cr nr 26 (26)

8
KASYNO W RYBNIKU? TYGODNIK BEZPŁATNY 9 września 2011 Rok I, nr 26 Nakład 10 tys. egzemplarzy TEMAT TYGODNIA wielka RYBNICKA KRZYżóWKA STR. 6 vs kołocz z makiem Dziś na tapetę bierzemy śląski kołocz. Zapytaliśmy rybniczan, czy wolą ten z serem, czy też bardziej smakuje im z makiem. Więcej czytaj na str. 3 lub za 500 Nadchodzi czas jesiennych porządków w ogrodach. Opadają pierwsze liście a zwały skoszonej trawy zalegają w zacienionych zakamarkach działek. Więcej czytaj na str. 4 RYBNIK W Rybniku w budynku Hotelu Rynkowego może powstać kasyno. Planuje je otworzyć firma Estrada Polska z siedzibą w Opolu. Na ostatniej sesji radni miejscy decydowali czy chcą, by w mieście działała "jaskinia hazardu". – Jakie korzyści odniesie nasze miasto, skoro firma znajduje się w Opolu? – dopytywała radna Monika Krakowczyk-Piotrowska. Ciąg dalszy na str. 7 N a ostatniej sesji Rybniccy radni zajmowali się wy- daniem opinii dotyczącej lokalizacji kasyna, któ- re chciałaby otworzyć w Rybniku firma Estrada Polska z siedzibą w Opolu. Opinia radnych – poprzedzona opinią policji i straży miejskiej – jest bowiem niezbędnym elementem wniosku, jaki firma złoży do Ministra Finansów, by otrzymać koncesję. - Jeśli kasyno powstanie, to jakie korzyści odniesie nasze miasto? Firma znajduje się przecież w Opolu – pytała radna Monika Krakowczyk-Piotrowska. W odpowiedzi, której udzie- lił prezydent Adam Fudali usłyszała, że uruchomienie kasy- na oznacza przede wszystkim nowe miejsca pracy. – A także podatek dochodowy od wynagrodzenia pracowników i cząst- kowy udział w podatku CIT – poinformował włodarz. Z kolei wiceprezydent Joanna Kryszczyszyn mówiła o tym, że w trakcie rozmów ze strony przedstawicieli firmy Estrada Polska padło stwierdzenie, że wśród gości kasyna, o ile ono powstanie, może być sporo Czechów i Słowaków. – Dzięki temu wzrosłyby obroty hoteli, sklepów i obiektów gastrono- micznych – wyjaśniła. Ostatecznie po krótkiej dyskusji radni wyrazili zgodę na ewentualne otwarcie kasyna w budynku Hotelu Rynkowego. (m) RYBNIK W czerwcu ogłoszono konkurs na logo dzielnicy Meksyk. Nadesłano 12 projektów, z których komisja wybrała ten najlepszy. Zwycięzca został ogłoszony w niedzielę, podczas festynu rodzinnego w parku Kozie Góry, który odbył się pod hasłem „Nasza Hajda – zielony raj”.

Upload: fabrykainformacji

Post on 24-Mar-2016

226 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

 

TRANSCRIPT

Page 1: CR nr 26 (26)

Kasyno w RybniKu?

TyGoDniK bEZPŁaTny9 września 2011

Rok I, nr 26Nakład 10 tys. egzemplarzy

TEmaT

TyGoDnia

wielkaRybNIcka KRZyżówKasTR. 6

vs kołocz z makiemDziś na tapetę bierzemy śląski kołocz. Zapytaliśmy rybniczan, czy wolą ten z serem,

czy też bardziej smakuje im z makiem.

Więcej czytaj na str. 3

lub za 500Nadchodzi czas jesiennych porządków w ogrodach. Opadają pierwsze liście a

zwały skoszonej trawy zalegają w zacienionych zakamarkach działek.

Więcej czytaj na str. 4

RybniK W Rybniku w budynku Hotelu Rynkowego może powstać kasyno. Planuje je otworzyć firma Estrada Polska z siedzibą w Opolu. Na ostatniej sesji radni miejscy decydowali czy chcą, by w mieście działała "jaskinia hazardu". – Jakie korzyści odniesie nasze miasto, skoro firma znajduje się w Opolu? – dopytywała radna Monika krakowczyk-Piotrowska.

ciąg dalszy na str. 7

Na ostatniej sesji Rybniccy radni zajmowali się wy-daniem opinii dotyczącej lokalizacji kasyna, któ-re chciałaby otworzyć w Rybniku firma Estrada

Polska z siedzibą w Opolu. Opinia radnych – poprzedzona opinią policji i straży miejskiej – jest bowiem niezbędnym elementem wniosku, jaki firma złoży do Ministra Finansów, by otrzymać koncesję.

- Jeśli kasyno powstanie, to jakie korzyści odniesie nasze miasto? Firma znajduje się przecież w Opolu – pytała radna Monika Krakowczyk-Piotrowska. W odpowiedzi, której udzie-lił prezydent Adam Fudali usłyszała, że uruchomienie kasy-na oznacza przede wszystkim nowe miejsca pracy. – A także podatek dochodowy od wynagrodzenia pracowników i cząst-kowy udział w podatku CIT – poinformował włodarz.

Z kolei wiceprezydent Joanna Kryszczyszyn mówiła o tym, że w trakcie rozmów ze strony przedstawicieli firmy Estrada Polska padło stwierdzenie, że wśród gości kasyna, o ile ono powstanie, może być sporo Czechów i Słowaków. – Dzięki temu wzrosłyby obroty hoteli, sklepów i obiektów gastrono-micznych – wyjaśniła.

Ostatecznie po krótkiej dyskusji radni wyrazili zgodę na ewentualne otwarcie kasyna w budynku Hotelu Rynkowego.

(m)

RybniK W czerwcu ogłoszono konkurs na logo dzielnicy Meksyk. Nadesłano 12 projektów, z których komisja wybrała ten najlepszy. Zwycięzca został ogłoszony w niedzielę, podczas festynu rodzinnego w parku kozie Góry, który odbył się pod hasłem „Nasza Hajda – zielony raj”.

Page 2: CR nr 26 (26)

9 września 2011 2Wiadomości

spotkanie z Zawiołą

O książce Jest takie miej-sce ... jej autor, rybniczanin Wojciech Zawioła, opowie w trakcie spotkania autor-skiego, które odbędzie się w piątek 9 września o godz. 17.00 w rybnickim Empiku, w galerii Focus Mall. Jest takie miejsce to pierwsza powieść w dorobku Zawio-ły, pochodzącego z Rybnika dziennikarza i prezentera stacji TVN i TVN24, koja-rzonego do tej pory głów-nie z tematyką sportową. Z okładki książki. Siedem-nastoletnia Basia poznaje w czasie wojny dwa lata starszego od siebie męż-czyznę. Zakochują się w so-bie i najpiękniejsze chwile przeżywają w okupowanej Warszawie. Rozdziela ich nagle Powstanie Warszaw-skie. Tracą kontakt. Po je-go zakończeniu Ona pró-buje go szukać, On nie daje znaku życia.... To historia życia Barbary opowiedzia-na przypadkowo poznanej osobie. Jej tłem są wyda-rzenia z najnowszej historii Polski. Wzruszająca, peł-na ciepła powieść o miłości, przyjaźni, tęsknocie za nie-znanym, a także o Polsce ostatniego 60-lecia... Spo-tkanie autorskie poprowa-dzi Arkadiusz Żabka z Ra-dia 90.

akcja sZoP

11 września w Ośrodku Kultury i Sportu w Ga-szowicach, w godzinach 10.00–15.00, odbędzie się akcja charytatywna pod nazwą SZOP – Sprzedaj, Zamień, Oddaj Potrzebują-cym. Organizatorami akcji są: Stowarzyszenie Ruch Wspierania Inicjatyw Spo-łecznych U’RWIS, Rada Sołecka Łukowa Śląskie-go oraz Wolontariusze. Ak-cja będzie miała charakter

„Pchlego Targu” i polegać będzie na sprzedaży lub wymianie swoich używa-nych bądź niepotrzebnych rzeczy przez osoby prywat-ne. Informacje szczegóło-we znajdują się na stronie www.u-rwis.pl oraz w In-formatorze Gminnym. Zgłoszenie udziału: telefo-nicznie (tel. 696-654-921), mailowo (e-mail: [email protected]) lub bezpośred-nio przed akcją.

Piątka do senatu

Pięciu kandydatów ubie-ga się o mandat senatorski w okręgu 73. obejmującym Rybnik, powiat rybnicki oraz powiat mikołowski – wynika z oficjalnej informa-cji Państwowej Komisji Wy-borczej. Głosować może tu 247 tys. osób. Oto kandy-daci: 1. Biegesz Bogusław Marcin, Komitet Wyborczy Wyborców Unia Prezyden-

W skrócie

Reklama

RybniK Mam w domu atlasy historyczne. W tych atlasach są między innymi mapy, na których Śląsk należy do Niemiec. Mam jeszcze gorsze mapy. Mam mapy, na których nie ma Polski. boję się, że za te mapy mogę beknąć. byłem nauczycielem historii i takie mapy pokazywałem uczniom. Ile lat za to dostanę?

RybniK Dzieciaki z Nowin znalazły sobie sposób na nudę. biegają po dachach wieżowców, jeżdżą na dachach wind lub biegają po klatkach schodowych i piwnicach bloków mieszkalnych, uprzykrzając życie lokatorom.

FIRMA SPRZĄTAJĄCAMICZEK

KOMPLEKSOWE USŁUGI SPRZĄTAJĄCE

Koszenie trawnikówi odśnieżanie

Tel.: 535 500 [email protected]

Blady strach mnie ogarnął, kiedy prze-czytałem informację

na portalu „GW”, że Sławo-mir Kłosowski, opolski po-seł PiS, wiceminister edu-kacji w rządzie PiS, doniósł do prokuratury na właścicie-la sklepu ze śląskimi gadże-tami. Uznał, że np. sprzeda-jąc mapę Śląska, autorstwa Karola Miarki, nawołuje do zmiany granic. Sklep interne-

towy oferujący gadżety pro-pagujące śląskość prowadzi opolanin Piotr Długosz, czło-nek Ruchu Autonomii Śląska. Kłosowski zobaczył, co jest w sklepie, i zawiadomił pro-kuraturę o „nawoływaniu do nienawiści na tle różnic naro-dowościowych poprzez wysta-wianie na sprzedaż artykułów deklarujących przynależność do narodu śląskiego”.

Najbardziej podpadła posło-

wi PiS między innymi mapa Górnego Śląska autorstwa Ka-rola Miarki, na której znajdu-je się też czeska miejscowość Opawa. Zdaniem posła to na-woływanie do zmiany granicy polsko-czeskiej. Książka Aloj-zego Lyski „Duchy wojny”, opowiadająca o Ślązaku wcie-lonym przymusowo do We-hrmachtu, zdaniem Kłosow-skiego gloryfikuje udział Ślą-zaków w hitlerowskim wojsku.

Koszulki z napisem „Nie Nie-miec, nie Polak, Ślązak”, mają nawoływać do nienawiści na tle narodowościowym.

Poseł PiS chciał, aby pro-kuratura ścigała za sprzedaż książki, w której Alojzy Ly-sko opisuje dramat człowieka przymusowo ubranego w mun-dur Wehrmachtu i wysłanego na wojnę. Poseł PiS chciał, aby prokuratura ścigała za sprze-daż mapy autorstwa Karo-la Miarki. Karol Miarka (ur. 22 października 1825 w Piel-grzymowicach, zm. 15 sierp-nia 1882 w Cieszynie) był pol-skim działaczem społecznym na Górnym Śląsku, nauczy-cielem, pisarzem, publicystą i drukarzem. Inicjował utwo-rzenie i organizował wiele pol-skich organizacji społecznych oraz gospodarczych. Przyczy-nił się znacznie do nawiąza-nia kontaktów Śląska z inny-mi dzielnicami Polski. To ja-kaś paranoja! Kłosowski chce, żeby w wolnej Polsce wsadzać za Miarkę. Kłosowski chce, że-by w wolnej Polsce wsadzać za sprzedaż książki Alojzego Ly-

ski, byłego posła PiS. Dobrze byłoby, gdyby liderzy PiS ukró-cili harce Kłosowskiego, bo za-czynam mieć obsesję, że jest więcej Kłosowskich i oni za-mkną nas wszystkich.

Na Śląsku siedzieć mo-że każdy, bo przecież to PiS w Ślązakach widzi coś na kształt piątej kolumny. Mo-gą siedzieć także ci, którzy na Śląsk przyjechali z innych re-gionów Polski, bo mogą zostać uznani za element niepew-ny. W opublikowanym kilka miesięcy temu raporcie Pra-wa i Sprawiedliwości o stanie państwa znalazło się między innymi takie sformułowanie:

„śląskość jest po prostu pew-nym sposobem odcięcia się od polskości i przypuszczal-nie przyjęciem po prostu za-kamuflowanej opcji niemiec-kiej”. Byłem przekonany, że nikt tego już nie pamięta, bo sam prezes Kaczyński wyco-fywał się rakiem z tej bzdury. Zapamiętał to poseł PiS Sła-womir Kłosowski i wziął sobie do serca to zdanie.

Henryk siedlaczek

Jak informuje straż miejska, w sobotę funkcjonariusze ode-

brali zgłoszenie mieszkańca ul. Wandy w Rybniku, który poprosił o interwencję, gdyż zauważył, że po dachu jedne-go z bloków chodzą młodzi lu-dzie. – Strażnicy, którzy poje-chali na miejsce, przeprowa-dzili z wyrostkami rozmowę pouczającą, a administratora budynku zobowiązali do za-bezpieczenia włazu prowa-dzącego na dach – relacjonu-je rzecznik rybnickich straż-ników, Dawid Błatoń. Młodzi ludzie tłumaczyli, że chcieli sobie zrobić zdjęcia.

Dla młodych ludzi z rybnic-kich osiedli to nie pierwszy-zna. Jak się dowiedzieliśmy, opalanie na dachu kilkuna-stopiętrowych wieżowców to żadna nowość. – Mój tata też

chodził na dach jak był młody – opowiada ośmiolatek z bujną czupryną.

Dostanie się na dach windy kursującej pomiędzy piętra-mi też nie stanowi problemu dla znudzonych dzieciaków. Wystarczy śrubokręt lub ka-wałek pręta, zaufana osoba w kabinie i zabawa murowa-na. – Ten w środku musi na-cisnąć STOP, gdy winda da-chem zrówna się z podłogą, wtedy kolega otwiera drzwi i wchodzi na górę – opowia-da nasz rozmówca.

Trzeba jednak pamiętać, że na dachu dźwigów znajdują się liny i inne niebezpieczne przedmioty, które przy bra-ku uwagi mogą nawet zabić. Warto więc sprawdzić, co ro-bi nasze dziecko w czasie po-święconym na zabawę.

(młyn)

Page 3: CR nr 26 (26)

9 września 2011 3Wiadomości

Reklama

tów-Obywatele do Senatu, inż. elektryk, Rybnik, nie należy do partii politycznej, 2. Gruszka Tadeusz Jerzy, Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość, inżynier mechanik, Rybnik, członek partii Prawo i Sprawiedli-wość, 3. Makosz Józef An-toni, Komitet Wyborczy Wyborców Józefa Makosza, stolarz, Rybnik, nie należy do partii politycznej, 4. Mo-tyczka Antoni Andrzej, Ko-mitet Wyborczy Platforma Obywatelska RP, nauczy-ciel akademicki, Czyżowi-ce gmina Gorzyce, członek partii Platforma Obywatel-ska RP, 5. Polok Paweł Jan, Komitet Wyborczy Wybor-ców Autonomia Dla Ziemi Śląskiej, politolog, Rybnik, nie należy do partii poli-tycznej.

nauczycielskie awanse

57 rybnickich nauczycieli złożyło 1 września w Urzę-dzie Miasta Rybnika uro-czyste ślubowanie, po któ-rym odebrali z rąk prezy-denta Adama Fudalego akty nadania stopnia za-wodowego nauczyciela na stopień nauczyciela mia-nowanego. Dodajmy, że te-go samego dnia nowy rok szkolny rozpoczęło: 4 021 przedszkolaków, 7 836 uczniów szkół podstawo-wych (w tym 458 sześcio-latków), 3 917 uczniów gimnazjów oraz 7 662 uczniów szkół ponadgim-nazjalnych.

Zatrzymani pseudokibice

Rybniccy policjanci usta-lili personalia pseudokibi-ców, którzy uczestniczyli w bójce przed rozpoczę-ciem meczu piłkarskiego pomiędzy Piastem Lesz-czyny a KP Odrą 1922. Do starcia doszło w sobotę około 16.00 na boisku przy ul. Dworcowej w Leszczy-nach. Obecni na miejscu policjanci zatrzymali jed-nego z najbardziej agre-sywnych uczestników zaj-ścia, pozostali natomiast zostali uwiecznieni na dysku policyjnej kame-ry. Zidentyfikowani w ten sposób pseudokibice usły-szą zarzuty udziału w bój-ce, za co grozi im kara po-zbawienia wolności nawet do 3 lat.

Tragiczny weekend na drogachW miniony weekend na dro-gach miasta i powiatu zgi-nęła jedna osoba a 6 odnio-sło obrażenia. Odnotowa-no też 15 kolizji. W piątek na Mikołowskiej kierujący VW polo potrącił przecho-dzącego przez jezdnię 80-latka. Mimo natychmiasto-wej reanimacji pieszego nie

W skrócie

RybniK Dziś na tapetę bierzemy śląski kołocz. Zapytaliśmy rybniczan, czy wolą ten z serem, czy też bardziej smakuje im z makiem. Zdecydowanie wygrał ten pierwszy, Próbowaliśmy się również dowiedzieć, które cukiernie oferują najsmaczniejszy śląski specjał.

Dziś w szranki sta-nęli dwaj klasycy, przedstawiciele ga-

tunku. Jeden z serem, dru-gi z makiem, bo o tym trze-cim z jabłkami niewielu już pamięta. Ślązacy dzielą się nim przed uroczystością we-selną z rodziną i ze znajomy-mi – tymi, na których zależy parze młodej i tymi, dla któ-rych zabraknie miejsca przy weselnym stole.

Śląski kołocz nie ma chy-ba w Rybniku przeciwników, a przynajmniej my na takich nie trafiliśmy. Wszyscy zaja-dają się ciastem oprawionym kruchą posypką, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja. – Pamiętam, jak moja babcia w piątkowy wieczór krzątała się po kuchni, by dziadek mógł się raczyć przy niedzielnej ka-wie tym jedynym w swoim ro-dzaju ciastem – opowiada pani Zofia, dziś pięćdziesięciolet-

nia mieszkanka Niedobczyc. Na pytanie: “z serem czy ma-kiem” bez wahania odpowia-da, że z serem.

Podobnego zdania jest nasza kolejna rozmówczyni. – Powo-dów może być wiele. Trud-no sobie wyobrazić, że ktoś po zjedzeniu kołocza z ma-kiem będzie się do nas szcze-rze uśmiechał. Mak wchodzi w zęby i z daleka może imito-wać zaawansowaną próchnicę – śmieje się Patrycja Janczew-ska z Rybnika.

O wyższości ciasta z se-rem nad pozostałymi jego braćmi z prostokątnej bla-chy opowiedział nam Michał Wilkowski, kucharz, z zami-łowania cukiernik. – Lekko wilgotny ser przyprawiony kruchą posypką oraz grubość kołocza świadczą o jego ja-kości. Kiedy podniesiesz ka-wałek tak skomponowane-go ciasta posypanego cienką

warstwą cukru pudru i po-czujesz maślany zapach kru-chej posypki ułożonej niere-gularnie na warstwie sera, wtedy już wiesz, że to jest to – podkreśla.

Na kołocz z makiem nie ma już tylu chętnych, a jego zwolenników wciąż ubywa. Świadczą o tym choćby pół-ki w cukierniach. – Od kiedy pamiętam mama zawsze po powrocie z kościoła kupowa-ła w niedzielne przedpołudnie kołocz z serem. Zawsze dzi-wiło mnie to, że najwięcej na półce zalegało ciasta z czar-nym nadzieniem. Kiedyś po-stanowiłem spróbować tego, czego większość klientów cu-kierni przy ul. Św. Józefa uni-kała. Już po pierwszym gry-zie wiedziałem, dlaczego znaj-duje tak niewielu amatorów – wspomina Mateusz Bobrzyc-ki, mieszkaniec ul. Orzepowic-kiej w Rybniku.

– Na mak jest mniejsze wzięcie, bo ser jest znacznie delikatniejszy w smaku i sam rozpływa się w ustach. Samo połączenie sera z krucha po-sypką nadaje powabu. Kołacz nie należy do ciast lekkich, stąd trzeba za niego zapła-cić więcej aniżeli za inny ro-dzaj ciast, lecz wciąż ma wie-lu amatorów – dodaje kucharz Michał Wilkowski.

Śląski kołocz już na stałe wpisał się w harmonogram uroczystości i dumnie zaj-muje czołowe miejsce na kar-tach menu. – Najwięcej sprze-dajemy w soboty, kiedy ludzie kupują ciasto na uroczysto-ści rodzinne – informuje pa-ni Magda, właścicielka skle-pu spożywczego w Niedobczy-cach.

To obrzędowe ciasto, trakto-wane w sposób wyjątko-wy przez Ślązaków,

zostało wpisane do rejestru chronionych nazw pochodze-nia i chronionych nazw geo-graficznych. Nazwa została zarezerwowana dla produk-tu wypiekanego na kwadra-towej blasze, mającego oko-ło 3,5 centymetra wysokości oprawionego charakterystycz-ną posypką o maślanym aro-macie.

Zapytani o to kto piecze naj-lepszy kołocz, rybniczanie są podzieleni. Wielu wskazuje na cukiernię u Króla w Bo-guszowicach, punkt sprzeda-ży w sklepie Netto w dzielni-cy Smolna, inni zaś wolą ku-pować w budce z pieczywem przy ul. Hetmańskiej w Ryb-niku. Mnóstwo osób zachwa-la również kołocz z piekarni Stefana Ryszki przy ul. Wo-dzisławskiej w Rybniku.

(młyn)

Wyrazy głębokiego współczucia i żaluz powodu śmierci

Leszka GutaSkładają:

Ryszard Zawadzki poseł na Sejm RPPracownicy Biura Poselskiego

w Wodzisławiu Śl.Członkowie Platformy Obywatelskiej RP

Powiatu Wodzisławskiego

Page 4: CR nr 26 (26)

9 września 2011 4Wiadomości

udało się uratować. Tego samego dnia, w Czerwion-ce-Leszczynach na ul.Ligo-nia, kierujacy motocyklem honda, na oznakowanym przejściu dla pieszych, po-trącił dwie osoby - kobietę w wieku 68 lat, która do-znała wstrząśnienia mó-zgu, oraz jej 71-letniego męża. Oboje zostali prze-wiezieni do szpitala. W sobotę ok. 14.00, również w Czerwionce-Leszczynach na ul.3 Maja, kierujący gol-fem potrącił pieszego (59 l), który zeskoczył z barierki ochronnej wprost pod nad-jężdżający pojazd. Pieszy z urazem głowy i nóg został przetransportowany heli-kopterem do szpitala w So-snowcu.

Chcieli ukraść rusztowanie

Policjanci z rybnickiej pre-wencji zatrzymali pięciu mężczyzn, którzy próbo-wali ukraść metalowe ele-menty rusztowania. Do zdarzenia doszło w piątek około 23.00 na ul. Piownik. Zatrzymanym grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Mężczyźni demon-towali rusztowanie posta-wione przy jednym z bu-dynków, kiedy zauważyli ich patrolujący ten rejon funkcjonariusze prewen-cji. Tłumaczyli, że rozbie-rają rusztowanie za zgodą właściciela, co oczywiście nie było prawdą. Zatrzy-mani mają od 25 do 56 lat. Wszyscy są mieszkańcami Rybnika.

Tragiczne zderzenie z drzewem

RybniK był apel poległych, oddanie salwy honorowej przez kompanię, przemówienia oficjeli i złożenie wieńców przez delegacje pod tablicą pamiątkową przy muzeum – tak w piątek przebiegały na rybnickim rynku uroczystości z okazji Dnia Weterana, 72. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej oraz 60. rocznicy powstania Wojskowej komendy Uzupełnień w Rybniku.

DARMOWE ogłoszenia drobne tylko na:

Reklama

Reklama

W skrócie

– Przyjechaliśmy do Ryb-nika z Bawarii, żeby odwie-dzić naszą babcię. Zobaczy-liśmy żołnierzy, więc zatrzy-maliśmy się, żeby sprawdzić, co się dzieje – mówią bracia, 16-letni Aleksander i 13-letni Adrian, którzy przyglądali się w piątek na rybnickim rynku uroczystościom z okazji Dnia Weterana, rocznicy wybuchu II Wojny Światowej oraz 60. rocznicy powstania Wojsko-wej Komendy Uzupełnień w Rybniku. – To była piękna uroczystość. Zaskoczyło nas to, że kiedy zabrzmiał Mazu-rek Dąbrowskiego, to dosłow-nie wszyscy wstali. Nawet te osoby, które siedziały w ogród-kach przy kuflach z piwem. W Niemczech ludzie by sie-dzieli – dodaje mama dwóch braci.

Rybniczanie oraz zaprosze-ni goście byli świadkami zło-żenia meldunku przez dowód-cę uroczystości, podniesienia flagi państwowej na maszt i wygłoszenia przemówień okolicznościowych komendan-ta WKU ppłk Andrzeja Sygul-skiego oraz prezydenta Rybni-ka Adama Fudalego. Później nastąpiło odczytanie postano-wienia prezydenta RP o mia-nowaniu na I stopień oficerski oraz rozkazu okolicznościowe-

go Wojskowego Komendanta z okazji 60. rocznicy utworze-nia WKU w Rybniku. Wręczo-no również medale za zasługi dla Związku Kombatantów.

Duże wrażenie za zebra-nych wywołało oddanie sal-wy honorowej przez kompa-nię oraz pokaz musztry parad-nej w wykonaniu Orkiestry Wojskowej Sił Powietrznych w Bytomiu.

W uroczystości wzięła udział spora grupa młodzieży w mundurach. Zaciekawienie wzbudzały przede wszystkim przedstawicielki płci żeńskiej. – Ludzie często się za nami oglądają, bo kobieta w mun-durze to rzadki widok – mó-wią Ewelina Myrczek i Wio-letta Kajstura, uczennice LO im. Jana Pawła II w Pawło-wicach. – Nawet moi rodzice byli w szoku, gdy dowiedzieli się, że wybieram się do klasy o profilu wojskowo-obronnym – dodaje Wioletta. W przyszło-ści dziewczyny chcą pracować jako policjantki.

W piątek na płycie rynku trwał również pokaz sprzętu wojskowego. Jednostka Woj-skowa Komandosów z Lubliń-ca zaprezentowała pojazd te-renowy „Toyota Hillux", 18. batalion powietrzno-desan-towy z Bielska-Białej tereno-

wego „Hummera", z kolei Ślą-ski Oddział Straży Granicznej z Raciborza tzw. Schengen-busa przystosowanego do prowadzenia kontroli drogo-wych. Była też Żorska Grupa Operacyjna. Jej członkowie zademonstrował odrestau-rowane, zabytkowe pojazdy militarne i uzbrojenie takie jak: armato-haubica 122mm, pojazd typu Ził 151 czy pojaz-dy terenowe: Gaz 69 i Gaz 51 lub Star 244.

Na rynku stanął też na-miot promocyjny Wojskowej Komendy Uzupełnień w Ryb-niku

(m)

RybniK Nadchodzi czas jesiennych porządków w ogrodach. Opadają pierwsze liście a zwały skoszonej trawy zalegają w zacienionych zakamarkach działek. Nieroztropni właściciele domów jednorodzinnych zamiast wywozić nagromadzone odpady do kompostowni miejskiej, spalają je we własnym zakresie na prywatnych działkach. Nie wiedzą, że mogą zostać ukarani mandatem nawet do 500 zł.

Niewiele osób wciąż zdaje sobie spra-wę z zakazu spala-

nia odpadów zielonych, jaki obowiązuje w mieście. Straż-nicy miejscy apelują więc do mieszkańców: – Nie spalajcie odpadów zielonych! Dym po-wstający z ich spalania jest bardzo toksyczny. Nawet nie zdajemy sobie sprawy z kon-sekwencji, jakie niesie za sobą jego wdychanie – mówi Dawid Błatoń, rzecznik rybnickich strażników i dodaje, że: – Za-wiera on wiele związków ra-kotwórczych.

Strażnicy Miejscy z Rybni-ka w miniony piątek pouczyli osobę, która od czterech dni spalała na własnym podwór-

ku trawę. Właściciel domu przy ul. Konarskiego w Ryb-niku uprzykrzał w ten spo-sób życie swoim sąsiadom. Ci nie wytrzymali i zawiadomili funkcjonariuszy.

Na terenie miasta Rybnika istnieje całkowity zakaz spala-nia odpadów komunalnych jak i biodegradowalnych. Odpady komunalne powinny być wy-wożone z prywatnych posesji minimum raz w miesiącu, a te biodegradowalne pochodze-nia roślinnego kompostowa-ne we własnym zakresie lub wywożone do kompostowni miejskiej. Tam skoszoną tra-wę można oddać za symbolicz-ną złotówkę.

(młyn)

FoToRElaCja z wydarzenia

na portalu caferybnik.pl

Page 5: CR nr 26 (26)

9 września 2011 5Wiadomości

RaCibóRZ – Nie lubię, gdy o uczelni mówią, że jest na niej łatwo. atutem PWSZ w Raciborzu jest z pewnością to, że nasi absolwenci bez problemu radzą sobie, kontynuując naukę w innych placówkach w Polsce i za granicą, i to na uczelniach nie byle jakich, bo m.in. na Uniwersytecie Jagiellońskim – zauważa prorektor dr Jacek Lembas.

Zapraszamy do Nowootwartego Salonu ŚlubnegoCzynne: pon.-pt. od 10.00-19.00, sob. od 9.00-15.00

RYBNIK, ul. Wodzisławska 14, tel. 512 369 101

RĘKAWIC

ZKI ŚLU

BNE

GRATIS

PRZY Z

AMÓW

IENIU

SUKNI Ś

LUBNEJ

(z ty

m ku

pone

m)

Reklama

artykuł sponsorowany

Dlaczego warto posta-wić na Państwową Wyższą Szkołę Zawo-

dową w Raciborzu? – Wybór kierunków mamy tutaj tak duży, że każdy może znaleźć coś dla siebie, a o poziomie świadczą dalsze losy naszych absolwentów, z których więk-szość kontynuuje naukę w du-

żych akademickich ośrodkach w Polsce i za granicą, i świet-nie sobie tam radzą – zauważa prorektor raciborskiej uczelni dr Jacek Lembas. – Część na-szych absolwentów wybrało studia na Uniwersytecie Ja-giellońskim na matematyce, a w Krakowie matematyka jest na bardzo wysokim po-

ziomie, prawie wszyscy idą do pracy naukowej, a nasi absol-wenci nie mają tam żadnych problemów – kontynuuje.

Raciborska uczelnia dba o poziom nauki i zapewnia od-powiednie warunki do pozy-skiwania wiedzy. – Mamy ta-kie wyposażenie w sprzęt czy oprogramowanie, że gdy nasi absolwenci idą dalej uczyć się do Gliwic, przyznają, że i tam jest on na wysokim poziomie, ale dostęp do niego jest dużo trudniejszy, bo jest więcej stu-dentów – zauważa prorektor.

Władze uczelni nie zapomi-nają o odpowiedniej kadrze. – Uczący w PWSZ to w dużej części wykładowcy z placó-wek akademickich, chociaż nie zapominamy też o kadrze rodzimej – mamy już 17 swo-ich doktorów – podkreśla Ja-cek Lembas.

Państwowa Wyższa Szko-ła Zawodowa w Raciborzu

stwarza możliwość studio-wania wszystkim, którym na tym zależy. – Mamy Indywi-dualny Tok Studiów, z któ-rego często korzystają spor-towcy startujący w różnych dyscyplinach, a także osoby pracujące – wskazuje prorek-tor. Jest również Indywidual-ny Plan Studiów, dzięki któ-remu naukę można skończyć szybciej.

Nie zdecydowałeś jeszcze, gdzie kontynuować naukę po maturze? Zapoznaj się z ofer-tą Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu, a na pewno znajdziesz tu coś dla siebie. – Z nami zdobędziesz zawód przyszłości – zachęcają pracownicy. Więcej na temat studiowania w Raciborzu do-wiesz się, odwiedzając stronę www.pwsz.raciborz.edu.pl lub pod nr tel. 32 415 50 20. Re-krutacja elektroniczna.

jaGa

Page 6: CR nr 26 (26)

9 września 2011 6Rozrywka

Litery z pól ponumerowanych od 1 do 23 utworzą rozwiązanie myśl Józefa Bułatowicza

Page 7: CR nr 26 (26)

9 września 2011 7Wiadomości

Dokończenie ze str. 1

Reklama

RybniK – Stoimy w otoczeniu pocztów sztandarowych i młodzieży, która bez obaw może spoglądać w przyszłość. Wiem jednak, że gdyby nadeszła chwila próby, ci młodzi ludzi stanęliby do obrony kraju – mówił w czwartek pod pomnikiem w dzielnicy Paruszowiec-Piaski płk. Tadeusz Dłużyński.

Festyn w parku Kozie Góry, zorganizowany przez Radę Dzielnicy

Meksyk, okazał się strzałem w dziesiątkę. Pogoda dopisa-ła, przyszło też sporo ludzi, którzy nie narzekali na brak atrakcji. Impreza przebiega-ła pod hasłem „Nasza Haj-da – zielony raj”. Lejtmoty-wem spotkania była ekologia. – W naszym parku jest zdewa-stowana ścieżka zdrowia, poza tym drzewa kasztanowca dość mocno atakuje jakiś szkodnik. Postanowiliśmy więc, że te-matem zabawy będzie właśnie ekologia – wyjaśniają Marian Fojcik, przewodniczący Rady Dzielnicy oraz Celina Kacz-marczyk, przewodnicząca za-rządu Rady Dzielnicy. – Pod-czas festynu troje losowo wy-branych mieszkańców zasadzi w parku po jednym drzewie. Jako Rada Dzielnicy pisaliśmy również do rybnickiego Urzę-du Miasta w sprawie ścieżki zdrowia. W efekcie wydział ekologii dał pozwolenie a jej amortyzację. Zapis będzie w przyszłorocznym budżecie – dodają.

Podczas festynu każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Dzieci bawiły się z zespo-łem Bebiki, mężczyźni mo-gli rywalizować między sobą w biciu piany na czas, a panie w strzelaniu z łuku. Na sce-nie zaprezentowali się Hajer kapela i Magdalena Tyszlak, laureatka wielu festiwali eko-logicznych. Nastąpiła rów-nież dekoracja zwycięzców

turnieju siatkarskiego oraz rozstrzygnięcie konkursu na logo dzielnicy. Każdy mógł też wziąć udział w loterii.

logo dzielnicy z koziołkiem

– Do tej pory dzielnica Mek-syk nie miała swojego lo-go, postanowiliśmy więc, że ogłosimy konkurs – wyjaśnia Celina Kaczmarczyk. Kon-kurs rozpoczął się w czerw-cu i trwał do ostatniego dnia sierpnia. W tym czasie nade-słano 12 projektów. – Ocenia-ła je 8-osobowa komisja złożo-na z osób, które nie wiedziały,

W pierwszych dniach września w Rybni-ku odbyły się uro-

czystości związane z 72. rocz-nicą wybuchu II wojny świa-towej. Pierwsza z nich miała miejsce w czwartek przy ul. Przemysłowej w dzielnicy Paruszowiec-Piaski, gdzie kilkadziesiąt osób zebrało się pod pomnikiem upamiętnia-jącym poległych powstańców śląskich oraz osoby pomor-dowane w hitlerowskich obo-zach koncentracyjnych. Wśród zebranych znaleźli się parla-mentarzyści, władze Rybnika, radni miejscy, Rada Dzielni-cy Paruszowiec-Piaski, służ-by mundurowe, organizacje społeczne, poczty sztandaro-we, harcerze oraz uczniowie rybnickich szkół.

Spoglądając ze wzrusze-niem na odrestaurowany nie-dawno pomnik, na którym widnieje napis „POLEGŁYM BOHATEROM ZA POLSKĘ”, głos zabrał płk. Tadeusz Dłu-żyński. – Bohaterowie to sło-wo nie na wyrost. W 1921 ro-ku powstańcy śląscy walczy-li z nadzieją, że więcej ludzi nie będzie już ginąć. Niespeł-na 20 lat później, wraz z wy-buchem II wojny światowej, wyjęli swoje zardzewiałe gi-wery, bo naród polski przystą-

pił do obrony kraju – wspomi-nał pułkownik. Podkreślił też, że żołnierz polski nie ma się czego wstydzić. – Dwa totali-taryzmy zmówiły się przeciw Polsce. Bandyci Stalin i Hitler chcieli zburzyć ład w całej Eu-ropie – zaznaczył i dodał, że w tak szczególnym dniu jak 1 września trzeba pamiętać również o polskich żołnier-zach pogrzebanych w mogi-łach na terenie byłego Związ-ku Radzieckiego. – Kości na-szych braci leżą na nieludzkiej ziemi. Bądźmy tam naszymi myślami – powiedział i na za-kończenie przemówienia po-dziękował Radzie Dzielnicy Paruszowiec-Piaski za to, że dba o pomnik.

Monument w dzielnicy Pa-ruszowiec-Piaski był już od-nawiany trzykrotnie. Ostat-ni raz w tym roku, właśnie w inicjatywy Rady Dzielnicy. Kamienny prostopadłościan z dwiema tablicami z nazwi-skami powstańców i pomor-dowanych przez system na-zistowski III Rzeszy Niemiec-kiej, został obłożony granitem. Uroczystego odsłonięcia doko-nano w lipcu tego roku. – Za-leżało nam, by pamięć o bo-haterach została zachowana. My pamiętamy o tym miejscu. Pod pomnik przychodzą też

krewni zmarłych, żeby zapa-lić znicze czy zostawić kwia-ty – podkreśla radny miejski i przewodniczący rady dzielni-cy, Andrzej Oświęcimski. – To miejsce jest teraz godne, by uczcić tych, którzy w jego po-bliżu oddali życie – dodaje dy-rektor rybnickiego muzeum, dr Bogdan Kloch.

w przyszłym roku Chwałowice

Dotychczas uroczystości rocznicowe związane z wy-buchem II wojny światowej odbywały się na cmentarzu komunalnym przy mogiłach powstańczych, grobach żoł-nierzy wojny obronnej z 1939 r., a także przy miejscu upa-miętniającym Pomordowa-nych na Wschodzie. – Uroczy-stością w dzielnicy Paruszo-wiec-Piaski chcemy rozpocząć cykl peregrynacji do miejsc pamięci. W przyszłym roku prawdopodobnie spotkamy się Chwałowicach – wyjaśnia dy-rektor Kloch.

Organizatorami tegorocz-nej uroczystości są Muzeum w Rybniku, Rada Dzielni-cy Paruszowiec-Piaski, we współpracy z Zielenią Miej-ska i RCK.

(m)

kto prócz nich należy do skła-du komisji, ponieważ wszyst-ko odbywało się za pośrednic-twem internetu – dodaje.

Zwyciężczynią konkursu została Marzena Ropniak, która w swoim projekcie wy-korzystała symbol koziołka. Drugie miejsce zajęła Izabela Wądołowska, a trzecie Barba-ra Naparstek. W nagrodę pa-

nie otrzymały sprzęt kompu-terowy. – Logo, które zwycię-żyło, ma być inspiracją, bazą do stworzenia wersji ostatecz-nej. Po uzgodnieniach z autor-ką projektu chcemy wprowa-dzić pewne zmiany – puentuje przewodnicząca zarządu Rady Dzielnicy.

(m)

FoToRElaCja z wydażeniana portalu caferybnik.pl

Page 8: CR nr 26 (26)

9 września 2011 8Rozrywka

Premiery KinowE

szarlotka w szklance1 kg obranych jabłek, 2-3 łyżki cukru, 1 łyżeczka cynamonu, 500 g dowolnych kruchych ciasteczek, 500 ml śmietany kremówki, 2 łyżeczki cukru waniliowego

Drobno pokrojone jabłka poddusić z cukrem i cynamonem do miękkości. Ciasteczka roz-wałkować w woreczku foliowym. Śmieta-nę ubić z cukrem waniliowym. Do szkla-nek nakładać kolejno około 2 łyżki zimne-go musu,herbatniki i śmietanę. Śmietanę można wcześniej utrwalić zagęstnikiem lub 1 łyżeczką żelatyny namoczonej i rozpusz-czonej w niewielkiej ilości wody.

Gulasz meksykański1200 g dowolnego mięsa, 2 cebule (niekoniecznie), 2 papryki czerwone, 2 puszki czerwo-nej fasoli, 2 puszki kukurydzy, 800 g pomidorów, 6-7 ząbków czosnku, 1 łyżka papryki w proszku, 4 łyżki pikantnego ketchupu, 1 łyżeczka mielonej kolendry, 1-2 papryczki chili (drobno pokrojone), 1 łyżeczka oregano, sól i pieprz cayenne do smaku

Mięso pokroić w kostkę i usmażyć z pokrojoną w kostkę cebulą, dolewając niewielką ilość wody, dodać pomidory obrane ze skórki. Gdy mięso jest już miękkie dodać przeciśniete ząbki czosnku oraz pozostałe składniki i przyprawy. Dusić do momentu aż sos stanie się gęsty.

sPECjaŁy

WeronikiChilmon

Reklama

Reklama

noc rekinów 3D

Reżyseria: David R. EllisScenariusz: Will Hayes, Jesse Studenberg

Obsada:Sara Paxton – SaraChris Carmack – DennisJoel David Moore – GordonChris Zylka – BlakeKatharine McPhee – BethAlyssa Diaz – Maya

O filmie:Po „Piranii 3D” przyszedł czas na spotkanie oko w oko

z krwiożerczymi rekinami! Sa-ra Paxton („Ostatni dom po lewej”) w najnowszym filmie reżysera „Oszukać przezna-czenie 4”.

Grupa siedmiu znajomych wy-rusza na weekendową wyciecz-kę do położonego nad brzegiem zatoki domku letniskowego. Nie zdają sobie jeszcze sprawy, że pod spokojnie wyglądającą powierzchnią wody czają się rekiny. Te morskie drapieżniki nie są jednak jedynym zagro-żeniem dla niczego nieświado-mej grupki młodych ludzi. By przeżyć będą musieli walczyć na śmierć i życie.

Heca w zooReżyseria: Frank CoraciScenariusz: Nick Bakay, Ke-vin James, Rock Reuben, Jay Scherick, David Ronn

Obsada:Kevin James – Griffin KeyesRosario Dawson – KateLeslie Bibb – StephanieKen Jeong – VenomDonnie Wahlberg – Shane

O filmie:

Dozorca z ZOO (Kevin James) niestety nie ma szczęścia do dziewczyn, jest samotny. Jed-nak zwierzęta, którymi się opiekuje i które go uwielbia-ją, postanawiają zdradzić mu sekrety natury i nauczyć jak można znaleźć wybrankę ży-cia.

Wydawca:Fabryka Informacji s.c.ul. Batorego 7/2, II p., 47-400 RacibórzTel.: 32 415 18 66

Redaguje zespół:

Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny Zastępca red. nacz.: Magdalena Sołtys

Reklama w gazecie:Małgorzata PlewczyńskaKierownik Działu ReklamTel.: 509 505 765,[email protected]

Joanna KomanieckaSpecjalista ds. marketinguTel.: 798 171 537,[email protected]

Druk:

POLSKAPRESSE Sp. z o.o., Sosnowiecnakład: 10 000 egz.

Teksty dziennikarskie i zdjęcia są chronione prawem autorskim. Kopiowanie rozwiązań graficznych zabronione. Materiałów nieza-mówionych nie zwracamy.