arbitraý, a prawo konkurencji¼ a prawo konkurencji... · © narzædzie do rozwiàzywania sporów...

1
© Narzędzie do rozwiązywania sporów handlowych Arbitraż, a prawo konkurencji Piotr Nowaczyk Szymon Wzrastająca w ciągu ostatnich lat na świecie, także i w Polsce, rola alternatywnych metod rozwiązywania sporów, w szczególności arbitrażu oraz mediacji, dotyka również delikatnej kwestii sporów handlowych z komponentem prawa konkurencji. - Wzajemne relacje po- między arbitrażem a pra- wem konkurencji żywo dyskutowane pomię- n i w i s dzy praktykami i naukow- k^Pk. fl^L. ^^ cami, specjalizującymi się w tychże dość wąskich dziedzinach prawa. Auto- rzy pragną przybliżyć istotę wzajemnej zależności arbitrażu oraz prawa konkuren- cji, rozpoczynając niniejszym artykułem cykl, traktujący o istotnych problemach praktycznych na linii arbitraż - prawo antytrustowe (termin ten może być zamiennie używany z prawem konkurencji). Dlatego też, rozpoczy- nając kwestiami natury ogólnej, dotyczącymi arbitrażu (zwanego również sądownictwem polubownym) oraz prawa konkurencji, postaramy się znaleźć odpowiedź na pytanie: czy arbiter może stosować prawo konkurencji? Arbitraż uwagi ogólne Arbitraż (sądownictwo polubowne) jest sytuacją, w któ- rej arbiter (inaczej: sędzia prywatny) ma za zadanie rozstrzygnąć spór pomiędzy stronami, poprzez wyda- nie wyroku (orzeczenia) arbitrażowego. Co istotne, uprawnienie arbitra wynika z woli stron, które poddały (uprzednio bądź następczo) rozstrzygnięcie określonego sporu, wynikającego z umowy (kontraktu handlowego) pod sąd arbitrażowy. Przepisami regulującymi arbitraż są nie tylko kodeksy postępowania cywilnego, regula- miny sądów polubownych, umowy międzynarodowe, konwencje, Regulamin Arbitrażowy UNCITRAL tu- dzież Ustawa Modelowa UNCITRAL, kodeksy etyki arbitra, ale również zastosowanie mają ogólne zwy- czaje handlowe i zasady słuszności, o ile strony wyra- żają na to zgodę. Znaczenie arbitrażu potęguje swoboda stron, dotycząca wyboru wielu elementów postępo- wania arbitrażowego. Strony mogą wybrać konkretny sąd polubowny, skład arbitrów, sposób ich powołania, miejsce i czas postępowania, czy też zasady rozstrzyga- nia sporu. Niewątpliwymi zaletami arbitrażu są, co do zasady: prostsza niż sądownictwa powszechnego pro- cedura postępowania, przewidywalne z góry koszty, jed- noinstancyjność i szybkość postępowania. Ponadto sąd polubowny jest dyskretny, postępowanie poufne gwa- rantuje więc poszanowanie interesów stron i ich tajem- nic handlowych. Powszechnie uważa się, że arbitrzy, jako wybitni specjaliści, lepiej rozumieją biznes niż sę- dziowie sądów powszechnych, co ma niebagatelne znaczenie dla stron sporu. Last but not least, wyroki ar- bitrażowe powszechnie uznawane i wykonywane na całym świecie z uwagi na międzynarodowe konwencje w szczególności - Konwencję o uznawaniu i wykonywa- niu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych z 10 czerwca 1958 r. sporządzoną w Nowym Jorku. Prawo konkurencji - istota Prawo konkurencji (zwane też prawem antymonopo- lowym, antytrustowym czy też prawem ochrony kon- kurencji) jest gałęzią prawa, której fundamentem jest regulacja zachowań rynkowych przedsiębiorców. Celem prawa konkurencji jest wspieranie rozwoju lub ochrona wolnej konkurencji, dokonywana w interesie publicz- nym. W zakresie prawa konkurencji można wyróżnić dwie grupy przepisów. Pierwsze dotyczą zakazu sto- sowania praktyk ograniczających konkurencję (a więc porozumień, których celem lub skutkiem jest wyelimi- nowanie, ograniczenie lub naruszenie w inny sposób konkurencji oraz nadużywania pozycji dominującej). Druga grupa przepisów dotyczy prewencyjnej kontroli koncentracji (obowiązkowa notyfikacja zamiarów okre- ślonych koncentracji, w celu ograniczenia ryzyka dojścia do skutku transakcji, które mogą doprowadzić do istot- nego ograniczenia konkurencji na danym rynku wła- ściwym). Trzecim zagadnieniem prawa konkurencji jest nadzór nad pomocą publiczną, udzielaną przez państwo bądź też ze środków publicznych (pomoc publiczna może bowiem prowadzi do zakłócenia konkurencji przez faworyzowanie niektórych przedsiębiorców). Sąd Najwyższy odszedł od wcześniejszego stanowiska, mówiącego o zastosowaniu arbitrażu w rozwiązywaniu sporów, dotyczących prawa konkurencji i potwierdził, że pod pewnymi warunkami kwestie związane z prawem konkurencji mogą być rozstrzygane na drodze arbitrażu. Warto dodać, że zdania odrębne do wyroku w sprawie Mitsubishi zgłosiło trzech sędziów. Kwestie dotyczące prawa konkurencji a arbitraż W literaturze podkreśla się, że zakres uprawnień bądź zo- bowiązań arbitra do stosowania prawa konkurencji w toku postępowania arbitrażowego, jest różny i zależy w dużej mierze od określonej jurysdykcji. Chociaż coraz częściej kwestie dotyczące prawa konkurencji pojawiają się w są- dach arbitrażowych, to jednak brak jest ujednoliconego stanowiska, które by formułowało wskazówki, mówiące o tym, jak radzić sobie z takimi kwestiami. Dwoma istot- nymi pytaniami, na które należy odpowiedzieć są: a) czy arbiter może stosować prawa konkurencji? W przypadku twierdzącej odpowiedzi na pierwsze pytanie, pojawią się kolejno: b) prawo konkurencji, którego państwa powinno być stosowane oraz w jaki sposób? (Czy) arbiter może stosować prawo konkurencji (?) Istotą tego pytania jest kwestia zdatności poddania arbitra- żowi sporów, dotyczących prawa konkurencji. Orzecznic- two amerykańskie przeszło w tej kwestii wręcz rewolucję. Jej efekt wywarł wpływ na niektóre państwa europejskie. Początkowo, na kanwie wyroku w sprawie American Sa- fety Equip. Corp. v. J.P. Maguire & Co., 391 F. 2d 821 (2d Cir. 1968) uznano, że prawo konkurencji oraz wyni- kające z niego spory nie mogą być rozpatrywane w dro- dze arbitrażu. Jednak już kilkanaście lat później, w sprawie Mitsubishi (wyrok Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczo- nych - Mitsubishi Motors Corp. v. Soler Chrysler - Ply- mouth, Inc. 473 U.S. 614 [1985]), Sąd Najwyższy uznał, że roszczenia wynikające z prawa konkurencji były w za- mierzeniu stron sporu poddane arbitrażowi. Konsekwent- nie, Sąd Najwyższy odszedł od wcześniejszego stanowiska, dotyczącego zastosowania arbitrażu w rozwiązywaniu spo- rów, dotyczących prawa konkurencji, i potwierdził, że pod pewnymi warunkami, kwestie związane z prawem konku- rencji mogą być rozstrzygane na drodze arbitrażu. Warto dodać, że zdania odrębne do wyroku w sprawie Mitsu- bishi zgłosiło trzech sędziów. Podnieśli oni argument przeciwny rozstrzyganiu kwestii związanych z prawem konkurencji na drodze arbitrażu w oparciu o klauzulę po- rządku publicznego. Przywołali twierdzenie prezesa Sądu Najwyższego, Hughesa, który scharakteryzował Sherman Anitrust Act - akt prawny dotyczący prawa konkuren- cji w Stanach Zjednoczonych - jako kartę wolności, która może być porównana z zapisem konstytucyjnym jako czynnik wskazujący na wagę prawa konkurencji i niemoż- ność rozstrzygania sporów z niego wynikających w ramach postępowania arbitrażowego. Ograniczenia stosowania prawa konkurencji przez arbitra W tym miejscu warto dokonać dystynkcji pomiędzy publicznoprawnym a prywatnoprawnym dochodze- niem roszczeń z prawa konkurencji. Arbitraż jest moż- liwy w stosunku do roszczeń prywatnoprawnych. Arbiter nie może powstrzymać, czy też uprzedzić właściwych or- ganów antymonopolowych w zakresie ich kompetencji oraz stosowania przez nie prawa konkurencji. W rezulta- cie arbiter może jedynie decydować o cywilnoprawnych konsekwencjach, wynikających z naruszenia prawa kon- kurencji. Co to oznacza w praktyce? W praktyce ozna- cza to możliwość uwzględnienia przez arbitra roszczenia strony o odszkodowanie, w rezultacie naruszenia prawa konkurencji przez drugą stronę (prywatnoprawne docho- dzenie roszczeń - ang. private enforcement). Ogranicze- nia umocowania arbitra widoczne, jeśli zestawimy je z uprawnieniem organu antymonopolowego do kontroli koncentracji określonych transakcji, czy też nadzorowi nad pomocą publiczną. Specyfika prawa amerykańskiego W związku ze specyfiką wysokości odszkodowań, jakie mogą zostać zasądzone zgodnie z prawem amerykańskim (tzw. treble damages - możliwość zasądzenia przez sąd trzykrotnej wysokości rzeczywiście poniesionej szkody), czy też rozpowszechnieniem pozwów zbiorowych (tzw. class actions), w orzecznictwie amerykańskim pojawiła się kwestia możliwości wyłączenia wspomnianych instytucji o rodowodzie amerykańskim z zakresu arbitrażu. Sprawa została ostatecznie rozstrzygnięta przez Sąd Najwyż- szy w 2010 r. w sprawie Stolt-Nielson SA (Stolt-Nielsen S.A., et a1. v. Animal Feeds International Corp. [08-1198] 2010). Mianowicie Sąd Najwyższy uznał, że nie można dochodzić powództwa zbiorowego na drodze arbitrażu, je- śli klauzula arbitrażowa nie przewidziała tej kwestii. Podsumowanie Arbitraż jest normalną metodą rozwiązywania sporów handlowych. W rezultacie jego znaczenie będzie rosło również w zakresie rozwiązywania sporów, wynikających z prawa konkurencji. Arbitraż powinien być widziany jako narzędzie służące właściwemu stosowaniu prawa kon- kurencji na drodze prywatnoprawnej. Zagadnienie jest nowe. Na gruncie prawa polskiego nie było ono dotych- czas badane. Nie doczekało się jeszcze orzecznictwa, ani literatury. Stąd autorzy pozwalają sobie zwrócić na nie uwagę społeczności arbitrażowej. Piotr Nowaczyk, Chartered Arbitrator, Partner Salans, adwokat w Warszawie i w Paryżu, członek Międzynarodowego Sądu Arbitrażowego ICG Prezes Sądu Arbitrażowego przy KIG (2006-2009). Szymon Syp, współpracuje z kancelarią Yingke Varnai BWMS, współautor błoga dotyczącego prawa konkurencji - .Antitrust in Poland", doktorant w Szkole Głównej Handlowej. Tytu³: ARBITRA¯, A PRAWO KONKURENCJI ¬ród³o: GAZETA FINANSOWA Data: 2012-04-27 Strona: 50 Autor: PIOTR NOWACZYK Nak³ad: 25 000 Ekwiwalent: 11 567,94

Upload: others

Post on 19-Apr-2020

5 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: Arbitraý, a prawo konkurencji¼ a prawo konkurencji... · © Narzædzie do rozwiàzywania sporów handlowych Arbitraý, a prawo konkurencji Piotr Nowaczyk Szymon Wzrastajàca w ciàgu

© Narzędzie do rozwiązywania sporów handlowych

Arbitraż, a prawo konkurencji

Piotr Nowaczyk

Szymon

Wzrastająca w ciągu ostatnich lat na świecie, także i w Polsce, rola alternatywnych metod rozwiązywania sporów, w szczególności arbitrażu oraz mediacji, dotyka również delikatnej kwestii sporów handlowych z komponentem prawa konkurencji.

- Wzajemne relacje po­między arbitrażem a pra­wem konkurencji są żywo dyskutowane pomię-

n i w i s dzy praktykami i naukow-k ^ P k . fl^L. ^ ^ cami, specjalizującymi się

w tychże dość wąskich dziedzinach prawa. Auto­rzy pragną przybliżyć istotę

wzajemnej zależności arbitrażu oraz prawa konkuren­cji, rozpoczynając niniejszym artykułem cykl, traktujący o istotnych problemach praktycznych na linii arbitraż - prawo antytrustowe (termin ten może być zamiennie używany z prawem konkurencji). Dlatego też, rozpoczy­nając kwestiami natury ogólnej, dotyczącymi arbitrażu (zwanego również sądownictwem polubownym) oraz prawa konkurencji, postaramy się znaleźć odpowiedź na pytanie: czy arbiter może stosować prawo konkurencji?

Arbitraż — uwagi ogólne Arbitraż (sądownictwo polubowne) jest sytuacją, w któ­rej arbiter (inaczej: sędzia prywatny) ma za zadanie rozstrzygnąć spór pomiędzy stronami, poprzez wyda­nie wyroku (orzeczenia) arbitrażowego. Co istotne, uprawnienie arbitra wynika z woli stron, które poddały (uprzednio bądź następczo) rozstrzygnięcie określonego sporu, wynikającego z umowy (kontraktu handlowego) pod sąd arbitrażowy. Przepisami regulującymi arbitraż są nie tylko kodeksy postępowania cywilnego, regula­miny sądów polubownych, umowy międzynarodowe, konwencje, Regulamin Arbitrażowy UNCITRAL tu­dzież Ustawa Modelowa UNCITRAL, kodeksy etyki arbitra, ale również zastosowanie mają ogólne zwy­czaje handlowe i zasady słuszności, o ile strony wyra­żają na to zgodę. Znaczenie arbitrażu potęguje swoboda stron, dotycząca wyboru wielu elementów postępo­wania arbitrażowego. Strony mogą wybrać konkretny sąd polubowny, skład arbitrów, sposób ich powołania, miejsce i czas postępowania, czy też zasady rozstrzyga­nia sporu. Niewątpliwymi zaletami arbitrażu są, co do zasady: prostsza niż sądownictwa powszechnego pro­cedura postępowania, przewidywalne z góry koszty, jed-noinstancyjność i szybkość postępowania. Ponadto sąd polubowny jest dyskretny, postępowanie poufne gwa­rantuje więc poszanowanie interesów stron i ich tajem­nic handlowych. Powszechnie uważa się, że arbitrzy, jako wybitni specjaliści, lepiej rozumieją biznes niż sę­dziowie sądów powszechnych, co ma niebagatelne znaczenie dla stron sporu. Last but not least, wyroki ar­bitrażowe są powszechnie uznawane i wykonywane na całym świecie z uwagi na międzynarodowe konwencje w szczególności - Konwencję o uznawaniu i wykonywa­niu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych z 10 czerwca 1958 r. sporządzoną w Nowym Jorku.

Prawo konkurencji - istota Prawo konkurencji (zwane też prawem antymonopo­lowym, antytrustowym czy też prawem ochrony kon­kurencji) jest gałęzią prawa, której fundamentem jest regulacja zachowań rynkowych przedsiębiorców. Celem prawa konkurencji jest wspieranie rozwoju lub ochrona

wolnej konkurencji, dokonywana w interesie publicz­nym. W zakresie prawa konkurencji można wyróżnić dwie grupy przepisów. Pierwsze dotyczą zakazu sto­sowania praktyk ograniczających konkurencję (a więc porozumień, których celem lub skutkiem jest wyelimi­nowanie, ograniczenie lub naruszenie w inny sposób konkurencji oraz nadużywania pozycji dominującej). Druga grupa przepisów dotyczy prewencyjnej kontroli koncentracji (obowiązkowa notyfikacja zamiarów okre­ślonych koncentracji, w celu ograniczenia ryzyka dojścia do skutku transakcji, które mogą doprowadzić do istot­nego ograniczenia konkurencji na danym rynku wła­ściwym). Trzecim zagadnieniem prawa konkurencji jest nadzór nad pomocą publiczną, udzielaną przez państwo bądź też ze środków publicznych (pomoc publiczna może bowiem prowadzi do zakłócenia konkurencji przez faworyzowanie niektórych przedsiębiorców).

Sąd Najwyższy odszedł od wcześniejszego stanowiska, mówiącego o zastosowaniu arbitrażu w rozwiązywaniu sporów, dotyczących prawa

konkurencji i potwierdził, że pod pewnymi warunkami kwestie

związane z prawem konkurencji mogą być rozstrzygane na drodze arbitrażu. Warto dodać, że zdania

odrębne do wyroku w sprawie Mitsubishi zgłosiło trzech sędziów.

Kwestie dotyczące prawa konkurencji a arbitraż W literaturze podkreśla się, że zakres uprawnień bądź zo­bowiązań arbitra do stosowania prawa konkurencji w toku postępowania arbitrażowego, jest różny i zależy w dużej mierze od określonej jurysdykcji. Chociaż coraz częściej kwestie dotyczące prawa konkurencji pojawiają się w są­dach arbitrażowych, to jednak brak jest ujednoliconego stanowiska, które by formułowało wskazówki, mówiące o tym, jak radzić sobie z takimi kwestiami. Dwoma istot­nymi pytaniami, na które należy odpowiedzieć są: a) czy arbiter może stosować prawa konkurencji? W przypadku twierdzącej odpowiedzi na pierwsze pytanie, pojawią się kolejno: b) prawo konkurencji, którego państwa powinno być stosowane oraz w jaki sposób?

(Czy) arbiter może stosować prawo konkurencji (?) Istotą tego pytania jest kwestia zdatności poddania arbitra­żowi sporów, dotyczących prawa konkurencji. Orzecznic­two amerykańskie przeszło w tej kwestii wręcz rewolucję. Jej efekt wywarł wpływ na niektóre państwa europejskie. Początkowo, na kanwie wyroku w sprawie American Sa­fety Equip. Corp. v. J.P. Maguire & Co., 391 F. 2d 821 (2d Cir. 1968) uznano, że prawo konkurencji oraz wyni­kające z niego spory nie mogą być rozpatrywane w dro­dze arbitrażu. Jednak już kilkanaście lat później, w sprawie Mitsubishi (wyrok Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczo­nych - Mitsubishi Motors Corp. v. Soler Chrysler - Ply­mouth, Inc. 473 U.S. 614 [1985]), Sąd Najwyższy uznał, że roszczenia wynikające z prawa konkurencji były w za­mierzeniu stron sporu poddane arbitrażowi. Konsekwent­nie, Sąd Najwyższy odszedł od wcześniejszego stanowiska, dotyczącego zastosowania arbitrażu w rozwiązywaniu spo­

rów, dotyczących prawa konkurencji, i potwierdził, że pod pewnymi warunkami, kwestie związane z prawem konku­rencji mogą być rozstrzygane na drodze arbitrażu. Warto dodać, że zdania odrębne do wyroku w sprawie Mitsu­bishi zgłosiło trzech sędziów. Podnieśli oni argument przeciwny rozstrzyganiu kwestii związanych z prawem konkurencji na drodze arbitrażu w oparciu o klauzulę po­rządku publicznego. Przywołali twierdzenie prezesa Sądu Najwyższego, Hughesa, który scharakteryzował Sherman Anitrust Act - akt prawny dotyczący prawa konkuren­cji w Stanach Zjednoczonych - jako kartę wolności, która może być porównana z zapisem konstytucyjnym jako czynnik wskazujący na wagę prawa konkurencji i niemoż­ność rozstrzygania sporów z niego wynikających w ramach postępowania arbitrażowego.

Ograniczenia stosowania prawa konkurencji przez arbitra W tym miejscu warto dokonać dystynkcji pomiędzy publicznoprawnym a prywatnoprawnym dochodze­niem roszczeń z prawa konkurencji. Arbitraż jest moż­liwy w stosunku do roszczeń prywatnoprawnych. Arbiter nie może powstrzymać, czy też uprzedzić właściwych or­ganów antymonopolowych w zakresie ich kompetencji oraz stosowania przez nie prawa konkurencji. W rezulta­cie arbiter może jedynie decydować o cywilnoprawnych konsekwencjach, wynikających z naruszenia prawa kon­kurencji. Co to oznacza w praktyce? W praktyce ozna­cza to możliwość uwzględnienia przez arbitra roszczenia strony o odszkodowanie, w rezultacie naruszenia prawa konkurencji przez drugą stronę (prywatnoprawne docho­dzenie roszczeń - ang. private enforcement). Ogranicze­nia umocowania arbitra są widoczne, jeśli zestawimy je z uprawnieniem organu antymonopolowego do kontroli koncentracji określonych transakcji, czy też nadzorowi nad pomocą publiczną.

Specyfika prawa amerykańskiego W związku ze specyfiką wysokości odszkodowań, jakie mogą zostać zasądzone zgodnie z prawem amerykańskim (tzw. treble damages - możliwość zasądzenia przez sąd trzykrotnej wysokości rzeczywiście poniesionej szkody), czy też rozpowszechnieniem pozwów zbiorowych (tzw. class actions), w orzecznictwie amerykańskim pojawiła się kwestia możliwości wyłączenia wspomnianych instytucji o rodowodzie amerykańskim z zakresu arbitrażu. Sprawa została ostatecznie rozstrzygnięta przez Sąd Najwyż­szy w 2010 r. w sprawie Stolt-Nielson SA (Stolt-Nielsen S.A., et a1. v. Animal Feeds International Corp. [08-1198] 2010). Mianowicie Sąd Najwyższy uznał, że nie można dochodzić powództwa zbiorowego na drodze arbitrażu, je­śli klauzula arbitrażowa nie przewidziała tej kwestii.

Podsumowanie Arbitraż jest normalną metodą rozwiązywania sporów handlowych. W rezultacie jego znaczenie będzie rosło również w zakresie rozwiązywania sporów, wynikających z prawa konkurencji. Arbitraż powinien być widziany jako narzędzie służące właściwemu stosowaniu prawa kon­kurencji na drodze prywatnoprawnej. Zagadnienie jest nowe. Na gruncie prawa polskiego nie było ono dotych­czas badane. Nie doczekało się jeszcze orzecznictwa, ani literatury. Stąd autorzy pozwalają sobie zwrócić na nie uwagę społeczności arbitrażowej.

Piotr Nowaczyk, Chartered Arbitrator, Partner Salans, adwokat w Warszawie i w Paryżu, członek Międzynarodowego Sądu Arbitrażowego ICG Prezes Sądu

Arbitrażowego przy KIG (2006-2009). Szymon Syp, współpracuje z kancelarią Yingke Varnai BWMS, współautor błoga

dotyczącego prawa konkurencji - .Antitrust in Poland", doktorant w Szkole Głównej Handlowej.

Tytu³: ARBITRA¯, A PRAWO KONKURENCJI

¬ród³o: GAZETA FINANSOWA Data: 2012-04-27 Strona: 50

Autor: PIOTR NOWACZYK Nak³ad: 25 000 Ekwiwalent: 11 567,94