nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · q nr 10/2016 (132) • bezpłatny...

24
Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • www.wrp.pl • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show to nie lada wydarzenie w świecie rolnictwa. Na tę imprezę wystawcy przygotowują się nawet przez kilka miesięcy. W październikowym numerze przedstawiamy niektóre z nowości maszynowych prezentowanych w trakcie tej 3−dniowej imprezy. Dodatkowo, zapraszamy również na obszerną relację z tegorocznej edycji. Warto było wziąć w niej udział, szczególnie że w 2016 roku wystawa Agro Show ukończyła 18 lat! Czytaj s. 12 Agro Show 2016 – podsumowanie Zboża ozime powschodziły nierównomiernie. Trzeba więc teraz odpowiednio je wspomóc i zabezpieczyć, aby ich dalszy rozwój przebiegał już prawidłowo. Jednym z elementów prawidłowej pielęgnacji zbóż jest ich skracanie przed zimą. Zbyt wybujałe rośliny nie będą wystarczająco odporne na wymarznięcia. Z reguły regulatory wzrostu u zbóż hamują wzrost źdźbeł na długość, powodując ich skrócenie i usztywnienie, zwiększają średnicę i pogrubiają ścianę źdźbła, przez co roślina staje się bardziej stabilna. Zauważono również pozytywny wpływ retardantów na cechy jakościowe ziarna, jak i na wartość wypiekową i przemiałową ziarna. Stosowanie syntetycznych regulatorów wzrostu jest więc jak najbardziej uzasadnione. Czytaj s. 4 REKLAMA tel: ( 43) 822 04 52 www.tama-polska.pl Siatka do pras rolujących Co gryzie ziemniaka? Uprawa ziemniaka na różnych stanowiskach agrotechnicznych i systemach uprawy, sprawia że duża część bulw, trafiających później do obrotu towarowego w naszym kraju nie spełnia wysokich norm jakościowych. Szczególnie, że w ostatnich latach obserwuje się częste występowanie i zagrożenie upraw przez liczne gatunki szkodników – w tym głównie owadów wielożernych (glebowych). Czytaj s. 8 A Ty jak zaczynasz dzień? www.wrp.pl SIATKA OCHRONNA zabezpieczająca na silos Center Plast Sp.z.o.o Ul. Strzeleckiego 6 47-133 Jemielnica 77 /40 48 555/8 www.centerplast.pl Orka Ochrona roślin Wysiew Przygotowanie zasiewu Uprawa ścierniska tel. +48 91 563 76 46 SKONTAKTUJ SIĘ Z DEALEREM: tel.: 67 216 82 99 e-mail: [email protected] Quadra Sila doświadczenia ! www.joskin.com Sprawdź aktualną promocję u swojego dealera marki Joskin Wozy asenizacyjne od 2.500l do 32.000l Zbiornik w calości ocynkowany

Upload: others

Post on 28-Jul-2020

1 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • www.wrp.pl • ISSN: 1733-4446

Reguluj wzrost zbóż

Agro Show to nie lada wydarzenie w świecie rolnictwa. Na tę imprezę wystawcy przygotowują się nawet przez kilka miesięcy. W październikowym numerze przedstawiamy niektóre z nowości maszynowych prezentowanych w trakcie tej 3−dniowej imprezy. Dodatkowo, zapraszamy również na obszerną relację z tegorocznej edycji. Warto było wziąć w niej udział, szczególnie że w 2016 roku wystawa Agro Show ukończyła 18 lat! Czytaj s. 12

Agro Show 2016 – podsumowanie

Zboża ozime powschodziły nierównomiernie. Trzeba więc teraz odpowiednio je wspomóc i zabezpieczyć, aby ich dalszy rozwój przebiegał już prawidłowo. Jednym z elementów prawidłowej pielęgnacji zbóż jest ich skracanie przed zimą. Zbyt wybujałe rośliny nie będą wystarczająco odporne na wymarznięcia.

Z reguły regulatory wzrostu u zbóż hamują wzrost źdźbeł na długość, powodując ich skrócenie i usztywnienie, zwiększają średnicę i pogrubiają ścianę źdźbła, przez co roślina staje się bardziej stabilna. Zauważono również pozytywny wpływ retardantów na cechy jakościowe ziarna, jak i na wartość wypiekową i przemiałową ziarna. Stosowanie syntetycznych regulatorów wzrostu jest więc jak najbardziej uzasadnione. Czytaj s. 4

REKLAMA

tel: (43) 822 04 52www.tama-polska.pl

Siatka do pras rolujących

Co gryzie ziemniaka?

Uprawa ziemniaka na różnych stanowiskach agrotechnicznych i systemach uprawy, sprawia że duża część bulw, trafiających później do obrotu towarowego w naszym kraju nie spełnia wysokich norm jakościowych. Szczególnie, że w ostatnich latach obserwuje się częste występowanie i zagrożenie upraw przez liczne gatunki szkodników – w tym głównie owadów wielożernych (glebowych). Czytaj s. 8

A Ty jak zaczynasz

dzień?

www.wrp.pl

SIATKA OCHRONNA zabezpieczająca na silos zabezpieczająca na silos

Center Plast Sp.z.o.o Ul. Strzeleckiego 6 47-133 Jemielnica

77 /40 48 555/8www.centerplast.pl

Orka

Ochrona roślin

Wysiew

Przygotowanie zasiewu

Uprawa ścierniska

tel. +48 91 563 76 46

SKONTAKTUJ SIĘ Z DEALEREM: tel.: 67 216 82 99 • e-mail: [email protected]

Quadra

Siładoświadczenia !

www.joskin.com

Sprawdź aktualną promocję u swojego dealera marki Joskin

Wozy asenizacyjneod 2.500l do 32.000l

Zbiornik w całości ocynkowany

Page 2: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

» Rzepak na diecie? 3 » Jesienne choroby zbóż 4 » Skracanie upraw zbożowych 4 » Rolnictwo przyjazne środowisku 5 » Kasa na „małe przetwórstwo” 5 » Dopłaty na 2016 rok 5 » Nowy produkt na nowy sezon 6 » „Ziemia jest naszą matką” 6 » Dialog o przyszłości rolnictwa 7

Spis treści

UPRAWA

WARZYWA

TECHNIKA

HODOWLA

INFORMACJE

» Co gryzie ziemniaka? 8 » Na zimę – pora 9 » Cebula ma wymagania… 9 » Choroby w przechowalni 10 » Pożyczka dla producentów 10

» Kubota Tractor Show 11 » Agro Show 2016 dobiegło końca… 12 » Rynek agregatów uprawowych 14 » Jubileuszowy rozrzutnik 14 » Ciągniki do zadań specjalnych 15 » Deutz−Fahr Tour 2016 16 » Nowości Joskina 2016 17 » Konie mechaniczne pod maską – Massey Ferguson 18 » Case IH na Agro Show 2016 18

» Zapobieganie szkodliwości mikotoksyn 19 » Zgarniacze obornika 19

W następnym numerze WRP…Kolejne wydanie WRP przyniesie Państwu wiele praktycz-nych porad. Nie zabraknie w nim też relacji z ostatnich już w tym roku pokazów polowych maszyn oraz informa-cji, co nowego pojawiło się w ofercie producentów sprzę-tu i chemii dla rolnictwa. Dowiedzą się Państwo również, m.in. jak polscy rolnicy powinni przystosowywać się do zmian klimatycznych oraz o agrotechnice ciężkich gleb.

Marek Kawalec, prezes, [email protected] Struzik, redaktor naczelna, tel. 509 239 495, [email protected] Arabska, z-ca redaktora naczelnego, tel. 91 407 26 53, kom. 501 656 483, [email protected]

Wydawca: Wiadomości Rolnicze Polska Sp. z o.o.Adres: ul. Maszewska 3, 72-100 GoleniówNIP: 856-17-16-757Sąd Rejonowy w Szczecinie, XVII Wydział Gospodarczy KRSKRS: 0000174080Internet: www.wrp.plE-mail: [email protected] gazety: [email protected]: 91 418 27 22Fax: 91 418 27 22

Miesięcznik ogólnopolskiNakład: 47 040 egz.

Wioletta Dziedzic, dyrektor do spraw sprzedaży i marketingu, kom. 731 950 450, [email protected]ł Kochanek, grafika, dtp, tel. 535 150 850, [email protected]

MARKETING

Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wyrażane opinie są poglądami autorów i nie zawsze odzwierciedlają stanowisko redakcji. Redakcja zastrzega sobie także prawo odmowy przyjęcia reklamy lub ogłoszenia. Za treść reklam, ogłoszeń i listów redakcja i wydawca nie odpowiadają.

AUTORZYDr inż. Tomasz Erlichowski, IHAR−PIB, Zakład Nasiennictwa i Ochrony ziemniaka wBoninie, prof. nadzw. dr hab. inż. Marek Gaworski, SGGW w Warszawie, Dr Grzegorz Gryń, IHAR−PIB Bydgoszcz, Dr Żaneta Sąsiadek, prof. dr hab. Tadeusz Barowicz, Instytut Zootechniki−PIB w Krakowie, Dr inż. Tomasz Spiżewski, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, Magdalena Kowalczyk, Beata Gorczyca, Marcin Simiński, Wojciech Ziaja, Krzesimir Drozd, Samuel Skrzysz,

REDAKCJA

» CETA czyha za rogiem 2 » Reforma systemu bezpieczeństwa żywności 20 » Wsparcie dla rolników 20

CETA czyha za rogiemWarto zastanowić się, dlaczego tematy kontrowersyjne (ostatnio np. zaostrzenie przepisów dot. aborcji) raz na jakiś czas wypływają, wywołują ogromny szum i spustoszenie, po czym, bez większych konsekwencji w postaci jakichkolwiek zmian, cichną. Po co? A po to, aby za jakiś czas ponownie wypłynąć, zrobić szum i… znowu ucichnąć, a w tzw. „międzyczasie” przykryć coś znacznie ważniejszego, niekoniecznie dla obywateli i kraju korzystnego.

Renata Struzik, [email protected]

I tak, właśnie teraz roz-grywają się losy umowy CETA. „Na szczęście”, wzrok opinii publicznej skierowany jest w cał-

kiem innym kierunku…

Q Co to CETA?W październiku br. właśnie

rozstrzyga się bardzo ważna dla Polski (i całej Unii Euro-pejskiej) kwestia – umowa o wolnym handlu pomiędzy UE i Kanadą. CETA (Compre-hensive Economic and Trade Agreement), czyli komplek-sowa umowa gospodarczo−handlowa, proponuje znie-sienie niemal wszystkich ceł i barier pozataryfowych po-między UE i Kanadą. Oczy-wiście, zakłada ona również liberalizację handlu usługa-mi. Na pierwszy rzut oka, nie brzmi to tak groźnie. No bo, zastanówmy się: wolny handel to i owszem, wzrasta konkurencja, ale też zwięk-szają się możliwości ekspor-towe. To jednocześnie wyższa podaż na rodzimym rynku, co daje konsumentom wiele korzyści. Przy tym, zwolenni-cy tej umowy podkreślają że zapewni ona naszym przed-siębiorcom więcej możliwo-ści do prowadzenia działalno-ści gospodarczej w Kanadzie, czy przyczyni się do tworze-nia nowych miejsc pracy w Europie.

Dodatkowo, teoretycznie, rolnicy również nie maja się czego obawiać – w końcu produkty kanadyjskie spro-wadzane do Europy (w tym również do Polski) mają speł-niać wysokie normy jakościo-we (oczywiście europejskie, jakżeby inaczej?)…

Pojawia się tu jednak kilka wątpliwości i nieścisłości… Szczególnie, że umowa ta w

wielu miejscach jest identycz-na jak TTIP (umowa o wol-nym handlu UE−USA, przed którą, przypomnijmy, eksper-ci i ekonomiści przestrzegali).

QWilk w owczej skórze?Wątpliwości wzbudza już

sam fakt przebiegu rozmów oraz ustaleń co do samej umowy. Wyjaśnijmy: CETA jest umową mieszaną. Ozna-cza to, że dotyczy ona kom-petencji wszystkich państw członkowskich UE, a co za tym idzie, aby w pełni we-szła ona w życie, muszą roz-patrzyć ją i podpisać mini-strowie wszystkich krajów UE, zasiadający w Radzie UE i odpowiedzialni za handel międzynarodowy. Ten etap ma nastąpić 27 października podczas szczytu UE−Kana-da. Następnie, muszą ja zaak-ceptować parlamenty krajo-we i Parlament Europejski. Są więc trzy etapy, które trzeba pokonać, aby CETA w pełni obowiązywała. Taki tok pro-cedowania został ustalony dopiero po naciskach państw członkowskich na UE. We-dług wcześniejszych zało-żeń, UE chciała samodziel-nie umowę ratyfikować, nie pytając nikogo o zdanie, czy chce się bratać aż tak z Kana-dą, czy niekoniecznie.

Taka procedura co praw-da pozwala na decydowanie w tej sprawie członkom Unii Europejskiej, co nie zmie-nia faktu, że już na pierw-szym etapie, po głosowaniu (przypomnijmy – 27 paź-dziernika) w europarlamen-cie, handlowa część umowy (tzw. tymczasowe stosowa-nie CETA) ma natychmiast wejść w życie. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nawet jeśli finalnie po pokonaniu

wszystkich trzech kolejnych etapów, państwa członkow-skie umowy nie przyjmą, we-dług ekspertów niemożliwe będzie już jej wycofanie. Jed-nym słowem: Unia zgodziła się pod naciskiem, żeby to jednak parlamenty krajów członkowskich decydowały, a jednocześnie, zanim jesz-cze zadecydują, postanowie-nia umowy będą wdrażane. Paradoks?

Tymczasowe stosowanie umowy CETA (do czasu, kiedy wszystkie państwa członkowskie nie ratyfikują umowy) ma dotyczyć tylko relacji handlowych, zawieszo-na za to będzie część porozu-mienia dotycząca inwestycji.

Według przeciwników umowy, CETA będzie ko-rzystna tylko i wyłącznie dla korporacji. A co z całą resztą? No cóż, rolnicy i konsumen-ci… chyba mają się czego oba-wiać. Przede wszystkim stan-dardy jakości żywności mogą „polecieć na łeb, na szyję”. Nie mówiąc już o zwiększeniu zagrożeniu dla środowiska.

Wyjaśnijmy: w ramach CETA mają obowiązywać limity kwotowe. Owszem, ale czy na wszystkie produkty? Przykładowo, jabłka, których jesteśmy największym w Eu-ropie producentem, mają się nie wliczać w limity kwotowe. A Kanada jabłka ma tańsze, modyfikowane genetycznie.

Teoretycznie, wszystkie wysyłane do nas produkty będą musiały spełniać unij-ne normy jakościowe. Mamy też zachować regulacje do-tyczące GMO. Tyle, że w Kanadzie nie ma obowiąz-ku podawania na opakowa-niu produktu informacji o jego modyfikacji genetycz-nej. Szczególnie, że Kana-da jest trzecim na świecie największym producentem

żywności GMO. Myślicie, że tak łatwo z tego zrezy-gnuje, aby mieć możliwość wysyłania jej na tak ogrom-ny i chłonny rynek, jakim jest UE…?

Warto też pomyśleć o ma-łych i średnich gospodar-stwach (których w Polsce jest ogromna większość) – czy wytrzymają one kon-kurencję gigantów zza Atlantyku…?

Teoretycznie polski rząd nie zajął jeszcze stanowiska ws. CETA. Dlaczego jednak nie chce, aby opinia publicz-na dowiedziała się, jakie ono będzie…? Według krytyków, akceptacja polskiego rządu dla CETA będzie decyzją tylko i wyłącznie politycz-ną, nie mającą nic wspól-nego z dbałością o interesy gospodarcze, czy ekono-miczne kraju.

27 października nad CETĄ pochyli się Parlament Eu-ropejski. Dosłownie – bo zapewne pochyli się, aby umowę podpisać. Taki jest plan. Miejmy jednak na-dzieję, że, podobnie jak w przypadku TTIP, do tego nie dojdzie. W przypadku umowy z USA, rozmowy utknęły w martwym punk-cie. Na szczęście. Jeśli jed-nak umowa z Kanadą zo-stanie podpisana, to i TTIP (poprzez umowę NAFTA o wolnym handlu pomiędzy USA, Kanadą i Meksykiem) nie będzie już potrzebne – Stany Zjednoczone, za pośrednictwem np. spół-ek-córek, mających siedzi-by w Kanadzie, będą miały już wolny dostęp do Unii Europejskiej. Jednym sło-wem, Ameryka upiecze dwie pieczenie na jednym ogniu. Oby tylko po tym ognisku, po polskim rolnictwie nie zostały tylko zgliszcza. Q

Strona 2 Październik 2016 (nr 132)Informacje - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 3: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Rzepak na diecie?Rzepak ozimy nie jest w najlepszej kondycji – osłabił go przede wszystkim niedobór wody, ale też szkodniki, które masowo zaatakowały plantacje we wrześniu. W konsekwencji, rośliny nierówno wschodziły, mają słabo wykształcony system korzeniowy, a co za tym idzie – pojawiają się trudności z pobie-raniem składników pokarmowych. Trzeba więc rzepak odżywić!

Renata Struzik, [email protected]

Jedną z faz krytycznych zapotrzebowania rze-paku na składniki po-karmowe jest wykształ-cenie rozety jesiennej.

Niezbędne jest więc teraz na-listne odżywienie roślin. Na-leży je rozpocząć już od fazy 4−6 liści. W przypadku od-mian heterozyjnych (mie-szańcowych), warto zabieg jeszcze powtórzyć w fazie 10 liści. Jesienna aplikacja mi-kroelementów nie powinna być przeprowadzona później niż do dwóch–trzech tygodni przed zakończeniem jesiennej wegetacji.

QBor chroni przed chorobamiBor jest jednym ze składni-

ków, które wzmacniają rze-pak, chroniąc jego pędy i łuszczyny przed chorobami. Jednak gdy jest go brak, roślina ma znacznie mniejszą odpor-ność na czynniki stresogen-ne, tj. zbyt niskie temperatury oraz suszę. W czasie wzrostu, jego niedobór jest zauważalny

poprzez pękanie wzdłużne głównych pędów, na najmłod-szych liściach pojawia się czer-wonawe zabarwienie, a po przekrojeniu, wewnątrz ko-rzenia głównego zauważalna jest pusta przestrzeń.

Z uwagi na fakt, że bor bar-dzo wolno przemieszcza się w roślinie, wymaga on kilkukrot-nych aplikacji na plantacji w trakcie wegetacji.

QMiedź na stresPodobnie, jak bor, miedź

bardzo wolno przemieszcza się w roślinie. Objawy jej nie-doborów są widoczne w po-staci przebarwiających się na biało młodych liści. Dlaczego jest dobra na stres? Pierwia-stek ten wiąże wolne rodniki, które powstają podczas sytu-acji stresowych i niszczą ko-mórki roślin.

QMangan na dobry rozwójBrak dostępności tego skład-

nika dla roślin wpływa zdecy-dowanie niekorzystnie na ich

przezimowanie, pogarsza ja-kość śruty poekstrakcyjnej i zmniejsza plon oleju z hekta-ra. Warto przy tym pamiętać, że nawet, jeśli w glebie znajdu-je się jego odpowiednia ilość, to w warunkach suszy jest on niemal nieprzyswajalny dla rośliny. A przecież mangan stymuluje pobieranie fosfo-ru przez roślinę.

Niedobory tego pierwiast-ka objawiają się poprzez żó-łknięcie najpierw starszych liści oraz pojawienie się chlo-roz między żyłkami liści.

QMolibden na zimotrwałośćUczestniczy on w prze-

kształcaniu azotanów do azo-tynów. Mówiąc prościej, bie-rze on udział w tworzeniu białka, dzięki któremu rośli-na jest bardziej odporna na mróz. Niedobór tego pier-wiastka, jeżeli już się obja-wia, charakteryzuje się jasnym przebarwieniem nerwów i za-hamowaniem rozwoju blasz-ki liściowej. Zazwyczaj jednak brak molibdenu w roślinie nie jest widoczny na pierwszy rzut

oka – za to wpływa znacznie na zniżkę plonu. Niedoborów można się doszukiwać w za-hamowaniu wzrostu blaszek liściowych, a wzdłuż nerwu głównego można zaobserwo-wać białawe przebarwienia.

QCynk na plonPierwiastek ten decyduje o

podstawowych parametrach plonu – wysokości roślin, dłu-gości i liczbie łuszczyn, czy liczbie nasion w łuszczynach. Dodatkowo, roślina odpo-wiednio zaopatrzona w cynk,

lepiej wykorzystuje również azot i fosfor.

QCo, gdzie, jak?Dzięki optymalnemu na-

wożeniu, możemy skutecz-nie zwiększyć odporność rze-paku na jesienne przymrozki i poprawić jego mrozoodpor-ność. Pamiętajmy jednak, aby odpowiednio dobierać dawki składników do zapotrzebowa-nia roślin, bezzasadne nawo-żenie „na zapas” raczej może zaszkodzić, niż pomóc – w końcu nawet jeśli podane w

nadmiarze składniki pokarmo-we nie uszkodzą roślin, to na pewno będą pieniędzmi wy-rzuconymi w błoto. Dosłownie.

Dlatego też, aby odpowied-nio dobrać dawki niezbędnych składników, należy wcześniej wykonać analizę gleby w Stacji Chemiczno−Rolniczej. Dopie-ro na podstawie uzyskanych wyników można precyzyjnie określić występujące niedobo-ry, a następnie dobrać opty-malne dawki, aby je uzupeł-nić. Pamiętajmy, aby nawozić, zanim jeszcze na roślinach wystąpią objawy niedoborów.

Na wytworzenie 1 tony na-sion, łącznie z adekwatną masą słomy, rzepak potrzebuje ok. 160 g boru, 40 g miedzi, 100 g manganu, 150 g cynku i 10 g molibdenu. Do nawożenia do-listnego można wybrać nawozy jedno− lub wieloskładnikowe. Istotne jest jednak, aby zwró-cić uwagę na zawartość (ilo-ściową, proporcjonalną) po-szczególnych pierwiastków w składzie, jego formulację oraz dodatki (np., czy w preparacie jest dodatek adiuwantu). Q

Q To właśnie teraz rzepak buduje plon. Jest to więc najważniejszy etap w dokarmianiu młodych roślin – muszą one mieć siłę i od-porność, aby bez większych szkód przetrwać zbliżającą się zimę.

Reklama

Strona 3Październik 2016 (nr 132) Uprawa - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 4: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Jesienne choroby zbóżDługie i ciepłe jesienie, w ostatnich latach coraz częściej występujące w Polsce, sprzyjają rozwo-jowi wielu grzybów, które zakłócają prawidłowy rozwój roślin. Plantatorzy zbóż, którzy zapra-wili ziarno zaprawami wieloskładnikowymi, ograniczającymi również choroby liści mogą być spokojni o swoje plantacje. A co mają zrobić pozostali…?

dr hab. Bogusława JaśkiewiczIUNG – PIB w Puławach

Ci, którzy zaprawi-li ziarno zaprawa-mi mającymi w składzie więcej niż jedną substancję,

taką, jak: cyprokonazol, flu-dioksonil, triadimenol, flu-oksastrobina, fluopyram, flu-chinkonazol, prochloraz, czy fluksapyroksad powinni być spokojni o swoje plantacje. U nich zboża w sprzyjają-cych warunkach chronio-ne są niekiedy nawet do po-czątku fazy strzelania źdźbło. Dlatego większą uwagę na występujące na plantacji cho-roby powinni zwrócić rolni-cy, którzy zaprawili ziarno zaprawą jednoskładnikową, w szczególności o działaniu powierzchniowym.

Duże nasilenie chorób czę-ściej występuje na plantacjach wysianych w terminie opty-malnym lub wcześniejszym. Zboża wysiane po późno schodzących przedplonach,

np. po burakach czy kukury-dzy na ziarno, rzadziej ata-kowane są przez choroby grzybowe.

Zabieg chemiczny na ro-ślinach późno wysianych może być nawet szkodliwy ze względu na niską ilość zgro-madzonego w komórkach roślinnych cukru, który za-bezpiecza przed wymarza-niem roślin. Przy późnych siewach większe znaczenie ma wybór odpowiedniej za-prawy, która chroniłaby zboża przed chorobami, takimi jak zgorzel siewek czy pleśń śnie-gowa. Szczególnie obserwo-wać należy plantacje, na któ-rych uprawiane są odmiany zbóż o mniejszej odporności na choroby grzybowe.

Na dobrze rozwiniętych łanach zbóż, przy dodatniej temperaturze i dużej wilgot-ności powietrza może poja-wić się mączniak. Objawia się on białymi skupiskami

grzybni na pierwszych li-ściach lub pochwach liścio-wych. Do innych chorób, które stanowią problem w jęczmieniu należą ryncho-sporioza zbóż, plamistość siatkowa oraz rdza jęczmie-nia. Paskowa septoriozy liści przy wysokiej temperaturze może wystąpić na zasiewach jesiennych pszenicy. Nekro-tyczne plamy na liściach psze-nicy stwarza grzyb powo-dujący septoriozę plew. W ostatnich latach na planta-cjach pszenżyta i pszenicy po-jawia się również rdza żółta. Sprawca tej choroby również może pojawiać się na podat-nych odmianach pszenicy już jesienią.

Z uwagi na bardzo ciepły wrzesień, na plantacjach wy-stąpił masowy rozwój mszyc i duże porażenie wcześnie po-sianych zbóż ozimych przez choroby wirusowe, głównie żółtą karłowatość jęczmie-nia. W rozprzestrzenianiu się wirusa tej choroby naj-większą rolę odgrywa mszyca

czeremchowo−zbożowa. Wirus żółtej karłowatości jęczmienia atakuje wszyst-kie gatunki zbóż. Powoduje zahamowanie wzrostu, kar-łowacenie roślin, przebar-wienia na liściach oraz ich zasychanie. Przebarwienia powstają na wierzchołkach liści i rozprzestrzeniają się w dół po jego brzegach. Liście pszenicy zmieniają kolor na pomarańczowo−czerwony, jęczmienia, pszenżyta i żyta na żółty. Wyrazistość obja-wów występuje dopiero na liściach starszych, a na ozi-minach dopiero na wiosnę.

Jednym ze sposobów uniknięcia kontaktu siewek z mszycami są opóźnione siewy. Ma to uzasadnienie w przypadku pszenicy czy pszenżyta. Nie zastosuje-my jednak tego sposobu w przypadku jęczmienia ozime-go, ponieważ słabo rozkrze-wiony gorzej przezimuje. Źle znosi opóźnienie siewu także żyto. Zarejestrowane są za-prawy, które oprócz działania

grzybobójczego wykazu-ją działanie insektycydowe. Zwalczają one mszyce dzięki zawartości substancji czynnej należącej do insektycydów (np. imidachloprydu, który jest insektycydem i protio-konazolu – substancji fun-gicydowej). Tak zaprawione zboża chronione są również przed uszkodzeniem przez mszyce.

Obok roślin porażonych wirusem żółtej karłowato-ści jęczmienia, mogą wystą-pić pojedyncze kępki zbóż zaatakowanych przez wiru-sa karłowatości pszenicy. Jest to nowa choroba objawiają-ca się zahamowaniem wzro-stu, karłowaceniem. Wirus karłowatości pszenicy wy-stępuje na pszenicy, życie i

jęczmieniu. Przenoszony jest przez skoczka zgłobika smuż-kowanego występującego w pobliżu zarośli i lasów, który traci aktywność w tempera-turze poniżej 15°C. A więc można uchronić się przed nim, opóźniając siewy zbóż.

Plantację zbożową należy obserwować i podjąć ochro-nę fungicydową w przypadku wystąpienia objawów choro-bowych w ilości przekraczają-cej próg szkodliwości. Dzięki temu w momencie rusze-nia wiosennej wegetacji, ro-śliny są wolne od porażenia przez grzyby chorobotwór-cze, rosną bez zakłóceń, do-brze wykorzystają światło słoneczne i mogą się szyb-ko i prawidłowo rozwijać. Q

Skracanie upraw zbożowychJednym z elementów prawidłowej pielęgnacji łanu zbóż jest zabezpieczenie roślin przed wyleganiem. W końcu zjawisko to przyczynia się do strat ilościo-wych i jakościowych w plonie ziarna. Jedyną metodą mogącą je ograniczyć lub wręcz wyeliminować, jest stosowanie syntetycznych regulatorów wzro-stu.

dr hab. Danuta Leszczyńska, IUNG−PIB Puławy

Z reguły regulatory wzro-stu u zbóż hamują wzrost źdźbeł na dłu-gość, powodując ich skrócenie i usztywnie-

nie, zwiększają średnicę i po-grubiają ścianę źdźbła, przez co roślina staje się bardziej stabilna. Pod wpływem więk-szości zalecanych regulatorów wzrostu, rośliny zbożowe wy-kształcają grubsze i szersze blaszki liściowe, odznaczające się intensywnym ciemnozie-lonym zabarwieniem. Zależ-nie od sposobu działania re-tardanta, następuje skrócenie dolnych (np. za pomocą pre-paratu Cycocel 460 SL i innych zawierających substancję ak-tywną chlorek chloromekwatu czyli CCC) lub górnych mię-dzywęźli (preparaty zawierają-ce etefon np. Cerone 480 SL).

W okresie późniejszym po-winny być stosowane prepa-raty, w skład których wchodzi etefon. Wpływają one korzyst-nie na orientację włókien celu-lozowych stanowiących ścianę

komórkową, indukując wy-twarzanie komórek szerszych oraz krótszych.

Z badań wynika, że reduk-cja długości źdźbeł może wy-nieść nawet do 40%. Środki oparte na etefonie zalecane są do stosowania w dawkach 0,75 l/ha i należy je stosować w fazie BBCH 31−37.

Jednym z nowszym regula-torów wzrostu jest trineksa-pak etylu znany pod nazwą handlową Moddus 250 EC (w pszenicy jest także zale-cany z CCC).

Większość środków opar-tych na chlorku chlorocholi-ny (CCC) stosuje się w fazie BBCH 31 (początek fazy strze-lania w źdźbło, tj. gdy 1 kolan-ko znajduje się co najmniej 1 cm nad węzłem krzewie-nia). Według zaleceń Instytu-tu Ochrony Roślin, środki te można stosować w dawkach dzielonych, najczęściej I za-bieg − wg zaleceń od 1/3 do 2/3 dawki, a II zabieg – 5−6 dni później. Preparat Adjust

i Manipulator jest zalecany w fazie BBCH 21−37 (od po-czątku fazy krzewienia do fazy widocznego liścia flagowego, ale jeszcze nie rozwiniętego). Stosuje się je także w dawkach dzielonych 1+0,8 l. Środek o nazwie Jadex jest zalecany w fazie BBCH 30−32.

Preparat Medax Top jest mieszaniną dwóch substan-cji. Substancje czynne w nim zawarte, to prohexadion 50 g/l oraz chlorek mepikwatu 300 g/l. Wzmocnienie systemu ko-rzeniowego oraz zwiększenie odporności źdźbła na wylega-nie poprawia zdolność roślin do wytworzenia plonu. Śro-dek ten można stosować w pszenicy od początku wzro-stu źdźbła lub w fazie liścia fla-gowego, oraz w pszenżycie w fazie liścia flagowego. Zalecana dawka wynosi 0,8–1,25 l/ha.

QPropozycja hodowli i praktyki rolniczej

W celu ograniczenia wy-legania, hodowcy starają się pomóc producentom, oferu-jąc odmiany o krótkiej słomie.

Potencjalnie mają one więk-szą wytrzymałość mechanicz-ną źdźbła. Przy ich uprawie można zagęszczać siew i sto-sować wyższe dawki nawo-zów azotowych, ale należy liczyć się z niższym poten-cjałem plonotwórczym, gor-szą krzewistością i mniejszą odpornością na suszę w po-równaniu do odmian o dłuż-szej słomie.

Biorąc pod uwagę pszeni-cę ozimą, mającą najwięk-sze znaczenie gospodarcze w naszym kraju, należy za-znaczyć, że przy uprawie od-mian charakteryzujących się większą podatnością na wy-leganie oraz w rejonach wy-stępowania w większym na-sileniu łamliwości podstawy źdźbła i dużej częstotliwości wylegania, należy stosować oprysk retardantami. Powo-dują one m.in. szybsze zdrew-nienie dolnych międzywęźli oraz zmniejszają podatność pszenicy ozimej na choro-by podstawy źdźbła. Wiel-kość dawki preparatu uzależ-niona jest od odmiany, ilości

opadów w okresie kłoszenie–dojrzewanie, żyzności gleby oraz nawożenia azotowego. Na odmiany o dużej i bardzo dużej odporności na wylega-nie (Fregata, Kepler, Alcazar, Tonacja, Rapsodia, Bystra, Sa-tyna, Markiza) retardanty na-leży stosować głównie na gle-bach bardzo żyznych i przy nawożeniu azotem powyżej 100 kg/ha, zaś na odmiany o średniej lub mniejszej odpor-ności na wyleganie (Turnia, Kobra Plus, Mewa, Bogatka) na glebach bardzo żyznych i żyznych oraz nawożeniu azo-tem powyżej 80 kg/ha.

O skuteczności zastoso-wanego retardanta decydu-je także przebieg warunków pogody po zabiegu. Jeżeli po zastosowaniu regulatora wzrostu temperatura powie-trza nie przekracza 6−7°C, to jego działanie jest słabe. Jeże-li temperatura powietrza po zabiegu utrzymuje się w gra-nicach 15–18°C i występuje silne usłonecznienie, możemy się spodziewać silnego działa-nia. Badania wskazują, że dla

skutecznego działania pre-paratów zawierających CCC wymagana jest temperatura przynajmniej 10°C przez okres 5−10 dni po zabiegu. Nie nale-ży wykonywać zabiegów opry-skiwania bezpośrednio przed deszczem i bezpośrednio po deszczu, przed obeschnięciem roślin. W praktyce rolniczej należy pamiętać o tym, aby oprysk przeprowadzać tylko podczas niewielkich ruchów powietrza, nie dopuszczając do znoszenia preparatu poza granice chronionej plantacji. Jednak przy stosowaniu środ-ka koniecznie należy zapoznać się z treścią etykiety – instruk-cją jego stosowania.

Na podstawie uzyskanych wyników badań można wnio-skować, że retardanty mogą wywierać też istotny wpływ zarówno na cechy jakościo-we ziarna, jak i na wartość przemiałową oraz wypieko-wą pszenicy. Reakcja odmian jest jednak różna w zależno-ści od rodzaju retardanta oraz dawki i fazy jego aplikacji. Q

Q Plantację zbóż ozimych trzeba systematycznie monitorować, aby odpowiednio wcześnie zareagować, jeśli porażenia roślin przez choroby przekroczą próg ekonomicznej szkodliwości.

Strona 4 Październik 2016 (nr 132)Uprawa - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 5: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Rolnictwo przyjazne środowiskuW przeddzień światowej konferencji prasowej firmy Bayer (6 września br.) grupa dziennikarzy z całego świata miała okazję poznać działania firmy zwią-zane z wdrażaniem do praktyki elementów zrównoważonego rolnictwa. Farma w Damianshof to miejsce, gdzie jej właściciel Berndt Olligs wprowadza w życie i testuje najnowsze osiągnięcia technologiczne. Mają one na celu wspomóc rolnika w jego codziennej pracy, ale przede wszystkim pomóc mu dbać o środowisko naturalne.

Dorota Łabanowska−Bury

Jak wyjaśnił Berndt Naff, przedstawiciel niemiec-kiego Bayera, na farmie w Damianshof (główne uprawy to burak cukro-

wy, ziemniaki i zboża) wdra-żane są wszystkie najnowsze technologie, które w niedłu-gim czasie mogą zostać za-implementowane także w innych gospodarstwach. Na przykładzie Berndta Ollig-sa inni farmerzy mogą się nauczyć, jak prowadzić go-spodarstwa w sposób zrów-noważony. Projekt Forwar-dFarming Bayera to też szeroko zakrojona akcja edu-kacyjna dla społeczeństwa.

Na farmie od kilku lat jest użytkowany nadal stosun-kowo nowy (stworzony we współpracy z firmą AgroTop) i stosowany jeszcze w niewie-lu gospodarstwach, system bezpiecznego i precyzyjne-go przelewania skoncentro-wanych płynnych środków ochrony roślin z oryginalnego opakowania do opryskiwacza bez ryzyka skażenia środo-wiska – easyFLOW. System

ten jest tak skonstruowany, że operator nie ma bezpośred-niego kontaktu z pestycydem, a opakowanie, w momencie całkowitego opróżnienia jest dodatkowo płukane (popłu-czyny trafiają do zbiornika). W systemie na butelkę czy ka-

nister, wciąż zabezpieczone i zamknięte plombą, moco-wana jest specjalna nakład-ka, którą następnie montuje

się na elemencie systemu na opryskiwaczu. Dozowanie pestycydu do opryskiwacza następuje przez przesunię-cie dźwigni, przy czym naj-pierw przecinane jest alu-miniowe zabezpieczenie na butelce, a następnie można dozować ilość pestycydu, jaka ma trafić do zbiornika.

Cena systemu easyFLOW to ok. 200 euro. Dla więk-szych opryskiwaczy rolni-czych, AgroTop wprowadza

specjalny system, dzięki któ-remu możliwe jest zassa-nie płynnego pestycydu do zbiornika w bezpieczny spo-sób. Te rozwiązania zapobie-gają powstawaniu tak nie-bezpiecznych dla środowiska miejscowych skażeń.

Drugie z prezentowanych rozwiązań, to system mycia opryskiwaczy rolniczych czy sadowniczych z możliwo-ścią neutralizacji ciekłych pozostałości ś.o.r. – Phyto-bac®. Na farmie w Damian-shof działa zbudowane kilka lat temu stanowisko biore-mediacyjne. Jak przekazał David Lembrich, system jest bardzo dobrze przyjmowany w wielu gospodarstwach rol-nych w Europie, a we Fran-cji takich systemów zbudo-wano już kilkaset. Prostota jego działania i budowy spra-wiają, że wielu farmerów de-cyduje się na stworzenie ta-kich rozwiązań na własnej farmie. Woda zanieczysz-czona ś.o.r. jest tłoczona do zbiornika, z którego trafia na podłoże bioaktywne. System jest zamknięty, zatem nie ma możliwości, aby doszło do

jakiekolwiek miejscowego skażenia gleby.

Patrik Lind natomiast przekazał informacje doty-czące konieczności zacho-wania na farmach miejsc by-towania fauny pożytecznej, w tym także ptaków i owa-dów zapylających. Wszyst-kie te organizmy są sprzy-mierzeńcami człowieka w walce ze szkodnikami oraz wspomagają uzyskanie wy-sokich plonów. Jest to ważne z punktu widzenia bioróż-norodności, bez której dziś nie można mówić o nowo-czesnym rolnictwie. Jednym z przykładów było utrzyma-nie przez kilka lat kawałka nieużytków, łąki, która jest schronieniem dla ptaków oraz dla mniejszych i więk-szych ssaków. Ponadto, na takim terenie warto przy-gotować także imitację nie-uprawianej gleby/urwiska, gdzie pszczoły−samotnice mogą składać jaja. Na łą-kach często są umieszcza-ne także specjalnie przygo-towane ule i domki lęgowe dla dziko żyjących owadów zapylających.

Nowością jest koncepcja przedstawiona przez Tobia-sa Menne – Digital Farming. System ten umożliwia, m.in. dzięki połączeniu systemu komputerowego z telefonem komórkowym wyposażo-nym w aparat fotograficz-ny, identyfikację np. chwa-stów. Po wykonaniu zdjęcia, rolnik może je wysłać do komputera i dzięki zainsta-lowanej aplikacji – dostaje odpowiedź na nurtujące go pytanie: co to za chwast? Po-średnio jest to podpowiedź dla rolnika, co może zrobić, aby się go pozbyć, gdyż ma szybko i poprawnie posta-wioną diagnozę – pozosta-je tylko znalezienie recep-ty. W przyszłości system tez ma być rozszerzony o moż-liwość identyfikacji chorób i szkodników roślin oraz nie-doborów składników po-karmowych na podstawie obrazu. Digital Farming to dla wielu nadal abstrakcja, choć patrząc na przedsta-wioną aplikację, wydaje się, że już niebawem, nawet w przyszłym roku, zacznie on funkcjonować w praktyce. Q

Q W przeddzień światowej konferencji prasowej firmy Bayer, grupa dziennikarzy z całego świata miała okazję zobaczyć, jak w praktyce firma wdraża do praktyki elementy zrówno-ważonego rolnictwa. Foto: D. Łabanowska−Bury

Kasa na „małe prze-twórstwo”

Od 29 września do 28 października 2016 r. można składać w Agen-cji Restrukturyzacji i modernizacji Rolnictwa wnioski o przyzna-nie „Wsparcia na inwestycje w przetwarzanie produktów rolnych, obrót nimi i ich rozwój”.

Samuel Skrzysz, źródło: ARiMR

O pomoc mogą ubie-gać się rolnicy, do-mownicy bądź mał-żonkowie rolników podlegający ubez-

pieczeniu społecznemu rol-ników w pełnym zakresie.

Wnioski na „Wsparcie in-westycji w przetwarzanie pro-duktów rolnych, obrót nimi i ich rozwój” należy składać w Oddziałach Regionalnych ARiMR. Formularze wnio-sków o przyznanie pomocy wraz z załącznikami można pobrać z portalu interneto-wego www.arimr.gov.pl.

Jak zaznacza ARiMR, wa-runkiem uzyskania pomocy finansowej jest rozpoczęcie działalności gospodarczej w zakresie przetwarzania pro-duktów rolnych. Wniosko-dawca będzie zobowiązany do

rejestracji działalności prze-twórczej, ale dopiero po pod-pisaniu z Agencją umowy o przyznaniu pomocy, a więc po uzyskaniu zapewnienia, że planowana inwestycja spełnia wymogi programu. Wsparciem objęte zostały na-stępujące sektory przetwór-stwa: mleka, mięsa, owoców i warzyw, zbóż, ziemniaków a także jaj, miodu, lnu i ko-nopi oraz roślin oleistych i wysokobiałkowych.

Pomoc jest przyznawana w formie refundacji kosztów po-niesionych przez beneficjen-tów na realizacje inwestycji. Jej maksymalny poziom wynosi 50%, a wysokość wsparcia fi-nansowego, jakie można otrzy-mać w całym okresie realizacji PROW 2014−2020 w przy-padku tej grupy beneficjentów

wynosi 300 tys. zł. Wielkość pomocy przyznanej na reali-zację jednej operacji nie może być mniejsza niż 10 tys. zł.

W ramach PROW 2014−2020 na „Wsparcie in-westycji w przetwarzanie pro-duktów rolnych, obrót nimi i ich rozwój” przewidziano ok. 700 mln euro – informu-je ARiMR.

O kolejności przysługiwania pomocy zdecyduje suma uzy-skanych punktów przyzna-nych na podstawie kryteriów wyboru określonych w rozpo-rządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Kryteria pre-miują m.in. młodych rolni-ków, innowacyjność opera-cji, uczestnictwo w unijnych lub krajowych systemach ja-kości, przetwarzanie produk-tów rolnych pochodzących bezpośrednio od producen-tów ekologicznych. Q

Dopłaty na 2016 rokPrzedstawiamy stawki poszczególnych płatności bezpośrednich za 2016 rok oraz stawki dopłat do 1 ha powierzchni gruntów or-nych obsianych lub obsadzonych materiałem siewnym kategorii elitarny lub kwalifikowany za rok 2016.

Samuel Skrzysz, źródło: ARiMR, MRiRW

Europejski Bank Cen-tralny 30 września 2016 roku opublikował kurs wymiany, po którym przeliczane będą płat-

ności bezpośrednie za 2016 r. Wynosi on 4,3192 zł za 1 EUR, a więc jest o 0,07 złotego wyż-szy od kursu stosowanego za ubiegły rok.

W ministerstwie rolnictwa opracowane zostały projekty rozporządzeń określających stawki poszczególnych płatno-ści. Całkowita kwota przezna-czona na płatności bezpośred-nie za 2016 r. wyniesie ponad 14,8 mld złotych i będzie wyż-sza od kwoty ubiegłorocznej o blisko 316 mln złotych.

W projektowanych roz-porządzeniach stawki zosta-ły określone w następującej wysokości:• Jednolita płatność obszaro-

wa – 462,05 zł/ha• Płatność za zazielenienie –

310,10 zł/ha

• Płatność dla młodego rolni-ka – 231,97 zł/ha

• Płatność dodatkowa – 172,79 – zł/ha

• Płatność do bydła – 256,20 zł/szt.

• Płatność do krów – 322,62 zł/szt.

• Płatność do owiec – 111,95 zł/szt.

• Płatność do kóz – 68,25 zł/szt.

• Płatność do roślin wysoko-białkowych – 430,49 zł/ha

• Płatność do chmielu – 2 317,00 zł/ha

• Płatność do ziemniaków skrobiowych – 1287,75 zł/ha

• Płatność do buraków cukro-wych – 1952,25 zł/ha

• Płatność do pomidorów – 3074,09 zł/ha

• Płatność do owoców mięk-kich – 904,78 zł/ha

• Płatność do lnu – 289,94 zł/ha

• Płatność do konopi włókni-stych – 547,59 zł/ha

• Płatność do tytoniu – Vir-ginia – 4,12 zł/kg

• Płatność do tytoniu – pozo-stały tytoń – 2,89 zł/kgZ kolei 27 września 2016 r.

weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów z 22 września 2016 r. w sprawie stawek dopłat do 1 ha powierzchni gruntów ornych obsianych lub obsadzo-nych materiałem siewnym ka-tegorii elitarny lub kwalifiko-wany za rok 2016 (Dz. U. z 2016 r. poz. 1542).

Zgodnie z § 1 ww. rozporzą-dzenia stawki dopłaty do 1 ha powierzchni gruntów ornych obsianych lub obsadzonych materiałem siewnym katego-rii elitarny lub kwalifikowany wynoszą odpowiednio:• 69,40 zł – w przypadku zbóż

i mieszanek zbożowych lub mieszanek pastewnych,

• 111,00 zł – w przypadku ro-ślin strączkowych,

• 347,00 zł – w przypadku ziemniaków.

Strona 5Październik 2016 (nr 132) Uprawa - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 6: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Nowy produkt na nowy sezon29 września br. w Gdyni firma Sumi Agro Poland przedstawiła najnowsze rozwiązanie w ochronie rzepaku ozimego i pszenicy ozimej – produkt INAZU-MA 130 WG, który wraz z początkiem nowego roku trafi na sklepowe półki.

Renata Struzik, [email protected], źródło: Sumi Agro Poland

Inazuma 130 WG stano-wi uzupełnienie bogate-go asortymentu produk-tów firmy SAP, co jest szczególnie zauważal-

ne w odniesieniu do środ-ków dedykowanych upra-wie rzepaku – podkreślał Tomasz Malczewski, pre-zes SAP. Z kolei Urszula Fili-pecka, dyrektor marketingu SAP przedstawiła wyczer-pujące informacje dotyczą-ce tego środka. W skład no-wego insektycydu wchodzą dwie substancje czynne − acetamipryd (100 g/kg) oraz lambda−cyhalotryna (30 g/kg). Dzięki takiemu połącze-niu środek cechuje wyjątko-wa skuteczność zwalczania szkodników oraz niezawod-ność działania w różnych warunkach pogodowych. W końcu nie bez powodu nosi on nazwę Inazuma, co

po japońsku oznacza „bły-skawicę pojawiającą się w trakcie burzy”.

Inazuma 130 WG cha-rakteryzuje się wielokie-runkowym mechanizmem działania – na szkodniki działa kontaktowo i żo-łądkowo, w roślinie − po-wierzchniowo, wgłębnie i systemicznie. Dzięki zawar-tości lambda−cyhalotryny, preparat natychmiast zabi-ja szkodniki już żerujące na uprawie, a obecność aceta-miprydu gwarantuje długi okres działania insektycy-du, a tym samym ochronę upraw przed kolejnymi na-lotami szkodników.

Nowość od SAP to środek zwalczający szkodniki gry-zące i ssące w rzepaku ozi-mym. Można go stosować zarówno wiosną, jak i jesie-nią. Jako jedyny dostępny w

Polsce, preparat ten jest za-rejestrowany do zwalcza-nia tantnisia krzyżowiaczka.

Zakres szkodników zwal-czanych wiosną obejmuje wszystkie ważne gatunki za-grażające uprawom rzepaku, takie jak chowacz brukwia-czek, chowacz czterozębny, słodyszek rzepakowy, cho-wacz podobnik i pryszcza-rek kapustnik. Insektycyd posiada również rejestrację do jesiennego zwalczania mszyc w pszenicy ozimej.

− Uprawy rzepaku są ata-kowane przez szkodniki w ciągu całego okresu wege-tacyjnego. W celu skutecz-nej ochrony plantacji trze-ba zwykle wykonać dwa lub więcej zabiegów insektycy-dowych, pamiętając przy tym o bardzo ważnych owa-dach zapylających. Dlatego opracowaliśmy dwuzabiego-wy program ochrony rzepa-ku, który nazwaliśmy Total-na Ochrona – w momencie

pojawienia się na planta-cji pierwszych szkodników (do fazy BBCH 59) zaleca-my stosowanie preparatu Inazuma w dawce 0,2 kg/ha, natomiast od momentu rozpoczęcia kwitnienia rze-paku – Mospilan w dawce 0,12 kg/ha. Inazuma dzia-ła w niekorzystnych warun-kach pogodowych charak-terystycznych dla okresu wczesnowiosennego – śro-dek utrzymuje swoją sku-teczność nawet w 5°C i jest odporny na zmywanie desz-czem. Mospilan jest z kolei najbezpieczniejszym insekty-cydem do stosowania w okre-sie kwitnienia. Stosowanie programu Totalna Ochro-na zapewnia więc komplek-sowe zabezpieczenie upraw rzepaku przed szkodnikami w całym okresie wegetacji rośliny przy jednoczesnym bezpieczeństwie pszczół i innych owadów pożytecz-nych – mówił Paweł Banach,

dyrektor działu rejestracji i rozwoju w firmie Sumi Agro Poland.

Na spotkaniu prasowym wiele uwagi poświęco-no problemom w uprawie rzepaku ozimego. Dr Grze-gorz Pruszyński z Instytutu Ochrony Roślin – Państwo-wego Instytutu Badawcze-go w Poznaniu informował o najgroźniejszych szkod-nikach rzepaku ozimego, zwracając szczególną uwagę na tegoroczne problemy, wynikające z obecności na plantacjach i wielu szkodach wyrządzonych przez tantni-sia krzyżowiaczka.

Problemem tej jesieni jest również zwiększona liczeb-ność populacji mszyc na plantacjach, które zarazem są wektorami chorób wiru-sowych. Prelegent zwrócił uwagę także na wczesno-wiosenną ochronę rze-paku ozimego, zalecając systematyczne lustracje i

monitoring plantacji. Pierw-szym szkodnikiem, naj-wcześniej pojawiającym się na plantacjach rzepa-ku jest chowacz brukwia-czek. Naloty tego szkodnika mają miejsce coraz wcze-śniej w sezonie, bo już w marcu. Zmienność warun-ków atmosferycznych w tym czasie znacznie utrudnia-ją właściwą ochronę. Już kilka dni po pojawieniu się w uprawie rzepaku chowa-cza brukwiaczka obserwu-jemy kolejnego szkodnika – chowacza czterozębne-go. Owad ten ma dłuższy pojaw zakończony kulmi-nacyjnym licznym nalotem. Często występuje on jedno-cześnie ze słodyszkiem rze-pakowym. Jak podkreślił G. Pruszyński, monitoring i właściwa ochrona stano-wią skuteczne rozwiązanie problemów szkodników w uprawie rzepaku. Q

„Ziemia jest naszą matką”Jak zauważa, rolnictwo nie jest łatwym kawałkiem chleba – nie da się tu przewidzieć pogody i innych czynników zewnętrznych, które finalnie wpływa-ją na sytuację w całej branży, ceny na rynku czy zbierane plony. On, jako rolnik wie o tym najlepiej. Jednak jest to też zawód, który ma wielu swoich zwo-lenników, a wręcz pasjonatów. Jednym z nich jest Adrian Twarogal z Choszczna (woj. zachodniopomorskie), uczestnik II edycji programu „Rolnik szuka żony”.

Renata Struzik, [email protected]

Ma gospodarstwo o po-wierzchni 100 hekta-rów. Uprawia rzepak, pszenicę, pszenżyto i rośliny wysokobiałko-

we – łubin oraz groch. O proble-mach w uprawach, jakie napotkał w ostatnim czasie oraz dlaczego „mądry Polak po szkodzie”, poroz-mawialiśmy z uczestnikiem II edy-cji programu „Rolnik szuka żony”, Adrianem Twarogal.

Renata Struzik: Jak wygląda sytuacja u Ciebie w gospodar-stwie? Czy i Tobie susza dała się we znaki?

Adrian Twarogal: W tym roku jest dosyć ciężko. Można powie-dzieć, że ten rok pokazał swoją gorszą stronę, ponieważ plony są bardzo niskie, ceny również. Żadnych inwestycji za bardzo nie można zaplanować. W tym roku plony są bardzo słabe, po-nieważ najpierw zimą przyszedł mróz, później w miesiącach let-nich była susza.

R.S.: A jak to dokładnie prze-kłada się na zebrany plon?

A.T.: Pszenicy zebrałem 3,5 tony z hektara, rzepak dostał gradobi-ciem, więc z niektórych rejonów było 2,6−2,8 tony. Łubin też dostał

gradem. Nie liczyłem średniej plo-nów, ale rok jest bardzo ciężki.

R.S.: A jak wygląda sytuacja aktualnie na polu?

A.T.: Rzepak jest wysiany i w 80% dobrze powschodził. Ale trze-ba go koniecznie insektycydem chronić, ponieważ bardzo dużo szkodników go atakuje. Jest nalot śmietki, gąsienicy, mszycy. Trzeba więc teraz dobrze pilnować plan-tacji. Przeprowadziłem u siebie już konieczne zabiegi: insektycy-dy już zastosowane, ochrona jest pełna, nawożenie mikro− i makro-elementami przeprowadziłem, w tym przede wszystkim azot, fosfor, potas. No i teraz czekam do na-stępnego tygodnia i znowu będę powtarzał zabiegi.

R.S.: Czym obsiał Pan pole? Co jest najbardziej opłacalne?

A.T.: Najbardziej teraz opłacalny jest rzepak, bo cena jest w miarę dobra. Mimo, że generalnie nie jest ona najlepsza, a nawet można po-wiedzieć, że jest dosyć kiepska... To i tak, jeżeli rzepak da 4,5−5 ton/ha, to już wiadomo, że jest za-strzyk pieniędzy dla gospodarstwa i już można poczynić jakąś inwe-stycję. Ale jeśli plon jest na gra-nicy opłacalności, jeśli wychodzi

się „na zero”, to nie ma szans na większe inwestowanie. Wtedy ra-czej trzeba spłacić firmy, które ży-rowały chemię, nawozy, no i rok się zamyka „na zero”.

R.S.: A więc jakie są Pana pro-gnozy na najbliższą przyszłość?

A.T.: Prognozy w tym roku są bardzo słabe. Jak mówiłem, przez suszę i mrozy pszenica wyszła 3,5 tony z hektara, rzepaku nawet nie liczyłem, bo grad wszystko wymłócił. Na szczęście przynaj-mniej uprawa ta była ubezpieczo-na, to odszkodowanie się dostało. Mimo, że rzepak powschodził w

80%, to wciąż jeszcze nie może-my mówić o tym, jak będzie wy-glądał przyszły rok. Wiadomo, że trzeba teraz wszystkie koszty po-nieść, żeby plon zbudować na je-sień. Czyli jakieś nawozy, herbi-cydy, insektycydy, czy inne środki. Wiadomo, jak to jest – trzeba teraz ponieść inwestycję, żeby zwróciła się na wiosnę. No i przede wszyst-kim zainwestować w ubezpiecze-nia upraw.

R.S.: Przezorny zawsze ubezpieczony…

A.T.: Jak to też mówią, mądry Polak po szkodzie. Zawsze

ubezpieczaliśmy uprawę na wio-snę. Ale teraz zrobimy to teraz, na jesień, czyli na przezimowa-nie. Miałem w tym roku taką sy-tuację, że na wiosnę grad prze-szedł przez pszenicę na jednej plantacji. Niestety, nie otrzyma-liśmy za to odszkodowania. Po-wiedzieli mi, że gdybyśmy mieli ubezpieczoną tę uprawę, to by to uznali tę sytuację i otrzymaliby-śmy przynajmniej część pienię-dzy, które włożyliśmy w tę plan-tację. Ale nie mieliśmy jej akurat ubezpieczonej. Dlatego też w tym roku i rzepak i pszenicę ubezpie-czymy, żeby móc spać spokojnie.

R.S.: … szczególnie, że pogo-dę ciężko przewidzieć… Trze-ba więc znaleźć swój sposób na sukces.

A.T.: Trzeba się nie poddawać, trzeba robić, to co się robi, co się kocha. Ziemia jest naszą matką. Trzeba więc o nią dbać, doglądać jej, zwracać na nią uwagę i zwal-czać wszelkie choroby, które ją dotykają.

Q Adrian Twarogal podczas te-gorocznej wystawy Agro Show w Bednarach.

Strona 6 Październik 2016 (nr 132)Uprawa - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 7: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Dialog o przyszłości rolnictwa7 września 2016 r. w centrum prasowym firmy Bayer BayKomm w Leverkusen (Niemcy) odbyła się konferencja prasowa z udziałem dziennikarzy i blo-gerów związanych z branżą rolniczą − Future of Farming Dialog 2016. Koncern dokłada wszelkich starań, aby wspomóc rolników w ich pracy, a także wspomaga ochronę środowiska naturalnego i dba o bioróżnorodność.

Dorota Łabanowska−Bury

Liam Condon, członek zarządu Bayer AG i prezes działu Crop Science, pierwsze pytanie, jakie zadał

uczestnikom konferencji dotyczyło tego, kto jest rol-nikiem i dlaczego liczba rol-ników tak drastycznie spa-dła w ciągu ostatnich 100 lat? Okazuje się bowiem, że dziś, pomimo rosnącej populacji ludności, coraz mniej osób zajmuje się pro-dukcją żywności.

Przeprowadzając się do dużych aglomeracji, w co-dziennej diecie pojawia się coraz więcej pożywienia, które jest przetworzone. Urbanizacja terenów wokół miast prowadzi do spadku powierzchni gruntów przy-datnych pod uprawę roli, a także nie sprzyja prowadze-niu farm. W efekcie rosną-cego uprzemysłowienia, a także ze względu na zmia-nę klimatu, spada plonowa-nie roślin (o 17%).

W dzisiejszych czasach dużym wyzwaniem jest ochrona roślin przed cho-robami i szkodnikami, przy jednoczesnym zachowaniu bioróżnorodności w przyro-dzie. Jak stwierdził L. Con-don, rolnictwo musi ule-gać ciągłej intensyfikacji, aby produkować więcej i móc sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu ludzko-ści na żywność. Wciąż dużą rolę w ilości produkowane-go surowca odgrywa klimat i pogoda w danym sezonie. W opinii prelegenta, spada także dochodowość gospo-darstw rolnych, ze wzglę-du na cykliczne zmiany, jakie zachodzą globalnie (rosnące zbiory w niektó-rych częściach świata, niskie ceny zboża i soi, możliwość przepływu żywności pomię-dzy kontynentami). Dużym problemem jest także brak ekonomicznej stabilizacji szczególnie w tych gospo-darstwach, w których 2−3 lata z rzędu był nieurodzaj lub bardzo niski dochód.

Q InnowacjeDotyczą one wszystkich

aspektów − nowych tech-nologii w produkcji nasion, ochrony roślin oraz usług w rolnictwie. Druga kwe-stia to konieczność propa-gowania zrównoważonego rolnictwa wśród rolników

oraz konsumentów, a także promowanie i nagradzanie za utrzymanie równowagi w przyrodzie. Jak twierdzi L. Condon, w tym aspek-cie konieczna jest współ-praca wszystkich ogniw łańcucha w celu znalezie-nia innowacyjnych i bez-piecznych rozwiązań, które będzie można wdrożyć do praktyki rolniczej.

Firma, próbując sprostać nowym wyzwaniom, wpro-wadza do praktyki rozwiąza-nia zapobiegające pojawie-niu się zjawiska odporności, wśród których są takie her-bicydy, jak: Basta®, Liberty® czy Corvus®. W celu zapew-nienia odpowiedniej i zrów-noważonej ochrony roślin przed chorobami, w port-folio firmy są produkty o nowatorskim składzie jak np. linia fungicydów Luna® oraz produkty biologicz-ne, np. Serenade®. Wyso-kie plonowanie oraz walka ze stresem u roślin jest za-pewniona dzięki wprowa-dzeniu na rynek produktów o specyficznym działaniu (m.in. Stratego YLD, Pon-cho/Votivo czy Credenz).

W najbliższych latach (2015−2020) firma planu-je wprowadzenie na rynek kolejnych rozwiązań, w tym także nasion warzyw i ro-ślin rolniczych, które speł-nią wymagania dzisiejszego rolnictwa. Jest to zadanie stawiane przed pracowni-kami działu R&D (Rese-arch & Development – ang. badania i rozwój). Nadal wyzwaniem jest walka ze szkodnikami glebowymi i nicieniami oraz choroby, na które pojawia się uod-pornienie, a także odpor-ność chwastów na fungicy-dy, m.in. na glifosat, będący od lat w sprzedaży i użyciu na dużych areałach roślin uprawnych (duże są nakła-dy na technologie w upra-wie soi – rośliny będącej nu-merem jeden jako dostawca białka w diecie człowieka). Do 2020 r. firma wprowa-dzi do praktyki rolniczej kilkadziesiąt nowych roz-wiązań, w tym produkty do chemicznej i biologicznej ochrony roślin oraz nowe odmiany warzyw.

W firmie Bayer na bada-nia i rozwój z roku na rok przeznaczanych jest coraz więcej środków. L. Condon

uważa, że ta gałąź działal-ności firmy musi być finan-sowana, gdyż w efekcie pro-wadzonych doświadczeń i badań pojawia się wiele po-mysłów na przyszłą dzia-łalność firmy. Dziś środki przeznaczane na R&D oraz wprowadzanie innowacyj-nych rozwiązań wynoszą ok. 10% wartości przycho-dów koncernu.

W zakresie R&D firma Bayer ceni sobie także współpracę strategiczną z innymi podmiotami (w rol-nictwie są to firmy takie, jak GRDC, brazylijska jednost-ka naukowa Embrapa czy Targenomix). Jest to zwy-kle współpraca wielolet-nia, mająca na celu wspólne działania dla wprowadze-nia nowych, innowacyj-nych rozwiązań dla prak-tyki rolniczej.

Firma działa także w za-kresie innowacji, fundując stypendia dla naukowców pracujących nad nowymi, innowacyjnymi rozwiąza-niami i know−how w zakre-sie działalności koncernu, w tym produkcji roślinnej (weSolve, Grants4Targets).

Inna współpraca z pod-miotami zewnętrznymi to także Venture Capital, czyli wdrażanie i korzystanie z najnowszych rozwiązań technologicznych, których firma chce być także częścią. Jest to najczęściej inwesty-cja kapitałowa w przedsię-wzięcia obarczone dużym ryzykiem, np. “młode” firmy, bez zaplecza finansowego, które prowadzą obiecują-ce projekty badawcze. Na te cele w latach 2017−2020 firma przeznaczy 2,5 miliar-da euro.

Q Digital FarmingTo stosunkowo nowa

działalność Bayera. Już dziś technologia jest te-stowana w 10 krajach jako narzędzie wspomagające rolników w podejmowa-niu decyzji dotyczących głównie ochrony roślin. W latach 2015−2020 firma przeznaczy na ten projekt co najmniej 200 milionów euro, a rozwiązania testu-je i wprowadza już dziś w 10 krajach z zamiarem dalszej ekspansji na nowe rynki. Digital Farming to próba wprowadzenia do rolnictwa takich rozwią-zań, które zagwarantują zwyżkę plonowania roślin

bez narażania środowiska na skażenie oraz przy jed-noczesnym zachowaniu bioróżnorodności. Ocena pola pod kątem zagroże-nia szkodnikami czy cho-robami ma tym bardziej zastosowanie w gospo-darstwach wielkoobsza-rowych, w których zapro-

gramowanie zabiegów, np. ochrony może zmniejszyć ich liczbę oraz obniżyć ry-zyko skażenia gleby nad-mierną ilością substancji aktywnych, dzięki opry-skiwaniu tylko zagrożo-nych części pola. System wspomagania może być połączony z programowa-nymi za pomocą GPS ma-szynami rolniczymi.

Q Produkować lokalnieFirma Bayer działa także

prężnie w zakresie part-nerstwa umożliwiające-go małym gospodarstwom zwiększenie wolumenu produkcji żywności w tych rejonach świata, w których jest to konieczne ze wzglę-du na głód lub niedobo-ry pożywienia. Pilotażowe projekty są dziś prowa-dzone w Indiach (uprawa chilli), Kenii (ziemniaki), a projekt w Etiopii dotyczy

upraw warzywnych. Dzia-łanie Bayera polega przede wszystkim na przekazaniu małym przedsiębiorstwom rolnym know−how nie-zbędnego w pracy na far-mach, informacji o cenach i rynku, a także nowych i przydatnych w prakty-ce technologiach produk-

cji. Nie bez znaczenia jest także uświadamianie tam-tejszych rolników o tym, jak istotna jest równowaga w rejonach rolniczych oraz poprawa jakości życia far-merów i ich rodzin.

Q Bayer ForwardFarmingNowatorskie podejście

do rolnictwa nastawione na produkcję zrównowa-żoną w połączeniu z wyso-kotowarową produkcją jest możliwe. Można się o tym przekonać patrząc na go-spodarstwa Bayer Forwar-dFarming (zwiedzanie jed-nego z nich było jednym z zaplanowanych punk-tów programu międzyna-rodowej konferencji). Ta-kich gospodarstw Bayer ma już pięć i tworzy coraz więcej (do 2017 r. ma ich być 16), aby inni rolnicy mogli zapoznać się z tech-nologią i rozwiązaniami

wspomagającymi pracę farmerów w zrównowa-żonym rolnictwie. Naj-ważniejsze zadania farm to pokazanie integrowa-nych systemów produkcji i ochrony roślin, redukcja erozji gleby przez zakła-danie stref buforowych, zarządzanie wodą skażo-ną chemikaliami, wzrost bioróżnorodności, ochrona człowieka (projekt „Grunt to Bezpieczeństwo”) oraz wymiana informacji mię-dzy nauką, a praktyką rolniczą.

Q Bayer Bee CareTo program mający na

celu ochronę owadów za-pylających, w tym głównie pszczół miodnych. Ponie-waż zrównoważone rol-nictwo wymaga skutecz-nego zapylenia roślin w celu uzyskania wysokiego plonowania, niezbędne są innowacyjne rozwiązania pozwalające sprostać wy-maganiom produkcji co roku większych ilości żyw-ności. Naukowcy z działu R&D w ramach koopera-cji z rolnikami mają posta-wione trzy cele:• prawidłowe prowadze-

nie hodowli i odżywia-nie pszczół miodnych;

• zachowanie czystości w ulach, w tym ochronę owadów przed choroba-mi i szkodnikami;

• zachowanie w zrówno-ważonym środowisku na linii farmer – pszczelarz oraz optymalne zapyla-nie roślin.

Q Bayer Ag EducationDużym wyzwaniem, jakie

koncern przed sobą posta-wił jest także inspiracja rol-nictwem młodych pokoleń – program Bayer Ag Edu-cation. Jego celem jest za-chęcenie młodych ludzi do zajęcia się rolnictwem za-wodowo, do powrotu do pracy na roli. Ta akcja jest realizowana przez młodych ludzi związanych z rolnic-twem: dzieci rolników lub osoby związane z branżą w inny sposób. Dzięki swojej aktywnej działalności w In-ternecie, m.in. na blogach i portalach społecznościo-wych starają się one prze-kazać jak najwięcej infor-macji o rolnictwie i pracy w tej branży. Q

Q Podczas wizyty na farmie pokazowej Bayera – Damianshof. Foto: D. Łabanowska−Bury

Q Na konferencję do Niemiec przybyło kilkuset branżowych dziennikarzy i blogerów z całego świata. Foto: D. Łabanow-ska−Bury

Strona 7Październik 2016 (nr 132) Uprawa - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 8: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Co gryzie ziemniaka?Uprawa ziemniaka na różnych stanowiskach agrotechnicznych i systemach uprawy, sprawia że duża część bulw, trafiających później do obrotu towa-rowego w naszym kraju nie spełnia wysokich norm jakościowych. Szczególnie, że w ostatnich latach obserwuje się częste występowanie i zagrożenie upraw przez liczne gatunki szkodników – w tym głównie owadów wielożernych (glebowych).

dr inż. Tomasz ErlichowskiZakład Nasiennictwa i Ochrony Ziemniaka w Boninie, IHAR−PIB

P rzyczyną nasilenia i nad-miernego występowania szkodników glebowych są nie tylko lekkie zimy, jak np. te z ostatnich

lat, ale też długotrwałe zmia-ny agroklimatyczne (anomalie, długie okresy posuszne, wydłu-żenie okresu jesiennego, skróce-nie wiosny, upalne i suche lato). Jednak najważniejszą przyczyną powodującą rozwój i zwiększa-nie liczby szkodników są błędy i zaniedbania w podstawowych zabiegach agrotechnicznych w uprawie gleby i zmianowaniu roślin, popełniane cyklicznie od wielu lat.

W niektórych gospodarstwach wprowadzanie nowych techno-logii, np. bezorkowych, a tym samym ograniczanie podorywek i orek, stosowanie monokultur (kukurydzy i innych) wpływa na zwiększenie zachwaszcze-nia i rozwój szkodników glebo-wych. Nie bez znaczenia są tu też wieloletnie „zazielenienia” np. bobowatych z trawami – w których to siedliskach w dużym

stopniu namnażają się np. sprę-żykowate (Elateridae).

Szkodniki wielożerne (tu głów-nie ich larwy występujące w gle-bie) są o tyle niebezpieczne, że mimo stosowanego zmianowa-nia, na polu mają zawsze stały nadmiar pożywienia. Wśród nich bardzo duże i częste szkody w ziemniakach powodują owady, a w szczególności ich larwy przeby-wające w glebie w okresie swoich wieloletnich cykli rozwojowych. Te uszkodzenia bulw z punk-tu widzenia gospodarczego i ja-kościowego są obserwowane od momentu ich tuberyzacji i zawią-zywania – aż do zbioru jesienią. Przez to, że okres ten jest dość długi, struktura wiekowa larw, li-czebność ich populacji na danym polu i długość okresu żerowania wpływa (w optymalnych warun-kach uwilgotnienia) na wymiar strat i głębokość uszkodzeń.

Do najważniejszych szkodników glebowych zaliczamy: drutowce – larwy chrząszczy sprężykowatych (Elateridae), pędraki z rodziny żukowatych (Scarabaeidae) oraz

gąsienice sówkowatych z podro-dziny rolnic (Noctuinae) i niszczy-ka ziemniaczaka (D. destructor).

Q DrutowceDrutowce preferują środowiska

gleb o dużej zawartości próchni-cy, np. po użytkach trawiastych. Występują także w glebach mi-neralnych, o średniej wilgotno-ści, dlatego w naszym kraju ob-serwuje się duże liczebności larw na polach uprawnych mocno za-chwaszczonych, które powstały z zagospodarowanych pastwisk, łąk, ugorów lub wieloletnich mo-nokultur. Larwy (osiewniki – A. obscurus, A. lineatus, A. sputa-tor) są wydłużone, cylindrycz-nie owalne o mocnym twardym chitynowym pancerzyku, barwa ich jest zbliżona od żółtej do ja-snobrązowej, stąd podobne są one do cienkiego miedzianego drutu. Larwy wykazują 2 maksi-ma szczytowej aktywności i szko-dliwości: wczesnowiosenny i póź-noletni/jesienny, dlatego długie przetrzymywanie bulw w redli-nach do zbioru, powiększa jeszcze straty jakościowe (wżery). Szko-dliwe są larwy, które uszkadzają

system korzeniowy roślin, pędy podziemne oraz bulwy ziemnia-ka, tworząc w nich głębokie wżery i cienkie kanały (ok. 1−2 mm) wewnątrz miąższu. Objawy ze-wnętrzne żerowania drutowców, są czasami mylone z objawami występowania formy chorobowej zwanej „dry core”. Objawy „dry core” mają jednak otwór w skór-ce otoczony nekrotyczną tkanką skórki, tzw. suchy czop (wewnątrz miąższu natomiast kolebka po-kryta grzybnią).

Q PędrakiPędraki występują najczęściej

na gruntach po łąkach, pastwi-skach, ugorach oraz polach po-łożonych w pobliżu zadrzewień liściastych. Objawem żeru pędra-ków jest występowanie w bulwach ziemniaka nieregularnych głębo-kich jam i korytarzy, w których czasami można znaleźć pędraka. Larwy mają postać tłustego ro-baka, charakterystycznie wygię-tego w postaci podkowy (kolo-ru mlecznobeżowego, z brązową głową i silnym aparatem gryzą-cym). Uszkodzone bulwy nie na-dają się do dalszego wykorzysta-nia i można je przeznaczyć tylko na paszę. Duże straty powodują także w uprawie buraka, kukury-dzy, warzyw i zbóż (zjadają kieł-kujące ziarno).

Q RolniceRolnice należą do rzędu motyli

(Lepidoptera), rodziny sówkowa-tych (Noctuidae) i podrodziny rol-nic (Noctuinae). Gąsienice są waż-nymi szkodnikami wielożernymi plantacji ziemniaków o charakte-rystycznym cyklicznym i lokalnym pojawie. Największe znaczenie go-spodarcze mają gąsienice starsze-go pokolenia – barwy od ziemisto-szarej do szarozielonej i brązowej, które żyją pod ziemią i uszkadzają w znacznym stopniu bulwy ziem-niaka, tworząc w nich nieregular-ne wżery i jamy. Wżery i korytarze w bulwach ziemniaka są większej

średnicy niż powodowane przez drutowce (tzw. jamy). Wpływ na liczne występowanie rolnic mają przede wszystkim sprzyjające wa-runki pogodowe (ciepłe wiosny i letnie upały) powodujące ich nad-mierny rozwój i przemieszczanie się, jak i gradacja wzrostowa szko-dnika w ostatnich latach. Szkodli-wymi gatunkami w ziemniaku (a także w zbożach, burakach, wa-rzywach) są głównie: rolnica zbo-żówka – Agrotis segetum Schiff., rolnica czopówka – Agrotis excla-mationis L. i rolnica gwoździówka – Agrotis ipsilon Rott. W przypad-ku dwóch pierwszych gatunków w glebie zimują gąsienice, a w przy-padku A. ipsilon poczwarka.

Q Niszczyk ziemniaczakMimo, iż gatunek ten nie jest

owadem, a należy do przedstawi-cieli licznej gromady Nicieni, nie-rozerwalnie łączy się z występo-waniem na plantacjach ziemniaka i warzyw, głównie aktywnie na-wadnianych i z nieprawidłowym płodozmianem. Bardzo często za-wleczony jest na pola z niekwali-fikowanym i porażonym materia-łem sadzeniakowym (nielegalne źródła obrotu). Dlatego często nazywany jest szkodnikiem pło-dozmianowym, gdyż brak reżi-mu w uprawie wielu warzyw ko-rzeniowych a następnie po nich ziemniaków, generuje te straty. Przenosi się głównie z materia-łem niekwalifikowanym, ziemią i na maszynach pracujących w polu. Podstawowym zadaniem jest więc odkażanie maszyn i wy-sadzanie zdrowego materiału na-sadzeniowego (głównie w posta-ci bulw lub cebul).

Q Możliwość zmniejszenia uszkodzeń i skali strat

Jeśli szkody są bardzo duże (powyżej 50% bulw) powin-no się je przeznaczyć na paszę dla zwierząt. Przy mniejszych uszkodzeniach, przede wszyst-kim powierzchownych ugry-zieniach – możliwa jest 2−3−krotne poddanie sortowaniu i próba znalezienia odbiorcy mniej „wymagającego”.

Jednym z elementów zapobie-żenia strat (uszkodzeń bulw) w sezonie wegetacyjnym są termi-nowe wykopki, dla odpowied-nich grup wczesności, po ów-czesnym sprawdzeniu wielkości handlowej i dorośnięciu bulw. W przypadku odmian wczesnych, po okresie 80−90 dni wegetacji plon bulw jest na tyle zadowala-jący, że warto je wcześniej wyko-pać niż czekać na wyższy plon i „zwiększenie” liczby uszkodzeń powodowanych w okresie zbioru (np. przez drutowce). Q

Tabela. Szkodniki najczęściej uszkadzające ziemniaki (bulwy) w trakcie ich wzrostu

Szkodnik Objawy diagnostyczne (uszkodzenia) Zapobieganie stratom i uszkodzeniomNiszczyk ziemniaczakDitylenchus destructor

Lekkie objawy w postaci białych plamek, punkcików wnikania nicienia na powierzchni skórki.Przy silnym porażeniu głębokie penetracje miąższu objawiające się gąbczastością miąższu. Skórka bulwy jest pergaminowa, pęka głęboko.

Odpowiedni płodozmian i agrotechnika, głęboka orka umożliwiająca rozkład resztek pożniwnych. Umiarkowane nawadnianie, sprawne melioracje i utrzymywanie optymalnego poziomu wód gruntowych. Kwalifikowany materiał sadzeniakowy lub odkażanie gleby dostępnymi nematocydami.

Drutowce (Elateridae)− larwy chrząszczy sprężykowatych o kilkuletnim cyklu rozwojowym w glebie

Płytkie lub głębokie wgryzienia średnicy ok. 2 mm. Kanały w miąższu mogą być nieregularne, na całym przekroju bulwy, wewnątrz zanieczyszczone odchodami.

Zmniejszenie udziału zbóż oraz zachwaszczenia w płodozmianie. Rezygnacja z sadzenia bulw na ugorze lub odłogu. Optymalny, przyspieszony termin wykopek. Zaprawianie bulw zaprawą insektycydowo−fungicydową w czasie sadzenia.

Pędraki (Scarabaeidae) – larwy żukowatych o jednorocznym i wieloletnim cyklu rozwojowym

Głębsze wżery w postaci jam, korytarzy, średnicy 1−1,5 cm, czasami spasożytowana jest nawet połowa ziemniaka.

Zmniejszenie udziału zbóż oraz zachwaszczenia w płodozmianie. Rezygnacja z sadzenia bulw po ugorach lub odłogach. Nie wysadzanie ziemniaków na pograniczu sadów i zadrzewień.Strząsanie i niszczenie owadów dorosłych w czasie wylotu (rójki).

Rolnice – Noctuinae(gąsienice motyli z rodziny sówkowatych)

Wżery, jamy i chodniki na bulwach, niewiele różnią się od żerowania pędraków. Odróżnić je można obecnością larwy wewnątrz bulwy,Starsze gąsienice żerujące w glebie mogą nocą wychodzić na powierzchnię i podgryzać łodygi , które się przewracają.Gąsienice czasami widoczne w ziemi, skręcają się spiralnie, są gładkie i nieowłosione, w szerokiej gamie kolorów od zielonkawego, szarego do brunatnobrązowego.

Zwalczanie chwastów w uprawie, terminowe wykonane orki i podorywki, spulchnianie, zwalczanie chemicznie przy rutynowych zabiegach na stonkę ziemniaczaną, ponieważ larwy tych szkodników występują w podobnym okresie czasu.

Q Drutowiec w bulwie.

Q Pędrak - uszkodzenie wewnetrzne.

Strona 8 Październik 2016 (nr 132)Warzywa - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 9: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Na zimę – poraPor to popularne warzywo uprawiane w wielu krajach, w tym również w Polsce. Dodatkowo, popyt na niego ciągle rośnie. Mimo, że w uprawie tej niezbędny jest spory nakład pracy ludzkiej i pieniędzy, to niektórzy producenci decydują się na uprawę tego warzywa przez cały rok.

Beata Gorczyca, [email protected]

W Polsce coraz bardziej po-pularne stają się odmiany pora na zimo-

wy zbiór. W końcu dzięki nim można znacząco zwiększyć wydajność plonów, przy jed-noczesnym zachowaniu naj-wyższych parametrów jako-ściowych, zarówno roślin w trakcie wegetacji i zbioru, jak i w przechowalni. Charakte-rystyczna dla późnej odmia-ny pora jest ciemnozielona barwa liści z silnym nalotem woskowym, wyraźną, zgrubia-łą cebulą oraz krótszą łodygą rzekomą. Ich okres wegetacji trwa zazwyczaj od 150 do 170 dni. Dzięki dużej odporności na mróz, dobrze zimują one na zagonach bez okrycia, bądź pod osłoną z folii. Najczęściej warzywa te uprawiane są z rozsady. Można ją wyprodu-kować we własnym zakresie, siejąc nasiona na zagonie pod okryciem z folii lub w tunelu foliowym.

Nowością w asortymencie porów firmy Syngenta jest Oberon F1, przeznaczony na świeży rynek. Jest to odmia-na łatwa w obieraniu, nieco późniejsza, przeznaczona do zbioru późną jesienią z możli-wością przetrzymania w polu przez okres zimy. Wyróżnia się ona polową tolerancją na choroby. Inna, zapropono-wana przez firmę odmiana, to Antiope. Charakteryzu-je się ona długim okresem zbioru bez utraty wysokiej ja-kości. Jest odmianą późnoje-sienną o silnie wzniesionym pokroju i wysokiej zdrowot-ności w warunkach jesien-nych. Dzięki wysokiej tole-rancji na niskie temperatury, nadaje się do zimowania w polu, a łatwe czyszczenie wa-rzywa to oszczędność pracy podczas przygotowania do sprzedaży. Por Selina nato-miast przeznaczony jest głów-nie na zbiór zimowy. Wcze-śnie rozpoczyna wegetację wiosną, wyróżnia się dużą

odpornością na wybijanie w pędy kwiatostanowe. Łody-ga rzekoma ma 16−18 cm, bez tendencji do tworzenia zgrubienia cebulowego. Po-krój wzniesiony, niebieskozie-lone ulistnienie. Plon bardzo wyrównany, przeznaczony na świeży rynek.

Odmiana firmy Seminis − Lucretius F1 dostarcza za to wysokiej jakości produkt koń-cowy przy zbiorze późnozi-mowym i zapewnia utrzyma-nie produkcji dzięki wysokiej mrozoodporności i toleran-cji na wybijanie w pędy. Po-krój roślin jest wzniesiony, ma barwę niebieskozieloną. Duża zdrowotność liści i ogra-niczone gnicie łodygi dobrze prezentuje się w skrzynkach, odmiana łatwa w zbiorze i czyszczeniu.

Propozycje firmy Bejo Zaden na zimowy zbiór to por Curling oraz Blizzard. Ten pierwszy jest odmianą prze-znaczoną na zbiór w listopa-dzie i grudniu. Charakteryzuję się ciemnymi, niebieskozielo-nymi liśćmi pokrytymi grubą

warstwą wosku o wysokiej od-porności na wciornastki oraz długą łodygą rzekomą, bez tendencji do tworzenia zgru-bień cebulowych. Odmiana polecana przede wszystkim do przechowywania i sprze-daży w okresie zimy. Blizzard natomiast jest przeznaczona do zbioru zarówno zimą, jak i wiosną. Charakteryzuje się wysoką tolerancją na wirusy i bardzo dobrym i szybkim odrostem po zimie.

Kolejną propozycją na zbiór zimowy jest Kenton F1 firmy Nunhems Poland. To późny mieszaniec, który może być dostępny aż do wiosny − jest odmianą zimową doskonałą do przechowywania, charak-teryzującą się pełnymi ciem-noniebieskimi wzniesiony-mi liśćmi.

Odmianą wyróżniającą się wysoką tolerancją na alterna-riozę i rdzę jest Porilux firmy Nickerson−Zwaan. Odmiana ta przeznaczona jest na zbiór późnojesienny, zimowy (w czasie łagodnych zim) i pozi-mowy. Pokrój ma wzniesiony,

charakteryzuje się ciemnozie-lonymi liśćmi z silnym nalo-tem woskowym oraz średniej długości łodygą rzekomą – a w odpowiedniej technologii (głębokiego sadzenia i obre-dlania) wysokiej jakości, bia-łym, kontrastującym z ciem-ną zielenią, liściem.

Natomiast odmiana Armor firmy Clause Vegetable Seeds charakteryzuje się dużą siłą wzrostu i wzniesionym po-krojem roślin. Długość łodygi

rzekomej wynosi 20−25 cm, a jej ulistnienie jest ciemno-zielone. Zaletami tej odmia-ny jest znakomita plenność i wyrównanie roślin, łatwość obierania się liści zewnętrz-nych, intensywna barwa liści kontrastująca z bielą łody-gi, brak bulwiastych zgru-bień, przydatność do różnych typów produkcji, szybka re-generacja roślin po przezi-mowaniu oraz bardzo dobra odporność na mróz. Q

Cebula ma wymagania……i to całkiem spore! Cebula jest rośliną bardzo wrażliwą na niedociągnięcia agrotechniczne w uprawie oraz na warunki klimatyczne. Mimo to, jest ona warzywem chętnie uprawianym w naszym kraju, przez co ma też duże znaczenie gospodarcze.

Beata Gorczyca, [email protected]

Rośliny cebulowe nale-żą do warzyw o bar-dzo wysokich wyma-ganiach glebowych. Mimo to, cieszą się

ogromnym zainteresowaniem wśród plantatorów. Najlep-szą glebą pod tę uprawę jest ziemia o wysokiej zawarto-ści próchnicy nietworzącej skorup, najlepiej o struktu-rze średniozwięzłej i piasz-czysto−gliniastej. Dlatego też, idealnie pod tę uprawę nada-ją się gleby brunatnoziemne, czarnoziemne oraz wapniow-cowe. Bez problemu można uprawiać ją też na glebach torfowych.

QOdpowiednie stanowiskoNależy zwrócić również

uwagę na stanowisko ro-śliny − dobrze, jeśli będzie słoneczne. Warzywo naj-lepiej uprawiać na otwartej przestrzeni, ponieważ duża przewiewność obniża ryzyko wystąpienia chorób grzybi-czych. Przed siewem warto

jest dokładnie rozdrobnić glebę i upewnić się, że nie ma na niej nierówności ani zagłębień. W momencie wy-siewu podłoże powinno być wilgotne i posiadać odpo-wiednią pojemność wody. Co ważne, cebula nie toleruje

gleby kwaśniej − odpowied-ni odczyn pH dla tego wa-rzywa to 6,5. Wskazane jest

również usunięcie z ziemi chwastów i kamieni.

Z uwagi na możliwość wy-stąpienia groźnych chorób, pod wysiew cebuli nie należy wybierać stanowisk po warzy-wach cebulowych. Niewska-zane jest również planowanie plantacji w bliskim sąsiedztwie pola, na którym w roku po-

przednim była uprawiana ce-bula lub inne rośliny pokrew-ne. Warzywo to nie powinno

wchodzić na to samo pole czę-ściej, niż co 3 lata.

Istotny jest tu również wybór odpowiedniego przed-plonu. Przed uprawą cebu-li nadają się rośliny pozosta-wiające stanowisko wolne od chwastów, nieporażane przez groźnego szkodnika cebuli − niszczyka zjadliwego oraz w miarę wcześnie schodzące z pola, tak, aby można było sta-rannie przygotować glebę pod nowe zasiewy. Do najlepszych przedplonów dla cebuli na-leżą: kapusta, kalafior, rzod-kiew, rzepa, rzepak, gorczyca, ogórek, dynia, groch, fasola, wyka, pomidor, marchew, bu-raki, sałata, zboża, kukurydza oraz facelia. Nieodpowiedni-mi przedplonami dla tej rośli-ny są z kolei: cebula, czosnek, por, pietruszka, seler, bób oraz ziemniak.

QDiagnozowanie zagrożeńNiestety w uprawie cebu-

li choroby i szkodniki mogą przyczynić się do wielkich strat w plonie. Zlekceważenie objawów chorobowych cebuli

mogą doprowadzić do utraty całej uprawy, a także i prze-chowywanych zbiorów. Zwal-czanie chorób w tym przypad-ku jednak nie jest takie łatwe. Dlatego, aby zapobiec stratom, warto nauczyć się szybko dia-gnozować choroby. Częstym zagrożeniem dla plantacji jest biała zgnilizna cebuli. Do in-fekcji może dojść w momen-cie, gdy uprawiamy roślinę bez zmianowania, po innych roślinach cebulowych. Dlate-go należy podejmować dzia-łania ograniczające pojawie-nie się tej choroby.

QDokarmianieNależy pamiętać, że ze

względu na słabą zdolność pobierania składników pokar-mowych, cebula wymaga rów-nież intensywnego nawożenia, które powinno być przepro-wadzone w oparciu o wyni-ki analizy chemicznej pró-bek ziemi pobranych z pola. Cebula ze względu na płytki i słabo rozwinięty system ko-rzeniowy ma małą zdolność wykorzystywania składników

pokarmowych z gleby, należy więc wzbogacać ją w składniki pokarmowe w większym stop-niu, niż wskazywałyby na to rzeczywiste potrzeby pokar-mowe cebuli. Rekomenduje się tu wybór nawozów wie-loskładnikowych, zawierają-cych siarkę w formie siarcza-nowej, czyli taką, która może być bezpośrednio pobierana przez rośliny. Na rynku do-stępne są specjalne nawozy zalecane w uprawach warzyw siarkolubnych. Zawierają one ponad 80% skoncentrowanej siarki i można je stosować bez-pośrednio po siewie nasion lub wokół już rosnących ro-ślin. W uprawach ekologicz-nych dopuszcza się stosowa-nie tylko węglanowych form nawozów wapniowych lub wapniowo−magnezowych po-chodzenia naturalnego. Wap-nowanie najlepiej przeprowa-dzić bezpośrednio po zbiorze przedplonu. Skuteczność tego zabiegu uzależniona jest od dobrego wymieszania nawo-zu z glebą. Q

Q Pod cebulę trzeba dobrać odpowiednie stanowisko i przedplony. Nie można jej uprawiać po innych cebulowych lub po pietruszce, selerze, bobie, czy ziemniakach!

Q Uprawa pora w Polsce jest coraz bardziej popularna. Coraz więcej rolników decyduje się na tę produkcję przez cały rok.

Strona 9Październik 2016 (nr 132) Warzywa - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 10: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Choroby w przechowalniPlon bulw, w zależności od jego przeznaczenia (konsumpcja, sadzeniaki, przemysł) jest przechowywany przez okres od 6 (sadzeniaki) do 9−10 miesięcy (frytki, chipsy). Przechowywanie bulw przez tak długi okres czasu, zachowując jednocześnie ich jakość, wymaga stworzenia odpowiednich warunków i ich właściwego przygotowania.

dr inż. Jerzy OsowskiZakład Nasiennictwa i Ochrony Ziemniaka,

IHAR − PIB Radzików

Powszechny brak profesjonalnych przechowalni spra-wia, że około 60% zebranego plonu

ziemniaków przechowywa-ne jest w kopcach. W takich warunkach trudno jest mo-nitorować stan zdrowot-ny bulw.

Składowanie ziemnia-ków w nieodpowiednich warunkach sprzyja ubyt-kom oraz stratom powo-dowanym przez choro-by przechowalnicze. Do najgroźniejszych chorób powodujących straty w okresie przechowywania, zaliczyć możemy: zarazę ziemniaka, mokrą i suchą zgniliznę oraz zgnilizny mieszane. Ze względu na wzrost sprzedaży i kon-sumpcji ziemniaków my-tych, rośnie też znacze-nie chorób skórki (parch zwykły, parch srebrzysty, antraknoza oraz ospowa-tość bulw), które obniża-ją jakość oferowanego do sprzedaży towaru.

Q Zaraza ziemniakaSprawcą najgroźniejszej

choroby ziemniaków jest Phytophthora infestans, organizm grzybopodob-ny, który powoduje zarazę ziemniaka. Do pierwszych zakażeń bulw dochodzi już w okresie wegetacji, kiedy zarodniki wnikają do ich wnętrza poprzez niewy-kształconą skórkę. Infeko-wanie bulw ułatwiają błędy agrotechniczne popełnia-ne podczas sadzenia, ob-sypywania i ostatecznego formowania bulw. Dodat-kowo, czynnikami zwięk-szającymi ryzyko infekcji są: brak lub niewłaściwie prowadzona ochrona, nie-odpowiednie przygotowa-nie bulw do zbioru, zbiór i przygotowanie do przecho-wywania. Na powierzchni porażonych bulw tworzą się słabo zarysowane szaro-sine, lekko zapadnięte twar-de plamy, które powiększają się w miarę rozwoju cho-roby. Na przekroju bulwy, tuż pod skórką, w miejscu

infekcji widoczne jest rdza-we przebarwienie miąższu. Miąższ ten nie jest wyraźnie oddzielony od zdrowej czę-ści, lecz w odróżnieniu od rdzawej plamistości miąż-szu rozchodzi się nieregu-larnie w głąb. Porażone za-razą ziemniaka bulwy są często wtórnie infekowa-ne przez grzyby z rodza-ju Fusarium lub bakterie z rodzaju Pectobacterium, co prowadzi do całkowite-go ich rozpadu.

Q FusariumGrzyby z rodzaju Fusa-

rium są sprawcami kolejnej choroby powodującej duże straty nie tylko w przecho-wywanym plonie, ale także wiosną w okresie wschodów. Na zainfekowanej bulwie tworzą się ciemne plamy, następnie skórka marszczy się i powstają koncentryczne pierścienie. W miejscu in-fekcji na powierzchni bulwy występują różnej barwy po-duszeczki grzybni. Barwa zainfekowanego miąższu zmienia się od jasnej do cze-koladowo-brązowej lub bru-natnej. Miąższ pęka i tworzą się komory, których ściany

pokryte są watowatą grzyb-nią. Postępujący proces gnil-ny stopniowo opanowuje całą bulwę, która wysycha, marszczy się, ulega mumifi-kacji i staje się bardzo lekka. Całkowicie zmumifikowa-na bulwa wyglądem przy-pomina wysuszoną śliwkę.

QMokra zgniliznaBakterie z rodzaju Pec-

tobacterium, Dickeya i Pseudomonas są sprawca-mi mokrej zgnilizny bulw ziemniaka. Proces gnilny zaczyna się zwykle od prze-tchlinek. W miejscu infekcji tworzy się początkowo nie-wielkie zagłębienie, które wypełnione jest śluzowa-tą, rozkładającą się tkanką barwy kremowej. Proceso-wi rozkładu towarzyszy bar-dzo nieprzyjemny zapach. Zainfekowane bulwy ciem-nieją, a procesowi gnilne-mu ulegają wszystkie tkan-ki oprócz skórki.

Rozwojowi mokrej zgni-lizny bulw sprzyja wysoka temperatura i wilgotność w okresie przechowywa-nia, zbiór bulw niedojrza-łych, duża liczba uszkodzeń mechanicznych powstałych podczas zbioru, transportu i sortowania oraz niewłaści-we przygotowanie zebrane-go plonu do długotrwałego przechowywania.

Q Zgnilizny mieszaneJednak przyczyną najwięk-

szych strat w okresie prze-chowywania są zgnilizny mieszane, których spraw-cami są zarówno grzyby z

rodzaju Fusarium, bakterie sprawcy mokrej zgnilizny, jak i sprawca zarazy ziem-niaka. Choroba powstaje na skutek wtórnego infekowa-nia bulw zaatakowanych już przez innego sprawcę. Pro-ces gnilny wywołany roz-wojem dwóch lub trzech

sprawców jednocześnie jest gwałtowniejszy, a straty są wielokrotnie wyższe. Tak, jak w przypadku wcześniej-szych chorób, rozwojowi in-fekcji sprzyjają błędy i za-niedbania popełnione w okresie zbioru, transpor-tu, przygotowywania plonu do okresu przechowywania oraz niewłaściwe warunki przechowywania.

Q Choroby skórki ziemniakaSprawcami strat, głównie

w jakości bulw, są choroby skórki (parch srebrzysty, an-traknoza ziemniaka), które rozwijając się podczas prze-chowywania. Wpływają one niekorzystnie na proces wy-smażania frytek i chipsów.

Antraknozę ziemnia-ka wywołuje grzyb Col-letotrichum coccodes. Na powierzchni skórki tworzą się uszkodzenia srebrzystej barwy, charakteryzujące się występowaniem czarnych mikrosklerocjów. Uszko-dzenia te są słabo odgrani-czone od zdrowej tkanki w odróżnieniu od parcha sre-brzystego, gdzie nekrozy są wyraźnie odgraniczone.

Bulwy z silnymi objawa-mi tracą turgor, stają się gu-mowate, pomarszczone i

nie nadają się na sadzenia-ki, gdyż rozwijające się kieł-ki są słabe i nitkowate. Ob-jawem charakterystycznym są tu odcinki stolonów o długości 40−45 mm, które nie oddzielają się od bulwy i na których widać czarne mikrosklerocja.

Sprawcą parcha srebrzy-stego jest grzyb Helmin-thosporium solani. Na po-wierzchni skórki tworzą się nieregularne plamy barwy początkowo beżo-wej lub jasnobrunatnej. Skórka w obrębie plamy rozwarstwia się, tworząc puste przestrzenie, które po wypełnieniu się powie-trzem nadają plamom cha-rakterystyczny srebrzy-sty połysk. W warunkach wysokiej wilgotności, na porażonej skórce bulwy powstaje brunatnoczarny nalot, który tworzą trzon-ki i zarodniki konidialne. Szkodliwość choroby po-lega na obniżeniu jakości chipsów, co jest związane z trudnością złuszczania się naskórka z bulw silnie porażonych parchem sre-brzystym. W efekcie po-woduje to ich ciemnienie i gorzkawy smak. Dodat-kowo, silnie porażone par-chem sadzeniaki słabiej kiełkują.

QMożna zapobiegać, nie da się wyleczyć…

Do podstawowych spo-sobów zwalczania chorób przechowalniczych zaliczyć możemy właściwie wykona-ne zabiegi agrotechniczne (zdrowy sadzeniak, obsypy-wanie i formowanie redlin, selekcja negatywna) w okre-sie sadzenia i wschodów, ochronę chemiczną przed agrofagami oraz przygo-towanie plantacji do zbio-ru i zbiór w odpowiednich warunkach. Kolejnym ele-mentem jest odpowiednie postępowanie z zebranym plonem przed jego przygo-towaniem do długotrwałego przechowywania. Q

Tabela 1: Warunki termiczno−wilgotnościowe w poszczególnych etapach przechowywania(wg Czerko 2012)Etap przechowywania Rodzaj użytkowania Temperatura [oC] Wilgotność

powietrza [%]Osuszanie Wszystkie kierunki użytkowania 12−18 75−95Dojrzewanie wszystkie kierunki użytkowania 12−18 90−95Schładzanie wszystkie kierunki użytkowania obniżanie o 0,2−0,5 dziennie 90−95Długotrwałe przechowywanie(do 8 m−cy)

sadzeniakijadalneprzetwórstwo spożywczepasza przemysłowa

3−44−56−8−94

90−95

Przygotowanie do użytkowania(ok. 10 dni)

jadalneprzetwórstwosadzeniaki

10podkiełkowywanie10−15

85−9575−80

Q Objawy zgnilizny mieszanej

Pożyczka dla producentów

Od 28 września br. producenci owoców, warzyw, mleka i świń mogą skła-dać w ARiMR wniosek o udzielenie pożyczki na sfinansowanie niepodat-kowych należności budżetowych o charakterze publicznoprawnym, po-wstałych od dnia 7 sierpnia 2014 r. do dnia 30 kwietnia 2016 r., w związku z prowadzeniem produkcji mleka, świń lub owoców i warzyw.

Samuel Skrzysz, źródło: ARiMR

Wniosek należy złożyć w biu-rze powiato-wym Agencji Restruktury-

zacji i Modernizacji Rolnic-twa, właściwym ze względu na miejsce zamieszkania lub siedzibę producenta, w nie-przekraczalnym terminie do 15 października 2016 r. wraz z:• kopiami decyzji lub za-

świadczeń potwierdza-jących powstanie nieure-gulowanych należności w okresie od 7 sierpnia 2014 r. do 30 kwietnia 2016 r.,

• aktualnymi zaświadcze-niami o stanie należno-ści (wystawionymi nie

wcześniej niż 30 dni przed datą złożenia wniosku o pożyczkę o uzyskaniu przychodów niewystar-czających na sfinansowa-nie nieuregulowanych na-leżności) na formularzu określonym w załączniku do wniosku o pożyczkę),

• kopiami rachunków lub faktur VAT potwierdza-jącymi uzyskiwanie ob-niżonych przychodów z powodu spadku cen sprzedaży owoców, wa-rzyw, mleka lub świń (po jednym rachunku lub fakturze VAT z dnia 07.07.2014 r. oraz z dnia 30.04.2016 r., a jeśli nie były wówczas wystawiane,

to pierwsze rachunki lub faktury VAT wystawio-ne po tych dniach w tym samym roku – odpowied-nio w 2014 r. i 2016 r.),

• w przypadku, gdy wnio-skodawca pozostaje w związku małżeńskim i pomiędzy małżonka-mi istnieje rozdzielność majątkowa – dokumen-tem potwierdzającym ten fakt, tj. wyrokiem sądu lub umową o ustanowie-niu rozdzielności mająt-kowej zawartej w formie aktu notarialnego,

• w przypadku, gdy wnio-skodawcę reprezentuje pełnomocnik – pisemnym pełnomocnictwem do re-prezentowania wniosko-dawcy. Q

Strona 10 Październik 2016 (nr 132)Warzywa - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 11: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Kubota Tractor Show18 września w Zakładzie Doświadczalnym Uniwersytetu Rolnicze-go w Prusach k. Krakowa odbyły się pokazy Kuboty poświęcone maszynom uprawowym. Obecni i przyszli użytkownicy tej marki podczas spotkania mogli zapoznać się z profesjonalnymi rozwią-zaniami dla branży.

Beata Gorczyca

Kubota to uznana ja-pońska marka funk-cjonująca na rynku od ponad stu lat. Jej dorobek jest impo-

nujący. Firma zajmuje się, m.in. produkcją maszyn rol-niczych, komunalnych i bu-dowlanych i jest w tym jedną z najlepszych marek na świe-cie. Kubota proponuje jedne z najbardziej oszczędnych maszyn, które wyposażone są w wysokoprężne silniki diesla, dlatego też jej pro-dukty nie bez powodu cieszą się dużym zainteresowaniem wśród polskich rolników. W tym roku, w ramach Kubo-ta Tractor Show japoński producent po raz pierwszy zaprezentował traktory za-gregowane z maszynami słu-żącymi do uprawy gleby. Do tej pory w ramach pokazów firmy prezentowane były cią-gniki z maszynami do zbio-ru zielonek oraz maszyny komunalne.

Tegoroczne pokazy zorga-nizowano w 8 lokalizacjach rozproszonych po całej Pol-sce, ta pod Krakowem była przedostatnią z serii spotkań w ramach Kubota Tractor Show 2016. Podczas poka-zów, oprócz szansy zapozna-nia się z japońskimi maszy-nami, goście mieli możliwość bezpośredniego przetesto-wania maszyn z oferty firmy.

Niedzielne spotkanie roz-począł szef sprzedaży marki Kubota. – Jest to czwarty cykl jesiennego Demo Tour, czyli współpracy ciągników marki Kubota z rolniczy-mi osprzętami różnych in-nych producentów. Dzisiaj zobaczą Państwo maszyny od 50 do 170 KM, jednak z pewnością wisienką na tor-cie będzie ciągnik M7, czyli o mocy od 130 do 170 KM.

Zachęcam też do zwrócenia uwagi na mniejsze maszyny do zastosowań komunalnych – mówił Michał Poźniak.

QMoc i wydajnośćDo tej pory Kubota w swo-

jej ofercie produktowej miała ciągniki do 140 KM. W tym roku do sprzedaży w Polsce weszła nowa seria M7 - trak-tory z tej serii o mocy od 130 do 170 KM są bez wątpie-nia najmocniejszymi i naj-wydajniejszymi konstruk-cjami w ofercie japońskiego producenta. Spełniają one najbardziej rygorystyczne normy czystości spalin, przy zachowaniu dużej mocy i ni-skiego zużycia paliwa. Kiedy sytuacja wymaga chwilowe-go zwiększenia mocy, cią-gnik M7001 oferuje tech-nologię Power Boost, dzięki której osiągi silnika natych-miast wzrastają, pozwalając na ukończenie pracy.

Dodatkowo, nowe trakto-ry dzięki magistrali ISOBUS oferują szerokie możliwo-ści współpracy z wieloma wymagającymi maszyna-mi towarzyszącymi. Wer-sja standardowa ciągni-ka M7001 posiada otwarty układ hydrauliczny open−center, pompę zębatą o wy-dajności 80 litrów na minu-tę i mechanicznie sterowane zewnętrzne zawory hydrau-liczne. Trzy sekcje hydrauliki zewnętrznej stanowią stan-dard, a opcjonalnie dostęp-na jest czwarta sekcja.

Zaprezentowany podczas pokazów model premium ciągnika M7001 oferuje wy-sokiej jakości hydraulikę z regulacją przepływu, która może obsługiwać różne funkcje w tym samym cza-sie. Traktor wyposażony jest w niezależną pompę PFC o

wydajności 110 litrów na mi-nutę oraz cztery zewnętrzne zawory hydrauliczne z elek-tronicznym sterowaniem w standardzie i możliwością rozbudowy układu o piątą sekcję.

Co więcej, aby operator ciągnika mógł wykonać wię-cej pracy w krótszym czasie i przy mniejszym wysiłku, firma Kubota opracowała je-dyną w swoim rodzaju, łatwą w obsłudze dźwignię stero-wania, integrującą wszyst-kie najważniejsze funkcje ciągnika M7. Co ważne, napęd znajduje się na kon-soli sterowania, zapewnia-jąc płynną i łatwą regulację oraz lepszą widoczność. Jed-nym ruchem osoba prowa-dząca ciągnik może szybko i równocześnie podłączyć i odłączyć wszystkie czte-ry przewody przy użyciu jednej dźwigni, upraszcza-jąc zadania, które wymaga-ją sprzętu hydraulicznego. Z kolei system amortyzo-wania wstrząsów pomaga zminimalizować zmęcze-nie operatora poprzez wy-gładzenie jazdy ciągnika. Funkcja ta jest szczegól-nie przydatna, kiedy zada-nia wymagają wykonywania wielu ciasnych zakrętów na niewielkiej przestrzeni lub wiążą się z podnoszeniem i zrzucaniem ciężkich ładun-ków. Dzięki niej przenosze-nie okrągłych bel jest znacz-nie mniej uciążliwe.

Na pokazach, oprócz naj-nowszej serii ciągników M7001 nie zabrakło rów-nież niezawodnych i dobrze już znanych maszyn. Prezen-towane tu ciągniki z serii M oraz MGX o mocach od 66 do 140 KM są nadal z po-wodzeniem użytkowane w gospodarstwach rolnych. Q

Q W tym roku, po raz pierwszy podczas Kubota Tractor Show można było zobaczyć i wy-próbować ciągniki zagregowane z maszynami uprawowymi. Re

klam

a

Strona 11Październik 2016 (nr 132) Technika - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 12: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

energia wiedzai usługi

budownictwo,drogi i parki

ODWIEDŹ AGROMEK29.11 - 02.12.2016

DUŃSKIE INNOWACJE,KNOW-HOW

I TECHNOLOGIE

Największe w północnej Europie targi rolniczeMCH Messecenter Herning, Dania, dowiedz się więcej na agromek.com

maszynyrolnicze

ciągniki i kombajny uprawa zbóż urządzenia

inwentarskie

Agro Show 2016 dobiegło końca…Agro Show 2016 już za nami. Organizatorzy dołożyli wszelkich starań, aby impreza nie tylko dorównała poprzednim edycjom, ale była o wiele lepsza, oferująca jeszcze więcej atrakcji odwiedzającym. Szczególnie, że w tym roku świętowaliśmy jej osiemnaste urodziny. Zobacz, jakie nowości były prezento-wane na stoiskach, co się działo na pasie startowym i poletku pokazowym oraz jak samą imprezę oceniają jej uczestnicy!

Renata Struzik, [email protected]

Już od piątkowego po-ranka, na lotnisku w Bednarach zaczęły po-jawiać się tłumy zwie-dzających. W końcu

wystawa Agro Show to jedy-na impreza, na której można zobaczyć tak wiele maszyn rolniczych zarówno na sto-iskach wystawców, jak i pod-czas pracy w polu.

− Według mnie w tym roku jednak jest mniej ludzi i mniej wystawców. Braku-je dużych firm typu: Claas, Kubota, z naszego regionu nie ma Pronaru na przy-kład. Targi już od jakiegoś czasu nie są imprezą taką stricte targową, gdzie się przyjeżdża i targuje, a po powrocie sprawdzamy, ile maszyn sprzedaliśmy i czy nam się targi zwróciły. Bar-dziej podchodzimy do tego tak, że jest to budowanie marki, wizerunku. Chcemy zaprezentować swoją ofer-tę, porozmawiać z klienta-mi, spotkać się z naszymi

dilerami, zaprezentować no-wości produktowe, pokazać, że się rozwijamy i jesteśmy blisko klienta… − tłumaczył Norbert Pawluczuk, kierow-nik działu marketingu w fir-mie SaMasz.

− Moim zdaniem, w tym roku rolnicy mają większe problemy finansowe i to tutaj widać – wyjaśniał Tomasz Osek, współwłaścicel firmy Agromax z Jastkowa (woj. lubelskie). – Pogoda dopi-suje, jeśli chodzi o atmos-ferę to też jest w porządku. No ale zobaczymy. Piątek to taki dzień, kiedy raczej wię-cej przyjeżdża wycieczek, czy szkół. Myślę, że może w kolejnych dniach się jeszcze rozkręci – dodał.

I faktycznie, się rozkręciło…

Q Nastroje w branży nie najlep-sze…

Aktualna sytuacja na rynku ciągników jest, delikatnie mówiąc, nie

najlepsza. Sprzedaż w ostatnim roku znacznie się zmniejszyła, a progno-zy i nastroje w branży wcale nie zapowiadają w najbliż-szym czasie wielkich zmian w tym zakresie. – Jeszcze go-rzej sprzedaż wygląda na rynku przyczep. Nastroje nie są najlepsze – wyjaśnia-

ła podczas konferencji inau-gurującej wystawę Renata Arkuszewska, wiceprezes zarządu Polskiej Izby Go-spodarczej Maszyn i Urzą-dzeń Rolniczych.

− Jest to duży i głębo-ki kryzys, ale powiedzmy

sobie szczerze – nie pierw-szy raz mamy do czynienia z taką sytuacją. Nastroje nie są dobre, ale trzeba ciężej pracować i wykazać się kre-atywnością – dodała Alek-sandra Gralik, prezes zarzą-du PIGMiUR.

Pomimo tych negatyw-nych nastrojów, jak podkre-

ślał Wiesław Kujawa, wice-prezes zarządu PIGMiUR, przysłowiowe „światełko w tunelu” jest. W tym roku nie powinniśmy spodzie-wać się wielkiej poprawy, jednak już w przyszłym roku sytuacja powinna się

trochę poprawić. – Zostaw-my te nastroje, one zawsze będą raz lepsze, raz gor-sze. Zawsze coś będzie nam „dolegało”. Skupmy się w ciągu tych czterech dni na tym, co jest prezentowa-ne tutaj, podczas wysta-wy Agro Show. Jest tu mnó-stwo nowości, zapraszam wszystkich do odwiedze-nia wystawy w Bednarach – zakończył Józef Dwora-kowski, wiceprezes zarzą-du PIGMiUR.

I faktycznie, na stoiskach firm można było przebie-rać wśród maszyn i nowo-ści. W końcu to największa tego typu impreza na otwar-tym powietrzu w tej części Europy. Trzeba więc było „się pokazać”. I to nie tylko na stoiskach.

− Na Agro Show 2016 pre-zentujemy w sumie dwie no-wości, z których jedna jest już trochę „przechodzona”, model MVT 730, który otrzy-mał złoty medal na targach Polagra Premiery – mówił Wojciech Mańkiewicz,

Agriculture Market Sales Manager Manitou. − Drugą też jest ładowarka kompak-towa, tyle że z homologacją do kosza – dodał.

− Targi nam się bar-dzo podobają. Jak co roku wprowadzamy nowości, które możemy zaprezen-tować swoim klientom, jest dużo zwiedzających. W tym roku wśród nowości, jakie promujemy to licznik cyfrowy naszej produkcji PPC 600 – mówiła Mag-dalena Nadolna, specjalista ds. sprzedaży w firmie Swi-mer. – Z kolei na pokazach na poletku przedstawiamy nasz zbiornik na RSM, pre-zentując na nim tankowa-nie. Pokazujemy, jak się ko-rzysta z takiego zbiornika oraz jakie są pojemności. Mamy zbiorniki na RSM zarówno jedno- jak i dwu-płaszczowe, mogą one być zarówno z pompą, jak i bez pompy, także klient może sobie dowolnie wybrać wy-posażenie – wyjaśniała.

dokończenie na s. 13Reklama

Strona 12 Październik 2016 (nr 132)Technika - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 13: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

YOURWORKINGMACHINE

dokończenie ze s. 12

Q…ale „show must go on” − szczególnie Agro Show

Wystawa Agro Show 2016 w Bednarach rozpoczęła się w piątek 23 września i za-kończyła w poniedziałek, 26 września. Na miejscu swoją ofertę zaprezentowa-ło 830 wystawców zarówno z Polski, jak i zagranicy. Po-wierzchnia całej wystawy to 150 tysięcy m². Tylko w pią-tek i sobotę łącznie wystawę odwiedziło ok. 79 tys. osób.

PIGMiUR, która jest co roku organizatorem Agro Show w Bednarach, w tym roku po raz kolejny zapew-niła mnóstwo atrakcji. Były więc pokazy polowe ma-szyn, jak również prezen-tacja maszyn i urządzeń na pasie startowym.

− Prezentowany na pasie startowym jest egzemplarz wozu asenizacyjnego, który chcemy promować na pol-skim rynku ze względu na to, że do tych pojemności nikt poprzednio nie zasto-sował tak dużych kół, które ułatwiają poruszanie się w trudnym terenie. Poza tym ma on resorowany dyszel, kompresor, który umożli-wia dłuższą prace w jednym cyklu pracy - wymieniał Ta-deusz Złoty, kierownik dzia-łu handlu zagranicznego

Meprozet. − To jest jedna z nowości firmy, ale spraw-dzona już na poligonie – śmiał się.

Jedni prezentowali nowo-ści, inni też przy tym obcho-dzili jubileusze.

– Od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej do tego roku wyprodukowa-liśmy już 10 tysięcy rozrzut-

ników. Dlatego prezentuje-my tutaj model w kolorach naszych firmowych, ale też jednocześnie w barwach na-rodowych. Jest to nasz topo-wy model klasy premium - Apollo, który cieszy się naj-większym zainteresowaniem rolników – wyjaśniał Piotr

Stanek, dyrektor ds. marke-tingu Unia Group. – Te ma-szyny się świetnie wpisują w nowy PROW. Rolnicy szuka-ją takich rozwiązań, ponie-waż są one wysoko punkto-wane przy przyznawaniu dotacji − dodał.

Na pasie startowym pre-zentowany był szereg ma-szyn, w tym również marki

Bury, która w tym roku ob-chodzi jubileusz swojego istnienia. − Zasadą naszej firmy jest budowa maszyn pod konkretne zamówienie. Zawsze siadamy z klien-tem, rozmawiamy, wypytu-jemy go, jakie ma potrzeby i możliwości, co by chciał…

Dopiero wtedy konfiguruje-my tę maszynę pod jego kon-kretne zamówienie. Gama dostępnych podzespołów jest duża − podkreślał Wojciech Bury, właściciel firmy Bury.

Dla chłonnych wiedzy zor-ganizowano debaty i semi-naria merytoryczne, tym razem przede wszystkim poświęcone najnowszemu

Programowi Rozwoju Ob-szarów Wiejskich. Na miej-scu odbyły się również finały konkursów „Młody Mecha-nik na Medal”, „Mechanik na Medal” oraz „Bezpiecz-ne Gospodarstwo Rolne”. W grze terenowej w tym roku wzięło udział 120 drużyn, a Strefa Juniora była cały czas oblegana przez tłum najmłodszych zwiedzają-cych. A do tego (chociaż to już raczej nie zasługa orga-nizatorów), pogoda zdecy-dowanie dopisała.

Podsumowując, zakoń-czoną właśnie wystawę Agro Show można zaliczyć do udanych. Na pewno dopi-sała pogoda, zwiedzających również było sporo, no i

wśród wystawców zabra-kło tylko nielicznych naj-większych producentów. I nawet, jeśli faktycznie tego typu imprezy nie zawsze dla producentów przekła-dają się wymiernie na licz-bę sprzedanych maszyn, to na pewno pozwalają rolni-kom porównać oferty wielu firm, a do tego spędzić miło czas…

− Targi jak co roku są bardzo fajne, jest co zwie-dzać. A do tego mnóstwo nowości można zobaczyć – podsumował odwiedza-jący imprezę Adrian Twa-rogal z Choszczna (woj. zachodniopomorskie).

Reklama

Strona 13Październik 2016 (nr 132) Technika - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 14: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Rynek agregatów uprawowychWysokie wymagania stawiane wobec uprawy gleby w nowoczesnych technologiach produkcji roślinnej nie pozostają bez wpływu na systematyczne do-skonalenie oferty agregatów uprawowych. To z kolei znajduje odzwierciedlenie na rynku tego coraz bardziej wyrafinowanego technicznie sprzętu.

prof. nadzw. dr hab. inż. Marek GaworskiSGGW w Warszawie

W efekcie prawi-dłowo prze-prowadzonej uprawy gleby osiąga się licz-

ne korzyści. Kluczowymi ele-mentami oceny dobrze wyko-nanej uprawy są: zachowanie w glebie zmagazynowanej wilgoci, przyspieszenie ogrze-wania górnej warstwy pod-łoża (w okresie wiosennej uprawy), wymieszanie nawo-zów z warstwą ziemi, znisz-czenie chwastów, rozdrob-nienie brył i doprowadzenie do struktury gruzełkowatej gleby, czy też lekkie ugnie-cenie warstwy ziemi sprzy-jające podsiąkaniu wody w okresie kiełkowania nasion. Cechą prawidłowo wykona-nej uprawy jest taka struktu-ra gleby, która ułatwia rów-nomierny siew. To z kolei przekłada się na późniejsze

wyrównane wschody i dal-szy rozwój roślin.

Głębokość pracy elemen-tów działających w glebie, a tym samym głębokość spulch-nienia powinna być dostoso-wana do zwięzłości i wilgot-ności gleby. Zarówno zbyt płytka, jak i nadmiernie głę-boka uprawa stanowią odpo-wiednio o ryzyku niedosta-tecznego przykrycia nasion bądź nierównych i opóźnio-nych wschodów w wyniku kontaktu nasion z luźną i prze-suszoną glebą (w przypadku za głębokiej uprawy).

Niezależnie od dokładności wykonania zadań w wierzch-niej warstwie gleby, należy również zwrócić uwagę na ograniczenie liczby prze-jazdów roboczych po po-wierzchni pola w okresie po-przedzającym siew, najlepiej do jednego przejazdu z racji

wysokości ponoszonych kosz-tów, czasu i ryzyka ugniata-nia gleby. Spełnienie tak licz-nych wymagań jest możliwe w efekcie zastosowania agre-gatu uprawowego.

QAgregaty uprawowe na rynku – przykłady

Na rynku dostępnych jest wiele agregatów uprawowych, oferowanych zarówno przez krajowych, jak i zagranicz-nych producentów sprzętu rolniczego.

Przykładowo, w ofercie Bomet znajdują się agregaty uprawowe o szerokości robo-czej od 1,8 do 4,6 m, przezna-czone do pracy na głębokości do 120 mm. Odpowiednio do szerokości roboczej, kultywa-tor wchodzący w skład agre-gatu jest wyposażony w 18 do 46 zębów roboczych z re-dliczkami, rozmieszczonych w czterech rzędach z podział-ką 100 mm. Elementami uzu-pełniającymi kultywator są

instalowane w różnych kon-figuracjach tylne wały struno-we, zaś w przypadku narzędzi o większej szerokości roboczej również wały przednie. Agre-gaty z zestawem przednich wałów strunowych są zaleca-ne do użytkowania na glebach cięższych, zlewnych i z dużym udziałem brył glebowych na

powierzchni pola. W ofercie znajduje się opcja ręcznego lub hydraulicznego składania agregatu (na czas transportu). W pierwszym z wymienio-nych, maksymalna szerokość narzędzia wynosi 3,6 m, zaś w przypadku agregatów skła-danych hydraulicznie, jest to szerokość robocza wynoszą-ca maksymalnie 4,6 m. Odpo-wiednio do szerokości robo-czej i masy własnej, agregat uprawowy wymaga do współ-pracy ciągnika o mocy silnika od 30 do 90 kW. Aby ułatwić łączenie z ciągnikiem, agre-gat jest wyposażony w belkę sprzęgową.

Agregaty uprawowe znajdu-ją się również w ofercie firmy Sipma. Przykładowy model AT 300 Dzik wyróżnia się wy-posażeniem w zestaw tale-rzy zębatych oraz wał rurowy lub typu packer, które szcze-gólnie dobrze sprawdzają się w pożniwnej uprawie gleby. Dzięki gumowym amorty-zatorom, przewidziano moż-liwość ochrony zębatych ta-lerzy przed przeciążeniami. Elementami dodatkowo uzu-pełniającymi agregat, mogą być: montowane z tyłu zgrze-bło wyrównujące oraz hydro-pak, tj. hydrauliczny sprzęg przeznaczony do podłączenia siewnika. W ofercie tej samej firmy znajdują się i inne agre-gaty uprawowe Dzik, zróżni-cowane pod względem szero-kości roboczej i wyposażenia, obejmującego oprócz talerzy i wałów (do wyboru), rów-nież dwurzędowy zestaw spulchniaczy.

Przykładem dostępnego na rynku zestawu agregatów uprawowych jest oferta firmy Unia. Ofertę tworzą agrega-ty do uprawy przedsiewnej, a także – jak określa to pro-ducent – talerzowej i zębo-wej. Wśród maszyn do uprawy

przedsiewnej, można wymie-nić rozwiązanie Kombi, wy-różniające się wyposażeniem w zestaw przednich i tylnych wałów strunowych oraz kul-tywator. Dostępność modelu Kombi w pięciu wersjach róż-niących się szerokością robo-czą (3,0; 3,7; 4,2; 5,1 i 5,6 m) stanowi przykład elastyczno-ści oferty, ułatwiającej dobór narzędzia do szczegółowych potrzeb gospodarstwa.

Wśród innych agregatów uprawowych można wymie-nić również rozwiązanie Vi-king, oferowane w wersjach L i XL, z zestawem kół pod-porowych i możliwością skła-dania krańcowych ram robo-czych (na czas transportu). Konstrukcja agregatu w wer-sji L bazuje na pięciu rzędach zębów sprężynowych SV, zaś w wersji XL na czterech rzę-dach zębów sprężynowych SL i tylnym wale strunowym, z opcją ich uzupełnienia o ste-rowany hydraulicznie zestaw przedniej i tylnej włóki.

Zróżnicowaną pod wzglę-dem konstrukcji grupę stano-wią także agregaty do uprawy talerzowej Ares, obejmujące modele: L, XL, P XXL/TX/TWIX, HP XXL/TX/TWIX i Roller Up. Przykładowo, model agregatu Ares L jest wyposa-żony w dwa rzędy zębatych talerzy Classic oraz tylny wał o konstrukcji rurowej, typu packer, gumowej lub spiralnej, które dobiera się odpowiednio do rodzaju uprawianej gleby. W opcji znajdują się również inne elementy, w tym zestaw talerzy Agressive, a także hy-dropak, tj. sprzęg do połączenia z siewnikiem. Znacznie szer-szy zakres opcjonalnych do-datków znajduje się w ofercie Ares XL, w tym komplet słu-pic Vibro, czy też układ hy-draulicznej regulacji głębo-kości pracy.

Przedstawione przykłady agregatów do uprawy wska-zują na szerokie możliwości precyzyjnego doboru sprzę-tu do warunków glebowych, wymagań związanych z wy-dajnością pracy i dostosowa-niem do mocy posiadanego w gospodarstwie ciągnika. Zróż-nicowany pod względem pa-rametrów techniczno−funk-cjonalnych zestaw agregatów uprawowych znajduje się także w ofercie firm: Agro−Masz, Akpil, Amazone, Farmet, Hor-sch, Kongskilde, Kuhn, Kver-neland, Lemken, Metal−Fach, POM Brodnica, Pöttinger, Sulky, Väderstad i innych. Q

QWiele firm ma w swojej ofercie agregaty uprawowe, dzięki czemu bardzo precyzyjnie można dobrać sprzęt do warunków glebowych, wymagań związanych z wydajnością pracy i dosto-sowaniem do mocy posiadanego w gospodarstwie ciągnika.

Jubileuszowy rozrzutnikPodczas tegorocznej wystawy Agro Show UNIA GROUP zaprezentowała rozrzutnik z numerem seryjnym 10.000! Pierwsza maszyna tego typu powstała w fabryce AGROMET−PILMET w Brze-gu w 2004 r. Produkcja rozrzutników trwa tam więc już od 12 lat.

źródło: Unia Group

Jubileuszowym egzem-plarzem był przedsta-wiciel serii APOLLO – model 16 premium. Został on pomalowa-

ny w narodowe barwy biało−czerwone, co miało podkre-ślić, że jest to produkt w 100% polskiej firmy. Jego ekspozy-cja w centralnym miejscu wy-stawy nie uszła uwagi chyba żadnego odwiedzającego im-prezę w Bednarach.

Rozrzutnik uniwersal-ny APOLLO 16 premium ma ładowność transporto-wą 13 t, ale poruszając się na polu z prędkością do 15 km/h może ona wynieść 16 t. Skrzynia ładunkowa ma objętość 16,5 m³.

W APOLLO 16 premium można zamontować dwa ro-dzaje adapterów o szeroko-ści wynoszącej 2 m: 2−wal-cowy pionowy sprawdzi się np. przy rozrzucaniu oborni-ka, a 2−walcowy poziomy z tarczami o średnicy 765 mm każda, idealnie rozrzuca np. pomiot kurzy, wapno, kom-post i torf. Każdy rozrzutnik ma standardowo montowaną

zasuwę skrzyni ładunkowej. Dla najbardziej wymagają-cych użytkowników ofero-wana jest waga skrzyni ła-dunkowej, która pozwala na bieżąco kontrolować uby-tek materiału, co umożliwia utrzymywanie stałej dawki

rozrzucanego materiału na hektar niezależnie od pręd-kości jazdy.

Łańcuchowy przenośnik podłogowy napędzany jest silnikiem hydraulicznym, co pozwala bezstopniowo regulować jego prędkość posuwu z kabiny ciągnika. Do budowy łańcucha uży-wana jest stal z domieszką

manganu, dzięki czemu może on pracować beza-waryjnie przez długie lata. Z materiałów z najwyższej półki wykonywane są rów-nież łopatki adaptera – do ich produkcji wykorzysty-wana jest stal borowa.

W czasie pracy polowej bardzo dobrze sprawdza-

ją się duże i szerokie koła, które chronią strukturę gleby oraz ułatwiają poru-szanie się maszyny w cięż-kich warunkach glebowych. W transporcie pomaga re-sorowany wzdłużnie dy-szel, który doskonale tłumi wszelkie drgania.

Zaprezentowany na tar-gach Agro Show 2016

rozrzutnik APOLLO 16 premium wyposażony był w deflektor dwustronny sterowany hydraulicznie. Dostępne są również de-flektory mechaniczne. Ich zamontowanie na rozrzutni-ku pozwala zwiększyć szan-sę na otrzymanie dotacji unijnych w ramach nowe-go PROW, bo jest to wypo-sażenie chroniące środowi-sko, za co przyznawane są dodatkowe punkty.

APOLLO 16 premium można również doposażyć w adapter objętościowy, który pozwala wykorzystać roz-rzutnik jako przyczepę do zbioru pasz objętościowych np. kukurydzy.

Obecnie z linii montażo-wych fabryki w Brzegu zjeż-dżają rozrzutniki serii:• TYTAN premium o ła-

downościach na polu od 8 do 16 ton

• TYTAN o ładownościach na polu od 16 do 24 t

• APOLLO premium o ła-downościach na polu od 9 do 16 t

• APOLLO o ładowno-ściach na polu od 7,5 do 20 t

Strona 14 Październik 2016 (nr 132)Technika - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 15: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Ciągniki do zadań specjalnychCiągniki rolnicze to nie tylko segment wielkich i potężnych maszyn wykorzystywanych przy naj-cięższych pracach. Są to również ciągniki, których największą zaletą są małe, kompaktowe wy-miary, szczególnie przydatne podczas prac w sadach oraz ogrodach.

inż. Robert Turek

Większość pro-d u c e n t ó w sprzętu rol-niczego stara się oferować

produkty, budzące zaintere-sowanie przeważającej czę-ści klientów. Nie inaczej jest w przypadku firm, specjali-zujących się w produkcji cią-gników. W gamie produktów można odnaleźć maszyny przystosowane do ciasnych przestrzeni. W takich wa-runkach konieczna jest duża moc pod maską traktorów. Niewątpliwie do tego ro-dzaju maszyn należą sprzę-ty sadownicze i ogrodnicze, w których, pomimo małych gabarytów, drzemie ogrom-ny potencjał.

Q KubotaNiekwestionowanym li-

derem w sprzedaży ciągni-ków specjalistycznych jest marka Kubota. W swojej ofercie posiada maszyny o mocy wynoszącej od 12 KM. Jednak nadal prym wiedzie powszechnie znana seria L. Ciągniki te charakteryzują się silnikami o mocy od 32 do 50 KM. Pomimo małych rozmiarów, maszyny Kubota posiadają załączany mecha-nicznie napęd 4x4. Ponad-to, zastosowanie przekładni stożkowej w przednim mo-ście pozwala na osiągnięcie niebywale małego promienia zawracania, wynoszącego od 2,5 m. Modelem kluczo-wym w ofercie japońskiego producenta jest największy z serii ciągnik L5040. Ma-szyna wyposażona została w skrzynię biegów 16x16, z mechanicznym rewersem. Operator może również ko-rzystać z biegów pełzających, dzięki którym minimalna prędkość jazdy wynosi 0,2 km/h. W standardzie każdy z ciągników serii L posiada wspomaganie kierownicy. To udogodnienie jest szczegól-nie przydatne przy manew-rowaniu w ciasnych zauł-kach, wymagających dużej liczby obrotów kierownicą.

Q Case IHSzczególnie rozpoznawal-

ną marką, wykorzystywaną w sadach i winnicach jest Case IH. Modele znane są z bardzo małych rozmia-rów, w których ukryte są naprawdę duże moce silni-ków. Seria Quantum oferuje

trzy rodzaje konfiguracji – V, N oraz F. Główna różni-ca pomiędzy nimi polega na wymiarach maszyny, gdyż pierwszy typ osiąga szero-kość 1069 mm, zaś ostatni nie przekracza 1400 mm. Ciągniki Case IH zostały za-projektowane specjalnie z myślą o sadach i winnicach,

w których szerokość ma klu-czowe znaczenie przy wy-borze maszyny. Z tego też powodu, w ofercie można znaleźć 12 modeli o mocy od 65 do 106 KM. Każdy z nich napędzany jest nisko-obrotowymi 4−cylindrowy-mi silnikami z turbodoła-dowaniem oraz chłodnicą międzystopniową. Tym, co wyróżnia modele Quantum na tle konkurencji, jest szero-ki wybór przekładni, w zależ-ności od wykorzystania ma-szyny. Podstawowa skrzynia biegów zapewnia 4−biego-wą i 4−zakresową przekład-nię z funkcją Synchro lub Hydraulic Shuttle. Maszy-nę można jednak wyposażyć w 2−stopniową przekładnię Powershift z dodatkowymi biegami pełzającymi, dzię-ki którym otrzymuje się 44 biegi do przodu oraz 16 do tyłu. Ciekawą opcją jest funk-cja Power Clutch. Pozwala ona na łagodne zwiększanie i zmniejszanie biegu przy po-mocy przycisku. Funkcja ta nie wymaga użycia sprzęgła i umożliwia łagodną zmianę przełożenia.

QDeutz−FahrWażnym graczem na rynku

ciągników specjalistycznych jest firma Deutz−Fahr. Pro-ducent oferuje serię Agro-plus, skierowaną do przed-siębiorstw, zajmujących się produkcją ogrodniczą i

sadowniczą. Modele dzielą się na kategorie S, F oraz S/F. Dwie pierwsze grupy skła-dają się łącznie z 4 maszyn, osiągających moc nominal-ną 82 oraz 85 KM. Seria S/V zawiera 5 modeli o mocy od 82 do 106 KM. Maszy-ny napędzane są silnikami SDF, spełniającymi normy spalin Tier3. Gama ciągni-ków sadowniczych Agro-

plus S/V została poszerzona o nowoczesny układ wielo-wahaczowego zawieszenia przedniej osi. Konstrukcja przedniego mostu daje moż-liwość zwiększenia właści-wości trakcyjnych, a przede wszystkim poprawia komfort jazdy. Zastosowanie nowego układu zachowuje podsta-wowe parametry, głównie promień skrętu kół przed-nich. Dodatkowo, system wyposażono w elektronicz-ną kontrolę położenia kół przednich, która ma za za-danie zabezpieczyć ciągnik przed wywróceniem.

Q John DeereW portfolio znanego pro-

ducenta można znaleźć serię 5G. Oferta ciągników specja-listycznych zawiera szereg maszyn, przeznaczonych do prac w winnicach, sadach i ogrodach. Wszystkie wspo-mniane ciągniki napędzane są 4−cylindrowym silnikiem, spełniającym normy emisji spalin Stage III B. Każda z jednostek napędowych ma pojemności 3,4 l oraz ge-neruje moc od 75 do 110 KM. Nowością w modelu 5G jest zaprojektowana nowa kabina, zapewniająca wię-cej miejsca i lepszy komfort pracy operatora. Dostępne są dwa rodzaje fabrycznie mon-towanych kabin − wąska do ciągników 5GV oraz nisko-profilowa do modeli 5GL. Jak

zapewnia producent, wydłu-żono teraz okresy pomiędzy wymianami oleju hydraulicz-nego do 750 godzin. Ma to na celu obniżenie kosztów ob-sługi i skrócenie przestojów, wynikających z serwisowa-nia maszyny. Wprowadzo-no również zmieniony układ elementów konsoli, umoż-liwiający intuicyjną obsłu-gę elementów sterujących

pracą maszyny. Ergonomicz-ne rozmieszczenie obejmu-je mechaniczne i elektrohy-drauliczne zawory SCV, jak również tylny podnośnik.

QNew HollandFirma New Holland oferuje

ciągniki serii T4V/N/F. Do-stępne są one w trzech wer-sjach szerokości, pozwalają-cych na rozległe spektrum zastosowań maszyn. Cechą charakterystyczną ciągników jest wysoki wskaźnik mocy do masy. Zapewnia to bar-dzo dobre wykorzystanie siły, drzemiącej pod maską silnika, a wynosi ona od 65 do 106 KM. Tym, co wy-różnia maszynę na tle kon-kurencji jest bardzo duża wszechstronność modeli T4. Mogą być one wyposażone, m.in. w oś SuperSteer, która umożliwia minimalny pro-mień skrętu, wynoszący do 2,9 m. Warto zwrócić uwagę na automatyczny napęd 4x4, który jest załączany w mo-mencie zbyt dużego poślizgu na tylnej osi. Równie istotny jest sposób przekazania na-pędu na tylny WOM, który otrzymuje moment obroto-wy bezpośrednio z silnika. Dzięki temu otrzymuje się maksymalną moc na wałku odbioru mocy, czego wyni-kiem są optymalne osiągi i wydajność. Q

Q Nie zawsze większy oznacza lepszy – w przypadku ciągników sadowniczych liczą się jak najmniejsze gabaryty i jednocześnie duża moc oraz łatwość manewrowania.

Reklam

a

Strona 15Październik 2016 (nr 132) Technika - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 16: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Deutz−Fahr Tour 2016Firma SDF Polska, podobnie jak w ubiegłych latach, wspólnie ze swoimi dealerami, zorganizowała szereg pokazów polowych ciągników oraz maszyn Deutz−Fahr w ramach Deutz−Fahr Tour 2016. To już piąta edycja tych pokazów, w których każdy z uczestników może sam przetestować wybraną ma-szynę.

Wojciech Ziaja

My również mie-liśmy okazję uczestniczyć w jednym z takich pokazów, które

odbyły się 15 września w miejscowości Lipka w po-wiecie złotowskim. Jego orga-nizatorem, oprócz SDF Pol-ska, był także lokalny dealer marki Deutz−Fahr, firma Eu-romasz Sp. J. Wioletta i Grze-gorz Schienke z Lipki.

Organizatorzy, oprócz praktycznego pokazu ma-szyn, zaoferowali uczestni-kom wiedzę teoretyczną z za-kresu najnowszych rozwiązań zastosowanych w maszynach Deutz−Fahr. Szczególnie, że producent wprowadza do swojej oferty szereg nowości. Oprócz nowych modeli cią-gników, w ofercie znalazły się też nowe kombajny zbożowe oraz ładowarki teleskopowe.

Q Od teorii…W części teoretycznej

sporo uwagi poświęcono

jednemu z najważniejszych podzespołów każdego cią-gnika, jakim jest przekład-nia. W końcu prawidłowy wybór skrzyni biegów prze-kłada się na efektywną pracę ciągnika w przyszłości.

Pierwszą z omawianych przekładni była bezstopnio-wa skrzynia TTV, oferowa-na w trzech modelach Ter-ramatic, S−Matic i Eccom. Najmniejszym z ciągników, w którym można zastoso-wać tę skrzynię jest seria 5 i w tym przypadku jest to skrzynia produkowana przez SDF. W modelach wyższych serii, dostawcą przekładni jest firma ZF. W skrzyniach bezstopniowych stosowa-nych w ciągnikach Deutz−Fahr, moc z silnika nawet do 100% jest przekazywana przez strumień mechanicz-ny. Za przełączanie poszcze-gólnych biegów odpowiada hydrostat, który pracuje z mocą maksymalną do 30% dla zmniejszenia strat mocy.

Przekładnia oferuje trzy tryby jazdy: automatyczny, manualny i WOM. W trybie automatycznym, operator wciskając pedał przyspie-szenia, decyduje o prędko-ści ciągnika, a skrzynia sama dobiera odpowiednie prze-łożenie. W trybie manual-nym, operator decyduje o prędkości obrotowej silni-ka, czy też o biegu na jakim skrzynia ma pracować, nato-miast w trybie WOM, a więc podczas pracy z maszynami aktywnymi, skrzynia utrzy-muje stałą prędkość wałka, a operator niezależnie może zmieniać prędkość ciągni-ka. Przekładnia ta posiada funkcję Power Zero. Pozwa-la ona kierowcy na pusz-czenie pedału hamulca po zatrzymaniu się na wznie-sieniu, przy włączonym kie-runku jazdy. Ciągnik, mimo że pedał hamulca jest zwol-niony, będzie utrzymywał swoją pozycję i nie cofnie się. Chcąc ruszyć do przo-du, wystarczy tylko naci-snąć pedał przyspieszenia.

Kolejną ze skrzyń ofe-rowanych w ciągnikach Deutz−Fahr są jednostki Powershift, z klasycznymi półbiegami. Przekładnia tego typu jest stosowana w różnych modelach ciągni-ków w mocy od 70 KM do 210 KM. Deutz−Fahr w cią-gnikach o mocy od 130 KM do 210 KM oferuje także zrobotyzowane przekładnie tego typu, które oznaczone są symbolami CShift w star-szych modelach ciągników i RCshift w najnowszych mo-delach z normą emisji spa-lin Euro 4.

Przekładnie te, podobnie jak w klasycznych prze-kładniach typu Powershi-ft, posiadają półbiegi, ale sterowanie odbywa się nie przez dźwignię zmiany bie-gów, a poprzez joystick, któ-rym możemy zmieniać za-równo biegi, jak i półbiegi. Skrzynie oferują od 4 do 6 przełożeń głównych oraz od 2 do 4 półbiegów prze-łączanych pod obciążeniem. Maksymalnie możemy uzy-skać 60 przełożeń do przo-du, jak i do tyłu. Nowością w tych przekładniach jest zastosowanie zaworów pro-porcjonalnych SenseShift, które znakomicie uspraw-niają zmianę poszczegól-nych półbiegów. Obecnie podczas zmiany półbiegu, ciągnik najpierw analizuje prędkość obrotową silni-ka, obciążenie układu na-pędowego, prędkość jazdy i dopiero gdy wszystkie te parametry są optymalne, skrzynia pozwala na zmia-nę półbiegu. Rozwiązanie to pozwala na płynną zmianę (bez szarpania) oraz chro-ni przed przeciążeniem cały układ napędowy.

Przekładnia posiada także funkcję APS, która pozwa-la na automatyczną zmianę półbiegów. Operator, w tym przypadku zmienia biegi główne, natomiast półbie-gi zmieniają się automatycz-nie. Kolejnym z udogodnień, jakie oferuje ta przekładnia, jest funkcja SpeedMatching, która podczas zmiany biegu głównego na wyższy, sama dobierze półbieg w zależno-ści od prędkości i obciąże-nia ciągnika w momencie tej zmiany. W efekcie zmia-na biegu odbywa się płyn-nie bez szarpania.

Ostatnimi z układów napędowych jakie oferu-je Deutz−Fahr są proste

mechaniczne przekładnie oferowane w ciągnikach o mocy od 35 do 110 KM, stosowane w najmniejszych modelach.

Q…do praktyki!Po zaczerpnięciu sporej

dawki informacji, uczest-nicy spotkania wyruszyli w teren. Na polu pokazo-wym zgromadziła się im-ponująca liczba osób, któ-rym zostały przedstawione maszyny biorące udział w pokazach. Do dyspozycji uczestników przygotowano traktory z maszynami towa-rzyszącymi oraz kombajn zbożowy. Wśród ciągników, zademonstrowano sporo modeli kompaktowych serii 5, a więc 5110 z silnikiem 3−cylindrowym o pojemności 3.6 l i mocy prawie 110 KM, 5090G z silnikiem 4−cylin-drowym, 5115.4G z fabrycz-nym przygotowaniem do ładowacza czołowego oraz rewersem elektrohydrau-licznym. Kolejnym przed-stawicielem serii 5 był model 5130 TTV z 4−cylindrowym silnikiem oraz przekładnią bezstopniową.

Swoich przedstawicieli miała także seria 6. Wśród nich były modele 6160 o mocy 160 KM z 4−cyl. sil-nikiem oraz skrzynią Power-shift, 6140 z jednostką na-pędową 6−cyl., 6150 i 6160 ze zrobotyzowaną skrzynią CShift oraz silnikiem 6−cyl.

Kolejnym przedstawicielem serii 6 był ciągnik 6180 TTV ze skrzynią automatyczną.

Największym z testowa-nych ciągników był najnow-szy model w stajni Deutz−Fahr: 9340 TTV. Pojazd wyposażono w 6−cyl. sil-nik Deutz o pojemności 7,8 l, który generuje maksymal-ną moc 336 KM. Ciągnik po-siada przekładnię bezstop-niową ZF, system nawigacji oraz automatyczny system prowadzenia. Ciekawostką jest elektrycznie unoszona maska silnika oraz możli-wość zamontowania trzech kamer, które dają obraz do przodu i na boki ciągnika. Największy model ciągnika Deutz−Fahr to prawdziwy kolos, dlatego też operato-rowi z pomocą przychodzą kamery, które pomagają w pracy. Poza tym po napotka-niu na przeszkodę tereno-wą, kamery wysyłają sygnał i ciągnik automatycznie się zatrzymuje.

Po krótkiej prezentacji, maszyny ruszyły w pole. W nowych modelach cią-gników, dało się zauważyć nowe, agresywne kształty maski. To efekt współpra-cy z biurem projektowym Giugiaro Design. Dzię-ki tej współpracy, Deutz−Fahr otrzymał prestiżowe nagrody za design swoich maszyn. Q

Q W testach z przedstawionymi ciągnikami pracowały przede wszystkim maszyny uprawowe

Q Każdy z uczestników mógł przetestować odpowiedni ciągnik oraz maszynę towarzyszącą.

Reklama

Strona 16 Październik 2016 (nr 132)Technika - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 17: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Nowości Joskina 2016Firmy Joskin nie trzeba chyba przedstawiać nikomu, kto choć tro-chę interesuje się techniką rolniczą. Jedną z nowości w jej ofercie jest nowy wóz asenizacyjny Tetrax 2 16000S, który został zapre-zentowany na tegorocznej wystawie Agro−Show w Bednarach.

Wojciech Ziaja

Belgijski producent wozów asenizacyj-nych oraz sprzętu do rozprowadzania nawozów natural-

nych znany jest z innowacji, które wprowadza do swoich produktów. Czym więc cha-rakteryzuje się nowy wóz ase-nizacyjny z fabryki Joskin? Jednym z atutów nowej ma-szyny jest jej zawieszenie. Producent umieścił w jed-nej osi, obok siebie, cztery koła o rozmiarze 650/85R38. Potężne opony posiadające wysokość ponad 2 m, znako-micie sprawdzają się w trud-nym terenie. Koła umiesz-czone obok siebie w jednej osi, umożliwiają równomier-ne rozmieszczenie masy na podłożu, co pozwala zmniej-szyć nacisk na podłoże do minimum.

Tetrax 2 16000S, mimo dużej pojemności (aż 16400 l), zachowuje niewielkie ga-baryty, dzięki którym bardzo swobodnie się nim manewru-je. Kompaktowa budowa oraz zawieszenie stworzone do pracy w trudnych warunkach sprawiają, że wóz świetnie na-daje się do pracy ze wszelki-mi aplikatorami gnojowicy. Model 16000S uzupełnił całą gamę Tetrax 2, która obec-nie liczy sobie cztery mode-le o pojemnościach: 10750 l, 12900 l, 14000 l, 16400 l.

QBudowaJoskin Tetrax 2 16000S

zbudowany jest z ocynko-wanego zbiornika o dużej średnicy, który jest przy-twierdzony do ramy sku-piającej wszelkie siły i naprę-żenia związane z pracą wozu. Posiada on zintegrowany z ramą podnośnik, dzięki czemu możemy zamontować na nim aplikatory do gnojo-wicy marki Joskin. Do ramy przymocowany jest dyszel z amortyzacją poprzez resor

poprzeczny lub oleo−pneu-matyczną, dzięki czemu bar-dzo komfortowo się go pro-wadzi. Innowacyjny układ zawieszenia składa się z dwóch par kół przymoco-wanych do kołyski połączo-nej ze zbiornikiem za pomo-cą osi centralnej. Koła mogą wykonywać poziomy ruch wahadłowy, dostosowując się do nierówności terenu. Wóz przystosowany jest do mon-tażu bardzo wysokich kół ni-skociśnieniowych dla ochro-ny podłoża. Tetrax 2 może być wyposażony w różne pompy. Obok najbardziej popularnych próżniowych o wydajności powietrza do 25000 l/min, wóz można także wyposażyć w krzyw-kowe pompy przepływowe o bardzo dużej wydajności pompowania gnojowicy wy-noszącej do 8000 l/min. W przypadku montażu pompy próżniowej, wóz posiada za-bezpieczenie w postaci za-woru kulowego i zbiornika przelewowego, które chronią przed przelaniem gnojowicy do pompy. Oczywiście, ma-

szyna może być wyposażona w szereg opcji dodatkowych proponowanych przez firmę Joskin, np. ramiona pompu-jące o średnicy 8” lub 10”, ste-rownik Isobus i wiele innych, które poprawiają wydajność całej jednostki.

Q ZastosowanieWóz Tetrax 2 16000S,

sprawdzi się przede wszyst-kim przy pracy w trudnych warunkach polowych. W wy-niku zastosowania oryginal-nego układu zawieszenia, na-turalnym środowiskiem tej maszyny są użytki zielone, a w szczególności podmo-kłe łąki. Dzięki zastosowa-niu 4 bardzo wysokich i sze-rokich kół w jednej osi, wóz stawia bardzo małe opory to-czenia oraz posiada dużą po-wierzchnię kontaktu z pod-łożem. Dzięki tym cechom, podłoże jest chronione przed nadmiernym ugniataniem. Wóz posiada kompaktową budowę, co ułatwia pracę, szczególnie, że bardzo czę-sto jest wykorzystywany z aplikatorami gnojowicy. Na maszynę można zamonto-wać zarówno aplikatory do-glebowe, jak i aplikatory do łąk. Można ją także wypo-sażyć w rampy rozlewające. Nawet z zamontowanym apli-katorem, cała jednostka cią-gle pozostaje kompaktowa, a przez to bardzo zwrotna.

Joskin, jako jeden z najwięk-szych producentów wozów

asenizacyjnych w Europie, chce zaspokajać wszelkie wymagania stawiane przez klientów. Dzięki temu wzbo-gaca swoją ofertę o coraz to nowsze rozwiązania tech-niczne. Wóz Tetrax 2 16000S z pewnością jest takim roz-wiązaniem. Dlaczego? Ponie-waż rozwiązuje jeden z głów-nych problemów podczas aplikacji gnojowicy, a miano-wicie skraca czas pracy i chro-ni glebę przed nadmiernym ugniataniem. Tetrax2 16000S łączy w sobie sporą pojem-ność, dzięki której szybko można przewieźć gnojowi-cę oraz innowacyjne zawie-szenie, dzięki któremu chro-niona jest struktura gleby i uprawy. Q

Q Najnowszy wóz Joskina został zaprezentowany podczas tegorocznej wystawy Agro Show w Bednarach.

Q Nowe zawieszenie Joskin – dzięki umiejscowieniu czterech kół obok siebie, znacznie zmniejsza się ugniatanie gleby. Re

klam

a

Strona 17Październik 2016 (nr 132) Technika - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 18: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Konie mechaniczne pod maską – Massey Ferguson

Ciągniki Massey Ferguson niewątpliwie wpisały się w historię roz-woju mechanizacji rolnictwa w Polsce. To właśnie na licencji Mas-sey Ferguson produkowano w naszym kraju ciągniki, które w wielu gospodarstwach nadal potwierdzają trwałość i niezawodność ich konstrukcji.

prof. nadzw. dr hab. inż. Marek GaworskiSGGW w Warszawie

Marka Massey Fer-guson funkcjo-nuje od 1958 roku. Współ-praca z firma-

mi Massey Harris, David Brown, Perkins, czy też Ford stała się podstawą do sys-tematycznego doskonale-nia ciągników rolniczych, w którym to szczególną rolę odegrał Harry Fergu-son. Z pochodzenia Irland-czyk, był on nie tylko twórcą marki sprzętu dla rolnic-twa, ale przede wszystkim konstruktorem, którego za-sługą było chociażby opa-tentowanie trójpunktowego układu zawieszenia ciągni-ka. Nie był to zresztą jedy-ny jego wynalazek. Wśród innowacyjnych rozwiązań irlandzkiego konstrukto-ra można również wymie-nić nowy rodzaj pługa i – jako ciekawostkę – pierwszy

samochód Formuły 1 z na-pędem na cztery koła.

Potencjał wiedzy wno-szony w doskonalenie kon-strukcji przełożył się na wy-soki poziom nowoczesności współczesnych ciągników Massey Ferguson. Z tej no-woczesności mogli korzy-stać i korzystają polscy pro-ducenci rolni, od kiedy to w 1974 r. Zakłady Mechanicz-ne Ursus kupiły licencję na produkcję serii ciągników MF 200 i 500.

Aktualnie Massey Fergu-son jest kanadyjsko−ame-rykańskim koncernem produkującym sprzęt dla rolnictwa.

Q Oferta ciągników Massey Ferguson

Oferta ciągników Massey Ferguson jest bardzo boga-ta i w skali europejskiej obej-muje kilkadziesiąt modeli

pojazdów zróżnicowanych pod względem mocy silni-ka, szczegółów konstrukcyj-nych i cech funkcjonalnych. Przeglądając ofertę krajo-wej firmy zajmującej się dys-trybucją ciągników Massey Ferguson, można wymie-nić osiem podstawowych serii pojazdów MF z ozna-czeniem od 3600 do 8700.

Serię 3600 cechuje moc silnika od 76 do 92 KM, zaś serię 3600 V/SF/GE szer-szy zakres mocy, wynoszą-cy 69−102 KM. Trzycylin-drowe silniki tych ciągników są wyposażone w dołado-wanie Turbo/Intercooler i układ wtryskowy Common rail. W opcji ciągnik może być dostępny z rurą wyde-chową w układzie piono-wym lub poziomym. Nabyw-ca maszyny może również wybrać rodzaj zainstalowa-nej przekładni. Oprócz stan-dardowej wersji mechanicz-nej przekładni nawrotnej 24×24 (przystosowanej do

osiągania maksymalnej pręd-kości jazdy 40 km/h), ofer-ta obejmuje również trzy opcje przekładni do wy-boru: 12×12 z reduktorem (prędkość jazdy do 30 km/h), 24×24 SpeedShift i 24/12 PowerShuttle + SpeedShift.

Podnośnik trójpunktowe-go układu zawieszenia jest sterowany mechanicznie z kontrolą siły uciągu, pozy-cji i szybkości opuszczania, a także regulacją czułości. Czujnik siły uciągu znajduje się w łączniku górnym. Mak-symalny udźwig podnośnika wynosi 2500 kg, przy czym w opcji może zostać zwięk-szony do 3000 kg.

Spośród ważnych cech użytkowych modeli MF serii

3600, można wymienić mi-nimalny promień skrętu, wy-noszący 3,5 m. Odpowiednio do wyposażenia ciągnika w kabinę bądź ramę ochron-ną, instalowany jest zbior-nik na paliwo o pojemności 110 lub 83 l.

Każdą z serii traktorów Massey Ferguson wyróż-nia szereg modyfikacji kon-strukcyjnych, stanowiących o komforcie użytkowania po-jazdu. Przykładowo, maszy-ny serii 5600, o maksymalnej mocy silnika od 83 do 105 KM są wyposażone w prze-kładnie typu Dyna 4 z zesta-wem 16 przełożeń jazdy do przodu i 16 przełożeń jazdy do tyłu. Opcjonalnie, w ukła-dzie przeniesienia napędu można korzystać z biegów pełzających (32×32) o bar-dzo niskiej, minimalnej pręd-kości jazdy wynoszącej 0,1 km/h. Wałek odbioru mocy jest przystosowany do pracy z prędkością 540 i 1000 obr./min, czemu odpowiada liczba wpustów na końcówce WOM odpowiednio 6 i 21. Oprócz tylnego podnośnika TUZ w standardzie, o maksymalnym udźwigu 4300 kg, ciągniki MF serii 5600 są również wypo-sażone w przedni podnośnik TUZ o udźwigu 2500 kg. Z przodu pojazdu znajduje się również WOM. Mechanizm różnicowy z blokadą „Hy-dralock” pracuje w układzie zarówno tylnej, jak i przed-niej osi. Potencjalni nabywcy ciągników serii 5600 mają do wyboru jedną z trzech kabin: w wersji standard oraz ob-niżone z dachem „Slimline” lub „Visio”, różniące się wy-miarami i innymi cechami konstrukcyjnymi.

Przytoczone dane charak-teryzują ciągniki serii 5600 z silnikami trzycylindrowymi. Niezależnie od tego, w ofercie dostępne są również ciągniki serii 5600 z silnikami cztero-cylindrowymi, wyróżniające się chociażby wyższą, mak-symalną mocą silnika, tj. w zakresie od 110 do 130 KM.

Większa jest również liczba opcjonalnych biegów pełzają-cych (32×32 / 48×48) i wyni-kająca stąd niższa minimalna prędkość jazdy – 0,09 km/h. Udźwig tylnego podnośnika wynosi 5200 kg, czyli o 900 kg więcej niż w przypadku wersji ciągników z silnika-mi trzycylindrowymi.

Najwyżej oznaczona seria ciągników Massey Ferguson, tj. 8700 obejmuje pięć mo-deli pojazdów różniących się pod względem maksy-malnej mocy silnika. Od-powiednio do modelu, sze-ściocylindrowe silniki z EPM (ang. Engine Power Manage-ment, tj. układem dynamicz-nego sterowania mocą) cha-rakteryzuje moc w zakresie od 300 do 400 KM. Ciągniki są wyposażone w przekład-nię napędową Dyna−VT, co pozwala na bezstopniową zmianę prędkości jazdy. Jej cechą charakterystyczną jest to, że ma własny obieg oleju, odizolowany od hydrauli-ki zewnętrznej. Jak przysta-ło na kategorię ciągnika naj-wyższej mocy, MF serii 8700 dysponuje udźwigiem tylne-go podnośnika TUZ wyno-szącym 12000 kg, zaś przed-niego podnośnika – 5000 kg. Pojazd jest dostępny z wy-posażeniem w układ auto-matycznego prowadzenia równoległego, a także sys-tem telemetryczny. Wysoki poziom nowoczesności cią-gnika potwierdza nowocze-sna konstrukcja układu wy-dechowego, spełniającego normy emisji spalin Tier 4 Final. W panoramicznej ka-binie dostępnej z dwoma pa-kietami wyposażenia znalazła się, m.in. nowa deska roz-dzielcza i nowy podłokiet-nik z joystickiem.

Podane informacje nie wyczerpują pełnej oferty ciągników Massey Fergu-son, która na międzynaro-dowym rynku zaczyna się już od najmniejszego cią-gnika MF 1500 o mocy sil-nika 19,5−32 KM… Q

Case IH na Agro Show 2016Międzynarodowa Wystawa Rolnicza Agro Show, jak co roku, była doskonałym miejscem do zaprezentowania nowości przez czołowych producentów maszyn rolniczych. Wśród nich nie mogło zabraknąć marki Case IH, która podczas wystawy przedstawiła swoje najnowsze modele.

inż. Robert Turek

Q LuxxumAbsolutną nowością w

ofercie Case IH jest model Luxxum. To niezwykle wszechstronna maszyna, stworzona z myślą o ma-łych i średnich gospodar-stwach, które nastawione są głównie na produkcję mieszaną. Gama uniwer-salnych ciągników składa się z trzech modeli, o mocy znamionowej silnika od 99 do 117 KM. Motory napę-dowe stworzono tak, aby były w stanie spełniać naj-nowsze normy emisji spa-lin Stage IV. Ciągniki serii Luxxum wyposażone są w przekładnię Powershi-ft 32x32. W celu zapew-nienia komfortowej pracy, skonstruowano mechanizm nawrotny, na którym ist-nieje możliwość ustawie-nia trzech poziomów agre-sywności. Z racji tego, że

Luxxum powstał z myślą o produkcji mieszanej, dużą wagę przywiązano do jego wszechstronności. Kom-paktowe wymiary nowej serii zapewniają maksymal-ną zwrotność i pozwalają na wygodną pracę w ciasnych budynkach gospodarczych.

Pomysłowym rozwiąza-niem jest tu zastosowa-nie jednoczęściowej szyby przedniej i przezroczystego dachu. Dzięki temu, opera-tor otrzymuje doskonałą wi-doczność z kabiny, która jest niezwykle przydatna przy wszelkich pracach z łado-waczem czołowym. Rów-nież sama obsługa maszyny stała się stosunkowo przy-jemna, gdyż nowe modele wyposażono w podłokiet-nik Multicontroller. Element ten zoptymalizowano tak, aby poszczególne elemen-ty sterowania można było

obsługiwać w prosty i in-tuicyjny sposób.

QMaxxumPodczas tegorocznych tar-

gów w Bednarach swoją pre-mierę miała najnowsza ge-neracja ciągników Maxxum. Obszerna paleta maszyn składa się teraz z modeli Maxxum, Maxxum Muli-controller oraz Maxxum CVX. W ofercie dostępne są cztery modele, wyposa-żone w czterocylindrowe silniki o mocy nominalnej od 115 do 145 KM. Ponad-to, model Maxxum 150 do-stępny jest z silnikiem sze-ściocylindrowym o mocy 145 KM.

Najnowsza gama cią-gników wyróżnia się od-świeżoną stylistyką. Nowa konfiguracja świateł robo-czych i drogowych popra-wia widoczność podczas jazdy. Podobnie, jak w mo-delu Luxxum, zastosowano

jednoczęściową szybę przednią i okno dachowe. Wszystkie te rozwiązania mają za zadanie zoptymali-zować pracę z ładowaczem czołowym. Seria Maxxum cechuje się oszczędnym zu-życiem paliwa i niskimi emi-sjami spalin. Osiągnięto to dzięki zastosowaniu kata-lizatora DOC i układowi SCR, które pozwalają na osiągnięcie normy emisji Stage IV.

Inżynierowie Case IH dużą wagę przywiązali do wzmocnienia zawieszenia przedniej osi oraz popra-wili komfort i wygodę pracy poprzez zastosowanie wielu konfiguracji foteli operato-ra. Komfort pracy zapew-niać ma również techno-logia ISOBUS II i III klasy w modelu Maxxum CVX. Całość dopełnia system za-rządzania skrętem na uwro-ciach HMC II generacji. Q

Q Oferta ciągników Massey Ferguson na międzynarodowym rynku jest bardzo szeroka, począwszy od kompaktowych pojazdów, aż po maszyny o mocy 300-400 KM.

Strona 18 Październik 2016 (nr 132)Technika - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 19: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Zapobieganie szkodliwości mikotoksynJednym z aktualnych problemów w żywieniu zwierząt pozostają wciąż mikotoksyny. Są to produkty wtórnego metabolizmu grzybów strzępkowych, wy-wierające toksyczny wpływ na organizmy żywe. Zatrucia wywoływane przez nie nazywane są mikotoksykozami i objawiają się najczęściej, m.in. ogól-nym osłabieniem zwierząt, wymiotami, biegunkami, niedowładem, ronieniem, charłactwem, zmianami skórnymi. W ten sposób znacząco obniżają one produkcyjność zwierząt, a często prowadzą do ich śmierci, co w konsekwencji przekłada się na pogorszenie opłacalności produkcji zwierzęcej.

prof. dr hab. Bogdan SzostakInstytut Żywienia Zwierząt i Bromatologii UP w Lublinie

Wśród około 50 rodzajów grzybów za-nieczyszczają-cych pokarm

i pasze, największe znacze-nie mają gatunki z rodzajów: Aspergillus, Penicillium i Fu-sarium. Szczególnie korzyst-ne dla rozwoju tych grzybów są nieodpowiednie warunki zbioru zbóż oraz źle przyrzą-dzane i przechowywane pasze (zbyt wysoka wilgotność, tem-peratura oraz nieodpowiednia higiena). Grzyby strzępkowe najczęściej atakują rośliny w czasie wzrostu na polu, po-rażając ich korzenie, źdźbła, czy kłosy, ale największe stra-ty powodują atakując ziarno. Czynnikami sprzyjającymi dalszy rozwój grzybów w ziar-nie jest jego zanieczyszczenie glebą i uszkodzenia fizycz-ne podczas zbioru, oraz zbyt wysoka wilgotność w okre-sie przechowywania. Bezpo-średnio po zbiorze zbóż warto zastosować środki chemicz-ne, jako metodę walki z grzy-bami pleśniowymi i toksyna-mi przez nie wytwarzanymi,

w celu zabezpieczenia ziarna na czas magazynowania. Zbyt wilgotne ziarno można kon-serwować środkami zawie-rającymi kwasy organiczne (propionowy, mrówkowy, oc-towy, sorbowy) oraz ich sole.

Należy przy tym pamię-tać, że na infekcje grzybami pleśniowymi w okresie „ma-gazynowania” bardziej po-datne są produkty przetwo-rzone (otręby, śruty czy też mieszanki paszowe) niż całe ziarno zbóż. Spośród pasz, powszechnie stosowanych w żywieniu zwierząt najbardziej narażone na skażenie grzy-bami toksynotwórczymi są ziarna kukurydzy, poekstrak-cyjna śruta sojowa, śruty zbo-żowe, kiszonki i koncentraty białkowe.

Z dwustu zidentyfikowa-nych mikotoksyn, najgroźniej-sze w żywieniu bydła mlecz-nego, mięsnego i owiec są alfatoksyny wytwarzane przez grzyby z rodzaju Aspergillus. W przypadku świń, wpływ al-fatoksyn jest najbardziej wi-doczny u prosiąt i tuczników. Szczególnie niebezpieczne

dla zwierząt monogastrycz-nych, w tym trzody chlewnej, jest podawanie paszy skażo-nej fuzariotoksynami, produ-kowanymi przez grzyby z ro-dzaju Fusarium.

Większość mikotoksyn jest odporna na zmiany tempera-tury oraz mechaniczne proce-sy przetwarzania komponen-tów paszowych, co sprawia że obecne są także w śrutach,

otrębach i mieszankach paszo-wych. Usuwanie mikotoksyn z tych produktów jest trudnym przedsięwzięciem i może być realizowane na kilka różnych sposobów: przez oddzielenie zanieczyszczonych partii pro-duktu, ekstrakcję mikotoksyn

oraz dezaktywację mikotoksyn metodami fizycznymi (ogrze-wanie, gotowanie, napromie-niowanie), chemicznymi i bio-logicznymi. Do chemicznego oddziaływania na ziarna zbóż w celu zmniejszenia stężenia mikotoksyn stosuje się amo-niakowanie. W procesie tym wykorzystuje się wodorotlenek amonu albo lotny amoniak. Oba te związki z powodze-

niem zmniejszają stężenia afla-toksyn w paszach. W praktyce stosowano również inne związ-ki chemiczne do detoksykacji (kwas askorbinowy, nadtlenek wodoru, kwas chlorowodoro-wy, węglan amonu), lecz nieste-ty, z niewielką skutecznością.

Spadek wartości zearaleno-nu w paszach stwierdzono przy zastosowaniu procesu ozonowania.

W ostatnich latach wyko-nano wiele badań nad zasto-sowaniem różnego rodzaju czynników wiążących (ad-sorbenty) pochodzenia nie-organicznego i organicznego do detoksykacji pasz. Jednym z nich są np. glinki – natural-ne adsorbenty chemiczne zbu-dowane z krzemianów lub gli-nokrzemianów. Uważa się, że większość z nich spełnia swą rolę w stopniu wystarczają-cym wobec aflatoksyn. Jed-nakże ich skuteczność wobec fuzariotoksyn, takich jak: ze-aralenon, fumonizyny i tri-choteceny jest bardzo ogra-niczona. Dodatek do paszy sorbentów opartych na ben-tonitach, zeolitach lub droż-dżach jedynie łagodzi przebieg występowania mikotoksykoz.

Aby uniknąć zatrucia zwie-rząt toksynami grzybów ple-śniowych, należy dokładnie monitorować jakość surow-ców używanych do produk-cji pasz oraz przeprowadzać rutynowe kontrole poszcze-gólnych partii materiału pa-szowego pod kątem poziomu

mikotoksyn. Zaleca się też do-dawanie do paszy zakwasza-czy, enzymów paszowych oraz probiotyków. Redukcję szko-dliwego działania mikotok-syn można uzyskać poprzez stosowanie metod mikro-biologicznych, polegających na wprowadzaniu do paszy różnych szczepów bakterii i drożdży, których rola polega na adsorpcji toksyn lub neu-tralizacji na drodze przemian metabolicznych.

W podsumowaniu należy podkreślić, że żadna ze wspo-mnianych metod ogranicza-jących toksyczne działanie mikotoksyn nie jest sama w sobie zadawalająco skutecz-na, dlatego też należy je sto-sować razem. Pamiętajmy przy tym, że najskuteczniej-szym sposobem walki z mi-kotoksynami pozostaje pro-filaktyka. Producenci zbóż i hodowcy zwierząt w swojej działalności powinni prze-strzegać zasad dobrej prak-tyki rolniczej, zarówno przed, jak i po żniwach, co spowo-duje zmniejszenie ryzyka za-nieczyszczenia pasz mikotok-synami. Powinni też uprawiać odmiany roślin odpornych na choroby grzybowe. Q

Zgarniacze obornikaProduktem ubocznym chowu i hodowli zwierząt gospodarskich są odchody, zaś ich usuwanie jest przykre i uciążliwe. I tak, przyjmuje się szacunkowo, że odchody wydalane w trakcie dnia przez bydło stanowią ok. 8%, natomiast przez trzodę chlewną – 5% masy ciała zwierzęcia. Dlatego podłoga w oborze, zarówno rusztowa, jak i pełna posadzka, powinny być regularnie czyszczone. Dzięki temu zabiegowi zmniejsza się m.in. ilość odchodów w boksach lego-wiskowych, zwiększa się higiena racic i wymienia, poprawia zdrowy, naturalny chód oraz zachowanie krów. Niezwykle istotną więc kwestią w każdym gospodarstwie utrzymującym zwierzęta jest odpowiedni sposób pozyskiwania, usuwania oraz zagospodarowywania odchodów.

prof. dr hab. Tadeusz BarowiczInstytut Zootechniki−PIB w Krakowie

W zależności od stosowa-nego syste-mu chowu ( ś c i o ł o w y

lub bezściołowy), mamy do czynienia z obornikiem lub gnojowicą. Obornik stano-wi mieszaninę kału, moczu i ściółki. Jego usuwanie z pomieszczeń inwentar-skich jest pracochłonne. Szacuje się, że ok. 15−20% całkowitego czasu pracy przeznaczonego na obsłu-gę zwierząt zajmuje wła-śnie zabieg usuwania ściół-ki i odchodów. Zabieg ten można wykonywać ręcz-nie, mechanicznie bądź zautomatyzowanie.

Ręczne usuwanie odcho-dów ma sens tylko w gospo-darstwach utrzymujących

małą ilość zwierząt, w któ-rych zastosowanie mecha-nizacji jest nieopłacalne, lub przy pielęgnacji zwie-rząt nowo narodzonych, wy-magających szczególnie tro-skliwej opieki.

W dobie powiększania stad, skali produkcji oraz intensywności chowu, wska-zana jest stopniowa rezy-gnacja z pracy ręcznej, z uwagi nie tylko na nakłady czasu niezbędnego na wy-konanie tych prac, ale także komfortu wykonywanych czynności. Usuwanie obor-nika mechaniczne można wykonywać na kilka sposo-bów. Jednym z nich jest wy-korzystanie ładowarek cią-gnikowych, spychaczy, szufli mechanicznych, lub prze-nośników obornika.

Automatyczne usuwa-nie obornika można wy-konywać na kilka sposobów. Jednym z nich jest przeno-śnik zgarniakowy, pracują-cy ruchem okrężnym. Jego budowa jest prosta; składa się z łańcucha, do którego przymocowane są zgarnia-ki, kół zębatych oraz napę-du. Zgarniacz jest wpusz-czony w kanał gnojowy o głębokości 25 cm i szero-kości 55 cm. Łańcuch, na którym zaczepione są zgar-niaki można formować w dowolny sposób, w zależno-ści od położenia stanowisk. Taki przenośnik zgarniako-wy znajduje głównie zasto-sowanie w średniej wielkości oborach, nie przekraczają-cych 60 krów.

Znacznie bardziej uni-wersalny jest zgarniacz o ruchu posuwisto−zwrot-nym. Składa się on z cięgna

napędowego, na którym w równych odstępach są za-montowane łapy zgarniają-ce. Łapy do cięgna mocowa-ne są wahliwie, co sprawia, że podczas suwu roboczego ustawiają się prostopadle do cięgna, a podczas suwu jało-wego – pod bardzo małym kątem. Podczas ruchu ro-boczego zgarnięty obornik zostaje przesunięty na dłu-gość skoku przenośnika, po czym przenośnik powraca do wyjściowego położenia, nie zabierając uprzednio prze-suniętych porcji obornika. Podczas kolejnego ruchu ro-boczego, obornik znów zo-staje przesunięty na odle-głość skoku. Kolejne cykle pracy przesuwają obornik aż do usunięcia go z obiektu. Długość skoku przenośnika to najczęściej 1,8−3 m, zaś częstotliwość pracy wyno-si kilka ruchów na minutę.

Zgarniacz o ruchu posu-wisto−zwrotnym posiada wiele zalet. Najważniejszą jest ograniczenie do mini-mum praco− i czasochłon-nego ręcznego usuwania obornika. Łatwo się go mon-tuje. Cechuje się on prostą i bezpieczną obsługą oraz bezawaryjną pracą. Ta ostat-nia cecha jest związana z wymianą tylko części szyb-ko zużywających się, takich jak liny, łańcuchy lub łapy. Zaletą urządzenia jest moż-liwość dostosowania go do różnego układu oraz typu stanowisk. Taki zgarniacz ponadto jest bezpieczny dla zwierząt i pracuje bardzo cicho, nie płosząc ich. W oborach wolnostanowisko-wych krowy szybko uczą się poruszać nad pracującym urządzeniem.

Praca zgarniacza jest efek-tywna, jeśli jest wykonywana

regularnie, a obornika nie ma zbyt dużo. Warto więc włączać zgarniacz raz lub dwa razy dziennie. Nale-ży pamiętać, że częste usu-wanie obornika z budynku zapewnia zwierzętom wła-ściwy mikroklimat w po-mieszczeniu; zmniejszeniu podlega stężenie amoniaku i innych szkodliwych gazów.

Zgarniacze obornika w istotny sposób nie tylko poprawiają dobrostan, ale i zdrowie zwierząt. Udowod-niono, m. in., że krowy utrzy-mywane w oborach, gdzie obornik usuwany jest rza-dziej, narażone są bardziej na schorzenia racic i wymion. Leżenie bowiem na zawil-goconej posadzce i brudnej ściółce może prowadzić do groźnych schorzeń pociąga-jących za sobą straty ekono-miczne, takich, jak zapale-nie gruczołu mlecznego. Q

Q Kukurydza jest rośliną najbardziej podatną na zanieczysz-czenie grzybami pleśniowymi z rodziny Fusarium sp.

Strona 19Październik 2016 (nr 132) Hodowla - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 20: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Wieści z ministerstwa

Reforma systemu bezpieczeństwa żywnościW Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotowywany jest projekt ustawy o Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności.

źródło: MRiRW

Podstawowym celem projek-towanej ustawy jest stwo-rzenie w Polsce nowego jednolitego i zintegrowa-nego systemu kontroli bez-

pieczeństwa i jakości żywności na wszystkich etapach produkcji. Ma on powstać poprzez skonsolidowa-nie wszystkich procesów kontrol-nych i monitorujących w całym łań-cuchu żywnościowym. W tym celu powołana zostanie Państwowa In-spekcja Bezpieczeństwa Żywności, jako część administracji niezespo-lonej, podległej Ministrowi Rolnic-twa i Rozwoju Wsi.

Wprowadzenie takiego systemu zwiększy efektywność realizowa-nych obecnie działań, obejmując w jednej jednostce organizacyjnej całokształt zagadnień związanych z szeroko rozumianym bezpieczeń-stwem żywności. Jak wynika z do-tychczasowych doświadczeń i ana-liz, takie rozwiązanie wydaje się być najbardziej optymalnym w pol-skich realiach, jedynym, które po-zwoli zarówno na poprawę obecnie funkcjonującego w Polsce mode-lu nadzoru nad uczestnikami łań-cucha żywnościowego celem za-pewnienia wysokiego poziomu ochrony konsumentów, jak rów-nież zmniejszenia obciążeń admi-nistracyjnych przedsiębiorców, przy

znacznie wydajniejszym wykorzy-staniu środków budżetowych prze-znaczonych na pracę działających obecnie inspekcji.

Stworzenie w Polsce jednoli-tego zintegrowanego systemu kontroli bezpieczeństwa i jako-ści żywności na wszystkich eta-pach produkcji będzie możliwe poprzez skonsolidowanie wszyst-kich procesów kontrolnych i mo-nitorujących w całym łańcuchu żywnościowym. Filarami nowe-go systemu będą:1. Narodowa Rada Naukowa Bez-

pieczeństwa Żywności, powo-ływana przez Prezesa Rady Mi-nistrów spośród kandydatów desygnowanych przez ministrów właściwych do spraw rolnictwa oraz zdrowia (po 7 naukowców), a także ministrów z resortów go-spodarczych, obrony i bezpie-czeństwa (po 1);

2. Państwowa Inspekcja Bezpieczeń-stwa Żywności, powstała z połą-czenia Inspekcji Weterynaryjnej, Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Inspek-cji Jakości Handlowej Artyku-łów Rolno−Spożywczych, a także części Państwowej Inspekcji Sa-nitarnej oraz Inspekcji Handlo-wej w zakresie nadzoru nad bez-pieczeństwem żywności.

Projekt ustawy prezentuje zu-pełnie nowy sposób ustanowienia podległości organów odpowiedzial-nych za bezpieczeństwo żywności, a mianowicie:1. włączenie wielu resortów w za-

rządzanie podstawami nauko-wymi bezpieczeństwa żywności, poprzez desygnowanie kandyda-tów do Narodowej Rady Nauko-wej Bezpieczeństwa Żywności;

2. administracyjne podporządko-wanie Inspekcji jako instytucji kontrolnej jednemu ośrodkowi decyzyjnemu – ministrowi wła-ściwemu do spraw rolnictwa;

3. pionową podległość organów w strukturze organizacyjnej Inspek-cji według schematu: główny in-spektor – wojewódzki inspektor – powiatowy inspektor, a w od-niesieniu do zadań związanych z kontrolą graniczną: główny in-spektor – graniczny inspektor.Zakłada się, że organy Inspekcji

nie będą wchodzić w skład admi-nistracji zespolonej w wojewódz-twie, ani też w powiecie. Finanso-wanie Inspekcji będzie odbywać się w sposób jednolity, z jednej części budżetowej.

Projektowana ustawa stanowi kompatybilny projekt w stosunku do projektu ustawy o Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności.

Biorąc pod uwagę obszar nad-zoru i zakres zadań, które będzie wykonywać Państwowa Inspek-cja Bezpieczeństwa Żywności,

niezbędne jest dokonanie ade-kwatnych zmian w obowiązu-jących przepisach regulujących zasady działania oraz nakłada-jących obowiązki na służby kon-

trolne działające obecnie w ob-szarze żywności.

Zmiany wprowadzane projekto-waną ustawą będą dotyczyły ponad trzydziestu ustaw.

Podstawowe zmiany wprowadza-ne projektowaną ustawą mają na celu wskazanie właściwości orga-nów PIBŻ w odniesieniu do zadań realizowanych obecnie przez In-spekcje podlegające konsolidacji. Przyjęto przy tym zasadę, aby w przypadku większości zadań wska-zać jako organ nadzoru powiato-wego inspektora bezpieczeństwa żywności.

Zmiany wprowadzone do ustaw regulujących zadania organów In-spekcji Weterynaryjnej mają na celu przede wszystkim przeniesie-nie zadań i kompetencji znoszo-nych organów administracji we-terynaryjnej na odpowiadające im szczeble tworzonej PIBŻ. Przed-stawione propozycje rozwiązań nie modyfikują obowiązującego dotych-czas trybu postępowania organów w sprawach z zakresu weterynarii. Nie naruszają one również przepi-sów unijnych tam, gdzie przepisy te wymagają działania urzędowe-go lekarza weterynarii, gdyż zapro-ponowane rozwiązania przewidu-ją przeniesienie pewnych zadań na urzędowych lekarzy wetery-narii. Głębszym zmianom ulegnie ustawa o Inspekcji Weterynaryjnej, która adekwatnie do zmienionej treści będzie nosić tytuł „o nadzo-rze weterynaryjnym”. W ustawie tej pozostawiono przepisy niezbędne

dla realizacji zadań z zakresu nad-zoru weterynaryjnego, w tym w szczególności przepisy o wyzna-czaniu osób niebędących pracow-nikami Inspekcji do wykonywania

zadań w imieniu i pod nadzorem jej organów, przepisy o specyficz-nej strukturze i zadaniach laborato-riów w zakresie nadzoru weteryna-ryjnego, o wystawianiu świadectw zdrowia oraz o opłatach. W zakre-sie przepisów dotyczących wyzna-czania osób do wykonywania czyn-ności urzędowych wprowadzono dodatkowo zmiany mające na celu uszczegółowienie procedury wyła-niania osób, które mają być wyzna-czone, oraz posiadanych przez nie kwalifikacji.

Przepisy wprowadzające ustawę o Państwowej Inspekcji Bezpie-czeństwa Żywności regulują rów-nież termin wejścia w życie ustawy o Państwowej Inspekcji Bezpieczeń-stwa Żywności, zasady likwidacji dotychczasowych Inspekcji oraz zniesienie ich organów, kwestie związane z majątkiem, zobowiąza-niami i należnościami wynikający-mi z działalności dotychczasowych Inspekcji, sprawy stosunków pra-cowniczych (zasady przejścia pra-cowników i nawiązania nowych sto-sunków pracy), wstąpienie organów nowej Inspekcji w toczące się po-stępowania oraz przepisy general-ne regulujące następstwo prawne poszczególnych organów dotych-czasowych Inspekcji.

Ważnym elementem tego pro-jektu jest powołanie przez Prezesa Rady Ministrów, na wniosek mini-stra właściwego do spraw rolnictwa, Pełnomocnika do spraw organizacji Państwowej Inspekcji Bezpieczeń-stwa Żywności. Q

Wsparcie dla rolnikówOd 17 do 31 października można składać wnioski do ARiMR o wsparcie dla rolników, którzy w swoich gospodarstwach ponie-śli szkody spowodowane przez grad, huragan, deszcz nawalny lub suszę.

Krzesimir Drozd, źródło: MRiRW

Producenci rolni, w któ-rych gospodarstwach rol-nych lub działach spe-cjalnych produkcji rolnej powstały szkody w danej

uprawie w wysokości co naj-mniej 70% lub szkody powstały

na powierzchni co najmniej 70% upraw w szklarniach i tunelach foliowych, spowodowane wystą-pieniem gradu, huraganu, desz-czu nawalnego lub suszy, mogą od 17 do 31 października skła-dać do Agencji Restrukturyzacji

i Modernizacji Rolnictwa wnio-ski o udzielenie pomocy.

Stawki pomocy wynoszą: 900 zł na 1 ha powierzchni upraw, w tym owocujących upraw drzew i krze-wów owocowych, w których wystą-piły szkody w wysokości co najmniej 70% spowodowane przez grad, hura-gan, deszcz nawalny lub suszę i 100 zł na 100 m² powierzchni upraw w szklarniach i tunelach foliowych, w których szkody spowodowane wy-stąpieniem gradu, huraganu, desz-czu nawalnego lub suszy powstały na powierzchni co najmniej 70%.

Wysokość pomocy dla poszcze-gólnych rolników będzie ustalana jako iloczyn deklarowanej przez rolnika we wniosku powierzchni upraw, na której wystąpiły szkody oraz stawki pomocy. Wysokość po-mocy na jedno gospodarstwo nie może być większa niż równowar-tość w złotych 15 tys. euro. Kwota pomocy będzie podlegała pomniej-szeniu o 50% dla rolników nie po-siadających polisy ubezpieczenia co najmniej 50% powierzchni upraw rolnych, z wyłączeniem łąk i pa-stwisk, w gospodarstwie rolnym lub dziale specjalnym produkcji rolnej – informuje ministerstwo rolnictwa.

Q Ministerstwo rolnictwa planuje utworzenie jednej jednostki nadzorującej bezpieczeństwo żywności w naszym kraju.

QOd 17 do 31 października można składać wnioski do ARiMR o wsparcie. Do-tacje są przeznaczone dla rolników, którzy ucierpieli, m.in. ze względu na suszę.

Page 21: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

AUTONOMICZNA OGÓLNOPOLSKA WKŁADKA IZB ROLNICZYCH 2016/10 (132) wkładka pod redakcją Justyny Kosteckiej

11 września 2016r. w Spale odbyły się Dożynki Pre-zydenckie. W obchodach święta plonów uczestniczy-li tradycyjnie już przedsta-wiciele izb rolniczych na czele z Prezesem Krajowej Rady izb Rolniczych Wik-torem Szmulewiczem. Do-żynki Prezydenckie roz-poczęła w niedzielę Msza święta z udziałem Pary Prezydenckiej odprawio-na w Kaplicy Polowej AK w Spale.

Po nabożeństwie odpra-wionym w intencji rolni-ków, poświęcone zostały dożynkowe wieńce. Para Prezydencka wraz z ko-rowodem dożynkowym z udziałem pocztów sztan-darowych izb rolniczych przeszła na stadion Cen-tralnego Ośrodka Spor-tu, gdzie odbyła się ce-remonia dożynkowa. W tym roku starostami byli

Aneta Stańczyk, która wraz z mężem prowadzi gospodarstwo w Tucznie w woj. zachodniopomor-skim oraz Jan Suda, który z żoną prowadzi gospodar-stwo w miejscowości Ra-donia w woj. śląskim, któ-rych kandydatury zgłosiły wojewódzkie izby rolnicze we współpracy z urzędami marszałkowskimi.

Tradycyjnie już Dożynki Prezydenckie trwały dwa dni. Uroczystości towa-rzyszyły liczne atrakcje. Zorganizowano Miastecz-ko Regionów, w którym prezentowano wyroby po-szczególnych województw. Dużym zainteresowaniem cieszył się kiermasz trady-cyjnej, polskiej żywności. Swoje stoisko miała rów-nież Krajowa Rada Izb Rol-niczych, na którym gościła Koło Gospodyń Wiejskich z Andrespola.

Podczas przemówie-nia Prezydent RP ocenił, że aby na wsi mieszkali młodzi ludzie, a gospo-darstwa przechodziły z ojca na syna, państwo po-winno się rozwijać w spo-sób sprawiedliwy i powi-nien być w państwie równy podział dóbr. Ocenił, że ostatni rok był trudny dla rolnictwa. Prezydent An-drzej Duda wyraził nadzie-ję, że w najbliższym cza-sie podjęta zostanie praca nad rozwiązaniami legisla-cyjnymi, umożliwiający-mi m.in. sprawny i uczci-wy system oceny szkód i adekwatne odszkodowa-nia dla rolników, wypłaca-ne im bezpośrednio. Prezy-dent wspomniał też o złej sytuacji rolników, którzy zainwestowali w gospo-darstwa mleczne. Zaape-lował, aby na forum UE walczyć o to, by rolnicy,

którzy produkowali mleko, zostali z kar zwolnieni.

Wizytę prezydenckiej pary zakończyło zwie-dzanie rozstawionego na stadionie COS Miastecz-ka Regionów, w którym swoje zwyczaje, regional-ne specjalności i kultu-rę prezentuje każde z 16 województw.

W sobotę 10 września 2016 r., w przeddzień Dożynek Prezydenckich przedstawiciele izb rol-niczych spotkali się, aby przedyskutować temat funkcjonowania ubezpie-czeń w rolnictwie i pla-nowanych ewentualnie zmian przepisów w celu ochrony dochodów rol-niczych. Na zaproszenie Zarządu KRIR w spotka-niu udział wziął Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rol-nictwa i Rozwoju Wsi – Jacek Bogucki. W kwestii

szkód łowieckich uczest-nicy spotkania zwrócili uwagę, że PZŁ nie pro-wadzi odpowiedniej go-spodarki myśliwskiej - po-pulacja dzikiej zwierzyny nie jest kontrolowana. Od-nośnie suszy rolnicy prze-konywali, że należy szaco-wać rzeczywistą szkodę, a nie czekać na ogłoszenie stanu suszy. Prezes KRIR poinformował natomiast

ministra Boguckiego o wy-stąpieniu Zarządu KRIR do Ministra Środowiska o w sprawie zabezpieczonych w budżecie środków na odszkodowania za szko-dy łowieckie. W trakcie spotkania poruszono także kwestię importowanego zboża z Ukrainy oraz trud-nej sytuacji na rynkach.

Opracowanie: KRIR

W dniu 15 września 2016 r. Ministrowi Rozwoju oraz do wiadomości Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazane zostało Stano-wisko Zarządu KRIR w spra-wie Kompleksowej umowy gospodarczo-handlowej (CETA).

Na początku lipca 2016 roku Komisja Europejska formalnie zaproponowała państwom członkowskim podpisanie Kompleksowej umowy gospodarczo-han-dlowej (CETA). Po podpi-saniu przez kraje człon-kowskie i przegłosowaniu jej przez Parlament Euro-pejski, będzie ona mogła wejść tymczasowo w życie. Komisja Europejska wyra-ża stanowisko, że CETA z prawnego punktu widze-nia jest porozumieniem dotyczącym polityki han-dlowej UE, a więc zgodnie z Traktatem lizbońskim leżącej w kompetencjach Komisji Europejskiej. Za-proponowała jednak, by ra-tyfikowano ją jako umowę typu mieszanego, by „po-kazać państwom człon-kowskim, że to one podej-mują decyzje polityczne w tej sprawie”.

Jednak, by umowa weszła w życie wcześniej, wystar-czą podpisy ministrów od-powiedzialnych za sprawy handlu międzynarodowe-go państw członkowskich w Radzie UE oraz zgoda Parlamentu Europejskie-go. KE ma nadzieję, że sta-nie się to do szczytu UE--Kanada, który odbędzie się 27 października 2016 r. Nieformalne spotkanie ministrów ds. handlu mię-dzynarodowego odbędzie się 22-23 września w Bra-tysławie, gdzie Wicepre-zes Rady Ministrów Mate-usz Morawiecki przedstawi stanowisko Polski podczas spotkania ministrów han-dlu w ramach Rady Unii Europejskiej.

Samorząd rolniczy sta-nowczo sprzeciwia się za-równo takiemu podej-ściu KE, jak i podpisaniu tej umowy. Zarząd KRIR uważa, że polski Rząd nie może przychylić się do pro-pozycji Komisji Europej-skiej, zakładającej wejście w życie umowy przed ra-tyfikacją przez parlamenty krajowe, dlatego apeluje do Posłów RP o jak najszybsze uchwalenie rezolucji Sejmu

wzywającej Rząd RP do przedstawienia negatyw-nego stanowiska.

Zdaniem samorządu rol-niczego, umowa CETA jest formą zabezpieczenia dla amerykańskich firm w razie niepowodzenia negocjacji umowy TTIP. Jak wskazu-ją eksperci, zakres i treść CETA w wielu miejscach przypomina umowę TTIP. Ponadto, wiele amerykań-skich praktyk powszech-nie stosowanych jest w Kanadzie.

Umowa CETA ma znieść 98 proc. barier celnych mię-dzy UE a Kanadą, w tym 90 proc. barier na produk-ty rolne i doprowadzić do wzajemnego otwarcia ryn-ków. Wyjątki w liberaliza-cji rynku rolnego dotyczą m.in. mięsa wołowego, wie-przowiny, drobiu i serów, na które ustalono kwoty.

Kanadyjski model rol-nictwa to głównie gospo-darstwa wysokotowaro-we, przemysłowe, który znacznie różni się od mo-delu europejskiego, gdzie dominują gospodarstwa rodzinne. Wejście w życie CETA doprowadzi do zani-kania małych gospodarstw

rodzinnych, co najdotkliwiej odczują państwa, w których gospodarstwa rodzinne sta-nowią podstawę rolnictwa. Znacznie różnią się także koszty energii – bardzo waż-nego czynnika przy produk-cji rolnej, które w Kanadzie są o wiele niższe.

W Kanadzie obowiązują mniej rygorystyczne normy dotyczące dobrostanu zwie-rząt, niż te stosowane w UE. Nadzór nad producentami mięsa jest znikomy, w prze-ciwieństwie do rynkowej presji na prowadzenie ho-dowli możliwie najniższym kosztem. Przyjęcie CETA umożliwiłoby Kanadzie eks-port mięsa podchodzącego od zwierząt hodowanych w takich warunkach, wobec czego polscy producenci musieliby rywalizować z wy-twórcami stosującymi mniej kosztowne praktyki.

Ponadto, w Kanadzie obo-wiązują odmienne dopusz-czalne poziomy pestycydów. Komisja Europejska zaka-zała stosowania niektórych substancji czynnych z grupy neonikotynoidów, które w Kanadzie są dopuszczone do stosowania. Zakaz sto-sowania neonikotynoidów

to wzrost kosztów produk-cji (konieczność stosowania większej liczby zabiegów i ŚOR) i mniejsza konku-rencyjność polskich pro-ducentów rzepaku wzglę-dem rynku kanadyjskiego, a także unijnego, ze wzglę-du na wprowadzenie przez niektóre kraje UE czaso-wych zezwoleń na stoso-wanie neonikotynoidów w rzepaku.

Obawy samorządu rolni-czego wzbudza też fakt, że Kanada jest jednym z trzech największych producentów żywności zmodyfikowanej genetycznie na świecie. Nie jest też wymagane obowiąz-kowe oznakowanie pozwa-lające na rozpoznanie takiej żywności, które obowiązu-je w UE. Szczególne obawy polskich rolników budzi uprawa i sprzedaż gene-tycznie zmodyfikowanych jabłek w Kanadzie. Umowa CETA pozwoli na zwiększe-nie eksportu jabłek do Eu-ropy, co uderzy głównie w Polskę, gdzie produkcja ja-błek jest największa w UE.

W Kanadzie obowiązu-je także 15 wykazów do-zwolonych dodatków do żywności, które mogą być

umieszczane na etykiecie jako nazwa zwyczajowa za-stosowanego środka barwią-cego (np. barwnik spożyw-czy zamiast zieleń trwała FCF), których stosowanie w UE jest ograniczone, a w niektórych państwach za-kazane. Unijne wymogi do-tyczące etykietowania są bardziej restrykcyjne niż te obowiązujące w Kanadzie.

Zróżnicowane podejścia do wielu kwestii dotyczą-cych rolnictwa będzie wy-muszało współpracę w za-kresie regulacji prawnych, co uniemożliwi przestrze-ganie wysokich norm UE i osłabi je dla celów komercyjnych.

Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych, będącej krajowym reprezentan-tem wszystkich rolników uważa, że Kompleksowa umowa gospodarczo-han-dlowa (CETA) spowoduje zniszczenie rolnictwa w Pol-sce i w Europie, a co za tym idzie ogromne negatywne skutki ekonomiczne dla Pol-ski. Bezpieczeństwo żywno-ściowe i obronne są głów-nym obowiązkiem państwa.

Opracowanie: KRIR

KRIR na DożynKach PRezyDencKIch SPała 2016

StanowISKo zaRząDu KRIR w SPRawIe KomPleKSowej umowy goSPoDaRczo-hanDlowej (ceta)

Q Prezes KRIR Wiktor Szmulewicz gościł na stoisku KRIR Pre-zydenta PR Andrzeja Dudę wraz z Pierwszą Damą.

Page 22: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Opracowanie: Kornel Pabiszczak i Grzegorz Wysocki st. specjaliści Wielkopolskiej Izby Rolniczejwww.wir.org.pltel. (61) 84 64 405

Kalkulacja kosztów uprawy 1 ha (w zł)

BURAK CUKROWY Wrzesień 2016

Nakład Jednostka Ilość Cena Wartość

1. Materiał siewny js 1,3 800,00 1040,00

2. Nawożenie:

Saletra amonowa dt 3,5 113,06 395,71

Polifoska 6-20-30 dt 4 170,21 680,84

CukroVit (N, Mikro, B) l 15 4,51 67,60

Ca/Mg co 4 lata t 4 116,00 116,00

Razem nawożenie 1260,15

3. Ochrona roślin:

Betanal maxxPro 209 OD (3x) kg(l) 4,5 105,00 472,50

Horizon 250 EW kg(l) 0,8 93,00 74,40

Danadim 400 EC kg(l) 0,8 41,00 32,80

Razem ochrona 579,70

4. Usługi:

Wapnowanie co 4 lata godz. 0,5 240,00 30,00

Siewnik punktowy Gama godz. 1,5 131,00 196,50

Kombajn wielorzędowy (Holmer) ha 1 730,00 730,00

Razem usługi 956,50

5. Praca ciągnika

Uprawa ścierniska godz. 1 47,98 47,98

Orka zimowa godz. 3 47,98 143,95

Bronowanie godz. 0,6 42,24 25,34

Wysiew nawozów (3x) godz. 2,1 36,50 76,65

Oprysk herbicydem (1) godz. 0,6 36,50 21,90

Uprawa przedsiewna (2x) godz. 3 42,24 126,72

Oprysk herbicydem (2) godz. 1,2 36,50 43,80

Nawożenie dolistne (2) godz. 1,2 36,50 43,80

Transport zewnętrzny godz. 17 42,24 718,07

Razem praca ciągnika 29,7 1248,20

6. Podatek 173,20

7. Ubezpieczenie uprawy 66,84

8. OC rolników 3,90

Razem koszty bezpośrednie 5328,49

9. Koszty ogólnogospodarcze 994,44

w tym amortyzacja 905,39

10. Koszt pracy ludzkiej godz. 79,7 12,00 956,40

Suma kosztów 7279,33

Wartość produkcji

Produkt główny (netto) dt 500 11,14 5570,00

Ryczałtowy zwrot VAT % 7 0,78 389,90

Cena brutto zł/dt 11,92

Koszt produkcji korzeni zł/dt 14,56

Dopłata bezpośrednia zł/ha 929,74

Płatność do buraków cukr. zł/ha 2138,45

Suma przychodów zł 9028,09

Wynik finansowy zł/ha 1748,76

Zdolność odtworzenia majątku gospodarstwa % 293,15

Kalkulacja kosztów uprawy 1 ha (w zł)

Jęczmień jary Wrzesień 2016

Nakład Jednostka Ilość Cena Wartość

1. Materiał siewny dt 1,7 174,00 295,80

2. Nawożenie:

Saletra amonowa dt 3 113,06 339,18

Polifoska 6-20-30 dt 3 170,21 510,63

Ca/Mg co 4 lata t 4 116,00 116,00

Razem nawożenie 965,81

3. Ochrona roślin

Mustang 306 SE kg(l) 0,5 125,00 62,50

Bumper 250 EC kg(l) 0,5 86,00 43,00

Fury 100 EW kg(l) 0,1 127,00 12,70

Razem ochrona 118,20

4. Inne

Sznurek szt. 1 30,00 30,00

Razem inne 30,00

5. Usługi

Bizon Super godz. 1,1 345,00 379,50

Prasa godz. 0,75 154,00 115,50

Wapnowanie co 4 lata godz. 0,5 240,00 30,00

Razem usługi 525,00

6. Praca ciągnika

Uprawa ścierniska godz. 1 47,98 47,98

Orka zimowa godz. 3 47,98 143,95

Bronowanie godz. 0,6 42,24 25,34

Wysiew nawozów (3x) godz. 2,1 36,50 76,65

Uprawa przedsiewna godz. 1,5 42,24 63,36

Siew godz. 1,4 36,50 51,10

Opryski (2x) godz. 1,8 36,50 65,70

Odbiór ziarna godz. 1 42,24 42,24

Zwózka słomy godz. 2 36,50 73,00

Transport zewnętrzny godz. 2 42,24 84,48

Razem praca ciągnika godz. 16,4 673,78

7. Podatek 173,20

8. Ubezpieczenie uprawy 30,41

9. OC rolników 3,90

Razem koszty bezpośrednie 2816,11

10. Koszty ogólnogospodarcze 994,44

w tym amortyzacja 715,22

11. Koszt pracy ludzkiej godz. 28 12,00 336,00

Suma kosztów 4146,55

Wartość produkcji

Produkt główny (netto) dt 50 50,69 2534,50

Ryczałtowy zwrot VAT % 7 3,55 177,42

Cena brutto zł/dt 54,24

Koszt produkcji ziarna zł/dt 56,93

Przychód (ziarno) zł 2711,92

Produkt uboczny (słoma) dt 20 290,50

Dopłata do mat. siewnego zł/ha 80,00

Dopłata bezpośrednia zł/ha 929,74

Razem przychód 4012,15

Wynik finansowy zł/ha -134,40

Zdolność odtworzenia majątku gospodarstwa % 81,21

Kalkulacja kosztów uprawy 1 ha (w zł)Pszenica ozima Wrzesień 2016

Nakład Jednostka Ilość Cena Wartość 1. Materiał siewny dt 2,5 180,00 450,00 2. Nawożenie:

Saletra amonowa dt 3,5 113,06 395,71Polifoska 6-20-30 dt 3,5 170,21 595,74 Ca/Mg co 4 lata t 4 116,00 116,00

Razem nawożenie 1107,45 3. Ochrona roślin

Huzar Activ 387 OD kg(l) 1 123,00 123,00Bumper 250 EC kg(l) 0,5 86,00 43,00

Fury 100 EW kg(l) 0,1 127,00 12,70Antywylegacz pł. 675 SL kg(l) 2 9,90 19,80

Razem ochrona 198,50 4. Inne Sznurek szt. 1,5 30,00 45,00 5. Usługi

Bizon Super godz. 1,25 345,00 431,25Prasa godz. 1 154,00 154,00

Wapnowanie co 4 lata godz. 0,5 240,00 30,00Razem usługi 615,25

6. Praca ciągnikaUprawa ścierniska godz. 1 47,98 47,98

Orka siewna godz. 3 42,24 126,72Wysiew nawozów (3x) godz. 2,1 36,50 76,65Uprawa przedsiewna godz. 1,5 42,24 63,36

Siew godz. 1,4 36,50 51,10Opryski (4x) godz. 3,6 36,50 131,39Bronowanie godz. 1,5 36,50 54,75

Odbiór ziarna godz. 1 42,24 42,24Zwózka słomy godz. 2 36,50 73,00

Transport zewnętrzny godz. 2 42,24 84,48Razem praca ciągnika godz. 19,1 751,65

7. Podatek 173,20 8. Ubezpieczenie uprawy 46,69 9. OC rolników 3,90

Razem koszty bezpośrednie 3391,6410. Koszty ogólnogospodarcze 994,44

w tym amortyzacja 753,8311. Koszt pracy ludzkiej godz. 35 12,00 420,00

Suma kosztów 4806,08Wartość produkcji i wynik finansowyProdukt główny (netto) dt 60 60,60 3636,00Ryczałtowy zwrot VAT % 7 4,24 254,52Cena brutto zł/dt 64,84Koszt produkcji ziarna zł/dt 57,54

Przychód (ziarno) 3890,52Produkt uboczny (słoma) dt 30 344,00Dopłata do mat. siewnego zł/ha 80,00Dopłata bezpośrednia zł/ha 929,74

Razem przychód 5244,26Wynik finansowy zł/ha 438,18

Zdolność odtworzenia majątku gospodarstwa % 158,13

Kalkulacja kosztów uprawy 1 ha (w zł)Kukurydza na ziarno Wrzesień 2016

Nakład Jednostka Ilość Cena Wartość 1. Materiał siewny j.s. 50 tys. 1,8 240,00 432,00 2. Nawożenie:

Saletra amonowa dt 5 113,06 565,30Polifoska 6-20-30 dt 5 170,21 851,05 Ca/Mg co 4 lata t 4 116,00 116,00

Razem nawożenie 1532,35 3. Ochrona roślin

Traxor 600 EC kg(l) 2 29,00 58,00Maister Power 42,5 OD kg(l) 1,5 128,00 192,00

Proteus 110 OD kg(l) 0,5 102,00 51,00Razem ochrona 301,00

4. Inne

Razem inne 0,00 5. Usługi

Siew punktowy godz. 0,8 131,00 104,80Zbiór kombajnowy godz. 1,1 345,00 379,50

Dosuszanie -16%/t 128 9,50 1216,00Wapnowanie co 4 lata godz. 0,5 240,00 30,00

Razem usługi 1625,50 6. Praca ciągnika

Uprawa ścierniska godz. 1 47,98 47,98Orka zimowa godz. 3 47,98 143,95Bronowanie godz. 0,6 42,24 25,34

Wysiew nawozów (3x) godz. 2,1 36,50 76,65Uprawa przedsiewna godz. 1,5 42,24 63,36

Opryski (2x) godz. 1,8 36,50 65,70Odbiór ziarna godz. 1 42,24 42,24

Transport zewnętrzny godz. 2 42,24 84,48Razem praca ciągnika godz. 13 549,69

7. Podatek 173,20 8. Ubezpieczenie uprawy 60,83 9. OC rolników 3,90

Razem koszty bezpośrednie 4678,4710. Koszty ogólnogospodarcze 994,44

w tym amortyzacja 666,6011. Koszt pracy ludzkiej godz. 28 12,00 336,00

Suma kosztów 6008,91Wartość produkcjiProdukt główny (netto) dt 80 63,36 5068,80Ryczałtowy zwrot VAT % 7 4,44 354,82Cena brutto zł/dt 67,80Koszt produkcji ziarna zł/dt 63,49

Przychód (ziarno) zł 5423,62Dopłata bezpośrednia zł/ha 929,74

Razem przychód 6353,36Wynik finansowy zł/ha 344,45

Zdolność odtworzenia majątku gospodarstwa % 151,67

Strona 22 Październik 2016 (nr 132)IZBY ROLNICZE

Page 23: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

PROMOCJE ! Rozdrabniacz słomy do Bizona Z-056/Z-058/Z-050/Z-040/BS/Gigant/Sampo/Fortschritt E512/E514/ Claas /John Deere i inne; stoły

do rzepaku (najazdowe) Bizon, Claas, JD,NH, i wszystkie inne; kosiarki ro-tacyjne, bijakowe mulczery) i dyskowe; zamiatarki; kosiarki do poboczy;

kabiny Bizon ; zgrabiarki; przetrząsarki, burty do przyczep , części zamien-ne BIZON/FORTSCHRITT www.morolma.pl

DOWÓZ CAŁY KRAJ. Tel; 695735429

OGŁOSZENIA DROBNE

• Skup Bydła Logos Płat-ność gotówka lub przelew   Odbiór własny Konkuren-cyjne ceny tel 500277836, 602795540

• Sprzedam sadzonki tru-skawek dwóch odmian, 40 000 sztuk, cena 25gr/szt., 14 000 malin, cena 60gr/szt., do negocjacji. Możliwość wysyłki, tel. 600528395

• Siano, sianokiszonka, zbiór własny, 40 ha. Gogo-lice, gm. Trzcińsko Zdrój. Tel. 503 162 215.

• Króliki brojlery nowoze-landzkie, samice kotne i półtuszki, kaczki fran-cuskie i gęsi. Resko, tel. 518 558 924.

• Agregat uprawowo-siew-ny 4 m. Tel. 509 668 927

• Sprzedam łańcuch do wy-ciagu obornika + koła. Tel 603 133 367

• Beczkoklucz – urzą-dzenia do skutecznego otwierania i zamykania gwintowanej beczki bo-ryszewskiej, obsługiwa-ny przez 1 osobę. Tel. 508 163 701.

• Ciągnik Zetor 25 K z 1953 r. z pługiem 2-skibowym oraz części lub zamienne z dopłatą na Ursusa C45. Tel. 602 469 464.

• Cysterka ocynkowana 4,5 tys. l, dmuchawa do siana i zboża, orkan. Tel. 609 164 260.

• Prasa wysokiego zgniotu, gniotownik do zboża. Tel. 697 628 258.

• Kupię przyczepę samo-zbierającą. Tel. 692 830 695

• Ładowacz czołowy TUR do dużego ciągnika, 2 kul-tywatory 5 m i 2,8 m. Tel. 509 668 927

• Kombajn zbożowy Bizon Rekord w bardzo do-brym stanie, silnik po re-generacji, nowe opony. Okolice Suchania. Tel. 695 575 195.

• 2 pługi Kverneland: 4-ski-bowy zawieszany i 5-ski-bowy ciągany oraz opry-skiwacz Pilmet 2000 l. Tel. 509668 927.

• MTZ 82, rok prod. 1989, zarejestrowany, ubezpie-czony. Tel. 889 243 266.

• Prasa: Heston 5670, Bel-ger RP 150, Z224 kost-kująca. Tel. 607 130 359.

• Pług 4-skibowy duński, przyczepy: 4- i 6-tonowa. Tel. 609 164 260.

• Przyczepa dłużyca do siana i słomy. Tel. 697 628 258

• Przyczepa samozbierają-ca do siana i słomy. Tel. 609 164 260.

• Przystawka do ciągnika na pas transmisyjny, napęd na wałek przekaźnika mocy. Tel. 889 243 266.

• Rozrzutnik oborni-ka dwuosiowy. Tel. 697 628 258

• Dom wolno stojący o pow. 240 m2 położony w Odargowie, gm. Do-brzany. Działka 1800 m2. Na działce dwusta-nowiskowy garaż wraz z mieszkaniem letnim nad

garażem (ok. 30 m2). Na posesji drewutnia, pięk-ny oraz zadbany ogród z murowanym grillem. Cicha okolica z mnó-stwem lasów i jezior z ką-

pieliskami. Istnieje możli-wość zakupu sąsiadującej działki rolnej 3800 m2. Tel.667 659 955 (dzwo-nić po 18.00).

• 1,78 ha ziemi – przed-mieścia Łobza. Działka uzbrojona, pod zabudo-wę. Tel. 501 437 274.

• Gospodarstwo rolne wraz z domem i budynkami go-spodarczymi o łącznym obszarze 12,92 ha w gmi-nie Pełczyce. Możliwość

podziału na mniejsze. Tel. 95 768 52 47.

• 2 budynki gospodarcze w Siemidarżnie, gm. Trze-biatów, pow. gryficki. Stodoła 290 m2, obora 310 m2,, oba murowa-ne na uzbrojonej działce 0,19 ha. Istnieje możli-wość wybudowania bu-dynku mieszkalnego. Tel. 600 145 760.

MATYLEGOWISKOWE

RICCO MAT SP. Z O.O.TEL. (22) 729 01 01 #25

Holenderska jakośćKonkurencyjna cena

Pomoc dla osób zadłużonych

tel. 881 442 660e-mail:

[email protected]

Masz długi, komornika, licytację... Chcesz chronić rodzinę, majątek, firmę...

Dzwoń!

Sprawdź naszą nową aplikację mobilną na telefony i tablety.

Kalkulacja kosztów uprawy 1 ha (w zł)Rzepak ozimy Wrzesień 2016

Nakład Jednostka Ilość Cena Wartość 1. Materiał siewny dt 0,04 8000,00 320,00 2. Nawożenie:

Saletra amonowa dt 5 113,06 565,30Polifoska 6-20-30 dt 4 170,21 680,84 Ca/Mg co 4 lata t 4 116,00 116,00

Razem nawożenie 1362,14 3. Ochrona roślin

Butisan Star Max 500 SE kg(l) 2,5 117,00 292,50Fury 100 EW kg(l) 0,1 127,00 12,70

Mospilan 20 SP kg(l) 0,1 464,00 46,40Brasifun 250 EC kg(l) 0,75 58,76 44,07

Roundup Strong 540 SL kg(l) 2,5 45,00 112,50Razem ochrona 508,17

4. UsługiBizon Super godz. 1,25 345,00 431,25

Wapnowanie co 4 lata godz. 0,5 240,00 30,00Razem usługi 461,25

5. Praca ciągnikaUprawa ścierniska godz. 1 47,98 47,98

Wysiew nawozów (3x) godz. 2,1 36,50 76,65Orka siewna godz. 3 42,24 126,72Bronowanie godz. 0,5 36,50 18,25

Oprysk herbicydem godz. 0,8 36,50 29,20Uprawa przedsiewna godz. 1,5 42,24 63,36

Siew godz. 1 36,50 36,50Oprysk insektycydami (2x) godz. 1,2 36,50 43,80

Odbiór ziarna godz. 1 42,24 42,24Transport zewnętrzny godz. 2 42,24 84,48

Razem praca ciągnika godz. 14,1 569,17 6. Podatek 173,20 7. Ubezpieczenie uprawy 131,39 8. OC rolników 3,90

Razem koszty bezpośrednie 3529,22 9. Koszty ogólnogospodarcze 994,44

w tym amortyzacja 682,3310. Koszt pracy ludzkiej godz. 30 12,00 360,00

Suma kosztów 4883,66Wartość produkcjiProdukt główny (netto) dt 35 163,22 5712,70Ryczałtowy zwrot VAT % 7 11,43 399,89Cena brutto zł/dt 174,65Koszt produkcji zł/dt 139,53Dopłata bezpośrednia zł/ha 929,74

Suma przychodów 7042,33Wynik finansowy zł/ha 2158,67

Zdolność odtworzenia majątku gospodarstwa % 416,4

Kalkulacja kosztów uprawy 1 ha (w zł)Kukurydza na kiszonkę Wrzesień 2016

Nakład Jednostka Ilość Cena Wartość 1. Materiał siewny j.s. 50 tys. 2 240,00 480,00 2. Nawożenie:

Saletra amonowa dt 5 113,06 565,30Polifoska 6-20-30 dt 5 170,21 851,05 Ca/Mg co 4 lata t 4 116,00 116,00

Razem nawożenie 1532,35 3. Ochrona roślin

Traxor 600 EC kg(l) 2 29,00 58,00Maister Power 42,5 OD kg(l) 1,5 128,00 192,00

Proteus 110 OD kg(l) 0,5 102,00 51,00Razem ochrona 301,00

4. Inne

Razem inne 0,00 5. Usługi

Siew punktowy godz. 0,8 131,00 104,80Sieczkarnia polowa godz. 2,5 200,00 500,00

Wapnowanie co 4 lata godz. 0,5 240,00 30,00Razem usługi 530,00

6. Praca ciągnikaUprawa ścierniska godz. 1 47,98 47,98

Orka zimowa godz. 3 47,98 143,95Bronowanie godz. 0,6 42,24 25,34

Wysiew nawozów (3x) godz. 2,1 36,50 76,65Uprawa przedsiewna godz. 1,5 42,24 63,36

Opryski (2x) godz. 1,8 36,50 65,70Odbiór ziarna godz. 1 42,24 42,24

Transport zewnętrzny godz. 4 42,24 168,96

Razem praca ciągnika godz. 15 634,17 7. Podatek 173,20 8. Ubezpieczenie uprawy 48,18 9. OC rolników 3,90

Razem koszty bezpośrednie 3702,8010. Koszty ogólnogospodarcze 994,44

w tym amortyzacja 695,2011. Koszt pracy ludzkiej godz. 28 12,00 336,00

Suma kosztów 5033,24Wartość produkcjiProdukt główny dt 550 7,30 4014,65Koszt produkcji ziarna zł/dt 7,46Dopłata bezpośrednia zł/ha 929,74

Razem przychód 4944,39Wynik finansowy zł/ha -88,85

Zdolność odtworzenia majątku gospodarstwa % 87,22

Strona 23Październik 2016 (nr 132) Reklama - Wiadomości Rolnicze Polska

Page 24: Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski ... · Q Nr 10/2016 (132) • bezpłatny miesięcznik ogólnopolski • • ISSN: 1733-4446 Reguluj wzrost zbóż Agro Show

Jak uzyskać refundację?

Trwa nabór wniosków!Od 30 września do 31 października 2016 r. w Centrali ARR można składać wnioski o przyznanie pomocy w ramach działania 3 „Systemy jakości produktów rolnych i środków spożywczych”, poddziałania 3.2 „Wspar-cie działań informacyjnych i promocyjnych realizowanych przez grupy producentów na rynku wewnętrznym”.

Skorzystaj z refundacji 70% kosztów kwali� kowalnych!

Od 2 listopada do 31 grudnia 2016 r. w oddziałach terenowych ARR można składać wnioski o przyznanie pomocy w ramach działania 3 „Systemy jakości produktów rolnych i środków spożywczych”, poddziałania 3.1 „Wsparcie na przystępowanie do systemów jakości”.

Pomoc przyznawana jest rolnikowi aktywnemu zawodowo, który uczestniczy w systemach jakości, wytwarza produkty, przeznaczone bezpośrednio lub po przetworzeniu do spożycia przez ludzi oraz spełnia określone warunki.

Refundacji podlegają koszty: - uzyskania certy� katu, - składki na rzecz grupy producentów,- zakupu specjalistycznych publikacji,- pułapek feromonowych, barwnych i lepowych.

Już wkrótce nabór wniosków w ramach działania „Współpraca”W I kwartale 2017 r. jest planowany nabór wniosków o przyznanie pomocy � nansowej do projektów mających na celu wdrożenie innowacyjnych rozwiązań w sektorach rolnym, spożywczym i leśnym.

Działanie promuje współpracę w zakresie funkcjonowania grup operacyjnych Europejskich Partnerstw In-nowacji na rzecz wydajnego i zrównoważonego rolnictwa. Grupy operacyjne na rzecz innowacji muszą być utworzone przez co najmniej dwa różne podmioty łączące sektor nauki z branżą rolno-spożywczą.

Więcej informacji na stronie www.arr.gov.pl/prow-2014-2020

„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”, Instytucja Zarządzająca PROW 2014-2020 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Materiał opracowany przez Agencję Rynku Rolnego, współ� nansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach pomocy technicznej PROW 2014-2020.

Strona 24 Październik 2016 (nr 132)Reklama - Wiadomości Rolnicze Polska