozpadzie Związku Radzieckiego na Białorusi nastąpiło ożywienie w zakresie badania przestępczości i jej przy-czyn. Służyć temu miały utworzony w 1990 r. Instytut naukowo-badaw-czy problemów kryminologii, kryminalistyki i ekspertyz sądowych przy Ministerstwie Sprawiedliwości oraz powstałe w 2002 r. Republikańskie centrum analizy i prognozowania przestępczości.

W rozdziale III pt. Główne charakterystyki przestępczości poza przed-stawieniem metod obliczania wskaźników ilościowych i jakościowych

Page 169: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

169

Kriminiłogija (Kryminologia)

przestępczości omówiono strukturę i dynamikę przestępczości w Biało-rusi i krajach WNP. Nazwa tej części opracowania wydała się szczególnie interesująca ze względu na walory poznawcze. Autor odwołuje się niejed-nokrotnie do danych statystycznych nawet z lat 1920-tych aż do 2003 r. Z jego analiz wynika, że od początku lat 1920-tych do współczesnych, na Białorusi niemal nieprzerwanie następował systematyczny wzrost prze-stępczości. W różnych okresach historycznych nasilały się różne prze-stępstwa (np. chuligaństwo, przestępstwa gospodarcze). Autor przytacza, że o ile w 1921 r. zgłoszono popełnienie 5 250 przestępstw, a w 1923 r. –10575, to w 2000 r. – 317000. Za pozostałe lata Autor nie przytacza da-nych. Wybiórczo natomiast podaje liczby przestępstw zarejestrowanych w wybranych przez niego latach: 1945 – 12739, 1954 – 14106, 1958 – 29772, 1961 – 26903, 1970 – 34000, 1980 – 45404, 1995 – 131761, 2000 – 135500. Wzrost przestępczości w latach 1990-tych doprowadził do niebywałego wzrostu liczby osadzonych. O ile w latach 1947-49 w za- kładach karnych przebywało 3 212 osób i 21449 osób odbywało karę poza granicami kraju, o tyle w II połowie lat 1950-tych „tylko” 9-10 000 osób. Obecnie na 100 tys. ludności w placówkach penitencjarnych przebywa 460 osadzonych. Autor nie podaje konkretnej liczby. Na tle przytoczo- nych przez niego danych za lata 1990-1999 spośród 12 krajów WNP pod względem liczby zarejestrowanych przestępstw Białoruś zajmowała IV miejsce. W dalszych rozważaniach autor zaprezentował tendencje przestępczości na świecie w latach 1975-1995.

Rozdział IV publikacji dotyczy kryminologii w innych państwach. Ma on charakter historyczny, ukazuje główne założenia i kierunki jej rozwoju. Nie wiedzieć czemu w tej części pracy zawarto rys historyczny międzyna-rodowej współpracy w walce z przestępczością.

Rozdział V pt. Przyczyny przestępczości, zdaniem autorki recenzji, jest jednym z najbardziej interesujących w omawianej książce. Najpierw, od strony teoretycznej autor definiuje pojęcie „przyczyn i warunków prze-stępczości”, a następnie omawia, jak sam nazywa, „przyczynowy kom-pleks przestępczości we współczesnej Białorusi”. Autor przypomina, że przez długie lata przyczyny przestępczości w ZSRR tkwiły w „prze-żytkach kapitalizmu”. Natomiast obecnie przyczyn należy doszukiwać się w „stosunkach społeczno-gospodarczych”. Związane jest to z tym, że po rozpadzie ZSRR, Białoruś przeżyła poważny kryzys społeczno-gospodar-czy, który, jak autor podkreśla, trwa do dziś. Jego skutkiem był wzrost przestępczości. Świadczą o tym dane statystyczne z 1991 r., w którym za-rejestrowano 81346 przestępstw i z 2003 r. – 151000 przestępstw. Nastąpił

Page 170: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

170

Polemiki i recenzje

zatem niemalże dwukrotny wzrost. Przyczyny takiej sytuacji tkwią przede wszystkim w: słabej kondycji finansowej społeczeństwa (G.G. Szichan-cow podaje, że 30% społeczeństwa żyje w biedzie), dążeniu białoruskie-go społeczeństwa do realizacji „światowych, a dokładnie amerykańskich i zachodnioeuropejskich standardów życia: bogato urządzone mieszka-nia, samochody, wypoczynek za granicą, zakup nieruchomości w kraju i za granicą”. Realizacja tych potrzeb sprzyja podejmowaniu działalności przestępczej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Jednakże istniejący podział na bogatych i biednych, wzrost bezrobocia powoduje nie tylko przestępczość przeciwko mieniu, ale także z użyciem przemocy. Autor podkreśla, że przyczyny przestępczości tkwią też w sferze duchowo-mo-ralnej społeczeństwa. Pogłębiający się upadek wartości (rozwój patologii, uchylanie się od wojska, upadek prestiżu wykształcenia, demoralizacja stosunków społecznych) powoduje rozwój stanu anomii. Sprzyja temu też medialna propaganda kultu siły i przemocy.

Znacznie mniej interesujący jest rozdział VI poświęcony mechani-zmom przestępstwa. Omówiono w nim motywy popełniania konkretne-go przestępstwa, rolę konkretnej sytuacji, a także udział ofiary w genezie przestępstwa.

W rozdziale VII pt. Osoba przestępcy zdefiniowano pojęcie i dokona-no charakterystyki przestępcy pod względem demograficznym. Wynika z niej, że na Białorusi przestępstwa siedmiokrotnie częściej popełniają mężczyźni będący w wieku 25-29 lat, z niskim wykształceniem (przestęp-stwa przeciwko mieniu, z użyciem przemocy), rzadziej z wyższym (prze-stępstwa gospodarcze, urzędnicze), kawalerowie lub rozwiedzeni. Autor podkreśla też wpływ rodziny, szkoły, grup rówieśniczych, a także środków masowego przekazu na rozwój przestępczości.

Rozdział VIII pt. Metodyka badań kryminologicznych ukazuje katalog metod badań, którymi posługuje się kryminologia. Są to głównie metody socjologiczne, psychologiczne i statystyczne, analogiczne do wykorzysty-wanych w innych państwach.

W rozdziale IX pt. Kryminologiczne prognozowanie i planowanie walki z nią podkreślono znaczenie w prognozowaniu takich metod jak: ekstrapolacja, eksperyment, burza mózgów, ekspertyza. W zakresie planowania zwalczania przestępczości wskazano na potrzebę stworzenia kompleksowego systemu środków społecznych, kulturowych, administracyjnych, prawnych, gospodar-czych i organizacyjnych. Rozważania te mają głównie teoretyczny (niejedno-krotnie nudny) charakter. W podobnym stylu napisano rozdział X. Zawiera on katalog zadań, rodzajów i podmioty przeciwdziałania przestępczości.

Page 171: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

171

Kriminiłogija (Kryminologia)

W rozdziałach XI-XIX omówiono wybrane kategorie przestępczości: przestępczość nieletnich, powrotną, zawodową, w zakładach karnych, zor-ganizowaną, z użyciem przemocy, przeciwko mieniu, korupcyjną, kobiet, nieumyślną i narkotykową. Każdy z rozdziałów przedstawiony został we-dług schematu, opisującego fenomen zjawiska, przyczyny i jego przeciw-działanie. Z rozważań wynika, że świat przestępczy Białorusi jednoczy się, cechuje go profesjonalizm, wysoki poziom zorganizowania, ingeren-cja w gospodarkę państwa. W zakresie tendencji, przyczyn i problemów przeciwdziałania przestępczości, Białoruś wykazuje podobieństwa do po-zostałych krajów b. ZSRR.

Oceniając publikację G.G. Szichancowa, należy stwierdzić, że jest to podręcznik napisany w sposób syntetyczny i przystępny dla studentów. Pod względem strukturalnym przypomina współczesne podręczniki rosyj-skie. Jego mankamentem jest to, że zawiera on wybiórczo zaprezentowane dane statystyczne, nie pozwalające zatem stworzyć pełnego obrazu oma-wianych przejawów przestępczości. Być może związane jest to z brakiem pełnych corocznych informacji, a może z niechęcią do ujawniania ich wobec społeczeństwa. Takie podejście do prezentowania danych pozwala wysuwać wiele podejrzeń o niejasne intencje. Aczkolwiek, trzeba przy-znać, że książka nie jest przesiąknięta ideologią polityczną, może nieco miejscami przeteoretyzowana. Natomiast niedosyt powoduje zbyt mała ilość wyników badań białoruskich kryminologów powoływanych w opra-cowaniu.

Katarzyna Laskowska

Page 172: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia
Page 173: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

173

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Stefan Lelental

Profesor Józef Jakub Wąsik (1921-2009)

W dniu 8 października 2009 r. zmarł we Wrocławiu w wieku 88 lat Profesor Józef Wąsik. Nigdy nie rozmawialiśmy ze sobą, a okazji do tego było niesłychanie wiele, na temat początków naszych zainteresowań pro-blematyką prawa penitencjarnego, a po uchwaleniu w roku 1969 Kodeksu karnego wykonawczego – Prawa karnego wykonawczego.

Dopiero z Księgi Pamiątkowej1 dowiedziałem się, że po ukończeniu w 1951 r. studiów prawniczych na Uniwersytecie Wrocławskim, trzydzie-stoletni wówczas mgr J. Wąsik został zatrudniony jako młody asystent w Katedrze Prawa Cywilnego, a następnie w Katedrze Prawa Karnego, w której pod kierunkiem Witolda Świdy mógł realizować już jako st. asy-stent, swoje zainteresowanie problematyką penitencjarną. Uczestniczył wów-czas, w okresie od 1 sierpnia 1958 r. do 6 grudnia 1959 r., w eksperymencie

1 Księga Pamiątkowa ku czci Profesora Józefa J. Wąsika przygotowana pod red. L. Bogunii, Wrocław 1999, s. 301.

Page 174: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

174

Kronika

realizowanym w Zakładzie Karnym Specjalnym dla Młodocianych Męż-czyzn w Szczypiornie k. Kalisza2. W latach 1961-1963 J. Wąsik pracował w Ośrodku Badań Penitencjarnych w Ministerstwie Sprawiedliwości.

W 1963 r. obronił na Wydziale Prawa Uniwersytetu Mikołaja Koper-nika w Toruniu, przygotowaną pod kierunkiem prof. Jerzego Śliwowskie-go rozprawę doktorską na temat kary dożywotniego pozbawienia wol-ności. Rozprawa ta została nagrodzona w konkursie „Państwa i Prawa”, co z pewnością ułatwiło jej publikację3.

Już jako doktor nauk prawnych i adiunkt zatrudniony został w pierw-szej w Polsce Katedrze Prawa i Polityki Penitencjarnej, kierowanej przez prof. Stanisława Walczaka. Od 1968 r. pełnił obowiązki kierownika tej Katedry, został nim w 1970 r. po przyjęciu stanowiska docenta i sprawo-wał tę funkcję do czasu przejścia na emeryturę w 1991 r. Przez długi jesz-cze czas zachowywał aktywność naukową i dydaktyczną. Jeszcze przed przejściem na emeryturę podjął zajęcia dydaktyczne i wykonywał je przez 12 lat w Filii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Rzeszowie.

Stopień naukowy doktora habilitowanego J. Wąsik uzyskał w 1979 r. na podstawie rozprawy Kara krótkoterminowego pozbawienia wolności w Polsce, a w 1985 r. Rada Państwa nadała Mu tytuł naukowy profesora.

Dorobek naukowy Profesora J. Wąsika obejmuje ponad 130 publika-cji; był promotorem 5 rozpraw doktorskich oraz recenzentem prac doktor-skich i habilitacyjnych w 11 przewodach. Bogaty jest dorobek dydaktycz-ny Profesora. Prowadzone przez Niego wykłady i seminaria cieszyły się zawsze dużym zainteresowaniem studentów. Pod Jego kierunkiem przy-gotowano ponad 550 prac dyplomowych i magisterskich.

W badaniach naukowych w zakresie prawa karnego wykonawczego, a ściślej w ich metodologii, zauważalna i ściśle przestrzegana jest zasada relacji pomiędzy treścią unormowań prawnych a ich stosowaniem i funk-cjonowaniem w praktyce. Zasadę tę po raz pierwszy sformułował prof. Je- rzy Śliwowski, który nawiązując do relacji pomiędzy prawem karnym, prawem postępowania karnego i prawem karnym wykonawczym, ocenił iż o ile w nauce dwu pierwszych z wymienionych gałęzi prawa przewagę uzyskuje elementy strony formalnej, to nauki penitencjarne charakteryzuje pragmatyzm, konkretność sytuacji, liczenie się z realiami, tendencja do opierania się na faktach rzeczywistych, swoista empiria4.

2 Por. Świda H., Świda W., Młodociani przestępcy w więzieniu, Warszawa 1961, s. 5. 3 Wąsik J., Kara dożywotniego pozbawienia wolności w Polsce, Warszawa 1963, s. 190. 4 Śliwowski J., Kodeks karny wykonawczy. Wykonanie kary pozbawienia wolności, Warszawa 1970, s. 41.

Page 175: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

175

Profesor Józef Jakub Wąsik (1921-2009)

Zakres zainteresowań naukowo-badawczych Prof. J. Wąsika obejmo-wał problematykę wykonywania kary pozbawienia wolności, stosowanie warunkowego zwolnienia z odbycia reszty tej kary, efektywności środków zwalczania przestępczości oraz recydywy5.

Dorobek naukowy Profesora Józefa Wąsika stanowi istotny wkład do nauki Prawa karnego wykonawczego. Liczne opracowania zachowują aktualność i są często cytowane w piśmiennictwie.

5 Pełny wykaz prac naukowych Prof. J. Wasika, Jego życiorys oraz omówienie ujętych problemowo kierunków badawczych, zawiera opracowanie K. Maksymowicza, [w:] Księga..., op.cit., s. 7-22.

Page 176: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia
Page 177: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

177

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Jerzy Lachowski

Konferencja naukowa Alternatywy pozbawienia wolności w polskiej polityce karnej (Zakład Prawa Karnego Instytutu Nauk Prawnych

Polskiej Akademii Nauk, 3 grudnia 2009 r.)

W dniu 3 grudnia 2009 r. w Pałacu Staszica w Warszawie odbyła się konferencja naukowa zorganizowana przez Zakład Prawa Karnego Insty-tutu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk poświęcona problematyce alternatyw pozbawienia wolności w polskiej polityce karnej. Konferencja miała na celu przedstawienie wyników badań prowadzonych w Zakładzie Prawa Karnego w ramach projektu badawczego pt. Alternatywy pozbawie-nia wolności w polskim systemie sprawiedliwości karnej, realizowanego od IV kwartału 2007 r. do I kwartału 2010 r. pod kierunkiem prof. dr hab. J. Jakubowskiej-Hary. Badania te zostały podjęte jako efekt przekonania o nadmiernej punitywności polskiego systemu wymiaru sprawiedliwości karnej, stanowiącego skutek zaostrzenia polityki karnej po 2000 roku. Wyniki tych badań zostały opublikowane1.

Wybór tematyki był nadzwyczaj trafny zważywszy na aktualne problemy, z którymi boryka się system wymiaru sprawiedliwości i więziennictwa (ogromna liczba oczekujących skazanych na możliwość odbycia kary pozba-wienia wolności oraz duża populacja więzienna). W konferencji wzięli udział nie tylko wybitni teoretycy, w szczególności ci, którzy zajmują się naukami pe-nalnymi, ale również przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości oraz praktycy.

Konferencję otworzył prof. dr hab. J. Skupiński, Kierownik Zakładu Prawa Karnego w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk w Warszawie, który powitał zebranych gości. Następnie głos zabrała prof. dr hab. I. Rzeplińska, Zastępca Dyrektora Instytutu Nauk Prawnych PAN ds. Naukowych, która przybliżyła działalność naukowo-badawczą Zakładu Prawa Karnego Instytutu, wskazała również na najważniejsze osiągnięcia

1 Błachnio-Parzych A., Jakubowska-Hara J., Kosonoga J., Kuczyńska H., Kunicka-Michalska B., Nowak C., Skupiński J., Alternatywy pozbawienia wolności w polskiej polityce karnej, Warszawa 2009.

Page 178: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

178

Kronika

jego pracowników. W części wprowadzającej ostatnia głos zabrała prof. dr hab. J. Jakubowska-Hara, która – jako kierownik projektu badawczego, którego wyniki były przedmiotem zorganizowanej konferencji – pokiero-wała jej przebiegiem.

Pierwszy referat zatytułowany Alternatywy pozbawienia wolności w polskim systemie sprawiedliwości karnej – raport z badań prowadzo-nych przez Zakład Prawa Karnego INP PAN wygłoszony został przez prof. dr hab. J. Skupińskiego. Przedstawiono w nim przyczyny wzrostu liczby skazanych na kary pozbawienia wolności nieosadzonych w zakła-dach karnych oraz dużej populacji więziennej, odnosząc się do wszystkich etapów postępowania karnego. W postępowaniu przygotowawczym była nią intensywność stosowania tymczasowego aresztowania, która nie do końca pozostaje w zgodzie z zasadą subsydiarności tego środka, wyrażoną expressis verbis w art. 257 § 1 kpk. Prof. dr hab. J. Skupiński wskazał, że również liczba skazanych na bezwzględną karę pozbawienia wolności utrzymuje się na dość wysokim poziomie, przy czym długość takiej kary zmniejszyła się z 19.4 miesięcy w 2003 r. do 15.8 miesięcy w 2007 r.

Wreszcie prof. dr hab. J. Skupiński poddał analizie czynniki determinu-jące wielkość populacji więziennej na etapie postępowania wykonawczego. W tym zakresie niezwykle interesujące były wyniki badań dotyczące prak-tyki stosowania warunkowych zwolnień. Jak zauważył prelegent, wzrostowi liczby osadzonych w zakładach karnych towarzyszył spadek ilości skazanych warunkowo zwalnianych z zakładów karnych. Jednocześnie zwrócił uwa-gę na powszechną w zasadzie praktykę udzielania warunkowych zwolnień na wniosek dyrektorów zakładów karnych, podczas gdy odsetek wniosków składanych przez skazanych jest zdecydowanie mniejszy. To pozwoliło prof. dr hab. J. Skupińskiemu postawić tezę, że dyrektorzy zakładów karnych wykorzystują niejednokrotnie instytucję warunkowego zwolnienia jako je-den z instrumentów rozładowania przeludnienia w zakładach karnych.

Zgodzić wypada się z prelegentem, że na pewno nie taka jest głów-na funkcja tej instytucji. Trzeba jednak zauważyć, że pośrednio warun-kowe zwolnienie ją realizuje, wszak w wyniku jej zastosowania skazany opuszcza zakład karny oczywiście pod warunkiem pozytywnego w sensie jurydycznym przebiegu okresu próby. Szersze wykorzystywanie instytu-cji warunkowego zwolnienia w tym właśnie celu postuluje się również w rekomendacjach Komitetu Ministrów Rady Europy2. Nie chodzi jednak

2 Por. rekomendacja Komitetu Ministrów Rady Europy z 24 września 2003 r. dotycząca warunkowego zwol-nienia, Rec(2003)2.

Page 179: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

179

Konferencja naukowa „Alternatywy pozbawienia wolności w polskiej polityce karnej”

o to, aby z przeludnienia w jednostkach penitencjarnych czynić jedną z podstawowych przesłanek materialnych warunkowego zwolnienia. Nie może ona bowiem służyć sama w sobie jako instrument korektury błęd-nej polityki karania, która jest jedną z głównych przyczyn przeludnie-nia. Tylko łącznie: racjonalna polityka karna, i racjonalna, wewnętrznie spójna polityka wykonywania kary, w tym warunkowych zwolnień może sprzyjać rozwiązaniu problemu, z którym boryka się obecnie cały system wymiaru sprawiedliwości i więziennictwa.

Prof. dr hab. J. Skupiński podkreślał również istotną rolę dozoru w sys-temie środków związanych z poddaniem sprawcy próbie, który w obec-nych realiach niestety nie jest w stanie realizować swych zasadniczych funkcji tj. pomocy, nadzoru i kontroli (aid-supervision-control). Ponadto trafnie prelegent zauważył, że w obecnym systemie środków szeroko ro-zumianej reakcji karnej widać pewien deficyt instrumentów dyscyplinu-jących skazanego zanim sięgnie się po instytucję zarządzenia wykonania kary warunkowo zawieszonej czy też odwołania warunkowego zwolnienia. Nasuwa się zatem spostrzeżenie – pozostające w zgodzie z postulatami Ko-mitetu Ministrów Rady Europy w zakresie alternatyw dla kary pozbawienia wolności, że zarządzenie wykonania kary uprzednio warunkowo zawieszo-nej czy też odwołanie warunkowego zwolnienia powinno mieć charakter wyjątkowy i ostateczny, i w związku z tym znajdować zastosowanie, gdy inne środki okażą się nieskuteczne lub okazałyby się nieskuteczne.

Poszukując remedium na rozwiązanie problemu przeludnienia prof. dr hab. J. Skupiński, zgłosił następujące postulaty:

– konieczność poprawy jakości orzekania kary grzywny, poprzez wnikliwą analizę stanu majątkowego sprawcy przez organy po-stępowania karnego;

– zmiana modelu kary ograniczenia wolności w drodze eliminacji jej formy w postaci potrąceń, jako ukrytej kary grzywny, rozłożonej na raty;

– łączenie kary ograniczenia wolności w postaci pracy z dozorem i obowiązkami próby;

– łączenie warunkowego zawieszenia wykonania kary z dozorem i obowiązkami próby;

– wprowadzenie środków pośrednich, do których sąd będzie mógł się uciec zanim zarządzi wykonanie kary uprzednio zawieszonej;

– rozszerzenie możliwości orzekania środków karnych, jako samoist-nej reakcji na przestępstwo;

– jednorazowy akt amnestii.

Page 180: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

180

Kronika

Kolejny referat wygłosił prof. dr hab. K. Krajewski z Katedry Krymi- nologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, zatytułowany Głów-ne tendencje polityki karnej ostatnich 20 lat. Jak zauważył w latach 1956-1989 współczynnik prizonizacji pozostawał raczej na niezmie-nionym poziomie, natomiast od 1989 do 2008 r. można odnotować jego wzrost. Jak dodał, takie dane wskazują na to, że dwadzieścia lat reform prawa karnego nie przyniosło jakiejś zasadniczej zmiany. Choć odsetek bezwzględnych kary pozbawienia wolności na 100.000 mieszkańców w 1997 r. był dość niski na tle innych państw europejskich, to do 2006 r. sytuacja zmieniła się diametralnie tzn. Polska znalazła się w czołówce jeśli idzie o udział kary pozbawienia wolności na 100.000 mieszkańców. Trafnie zauważył prelegent, że określanie w tej sytuacji kk. z 1997 r. mianem liberalnego i że dokonał on jakiegoś poważnego złagodzenia w zakresie polityki karnej nie ma żadnego uzasadnienia. Uwzględniając częstotliwość posługiwania się bezwzględną karą pozbawienia wolności na 100.000 przestępstw prof. dr hab. K. Krajewski podkreślił, że Polska zajmuje w tym zakresie wysoką pozycję w stosunku do krajów Euro-py Zachodniej. Sądy rzadziej sięgają po karę grzywny, rzadko również sięgają po karę ograniczenia wolności jako alternatywę dla kary po-zbawienia wolności, choć w tym zakresie można odnotować w latach 1999-2007 r. niewielki wzrost (z 5.2% do 11%). Trudno w tej sytuacji uznać – jak podkreślił, że kary te stały się poważną alternatywą dla po-zbawienia wolności, która zwłaszcza z warunkowym zawieszeniem wy-konania stała się regułą. Problem jednak w tym, że nadmiernie często sądy stosowały tzw. proste warunkowe zawieszenie wykonania kary tj. bez dozoru kuratora czy obowiązków próby, co niewątpliwie obniżało skuteczność tej instytucji. Tymczasem zarówno kk. z 1969 r. jak i kk. z 1997 r. umożliwia nakładanie na skazanych obowiązków próby a także dozoru, które powinny być nieodłącznym elementem probacji, zwiększa-jącym jej skuteczność.

Prof. dr hab. K. Krajewski zwrócił także uwagę na to, że w czasie obo-wiązywania Kodeksu karnego z 1969 r. nastąpił spadek liczby skazań na kary krótkoterminowe i długoterminowe, natomiast odnotowano wzrost skazań na kary średnioterminowe. To pozwoliło sformułować wniosek, że w praktyce wymiaru sprawiedliwości mamy do czynienia z kurczo-wym trzymaniem się stosowania kar średnioterminowych w stosunku do sprawców, wobec których w krajach Europy Zachodniej stosuje się środki alternatywne. Na marginesie, w kontekście wcześniejszej krytycznej uwa-gi prelegenta co do nadmiernego liberalizmu kk. nasuwa się spostrzeżenie,

Page 181: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

181

Konferencja naukowa „Alternatywy pozbawienia wolności w polskiej polityce karnej”

że punitywność polskiego systemu sprawiedliwości karnej do pewnego stopnia zdeterminowana jest mentalnością, przyzwyczajeniami, czy sche-matami myślowymi, na które również zwrócił uwagę w końcowej części swego referatu. W konkluzji prelegent stwierdził, że niezbędna jest prze-budowa systemu probacji, a główną przestrzenią dla alternatyw dla kary pozbawienia wolności jest średnia przestępczość oraz średnioterminowe kary pozbawienia wolności.

Po wystąpieniu prof. dr hab. Krzysztofa Krajewskiego głos zabrał mgr Krzysztof Mycka, Zastępca Dyrektora Departamentu Wykonania Orzeczeń i Probacji Ministerstwa Sprawiedliwości, który wygłosił refe-rat pt. Praktyka orzecznicza sądów polskich w zakresie wykonywania kar i środków karnych. W swoim wystąpieniu – kontynuując myśl wyrażoną przez prof. dr hab. J. Skupińskiego, zwrócił uwagę na nieprawidłowości w zakresie orzekania kary grzywny. Na marginesie wypada nadmienić, że wśród alternatyw dla kary pozbawienia wolności nie sposób nie wymie-nić możliwości zawieszenia wykonania kary grzywny czy też ogranicze-nia wolności, którą wprowadził kk. z 1997 r. Niestety – praktyka wymiaru sprawiedliwości dość niechętnie podchodzi do tych instytucji, na co wska-zują dane przedstawione przez prelegenta.

Mgr K. Mycka wskazał, że w czasie ustalania prognozy kryminolo-gicznej w toku postępowania karnego zbyt rzadko sięga się po instytu-cję wywiadu środowiskowego (art. 213-214 kpk.), który może ułatwić jej ustalenie, zwłaszcza że przesłanką jej zastosowania jest potrzeba ustale-nia danych co do właściwości i warunków osobistych oskarżonego oraz dotychczasowego sposobu jego życia, które stanowią podstawę kształ-towania prognozy przy warunkowym umorzeniu postępowania karnego (art. 66 § 1 kk.), warunkowym zawieszeniu wykonania kary (art. 69 § 2 kk.), a także przy warunkowym zwolnieniu (art. 77 § 1 kk.). Dziwić musi zatem opór w stosowaniu takiego wywiadu w postępowaniu karnym, i ograni-czanie się do jego wykorzystania jedynie w tych przypadkach, kiedy jest to obowiązkowe (art. 214 § 2 kpk.)3.

Mgr K. Mycka zwrócił również uwagę na nienajlepszą praktykę sto- sowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary, co podkre-ślał także prof. dr hab. K. Krajewski, a mianowicie orzekanie go bez dozo-ru (62% warunkowych skazań bez dozoru) i bez nakładania obowiązków próby (tylko w 28% obowiązki próby nakłada się, przy czym najczęściej

3 Na to zagadnienie zwrócił uwagę również Dr J. Zagórski w swoim późniejszym wystąpieniu.

Page 182: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

182

Kronika

trudno weryfikowalny obowiązek powstrzymywania się od nadużywania alkoholu, a także obowiązek naprawienia szkody).

Pewien niepokój wzbudziły statystyki przedstawione przez mgr. K. Myc-kę w zakresie struktury kar orzekanych za przestępstwo z art. 178a kk., za-grożone karą grzywny, ograniczenia wolności i pobawienia wolności. Jak się bowiem okazało, to – jaka kara za wymienione przestępstwo zostanie orzeczona, zależy od okręgu sądu, w którym czyn został popełniony i osą-dzony. W niektórych okręgach dominuje kara pozbawienia wolności, w in-nych kara ograniczenia wolności, a jeszcze w innych grzywna. Wskazuje to na sporą niejednolitość praktyki stosowania przepisów prawa karnego, która z pewnością również nie przyczynia się do rozwiązania problemów, z którymi obecnie boryka się wymiar sprawiedliwości oraz więziennictwo.

Po wystąpieniu mgr. K. Mycki, swój referat pt. Realizacja w Polsce środków probacji i readaptacji skazanych w świetle badań Biura RPO wy-głosił dr J. Zagórski, Dyrektor Zespołu Prawa Karnego Wykonawczego Biura Rzecznika Praw Obywatelskich4.

Jedno z ważniejszych zagadnień, które zaprezentował, dotyczy prakty-ki związanej z wykonywaniem zadań kuratorów sądowych i niewydolno-ści systemowej w tym zakresie. Przyczyną tego stanu rzeczy – jak wskazał prelegent – jest nadmierne oraz nierównomierne obciążenie pracą kurato-rów, co przy jednoczesnym braku normatywnych ograniczeń maksymal- nej liczby spraw nie może sprzyjać efektywności wykonywanych dozo-rów, a także powierzanie bardzo dużej liczby dozorów kuratorom społecz-nym, a więc personelowi niewykwalifikowanemu5. Dr J. Zagórski podkre-ślał konieczność zmiany przepisów regulujących problematykę kontroli okresu próby przy warunkowym zawieszeniu wykonania kary bez dozoru, które obecnie wiążą właściwość kuratora z właściwością sądu pierwszej instancji, a nie z miejscem pobytu skazanego. Natomiast badania pokaza-ły, że kiedy sąd i kurator są blisko skazanego, wówczas próba przebiega z mniejszymi trudnościami.

W sprawach, w których skazany oddany został pod dozór, poważnym problemem, na który zwrócił uwagę dr J. Zagorski jest również to, że okres od uprawomocnienia się wyroku do pierwszych działań kuratorów w co piątej sprawie wyniósł 6 miesięcy. Tymczasem szybkość podjęcia dozoru

4 Zob. bliżej w tym zakresie Wykonywanie środków probacji i readaptacji skazanych w Polsce (praca zbioro-wa pod red. J. Zagórskiego), Biuletyn RPO 2008, nr 59. 5 Ogółem, w około 60% przypadków dozór wykonywany był przez kuratorów społecznych, a w prawie 70% jeśli chodzi o dozór orzeczony w związku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary pozbawienia wolności.

Page 183: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

183

Konferencja naukowa „Alternatywy pozbawienia wolności w polskiej polityce karnej”

nad skazanym niewątpliwie sprzyja jego skuteczności. Taka praktyka nie uwzględnia treści przepisu art. 9 § 1 kkw., który nakazuje niezwłoczne wszczęcie postępowania wykonawczego.

Ostatni referat na konferencji pt. Community service jako środek penalny w przyszłym polskim prawie karnym wygłosiła prof. dr hab. M. Szewczyk z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Po zwięzłym przedstawieniu genezy tej kary oraz warunków, które mu-szą być spełnione, aby mogła ona zrealizować swe funkcje, prof. dr hab. M. Szewczyk przedstawiła jej zalety oraz wady, jako instrumentu mogą-cego stanowić alternatywę dla kary pozbawienia wolności. Wśród zalet tej kary wymieniła: utrzymywanie kontaktu ze społeczeństwem, brak utraty kontaktu z osobami, z którymi skazany na co dzień przebywa, niska styg-matyzacja skazanych, nauka samodyscypliny, niższe koszty wykonania w porównaniu z karą pozbawienia wolności, oraz to, że może być orzekana zarówno wobec zamożnych, jak i ubogich. Natomiast do wad zaliczyła m. in.: konflikt tej kary z art. 4 pkt. 2 Konwencji o Ochronie Praw Czło-wieka i Podstawowych Wolności oraz w art. 7 pkt. 3 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, uprzywilejowanie skazanych na tę karę względem bezrobotnych przestrzegających porządku prawne-go, możliwość negatywnego wpływu skazanych na współpracowników. Odpierając te zarzuty prelegentka stwierdziła, że nałożenie kary pracy społecznie użytecznej jest uzależnione od zgody skazanego, skazani na tę karę mają wykonywać ten rodzaj pracy, który nie został przez nikogo obję-ty, a nadto jest to kara przeznaczona nie dla zdegenerowanych sprawców, stwarzających zagrożenie dla społeczeństwa.

Kończąc swoje wystąpienie, prof. dr hab. M. Szewczyk – podobnie jak prof. dr hab. J. Skupiński – krytycznie odniosła się do obecnej regula-cji w kk. w zakresie kary ograniczenia wolności. Jej zdaniem kara pracy powinna stanowić samoistny środek reakcji karnej, ewentualnie orzeka-ny zastępczo za karę grzywny. Podkreśliła ponadto, że kara ograniczenia wolności nie stanowi alternatywy dla krótkoterminowych kar pozbawie-nia wolności. Taką rolę powinien pełnić dobrze skonstruowany system probacyjny. W jej przekonaniu, kara pracy może stanowić natomiast alter-natywę dla kary grzywny, gdy istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że nie zostanie ona ściągnięta.

Po wygłoszeniu referatów prof. dr hab. J. Jakubowska-Hara otworzyła dyskusję, w której – jako pierwszy, głos zabrał prof. dr hab. S. Lelental. Stwierdził on, że przyczyna obecnej polityki karnej tkwi w politycznym

Page 184: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

184

Kronika

podejściu do problematyki przestępczości, które utrwalane jest przez czę-ste wybory, podczas których podnosi się hasła zapewnienia bezpieczeń-stwa, rozprawienia się z przestępczością wychodząc z założenia, że je-dynym środkiem realizacji tych celów jest kara pozbawienia wolności. Prof. dr hab. S. Lelental nazwał to zjawisko: „małą społeczną wrażliwością na karę”. W odbiorze społecznym orzeczenie kary innej niż kara pozba-wienia wolności jest traktowane tak, jakby skazany nie poniósł żadnej do-legliwości. Tymczasem, jak zaznaczył, rozwój prawa karnego idzie w kie- runku wzmacniania tej owej wrażliwości6. Jego zdaniem należy więc po-stulować podjęcie działań, które zmieniłyby dotychczasowe podejście.

Drugi problem, który poruszył w swoim wystąpieniu było przeludnienie zakładów karnych. Prof. dr hab. S. Lelental upatruje możliwości redukcji populacji więziennej w częstszym stosowaniu warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności w stosunku do skazanych na kary pozbawienia wolności do 2 lat oraz orzekaniu grzywien w mniejszej wy-sokości (w aktualnym stanie występuje 3,5 tys. skazanych, którzy na ko-niec grudnia 2008 r. odbywają karę zastępczą w zamian za grzywnę).

Przemawiający następnie prof. dr hab. T. Szymanowski wskazał w pierwszej kolejności na czynniki, które decydują o karze pozbawienia wolności (zwiększenie przestępczości w Polsce oraz ilość w tej liczbie przestępstw poważnych, sprawność aparatu ścigania, czas trwania kary pozbawienia wolności oraz nastawienie polityków). Odniósł się do czę-stotliwości stosowania tymczasowego aresztowania oraz do długości orze-kanych kar pozbawienia wolności jako czynników powiększających za-ludnienie jednostek penitencjarnych.

W dalszej części swej wypowiedzi wystąpił zdecydowanie w obronie stosowania kary pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem. Opierając się na danych opracowanych przez prof. dr. hab. K. Krajew-skiego, stwierdził, że poszczególne kary stosowane są rozmaicie w róż-nych krajach. Dla krajów postsocjalistycznych charakterystyczne jest częste operowanie karą pozbawienia wolności, podczas gdy w krajach Europy Zachodniej dominuje grzywna. Przyczyny takiego stanu rzeczy

6 Warto zauważyć, że już C. Beccaria dokonał podobnego spostrzeżenia: „Wysokość kar powinna być odpo-wiednia do stanu, w jakim znajduje się dany naród. Na prymitywne dusze ludu zaledwie wyrosłego ze stanu dzikości należy oddziaływać silniejszymi i bardziej dotkliwymi wrażeniami. Potrzeba błyskawicy, by porazić rozjuszonego lwa; wystrzał z broni palnej tylko go rozdrażni. Ale w miarę jak dusze ludzi żyjących w społecz-ności łagodnieją, wzrasta ich wrażliwość, w miarę zaś tego wzrostu należy zmniejszyć siłę kary, jeśli się chce stale zachować właściwy stosunek między przedmiotem a wrażeniem”; zob. Beccaria C., O przestępstwach i karach, Warszawa 1959 r., s. 216.

Page 185: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

185

Konferencja naukowa „Alternatywy pozbawienia wolności w polskiej polityce karnej”

prof. dr hab. T. Szymanowski upatruje w odmiennej sytuacji ekonomicznej obywateli państw postsocjalistycznych oraz państw Europy Zachodniej.

Następnie głos zabrała prof. dr hab. M. Melezini, która poruszyła za-gadnienie relacji stanu przestępczości do polityki karnej. W jej ocenie, chociaż ogólna przestępczość zwiększyła się, to przestępczość kryminalna spadła tak istotnie, że nie ma żadnych podstaw ku temu, by utrzymywać tak wysoki poziom populacji więziennej jaki jest obecnie. Nie ma wątpli-wości, że karę pozbawienia wolności należy stosować względem najcięż-szej przestępczości. W jej opinii problemem jest średnia przestępczość, z którą nie radzono sobie także na gruncie poprzednio obowiązującego Kodeksu karnego z 1969 r., na potwierdzenie czego przypomniała koncep-cję polaryzacji odpowiedzialności karnej i rozwarstwienia przestępczości, które nie przyniosły zamierzonych rezultatów.

Kontynuując swoją wypowiedź prof. dr hab. M. Melezini poruszyła pro-blem przeludnienia w zakładach karnych. Wskazała, że obecnie przebywa w nich ponad 20 tys. osób ukaranych za wykroczenia, a ponad 20 tys. osób odbywa albo powinna odbywać zastępczą karę pozbawienia wolności. Co więcej, dane statystyczne odnośnie populacji więziennej obejmują stan z 31 grudnia, kiedy to wielu skazanych opuszcza zakład karny przed Świętami Bożego Narodzenia, przez co znacznie zmniejsza się populacja osób pozbawionych wolności. W efekcie rzeczywista sytuacja w zakła-dach karnych jest jeszcze gorsza, niż by to wynikało z danych statystycz-nych. Niewątpliwie są okresy kiedy przekracza 90 tys. osób plus 60 tys. osób oczekujących na miejsce w zakładzie karnym. Zdaniem prof. dr hab. M. Melezini wynika ona z postaw praktyków wobec karania. Stosowanie w większym zakresie warunkowego zawieszenia wykonania kary spowo-dowało zmniejszenie udziału skazanych na karę bezwzględnego pozba-wienia wolności. Jednak choć procentowo jest on niewielki, to liczbowo nadal duży, mimo że przestępczość spada. Potwierdza to problem niera-dzenia sobie wymiaru sprawiedliwości ze średnią przestępczością. Alter-natywą dla kary pozbawienia wolności, dla kary zastępczej muszą więc być środki wolnościowe, czyli warunkowe zawieszenie, kara grzywny, ograniczenie wolności. Zdaniem prof. dr hab. M. Melezini warta rozwa-żenia wydaje się koncepcja zaproponowana przez prof. dr hab. J. Skupiń-skiego. Mianowicie w przypadku średniej przestępczości można byłoby zwiększyć zakres kary pozbawienia wolności z warunkowym jej zawie-szeniem, jednakże trzeba by ją wzmocnić, ponieważ jak się wydaje, prak-tycy nie zrezygnują tak łatwo z kary pozbawienia wolności jako reakcji na średnią przestępczość. W związku z tym prof. dr hab. M. Melezini zgłosiła

Page 186: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

186

Kronika

postulat wprowadzenia dozoru elektronicznego, który mógłby towarzy-szyć warunkowemu zawieszeniu wykonania wolności. W jej przekona-niu zwiększyłby on dolegliwość warunkowego zawieszenia wykonania kary do tego stopnia, że można by, w przypadku średniej przestępczości, poprzestać na środku wolnościowym. Prof. dr hab. M. Melezini uznała ponadto, że dozór elektroniczny mógłby być również elementem wzmac-niającym karę ograniczenia wolności.

Prof. dr hab. B. Kunicka-Michalska zaapelowała do obecnych na kon-ferencji, aby zwrócili uwagę na ustawę z dnia 5 listopada 2009 r., która została już podpisana przez Prezydenta RP. Akt ten wprowadza bardzo istotne zmiany do instytucji kary ograniczenia wolności.

Następnie głos w dyskusji zabrał prof. dr hab. J. Utrat-Milecki, który poruszył kwestię wykorzystywania zagadnień polityki kryminal- nej do rozgrywek politycznych. Przywołując doświadczenia angielskie z lat 70-tych XX w., zaakcentował za prof. Nicolą Lacy, konieczność wyłonienia silnego lobby naukowego, które doprowadziłoby do wyłącze-nia niektórych zasadniczych obszarów polityki kryminalnej z gry poli-tycznej.

Dr G. Artymiak zaakcentowała natomiast problem związany z konsen-sualnymi formami rozstrzygania sporów w sprawach karnych. Zauważyła, że poprzez stosowanie instytucji ustanowionych w art. 335 kpk. oraz 387 kpk. ciężar polityki karnej spadł na organy ścigania, które w znaczenie mie-rze uzgadniają ze sprawcą rodzaj wymierzonej kary, później w zasadzie akceptowanej tylko przez sąd na posiedzeniu (art. 335 kpk.) bądź też już na rozprawie w trybie art. 387 kpk. Poprzez zastosowanie tych procedur zapada ponad 50% wyroków skazujących. Uznała, że niejako więc sę-dziowie nie mają wpływu na rodzaj wymierzanych kar. Z drugiej strony podkreśliła, że wiele osób, które trafiają do zakładów karnych w celu od-bycia kary pozbawienia wolności w wymiarze pomiędzy 1 rokiem a 2 lata-mi, są to osoby, wobec których wcześniej warunkowo zawieszono tę karę. Dr G. Artymiak wskazała, że w ten sposób większość pijanych rowerzy-stów trafiło do zakładu karnego, ponieważ dobrowolnie poddawali się ka-rze, a potem zarządzono jej wykonanie. Nie wiedzieli bowiem, że takie będą konsekwencje kolejnego skazania na taką karę. Z tych względów zgłosiła postulat wprowadzenia obligatoryjności informowania o konse-kwencjach poddania się konkretnej karze, które może ustrzec zakłady kar-ne przed znaczną liczbą osób, które trafiają do zakładu karnego tylko dla-tego, że sędzia nie ma wyjścia, bo musi zarządzić warunkowo zawieszoną karę z powodu stwierdzenia powrotności do przestępstwa.

Page 187: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

187

Konferencja naukowa „Alternatywy pozbawienia wolności w polskiej polityce karnej”

Prof. dr hab. K. Krajewski odnosząc się do wypowiedzi prof. dr hab. J. Utrata-Mileckiego uznał jego postulat za bardzo słuszny i sensowny, lecz w obecnych czasach nierealistyczny, z uwagi na fakt, że niektóre partie polityczne, nawet jeśli nie obecnie, to w swoich początkach, były partiami „jednego problemu”, tzn. polityki karnej i wykreowały swoje ist-nienie na kwestiach związanych z polityką karną. Zaznaczył, że nie jest to zresztą tylko polski fenomen. Jako klasyczny wskazał przykład amerykań-ski, kiedy to partia demokratyczna w Stanach Zjednoczonych odzyskała wybieralność prezydenta w momencie, kiedy przestała przejawiać jawną opozycję wobec kary śmierci. W tamtym kraju, jeśli kandydat prezydencki jest przeciwko karze śmierci, oznacza to dla niego praktycznie samobój-stwo polityczne. Prof. dr hab. K. Krajewski dodał, że w Polsce populizm penalny nasilił się po wejściu w życie kk. z 1997 r., czego efektem jest sze-reg zmian w prawie karnym, przyjętych bez konsultacji ze środowiskiem eksperckim.

Wypowiadając się odnośnie problemu poruszanego przez dr G. Arty-miak, prof. dr hab. K. Krajewski zauważył, że konsekwencje konsensu-alnego załatwiania spraw zaczynają być potężne i niestety negatywne, ponieważ prowadzą bardzo często do mechanicznego wymiaru sprawie-dliwości. Tak jest m. in. w stosunku do przestępstwa posiadania narkoty-ków, gdzie sprawcy powinni być zdiagnozowani, i wobec których może zaistnieć potrzeba zastosowania środków leczniczo-profilaktycznych. Nie-stety jak zauważył, olbrzymia większość spraw prowadzonych w związku z art. 62 ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii jest załatwiana w trybie konsensualnym. Wówczas, zamiast stosować np. instytucje uregulowa-ne w art. 71 i 72 ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii, tj. zawieszenie postępowania karnego celem poddania się przez sprawcę leczeniu po to, by potem można było zastosować warunkowe umorzenie postępowania, stosuje się rutynowo kary warunkowo zawieszone. Zdaniem prof. dr hab. K. Krajewskiego orzekanie tej kary nie rozwiązuje problemu. Odnosi się bowiem czasem wrażenie, że znaczna część orzecznictwa sądowego nie polega na rozwiązywaniu problemów tylko na załatwianiu spraw, co sta-nowi zupełnie odmienne, negatywne podejście.

Mgr W. Syt, sędzia Sądu Okręgowego w Poznaniu potwierdził spo-strzeżenia prof. dr. hab. K. Krajewskiego. Stwierdził, że sędzia dostając wniosek, o którym mowa w art. 335 kpk. chce załatwić sprawę i w więk-szości przypadków przychyla się do wniosku prokuratora. To sprawia, że prokuratura ma znaczny wpływ na orzecznictwo sądowe. Z tego wzglę-du zgłosił sugestię, by prokuratura przejęła część odpowiedzialności za

Page 188: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

188

Kronika

politykę karną, za te kwestie, które są w jej kompetencji, przez które może wpływać na wymierzanie kar.

Przemawiający w następnej kolejności prof. dr hab. J. Skupiński zwró-cił uwagę na trzy problemy. Jako pierwszy wskazał populizm penalny, który choć jest zjawiskiem ogólnoświatowym, to został już jakiś czas temu rozpoznany i zdiagnozowany. Poruszając zagadnienie racjonalności poli-tyki karnej, prof. dr hab. J. Skupiński zauważył niedostatek wiedzy krymi-nologicznej i kryminalno-politycznej wśród prawników, w tym penalistów – zarówno praktyków i teoretyków, co jest wynikiem braku przywiązania do tych zagadnień uwagi w czasie studiów prawniczych. Trzeci problem, do którego odniósł się, stanowiły formy konsensualne. Jego zdaniem nad-mierne korzystanie z tych instytucji jest wynikiem niedopuszczalnego oportunizmu. Zauważył, że w coraz większej liczby przypadków mógłby zapaść wynik uniewinniający, gdyby nie to, że konsensualne rozstrzygnię-cie sprawy czyni zadość wszystkim interesom – zarówno stron jak i sądu.

Następnie głos zabrał mgr K. Mycka. Poinformował, że minister spra-wiedliwości, Krzysztof Kwiatkowski około 1,5 miesiąca temu podpi-sał zarządzenie o powołaniu zespołu w Ministerstwie Sprawiedliwości ds. opracowania zasad polityki karnej, sformułowania bieżącego stanu rze-czy i tendencji oraz możliwości modelowania polityki karnej w przyszło-ści w kontekście przeludnienia. To ciało doraźne, o roboczym charakterze ma na celu zastanowienie się nad przyczynami przeludnienia. Opowie-dział się nadto jako zwolennik instytucjonalnej formy modelowania poli-tyki karnej. Stwierdził, że polityka karna jest nie tylko prawem państwa, ale i jego obowiązkiem. Wskazał na zalecenia Rady Europy z początku lat. 90-tych, które wręcz to postulują. Jego zdaniem pierwszą i najważniejszą kwestią jest zdiagnozowanie tej sytuacji i dociekanie przyczyn obecnego stanu rzeczy. Zaapelował więc o stworzenie stałej formuły, w której możli-we byłoby prowadzenie dyskursu przez praktyków, urzędników i naukow-ców. Druga kwestia, którą poruszył odnosiła się do postulatu okiełzna-nia populizmu prawniczego. Jego zdaniem opinia publiczna jest w stanie zrozumieć i zaakceptować postulat orzekania w szerszym zakresie kary grzywny lub ograniczenia wolności. Uznał te elementy polityki karnej za nadające się do przedstawienia opinii publicznej, co miałoby okiełznać populizm prawniczy i przekonać społeczeństwo do tych działań.

Prof. dr hab. J. Utrat-Milecki nawiązując do problemu poruszonego przez swego przedmówcę wyraził przekonanie, że tak jak ujawnienie me-chanizmu prześladowań jest zakończeniem prześladowania, tak – w od-niesieniu do populizmu prawniczego, pokazanie społeczeństwu zasad jego

Page 189: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

189

Konferencja naukowa „Alternatywy pozbawienia wolności w polskiej polityce karnej”

działania sprawi, że korzystanie z tego środka, posługiwanie się tym języ-kiem w debacie publicznej będzie bardzo utrudnione.

Ostatni głos w dyskusji zabrała prof. dr hab. I. Rzeplińska, która uznała, że nie ma sposobu na zupełne poradzenie sobie z instrumentalnym wyko-rzystywaniem polityki kryminalnej, prawa karnego oraz samego proble-mu przestępczości w dyskusji publicznej. Jej zdaniem, jedynym sposobem może być zabieranie głosu w dyskusji, zwiększenie udziału ekspertów w debacie publicznej.

Konferencję zamknęła prof. J. Jakubowska-Hara, dziękując referentom za bardzo interesujące wystąpienia oraz wszystkim osobom, które zabra-ły głos w dyskusji. Złożyła także podziękowania pracownikom Zakładu Prawa Karnego INP PAN, którzy pomogli w zorganizowaniu konferencji, w szczególności dr Celinie Nowak za głębokie zaangażowanie w realiza-cję całego projektu badawczego.

Wystąpienia zaproszonych prelegentów oraz przebieg dyskusji jedy-nie potwierdzają, że wybór tematyki konferencji był trafny. Nasuwa się jednak pewna dość smutna refleksja, że mimo, iż dyskusja na rzeczony temat toczy się w nauce od dawna, to niestety rzadko politycy przyjmu-ją do świadomości głos przedstawicieli nauki w zakresie kształtowania norm prawa karnego, co z kolei powoduje uchwalanie wielu nieprzemy-ślanych zmian. Ponadto, jak wynika z treści referatów oraz dyskusji, racjo-nalnej polityce karnej sprzyja nie tylko racjonalnie ukształtowane prawo, ale również racjonalizm tych, którzy mają je stosować.

Page 190: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia
Page 191: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

191

Przegląd Więziennictwa Polskiego, nr 66, Warszawa 2010

Łukasz Kwadrans

90 lat kurateli sądowej w Polsce. Historia – teraźniejszość – przyszłość.

(Sejm RP, 11 grudnia 2009 r.)

Miniony rok zdominowała tematyka jubileuszowa dotycząca Kurator-skiej Służby Sądowej i Służby Więziennej. Problematyka probacji i kura-teli sądowej była wielokrotnie podejmowana na różnych konferencjach naukowych. W tym roku pierwszy raz środowisko kuratorów sądowych zorganizowało konferencję, nadając jej nazwę I Kongresu Kuratorskiego. Zwieńczeniem obchodów jubileuszowych była jednak konferencja zorga-nizowana przez Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka Sejmu RP i Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Senatu RP we współ-pracy z Ministrem Sprawiedliwości, Krajową Radą Kuratorów oraz Biu-rem Analiz Sejmowych. W sprawozdaniu, które zaprezentowano poniżej zapożyczono tytuł konferencji, który odnosi się do problemów porusza-nych podczas uroczystości kończącej obchody jubileuszu. Kolejny raz na wyróżnienie zasługuje ilość poruszanych tematów, różnorodność podejść naukowych i rozwiązań systemowych, możliwość integracji i wymiany doświadczeń podczas konferencji przez reprezentantów resortu sprawie-dliwości, parlamentarzystów, naukowców, sędziów, przedstawicieli służb probacyjnych z naszego kraju. Motywem do zorganizowania tej konfe-rencji był jubileusz 90-lecia powołania przez Naczelnika Państwa Pol-skiego Józefa Piłsudskiego (dekretem z dnia 7 lutego 1919 r.) urzędów stałych opiekunów sądowych, których spadkobierczynią i kontynuatorką jest Kuratorska Służba Sądowa. Organizatorzy podkreślali również w za-proszeniach, że 90 rocznica miała być wyjątkową okazją do refleksji na te-mat tradycji, dnia dzisiejszego i przyszłości Kuratorskiej Służby Sądowej w Polsce.

W kongresie wzięli udział między innymi Zbigniew Romaszewski, Wicemarszałek Senatu RP, Ryszard Kalisz, Przewodniczący Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Sejmu RP, Stanisław Piotrowicz,

Page 192: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

192

Kronika

Przewodniczący Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, Krzysztof Kwiatkowski, Minister Sprawiedliwości, Beata Kempa, Wi-ceprzewodnicząca Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Andrzej Duda, Minister w Kancelarii Prezydenta RP, Stanisław Chmielewski, Wiceminister Sprawiedliwości, Andrzej Martuszewicz, Przewodniczący Krajowej Rady Kuratorów, a także przedstawiciele Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, Biura Rzecznika Praw Dziecka, Policji, Służby Więzien-nej reprezentowanej przez Dyrektora Generalnego Kajetana Dubiela, in-stytucji naukowych, uczelni wyższych i sądów.

Konferencja była nie tylko miejscem debaty naukowej, ale także po-zwoliła celebrować jubileusz poprzez spotkanie kuratorów sądowych, nadanie odznaczeń państwowych i resortowych oraz życzenia i wypowie-dzi parlamentarzystów, a także przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedli-wości. Głównymi obszarami zainteresowań naukowych konferencji orga-nizatorzy uczynili: Miejsce kurateli w realizacji polityki karnej w Polsce – prof. Teodor Szymanowski; Kurator sądowy jako organ postępowania wykonawczego – prof. Stefan Lelental; Resocjalizacyjna rola kuratora są-dowego. Nadzieje a rzeczywistość – prof. Marek Konopczyński; Etos pra-cy kuratora sądowego – prof. Jarosław Utrat – Milecki.

Całość obrad konferencji była prowadzona przez Przewodniczą-cych Komisji Sejmu i Senatu RP. Senator Zbigniew Romaszewski do-konał oficjalnego otwarcia konferencji. W pierwszych słowach swe-go wystąpienia powitał zgromadzonych gości, aby potem dokonać krótkiej analizy funkcjonującej polityki karnej oraz roli kurateli dla do-rosłych i kurateli społecznej. Następnie głos zabrał poseł Ryszard Ka-lisz odnosząc się do historii kurateli sądowej. Zwrócił również uwagę na wymiar kurateli w procesie resocjalizacji oraz trudności związane z warunkami wykonywania pracy przez kuratorów sądowych. Mini-ster Sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski rozpoczął swoje wystą-pienie od rysu historycznego oraz zestawienia statystyk dotyczących kurateli. Podziękował ok. 35 tysiącom kuratorów sądowych w Polsce i podkreślił, że zajmują się oni milionami osób (podopiecznych). Dzię-kując nawiązał do tegorocznych wydarzeń, I Kongresu Kuratorskiego w Ustce i wypowiedzi przedmówców, polityki karnej, stanu więziennic-twa, kar alternatywnych. Minister zwrócił uwagę na konieczność współ-działania w ramach prowadzonej polityki karnej państwa. Przypomniał o znaczeniu Kuratorskiej Służby Sądowej i 90-latach historii, a także wskazał akty prawne dotyczące kurateli. Wspominał datę wprowadzenia nomenklatury „kurator sądowy”, ewolucję kurateli sądowej, powstanie

Page 193: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

193

90 lat kurateli sądowej w Polsce. Historia – teraźniejszość – przyszłość.

kurateli dla dorosłych. Odniósł się również do prac nad reformą kurate-li sądowej, ustawy o kuratorach sądowych. Dokonał też charakterystyki osób, które pełnią obowiązki kuratorów sądowych i zapewniał o utrzy-maniu dotychczasowego modelu kurateli sądowej oraz jej właściwego funkcjonowania w obecnych warunkach. Na koniec swojego wystąpienia Minister Krzysztof Kwiatkowski podziękował za współpracę Przewod-niczącemu Andrzejowi Martuszewiczowi i Krajowej Radzie Kuratorów. Następnie głos zabrał wspomniany przez ministra Przewodniczący KRK Andrzej Martuszewicz, który przywitał wszystkich obecnych i odniósł się do wystąpień poprzedników. Wspomniał, że pominie rys historyczny i wiele kwestii zawartych w wystąpieniach przedmówców. Wskazał na przekazane wcześniej uczestnikom konferencji materiały z jego re-feratem. Przewodniczący KRK skrócił swoje wystąpienie do najważ-niejszych zagadnień. Odniósł się przede wszystkim do najważniejszych wyzwań dla kurateli sądowej, statystyk dotyczących pracy, kosztów z tym związanych. Zwrócił również uwagę na zalecenia Rady Europy w zakresie organizacji i funkcjonowania służby kuratorskiej. Wskazał, że największym pragnieniem jest nowoczesna, świetnie wyszkolona i odpowiednio wyposażona służba kuratorska, która jest w stanie sprostać zadaniom nałożonym na nią przez ustawodawcę, w ramach sądownic-twa. Pokolenia kuratorów w ciągu 90 lat pracowały by zapewnić opiekę i ochronę dzieciom i rodzinom w najtrudniejszych sytuacjach, chronić podstawowe wartości społeczne, reintegrować osoby, które znalazły się z różnych powodów na marginesie społeczeństwa. Podkreślał, że Kura-torska Służba Sądowa ma świadomość poważnych zadań jakie przed nią stoją, które będą skuteczniej rozwiązywane jeśli uda się wzmocnić podsta-wowe wspólnoty jakimi są rodziny czy funkcję wychowawczą szkoły oraz ustabilizować rynek pracy1.

W części wstępnej konferencji zabrała głos również poseł Beata Kempa. Złożyła podziękowanie i pozdrowienie dla kuratorów sądo-wych przypominając, że wywodzi się z tego środowiska. Opowiada- ła o swoich doświadczeniach w pracy kuratora sądowego, a także w Sej-mie RP. Podkreślała konieczność uregulowania postępowania wykonaw-czego w kurateli rodzinnej, a także innych kwestii związanych z wyko-nywaniem obowiązków przez kuratorów sądowych. Wskazała na trudne

1 Należy mieć nadzieję, że całość wystąpienia Przewodniczącego KRK (Krajowy Rejestr Karny) Andrzeja Martuszewicza wraz z przedstawionymi danymi statystycznymi zostanie opublikowana i zaprezentowana szer-szej grupie odbiorców.

Page 194: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

194

Kronika

warunki pracy kuratorów sądowych, używanie samochodów prywatnych i telefonów komórkowych do celów służbowych. Podkreślała współpracę kuratorów z innymi służbami oraz ich rolę w systemie resocjalizacji. Dzię-kując zwróciła uwagę, że tego dnia media mogą pokazać coś pozytywnego o pracy kuratorów sądowych, a nie tylko nieprzyjemne sytuacje, z którymi spotykają się w pracy. Po wystąpieniu Beaty Kempy przedstawiciel Biura Rzecznika Praw Dziecka przeczytał list od Marka Michalaka skierowany do Przewodniczącego KRK. List zawierał podziękowania za współpracę i życzenia dla Kuratorskiej Służby Sądowej.

Po tej części konferencji nastąpiło wręczenie odznaczeń państwo-wych. Minister Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Duda zwrócił uwagę na wagę wykonywanych zadań przez kuratorów rodzinnych i dla dorosłych. Gratulował i składał życzenia odznaczonym. Podziękował organizatorom i życzył kurateli sądowej kolejnych 90 lat. W uznaniu zasług za wielolet-nią służbę odznaczeni złotymi medalami zostali: Włodzimierz Bronowski, Tadeusz Dinort, Teresa Kalinowska, Anna Kasprzyk, Danuta Lekczyńska, Wiesława Liszke, Lech Sobieszczuk, Irena Szostak. Natomiast medalem srebrnym uhonorowana została Ewa Wasiak- Łapińska.

Wyjątkową atmosferę towarzyszącą temu wydarzeniu podtrzymał Minister Sprawiedliwości RP Krzysztof Kwiatkowski, który przyznał me-dale resortowe tym przedstawicielom kurateli sądowej, którzy od wielu już lat tworzą jej profesjonalny i odpowiedzialny wizerunek. Srebrne medale za wybitne osiągnięcia w budowaniu Kuratorskiej Służby Sądowej i dzia-łalność samorządową na rzecz wymiaru sprawiedliwości wręczone zosta-ły: Andrzejowi Martuszewiczowi, Andrzejowi Rzepniewskiemu, Annie Korpanty. Brązowe medale za zasługi w budowaniu Kuratorskiej Służby Sądowej i działalność samorządową na rzecz wymiaru sprawiedliwości: Janinie Arczykowskiej-Gościak, Wojciechowi Kuźmickiemu, Henrykowi Pawlaczykowi, Tadeuszowi Jedynakowi, Krzysztofowi Stasiakowi, Ada-mowi Gutenbergowi, Antoniemu Szymańskiemu, Marii Dąbskiej, Teresie Boruckiej. Antonii Szymański zabrał głos i podziękował za wyróżnienie w imieniu odznaczonych i uhonorowanych.

Po krótkiej przerwie powrócono do obrad i rozpoczęto I sesję nauko-wą konferencji, w której dominowały wypowiedzi przedstawicieli świata nauki związane z perspektywami, rozwojem i ostatecznym, pożądanym kształtem Kuratorskiej Służby Sądowej. Sesję naukową prowadził poseł Ryszard Kalisz.

Sesja naukowa rozpoczęła się od wykładu prof. Teodora Szymanow-skiego: Miejsce kurateli w realizacji polityki karnej w Polsce. Na początku

Page 195: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

195

90 lat kurateli sądowej w Polsce. Historia – teraźniejszość – przyszłość.

Profesor przypomniał swoje związki z kuratelą sądową, podkreślał współpra-cę, dziękował za zaproszenie i gratulował jubileuszu. Wspomniał o 100 la- tach istnienia Patronatu, którego trzon również stanowią kuratorzy sądowi. Teodor Szymanowski prezentował dane statystyczne od 1997 do 2007 roku. Wskazywał na wzrost liczby kuratorów sądowych, nieproporcjonalny do wzrostu skazanych. Jednocześnie przypomniał, że wciąż powstają nowe kategorie przestępstw. Sprzyjał temu okres transformacji. Zwrócił uwagę na wzrost udziału kuratorów sądowych w fazie wykonawczej, który się jeszcze nie zakończył. Dodatkowo podkreślał zadania kuratorów sądo-wych w zmniejszaniu przestępczości, dokonał analizy jakościowej pracy, a nie jedynie w odniesieniu do standardów obciążenia, które według Teo-dora Szymanowskiego są zbyt duże, aby osiągać efekty pracy resocjali-zacyjnej. Wskazał na możliwości specjalizacji kurateli pod kątem prowa-dzonych rodzajów spraw. Jednocześnie Profesor zaprezentował badania porównawcze prowadzone w 10 krajach Europy Środkowo-Wschodniej i Zachodniej dotyczące polityki karnej. Wskazał na interesujące dane dotyczące orzekania: kary grzywny (Słowacja i Polska 3-19%, Szwecja i Finlandia 54-90%), kary pozbawienia wolności z warunkowym za-wieszeniem jej wykonania (Słowacja i Polska 44-59%, Dania i Anglia 13-2,5%), kary pozbawienia wolności (Polska i Rosja 9-34%, kraje za-chodnie 5%). Zestawiono te dane z PKB badanych krajów i warunkami bytowymi w nich panującymi. Teodor Szymanowski zwracał również uwagę na indywidualizację kary. Jednak według niego wielu skazanych w takich krajach jak Polska nie ma środków na płacenie grzywien, stąd takie, a nie inne orzecznictwo. Kończąc swój referat Profesor życzył Kuratorskiej Służbie Sądowej owocnej pracy i dobrej współpracy z orga-nami resortu sprawiedliwości.

Kolejny referat w tej sesji zaprezentował prof. Stefan Lelental (Kurator sądowy jako organ postępowania wykonawczego). Również rozpoczął od podziękowań i gratulacji oraz podkreślał współpracę z kuratorami sądo-wymi. Przypomniał, że kuratelę uczyniono organem wykonawczym po-stępowania karnego, elementem prawno-karnego reagowania na przestęp-stwo. Według Profesora Lelentala środowisko polityczne nie zrozumiało nowej polityki karnej. Zwracał uwagę na wykorzystywanie w kampaniach wyborczych haseł nawołujących do zaostrzenia polityki karnej państwa. Nie powinno się jednak mówić jedynie o represyjności bądź łagodze-niu systemu karnego, ale o jego racjonalizacji. Według danych na dzień 31.12.2008 r. 58% wśród wszystkich orzeczeń, to kara pozbawienia wol-ności do lat 2, orzeczono 3,5 tysiąca kar zastępczych. Stefan Lelental

Page 196: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

196

Kronika

poszukiwał propozycji dla przeludnienia w zakładach karnych. Wskazał, że na ponad 80 tysięcy osadzonych, około 41 tysięcy, to skazani na karę pozbawienia wolności do lat 2. Proponował oddać tych skazanych, razem z oczekującymi na osadzenie w zakładach karnych pod dozór kuratorów sądowych. Według niego w strukturze przestępczości dominują zatem sprawcy drobnych przestępstw. Wydaje się więc, że kuratorzy sądowi stanowić mogą podstawowy organ wykonawczy sądu. Komisja kodyfika- cyjna proponowała zwiększenie liczby kuratorów sądowych dla doro-słych do 5000. W tym tempie przyrostu etatów może to nastąpić około 2020 roku. Profesor Lelental uważa, że System Dozoru Elektronicznego jest zbyt drogi (koszt około 220 mln zł na wstępie i około 170 tysięcy zł miesięcznie). Przypomniał, że skazanych do odbywania kary w SDE po-szukuje się bezskutecznie. Stanowi to dodatkowe obciążenie dla pracy kuratorów sądowych. Stefan Lelental nie zapomniał o podkreśleniu zna-czącej roli kurateli społecznej, wskazał jednak, że powinno się dążyć do profesjonalizacji tej służby. Profesor sformułował dla Krajowej Rady Ku-ratorów propozycje współpracy w zakresie analiz i tworzenia spójności przepisów prawnych, które czasami są sprzeczne z Konstytucją. Wskazał, że bez wprowadzenia zmian może dojść do sytuacji, jaka panuje w Służbie Więziennej, czyli nadmiernego obciążenia i jednocześnie niemożliwości wykonywania obowiązków (przeludnienie w zakładach karnych).

Drugą sesję naukową konferencji prowadził senator Stanisław Piotro-wicz. Rozpoczął od krótkiego wprowadzenia z odniesieniem do wcześ-niejszych referatów. Jako pierwszy prezentowany był referat prof. Marka Konopczyńskiego pt. Resocjalizacyjna rola kuratora sądowego. Nadzieje a rzeczywistość. Na wstępie swojego wystąpienia Profesor dziękował za zaproszenie, gratulował i przyznał, że również był kiedyś kuratorem sądo-wym. Podzielił swój referat na 3 bloki tematyczne: bankructwo dwudzie-stowiecznych koncepcji resocjalizacji, redefinicja koncepcji resocjalizacji, rola współczesnego kuratora sądowego. Przypomniał, że XX wiek przy-niósł nadzieje i rozczarowania koncepcjami resocjalizacji. Od koncepcji behawioralnych (ekonomia punktowa) do psychoanalizy (psychodyna-micznych wizji w resocjalizacji, psychoterapii, socjoterapii). Efektyw-ność powyższych koncepcji podsumowano w badaniach 200 programów terapeutycznych w zakładach karnych w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Okazało się, że żaden z nich nie przynosił oczekiwanych efek-tów. Następnie referent przypomniał koncepcje humanistyczne, stawiające na zachowanie godności, podkreślanie wartości człowieka. W XX wieku dominowały 2 nurty myślenia: perspektywa humanistyczna (podmioto-

Page 197: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

197

90 lat kurateli sądowej w Polsce. Historia – teraźniejszość – przyszłość.

wa) i represyjna (ochrony człowieka przed sprawcą). Nie powiodły się według Profesora próby ich połączenia. W wielu krajach zrezygnowa-no z tych zabiegów na rzecz monitorowania skazanych. Rozpoczynając drugi blok Marek Konopczyński zaproponował redefinicję pojęcia reso-cjalizacji. Wskazał na odejście od rozumienia zmiany postaw, zachowań i oddziaływania resocjalizacyjnego. Polecił inne myślenie o demoralizacji i patologii. Stwierdził, że nie zmieni się w dotychczasowy sposób syste-mu wartości człowieka, jego postawy. Można jedynie zmienić sposób my-ślenia człowieka o samym sobie. Przywołał w tym miejscu angielskiego socjologa Anthony Giddensa. Wskazał na metodę zmiany myślenia o sa- mym sobie i priorytetach życiowych. Przestrzegał przed magicznym my-śleniem o kontrolowaniu człowieka. Akceptacja monitorowania nie wpły-wa na zmianę zachowania. Następuje modelowanie zachowania pod wpły-wem bodźca, ale niebezpieczeństwem jest brak bodźca. W trzecim bloku Profesor Konopczyński starał się znaleźć odpowiedzi na pytania: jaka jest rola kuratora sądowego? Czy jest to uczestnik dozoru (dozorca, informa-tor)? Czy pełni funkcję paraadministracyjną? Czy może jest opiekunem, osobą wspierającą skazanego do zmiany myślenia o sobie? Podkreślił, że nie da się zastąpić człowieka (kuratora sądowego) elektroniką. Jedno- cześnie zwrócił uwagę, że o modelu resocjalizacji, polityki karnej zade-cydują środki finansowe i ekonomia. Na koniec Marek Konopczyński wspominał o konstruowanej przez niego metodzie twórczej resocjalizacji, polegającej na pracy ze skazanym nie przez korekcję, tylko poszukiwanie potencjałów i kreowanie przyszłości.

Drugim referatem tej sesji naukowej konferencji było wystąpienie prof. Jarosława Utrat – Mileckiego pt. Etos pracy kuratora sądowego. Na wstępie prelegent również, jak poprzednicy, przyznał się do 8 lat pełnienia funkcji kuratora sądowego, podziękował zgromadzonym za zaproszenie i składał gratulacje dla służby. Rozpoczął od wytłumaczenia, że w jego przypadku nie ma dysonansu pomiędzy teorią a praktyką. Na wstępie wy-jaśnił również pojęcie etosu i powiązał je z wzorami zachowania nie tylko w pracy, nawiązał tym samym do prac Marii Ossowskiej (Etos rycerski...). Referent mówił o misji, charakterze człowieka pełniącego obowiązki ku-ratora sądowego. Kierowaniu się zasadą poszanowania godności każde-go człowieka. Ideą kurateli sądowej była profesjonalizacja służby. Pol-ski model kurateli zawiera w sobie wiele zadań, które w innych krajach rozdzielone są na kilka służb/instytucji. Poza tym w Polsce integralnie w jednej służbie funkcjonują 2 piony kurateli (rodzinna i dla dorosłych). Wielokrotnie referent podkreślał wyjątkowość polskiego modelu kurateli,

Page 198: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

198

Kronika

jego profesjonalizmu, szerokich kompetencji i odpowiedzialnych zadań stawianych przed ludźmi wykonującymi ten zawód. Z ważnej roli jaką pełni ta grupa zawodowa w społeczeństwie i wagi podejmowanych przez nią zadań wynika właśnie etos pracy kuratora sądowego.

Zagadnienia poruszone w wygłoszonych wykładach stały się impulsem do zainicjowania dyskusji, do udziału w której po podsumowaniu i wpro-wadzeniu zaprosił uczestników Konferencji senator Stanisław Piotrowicz, Przewodniczący Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Se-natu RP. W dyskusji, w trakcie której wyartykułowane zostały również kontrowersyjne poglądy i opinie, udział wzięli: Alina Kula, Hanna Bzdak, Ewa Waszkiewicz, Piotr Hejduk, Stanisław Chmielewski, prof. Stefan Lelental, prof. Piotr Stępniak, Wiesława Liszke oraz Andrzej Martusze-wicz. Dokonano również prezentacji multimedialnej ośrodka kuratorskie-go w Piasecznie. Po zakończeniu dyskusji senator Stanisław Piotrowicz podsumował dorobek konferencji i dokonał jej oficjalnego zamknięcia.

Page 199: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia

Noty o autorach

Teodor Bulenda – doktor nauk prawnych, pracownik naukowy Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego.

Anna Chmielewska-Hampel – psycholog, pracownik naukowy Instytutu Studiów Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego.

Ewa Dawidziuk – prawnik, pełniąca obowiązki zastępcy dyrektora Zespołu Prawa Karnego Wykonawczego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, doktorantka w Zakładzie Prawa Karnego Wykonawczego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego.

Patrycja Franków – prawnik, w okresie studiów na Uniwersytecie Wrocławskim przewodnicząca studenckiego naukowego koła penitencjar-nego, aplikantka adwokacka I roku.

Tomasz Głowik – doktor nauk humanistycznych, st. specjalista w Biurze Penitencjarnym Centralnego Zarządu Służby Więziennej.

Andrzej Matyba – mgr inżynier technologii drewna, st. specjalista w Biurze Ochrony i Spraw Obronnych Centralnego Zarządu Służby Więziennej.

Zbigniew Piechowiak – doktor nauk humanistycznych, wykładowca Uni-wersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu i Łużyckiej Wyższej Szkoły Humanistycznej w Żarach, mediator.

Mateusz Rodak – dr, adiunkt w Pracowni Przeobrażeń Społecznych XIX i XX w. Instytutu Historii PAN.

Małgorzata Wawrzyniak – psycholog, pracownik naukowy Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.

Marek Krzysztof Zając – ekonomista, absolwent studiów doktoranckich na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, wychowawca ds. pomocy postpenitencjarnej w Zakładzie Karnym w No-wym Sączu.

199

Page 200: PRZEGLĄD WIĘZIENNICTWA POLSKIEGO...„Przegląd Więziennictwa Polskiego” jest rozprowadzany drogą prenumeraty. Sprzedaż pojedynczych egzemplarzy prowadzi redakcja. Zamówienia