rola polskiego komitetu elektrochemicznej ochrony przed ...corrpol.pl/teksty/s 262-267...

6
262 Ochrona przed Korozją, ISSN 0473-7733, e-ISSN 2449-9501, vol. 60, nr 8/2017 OCHRONA PRZED KOROZJĄ W PRAKTYCE WOJCIECH SOKóLSKI Polski Komitet Elektrochemicznej Ochrony przed Korozją SEP DOI: 10.15199/40.2017.8.5 Rola Polskiego Komitetu Elektrochemicznej Ochrony przed Korozją SEP w rozwoju technologii ochrony katodowej w Polsce Role of the Polish Electrochemical Protection Committee against Corrosion in the Association of Polish Electricians in the development of cathodic protection technology in Poland Informacje o Autorze: Dr inż. Wojciech Sokólski – absolwent Wydziału Chemicznego Politechniki Gdań- skiej kierunku Korozja i ochrona metali (1970), wieloletni pracownik i nauczyciel akademicki w Katedrze Technologii Zabezpieczeń Przeciwkorozyjnych Politechniki Gdańskiej (1970-2001), wykładowca z zakresu elektrochemicznej ochrony przed korozją, metod pomiarowych i technik komputerowych wykorzystywanych w technologii ochrony katodowej, współautor podręczników, licznych prac nauko- wych i popularno-naukowych, ekspertyz i opracowań dla przemysłu oraz paten- Prosimy cytować jako / Please cite as: Ochrona przed Korozją 60 (8) : 262–267 DOI: 10.15199/41.2017.8.5 tów i wdrożeń. Kierownik samodzielnych prac badawczych finansowanych przez Komitet Badań Naukowych. Laureat szeregu nagród Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministra Edukacji Narodowej. Kierownik Zakładu Korozji Morskiej w Instytucie Morskim w Gdańsku (1993-2003). Vice-Prezes Zarządu i Dyrektor ds. Techniki i Rozwoju SPZP CORRPOL (2002-). Specjalizacja: ochrona katodowa kon- strukcji i urządzeń stalowych w wodzie i ziemi, prądy błądzące, metody pomiarowe, wykorzystanie technik mikrokomputerowych w technologii ochrony katodowej. e-mail: [email protected] 1. Wprowadzenie Już obecnie blisko 200-letnia historia rozwoju technologii ochrony katodowej, począwszy od prac teoretycznych a na nowoczesnych wdro- żeniach ochrony przeciwkorozyjnej dużych obiektów przemysłowych skończywszy, była już wielokrotnie opisywana w podręcznikach i oka- zyjnych publikacjach w literaturze technicznej [1–6]. Ostatnie 45 lat tej historii w Polsce nieodłącznie związane jest z powstaniem i zorganizowa- ną działalnością grupy specjalistów skupionych w naukowo-technicznej jednostce organizacyjnej Stowarzyszenia Elektryków Polskich. Powszechnie uważa się, że ochrona katodowa najpierw zastosowana została w praktyce, a dopiero później opracowano jej podwaliny teore- tyczne. Wydaje się jednak, że metoda ta dobrze znana była już wtedy, gdy tworzone były zręby współczesnej elektrochemii. Za „ojca” ochrony katodowej uważa się Sir Humphry Davy’ego, który pierwsze prace z tej dziedziny opublikował w roku 1824 [7]. Dotyczyły one praktycznego za- bezpieczenia przeciwkorozyjnego miedzianego poszycia okrętów wo- jennych za pomocą anod galwanicznych (stalowych gwoździ). Asystent tego twórczego brytyjskiego fizyka, Michael Faraday, kilka lat później jako pierwszy określił podstawy współczesnej elektrochemii. Nie ulega więc wątpliwości, że już w tamtych czasach stworzona teoria w zupełno- ści tłumaczyła zasadę ochrony katodowej. Pierwsze poważne problemy korozyjne związane z niezawodną eks- ploatacją metalowych konstrukcji podziemnych pojawiły się w miastach w II połowie XIX wieku na rurociągach wody i gazu po zelektryfikowa- niu miejskich sieci tramwajowych. Pierwszy tramwaj elektryczny zastąpił tramwaj konny i wyjechał na ulice Berlina w roku 1881 i od tego czasu da- tuje się w Europie działania techniczne zmierzające do wyeliminowania największego zagrożenia korozyjnego obiektów podziemnych, jakim są prądy błądzące pochodzące z instalacji prądu stałego. Pierwsze znaczne szkody wywołane korozją w rejonie linii tramwajowej nastąpiły w roku 1887 w Brooklynie na rurach z żelaza kutego, a latem 1891 r. w Bostonie na powłokach ołowianych podziemnych kabli telefonicznych. Prądy błą- dzące towarzyszą w sposób naturalny wszystkim trakcjom elektrycznym, jeśli szyny stanowią jeden z biegunów zasilania. Stąd też zagrożenie ko- rozyjne wywoływane przez linie tramwajowe i kolejowe wskutek upływu z obwodów powrotnych prądów do ziemi występuje stale od dnia ich uruchomienia. Ogranicza się je z wykorzystaniem między innymi technik ochrony elektrochemicznej. Systematyczne badania tego nowego zjawiska – prądów błądzących – podjęło w Polsce Stowarzyszenie Elektryków Polskich. Powołana zo- stała Komisja Prądów Błądzących, której zadaniem było opracowanie na wzór istniejących już przepisów angielskich, niemieckich, szwajcarskich i francuskich krajowych wymagań zmierzających do ograniczenia zagro- żeń korozyjnych powodowanych przez prądy upływające z obwodów powrotnych zelektryfikowanych linii tramwajowych. Zorganizowało w lipcu 1930 r. w Warszawie XXII Kongres Międzynarodowego Związ- ku Tramwajów, Kolei Dojazdowych i Przedsiębiorstw Autobusowych, na którym zatwierdzono wstępny pro- jekt przepisów międzynarodowych dotyczących eliminowania szkodli- wych skutków prądów błądzących. Wydano także normę techniczną PNE/27-1932 opracowaną pod kie- runkiem prof. Romana Podoskiego, wybitnego polskiego uczonego, pioniera elektryfikacji polskich kolei, a także współzałożyciela Stowarzy- szenia Elektryków Polskich. Pierwsze w dużej skali wykorzy- stanie ochrony katodowej do zabez- pieczenia przeciwkorozyjnego me- talowych konstrukcji podziemnych, a także opracowanie podstawowych zasad technicznych jej stosowania, nastąpiło w Stanach Zjednoczonych w latach trzydziestych ubiegłego stulecia. Związane było to przede wszystkim z gwałtownym rozwojem przemysłu wydobywczego ropy naftowej i gazu oraz masowego zastoso- wania rurociągów stalowych do ich transportu. Pionierzy tej technologii założyli w latach czterdziestych XX wieku największą organizację (liczącą obecnie ponad 20 tysięcy członków) skupiającą inżynierów zajmujących się ochroną przeciwkorozyjną na całym świecie – NACE International. Ochrona katodowa w Polsce, podobnie jak w innych krajach europej- skich, rozwinęła się znacząco dopiero po II wojnie światowej. Pierwsza stacja ochrony katodowej zainstalowana została w Zagłębiu Saary w roku 1952 [2]. Kiedy kilka lat temu obchodzone było 50-lecie istnienia czasopisma „Ochrona przed Korozją” nadarzyła się okazja do nakreślenia historii roz- woju technologii ochrony katodowej w Polsce [4]. Nie była ona pełna, bo zarysowana przede wszystkim z perspektywy opublikowanych w tym czasopiśmie materiałów, ale została uzupełniona o udział w tym dziele polskiego gazownictwa [5] i elektryków [6]. Poniżej wykorzystano zebra- ne w tamtym czasie informacje historyczne. Okładka pierwszej polskiej normy PNE/27-1932 2. Początki rozwoju ochrony katodowej Polsce w okresie powojennym Tuż po wyzwoleniu problematyką ochrony przed korozją zajmowała się Katedra Chemii Fizycznej Wydziału Chemicznego Politechniki Gdań- skiej, gdzie pod kierunkiem naukowym prof. Stefana Minca już w roku 1949 badania nad aspektami elektrochemicznymi korozji rozpoczął Ro- muald Juchniewicz. Doktoryzował się w roku 1954 i po wyłonieniu z Ka-

Upload: vuongtram

Post on 28-Feb-2019

215 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

262 Ochrona przed Korozją, ISSN 0473-7733, e-ISSN 2449-9501, vol. 60, nr 8/2017

OCHRONA PRZED KOROZJĄ W PRAKTYCE

WOJCiECH SOKólSKi

Polski Komitet Elektrochemicznej Ochrony przed Korozją SEP

DOi: 10.15199/40.2017.8.5

Rola Polskiego Komitetu Elektrochemicznej Ochrony przed Korozją SEP w rozwoju technologii ochrony katodowej w PolsceRole of the Polish Electrochemical Protection Committee against Corrosion in the Association of Polish Electricians in the development of cathodic protection technology in Poland

Informacje o Autorze:

Dr inż. Wojciech Sokólski – absolwent Wydziału Chemicznego Politechniki Gdań-skiej kierunku Korozja i ochrona metali (1970), wieloletni pracownik i nauczyciel akademicki w Katedrze Technologii Zabezpieczeń Przeciwkorozyjnych Politechniki Gdańskiej (1970-2001), wykładowca z zakresu elektrochemicznej ochrony przed korozją, metod pomiarowych i technik komputerowych wykorzystywanych w technologii ochrony katodowej, współautor podręczników, licznych prac nauko-wych i popularno-naukowych, ekspertyz i opracowań dla przemysłu oraz paten-

Prosimy cytować jako / Please cite as: Ochrona przed Korozją 60 (8) : 262–267 DOI: 10.15199/41.2017.8.5

tów i wdrożeń. Kierownik samodzielnych prac badawczych finansowanych przez Komitet Badań Naukowych. Laureat szeregu nagród Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministra Edukacji Narodowej. Kierownik Zakładu Korozji Morskiej w Instytucie Morskim w Gdańsku (1993-2003). Vice-Prezes Zarządu i Dyrektor ds. Techniki i Rozwoju SPZP CORRPOL (2002-). Specjalizacja: ochrona katodowa kon-strukcji i urządzeń stalowych w wodzie i ziemi, prądy błądzące, metody pomiarowe, wykorzystanie technik mikrokomputerowych w technologii ochrony katodowej.e-mail: [email protected]

1. WprowadzenieJuż obecnie blisko 200-letnia historia rozwoju technologii ochrony

katodowej, począwszy od prac teoretycznych a na nowoczesnych wdro-żeniach ochrony przeciwkorozyjnej dużych obiektów przemysłowych skończywszy, była już wielokrotnie opisywana w podręcznikach i oka-zyjnych publikacjach w literaturze technicznej [1–6]. Ostatnie 45 lat tej historii w Polsce nieodłącznie związane jest z powstaniem i zorganizowa-ną działalnością grupy specjalistów skupionych w naukowo-technicznej jednostce organizacyjnej Stowarzyszenia Elektryków Polskich.

Powszechnie uważa się, że ochrona katodowa najpierw zastosowana została w praktyce, a dopiero później opracowano jej podwaliny teore-tyczne. Wydaje się jednak, że metoda ta dobrze znana była już wtedy, gdy tworzone były zręby współczesnej elektrochemii. Za „ojca” ochrony katodowej uważa się Sir Humphry Davy’ego, który pierwsze prace z tej dziedziny opublikował w roku 1824 [7]. Dotyczyły one praktycznego za-bezpieczenia przeciw korozyjnego miedzianego poszycia okrętów wo-jennych za pomocą anod galwanicznych (stalowych gwoździ). Asystent tego twórczego brytyjskiego fizyka, Michael Faraday, kilka lat później jako pierwszy określił podstawy współczesnej elektrochemii. Nie ulega więc wątpliwości, że już w tamtych czasach stworzona teoria w zupełno-ści tłumaczyła zasadę ochrony katodowej.

Pierwsze poważne problemy korozyjne związane z niezawodną eks-ploatacją metalowych konstrukcji podziemnych pojawiły się w miastach w II połowie XIX wieku na rurociągach wody i gazu po zelektryfikowa-niu miejskich sieci tramwajowych. Pierwszy tramwaj elektryczny zastąpił tramwaj konny i wyjechał na ulice Berlina w roku 1881 i od tego czasu da-tuje się w Europie działania techniczne zmierzające do wyeliminowania największego zagrożenia korozyjnego obiektów podziemnych, jakim są prądy błądzące pochodzące z instalacji prądu stałego. Pierwsze znaczne szkody wywołane korozją w rejonie linii tramwajowej nastąpiły w roku 1887 w Brooklynie na rurach z żelaza kutego, a latem 1891 r. w Bostonie na powłokach ołowianych podziemnych kabli telefonicznych. Prądy błą-dzące towarzyszą w sposób naturalny wszystkim trakcjom elektrycznym, jeśli szyny stanowią jeden z biegunów zasilania. Stąd też zagrożenie ko-rozyjne wywoływane przez linie tramwajowe i kolejowe wskutek upływu z obwodów powrotnych prądów do ziemi występuje stale od dnia ich uruchomienia. Ogranicza się je z wykorzystaniem między innymi technik ochrony elektrochemicznej.

Systematyczne badania tego nowego zjawiska – prądów błądzących – podjęło w Polsce Stowarzyszenie Elektryków Polskich. Powołana zo-stała Komisja Prądów Błądzących, której zadaniem było opracowanie na wzór istniejących już przepisów angielskich, niemieckich, szwajcarskich i francuskich krajowych wymagań zmierzających do ograniczenia zagro-żeń korozyjnych powodowanych przez prądy upływające z obwodów powrotnych zelektryfikowanych linii tramwajowych. Zorganizowało w lipcu 1930 r. w Warszawie XXII Kongres Międzynarodowego Związ-

ku Tramwa jów, Kolei Dojazdowych i Przedsiębiorstw Autobusowych, na którym zatwierdzono wstępny pro-jekt przepisów międzynarodowych dotyczących eliminowania szkodli-wych skutków prądów błądzących. Wydano także normę techniczną PNE/27-1932 opracowaną pod kie-runkiem prof. Romana Podoskiego, wybitnego polskiego uczonego, pioniera elektryfikacji polskich kolei, a także współzałożyciela Stowarzy-szenia Elektryków Polskich.

Pierwsze w dużej skali wykorzy-stanie ochrony katodowej do zabez-pieczenia przeciw korozyj nego me-talowych konstrukcji podziemnych, a także opracowanie podstawowych zasad tech nicz nych jej stosowania, nastąpiło w Stanach Zjednoczo nych w latach trzydziestych ubiegłego stulecia. Związane było to przede wszystkim z gwałtow nym rozwojem przemysłu wydobyw czego ropy naftowej i gazu oraz masowego zastoso-wania rurociągów stalowych do ich transportu. Pionierzy tej technologii założyli w latach czter dziestych XX wieku największą organizację (liczącą obecnie ponad 20 tysięcy członków) skupiającą inżynie rów zajmujących się ochroną przeciw korozyjną na całym świecie – NACE International.

Ochrona katodowa w Polsce, podob nie jak w innych krajach europej-skich, rozwinęła się znacząco dopiero po II wojnie światowej. Pierwsza stacja ochrony katodowej zainstalo wa na została w Zagłębiu Saary w roku 1952 [2].

Kiedy kilka lat temu obchodzone było 50-lecie istnienia czasopisma „Ochrona przed Korozją” nadarzyła się okazja do nakreślenia historii roz-woju technologii ochrony katodowej w Polsce [4]. Nie była ona pełna, bo zarysowana przede wszystkim z perspektywy opublikowanych w tym czasopiśmie materiałów, ale została uzupełniona o udział w tym dziele polskiego gazownictwa [5] i elektryków [6]. Poniżej wykorzystano zebra-ne w tamtym czasie informacje historyczne.

Okładka pierwszej polskiej normy PNE/27-1932

2. Początki rozwoju ochrony katodowej Polsce w okresie powojennymTuż po wyzwoleniu problematyką ochrony przed korozją zajmowała

się Katedra Chemii Fizycznej Wydziału Chemicznego Politechniki Gdań-skiej, gdzie pod kierunkiem naukowym prof. Stefana Minca już w roku 1949 badania nad aspektami elektrochemicznymi korozji rozpoczął Ro-muald Juchniewicz. Doktoryzował się w roku 1954 i po wyłonieniu z Ka-

263Ochrona przed Korozją, ISSN 0473-7733, e-ISSN 2449-9501, vol. 60, nr 8/2017

OCHRONA PRZED KOROZJĄ W PRAKTYCE

tedry Chemii Fizycznej dla niego Zakładu Korozji Morskiej w roku 1956 stworzył zalążki własnej „polskiej szkoły ochrony katodowej”, która prze-trwała pod jego kierunkiem aż do 1995 roku.

Na Śląsku uruchomiono w końcu marca 1954 roku pierwszą stację ochrony katodowej na gazociągu DN400 łączącym koksownię w Knuro-wie z Mysłowicami [8, 9]. Montaż gazociągu wykonało przedsiębiorstwo „Gazobudowa” z Zabrza, a próbną doświad czalną instalację ochrony ka-todowej uruchomiono na zlecenie Centralnego Zarządu Gazow nictwa w Warszawie. Prace nad ochroną przed korozją rurociągów podziemnych, w tym ochroną katodową, w okresie tym prowadził Stefan Pawlikowski, uznany specjalista z dzie dziny technologii chemicznej, ochrony przed ko-rozją i elektrochemii, kierownik Katedry Technologii Wielkiego Przemysłu Nieorganicznego Politechniki Śląskiej. Wraz ze swoim zespołem wykonał w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych szereg nowatorskich badań związanych z elektrochemią procesów zachodzących podczas ochrony katodowej [10–13].

Specyfika zagrożeń korozyjnych wynikający z agresywności wody morskiej w naturalny sposób doprowadziła do stworzenia w roku 1950 w Instytucie Morskim w Gdańsku Zakładu Korozji Morskiej – zespołu naukowo-badawczego, który zajmował się tą problematyką nieprzerwa-nie do pierwszych lat XXI wieku (L. Gliszewski, A. Stankiewicz i inni).

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych odnotować należy początki organizowania się środowiska zajmującego się ochroną przed korozją. W 1955 roku utworzony został Instytut Chemii Fizycznej PAN w Warsza-wie, w którym rozpoczęto prace podstawowe z zakresu korozji. W 1957 roku, wspólnie z PAN i uczelniami wyższymi, bardzo aktywnie do grona organizacji zainteresowanych programowo walką z korozją włączyło się Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Przemysłu Chemicznego. Pierwsza konferencja pod hasłem „Problemy korozji morskiej” odbyła się z udziałem SITPChem w dniach 19–21 września 1957 r. w Gdańsku i w sporej części poświęcona była ochronie katodowej jednostek pływa-jących i konstrukcji hydrotechnicznych. Tradycja organizacji tej konferen-cji, później pod nazwą „Konwersatorium Korozji Morskiej”, przetrwała aż do końca XX wieku. Niemal równolegle utworzone zostały trzy Sekcje Ko-rozji przy SITPChem: w Katowicach, zajmująca się głównie zagadnieniami korozji w przemyśle chemicznym, w Gdańsku, związana z problematyką ochrony przed korozją konstrukcji w gospodarce morskiej oraz w Warsza-wie Sekcja Korozji Materiałów i Konstrukcji Budowlanych. Powołano także w III Wydziale PAN Komisję do Spraw Ochrony Tworzyw przed Korozją i z jej inicjatywy powstał biuletyn informacyjny „Ochrona przed Korozją” [14].

Podsumowując ten okres można stwierdzić, że technologia ochrony katodowej była w powijakach, chociaż podjęto i prowadzono z różną intensywnością badania nad tą metodą w Politechnice Śląskiej i w Po-litechnice Gdańskiej, w Instytucie Chemii Fizycznej PAN i w Instytutach Elektrotechniki, Gospodarki Komunalnej i Łączności w Warszawie, w In-stytucie Morskim w Gdańsku oraz Centralnym Laboratorium Gazownic-twa w Krakowie. W kwestiach technicznych na pierwszym miejscu domi-nowały zagadnienia prądów błądzących.

Rzeczą charakterystyczną dla początków rozwoju ochrony katodowej w Polsce jest to, że zagadnienia te umknęły zarówno uwadze przemysłu wydobywczego ropy naftowej i gazu, który w tamtym okresie dopiero w Polsce raczkował (w odróżnieniu od Związku Radzieckiego czy Stanów Zjednoczonych), jak również nierozwiniętej jeszcze gospodarce komu-nalnej z niewielkimi sieciami wodociągów czy ciepłociągów (w odróż-nieniu od np. Niemiec). Rozkwit dalekiego transportu czynników ener-getycznych za pomocą rurociągów dopiero się wtedy zaczynał. Istniejące już Biuro Projektów Gazownictwa „Gazoprojekt” jeszcze nie prognozowa-ło rozwoju gazownictwa opartego na gazie ziemnym.

Zatem nie te dziedziny techniki zadecydowały o pojawieniu się me-cenatu państwowego nad ochroną katodową – to korozja kabli teleko-munikacyjnych pod wpływem prądów błądzących układanych wzdłuż elektryfikowanych linii kolejowych stała się motorem postępu w tej dzie-dzinie. Łączność telefoniczna miała wtedy zdecydowanie znaczenie pa-ramilitarne i polityczne.

W Polsce powojennej pierwsze badania prądów błądzących Minister Łączności powierzył swojemu Instytutowi Łączności w Warszawie. Powo-łany został w nim w latach sześćdziesiątych Zakład Korozji z zadaniem opanowania nasilającej się korozji kabli telekomunikacyjnych powodo-wanej przez prądy błądzące upływające z trakcji kolejowych. Również w Warszawie w tym samym czasie prace nad opanowaniem korozji po-wodowanej przez prądy błądzące (nazywanej wówczas korozją elektro-lityczną) podjęto w Instytucie Elektrotechniki, Instytucie Gospodarki Ko-munalnej i Centrum Naukowo-Technicznym Taboru Kolejowego.

3. Pierwsze szerokie wdrożenia przemysłowe ochrony katodowejW wyniku prowadzonych badań w latach sześćdziesiątych pojawiają

się pierwsze rozwiązania techniczne, urządzenia i podzespoły ochrony katodowej. Także pierwsza książka w całości poświęcona ochronie elek-trochemicznej (R. Juchniewicz) [15], a wkrótce także druga [16] też w du-żej części poświęcona tej technologii.

Tworzą się sprzyjające warunki do rozwoju ochrony przeciwkorozyjnej – pojawia się bardzo ważny dla ochrony przed korozją majątku narodo-wego dokument rządowy nakazujący we wszystkich branżach opraco-wanie programów walki z korozją [17]. W ślad za nim ukazało sie szereg innych rozporządzeń poszczególnych ministrów regulujących cała sferę zagadnień walki z korozją w gospodarce narodowej – np. dotyczących wprowadzenia w życie resortowych programów ochrony przed korozją. Ówczesny Komitet Nauki i Techniki wytypował jednostki wiodące w po-szczególnych technologiach ochrony przeciwkorozyjnej i we wszystkich resortach. I tak jednostką wiodącą z zakresu ochrony elektrochemicznej stał się Instytut Łączności w Warszawie-Miedzeszynie, a resortową jed-nostką wiodącą w gospodarce morskiej – Instytut Morski w Gdańsku.

W Instytucie Łączności już od 1957 roku podjęto badania ochrony przed korozją konstrukcji telekomunikacyjnych na zlecenie Ministerstwa Komunikacji i powstała tam Grupa Problemowa ds. Ochrony Podziem-nych Konstrukcji Metalowych przed Korozją Elektrochemiczną. Podjęto tematykę badawczą korozji ołowiu, materiału stosowanego na powło-ki kabli telekomunikacyjnych, oraz jego ochrony elektrochemicznej w ziemi. Na początku zastosowano systemy ochrony dalekosiężnych kabli telekomunikacyjnych za pomocą anod galwanicznych. Nawiązano współpracę z Centralnym Ośrodkiem Badań i Rozwoju Techniki Kolejnic-twa w Warszawie opracowując między innymi modele urządzeń drena-ży elektrycznych przystosowanych do współpracy z liniami PKP. Wyniki doświadczeń zgromadzonych w Instytucie Łączności w owym czasie znajdują odzwierciedlenie w książce poświęconej technice pomiarowej w ochronie katodowej [18].

Przy współudziale specjalistów z Politechniki Śląskiej, Instytutu Elektro-techniki w Warszawie oraz Izby Rzeczoznawców Stowarzyszenia Elektry-ków Polskich, Biuro Projektów „Naftoprojekt” z Warszawy i Przedsiębior-stwo Eksploatacji Rurociągu Naftowego „Przyjaźń” w Płocku w okresie od sierpnia 1963 r. do listopada 1965 r. zainstalowały i uruchomiły ochronę katodową naftociągu „Przyjaźń” [19, 20]. Był to pierwszy w kraju ważny i duży obiekt, dla którego zaprojektowano i uruchomiono ochronę ka-todową. Niestety nie wpłynął on w znaczący sposób na postęp w sto-sowaniu technologii ochrony katodowej w Polsce – chociaż uaktywniły się prace w Centralnym Laboratorium Gazownictwa [21–23]. Dla nowo-budowanych gazociągów Biuro Projektów „Gazoprojekt” we Wrocławiu zaczyna opracowywać dokumentacje „ochrony elektrycznej”, a BUG „Ga-zobudowa” Zabrze je buduje. Nad działaniami tymi roztacza opiekę Za-kład Ochrony Antykorozyjnej Centralnego Laboratorium Gazownictwa w Krakowie – tak wynika z zachowanych relacji – ale mowa tu zaledwie o pierwszych kilkunastu stacjach drenażowych i katodowych.

W roku 1966 wydana została zgłoszona przez Ministerstwo Komunika-cji pierwsza polska norma [24] poświęcona przede wszystkim ochronie przed prądami błądzącymi, ale zawierająca także podstawowe wyma-gania dotyczące ochrony katodowej konstrukcji stalowych i ołowianych (kabli). Norma nakładała obowiązek wdrażania tej technologii ochrony przeciwkorozyjnej (stosowanie norm było wtedy obowiązkowe) na wszystkich podziemnych i podwodnych konstrukcjach metalowych, ze szczególnym uwzględnieniem wszelkiego rodzaju metalowych rurocią-gów i pancerzy kabli. To od tamtego czasu w Polsce odnotować moż-na znaczący postęp w sto so waniu przemysłowym ochrony katodowej, głównie w telekomunikacji i gazownictwie oraz gospodarce morskiej.

W tym okresie na Wybrzeżu zarysował się wyraźny podział – Instytut Morski zajął się polską flotą i remontami statków, Centralne Biuro Kon-strukcji Okrętowych i inne biura (późniejsze Centrum Techniki Okrętowej) prowadzą badania ochrony katodowej dla potrzeb stoczni produkcyjnych. Przemianowany na Zakład Korozji zespół przy Katedrze Chemii Fizycznej Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej ukierunkowuje swoje za-interesowania na problematykę ochrony katodowej na lądzie i w dużych zakładach przemysłowych – wyniki tych prac są natychmiast wdrażane w praktyce, a najciekawsze rozwiązania techniczne – patentowane.

W wyniku kolejnych zmian organizacyjnych w Politechnice Gdańskiej w latach 1968/69 powołany został samodzielny Zakład Technologii Za-bezpieczeń Przeciwkorozyjnych, na czele którego stanął wówczas doc. dr hab. inż. R. Juchniewicz. Zakład rozpoczął kształcenie na studiach dziennych i studiach podyplomowych, a następnie na studium stacjo-

264 Ochrona przed Korozją, ISSN 0473-7733, e-ISSN 2449-9501, vol. 60, nr 8/2017

OCHRONA PRZED KOROZJĄ W PRAKTYCE

narno-zaocznym. Opracowano materiały dydaktyczne, stworzono labo-ratoria, wydano skrypt do ćwiczeń. W ramach programu co najmniej ¼ omawianych zagadnień – wykładów, ćwiczeń laboratoryjnych i semina-riów – wprost lub pośrednio miała związek z technologią ochrony elek-trochemicznej. Podjęto także starania o wzmożenie edukacji na szczeblu szkolnictwa średniego – w tym celu opracowano odpowiedni dwuto-mowy podręcznik „Technika przeciwkorozyjna” [25], poświęcając w nim dużo miejsca ochronie katodowej. Sporo uwagi zwrócono na współpra-cę z przemysłem. W czasie funkcjonowania Zespołu Ochrony Elektroche-micznej powstało 8 doktoratów oraz kilkadziesiąt prac dyplomowych i kilkaset prac o charakterze naukowym i technicznym. Po zatrudnieniu w latach osiemdziesiątych jeszcze 2 elektroników, 2 fizyków i 2 techni-ków stworzony został bardzo silny zespół interdyscyplinarny zajmujący się ochroną elektrochemiczną liczący ponad 20 osób.

Okres lat 70. miał duże znaczenie dla rozwoju technologii ochrony ka-todowej. To wtedy zwrócono uwagę na mechanizmy reakcji elektrodo-wych podczas polaryzacji katodowej, pojawiły się techniki eliminowania omowego spadku napięcia IR w pomiarach potencjałów, opracowano nowe metody pomiarowe reakcji elektrodowych i szybkości korozji, udoskonalono i stworzono nowe materiały anodowe, dostępne stały się tranzystory i pierwsze obwody scalone, stało się możliwe wykorzystanie maszyn cyfrowych. Nie bez powodu opracowanych zostało wtedy w Po-litechnice Gdańskiej szereg nowatorskich rozwiązań technicznych, m.in. automatyczne stacje ochrony katodowej z kompensacją IR, anody z akty-wowanego tytanu, korelacyjna metoda badania prądów błądzących.

Od początku lat 70. zmian organizacyjnych było więcej. Jak już wyżej wspomniano – tworzy się w 1971 r. Centrum Techniki Okrętowej, a w nim Zespół Pracowni Materiałoznawstwa i Korozji, w tym pracownia zajmują-ca się ochroną katodową. Centralne Laboratorium Gazownictwa w 1972 roku zamienia się w Instytut Gazownictwa, a następnie w roku 1976 w Instytut Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, w którym powstają wyodrębnione Pracownia Pokryć Ochronnych i Pracownia Ochrony Kato-dowej. Zainteresowanie ochroną katodową wykazuje także Politechnika Poznańska (Wydział Elektryczny). W sierpniu 1978 r. powstaje pierwszy akt prawny nakazujący stosowanie ochrony katodowej gazociągów [26].

Lata 70. to także okres nawiązywania współpracy międzynarodowej w ramach Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (RWPG). Od 1971 do 1988 roku koordynację jednostek w Polsce w temacie IV „Elektrochemicz-na ochrona konstrukcji metalowych i aparatów” sprawował Instytut Łącz-ności, potem (na krótko) Politechnika Gdańska. W ramach tego tematu współpracowały ze sobą Związek Radziecki, NRD, Bułgaria, Węgry, Czecho-słowacja i Polska. Co roku odbywały się robocze narady o charakterze na-ukowo-technicznym organizowane cyklicznie w różnych krajach. Ostatnie miało miejsce w Budapeszcie w roku 1989. Polska była gospodarzem narad tematu IV RWPG dwukrotnie w Sopocie: w roku 1979 oraz w roku 1985.

W omawianym okresie opracowano kolejne normy branżowe (BN) [27–30] oraz polskie normy (PN), nad którymi prawną opiekę i inicjatywę normalizacyjną sprawowało Ministerstwo Łączności. W roku 1971 zaini-cjowano opracowanie pakietu norm z zakresu ochrony katodowej, które następnie znowelizowane zostały w latach następnych [31–35], i które dotrwały do momentu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, kiedy to dokumenty te w sposób urzędowy straciły swoją aktualność. Nim to jed-nak się stało, wagę i znaczenie tych norm podniósł po raz ostatni Minister Łączności w 1996 r. zaliczając je do grupy obowiązkowego stosowania [36] (co bez wątpienia podkreślało rangę technologii ochrony katodowej w technice). Uczynił tym raczej gest w stronę użytkowników stalowych rurociągów, ponieważ problem korozji kabli, szczególnie wywołanej prądami błądzącymi, przestał istnieć w sposób samoistny po masowym wprowadzeniu już w tamtym czasie przewodów telefonicznych w po-włokach z tworzyw sztucznych, a następnie światłowodów. Tym samym ochrona katodowa straciła swojego dotychczasowego mecenasa pań-stwowego i niestety do dzisiaj nie zastąpiły go inne resorty żywotnie zainteresowane wykorzystywaniem i rozwojem technologii ochrony ka-todowej, chociażby te, które zajmują się transportem i magazynowaniem gazu czy ropy naftowej – a przecież tak się to dzieje praktycznie na całym świecie. Technologia ochrony katodowej od tego czasu nie ma w Polsce praktycznie żadnego wsparcia instytucjonalnego.

4. Centralna Komisja Elektrochemicznej Ochrony przed Korozją SEPW historię rozwoju ochrony katodowej w Polsce wątek powołania do

życia „samoistnej organizacji osób zawodowo zainteresowanych elektro-chemiczną ochroną przed korozją”, która znalazła oparcie w Stowarzysze-niu Elektryków Polskich, wplata się w roku 1970. Powstanie tej organizacji

odbyło się w sposób naturalny, ponieważ tworzona w resorcie łączności nowa norma arkuszowa ochrony katodowej w latach 1970/1971 skupiła szerokie grono specjalistów z różnych dziedzin i ośrodków naukowo-technicznych z całej Polski, które uznało za celowe stałe spotykanie się, celem podejmowania dalszych wspólnych prac normalizacyjnych nad rozbudową normy.

W roku 1972 wyłoniła się grupa 30 specjalistów ochrony katodowej ze środowiska naukowego i technicznego, która powołała przy Zarzą-dzie Głównym Stowarzyszenia Elektryków Polskich Centralną Komisję Elektro chemicznej Ochrony przed Korozją (Przewodnicząca – doc. dr inż. Olimpia Skiba-Rogalska, Instytut Łączności w Warszawie). Dość szybko kontakty tej grupy zamieniły się w dalece szersze forum dyskusyjne, po-nieważ oprócz prac normalizacyjnych niezbędne było podjęcie innych działań: popularyzacji wiedzy, szkolenia, organizacja seminariów i dysku-sji na tematy techniczne i ekonomiczne związane z ochroną katodową. Możliwość wymiany informacji i własnych doświadczeń w okresie dość szybkiego rozwoju technicznego i postępu była siła napędową, która po-wodowała, że wokół tej organizacji skupiali się wszyscy specjaliści ochro-ny katodowej z różnych dziedzin (telekomunikacja, gazownictwo, trans-port i magazynowanie ropy naftowej, gospodarka morska, gospodarka komunalna, szkolnictwo wyższe).

Kiedy również w roku 1972 tworzony był Komitet Naukowo-Technicz-ny ds. Ochrony przed Korozją przy ZG NOT, na wzór ciała funkcjonujące-go w RWPG, w naturalny sposób wsparty został on przez Centralną Ko-misją Elektrochemicznej Ochrony przed Korozja przy Zarządzie Głównym SEP. Komisja grupowała specjalistów zajmujących się wspomnianą wyżej tematyką i miała wysuwać wnioski oraz postulaty pod adresem władz, popularyzować tę dziedzinę techniki w gospodarce narodowej - ochrona katodowa prezentowana była w niej przez Panią Olimpię Skibę-Rogalską, wiceprzewodniczącą tego Komitetu. Działalność CKEOpK SEP objęła tak-że zagadnienia techniczne współpracy RWPG w temacie IV „Elektroche-miczna ochrona konstrukcji metalowych i aparatów”.

To z inicjatywy CKEOpK SEP następowały kilkakrotne nowelizacje norm technicznych, a w roku 1976 ukazało się tłumaczenie na język pol-ski książki „Katodowa ochrona metali” [2], pierwszej z opublikowanych na Zachodzie, bo wśród skąpej literatury zagranicznej znajdowały się do tej pory jedynie nieliczne tłumaczenia z języka rosyjskiego. W tym samym mniej więcej czasie pojawił się opracowany pod auspicjami Centralnej Komisji skrypt dla kursów szkoleniowych [37], a także odbyły się pierwsze organizowane pod jej patronatem ogólnopolskie konferencje naukowo-techniczne w Zakopanem [38] i w Poznaniu [39]. Spotkania członków Komisji odbywały się kilkakrotnie w roku, zazwyczaj w siedzibie NOT w Warszawie, na których wygłaszano referaty dotyczące aktualnych pro-blemów technicznych i organizacyjnych związanych z wykorzystaniem technologii ochrony katodowej w różnych gałęziach przemysłu.

„Okres względnej świetności ochrony katodowej w kraju przypada na lata 1960–1975” – tak napisała z perspektywy czasu kilkunastu lat w roku

Zachowana lista grupy inicjującej powstanie przy Zarządzie Głównym Stowarzyszenia Elektryków Polskich Centralnej Komisji Elektrochemicznej Ochrony przed Korozją

265Ochrona przed Korozją, ISSN 0473-7733, e-ISSN 2449-9501, vol. 60, nr 8/2017

OCHRONA PRZED KOROZJĄ W PRAKTYCE

1986 O. Skiba-Rogalska [40], zapewne pod wpływem zanikającego w tamtym czasie zainteresowania ochroną katodową służb telekomuni-kacyjnych. W tamtym czasie produkcja podzespołów ochrony katodowej została opanowana (stacje typu SOK, ceramiczne elektrody odniesienia Cu/CuSO4, anody galwaniczne), stosowane systemy ochrony katodowej, głównie w gazownictwie, zdawały egzamin – ilość uszkodzeń korozyj-nych znacząco zmalała. I jak w klasycznym „cyklu świńskim” zaintereso-wanie ochroną katodową, głównie decydentów, zmalało. Rozwiązano ze-społy badawcze, zwolniono ludzi, ograniczono środki finansowe. Pozycja i siła argumentacji środowiska skupionego w Centralnej Komisji Elektro-chemicznej Ochrony przed Korozją SEP była zbyt mała, aby podjąć próbę odwrócenia tej niepokojącej sytuacji. By jednak uzasadnić prawdziwość wspomnianej zasady pojawił się na szczęście dokuczliwy problem, któ-ry znowu na kilkanaście lat rozkręcił koniunkturę rozwoju technologii ochrony katodowej w Polsce, tym razem w gospodarce komunalnej.

Okazały się nim znowu prądy błądzące, które z niespotykaną siłą za-atakowały miejskie sieci ciepłownicze układane w kanalizacji wykona-nej z pianobetonu. Lawina awarii korozyjnych w całej Polsce w dużych aglomeracjach miejskich stała się nie tylko problemem technicznym, ale także i politycznym. Rozpoczął się kolejny „okres świetności i rozwoju” ochrony katodowej. To do rozwiązywania tych problemów opracowano dwukanałowy rejestrator magnetyczny (Politechnika Gdańska), a w ślad za nim inne bardziej nowoczesne cyfrowe urządzenia rejestrujące (L’Instruments Warszawa). Wtedy też wyprodukowano drenaże dużej mocy z regulacją tyrystorową w obwodzie ochrony (pierwsze zastoso-wania na sieci ciepłowniczej w Poznaniu). Pojawiły się nowe koncepcje związane z oceną zagrożeń wywołanych przez prądy błądzące i ich eli-minowaniem [41, 42], rozwijane później w licznych pracach badawczych [43, 44]. W kilku dużych miastach Polski z dużym rozmachem i dużym sukcesem wdrożono nowe rozwiązania (Poznań, Gdańsk, Bydgoszcz, Szczecin, Toruń, Dąbrowa Górnicza, Warszawa i inne).

W latach osiemdziesiątych badania w zakresie ochrony katodowej w Polsce koordynowane były przez Politechnikę Gdańską najpierw w ra-mach Programu Węzłowego 05.3 „Metody i środki ochrony przed korozją” Podproblemu C.2 „Ochrona elektrochemiczna”, a następnie Centralnego Programu Badawczo-Rozwojowego nr 6.6, cel 33, w których uczestniczy-ły Instytut Łączności, Instytut Elektrotechniki w Warszawie, Instytut Gór-nictwa Naftowego i Gazownictwa, Instytut Elektrotechniki Politechniki Poznańskiej, Centrum Techniki Okrętowej i Instytut Morski. Aktywnym partnerem w realizacji tych programów była CKEOpK SEP. To z jej inicjaty-wy opracowana została i wydana w roku 1991 zbiorowa publikacja książ-kowa „Ochrona elektrochemiczna przed korozją” prezentująca aktualny stan rozwoju tej technologii w Polsce i na świecie [45].

W latach 1980 (Ustka), 1986 (Rzeszów) i 1991 (Warszawa) Centralna Komisja Elektrochemicznej Ochrony przed Korozją SEP zorganizowała kolejne konferencje pod wspólnym tytułem „Pomiary korozyjne w ochro-nie elektrochemicznej”, które od roku 1996 zamieniły się w stałe imprezy wznawiane co dwa lata. Jest to do dnia dzisiejszego jedyne tego rodza-ju forum i miejsce spotkań specjalistów ochrony katodowej w Polsce. Po utworzeniu Polskiego Stowarzyszenia Korozyjnego od samego początku CKEOpK SEP bierze udział w jego działalności reprezentując środowisko zajmujące się technologią ochrony elektrochemicznej. Konferencja w War-szawie w 1991 r. była pierwszym wspólnym przedsięwzięciem z PSK.

5. Nowe wyzwania – Polski Komitet Elektrochemicznej Ochrony przed Korozją SEPLata dziewięćdziesiąte, nie tylko ze względu na zmiany ustrojowe

i związane z tym przemiany w działalności gospodarczej, ale przede wszystkim ze względu na otwarcie na nowe technologie, stworzyło inne możliwości rozwojowe również w dziedzinie ochrony katodowej. W 1991 r. w ówczesnym Pomorskim Okręgowym Zakładzie Gazownic-twa w Gdańsku powołano do życia Dział Ochrony Antykorozyjnej. W tym czasie rozpoczyna się wdrażanie nowych technologii ochrony przeciwko-rozyjnej gazociągów (głębinowe uziomy anodowe, monobloki izolujące, metoda wyłączeniowa i pomiary intensywne, zdalny monitoring ochrony katodowej, zabezpieczenia rurociągów przed korozją wywoływaną przez prąd przemienny). Uruchomiona została produkcja rur w powłoce trój-warstwowej 3LPE (epoksyd/kopolimer/polietylen) – Ministerstwo Prze-mysłu i Handlu wydaje rozporządzenie nakazujące ich stosowanie (1995). Po raz pierwszy zaproponowano procedurę odbiorową powłoki izolacyj-nej nowo budowanego gazociągu, w której najistotniejszym elementem było określenie kryterium odbiorowego i sprawdzenie spełnienia tego kryterium po zasypaniu rurociągu. W Nowym Dworze Gdańskim wdro-żono kompleksową ochronę katodową całej stalowej miejskiej sieci roz-dzielczej gazu [46]. W Zespole Ochrony Elektrochemicznej na Politechni-ce Gdańskiej rodzi się koncepcja zastosowania kinetycznego kryterium ochrony katodowej i zastosowania do tego celu korozymetrii rezystan-cyjnej [47], która później wdrożona została w skali przemysłowej [48].

Rozpoczynają się przygotowania do budowy polskiego odcinka ga-zociągu tranzytowego Jamał – Europa Zachodnia. Ta zupełnie nowa technologia układania rurociągu pociąga za sobą także daleko idące modyfikacje w systemach ochrony katodowej. Wieloletnie doświad-czenia zdobyte podczas obserwacji warunków eksploatacji rurociągów w izolacjach bitumicznych okazały się mało przydatne. Pierwszą nitkę gazociągu wybudowano w latach 1996–2001. Niestety, historia się po-wtórzyła – ta kolejna wielka inwestycja rurociągowa w Polsce nie stała się impulsem napędowym dla rozwoju środowiska zajmującego się ochroną katodową (tak, jak stało się to m.in. w Czechosłowacji). Zastosowano po raz pierwszy w gazownictwie stacje z impulsowymi blokami mocy, ano-dy tytanowe w wypełnieniu grafitowym i technikę łączenia przewodów miedzianych do rurociągu metodą „Pin Brazing”, ale rozwiązania te długo „przebijają się” do praktyki codziennej.

W uznaniu osiągnięć i zajętej pozycji w swoim środowisku Zarząd Główny SEP w roku 1994 przekształcił CKEOpK w Polski Komitet Elek-trochemicznej Ochrony przed Korozją. Obowiązki Przewodniczącego Prezydium PKEOpK SEP członkowie Komitetu powierzyli dr. inż. Wojcie-chowi Sokólskiemu, pracownikowi Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej. Komitet prowadzi do dnia dzisiejszego działalność statutową, której zasadniczym celem jest wspieranie, propagowanie i rozwój elek-trochemicznej ochrony przed korozją w Polsce.

Zgodnie z obowiązującym Statutem SEP i własnym Regulaminem do zadań Komitetu należy:

integracja i aktywizacja specjalistów, –inspirowanie postępu technicznego i normalizacji, –organizowanie wymiany myśli technicznej oraz doświadczeń nauko- –wych, produkcyjnych i eksploatacyjnych, inicjowanie i popieranie kształcenia oraz dokształcania kadry technicznej; –organizowanie odczytów, sympozjów, seminariów i konferencji, –udział w konferencjach naukowo-technicznych i innych imprezach –krajowych i zagra nicznych.W programie działania Komitet postawił sobie za zadanie doprowa-

dzenie do podniesienia kultury technicznej w zakresie projektowania i wykonawstwa instalacji ochrony katodowej, a także jak najszerszego upowszechnienia tej technologii poprzez:

zwiększenie zakresu i popularyzację szkolenia kadr, –prowadzenie informacji o działalności Komitetu (biuletyn, Internet), –organizację konferencji dot. techniki pomiarowej w ochronie katodo- –wej, poszerzenie współpracy z innymi organizacjami, krajowymi i zagra- –nicznymi.W latach dziewięćdziesiątych zamiera działalność normalizacyjna

w obszarze ochrony katodowej w oczekiwaniu na nieuchronne zmia-ny, jakie ma w przyszłości przynieść Unia Europejska. Normy z zakresu ochrony katodowej przestają obligatoryjnie obowiązywać.

Brak podręczników z zakresu ochrony katodowej i ograniczenie do-stępu do stale poszerzającej się wiedzy w tej dziedzinie zachęciło spore grono zainteresowanych do udziału w seminariach i konferencjach, które

266 Ochrona przed Korozją, ISSN 0473-7733, e-ISSN 2449-9501, vol. 60, nr 8/2017

OCHRONA PRZED KOROZJĄ W PRAKTYCE

Polski Komitet Elektroche-micznej Ochrony przed Korozją SEP szerzej włą-czył do swojej stałej dzia-łalności. Zaczyna w tych spotkaniach uczestniczyć grono 40–100 zaintereso-wanych osób, pracowni-ków różnych branż z całej Polski. Komitet także roz-począł wydawać własny „Biuletyn” informacyjny, jednak wkrótce okazało się, że koszty jego edycji w stosunku do możliwości wykorzystania do tego celu Internetu są za duże, zważywszy, że dzia-łalność redaktorska prowadzona była całkowicie społecznie. Za zgodą NACE International przetłumaczono na język polski podstawową normę amerykańską z zakresu ochrony katodowej NACE RP0169-96.

Wydawania drukiem informacji po pierwszym tomie „Biuletynu” za-niechano, natomiast stworzono stronę internetową, obecnie dostępną pod adresem www.pkeopk.sep.com.pl. Udostępniane tą drogą materiały stanowią bardzo bogate źródło wiedzy w dziedzinie ochrony katodo-wej. Zawarte są tam sprawozdania ze spotkań, a także wszystkie referaty wygłaszane na seminariach i konferencjach organizowanych przez Ko-mitet. W roku 1994 Redaktor Naczelny „Ochrony przed Korozją” zaprosił PKEOpK do uaktywnienia Działu „Ochrona katodowa” w tym czasopiśmie – obecnie każdy ósmy numer czasopisma poświęcany jest w całości tej technologii ochrony przeciwkorozyjnej.

Sporym wysiłkiem Komitetu i autora tłumaczenia (M. Hanasz) doszło w roku 2010 do wydania poradnika CEOCOR-u za pośrednictwem CO-SiW SEP „Pomiary w ochronie katodowej przed korozją” [49]. Wytyczne te, wydane przez Komitet do Spraw Studiów nad Korozją i Ochroną Ru-rociągów przed Korozją CEOCOR zawierają szereg informacji stosowa-nych w praktyce i udostępnienie ich polskim czytelnikom było bardzo potrzebne. Niestety rozszerzenie takiej działalności, postulowane przez członków Komitetu, nie zaowocowało kolejnymi tłumaczeniami – być może ze względu na trudności, jakie wówczas towarzyszyły wydaniu tego pierwszego poradnika.

PKEOPK SEP podjął decyzję by swoje spotkania organizować możliwie w połączeniu z wycieczkami technicznymi, a konferencję o tradycyjnej już nazwie „Pomiary korozyjne w ochronie elektrochemicznej” organi-zować w cyklu dwuletnim, w miarę możliwości z dużym udziałem gości zagranicznych. W przyszłym roku będzie to już XV konferencja i kolejny – zgodnie z utrwaloną już tradycją – wydany drukiem tomik materiałów konferencyjnych. W latach pomiędzy własnymi konferencjami Komitet uczestniczy w dorocznych konferencjach Polskiego Stowarzyszenia Ko-rozyjnego obsługując „swoją” sekcję „Ochrona elektroche miczna”.

6. Ciągle aktualne zadania KomitetuNim Polska wstąpiła oficjalnie do Unii Europejskiej rozpoczął się na

przełomie wieków etap pozyskiwania zachodnich technologii poprzez normalizację. W Polskim Komitecie Normalizacyjnym w Wydziale Elek-tryki powołany został w Komitecie Technicznym nr 290 ds. „Specjal-nych Technik w Elektryce” podkomitet „Ochrona Katodowa”, który wraz z współpracującymi specjalistami PKEOpK SEP (W. Dziuba, M. Hanasz, M. Markiewicz, W. Sokólski, J. Dąbrowski) opracował niemal wszystkie wydane do roku 2005 normy europejskie z zakresu ochrony elektroche-micznej w języku polskim. Stanowią one obecnie główne źródło informa-cji technicznych w tej dziedzinie.

Po zmianie zasad funkcjonowania PKN i praktycznym zaniechaniu finansowania prac normalizacyjnych, do udziału w pracach KT 290 no-minowano zaledwie dwóch członków Komitetu (pracownicy Instytutu Elektrotechniki w Warszawie i SPZP CORRPOL z Gdańska). Sytuacja ta w znaczący sposób obecnie utrudnia dostęp do norm, szczególnie prze-tłumaczonych na język polski. Nie ma wypracowanych procedur pozyski-wania środków na tego typu działalność i jej prowadzenie – firmy, które są zobowiązane do stosowania określonych rozwiązań technicznych, nie finansują związanej z tym działalności normalizacyjnej. Możliwości finan-sowe w tym zakresie PKEOpK SEP są niestety bardzo ograniczone.

XXI wiek rozpoczął Komitet od batalii w Ministerstwie Gospodarki o powszechne stosowanie ochrony katodowej podziemnych zbiorników paliwowych. Niestety jest ona tylko częściowo wygrana. Obecne przepi-sy [50] nie stawiają w tym zakresie ostrych wymagań. Jest nadzieja, że

zostaną zmienione, ponieważ na szczęście w praktyce zakres stosowania tego zabezpieczenia przeciwkorozyjnego zbiorników podziemnych po-większa się z roku na rok.

Zastosowania ochrony katodowej w Polsce w innych dziedzinach tech-niki, niż wyżej opisane, albo są powszechne, jak w gospodarce morskiej do ochrony kadłubów okrętowych, czy też w energetyce do ochrony wy-mienników ciepła, albo praktycznie są nieznane, jak w gospodarce wod-nej i ściekowej, czy w odniesieniu do konstrukcji żelbetowych. Czas na ich rozwój w Polsce jeszcze nadejdzie.

Rozwój technologii ochrony katodowej nadal postępuje w miarę poja-wiających się niedogodności technicznych związanych z jej stosowaniem i ułatwień, jakie przynosi współczesna technika. Obecnie prowadzone są prace nad sposobem ochrony konstrukcji podziemnych posiadających bardzo dobrą powłokę izolacyjną, obiektów narażonych na działanie prądu przemiennego, złożonej infrastruktury (zarówno starej jak i nowo-budowanej) oraz usuwaniu błędów, jakie popełniano w przeszłości (np. rozwiązywanie problemów rur osłonowych na rurociągach). Staje się modne zdalne monitorowanie pracy instalacji ochrony katodowej, a na-wet jej regulacja.

Stosowanie ochrony katodowej wchodzi w nowy etap rozwojowy. Wy-magane są rozwiązania skuteczne i nowoczesne, dobrze zaprojektowane i fachowo eksploatowane. Naprzeciw tej tendencji wychodzi nowa nor-ma europejska PN-EN 15257 „Ochrona katodowa. Poziomy kompetencji i certyfikacja personelu ochrony katodowej”. Polski Komitet Elektroche-micznej Ochrony przed Korozja SEP przetłumaczył tę normę na język polski i zainicjował proces jej wdrożenia jeszcze przed jej ostatecznym ustanowieniem w CEN w roku 2006 [51], doceniając rolę tego rodzaju re-gulacji w koniecznym uporządkowaniu rynku ochrony katodowej w Pol-sce. Ważne jest nie tyle wdrożenie samej normy poprzez jej zatwierdze-nie i przetłumaczenia na język polski, ale przede wszystkim wpłyniecie na zmianę prawa, które będzie egzekwować wymóg posiadania kwalifikacji określonych w tej normie w działalności technicznej (badania, projekto-wanie, wykonawstwo, nadzór, eksploatacja) dotyczącej systemów ochro-ny katodowej.

Obecnie, w wyniku porozumienia pomiędzy Zarządem Głównym Sto-warzyszenia Elektryków Polskich a Urzędem Dozoru Technicznego, cią-gle trwa wdrożenie procesu certyfikacji personelu ochrony katodowej w Jednostce Certyfikującej Osoby UDT-CERT przy współudziale Polskie-go Komitetu Elektrochemicznej Ochrony przed Korozją SEP. Niestety, z trudnych do ustalenia przyczyn, pomimo oficjalnego zaangażowania stron, do dnia dzisiejszego nie nastąpiło zakończenie procesu wdrożenia wszystkich postanowień tej normy w UDT CERT. Powołano tam wpraw-dzie Komitet Programowy nr 9 ds. Certyfikacji Personelu Ochrony Katodo-wej i rozpoczęto certyfikację polskich specjalistów nadając im 3. poziom kompetencji, jednak nadal nie uruchomiony został ośrodek szkoleniowy i egzaminacyjny dla certyfikacji na poziomie 1 i 2. Z uwagi na łatwość uzyskiwania i akceptacja certyfikatów uzyskanych za granicą powodują, że nie ma zainteresowania z żadnej strony wsparcia działań w tym za-kresie PKEOpK SEP. Nadrobienie powstałych zaległości i możliwie szyb-kie uruchomienie procesu obejmującego przede wszystkim organizację szkoleń i oceny kompetencji wg wymagań normy, to jedno z najważniej-szych obecnie zadań usilnie wspieranych przez PKEOpK SEP.

PKEOpK kilkakrotnie, samodzielnie i przy współpracy z Polskim Sto-warzyszeniem Korozyjnym, podejmował bezskuteczne próby oddziały-wania na stan prawny w odniesieniu do przepisów technicznych prawa budowlanego w zakresie związanym z uprawnieniami technicznymi dotyczącymi ochrony katodowej metalowych konstrukcji podziemnych. Niestety starania nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Również takie próby podejmowane lokalnie, m.in. w Gdańsku, także nie zakończyły się powodzeniem. Jest nadzieja, że upowszechnienie wymagań normy EN 15257 dot. kompetencji personelu ochrony katodowej radykalnie zmieni ten stan.

7. PodsumowaniePrzedstawiony w zarysie przebieg rozwoju technologii ochrony kato-

dowej w Polsce i rola jaką w nim odegrał Polski Komitet Elektrochemicz-nej Ochrony przed Korozją SEP, zapewne nie są pełne, ale oddają chyba obraz najistotniejszych przemian, jakie następowały w wyniku postępu technicznego i organizacji zespołów odpowiedzialnych za ten postęp. Meandry przemian w obrębie samej technologii, zmiany różnorodnych poglądów i koncepcji, które nastąpiły w omówionym tu okresie, nawet nie zostały przedstawione w zarysie.

Ostateczny bilans jest dość dobry – technologia ochrony katodowej w Polsce w zasadzie nie odstaje od światowego poziomu. Odczuwalne jest

Okładka pierwszego tomu Biuletynu PKEOpK

267Ochrona przed Korozją, ISSN 0473-7733, e-ISSN 2449-9501, vol. 60, nr 8/2017

OCHRONA PRZED KOROZJĄ W PRAKTYCE

to najlepiej przy pracach normalizacyjnych oraz podczas kontaktów z go-śćmi zagranicznymi na konferencjach naukowo-technicznych Komitetu.

Przedstawione wyżej smutne losy priorytetowych zadań PKEOpK SEP, jakimi są omówione wyżej normalizacja i certyfikacja, wyraźnie wskazują na ich przyczynę – brak zainteresowania rozwojem technologii ochrony katodowej firm wykorzystujących ją w swojej podstawowej i wymaga-nej prawem budowlanym działalności. Dotyczy to wszystkich operato-rów stalowych rurociągów i zbiorników podziemnych, użytkowników konstrukcji hydrotechnicznych i żelbetowych. Konieczne jest stworze-nie lobby przedsiębiorstw, głównie państwowych, które włączą do swej działalności wsparcie dla działań zmierzających do przedłużenia żywot-ności własnych obiektów, zwiększą bezpieczeństwo ich eksploatacji oraz zmniejszą ich zagrożenie dla środowiska. Podniesienie rangi technologii ochrony katodowej w gospodarce to niezbędny stały element programu działania PKEOpK SEP.

Na „polu bitwy” o wysoki poziom techniczny zarówno specjalistów jak i stosowanych rozwiązań technicznych ochrony katodowej pozostaje nie-zmiennie Polski Komitet Elektrochemicznej Ochrony przed Korozją SEP, tak, jak czyni to od blisko 45 lat, kiedy to o perspektywach ochrony elektro-chemicznej O. Skiba-Rogalska [40] wypowiedziała się następująco:

„Mimo stosunkowo prostych zasad działania, projektowaniem i uru-chamianiem ochrony elektrochemicznej powinien zajmować się perso-nel wyspecjalizowany w tej dziedzinie. Praktycy wiedzą ile wymaga ona wyczucia i często indywidualnego podejścia do każdego prawie przy-padku korozji. Schematyzm może być przyczyną nieprawidłowych roz-wiązań technicznych, czy ekonomicznych instalacji ochrony.

Rozpowszechnienie ochrony elektrochemicznej będzie więc uzależ-nione od powołania przedsiębiorstw specjalistycznych, które komplek-sowo zajmą się projektowaniem, budową, a nawet kontrolą urządzeń ochrony.

Ochrona ta, jak każda inna, wymaga dozoru ze strony służb antykoro-zyjnych, polegającego na sprawdzeniu prawidłowości działania instalacji i stopnia spolaryzowania konstrukcji oraz na usuwaniu zauważonych uste-rek. Tylko przy takim założeniu można się spodziewać dobrych efektów.”

Tekst przygotowany do prezentacji na II Sympozjum Historia Elektryki organizowane przez Oddział SEP w Szczecinie – wrzesień 2016.

liTERATuRASokólski W. Materiały XII Krajowej Konferencji „Pomiary korozyjne w ochronie [1] elektrochemicznej”, Jurata 2012, s. 27–40; INPE Miesięcznik SEP, t. 20, nr 179, 2014 : 83–97.v. Baeckmann W., W. Schwenk, Katodowa ochrona metali, WNT Warszawa [2] 1976.Ochrona elektrochemiczna przed korozją (prac. zbior.), WNT 1991 Warszawa.[3] Sokólski W. 2007. Ochrona katodowa w czasopiśmie „Ochrona przed Korozją”, [4] Ochrona przed Korozją 50 (8) : 300.Fiedorowicz M. 2007. Przyczynek do historii ochrony katodowej w Polsce, [5] Przegląd Gazowniczy, grudzień : 20.Hanasz M. 2012. Trochę historii ochrony katodowej, Materiały XII Krajowej [6] Konferencji „Pomiary Korozyjne w Ochronie Elektrochemicznej”, Jurata : 15–26.Davy H. Phil. Trans. Roy. Soc., 114, 151, 242 and 328 (1824).[7] Pawlikowski S., A. Kobyłczyk, L. Ludera. 1954. Zeszyty Naukowe Politechniki [8] Śląskiej, Chemia 1.Pawlikowski S. [9] 1954. Nafta 109 (10).

Pawlikowski S. 1958. „Przeciwkorozyjna ochrona elektrochemiczna rurocią-[10] gów w ziemi”. Ochrona przed Korozją, 1 (4) : 1–10.

Pawlikowski S. 1962. „Ochrona katodowa w przemyśle”.[11] Ochrona przed Korozją 5 (2).

Pawlikowski S., I. Pollo. 1963. „O procesach zachodzących w glebie pod wpły-[12] wem parametrów elektroochrony przeciwkorozyjnej”. Ochrona przed Korozją 6 (3) : 72–75.

Pawlikowski S. 1964. „Prądy błądzące – groźna przyczyna korozji urządzeń pod-[13] ziemnych”. Ochrona przed Korozją 7 (6) : 102–106.

Protokół zebrania organizacyjnego Sekcji Korozji Materiałów i Konstrukcji Bu-[14] dowlanych z dn. 20.02.1958 r. 1958. Ochrona przed Korozją 1 (1) : 59.

Juchniewicz R., Katodowa, protektorowa i anodowa ochrona metali w techni-[15] ce. PWN Warszawa 1960.

Juchniewicz R. 1965. Z zagadnień korozji metali, PWN Warszawa. [16] Rozporządzenie nr 136 Prezesa Rady Ministrów z dnia 19 grudnia 1963 r. w [17] sprawie ochrony przed korozją.

Bralewski J. 1968. Pomiary korozyjne na metalowych konstrukcjach podziem-[18] nych, WNT Warszawa.

Dziuba W. 1966. „Wstępne wyniki eksploatacji ochrony katodowej rurociągu [19] PRZYJAŹŃ”. Ochrona przed Korozją 9 (4) : 86–92.

Dziuba W. 1966. „Ocena skuteczności działania ochrony katodowej rurociągu [20] PRZYJAŹŃ”. Ochrona przed Korozją 9 (5) : 114–117.

Brich K. 1966. „Zadania służb antykorozyjnych przy ochronie podziemnych [21] urządzeń metalowych na drodze elektrochemicznej” Ochrona przed Korozją 9 (6) : 147–151.

Szczepańska E., A. Wróblewska. 1971. „Wykonywane i planowane prace ba-[22] dawcze z zakresu korozji dla potrzeb górnictwa i gazownictwa”. Ochrona przed Korozją 14 (10–11).

Wróblewska Z., K. Brich. 1969. „Problemy zwalczania korozji w przemyśle ga-[23] zowniczym”. Ochrona przed Korozją 12 (11) : 239–244.

PN-66/E-05024 Ochrona podziemnych urządzeń metalowych przed korozją [24] powodowaną prądami błądzącymi. Wymagania i badania techniczne. Mini-sterstwo Komunikacji.

Juchniewicz R. 1974 i 1976. Technika przeciwkorozyjna cz. I i II, PWSz, War-[25] szawa.

Rozporzadzenie Ministra Górnictwa z dnia 18 sierpnia 1978 r. w sprawie wa-[26] runków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe.

BN-71/3702-04. Ochrona katodowa metalowych obiektów pływających i sta-[27] łych w stoczniach i portach. Ogólne wymagania i badania.

BN-71/3702-05. Ochrona obiektów metalowych przed korozją powodowaną [28] prądami błądzącymi w stoczniach i portach. Wymagania ogólne.

BN-74/8980-2 Ochrona katodowa podziemnych sieci telekomunikacyjnych za [29] pomocą anod galwanicznych. Ogólne wymagania i badania.

BN-74/8980-3 Ochrona katodowa podziemnych sieci telekomunikacyjnych za [30] pomocą anod galwanicznych. Anody galwaniczne magnezowe i cynkowe.

PN-90/E/05030.00 Ochrona przed korozją. Elektrochemiczna ochrona katodo-[31] wa. Wymagania i badania.

PN-90/E-05030.01 Ochrona przed korozją. Elektrochemiczna ochrona katodo-[32] wa. Metalowe konstrukcje podziemne. Wymagania i badania.

PN-86/E-05030.05 Ochrona przed korozją. Ochrona katodowa. Anody galwa-[33] niczne. Wymagania i badania.

PN-90/E-05030.10 Ochrona przed korozją. Elektrochemiczna ochrona katodo-[34] wa i anodowa. Nazwy i określenia.

PN-92/E-05024 Ochrona przed korozją. Ograniczenie upływu prądów błądzą-[35] cych z trakcyjnych sieci powrotnych prądu stałego.

Rozporządzenie Ministra Łączności z dnia 10 października 1996 r. zmieniają-[36] ce rozporządzenie w sprawie wprowadzenia obowiązku stosowania Polskich Norm i norm branżowych z dziedziny łączności. (Dz. U. z dnia 25 października 1996 r.).

Elektrochemiczna ochrona przed korozją podziemnych konstrukcji metalo-[37] wych – dla kursów szkoleniowych, COSiW SEP, Warszawa 1976.

Materiały konferencji naukowo-technicznej „Postępy w zwalczaniu korozji [38] elektrolitycznej powodowanej przez prądy błądzące”, SEP Oddział w Krako-wie, Zakopane 1975.

Materiały konferencji naukowo-technicznej „Niektóre aspekty zabezpieczenia [39] przed korozją metalowych konstrukcji podziemnych”. Zbiór referatów. SEP Poznań, 1977.

Skiba-Rogalska O. 1986. „Ochrona katodowa i jej praktyczne zastosowanie”. [40] Ochrona przed Korozją 29 (2) : 33–38.

Juchniewicz R., W. Sokólski, W. Bohdanowicz. 1984. „Prądy błądzące jako bipo-[41] larne prądy nałożone”. Ochrona przed Korozją 27 (9) : 227–229.

Juchniewicz R., W. Sokólski. 1986. „Praktyczna weryfikacja nowej metody [42] oceny zagrożenia korozyjnego wywołanego przez prądy błądzące”. Ochrona przed Korozją 29 (10).

Sokólski W. 1997. „Metoda korelacyjna badania prądów błądzących. Piętnaście [43] lat doświadczeń”. Ochrona przed Korozją 40 (5) : 126–130.

Dąbrowski J., W. Dziuba. 1998. „Nachylenie prostej regresji współzależności [44] e = f(u) przy badaniach prądów błądzących”. Ochrona przed Korozją 41 (12) : 342–344.

Pr. zb. 1991. Ochrona elektrochemiczna przed korozją, WNT Warszawa.[45] Fiedorowicz M. 1995. „Elektrochemiczna ochrona przed korozją gazowej sieci [46] w Nowym Dworze Gdańskim”. Gaz, Woda i Technika Sanitarna (6) : 196.

Juchniewicz R., J. Jankowski, W. Sokólski, W. Walaszkowski. 1993. „Kryteria [47] ochrony katodowej konstrukcji stalowych”. Ochrona przed Korozją 46 (6) : 121.

Jankowski J., W. Sokólski. 2003. „Monitorowanie skuteczności ochrony katodo-[48] wej techniką rezystometryczną”. Ochrona przed Korozją 56 (8) : 218–223.

Pomiary w ochronie katodowej przed korozją. 2010. CEOCOR, tłum. M. Hanasz, [49] COSiW SEP.

Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 21 listopada 2005 r. w sprawie [50] warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać bazy i stacje paliw płynnych, rurociągi przesyłowe dalekosiężne do transportu ropy naftowej i produktów naftowych i ich usytuowanie (Dz. U. nr 243, poz. 2063, wraz z późniejszymi zmianami).

Sokólski W. 2006. Poziomy kompetencji oraz certyfikacja personelu ochrony [51] katodowej wg projektu EN 15257, Materiały IX Krajowej Konferencji „Pomiary korozyjne w ochronie elektrochemicznej”, Zakopane.