nr 22 afiszfilharmonia.pl/upload/browser/edukacja/afisz/pdf/2019... · 2019-10-08 · kompozytorzy...

1
Frycek i Wolfi, czyli nawet geniusze byli dziećmi Czy dwaj wielcy kompozytorzy mogli mieć po- dobne dzieciństwo? Wolfi, czyli młody Wolfgang Amadeusz Mozart zaczął pisać muzykę ma- jąc zaledwie pięć lat. Wtedy też po raz pierwszy wystąpił przed publicznością – na Uniwersytecie w Salzburgu wziął udział w sztuce teatralnej. Ko- lejne, szóste urodziny spędził koncertując na dwo- rze bawarskiego księcia. Frycek, czyli Fryderyk Chopin natomiast po raz pierwszy publicznie wy- stąpił w warszawskim Pałacu Radziwiłłowskim (dziś nazywamy go Prezydenckim) w wieku lat ośmiu, a komponować zaczynał jako siedmiola- tek. Pierwsze utwory naszych bohaterów zapisy- wali ojcowie. To dzięki tacie Frycka znamy jego pierwszego poloneza, zaś najwcześniejsze kom- pozycje Wolfiego jego ojciec zapisywał w zeszycie do nut starszej siostry. Kompozytorzy nigdy się nie spotkali, ponieważ Mozart urodził się dużo wcześniej i zmarł 19 lat przed urodzinami Chopi- na. Jednak, choć dzielą ich niecałe dwie dekady, łączy o wiele więcej. Zarówno Fryderyk, jak i Wolfgang byli od początku postrzegani jako „cudowne dzieci”. Dzięki szybkiemu rozpoznaniu u nich wyjątkowych talentów, mogli bardzo wcześnie zacząć rozwijać swoje muzyczne zdolności. Obu łączy też fakt, że w dzieciństwie muzykowali wspólnie ze swoim rodzeństwem i rodzicami. Niech praktykowanie pięknego zwyczaju domowego muzykowania – wspólnego grania na instrumentach i śpiewania będzie inspiracją również dla naszych rodzin. Michał Sołtysik Co tańczył Król Słońce? Taniec był największą pasją francuskiego władcy Ludwika XIV, zwanego Królem Słońce. Czy zgadniecie jakie ojczyste tańce lubił najbardziej? Tekst i rysunki rebusów: Justyna Jermakowicz Gitara — instrument słonecznej Hiszpanii Czy zastanawialiście się kiedyś, gdzie skonstru- owano pierwsze gitary? Gdzie znajduje się ich kolebka? Nie będziemy kłamać – nikt tego nie wie. Pierwszy raz słowo „gitara” odnajdujemy dopiero w literaturze z XIII wieku. Wiemy za to, że na po- dobnych instrumentach grano dużo, dużo wcze- śniej. Na pomysł naciągania strun na drewnianą konstrukcję z długą szyjką wpadali przedstawi- ciele najstarszych cywilizacji. Możliwe, że po raz pierwszy wiele tysięcy lat temu, w krainie zwanej Mezopotamią, nad rzekami Eufrat i Tygrys. Uży- wano tam wówczas trzy- i dwustrunowych instru- mentów, które swym kształtem i zasadą działania przypominały dzisiejszą gitarę. Wiemy to dzięki glinianym tabliczkom, na których przedstawione są postaci gra- jące na takich właśnie instrumentach. Na podobne ślady, możemy się natknąć ba- dając kulturę starożytnych Egipcjan i Greków. Natomiast współczesny kształt gitary zawdzięczamy przede wszystkim Hiszpanom, którzy pokochali ten instrument i od średniowiecza doskonalili jego budowę. Przez wieki wykształciła się wokół gitary piękna, barwna kultura muzyki i tańca. Największą popularność instrument zyskał w XX stuleciu. Pojawiła się wtedy gitara elektryczna, zaś ważną zmianą w gitarze „klasycznej” była zamiana, po setkach lat, strun jelitowych na metalowe i plastikowe, nylonowe. Gitara stała się tak popularna, że dzisiaj chyba każdy z nas ma choć jedną ulubioną piosenkę, w której możemy ją usłyszeć. Na spotkanie z gitarą zapraszamy 10 listopada: muzykę hiszpańską z okresu baroku oraz wywodzące się z południa Hiszpanii flamenco wykona zespół Jacaras. Agnieszka Żelizkowicz Wydawca: Filharmonia Narodowa © Wszelkie prawa, w tym prawa autorów i wydawcy, zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części wydawnictwa bez zgody wydawcy zabronione. Początkowo ludowy, potem dworski taniec w metrum parzystym i tempie umiarkowanym. Modny na dworze Króla Słońce, tańczony w linii lub kole. Taniec wytworny, w tempie umiarkowanym, o metrum 3/4. Tańczony w parze małymi krokami z ruchami rąk zestrojonymi z krokiem, nisko, miękko, z wdziękiem. 1. 2. afisz –ek Małego Melomana NR 22 (3/2019) 6 października 2019 Afiszek poleca: Poranne i Popołudniowe koncerty dla dzieci niedziela / 11:00 (dzieci 3-6 lat) / 14:00 (dzieci 7-12 lat) / Sala Koncertowa 6.10 Co w organach piszczy? W krainie… miechów i registrów 10.11 Na strunach gitary. W krainie… malowanej słońcem Poranki i Popołudnia dla Małych Melomanów niedziela / 11:00 (dzieci 3-6 lat) / 14:00 (dzieci 7-12 lat) / Sala Kameralna 20.10 Na dworze Króla Słońce 17.11 Opera w filharmonii www.filharmonia.pl/edukacja W.A. Mozart, Bastien et Bastienne [ do usłyszenia w Filharmonii 17 listopada ] ilustracja, Paryż, 1900 (źródło: Biblioteka Narodowa)

Upload: others

Post on 29-Jun-2020

0 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: NR 22 afiszfilharmonia.pl/upload/browser/edukacja/Afisz/PDF/2019... · 2019-10-08 · Kompozytorzy nigdy się nie spotkali, ponieważ Mozart urodził się dużo wcześniej i zmarł

Frycek i Wolfi, czyli nawet geniusze byli dziećmi

Czy dwaj wielcy kompozytorzy mogli mieć po-dobne dzieciństwo? Wolfi, czyli młody Wolfgang Amadeusz Mozart zaczął pisać muzykę ma-jąc zaledwie pięć lat. Wtedy też po raz pierwszy wystąpił przed publicznością – na Uniwersytecie w Salzburgu wziął udział w sztuce teatralnej. Ko-lejne, szóste urodziny spędził koncertując na dwo-rze bawarskiego księcia. Frycek, czyli Fryderyk Chopin natomiast po raz pierwszy publicznie wy-stąpił w warszawskim Pałacu Radziwiłłowskim (dziś nazywamy go Prezydenckim) w wieku lat ośmiu, a komponować zaczynał jako siedmiola-tek. Pierwsze utwory naszych bohaterów zapisy-wali ojcowie. To dzięki tacie Frycka znamy jego pierwszego poloneza, zaś najwcześniejsze kom-pozycje Wolfiego jego ojciec zapisywał w zeszycie do nut starszej siostry. Kompozytorzy nigdy się nie spotkali, ponieważ Mozart urodził się dużo wcześniej i zmarł 19 lat przed urodzinami Chopi-na. Jednak, choć dzielą ich niecałe dwie dekady, łączy o wiele więcej. Zarówno Fryderyk, jak i Wolfgang byli od początku postrzegani jako „cudowne dzieci”. Dzięki szybkiemu rozpoznaniu u nich wyjątkowych talentów, mogli bardzo wcześnie zacząć rozwijać swoje muzyczne zdolności. Obu łączy też fakt, że w dzieciństwie muzykowali wspólnie ze swoim rodzeństwem i rodzicami. Niech praktykowanie pięknego zwyczaju domowego muzykowania – wspólnego grania na instrumentach i śpiewania będzie inspiracją również dla naszych rodzin.

Michał Sołtysik

Co tańczył Król Słońce?Taniec był największą pasją francuskiego władcy Ludwika XIV, zwanego Królem Słońce. Czy zgadniecie jakie ojczyste tańce lubił najbardziej?

Tekst i rysunki rebusów: Justyna Jermakowicz

Gitara— instrument słonecznej Hiszpanii

Czy zastanawialiście się kiedyś, gdzie skonstru-owano pierwsze gitary? Gdzie znajduje się ich kolebka? Nie będziemy kłamać – nikt tego nie wie. Pierwszy raz słowo „gitara” odnajdujemy dopiero w literaturze z XIII wieku. Wiemy za to, że na po-dobnych instrumentach grano dużo, dużo wcze-śniej. Na pomysł naciągania strun na drewnianą konstrukcję z długą szyjką wpadali przedstawi-ciele najstarszych cywilizacji. Możliwe, że po raz pierwszy wiele tysięcy lat temu, w krainie zwanej Mezopotamią, nad rzekami Eufrat i Tygrys. Uży-wano tam wówczas trzy- i dwustrunowych instru-

mentów, które swym kształtem i zasadą działania przypominały dzisiejszą gitarę. Wiemy to dzięki glinianym tabliczkom, na których przedstawione są postaci gra-jące na takich właśnie instrumentach. Na podobne ślady, możemy się natknąć ba-dając kulturę starożytnych Egipcjan i Greków. Natomiast współczesny kształt gitary zawdzięczamy przede wszystkim Hiszpanom, którzy pokochali ten instrument i od średniowiecza doskonalili jego budowę. Przez wieki wykształciła się wokół gitary piękna, barwna kultura muzyki i tańca. Największą popularność instrument zyskał w XX stuleciu. Pojawiła się wtedy gitara elektryczna, zaś ważną zmianą w gitarze „klasycznej” była zamiana, po setkach lat, strun jelitowych na metalowe i plastikowe, nylonowe. Gitara stała się tak popularna, że dzisiaj chyba każdy z nas ma choć jedną ulubioną piosenkę, w której możemy ją usłyszeć. Na spotkanie z gitarą zapraszamy 10 listopada: muzykę hiszpańską z okresu baroku oraz wywodzące się z południa Hiszpanii flamenco wykona zespół Jacaras.

Agnieszka Żelizkowicz

Wyd

awca

: Filh

arm

onia

Nar

odow

a ©

Wsz

elki

e pr

awa,

w t

ym p

raw

a au

toró

w i

wyd

awcy

, zas

trze

żone

. Jak

ieko

lwie

k da

lsze

rozp

owsz

echn

iani

e ar

tyku

łów

i in

nych

czę

ści w

ydaw

nict

wa

bez

zgod

y w

ydaw

cy z

abro

nion

e.

Początkowo ludowy, potem dworski taniec w metrum parzystym i tempie umiarkowanym. Modny na dworze Króla Słońce, tańczony w linii lub kole.

Taniec wytworny, w tempie umiarkowanym, o metrum 3/4. Tańczony w parze małymi krokami z ruchami rąk zestrojonymi z krokiem, nisko, miękko, z wdziękiem.

1. 2.

afisz–ek

MałegoMelomana

NR 22 (3/2019) 6 października 2019

Afiszek poleca: Poranne i Popołudniowe koncerty dla dzieciniedziela / 11:00 (dzieci 3-6 lat) / 14:00 (dzieci 7-12 lat) / Sala Koncertowa

6.10 Co w organach piszczy? W krainie… miechów i registrów

10.11 Na strunach gitary. W krainie… malowanej słońcem

Poranki i Popołudnia dla Małych Melomanówniedziela / 11:00 (dzieci 3-6 lat) / 14:00 (dzieci 7-12 lat) / Sala Kameralna

20.10 Na dworze Króla Słońce 17.11 Opera w filharmonii

www.filharmonia.pl/edukacja

W.A. Mozart, Bastien et Bastienne[ do usłyszenia w Filharmonii 17 listopada ]ilustracja, Paryż, 1900(źródło: Biblioteka Narodowa)