"...przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

23

Upload: danielle-garcia

Post on 01-Jan-2016

19 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

"...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa...". Maria Młot kl.II''c''. Jan Paweł ll. rok 1920 narodziny Karola. - PowerPoint PPT Presentation

TRANSCRIPT

Page 1: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."
Page 2: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

18 maja 1920 roku na świat przychodzi syn Karola i Emilii Wojtyłów. 20 czerwca 1920 roku odbywa się chrzest małego Karola, chrzestnymi są Józef Kuśnierczyk i Maria Wiadrowska.

Page 3: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

Gdy Karol miał 9 lat zmarła jego ukochana mama. W 1932 roku zmarł brat Karola który zaraził się od swoich pacjentów szkarlatyną. Karolowi został jedynie jego ojciec, emerytowany porucznik wojskowy.

Page 4: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

Karol jeden z najlepszych uczniów w klasie, lubił grać w piłkę nożną .Dzięki księdzu Kazimierzowi Figlewiczowi, Karol zostaje ministrantem. Przemawia na akademiach, prowadzi grupę szkolną na defiladach, gdy ta idzie z pocztem sztandarowym.

Page 5: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

1 września 1939 roku. Pierwszy dzień wojny. Karol jeszcze o niej nie wie. Jak zawsze idzie na Wawel, by służyć do mszy świętej. Tam zastaje go pierwszy nalot. Słyszy odgłosy detonacji. To już wojna. Pierwsi zabici, ranni. Kraków okupowany.

Page 6: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

Dyrektor fabryki Solvay pan Kułakowski zatrudnia Karola przy pracy fizycznej – najpierw w kamieniołomie Batki, potem przy kolejce linowej dowożącej kamień do fabryki, a wreszcie przy czyszczeniu wody dostarczanej do kotłów. Karol ubrany w ciemnogranatowy ferszalung, z torbą przewieszoną przez ramię w drewniakach na nogach idzie codziennie do pracy. Wychodząc co rano z domu, nie wie, czy wróci wieczorem.

Page 7: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

Karol zgłasza się do arcybiskupa, ten przyjmuje go do seminarium i uznaje go za swojego kleryka. 7 sierpnia Niemcy, bojąc się, aby nie doszło w Krakowie do podobnej akcji zbrojnej jak powstanie warszawskie, przeprowadzają łapankę. W tym dniu arcybiskup Sapieha wydaje polecenie, aby sprowadzić do pałacu wszystkich, którzy potajemnie zaczęli studiować teologię. Po Karola przychodzi ksiądz Kuczkowski. Idą pustymi ulicami, po których spacerują od czasu do czasu patrole wojskowe. Otrzymują sutanny, aby w razie jakiejkolwiek kontroli niemieckiej na terenie pałacu wyglądało na to, że są już klerykami.

Page 8: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

1 listopada 1946 roku odbyły się święcenia kapłańskie udzielone

przez księcia Sapiehę.

Page 9: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

4 lutego 1958 roku umiera zasłużony biskup sufragan pomocniczy, ksiądz Stanisław Rospond współpracownik kardynała Sapiehy. Ksiądz arcybiskup Baziak stoi przed wyborem nowego kandydata. 4 lipca 1958 roku, w sposób nieoczekiwany dla wielu, wybór pada na naukowca: księdza dr Karola Wojtyłę. Wybór ten zastaje go na wycieczce z jego młodzieżą na Mazurach. 28 września 1958 roku odbywa się konsekracja biskupa na Wawelu.

Page 10: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

18 stycznia 1964 roku,18 stycznia 1964 roku, przychodzi z Watykanu przychodzi z Watykanu nominacja na nominacja na arcybiskupa metropolitę arcybiskupa metropolitę krakowskiegokrakowskiego..

Page 11: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

Końcem maja 1967 roku przychodzi z Rzymu Końcem maja 1967 roku przychodzi z Rzymu wiadomość: papież Paweł VI ogłosił nominację wiadomość: papież Paweł VI ogłosił nominację

27 nowych kardynałów Świętego Kolegium. 27 nowych kardynałów Świętego Kolegium. Wśród nominatów znajduje się ksiądz Wśród nominatów znajduje się ksiądz

arcybiskup Karol Wojtyła. 28 czerwca kardynał arcybiskup Karol Wojtyła. 28 czerwca kardynał Wojtyła i inni kardynałowie zbierają się w Wojtyła i inni kardynałowie zbierają się w kaplicy Sykstyńskiej. Wspólnie składają kaplicy Sykstyńskiej. Wspólnie składają

ślubowanie, poczym kolejno podchodzą do ślubowanie, poczym kolejno podchodzą do Ojca Świętego, a Paweł VI nakłada im na głowę Ojca Świętego, a Paweł VI nakłada im na głowę

Beretta rossa, czyli czerwony biret.Beretta rossa, czyli czerwony biret.

Page 12: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

W nocy z 28 na 29 września 1978 roku umiera nagle papież Jan Paweł I po trzydziestu trzech dniach

sprawowania urzędu papieskiego.

Konklawe rozpoczyna się w sobotę 14 października o godzinie17. Do pierwszych głosowań przystępują

kardynałowie w niedzielę 15 października.

W sobotę o godzinie 11:58 sto tysięcy zgromadzonych na placu widzi płynący z kominka

nad Sykstyną czarny dym. A więc wybór niedokonany. Kolejne głosowania nie przynoszą

rezultatu. Wybór został dokonany podczas siódmego głosowania.

Page 13: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

O 18:18 tłumy zgromadzone na jasno oświetlonym placu widzą w świetle

reflektorów biały dym unoszący się z kominka. Dochodzi godzina 18:44. W centralnej loggii Bazyliki św. Piotra

pojawia się grupa prałatów i biskupów. Na pierwszy plan wysuwa się kardynał Felici.

Zapada cisza.

Rozlega się głos kardynała: ,,Annuntio vobis gaudium

magnum: habemus Papam’’. Tłum mu przerywa, ale natychmiast zamiera. Kardynał mówi dalej: ,,Eminentissimum ac Reverendissimum Dominum, Dominum Carolum (…) Sanctae Romanae

Ecclesiae Cardinalem Wojtyła.’’

Page 14: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."
Page 15: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."
Page 16: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Turcja, Afryka, Francja, Brazylia, RFN, Japonia, Filipiny, Portugalia, Anglia, Hiszpania, Austria, Szwajcaria, Kanada, Peru, Belgia, Indie, Kolumbia, Australia, Argentyna, Urugwaj, Boliwia, Madagaskar, Litwa, Łotwa, Słowacja, Węgry, Czechy, Niemcy, Polska…

Page 17: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."
Page 18: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

Pierwszy poważny wypadek jeszcze jako Karola Wojtyły miał miejsce w 1942roku,gdy na ul.Konopnickiej w Krakowie. Karol odniósł niegroźne obrażenia głowy.

28kwietnia 1994roku Jan Paweł ll miał kolejny tragiczny w skutkach wypadek. Ojciec Święty w trakcie audiencji poślizgnął się na schodach i upadł. Skutkiem tego było zwichnięcie stawu biodrowego. W tym samym dniu Papież upadł w łazience i złamał kość udową. To była KATASTROFA. Od tej pory Papież zaczął utykać…PAPIEŻ NIE WSTYDZIŁ SIĘ

STAROŚCI, KTÓRA SIĘ W TEN SPOSÓB OBJAWIAŁA…

Page 19: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."
Page 20: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."
Page 21: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

Na placu Św. Piotra zaczyna się właśnie Msza pogrzebowa. W milionowym tłumie ze wszystkich stron świata są m.in. wyznawcy islamu……Przez te kilka dni Rzym był polski, a nie włoski. Ulicami miasta i mostami przerzuconymi nad Tybrem kroczyły setki tysięcy osób dzierżących w dłoniach biało-czerwone flagi i śpiewając ”Pan kiedyś stanął nad brzegiem…”…Papieża pożegnało 85 zwierzchników lub wysokiej rangi przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich i 46 delegatów różnych religii…

Piątek,Piątek, 8 kwietnia…8 kwietnia…

Page 22: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

Na uroczystość do Rzymu ściągnęło przynajmniej 3 miliony pielgrzymów, z czego około miliona Polaków. Przyjechało 4 królów i 5 królowych, ponad 70 prezydentów i premierów. Miasto patrolowało ponad 15 tys. żołnierzy i policjantów. Uroczystości relacjonowało 3,5 tys. dziennikarzy. Pogrzeb transmitowały nawet telewizje krajów arabskich, w tym katarska al Dżazira i saudyjska al Arabija, a także stacje z Izraela i Autonomii Palestyńskiej.

Page 23: "...Przecież nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalnie trwa..."

,,Jak łatwo zapominamy, że wszystko jest darem. Nawet cierpienie – gdy spojrzeć na nie przez pryzmat Chrystusowej tajemnicy: Odkupienia przez Krzyż – nawet cierpienie nabiera wartości daru.’’

,,Jeśli jesteś chrześcijaninem, niech to nie będzie wzywanie Imienia Pańskiego nadaremno. Bądź chrześcijaninem naprawdę, nie tylko z nazwy, nie bądź chrześcijaninem byle jakim.’’

,,Człowiek jest powołany do zwycięstwa nad sobą. Do zwycięstwa nad tym, co krepuje naszą wole i czyni ją poddaną złu. Zwycięstwo takie oznacza życie w prawdzie, prawość sumienia, miłość bliźniego, zdolność przebaczania, rozwój duchowy naszego człowieczeństwa.’’

,,Nie lękajcie się przyjąć Chrystusa i przyjąć Jego władzę! I dziś powtarzam to wezwanie: Otwórzcie drzwi Chrystusowi! Pozwólcie mu się prowadzić. Zaufajcie Jego miłości!’’