yi;\WUJEK99

Nr 6 (284) INFORMATOR ZAKŁADOWY 10 CZERWCA 2014

ZAWODY DRUŻYN RATOWNICZYCH KATOWICKIEGO HOLDINGU WĘGLOWEGO S.A.

RATOWNICY Z WUJKA NA PUDLE8 oraz 9 maja odbyły się zawody ratownicze Ka­

towickiego Holdingu Węglowego. W pierwszym dniu miejscem współzawodnictwa była nieczynna łaźnia kopalni „Mysłowice-W esoła”, w drugim Okręgowa Stacja Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Naszą kopalnię reprezentowała drużyna w składzie: zastę­powy Jerzy Wytrwał J e g o zastępca Paweł Kuśmirek, oraz ratownicy Dariusz W alencik, Ryszard Kozub i A leksander Sułkow ski, a także m echanicy PiotrŁ M B H H H iiS ’ l £91W

M usioł i Krzysztof Szustak. Obowiązki kierownika akcji pełnił Jarosław Kwieciński, a jego asystenta Ire­neusz Goliński. Ratownikiem rezerwowym, z którego usług nie trzeba było na szczęście korzystać, był Nor­bert Gabrowski. Nad startem swoich podopiecznych czuwał kierownik Kopalnianej Stacji Ratownictwa Górniczego Bogdan Warchał oraz Główny Inżynier Wentylacja Jacek Kordos.

(O przebiegu rywalizacji i sukcesach naszych ratowników piszemy w środku numeru)

Stoją od lewej: Ireneusz Goliński, Jacek Kordos (Gł. inżynier Wentylacji w Ruchu „Wujek”), Norbert Gabrowski, Bogdan Warchał (kierownik KSRG w Ruchu „Wujek”), Piotr Musioł i Krzysztof Szustak (najlepsi mechanicy). Klęczą od lewej: Jerzy Wytrwał, Dariusz Walenciak, Ryszard Kozub, Aleksander Sułkowski, Paweł Kuśmirek.

^ii i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i imii i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i immiii i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i i imit

| ZŁOTE MYŚLI \| C zasem je s te śm y z b y ł da leko by zo sta ć i zb y t blisko by odejść... |

= Seneka E%ii i i i i i i i i i i i i i i i i i ! i i i i i i i i i i imii i i i i i i i i imii ii i i i i i i i i imii i i i ! i i i i i i i imii i i i i i i i i i i imiii i i !mMiMiii i iMiti i i i i i i i i i i irf

W NUMERZEZADANIA PRODUKCYJNE

LAUREACI KONKURSÓW BHP

FOTOAKTUALNOŚCI•

MARATON WOLNOŚCIZAWITAŁ POD POMNIK

KRZYŻ •

NOC MUZEÓW NA WUJKU

KOPALNIA 100 LAT TEMU •

RATOWNICY Z WUJKAWŚRÓD NAJEPSZYCH

•

DZIĘKUJEMY ZA PRACĘ

KOMIKS BHP •

ROZWÓJ NA FINISZU ROZGRYWEK

BISKUPI POLSKI I NIEMIEC POD POMNIKIEM KRZYŻEM

8 maja biskupi Polski i Niemiec uczestnicy dwudziestego spotkania grupy kontaktowej episkopatów obu krajów złożyli kwiaty pod Pomnikiem Krzyżem. W cerem onii towarzyszą M etropolicie Katowickiemu abp W iktorowi Skorcowi.

NOC MUZEÓWKolejny już raz Śląskie C entrum W olności i Solidarno­

ści zorganizowało noc muzeów. Po M uzeum Izbie Pamięci Kopalni „Wujek” oraz miejscach tragedii z grudnia 1981 roku oprow adzali zwiedzających, 17 maja br. uczestnicy pam ięt­nego strajku.

KONFERENCJAW środę 14 maja w ZDK kopalni odbyła się konferencja

poświęcona problem om niskiej emisji, której organizatorem był Katowicki H olding W ęglowy SA. W zięło w niej udział kilkudziesięciu przedstawicieli sam orządów z terenu woje­wództw a śląskiego, w tym I. wicewojewoda śląski Andrzej Pilot i prezydent Mysłowic Edward Lasok. Podsumowując referaty i dyskusję wiceprezes Zarządu KHW SA ds. H an­dlowych M ariusz Korzeniowski mówił o uwarunkowaniach handlu węglem, niemożliwości zamykania polskiego rynku na im port, o prostych relacjach kosztów, które powodują, że klient nie będzie w stanie kupić naprawdę dobrego węgla w cenie odpadów z płuczki.

FOTOAKTUALNOŚCI25 - LECIE KAPŁAŃSTWA PROBOSZCZA

PRZYKOPALNIANEJ PARAFII17 maja ks. Ireneusz Tatura proboszcz parafii

pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach- -Brynowie obchodził 25 - lecie święceń kapłańskich. Na uroczystość przybyło wielu gości w tym ducho­wieństwo, parafianie i górnicy, którzy podarowali jubilatowi m onstrancję z węgla. Ksiądz Tatura jest proboszczem przykopalnianej parafii w Katowicach- -Brynowie od 2007 roku. Obowiązki przejął od bu­downiczego kościoła, proboszcza Kazimierza Fyrli.

PRZED STU LATY W KOPALNI „WUJEK"

J e s t c z e r w iec 1914 ro k u , a w ię c d o k ła d n ie 100 la t tem u . G ó r n y Ś lą sk ze sw o im p rzem y słem , liczn y m i

k o p a ln ia m i i h u ta m i, w c ią ż z n a jd u je s ię p o d p r u sk im z a b o r e m . K o p a ln ia „ W u je k ” , w ó w cza s je sz c z e

„ O h e im ” , w ła śn ie w e sz ła w p ię tn a s ty ro k sw o je j d z ia ła ln o śc i. D o sk r o m n e g o ju b ile u sz u p o zo sta ły z a ­

le d w ie tr z y m ie s ią c e .

Tym czasem Europa szykuje się do wielkich zm ian i nowego podziału świata, jaki przyniesie ze sobą pierwsza wojna światowa. Jej następstwem będzie także odzyskanie państwowości przez Polskę po 123 latach niewoli. Prologiem do wiszącej w powietrzu wojny stało się 28 czerwca zabójstwo w Sarajewie na Bałkanach arcyksięcia Franciszka- -Ferdynanda, następcy tronu A ustro-- Węgier przez działającego z inspiracji wywiadu serbskiego, Bośniaka. Mając poparcie niemieckiego sojusznika, mie­siąc później Austro-Węgry wypowiadają Serbii wojnę. Po kilku dniach na arenę wkraczają Niemcy, wypowiadając wojnę Rosji, a niebawem także Anglia, która wypowiedziała z kolei wojnę Niemcom. Z czasem konflikt zbrojny ogarnął prawie cały kontynent Europy, a nawet niektóre części Azji i Afryki.

Początkowo w ojna nie wzbudzała większego zainteresowania ani w Bry­llowie, ani wśród załogi kopalni „W u­jek”. Zmieniło się to dopiero rok później i w kolejnych latach, gdy do kopalni przy­bywały transporty rosyjskich więźniów wojennych.

Do m om entu w ybuchu pierwszej wojny światowej, w kopalni ukończono budowę podstawowych urządzeń, prowa­dząc równocześnie na szeroką skalę prace

przygotowawcze do wybierania kolejnych pokładów. Głównie o celu udostępnienie bogatych pokładów 15,17,22 i „Kleofas”o grubości dochodzącej do 9 metrów. Pro­wizoryczną, drewnianą wieżę wyciągową „Kramsta”, czyli dzisiejszego „Krakusa” zastąpiła stalowa, a sam szyb pogłębiono do pokładów siodłowych. Na początku 1914 roku szyb miał już 662 m głębo­kości i przeciął zasobne w węgiel pokła­dy: 35 - grubości 5 m, „Fanny” (8,5 m), „Szczęsny” ( 1,9 m) oraz „Karolina” (6 m). Zakończono też montowanie dwóch elek­trycznych maszyn wyciągowych i przystą­piono do wydobywania węgla z poziomu 370 m. Swoją pełną zdolność produkcyjną uzyskała brykietownia, której budowę rozpoczęto nieco wcześniej, bo w latach 1910-1911. Normalnie funkcjonował już także rozszerzony kopalniany dworzec kolejowy. W roku 1914 kontynuowano budowę nowej kotłowni oraz pogłębia­no szyb wentylacyjny, tak by z końcem wojny dotarł do pokładu „Fanny”, tzn. do głębokości 620 m.

100 lat temu kopalnia „Wujek” po­siadała już 19 maszyn parowych o mocy 13 984 KM, 6 prądnic, 72 silniki elek­tryczne, 4 maszyny pneumatyczne oraz maszynę gazową, a więc łącznie 102 ma­szyny o łącznej mocy 28 679 KM. Ale w transporcie podziemnym, w głównych

chodnikach przewozowych, wciąż praco­wały konie. W roku 1914 było ich aż 33.

Choć rok 1914 był pierwszym ro­kiem wojny światowej, dla kopalni był w pewnym sensie norm alnym . Rytm pracy dyktow ało jedyn ie zapotrzebo­w anie na w ysokokaloryczny w ęgiel z „Wujka” . W całym roku sprzedano go 479 700 t (87,5% wydobycia). Średnie zatrudnienie w kopalni wyniosło w roku 1 9 1 4 - 2189 pracowników, w tym 1465 dołowych.

Czas wojny nie zatrzymał budowni­ctwa mieszkaniowego dla pracowników. Paradoksalnie to właśnie podczas pierw­szej wojny światowej powstała, istniejąca do dzisiaj, piękna zabudowa ulic Barbary i Głowackiego, w części zaprojektowana przez znakomitego architekta niemieckie­go Bruno Tauta.

W czasie wojny też, bo w latach 1916- 1917, ukończono utrwalaną wielokrotnie na przedwojennych fotografiach na tle panoramy kopalni, zabudowę ulic Przo­downików i Przekopowej na granicy Ka­towickiej i Załęskiej Hałdy.

M inione sto lat zmieniło kopalnię „Wujek” i jej otoczenie, ale nie zmieni­ło się to, że nadal produkuje dobry wę­giel i zapewnia miejsca pracy tysiącom rodzin.

Widok ogólny kopalni po I wojnie światowej

ZADANIA PRODUKCYJNEW maju w Ruchu „Śląsk” kon­

tynuowaliśmy wydobycie wysoko- wydajną ścianą 7 w pokładzie 409 w Polu Panewnickim oraz ścianą 4 w partii K w pokładzie 504, a w Ruchu „Wujek” także wysokowydajną ścia­ną III L w pokładzie 405 w Obszarze Górniczym Giszowiec I oraz ścianą K VIII a, w pokładzie 510.

W Ruchu „Wujek” zlikwidowana została ściana XXI w pokładzie 510 w OG Katowice-Brynów, która za­kończyła eksploatację.

Wydobycie założone w planie PTE na poziomie 18 1 0001 zostało w maju przekroczone o 19 tys. ton.

Od początku roku przekroczyliśmy założony w PTE plan już o ponad 50 tys. t.

W czerwcu wydobycie w Ruchu „Śląsk” będzie prowadzone tymi sa­mymi ścianami co w maju, a w Ruchu „Wujek” tylko ścianą III L. Czasowo została wstrzymana eksploatacja ścia­ną K VIII a, w pokładzie 510, której załoga zasiliła oddziały robót przygo­towawczych w Ruchu „Śląsk”.

W czerwcu prowadzone są robo­ty mające na celu przygotowanie na­stępujących ścian: w Ruchu „Śląsk”- ściany 2 w pokładzie 506 w partii K, 2J w pokładzie 504 partii J oraz kolejnej ściany w pokładzie 409 tj. ściany 3 a, a w Ruchu „Wujek” ściany VI L i XII w pokładzie 405 w Obszarze Górniczym Stara Ligo­ta I. W czerwcu wydobycie dobowe zaplanowano na poziomie 8 000 ton

na dobę czyli około 152 0001 w skali całego miesiąca.

Z koń cem m aja miał m iejsce w R uchu „ Ś lą sk ” w ysok oen erge­tyczny w strząs w rejonie OG Ruda Sląska-Panew niki. W strząs nie spo­wodował żadnego zagrożenia na dole, ale był s iln ie od czu w aln y na p o­w ierzchni. W związku ze wstrząsem zebrał się poszerzony o specjalistów Zespól ds. zagrożenia tapaniaini, któ­ry nie zmienił rygorów wydobycia dla ściany 7 w pokładzie 409. W związku ze wstrząsem , Dyrektor Okręgowego U rzędu G órn iczego w K atowicach w ystąp ił do K om isji ds. zagrożeń w zakładach górniczych o określenie w arunków dalszego eksploatowania pokładu 409 w rejonie ściany 7.

LAUREACI KONKURSÓW BHPZa oknam i ju ż końców ka w io s­

ny, n ie b a w e m le tn ia k a n ik u ła .Ju ż zap om n ieliśm y o tym w ielkim p r z e sk o k u z z im o w y c h sz a r o śc i do w szech ob ecn ej z ie len i. Z n a k o ­m ity okres do aktyw nego spędzania czasu na łonie natury, w ędkow ania, ja zd y na row erze, p ieszych w ęd ró ­w ek , czy d z ia łk ow ego g r ilow an ia , ale też n a jw yższy czas do p rzygo­towania się do letniego w ypoczynku u r lo p o w eg o . C zy m o że b yć w tej sytuacji coś m ilszego niż chw ile spę­dzone z n ajb liższym i?

Niech każdy sam sobie odpowie na to pytanie, gdy podczas pracy kolej­ny raz będzie chciał „pójść na skróty”... Chyba nie warto.

W naszej kopalni doceniamy lu­dzi promujących bezpieczeństwo, dlatego co m iesiąc wyłaniam y i prezentujemy na łamach „Naszego Wujka” laureatów konkursów „Bez­pieczny pracownik miesiąca” oraz „Bezpieczny sztygar”.

Dzisiaj przedstawiamy laureatów kwietnia, a przy okazji przypominamy, iż nagrodą za promowanie bezpieczeń­stwa jest bon o wartości 300 złotych,do realizacji w gronie najbliższych, Marek Matura z M M -l-S - bezpieczny pracownik kwietnia z żona Wiolettą i córka Olą

Michał Pawlik z KG-l-S z żoną Magdą - bezpieczny sztygar marca 2014 r.

np. podczas uroczystej kolacji czy lun­chu w restauracji.

W kwietniu tytuł bezpiecznego pracownika miesiąca zdobyli:

J ó zef M atura z oddziału SO, Z bigniew H adło z oddziału JPR, K rystian K utyła z oddziału PZL, J a n u s z N a d o ln y z oddziału

MEE-l-S,M a r e k M a tu r a z oddziału

MM-l-S,E u g e n iu sz B o tseb z oddziału

PTD-S.Tytuł bezpiecznego sztygara otrzy­

mali w kwietniu:Hieronim Szpruta z oddziału JPR, M irosław W elcz z oddziału PZL, A ndrzej Pacia z oddziału GZP, Iren eu sz S y n o w iec z oddziału

PTD-S,Tom asz Bek z oddziału MEE-l-S oraz M irosław M iękota z oddziału

MM-l-S.Wszystkim serdecznie gratulujemy.

Z ak ład ow y SIP W iesław K aźnica

Roman Wójcik z WWO-S - bezpieczny pracownik marca z żoną Danutą i dziećmi na kręgielni

Zawody Drużyn Ratowniczych Katowickiego Holdingu Węglowego SA

RATOWNICY Z WUJKA NA PUDLEW K W K „ R o b e r t ” n a p o z .

1000 m , w śc ia n ie A - l /5 1 0 p rzed g o d z in ą d o sz ło d o w strzą su o s ile 5 x l0 7J , czu jn ik i C O w sk a zu ją 100 p p m , p o w y c o fa n iu z a ło g i b r a ­k u je d w ó c h g ó r n ik ó w . O d n a le ź ć i ew a k u o w a ć zag in ion ych , z lo k a li­z o w a ć i u g a sić lub izo lo w a ć p o ża r lu b sa m o z a g r z a n ie .

Tak w skrócie brzmiało zadanie do wykonania przez zastęp ratowników i kierownika akcji w czasie pierwsze­go etapu zawodów ratowniczych jakie odbywały się 8 maja. Symulowana ak­cja ratownicza w symulowanych także wyrobiskach, to formuła przeniesiona z zawodów międzynarodowych i adop­towana do naszych zasad wydobywania węgla systemem ścianowym. Miejscem współzawodnictwa była nieczynna łaźnia kopalni „Mysłowice-Wesoła” - Ruch „Wesoła”. Jako pierwsza tor po­konywała drużyna „Staszica”. Po nich kolejno: „Wieczorek”, „Wesoła” i nasza drużyna. Ratownicy z „Wujka” walczyli w składzie: zastępowy Jerzy Wytrwał, ratownicy Dariusz Walencik, Ryszard Kozub i Aleksander Sułkowski oraz z-ca zastępowego Paweł Kuśmirek. Obo­wiązki kierownika akcji pełnił Jarosław Kwieciński, a obowiązki jego asystenta pełnił Ireneusz Goliński. Oczywiście, ratownicy przygotowani na wszystkie przeciwności losu wyznaczyli rów­nież ratownika rezerwowego - Nor­berta Gabrowskiego, a nad całością czuwał Kierownik Kopalnianej Stacji Ratownictwa Górniczego - Bogdan Warchał. W trakcie wykonywania za­dania napotykano na różne przeszkody, na przykład do pokonania było niskie przejście odzwierciedlające zdeformo­wane po wstrząsie wyrobisko, a jeden z poszkodowanych był uwięziony pod obwałem węglowym. Konieczność wy­konania resuscytacji i specjalistycznych opatrunków ewakuowanym górnikom nie była przeszkodą dla doskonale przy­gotowanych ratowników. Warto dodać, że czas niezbędny do wykonania zało­żonych działań wynosił średnio ponaddwie godziny, a zawodnicy startowali Ewakuacja poszkodow anego-liczysiekażda minuta

iiUOWłUW1 OOiCfi.- j

Zbiórka przed wymarszem na tor

Pada komenda - maski włóż!

Ranny został zlokalizowany

Piotr Musioł - najlepszy mechanik w KHW SA - lokalizuje ostatnie usterki w aparacie roboczym W-70

Przewodniczący ZZRG w Polsce Andrzej Herzog wręcza upom inek najlepszemu mechanikowi przyrządów pomiarowych w KHW S.A. - Krzysztofowi Szustakowi

w aparatach roboczych. Niestety, w kil­ku zadaniach do wykonania nasza dru­żyna nie ustrzegła się drobnych błędów, wychwyconych przez bezwzględnych sędziów. W rezultacie zajęła drugą loka­tę, nieznacznie tylko ustępując kolegom z „Wesołej”.

9 maja rywalizacja przeniosła się na teren Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Tam przygoto­wano specjalne konkurencje dla mecha­nika sprzętu ratowniczego oraz mecha­nika sprzętu pomiarowego. Fachowcy z Bytomia z ogromną przebiegłością wprowadzili usterki do aparatu robo­czego W-70 i przyrządu pomiarowego Xam-7000. W tych dziedzinach nasi mechanicy nie mieli już równych i jako jedyni wykryli i usunęli wszystkie uster­ki w regulaminowym czasie. Najlepszą znajomość aparatu W-70 zaprezentował Piotr Musioł, natomiast w konkurencji przyrządu pomiarowego triumfował Krzysztof Szustak. Dzięki tym zwy­cięstwom przedstawiciele „Wujka” będą reprezentowali KHW SA na Międzyna­rodowych Zawodach Ratowniczych, które odbędą się w Polsce we wrześniu tego roku.

Zawody zorganizowano w oparciuo polecenie Prezesa KHW SA przy współudziale ZZ Ratowników Górni­czych w Polsce przy KHW SA, WUG, OUG oraz OSRG Bytom i Jaworzno,

Mam nadzieję, że w przyszłym roku odbędą się kolejne zawody ratownicze w naszej spółce, a w zawodach mię­dzynarodowych staniemy na szczycie pudła.

Andrzej Herzog

DZIĘKUJEMY ZA PRACĘW maju 2014 roku swoją pracę w kopalni zakończyli i przeszli na emerytury:Stanisław KOPCIŃSKI z JPS-1, Roman MOŁOŃ z KG-1, Mirosław WOLNY z KG-l-S, Piotr

IMIELA z KG-2, Andrzej BOGUCKI z MD-1, Marek HADYK z M D-l-S, Lesław KAMIŃSKI z MEP-1, Mirosław SWOBODA i Mirosław WIECZOREK z MM-1, Andrzej KOWALCZYK z MM-l -S, Grzegorz ZAJĄCZKOWSKI z MTA-l-S, Krzysztof KLIN i Roman WĘGRZYK z PRP-l-S, Sylwester STAŃCZYK z PRP-2-S, Mirosław ADLER, Dariusz GROCHULA i Marek JASTRZĘBSKI z PTD, Marek WIĘCKOWSKI z PTDO-S, Roman WITOŚ z PZL-S, Wojciech STYPUŁKOWSKI z WWO oraz Krystian STEFAŃSKI z WWO-S.

Wszystkim wymienionym dziękujemy za lata przepracoiuane w naszej kopalni, życzymy dobrego zdrowia oraz udanej realizacji nowych planóiu życiowych.

KOMIKS BHP

' -- - ..., ~ » .MT cigwńoiMwugTnu'

PRAWPaWE HISTORIE... WYPARZYŁO SIE W KOPALNI. ^ ^ C H W IL Ę ZOSTANĘ, BO M U S Z Ę ^ < ^ ' JESZCZE PODZWONIĆ, A WY JAK > DOJDZIECIE DO PRZODKA, TO ZADZWOŃ

DO MNIE I POWIEDZ JAK TAM ZE SPRZĘTEM P.PO

Tf NIGDY NIE ^ MÓW NIGOY...

PAMIĘTAĆ! JEDZIEMY W POKŁADZIE ZALI - CZONYM DO IV KATE - GORII ZAGROŻENIA METANOWEGO CZYLI

W PRZODKU MAJĄ BYĆ Z GAŚNICE PROSZKOWE 6KG 1 2 PROSZKOWE 12KG. POZA TYM NA KOMBAJNIE MA BYĆ

JEDNA GAŚNICA PROSZ­KOWA 6KG. NA PRZESY PACH MAJĄ BYĆ 2 GAŚ­NICE PIANOWE I 1 GAŚ y

NICA PROSZKOWA 6KG. POZA TYM RUROCIĄG P.POŻ. DO 50 METRÓW OD CZOŁA PRZODKA

ZAKOŃCZONY TRÓJDZIEL­NYM HYDRANTEM.PRZY KAŻDYM HYDRANCIE PO 1 SZAFCE HYDRANTOWEJ,

k PRZY DWÓCH.... ,

' ...HYDRANTACH \ NAJBLIŻSZYCH

PRZODKA PO DWIE SZAFKI, A TRASA

PRZENOŚNIKA TAŚMOWEGO PO

2 GAŚNICE PIANOWE CO 200 METRÓW i

: !l ^========= : ■OZIŚy JEST WTOREK, A W1ĘCX PORA NA COTYGODNIOWE POUCZENIE BHP.TEMATEM

. JEST ZAGROŻENIEp o ż a r o w e

OK,ZA 1S MINUT

BĘDĘ DZWONIŁ

V WĄŻ JEST W SZAFCE, GAŚNICEV

JAK NOWE...CZYLI ? V ł* JEST KOMPLET

ALOJZ! Y CZY JA CI (p rzyp ad k iem n ie

PRZESZKADZAM

■ •y POWINIENEŚ \ l c»| ■ / SZCZEGÓLNIE SIĘ

SKUPIĆ NA TYM,PONIEWAŻ JESTEŚ Y ll

KOMBAJNISTĄ, A WJECHA- \łV LIŚMY WŁAŚNIE W ŁUPEK H '

PIASZCZYSTY O DUŻEJ I \SKŁONNOŚCI DO ISKRZENIA / A WIĘC TRZE8A ZACHOWAĆ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ / ' /

PODCZAS URABIANIA / /

ZAWORY HYDRANTÓW TEŻ

CHYBA SĄ NOWE... DOBRA• MOGĘ DZWONIĆ DO

SZTYGARASPOKOJNA GŁOWA V PANIE SZTYGARZE!

OD 20 LAT - JAK TU ROBIĘ, NIC SIĘ PRZY MNIE JESZCZE

5v NIE PALIŁO' >

PAMI ĘTAJ )NAJSKUTECZNIEJSZYM SPOSOBEM UGASZENIA PŁONĄCEGO METANU, JEST UŻYCIE

' G A Ś N I C Y P R O S Z K O W E J• • • ■ , ,lW*ł»3.mgWC0»::tDiMWlUWSA> -

f JAKĄŚ A W A R IĘ \ - "^ MIELIŚCIE ) ( ’ < ' J

>^Ss w czora j^< J|_'ą u J d l / ‘ i ’ : y

■ ■ /r SZTYGARZE- '.'.yyJAK CHODZI O SPRZĘT^

(P.POŻ. TO NICZEGO NIE \ b r a k u j e . BĘDZIEMY >! ' ^wJĘCHAĆ^^ar1

SZTYGAR SŁYSZĄC KRZYKI DOBIEGAJĄCE Z PRZODKA, PRZERYWA NAWIĄZANĄ

PO DRODZE ROZMOWĘ Z MECHANIKIEM...

SZTYGAR DZWONI DO \ ^ DYSPOZYTORA INFORMUJĄC •

O TYM, CO SIĘ ZDARZYŁO |

i coALOJZ? 20 LAT SIĘ NIE PALIŁO

\ . AŻ

V**ALE DOBRZrSi 'ZAREAGOWALIŚCII SZCZĘŚCIE,ŻE NIC

CNIKOMU SIĘ NIE ^^^STAŁO!_y

^ ^ T t a k , WŁAŚ n i e H ^ ^WYCOFUJĘ ZAŁOGĘ \

Z PRZODKA.POŻAR 1 iZYBKO UGASILIŚMY,ALE] .ZOSTAŁ DYM. LEPIEJ i V TEŻ WYŁĄCZYĆ j t . \y ^RZĄDZENIĄ M/fll1KILKA MINUT PO TYM, JAK ORGAN KOMBAJNU

ZACZĄŁ URABIAĆ W GÓRNYM ODCINKUCZOŁA PRZODKA POJAWIA SIĘ OGIEŃ

—^ i ALOJZ WYŁĄCZA KOMBAJN I W KILKU RUCHACH ZBIEGA Z NIEGO, KRZYCZĄC DO PRZODOWEGO, ABY TEN ZABRAŁ

GAŚNICĘ WISZĄCĄ NA OCIOSIE 10 METRÓW OD PRZODKA

Nasza krzyżówka nr 5

10 11 12 136 7 8 9

Litery z pól p o n u m e ro w a n y ch od 1 do 1 3 d a d z ą rozw iązanie krzyżówki. j.urbanozyki@gmaii.com

Wchodzę do domu i widzę jak żona stoi przy kuchni. Lewą ręką miesza zupę, prawą przeciera blat ścierką. Jednym okiem obser­wuje, co robi syn, a drugim śledzi swój serial. Nogami froteruje podłogę. Prawym policz­kiem przyciska do ramienia telefon i mówi do niego: - Nie Kryśka. Nic nie robię w tej chwili - dobrze że zadzwoniłaś.

•

Parka wprowadza się do małego hotelu. On około pięćdziesiątki. Pan z brzuszkiem. Widać, że bogaty. Złoty rolcx. Mercedes SLK. Ona - na oko 20 - letnia blondynka...

Recepcjonista pyta;- Zanieść państwu bagaże?- Nieeee, poradzimy sobie.- A żona na pewno nic nie potrzebuje?- A dobrze, że mi pan przypomniał! Macie

pocztówki?

W wojsku rozmawia dwóch szeregowych:- Stary, to jak to w końcu jest: Słońce

obraca się wokół Ziemi czy odwrotnie?- Nie wiem. Najlepiej zapytaj kaprala.- Pytałem, ale dał mi pokrętną odpowiedź.

-Jaką?- Żebym go w dupę pocałował.

•

Przychodzi baba do lekarza:- Panie doktorze, kiepsko się czuję to

chyba grypa.Lekarz ją zbadał i mówi:- Taaa, grypa. Ósmy tydzień...

•

Generał po inspekcji jednej z podległych jednostek budzi się w hotelu.

Głowa pęka, na zegarze 12.30.Dzwoni do recepcji i ochrzania:- Mieliście mnie obudzić o 6! Spóźniłem

się na samolot!- Bardzo nam przykro, chcieliśmy pana

obudzić dokładnie o 6, ale pan wrócił do ho­telu dopiero o 8.45.

Wpada zapłakany Adaś do pokoju.- Mamo, a Janek i Grażyna śmieją się ze

mnie, że jestem zazdrosny.-T ak mówią? To dostaną lanie!- A dlaczego oni dostaną, a ja nie?!

Trzej żonaci mężczyźni spotkali się przy piwie:

- Wiecie, gdy moja żona była w ciąży, czytała książkę „Jaś i M ałgosia” , a potem urodziła bliźniaczki - mówi pierwszy.

- A gdy moja była w ciąży czytała „Trzech muszkieterów” i mamy trojaczki - odezwał się drugi.

Ostatni zerwał się i wybiegając, krzyknął:- Lecę do domu, bo moja ciężarna żona

wypożyczyła z biblioteki „Dywizjon 303”•

Mąż po długim czasie przerywa oglądanie telewizji i pyta:

- Kochanie, mówiłaś coś?- Tak, ale to było wczoraj...

•

- C z y to prawda, panie ordynatorze, że mojego męża będzie operował praktykant?

- Zaraz popatrzę na rozkład zajęć...Tak rzeczywiście!- Przecież to skomplikowana operacja.

On go uśmierci!- Tak? No to praktyki na pewno wtedy

nie zaliczę!

WYDAWCA: Kopalnia „Wujek” - tel. 322-085-653.Redaktor naczelny: ANDRZEJ RĄCZKOWSKI. Redakcja: WIESŁAWA JURKOWSKA. Foto: SYLWESTER OLBRYCH i archiwum. Skład i druk: Drukarnia BIS, Katowice, ul. Tomasza 25, tel. 322-031-132.

UTRZYMANIE W DRUGIEJ LIDZE MA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI!

Dwa zwycięstwa, remis i dwie porażki - to bilans kwiet­niowych meczów Rozwoju w rozgryw kach drugiej ligi zachodniej. Bardzo przyzwoity, biorąc pod uwagę klasę przeciwników, z których część to przecież przedstawiciele czołówki tabeli.

Runda wiosenna w drugiej lidze zachodniej, co przyzna­ją wszyscy jej uczestnicy, jest szalona. Reforma rozgrywek, powodująca, że zdegradowanych zostanie aż dziesięć drużyn, sprawia, że nikt nie odpuszcza i w zasadzie nie ma meczów „o pietruszkę”. Tym bardziej podkreślić trzeba regularność Rozwoju. Nasza drużyna wskoczyła do czołowej ósemki już... w sierpniu, po czwartej kolejce, i od tamtej pory miejsca w niej nie oddała.

W kwietniu dwukrotnie czuliśmy na plecach coraz mocniej­szy oddech strefy spadkowej po porażkach z Wartą Poznań i Zagłębiem Sosnowiec. Oba „pożary” zostały jednak przez podopiecznych Dietmara Brehmera natychmiast ugaszone. Zwycięstwa z Błękitnymi Stargard Szczeciński i Jarotą Jarocin powodowały, że udawało się zachować bezpieczną przewagę nad grupą pościgową.

Trzeba też przyznać, że choć gra naszych piłkarzy może wiosną z nóg nie zwala, to obu kwietniowych porażek zdecy­dowanie można było uniknąć. W Poznaniu rozegrał się istny dramat - w 74. minucie Rozwój za sprawą Roberta Tkocza do­prowadził do wyrównania 2:2 i wydawało się, że jeśli ktoś zdoła wyprowadzić jeszcze nokautujący cios, to będzie to nasz zespół, a nie opadająca z sil Warta. Stało się jednak inaczej, co potwier­dziło, że w przyrodzie nic nie ginie. Jesienią to „Zieloni” byli niepocieszeni, gdy w 93. minucie pogrążył ich Maciej Wolny...

Derby województwa z Zagłębiem Sosnowiec miały do­datkowy smaczek w postaci przyjazdu na Zgody Mirosława Smyły, pod którego wodzą Rozwój awansował do drugiej ligi. Szkoleniowiec był jednak bezlitosny, bo jego zespół zwyciężył 2:0, grając dojrzalszy futbol od naprawdę dobrze dysponowa­nej tego dnia brynowskicj jedenastki. Rosnącą formę udało się na szczęście potwierdzić kilka dni później w Jarocinie, które pozwoliło wziąć głębszy oddech.

- To jest sport, a nie matematyka. Nikt mi nie powie, ile punktów wystarczy, by się utrzymać. Można tylko wróżyć z fusów. Różne sq te kalkulacje. Może między 46 a 50... Musimy po pro­stu zdobyć tyle, by po ostatniej kolejce znaleźć się co najmniej na ósmym miejscu - zauważa trener Brehmer. Póki co jego zespól uzbierał 42 „oczka”, a niebawem dopisze kolejne 3 za walkower z wycofanymi z rozgrywek Polkowicami.

Najjaśniejszą postacią naszego zespołu w pierwszych dwóch miesiącach piłkarskiej wiosny jest Adam Żak. 19-letni wychowa­nek Rozwoju zdobył w 2014 roku już cztery gole. A gdy do tej liczby dodamy trzy trafienia z jesieni, to okaże się, że „Żaku” przewodzi klubowej klasyfikacji strzelców, o jedną bramkę wyprzedzając Sebastiana Gielzę.

- Żak jest na pewno zawodnikiem bardzo aktywnym w sytu­acjach bramkowych - mówi szkoleniowiec Rozwoju. - Strzela, asystuje Mam pewne zastrzeżenia, jeśli chodzi o całokształt

jego pracy w defensywie, ale to miody chłopak. Faktycznie, w pierwszej rundzie mial większe wahania formy. Teraz zdarzają mu się mecze dobre i... bardzo dobre. Sumując jego wkład w to, co strzelamy, to jego rola jest niepodważalna. Na tę chwilę to w naszej drużynie osobowość.

Żak, brązowy medalista mistrzostw Polski juniorów młod­szych z 2011 roku, zwrócił na siebie uwagę skautów, którzy odwiedzają stadion przy Zgody. Kilku jego rówieśników albo trafiło, albo przynajmniej było na testach w wyżej notowanych klubach. Może teraz kolej na niego?

- Po prostu chcę zagrać dobry sezon, zdobywać gole. Tyle mogę zrobić. A jeśli nikt się nie zgłosi? Za bardzo się nad tym nie zastanawiam - przekonuje „Żaku”.

Pozostaje mieć nadzieję, że w maju 19-latek podtrzyma taką dyspozycję, a Rozwój jeszcze mocniej zbliży się do upragnio­nego celu, czyli wywalczenia miejsca w nowej drugiej lidze.

K w i e t n i o w e m e c z e R o z w o j u

W arta Poznań - Rozwój 3:2 (2:1): Nowak 26, Rasiak 32, Ciarkowski 90 - Żak 5, Tkocz 74, Rozwój - Błękitni Stargard Szczeciński 2:0 (0:0): Żak 54, Król 56, Górnik Wałbrzych - Rozwój 0:0, Rozwój - Zagłębie Sosnowiec 0:2 (0:1): Szatan 14, Tumicz 47, Jaro ta Jarocin - Rozwój 1:2 (0 :1): Slifirczyk 85 - Mandrysz 3, Żak 78.

REZERWY ROZWOJU SĄ WIOSNĄ

TRZECIĄ SIŁĄ „ O K RĘ G Ó W K l” !

11 - tyle punktów w sześciu wiosennych meczach wy­walczyła drużyna Rozwoju II Katowice. Więcej od naszych rezerw zdobyły jedynie rywalizujące o awans do czwartej ligi W arta Zawiercie i Unia Ząbkowice!

Młodzi podopieczni młodego szkoleniowca Adriana Sie- mieńca ponieśli tej wiosny raptem jedną porażkę z Przemszą Siewierz, w meczu, któiy spokojnie może uchodzić za bratobój­cze starcie. W Siewierzu trenerem jest Rafał Lis, a występuje wielu zawodników z brynowską przeszłością - jak Wolan, Will, Zając czy wypożyczeni Tora, Setlak, Colik, Piskuń, Komin czy Szostek. Rywale prowadzili już 2:0, nasi doprowadzili do wy­równania, by w 89. minucie dać sobie wbić trzecią bramkę.

Generalnie jednak to rezerwy Rozwoju punktują wiosną lepiej od mającej czwartoligowe aspiracje Przemszy. Sytuacja sprzed roku, kiedy walczyliśmy przez moment nawet o uniknię­cie spadku do A-klasy, dziś nie ma miejsca. „Dwójka” w tabeli U grupy katowickiej ligi okręgowej jest piąta. W 22 meczach ugrała 37 punktów.

W i o s e n n e m e c z e r e z e r w R o z w o j u

Pionier lljejsce (w) 3:3 (1:1): Piasecki 2, Winiarczyk, Pogoń Imielin (d) 1:0 (1:0): Tyc, Przemsza Siewierz (w) 2:3 (0:0): Tarabasz, Wolny, Tęcza Błędów (d) 2:1 1:0): Wolny, Piasecki, Unia Kosztowy (w) 2:0 (1:0): Wolny, Piasecki, Wawel Wirek (d) 0:0.

przygotował: zespól rozwoj.info.pl

KATOWICE

Serwis Informacyjny KATOWICKIEGO HOLDINGU WĘGLOWEGO S.A.

ul. Damrota 16-18, 40-022 Katowice, www.khw.pl,serwis@khw.pl Dodatek do „Naszego Holdingu" ISSN 1234-4834

nakład; 12000 egz. Wydanie i

Aktualności

Wypadek śmiertelny na WesołejNad ranem, 26 maja br. doszto do śmiertelnego wypadku na We­

sołej. 42-letni górnik (22 lata pracy) zginął przygnieciony bryłą węgla, która oderwała się od ociosu, w którym wykonywał otwór. Lekarz mógł jedynie stwierdzić zgon.

Wstrząs na Ruchu ŚląskWieczorem, 26 maja br. doszło do wstrząsu na Ruchu Śląsk. Nie

spowodował większych strat, jednak był silnie odczuwalny w całym rejonie. Jego siłę określono na 2 do 3 stopnia w skali opracowa­nej dla Górnośląskiego Zagłębia Węglowego. Oznacza to, że odbiór subiektywny (kołysanie się żyrandoli, obrazów, otwieranie drzwi, poczucie że trzęsie się budynek, jakby coś w niego uderzyło...) byl silny, zdecydowanie mocniejszy od realnych szkód, jakie mógł spo­wodować.

To dotyczy całego górnictwa, nie tylko KompaniiOd połowy maja trwa akcja związkowa, której początkiem było

podniesienie tematu środków na wypłaty w K H W S.A.Zarząd spółki informował parokrotnie, że najbliższe miesiące nie

są zagrożone. Natomiast:- same wypłaty nie rozwiązują problemu pokrycia kosztów pro­

dukcji,- utrzymująca się tendencja zmniejszenia sprzedaży przez kolejne

kilka miesięcy może postawić spółkę w bardzo trudnej sytuacji,- błędem jest przeciwstawianie (co czyniły i nadal czynią niektóre

redakcje) i traktowanie osobno Kompanii Węglowej, KHW S.A. i JSW S.A. Problemy dotknęły całą branżę związaną z wydoby­ciem węgla kamiennego w Polsce.Dlatego 23 maja br. centrale związków zawodowych działają­

cych w górnictwie poinformowały premiera rządu RP o powołaniu Międzyzwiązkowego Sztabu Protestacyjno-Strajkowego, apelując0 zdiagnozowanie stanu polskiego węgla i pilne podjęcie działań mających poprawić sytuację w całym sektorze wydobywczym.

Najlepsi ratownicyDrużyny ratowników górniczych z kopalń KI I W spotkały się

8 i 9 maja br. na zawodach na zawodach przeprowadzonych w KWK Mysłowice-Wesoła oraz w CSRG w Bytomiu.

W konkurencji symulowanej akcji ratowniczej kolejne miej­sca zajęły drużyny z Mysłowic-Wesołej, Wujka, Murcek-Staszica1 Wieczorka. Skład zwycięskiej drużyny to: Mariusz Pyrkosz (zastę­powy), Przemysław Woźniczko, Daniel Bernacki, Adrian Ostrowski i Paweł Smoter. Ponadto kierownik bazy - Krzysztof Rak, kierow­nik akcji na dole Jakub Bieroński i kierownik stacji ratownictwa- Ludwik Hajdus. Konkurencje mechaników wygrali natomiast me­chanicy z Wujka: aparat W-70 - Piotr Musioł oraz pomiarowiec- Krzysztof Szustak.

Prace nad zmianami Holdingowej Umowy ZbiorowejKHW S.A. otrzymał z PIP zarejestrowany 29.05.br. Protokół

dodatkowy nr 58 do HUZ. Na najbliższym spotkaniu zostanie on przekazany związkowym sygnatariuszom układu. W dalszym cią­

gu kontynuowane są prace nad zmianami MUZ. Strona związkowa otrzymała do dyskusji i negocjacji wszystkie wcześniej przedsta­wiane i omawiane projekty zmian o których chce rozmawiać praco­dawca. Dalej oczekujemy, że strona związkowa odniesie się do tych propozycji i podejmie stosowne wspólne uzgodnienia umożliwia­jące dokonanie stosownych wyliczeń i symulacji a w konsekwencji wypracowanie nowych rozwiązań układowych stwarzających moż­liwość większego powiązania efektów pracy z wynagrodzeniem bieżącym.

Bo wprawdzie wiatr nie kosztuje...Polskie górnictwo węgla w latach 2010-2013 dostało 22 mld zł

subsydiów, rozumianych jako różne formy pomocy publicznej - stwierdza raport Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych. Do pomocy „publicznej i subsydiów” doliczono m.in. em erytu­ry górnicze, zmniejszanie opłat za zmniejszanie zanieczyszczania środowiska, oraz udział funduszy środowiskowych w górniczych inwestycjach proekologicznych. Centrum (prywatna instytucja badawcza, powstała we wrześniu 1991, jak informuje Wikipedia) przygotowało taki raport na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Ostatnio lobby wiatrowe ostro protestowało przeciwko zmniejszeniu dopłat do inwestycji i energii z wiatraków, uprzedzając że przestaje się opłacać inwestowanie w tę dziedzinę. Bo wprawdzie wiatr nie kosztuje, ale prąd z niego - i owszem.

Ważne co i jak się spalaKilkudziesięciu przedstawicieli samorządów z terenu woj. ślą­

skiego wzięło udział w konferencji poświęconej problemowi niskiej emisji. Zorganizował ją w środę, 14 maja br. KHW S.A. w Domu Kultury kopalni Wujek.

Niska emisja jest problemem, zgodzili się trzej prelegenci (z KHW S.A., Urzędu Marszałkowskiego i IChPW), ale wiązanie jej automatycznie ze spalaniem węgla i wyobrażanie sobie, że problem zniknie gdy zakaże się spalania węgla stanowi przykład - najdeli­katniej m ów iąc-m yślenia magicznego.

Co zatem jest powodem, dla którego po kilku latach poprawy na­stąpiło zahamowanie procesu zmniejszania niskiej emisji? Okazuje się, że pieniądze. Ci, których było stać na działania zintegrowane- wymianę kotłów na nowoczesne, ocieplanie budynków... już to w większości zrobili. Zostały stare paleniska, głównie w starych do­mach, tam gdzie nawet dopłata do wymiany pieców na kotły nie do końca rozwiąże temat. Bo oprócz wymiany paleniska, myśleć trzeba też o koszcie paliwa.

Stypendia dla sierotKHW S.A. ufundował stypendia dla sierot po górnikach, któ­

rzy zginęli w kopalniach. Do dwudziestu kilkusetzłotowych sty­pendiów rocznie, dla uczących się młodych ludzi w wieku 16 do 26 lat, nie osiągających dochodów z umów o pracę. Stypendiami zarządzała będzie Fundacja Rodzin Górniczych. W uroczystym spotkaniu, 30 maja br. wzięła m.in. udział wicepremier Elżbieta Bieńkowska.

Redakcja

Czerwcowe hasło BHP:

To, że zawsze tak robiłeś, wcale nie znaczy, Że tak jest dobrze.

Pełnomocnik Zarządu ds.Zintegrowanego Systemu Zarządzania

Kącik ISO

U p Stres w pracy? Nie, dziękuję!

Stres jest w Europie drugim najczęściej wskazywanym powodem problemów zdrowotnych związanych z pracą. Nieodpowiednie wa­runki psychospołeczne w środowisku pracy mogą zaś negatywnie odbijać się na zdrowiu pracowników.

„Stres w pracy? Nie, dziękuję!” to ogólnoeuropejska kampania koordynowana przez Europejską Agencję Bezpieczeństwa i Zdro­wia w Pracy, realizowana w latach 2014-2015. Głównym jej celem jest promowanie zarządzania stresem i zagrożeniami psychospo­łecznymi związanymi z pracą, a tym samym zapobieganie negatyw­nym skutkom, jakie niosą ze sobą dla pracowników, pracodawców, a w dłuższej perspektywie również dla gospodarki. Skuteczna kon­trola zagrożeń psychospołecznych prowadzi do stworzenia środowi­ska pracy, w którym pracownicy są zdrowsi, a kultura bezpieczeń­stwa pracy ma wysoki poziom, co przekłada się na lepsze wyniki firmy.

Kampania zapewnia pracownikom i pracodawcom wsparcie i do­radztwo w zakresie zarządzania stresem i zagrożeniami psychospo­łecznymi związanymi z pracą oraz promuje stosowanie do tego celu praktycznych, przyjaznych użytkownikowi narzędzi.

Bezpieczeństwo i zdrowie w pracy dotyczy każdego.Jest dobre dla Ciebie. Dobre dla firmy.

Pełnomocnik Zarządu ds. Zintegrowanego Systemu Zarządzania

I

UW AGA ABSOLWENCI G IM NAZJUMKatowicki Hojding Węglowy SA to największy pracodawca w Katowicach, zapewniający w ra i

z firmami bezpośrednio kooperującymi ponad 26 tys. miejsc pracy. Jako Spółka prowadzi działalność gospodarczą na terenie Katowic, Mysłowic ł Rudy śląskiej, wpisując się znacząco

w strukturę społeczno-gospodarczą regionu.

KHW SA zawarł ze Szkotami średnimi porozumienie o kształceniu na swoje potrzeby specjalistów w dziedzinie górnictwa. Na mocy tych porozumień w roku szkolnym 2014/2015 prowadzony będzie nabór do klas kształcących specjalistów w zawodzie:

Technik Górnictwa Podziemnego Technik Elektryk Technik Elektronik Technik Mechanik Technik Przeróbki Kopalin Stałych Górnik podziemnej eksploatacji złóż(na poziomie szkoły zawodowej)A b s o lw e n to m ty c h k las K a to w ick i H o ld in g W ę g lo w y SA g w a ra n tu je pracę

w K opa ln iach s p ó łk i na s ta n o w iska ch ro b o tn iczych . W a ru n k ie m z a tru d n ie n ia je s t:

u kończen ie szko ły w te rm in ie o k re ś lo n y m p ro g ra m e m nauczan ia i uzyskanie orzecze­n ia leka rsk iego o zdo lnośc i d o p o d ję c ia p racy p o d z iem ią .

D la na jlepszych u c z n ió w p o u kończen iu d ru g ie j k lasy szko ły ś re d n ie j bądź p ie rw sze j k la sy szko ły za w o d o w e j - s ty p e n d iu m fu n d o w a n e !

Dodatkowe informacje dotycrące naboru moina uryskać w:

ZSZ nr 3 w Katowicach u l Szopknlcka 66 • 32 2SS 72 2S I f . KATOWICKIwww.tsz3.pl g % l

WZSP nr 2 w Mysłowicach ul. Pocztowa 20 ■ 32 222 46 72 UU7AJ7/ l l f C P I f i l i i U C Awww.isp2myilowke.eu 'Ł / 'E / W i l I J I l lU Wll I u H

KATOWICEZS nr 2 w Katowicach ul. Goetla 2 • 32 2SS 6131www.zs2katowke.vcl.pl Katow icki Holding W ęglow y SA

u l. Dam rota 16-18,41-022 Katowice ZST w Sosnowcu ul. legionów 9 • 32 293 52 52 W W W kh W Dlwww.technikum6.sosnowiec.pl ’

ZS nr 4 w Katowicach ul. T. Boya Żeleńskiego 96 • 32 202 0011www.klcnciar.pl

Seminarium z przepisów górniczych

Informujemy, iż w dniu 28 maja 2014 r. odby­ło się pierwsze seminarium z zakresu obowiązujących przepisów prawnych w ruchu podziemnych zakładów górniczych. Semina­rium to przeznaczone jest dla wszystkich pracowników KHW S.A., którzy planują stwierdzenie kwalifikacji osób dozoru niższego, średniego i wyższego w Okręgowych Urzędach Górniczych. Semi­narium ma na celu podnoszenie poziomu wiedzy, jak również jest

odpowiedzią na potrzeby „Młodej kadry”, z którą organizowane są cykliczne spotkania. Kolejne seminarium odbędzie się w dniu 25 czerwca 2014 r. o godzinie 1100 w CU W. Zapraszamy do udziału w seminarium również pracowników firm zewnętrznych świadczą­cych usługi na rzecz KHW S.A.

Jesteśmy przekonani, iż ta forma utrwalania wiedzy przyniesie wymierną korzyść dla osób dozoru.

Zainteresowane osoby powinny zgłaszać uczestnictwo w sem i­narium do Zespołu BHP i Szkoleń telefonicznie: 32-757-3077, 32-757-3122 lub pocztą e-mail: bhp@khw.pl.

M.A.

Nierozwiązany konflikt przyczyną zachowań mobbingowych

$ Mobbing jest szczególnym rodzajem konfliktuw miejscu pracy. Przyczyną powstawania konflik­

tów jest najczęściej zła komunikacja lub jej całkowity brak. Aby nasze komunikaty były zrozumiałe i nie budziły wątpliwości po­winniśmy nauczyć się jasno wypowiadać nasze myśli. Niewłaściwy przekaz informacji może w sposób całkiem niezamierzony przyczy­nić się do konfliktu, który możemy określić jako brak dostępu do pełnej informacji. Nierozwiązywanie lub unikanie konfliktów na pewno doprowadzi do jego eskalacji i z czasem zdarzenia potencjal­nie konfliktowe zaczną przeradzać się w mobbing. Generalnie przy rozwiązywaniu konfliktów powinniśmy kierować się następujący­mi zasadami:• Oddzielić ludzi od problemu.• Koncentrować się na wspólnych interesach, a nie na stanowi­

skach.• Kreować rozwiązania tak, aby osiągnąć wzajemne korzyści.• Używać obiektywnych kryteriów.• Przygotować swoją BATNĘ (Best Alternative To Negotiated

Agreement) tj. uwzględnić interesy drugiej strony i iść drogą współpracy.

• Używać skutecznej komunikacji.W zdrowej firmie konflikty należy ujawniać i rozwiązywać. Kon­

fliktów nie należy się bać, gdyż nie raz zdarzało się już, iż konflikt był katalizatorem ogromnych zmian w relacjach zarówno zespołów jak i organizacji. Przyczyny konfliktu mogą tkwić zarówno w samej organizacji jak i w relacjach międzyludzkich. Jego nieujawnienie czy nierozwiązanie pozbawia organizację możliwości zmian, nie­jednokrotnie zmian na lepsze. Niezwykle ważnym jest umiejętność odróżnienia zwykłego konfliktu od zachowań mobbingowych. Ce­chą charakterystyczną mobbingu, która odróżnia go od konfliktu jest m.in. to, iż mobbing jest celową formą działania o charakterze terroru psychicznego a jego konsekwencją jest utrata zdrowia. Kon­flikt nie powoduje takich skutków i jest tylko krokiem prowadzą­cym do mobbingu. Nic każda krytyka ze strony przełożonego może oznaczać działania mobbingowe. Na pewno nie są to te działania wynikające z jego uprawnień, które pracodawca wykonuje w spo­sób należyty i w granicach wyznaczonych przez prawo. Pracodawca ma pełne prawo do krytyki pracownika, ale powinna to być krytyka konstruktywna, nakierowana na problem celem jego rozwiązania, a nie krytyka polegająca na ataku personalnym.

W bardzo trudnych sytuacjach konfliktowych może pomóc holdingowy Rzecznik ds. Etyki, Pani Aleksandra Suliga, e-mail: etyka@khw.pl, tel. (32) 420 44 79.

B.B.

Redaguje Zespól. Adres do korespondencji serwis@khw.pl

MARATON WOLNOŚCI ULJCAMI KATOWIC, I CHORZOWA I SIEMIANOWIC ŚLĄSKICH ORAZ POD

POMNIKIEM KRZYZEM PRZY KOPALNI WUJEKTrzy miasta naszej aglomeracji, Park Śląski jako miejsce

startu i mety oraz dystans ateńskiego wojownika - 4 2 kilometry 195 metrów do pokonania, to najkrótszy opis Maratonu Wolności organizowanego w niedzielę 1 czerwca dla upamiętnienia 25. rocznicy pierwszych wolnych wyborów. Na trasie królewskiego dystansu stanęło 318 biegaczy, w tym grupa pracowników naszej kopalni.

Podjęli wyzwanie do pokonania morderczej trasy, choć większość z nich nigdy w życiu nie przebiegła całego maratonu. Co więcej, pod egidą Związku Zawodowego Ratowników Górniczych w Polsce

podjęli decyzję stworzenia drużyny reprezentującej kopalnię „Wujek” i KHW SA,. Na co dzień nic wszyscy są ratownikami i członkami ZZRG w Polsce. To ich pierwszy wspólny maraton, można powie­dzieć pierwszy występ nowego teamu „Wujek Biega”. Choć nie byli w ścisłej czołówce, nie stanęli też na podium, to na pewno wygrali, przede wszystkim z samym sobą i swoimi słabościami. Dopisała pogoda, a także kibice - pod kopalnią, na trasie i na samej mecie. Mariusz Sambor, Dariusz Witek, Jacek Bednarczyk, Dariusz Grela, Marcin Mikoś i Aleksander Sulkowski - to nasi bohaterowie Maratonu Wolności 2014.

tauhon

NOC MUZEÓW CZYLI LEKCJA NAJNOWSZEJ HISTORII POLSKI

Podczas tegorocznej Nocy Muzeów - 17 maja, Śląskie Centrum Wolności i Solidarności - Muzeum Izbę Pamięci Kopalni Wujek od­wiedziło ponad 400 osób. Kilkadziesiąt z nich skorzystało z wyjątkowej okazji jaką było odwiedzenie miejsc na terenie kopalni związanych bezpośrednio z pacyfikacją, 16 grudnia 1981 roku. Tę szczególną lekcję historii prowadzili uczestnicy tamtego strajku, Stanisław Płatek i Krzysztof Pluszczyk.

Zwiedzający zobaczyli łaźnię łańcuszkową, w której odprawiana była msza święta, plac przy kotłowni - miejsce śmierci górników od zomowskich kul, przyszybowy punkt opatrunkowy, w którym udzie­lano pomocy rannym oraz kopalnianą stację ratownictwa górniczego, w której złożono ciała zastrzelonych górników. Ponadto w Śląskim Centrum Wolności i Solidarności prezentowane były filmowe relacje uczestników strajku w KWK „Wujek” podczas stanu wojennego, nowe eksponaty, a dla wszystkich zwiedzających przygotowano quiz z na­grodami książkowymi. W muzeum odbyła się także prezentacja filmu dokumentalnego Agnieszki Świdzińskiej, „Życiorysy z bliznami”. Pre­zentację drugiego dokumentu - „Bagaż strachu” poprzedziło spotkanie z Maciejem Wojciechowskim, działaczem opozycji demokratycznej w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, drukarzem „bibuły”.

W trakcie Nocy Muzeów na terenie Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności prezentowana była również wystawa Oddziału Insty­tutu Pamięci Narodowej w Szczecinie - „Wybory i referenda w PRL w latach 1946-1989”.

'w® bw1 REFERENDA W phi.W LATACH 1946-1383