• informacja o tym o czym jest magazyn • jaki jest cel wydawania go • co z tego będą mieli czytelnicy Witam serdecznie w pierwszym wydaniu magazynu fotograficznego Arctu-rus. Arcturus – to nazwa gwiazdy. Nazwa w odniesieniu do światła – które jest wszystkim źródłem światła a fotografia jest niczym innym jak rejestro-waniem światła, lub jak kto woli malowanie światłem. Jak powszechnie wia-domo są różne rodzaje światła. Światło słoneczne, czy światło lampy błysko-wej różni się od siebie bardzo i ma inne właściwości. Te różnice w oświetle-niu dają odmienne wyniki. W nawiązaniu to źródła światła powstał Arcturus, którego zadaniem jest dostarczanie innego światła w tematyce fotograficz-nej. • W Arcturus postawiliśmy na nieco więcej treści – nieco mniej zdjęd i definitywnie mnie mniej przeglądów sprzętu fotograficznego, technicznych nowości i innych naszym zdaniem zabobonów fotograficznych…, ale o tym wkrótce w publikacjach. W ostatnich latach trudno znaleźd ciekawe pismo fotograficzne – częśd z nich zmieniło się w 95% reklamy – opis sprzętu – artykuły sponsorowane i kilka zdjęd pomiędzy reklamami… chęd zysków wzięła górę przez co, może nie zauważono, że brakuje treści. Kiedy się ona pojawia treśd to mam wraże-nie po to aby były jakieś przerwy w reklamie… J no może trochę przesa-dzam. Ogólnie szanowni wydawcy pism fotograficznych i koledzy po fachu nie odbierajcie tych słów krytycznie – na pewno to co robicie jest uzasadnio-ne i na pewno jakaś częśd czytelników oczekuje nowinek technicznych i żyje tematami w stylu co jest lepsze Canon czy Nikon? J Ale uważamy że jest też grupa ludzi którzy pasjonują się fotografią i chcą rozwijad swój warsztat – wiedzę i doświadczenie czytając np. pismo branżowe dotyczące fotografii. Ten ostatni element rozwojowo-inspirujący jest naszą misją i siłą napędową. Cel • magazynu Arcturus to inspiracja do działania i kreatywności z akcen-tem na kreatywnośd i nieco innych dodatków, które tworzą świat fotografii pięknym i pozbawionym limitów… W fotografii istnieje wiele ciekawostek i tysiące nowych dodatków w raz z nastaniem ery cyfrowej. Częśd tematów jest wytarta i już pozbawiona blasku a częśd wypaczona jak technika HDR *High Dynamic Range+, a częśd jak fotografia w Ultrafiolecie *UV+ stanowi aracnum arcanorum nawet dla zawodowych fotografów… także jak można się nudzid w takim morzu ciekawostek? J No nie można J Treści. • Wszystkie treści publikowane w Arcturus Magazine są ekspresją na temat danego autora – nie są wiedzą encyklopedyczną, nikt nie ma też za-

patrywao, by kogoś przekonad do punktu widzenia – wszystko odbywa się w luźnej atmosferze z lekkim lub ciężkim piórem – teksty mogą zawierad przekleostwa – nowologizmy i wolne opinie od wpływu sponsorów J Ma-gazyn wydawany jest z funduszy agencji reklamowej Lux Lucis przy wspar-ciu Agencji Prasowej Punctum oraz produkcji mulit medialnych Studio PCF. Redakcja magazynu mieści się w Holandii. Magazyn wydawany jest w wersji elektronicznej. Treści w Arcturus będą wahały się od tematów stricte technicznych przez kreatywno-produkcyjne po mentalno-prawno-administracyjne. J Szerokie spektrum wynika z szerokiego kąta postrzegania fotografii. Naturalnie sze-rokie spektrum wymaga otwartości umysłu i chęci do nauczenia się czegoś nowego – lub zderzenia się z czym co pobudzi do myślenia i refleksji. Zapraszamy do lektury i inspirujących i kreatywnych działao fotograficz-nych :) Redakcja Arcturus

Redakcja ...

Od redakcji […]

Wywiad z przebiegłym wielbłądem pustynnym. Śmieszna rozmowa na temat fotografowania na pustyni z kilkoma elementami praktycznymi i inspiracją naplażową.

• techniczny aspekt fotografii na pustyni • mentalny aspekt fotografii na pustyni • inspiracje Wywiad jest kompletną lipą i nigdy nie został przeprowadzony z żadnym wielbłądem, ponieważ nie znam wielbłądziego – przy czym też nie twierdzę że wielbłądowy język istnieje i służy do koomunikacji międzyzwierzaczko-wej. Idea wypowiedzi wielbłądowej jest po to aby technicznie uniknąd błą-dów pracując na pustyni poza tym kilka mentalnie zorientowanych wskazó-wek ułatwi życie i funkcjonowanie w piaszczystym środowisku. Częśd wska-zówek ma też zastosowanie przy pracy plażowej fotografii. Redakcja: Trzy wiewiórki! Wielbłądziu: Gruba łasica! R: Czy będzie też dzisiaj burza piaskowa? W: Pewnie, że będzie przez 3 tygodnie będzie i codziennie zaczyna się o tej samej godzinie – możesz se zegarek nastawid 14:00 i wieje – 14:30 i chuj nic nie widad… nic tylko schowad futro do szafy i drzemkę se uciąd. I tak aż do za-chodu słooca. R: Ale co nic nie widad? Ja tutaj chce zdjęcia porobid bo przyjechałem na jed-nodniową wycieczkę na Saharę i wracam z fotkami jak nic… W: Se od razu wród, se czasu zaoszczędzisz… • Tutaj jest pustynia, inne pra-wa, inne reguły i inny stan umysłu. Pośpiech schowaj do plecaka, zobacz ile w ciszy wydarza się, posłuchaj wiatru, popatrz co w powietrzy piasek maluje? Jakie obrazy widzisz? Może jakiś portret piaskowy Ci się ukarze to następnym razem w studio fotograficznym będziesz zdziwiony tworząc coś co pokazał Ci wiatr na pustyni. Naogladałbyś się magazynów fotograficznych i nic byś nie zobaczył takiego ani takiemu podobnego, bo to jest inny język fotografii i po-strzegania. R: To co zdjęd nie będzie? W: No kurwa przecież mówię że są… w powietrze i piasek je robią… a Ty chcesz aparatowad zdjęcia… no takich to nie ma chyba, że to jednorazowo aparat? …milczenie wielbłąda… To zawijasz aparat w cienką torbę plastikową – jak tego nie zrobisz aparat będzie pełen piasku – większośd przycisków prze-stanie się ruszad i trzeba sprzęt rozkręcid w drobny piasek żeby go wyczyścid z piasku a po skręceniu z powrotem kup se nowy aparat J R: Czyli worek… coś jeszcze z praktyczności pustynnych… W: hehe pewnie, tutaj nikt nie kradnie możesz zostwid sprzęt bez opieki J i tak nie ma gdzie z nim uciec a granica z jest zaminowana. Poza tym nie zbliżał bym się do tych debili bo czasem lubią se postrzelad z kałasznikowów do fata-morgany robiącej na górce zdjęcia. A fotograficznie to i tak byś się dowiedział w pierwszej sekundzie fotografowania to Ci powiem przed żeby nie było że

nie mówiłem J Wszystkie zdjęcia będziesz robił pod słooce bo każdy inny kierunek fotografowania to szaro-żółta mgła. No chyba że se jakichś modeluf przyprowadzisz – ale tutaj takie nie bywają J za da-leko do łazienki, będzie ze sto kilometrów do naj-bliższej… czyli, albo mgła, albo pod słooce i nieco konturów i tyle krokodyle. R: Krokodyluf tu nie ma… W: A byś sie zdziwił… ryby nawet są. R: A czy tłuste żmije chadzają tędy? W: Jak im się futro podgrzeje tak nie chadzają. Najgorsze wcale nie są ko-bry. Łatwo je zuważyd bo są czarne na pisaku ale te żółte pustynne są mniejsze – bardziej jadowite i żółte. Ja to z góry kopytem naparzam jak ja-kąś zobaczę.

R: To o jakiej porze robid najlepiej zdjęcia? W: zapomnij o złotej godzinie. W zamian masz pół-złotej godziny o poranku tuż przed wschodem słooca. Wtedy pojawiają się na pustyni magiczne ko-lory i zawsze jest bezwietrznie i spokojnie. Taki poranny sezon na wycisze-nie futra. R: A po co wyciszad „futro”… W: żeby Ci się ręce nie trzęsły… co za głupie pytanie. Jak rano wstaniesz, obudzisz spokój w sobie to tak będziesz miał przez cały dzieo…płyniesz jak karawana pustynna przez może piasków tyle że pstryk, pstryk, pstryk,

pstryk, pstryk, pstryk zdjęcia robisz… pstryk, pstryk, pstryk, pstryk… R: Te wielbłądy to jakieś nerwowe są? W: Ty a chcesz się zamienid? Przyjdzie zaraz jakiś za-kuty łeb i będzie Cię batem napierdalał to się uszczę-śliwisz… czasem się zdarza ktoś kto szanuje wielbłą-dzia i wie, że bez wielbłądzia na pustyni ani rusz… R: Coś na zakooczenie? Jakaś myśl przewodnia wiel-błądziej rodziny? W: Pustynia jest żywa, świadoma i bardzo silna – mo-

że zabid – może ocalid – może…, wszystko będzie zależało od harmonii z nią. Albo się jednoczysz, albo zostajesz z niej wygnany. Harmonia to klucz bycia… Reflekcja: Żeby zrobid fotki należało pomieszkad z nomadami w namiotach jakiś tydzieo obyd się z pustynią, światłem, codziennymi burzami piaskowymi i zacząd postrzegad wszystko świeżym spojrzeniem. Z czasem bardziej istotne stanie się idea harmonizowanie się z otoczeniem przed realizacją fotograficz-ną – świeże spojrzenie to kluczowy element. Ryby na pustyni? Faktycznie są ryby – jakieś zwierzątka które wyglądają jak ryby i mieszkają w piasku. Miejscowi jak je złapią to je zjadają ze smakiem. A krokodyle zakopują się w piasku na długie lata i można je spotkad na Saharze. Zaminowane granice? Zadaj sobie pytanie dlaczego rajd Paryż – Dakar nie odbywa się po starej trasie z Paryża do Dakaru? :)

KubuśKubuśKubuś i prosiaczek trafili do więzienia. Ku-

buś panikuje, mówi: „uciekajmy stąd bo na pewno czeka nas straszny los…” Prosiaczek odpowiada mu: „spokojnie wszystko będzie dobrze”. W tej samej chwili do celi wprowa-dzają wielbłąda. Kubuś wykrzyknął: „Patrz co z koniem zrobili”.

Jeśli nie podróżujesz sam/a tylko w grupie na pustyni rano po wichurach tworzą się piękne struktury na piasku – niekiedy ktoś przebiegnie po takim skrawku arrasowej ziemi i zniszczy dzieło – dobrze się umówid z pozostały-mi uczestnikami pustynnej zabawy by zwracali uwagę na istotne dla Ciebie rzeczy – w koocu nie każdego interesuje to samo. • Baterie po pobycie tygodniowym na pustyni wyczerpią się po 3-4 dniach. Od początku oszczędzaj prąd. W nocy jest zimno trzymaj baterie blisko cia-ła jak w Arktyce. • Nawigacja. Zapuszczając się samemu lub w grupie w pustynne krajobrazy – ustal najwyższy punkt w okolicy jako wyznacznik – idź cały czas w jednym kierunku – używaj kompasu. Kiedy zejdziesz z linii żeby zrobid zdjęcie – wród na nią. Zostaw plecak – kurtkę… i wród do linii. Kiedy przyjdzie burza piaskowa nie będzie widad dalej jak na 10 metrów. Będąc w terenie tego typu nie polegaj na czyjejś opinii co do kierunku. W razie sporów w którą stronę trzeba iśd – oddziel się od grupy i idź w stronę którą uważasz za wła-ściwą. Odpowiedzialnośd za działania każdy bierze na siebie. • Piszczałka. Nie wybieraj się na wycieczki tego typu z mami synkami. Będą jęczed przez większośd czasu, że coś im nie pasi – z całego wyjazdu zapa-miętasz pojękiwania i jak wkurwiające to było. Dobierz ludzi odpowiednio, lub dopracuje komunikację między wami. Inspiracja: • Plażowa pustynia: sesja fotograficzna z udziałem modeli przy wietrze powyżej 80km/h na plaży daje lekkie poczucie tego co się dzieje na pustyni podczas burzy piaskowej. Nad morzem dodatkowo dochodzi rozpy-lona woda która potrafi zamoczyd sprzęt by piasek się lepiej przyklejał :) Chętnym polecam sesję plażową przy następnej okazji kiedy będą zapowia-dad sztorm na Bałtyku czy Morzu Północnym Pytania: 1 Gdzie jest ta pustynia i jak się tam dostad? 2 Ile kosztowała by taka wyprawa? 3 Czy wielbłąd też tam będzie? 4 Kiedy organizuje warsztaty fotograficzne na pustyni? 5 Kiedy organizuje warsztaty fotograficzne naplażowe dla wyjeżdzających i nie wyjeżdzających na pustynie? Gdzie jest ta pustynia? Pustynia jest w Afryce :) jak cała Sachara – ten konkretny piaszczysty wyci-nek pustyni znajduje się w Maroku. Miejscowi nazywają te częśd

„Szigaga” *fonet.+ nie mylid z Acem Venturą :) Turyści bywają w tej częśd bar-dzo rzadko – jest tam tylko jeden obóz turystyczny, głównie pojawiają się tam amerykanie na jedną noc. Poza tym pusto po horyzont. Teren super bezpiecz-ny. Sezon na burze piaskowe nie trwa cały rok. :) Teren trudno dostępny. Nie powiem jak się tam dostad J konkurencję szanuję ale jej nie wspieram :)

Wywiad z przebiegłym wielbłądem pustynnym. Śmieszna rozmowa na temat fotografowania na pustyni z kilkoma elementami praktycznymi i inspiracją naplażową.

• Warsztaty fotograficzne w Maroku • Warsztaty fotograficzne w Polsce

Kącik ten ma specjalne pochodzenie. Jeśli ktoś jest zorientowany nieco nt. ukazującego się niegdyś magazynu fotograficznego „Pozytyw” był tam dział –

jedno stronicowy – rzadziej 2 stronicowy w którym Ernest Shultz pisał w „Kąciku okrą-głej kliszy” na tematy fotograficzne połączo-ne z aspektami mentalnymi fotografii. Jego artykuły dawały do myślenia i nie narzucały opinii autora. Był to dla mnie najważniejszy element jaki zawierał cały magazyn fotogra-ficzny Pozytyw… jak wiadomo Pozytyw od wielu lat już się nie ukazuje poza jakąś nie udaną próbą wskrzeszenia magazynu ktoś się poddał zanim zaistniał – ciekawy feno-men – ale zapewne tak ma byd J W miejsce tego jest „Kącik Okrągłej Karty Pamięci”, bo zmieniły się czasy i klisze nadal w użyciu, ale jakby mniej więc...karty pamięci je zastąpią. Tematyka tego kącika pozostanie mentalna i pobudzająca do myślenia… bo jak wiadomo myśl tworzy – a wraz z myśleniem powstają nowe projekty fotograficzne i nie fotogra-ficzne i tak się wszystko kręci w okrągłej kar-cie pamięci. W tym wydaniu jest tylko zapo-wiedź kącika a w następnym będzie jakiś ciekawy temat.

Wywiad z przebiegłym wielbłądem pustynnym. Śmieszna rozmowa na temat fotografowania na pustyni z kilkoma elementami praktycznymi i inspiracją naplażową.

Ile kosztowała by taka wyprawa? Koszt wyprawy fotograficznej nie jest wysoki, ale też nie jest stały, bo zmie-niają się ceny w zależności od pory roku, czasu pobytu i innych odwiedzanych miejsc. Głupotą by było pojechad do Maroka tylko w jedno miejsce. Czasy po-bytów są 7 – 11 – 14 – 17 – 30 – 60 dni. Wjazd do Maroka bez wizy do 90 dni. Ilośd uczestników maksymalnie 5 osób. By dowiedzied się więcej proszę o email: workshops@studiopcf.com. Wyjazdy dłuższe niż 60 dni są męczące – chod atrakcji nie brakuje. Wyjazdy 30 dniowe jeśli ktoś nie był poza domkiem tak długo mogą się okazad również bardzo męczące :) Technicznie warsztaty tego typu opierają się o kilka technik fotograficznych i cyfrowych. Każdy wyjazd niesie ze sobą inne techniki i realizacja przebiega w odświeżonej formie. Na życzenie wysyłam przykładowy harmonogram foto-graficznej edukacji – zakładanych wyników i ich użyteczności. Wyjazdy tego typu są przygodą połączoną z fotografią. Czas spędzamy z miej-scowymi mieszkamy jak się da u miejscowych pomijamy hotele. Przy dłuż-szych wyjazdach – robimy powroty cywilizacyjne by się odświeżyd – zregene-rowad – naładowad baterie – zgrad zdjęcia i wracamy na szlak przygody. Takie

wyjazdy/przygody będziesz opowiadad wnukom :)

3 Czy wielbłąd też tam będzie? Bez wielbłąda nie da rady. W głąb pustyni będziemy przemieszczad się na wielbłądach jakieś 100km. Zajmie to nam 2-3 dni. Wracamy samochodem 4x4. Kiedy organizuje warsztaty fotograficzne na pustyni? Aktualne terminy wyjazdów do Maroka to: ♥ 17 marca 2015 Temat przewodni: Fotografia Natury i Krajobrazu ♥ 22 kwietnia 2015 Temat przewodni: Ludzie i Fotografia Uliczna ♥ 15 września 2015 Temat przewodni: Berberzy ♥ 22 października 2015 Temat przewodni: Miasta Maroka Kiedy organizuje warsztaty fotograficzne naplażowe dla wyjeżdzających i nie wyjeżdzających na pustynie? ♥ 15 marca 2015 plażowy trening *Hel+ O tej porze roku jest ciekawe światło na Bałtykiem, foczki z fokarium nie wypożyczamy. Upolujemy sobie jakąś no-wą na sesję — foka to synonim modelki, dla niezoriento-wanych :) Zdjęcia robimy z dużą ilością piasku i symuluje-my burze piaskową … a jak co będziemy sobie żałowad. :) Więcej informacji na życzenie: workshops@studiopcf.com Pozostałe terminy to:

♥ 17 kwietnia 2015 plażowy trening *Chałupy+ ♥ 22-23 maja 2015 plażowy trening *Słowioski Park Naro-dowy+ ♥ 20-21 czerwca 2015 plażowy trening *Gdaosk+ ♥ 13 marca 2015 plażowy trening *Hel+ Oraz warszataty fotografii o dynamicznym zakresie ekspo-zycji HDR *High Dynamic Range+ na stronie: 8

workshops.studiopcf.com/pl

Warsztaty fotograficzne

Warsztaty fotograficzne dla zaawansowanych i nie zaawansowanych. Różne poziomy nauki fotografii od podstaw w sposób praktyczny i zrozu-

miały w małych grupach. Warsztaty fotograficzne z wykorzystaniem nowoczesnych i tradycyjnych technik oraz technik eksperymentalnych sta-

nowią swoistą unikatową ofertę na rynku. Tutaj nie dowiesz się jaką ustawić przesłonę — nauczysz się myśleć kreatywnie i tworzyć a następnie

dowiesz się jak realizować to co powstaje w Twojej głowie. Mieć pomysły to jedno a potrafić je realizować to drugie. Warsztaty fotograficzne są po

to aby wyzwolić Twój potencjał — entuzjazm do działania i nauczyć Cię jak realizować najbardziej śmiałe pomysły… Zapraszam do kontaktu. Na

życzenie otrzymasz kalendarz i cennik warsztatów na okres Marzec — Czerwiec 2015. Napisz na adres: workshops@studiopcf.com

Świat z perspektywy burkuf składa

się z dużej ilości stóp

Perspektywa postrzegania świata z poziomu burków, jamników i kotuf jest dośd ciekawym doświadczeniem... Zmiana

perspektywy nie tylko zmienia postrzeganie otaczającego nas świata, ale też otwiera nowe jego zrozumienie. Wraz z

nową wiedzą otwierają się nowe możliwości — nowe spojrzenie może zmienid wiele. Ale by coś się zmieniło trzeba

wykonad pierwszy krok, np. futrzaną stopą... :)

Wadi Rum • Księżycowa Dolina

• Lokalizacja fotograficzna • Inspiracja fotograficzna • Informacje praktyczne • Warsztaty fotograficzne Księżycowa Dolina (druga nazwa Wadi Rum, archeolodzy nazywają to miejsce Wadi Ramm) to rezerwat natury na południu Jordanii, jakieś 60km od Akaby. Najwyższy pagórek Jabal Umm ad Dami (1840 m n.p.m.), czyli sporo – ale większośd turystów tutaj nie dociera bo trzeba się pofatygowad jakieś 30km na południe aby tam dotrzed. Wadi Rum najczęściej ludzie odwiedzają na je-den dzieo i nie ma powodu by dłużej tam zostad. No może romantycznie brzmiąca reklama „Noc pod gwiazdami w Wadi Rum” kogoś zachęci, bo jak powszechnie wiadomo, gwiazd nie widad w miejskiej dżungli… Wadi Rum jest fotograficznie rewelacyjną lokalizacją – same zdjęcia mogą byd ciekawe. • Praca w terenie jest dośd skomplikowana. Bardzo ostre słooce w ciągu dnia uniemożliwia wymarzoną pracę ze światłem dobrej jakości. Rano jest jakieś półgodziny, a potem tylko ostre słooce – naturalnie kiedy słooce wschodzi jest ciemno w dolinie usianej skałami wysokimi na ponad 1000 me-trów… To tworzy klimat trudnej fotografii. Kiedy w dolinkach będzie widocz-ne słooce to będzie już cieplusio i różnice pomiędzy cieniami, nasłoneczniony-mi partiami zbyt duże by zachowad detale. Można to wyzwanie chapnąd na dwa sposoby. Jeśli przyturlasz ze sobą sprzęt z górnej półki np. Mamiya lub nowszy Hasselblad to ich zakres tonalności rejestrowanego obrazu jest szero-ki i wystarczający na całe spektrum jakie daj Wadi Rum w dobrze nasłonecz-niony dzionek. Aparaty z taoszej półki nie mają takich możliwości tonalnych ani szans na rejestracje detali bezpośrednio – trzeba bawid się w tzw. HDR (High Dynami Range) i na pustynnych klimatach nie schodziłbym poniżej 6 naświetleo tej samej sceny ponieważ rozpiętości, są bardzo duże a aparat da-je rade średnio na +/- 4 zakresy a jest ich 11 więc minimalne naświetlenia wy-niosą 4 zdjęcia + dwa na przejściach korygujące = 6. Ale o technice fotografo-wania może innym razem wracamy do inspiracji i praktyczności.

Jak się wpada do centrum reniferów i wielbłądów panuje pełen chaos. Jeśli nie jesteś na zorganizowanej wycieczce co odradzam :) to Po wejściu do centrum odwiedzających trzeba znaleźd kogoś kto ma wielbłąda – albo sa-mochód i obwiezie Cię po dolinkach… teren jest niezbyt rozległy – ale cie-plutko jest więc wielbłąd może nie byd najmądrzejszy w tym wypadku – poza tym Ty na wielbłąd a poganiacz idzie z przodu niemrawym tempem i prowadzi tego wielbłąda… :) także Speedmaster Camel Tour się nie zda-rzy…po 30 minutach wielbłąd jest oklepany, pachwiny otarte, a zdjęcia w połowie poruszone bo wielbłądy nieco kołyszą :) Także samochód to dobry wybór lub mix – wielbłąd na 1-2km a potem samochód :) W koocu po co wybierad skoro można mied oba. Informacje praktyczne. Aby się dostad na miejsce: albo negocjujemy z taksówkarzem. Opcja względnie droga. Albo w hotelu którym się zatrzymaliśmy albo bezpośred-nio na ulicy pytamy kogoś kto zawiezie nas na miejsce prywatnym samo-chodem. Ustalamy cenę i w drogę. Najtaniej z Akaby (60km) ale jest to strefa wyłączona – nie każdy może z Akaby wyjechad lub wjechad więc… na autostradzie jest wojskowo/graniczny punkt kontroli *check point+. • Bilety

wstępu do parku to jakaś fikcja – koleś od którego wynajmiesz wielbłąda – lub samochód skasuje od Ciebie za bilet… oczywiści żadnego biletu nie daje. Na całośd atrakcji realnie potrzeba 2-3 godzin. Fotograficznie cały dzieo do zachodu słooca. Naturalnie cały teren jest nieco spory 720km2 więc można się zgubid na nie tknięte ludzką stopą tereny… Jeśli nie nocujesz na miejscu – zor-ganizuj transport powrotny na wieczór, bo się ze wsi nie wydostaniesz po 17 już trudno coś znaleźd. Jeśli nocujesz na miejscu daj znad jak było? :) Ciekawostki. • W Wadi Rum nakręcono kilka filmów ostatnio głównie mar-sjaoskich więc może to też byd inspiracja dla Twojej fotografii – możesz foto-grafowad tak aby później poddad materiał obróbce zmieniając widok na mar-sjaoski lub inny bardziej przyjazny :) ♦ Red Planet ♦ Passion in the Desert ♦ Transformers: Revenge of the Fallen ♦ Prometheus ♦ The Last Days on Mars [2013] ♦ The Martian [2015]

Wadi Rum • Księżycowa Dolina

• Warsztaty fotograficzne HDR Założenia warsztatów: • nauczysz się jak prawidłowo z fotografowad scenę HDR • dowiesz się jakie błędy najczęściej są popełniane przy produkcji HDR • poznasz 2 różne techniki fotograficzne dające efekt HDR • wykonasz zdjęcia: krajobrazu – architektury – oraz portret w technice HDR Warsztaty to komplet wiedzy potrzebnej do tworzenia obrazów o szerokiej rozpiętości tonalnej tzw, HDR. Dzięki tej technice możesz pokazad to co wi-dzi ludzkie oko na fotografii – poza tym możesz poeksperymentowad z arty-styczną tonalnością dającą dzikie efekty fotograficzne. Celem warsztatów jest opanowanie techniki fotografii HDR w poprawny sposób – oraz naucze-nie się jakie błędy są popełniane. Wiedząc jedno i drugie może świadomie popełniad błędy potrafiąc jednocześnie zrealizowad produkcję np. według wymagao klienta. Tworzenie portretów HDR jest znacznie bardziej skomplikowane niż natury czy architektury ze względu na ruch i ograniczenia. Podczas warsztatów po-każemy co i jak krok po kroku w sposób przyswajalny i zrozumiały. Post produkcja fotograficzna i łączenie obrazów do HDR za pomocą progra-mu Photomatix lub/i Photoshop w trybie stackmode. Wyjaśnienie czynno-ści. Wyjaśnienie krok po kroku procesu. Rozszerzone spojrzenie na dodatko-we opcje w trakcie post produkcji po opanowaniu podstawowego procesu łączenia zdjęd.

Miejsce: Gdaosk Czas: cały dzieo 0600 - 2000 Cena: 144 PLN Ilośd osób max: 8 osób Zgłoszenia: workshops@studiopcf.com Wynik: kilka nowych zdjęd do portfolio Cel: Swobodne używanie techniki HDR w odniesieniu do stałych i ruchomych obiektów. *wystawiamy faktury VAT

W następnym wydaniu magazynu Arcturus zdjęcia z projektu Rumia Miasto Kontrastów.

Arcturus — Photography Magazine P.O. Box 13510

2501 EM The Hague The Netherlands

arcturus@studiopcf.com arcturus.studiopcf.com

W następnym wydaniu między innymi: • Projekt Fotograficzny: Dura Lux Civitate. Fotografia low key oraz oświe-tlenie z lat 40-tych XX wieku • Kącik Okrągłej Karty Pamięci: Proca na Beagle. Inwencja fotograficzna może zdziaład cuda • Biznes fotograficzny: Co zrobid aby zostad ubogim fotografem? Inspiracje dotyczące prowadzenia biznesu fotograficznego – to nie to samo co bycie fotografem – ani to samo co próbowanie zarobienia na fotografii. • Lomografia: Cmehna 8M czyli lomografia w najtaoszej wersji. Smena 8M ma pewne unikatowe możliwości niedostępne nawet dla najnowocześniej-szych aparatów fotograficzny kosmicznej ery cyfrowej. Kilka inspiracji i praktycznych porad. • Malarstwo Klasyczne: Światłem Malowane - nieprofesjonalna analiza ob-razu - Caravaggio Mistrz nad mistrzami. Światło w obrazach Caravaggio sta-ło się prekursorem w jego postrzeganiu. • Marketing fotograficzny: Szufladkowanie w branży fotograficznej. Foto-grafowanie na weselu przy schabowym i poważne zlecenia z branży foto-grafii mody – czy jest to awykonalne? Na stałe zagoszczą w magazynie Arcturus kolumny takie jak biznes fotogra-ficzny oraz marketing skierowany do fotografów. Zapowiedzi warsztatów fotograficznych i wielu ciekawostek na miarę dynamicznych czasów :)

Reklama: jeśli chcesz zamieścid reklamę w magazynie Arcturus – napisz na adres: reklama@studiopcf.com aby otrzymad cennik automatycznie wyślij email na adres: arcturus.offer@studiopcf.com Automat wyśle Ci aktualny link do cennika oraz hasło dostępu.

W następnym wydaniu…

W następnym wydaniu…

W następnym wydaniu […]