stacja tłuszcz nr 9/2010

16
nr 9/2010 (38) wrzesień 2010 3 8 Dożynkową Mszę Świętą koncelebrował ar- cybiskup Henryk Hoser. W homilii ks. arcybi- skup stwierdził, że dla zrozumienia ewangelii trzeba znać się na rolnictwie i pasterstwie. Wie się wtedy dokładnie, kim jest pasterz dla swo- ich owiec i czym jest ziemia dla rolnika. Lepiej rozumie się też przypowieści takie jak „O siew- cy” czy „O chwaście”. Zaraz po eucharystii wszyscy zebrani mogli podziwiać prezentowa- DOŻYNKI DIECEZJALNE W TŁUSZCZU ne przez delegacje wieńce dożynkowe. Ks. ar- cybiskup poświęcił je i wybrał najpiękniejszy - wieniec z Bud Barcząckich. Potem starościna Elżbieta Rudnik i starosta Kazimierz Banaszek wręczyli chleb arcybiskupowi i burmistrzowi Tłuszcza. 22 sierpnia, w samo południe z Targowiska Miejskiego w Tłuszczu wyruszył barwny korowód wieńców, ze starostą i starościną dożynek w bryczce na czele. Burmistrz Tłuszcza uroczyście otworzył obchody, podkreślając, że to właśnie rolnicy sprawiają, że nigdy na naszym stole nie zabraknie chleba. Z ostatniej chwili... XXX Sesja Rady Miejskiej w skrócie W poniedziałek 6 września 2010 r. odbyła się XXX Sesja Rady Miejskiej. Ponieważ zakończyła się kilka godzin przed wysłaniem tego numeru „Stacji Tłuszcz” do drukarni, przedstawiamy ją Państwu w skrócie. Radna Hanna Kurek zapowiedziała, że będzie ubiegać się o fotel burmistrza (fot. M. Puławski) fot. M. Ołdak

Upload: redakcja-stacja-tluszcz

Post on 10-Mar-2016

233 views

Category:

Documents


2 download

DESCRIPTION

Wrześniowy numer bezpłatnej gazety lokalnej wydawanej w gminie Tłuszcz

TRANSCRIPT

Page 1: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

nr 9/2010 (38) wrzesień 2010

3

8

Dożynkową Mszę Świętą koncelebrował ar-cybiskup Henryk Hoser. W homilii ks. arcybi-skup stwierdził, że dla zrozumienia ewangelii trzeba znać się na rolnictwie i pasterstwie. Wie się wtedy dokładnie, kim jest pasterz dla swo-ich owiec i czym jest ziemia dla rolnika. Lepiej rozumie się też przypowieści takie jak „O siew-cy” czy „O chwaście”. Zaraz po eucharystii wszyscy zebrani mogli podziwiać prezentowa-

DOŻYNKI DIECEZJALNE W TŁUSZCZU

ne przez delegacje wieńce dożynkowe. Ks. ar-cybiskup poświęcił je i wybrał najpiękniejszy - wieniec z Bud Barcząckich. Potem starościna Elżbieta Rudnik i starosta Kazimierz Banaszek wręczyli chleb arcybiskupowi i burmistrzowi Tłuszcza.

22 sierpnia, w samo południe z Targowiska Miejskiego w Tłuszczu wyruszył barwny korowód wieńców, ze starostą i starościną dożynek w bryczce na czele. Burmistrz Tłuszcza uroczyście otworzył obchody, podkreślając, że to właśnie rolnicy sprawiają, że nigdy na naszym stole nie zabraknie chleba.

Z ostatniej chwili...

XXX Sesja Rady Miejskiej w skrócie

W poniedziałek 6 września 2010 r. odbyła się XXX Sesja Rady Miejskiej. Ponieważ zakończyła się kilka godzin przed wysłaniem tego numeru „Stacji Tłuszcz” do drukarni, przedstawiamy ją Państwu w skrócie.

Radna Hanna Kurek zapowiedziała, że będzie ubiegać się o fotel burmistrza (fot. M. Puławski)

fot.

M. O

łdak

Page 2: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

LIST DO REDAKCJI:

Czy grozi nam kolejna śmiercionośna inwestycja?

Tłuszcz, Ogródek Jordanowski - 29 sierpnia 2010 r., godz. 21.06: tegoroczny festyn Pożegnanie Wakacji uatrakcyjniło Stowa-rzyszenie Szkoła Sztuk Walki i Samoobrony „Kobra”, prezentując zapierający dech w piersiach taniec z ogniem (fot. M. Musielik)

Pytanie konkursowe: jak nazywał się pociąg pancerny, który stacjonował w Tłuszczu w sierp-niu 1939 roku?

a) „Stefan Batory”b) „Piłsudczyk”c) „Bartosz Głowacki”

NAGRODY:- 2 x bezpłatna wymiana butli w fi rmie Puławski PPHU (Przemysłowa 7, Tłuszcz), Dziękujemy fi rmie Puławski PPHU za przygotowanie nagród!

Zasady konkursu:Nagroda w postaci wymiany butli czeka na osobę, która jako pierw-sza zadzwoni pod numer 694-005-675, w poniedziałek 13 września 2010 r. między godziną 19.00 a 19.03 i odpowie poprawnie na pyta-nie. Druga nagroda (również butla) - zostanie wylosowana spośród osób, które dostarczą odpowiedź na kartkach pocztowych do dnia 30 września 2010 r. na adres: Redakcja „Stacja Tłuszcz”, ul. Przemy-słowa 7, 05-240 Tłuszcz.

Zwycięzcy poprzedniego konkursu:- Małgorzata Ołdak, Tłuszcz - wymiana butli- Barbara Kurek – książka- Paweł Kurek – wymiana butli

GRATULUJEMY!

2 >>> życie gminy: sprawy mieszkańców

Stacja Tłuszcz. Twoja prasa lokalna. Pismo bezpłatne. Nakład: 5 000 egz. ISSN 1898-2336 Adres redakcji: ul. Przemysłowa 7, 05-240 Tłuszcz, tel. 0 694 005 675, email: [email protected], Reklama: tel. 0 694 005 675, email: [email protected] naczelny: Maciej Puławski (tel. 0 694 005 675), Red. prowadząca numer: Aleksandra Puławska, Wydawca: Fundacja Stacja Demokracja. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania nadesłanych tekstów.

5 marca 2010 roku do burmistrza Tłusz-cza Jana Krzysztofa Białka wpłynął wniosek złożony przez fi rmę JWCH Produkcja Bu-dowlana Sp. z o.o. z Ząbek, o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na ustawieniu wytwórni mas bitumicznych łatwo przestawnej wraz z produkcją mas na działce nr ew. 439 w miejscowości Tłuszcz przy ul. Nowej 40.

Pod tym lekko i niegroźnie brzmiącym ty-tułem przedsięwzięcia kryje się wielki zakład przemysłowy o wysokim stopniu uciążliwości dla środowiska i ludzi, mianowicie wytwórnia asfaltu o zdolności produkcyjnej 300 ton/godz.

9 lipca 2010 r. na stronie internetowej UMiG w Tłuszczu ukazało się obwieszczenie o wszczę-ciu postępowania wyjaśniającego w w/w sprawie. Z analizy dokumentów i materiałów wynikało, że planowane przedsięwzięcie jest niezgodne z Miejscowym Planem Zagospodarowania Prze-strzennego z uwagi na wysokość instalacji - 30 m, a dopuszczalna wysokość na tym terenie wynosi 15 m. I jest to jedyny argument przeciw tej in-westycji. Taką „przeszkodę” da się pokonać bez trudu. A naszym zdaniem ważnych powodów, by nie dopuścić do tego przedsięwzięcia jest o wiele więcej. Dlaczego nie zostały zauważone?

1. Zgodnie z opinią prof. nzw. dr hab inż. Wojciecha Mniszka z Instytutu Medycyny Pra-cy i Zdrowia Środowiskowego w Sosnowcu, zakład o takim profi lu produkcji i takiej zdolno-ści produkcyjnej wymaga oceny oddziaływania na środowisko (OOŚ). Postępowanie związane z OOŚ ma obowiązek przeprowadzić Bur-mistrz. W trakcie postępowania musi być okre-ślony wpływ inwestycji (wytw. mas bitumicz-nych) na środowisko oraz wszystkie możliwe zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców. Ma też Burmistrz obowiązek poinformować o tych zagrożeniach mieszkańców Tłuszcza przeprowadzając tzw. konsultacje społeczne.

Nasuwa się pytanie - dlaczego Burmistrz nie rozpoczął takiego postępowania?

Inwestor założył „Kartę informacyjną przedsięwzięcia” jak w przypadku działalno-ści gospodarczej o niskim stopniu uciążliwo-ści dla ludzi i środowiska, niewymagającej oceny oddziaływania na środowisko (OOŚ) ani konsultacji społecznych. W tym dokumen-cie (KIP) znaleźliśmy szereg ogromnej wagi nieścisłości.

2. Już na samym początku (str. 2 KIP) czyta-my: „W najbliższym otoczeniu projektowanego obiektu występują tereny przemysłowe, usłu-gowe i składowe. Najbliższa zwarta zabudowa mieszkaniowa położona jest na zachód (za te-renami przemysłowymi) i na wschód od inwe-stycji (za linią torów kolejowych) w odległości większej niż 0,5 km”. W mojej ocenie autor raportu mijsa się tu z prawdą. W odległościach 10 m, 20 m, czy 50 m od granicy działki o nr ew. 439 położone są pojedyncze domy jedno-rodzinne, a zwarta zabudowa osiedla Kolejowa położona jest w odległości ok. 400 m.

3. Na str. 6 inwestor podaje, że w 2008 i 2009 r. uzyskał pozwolenia wodnoprawne w sprawie wody do celów socjalno - bytowych i gospodarczych, ścieków socjalno - bytowych i wód opadowych i roztopowych. Pozwolenia te dotyczyły prowadzonej w latach 2008 - 2009 działalności. Absolutnie nie mogą być brane pod uwagę dla nowej, tak wielkiej, inwestycji.

4. Na str. 21 (w analizie oddziaływania na powietrze atmosferyczne) przyjęto czas pracy na poziomie 2000 godz. Przy założonym przez inwestora 16-godzinnym dniu pracy daje to 125 dni, czyli 5 miesięcy. Z tego co nam wiadomo, asfalciarnie pracują 9 miesięcy, czasem jeszcze dłużej. Roczną wielkość produkcji przyjęto na poziomie 250 000 ton. Jeśli zdolność produk-cji wynosi 300 ton/godz. To możliwa jest pro-dukcja 4 800 ton/dobę, a więc 120 000 ton na miesiąc. Jaki „zdolny matematyk” wyliczył na rok ilość równoważną 2 miesiącom? W opar-ciu o te zaniżone dane wyliczono emisję pyłów, węglowodorów, dwutlenku siarki, tlenku azotu, tlenku węgla i innych substancji szkodliwych o różnym charakterze chemicznym i różnym stopniu toksyczności. Wśród składników będą obecne aldehydy i wielopierścieniowe węglo-wodory aromatyczne tzw. WWA, które mają silne właściwości rakotwórcze. W razie awarii może dojść do skażenia gruntu, ujęć wody - in-nymi słowy do katastrofy ekologicznej.

Kolejny przykład ze strony 23: do analizy hałasu pochodzącego od środków transportu przyjęto przerób 300 ton na dobę a założony jest przecież 300 ton na godzinę, czyli 16-krot-nie większy.

5. Z naszych obliczeń wynika, że ul. Nową (przedstawianą w KIP jako jedyna droga do transportu surowców, paliw i gotowego pro-duktu) biegnącą przez osiedle domów jednoro-

dzinnych Kolejowa, będzie odbywać się ruch samochodów ciężarowych o nośności 40 ton, cystern do asfaltu o pojemności 30 000 litrów, cystern do paliwa o pojemności ok. 31 000 li-trów o następującym natężeniu:- 118 wywrotek z kruszywem(i z powrotem 118

pustych po kruszywo)- 6 cystern z asfaltem (i z powrotem 6 pustych

po asfalt)- 1 cysterna z olejem opałowym (i z powrotem

1 pusta po olej opałowy)- 120 wywrotek z asfaltobetonem (i z powro-

tem 120 pustych wywrotek po asfaltobeton). W sumie 490 dużych samochodów cięża-

rowych w ciągu 16 godzin, średnio co 2 min. jeden. Tak duże natężenie ruchu zniszczy na-wierzchnię ulicy, spowoduje pękanie budyn-ków, zatrucie powietrza spalinami i unoszącym się pyłem, nadmierny hałas, wzrost ilości wy-padków i zagrożenie życia mieszkańców.

I takich całkowicie błędnych analiz i wnio-sków z nich płynących jest w KIP więcej, zbyt dużo, by je przytaczać na łamach gazety. Czy Burmistrz i odpowiedzialni urzędnicy UMiG w Tłuszczu czytali te dokumenty? Z obwieszcze-nia wynika, że tak. I dostrzegli jedynie, że insta-lacja jest zbyt wysoka? Gratuluję analitycznych umysłów i zapytam ponownie: czy to brak kom-petencji, czy to brak wiedzy, czy to zła wola?

Mam nadzieję, że wielu czytelników ogląda w TVP „Ekspres reporterów”, program pod redakcją pani Jaworowicz. Przed kilkoma mie-siącami zrealizowała reportaż o mieszkańcach osiedla na obrzeżach Szczecina, usytuowane-go w sąsiedztwie zakładu produkującego asfalt o dużo mniejszej zdolności produkcyjnej niż ten, który może „wyrosnąć” w Tłuszczu. Oglądałam ten program pełna współczucia dla mieszkańców błagających o pomoc. Płakali, bo nie mogą żyć, już nie mają trawników, kwiatów, nie uprawiają warzyw i owoców. Wszystko pokrywa gruba, kilkunastocentymetrowa warstwa pyłu. Krajo-braz księżycowy lub jak po wybuchu wulkanu. Wychodzą z domu w maskach gazowych, duszą się od śmierdzących odorów i pyłów, chorują ciężko na choroby dróg oddechowych, krążenia, alergie, nerwice, depresje i... nowotwory!

6. Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden problem. 5 marca 2010 r. ukazało się „Obwiesz-czenie o przystąpieniu do sporządzenia zmian miejscowego planu zagospodarowania prze-strzennego Gminy Tłuszcz”. W odpowiedzi na obwieszczenie wpłynęło do UMiG ponad 170 wniosków o to, by na działkach o nr ew. 775, 770, 442 oraz 439 nie można było realizować uciążliwych inwestycji takich jak m. in. instala-cje do odzysku lub unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych, stacje demontażu pojazdów, instalacje do produkcji mas bitumicznych itd.

Czy te wnioski mieszkańców zostały wzięte pod uwagę w postępowaniu wyjaśniającym? Nic na to nie wskazuje, niestety. Nie występu-jemy przeciwko budowie dróg, występujemy tylko przeciw usytuowaniu wytwórni mas bitu-micznych w bezpośrednim sąsiedztwie domów mieszkalnych i bardzo blisko osiedla oraz ca-łego miasta.

7. Stwierdzenie na str. 5 KIP, że przedsię-wzięcie i jego oddziaływanie zamknie się w obrębie działki o nr ew. 439 w Tłuszczu jest oczywistą fi kcją!

Na osłodę wspomnę miłą uroczystość ot-warcia nowego placu zabaw „Grażynka” i boi-ska przy ul. Przyzakładowej na os. Kolejowa w Tłuszczu w dniu 8 sierpnia 2010 r. Za tę cenną inicjatywę, dającą możliwość bezpiecz-nej zabawy naszym milusińskim i młodzieży, należały się podziękowania wszystkim, któ-rzy przyczynili się do jego powstania, od p. Marii Duchnowskiej począwszy (mieszkanki ul. Przyzakładowej) poprzez społecznie pra-cujących przy obiekcie, po p. Włodzimierza Malinowskiego (Przewodniczący Rady Osied-la), p. Grażynę Rek (radna z naszego osiedla), skończywszy na sponsorach i władzach miasta w osobach Burmistrza Krzysztofa Białka i Wi-ceburmistrza Tomasza Czarnogórskiego, oraz dyr. Gimnazjum im. Królowej Jadwigi w Tłusz-czu p. Waldemara Sitka, który udostępnił sprzęt nagłaśniający na wspomnianą uroczystość. Ku zadowoleniu obydwu stron: mieszkańców i władz podczas uroczystości mogliśmy usły-szeć piękne podziękowania. Na zakończenie p. Burmistrz podziękował za nie i wtedy zabra-łam głos poza ustalonym programem uroczy-stości pytając zgromadzonych mieszkańców czy są świadomi tego, że ten piękny plac zabaw może za jakiś czas świecić pustkami, przykryty warstwą pyłu i spowity tysiącem trujących odo-rem emitowanym z asfalciarni. Zwróciłam się z prośbą do p. Burmistrza by podjął w tej sprawie odpowiednie decyzje, by nie było cienia wątpli-wości, że wytwórnia mas bitumicznych przy ul. Nowej powstać nie może. I zaległa cisza... jakże wymowna! Zgromadzeni mieszkańcy po-winni usłyszeć od swojego Burmistrza zapewnie-nie, że nie mają powodów do obaw, mogą spać spokojnie, że dołoży on wszelkich starań by żyli w swym mieście bezpiecznie. Ale nie usłyszeli...

Apelujemy więc do pana Panie Burmi-strzu, do pańskiego sumienia i poczucia od-powiedzialności za los miasta i jego miesz-kańców, niech Pan zrobi wszystko, co należy i wszystko, co trzeba by nie dopuścić do tej inwestycji!

Grażyna Mamot,członkini Stowarzyszenia

„Normalna Gmina”

Page 3: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

3sesja <<<

Publiczności dziękujemy

Już przy głosowaniu nad przyjęciem po-rządku obrad zrobiło się małe zamieszanie. Radna Hanna Kurek zawnioskowała o zdjęcie z porządku obrad uchwały w sprawie szcze-gółowych zasad udzielania dotacji z budżetu gminy Tłuszcz dla niepublicznych przed-szkoli. Radna zwróciła uwagę, że uchwa-ła nie została przedyskutowana i zawiera szereg błędów merytorycznych. Mimo tego większość radnych opowiedziała się za jej zostawieniem w porządku obrad. Bezpośred-nio przed głosowaniem radna Janina Stryjek zwróciła uwagę, że od jakości uchwalanych przez Radę przepisów zależy ich późniejsza realizacja. Radna zawnioskowała o przerwę, podczas której projekt uchwały zostałby po-prawiony. W efekcie przewodniczący rady Krzysztof Gajcy ogłosił piętnastominutową przerwę i radni wraz z burmistrzem i radcą prawnym udali się do innej sali, aby praco-wać nad treścią uchwały - bez publiczności. W efekcie uchwała po zgłoszeniu kilku uwag została przyjęta większością głosów.

Sesje po południu? Nie w tej kadencji

Podczas wolnych wniosków głos zabrał mieszkaniec osiedla Kolejowa Waldemar Banaszek, który na kwietniowej sesji po-ruszył kwestię zmiany godziny obrad na popołudniową. Wtedy usłyszał od przewod-niczącego rady, że zostanie to rozważone. W związku z tym, że sesje są dalej o godzinie 11 rano, mieszkaniec z ironią w głosie po-dziękował za przychylenie się do jego wnio-sku. Przewodniczący rady Krzysztof Gajcy

Z ostatniej chwili...

XXX Sesja Rady Miejskiej w skróciewyjaśnił, że po konsultacji z radnymi pod-jęto decyzje, że kadencja rady już się kończy i nie warto zmieniać godzin sesji. Przewod-niczący zwrócił uwagę, że zmiana godzin sesji wprowadziłaby również utrudnienia w pracy urzędu.

tencyjny. Obecnie pozostały w większości tzw. trudne przypadki – czyli działki o nie-uregulowanym stanie prawnym lub których właściciele nie akceptują proponowanej przez gminę ceny wykupu (5 zł za 1 m kw). W dalszych planach jest zastosowanie możli-wości wywłaszczenia pozostałych działek po cenach ustalanych przez niezależnych rze-

W czasie dyskusji nad uchwałą o dofi nansowaniu niepublicznych przedszkoli radni wraz z burmistrzem i radcą prawnym udali się do innej sali, aby omówić sporne kwestie bez publiczności (fot. M. Puławski)

Tłuszcz. Będzie kanalizacja - 503 metry…

Niebawem ruszą pierwsze pracy przy budo-wie kanalizacji w Tłuszczu. Będzie to odcinek liczący 503 metry bieżące wzdłuż ulicy Radzy-mińskiej i strzeżonego przejazdu PKP do wyso-kości ulicy Zachodniej (osiedle Klonowa - Nor-wida). Jak zaznaczył burmistrz Jan Krzysztof Białek, zaplanowany do wykonania w tym roku odcinek kanalizacji jest jednym z trudniejszych

ze względu na dużą głębokość wykopów i więk-sze przekroje rur. Wg dokumentacji przetargo-wej prace powinny zostać zakończone do końca listopada br. Gorzej przedstawia się sytuacja in-westycji kanalizacyjnych na osiedlu Słoneczna, na których budowę gmina stara się pozyskać do-

fi nansowanie. Po złożeniu odwołań nasz wnio-sek oczekuje na ponowne umieszczenie na liście rankingowej. Wiele w tym momencie zależy od tego, jakie decyzje podejmie Urząd Marszał-kowski Województwa Mazowieckiego.

W oczekiwaniu na zalew

Gmina wykupiła już około 60% (13 ha) powierzchni pod planowany zbiornik re-

czoznawców lub zastosowanie spec ustawy ułatwiającej budowę zbiorników retencyj-nych – o ile oczywiście zostanie uchwalona przez parlament.

Co kandydat wiedzieć powinien

Obecny na sesji były radny Bogdan Jusiń-ski, zapytał jakie jest zadłużenie gminy na dzień 1 września 2010 r. i poprosił o przygo-towanie takiej informacji na następną sesję. Zwrócił uwagę, że będzie kandydował na radnego w najbliższych wyborach i chciał-by wiedzieć, jaka jest sytuacja fi nansowa gminy. Burmistrz podał informację, że na 30 czerwca 2010 r. zadłużenie wynosiło oko-ło 9,5 mln zł, zaś wnioskowana przez pana Jusińskiego informacja zostanie podana na kolejnej sesji.

250 zł + vat. Kwota zaporowa

Okazało się, że główną przyczyną nie-przekazania gminie Tłuszcz terenu Skarbu Państwa na którym znajduje się Szkoła Pod-stawowa w Tłuszczu, jest brak w budżecie Powiatu Wołomińskiego kwoty… 250 zł + vat na operat szacunkowy. Starostwo ma możliwość notarialnego przekazania gmi-nie Tłuszcz tego terenu, jednak sprawa ure-gulowania tej kwestii trwa już ponad trzy lata. Mimo, że zarówno radna Kurek jak i burmistrz Białek zadeklarowali pokrycie tej kwoty z prywatnych środków, starostwo przygotowuje porozumienie, które zostanie zawarte z gminą, aby mogła ona formalnie sfi nansować wykonanie operatu.

Radna Kurek walczy o fotel burmistrza

- Dla nikogo nie jest tajemnicą, że będę startowała na burmistrza – powiedziała pod-czas poniedziałkowej sesji radna Hanna Ku-rek i podziękowała obecnemu burmistrzowi Janowi Krzysztofowi Białkowi za brak dzia-łań, który ułatwia kandydatce zadanie. Rad-na zadała także burmistrzowi wiele pytań dotyczących nielegalnych fundamentów pod halę sportową. Dociekała szczególnie, od kiedy burmistrz wiedział, że fundamenty są wybudowane bez wymaganego pozwolenia na budowę i stwierdziła wprost, że burmistrz ten fakt ukrywał. Burmistrz poinformował, że dokładnej daty nie pamięta, jednak o nie-legalności tej inwestycji dowiedział o się na przełomie roku 2007 i 2008. Zwrócił również uwagę, że do momentu ogłoszenia terminu wyborów samorządowych nie powinno się prowadzić kampanii wyborczej.

(red.)

Radna Janina Stryjek zwróciła uwagę, że od ja-kości uchwalanych przez Radę przepisów zale-ży ich późniejsza realizacja (fot. M. Ołdak)

Page 4: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

4 >>> życie gminy

W sierpniu 1939 roku w Tłuszczu stacjo-nował pociąg pancerny „Bartosz Głowacki”, który po wybuchu wojny został przydzielony do Grupy Operacyjnej Wyszków. Już trze-ciego dnia września rozpoczęły się naloty niemieckie na tereny ówczesnego powiatu radzymińskiego. Samoloty bombardowały m. in. wiadukt kolejowy w Jasienicy i tere-ny kolejowe w Tłuszczu. Bombardowania trwały do 10 września, przez te kilka dni duża część Tłuszcza spłonęła. Przestraszeni mieszkańcy w popłochu uciekali w pobliskie lasy, które dawały pozo-ry bezpieczeństwa przed Luftwaffe. Tymcza-sem sytuacja na froncie była coraz gorsza. 10 września Niemcy prze-prawili się przez Bug, Samodzielna Grupa Operacyjna „Wyszków” rozpoczęła odwrót w kierunku Warszawy. Już następnego dnia Niemcy zajęli Tłuszcz. 13 września grupa ope-racyjna generała Juliu-sza Zulaufa ze wspar-ciem armii „Modlin” atakowała nazistów na osi Radzymin – Tłuszcz, niestety bez skutku. 14 września Niemcy zaję-li kolejny ważny punkt w powiecie radzymiń-skim – Wołomin.

WILKI I RAROGI

Wermacht zajmował coraz większe połacie kraju, jednak Warszawa broniła się nadal. Toteż wiele jednostek polskie-go wojska próbowało się przedostać do stoli-cy. 28 września wieść o kapitulacji Warszawy doszła do przedzierającego się przez Ziemię Tłuszczańską plutonu kolarzy pod dowódz-twem Ludwika Kotowskiego. W tej sytuacji pluton został rozwiązany, a broń zakopana we wsi Jaźwie w pobliżu willi p. Świecy – dyrektora Tramwajów Miejskich m. st. War-szawy. W dalszych latach w majątku państwa Świeców - zwanym „Sławkiem”, mieściło się Kwatermistrzostwo Obwodu Armii Kra-jowej „Raróg”- „Rajski Ptak”- „Burak”.

Również 28 września w pobliskich Krub-kach, stanął oddział ułanów majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. Po dotarciu wieści o upadku stolicy major postanowił, że nie złoży broni, lecz będzie walczył dalej – to był początek pięknej i bohaterskiej historii hubalczyków. Niebawem sława tego oddzia-łu obiegła cała Polskę i świat.

Armie: niemiecka i sowieckie zajęły te-reny II Rzeczpospolitej w ciągu miesiąca. Ale nie oznaczało to kresu wiary w osta-teczne zwycięstwo. Władze Rzeczpospolitej znalazły się we Francji, gdzie przybywały kolejne polskie oddziały. W okupowanym kraju zaczęły tworzyć się komórki licznych organizacji niepodległościowych. Również na terenie powiatu radzymińskiego i gminy Tłuszcz.

Pod koniec września 1939 r. na terenie między innymi powiatu radzymińskiego

Tłuszcz 1939 - 19441 września 1939 roku rozpoczęła się II wojna światowa. Po przegranej

kampanii wrześniowej Polska znalazła się pod okupacją niemiecką i sowie-cką. Nastał okres konspiracyjnej walki, prześladowań i mordów, który dla Polaków nie skończył się wraz z ustaniem walk na frontach. Co działo się w tych latach w Tłuszczu?

działał oddział por. pilota Józefa Rylskie-go – Brucknera o nazwie „Wilki”, który po kilku potyczkach z Niemcami przeszedł do konspiracji tworząc aktywną organizację wojskową. Na terenie Tłuszcza pluton OW Wilki liczył około 50 ludzi. Do organizacji wciągnięci zostali m. in. Józef Piotrowski, Stanisław Giełżycki – nauczyciel ze wsi Białki i Mieczysław Reda – dowódca druży-ny w Białkach. Organizacja ta połączyła się potem z Związkiem Walki Zbrojnej, później-szą Armią Krajową.

szych na terenie Tłuszcza wymienić można oswobodzenie z aresztu „Odrowąża” i jego trzech braci (akcją dowodził Jan Estkowski „Szczapa”), akcje na tutejszy Arbeitsamt, przeprowadzenie zamachu (nieudanego) na żandarma Steina, akcje na urzędy gminne w Tłuszczu, Międzylesiu i Jadowie, akcja na pociąg pod Urlami.

BURZA W TŁUSZCZU

26 lipca 1944 roku, komendant radzy-mińskiego Obwodu Armii Krajowej – ma-jor Edward Nowak „Jog” wydał rozkaz rozpoczęcia akcji „Burza” na naszym te-renie. Celem tutejszych partyzantów było zajęcie dwóch ośrodków: dawnej siedziby powiatu – Radzymina i ważnego węzła ko-lejowego – Tłuszcza. Już następnego dnia po rozpoczęciu „Burzy” przystąpiono do energicznych działań. Komendant ośrod-ka AK w Tłuszczu – por. Wacław Wierzba „Odrowąż” zgromadził silną grupę bojową

minowała teren w okolicy Mokrej Wsi i Rysia. Mimo to, czołgi zaczęły okrążać osadę. W okolicy było też coraz więcej frontowych wojsk niemieckich. W tej sy-tuacji 2 sierpnia oddziały polskie opuściły Tłuszcz. 4 dni później major Edward No-wak „Jog” zakończył „Burzę” na terenie powiatu radzymińskiego.

REPRESJE

Tłuszcz znalazł się ponownie w rękach okupantów. Tym razem nie na długo, bo już w połowie sierpnia nadszedł front. W dniach 12 – 16 sierpnia 1944 roku walki niemiecko – sowieckie przebiegały na li-nii Strachówka – Sulejów - Grabów i na wschód od Miąsego. W połowie sierpnia Tłuszcz był „wyzwolony”. Rozpoczęły się prześladowania ze strony NKWD i UB. We wrześniu na terenie huty szkła (skrzy-żowanie ulic Przemysłowej z Głowackie-go) powstał obóz, w którym więziono par-

Kolejną ważną organizacją na terenie Tłuszcza była Komenda Obrońców Polski. Pionierami tej organizacji na terenie Tłusz-cza byli m. in. Władysław Zaborowski „Mi-ron”, Tadeusz Kur „Żółkiewski” i Feliks Kiełczewski „Kmita” – nauczyciel ze wsi Ołdaki. Innymi organizacjami działającymi wówczas na terenie Tłuszcza były m. in. Pol-ska Niepodległa (większe komórki organiza-cji powstały w Tłuszczu i na Stryjkach), Taj-na Organizacja Wojskowa, Narodowe Siły Zbrojne, Narodowa Organizacja Wojskowa i Bataliony Chłopskie.

Większość z tych organizacji scaliła się ze Związkiem Walki Zbrojnej tworząc w 1942 roku Armię Krajową. Struktura or-ganizacyjna AK odpowiadała podziałowi administracyjnemu z września 1939 r. Ob-szar obejmował kilka województw, okręg - województwo, obwód - powiat, placówka - gminę. Kilka placówek tworzyło ośrodek. Placówka w Tłuszczu wraz z czterema inny-mi placówkami - gminami tworzyła ośrodek II Tłuszcz. Ośrodki w Wołominie, Tłuszczu i Wyszkowie tworzyły obwód AK o krypto-nimie „Rajski Ptak”- „Burak”. W 1944 roku Obwód zreorganizowano – powstało więcej ośrodków. Komendantem ośrodka w Tłusz-czu był por. Wacław Wierzba „Odrowąż” z Krawcowizny. W czasie okupacji tutejsi partyzanci wykonywali wiele akcji dywersyj-nych przeciwko Niemcom. Wśród ważniej-

w sile 80 ludzi. 29 lipca oddział ten, sto-czył potyczkę z grupą wojsk niemieckich w Sulejowie. Dzień później, do zgrupo-wania „Odrowąża” dołączyli partyzanci z Międzylesia i sowieccy spadochroniarze. Skoczkowie mieli przy sobie dwie stacje nadawczo - odbiorcze. Dowodził nimi major Nikiforow. Tymczasem 3 Korpus Pancerny Armii Czerwonej uderzył na Wołomin. Front pozostawał jednak jeszcze daleko na wschodzie. Niemcy w pośpiechu opuścili część powiatu. Oddział „Odrową-ża” tryumfalnie wkroczył do Tłuszcza. W ciągu kilku następnych godzin do osa-dy docierały następne grupy partyzantów. Swój sztab ulokował tutaj szef Obwodu – „Jog”. Kolejno w Tłuszczu, Chrzęsnem, Ulasku i na Malcowiźnie swój sztab miał dowódca 8 Dywizji Piechoty AK ppłk Ka-zimierz Suski de Rostwo „Rewera”. Niem-cy, zajęci walką z radzieckim klinem, nie dawali jednak za wygraną. Wysłali w rejon Tłuszcza pociąg pancerny, który ostrzelał miasto ogniem z broni maszynowej i dział. Partyzanci podejmowali liczne próby wal-ki z nim, uszkodzili również tory kolejowe - jednak pociąg nadal stanowił zagrożenie.

Tymczasem Niemcy uporali się sowie-ckimi wojskami pancernymi pod Wo-łominem. 1 i 2 sierpnia wysłali w rejon Tłuszcza kilkanaście czołgów. Na rozkaz porucznika Wierzby grupa saperów za-

tyzantów (ok. 200 osób). 24 września 1944 roku odbyło się posiedzenie Tymczasowej Gminnej Rady Narodowej w Tłuszczu, której przewodniczył Zygmunt Grodzki. Na posiedzeniu radni postanowili zwró-cić się do władz powiatu o zmniejszenie kontyngentu zboża i mięsa, jaki nałożyli sowieci. W uzasadnieniu stwierdzili, że nawet Niemcy domagali się mniejszego kontyngentu a ponadto: ostatnie działania wojenne bardzo ciężko dotknęły terytorium gminy Tłuszcz a charakteryzuje to fakt, że 2070 różnych budynków (domy, stodoły, obory i inne) zostało doszczętnie spalo-nych, a 468 częściowo spalonych i uszko-dzonych.

Źródła:- Księga protokołów posiedzeń Tymczasowej Gminnej Rady Narodowej w Tłuszczu – Archiwum Państwowe m.st. Warszawy, Oddział w Grodzisku Mazowieckim- Wspomnienia pisemne ppłk Jana Estkowskiego „Szczapy”- Dzieje Obwodu AK Rajski Ptak – Burak - Stanisław Kielak

Marcin Ołdak

Page 5: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

5wywiad <<<

Uczniowie: Czy pamiętają Pań-stwo moment wybuchu II wojny światowej?

Kazimierz Pochwała: Byłem wte-dy w wojsku. Służyłem w Jarosław-cu. Drugiego dnia nadleciały samoloty zwiadowcze. Sprawdzały teren i koszary. Trzeciego rozpoczęto - dzień po dniu - bom-bardowanie miasta. Większość wojska ode-szła na front. Na placu w koszarach poro-bione były rowy przeciwlotnicze. W czasie jednego z takich bombardowań omal nie zginęliśmy. Wojsko odeszło. Zostało tylko niewielu z nas - by pomóc umundurować i wyposażyć rezerwę. Cały czas trwały bom-bardowania. W końcu przyszedł rozkaz wy-marszu do Rumunii. W czasie marszu cały czas byliśmy pod ostrzałem. Musieliśmy mieć się na baczności. Po dwóch tygodniach marszu dotarliśmy pod Stanisławów (Kresy Wschodnie). Za Stanisławowem dopędziły nas czołgi rosyjskie. Żołnierze kazali oddać broń i odejść. W jednej z wiosek polska ro-dzina dała nam chleba, pomidorów. Ruszyli-śmy do Stanisławowa, by tam znaleźć jakiś pojazd, którym pojedziemy w głąb Polski, do domu. Jednak tak się nie stało. Stanisławów był otoczony przez wojska rosyjskie. Niko-go już nie wypuszczano. W mieście był plac, na którym zgromadziło się wojsko. Miano tam nakarmić głodujących żołnierzy, ale nic z tego nie wyszło. Później spędzili nas do takich obór. Wołoczyska się nazywały. Tam nocowaliśmy i tam nas trochę dożywiali. W międzyczasie podstawili wagony i wysłali w głąb Rosji.

Teresa Jusińska (córka państwa Pochwa-łów): Który to był rok?

KP: Jeszcze 1939, to wszystko szybko się działo. Miałem kolegę, z którym znaliśmy się z wojska jeszcze. Później trzymaliśmy się ra-zem. Wspólnie opracowaliśmy plan uciecz-ki z wagonów. Ucieczka się powiodła, ale po kilku godzinach złapali nas ruscy żołnierze. W areszcie siedzieliśmy chyba dwa dni. Wy-puścili nas i znów poszliśmy do tych obór. Tam ponownie czekaliśmy na transport. Jechaliśmy dwa tygodnie. Za Moskwą trzeba było iść już na piechotę. Szliśmy jeszcze chyba z godzinę, czy półtorej. Doszliśmy do miejscowości Oran-ki. Tam był klasztor, który zamieniono na obóz dla jeńców. Za jakiś czas znów nas załadowali na wagony i przywieźli do Polski, do Brześcia nad Bugiem. Tu na nas już czekali Niemcy. Po dwóch dniach wywieźli nas w głąb Niemiec, do miejscowości Numberg. Tam nocowaliśmy pod namiotami około dwa tygodnie. Potem rozsyła-li nas do Niemiec, część do fabryki, a część do baorów. Ja trafi łem do baora.

TJ: Kim był baor?

KP: Baor to był taki bogaty gospodarz, po-siadający duże połacie pól uprawnych. Ale tam długo nie byłem. Któregoś dnia przyszedł fach-man, który się nami opiekował. Zabrał nas do Ludwisburga. Każdy został wykąpany i nadano nam numery: ja miałem 28172, i znów przy-dzielono mnie do innych baorów. Trafi łem do miejscowości Ohrenberg, gdzie przebywałem do czasu przybycia Amerykanów.

MIŁOŚĆ W CZASACH WOJNYGimnazjum im. Królowej Jadwigi w Tłuszczu ma przyjemność kontynuować rozpoczęty

w marcowym numerze gazety ST cykl opowieści ludzi, mieszkających w naszym mieście już od bardzo dawna. Ich relacje są wyjątkową lekcją historii dla nas i dla przyszłych po-koleń Tłuszczan. W tym numerze prezentujemy niezwykłą historię pana Kazimierza Po-chwały i jego żony Jadwigi – którzy mimo trudnych wojennych czasów przypadających na ich młodość – potrafi li odnaleźć w sobie siłę do przetrwania oraz… uczucie.

Uczniowie: Czy pamiętają Pań-stwo moment wybuchu II wojnyświatowej?

Kazimierz Pochwała: Byłem wte-dy w wojsku. Służyłem w Jarosław-cu. Drugiego dnia nadleciały samoloty zwiadowcze. Sprawdzały teren i koszary.Trzeciego rozpoczęto - dzień po dniu - bom-

Gimnazw marcojuż od bakoleń Tłchwały ina ich m

Elżbie ta Sadlik: Całą o k u p a c j ę spędził Pan w Niem-czech?

KP: Tak, już od 1939 roku byłem w Niemczech.

Elżbieta Sadlik: Słyszałam, że Niemcy na-wet dobrze traktowali Polaków…

KP: Dobrze, nie można powiedzieć inaczej. Było wydane zarządzenie, że Niemcy nie mogą spożywać posiłków z jeńcami, ale oni tego nie przestrzegali. A jak ktoś przyszedł, to się z tego tłumaczyli. Ostatni gospodarz też był bardzo dobry. Gdy uciekli Niemcy, wkroczyli do tej wioski esesmani i wszystkich Polaków zabrali, bo bali się szpiegostwa, ale mnie baor zostawił. Poszedł i wyjaśnił ofi cerowi, że ja muszę zo-stać, bo jestem mu potrzebny. I zostałem, a ci koledzy, których zabrali, za jakiś tydzień rów-nież wrócili z powrotem.

badaniach lekarskich i kąpieli wsadzono nas w pociąg i wysłano w głąb Niemiec. Jechali-śmy trzy dni do Ludwisburgu. Tam przyjeż-dżali niemieccy gospodarze i wybierali sobie robotników. Trafi łam do gospodarza, który już miał polskiego robotnika ze Śląska. Byłam tam chyba około 8 miesięcy. W końcu trafi łam do gospodarstwa blisko naszej granicy. Tam doczekałam wkroczenia Amerykanów. Po ich odejściu, wraz z zaprzyjaźnioną rodziną po-jechałam do obozu Dora. W obozie panował bałagan, znajdowali się tam ludzie różnych narodowości, wszędzie leżały ludzkie kości, były tam jakieś laboratoria i szubienice. Nie-którzy z więźniów jeszcze żyli. Amerykanie to wszystko posprzątali. Zajęliśmy taki mały pokoik, mieliśmy piętrowe łóżka, spaliśmy na zmianę. Do mieszkania wchodziliśmy przez okno. Amerykanie z UNRA (Agenda ONZ ds. Pomocy i Odbudowy – przypis red.) stworzy-li z czasem kaplicę, kuchnię, zorganizowali drużynę harcerską, do której należałam. Szy-łyśmy wyprawki dla niemowląt - dla kobiet, które rodziły w obozie. I tam właśnie później poznałam swojego przyszłego męża…

i zamieszkaliśmy razem. Wychowaliśmy dwie córki. Jedna mieszka w Tłuszczu, a druga w Ostrowi Mazowieckiej.

Kazimierz Pochwała: Nie wszyscy Polacy wrócili do Polski. Niektórzy pojechali do Ame-ryki (jak mój kolega w 1951 roku, gdzie znalazł pracę w fabryce Forda), inni do Australii.

Elżbieta Sadlik: Kiedy powrócili Państwo w nasze tłuszczańskie okolice?

Kazimierz Pochwała: Do Chrzęsnego w 1959 roku. Wcześniej byłem leśniczym na kielecczyźnie. Zwolniłem się z pracy, bo było dużo kradzieży z lasu. Przyjechałem do Chrzęsnego i znalazłem pracę w Warszawie jako portier.

Jadwiga Pochwała: Po wojnie były pewne ograniczenia, np. zabierali zwierzęta. Mój ojciec hodował zwierzaki, sprzedawał i ze sprzedaży tych zwierząt miał pieniądze na kupno odzieży, jedzenia tzn. chleba, cukru. Przecież żona mu zmarła w 1942 r., a miał pięcioro dzieci.

Uczennice: Jeżeli ktoś miał wypadek i zo-stał ranny, to działały wtedy jakieś szpitale? Gdzie można było się wyleczyć?

Jadwiga Pochwała: Szpital był tylko w Ja-dowie.

Uczniowie: Ciekawi nas, jak się Państwu żyje teraz - w wolnej, niepodległej Polsce?

JP: Pracowałam w Warszawie, w przedsię-biorstwie geodezyjnym. Mieszkamy w Tłusz-czu. Otrzymujemy emerytury, które nam wy-starczają.

Uczennice: Dziękujemy za wywiad.

W kwietniowym numerze „Stacja Tłuszcz” zamieściła sprostowania odno-szące się do wywiadu z panią Zofi ą Hoff. Mimo to, pani Hoff nie jest usatysfakcjo-nowana. Pozostaje mi więc przeprosić pa-nią Zofi ę Hoff za zaistniałe nieporozumie-nie. Elżbieta Sadlik.

TJ: Tata miał niecałe 23 lata, gdy poszedł do wojska. Pochodzi z dawnego wojewódz-twa kieleckiego, niedaleko Iłży, Sandomie-rza. Z okolic Tłuszcza, a dokładnie z Chrzęs-nego - pochodzi moja mama. Mama była tu na miejscu. Dopiero w 1942 roku została zabrana na roboty przymusowe. Opowiedz mamusiu, co się działo, jak do nas dotarła wojna?

Jadwiga Pochwała: To było w niedzielę (3.09.1939 – przypis red.), tak po południu. Wyszliśmy z domu. Nad nami zaczęły krążyć samoloty. Każdy był zdziwiony. Stanęliśmy. Patrzymy wystraszeni, a z góry zaczęli rzucać na pola, na drogi, jakieś takie zapalające bom-by. Zaczęliśmy krzyczeć: „Wojna, wojna!”. Niemcy wyłapywali młodzież i wywozili na roboty. Musieliśmy się ukrywać. Organizo-wali obławy, szukali w szkołach. Moja star-sza siostra musiała opiekować się młodszym rodzeństwem, bo mama już nie żyła - tylko ja mogłam jechać. Kiedy w 1943 roku zde-cydowałam się jechać na roboty, sama się zgłosiłam. Niemcy się mścili, jak ktoś się nie zgłaszał, straszyli, terroryzowali rodzinę. Wywieźli nas na Skaryszewską w Warszawie. Tam siedzieliśmy dwa tygodnie. Mogliśmy porozmawiać z rodziną tylko przez okno. Po

Kazimierz Pochwała: W międzyczasie były transporty i wyjazdy do Polski.

JP: Tak, kto chciał - mógł wracać. Wróci-łam do Polski w lipcu 1946 roku. Gdy ja byłam na robotach, w międzyczasie spalił się dom, w którym zamieszkiwaliśmy z rodzeństwem w czasie wojny.

TJ: Jak mama wyjechała do Niemiec, to tu-taj przychodzili Rosjanie…

JP: Tak, zarekwirowali nam dom. Zrobili w nim sobie kuchnię i biura. U nich zawsze na podłodze leżała słoma i to od niej się zapaliło. Spłonęło wtedy osiem domów.

Elżbieta Sadlik: Dokąd więc wróciła Pani po wojnie?

JP: Po drugiej stronie mieszkał sąsiad z rodziną - nazywany „Amerykaninem”, bo pracował w USA przez pewien czas. Ten są-siad zaproponował mojemu ojcu, by z nimi zamieszkał. Właśnie tam wróciłam z Niemiec. Z czasem tata na naszym placu postawił dom, ale ja tęskniłam za Kazimierzem… Umówiłam się więc z tatą, że pojadę do dziadka. Zamiast tego, pojechałam do Kazika. Wzięliśmy ślub

Pani Jadwiga i Pan Kazimierz wspominają trudny czas wojny

Page 6: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

6 >>> życie gminy

Kto może zgłosić kandydata?Prawo zgłaszania kandydatów na rad-

nych oraz burmistrzów przysługuje wy-borcom, organizacjom społecznym i sto-warzyszeniom oraz partiom politycznym. Podmioty te działają poprzez utworzone przez siebie komitety wyborcze, które oprócz zgłaszania kandydatów wykonują inne czynności wyborcze, w tym prowa-dzą - na zasadzie wyłączności - kampanię wyborczą.

Funkcje komitetów wyborczych partii politycznych oraz organizacji społecznych (stowarzyszeń) pełnią organy ww. pod-miotów upoważnione do ich reprezento-wania na zewnątrz.

Komitet wyborczy wyborców może zostać utworzony przez obywateli w licz-bie co najmniej 5 osób. W celu powoła-nia komitetu muszą oni złożyć pisemne oświadczenie o utworzeniu komitetu, w którym wskazują oni swoje imiona i na-zwiska, adresy zamieszkania oraz numery PESEL.

Komitet wyborczy wyborców spośród członków komitetu powołuje pełnomoc-nika wyborczego oraz pełnomocnika fi -nansowego. Następnie komitet powinien zebrać podpisy co najmniej 20 osób (ma-jących prawo wybierania), popierających jego utworzenie. Następnie pełnomocnik wyborczy zawiadamia komisarza wybor-czego o utworzeniu komitetu.

UWAGA! W przypadku komite-tu wyborczego tworzonego wyłącznie w celu zgłoszenia kandydatów do rady gminy, w gminie liczącej poniżej 20.000 mieszkańców, nie trzeba powoływać pełnomocnika fi nansowego – wtedy pełnomocnikiem fi nansowym jest peł-nomocnik wyborczy. Nie ma również konieczności zbierania podpisów osób popierających utworzenie komitetu. Taka sytuacja ma miejsce np. w gminie Tłuszcz.

Co w zawiadomieniu?

Zawiadomienie powinno spełniać nastę-pujące wymagania formalne:

należy wskazać nazwę komitetu wy-• borczego oraz skrót jego nazwy i adres jego siedziby, należy wskazać dane pełnomocnika • wyborczego oraz pełnomocnika fi -nansowego (imię, nazwisko, adres za-mieszkania oraz PESEL),należy załączyć oświadczenie o utwo-• rzeniu Komitetu, o którym mowa po-wyżej,należy załączyć oświadczenia osób • wchodzących w skład komitetu wy-borczego, o zapoznaniu się z treścią przepisu art. 64 k Ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw – dot. odpowiedzialności za zobowiązania majątkowe komitetu, należy załączyć oświadczenia pełno-• mocników o przyjęciu pełnomocnictw,należy załączyć wykaz obywateli • popierających utworzenie komitetu (imiona, nazwiska, adresy zamieszka-nia, numery PESEL oraz własnoręcznie

Samorząd jest Twój!

Część III: Wszystko o komitetach„STACJA TŁUSZCZ” WSPIERA KAMPA-

NIĘ KANDYDUJ!Więcej przydatnych mate-

riałów dla osób kandydu-jących na naszej stronie

www.stacja-tluszcz.pl!

Rok 2010 to rok wyborów samorzą-dowych. Wybrani przez nas cztery lata temu wójtowie, burmistrzowie, prezy-denci miast oraz radni zakończą swą kadencję 12 listopada. Nowe wybory odbędą się w terminie pomiędzy 14 listopada 2010 r. a 9 stycznia 2011 r. Już teraz warto się do nich odpowied-nio przygotować, gdyż to właśnie my - mieszkańcy – kandydując lub oddając głos, dokonujemy wyborów wpływają-cych na życie społeczno – samorządo-we w naszej gminie.

Jeśli po przeczytaniu pierwszej i drugiej części naszego poradnika (ST 6-7/2010, 8/2010 oraz dostępny na www.stacja-tluszcz.pl) zainteresowałeś lub zainteresowałaś się startem w wyborach, to dziś dowiesz się, kto i kiedy może zgłosić kandydata na radnego / radną oraz burmistrza.

złożone podpisy) - nie dotyczy komitetów tworzonych w celu zgłoszenia kandyda-tów do rady gminy w gminach liczących poniżej 20.000 mieszkańców (m. in. gmi-na Tłuszcz).

Zawiadomienie można złożyć w terminie: od dnia ogłoszenia rozporządzenia o zarzą-dzeniu wyborów do 50. dnia przed dniem wyborów.

Nazwa komitetu wyborczego oprócz oprócz słów „Komitet Wyborczy Wyborców” powinna zawierać określenie odróżniające ją od nazw innych komitetów. Skrót nazwy takiego komitetu może zawierać słowa „Ko-mitet Wyborczy Wyborców” lub „KWW” oraz dodatkowe określenie, o którym mowa powyżej, odróżniające go od skrótów nazw innych komitetów, oraz może składać się z maksymalnie 40 znaków drukarskich (wli-czając odstępy).

Jeżeli zawiadomienie, dotyczące utwo-rzenia komitetu, spełnia wymogi formalne, Komisarz wyborczy w terminie 3 dni posta-nawia o przyjęciu zawiadomienia. Jeżeli za-wiadomienie ma braki, Komisarz wyborczy wzywa pełnomocnika wyborczego do ich usunięcia w terminie 3 dni. Jeżeli braki nie zostaną usunięte, komisarz wydaje postano-wienie o odmowie przyjęcia zawiadomienia, które wraz z uzasadnieniem niezwłocznie doręcza się pełnomocnikowi wyborczemu. Może on w terminie 3 dni od doręczenia zawiadomienia wnieść odwołanie do Sądu Okręgowego.

Gminna komisja wyborcza bada czy zgło-szenie jest zgodne z prawem. Następnie ko-misja zarządza wydrukowanie obwieszcze-nia o zarejestrowanych listach kandydatów, które przekazuje się wójtowi. Zapewnia on jego druk i rozplakatowanie na obszarze gminy najpóźniej w 15. dniu przed dniem wyborów.

Pełnomocnik wyborczy może wyznaczyć męża zaufania dla obwodu głosowania, w którym zgłoszenie zostało zarejestrowa-ne. Mężowie zaufania są przedstawicielami list kandydatów, którzy podczas głosowania i ustalania wyników głosowania reprezentują ich interesy. Mężem zaufania nie może być kandydat.

Kandydowanie na burmistrza

Zgłoszenia kandydata na burmistrza mogą dokonywać partie polityczne i koalicje partii politycznych, organizacje społeczne i stowa-rzyszenia oraz wyborcy. W zakresie komi-tetów wyborczych stosuje się takie zasady, jak w przypadku kandydatów na radnych, z tym, że prawo zgłoszenia kandydatów na burmistrza przysługuje tym komitetom wyborczym, które zostały utworzone dla zgłaszania kandydatów na radnych. Prawo zgłoszenia ma komitet wyborczy, który za-rejestrował listy kandydatów na radnych w co najmniej połowie okręgów wyborczych w danej gminie oraz w każdym z tych okrę-gów liczba zarejestrowanych przez ten komi-tet kandydatów na radnych nie jest mniejsza

Chcesz kandydować? Nie wiesz, od czego zacząć? Zapraszamy do sko-rzystania z bezpłatnego poradnictwa dla osób chcących startować w wy-borach. W każdy poniedziałek w go-dzinach 17 – 18.30 udzielamy porad dotyczących kandydowania. Uwaga! Prosimy o wcześniejsze ustalenie ter-minu pod nr telefonu 694-005-675 lub poprzez email [email protected]

Jak zgłosić kandydata na radnego / radną?

Komitety dokonują zgłoszenia w formie list wyborczych, z tym, że za listę uważa się także 1 kandydata. W danym okręgu wybor-czym (w naszej gminie jest ich 11) komitet może zgłosić tylko jedną listę. W gminach li-czących do 20.000 mieszkańców (np. gmina Tłuszcz) lista może zawierać maksymalnie tylu kandydatów, ilu wybieranych jest rad-nych (patrz tabela obok - w przypadku gmi-ny Tłuszcz jest to 15 radnych). W przypadku pozostałych gmin – na liście nie może być mniej niż 5 nazwisk i nie więcej niż dwukrot-ność wybieranych radnych. Ważne jest, że lista powinna być poparta 25 podpisami wy-borców w gminach do 20.000 mieszkańców oraz 150 wyborców w pozostałych gminach. Wyborcy mogą udzielać poparcia na dowol-nej liczbie list. Listy kandydatów należy zgłosić do gminnej komisji wyborczej naj-później w 30. dniu przed wyborami do go-dziny 24, wraz z listami poparcia. Zgłoszenia dokonuje pełnomocnik wyborczy komitetu.

mitetu zgłaszającego. Dodatkowo należy dołączyć pisemne oświadczenie kandyda-ta o wyrażeniu zgody na kandydowanie, zaś w przypadku kandydatów urodzonych przez 1 sierpnia 1972 r. – również tzw. oświadczenie lustracyjne.

Po zgłoszeniu gminna komisja wybor-cza rejestruje kandydata, po czym spo-rządza listę kandydatów w kolejności alfabetycznej nazwisk. Dane kandydatów, najpóźniej na 15 dni przed dniem wybo-rów podawane są do wiadomości miesz-kańców w postaci obwieszczeń.

PODSUMOWUJĄC:

Żeby ubiegać się o mandat radnego / radnej trzeba postarać się o utworzenie komitetu wyborczego. Wystarczy do tego 5 osób. Następnie przygotowujemy listę kandydatów na radnych, którą trzeba po-przeć 25 podpisami osób uprawnionych do głosowania. Gdy uda nam się wystawić kandydatów na radnych w co najmniej połowie okręgów, nasz komitet może również zgłosić swojego kandydata na burmistrza. Formalności choć wydają się skomplikowane wcale takie nie są. Więk-szym wyzwaniem jest znalezienie w sobie siły na służenie mieszkańcom i otwartość na ich potrzeby i problemy. Wszak bycie radnym / radną i burmistrzem to nie tylko prestiż, ale i służba. Biorąc pod uwagę, jak małą społeczność stanowimy - służba, przy której naprawdę trzeba się postarać, żeby później nie odczuwać wstydu, mija-jąc innych na ulicy. To rada i burmistrz są odpowiedzialni za wybranie takiej a nie innej drogi rozwoju i podjęcie (lub niep-odjęcie) konkretnych działań.

Oprac. Maciej PuławskiKonsultacja prawna: Monika Kujawa

Studentka IV roku prawa na Wydziale Prawa i Administracji

Uniwersytetu Warszawskiego

W kolejnym numerze odpowiemy na pytania:

Jak zgodnie z prawem prowadzić kampanię

wyborczą oraz jakie są zasady jej fi nansowania.

niż liczba radnych wybieranych w tym okrę-gu. Łatwo policzyć, że w gminie Tłuszcz, aby móc zgłosić kandydata na burmistrza, komitet musi dysponować co najmniej sześ-cioma osobami chcącymi kandydować do rady miejskiej (jeśli zdecyduje się ich zare-jestrować w okręgach nr 4 - 10).

Tak więc osoba chętna do kandydowania musi zadbać o to, aby zgłaszający ją komitet wyborczy zgłosił również odpowiednią licz-bę kandydatów na radnych do rady gminy. Kandydat na burmistrza nie musi uzyskać listy poparcia wyborców (oczywiście taka lista jest potrzebna dla radnych startujących z komitetu).

Komitet wyborczy dokonuje zgłoszenia kandydata do gminnej komisji wyborczej najpóźniej 25. dnia przed dniem wyborów do godziny 24.

W oświadczeniu należy zawrzeć dane kan-dydata (imiona, nazwisko, wiek, wykształ-cenie i miejsce zamieszkania zgłaszanego kandydata, wraz ze wskazaniem przynależ-ności do partii politycznej, o ile kandydat jest członkiem partii politycznej) oraz dane ko-

Page 7: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

7reklama <<<

Jeśli jesteś

mamą małego dziecka, mieszkasz na terenie Gminy Tłuszcz

i chcesz:

• poznać ciekawych ludzi o podobnych zainteresowaniach• spędzić twórczo czas• rozwinąć swoje umiejętności• poznać nowe metody pracy i twórcze zabawy z Twoim dzieckiem

Zapraszamy Cię do wzięcia udziału w warsztatach decoupage i tworzenia z fi lcu.Zajęcia będą się odbywały od września do grudnia 2010 r.

UWAGA! Umożliwiamy wzięcie udziału w zajęciach wspólnie z dzieckiem, które podczas warsztatów będzie miało zapewnioną opiekę pedagoga.

Czas na Twórczość MamyCzas na Twórczość Mamy

• poznać ciekawych ludzi o podobnych zaint• spędzić twórczo czas• rozwinąć swoje umiejętności• poznać nowe metody pracy i twórcze zabaw

Zapraszamy Cię do wzięcia udziału w warsztataZajęcia będą się odbywały od wrześ

UWAGA! Umożliwiamy wzięcie udziału w zay ęktóre podczas warsztatów będzie miało zap ę

Projekt Laboratorium Wspólnego Czasu: Czas na Twórczość Mamy jest współfi nansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Wypełnij ankietę zgłoszeniową dostępną na: www.kastor.org.pl

Możesz się również zgłosić do projektu w biurze naszego Stowarzyszenia po wcześniejszym umówieniu telefonicz-nym (tel. 694-005-675). Adres biura: Tłuszcz, ul. Powstańców 9.Uwaga: po zebraniu wszystkich zgłoszeń skontaktuje-my się z wybranymi osobami i zaprosimy je do udziału w projekcie. Wysłanie zgłoszenia nie jest równoznaczne z zakwalifi kowaniem się do uczestnictwa.

Uwaga! Termin przyjmowania zgłoszeń upływa w dniu 15 września 2010 r.

CZŁOWIEK - NAJLEPSZA INWESTYCJA

Page 8: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

8 >>> życie gminy

Następnie przyszedł czas na liczne przemó-wienia. Po części ofi cjalnej na scenie rozpo-częły się występy artystyczne. Na początek wystąpił chór „Lux Mea”, następnie zespoły pieśni ludowej, m. in. „Kalinki” i warszawska kapela „Chłopaki ze Starej Paki”. Z niewielkim opóźnieniem wystąpiła też gwiazda wieczoru, która przyciągnęła rzeszę fanów - zespół VOX. Świąteczny dzień zakończył się dyskoteką pod gwiazdami.

Z okazji tegorocznych dożynek na planszach, przygotowanych przez panią Mieczysławę Ka-skę z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Tłusz-

czu i pana Tadeusza Sasina z Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Tłuszczańskiej, można było podziwiać sylwetki starostów dożynkowych z ubiegłych lat, odznaczonych rolników, soł-tysa roku 2010 w gminie Tłuszcz, zespołu Koła Gospodyń Wiejskich Miąse „Kalinki” i laureatów konkursów dożynkowych. Dużym zainteresowaniem cieszyła się wystawa drobiu ozdobnego przygotowana przez stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Lokalnych „Ad Futu-rum”. Dożynki objął honorowym patronatem marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.

Monika Kur

W ramach „Programu Rozwoju Bibliotek” 26 sierpnia 2010 roku w Bibliotece Publicz-nej w Tłuszczu przez dyrektor biblioteki pa-nią Bogumiłę Boguszewską zostało zorgani-zowane spotkanie mające na celu stworzenie partnerstwa, przyczyniającego się do rozwo-ju społeczności lokalnej i jej mieszkańców. Prowadzącą spotkanie była animator powo-łana przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce pani Bożena Nowakowska oraz tre-nerki Programu Rozwoju Bibliotek z panią Katarzyną Kozłowską.

Jako przyszli partnerzy uczestniczyli :-Burmistrz Gminy Tłuszcz pan Jan Krzysztof Białek

-Dyrektor Spółdzielczego Banku Rzemiosła i Rolnictwa pan Tomasz Kołakowski

-Kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej pani Katarzyna Rostek

-Inspektor do Spraw Oświaty na terenie gminy Tłuszcz pani Grażyna Roszczyk

-Główny doradca rolniczy na terenie gminy Tłuszcz pani Mieczysława Kaska

-Przedstawicielka Koła Gospodyń Wiejskich w Miąsem pani Jadwiga Morka

-Radni Gminy Tłuszcz: pani Janina Stryjek i pan Stefan Mikiciuk

-Pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej, bi-bliotekarze, wolontariusze, czytelnicy i przed-stawiciele prasy.

Na wstępie spotkania dyrektor biblioteki omówiła cele strategiczne rozwoju biblioteki na najbliższe cztery lata. Najważniejsze cele to:1. Rozwój intelektualny lokalnej społeczności

Nowe pomysły na bibliotekęUniwersytet Trzeciego Wieku, kursy makijażu, nauka obsługi komputera,

zajęcia plastyczne dla dzieci - czy takie działania mają szansę na powodze-nie w Tłuszczu? Wszystko wskazuje na to, że już niedługo będziemy mieli okazję się przekonać, gdyż Biblioteka Publiczna w Tłuszczu zamierza jesz-cze bardziej otworzyć się na mieszkańców.

z wykorzystaniem wiedzy uczestników na rzecz miesz-kańców

Działania obejmują:- upowszechnianie czytel-nictwa (spotkanie autorskie z podróżnikami, akcja „Cała polska czyta dzieciom”, konkursy recytatorskie)- kursy szkolenia (kurs ma-kijażu, ziołolecznictwa)

- zbiory biblioteczne (zakup e-boków) - internet (założenie strony i kursy obsługi in-

ternetu dla czytelników)2. Biblioteka partnerem dla lokalnych instytucji3. Promocja gminy, regionu. Wspieranie lokal-nych twórców.4. Poprawa bazy lokalowej i usług informacyj-nych utworzenie:- Bibliotecznego Ośrodka Informacji Społecz-

nej, Uniwersytetu Trzeciego Wieku, wolon-tariatu,

- modernizacja lokali w Jarzębiej Łące, Mią-sem, Chrzęsnem i Tłuszczu.

W odpowiedzi na przedstawione cele padło wiele propozycji współpracy:- utworzenie Uniwersytetu Trzeciego Wieku,- organizowanie przez wolontariuszy spotkań

z dziećmi w celu głośnego czytania,- zabawy plastyczne i ruchowe z dziećmi przy

udziale animatorów,- nauka obsługi komputera i internetu dla osób

starszych,- główny doradca rolniczy zaoferowała pomoc

szkoleniową dla rolników.

Wszyscy partnerzy wyrazili chęć współ-pracy przy Bibliotecznym Ośrodku Komuni-kacji Społecznej. Poza tym czytelnicy zgłosili potrzebę wypożyczania książek elektronicz-nych, lecz na ich zakup na dzień dzisiejszy biblioteki nie stać. Podczas spotkania zrodził się także pomysł napisania przez bibliotekę następnych projektów, tym razem w ramach programu „Aktywna Biblioteka”. (red.)

DOŻYNKI DIECEZJALNE W TŁUSZCZU

Kapelmistrz Sławomir Łagocki prowadzi Młodzieżową Orkiestrę Dętą podczas przemarszu ulicami miasta (fot. M. Puławski)

Tegoroczne wieńce dożynkowe wykonane były z wy-jątkową pasją i pieczołowitością (fot. M. Musielik)

Koncert warszawskiej kapeli podwórkowej z Tar-gówka „Chłopaki ze Starej Paki” wprowadził pub-liczność w radosny nastrój (fot. M. Puławski)

Dożynki to również czas odbierania zasłużonych nagród (fot. M. Ołdak)

Atrakcyjny program i słoneczna pogoda spowodowały, że tegoroczne Dożynki cieszyły się dużym zain-teresowaniem mieszkańców (fot. M. Ołdak)

Page 9: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

9życie gminy <<<

Przystojny Francuz Alex Lippi wykonuje na zlecenie tajną misję. Otwiera oczy kobietom, które w mniemaniu ich rodzin i znajomych związały się z nieodpowiednim mężczyzną. Zazwyczaj misja przebiega pomyślnie. Alex jest profesjonalistą - nigdy nie przyjmuje zle-cenia, jeśli nie jest pewien czy kobieta, będąca jego celem, rzeczywiście związała się z męż-czyzną, który nie jest jej wart. Jednak pewne-go dnia otrzymuje nietypowe zlecenie od ojca panny Juliette Van Der Becq. Ma w ciągu kil-

Heartbreaker. Licencja na uwodzenie

Kobiety w związkach dzielą się na trzy grupy: szczęśliwe, nieszczęśliwe i nieświadome swojego nieszczęścia. Właśnie tą trzecią grupą zajmują się zawodowo Alex Lippi, czyli bohater nowego francuskiego fi lmu pt. „Heartb-reaker. Licencja na uwodzenie”.

ku dni, które pozostały do ślubu, rozdzielić ją z narzeczonym. Podczas obserwacji okazuje się, że facet jest wręcz ideałem - i co najważniejsze - kocha swoją przyszła małżonkę. Jednak mimo tego, Alex przyjmuje to wyzwanie. Kierują nim przede wszystkim pobudki osobiste, bowiem ma spory dług pieniężny. Alex używając swoje-go wdzięku (co nie zawsze mu wychodzi), pró-buje zdobyć serce pięknej panny Van der Becq. Jednak wszystko idzie nie tak, jak zaplanował. W dodatku Alex zaczyna pałać uczuciem do swojej „klientki”. Prawdopodobnie będzie to pierwszy przypadek, w którym nie uda mu się wykonać zlecenia... Ale o tym, jak cała historia się skończy, warto przekonać się samemu!

Dużą zaletą fi lmu francuskiego reżysera Pa-scala Chaumeila jest przejmująca gra Romaina Durisa wcielającego się w postać głównego bo-hatera. Towarzyszy mu aktorka i piosenkarka Vanessa Paradis. Dodatkowo możemy podzi-wiać piękne krajobrazy, w których dzieje się akcja. Świetnym pomysłem było odświeżenie kinowego hitu – „Dirty Dancing”. Alex tańczą-cy jak Patrick Swayze jest porywający. Niema-ła dawka humoru również jest wielkim plusem „Heartbreaker”. Polecam!

Monika Godlewska

Ocena:Fabuła 9/10Akcja 9/10Gra aktorska 10/10Humor 8/10Finał 8/10

Przypomnijmy, że „Siewba” rzeczywiście była pierwszą gaze-tą prawdziwie chłop-ską, czyli redagowaną i wydawaną nie tyle dla chłopów, co przez nich samych współtworzoną. To, co dziś dla nas jest najbardziej interesujące, to fakt, że redakcja pisma mieściła się w Tłuszczu, a nominalnym redaktorem naczelnym pisma był Jan Kielak z Chrzęsnego. Na-sze miasteczko niestety nie może poszczycić się historią bogatą w doniosłe wydarzenia odbijające się echem w dalszej okolicy czy całym kraju. W tym kontekście „Siewba” stanowi chlubny wyjątek - była czytana w całym ówczesnym Królestwie Polskim (zabór rosyjski) i poza jego grani-cami – także w Poznańskiem (zabór pruski) oraz w Galicji (zabór austriacki). Pojedyncze egzemplarze gazety trafi ały także do zesłań-ców w głębi Imperium Rosyjskiego, a nawet do polskich emigrantów w Brazylii i Argen-tynie.

Nowa publikacja na temat historii Tłuszcza

„SIEWBA” – NASZ LOKALNY FENOMENKilka tygodni temu ukazała się książka „Siewba” 1906 - 1908. Stanowi ona pokłosie sesji popu-

larno - naukowej, która odbyła się w Tłuszczu w 2006 roku w 100. rocznicę założenia pierwszego pisma chłopskiego w Królestwie Polskim, którego redakcja mieściła się właśnie w Tłuszczu.

Co ciekawe, program polityczny „Siewby” może być postrzegany jako wywrotowy i rewo-lucyjny zarówno dawniej jak i dziś. Istnienie tej ga-zety było interesującym epizodem w naszej lokal-nej historii. Jej powstanie było możliwe w związku z jedynym udanym „po-wstaniem” w czasie zabo-rów, czyli rewolucją 1905 roku, która na czas jakiś złagodziła ucisk caratu...

***

Wspomniana sesja popularno - naukowa, którą zorganizował Urząd Miejski w Tłusz-czu wspólnie z Centrum Kultury oraz Ro-bertem Szydlikiem odbyła się w Tłuszczu w 2006 roku w 100. rocznicę „Siewby”. Swoje referaty (w całości zamieszczone w książce) wygłosili wówczas: prof. dr hab. Adam Czesław Dobroński (Uniwersytet w Białymstoku), prof. dr hab. Arka-diusz Kołodziejczyk (Akademia Podlaska w Siedlcach), dr Janusz Gmitruk (dyrektor

Muzeum Historii Pol-skiego Ruchu Ludowego w Warszawie), dr Jerzy Mazurek (wicedyrektor MHPRL), mgr Robert Szydlik (regionalista, Tłuszcz), Andrzej Kruk (regionalista, Tłuszcz) oraz Włodzimierz Kra-jewski (prezes Zarzą-du Powiatowego PSL w Wołominie). Tak też wygląda spis treści omawianej tu książki, w której ponadto znala-zło się Słowo wstępne Burmistrza Tłuszcza Jana Krzysztofa Białka oraz Przedmowa redak-torów wydania: Janu-sza Gmitruka i Roberta Szydlika. Ilustracje do książki pochodzą ze zbiorów Muzeum Hi-storii Polskiego Ruchu Ludowego w Warszawie oraz prywatnej kolekcji Andrzeja Kruka.

red.

Promocja książki „Siewba” 1906 – 1908 odbędzie się 28 września 2010 r. o godz. 16.00 w Bibliotece Publicznej w Tłuszczu. Na spotkanie z autorami zaprasza ww. placówka, Burmistrz Tłuszcza Jan Krzysztof Białek oraz Robert Szydlik współredaktor wydanej właśnie książki. Zapraszamy!

Strona tytułowa pierwszego numeru (3.XI.1906) pierwszego ludowego pisma na Mazowszu, wydawanego w Tłuszczu w latach 1906-1908 (Repr. Robert Szydlik)

W Społecznym Muzeum Ziemi Tłuszczań-skiej zaprezentowane są dwie nowe wystawy: „Dar nieba i ziemi” i „Od ziarenka do bochen-ka”. Obie ekspozycje mają wartość edukacyjną. Pierwsza związana jest z chlebem, jego wyro-bem, wypiekiem, sprzedażą i tradycją. Szcze-gólnie ciekawym elementem wystawy są za-prezentowane na tablicach opakowania chleba z całej Polski i świata. Druga ekspozycja ukazu-je pracę rolnika przy wyrobie chleba. Zgroma-

dzono zabytkowe wialnie do zboża, stare brony, pługi, a także obrazy Józefa Kuleszy i rzeźby Stanisława Barcza prezentujące pracę rolników z Ziemi Tłusz-czańskiej. Zapraszamy!

Marcin Ołdakfot. Michalina

Musielik

NOWE WYSTAWY W MUZEUM

„Dar nieba i ziemi” i „Od ziarenka do bochen-ka”. Obie ekspozycje mają wartość edukacyjną. Pierwsza związana jest z chlebem, jego wyro-bem, wypiekiem, sprzedażą i tradycją. Szcze-gólnie ciekawym elementem wystawy są za-prezentowane na tablicach opakowania chleba z całej Polski i świata. Druga ekspozycja ukazu-je pracę rolnika przy wyrobie chleba. Zgroma-

Stanisława Barcza prezentujące pracę rolników z Ziemi Tłusz-czańskiej. Zapraszamy!

Marcin Ołdakfot. Michalina

Musielik

Page 10: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

10 >>> życie gminy

Sprzedam Audi B4 2,8 V6 + LPG, bogate wyposażenie, uszkodzony silnik - do wymiany uszczelki pod głowicami, tel. 607 671 310

Sprzedam hydrofor, pompa 3-stopniowa, cena 380 zł, tel. 693 526 183

Sprzedam spacerówkę, stan bdb, cena 100 zł, tel. 693 526 183

Sprzedam komplet butli (acetylen i tlen), legalizacja do 2020 r., cena 400 zł, tel. 502 551 367

Sprzedam spawarkę fi rmy „BESTER” 400A cena 1400 zł, tel. 502 551 367

Sprzedam używany piec węglowy Buderus DOR, tel. 604 155 909

Sprzedam tregle 180 dł. 12 metrów, blacha trapezowa ocynkowana dł. arkusza 12 metrów. tel. 602-67-64-26

Sprzedam pompę i dystrybutor LPG, tel. 602-67-64-26 Sprzedam wagę wozową 6 ton, tel. 602-67-64-26

Poszukuję opiekunki do dziecka, tel. 667 125 627

Spawanie - stal kwasoodporna, aluminium, TIG, MAG, tel. 603 99 99 44

Malowanie wnętrz, drobne remonty, rozsądne ceny, tel. 694 474 993

Usługi Elektryczne: Instalacje; Pomiary; Remonty; Alarmy; Domofony tel. 508459621; 227878018 www.jkelektrosystem.pl

Usługi budowlane tanio: remontowanie mieszkań, zagospo- darowanie strychów, ocieplenia budynków parterowych, przebu-dowy, rozbudowy, KG, gładź gipsowa, glazura, malowanie itp. tel. 503 678 859

Wynajmę namiot wojskowy (wym.5m\5m,ok.40osób) na róż- ne imprezy, tel. 516 244 377,509 124 588

Układanie glazury, terakoty, klinkier - ogrodzenia, kominki z wkładem; drobne remonty; długoletnia praktyka! Tel. 692-280-467 oraz 029-757-28-56 (wieczorem)

Hydraulika - prywatne zlecenia przyjmę Tłuszcz i okolice tel. 606 765 891

Szybko i solidnie wykonam instalacje centralnego ogrzewa- nia, podłogówkę wymiennik, bojler, drobne przeróbki, awarie. Tel. 507 701 438

Pranie dywanów, wykładzin, wypoczynków, kanap, naroż- ników, foteli, tapicerki samochodowej. Pranie jest wykonywane profesjonalnym sprzętem. Dla stałych klientów rabaty. Tel. 500 771 677

Kredyty dla osób ze złą historią kredytową. Zadzwoń! Pomo- żemy! Tel. 794-298-262

Remonty od A do Z, układanie glazury, terakoty, montaż pa- neli, malowanie, tapetowanie, gładź gipsowa, montaż sufi tów podwieszanych, tanio i solidnie, tel. 500 771 677

Przyjmę szycie chałupnicze, tel. 692-957-509 Pogotowie gotówkowe dla osób ze złą historią kredytową

oraz osób, które zostały odrzucone przez bank, min. dochód 600 zł, wysoka przyznawalność, tel. 0 508-784-375

Szybko i solidnie wykonam ocieplenia budynków, posadzki, podbitkę dachową, malowanie, gipsowanie, adaptacja poddaszy, montaż okien i drzwi, układanie paneli, tel. 506-412-584

Naprawa i modernizacja KOMPUTERÓW. Tanio i profesjo- nalnie!! Kontakt: 603-077-025

Zespół muzyczny c-dur. Oprawa muzyczna weseli, bali oraz innych okolicznościowych imprez, tanio i solidnie, tel. 609 683 237

Korepetycje z języka polskiego - program liceum, przygoto- wanie do matury, korekta prac magisterskich, tel. 607 573 729

Sprzątam mieszkania, prasuję, 20 zł/h, tel. 515 790 154 Układanie kostki brukowej, tel. 697 128 065 Wykwalifi kowana opiekunka pomoże zająć się osobą starszą,

może być leżąca, tel. 721 328 748Tatra wywrotka, transport ziemi, piasku, żwiru - atrakcyjne

ceny, roboty ziemne koparko - ładowarką, tel. 791-113-782, 503 008 185

Układanie glazury, terakoty, drobne remonty, tel. 509 349 186

Układanie parkietu, mozaiki, desek, paneli, prace hydraulicz- ne, gipsy, malowanie i inne prace remontowe, tel. 600 447 817

Zawiozę do ślubu najnowszym Mercedesem E-klasy, tel. 508 755 308

Dekarstwo A Z tel. 506 578 910 Dekarstwo A Z tel. 696 773 115 Usługi transportowe: żwir, piasek, ziemia, czarnoziem. Usługi

koparką, wykop. oczek wodnych, stawów, równanie terenów, tel. 507 783 794

Dwóch doświadczonych kucharzy przygotuje przyjęcie oko- licznościowe typu komunia, chrzciny, urodziny itp. w domu klien-ta i nie tylko. Kuchnia polska i międzynarodowa. Tanio i profesjo-nalnie. Tel. 516 131 225

Szybko, czysto, tanio i profesjonalnie, malowanie oraz re- monty mieszkań tel.0-723-492-782

Budowa garaży, hal z płyty warstwowej, materiały, ceny kon- kurencyjne tel. 660 470 356

Sprzedaż kruszyw na wjazdy i drogi, transport, usługi koparko - ładowarką, tel.602 521 098

Usługi budowlano - wykończeniowe, docieplenia, budowa do- mów, materiały, przystępne ceny, faktura vat, tel. 660 470 356

Stany surowe, budowa domów, tel. 602 67 64 26

Sprzedam działkę 1 530 m kw. os. Słoneczna, cena do uzgodnienia, tel. 602 584 723

Sprzedam działkę na Wólce Kozłowskiej, 5 100 m kw, cena do uzgodnienia, tel. 602 584 723

Sprzedam działkę w Tłuszczu, pow. 3 729 m kw., ul. Przemy- słowa, tel. 514 731 067

Sprzedam działkę rolną 5 800 m kw. w miejscowości Kukaw- ki. Prąd, woda na działce Dojazd utwardzony, do odrolnienia – wniosek w gminie, tel. 509 098 362

Sprzedam działkę 1,20 ha z domem, budynkami i lasem k. Tłuszcza, tel. 505 155 875

Sprzedam dom z działką 1 000 m kw. na Mazurach, tel. 791 773 197 lub 502 551 367

Sprzedam działkę budowlaną 1 200 m kw, 3 km od Tłuszcz, dojazd asfalt, 77 000 zł, tel. 501 256 191

Wynajmę piętro domu jednorodzinnego, osobne wejście, tel. 608 486 525

Kupię działkę budowlaną w Tłuszczu, bezpośrednio, powierzch- nia ok. 800-1000 m. kw., z dobrym dojazdem, z dostępem do prądu, nie dalej niż 2 km od stacji PKP. Tel. kontaktowy: 601 255 558

Kupię mały domek lub ofi cynę w Tłuszczu lub okolicy, może być do remontu, tel. 664 891 211

Zakupię każde auto stan i rok obojętny poniżej ceny giełdowej, tel. 502 125 087

Kupię rzutnik na bajki (ANIA, JACEK) i bajki dla dzieci do tych rzutników. Kupię bajki w postaci slajdów i rzutnik na slajdy. tel. 601 194 526

Kupię udziały Tłuszczańskiej Gminnej Spółdzielni, tel. 784 284 770

Oddam ubranka dla dziewczynki rozm. 56 – 62. Ładne i b. dobrym stanie + sukienka do chrztu rozm. 62, tel. 728 306 055

Jak zamówić bezpłatne ogłoszenie drobne?

Wyślij treść ogłoszenia SMS’em lub mailem!

Zamieszczenie ogłoszenia drobnego jest bezpłatne

- SMSem - 694 005 675- emailem: [email protected]

Warsztat blacharsko - lakierniczy, tanio, tel. 664 891 211 Wykonam bramy, balustrady, kraty, ogrodzenia kute, Tłuszcz

i okolice, szybko i solidnie, tel. 505 814 256 Elektryk instalacje, modernizacje, naprawy- solidnie tel. 602

502 116Ogrodzenia z kamienia, piaskowca, bruku, układanie kostki,

granitu, tel. 663 416 295Paznokcie akrylowe i żelowe 50 zł, możliwy dojazd do klient-

ki, tel. 721 130 423Usługi z zakresu: montaż anten satelitarnych, monitoring, do-

mofony. Tłuszcz i okolice, tel. 725 389 000Usługi budowlane na raty: hydraulika, krycie dachów, ogro-

dzenia, ocieplanie budynków, remonty, tel. 698 620 476Ustawianie anten satelitarnych, tel. 696 524 418 Profesjonalne dekoracje z balonów - urodzinowe, ślubne,

weselne, na każde zamówienie - kwiaty, palmy, puszczanie balo-nów i wiele innych. tel. 889-644-655

Szycie miarowe sukni ślubnych, wieczorowych, welonów, bo- lerek, przystępne ceny, tel. 514 282 399

Tynki gipsowe i tradycyjne agregatem, tel. 509 243 594 Remonty od A do Z szybko i solidnie, konkurencyjne ceny,

Sławek tel. 602 157 564„EL-REM” Usługi remontowo-wykończeniowe, elewacje. So-

lidnie i w przystępnej cenie, tel.. 513 020 998Żaluzje, rolety, verticale, plisy, karnisze itp. profesjonalne

zaciemnianie okien. Niskie ceny, szybkie terminy. Tel. 694-194-145

Zespół weselny libers, więcej o nas na stronie internetowej www.libers.webd.pl, tel. 609-683-237

Profesjonalne systemy alarmowe, kamery, montaż, naprawa, serwis, tel. 509-830-512

Budowy domów, atrakcyjne warunki, tel. 602-676-426 Mercedes wywrotka - transport ziemi, piasku, żwiru, kruszy-

wa na wjazd i pod kostkę, tel. 518 834 334Audyt energetyczny, świadectwo charakterystyki energetycz-

nej, tel. 605 998 407 Tynk tradycyjny z agregatu, tel. 601 190 480 Usługi remontowe oraz docieplenia budynków. Szybko i so-

lidnie, tel. 518 648 209Układanie glazury, terakoty, drobne remonty, tel. 509 349

186Tuning i naprawa chińskich skuterów, tanio i solidnie, tel. 514-

058-631Elektryk tanio i solidnie, tel. 606-975-340 Tanio, szybko i solidnie glazura i terakota, tel. 503-432-903 Tatra wywrotka, transport ziemi, piasku, żwiru- atrakcyjne

ceny, roboty ziemne koparką tel.504-217-178Usługi hydrauliczne- pełen zakres, przeróbki, KAN, C.O.,

MIEDŹ, PLASTIK, STAL, GRAWITACJA, podłogówka. Wolne terminy, doradztwo! Zapraszamy do współpracy ‘24 h’. tel. 511 571 548

HYDRAULIK OD A-Z, tel. 783 021 527 Hydraulik, młody doradzi, poprowadzi instalacje tel. 516 580

181

09.08.2010, JARZĘBIA ŁĄKAPolicjanci WRD KSP Warszawa w Jarzębiej Łące zatrzymali do kontroli drogowej Sławo-mira K. zam. Jarzębia Łąka, który znajdując się w stanie nietrzeźwości 0,73 kierował rowerem po drodze publicznej. Po wykonaniu wstępnych czynności procesowych kierujące-go wraz z rowerem przekazano za pokwitowa-niem osobie wskazanej. 11.08.2010, TŁUSZCZPolicjanci z KP Tłuszcz w miejscowości Tłuszczu zatrzymali do kontroli pojazd marki Żuk, którym kierował Maciej B. zam Jasie-nica. Po sprawdzeniu okazało się iż kierowca zgodnie z wyrokiem Sądu w Wołominie posia-da zakaz prowadzenia pojazdów mechanicz-nych w okresie od 2008/04/14 do 2011/04/14. 19.08.2010 , POSTOLISKA Krzysztof Sz. będąc w stanie nietrzeźwości (1,73 mg/l) kierował rowerem po drodze publicznej.

21.08.2010, JASIENICA Krzysztof W. będąc w stanie nietrzeźwo-ści 1,02mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, kierował rowerem po drodze publicznej. 22.08.2010, MOKRA WIEŚDariusz S. kierował samochodem marki Żuk w stanie nietrzeźwości (0,99 mg/l). 22.08.2010, JASIENICA Radosław P. będąc w stanie nietrzeźwo-ści (1,20 mg/l) w miejscowości Jasienica doprowadził do kolizji drogowej z samocho-dem Renault. Następnie porzucił samochód VW i oddalił się z miejsca zdarzenia. Od Radosława P. pobrano dwukrotnie krew.

24.08.2010, JASIENICA Policjanci KP Tłuszcz zatrzymali do kontroli drogowej skuter którym kierował po drodze publicznej Robert K. będąc w stanie nietrzeź-wym ( 1,39 mg/l). 25.08.2010, POSTOLISKA Bogdan K. kierował rowerem po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości 0,34mg/l. Postępowanie prowadzi KP Tłuszcz. 29.08.2010, CHRZĘSNEPolicjanci WRD KPP Wołomin zatrzymali do kontroli drogowej Bożenę M. (zam. Chrzęsne). W/w będąc w stanie nietrzeźwości - 0,53mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu kierowała rowerem po drodze publicznej.

29.08.2010, CHRZĘSNEPolicjanci WRD KPP Wołomin zatrzymali do kontroli drogowej Kazimierza T. (zam. Chrzęsne). W/w będąc w stanie nietrzeź-wości 0,70mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu kierował rowerem po drodze publicznej. 02.09.2010, TŁUSZCZPolicjanci WRD KSP zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę Zdzisława W. lat 57 (zam. gm. Zabrodzie ), który będąc w stanie nietrzeźwości (0,38 i 0,37 mg/l) kierował rowerem po drodze publicznej.

opracował: asp. szt. Tomasz Sitek Ofi cer Prasowy KPP Wołomin

Kronikę przygotowuje Komenda Powiatowa Policji w Wołominie.

Redakcja nie odpowiada za treść informacji.

Z przyjemnością uświetnię swoją grą najważniejsze uroczystości tj ślub, pogrzeb itp. Posiadam sześcioletnie doświadczenie w grze na flecie poprzecznym i chętnie się

nim podzielę.Repertuar i cena do uzgodnienia.

Kontakt:880 940 225

fl [email protected]

Skup, serwis, naprawa

SPRZĘTU KOMPUTEROWEGOĘ

Tłuszcz ul. Wiejska 5Atel. 784 995 743

Drukarnia fl eksografi czna z okolic Tłuszcza

zatrudni młodych, ambitnych

z wykształceniem minimum średnim do przyuczenia zawodu,

zainteresowanych prosimy o kontakt

tel. 0 697 167 003 do godz. 16.00

Page 11: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

11życie gminy <<<

ŻYCIE... I JEGO CEL

Dla wielu ludzi celem życia jest osiągnięcie szczęś-cia. Niewielu jednak rozumie, czym tak naprawdę jest szczęście. Ludzie religijni (ogólnie wierzący) traktują życie na ziemi jako swoistą próbę przed dostąpieniem do życia wiecznego.

Można również spojrzeć z bardziej przyziem-nego punktu widzenia i zastanowić się nad sa-mym czerpaniem z życia przyjemności i ko-rzyści. Geniuszem być nie trzeba, aby dostrzec w tym kompletny brak sensu, mimo iż jest to cel obierany często za ten główny. Ale ludzie z takim celem, niestety często (zdecydowanie zbyt często) szybko kończą swe dążenia, jak również swo-je życie...

Jaki więc jest w końcu ten cel? Wielu ludzi go nie znajduje, mimo iż przeszukują wiele więcej dziedzin niż wspomniane powyżej. Żyją żeby żyć, a może „żyją, bo nie mogą umrzeć”, jak jeden z bohaterów „Wieży” Herlinga - Grudzińskiego. Żyją, choć nie widzą w życiu sensu, ale jeszcze mniejszy sens odnajdują w śmierci...Żyją, oddając się w ręce przypadku, jedynie delikat-

nie korygując jego dzieło. Żyją chwilą, chwytają dzień i „chwile ulotne”. Podążając za jedną z mądrości zawar-tych w Biblii - „nie znacie dnia, ani godziny”, nie pla-nują swego życia na zapas, bo przecież nie wiedzą, co może się zdarzyć i zwykle dalekosiężne plany, delikatnie mówiąc, są niewypałem.

Zresztą... „nie traktujmy życia zbyt poważnie, bo i tak nie wyjdziemy z niego żywi”...

Agnieszka Pietrusiak

Dwupokojowe, częściowo umeblowane, zadbane

i rozkładowe mieszkanie w spokojnej części Wołomina.

Mieszkanie z widną kuchnią, łazienką z oddzielnym WC, balkonem. Gładź gipsowa na ścianach, na sufi tach.

Okna drewniane z żaluzjami. Drzwi wejściowe antywłamaniowe , zamki Gerda. Do mieszkania przynależy

piwnica (wejście tylko dla mieszkańców klatki ). Wózkownia w bloku. Spokojne sąsiedztwo. Bardzo dobry

dojazd do Warszawy (autobus, PKP). W pobliżu bloku szkoła, przedszkole, kościół, banki, parking osiedlowy,

plac zabaw, sklepy. Mieszkanie gotowe do zamieszkania. Kuchni: widna; podłoga: terakota, położona glazura;

Łazienka i WC, podłoga: terakota; położona glazura. Dodatkowo balkon i ogródek; Wolne od: do uzgodnienia;

Cena do uzgodnienia. Telefon 723 442 797

D

i r

Mieszkanie z widną kuchnią, łazienką

ST: Skąd wziął się pomysł na zbieranie aniołów?

Justyna Świeżak: Mó-wiąc o aniołach wyobrażamy sobie najczęściej skrzydlatą postać ubraną w białą szatę. Jednak każdy anioł czymś się wyróżnia… właśnie to, że każ-dy jest inny, zainspirowało mnie do kolekcjonowania ich.

ST: Ile aniołów posiadasz?

JŚ: Posiadam około 300 fi gu-rek i około 100 aniołków w innej formie (słomiane, szydełkowe, czekoladowe, woskowe).

ST: Ich czyszczenie musi być bar-dzo pracochłonne…

JŚ: Ze względu na ich ilość i czas,

jaki trzeba temu poświęcić nie robię tego zbyt często, ale nie pozwalam na to, żeby ginęły pod warstwami kurzu.

SKRAWEK NIEBAPoprzez nasze wywiady, staramy się pokazać Czytelnikom, że tuż obok

nas są bardzo ciekawi ludzie z niezwykłymi pasjami. Może to sąsiad z góry albo sprzedawczyni w sklepie, kto wie? W tym numerze rozmawiamy z Ju-styną Świeżak, osiemnastoletnią mieszkanka Mokrej Wsi, która w swoim pokoju stworzyła skrawek nieba…

ST: Jak długo trwa Twoje hobby?

JŚ: Pierwszego anioła dostałam w wieku pięciu lat, więc zbieram je już 13 lat!

Tego pierwszego aniołka dostałam go od babci, która przywiozła go z piel-

grzymki do Lichenia. Jest gliniany, ma niebieską sukienkę. W późniejszym cza-sie dostałam jeszcze wiele innych, ładniej-szych aniołów, ale do tego mam szczegól-ny sentyment.

mysł na

Mó-my atą atę. ś sięe każ-o mnie

asz?

0 fi gu-w innejkowe,

usi być bar-

ilość i czas,ć nie robię pozwalam

warstwami

ST: Jak

JŚ: w wiek13 lat!

Tego go od ba

grzymki niebieską sie dostałaszych aniony sentyme

ST: Jaką wartość mają dla ciebie te fi gurki?

JŚ: Nie mają dla mnie znaczenia materialnego, ale są pamiątką i wspomnieniem z mojego życia.

ST: Który jest twoim ulubionym?

JŚ: Ciężko jest powiedzieć, którego lubię najbardziej… Każdy przypomina jakieś wy-darzenie z nim związane. Bliscy i znajomi wiedzieli o mojej pasji, dlatego „ściągali” je z różnych podróży. Dużą wartość ma dla mnie na przykład anioł, który śpi na skrzynce. Dosta-łam go od swojej klasy z gimnazjum. W środku znajduje się wspólne zdjęcie nas wszystkich. To dla mnie naprawdę wyjątkowa pamiątka.

Rozmawiały: Martyna Sasin i Aleksandra Rosińska

Fot. Martyna Sasin

Page 12: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

12 >>> życie gminy

Rowerem Przez Równinę

Stowarzyszenie „Kastor – Inicjatywa dla Rozwo-ju” zakończyło realizację projektu Rowerem Przez Równinę. Był on wynikiem inicjatywy i wcielania w życie pomysłów grupy młodzieży współpracują-cej ze stowarzyszeniem. Podczas jednego ze spotkań usiedliśmy i wspólnie pomyśleliśmy, jak uatrakcyjnić wszystkim tegoroczne wakacje. Wybór padł na tury-stykę rowerową.

Postanowiliśmy opracować trzy ciekawe trasy, którymi warto wybrać się na wycieczkę. Miały być różnej trudności i opierać się również o istniejące połączenia PKP. W ten sposób chcieliśmy umożli-wić korzystanie z nich turystom „z zewnątrz”. Po-dzieliliśmy się na trzy grupy, z których każda miała za zadanie opracować jedną trasę, przygotować jej opis do przewodnika oraz zrobić zdjęcia interesu-jących miejsc. Następnie zamówiliśmy drukowane przewodniki, które rozpowszechniliśmy za pośred-nictwem miesięcznika Stacja Tłuszcz i punktów handlowo – usługowych naszych lokalnych spon-

sorów. Specjalnie z myślą o Rajdzie powstał także promocyjny klip fi lmowy – od początku do końca opracowany przez młodzież!

Kolejnym etapem realizacji naszego przedsięwzię-cia było uruchomienie strony internetowej www.Ro-weremPrzezRownine.pl, na której zamieściliśmy opisy szlaków rowerowych oraz zdjęcia. Chcielibyśmy, żeby ta strona stała się miejscem, w którym można znaleźć opisy wielu ciekawych tras rowerowych. Zachęcamy wszystkich do przesyłania własnych!

Punktem kulminacyjnym projektu był Rodzinny

Rajd Rowerowy, który odbył się 21 sierpnia 2010 r. Frekwencja przerosła najśmielsze oczekiwania or-ganizatorów – wzięło w nim udział 150 osób! Pod-czas rajdu wolontariusze zbierali rekomendacje od uczestników, co zrobić, żeby za rok rajd był jeszcze bardziej udany. Jesteśmy pewni, że te opinie pozwo-lą go udoskonalić.

Kolejny raz przekonaliśmy się, jak wspólne dzia-łanie wielu osób - połączone ze wsparciem fi nanso-wym programu Działaj Lokalnie i darowiznami od lokalnych sponsorów, pozwala zrealizować bardzo pozytywną inicjatywę. W tym miejscu pragniemy podziękować wszystkim Sponsorom projektu za to, że zechcieli być współtwórcami działań podjętych przez młodzież. Każda forma wsparcia, jakie otrzy-maliśmy, przyczyniła się do tego, że wspólnie udało się nam zrobić coś nowego i pożytecznego!

Dziękujemy również wszystkim wolontariuszom, którzy dzielnie stawiali czoła przeciwnościom, zary-wali noce i… przemierzali kilometry na rowerach, ni-gdy nie tracąc zapału i dobrego humoru!

Realizatorzy projektuRowerem Przez Równinę

Page 13: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

13życie gminy <<<

Rejestracja uczestników zaczęła się o godzi-nie 10:00 na Targowisku Miejskim w Tłuszczu, zaś o 11:00 rajdowcy wyruszyli w trasę. Orga-nizatorzy podzielili uczestników w piętnasto-osobowe grupy, które wspólnie przemierzały szlak. Trasa rajdu biegła wśród pięknych łąk i lasów, głównie spokojnymi, mało uczęsz-czanymi drogami. Pierwszy postój odbył się w Postoliskach, gdzie Marcin Ołdak opowie-dział odpoczywającym o tajemnicach zabytko-wego kościoła. Drugi raz uczestnicy rajdu za-trzymali się w lesie na Konarach, przy pomniku poległych podczas okupacji hitlerowskiej. Tam można było posłuchać o tragicznych losach mieszkańców oraz o przebiegu wojny na tere-nach Tłuszcza i okolic. Po powrocie na targowi-sko zmęczeni rajdowcy zostali mile zaskoczeni: na miejscu już paliło się ognisko i wystarczyło tylko upiec kiełbaskę, aby zregenerować siły. Ponadto organizatorzy przewidzieli zabawy z nagrodami dla dzieci i dorosłych.

Od autorki: Jako mieszkanka okolic Tłusz-cza i uczestniczka rajdu jestem bardzo dumna z tego, co się wydarzyło: nie tylko jeździliśmy, zmęczyliśmy się, zjedliśmy i wróciliśmy do do-mów, ale nawiązaliśmy nowe znajomości i do-ceniliśmy (wreszcie!) Tłuszcz. „Oby było wię-cej takich akcji”- mówili zmęczeni rajdowcy już chcąc zapisywać się na udział w kolejnych wy-darzeniach. Myślę, że ten rajd pozwolił miesz-kańcom zrozumieć, że jeśli się czegoś chce, to warto czasem wziąć sprawy we własne ręce, a nie nudząc się narzekać na brak możliwości.

Klaudia Żmudzka

PRZECIĘTNOŚĆ? NIE, DZIĘKUJĘ!Co można w Tłuszczu robić latem? Nudzić się? Wyjechać? Odpowiedzi z pewnością jest wiele, a jedną z nich -

wziąć udział w Rodzinnym Rajdzie Rowerowym. Pierwszy taki rajd, zorganizowany przez członków i sympatyków Stowarzyszenia „Kastor – Inicjatywa dla Rozwoju”, odbył się 21 sierpnia 2010 roku i wzięło w nim udział ponad… 150 osób!

Trasa rajdu biegła wśród pięknych łąk i lasów - głównie spokojnymi, mało uczęszczanymi drogami (fot. M. Musielik)

W konkursie wiedzy o Tłuszczu zawodnicy walczyli o atrakcyjne nagrody ufundowane przez burmistrza Radna Janina Stryjek zorganizowała trzynastoosobową grupę rajdowców z Mokrej Wsi (fot. M. Musielik)

Organizatorzy byli bardzo pozytywnie zaskoczeni frekwencją mieszkańców

Na zgłodniałych po ponad dwugodzinnym rajdzie uczestników czekały kiełbaski z ogniska Pomysłodawcy i realizatorzy rajdu: grupa młodzieży działająca przy Stowarzyszeniu „Kastor”

Page 14: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

14 >>> sport

Najdłuższy dystans MAX liczył 70 km. Najszybszy okazał się Bartosz Banach z za-wodowej grupy Mróz ActiveJet. – Trasa jak na Mazowsze niezwykle ciekawa i wcale nie-łatwa. Długo jechaliśmy w grupie. W drugiej części dystansu zaatakowałem i udało się wy-grać – mówił na mecie zwycięzca wyścigu. Bliski triumfu w Tłuszczu był Michał Pod-laski (gościnnie w barwach Świata Rowerów Racing Team), na co dzień szosowiec z ekipy Aktio Group Mostostal Puławy. Na końcowych metrach defekt roweru uniemożliwił mu walkę o wygraną z Banachem i ostatecznie był drugi. – Miałem pecha w końcówce wyścigu, ale tym bardziej czekam na okazję do rewanżu. Trasa podobała mi się, było na niej wszystko co trze-ba. Na trzecim miejscu fi niszował Radosław Rękawek z Kross Racing Team. Wśród kobiet z pierwszej wygranej w Poland Bike Marathon cieszyła się Marta Bazańska z MBIKE Team Marathon. – To mój największy sukces. Na-reszcie udało się wygrać, nie było łatwo, ale tym bardziej cieszę się z tego upragnione-go pierwszego miejsca. Za nią uplasowały się Bogna Kordowicz i Ewa Duda (obie ze Świa-ta Rowerów Racing Team).

Trasę MINI (38 km) najszybciej pokonał

Marek Długołęcki (Armexim Cycling Team). Dla wicemistrza świata w bikejo-ringu to było także pierwsze zwycięstwo w cyklu Poland Bike Marathon. Drugie miejsce zajął Kamil Zawistowski (Hura-gan Wajsport Retro Bike Team Wołomin), a trzecie Karol Sidor (TS Meran Otwock).

POLAND BIKE W TŁUSZCZUTo był dziesiąty już etap tegorocznego Poland Bike Marathon. Tym razem również zaliczany do

klasyfi kacji Pucharu Polski. 350 miłośników jazdy na rowerach górskich zawitało do Tłuszcza. Start, meta i miasteczko Poland Bike znajdowały się w centrum miasta przy Ogródku Jordanow-skim. Trasa niezwykle malownicza, zróżnicowana i wymagająca. Teren pofałdowany i wszystkie rodzaje nawierzchni – ściganie w Tłuszczu i jego okolicach mogło zadowolić każdego.

W rywalizacji kobiet triumfowała Izabela Kło-sowska (UKS Wygoda Białystok), przed Na-talią Jędrzejczyk (UKS Trygław Szczecin) i Małgorzatą Mościbrodzką (Automobilklub Polski Łomianki).

Na trasie FAN (10 km) tradycyjnie rywali-

zowali uczniowie i uczennice szkół podsta-wowych w otwartych mistrzostwach Tłuszcza w kolarstwie górskim. Mistrzami Tłuszcza zostali Oliwia Majewska (MBIKE Team Ma-rathon) z Kobyłki, Justyna Ferska z RKST Limes Płońsk, Szymon Bregier z Akademii Ruchu Płock i Patryk Muśko z UKS Wygoda Białystok. Swoje wyścigi mieli też najmłodsi.

ł RadosławWśród kobiet ke MarathonBIKE Team

ukces. Na-atwo, ale ragnione-asowały się bie ze Świa-

j pokonałCycling bikejo-ęstwo

Drugie Hura-omin),

Otwock).

W Mini Crossie na terenie Miasteczka Poland Bike jeź-dziły dzieci w wieku 2-4 i 5-7 lat. Wokół panowała atmosfe-ra rodzinnego pikniku. Przez cały dzień maluchy miały do dyspozycji dmuchane zamki, zjeżdżalnie i Chatkę Małolat-ka. Potem dekoracja na efek-townej scenie, mnóstwo na-gród i losowanie atrakcyjnych

upominków wśród wszystkich uczestników imprezy. A na koniec jeszcze wspólna zabawa podczas festynu z okazji zakończenia wakacji w Ogródku Jordanowskim w Tłuszczu.

- Poland Bike Marathon rozwija się w eks-presowym tempie. Impreza świetnie zorganizo-wana przez Grzegorza Wajsa i skierowana do całych rodzin. W Tłuszczu gościła drugi raz. Po ubiegłorocznym debiucie w naszym mieście zdecydowanie wzrosło zainteresowanie jazdą na rowerach górskich. I to dzięki właśnie Po-land Bike – mówił podczas dekoracji burmistrz Tłuszcza Jan Krzysztof Białek.

Więcej na www.polandbike.pl

28 sierpnia 2010 r. Stadion Miejski w Tłusz-czu przeżył prawdziwe oblężenie biegaczy. Każda ze startujących osób po zarejestrowa-niu się otrzymała pamiątkową koszulkę, me-dal i upominki od sponsorów. Po rozgrzewce zawodnicy i zawodniczki ustawili się na star-cie w oczekiwaniu na odliczanie. Szybki start i... nie trzeba było długo czekać na pierwsze krople deszczu. Mimo tego, uśmiech nie scho-dził z twarzy biegnących osób. Najszybszy na mecie był mieszkaniec Siedlec – Michał Mar-kowski, a z mieszkańców Tłuszcza – Kamil Gajewski. W klasyfi kacji kobiet zwyciężyła Dominika Stańczak z Warszawy. Po ukończe-niu biegu zawodnicy i zawodniczki otrzymali smaczny, ciepły posiłek. Następnie zaproszo-no na podium zwycięzców i zwyciężczynie biegów oraz klasyfi kowanych oddzielnie bio-rących udział w zawodach policjantów i stra-żaków. Wybrano również Miss Biegu, którą została Paulina Adamska z Radzymina. Pod-czas imprezy, na stadionie miejskim odbył się również bieg VIP-ów.

Pomysłodawcą i głównym inicjatorem Bie-gu Bobra jest pan Stanisław Stolarczyk, który mieszka w Tłuszczu od dwóch lat. Jego pasją jest bieganie i postawił sobie za cel „zarazić” nim innych. Robi to z dużą skutecznością – w I Biegu Bobra z terenu gminy Tłuszcz wystartowało ponad 30 osób. Jak sam przy-znał pan Stolarczyk – frekwencja mieszkań-ców mile go zaskoczyła.

Organizacji imprezy podjął się Tłuszczań-ski Klub Sportowy BÓBR przy wsparciu Gminy Tłuszcz, Centrum Kultury, Gimna-zjum im. Królowej Jadwigi oraz lokalnych sponsorów. Bardzo dużego wsparcia przy przeprowadzeniu imprezy i obsłudze biegu udzielili członkowie nowego Stowarzyszenia „Twórcy Jutra”.

Z BOBREM NA PRZEŁAJTłuszcz doczekał się jedynej w swoim rodzaju imprezy sportowej. Sama nazwa – Bieg Bobra i nietypowy dystans

– 8888 m przyciągnęły do naszego miasteczka ponad 180 miłośników biegania. Chociaż pogoda była kapryśna i wystąpił problem z pomiarem czasu, zawodnicy już zapowiadają swoją obecność na kolejnej edycji biegu!

fot. M. O

łdak

fot. M. M

usielik

Zawodnicy biegli ulicami miasta oraz duktami leśnymi (fot. R. Proczek)

Zwycięzca biegu Michał Markowski w akcji (fot. M. Puławski)

Zwyciężczynie...

…i zwycięzcy (fot. M. Puławski)

Page 15: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

15sport <<<

REMES CUP 2010

OGRALI ANGLIKÓW!!!

Nasi piłkarze udali się do Opalenicy (woj. wielkopolskie) pod opieką trenera Pawła Fy-dryszka oraz opiekunów Leszka Rosy i Wło-dzimierza Fydryszka. Drużyna pojechała w następującym składzie: Maciej Białek, Ad-rian Jeziorski, Cezary Nagraba, Krystian Mar-kowicz, Rafał Kryszczak, Bartłomiej Matejak, Rafał Rolek, Igor Grajner, Patryk Babańczyk, Adrian Rakowski, Daniel Gotowiec, Tomasz Domański, Daniel Suchocki, Mateusz Prykiel, Adam Matejak, Maciej Pietrzyk, Maciej De-noch, Kamil Młynarski, Damian Nowacki.

W kategorii wiekowej w której występowali nasi chłopcy zgłosiło się 19 drużyn. W pierw-szym meczu naszym chłopcom przyszło rywa-lizować z zespołem angielskim Greig City Fo-otbal Academy London. Stres przed wysokimi i silnymi wyspiarzami minął po kilku minutach meczu. Nasi chłopcy zorientowali się, że wcale nie siła fi zyczna w futbolu jest najważniejsza i gdy zaczęli „klepać”, to zanim londyńczycy się zorientowali było już 3:0 dla Bobrów. Gole dla naszej drużyny zdobyli kolejno: Daniel Suchocki, Bartek Matejak i Tomek Domański. Anglicy zdołali zdobyć tylko jednego gola, w końcówce meczu. Niestety nie popisał się w tym przypadku arbiter, ponieważ nie dopa-trzył się faulu na naszym bramkarzu.

Na początku sierpnia cyklicznie rozgrywany jest Międzynarodowy Turniej Piłki Nożnej – Remes Cup. W bieżącym roku po raz pierwszy w turnieju wzięli udział młodzi piłkarze TKS Bóbr Tłuszcz (rocznik ‘93).

Kolejne spotkanie Bobry rozegrały z Wartą Śrem. Trener Fydryszek na mecz ustawił ze-spół defensywnie z nastawieniem na szybkie kontrataki. Po jednej z takich kontr Tomek Domański uzyskuje prowadzenie dla naszej drużyny. Warta jednak wyrównuje. Bobry mimo to rozstrzygają losy meczu na swoją korzyść. Po błyskawicznej kontrze gola na 2:1, dającego w efekcie zwycięstwo, zdoby-wa Adam Matejak.

Następny mecz gramy z MKS Krakus Nowa Huta Kraków – wicemistrzem po-przedniej edycji. Wynik otwiera Adam Mate-jak, niestety następne dwie bramki zdobywa Krakus - z pomocą naszych obrońców. Bobry nie poddają się. Doprowadzają do remisu - tuż po przerwie po dwójkowej akcji Domań-ski – Matejak i golu tego drugiego. Niestety dwa błędy obrony przy stałych fragmentach gry i lekkiej pomocy sędziego prowadzą do tego, że przegrywamy ostatecznie 2:4.

Ostatni mecz w grupie gramy ze zdecydowa-nym outsiderem – Startem Przedchlebie i gro-mimy rywala 9:0! Łupem bramkowym dzielą się: Daniel Suchocki - 2, Rafał Rolek, Patryk Babańczyk, Daniel Gotowiec, Krystian Marko-wicz, Czarek Nagraba, Tomek Domański, Ra-fał Kryszczak (karny) – po 1.

Decydujący o awansie mecz gramy z SMS Słupsk – drużyną, która nie przegrała meczu i nie straciła gola. Pierwsza połowa bezbramko-wa. W drugiej po błędzie defensywy i bramka-rza dostajemy gola na 0:1. W 45 minucie sędzia dyktuje rzut karny na naszą korzyść. Niestety nie wykorzystuje go Adam Matejak i w efek-cie ulegamy liderowi 0:1. Do awansu zabrakło 1 punktu, tak czasami bywa. Pozostał wielki niedosyt. Trudno! Jak to się mówi „zapłacili-śmy frycowe”. Trener Fydryszek zwraca uwa-gę, że chłopcy mają charakter i potrafi ą grać w piłkę. Trudno się z nim nie zgodzić. Z ta-kim potencjałem powinni już zacząć pukać do pierwszej drużyny, bo w rzeczywistości to ona jest Pierwszą Reprezentacją Tłuszcza! Trenero-

Gdy zadzwoniłem, aby dowiedzieć się o wynik meczu, pierwsze myśli, jakie zakoła-tały mi w głowie, po usłyszeniu odpowiedzi, to: chyba w rzutach rożnych, może w autach, a może w spalonych, może faule..., albo po prostu, że informator jest pijany. Odpowiedź okazała się prawdziwa a wszelkie hipotezy mylne. Tak, to prawda, Bobry odniosły naj-wyższe zwycięstwo w historii i rozgromiły w wyjazdowym meczu Mewę Krubin 15:2 (4:1). A do tego wspomniany wcześniej Igor Gołaszewski zdobył jedną z bramek dla naszej drużyny. Szok! Bohaterem naszego zespołu został Adam Matejak, zdobywca 8 bramek. Czyżby po pierwszej kolejce „Król Strzelców”?!

W opinii wielu piłkarzy i kibiców podczas meczu wychodziło nam wszystko. A Bobry nie grały z drużyną juniorów, tylko z tym sa-mym zespołem co w zeszłym sezonie.

Na kolejny wyjazdowy mecz, który miał odbyć się w Tłuszczu, a odbył w Jadowie z tamtejszą Koroną – Bobry udały się w sobotę 28 sierpnia 2010 r. Tam drużyna po męczarniach i grze w trudnych warun-kach pokonała gospodarzy 3:2 (1:1). Bram-ki dla naszych zdobyli: Robert Wygryz, Adam Matejak i Paweł Wołosiewicz. Boisko w Jadowie kompletnie nie nadawało się do

wi należą się gromkie brawa za ukształtowanie tak dobrego narybku!

Chłopcy z Tłuszcza uplasowali się na 9. miejscu wśród 19 drużyn. To jak na początek duży sukces.

Oto końcowa tabela:1. Ceramika Opoczno2. MKS Krakus3. GKP Gorzów Wielkopolski4. Reprezentacja Powiatu Ostrowieckiego(...)9. TKS Bóbr Tłuszcz

Paweł FydryszekTomasz Bogusiewicz

TKS Bóbr Tłuszcz : Greig City Footbal Academy London (3:1)

POMYLILI DYSCYPLINY...Pierwsza drużyna tłuszczańskiego Bobra 21 sierpnia 2010 r. zainauguro-

wała nowy sezon w piłkarskiej klasie A (grupa Warszawa I). Jej przeciwni-kiem w meczu wyjazdowym była prowadzona przez Igora Gołaszewskiego, grającego trenera – byłego piłkarza pierwszoligowej stołecznej Polonii – Mewa Krubin. W zeszłym sezonie Bobry po bardzo ciężkim meczu zremi-sowały w Krubinie 2:2. Nie dziwi więc fakt, że zawodnicy pełni obaw, ale z wiarą we własne umiejętności udali się na mecz.

grania: nieskoszona – wysoka trawa, pod jedną bramką swoiste jezioro. Całe szczęś-cie, że piłkarze stanęli na wysokości zadania i mimo przeciwnościom losu zdołali odnieść zwycięstwo. W efekcie po dwóch kolejkach usadowili się na fotelu lidera. Czyżby sukces rodził się w bólach? Oby...

Tomasz Bogusiewicz

KOMENTARZ

Po meczu w Jadowie niestety muszę stwierdzić, że w klubie nie dzieje się dobrze! Każdy jest dla siebie Prezesem, Trenerem i Zawodnikiem. Nie ma spój-ności w działaniu. Klub zarządzany na zdrowych zasadach obiera wspólne cele i wspólnie do nich dąży. Niestety nie u nas! Bez wątpienia jeżeli jako klub chcemy się rozwijać, musimy coś zmie-nić! Wspólnie! I grać wreszcie, jak ko-lektyw, jeden zespół, a nie jak „banda nieudaczników”! W przypadku nie-szczęsnego wyjazdu do Jadowa, zabra-kło jedynie dialogu i zrozumienia. Nie-domówień być nie może, zróbmy z tym wreszcie porządek!

Tomasz Bogusiewicz

Wiesław Łuksza – lekkoatleta, reprezen-tant Polski, trenował w CWKS Legia.

Bieg Bobra bardzo mi się podobał! Uwiel-biam biegi kameralne, w mniejszych miej-scowościach. Można spotkać na nich miłych gościnnych ludzi, poczuć, że bieg jest dla wszystkich świętem. Ze względu na wiek (69 lat) biegam teraz spokojniej, traktuję ten sport jako relaks. Przestrzegam szczególnie mło-dych, żeby do biegania nie podchodzili zbyt ambicjonalnie. To najczęściej się kończy kon-tuzjami – a prawdziwą sztuką jest biegać długo – ja biegam już 25 lat. Biegajmy więc wolniej i spokojniej!

Organizatorzy I Biegu Bobra dziękują:fotografom Stacji Tłuszcz za obsługę fotografi czną i udostępnienie zdjęć,kibicom – za wzorowe przyjęcie zawodników, napoje i transparenty,Policji – za zapewnienie bezpieczeństwa zawodnikom podczas biegu,harcerzom – za wzorowe zorganizowanie biegu w lesie.Dziękujemy i zapraszamy za rok!

Okazuje się, że zorganizowanie otwartego biegu to doskonała forma promocji naszej gminy. Lokalizacja Tłuszcza jest korzystna komunikacyjnie, mamy bardzo atrakcyjne tereny i czyste powietrze. Wystarczy dobry pomysł i sukces gwarantowany.

Nie pozostaje nic innego, jak zaprosić wszystkich za rok na II Bieg Bobra!

Maciej Puławski

fot.

R. P

rocz

ek

Page 16: Stacja Tłuszcz nr 9/2010

16