Cen

a 2

,50

zł

(8%

VA

T)

Inde

ks 3

8227

2C

ena

2,5

0 zł

(8%

VA

T)

Inde

ks 3

8227

2C

ena

2,5

0 zł

(8%

VA

T)

Inde

ks 3

8227

2C

ena

2,5

0 zł

(8%

VA

T)

Inde

ks 3

8227

2

Drugi prezes dla MZO!Wołomińska spółka Miejski Zakład Oczysz-czania będzie miała poszerzony skład za-rządu. Jak poinformo-wały na sesji Rady Mia-sta władze gminy, 2 stycznia 2017 r. w MZO zostanie zatrudniony nowy członek zarzą-du (wiceprezes) - były prezes Przedsiębior-stwa Gospodarki Ko-munalnej w Końskich.

Czytaj str. 5

Burmistrz bez uprawnieńW czasie czwartkowej sesji wołomińscy radni opozycji, mający więk-szość w Radzie, skreśli-li z budżetu na 2017 r. punkt o możliwości sa-modzielnego dokony-wania przez burmistrz Elżbietę Radwan prze-sunięć pomiędzy para-grafami tego dokumen-tu. Radni nanieśli też poprawki w kilku pa-ragrafach, zmieniając lokalizację przyszło-rocznych inwestycji

Czytaj str. 4

Park przy muzeum w 2018 rokuTak przynajmniej obie-cują władze Wołomina, które w grudniu pod-pisały umowę na do-finansowanie budowy parku przy Muzeum im. Zofii i Wacława Nał-kowskich w Wołominie. Dofinansowanie z Pro-gramu Operacyjnego Infrastruktura i Śro-dowisko na lata 2014-2020 to blisko 1,7 mln złotych.

Czytaj str. 6

Odrodzić się jak feniks z popiołów20 listopada doszczęt-nie spłonął dom Leona Palesy na Czubajowiź-nie. O natychmiastowej pomocy, zorganizowa-nej przez przyjaciół oraz dalszym losie po-gorzelca czytaj. str. 13.

Jesteœmy razem od 1990 r. • Nr 51/52 (1326) • 25 XII 2016

Kup

ując

Wie

ści w

spie

rasz

loka

lną

prze

dsię

bior

czoś

ć

Szlaban w dół co 10 minut

Rozgoryczenie przed SKOK-iemTegoroczne święta Bożego Narodzenia nie będą radosne dla kilkudzie-sięciu tysięcy byłych klientów SKOK Wołomin, do których od wielu dni napływają wezwania syndyka do pokrycia strat Kasy, do wysokości dwukrotności posiadanych udziałów (na razie za 2014 r). Są to za-zwyczaj kwoty ponad 600 - złotowe, co dla wielu oznacza konieczność zaciągnięcia wysoko oprocentowanej pożyczki. Spora grupa poszko-dowanych klientów-udziałowców wzięła udział w sobotnim nagraniu reportażu na ten temat przez TV Polsat, przed siedzibą SKOK Wołomin przy ul. Legionów w Wołominie.

Dokończenie na str. 5

50 procent więcej połączeń na trasie do i z War-szawy oraz 60 procent zmodernizowanego taboru - takie dobre wieści dla mieszkańców okolic trasy kolejowej nr 6 ma przedstawiciel zarządu Koleje Mazowieckie - KM sp. z o.o. Da-riusz Grajda gościł w Wołominie by przekazać informacje na temat ponownego, po remoncie torów, uruchomienia lokalnej trasy kolejowej, stanu pociągów i bezpieczeństwa.

Dokończenie na str. 3

�Korek przed przejazdem tymczasowym.

Bóg się rodzi! Niech ten niezwykły czas,

wypełniony miłością i radosnym oczekiwaniem, trwa w Waszych sercach jak najdłużej.

A nadchodzące Święta i Nowy Rok przyniosą Wam błogosławieństwo Bożej Dzieciny,

spokój, dostatek i wytrwałość w walce z trudami codzienności.

Redakcja Wieści Podwarszawskich

Następny numer Wieści Podwarszawskich

ukaże się 4 stycznia 2017 r.

27 grudnia br. redakcja nieczynna

5Tygodnik Wieści Podwarszawskie nr 51/52/2016 Telefon interwencyjny 661 776 776 Dzwońcie, razem możemy więcej.

Dokończenie ze str. 1

Przed siedzibą upadłego SKOKu zgromadziła się grupa kilkudziesię-ciu osób, głównie osób starszych, do których nie docierają informacje, przekazywane na zamkniętych grupach portali społecznościowych, jak np. tej wołomińskiej pn. „Skok Lechosława Wspaniałego”. Pomimo zaproszenia, na nagraniu nie poja-wił się nikt ani z dawnego zarządu SKOK Wołomin, ani od syndyka. Grupa poszkodowanych skorzystała natomiast z okazji i opowiadając o sytuacji przed kamerą telewi-zyjną, bez ograniczeń wypominała byłym władzom SKOK Wołomin oraz najwyższym - państwowym, ich wzajemne kontakty, wspólne zabawy zakrapiane najlepszym alkoholem i rzekomą zmowę mil-czenia na temat dzisiejszej sytuacji członków Kasy.

- Pisze się do nas, emerytów po to, byśmy sfinansowali złodziei. Dlaczego nikt z grona SKOK nie od-powiada majątkiem, tylko dlaczego obciąża się kosztami nas? My mamy partycypować w stratach, oddać pieniądze, które ukradli złodzieje, chodzący sobie dziś po ulicach na wolności, jeżdżących luksusowymi samochodami? - pytała starsza pani.

- Dlaczego nie było nadzoru? Gdzie była wtedy kontrola finanso-

wa? Ja mogłabym finansować straty, ale z tytułu strat losowych, kosz-ty działającego przedsiębiorstwa a nie tego, bo ktoś niegospodarnie rządził! Wtedy mogłabym oddać dwukrotność, albo i trzykrotność swoich udziałów, ale w takim wy-padku? Z jakiej racji? Że ktoś źle rządzi, że ukradł, że nikt nie nadzorował? – dopytywała stająca obok kobieta po 60-tce.

- Przecież te wyprowadzone mi-liony złotych muszą gdzieś być! Kto to stara się zamieść pod dywan, a nas obciążyć tymi kosztami? Nas się straszy, że to dopiero obciążenie za 2014 r, potem będzie za 2015, i za 2016. Co roku mamy płacić? - pyta starszy mężczyzna, który bez-skutecznie próbował zainteresować tematem ogólnopolskie media.

- Najłatwiej jest sięgnąć do kie-szeni bezbronnych, niekompetent-nych prawnie ludzi. Ja próbowałam rozmawiać z prawnikiem, ale to prawo finansowe i nie każdy się na tym zna - dopowiada inna osoba.

- Dlaczego powołuje się komisję Amber Gold, a nie SKOK. Bo to „drobna sprawa”. Dlaczego? Bo zamieszani są w tę sprawę rzą-dzący obecnie ludzie. Sami wiecie kto tu do Wołomina przyjeżdżał, kto był w radzie nadzorczej. I ci ludzie pilnują, by nie wyjawione

zostały przekręty SKOK i działa-nia syndyka - mówili mieszkańcy, przypominając ekipie telewizyjnej nazwiska polityków bawiących się na imprezach SKOK.

Stojący nieopodal mężczyzna, również udziałowiec SKOK, repre-zentuje Stowarzyszenia Wspierania Spółdzielczości Finansowej im. Św. Michała. Nie może pogodzić się z tym, że sprawa toczy się tak ślamazarnie i nieumiejętnie. - Nie było takiego przypadku w histo-rii, żeby ktoś żądał od członków upadłej spółdzielni bankowej, jaką był SKOK Wołomin czy SK Bank, by członkowie spłacali długi. Żeby moralnie odpowiadali za to, że ktoś zrobił chamską, ubecką usta-wę, pozwalającą wyłudzić miliony. Ktoś ukradł te pieniądze i nie ma okradzionego, bo wszyscy śpią. Dopiero państwo się obudziliście, jak ktoś próbuje te ukradzione pieniądze od państwa ściągnąć. Teraz ukradzione pieniądze zo-staną zalegalizowane, wyprane, bo wszyscy państwo spłacą te pobrane kredyty. Stare przysłowie mówi: nie sztuka ukraść, sztuka zalegalizować pieniądze. Za pół roku SK Bank będzie tą samą metodą robiony - prorokował mężczyzna, odnosząc się do przepisów, nakazujących członkom SKOK-u pokrycie ewen-

tualnych strat: - Proszę państwa, w statucie taki zapis był po to, by członkowie spółdzielni czuli się od-powiedzialni, w sytuacji przejścio-wych problemów. Po to był fundusz zapasowy, który służył do tego by tę stratę pokryć, w następnym roku ją odrobić i oddać członkom. Nato-miast syndyk postanowił państwa ukarać, i oto członkowie upadłego nie z ich winy SKOKu mają płacić za jego długi. On chce odzyskać od państwa te miliony. Powołuje się na statut SKOK, ale już nie mówi o tym, że ta zwrotna odpowiedzial-ność członków może się odbyć tylko za zezwoleniem członków Komisji Nadzoru Finansowego. Nie pisze czy taką zgodę uzyskał, nie dopowiada na prośby mailowe członków rady wierzycieli SKOK Wołomin, którzy pytają się na jakiej podstawie taką windykację wykonuje. Taka jest prawda. Po zmianie władzy my-

ślałem, że to rozliczanie złodziei pójdzie szybciej, a niestety toczy się to wolniej. Zastanawiam się, jak są umocowani ci ludzie, w jakich gre-miach? Że potrafią tę aferę cały czas zamiatać pod dywan. Te pieniądze są na czyichś kontach, i chodzi o to, by nie wiadomo było na czy-ich - wyraził swoje zdanie, a reszta z obecnych z aprobatą kiwała głową.

Dziś poszkodowanym ponad 7 tysiącom członkom Kasy, którzy już dostali wezwanie do zapłaty, pozo-staje się łączyć w grupy, odwoływać, zgłaszać sprawę do różnych instan-cji, mających w statucie ochronę ich praw. Wygląda na to, że członkowie raczej nie mogą spodziewać się pomocy lokalnych samorządow-ców, ponieważ żaden z nich, przez cały dzień czwartkowej sesji Rady Miejskiej, mimo omawiania róż-nych gorących tematów w mieście, słowem nie wspomniał o trudnej sytuacji tysięcy mieszkańców gmi-ny - klientów SKOK Wołomin.

Nikt też oficjalnie nie zapytał o los klientów-członków SK Banku, choć na sali obrad był obecny jeden z jego byłych dyrektorów.

Mieszkańcy powiatu wypatrują więc nadziei w wysyłanych odwoła-niach i wymieniają się numerami te-lefonów. Spora część przesłała także pismo o rezygnacji z członkostwa w Kasie. Jak informują najbardziej zorientowani, należy wysłać je pocz-tą, listem poleconym, ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru, na adres: Spółdzielcza Kasa Oszczędnościo-wo - Kredytowa w Wołominie, ul. Legionów 29, 05-200 Wołomin.

red.

P.S. Na stronie internetowej Wie-ści Podwarszawskich publikujemy listy do prezesa PiS i ministra Z. Ziobro. Stowarzyszenie św. Michała prosi by wysłał je każdy członek Skok Wołomin. Akcja ma na celu zachęcenie władz do zainteresowa-nia się tematem.

Rozgoryczenie przed SKOK-iem

Deklaracja rezygnacji z członkostwa w Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo - Kredytowej w Wołominie z siedzibą w 05-200 Wołomin, ul. Legionów 29 (KRS 0000058805)

Ja niżej podpisany(a)Imię i nazwisko .......................................................................Pesel ........................................................................................Adres .......................................................................................Numer członkowski …………………………………….............rezygnuję z członkostwa w Spółdzielczej Kasie Oszczędnościo-wo - Kredytowej w Wołominie z siedzibą w 05-200 Wołomin , ul. Legionów 29 i jednocześnie proszę o wykreślenie mnie z listy Członków z dniem ……………….. rokPodpis członka .........................................................................

Jarosław Kubala był budow-niczym Regionalnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Końskich. Odwołany w 2015 r. przez burmistrza, jak czytamy na lokalnym portalu tego miasta, ze względu na rzekome błędy popeł-nione przy przygotowaniu rozbu-dowy. Jak sugerował dziennikarzom burmistrz Końskie, cyt.: „pod rząda-mi prezesa Kubały wielki projekt rozbudowy koneckiego składowiska odpadów nie ma szans na zakoń-czenie w wyznaczonym terminie, a co za tym idzie, na rozliczenie. Skut-kować to może ogromnymi stratami dla gminy. Zmieniając dowolnie zatwierdzony projekt pan Kubała wykazał się… niefrasobliwością”.

Zarząd spółki nie przyznał mu absolutorium, ale sam zaintere-sowany, w rozmowie z Wieściami przedstawia inną niż władze gmi-ny wersję wydarzeń. Jak mówi, doprowadził do budowy instalacji

RIPOK, i na wartą 36 mln zł inwe-stycję zdobył 14-milionową dotację unijną. Zdaniem J. Kubali, kiedy zmienił się burmistrz, zwolniono go z przyczyn politycznych. Dziś w Końskich funkcjonuje Regionalny Zakład Zagospodarowania Odpa-dów, którego czuje się ojcem.

Czy więc został powołany do uruchomienia instalacji w Lipi-nach Starych? Jak deklaruje nowy wiceprezes, dopiero kiedy obejmie funkcję, zapozna się z sytuacją wo-łomińskiej instalacji. Na razie nie chce zdradzać kierunków swojej pracy tłumacząc jedynie, że MZO powinien skupić się na zbieraniu odpadów od mieszkańców, przy jednoczesnym jak najwyższym współczynniku ich segregowania.

Pozostaje zadać sobie pytanie: Czy zadłużoną na 14 mln zł spółkę MZO, która w tym roku zanotuje ok. półmilionową stratę, stać na utrzymanie członka zarządu? We-

dług nowych przepisów może on

zarabiać od ponad 8 do nawet 17

tys. zł miesięcznie. Oby było warto.

jmaz

W sierpniu 2015 r., miasto Ko-byłka w ramach Partnerstwa Pu-bliczno-Prywatnego podpisało z firmą Siemens umowę dotyczącą „Modernizacji energetycznej bu-dynków użyteczności publicznej w Kobyłce”. Zakończenie etapu inwestycyjnego termomodernizacji podsumował w miniony poniedzia-łek burmistrz Robert Roguski oraz przedstawiciele firmy Siemens.

Dzięki partnerstwu nowe oblicze zyskały: Zespół Szkół Publicznych nr 1, Zespół Szkół Publicznych nr 2, Zespół Szkół Publicznych nr 3, Publiczne Przedszkole nr 1, Miejski Ośrodek Kultury, MSP-ZOZ, Ośrodek Pomocy Społecznej, Urząd Miasta Kobyłka oraz OSP. Przypomnijmy, że zawarta umowa

zakładała wykonanie komplekso-wej termomodernizacji budynków użyteczności publicznej miasta Kobyłka (prace budowlane, moder-nizacja instalacji c.o., modernizacja oświetlenia wewnętrznego i ze-wnętrznego oraz wdrożenie systemu zarządzania energią). Co ciekawe, jest to pierwszy tego typu projekt, realizowany w ramach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego w powie-cie wołomińskim i 110 w Polsce. Jak podkreślał burmistrz Roguski, miasto zainteresowało się tą inwe-stycją głównie ze względu na krótki czas jej realizacji oraz zapewnienie finansowana przez partnera prywat-nego. Założenia przewidują częścio-wą spłatę inwestycji z oszczędności oraz 15-letnią umowę na zarządza-

nie energią w zmodernizowanych obiektach. - Dziękuję za ten etap, który do tej pory udało nam się z naszym partnerem zrealizować. Chciałem przypomnieć, że prace przygotowujące do tego zadania rozpoczęły się w 2014 r., a umowę z firmą Siemens podpisaliśmy w połowie 2015 r. Wartość całego za-dania wynosi blisko 11 milionów zł. Z perspektywy naszego miasta jest to projekt całkowicie innowacyjny, realizowany w ramach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego. Nie było łatwo podjąć decyzję o zaangażo-waniu się w to zadanie. Jesteśmy w pewnym stopniu pionierami w realizacji tego typu partnerstwa. Ten projekt dla Kobyłki oznacza wielką zmianę wizualną naszego miasta. W końcu osiem obiektów użyteczności publicznej zmieniło zupełnie swój wizerunek. Nie bylibyśmy w stanie zrealizować tego zadania na taką skalę w innej formule. Dzięki temu projektowi jesteśmy dostrzegani w Polsce oraz za granicą i wskazywani jako przykład dobrych praktyk w samorządach. Wiele samorządów pyta się nas o szczegóły tego pro-jektu i prosi o rady - powiedział burmistrz Robert Roguski.

Teraz nastąpi kilkunastoletni okres utrzymania i zarządzania energią w termozmodernizowanych obiektach.

ED

Drugi prezes dla MZO!Wołomińska spółka Miejski Zakład Oczyszczania będzie miała poszerzony skład zarządu. Jak poinformowały na sesji Rady Miasta władze gminy, 2 stycznia 2017 r. w MZO zostanie zatrudniony nowy członek zarządu (wiceprezes) - były prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Końskich.

�Jarosław Kubala

Dobre partnerstwo