Nr 11, KWIECIEŃ 2013

ISSN

16

89

-78

-62

str.

13

InterAlpin 2013

Przywrócić chwałę Kasprowemu!

Olimpiada w Polsce

str. 82str. 14

str. 72

Koleją linową w mieście

12

16

13

15

29

28

14

30

4546

4748

49

55

5657

58

59

9089

88

66

866970

71

7273

74

7576

77

78

79

8085

84

8382

8160

6162

6364

65

67

68

50

51

5254

53

12

3

4

5

6

89

10

11

17

18

19

2021

2223

2425

2627

31

33

3435

3637

38

3940

41

42

43

44

7

87

91

92

32

CONNECTING DOTS. www.leitner-ropeways.com

W DÓŁ STOKU, WASI KLIENCI DALI Z SIEBIE WSZYSTKO.WIĘC MY KOMFORTOWO TRANSPORTUJEMY ICHPONOWNIE W GÓRĘ!

Oferta niezwykłego miejsca, zgrabna konstrukcja kabin oraz stacji jak również wiele dodatkowych udogodnień takich jak podgrzewane siedzenia, przeszklona podłoga bądź kolorowe osłony przeciwwietrzne nieustająco inspirują swoich pasażerów. Wszytko to sprawia, że Wasi klienci z przyjemnością spędzają czas!

CONNECTING COMFORT & SPORT

anzeige_naciarski_430x275.indd 2-3 15.11.12 12:46

1

wia

do

mo

ści

12

16

13

15

29

28

14

30

4546

4748

49

55

5657

58

59

9089

88

66

866970

71

7273

74

7576

77

78

79

8085

84

8382

8160

6162

6364

65

67

68

50

51

5254

53

12

3

4

5

6

89

10

11

17

18

19

2021

2223

2425

2627

31

33

3435

3637

38

3940

41

42

43

44

7

87

91

92

32

CONNECTING DOTS. www.leitner-ropeways.com

W DÓŁ STOKU, WASI KLIENCI DALI Z SIEBIE WSZYSTKO.WIĘC MY KOMFORTOWO TRANSPORTUJEMY ICHPONOWNIE W GÓRĘ!

Oferta niezwykłego miejsca, zgrabna konstrukcja kabin oraz stacji jak również wiele dodatkowych udogodnień takich jak podgrzewane siedzenia, przeszklona podłoga bądź kolorowe osłony przeciwwietrzne nieustająco inspirują swoich pasażerów. Wszytko to sprawia, że Wasi klienci z przyjemnością spędzają czas!

CONNECTING COMFORT & SPORT

anzeige_naciarski_430x275.indd 2-3 15.11.12 12:46

2

wia

do

mo

ści

3

wia

do

mo

ści

4

wia

do

mo

ści

Ostatni sezon był

z pewnością jednym

z najlepszych w ostatnich

latach. Dawno zima nie

była tak długa i śnieżna.

Nie dziwi więc

zadowolenie narciarzy.

Tym bardziej nie dziwi zadowolenie wszystkich przedstawicieli branży narciarskiej: od właścicieli i zarządców ośrodków po dostawców i producentów sprzętu. Niektórzy z nich mają dodatkowe powody do radości. Nowa armatka

Supersnow 700 zrobiła prawdziwą furorę na jednej z największych branżowych imprez na świecie, Interalpin 2013. Wiele polskich ośrodków narciarskich wprowadziło wspólne karty, za które odpowiedzialne są między innymi firmy Base System i Skidata. Przełomowym krokiem dla polskiego narciarstwa było z pewnością uruchomienie serwisu e-skipass.pl – unikalnej platformy, dzięki której właściciele ośrodków mogą docierać do każdego klienta.

Miniony sezon to również czas wielkich idei, zwłaszcza organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w Tatrach, o których rozmawialiśmy z Franciszkiem Bachledą-Księdzularzem. O igrzyskach pisze również Piotr Marusarz. Ta idea jest także nierozerwalnie związana z projektem Resortu Narciarskiego Kurortu Tatrzańskiego, który ma nawiązywać do czasów świetności tatrzańskiego narciarstwa – dowodem na to są również unikalne, przedwojenne mapy i katalogi, które prezentujemy w tym numerze.

Sezon narciarski 2012/2013 to także kilka ciekawych nowinek – firma Doppelmayr postawiła pierwszą w historii kolej gondolową w wersji kabrio, zaś w Ośrodku Narciarskim Małe Ciche dokonano dosyć nietypowej modernizacji kolei krzesełkowej, o której w wywiadzie z wiceprezesem ośrodka, Stanisławem Buńdą.

Niedawno zakończony sezon to również czas wytężonej pracy i pewnych zmian w naszej redakcji. Gdy czytają Państwo te słowa, działa już nasz nowy serwis internetowy, na którym dostępne są między innymi e-wydania „Resortu Narciarskiego”. Serdecznie zapraszam do lektury naszego magazynu – zarówno w wersji papierowej, jak i elektronicznej.

Z górskimi pozdrowieniami,Marcin Czerwiec,Redaktor Naczelny

Redaktor Naczelny | Marcin Czerwiec

od redakcji

5

wia

do

mo

ści

S K I D ATAjest pionierem i światowym liderem w rozwiązaniach dostępu i biletowania, przeznaczonych dla kurortów górskich i innych zimowych ośrodków sportowych. Od ponad 30 lat SKIDATA pomaga klientom zwiększać dochody i optymalizować procesy biznesowe. Mając do dyspozycji modele ze zintegrowanymi rozwiązaniami, bazującymi na najnowszej technologii i wzornictwie przyjaznym dla użytkownika, Państwa klienci korzystają z najlepszych urządzeń i najlepszej obsługi.

SKICONTROL H. Martinczak S.K.A.ul. Środkowa 178A, 34-405 Białka Tatrzańskatel.: +48 696 05 07 07 | e-mail: biuro@skicontrol.plwww.skidata.com

6

wia

do

mo

ści

spis treściWydawca:

MM MEDIA PRESS,

34-400 Nowy Targ

ul. Kwiatowa 23

faks: 12 376 77 91

www.resortnarciarski.pl

Dyrektor Wydawnictwa:

Marta Czerwiec

Redaktor Naczelny:

Marcin Czerwiec

info@resortnarciarski.pl

Redakcja:

Piotr Winnicki

Reklama:

Natalia Czerwiec

Projekt graficzny, DTP, ilustracje:

Agnieszka i Michał Warda

www.aleconsulting.pl

Foto | Archiwum firmy Doppelmayr

Wszelkie prawa zastrzeżone.

Kopiowanie, przedrukowywanie, rozpowszechnianie

całości lub fragmentów edycji drukowanej czasopisma

i internetowej bez uzyskania zgody wydawcy – zabronione.

Nie zamówionych rękopisów nie odsyłamy.

Redakcja i wydawca nie odpowiadają za treść ogłoszeń i reklam.

Redakcja zastrzega sobie prawo adiustacji i skracania materiałów autorskich.

Nadesłanie materiałów równoznaczne jest z wyrażeniem zgody

na ich publikację na zasadach obowiązujących w redakcji i wydawnictwie.

Prawo do przedruku reklam i wzorów graficznych stanowiących własność

Wydawcy jest zastrzeżone.

Wydawca zastrzega sobie prawo do wielokrotnego

bezpłatnego wykorzystania raz opublikowanych materiałów.

Polska 8świat 12

TECHNOLOGIE

czas na wielkie idee 14Z Panem Franciszkiem Bachledą-Księdzularzemrozmawia | Marcin Czerwiec

małe jest piękne 18Z Panem Stanisławem Buńdą, Wiceprezesem Ośrodka Narciarskiego Małe Cicherozmawia | Marcin Czerwiec

cel narodowy czy regionalny? 22Czyli Zimowe Igrzyska Olimpijskie w PolsceTekst | Stanisław Piotr Marusarz

TECHNOLOGIE

Naśnieżanie z klasą 26tekst | Rafał Topolski

Sukces tkwi w technologiach! 28tekst | Rafał Topolski

TF10 i mmS 30tekst | Ing. Zuzana Žideková

światowy lider w Polsce 34tekst | Arkadiusz Frąckowiak

Jeden partner, wiele rozwiązań! 36tekst | Michał Hodorowicz

Z pomocą słońca 42Czyli nowa kolej Doppelmayr na Golmtekst | Doppelmayr Seilbahnen GmbH

Poczuj wiatr we włosach 44Czyli kolej kabrio od Doppelmayr tekst | Doppelmayr Seilbahnen GmbH

Tak grzeje słońce 46Czyli nowe koleje Leitner'a w Laaxtekst | Magdalena Drąg-Waga

wiadomości

LudZie Z braNży

TechNoLogie

wia

do

mo

ści

07/2013

12

1310/2013

modernizacja na słynnej trasie Sella ronda 48tekst | Magdalena Drąg-Waga

coraz więcej ośrodków ma wszystko pod kontrolą 50tekst | Maciej Ziębiński

Nr 1 w narciarstwie 54tekst | Henryk Martinczak

eko inteligencja i zrównoważone zarządzanie stokami 56tekst | Waldemar Frąckowiak

europa wschodnia Trendy 58Czyli PistenBully liderem w Polsce, na Słowacji i w Czechachtekst | Waldemar Frąckowiak

arctic catPomoc drapieżników 60tekst |Tomasz Owczarz

Prawidłowe smarowanie jest najważniejsze 64tekst | Waldemar Frąckowiak

To przemawia do narciarzy! 66Czyli ośrodek narciarski Małe Cichetekst | Piotr Winnicki

Przywrócić chwałę Kasprowemu! 72tekst | Marcin Czerwiec

Targi interalpin 2013 82Czyli Supersnow z kolejnym sukcesemtekst | Piotr Winnicki

Jak połączyć tradycję i nowoczesność? 84Czyli III MFG w Zakopanemtekst | Marcin Czerwiec

w czechach na światowym poziomie 88Czyli Targi InterMountain 2012tekst | Piotr Winnicki

Program Konferencji PSNiT 92

magnes na klientów – e-skipass 78tekst | Adam Bral

PreZeNTacJe

ZarZądZaNie

96

95

94 Na ryNKu

ogłoSZeNia

KuPoN PreNumeraTy

Targi i KoNFereNcJe

8

v

wia

do

mo

ści

v

BeskidSkiPass to wspólny karnet 8 ośrodków nar-ciarskich zlokalizowanych na terenie Małopolskie-go Klastra Turystycznego. Karnet daje narciarzom i snowboardzistom swobodę korzystania z ofert 8 ośrodków narciarskich przez cały sezon. W prak-tyce oznacza to, że klienci w dowolnej chwi-li mogą wybrać się na jedną z dwudziestu świet-nie przygotowanych tras narciarskich i zapłacić za to naprawdę niewiele. BeskidSkiPass to ideal-ne rozwiązanie dla wszystkich, którzy cenią sobie różnorodny i ciekawy wypoczynek. Dla właścicieli zrzeszonych w systemie wspólnej karty ośrodków oznacza to oczywiście sprawniejszy ruch, a więc i większy zysk. BeskidSkiPass dostępny jest za-równo w kasach ośrodków, jak i w Internecie..

Nowa kolej w JurgowieW Jurgowie, w Ośrodku Narciarskim Hawrań po-wstała nowa 4-osobowa kolej krzesełkowa. Nowa kolej marki Tatralift zlokalizowana jest między istniejącym wyciągiem talerzykowym B a koleją krzesełkową A. Górna stacja nowej kolei znajduje się na rozjeździe wszystkich tras. Dzięki nowemu urządzeniu zwiększyła się przepustowość ośrod-ka, co znacząco uatrakcyjniło jego ofertę.

BeskidSkiPass – nowa wspólna karta

Ośrodek Narciarski Złoty Groń w Istebnej w minio-nym sezonie zaproponował klientom wiele nowości.Najważniejszą z nich jest nowa, wyprzęgana 6-oso-bowa kolej kanapowa, która stanęła w miejscu sta-rego wyciągu orczykowego Mostostal 1000. Kolej o długości 800 metrów i różnicy poziomów wy-noszącej 150 metrów w ciągu godziny może wy-wieźć na szczyt Złotego Gronia 2800 osób. Narcia-rze i snowboardziści do górnej stacji docierają w 2 minuty i 40 sekund.Kolejną nowością jest zamiana popularnego wycią-gu dla dzieci, Polsportu, na nowoczesne i o wiele szybsze urządzenie polskiej firmy Patronik. Dzięki tym zmianom znacząco poprawił się ruch w ośrod-ku – klienci nie stoją w kolejkach. Wraz z nowymi wyciągami utworzone zostały 2 nowe trasy. Po-nadto w sezonie 2012/2013 uruchomione zostało sztuczne oświetlenie tras na Złotym Groniu. Dało to klientom ośrodka możliwość jazdy po zmroku, w związku z tym wydłużył się czas pracy ośrodka – jest teraz czynny do 21. Do największych atrakcji ośrodka należą teraz wieczorne treningi i zawody.W Ośrodku Narciarskim Złoty Groń przybyło rów-nież atrakcji dla dzieci. Niedawno utworzono mini

lodowiec, który jest elementem tworzonego Par-ku Białego Misia.O odpowiednią ilość śniegu na Złotym Groniu dba teraz zmodernizowany system naśnieżania, zaś nowy system kontroli dostępu Base System jesz-cze bardziej usprawnił ruch w ośrodku. Właściciele ośrodka planują w najbliższym czasie przystąpie-nie do wspólnej karty – nowy system kontroli do-stępu z pewnością ułatwi takie posunięcie.Kolejną nowością są powiększone parkingi. Oprócz tego, że są teraz trzykrotnie większe niż wcze-śniej, mają utwardzoną nawierzchnię, co z pewno-ścią spodoba się wielu zmotoryzowanym klientom ośrodka.Zmian doczekała się także wypożyczalnia sprzę-tu. Oprócz nowego wystroju i urządzeń, znajdują się w niej narty testowe kilku renomowanych firm. Klienci mogą również testować buty narciarskie, co jest zupełną nowością.Na Złotym Groniu na lepsze zmieniła się rów-nież oferta kursów i szkoleń. Wprowadzone zo-stały szkolenia grupowe. Ośrodek podjął również współpracę ze szkołą snowboardową. Wzbogaco-na została także oferta kulinarna ośrodka.

.

Nowości na Złotym Groniu

v

9

v

Pilsko wraca do życia10,7 mln zł – tyle spółka CTE zapłaciła Gliwickiej Agencji Turystycznej za Ośrodek Narciarski Pilsko wraz z ośrodkiem wypoczynkowym Jontek. Po 3 nieudanych próbach sprzedaży w drodze przetargu korbielowski ośrodek sprzedano w drodze negocjacji

Nowy właściciel zapowiedział już rewolucyjne zmiany, które przywrócą Pil-sku jego dawną świetność.

W niedługim czasie Pilsko stanie się nowoczesnym ośrodkiem wypoczyn-kowym z wieloma kolejami, aquaparkiem, spa & wellness, potężną bazą noc-legową i doskonałą ofertą gastronomiczną. Nad ożywieniem ośrodka pracu-ją architekci, inżynierowie, a także naukowcy. Celem nowego właściciela jest stworzenie nowoczesnego ośrodka turystycznego, który będzie funkcjono-wał w zgodzie z naturą. Dlatego też w planach jest między innymi instala-cja oświetlenia zasilanego energią fotowoltaiczną, a także wyeksponowanie wszelkich walorów przyrodniczych (np. potoku Kamienna). Planuje się rów-nież budowę dwóch 6-osobowych kolei krzesełkowych – jednej z Polany Stru-gi (obecna dolna stacja 2-osobowej kolei na Szczawiny) aż na Halę Miziową (czas przejazdu: 12 minut), drugiej z Kamiennej (okolice Jontka) ponad Halę Buczynka. W miejscu wyciągu orczykowego na Kopiec (ponad Halą Miziową) również stanie kolej krzesełkowa. Dzięki temu właściciel zapobiegnie zadep-tywaniu tej części góry.

Ponieważ są to kosztowne i czasochłonne inwestycje, miniony sezon nie był w Pilsku jeszcze tak spektakularny. Stoki były jednak odpowiednio przy-gotowane i wszystkie urządzenia były sprawne. Ponadto narciarze mogli li-czyć na taśmociąg, którym podjeżdżali do kolei linowej na Szczawiny, dobre jedzenie w restauracji w Jontku, nowe toalety i darmowy parking.

CTE to spółka, która m.in. kilka lat temu uruchomiła w Istebnej Kompleks Zagroń. Renoma, jaką cieszy się tamtejszy ośrodek daje nadzieję na to, że rów-nież Korbielów wkrótce stanie się znaczącą stacją narciarską.

re

kl

am

a

Kolejne konsultacje w sprawie „Siedmiu dolin”14 listopada 2012 roku w Szlachtowej odbyło się spotkanie władz gmin i inwe-storów zainteresowanych projektem „Siedem Dolin” z Sekretarzem Stanu w Mini-sterstwie Środowiska, Stanisławem Gawłowskim. Według polityka „rozbudowane ambicje i plany muszą być nieco okrojone”, by realizacja projektu była możliwa.

Inwestorzy i przedstawiciele władz zgodnie twierdzili, że realizacja projek-tu, budowa kolei i wyciągów postępuje bardzo powoli, zaś największe proble-my stwarza program Natura 2000. Niejednokrotnie problemy z budową wy-ciągów pojawiają się już podczas przygotowywania dokumentacji.

Jak powiedział Ryszard Florek, sądecki przedsiębiorca, „Siedem Dolin to szansa na pracę dla wielu ludzi”. Realizacja tego projektu z pewnością przy-czyniłaby się do zwiększenia atrakcyjności regionu i przyciągnięcia większej liczby turystów.

Projekt „Siedem Dolin” zakłada połączenie kolejami i wyciągami trzech gmin: Krynicy, Muszyny i Łabowej.

10

v

wia

do

mo

ści

v

doppelmayr ożywi chorzowską ElkęW Chorzowie wkrótce znów pojedzie kolej linowa. Budowę nowej kolejki linowej w Chorzowie rozpo-czął zarząd parku symbolicznym wbiciem łopaty pod fundamenty stacji Stadion Śląski. Kolej zastą-pi popularną niegdyś i doszczętnie zniszczoną Elkę, która przez prawie 40 lat należała do największych atrakcji parku. Elka (nazwa pochodzi od pierwszych liter słów Elektryczne Linowe Koleje) kursowała po parku na trzech odcinkach o łącznej długości ok. 6 km. Przewoziła średnio ok. 135 tys. osób rocznie.

Na trasie kursować będzie 15 gondoli i 30 czte-roosobowych kanap. W razie potrzeby można je wymieniać, np. zimą może jeździć więcej gondoli. Mogą w nich podróżować zarówno osoby niepełno-sprawne, jak i rodziny z dziećmi w wózkach. Trasa będzie miała ponad 2 km. Jej prędkość maksymal-na wyniesie 5 m/s, a przepustowość 861 osób na godzinę w każdym kierunku. Wartość inwestycji to

ok. 30 mln zł. Jej realizacja jest możliwa dzięki środ-kom unijnym z Regionalnego Programu Operacyj-nego Województwa Śląskiego. Dotacja z tego źró-dła to ponad 20 mln zł, pozostałe środki to wkład własny Parku Śląskiego. Dotacja obejmuje rewitali-zację jednego z trzech historycznych odcinków – od stacji przy Wesołym Miasteczku do Stadionu Ślą-skiego. Władze parku mają nadzieję, że na budowę dwóch kolejnych odcinków uda się pozyskać pienią-dze z nowej unijnej perspektywy finansowania.

Park Śląski zajmuje powierzchnię 640 ha, co czyni go jednym z największych parków śród-miejskich w Europie. Rocznie odwiedza go ponad 3 mln ludzi. Do atrakcji parku należą: Planetarium Śląskie, jedna z największych na świecie szklarnia wieżowa, kąpielisko Fala, rosarium z 30 tys. róż, Śląski Ogród Zoologiczny, trasy z przeszkodami, przejażdżki, 8 kolejek tyrolskich.

We Wrocławiu w tym roku nowoczesna kolej gon-dolowa połączy dwa brzegi Odry. Jej budową zaj-mie się konsorcjum Doppelmayr Seilbahnen GmbH i Doppelmayr Polska Sp. z o.o., które 30 paździer-nika 2012 roku podpisało stosowną umowę z Po-litechniką Wrocławską. Wahadłowa kolej linowa z 15-osobowymi gondolami połączy budynki Po-litechniki Wrocławskiej na Wybrzeżu Wyspiań-skiego z budynkami przy ul. Na Grobli. Przejazdy studentów i pracowników uczelni będą darmowe,

natomiast pozostali pasażerowie będą mogli ko-rzystać z kolei na tych samych zasadach, na któ-rych korzystają z tramwajów i autobusów.

Liny będą miały rozpiętość 371 metrów, a kurs z brzegu na brzeg ma trwać zaledwie 2 minuty. Po-dróż, choć krótka, dostarczy sporo emocji, ponieważ wagoniki będą zawieszone 7 metrów na lustrem rze-ki i mają się nad nimi przemieszczać z prędkością 0,5 metra na sekundę. W ciągu każdej godziny w ten sposób będzie można przewieźć nawet 366 osób.

Gondolą na wykład

v

11

v

wia

do

mo

ści

Prinoth w PolsceNowym wyłącznym przedstawicielem marki Prinoth na terenie Polski została firma P.P.H.U. „Jerzy” z Dzię-gielowa. Firma Prinoth zapewnia swoim klientom wykwalifikowany oraz dyspozycyjny serwis wraz z zaple-czem części zapasowych zlokalizowany na Słowacji tuż przy granicy z Polską co umożliwia bardzo szybkie dotarcie do klienta. Wszelkie informacje można kierować pod adres e-mail: biuro@jerzy.info.pl

Spotkanie w Kancelarii Prezydenta RPW dniu 15 marca 2013 r. w Kancelarii Prezydenta RP odbyło się robocze spotkanie z udziałem Sekretarza Stanu w KPRP Olgierda Dziekońskiego, dotyczące rozwoju narciarstwa rodzinnego w Polsce.Działacze organizacji społecznych, właściciele stacji narciarskich mówili o problemach rozwoju bazy nar-ciarskiej w regionach górskich.

Spotkanie było kontynuacją wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w Białce Tatrzańskiej.Podczas rozmowy goście przedstawili bariery, jakie stoją na przeszkodzie w rozwoju tego sportu, jak

i całej branży turystycznej w naszym kraju. Dotyczą one spraw związanych z ochroną środowiska, za-gospodarowaniem przestrzennym, procedurami prawa budowlanego, gospodarką leśną. W szczególności dotyczą one braku odpowiednich rozwiązań prawnych regulujących powstawanie tras biegowych, zjaz-dowych, a także ścieżek rowerowych i szlaków turystycznych oraz ośrodków narciarskich.

Przedstawiono szczegółowe opracowanie mec. Małgorzaty Kulig-Juźwiak (PSNiT) zawierające diagno-zę stanu oraz propozycję zmian prawnych usuwających przeszkody w rozwoju sportu i rekreacji na te-renach górskich.

Minister Olgierd Dziekoński poparł pomysł szerokiej debaty w sprawie przyszłości narciarstwa w Pol-sce, podkreślając znaczenie tego sportu zimowego szczególnie dla dzieci i młodzieży.

12

wia

do

mo

ści

v

13

v

wia

do

mo

ści

Blisko miesiąc przed rozpoczęciem Letnich Igrzysk Olimpijskich w Londynie, 28 czerwca 2012, została uruchomiona kolei linowa Doppelmayr łącząca oba brzegi Tamizy. Kolej połączona jest z siecią komunikacji miejskiejMiejska kolej gondolowa Doppelmayr została niezwykle dobrze przyjęta przez mieszkańców Londynu. Także media na całym świecie z uznaniem wyrażają się o tym rozwiązaniu komunikacyjnym. Kolej łą-czy Centrum Targowe ExCel-Centre z O2 Arena. W obu obiektach w czasie Igrzysk Olimpijskich odbywa-ły się zawody. Kolej (nazwana na cześć jednego ze sponsorów „Emirates Airlines”) czynna jest w godzi-nach 7–21.

W Stoos w Kantonie Schwyz, jednym z najpopularniejszych szwajcarskich ośrodków firma Doppelmayr wybuduje nową kolej linowo-terenową

Projekt jest naprawdę imponujący. Widziane z boku, kabiny mają zaokrąglony kształt. Plat-forma towarowa znajdująca się od strony stacji górnej ma kształt półokrągły i nie ma zadasze-nia. Nowy system zastąpi kolej linowo-tereno-wą z 1993 roku. Każdy skład wagonów dysponu-je miejscem dla 136 osób. W ciągu godziny może przewieźć ich 1500. Kolej zostanie uruchomiona przed końcem 2014 roku.

Obydwa pojazdy kolei linowo-terenowej Schlättli-Stoos-Schlatto składają się z czterech kabin o cy-lindrycznym kształcie, kompensujących różne kąty nachylenia trasy. Nachylenie najbardziej stro-mego odcinka trasy wynosi 110%, co sprawia, że będzie to najbardziej stroma kolej linowo-tereno-wa na świecie.

Kolej linowa doppelmayr w Londynie!

Najbardziej stroma kolej linowa

re

kl

am

a

14

marcin czerwiec: Ostatnio głośno mówi się o organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Polsce. Jakie są nasze szanse? Jaką drogę musimy przebyć, aby te igrzyska zorganizować?

Franciszek bachleda-Księdzularz: Najbardziej słuszne byłoby, aby organizacji igrzysk podjęła się stolica regionu, czyli Kraków. W grę wchodzą jeszcze dwa miasta, które mogłyby współorganizować igrzyska, czyli Zakopane i Poprad. Można więc mówić o idei Zimowych Igrzysk Olimpijskich Kraków-Tatry 2022. Myślę, że we wniosku olimpijskim będzie to ostatecznie stwierdzone. Jestem przekonany, że Jagna Marczułajtis sobie z tym poradzi. Wspólnie pracowaliśmy nad tym projektem. Pod koniec marca w Popradzie odbyło się spotkanie na którym rządy Słowacji i Polski wsparły ten projekt. Ideę popiera również polski i słowacki komitet olimpijski. Mamy wsparcie wszystkich najważniejszych instytucji – zarówno polskich, jak i słowackich. Myślę, że teraz nastąpi ogromne przyspieszenie prac związanych z tą ideą. Trzeba jeszcze wiele zbudować i zmodernizować, ale myślę, że ze wsparciem władzy nie powinno być z tym problemu. Rusza perspektywa unijna na lata 2014-2020, więc mamy teraz wspaniały czas na to, by poruszać tak wielkie sprawy, by formułować wielkie

idee, czynić wielkie zamiary, stawiać sobie wielkie cele – już jako konkretne sprawy do rozwiązania.Niezwykle istotna jest sprawa, która została poruszona 15 marca, podczas spotkania u prezydenta: nie ma u nas podmiotu gospodarza, który miałby możliwość powoływania regionów rekreacyjno-turystyczno-sportowych. Są wprawdzie 2 podmioty, które się tym zajmują, gmina i samorząd wojewódzki, ale gmina ma za mały zasięg, a samorząd wojewódzki nie może działać tak szczegółowo. Dlatego chcemy, by inicjatywa należała do trzech powiatów subregionu podhalańskiego: tatrzańskiego, nowotarskiego i suskiego. Ponadto zwiększona została możliwość rozwoju narciarstwa w subregionie sądeckim. Idea się rozwija i to jest dobre. Myślę, że wkrótce uda się zrealizować zarówno projekt Resortu Narciarskiego Kurortu Tatrzańskiego, jak i Siedem Dolin.Robimy więc to, o czym dotąd nie mówiono, czego dotąd nie robiono lub inaczej – za dużo o tym mówiono, a nic nie robiono. Tak, jak w przypadku mojego odejścia z Centralnego Ośrodka Sportu w chwili, kiedy trzeba było wziąć 20 mln zł na trasy biegowe i wykonać je. Dzisiaj byśmy je kończyli, lecz dyrekcja z Warszawy tych pieniędzy nie podjęła – tak, jakby ją to w ogóle nie interesowało, czyli można powiedzieć, że

chciała zablokować mistrzostwa świata. I FIS, widząc, że Zakopane – kolejny raz starające się o organizację Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym – w sprawach tras biegowych nie uczyniło prawie nic, również kolejny raz nie przyznało nam prawa organizacji mistrzostw.

m. c.: Co Pan sądzi o przygotowaniu infrastruktury sportowej w kontekście barier i problemów, na które dziś napotykamy?

F. b.-K.: Bariery tkwią w naszej mentalności. Dotąd było tak, że każdy sobie rzepkę skrobie, każdy robi coś na własnym podwórku. Brakowało takiego „dużego” patrzenia strategicznego przez pryzmat całego regionu i stąd właśnie przykład szlaków narciarskich, ścieżek rowerowych, tras do jazdy konnej. Powstaje teraz jeden wielki projekt finansowany jeszcze z pozostałości funduszy Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Nareszcie ktoś próbuje robić to tak, jak należy, czyli zajmuje się najpierw całym regionem, a w dalszej kolejności poszczególnymi stacjami narciarskimi. Nareszcie powstaje pewien system turystyczny z odpowiednią komunikacją, parkingami, obsługą ruchu turystycznego.Dowodem na nasze wspólne działanie jest też dokument przygotowujący

Czas na

Z Panem Franciszkiem

Bachledą-Księdzularzem

rozmawia

Marcin Czerwiec

15

perspektywę finansową na lata 2014-2020. To dowód na to, że myślimy i działamy inaczej niż dotąd. To dowód na to, że mamy spójne i wzajemnie uzupełniające się i warunkujące pomysły, projekty odnoszące się do całego regionu, a nie tylko do poszczególnych stacji czy miejscowości. Dla przykładu, mamy spójną, bardzo sprecyzowaną strategię ochrony środowiska. To jest właśnie zmiana mentalności, o której mówiłem. Strategia związana z rolnictwem również jest ściśle sprecyzowana – to kultura i natura. Dlaczego mamy mówić „Natura 2000”, skoro możemy powiedzieć „Kultura i natura 2020”?Podczas naszych dyskusji o problemach narciarstwa okazało się, że jest szansa na to, że w tym roku, w stulecie ukazania się książki „Kultura a natura” Jana Gwalberta Pawlikowskiego, cała sprawa związana z górskim rolnictwem zostanie właściwie rozwiązana w ramach dużego programu „Kultura i natura”. Mówiąc wprost, program Natura 2000 zostanie przekształcony w „Kulturę i naturę”. Po ostatnim spotkaniu z premierem na Wawelu zanosi się na to, że podjąłby się on roli prowadzącego makroregion karpacki. Być może w weekend majowy na konferencji w Kuźnicy omówimy tę sprawę i do wrześniowego Międzynarodowego Forum Górskiego wszystko będzie dopięte na ostatni guzik.

Ważna jest też kwestia marketingu terytorialnego. Naszym celem jest skuteczna, silna i dobrze zarządzana marka Małopolskie, tworząca warunki do wykorzystania przewag konkurencyjnych regionu w celu dynamizacji i spójności jego rozwoju. Mówiliśmy o tym również na Międzynarodowym Forum Górskim. Został tam podany przykład regionu Valais w Szwajcarii. Tam pociąg jadący w góry jest np. oznaczony logo regionu. Takich rzeczy u nas brakuje. Są oczywiście odpowiednie instytucje, ale brakuje jedności działania, pewnej świadomości… Brakuje nawiązania do rozumowania naszych przodków z II RP, którzy dali nam przykład wspaniałej propozycji turystycznej w postaci Tatrzańskiego Okręgu Turystycznego. To jest to, co utraciliśmy. Tę kwestię poruszyliśmy niedawno, kiedy podpisaliśmy porozumienie o utworzeniu makroregionu południowego, składającego się z Małopolski i Śląska. Można więc powiedzieć, że powoli odbudowujemy to, co stworzyli nasi przodkowie. Idziemy w dobrym kierunku, ale mimo to, 70, 80 lat zostało zmarnowanych. Kolejnym problemem jest to, że PKP to dziś „główny hamulcowy” w rozwoju turystyki, a proszę popatrzeć, co działo się tutaj w latach 30. Turystykę tworzyły tutaj właśnie PKP. Bilety na pociągi narciarskie były wykupione na 3 lata do przodu…

Zorganizowane wyjazdy narciarskie itp… To wszystko istniało, to się działo. Musimy powrócić do takich rozwiązań, zaproponować narciarzom odpowiednią komunikację. Może właśnie organizacja igrzysk przyspieszy te działania. Dziś np. brakuje tego, że turysta wysiada z „dużego” pociągu i przesiada się do kolei terenowej, którą za darmo dojeżdża do każdego interesującego go miejsca – ośrodka narciarskiego, pensjonatu itp. Strategia, którą tworzymy dotyczy między innymi takich kwestii i widać w niej zmianę myślenia, o którym mówiłem wcześniej. Po prostu musimy zacząć to robić inaczej niż kiedyś. Robiliśmy już co prawda podobne rzeczy, ale to było przed II Wojną Światową. Dowodem na to są między innymi mapy z lat 30. XX wieku, które powstały już po wybudowaniu kolei na Kasprowy Wierch.Dlaczego więc nasze rozumowanie jest słuszne? Ponieważ nie chcemy w istocie budować niczego nowego. Chcemy po prostu 70% tego, co mieliśmy przed II Wojną Światową. Ale chcemy, żeby było to nowoczesne, przetrwało co najmniej 30 lat i po tym czasie nie zdezaktualizowało się. Mamy do tego idealną okazję, ponieważ jest opracowywany plan ochrony Tatrzańskiego Parku Narodowego. W związku z tym sprawa jest otwarta i nadszedł nareszcie czas, by zająć się tą kwestią. Czas połączyć Tatry od Wschodu do Zachodu.

idee

16

Biorąc pod uwagę to, co powiedziałem o mapie Kasprowego Wierchu z 1936 roku, wiemy jedno: ta mapa wyprzedziła epokę i pokazała właściwy kierunek rozwoju. Stała się pierwowzorem tego, co teraz należy zrobić w subregionie podhalańskim. I teraz mamy dobry czas, ponieważ widać, że powiaty tatrzański, suski i nowotarski cechują się podobnym rozumowaniem, podobnym podejściem do tej sprawy. A musimy pamiętać, że Kasprowy Wierch jest perłą w koronie wszelkich rozwiązań narciarskich i turystycznych w regionie. Natomiast deglomeracja tego ruchu to najlepszy przykład powstania urządzeń wyciągowych w gminie Bukowina Tatrzańska, która w 2004 roku zatwierdziła plan zagospodarowania, uwzględniwszy te rozwiązania. I to jest przykład dobrych działań planistycznych. Powinniśmy nadal tak postępować.Markę Małopolskie powinny jednak tworzyć też inne atrakcje, np. ścieżki rowerowe. Naszymi partnerami w realizacji planów wzmacniania marki Małopolskie w tej kwestii są Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze, Małopolska Organizacja Turystyczna i Centralny Ośrodek Sportu.

m. c.: Jak według Pana powinna przebiegać prywatyzacja Polskich Kolei Linowych?

F. b.-K.: Ponad rok temu jako przewodniczący marki Małopolskie doprowadziłem do pewnego spotkania u marszałka w Krakowie. Tematem tego spotkania była prywatyzacja Polskich Kolei Linowych. Kierunki były proste. Region małopolski jest bardzo dobrze do tego przygotowany przez Małopolską Agencję Rozwoju Regionalnego. Wszystkie – oprócz kolei na Górę Żar – obiekty Polskich Kolei Linowych znajdują się w województwie małopolskim. Uważam, że powinny powstać Małopolskie Koleje Linowe, które skupiałyby obiekty od Magury Małastowskiej do Babiej Góry i Korbielowa. Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego uruchamiałaby następnie samorządy, bo wiadomo, że – w tej sytuacji – w tym roku samorządy nie znajdą pieniędzy na przystąpienie do przetargu. Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego wraz z partnerem strategicznym, np. PZU, mogłaby jednak kupić Polskie Koleje Linowe i wówczas mielibyśmy również rozwiązany problem ubezpieczeń w górach. W tej sytuacji koleje linowe nadal byłyby własnością społeczeństwa, ale nowy sposób finansowania z pewnością by je uzdrowił.

m. c.: Miejmy nadzieję, że wszystko się uda. Dziękuję za rozmowę.

F. b.-K.: Dziękuję.

(…) nie chcemy w istocie

budować niczego nowego.

chcemy po prostu 70%

tego, co mieliśmy przed

ii wojną światową.

Ale chcemy, żeby

było to nowoczesne

i przetrwało co najmniej

30 lat

BEZ KOMPLEKSÓW„Tatryski” to bardzo dobra inicjatywa właścicieli ośrodków narciarskich, która nie polega tylko na wprowadzaniu wspólnej karty, ale zajmuje się również spójną komunikacją marketingową zjednoczonych ośrodków oraz wzajemnym wsparciem w ulepszaniu jakości usług. „Tatryski” to doskonałe udogodnienie zarówno dla właścicieli ośrodków, jak i dla narciarzy. To oni właśnie definiują jakość polskich ośrodków – nie można bowiem zapominać, że zadowolony klient powraca, a nieraz sprowadza też nowych klientów. Dla klientów ośrodków zjednoczonych w „Tatryski” wspólna karta, spójna polityka informacyjna oraz ujednolicona komunikacja marketingowa będzie z pewnością ogromnym ułatwieniem. Jedna karta zagwarantuje możliwość korzystania z większej niż dotychczas liczby urządzeń i wyeliminuje problem kupowania nowych kart, jedna strona internetowa wyeliminuje szum informacyjny i sprawi, że każdy szybko zdobędzie potrzebne informacje, zaś ujednolicona komunikacja marketingowa zwiększy rozpoznawalność zjednoczonych ośrodków.

Takie inicjatywy, jak „Tatryski” dowodzą tego, że polskie ośrodki narciarskie w niczym nie ustępują już ośrodkom w zachodniej Europie.

t Mapka ośrodka narciarskiego Jurgów Ski w Jurgowie

t Mapka ośrodka narciarskiego Czorsztyn-Ski w Kluszkowcach

7373R

EK

LA

MA

Re

kl

am

a

17

foto | Archiwum Ośrodka Narciarskiego Małe Ciche

18

Z Panem

Stanisławem buńdą,

Wiceprezesem

Ośrodka Narciarskiego

Małe Ciche rozmawia

Marcin Czerwiec

M. C.: Co Pan może powiedzieć o rozbudowie ośrodka?

S. B.: Pomysł na budowę drugiej kolei mieliśmy już w 2008 roku, ale zależało nam na tym, aby ta kolej była jak najdłuższa, co wiązało się z pozyskaniem możliwie największego terenu. Przez 2,5 roku pozyskaliśmy grunty pod inwestycję, którą prowadzimy w tej chwili. Na początku mieliśmy ok. 8 ha gruntu, dziś mamy 14 ha, natomiast umowy przewidują, że narciarze będą mieć do dyspozycji około 24 ha tras. Plan rozbudowy stacji obejmuje modernizację istniejącej kolei o długości 1250 m, budowę nowej o długości 750 m oraz

małe jest piękne

Marcin Czerwiec: Jaka jest historia powstania ośrodka?

Stanisław Buńda: Ośrodek otwarto w grudniu 2004 roku, a więc na rynku jesteśmy już 8 lat. Natomiast sam pomysł stworzenia ośrodka narciarskiego zrodził się bodajże w 2002 lub w 2001 roku. Wszystkie prace związane z dzierżawą terenu, pozwoleniami na budowę, z dokumentacją trwały ponad 2 lata, ale szczęśliwie udało nam się uruchomić ośrodek dokładnie 31 grudnia 2004 roku. Wówczas posiadaliśmy kolej 4-osobową, w 2007 roku dobudowaliśmy wyciąg orczykowy, rok później postawiliśmy jeszcze dwa wyciągi orczykowe.

19

przeniesienie istniejącego orczyka o długości 600 m w nowe miejsce. Dzięki temu będziemy mieli kompleksową ofertę – zarówno dla początkujących, jak i dla zaawansowanych narciarzy.Istniejąca kolej po modernizacji będzie jedną z najnowocześniejszych w Polsce i w Europie. Jej główną zaletą będzie skrócenie przejazdu i zwiększenie bezpieczeństwa narciarzy. Czas przejazdu zmniejszy się z 12 do ok. 5 minut. Zawansowany system bezpieczeństwa kolei wyprzęganej to przede wszystkim zwiększenie bezpieczeństwa narciarzy i snowboardzistów przez zmniejszenie prędkości stacyjnych (wsiadanie i wysiadanie) do minimum.

Nowa kolej będzie miała ok. 750 m długości i prowadzić będzie wzdłuż trudniejszego stoku.Wyciąg orczykowy chcemy wykorzystać do obsługi różnych zawodów – tak, aby równocześnie w ośrodku mogli jeździć uczestnicy zawodów oraz ci, którzy przyjeżdżają tutaj tylko na weekend. Dzięki temu, że orczyk stanie w innym miejscu, nie będzie ograniczał narciarzom nie biorącym udziału w zawodach dostępu do tras przy kolejach.Oprócz tego rozbudujemy system naśnieżania – tak, aby w krótkim czasie i w wyższych temperaturach dośnieżyć stoki. Wszystkie trasy będą oświetlone. Od ubiegłego roku działa już przedszkole narciarskie przy wyciągu orczykowym na Polanie Zgorzelisko (górna stacja kolei). Rodzice mogą tam zostawić swoje dzieci pod opieką instruktora, który prowadzi kilkugodzinne zajęcia.

M. C.: Dlaczego zdecydowano się na modernizację ośrodka?

S. B.: Pomysł modernizacji powstał półtora roku temu, kiedy po badaniach opinii naszych klientów okazało się, że naszym największym mankamentem jest to, że kolej jeździ zbyt wolno. Czas przejazdu ze stacji dolnej do górnej wynosił ok. 12 minut. Przyczyną była duża liczba tak zwanych zatrzymań, ponieważ gros osób uczy się tutaj jeździć. Kiedy kolej się zatrzymuje, wszystko zwalnia i czas przejazdu się wydłuża. W najgorszych przypadkach czas przejazdu wynosił nawet 15 minut. Nowa technologia pozwala na to, by nie zatrzymywać kolei przy wsiadaniu i wysiadaniu. Kolei jedynie maksymalnie zwalnia na stacjach, co pozwala wszystkim narciarzom na bezpieczne wsiadanie i wysiadanie. Czas przejazdu nową koleją będzie wynosił tylko 5 minut. Zdecydowaliśmy się na modernizację kolei dla wygody naszych klientów. Poza tym możemy przenieść rozebraną kolej na stok o bardziej stromym nachyleniu i dzięki temu dać dodatkową trasę dla wymagających narciarzy.

M. C.: Czy miał Pan jakieś problemy z realizacją inwestycji? W okolicy jest park narodowy… Czy realizacja takich inwestycji w tym miejscu jest łatwa?

S. B.: Inwestycje udaje się zrealizować, czego dowodem jest to, co teraz tutaj mamy. Rozpoczął się pierwszy etap naszej nowej inwestycji, natomiast niektóre procedury z pewnością są wydłużone, ponieważ trzeba wszystko uzgadniać zarówno z parkiem narodowym, jak i z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, a także innymi instytucjami. Przez to wszystko dłużej trwa. Musimy po prostu uwiarygodnić rzeczy, które będziemy robić. Musimy udowadniać, że to są nowoczesne wyciągi, koleje, że to jest infrastruktura, która nie zagraża środowisku…

M. C.: Co należy zmienić w polskim prawie, aby ułatwić realizację inwestycji?

S. B.: Z pewnością trzeba zmienić procedury uzyskiwania pozwolenia na budowę. Ośrodki narciarskie to nie są jakieś fabryki lub zakłady przemysłowe, obwarowane innymi przepisami, dużo poważniejszymi. Ośrodki narciarskie to inwestycje turystyczne i dla takich inwestycji procedura uzyskiwania pozwolenia na budowę powinna być zdecydowanie skrócona. Trzeba zastanowić się nad tym, by nadać inwestycjom narciarskim priorytet inwestycji turystycznych. Powinno się ponadto brać pod uwagę to, że budowa ośrodka narciarskiego to rozwój turystyki, który jest wpisany zarówno w strategię województwa, jak i powiatu oraz gminy. I to powinno być zaakcentowane, ponieważ nie robimy nic, czego nie ma w strategii tych instytucji. I gdy przychodzi inwestor, który chce wybudować ośrodek narciarski, to tej inwestycji powinien być nadany priorytet, ponieważ taka inwestycja istotnie przyczynia się do realizacji strategii rozwoju regionu. A jeśli realizujemy strategię rozwoju regionu, to dlaczego mamy napotykać na te same problemy, które dotyczą zakładów produkcyjnych, fabryk itp? Inwestor powinien mieć zielone światło do realizacji takiej inwestycji, ponieważ większość mieszkańców naszego regionu żyje z turystyki. Dla takich przedsięwzięć powinny obowiązywać zdecydowanie skrócone procedury.

w małem cichem

mogą jeździć zarówno

początkujący,

jak i doświadczeni

narciarze

20

M. C.: Ostatnio dużo mówi się o wspólnej karcie. Postawiono już nawet pierwsze kroki w Gminie Bukowina. Czy Pańska stacja planuje dołączyć do projektu?

S. B.: Na razie skupiamy się na tym, żeby rozbudować tę stację, ponieważ wiemy, że jedna kolej to za mało. W czasach, kiedy powstawał nasz ośrodek, w okolicy były jeszcze dwa: na Szymoszkowej i w Białce. Teraz jest w okolicach aż 10 ośrodków. Widzimy, że Białka się rozbudowała, dobrze sobie radzi, więc wierzymy, że też możemy. Dlatego już w 2008 roku rozpoczęliśmy prace nad koncepcją rozbudowy – po to, aby nasz ośrodek był bardziej atrakcyjny. Co do wspólnej karty, myślę, że trzeba podjąć takie działania, ponieważ tego wymaga od nas rynek i klienci. Oni chcą czuć się komfortowo. Wydaje mi się, że najpierw musimy stworzyć atrakcyjną infrastrukturę narciarską, a później dołączyć do wspólnej karty. Nie potrafię teraz powiedzieć, kiedy, ale z pewnością nie za 10 lat, lecz o wiele szybciej. Może za 2 lata, może

za 3. Powstaje w okolicach kilka nowych ośrodków, które zapewne też zechcą dołączyć do wspólnej karty…

M. C.: Skoro mowa o nowych ośrodkach, jak Pan ocenia tempo rozwoju regionu?

S. B.: Region rozwija się dziś dosyć intensywnie. Myślę, że narciarze będą jeszcze bardziej usatysfakcjonowani tym, co tu się dzieje. Planowanych jest jeszcze kilka nowych inwestycji, ale nie wiem, kiedy zostaną zrealizowane, ponieważ ten proces trochę trwa. Wiadomo – papierkowa robota itp.

M. C.: Co najbardziej doceniają narciarze w Pańskim ośrodku?

S. B.: Postawiliśmy na rodziny z dziećmi. Nasz stok jest w miarę łagodny, rodzinny. Mamy kolej i trzy wyciągi orczykowe, więc oferta jest dość bogata. W Małem Cichem mogą jeździć zarówno początkujący, jak i doświadczeni narciarze. Inwestycja, którą teraz realizujemy, stanowczo wzbogaci

ofertę, ponieważ nowa kolej będzie na bardziej atrakcyjnym stoku. Dzięki nowej kolei zwiększy się przepustowość naszego ośrodka w godzinach szczytu. Oferujemy też dodatkowe usługi. Mamy szkółkę narciarską, punkty gastronomiczne niemal przy samym stoku. Naszą charakterystyczną cechą jest to, że można dojechać samochodem zarówno do dolnej stacji kolei, jak i do górnej. W tym roku droga do górnej stacji została zmodernizowana.

M. C.: A co z dalszą przyszłością? Jakieś marzenia? Plany zagospodarowania?

S. B.: Z pewnością powiększymy ofertę o atrakcje letnie. Chcemy wytyczyć trasy rowerowe – amatorskie i wyczynowe, przede wszystkim downhillowe – to mogą być jedne z najładniej położonych tras – tuż w sąsiedztwie Tatr.

M. C.: Dziękuję za rozmowę.

S. B.: Dziękuję.

21

w Polsce wciąż wiele mówi się o organizacji Zimowych

igrzysk olimpijskich. Organizacja tak wielkiej imprezy

to jednak nie tylko same słowa – potrzeba wielkiego

wysiłku, aby osiągnąć ten cel. Najważniejsze, aby zadbać

o każdy szczegół i przygotowania zacząć od rzeczy,

które tylko z pozoru wydają się błahe

tekst | Stanisław Piotr Marusarzfoto | Archiwum redakcji

Zimowe igrzyska olimpijskie w Polsce

cel narodowy czy

regionalny?

22

WIelkIe I MAłe PORZąDkIProwokacja czy rzeczywistość? Takie pytanie zadałem sobie pierwszego dnia III Międzynarodowego Forum Górskiego, które odbyło się w Zakopanem 10–12 października 2012 r. Uczestnicy Forum zastanawiali się nad tym, które polskie miasto powinno być gospodarzem Zimowych Igrzysk Olimpijskich: Zakopane czy Kraków?

Pomyślałem sobie, że poruszono taki temat po to, by odwrócić uwagę mieszkańców Zakopanego od aktualnych, podstawowych problemów, z którymi mamy tutaj do czynienia. Mój pogląd na tę kwestię częściowo zmieniła sympatyczna wypowiedź gościa z Włoch, Enrico Borghiego, Prezydenta Krajowego Związku Miast i Gmin Górskich, który stwierdził, że by móc osiągać cele, trzeba marzyć. Patrzę na to również z uśmiechem, bo – prawdę mówiąc – na razie to tylko – marzenie!

Zakopane to nasz dom i jeśli chcemy kogoś zaprosić do tego domu, to musimy go najpierw posprzątać. Musimy uporządkować komunikację, a więc dojazd do Zakopanego. Musimy przy tym wziąć pod uwagę istniejące projekty rozprowadzenia ruchu do wiosek podtatrzańskich oraz połączenia z magistralą słowacką. Należy również wreszcie uporządkować komunikację wewnątrz samego miasta. W Zermatt i Wengen w Szwajcarii, Avoriaz we Francji nie ma ruchu samochodowego i ludzie tam żyją naprawdę dobrze. W dużych miastach we Francji ludzie do przemieszczania się używają rowerów, które za niewielkie pieniądze wypożyczają w systemie self service. W Paryżu i Lille przeprowadza się próby wprowadzenia samochodów z napędem elektrycznym, również wypożyczanych w podobnym systemie, zaś w Zakopanem, przed Urzędem Miasta dumnie stoją jeden, dwa samochody próbne, podpięte do gniazd elektrycznych, lecz co dalej?

DOść leNISTWA!Potrzebujemy lotniska! Podobno ma być w Nowym Targu w 2020 r. Czy to tak, jak z muzeum narciarstwa, przewodnictwa i ratownictwa, o którego

utworzeniu mówi się od trzydziestu lat? Nie zapominajmy o tym, że ochrona krajobrazu też może dotyczyć komunikacji. Najlepszy przykład to droga na trasie Kraków-Zakopane, zastawiona tysiącami reklam. Jest ich tak wiele, że nikt nie zwraca już uwagi na ich treść – po prostu śmietnik, który trzeba zlikwidować i to nie tylko dlatego, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski zwraca na to baczną uwagę, lecz również dla wewnętrznego spokoju! W USA, w stanie Vermont istnieje całkowity zakaz reklamy i ludzie tam żyją i mają się bardzo dobrze.

Aby zorganizować Zimowe Igrzyska Olimpijskie, należy mieć doświadczenie w organizacji wielkich imprez oraz zaplecze w postaci tras narciarskich i pozostałej niezbędnej infrastruktury. Potrafimy już zorganizować zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich na najlepszym światowym poziomie. Warto więc byłoby skupić się teraz na organizacji zawodów biegowych FIS, a później biegowego Pucharu Świata – tym bardziej, że jedna z najlepszych biegaczek na świecie jest Polką. Musimy również pamiętać o tym, że mamy tutaj trasy biegowe, o których zapomniano! Przed organizacją zimowej Uniwersjady w 2001 r. Urząd Miasta Zakopane zwrócił się do właścicieli lasów położonych na zachód od Wielkiej Krokwi z prośbą o utworzenie tras biegowych na ich własności (jestem jednym z tych właścicieli). Lasy wycięto, trasy istnieją, a Urząd Miasta Zakopane do dziś płaci za ich dzierżawę. Trasy te nie posiadają teraz połączenia z Wielką Krokwią, która została otoczona prywatnym biznesem, budami z piwem, kiełbaskami oraz pamiątkami wątpliwej jakości. Na to wszystko zaś lokalne władze przymykają oko, więc można jasno stwierdzić, że sytuacja jest paradoksalna – chcemy organizować wielkie imprezy sportowe, jak mistrzostwa świata, igrzyska olimpijskie, płacimy za dzierżawę nieużywanych i zaniedbanych tras biegowych i praktycznie poza Wielką Krokwią, otoczoną wysokim żelaznym płotem, nie mamy niczego, co umożliwiłoby nam organizację takich imprez.

Zakopane to nasz

dom i jeśli chcemy

kogoś zaprosić

do tego domu, to

musimy go najpierw

posprzątać

23

Wiele mówi się również o problemach z narciarstwem alpejskim, które w Zakopanem właściwie zanika. W tej kwestii często kozłem ofiarnym czyni się Tatrzański Park Narodowy, ale powiedzmy sobie szczerze: gdyby nie było Parku, byłby tylko „wielki śmietnik tatrzański”! Oczywiście narciarze powinni odzyskać to, co mieli w Tatrach przed II wojną światową, a co znajduje się teraz na terenach TPN – powinno to jednak odbyć się zgodnie z zasadami ochrony przyrody. Nie należy popadać ze skrajności w skrajność. Władza nieustannie udaje, że nie widzi problemów związanych z trasami na Gubałówce, Butorowym i Nosalu, ale jednocześnie marzy o organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich!

CZAS OTWORZyć OCZyRafał Malczewski w książce „Pępek świata” tak pisał o Zakopanem lat międzywojennych: „Nie ma miejscowości na świecie dostatecznie małej, by ogół mieszkańców nie uważał jej za pępek świata. Sto procent obywateli Zakopanego nie wątpiło nigdy, że ich osiedle jest centrum świata i będzie nim po wieki wieków. Zresztą wielu bywalców globu potwierdzało to mniemanie. Kto wie, może to była prawda? Jeżeli Zakopane było czegoś pozbawione, to powiedzmy sobie szczerze – dobrego klimatu, a ludność rozsądku, umiaru i pieniędzy. Dodajmy do tego, że brakowało porządnych dróg i także ulic. Brakowało tutaj właściwie wszystkiego poza wiatrem halnym

i górami, które były parawanem strzegącym Zakopanego przed ciepłym powietrzem z południa”.

Czy wiele zmieniło się od tego czasu? W ubiegłym roku uczestniczyłem w II Międzynarodowym Forum Górskim, przed którym w „Tygodniku Podhalańskim” opublikowałem artykuł „Kurort Tatrzański z Francuskiej Perspektywy”. Wydaje się, że nikt nie chce korzystać ani z doświadczeń znanych miejscowości alpejskich, ani z planów zagospodarowania opracowanych przez inż. Stanisława Karpiela.

QuO vADIS ZAkOPANe?Kończę akcentem optymistycznym, mianowicie: burmistrz bardzo dobrze prosperującej, francuskiej stacji narciarskiej Courchevel zaoferował Zakopanemu swoją pomoc. Pojawiła się również możliwość skorzystania z rad szwajcarskiej fundacji na rzecz rozwoju regionu Valais (niewykluczona jest również stała współpraca), która ma swoją siedzibę w Sion i której głównym celem jest promowanie lokalnych produktów. Natomiast ja, ponieważ mieszkam teraz w Alpach francuskich, zaproponowałem naszym władzom pełnienie funkcji ambasadora Zakopanego w Szwajcarii i Francji.

Mam też wielką nadzieję, że wspólnymi siłami, działając stanowczo i rozważnie sprawimy, że każdy będzie z Zakopanego dumny.

24R

ek

la

ma

25

Nowa

automatyczna armatka

Supersnow 700,

dzięki niespotykanym

innowacjom, wynosi

sztukę naśnieżania na

nieosiągalny dotąd

poziom

tekst | Rafał Topolskifoto | Archiwum firmy Supersnow

Supersnow 700

naśnieżanie z klasą

26

Setki badań i testów oraz ciężka praca specjalistów z Supersnow zaowocowały skonstruowaniem bezawaryjnej armatki, która pobiera minimalną ilość energii i produkuje dużą ilość śniegu najwyższej jakości, a przy tym jest niezwykle

cicha i prosta w obsłudze

INNOWACyjNe ROZWIąZANIAZalety Supersnow 700 to zasługa wprowadzonych innowacji, między innymi nowych, odpornych na ścieranie, ceramicznych dysz TwinC Supersnow, które stanowczo zwiększają wydajność armatki. Jest tak za sprawą wkładki ceramicznej, która charakteryzuje się wysoką odpornością na wytarcia powodowane przepływem wody zanieczyszczonej drobinkami piasku oraz innymi wytrąceniami, których nie wychwyci filtr. Wkładka ceramiczna umożliwia również odpowiednie ukierunkowanie przepływu wody, co gwarantuje zachowanie właściwego kąta jej rozpylania – nawet po wielu sezonach pracy. Niezwykła łatwość montażu i demontażu dysz sprawia, że ich konserwacja wymaga minimalnej ilości pracy i czasu.

Supersnow 700 zużywa o 30% energii mniej niż poprzednie modele oraz nawet o 50% energii mniej niż armatki innych producentów. Armatka zużywa maksymalnie 17,5 kW energii. Jest to możliwe m.in. dzięki innowacyjnemu hydraulicznemu układowi sterującemu, zainstalowanemu zamiast tradycyjnego układu elektrycznego.

Hydrauliczne sterowanie oscylacją, podnoszeniem tuby oraz hydrozaworami gwarantuje również bezawaryjną pracę armatki w każdych warunkach.

Supersnow 700 posiada także zupełnie nowy filtr szczelinowy. Jest on o wiele bardziej wytrzymały od konwencjonalnych filtrów siatkowych, a do oczyszczenia

Supersnow 700

27

hałasu pracującej armatki. Dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych materiałów, Supersnow 700 waży jedynie ok. 500 kg (bez podwozia). To sprawia, że jej transport nie stanowi żadnego problemu.

Podczas projektowania i konstruowania produktów specjaliści z Supersnow zawsze kierują się użytecznością i ergonomią, nowa armatka została wyposażona w panel operatorski, który w każdej chwili można zdemontować, przenieść w inne miejsce, np. na podstawę wysięgnika i za pomocą przedłużacza połączyć z armatką. To idealne rozwiązanie dla małych ośrodków, których właściciele nie chcą inwestować w panel bezprzewodowy do armatki na wysięgniku. Ponadto każdą armatkę można obsługiwać specjalnym pilotem, podłączonym do maszyny przewodem. Kto zaś jeszcze bardziej ceni sobie wygodę, może obsługiwać cały system naśnieżania za pomocą pilota bezprzewodowego.

GODNA uWAGISupersnow 700 jest armatką, która wprowadza sztukę naśnieżania na nieznane dotąd obszary. Pełna innowacji, wykonana z najnowocześniejszych materiałów jest maszyną, obok której nikt nie może przejść obojętnie.

wkładu filtru potrzebna jest tylko woda. Ponadto specjalna konstrukcja oraz łatwy dostęp sprawiają, że jest on niezwykle łatwy do wyczyszczenia.

NAjWyżSZy POZIOM BeZPIeCZeńSTWAArmatka Supersnow 700 została wyposażona w 8-łopatkowy wentylator sierpowy. Jego zaletą jest wyższy wskaźnik efektywności oraz cichsza praca. Rozruch silnika wentylatora za pomocą systemu „Soft Start” umożliwia łagodny start armatki i zabezpiecza wentylator przed uszkodzeniem w przypadku jego oblodzenia.

Dla zapewnienia środowisku naturalnemu maksimum bezpieczeństwa w Supersnow 700 stosuje się wysokiej jakości olej, który wypełnia układ hydrauliczny. Olej spełnia najwyższe standardy ekologiczne. Jest biodegradowalny – ulega rozkładowi pod wpływem promieni słonecznych i mikroorganizmów znajdujących się w wodzie. Zarówno proces rozkładu, jak i jego produkty nie wpływają negatywnie na środowisko naturalne.

NIeZWykle CICHA I łATWA W OBSłuDZeTuba Supersnow 700 to zupełnie nowa konstrukcja. Wraz z pozostałymi wprowadzonymi przez Supersnow innowacjami wpływa na zmniejszenie poziomu

Dane o wyDajności

Liczba sekcji wodnych 4

Liczba sekcji nukleacyjnych 1

Liczba dysz wodnych 90

Liczba nukleatorów 12

Ciśnienie robocze wody 8–40 bar

Pobór wody do 480 l/min.

Maksymalna produkcja śniegu 78 m3/h

waga

Armatka bez podwozia 500 kg

Podwozie łapowe kompletne 150 kg

Podwozie kołowe 235 kg

elektryka

Maksymalny pobór mocy 17,5 kW

Ogrzewanie pierścienia wodnego 2,2 kW

Kompresor 4 kW

Silnik wentylatora 11 kW

Pozostałe elementy 0,3 kW

wymiary

Szerokość – z łapami – 2160 mm – bez łap – 1210 mm

Wysokość– z łapami – 2275 mm – bez łap – 1964 mm – transportowa – 2250 mm

Długość – z łapami – 2304 – transportowa mm – 2304 mm

Zupełnie nowe produkty Supersnow

— pompa mobilna oraz pompownia

kontenerowa

tekst | Rafał Topolskifoto | Archiwum firmy Supersnow Wprowadzanie innowacji jest efektem naszego

nieustannego dążenia do doskonałości. Dzięki temu, że nasze wszystkie produkty projektujemy

w technologii 3D, nasi klienci mogą być pewni, że Supersnow to doskonała jakość i gwarancja sukcesu. Wprowadziliśmy na rynek produkty, które dzięki swoim rozwiązaniom pomogą zapewnić śnieg w miejscach, gdzie wcześniej nie było to możliwe: pompę mobilną i pompownię kontenerową.

Sukces tkwi w technologiach!

28

Supersnow jest to doskonałe uzupełnienie tradycyjnego systemu naśnieżania. Pompa mobilna Supersnow jest również idealnym rozwiązaniem dla właścicieli małych stoków, sprawdza się także na trasach biegowych, a jej niewielkie rozmiary pozwalają na szybkie przemieszczanie i bezproblemową obsługę.

W wyposażeniu pompy mobilnej Supersnow znajduje się również: sonda konduktancyjna na wejściu, zawór regulacyjny na wyjściu, manometr 40 bar na wyjściu. Opcjonalnie do pompy mobilnej Supersnow można dołączyć: zatapialną pompę podającą o mocy 2,2 kW, wydajności od 6 do 66 m3/h i wysokości podnoszenia wody w zakresie od 2 do 22 m; filtr manualny, który można wyczyścić nie przerywając pracy pompy.

Dzięki pompie mobilnej Supersnow naśnieżanie w trudno dostępnych miejscach jest jeszcze łatwiejsze. To również doskonałe rozwiązanie dla małych ośrodków narciarskich.

PRZyjAZNA śRODOWISku I WłAśCICIelOWI – POMPOWNIA kONTeNeROWAEksploatacja systemu naśnieżania może być teraz jeszcze bardziej efektywna dzięki pompowni kontenerowej Supersnow.

Mimo stosunkowo niewielkich rozmiarów, pompownia kontenerowa funkcjonuje dokładnie tak samo jak pompownie tradycyjne – działa w każdym systemie naśnieżania. Utrzymuje zatem stałe ciśnienie na wyjściu, regulacja może odbywać się przez zmianę prędkości obrotowej za pomocą przemiennika częstotliwości (czyli falownika). Pompa uruchamia się i zatrzymuje automatycznie po

NAśNIeżAj GDZIe CHCeSZ I kIeDy CHCeSZ – POMPA MOBIlNAWłaściciele ośrodków narciarskich często spotykają się z problemem częściowego braku śniegu w niektórych miejscach na stoku. Niejednokrotnie ukształtowanie terenu nie pozwala na instalację elementów tradycyjnego systemu naśnieżania w miejscach, do których dostęp jest szczególnie utrudniony.

W takich przypadkach z pomocą przychodzi nowa mobilna pompa Supersnow. Zainstalowana na podwoziu kołowym z łapami stabilizującymi, pompa o mocy 15, 22 lub 30 kW, wydajności od 7,8 do 54 m3/h i wysokości podnoszenia wody w zakresie od 95 do 237 m może maksymalnie obsłużyć 4 armatki śnieżne. W połączeniu z mobilnymi armatkami

włączeniu na szafie sterowniczej lub otwarciu jednego z hydrantów. Dzięki sterownikowi zdalnie nadzorującemu pracę pompowni (z komputera), naśnieżanie stoku jest bardzo łatwe.

Standardowo w pompowni można umieścić pompy o mocy od 55 kW do 132 kW. Na życzenie klienta można umieścić pompy o większej mocy. W razie potrzeby w pompowni kontenerowej można zainstalować automatyczny filtr samoczyszczący o wydajności odpowiadającej maksymalnej wydajności pompy.

Kontener pompowni jest ocieplony i posiada własne ogrzewanie, wentylację oraz oświetlenie, co stwarza optymalne warunki do pracy i obsługi pomp.

Niewielkie wymiary oraz niska waga sprawiają, że pompownię kontenerową można postawić w dowolnym miejscu, zaś sam montaż jest niezwykle łatwy i szybki.

Ponieważ do montażu pompowni kontenerowej Supersnow nie potrzeba fundamentów, jest ona niezwykle przyjazna środowisku.

Pompownia kontenerowa Supersnow to doskonałe rozwiązanie dla tych, którym zależy na eksploatacji systemu naśnieżania niemal bez żadnych strat.

OPTyMAlNe POMPOWNIe DZIękI 3D!Nasza pasja, jaką jest śnieg sprawia, że nieustannie dążymy do doskonałości. Dlatego każda pompownia Supersnow – zarówno tradycyjna, jak i kontenerowa – jest od podstaw projektowana w technologii 3D. Projektowanie w technologii 3D sprawia, że każda pompownia Supersnow jest idealnie dopasowana do systemu naśnieżania.

Technologia 3D eliminuje ryzyko popełnienia błędów i sprawia, że w projekcie pompowni możemy uwzględnić każdy szczegół. Dzięki temu nasze pompownie są zawsze dokładnie zaprojektowane – co do milimetra!

Ponieważ projektowanie w 3D umożliwia wizualizację pompowni z każdej perspektywy, pompownie Supersnow charakteryzują się wysoką ergonomią, a – co za tym idzie – zawsze pracują optymalnie.

Optymalna praca pompowni to gwarancja sukcesu każdego właściciela stoku!

Niewielka Pompa

mobilna Supersnow to

idealne rozwiązanie

dla małych ośrodków

29

Po dwóch latach

projektowania, licznych

testach i próbach

Technoalpin z dumą

wprowadza na

rynek nową, w pełni

automatyczną

armatkę śmigłową

TF10. W segmencie

ręcznego wytwarzania

śniegu również

wprowadziliśmy nowinkę

techniczną – MMS, która

zastąpiła oferowany

dotychczas model M18

tekst | Ing. Zuzana Židekováfoto | Archiwum firmy TechnoAlpin

tF10 i mms

NOWy GIGANTUwagę zwracają już same gabaryty armatki TF10. Z turbiną o średnicy 90 cm TF10 przewyższa wielkością niemal wszystkie dotychczasowe armatki śnieżne TechnoAlpin. Ta wielkość znajduje swoje odzwierciedlenie także w wydajności urządzenia. Zawierająca 24 dysze typu Quadrijet i 8 nukleatorów armatka TF10 jest jedną z najbardziej wydajnych maszyn na rynku. „Naszym celem było znaczące zwiększenie wydajności” – mówi Walter Rieder, Dyrektor Działu Technicznego w TechnoAlpin. Imponujące są możliwości maszyny w skrajnych temperaturach. „Tej zimy wypuściliśmy pierwszą serię testową i po testach

w skrajnych temperaturach otrzymaliśmy bardzo pozytywne wyniki” – potwierdza Rieder. Poprawiona została jednak nie tylko wydajność, ale też szerokość wyrzutu. Armatka TF10 dysponuje wyjątkowo szerokim wyrzutem, dzięki czemu możliwe jest rozprowadzanie śniegu na dużej powierzchni. To zaś w wielu przypadkach pozwala na wytworzenie wysokiej jakości równomiernej pokrywy śnieżnej na całej szerokości stoku. Oprócz tego znaczącemu skróceniu uległ czas konieczny na przygotowanie stoku. 16 poziomów regulacji pozwala na wytwarzanie najlepszego śniegu także w zmiennych warunkach atmosferycznych.

Nowości Technoalpin

30

Armatka TechnoAlpin MMS (Manual Mobile Snowgun)

Armatka TechnoAlpin TF10

31

PRZyjAZNA CZęSTOTlIWOśćWiększa wydajność naśnieżania to nie jedyna zaleta armatki TF10. „Nowa turbina z silnikiem wewnętrznym i prędkością obrotową 1500 obrotów/minutę sprawia, że urządzenie jest odporne na wibracje, a przy tym znacząco obniżony jest emitowany przez nią hałas. Dzięki niższej częstotliwości armatka TF10 wydaje odgłosy o wiele przyjemniejsze dla ucha” – mówi Rieder. Przemyślane usytuowanie głównych podzespołów, jak silnik, kompresor, szafka rozdzielcza i blok zaworów wokół osi środkowej urządzenia i obniżony środek ciężkości dodatkowo zwiększają zdolność manewrowania i równe ustawienie armatki.

PRZyjACIel użyTkOWNIkAObsługa armatki TF10 jest niezwykle łatwa, przyjazna użytkownikowi. Wszystkie często stosowane układy – regulacja wysokości, klawiatura, odblokowanie funkcji obracania i awaryjny wyłącznik – znajdują się po tej samej stronie maszyny. W urządzeniu TF10 doskonale sprawdza się bezspoinowa wkładka filtracyjna ze stali szlachetnej, typu Wedge Wire. Nowością jest regulacja wysokości z przekładnią

kątową i przełożeniem 2:1, która znacząco ułatwia regulację wysokości. Klawiatura z kolorowym wyświetlaczem graficznym i LED-owym podświetleniem przycisków jest zintegrowana w obudowie. Wyposażono ją w daszek chroniący przed deszczem oraz zabezpieczenie przed wandalizmem. Sprawdzone komponenty, takie jak dysze Quadrijet z wkładką ceramiczną lub bezolejowy kompresor o mocy 4 kW, zostały w TF10 zachowane.

„Można stwierdzić, że armatka TF10 prezentuje zupełnie nową jakość w dziedzinie sztucznego naśnieżania. Jesteśmy przekonani, że tym urządzeniem TechnoAlpin po raz kolejny wyznacza standardy w branży” – podsumowuje Rieder.

WySOkA WyDAjNOśćW segmencie ręcznego wytwarzania śniegu dział projektowania TechnoAlpin również ma się czym pochwalić. MMS (Manual Mobile Snowgun) to nowa mobilna armatka śnieżna, która stanowi doskonałe uzupełnienie armatki wieżowej typu MTS (Manual Tower Snowgun). Na pierwszy rzut oka widać już, że – inaczej niż dotąd – dysze nie znajdują się bezpośrednio na wieńcu, lecz są ręcznie, centralnie podłączane do maszyny i odłączane od niej.

32

Dzięki nowym rozwiązaniom technicznym użytkownik może otwierać różną liczbę dysz, co daje aż 13 możliwych kombinacji. Dzięki temu w różnych warunkach atmosferycznych zawsze można wytworzyć śnieg najwyższej jakości.

W seryjnym wyposażeniu armatek śnieżnych typu MMS jest czujnik temperatury, którego wartości pomiarowe można odczytywać na wyświetlaczu. Także w tej ręcznej armatce śnieżnej stosowane są materiały i podzespoły najwyższej jakości. W urządzeniu zintegrowane są dysze Quadrijet z wkładką ceramiczną oraz bezolejowy kompresor o mocy 4 kW, a także bezspoinowy filtr wodny typu Wedge Wire.

W wersji Premium na wyświetlaczu sygnalizowane są także różne statusy, komunikaty o błędach i parametry, np. temperatura powietrza. Można także określić jakość śniegu, zaś oprogramowanie obliczy optymalne ustawienia w warunkach panujących w danej chwili na stoku. Pochylenie MMS umożliwia obrót o 360° i zapewnia automatyczny kąt wychylenia do 180°. Dzięki temu śnieg trafia dokładnie tam, gdzie jest potrzebny. Centralne przyłącze wody w najniższym punkcie armatki śnieżnej jest wyposażone w układ mechanicznego opróżniania.

„MMS to idealna symbioza

sprawdzonych i nowych

komponentów. Obsługa

i przełączanie poziomów

zostały znacząco

uproszczone, a jakość

śniegu pozostała na

niezmienionym, wysokim

poziomie” – podsumowuje

walter rieder

33

34

NA IGRZySkA!Daleko na wschodzie Europy, w Rosji MyNeige rozbudowuje realizuje drugi etap rozbudowy systemu naśnieżania ośrodka narciarskiego Laura (w Kaukazie). Pierwszy etap prac firma MyNeige zakończyła w roku 2008. Wówczas stworzono i zintegrowano 113 dodatkowych automatycznych punktów naśnieżania.

Tegoroczne prace obejmują natomiast budowę 83 szybów naśnieżających trasę do biegów narciarskich. To właśnie na niej podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi zostaną rozegrane zawody biathlonowe. Firma MyNeige jest również odpowiedzialna za instalację systemu naśnieżania na tamtejszych trasach alpejskich: F7 i F8. Po zakończeniu prac śnieg na stoki będzie sypać 240 lanc Rubis Evolution, o których jakości i walorach eksploatacyjnych świadczą doskonałe wyniki wielu testów, przeprowadzonych od czasu wprowadzenia lanc na rynek, czyli od 2010 roku. Wodę do lanc dostarczać będzie pompa o wydajności 1450m3/h. Kontrolę nad całym systemem naśnieżania sprawować będzie stworzone przez MyNeige oprogramowanie Liberty. Dzięki niemu system będzie w pełni automatyczny i odporny na awarie. W realizacji projektu firmę MyNeige wspiera rosyjski partner, firma JSC Rosengineering. Jej pracownicy techniczni zostali intensywnie przeszkoleni w zakresie produktów i technologii MyNeige. Dzięki temu system naśnieżania będzie odpowiadał najwyższym standardom.

Tekst | Arkadiusz Frąckowiak STS, Maxime Rougeaux MyNeige

Bez względu na trudną międzynarodową

sytuację gospodarczą, także na rynku

inwestycji alpejskich, firma myNeige,

renomowany producent systemów

naśnieżania, w 2012 roku zrealizowała

wiele wspaniałych realizacjami projektów,

zwłaszcza w Rosji, Austrii i na Słowacji

35

Po rozbudowie systemu naśnieżania ośrodek narciarski Laura będzie dysponował prawie 20 km naśnieżonych tras – zarówno do narciarstwa alpejskiego, jak i klasycznego. Drugi etap rozbudowy systemu naśnieżania to znak zaufania, którym rosyjski Gazprom – główny inwestor – darzy MyNeige. To również oznaka zadowolenia z eksploatacji urządzeń naśnieżających, dotychczas działających w ośrodku.

OD 16 lAT W TATRACHFirma MyNeige osiągnęła również wielki sukces w Europie Środkowej, szczególnie na Słowacji. Tam bowiem, wraz ze słowackim dystrybutorem Ol Trade Sro, firma wygrała kontrakt na budowę systemu naśnieżania w ośrodku Chopok, znajdującym się w regionie Liptov w Niskich Tatrach.

Do niedawna w ośrodku narciarskim Chopok nie było systemu sztucznego naśnieżania. Sam Chopok połączony jest z innym ośrodkiem narciarskim – Jasná, gdzie firma JCN już w 1996 roku zainstalowała bardzo dobry system naśnieżania. Jednym z najważniejszych celów firmy J & T, właściciela obu ośrodków jest integracja infrastruktury Jasnej i Chopoka. To rozwiązanie sprawi, że w obu ośrodkach zawsze będzie leżał śnieg najwyższej jakości, co z pewnością przełoży się na zadowolenie klientów.

Projekt Chopok 2012 obejmuje budowę pompowni, rurociągów oraz instalację lanc. W ośrodku powstanie ponad 4000 m rurociągu z pełną automatyką oraz 80 przyłączy wodno-powietrznych, które zostaną wyposażone w lance Rubis Evolution R10/R6 i Safyr et Borax B3/B6. Lance będą sterowane automatycznie za pomocą zaworu YB. Za koordynację produkcji śniegu odpowiedzialne będzie oprogramowanie Liberty, które zostanie zintegrowane z takim samym oprogramowaniem w ośrodku Jasná.

AuSTRIACkI SukCeSMyNeige wraz z austriackim partnerem Interfab, prowadzi również rozbudowę systemu naśnieżania w ośrodku Gerlos w austriackim Tyrolu.

Projekt zakłada instalację 5500 m dodatkowego rurociągu. Ponadto na nowych obszarach powstanie ok.50 punktów naśnieżania. MyNeige zainstaluje tam również 30 lanc Rubis EVO

R10CC i ok. 20 lanc Rubis EVO SR 6. Pracę lanc Rubis EVO R10CC regulować będą zawory YB i LV VAR (24V), zaś pracę Rubis EVO SR6 specjalny, zdalnie sterowany zawór RCV, włączający lub wyłączający tryb zasilania w wodę i powietrze. Wszystkie urządzenia naśnieżające będą włączone do istniejącego systemu sterowania Liberty. Inwestor postanowił także zoptymalizować system naśnieżania przez zastąpienie 10 lanc Borax (B10, B12 i B6) lancami Rubis Evolution.

Po zakończeniu prac w 2012 roku Gerlos uzyska dodatkowe 11 ha tras z systemem sztucznego naśnieżania. Powierzchnia tras ze sztucznym śniegiem zwiększy się więc do 86 ha. Pierwszy system naśnieżania w ośrodku narciarskim Gerlos powstał, dzięki MyNeige, w 1991 roku. Od tego czasu firma MyNeige 18 razy rozbudowywała ten system.

36 lAT jAkOśCIMyNeige SAS to, założona 1976 roku firma, która specjalizuje się w produkcji i instalacji urządzeń do produkcji śniegu. Światowej sławy specjaliści z MyNeige oferują pionierskie rozwiązania techniczne do automatycznej produkcji śniegu z wykorzystaniem powietrza i wody. Wieloletnia obecność na rynku pozwoliła firmie na zdobycie dużego doświadczenia w obsłudze ośrodków narciarskich na całym świecie. Dzięki temu firma może zaoferować im optymalne rozwiązania, które zaspokajają konkretne potrzeby i sprawdzają się w każdych sytuacjach. Nasze doświadczenie opieramy na trzech filarach: działalności badawczo-rozwojowej, zarządzaniu projektami oraz wykonawstwie i usługach serwisowych.

Na asortyment MyNeige składają się urządzenia do produkcji śniegu – zarówno najprostsze (mobilne urządzenia do produkcji śniegu, systemy ręczne bez maszynowni), jak i najbardziej skomplikowane (automatyczne systemy wielotrasowe, w pełni zautomatyzowane maszynownie i sterowanie). W naszej pracy zawsze uwzględniamy konkretne, szczegółowe warunki – takie, jak źródło wody, prądu, zarządzanie sprzętem, sterowanie sieciowe, zawory i armatki śnieżne, dostęp do danych produkcyjnych itp. Oferujemy rozwiązania rozwojowe i dające się skalować, zawsze przygotowane na zmiany i rozwój branży.

MyNeige to również doświadczony partner w modernizacji, optymalizacji, rozbudowie i integracji istniejących urządzeń i zaplecza – zarówno zaprojektowanych przez MyNeige, jak i przez innych producentów. Dzięki temu operatorzy tras narciarskich mogą zwiększać swoje dochody, zmniejszając koszty operacyjne przez oszczędności na dostawach energii wykorzystywanej do produkcji śniegu.

TeRAZ W POlSCe!Dziś na całym świecie pracuje 300 automatycznych systemów naśnieżania MyNeige. Te systemy pracują w 18 krajach świata: w Ameryce Północnej, Europie, Azji i w obszarze Pacyfiku. W systemach My Neige pracuje ponad 41 000 instalacji do produkcji śniegu, 3000 pomp i 900 kompresorów!

Od niedawna firma MyNeige jest również reprezentowana w Polsce. Od 2012 roku jej przedstawicielem jest Sudety Tech Snow Sp. z o.o. – rodzinna firma od wielu lat zajmująca się zaopatrzeniem ośrodków narciarskich.

mNd – montagne et Neige

developpement jest grupą

zrzeszającą firmy, które

od 2004 roku zajmują się

wyposażaniem i ochroną

stacji narciarskich, ośrodków

wysokogórskich, autostrad

i urządzeń górniczych

Jeden partner,wiele rozwiązań!mNd group

36

Pomagamy naszym klientom osiągać cele – oferujemy pełną gamę produktów i usług, których zadaniem jest rozwój infrastruktury, zapewnienie ogólnego bezpieczeństwa i ochrona przed niebezpieczeństwami związanymi z działaniem

przyrody. Kładziemy wielki nacisk na profesjonalizm i innowacje w rozwoju – grupa jest obecnie właścicielem trzydziestu międzynarodowych patentów.

tekst | Michał Hodorowiczfoto | Archiwum firmy MND Group

37

W GRONIe lIDeRóWMND Group składa się z następujących firm (każda jest w swojej branży liderem na rynkach zachodnioeuropejskich): Snowstar – firma od 2001 roku zajmuje się projektowaniem

i produkcją systemów sztucznego naśnieżania stoków narciarskich i oferuje pełną gamę lanc i armatek. Zajmuje się również dostarczaniem urządzeń i budową kompletnych systemów, a także po szkoleniem obsługi i serwisem urządzeń. Snowstar to kompleksowa oferta produktów i usług gwarantujących śnieg w ośrodku narciarskim.

LST Ropeway Systems – firma specjalizuje się w projektowaniu i produkcji górskich środków transportu: kolei krzesełkowych, wyciągów narciarskich i przenośników taśmowych. Urządzenia LST znalazły swoich nabywców na całym świecie i technologicznie niczym nie odstają od urządzeń najbardziej znanych marek. Po ponad dwudziestu latach działalności na rynku firma LST Ropeway Systems jest efektywną, wydajną i elastyczną alternatywą dla osób chcących inwestować w swój ośrodek.

TAS – firma jest światowym liderem w projektowaniu i produkcji prewencyjnych urządzeń przeciwlawinowych, które pomagają chronić zagrożone tereny wysokogórskie przed niszczycielską potęgą lawin. TAS oferuje stałe urządzenia „odpalające” lawiny, które są instalowane nad niebezpiecznymi stokami. W ofercie firmy są także urządzenia przenośne, zawieszane pod śmigłowcem, które umożliwiają szybkie zabezpieczanie miejsc szczególnie narażonych na lawiny. Oprócz urządzeń przeciwlawinowych firma TAS dostarcza też specjalne siatki i bariery chroniące przed odpadaniem kamieni i osuwaniem się stoków.

MBS-ADIC – firma jest liderem wśród producentów zabezpieczeń tras narciarskich, boisk i innych ośrodków sportowych. Oferuje też wyposażenie pól golfowych, ośrodków jeździeckich, skateparków itp. MBS-ADIC ma ponadto bogatą ofertę banerów, sieci, materaców i innych produktów zapewniających bezpieczeństwo w różnorodnych ośrodkach sportowych. Ostatnimi czasy MBS-ADIC jest najpopularniejszym światowym producentem sieci zabezpieczających na zawodach narciarskich wysokiej rangi.

Business Prisme – firma łączy się z alpejskimi szczytami oraz stokami i stoi na trzech podstawach – tak samo, jak graniastosłup (fr. prisme) ma trzy boki: aktywność na świeżym powietrzu (tzw. outdoor activity), bezpieczeństwo pracy i atrakcje turystyczne. Dziś fachowość i doświadczenie sprawia, że Prisme oferuje pełną gamę usług: od fazy projektu, przez dostawę urządzeń, budowę, kontrolę, po konserwację. Swoją wiedzę i doświadczenie Prisme ofiaruje wszystkim, którzy mogą i chcą osiągać sukcesy.

We Francji działają jeszcze trzy firmy należące do MND Group. Ich produkty i usługi znajdą się w ofercie MND Eastern Europe s.r.o. prawdopodobnie pod koniec 2013 roku.

IDZIe NOWeKlienci znajdą w firmie MND Group jedynego partnera, który jest w stanie dostarczyć większość urządzeń potrzebnych do prowadzenia ośrodków górskich – zarówno zimą, jak i latem. Na początku 2012 roku grupa MND Group przejęła, cieszącą się w krajach alpejskich, wielkim uznaniem firmę Snowstar – dzięki temu poszerzyła swoją działalność o wysokiej jakości systemy naśnieżania. Aby wzmocnić swoją działalność w Europie środkowo-wschodniej, MND Group założyła na Słowacji swój oddział – MND Eastern Europe s.r.o. Oddział w istocie powstał w wyniku transformacji firmy Snowstar s.r.o.

MND Eastern Europe działa na rynku słowackim, polskim, czeskim, węgierskim, ukraińskim oraz innych rynkach wschodnioeuropejskich. Firma dostarcza do tych państw systemy naśnieżania, środki transportu (wyciągi, koleje linowe), systemy zabezpieczające przed lawinami oraz pozostałe wyposażenie ośrodków narciarskich.

38

TATRZAńSkA łOMNICA – SłOWACjANajlepszym dowodem jakości MND Eastern Europe jest ośrodek narciarski na Tatrzańskiej Łomnicy. Ośrodek rozwija się w zawrotnym tempie od 2008 roku, kiedy firma TMR rozpoczęła realizację ogromnych projektów: budowę nowych tras narciarskich, kolei, wyciągów, hoteli i innych atrakcji. TMR, zgodnie z określonym przez siebie planem, wytrwale postępowała w swoich inwestycjach, szybko zmieniając krajobraz krainy pod wierzchołkiem Łomnicy. W ośrodku przybyły trzy nowe koleje linowe (w tym dwie wyprzęgane), częściowy remont przeszły dwie koleje gondolowe oraz jedna kolej krzesełkowa. W sumie powstało 14 km tras narciarskich. Zbudowano też zbiornik wodny o objętości 140 000 m3. Część hotelowa, restauracyjna i rekreacyjna ośrodka, której współwłaścicielem jest TMR, powiększa się z roku na rok. Do najpopularniejszych budynków należą: odremontowany Grand Hotel Praha, wielofunkcyjna hala, restauracja Humno i hotel Kukučka. Ekspresowy rozwój Tatrzańskiej Łomnicy spotkał się ze skrajnie odmiennymi opiniami. Część mieszkańców, co zrozumiałe, nie jest zadowolona z obecnego rozwoju sytuacji. Skarżą się na wybujałą sztuczną turystykę, drogie hotele i apartamentowce powstałe kosztem normalnego budownictwa. Słychać głosy, że cała koncepcja jest chybiona i że zbytnio oddziałuje na przyrodę, chronioną

przez Tatrzański Park Narodowy (TANAP). Z drugiej strony barykady są deweloperzy i miłośnicy zimowych dyscyplin sportu, którzy argumentują, że w Łomnicy narciarstwo ma ponad 100-letnią tradycję, a ta część Tatr była jeszcze w okresie międzywojennym centrum inwestycji turystycznych. Wystarczy wspomnieć o kolejce gondolowej na szczyt Łomnicy (2632 m n. p. m.), która powstała tutaj w latach czterdziestych 20. wieku.

W 2008 roku firma Snowstar wygrała przetarg na budowę systemu naśnieżania. Projekt zakładał budowę systemu o różnicy wzniesień 1330 m, całkowitej długości 25 km i maksymalnym przepływie 360 l/s. Zastanawiano się nad mocą do 5 MW. Zapotrzebowanie na energię elektryczną takiego systemu jest porównywalne do zapotrzebowania 12-tysięcznego miasteczka. Dziś system naśnieżania obsługują 4 pompy (każda o mocy 550 kW), 4 centralne kompresory, 140 lanc i ponad tuzin armat. W przyszłości dostawione zostaną dwie pompy, zaś liczba urządzeń naśnieżających zwiększy się dwukrotnie. Trzeba przy tym pamiętać, że jest to ośrodek o największej różnicy wzniesień w Europie Środkowej. Projekt zakłada, że system naśnieżania będzie rozciągał się od wysokości 860 do 2186 m n. p. m. Istniejący system rozbudowujemy nieustannie, by osiągnąć cele określone w projekcie.

System naśnieżania w Tatrzańskiej Łomnicy – kolorem pomarańczowym oznaczono istniejące trasy, niebieskim-plany na lata 2013–2014

39

NOvá PAkA – RePuBlIkA CZeSkAW 2011 roku nasza firma wygrała przetarg na modernizację ośrodka narciarskiego Máchovka w Nowej Pace w Czechach. Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej, a jedną z modernizowanych części stacji jest system sztucznego naśnieżania. Prace modernizacyjne rozpoczęto w maju 2012 roku. Pierwotne urządzenia – od pomp, przez rurociągi, aż po armaty, zostały zastąpione nowymi. Zainstalowaliśmy m. in. wodociąg z szybko łączonych ocynkowanych rur oraz kabel elektryczny. Na trasie znajduje się siedem hydrantów.

Urządzenia naśnieżające dostarczone do Nowej Paki to cztery lance Folk z własnym kompresorem. Te wydajne i niezawodne urządzenia o prostej konstrukcji są coraz bardziej popularne. „Folki” stworzą pokrywę śnieżną na trasie o długości 450 m i szerokości 40 m. Mimo iż ten system należy do mniejszych, wierzymy, że nasza manualna lanca Folk znajdzie swoich sympatyków i dostarczy nam kolejnych powodów do dumy.

Armata Supercrystal ma kilka zalet: jedną centralną dyszę, zasięg 70 m, możliwość produkcji śniegu do 130 m3/godz. Supercrystal należy do najwydajniejszych urządzeń naśnieżających na świecie. Nie potrzebuje filtrów, zaś jej centralną dyszę można wymienić w kilka minut, dzięki czemu jej konserwacja jest genialnie prosta

Lance naśnieżające FOLK (w Nowej Pace) są pozornie całkiem odmienne od armat Supercrystal – niewymagające, proste, tanie oraz wydajne

Przepompownia

Klienci znajdą w firmie mNd group jedynego partnera, który jest w stanie

dostarczyć większość urządzeń potrzebnych do prowadzenia ośrodków górskich –

– zarówno zimą, jak i latem

40

klíNy – RePuBlIkA CZeSkAJedną z naszych tegorocznych realizacji jest budowa automatycznego systemu naśnieżania dla stacji na Klinach przy Litvinowie. Chodzi o modernizację całej stacji narciarskiej. Oprócz nowej kolei krzesełkowej obok trasy zjazdowej zainstalowaliśmy tam nowy system naśnieżania o długości około 2500 m. Zmodernizowaliśmy również pompownię. Znajdują się tam teraz dwie wysokociśnieniowe pompy, które są w stanie przepompować 100 m3 wody na godzinę. Pompownia jest także wyposażona w najnowocześniejsze elementy automatyki przemysłowej. Dla wygody użytkownika automatyczny proces naśnieżania śledzą dwa komputery – w pompowni i w centrum kierowania systemu. Pięć armat Vega Plus i Vega 120 sterowanych jest radiowo i dla maksymalnej wydajności ich obsługa może być kierowana z przenośnego, bezprzewodowego komputera GSS „Anywhere”, który informuje o aktualnym stanie całej instalacji – od pomp po armaty -i jednocześnie umożliwia zmianę parametrów w czasie rzeczywistym.

Aby wzmocnić swoją działalność w Europie środkowo-wschodniej, mNd group

założyła na Słowacji swój oddział – mNd eastern europe s.r.o. Oddział

w istocie powstał w wyniku transformacji firmy Snowstar s.r.o.

41

Doppelmayr zmodernizował kolej linową hüttenkopfbahn na golm

(w Montafon, Vorarlberg w Austrii). Energia elektryczna napędu

w znacznej mierze wytwarzana jest za pomocą instalacji fotowoltaicznej

tekst i foto | Doppelmayr Seilbahnen GmbH

Z pomocą słońca42

Dane techniczne kolei 6-clD-B-S hüttenkopfBahn

Zdolność 2.400 os./godz.

Czas jazdy 4,7 min.

Prędkośc jazdy 5,0 m/s

Ilość krzeseł 63

Odstęp czasowy 9,0 s

Długość trasy po 1306 m

Stacja górna 2032 m n.p.m.

Różnica poziomów 395 m

Ilość podpór 12

Napęd St. górna

Napinanie St. dolna

elekTROWNIA NA STOkuNowa kolej linowa Hüttenkopfbahn jest komfortową koleją z 6-osobowymi, podgrzewanymi krzesełkami z osłonami i umieszczonymi po środku każdego siedzenia podnóżkami i uruchamianymi ręcznie pałąkami zamykającymi. Została uruchomiona przed minionym sezonem i zastąpiła kolej o dwuosobowych krzesełkach z 1986 roku.

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że energia słoneczna pokrywa jedną trzecią całego zapotrzebowania kolei. Ogniwa słoneczne zintegrowane są z bocznymi elementami szklanymi stacji typu UNI-G. Na płaskim dachu ustawione są moduły paneli fotowoltaicznych, które mają specjalne wzmocnienie – tak, aby były w stanie oprzeć się najsilniejszym burzom. Oprócz budowy nowej kolei Hüttenkopfbahn, powiększono instalację sztucznego naśnieżania w obszarze Hüttenkopf oraz nieznacznie zmieniono prowadzenie trasy.

PRAWDZIWy uNIkATMgr inż. Harald Feldkircher – kierownik techniczny spółki Illwerke Seilbahnbetriebsgesellschaft tak podsumował nową kolej: „Najbardziej unikalną rzeczą jest z pewnością zintegrowana instalacja fotowoltaiczna. To, co jest w tym wszystkim niepowtarzalne, to fakt, że elementy instalacji słonecznej zostały zintegrowane ze standardowymi stacjami firmy Doppelmayr. Eksploatacja kolei przewidziana jest tylko w sezonie zimowym. Energia wyprodukowana latem będzie odprowadzona do sieci”.

Firma Alukönigstahl z Wiednia wyprodukowała zaokrąglone elementy szklane ze zintegrowanymi ogniwami fotowoltaicznymi. „Było to wymagające wyzwanie” – podkreśla inż. Kurt Ristl, kierownik sprzedaży – „ponieważ ogniwa polikrystaliczne bardzo łatwo pękają przy produkcji, jeżeli nie dysponuje się odpowiednim know-how. Ponadto konstrukcja szklana musiała być odporna na obciążenia śniegiem i wiatrem”.

Z pomocą słońca

O środek narciarski Golm położony jest na wysokości od 650 do 2124 m n.p.m. Dysponuje 9 wyciągami narciarskimi i 35km tras o wszystkich stopniach trudności – od tak zwanych tras „rodzinnych” przez trasy,

na których mogą odbywać się zawody Pucharu Świata, po trasę Diabolo – jedną z najbardziej stromych w okolicy.

Nowa kolej Doppelmayr na Golm

43

Stacja górna kolei linowej Hüttenkopfbahn ze zintegrowanymi modułami fotowoltaicznymi. Golm znany jest jako ośrodek przyjazny rodzinie. Do tego wizerunku doskonale pasuje napęd z wykorzystaniem energii słonecznej. W stacji dolnej również zainstalowano moduły fotowoltaiczne.

Na Stanserhorn 28 czerwca 2012 roku została

uruchomiona pierwsza na świecie kolej kabinowa

firmy doppelmayr z odkrytym pokładem.

Jej kabiny znajdują się nad linami, więc pasażerowie

mogą delektować się zachwycającą wysokogórską

panoramą

tekst | Doppelmayr Seilbahnen GmbHfoto | Doppelmayr Seilbahnen GmbH

poczuj wiatr we włosach

Kolej kabrio od doppelmayr

44

śWIATOWA NOWOść FIRMy DOPPelMAyRJazda na szczyt Stanserhorn odbywa się w dwóch etapach. Najpierw pasażerowie korzystają z kolei linowo-terenowej, następnie przesiadają się do kolei wahadłowej. Mogą jednak przerwać jazdę również na stacji pośredniej Alp-Blumatt. Wysiadanie w tym miejscu zintegrowane jest z podporą o wysokości 30 m, która posiada stację składaną na wysokości dolnego poziomu. Pasażerowie dostają się do stopy podpory przez rampę.

Regulacja poziomu dla pojazdów jest światową nowością. Jej serce to dwa cylindry hydrauliczne, zamontowane po obu stronach wózków jezdnych. Cylindry te wyrównywają wychylenie wzdłużne kabin. Ciśnienie hydrauliczne ładowane jest automatycznie w stacji dolnej i górnej.

ZINTeGROWANy SySTeM eWAkuACjIKolej posiada zintegrowany system ewakuacji. Pasażerowie nie muszą przesiadać się lub opuszczać po linie. Wszystkie istotne dla bezpieczeństwa części włączane są tak, że w przypadku uszkodzenia kabiny pasażerowie mogą bezpiecznie zjechać do stacji w kabinach.

Z ROZMACHeMChociaż budowa kolei, a przede wszystkim stacji górnej, opóźniła się z powodu niespodziewanej niestabilności podłoża skalnego, udało się ostatecznie oddać kolej w terminie. Aby tak się stało, w okresie zimowym na budowie kolei pracowało aż 35 montażystów. Z powodu dużej ilości ciężkiego materiału (dla przykładu, aż 450 t materiału na podpory to duże elementy) na czas budowy postawiono drugą kolej materiałową i zastosowano specjalne pojazdy wykorzystywane do przewozu drzewa.

Dwupiętrowe kabiny mieszczą 60 osób, z których 30 może wejść na górny pokład. Dzięki przeszklonej ścianie z każdej strony kabiny zarówno dzieci, jak i osoby na wózkach inwalidzkich mogą napawać się widokiem szwajcarskich trzy- i czterotysięczników.

TylkO NAjlePSZA TeCHNOlOGIAJürg Balsiger, dyrektor kolei Stanserhorn nie kryje zaufania do technologii firm Doppelmayr/Garaventa: „W trakcie procesu przetargowego doszliśmy do wniosku, że tylko firma oferująca najlepszą technologię jest w stanie spełnić nasze wymagania w zakresie kolei „kabrio”. Oczekiwania te potwierdziły się – i to zarówno w kwestii jakości samego produktu, jak i montażu, doradztwa oraz opieki projektowej. Kolej od początku funkcjonuje bez zarzutu i jakichkolwiek „chorób dziecięcych”.

Rozmieszczenie liny zgodnie z systemem FUNIFOR: dwie równoległe liny nośne (czerwone) mają rozstaw większy niż szerokość kabiny, co zapewnia wysoką odporność na działanie wiatru. Dwie liny napędowe (zielone) – z zamkniętym obwodem – prowadzone są przez stację dolną, ewentualnie górną.

parametry techniczne kolei 60-atw StanSerhorn

Zdolność przewozowa 465 os./godz.

Czas jazdy 6,4 min.

Prędkość jazdy 8,0 m/s

Kabiny 60-osobowe 2

Długość trasy po stoku 2319 m

Stacja górna 1850 m

Różnica poziomów 1139 m

Podpory 4

Napęd: 465/910 kW Stacja dolna

Ciężar napinający linę napędową: 51 ton Stacja górna

Liny nośne stałe, zakotwione Stacja górna + dolna

45

Dwie nowe koleje linowe Leitner w ośrodku

LaaX w imponujący sposób pokazują,

że nowoczesne komfortowe systemy nastawione

na działanie wysokiej klasy są jednocześnie

ekonomiczne i przyjazne środowisku

naturalnemu

tekst | Magdalena Drąg-Wagafoto | Archiwum firmy leitner AG

Wybrawszy takie „ekoudogodnienia” zastosowane w systemach firmy Leitner, jak: napęd bezpośredni, panele słoneczne, zasilanie bez emisji CO2 i użycie drewna z regionu, grupa Weisse Arena

Bergbahn AG zdecydowała się na prawdziwą ekologię.

Dwie nowe koleje linowe Leitner w LAAX spełniają najwyższe normy ekologiczne

46

Dane techniczne kolei cD6c treiS palaS – crap maSegn

Zdolność przewozowa 3200 os./godz.

Prędkośc jazdy 6,0 m/s

Ilość krzeseł 86

Długość trasy po stoku 1576 m

Różnica poziomów 369 m

Napęd LEITNER direct drive

Dane techniczne kolei cD6c alp DaDo

Zdolność przewozowa 3200 os./godz.

Prędkośc jazdy 6,0 m/s

Ilość krzeseł 86

Długość trasy po stoku 1576 m

Różnica poziomów 369 m

Napęd LEITNER direct drive

ekOkOlejPonadczasowa elegancja dolnej stacji, charakteryzująca się fasadą z drewna pochodzącego z okolic Graubünden i czarne siedziska o harmonijnym designie sprawiają, że nawet na pierwszy rzut oka innowacyjność, działającej od 2011 roku, sześcioosobowej kolei krzesełkowej Alp Dado w LAAX jest niezaprzeczalna. Tej zimy firma Leitner uruchomiła nową sześcioosobową kolej CD6C Treis Palas na terenie Crap Masegn. Nowy projekt spełnia wysokie standardy – zarówno w kwestiach wydajności, jak i ekonomiczności oraz ochrony środowiska naturalnego. Instalacja Alp Dado, osiągająca prędkość 6 m/s i przepustowość 3200 osób na godzinę jest jedną z najnowocześniejszych kolei linowych w Szwajcarii. To pierwsza kolej, która otrzymała pozwolenie na poruszanie ze wspomnianą maksymalną prędkością. Dzięki zastosowaniu ekskluzywnego napędu bezpośredniego marki Leitner, system działa o około 15 decybeli ciszej niż przeciętne wyciągi krzesełkowe. Zastosowany napęd pozwolił na obniżenie zużycia energii o 5%. Ponadto wyeliminowano potrzebę przeprowadzania rozległych prac konserwacyjnych, między innymi przez usunięcie przekładni, co sprawiło, że nie potrzebny jest olej. Solidne drewno z okolic Graubünden, którego użyto do wykonania fasady budynków stacji kolei CD6C Alp Dado, pochodzi z ekologicznych lasów. Drzewa zostały ścięte i poddane obróbce w tym samym miejscu, dzięki czemu transport zredukowano do minimum. Kolej CD6C Alp Dado, podobnie jak pozostałe koleje linowe i systemy

naśnieżania w regionie narciarskim LAAX, zasilane są energią wytwarzaną bez emisji dwutlenku węgla, pochodzącą z własnych elektrowni wodnych. Panele słoneczne, umieszczone na południowej stronie dolnej stacji, również wytwarzają energię, która wykorzystywana jest do ogrzewania siedzisk wyciągu. Wyjątkowo interesujące dla pasażerów są osłonięte siedziska, które wyposażone zostały w opatentowany system KID-Stop®, chroniący najmłodszych pasażerów.

DeSIGN I TeCHNOlOGIANowa kolej CD6C Treis Palas na terenie Crap Masegn, którą uruchomiono 30 listopada 2012 roku również wyposażona jest w powyższe udogodnienia oraz systemy zapewniające pasażerom wygodę i bezpieczeństwo. Udział energii słonecznej w całkowitym systemie zasilania kolei został dodatkowo zwiększony. Obie kolejki linowe w regionie LAAX są kolejnym dowodem na to, że firma Leitner z powodzeniem łączy nowoczesny design z innowacyjną i przyjazną środowisku technologią.

47

przedstawiciel na terenie polski:

Magdalena Drąg-Waga

Leitner AG

tel.: +48 509 899 779

magdawaga@wp.pl

Kiedy najczęściej uczęszczana kolej linowa w dolinie Val Gardena

poddawana jest renowacji, oczekiwania są bardzo wysokie.

Nowa kolej dantercepies firmy Leitner charakteryzować

się będzie zwiększoną przepustowością i komfortem

jazdy, a także cichszą pracą. Co więcej, dzięki wyjątkowemu

projektowi architektonicznemu i unikalnemu doborowi materiałów

do budowy stacji, idealnie wpasuje się w krajobraz Dolomitów

sella rondaInnowacyjny design i ogromny komfort na słynnej trasie

Leitner odnawia kolej linową Dantercepies w Val Gardena

tekst | Magdalena Drąg-Waga

Wizualizacje | Rudolf Perathoner, Studio di Architettura

48

Z Myślą O TuRySTACH…Kolej linowa Dantercepies, łącząca Selva Gardena z Passo Gardena, znana jest niezliczonym entuzjastom sportów zimowych i górskich wędrówek. Odcinek ten jest niezwykle istotnym elementem znanej na całym świecie trasy Sella Ronda – ze względu na swoje strategiczne położenie. Już od najbliższej zimy narciarze i snowboardziści będą mogli szybciej i wygodniej przemieszczać się na terenie masywu Sella. Będzie tak za sprawą wdrażanego przez firmę Leitner nowego, niezwykle innowacyjnego przedsięwzięcia, będącego wyjątkowym połączeniem zaawansowanej technologii z unikalnym designem. Kolej Dantercepies jest najczęściej uczęszczaną instalacją w Val Gardena. W okresie największego ruchu tworzą się przed nią długie kolejki, na niewielkich stacjach tłoczą się rzesze turystów. Dzięki nowej kolei gondolowej GD10 o przepustowości 3000 osób na godzinę pasażerowie będą mogli spodziewać się znacznie szybszej i wygodniejszej jazdy, a także krótszego czasu oczekiwania na przejazd. Projekt skupia się również na maksymalnym ułatwieniu turystom wsiadania do gondoli.

…I NATuRZeW tym celu, stacja w dolinie zostanie wydłużona o 5 metrów, a prędkość jazdy na tym odcinku zmniejszona do 0,22 m/s. Zapewni to pasażerom więcej czasu na wejście do kabiny. Dzięki umieszczeniu maszynowni pod ziemią zmniejszony zostanie poziom hałasu, co z kolei przyczyni się do stworzenia bardziej relaksującej atmosfery. Kabiny nowej kolei będą komfortowe i dadzą pasażerom przyjemność z jazdy, dzięki panoramicznemu przeszkleniu i wygodnym, miękkim siedziskom. Kabiny będą na tyle przestrzenne, aby umożliwić latem transport rowerów i wózków dziecięcych. Nowa kolej linowa w znacznym stopniu przyczyni się do podniesienia turystycznej atrakcyjności Val Gardena. Dzięki unikalnemu projektowi stworzonemu przez architekta Perathonera Rudolfa obie stacje delikatnie zharmonizują się z górskim krajobrazem. Nowy system kolei linowej podkreśli dbałość o dobro znajdującego się nieopodal parku krajobrazowego Puez-Geisler.

TO TRZeBA ZOBACZyć!Stacje mają trzy charakterystyczne cechy. Po pierwsze do wykończenia budynków użyto betonu, którego wygląd osiągnął bardzo naturalny efekt przez zastosowanie domieszki dolomickich minerałów i nie wyrównanej, chropowatej powierzchni. Po drugie, „hojne” zastosowanie drewna stwarza ciepły, zapraszający

nastrój. Po trzecie, panoramiczne okna z ogromnymi szybami, wpuszczającymi do środka mnóstwo światła, oferują niezapomniany widok na Dolomity, figurujące na liście Światowego Dziedzictwa Przyrodniczego UNESCO. Właśnie te wspaniałe możliwości widokowe, zarówno ze stacji, jak i z kabin, są jedną z wyjątkowych cech nowej kolei linowej. Tę cechę dodatkowo podkreśli kształt dachu górnej stacji, który otwiera się jak żagiel na spektakularną panoramę Dolomitów. Innowacyjna architektura jest ergonomiczna, lecz zapewnia też wysoką funkcjonalność miejsca. Niezwykle istotną rolę odgrywa tu również design. Jak podkreśla Giovanni Pasti, dyrektor firmy Seggiovie Dantercepies SpA: „Głównym powodem, dla którego zdecydowaliśmy się na wybór oferty Leitnera, było to, że firma przedstawiała rozwiązania, które idealnie spełniały nasze wysokie wymagania pod względem architektonicznym”.

49

przedstawiciel na terenie polski:

Magdalena Drąg-Waga

Leitner AG

tel.: +48 509 899 779

magdawaga@wp.pl

Dane techniczne kolei gD10 DantercepieS

Zdolność przewozowa 3000 os./godz.

Prędkośc jazdy 6 m/s

Ilość kabin 90

Długość trasy po stoku 2511 m

Różnica poziomów 645 m

Ilość podpór 17

wspólne karnety, dodatkowe

usługi i możliwość zakupu

skipassu przez internet to dowód

na pozytywną zmianę myślenia

właścicieli polskich ośrodków

narciarskich. dzięki base System

kolejne ośrodki uatrakcyjniły

swoją ofertę

TEKST | Maciej ZiębińskiFOTO | Archiwum firmy Base System

coraz więcej ośrodków ma

50

51

godzin w Ustroniu lub w Wiśle i wrócić pociągiem do domu. W praktyce będzie wyglądało to tak: już na stacji kolejowej w kasie klient będzie miał możliwość zakupu biletu wraz ze skipassem. Po przyjeździe na miejsce na klienta będą czekały busy, którymi dojedzie na wybrany stok. Klienci posiadający ważny skipass pojadą bezpłatnie, klienci bez skipassu zapłacą za przejazd u kierowcy. Powrót będzie wyglądał podobnie. Biorąc po uwagę ceny oferowanych pakietów, wygodę oraz czas dojazdu, oferta wydaje się bardzo atrakcyjna a sam „pociąg do nart” ma wyruszać z Częstochowy i zabierać amatorów białego szaleństwa z prawie całego Śląska.

W Wiśle i Ustroniu jest wiele miejsc noclegowych. Aby ułatwić hotelom obsługę klienta, wprowadziliśmy na tym terenie możliwość korzystania przez klientów hoteli z wirtualnego portfela – narzędzia bedacego elementem platformy sprzedażowej e-skipass.pl. Hotel ma więc przyznany od WKT limit kwotowy do wykorzystania oraz przekazaną określoną liczbę kart (pustych nośników) do sprzedaży. Ponadto dla każdego obiektu noclegowego, administrator WKT ma możliwość określenia indywidualnych rabatów. I tak, np. hotel „zwykły” dostaje rabat w wysokości 5%, a hotel, który oferuje dowóz narciarza na stoki własnym busem, otrzymuje 11% rabatu. System pilnuje rozliczeń pomiędzy hotelami a wyciągami i blokuje możliwość sprzedaży karnetów powyżej przyznanego limitu kwotowego. Limity są automatycznie odnawiane, po uregulowaniu płatności za sprzedane skipassy (limity również są indywidualne). Nie da się nie zauważyć, że wirtualny portfel, będący elementem platformy sprzedażowej e-skipass.pl, jest idealnym narzędziem do nawiązywania i zacieśnienia współpracy ośrodka narciarskiego i hotelu oraz do obsługi akcji ski free.

PRZeMyślANe ROZWIąZANIANajnowsze wydarzenia w polskiej branży narciarskiej pokazują, że właściciele rodzimych ośrodków narciarskich z coraz większym entuzjazmem podchodzą do wspólnej karty. To, co jeszcze kilka lat temu trudno było sobie wyobrazić, dziś stało się niemal normą. Kolejne ośrodki łączą swoje siły w różnych projektach wspólnych karnetów, kart, skipassów. Od tego sezonu działa również specjalny portal internetowy, dzięki któremu narciarze i snowboardziści mogą bez wychodzenia z domu kupić karnet do dowolnych ośrodków, których oferta znajduje się na portalu. Z perspektywy narciarzy i właścicieli ośrodków narciarskich wprowadzanie wspólnej karty wydaje się niezwykle łatwym i „bezbolesnym” procesem. W istocie, aby system wspólnej karty działał jak należy, potrzeba przemyślanych rozwiązań i ciężkiej pracy wielu ludzi. Dlatego też właściciele ośrodków narciarskich, które w tym sezonie połączyły swoje oferty w ramach wspólnych kart, zdecydowali się na usługi firmy Base System.

jAk TO DZIAłA?W sezonie 2011/2012 systemy wspólnej karty wdrożyły ośrodki w Wiśle i Ustroniu. Po sezonie doświadczeń ze wspólnymi kartami właściciele wspomnianych, zrzeszonych w Wiślańskim Klastrze Turystycznym (WKT), podjęli decyzję o połączeniu ofert Wisły i Ustronia w ramach Wiślańskiego Skipassu. Jest to dziś w sumie 12 stoków (8 w Wiśle i 4 w Ustroniu). Ciekawostką jest pomysł na współpracę z Kolejami Śląskimi. Koleje na sezon 2013/2014 uruchomić specjalne połączenia dla narciarzy. Rozkład jazdy kolei jest tak skonstruowany, by narciarz mógł swobodnie pojeździć 4–5

52

WSPólNIe W SuDeTACHDo systemu wspólnej karty przystąpiły także trzy sudeckie ośrodki narciarskie: Winterpol Zieleniec, Winterpol Karpacz oraz Czarna Góra. W ofercie Sudety Ski, bo tak nazywa się sudecka wspólna karta, jest ponad 20 km tras narciarskich, obsługiwanych przez 7 kolei linowych, 13 wyciągów i 4 wyciągi taśmowe (typu baby lift) o łącznej przepustowości ponad 20 000 osób na godzinę. Karta Sudety Ski objęta jest specjalnym programem, w którym klienci zrzeszonych w projekcie ośrodków otrzymują dodatkowe zniżki na usługi gastronomiczne, usługi szkół narciarskich, wypożyczalni sprzętu, a także na noclegi w tych ośrodkach.

Koordynacją projektu po stronie stacji narciarskich zajmuje się Arkadiusz Kitkowski, szef stacji Czarna Góra. Sudety Ski cieszy się ogromnym zainteresowaniem klientów, co potwierdzają wyniki przedsprzedaży karnetów, prowadzanej na e-skipass.pl.

Skipassy: Black Card i SudetySki zdeklasowały pow względem wartości sprzedażny pozostałe stoki sprzedające swoje usługi na portalu e-skipass.pl. Nowością na sezon 2013/2014 ma być „Ski Region Śnieżnik” zrzeszający stacje: Czarna Góra, Kamienica oraz Lądek Zdrój.

Obok stoku na Czarnej Górze i obok planowanej stacji Biała Woda, budowany jest kompleks apartamentowców (www.czarnagora.pl) w sumie około 480 apartamentów. Oczywiście apartamenty, poza wysokim standardem wykonania i wyposażenia, dadzą klientom wiele udogodnień, między innymi możliwość płacenia na terenie obiektu oraz korzystania z innych usług za pomocą karty-klucza do apartamentu. W praktyce będzie przedstawiać się to tak: klient przyjeżdża, melduje się, określa ilość środków wpłacanych na kartę (karty), podpisuje formularz i otrzymuje kartę-klucz, która jest też skipassem, wewnętrznym środkiem płatniczym, kartą rabatową i lojalnościową.

W tym przypadku również nie zapomniano o bezpieczeństwie. Jeśli klient zgubi kartę, będzie miał możliwość zablokowania (zastrzeżenia) jej i otrzymania duplikatu w dowolnym punkcie kasowym na Czarnej Górze. Zastrzeżenie karty lub wydanie duplikatu automatycznie anuluje uprawnienia karty pierwotnej. System klucza i skipassu w jednym działą już w sezonie 2012/2013. Rozszerzenie funkcjonalności o obsługę wewnętrznych płatności jest planowane na sezon 2013/2014.

W klASTRZe lePIejFirma Base System wdrożyła również wspólną kartę w Małopolskim Klastrze Turystycznym Beskid, który dziś zrzesza 8 ośrodków narciarskich. Wspólny karnet Beskid SkiPass obowiązuje na 20 kolejach i wyciągach narciarskich w rejonie Małopolskiego Klastra Turystycznego Beskid. Klaster zarządzany jest przez Małopolskiego Operatora Integracji Turystycznej. Celem funkcjonowania klastra jest konsolidacja oferty turystycznej regionu, więc w najbliższej przyszłości można spodziewać się zwiększenia zasięgu systemu wspólnej karty.

WIęCej NIż NARTyFirma Base System wprowadziła także zintegrowane rozwiązanie w ośrodku Zagroń w Istebnej. Jeden karnet obowiązuje tutaj zarówno na stoku, jak i w hotelu, spa, oraz w aquaparku. To kompleksowe rozwiązanie przynosi wiele korzyści zarówno właścicielom ośrodka, jak i jego klientom. Dla przykładu, gdy warunki nie pozwalają na uprawianie narciarstwa, klient może bez problemu korzystać z usług aquaparku lub spa. Stok w Istebnej został połączony wspólną kartą z reaktywowanym ośrodkiem Pilsko w Korbielowie.

Typowy, wielodniowy karnet ma umożliwić klientowi poznanie oferty obydwu stacji narciarskich. Intensywny rozwój stacji narciarskiej w Istebnej zaowocował tym, że obok Zagronia na Złotym Groniu powstał nowy ośrodek narciarski z 6-osobową wyprzęganą koleją kanapową, a nieopodal nowy właściciel ponownie otworzył zrewitalizowany Wyciąg Chichot. Na sezon 2013/2014 planowane jest tam wdrożenie kolejnej wspólnej karty, która będzie zrzeszała ośrodki faktycznie zlokalizowane na stoku jednej góry i najprawdopodobniej skomunikowane ze sobą trasami i wyciągami narciarskimi.

kARNeT W SIeCIPremierą tego sezonu jest portal e-skipass.pl, który umożliwia narciarzom zakup – często stosunkowo taniego – karnetu do wybranych ośrodków narciarskich. Nowy system zakupów wymagał wprowadzenia odpowiednich rozwiązań związanych z unifikacją kart dostępowych i rozliczaniem ośrodków, które przystąpiły do projektu.

E-skipass to rozwiązanie „2 w 1”. Umożliwia bowiem narciarzom zakup karnetu w atrakcyjnej cenie i jednocześnie nie rujnuje właściciela wyciągu gigantycznymi prowizjami czy opłatami. Należy tutaj podkreślić że e-skipass umożliwia: przedsprzedaż karnetów w okresie od września do początku sezonu, sprzedaż karnetów (karnet jaki skipass+karta) oraz doładowanie karnetów (doładowanie posiadanych kart). Na szczególną uwagę zasługuje doładowanie karnetów, które jest realizowane w czasie rzeczywistym. Czyli od podjęcia decyzji o doładowaniu karnetu i wprowadzeniu jej w życie do zarejestrowania doładowanego karnetu w systemie sprzedażowym ośrodka mija maksymalnie kilka minut.

Elementem portalu e-skipass.pl jest wirtualny portfel, narządzie umożliwiające zarządzanie sprzedażą realizowaną przez zewnętrzne podmioty: hotele, pensjonaty, gospodarstwa agroturystyczne, punkty informacji turystycznej, szkółki, wypożyczalnie itp.

System do absolutnego minimum ogranicza możliwość nadużyć ze strony partnera handlowego stacji narciarskiej. Daje jednocześnie właścicielowi stacji narciarskiej możliwość nadzoru, raportowania i modyfikowania oferty w czasie rzeczywistym.

Innowacyjne rozwiązania wprowadzone na sezon 2012/2013 przez Base System to dobry prognostyk na najbliższe lata, w których można spodziewać się jeszcze większego zainteresowania właścicieli ośrodków narciarskich konsolidacją ofert w ramach wspólnych kart czy też nowymi możliwościami dystrybucji skipassów.

53

Skidata ma niezwykle bogate

doświadczenie i od wielu lat jest pionierem

w produkcji i eksploatacji systemów kontroli

dostępu w ośrodkach narciarskich

tekst | Henryk Martinczakfoto | Archiwum firmy SkIDATA

54

55

Skidata jest pierwszą firmą, która wprowadziła elektroniczne bilety oraz stanowiska kasowe w ośrodkach narciarskich. Stało się to już w 1977 roku.

Dziesięć lat później firma wprowadziła na rynek technologię dalekiego zasięgu w oparciu o chip RFID w biletach i zegarkach. Dzięki temu, aby przejść przez bramkę wystarczy mieć bilet w kurtce. Wprowadzenie technologii dalekiego zasięgu w oparciu o chip RFID sprawiło więc, że ręczne kasowanie biletów przeszło do historii.

MAłA kARTA, WIelkIe ZySkIW dzisiejszych czasach technologia dalekiego zasięgu jest oczywistością. Skidata jest zaś jej dostawcą numer 1 na światowym rynku. Firma oferuje wszechstronne rozwiązania: od elastycznych technologii, przez atrakcyjne usługi, po zarządzanie całą infrastrukturą IT. Innymi słowy, wszystko, czego potrzebują ośrodki narciarskie: skipassy, systemy kasowe, czytniki oraz bramki dostępowe. Kanały, którymi może być prowadzona sprzedaż biletów i kart Skidata, a więc sklepy internetowe, hotele, automaty, standardowe stanowiska kasowe oraz smartfony, gwarantują każdemu ośrodkowi narciarskiemu stuprocentowe wykorzystanie możliwości dotarcia do narciarza. Przekłada się to oczywiście na satysfakcję z usług ośrodka, co owocuje większymi zyskami.

SkIDATA ONlINe – ZAWSZe O kROk PRZeD kONkuReNCjąOd wielu lat Skidata pracuje i udoskonala rozwiązania oparte na usługach internetowych. Jednym z najnowszych rozwiązań jest Skidata Online. Oprogramowanie umożliwia nieograniczony dostęp do informacji biznesowych ze smartfona, laptopa czy tabletu – bez konieczności posiadania serwera i dodatkowego miejsca do przechowywania danych. Automatyczne aktualizacje pozwalają na bezproblemowe korzystanie z oprogramowania. Można więc z czystym sercem położyć się i zrelaksować, wiedząc, że zawsze jest się o krok przed konkurencją.

Potwierdzają to korzyści, które klienci Skidaty czerpią z dostępu online: Dane i aplikacje są dostępne zawsze i wszędzie; Informacje podawane są w czasie rzeczywistym; Redukowane są koszty i zasoby IT; Dane są administrowane i zabezpieczane przez specjalistów; System charakteryzuje się wysoką stabilnością; Za pomocą dostępu online można łączyć różne segmenty

biznesowe.

NIeOGRANICZONe MOżlIWOśCISkidata Online konsekwentnie dostarcza klientom wartości dodanej w formie zwiększonej efektywności, redukcji kosztów i wyższych wpływów. Dzięki aplikacji online klienci mogą cieszyć się nieprzerwanym dostępem do usług, zasobów i danych. Dlatego mogą działać niezależnie od czasu i miejsca. Usługi są administrowane i zabezpieczane przez specjalistów Skidata, co gwarantuje wysoką stabilność systemu. Ponadto nikt nie musi ograniczać się do jednego biznesu – system może być wykorzystany do wszystkich segmentów biznesowych Skidata. Dla przykładu, można bez problemu połączyć ośrodek narciarski z parkiem rozrywki lub parkingiem, a dzięki temu dać również więcej satysfakcji narciarzowi, który za wszystko będzie mógł płacić jedną kartą.

Kässbohrer geländefahrzeug ag

jest liderem rynku w dziedzinie innowacji

– szczególnie w dziedzinie technologii

przyjaznych środowisku

i zrównoważone zarządzanie stokami

tekst | Waldemar Frąckowiakfoto | Archiwum firmy kässbohrer Geländefahrzeug AG

56

ISTOTNy WkłADWzrasta świadomość społeczeństwa dotycząca kwestii ochrony środowiska naturalnego i potrzeby zrównoważonego korzystania z dostępnych zasobów. W ostatnich latach ta tendencja staje się jeszcze bardziej widoczna w branży narciarskiej. Od wielu lat Kässbohrer Geländefahrzeug AG wykazuje wzorowe zaangażowanie w kwestię zrównoważonego rozwoju. Odpowiedzialne zarządzanie środowiskiem naturalnym i zasobami jest dla przedsiębiorstwa sprawą oczywistą – jako lider na rynku światowym firma poczuwa się do obowiązku, aby być pionierem również w tej dziedzinie. W efekcie Kässbohrer ustanawia światowe standardy w dziedzinie rozwoju innowacyjnych technologii pojazdów i gwarantuje zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska naturalnego do minimum. Postępując tak, firma wnosi istotny wkład w ochronę środowiska, a jednocześnie zachowuje zgodność z gwałtownym rozwojem i surowymi normami narzucanymi w rozporządzeniach dotyczących emisji spalin.

ZIelONA INTelIGeNCjAInnowacyjna technologia silnika „Green IQ” to istotny przykład tego, że, mający swoją główną siedzibę w Laupheim, lider w dziedzinie innowacji jest także liderem na rynku technologii przyjaznych środowisku. Etykieta „IQ Green” jest przyznawana tym pojazdom PistenBully, w których zastosowano szczególnie oszczędne silniki i technologię spalinową.

TeCHNOlOGIA SCRDzięki ceramicznemu katalizatorowi – katalizatorowi SCR – w technologii SCR emisja azotu jest zredukowana. Ten proces wymaga nietoksycznego i pozbawionego zapachu roztworu mocznika (AdBlue). Jest on wtryskiwany do strumienia spalin i w katalizatorze przekształca tlenek azotu w parę wodną i azot elementarny, będący naturalnym składnikiem powietrza. Wymaga to jednak zastosowania układu wydechowego z wysokiej klasy stali (zapobiega korozji wywołanej działaniem mocznika), rozległych urządzeń peryferyjnych SCR, podgrzewanego zbiornika mocznika i układu sprężonego powietrza do wtryskiwania roztworu mocznika.

W ciągu ostatnich kilku lat regulacje dotyczące emisji spalin przez ratraki stały się na całym świecie zdecydowanie bardziej restrykcyjne. Celem takich działań jest

oczywiście zdecydowane zmniejszenie negatywnego wpływu spalin na środowisko naturalne – szczególnie tlenku azotu (NOx) i pyłu. Od 2011 roku obowiązuje unijna norma EU Stage 3B i amerykańskie rozporządzenie EPA TIER 4i. Stage 3B o połowę zmniejsza emisję NOx i o 90% ogranicza emisję cząstek, w porównaniu z unijną normą EU Stage 3A. Od 2014 roku emisja NOx ma również zostać zmniejszona o 90% (w porównaniu z normą EU Stage 3A), po czym w życie wejdą jeszcze ostrzejsze normy EU Stage 4 i EPA TIER 4f.

Etykieta „IQ Green” jest przyznawana tym pojazdom PistenBully, w których zastosowano szczególnie oszczędne silniki i technologię spalinową.

57

TEKST | Waldemar FrąckowiakFOTO | Archiwum firmy kässbohrer Geländefahrzeug AG

od prawie 40 lat Kässbohrer geländefahrzeug ag utrzymuje

bliskie relacje z przedsiębiorcami w krajach europy wschodniej,

takich jak Słowacja, Polska i czechy. Firma z Laupheim sprowadziła

PistenBully do Polski w 1973 roku, natomiast rok później pierwszy pojazd trafił

do Czechosłowacji. Po rozpadzie Czechosłowacji nowy pojazd w 1994 roku

został ponownie sprzedany do Republiki Czeskiej, a trzy lata później na Słowację.

Dziś w tych trzech krajach ciężką pracę wykonuje ponad 300 nowych

pojazdów PistenBully i niezliczona liczba pojazdów używanych

Pistenbully – lider w Polsce, na Słowacji i w czechach

58

B liskie relacje i długoterminowa współpraca firmy z ośrodkami narciarskimi w poszczególnych

krajach znajdują odzwierciedlenie w bardzo dużych udziałach w rynku. Od wielu lat PistenBully jest liderem na rynku w każdym z trzech wspomnianych krajów. Ponadto Polska, Słowacja i Czechy stanowią ważny rynek używanego sprzętu PistenBully – co roku wiele ośrodków narciarskich uzupełnia swoje floty naszymi pojazdami używanymi. Nieustająca popularność zimowych dyscyplin sportu w Europie Wschodniej, gdzie wszelkie modernizacje w ośrodkach narciarskich naprawdę nabrały tempa, sprawia, że rynki polski, słowacki i czeski w przyszłości nadal będą atrakcyjne dla PistenBully.

Europa Wschodnia jest atrakcyjnym miejscem do uprawiania sportów zimowych. Popularność turystyki zimowej w tym regionie od wielu lat stale wzrasta. W trakcie sezonu ośrodki narciarskie przeżywają swoiste oblężenie. Tak duża frekwencja to istotny impuls dla rozwoju turystyki w tych krajach. Oprócz atrakcyjnych cen, Słowacja, Polska i Czechy przyciągają amatorów narciarstwa doskonale przygotowanymi stokami i malowniczymi krajobrazami, dzięki którym zimowy wypoczynek jest dla każdego miłośnika sportu niezapomnianą przygodą.

CARvINGOWy RAj W CZeCHACHNa terenie Czech rozciągają się trzy pasma gór, które cieszą się prawdziwym uznaniem miłośników zimowych dyscyplin sportu. Najwyższym i najbardziej znanym pasmem są Karkonosze, których najwyższym szczytem jest Śnieżka – 1602 m n.p.m. W tym regionie znajdują się najnowocześniejsze i najlepiej wyposażone ośrodki narciarskie w kraju. Las Czeski i Rudawy mają jednak również całe mnóstwo stoków i tras biegowych, które przyciągają narciarzy i snowboardzistów z krajów ościennych. Ogólnie rzecz biorąc, zimowe dyscypliny sportu w Czechach przeżywają prawdziwy rozkwit. Jest tak dzięki doskonale rozwiniętej infrastrukturze turystycznej i dobrze utrzymanym stokom na każdym poziomie trudności. Biegaczy narciarskich co roku czeka niespodzianka w postaci niezliczonych kilometrów tras. Czesi wykorzystują wspaniałe warunki geologiczne, które dają narciarzom doskonałe możliwości.

MODeRNIZACjA PO POlSkuW ciągu ostatnich lat Polska stała się niezwykle atrakcyjnym miejscem zimowego wypoczynku. Duże inwestycje i różne działania modernizacyjne doprowadziły do powstania nowoczesnych ośrodków narciarskich, które zadowolą najbardziej zapalonych miłośników sportów zimowych. W związku z tym zimową stolicą Polski stało się Zakopane. Położona na wysokości około 850 m n.p.m., na północnych stokach Tatr Wysokich, stacja narciarska co roku przyciąga coraz więcej narciarzy i snowboardzistów, którzy uwielbiają szlifować swoje umiejętności na malowniczych trasach. Wiele doskonale przygotowanych stoków, niezliczone kilometry tras biegowych oraz parki rozrywki dla żądnych atrakcji turystów gwarantują zimową frajdę w czystej postaci.

SłOWACkA MekkATo, że Słowacja oferuje amatorom zimowych szaleństw doskonałe warunki, wiadomo już od pewnego czasu. Faktem jest, że mały kraj, dysponujący setkami kilometrów doskonale przygotowanych stoków i tras biegowych, stał się regionalną mekką sportów zimowych. Słowacy oferują narciarzom i snowboardzistom idealne stoki na każdym poziomie trudności – od trudnych zjazdów, po płaskie stoki do ćwiczeń. Trudno też znaleźć piękniejsze zimowe krajobrazy od tych, które można podziwiać w niektórych słowackich regionach narciarskich. Malownicze górskie wioski roztaczają atmosferę zimowego romantyzmu, a zapierające dech w piersiach widoki sprawiają, że każdy zjazd staje się niezapomnianym przeżyciem.

59

Pół wieku pracy ze skuterami śnieżnymi, pasja oraz nieustanny

rozwój, stawiają arctic cat w czołówce producentów

skuterów śnieżnych na świecie. Bardzo silnie rozwinięty

dział innowacji technicznych połączony z pracą konstruktorów

oraz opiniami użytkowników pozwala na dopracowanie

maszyn do perfekcji

pomocdrapieżników

arctic cat

tekst | Tomasz Owczarzfoto | Archiwum firmy Arctic Cat

60

Produkowany od dwóch lat model Bearcat Z1 XT Groomer przeznaczony jest do obsługi stacji narciarskich oraz zimowych ośrodków sportowych.

Bearcat Z1 XT Groomer zbudowany jest na mocnym i bardzo komfortowym podwoziu Twin Spar. Skuter wyposażony jest w cichy, ekologiczny silnik 4-suwowy o pojemności 1100 cm3 i mocy 123 KM. Za przeniesienie mocy na śnieg odpowiada szeroka, długa gąsienica o wymiarach 51 × 396 × 3,175 cm. Dopracowane do perfekcji zawieszenie gwarantuje łatwe prowadzenie i pełną kontrolę nad skuterem. Bearcat Z1 XT Groomer jest wyposażony w szerokie płozy (20,3 cm) o rozstawie 102–112 cm – dzięki temu jest niezawodny nawet w najtrudniejszych warunkach.

NIeZAWODNy I kOMFORTOWyBearcat Z1 XT Groomer posiada unikalne wyposażenie. Jest to między innymi jedyna wyciągarka fabrycznie zamontowana z przodu skutera. To także tylny panel ze światłem ostrzegawczym, dodatkowe chłodzenie silnika ulokowane pod siedzeniem, hak holowniczy, specjalnie zaprojektowany bak o pojemności 64,4 l, wysoka owiewka, lusterka oraz gniazdo 12 V.

Pół WIeku W CZOłóWCeArctic Cat w zeszłym sezonie obchodził swoje 50. urodziny. To właśnie wtedy powstała pierwsza fabryka Arctic Cat. Dziś Arctic Cat produkuje skutery dziecięce (120), skutery turystyczne (T 570, TZ1), skutery górskie (M8 Sno Pro, HCR, M 1100 Turbo), sportowe (Sno Pro 600, F, XF) oraz skutery użytkowe (Bearcat, Bearcat Z1 XT Groomer).

W NAjTRuDNIejSZyCH WARuNkACHBearcat to koronny model użytkowy naszej firmy – od lat niezawodny, przystosowany do ciężkiej pracy w terenie.

Prezentacja skutera Bearcat Z1 XT Groomer z pługiem

61

Ponadto do Groomera można łatwo podpiąć sanie transportowe lub urządzenie do tworzenia tras biegowych. Pojemność baku pozwala na pokonywanie długich dystansów bez obaw, że zabraknie paliwa. Dzięki tak pojemnemu bakowi nie trzeba również obciążać skutera dodatkowym paliwem. Dodatkowe chłodzenie silnika zapobiega przegrzaniu maszyny i znacząco wpływa na bezpieczeństwo kierowcy. Fabrycznie montowana wyciągarka umożliwia nie tylko podpięcie pługu do odśnieżania, lecz jest również pomocna przy załadunku skutera lub w chwilach, gdy maszyna zakopie się w śniegu. Skuter wyposażony jest także w elektryczny starter, bieg wsteczny, wyświetlacze, kontrolkę oleju, podgrzewane rączki i manetkę gazu.

Bearcat Groomer to skuter, który daje niesamowitą przyjemność z jazdy. To niezwykle funkcjonalna maszyna, która sprawdza się nawet w najtrudniejszych warunkach.

Bearcat Groomer to jednak przede wszystkim: niezawodność, komfort oraz nieoceniona pomoc na śniegu.

SPeCjAlNIe DlA FANóW!Arctic Cat to jedyna firma na świecie, która co roku wypuszcza unikalną nową kolekcję specjalnie zaprojektowanej odzieży oraz akcesoriów do skuterów śnieżnych – nie tylko dla mężczyzn, lecz również dla kobiet i dzieci. Materiały najwyższej jakości oraz nowoczesny design sprawiają, że ubrania są funkcjonalne, nieprzemakalne, wygodne i stylowe.

Sanie transportowe urządzenie do przygotowywania tras biegowych

Bearcat Z1 XT Groomer posiada jedyną wyciągarkę zamontowaną fabrycznie z przodu skutera.

arctic cat to jedyna

firma na świecie, która co

roku wypuszcza unikalną

nową kolekcję specjalnie

zaprojektowanej odzieży

oraz akcesoriów do

skuterów śnieżnych –

nie tylko dla mężczyzn,

lecz również dla kobiet

i dzieci

Do groomera

można łatwo podpiąć

sanie transportowe lub

urządzenie do tworzenia

tras biegowych

62

63

TEKST | Arkadiusz FrąckowiakFOTO | Archiwum firmy Motorex

Prawidłowe smarowanie jest

najważniejsze

Regularne, zgodne z planem smarowania i przeglądów, stosowanie smaru ma szczególne znaczenie dla bezpieczeństwa funkcjonowania urządzenia. Nie trzeba być fachowcem, aby wiedzieć, że nieregularne smarowanie powoduje

szybsze zużywanie się elementów i sprawia, że są one bardziej podatne na awarie.Markus Damm, współpracownik technicznej obsługi klienta firmy Motorex,

odpowiedzialny za koleje linowe, to prawdziwa skarbnica wiedzy o konserwacji i smarowaniu elementów kolei. Poniżej garść cennych informacji o prawidłowym używaniu dwóch produktów Motorex Alpine Line: smaru 3800 TS oraz środka smarnego do lin Cable Protect.

SMAR FeTT 3800 TSSmar FETT 3800 TS jest skomponowany z częściowo syntetycznego oleju bazowego oraz zagęszczonego mydła litowego – specjalnego, wysokociśnieniowego długotrwałego smaru. Smar FETT 3800 TS jest niezwykle stabilny w warunkach wysokiego ciśnienia oraz odporny na utlenianie w podwyższonych temperaturach. Dzięki temu nadaje się do smarowania podstawowego i każdego kolejnego smarowania walców oraz łożysk ślizgowych. Szczególnie predestynowany jest do łożysk pracujących w trudnych warunkach, w których dominują wysokie amplitudy temperatury (koleje linowe). Dzięki bardzo dużej odporności na wilgotność i nadzwyczajnej przyczepności jest niezwykle trwały. Sprawia to, że interwały kolejnych smarowań są wyraźnie dłuższe. Smar spełnia normy określone specyfikacją KP2 N-30, zgodne z DIN 51502.

Smarowanie – zarówno

wstępne, jak i wtórne

– jest konieczne dla

zachowania optymalnej

funkcjonalności. Oto

garść informacji o tym,

na które elementy

należy zwracać uwagę

podczas stosowania

niezwykle trwałego

i wydajnego smaru

motorex 3800 TS

oraz środka smarnego

do lin cable Protect

wskazówki do stosowania: regularna konserwacja zgodna z planem smarowania

(Motorex/producent kolei) oraz prowadzenie kontroli konserwacji; smar należy przechowywać w temperaturze pokojowej; nypel smarowania oraz urządzenia należy czyścić przed każdym smarowaniem; należy utrzymywać otoczenie urządzeń centralnego smarowania w czystości; należy smarować przeznaczone do tego miejsca aż do momentu wycieku

czystego smaru, nadmiar usunąć czystą szmatką.

64

AlPINe CABle PROTeCTSpecjalny środek smarny do lin – Alpine Cable Protect – chroni różne typy lin stalowych przed negatywnym działaniem temperatury oraz zjawisk atmosferycznych, a co za tym idzie – przed szybkim zużyciem. Produkt jest rozcieńczony specjalnym rozpuszczalnikiem. Umożliwia to jego optymalne i równomierne nanoszenie. Po odparowaniu rozpuszczalnika tworzy się cienki, przyczepny, nie klejący się film. Powtarzające się wyginanie i obciążanie liny prowadzi do tarcia mnóstwa składających się na linę drutów. Alpine Cable Protect został stworzony specjalnie po to, by zmniejszać tego rodzaju tarcia oraz chronić linę przed ekstremalnymi zjawiskami atmosferycznymi, jak ulewny deszcz, gęsty śnieg, wysokie upały lub duży mróz.

Z reguły zaleca się smarowanie w odstępach od 6 do 12 miesięcy. Wpływ na interwały smarowania wywierają: czas pracy, szybkość jazdy kolei, obciążenie, promień tarcz napędowych i zwrotnych, wiatr, temperatura i ogólne warunki pogodowe.

wskazówki do stosowania: należy czyścić linę tylko wtedy, gdy jest sucha i zimna; do czyszczenia nigdy nie należy stosować rozpuszczalników

lub środków myjących; należy smarować tylko suchą i czysta linę; należy smarować linę tylko, gdy jest ciepło i sucho; nie wolno wystawiać liny na działanie wody (deszcz, śnieg itp.)

przez 4–5 godzin po zakończeniu smarowania; optymalne działanie liny możliwe jest, gdy smar jest lekko rozcieńczony; do rozcieńczania Alpine Cable Protect należy używać wyłącznie

oryginalnego rozpuszczalnika Alpine Cable Solvent; maksymalna ilość smaru na linie stalowej skrętkowej (splotowej)

to 30 g/m2, a na linach nośnych: 15 g/m2; należy bezwzględnie przestrzegać czasu schnięcia.

nieregularne smarowanie powoduje szybsze zużywanie się elementów i sprawia, że są one bardziej podatne na awarie

Każdy właściciel

i operator kolei

powinien pamiętać

o tym, że odpowiednie

smarowanie jest

szczególnie ważne dla

właściwiej konserwacji

urządzenia. więcej

informacji o tym,

jak dbać o koleje

udzielają pracownicy

techniczni firmy

motorex

65

przemawia do narciarzy!

66

ośrodek Narciarski

małe ciche został

otwarty w 2004

roku i w ciągu 8 lat

funkcjonowania

zaskarbił sobie

sympatię wielu

narciarzy – zarówno

doświadczonych,

jak i początkujących.

To przede wszystkim

zasługa rozważnego

zarządzania, którego

efektem jest nieustanne

i konsekwentne

uatrakcyjnianie oferty

ośrodka

tekst | Piotr Winnickifoto | Archiwum Ośrodka Narciarskiego

Małe Ciche

67

68

ATRAkCyjNy SPOkójLeżące w dolinie Filipczańskiego Potoku, Małe Ciche to jedna z najmniejszych wsi na Podhalu. Mała liczba mieszkańców nie oznacza jednak, iż brakuje tutaj życia. Wręcz przeciwnie – każdego roku wielu turystów, w poszukiwaniu idealnego połączenia spokoju i aktywności, przyjeżdża do Małego Cichego. Niegdysiejsza osada pasterska jest dziś popularną miejscowością turystyczną, której wizytówką jest Ośrodek Narciarski Małe Ciche, położony na zboczach Wierchu Zgorzelisko. Bezpośrednie sąsiedztwo góry sprawia, że każdy, kto wjeżdża do Małego Cichego, wjeżdża w istocie… do ośrodka narciarskiego. Dojazd do niego jest tym łatwiejszy, że miejscowość znajduje się zaledwie 5 kilometrów od najbliższej stacji kolejowej (w Poroninie) oraz zaledwie 12 kilometrów od Zakopanego.

Łatwy dojazd, wspaniała panorama Tatr oraz bezpośrednie sąsiedztwo z Tatrzańskim Parkiem Narodowym sprawiają, że Małe Ciche nie może narzekać na brak popularności.

RóżNORODNIe I CIekAWIeNarciarze, którzy zawitają do Małego Cichego mają do wyboru kilka tras o zróżnicowanym stopniu trudności. Ich łączna długość wynosi ok. 2220 m. Snowboardziści mają natomiast do dyspozycji profesjonalny snowpark.

Z oferty ośrodka

mogą korzystać

zarówno doświadczeni

narciarze, jak i ci, którzy

dopiero chcą nauczyć się

szusować po stokach

parametry wyciĄgÓw narciarSkich

Nazwa wg mapy Orczyk Orczyk Zgorzelisko Orczyk Dyzio

Producent Stokwisz Tatrapoma Stokwisz

Typ Wyciąg orczykowy – talerzyk Wyciąg orczykowy – talerzyk

Długość po trasie 600 m 300 m 70 m

Różnica poziomów 175 17 m 8 m

Przepustowość 900 os./godz. 800 os./godz. 500 os./godz

Czas przejazdu 3 min 1,5 min. 40 s

69

Najdłuższa trasa ma 1300 m długości i jest obsługiwana przez niedawno zmodernizowaną, wyprzęganą kolej z 4-osobowymi krzesłami. Górna stacja znajduje się na wysokości 1096 m n.p.m. – dotarcie do niej koleją zajmuje narciarzowi ok. 5 minut. Kolej w ciągu godziny może przewieźć 2200 osób, różnica poziomów między stacją górną i dolną wynosi natomiast 220 m. W pobliżu górnej stacji kolei, do której prowadzi również droga o utwardzonej nawierzchni, znajduje się parking – dzięki temu narciarze mogą wyjechać na trasę prosto z samochodu. Przy górnej stacji kolei krzesełkowej swój początek bierze również druga, łagodna trasa, która kończy się na malowniczej Polanie Zgorzelisko. Trasa ma 300 m długości i jest obsługiwana przez wyciąg orczykowy o przepustowości wynoszącej 800 osób na godzinę. Różnica poziomów między dolną a górną stacją wynosi 17 m, natomiast czas wjazdu – 1,5 minuty. Trasę obsługuje również – przeznaczony dla najmłodszych narciarzy – wyciąg taśmowy Baby Lift. Oprócz tego przy górnej stacji kolei od niedawna działa przedszkole narciarskie. Jest to więc doskonałe miejsce dla dzieci i jednocześnie idealna trasa dla niezbyt doświadczonych dorosłych narciarzy.

Równolegle do najdłuższej trasy biegną jeszcze dwie krótsze, o długości 70 m i 650 m. Pierwsza przeznaczona jest zarówno dla dzieci – maluchy na miejsce, w którym trasa rozpoczyna swój bieg, wywożone są specjalnym wyciągiem taśmowym Baby Lift – jak i dla niedoświadczonych fanów białego szaleństwa – tych obsługuje wyciąg orczykowy o przepustowości 500 osób na godzinę. Różnica wzniesień między początkiem i końcem trasy wynosi zaledwie 8 m, dlatego nikt nie powinien martwić się o bezpieczeństwo najmłodszych narciarzy.

Trasę o długości 600 m obsługuje natomiast wyciąg orczykowy o przepustowości 900 osób na godzinę. Różnica poziomów między dolną a górną stacją wyciągu wynosi 175 m, dlatego bardziej doświadczeni narciarze z pewnością odczują przyjemność z jazdy tą trasą. W sezonie 2013/2014 wyciąg orczykowy zostanie przestawiony w nowe miejsce – dzięki temu w ośrodku powstanie kolejna trasa. W miejscu dzisiejszego orczyka znajdować się będzie zupełnie nowa, nowoczesna 4-osobowa kolej krzesełkowa o długości 750 m, którą na początek dłuższej o 150 m trasy w ciągu godziny będzie mogło wjechać 2200 osób.

Narciarze, którzy zawitają do małego

cichego mają do wyboru kilka tras

o zróżnicowanym stopniu trudności (…).

Snowboardziści mają natomiast do dyspozycji

profesjonalny snowpark

maSzyny Do przygotowywania traS narciarSkich

Ilość maszyn 2

Producent Kässbohrer

Modele Pisten Bully 300

SyStem naśnieŻania

Ilość armat 16

Producent Sufag, Areco

Ilość hydrantów 34

Długość rurociągu 4 km

70

IDeAlNe WARuNkIWszystkie trasy oraz snowpark w Ośrodku Narciarskim Małe Ciche są oświetlone, dzięki temu można z nich korzystać również po zmroku. Odpowiednią ilość śniegu w całym ośrodku zapewnia natomiast system sztucznego naśnieżania, składający się z 16 armatek śnieżnych, które można podłączyć do 34 hydrantów, połączonych rurociągiem o łącznej długości 4 kilometrów. Śnieg w snowparku i na wszystkich trasach ubijają dwa ratraki Pisten Bully 300. Za sprawny ruch klientów w Ośrodku Narciarskim Małe Ciche odpowiedzialny jest natomiast elektroniczny system kontroli dostępu, składający się z XX bramek z czytnikami kart. Dzięki temu klienci ośrodka mają zawsze idealne warunki do uprawiania sportu.

BeZ RyZykAZ oferty ośrodka mogą korzystać zarówno doświadczeni narciarze, jak i ci, którzy dopiero chcą nauczyć się szusować po stokach. Tuż przy dolnej stacji kolei znajduje się bowiem profesjonalna, licencjonowana szkoła narciarska. Wykwalifikowani instruktorzy nauczają jazdy na nartach zarówno dzieci, jak i dorosłych zawsze zgodnie z wytycznymi szkoleniowymi SITN PZN. Jak wspomniano, w pobliżu górnej stacji kolei krzesełkowej znajduje się przedszkole narciarskie – to doskonałe rozwiązanie dla rodziców, którzy pragną zaznać białego szaleństwa bez ryzyka, że nie zapewnią swoim dzieciom odpowiednich atrakcji.

W ofercie Ośrodka Narciarskiego Małe Ciche jest również wypożyczalnia sprzętu zimowego. Dzięki temu na nudę nie mogą narzekać również ci, którzy do Małego Cichego przyjechali bez nart lub snowboardu. Profesjonalny serwis, znajdujący się również przy dolnej stacji kolei krzesełkowej dba natomiast o właściwe przygotowanie sprzętu.

ODPOCZyNek PO GóRAlSkuWłaściciele ośrodka w Małem Cichem zadbali również o to, by klienci mieli odpowiednie miejsce do odpoczynku i zebrania sił

parametry kolei linowych

Nazwa wg mapy A (kolej przed modernizacją) A (kolej po modernizacji) Kolej na sezon 2013/14

Producent Doppelmayr Doppelmayr Doppelmayr

Typ Kolej krzesełkowa Kolej krzesełkowa wprzęgana Kolej krzesełkowa

Pojemność krzeseł 4 osobowe 4 osobowe 4 osobowe

Długość po trasie 1250 m 1250 m 750 m

Różnica poziomów 220 m 220 m 175 m

Przepustowość 2400 os./godz. 2200 os./godz. 2200 os./godz.

Wysokość stacji dolnej 876 m n.p.m. 876m n.p.m. –

Wysokość stacji górnej 1096 m n.p.m. 1096 m n.p.m. –

Czas przejazdu 12 min 5 min. 4,5 min.

Liczba krzeseł 158 79 80

Liczba podpór 12 12 7

na kolejne godziny szaleństw na śniegu. W granicach ośrodka znajduje się bowiem restauracja, dwa szałasy gastronomiczne – Szałas pod Koszystą, Szałas pod Wilkiem – oraz Karczma regionalna Tatrzański Bór. W każdym z tych miejsc narciarze i snowboardziści mogą uraczyć się wieloma regionalnymi posiłkami i wszelakimi napojami. W pobliżu górnej stacji kolei krzesełkowej znajduje się również hotel Tatry. Specyficzne usytuowanie hotelu pozwala gościom na wyjazd na stok niemal z samego pokoju. Ci, którzy nie chcą jednak korzystać z usług hotelu, mogą wynająć pokoje w gospodarstwach agroturystycznych w Małem Cichem i okolicach.

ekSTReMAlNe lATOOśrodek Narciarski Małe Ciche to odpowiednie miejsce nie tylko dla narciarzy i snowboardzistów. Położenie w sąsiedztwie Tatr sprawia bowiem, że najbliższe lato będzie nie lada gratką dla fanów ekstremalnej jazdy na rowerze. Wytyczone tutaj zostaną jedne z najpiękniejszych i najciekawszych w Polsce tras rowerowych, na których będzie można również uprawiać downhill – zarówno amatorsko, jak i wyczynowo. Dzięki temu do Małego Cichego turyści będą przyjeżdżać przez cały rok.

ROZWAżNIe I WyTRWAleMałe Ciche to doskonały przykład efektywnego wykorzystania możliwości, które daje natura. Działania właścicieli ośrodka pokazują również, czym jest rozważne zarządzanie i nieustanny rozwój. Osiem lat funkcjonowania ośrodka to czas ciągłego udoskonalania oferty, która z każdym sezonem jest coraz bardziej atrakcyjna zarówno dla indywidualnych klientów, jak i dla rodzin z dziećmi. Jeśli do tego doda się wytrwałość właścicieli w dążeniu do celu – idea stworzenia tutaj ośrodka narciarskiego zrodziła się ponad dziesięć lat temu – nikogo nie może dziwić popularność tego miejsca. Wszystkie wspomniane aspekty sprawiają, że o Małem Cichem jeszcze przez wiele lat będzie głośno.

działania właścicieli ośrodka pokazują,

czym jest rozważne zarządzanie i nieustanny rozwój

71

72

Przywrócić chwałę

Kasprow emu

73

Wraz z ideą

utworzenia Resortu

Narciarskiego Kurortu

Tatrzańskiego

przypomniana została

chwalebna historia

turystyki tatrzańskiej

w Polsce

tekst | Marcin Czerwiec

Z dokumentów i relacji wielu starszych mieszkańców Podhala wynika, że w czasach

międzywojennych Tatry, Podhale, Zakopane były polskim „towarem eksportowym”. Szczególnie ceniony był Kasprowy Wierch, z koleją linową i wieloma trasami zjazdowymi (niektóre wiodły również przez tereny lawinowe). Dowodem sławy Kasprowego jest chociażby – wydana przez Polskie Koleje Państwowe w 1932 roku – broszura, zawierająca mapy oraz opisy górskich regionów turystycznych w Polsce (krakowsko-śląskiego oraz wchodniokarpackiego). Najwięcej miejsca poświęcono tutaj rejonowi Kasprowego Wierchu. W broszurze znajdują się szczegółowe opisy wszystkich tras narciarskich, a także kolei linowej. Na szczególną uwagę zasługują doskonale sporządzone mapy, których dziś nie powstydziłby się żaden szanujący się ośrodek narciarski. Kiedy zaś porówna się te mapy z planami Resortu Narciarskiego Kurortu Tatrzańskiego, doskonale widać, że dzisiejsza idea zakłada przede wszystkim odtworzenie ówczesnych terenów narciarskich w rejonie Kasprowego, a więc – w istocie – przywrócenie chwały tatrzańskiemu regionowi narciarskiemu.

Przywrócić chwałę

Kasprow emu

74

75

O tej chwale świadczyć

może również to,

że broszura została

opublikowana

w 10 językach, między

innymi w fińskim

i japońskim (!).

Jest to bez wątpienia

dowód międzynarodowej

sławy, jaką w okresie

międzywojennym

cieszyły się polskie Tatry

i Podhale. Jest to również

dobitny dowód tego, że

umiejętną komunikację

marketingową mamy

w genach. warto więc

wziąć przykład

z naszych przodków

i uczynić wszystko,

co w naszej mocy,

by przywrócić chwałę

Kasprowemu.

76

77

7878

magnes na klientów – e-skipass

TEKST | Adam BralFOTO | Archiwum firmy Delta Mind

NOWATORSkIe ROZWIąZANIeNowy sezon narciarski może być wyjątkowy dla kilkunastu ośrodków narciarskich, które zdecydowały się na sprzedaż skipassów na witrynie E-skipass.pl. Odpowiednie umowy właścicieli i zarządców tych ośrodków zaowocowały tym, że każdy narciarz i snowboardzista może – nie wychodząc z domu – kupić karnet, który w pełni zaspokoi jego potrzeby. Karnety sprzedawane w portalu e-skipass.pl są również o wiele tańsze (nawet do 40%) od karnetów sprzedawanych w ośrodkach – panuje jednak zasada first minute. W związku z tym, im bliżej sezonu, tym mniejsze zniżki. Mimo to, nawet w sezonie karnety sprzedawane przez e-skipass.pl będą tańsze niż w ośrodkach.

PROSTe ZASADyJak działa wspomniany system sprzedaży? Jest to niebywale łatwe. Na stronie internetowej www.e-skipass.pl narciarz lub snowboardzista wybiera ośrodek narciarski i jego ofertę. Każda oferta jest odpowiednio opisana, a więc widoczne są opcje ważności oraz godziny oferowanych karnetów. Do kupna pierwszego e-skipassu narciarz lub snowboardzista potrzebuje karty, na której będą kodowane karnety nabyte w sieci. Karta zastępuje standardowy skipass wydawany w ośrodku, a można ją kupić równocześnie z pierwszym karnetem lub niezależnie. Koszt zakupu karty zależy od ośrodka narciarskiego, 80% z nich w promocjach First Minute oddaje kartę klientowi, licząc dzięki temu na powrót klienta na stok, którego kartę już posiada. Kartę na wskazany adres dostarcza

narciarzowi kurier. Klienci serwisu mogą również wyrobić spersonalizowaną kartę ze zdjęciem, co znacznie ułatwia zarządcom ośrodków kontrolę dostępu na stoki. Kiedy dany narciarz lub snowboardzista posiada już kartę, może zakupić jeden ze skipassów dostępnych na stronie www.e-skipass.pl. Po wyborze skipassu i dokonaniu płatności w systemie PayU, karnet automatycznie kodowany jest na karcie. Do jego aktywacji niepotrzebne są już „wycieczki” do kas w ośrodkach – wystarczy bowiem zbliżyć kartę z zakodowanym skipassem do bramki i można szusować.

Zakup karnetu online – oprócz łatwości, z jaką można tego dokonać – ma jeszcze kilka innych zalet. Wraz z elektronicznym skipassem narciarz lub snowboardzista otrzymuje ubezpieczenie narciarskie gratis. Ponadto ośrodki

7979

W minionym sezonie

został uruchomiony

serwis internetowy

e-skipass.pl, który

umożliwia sprzedaż

skipassów przez

Internet. Nowa forma

sprzedaży i kupna

karnetów narciarskich

to wielkie korzyści

i kolejne udogodnienia

zarówno dla narciarzy

i snowboardzistów,

jak i dla właścicieli

i zarządców ośrodków

narciarskich

narciarskie wzbogaciły oferty sprzedaży karnetów online o dodatkowe atrakcje. Nabywca elektronicznego skipassu może więc liczyć na tani nocleg w okolicach ośrodka lub też na dobry posiłek za niewielkie pieniądze.

Dotychczas swoje oferty na www.e-skipass.pl mają między innymi ośrodki Beskidzkiej „5”, ośrodki sudeckie, czyli Zieleniec, Czarna Góra, Biały Jar w Karpaczu. Na wspomnianej stronie skipassy sprzedają również ośrodki zrzeszone w Wiślańskim Skipassie.

CO ZySkuje OśRODek?Na sprzedaży elektronicznych karnetów zyskują nie tylko klienci ośrodków narciarskich, lecz również ich właściciele i zarządcy. Niewątpliwą zaletą elektronicznego skipassu jest bowiem to, że dzięki sprzedaży online oraz możliwości aktywowania go na bramce wejściowej, znacząco usprawnia się ruch w danym ośrodku narciarskim. Brak kolejek do kas oznacza więc dla właściciela większą liczbę narciarzy i snowboardzistów, a co za tym idzie – większy zysk.

Ponadto witryna internetowa z ofertami ośrodków w promocyjnych cenach to doskonałe narzędzie marketingowe, dzięki któremu zwiększa się potencjalna liczba klientów ośrodków. Sprzedaż karnetów online to również większa szansa na tzw. powracających klientów. Innymi słowy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zadowolony z oferty klient, skorzysta z usług ośrodka kolejny raz oraz że powiadomi o ofercie również innych klientów. Już w pierwszych dniach liczba odwiedzających serwis e-skipass.pl wynosiła ok. 5000 dziennie, dzięki dużym nakładom na marketing i wsparciu grupy Allegro.

Jak widać, system sprzedaży elektronicznych karnetów może przynieść

właścicielom i zarządcom ośrodków narciarskich wiele korzyści. Dzięki swoim

zaletom – szybkości i prostocie transakcji, promocyjnym cenom, dodatkowym

atrakcjom – może stać się źródłem sukcesu każdego ośrodka narciarskiego.

Warto więc zastanowić się nad możliwością sprzedaży elektronicznych skipassów

8080

8181

Co dwa lata w Innsbrucku odbywają

się jedne z najważniejszych dla branży

narciarskiej targów. I co dwa lata Polacy

osiągają na nich sukces

supersnow z kolejnym sukcesem

Interalpin 2013

82

tekst | Piotr Winnickifoto | Archiwum redakcji

T radycji stało się zadość i na tegorocznej imprezie, która odbyła się 10–12 kwietnia, znów mieliśmy powody do dumy. Wśród 600 wystawców z 40 krajów znalazła się również polska firma, Supersnow wraz ze swoim

nowym, spektakularnym produktem – armatką 700.

WIelkA PReMIeRAWraz z otwarciem tegorocznych Interalpin nastąpiło uroczyste odsłonięcie nowej armatki Supersnow 700. O wrażeniu, jakie wywarł nowy produkt polskiej firmy świadczy to, że większość z kilkunastu tysięcy gości z całego świata, którzy odwiedzili Interalpin 2013 zatrzymała się przed stoiskiem Supersnow, by choć przez chwilę móc podziwiać nową armatkę 700. To bez wątpienia dowód na to, że nie da się przejść obok niej obojętnie. Szczególnie zainteresowani nową armatką byli goście z Rosji i Azji, gdzie od kilku lat branża narciarska przeżywa swoisty renesans. Cieszy więc to, że polska firma jest często brana pod uwagę jako dostawca systemów naśnieżania.

OGROMNA POPulARNOśćInteralpin to najbardziej znane austriackie targi, związane z przemysłem narciarskim i turystyką zimową. Ogromna liczba gości z całego świata świadczy o tym, jak ważne są dla branży narciarskiej nie tylko w Austrii i Europie, ale również w Azji lub w Ameryce Południowej. To sprawia, że sukces Supersnow i nowej armatki 700 jest naprawdę wielki.

83

Nowa armatka 700 firmy Supersnow to naprawdę wielki sukces – gratulujemy!

84

tekst | Marcin Czerwiec foto | Archiwum redakcji

Innowacje w regionach górskich – to przewodni

temat iii międzynarodowego Forum górskiego,

które od 10 do 12 października 2012 roku

odbyło się w Zakopanem

Jak połączyć

i nowoczesność?

Zgromadzeni

w zakopiańskim hotelu

Belvedere eksperci

z Polski i zza granicy

przez trzy dni

rozmawiali o wszelkich

kwestiach związanych

ze zrównoważonym

rozwojem terenów

górskich. Sport,

turystyka, kultura,

ochrona środowiska

oraz produkty

regionalne to

najważniejsze

elementy gospodarki

regionów górskich

— wzbogacone

o odpowiednie innowacje

mogą stanowić o sile

marki, jaką niewątpliwie

są polskie góry

85

ZIMOWe IGRZySkA W POlSCePierwszego dnia III Międzynarodowego Forum Górskiego, tuż po jego uroczystym otwarciu, odczytano list prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Bronisława Komorowskiego, skierowany do uczestników forum. Ma to niezwykle istotne znaczenie dla polskich terenów górskich – świadczy bowiem o tym, że są one poważnie traktowane nie tylko przez ich mieszkańców, lecz również przez najważniejsze osoby w państwie.

Dominującym tematem rozmów stały się możliwości organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w Tatrach. Po prezentacji „Zimowe Igrzyska Olimpijskie wczoraj i dziś – przeobrażenia w spotkaniach sportowych” zaproszeni goście – wśród których znaleźli się między innymi Jacek Krupa, Członek Zarządu Województwa Małopolskiego, Apoloniusz Tajner, Prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Jan Komornicki, Ambasador RP w Republice Słowackiej w latach 1997–2003, Enrico Borghi, Prezydent Unione Nazionale Comuni Comunit Enti Montani (włoskiego Krajowego Związku Miast i Gmin Montani, z którym Tatrzańska Agencja Rozwoju podpisała umowę o współpracy) oraz dr hab. Szymon Krasicki, Kierownik Katedry Teorii i Metodyki Sportów Zimowych w Akademii Wychowania Fizycznego im. Bronisława Czecha w Krakowie – dyskutowali o tym, czy organizację zimowych igrzysk olimpijskich należy traktować jako sprawę regionalną, czy narodową. Innymi słowy, czy dobrym pomysłem jest organizacja igrzysk tylko w Polsce, czy może lepiej, gdyby odbyły się na przykład w Polsce i na Słowacji.

NOWOCZeSNA INFRASTRukTuRA SPORTOWANastępnego dnia zgromadzeni na forum eksperci dyskutowali o kwestiach związanych z infrastrukturą sportową i turystyczną na terenach górskich. O „Zrównoważonym użytkowaniu krajobrazu” opowiedział prof. Massimo Sargolini z Universita di Camerino we Włoszech. Zgromadzeni w hotelu Belvedere goście mogli również dowiedzieć się wiele o modernizacji infrastruktury i inwestycjach turystyczno-sportowych po słowackiej stronie Tatr, o których opowiedział Prezes Zarządu Tatry Mountain Resorts, Bohuš Hlavatý. Rafał Król w swoim wystąpieniu poruszył natomiast kwestie „Bezpieczeństwa w aspekcie innowacji technologicznych na przykładzie RECCO Rescue System”.

86

Podobnie jak pierwszego dnia, wszystkim wystąpieniom towarzyszyły żywe dyskusje, w których poruszano problemy, związane z wprowadzaniem innowacji do infrastruktury sportowej i turystycznej. Swoimi spostrzeżeniami na ten temat podzielili się między innymi Jerzy Andrzej Laszczyk, Prezes Polskich Kolei Linowych, inż. Jacek Kowalski z Grupy Resortu Narciarskiego w Kurorcie Tatrzańskim, Jan Modrzewski, Wiceprzewodniczący Towarzystwa Przyjaciół Narciarstwa i Przyrody czy Andrzej Kozak, Prezes Tatrzańskiego Związku Narciarskiego. Wszyscy zgodnie twierdzili, że pomimo nieustannych i konsekwentnych zmian, polskie prawo jest nadal nieprzychylne inwestorom i wciąż stanowi główny problem utrudniający realizację wszelkich inwestycji.

MARkA POlSkIe GóRyWystąpienia i dyskusje, które odbyły się ostatniego dnia III Międzynarodowego Forum Górskiego, dotyczyły produktów regionalnych oraz ochrony środowiska.

Od czasu, gdy Francuzi zainicjowali w Unii Europejskiej ochronę produktów regionalnych, są one jednym z najważniejszych elementów kampanii marketingowych regionów i państw europejskich. Dzięki takim produktom (np. regionalnej żywności), każdy region oraz każde państwo znacząco zwiększa swoje szanse na zdobycie zagranicznego turysty, który zostawi w danym miejscu pieniądze. Aby przyciągnąć turystę, nie wystarczy jednak tylko samo wytwarzanie i rejestrowanie regionalnych produktów. Potrzebne są odpowiednie działania i innowacje, które zakomunikują odbiorcom, że dany produkt regionalny to swego rodzaju symbol marki, jaką jest region, w którym jest wytwarzany. Należy więc pamiętać zarówno o tym, by komunikacja marketingowa danego produktu regionalnego skupiała się na tradycji, kulturze i wartościach regionu, w którym jest wytwarzany – o czym w swoim wystąpieniu wspomniał Włoch Avelio Marini, a także, by każda promocja regionu miała odpowiednią, przemyślaną strategię i by angażowali się w nią zarówno producenci produktów regionalnych, jak i organizacje pozarządowe oraz władze, o czym opowiedział zebranym gościom – pochodzący z regionu Valais – Eric Nanchen, Dyrektor Fundacji na rzecz Zrównoważonego Rozwoju Regionów Górskich w Szwajcarii.

Mówiąc o innowacjach, nie można zapominać o nowoczesnych formach komunikacji marketingowej, w szczególności o sile mediów społecznościowych, bez których trudno dziś wyobrazić sobie sukces marki.

Jak zapewniał Inge Aarhus Stiftelsen z Environment Foundation Lillehammer (Fundacji na Rzecz Ochrony Środowiska), innowacje powinno się wprowadzać również w dziedzinie pozyskiwania i wykorzystywania energii. Jej odnawialne źródła mają niezwykle istotne znaczenie nie tylko dla funkcjonowania środowiska, lecz również dla przyszłości sportu.

Wystąpienia prelegentów były przyczynkiem do żywych dyskusji, w których brali udział między innymi Krzysztof Markiel, Dyrektor Departamentu Edukacji, Kultury i Dziedzictwa Narodowego Województwa Małopolskiego, dr Anna Mlekodaj, Prorektor Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu, dr Stanisława Trebunia – Staszel z Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Jagiellońskiego i Rafał Serafin, Prezes Fundacji „Partnerstwo dla Środowiska”. Zgodnie twierdzono, że działania zmierzające do wszelkich innowacji powinny mieć charakter partnerski. Należy również pamiętać o tym, że dla zachowania tradycji, kultury i specyficznych wartości regionu, innowacje należy wprowadzać na poziomie ich promocji – tak, by to, co charakterystyczne dla regionu było jednocześnie tradycyjne i atrakcyjne.

ZASADA PARTNeRSTWAKażde Międzynarodowe Forum Górskie to wydarzenie, dające polskim regionom górskim kolejne szanse na gospodarczy sukces. Wnioski z trzeciego Forum są jednoznaczne: nie można wyobrazić sobie wyższej jakości marki-polskich regionów górskich bez innowacji. Nie można jednak zapominać o tym, że wprowadzanie innowacji wiąże się z pracą wielu ludzi i instytucji. Trzeba więc mieć na uwadze to, by każdy, kto chce przyczynić się do ulepszenia gospodarki polskich regionów górskich, robił to chętnie i z myślą o wszystkich mieszkańcach. Wszelkie wprowadzanie innowacji musi odbywać się na zasadzie partnerstwa i tej zasady muszą przestrzegać zarówno prywatni inwestorzy, jak i władze, a także stowarzyszenia i organizacje pozarządowe. Tylko wspólne, przemyślane działanie może przynieść sukces. O tym, czy w tej kwestii poczyniono w Polsce postępy, będziemy mogli przekonać się między innymi w marcu, podczas kolejnego Międzynarodowego Forum Górskiego.

mówiąc o innowacjach, nie można zapominać

o nowoczesnych formach komunikacji

marketingowej, w szczególności o sile mediów

społecznościowych, bez których trudno

dziś wyobrazić sobie sukces marki

87

88

XI Międzynarodowe Targi Zimowe InterMountain 2012

kolejny raz pokazały, jak szybko rozwija się branża

narciarska. Przekonali się o tym zarówno wystawcy,

jak i zwiedzający, którzy 2 i 3 października

tego roku tłumnie przybyli do czeskiej dolnej

morawy

tekst | Piotr Winnicki foto | Archiwum redakcji,

archiwum firmy Supersnow, archiwum organizatora targów

w czechach na św iatowym poziomieTargi intermountain 2012

89

M iędzynarodowe Targi Zimowe InterMountain organizowane są przez Czeski Związek

Użytkowników Wyciągów i Kolei Linowych co dwa lata. Impreza ta jest uznawana za trzecie największe Targi branżowe w Europie. Tegoroczna edycja targów niezaprzeczalnie to potwierdziła.

Na powierzchni 800 m2 swoje oferty zaprezentowało 55 wystawców reprezentujących ponad 70 producentów sprzętu dla ośrodków narciarskich. Wśród nich nie mogło oczywiście zabraknąć dwóch polskich firm, mianowicie producenta systemów naśnieżania, czyli Supersnow oraz silnie rozwijającej się firmy od wyposażenia wypożyczalni narciarskich, czyli QBL. Cieszy również to, że znaczna część z 3500 osób, które przybyły na tegoroczne targi, odwiedziła również stoisko naszych rodaków. To bez wątpienia kolejne sukcesy polskich firm, które już od dłuższego czasu stanowią poważną konkurencję dla zagranicznych producentów działających w zimowym biznesie.

w czechach na św iatowym poziomie

800 m2 powierzchni ekspozycyjnej,

55 wystawców, ponad 70 producentów

sprzętu dla ośrodków narciarskich

90

rafał Topolski Dyrektor Sprzedaży w firmie Supersnow

Miło jest nam zauważyć, że Czesi doceniają nasze najnowsze produkty oraz innowacyjne rozwiązania. Śmiało możemy stwierdzić, iż nasi południowi sąsiedzi postrzegają nas jako czołowego światowego producenta systemów naśnieżania. W tym roku szczególnym zainteresowaniem cieszyła się linia naszych najnowszych produktów, czyli lanca S60, wysięgnik H800 wraz z armatką automatyczną oraz pompownie mobilne.

Serdecznie dziękujemy wszystkim odwiedzającym za odwiedzenie naszego stoiska i do zobaczenia na XII edycji targów już w 2014 roku!

magdalena drąg-waga Reprezentant firmy Leitner AG w Polsce

Tegoroczne targi w Czechach pokazały, jak dużym zainteresowaniem klientów z Polski cieszą się tego typu spotkania. Na stanowisku firm Leitner i Prinoth gościliśmy właścicieli obiektów narciarskich i turystycznych nawet z drugiego końca Polski.

Dziękujemy wszystkim odwiedzającym i do zobaczenia na kolejnej imprezie branżowej!

wojtek śliwka Właściciel firmy QBL

Targi InterMountain w Czechach oceniam za udane, wielu wystawców z każdej branży, ciekawe prezentacje, ale piękny hotel czterogwiazdkowy to nie jest dobre miejsce na przeprowadzenie targów – mało miejsca dla wystawców, trudna lokalizacja stoisk (ciężko było dotrzeć do niektórych stoisk), utrudniona budowa stoisk i wiele innych problemów.

Podobało mi się jednak zaangażowanie czeskich dystrybutorów. Przywieźli dużo maszyn – ratraków, armat, angażowali odwiedzających w różne konkursy. Jak na takie miejsce zdziwiła mnie tak duża liczba odwiedzających, a zarazem zainteresowanie.

o ocenę Xi międzynarodowych

Targów Zimowych intermountain 2012

poprosiliśmy wybranych wystawców

91

92

93

94

Bezpieczna taśma od LSTPierwszy wyciąg taśmowy od firmy LST Ropeways został zainstalowany w czeskim ośrodku narciarskim Kopřivná. Firma MND Eastern Europe, która jest przedstawicielem firmy LST również na terenie naszego kraju, podkreśla, iż nowe urządzenie posiada wiele innowacyjnych rozwiązań. Największy nacisk kładzie na bezpieczeństwo, ponieważ z urządzenia korzystają głównie dzieci. W pierwszym zainstalowanym wyciągu taśmowym zastosowano 19 czujników bezpieczeństwa. Największą przewagą w stosunku do konkurencji może być programowalne sterowanie taśmociągiem. Za pomocą ekranu dotykowego możemy praktycznie ustawić wszystkie parametry taśmy, a także odczytać statystyki (liczba narciarzy, zużycie energii elektrycznej itp.).

Ponadto dzięki zastosowaniu systemu kontroli czasu, w panelu sterowania możliwe jest zaprogramowanie przedziałów czasowych działania urządzenia. Funkcjonalności sterowania kanałami powietrza oraz regulacji czasu pracy suszarki wpływają zasadniczo na wysoką skuteczność suszenia i dużą oszczędność energii. Moduły wyposażone są w dozowniki, które otwierają dopływ powietrza dopiero w momencie, gdy but założony jest na suszarkę. Dzięki ich zastosowaniu cała siła suszenia skierowana jest wyłącznie do modułów, na których znajdują się buty.

Suszarka może zostać wyposażona w system dezynfekcji z wbudowanym zbiornikiem na płyn dezynfekcyjny lub w lampę jonizującą o właściwościach bakteriobójczych. Suszarka może być z powodzeniem wykorzystywana do suszenia łyżew. Elementy urządzenia narażone na korozję wykonane są ze stali ocynkowanej, pomalowanej proszkowo.

Cechy: elektroniczne sterowanie poszczególnymi poziomami; regulacja temperatury powietrza w suszarce; możliwość parametryzacji czasów automatycznego

włączania i wyłączania; wyselekcjonowane, trwałe komponenty

o charakterze przemysłowym; wysoka wydajność i energooszczędność; opcjonalny układ dezynfekcyjny lub lampa

bakteriobójcza; wykonanie ze stali ocynkowanej malowanej

proszkowo; urządzenie dostępne w systemie szynowym lub na

nogach.www.qbl.pl

Suszarka do butów od QBLSkłada się z szafy sterującej, w której znajdują się takie podzespoły, jak grzałki, dmuchawy lub opcjonalny system rozprowadzania płynu dezynfekcyjnego, a także z trzech podwójnych poziomów z ukośnymi modułami, na które zakłada się obuwie.

Układ suszenia tworzą wysokiej jakości wyroby o charakterze przemysłowym, a więc trwałe, przystosowane do ciągłej, nieprzerwanej pracy. Każdy z zastosowanych komponentów wpływających na wydajność urządzenia poddany był długotrwałym testom i selekcji, dzięki czemu suszarka jest bardzo efektywna. System suszenia oraz dezynfekcji sterowany jest elektronicznie za pomocą nowoczesnego panelu sterowania wbudowanego w ścianę boczną szafy. Przy użyciu kilku przycisków można ustawić funkcję działania poszczególnych poziomów suszarki, temperaturę powietrza (osobno dla każdego poziomu) lub częstotliwość i intensywność rozprowadzania płynu dezynfekcyjnego.

Ekran dotykowy i cała elektronika został zaprojektowany, tak by działać niezawodnie w temperaturze do -30°C.www.mnd-group.com

95

Rh Sport na latoMonsterroller to górski model hulajnogi, uniwersalny, wygodny, a przede wszystkim bezpieczny wynalazek. Ma aluminiową ramę i nisko osadzony środek ciężkości.

Posiada też niezawodne tarczowe hamulce hydrauliczne, które są w stanie zatrzymać pędzący z góry pojazd nawet na mokrej trawie. Potężna hulajnoga o wadze 18 kg pokona każdy stok. Zaletą tego sprzętu jest to, że bez większego problemu może zjechać na niej osoba w każdym wieku. Mogą na niej jeździć również dwie osoby, np. rodzic z dzieckiem.

W ofercie są również: Mountaincart – sprzęt służący do zjazdów po wykoszonych

zboczach i drogach szutrowych; Mountainboard, czyli deskorolka przystosowana do jazdy

na każdym terenie – letnia alternatywa dla snowboardu oraz dobre rozwiązanie dla osób uprawiających surfing, kiteboarding, wakeboarding i skateboarding. Stanleyrider – zjazd na nim wykonuje się w pozycji półleżącej,

sterując nogami i dodatkowo balansując ciałem. Można z niego korzystać na drogach szutrowych, łąkach, asfalcie.

www.rhsport.pl

Nowy wysięgnik H800Wzrost efektywności naśnieżania nawet do 50%Wysięgnik H800 to następca znanego wysięgnika hydraulicznego H450. Nowy H800 został wykonany z lekkiej ocynkowanej konstrukcji o długości niemal 10 metrów, która unosi armatkę na 6,5 metra (od poziomu do tuby armatki). Konstrukcja H800 pozwala na wzrost efektywności naśnieżania w temperaturach bliskich zeru nawet do 50%!

H800 to nowoczesne urządzenie, które pozwala na zwiększenie zasięgu pracy armatki i zaoszczędzenie miejsca na stoku. Ramię unoszone jest przez mechanizm hydrauliczny zapewniający bezawaryjną pracę. Do jego opuszczenia nie potrzeba zasilania elektrycznego, wystarczy zwolnić dźwignię.

Każdy, kto ceni przestrzeń, niezawodne działanie oraz maksymalną wydajność swoich urządzeń, powinien wybrać Supersnow H800.Dane techniczne: Wysokość podnoszenia: 5,20 m Długość całkowita ramienia: 9,3 m Pobór energii: od 0 do 2,34 kW Rodzaj siłownika: hydrauliczny Obrót w poziomie: 360° Zasilanie: 400V/50Hz Waga: 1500 kgwww.supersnow.eu

SPRZEDAM RATRAKIUżywane ratraki z roczną gwarancją w bardzo dobrym stanie.

Modele firmy Kaesbohrer PB: 100, 130, 170, 300

kontakt: (33) 852 92 49

SPRZEDAM UŻYWANE RATRATKISprzedam używane ratraki marki Prinoth w bardzo dobrym stanie.

Zapewniany serwis i gwarancję.

kontakt: (33) 852 92 49

SPRZEDAM• Buty narciarskie (duży wybór, ponad tysiąc par)

• Buty snowboardowe (duży wybór, niskie ceny).

kontakt: (33) 852 92 49

SPRZEDAM NARTYRoczne narty duży wybór. Niskie ceny.

kontakt: (33) 852 92 49

SPRZEDAM WYCIĄGI NARCIARSKIESprzedam dwa wyciągi narciarskie firmy Sztokfisz o długości

150 m i 180 m. Urządzenia są w pełni sprawne. Cena do uzgodnienia.

kontakt: 784 636 476 | e-mail: rafal.t@supersnow.pl

96

Zamawiam 3 kolejne wydania (roczna prenumerata) magazynu

od numeru: w cenie: 99,00 zł brutto

Dane zamawiającego:

imię i nazwisko / firma

ulica nr domu i nr mieszkania

kod pocztowy miejscowość

telefon kontaktowy e-mail

faktura vat nip

czytelny podpis data

Wyrażam zgodę na umieszczenie moich danych osobowych w bazie danych wydawnictwa AGM Grupa Mediowa s.c. oraz na ich przetwarzanie zgodnie z treścią ustawy o ochronie danych osobowych z dnia 29.08.1997 r. (Dz. U. 133 poz. 88) wyłącznie na potrzeby wydawnictwa.

podpis data pieczęć firmowa str. 28

Podatki za użytkowanie

str.

82

Pomysły na lato

10 lat troski o śnieg

str.

90

Poprzeczka idzie w górę

str. 16

Bardzo wymagający klient

str. 76

nr 1/2008 nr 2/2009 nr 3/2009 nr 4/2009

nr 5/2009 nr 6/2010 nr 7/2010 nr 8/2011 nr 9/2012 nr 10/2012

Zamawiam również numery archiwalne:

Warunkiem realizacji prenumeraty jest uiszczenie opłaty przelewem na konto Wydawnictwaz dopiskiem PRENUMERATAcoraz przesłanie faksem kuponuzamówienia pod nr faksu: faks: 12 376 77 91 mail: prenumerata@resortnarciarski.pl

Prenumerata e-mailem: prenumerata@resortnarciarski.pl

cena jednego numeru 20 zł (w tym 7% VAT)

Pytania dotyczące prenumeraty prosimy kierować mailem na adres: prenumerata@resortnarciarski.pl

Konto wydawnictwa:BRE Bank SA03 1140 2017 0000 4102 1138 5632MM MEDIA PRESS,34-400 Nowy Targul. Kwiatowa 23