Nr 2 (21) 2015 Gazetka szkolna

2015-05-22

,,WT CZKA” Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie w Strzelinie

Felieton

(nie)kontrolowany Tolerancja to naprawdę nic

trudnego

Wakacyjna praca

Beka z Directioners,

czyli poradnik „ Jak pora-

dzić sobie bez Zayna ”

„Nie wierzcie zegarom – czas wymyślił je dla zaba-wy”. Wspomnienie profe-sora Władysława Barto-

szewskiego.

Recenzje, recenzje Książki, po które warto

sięgnąć w nadchodzące

wakacje

Zagadki

S. 1-6

Drodzy Nauczyciele oraz Pracownicy na-

szej szkoły, składamy Wam najserdecz-

niejsze podziękowania za ten kolejny rok

i życzymy, aby rozpoczynające się waka-

cje były dla Was wszystkich czasem uda-

nego, letniego wypoczynku.

Uczniom życzymy samych słonecznych i

pięknych dni, pełnych przygód oraz cie-

kawych spotkań, a także, żebyście wszy-

scy z tegorocznych wakacji wrócili wy-

poczęci, szczęśliwi i z nowymi siłami

rozpoczęli nowy rok szkolny.

Redakcja

Z życia szkoły Matura 2015 -

jakie rozszerzenia wy-

brali uczniowie naszego

liceum?

S.2

Tegoroczni maturzyści, oprócz trzech podstawowych przedmiotów, czyli języka polskiego, matematyki oraz języka obcego, musieli pisać jeden obowiązkowy rozszerzony egzamin maturalny. Jakie rozszerzenia wybrali uczniowie z naszego liceum? Rozszerzenia: język polski: 25 osób język angielski: 46 osób język niemiecki: 5 osób matematyka: 36 osób chemia: 20 osób biologia: 31 osób fizyka: 22 osoby geografia: 17 osób historia: 10 osób informatyka: 2 osoby historia sztuki: 1 osoba wiedza o społeczeństwie: 13 osób Ankieta pokazuje, że licealiści najchętniej wybierali język angielski. Zaraz za tym przedmiotem znajduje się matematyka. Czym kierowali się przy wyborze egzaminu? Natalia Wybrałam chemię oraz biologię. Planuję iść na Uniwersytet Przyrodniczy, gdzie oba te przedmioty są potrzebne do rekrutacji. Uczyłam się ich przez trzy lata w liceum, dzięki czemu mogę podejść do matury na poziomie rozszerzonym z chemii oraz biologii. Klaudia Na rozszerzenie wybrałam matematykę, ponieważ nigdy nie miałam z nią większych problemów. Zamierzam rozpocząć studia na Politechnice, na pewno na jednym z kierunków związanych z matematyką. Dzięki niej zyskam dodatkowe punkty do rekrutacji. Michał Jako przedmiot rozszerzony wybrałem język angielski. Czułem się z niego najpewniejszy, dlatego wybrałem go na maturę. Jestem pewny, że przyda mi się on na studiach, a także w przyszłej pracy.

Patrycja Na maturze wybrałam chemię i biologię. Wybie-ram się na weterynarię na Uniwersytet Przyrodni-czy albo na Uniwersytet Medyczny. Bardzo lubię te przedmioty, dlatego byłam pewna wyboru. Wiele nauczyłam się przez trzy lata w liceum. Ponadto bardzo lubię zwierzęta i chciałbym połączyć te dwie rzeczy w przyszłości. Asia Na maturze wybrałam rozszerzoną historię. Wy-bieram się na zarządzanie na Uniwersytecie Eko-nomicznym, a jeśli się nie uda, to na Politechnikę.

Dominika i Aleksandra

Tolerancja to naprawdę nic trud-

nego. Myślę, że każdy z nas wie, czym jest tolerancja. Niektórzy są w stanie zaakceptować ludzi o innych upodobaniach czy statusie majątkowym, a inni nie. Tej tolerancji nie ma szczególnie wśród nastolatków. Jeśli w szkole znajdzie się osoba, która jest inna choćby ze względu na wygląd, to uczniowie mają powód do śmiechu. To nie jest śmieszne, a przykre i straszne. Dlaczego coraz więcej młodych osób popełnia samobójstwo? Bo nie radzą sobie z problemami. Z tym, że ciągle są ośmieszani przez kolegów i znajomych. Nie są tolerowani i nie mogą z nikim porozmawiać. Wstydzą się siebie i tego, jak wyglądają. Niestety, większość osób ma okropny nawyk oceniania ludzi po pozorach czy wyglądzie. Dlaczego nie możemy zaakceptować tego, że każdy jest inny? Wszyscy mamy jakieś swoje upodobania czy zainteresowania i nie powinniśmy się ich wstydzić. Jednak większość nastolatków nie potrafi być sobą, ponieważ boi się, że nie zostanie zaakceptowana przez społeczeństwo. Czy nie warto spróbować? Myślę, że zawsze znajdzie się ktoś, kto ma podobne poglądy do nas i będziemy mieli wspólne tematy. Natomiast, jeśli ktoś nie akceptuje nas i tego, jacy jesteśmy, to chyba nie warto się zmieniać. Podporządkowanie się komuś równa się z rezygnacją z własnego zdania. Brak własnego zdania odbiera nam cząstkę człowieczeństwa,

Z życia szkoły

Matura 2015

Strona: 2

Świat wokół nas Felieton (nie)kontrolowany

ponieważ zaletą człowieka jest to, że myśli i podejmuje własne decyzje. Z moich doświadczeń wynika, że starsi ludzie na ogół są tolerancyjni. Nie zwracają uwagi na status majątkowy czy wygląd. Choć nasi rodzice czy dziadkowie nie potrafią tolerować ludzi innej orientacji seksualnej. Pozwólmy, żeby każdy czuł się dobrze wśród innych ludzi i więcej uśmiechajmy się do siebie.

Dagmara

Wielkimi krokami zbliżają się do nas upragnione

wakacje, a co za tym idzie, spora część uczniów

będzie chciała znaleźć pracę, aby zarobić trochę

pieniędzy. Te na pewno każdemu się przydadzą.

Najczęściej młodzi ludzie szukają zatrudnienia w

restauracjach „fast foodowych” takich jak McDo-

nald bądź KFC lub jako kelnerzy czy kelnerki w in-

nych lokalach gastronomicznych. Część z nas po-

dejmuje się również takich zajęć jak: praca na bu-

dowie, w gospodarstwach rolnych, w sklepach, in-

ni wyjeżdżają za granicę na prace sezonowe, opie-

ka nad dziećmi lub zwierzętami oraz roznoszenie

ulotek / gazet / biuletynów. Zanim jednak zdecy-

dujecie się na podjęcie wakacyjnej pracy, warto

jest przyjrzeć się ofertom nieco bliżej.

Zacznę od prac wymagających przede wszystkim

siły fizycznej. Podejmując się pracy na budowie

trzeba się liczyć z: ciężkimi warunkami pracy, czę-

sto w kurzu, pyle i gorącym powietrzu oraz ze

zmęczeniem. Plusem tego zajęcia są przede

wszystkim zarobki, jednak będąc niewykwalifiko-

wanymi pracownikami nie mamy co liczyć na „ko-

kosy ‘’. Średnia stawka to 10-12 zł za godzinę.

Trochę inaczej to wygląda w przypadku pracy w

gospodarstwach rolnych. Przykładowo: za zrywa-

nie kwiatostanów z kukurydzy, rolnicy płacą śred-

nio 1000zł od hektara, gdzie dla 1 osoby przero-

bienie 1 hektara pola, z dużą dokładnością ( pra-

codawcy nie płacą w przypadku „ fuszerki ‘’ ) nie

jest łatwe i zajmuje około 2,5 tygodnia w godzi-

nach od piątej do jedenastej. Często także w go-

dzinach wieczornych.

Wielkie sieci „fast foodowe” zatrudniają praktycz-

nie każdego, co wynika z dosyć dużej rotacji pra-

cowników - jedni rezygnują, a na ich miejsce przy-

chodzą inni . W zależności od firmy, pracodawcy

proponują różne stawki np.:

McDonalds – 7 do 10 zł/h; przyjmują pracowni-

ków od 16 roku życia; zniżki 15% dla pracowników

przy zakupie jedzenia;

KFC – 8 do 12 zł/h; przyjmują pracowników od 18

roku życia; zniżki dla pracowników i możliwość za-

kupu za 1zł jednego posiłku dziennie;

Burger King – 7zł/h; od 18 roku życia; zniżki dla

pracowników;

Pizza Hut – od 6,50 zł/h; stawka wzrasta w zależ-

ności od stanowiska; dużym plusem są napiwki dla

kelnerów i kelnerek, które potrafią być naprawdę

wysokie.

W innych lokalach gastronomicznych, stawki za

godzinę oscylują od 5 do nawet 12 zł w zależności

od pracodawcy. Warto zwrócić jednak uwagę na

napiwki, ponieważ w restauracjach takich, jak na

rynku we Wrocławiu, ich suma może przewyższać

nasze zarobki.

Przyjrzyjmy się jeszcze pracom sezonowym za gra-

nicą. Najczęściej jest to zbieranie owoców lub wa-

rzyw na wielkich plantacjach czy w szklarniach. Ten

rodzaj pracy nie należy do lekkich, ale za to na

pewno do opłacalnych. Przy stawce od 7 do nawet

11 Euro za godzinę, nie ma co narzekać na upał i

zmęczenie. Trzeba jednak bardzo uważać decydu-

jąc się na wyjazd do pracy za granicę, ponieważ nie

brakuje oszustów, którzy wywożą ludzi i w najlep-

szym przypadku im nie płacą. W tych gorszych -

porywają dla okupu .

Podsumowując, na pewno warto podjąć wakacyj-

ną pracę, jeżeli nie jest się człowiekiem leniwym i

zbiera się pieniądze w jakimś celu np.: samochód

czy wyjazd na wakacje, ale należy uważać na oszu-

stów i z uwagą dobierać możliwe miejsca zatrud-

nienia.

Jakub

Beka z Directioners, czyli poradnik „ Jak poradzić sobie bez

Zayna ” Beka to w gimnazjalnym slangu synonim ironii, komizmu, śmiechu, żartu, prześmiewczości i dobrej zabawy, ale także wyśmiewanie się z czegoś lub kpiny z kogoś. Directioners to neologizm opisujący grupę fanów

Strona: 3

brytyjskiego boysbandu One Direction, utworzony przez nich samych. Należą do nich dziewczynki w przedziale wiekowym od 8 do 15 lat. Piętnastolatki to prawdziwe weteranki wśród najbardziej zagorzałych fanek zespołu. Po przekroczeniu tego wieku oficjalnie zrywa się kontakt z pozostałymi członkiniami fandomu i usuwa się z telefonu i komputera wszystkie pliki związane z zespołem (łącznie ze zdjęciami wokalistów z 1D bez koszulek). Umówmy się, że samo One Direction nie jest najgorszym zespołem. Zaczęli od udziału w X-Factor, w którym zajęli 3. miejsce. Światową sławę przyniósł im singiel „What Makes You Beautiful”. Piosenka ta jednak da się albo tylko kochać, albo tylko nienawidzić, stąd taka liczba fanek i taka sama ilość antyfanów. Zespół krytykowano głównie za cukierkowy, wręcz stereotypowy wygląd: wąskie spodnie typu rurki, tapirowana grzywka i koszulki bezczelnie nawiązujące do punkowego stylu. Z czasem jednak One Direction dojrzało. Mowa tu nie tylko o bardziej męskim ubieraniu się, ale także o muzyce. Banalne teksty o pierwszych pocałunkach oddały miejsce odrobinę poważniejszym tekstom o przemijaniu i ulotności chwili. Mówcie, co chcecie, ale singiel „Story of My Life” jest po prostu dobry- porządny teledysk, dobre wokale i balladowy klimat. Skąd więc ta cała nienawiść wokół tego zespołu? Odpowiedź jest prosta. Najbardziej irytującą częścią repertuaru One Direction są ich fanki. Na koncertach nie słychać wokalistów, bo zagłuszają je piski i płacze rozhisteryzowanych dziesięciolatek. Na twitterze aż roi się od fanatyczek 1D. Te najwierniejsze potrafią spamować swoim idolom wiadomości o tym, że ich kochają i, że nie mogą bez nich żyć. Pozbawione rozsądku fanki potrafią wysłać im swoje staniki, pierścionki zaręczynowe czy pieniądze. Opublikowałem kiedyś post na swoim twitterze, że „nie ogarniam 1D”. Oskarżyłem ich o kopiowanie stylu Justina Biebera, który był wtedy u szczytu swojej świetności. Zostałem zaatakowany przez armię dwunastolatek z całego świata (swojego twittera prowadzę w języku angielskim), które potrafiły mi grozić nawet śmiercią! Poczęstowałem ich banem i usunąłem felernego twitta. Na tym mógłbym zakończyć swój artykuł, lecz ostatnimi czasy wydarzyło się coś, co po prostu nie mogło być tu pominięte. Mianowicie, cały świat szalonych Directioners się zawalił. Zayn Malik, jeden z członków znanego na całym świecie boysbandu, opuścił grupę, łamiąc

przy tym serca miliardom nastolatek. Internet zalała fala żalu i wszechobecnej melancholii. Największą furorę zrobiły użytkowniczki Snapchata, które opublikowały miliony snapów, przedstawiających je same, jak płaczą za Zaynem. Niektóre z nich otwarcie mówiły, że planują w związku z tym ucieczkę z domu lub samobójstwo!!!(!) Directioners nie jest zwyczajnym fandomem. To zgraja rozpieszczonych dziewczynek, które straciły kontakt z rzeczywistością. Nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z fanatyzmem- twitterowiczki traktują Harry'ego, Nialla, Liama i Louisa niczym bożyszcza!

***

Cóż, samym członkom zespołu życzę więcej sukcesów komercyjnych. A Directionersom? Więcej samozaparcia! Ewentualnie lepszego gustu muzycznego...

Łukasz

„Nie wierzcie zegarom – czas wymyślił

je dla zabawy”. Wspomnienie profesora Władysława Bartoszewskiego.

24 kwietnia 2015 roku w Warszawie poże-gnaliśmy człowieka – legendę. Zmarł nagle, w wie-ku 93 lat w stołecznym szpitalu MSW przy ulicy Wołoskiej .Tym znanym i zasłużonym politykiem, pisarzem, historykiem i działaczem był Władysław Bartoszewski. Warto przybliżyć sylwetkę tego za-służonego Polaka. Władysław Bartoszewski walczył podczas II wojny światowej w szeregach Armii Krajowej oraz brał udział w powstaniu warszawskim. Od 22 września 1940r. był więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Z obozu został zwol-niony 8 kwietnia 1941, prawdopodobnie dzięki działaniom Polskiego Czerwonego Krzyża. W okre-sie stalinowskim został poddany represjom przez organy bezpieczeństwa w związku z działalnością w opozycyjnym PSL. W latach pięćdziesiątych zo-stał niesłusznie skazany na wyrok więzienia pod zarzutem szpiegostwa . 18 kwietnia 1963 profesor Bartoszewski odznaczenie Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski za pomoc udzieloną Ży-dom w trakcie wojny. Oprócz tego został wyróż-niony medalem „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata” przez instytut Yad Vashen w Jerozolimie. Władysław Bartoszewski dwukrotnie sprawował

Strona: 4

funkcję ministra spraw zagranicznych, był także senatorem i ambasadorem Polski w Austrii. Profe-sor był dwukrotnie żonaty, a jego syn z pierwszego małżeństwa jest historykiem i doktorem antropo-logii. Do końca swoich dni Władysław Bartoszewski był obecny w życiu społecznym i politycznym. Jesz-cze w czwartek, 23 kwietnia przybył do sejmu na wystąpienie ministra Grzegorza Schetyny, dotyczą-cego polityki zagranicznej. Niestety , byłą to jego ostatnia wizyta w sejmie. Uroczystości pogrzebo-we odbyły się 4 maja 2015r. i miały charakter pań-stwowy z udziałem przedstawicieli najwyższych władz państwa polskiego, w tym byłego prezyden-ta Bronisława Komorowskiego. Profesor został po-chowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu Woj-skowym na Powązkach. Warto nadmienić, iż Bar-toszewski zasłużył się również w stosunkach pol-sko niemieckich po drugiej wojnie światowej oraz była autorem 50 książek i prawie 1500 artykułów, głównie na temat okupacji. Śmierć tego wielkiego Polaka odbiła się sze-rokim echem na scenie politycznej i nie tylko. Z wielu stron płyną wyrazy żalu i smutku po zmar-łym. Były ambasador Izraela w Polsce, Szewach Weiss powiedział w wywiadzie telewizyjnym: „Świętej pamięci proj. Bartoszewskiemu, tak trud-no powiedzieć te słowa. Jestem w szoku. Współ-czuję z całym narodem polskim. Naród powinien być dumny mając takich ludzi”.

Alina

KSIĄŻKI, PO KTÓRE WARTO SIĘGNĄĆ W NADCHODZĄCE WAKACJE Niedługo nadejdą uwielbiane przez każdego wakacje. Pozycje z kanonu lektur szkolnych możemy odłożyć na bok i sięgnąć po publikacje, które pozwolą nam odpocząć od szkolnej rzeczywistości. Bo nie ma nic przyjemniejszego niż opalanie na słońcu z dobrą książką ;)

Gildia Magów – Trudi Canavan Autorka przenosi czytelnika do kraju Imardin, gdzie rządy sprawuje najbogatsza kasta, a rolę policji pełni tajemnicza Gildia Magów, do której należą osobowości tylko z najbardziej szanowanych domów szlacheckich z Centrum Miast i Dworu Króla. Nierówności społeczne panujące w Imardinie spowodowały jednak powstanie takich grup społecznych, jak slumsi i złodzieje. Aby pozbyć się biedoty z miasta, Król zwołuje czystki, podczas których okrutni gwardziści wyrzucają slumsów poza Główną Bramę Miasta. Podczas jednej z tych czystek nastoletnia Sonea, pod wpływem gniewu i zawiści, za wyrzucenie jej rodziny z domu, zamierza zaatakować gwardzistów i chroniących i magów. Zupełnie przypadkiem dołącza do gangu starych znajomych. Grupa organizuje atak na magów. Choć wiedzą, że magiczna tarcza broni magów przed zwykłą bronią, to planują atak „dla rozładowania emocji”. Sonea, targana nienawiścią, rzuca w magów kamieniem, który... przechodzi przez tarczę i trafia jednego z magów. Okazuje się, że w żyłach młodej biedaczki płynie krew magów. Niestety, moc, która w niej drzemie, zaczyna zagrażać dziewczynie i jej otoczeniu. Magowie muszą ją znaleźć, by nauczyć ją, jak jej moc kontrolować, jednak młody gang Sonei nie rozumie ich zamiarów i zaczyna kryć ją przed magami, angażując w to złodziei. Próby złapania Sonei przez Gildię Magów nie pozwolą Wam spać i będziecie zmuszeni do sięgnięcia po kolejne tomy z serii „Trylogii Czarnego Maga”. Fabuła przez cały czas trzyma w napięciu. Gorąco polecam!

Recenzje, recenzje

Strona: 5

Krąg – Mats Strandberg, Sara Bergmark Elfgren Sześć dziewczyn właśnie rozpoczęło naukę w engelforskim liceum. Na początku semestru w szkolnej toalecie zostaje znaleziony martwy uczeń. Wszyscy podejrzewają samobójstwo, jednak pierwszoklasistki wiedzą, co stało się naprawdę. Licealistki odkrywają, że drzemią w nich tajemne moce, a ich życiu zagraża niebezpieczeństwo. Każda z nich jest inna, każda ma inne usposobienie i temperament. Przez te różnice trudno im się zsolidaryzować, lecz zdają sobie sprawę, że tylko razem mogą stworzyć tytułowy krąg, który ma pomóc im zakończyć raz na zawsze mroczne zdarzenia w Engelsfors. Na czytelnika czekają dziesiątki tajemnic, setki zagadek i wiele innych. Jest to pierwsza część trylogii, z którą naprawdę warto się zapoznać.

Cmętarz zwieżąt – Stephen King Zwyczajna, stereotypowa rodzina Creedów przeprowadza się na przedmieścia Ludlow - ślicznego miasteczka w Nowej Anglii. Za ich nowo kupionym domkiem znajduje się mogiła zwierząt, wykopana, według pewnej historii, przez nieżyjące już dzieci. Punktem wyjścia jest właśnie mroczna historia z tytułowym cmentarzyskiem w tle. King doskonale uchwycił to, za co literatura grozy jest uwielbiana na całym świecie - świetnie udało mu się sportretować postaci, nadać im psychologicznej głębi, oddać targające bohaterami emocje i niepokoje. Powieść Kinga traktuje również o poświęceniu dla najbliższych, ale i o zrozumieniu i pogodzeniu się ze śmiercią. Moim zdaniem, jest to jedna z lepszych pozycji zaproponowanych przez Kinga. Ciekawa, z dreszczem emocji, intrygująca i niezwykle wciągająca. Obowiązkowa lektura na lato.

Łukasz

Adrian

Redakcja: Autorzy tekstów: Dominika Ranosz, Aleksandra Gajos, Alina Kulik, Marta Karczewska, Marta Mielnik, Roksana Pawlak, Karolina Kubiak, Jakub Mrozowski, Mikołaj Możny, Łukasz Pytka, Adrian Kuriata Korektor graficzny: Aleksandra Tiahnybok Korekta: Paulina Jasińska Opiekun: Stanisława Laszczyńska

Zagadki

Strona: 6