objawienie matki bożej płaczącej w la salette

Download Objawienie Matki Bożej Płaczącej w La Salette

If you can't read please download the document

Upload: victor-avic-zolcinski

Post on 13-Jun-2015

1.298 views

Category:

Documents


3 download

DESCRIPTION

Objawienie Matki Bożej Płaczącej w La Salette

TRANSCRIPT

Objawienie i Wielka TajemnicaMatki Boej w La Salettez dnia 19 wrzenia 1846 r.

Zebra i przetumaczy na jzyk polski Karl-Alexander Pastuschinski

"Francuscy biskupi, midzy innymi biskup z Nmes i jeden inny, nie wiem ju z ktrej diecezji, napisali do witej Kongregacji Biskupw i Zakonnikw i zwrcili uwag na to, e jest niezbdnie konieczne, eby te ksiki (broszur z Lecce) zabra z rk wiernych i zapobiec propagowaniu takich ksiek, gdy w przeciwnym razie caa Francja nie bdzie wicej uiszcza witopietrza. (Melania w licie z dnia 20 lipca 1894 r.) (1)

Dnia 19 wrzenia 1846 r. Matka Boa ukazaa si w La Salette we Francji dwojgu dzieciom - Melanii Calvat i Maximinowi Giraud. Melania wielokrotnie relacjonowaa objawienie ustnie i w roku 1878 postanowia zoy relacj na pimie. Relacja zostaa opublikowana dnia 15 listopada 1879 r. w Lecce we Woszech za zezwoleniem biskupa monsiniora Zoli i w roku 1904, w kilka miesicy po mierci Melanii, wydrukowana "ne varietur ("e nic tu nie zostao zmienione) w Lyonie.

I Dnia 18 wrzenia 1846 r., w przededniu objawienia witej Panny byam jak zwykle sama i pasam krowy moich pastwa. Okoo godziny jedenastej rano zobaczyam maego chopca idcego do mnie. Na widok ten przestraszyam si, gdy wydawao mi si, e kady musia wiedzie, i unikaam wszelkiego rodzaju towarzystwa. Chopiec podszed bliej i powiedzia do mnie: Maa, pjd z tob, jestem te z Corps. Na te sowa moje odtrcajce nastawienie stao si natychmiast widoczne i cofajc si kilka krokw powiedziaam mu: Nie chc mie nikogo przy sobie, chc pozosta sama. Nastpnie oddaliam si, ale chopiec pody za mn i powiedzia Chod, pozostaw mnie przy sobie, mj pan powiedzia mi, e mam strzec moich krw razem z twoimi, jestem przecie z Corps. Ale ja oddaliam si od niego i daam mu do zrozumienia, e nie chciaam nikogo. Gdy odeszam nieco dalej, usiadam na trawie. I tu rozmawiaam sobie z kwiatkami Dobrego Boga. Wkrtce potem spojrzaam do tyu i zobaczyam, e Maximin usiad zupenie w pobliu mnie. On powiedzia od razu: Zatrzymaj mnie tu, bd cakiem roztropny! Ale moje niedobre nastawienie przewaao. Gwatownie podniosam si i uciekam nieco dalej, nie mwic sowa, i znowu zaczam si bawi kwiatkami Dobrego Boga. Ale Maximin nie da za wygran i znowu powiedzia mi, e bdzie zupenie grzeczny, e nie bdzie mwi, e samemu si nudzi i e jego pan go do mnie przysa itp. Tym razem wzbudzi moje wspczucie i daam mu znak, aby usiad koo mnie, i kontynuowaam dialog z kwiatkami Dobrego Boga. Maximin bardzo szybko przerwa milczenie i zacz si mia (sdz, e mia si ze mnie), ja spojrzaam na niego i on powiedzia do mnie: Rozerwijmy si, zrbmy zabaw. Nie daam mu adnej odpowiedzi, poniewa nie potrafiam bawi si z innymi, gdy zawsze byam sama. Bawiam si sama kwiatkami. Wwczas Maximin zbliy si cakiem do mnie, miejc si tylko, i powiedzia, e kwiaty nie maj uszu, aby mnie usysze, i e powinnimy si jednak razem bawi. Ale ja nie miaam najmniejszej skonnoci do zabawy, ktr zaproponowa. Daam si ale skoni do rozmowy z nim i tak opowiedzia mi on, e te dziesi dni, ktre musi jeszcze spdzi u swego pana niedugo min i e on wwczas wrci do Corps do swego ojca itd. Gdy mwi do mnie, dzwony w La Salette zaczy bi na Anio Paski;

daam Maximinowi znak, aby dusz sw wznis ku Bogu. On odkry sw gow i by kilka chwil cicho. Nastpnie powiedziaam do niego: Czy chcesz zje obiad? Tak odpowiedzia, zacznijmy. Usiedlimy, ja wycignam z mojej torby zapasy jedzenia, ktre moi pastwo dali mi ze sob, i zgodnie z moim przyzwyczajeniem zrobiam czubkiem noa na mojej buce krzy i w rodku dziurk, zanim zaczam j gry, mwic przy tym: Jeli diabe jest w rodku, to niech wyjdzie, a jeli Dobry Bg jest w rodku, to niech zostanie! I szybko zatkaam dziurk. Maximin parskn ogromnym miechem i kopn nog moj buk, tak e wylizgna si ona z moich rk, stoczya si na sam d gry i zgina. Miaam jeszcze jeden kawaek chleba, ktry jedlimy razem; potem bawilimy si. Potem przyszo mi do gowy, e Maximin musi by jeszcze waciwie godny, i pokazaam mu miejsce w grach, gdzie byo duo drobnych owocw. Kazaam mu pj tam i je z nich, co on te zaraz uczyni. Jad je i przynis ich pen czapk. Wieczorem razem zeszlimy z gry i umwilimy si, e bdziemy znowu razem strzec naszych krw. Nastpnego dnia, 19 wrzenia 1846 r. ruszyam w drog razem z Maximinem. Razem wspilimy si na gr. Stwierdziam, e Maximin by bardzo dobroduszny i znony, i e chtnie rozmawia o rzeczach, o ktrych chciaam. By te bardzo pojtny i nie obstawa przy swoim punkcie widzenia. By ale nieco ciekawski. Gdy oddaliam si nieco od niego i chciaam tam troch pozosta, to szybko przybieg, aby zobaczy, co robiam i aby sysze, o czym rozmawiaam z kwiatkami Dobrego Boga. Gdy przyby za pno, to pyta mnie, o czym rozmawiaam . Maximin chcia, abym mu pokazaa zabaw. Byo ju pne przedpoudnie. Powiedziaam mu, e ma zrywa kwiatki, aby zbudowa raj. Zabralimy si oboje do roboty i wkrtce mielimy ca mas rnokolorowych kwiatw. Ze wsi sycha byo dzwony na Anio Paski, bo pogoda bya czysta i nie byo adnej chmury. Gdy oddalimy chwa Dobremu Bogu, powiedziaam do Maximina, e powinnimy popdzi nasze krowy na ma rwnin w pobliu maego wwozu, poniewa tam byy kamienie do budowy raju. Popdzilimy nasze krowy na to miejsce i zjedlimy drobn przeksk. Nastpnie znielimy razem kamienie i zabralimy si do budowania naszego maego domku, ktry skada si z parteru, ktry, e tak powiem, by naszym mieszkaniem, i jednego pitra wyej, ktre wedug nas byo rajem.

To pitro byo przyozdobione cakiem kwitami o rozmaitych kolorach i wiszcymi girlandami z odyg kwiatw. Ten raj by przykryty jednym, duym kamieniem, ktry by rwnie obsypany kwiatami. Poza tym powiesilimy te tutaj dookoa girlandy. Gdy raj by gotw, zwiedzilimy go. Zrobio si nam senno i oddalilimy si od niego dwa kroki. Tutaj zasnlimy w trawie. (4, 2, 1, 3) Pikna Pani usiada na naszym raju, nie powodujc jego zawalenia. (4, 2) II Gdy zbudziam si i nie widziaam ju naszych krw, zawoaam Maximina i wspiam si na mae wzgrze. Stamtd widziaam, e nasze krowy spokojnie leay. Wwczas zeszam z powrotem w d i Maximin ze swej strony wszed do gry. Nagle ujrzaam pikne wiato, bardziej janiejce ni soce, i ledwo mogam wymwi sowa Maximin, widzisz tam na dole. O! Mj Boe! Jednoczenie upuciam kij ktry miaam w rce. Nie wiem, co w tej chwili dziao si wspaniaego we mnie, ale czuam si przycignita, czuam wielki respekt peen mioci i serce moje bio szybciej, ni mogam biec. Wpatrywaam si w to nieruchome wiato, a gdy si ono otworzyo, zobaczyam wewntrz jeszcze silniejsze wiato, ktre si poruszao, i w rodku tego wiata ujrzaam przepikn Pani, ktra siedziaa na naszym raju i trzymaa sw twarz midzy swymi rkoma. Ta pikna Pani podniosa si. Zoya swoje rce lekko nad piersi i powiedziaa: Avancez, mes enfants, n'ayez pas Chodcie tu, moje dzieci, nie peur; je suis ici pour vous annoncer bjcie si; jestem tutaj aby une grande nouvelle. oznajmi wam wielk nowin. Te agodne i orzewiajce dusz sowa spowodoway, e leciaam ku Niej, i moje serce najchtniej by si na zawsze do niej przycisno. Gdy przybyam cakiem blisko piknej Pani, po Jej prawej stronie, rozpocza Ona sw przemow i jednoczenie popyny zy z jej piknych oczu: Jeeli lud mj si nie podporzdkuje, to jestem zmuszona da spa ramieniu mojego Syna. Jest ono tak uciskajce i cikie, e nie mog je powstrzyma. Od jak dawna cierpi dla was! Jeli chc, aby mj Syn z was nie zrezygnowa, to musz si bez ustanku do Niego modli. Ale to was nie wzrusza. Moecie modli si i stara ile chcecie, ale nigdy nie moecie wynagrodzi wysiku, ktry zadaam sobie dla was. Sze

dni daam wam do pracy a sidmy zachowaam sobie, a wy nie chcecie mi go przyzna. To jest to, co czyni rami mego Syna tak cikie. Taczkarze nie potrafi mwi bez przeklinania memu Synowi. To s te obie rzeczy, ktre tak bardzo obciaj rami mego Syna. W ubiegym roku daam wam to do zrozumienia przy ziemniakach. Nie wzburzyo was to. Wrcz przeciwnie: Gdy znajdywalicie zgnie, to przeklinalicie i naduywalicie imienia mego Syna. Bd one dalej gniy i na Boe Narodzenie nie bdzie ju adnych. Tu zastanawiaam si, co znacz sowa ziemniaki [po francusku pommes des terre czyli ziemskie/ziemne jabka - przyp.tum.]; sdziam, e rozchodzi si o jabka. Pikna i dobrotliwa Pani odgada moje myli i zacza od nowa: Nie rozumiecie mnie, moje dzieci? Powiem wam to w inny sposb. Tumaczenie na francuski jest nastpujce: Jeeli plony si psuj, to tylko z waszego powodu. W ubiegym roku pokazaam wam to przy ziemniakach, i nic sobie z tego nie robilicie. Wrcz przeciwnie: Gdy znajdywalicie zgnie, to przeklinalicie i naduywalicie imienia mego Syna. Bd one dalej gniy i na Boe Narodzenie nie bdzie ju adnych. Jeli macie zboe, to nie siejcie go. Wszystko, co posiejecie, por zwierzta. Co jednak wzejdzie, rozpadnie si w py, gdy zaczniecie to mci. Bdzie wielka klska godowa. Zanim ta klska godowa przyjdzie, dzieci poniej siedmiu lat bd wstrzsane gorczk i bd umiera w rkach ludzi, ktrzy je trzymaj; inni bd czyni pokut poprzez gd. Orzechy zepsuj si a winogrona zgnij. Tu pikna Pani, ktra mnie zachwycaa, przerwaa i nie mona Jej byo przez pewien czas zrozumie. Widziaam ale, e kontynuowaa, tak jakby mwia, poruszajc powabnie swymi penymi wdziku ustami. Wwczas Maximin otrzymywa swoj tajemnic. Nastpnie Najwitsza Panna mwia do mnie i daa mi tajemnic po francusku. Oto pena tajemnica, dokadnie tak, jak mi j daa: (4, 1, 2, 3) III Melanio, to co ci teraz powiem, nie bdzie zawsze tajemnic; w roku 1858 bdziesz moga to opublikowa. Ksia, sudzy mego Syna, ci ksia przez swoje haniebne ycie, przez ich brak szacunku i ich brak pobonoci przy celebrowaniu witych tajemnic, przez ich mio do pienidza, przez ich skonno

do zaszczytw i przyjemnoci, tak, ci ksia stali si doami nieczystoci. Tak, ycie ksiy woa o pomst, i pomsta wisi nad ich gowami. Biada ksiom i innym osobom powiconym Bogu, ktrzy przez sw niewierno i swoje ze ycie na nowo krzyuj mego Syna! Grzechy ludzi powiconych Bogu woaj do Nieba i woaj o pomst, i ju pomsta stoi przed ich drzwiami, gdy nie ma ju nikogo, aby wybaga miosierdzia i przebaczenia dla ludu; nie ma ju szlachetnych dusz, nie ma ju nikogo, kto byby godzien zoy Wiecznemu ofiar nieskazitelnego baranka dla dobra wiata. Bg bdzie karci w bezprzykadny sposb. Biada mieszkacom ziemi! Bg wyleje swj cay gniew, i nikt nie bdzie mg uj prze wieloma plagami. Gowy, przywdcy ludu Boego, zaniedbali modlitwy i pokuty, i demon zaciemni ich rozum. Stali si oni tymi bdnymi gwiazdami, ktre stary diabe pocignie swoim ogonem za sob, aby je zniszczy. Bg pozwoli staremu wowi, aby sia niezgod midzy rzdzcych, we wszystkie spoecznoci i wszystkie rodziny. Bdzie si cierpiao ble cielesne i duchowe; Bg pozostawi ludzi samych sobie i zele kary, ktre bd po sobie nastpowa przez trzydzieci pi lat. Spoeczestwo jest u progu straszliwych plag i najwikszych przemian; trzeba si przygotowa na to, e bdzie si rzdzonym elaznym batem i e si wypije kielich gniewu Boego. Niech Wikariusz mego Syna, Suwerenny Papie Pius IX, nie opuszcza ju Rzymu po roku 1859; ale niech bdzie niewzruszony i wielkoduszny i niech walczy orem wiary i mioci; ja bd z nim. Przed Napoleonem niech si ma na bacznoci. Jest on dwulicowy, i gdy pewnego dnia bdzie chcia sta si papieem i cesarzem, to Bg si wnet od niego odwrci; jest on orem, ktry chce si wnie coraz to wyej i spadnie na miecz, ktrym chcia si posuy aby zmusi narody do wzniesienia go. Wochy zostan ukarane za swoje denie do zrzucenia jarzma Pana wszystkich panw; zostan oddane wojnie i krew bdzie wszdzie pyn; kocioy bd zamykane lub bezczeszczone; ksia i zakonnicy bd przepdzani; przeznaczy ich si na mier i okrutnie zabije. Wielu z nich zrezygnuje z wiary i ilo ksiy i zakonnikw, ktrzy odpadn od prawdziwej wiary, bdzie wielka; midzy nimi bd nawet biskupi. Papie ma si mie na bacznoci przed cudotwrcami; gdy nadszed czas, w ktrym bd nastpowa najbardziej zadziwiajce

wydarzenia na ziemi i w powietrzu. W roku 1864 zostanie wypuszczony z pieka lucyfer wraz z du liczb demonw. Demony bd podkopywa wiar kawaek po kawaku, i to nawet u osb powiconych Bogu, ktre olepi w ten sposb, e osoby te przyjm ducha tych zych aniow, jeeli nie otrzymaj szczeglnej aski; wiele domw zakonnych straci zupenie wiar i pocignie wiele dusz na zatracenie. Zych ksiek bdzie na ziemi w nadmiarze i duchy ciemnoci bd wszdzie rozprzestrzenia ozibo wobec wszystkiego, co dotyczy suby Bogu; bd miay one wielk wadz nad natur. Bd kocioy do suenia tym duchom. Ludzie bd przenoszeni z jednego miejsca na drugie przez te ze duchy, i nawet ksia, poniewa nie bd wiedzeni przez dobrego ducha Ewangelii, ktry jest duchem pokory, miosierdzia i arliwoci na chwa Bo. Bdzie si dokonywa zmartwychwstania zmarych i sprawiedliwych [tzn. zmarli ci przyjm posta dusz sprawiedliwych, ktre yy na ziemi, aby mc lepiej zwie ludzi. Ci tak zwani zmarli, pod ktrych postaci ukrywaj si tylko diaby, bd gosi inn ewangeli, przeciwn tej prawdziwego Jezusa Chrystusa, zaprzeczajc istnieniu Nieba i take dusz potpionych. Wszystkie te dusze bd wydawa si zjednoczone ze swoimi ciaami]. Wszdzie bd wystpowa nadzwyczajne cuda, poniewa prawdziwa wiara zgasa i faszywe wiato owietla wiat. Biada Ksitom Kocioa, ktrzy s tylko tym zajci, aby zbiera coraz wicej bogactw, zachowa swoj wadz i rzdzi w pysze! Wikariusz Mego Syna bdzie duo cierpia, poniewa przez pewien czas Koci bdzie wystawiony na cikie przeladowania: to bdzie czas ciemnoci; Koci bdzie przeywa straszliwy kryzys. Poniewa wita wiara w Boga posza w zapomnienie, kada jednostka bdzie si chciaa sama prowadzi, sta nad podobnymi sobie. Zostan obalone wadze cywilne i kocielne, wszelki porzdek i wszelka sprawiedliwo zostan podeptane; bdzie si widzie tylko zabjstwa, nienawi, zazdro, kamstwo i niezgod, bez mioci do ojczyzny i do rodziny. Ojciec wity bdzie duo cierpia. Bd przy nim a do koca, aby przyj jego ofiar. Niegodziwcy bd wielokrotnie nastawa na jego ycie, nie mogc zaszkodzi jego dniom; lecz ani on ani jego nastpca [na marginesie swego egzemplarza z Lecce Melania napisaa w nawiasie

nastpujce sowa: ktry nie bdzie dugo rzdzi] nie zobaczy triumfu Kocioa Boego. Rzdy cywilne bd wszystkie miay ten sam zamiar, ktrym bdzie obalenie i zatarcie wszystkich zasad religijnych, aby zrobi miejsce dla materializmu, dla ateizmu, dla spirytyzmu i dla wszystkich rodzajw przywar. W roku 1865 bdzie wida podoci w witych miejscach; w domach zakonnych kwiaty Kocioa bd gniy a demon bdzie udawa krla serc. Niech ci, ktrzy s gow wsplnot zakonnych, maj si na bacznoci wobec tych, ktrych maj przyj, gdy demon uyje caej swej przewrotnoci, aby do zakonw religijnych wprowadzi osoby oddane grzechowi, bo rozwizoci i zamiowanie do przyjemnoci cielesnych bd rozpowszechnione po caej ziemi. Francja, Wochy, Hiszpania i Anglia bd w stanie wojny; krew bdzie pyn ulicami; Francuz bdzie walczy z Francuzem, Woch z Wochem; w kocu nastpi oglna wojna, ktra bdzie straszliwa. Przez pewien czas Bg nie wspomni ani Francji ani Woch, gdy Ewangelia Jezusa Chrystusa nie bdzie ju znana. Niegodziwcy rozwin sw ca przewrotno; bdzie si zabija, bdzie si masakrowa nawzajem a do wntrza domw. Za pierwszym zamachem Jego byskawicznego miecza gry i caa natura zadr z przeraenia, gdy rozwizoci i przestpstwa ludzi przenikn sklepienie Niebios. Pary zostanie spalony a Marsylia pochonita (4, 1, 2, 3) [Melania powiedziaa: Pary zostanie spalony. Interpretowano to w roku 1870: To bdzie przez Prusakw, na co Maximin odpowiedzia: Nie, nie, to nie przez Prusakw Pary zostanie spalony, lecz przez swj motoch (canaille) - przyp.tum.]; (3) wiele wielkich miast zostanie wstrznitych i pochonitych przez trzsienia ziemi; bdzie si sdzi, e wszystko jest stracone; bdzie wida tylko zabjstwa, bdzie sycha tylko szczk broni i blunierstwa. Sprawiedliwi bd duo cierpie; ich modlitwy, ich pokuta i ich zy wznios si do Nieba i cay lud Boy bdzie prosi o wybaczenie i miosierdzie i bdzie prosi o moj pomoc i wstawiennictwo. Wwczas Jezus Chrystus przez akt swej sprawiedliwoci i swego wielkiego miosierdzia dla sprawiedliwych, rozkae swoim anioom, aby wszyscy Jego wrogowie zostali zabici. Za jednym zamachem przeladowcy Kocioa Jezusa Chrystusa i wszyscy ludzie oddani grzechowi zgin i ziemia stanie si jak pustynia. Wwczas nastanie pokj, pojednanie Boga z ludmi; Jezusowi

Chrystusowi bdzie si suyo, oddawao cze i chwa; dobroczynno wszdzie zakwitnie. Nowi krlowie bd prawym ramieniem Kocioa witego, ktry bdzie silny, pokorny, pobony, biedny, arliwy i naladowc cnt Jezusa Chrystusa. Ewangelia bdzie goszona wszdzie i ludzie poczyni due postpy w wierze, poniewa bdzie jedno midzy robotnikami Jezusa Chrystusa i ludzie bd yli w bojani Boej. Ten pokj midzy ludmi nie bdzie dugotrway: dwadziecia pi lat obfitych niw pozwol im zapomnie, e grzechy ludzkie s przyczyn wszystkich kar, ktre przychodz na ziemi. Prekursor antychrysta, ze swymi oddziaami z kilku narodw, bdzie walczy przeciwko prawdziwemu Chrystusowi, jedynemu Zbawcy wiata; przeleje wiele krwi i Bdzie chcia zniszczy kult Boga, aby siebie kaza uwaa za Boga. Ziemi uderz wszelkie rodzaje plag [oprcz pomoru i godu, ktre bd powszechne]; bd wojny a do ostatniej wojny, ktra bdzie prowadzona przez dziesiciu krlw antychrysta, ktrzy to krlowie bd mieli ten sam zamys i bd jedynymi, ktrzy bd rzdzi wiatem. Zanim to nastpi, bdzie pewnego rodzaju faszywy pokj na wiecie; nie bdzie si mylao o niczym innym ni o rozrywce; li oddadz si wszelkiego rodzaju grzechom; ale dzieci Kocioa witego, dzieci wiary, moi prawdziwi naladowcy, wzrosn w mioci do Boga i w cnotach, ktre s mi najbardziej drogie. Szczliwe s dusze pokorne, prowadzone przez Ducha witego! Bd walczy razem z nimi a do chwili, gdy dojd do peni wieku. Natura domaga si pomsty wzgldem ludzi i dry ze zgrozy w oczekiwaniu tego, co musi przyj na ziemi zbrukan grzechami. Dryjcie, ziemio, i wy, ktrzy zajmujecie si sueniem Jezusowi Chrystusowi a ktrzy wewntrz wielbicie samych siebie, dryjcie; gdy Bg wyda was swemu wrogowi, poniewa miejsca wite s w zepsuciu; wiele zakonw nie jest ju domami Boymi, lecz pastwiskami asmodeusza i jego bliskich. Bdzie to w tym czasie, gdy narodzi si antychryst z zakonnicy hebrajskiej, faszywej dziewicy, ktra bdzie miaa czno ze starym wem, mistrzem nieczystoci; jego ojcem bdzie Biskup; rodzc si bdzie plu blunierstwa, bdzie mia zby; jednym sowem, bdzie to diabe wcielony; bdzie wydawa straszliwe okrzyki, bdzie czyni niezwyke zjawiska, bdzie si karmi tylko

nieczystociami. Bdzie mia braci, ktrzy, nie bdc wprawdzie jak on wcielonymi demonami, bd dziemi zego; majc 12 lat, wyrni si swoimi dzielnymi zwycistwami, ktre odnios; wkrtce kady z nich bdzie na czele armii, wspomaganych przez legiony pieka. Pory roku si zmieni, ziemia bdzie produkowa tylko ze owoce, gwiazdy strac swe prawidowe ruchy, ksiyc bdzie odbija tylko sabe czerwonawe wiato; woda i ogie nadadz kuli ziemskiej drgawkowe ruchy i straszliwe trzsienia ziemi, ktre spowoduj pochonicie gr, miast [itd.] Rzym straci wiar i stanie si siedzib antychrysta. Demony powietrza bd czyni wraz z antychrystem wielkie niezwyke zjawiska na ziemi i w powietrzu, i ludzie si coraz bardziej zepsuj. Bg bdzie si troszczy o swoich wiernych sug i ludzi dobrej woli; Ewangelia bdzie wszdzie goszona , wszyscy ludzie i wszystkie narody bd wiedziay o prawdzie! Kieruj pilny apel do ziemi: wzywam prawdziwych uczniw Boga ywego i krlujcego w niebiosach; wzywam prawdziwych naladowcw Jezusa uczowieczonego, jedynego i prawdziwego Zbawcy ludzkoci; wzywam moje dzieci, moich prawdziwych pobonych, tych, ktrzy s mi oddani, abym ich prowadzia do mojego Boskiego Syna, tych, ktrych nios, e tak powiem, w swych ramionach, tych, ktrzy yli moim duchem; wreszcie wzywam Apostow czasw ostatecznych, wiernych uczniw Jezusa Chrystusa, ktrzy yli w pogardzie dla wiata i samych siebie, w ubstwie i w pokorze, w czystoci i w jednoci z Bogiem, w cierpieniu i nieznani wiatu. Czas jest, aby ukazali si i przyszli owieci wiat. Chodcie i okacie si moimi drogimi dziemi; jestem z wami i w was, oby tylko wasza wiara bya wiatem, ktre was owieca w tych dniach nieszczcia. Oby wasza arliwo uczynia was jakby zgodniaych chway i czci Jezusa Chrystusa. Walczcie, dzieci wiata, wy, maa liczbo, ktrzy widzicie; gdy to jest czas czasw, koniec kocw. Koci bdzie zamiony, wiat bdzie w osupieniu. Ale oto Henoch i Eliasz, przepenieni duchem Boym; oni bd gosi kazania z si Bo i ludzie dobrej woli bd wierzy w Boga i wiele dusz bdzie pocieszonych, oni uczyni wielki postp moc Ducha witego i potpi bdy diabelskie antychrysta. Biada mieszkacom ziemi! Bd krwawe wojny i gd; pomory i

choroby zakane; bd okropne opady gradu ze zwierzt; grzmoty, ktre wstrzsn miastami; trzsienia ziemi, ktre pochon kraje; bdzie sycha gosy w powietrzu; ludzie bd uderza gow o mury; bd woa mierci a mier bdzie z innej strony zadawaa swe mki; krew bdzie pyn ze wszystkich stron. Kto bdzie mg zwyciy, jeli Bg nie skrci czasu prby? Przez krew, zy i modlitw sprawiedliwych Bg da si zmikczy; Henoch i Eliasz zostan zabici; Rzym pogaski zniknie; ogie z Nieba spadnie i strawi trzy miasta; cay wiat bdzie dotknity, gdy nie wielbili prawdziwego Chrystusa, yjcego wrd nich. Ju czas; soce si zamiewa; sama wiara bdzie y. Oto ju czas; otcha si otwiera. Oto krl krlw ciemnoci. Oto bestia ze swymi podwadnymi, nazywajca siebie zbawc wiata. Wzniesie si z pych w przestworza aby doj a do Nieba; bdzie uduszony przez tchnienie witego Michaa Archanioa. Spadnie, i ziemia, ktra od trzech dni bdzie w cigych zmianach, otworzy swe ono pene ognia; on bdzie pogrony na zawsze ze wszystkimi swymi w wiecznych otchaniach pieka. Wwczas woda i ogie oczyszcz ziemi i strawi wszystkie dziea pychy ludzkiej, i wszystko bdzie odnowione: Bogu bdzie si suy i oddawa chwa. (4, 2, 1, 4) IV Nastpnie wita Dziewica podaa mi, rwnie po francusku, Regu nowego Zakonu duchownego. Po podaniu mi Reguy nowego Zakonu duchownego wita Dziewica wznowia dalsz cz przemowy jak nastpuje: Jeeli si nawrc, to kamienie i skay zmieni si w zboe i ziemniaki znajd si zasadzone przez gleby. Czy dobrze zmawiacie wasze modlitwy, moje dzieci? Odpowiedzielimy oboje razem: O, nie! Madame, nie bardzo. Ach! Moje dzieci, trzeba to dobrze czyni, wieczorem i rano. Gdy nie bdziecie mogy wicej uczyni, to zmwcie Pater i Ave Maria [aciska nazwa Ojcze nasz i Zdrowa Maryjo]; a gdy bdziecie miay czas i bdziecie mogy wicej uczyni, to zmwcie wicej. Nie idzie wicej jak kilka kobiet nieco starszych na Msz; inni pracuj cae lato w niedziel; a na jesieni, gdy nie wiedz co robi, to id na

Msz, aby si nabija z religii. W Wielki post id do rzenika jak psy. Czy nie widzielicie zepsutego zboa, moje dzieci? Oboje razem odpowiedzielimy: O! Nie, Madame. wita Dziewica zwrcia si do Maximina: Ale ty, moje dziecko, powiniene by to pewnego razu dobrze widzie w pobliu Le Coin, z twoim ojcem. Mczyzna z tej parceli powiedzia do twego ojca: Chodcie zobaczy, jak moje zboe si zepsuo. Wycie tam poszli. Twj ojciec wzi dwa czy trzy kosy do rki, potar je, i one spady w prochu. Pniej, wracajc, gdy nie bylicie dalej ni p godziny od Corps, twj ojciec da ci kawaek chleba mwic: Trzymaj, moje dziecko, jedz w tym roku, gdy nie wiem, kto bdzie jad w przyszym roku, jeli zboe tak si zepsuje. Maximin odpowiedzia: To prawda, Madame, nie przypominaem sobie tego. Najwitsza Dziewica zakoczya przemow po francusku: No dobrze! Moje dzieci, wy przekaecie to memu caemu ludowi. Przepikna Pani przekroczya strumyk; i, dwa kroki od strumyka, nie odwracajc si od nas, ktrzy za ni podalimy (poniewa nas przycigaa do siebie swoim blaskiem a jeszcze bardziej swoj dobroci, ktra mnie oszaamiaa, ktra zdawaa si powodowa rozpynicie mego serca), powiedziaa do nas znowu: No dobrze! Moje dzieci, wy przekaecie to memu caemu ludowi. (4, 2, 1) Nastpnie sza dalej do tego miejsca, gdzie ja si wspiam, aby zobaczy, gdzie znajdoway si nasze krowy. Jej stopy dotykay tylko czubkw trawy, nie przeginajc jej. Dotarszy na mae wzgrze, pikna Pani zatrzymaa si i szybko podbiegam do Niej, aby zobaczy J cakiem z bliska i wykry, jak te drog obierze; poniewa byam przejta; zapomniaam zarwno o moich krowach jak i o moich pastwu, u ktrych byam na subie. Oddaam si na zawsze i cakowicie Mojej Pani; tak, nie chciaam Jej ju nigdy opuci; podaam za Ni bez ukrytych myli i w gotowoci suenia Jej, jak dugo bd ya. Z Moj Pani zdawaam si zapomnie o raju; miaam tylko jedn myl, aby Jej we wszystkim suy. Sdz, e mogabym wszystko uczyni, czego by ode mnie zadaa; gdy zdawao mi si, e ma du wadz. Patrzaa na mnie z czu dobroci, ktra przycigaa mnie do Niej; yczyam sobie, z zamknitymi oczyma polecie w Jej ramiona. Ale nie daa mi czasu, aby to uczyni. Uniosa si niepostrzeenie z ziemi na wysoko okoo metra lub nieco wicej.

Tak pozostaa przez chwilk szybujc w powietrzu. Moja pikna Pani patrzya ku niebu, potem na ziemi w prawo i w lewo. Nastpnie spojrzaa na mnie oczami tak agodnymi, wdzicznymi i dobrotliwymi, e sdziam, e wcignie mnie do swego wntrza, i wydawao mi si, jak gdyby moje serce otwierao si jej sercu. I podczas, gdy moje serce rozpywao si w cieple, coraz bardziej znikaa posta Mojej dobrej Pani. Wydawao mi si, jak gdyby wiato wprawione w ruch zwielokrotniao i zagszczao si wok witej Dziewicy, aby mi przeszkodzi w dalszym ogldaniu Jej. W ten sposb wiato zajo miejsce czci ciaa, ktre znikay przed mymi oczyma; monaby te powiedzie, e ciao Mojej Pani przeksztacao si w wiato, rozpywajc si. wiato podnosio si powoli w formie kuli w kierunku prostym. Nie mog powiedzie, czy rozmiar wiata zmniejsza si, im bardziej si ono wznosio, czy te ten odstp powodowa, e widziaam zmniejszajce si wiato, im bardziej oddalao si ono do gry. To, co wiem, jest to, e dugo trwaam z podniesion gow i oczyma przybitymi do wiata, te wwczas, gdy wiato to, coraz bardziej si oddalajc i zmniejszajc si w obwodzie, w kocu zniko. Moje oczy oderway si od firmamentu i spojrzaam wok siebie. Spojrzaam na Maximina, ktry patrzy na mnie, i powiedziaam do niego: Memin, to musi by Dobry Bg mego ojca, lub wita Dziewica lub jaka inna wielka wita. I Maximin zawoa, machnwszy rk w powietrzu: Ach, gdybym to by wiedzia! (1, 2, 4) V Wieczorem dnia 19 wrzenia schodzilimy nieco wczeniej ni zwykle do wsi. Doszlimy do moich pastwa, byam zajta uwizywaniem krw i doprowadzaniem obory do porzdku. Jeszcze tego nie skoczyam, gdy moja pani przysza do mnie i ze zami w oczach powiedziaa do mnie: Moje dziecko, dlaczego nie przysza do mnie, aby opowiedzie, co si wam przytrafio w grach? (Maximin nie zastawszy swoich pastwa w domu, ktrzy nie wrcili jeszcze od swoich prac, przyszed do moich i opowiedzia im wszystko, co usysza i zobaczy). Odpowiedziaam jej: Bardzo chciaam wam to powiedzie, ale chciaam najpierw skoczy moj prac. Chwil pniej udaam si do domu i moja pani rzeka do mnie: Opowiedz, co widzielicie; pasterz Bruite'a (byo to przezwisko Pierra Selme'a, pana Maximina) wszystko mi opowiedzia.

Zaczam i mniej wicej w rodku mojego opowiadania przybyli moi panowie ze swych pl; moja pani, ktra pakaa suchajc skarg i gronych zapowiedzi naszej dobrotliwej Matki, powiedziaa: Ach! Wycie chcieli jutro i zboe; powstrzymajcie si od tego, chodcie posucha, co przytrafio si temu dziecku i pasterzowi Selme'a. I, obracajc si do mnie, rzeka: Zacznij od nowa opowiada wszystko, co mi powiedziaa. Zaczam od nowa, a gdy skoczyam, pan mj powiedzia: To bya wita Dziewica albo te jaka wielka wita, ktra przysza od Dobrego Boga; ale to jest tak, jak gdyby Dobry Bg samemu przyszed: trzeba czyni wszystko, co ta wita powiedziaa. Jak zrobicie to, aby powiedzie o tym caemu ludowi? Odpowiedziaam mu: Wy mi powiecie, jak mam to zrobi, a ja to zrobi. Nastpnie doda on, patrzc na sw matk, sw on i swego brata: Trzeba to przemyle. Potem kady odszed do swoich zaj. Byo po kolacji. Maximin i jego pastwo przyszli do moich, aby opowiedzie, co Maximin im opowiedzia, i aby wiedzie, co naley uczyni: Bo, powiedzieli, wydaje nam si, e to jest wita Dziewica, ktra zostaa wysana przez dobrego Boga; sowa, ktre Ona powiedziaa, pozwalaj tak sdzi. I Ona powiedziaa im, aby przekazali to jej caemu ludowi; moe trzeba, aby te dzieci przebiegy cay wiat, aby da zna, e trzeba, aby cay wiat zachowywa przykazania Dobrego Boga, bo w przeciwnym wypadku wielkie nieszczcia na nas spadn. Po chwili ciszy mj pan powiedzia, zwracajc si do Maximina i do mnie: Czy wiecie, co powinnicie uczyni, moje dzieci? Jutro wstaniecie z samego rana, pjdziecie razem oboje do Pana Proboszcza i opowiecie mu wszystko co widzielicie i syszelicie; powiedzcie mu dokadnie, jak ta rzecz miaa miejsce: on wam powie, co wy macie uczyni. Dnia 20 wrzenia, nastpnego dnia po objawieniu, wyruszyam wczenie z Maximinem. Przybywszy do Proboszcza, zapukaam do drzwi. Gospodyni Pana Proboszcza posza otworzy i zapytaa, czego my chcemy. Powiedziaam do niej (po francusku, ja, ktra nigdy tym jzykiem nie mwiam): "Chcemy rozmawia z Panem Proboszczem." - "A co chcecie mu powiedzie?", zapytaa nas. Chcemy mu powiedzie, Mademoiselle, e wczoraj poszlimy pilnowa naszych krw na grze masywu Baisses, i e po zjedzeniu obiadu, itd., itd." Opowiedzielimy jej du przemowy Najwitszej Dziewicy. Wtenczas zabi dzwon kocioa; byo to ostatnie bicie dzwonu na Msz. Ksidz Perrin, proboszcz w La Salette, ktry nas

sysza otworzy drzwi z hukiem: paka; uderza si piersi; powiedzia do nas: "Moje dzieci, jestemy straceni, Dobry Bg przyjdzie nas ukara. Ach! Mj Boe, to jest wita Dziewica, ktra si wam ukazaa!" I poszed odprawia Msz wit. Spojrzelimy na siebie z Maximinem i gospodyni; nastpnie Maximin rzek do mnie: "Ja pjd teraz do mego ojca do Corps." I rozstalimy si. Nie otrzymawszy od moich pastwa polecenia powrotu zaraz po rozmowie z Panem Proboszczem, uwaaam, e nie robi nic zego, uczestniczc w Mszy. Poszam wic do kocioa. Msza rozpocza si i po pierwszej Ewangelii, Pan Proboszcz zwrci si do ludzi i prbowa opowiedzie swoim parafianom o objawieniu, ktre miao miejsce poprzedniego dnia na jednej z ich gr, i napomina ich aby ju wicej nie pracowali w niedziel: gos jego przerway szlochy, i wszyscy ludzie byli poruszeni. Po Mszy witej wrciam do moich pastwa. Pan Peytard, ktry jeszcze dzisiaj jest merem w La Salette, przyszed tam, aby mnie wypyta o zdarzenie objawienia; i, po przekonaniu si o prawdziwoci tego, co mu powiedziaam, odszed przekonany. W dalszym cigu pozostaam na subie u moich pastwa, a do wszystkich witych. Nastpnie zostaam umieszczona jako pensjonariuszka u sistr zakonu Opatrznoci w moich rodzinnych stronach w Corps. (4, 1, 2) VI Najwitsza Dziewica bya bardzo wysoka i adnie zbudowana; wydawaa si by tak lekka, gdyby jednym chuchniciem dao si J poruszy, tymczasem bya nieruchoma i mocno ustawiona. Jej wyraz twarzy by majestatyczny i wzbudzajcy szacunek, ale nie w ten sposb wzbudzajcy szacunek, jak ma to miejsce u panw tu na ziemi. Ona wzbudzaa boja pen szacunku. W tym samym czasie, gdy Jej Dostojestwo wzbudzao szacunek pomieszany z mioci, przycigaa do siebie. Jej spojrzenie byo agodne i przenikajce; Jej oczy wydaway si rozmawia z moimi, ale rozmowa ta powstawaa z gbokiego i ywego uczucia mioci wobec tej zachwycajcej piknoci , ktra mnie roztopia. Powab Jej spojrzenia, Jej atmosfera niepojtej dobroci pozwalay zrozumie i czu , e przycigaa do siebie i chciaa si podarowa; by to wyraz mioci, ktrego nie mona wyrazi cielesnym jzykiem ani literami alfabetu. Szata Najwitszej Dziewicy bya zocicie biaa i caa byszczca; nie miaa w sobie nic materialnego: bya zoona ze wiata i z blasku,

zmienna i mrugajca. Na ziemi nie ma wyraenia ani porwnania, ktre by mona da. wita Dziewica bya caa pikna i caa uformowana z Mioci; patrzc na Ni, tskniam za tym, aby si w Niej stopi. Wok Niej jak i w Jej osobie wszystko tchno dostojestwem, wietnoci, wspaniaoci nieporwnywalnej Krlowej. Ona ukazaa si pikna, biaa, niepokalana, krystaliczna, olniewajca, niebiaska, wiea, nowa jak Dziewica; wydawao si, jak gdyby sowo Mio wymykao si z jej srebrzystych i tak czystych ust. Ukazaa mi si jako dobra Matka, pena dobroci, uprzejmoci, mioci dla nas, pena wspczucia i miosierdzia. Korona z r, ktr miaa na gowie, bya tak pikna, tak byszczca, e nie mona sobie tego wyobrazi: re rnych kolorw nie byy ziemskie; by to zestaw kwiatw, ktry otacza gow Najwitszej Dziewicy w formie korony; ale re zmieniay si lub si zamieniay miejscami; poza tym z serca kadej ry wydobywao si tak pikne wiato, e zachwycao i nadawao rom olniewajce pikno. Z korony r wznosiy si jakby zote gazie i pewna ilo innych kwiatkw zmieszanych z brylantami. Wszystko tworzyo przepikny diadem, ktry byszcza samemu bardziej ni nasze ziemskie soce. wita Dziewica miaa bardzo adny Krzy zawiedzony na szyi. Ten Krzy wydawa si by pozacany (dore) aby nie mwi plater zoty (une plaque d'or); poniewa widziaam kilka razy przedmioty pozacane z rnymi odcieniami zota, ktre wywieray na moich oczach adniejsze wraenie ni zwyky plater zoty. Na tym piknym Krzyu, caym lnicym od wiata, by Chrystus, by Nasz Pan, jego ramiona rozpostarte na Krzyu. W pobliu dwch kocw Krzya z jednej strony by motek a z drugiej obcgi. Chrystus mia kolor ciaa naturalny; ale wieci wielk jasnoci; i wiato, ktre wydobywao si z Jego caego ciaa, wygldao jak mocno wiecce strzay, ktre rozdzieray mi serce pragnieniem roztopienia si w nim. Czasami Chrystus wydawa si by martwy: mia pochylon gow i ciao Jego jakby obsunite, jak gdyby miao spa, gdyby nie byo przytrzymywane przez gwodzie, ktre przytrzymyway je na Krzyu. Ogarno mnie wwczas gbokie wspczucie, chciaam wyjawi caemu wiatu Jego nieznan mio i wla w dusze miertelnikw najszczersz mio i najgbsz wdziczno wobec Boga, ktry nas absolutnie nie potrzebowa, aby by tym, czym jest, tym czym by, i tym, czym zawsze bdzie; a jednak - o mioci niepojta dla

czowieka! - uczyni si czowiekiem, chcia umrze - tak, umrze aby lepiej zapisa w naszych duszach i naszej pamici obdn mio, ktr ma wobec nas! O. jake jestem nieszczliwa, widzc si tak ubog w wyraenia do wyjawienia mioci - tak, mioci naszego dobrego Zbawiciela wobec nas! - lecz z drugiej strony, jake jestem szczliwa, e mogam lepiej odczu to, czego nie potrafimy wyrazi! Innym razem Chrystus wydawa si by ywy; mia wyprostowan gow, oczy otwarte i robi wraenie, e jest na Krzyu ze swej wasnej woli. Czasami zdawa si mwi: zdawa si chcie pokaza, e jest na Krzyu dla nas, z mioci do nas, aby nas przycign do swej mioci, e cigle odczuwa now mio do nas, e Jego mio z pocztku i z roku 33 jest zawsze t dzisiejsz i e zawsze bdzie. wita Dziewica pakaa prawie przez cay czas, gdy do mnie mwia. zy pyny, jedna po drugiej, powoli, a do Jej kolan, nastpnie znikay jak wietlne iskry. Byy one wiecce i pene mioci. Chtnie byabym J pocieszya, aby wicej nie pakaa. Ale wydawao mi si, e miaa potrzeb pokaza swe zy, aby lepiej pokaza sw mio zapomnian przez ludzi. Chtnie byabym si rzucia w Jej ramiona i Jej powiedziaa: "Moja dobra Matko, nie pacz! Chc ci kocha za wszystkich ludzi na ziemi." Ale wydawao mi si, e do mnie mwia: "Jest tylu, ktrzy mnie nie znaj!" Byam midzy mierci a yciem, widzc z jednej strony tyle mioci, tyle pragnienia by kochan, a z drugiej strony tyle zimna, tyle obojtnoci ... O, moja Matko, Matko cakowicie pikna, caa kochana, moja mioci, serce mego serca! zy naszej czuej Matki, dalekie od uszczuplenia Jej atmosfery Majestatu, Krlowej i Pani, zdaway si, wrcz przeciwnie, J upiksza, czyni j bardziej kochan, bardziej pikn, bardziej potn, bardziej przepenion mioci, bardziej matczyn, bardziej zachwycajc; i najchtniej poknabym Jej zy, ktre rozsadzay moje serce ze wspczucia i z mioci. Widzie paczc Matk, i to tak Matk, nie podjwszy wszystkich dajcych si wyobrazi rodkw aby J pocieszy, aby zmieni Jej ble w rado, czy mona to zrozumie? O Matko, wicej ni pikna! Zostaa stworzona ze wszystkich zalet, ktrych Bg jest zdolny; wyczerpaa prawie moc Bo; jeste dobra a zreszt dobra z dobroci samego Boga; Bg si podwyszy, tworzc w Tobie Swoje arcydzieo ziemskie i niebieskie. Najwitsza Dziewica miaa ty fartuch. Co ja mwi, ty? Ona miaa fartuch bardziej wieccy ni kilka soc razem. To nie by

materia materialny, to byo poczenie blasku, i blask ten by iskrzcy i zachwycajcej piknoci. Wszystko w Najwitszej Dziewicy silnie mn kierowao i powodowao, e si jakby zelizgiwaam ku uwielbianiu i kochaniu mojego Jezusa we wszystkich etapach Jego ycia doczesnego. Najwitsza Dziewica miaa dwa acuchy, jeden bardziej szeroki ni drugi. Na bardziej wskim by zawieszony Krzy, o ktrym wspomniaam wyej. Te acuchy (poniewa naley da nazw acuchw) byy jak promienie aureoli o wielkiej jasnoci zmieniajcej si i iskrzcej. Buty (poniewa trzeba powiedzie buty) byy biae, ale z bieli srebrzystej, wieccej; miay dookoa re. Re te byy olniewajcej piknoci, i z serca kadej ry wychodzi pomie wiata bardzo piknego i bardzo przyjemnego w patrzeniu. Na butach bya klamra ze zota, nie ze zota ziemskiego lecz ze zota rajskiego. Widok Najwitszej Dziewicy by sam ziszczonym rajem. Miaa Ona w sobie wszystko to, co mogo zadowoli, poniewa ziemia bya zapomniana. wita Dziewica bya otoczona dwoma wiatami. Pierwsze wiato, blisze Najwitszej Dziewicy, dochodzio a do nas; wiecio wiatoci bardzo pikn i iskrzc. Drugie wiato rozpocierao si troch bardziej dookoa Piknej Pani i mymy si znajdowali w nim; byo ono nieruchome (to znaczy, e ono nie iskrzyo), ale byo bardziej wiecce ni nasze biedne ziemskie soce. Wszystkie te wiata nie wyrzdzay szkody oczom, i absolutnie nie mczyy wzroku. Oprcz tych wiate, tego caego blasku, wychodziy jeszcze skupienia lub wizki wiata lub promieni wietlnych z Ciaa witej Dziewicy, z Jej szat i zewszd. Gos Piknej Pani by spokojny; oczarowywa i zachwyca, czyni dobrze sercu; nasyca, usuwa wszystkie przeszkody, uspokaja, uagadza. Wydawao mi si, e ju zawsze chciaam je z Jej piknego gosu, i moje serce zdawao si taczy lub chcie i na jego spotkanie aby si w nim rozpyn. Oczy Najwitszej Dziewicy, naszej czuej Matki, nie daj si opisa ludzkim jzykiem. Aby o nich mwi, potrzeba by serafina; potrzeba by wicej, potrzeba by jzyka samego Boga, ktry stworzy Niepokalan Dziewic, arcydzieo Jego caej mocy. Oczy Czcigodnej Maryi wydaway si tysice tysicy razy pikniejsze

od brylantw. Diamentw i drogocennych kamieni, najbardziej poszukiwanych; wieciy jak dwa soca; byy agodne sam sodycz, jasne jak lustro. W oczach tych widziao si raj; one przycigay do Niej; wydawao si, e chciaa si podarowa i przyciga. Im wicej na Ni patrzaam, tym bardziej chciaam J widzie; im bardziej J widziaam, tym bardziej J kochaam, i kochaam J ze wszystkich mych si. Oczy piknej Niepokalanej byy jak furtka do Boga, skd widziao si wszystko to, co moe oszoomi dusz. Gdy moje oczy spotkay si z oczami Matki Boej i mojej, odczuwaam wewntrz siebie szczliwy przewrt mioci i zapewnienia o kochaniu Jej i o moim rozpywaniu si w mioci. Patrzc na siebie, nasze oczy rozmawiay ze sob po swojemu, i tak J kochaam, e chtnie ucaowaabym J w rodek Jej oczu, ktre rozczulay moj dusz i zdaway si j przyciga i powodowa jej rozpynicie w Jej duszy. Oczy te wywoyway we mnie delikatne drenie w caej mojej istocie; baam si uczyni najmniejszy ruch, ktry mgby by dla Niej nieprzyjemny, choby nawet niewiele. Ten sam widok oczu najczystszej z Dziewic wystarczyby, aby by Niebem bogosawionego; wystarczyby, aby da wej duszy w peni woli Najwyszego wrd wszystkich wydarze, ktre przytrafiaj si w cigu ycia doczesnego; wystarczyby, aby spowodowa mwienie do tej duszy o cigych aktach uwielbienia, dzikczynienia, zadouczynienia i pokuty. Ten sam widok skupia dusz na Bogu i czyni j jakby martwym ywym, uwaajcym wszystkie rzeczy ziemi, nawet rzeczy, ktre wydaj si najpowaniejsze, za zabawy dziecice; ona by chciaa sysze tylko mow o Bogu i o tym, co dotyczy Jego Chway. Grzech jest jedynym zem, ktre widzi na ziemi. Umaraby z blu, gdyby Bg jej nie wspiera. Amen. (4, 2, 1) Castellamare, dnia 21 listopada 1878 r.Marie de la Croix, Victime de Jsus, Maria od Krzya, Ofiara Jezusa, ne Mlanie Calvat, z d. Melania Calvat, Bergere de La Salette. Pasterka z La Salette. Nihil obstat: imprimatur Datum Lycii ex Curia Episcopi, die 15 Nov. 1879 Vicarius Generalis Carmelus Archus Cosma. (4, 2)

Posowie"Wielka Nowina", ktr gosia Melania, bya surowa i Melania musiaa podzieli los wszystkich prorokw: udawano guchego, chciano by pozostawionym w spokoju, przeladowano j, wyzywano j od zwiastunw nieszczcia. Jej przeciwnicy utrzymywali, e nowina, ktr w 1851 r. na rozkaz Kocioa kazaa przekaza Ojcu witemu, nie bya rzekomo identyczna z t, ktr opublikowaa w 1879 r. na rozkaz biskupa Zoli. Idzie tu o centralny sam fakt "Wielkiej Nowiny" i dlatego podkrelmy jeszcze raz: Melania wielokrotnie zaprzeczaa temu. Te owiadczenia powierniczki Matki Boej, ktra jako taka zostaa uznana i wzita powanie przez Stolic wit, nie mog by poddawane w wtpliwo. Melania miaa mimo wszystko satysfakcj, e nastpca Piusa IX, papie Leon XIII, okaza pene zrozumienie dla jej misji i dodawa jej otuchy; poza tym cieszya si protekcj trzech biskupw woskich: monsiniora Petagni, monsiniora Zoli i monsiniora Ceechini'ego; natomiast ze strony nastpcw w urzdzie biskupa Grenoble i ze strony duej czci kleru francuskiego napotykaa na lodowate odrzucenie; akceptowano tylko pierwsz cz Tajemnicy, natomiast o waciwej "Wielkiej Nowinie", o "Tajemnicy z La Salette" nie chciano nic sysze. "Wielka Nowina" ukazaa si odtd w wielu krajach i jzykach i wielu nakadach. Melania Calvat bya ukryt wit; ze wzgldu na t nowin wiele cierpiaa i pod koniec ycia otrzymaa nawet stygmaty. A wic Bg samemu uwierzytelni j na jej ciele pieczci Swych Ran. Ten rodzaj uwierzytelnienia, ktry moe pochodzi tylko od Palca Boego, przewysza wszelki inny rodzaj uwierzytelnienia. (3)

rda i literatura: Paul Gouin, "Mlanie, die Hirtin von La Salette", Christiana-Verlag, Stein am Rhein, Szwajcaria, 1982. Fr. Paul-Marie, a.m., "Les Apparitions et le Secret de La Salette", Editions Jules Hovine, Marquain, Belgia, 1982. Johannes Maria Hcht, "Die Groe Botschaft von La Salette", Christiana-Verlag, Stein am Rhein, Szwajcaria, 1983. "L'Apparition de la Tres Sainte Vierge Sur la Montagne de la Salette Le 19 Septembre 1846", publie par la Bergere de La Salette avec Imprimatur de Mgr l'Eveque de Lecce, reprint wydany przez Librairie Tqui, Saint-Cner, Francja.

Konferencja na temat nowej Mszy:

Dlaczego nowa Msza nie jest katolicka?Wstp Tytu mojej dzisiejszej konferencji moe wydawa si nieco szokujcy: dlaczego nowa Msza nie jest katolicka. Przez now Msz rozumiem oczywicie msza powstay po reformach II Soboru Watykaskiego, ogoszony przez Pawa VI bull Missale romanum

w roku 1969. Jest to Msza, w ktrej wielu, jeli nie wikszo katolikw na caym wiecie uczestniczy w kad niedziel. Twierdzenie, e Msza ta nie jest katolicka, mogoby wic wydawa si nieco dziwne. Jak jednak zobaczymy w cigu krtkiego czasu, jaki mamy do dyspozycji, gdy przyjrzymy si treci nowego rytu, takiemu, jaki jest on w istocie, jest rzecz trudn, jeli nie wrcz niemoliw, pogodzi j z nauk Kocioa odnoszc si do Najwitszej Ofiary Mszy. Prosz zauway, e powiedziaem: takiemu, jaki jest on w istocie. Na plakacie informujcym o niniejszej konferencji zobaczy mona zdjcie z celebracji nowej Mszy przez kard. Mahoneya podczas konsekracji katedry 2 kwietnia 2002 roku. Tego rodzaju aberracje liturgiczne s niestety bardzo powszechne w kocioach, w ktrych sprawowana jest obecnie nowa Msza. Nie bdziemy jednak zajmowali si witokradztwami takimi jak Komunia na rk, klaskanie i tace podczas liturgii itd. Naduycia te s tak rozpowszechnione i nagminne, e w wiadomoci wielu ludzi s one wrcz elementami skadowymi nowej Mszy. Znajomy ksidz z Ameryki powiedzia mi kiedy artem, e nawet potrzebuje indultu na odprawienie nowej Mszy zgodnie z rubrykami... Nie mamy jednak czasu zajmowa si najrozmaitszymi naduyciami liturgicznymi, jakie katolicy na caym wiecie zmuszeni s obecnie znosi. Ograniczymy si do doktrynalnych niecisoci nowej Mszy, czyli do jej oficjalnego aciskiego tekstu ogoszonego przez Watykan, wolnego od wszelkich naduy. Zobaczymy, e nawet w swej najczystszej formie nowy ryt jest pod wieloma aspektami doktrynalnymi uomny i e in se, czyli sam w sobie, nie wyraa wiary katolickiej w sposb zdefiniowany przez Koci. Liturgiczne ekstrawagancje s naprawd niczym w porwnaniu z odchyleniami doktrynalnymi obecnymi w nowym mszale, trzeba te mie wiadomo, e czstokro owe doktrynalne niecisoci stay si rdem wielu z naduy, ktrych jestemy obecnie wiadkami. Na przykad nie daoby si wprowadzi Komunii na rk, gdyby uprzednio nie zmieniono nauki dotyczca natury Najwitszego Sakramentu oraz Mszy. Zastpowanie wywiconych kapanw przez wiernych czy te, jak si ich obecnie nazywa wieckich szafarzy nie byoby moliwe bez cakowicie nowego pojmowania Mszy, a wic i kapastwa. Tak wic koncentrujc si na doktrynie wyraonej przez nowy ryt Mszy, bdziemy w stanie odnale przyczyn i rdo rozmaitych utrapie, dotykajcych obecnie nasze kocioy i parafie. Porzdek konferencji Niniejsza konferencja skada si bdzie z trzech gwnych czci. Na pocztku jak myl dobrze bdzie przypomnie pokrtce, czego Koci katolicki naucza o Najwitszej Ofierze Mszy. Doktryn t mona znale przede wszystkim w sowach Chrystusa Pana wypowiedzianych w Wielki Czwartek oraz w nauce Doktorw Kocioa oraz definicjach doktrynalnych formuowanych przez papiey oraz sobory, zwaszcza przez Sobr Trydencki, ktry zdefiniowa wiele prawd dotyczcych tej czcigodnej tajemnicy naszej wiary. Dalej zobaczymy, w jaki sposb ryt Mszy uywany przed wprowadzeniem nowego mszau streszcza a zarazem chroni to nauczanie Kocioa. Nastpnie przyjrzymy si nauczaniu wyraanemu przez now liturgi Mszy, przytaczajc nie tylko tekst jej samej, ale rwnie autorytatywnego dokumentu tumaczcego jej autentyczny sens, oraz wypowiedzi czonkw Concillium, czyli komitetu bdcego rzeczywistym autorem reform liturgicznych. Na koniec zobaczymy, e nowej Mszy nie tylko brak jest doktrynalnej precyzji, jak powinna posiada, ale rwnie e sami jej

autorzy pragnli wyranie, eby wyraaa ona doktryn inn ni nauka zdefiniowana przez Sobr Trydencki. Poczynimy te kilka praktycznych obserwacji i konkluzji dotyczcych tego fundamentalnego faktu. Zarzut: nie wolno krytykowa Stolicy Apostolskiej! Niech mi bdzie wolno na samym pocztku, przed przejciem do tematu niniejszej konferencji, ustosunkowa si do zarzutu, e nie wolno nam krytykowa rytu, ktry Koci katolicki podaje nam za porednictwem Stolicy Apostolskiej, e jest czym bezbonym, a nawet skandalicznym bada czy krytykowa ryt, w ktrym uczestniczy wikszo katolikw. Jest to po prostu nieprawda. Kady katolik ma moralny obowizek szuka rozwizania dylematu stworzonego poprzez wprowadzenie nowego rytu. Nigdy przedtem w dwutysicletniej historii Kocioa nie wydarzyo si nic podobnego. aden papie w caej historii Kocioa nigdy nie stworzy nowego rytu Mszy. Oczywicie papiee modyfikowali rne obrzdy zwizane z Msz. Na przestrzeni wiekw zmieniany by kalendarz i ukad wit, aprobowane byy rozmaite naboestwa, a rne lokalne zwyczaje wprowadzano lub znoszono. W Liber Pontificalis, staroytnej historii papiey, czytamy o rozmaitych maych zmianach, jakie niektrzy z nich czynili w rycie Mszy. Na przykad w. Telesfor, Grek zmary w roku 136 (czyli jakie sto lat po Wniebowstpieniu Pana Jezusa) zadekretowa: septem hebdomdas ante pascha iejunium celebraretur, et natale Domini noctu missas celebrarentur, nam omni tempore, ante horae tertia cursum nullus praesumeret missas celebrare, qua hora Dominus noster ascendit crucem; ante sacrificium hymnus diceretur angelicus, hoc est : Gloria in excelsis Deo, czyli e naley poci przez siedem tygodni przed Wielkanoc, e w dzie narodzenia Pana Msza odprawiana ma by w nocy, natomiast w kadym innym czasie nikt nie powinien jej odprawia przed godzin trzeci, czyli godzin, o ktrej Pan wstpi na krzy, a take e Hymn Anielski (czyli Gloria) powinien by odmawiany przed ofiar czyli przed kanonem Mszy. Inny papie doda do Communicantes imiona witych Kosmy i Damiana po mierci tych mczennikw w roku 303. Wszystkie te zmiany miay jednak charakter drugorzdny, wikszo z nich polegaa po prostu na wprowadzeniu pewnych dodatkw, czynicych bardziej precyzyjnymi pewne aspekty tajemnic wiary, atakowanych przez herezje pojawiajce si w danym wieku, lub po prostu upikszali zwyke Msze niedzielne hymnami, ktre byy normalnie odmawiane w dni witeczne. Nigdy jednak, powtarzam nigdy, w caej historii Kocioa, nie napotykamy na stworzenie w caoci nowego rytu Mszy. Wszystkie ryty, zarwno wschodnie jak i zachodnie, wywodz swj pocztek od jednego z Apostow, od kogo, kto by obecny podczas Ostatniej Wieczerzy lub by gosicielem Ewangelii w kraju, do ktrego Apostoowie zostali posani. Faktycznie tylko staroytno danego rytu decydowaa o tym, e mg on by uywany w Kociele, a nie fakt, e by on promulgowany przez papiea. Z samej definicji sakramenty czerpi sw moc z zasug Zbawiciela, ktry da swym Apostoom i ich nastpcom wadz skadania ofiary Mszy i zarazem naoy na nich obowizek zachowywania depozytu wiary. To wanie w tym celu papie obdarzony jest nieomylnoci w kwestiach wiary i moralnoci: aby definiowa i chroni depozyt wiary, a nie po to, by tworzy nowe doktryny. Poniewa za liturgia powinna by zawsze wyrazem depozytu wiary, papie ma wadz i obowizek chroni oraz doprecyzowywa obrzdy Mszy, nie ma jednak wadzy tworzy liturgii cakowicie nowej i rnej od istniejcych. Papie jest z definicji wikariuszem Jezusa Chrystusa, Jego zastpc, ktrego

obowizkiem jest strzec tego, co mu powierzono. Papie nie jest twrc sakramentw, jest ich depozytariuszem. Ju sam fakt, e po raz pierwszy w historii Kocioa jestemy wiadkami takiego aktu ze strony najwyszej wadzy w Kociele, obliguje nas do przyjrzenia si bliej temu nadzwyczajnemu wydarzeniu, jakim byo promulgowanie nowego rytu Mszy. Jedynych w historii precedensw tworzenia nowego rytu od podstaw dostarczyy wsplnoty, ktre odczyy si od Kocioa katolickiego. Marcin Luter, wkrtce po zerwaniu z Kocioem katolickim i wprowadzeniu swej nauki o usprawiedliwieniu, po napisaniu traktatu O zniesieniu Mszy prywatnych w roku 1521 opublikowa zreformowane obrzdy Wieczerzy Paskiej. Jan Kalwin zaprowadzi naboestwo odpowiadajce goszonej przeze nowej doktrynie, wedle ktrej nauka o rzeczywistej obecnoci Pana Jezusa w Eucharystii jest bawochwalstwem. Owe zreformowane liturgie wprowadzone zostay wanie dlatego, e pojawiy si nowe doktryny. Nowe doktryny wymagaj nowych praktyk, a poprzez udzia w nowych praktykach pozyskuje si wyznawcw nowych doktryn. Tak wic sam instynkt naszej wiary, czy raczej roztropno nabyta przez Koci na przestrzeni wiekw, kae, bymy byli powcigliwi i podejrzliwi wobec wszelkich rzeczy nowych i zreformowanych. Normaln reakcj kadego katolika, a waciwie kadego uczciwego czowieka, jest badanie wszystkiego, co nowe, i osdzanie, czy jest to zgodne z tym, w co wierzy, czy te nie, czy jest dobre, czy ze, czy powinien to czyni, czy te nie. Nie jest wic wyrazem braku szacunku wobec wadzy uwane czy nawet krytyczne badanie tego, co jest przez t wadz promulgowane jest to w istocie raczej komplement, gdy poprzez badanie tego, co wadza nakazuje, okazujemy, e suchamy jej gosu. Nie moe by mowy o adnym posuszestwie bez wczeniejszego okrelenia, co naley czyni oraz czy i w jakim stopniu to, czego od nas daj, jest wykonalne. Nie jest jednak komplementem, by posuy si przykadem zaczerpnitym od Hansa Christiana Andersena, mwi cesarzowi, e wyglda w swych nowych szatach olniewajco, podczas gdy w rzeczywistoci jest on nagi... Cz pierwsza: Nauka Kocioa o Najwitszej Ofierze Mszy Zacznijmy wic od przypomnienia tego, co Koci naucza o Najwitszej Ofierze Mszy. Owo nauczanie Kocioa jest po prostu wyjanieniem tego, co Chrystus Pan mwi nam w Ewangelii, w ustpie dotyczcym pierwszej Mszy, Ostatniej Wieczerzy. Chrystus Pan obieca tumom, ktre dowiadczyy rozmnoenia chleba, e da im swoje ciao jako pokarm, a krew jako napj, aby mogli mie ywot wieczny (J 6). W noc przed swoj mk Pan Jezus wypeni te obietnice, ustanawiajc Ofiar Mszy, sakrament kapastwa i Najwitsz Eucharysti. Zbawiciel wzi chleb, pobogosawi go i powiedzia: Bierzcie i jedzcie, TO JEST CIAO MOJE, podobnie wzi kielich i powiedzia: Pijcie z tego wszyscy, TO JEST BOWIEM KIELICH KRWI MOJEJ NOWEGO PRZYMIERZA, KTRA ZA WIELU BDZIE WYLANA NA ODPUSZCZENIE GRZECHW (Mt 26, 28). Te dwa zdania zawieraj w sobie ca tajemnic Mszy. Pan Jezus mwi: TO JEST CIAO MOJE. Ju pierwsze sowo: TO oznacza dokadnie to, co tutaj mam. Kiedy pytamy: Co TO jest?, oczekujemy w odpowiedzi sowa czy wyraenia, ktre odda natur danej rzeczy. Pytam was Co to jest?, a wy odpowiadacie, e to st sowo TO odnosi si do czego obecnego przed wami, ale raczej do jego trwaych przymiotw, do jego natury, do istoty rzeczy. Nie odpowiadacie

na przykad: To jest biae albo: To jest due, ale raczej: To st. Czym innym byoby zapytanie: Jakie to jest due? czy: Jaki to ma kolor?. Odpowiedzi na te pytania powiedziayby nam co innego, nie powiedziayby jednak, CZYM jest dana rzecz. Wiele rzeczy jest duych i biaych zarwno samochd, jak i budynek mog by rwnoczenie due i biae, nikt jednak chyba nie pomyliby jednego z drugim. Tak wic kiedy Zbawiciel mwi: TO z zdaniu TO JEST CIAO MOJE, nie odnosi si do koloru ani wielkoci tego, co si przed Nim znajduje, ale raczej do natury tej rzeczy, albo tego, co moglibymy nazwa jej substancj. Nazywamy to substancj, gdy jest tym, co sub-stare, czyli tym, co stoi za czy te kryje si za przymiotami danej rzeczy. Moemy pomalowa samochd na czarno lub to, nadal jednak pozostanie on samochodem. Zewntrzne przymioty odpowiadaj temu, jak lub w jaki sposb rzecz moe istnie. A jednak Pan Jezus mwi: TO. Oznacza to, e w momencie wypowiadania tych sw, odnosi si do substancji tego, co znajduje si przed Nim. Zauwamy te, e Pan Jezus nie mwi: to przedstawia, to bdzie czy nawet niech bdzie [warunkowo]. Mwi po prostu: JEST, czyli w czasie teraniejszym. Stwierdza prosty fakt, identyczno podmiotu z orzeczeniem. Nie wyraa pragnienia czy yczenia, ale prosty fakt. Nastpnie mwi: CIAO MOJE. Utosamia natur tego, co trzyma w swych doniach, ze swoim prawdziwym Ciaem. Chrystus Pan mwi: TO JEST CIAO MOJE, stwierdzajc w ten sposb, e natura tego, co trzyma w doniach, jest substancjalnie [substantialiter] ta sama, co natura Jego Ciaa. Pan Jezus nie powiedzia te nic o pewnej iloci czy pewnej wielkoci, czy o jakiejkolwiek innej cesze, a jedynie o naturze rzeczy. Std cud Najwitszej Eucharystii: kolor, wielko, ksztat i wszystko, co moglibymy nazwa akcydensami rzeczy pozostaj te same, jednak ich natura si zmienia. Pan Jezus, poprzez prosty akt wypowiedzenia tych sw, dokonuje tego, co wczeniej obieca: daje swe Ciao za pokarm, substancjalnie i rzeczywicie obecne pod postaciami chleba. Nastpnie Zbawiciel mwi: TO JEST BOWIEM KIELICH KRWI MOJEJ NOWEGO PRZYMIERZA, KTRA ZA WIELU BDZIE WYLANA. Utosamia TO z zawartoci kielicha, poniewa czsto pyn bierze nazw od naczynia, w ktrym si znajduje, czsto mwimy butelka wody, a nie po prostu woda i odwrotnie, mwimy: Daj mi troch wody, majc w rzeczywistoci na myli: Podaj mi butelk z wod, poniewa pyny ze swej natury umieszczane s w pojemnikach. Zwrmy te uwag na kolejne sowa: ZA WIELU BDZIE WYLANA. Pan Jezus mwi w istocie o przelewaniu swej Krwi nie w czasie przyszym, ale teraniejszym. Mwi o przelewaniu swej Krwi w akcie ofiary, o sakramentalnym oddzieleniu swego Ciaa od Krwi, podobnie jak krwi baranka paschalnego, ktry spoyty zosta na krtko przedtem przez dwunastu Apostow, skropiono uprzednio otarz wityni. Zbawiciel wspomina te o powodzie, dla ktrego ofiaruje sw Krew: ZA WIELU. Podobnie jak krew baranka paschalnego uratowaa od pewnej mierci tych, ktrych drzwi namaszczone zostay jego krwi, rwnie Pan Jezus ofiaruje sw Krew i namaszcza wargi tych, ktrzy skadaj ofiar za odpuszczenie grzechw czonkw rodziny Boej. Zbawiciel powiedzia bowiem Apostoom: To czycie, ilekro pi bdziecie, na moj pamitk. Pan Jezus nakazuje im czyni to, czyli czynno wykonan wanie przed ich oczyma. Mwi rwnie: na moj pamitk. Nie mwi: wspominajc mnie w rozumieniu ceremonii upamitniania, ale na moj pamitk, czyli w akcie kontynuujcym to, co On uczyni, i uobecniajcym to, co speni w ofierze. Z tego

powodu kapan podczas Mszy nie mwi: To jest Ciao Chrystusa, ale TO JEST CIAO MOJE, dziaajc, jak mwimy, in persona Christi, w osobie Chrystusa, z wadz dokonywania tego samego aktu, jaki speni Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy i na Kalwarii. Ofiara Mszy jest wic tym samym, co Ofiara Krzyowa jedyna rnica polega na sposobie, w jaki jest dokonywana. Na krzyu fizyczne Ciao i Krew Pana Jezusa oddzielone zostay od siebie poprzez rce oprawcw, w ktre dobrowolnie si odda. Podczas Mszy natomiast fizyczne Ciao i Krew Zbawiciela rozdzielane s pod postaciami chleba i wina, poprzez rce wywiconych do tego celu sug otarza, w celu zastosowania tych zasug, ktre wysuy On na Krzyu w jedynej Ofierze, odnawianej na chrzecijaskich otarzach. Jest to ta sama ofiara, inny jest jedynie sposb jej dokonywania jest to ofiara przebagalna, podobnie jak Ofiara Krzyowa, skadana dla zastosowania zasug wysuonych przez Ofiar Kalwarii. w. Pawe w 13 rozdziale Listu do ydw pisze: Mamy otarz, z ktrego nie maj prawa je ci, ktrzy przybytkowi su. Otarz implikuje ofiar, ofiar nie bdc ofiar Starego Prawa czy te ofiar tych ktrzy przybytkowi su. Oznacza ofiar doskonalsz od ofiar Starego Prawa, ofiar, ktr sprowadzajc na otarz Jezusa Chrystusa, uwicajcego ludzi sw wasn Krwi, jak pisze w. Pawe w innym miejscu tego samego rozdziau. Std fundamentalna prawda dotyczca Ofiary Mszy: jest to ofiara przebagalna. Ta ofiara, ktr skada Zbawiciel za nasze grzechy podczas Mszy w., jest tak czsto wspominana w staroytnej literaturze chrzecijaskiej, e podawanie tu tych przykadw byoby zbyteczne. Byoby bardzo ciekawe ukaza niezwyk cigo nauki Kocioa dotyczcej Mszy w., wymagaoby to jednak znacznie wicej czasu i mogoby stanowi temat osobnej konferencji. Przedstawmy wic w zwizy sposb nauk Kocioa, ktra zostaa w sposb nieomylny i niezmienny zdefiniowana przez Sobr Trydencki podczas jego XXII sesji. Poniej przedstawimy obszerny fragment dokumentw przyjtych podczas tej sesji , ktry posuy nam pniej jako punkt odniesienia podczas analizy nowego rytu Mszy. Chocia podczas konferencji nie zaleca si generalnie przytaczania dugich cytatw, niemniej jednak uwaam, e sobr zdefiniowa nauk w sposb tak jasny, e adne moje sowa nie mogyby odda tego lepiej. Sobr Trydencki uczy: A poniewa w Boskiej ofierze, dokonujcej si we Mszy w. jest obecny i w sposb bezkrwawy ofiarowany ten sam Chrystus, ktry na otarzu krzya ofiarowa samego siebie (Hbr 9, 27) w sposb krwawy, przeto naucza w. sobr, e ofiara ta jest prawdziwie przebagalna (kan. 3). Przez ni bowiem, kiedy przystpujemy do Boga ze szczerym sercem i prawdziw wiar, z bojani i ze czci, skruszeni i pokutujcy otrzymujemy miosierdzie i znajdujemy ask w stosownej chwili (Hbr 4, 16). T ofiar Pan przebagany, udzielajc aski i daru pokuty, odpuszcza przestpstwa i grzechy, nawet bardzo wielkie. Jedna przecie i ta sama jest Hostia, jeden i ten sam poprzez posug kapanw Skadajcy ofiar, ktry wwczas ofiarowa samego siebie na krzyu, tylko sposb ofiarowania jest inny. Tej to krwawej ofiary otrzymujemy przeobfite owoce przez t niekrwaw, ktra daleko jest od tego, by w jakikolwiek sposb uwaczaa pierwszej (kan. 4). Dlatego te susznie bywa ofiarowana nie tylko za grzechy, kary, zadouczynienia i inne potrzeby wiernych yjcych, ale wedug tradycji apostolskiej take za zmarych w Chrystusie, ktrzy jeszcze nie zostali cakowicie oczyszczeni (kan.

3). Widzimy tu trzy fundamentalne prawdy, w sposb konieczny zwizane z katolickim rozumieniem Ofiary Mszy: 1. Msza jest prawdziw ofiar, ktr Zbawiciel pozostawi nam poprzez ustanowienie Eucharystii. 2. Polega ona na zoeniu Jezusa Chrystusa w sposb bezkrwawy, w tej samej ofierze, ktr zoy On na krzyu ofiarujc samego siebie Ojcu jako ertwa. Ofiara ta jest identyczna z Ofiar Krzya pod tym wzgldem, e ten sam jest Kapan oraz ertwa, rny jest jedynie sposb ofiarowania. 3. Ofiara ta ma wic warto wynagradzajc, poniewa Zbawiciel ofiarowa si na krzyu na odpuszczenie naszych grzechw. Aby wic ryt Mszy by katolicki, czyli by wyraa katolick ide chrzecijaskiej ofiary, musi on wyraa rwnoczenie te fundamentalne prawdy. Istniej z pewnoci inne jeszcze aspekty ofiary Zbawiciela, jednak te trzy prawdy tworz jak gdyby jdro tajemnicy. Gdyby kto zaprzeczy jednej z tych prawd, nie wyznawaby wiary katolickiej, ale jak inn, rn od niej religi. Poniewa prawdy te maj tak fundamentalne znaczenie dla naszej wiary, mamy prawo doszukiwa si jasnego ich wyrazu w rycie Mszy. Uczestniczymy we Mszy przede wszystkim dlatego, e zobowizuje nas do tego nasza wiara jestemy na Mszy, poniewa naszym obowizkiem jest oddanie czci Bogu i poniewa potrzebujemy ask, jakie s skutkiem Mszy. Bymy jednak mogli otrzyma te aski, obrzdy i modlitwy towarzyszce ofierze, ktre nazywamy rytem Mszy, musz pozostawa w zgodzie z wiar. Ryt Mszy powinien wyjania w sposb jasny i jednoznaczny przynajmniej te trzy wspomniane punkty, aby by w zgodzie z doktryn nauczan przez Koci od czasw apostolskich. Cz druga: doktryna nowej Mszy Przyjrzyjmy si wic rytowi nowej Mszy i przeanalizujmy jej doktrynalne podstawy. Ju na pierwszy rzut oka nowa Msza wydaje si by do niejasna w wielu uywanych przez siebie sformuowaniach. Wprowadza wiele sw i wyrae, ktrych nie spotykamy w starym rycie takich jak napj duchowy, ktre s bardzo niejednoznaczne, przez co czsto trudno jest zrozumie ich znaczenie. Na szczcie wraz z rytem Mszy z roku 1969 zosta opublikowany wany dokument zatytuowany Institutio Generalis Missalis Romani [IGMR], ktra suy jako wstp do nowego mszau. Co ciekawe, o ile staroytny ryt posiada na pocztku jedynie zbir rubryk opisujcych praktyczn celebracj Mszy (jak odprawia Msz, opis obrzdw), to nowy msza jest pod tym wzgldem bardziej ambitny. To wprowadzenie, jak stwierdzi sam architekt nowego rytu [Notitiae 46, kwiecie 1969, s. 151], nie jest jedynie zbiorem rubryk, ale traktatem teologicznym, nie tylko duszpasterskim, ale rwnie katechetycznym ze swej natury i niezbdnym do zrozumienia Mszy. Ciekawe te, e o ile stary ryt traktowa fundamentaln natur Mszy jako co dobrze ju znanego (msza by w zasadzie jedynie praktycznym podrcznikiem do uytku kapana), to tekst nowej Mszy opublikowany zosta ze wstpem doktrynalnym, ktrego intencj byo przedstawienie teologicznych podstaw nowego rytu. Cho od tego czasu dokument ten podlega wielu powanym modyfikacjom zwaszcza w roku 2002 bd przytacza tre jego oryginalnej wersji, ktra opublikowana zostaa z mszaem w roku 1969, a ktra najjaniej oddaje intencje twrcw nowego rytu.

Powierzchowne porwnanie mszau Pawa VI z tym, ktry uywany by przed nim od niepamitnych czasw, wykazuje pewne podobiestwa pomidzy oboma rytami: w obu mamy Kyrie eleison, Gloria, czytania i Credo, prefacj oraz Sanctus, Komuni w. etc. Jednak blisza analiza pierwszego z nich pokazuje, e pomimo pewnych podobiestw, zasadnicza struktura liturgii zostaa zmieniona. Podczas gdy tradycyjna Msza ma struktur ofiary, obejmujcej przedstawienie ofiary, ofiarowanie oraz spoycie ertwy, to struktura nowej Mszy przypomina ydowsk uczt paschaln: berakah albo bogosawiestwo pokarmw, dzikczynienie oraz amanie si chlebem i jedzenie. Tradycyjny ryt Mszy, ze wzgldu na fakt, e jest ona jak Koci zawsze utrzymywa prawdziw ofiar, ofiar czyst zapowiedzian przez proroka Malachiasza (1, 11), skoncentrowany by na tajemnicy zawartej w sowach Konsekracji. Poniekd cay ten ryt obraca si wok jednego zasadniczego punktu, ktremu su wszystkie inne obrzdy. Poniewa jako istoty ludzkie nie jestemy w stanie zrozumie w caoci tajemnicy, ktra dokonuje si w tym jednym momencie, ryt przebiega w sposb pedagogiczny, czsto odnoszc si do niekonsekrowanej hostii jako Hostii czy ertwy, w antycypacji aktu, ktry ma wkrtce nastpi, jak np. w Offertorium w modlitwie Suscipe sancte Pater (...) hoc immaculatam hostiam, Offerimus tibi, hunc calicem salutaris (...). Podobnie, aby ukaza rzeczywisto ertwy, czyni si odniesienia do Ciaa Chrystusa Pana poprzez jego przymioty: panem sanctum vitae aeternae mona to zobaczy zwaszcza w rytach wschodnich, gdzie jeszcze bardziej akcentowana jest rzeczywisto ertwy ofiarnej. Tak wic w tradycyjnym pojmowaniu liturgii, Msza jawi si jako jedna, jedyna w swoim rodzaju akcja ofiarna, polegajca na uprzednim ju rozwaaniu, ofiarowaniu, urzeczywistnieniu, uwielbieniu i uczczeniu, a na koniec na spoyciu w jednoci Ciaa Mistycznego. Jednak reformatorzy i autorzy nowego rytu uwaali, e Eucharystia, jako ustanowiona podczas uczty paschalnej, powinna posiada cechy wspomnienia. Dogbna jedno z Ofiar Krzya, a nawet ofiarny charakter paschy, zostay wic osabione, aby zaakcentowa aspekt uczty upamitniajcej. Jest to oczywiste od samego pocztku tekstu IGMR, ktry w drugim paragrafie opisuje Msz jako celebracj Ostatniej Wieczerzy Pana, ktr nasz Pan ustanowi jako pamitk swej Mki i Zmartwychwstania. Zauwamy tu, e chocia prawd jest, i Msza zostaa ustanowiona podczas Ostatniej Wieczerzy, nie jest ona celebracj Ostatniej Wieczerzy nie jest pamitk w rodzaju jakiej rocznicy czy przejawem nostalgii za Ostatni Wieczerz, w ktrej uczestniczy sam Zbawiciel. Jest ona pamitk jedynie w tym sensie, e w jej trakcie dokonuje si ta sama Ofiara, ktrej dokona Chrystus Pan. Msza uobecnia ponownie t sam ertw i tego samego Kapana, aby po raz kolejny speni t sam ofiar. Nie jest wic cakowicie poprawne twierdzenie, e Pan Jezus ustanowi Msz jako pamitk waciwsze byoby powiedzenie, e ustanowi On Msz na pamitk tej ofiary jak tego naucza Sobr Trydencki aby ofiara kontynuowana bya i obecna w Kociele a do koca czasw. Drugi paragraf IGMR wprowadza tu pierwsz niejasno mogoby to bowiem oznacza, e Msza jest rodzajem wspomnienia Ostatniej Wieczerzy, co byoby nieprawd, albo te, e jest ona w jaki sposb jej rekonstrukcj, co byoby mniej wicej poprawne, ale bardzo niejasne. Zauwamy rwnie, e wyraenie jako pamitk swej Mki i Zmartwychwstania jest po prostu bdne. Msza jest pamitk jedynej Ofiary, bdcej rdem Odkupienia, podczas gdy Zmartwychwstanie jest raczej owocem z tej Ofiary wynikajcym. Mwic

cile w Zmartwychwstaniu Pana Jezusa nie ma niczego ofiarnego, mona natomiast powiedzie, e Zmartwychwstanie jest owocem, jaki Pan Jezus czerpie ze swojej Ofiary. Nie dokonuje On wynagrodzenia za nasze grzechy poprzez Zmartwychwstanie. Przez Zmartwychwstanie nie spaca dugu Boej sprawiedliwoci, ale raczej otrzymuje nagrod za swe posuszestwo, posuszestwo a do mierci krzyowej, jak uczy nas w. Pawe. Zmartwychwstanie czyni owoce ofiary tj. obfito Boej aski moliwymi do przyjcia przez nasz natur, nie ma jednak skutku ofiary. Czynic Msz pamitk rwnoczenie Mki jak i Zmartwychwstania, wprowadza si dwuznaczno, poniewa Zmartwychwstanie nie na charakteru ofiarnego. Kto natomiast mgby porednio wycign z cytowanego zdania wniosek, e pamitka nie jest ofiar, ale raczej prostym wspomnieniem caego dziea odkupienia. Te niedokadne sformuowania, czce dwa zwizane ze sob, ale rne akty, mona niestety znale w caym Wprowadzeniu i samej nowej Mszy. Skutek tego jest taki, e niezwykle trudno jest odczytywa znaczenie jej tekstu w tradycyjnym katolickim znaczeniu. Czym wic jest Msza? Drugi paragraf IGMR pozostawia nas w niepewnoci pod tym wzgldem. A jednak Wprowadzenie podaje dalej, w artykule 7, definicj Mszy, definicj, bdc streszczeniem teologii wyraanej przez nowy ryt: Wieczerza Paska lub Msza jest witym zgromadzeniem lub zebraniem ludu Boego gromadzcego si razem, pod przewodnictwem kapana, by celebrowa pamitk Pana. Z tego powodu obietnica Chrystusa: Gdzie s dwa albo trzej zgromadzeni w imi moje, tam ja jestem porodku nich lub trzech gromadzi si w imi moje, tam ja jestem pord nich (Mt 18, 20) stosuje si najpeniej do lokalnego zgromadzenia Kocioa. Widzimy wic, e Msza zredukowana zostaa do roli zgromadzenia, wieczerzy. Termin wieczerza czy uczta uywany jest we Wprowadzeniu oglnym stale, podobnie jak w rycie samej nowej Mszy. Wprowadzenie okrela rwnie t wieczerz jako zgromadzenie pod przewodnictwem kapana, ktre ma na celu celebracj pamitki, dla przypomnienia tego, co Chrystus Pan uczyni w Wielki Czwartek. Zauwamy, e w definicji tej nie ma najmniejszej nawet wzmianki o: Rzeczywistej Obecnoci Pana Jezusa w Eucharystii Rzeczywistoci ofiary Sakramentalnej funkcji konsekrujcego kapana Wewntrznej wartoci Ofiary Eucharystycznej, niezalenej od obecnoci zgromadzenia. Widzimy wic, e definicja zawarta we Wprowadzeniu oglnym nie czyni odniesienia do adnej z prawd dogmatycznych, majcych zasadnicze znaczenie dla katolickiej nauki o Mszy w. Nie sposb znale w niej nawet najmniejszego ladu adnej z tych zwizanych z Msz prawd, prawd bdcych dogmatami wiary, w ktre zobowizani jestemy wierzy. Nie ma w niej adnej wzmianki o tym, e jest to ofiara, o jej zwizku z Ofiar Krzya ani o jej wartoci wynagradzajcej. Nie mona w niej znale ladu po adnej z prawd, majcych fundamentalne znaczenie dla waciwego rozumienia Mszy. Jakiekolwiek byy intencje autorw Wprowadzenia oglnego, rozmylne pominicie tych prawd dogmatycznych w definicji Mszy jest rwnoznaczne z ich kwestionowaniem. Msza, ktrej definicj przedstawia Wprowadzenie, jest pozbawiona wszystkich cech charakteryzujcych Msz katolick. Jednak druga cz owej definicji, poprzez swe pominicia i dwuznacznoci, zblia si w niebezpieczny sposb do nauczania sekt protestanckich. Stwierdza ona, e obietnica

Chrystusa: Gdzie s dwa albo trzej zgromadzeni w imi moje, tam ja jestem porodku nich, odnosi si w sposb absolutny do zgromadzenia wiernych. W ten sposb Wprowadzenie stawia obietnic Pana Jezusa, odnoszc si jedynie do Jego duchowej obecnoci poprzez ask, na tym samym poziomie jakociowym, co Jego realna i substancjalna obecno w rzeczywistoci Ofiary Eucharystycznej. Obecno Zbawiciela w naszych duszach poprzez ask i wiar jest jednak czym rnym od Jego obecnoci w Najwitszym Sakramencie. Stawiajc znak rwnoci pomidzy tymi dwoma formami obecnoci, z ktrych jedna jest cakowicie duchowa, sugeruje si, e obecno Pana Jezusa w chlebie i winie jest rwnie jedynie duchowa. Mona by oczekiwa, e Wprowadzenie oglne wyjani t bardzo niebezpieczn, jeli nie wrcz heretyck dwuznaczno. Jednak w kolejnych artykuach wyjanienia takiego nie znajdujemy, Wprowadzenie przechodzi po prostu do podziau Mszy na Liturgi Sowa oraz Liturgi Eucharystyczn, gdzie przygotowywany jest st Sowa Boego oraz st Ciaa Chrystusa, aby wierni mogli otrzyma pouczenie i pokarm. Ale nawet ta kontrapozycja dwch czci Mszy jest niepoprawna, gdy zdaje si sugerowa, e maj one rwn warto w istocie samo uycie terminu st (mensa) zamiast otarz (altare) i zestawienie sowa Boego oraz Ciaa Chrystusa ponownie sugeruje, e obecno Chrystusa Pana na otarzu ma t sam warto, co Jego obecno na kartach Ewangelii. Poza tym, nie znajdujemy adnego odniesienia do faktu, e Jezus Chrystus skada sam siebie w ofierze jest On obecny jedynie jako pokarm, aby posili wiernych. Te dwa wyraenia mimo e mog by dopuszczalne, gdy uywa si ich oddzielnie przy uyciu cznym jednak s po prostu nieprawdziwe. W definicji podawanej przez Wprowadzenie oglne nie sposb rwnie, niestety, odnale adnej wzmianki o gwnym celu Mszy, ktrym jest uwielbienie Boga poprzez ofiarowanie Drugiej Osoby Trjcy Przenajwitszej. Wspaniaa modlitwa rozpoczynajca Offertorium w tradycyjnym rycie: Przyjmij, Trjco wita, t ofiar... zostaa usunita. W istocie wszelkie wzmianki o ofierze skadanej Trjcy Przenajwitszej zostay systematycznie usunite z nowej Mszy take kocowa inwokacja do Trjcy witej: O Trjco Przenajwitsza, niechaj Ci miym bdzie hod suby mojej. W tradycyjnej Mszy, takiej, jaka bya odprawiana przez wieki, znajdujemy nieustanne odniesienia do jej celu: zadouczynienia Bogu za grzechy. Jednak nowy ryt, zamiast ka nacisk na ofiar za odpuszczenie grzechw ywym i umarym, podkrela niemal wycznie aspekt karmienia i uwicania. Lecz duchowe posilanie oraz uwicanie wiernych s jedynie drugorzdnymi celami Mszy i to bdcymi jedynie konsekwencj realizacji celu gwnego, czyli ofiary za grzechy. Msza posiada wewntrzn warto zbawcz czerpan z krwawej Ofiary Kalwarii, cakowicie niezalen od obecnoci wiernych, ktrzy mogliby w niej uczestniczy. Msza posiada dla Boga warto nieskoczon nie dlatego, e w jej wyniku ludzie dostpuj uwicenia, ale z tego powodu, e jest to ta sama ofiara, ktr Jego umiowany Syn zoy na krzyu. Zarzut: W Novus Ordo Missae kilkakrotnie uywane jest sowo ofiara W nowym rycie znale mona pewne wyraenia sugerujce akcj ofiarn czy te samo sowo ofiara. Jednak nawet w tych miejscach zasadnicze znaczenie sowa ofiara zostao pomniejszone, jeli wrcz nie zastpione w caoci przez now doktryn. Ofiara, z samej swej natury, polega na oddaniu Bogu tego, co jest Mu mie i przyjemne. Jednak z powodu grzechu pierworodnego adna ofiara poza ofiar zoon przez Chrystusa Pana nie moe by sama z siebie uwaana za przyjemn i mi Bogu.

Pamita te naley, e w wyniku tego, i czowiek przez grzech odczy si od Boga, kada ofiara skadana przez ludzi musi mie aspekt wynagradzajcy. Jednak nowy ryt Mszy wydaje si zmienia sam natur ofiary zoonej przez Pana Jezusa na krzyu. Nie jest ona ju postrzegana jako ofiarowanie nieskazitelnej ertwy Syna Boego Ojcu, jako wynagrodzenie za nasze grzechy, ale raczej jako rodzaj wymiany darw pomidzy Bogiem a czowiekiem. Czowiek przynosi chleb, a Bg czyni z niego chleb ycia, czowiek przynosi wino, a Bg zmienia je w napj duchowy. Jak mwi modlitwa nowego rytu: Bogosawiony jeste, Panie, Boe wszechwiata, bo dziki Twojej hojnoci otrzymalimy chleb, owoc ziemi oraz pracy rk ludzkich. Przynosimy go Tobie, aby sta si dla nas chlebem ycia. Wyraenia chleb ycia i napj duchowy s oczywicie cakowicie mtne i mog oznacza cokolwiek. Po raz kolejny spotykamy si w tym miejscu ze wspomnian ju wczeniej dwuznacznoci: zgodnie z now definicj Mszy Chrystus jest obecny wrd swoich uczniw jedynie na sposb duchowy. Chleb i wino zmieniane s jedynie duchowo nowa Msza nie uywa sowa substancjalnie. Ta dwuznaczno rwnoznaczna jest z negacj fundamentalnego dogmatu, wedle ktrego Chrystus obecny jest rzeczywicie, substancjalnie i w caoci pod postaciami sakramentalnymi. Co waniejsze, we Mszy nie przedstawiamy Bogu w ofierze chleba i wina, ale jedyn ofiar Jezusa Chrystusa. Nawet gdybymy byli w stanie zinterpretowa wyraenia chleb ycia jako oznaczajce w jaki sposb Ciao Chrystusa, nadal bdzie ono niepoprawne nie ofiarujemy Bogu chleba, aby mg on zosta zmieniony, ofiarujemy Mu poprzez podwjn Konsekracj chleba i wina, gdzie Pan Jezus ofiarowany jest w sposb sakramentalny, sam Ofiar Kalwarii. To wanie ona jest mia Bogu, a nie dziea rk ludzkich, ktre skaone s przez grzech i bd. Na szczegln uwag zasuguje rwnie fakt, e we wszystkich modlitwach eucharystycznych usunite zostay powtarzane wielokrotnie w starym rycie proby, by Bg przyj t ofiar. Nie baga si ju Boga, by wejrza na t Ofiar, mamy do czynienia z samym tylko dzikczynieniem za otrzymane dobrodziejstwa. Zniko zasadnicze rozrnienie pomidzy ofiar Bosk i ludzk, zatarta te zostaa cakowicie zasadnicza wyjtkowo skadanej w ofierze ertwy. Nowy ryt Mszy nie wyraa ju w sposb jasny tajemnicy krzya. Zostaa ona zaciemniona, ukryta, a przez to uczyniona nieczyteln dla wiernych. Wprowadzenie oglne nadaje terminowi modlitwa eucharystyczna (IGMR 1969, 54) nastpujce znaczenie: Cae zgromadzenie czy si z Chrystusem w wyznawaniu wielkich rzeczy, jakie Bg uczyni, i w skadaniu ofiary. O jakiej ofierze jednak mowa? Kto j skada? Nie ma adnej odpowiedzi na te pytania. Nastpnie Wprowadzenie podaje nastpujc definicj: Rozpoczyna si centrum i szczyt caej celebracji: Modlitwa Eucharystyczna, modlitwa dzikczynienia i uwicenia (IGMR 1969, 54). Skutki tej modlitwy zastpuj wic przyczyny, o ktrych nic si nie wspomina. Jednoznaczna wzmianka o celu ofiary, wyraona w starym rycie w modlitwie Suscipe, Sancta Trinitas... zostaa usunita i nie zastpiono jej niczym. Ta zmiana w modlitwach jest dowodem na fundamentalne przeobraenie, jakie nastpio w samej doktrynie. Powd, dla ktrego nie wspomina si ju w sposb jednoznaczny o ofierze Pana Jezusa,

jest do prosty: osabiona zostaa bowiem centralna rola rzeczywistej obecnoci Pana Jezusa. We Wprowadzeniu oglnym jest ona wspomniana tylko raz, i to jedynie w przypisie odnoszcym si do Soboru Trydenckiego nawet wwczas mwi si o niej jednak w kontekcie posiku. Nigdy nie czyni si wzmianki o rzeczywistej i trwaej obecnoci Chrystusa w przeistoczonych postaciach o Jego Ciele, Krwi, Duszy i Bstwie. Nawet sowo transsubstancjacja, termin uyty przez Sobr Trydencki dla wyraenia dogmatu wiary, jest przez Wprowadzenie cakowicie ignorowane. Z tekstu Mszy zniko obecne w tradycyjnym Offertorium wezwanie do Ducha witego, by przyszed i zstpi na ofiar, by dokona ponownie cudu Boskiej Obecnoci, tak jak niegdy zstpi do ona Najwitszej Maryi Panny. Jest to tylko jeden z przykadw caej serii przejaww deprecjonowania i negowania rzeczywistej obecnoci. Wyrazem tej tendencji s gesty liturgiczne, jakie widzimy w nowym rycie. Staroytne i czcigodne praktyki, ktre wyraay wiar w rzeczywist obecno, zostay zredukowane lub cakowicie pominite. Na przykad przyklknicia: pozostay jedynie trzy przyklknicia kapana i jedno wiernych w chwili konsekracji. Prosz zauway, e uprzednio kapan przyklka od razu, gdy wypowiedzia sowa konsekracji, poniewa wiara mwi nam, e w tym momencie poprzez posug kapana Chrystus staje si obecny na otarzu. Kapan adoruje Go wic w tym wanie momencie, a nastpnie podnosi Go tak, aby mg by adorowany przez obecnych. Jednak w nowym rycie nie ma przyklknicia a do momentu, w ktrym Pan Jezus ukazywany jest zgromadzeniu, jak gdyby to ono poprzez akt wiary powodowao Jego obecno na otarzu. Dwuznaczno ta potgowana jest przez fakt, e za kadym razem, kiedy nowy ryt czyni jakie odniesienia do obecnoci Pana Jezusa w sakramencie, systematycznie dodaje sowo nobis, nam, jak gdyby obecno Zbawiciela bya skutkiem subiektywnej wiary zgromadzenia. Nowy msza nie wspomina ju te o rozmaitych przepisach, zapewniajcych odpowiednie traktowanie witych Postaci: o puryfikacji palcw kapana nad kielichem, o zabezpieczaniu ich przed kontaktem z rzeczami niewitymi po konsekracji, o puryfikacji naczy liturgicznych, ktra nie musi by ju dokonywana natychmiast i nad korporaem, o nakrywaniu kielicha palk i koniecznoci zocenia wntrza naczy liturgicznych. Wszystkie staroytne przepisy ustanowione na wypadek upuszczenia Hostii zostay zastpione jedn, niemal sarkastyczn instrukcj: Naley j z uszanowaniem podnie. Dzikczynienie nie jest ju obecnie odprawiane w postawie klczcej, zastpione zostao przez groteskow praktyk, podczas ktrej kapan oraz obecni czyni dzikczynienie siedzc (co jest logiczn konsekwencj przyjmowania Komunii na stojco). Komunia na rk, praktyka nigdy nie tolerowana przez Koci, staa si obecnie norm. Wszystkie owe pominicia s dodatkowym wiadectwem tego, w jak radykalny sposb wiara w dogmat o rzeczywistej obecnoci Chrystusa w Eucharystii jest obecnie w praktyce porednio jeli rcz nie otwarcie negowana. Forma konsekracji Te zewntrzne zmiany rytu s wyrazem fundamentalnego przeobraenia w doktrynie dotyczcej rzeczywistej obecnoci Chrystusa i natury ofiarnego aktu Mszy. Mona to dostrzec rwnie w zmianie tego, co stanowi serce Mszy, czyli w sowach konsekracji, wypowiadanych w momencie, gdy kapan urzeczywistnia obecno Chrystusa Pana na otarzu w akcie sakramentalnej ofiary. W starym mszale istniao wyrane, odzwierciedlone w typografii oddzielenie kontekstu

historycznego oraz samych sw konsekracji: kapan musia wypowiada je wyranie i oddzielnie od reszty tekstu, poniewa dokonywa w tej chwili akcji sakramentalnej, akcji in persona Christi, a nie tylko czyta pewien fragment Ewangelii. Jednak w nowej Mszy nie zachowuje si ju wyranego rozrnienia pomidzy akcj sakramentaln a jej historycznym kontekstem w istocie Wprowadzenie oglne nazywa je relacj historyczn, nie rozrniajc pomidzy sowami, ktre powoduj to, co oznaczaj, a prost relacj z wydarzenia historycznego. W starym mszale konsekracja bya formu sakramentaln, odpowiednio wypowiadan, a nie jedynie relacj czy wspomnieniem historii o ustanowieniu sakramentu. Mona to zobaczy w tekcie samej Mszy, gdzie sowa w. Pawa: Mysterium fidei Tajemnica wiary, wstawione zostay w sowa Pana Jezusa, jako natychmiastowy wyraz wiary kapana w tajemnic, ktr Koci urzeczywistnia poprzez hierarchiczne kapastwo. W nowej Mszy jednak sowa te (Tajemnica wiary) wypowiadane s pod koniec podwjnej konsekracji, a wierni odpowiadaj: mier Twoj gosimy Panie Jezu (...) i oczekujemy Twego przyjcia w chwale, czynic aluzj do drugiego przyjcia Chrystusa na Sd Ostateczny. Bez najmniejszej pauzy wierni wyraaj swe oczekiwanie na Chrystusa dokadnie w momencie, kiedy jest On substancjalnie obecny na otarzu jak gdyby prawdziwe przyjcie Chrystusa miao si dokona dopiero na kocu czasw, a nie podczas kadej Mszy. Rola wiernych Eschatologiczny akt wiary wypowiadany przez zgromadzenie pod koniec podwjnej konsekracji jest charakterystyczny dla nowej wizji Kocioa jako wsplnoty. W nowym rycie rola przypisywana wiernym jest absolutnie autonomiczna i std kompletnie faszywa. Widzimy to nie tylko w nowej definicji Mszy jako witego zgromadzenia lub zebrania ludu, ale te w obsesyjnych odniesieniach do wsplnotowego charakteru Mszy. Wprowadzenie oglne wprowadza nieznane dotd rozrnienie pomidzy Msz ze zgromadzeniem i Msz bez zgromadzenia (IGMR 1969, 33). Opisuje te Modlitw Wiernych jako cz Mszy, podczas ktrej Lud wykonujc swj urzd kapaski, wstawia si za caym rodzajem ludzkim (IGMR 1969, 34). Tak wic rola wiernych podniesiona zostaa i zrwnana z rol kapana, ktry jedynie przewodniczy celebracji, jak to stwierdza definicja podawana przez Wprowadzenie oglne. W nowym rycie rola kapana jest konsekwentnie pomniejszana, zmieniana i faszowana. Kapan jest obecnie raczej przewodniczcym, ni wywiconym sug otarza, odprawiajcym Msz in persona Christi. Jest takim samym czowiekiem, jak inni czonkowie zgromadzenia, kim delegowanym przez lud. Kiedy Wprowadzenie oglne mwi o czci Mszy, w ktrej nad darami wzywany jest Duch wity, a ktra to cz tradycyjnie nazywa si epiklez (wedug Grekw w tym wanie momencie dokonuje si przeistoczenie), czyni to, przypisujc wypowiadane proby anonimowo caemu Kocioowi. Cz naleca do kapana znika (IGMR 1969, 55). Rwnie nowy obrzd pokutny rozpoczynajcy Msz ma obecnie charakter kolektywny odtd kapan nie jest ju sdzi, wiadkiem i rzecznikiem wobec Boga. Logiczn konsekwencj jest zniesienie udzielanego po obrzdzie rozgrzeszenia kapan jest obecnie zintegrowany ze swymi brami. Komunia kapana bya rytualnie oddzielna od Komunii wiernych rwnie to wane rozrnienie zostaa zniesione. Ponadto w nowym rycie nie mwi si ani sowa o wadzy kapana jako ofiarnika, nie

jest on ju przedstawiany jako czowiek, ktry ma moc konsekrowa, wzitym spomidzy ludu, jak to mwi w. Pawe w Licie do ydw (Hbr 5). By moe ten wanie aspekt najjaniej pokazuje nam intencje reformatorw zredukowanie kapastwa z funkcji sakramentalnej do roli urzdu przewodniczenia celebracji. Nie ma ju ofiary, nie potrzeba wic te kapana stad jest on obecnie zastpowany przez wieckich. Poniewa kapastwo zwizane jest wewntrznie z ofiar, kiedy znosi si ofiar, to samo spotka musi i kapastwo. Konsekwencj tego jest radykalna zmiana w architekturze kociow zbudowanych po wprowadzeniu nowej Mszy. Uprzednio, we wszystkich kocioach zbudowanych przed rokiem 1969, widoczna jest wyrana intencja architekta: skupi ca uwag ludu na otarzu. Otarz skupia uwag na jednym punkcie i ku temu punktowi skierowane byy wszystkie ceremonie. Kapan sta pomidzy ludem a otarzem, jako e bya to jego funkcja, by rzecznikiem ludu przed Bogiem, tym, ktry skada ofiar za grzechy swoje i grzechy ludu. Najwitszy Sakrament umieszczony by nad gwnym otarzem, poniewa jest On konkluzj ofiary ustanowionej jako wieczna pamitka Ofiary Zbawiciela, a Pan Jezus obecny jest w tym sakramencie jako ertwa, wstawiajc si za nami u Boga i udzielajc nam ask, ktrych tak bardzo potrzebujemy. Jednak w nowych kocioach uwaga skupia si gdzie indziej: s one skoncentrowane na zgromadzeniu. Kapan, jako przewodniczcy, umieszczony jest porodku, twarz do ludu, jako e zgodnie z now definicj Mszy Chrystus Pan obecny jest raczej pord nich, ni na otarzu. W rzeczy samej nowe kocioy nie maj absolutnie sensu bez obecnoci zgromadzenia i z tego wanie powodu s one czsto zamknite, kiedy nie odprawia si w nich naboestwa. Jest to wbrew tradycyjnej praktyce, zgodnie z ktr kocioy powinny by otwarte, pozostawione do dyspozycji ludzi, ktrzy pragnliby pomodli si do Zbawiciela obecnego na otarzu. Nowe doktryny wymagaj nowych praktyk, a poprzez nowe praktyki promulgowane s nowe doktryny. Konkluzja Tak wic koczc nasz krtki wykad na temat rytu nowej Mszy, poczymy kilka spostrzee: Po pierwsze, nowa Msza jako taka nie jest wyrazem katolickiej doktryny o Mszy zdefiniowanej przez Sobr Trydencki. A poniewa doktryna ta jest fundamentalnym raison dtre Mszy, sam podstaw tego, co liturgia powinna wyraa, musimy stwierdzi, e nowy ryt Mszy jest sam w sobie oraz z siebie zy. Jest zy w cile teologicznym sensie tego sowa, ktrym jest brak dobra, jakie rzecz powinna posiada. Jest wewntrznie zy w tym sensie, e nie jest to jedynie kwestia interpretacji czy sposobu odprawiania nowej Mszy. Sam w sobie ryt ten nie wyraa prawd wiary, ktre powinien wyraa. Nawet gdyby momentami jego dwuznaczne sformuowania mogy by interpretowane w tradycyjnym sensie, ju sam fakt, e ryt nie wyklucza interpretacji heretyckiej, wystarcza, by go odrzuci jako nieodpowiedni do uycia przez katolikw. Liturgia z samej swej natury musi by wyrazem wiary, a wic kady katolik ma prawo i obowizek widzie w niej precyzyjn i jasn definicj wiary katolickiej, jasno wyraajcej to, w co katolicy wierz odnonie do tajemnicy, ktr celebruj. Kiedy jednak mwimy, e nowy ryt Mszy jest sam w sobie zy, nie sugerujemy w ten sposb, e ludzie czy nawet kapani, ktrzy go uywaj, s zymi ludmi, poniewa wielu uczestniczy w tej Mszy po prostu z ignorancji albo faszywie rozumianego posuszestwa. Czstokro nie znaj oni po prostu niczego innego. Poniewa jednak

nowa Msza nie jest wyrazem wiary katolickiej, stanowi ona w bardzo realnym sensie zagroenie dla wiary, okazj do grzechu utraty wiary. Modlc si sowami, ktre s celowo dwuznaczne, naraamy si na niebezpieczestwo przyjcia heretyckich i faszywych pogldw. Tak wic w praktyce nikomu nie wolno uczestniczy w nowej Mszy, podobnie jak nie wolno uczestniczy w liturgii prawosawnej czy protestanckiej i to z tych samych powodw, poniewa stanowioby to zagroenie dla jego wiary. Niektrzy mog wysuwa obiekcj, e przecie nowa Msza promulgowana zostaa przez Stolic Apostolsk, a wic nie moe zawiera adnego bdu ze wzgldu na nieomylno papiesk. Jest to po prostu nieprawda. Nieomylno papiea nie dotyczy kadego aktu, jaki on wykonuje, ogranicza si jedynie do przypadkw, gdy definiuje on doktryn dotyczc wiary i moralnoci, bdc czci Boego Objawienia. Nieomylno ta nie dotyczy tworzenia nowych doktryn, ale jedynie definiowania zawsze wyznawanych prawd. Nigdy w historii Kocioa papie nie stworzy nowego rytu Mszy, o dopuszczalnoci danego rytu Mszy decydowao prawo zwyczajowe, a nie fakt, e zosta on promulgowany przez papiea. Gdyby prawd byo, e papie ma wadz tworzenia nowych rytw, niewtpliwie moglibymy znale jakie wiadectwa historyczne tego faktu, jednak w rzeczywistoci papiee zawsze mwi o tym, co otrzymali od swych poprzednikw, a nie o tym, co sami stworzyli. Mwic wprost: sam fakt, e ryt ten zosta promulgowany przez papiea, nie zmienia istoty rzeczy, zwaszcza gdy dotyczy to nowoci niespotykanej nigdy w historii Kocioa. Nawet jednak odnonie do prawomocnoci promulgacji Nowej Mszy mona mie uprawnione wtpliwoci z powodw nie tylko doktrynalnych, ale i kanonicznych, oraz niemal pewnej niemonoci, by prawo mogo znie to, co byo odwiecznym zwyczajem. Owa kanoniczna niewano jest jednym z powodw, dla ktrych znajdujemy si dzi w absurdalnej sytuacji kanonicznej, zwaszcza po motu proprio Benedykta XVI Summorum pontificum, w sytuacji, w ktrej mamy dwa sprzeczne ze sob prawa powszechne rzdzce t sam kwesti w Kociele to jednak mogoby stanowi temat odrbnej konferencji. Niestety, pomimo faktu, e temat naszej konferencji jest wystarczajco obszerny, bymy mogli kontynuowa j jeszcze dugo, musimy ograniczy si do tego, co ju zostao powiedziane, czyli mwic w skrcie: e nowy ryt Mszy nie wyraa doktryny Kocioa katolickiego dotyczcej Ofiary Mszy, a wic nie jest katolicki. Moemy wic zobaczy, jak wielka jest rola Tradycji, zwaszcza w naszych czasach. Kwestia nowej Mszy i dylemat, przed jakim stawia ona kadego katolika, nie jest jedynie spraw aciny, kadzida czy chorau gregoriaskiego. To kwestia dotykajca samego serca naszej wiary. Nie chodzi jedynie o pikno rytu, ale o prawd, jak on wyraa. Nie chodzi jedynie o pikno budynkw przeznaczonych do kultu Boego, ktre nasi przodkowie wznosili kosztem wielkich powice, ale o sam Ofiar, dla ktrej je wznosili. To kwestia zachowywania tej tradycji, ktra uczynia Polsk tym, czym jest, i bdc jedyn drog, dziki ktrej moe ona zachowa sw tosamo kwestia wiary katolickiej. To wiara katolicka stworzya wasz kraj, to Ofiara Mszy go uwicia i uczynia narzdziem obrony Chrzecijastwa, to Ofiara Mszy dawaa si waszym przodkom, cierpicym tak dugo pod obc okupacj. Macie obowizek zachowa t Ofiar, trzyma si tego testamentu naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa, ktry spisa nam On swoj wasn Krwi. Nie zdradzajcie tego testamentu, ktry przekazali

wam wasi przodkowie. Tak jak przetrwali oni okupacj ze strony fizycznych wrogw chrzecijastwa, tak wy musicie przetrwa okupacj Kocioa przez modernistw i tych, ktrzy niszcz go od wewntrz. I z ask, ktra wypywa z Mszy, bdziemy nadal trzyma si tego, czego musimy by pewni, gdy Zbawiciel obieca, e nawet bramy piekielne nie przemog Kocioa. Tak dugo, jak zachowywana jest Jego Ofiara, adne moce piekielne nigdy nad nami nie zapanuj. Tak wic, drodzy przyjaciele, promy w sposb szczeglny Matk Bo, by zachowaa nas blisko krzya, podobnie jak On przy nim staa, blisko ofiary naszego Pana Jezusa Chrystusa, ktr On kontynuuje w Najwitszej Ofierze Mszy, bymy poprzez owoce Mszy mogli cieszy si yciem, ktre nie ma koca ktrego to szczcia ycz kademu z was. Dzikuj za wasz uwag i niech Bg obdarzy was swoim bogosawiestwem. Konferencj wygosi ks. Jan Jenkins FSSPX 14.04.2008r w Lublinie