jmŁ 14. pkzeglĄd techniczny. 173bcpw.bg.pw.edu.pl/content/4604/przeglad_techniczny_1913... ·...

4
JMŁ 14. PKZEGL D TECHNICZNY. 173 nie jest mały i zaleca wszelk ostrożność. Nie jest on jednak ani tak długi, ani tak groźny, aby nie można unikn ć nie powodzeń. Znamy cały szereg środków zaradczych, któ re, nałożone na beton, chroni go przed zniszczeniem: nigrit, preolit, inertol, mammut s np. środkami ochronny mi. Prof. Rohland badał specyalnie nigrit {Deutsche Bau seitung, t. 10, 1907). Środek ten okazał si znakomitym przeciw rozcieńczonym kwasom, wodzie o zawartości dwu tlenku w gla i amoniakowi. 0 inertolu zdaj spraw do świadczenia laboratoryjne politechniki w Stuttgarcie (Beton ii. Eisen, XIII, 1912). Wykładanie danej powierzchni pły tami kamiennemi lub szklanemi chybia celu, jeżeli płyty te wi zane s spoinami cementowemu Z tego samego powodu nie jest trwalszy mur, jako masa, od betonu. O ile środek zaradczy zawiera w sobie parafin , nie należy go nacierać na beton przed jego zupełnem stwardnieniem. W innym bowiem wypadku może nast pić, wskutek wydzielania si wapna z betonu, zamydlenie si tłuszczów, wskutek czego tworz si pory, a warstwy trac na wytrzymałości. Domieszek dodawać wprost do betonu nie zaleca si ni gdy. Teoretyczne rozważania przemawiaj przeciw nim, a długoletnich doświadczeń jeszcze nie posiadamy, któreby nas upewniały, że nasz ustrój b dzie przez to trwały, gdyż cienk warstw tynku łatwiej można naprawić w razie nie powodzenia, lub też zast pić przez inn . Chc c zaś zapo biedz wszystkim ewentualnościom, buduje Schmidt (budo wniczy miejski w Oharlottenburgu) kanały miejskie w spo sób nast puj cy: ze zwykłych rur kamiennych glazurowa nych skuwa z zewn trz glazur i oblepia betonem obwija nym. Maj c w ten sposób z jednej strony możność powi k szania dowolnego rury kamiennej glazurowanej, omija z drugiej strony niebezpieczeństwa, w uwadze 5 ej na str. 172 wyłuszczone. Sposób ten, dość oryginalny, przed stawia si , według liczb wynalazcy, taniej, niż kanały muro wane, i daje niezawodnie wielk gwarancy wytrzymałości statycznej i chemicznej. Wypada powiedzieć jeszcze słów kilka o elektryczności, niszcz cej beton. Nowoczesne miasta posiadaj cał sieć kabli, nad ziemi i pod ziemi . I właśnie pr dy, choćby słabe, o napi ciu nizkiem, a działaj ce cz sto lub stale, przed stawiaj dla betonu wi ksze niebezpieczeństwo, niż pr dy silne, lecz rzadkie. W pierwszym rz dzie pr d taki niszczy przyczepność żelaza do betonu, w drugim powoduje rdzewie nie żelaza, nie oblepionego dostatecznie przez beton. Zapo biedz tym zjawiskom można przez gruntown izolacy kabli i t. p., przeprowadzanych przez beton. Zanim ust p ten skończ , chc jeszcze wspomnieć o pe wnym szkodniku źelazo betonu: o instalatorze różnych prze wodników, rur i t. p. Instalatorzy posiadaj skłonność dziurawienia żelazo betonów właśnie tam, gdzie inżynierowi specyalnie zależy na solidności wykonania. Z wielk wpra w podcinaj opory, nacinaj słupy, przerzynaj stropy w dowolnym kierunku. Inżynier betoniarz nie jest naj cz ściej o tych szkodach powiadomiony i tylko przypad kiem przychodz c po skończonych robotach na budow , widzi z przerażeniem spustoszenia. Tylko wielkiej niezni szczalności ustrojów żelazno betonowyen zawdzi czać można, że katastrofy wskutek tychże nadużyć nie s cz ste. B dź co b dź ustrój żelazno betonowy przez roboty takie nic nie zyska. Zanosz wi c do szan. kolegów, maj cych wpływ na wykonanie podobnych robót, prośb , aby roboty po lecili wykonywać zgodnie z zasadami statyki i charakterem zeskładów żelazno betonowych. (C. d. n.) P ZEKŁADNIE HYDRAULICZNE. Obok przekładni mechanicznych, składaj cych si z ze społów kół z batych i sprz gieł kłowych i ciernych, zaczyna j wchodzić w użycie przekładnie hydrauliczne 1 ). Zalety teoretyczne tych przekładni polegaj na możności regulowa nia pr dkości obrotowych w sposób stopniowy i ci gły i w sze rokich granicach. Zmiana pr dkości odbywa si przytem bez wstrz śnień. Bieg nawrotny otrzymuje si przez zwykłe prze stawienie mechanizmu rozrz dczego i przez odwrócenie obie gu płynu. Dodamy, że przekładni hydrauliczn można kie rować z odległości oraz w każdej chwili, niezależnie od wza jemnego położenia cz ści ruchomych mechanizmu i pr dko ści ruchu, co stanowi poważn zalet wobec przekładni z batych. Obok tych zalet przekładnie hydrauliczne posiadaj i zasadnicze wady, polegaj ce na konieczności bardzo dokład nego ich wykonania oraz zapobieżenia zakłóceniom działa nia wskutek nieszczelności. Poci ga to za sob komplikacye budowy. Rozwi zanie praktyczne zagadnienia wymaga dłu gich i kosztownych doświadczeń. Przekładnie hydrauliczne znajduj najwi cej zastoso wań w samojazdach. Usuni cie wstrz śnień, hałasu, sprawne ruszanie z miejsca, s to zalety, wymagane staje od przekład ni samojazdowej. Nic dziwnego, że bardzo wiele przedsi biorstw przemysłu samojazdowego zaj ło si doświadczenia mi, patentuj c najlepsze pomysły. Z liczby tych przekładni trzy, a mianowicie Lentza, Manly'ego, i Hele Shawa przeszły przez prób ogniow doświadczenia praktycznego i wykaza ły, że rozpowszechnienie przekładni hydraulicznych w samo jazdach jest kwesty blizkiej przyszłości. Znany wynalazca w zakresie wentylowych maszyn pa rowych, inżynier niemiecki HugoLentz, obmyślił przekładni hydrauliczn , która, zastosowana przez zakłady Daimlera w jednym z wielkich samojazdów omnibusowych, kursuj cych po ulicach Berlina, działa od stycznia r. z. bez zarzutu. Rys. 1 przedstawia podwozia dwóch samojazdówzprze kładni trybow i hydrauliczn ,. Zamiast skrzynki zmianowej z kołami z batemi. sprz gła _ ') Z. V. D. I M15r.l912;Revue Mócani ue 31 sierpnia r. 1912; J ransactiions of American Society of Mechanical Engineers, grudzień J.911 r. i przekładni różnicowej, w samojeździe nowej konstrukcyi widzimy jedn skrzynk z pompami, p dzonemi przez silnik spalinowy, z której rozchodz si na prawo i na lewo wałki, p dz ce tylne koła samojazdu. Skrzynka z przekładni hy drauliczn przymocowana jest do podwozia. Jest ona stosun kowo lekka i tania, gdyż niema w niej kosztownych kół z batych i wałków ze stali niklowej. Rys. 1, Porównanie podwozi samojazdowych z przekładnią z kołami zębatemi i hydrauliczną. Wał silnika spalinowego p dzi dwie lub trzy pompy łopatkowe (Kapselpumpe, pomp a palettes), zależnie od tego, czy przekładnia ma dawać trzy lub pi ć zmian pr dkości. Ry Sp 2—5 przedstawia przekładni z dwiema pompami a i b. Ponieważ silnik i przekładnia osadzone s mocno w podwo ziu, przeto zakończenia przegubowe wału nap dowego przy silniku i przekładni, zapobiegaj ce zacinaniu si wału w ło

Upload: others

Post on 25-Jan-2021

0 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

  • JMŁ 1 4 . PKZEGLĄD TECHNICZNY. 173

    nie jest mały i zaleca wszelką ostrożność. Nie jest on jednakani tak długi, ani tak groźny, aby nie można uniknąć nie-powodzeń. Znamy cały szereg środków zaradczych, któ-re, nałożone na beton, chronią go przed zniszczeniem:nigrit, preolit, inertol, mammut są np. środkami ochronny-mi. Prof. Rohland badał specyalnie nigrit {Deutsche Bau-seitung, t. 10, 1907). Środek ten okazał się znakomitymprzeciw rozcieńczonym kwasom, wodzie o zawartości dwu-tlenku węgla i amoniakowi. 0 inertolu zdają sprawę do-świadczenia laboratoryjne politechniki w Stuttgarcie (Betonii. Eisen, XIII, 1912). Wykładanie danej powierzchni pły-tami kamiennemi lub szklanemi chybia celu, jeżeli płyty tewiązane są spoinami cementowemu Z tego samego powodunie jest trwalszy mur, jako masa, od betonu. O ile środekzaradczy zawiera w sobie parafinę, nie należy go nacieraćna beton przed jego zupełnem stwardnieniem. W innymbowiem wypadku może nastąpić, wskutek wydzielania sięwapna z betonu, zamydlenie się tłuszczów, wskutek czegotworzą się pory, a warstwy tracą na wytrzymałości.

    Domieszek dodawać wprost do betonu nie zaleca się ni-gdy. Teoretyczne rozważania przemawiają przeciw nim,a długoletnich doświadczeń jeszcze nie posiadamy, którebynas upewniały, że nasz ustrój będzie przez to trwały, gdyżcienką warstwę tynku łatwiej można naprawić w razie nie-powodzenia, lub też zastąpić przez inną. Chcąc zaś zapo-biedz wszystkim ewentualnościom, buduje Schmidt (budo-wniczy miejski w Oharlottenburgu) kanały miejskie w spo-sób następujący: ze zwykłych rur kamiennych glazurowa-nych skuwa z zewnątrz glazurę i oblepia betonem obwija-nym. Mając w ten sposób z jednej strony możność powięk-szania dowolnego rury kamiennej glazurowanej, omijaz drugiej strony niebezpieczeństwa, w uwadze 5-ej na

    str. 172 wyłuszczone. Sposób ten, dość oryginalny, przed-stawia się, według liczb wynalazcy, taniej, niż kanały muro-wane, i daje niezawodnie wielką gwarancyę wytrzymałościstatycznej i chemicznej.

    Wypada powiedzieć jeszcze słów kilka o elektryczności,niszczącej beton. Nowoczesne miasta posiadają całą siećkabli, nad ziemią i pod ziemią. I właśnie prądy, choćbysłabe, o napięciu nizkiem, a działające często lub stale, przed-stawiają dla betonu większe niebezpieczeństwo, niż prądysilne, lecz rzadkie. W pierwszym rzędzie prąd taki niszczyprzyczepność żelaza do betonu, w drugim powoduje rdzewie-nie żelaza, nie oblepionego dostatecznie przez beton. Zapo-biedz tym zjawiskom można przez gruntowną izolacyę kablii t. p., przeprowadzanych przez beton.

    Zanim ustęp ten skończę, chcę jeszcze wspomnieć o pe-wnym szkodniku źelazo-betonu: o instalatorze różnych prze-wodników, rur i t. p. Instalatorzy posiadają skłonnośćdziurawienia żelazo-betonów właśnie tam, gdzie inżynierowispecyalnie zależy na solidności wykonania. Z wielką wpra-wą podcinają opory, nacinają słupy, przerzynają stropyw dowolnym kierunku. Inżynier betoniarz nie jest naj-częściej o tych szkodach powiadomiony i tylko przypad-kiem przychodząc po skończonych robotach na budowę,widzi z przerażeniem spustoszenia. Tylko wielkiej niezni-szczalności ustrojów żelazno-betonowyen zawdzięczać można,że katastrofy wskutek tychże nadużyć nie są częste. Bądźco bądź ustrój żelazno-betonowy przez roboty takie nicnie zyska. Zanoszę więc do szan. kolegów, mającychwpływ na wykonanie podobnych robót, prośbę, aby roboty po-lecili wykonywać zgodnie z zasadami statyki i charakteremzeskładów żelazno-betonowych. (C. d. n.)

    PĘZEKŁADNIE HYDRAULICZNE.Obok przekładni mechanicznych, składających się z ze-

    społów kół zębatych i sprzęgieł kłowych i ciernych, zaczyna-ją wchodzić w użycie przekładnie hydrauliczne1). Zaletyteoretyczne tych przekładni polegają na możności regulowa-nia prędkości obrotowych w sposób stopniowy i ciągły i w sze-rokich granicach. Zmiana prędkości odbywa się przytem bezwstrząśnień. Bieg nawrotny otrzymuje się przez zwykłe prze-stawienie mechanizmu rozrządczego i przez odwrócenie obie-gu płynu. Dodamy, że przekładnią hydrauliczną można kie-rować z odległości oraz w każdej chwili, niezależnie od wza-jemnego położenia części ruchomych mechanizmu i prędko-ści ruchu, co stanowi poważną zaletę wobec przekładni zę-batych. Obok tych zalet przekładnie hydrauliczne posiadająi zasadnicze wady, polegające na konieczności bardzo dokład-nego ich wykonania oraz zapobieżenia zakłóceniom działa-nia wskutek nieszczelności. Pociąga to za sobą komplikacyebudowy. Rozwiązanie praktyczne zagadnienia wymaga dłu-gich i kosztownych doświadczeń.

    Przekładnie hydrauliczne znajdują najwięcej zastoso-wań w samojazdach. Usunięcie wstrząśnień, hałasu, sprawneruszanie z miejsca, są to zalety, wymagane staje od przekład-ni samojazdowej. Nic dziwnego, że bardzo wiele przedsię-biorstw przemysłu samojazdowego zajęło się doświadczenia-mi, patentując najlepsze pomysły. Z liczby tych przekładnitrzy, a mianowicie Lentza, Manly'ego, i Hele Shawa przeszłyprzez próbę ogniową doświadczenia praktycznego i wykaza-ły, że rozpowszechnienie przekładni hydraulicznych w samo-jazdach jest kwestyą blizkiej przyszłości.

    Znany wynalazca w zakresie wentylowych maszyn pa-rowych, inżynier niemiecki HugoLentz, obmyślił przekładnięhydrauliczną, która, zastosowana przez zakłady Daimleraw jednym z wielkich samojazdów omnibusowych, kursującychpo ulicach Berlina, działa od stycznia r. z. bez zarzutu.

    Rys. 1 przedstawia podwozia dwóch samojazdówzprze-kładnią trybową i hydrauliczną,.

    Zamiast skrzynki zmianowej z kołami zębatemi. sprzęgła

    _ ') Z. V. D. I M15r.l912;Revue Mócaniąue 31 sierpnia r. 1912;J-ransactiions of American Society of Mechanical Engineers, grudzieńJ.911 r.

    i przekładni różnicowej, w samojeździe nowej konstrukcyiwidzimy jedną skrzynkę z pompami, pędzonemi przez silnikspalinowy, z której rozchodzą się na prawo i na lewo wałki,pędzące tylne koła samojazdu. Skrzynka z przekładnią hy-drauliczną przymocowana jest do podwozia. Jest ona stosun-kowo lekka i tania, gdyż niema w niej kosztownych kół zę-batych i wałków ze stali niklowej.

    Rys. 1, Porównanie podwozi samojazdowych z przekładnią z kołamizębatemi i hydrauliczną.

    Wał silnika spalinowego pędzi dwie lub trzy pompyłopatkowe (Kapselpumpe, pompę a palettes), zależnie od tego,czy przekładnia ma dawać trzy lub pięć zmian prędkości.RySp 2—5 przedstawia przekładnię z dwiema pompami a i b.Ponieważ silnik i przekładnia osadzone są mocno w podwo-ziu, przeto zakończenia przegubowe wału napędowego przysilniku i przekładni, zapobiegające zacinaniu się wału w ło-

  • 174 PRZEGLĄD TECHNICZNY.1913

    zyskach wskutek odkształceń sprężystych podwozia, są bar-dzo prostej budowy.

    Każda z pomp składa się z bębna cylindrycznego cz trzema'wykrojami promieniowymi. W wykrojach tych prze-suwają się wzdłuż promienia płaskie suwaki du di i ds, wy-konane ze stali stłoczonej, zahartowane i starannie oszlifowa-

    Silniki hydrauliczne i i li, pędzące tylne koła samojazdu,są wykonane tak samo, jak pompy a i b. Osi tych silnikówkrzyżują się pod kątem prostym z osią pomp; silniki są nie-zależne. Aby wały przegubowe I i m były jak najdłuższew celu zmniejszenia kątów odchyleń przy ruchach podwoziana resorach, kadłuby pomp o i W są zbliżone bardzo do siebie,

    Rys. 4.

    Bieg jałowy

    Rys. 5.

    Bieg nawrotny

    lifii

    1 [ J

    BilliiiPSlrVI / IM JF ri 1 1

    Rys. 3.

    ne. Suwaki są prowadzone przez czopy z rolkami, wchodzą-cemi w szablonowe rowki wewnętrznych i zewnętrznych po-kryw branżowych; rowki te są wypunktowane na rys. 4 i 5.Rowki szablonowe nie są okrągłe, przez co suwaki wysuwająsię więcej lub mniej z wykrojów bębna c. Ponieważ powierzch-nia zakreślona przez suwakiniejestkołem, leczowalem,przetoczęść płynu zostaje w czasie obrotu bębna przetłoczona z prze-strzeni wlotowej do wylotowej.

    Aby uniknąć szybkiego wycierania rowków szablono-wych w pokrywach, należało usunąć lub zmniejszyć ciśnie-nie płynu na suwak w chwili przesuwania go w wykroju.W tym celu wyzyskany jest ruch następnego suwaka. Zanimpierwszy suwak dojdzie do końca swego skoku roboczego,z tyłu za nim następuje t. zw. przedwczesne sprężanie i rolkisuwaka przezwyciężają jedynie niewielkie tarcie i siły od-środkowe.

    Rys. 2—5. Przekładnia hydrauliczna Lentza.

    m Przeguby umieszczone są w środku bęb-nów, przez co łożyska kulkowe są równo-miernie obciążone. Wały I i ni zaopatrzo-ne są w dławnice labiryntowe p.

    Przy obmyślaniu zespołu pomp i sil-ników uwzględniony został warunek, żeruch cieczy powinien odbywać się z naj-mniejszą liczbą zmian kierunku. Prze-wód tłoczący q i ssący f tak są skiero-wane, że obieg całkowity płynu obejmujedwa załamania pod kątem prostym.

    Zawory rozrządcze umieszczone są w dwóch cylindrycz-nych otworach, równoległych do osi pomp napędowych.

    Zawory sx i s2 są umieszczone jeden za drugim i rozcią-gają się na całkowitej długości pomp a'\ b\ rządzą one zmia-ną prędkości. Zawór s3 służy natomiast do ruchu nawrot-nego. W rozrządzie najciekawszym szczegółem jest przełą-czanie zaworów sx i s2 zapomocą jednej pochwy rozrząd-czej tx (rys. 6). Pochwa ta posiada dwa rowki prowadnikowe,w które wchodzą czopy zaworów sx i s2 z rolkami; pochwanie może się obracać, lecz przesuwa się naprzód lub w tył

    Rys. 6. Mechanizm rozrządczy do trzech prędkości.

    Pompy wraz z pokrywami i pochwą f z żelaza lanegotworzą zespół, wkładany i wyjmowany z łatwością z kadłu-ba g przekładni. Uszczelnienie labiryntoweJ) w pochwie h za-stępuje wszelkie pakunki. Jak wykazało doświadczenie, płyn

    Rys. 7. Mechanizm nawrotny.

    nie przedostaje się wcale na zewnątrz, co przypisać należypołączeniu przedniej części dławnicy z przestrzenią ssącąpompy.

    ') Nowsze maszyny parowe przez A. Słuckiego, Przegl. Techn.

    Krzywa prowadnikowa zaworu s2'Krzywa prowadnikowa zaworu Sj.Krzywa prowadnikowa zaworu Sj.

    Rys. 8. Schemat rozrządu.

    za pośrednictwem przymocowanego do niej drążka vu po*Vczonego z dźwignią, kierowaną przez prowadzącego_.samo-jazd. Czop zaworu s t znajduje się bezpośrednio na wrzecio-nie, stanowiącem przedłużenie zaworu. Zawór sa jest nato-miast połączony z pierścieniem o wystającym czopie, wcho-dzącym w rowek pochwy tt (na rys. punktowany). Rowki

  • JSa 14 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 175

    ukośne na pochwie wywołują przy przesuwaniu jej obrótzaworów.

    W podobny sposób urządzony jest rozrząd zaworu s,(rys. 7), rozciągającego się również na całej długości pomp

    Rys. 9.

    a i b. Pochwa t2 posiada na swej wewnętrznej stronie rowekprowadnikowy, w który wchodzi czop z rolką wrzeciona zawo-rowego. Przesuwając pochwę za pośrednictwem drążka vt,wywołujemy obrót zaworu s3.

    pomocą przewodów EiF płyn przechodzi lub wraca z pom-py A do pompy D, Cylinderki suwakowe B są połączonewzajemnie zapomocą przewodów pierścieniowych H i (?; cy-linderki C zaś zapomocą. przewodów I i J. Pompa B tłoczy

    płyn do silnika D przez E; płyn wraca do pom-py A przez F. Przy biegu nawrotnym zmieniasię kierunek obiegu płynu. Pompę A napędzasilnik spalinowy za pośrednictwem wału K, któ-rego środek znajduje się w A (rys. 10) i na którymosadzone są dwa mimośrody B i G. Zmieniającwzajemne położenie mimośrodów, można regulo-wać skok tłoków pompy od zera do maximumoraz zmieniać kierunek obiegu płynu. Przestawia-nie mimośrodów odbywa się zapomocą tłoczka hy-draulicznego, nie przedstawionego na rysunku.Zawór bezpieczeństwa zapobiega wypadkom przyprzekroczeniu ciśnienia dopuszczalnego.

    Przekładnia Manly'ego, zastosowana do wozuciężarowego o pojemności 5 t, składała się z jednej

    pompy pięciocylindrowej i dwóch silników hydraulicznych,również pięciocylindrowych. Opisany zespół przenosił do 15k. m. Sprawność ulegała stosunkowo niewielkim zmianomprzy znacznych wahaniach mocy przesyłanej, wynosząc

    Oś wału

    Rys. 10. Mimośrody na wale K. Rys. 11. Bieg jałowy.

    Oba drążki zaworowe v± i V2 są przymocowane do jedne-go wspólnego drążka, kierowanego zapomocą dźwigni ze sta-nowiska prowadzącego samojazd. Dźwignia ta może zajmo-wać kolejno 6 położeń, których układ w zależności od pochwrozrządczych podany jest na rys. 8.

    W pierwszem położeniu pompa b działa, pompa a włą-czona jest na bieg jałowy; zawór s3 jest tak przełączony, żeobieg płynu w silnikach jest odwrócony. Samojazd posuwasię powoli w tył. W drugiem położeniu obie pompy włączonesą na bieg jałowy; położenie zaworów przedstawia w tym wy-padku rys. 4. W trzeciem położeniu zawory s2 s3 zamykają do-stęp z pomp do przewodu tłoczącego. Zawór s^ jest nato-miast otwarty i samojazd posuwa się naprzód. W czwartempołożeniu otwarty jest zawór s2 zamiast Sj: samojazd posuwasię naprzód, lecz z inną prędkością. W położeniu piątemotwarte są oba zawory s, i s2, pompy pędzą energicznie oli-wę i samojazd posuwa się z największą prędkością. W ostat-niem położeniu, dodamy wyjątkowem, oba zawory Sx i s2 sąotwarte, natomiast zawór ss jest przestawiony i samojazd co-fa się wtył z wielką prędkością.

    Po zastosowaniu trzech pomp pędzących otrzymuje się5 zmian prędkości. Zasada działania i rozrządu jest przytemta sama, co i przy przekładni poprzednio opisanej. Wrzecionazaworów przechodzą współśrodkowo jeden przez drugi i sązakończone pierścieniami z czopkami, wchodzącymi w rowkiprowadnikowe wspólnej pochwy rozrządczej.

    Całość przekładni Lentza uzupełnia zawór dławiący,służący do hamowania biegu samojazdu i zapobiegającyrównocześnie zbyt nagłemu wzrostowi ciśnienia, który mógł-by sprowadzić uszkodzenie przekładni. Zawór ten skierowy-wa część płynu do przewodu wlotowego, zamiast do silni-ków k i i. Zastępuje on doskonale sprzęgło samojazdu, dzia-łając skutecznie, a elastycznie.

    Przekładnia hydrauliczna Manly'ego polega na zastoso-waniu pomp tłokowych. Składa się ona z dwóch symetrycz-nych zespołów pomp i suwaków rozrządczych (rys. 9). Wałsilnika spalinowego K napędza 5 tłoków pompy A wraz z su-wakami B. Układ tłoków i suwaków należy do typu gwiaz-dowego, jaki spotykamy ozęsto w silnikach lotniczych1). Za-

    ]) Silnik „G-aom". Przegl. Techn. M 43 r. 1910.

    Rys. 12. Ssanie przez|P,Moczenie przez Q.

    Rys. 13, Ssanie przez Q,tłoczenie przez P.

    średnio około 87%. Opisana przekładnia działała w ciągu10-iu godzin bez przerwy, przyczem temperatura oliwy nieprzekroczyła zwykłej wysokości.

    Rys. 14. Pompa Hele Shawa.

    Rys. 15. Silnik hydrauliczny w przekładni Hele Shawa.

  • 176 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 1913

    Przekładnię Hele Shawa przedstawia schemat, podanyna rys. 11—13. Jest ona zbudowana na tej samej zasadzie, coi przekładnia Manly'ego. Rotor pompy składa się z układu6 tłoków; obraca on się na wale nieruchomym, przez któryprzeprowadzone śą przewody wlotowy i wylotowy P i Q.Ilość płynu, tłoczonego przez pompę, oraz kierunek obieguzależy od wielkości mimośrodowego przestawienia rotoru, cołatwo poj ąć, rozpatruj ąc schemat, przed stawiony na rys. 11—13.

    Rys. 14 przedstawia zastosowanie przekładni Hele Sha-wa do samojazdu. Pompa składa się z rotoru G z wywierco-nymi w nim siedmiu cylindrami. Rotor G, osadzony w łoży-skach kulkowych, sprzężony jest z wałem silnika spalinowego.Krzyżulce tłokowe D opierają się za pośrednictwem prowad-ników S o pierścień. U, spoczywający na kulkach B w dwóchprowadnicach pierścieniowych T, które można przesuwać za-pomocą drążka E, wywołując zmianę skoku oraz bieg na-wrotny. Pompa opisana działa sprawnie przy największychprędkościach obrotowych. Aby uniknąć uderzeń przy wlociepłynu do cylindrów, zastosowano wlot przedzwrotny; małyzawór zapobiega przytem wzrostowi nadmiernemu ciśnienia.Mechanizm działa bez specyalnych uszczelnień. Oliwa, prze-

    dostająca się z cylindrów na zewnątrz wskutek nieszczelnoścismaruje prowadniki S i spływa do zbiornika.

    W silnikach hydraulicznych, pędzących koła samojazdu,pierścień £7 jest stały (rys. 1B) i posiada kształt eliptyczny;moment obrotowy rotoru jest stały. Krzyżulce tłokowe roto-ru są zastąpione przez łożyska kulkowe. Należy dodać, żew wielu razach zespół pompy i silnika hydraulicznego możnaumieścić na jednym wale. Jest to korzystne ze względu nawymiary przekładni.

    Przekładnia Hele Shawa rozpowszechnia się coraz bar-dziej. Sprawność jej zależy w dużym stopniu od wykonania,od użycia łożysk kulkowych, które w tańszych konstrukoyaohsą, pominięte, i t. p. W najlepszych konstrukcyach sprawnośćsięga 90%.

    Inne przekładnie hydrauliczne oparte są mniej więcejna tych samych zasadach, co i trzy opisane. Znalazły w nichzastosowanie pompy tłokowe, odśrodkowe i łopatkowe;w przekładniach Lamplougha i Seemana zastosowano turbi-ny, których prostota nie okupuje wad w postaci znacznegotarcia. Inne przekładnie, bardzo pomysłowe, są zbyt złożonei wątpić należy, by znalazły zastosowanie praktyczne.

    H. M.

    Przegląd wystaw, konkursów, kongresów i zjazdów.

    YI Kongres Stowarzyszenia Międzynarodowego próby materyałów w Nowym-Yorku, 1912 r,(Odczyt, wygłoszony na posiedzeniu, tecknicznem Stowarzyszenia Techników w Warszawie dnia 12 lutego r. b.).

    We wrześniu r. 1912 odbył się w Nowym Yorku VI z rzęduKongres Stowarzyszenia Międzynarodowego próby materyałów(1'Association Internationale pour 1'essai des materiaux).

    Z kongresów tych na tem miejscu zdawał zwykle sprawęspecyalista w badaniu wytrzymałości materyałów, kierownik labo-ratoryjna mechanicznego ui. Warszawy, p. inż. Szczeniowski, Zdarzy-ło się jednak, że tym razem ja byłem jedynym uczestnikiem kon-gresu z Warszawy. Dlatego, jakkolwiekudałein się do Ameryki nietyle dla czynnego udziału w pracach zjazdu, ile dla pouczającej roz-rywki, do której kongresy międzynarodowe zwykle nie mało dają,sposobności, poczytuję sobie za miły obowiązek podzielić się swemiwrażeniami z SB. Panami.

    Zadaniem kongresów międzynarodowych próby materyałówjest rozważanie przedłożeń, dotyczących teoryi i praktyki badaniamateryałów budowlanych, ich własności fizycznych i chemicznych,jako też wymagań, jakim zadość czynić powinny. Wszystko to w ce-lu ulepszenia i ujednostajnienia stosowanych w różnych krajach spo-sobów próbowania materyałów i t. z. warunków technicznych.

    Kongresy te powtarzają się w okresie trzyletnim zwyklew jednej ze stolic. Ostatni z nich, który się odbył w r. 1909 w Ko-penhadze, obrał prezesem Stowarzyszenia na następne trzylecie Ame-rykanina prof. Dudleya z Altona w Pensylwanii, i na uprzejme za-proszenie tegoż wyznaczył miejsce dla następnego VI Kongresuw Nowym Yorku, po raz pierwszy poza obrębem Europy.

    Przeniesienie kongresu na drugą półkulę wpłynęło oczywiściena zainteresowanie sie, Amerykanów sprawami Stowarzyszenia Mię-dzynarodowego próby materyałów. Liczba członków jego z Amery-ki wzrosła do 472 na ogólną liczbę 2682, przewyższając o 50 naj-liczniejszą dotąd grupę niemiecką, a Towarzystwo AmerykańskiePróby Materyałów (Amer. Society for Testing Materials) przystąpiłodo niego jako filia.

    Towarzystwo to podjęło się trudu zorganizowania Kongresui uzyskało dlań protektorat Prezydenta Stanów. Wyznaczony przezTowarzystwo Komitet Organizacyjny wywiązał się ze swego zada-nia bardzo starannie. Obrano dogodne i obszerne pomieszczeniew gmachu połączonych towarzystw inżynierskich (Engineering So-cietys Building), położonym w środku miasta i w pobliżu główniej-szych hoteli. Postarano się o dostateczną liczbę tłómaczów na języ-ki niemiecki i francuski (urzędowym językiem Kongresu był językangielski). Wreszcie zorganizowano urozmaicony program wycie-czek, pokazów i rozrywek oraz wydano bardzo starannie liczne drukiinformacyjne dla uczestników Kongresu. Dokładne odczytanie tychdruków usuwało wszelką potrzebę dodatkowych objaśnień ustnych,a niektóre z pośród nich były wydane nawet zbytkownie.Program Kongresu był obfity, może nawet nieco nużący, zwłaszczadla przybyszów z Europy, którym dawał się we znaki ciepły i zara-zem wilgotny klimat wschodniego wybrzeża Ameryki.

    Kongres rozpoczął się, d. 2 września przyjęciem wieczornem na

    zaproszenie połączonych towarzystw inżynierów elektrotechników,górników i mechaników. Sądząc z wykwintnych druków zaproszeń,które zalecały strój wieczorowy, wnosić było można, że będzie toraut w znaczeniu europejskiem. W i'zeczywistości odbyła się tylkodefilada przez przybrany flagami przedsionek gmachu inżynierów.Kto z kim chciał mógł się zapoznać i na tem koniec.

    Nazajutrz odbyło się w sali głównej gmachu uroczyste posie-dzenie wstępne.

    Pierwszy przemawiał z dostojną prostotą w imieniu prezyden-ta Tafta generał inżynieryi W. H, Bixby, po nim gubernator StanuNowojorskiego, następnie z wielką swadą oratorską i aluzyami dopolityki wewnętrznej—kontroler zarządu miasta W. A. Prendergasfcw imieniu mera New-Yorku. Po wyczerpaniu tych głosów na-stąpiło dłuższe przemówienie profesora Uniwersytetu Columbiaw New-Yorku H. M. Howe'a, który objął przewodnictwo w Stowa-rzyszeniu Międzynaradowem i na Kongresie po zmarłym niedawnoprof. Dudleyu. Z kolei przeszły zwykłe przemówienia powitalneprzedstawicieli państw, reprezentowanych na Kongresie. Wreszcieprzewodniczący prof. Howe ogłosił zaprojektowany przez Radę Sto-warzyszenia skład osobisty prezydyum i poszczególnych komisyiKongresu, tudzież podział tegoż na sekcye, które oczywiście przy-jęto, i na tem posiedzenie uroczyste zakończono.

    Po południu przystąpiono do pracy. Obrady toczyły się je-dnocześnie w trzech sekcyach: sekcya A.—metale; sekcya 5—ce-ment, zaprawy i kamienie, oraz sekcya G—drzewo, smary, guma i in-ne materyały. Ogółem przedstawiono 153 referaty, z tych. 71w sekcyi A, 45 w sekcyi B i 37 w sekcyi G. Wszystkie referatybyły uprzednio ogłoszone drukiem w Wiadomościach wydawanychw trzech językach przez Stowarzyszenie Próby Materyałów. Oprócztego w drukach wydanych przez Komitet Organizacyjny Kongresuznajdował się jeden, zawierający w języku angielskim skróty, w któ-rych referaty były odczytane na sekcyach. Mimo to koniecznośćprzekładania wszystkiego, nie wyłączając obrad, na języki francuskii niemiecki, spowodowało zbyteczne przeciążenie programu Kongre-su. Ażeby zdążyć przejść wszystko na 18-tu'posiedzeniach, wyzna-czonych w ciągu 4 dni, wypadło znacznie ograniczyć obrady, i t°było niewątpliwie słabą stroną Kongresu Nowojorskiego. Dlategoteż uchwały, opracowane przez Komisyę wniosków i przyjęte przezKongres w d. 7 września na posiedzeniu pożegnalnem, zdradzają,pewną ogólnikowość brzmienia, nieco większą może niż zwykle-Uchwał technicznych, było szesnaście. Brzmią one jak następuje:

    1. Przepisy odbiorcze międzynarodowe dla żelaza i stali-Wobec trudności, jakie napotyka przygotowanie jednostajnych mię-dzynarodowych przepisów odbiorczych (specifications) dla żelazai stali, Kongres zaleca komisyi Nr. 1 ograniczenie swej działalność1

    do zbierania i ogłaszania materyałów, dotyczących, przepisów, istme"jących w różnych państwach, odkładając wypracowanie przepisów