redaguje zespół dodatek informacyjno-promocyjny nr 3 …forumbiznesu.pl/admin/zalaczniki/forum...

1
Forum Biznesu Wydawca: Media Press ul. Zabrska 14/4, 40-083 Katowice Redaguje zespół Obejmujemy patronatem interesujące wydarzenia biznesowe [email protected] tel. 32 731 21 21 fax 32 731 21 10 DODATEK INFORMACYJNO-PROMOCYJNY NR 3 (146) 30 marca 2015 r. Zaangażowany przedsiębiorca, odpowiedzialny pracodawca Otym,dlaczegowdzisiejszychrealiachrynkowychwartoinwestowaćwpracownikówiichrozwójorazczynadalsukcesmożna osiągnąćciężką,systematycznąpracąrozmawiamyz Januszem Urbanikiem,PrezesemZarząduVentorSp.zo.o.(Dębica). Co, według Pana, zdecydowa- ło o tym, że Ventor w ciągu 23 lat z małego przedsiębior- stwa stał się jedną z najwięk- szych firm na Podkarpaciu? Trud notojed no znacz nieokre - ślić. Po zy cja ryn ko wa, któ osią gnę li śmy,toprzedewszyst - kimwy nikcięż kiejpra cy.Od po - cząt kudzia łal no ścista ra mysię byćrze tel nymi uczci wympart - ne remhan dlo wymdlana szych klien tów.Todlanasab so lut ny prio ry tet.Po dob niejakto,bywy- zna czo nece le,bezwzglę duna to ja kiejska lii cza so okre sudo ty czą, re ali zo wać za wsze ze stu pro- cen to wymza an ga żow niem.To swo istagwa ran cja,żena sipra- cow ni cy do kła da ją wszel kich sta rań,byswo jeobo wiąz kii po - wie rzo neza da niare ali zo waćjak naj le piej. Czy to właśnie zaangażowanie decyduje o sukcesie? Za le żyjakgoro zu mie my.Uwa- żam,żepod sta wąsuk ce sukaż- dejfir mysąjejpra cow ni cy.To ich po dej ście do co dzien nych obo wiąz ków de cy du je o tym, czyprzed się bior stwosuk ce syw - nie się roz wi ja, ugrun to wu jąc swo ją po zy cję ryn ko wą, czy wręczprze ciw nie–tra ciją,po - przez eko no micz ną sta gna cję i brakza an ga żo wa niaze spo łu. Na to po zy tyw ne na sta wie nie per so ne ludo wy ko ny wa nejpra - cyskła dasięwie leele men tów. Jed nymz waż niej szychjestlo jal - nośćw sto sun kudo pra co daw - cy i peł ne iden ty ko wa nie się z nim. Stąd też zde cy do wa- na więk szośćna szejza ło gipo- cho dzii miesz kana te re niena - sze gore gio nu.Uświa da mia my pra cow ni ków, iż swą wy so kla sętrze bapo twier dzaćkaż dym dniempra cy.Sta letrze baza da- waćso biepy ta nieczyniemo gli - by śmyzro bićcze gośle piej,sta - ran nieji szyb ciej? Czyli miejscowi pracownicy le - piej identyfikują się z firmą? Oczy wi ściemiej sceza miesz ka nia niejestbezzna cze nia.Mo jedo- świad cze niaza wo do wepo twier- dza ją, że zde cy do wa nie le piej współ pra cu jesięzespo łecz no ścią lo kal ną.Wy ni katoz fak tu,żepra- cow ni cy przy jeż dża cy do nas z in nychza kąt kówPol skicza sem trak tu jąpra cęw na szychstruk tu - rachra czejw cha rak te rze„przy - go dy”lubza ciatym cza so we go, na to miastmiesz kań cyPod kar pa- ciama jąpeł nąświa do mośćte go, żedzię kiswo je muza an ga żow niu kształ tu ją nie tyl ko wi ze ru nek kon kret nejfir my,w któ rejsąza - trud nie ni,aleteżswo je gomia sta, re gio nui Pol ski. Firma zatrudnia obecnie po- nad 1 tys. osób. Jakie czynniki sprawiają, że Ventor jest atrak- cyjnym pracodawcą, a chęt- nych do pracy nie brakuje? Z pew no ściądu żywpływna to mana szapo li ty kaka dro wa.Jed - nymz jejgłów nychza ło żeńjest za cho wa nierów no wa gipo mię- dzypra cą,a cza sempo świę co nym na od po czy nek. Znacz ną część pro jek tówi in we sty cjire ali zu je- my w Nor we gii, w ro ta cyj nym sys te miepra cy(np. 2ty go dnieto pra caprzy kontr ak cie,a ko lej ne2 sąwol ne).Ta kische matpo zy tyw - niewpły wana ży ciepry wat nena - szych pra cow ni ków, po nie waż mo gąw ska limie sią capre cy zyj- nieza pla no waći po dzie lićswój czaspo mię dzyobo wiąz kiza wo - do we i ro dzin ne. Za gra nicz ni part ne rzynie zwy klece niąso bie efek tyw ność na szych spe cja li - stówzgod nietwier dząc,żelep szy - mifa chow ca mi,bar dziejza an ga - żo wa ny mi w swo je obo wiąz ki sąci,któ rzypra cu jąpo to,bypo- pra wić wa run ki ży cia swo ich naj bliż szych, któ rzy po zo sta li w kra ju. Do bro pra cow ni ków jestna trwa łewpi sa new głów ne za ło że niana szejstra te giiroz wo- jo wej.Jesttotak że,we długjejwy- tycz nych,je denz pod sta wo wych ele men tówtro skio ja kośćświad- czo nychprzeznasusług,po nie- waż sa tys fak cja per so ne lu za- wszeznaj du jeod bi ciew ja ko ści pra cyi bar dzoczę stojestele men- temkształ tu cymopi nięklien- tówo przed się bior stwie. Zatem w jaki sposób znaleźć pracowników rzetelnych i anga - żujących się w swoje obowiązki? We dług mnie klu czo wą ro w pro ce sie kształ to wa nia tzw. świa do mo ściza wo do wejspeł nia wła ści waedu ka cja.Odwie lulat wspie ra my za wo do we szko ły po nad gim na zjal ne,głów niez re - gio nuPod kar pa cia.Todlanas bar dzo waż ny aspekt dzia łal- no ści,po nie ważma myświa do - mość,żew tenspo sóbmo że my kształ cić na szą przy szłą ka drę. Do kła da my wszel kich sta rań, abymło dzilu dzie,któ rzytra fia - jądowspie ra nychprzezspół pla wekmie liopty mal newa- run kiroz wo jui wszel kieśrod ki do zdo by wa nia i po sze rza nia wie dzy.Wy po sa ża mysa lećwi- cze nio we, do star cza my od po- wied niema te ria łyi sprzęt,aby ucznio wie mo gli pra co wać w wa run kach,któ rebę dąjaknaj - bar dziejzbli żo nedo tych,z któ - ry miprzy szło bysięimzmie rzyć, pra cu jącna praw dzi wych kon - trak tach.Kształ ce nieprzy szłych fa chow cówjestdlanasogrom nie waż ne, po nie waż dzię ki te mu ma mypew ność,żez bie giemlat na szesze re gibę dąza si laćwciąż no wi spe cja li ści świet nie przy- go to wa nido pra cy.Pierw siab sol - wen ciwspie ra nychprzeznasklas za wo do wychjużzna leź liza trud- nie nie w struk tu rach Ven to ra, a ko lej ni bę dą sys te ma tycz nie przyj mo wa nido pra cyw na stęp - nychla tach. Są Państwo bardzo zaangażowa- ni w proces kształcenia przy- szłych specjalistów, ale to przecież nie na przedsiębiorstwach w Pol- sce spoczywa ciężar edukacji. Dzia ła myw bar dzospe cy ficz nej bran ży,w któ rejwciążbra ku je spe cja li stów.De cy zjao roz po czę - ciuwspół pra cyzeszko ła miza- wo do wy miby ławięcna tu ral na. Uwa żam,żepro cesedu ka cyj ny i kształ to wa niecha rak te ruprzy- szłychpra cow ni kówpo wi nien za czy naćsięjużod naj młod szych lat.Oczy wi ściew aspek ciekształ - ce nia klu czo wą ro lę od gry wa jed nak pań stwo. To ono po - win now spo sóbszcze gól nydbać o eduk cję mło dych po ko leń, po przezumoż li wie niedzie ciom i mło dzie żyko rzy sta niaz róż ne - go ro dza ju na rzę dzi edu ka cyj- nych–kółza in te re so wań,warsz - ta tów czy za jęć te ma tycz nych. Tyl ko do brze wy edu ko wa ni mło dzi lu dzie, od po wied nio przy go to wa nimen tal niei me ry - to rycz niedoroz po czę ciapra cy ma jąszan sęw przy szło ściosią- gnąćsuk cesza wo do wy,a tymsa - mym po zy tyw nie wpły wać na roz wójgo spo dar czyi spo łecz - ny na sze go kra ju. Świa do me, rów no cze sne za an ga żo wa nie pań stwa i śro do wisk biz ne so- wych w pro ces edu ka cyj ny to naj prost sza dro ga do te go, by w przy szło ścipol skiespo łe czeń- stwo sta no wi li do sko na le wy- kształ ce nifa chow cy,re ali zu cy swo jeza wo do wepa sje. Oprócz zaangażowania w pro- cesy kształcenia przyszłych pra - cowników, Ventor wspiera tak - że propagowanie aktywności fizycznej, zwłaszcza wśród dzie - ci i młodzieży. Topraw da.Od wie lulatwspie- ra myMię dzysz kol nyKlubSpor - to wy dzia ła cy przy Ze spo le SzkółZa wo do wychnr 1wDę bi- cy,któ ryzrze szauta len to wa nych mło dychpił ka rzy.Na szewspar - cietoaż 70proc.je gobu dże tu. Po nad tow 2012r.wy re mon to- wa li śmyza po nad 200tys.zło tych try bu ny szkol ne go sta dio nu. Je ste śmytak żespon so remtur- nie ju pił ki noż nej „Ta to po- daj–Ma mostrze laj”.Tabar dzo cen na ini cja ty wasku piaca łero - dzi nywo kółpił kinoż nej.Na wet je śliczęśćichczłon kówniewy- stę pu jew cha rak te rzeza wod ni - ków,tozwy klewspie raswo ich naj bliż szychdo pin giemi mo ty - wu je ich. To świet ny spo sób na to,byak tyw niei z po żyt kiem dla zdro wia spę dzić wspól nie tro chęcza su. Firma uczestniczy zatem nie tyl - ko w życiu zawodowym, ale i pry - watnym swoich pracowników. Sta ramsiębyćod po wie dzial nym pra co daw cą,któ ryza wszemadla nich czas. Pro wa dzę po li ty otwar tychdrzwi:każ daoso baza - trud nio na w Ven to rze mo że przyjśćdo mniei po roz ma wiać o swo ichpo my słach,wąt pli wo - ściachczyprze my śle niach.Ten dia log jest ko rzyst ny dla obu stron, po nie waż dzię ki nie mu uczy mysięwza jem niesłu chać i byćco razbar dziejotwar ty mi na in nych.Czę stopod kre ślam, żefir mętwo rzy mywszy scyi to od nas za le ży, czy bę dzie się roz wi jać, czy stać w miej scu. Je ste śmyjed nymze spo łemi gra - mydo tejsa mejbram ki.Bar dzo du żąwa gęprzy kła damdo te go, bystwa rzaćopty mal newa run- kipra cyi roz wo ju.Mamświa do - mość,żeza do wo lo nyi do ce nio- ny pra cow nik jest rze tel ny, su mien nyi god nyza ufa nia. Rozmawiała Zuzanna Pawełczyk Lider jest jeden Ventor jest obecnie jednym z najbardziej znaczących podmiotów polskiego budownictwa przemy- słowego. Oferuje kompleksową obsługę w zakresie projektowania, dostawy materiałów oraz mon- tażu izolacji termicznych i akustycznych każdego typu. Nowoczesny park maszynowy i systematycz- nie wdrażane innowacyjne technologie sprawiają, że Ventor wyspecjalizował się także w produkcji systemów wentylacyjnych i klimatyzacyjnych. Wieloletnie doświadczenie zdobywane przy długotrwa- łych, skomplikowanych remontach morskich platform wiertniczych sprawia, że jest to również ideal- ny generalny wykonawca usług w zakresie spawania konstrukcji stalowych oraz kompleksowego mon- tażu rurociągów. Przedsiębiorstwo angażuje się również w leasing pracowniczy, stanowiący przede wszystkim oddelegowywanie do pracy osób, które są zatrudniane przy pracach budowlanych. Ventor posiada własne, bogate zaplecze szkoleniowe i treningowe, niezbędne przy oferowaniu te- go rodzaju usług. Firma działa głównie na rynku krajowym i w Norwegii, która jest obecnie jej naj- większym, strategicznym partnerem handlowym firmy. W październiku 2014 r. Ventor został po raz kolejny Laureatem ogólnopolskiego, prestiżowego Pro- gramu Najwyższa Jakość Quality International. Uznanie Kapituły zdobył tym razem nie tylko Zinte- growany System Zarządzania wdrożony w spółce, ale także usługi świadczone przez nią w zakre- sie leasingu pracowniczego. Zarówno w kategorii QI Order, jak i QI Services Ventor otrzymał najwyższe wyróżnienie – Złote Godło QI. Przedsiębiorstwo otrzymało również prestiżowy tytuł Lider Społecz- nej Odpowiedzialności 2014 w kategorii Dobra Firma i Dobry Pracodawca.

Upload: others

Post on 19-Sep-2019

0 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Forum Biznesu

Wydawca: Media Press

ul. Zabrska 14/4, 40-083 Katowice

Redaguje zespół

Obejmujemy patronatem

interesujące wydarzenia biznesowe

[email protected]

tel. 32 731 21 21

fax 32 731 21 10DODATEK INFORMACYJNO-PROMOCYJNY NR 3 (146) 30 marca 2015 r.

Zaangażowany przedsiębiorca,odpowiedzialny pracodawcaO�tym,�dlaczego�w�dzisiejszych�realiach�rynkowych�warto�inwestować�w�pracowników�i�ich�rozwój�oraz�czy�nadal�sukces�możnaosiągnąć�ciężką,�systematyczną�pracą�rozmawiamy�z Januszem Urbanikiem,�Prezesem�Zarządu�Ventor�Sp.�z�o.o.�(Dębica).�

Co, we dług Pa na, zde cy do wa -ło o tym, że Ven tor w cią gu23 lat z ma łe go przed się bior -stwa stał się jed ną z naj więk -szych firm na Pod kar pa ciu? Trud�no�to�jed�no�znacz�nie�okre�-ślić.� Po�zy�cja� ryn�ko�wa,� któ�rąosią�gnę�li�śmy,�to�przede�wszyst�-kim�wy�nik�cięż�kiej�pra�cy.�Odpo�-cząt�ku�dzia�łal�no�ści�sta�ra�my�siębyć�rze�tel�nym�i uczci�wym�part�-ne�rem�han�dlo�wym�dla�na�szychklien�tów.�To�dla�nas�ab�so�lut�nyprio�ry�tet.�Po�dob�nie�jak�to,�by�wy�-zna�czo�ne�ce�le,�bez�wzglę�du�na toja�kiej�ska�li�i cza�so�okre�su�do�ty�czą,re�ali�zo�wać� za�wsze� ze� stu�pro�-cen�to�wym�za�an�ga�żow�niem.�Toswo�ista�gwa�ran�cja,�że�na�si�pra�-cow�ni�cy� do�kła�da�ją� wszel�kichsta�rań,�by�swo�je�obo�wiąz�ki�i po�-wie�rzo�ne�za�da�nia�re�ali�zo�wać�jaknaj�le�piej.�

Czy to wła śnie za an ga żo wa niede cy du je o suk ce sie?Za�le�ży�jak�go�ro�zu�mie�my.�Uwa�-żam,�że�pod�sta�wą�suk�ce�su�każ�-dej�fir�my�są�jej�pra�cow�ni�cy.�Toich� po�dej�ście� do co�dzien�nychobo�wiąz�ków� de�cy�du�je� o tym,czy�przed�się�bior�stwo�suk�ce�syw�-nie� się� roz�wi�ja,� ugrun�to�wu�jącswo�ją� po�zy�cję� ryn�ko�wą,� czywręcz�prze�ciw�nie�–�tra�ci�ją,�po�-przez� eko�no�micz�ną� sta�gna�cjęi brak�za�an�ga�żo�wa�nia�ze�spo�łu.Na to� po�zy�tyw�ne� na�sta�wie�nieper�so�ne�lu�dowy�ko�ny�wa�nej�pra�-cy�skła�da�się�wie�le�ele�men�tów.Jed�nym�zważ�niej�szych�jest�lo�jal�-ność�w sto�sun�ku�do pra�co�daw�-cy� i peł�ne� iden�ty�fi�ko�wa�nie� sięz nim.� Stąd� też� zde�cy�do�wa�-na więk�szość�na�szej�za�ło�gi�po�-cho�dzi�i miesz�ka�na te�re�nie�na�-sze�go�re�gio�nu.�Uświa�da�mia�mypra�cow�ni�ków,� iż� swą� wy�so�kąkla�sę�trze�ba�po�twier�dzać�każ�dymdniem�pra�cy.�Sta�le�trze�ba�za�da�-wać�so�bie�py�ta�nie�czy�nie�mo�gli�-by�śmy�zro�bić�cze�goś�le�piej,�sta�-ran�niej�i szyb�ciej?

Czy li miej sco wi pra cow ni cy le -piej iden ty fi ku ją się z fir mą?Oczy�wi�ście�miej�sce�za�miesz�ka�nianie�jest�bez�zna�cze�nia.�Mo�je�do�-świad�cze�nia�za�wo�do�we�po�twier�-dza�ją,� że� zde�cy�do�wa�nie� le�piejwspół�pra�cu�je�się�ze�spo�łecz�no�ściąlo�kal�ną.�Wy�ni�ka�to�zfak�tu,�że�pra�-cow�ni�cy�przy�jeż�dża�ją�cy�do nasz in�nych�za�kąt�ków�Pol�ski�cza�semtrak�tu�ją�pra�cę�wna�szych�struk�tu�-rach�ra�czej�wcha�rak�te�rze�„przy�-go�dy”�lub�za�ję�cia�tym�cza�so�we�go,na�to�miast�miesz�kań�cy�Pod�kar�pa�-cia�ma�ją�peł�ną�świa�do�mość�te�go,że�dzię�ki�swo�je�mu�za�an�ga�żow�niu

kształ�tu�ją� nie� tyl�ko� wi�ze�ru�nekkon�kret�nej�fir�my,�wktó�rej�są�za�-trud�nie�ni,�ale�też�swo�je�go�mia�sta,re�gio�nu�i Pol�ski.�

Fir ma za trud nia obec nie po -nad 1 tys. osób. Ja kie czyn ni kispra wia ją, że Ven tor jest atrak -cyj nym pra co daw cą, a chęt -nych do pra cy nie bra ku je?Z pew�no�ścią�du�ży�wpływ�na toma�na�sza�po�li�ty�ka�ka�dro�wa.�Jed�-nym�z jej�głów�nych�za�ło�żeń�jestza�cho�wa�nie�rów�no�wa�gi�po�mię�-dzy�pra�cą,�acza�sem�po�świę�co�nymna od�po�czy�nek.�Znacz�ną�częśćpro�jek�tów�i in�we�sty�cji�re�ali�zu�je�-my�w Nor�we�gii,�w ro�ta�cyj�nym

sys�te�mie�pra�cy�(np.2�ty�go�dnie�topra�ca�przykontr�ak�cie,�ako�lej�ne�2są�wol�ne).�Ta�ki�sche�mat�po�zy�tyw�-nie�wpły�wa�naży�cie�pry�wat�ne�na�-szych� pra�cow�ni�ków,� po�nie�ważmo�gą�wska�li�mie�sią�ca�pre�cy�zyj�-nie�za�pla�no�wać�i po�dzie�lić�swójczas�po�mię�dzy�obo�wiąz�ki�za�wo�-do�we� i ro�dzin�ne.� Za�gra�nicz�nipart�ne�rzy�nie�zwy�kle�ce�nią�so�bieefek�tyw�ność� na�szych� spe�cja�li�-stów�zgod�nie�twier�dząc,�że�lep�szy�-mi�fa�chow�ca�mi,�bar�dziej�za�an�ga�-żo�wa�ny�mi� w swo�je� obo�wiąz�kisą�ci,�któ�rzy�pra�cu�ją�poto,�by�po�-pra�wić� wa�run�ki� ży�cia� swo�ichnaj�bliż�szych,� któ�rzy� po�zo�sta�liw kra�ju.� Do�bro� pra�cow�ni�kówjest�na trwa�łe�wpi�sa�ne�wgłów�neza�ło�że�nia�na�szej�stra�te�gii�roz�wo�-jo�wej.�Jest�to�tak�że,�we�dług�jej�wy�-tycz�nych,�je�den�zpod�sta�wo�wychele�men�tów�tro�ski�o ja�kość�świad�-czo�nych�przez�nas�usług,�po�nie�-waż� sa�tys�fak�cja� per�so�ne�lu� za�-wsze�znaj�du�je�od�bi�cie�w ja�ko�ścipra�cy�ibar�dzo�czę�sto�jest�ele�men�-tem�kształ�tu�ją�cym�opi�nię�klien�-tów�o przed�się�bior�stwie.�

Za tem w ja ki spo sób zna leźćpra cow ni ków rze tel nych ian ga -żu ją cych się wswo je obo wiąz ki?We�dług� mnie� klu�czo�wą� ro�lęw pro�ce�sie� kształ�to�wa�nia� tzw.świa�do�mo�ści�za�wo�do�wej�speł�niawła�ści�wa�edu�ka�cja.�Od�wie�lu�latwspie�ra�my� za�wo�do�we� szko�łypo�nad�gim�na�zjal�ne,�głów�nie�z re�-gio�nu�Pod�kar�pa�cia.�To�dla�nasbar�dzo� waż�ny� aspekt� dzia�łal�-no�ści,�po�nie�waż�ma�my�świa�do�-mość,�że�w ten�spo�sób�mo�że�mykształ�cić�na�szą�przy�szłą�ka�drę.Do�kła�da�my� wszel�kich� sta�rań,aby�mło�dzi�lu�dzie,�któ�rzy�tra�fia�-ją�do�wspie�ra�nych�przez�spół�kę�pla�có�wek�mie�li�opty�mal�ne�wa�-run�ki�roz�wo�ju�iwszel�kie�środ�kido zdo�by�wa�nia� i po�sze�rza�niawie�dzy.�Wy�po�sa�ża�my�sa�le�ćwi�-cze�nio�we,� do�star�cza�my� od�po�-wied�nie�ma�te�ria�ły�i sprzęt,�abyucznio�wie� mo�gli� pra�co�waćwwa�run�kach,�któ�re�bę�dą�jak�naj�-bar�dziej�zbli�żo�ne�do tych,�z któ�-ry�mi�przy�szło�by�się�im�zmie�rzyć,pra�cu�jąc�na praw�dzi�wych kon�-trak�tach.�Kształ�ce�nie�przy�szłychfa�chow�ców�jest�dla�nas�ogrom�nieważ�ne,� po�nie�waż� dzię�ki� te�muma�my�pew�ność,�że�z bie�giem�latna�sze�sze�re�gi�bę�dą�za�si�lać�wciążno�wi� spe�cja�li�ści� świet�nie� przy�-go�to�wa�ni�dopra�cy.�Pierw�si�ab�sol�-wen�ci�wspie�ra�nych�przez�nas�klasza�wo�do�wych�już�zna�leź�li�za�trud�-nie�nie� w struk�tu�rach� Ven�to�ra,a ko�lej�ni� bę�dą� sys�te�ma�tycz�nieprzyj�mo�wa�ni�dopra�cy�wna�stęp�-nych�la�tach.�

Są Pań stwo bar dzo za an ga żo wa -ni w pro ces kształ ce nia przy -szłych spe cja li stów, ale to prze cieżnie naprzed się bior stwach wPol -sce spo czy wa cię żar edu ka cji. Dzia�ła�my�wbar�dzo�spe�cy�ficz�nejbran�ży,�w któ�rej�wciąż�bra�ku�jespe�cja�li�stów.�De�cy�zja�oroz�po�czę�-ciu�współ�pra�cy�ze�szko�ła�mi�za�-wo�do�wy�mi�by�ła�więc�na�tu�ral�na.Uwa�żam,�że�pro�ces�edu�ka�cyj�nyikształ�to�wa�nie�cha�rak�te�ru�przy�-

szłych�pra�cow�ni�ków�po�wi�nienza�czy�nać�się�już�odnaj�młod�szychlat.�Oczy�wi�ście�waspek�cie�kształ�-ce�nia� klu�czo�wą� ro�lę� od�gry�wajed�nak� pań�stwo.� To� ono� po�-win�no�wspo�sób�szcze�gól�ny�dbaćo eduk�cję� mło�dych� po�ko�leń,po�przez�umoż�li�wie�nie�dzie�ciomimło�dzie�ży�ko�rzy�sta�nia�z róż�ne�-go�ro�dza�ju�na�rzę�dzi�edu�ka�cyj�-nych�–�kół�za�in�te�re�so�wań,�warsz�-ta�tów�czy�za�jęć� te�ma�tycz�nych.Tyl�ko� do�brze� wy�edu�ko�wa�nimło�dzi� lu�dzie,� od�po�wied�nioprzy�go�to�wa�ni�men�tal�nie�ime�ry�-to�rycz�nie�do�roz�po�czę�cia�pra�cyma�ją�szan�sę�w przy�szło�ści�osią�-

gnąć�suk�ces�za�wo�do�wy,�a tym�sa�-mym� po�zy�tyw�nie� wpły�waćnaroz�wój�go�spo�dar�czy�i spo�łecz�-ny� na�sze�go� kra�ju.� Świa�do�me,rów�no�cze�sne� za�an�ga�żo�wa�niepań�stwa� i śro�do�wisk� biz�ne�so�-wych�w pro�ces� edu�ka�cyj�ny� tonaj�prost�sza� dro�ga� do te�go,� bywprzy�szło�ści�pol�skie�spo�łe�czeń�-stwo� sta�no�wi�li� do�sko�na�le� wy�-kształ�ce�ni�fa�chow�cy,�re�ali�zu�ją�cyswo�je�za�wo�do�we�pa�sje.

Oprócz za an ga żo wa nia w pro -ce sy kształ ce nia przy szłych pra -cow ni ków, Ven tor wspie ra tak -że pro pa go wa nie ak tyw no ścifi zycz nej, zwłasz cza wśród dzie -ci i mło dzie ży. To�praw�da.�Od wie�lu�lat�wspie�-ra�my�Mię�dzysz�kol�ny�Klub�Spor�-to�wy� dzia�ła�ją�cy� przy Ze�spo�leSzkół�Za�wo�do�wych�nr1w�Dę�bi�-cy,�któ�ry�zrze�sza�uta�len�to�wa�nychmło�dych�pił�ka�rzy.�Na�sze�wspar�-cie�to�aż 70�proc.�je�go�bu�dże�tu.Po�nad�to�w 2012�r.�wy�re�mon�to�-wa�li�śmy�zapo�nad200�tys.�zło�tychtry�bu�ny� szkol�ne�go� sta�dio�nu.Je�ste�śmy�tak�że�spon�so�rem�tur�-

nie�ju� pił�ki� noż�nej� „Ta�to� po�-daj�–�Ma�mo�strze�laj”.�Ta�bar�dzocen�na ini�cja�ty�wa�sku�pia�ca�łe�ro�-dzi�ny�wo�kół�pił�ki�noż�nej.�Na�wetje�śli�część�ich�człon�ków�nie�wy�-stę�pu�je�wcha�rak�te�rze�za�wod�ni�-ków,�to�zwy�kle�wspie�ra�swo�ichnaj�bliż�szych�do�pin�giem�imo�ty�-wu�je� ich.� To� świet�ny� spo�sóbna to,�by�ak�tyw�nie�i zpo�żyt�kiemdla� zdro�wia� spę�dzić� wspól�nietro�chę�cza�su.�

Fir ma uczest ni czy za tem nie tyl -ko wży ciu za wo do wym, ale ipry -wat nym swo ich pra cow ni ków.Sta�ram�się�być�od�po�wie�dzial�nympra�co�daw�cą,�któ�ry�za�wsze�ma�dlanich� czas.� Pro�wa�dzę� po�li�ty�kęotwar�tych�drzwi:�każ�da�oso�ba�za�-trud�nio�na w Ven�to�rze� mo�żeprzyjść�domnie�i po�roz�ma�wiaćo swo�ich�po�my�słach,�wąt�pli�wo�-ściach�czy�prze�my�śle�niach.�Tendia�log� jest� ko�rzyst�ny� dla� obustron,� po�nie�waż� dzię�ki� nie�muuczy�my�się�wza�jem�nie�słu�chaći być�co�raz�bar�dziej�otwar�ty�mina in�nych.�Czę�sto�pod�kre�ślam,że�fir�mę�two�rzy�my�wszy�scy�i to

od nas� za�le�ży,� czy� bę�dzie� sięroz�wi�jać,� czy� stać� w miej�scu.Je�ste�śmy�jed�nym�ze�spo�łem�igra�-my�do tej�sa�mej�bram�ki.�Bar�dzodu�żą�wa�gę�przy�kła�dam�do te�go,by�stwa�rzać�opty�mal�ne�wa�run�-ki�pra�cy�i roz�wo�ju.�Mam�świa�do�-mość,�że�za�do�wo�lo�ny�i do�ce�nio�-ny� pra�cow�nik� jest� rze�tel�ny,su�mien�ny�i god�ny�za�ufa�nia.

Roz ma wia ła Zu zan na Pa weł czyk

Li�der�jest�je�den�

Ven�tor�jest obec nie jed nym z naj bar dziej zna czą cych pod mio tów pol skie go bu dow nic twa prze my -sło we go. Ofe ru je kom plek so wą ob słu gę w za kre sie pro jek to wa nia, do sta wy ma te ria łów oraz mon -ta żu izo la cji ter micz nych i aku stycz nych każ de go ty pu. No wo cze sny park ma szy no wy i sys te ma tycz -nie wdra ża ne in no wa cyj ne tech no lo gie spra wia ją, że Ven tor wy spe cja li zo wał się tak że w pro duk cjisys te mów wen ty la cyj nych i kli ma ty za cyj nych. Wie lo let nie do świad cze nie zdo by wa ne przy dłu go trwa -łych, skom pli ko wa nych re mon tach mor skich plat form wiert ni czych spra wia, że jest to rów nież ide al -ny ge ne ral ny wy ko naw ca usług w za kre sie spa wa nia kon struk cji sta lo wych oraz kom plek so we go mon -ta żu ru ro cią gów. Przed się bior stwo an ga żu je się rów nież w le asing pra cow ni czy, sta no wią cy przedewszyst kim od de le go wy wa nie do pra cy osób, któ re są za trud nia ne przy pra cach bu dow la nych.Ven tor po sia da wła sne, bo ga te za ple cze szko le nio we i tre nin go we, nie zbęd ne przy ofe ro wa niu te -go ro dza ju usług. Fir ma dzia ła głów nie na ryn ku kra jo wym i w Nor we gii, któ ra jest obec nie jej naj -więk szym, stra te gicz nym part ne rem han dlo wym fir my.W paź dzier ni ku 2014 r. Ven tor zo stał po raz ko lej ny Lau re atem ogól no pol skie go, pre sti żo we go Pro -gra mu Naj wyż sza Ja kość Qu ali ty In ter na tio nal. Uzna nie Ka pi tu ły zdo był tym ra zem nie tyl ko Zin te -gro wa ny Sys tem Za rzą dza nia wdro żo ny w spół ce, ale tak że usłu gi świad czo ne przez nią w za kre -sie le asin gu pra cow ni cze go. Za rów no w ka te go rii QI Or der, jak i QI Se rvi ces Ven tor otrzy mał naj wyż szewy róż nie nie – Zło te Go dło QI. Przed się bior stwo otrzy ma ło rów nież pre sti żo wy ty tuł Li der Spo łecz -nej Od po wie dzial no ści 2014 w ka te go rii Do bra Fir ma i Do bry Pra co daw ca.