stalowa wola - diagram władzy

6
F akt utworzenia Centralnego Okręgu Przemysłowego ogłoszono oficjalnie w lutym 1937 roku. Planowana z roz- machem inwestycja państwowa była częścią programu gospodarczego skoncen- trowanego, przynajmniej w pierwszej fazie, na budowie zakładów zbrojeniowych oraz na rozbudowie przemysłu ciężkiego i chemiczne- go 1 . Sprawną realizację zamierzeń umożliwiło ożywienie gospodarcze, które nastąpiło w poło- wie lat 30. XX wieku po długoletnim, głębokim kryzysie ekonomicznym. COP był największą, po budowie Gdyni, inwe- stycją państwową II Rzeczypospolitej i reali- zacją o bardzo dużym znaczeniu dla ówczesnej władzy – przede wszystkim militarnym, wy- nikającym z zaostrzającej się sytuacji między- narodowej, ale także prestiżowym czy wręcz propagandowym. Patronat nad projektem 1 P. Wieczorkiewicz, Historia polityczna Polski 1935–1945, War- szawa: Książka i Wiedza, 2005, s. 12. objął prezydent, a także Główny Inspektorat Sił Zbrojnych z Edwardem Rydzem-Śmigłym na czele. COP postanowiono zbudować w cen- trum kraju, zarówno ze względów strategicz- nych (duża odległość od granicy niemieckiej i sowieckiej), jak i ekonomicznych (dogodny transport, stosunkowo łatwy dostęp do surowców) 2 . Wybrano północno-wschodnią część Kotliny Sandomierskiej, obszar woje- wództw: kieleckiego, krakowskiego, lubel- skiego i lwowskiego. Jednym z najważniejszych ośrodków prze- mysłowych COP-u miały być zakłady hutni- czo-mechaniczne, dla których wyznaczono miejsce na lewym brzegu Sanu, w pobliżu wsi Pławo, 6 kilometrów na południe od niewielkiego miasta Rozwadowa. W ubogim, słabo uprzemysłowionym regionie o wysokim bezrobociu zamierzano zbudować hutę wy- tapiającą stal szlachetną dla przemysłu zbro- 2 Tamże, s. 13. jeniowego i fabrykę sprzętu artyleryjskiego. Nieco ponad 1000 hektarów przeznaczonych pod tę inwestycję podzielono na trzy strefy: przemysłową, przyzakładowe osiedle oraz elektrownię 3 . Założenie to określano w ów- czesnej prasie jako „punkt środkowy całego tego okręgu przemysłowego, jego najważniej- szy zakład gospodarczy, jego serce i mózg” 4 . Od początku planowano budowę nie tylko osiedla, ale także dużej aglomeracji z kil- koma dzielnicami i portem rzecznym. 3 Na temat urbanistyki Stalowej Woli zob.: J. Chałupski, Osiedla mieszkaniowe budowane przy fabrykach i zakładach prze- mysłowych w regionie przetwórczym COP w latach 1936–1939, Rzeszów: Redakcja Wydawnictw Uczelnianych Poli- techniki Rzeszowskiej, 1987; B. Sakowska-Knapp, Plany zagospodarowania przestrzennego głównych ośrodków regionu w Centralnym Okręgu Przemysłowym. Projekty Sandomierza i Stalowej Woli z lat 1936–1939, „Kwartalnik Architektury i Urbanistyki” 1986, z. 1, s. 65–76; M. Stańkowski, Stalowa Wola. Architektura sztandarowej inwestycji COP-u, Rzeszów: Wydawnictwo Libra, 2008. 4 W Kuźniach Stalowej Woli, „Na Szerokim Świecie” 1938, nr 28, s. 9. Filip Burno STALOWA WOLA – diagram władzy Plakat filmu C.O.P. Stalowa Wola, 1938 autoportret 1 [40] 2013 | 64

Upload: malopolski-instytut-kultury

Post on 29-Nov-2014

2.491 views

Category:

Design


5 download

DESCRIPTION

Filip Burno pisze o Stalowej Woli, jednym z najważniejszych ośrodków Centralnego Okręgu Przemysłowego

TRANSCRIPT

Page 1: Stalowa Wola - diagram władzy

Fakt utworzenia Centralnego Okręgu Przemysłowego ogłoszono oficjalnie w lutym 1937 roku. Planowana z roz-machem inwestycja państwowa była

częścią programu gospodarczego skoncen-trowanego, przynajmniej w pierwszej fazie, na budowie zakładów zbrojeniowych oraz na rozbudowie przemysłu ciężkiego i chemiczne-go1. Sprawną realizację zamierzeń umożliwiło ożywienie gospodarcze, które nastąpiło w poło-wie lat 30. XX wieku po długoletnim, głębokim kryzysie ekonomicznym.

COP był największą, po budowie Gdyni, inwe-stycją państwową II Rzeczypospolitej i reali-zacją o bardzo dużym znaczeniu dla ówczesnej władzy – przede wszystkim militarnym, wy-nikającym z zaostrzającej się sytuacji między-narodowej, ale także prestiżowym czy wręcz propagandowym. Patronat nad projektem

1 P. Wieczorkiewicz, Historia polityczna Polski 1935–1945, War-szawa: Książka i Wiedza, 2005, s. 12.

objął prezydent, a także Główny Inspektorat Sił Zbrojnych z Edwardem Rydzem-Śmigłym na czele. COP postanowiono zbudować w cen-trum kraju, zarówno ze względów strategicz-nych (duża odległość od granicy niemieckiej i sowieckiej), jak i ekonomicznych (dogodny transport, stosunkowo łatwy dostęp do surowców)2. Wybrano północno-wschodnią część Kotliny Sandomierskiej, obszar woje-wództw: kieleckiego, krakowskiego, lubel-skiego i lwowskiego.

Jednym z najważniejszych ośrodków prze-mysłowych COP-u miały być zakłady hutni-czo-mechaniczne, dla których wyznaczono miejsce na lewym brzegu Sanu, w pobliżu wsi Pławo, 6 kilometrów na południe od niewielkiego miasta Rozwadowa. W ubogim, słabo uprzemysłowionym regionie o wysokim bezrobociu zamierzano zbudować hutę wy-tapiającą stal szlachetną dla przemysłu zbro-

2 Tamże, s. 13.

jeniowego i fabrykę sprzętu artyleryjskiego. Nieco ponad 1000 hektarów przeznaczonych pod tę inwestycję podzielono na trzy strefy: przemysłową, przyzakładowe osiedle oraz elektrownię3. Założenie to określano w ów-czesnej prasie jako „punkt środkowy całego tego okręgu przemysłowego, jego najważniej-szy zakład gospodarczy, jego serce i mózg”4.

Od początku planowano budowę nie tylko osiedla, ale także dużej aglomeracji z kil-koma dzielnicami i portem rzecznym.

3 Na temat urbanistyki Stalowej Woli zob.: J. Chałupski, Osiedla mieszkaniowe budowane przy fabrykach i zakładach prze-mysłowych w regionie przetwórczym COP w latach 1936–1939, Rzeszów: Redakcja Wydawnictw Uczelnianych Poli-techniki Rzeszowskiej, 1987; B. Sakowska-Knapp, Plany zagospodarowania przestrzennego głównych ośrodków regionu w Centralnym Okręgu Przemysłowym. Projekty Sandomierza i Stalowej Woli z lat 1936–1939, „Kwartalnik Architektury i Urbanistyki” 1986, z. 1, s. 65–76; M. Stańkowski, Stalowa Wola. Architektura sztandarowej inwestycji COP-u, Rzeszów: Wydawnictwo Libra, 2008.4 W Kuźniach Stalowej Woli, „Na Szerokim Świecie” 1938, nr 28, s. 9.

Filip Burno

Stalowa wola – diagram władzy

Plakat filmu C.O.P. Stalowa Wola, 1938

autoportret 1 [40] 2013 | 64

Page 2: Stalowa Wola - diagram władzy

W oficjalnych rządowych publikacjach pisano o „należycie zaprojektowanym i rozplanowa-nym mieście”5. Według projektów Bronisława Rudzińskiego i Stefanii Skibniewskiej (1937– –1938) przyfabryczne osiedle w ciągu kilku-nastu lat miało się przekształcić w miasto za-mieszkane przez 20–50 tysięcy mieszkańców. Planowano założenie o kształcie zbliżonym do trójkąta, którego wierzchołek znajdowałby się w pobliżu Rozwadowa, zachodni koniec podstawy wyznaczałyby tereny przemysłowe, wschodni zaś – planowany most na Sanie.

Osią, czy też granicą, dzielącą miasto na dwie wyraźne strefy ustanowiono linię kolejową Rozwadów – Przeworsk. Do opisu tego planu jeszcze wrócimy.

Budowę fabryki metalurgiczno-mechanicz-nej, nazwanej Zakładami Południowymi, rozpoczęto w marcu 1937 roku. Kilka miesięcy później zaczęto wznosić pierwsze bloki osiedla robotniczego. Inwestycją kierował Fundusz Kwaterunku Wojskowego przy wsparciu Za-kładu Ubezpieczeń Społecznych i Towarzystwa Osiedli Robotniczych6. W styczniu 1938 roku powstającemu miastu nadano symboliczną nazwę Stalowa Wola. Jej autorstwo przypisuje

5 „Monitor Polski” 1938, nr 105, s. 1.6 D. Garbacz, Narodziny. Stalowa Wola 1937–1939, Stalowa Wola: Muzeum Regionalne w Stalowej Woli, 2005, s. 67–68.

się generałowi Tadeuszowi Kasprzyckiemu, ministrowi spraw wojskowych, który podobno miał także wpływ na układ całego założenia7.

Budowę Zakładów Południowych ukończono w czerwcu 1939 roku. Powstał zespół budowli przemysłowych o stalowych i żelbetowych konstrukcjach (stalownia, narzędziownia, zakłady mechaniczne, laboratoria) oraz zespół budynków dla administracji. Stalowej Woli

7 Pan Prezydent Rzeczypospolitej prof. Ignacy Mościcki w Stalowej Woli, „Monitor Polski” 1939, nr 135, s. 3.

w zaplanowanej formie nigdy nie zrealizowa-no – prace przerwał wybuch wojny. Zbudowa-no tylko niewielką, południową część, około jednej czwartej zaprojektowanego miasta. Wzniesiono cztery kompleksy zabudowy mieszkaniowej, w sumie 145 budynków miesz-kalnych i 3 hotele przy 15 ulicach z oznacze-niem literowym. Liczba ludności Stalowej Woli w 1939 roku wynosiła około 4 tysięce mieszkańców8.

Miasto początkowo miało być zasiedlone przede wszystkim przez wykwalifikowanych robotników, którzy – zachęceni wysokimi pensjami i świadczeniami socjalnymi – przy-jeżdżali tu z całej Polski, głównie z regionów przemysłowych: Śląska, Zagłębia, Staracho-wic. Kandydaci na pracowników Zakładów Południowych byli poddawani ścisłej selekcji. Każdy z nowo zatrudnionych musiał podpi-sać specjalne oświadczenie, przesyłane wraz z kwestionariuszem osobowym do Minister-stwa Spraw Wewnętrznych. Weryfikację

8 Tamże, s. 75.

Plan Stalowej Woli z zaznaczonymi fragmentami miasta zrealizowanymi do września 1939 r.; proj. Bronisław Rudziński i Stefania Skibniewska

Przerys planu Stalowej Woli z 1938 r.

arch

iwu

m a

uto

ra

zbio

ry m

uze

um

reg

ion

aln

ego

w s

talo

wej

wol

i

zbio

ry m

uze

um

reg

ion

aln

ego

w s

talo

wej

wol

i

autoportret 1 [40] 2013 | 64

Page 3: Stalowa Wola - diagram władzy

lonia Urzędnicza z wielorodzinnymi domami dla wyższej kadry techniczno-inżynieryjnej (dzisiejsze ulice: Skoczyńskiego, Wolności, Na-rutowicza, Mickiewicza, Wyszyńskiego i część ulicy ks. Popiełuszki). We wschodniej części tej kolonii położona była strefa z willami inży-nierów i dyrektorów. W tej części zbudowano także najbardziej reprezentacyjny budynek całego osiedla – hotel, tzw. Dom Gościnny.

Chociaż pensje niektórych wykwalifikowa-nych robotników Stalowej Woli pozwalały na wykupienie mieszkania w części urzędniczej, obowiązywał niepisany zwyczaj, że robotnicy, urzędnicy i dyrektorzy mieszkali w swoich odrębnych dzielnicach9.

W wielu z należących do państwa, zarządza-nych przez wojsko (nawet część projektantów była wojskowymi10) osadach i dzielnicach prze-mysłowych COP-u mamy do czynienia z po-działem wyznaczającym hierarchię społeczną. Podobna jest także luźna, blokowo-willowa zabudowa w otoczeniu zieleni oraz regularna siatka ulic. Tak jest m.in. w Państwowych Za-kładach Lotniczych w Mielcu, Wytwórni Amu-nicji w Nowej Dębie k. Tarnobrzega, Zakładach Chemicznych „Nitroza” w Nowej Sarzynie k. Leżajska czy w Fabryce Tworzyw Sztucznych „Lignoza” w Pustkowie-Osiedlu.

Robotnicy Zakładów Południowych mieli zamieszkać w specjalnej strefie. W tzw. Ko-lonii Robotniczej, zrealizowanej w znacznej części przez Towarzystwo Osiedli Robotni-czych, przeważają szeregi prostych, dwupię-trowych bloków z korytarzowym układem wnętrza i niewielkimi mieszkaniami (ok. 30 m²). Powierzchnia użytkowa mieszkania dla robotnika w innych COP-owskich osiedlach

9 Tamże, s. 70–72. 10 Osiedla mieszkaniowe budowane przy fabrykach w Centralnym Okręgu Przemysłowym w latach 1936–1939, katalog wystawy, oprac. J. Chałupski, Wrocław: Muzeum Architektury, 1983, k.nlb.

i osadach przyzakładowych była podobna, np. 37 m² w Mielcu i 36 m² w rzeszowskim PZL11. Mamy zatem do czynienia z wykorzystaniem modelu taniego masowego budownictwa dla warstw najmniej zarabiających, opartego m.in. na koncepcji mieszkania kolektywne-go i „minimum mieszkaniowego”. Widać tu wyraźnie wpływ idei popularyzowanych przez CIAM (Congrès International d’Architecture Moderne)12.

Wśród domów zbudowanych w części robotni-czej w latach 1937–1939 najbardziej interesują-ca wydaje się grupa dwupiętrowych bloków dla majstrów (przy obecnej ulicy Ofiar Katynia), z trzypokojowymi mieszkaniami, kuchnią i łazienką. Oprócz zasady „komórki mieszka-niowej” i „ekonomicznej prostoty” domów, zastosowano tu także inne postulowane przez CIAM rozwiązanie – zapewniający najlepsze nasłonecznienie mieszkań układ liniowy północ–południe, tzw. Zeilenbau, stosowany w wielu osiedlach niemieckich drugiej połowy lat 20. XX wieku, np. w Karlsruhe-Dammer-stock Waltera Gropiusa i Otto Haeslera z 1928 roku. Warto też zwrócić uwagę na balkony nieco zmiękczające surowy charakter tych kompozycji. Podobne stosował holenderski architekt Jacobus Johannes Pieter Oud. Ten motyw możemy także znaleźć m.in. w blokach IV kolonii żoliborskiego osiedla Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Także w Kolonii Urzędniczej spotkać można zabudowę o formach nawiązujących do estetyki funkcjonalistycznej, jednak w bardziej dekora-cyjnym wydaniu, bliższym ówczesnym kamie-nicom niż blokom osiedli społecznych. Dwupię-trowe domy z trzypokojowymi mieszkaniami (plus oddzielne pomieszczenie dla służącej

11 Tamże, k.nlb. 12 Zwrócił na to uwagę A. Rybka [w:] Centralny Okręg Prze-mysłowy a polska awangardowa urbanistyka, Rzeszów: Oficyna Wydawnicza Politechniki Rzeszowskiej, 1995.

werbowanych pracowników huty i fabryki, a zarazem przyszłych mieszkańców miasta, można tłumaczyć specyficznym charakterem Stalowej Woli (istotnego dla obronności pań-stwa ośrodka zbrojeniowego).

Zrozumienie rozplanowania przestrzennego Stalowej Woli ułatwia analiza mapy z 1938 roku. Widać na niej, że przyfabryczne osiedle (zarządzane przez jeden z działów Zakładów Południowych, na którego czele stali woj-skowi) zostało podzielone na kilka wyraźnie oddzielonych stref. Funkcje granicy dzielącej całe założenie na dwie części stanowiła wspo-mniana lina kolejowa Rozwadów – Przeworsk. Na zachód od niej usytuowano tzw. Kolonię Robotniczą – bloki i dwurodzinne domki. Po wschodniej stronie torów znajdowała się Ko-

Bloki przy ul. Wolności, fotografia sprzed 1945 r.

Poniżej: domy przy ul. Skoczyńskiego, fotografia sprzed 1945 r.

zbio

ry m

uze

um

reg

ion

aln

ego

w s

talo

wej

wol

izb

iory

mu

zeu

m r

egio

nal

neg

o w

sta

low

ej w

oli

autoportret 1 [40] 2013 | 66

Page 4: Stalowa Wola - diagram władzy

z osobnym wejściem) i wyposażeniem higienicz-no-sanitarnym mają dosyć urozmaicone fasady. Zaprojektowano w nich przeszklone narożniki, akcentujące piony komunikacyjne ryzality (bloki przy obecnym placu Wolności) czy ściany parteru pokryte ciemnym glazurowanym klin-kierem (domy przy ulicy Narutowicza).

Interesujące są także piętrowe dwurodzinne domy przy ulicy Skoczyńskiego z monumenta-lizującymi całą kompozycję dwoma bocznymi, wysuniętymi przed część środkową aneksami. W samym planie tego fragmentu osiedla wi-doczne jest odejście od zasad CIAM-u zastosowa-nych w znacznej części dzielnicy robotniczej. Zamiast liniowego układu zabudowy, sięgnięto tu po tradycyjne elementy struktury miejskiej – zabudowę przyuliczną i place. Jest to szcze-gólnie dobrze widoczne w rejonie skrzyżowania ulic Wolności i Narutowicza, gdzie dwa bloki i dwa dwupiętrowe hotele z 1938 roku na planie litery L tworzą interesujące „wnętrze urbani-styczne” (obecny plac Wolności). Przed wojną, i jeszcze wiele lat po jej zakończeniu, ten obszar pełnił funkcję centrum Stalowej Woli.

W zrealizowanej części planowanego miasta mamy zatem do czynienia z odmiennym

kształtowaniem przestrzeni w poszczegól-nych strefach. Zastosowano tu także swoiście rozumianą zasadę decorum: im wyższy status mieszkańców lub użytkowników budynku, tym bardziej monumentalna, reprezentacyjna architektura. Hierarchiczny podział tego zało-żenia jest wyraźnie odczuwalny także obecnie, w bezpośrednim doświadczaniu przestrzeni.

W położonej na wschód od części urzędniczej Kolonii Dyrektorskiej zbudowano kilkupokojo-we, wygodnie rozplanowane wille z garażami, ogródkami, centralnym ogrzewaniem i wszyst-kimi urządzeniami sanitarno-higienicznymi. O statusie mieszkańców tej dzielnicy miały jednak świadczyć przede wszystkim elewa-cje frontowe z rzędami wysmukłych filarów, formami chętnie stosowanymi w oficjalnej, państwowej architekturze. W realizacjach tych oraz w znajdującym się w ich pobliżu hotelu – z loggiami kojarzącymi się z ówczesną architekturą uzdrowiskową i z zaokrąglonym narożnikiem, przywodzącym z kolei na myśl luksusowe budownictwo mieszkaniowe tego czasu – można dostrzec próbę połączenia estetyki skrajnego modernizmu z bardziej tra-dycyjnymi rozwiązaniami. Także w najbardziej reprezentacyjnej budowli całego (zrealizowa-nego) założenia – Gmachu Dyrekcji, autorstwa Jana Bitnego-Szlachty – zastosowano formy, które można spotkać w budowlach użyteczno-ści publicznej z tego czasu (np. rytmizowanie elewacji lizenami). Tego typu architektura, jak ją ówcześnie określano – „pół-modernistycz-na”13, charakteryzowała się m.in. monumen-talnymi fasadami, często dekorowanymi rzędami prostych filarów lub pilastrów. Bogatą plastykę elewacji zapewniały szlachetne

13 Zob. M. Kostanecki, Architektura Trzeciej Rzeszy, „AiB” 1938, R. 14, nr 9, s. 285–305. Termin „półmodernizm” do polskiej literatury przedmiotu wprowadził A.K. Olszewski [w:] Nowa forma w architekturze polskiej 1900–1925. Teoria i praktyka, Wrocław–Warszawa–Kraków: Zakład Narodowy Imienia Ossolińskich, 1967.

tynki lub kamienne okładziny. Był to w tym czasie, mimo pewnych różnic, wspólny język architektoniczny zarówno dla krajów totali-tarnych (nazistowskich Niemiec, faszystow-skich Włoch), autorytarnych (np. Węgier), jak i tych uznawanych wtedy za demokratyczne (Anglii, Francji)14. Także wnętrza nowoczesne-go biurowca wykończono niezwykle starannie. Zachowały się filary z marmurowymi okładzi-nami i chromowanymi listwami sugerującymi głowicę. Niestety, do naszych czasów nie prze-trwały meble firmy Konrad, Jarnuszkiewicz i S-ka, łączące, podobnie jak w wyposażeniu zamku w Wiśle, tradycję z nowoczesnością.

Zapewne utrzymaną w podobnych formach zabudowę przewidywano dla rozplanowane-go z rozmachem reprezentacyjnego centrum Stalowej Woli, które miało powstać w północ-no-wschodniej części miasta. W projekcie tej strefy przeważały szerokie aleje rozchodzące się promieniście z obszernych placów. Jest to czytelne nawiązanie do tradycji urbanistyki francuskiej XVIII i XIX wieku, bardzo popular-nej wśród polskich planistów w latach 20. XX wieku. Układ reprezentacyjnej strefy Stalowej Woli przywodzi na myśl także inne spekta-

14 F. Borsi, The Monumental Era. European Architecture and Design 1929–1939, New York: Rizzoli, 1987.

Czterorodzinny dom przy ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego

Gmach Dyrekcji Naczelnej Huty, proj. Jan Bitny-Szlachta, 1937–1938

fot.

f. b

urn

o

fot.

f. b

urn

o

autoportret 1 [40] 2013 | 66

Page 5: Stalowa Wola - diagram władzy

kularne założenia tego czasu, np. planowaną w drugiej połowie lat 30. dzielnicę im. Józefa Piłsudskiego w Warszawie.

Stalową Wolę należy jednak wpisać także w szerszy kontekst wzorcowych miast przemy-słowych. Początki procesu planowej regulacji przestrzeni na szeroką skalę można zaobser-wować już w wieku XVIII. Pod koniec tego stulecia zaczęto podkreślać, że racjonalna architektura może manifestować ustalony przez władzę porządek, a także jest w stanie zapobie-gać rewolucjom i buntom15. Jest to szczególnie widoczne w architekturze przemysłowej. Już w pierwszych osiemnastowiecznych zabudo-waniach manufaktur angielskich i szkockich można dostrzec dążenie do tworzenia przestrze-ni uporządkowanej, m.in. za pomocą regular-ności założeń. Takie rozwiązania ułatwiały nie tylko lepszą kontrolę pracowników, ale także utrzymanie niemal monastycznej dyscypliny, zbudowanej zgodnie z rytmem pór dnia (w dzie-więtnastowiecznych fabrykach często umiesz-czano zegar w widocznym miejscu)16.

15 A. Forty, Words and Buildings. A Vocabulary of Modern Architec-ture, London: Thames & Hudson, 2004, s. 242.16 T.A. Markus, The 18th Century Roots of the 19th Century Indus-trial Town, „KAiU” 1984, z. 1–2, s. 20.

Najlepszym i zarazem najbardziej znanym przykładem przestrzeni produkcyjnej podda-nej ścisłej regulacji jest królewska kopalnia soli w Arc-et-Senans, autorstwa Claude’a- -Nicholasa Ledoux, z lat 1774–1778. Michel Foucault w książce Nadzorować i karać (rozdział: Sposoby dobrego tresowania, część: Hierarchiczny nadzór) opisał mechanizm wykształcenia się w epoce klasycznej „obserwatoriów” zbiorowo-ści ludzkiej. Jürgen Habermas trafnie określił Foucaultowskie „nieme praktyki” jako „umoc-nione instytucjonalnie, często ucieleśnione architektonicznie, rytualnie uszczelnione reguły rządzące działaniem i zwyczajami”17. Uspołecznienie dokonywać się miało, zdaniem francuskiego filozofa, m.in. przez „praktyki nadzorującej izolacji”, formy dyscyplinowa-nia za pomocą nowoczesnych technik władzy. W kontrolowaniu społeczeństwa, regulowaniu zachowań obywateli pomóc mogło przyjęcie za wzór przy budowie m.in. szkół i fabryk mode-lu koszar i obozów wojskowych – idealnych, modelowych „diagramów władzy”18.

Pojawia się więc problem architektury, która jest „czynnikiem transformacji jednostek”,

17 J. Habermas, Filozoficzny dyskurs nowoczesności, przeł. M. Łukasiewicz, Kraków: Universitas, 2005, s. 276.18 A. Forty, dz. cyt., s. 243.

i może „oddziaływać na tych, którym daje schronienie, zapewniać panowanie nad ich prowadzeniem się, pozwalać odczuć im efekty władzy, podporządkować ich poznaniu, mody-fikować ich”19. Takie intencje można przypisać twórcom i fundatorom wielu dziewiętnasto-wiecznych osiedli oraz miast przyfabrycznych.

W XIX wieku coraz częściej pisano o koniecz-ności poprawy warunków życia robotników. Pojawiło się wiele propozycji, które miały być alternatywą dla zwartych zespołów kamienic w dzielnicach proletariackich. Warto przy-pomnieć Saltaire koło Bradford, nowe miasto przemysłowe ufundowane przez sir Titusa Salta w 1850 roku, charakteryzujące się upo-rządkowaną strukturą, z podziałem na strefy (fabryka, osiedle robotnicze oraz centrum, m.in. z parkiem, kościołem i szkołami). Należy dodać, że w Saltaire, jak również w innych osiedlach robotniczych, takich jak New La-nark Roberta Owena czy łódzki Księży Młyn, obowiązywały ustalone zasady „odpowied-niego” zachowania. Właściciele wzorcowych osiedli dbali o to, żeby robotnicy zachowywali się „moralnie”. Fabrykant-ojciec czuwał nad wychowaniem swoich pracowników (podobnie jak później Ford i obaj Batowie, choć już bez tak silnych elementów religijnych).

Ze struktury przestrzennej licznych osiedli przyfabrycznych z wolnostojącymi wieloro-dzinnymi domami z drugiej połowy XIX wieku można odczytać z jednej strony chęć zapewnie-nia możliwie najlepszych warunków robotni-kom (w czym należy widzieć wpływ postula-tów reformatorów i socjalistów utopijnych), a z drugiej dążenie do silniejszego powiązania pracowników z fabryką oraz ułatwienia ich nadzoru i kontroli. Regularny układ tych zało-żeń, ich wzorowana na koszarach, racjonalnie

19 M. Foucault, Nadzorować i karać. Narodziny więzienia, przeł. T. Komendant, Warszawa: Fundacja Aletheia, 1998, s. 169.

Uroczystość przekazania dział Wojsku Polskiemu 3 maja 1939 r.

zbio

ry m

uze

um

reg

ion

aln

ego

w s

talo

wej

wol

i

autoportret 1 [40] 2013 | 68

Page 6: Stalowa Wola - diagram władzy

zaprojektowana zabudowa służyły też zapobie-ganiu i tłumieniu buntów.

Stalowej Woli przypisywano rolę miasta mode-lowego. Analiza przedwojennych planów poka-zuje, że miało to być śmiałe, pełne rozmachu założenie miejskie. W projektach widoczne są dwa główne źródła inspiracji polskich plani-stów. Jak wspominałem, w części robotniczej wykorzystano koncepcje planowania miej-skiego kręgu CIAM-u, będące zwieńczeniem oświeceniowego projektu racjonalizacji prze-strzeni miejskich. Stalową Wolę od niemiec-kich miast satelickich Republiki Weimarskiej czy od czeskiego Zlínu odróżniają jednak przestrzenie reprezentacyjne z zabudową przyuliczną, wyznaczającą szerokie aleje oraz place. Kierowanie się przez twórców Stalowej Woli zasadami modernistycznego planowania (higiena i racjonalność), chęć tworzenia stref robotniczych, które łatwo kontrolować, a jedno-cześnie dzielnic reprezentacyjnych z szerokimi ulicami i obszernymi placami, było zapewne wynikiem wpływu włoskiej urbanistyki lat 30. W polskiej urbanistyce tego okresu możemy dostrzec wyraźną tęsknotę za architekturą „otwartych przestrzeni, dalekich perspektyw”20. Zestawienie zdjęć lotniczych Stalowej Woli i faszystowskich „nowych miast” z lat 30. jest bardzo interesujące. Wolno stojące budynki o prostych formach, ustawione równolegle przy granicach placów i alei we wschodniej części Stalowej Woli nasuwają skojarzenia m.in. z układem miast zbudowanych w regio-nie Agro Pontino w latach 1932–193921.

Stalowa Wola, zaplanowane z rozmachem miasto przemysłowe, zaznaczmy raz jesz-cze – niezwykle ważne dla ówczesnej władzy

20 K. Tołłoczko, O wielką architekturę, „Prosto z Mostu” 1939, R. 5, nr 14–15, s. 6.21 F. Burno, Miasta Mussoliniego. Architektura i urbanistyka jako instrument polityki państwa faszystowskiego, „Kwartalnik Architektury i Urbanistyki” 2011, nr 3, s. 34–36.

założenie urbanistyczne o skali porównywalnej tylko z nielicznymi europejskimi realizacjami tego czasu, np. z Magnitogorskiem22 – służyło także celom propagandowym. Miało nie tylko dosłownie wzmacniać siłę państwa, ale także ją symbolicznie podkreślać. Budowa COP-u, w tym Stalowej Woli, stała się tematem artykułów, książek (Sztafeta Melchiora Wańkowicza z fo-tomontażami Mieczysława Bermana), audycji radiowych, cyklu obrazów Rafała Malczewskie-go, a nawet filmów dokumentalnych, jak COP. Stalowa Wola Jerzego Gabryelskiego z 1938 roku. W samym mieście przed wybuchem wojny odbyło się kilka starannie wyreżyserowanych propagandowych spektakli. Pierwszy z nich, uroczystość przekazania czterech dział Wojsku Polskiemu, z udziałem dostojników państwo-wych i kościelnych oraz generalicji, miał miejsce 3 maja 1939 roku na obszernym placu w pobliżu wznoszonego gmachu gimnazjum i liceum. Po poświęceniu dział i mszy polowej ulicami miasta przeszedł pochód wojska, umun-durowanej młodzieży szkolnej, pracowników Zakładów Południowych, budujących miasto junaków w roboczych uniformach oraz miejsco-wej drużyny piłkarskiej23.

22 „Polskim Magnitogorskiem” Stalową Wolę nazwał już M.Wańkowicz w propagandowej książce C.O.P. – ognisko siły: Centralny Okręg Przemysłowy (Warszawa: Rój, 1938).23 Tamże, s. 4.

Jak pisze Bohdan Jałowiecki, „Planowanie przestrzenne jest w rękach władzy instrumen-tem regulacji, który służy kontroli wytwa-rzania przestrzeni i władania nią, a także kontroli zachowań jednostek i grup społecz-nych. Doktryny urbanistyczne są natomiast ideologiczną nadbudową i racjonalizacją stoso-wanych mechanizmów tej regulacji i kontroli. Racjonalizacja polega zwykle na uzasadnianiu takich czy innych interwencji przestrzennych względami zdrowotnymi, estetycznymi, arty-stycznymi, a także nieokreślonym pojęciem dobra społecznego. Planowanie, a następnie wytwarzanie przestrzeni może jednak służyć celom bezpośrednio ideologicznym”24. Stalowa Wola była realizacją o dużym znaczeniu dla władzy. Nie jest to aglomeracja powstała w wy-niku nakładania na siebie kolejnych histo-rycznych warstw, ukształtowana w rezultacie naturalnego procesu rozwoju tkanki miejskiej, lecz miasto powołane do życia rządowym dekretem. Układ takich państwowych założeń urbanistycznych, ich przestrzenne rozplano-wanie i charakter zabudowy miały być często, szczególnie w wypadku realizacji o charak-terze propagandowym, obrazem oficjalnego, wyznaczonego przez władzę porządku.

24 B. Jałowiecki, M.S. Szczepański, Miasto i przestrzeń w per-spektywie socjologicznej, Warszawa: Scholar, 2006, s. 369–370.

Zakłady Południowe, 1938

zbio

ry m

uze

um

reg

ion

aln

ego

w s

talo

wej

wol

i

autoportret 1 [40] 2013 | 68