eckhart tolle - nowa ziemia. przebudzenie Świadomości sensu Życia
Post on 19-Oct-2015
341 Views
Preview:
TRANSCRIPT
-
Bestseller #1 New York Timesa i Amazon .com
Ksika z Klubu Oprah Winfrey - zob . Oprah .com
I
PRZEBUDZENIE IADOMOCI
SENSU YCIA
Eckhart TOLLE
Nowa Ziemia
-
Nowa
ZIEMIA
-
Echart TOLLE-
Nowa
ZIEMIA
PRZEBUDZENIE WIADOMOCI
SENSU YCIA
przeloya
Wanda Grajkowska
-
Tytu oryginau : A New Earth
Eckhart Tolle
Copyright for the Polish edition 2008
Projekt okadki : Beata Kulesza-Damaziak
Zdjcie na okadce: widok Ziemi z satelity NASA
Apollo 17, NSSDC Photo Gallery
Opracowanie redakcyjne: Anna Jutta-Walenko
Skad i amanie: Katarzyna Lubaska
Druk:
Podlaska Spdzielnia Produkcyjne-Handlowo-Usugowa
Biaystok, ul. 27 Lipca 40/3, tel./fax (085) 675-48-02
-
Rozdzia pierwszy
Rozkwit ludzkiej wiadomoci
Ewokacja
Oto Ziemia sprzed stu czternastu milionw lat pewnego
ranka tu po wschodzie soca : ku promieniom otwiera si
pierwszy kwiat, jaki kiedykolwiek pojawi si na tej plane-
cie. Zanim doszo do tego doniosego wydarzenia, zwiastu-
jcego ewolucyjn przemian w yciu rolin, nasz planet
ju od milionw lat pokrywaa rolinno. Ten pierwszy
kwiat pewnie nie przetrwa dugo, a kwiaty byy zjawiskiem
rzadkim i odosobnionym, poniewa wczesne warunki naj-
prawdopodobniej nie sprzyjay jeszcze bujnemu rozkwitowi
rolinnoci . Jednak pewnego dnia nastpi moment przeo-
mowy i nagle na caej planecie wybucha eksplozja barw
i zapachw-gdyby tak wiadkiem tego wszystkiego moga
by wiadoma istota obdarzona zdolnoci postrzegania .
O wiele pniej te delikatne i pachnce istoty, zwane
przez nas kwiatami, odegray zasadnicz rol w rozwoju
wiadomoci innego gatunku . Coraz bardziej fascynoway
i przycigay do siebie ludzi. Gdy ludzka wiadomo wzras-
taa, kwiaty stay si pewnie pierwsz rzecz, ktr zaczli
ceni, mimo e nie miay dla nich adnej wartoci uytkowej,
to znaczy w aden sposb nie wizay si z przetrwaniem .
Kwiaty daway natchnienie niezliczonym artystom, poetom
i mistykom . Jezus mwi, ebymy kontemplowali kwiaty
-
6
NowA ZIEMIA
i uczyli si od nich, jak y . Powiadaj, e Budda udzieli kie-
dy milczcego kazania", kiedy to trzyma w doniach kwiat
i dugo si w niego wpatrywa . W pewnej chwili jeden z obec-
nych, mnich Mahakasyapa, zacz si umiecha . Podobno
by jedynym, ktry poj sens tego kazania . Legenda gosi, e
histori o tym umiechu (oznaczajcym zrozumienie) przeka-
zywao kolejno dwudziestu omiu mistrzw, a w pniejszym
czasie sta si on pocztkiem nauki zen .
Dostrzeenie pikna w kwiecie przebudzio ludzi - cho-
cia na krtko, otworzyo ich na pikno bdce podstawow
czci ich wasnej, najgbszej istoty, ich prawdziwej natu-
ry. To pierwsze uzmysowienie sobie pikna jest jednym
z najdoniolejszych wydarze w ewolucji naszej wiadomo-
ci. Z odkryciem tym nierozerwalnie cz si take uczucia
radoci i mioci. Cho nie w peni to sobie uwiadomilimy,
kwiaty stay si dla nas materialnym wyrazem tego, co
w czowieku najwaniejsze, najwitsze i w gruncie rzeczy
bezpostaciowe . Kwiaty-bardziej ulotne, bardziej eteryczne
i delikatne ni ich mateczne roliny - stay si posacami
z innego obszaru, swoistym pomostem midzy wiatem form
fizycznych a tym, co bezpostaciowe . Miay nie tylko delikatny
zapach przyjemny dla czowieka, ale przynosiy te wo ze
sfery duchowej . Uywajc okrelenia owiecenie" w zakre-
sie szerszym ni powszechnie przyjmowany, moemy uzna
kwiaty za oznak owiecenia rolin .
O kadej formie ycia we wszelkim obszarze istnienia -
czy jest to minera, rolina, zwierz, czy czowiek - mona
powiedzie, e przechodzi proces owiecenia" . Jest to jed-
nak zjawisko wyjtkowo rzadkie, poniewa jest ono czym
wicej ni tylko postpem ewolucyjnym ; polega take na
przerwaniu cigoci w rozwoju, na przeskoku do cakiem
innego poziomu Istnienia i, co najwaniejsze, na zmniejsze-
niu stopnia materialnoci .
-
ROZKWIT LUDZKIEJ WIADOMOCI
%
Co moe by cisze i bardziej nieprzenikalne ni skaa,
najgstsza z wszystkich form? Ajednak niektre skay pod-
legaj zmianie w swej budowie czsteczkowej, zamieniaj
si w struktury krystaliczne, stajc si przenikalne dla
wiata. Pod wpywem niewyobraalnie wysokiej tempera-
tury i cinienia niektre rodzaje wgla przeksztacaj si
w diamenty, a pewne cikie mineray - w inne drogocen-
ne kamienie .
Wikszo pezajcych pazw, najbardziej ze wszystkich
stworze zwizanych z ziemi, zachowuje niezmienion
posta od wielu milionw lat. Niektrym jednak wyrosy pira
i skrzyda i przeksztaciy si one w ptaki, pokonujc si
grawitacji, ktra tak dugo trzymaa je przy ziemi . Nie za-
czy lepiej peza ani chodzi, lecz cakowicie wzniosy si
ponad te umiejtnoci .
Od niepamitnych czasw kwiaty, krysztay, klejnoty i pta-
ki maj dla sfery duchowej czowieka szczeglne znaczenie .
Jak wszystkie formy ycia s one, rzecz jasna, chwilowymi
przejawami owego podstawowego jednego ycia, jednej
wiadomoci. Ich wyjtkowe znaczenie, przyczyna, dla kt-
rej wzbudzaj w nas taki zachwyt oraz poczucie bliskoci
z nimi - wszystko to wynika z przynalenej im cechy ete-
rycznoci .
Z chwil gdy w ludzkim postrzeganiu pojawi si pewien
stopie Obecnoci, milczcej i skoncentrowanej uwagi,
czowiek zdolny jest odczuwa bosk esencj ycia, t
jedn i niepodzieln wiadomo czy dusz istniejc
w kadym stworzeniu; moe uzna j za tosam z wasn
istot i jako tak pokocha . Zanim jednak to nastpi, wik-
szo ludzi widzi tylko formy zewntrzne ; nie dostrzegaj
istoty tkwicej wewntrz, jak rwnie nie s wiadomi
wasnej istoty, utosamiajc si wycznie ze swoj struk-
tur fizyczn i psychiczn .
-
NOWA ZIEMIA
Ale w przypadku kwiatu, krysztau, drogocennego ka-
mienia lub ptaka nawet kto, kto odczuwa Obecno w stop-
niu niewielkim lub zgoa w ogle jej nie odczuwa, moe od
czasu do czasu odnie wraenie, e owa forma przedsta-
wia sob co wicej ni tylko czyst fizyczn egzystencj,
i nie zdajc sobie sprawy, e wanie z tego powodu owa for-
ma go pociga, czuje, e jest mu ona bliska. Ze wzgldu na
swj eteryczny-charakter forma ta w mniejszym stopniu ni
w innych formach ycia przysania obecn w niej niepo-
dzieln dusz . Wyjtkiem s istoty nowo narodzone - dzieci,
szczenita, kociaki, jagnita Ad . S one delikatne i kruche,
niezakotwiczone jeszcze w materii . Nadal przewieca przez
nie niewinno, sodycz i pikno, ktre nie s z tego wiata .
Potrafi sob zachwyci nawet ludzi niezbyt wraliwych .
A wic gdy w stanie wyostrzonej uwagi kontemplujesz
kwiat, klejnot lub ptaka, nie nadajc im w mylach adnej
nazwy, staj si one dla ciebie oknem na rzeczywisto bez-
postaciow. Nastpuje otwarcie, jakkolwiek niewielkie, na
obszar ducha. Dlatego te trzy owiecone" formy ycia odgry-
waj ju od czasw staroytnych tak istotn rol w rozwoju
ludzkiej wiadomoci ; dlatego klejnot w ksztacie kwiatu
lotosu jest gwnym symbolem buddyzmu, a biaa gobica
symbolizuje w chrzecijastwie Ducha witego . Te trzy
formy przygotowyway grunt do znacznie gbszej przemiany
w wiadomoci naszej planety, przemiany majcej sta si
udziaem rodzaju ludzkiego . I wanie obecnie stajemy si
wiadkami pocztku tego duchowego przebudzenia.
Cel tej ksiki
Czy ludzko jest gotowa na przemian wiadomoci, na
rozwj wewntrzny tak radykalny i gboki, e w porwna-
niu z nim rozkwitanie rolin, choby najpikniejszych, jest
-
ROZKWIT LUDZKIEJ WIADOMOCI
9
tylko jego bladym odbiciem? Czy ludzie mog porzuci cias-
not swych zaprogramowanych struktur umysowych i sta
si podobni do krysztaw lub szlachetnych kamieni, przez
ktre przenika wiato wiadomoci? Czy mog oprze si
sile przycigania cechujcej materializm i materialno
i wzlecie ponad utosamianie si z form, ktre podtrzy-
muje nasze ego i skazuje nas na to, bymy yli w wizieniu
wasnej osobowoci?
Moliwo takiej przemiany stanowia gwne przesanie
wielkich tradycyjnych nauk. Posacy-Budda, Jezus i inni,
nie wszyscy s znani - to pierwsze kwiaty ludzkoci . Byli pre-
kursorami, istotami rzadkimi i drogocennymi. W tamtym
czasie powszechny rozkwit nie by jeszcze moliwy, a ich
nauk czsto le rozumiano i nieraz silnie znieksztacano .
Z pewnoci nie zmienia ona ludzkich zachowa, moe
z wyjtkiem niewielkiej grupy osb .
Czy dzisiaj ludzie s bardziej gotowi na przemian ni
w okresie dziaalnoci tamtych pierwszych nauczycieli? Czy
mona zrobi w tym wzgldzie co dobrego? Co moesz uczy-
ni -jeli w ogle cokolwiek - aby doprowadzi do takich
wewntrznych przeobrae lub je przypieszy? Co charak-
teryzuje w stary stan wiadomoci, skupiony na ego, i po
czym mona pozna, e rodzi si nowa wiadomo? Na te
i inne zasadnicze pytania odpowiemy w niniejszej ksice .
Co waniejsze, sama ta ksika jest narzdziem przemiany,
ktre powstao na fali rodzcej si nowej wiadomoci .
Przedstawione tu idee i koncepcje s moe istotne, ale ich
znaczenie jest drugorzdne . Nie s niczym wicej jak dro-
gowskazami prowadzcymi ku przebudzeniu . Gdy czytasz t
ksik, zachodzi w tobie przemiana .
Gwnym celem tej pracy nie jest zaszczepienie w two-
im umyle nowych informacji i przekona ani prba udo-
wodnienia ci czego, lecz raczej zapocztkowanie zmiany
-
1 0
NOWA ZIEMIA
w twojej wiadomoci, przebudzenie jej . W tym sensie
ksika ta nie jest interesujca" . Pojcie interesujca"
zakada, e moesz zachowa dystans, moesz rozwaa
w swym umyle idee i koncepcje, zgadza si z nimi lub nie .
Ksika ta jest o tobie . Zmieni twj stan wiadomoci albo
nie pozostawi w tobie adnego ladu . Moe ona obudzi tyl-
ko tych, ktrzy s gotowi . Jeszcze nie wszyscy s gotowi, ale
wielu tak, i z kad przebudzon osob zblia si przeomo-
wy moment w rozwoju wiadomoci zbiorowej, co sprawia,
e innym bdzie ju atwiej . Jeli nie wiesz, na czym polega
przebudzenie, po prostu czytaj dalej . Dopiero gdy si prze-
budzisz, pojmiesz prawdziwy sens tego okrelenia . Aby za-
pocztkowa w proces, ktry jest nieodwracalny, wystar-
czy przebysk refleksji . Niektrzy dowiadcz go podczas
lektury. W przypadku wielu innych, ktrzy nawet sobie tego
nie uwiadamiaj, proces ten ju trwa. Ksika ta pomoe
im to zrozumie . Dla niektrych pocztkiem procesu staa
si jaka strata lub cierpienie, dla innych spotkanie z na-
uczycielem duchowym lub nauk duchow, przeczytanie
mojej ksiki Potga teraniejszoci lub innych prac o ywym
zabarwieniu duchowym i przez to wywoujcych przemian .
Moe pojawio si kilka tych czynnikw naraz . Jeeli proces
przebudzenia ju si w tobie rozpocz, czytanie tej ksiki
przypieszy go i zintensyfikuje .
Zasadniczym elementem przebudzenia jest odkrycie
w sobie czci nieprzebudzonej, swojego ego, ktre myli,
mwi i dziaa, jak rwnie zbadanie uwarunkowanych wia-
domoci zbiorow procesw umysowych, ktre przedu-
aj w stan upienia.
Dlatego przedstawiamy tu gwne aspekty ego oraz spo-
sb ich funkcjonowania zarwno w obrbie jednostki, jak
i zbiorowoci . Jest to istotne z dwch zwizanych ze sob
powodw. Po pierwsze, jeli nie zna si podstawowych me-
-
ROZKWIT LUDZKIEJ WIADOMOSCI
1 1
chanizmw dziaania ego, nie mona go rozpozna . Wci
bdzie ci podstpnie skania, by si z nim utosamia .
Przejmie nad tob kontrol jak uzurpator udajcy ciebie . Po
drugie, ju samo rozpoznanie problemu jest jedn z drg
prowadzcych do przebudzenia . Kiedy odkrywasz w sobie
niewiadomo, czynnikiem umoliwiajcym ci owo rozpo-
znanie jest rodzca si wiadomo, jest budzenie si . Nie
mona walczy z ego i wygra, tak jak nie mona walczy
z ciemnoci. Potrzebne jest tylko wiato wiadomoci . Ty
nim jeste .
Nasza dziedziczna dysfunkcja
Gdy przyjrzymy si bliej dawnym religiom i tradycjom
duchowym, stwierdzimy, e pod wieloma zewntrznymi
rnicami kryj si dwie zasadnicze, czce je refleksje .
Sowa, jakimi te tradycje posuguj si, aby wyrazi owe re-
fleksje, s rne, lecz wszystkie wskazuj na dwoist funda-
mentaln prawd . Pierwsz czci tej prawdy jest stwier-
dzenie, e u wikszoci ludzi zwyky" stan umysu ma
w sobie potny element tego, co moglibymy nazwa dys-
funkcj, a nawet obdem . Pewne kluczowe techniki hindu-
izmu s chyba najblisze uznania tej dysfunkcji za form
zbiorowej choroby psychicznej . Nosi ona nazw maja i ozna-
cza iluzj, uud . Ramana Maharshi, jeden z najwikszych
mdrcw hinduskich, stwierdza wprost : Umys to maja" .
W buddyzmie uywa si dwch rnych okrele . We-
dug Buddy umys czowieka w swoim zwykym stanie jest
rdem duhkha, co mona tumaczy jako cierpienie",
niezadowolenie" lub po prostu niedola" . Uwaa on, e tym
charakteryzuje si ludzki los . Gdziekolwiek pjdziesz, co-
kolwiek zrobisz - mwi Budda- spotkasz si z duhkha, kt-
re prdzej czy pniej przejawi si w kadej sytuacji .
-
12
NOWA ZIEMIA
Zgodnie z nauk chrzecijask, zwyky zbiorowy stan
ludzkoci to grzech pierwotny . Sowo grzech" rozumiano
bardzo opacznie i czsto le interpretowano . Jeli przetu-
maczy je dosownie ze staroytnej greki, w ktrej napisano
Nowy Testament, oznacza ono chybi celu", tak jak ucznik
nie trafia do tarczy, a wic grzechem jest chybienie celu
ludzkiej egzystencji" - czyli ycie bezmylne, lepe i przez to
pene cierpie i wyrzdzania krzywdy. 1 znw, okrelenie
to, pozbawione balastu kulturowego i mylnych interpretacji,
wskazuje na dysfunkcj nierozcznie zwizan z losem
czowieka .
Osignicia ludzkoci s imponujce i niezaprzeczalne .
Stworzylimy wspaniae dziea muzyczne i literackie, obrazy,
rzeby, budowle. W czasach wspczesnych nauka i technika
wprowadziy radykalne zmiany w sposobie naszego ycia
i pozwoliy na dokonania, ktre jeszcze dwiecie lat temu
uznano by za cud. Nie ulega wtpliwoci, ze umys ludzki ma
wysoki stopie inteligencji. Jednak ta inteligencja skaona
jest obdem. Nauka i technika spotgoway niszczycielski
wpyw, jaki to schorzenie naszego umysu wywiera na pla-
net, inne formy ycia i na samych ludzi . Dlatego historia
dwudziestego wieku staa si aren, na ktrej najwyraniej
wida t dysfunkcj, to zbiorowe szalestwo . Poza tym roz-
wj tego schorzenia wzmaga si i nabiera tempa .
W 1914 roku wybucha pierwsza wojna wiatowa . W ca-
ej historii ludzkoci powszechnie wystpoway destrukcyj-
ne i okrutne wojny, powodowane strachem, chciwoci
i dz wadzy, podobnie jak pojawiao si niewolnictwo,
tortury i przemoc stosowana na wielk skal ze wzgldw
religijnych i ideologicznych. Ludzie bardziej ucierpieli z rk
innych ludzi ni z powodu klsk ywioowych . Do 1914 roku
wysoce inteligentny umys ludzki wymyli nie tylko silnik
spalinowy, lecz rwnie bomby, karabiny maszynowe, odzie
-
ROZKWIT LUDZKIEJ WIADOMOCI
13
podwodne, miotacze ognia i gazy trujce . Inteligencja w su-
bie szalestwa! We Francji i Belgu podczas wojny pozycyjnej
w okopach miliony ludzi odday ycie za przechwycenie kilku
mil bagnisk. Gdyw 1918 roku wojna si skoczya, ci, ktrzy
przeyli, patrzyli ze zgroz i niedowierzaniem na pozostawio-
ne po niej zniszczenia: dziesi milionw zabitych, o wiele
wicej okaleczonych lub oszpeconych . Nigdy wczeniej sza-
lestwo czowieka nie okazao si tak destrukcyjne, tak na-
macalne . Nie wiedziano jeszcze, e to dopiero pocztek .
Pod koniec wieku liczba tych, ktrzy ponieli gwatown
mier z rk swych blinich, wzrosa do ponad stu milio-
nw. Ginli nie tylko podczas wojen midzy narodami, lecz
take w wyniku masowej eksterminacji i ludobjstwa, do
jakiego doszo na przykad w Zwizku Radzieckim pod rz-
dami Stalina, kiedy to wymordowano dwadziecia milionw
wrogw klasowych, szpiegw i zdrajcw", albo w hitlerow-
skich Niemczech w okresie niewyobraalnie okrutnego
holokaustu. Ludzie ginli take w mniejszych wewntrz-
nych konfliktach zbrojnych, takich jak wojna domowa w Hi-
szpanii lub reim Czerwonych Khmerw w Kambody, gdy
wymordowano jedn czwart ludnoci tego kraju .
Wystarczy obejrze w telewizji codzienny serwis infor-
macyjny, aby zrozumie, e ten obd nie usta, e trwa
nadal w dwudziestym pierwszym wieku . Innym aspektem
zbiorowej dysfunkcji umysu ludzkiego jest bezprecedenso-
wy gwat, jakiego dopuszczamy si na innych formach
ycia i na samej planecie - niszczenie lasw wytwarzaj-
cych tlen, niszczenie rolin i zwierzt ; maltretowanie zwie-
rzt w produkcyjnych gospodarstwach rolnych; zatruwanie
rzek, oceanw i powietrza. Ludzie, ktrymi kieruje chci-
wo, niewiadomi swego zwizku z caoci, trwaj przy
takim postpowaniu, ktre-jeli go nie zaniechaj-moe
doprowadzi tylko do ich samounicestwienia .
-
1 4
NOWA ZIEMIA
Zbiorowy przejaw tego szalestwa lecego u podstaw
ludzkiego losu stanowi wiksz cz naszej historii . W du-
ym stopniu jest to rwnie historia obdu . Gdyby historia
ludzkoci bya klinicznym przypadkiem historii jednego czo-
wieka, diagnoza musiaaby brzmie: chroniczne omamy
paranoidalne, patologiczna skonno do mordowania oraz
czynw skrajnie brutalnych i okrutnych w stosunku do osb
uznawanych za wrogw - przypisywanie innym wasnej nie-
wiadomoci. Osobowo psychicznie chorego kryminalisty,
z krtkimi i rzadkimi przebyskami normalnoci" .
Strach, chciwo, dza wadzy to motywy psychologicz-
ne prowadzce do wojen i przemocy wrd narodw, ple-
mion, wyznawcw rnych religii i ideologii, lecz rwnie
przyczyna nieustannych konfliktw w kontaktach midzy-
ludzkich. Motywy te znieksztacaj nasz sposb postrzega-
nia innych ludzi i samych siebie . Bdnie oceniamy kad
sytuacj i w rezultacie podejmujemy niewaciwe dziaa-
nia, ktre maj nas uwolni od strachu i zaspokoi potrzeb
posiadania czego wicej - maj wypeni bezdenn dziu-
r, ktrej nigdy wypeni si nie da .
Wane jest jednak, by zrozumie, e strach, chciwo
i pragnienie wadzy nie s dysfunkcj, o ktrej tu mwimy,
lecz zostay przez ni stworzone, a polega ona na gboko
zakorzenionym zbiorowym zudzeniu tkwicym w umyle
kadego czowieka. Liczne nauki duchowe ka nam uwol-
ni si od lku i pragnie . Lecz takie prby zwykle kocz
si niepowodzeniem . Nie docieraj one do rda schorze-
nia. Strach, chciwo i dza wadzy nie s czynnikami wy-
woujcymi chorob . Staranie si o to, aby by dobrym lub
lepszym czowiekiem, wydaje si godne pochway i uznania,
lecz wysiek ten nie zostanie uwieczony sukcesem, jeli
nie towarzyszy mu przemiana wiadomoci . Takie prby s
bowiem nadal czci tej samej dysfunkcji, subtelniejsz
-
ROZKWIT LUDZKIEJ WIADOMOCI
15
i uwzniolon form udoskonalania wasnego wizerunku,
pragnieniem, by posiada co wicej, by umocni poczucie
wasnej tosamoci i poprawi mniemanie o sobie .
Nie stajesz si dobry tylko dziki swoim staraniom, lecz
dziki poszukiwaniu dobra, ktre ju w tobie tkwi, i umoli-
wieniu mu rozwoju . Ale moe ono rozkwita jedynie wtedy,
gdy w twoim stanie wiadomoci nastpi fundamentalna
zmiana .
Historia komunizmu, ktremu pocztek day szlachetne
idee, jest wyran ilustracj tego, co dzieje si wwczas,
gdy ludzie prbuj zmieni rzeczywisto zewntrzn -
stworzy now Ziemi - bez uprzedniej zmiany swojej rze-
czywistoci wewntrznej, swojego stanu wiadomoci. Snu-
j plany, nie biorc pod uwag owej zaprogramowanej dys-
funkcji cechujcej kadego czowieka : naszego ego .
Narodziny nowej wiadomoci
Wikszo dawnych religii i tradycji duchowych czy
jedna wsplna myl: nasz zwyky" stan umysu skaony
jest podstawowym defektem. Jednak z tej refleksji dotycz-
cej natury ludzkiego umysu - refleksji, ktr mona by
nazwa z wiadomoci - wypywa te druga refleksja,
pozytywna: moliwa jest radykalna przemiana naszej wia-
domoci. W naukach hinduizmu (czasem take w buddy-
zmie) przemiana ta nosi nazw owiecenia" . W nauce
Chrystusa okrela si j mianem zbawienia", a w buddy-
zmie kocem cierpie" . Inne sowa uywane do opisania
tej przemiany to wyzwolenie" i ,,przebudzenie" .
Najwspanialszym osigniciem ludzkoci nie s dziea
sztuki, nauki czy techniki, lecz uwiadomienie sobie tej
dysfunkcji, tego szalestwa . W odlegej przeszoci kilka osb
zdao ju sobie spraw zjej istnienia. Czowiek nazwiskiem
-
1 6
NOWA ZIEMIA
Gautama Siddhartha, yjcy w Indiach 2600 lat temu, by
chyba pierwszym, ktry dostrzeg to cakiem wyranie . P-
niej nadano mu imi Buddy. Budda" znaczy przebudzony .
Niemal w tym samym czasie pojawi si w Chinach drugi
spord tych wczesnych przebudzonych" nauczycieli ludz-
koci. Nazywa si Lao Tsu. Zapiski ze swoich nauk pozosta-
wi w postaci ksigi Tao Te Ching, jednego z najbardziej fun-
damentalnych dzie duchowych
Uwiadomienie sobie wasnego obdu jest oczywicie
pocztkiem normalnoci, dochodzenia do zdrowia i wykra-
czania poza wasne ego . Na naszej planecie zacz si
ksztatowa nowy wymiar wiadomoci - pierwszy niemia-
o rozkwitajcy pk . Ci niezwyczajni ludzie zaczli wkrtce
przemawia do swoich wspczesnych . Mwili o grzechu,
cierpieniu i iluzji . Mwili : Popatrzcie, jak yjecie . Spjrzcie,'
co robicie, ile cierpienia stwarzacie" . Odkrywali moliwo
przebudzenia si z tego zbiorowego koszmaru zwykej"
ludzkiej egzystencji . Wskazywali drog .
wiat nie by jeszcze gotowy na ich przyjcie, ale ludzie
ci byli istotnym i niezbdnym elementem przebudzenia si
ludzkoci. Jak mona si byo spodziewa, zostali le zrozu-
miani przez wikszo sobie wspczesnych oraz przez na-
stpne pokolenia. Ich nauki wypaczano i bdnie interpre-
towano, chocia byy proste, a zarazem pene treci, czasem
nawet znieksztacali je podczas spisywania ich uczniowie .
W cigu kolejnych stuleci dodawano do nich wiele rzeczy,
ktre nie miay nic wsplnego z pierwotnym przekazem,
lecz wiadczyy o kompletnym niezrozumieniu . Niektrych
nauczycieli wyszydzano, pitnowano lub zabijano, innym
oddawano cze bosk . Nauki wskazujce sposoby poko-
nania dysfunkcji ludzkiego umysu, drog wyjcia ze zbioro-
wego obdu, zdeformowano i same stay si czci sza-
lestwa .
-
ROZKWIT LUDZKIEJ WIADOMOCI
17
Podobnie religie w duym stopniu staway si raczej si
dzielc ni jednoczc. Zamiast prowadzi do zaniechania
przemocy i nienawici dziki zrozumieniu podstawowej jed-
noci caego stworzenia, przyczyniay si do wzrostu przemo-
cy i nienawici, do pogbiania si podziaw zarwno mi-
dzy ludmi, jak i midzy rozmaitymi wyznaniami, a nawet
w obrbie tych samych religii . Przeksztacay si w ideolo-
gie, systemy wierze, z ktrymi ludzie mogli si utosamia
i ktre wykorzystywali, by wzmocni swoje faszywe poczu-
cie ja . Opierajc si na nich, mogli uznawa, e to oni maj
racj, a inni s w bdzie, i okrela swoj tosamo dziki
istnieniu wrogw - tych innych", niewiernych" lub wy-
znawcw zej wiary", ktrych zabijanie nierzadko uwaali za
usprawiedliwione . Czowiek stworzy Boga" na swoje podo-
biestwo. To, co wieczne, nieskoczone, nienazwane, zre-
dukowano do wymylonego boka, w ktrego naleao wie-
rzy i czci go jako swojego" lub naszego" .
Ajednak. . . ajednak . . mimo wszystkich szalonych czy-
nw popenianych w imi rnych religii, nadal z samego jej
rdzenia emanuje Prawda, na ktr one wskazuj. Przewie-
ca, cho sabo, przez grube warstwy znieksztace i faszy-
wych interpretacji. Szansa, e zdoasz j dojrze, jest jed-
nak niewielka, chyba e widziae ju choby jej przebysk
we wasnym wntrzu. W dziejach ludzkoci zawsze pojawia-
y si wyjtkowe jednostki, ktre dowiadczyy przemiany
wiadomoci i dziki temu dostrzegy w sobie to, ku czemu
zmierzaj wszystkie religie . Aby opisa t niepojmowan
Prawd, ludzie ci uywali jzyka poj zaczerpnitego z was-
nej religii .
Dziki tym mczyznom i kobietom powstay w obrbie
gwnych religii szkoy" czy te ruchy, ktre odkryway na
nowo, a w pewnych przypadkach intensyfikoway owo wiat-
o nauki pierwotnej . W ten sposb zrodzi si we wczesnym
-
1 8
NOWA ZIEMIA
i redniowiecznym chrzecijastwie gnostycyzm i misty-
cyzm, w islamie - sufizm, wjudaizmie - hasydyzm i kabaa,
w hinduizmie - adwaita wedanta, a w buddyzmie - zen
i dzogchen. Wikszo tych szk miaa charakter obrazo-
burczy. Usuwano kolejne warstwy otpiajcych aparatw po-
jciowych i systemw przekona . Z tego wzgldu oficjalne
hierarchie kocielne przewanie patrzyy na te poczynania
bardzo podejrzliwie, a czsto nawet wrogo . Szkoy te, w prze-
ciwiestwie do gwnego nurtu religii, kady nacisk na zro-
zumienie i na wewntrzn przemian. To wanie dziki
szkoom czy ruchom ezoterycznym najwiksze religie odzy-
skay zdolno dokonywania przemian, waciw nauce pier-
wotnej, mimo e dostp do tych szk i ruchw miao na og
tylko wskie grono ludzi . Nigdy nie byo ich tak wielu, by
mogli wywiera znaczcy wpyw na gbok zbiorownie-
wiadomo wikszoci spoeczestwa . Z czasem niektre
szkoy same ulegy zbytniemu sformalizowaniu lub nadmier-
nej konceptualizacji, tracc przez to swoj skuteczno .
Duchowo i religia
Jak rol odgrywaj istniejce religie w powstawaniu
nowej wiadomoci? Wielu ludzi zdyo ju sobie uwiado-
mi rnic midzy duchowoci a religi . Wiedz oni, e
posiadanie systemu przekona - zbioru idei, ktre czowiek
uznaje za prawd absolutn-nie czyni z nich istot uducho-
wionych, bez wzgldu na tre owych przekona . W gruncie
rzeczy im bardziej budujemy wasn tosamo na gruncie
wyznawanych przez siebie idei, tym skuteczniej odcinamy
si od tkwicego w nas wymiaru duchowego . Wielu pobo-
nych" ludzi utkno na tym poziomie . Stawiaj oni znak
rwnoci midzy prawd i myleniem, a poniewa cakowi-
cie identyfikuj si z myleniem (swoim umysem), roszcz
-
ROZKWIT LUDZKIEJ WIADOMO,`CI19
sobie prawo do wycznego posiadania prawdy, niewiado-
mie prbujc broni swej tosamoci . Nie dostrzegaj ogra-
nicze mylenia. Jeeli kto nie myli (nie wierzy) tak jak
oni, jest on ich zdaniem w bdzie - i w niedalekiej przy-
szoci poczuj si usprawiedliwieni, zabijajc go z tego po-
wodu. I tak postpuj, nawet obecnie .
Nowa duchowo, przemiana wiadomoci, powstaje
w ogromnym stopniu poza obszarem zinstytucjon alizowa-
nych religii. Nawet w religiach, w ktrych dominuj schema-
ty mylowe, istniay zawsze ogniska duchowoci, chocia
hierarchie czuy si przez nie zagroone i czsto staray si
je stumi . Intensywny rozkwit duchowoci poza struktura-
mi religijnymi to zjawisko cakowicie nowe . Kiedy byoby to
nie do pomylenia, zwaszcza w kulturze Zachodu, najsil-
niej ze wszystkich zdominowanej przez schematy mylowe,
w ktrej Koci chrzecijaski mia istotny monopol na
sfer duchowoci . Nie mona byo tak po prostu mwi
o sprawach religijnych ani opublikowa ksiki na tematy
duchowe, jeli nie miao si pozwolenia Kocioa, a gdyby
kto si na to odway, szybko by go uciszono . Dzisiaj jednak,
nawet w obrbie pewnych kociow i wyzna, wida ju
oznaki przemiany. Napawa to optymizmem i cieszy nas na-
wet najmniejsza oznaka otwartoci, taka jak wizyta papiea
Jana Pawa II w meczecie i w synagodze .
Czciowo wskutek nauk duchowych, ktre powstaway
poza obrbem zinstytucjon alizowanych religii, ale take
w wyniku napywu mdroci staroytnego Wschodu, coraz
wiksza grupa wyznawcw religii tradycyjnych moe porzu-
ci utosamianie si z form, dogmatami oraz sztywnymi
schematami wierze i odkry pierwotn gbi wasnej tra-
dycji duchowej, dostrzegajc zarazem t gbi w samych
sobie. Wiedz oni, e stopie duchowoci czowieka nie ma
nic wsplnego z jego przekonaniami, lecz cile wie si
-
2 0
NOWA ZIEMIA
z jego stanem wiadomoci . To z kolei decyduje o jego sto-
sunku do wiata i o interakcjach z innymi ludmi .
Ci, ktrzy nie potrafi wznie si ponad form, okopuj
si jeszcze gbiej we wasnych przekonaniach, to znaczy
w granicach swojego mylenia. Jestemy dzi wiadkami
nie tylko bezprecedensowego przypywu wiadomoci, lecz
take okopywania si i intensyfikacji ego . Niektre instytu-
cje religijne otworz si na t now wiadomo, inne umoc-
ni swoje doktrynalne stanowisko i docz do tych wszyst-
kich struktur stworzonych przez czowieka, dziki ktrym
zbiorowe ego bdzie mogo si broni i odpiera ataki" .
Pewne kocioy, sekty, kulty lub ruchy religijne s bytami
z gruntu opartymi na potrzebach zbiorowego ego i rwnie
silnie utosamiaj si ze swoj postaw mylow jak zwo-
lennicy kadej ideologii politycznej, ktra odrzuca wszelkie
alternatywne interpretacje rzeczywistoci .
Jednak przeznaczeniem ego jest rozkad i wszelkie utwo-
rzone przez nie skostniae struktury, jak religijne i inne in-
stytucje, korporacje czy rzdy, ulegn wewntrznemu roz-
kadowi, bez wzgldu na to, jak gboko wydaj si okopane .
Najbardziej sztywne struktury, najbardziej oporne na zmia-
n, run w pierwszej kolejnoci . Tak stao si ju z komuni-
zmem radzieckim. Wydawa si tak ugruntowany, tak spjny
i monolityczny, a mimo to w cigu zaledwie kilku lat rozpad
si od rodka . Nikt tego nie przewidzia. Wszyscy byli zasko-
czeni. Czeka nas jeszcze wiele takich niespodzianek .
Pilna potrzeba przemiany
W obliczu ostrego kryzysu - kiedy to nastpuje upadek
dotychczasowego sposobu istnienia w wiecie, kiedy zabu-
rzeniu ulegaj relacje z innymi ludmi i z krlestwem przy-
rody i kiedy ogromnie problematyczne staje si przetrwanie
-
ROZKWIT LUDZKIEJ WIADOMOCI 21
na tej planecie - poszczeglne formy ycia, czyli gatunki,
albo wygin, albo pokonaj ograniczenia wasnych uwarun-
kowa, dokonujc przeskoku ewolucyjnego .
Panuje przekonanie, e na naszej planecie pierwsze orga-
nizmy ywe powstay w wodzie . Kiedy na ldzie nie byo jesz-
cze zwierzt, morza ttniy ju yciem . Pniej w pewnym
momencie jedno z morskich stworze wyszo na ld . Przy-
puszczalnie przeczogao si najpierw kilka centymetrw,
a potem, zmczone ogromnym przyciganiem ziemskim,
wrcio do wody, w ktrej sia cienia jest znikoma i w ktrej
o wiele atwiej byo mu y. Powtrzyo t prb jeszcze kilka
razy, a kiedy przystosowao si wreszcie doycia ldowe-
go, wyksztacio stopy w miejscu petw i puca zamiast oskrze-
li. Wydaje si mao prawdopodobne, by jakikolwiek gatunek
wybra si w podr do tak obcego sobie rodowiska i prze-
szed tak przemian ewolucyjn, gdyby nie zmusia go to
tego jaka kryzysowa sytuacja . By moe ogromny obszar
wodny zosta odcity od oceanu i przez tysiclecia stopniowo
opada tam poziom wody, co w kocu zmusio ryby do tego, by
porzuciy swe naturalne rodowisko i przeszy ewolucj .
Reakcja na ten ostry kryzys zagraajcy naszemu prze-
trwaniu - to obecne wyzwanie dla ludzkoci . Owa dysfunk-
cja egotycznego, czyli uwarunkowanego przez ego, umysu
ludzkiego, ktr zauwayli ju ponad dwa i p tysica lat
temu dawni nauczyciele duchowi, a ktra teraz ulega po-
gbieniu z powodu postpu naukowego i technologicznego,
po raz pierwszy zagraa przetrwaniu caej planety . Jeszcze
niedawno przemiana ludzkiej wiadomoci - o ktrej take
mwili ci staroytni nauczyciele - nie bya niczym wicej
jak moliwoci realizowan tu i wdzie przez nieliczne
wyjtkowe jednostki, niezalenie od kultury czy religii,
z jakiej si wywodziy. Nie doszo jednak do szerokiego jej
rozkwitu, poniewa nie byo jeszcze takiej koniecznoci .
-
22
NowA ZIEMIA
Znaczna cz mieszkacw Ziemi zrozumie wkrtce -
jeli jeszcze tego nie pojmuj - e ludzko stoi obecnie
przed radykalnym wyborem : ewolucja lub mier . Wci
stosunkowo niewielki, lecz szybko wzrastajcy odsetek
ludnoci dowiadcza ju w sobie rozpadu dawnych egotycz-
nych schematw mylowych i rodzenia si nowego wymia-
ru wiadomoci .
To, co teraz powstaje, nie jest nowym systemem prze-
kona, now religi, ideologi duchow czy mitologi . Do-
cieramy do kresu nie tylko mitw, lecz rwnie ideologii
i wierze. Zmiana zachodzi gbiej ni na poziomie treci
umysu, gbiej ni na poziomie naszego mylenia . U pod-
staw nowej wiadomoci ley zdolno wznoszenia si po-
nad myl, nowo nabyta umiejtno przekraczania granic
mylenia, dostrzegania w sobie wymiaru, ktry jest nie-
skoczenie rozleglejszy ni myl . Swojej tosamoci, po-
czucia, kim jestemy, nie czerpiemy ju z nieustannego
strumienia myli, tak jak to czynilimy, majc dawn wia-
domo . Jakie to wyzwolenie, gdy zrozumie si, e gos
w mojej gowie" to wcale nie ja . Kim wic jestem? Tym, kt-
ry to rozumie . wiadomoci, ktra wyprzedza myl, prze-
strzeni, w ktrej zachodzi mylenie - albo postrzeganie
zmysowe czy doznawanie emocji .
Ego nie jest wic niczym wicej jak utosamianiem si
z form, ktra przede wszystkim oznacza form mylo-
w. Jeli zo ma jakkolwiek realno - a ma realno
wzgldn, nie absolutn-to rwnie mona je zdefiniowa
w ten sposb, jako cakowite utosamienie si z form-fi-
zyczn, mylow, emocjonaln . Rezultatem jest kompletna
niewiadomo mojej cznoci z caoci, mojej nieroz-
dzielnej jednoci ze wszystkim innym" i z samym rdem .
Takim zapomnieniem jest grzech pierworodny, cierpienie
i iluzja. Kiedy owo zudzenie cakowitej rozdzielnoci kieru-
-
ROZKWIT LUDZKIEJ WIADOMOCI
23
je moim myleniem, mow i czynem, jaki wiat tworz? Aby
sobie na to odpowiedzie, spjrzmy, jak ludzie si do siebie
odnosz, poczytajmy literatur historyczn lub obejrzyjmy
wieczorem dziennik telewizyjny .
Jeeli struktura ludzkiego umysu pozostanie niezmie-
niona, stale bdziemy na nowo odtwarza ten sam wiat, to
samo zo, t sam dysfunkcj .
Nowe niebo i nowa ziemia
Inspiracj do tytuu niniejszej ksiki zaczerpnem
z proroctw Biblii, ktre wydaj si mie lepsze zastosowanie
do czasw obecnych ni do jakiegokolwiek okresu w dzie-
jach ludzkoci. Pojawiaj si one zarwno w Starym Testa-
mencie, jak i w Nowym, goszc upadek istniejcego wiata
i powstanie nieba nowego i ziemi nowej" * . Musimy zrozu-
mie, e niebo nie oznacza tu miejsca, lecz wewntrzne
krlestwo wiadomoci. Takie jest ezoteryczne znaczenie
tego sowa, a take znaczenie zawarte w naukach Jezusa .
Ziemia natomiast to zewntrzny przejaw w formie, ktra
zawsze odzwierciedla to, co jest wewntrz. Zbiorowa wia-
domo ludzka i ycie na tej planecie s nierozerwalnie ze
sob zwizane . Niebo nowe" to ksztatowanie si prze-
mienionego stanu naszej wiadomoci, a ,,ziemia nowa"
to przejaw tego w wiecie fizycznym . Poniewa ycie czo-
wieka i ludzka wiadomo s cile zwizane z yciem
naszej planety, to w czasie gdy stara wiadomo ulega
rozkadowi, w wielu rejonach wiata nastpuj jednocze-
nie naturalne zmiany geograficzne i klimatyczne . Niekt-
rych jestemy wiadkami ju teraz .
' Ap 21, 1 ; Iz 65, 17 .
-
Rozdzia drugi
Ego: obecny stan ludzkoci
Sowa, niezalenie od tego, czy s wypowiedziane i prze-
ksztacone w dwiki, czy pozostaj niewypowiedziane,
w postaci myli, mog rzuca na nas niemal hipnotyczny
urok. Po prostu si w nich zatracamy i zahipnotyzowani,
wierzymy, e gdy nadamy czemu nazw, wiemy, czym to
jest. A tymczasem wcale tego nie wiemy . Zasonilimy ca
tajemnic etykietk . Wszystko - ptak, drzewo, nawet zwy-
ky kamie, aju na pewno czowiek -jest w istocie niepo-
znawalne, poniewa ma w sobie bezkresn gbi. To, co
postrzegamy, czego dowiadczamy i o czym mylimy, jest
tylko zewntrzn warstw rzeczywistoci, czym mniej
ni wierzchoek gry lodowej .
Pod t widoczn powierzchni wszystko jest nie tylko po-
wizane z wszystkim innym, ale take ze rdem, z ktrego
wypywa wszelkie ycie. Nawet kamie, a ju na pewno
kwiat lub ptak, moe wskaza ci drog powrotn do Boga,
do rda, do samego siebie . Kiedy na nie patrzysz lub trzy-
masz je w rku i pozwalasz, aby po prostu b y y, nie nazywa-
jc ich adnym sowem, nie nadajc im w mylach adnej
etykietki, budzi si w tobie nabony podziw, poczucie cudu .
Objawia ci si w ciszy ich istota i zarazem odzwierciedlaj
ci one twoj istot . To wanie odczuwali wielcy artyci,
a nastpnie zawierali w swoich dzieach. Van Gogh nie po-
wiedzia: To jest zwyczajne stare krzeso' . Bardzo dugo
si mu przyglda, a w kocu wyczu jego Istot . Wtedy
-
2 6
NOWA ZIEMIA
usiad przed ptnem i wzi pdzel. Za samo krzeso dano
by par dolarw . Dzisiaj obraz tego krzesa wart jest ponad
dwadziecia pi milionw dolarw .
Gdy nie zasonisz wiata sowami i etykietami, powrci
do twojego ycia poczucie wspaniaoci, ktre zagubio si
dawno temu, kiedy ludzko, zamiast uywa mylenia,
poddaa si jego wadzy . Twoje ycie znw nabierze gbi .
Rzeczy odzyskaj swoj wieo, nowo . A najwikszym
cudem i wspaniaoci jest dowiadczanie wasnej istoty
jako poprzedzajcej wszelkie sowa, myli, etykietki nada-
wane przez umys, wyobraenia .
Aby tak si stao, musisz wycofa swoje poczucie ja, po-
czucie Istoty, ze wszystkich rzeczy, z ktrymi si ono zmie-
szao, to znaczy-z ktrymi si utosamio . O takim wycofa-
niu traktuje ta ksika .
Im szybciej przypisujesz etykiety werbalne lub mentalne
przedmiotom, ludziom czy sytuacjom, tym bardziej zdawio-
na i pozbawiona ycia staje si twoja rzeczywisto i przyt-
pia si twoje jej postrzeganie, dowiadczanie cudu ycia,
ktry stale dokonuje si w tobie i wok ciebie . Moe w ten
sposb rozwiniesz inteligencj, ale utracisz mdro, a ra-
zem z ni rado, mio, moc twrcz i ywotno . Kryj
si one w nieruchomej luce midzy postrzeganiem a inter-
pretacj. Musimy oczywicie posugiwa si sowami i my-
leniem. Posiadaj one wasne pikno - lecz czy mamy si
sta ich winiami?
Sowa redukuj rzeczywisto do czego, co umys ludzki
moe ogarn, a nie jest to wiele . Mowa skada si z piciu
podstawowych dwikw wytwarzanych przez struny goso-
we. S to samogoski a, e, i, o, u . Inne dwiki to spgoski
powstajce wskutek cinienia powietrza: s, f, g - i tak da-
lej . Czy sdzisz, e pewne poczenia tych podstawowych
dwikw mogyby kiedykolwiek opisa, kim jeste, jaki
-
EGO: OBECNY STAN LUDZKOCI
27
jest ostateczny cel wszechwiata albo nawet jakie jest
drzewo lub kamie w swej najgbszej istocie?
Iluzoryczne ja
Sowo ,ja" zawiera najwikszy fasz i najgbsz prawd,
zalenie od tego, jak si go uywa. W znaczeniu tradycyj-
nym jest nie tylko jednym z wyrazw uywanych w naszej
mowie najczciej (wraz ze zwizanymi z nim sowami
mnie", mj", moje"), ale te jednym z najbardziej wprowa-
dzajcych w bd . Jego zwyke rozumienie jest symbolem
podstawowego faszu, mylnej interpretacji tego, kim na-
prawd jeste, iluzorycznego poczucia tosamoci. Jest
odzwierciedleniem ego. Owo zudne poczucie ja jest tym, co
Albert Einstein - dowiadczajcy gbokiego wgldu nie
tylko w sfer czasu i przestrzeni, ale take w natur czo-
wieka-nazwa wzrokow iluzj wiadomoci" . Iluzoryczne
ja staje si nastpnie podstaw dalszych interpretacji-lub
raczej bdnych interpretacji - rzeczywistoci, wszystkich
procesw mylowych, interakcji i zwizkw. Twoja rzeczy-
wisto staje si odbiciem pierwotnej iluzji .
Ale jest i dobra wiadomo : gdy zrozumiesz, e to iluzja,
wwczas ona zniknie. Jej dostrzeenie bdzie jej kocem .
Trwa ona nadal, jeli bierzesz j za rzeczywisto . Kiedy
widzisz, kim nie jeste, wtedy prawda o tym, kim jeste,
odkrywa si sama. Tak wanie si stanie, gdy powoli i do-
kadnie bdziesz czyta ten rozdzia i nastpny, traktuj
one bowiem o mechanizmie dziaania faszywego ja, ktre
nazywamy ego. A zatem jaka jest jego natura?
To, o czym zwykle mylisz, uywajc sowa " ja",nie od-
nosi si do tego, kim rzeczywicie jeste . Wskutek potne-
go aktu uproszczenia, nieskoczony bezkres tego, kim je-
ste, miesza si z dwikiem wytworzonym przez struny
-
28
NowA ZIEMIA
gosowe albo z powstajc w twym umyle form mylow
ja" oraz z tym wszystkim, z czym owo ja" si utosamio .
Do czego wic odnosi si to zwyke ja" i zwizane z nim
pojcia mnie " , mj" i moje"?
Kiedy mae dziecko uczy si, e cig dwikw wytworzo-
nych przez struny gosowe rodzicw jest jego imieniem,
zaczyna utosamia to sowo - ktre w umyle staje si
myl-z tym, kim ono jest . Na tym etapie rozwoju niektre
dzieci mwi o sobie w osobie trzeciej, na przykad : Ja jest
godny". Wkrtce ucz si magicznego sowa ja" i utosa-
miaj je ze swoim imieniem, ktre uprzednio utosami-
y ju z tym, kim s . Napywaj kolejne myli i cz si
z tamt pierwotn myl ja" . Kolejny krok to formy mylo-
we mnie" i mj", ktre oznaczaj, e to czy tamto naley
w pewien sposb do ja" . Nastpuje identyfikacja z przed-
miotami, co oznacza, e wyposaamy rzeczy - a w rezultacie
myli symbolizujce owe rzeczy - w nasze poczucie ja
i tym sposobem wywodzimy z nich wasn tosamo . Kiedy
moja" zabawka si psuje lub kto mija[ zabiera, wywouje
to w nas dotkliwy bl . Dzieje si tak nie dlatego, e miaa
ona dla nas jak szczegln warto - dziecko szybko prze-
stanie si ni interesowa i zastpi j innymi zabawkami
- ale z powodu owej myli moja". Zabawka staa si cz-
ci rozwijajcego si w dziecku poczucia tosamoci, po-
czucia ja" .
I tak, gdy dziecko dorasta, pierwotna forma mylowa ja"
przyciga do siebie inne myli, jest utosamiana z pci,
stanem posiadania, z postrzeganym zmysami ciaem, naro-
dowoci, ras, religi, zawodem . Inne elementy, z ktrymi
utosamiane jest ja", to role spoeczne - na przykad mat-
ka, ojciec, m, ona- zasb zgromadzonej wiedzy czy opi-
nii, upodobania i uprzedzenia, a take wszystko, co mnie"
spotkao w przeszoci i czego wspominanie jest formami
-
EGO : OBECNYSTAN LUDZKOCI
29
mylowymi, ktre dalej okrelaj moje poczucie tosamoci
jako ja i moja historia" .
To tylko przykadowe czynniki, z ktrych ludzie czerpi
swe poczucie tosamoci . Nie s niczym wicej jak myla-
mi, ktre przypadkowo trzymaj si razem, gdy na nich
opiera si nasze poczucie ja . I kiedy mwisz o sobie ja",
zwykle odnosisz si wanie do tej konstrukcji mylowej .
cilej ujmujc, w wikszoci przypadkw, gdy mwisz lub
mylisz ja", wypowiadasz t myl nie ty, lecz pewien
aspekt owej mentalnej konstrukcji, ja-ego . Kiedy staniesz
si czowiekiem owieconym, nadal bdziesz posugiwa
si sowem ja", ale bdzie ono wypywa ze znacznie gb-
szego miejsca w twym wntrzu .
Wikszo ludzi stale utosamia si w peni z nieprze-
rwanym strumieniem myli, kompulsywnym myleniem,
ktre w przewaajcej mierze jest monotonne i niczemu
nie suy. Nie istnieje ja", ktre byoby oddzielone od ich
procesw mylowych oraz towarzyszcych im emocji . To
wanie znaczy y w duchowej niewiadomoci" . Gdy po-
wie si tym ludziom, e w ich gowach rozbrzmiewa gos,
ktry nigdy nie przestaje mwi, pytaj ze zdziwieniem :
Jaki gos?" albo ze zoci temu zaprzeczaj, co oczywicie
znowu jest tym gosem, jest tym, ktry myli, jest nieob-
serwowanym umysem. Mona nawet nazwa to co bytem,
ktry nimi zawadn .
Niektrzy ludzie nigdy nie zapomn chwili, gdy przestali
identyfikowa si z wasnymi mylami i dziki temu do-
wiadczyli w krtkim przebysku zmiany swej tosamoci -
zamiast by treci wasnego umysu, byli obecn w tle
wiadomoci. W przypadku innych doznanie to byo tak
subtelne, e ledwie je zarejestrowali albo zauwayli tylko
przypyw radoci lub wewntrznego spokoju, nie znajc tego
przyczyny.
-
30
NOWA ZIEMIA
Gos w gowie
Tego pierwszego przebysku wiadomoci doznaem ww-
czas, gdy byem studentem pierwszego roku na Uniwersy-
tecie Londyskim. Dwa razy w tygodniu jedziem metrem
do biblioteki uniwersyteckiej, przewanie o dziewitej rano,
gdy koczyy si godziny szczytu . Kiedy usiada naprzeciw-
ko mnie kobieta okoo trzydziestki . Ju wczeniej kilka razy
widziaem j w tym pocigu . Teraz wic nie mogem jej nie
zauway. Chocia w wagonie byo duo ludzi, miejsce obok
niej pozostawao wolne ; bez wtpienia z tej przyczyny, i
kobieta sprawiaa wraenie chorej psychicznie . Wygldaa
na strasznie spit i bez przerwy gono i ze zociom co do
siebie mwia . Jej myli tak j absorboway, e -jak sic,
zdawao - bya kompletnie niewiadoma otoczenia i obec-
noci innych ludzi. Gow miaa opuszczon i przechylon
nieco na lewom stron, tak jakby zwracaa si do kogo, kto
siedzia na pustym miejscu obok niej . Chocia nie pami-
tam dokadnie, co mwia, jej monolog wyglda mniej wi-
cej tak: J wtedy mi owiadczya . . . to ja jej powiedziaam,
jakom jeste kamczuch i jak moesz mnie o to posdza . . .
ty zawsze mnie wykorzystywaa, ja ci ufaam, a tym mnie
zdradzia . . ." . W jej tonie pobrzmiewa gniewny gos kogo,
kto zosta o co posdzony, kto chce broni swojego stanowi-
ska, bo inaczej zostanie unicestwiony .
Gdy pocig zblia si od stacji Tottenham Court Road,
wstaa i podesza do drzwi, a potok sw wci pyn z jej
ust. To by take mj przystanek, wic wysiadem tu za
ni. Gdy wyszlimy na ulic, kobieta skierowaa si ku
Bedford Square, nadal pogrona w swoim wymylonym
dialogu, nadal gniewnie kogo oskarajc i bronic swej
pozycji. Moja ciekawo wzrosa, tote postanowiem i za
ni, dopki bdzie sza mniej wicej w tym samym kierunku
-
EGO : OBECNY STAN LUDZKOCI
3 1
co ja. Mimo e cakowicie pochaniaa j ta wyimaginowana
rozmowa, najwyraniej wiedziaa, dokd idzie . Wkrtce
w zasigu naszego wzroku pojawi si imponujcy gmach
Senate House, wielopitrowa budowla z lat trzydziestych,
gwna siedziba administracji uniwersyteckiej i biblioteki .
Byem zaszokowany . Czy to moliwe, e zmierzalimy w to
samo miejsce? Tak, ta kobieta wanie tutaj si kierowaa .
Czy bya nauczycielk, studentk, urzdniczk, bibliote-
kark? Moe prowadzia jakie badania z dziedziny psycho-
logii? Nigdy nie poznaem odpowiedzi . Szedem dwadziecia
krokw za t kobiet i w chwili gdy wkraczaem do budynku
(ktry, jak na ironi, by w filmowej wersji powieci Orwella
Rok 1984 siedzib kierownictwa Policji Myli), ona ju znik-
na w jednej z wind .
Byem troch zdezorientowany tym, co wanie zobaczy-
em. Oto ja, czowiek dorosy, dwudziestopicioletni student
pierwszego roku, uwaaem siebie za coraz dojrzalszego in-
telektualist i byem przekonany, e wszystkie problemy
ludzkiej egzystencji mona rozwiza za pomoc intelek-
tu, a wic mylenia. Nie zdawaem sobie jeszcze sprawy, e
gwnym problemem ludzkiej egzystencji jest mylenie,
ktremu nie towarzyszy wiadomo . W profesorach widzia-
em mdrcw znajcych wszystkie odpowiedzi, a uniwersy-
tet uwaaem za wityni wiedzy . Czy ta szalona kobieta
moga by czci tego wszystkiego?
Mylaem o niej nadal, gdy przed wejciem do biblioteki
wstpiem do toalety. Kiedy myem rce, przysza mi do go-
wy myl: mam nadziej, e nie skocz tak jak ona . M-
czyzna obok obrzuci mnie krtkim spojrzeniem i wtedy
nagle uprzytomniem sobie ze zdumieniem, e wcale sobie
nie pomylaem tych sw, lecz wymruczaem je na gos . O,
mj Boe, ju jestem taki jak ona" - stwierdziem. Czy mj
umys nie by tak samo niezdrowo aktywny? Dzieliy nas
-
3 2
NOWA ZIEMIA
tylko drobne rnice . Dominujc emocj skryt w tle jej
mylenia wydawaa si zo. W moim przypadku by to
przede wszystkim niepokj . Ona mylaa na gos. Ja myla-
em - najczciej - w swojej gowie . Gdyby ta kobieta bya
szalona, wszyscy by tacy byli, cznie ze mn . Rnice tkwiy
tylko w intensywnoci .
Przez moment mogem niejako wyj z wasnego umysu
i spojrze na niego z szerszej perspektywy . Na chwil prze-
stawiem si z mylenia na wiadomo . Nadal znajdowa-
em si w toalecie, teraz jednak, ju sam, przygldaem si
w lustrze swojej twarzy. W owej chwili zdystansowania si
od wasnego umysu wybuchnem gonym miechem .
Moe zabrzmia nieco szaleczo, ale w rzeczywistoci by to
miech rozsdku, miech brzuchatego Buddy . ycie nie
jest tak powane, jak kae mi sdzi mj umys" . Taka bya
ukryta wymowa tego miechu . Lecz wszystko to byo tylko
chwilowym przebyskiem, ktry bardzo szybko mia zosta
zapomniany. Trzy kolejne lata byy dla mnie okresem nie-
pokoju i depresji, kiedy to cakowicie utosamiaem siebie
ze swoim umysem. Musiaem by bliski samobjstwa, za-
nim powrcia do mnie wiadomo . Ale wtedy ju do-
wiadczyem czego wicej ni krtkiego przebysku . Uwol-
niem si od kompulsywnego mylenia i od faszywego,
stworzonego przez umys, ja" .
Wyej opisane zdarzenie nie tylko pozwolio mi dowiad-
czy przebysku wiadomoci, ale zasiao rwnie pierwsz
wtpliwo co do najwyszej wartoci ludzkiego intelektu .
Kilka miesicy pniej wydarzyo si co tragicznego, co
sprawio, e moje wtpliwoci wzrosy. W poniedziaek rano
przyszlimy na wykad profesora, ktrego umysowo
ogromnie ceniem, lecz powiedziano nam ze smutkiem, e
podczas weekendu popeni on samobjstwo, zastrzeli si .
Przeyem szok. Profesor by szanowanym wykadowc
-
EGO : OBECNY STAN LUDZKOCI
33
i wydawao si, e zna odpowiedzi na wszystkie pytania .
Jednak nie znaem jeszcze alternatywy dla doskonalenia
intelektu. Nie rozumiaem jeszcze, e mylenie jest tylko
drobnym uamkiem owej wiadomoci, ktr wszyscy
,
je-
stemy, ani nie wiedziaem nic o ego, nie mwic ju o tym,
e nie potrafiem dostrzec go w sobie .
Tre i struktura ego
Egotyczny umys jest cakowicie uwarunkowany prze-
szoci. To uwarunkowanie jest dwojakie : skada si z tre-
ci i struktury .
Gdy mamy do czynienia z dzieckiem, ktre pacze i g-
boko cierpi, bo odebrano mu zabawk, zabawka ta symbo-
lizuje tre. Treci tej nie mona zastpi inn treci,
adn inn zabawk ani przedmiotem . Tre, z ktr si
utosamiasz, jest uwarunkowana przez twoje rodowisko,
twoje wychowanie i otaczajc ci kultur . Jeli chodzi
o cierpienie spowodowane strat, nie ma adnej rnicy,
czy dziecko jest biedne, czy bogate, czy zabawka jest kawa-
kiem drewna wystruganym w ksztacie zwierztka, czy
te wymylnym gadetem elektronicznym . Przyczyna, dla
ktrej pojawia si ten dotkliwy bl, zawiera si w sowie
moje" i ma charakter strukturalny. Niewiadomy przy-
mus, aby wzmocni wasn tosamo przez zwizanie si
z okrelonym przedmiotem, wbudowany jest w sam struk-
tur egotycznego umysu .
Jedn z najbardziej istotnych struktur umysowych,
dziki ktrym powstaje ego, jest utosamienie, identyfik a-
cja. Sowo to pochodzi od aciskiego idem- to samo", oraz
facere - robi" . A wic gdy identyfikuj si z czym, uto-
samiam si, wwczas czyni to tym samym" . To znaczy
czym? Mn. Obdarzam to poczuciem ja i w ten sposb staje
-
34
NOWA ZIEMIA
si to czci mojej tosamoci . Najbardziej powszechne
jest utosamianie si z rzeczami; moja zabawka staje si
pniej moim autem, moim domem, moimi ubraniami i tak
dalej. Staram si odnale siebie w przedmiotach, lecz ni-
gdy mi si to nie udaje i w kocu si w nich zatracam . Taki
jest los ego .
Utosamianie si z rzeczami
Osoby pracujce w brany reklamowej wiedz bardzo do-
brze, e aby sprzeda co, czego ludzie tak naprawd nie po-
trzebuj, trzeba ich przekona, e rzeczy te sprawi, i bd
lepiej postrzegani przez innych i przez samych siebie ; ina-
czej mwic, poprawi si ich mniemanie o sobie . Dlatego
te reklamy mwi na przykad, e uywajc danego pro-
duktu, bdziesz wyrnia si z tumu, a wic bdziesz pe-
niejszym sob. Albo mog stworzy w twoim umyle skoja-
rzenie tego produktu z jak sawn osob, z kim modym,
atrakcyjnym i sprawiajcym wraenie szczliwego . Nawet
zdjcia starszych czy ju nieyjcych sawnych ludzi, gdy
byli oni u szczytu kariery, dobrze su temu celowi . Suge-
ruj, e jeli kupisz ten produkt, to przez jaki magiczny akt
przywaszczenia staniesz si taki jak oni, przynajmniej na
zewntrz. l w wielu przypadkach kupujesz nie produkt, lecz
wzmacniacz tosamoci" . Markowe etykietki to przede
wszystkim zbiorowe tosamoci, ktre take kupujesz . S
drogie i dlatego wyjtkowe" . Gdyby kady mg kupi mar-
kowe rzeczy, utraciyby sw warto psychologiczn i pozo-
staaby ci tylko ich warto materialna, ktra przypuszczal-
nie wynosi uamek tego, co zapacie .
Rzeczy, z ktrymi si utosamiamy, s rne u rnych
osb, zalenie od wieku, pci, dochodw, statusu spoeczne-
go, mody, tradycji i tak dalej . To, z czym si utosamiasz,
-
EGO: OBECNY STAN LUDZKOCI 35
ma wiele wsplnego z treci, podczas gdy niewiadomy
przymus utosamiania si zwizany jest ze struktur . To
jeden z podstawowych sposobw funkcjonowania egotycz-
nego umysu .
Paradoksalnie, tym, co napdza tak zwane spoecze-
stwo konsumpcyjne, jest fakt, e prba odnalezienia same-
go siebie w przedmiotach nie przynosi podanych rezulta-
tw. Zaspokojenie ego jest krtkotrwae, a wic szukasz
czego wicej, nadal kupujesz, nadal konsumujesz .
Oczywicie w wymiarze fizycznym, w ktrym przebywa
nasze powierzchowne ja, przedmioty s konieczn i nieunik-
nion czci naszego ycia. Potrzebujemy domu, ubra,
mebli, narzdzi, rodkw transportu . Moe s te w naszym
yciu rzeczy, ktre cenimy z powodu ich pikna czy jakoci
wewntrznej. Musimy ceni wiat przedmiotw, nie moe-
my nim gardzi. Kada rzecz ma sw Istot, jest tymczasow
form wywodzc si z bezpostaciowego ycia, ze rda
wszechrzeczy, wszystkich cia, wszystkich form . W najdaw-
niejszych kulturach ludzie wierzyli, e wszystko, nawet tak
zwana materia nieoywiona, ma w sobie ukryt dusz, i dla-
tego byli blisi prawdy ni my dzisiaj . Gdy yje si w wiecie
umiercanym przez mylow abstrakcj, nie czuje si ju
ywotnoci wszechwiata. Wikszo ludzi zamieszkuje nie
w ywej rzeczywistoci, lecz w konceptualnej .
Nie moemy jednak naprawd ceni rzeczy, jeli uywa-
my ich jako rodkw do poprawy swojego samopoczucia, to
znaczy jeli staramy si za ich porednictwem odnale sie-
bie. Tak wanie postpuje ego . Utosamianie si ego z przed-
miotami sprawia, e powstaje przywizanie do nich, obsesja
na ich tle, co z kolei stwarza spoeczestwo konsumenckie
oraz struktury ekonomiczne, w ktrych jedyn miar post-
pu jest zawsze owo wicej . Niekontrolowane denie do tego,
by mie wicej, do nieustannego wzrostu - to dysfunkcja
-
36
NOWA ZIEMIA
i choroba. Tak sam dysfunkcj wykazuje komrka rakowa,
ktrej jedynym celem jest wasny rozrost, a nie ma wiado-
moci tego, e niszczc organizm,ktrego jest czci, nisz-
czy te siebie . Niektrzy ekonomici s tak mocno przywi-
zani do koncepcji rozwoju, e nie mog si obej bez tego
sowa i recesj nazywaj rozwojem wstecznym" .
Du cz ycia wielu ludzi pochania obsesyjne zaab-
sorbowanie sprawami materialnymi . Dlatego jedn z chorb
naszej cywilizacji jest gromadzenie rzeczy . Jeli przestajesz
czu owo ycie, ktrym sam jeste, pewnie prbujesz wype-
ni je rzeczami . Jako praktyk duchowy sugeruj, aby me-
tod samoobserwacji zbada swj stosunek do wiata przed-
miotw, w szczeglnoci przedmiotw okrelanych sowem
moje". Chcc na przykad zbada, czy twoje poczucie god-
noci ma zwizek z posiadanymi przez ciebie rzeczami,
musisz by czujny i uczciwy wobec siebie . Czy okrelone
przedmioty wywouj w tobie lekkie poczucie wanoci lub
wyszoci? Czy ich brak sprawia, e czujesz si gorszy od
tych, ktrzy posiadaj wicej ni ty? Czy w rozmowie przy-
padkowo wspominasz o rzeczach, ktre s twoj wasnoci,
albo je pokazujesz, by urosn w czyich oczach, a dziki
temu rwnie we wasnych? Czy czujesz si rozalony, za-
gniewany lub wjaki sposb umniejszony w swoim poczu-
ciu wasnego ja, kiedy kto inny ma wicej ni ty albo gdy
stracisz co kosztownego?
Utracony piercionek
Gdy spotykaem si z ludmi jako doradca lub nauczyciel
duchowy, odwiedzaem dwa razy w tygodniu pewn kobiet,
ktrej ciao byo zniszczone chorob nowotworow . Miaa
okoo czterdziestu lat, bya nauczycielk i usyszaa od leka-
rzy diagnoz, e pozostao jej zaledwie kilka miesicy ycia .
-
EGO :OBECNY STAN LUDZKOCI
37
Niekiedy podczas tych wizyt padao midzy nami par sw,
lecz przewanie siedzielimy w milczeniu i wtedy to dowiad-
czaa pierwszych przebyskw nieruchomej ciszy w swoim
wntrzu, o ktrej istnieniu - w swym yciu wypenionym
obowizkami nauczycielskimi - w ogle nie miaa pojcia .
Jednak pewnego dnia, gdy do niej przyjechaem, zasta-
em j w stanie ogromnego stresu i zoci .
- Co si stao? - spytaem.
Okazao si, e znikn piercionek, ktry mia dla niej
ogromn warto nie tylko pienin, ale i sentymentaln .
Stwierdzia, i jest pewna, e ukrada go kobieta, ktra przy-
chodzia codziennie na kilka godzin, aby si ni opiekowa .
Powiedziaa, e nie rozumie, jak ludzie mog by tak nie-
czuli i bezduszni, aby zrobi jej co takiego . Zapytaa mnie,
czy powinna doprowadzi do konfrontacji z t osob, czy te
lepiej od razu zadzwoni na policj . Odparem, e nie mog
jej radzi, co ma zrobi, ale poprosiem, by zastanowia si,
jak wany jest ten piercionek lub jakakolwiek inna rzecz
na tym etapie jej ycia .
- Nic nie rozumiesz-odrzeka-to by piercionek mojej
matki. Nosiam go codziennie, dopki nie zachorowaam
i rce mi nie spuchy. Dla mnie to co wicej ni piercio-
nek. Jak mog si nie denerwowa?
Natychmiastowo jej reakcji, zo oraz defensywno
w gosie wskazyway, e nie bya jeszcze gotowa, aby wej-
rze w siebie, oddzieli swoj reakcj od samego wydarze-
nia i obserwowa jedno i drugie. Jej gniew i ch obrony
wiadczyy, e nadal przemawia przez ni ego .
- Chc ci zada kilka pyta - powiedziaem - ale zamiast
odpowiada na nie od razu, sprawd, czy moesz znale
odpowiedzi w swoim wntrzu . Po kadym pytaniu zrobi
krtk przerw . Gdy nadejdzie odpowied, niekoniecznie
musi by ona w formie sw .
-
3 8
NOWA ZIEMIA
Odpara, e jest gotowa .
- Czy zdajesz sobie spraw - zapytaem - e w pewnej
chwili, moe ju niedugo, bdziesz musiaa poegna si
z tym piercionkiem? Ile jeszcze potrzebujesz czasu, zanim
poczujesz si gotowa, by o nim zapomnie? Czy ta strata
umniejszya to, kim jeste?
Po tych moich pytaniach przez kilka minut panowaa
cisza .
Gdy kobieta wreszcie si odezwaa, na jej twarzy widnia
umiech i wydawaa si spokojna .
- To ostatnie pytanie uwiadomio mi wan rzecz . Naj-
pierw zwrciam si o odpowied do swojego umysu, a on
stwierdzi: Tak, oczywicie, zostaa umniejszona" . Potem
zapytaam siebie znowu : Czy to, kim jestem, doznao
uszczerbku?" . Tym razem staraam si raczej wyczuwa
odpowied, ni myle o niej . I nagle poczuam to swoje JA
JESTEM. Nigdy wczeniej mi si to nie zdarzyo . Gdybym
czua owo JA JESTEM tak silnie, wwczas to, kim jestem,
wcale nie zostaoby umniejszone. Nadal to czuj - co spo-
kojnego, lecz bardzo ywego .
- To wanie rado Istnienia - odparem . - Moesz je
czu tylko wwczas, gdy wyjdziesz ze swojej gowy. Istnienie
trzeba odczuwa . Nie mona o nim myle . Ego go nie zna,
poniewa samo skada si z mylenia . Piercionek tak na-
prawd by w twojej gowie jako myl, ktr pomylia z po-
czuciem JA JESTEM. Pomylaa, e JA JESTEM lub jego
cz to piercionek. Wszystko, czego szuka ego i do czego
si przywizuje, to substytuty Istnienia, ktrych si nie
czuje . Moesz rzeczy ceni i moe ci na nich zalee, lecz
gdy tylko si do nich przywiesz, bdziesz wiedzie, e to
ego. I w rzeczywistoci nigdy nie przywizujesz si do przed-
miotu, ale do zawartej w nim myli ja", mnie" lub moje" .
Dopiero gdy cakowicie zaakceptujesz strat, wzniesiesz si
-
EGO : OBECNY STAN LUDZKOCI
39
ponad ego i wyoni si wwczas to, kim jeste, owo JA JE-
STEM, ktrym jest sama wiadomo .
- Zrozumiaam teraz - odpara - to, co powiedzia Jezus
i co nigdy wczeniej nie miao dla mnie sensu : Temu, kto
chce [ . . .] wzi twoj szat, odstp i paszcz" .
- Wanie - przytaknem . - To wcale nie znaczy, e nie
powinno si nigdy zamyka swych drzwi . Chodzi o to, e
czasem egnanie si z pewnymi rzeczami jest aktem o wie-
le wikszej siy ni ich obrona lub zatrzymywanie .
W ostatnich tygodniach ycia, gdy jej ciao stawao si
coraz sabsze, bya coraz bardziej promienna, tak jakby
przebijao przez ni jakie wiato . Rozdaa duo swych rze-
czy, kilka przekazaa kobiecie, ktr posdzia o kradzie
piercionka, a z kad oddawan rzecz rado jej si po-
gbiaa. Gdy zadzwonia do mnie jej matka z informacj
o zgonie crki, wspomniaa midzy innymi, e po jej mierci
znalaza ten piercionek w apteczce w azience. Czy oddaa
go tamta kobieta, czy te lea on tam przez cay czas? Nigdy
si nie dowiemy. Jedno jest pewne : ycie da ci takie do-
wiadczenia, jakie najbrdziej pomog w rozwoju twojej
wiadomoci. Skd wiadomo, e potrzebujesz okrelonego
dowiadczenia? Std, e jest to dowiadczenie, ktre w tej
chwili przeywasz .
Czy zatem jest co zego w tym, e kto jest dumny ze
swego stanu posiadania albo odczuwa al, e inni maj wi-
cej? Nie, wcale nie . Duma, potrzeba wyrniania si, wy-
rane wzmacnianie swego poczucia ja owym mam wicej
ni" oraz umniejszanie go przez mniej ni" nie jest ani ze,
ani dobre - to po prostu ego . Ego nie jest ze, jest tylko nie-
wiadome. Gdy obserwujesz ego w samym sobie, zaczynasz
si wznosi ponad nie. Nie traktuj go zbyt powanie . Gdy
dostrzeesz u siebie egotyczne zachowania, umiechnij
si. Czasem nawet moesz wybuchn gonym miechem .
-
40
NOWA ZIEMIA
Jak ludzko dawaa si tak dugo na to nabiera? Przede
wszystkim wiedz, e ego nie ma charakteru osobistego .
Ono to nie ty . Jeli uwaasz ego za swj problem osobisty, to
znaczy, e jest ono jeszcze silniejsze .
Iluzja posiadania
Co to waciwie znaczy posiada" co? Co to znaczy
uczyni co moim"? Gdyby stan na nowojorskiej ulicy,
wskaza ogromny wieowiec i powiedzia : Ten budynek jest
mj. Ja go posiadam", znaczyoby to, e albo jeste bardzo
bogaty, albo masz zudzenie, albo te kamiesz . W kadym
przypadku byaby to historia, w ktrej forma mylowa, ja"
i forma mylowa budynek" cz si w jedno . Tak wanie
funkcjonuje mentalna koncepcja posiadania . Jeli wszy-
scy zgadzaj si z tym, co mwisz, to istniej rwnie do-
kumenty potwierdzajce t ich zgod . Jeste bogaty. Jeli
nikt si z tob nie zgadza, pol ci do psychiatry. yjesz
zudzeniem albo jeste kompulsywnym kamc .
Trzeba tu zauway, e sama historia oraz tworzce j
formy mylowe - niezalenie od tego, czy ludzie j uznaj,
czy nie - nie maj adnego zwizku z tym, kim jeste . Jee-
li nawet ludzie si z tym zgadzaj, to w gruncie rzeczy jest
to fikcj . Wielu ludzi dopiero na ou mierci albo gdy wiat
zewntrzny przestaje si dla nich liczy, uwiadamia sobie,
e adna rzecz nigdy nie miaa nic wsplnego z tym, kim oni
s. W obliczu nadchodzcej mierci caa idea posiadania
ukazuje swj absolutny bezsens . W ostatnich chwilach
ycia osoby te rozumiej rwnie, e podczas gdy wci szu-
kay sposobu na pogbienie swego poczucia tosamoci, to,
czego naprawd poszukiway - ich Istnienie - zawsze ju tu
byo, lecz przesaniao je ich utosamianie si z przedmiota-
mi, a w rezultacie z wasnym umysem .
-
EGO : OBECNY STAN LUDZKOCI
41
Bogosawieni ubodzy w duchu, albowiem do nich naley
krlestwo niebieskie"* - powiedzia Jezus . Co oznacza
ubodzy w duchu"? adnego bagau, adnego utosamiania
si. Ani z rzeczami, ani z umysowymi koncepcjami oparty-
mi na poczucia ja. A czym jest krlestwo niebieskie"?
Prost, lecz najgbsz radoci Istnienia, ktr odczuwasz,
gdy porzucisz utosamianie si i dziki temu staniesz si
ubogim w duchu" .
Dlatego wyzbywanie si wszelkich dbr byo dawn prak-
tyk duchow zarwno na Wschodzie, jak i na Zachodzie .
Jednak pozbycie si rzeczy nie uwolni ci automatycznie od
ego. Bdzie ono prbowao zapewni sobie przetrwanie, szu-
kajc czego innego, z czym mona si utosami, na przy-
kad mentalnego wizerunku samego siebie jako kogo, kto
wznis si nad wszelkie zainteresowanie dobrami mate-
rialnymi i dlatego jest ponad", ma wicej duchowoci ni
inni. S ludzie, ktrzy pozbyli si swoich dbr, jednak ich
ego jest bardziej rozdte ni u milionerw . Jeli porzucisz
identyfikowanie si z jedn rzecz, ego szybko znajdzie so-
bie drug. W istocie jest mu obojtne, z czym si identyfi-
kuje, dopki ma swoj tosamo . Inn form mylow, in-
n postaw mentaln, ktra moe zastpi utosamienie
si z posiadanymi dobrami, jest antykonsumpcjonizm lub
wasno wsplna- czyli nie prywatna . Dziki temu moesz
uwaa, e postpujesz dobrze, a inni le . Jak zobaczymy
pniej, przypisywanie sobie susznoci i uznawanie, e
inni s w bdzie, to jeden z gwnych umysowych wzorcw
przejawiania si ego, jedna z podstawowych form niewia-
domoci. Inaczej mwic, tre ego moe si zmienia, ale
struktura umysu podtrzymujca je przy yciu pozostaje
taka sama .
' Mt 5, 3 .
-
42
NOWA ZIEMIA
Jedno z zaoe opartych na niewiadomoci gosi, e
gdy utosamiasz si z jak rzecz wskutek iluzji posiada-
nia, zewntrzna solidno i trwao tej materialnej rzeczy
moe zapewni ci bardziej solidne i trwae poczucie wasne-
go ja. Dotyczy to zwaszcza domw, a w jeszcze wikszym
stopniu ziemi, poniewa jest to jedyne z posiadanych dbr,
o ktrym sdzi si, e nie ulegnie zniszczeniu . W przypadku
ziemi absurdalno idei posiadania staje si jeszcze wyra
niejsza. W okresie osiedlania si biaych w Ameryce P-
nocnej rdzenni mieszkacy tych terenw uwaali posia-
danie wasnoci ziemskich za koncepcj niezrozumia .
Dlatego tracili te ziemie, gdy Europejczycy podsuwali im do
podpisania papiery, ktre te byy dla nich niezrozumiae .
Uwaali, e to oni nale do ziemi, a nie ziemia do nich .
Ego stara si zrwna posiadanie z Istnieniem . Mam,
wic jestem . A im wicej mam, tym bardziej jestem . Ego yje
dziki porwnaniom . To, jak postrzegaj ci inni, zamienia
si w to, jak sam siebie widzisz . Gdyby wszyscy mieszkali
w rezydencjach lub byli bogaci, twoja rezydencja lub bogact-
wo przestaoby ci suy do wzmacniania poczucia wasnego ja .
Przenisby si wtedy do zwykej chaty, porzuciby maj-
tek i odzyska sw tosamo, bo postrzegaby siebie jako
czowieka bardziej uduchowionego ni inni i tak byby
postrzegany. To, jak widz ci inni, staje si zwierciadem,
ktre pokazuje ci, jak wygldasz i kim jeste . Poczucie
wasnej wartoci, jakie ma twoje ego, z reguy wie si
z twoj wartoci w oczach innych. Potrzebujesz innych lu-
dzi, aby dali ci owo poczucie twojego ja, a jeli yjesz w spo-
eczestwie, ktre w duym stopniu zrwnuje poczucie
wartoci z tym, co i ile posiadasz, i jeli nie moesz odrzuci
tej zbiorowej iluzji, skazany bdziesz do koca ycia na to,
by ugania si za rnymi dobrami w nadziei na odnalezie-
nie w nich swej tosamoci i godnoci wasnej .
-
EGO :OBECNY STAN LUDZKOCI
43
Jak mona zwalczy swoje przywizanie do rzeczy? Na-
wet nie prbuj . To niemoliwe. Zniknie ono samo, gdy tylko
przestaniesz szuka w nich siebie . Tymczasem pozostawaj
jedynie wiadomy swojego zwizku z nimi. Czasem nie b-
dziesz nawet wiedzia, e jeste do czego przywizany -
czyli e si z czym utosamie - dopki tego nie stracisz
lub nie poczujesz groby utraty . Gdy ogarnie ci na przykad
al czy niepokj, wtedy zdasz sobie z tego spraw . Jeli
masz wiadomo, e utosamie si z jakim przedmio-
tem, identyfikacja przestaje by cakowita . Jestem wia-
domoci, ktra uwiadamia sobie, e istnieje przywiza-
nie". Tak rozpoczyna si przemiana wiadomoci .
Chcenie: potrzeba posiadania wicej
Ego utosamia si z posiadaniem, lecz jego zadowolenie
z posiadania jest wzgldnie sabe i krtkotrwale . Skrywane
ladzie wewntrz, pozostaje gboko zakorzenionym poczu-
ciem zawodu, niespenienia, niedosytu. Gdy ego mwi: Nie
mam jeszcze wystarczajco duo', w rzeczywistoci znaczy
to : Nie jestem jeszcze wystarczajco due" .
Jak wspominalimy wczeniej, posiadanie - idea was-
noci - jest fikcj, jak stwarza ego, aby zapewni sobie
solidno i trwao oraz uczyni siebie kim wyrniaj-
cym si, szczeglnym . Poniewa jednak nie mona siebie
odnale dziki posiadaniu, istnieje inny, silniejszy motyw
przenikajcy struktur ego : potrzeba posiadania wicej,
ktr moemy rwnie nazwa chceniem" . adne ego nie
moe trwa dugo, jeli nie ma potrzeby posiadania wicej .
Dlatego chcenie utrzymuje je przy yciu o wiele skuteczniej
ni posiadanie. Ego bardziej chce chcie, ni chce mie. Dla-
tego ukryte zadowolenie z posiadania zawsze ustpuje miej-
sca chceniu czego jeszcze . Jest to psychologiczna potrzeba
-
44
NOWA ZIEMIA
posiadania wicej, to znaczy wicej rzeczy, z ktrymi mo-
na by si utosamia . Potrzeba ta jest uzalenieniem,
a nie autentyczn potrzeb .
W niektrych przypadkach ta psychologiczna potrzeba lub
poczucie, e nie ma si wystarczajco duo, tak charaktery-
styczne dla ego, przenosi si na poziom fizyczny i zamienia
w nigdy niezaspokojony gd .
Osoby cierpice na bulimi czsto zmuszaj si do wymio-
tw, eby umoliwi sobie dalsze jedzenie. Chory jest ich
umys, nie ciao . Te zaburzenia w odywianiu mona bdzie
wyleczy, jeli chorzy, zamiast utosamia si ze swoim
umysem, nawi kontakt z wasnym ciaem i dziki temu
odczuj jego prawdziwe potrzeby, a nie pseudopotrzeby ego-
tycznego umysu .
Czasem ego wie, czego chce, i dy do celu zaciekle i z bez-
wzgldn determinacj - przykadem mog by tutaj Dyn-
gis-chan, Stalin, Hitler . W przypadku takich osb energia
tkwica w ich chceniu wytwarza jednak przeciwn energi
o rwnej mocy, ktra w kocu prowadzi do ich upadku .
Tymczasem unieszczliwiaj siebie i wielu innych lub, tak
jak ci trzej, wywouj pieko na ziemi. U wikszoci ludzi
ego ma zachcianki, ktre s ze sob sprzeczne . To chce tego,
to znw czego innego, albo w ogle nie wie, czego chce -
z wyjtkiem jednej rzeczy : nie chce, aby byo tak jak teraz .
Skutkiem takiego niezaspokojonego chcenia jest niepokj,
zniecierpliwienie, nuda, zdenerwowanie, niezadowolenie .
Chcenie ma charakter strukturalny, tote adne treci nie
mog zapewni trwaego poczucia spenienia, dopki istnie-
je owa mentalna struktura. Intensywne chcenie, nieskie-
rowane na aden konkretny obiekt, czsto wystpuje u roz-
wijajcego si jeszcze ego nastolatkw, wrd ktrych s
osoby przeywajce permanentny stan negatywizmu oraz
niezadowolenia.
-
EGO : OBECNY STAN LUDZKOCI
45
Fizyczne potrzeby jedzenia, wody, schronienia, ubrania
i podstawowych wygd atwo mona byoby zaspokoi wobec
ludzi yjcych na tej planecie, gdyby nie brak rwnowagi
zasobw, wytworzony przez t szalon i zachann potrzeb
posiadania wicej, przez chciwo ego . Znajduje to zbiorowe
odzwierciedlenie w wiatowych strukturach gospodarczych,
takich jak wielkie korporacje, ktre s zdominowanymi
przez ego bytami rywalizujcymi ze sob o owo wicej" .
lepo zmierzaj do jednego celu, jakim jest zysk. D do
niego bezwzgldnie . Przyroda, zwierzta, ludzie, nawet ich
pracownicy nie s niczym wicej jak cyframi w bilansowym
zestawieniu, pozbawionymi ycia przedmiotami, ktre si
wykorzystuje, a potem odrzuca .
Formy mylowe w rodzaju ,ja", moje", wicej ni",
chc", potrzebuj", musz mie" i nie mam wystarczaj-
co duo" nie odnosz si do treci, ale do struktury ego .
Tre mona zmienia . Dopki nie dostrzegasz w sobie tych
form mylowych, dopki pozostaj nieuwiadomione, dopty
bdziesz wierzy w to, co mwi ; bdziesz skazany na reali-
zowanie tych niewiadomych myli, na to, by szuka i nie
znajdowa - bo gdy te formy funkcjonuj, nie zadowoli ci
adne posiadane dobro, adne miejsce, osoba ani warunki .
Nie da ci satysfakcji adna tre, dopki istnie bdzie ta
egotyczna struktura. Bez wzgldu na to, co bdziesz mie
lub co uzyskasz, nie zaznasz szczcia . Zawsze bdziesz
szuka czego innego, co niesie ze sob obietnic wiksze-
go zaspokojenia, wzmocnienia twojego niepenego poczucia
ja i wypenienia braku, jaki w sobie odczuwasz .
Utosamianie si z ciaem
Oprcz utosamiania si z rzeczami wystpuje inna for-
ma identyfikacji : z ,,moim" ciaem. Ciao jest albo mskie,
-
46
NOWA ZIEMIA
albo kobiece, dlatego poczucie bycia mczyzn lub kobiet
odgrywa u wikszoci ludzi znaczc rol, jeli chodzi o po-
czucie wasnego ja . Pe staje si tosamoci. Do utosa-
miania si z pci zachca si ju od pierwszych lat ycia,
a to kae nam wcieli si w okrelon rol, stosowa za-
programowane schematy zachowa, co wpywa na wszel-
kie aspekty naszego ycia, nie tylko na seksualno . W t
rol wiele osb daje si cakowicie uwika - co wida bar-
dziej w spoeczestwach tradycyjnych ni w kulturze za-
chodniej, w ktrej utosamianie si z pci zaczyna nieco
sabn. W niektrych tradycyjnych spoeczestwach naj-
gorszym losem, jaki moe spotka kobiet, jest by nieza-
mn lub bezpodn, a mczyzn - nie mie potencji sek-
sualnej i nie mc podzi dzieci . Za spenienie yciowe uwa-
a si spenienie w zakresie wasnej tosamoci pciowej .
Na Zachodzie elementem, ktry w ogromnej mierze
ksztatuje poczucie tego, kim wedug siebie jeste, staa
si powierzchowno fizyczna - prne albo wte ciao,
pikno lub brzydota ciaa, oceniane przez porwnanie z in-
nymi osobami. Poczucie wasnej wartoci wie si u wielu
ludzi z ich si fizyczn, dobr aparycj, wysportowan syl-
wetk i w ogle z wygldem zewntrznym . Duo osb ma
zanione poczucie wartoci, gdy uwaa swoje ciao za brzyd-
kie lub niedoskonae .
W niektrych przypadkach mentalny wizerunek czy idea
mojego ciaa" jest cakowitym wypaczeniem rzeczywistoci .
Moda kobieta uwaa si za grub i dlatego si godzi, cho-
cia tak naprawd jest szczupa . Nie moe ju na siebie
patrze . Wszystkim, co widzi", jest mentalna koncepcja
wasnego ciaa, ktra gosi : Jestem gruba" albo : Bd
gruba". U podoa tego uwarunkowania tkwi utosamienie
si z umysem . Gdy ludzie coraz bardziej identyfikuj si
z umysem, co wiadczy o pogbianiu si dysfunkcji ego,
-
EGO: OBECNY STAN LUDZKOCI
47
nastpuje te wzrost przypadkw anoreksji obserwowany
w ostatnich latach . Gdyby osoba cierpica na t chorob
umiaa spojrze na swoje ciao bez osdw pyncych z jej
umysu albo tylko dostrzega ich prawdziw natur, zamiast
w nie wierzy - lub jeszcze lepiej : gdyby potrafia spojrze
na swoje ciao z wasnego wntrza - staoby si to poczt-
kiem jej powrotu do zdrowia .
Ci, ktrzy utosamiaj si ze swym dobrym wygldem,
si fizyczn lub zdolnociami, cierpi, gdy atrybuty te za-
czynaj sabn lub znika, a przecie tak si stanie . Ich to-
samoci, opartej na tych waciwociach, grozi katastrofa .
Niezalenie od tego, czy ludzie s brzydcy, czy urodziwi,
w duym stopniu uzaleniaj swoj tosamo - negatywn
lub pozytywn-od wasnego ciaa. Mwic cilej, opieraj
j na utosamieniu ja-myl, ktre bdnie kojarz z wizerun-
kiem wasnym lub wyobraeniem o swoim ciele . Ciao za
nie jest niczym wicej jak form fizyczn, ktra podzieli los
wszystkich takich form : nietrwao i w kocu upadek .
Zrwnywanie fizycznego i postrzeganego zmysami ciaa
- ktrego naturalnym przeznaczeniem jest zestarze si,
osabn i umrze - z ,ja" zawsze prdzej czy pniej pro-
wadzi do cierpienia . Powstrzymanie si od utosamiania
z ciaem nie znaczy, e je negujesz, lekcewaysz lub prze-
stajesz o nie dba . Jeli jest ono silne, adne, pene wigoru,
moesz cieszy si tymi waciwociami i je ceni - dopki
trwaj. Moesz te poprawia jego kondycj za pomoc odpo-
wiedniego odywiania i gimnastyki . Jeli nie stawiasz zna-
ku rwnoci midzy ciaem i tym, kim jeste, to kiedy bled-
nie jego pikno, sabnie wigor lub staje si ono niesprawne,
nie wpynie to w aden sposb na twoje poczucie wartoci
lub tosamoci. Zreszt gdy ciao zaczyna widn, ww-
czas przez t blednc form moe o wiele atwiej prze-
wieca wymiar bezpostaciowy, wiato wiadomoci .
-
48
NOWA ZIEMIA
Nie tylko ludzie z dobr lub prawie doskona aparycj
utosamiaj j z samymi sob . Rwnie atwo mona utosa-
mia si z ciaem problematycznym" i czyni zjego niedo-
skonaoci, chorb lub upoledze wasn tosamo . Mo-
na mwi lub myle o sobie jak o cierpicym" z powodu
jakiej chronicznej choroby lub uomnoci. Lekarze i inne
osoby obdarzaj ci ogromn uwag i wci utwierdzaj ci
w twojej pojciowej tosamoci jako czowieka cierpicego
lub pacjenta. Wtedy niewiadomie czepiasz si tej choroby,
poniewa staa si ona najwaniejsz czci tego, jak siebie
postrzegasz . Staa si kolejn form mylow, z ktr ego
moe si utosamia . A gdy ju odnajdzie ono sw tosamo,
nie chce si jej pozby . To zdumiewajce, lecz nierzadko ego
w poszukiwaniu silniejszej tosamoci moe stworzy i rze-
czywicie tworzy chorob, by dziki niej si umocni .
Czu ciao wewntrzne
Mimo e utosamianie si z ciaem to jedna z najbardziej
podstawowych form ego, pocieszajce jest, e mona t
skonno najatwiej przezwyciy . eby to uczyni, nie
trzeba przekonywa siebie, e nie jest si swoim ciaem,
lecz naley przenie uwag z zewntrznej formy swego
ciaa i z mylenia o nim - czy jest adne, czy brzydkie, silne
czy sabe, za grube czy za chude - na odczuwanie ycia,
ktre si w nim znajduje . Niewane, jak wyglda twoje cia-
o na poziomie zewntrznym, bo poza form zewntrzn jest
ono intensywnie ywym polem energii .
Jeeli obca jest ci wiadomo ciaa wewntrznego',
zamknij na chwil oczy i poczuj, czy w twoich doniach jest
ycie. Nie pytaj o to umysu . Odpowie : Nic nie czuj" . Pew-
nie stwierdzi rwnie: Daj mi co ciekawszego do myle-
nia". A wic zamiast go pyta, zwr si ku swoim doniom
-
EGO :OBECNY STAN LUDZKOCI
49
bezporednio . Rozumiem przez to, by uwiadomi sobie to
subtelne wraenie istniejcego w nich ycia . Ono tam jest .
Aby to odczu, wystarczy tylko, by skupi na nich ca uwa-
g. Pocztkowo moesz dowiadczy lekkiego mrowienia,
ale potem poczujesz energi, czyli ycie . Jeli skupisz si
w ten sposb przez dusz chwil, uczucie to bdzie si pot-
gowa . Niektrzy ludzie nie musz nawet zamyka oczu.
Bd czu swoje wewntrzne donie", jednoczenie czyta-
jc te sowa. Przejd nastpnie do swoich stp i przez minut
kieruj na nie uwag, a zaczniesz czu rwnoczenie swoje
donie i stopy . Potem wczaj inne czci ciaa - nogi, ramio-
na, brzuch, klatk piersiow i tak dalej - a poczujesz, e cae
ciao wewntrzne jest oglnym dowiadczaniem ycia .
To, co nazywam ciaem wewntrznym", nie jest w istocie
ciaem, lecz energi yciow, pomostem midzy form i bez-
postaciowoci. Przyzwyczaj si jak najczciej odczuwa
swoje ciao wewntrzne. Wkrtce nie bdziesz ju musia
w tym celu zamyka oczu . Na przykad zawsze kiedy kogo
suchasz, sprawdzaj, czy potrafisz poczu swoje ciao we-
wntrzne. Brzmi to niemal jak paradoks . Gdy masz kontakt
z ciaem wewntrznym, przestajesz si utosamia ze swym
ciaem fizycznym, a take z umysem . Oznacza to, e nie iden-
tyfikujesz si ju z form, lecz odchodzisz od utosamiania si
z ni na rzecz bezpostaciowoci, ktr moemy te nazwa
Istnieniem. To twoja tosamo podstawowa . wiadomo
ciaa nie tylko zakotwicza ci w chwili teraniejszej, lecz jest
te wyjciem z wizienia, czyli z ego . Wzmacnia rwnie ukad
odpornociowy oraz zdolno ciaa do samouzdrawiania .
Roztargnienie Istnienia
Ego jest zawsze utosamianiem si z form, szukaniem
siebie i, co za tym idzie, zatracaniem siebie w niektrych
-
s0
NOWA ZIEMIA
formach . Formami s nie tylko rzeczy materialne i ciaa
fizyczne . Bardziej fundamentalne ni te formy zewntrzne
- rzeczy i ciaa - s formy mylowe, ktre stale powstaj
w polu wiadomoci . S one zlepkami energii, delikatniej-
szymi i mniej zwartymi ni materia fizyczna, lecz jednak
formami. Jeli syszysz w swojej gowie gos, ktry nigdy
nie przestaje mwi, to jest to wanie strumie nieustan-
nego i kompulsywnego mylenia . Gdy kada myl cako-
wicie pochania twoj uwag, gdy utosamiasz si z tym
gosem i towarzyszcymi mu emocjami tak bardzo, e zatra-
casz w nich siebie, wwczas cakowicie identyfikujesz si
z form, a wic wpadasz w ucisk ego .
Ego to konglomerat powracajcych form mylowych
i uwarunkowanych schematw mentalno-emocjonalnych,
ktre zostay obdarzone poczuciem ja, poczuciem tosamo-
ci. Ego pojawia si wtedy, gdy twoje poczucie Istnienia,
owego JA JESTEM, ktre jest bezpostaciow wiadomoci,
miesza si z form. Na tym polega utosamianie si . Na tym
te polega roztargnienie Istnienia, zasadnicza pomyka, ilu-
zja cakowitego oddzielenia, ktra zmienia rzeczywisto
w koszmar .
Od pomyki Kartezjusza do odkrycia Sartre'a
Siedemnastowieczny filozof Kartezjusz, uwaany za pre-
kursora filozofii nowoytnej, da wyraz tej zasadniczej po-
myce w synnym powiedzeniu (ktre uzna za podstawo-
w prawd) : Myl, wic jestem" . Bya to jego odpowied
na pytanie: Czy istnieje co, co jest absolutnie niewtpli-
we?" . Stwierdzi, i adnych wtpliwoci nie budzi fakt, e za-
wsze myla, tote zrwna mylenie z Istnieniem, czyli to-
samo - JA JESTEM - z myleniem . Zamiast ostatecznej
prawdy odszuka rdze ego, jednak nie wiedzia o tym .
-
EGO : OBECNYSTAN LUDZKOCI
5 1
Upyno trzysta lat, zanim inny znany filozof dostrzeg
w tym stwierdzeniu co, co przeoczy Kartezjusz, a take
wszyscy inni. Nazywa si Jean-Paul Sartre . Bardzo wnik-
liwie przyjrza si kartezjaskiemu zdaniu : Myl, wic
jestem" i nagle poj prawd, ktr sformuowa nastpuj-
co : wiadomo aktu ja myl nie jest t sam wiado-
moci, ktra myli" . Co to znaczy? Gdy jeste wiadomy,
e mylisz, wiadomo ta nie jest czci mylenia . Jest
innym wymiarem wiadomoci. I to ona mwi : JA JESTEM .
Gdyby nie istniao w tobie nic oprcz mylenia, nie wie-
dziaby nawet, e mylisz . Byby jak czowiek picy, ktry
nie wie, e ni. Byby tosamy z kad myl, tak jak picy
tosamy jest z kadym obrazem widzianym we nie. Wielu
ludzi stale tak yje, s jak lunatycy, schwytani w puapk
starych wadliwych programw mylowych, ktre nieustan-
nie odtwarzaj t sam koszmarn rzeczywisto . Kiedy
wiesz, e nisz, od razu si budzisz w czasie snu, bo oto po-
jawi si inny wymiar wiadomoci .
Implikacje pynce ze stwierdzenia Sartre'a s zasadni-
cze, lecz on sam te jeszcze nazbyt utosamia si z myle-
niem, by mc zrozumie pene znaczenie tego, co odkry :
powstawanie nowego wymiaru wiadomoci .
Spokj, ktry przewysza wszelki umys
Mamy wiele relacji o ludziach, ktre dowiadczyli tego ro-
dzcego si nowego wymiaru wiadomoci wskutek bolesnej
straty w jakim momencie swego ycia. Niektrzy stracili
cae mienie, inni dziecko lub maonka , pozycj spoeczn,
reputacj, sprawno fizyczn. W niektrych przypadkach,
wskutek katastrofy lub wojny, utracili to wszystko jedno-
czenie i nie zostao im nic" . Moemy nazwa tak sytua-
cj skrajn. Wszystko, z czym si utosamiali, co dawao
-
52
NOWA ZIEMIA
im poczucie wasnego ja, zostao im odebrane . Potem nagle
i w sposb niewytumaczalny w bl i okropny lk, jaki po-
cztkowo odczuwali, przywid ich do punktu, kiedy to po-
czuli ow wit Obecno, gboki spokj i milczenie i ab-
solutn wolno od lku. Zjawisko to musiao by znane
witemu Pawowi, ktry uy wyraenia pokj Boy, ktry
przewysza wszelki umys"* . Jest to w istocie spokj, ktry
nie ma uzasadnienia, a osoby, ktre go doznay, same sobie
zadaway pytanie : Jak w obliczu t e g o mog by tak spo-
kojny?" .
Odpowied jest prosta, jeli tylko rozumiemy, czym jest
i jak funkcjonuje ego. Kiedy formy, z ktrymi si utosa-
miae i ktre daway ci poczucie wasnego ja, przepadaj
lub zostaj ci odebrane, moe to prowadzi do destrukcji
ego, gdy jest ono utosamieniem z form . Gdy ju nie ma
nic, z czym moesz si identyfikowa, kim wwczas jeste?
Kiedy otaczajce ci formy umieraj lub kiedy zblia si
mier, wtedy twoje poczucie Istnienia, owego JA JESTEM,
uwalnia si od swoich zwizkw z form . Duch wyzwala si
z wizienia materii . Uwiadamiasz sobie, e twoja podsta-
wowa tosamo jest bezpostaciowa, jest wszystko przeni-
kajc Obecnoci, Istnieniem, ktre poprzedza wszelkie
formy, wszelkie identyfikacje . Rozumiesz, e twoj praw-
dziw tosamoci jest sama wiadomo, a nie to, z czym
wiadomo si identyfikowaa . To wanie pokj Boy .
Ostateczna prawda o tym, kim jeste, nie mwi: jestem
tym czy owym, lecz mwi JA JESTEM .
Nie kady, kto dowiadcza bolesnej straty, doznaje rw-
nie takiego przebudzenia, czyli przestaje utosamia si
z form. Niektre osoby tworz natychmiast wyrany obraz
mentalny lub form mylow, w ktrej widz siebie jako
' Flp 4, 7 .
-
EGO : OBECNY STAN LUDZKOCI
53
ofiar - ofiar okolicznoci, innych ludzi, niesprawiedliwe-
go losu albo Boga . Silnie utosamiaj si z t form i z wy-
tworzon przez ni emocj-gniewem, pretensjami, uala-
niem si nad sob Ad . - i wkrtce zajmuje ona miejsce
wszystkich innych identyfikacji, ktre znikny wskutek
straty. Inaczej mwic, ego szybko znajduje sobie now for-
m. To, e ta nowa forma jest gboko nieszczliwa, zbyt-
nio go nie martwi, dopki ma sw tosamo, dobr lub z .
W gruncie rzeczy to nowe ego bdzie bardziej skurczone,
sztywne i nieprzenikalne ni stare .
Gdy dochodzi do jakiej bolesnej straty, wwczas albo
stawiasz opr, albo si poddajesz . Niektrzy staj si zgorzk-
niali i gboko rozaleni, inni-wspczujcy, mdrzy i ko-
chajcy. Poddanie si oznacza wewntrzn akceptacj te-
go, co jest. Otwierasz si na ycie . Opr za to wewntrzne
skurczenie si, uszczelnienie skorupy ego . Zamykasz si .
Kade dziaanie, jakie podejmujesz w owym stanie we-
wntrznego oporu (ktry moemy take nazwa negatywi-
zmem), wytworzy jeszcze wikszy opr i wszechwiat nie
bdzie sta po twojej stronie : ycie ci nie pomo
top related