9lutego201 7 sztuczna, drastyczna, antywęglowa…k re si, p omu ją c al ę ntf y „ pol a .zbi er...

Post on 23-May-2020

0 Views

Category:

Documents

0 Downloads

Preview:

Click to see full reader

TRANSCRIPT

witold Gałązkawgalazka@gornicza.com.pl

Polska jest wyjątkowa. Niema innego kraju w euro-pie, w którym węgiel matak olbrzymie znaczenie.zarówno jeśli chodzi

o kształtowanie rynku energetyczne-go, jak i całej gospodarki. w przypad-ku polski, ale i Niemiec, trudno spo-dziewać się potwierdzenia unijnegotrendu na rezygnację z węgla. sprawabędzie tu bardziej złożona – podkre-ślał podczas prezentacji raportu mię-dzynarodowej agencji energetycznejjej ekspert, carlos Fernández alvarez.w dyskusji po omówieniu najnow-

szego dokumentu mae o rynku wę-gla do 2021 r., obecni w siedzibie pol-skiej grupy górniczej w katowicachprzedstawiciele sektora zastanawialisię nad sensem unijnej polityki abc(z ang. all but not coal – wszystko,byle nie węgiel). okazuje się bowiem,że na tle globalnym Unia europejskajest ewenementem – przykładem dra-stycznego dławienia popytu na wę-giel. eksperci mae zauważają wręcz,że w europie ton dyskusji na tematenergetyki przesuwa się z „politykiniskoemisyjnej” na „politykę nisko-emisyjną bez węgla w miksie energe-tycznym”.

europa bardzo węglowa

ostatnim krajem, który całkowiciezrezygnował niedawno z energiiopartej na węglu, jest belgia. Jednak– jak podkreślił w dyskusji po pre-zentacji raportu prof. Józef Dubiński

– nasz kontynent wciąż importujeprawie 200 mln t węgla i pozostajeczwartym największym jego konsu-mentem na świecie. wśród 10 unij-nych państw węglowych wciąż pozo-stają (rosnąco w kolejności zużycia):Holandia, włochy, Hiszpania, rumu-nia, bułgaria, wielka brytania, cze-chy, grecja, polska i Niemcy.– Jednocześnie europa utrzymuje

ok. 500 mln t produkcji rodzimej wę-gla kamiennego i brunatnego łącznie.to ogromne ilości, które sprawiają,że nie tak prosto będzie zlikwidowaćenergetykę węglową. z technicznegopunktu widzenia Unia musi się trzy-mać węgla. zarazem mae dostrzegapozytywne zmiany ekonomiczne

w europejskim górnictwie. mamywięc do czynienia z wewnętrznąsprzecznością w polityce Ue. w za-sadzie jest ona nie do przyjęcia!– ocenił prof. Dubiński.

rynek nie żegna sięz „czarnym złotem”!

– pojawia się pytanie, czy powinni-śmy stawiać na bezwęglowy miksenergetyczny, nie bacząc zupełniena wydajność i rozwój gospodarekw tak węglowych krajach, jak Niemcyi polska? – pytał retorycznie grzegorztobiszowski, wiceminister energii.przestrzegał, że projektowane prze-

pisy unijne będą dla nas zabójcze

i muszą odcisnąć się na wysokościpkb.– pożegnanie europy z węglem nie

wynika z rynku, lecz jest pokłosiemtakich planów, jak pakiet zimowy Ue,który nakłada limit emisji dwutlenkuwęgla w wysokości 50 gr/kwh, elimi-nując nawet nowe elektrownie węglo-we. w projektowanym unijnym mik-sie przewidziano oze, energetykę ją-drową i gaz, ale bez tego ze zgazowa-nia węgla! tymczasem specyfika pol-ski polega nie tylko na tym, że ener-getyka oparta jest na węglu, alena tym, że węgiel mamy i jesteśmyw związku z tym suwerenni energe-tycznie! ta nasza suwerenność zosta-nie ograniczona, gdy będziemy zmu-szeni do budowy elektrowni na gaz,który dostępny jest tylko ze wschodu– argumentował wiceminister.

Programowo,lecz bez danych…

co gorsza, polskie górnictwo pozba-wiane jest szans, aby przygotować sięna programowe zmniejszanie popytuna węgiel w europie. tomasz rogala,prezes pgg, dopytywał, czy mae po-siada dane o tym, ile instalacji energe-tycznych w Unii europejskiej zostaniezamkniętych w najbliższych latachi na jaką ilość węgla przełoży się tenproces? – Nie mamy takich danych– rozłożył ręce carlos Fernándezalvarez, dodając, że sytuacja jest prak-tycznie nieprzewidywalna.– staramy się przeprowadzać reali-

styczne analizy. bardzo chciałbym,żebyśmy postrzegali europę jako kla-ster różnych krajów, o różnej charak-

terystyce i różnych naturalnych uwa-runkowaniach energetycznych– przyznał ekspert mae.

na co wpływakomisja europejska?

Dosadnie wnioski z prezentacji ra-portu rynkowego skomentował Ja-nusz olszowski, prezes górniczejizby przemysłowo-Handlowej.– zobaczyliśmy, że prognozy dla

węgla dsą dobre. mimo intensywnejantywęglowej kampanii, w którejprzoduje komisja europejska, widzi-my, że świat nie odstępuje od węgla.prognozy zapotrzebowania są w naj-gorszym razie płaskie i nic nie wska-zuje na istotną zmianę popytu, którejniektórzy by sobie życzyli. w skaliglobalnej jej nie widać. Duża zmia-na występuje za to w wyniku decyzjiUe, które powodują, że zużycie wę-gla zmniejsza się. Jednak wzrost zu-życia w takich krajach, jak indie czyw azji południowo-wschodniej, ni-weluje ten europejski ubytek! – opi-sywał szef gipH, wyliczając przykła-dy sztucznego, administracyjnegozaniżania konkurencyjności węgla.– rynek póki co pokazuje coś prze-ciwnego. otóż lansowane przez ko-misję europejską pomysły nie majążadnego wpływu na sytuację global-ną. Natomiastich wpływna gospodarkęunijną jest je-dynie taki, żepogarsza się jejkonkurencyj-ność.

trybuna Górnicza | www.portalgorniczy.pl | 9 lutego 2017 3

W dniu 27 luteGO 2017r. GŁóWny inStytutGórnictWa WSPólniez uniWerSytetemŚląSkim i POlitechnikąŚląSką OrGanizujekOnferencję POd nazWą „niSkaemiSja – jak Skutecznie jązWalczyć?”. PartneremkOnferencji jeSt WOjeWódzkifunduSz OchrOny ŚrOdOWiSka.WyStąPienie inauGuracyjneWyGŁOSi arcybiSkuP WiktOrSkWOrc, metrOPOlitakatOWicki.Podczas konferencji omówionezostaną najważniejsze obecnietematy związane z problememjakości powietrza w województwieśląskim, m.in. przykłady działańantysmogowych, aspekty etyczneproblemu, nowe rozwiązaniaw zakresie ograniczania niskiejemisji oraz jej pomiarui monitorowania. Problem niskiejemisji wynika przede wszystkim zespalania w domowych piecach opałuo złej jakości, w tym odpadówkomunalnych, ale też ze stosowaniaw domach niskosprawnych,przestarzałych urządzeń grzewczychw złym stanie technicznym.W konferencji zaplanowany jestudział władz samorządowych,przedstawicieli kościoła, urzęduMarszałkowskiego, urzęduWojewódzkiego, urzędów miasti gmin, przedstawicieli nauki,środowisk ekologicznych orazorganizacji działających w zakresieochrony powietrza. organizatorzykonferencji mają nadzieję, żepoprzez ogólnospołeczną dyskusjęna temat jakości powietrzazainicjowane zostaną systemowedziałania w zakresie zmniejszanianiskiej emisji i poprawy jakościpowietrza. Dodatkowych informacjint. konferencji udziela pan MariuszBorek, tel. 32 259 26 21, e-mail:m.borek@gig.eu.

WOkóŁ GórnictWa

Sztuczna, draStyczna, antyWęGlOWa…Po prezentacji raportu rynkowego MAE przedstawiciele polskiego górnictwa z goryczą komentowali politykę energetyczną uE

fot.: jARosłAW gAlusEk

Tomasz Rogala, prezes PGG (pierwszy z lewej) pytał przedstawicielaMAE, ile instalacji energetycznych w Unii Europejskiej zostaniezamkniętych w najbliższych latach i na jaką ilość węgla przełoży sięten proces.

dawid Salamądrydsalamadry@gornicza.com.pl

Gdy w połowie listopadaceny węgla na świato-wych rynkach zaczęły na-gle ostro lecieć w dół, naj-czarniejsze scenariusze

mówiły o tym, że chwilowy boomna węgiel się skończył i zaobserwujemyza chwilę powrót do sytuacji sprzed ro-ku, kiedy to w lutym notowaliśmy naj-niższe poziomy indeksów od wielu lat.co bardziej umiarkowani obserwatorzywskazywali jednak, że to początek stabi-lizacji i za chwilę powinniśmy zaobser-wować korektę wskaźników ara, rbi Newc.i faktycznie – na początku grudnia

miało miejsce silne odbicie się cenw europie i w rpa, a przez cały styczeńutrzymywanie się cen na stałym pozio-mie. analizując ceny ropy w zestawie-niu z cenami węgla na rynku atlantykumożna zauważyć powrót do spokojnejkorelacji cen dla obu tych surowców.ceny ropywti, brent i Ural oscylowa-ły w granicach 50-55 UsD za baryłkę,podczas gdy wskaźniki ciF ara i Fobrb utrzymywały się w granicach 80-90UsD za t.poza ostatnim weekendem stycznia,

kiedy dosłownie na chwilę załamały siępoziomy cen spot dla rynku ara, liniaindeksów płynęła równo (w porówna-niu do jesieni 2016 r.), prawie jak liniaizoelektryczna na kardiomonitorzeprzy asystolii. po kolejnych szczytachw końcówce ub.r., na początku styczniaznowu widzieliśmy spadki cen ara, cobyło przede wszystkimwynikiem uspo-kojenia sytuacji w kolumbii, gdziew grudniu 2016 r. zagrożenie strajkiemw kopalniach tego kraju (jednegoz głównych dostawców na rynek za-

chodnioeuropejski) spowodowało na-gły skok cen. po długich negocjacjachosiągnięty został kompromis pomiędzygórnikami a firmą transportową Fenco– operatorem najważniejszej linii kole-jowej łączącej kopalnie z portami ko-lumbijskimi. w ostatnim tygodniugrudnia Fenco zgodziło się pójśćna ugodę, co oddaliło widmo wstrzy-mania dostaw.w południowoafrykańskim porcie

richards bay tylko w pierwszej połowiegrudnia wyeksportowano ponad 2,5mln t węgla, a ambitne plany zakładałydwukrotne zwiększenie tego wolumenudo końca miesiąca i dalsze wzrostyna początku 2017 r. w drugiej połowiestycznia pojawił się jednak problemz utrzymaniem poziomu wydobycia,a transnet Freight rail (państwowyoperator transportu kolejowego) odno-towywał kolejne spadki wolumenu wę-gla przewożonego z kopalń do portuw richards bay. Jeżeli wysoki poziomeksportu zostanie zachowany, to możepowtórzyć się niebezpieczna sytuacjaz początku ub.r., kiedy w ciągu dwóchdni stycznia do portu nie dotarła częśćplanowanego wolumenu i w rezultaciezapasy w porcie 5 lutego 2016 r. zmala-ły do tylko 2,1 mln t, wobec 4 mln tna początku stycznia.

Wpolsce tymczasem po-znaliśmy ceny węglaenergetycznego za gru-dzień 2016 r., które po-mimo panującej zimy

zanotowały raczej niewielki wzrost. in-deks cenowy pscmi2/t (węgiel kiero-wany do elektrociepłowni i innych od-biorców przemysłowych) wzrósł o 2,32proc. mdm, do poziomu 213,74 plN/t.wzrósł również indeks pscmi1/t(energetyka zawodowa), choć tylkoo 0,52 proc., do poziomu 190,49 plN/t.

Jak widać, wciąż sytuacja na rynkachspotowych ma niski wpływ na rynekpolski, zdominowany przez kontraktydługoterminowe i znikomą w nich za-wartość elementów elastycznych.

Odmniej więcej roku w na-szym kraju coraz mod-niejsze staje się pojęcie„patriotyzmu gospodar-czego”, który z jednej

strony rozumie się jako odpowiedzial-ność ludzi biznesu za dobrobyt gospo-darczy i społeczny kraju, z którego po-chodzą, z drugiej świadome wyborykonsumentów, którzy mając do dyspo-zycji towar zagraniczny i wyproduko-wany w polsce, chętniej sięgają po tendrugi, licząc na to, że przyczyniają siędzięki temu do polepszenia kondycjikrajowej ekonomii. od dłuższego czasuspotykaliśmy się z różnego rodzaju ak-cjami i znaczkami typu „produkt pol-ski”, „teraz polska” czy „590 powo-dów”, jednak dopiero klub Jagiellońskirozpoczął głośniejszą debatę w tym za-kresie, promując aplikację na smartfony„pola. zabierz ją na zakupy”. wedługklubu, produkt jest w 100 proc. polskinie wtedy, gdy jest w polsce tylko pro-dukowany, ale kiedy firma nie jest czę-ścią zagranicznego koncernu i prowadziw ojczystym kraju badania i rozwój. po-pularna „apka” skanując kody kresko-we towarów, wyświetla na ekranie tele-fonu wszystkie niezbędne informacjeodnośnie „polskości produktu” i poma-ga codziennie tysiącom polaków w wy-borze właściwegomleka, sera czy butel-ki wody.wracając do węgla. 1 września pisa-

łem w punkcie widzenia o kampaniisprzedażowej pgg, która chciała po-większyć swój portfel klientów o m.in.lokalne elektrociepłownie. Nie wróży-łem im wtedy sukcesu, mając w pamię-

ci poprzednie relacje pomiędzy tymipodmiotami. ku mojemu zaskoczeniu,im bliżej zimy, tym większe odbiorcyżywili zainteresowanie krajowym pali-wem, głównie z kopalń węglokoksui katowickiego Holdingu węglowego.czy ich zwrot ku polskiemu węglowirównież wziął się z patriotyzmu gospo-darczego, czy tylko z prostych wyliczeń?Do uzyskania odpowiedzi nie będziepotrzebny nawet kalkulator.

Przy obecnych cenach węglana warunkach ciF arana poziomie 85 UsD/ti benchmarkach na jesieńna poziomie 70 UsD/t

i kursie dolara w okolicach 4 zł,po uwzględnieniu różnicy cen w trans-akcjach fizycznych (normalnie 1-2UsD, ale ostatnio nawet o 10, a na-wet 20 UsD więcej!), dodaniu kosztówfrachtu i przeładunku, ceny węgla im-portowanego (przy zachowaniu indek-sowej kaloryczności 6000 kcal, tj.ok. 25.000 kJ/kg) w polskich portachpotrafią w tym momencie dochodzićnawet do 350-370 plN/t. Nie ma się codziwić, skąd ten nagły zwrot odbiorcówprzemysłowych w stronę polskich ko-palń. wydawać by się mogło – sytuacjaidealna dla krajowych producentów.ale jak zawsze, i tym razem coś zawio-dło…w branży mówi się bowiem coraz

częściej, że bardziej niż nowych klien-tów, polskiemu górnictwu brakuje su-rowca o odpowiednich parame-trach. i wszystko wskazuje na to, że od-biorcy przemysłowi skazani będą w tymroku na węgiel importowany, a cena bę-dzie miała w tym przypadku znaczeniedrugorzędne.

Dyrektor Działu Analiz RynkuWęgla Energomix i założyciel serwisu

polishcoaldaily.com

Punkt widzenia

Dobre, bo polskie: węglowypatriotyzm gospoDarczy?

top related