kwiecień - maj 2016 nr 2 (203)

24
Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203) ISSN 1509-443X I Dąbrowski Ćwierćmaraton

Upload: dangnhi

Post on 11-Jan-2017

234 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

Kwiecień - Maj 2016

Nr 2 (203)

ISSN 1509-443X

I Dąbrowski Ćwierćmaraton

Page 2: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

ECHO GMINY

strona 2 GŁOS DĄBROWY 203

Burmistrza Dąbrowy Białostockiej ogłasza kolejną edycję nagród przyznawanych za wybitne osiągnięcia naukowe,

artystyczne i sportowe promujące Gminę Dąbrowa Białostocka. Nagroda przyznawana jest mieszkańcom Gminy Dąbrowa Białostocka za osiągnięcia o znaczeniu

wykraczającym poza ramy Gminy i tym samym propagujące Gminę na arenie krajowej bądź

międzynarodowej. Formularz należy złożyć do końca maja w Sekretariacie Urzędu Miejskiego ul. Solidarności 1, pokój nr 19. Regulamin i formularz zgłoszeniowy można znaleźć

na stronach Urzędu Miejskiego: http://www.dabrowa-bial.pl/

Starostwo Powiatowe w Sokółce informuje, że z dniem 1 stycznia 2016 r. w budynku internatu Zespołu Szkół w Dąbrowie Białostockiej przy

ul. 1000-lecia P. P. 24, uruchomiony został punkt nieodpłatnej pomocy prawnej, w którym porad prawnych udzielać będą radcy prawni. Pomoc prawna świadczona będzie w ww.

punkcie w okresie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia 31 grudnia 2016 r., w wymiarze 5 dni w tygodniu przez 4 godziny dziennie z wyłączeniem dni wolnych od pracy tj.:

1. w poniedziałki, środy i piątki w godzinach od 9:00 – 13:00 2. we wtorki i czwartki w godzinach od 13:00 – 17:00

9 kwietnia 2016 r. w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury

w Dąbrowie Białostockiej odbyło się spotkanie przedstawicieli samorządu: burmistrza Romualda Gromackiego, zastępcy

burmistrza Andrzeja Wnukowskiego, skarbnik Ewy Czarnieckiej, przewodniczącego RM Jarosła-wa Budnika z przedstawicielami samorządu miasta Grodno - dyrektor Centrum Kultury Miasta

Grodno Iriną Jagowdik oraz dyrektorem Grodzieńskiego Liceum Technicznego Andrzejem Cier-nikiem w obecności Jerzego Pławsiuka z firmy Ekoprojekt. Tematem rozmów była współpraca pomiędzy samorządami, a szczególnie wspólne projekty inwestycyjne w infrastrukturę kultury,

szkolnictwa i sportu.

W dniu 23 kwietnia 2016 r. Samorządowe Przedszkole w Dąbrowie Białostockiej gościło dzieci z polskich rodzin mieszkających na Białorusi.

Do Polski przyjechały na zaproszenie sponsora i lokalnych władz. Wspólnie z przedszkolakami z Dąbrowy Białostockiej uczestniczyły we wspólnych zajęciach i zabawach. Na koniec przedszkolakom zorganizowano wycieczkę do Jednostki Ratow-

niczo – Gaśniczej w Dąbrowie Białostockiej, gdzie mogły obejrzeć wozy strażackie i dowiedzieć się więcej na temat pracy Strażaków.

Spotkania takiego typu mają na celu integrację międzynarodową i międzykulturową między dziećmi. Takie wizyty to wspa-niała okazja do rozwijania takich wartości jak: tolerancja, wzajemna życzliwość, empatia, otwartość.

Do Dąbrowy Białostockiej przyjechała również z wizytą Pani Andżelika Borys, szefowa Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi. Spotkanie realizowane było dzięki projektowi „Weekendowe przedszkole bez granic”.

Page 3: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

GŁOS DĄBROWY 203 strona 3

Lokalny Konkurs Grantowy w ramach programu "Działaj Lokalnie IX" 2016

Fundacja "Sokólski Fundusz Lokalny" ogłasza lokalny konkurs grantowy w ramach programu "Działaj Lokalnie IX" Polsko - Amerykańskiej Fundacji Wolności we współpracy z Akademią Rozwoju Filantropii w Polsce, realizo-

wany wspólnie z samorządami gmin: Sokółka, Dabrowa Białostocka, Korycin, Szudziałowo i Nowy Dwór. Konkurs adresowany jest do: - organizacji pozarządowych - grup nieformalnych, dla których osobowości prawnej użyczą podmioty wymienione w regulaminie - grupy nieformalne, występujące jak tzw. Inicjatywa DL Wnioskodawcy muszą mieć siedzibę i realizować działania w gminach: Sokółka, Dąbrowa Białostocka, Korycin, Szudziałowo, Nowy Dwór. Pula środków na granty w bieżącym roku wynosi 55 tys. zł. W ramach konkursu przewidywane jest przyznanie dotacji na projekty, które: - zakładają współdziałanie mieszkańców, dzięki któremu możliwe jest osiąganie celów o charakterze dobra wspólnego, - wynikają z konkretnych potrzeb danej społeczności, - mają jasno określony cel, dobrze zaplanowane działania, mierzalne rezultaty i rozsądne koszty realizacji, - przewidują takie działania, które będą kierowane do określonej grupy odbiorców, a jednocześnie będą służyć całej społeczności, - będą realizowane wspólnymi siłami mieszkańców i instytucji życia lokalnego - samorządów, przedsiębiorców i organizacji społecznych, - będą umiejętnie i w sposób przemyślany angażowały zasoby lokalne - naturalne, społeczne, ludzkie i finansowe. W ramach Działaj Lokalnie nie będą finansowane projekty, które są kopią ubiegłorocznych działań. Kwota wnioskowanej dotacji wynosi maksymalnie 6000 zł. Beneficjent zabezpiecza wkład własny w wysokości minimum 25% planowanej dotacji, w tym przynajmniej 5% w postaci finansowej. Planowane działania muszą zostać zrealizowane w okresie: - od 15 czerwca 2016 r. do 31 grudnia 2016 r. Wnioski należy składać poprzez generator wniosków dostępny na stronie www.system.dzialajlokalnie.pl od 30 kwietnia do dnia 30 maja 2016 r. do godz. 16.00 Regulamin konkursu można uzyskać w siedzibie Fundacji SFL - Plac Kościuszki 9 w Sokółce lub pobrać ze strony interneto-wej www.fundacjasfl.org.pl Osoba do kontaktu: Maria Talarczyk, tel. 85 711 57 00, e-mail: [email protected] Koordynator Programu Działaj Lokalnie Ośrodek Działaj Lokalnie Sokółka Maria Talarczyk

Page 4: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

strona 4 GŁOS DĄBROWY 203

Obchody 225 rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Po uroczystej mszy świętej w kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika poczty sztandarowe i delegacje przeszły pod pomnik Generała Nikodema Sulika. „Mazurka Dąbrowskiego” wykonała Szkolna Orkiestra Dęta z Zespołu Szkół Samorzą-dowych w Dąbrowie Białostockiej, a okolicznościowe przemówienia wygłosili burmistrz Dąbrowy Białostockiej Romuald Gromacki i wicestarosta powiatu sokólskiego Jerzy Białomyzy. Kwiaty pod pomnikiem złożyli przedstawiciele władz samorządowych, służb mundurowych, szkół i instytucji z Dąbrowy Bia-łostockiej, a także harcerze. Zebrani goście usłyszeli patriotyczne pieśni w wykonaniu Szkolnej Orkiestry Dętej z Zespołu Szkół Samorządowych w Dą-browie Białostockiej oraz chóru „Głos znad Niemna” ze Związku Polaków na Białorusi.

Qulturka - wieści kulturalne

05.05.16 r. W M-GOK odbyły się gminne eliminacje XXIX Małego Konkursu Recytatorskiego "Baje, bajki, bajeczki" dla dzieci ze szkół podstawowych. Wzięło w nich udział 50. uczniów. Jury uhonorowało następujących recytatorów: w kategorii klas I-III: I miejsce - Jan Kulhawik (SP Bagny), II miejsce - Wiktoria Borowska (SP Kamienna Nowa), III miejsce - Katarzyna Kaszczewska (SP Zwierzyniec Wielki) Wyrożnienia: Gabriela Augustynowicz, Weronika Grabińska; W kategorii klas IV-VI: I miejsce - Sylwia Masłowska (SP Bagny), II miejsce - Anna Kulhawik, Anna Stankiewicz (obie SP Bagny), III miejsce - Weronika Kulhawik (SP Bagny) Wyróżnienia - Paulina Halicka, Wiktoria Sobolewska Na eliminacje wojewódzkie pojadą uczniowie z Bagien - Jan Kulhawik i Sylwia Masłowska.

21.04.16 r. Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury zaprosił dziś dzieci z dąbrowskiego Przedszkola na zdrową przekąskę. Nasza akcja miała związek z obchodami Europejskiego Dnia Śniadania, który celebrujemy 24 kwietnia. Było zdrowo, kolorowo i smacznie.

Page 5: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

GŁOS DĄBROWY 203 strona 5

13.04.16 r. - podsumowaliśmy kilkumiesięczną rywalizację uczestników kółka szachowego. Wszyscy szachiści otrzymali pamiątkowe dyplomy, medale i nagrody książkowe, a najlepsi puchary i statuetki. Bardzo nas cieszy rosnące zainteresowanie królewską grą, szczególnie wśród najmłodszych. Zapraszamy wszystkich, którzy chcą nauczyć się lub doskonalić swoją grę w szachy na spotkania kółka - w każdą środę o 16:00 w M-GOK.

23.03.16 r. - Miejsko - Gminny Ośrodek Kultury odwiedzili mali Goście. Przybyli do nas, aby pożegnać zimę i przywitać wiosnę. Przedszkolaki zerwały wizerunki Pani Zimy z ścian Domu Kultury i powiesiły zielone drzewa, które wcześniej kolorowały. Dzieci uczestniczyły także w wiosennych zabawach. Zawitały również do "Zaczytajki", w której ozdabiały szyby barwnymi żelkowymi naklejkami. Na koniec dostały piękne, kolorowe kwiatki.

Page 6: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

strona 6 GŁOS DĄBROWY 203

22.03. 16 r - został podsumowany konkurs "Palemka i pisanka wielkanocna" Na konkurs wpłynęło całe mnóstwo pięknych, tradycyjnych świątecznych ozdób - 69 pisanek i 19 palemek. Komisja wyróżniła następujące osoby: W kategorii palma: 1. miejsca - Sabina Fiedrowicz z Bagien, Paulina Sepko z Dąbrowy 2. miejsce - Zuzanna Orpik (Nierośno), Natalia Kułak (Dąbrowa) Wyróżnienia - Wiktoria Sutuła (Reszkowce), Patryk Gieła-żyn (Dąbrowa), Oliwia Dajnowicz (Dąbrowa), Julia Kułak (Dąbrowa), Waleria Łukaszewicz (Bagny).W kategorii pisanka: Wyróżniania - Magdalena Żemajduk (Różanystok), Grzegorz Piekarski (Dąbrowa), Weronika Ryszkiewicz (Dąbrowa), Michał Bogdan (Reszkowce), Klaudia Czarnecka (Reszkowce), Patryk Żemajduk (Różanystok), Magdalena Żdanuk (Ró-żanystok), Katarzyna Kłoczko (Różanystok), Dominika Zajko (Różanystok), Paulina Szestowicka (Suchodolina), Adam Jurgielewicz ( Suchodolina), Ireneusz Remiszewski (Suchodolina), Julia Sutuła (Suchodolina), Kacper Suchocki (Sucho-dolina), Kinga Radziszewska (Suchodolina), Sylwia Masłowska (Bagny).

Nadchodzi sezon komunii... Jakiś czas temu oglądałam pewien program, w którym po-dejmowano temat Pierwszej Komunii Świętej. Ostatnio w ta-kiej uroczystości uczestniczyłam kilka lat temu, być może też dlatego wszystkie atrakcje z nią związane zrobiły na mnie tak duże wrażenie. Mowa była bowiem o komuniach organizo-wanych w doskonałych lokalach, na statkach, o sukienkach, w które przebierają się dziewczynki, kiedy zakończy się ofi-cjalna część w kościele. Koszt organizacji imprezy (bo jakże inaczej nazwać uroczystość na kilkadziesiąt osób, którym do-starcza się rozmaitych rozrywek) oscylował niekiedy nawet w granicach kilkudziesięciu tysięcy złotych. Jako osoba zu-pełnie niezorientowana w komunijnych wydatkach, pomyśla-łam, że jak to zwykle w telewizji - przeciętność się nie sprze-daje, więc znaleziono kilku bogaczy, dla których wydanie ogromnej kwoty na przyjęcie dla dzieci nie sprawia najmniej-szego kłopotu. Gdzież do nich nam, zwykłym zjadaczom chleba? Niedawno jednak zdarzyło mi się rozmawiać o ko-munii z dziećmi, które w zeszłym roku do niej przystąpiły. I okazało się, że jestem dinozaurem, nieuświadomionym zu-pełnie... Kiedy dowiedziałam się, że w jednym z przyjęć bra-ło udział 50 osób, otworzyłam szeroko oczy ze zdumienia. Okazało się jednak, że taka ilość gości to niemal norma. Nie-które dzieciaki przyznały, że miały ich około stu. Nie dowie-rzałam - sprawdziłam u źródła - prawda! Zdziwiłam się, bo mimo że domy buduje się teraz spore, to jednak taka ilość zaproszonych osób robi wrażenie. A trzeba ich wszystkich gdzieś zmieścić... Szybko zostałam wyprowadzona z błędu - komunię robi się nie w domu, lecz w lokalu. Okazuje się, że są miejsca, w których rezerwacji dokonuje się z rocznym wyprzedzeniem. Ponadto na przyjęcia bywają zatrudniani animatorzy, których zadaniem jest zapewnienie rozrywek najmłodszym uczestnikom imprezy. Osoby zainteresowane tego typu pracą powinny już przeglądać portale ogłoszeniowe

- sezon na animatorów się rozpoczął. Orga-nizatorzy (zazwyczaj rodzice) przewidują również inne atrakcje np. puszczanie lam-pionów.... Przyznaję, że byłam pod wrażeniem... Zapytałam więc o prezen-ty. Do najczęstszych należały: Pismo Święte, tablety, telefony, rowery, laptopy, skutery, aparaty… Wow! Przygnieciona ilością wrażeń, pomyślałam "za moich czasów"... No właśnie... "Za moich czasów" - ta-kie określenie pada często z ust tych, którzy chcą podkreślić, że kiedy sami byli młodzi wszystko było "inne". Oczywiście "inne", czyli lep-sze. Ja przystąpiłam do swojej pierwszej komunii świętej w 1991 roku. Lata świetlne temu... Na długo przed komunią wszyscy byli nią bardzo zaaferowani. Dziewczynki nie ścina-ły włosów, bo chciały mieć w tym wyjątkowym dniu piękne fryzury. Raczej nikt nie miał zamówionej wizyty u fryzjerki, ale wszystkie mamy dbały o to, by główki ich pociech godnie się prezentowały. Trwały poszukiwania odpowiednich sukie-nek (dziewczynki szły do komunii w sukienkach, chłopcy w garniturkach). Na każdej lekcji religii (przez cały rok drugiej klasy szkoły podstawowej) ksiądz odpytywał nas z katechi-zmu. Musieliśmy znać na pamięć również całą mszę świętą. Tuż przed komunią odbywał się jeszcze w sali katechetycznej na plebanii egzamin w obecności rodziców (nie wiem, czy wszystkie klasy taki miały - my akurat tak). Przyznam, że by-ła to chwila bardzo dla mnie stresująca, choć ksiądz był bar-dzo miły i z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że nie za-mierzał nikogo "oblać". W sobotę, dzień przed uroczystością, odbywała się próbna spowiedź. Podchodziło się do konfesjonału, wypowiadało się

Page 7: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

GŁOS DĄBROWY 203 strona 7

wyuczony na pamięć tekst, po czym wymieniało się kilka grzechów. Ponieważ była to spowiedź próbna - ksiądz przerywał po kilku i "spowiedź" trwała dalej. Zwykle wystarczyło wymienić dwa - trzy grzechy. Ich ilość była jednak niezmiernie istotna, ponieważ wy-mienialiśmy się informacjami, kto i ile grzechów musiał wymienić. Ten, komu przyszło ich wypowie-dzieć więcej, uchodził za grzesznika. W niedzielę odbywała się uroczysta msza, w której uczestniczyły tłumy ludzi (dzieci było zdecydowanie więcej niż w dzisiejszych rocznikach), następnie wszystkim klasom wykonywano fotografie grupowe itd. Potem były przyjęcia urządzane w domach i oczywiście prezenty. W poniedziałek, po uroczystości wszystkie dzieci opowiadały o tym, co dostały od gości. Do najczęst-szych upominków należały: Biblia, biżuteria (np. złote łańcuszki, kolczyki), magnetofony - młodszym czy-telnikom wyjaśnię, że to tacy pradziadkowie dzisiej-

szych wszelakich odtwarzaczy muzyki - miały zdecy-dowanie mniej funkcji niż przeciętny współczesny telefon i obsługiwały kasety, czyli takie pudełeczka z taśmą, na której nagrana była muzyka :). Poza tym ofiarowywano oczywiście pieniądze, rowery itp. Modny był też zestaw (miał go chyba każdy): zegarek, kalkulator i długopis. Tyle wspomnień... Czy naprawdę dzisiejsze przyjęcia różnią się tak bar-dzo od tych sprzed ponad dwudziestu lat? Są bardziej współczesne, rodzice mają więcej możliwości przy ich planowaniu i organizowaniu, jest znacznie większy wybór dekoracji itd.. Emocje związane z uroczysto-ścią Pierwszej Komunii Świętej zawsze były, są i mam nadzieję, że będą. I dobrze, bo w końcu dla każ-dego dziecka i jego rodziców to niezwykły moment i powinni go pięknie zapamiętać. I tylko od nich zale-ży, czy będą wspominali wzruszające chwile, czy może listę gości, rachunków, prezentów.

Jak uniknąć show, czyli o komunijnym savoir-vivrze 1. Komunia to nie pokaz mody. Ze skromną albą najpiękniej prezentują się proste, urocze wianuszki. 2. Buty dla dziewczynek powinny zakrywać palce u stóp. Należy też pamiętać, że w imię źle pojętej mody, nie należy fundować małym stópkom tortur w postaci kilkucentymetrowych obcasów. 3. Buty dla chłopców powinny być wizytowe, a nie sportowe. 4. Torebeczka komunijna, podobnie jak każda inna torebka, ma dopełnić całości stroju. Należy więc postawić na skromność, prostotę, unikać błyszczących materiałów i dużej ilości ozdób. 5. Choć każdy marzy, by na komunii dziecka była piękna pogoda, aura lubi płatać figle. Dlatego warto pomyśleć o białym sweterku z długimi rękawami. 6. Fryzura dziewczynki powinna być subtelna i delikatna. Wielkie, pełne przepychu koki, czy upięcia na pewno nie dodadzą dziewczynkom uroku, a już na pewno nie będą pasowały do alby i wianuszka. 7. Biżuteria komunijna powinna być delikatna i nie rzucająca się w oczy. Dziewczynkom wystarczą niewielkie kolczyki złote lub srebrne (ewentualnie z malutkim kryształkiem). 8. Na przyjęcie komunijne zapraszajmy tylko te osoby, których obecność jest ważna dla dziecka. Czy naprawdę po to, by powiększyć listę gości (a co za tym idzie prezentów) musimy zapraszać ciocie i wujków, których dziecko prawie (a czasem i wcale) nie zna? 9. Alkohol podczas przyjęcia nie jest wskazany. Wszak to uroczystość dla dziecka. 10. Pierwsza Komunia Święta nie powinna być okazją do epatowania pieniędzmi. "Elegancko i uroczyście" to nie są synonimy "drogo i wystawnie". aGa

Uważaj na… książki „dla dzieci”! Kwiecień można nazwać miesiącem książki. 2 kwietnia obchodziliśmy Dzień Książki dla Dzieci, zaś 23 kwietnia Dzień Książki i Praw Autorskich. Nad zaletami czytania nie ma co się rozwodzić - zna je każdy rodzic. Codzien-ne czytanie dziecku zaspokaja jego potrzeby emocjonalne, wspiera rozwój psychiczny, intelektualny i społeczny, przynosi dziecku ogromną radość i pozostawia cudowne wspomnienia. Również dla dorosłych jest to czynność ła-twa, nie wymagająca szczególnego przygotowania i niedroga, bo przecież w książki możemy zaopatrywać się w tanich księgarniach, na wyprzedażach lub po prostu je wypożyczać. I tu niestety pojawia się jedyny kłopot zwią-zany z czytaniem – wybór lektury…

"Żył sobie kiedyś mężczyzna imieniem Grzesiek. Miał fantastyczny samochód, który nazywał Erykiem. Natomiast sąsiad Grześka, Jacek, posiadał ogromną ciężarówkę, którą nazywał

Emilią. Pewnego słonecznego ranka Grzesiek wyszedł przed garaż i umył swój samochód, a następnie zaparkował go na środku ulicy. Z tego powodu

Jacek nie mógł przejechać i musiał się zatrzymać. Wtedy Eryk zapytał rozzłoszczoną Emilię: - Dlaczego krzyczysz?

- Ponieważ zablokowałeś mi drogę! - Nie lubię hałasu, dlatego proszę cię, abyś nie krzyczała.

- Jeżeli nie lubisz hałasu, to twój problem. I radzę ci, nie stwarzaj ich innym!"

rysunek: http://www.mglisicva.edu.rs/

Page 8: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

strona 8 GŁOS DĄBROWY 203

Powyższy fragment nie pochodzi niestety z niezbyt udanego uczniowskiego wypracowania. To cytat z serii opowiadań dla dzieci, wydanych przez profesjonalne wydawnictwo, których tytuł nie zostanie podany, gdyż tego typu publikacjom nie należy się reklama. Rynek księgarski oferuje nam dziś mnóstwo pozycji, które z założenia mają być przeznaczone dla dzieci. Po przeczytaniu kilkudziesięciu, jeśli nie kilkuset publikacji dla najmłodszych mam jednak poważne wątpliwości, czy ich autorzy i wydawcy mają pojęcie o tym, jaką tematykę podejmować w literaturze dziecięcej, jakim słow-nictwem się posługiwać, czy też jakie ilustracje tworzyć. Nie jest bowiem naturalne, by maluch oglądający ksią-żeczkę przewracał kartkę na drugą stronę, gdyż przestraszył się postaci na rysunku. Trudno być może w to uwie-rzyć, ale w tych "dziełach" znajdziemy też błędy ortograficzne! Często też wydawcy, chcąc zachęcić klientów, dołączają do swoich publikacji rozmaite dodatki w formie zabawek, kredek, farbek itp. Nie dajmy się nabierać na takie sztuczki marketingowe, które często mają za zadanie wyłącznie zamaskowanie marnej literatury. Warto więc, zanim dokona się zakupu, zajrzeć do środka i przeczytać kilka zdań. Są bowiem jeszcze wydawnictwa, które dbają o jakość nie tylko papieru, ale przede wszystkim języka. aGa

Z życia szkół wiejskich Uczniowie i nauczyciele ze szkoły w Bagnach wiosnę w tym roku przywitali bardzo kolorowo. Dzięki po-mysłowi pani Barbary Szczerbacz już od 16 marca w placówce trwał kolorowy tydzień, w czasie którego cała społeczność szkolna każdego dnia przychodziła w stroju w wyznaczonym kolorze i wykonywała przy-dzielone przez panią Basię zadania. 21 marca, przy wtórze wiosennych piosenek, odbyło się oficjalne po-żegnanie zimy poprzez spalenie marzanny. Marcin Piekutowski, przygotowany pod kierunkiem pani Eweliny Harasim, zdobył II miejsce w odbywają-cym się w Korycinie konkursie pt. „Przygoda z poe-zją” aGa

Co piszczy w LO

4 maja zaczęły się zmagania maturalne. Na początek 170 minut zmagań z podstawową wersją języka polskiego. Potem ekstremalnie: chwila odpoczynku i o 14.00 niewielka grupa wybierająca poziom rozszerzony z języka polskiego przystąpiła do dalszej walki. 5 maja matematyka, zaś w piątek 6 maja język angielski. Trzymamy kciuki za otrzymane 5 lipca wyniki. Powodzenia!

Page 9: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

GŁOS DĄBROWY 203 strona 9

29 kwietnia 2016 roku po raz ostatni na apelu zgromadzili się uczniowie klas III, aby po przemówieniu dyrektora szkoły Jaro-sława Budnika oraz wręczeniu nagród, dyplomów, certyfikatów i listów gratulacyjnych dla rodziców odebrać świadectwo ukończenia Liceum Ogólnokształcącego w Dąbrowie Białostockiej. Blisko sto osób (99 osób) cieszyło się z odebrania tego podsumowującego trzy lata nauki dokumentu, nieliczni (9 osób) na wynik tegorocznej pracy musi czekać do sierpnia. W przemówieniu dyrektor podkreślał znaczenie egzaminu maturalnego, który wpływać będzie na dalsze losy naszych absolwen-tów i życzył im powodzenia w jego trakcie. Wicedyrektor szkoły Tomasz Rogoziński zapoznał absolwentów z zawiłościami egzaminu maturalnego oraz wskazał najważniejsze kwestie proceduralne wiążące się z jego organizacją. Uroczystość zakończył rozgrywany od kilku lat mecz piłki nożnej nauczyciele i przyjaciele (dyrektor MGOK, kierownik WTZ) kontra absolwenci (uczniowie klas III). Po zaciętej rywalizacji zma-gania na boisku zakończyły się wynikiem 2:2 a w 8 seriach rzutów karnych minimalnie lepsi okazali się uczniowie (3:2). Rewanż oczywiście za rok. A my życzymy jak najlepszych wyników na maturze!

W dniach 22.04-24.04 odbyły się czwarte w tym roku szkolnym manewry klas mundurowych realizowane w Jednostce Wojskowej w Osowcu. Mło-dzież rozpoczęła je od zapoznania się ze sprzętem 18 Pułku Rozpoznawcze-go w Białymstoku. Była okazja zapoznania się z działaniami żołnierzy w warunkach bojowych, a naw et przejechania się wozem bojowym będącym na wyposażeniu polskiej armii. Po wizycie zaprzyjaźnionego ze szkołą pułku nie zabrakło czasu na zajęcia integracyjne, była też okazja do zmierzenia się z bronią pneumatyczną w warunkach zewnętrznych oraz spacer po terenach parkowych. Organizatorem zarówno tych jak i poprzednich wyjazdów klasy mundurowej jest st. chor. szt. rezerwy SG Janusz Bielawski. Kolejny wyjazd jest organizowany w maju na Białoruś, gdzie jedną z atrakcji będzie zwie-dzanie umocnień i zgromadzonego sprzętu wojskowego na linii Stalina. W sobotę 16.04 2016 r. w Lipsku odbył się Hufcowy Festiwal Piosenki Harcerskiej i Zuchowej. Występowały tam wszystkie drużyny i gromady zuchowe Hufca Sokółka. Sukcesem były występy uczniów naszej szkoły. W kategorii harcerzy solistów II miejsce zdobyła Katarzyna Krzywicka z 6 Lipskiej Drużyny Harcerskiej Służby Granicznej „Żubry”, a III miejsce Izabela Kirejczyk z 2 Dąbrowskiej Drużyny Wędrowniczej Harcerskiej Służby Granicznej „Astat” im. Korpusu Ochrony Pogranicza. Dodatkowo „Astat” przywiózł statuetkę za III miejsce w kategorii grup wędrowniczych. Gratulacje!

Page 10: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

strona 10 GŁOS DĄBROWY 203

Dnia 18 kwietnia 2016 uczniowie Liceum w Dąbrowie i Harcerze wzięli udział w grze terenowej śladami dąbrowskich Ży-dów. Gra polegała na odnalezieniu w mieście punktów związanych z Żydami przez 5 patroli. W każdym z punktów kontrol-nych znajdowała się kiedyś jakaś pamiątka po dawnych mieszkańcach miasta np. łaźnia czy synagoga. Uczniowie czekający na patrole w punktach mieli za zadanie wpierw opowiedzieć o tym co się w danym miejscu znajdowało po czym zadać pytanie związane z religią żydowską. Za każdą poprawną odpowiedź grupy otrzymywały punkty, które były na końcu sumowane. Z relacji harcerzy jak i uczniów, gra była niezwykle interesująca. Uczestnicy dowiedzieli się wielu ciekawych informacji o religii judaistycznej. Nie można tez zapomnieć o tym, że każdy z uczestników nosił żółty żonkil- symbol powstania w getcie war-szawskim, które obchodziliśmy dzień później.

13 kwietnia 2016 roku odbyło się spotkanie młodzieży zainteresowanej udziałem w tegorocznym „Bumerangu” (myślimy, że liczba ta będzie dużo większa) na którym określony został cel tegorocznej akcji. Po burzliwej dyskusji odbyło się głosowa-nie w którym największe poparcie otrzymała akcja wsparcia lasku szpitalnego (odmalowanie muszli, uzupełnienie ławek, utworzenie spełniającego wymagania miejsca na ognisko itp.). Minimalnie mniejsze poparcie uzyskało przekazanie wypraco-wanych w ramach „Bumerangu” środków na rzecz akcji charytatywnej. Uczniowie uznali, że tą drugą da się przeprowadzić poprzez akcję w szkole. Wyznaczony jest dzień akcji – 25 maja 2016 roku. Tego dnia chętni zamiast do szkoły pójdą do pracy (wcześniej odbędzie się akcja pozyskania pracodawców), zaś pracodawcy przekażą środki na realizację celu publicznego, któ-ry na spotkaniu został wskazany.

Budynek liceum będzie jak nowy! Urząd Marszałkowski w ramach poddziałania 5.3.1 Efektywność energe-tyczna w budynkach publicznych w tym budownictwo komunalne zatwier-dził wybór projektów do realizacji. Zadanie „Modernizacja obiektów szkolnych powiatu sokólskiego” uzyskało dofinansowanie w kwocie 6 606 260,24 zł ( na ogólną wartość projektu 8 211 994,62 zł) co stanowi ok. 85 % dofinansowania. W ramach tego zadania znalazła się termomodernizacja budynków naszej szkoły i internatu polegająca na wymianie dachów, wy-mianie źródła ciepła i całej sieci wraz z grzejnikami, wymiana okien w szkole i internacie, wymiana wszystkich drzwi zewnętrznych i budowa sys-temu fotowoltaicznego służącego do produkcji prądu.

Page 11: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

GŁOS DĄBROWY 203 strona 11

Dnia 31 marca 2016 roku w Zespole Szkół im. Generała Nikodema Sulika w Dąbrowie Białostockiej miał miejsce Dzień Otwarty zorganizowany dla gimnazjalistów, ich rodziców i opiekunów. Głównym celem organizowanego wydarzenia było przybliżenie zaproszonym gościom oferty edukacyjnej Liceum Ogólnokształcącego i Zasadniczej Szkoły Zawodowej. Szkołę tego dnia odwiedziło ok. 160 uczniów z okolicznych gimnazjów w Dąbrowie Białostockiej, Lipsku, Nowym Dworze, Róża-nymstoku oraz Kuźnicy Białostockiej i Sokółki. Uczniowie mogli zwiedzić szkołę oraz zapoznać się z elementami jej pracy: wziąć udział w turnieju strzeleckim, treningu taekwon-do, eksperymencie naukowym w pracowni fizycznej, obejrzeć spot reklamowy oraz zwiedzić harcówkę, pokoje internackie i stołówkę szkolną. Po około godzinnym spacerze na gimnazjalistów czekały dalsze atrakcje przygotowane na hali sportowej, takie jak pokaz samoobrony, musztra w wykonaniu I klasy munduro-wej oraz pokaz umiejętności piłkarzy ręcznych. Wiele atrakcji zwiedzającym dostarczyli mundurowi partnerzy szkoły: 18 Białostocki Pułk Rozpoznawczy, Placówka Straży Granicznej w Nowym Dworze, Wojskowa Komenda Uzupełnień z Białego-stoku, Powiatowa Komenda Policji w Sokółce oraz Ochotnicza Straż Pożarna z Olszy. Największe wrażenie na gimnazjali-stach pozostawiła prezentacja przygotowana przez Policję w zakresie pracy z psem. Swoje stoiska na hali sportowej przygoto-wali także Ochotniczy Hufiec Pracy z Wasilkowa wspierający funkcjonujące w szkole kształcenie zawodowe oraz Stowarzy-szenie „Anawoj” realizujące na rzecz młodzieży naszej szkoły projekty takie jak: „Bumerang” i „Wolontariat Europejski EVS”. Nie zabrakło także stoisk prezentujących dokonania szkoły i realizowane projekty oraz poszczególne profile. Wszystko miało służyć przybliżeniu oferty edukacyjnej szkoły, czyli powstaniu 5 klas liceum (sportowa, mundurowa, politechniczno-informatyczna, ekologiczno –medyczna oraz prawniczo-medialna) oraz 1 klasy wielozawodowej działającej w ramach Zasad-niczej Szkoły Zawodowej. W Dniu Otwartym wzięli udział przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Sokółce w osobach Anny Aniśkiewicz kierownika referatu oświaty oraz Jakuba Fica dyrektora wydziału promocji.

Słownik historyczno – geograficzny gminy Dąbrowa Białostocka (do 1939 roku)

Lewki Nazwę wsi językoznawcy wywodzą od nazwy osobowej Lewko (od imienia cerkiewnego Lew, Leont, Leontij). Moim zdaniem chodzi tu o występującą na naszych terenach już w wieku XVII rodzinę włościańską Lewkowiczów, którzy dali nazwę wsi. W czasie gdy powstawały pierwsze zagrody na terenie obec-nej wsi Lewki obszar ten pod względem administracji pań-stwowej przynależał do połączonego unią z Polską Wielkiego Księstwa Litewskiego, województwa trockiego, powiatu grodzieńskiego. Wydaje się, że wieś Lewki wyodrębniła się ze wsi Olsza, która powstała jako Popowa Olsza na początku XVIII wieku i była w dożywotnim władaniu magnata Przebendowskiego. W 1698 roku Piotr Jerzy Przebendowski, rotmistrz i pułkownik JKM, następnie kasztelan inflancki (1710), i wojewoda inf-lancki (1713) oraz wojewoda malborski (1722) otrzymał grunt pusty – wydepczysko Popowa Olsza. W 1712 roku tenże Przebendowski, wówczas pułkownik JKM miał już w Popowej Olszy zagospodarowanych 20 włók. Trwała tu wówczas intensywna akcja osadnicza. Inwentarz dóbr Popo-wej Olszy z 1715 roku opisywał powinności mieszkańców wsi Popowa Olsza, Zwierzyniec i Zielone Bagna w taki spo-sób: Robić powinni z półwłóki w tydzień dzień jeden, stróża koleją według zwyczaju dawnego. Podwód królewieckich lub gdzie każą po czterdziestu na rok na dwie raty odprawować powinni. Tłok 3 za swoim chlebem kiedy potrzeba nagła bę-dzie i to za uproszeniem. W 1775 roku do klucza grodziskiego oprócz Olszy należała też Olszanka gdzie było 15 domów. Wydaje się, że ta Ol-szanka to późniejsze Lewki. Tak, że już w tym czasie dawna wieś Popowa Olsza była podzielona. Trudno powiedzieć jakie względy zadecydowały o podziale wsi Olsza na dwie mniejsze. Niezwykle ciekawie przedstawia się mapa z ok.

1781 roku, na której zaznaczono granice poszczególnych wsi. Wynika z niej niezbicie, że Lewki i Olsza posiadały wspólne grunta w jednych granicach. Może to droga wiodąca ze wsi Bagny do Zwierzyńca, dzielą-ca jedną strukturę osadniczą jaką była Popowa Olsza w jakiś sposób przyczyniła się do wyodrębnienia się najpierw Ol-szanki a potem Lewek. Może część gruntów Olszanki wy-dzierżawił jakiś Lewkowicz stąd nastąpiła zmiana nazwy. W latach 80. XVIII wieku w Lewkach mieszkał bednarz Franci-szek Lewkowicz. To, że Lewki wyodrębniły się ze wsi Popowej Olszy wzmac-nia fakt, że na początku XVIII wieku Popowa Olsza posiada-ła 20 włók gruntów. Zaś w 1786 roku Lewki miały 10 i ½ włóki gruntu zaś Olsza 12 i ¾ włók gruntu. Widać tu wyraź-nie podział dużej struktury na dwie mniejsze. Z czasem i jedna i druga wieś mogły sobie jeszcze 2-3 włóki wyrobić. Również spis z 1790 roku opisujący poszczególne wsie klu-cza grodziskiego i wyszczególniając liczbę dymów w każdej z nich Olszę i Lewki potraktował łącznie, liczyły one razem 64 domy i jedną karczmę.

Mapa z 1781 roku (Lewki i Olsza w granicach gruntów jednej wsi).

Page 12: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

strona 12 GŁOS DĄBROWY 202

Wydaje się, że pleban dąbrowski jeszcze w latach 70. i 80. XVIII w. nie uznawał podziału wsi, chociaż odnotowywały go źródła skarbowe. Tak w księgach parafialnych jak i w opi-sie parafii z 1784 roku występowała tylko Olsza. W 1786 roku mieszkali w Lewkach następujący właściciele gospodarstw z rodzinami: ziemianin Ignacy Krutul, Marcin Borkowski, wdowa Pihilowa, ławnik Wojciech Żuk, Jan Kiśluk, Jakub Starczewski, Maciej Rusewicz, Wawrzyniec Ratkiewicz, wdowa po Wojciechu Łapciukowa, dziesiętnik Wawrzyniec Marchel, Antoni Radkiewicz, Marcin Łosiński, Wawrzyniec Kamiński, Jakub Rećko (?), dziesiętnik Antoni Szczepańczuk, Jan Rusewicz, wdowa Gabinska, bednarz Franciszek Lewkowicz, wdowa Trojanowska, Jerzy Troja-nowski, Piotr Czwalinski, Benedykt Trojanowski, Franciszek Bondziuk, Mikołaj Brzozowski. W inwentarzu tym czytamy, że cała wieś używa i płaci: po Jakubie Łapciuku Jan Rudzik i Ludwik Łohodka docześnie nim się kto na tej osiedli sadzibie zarabiają i czynsz płacić powinni. Po Franciszku Gabinskim docześnie takoż nim kto osiedli się wieś zarabia i czynsz dwo-rowi odda. Następnie już za rządów pruskich w 1796 roku włościanie wsi Olsza i Lewki pisali do Kamery z prośbą aby: Gdy jw. Tyzenhauz , podskarbi nadworny WKL, formował klucz gro-dziski z gruntów odebranych od szlachty podzieliwszy każde-mu gospodarzowi po pół włóki to jest po ośmin 4, a dla wsi Olszy i Lewków po ośmin 3 i mianą nam przydać po ośminie od wsi Bagien do tego należący w tymże kluczu. Aże po zej-ściu z tego świata jw. Tyzenhauza poszło w dzierżawę i do-tychczas na trzech ośminach siedzimy, z których równie wsie co ma każdy po pół włoki ony taka pańszczyzna stróża, warta, szarwark, gwałty i magazyny dajemy jako i tamci z pół włóki, a tak przyszliśmy do ubóstwa i ostatniej nędzy że nie tylko na powinność , podatki, magazynów ale wcale żyć nie mamy z czego. Więc żądamy o przyłączenie po jednej ośminie gruntu z pustych placów w tychże wsiach Olszy i Lewkach znajdują-cych się które z tejże okazyi ciężaru wyż opisanej pustkami leżą tu zdefolgować w podatkach i pańszczyźnie za które to względy jw. Panów obowiązani zostajem przez całe życie nasz z dziatkami naszemi błagać majestat boski będziemy za miłe zdrowie i długo letnie życie i szczęśliwe panowanie nad nami. Podpisali się Jaśnie wielmożnych panów miłościwych i dobrodziejów wierni poddani. Na krawędzi adnortacja: Ja-kowa suplika że jest rzetelne włościan klucza grodziskiego przświadczam, dzierżawca tegoż klucza Andrzej Eysymont , prezydent sądów ziemskich. W 1841 roku (zabór rosyjski, obwód białostocki) wieś Lewki podporządkowana była kluczowi skarbowemu w Grodzisku w skład, którego wchodziły folwarki: grodziski, kiersnowski, suchodoliński i były folwark-klucz – ostrowiecki. W skład folwarku grodziskiego wchodziły wsie: Bagny (144 męż-czyzn i 133 kobiety), Grodzisk, (78 m. /62 k.), Olsza (70 / 83), Lewki (70 /59), Pięciowłóki (36/40), Zwierzany (dziś Zwierzyniec Wielki) (91/114), Zwierzyniec (dziś Zwierzy-

niec Mały) (65/64), Małowista (109/108), Kuderewszczyzna (61/72), Sośniki Grodziskie (9/9). Spis parafialny z tego roku stwierdzał, że wieś Lewki wcho-dząca w skład rzymskokatolickiej parafii w Dąbrowie Biało-stockiej, liczyła domów 20, i parafian 114. W 2. poł. XIX wieku przynależała do gminy Bagny z siedzibą w Domura-tach, powiatu sokólskiego, guberni grodzieńskiej. Tuż przed I wojną światową naliczono we wsi 26 domów. Według spisu krzyży i kapliczek z 1910 roku w krajobrazie kulturowym było stosunkowo dużo tego typu obiektów (bio-rąc pod uwagę wielkość wsi). Był tu krzyż żeliwny na ka-mieniu wystawiony według opisu około 20 lat temu (czyli około 1890 roku) przez Wincentego Sakowicza na jego działce przy ulicy. Następnie opisywano trzy krzyże drew-niane ustawione w niewiadomym czasie przez wszystkich mieszkańców wsi na ziemi Wincentego Koszczewskiego (przy samej wsi). Był też krzyż żelazny na kamieniu wysta-wiony około 1882 roku przez Stanisława Żukowskiego na je-go działce przy ulicy. Taki sam krzyż żelazny był postawiony około 1894 roku przez Jana Żukowskiego, na jego posesji przy ulicy. W 1904 roku był postawiony krzyż drewniany przez Wincentego Sakowicza na wspólnej wioskowej ziemi przy drodze. Był tu też krzyż żelazny na kamieniu postawio-ny w 1900 roku przez wszystkich mieszkańców wsi na ziemi Ludwika Olchanowskiego. Ostatnim był krzyż również żela-zny na kamieniu postawiony w 1905 roku Ignacego Sawośko na wspólnej wioskowej ziemi przy drodze obok wsi. W Lewkach znajduje się też mogiła nieznanego żołnierza niemieckiego z I wojny światowej. Położona ok. 100 m na południowy - wschód od wsi, w sąsiedztwie zagajnika i wy-sokiej skarpy, na wzniesieniu. Ujęta metalowym, ażurowym ogrodzeniem. Po pierwszej wojnie światowej i odzyskaniu niepodległości wieś Lewki weszła w skład województwa białostockiego, powiatu sokólskiego, gminy Dąbrowa Białostocka. Było tu 28 domów zamieszkałych przez 159 osób (66 mężczyzn i 93 kobiety). Wszyscy deklarowali narodowość polską i wiarę rzymskokatolicką. W okresie międzywojennym działała tu Państwowa Publicz-na Szkoła Powszechna 2 oddziałowa V klasowa. W 1928 ro-ku kierownikiem szkoły był Jan Trela a nauczycielką Maria Janiecka, która nauczała też religii. Uczyło się tu 81 dzieci w tym 42 chłopców i 39 dziewcząt (wszyscy byli katolikami). Trzeba nadmienić, że ludzie z Lewek i okolicznych wsi jesz-cze przed II wojną światową mieli możliwość uczęszczania na nabożeństwa do świątyni w Grodzisku. Kiedy 27 sierpnia 1935 roku przez okolice przeszła burza gradowa czyniąc ogromne zniszczenia mieszkańcy zobowiązali się do wysta-wienia kaplicy, nad budową której czuwał zasłużony kapłan, wówczas wikariusz w Suchowoli ks. Witold Ostrowski. Ka-plica została poświęcona w 1942 roku (budowę zakończono wcześniej). Od czasów ukończenia budowy kaplicy miesz-kańcy okolicznych wsi, mimo formalnej przynależności do parafii Suchowola i Dąbrowa tutaj uczęszczali na nabożeń-stwa.

Grzegorz Ryżewski (Narodowy Instytut Dziedzictwa)

e-mail: [email protected]

Mapa z ok. 1808 roku

Page 13: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

GŁOS DĄBROWY 203 strona 13

Mapa z 1867 roku

Puchar Polski Juniorów w Teakwon -do

W dniach 12-13.03.2016 w Rybniku odbyły się zawody rangi Pucharu Polski w Teakwon-do. Wziął w nich udział nasz zespół - Podlaskie Centrum Sportów Walki (PCSW) Dąbro-wa Białostocka. Podczas zawodów nasi taekwondziści wy-walczyli 2 medale. Złoto w kategorii do 75 kg zdobył Mate-usz Pawłusewicz. "Tego dnia Mateusz był sam klasą dla siebie i zrobił nam miłą niespodziankę, wygrywając rywali-zację" - powiedział trener Tomasz Leszkowicz. O włos od złotego medalu w kategorii do 50 kg była Karolina Budnik. Rywalka Karoliny miała trochę więcej szczęścia i to ją sę-dziowie wskazali jako zwyciężczynię pojedynku. W tej samej

grupie rywalizowała również Gabriela Sztukowska, która jednak nie awansowała do strefy medalowej. Nasi zawodnicy (Martyna Pietrzeniec, Maciej Protasiewicz, Gabriela Sztukowska, Mateusz Pawłusewicz, Karolina Bud-nik) startowali również w kategorii seniorskiej. Większość z nich pokazała się z bardzo dobrej strony. Najbliżej medalu była Karolina Budnik, która w kategorii do 50 kg seniorek odpadła w półfinale, a następnie przegrała repasaż o brązowy medal. Puchar Polski Seniorów był pierwszym turniejem kwalifikacyjnym do Mistrzostw Polski Seniorów, które od-będą się w czerwcu bieżącego roku.

Page 14: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

strona 14 GŁOS DĄBROWY 203

Międzywojewódzkie Mistrzostwa Juniorów i Juniorów Młodszych

w Teakwon-do

19.03.2016 w Lublinie zawodnicy klubów: Podlaskie Cen-trum Sportów Walki (PCSW) Dąbrowa Białostocka oraz Podlaska Szkoła Taekwon-Do 'Ko-Dang' Lipsk walczyli w Międzywojewódzkich Mistrzostwach Juniorów i Juniorów Młodszych w Teakwon-do. Zawody te były pierwszym turniejem kwalifikacyjnym do Mistrzostw Polski w wyżej wymienionych kategoriach wie-kowych. Do rywalizacji stanęli juniorzy (Karolina Budnik, Gabriela Sztukowska, Mateusz Pawłusewicz, Jakub Sztu-kowski) oraz juniorzy młodsi (Patrycja Lipska, Maciej Bud-nik, Paweł Chomiczewski, Piotr Protasiewicz, Maciej Toczy-łowski). W sumie teakwondziści z Dąbrowy i Lipska zdobyli - 5 złotych, 3 srebrne i 4 brązowe medale. Wyniki naszych zawodników podczas Międzywojewódzkich Mistrzostw Juniorów i Juniorów Młodszych w Lublinie: - złote medale: Karolina Budnik (walki juniorek - 50 kg), Gabriela Sztukowska (walki juniorek - 55 kg), Jakub Sztukowski (walki juniorów - 62 kg), Piotr Protasiewicz (walki juniorów młodszych +70 kg), Maciej Budnik (walki juniorów młodszych - 52 kg); - srebrne medale: Mateusz Pawłusewicz (walki juniorów - 75 kg), Karolina Budnik (układy formalne juniorek stopni mistrzowskich), Gabriela Sztukowska (układy formalne ju-niorek stopni uczniowskich); - brązowe medale: Maciej Toczyłowski (walki juniorów młodszych +70 kg), Patrycja Lipska (walki juniorek młod-

szych - 50 kg), Patrycja Lipska (układy formalne juniorek młodszych stopni uczniowskich), Jakub Sztukowski (układy formalne juniorów stopni uczniowskich). Awans do Mistrzostw uzyskali : Karolina Budnik, Gabriela Sztukowska, Jakub Sztukowski, Maciej Budnik oraz Piotr Protasiewicz. Patrycja Lipska, Mateusz Pawłusewicz, Maciej Toczyłowski i Paweł Chomiczewski będą musieli jeszcze powalczyć o awans. Najbliższą ku temu okazję będą mieli już 16 kwietnia podczas zawodów, które odbędą się w naszym miasteczku - w hali sportowej Zespołu Szkół. Początek o godzinie 11:00. Zapraszamy wszystkich do kibicowania naszym utalentowa-nym zawodnikom.

Półfinał Mistrzostw Polski Juniorów 2016 w piłkę ręczną chłopców 6.03.2016 w Płocku juniorzy KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka brali udział w półfinałach Mistrzostw Polski. Mecze były rozgrywane w Orlen Arenie, gdzie na co dzień swe spotkania w PGNiG Superlidze i Lidze Mistrzów roz-grywa seniorska drużyna Orlen Wisła Płock. W turnieju, po-za naszymi szczypiornistami i gospodarzami (Orlen Wisła Płock), zagrały KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski oraz MKS MOS Wrocław. Pierwszego dnia półfinałów drużyna z Wrocławia wygrała 36:25 (16:13) z Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Nasza druży-na zmierzyła się z gospodarzami. Niestety tego meczu szczy-piorniści z naszego miasta nie będą wspominać mile. Druży-na z Płocka górowała w każdym elemencie gry. Usprawie-dliwieniem słabej postawy naszej drużyny mogło być zapew-ne zdenerwowanie wywołane grą w tak prestiżowej hali oraz krótka ławka rezerwowych. Mecz zakończył się przegraną 15:43(8:18). W sobotę drużyna gospodarzy wygrała 30:24(12:15) z KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski. KS podejmował szczypiorni-stów z Wrocławia. Nasz zespół musiał wygrać ten meczy, by liczyć się w walce o awans do Finału rozgrywek. Pierwszą połowę zakończyliśmy przegraną 13:17, a cały mecz 25:32. Juniorzy bardzo się starali. Zagrali bardzo dobry mecz, ale zabrakło niestety troszkę szczęścia i to drużyna z Wrocławia mogła świętować awans do finałów. Naszym szczypiorni-stom pozostał niedzielny mecz o 3 miejsce.

Na zakończenie turnieju w meczu o pierwsze miejsce zmie-rzyły się ze sobą drużyny Orlen Wisły Płock oraz MKS MOS Wrocław. Po zaciętym meczu nafciarze wygrali 24:21 (11:11). Nasi szczypiorniści zmierzyli się z drużyną z Ostro-wa Wielkopolskiego o 3 miejsce. Było to bardzo emocjonu-jące widowisko. Pierwszą połowę wygraliśmy tylko jedną bramką. Druga połowa była wyrównana tylko do 50 minuty. 10 minut przed końcem wyszliśmy na 2 bramkową przewagę i nie oddaliśmy już zwycięstwa do końca, powiększając osta-tecznie wygraną do 3 goli. KS Szczypiorniak wygrał 29:26 (14:13). Dzięki temu zwycięstwu juniorska drużyna KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka zajęła 5 miejsce w Mi-strzostwach Polski Juniorów w piłkę ręczną w 2016 roku. W imieniu redakcji składamy serdeczne gratulacje trenerom, zawodnikom, sztabowi klubu oraz rodzinom zawodników. Chylimy czoła i życzymy dalszych sukcesów. Bardzo się cie-szymy, że w naszym miasteczku można profesjonalnie upra-wiać piłkę ręczną. Jest to zasługa wielu osób – WIELKIE DZIĘKI WAM ZA TO CO ROBICIE. Przypomnijmy, że Dąbrowa bierze udział w ogólnopolskim projekcie Ośrodków Szkolenia Piłki Ręcznej i to na każdym poziomie szkolnictwa - od szkoły podstawowej, przez gimnazjum, aż po liceum. Mamy nadzieję, że w naszej miejscowości wyrośnie nowy Bielecki, Jurecki czy Szmal. Jest to zarazem wielka promocja miasta i gminy. Bo Dąbrowa od wiek wieków piłką ręczną stoi!!!

Page 15: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

GŁOS DĄBROWY 203 strona 15

II Liga Piłki Ręcznej grupa 3 Warszawsko – Mazowiecka

12 marca 2016 seniorzy Szczypiorniaka Dąbrowa Białostocka udali się na mecz do Łodzi z miejscową drużyną Politechniki Anilana. Nasi szczypiorniści dobrze weszli w mecz i po 15 minutach gry prowadzili z gospodarzami 8:7. Niestety wtedy przyszło rozluź-nienie i brak skuteczności w ataku, w związku z czym pierwszą połowę przegraliśmy 16:11. W drugiej części spotkania 4 drużyna II ligi zaczęła powiększać prze-wagę nad naszymi szczypiornistami. Mecz zakończył się porażką 31:23 (16:11). Po meczu trener Tokajuk powiedział – „Postawiliśmy się rywalom. Choć zabra-kło nam skuteczności, to rozegraliśmy dobry mecz i wydaje mi się, że jesteśmy na dobrej drodze. W na-stępnej kolejce zmierzymy się z drużyną z dolnych rejonów tabeli - AZS AWF Warszawa. Można powie-dzieć, że będzie to spotkanie o cztery punkty i chcemy je wygrać”. Po starannie przepracowanym okresie treningowym między 19 a 20 kolejką II ligi nasi szczypiorniści podejmowali u siebie drużynę AZS AWF Warszawa. Był to mecz nie o 2 punkty, lecz o „4”. Mecz z pogra-nicza "być albo nie być" w lidze. Hala dąbrowskiego Zespołu Szkół pękała w szwach. Dąbrowscy kibice byli spragnieni wygranej i liczyli, że drużyna ich nie zawiedzie i w końcu po długiej przerwie wygra. Ze-spół wyszedł na mecz zdeterminowany i rozpoczął marsz po wygraną. Doskonale zaprezentował się

bramkarz, któremu pomagali wspaniale grający w obronie zawodnicy z pola. W ataku również prawie wszystkie akcje kończyły się bramką dla naszej dru-żyny. Po pierwszej połowie na tablicy wyników wid-niał wynik 15:11 dla NAS!! Drugą połowę KS roze-grał bardzo dobrze, jak na II ligową drużynę przystało. Drużyna prowadzona przez duet trenerski Tokajuk - Andrukiewicz w dalszym ciągu mądrze rozgrywała piłkę w ataku i skutecznie grała w obronie. Wszyscy zawodnicy grali rewelacyjnie, w ataku wyróżnił się Michał Łabieniec i Mateusz Bruszewski. Na 5 minut przed końcem dwóch zawodników szczypiorniaka zostało ukaranych dwuminutową karą. W tym czasie drużyna z Warszawa grała jeszcze w osłabieniu przez ok. 20 sekund, również z powodu dwuminutowej kary. W posiadaniu piłki byli akademicy, ale nie wy-korzystali okazji na zmniejszenie wyniku do 3 bra-mek, mimo trzykrotnego ataku na bramkę KS-u. Dzięki doskonałej grze obronnej dąbrowiacy do końca meczu utrzymywali bezpieczną przewagę punktową. Spotkanie zakończyło się wygraną 28:23. Wielkie brawa należą się całej drużynie, która mimo wielu trudności nie poddała się i przyniosła radość dąbrow-skiej publiczności, która jak zawsze była ósmym za-wodnikiem Szczypiorniaka. Brawo Panowie, oby tak dalej.

PIŁKA NOŻNA IV LIGA PIŁKI NOŻNEJ GRUPA PODLASKA

DĄB DĄBROWA BIAŁOSTOCKA – ORZEŁ KOLNO w pierwotnym terminie (20 marca, 14:00) odwołany z powodu złego stanu boiska.

PIAST BIAŁYSTOK - DĄB DĄBROWA BIAŁOSTOCKA

1 – 3 (1 – 1)

W pierwszym meczu rozegranym w ramach IV ligi piłki nożnej grupa Podlaska nasza drużyna zmierzyła się na wyjeździe z Piastem Białystok. Drużyna rywali w tym spotkaniu nastawiła się tylko na kontrataki, które okazały się skuteczną bronią - po 35 minutach nasz zespół przegrywał 1-0. Nie poddał się jednak i tuż przed zejściem do szatni wyrównującą bramkę dla Dębu zdobył Piotr Bondziul.

Page 16: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

strona 16 GŁOS DĄBROWY 203

W drugiej połowie ekipa z Dąbrowy przejęła inicjatywę. Można powiedzieć, że gracze z Białegostoku grali to-warzyski mecz – towarzyszyli naszym piłkarzom w grze, przez wybijanie ich z rytmu. Dąb przez większość czasu nie potrafił jednak tej przewagi wykorzystać. Udało to się ostatecznie w 85 minucie. Na listę strzelców wpisał się Jacek Markiewicz. W 89 minucie drugą bramkę w spotkaniu zdobył Piotrek i było "po meczu". Dąb wygrał 3-1 (1-1).

DĄB DĄBROWA BIAŁ. – RUDNIA ZABŁUDÓW

3 – 1 (1 - 1) W pierwszym meczu rozegranym na własnym stadionie Dąb podejmował Rudnię Zabłudów. Mecz zaczął się świetnie dla naszej drużyny. Po faulu na Piotrze Bondziulu sędzia wskazał na jedenastkę. Robert Speichler wy-korzystał ją i prowadziliśmy 1 – 0. Niestety, mimo wielu prób, nie udało nam się podwyższyć wyniku w pierw-szej połowie. Po faulu naszego obrońcy drużyna z Zabłudowa stanęła przed szansą wyrównania i ją wykorzysta-ła. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Drugą połowę Dąb rozegrał podobnie jak z Piastem. Dwoił się i troił żeby zdobyć bramkę. Ta sztuka udała się dwukrotnie. W 81 minucie gola strzelił Jacek Markiewicz, a w 89 Kamil Maślanik.

LZS NAREWKA – DĄB DĄBROWA BIAŁOSTOCKA

0 – 2 ( 0 - 1 ) 10.04.2016 roku piłkarze Dębu zmierzyli się z drużyną LZS Narewka. Mecz rozpoczął się atakami naszej druży-ny. Już po kilku minutach mieliśmy akcję "sam na sam" z bramkarzem rywali, ale niestety jej nie wykorzystali-śmy. W 15 minucie skuteczny atak przeprowadzili Piotr Bondziul i Mateusz Sołowiej - zdobywca pierwszego gola dla naszej drużyny. Po zdobytej bramce nasz zespół nie odpuszczał, zaś piłkarze z Narewki ograniczyli się jedynie do kontrataków. W końcówce meczu Mateusz ustalił wynik na 2-2.

DĄB DĄBROWA BIAŁOSTOCKA – MKS MIELNIK

4 – 0 ( 0 - 0 ) Kolejne spotkanie u siebie LKS rozegrał z drużyną okupującą dolne rejony tabeli IV ligi. Trener, drużyna i kibi-ce liczyli na wysokie zwycięstwo u siebie. Drużyna z Mielnika łatwo jednak skóry nie sprzedała. Po pierwszej połowie był bezbramkowy remis. W drugiej połowie worek z bramkami się otworzył. Pierwszego gola dla naszego zespołu strzelił Kamil Maśla-nik, drugiego Piotr Bondziul. Jako trzeci na listę strzelców wpisał się Mateusz Sołowiej, a wynik ustalił Mar-cin Dzitkowski.

DĄB DĄBROWA BIAŁ. – POGOŃ ŁAPY 1 – 0 ( 1 – 0 )

Kolejną walkę o ligowe punkty nasz zespół stoczył z drużyną Pogoni Łapy. Mecz był bardzo wyrównany przez całe 90 minut. Drużynie z Dąbrowy udał się jeden z kontrataków i Piotr Bondziul wpisał się na listę strzelców. W końcowych minutach Dąb musiał się bardzo postarać w obronie, żeby utrzymać korzystny wynik. Sztuka ta się udała i nasza drużyna mogła dopisać kolejne trzy punkty do swojego dorobku.

1/4 PUCHARU POLSKI 2015/2016

W PIŁKĘ NOŻNĄ gr. PODLASKI ZPN

DĄB DĄBROWA BIAŁ. – WARMIA GRAJEWO

2 – 2 ( 2 -1 ) pd. k. 2 – 1

W ramach rozgrywek okręgowego Pucharu Polski do Dąbrowy przyjechała trzecia ligowa ekipa - Warmia Grajewo. W pierwotnym terminie mecz miał się odbyć 20 kwietnia, jednak z uwagi na zły stan boiska przesunięto go o tydzień.

Page 17: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

GŁOS DĄBROWY 203 strona 17

Spotkanie rozpoczęło się dla naszej drużyny znakomicie. Na listę strzelców już w pierwszej minucie wpisał się Kamil Maślanik. Kilka minut na 2-0 podwyższył Piotr Bondziul. Niestety w 19 minucie bramkę zdobyła dru-żyna z Grajewa. Dąb, po straconym golu, musiał uważniej zagrać w obronie. W pierwszej połowie więcej bra-mek już nie zobaczyliśmy. Oglądaliśmy za to bardzo wyrównane spotkanie. Druga połowa zaczęła się źle dla naszej drużyny. 10 minut po wznowieniu gry Warmia wyrównała. Od tego momentu Dąb nastawił się na grę z kontrataku. Zawodnicy żadnej z drużyn nie zdołali jednak przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i arbiter musiał zarządzić dogrywkę. Dodatkowy czas gry również nie przyniósł rozstrzygnięcia. O awansie do półfinału miały zdecydować rzuty karne. Lepiej wykonywali je zawodnicy z Dąbrowy. Bardzo dobrze spisał się nasz bramkarz Paweł Bon-dziul, który nie tylko doskonale bronił (rywale strzelili zaledwie jedną "jedenastkę"), ale też wpisał się na listę strzelców. Dla Dębu trafił również Michał Łabieniec. Swoich strzałów nie wykorzystali natomiast Robert Spe-ichler, Piotr Bondziul i Kamil Maślanik. Dzięki wygranej serii rzutów karnych 2 – 1 Dąb awansował do Półfinału Okręgowego Pucharu Polski. Zmierzy się tam z Turem Bielsk Podlaski. Mecz zaplanowano na 11 maja na godzinę 17:00 na Stadionie Miej-skim w Dąbrowie Białostockiej.

PIŁKA RĘCZNA

II Liga Piłki Ręcznej grupa 3 Warszawsko – Mazowiecka POLITECHNIKA ANILANA ŁÓDŹ

– KS SZCZYPIORNIAK DĄBROWA BIAŁOSTOCKA 31 : 23 (16 : 11)

12 marca 2016 seniorzy Szczypiorniaka Dąbrowa Białostocka udali się na mecz do Łodzi z miejscową drużyną Politechniki Anilana. Nasi szczypiorniści dobrze "weszli w mecz" i po 15 minutach gry prowadzili z gospodarzami 8:7. Niestety wtedy przyszło rozluźnienie i brak skuteczności w ataku, wskutek czego pierwszą połowę przegraliśmy 16:11. W drugiej części spotkania 4 drużyna II ligi zaczęła powiększać przewagę nad na-szymi szczypiornistami. Mecz zakończył się porażką 31:23 (16:11). Po meczu trener Tokajuk powiedział: „Po-stawiliśmy się rywalom. Choć zabrakło nam skuteczności, to rozegraliśmy dobry mecz i wydaje mi się, że jeste-śmy na dobrej drodze. W następnej kolejce zmierzymy się z drużyną z dolnych rejonów tabeli - AZS AWF War-szawa. Można powiedzieć, że będzie to spotkanie o cztery punkty i chcemy je wygrać”.

KS SZCZYPIORNIAK DĄBROWA BIAŁOSTOCKA - AZS AWF WARSZAWA

28 : 23 ( 15 : 11)

II Liga Piłki Ręcznej grupa 3 Warszawsko – Mazowiecka

Po starannie przepracowanym okresie treningowym między 19 a 20 kolejką II ligi nasi szczypiorniści podejmowali u siebie drużynę AZS AWF Warszawa. Był to mecz nie o 2 punkty, lecz o "4". Mecz z pogranicza "być albo nie być" w lidze. Hala dąbrowskiego Zespołu Szkół pękała w szwach. Dąbrowscy kibice byli spragnieni wygranej i liczyli, że drużyna ich nie zawie-dzie i w końcu po długiej przerwie wygra. Zespół wyszedł na mecz zdeterminowany i rozpoczął marsz po wygraną. Doskonale zaprezentował się bramkarz, któremu pomagali wspaniale grający w obronie zawodnicy z pola. W ataku również prawie wszystkie akcje kończyły się bramką dla naszej drużyny. Po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał wynik 15:11 dla NAS!! Drugą połowę KS rozegrał bardzo dobrze, jak na II ligową drużynę przystało. Drużyna prowadzona przez duet trenerski Tokajuk - Andrukiewicz w dalszym ciągu mądrze rozgrywała piłkę w ataku i skutecznie grała w obronie. Wszyscy zawodnicy grali rewelacyjnie, w ataku wyróżnił się Michał Łabieniec i Mateusz Bruszewski. Na 5 minut przed końcem dwóch zawodni-ków szczypiorniaka zostało ukaranych dwuminutową karą. W tym czasie drużyna z Warszawa grała jeszcze w osłabieniu przez ok. 20 sekund, również z powodu dwuminutowej kary. W posiadaniu piłki byli akademicy, ale nie wykorzystali okazji na zmniejszenie wyniku do 3 bramek, mimo trzykrotnego ataku na bramkę KS-u. Dzięki doskonałej grze obronnej dąbrowiacy do końca meczu utrzymywali bezpieczną przewagę punktową. Spotkanie zakończyło się wygraną 28:23. Wielkie brawa należą się całej drużynie, która mimo wielu trudności nie poddała się i przyniosła radość dąbrowskiej publiczności, która jak zawsze była ósmym zawodnikiem Szczypiorniaka. Brawo Panowie, oby tak dalej.

Page 18: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

strona 18 GŁOS DĄBROWY 203

AZS UMCS LUBLIN – KS SZCZYPIORNIAK DĄBROWA BIAŁOSTOCKA

17 : 22 ( 7 : 7 ) Po ostatniej wygranej naszego klubu kibice i zawodnicy oczekiwali pójścia za ciosem. 2 kwietnia 2016r. Szczypiorniak udał się na mecz wyjazdowy do Lublina. Zmierzył się tam z akademikami z Uniwersytetu Marii-Curie Skłodowskiej. Spotkanie rozpoczęło się wyśmienicie dla naszej drużyny. Przez 13 minut nie straciliśmy żadnej bramki, a rzuciliśmy 5. Nie-stety nasi zawodnicy troszkę się rozluźnili i już w 19 minucie rywale doprowadzili do wyrównania 5:5. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem po 7. Drugiej połowy nie zaczęliśmy najlepiej. Straciliśmy kilka bramek przez błędy w ataku. W 38 minucie przegrywaliśmy 12:10. Od tego momentu Szczypiorniak wziął się za odrabianie strat. Zabrało to niespełna 5 minut, po upływie których na tablicy wy-ników widniał remis 12:12. Nasi zawodnicy byli bardzo zmotywowani i zaczęli "odjeżdżać" rywalom. Bardzo dobra gra w ataku i obronie zaowocowała zwycięstwem nad Lublinem 22:17 (7:7). Zespół rozegrał bardzo dobre spotkanie. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ----------------------------

KS SZCZYPIORNIAK DĄBROWA BIAŁOSTOCKA – MKS MAZUR SIERPC

18 : 21 ( 6 : 11) 13.04.2016 roku na kolejny mecz do naszego miasteczka zawitał pretendent do gry w I lidze - drużyna MKS Mazur Sierpc. Nasza drużyna po ostatnich zwycięstwach chciała podtrzymać passę i wygrać. Szczypiorniak rozegrał dość dobre zawody. Stawił czoła wyżej notowanej drużynie. Na boisku nie było widać różnicy, która drużyna zajmuje miejsce w górnej części tabeli, a która w dolnej. O wyniku spotkania zdecydowała końcówka meczu, którą lepiej rozegrał Mazur i dzięki temu mógł dopisać do swojego konta 2 pkt. Mecz zakończył się rezultatem 18:21 dla gości. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ----------------------------

AZS AWF BIAŁA PODLASKA – KS SZCZYPIORNIAK DĄBROWA BIAŁOSTOCKA

32 : 19 ( 14 : 12) 17.04.2016 roku nasi piłkarze ręczni udali się na mecz do Białej Podlaskiej. Pierwszą połowę w wykonaniu Szczypiorniaka należy zaliczyć do udanych. KS nie dał "uciec" rywalowi na kilka bramek. Dobrze zagrał w obronie i ataku. Na tablicy wyników widniał wynik 14:12 dla gospodarzy. Niestety w drugiej połowie drużyna AZS AWF od samego początku odskoczyła naszej drużynie na kilka bramek. Nasi zawo- dnicy, choć dwoili się i troili, nie byli w stanie odrobić wyniku. Mecz zakończył się naszą porażką 19:32. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ----------------------------

KS SZCZYPIORNIAK DĄBROWA BIAŁOSTOCKA - KKS WŁÓKNIARZ KONSTANTYNÓW ŁÓDZKI

27 : 21 ( 14 : 8 ) Kolejną batalię o ligowe punkty nasi szczypiorniści rozegrali z drużyną KKS-u Włókniarz Konstantynów Łódz-ki.Szczypiorniak rozpoczął mecz od kilku bramek przewagi. Drużyna przeciwników nie potrafiła przełamać silnej obrony na-szych i świetnie spisującego się w tym meczu bramkarza Przemysława Kiedysza. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 14:8. Drugą połowę KS rozpoczął bardzo źle. Drużyna z Konstantynowa Łódzkiego skutecznie "goniła wynik". W 41 minucie na-sza drużyna prowadziła już zaledwie jedną bramką. Jednak Dąbrowiacy nie pozwolili na wyrównanie i od 43 minuty zaczęli powiększać przewagę. Ostatnie 15 minut było grą faulów, zarówno po stronie jednej, jak i drugiej drużyny. Posypały się rów-nież czerwone kartki. Ostatecznie Szczypiorniak wygrał spotkanie 27:21. Dzięki temu zwycięstwu nasza drużyna jest pewna utrzymania się w drugiej lidze. Do rozegrania pozostały 3 mecze - jeden na wyjeździe z ChKS Łódź oraz dwa u siebie z KS Uniwersytetem Radom (zaległy) i Pabiksem Pabianice.

Półfinał Mistrzostw Polski Juniorów 2016 w piłkę ręczną chłopców W dniach 4-6.03.2016 w Płocku juniorzy KS-u Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka brali udział w półfinałach Mistrzostw Pol-ski. Mecze były rozgrywane w Orlen Arenie, gdzie na co dzień swe spotkania w PGNiG Superlidze i Lidze Mistrzów rozgry-wa seniorska drużyna Orlen Wisła Płock. W turnieju, poza naszymi szczypiornistami i gospodarzami (Orlen Wisła Płock), za-grały KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski oraz MKS MOS Wrocław. Pierwszego dnia półfinałów drużyna z Wrocławia wygrała 36:25 (16:13) z Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Nasza drużyna zmierzyła się z gospodarzami. Niestety tego meczu szczypiorniści z naszego miasta nie będą wspominać mile. Drużyna z Płocka górowała w każdym elemencie gry. Usprawiedliwieniem słabej postawy naszej drużyny mogło być zapewne

Page 19: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

GŁOS DĄBROWY 203 strona 19

zdenerwowanie wywołane grą w tak prestiżowej hali oraz krótka ławka rezerwowych. Mecz zakończył się przegraną 15:43(8:18). W sobotę drużyna gospodarzy wygrała 30:24(12:15) z KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski. KS podejmował szczypiornistów z Wrocławia. Nasz zespół musiał wygrać ten meczy, by liczyć się w walce o awans do Finału rozgrywek. Pierwszą połowę za-kończyliśmy przegraną 13:17, a cały mecz 25:32. Juniorzy bardzo się starali. Zagrali bardzo dobry mecz, ale zabrakło niestety troszkę szczęścia i to drużyna z Wrocławia mogła świętować awans do finałów. Naszym szczypiornistom pozostał niedzielny mecz o 3 miejsce. Na zakończenie turnieju w meczu o pierwsze miejsce zmierzyły się ze sobą drużyny Orlen Wisły Płock oraz MKS MOS Wro-cław. Po zaciętym meczu nafciarze wygrali 24:21 (11:11). Nasi szczypiorniści zmierzyli się z drużyną z Ostrowa Wielkopol-skiego o 3 miejsce. Było to bardzo emocjonujące widowisko. Pierwszą połowę wygraliśmy tylko jedną bramką. Druga połowa była wyrównana tylko do 50 minuty. 10 minut przed końcem wyszliśmy na 2 bramkową przewagę i nie oddaliśmy już zwycię-stwa do końca, powiększając ostatecznie wygraną do 3 goli. KS Szczypiorniak wygrał 29:26 (14:13). Dzięki temu zwycięstwu juniorska drużyna KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka zajęła 5 miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów w piłkę ręczną w 2016 roku. W imieniu redakcji składamy serdeczne gratulacje trenerom, zawodnikom, sztabowi klubu oraz rodzinom zawodników. Chy-limy czoła i życzymy dalszych sukcesów. Bardzo się cieszymy, że w naszym miasteczku można profesjonalnie uprawiać piłkę ręczną. Jest to zasługa wielu osób – WIELKIE DZIĘKI WAM ZA TO CO ROBICIE. Przypomnijmy, że Dąbrowa bierze udział w ogólnopolskim projekcie Ośrodków Szkolenia Piłki Ręcznej i to na każdym poziomie szkolnictwa - od szkoły pod-stawowej, przez gimnazjum, aż po liceum. Mamy nadzieję, że w naszej miejscowości wyrośnie nowy Bielecki, Jurecki czy Szmal. Jest to zarazem wielka promocja miasta i gminy. Dąbrowa piłką ręczną stoi!!!!

TAEKWON - DO

Grand Prix Polski w Taekwon-do ITF w Bartoszycach

W dniach 1-3.04.2016 roku w Bartoszycach odbyło się Grand Prix Polski w Taekwon-do ITF. Na tym wydarzeniu nie mogło zabraknąć naszych zawodników z drużyny PCSW Dąbrowa Białostocka i PST „Ko-Dand” Lipsk. W pierwszym dniu zawodów najlepiej zaprezentowały się Martyna Pietrzaniec i Karolina Budnik. Martyna zajęła drugie miejsce w kategorii do 56 kg, natomiast Karolina wywalczyła brąz w wadze do 50 kg. Dobrze zaprezentował się również Ma-ciej Protasiewicz. W niedzielę nasza drużyna wywalczyła 3 medale. Srebro w kategorii do 62 kg zdobył Jakub Szestowicki. Brąz natomiast wywalczyli Karolina Budnik (do 50 kg - junior) oraz Mateusz Pawłusewicz (do 75 kg).

Page 20: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

strona 20 GŁOS DĄBROWY 203

I Dąbrowski Ćwierćmaraton o Złoty Liść Dębu Ćwierćmaraton odbył się 3 maja. Zawodnicy mieli do przebiegnięcia 10 kilometrów 800 metrów. (Dąbrowa Białostocka - Różanystok - Dąbrowa BIałostocka). W biegu głównym wystartowało 62 zawodników. Najszybszy zawodnik potrzebował tylko 33 minut na jej przebycie. Zwycięzcą okazał się Damian Roszko z Moniek. Wywal-czył on 2,5 tys. zł. W zawodach uczestniczyli także Ukraińcy, którzy na początku narzucili bardzo szybkie tempo, niestety później zwolnili. Vik-tor Prykhodko z Ukrainy zajął drugie miejsce, jako trzeci linię mety pokonał Henadz Verkhavodkin zawodnik z Bi ałorusi. To pierwszy tego typu bieg w Dąbrowie Białostockiej. - Dzisiejsza data nie jest przypadkowa, poprzez ten bieg chcemy uczcić święto narodowe, ale także święto maryjne. Dlatego też trasa przebiega przez malownicze tereny, a jednym z jej punktów jest Różanystok. Trasa w większości biegnie drogami asfaltowymi, ale w Stocku zbaczamy nieco i poznajemy piękno naszej przyrody. Jest tam około 2-kilometrowy odcinek drogi szutrowej - mówi Maciej Sulik, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Dąbrowie Białostockiej. - Zwycięzca biegu wygrywa 2500 zł, drugi zawodnik - 1500 zł, a trzeci 500 zł. Jest również nagroda specjalna dla najstarszego uczestnika, którą ufundowała firma Sokółka Okna i Drzwi. Jest to bon na 1000 zł - tłumaczy dyrektor M-GOK. Między uczestnikami biegu, którzy pochodzą z Dąbrowy Białostockiej została dodatkowo rozlosowana nagroda pieniężna w wysoko-ści 1000 zł. Były też biegi towarzyszące. Na stadionie ścigali się młodzi zawodnicy, poczynając od przedszkolaków, po uczniów szkół średnich. Do pokonania było od 50 do 1000 metrów. Najlepsi otrzymywali nagrody rzeczowe. Wszyscy uczestnicy zaś zostali uhonorowani pamiątkowymi medalami. - To pierwsze i na pewno nie ostatnie zawody. Promujemy bieganie w Dąbrowie, cieszymy się, że biegacze zjechali do nasze-go miasta dość licznie. Chciałbym także bardzo podziękować Strażakom z OSP Dąbrowa Białostocka, którzy zabezpieczali biegi. - mówi Maciej Sulik. Patronat medialny nad imprezą objął portal iSokolka.eu, a imprezę udało się zorganizować dzięki wsparciu Urzędu Marszałko-

wskiego Województwa Podlaskiego, Powiatu Sokólskiego i gminy Dąbrowa Białostocka.

Page 21: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

GŁOS DĄBROWY 203 strona 21

Projekt "Zielona Kraina"

W parku miejskim w Dąbrowie Białostockiej rozpoczęły się pierwsze prace porządkowe związane z rewitalizacją tego miejsca. Odnowa parku będzie możliwa dzięki dotacji pozy-skanej z Fundacji Banku Zachodniego WBK w ramach pro-jektu „Tu mieszkam, tu zmieniam”. Akcja „Zielona Kraina” zintegrowała dąbrowską społecz-ność, której zależy na poprawie wizerunku centrum miasta i stworzeniu lepszych warunków do odpoczynku. Mieszkańcy wzięli wszystko w swoje ręce, usunięto stary i wyschnięty żywopłot, obumarłe krzewy, wyrównano teren i zasadzo-no nowe drzewka ozdobne, krzewy oraz kwiaty. Wkrótce ustawione tam zostaną także nowe ławki. W prace porządkowe zaangażowali się uczniowie Liceum Ogólnokształcącego w Dąbrowie Białostockiej, radni, pra-cownicy Urzędu Miejskiego, Domu Kultury, Zespołu Szkół Samorządowych oraz mieszkańcy Dąbrowy. Realizacja przedsięwzięcia była możliwa dzięki sponsorom: Tomasz Kołpak „Gospodarstwo szkółkarskie”, Piotr Krzysz-topik, Tartak „Madera” Mirosław Milkiewicz, sklep „Krów-ka” Stanisław Reducha, sklep „Birex” Ryszard Turko, sklep „Magma” Tomasz Kułak, Józef Trojgo oraz kwiaciarnia „Fantazja” Andrzej Marcińczyk, a także „Kampol” Barbara Szymczyk, „Brukpol” Krzysztof Szymczyk i „Usługi Tar-taczne” Dawid Budnik.

Podziękowania należą się także Ochotniczej Straży Pożarnej w Dąbrowie Białostockiej i firmie „Rododendron” Kacpra Okurowskiego oraz wszystkim mieszkańcom, którzy zaanga-żowali się w rewitalizację. Odbyło się także podsumowanie projektu i rozstrzygnięcie konkursu " Park marzeń" Bardzo podoba mi się park, miło teraz tu przebywać. Ryso-wałam fontannę, ławki i dużo drzew - mówiła Ola Budnik, uczestniczka konkursu plastycznego. - Cieszę się bardzo, że wiele osób zaangażowało się w pracę, aby zmienić wizerunek naszego parku. Ten projekt, pomimo niewielkich środków, został zrealizowany z rozmachem, któ-rego nie spodziewaliśmy się. A to wszystko dzięki sponso-rom, firmom i instytucjom, a także prywatnym osobom, które wsparły go finansowoDziękuję serdecznie tym wszystkim mieszkańcom, którzy włączyli się w realizację projektu i dołożyli choćby małą cegiełkę aby nasz park był wizytów-ką miasta - stwierdził burmistrz Dąbrowy Białostockiej Ro-muald Gromacki. - Park teraz jest bardzo fajny - powiedziała Maja Sulik. - Chociaż to dopiero początek, chciałabym aby ciągle tutaj coś się zmieniało na lepsze. Atrakcją dla dzieci było ubijanie masła w tradycyjnej drew-nianej tłuczce.

Page 22: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

strona 22 GŁOS DĄBROWY 203

W tym numerze prezentujemy Czytenikom przepisy na tra-dycyjne dania kuchni białoruskiej. Tajnikami przygotowania tych poraw dzieli się z nami Pani Taisa Kozłowska. Pani Taisa w swojej kuchni stawia na tradycję powiązaną z nowoczesnością, przygotowuje takie dania, które lubi jej rodzina i znajomi. Dobrze czuje się w kuchni przygotowując potrawy, które wzbudzają podziw jej gości i lubi dzielić się z innymi swoimi smakołykami. Bierze udział w konkursach kulinarnych zdobywając nagrody. Przedstawiamy przepis na bliny ziemniaczane i moczankę po chłopsku oraz placki ziemniaczane nadziewane mielonym mięsem.

Bliny ziemniaczane i mo-czanka po chłopsku Składniki na bliny: 1 kg ziemniaków 2 łyżki mąki pszennej 0,5 szklanki zsiadłego mleka sól soda

Przygotowanie: Ziemniaki obieramy i ścieramy na tarce, dodajemy do nich mąkę, zsiadłe mleko, sól i sodę. Mieszamy i smażymy na patelni posmarowanej słoniną jak naleśniki. Składniki na moczankę: 2 cebule 10-20 dkg słoniny lub boczku 2 łyżki mąki pszennej liść laurowy

sól Przygotowanie: Słoninę i cebulę kroimy w kostkę, podsmażamy. Mąkę roz-prowadzamy w zimnej wodzie i dodajemy do słoniny, doda-jemy sól i liść laurowy, wszystko smażymy jak sos. Usmażone bliny smakują wybornie maczane w sosie. Placki ziemniaczane nadziewane mielonym mięsem

Składniki: 1 kg ziemniaków 2-3 łyżki mąki pszennej 2-3 jaja sól pieprz 0,5 kg przyprawionego farszu z mielonego mię-sa

Przygotowanie: Ziemniaki obieramy i ścieramy na tarce, odrobinę odciskamy. Dodajemy jajka, mąkę i sól do smaku, mieszamy. Na patelni rozgrzewamy olej, nakładamy łyżką ciasto, jak na placki ziemniaczane, następnie na wierzch kładziemy łyżkę farszu mięsnego i znów przykrywamy łyżką ciasta ziemniaczanego. Smażymy z jednej strony, odwracamy na drugą i także sma-żymy aż mięso będzie gotowe. Podajemy z sosem grzybo-wym.

Halina Raducha

Wiosenne Słońce Słońce coraz wcześniej wstaje I nam również spać nie daje Czemu tak sie bardzo śpieszy Chyba że się wiosną cieszy Łąki już okryte zielonym dywanem I kwiaty się budzą do życia nad ranem Darząc zapachem, zaraz bez końca Chyba dziękują za to dla słońca Które uśmiechem, nas wszystich darzy Budząc do pracy, swych gospodarzy Przez okno pięknie z uśmiechem świeci Dając też radość dla nasztch dzieci Pięknie już pola szare osusza I wszystko pięnie do życia rusza

Traktory huczą, w polu szaleją Za nim rolnicy już zboże sieją A sadów piękny ten śnieżny kwiat Pięknem odmładza, wiosenny świat Drzewa zielony liść zaraz kryje Wprost nie do wiary, znów wszystko żyje Ptaki się cieszą, że znów wrócili Do swojej ojczyzny - tu się rodzili Polskie piosenki dla nas śpiewają Sami się ciesząć, nam radość dają Wiosna nam niesie radość ze świata By się cieszyli z pięknego lsta Niech słońee z deszczem, służą dla lata By do nas przyszła, jesień bogata

Henryk Stankiewicz

Page 23: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

GŁOS DĄBROWY 203 strona 23

By droga do pracy była bezpieczna

INIT. 2014-1-ES01-KA204-004836 This project has been funded with support from the European Commission.

This publication [communication] reflects the views only of the author, and the Commission cannot be held responsible for any use which may be made of the information contained therein.

_________________________________________________________________________ Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych “Radość Życia” w Dąbrowie Białostockiej realizuje projekt „In Iti-nere. Access To Work, Go To Work Safe” zgodnie z Partner Agreement Reference nr. 2014-1-ES01-KA204-004836 w ra-mach ERASMUS+ . Projekt jest finansowany przez hiszpańską Agencję Narodową programu ERASMUS + w ramach akcji KA2. (Strona internetowa projektu: www.in-itinere.net) Projekt jest realizowany we współpracy międzynarodowej. Partnerami projektu są organizacje pozarządowe z Włoch i Nie-miec, którym również leży na sercu los osób niepełnosprawnych. Koordynatorem i pomysłodawcą projektu jest organizacja z Hiszpanii KAIRÓS SOCIEDAD COOPERATIVA DE INICIATIVA SOCIAL Projekt dotyczy edukacji osób niepełnosprawnych z zakresu „bezpiecznej drogi do pracy”. Celem projektu jest stworzenie narzędzi edukacyjnych na rzecz rozwoju kompetencji, przekazywania wiedzy, postaw i nawyków, które zapobiegają wypad-kom komunikacyjnym u młodych i dorosłych osób z niepełnosprawnością, tj.: - rozwijanie autonomii i niezależności, w celu wzmocnienia umiejętności edukacyjnych i bezpieczeństwa ruchu drogowego, - opracowanie reguł związanych wykorzystywaniem pojazdów mechanicznych przez osoby niepełnosprawne, - włączenie zasad zapobiegania wypadkom do programów szkoleniowych w celu poprawy dostępu do rynku pracy, szkolenia zawodowego i bezpiecznego dojeżdżania do pracy - wykorzystanie materiałów wideo jako narzędzi dydaktycznych, nauka wykonywania filmów instruktażowych do wykorzy-stania w procesach kształcenia osób niepełnosprawnych, - podniesienie kompetencji instruktorów w zakresie wykorzystania TIK w edukacji osób niepełnosprawnych. Projekt skierowany jest do młodzieży i dorosłych z niepełnosprawnością w początkowych etapach szkoleń zawodowych oraz ich instruktorów; osób pracujących bezpośrednio z osobami niepełnosprawnymi w trakcie szkoleń lub na stanowiskach pracy; profesjonalnej kadry instytucji zajmujących się edukacją formalną i nie formalną osób niepełnosprawnych oraz z trudnościami edukacyjnymi; podmiotów publicznych i społecznych które chcą podnosić umiejętności czynnych pracowników lub kandyda-tów do pracy; firm ubezpieczeniowych oraz zajmujących się profilaktyką zagrożeń w pracy. Dlaczego uznaliśmy, że ten temat jest ważny i należy poświęcić mu uwagę? Ponieważ wypadki drogowe stanowią jedną z głównych przyczyn śmiertelności i niepełnosprawności. Edukacja w zakresie bezpieczeństwa drogowego jest integralną częścią formowania osobowości człowieka. Zajęcia edukacyjne dotyczące bezpie-czeństwa drogowego rozwijają samodzielność i zwiększają bezpieczeństwo poruszania się oraz są dodatkowym atutem w roz-mowach z pracodawcą, poprzez zapewnienie dotarcia do swoich miejsc pracy bezpiecznie. W ramach projektu powstaną: 1. Raport dotyczący bezpieczeństwa drogowego w każdym z krajów partnerskich. 2. Poradnik dla nauczycieli, instruktorów - jak opracować scenariusz i nakręcić film instruktażowy 3. Poradnik dla nauczycieli, instruktorów - jak korzystać z filmów instruktażowych w edukacji bezpieczeństwa drogowego. 4. Osiem modułów video (filmów instruktażowych) o tematyce – wypadki w drodze do pracy, poruszanie się pieszo, korzy-stanie z autobusowej komunikacji publicznej, korzystanie z tramwaju, korzystanie z metra, jazda rowerem, dojazd samocho-dem, wskazówki i dobre przykłady. Produkty są BEZPŁATNIE dostępne na stronie projektu www.in-itinere.net . ZACHĘCAMY DO ZAPOZNANIA SIĘ Z NIMI I KORZYSTANIA Niebawem Stowarzyszenie będzie gościło wszystkich Partnerów projektu w Polsce aby podsumować działania w ramach pro-jektu oraz uzyskane rezultaty.

Page 24: Kwiecień - Maj 2016 Nr 2 (203)

Wydawca: Miejsko - Gminny Ośrodek Kultury w Dąbrowie Białostockiej Redakcja: Agnieszka Grynczel, Halina Raducha, Szymon Sosnowski, Aleksandra Szczerba tel: 85 7121 109, e-mail: [email protected] Adres redakcji: ul. 1000-lecia PP 4 16-200 Dąbrowa Białostocka