spotkania z tradycją ii rękodzieło ludowe ziemi Łowickiej lipiec8643,prezentacja... · 2014. 1....

Post on 25-Sep-2020

2 Views

Category:

Documents

0 Downloads

Preview:

Click to see full reader

TRANSCRIPT

Spotkania z Tradycją II Rękodzieło Ludowe Ziemi Łowickiej

Lipiec

Haft płaski cieniowanyręczno - maszynowy

Około 1925 roku w zdobieniach koszul wprowadzono technikę haftu płaskiego, który okazał się najpraktyczniejszy. Do haftowania kobiety

używały kolorowej muliny a ich ulubionym motywem roślinnym była stylizowana róża, która pojawiała się również na stanikach, rękawach i przyramkach.

Fot. K.Słoma

Haft koralikowy

Ten sposób zdobienia występował najczęściej w stanikach kiecek,aksamitkach zapasek, spencerkach, bluzkach oraz krawatach męskich tzw.

przyodzikach. Haft koralikowy powstawał techniką ściegów nakładanych ,przy użyciu różnokolorowych, matowych lub przeźroczystych koralików. W kompozycji nadal

dominowały elementy i motywy roślinne.

Fot. K.Słoma

Marianna Pawłowska

Pani Marianna Pawłowska mieszka w Boczkach, jej córki- Teresa Foks w Łowiczu a Małgorzata Kosiorek w pobliskim Kocierzewie. Te obydwa pokolenia kobiet w rodzinie Pawłowskich uczyły się mozolnego haftu koralikowego od mamy i babci Stanisławy Sejdak z Kocierzewa. Urodzona w 1912 roku, należała do Księżanek, dla których niczym szczególnym, a po prostu zwykłą codziennością było tkanie wełniaków na kieckę, nosp na łóżko czy ozdabianie domowych ołtarzyków i wnętrz izb bibułowymi kwiatami.

źródło : Bartosiewicz M., Słomska E., Łowickie twórcy ludowi, Łowicz 2007

fot. archiwum CKTiPZŁ

Już w zmienionej rzeczywistości kulturowej córka i wnuczki poszły w jej ślady. Wszystkie trzy panie należą do nielicznego grona hafciarek wykonujących hafty koralikowe, niegdyś tak popularne na terenie całego Księstwa Łowickiego.

fot. archiwum CKTiPZŁ

Znaleźć je można było na aksamitnych obszyciach kiecek i zapasek, na stanikach, spencerkach i mankietach. Haftowane

barwnymi koralikami motywy kwiatowe nadawały aksamitnym taśmom bogaty, elegancki i szykowny wygląd.

fot. archiwum CKTiPZŁ

Spośród wszystkich haftów kobiet w tej rodzinie, bezbłędnie rozpoznać można wyszycia pani Marianny Pawłowskiej. Są one - w sposobie tworzenia kompozycji, układzie motywów kwiatowych, a także doborze kolorów- najbardziej tradycyjne. Widać w nich bezpośrednie nawiązanie i podobieństwo do dawnych księżackich haftów, umieszczanych na poszczególnych częściach odzieży ludowej.

fot. archiwum CKTiPZŁ

Hafty pani Marianny są „gęste”, cała przestrzeń materiału jest wypełniona koralikowymi gałązkami , na których umieszczone są drobne kwiatki. Jednym z najpiękniejszych wyrobów jej autorstwa z mankieciki z

kocierzewską czerwoną różą , centralnie umieszczoną na czarnym aksamicie, w obramowaniu listków

i pączków kwiatowych.

fot. archiwum CKTiPZŁ

Wśród najważniejszych osiągnięć zawodowych możemy wymienić:

Teresa Foks

Warsztat pani Teresy Foks, umieszczony jest na zabytkowym okrągłym stole. Tam, pośród dziecięcych kolorowanek i pisaków ustawione są na tacy pojemniczki z błyszczącymi koralikami.I choć cały pokój zdominowany jest obecnością córek i ich licznych zabawek, to mimo wszystko w codziennym rozgardiaszu hafciarka znajduje czas, aby choć, na chwilę zasiąść do wyszywania.

fot. archiwum CKTiPZŁ

Jej hafty, to kompozycje przejrzyste i nie przeładowane ilością zbędnych ornamentów.

Hafciarka lubi drobne motywy kwiatowe, symetrycznie i rytmicznie rozmieszczane na

płaszczyźnie materiału.

źródło : Bartosiewicz M., Słomska E., Łowickie twórcy ludowi, Łowicz 2007

fot. archiwum CKTiPZŁ

Broszki, komplety naszyjników i bransoletek, etui na okulary, a przede wszystkim najmodniejsze woreczki na telefony komórkowe, są „rozchwytywane” przez

Poznanianki, warszawianki bez względu na wiek

.

Obydwie siostry mają córki. Pierwsze kroki na konkursach hafciarskich mają już za sobą córki Pani Małgorzaty. Dzieci pani Teresy są jeszcze małe, ale z chęcią patrzą na mozolne nakładanie koralików i naszywanie ich na materiał. Obserwując to możemy być pewni , że sztuka hafciarska w tej rodzinie nadal będzie kontynuowana.

fot. archiwum CKTiPZŁ

Wśród najważniejszych osiągnięć zawodowych możemy wymienić:

Anna Staniszewska

Panią Anię znają wszyscy. Zawsze pogodna i radosna, uśmiechem i dobrym słowem wita każdego spotkanego człowieka. Potrafi pięknie opowiadać o świecie, który ją otacza: o łowickich krajobrazach, bliskiej jej sercu sztuce ludowej i jej twórcach. Być może to właśnie połączenie tych cech zadecydowało, że to pani Ania jest „szefową” łowickiego oddziału Stowarzyszenia Twórców Ludowych

Przywiązanie pani Ani do tradycji jest zrozumiałe i oczywiste, biorąc pod uwagę fakt, że należy do kolejnego pokolenia haftujących Łowiczanek. Jej

babcia i mama także zajmowały się hafciarstwem, a swoje umiejętności przekazały wnuczkom i córkom. Nic więc dziwnego, że siostra Teresa

zajmuje się tą dziedzina stuki ludowej.

fot. archiwum CKTiPZŁ

Anna Staniszewska nauczyła się haftu maszynowego od mamy, kwiatów pająków i haftu koralikowego od babci, od drugiej babci robienia serwetek na szydełku. Nie potrzebowała żadnych szkoleń i kursów. Wróciła do zdobytych w rodzinie umiejętności po latach. „Ciągnie wilka do lasu- mówi dziś. – Napatrzyłam się świata i zobaczyłam, że wszędzie ludzie są tacy sami: i dobrzy i źli.”

fot. ze zbiorów Anny Staniszewskiej

„Ziemia łowicka, na której się urodziłam, słynie z barwnych strojów, dekoracji wnętrz, haftów, plastyki obrzędowej, pieśni, gwary ludowej i obyczajów. Wszystko, co zostało wypracowane przez pokolenia jest dla mnie natchnieniem i wzorem do pracy twórczej. Od najmłodszych lat wzrastałam w atmosferze zamiłowania do sztuki ludowej, przekazywanych mi przez mamę i babcię. Głównymi domenami mojej działalności są ręcznie haftowane sztandary  i chorągwie. Technik tradycyjnego haftu artystycznego nauczyłam się również od sióstr zakonnych.”- mówi Pani Ania

źródło : Bartosiewicz M., Słomska E., Łowickie twórcy ludowi, Łowicz 2007fot. archiwum CKTiPZŁ

Wyroby, które wychodzą spod jej Singera, podarowanego kiedyś przez mamę, to obok tradycyjnych elementów stroju księżackiego także współczesne formy ozdobione nieco zmodyfikowanymi wzorami. To paski, torebki, fartuszki, firanki, narzuty. Pani Ania haftuje także obrazy i sztandary. W jej artystycznej działalności wspierają ją najbliższa rodzina: czwórka dzieci i mąż. Na oficjalnych przyjęciach otwarciach wystaw zawsze występuje w swoim łowickim stroju.

fot. archiwum CKTiPZŁ

fot. ze zbiorów Anny Staniszewskiej

Pani Anna Staniszewska została Łowiczaninem Roku 2008. Jest niewątpliwie miłośniczką i żywą wizytówką Ziemi Łowickiej i nieliczną

przedstawicielką swojego pokolenia mówiącą łowicka gwarą.

fot. ze zbiorów Anny Staniszewskiej

fot. ze zbiorów Anny Staniszewskiej

Torby, torebki i przyborniki

fot. ze zbiorów Anny Staniszewskiej

Biżuteria, opaski do włosów

fot. ze zbiorów Anny Staniszewskiej

Sztandary -GODŁA

.

źródło: www.sztandary.net

.

Sztandary- SZKOLNE

źródło: www.sztandary.net

.

źródło: www.sztandary.net

.

Sztandary dla Stowarzyszeń

.

.

Sztandary - STRAŻACKIE

źródło: www.sztandary.net

.

Sztandary - RELIGIJNE

źródło: www.sztandary.net

Nagrody:- Doroczna Nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w 2008 r.- Srebrny Krzyż Zasługi w dziedzinie Upowszechniania Kultury w roku 2010- Brązowy Krzyż Zasługi w dziedzinie Upowszechniania Kultury w roku 2003-Srebrny Medal Prymasowski Prymasowski Primiatali Nomismate Argenteo nadanym przez prymasa Józefa Glempa w 2006 r.-Medal honorowy fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”: „Meritus Patriae” w 2004 r-Łowiczanin Roku 2008.Wystawy:-Indywidualna wystawa w Nikozji na Cyprze 2011 r.-Indywidualna wystawa w Yamanaschii w Japonii 2012 r.- Wystawy we Francji, Włoszech, Słowacji, Niemczech, na Litwie, Białorusi i Ukrainie.

.

fot. ze zbiorów Anny Staniszewskiej

.

fot. ze zbiorów Anny Staniszewskiej

.

.

.

Bronisława Skwarna

Bronisława Skwarna urodziła się 15 kwietnia 1921 roku. Jest jedną z najstarszych i najwybitniejszych

twórczyń ludowych zajmujących się haftem koralikowym. Pochodzi z Grudz koło Domaniewic. W Chąśnie mieszka od 1942 roku – czyli od chwili ślubu ze Stanisławem Skwarnym. Miała jeszcze

dwóch braci i siostrę.

fot. ze zbiorów Bronisławy Skwarnej

Jest wesoła i zaradna, aż trudno uwierzyć, że tyle w życiu przeszła. Z ośmiorga dzieci, które urodziła, trójka zmarła w wieku kilku miesięcy. Razem z mężem prowadziła duże 12-hektarowe gospodarstwo. Mówiła : Pracy było zawsze bardzo dużo. Jak to na wsi. Od rana do wieczora. Jak nie w polu to w obejściu. Do tego miałam jeszcze dzieci- wspomina Pani Bronia.Po śmierci męża w 1981 roku twórczyni w wieku sześćdziesięciu lat powróciła do zajęć, które lubiła w młodości.

fot. K.Słoma

Mama zawsze lubiła robótki ręczne, oprócz haftowania koralikami, lubiła też hafty krzyżykowe. Zdarzało się, że wykonywała coś na szydełku, wycinała i robiła kwiaty z bibuły. W młodości nie miała czasu na te przyjemności ponieważ ciężko pracowała. Pamiętam, że piekła chleb i ciastka amoniakowe w chlebowym piecu. Robiła też masło w kierzynce - dodaje córka Pani Broni, Ania.

fot. K.Słoma

Pracowała też zawodowo przez kilka lat w łowickim Syntexie , przez dziesięć lat była woźną w szkole w Błędowie. Należała też do Stowarzyszenia Regionalnego Wsi Urzecze oraz działającego

przy nim Zespołu Folklorystycznego „Łowiczanie”, w którym tańczyła i śpiewała.

fot. ze zbiorów Bronisławy Skwarnej

Za charakterystyczne dla Pani Broni uznaje się misternie wykonane broszki, serwetki, naszyjniki, torebeczki i igielniki w kształcie serduszka opatrzone

łowickimi motywami ludowymi. Broszki są niewielkie z łatwością mieszczą się w dłoni. To kółeczka z czarnego aksamitu ,a na nich wyszyte drobnymi

czerwonymi, zielonymi i białymi koralikami oraz cekinami wzory.

Mama zawsze kochała kolory, jaskrawe i intensywne, co widać w Jej twórczości. Kolory dodają Jej energii i pewności- wspomina córka Pani Broni,

Ania

.

Po wejściu do Jej domu mamy wrażenie, iż przenieśliśmy się w czasie. Małe skromniutkie ponad 100 letnie mieszkanie jest niezwykle przytulne. Centralne i najważniejsze miejsce zajmuje ołtarzyk, na którym znajduje się postać Matki Boskiej a tuż nad Nią obraz, który Pani Bronia dostała w dniu ślubu. Haftowany łowicki obrus, ozdobiony cekinową gipiurą pełni rolę antepedium. Gdy przyjrzymy się bliżej zauważymy również rządek nawleczonych przez wnuczka igieł.

fot. K.Słoma

W izbie Pani Broni znajduje się również kącik z jej wyrobami i zdjęciami najbliższych. Kolorowe serwetki są ozdobą kredensu, łóżka a nawet

ścian. Jest osobą niezwykle wierząca i religijną.

fot. K.Słoma

fot. K.Słoma

Pani Bronia najbardziej lubi haftować na okrągłych aksamitnych serwetkach, które przysyła jej córka Ania ze Szczecina. Na jej niewielkim warsztacie, znajduje się mnóstwo małych fiolek , słoiczków i rynienek pełnych kolorowych szklanych koralików i paciorków. Ozdabianie zaczyna od wykonania kolorowych kwiatów i gałązek w środkowej części serwetki, następnie przyszywa cekiny.

fot. K.Słoma

fot. K.Słoma

.

fot. ze zbiorów Bronisławy Skwarnej

Jak usiądę do haftowania to mogę siedzieć aż do zmroku. Wtedy nic innego nie robię, nie gotuję, nie jem. Bardzo lubię to robić- dodaje Pani Bronia.

fot. K.Słoma

Każda broszka jest inna, niepowtarzalna. Twórczyni rzadko sprzedaje swoje wyroby, częściej jednak obdarowuje nimi najbliższych oraz osoby, które lubi. Można być pewnym , że nikt nie wyjdzie z domu Pani Broni bez drobnego upominku, bo jak sama mówi : pieniądze to ludziska mają, a takie prezenty to rzadko dostają. W czasie wizyty Jana Pawła II w Łowiczu w 1999 roku przygotowała dla Niego ręcznie wyhaftowane aksamitne serduszko, którego niestety nie mogła wręczyć osobiście. Biskup Józef Zawitkowski wysłał je do Rzymu, do Ojca Świętego. Byłam bardzo szczęśliwa, że dostałam list z podziękowaniem z Watykanu – dodaje pani Bronia.

fot. K.Słoma

fot. K.Słoma

Oprócz haftowania obdarzona jest również talentem poetyckim. Już w młodości lubiła układać wiersze i krótkie rymowanki. Tematyka jest bardzo różnorodna – o sobie, rodzinie, dzieciach, synowej i mężu, zespole oraz miejscowości, w której mieszka. Wiersze powstawały w różnych okolicznościach, najczęściej jednak w nocy, kiedy nie mogła spać. Jak wspomina : wstawałam rano i miałam już gotowy wiersz w głowie, nigdy jednak ich nie zapisałam. Swoje wiersze najchętniej recytuje przy okazji spotkań w Jej domu. Wtedy też częstuje pyszną malinową herbatą i ciastem.

fot. K.Słoma

Wśród najważniejszych osiągnięć zawodowych Pani Bronisławy Skwarnej możemy wymienić liczne wyróżnienia i nagrody w powiatowych konkursach m.in. : „Haftowane Cuda” , „Ozdoby Wielkanocne” oraz „ Ludowe Wyroby Hafciarskie – Igiełkowa Cuda”. 14 lutego 2009 roku odznaczona honorową odznaką „ Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Ponadto twórczyni ludowa z Chąśna posiada swoją „gwiozdę” w Aleji Gwiozd Łowickich. „Gwiozdę” przyznano Jej 9 września 2012 roku za kultywowanie i propagowanie dziedzictwa kulturowego regionu łowickiego.

fot. K.Słoma

fot. archiwum CKTiPZŁ

fot. archiwum CKTiPZŁ

fot. ze zbiorów Bronisławy Skwarnej

Dziękujemy za uwagę ;)

Zapraszamy na warsztaty

top related