walka o tożsamość kościoła katolickiego na ziemiach odzyskanych - ludzie i instytucja w okowach...

Download Walka o tożsamość Kościoła Katolickiego na Ziemiach Odzyskanych - Ludzie i instytucja w okowach systemu

If you can't read please download the document

Upload: marcin-senderski

Post on 20-May-2015

808 views

Category:

Education


3 download

DESCRIPTION

Praca pod powyższym tytułem została uhonorowana pierwszą nagrodą indywidualną w X edycji konkursu "Historia Bliska", organizowanego przez Fundację Ośrodka KARTA i Fundację im. Stefana Batorego (http://uczyc-sie-z-historii.pl/pl/historia-bliska/archiwum/prace/15). Temat X edycji, przeprowadzonej w latach 2005/2006 brzmiał: "Życie religijne w czasach PRL - jednostka, wspólnota, instytucja".

TRANSCRIPT

  • 1. PRACA KONKURSOWA NA DZIESIT EDYCJ KONKURSU HISTORIA BLISKA Marcin T. Senderski Walka o tosamo Kocioa Katolickiego na Ziemiach Odzyskanych

2. M A R C I N T . S E N D E R S K I Walka o tosamo Kocioa Katolickiego na Ziemiach Odzyskanych Ludzieiinstytucjawokowachsystemu Przeczyta i zrecenzowa: dr Andrzej Zieliski 3. - 3 - Modziey chrzecijaskiej prac t powica Autor 4. Spis treci Spis treci .......... 4 Spis fotografii i dokumentw .......... 5 Spis rozmwcw .......... 6 Wstp .......... 7 Sowo od autora .......... 8 CZ I R O Z D Z I A 1 . . . . . . . . . . 1 0 Podr w nieznane... Czyli polski Koci w pierwszych latach po wojnie R O Z D Z I A 2 . . . . . . . . . . 2 0 Kalendarz liturgiczny pod kontrol Czyli pomysy wadzy na przeszkadzanie przy obchodzeniu wit kocielnych R O Z D Z I A 3 . . . . . . . . . . 2 7 Lista krzywd Czyli wadza a katolik, jak radziy sobie jednostki? R O Z D Z I A 4 . . . . . . . . . . 3 8 Budownictwo na zakrcie Czyli budownictwo kocielne okresu PRL R O Z D Z I A 5 . . . . . . . . . . 4 6 Konflikt Czyli grzechy wadzy wobec instytucji Kocioa R O Z D Z I A 6 . . . . . . . . . . 6 9 Wadza z ludzk twarz Czyli nie taki diabe straszny, jak go maluj R O Z D Z I A 7 . . . . . . . . . . 7 7 wiateko w tunelu Czyli zmierzajc do zwyciskiego koca R O Z D Z I A 8 . . . . . . . . . . 8 8 Nigdy wicej Czyli czas na podsumowania i refleksje CZ II LATA 1944 1953 .......... 9 4 LATA 1953 1970 .......... 9 5 LATA 1970 1981 .......... 9 6 LATA 1981 1989 .......... 9 7 PODSUMOWANIE ODAUTORSKIE.......... 9 8 A N E K S . . . . . . . . . . 9 9 Spr o seminarium Zakoczenie .......... 1 0 7 Podzikowania .......... 1 0 8 Indeks miejsc .......... 1 0 9 Indeks nazwisk .......... 1 1 0 5. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 5 - Spis fotografii i dokumentw Fotografia 1 Ksidz Jan Frenzel (1907-1945) 1 3 Fotografia 2 Ksidz Pawe Pyrchaa przewodzi procesji Boego Ciaa w Zabrzu w latach osiemdziesitych 2 1 Fotografia 3 Orkiestra kocielna z Gliwic-Sonicy bierze udzia w pochodzie pierwszomajowym 3 1 Fotografia 4 Fatalny stan techniczny kocioa Ducha witego w Zabrzu 4 3 Fotografia 5 Bernard Dybek i Jan Zub pracuj w 1988 roku przy budowie domu katechetycznego w Gliwicach-Sonicy 4 5 Fotografia 6 Pielgrzymka modziey na Gr witej Anny 6 8 Fotografia 7 Tryumfalny powrt figury witej Barbary na kopalni 7 9 Dokument 1 Odwoanie ksidza Cichonia z parafii w Miechowicach (12 padziernika 1945) 1 2 Dokument 2 Spektakularna pomyka sub, chccych zakci przebieg mszy witej (31 stycznia 1949) 2 5 Dokument 3 Nie bdc zatwierdzonym przez wadze, ksidz Bronisaw Trafas musi usun si z parafii (1955 rok) 4 7 Dokument 4 Ksidz Pawe Pyrchaa otrzymuje zawiadomienie, e nie zosta zatwierdzony na proboszcza w parafii Ducha witego w Zabrzu (15 listopada 1966) 4 9 Dokument 5 Ksidz Pawe Pyrchaa z uporem zaprzecza, jakoby by proboszczem (29 lipca 1964) 5 3 Dokument 6 Ksidz Pawe Pyrchaa nie dostaje zezwolenia na dalsz nauk religii w szkole (13 stycznia 1961) 5 4 Dokument 7 Postanowienie wadz o darowaniu kary, naoonej wczeniej na ksidza Pyrcha (17 wrzenia 1969) 6 6 6. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 6 - Spis rozmwcw Jzef Bonczol, archiwista Kurii Diecezjalnej w Gliwicach, urodzony 28 marca 1934 roku w Miechowicach, w powiecie bytomskim. Mgr in. Florian Brom, dyrektor i nauczyciel matematyki oraz informatyki w V Liceum Oglnoksztaccym im. Andrzeja Struga w Gliwicach. Bernard Dybek, urodzony 11 sierpnia 1935 roku w Grodzisku Wielkopolskim, od 3 grudnia 1955 roku zamieszkay w Gliwicach. Mistrz lusarski, wieloletni pracownik KWK Sonica, czonek Wsplnoty witego Marcina. Ksidz Jzef Joachim Dyllus, dziekan honorowy, urodzony 18 marca 1934 roku w Zabrzu, wywicony 23 czerwca 1957 roku w Opolu, nieprzerwanie od 10 lipca 1968 roku proboszcz parafii pod wezwaniem Chrystusa Krla w Gliwicach. Alojzy Gwd (prawdziwe nazwisko do wiadomoci autora pracy), urodzony 25 maja 1935 roku, z zawodu stolarz, do 1993 roku pracowa w kopalni jako ciela szybowy. Od 1991 roku wiecki moderator Wsplnoty witego Marcina, dziaajcej przy parafii Najwitszej Maryi Panny Wspomoenie Wiernych w Gliwicach. Z on ma czworo dzieci i szecioro wnuczt. Jadwiga Koloczek, urodzona 23 marca 1944 roku w Gliwicach, czonkini Wsplnoty witego Marcina. Ksidz praat Konrad Koodziej, urodzony 18 listopada 1938 roku w Staniszczach Wielkich, wicenia kapaskie przyj w 1961 roku, proboszcz parafii katedralnej pod wezwaniem witych Apostow Piotra i Pawa w Gliwicach. Pastwo Joanna i Augustyn Langer, urodzeni kolejno 23 wrzenia 1944 roku w Gliwicach i 23 sierpnia 1934 roku w Sonicowicach. Czonkowie Wsplnoty witego Marcina. Ksidz Brunon Jerzy Ploch, dziekan honorowy, urodzony 18 marca 1940 roku w Raciborzu Sud, wywicony 23 czerwca 1963 roku w Opolu, zmar 17 grudnia 2005 roku w Gliwicach, emerytowany proboszcz parafii pod wezwaniem Najwitszej Maryi Panny Wspomoenie Wiernych w Gliwicach-Sonicy. Ksidz infuat Pawe Jzef Pyrchaa, dziekan honorowy, urodzony 12 sierpnia 1932 roku w Dortmundzie, wicenia kapaskie przyj 23 czerwca 1957 roku w Opolu, od 26 czerwca 1976 roku do 31 sierpnia 2005 roku proboszcz parafii pod wezwaniem witego Jzefa w Zabrzu. Ksidz Zygmunt Stanula, archiwista Kurii Diecezjalnej w Opolu, urodzony 22 stycznia 1949 roku w cinawie Maej koo Nysy, wicenia kapaskie przyj w 1977 roku w Opolu. 7. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 7 - Wstp Dla obrony wiary Koci powici nawet wolno, ale dla zachowania wolnoci nie powici nigdy wiary. Stefan kardyna Wyszyski (1901-1981) Rok 1945 przynis Polsce i polskiemu Kocioowi przeom. Przeom przykry. Wyznanie katolickie w czasach Drugiej Rzeczypospolitej byo religi przewaajcej wikszoci narodu1. Po II wojnie wiatowej, w wyniku przesunicia granic, licznych wysiedle i eksterminacji ydw, Polska powstaa z popiow jako kraj ultrakatolicki. Mimo to nowe wadze, inspirowane ideologicznym zacietrzewieniem Kremla, ignoroway te fakty, wdraajc plan laicyzacji kraju. W niniejszej pracy przedstawiam szereg ludzkich historii. Jak radzono sobie z rzeczywistoci? Akceptowano j, starano si akceptowa czy prbowano walczy? Pyta nasuwa si nieprzebrana ilo. Jak naprawd byo? Jak godzono obowizki wobec pastwa z obowizkami wobec religii? Podczas wakacyjnego pobytu w Stanach Zjednoczonych, w prywatnej biblioteczce w pewnym domu odnalazem archiwalny numer pisma National Geographic z kwietnia 1972 roku. By w nim artyku o Polsce zatytuowany Springtime of Hope in Poland (Czas nadziei w Polsce) i wiza si z niedawnym objciem przewodnictwa PZPR przez charyzmatycznego Edwarda Gierka. Jest czwartkowy poranek, wito Boego Ciaa. W PRL, gdzie zdecydowana wikszo spoeczestwa to katolicy, jest to dzie wolny od pracy. Po tradycyjnej procesji w Warszawie, Jego Eminencja Stefan kardyna Wyszyski wygosi kazanie, zapewne na temat zmian. Co powie? Teraz dopiero uwiadomiem sobie, jak wielka jest potga Kocioa w Polsce. Pewnej niedzieli w Sanoku, stojc pord licznie zgromadzonych w kociele 1 Artyku 114 Konstytucji Marcowej z 17 marca 1921 roku. wiernych, usyszaem wypowiedziane z moc sowa ksidza: Nasza rodzona matka musi umrze. Jej serce, ktre bije tylko po to, by dawa szczcie swoim dzieciom, musi w kocu skoczy bieg. Ale nasza Matka w niebie jest wieczna. Moemy na Ni zawsze liczy. Mio wszystkich matek na wiecie to nic w porwnaniu z mioci Maryi do nas wszystkich. Wysoki mczyzna obok mnie gono przekn lin, moda kobieta z dzieckiem w wzku signa po chusteczk. Istotna jest terminologia uywana przez ksiy: Przenajwitsza Maryja Panna, Krlowa Polski. Jest ni od lat pidziesitych XVII wieku, kiedy z pomoc cudownego obrazu, klasztor w Czstochowie by jedyn polsk twierdz opierajc si najazdowi protestanckich Szwedw. Kadego roku obraz jest celem niezliczonych pielgrzymek. W tysicach polskich kociow, na ornamentach liter M, symbol Maryi, czy si z symbolem polskoci orem, co ma przypomina wszystkie lata zaborw, kiedy Koci by jedynym ujciem dla polskiej wiadomoci narodowej, kiedy w pewnym sensie to Koci by Polsk. Teraz widz tum, liczony w dziesitkach tysicy, przed kocioem witej Anny w Warszawie. Przemawia srebrnowosy kardyna Wyszyski. Mwi cicho, ale z zaciciem: czekamy na spenienie ostatnio danych nam obietnic. W Warszawie potrzebujemy 50 nowych kociow. W caej Polsce, po latach restrykcji, potrzebujemy ich tysice. Czekamy na czyny, nie sowa2. Po lekturze tego powyszego fragmentu, przygotowanego na potrzeby czytelnika zachodniego, nie sposb nie zda sobie sprawy z faktu, jak wielkim fenomenem na skal wiatow by polski Koci. Jak zadziwiajca jest to osobliwo dla kogo z zewntrz. I my, Polacy, te powinnimy ten fenomen dostrzec. Cofnijmy si do 1945 roku. W wyniku ofensywy styczniowej Armia Czerwona podbija ziemie nalece przed wojn do Niemiec, ziemie, ktre niebawem miay sta si czci pastwa polskiego. Administracja kocielna praktycznie nie istnieje, podobnie jak legalna wadza. Wszechmogcy czerwonoarmici daj za to okrutny przykad, jak rozprawi si z Kocioem, omijajc prawo i zwyczaje. Dopiero 8 lipca do kraju powraca prymas August Hlond, uzbrojony przez papiea Piusa XII w nadzwyczajne penomocnictwa do zorganizowania pracy Kocioa na Ziemiach Zachodnich i Pnocnych. 15 sierpnia mianowani zostaj specjalni administratorzy apostolscy, zarzdzajcy diecezjami niezalenie od nieusuwalnych zgodnie ze zwyczajowym prawem kocielnym biskupw niemieckich. Na Opolszczynie administracja przechodzi w rce ksidza Bolesawa Kominka. Wadze demonstruj niezadowolenie. Zwlekaj z wydaniem frontalnego ataku, ale niebezpieczestwo wisi w powietrzu. 2 Tumaczenie wasne. 8. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 8 - Sowo od autora Rejestrujc, przetwarzajc, odtwarzajc i oceniajc fakty, do jakich udao mi si dotrze, staraem si w procesie tworzenia tej pracy uzyska maksymalny moliwy do osignicia obiektywizm. Wymagaem take od siebie zachowania pewnego dystansu do opisywanych zdarze. Czterdziestopicioletni histori walki ateizmu z katolicyzmem chciaem przedstawi oczami bezporednich uczestnikw tej walki. Mam nadziej, e te gwne zaoenia, jakie sobie narzuciem, udao mi si zrealizowa. Gdzie byo to moliwe i nie zakcao komunikacji, nie korygowaem pod wzgldem jzykowym i gramatycznym wypowiedzi moich rozmwcw. Czsto bya to jednak konieczno. O Historii Bliskiej dowiedziaem si za spraw mojej przyjaciki, uczestniczki zeszorocznej edycji konkursu. Specjalnej zachty nie potrzebowaem. Z zamiowania jestem dziennikarzem, lubi rozmawia na ciekawe tematy z ciekawymi ludmi, a przywiecajca konkursowi idea jest do tego niepowtarzalnym pretekstem. Dziennikarski instynkt podpowiada mi, e pewne informacje jestem w stanie pozna jako pierwszy, moe jako jedyny. Ta wiadomo bya gwnym motorem napdowym mojej pracy. Pragnienie ocalenia historii, pragnienie zachowania wspomnie, ktre ju lada moment mog si zatrze na zawsze, pragnienie upowszechnienia czsto lekcewaonej, ale jake istotnej wiedzy o czasach PRL byy niewtpliwie pragnieniami, ktre zrodziy t prac. Decyzji nie podjem jednak pochopnie. Realizacja konkursowego tematu oznaczaa ni mniej, ni wicej, tylko kilka miesicy wytonej pracy, i to w klasie maturalnej. Zanim ostatecznie zdecydowaem si podj tego wyzwania, rozwayem wszystkie za i przeciw. Mio do historii okazaa si silniejsza. Z racji mojego miejsca zamieszkania, a wic i z racji realnych moliwoci, jakie miaem, w swojej pracy ograniczyem si do bada na obszarze Ziem Odzyskanych. Przedmiotem mojego zainteresowania by wycznie Koci Katolicki. Wziem pod uwag cay okres PRL, lata 1944-1989. To dua rozpito czasowa, za wszelk cen usiowaem jednak nie traktowa tematw pobienie, wyrazicie akcentowa umiejscowienie w czasie danego wydarzenia, a take zachowa pynno tekstu. Koci jest pojciem bardzo szerokim. Wspomnienia zwizane z t sfer ludzkiego ycia kojarz si moim rozmwcom z najrozmaitszymi sprawami. Usyszaem setki ciekawych historii, relacji, epizodw, z ktrych niestety nie wszystkie zawieray si w temacie bada i przez to nie mogy zosta umieszczone na amach tej pracy. Praca posiada dwie czci. Pierwsza zawiera osiem rozdziaw. Zostay one uszeregowane na poy chronologicznie, na poy tematycznie. Wybraem, moim zdaniem, sposb najbardziej przejrzysty. Grupowanie materiau wycznie chronologicznie, wycznie tematycznie, bd prezentowanie relacji kadego ze wiadkw osobno byyby rozwizaniami katastrofalnymi. Cz druga jest chronologiczna i posiada charakter podsumowujcy. Praca zawiera aneks. Wypowiedzi moich rozmwcw s zaznaczone kursyw. W szarych ramkach zamieciem informacje dodatkowe. Maa historia, historia jednostek, poszczeglnych ludzi tworzy histori wielk, ktr znamy z ksiek i podrcznikw. Ale z natury rzeczy maa historia jest determinowana nierzadko przez wielk. W latach 1944-1989 zachowania bohaterw tej opowieci byy uzalenione w sposb cisy i nierozerwalny z tym, co dzieje si u szczytu wadzy. Dlatego te w niebieskich ramkach umieszczam moliwie najbardziej lakoniczne informacje o tym, co w opisywanym czasie dziao si w polskim Episkopacie i politycznej wierchuszce. Do pracy zaczam pyt CD, zawierajc trzy prezentacje multimedialne. Pierwsza z nich zawiera kompletn baz dokumentw urzdowych, z ktrych korzystaem oraz do ktrych nawizywaem podczas pisania tej pracy. Druga jest zbiorem charakterystycznych fotografii czasw PRL, ktre zostay mi udostpnione przez moich rozmwcw. W samym tekcie pracy znalazy si tylko nieliczne, najbardziej istotne dokumenty i fotografie. Trzeci zbir slajdw jest autoprezentacj autora. Autor tej pracy jest czowiekiem wierzcym. Poza tym, nie chciaby by definiowany ani przydzielany do adnej grupy wiatopogldowej. 9. CZ I 10. Podr w nieznane... Lista pozytyww, jakie spotkay nard polski w 1945 roku to w zgodnej opinii wikszoci yjcych wwczas ludzi jedna z najkrtszych list na wiecie. Tragedia narodowa nie nastpia jednak z dnia na dzie napicie byo stopniowane. O okruciestwie i przewrotnoci nowego systemu najszybciej przekonali si onierze Armii Krajowej. Inteligencja jeszcze w 1945 roku moga spa spokojnie. Podobnie sytuacja miaa si z ludmi Kocioa, z ktrymi w pierwszych latach po wojnie wadze Polski Lubelskiej chciay y na dobrej stopie. Ale nie wszdzie. Na Ziemiach Odzyskanych rozprawa z Kocioem rozpocza si w przyspieszonym tempie. Co byo katalizatorem tych wydarze? u teraz naley dokona pewnego rozgraniczenia. Inaczej Koci by traktowany na terenach przedwojennej Polski, a inaczej na Ziemiach Odzyskanych. Te rnice podkrela bd niemal wszyscy moi rozmwcy, a uwiadomienie ich sobie jest kluczowe. Nie ulega wtpliwoci, e najbardziej palcym problemem wrd polskich katolikw yjcych na Ziemiach Zachodnich, bya obecno niemieckojzycznych duchownych, czy oglniej dziedzictwo poniemieckie. Zgodnie z zasad nienaruszalnoci biskupw, papie Pius XII pozostawi na stanowiskach przedwojennych biskupw niemieckich, zezwalajc jedynie na uzupenienie ich polskimi administratorami. Bya to pewna niezrczno, ale i zwyczajowa konieczno. Te problemy zostay bardzo zrcznie podchwycone przez wadz ludow, ktra podsycaa polsko-niemieckie antagonizmy, majc na celu dokonanie rozamu wrd katolikw. Chcemy polskiego ksidza Mam przed sob dwa pisma. Jedno z nich, opatrzone take zacznikiem, pochodzi z 6 wrzenia 1945 roku, drugie datowane jest na 5 padziernika tego samego roku. Pierwsze wystosowane zostao przez Zabrskie Zjednoczenie Przemysu Wglowego w Zabrzu oraz Rad Zaogow Kopalni Miechowice. Pod drugim podpisa si wicestarosta powiatu bytomskiego. Adresat jest ten sam: ksidz biskup doktor Kominek, zarzdzajcy wwczas diecezj opolsk. Przedmiotem zainteresowania nadawcw jest kwestia ksiy sprawujcych posug w parafii w Miechowicach. Spord trzech kapanw, zaledwie jeden posuguje si (sabo) jzykiem polskim. Proba, zarwno ze strony wadz, jak i braci grniczej, o nadesanie na parafi ksidza Polaka jest jak najbardziej w owych warunkach uzasadniona. Zaczynam w ten sposb, by nawietli z pozoru do bah spraw. Mianowicie, sposb zwracania si do duchownych, ktry ju wtedy nie wry nic dobrego. W poniszej tabeli zgromadziem analogiczne fragmenty obu pism, suce atwiejszemu porwnaniu obydwu tekstw. Rozdzia 1 J 11. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 11 - Cz listu / Nadawca Pismo grnikw z kopalni Miechowice Pismo Starostwa Powiatowego w Bytomiu Apostrofa Do Jego Ekscelencji Ksidza Biskupa3 Diecezji Opolskiej Ksidz Dr. Kominek Administrator Apostolski Postawienie problemu Parafia Miechowice, liczca okoo 20.000 wiernych, prowadzona jest przez posunitego w latach ksidza praata, ktry, aczkolwiek z trudem, wada jzykiem polskim. (...) Pracownicy ci [kopalni M.S.] maj w najbliszym czasie sprowadzi na ten teren swoje rodziny i pragn take widzie w kociele ksidza Polaka. (...) ksia katoliccy mao pracuj nad odniemczeniem kocioa, a raczej czyni wszystko co w ich mocy, aby nie dopuszcza jzyka polskiego do kocioa (...) O ksidzu Cichoniu Wspomaga go [ksidza proboszcza M.S.] ksidz wikarjusz, ktry nie zna jzyka polskiego i nie moe si do parafjan zwrci z nauk po polsku. Ks. Cicho jawnie popiera niemczyzn, odpowiadajc na pozdrowienia dziatwy szkolnej w jzyku polskim jzykiem niemieckim. Pointa (...) prosimy o przysanie ksidza Polaka, ktryby wspar ksiy miejscowych oywionych moe najlepszemi chciami, ale nieznajcych dostatecznie jzyka polskiego. Ufni w spenienie naszej proby przesyamy nasze stare grnicze pozdrowienie: Szcz Boe (...) prosz o zajcie si t spraw i przysanie do Miechowic chocia jednego ksidza Polaka, ktryby zaj si odniemczeniem Kocioa (...) List wicestarosty powiatowego nie jest niegrzeczny, obelywy, ani w sposb jaskrawy urgajcy dobru Kocioa. Wyranie kontrastuje jednak uytym sownictwem i formami grzecznociowymi z prob grnikw. Poza tym, wicestarosta, co charakterystyczne dla wadz PRL-u, uywa argumentw ad personam. Argumenty grnikw s merytoryczne i wywaone. Unikaj oni obraania duchownych. Argumenty wadz maj na celu demonstracj siy, bije od nich jawnie antyniemiecki charakter. Germanofobia zdawaa si by zreszt cech charakterystyczn rzdzcych. Jeden z moich rozmwcw, ksidz infuat Pawe Pyrchaa, twierdzi, e wadze sprawiay wraenie, jakby w ogle nie rozumiay problemu grnolskiego. Zamiast pomaga w rozwizaniu historycznych czy narodowociowych konfliktw mwi antagonizoway i szukay w tych sporach wasnego interesu. Musisz wiedzie, e jeeli chce si uderzy psa, to trzeba znale kij. A co byo tym kijem na lsku? No na przykad to, e ktry z ksiy zosta wywicony we Wrocawiu. A to oznacza, e zosta wywicony przez niemieckiego biskupa. Albo, e jest dwujzyczny i umie jzyk niemiecki. I to ju wystarczyo. I to jest ta nasza lska tragedia. Ale Koci dziaa z rozwag i tej cichej, spokojnej pracy Kocioa w tych pierwszych latach po wojnie zawdziczamy bardzo wiele. Wedug informacji zgromadzonych przez ksidza infuata, w pierwszych latach po wojnie ze lska Opolskiego deportowano poza diecezj dwudziestu ksiy-autochtonw (a za autochtonw uwaano ludzi dwujzycznych), zamknito i zlikwidowano okoo 150 domw zakonnych eskich, a 700 sistr znalazo si w obozach pracy na terenie Wielkopolski i Pomorza. A caa sprawa z parafi w Miechowicach znalaza fina zgodny z przewidywaniami: 3 Sformuowanie to jest tak uprzejme, e a bdne. Ksidz Bolesaw Kominek otrzyma sakr biskupi dopiero w 1954 roku. 12. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 12 - Dokument 1. Odwoanie ksidza Cichonia. Dwa tygodnie pniej list Starostwa Powiatowego doczeka si lakonicznej odpowiedzi ksidza Bolesawa Kominka. Na parafi w Miechowicach wysany zosta polski ksidz. Ale dla ksiy polskojzycznych wadza w 1945 roku bya jeszcze przyjazna zapewnia ksidz. Rzeczywisto bya przyjazna. Wadza wrcz szukaa na gwat ksiy, bo tylko tak ludzi mona byo przekona do osiedlania si tu, na Zachodzie. Wasny ksidz to podstawa. W najlepszej sytuacji byli ci, ktrzy przyjedali na miejsce ju z wasnym ksidzem zabranym ze z Kresw. Na Ziemiach Odzyskanych pozostao jednak wci wielu ksiy niemieckojzycznych bd dwujzycznych i ich sytuacji adn miar nie mona okreli jako dobrej. Zgin, bo by ksidzem Przegldajc skoroszyty dokumentw archiwalnych w gliwickiej Kurii, selekcjonowaem poszczeglne z nich i oceniaem ich przydatno dla mojej pracy. Jeeli miaem wtpliwoci co do uytecznoci danego dokumentu, prosiem o rad pana Jzefa Bonczola, pracujcego na miejscu archiwist. W pewnym momencie natrafiem na zdjcie ksidza Jana Frenzla, opatrzone datami 1907-1945. Domyliem si, e duchowny raczej nie odszed z tego wiata za spraw mierci z przyczyn naturalnych. Dlaczego go zabito? zapytaem. Bo by ksidzem z ust archiwisty usyszaem lakoniczne, aczkolwiek wiele mwice wytumaczenie. Po kilku sekundach pan Jzef doda: ale to Ruscy. Poprosiem o przytoczenie tej historii. Wszak wadze PRL przynajmniej w czci czerpay z dowiadcze i przykadu ojcw komunizmu. Jan Frenzel urodzi si 29 sierpnia 1907 roku w Szarleju (po 1918 roku miejscowo znalaza si po polskiej stronie granicy z Niemcami). Jego rodzice postrzegani byli jako mniejszo niemiecka. W 1925 lub 1926 roku ukoczy gimnazjum w Katowicach. W 1932 roku rozpocz studia filozoficzno-teologiczne we Wrocawiu. Tam te przyj wicenia kapaskie w dniu 30 lipca 1939 roku. Posug peni pocztkowo w Bielawie koo Dzieroniowa (do lipca 1941 roku), nastpnie w Miechowicach4, w kociele pod wezwaniem Boego Ciaa. Tam by przez pewien czas administratorem. Wszystkie opisane przeze mnie fakty udao si ustali wanie dziki Jzefowi Bonczolowi, ktremu w 1943 roku ksidz Frenzel udzieli w Miechowicach pierwszej Komunii witej. By jego katechet. Natarcie 118. Korpusu Armii Czerwonej generaa Aleksandra Naumanowa trwao prawdopodobnie trzy dni. Po rozprawieniu si ze stosunkowo wt obron niemieck na tym terenie, czerwonoarmici przystpili do rozprawy z polsk ludnoci. 25 stycznia 1945 roku Sowieci podjli decyzj o rozstrzelaniu grupy aresztowanych wczeniej mczyzn. Wrd wytypowanych do rozstrzelania znalaz si mody chopak, Herbert Drzysga. Po wykonaniu egzekucji, jeden ze wiadkw zdarzenia stwierdzi, e chopak przejawia oznaki ycia. Ciko rannego przeniesiono go do domu przy ulicy Kubotha. Chopak kona. Dalej wydarzenia 4 Od 1951 roku Miechowice s dzielnic Bytomia. Do tego czasu funkcjonoway jako odrbna gmina. Zarwno Bytom, jak i Miechowice w wyniku podziau lska po plebiscycie w 1921 roku pozostay w granicach Niemiec. 13. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 13 - tocz si bardzo szybko. O godzinie 15:30 na plebani miechowickiego kocioa przybiega Eleonora Maschinska, wzywajc kapana do posugi przy ulicy Kubotha 13, do konajcego chopca Herberta Drzysgi. Ksidz Frenzel poszed tam w towarzystwie kocielnego, Jana Gajdy. Gdy przebywa u konajcego w piwnicy domu i gdy spowiada pozostaych domownikw do pomieszczenia weszo dwch onierzy sowieckich. Podeszli do ksidza, zerwali z niego stu i wyprowadzili z piwnicy w nieznanym kierunku5. Potem miao si okaza, e w kierunku Stolarzowic. Po jakim czasie na drodze znajdowano rozrzucone elementy wyposaenia kapana. Ksidza zaprowadzono przed oblicze sowieckiego dowdcy do bunkra w Stolarzowicach. W pobliskiej stodole zncano si nad nim, torturowano go i bito, a w kocu, prawdopodobnie z rozkazu samego Naumanowa, zamordowano. Stao si to 25 lub 26 stycznia. Z jego ciaa oprawcy zdarli wierzchnie odzienie, buty i poczochy. Kiedy odnaleziono zwoki ksidza, jedynie po koloratce poznano, e to ciao kapana. Ciao nosio lady powanych obrae ksidz mia zamany nos, jego usta byy wykrzywione z blu, obydwa ramiona i opatki byy przestrzelone, brodawka po lewej stronie piersi bya narwana od bagnetu, nogi mia strzaskane, a jego rce byy skrpowane drutem kolczastym. mier nastpia po strzale w lewe oko. Kula wysza drug stron gowy. Nie byo to jedyne ciao znalezione w pobliu, ale tylko zwoki ksidza nosiy lady tortur. Tragiczna mier ksidza zbiega si w czasie z masowym mordem, jakiego dokonali Sowieci midzy 25 a 27 stycznia 1945 roku w Miechowicach, kiedy to z rki oprawcw zgino od 300 do 400 ludzi, ktrych potem pochowano w kilku masowych grobach. Znaczna cz z nich to parafianie ksidza Frenzla, do ktrych par dni wczeniej wygasza swoje ostatnie kazanie. 5 Fakty te s znane z relacji kobiety, ktra przebywaa wtedy w owej piwnicy na ich ujawnienie zdecydowaa si dopiero pod koniec lat osiemdziesitych. Fotografia 1. Ks. Johannes Frenzel (1907- 1945) Strzemy si mczeskiej mierci nie majc pewnoci uzyskania korony mczestwa powiedzia ks. Frenzel w swoim ostatnim kazaniu, wygoszonym na pi dni przed mierci 21 stycznia 1945 roku. W ostatnim licie do rodziny napisa: Chtnie umr, gdybym by wiadom, e moim najbliszym nic si nie stanie. 14. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 14 - Parafianie bardzo dobrze wspominali ksidza Frenzla. Uchodzi za czowieka skromnego, ale bardzo wymagajcego. Dowodem wdzicznoci parafian jest fakt ufundowania przez nich w 1956 roku pomnika nagrobnego ksidza Jana Frenzla na cmentarzu w Brzezinach lskich. Pamitali go jako prawdziwego kapana. W czasie okupacji prowadzi msze szkolne. Rozmawia po niemiecku, ale zna polski i posugiwa si take gwar. Dla onierzy radzieckich nie miao to adnego znaczenia. Jak wida, cho mordu dopucili si Sowieci, a nie ludno polska, przykad dawany powstajcej na tym terenie administracji polskiej by przykadem do granic antykocielnym. Rozpraw z duchownymi zaczto z niezwykle wysokiego puapu. Czego mona byo spodziewa si po tak wyrazistym pocztku? Na ksidza! Kuria Diecezjalna w Gliwicach dysponuje zestawieniem ksiy pochodzcych z rejonu gliwickiego, represjonowanych przez wadz w latach 1945-1956. Na licie widnieje 27 nazwisk: siedemnastu proboszczw (ksia: Franciszek Pieruszka, Jan Dolla, Antoni Lischka, Jerzy Piszczek, Wilhelm Porwoll, Antoni Nierobisch, Oskar Golombek, Jzef Bennek, Augustyn Grochowina, Bruno Pattas, Jan Lerch, Jerzy Jonienc, Antoni Erzepky, Bruno Schoppa, Alfred Hrabowsky, Ernest Kiesling oraz ojciec Henryk Rudzok), szeciu wikariuszy (ksia: Maksymilian Cicho, Gerard Jonczyk, Jan Tschoepe, Maksymilian Czerwensky oraz ojcowie: Bronisaw Trafas i Antoni Kormaski), administrator ksidz Hubert Gregor, katecheta ksidz Rudolf Opacki i dwch kapanw obrzdku ormiaskiego (ksia: Kazimierz Roszko i Kazimierz Romaszkan). Pan Jzef Bonczol, kurialny archiwista, jednym tchem wyuszcza mi przewinienia, jakich dopucili si wymienieni duchowni. I tak ksidz Bruno Pattas, proboszcz parafii witej Rodziny w Gliwicach zbyt dugo zastanawia si nad usuniciem z kocioa niemieckiego napisu (Mein Reich ist nicht von dieser Welt Moje Krlestwo nie jest z tego wiata, sowo Reich kojarzyo si wadzom jednoznacznie z III Rzesz). Z pocztku mia obiekcje, gdy malowido z napisem zostao dopiero co ukoczone, byo nowe. Za kar, komisja weryfikacyjna odmwia mu polskoci. Ksidz Jan Lerch, proboszcz parafii witego Krzya w Miechowicach za swoje pochodzenie zosta si wysiedlony na ciarwce i wywieziony do radzieckiej strefy okupacyjnej w Niemczech Wschodnich. Tam zmar. Ksidz Jerzy Piszczek, proboszcz parafii Chrystusa Krla w Gliwicach, co prawda pomylnie przeszed weryfikacj swojej narodowoci, ale pniej zmieniono zdanie zosta uznany za Niemca, wysiedlony. Prawdziw gehenn przeszo wielu ksiy niemieckich. Ksidz Pyrchaa wspomina o jednym: ksidz Edgar Wolf z Bojkowa, ktry zosta usunity z parafii i zgin w obozie w witochowicach. Kto mwi po niemiecku, popenia zbrodni twierdzi ksidz infuat. Na odrbne miejsce zasuguje historia ksidza Jana Dolli, poprzednika ksidza Pawa Pyrchay na stanowisku proboszcza parafii witego Jzefa w Zabrzu. Czas midzy 3 lipca 1954 roku a 15 grudnia 1956 roku spdzi on na wygnaniu w Opatwku w archidiecezji poznaskiej. Przyczyny standardowe: sprzyjanie germanizacji i rewizjonizmowi. Ponadto, przyklejono mu etykietk odium populi, co oznacza powszechn nienawi ludu. W midzyczasie zmara ksidzu Dolli siostra opowiada mi ksidz infuat Pyrchaa. Wadze nie zezwoliy mu na uczestnictwo w pogrzebie. Ksidz Dolla by jednak zdeterminowany. Potajemnie przyjecha w nocy do Zabrza, by poegna si z siostr. W samym kondukcie aobnym ju nie szed, nie mg si ujawni. Ale widzisz, jak chciano uderzy w kler, w niewygodnych ksiy, to najprociej oskarajc o germanizacj. To byo oskarenie popularne. A wystarczy do tego byle pretekst, na przykad lski dialekt. Co wicej, w czasie, gdy ksidz Dolla przebywa na banicji, jego obowizki w Zabrzu przej ksidz Eryk Jelitko, dotychczasowy wikariusz parafii witego Franciszka. Ksidz Jelitko by zwizany ze Stowarzyszeniem PAX. Mj rozmwca jednoznacznie okrela aktywno tak zwanych postpowych katolikw mianem dziaalnoci rozbijackiej i destrukcyjnej. Profanacja totalna Trudno znale odpowiednie sowa dla okrelenia tego, czego dopuciy si wadze miasta 15. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 15 - Zabrze w kwietniu 1948 roku. Tem caej sytuacji jest majcy si wwczas odby pogrzeb bohatera komunizmu, przodownika pracy Wincentego Pstrowskiego, ktry mia miejsce na zabrzaskim cmentarzu witej Anny. W sposb bezprecedensowy cmentarz zosta przedtem sprofanowany i zbezczeszczony. O caej sprawie wiemy z listu napisanego przez wczesnego proboszcza parafii witej Anny w Zabrzu, ksidza Franciszka Pieruszk. W przededniu pogrzebu Pstrowskiego, a wic 20 kwietnia, na cmentarz dotara specjalna komisja, majca na celu wyszuka odpowiednie miejsce na grb. Delegacji przewodzi prezydent miasta, Pawe Dubiel. O tym czowieku mona by opowiada dugo zdradza mi ksidz infuat Pawe Pyrchaa. By katolikiem. Urodzi si jako katolik. I zmar w roku osiemdziesitym te jako katolik. A za komuny by optany. Prowadzi dziaalno zupenie antykocieln. Nalea do PZPR. 19 marca 1945 roku zosta pierwszym prezydentem Zabrza. Urzdowanie rozpocz od tego, e swojego wasnego, przedwojennego katechet, ksidza Jzefa Bennka, kaza deportowa na Zachd. Powici si walce z niemczyzn. Ten wanie Pawe Dubiel spostrzeg, e na cmentarzu nie brak pomnikw, na ktrych znajduj si z niemiecka brzmice nazwiska, a take niemieckie inskrypcje. Bez skrupuw owiadczy wszem i wobec, e jeszcze przed pochwkiem Pstrowskiego wszystkie te groby musz znikn. Chwil potem, okoo godziny 14:00, na cmentarz przybyli robotnicy kanalizacji miejskiej i przystpili do realizacji polecenia. Najpierw wyrbali niemieckie sowa i nazwiska z pomnikw. Ale praca sza mozolnie, a czasu byo mao. Przystpiono zatem do bezplanowego wyrywania i obalania pomnikw. Gdy i to okazao si prac zbyt mudn, sprowadzono na miejsce siy pomocnicze, ktre stanowili uczniowie pobliskiej szkoy Przysposobienia Przemysowego w liczbie okoo dziewidziesiciu chopakw. To znacznie przyspieszyo obalanie pomnikw... Bilans tej bezwstydnej, dokonanej w biay dzie profanacji, to czterysta cakowicie zmiecionych z powierzchni ziemi lub powanie zdemolowanych pomnikw. Karygodnie zachowyway si nawet dzieci w wieku 8-12 lat, ktre zostay wezwane do pomocy z pobliskich domw i uzbrojone w siekiery, motki i kamienie. One take, swoimi beztroskimi harcami, dooyy cegiek do dziea zniszczenia. Jak atwo si domyli, burzycielski zapa spowodowa, e ucierpiay nie tylko pomniki niemieckie. Przy okazji usunito te wszystkie pomniki polegych w obu wojnach wiatowych. Ofiar wybrykw pado osiemdziesit grobw onierskich z lat 1914- 1918, z czego, co ciekawe, prawie poow stanowiy groby onierzy rosyjskich. Czy nikt nie mg temu zapobiec, pytam lekko przeraony, bo trudno mi przywoa w pamici podobnie zuchwa profanacj katolicyzmu. Przecie wszystko dziao si w biay dzie, na oczach setek ludzi. Pytasz, czy kto mg temu zapobiec gono myli ksidz Pawe Pyrchaa, po czym odpowiada: nie, nie mg... I chyba mu wierz, bo dotarlimy potem do kolejnych dokumentw wiadczcych o tym, e prezydent Pawe Dubiel kontynuowa realizacj swojego pomysu na wiksz skal. Ju po pogrzebie Pstrowskiego. Wiesz, ale czasami to byo naprawd kopotliwe, a enujce kontynuuje ksidz Pyrchaa. Chodzi mi o t germanofobi. My w Zabrzu nie mielimy tylu zabytkowych kociow, ale na przykad ju w Opolu ksia mieli dylemat jeszcze innej natury. Tam jest zabytkowy, stary koci, koci franciszkanw, w podziemiach ktrego znajduj si groby Piastw lskich, ksit. Z XIII wieku. A ksidz musia paci czynsz za mienie poniemieckie. Oni si temu dziwili. To co zrobi z tymi polskimi ksitami? Oni s w kocu polscy czy niemieccy, skoro mienie jest poniemieckie? Przez osiem wiekw ci ksita byli tam pochowani. I teraz tamci ksia dowiaduj si nowiny, e oni byli Niemcami! Tajne zamiary Ksidz Brunon Ploch by proboszczem parafii pod wezwaniem Najwitszej Maryi Panny Wspomoenie Wiernych w Gliwicach. Naleaem do niej, zanim wybudowano w pobliu mojego domu nowy koci. 31 sierpnia 2005 roku, na kilka tygodni przed naszym spotkaniem, ksidz Brunon odszed na emerytur z powodw zdrowotnych. Przydzielono mu mieszkanie nieopodal kocioa, z ktrym zwizane byo ostatnie osiemnacie lat jego kapaskiej posugi. Nierzadko nadal odprawia tam naboestwa. Ksidz Brunon okaza si rozmwc bardzo interesujcym. Wiele pamita i dzieli si swoimi wspomnieniami bardzo chtnie. Mimo jego entuzjazmu, wida byo, e podchodzi do omawianych spraw z dystansem, ma chodne oko i nie feruje wyrokw ex cathedra. Tak 16. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 16 - wspomina pocztki swojego powoania kapaskiego i trudnoci zwizane z wyborem takiej, a nie innej drogi yciowej: Trudna sytuacja Kocioa i w ogle ludzi w PRL-u, mwic szczerze, nie zadecydowaa o moim wstpieniu do seminarium. To byo rzeczywiste powoanie, trudna sytuacja w pastwie nie moga mie na to wpywu. Na pewno nie podjem tej decyzji na przekr. Ja miaem bardzo trudn sytuacj rodzinn. Ju w szkole redniej pracowaem, by zarobi na swoje utrzymanie. Gdy miaem 16 lat zmar mj ojciec, dwa lata pniej matka. Po siedmiu klasach szkoy podstawowej i czterech latach w oglniaku, majc 18 lat postanowiem wstpi do seminarium. Najpierw jednak musiaem zda matur. Do pidziesitego szstego roku byo tak, e wszyscy licealici zdawali matury. Po prostu sto procent zdawalnoci. Taka bya polityka pastwa. Po pidziesitym szstym roku ta praktyka ulega zmianie i w szkole, do ktrej uczszcza ksidz Ploch, wrd dwch klas maturalnych, tylko siedemnacie osb zdao egzamin. Jeli kto pragn wstpi do seminarium, to absolutnie nie do pomylenia byo z tym pomysem, z tym zamiarem si afiszowa. To by bya gupota. Trzeba byo zachowywa pozory i skada papiery te na inne uczelnie. Bo inaczej byyby obawy, mgby wystpi nacisk ze strony rnych ludzi, eby nie i. W praktyce wadza dowiadywaa si o naszym wyborze dopiero wtedy, gdy wycofywalimy dokumenty z innych uczelni. Doszo do tego, e ja i mj najlepszy kolega nie wiedzielimy, e obaj postanowilimy wstpi do seminarium. Spotkalimy si pamitnego dnia na dworcu kolejowym, przy kasach biletowych. Dokd jedziesz zapytaem. Chyba tam, gdzie ty odpowiedzia, domylajc si ju, co zaszo. Oboje wybierali si do Nysy... Przedtem kady milcza. Nikt nie mia odwagi si przyzna, nawet najlepszemu przyjacielowi. Nasz wychowawca pan Lipa, cakiem w porzdku czowiek po pewnym czasie spotka si z nami i z rozbawieniem powiedzia, e wychowuje prawie samych ksiy i dowiaduje si o tym po czasie. Na przykad obecny ksidz biskup ordynariusz diecezji gliwickiej, Gerard Kusz, take chodzi do tego samego oglniaka, co ja. Ju przy okazji tej wypowiedzi wida bardzo wyranie, w jakim strachu i cigym poczuciu zagroenia yli w tamtym czasie zdeklarowani katolicy. Wartoci obecne w kontaktach midzyludzkich ulegy degradacji. Inaczej nie sposb wytumaczy faktu, e dwch przyjaci nie ma pojcia o wzajemnym powoaniu do kapastwa. Sztuczna wadza zmuszaa do udawania, do uzewntrzniania postaw idcych po jej myli, a szczelnego ukrywania we wasnym wntrzu waciwych dla danej jednostki przekona i pogldw. Olbrzymie naciski stosowaa wadza na tych, ktrzy ju wstpili do seminarium. W wypadku, gdyby zrezygnowali, wadza obiecywaa im przyjcie do jakiejkolwiek, wskazanej przez nich uczelni i zwolnienie z obowizku odbywania suby wojskowej! Mnie do wojska jeszcze nie wzili, ale roczniki dwa lata modsze ju tak. Ju zabierali do wojska... Pokusa bya wic nie byle jaka. Odbywanie suby wojskowej nie naleao w pastwie ludowym do najprzyjemniejszych obowizkw. Pierwszy kontakt Ksidz Brunon szczliwie skoczy seminarium i zosta oddelegowany na sw pierwsz placwk do Kamienia lskiego. Jak rne postawy moga przybiera jednostka w obliczu strachu ukazuje dalsza cz wypowiedzi ksidza Brunona. Dlatego ja osobicie znalazem si w takiej sytuacji, gdzie bdc ksidzem, byem podwadnym proboszcza... A byem jedynym wikarym, tam w Kamieniu lskim, gdzie potem zostaem proboszczem. Ale na pocztku miaem proboszcza, takiego bardzo zacnego, tylko wywiconego jeszcze w latach przedwojennych... On po prostu mia strach przed komunizmem. Gdziekolwiek, cokolwiek, gdy byy jakie sprawy do proboszcza, to ja byem wysyany przez niego, by je zaatwi. I tam emy [z wadz] rozmawiali, ale zawsze wychodzio na tym, e... e ksidz winien. I koniec. Zawsze. I niewane, czy rozmawiaem z milicj czy z przewodniczcym gminy, wychodzio na to samo. I to bya wielka walka z Kocioem ksidz Brunon Ploch uywa mocnych sw. Powiedziabym na kadym polu, w kadej dziedzinie, na kadym froncie, pod kadym wzgldem. 17. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 17 - Moje lata jako wikariusza byy wic bardzo cikie. Nie naleaem do ludzi spokojnych. Buntowaem si. Oni ledzili cay czas, co wpywao ujemnie na psychik ksidza. To by ten czas Gomuki. Pniej za Gierka byo troch lej odszed czynnik szantau i na tym polegaa zmiana nastawienia. Sowa ksidza s jednoznaczne i bezlitosne. Dzisiaj wspomina tamte wydarzenia ni to ze strachem, ni to z alem. Po prostu wspomina. Mino ju wiele lat. Rzeczywicie, ksia wywiceni za wolnej Polski, tak jak proboszcz bdcy przeoonym ksidza Plocha, zapewne przeywali zniewolenie Kocioa z o wiele wikszym blem. Przyzwyczajeni do swobd religijnych trudniej akceptowali nowe warunki dziaania, lub nie akceptowali ich w ogle. Taka postawa nie dotyczy oczywicie wycznie ksiy. Ludzie wychowani w wolnoci z natury rzeczy buntowali si bardziej ni ci, ktrzy urodzili si ju po 1945 roku. A jeeli si nie buntowali, to... bali si. Bo zetknli si z sytuacj now, nieznan, ktra ich przerastaa. Po rad do biskupa Bardzo duy problem mielimy te z biskupami na Ziemiach Odzyskanych. Poniewa po II wojnie wiatowej nie podpisano adnego oficjalnego traktatu pokojowego, Koci nie mg wyznaczy nowych granic administracyjnych. Doprowadzio to do kopotliwej sytuacji, w ktrej ziemiami polskimi zarzdzali po 1945 roku nadal biskupi niemieccy. Dla zagodzenia sytuacji wprowadzono zastpcw biskupw, ktrzy byli Polakami. Pastwo mianowao tych biskupw, tych pomocnikw, to byli czsto ci synni ksia-patrioci. To byy trudne czasy. Do 1989 roku, z kad nominacja biskupa, nawet nominacj proboszcza, trzeba byo jecha do Wojewdzkiego Wydziau Wyznaniowego. Tam j dopiero zatwierdzali, eby byo legalnie. Kady nowo zatwierdzony proboszcz musia podpisa deklaracj, w ktrej zawiadcza o swojej lojalnoci wobec pastwa polskiego i o tym, e nie bdzie podejmowa dziaa sprzecznych z polsk racj stanu. Kiedy proboszczem zostawa ksidz Ploch, nie mia jeszcze pojcia tej praktyce. Powiedziano mi tylko, e mam si zgosi do Urzdu Wojewdzkiego. Ja tam pojechaem i oni mi przedoyli dokument do podpisu. Prosz podpisa mwi. Ja mwi: Co? Ja nie podpisuj! Oni: No jak to? Przecie biskup kaza. Ja nic o tym nie wiedziaem, wic im mwi, e najpierw upewni si u biskupa. Nie podpisaem tego dokumentu, zajedam do biskupa i on rzeczywicie potwierdzi, e kady proboszcz musi tak lojalk podpisa. Take po tym fakcie pojechaem z powrotem do tego wydziau wyznaniowego, powiedziaem, e teraz mam pewno i mog ten papier podpisa. Ale musiaem mie absolutn pewno, e nakazuje mi to przeoony, a nie byle kto podrzuca mi jaki wistek, ktry mam podpisa. Postpowanie ksidza Plocha cechuje duy rozsdek. Jak bardzo czsto wynikao z jego opowieci, gdy tylko trapiy go wtpliwoci co do tego, jak postpowa z wadz, udawa si po wskazwki do biskupa. Takie dziaanie umoliwiao utworzenie przez ksiy jednolitego frontu i zapobiegao rozdwikom wewntrz Kocioa. Skonfiskowane wiadectwo Z ksidzem praatem Konradem Koodziejem rozmawiam w jego kancelarii, na probostwie. Ksidz praat jest jednym z najduej sprawujcych sw posug proboszczem w Gliwicach. Od 1977 roku kieruje parafi katedraln. Jest czowiekiem zajtym, tote przyszo mi dugo czeka na rozmow. Kilka razy ksidz praat dobiera dogodny termin. W kocu si udao. Mj rozmwca to czowiek wywaony, bardzo oszczdny w sowach i dokadny. Odniosem wraenie, e jest osob, ktra woli powiedzie pi zda za mao ni jedno sowo za duo. Podobnie, jak w przypadku ksidza Brunona Plocha, take i dla ksidza praata system panujcy w Polsce nie mia wpywu na podjcie decyzji o kapastwie. Powoanie to jest przede wszystkim Matka Boa, Pan Bg powouje. U mnie w wielkim stopniu przyczynili si do tego rodzice. Pochodz z bardzo religijnej rodziny. Rodzice zawsze byli konsekwentni w wierze. Myl, e ich przykad spowodowa, e ten dar powoania0 otrzymaem. W 1956 roku ukoczyem liceum oglnoksztacce w Zawadzkiem i wtedy nie do pomylenia byo przyznawa si, e chce si i do seminarium. Ja w swoim bliskim otoczeniu miaem jednego koleg, ktry rwnie tak jak ja wybra si do seminarium w Nysie. Nie 18. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 18 - ujawnialimy si. By jeszcze drugi kolega, co do ktrego wadza miaa przecieki, e podobne pomysy chodz mu po gowie. Oblano go na maturze. A zdawa t matur pocztkowo w Sawkowie za Katowicami. Obla ja tam w Sawkowie, ale by jednak na tyle zdeterminowany, e przeprowadzi si do swojej ciotki, do innego miasta, i tu razem z nami w Zawadzkiem w ostatniej klasie zdawa matur. Pniej poszed do seminarium w diecezji kieleckiej. Zosta ksidzem. Udao mu si. To jeszcze by czas tych praktyk, gdzie my nie otrzymywalimy do rk naszego wiadectwa dojrzaoci. Je odsyano od razu, bezporednio do uczelni, do ktrej deklarowalimy, e bdziemy skada papiery. Rzecz jasna nikt nie mg zadeklarowa jawnie, e idzie do seminarium, wic wadza prbowaa i w ten sposb wywrze na nas nacisk. W moim wypadku, wiadectwo zostao przekazane Politechnice Wrocawskiej. Tam w razie czego miaem i. To byo logiczne, e zoyem tam awaryjnie papiery. Miaem dobre oceny z przedmiotw cisych, wic inny wybr mgby ju budzi podejrzenia. - Jak sobie ksidz poradzi z odbiorem wiadectwa? Jak sobie poradziem? Bardzo prosto. Zwyczajnie nie zgosiem si na egzamin wstpny i zostao odesane z powrotem. W midzyczasie zgosiem si do seminarium i zostaem przyjty. - Zanim ksidz wstpi do seminarium, jakie mia ksidz spojrzenie na problematyk stosunkw pastwo-Koci? Modziecze spojrzenie na wiat jest troszeczk inne. Gdy jeszcze nie byem ksidzem, nie zdawaem sobie sprawy z trudnoci, jakie przeywa Koci. Ani ja, ani moi znajomi nie przejmowalimy si ewentualnymi problemami. Bylimy zajci nauk i adne inne sprawy bezporednio nas nie dotykay. Ja na dodatek miaem o tyle utrudnion spraw, e byem dojedajcym do szkoy, wic ju zupenie nie miaem czasu na inne sprawy. Zielone zeszyty Wadza ewidentnie przyjmowaa taktyk subtelnej pokusy wobec alumnw: Pierwsze objawy jakich trudnoci wystpiy ju w trakcie mojego pobytu w seminarium. W czasie wakacji dostawalimy poczt tak zwany zielony zeszyt. Pisano tam o niby-aferach w Kociele, ktre miay zachci nas, modziecw, do zmiany yciowej drogi. Czy przechowuj gdzie te zielone zeszyty? Nie... One przychodziy poczt. Zdawaem sobie spraw, kto je wysya, dlatego momentalnie ldoway w koszu. Byy te i posunicia mniej subtelne. Cho wszystkie one raczej wiadcz o tym, e w szeregach wadzy brakowao specjalistw od psychologii. Zdecydowana wikszo dziaa represyjnych jawi mi si jako z gry skazane na niepowodzenia. Pamitam, w czasie wakacji (bo w wakacje mieszkalimy w domu, a nie w seminarium) zjawiali si raz czy dwa razy panowie ze sub, ktrzy chcieli z nami porozmawia w jakim sposb. Nawietlali przede mn inne moliwoci, proponowali inne rozwizania, mwili, e mog to czy tamto uatwi. Sprawiali wraenie osb mogcych duo zaatwi. Nie skorzystaem z tych ofert. Ministranckie ycie Pod koniec stycznia zadzwoniem do Alojzego Gwodzia, z ktrym kilkanacie miesicy temu przeprowadzaem wywiad na temat szedziesitej rocznicy wyzwolenia Gliwic. Byem pewien, e jako czowiek wierzcy i od wielu lat zaangaowany w ycie kocielne, bdzie mg swoimi wspomnieniami wzbogaci moj prac. W odpowiedzi, pan Alojzy, ktry pragnie nie ujawnia swojego prawdziwego nazwiska, zaprosi mnie na spotkanie moderowanej przez niego Wsplnoty witego Marcina, ktre miao odby si nazajutrz, z okazji Dnia Babci i Dziadka. Tam zaanonsowa mnie czonkom stowarzyszenia, a ja przystpiem do rozmw z wszystkimi tymi, ktrzy mieli ochot podzieli si swoimi przeyciami. Alojzy Gwd urodzi si w 1935 roku w rodzinie o bogatych tradycjach katolickich. Wraz z bratem bylimy ministrantami od roku czterdziestego pitego, chyba przez trzy lata. Pamitam z tego okresu tyle, e byo sporo pogrzebw. Naprawd sporo. Kilka kadego dnia, po trzy-cztery. Pamitam jedn tak trumn. Robi j mj ojciec. Trumna byo normalna, 19. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 19 - z tym, e jej dolne wieko, jej spd by na zawiasach. Pogrzeb odbywa si wic w tej trumnie. A potem, gdy j skadano do grobu, otwierao si tylko takie zasuwy i trumn wcigano z powrotem na gr. Nieboszczyk zostawa w grobie, a trumn mona byo uy do kolejnego pochwku. Tak to byo. Nie byo stolarzy, nie byo trumien, nie byo innych moliwoci. Ale jednak tu te pozory godnego pogrzebu zostay zachowane. Ta trumna zawsze bya, wielokrotnie uywana, ale bya. Ja miaem wtedy dziesi lat, wic trudno mi te byo docieka, jakich ludzi chowalimy i w jaki sposb zginli. W Przyszowicach na przykad bya olbrzymia rze. Tam si czerwonoarmici pomylili. Myleli, e ju s w Niemczech, a to bya jeszcze ostatnia miejscowo tej starej Polski. Umczono tam mas osb. Niektrzy powrcili z Owicimia po to by zgin z rk sowieckich. wiadomo religijna Polakw musiaa sta rzeczywicie na niezwykle wysokim poziomie, skoro nawet w najciszych czasach nie wyobraano sobie pogrzebu bez trumny. A co z nauk religii? W latach powojennych uczylimy si religii w szkoach. Ale uczyy nas nauczycielki, nie kto z kocioa. Tu przybywali pedagodzy z rejonw okoolwowskich. Mieli mas kopotw, bo wikszo dzieci nie umiaa mwi po polsku. Nauczyciele mieli z tym ciko. Ale radzili sobie. Wszyscy si cieszyli, e wojna si skoczya, to na razie wystarczyo. To na razie wystarczyo. Tu po wojnie nie reagowano nerwowo na ograniczajce dziaania pastwa. Silniejsza bya nadzieja na lepsze jutro dla katolikw. Ksidz Pyrchaa zobrazowa ten fakt sowami: Koci niejako milcza. Cigle uwaa, e te represje nie posun si dalej, e wszystko si ustabilizuje i uporzdkuje. I tak milczco-wyczekujc postaw Koci stara si zachowywa. Ale w pewnym momencie to si skoczyo. I Koci wyda [8 maja 1953 roku] Non possumus... 20. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 20 - Kalendarz liturgiczny pod kontrol Form nacisku na Koci bya prowadzona przez pastwo polityka faktw dokonanych. Jej przejawem jest chociaby fakt, i szereg wit kocielnych zosta przez wadz ludow w ogle usunity. Tak stao si ze witem Trzech Krli, Wniebowstpieniem czy Dniem Zadusznym. Najbardziej odczuto jednak likwidacj uroczystoci Wniebowzicia Najwitszej Maryi Panny, gdy 15 sierpnia przesta by w ten sposb dniem wolnym od pracy. Wyrugowanie wszystkich wit pozostawao jednak pobonym yczeniem. Jeli wita nie sposb byo wymaza z kalendarza, zawsze mona je byo sparaliowa. Wyjtkowo destrukcyjny by take pomys organizowania w niedziele ruchomych wit pracowniczych czy branowych. Oprcz Barbrki, wszystkie takie wita byy ruchome i odbyway si w niedziel powiedzia mi Augustyn Langer. rby wyeliminowania witego Mikoaja i zastpienie go Dziadkiem Mrozem spezy na niczym. Podobnie, nie przyj si pomys laicyzacji wita Wszystkich witych, ktre prbowano przemianowa na wito Zmarych. Zmiany w kalendarzu nie spowodoway jednak znaczcych zmian w wiadomoci katolikw. Najwiksze moliwoci do przeszkadzania istniay przy okazji Boego Ciaa. To najbardziej zewntrzne wito kocielne. Komunistyczna nomenklatura musiaa by zazdrosna o wielotysiczne manifestacje ulicami miasta. Bya. Gorcy czerwiec Ksidz Brunon Ploch wspomina uroczystoci Boego Ciaa, w ktrych uczestniczy bdc kapanem. Uroczystoci te, oceniajc je z dzisiejszej perspektywy, naley okreli jako skromne. Zaraz po wywiceniu w 1963 roku, poszedem na wikarego do Kamienia lskiego. Od tego czasu ju bezporednio zetknem si i na wasnej skrze poznaem charakter naciskw pastwa. [W tym czasie] absolutnie adnych manifestacji religijnych nie mona byo robi. Kada procesja [Boego Ciaa], jakakolwiek procesja, zostaa ograniczona, ale i tak na kad, nawet najmniejsz procesj trzeba byo mie zezwolenie, ktre wydaway organy gminne. Ma si rozumie, na to zezwalaa tylko i wycznie milicja, to bya jej kompetencja. Na dodatek w 1962 roku powsta ten synny Departament IV w Ministerstwie Spraw Wewntrznych... On kontrolowa cae ycie kleru... I robi wszystko, eby [je] utrudni. To by departament taki, ktry po prostu mia na celu walk z Kocioem i z klerem. I objawiao si to szczeglnie tymi pozwoleniami na procesje. Wwczas adna wiksza procesja nie miaa racji bytu. Tylko i wycznie byy [moliwe] procesje dookoa wityni. I tutaj nawet w Sonicy, w tym czasie, zostay wybudowane otarze Rozdzia 2 P 21. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 21 - Fotografia 2. W latach osiemdziesitych ksidz Pawe Pyrchaa (na pierwszym planie) nie musia ju stosowa trickw wobec wadzy. Zmczony latami walki z Kocioem system by ju niemal bezsilny. przy kociele, wanie dla potrzeb takich procesji. Nie byo mona wyj poza ogrodzony teren kocielny. Chyba, e na specjalne pozwolenia, ale [takie pozwolenia] nie kada parafia dostawaa. Jeszcze czasami, bardzo rzadko, na procesje Boego Ciaa niektre jakie parafie dostaway pozwolenia, ale poza tym jakie inne procesje okolicznociowe... Nie, nie byo mowy. Ale procesje mimo wszystko szy! Oczywicie, e szy. I to nielegalnie. Na wasn odpowiedzialno. A nielegalnie dlatego, e nie mieli pozwolenia. Ale co z tego? Oni prosili o te pozwolenia, ale za kadym razem [spotykaa ich] odmowa. W Kamieniu lskim, tam, zestawiem taki plik, plik poda, odmw i tak dalej... Wszystko to, caa ta korespondencja, ktra dotyczya bezporednio tych manifestacji na zewntrz, wszystko to zgromadziem. Tam [w Kamieniu lskim] to wszystko jest. Oni [wadza] bali si uzewntrzniania religii. Oni chcieli Koci doprowadzi mniej wicej do takiego stanu, jaki panowa w Czechosowacji, czyli po prostu zamkn Koci do bram kocioa. Na to w Polsce nie byo zgody, to si nie udao. To si udao w Czechosowacji, bo tam katolikw byo mniej, a i ycie religijne byo tam... no, na mniejszym poziomie. W Polsce stao to na wyszym poziomie i dlatego ludno polska bya mocno zjednoczona z Kocioem. I wszystko toczyo si wok Kocioa. Oni zdawali sobie z tego doskonale spraw i std bya jedna zasada: uderzy w kler. Procesje szy. I to jest najwaniejsza informacja przebyskujca z wypowiedzi ksidza Brunona. Zakazy i groby nie mogy przyczyni si do ograniczenia przestrzeni ycia religijnego. Spoeczestwo polskie nie byo spoeczestwem, na ktre dziaaa polityka przymusu. Mj rozmwca ma bardzo wysokie mniemanie o polskim katolicyzmie w tamtych czasach, z czym w istocie trudno si nie zgodzi, patrzc choby na przytoczony przykad czechosowacki. Ksidz infuat Pawe Pyrchaa, kolejny z moich interlokutorw, ktrego przedstawi bliej w kolejnych rozdziaach, opatentowa natomiast swj sposb na Boe Ciao w Zabrzu: Przykadowo, w 1973 roku zakazano mi przeprowadzenia procesji. To znaczy, ja zgosiem proponowan tras. Oni mi j okroili, ale okroili w ten sposb, e sama procesja ograniczaaby si do przejcia wok kocioa. Wyznaczyli mi dokadnie ulice, ktrymi mog poprowadzi wiernych. Ksidz Pyrchaa bardzo wnikliwie zapozna si z tekstem zalecenia i... zinterpretowa je na swj sposb. Ja za bezpieczestwo nie mogem odpowiada. Trasa bya tak absurdalna, e przepraszam bardzo, ale nie wiem, jak mgbym przeprowadzi ni masy ludzi bez szwanku. Musiabym nagle da komend w ty zwrot. Ale tam midzy wyznaczonymi ulicami byo takie wskie przejcie. Ja wykorzystaem te warunki topograficzne i nagiem postanowienie wadz. Przeprowadziem ludzi tym przejciem i wykorzystaem ca dugo ulic, o ktrych bya mowa w dokumencie. Wadza mylaa, e wykorzystam tylko ich cz mwi z zadowoleniem ksidz. 22. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 22 - Bernard Dybek jest czonkiem Wsplnoty witego Marcina. Nasza rozmowa bya bardzo dynamiczna. Pan Bernard jest czowiekiem energicznym, mwi gono i wyranie. Ma swoje zdanie. Ponadto, posiada przebogat kolekcj pamitek zwizanych z miejscami kultu i histori parafii w Gliwicach-Sonicy. Trudno powiedzie, e walka z Kocioem nie istniaa. Ju w latach siedemdziesitych nasz sonicki ksidz proboszcz Jerzy Jonienc mia problemy z procesj Boego Ciaa. Jeszcze si tam przeszo jakimi pobliskimi ulicami, Odroww, Korczoka, ale nigdzie dalej. Otarze byy na ulicach, ale procesja sza praktycznie wok kocioa. Byy lata, e si udawao zrobi szersz procesj. Ale rzadko. I dlatego otarze wznoszono zwykle w bezporedniej bliskoci wityni. Nawet ksidz Jonienc zrobi co takiego, e przygotowa otarz na cianie za domem katechetycznym. Otarz by cakowicie zrobiony z butelek, z dna od butelek, od tak zwanych jaboli. To byo powtykane i ta kompozycja stanowia to otarza. Miaa ona symbolizowa naduywanie alkoholu. Jeszcze dzisiaj jest tam resztka tego dziea. To nie jedyne utrudnienia przy Boym Ciele. Jadwiga Koloczek, moja kolejna rozmwczyni, mwi nie tylko o zakazach i utrudnieniach, ale pamita take pokusy: W dniu Boego Ciaa, rano, telewizja zawsze emitowaa najlepsze, najfajniejsze filmy. Pamitam to bardzo dokadnie. Dla dzieci puszczano Zorro. Wszystko to trzymano na takie okazje, eby tylko odcign ludzi od uczestnictwa w procesjach. W innych terminach takich rarytasw nie puszczano. Ale procesje Boego Ciaa szy zawsze normalnie. Zawsze. Tylko raz zdarzyo si, e procesja sza cile wok kocioa i to bynajmniej nie z powodw atmosferycznych pamita z kolei Augustyn Langer. Czasami ksidz prowadzi procesj inn tras ni planowana. Z czego to wynikao. Z czego, trudno dzisiaj powiedzie. Wadza do chtnie oddziaywaa na sfer psychologii u wiernych. Joanna Langer podaje kolejny przykad takich praktyk: Wadza z du pomp organizowaa swoje wita pastwowe: 1 maja i 22 lipca. Pochody koczyy si w Sonicy na kpielisku. Na festyny przynoszono wtedy piwo caymi skrzynkami. Rozdawano je przybyym. Chciano pokaza: zobaczcie, gdy chodzicie na procesje Boego Ciaa czy do kocioa, to nic z tego nie macie, a tu dajemy wam piwo, dajemy wam buk z kiebas. To by werbunek. W tym samym duchu wydarzenia te kojarzy Alojzy Gwd: Najwiksze moliwoci do przeszkadzania wadze miay przy Boym Ciele, bo to jest uroczysto najbardziej pokazowa. Olbrzymiego zdziwienia dozna pan Alojzy w Niemczech, w latach osiemdziesitych. Uczestniczyem tam w procesji Boego Ciaa, ktra bya ochraniana przez policj w biaych rkawiczkach. To byo w komunistycznej Polsce nierealne. Nie lubiano take w PRL wita 15 sierpnia, ktre zostao zreszt zniesione. Funkcjonariusze natomiast w sposb zupenie nachalny dowozili alkohol na rne imprezy zwizane ze witami pastwowymi. Rozdawano go czasami za darmo, podczas gdy nieraz trudno go byo nawet kupi. Chcieli ludzi skusi. Nie byo le? agodniej relacje na linii pastwo-Koci ocenia ksidz praat Koodziej: Przez dwanacie lat, to jest w latach 1961 1973, byem wikariuszem w parafii pod wezwaniem witych apostow Piotra i Pawa w Gliwicach. Tylko wikariuszem. Wtedy wszystkie sprawy administracyjne zaatwia proboszcz. W tamtym okresie, co roku trzeba byo napisa prob... Moe nawet nie prob podanie... Cho nie, w tamtych czasach moe rzeczywicie sowo proba bdzie lepszym okreleniem. A wic prob o to, by ta procesja Boego Ciaa moga si odby. Ale nikt z nas nie mia wtpliwoci, e niezalenie od tego czy wadze si zgodz, czy te nie, procesja normalnie pjdzie. I zawsze si odbywaa. I to bez specjalnych trudnoci. Jedynie organizatorzy, wiadomo, naraali si na moliwe niebezpieczestwa zwizane z nielegalnym organizowaniem zgromadze. Ale specjalnego rzucania kd pod nogi, jeeli chodzi o wita kocielne generalnie, to w tym czasie nie byo. W ogle, jeeli mwimy o sprawach cile zwizanych z religi, to nie mog si skary. Petardami w wiernych 23. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 23 - Ksidzu praatowi Koodziejowi utkwiy jednak w pamici take nieprzyjemne incydenty. Szczeglnie jeden, ktry wydarzy si w 1981 roku. To kolejny dowd na to, e Koci dziaa na komunistw jak pachta na byka. Szczeglne nasilenie trudnoci nastpio w okresie stanu wojennego i podczas formowania si struktur Solidarnoci. Wwczas to w kociele (a pniej, ze wzgldu na olbrzymi liczb wiernych przed kocioem) koncelebrowalimy naboestwa, msze wite w intencji Ojczyzny. Wtedy te relacje Koci-pastwo byy dosy zaostrzone. Wierni z pewnoci pamitaj najbardziej powane zajcie, jakie miao tu miejsce. Wydarzenie, o ktrym opowiada ksidz Koodziej miao miejsce 31 sierpnia 1981 roku, czyli w pierwsz rocznic porozumie sierpniowych, ale jeszcze przed stanem wojennym. Odchodzcy spod kocioa ludzie zostali obrzuceni petardami z gazem zawicym. Przez ZOMO, oczywicie. Nastpnego dnia identyczna petarda z gazem zostaa wrzucona do wntrza kocioa. Byo to podczas mszy na rozpoczcie roku szkolnego. Pamitam, e wszystkie dzieci pakay, bo ten gaz cay czas si ulatnia. Wadza jednak nie zdobya si nigdy na to, by wej do Kocioa. Jednak, jak wida, te resztki szacunku zachowali. Pasterka pod chmurk Ksidz infuat Pawe Pyrchaa wspomina pewn Pasterk, ktra odbya si w okolicznociach, najdelikatniej mwic, nietypowych. Udao si j jednak przeprowadzi. Mieszkacy zabrzaskich osiedli Janek i Dzierona przez dugie lata nie mogli doczeka si pozwolenia na budow ich wasnej wityni. Wojewdzka Rada Narodowa bez przerwy odrzucaa wnioski w tej sprawie. Po licznych perypetiach, opisanych szczegowo w Rozdziale IV, wydano wreszcie pozwolenie na skadowanie materiau budowlanego w miejscu, w ktrym niegdy miaa powsta kawiarenka studencka. Pierwsze materiay zaczto przywozi w Wigili 1982 roku. O tym, co dziao si dalej, opowiada ksidz Pawe: Gdzie okoo godziny 16:00 przyjecha na plac patrol Milicji Obywatelskiej stwierdzajc, e podobno ma si odby jaka manifestacja polityczna. Szybko przekona si jednak, e zsypywanie wiru to raczej nie manifestacja polityczna. Poza tym dalimy mu do przeczytania pozwolenie na uporzdkowanie terenu. Wwczas odjecha. A my mielimy spokj i swj misterny plan. Kazaem ministrantom przej po mieszkaniach znajomych, ssiadw i w ogle po wszystkich klatkach schodowych na osiedlu Dzierona i na Janku i poinformowa, kogo si da, e o godzinie 21:00 odbdzie si w lesie pasterka. Potem szybko zbilimy z dwch desek krzy i zaoylimy na choink wiateka. Zadzwoniem te do klasztoru w Biskupicach z zapytaniem, czy siostry nie wypoyczyyby nam znajdujcej si u nich w kaplicy duej figurki Dziecitka Jezus. Siostra przeoona zgodzia si na ten krok, ale ksidz mg poyczy figurk tylko na jedn noc i zobowiza si odda j nazajutrz. No i zaczo si. Tu przed 21:00 upewniem si jeszcze u kocielnego, czy wszystko w porzdku. Odpowiedzia: tak, jest tam ju otarz przenony, ktrego uywamy na Boe Ciao, s szaty i sprzt liturgiczny, kadzido i tak dalej. Ludzie zaczli si schodzi, z nieba prszy nieg. W zimowej, boonarodzeniowej atmosferze piewalimy koldy. Odprawilimy uroczyst pasterk. I to bya najpikniejsza pasterka w moim kapaskim yciu! Wadza nie odwaya si, by przeszkadza przy witach Boego Narodzenia czy Wielkiej Nocy. Jawne torpedowanie takich uroczystoci przyniosoby z punktu widzenia partii fatalne skutki i byoby zwycistwem pyrrusowym. Dlatego te pasterka odbya si bez udziau mundurowych. Boga w szkole nie chcemy Ksidz Pawe Pyrchaa sypie ciekawostkami jak z rkawa. Gdy podczas ktrej z naszych rozmw akurat przeszukiwa swoje prywatne archiwum, rzuci jakby od niechcenia: wiesz, moe jeszcze co ci zainteresuje. We jak star Drog do Nieba, o tu ley, i poszukaj pieni My chcemy Boga. Signem po Drog do Nieba z 1958 roku, wydawnictwa witego Krzya w Opolu. Po chwili miaem ju przed oczyma tekst wskazanego utworu. - Przeczytaj na gos poleci ksidz infuat. Przeczytaem. 24. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 24 - - Nie brakuje ci tam czego? Dopytywa si ksidz. Przyjrzaem si bliej tekstowi, ale nic nie przychodzio mi do gowy. - My chcemy Boga w ksice, w szkole... zanuci ksidz. Rzeczywicie! Z tekstu w Drodze do Nieba zostaa w caoci wycita jedna ze zwrotek. Ta, ktra wadzom najbardziej nie odpowiadaa. Zamiast trzech zwrotek, w piewniku widniay tylko dwie. Pominito sowa drugiej strofy: My chcemy Boga w rodzin kole, W troskach rodzicw, w dziatek snach. My chcemy Boga w ksice, w szkole, W godzinach wytchnie, w pracy dniach. Nigdy wczeniej nie przypuszczabym, e macki cenzury dosigy nawet ksieczki do naboestwa. Jak wielki przestrach u rzdzcych musiaa budzi wiara! Tymczasem ksidz Pyrchaa kontynuuje swj wtek: wiesz, Drogi do Nieba to waciwie taki atrybut Ziem Odzyskanych. W innych miejscach w Polsce te ksieczki nie cieszyy si tak popularnoci. A wszystko bierze si std, e wadza bardzo ograniczaa moliwoci ich druku. Z tym, e kiedy kto przyuway w jakim lskim kociele Drog do Nieba w jzyku niemieckim. By to may skandal. Zaczto si zastanawia, jak mogo si to sta, i to ju bd co bd kilka lat po wojnie. Bardzo rezolutnie zareagowa na ca spraw biskup opolski Franciszek Jop, ktry zauway w rozmowie z wadzami: no widzicie, nie pozwalacie drukowa ksieczek po polsku, to jestemy zmuszeni modli si za pomoc niemieckich. To przekonao wadze, ktre zniosy restrykcje. Ale tylko dla Ziem Odzyskanych. Tym razem to nam zagodzono warunki. A potem, jak kiedy dostaem przydzia na dwiecie ksieczek, to dzwonili do mnie zaprzyjanieni ksia z Krakowa z pytaniem, czy bym im nie odstpi z dziesi-pitnacie... Nie wiem, na ile prawdziwa moe by anegdotka ksidza Pyrchay, ale powysze fakty s niewtpliwie faktami prawdziwymi i znajduj potwierdzenie w rzeczywistoci. Hej, kolda Ksidz Brunon Ploch bez cienia goryczy wspomina natomiast tradycyjne chodzenie po koldzie. Tu wadza nie maczaa swoich palcw. Czy dlatego, e nie miaa technicznych moliwoci, by sign w t dziedzin katolickich tradycji, czy te zlekcewaya donioso corocznych odwiedzin duszpasterskich we wszystkich domostwach parafii? W parafiach, w ktrych suyem, tradycja chodzenia po koldzie bya praktykowana. W miastach by moe nie wszyscy j przyjmowali, wiadomo, jak to w miastach, ale poniewa ja byem przez dugi czas proboszczem na wsi, gdzie byo duo autochtonw, to musz powiedzie, e wwczas sto procent ludzi przyjmowao kold. Ale, co wane, nigdy ta kolda nie miaa adnego zabarwienia politycznego. Stawiano mi oczywicie podczas tych wizyt rne pytania. Co z budow kapliczki? Czy jak kar ostatnio zapaciem? Byy pewne pytania, charakterystyczne po prostu dla epoki PRL, ale nigdy ta kolda nie przybieraa takiego znaczenia stricte politycznego. Zawsze byo nastawienie duchowe. Wadze akceptoway ten zwyczaj, przynajmniej w moim rejonie. Wygldaa ona [kolda] mniej wicej tak samo jak dzisiaj. Z tym, e w cigu jednego dnia zwykle zrobilimy jedn wiosk, bo parafia oczywicie skadaa si z kilku wiosek, i pniej, pod wieczr odprawialimy msz w intencji odwiedzonych danego dnia rodzin, domostw. Inne orodki kocielne, na przykad parafia witego Krzya w Gliwicach, gdzie byo wicej ksiy (a u nas byo tylko dwch), to oni byli szczeglnie po roku osiemdziesitym bardziej zaangaowani w ten ruch polityczny. W pozostaych parafiach gliwickich te. Ale u nas, na wsi, raczej nie. Chyba, e znalaz si akurat jaki nadzwyczajny ksidz. Wyjtki si zdarzaj. Jednak ja bym powiedzia, e generalnie kler nie angaowa si w t dziaalno polityczn. Ale czu mimo wszystko poparcie pozostaych ludzi. To byo wida podczas koldy. Kolda przebiegaa wic spokojnie. Wadze nie podejmoway, szczeglnie na wsi, walki, ktra przypominaaby walk z wiatrakami. Nawet potny aparat partyjny nie miaby moliwoci, by przenikn do prywatnych domostw i zapobiec przyjmowaniu wizyt duszpasterskich. 25. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 25 - Stanowioby to bezprecedensowe ograniczenie wolnoci religii. Na uwag zasuguje wyrane podkrelenie faktu, e spotkania z wiernymi przebiegay w atmosferze dalekiej od politykowania. Koci chcia neutralnoci. - Jestem ciekaw, jak radzili sobie ksia z chodzeniem po koldzie pytam tym razem ksidza praata Konrada Koodzieja, a to z tego wzgldu, e wobec braku zgody na budow kocioa na Sikorniku, obszar parafii witych apostow Piotra i Pawa rozrs si do niebagatelnych rozmiarw. Byo to bardzo trudne. Zaczynao si te wizyty z reguy o 15.30, a koczyo czsto w okolicach pnocy. Byo nas czterech wikariuszy i proboszcz, ale i tak trwao to dugo.. Atak kaszlu na Ewangelii Kalendarz liturgiczny a pastwowy Ciekawio mnie jeszcze, co z obowizkami obywatelskimi ksiy. - Czy ksia musieli bra udzia w obchodach pierwszomajowych? Pytam ksidza praata Koodzieja. Dokument 2. Niniejszy dokument wiadczy o sporym dyletanctwie wadz, ktre nie orientoway si nawet w kwestii podziau Kocioa w Polsce na jednostki diecezjalne. Uwaali widocznie za oczywiste, e Gliwice nale do diecezji katowickiej, a nie opolskiej i e na mszy bdzie odczytywany list biskupa katowickiego interpretuje to wydarzenie Jzef Bonczol. 26. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 26 - Nie, nie byo takiego obowizku. - A w wyborach? Nie, nikt nie zmusza. Ale niezalenie od tego frekwencja w gosowaniu zawsze bya imponujca. Waciwie nie byo to gosowanie, sowo wybr bardziej oddaje charakter tego zjawiska. O wyborach mwi take ksidz proboszcz Brunon Ploch: Za komuny te byy wybory. Ale kilka razy nie byem. Czy mona byo nie by? Mona byo nie przyj, ale oni i tak wpisywali, e frekwencja wyniosa sto procent. Ale faktem jest, e bylimy obserwowani. Bo dzisiaj, czy ja id na wybory, czy nie, to to nikogo nie obchodzi. To jest mj obowizek obywatelski, ale czy go speniem czy nie, to moja prywatna sprawa. Natomiast dawniej, mimo wszystko, czy ksidz czy nie ksidz, trzeba byo. Ale te wyniki byy zupenie nierealne. Oni podawali 99%, ale ja przecie wiem z dowiadczenia, e to kamstwo. Przecie ludzie z wioski mi opowiadali, e ten nie gosowa, ten nie gosowa, wic skd taka frekwencja? Ale wikszo ludzi sza do wyborw i w nich uczestniczya, pewnie ze strachu przed represjami. Odmowa wrzucenia karty do urny nie bya warta problemw. Gdy chciano si sprzeciwi polityce pastwa, robiono to z reguy w inny sposb. W latach siedemdziesitych istnia w Polsce dowcip na temat minionych czasw Gomuki: wierni klcz w kociele, ale jeden z nich nie klka i stoi nadal. Dlaczego nie uklknlicie? Pytaj zaintrygowani wierni. Bo jestem ateist pada odpowied. To dlaczego jestecie w kociele? Dopytuj si zgromadzeni. Bo jestem przeciw rzdowi odpowiada. I co w tym jest. 27. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 27 - Lista krzywd Ateizm to nie tylko przeladowanie duchownych, ale i wieckich. Moe wanie przede wszystkim wieckich, bo jak tu wyobrazi sobie Koci bez wiernych, bdcych jego baz i podpor? Ten rozdzia to historia planu niewykonalnego, to historia prb stumienia u dziesitkw milionw Polakw uczu religijnych. To historia atakw na jednostki. Wadza nie miaa skrupuw. Ksidzu Pawowi Pyrchale zabroniono nawet wyjazdu na pogrzeb ojca, bo odbywa si on w Niemczech Zachodnich.. splnota witego Marcina przy parafii Najwitszej Maryi Panny Wspomoenie Wiernych w Gliwicach dziaa od 11 listopada 1991 roku. Popularni Marcinkowie, ktrych jest ponad stu, spotykaj si kilka razy w miesicu. Ilo tych wsplnych spotka liczona jest ju w setkach, w dziesitkach liczba pielgrzymek, ktre zorganizowali. Stowarzyszenie skupia ludzi starszych, czsto jest to pokolenie, ktrym nie obce s przeycia II wojny wiatowej. Wsplnota urozmaica ich codzienne ycie. Wsplnocie przewodniczy wspomniany i przedstawiony ju przeze mnie Alojzy Gwd. Pan Alojzy jest w trakcie maej przeprowadzki. Wraz z on zwalniaj parter swojego domku dla rodziny syna. Sami przenosz si na gr. Jestem zaproszony do niemal pustego pokoju tu przy drzwiach wejciowych. Mj rozmwca posikuje si swoimi notatkami, ktre sporzdzi wczeniej przygotowujc si do naszego spotkania. Eucharystia za dobre sprawowanie Przede wszystkim, co trzeba podkreli, wadza przeladowaa kapanw, ludzi wybitnych. A ci zwykli ludzie, ktrzy chcieli chodzi do kocioa, to waciwie mogli chodzi. Nie byo u nas takich represji, jak w Czechosowacji. To na pewno. Niemniej, ona Alojzego Gwodzia pomoga mu w odkurzeniu w pamici pewnej sprawy, ktra wydarzya si w jego wasnej rodzinie. Zagadnienie dotyczy dwch rodzonych sistr mojego ojca. Obie poszy do klasztoru. Starsza z nich, siostra Avelina, ukoczya szko pielgniarsk. Pracowaa w klinice w Zabrzu przy aparacie rentgenowskim. Pniej zmara od napromieniowania. Miaa w swoim yciu rne problemy z wadz, z partyjnymi, ale nie dotyczyy one cile ycia religijnego. Natomiast jej modsza siostra, siostra Iphigenia, miaa problem powany. Bya przedszkolank. Wydaje mi si, e miaa do tego jakie uprawnienia. Bya wychowawczyni w przedszkolu w Groszowicach koo Opola. Jednoczenie uczya dzieci religii. Bya zawsze osob bardzo aktywn i bez problemu rozumiaa si z podopiecznymi. Dzieci przychodziy na jej lekcje bardzo chtnie. Ale pewnego dnia zdarzyo si tak, o czym ona nawet z pocztku nie wiedziaa, e dzieci przyprowadziy na lekcj dziecko funkcjonariusza pastwowego. Chyba to by jaki milicjant czy funkcjonariusz UB. W kadym bd razie oni tego chopaka, ktry mia Rozdzia 3 W 28. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 28 - nie chodzi na religi przyprowadzili. Ona, uczc, nawet nie zdawaa sobie sprawy, e taka osoba w grupie si znajduje. Co si pniej okazao? Ten ojciec, gdy si o tym dowiedzia, zoy doniesienie na siostr Iphigeni, e ona zmusza dzieci do nauki religii. Gwny nacisk kad tutaj na sowo zmusza. Zmusza do religii. Udzielajc lekcji przedszkolakom. Doszo do procesu w sdzie. Ciocia zostaa skazana na dwa lata wizienia. Bez adnej klauzuli, jak to dzisiaj bywa, e w zawieszeniu, albo co w tym stylu. Normalne dwa lata. W tym czasie pracowaa ona jako winiarka na polu, w jakim Pastwowym Gospodarstwie Rolnym. Bez zakonnych ubiorw. Moja ciocia nie bya oczywicie przygotowana do tak cikich robt. Wiem jeszcze o tej sprawie tyle, e czasami mj ojciec z jednym kapanem mogli przyj na te pola i donie siostrze komunikanta. To jeszcze niestety zaleao od dobrej woli stranika. Nie mwi ju o pozwoleniu na przejcie komunikantw, ale w ogle o dopuszczeniu do jakiejkolwiek rozmowy midzy moim ojcem, a jego siostr. Ona musiaa speni rne warunki, wykona norm i tak dalej. I ona te cae dwa lata przepracowaa. A potem ju bya zatrudniona w Zabrzu, w kancelarii przy kociele witej Anny. Byy to lata pidziesite. Pomijajc fakt, e skazanie siostry Iphigenii odbyo si na podstawie tendencyjnych zarzutw, pniejsze ograniczanie zakonnicy moliwoci godnego praktykowania wiary przemawia same za siebie. Katolicy nie cieszyli si szacunkiem systemu. Pielgrzymkowe problemy Wielkim organizatorem pielgrzymek i dziaaczem kocielnym by mj ojciec, Robert. Mia z tego tytuu rne kopoty. Kopoty wystpoway, gdy chcia uzyska urlop w czasie, w ktrym akurat go potrzebowa, ze wzgldu na pielgrzymk lub inne przedsiwzicie. Ojciec mj take pracowa na kopalni. Pamitam, e raz prowadzi piesz pielgrzymk na Gr witej Anny. Wadzom to si nie spodobao, by wzywany nawet do Strzelec Opolskich na przesuchania. Czy wrczono mu mandat, kar? Nie jestem pewien. Wiem, e w t spraw zamieszany by take ksidz praat Jerzy Jonienc. A to byy takie czasy, e rodzinie nie mwio si o takich sprawach ze wzgldu na to, e wiadomo, dzieciaki roznios, rozgadaj, a potem mog by problemy. My bylimy jeszcze mali. Mj ojciec natomiast przy parafii by cay czas bardzo aktywny, a do swojej mierci w styczniu 1981 roku. Przez cay ten czas z tytuu jego dziaalnoci omijay go w pracy awanse, premie, talony czy cokolwiek, to bya rzeczywisto. Ci, ktrzy dziaali, byli pomijani. W tej wypowiedzi, podobnie jak przy okazji wspomnie ksidza Brunona Plocha, pojawia si motyw cisych, niebezpiecznych sekretw. Nie mwio si caej prawdy, jak wida, nie tylko przyjacioom, ale i czasami rodzinie. Podam przykad kontynuuje pan Alojzy. Mj ojciec organizowa regularnie pielgrzymki do Barda lskiego i do Wambierzyc. S to tradycyjne pielgrzymki, majce dug histori i wyruszajce z Gliwic od 1897 roku. Jest to wana data. Wczeniej zreszt te pielgrzymki organizowa mj dziadek, Ignacy. Problem by taki, e niemoliwoci byo zorganizowanie kilku choby muzykw do orkiestry. Mj ojciec mia z tym wiele przebojw na kopalni. Ale kopalnia nie puszczaa muzykw, nie dawaa urlopw, jeeli kto potrafi gra na instrumencie. Ojciec organizowa te pielgrzymki na Gr witej Anny. Wymagano od niego zezwole. Rnych. Na wszystko. W jednym roku (1956 lub 1957) wymagano nawet od wszystkich uczestnikw szczepienia przeciw ospie. Bya gdzie tutaj jaka epidemia czy co takiego. Oglne zarzdzenie byo takie, e wszyscy, ktrzy si przemieszczaj, musz przedoy zawiadczenie, e zostali zaszczepieni. Oczywicie tych szczepionek brakowao. Nie istniay odpowiednie punkty szczepie. W efekcie pielgrzymka zostaa totalnie przetrzebiona, zdziesitkowana. Ale sza. Jakie moe pitnacie osb. To bya najmniejsza liczba w historii. Po drodze byli jeszcze zatrzymywani, kontrolowani. Niemniej, dali rad i ta pielgrzymka z naszej miejscowoci do dzisiaj jest, utrzymuje si. Dzisiaj organizacja pielgrzymki wyglda zupenie inaczej. Wynajmuje si autokar czy noclegi. Kiedy szlimy pieszo, ewentualnie dla starszych osb wynajmowao si furmanki. Wadze dokuczay nam czasami drobnostkami. Ale to si kumulowao. Raz, przy pielgrzymce do Piekar lskich, milicjanci kazali nam zawraca. Po prostu. My nie znalimy dobrze okolicy. Dopiero musielimy trafi na jakich ludzi, ktrzy zaprowadzili nas przez las, 29. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 29 - jakimi polnymi drkami, na miejsce. Z ominiciem ulic. Albo ju podczas samego naboestwa, co chwil latay nisko jakie samoloty i zaguszay, zakcay swoim hukiem naboestwo. Wadza szukaa haczykw. Trbiono w gazetach, e kto tam si upi, a gdzie tu by jaki wypadek, przejechano kogo, samochody si zderzyy. eby udowodni, e te zgromadzenia, pielgrzymki s szkodliwe. Lista zarzutw wobec ateistycznych nieprzyjaci to swoista litania. Prosto, po ludzku mylc, niekiedy a dziw bierze, e aparatowi wadzy chciao si. Chciao si wymyla dziesitki niestworzonych utrudnie i stosowa je w praktyce. Pomys, by przelatujce nisko nad ziemi samoloty zakcay naboestwa uznaj wrcz jako szczyt nonsensu. Pielgrzymki wspominaj take Joanna Langer i Jadwiga Koloczek: Kiedy szlimy na pielgrzymk, przykadowo do Zabrza na odpust, to szlimy luno, jak zwyka grupa ludzi. Bez adnego krzya, bez transparentw, sztandarw. Szo si chodnikiem, a nie ulic. Dopiero przed samym celem podry rozwijao si te wszystkie chorgwie, pokazywao si krzy. To bya konieczno. Tak byo zawsze, nawet jak szlimy w tych pielgrzymkach jeszcze jako dzieci. Podobnie byo przy okazji pielgrzymek dugodystansowych, w terenie. W lesie rozwijao si to, co mamy, a kadorazowo przy zblianiu si do jakiej wikszej miejscowoci nastpowaa transformacja i kamufla. eby pokaza, e to nie pielgrzymka, tylko, e ludzie tak sobie po prostu id. Jadwiga Koloczek pamita, e jako nastoletnia dziewczyna dowiadczya na Grze witej Anny potnej trwogi: Jako dziecko uczestniczyam na Grze witej Anny w naboestwie pod goym niebem. By rok pidziesity smy lub pidziesity dziewity. Podczas kazania czy podczas czuwania, gdy byo bardzo cicho i wszyscy w spokoju modlili si, nagle usyszaam ogromny huk. Prawdopodobnie wadza ukrya w drzewach jakie goniki i w pewnym momencie da si z nich sysze potny ryk. Ludzie si przestraszyli. Uciekali w panice. Starsze kobiety [Omy] leay na ziemi. Wytworzya si straszna panika. Huk przypomina jaki samolot albo ciki samochd, nie wiem, do czego to byo podobne. Pamitam to do dzi. Jako dziecko jeszcze, nastolatka byam bardzo wystraszona. Opowiadaam pniej o tym wydarzeniu koleankom. Zaradni harcerze Bernard Dybek jest rwnie czonkiem Wsplnoty witego Marcina. Nasza rozmowa bya bardzo dynamiczna. Pan Bernard jest czowiekiem energicznym, mwi gono i wyranie. Ma swoje zdanie. Ponadto, posiada przebogat kolekcj pamitek zwizanych z miejscami kultu w Sonicy. Przenis si tu w 1955 roku, wczeniej mieszka w Wielkopolsce. Znaczn cz swojego ycia powici harcerstwu. Uczestniczy w dziesitkach rnorakich obozw, zarwno jako harcerz, jak i instruktor. Oddaj mu gos, by opowiedzia o praktykach religijnych w harcerstwie. Na obozach nie wolno byo organizowa mszy, prowadzi dzieci do kocioa. Tylko indywidualnie. I po cywilnemu, a nie na przykad w mundurku harcerskim. Nie do pomylenia. Pojedynczo, po dwch szy dzieci do kocioa. Ale takiego jawnego ycia religijnego nie byo wolno robi. Na obozach nie mona byo angaowa kapana. Ja jedziem na obozy bardzo czsto. Do kocioa chodzilimy. Nielegalnie. Bez zbirki w dwuszeregu i komendy idziemy. Ale! W czy, tutaj niedaleko, bo w powiecie gliwickim, ju jaki czas temu zosta wybudowany orodek harcerski. Wiem, bo byem w to bardzo zaangaowany. Przez sze i p roku peniem funkcj kwatermistrza. Tam w okolicy mielimy may, drewniany kociek. On spon, bo go jakie dranie podpaliy. Teraz stoi tam jaki nowy. W kadym razie do tego kocika emy chodzili, znalimy si osobicie z proboszczem. Ale... zawsze po cywilu. eby nikomu nie podpa. I kto chcia to do kocioa szed, nikt nikomu nie zabrania. Jak przyszed jaki harcerz czy harcerka, ktrzy mwili, e chc i na msz, to si mwio przebieraj si i le. A jeeli pytasz o to, czy w dniach witecznych, kocielnych, specjalnie organizowano wycieczki, to tak, to bya codzienno. W harcerstwie, pozostajcym pod kontrol pastwa, te. Wieczorem w harcerstwie mielimy ognisko. Na jego kocu, na apelu, piewalimy wsplnie tradycyjn, harcersk pie: Idzie noc, Soce ju Zeszo z gr, zeszo z chmur, zeszo z mrz, 30. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 30 - W cichym nie, spocznij ju Bg jest tu Jeeli nie byo na ognisku nikogo obcego, to tak piewalimy. Jeeli do kogo nie mielimy zaufania, koczyo si sowami Noc jest tu. Tu wszyscy byli wierzcy. Niezwyky Kowalski Starsi parafianie uczszczajcy do kocioa Najwitszej Maryi Panny Wspomoenie Wiernych w Gliwicach-Sonicy, maj sympatyczne wspomnienia na temat do barwnej postaci, ktra przez kilka zwracaa si do nich z kocielnej ambony. Pamitam, mielimy kiedy w Sonicy takiego ksidza, wikarego ksidz Zbigniew Kowalski. Po jego mszy wszyscy byli rozemiani od ucha do ucha. Potrafi tak wietnie politykowa na kazaniu. mwi pani Jadwiga Koloczek. Kazania jego byy przesycone polityk i krytyk rzeczywistoci PRL. Dzisiaj ju ten ksidz nie yje. On by u nas jeszcze w latach szedziesitych. Ksidz Zbigniew Kowalski by wikarym w Sonicy w latach 1963-1965. Mimo dwuznacznoci, jak mogo budzi polityczne zaangaowanie kleru, moi rozmwcy z upodobaniem i umiechem wspominaj jego kazania. Bernard Dybek na dwik nazwiska ksidza te wybucha eufori: O tak! Ten to by! Ksia generalnie nie wtykali nosa w polityk. Generalnie. A ksidz Kowalski... By taki! Ten to by! Nie zapomn go! By bardzo aktywny. Kady go sucha, przyklaskiwa, nastawia si przed jego kazaniami na co ekstra. Gono pitnowa z ambony ustrj komunistyczny. Mia poklask. Ale by dyplomat. Bo nie narazi si za bardzo. Niektrzy kiwali gowami, bo wiadomo byo, o co chodzi. Ale stara si by dyplomat, eby go nie zwinli. Mwi czasami w zawoalowanej formie. Tak musia. Ale z zasady byo spokojnie, a z ambony paday sowa nawoujce do pojednania i spokoju. W stanie wojennym byo w Gliwicach bardzo spokojnie. O tym fakcie dowiedziaem si zreszt dopiero w kociele. Ksidz nawoywa, eby zachowa spokj. eby nie robi adnych manifestacji. Byo wszystko w porzdku. W pracy te. W pracy sztygar odczyta jakie rozporzdzenie, to, to, to i rozeszlimy si przypomina sobie Bernard Dybek. Bolesne drobnostki Alojzy Gwd o swoim zaangaowaniu przy kociele i kopotach minionej epoki: Krtko po wojnie powstaa orkiestra kocielna i take chr kocielny. Tam moglimy si udziela, znalelimy ujcie dla naszej aktywnoci. Mymy z brami podali za ojcem, jemu asystowali. Potem pomagalimy mu przy pielgrzymkach i na tym polegaa nasza dziaalno. Pniej przejlimy wikszo obowizkw ojca, gdy ten ju nie by w stanie sam si wszystkim zajmowa. Wtedy on nam doradza, a mymy dziaali. Najtrudniej byo od roku pidziesitego do mierci Stalina. Jak zniesiono w szkoach nauk religii. Jeszcze rok po mierci Stalina nie byo luzu. On by waciwie od pidziesitego szstego dopiero. Po wydarzeniach poznaskich. Gomuka poluzowa, ale potem znowu przykrci. By to trudny okres w Kociele. Byy nawet konflikty wewntrz Kocioa, czy to na przykad na tle kardynaa Wyszyskiego, rni duchowni mieli rne zapatrywania. Te wewntrzne spory zreszt istniej cay czas, do dzi. Moe to jest jaka sia napdowa Kocioa. Ojciec mj zawsze mwi, e najwaniejsze to nie da si zwariowa. Znam jednego zaufanego kapana. On zawsze powiada: da ci Pan Bg wasny rozum? Sam musisz przemyle, sam zadecydowa! A nie bez przerwy sucha kapana czy biskupa. Papiea musisz sucha, ale wobec kapana czy biskupa musisz mie wasny rozum. To sobie zapamitaem. e w wielu sprawach trzeba si kierowa wasnym rozsdkiem. Zapewne to samo przykazanie tyczyo si wadzy ludowej. Wiem, e do ksidza praata Jonienca przychodziy kontrole z zapytaniem, skd on ma choinki do kocioa na Boe Narodzenie. Niby nic takiego, ale musia si wykaza rachunkiem. e to kupi przez legalny punkt sprzeday, a nie przez jakiego lenika. To nie to, co dzisiaj. Wtedy pienidze byy, ale towaru nie mona byo zdoby. I midzy innymi przez to sporo ksiy 31. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 31 - uwikao si w rne nieciekawe historie. Czy kto na budow kocioa kupi na lewo cement czy inne materiay, czy co innego, to musia si nasucha. Wiem, e ksidz proboszcz ostrzega mnie i mojego ojca przed takim dwuznacznym dziaaniem. e lepiej z czego zrezygnowa ni kupi na lewo, poza kontrol. Bo zdarzao si, e przyszed kto do jakiego proboszcza, nawet jaka podstawiona osoba i mwia: ja tu mam dwie tony cementu, niepotrzebne, mog odsprzeda po normalnej cenie rynkowej. I niejeden si skusi na to. A pniej takiego ksidza szantaowano. Kady szczeg, kada drobnostka, w ktrej dostrzeono nieciso bya dla wadzy odpowiednim pretekstem do wszczcia odpowiedniej procedury. W wielu szpitalach nie byo kaplic. Ja w okresie postsolidarnociowym leaem w szpitalu w Biskupicach, ktry by budowany w okresie gierkowskim. I dopiero po 1989 roku zdobyli si na to, eby utworzy tam kaplic. Tak byo w przewaajcej wikszoci szpitali. Przecie to te bya jedna z form walki z Kocioem. Ja nie powiem, e nie dopucili tam kapana. Dopucili, jeeli chory wyranie sobie tego zayczy. Ale te nie robili tego z umiechem na ustach. A e nie byo kaplicy, to jak tu uczestniczy we mszy witej niedzielnej? To byy tego typu drobne utrudnienia. Przed 1989 rokiem tego nie byo, a ludzie si do Kocioa garnli. Dzisiaj, mona powiedzie, jest odwrotnie koczy z udzielajcym si take mi smutkiem Alojzy Gwd. Zagrajcie, co umiecie Kawa historii sonickiej parafii pod wezwaniem Najwitszej Maryi Panny Wspomoenie Wiernych zwizany jest z dziaalnoci przyparafialnej trupy muzycznej. Dziki niezwykemu zamiowaniu do muzyki wczesnego ksidza proboszcza, Jerzego Jonienca, w pierwszych latach po wojnie roku udao si stworzy zalek orkiestry dtej, jednej z pierwszych na lsku. Alojzy Gwd wprowadzi mnie do tego tematu: Ta orkiestra uczestniczya w pierwszych powojennych pochodach pierwszomajowych. [Ona] sza jako tak zwana orkiestra terenowa. Nie jako kocielna, ale jako terenowa. Taki pseudonim. Grano zawsze w czarnych spodniach i biaych koszulach, by to swoisty mundur orkiestry. Oni nie musieli tego robi, ale proboszcz z nimi doszed do porozumienia. On powiedzia: nic to nie jest grzesznego. Idcie na ten pochd, zagrajcie, co umiecie i ju. A te pochody wtedy trway w samych Gliwicach od piciu do szeciu godzin. Wszystkie zakady pracy, szkoy, wszystko, co umiao chodzi musiao [w nich] bra udzia. Wadzy zaleao na orkiestrze, bo tych orkiestr nie byo znowu w Gliwicach tak duo, bo znale kogo z instrumentem, kto umie gra, to te dua sztuka. Bya oprcz tego orkiestra ze stray poarnej, z huty. A tu u nas byo te trzydzieci chopa z instrumentami. A partyjnym zaleao na muzyce. Orkiestra funkcjonowaa w ten sposb przez kilka adnych lat. To jeszcze byo w tym okresie, gdy wadza obchodzia si z Kocioem do agodnie. A potem gazety si rozpisyway o tych pochodach i wymieniay wszystkie orkiestry, ktre gray. A mymy si miali, e oni o nas pisz jako o terenowej orkiestrze z Sonicy, skoro wiedzielimy doskonale, e to orkiestra kocielna. Muzyczne podchody Fotografia 3. Zdjcie-unikat. Orkiestra kocielna, wystpujca pod nazw orkiestry terenowej z Sonicy, bierze udzia w pochodzie pierwszomajowym w 1954 roku. Orkiestra kocielna na pochodach zawsze cieszya si najwiksz popularnoci. W innych orkiestrach gray prawie same staruchy, a tu modzi, pikni chopcy wspominaj Joanna Langer i Jadwiga Koloczek. Obie maj mw-muzykw. 32. X edycja konkursu Historia Bliska 2005/2006 ycie religijne w czasach PRL jednostka, wsplnota, instytucja Sygnatura w Archiwum Orodka KARTA HB10/0154-I/06 - 32 - Bardzo wiele o orkiestrze parafialnej, dziaajcej przy parafii Najwitszej Maryi Panny Wspomoenie Wiernych w Gliwicach moe powiedzie pan Augustyn Langer, ktry by jej wieloletnim czonkiem. Podczas naszego spotkania obecna bya take ona pana Augustyna Joanna, oraz ich przyjacika Jadwiga Koloczek, zaproszona przez pani Joann specjalnie na okoliczno rozmowy ze mn. W twarzach moich rozmwcw wida entuzjazm. Pragn podzieli si swoj wiedz i ciesz si, e dorobek ich pamici ma szanse przetrwa na pimie. W orkiestrze parafialnej graem od 1951 roku. Zapisaem si jako 17-letni chopiec. Od 1962 roku graem te w orkiestrze kopalnianej. Trzeba powiedzie, e to prawie jedno i to samo. Wikszo czonkw naszej grupy parafialnej, moe nawet dziewidziesit procent, pracowaa na kopalni i w tamtejszej orkiestrze take si rzeczy grali. I a do 2000 roku graem w tej orkiestrze na tenorze pan Augustyn wskazuje na dyplom, ktry otrzyma niedawno od ksidza proboszcza w podzice za wieloletni sub w orkiestrze. Nasza orkiestra kocielna bya ewenementem. Bylimy wrcz rozchwytywani w innych parafiach. Gralimy w Opolu, Owicimiu, w Zabrzu-Biskupicach. Nigdzie co takiego nie istniao. Syszaem, e w Piekarach lskich podobno te bya taka orkiestra, ale nie mielimy z ni kontaktu. To, e u nas taka grupa powstaa to zasuga wczesnego proboszcza Jerzego Jonienca, ktry przejawia zamiowania muzyczne. Przez pewien czas nawet osobicie dyrygowa orkiestr, podczas gdy etatowy dyrygent [u nas i] w orkiestrze kopalnianej, Eryk Komicki, musia uda si na nauk. Nie mia wyksztacenia muzycznego. Kopalnia kazaa mu i do szkoy muzycznej, mimo e by genialnym, bardzo zdolnym samoukiem. Moliwe, e wadze orkiestry kopalnianej chciay w ten sposb uprzykrzy ycie czowiekowi, grajcemu jednoczenie w kociele. Talent Eryka Komickiego, rwnie w zakresie kompozytorskim, by bowiem powszechnie znany. W czasie Boego Ciaa kopalnia zarzdzia koncert wyjazdowy na kpielisku w Rudach Raciborskich. Tam nas wywieli. Czonkowie orkiestry kpali si razem z ruskimi onierzami. Oczywicie, wikszo czonkw orkiestry kopalnianej, ktra naleaa te do orkiestry kocielnej, z wyjazdu nie skorzystaa. Jako odmwia. Urzdzano takie koncerty czsto i natrtnie, midzy innymi take nad Jeziorem Dzierno. Bardzo duo pacono tym, ktrzy zdecydowali si na wyjazd. Czasem niektrzy przez miesic nie zarobiliby tyle, co przez granie na takim wyjazdowym koncercie, odbywajcym si w czasie jakiego wita kocielnego. A takie warunki finansowe przycigay niektrych muzykw. Bo za walut watykask nie wszyscy chcieli gra mwi pani Joanna, nazywajc walut watykask sowa Bg zapa. Jeeli dzieci naleay do rnych kek zainteresowa czy do harcerstwa, to w czasie wit take organizowano im bardzo atrakcyjne wycieczki, eby odzwyczai ich od praktykowania wiary pamita pani Jadwiga. Byy to wyjazdy czsto darmowe i naprawd bardzo atrakcyjne. Joanna Langer przypomina sobie jeszcze jedn niemi histori: A gdy kto z orkiestry kocielnej przyszed gra na kopalni, to czsto musia si pogodzi ze zoliwymi komentarzami w swoim kierunku, w stylu: O, przyszy szczury kocielne gra do orkiestry. Byli tacy skwitowa krtko pan Augustyn. Podobnie z mundurami kontynuuje pani