moja prezentacja

22
Prezentacja : Niko Gwózdek

Upload: niko-gwozdek

Post on 29-Mar-2016

223 views

Category:

Documents


4 download

DESCRIPTION

Prezentacja

TRANSCRIPT

Page 1: Moja prezentacja

Prezentacja :Niko Gwózdek

Page 2: Moja prezentacja

Umberto Eco, jeden z najsłynniejszych naukowców i pisarzy XX wieku, urodził się w Alessandrii w Piemoncie w 1932 roku. Po uzyskaniu tytułu doktora (jego praca poświęcona była św. Tomaszowi z Akwinu) wykładał na uniwersytetach w Turynie i Mediolanie. Obecnie jest profesorem uniwersytetu w Bolonii. W pracy badawczej zajmuje się m.in. semiotyką, teorią literatury, estetyką średniowieczną i środkami przekazu. Do jego najważniejszych publikacji przetłumaczonych na język polski należą: Dzieło otwarte, Pejzaż semiotyczny, Lector in fabula, Superman w literaturze masowej. Bogaty dorobek naukowy to zaledwie część obfitej i urozmaiconej twórczości Eco, obejmującej ponadto felietony, parodie literackie, komiksy, sztuki dla dzieci, przede wszystkim zaś kilka znakomitych powieści.

Wierny swemu przeświadczeniu, że podział na kulturę niską i wysoką nie ma żadnego uzasadnienia, a erudycję można z powodzeniem połączyć z sensacyjną akcją, w roku 1980 wydał swoją pierwszą powieść, Imię róży, która przyniosła mu wielką sławę i stała się jednym z największych bestsellerów w historii literatury. Przetłumaczona na trzydzieści języków, doczekała się również adaptacji filmowej. Kolejne powieści - Wahadło Foucaulta (1988) i Wyspa dnia poprzedniego (1994) oraz najnowsza Baudolino, dorównująca popularnością Imieniu róży - utwierdziły pisarską sławę

Page 3: Moja prezentacja

Eco. Niezwykła umiejętność łączenia powieści sensacyjnej, historycznej i traktatu filozoficznego, ogromna wiedza oraz głęboka znajomość konwencji narracyjnych pozwalają mu tworzyć fabuły wielowarstwowe, atrakcyjne zarówno dla miłośników powieści detektywistycznych jak i czytelników o wyrafinowanych gustach literackich.

Autor dwukrotnie odwiedził Polskę: po raz pierwszy w 1968 roku, jako mało znany włoski uczony, i w roku 1996, jako słynny pisarz, oblegany przez tłumy miłośników jego twórczości, kiedy to został uhonorowany przez warszawską Akademię Sztuk Pięknych tytułem doktora.

Jest profesorem na Uniwersytecie we Florencji oraz na Uniwersytecie w Bolonii. Zajmuje się semiotyką/semiologią, procesami komunikacji i estetyką.Rozsławiła go twórczość beletrystyczna. Jego wielopłaszczyznowe i kunsztownie skonstruowane powieści mają cechy dzieła otwartego, stymulują odbiorcę do własnej interpretacji. Jest także autorem felietonów, pierwotnie publikowanych w mediolańskim tygodniku "L'Espresso", a następnie wydanych w zbiorach Zapiski na pudełku od zapałek.Eco został uhonorowany licznymi tytułami doktora honoris causa (do 2005 było ich 32), między innymi przez Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie (1996).

Powieści

Imię Róży (Il nome della rosa – 1980, wyd. polskie 1987)

Page 4: Moja prezentacja

Wahadło Foucaulta (Il pendolo di Foucault – 1988, wyd. polskie 1993)

Wyspa dnia poprzedniego (L'isola del giorno prima – 1994, wyd. polskie 1995)

Baudolino (2000, wyd. polskie 2001) Tajemniczy płomień królowej Loany (La misteriosa fiamma

della regina Loana – 2004, wyd. polskie 2005) Cmentarz w Pradze (Il cimitero di Praga – 2010, wyd. polskie

2011)

Prace naukowe i eseje

W nawiasie data wydania polskiego: Pejzaż semiotyczny (1972) Dzieło otwarte (1973) bibliotece (1990) Zapiski na pudełku od zapałek (1993) Drugie zapiski na pudełku od zapałek (1994) Lector in fabula (1994) Gnomy z planety Gnu (1994) Sztuka i piękno w średniowieczu (1994) Diariusz najmniejszy (1995) Sześć przechadzek po lesie fikcji (1995) Interpretacja i nadinterpretacja (1996) Nieobecna struktura (1996) Semiologia życia codziennego (1996) Superman w literaturze masowej (1996) Uniwersytet a mass media (1996) Nowe środki masowego przekazu a przyszłość książki (1996) Sztuka i piękno w średniowieczu (1997) Trzecie zapiski na pudełku od zapałek (1997) Poetyki Joyce'a (1998) Czytanie świata (1999) Pięć pism moralnych (1999) Rozmowy o końcu czasów (2000) W poszukiwaniu języka uniwersalnego (2002) literaturze (2003) Między kłamstwem a ironią (2004)

Page 5: Moja prezentacja

Filozofia frywolna (2004) Historia piękna (2004) Andrzej - małpa czy zwierze? (2005) Rakiem. Gorąca wojna i populizm mediów (2006) Jak napisać pracę dyplomową. Poradnik dla humanistów (2007) Historia brzydoty (2007) Szaleństwo katalogowania (2009) Od drzewa do labiryntu (2009) Teoria semiotyki (2009 [1976]) Wyznania młodego pisarza (2011) Wymyślanie wrogów (2011)

Page 6: Moja prezentacja

Pierwsza powieść Umberta Eco, napisana w 1980 r., wydana w Polsce w 1987 r. Akcja powieści rozgrywa się w 1327 r. w anonimowym włoskim opactwie benedyktynów. Wszystkie wydarzenia rozgrywają się w ciągu tygodnia. Głównymi bohaterami powieści są angielski franciszkanin Wilhelm z Baskerville oraz jego uczeń – młody austriacki nowicjusz – Adso z Melku. Powieść napisana jest w formie kronikarskiej relacji Adsa. Wilhelm i Adso przybywają do opactwa, by wziąć udział w debacie na temat ubóstwa Jezusa Chrystusa. Opat Abbon prosi Wilhelma o pomoc w rozwiązaniu tajemnicy śmierci iluminatora Adelmusa z Otrantu, którego znaleziono martwego u stóp opactwa. Ślady zdają się wykluczać samobójstwo lub nieszczęśliwy wypadek. Sytuacja komplikuje się, gdy giną kolejni mnisi. Kolejne wydarzenia zdają się wskazywać coraz bardziej, że wszystkim zależy na zdobyciu pewnej starożytnej księgi, a klucz do rozwiązania zagadki kryje się w tajemniczej bibliotece opactwa. Książka została wydana w Polsce w roku 1987.

Postacie :

Wilhelm z Baskerville – franciszkanin prowadzący śledztwo, opiekun i nauczyciel Adsa/Adsona

Adso z Melku – nowicjusz z klasztoru benedyktynów w Melku, uczeń Wilhelma, narrator opowieści

Abbon z Fossanovy – opat Adelmus z Otrantu – iluminator, od niego zaczyna się całe śledztwo Remigiusz z Varagine – klucznik Malachiasz z Hildesheimu – bibliotekarz, towarzysz brata Jorge z Burgos Seweryn z Sant'Emmerano – herborysta, zaprzyjaźnia się z Wilhelmem Mikołaj z Morimondo – szkłodziej Alinard z Grottaferraty – najstarszy, powszechnie szanowany mnich Jorge z Burgos – ślepy mnich, surowy, bardzo religijny, drugi pod względem

wieku w opactwie Wenancjusz z Salvemec – tłumacz z greki Berengar z Arundel – mnich, pomocnik bibliotekarza Bencjusz z Uppsali – mnich

Aimar z Alessandri, Pacyfik z Tivioli i Piotr z Sant'Albano – grupa "Italijczyków" – rdzennie włoskich mnichów sprzeciwiających się dominacji obcokrajowców w opactwie, sprzecznej z jego tradycją, skupiona wokół starca Alinarda z Grottaferraty

Hubertyn z Casale – mistyk, postać historyczna Michał z Ceseny – teolog, postać historyczna Bertrand z Pogetto – kardynał, postać historyczna Bernard Gui – bezwzględny inkwizytor, postać historyczna Salwator – porozumiewający się wieloma językami garbus. Na pozór głupiec,

okazuje się człowiekiem rozumnym.

Page 7: Moja prezentacja

dzieweczka – w powieści nie pojawia się jej imię. Młoda, uboga wieśniaczka zarabiająca na życie nierządem.

Opinie o książce : „Rosa...Znakomita powieść wybitnego pisarza i uczonego. Porusza wiele istotnych dla średniowiecza zagadnień-herezje, Inkwizycję, spory pomiędzy zakonami...Najbardziej zaskakująca jest jej wielowątkowość. A ogniwem spajającym wszystkie wątki jest klasztorna biblioteka...Warto przeczytać, by poznać arcydzieło wśród taniości i komercji”„Nie jest taka trudna.Ta książka na początku w ogóle mnie nie wkręciła. Czytałam ją 2 tygodnie po 2 góra 3 strony. Doszłam do 100 strony i resztę wchłonęłam w 3 dni. Jest bardzo ciekawa, świetnie napisana. Dokładne opisy i to co kocham klasztory benedyktyńskie”

Głównymi bohaterami dzieła są trzej mediolańczycy zainteresowani historią i hermetyzmem. Snują oni wspólnie hipotezy na temat templariuszy i różokrzyżowców. Wymyślają misterny plan przejęcia władzy nad światem, jaki rzekomo od wieków próbują zrealizować żądni zemsty spadkobiercy dziedzictwa templariuszy. Łączą w nim logicznymi zależnościami takie postacie jak: Hiram I, Abraham ben Szlomo Abulafia, Jacques de Molay, legendarny Christian

Page 8: Moja prezentacja

Rosenkreuz, Hrabia de Saint-Germain, tytułowy Jean Bernard Léon Foucault i wiele innych. Zgłębianie teorii spiskowych staje się dla bohaterów powieści obsesją. Do zacierania się granic rzeczywistości przyczyniają się także tajemnicze postacie i intrygi, na jakie natrafiają w badanej przeszłości, jak również podczas samych badań. Prowadzi to do wydarzeń tragiczniejszych, niż mogliby przypuszczać. Główni bohaterowie powieści to: Casaubon (student piszący pracę doktorską na temat templariuszy), dwaj redaktorzy podejrzanego wydawnictwa pana Garamonda - Diotallevi (Żyd z przekonania) oraz Belbo (niespełniony trębacz), a także hrabia Aglié (przywódca sekty, pozujący na nieśmiertelnego Saint-Germain). Inne ważne postacie, to: obie kobiety Casaubon'a - Amparo (dziewczyna z Południowej Ameryki, która zabiera go na wycieczkę po południowoamerykańskiej synkretycznej kulturze) oraz Lia (jedyna racjonalna osoba w tej książce, która próbuje udowodnić Casaubon'owi, iż ich tajny tekst, jest fragmentem kupieckiej księgi rachunkowej- rodzajem średniowiecznego "kwitu z pralni") i ich wspólny syn Giulio; pułkownik Ardenti (którego zjawienie się w wydawnictwie z tajemniczym tekstem zapoczątkowuje cały ciąg zdarzeń), Lorenza (niespełniona miłość Belbo, która daje się zwieść Aglié'mu przez co traci życie, jako Sophia); Salon (członek sekty, agent policji i mroczny wypychacz zwierząt), a także wiele innych barwnych postaci, które sprawiają, że powieść jest naprawdę wielowątkowa. W Polsce wydana w 1993 roku.

Opinie o książce:

„Eco jest jedyny w swoim rodzaju, a w Wahadle... pokazał to, co naprawdę potrafi. Książkę można odczytywać na kilku poziomach i za każdym razem odkrywać coś nowego.”„Dla miłośników zabaw z językiem, zagadek i teorii spiskowych. Książkę kupiłem, jak tylko została wydana przez PIW, tj. w roku 1993. I wielokrotnie się do niej zabierałem. Przeczytałem dopiero po kilku latach. Podobnie jak 'Imię róży' - wymaga cierpliwości, i nie da się jej czytać w przelocie. 

Page 9: Moja prezentacja

Erudycja erudycją, ale odnoszę jednak wrażenie, że Umberto Eco tym razem po prostu robi sobie jaja z czytelnika. I doszukiwanie się tam drugiego dna jest bezcelowe”

Jej bohater o imieniu Robert - kolejno piemoncki żołnierz, trochę libertyn, bywalec paryskich salonów, tajny agent Mazarina, a wreszcie podróżnik-rozbitek - dobija na koniec do opuszczonego wielkiego żaglowca, pełnego zapasów żywności, narzędzi i dziwacznych zbiorów. Na horyzoncie widnieje zielony brzeg wyspy. Jak się jednak okazuje, statek nie jest pusty - Robert spotyka tam niemieckiego jezuitę, na wpół obłąkanego filozofa przyrody, snującego fantastyczne i pretensjonalne quasi-naukowe spekulacje. Z pamiętnika Roberta, z jego wspomnień oraz z dysput z jezuitą wyłania się niecodzienny obraz historii Europy okresu baroku. Ta epoka wielkich kontrowersji filozoficznych, międzynarodowych intryg politycznych, rywalizacji potęg europejskich w dziedzinie wynalazków i skarbów kolonialnych oraz łupieżczych, krwawych wojen staje się pod piórem Eco kpiną, ironią, szyderstwem z niedoskonałości, a często niedołęstwa ludzkiego umysłu, który tak łatwo daje się sprowadzić na manowce. Stanowi także swego rodzaju ostrzeżenie - jako że niebezpieczeństwo "barokowych" postaw intelektualnych nie omija współczesności. Wydanie w Polsce: 1995

Opinie: Nowe wydanie. W "Wyspie Dnia Poprzedniego" Umberto Eco w typowy dlań sposób łączy przygodową fabułę z dyskursem filozoficznym, nawiązując w treści i formie do takich arcydzieł jak "Podróże Guliwera" czy "Kandyd". Szlachcic z Piemontu, Robert de la Grive, uratowany z katastrofy morskiej, dostaje się na opuszczony statek "Daphne", zakotwiczony w pobliżu nieznanej Wyspy. Na pokładzie i w licznych pomieszczeniach znajduje wiele tajemniczych przyrządów oraz ptaków i roślin. Z czasem się dowiadujemy, że Robert trafił na morze jako tajny wysłannik Mazarina i Colberta, usiłujących odkryć sekret obliczania długości geograficznej.

Page 10: Moja prezentacja

Akcja zaczyna się w 1204 r., w trakcie IV wyprawy krzyżowej. W czasie gdy krzyżowcy plądrują Konstantynopol, Baudolino ratuje życie Niketasowi Choniatesowi, bizantyjskiemu historykowi, a następnie opowiada mu o swym dzieciństwie, o tym, jak dostał się na dwór cesarza, i tym, jak umierający biskup Otton powierzył mu misję, aby wysłać Fryderyka z wyprawy, której celem było legendarne królestwo do Konstantynopola Barbarossę na wschód do legendarnego królestwa Księdza Jana. Opowiada także o wielu przygodach (mniej lub bardziej związanych z Księdzem Janem i jego królestwem). Jego opowieść kończy się w momencie powrotu. Dopiero wtedy pojął rzeczy, których wcześniej nie rozumiał. Wydana w Polsce w 2001 roku.

Page 11: Moja prezentacja

Przykładowa opinie: „Baudolino jest niewątpliwie porywającą powieścią. Historia młodzieńca z małej Alessandri, którego losy otrą się o cesarza Barbarossę - zaciekawią każdego. Ponadto efektowne, pobudzające wyobraźnię opisy zachwycą czytelnika. Z góry twierdzę, że nie jest to tylko czytadło dla erudytów, jak oświecił mnie jeden z numerów "Polityki", lecz książka interesująca dla ludzi kreatywnych, zadowoli także amatorów fanatastyki. Najbardziej ekscytujący jest fakt, że w książkach Eco rozwój wypadków jest niemalże niemożliwy do odgadnięcia”.„Może nie do końca jestem obiektywna, bo uwielbiam styl pisarski Umberto Eco, mimo to twierdzę, że jest to kolejna wyjątkowa powieść jaką miałam szczęście przeczytać. Opowieść niby z gatunku książek historycznych, jednak z serii tych, w których więcej jest fantazji niż faktów. Główny bohater i zarazem narrator, świetny gadała i kłamca, prowadzi czytelnika przez krainy, które są i których nie ma, ale w istnienie których on sam wierzy. Plusem książki jest galeria interesujących postaci, barwny język, subtelny humor i przekrój przez całą machinę, której celem jest tworzenie małych faktów historycznych lub też ich przemilczanie, żeby potomni nawet ich nie przeczuwali, w

Page 12: Moja prezentacja

myśl zasady: „w wielkiej Historii można zmienić maleńkie prawdy by tym lepiej ukazać prawdę większą.” Ogólnie Baudolino to wielka uczta dla czytelnika, książka do której mogę wracać wiele wiele razy”.

Fabuła utworu koncentruje się wokół wydarzeń związanych z Yambo. W wyniku udaru mózgu stracił on pamięć dotyczącą własnej przeszłości, zachowując przy tym sprawną pamięć o wydarzeniach historycznych, dziedzictwie kulturalnym. Próbując odzyskać własne wspomnienia, wyjeżdża do Solary, gdzie mieszkał przez większą część swojego dzieciństwa. Odnajduje tam książki, komiksy, gazety, płyty winylowe z epoki, jak również własne zeszyty z lat szkolnych, wiersze, pamiątki. Wszystko to pozwala mu odtworzyć klimat dzieciństwa z okresu faszystowskiego, pierwsze miłości, rodzinne sekrety, jednak nie udaje mu się odzyskać pamięci. Dopiero odnalezienie Pierwszego Folio, należącego do jego dziadka, wywołuje kolejny wstrząs, w wyniku którego wspomnienia powracają. Wydane w Polsce w 2005 roku.

Przykładowa opinie:„Pomysł na fabułę ciekawy, ale sama książka mnie nie porwała - im bliżej było końca, tym bardziej czułam się zagubiona w mieszaninie czasów (dzieciństwo bohatera - czasy współczesne, II wojna św. i

Page 13: Moja prezentacja

obecne Włochy) oraz historii... O wiele bardziej wolę "Imię róży" czy "Wyspę dnia poprzedniego".„Książka trochę eksperymentalna. Fabularnie duża część to praca bibliotekarza, który przegląda książki, komiksy, czasopisma i słucha płyt ze swojego dzieciństwa. I wspomina klimat tych historii, ilustracji, muzyki. A wszystko po to, żeby sobie przypomnieć kim jest i co w życiu przeżył, ponieważ po wypadku te wspomnienia wyparowały. Jak już w końcu sobie pewne rzeczy przypomni, to wtedy robi się najciekawiej. Natomiast samo zakończenie... cóż, nie chce zdradzać, ale mnie nie rzuciło na kolana. Ogólnie po lekturze książki nasuwa się kilka ciekawych refleksji na temat naszego umysłu i wpływu, jaki wywiera na nas przeżyte dzieciństwo, w tym w szczególności książki, z którymi się w nim zetkniemy i które przeżywamy dużo mocniej niż w dorosłym życiu. A także wychowanie. Do tego spora dawka klimatu faszystowskich Włoch, zarówno od strony propagandowej, jak zwykłego życia, szczególnie w czasach II Wojny Światowej. Ogólnie jednak książka budzi mieszane uczucia. Trochę za dużo tu królowej Loany, a za mało płomienia”.

Bohaterem powieści jest Simonini, antysemita, fałszujący na zlecenie dokumenty. Jego zleceniodawcami są zarówno osoby prywatne, jak i służby rządowe. Jednym z najważniejszych oszustw Simoniniego jest dokument poświęcony spotkaniu, jakie mieliby odbyć ze sobą Żydzi na starym cmentarzu żydowskim w Pradze; podczas tego spotkania mieliby oni ustalić plan przejęcia władzy nad światem. W Polsce wydana w 2010 roku.

Page 14: Moja prezentacja

Przykładowa opinia:„Skończyłam "Cmentarz" dzisiaj. Powieść jest oczywiście bardzo dobra, grzechem byłoby powiedzieć cokolwiek innego o książce autorstwa Eco, ale czegoś mi jednak zabrakło. Owszem styl jest piękny, nagromadzenie szczegółów, nazwisk, historii imponujące, a opisy przyrządzanych dań tak dokładne, że ślinka leci, ale... czasami historia zwyczajnie nuży, były takie momenty, kiedy z trudem się przez nią przebijałam. Kiedy czytałam fragmenty o Freudzie, nie mogłam uniknąć odniesień do moich ukochanych "Pasji utajonych" Stone'a i czułam niedosyt, z kolei tam, gdzie Eco, opisując inne postacie, zdarzenia, używa aluzji i czasami niedomówień, czułam się, co tu kryć, lekko głupia, bo nie znam tych wątków zbyt dobrze. Cieszę się, że sięgnęłam po "Cmentarz w Pradze", ale raczej do niego nie wróce”.„Straszna książka. Dołącza do mojego grona, w sumie nielicznego, ale istniejącego grona, książek niepotrzebnie przeczytanych. "Imię róży" zachwyca, ale Cmentarz w Pradze skutecznie odrzuca. Mówię to z perspektywy młodego człowieka, który nie chce się mieszać (i interesować) w żadne teorie spiskowe rządzące światem. Książka traktuje o szeroko pojętym antysemityzmie, temat trudny dla większości z nas, bo szaleńców od wsadzania kija w mrowisko nie

Page 15: Moja prezentacja

brakuje. Młode pokolenie na pewno nie jest odbiorcą tego typu książek. Mało tego, nie wiem kto miał być odbiorcą według autora (Żydzi? czy skryci antysemici?). Ja sięgnąłem po tę książkę bez czytania ani jednej recenzji i żałuję. Fakty w książce są łączone jakby na siłę, żeby to była spójna historia. Czasami dogania nawet szalone "Dan Brown-owskie mason-fantasy". I to nie jest wcale zaleta książki. Książka dla wytrwałych, ludzi o bardzo, bardzo szerokich horyzontach literackich. Dla mnie za ciężka, choć przyznam, że za literackiego ignoranta się nie uważam”.

Page 16: Moja prezentacja

„Grozi nam, że cały dzisiejszy przemysł informatyczny mnożąc informacje nie będzie dostarczał już żadnej”Powyższy cytat ma prawdziwy sens jeżeli chodzi o ilość wiadomości, ich powtarzanie oraz nieprawdziwość wielu z nich. W dzisiejszych czasach jest bardzo wiele stron internetowych, które powtarzają informacje, a wiele z nich wprowadza w błąd i często człowiek nie wie co jest prawdą, a co nie.Sądze że, pisarz ma racje w powyższym cytacie, że takie zjawisko zbliża się do nas jako do użytkowników Internetu, ale według mnie nie będzie ono aż tak intensywne i ludzie i tak będą w stanie wydedukować co jest prawdziwe, a co nie, przynajmniej w kilku przypadkach. Tak czy inaczej jest to zbliżający się do nas problem.Wydaje mi się, że na prawdę będzie coraz trudniej wyszukać potrzebne nam w danym momencie konkretne informacje z powodu za dużej ilości zamieszczonego spamu w internecie Coraz częściej można znaleźć absurdalne „informacje” na dany temat, które wprowadzają ludzi w błąd. Smutnym faktem jest to, że owe fałszywe informacje często rozprzestrzeniają się bardzo szybko, a ludzi nie są nawet tego świadomi.

Moim zdaniem czym więcej będzie informacji w Internecie tym dłużej potrwa znalezienie jakiejkolwiek nas interesującej, właśnie z powodu mnogości powtarzających się fraz w nazwach. Prawdopodobnie sprawa będzie się pogarszać wraz z biegiem czasu i rozwojem Internetu.Włoski pisarz bardzo dobrze i trafnie ujął to co chciał przekazać w dość krótkim cytacie. Problem, z którym przyjdzie nam się zmierzyć

Page 17: Moja prezentacja

będzie nie lada wyzwaniem. Praca z Internetem będzie wymagała większej uwagi podczas wyszukiwania informacji żeby zapobiec przysłowiowemu zrobieniu się w „balona”.Podsumowując raczej zgadzamy się z cytatem twórcy i uważamy, że jest racjonalny i prawdziwy, jednak uważamy, że zjawisko nie będzie, aż tak intensywne jednak będzie się pogarszać z biegiem czasu, ale ludzie, którzy użyją mózgu podczas wyszukiwania informacji będą w ogólnie lepszej sytuacji. Niestety nie wszyscy myślą racjonalnie podczas szukania konkretnych rzeczy i to jest najgorszym faktem i to trzeba naprawić.