nauka ma gŚos - organic market · dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie...

15
fot. Natalia Jansen Zima 2020 nr 42 DIETETYK RADZI Insulinooporność URODA ŻYCIA Żyjmy bardziej organicznie NAUKA MA GŁOS Opowieść o kalafiorach i brokułach EKOOSOBOWOŚĆ Grzegorz Łapanowski

Upload: others

Post on 06-Aug-2020

0 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

fot.

Nat

alia

Jan

sen

Zima 2020

nr 42

DIETETYK RADZI

Insulinooporność

URODA ŻYCIA

Żyjmy bardziej organicznie

NAUKA MA GŁOS

Opowieść o kalafiorach i brokułach

EKOOSOBOWOŚĆ

Grzegorz Łapanowski

Page 2: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 | 3

NA WSTĘPIE

GO ORGANIC! można czytać, ale można się w nim też reklamować! Zapraszamy do kontaktu: Anna Szewczyk • e-mail: [email protected] • tel. 728 865 722Przedstawione produkty są dostępne w wybranych delikatesach Organic Farma Zdrowia oraz na organic24.plRedakcja: [email protected]

Kwartalnik Go Organic! jest drukowany na certyfikowanym papierze FSC.

N aukowcy i  eksperci klimatyczni są zgodni: jesteśmy u progu kryzysu kli-matycznego, a scenariusze na nieodle-

głą przyszłość są bardzo złe i zależą od zacho-wania ludzi.

Ekoosobowość tego numeru Go Organic Grzegorz Łapanowski przytacza badania Kan-tar i ich raport „Ziemianie atakują”. Prawie 3/4 z ponad 4000 przebadanych Polaków uważa, że stan, w jakim znalazła się Ziemia, jest po-ważny i  wymaga natychmiastowych działań. Jednak aż 8% badanych nie widzi problemu.

Grzegorz podkreśla, że ludzie nie są jedna-kowi i różnie patrzą na tę sytuację, mają zróżni-cowany poziom wiedzy i odmienne oczekiwania w stosunku do polityków, biznesu i niejednako-wą gotowość do zmian. To, że się różnimy, jest wspaniałe, dodaje życiu kolorytu, jednak wszy-scy mamy wspólną sprawę – to ochrona miej-sca, w którym żyjemy. Planeta jest jedna. Każdy z nas powinien się zastanowić nad rzeczą, którą kupuje. Dotyczy to jedzenia, ubrań, kosmety-ków. Skąd pochodzi mięso? Jaki skład ma krem? Świadoma konsumpcja jest bardzo ważna. Żaneta Geltz mówi: żyjmy bardziej or-ganicznie, zrezygnujmy z kupowania produk-tów typu „fast-food”, które wpływają na dewa-stację środowiska i utratę zdrowia ludzi. Jedzmy mniej. Marnujmy mniej. Odzyskujmy zdrowie dzięki ekożywności.

Słowa Rudolfa Steinera, który sformułował już w pierwszej połowie XX wieku zasady rolni-ctwa biodynamicznego, są nadal aktualne – gleba, rośliny, zwierzęta oraz człowiek są wza-jemnie powiązane, to poszczególne elementy samowystarczalnego organizmu. Rolnicy De-meter traktują swoje gospodarstwa jak żywe organizmy. Ludzie, rośliny, zwierzęta i  gleba współdziałają ze sobą. Z tej idei narodziło się współczesne rolnictwo ekologiczne oferujące żywność wysokiej jakości, która powstała z po-szanowaniem każdej składowej ekosystemu.

Po poradę dietetyczną zapraszam do przychodni Strefa Pacjenta [email protected]

Anna SzewczykKierownik

Działu Marketingu

Anna RajtarDietetyk

Organic Farma Zdrowia

Milena NawrockaSpecjalista

ds. Marketingu

Agnieszka KaniewskaEkspert ds. zdrowego odżywiania

Organic Farma Zdrowia

W numerze:EKOOSOBOWOŚĆWywiad z Grzegorzem Łapanowskim str. 4 – 5

NAUKA MA GŁOSOpowieść o kalafiorach i brokułach str. 6 – 7

DIETETYK RADZIInsulinooporność str. 9Dziecko na diecie wegetariańskiej str. 10

BYĆ EKOUwrażliwić na ekologię – ekodzieci naszą przyszłością str. 11

DOSTAWCY ZDROWIAZnak jakości Demeter str. 15Farmy Roztocza – smacznie, naturalnie i po sąsiedzku str. 17Living Food – z pasji do zdrowia i natury str. 19

AKTUALNOŚCIOtwarcie kolejnego Organic marketu ekologicznego str. 20

RECENZJEAgnieszka Cegielska „Naturalnie w kuchni” str. 21Katarzyna Gubała „Wege w kwadrans” str. 21

KSIĄŻKA KUCHARSKAPrzepisy Old Friends Kimchi str. 22 Przepisy Agnieszki Cegielskiej str. 23

URODA ŻYCIAŻyjmy bardziej organicznie str. 24– 25

LEKARZ RADZIPrawidłowe oddychanie str. 26

OCHRONA ŚRODOWISKAZmiany klimatu a morza i oceany str. 27

Zadaj pytanie naszemu ekspertowi!Agnieszka Kaniewska [email protected]

Page 3: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

4 | Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 | 5

EKOOSOBOWOŚĆEKOOSOBOWOŚĆ

Zajmujesz się na co dzień promocją dobrej żywności oraz idei zdrowego, naturalnego, świeżego i sezonowego jedzenia. Kiedy to się zaczęło? Czy był jakiś punkt początkowy?Taką żywność pamiętam z domu. Moja mama bardzo dobrze gotowała i jedzenie odgrywało ważną rolę w życiu rodzinnym – wspólne goto-wanie, pikniki, wakacje, święta. Produkty świe-że, w dużej mierze z własnej działki. Gdy po-szedłem na studia po raz pierwszy, zobaczyłem, że dla wszystkich nie jest to oczywiste, iż posiłki robi się z naturalnej żywności i je się wspólnie.Szok kulturowy przeżyłem też, gdy po raz pierw-szy byłem w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Zobaczyłem tam, że na co dzień je się duże ilości przetworzonej żywności i od pokoleń używa się gotowych produktów. Porcje były du-że, ale to jedzenie nie miało takiego smaku, jaki znałem z dzieciństwa. Włączyło się instynktowne, egoistyczne myślenie – nie chcę takiego jedzenia dla siebie i swoich bliskich, ale też rodaków. Warto zachować to, co znałem, warto o to walczyć i iść w tym kierunku.Studiowałem nauki polityczne i socjologię, a in-teresowałem się jedzeniem. Jest w tym jednak sens, bo widać ewidentnie, że jedzenie jest związane z tym, jacy jesteśmy, jakie mamy po-glądy. I kontekst polityczny też dzisiaj jest ważny – to, co jemy, zależy od systemu prawnego i postawy państwa w stosunku do rynku spo-żywczego. Rola obywateli jest ważna, bo my kształtujemy ten rynek. A dzisiaj w XXI wieku musimy walczyć o dobre systemy prawne nie tylko dla biznesu, ale i dla środowiska. Co jest Twoim hobby?Przez wiele lat to było gotowanie, ale stało się moją pracą. Lubię jeździć na rolkach, desce, na rowerze, jednak dzisiaj mając 36 lat wiem, że najcenniejszy czas spędzam z rodziną, z przyja-ciółmi przy wspólnym stole, spotkaniach. To, co jeszcze lubię, to piękno w kulturze, sztuce, architekturze i detalach. Inspirują mnie wszelkie przejawy piękna. Jest takie słowo MIKRO-ZACHWYT – żeby pamiętać o tym, by potrafić się zachwycić, zatrzymać na chwilę i zauważyć każdą małą rzecz. Dzisiaj łatwo o  stratę na-dziei, a to jest sposób, żeby ją odzyskać. W tradycyjnej medycynie chińskiej najważ-niejsza jest profilaktyka opierająca się na 3 filarach: dieta, styl życia i emocje. Równo-

waga miedzy nimi jest kluczowa dla nasze-go zdrowia. Czy zgadzasz się z  tym i  to stosujesz?To wielkie wyzwanie, uczę się tego. Przez ostat-nich parę lat byłem bardzo zaangażowany w pracę. Od czasu, jak mam córeczkę, zdałem sobie sprawę, że nieprzestrzeganie tych zasad na co dzień, zaniedbywanie ich nie służy nasze-mu zdrowiu. Dzisiaj łatwo stać się otyłym – do-stępna powszechnie przetworzona żywność, niesłuchanie sygnałów, które przesyła nam or-ganizm. Życie nas kusi, żeby biec, bo kiedy świat biegnie, trudno iść spacerem. Dlatego bardzo potrzebujemy równowagi. Ja próbowałem do-gonić świat i wiem, że nie jest to dobra droga. Nie pędźmy, świata nie da się dogonić. Przepis to tylko instrukcja. Najważniejsze, żeby gotować z miłością. To Twoje motto w kuchni?W gotowaniu ważna jest motywacja – dlaczego i dla kogo gotujesz. Nasze mamy, babcie gotu-ją, bo kochają swoich bliskich i chcą ich pysznie nakarmić. Dzisiaj to trochę tracimy, to zrozu-mienie, że żywność jest nośnikiem pozytywnych wartości, łącznikiem między światem a domem. To też pokorne podejście do rolnictwa, do pracy włożonej w wytworzenie jedzenia. Szerzej pa-trząc przez pryzmat duchowy i  społeczny, to żywność spaja nas jako rodziny, społeczeństwo, a też, w pewnej mierze, oddziałuje na historię. Bierzesz udział w kampanii RoślinnieJemy. O co w niej chodzi?To kampania na rzecz promocji roślinnej diety. Obecnie jest mnóstwo dowodów naukowych na zalety diety opartej na roślinach. Nowa pirami-da żywienia pokazuje, że połowa naszego tale-rza to powinny być warzywa i owoce.Kiedyś mięso było luksusem na stole, jedzono je od święta. Często związane z obrzędami, kul-tem, oddaniem należytej czci, że życie zostało poświęcone. Obecnie jemy 75 kg mięsa rocznie na osobę, a rekomendacje światowe mówią, że powinno to być maksymalnie 25 kg. To propor-cja, którą ekosystem wytrzyma.

Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w  tygo-dniu. W  kampanii nie chodzi o  radykalizm, a o pokazanie jak wielkie znaczenie mają na-sze wybory kulinarne, produktowe dla środowi-ska i zdrowia. Wiem, że kwestię tego, co nakładamy na talerz widzisz w szerszej perspektywie. Czy uważasz, że oczywiste dla wszystkich jest powiązanie miedzy nawykami żywieniowy-mi a losem planety?Myślę, że obecnie to najważniejszy temat. Kolej-ne miesiące odnotowują rekordy bycia najcie-plejszymi w  historii pomiarów. Zbadano, że możemy pozwolić sobie na wzrost średniej temperatury powierzchni Ziemi do maksymal-nie 1,5-2 st. C względem epoki przedprzemysło-wej. Obecnie jest to już 1,2 stopnia. Za globalne ocieplenie produkcja żywności odpowiedzialna jest w 35%. Do tego swoje dokłada oczywiście transport i  energetyka. Dla nas Polaków to, skąd pochodzi nasze pożywienie, ma wielkie znaczenie. Perspektywa – z  jednej strony my, z  drugiej instytucje publiczne. Potrzebujemy więcej żywności lokalnej w szpitalach, przed-szkolach. Odpowiedzialność państwa co do tego, jak powinna wyglądać nasza dieta, jest wielka. Rolnictwo przemysłowe prowadzi do pustynnienia, wyjałowienia gleby.Fundacja Szkoła na Widelcu ma na celu edukację przyszłego pokolenia konsumen-tów. Działasz w niej od lat, co już się zmie-niło, a nad czym trzeba jeszcze pracować?To jest proces. Kształtowanie kultury kulinarnej zaczynać się powinno zawsze od początku. Żebyśmy mogli podejmować dobre wybory konsumenckie, ktoś nas musi tego nauczyć – szkoła, dom, to wiedza z całego otoczenia. Edukacja na temat odżywiania powinna wracać do szkół, żeby dzieci potrafiły przyrządzić sobie podstawowe proste posiłki. Pomysł na założenie fundacji zrodził się właśnie jako odpowiedź na tę potrzebę edukacji kulinarnej dzieci i mło-dzieży. Uczymy jak jeść zdrowo, ale również

smacznie. Odwiedziliśmy już 2 tysiące szkół, a 4 tysiące nauczycieli zostało przeszkolonych. Współpracujemy z wieloma instytucjami. Powstał program „Dobrze jemy” skierowany do uczniów zerówek i  klas I-III. Cel to przede wszystkim edukacja w zakresie prawidłowego i  świadomego żywienia oraz zachęcenia najmłodszych do gotowania. Działamy dalej. Można cię nazwać obieżyświatem i praw-dziwym gurmandzistą. Czy uważasz, że podróżnicy obecnie cenią miejsca auten-tyczne, z naturalną żywnością? Czy raczej zmierzamy do ujednolicenia, uśrednienia, a  w  podróży wybieramy, domagamy się tego, co już znamy? Byłem w 40 krajach, teraz staram się ograni-czać latanie samolotem. Ciekawy jest raport Kantara „Ziemianie atakują”. Pokazuje, że lu-dzie nie są jednakowi i wyodrębnia 5 grup. Ten podział pokazuje, jak jesteśmy różnorod-nym społeczeństwem. Jesteśmy różni i od nas zależy, co wybierzemy, jaką część rzeczywistości zobaczymy. Ludzie szukają różnych rzeczy z różnych względów. To różne wybory, z jakie-goś powodu ważne dla tego, kto wybiera. W Old Friends Kimchi robicie pyszne kimchi. Jak rozwija się ta działalność?Po roku tego olbrzymiego wyzwania mogę z dumą stwierdzić, że przetrwaliśmy, co nie jest łatwe dla mikroprzedsiębiorstwa, i wprowadzi-liśmy kimchi w  jakości ekologicznej. Cieszy mnie, że intuicja mnie nie zawiodła i ludzie są w stanie zapłacić kilkanaście złotych za słoik pysznego, naturalnego i niepasteryzowanego produktu. Wierzę, że kimchi, tak jak humus, stanie się popularny w całej Polsce.Jakie masz plany na najbliższą przyszłość? Małą łyżeczką i do przodu. Chcę wychowywać córkę na dobrego człowieka i  kontynuować powierzone mi zadania.

rozmawiałaAgnieszka KaniewskaEkspert ds. zdrowego odżywiania Organic Farma Zdrowia

Powoli, małą łyżeczką

fot. Natalia Jansen

Wywiad z Grzegorzem Łapanowskim

MAKARON Z BROKUŁEM, KUKURYDZĄ I KIMCHI

Składniki:

• ½ chili

• 3 cm imbiru

• 2 ząbki czosnku

• 10 różyczek brokułu

• 1 kolba kukurydzy *

• 2 porcje makaronu soba

• 150 g Old Friends KIMCHI Vegan Mild BIO

Sos:

• 30 ml sosu sojowego

• 30 ml wody

• 1 łyżka brązowego cukru

• sok z połowy limonki

• 2 łyżki oleju sezamowego

• ½ łyżeczki skrobi kukurydzianej

• ½ łyżeczki czarnego pieprzu

Sposób przyrządzenia:Wszystkie składniki sosu umieścić w rondelku, podgrzewać i mieszać do czasu po-łączenia się składników. Kolbę kukurydzy gotujemy około 8 minut (jeśli mamy ugo-towane kolby bądź kukurydzę w puszcze, pomijamy ten punkt). Brokuł myjemy i kroimy na małe różyczki, które następnie gotujemy w osolonej wodzie około 4 minut (al dente). Makaron gotujemy według instrukcji na opakowaniu. Szczypior kroimy w 4 cm kawałki. Czosnek, imbir i chili siekamy w drobną kosteczkę, a następnie smażymy w woku lub w głębokiej patelni z rozgrzanym olejem przez 2 minuty. Do-dajemy obkrojone ziarna kukurydzy i brokuł, mocno podsmażamy do zarumienie-nia. Podlewamy wcześniej przygotowanym sosem, dodajemy makaron, kimchi, szczypior i dokładnie mieszamy. Podajemy ze świeżą kolendrą i prażonym sezamem.

* Jeśli nie jesteśmy w stanie kupić kolby kukurydzy, możemy użyć kukurydzy w puszce.fot. Agnieszka Sochal

Page 4: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

6 | Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 | 7

NAUKA MA GŁOS NAUKA MA GŁOS

Prawie bracia i prawie kwiaty,czyli opowieść o kalafiorach i brokułach

Gdy Bóg stworzył kalafiory, był w dobrym humorze Coś, co jest nazwane różą, nie może być ani brzydkie, ani tym bardziej niezdrowe. A wręcz odwrotnie. Kalafior, jedno z  najzdrowszych warzyw, kryje w sobie wiele ważnych dla zdro-wia związków biologicznie czynnych. Od kiedy kalafior jest znany? Okazuje się, że pierwsze wzmianki o  nim pochodzą z  Azji Mniejszej z  600 roku p.n.e. Znany był w  starożytnym Rzymie i Grecji. W XVI w. został zawieziony do Francji oraz innych krajów europejskich, w tym także do Anglii. Z  kolei Anglicy na początku XVII w. zawieźli kalafiory do Ameryki Północnej, gdzie obecnie są uprawiane, podobnie jak we Francji, Włoszech, Indiach, Chinach, Kanadzie oraz Meksyku.

Co jest formą użytkową kalafiora?Gdy zapytamy miłośników kalafiorów, co jest częścią jadalną u kalafiorów, odpowiedzą bar-dzo szybko – róża. No dobrze, róża, czyli co? Kwiat? Nie! Otóż z botanicznego punktu widze-nia jest to łodyga, czyli bardzo liczne rozgałę-

zienie łodygi i zbite w jednolitą strukturę wierz-chołki wzrostu, najbardziej delikatne części rośliny. Nie ma to nic wspólnego z kwiatem, ani tym bardziej z  różą. Więc dlaczego mówimy „róża kalafiora”? Podczas wzrostu kalafior wy-twarza strukturę pędu zwaną popularnie różą, czyli zwarte skupienie skróconych, mięsistych pędów wierzchołkowych. Z wiekiem w trakcie wzrostu róża się rozluźnia, a na jej obwodzie wyrastają pędy wykształcające płodne kwiaty.

Natura daje nam ogromny wybór i różnorodnośćOkazuje się, że o ile jesteśmy przyzwyczajeni do konsumpcji białych kalafiorów o  jasnych ró-żach, to trudno przełamać się nam do zakupu kalafiorów zielonych, żółtych czy fioletowych. Są odmiany o różach zielonych w typie tradycyj-nym (odmiany Verde di Macerata, Trevi F1), czy typie minaretowym (Romanesco Natalino). Ciekawym urozmaiceniem są kalafiory o fiole-towej róży (Violetto di Sicilia, Caserole).A  jakby tego było mało, są również kalafiory o żółtym zabarwieniu róży (Sunset F1, Cheddar).

Co znajdziemy w różach kalafiorów? Otóż całe dobrodziejstwo witamin, związków mineralnych oraz związków biologicznie czyn-nych – polifenoli, flawonoidów, karotenoidów, chlorofili i glukozynolatów. Kalafiory są lekko-strawne i niskokaloryczne. 100 gramów kalafio-

ra to tylko 25 kcal, 2 g białka, 0,5 g tłuszczów, 4 g węglowodanów (w tym 2,5 g błonnika). Jak przystało na warzywo kapustne, kalafior zawie-ra witaminę C, w którą szczególnie bogate są kalafiory żółte. Warto również zwrócić uwagę na witaminy z grupy B, jest tam: tiamina (B1), ryboflawina (B2), niacyna (B3), pirydoksyna (B6), kwas foliowy (B9) oraz witaminy rozpusz-czalne w tłuszczach: A, E i K. Są makroelemen-ty: wapń, magnez, fosfor, potas, sód oraz żela-zo i cynk.

W kalafiorach zielonych znajdziemy bardzo cenne dla organizmu chlorofile i karotenoidy, w które bogate są również żółte odmiany. Fio-letowe kalafiory skrywają w sobie związki anto-cyjanowe. W tej grupie związków biologicznie czynnych należy wspomnieć jeszcze o  związ-kach glukozynolanowych o bardzo sinym dzia-łaniu antynowotworowym.

Dla kogo szczególnie?Uwzględniając wszystkie związki biologicznie czynne można stwierdzić, że po kalafior po-winny sięgać osoby zmagające się z wrzoda-mi. Związki glukozynolanowe posiadają silne właściwości bakteriostatyczne i niszczą Helico-bacter pylori, czyli bakterie, które mogą się przyczynić do rozwoju wrzodów. Poza tym mogą ochronić przed innymi schorzeniami układu pokarmo wego, takimi jak zapalenie błony śluzowej żołądka, zapalenie przełyku, a nawet nowotwór żołądka. Kalafior należy do

grupy warzyw kapustnych o  bardzo dużym potencjale antynowotworowym. Zawiera duże ilości sulforafanu i  indol-3-karbinolu (I3C), czyli dwóch związków fitochemicznych o po-twierdzonych naukowo właściwościach wy-korzystywanych w  walce z  nowotworami. Sulfo rafan to związek siarki, który potrafi wy-hamować powstawanie chemicznie indukowa-nych nowotworu piersi u zwierząt. Chroni także przed przerzutami do innych narządów. Na-tomiast indol-3-karbinol w organizmie zwięk-sza produkcję enzymów usuwających czynniki i  toksyny rakotwórcze, zanim uszkodzą one komórki organizmu. Jedno cześnie związki indolowe powodują apoptozę, czyli samo-zniszczenie komórek nowotworowych. Dlatego diety wspomagające walkę z  nowotworem powinny uwzględniać kalafiory i to we wszyst-kich ich kolorach.

Czy mogą być jakieś negatywne wpływy ka-lafiora na zdrowie? Niestety tak. Osoby chore na wole tarczycy muszą uważać na te warzywa, ponieważ kalafiory są wolotwórcze.

Czy ekologiczne metody uprawy kalafiorów mogą mieć wpływ na zwartość związków biologicznie czynnych w różach kalafiorów?Oczywiście, że tak. W tabeli (poniżej) podano zawartości witaminy C oraz związków polifeno-lowych dla kolorowych kalafiorów uprawionych w systemie ekologicznym i konwencjonalnym.

Brokuł to „starszy brat” kalafioraW przypadku brokułu formą jadalną są faktycz-nie kwiaty, czy właściwe pąki kwiatowe zebrane w kwiatostan zwany, podobnie jak u kalafiora, różą. Czyli widać wyraźnie, że kwiat ten jest nie

tylko dekoracyjny, ale i bardzo zdrowy. Brokuł jest zasobny w witaminy B1, B2, B6, C, K i B9. Pod względem zawartości związków biologicz-nie czynnych znacznie przewyższa swojego krewniaka kalafiora. W zielonych różach broku-łu znajdziemy znacznie więcej chlorofilu, karote-noidów i glukozynolanów. Brokuł jest uznawany za jedno z  najważniejszych warzyw w  diecie przeciwnowotworowej. Dodatkowo w brokułach o fioletowej róży występują anto cyjany. Związki te wykazują działanie przeciwnowotworowe w obszarze jelita grubego, prostaty, piersi, szyjki macicy, przełyku, żołądka, skóry, płuc, tchawicy, krtani i jamy ustnej. Brokuł jest dobrem źródłem minerałów takich jak: potas, wapń, żelazo, fo-sfor, mangan, magnez, siarka. Dodatkowo brokuł jest bardzo dobrym źródłem błonnika pokarmowego, dzięki czemu poprawia pery-staltykę jelit oraz likwiduje zaparcia.

dr hab. Ewelina HallmannKierownik Katedry Żywności Funkcjonalnej, Ekologicznej i Towaroznawstwa, SGGW kalafiory ekologiczne kalafiory konwencjonalne

kalafior biały

kalafior fioletowy

kalafior zielony

kalafior biały

kalafior fioletowy

kalafior zielony

witamina C mg/100 g ś.m. 37,2 72,6 35,3 31,7 54,5 33,9

polifenole ogółem mg/100 g ś.m. 32,95 46,70 50,17 33,54 59,10 41,03

Violetto di SiciliaRomaneSco natalino SunSet F1

Page 5: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 | 9

DIETETYK RADZI

dr Hanna StolińskaDoktor nauk o zdrowiu, dietetyk kliniczny

I nsulinooporność to stan obniżonej wrażliwo-ści tkanek na działanie insuliny wydzielanej przez trzustkę na skutek spożycia węglowo-

danów mimo prawidłowego lub podwyższone-go stężenia tego hormonu w surowicy krwi.

Obecnie mówi się o dwóch najważniejszych przyczynach rozwoju insulinooporności – gro-madzenie się lipidów w  komórkach mięśni i  wątroby oraz ich kumulacja w  komórkach tłuszczowych i  rozwijający się na skutek tego stan zapalny spowodowany przerostem tkanki tłuszczowej. Insulinooporność bezspornie jest głównym czynnikiem rozwoju cukrzycy typu 2. Wszystkie choroby metaboliczne mogą być również powiązane ze stopniową utratą wrażli-wości tkanek wątroby, mięśni szkieletowych i tkanki tłuszczowej na insulinę.

Insulinooporność bardzo często przebiega bezobjawowo, ale zawsze ma negatywny wpływ na organizm. Podczas tego zaburzenia najczęś-ciej jednak obserwuje się:• zmęczenie i senność, zwłaszcza po posiłku;• ochotę na słodycze, zwłaszcza po głównych

posiłkach;• problemy z koncentracją;• bóle głowy;• podwyższone ciśnienie tętnicze krwi;• podwyższone stężenie trójglicerydów;• wzrost masy ciała, szczególnie w obrębie ja-

my brzusznej, trudności z odchudzaniem;• niespokojny, krótki sen;• podwyższone stężenie glukozy we krwi.

Jak ją diagnozować?Obecnie zalecana przez Polskie Towarzystwo Diabetologiczne diagnostyka obejmuje test doustnego obciążenia glukozą (OGTT). Bada-nie to polega na podaniu 75 g glukozy i ocenie szybkości i efektywności regulacji poziomu cu-kru przez insulinę.

Insulinooporność, która jest zwykle konse-kwencją otyłości, jest również pierwszym eta-pem rozwoju cukrzycy. Insulinooporność nie jest łatwa do rozpoznania i nie ma specjalnych re-komendowanych wytycznych postępowania dietetycznego gwarantujących sukces leczenia. Ale walka z nią jest bardzo ważna i możliwa do wygrania. Insulinooporność to proces odwra-calny! Warto jednak cofnąć się o krok i zadbać o prewencję pierwotną, czyli dbanie o prawid-łową dietę i regularną aktywność fizyczną.

Oczywiście jak w przypadku każdego scho-rzenia dieta musi być indywidualnie dostosowa-na do każdej osoby, co szczególnie w przypad-

ku insulinooporności dotyczy częstotliwości spożywania posiłków i łączenia poszczególnych produktów.

Ogólne zalecenia: 1. Spożywaj regularnie, o  stałych porach,

5 posiłków dziennie (3 główne i 2 mniejsze), bez podjadania między nimi.

2. Nie można spożywać mniej kalorii niż pod-stawowa przemiana materii, czyli takie za-potrzebowanie, które zapewni nam prawid-łowe funkcjonowanie organizmu w stanie spoczynku.

3. Nie podjadaj między posiłkami. To jedno z ważniejszych zaleceń. Należy pamiętać, że nawet wypicie kawy z mlekiem między posiłkami spowoduje rozpoczęcie procesu trawienia, pobudzenie trzustki i wydzielanie insuliny. Dlatego w tym przypadku odwrot-nie do standardowych zaleceń lepiej wypić taką kawę do posiłku. Wszystko, co ma wartość energetyczną, traktowane jest jako posiłek. Dlatego bezkarnie między posiłka-mi można pić jedynie wodę oraz kawę i herbatę bez dodatków.

4. Śniadanie spożywaj najpóźniej 1 h od wsta-nia, kolację na 2-3 h przed pójściem spać.

5. Wypijaj małymi łyczkami około 2 l wody mineralnej między posiłkami.

6. Wyeliminuj słodzenie herbaty i kawy oraz picie słodzonych napojów, a także spożywa-nie słonych i słodkich przekąsek.

7. Bazuj na nieprzetworzonych produktach pochodzenia roślinnego, które powinny stanowić 80-90% zdrowej diety. Dieta przy insulinooporności to dieta o niskim indeksie glikemicznym.

8. Wybieraj pieczywo pełnoziarniste, razowe, żytnie. Nieprzetworzone płatki owsiane, gruboziarniste kasze, brązowy ryż oraz ma-karon. Produkty te stanowią bogate źródło między innymi błonnika dającego uczucie sytości i spowalniającego wchłanianie glu-kozy oraz magnezu i witamin z grupy B.

9. Spożywaj warzywa w nieograniczonej ilości, nie tylko w postaci niewielkiego dodatku, ale również jako podstawa pełnowartościo-wego posiłku.

10. Owoce spożywaj najlepiej w pierwszej poło-wie dnia, w miarę możliwości bez obierania skórki, pod którą znajdują się cenne wita-miny i  składniki mineralne. Wybieraj te o niskim IG i mniej dojrzałe.

11. Wybieraj nabiał o  obniżonej zawartości tłuszczu, naturalne jogurty, kefiry, maślanki. Ogranicz tłuste sery twarogowe, ser żółty, topiony, typu feta, mozzarella.

12. Wyeliminuj tłuste gatunki mięs, podroby, tłuste wędliny, parówki, pasztety.

13. Przynajmniej 2 razy w  tygodniu spożywaj tłuste ryby morskie.

14. Spożywaj tłuszcze w formie naturalnej, które dodatkowo stanowią źródło witamin i skład-ników mineralnych – orzechy, nasiona, oliwki, awokado. Do potraw, najlepiej na zimno, używaj oleju rzepakowego, lnianego lub oliwę z oliwek.

15. Wprowadź do diety produkty o  działaniu obniżającym stężenie glukozy: orzechy, so-ję, czarną porzeczkę, sok z ogórków, kiszo-ną kapustę, kiełki, pokrzywę, mniszka le-karskiego, czosnek, cebulę.

16. Nie stosuj cukru. Dobrym jego wymienni-kiem jest ksylitol, stewia i erytrytol, ale naj-lepiej powoli odzwyczajać się od słodkiego smaku.

17. Wybieraj takie technologie przygotowywa-nia potraw, jak pieczenie, duszenie bez obsmażania, grillowanie, gotowanie w ma-łej ilości wody lub na parze. Ogranicz tra-dycyjne smażenie z dodatkiem tłuszczu.

18. Zaburzenie równowagi flory bakteryjnej również może wpływać na występowanie stanu zapalnego i rozwój insulnooporności, dlatego zaleca się stosowanie probiotyków (kiszonki, fermentowane produkty mleczne), prebiotyków, czyli żywności zawierającej inulinę (por, czosnek, cebula, szparagi, to-pinambur, aloes, cykoria, karczochy). Do-bre bakterie jelitowe potrzebują również diety wysokobłonnikowej. Warto dodatkowo suplementować się probiotykami.

19. Pamiętaj o  pozytywnym nastawieniu do zmiany stylu życia, angażuj w to członków swojej rodziny.

20. Regularnie dbaj o aktywność fizyczną.

Insulinooporność

Więcej na ten temat znajduje się w książce „Insulinooporność – leczenie dietą”.

Page 6: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

10 | Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 | 11

BYĆ EKO

Krystyna RadkowskaPrezes Polskiej Izby Żywności Ekologicznej

D zieci uważnie obserwują i niczym gąbka chłoną nasze codzienne zachowania. Czy w dorosłym życiu będą potrafiły po-

dejmować świadome, przyjazne środowisku de-cyzje? To zależy głównie od nas, czego je na-uczymy i  jak postępujemy każdego dnia. Jak pokazuje ogólnopolskie badanie przeprowadzo-ne wśród przedszkolaków przez firmę PlayDo*, 99% dzieci ma ogólną świadomość, że o przyro-dę trzeba dbać, ale już co 10. przedszkolak nie potrafi wskazać ani jednego konkretnego przy-kładu takich działań.

Nie wystarczy uczyć dzieci segregacji odpa-dów, by dbanie o środowisko weszło im w krew jak codzienne mycie zębów. Powszechne nawo-ływanie do ochrony przyrody dla dobra planety czy tablice informujące „Szanuj zieleń” to tylko puste hasła, które już po chwili wypierane są z naszych myśli. Gdy w ślad za pięknymi ideami nie płyną konkretne informacje: dlaczego, jakie są przyczyny i skutki, to łatwo przejść nam nad ochroną przyrody do porządku dziennego. Szersze spojrzenie na stan naszego środowiska, wiedza o tym, ile setek lat rozkłada się jedna, plastikowa butelka oraz jak ogromnym zagro-żeniem dla zwierząt żyjących w oceanach są plastikowe rurki i torebki foliowe, ułatwia wpro-wadzenie ekologicznych zachowań.

Przedszkolaki kochają środowiskoBadania pokazały, iż przedszkolaki posiadają pełną świadomość tego, że o środowisko natu-ralne należy dbać i potrafią wskazać pojedyncze przykłady. Dzieciom brakuje jednak zrozumie-nia, jakie działania podejmowane przez nie, mogą pozytywnie wpłynąć na środowisko. Choć większość dzieci potrafi podać powód segrega-cji śmieci, to jednak prawie połowa z  nich wskazuje jedynie na ogólne powody tej czyn-ność. Tylko co trzeci przedszkolak wiąże konse-kwencje segregacji z recyklingiem. Blisko co 10. przedszkolak wymaga pomocy w  zastąpieniu ogólnych haseł proekologicznych przykładami z  codziennego życia, które zrozumie i  samo-dzielnie wykorzysta w trosce o czysty świat. 57,1% przedszkolaków wskazało szczegółowo, jakie działania szkodzą przyrodzie, natomiast 33,3% potrafiło przedstawić niezgodne z ekologiczny-mi zasadami zachowania jedynie w  sposób ogólny. Według najmłodszych, przyrodzie szko-dzą głównie: śmieci, dym, spaliny i niszczenie

roślin. Niestety, pozostałe działania nie są przez nie tak wyraźnie dostrzegane i to wymaga dal-szej pracy zarówno nauczycieli, jak i rodziców.

Wychować ekowrażliwcaPokażmy dzieciom naszą miłość do przyrody. Od najmłodszych lat zabierajmy na wycieczki do lasu, za miasto, do gospodarstw agrotury-stycznych, gdzie będą mogły na własne oczy przekonać się, skąd bierzemy jajka i mleko, poznają zwierzęta i  nauczą się je szanować. Uczmy poprzez zabawę i  doświadczenia. To najlepszy sposób, by przekazać im zasady, które będą stosować w dorosłym życiu. Dobrym pomysłem jest posadzenie roślin na balkonie, np. sadzonek pomidorów czy truskawek. Dzie-cko ucząc się codziennej pielęgnacji swoich roślin, zrozumie, jak ciężko trzeba pracować, by coś własnoręcznie wyhodować, że nie wszyst-kie owoce i warzywa są idealne, jak w super-marketach. W ten sposób pokażemy, jak odróż-niać ekologiczne warzywa i owoce oraz, że te organiczne może i nie zawsze wyglądają per-fekcyjnie, ale nie zawierają w sobie pestycydów, a do tego jak cudownie pachną i smakują!

Nauczyć dzieci krytycznego spojrzeniaEkologiczny sposób życia odzwierciedla się także w podejściu do robienia zakupów, bo ekożycie to całokształt naszych zachowań. Kolorowe reklamy w telewizji i  Internecie, wywołują w dziecku po-trzebę posiadania kolejnej zabawki do swojej kolekcji. Z każdej strony jesteśmy zachęcani do kupowania i wydawania pieniędzy na przedmioty, które najczęściej są nam zupełnie niepotrzebne. Wbrew rozsądkowi dajemy się skusić na kupno kolejnej maskotki czy plastikowej zabawki. W ten sposób zasypujemy swoją życiową przestrzeń zbędnymi przedmiotami. Aby nauczyć dzieci świadomych zakupów, sami musimy oprzeć się manii kompulsywnego kupowania. Ważnym ele-mentem jest pokazanie dziecku, że życie nie kręci się wokół galerii handlowych i nie musimy spę-dzać każdej soboty na spacerach po sklepach.

Zabierajmy dzieci do parku, na wycieczki rowerowe, bawmy się z nimi w gry kreatywne i  pokazujmy inne zainteresowania, znacznie ciekawsze niż robienie zakupów. Co jakiś czas róbmy przegląd szafy dziecka i  razem z nim wybierajmy zabawki, które się już znudziły, ubranka, z  których dziecko wyrosło, robiąc paczkę dla bardziej potrzebujących. Uczymy w ten sposób empatii i dostrzegania drugiego człowieka. Możemy zrobić ładną paczkę wspól-nie z dzieckiem i pokazać mu, ile radości daje samo dawanie osobom bardziej potrzebują-cym. Także robiąc codzienne zakupy spożyw-

cze, pokazujmy dziecku produkty ekologiczne, tłumacząc ich pochodzenie i sposób pozyskiwa-nia. Uczmy rozsądnych i przemyślanych zaku-pów. Niektóre produkty szybko tracą ważność, a marnotrawienie żywności wpływa na niszcze-nie środowiska naturalnego. Przy okazji to świetna nauka oszczędzania!

Edukacja i zabawa w jednymW ostatnich latach w polskich szkołach prowa-dzone są programy edukacyjne, które mają uczyć przez zabawę. Szkoły organizują konkursy i gry z nagrodami, zbiórki nakrętek, baterii i płyt CD. Uczą dzieci sadzenia zieleni i  dbania o szkolne ogródki. Spotkania i warsztaty z orni-tologami oraz budowanie karmników dla ptaków – wszystkie te działania uczą dzieci od najmłod-szych lat szacunku do przyrody. Również firmy zajmujące się segregacją odpadów organizują dni sprzątania dzielnicy, konkursy na segregowa-nie odpadów i coraz częściej aktywnie działają dla dobra lokalnych społeczności i wykształcenia odpowiednich nawyków u najmłodszych.

Dzieciom od najmłodszych lat należy uświada-miać różnice pomiędzy żywnością konwencjonal-ną a ekologiczną. To, że marchewka z dyskontu spożywczego wygląda często bardziej apetycznie od marchewki ze sklepu z żywnością ekologiczną nie oznacza, że jest ona bogatsza w składniki odżywcze. Produkty eko nie są nafaszerowane antybiotykami, mają mnóstwo witamin oraz swój naturalny aromat. Takie cechy można zauważyć i  docenić dopiero po skosztowaniu produktu, dlatego tak ważne jest nauczenie dzieci ocenia-nia żywności po walorach smakowych i odżyw-czych, a nie tylko po wyglądzie.

W  tym miejscu warto wspomnieć o Polskiej Izbie Żywności Ekologicznej, w której misję wpi-sana jest edukacja ekologiczna najmłodszych. Podczas ubiegłorocznego Narodowego Dnia Sportu, organizowanego przez Fundację Zwalcz Nudę, którego PIŻE była partnerem, zdrowego gotowania na stoisku Izby uczył Łukasz Konik – wybitny kucharz i  propagator zdrowego stylu życia. W październiku 2019 roku podczas Mię-dzynarodowych Targów Żywności i Produktów Ekologicznych organizowanych w PTAK Warsaw Expo, PIŻE zorganizowało Kongres BioExpo, którego istotną częścią były warsztaty EkoDzie-ciaki. Zajęcia poprowadziła Karolina Misztal z  SGGW, która edukowała najmłodszych na temat walorów żywności ekologicznej.

Więcej informacji o działaniach Polskiej Izby Żywności Ekologicznej można znaleźć na stro-nie www.jemyeko.com

* Raport PlayDo dotyczący zachowań ekologicznych wśród przedszkolaków

Uwrażliwić na ekologię –ekodzieci naszą przyszłością

DIETETYK RADZI

Anna RajtarDietetyk Organic Farma Zdrowia

P rawidłowe żywienie dzieci jest bardzo ważne dla większości rodziców i  każdy z nich chce zapewnić swojemu dziecku

możliwie jak najlepszą dietę od najmłodszych lat. W  naszym społeczeństwie panuje po-wszechne przekonanie, że dzieci muszą jeść mięso, a Ci, którzy nie podają go swoim pocie-chom, często spotykają się z krytyką otoczenia. Wynika to zapewne z rozpowszechnionych mi-tów narosłych wokół wegetarianizmu. Okazuje się jednak, że odpowiednio zbilansowana dieta wegetariańska może przynieść wiele korzyści zdrowotnych, zarówno dla dzieci, jak i doro-słych. Dieta wegetariańska jest na ogół bar-dziej urozmaicona, dostarcza większej ilości błonnika, folianów, witamin i składników mine-ralnych przy mniejszej ilości kalorii, cholestero-lu, nasyconych kwasów tłuszczowych i  tłusz-czów trans.

Pediatrzy i dietetycy są zgodni, że odpowied-nio zbilansowana dieta wegetariańska jest bezpieczna dla dzieci, jeśli stosowany jest jeden z jej rodzajów:• Lakotoowowegetarianizm – oprócz roślin

dopuszcza spożycie produktów mlecznych i jaj.

• Owowegetarianizm – oprócz roślin dopusz-cza spożycie jaj.

• Laktowegetarianizm – oprócz roślin dopusz-cza spożycie produktów mlecznych.

W okresie dzieciństwa, kiedy organizm rośnie, istnieje wyższe ryzyko deficytu witamin i skład-ników mineralnych. Każda źle zbilansowana dieta, niezależnie od jej rodzaju, może skutko-wać niedoborem ważnych składników pokar-mowych. Przy stosowaniu diety roślinnej u dzie-ci większą uwagę należy zwrócić na odpowiednią ilość produktów, które są szczególnie ważne w wieku rozwojowym oraz te, których podaż i przyswajanie z produktów roślinnych może być mniejsze. W wegetariańskim jadłospisie dzie-cka nie może zabraknąć odpowiedniej ilości białka, żelaza, wapnia i witaminy D, witaminy B12. Starannie dobierając produkty, można tak ułożyć bezmięsną dietę dziecka, aby zawierała wszystkie niezbędne produkty.

• Białko jest niezbędne do prawidłowego roz-woju i wzrostu dzieci. Dostarczenie odpowied-nich jego ilości na tym etapie życia ma szczegól-ne znaczenie. Białko, w zależności od rodzaju diety może pochodzić z  jaj, nabiału, warzyw strączkowych (grochu, soczewicy, fasoli), kasz, orzechów i ryb. Aby białko ze źródeł roślinnych zostało lepiej wykorzystane, warto łączyć różne grupy produktów, np. strączki z  produktami zbożowymi (jak kasza, ryż, makaron, płatki, pełnoziarniste pieczywo).

• W diecie uwzględniającej mleko i jego prze-twory istnieje mniejsze ryzyko niedoboru wap-nia i witaminy D. Roślinnymi źródłami wapnia

są warzywa zielone, tofu, figi, sezam, mak, migdały, orzechy i  nasiona. Na wchłanianie wapnia pozytywnie wpływa odpowiednia podaż witaminy D, która zgodnie z zaleceniami żywie-niowymi powinna być suplementowana.

• Źródłem żelaza w diecie wegetariańskiej mo-gą być np. nasiona, pestki, produkty zbożowe, strączkowe, natka pietruszki i morele suszone. Dla lepszego wchłaniania najlepiej je spożywać w  towarzystwie folianów, witaminy C, a  także kwasów organicznych (różne warzywa, owoce) i karotenoidów (marchew, bataty, dynia, natka pietruszki, jarmuż, szpinak, papryka, morele).

• W żywieniu dzieci bardzo ważna jest podaż odpowiedniej ilości witaminy B12, której źród-łem są produkty pochodzenia zwierzęcego. Dobrze zaplanowana dieta wegetariańska sto-sowana u dzieci nie musi wymagać suplemen-tacji witaminy B12, o  ile spożywane są nabiał (mleko, ser, twaróg, jogurt, kefir, maślanka), jajka, czy produkty wzbogacane (np. płatki, kaszki). Jednak powinna być ona okresowo kontrolowana, ponieważ niedobór witaminy B12 niesie za sobą ryzyko wystąpienia niedo-krwistości megaloblastycznej oraz chorób neu-rologicznych. Objawami niedoboru mogą być zaburzenia żołądkowo-jelitowe, zmęczenie, drętwienie kończyn, problemy z pamięcią oraz obniżona odporność.

• Dla prawidłowego rozwoju układu nerwowe-go oraz wzroku niezbędne są kwasy omega-3, w tym EPA i DHA, których głównym źródłem są ryby morskie. U dzieci, które nie spożywają ryb, wskazana jest suplementacja lub spożywanie alg. Konwersja kwasu ALA z olejów roślinnych do EPA i DHA może być niewystarczająca i nie zaspokajać potrzeb rosnącego organizmu.

Diety wegetariańskie charakteryzują się na ogół niższą wartością energetyczną w porów-naniu do diet tradycyjnych, dlatego należy również zwrócić uwagę na odpowiednią podaż energii. W celu zapobiegania niedostatecznej podaży energii każdy posiłek można wzbogacić w produkty mające wysoką gęstość energetycz-ną, takich jak: pestki nasion oleistych (słonecz-nik, dynia, sezam czy siemię lniane), oliwki, awokado, orzechy, oleje roślinne, tofu, żółtko jaj, produkty mleczne pełnotłuste.

Decydując się na wprowadzenie dziecku diety wegetariańskiej warto skonsultować się z pediatrą lub dietetykiem, który pomoże uło-żyć odpowiedni jadłospis, co może zapobiec ewentualnym niedoborom składników pokar-mowych.

Dziecko na dieciewegetariańskiej

Page 7: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie
Page 8: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 | 15

DOSTAWCY ZDROWIADOSTAWCY ZDROWIA

Narodziny metody biodynamicznejOd 7 do 16 czerwca 1924 r. Rudolf Steiner wy-głosił 8 wykładów o rolnictwie w majątku Kobe-rwitz (Kobierzyce koło Wrocławia). Wizjonerski myśliciel wyjaśniał, że rolnictwo jest powiązane z całym Kosmosem. Tak narodziło się współ-czesne rolnictwo ekologiczne. Już w  trakcie kursu powołano do życia organizację w  celu wypróbowywania przekazanej wiedzy w prakty-ce i prowadzenia badań naukowych. Cztery lata później wybrano imię greckiej bogini płodności Demeter do oznaczania produktów wytwarza-nych w gospodarstwach biodynamicznych.

Każde gospodarstwo to indywidualny organizmRolnicy Demeter traktują swoje gospodarstwa jak żywe organizmy. Ludzie, rośliny, zwierzęta i gleba współdziałają ze sobą. W gospodarstwach bio-dynamicznych czuć wyjątkową atmosferę. Dzieje się tak dzięki indywidualnemu charakterowi or-ganizmu gospodarstwa: liczba utrzymywanych zwierząt jest dostosowana do jego powierzchni, a  ich obornik zapewnia trwałą żyzność gleby i pełną dojrzałość roślin. Zwierzęta dostają paszę wyprodukowaną w  gospodarstwie, a  człowiek otrzymuje żywność najwyższej jakości.

Kwintesencja biodynamiki – preparaty biodynamicznePreparaty biodynamiczne to lekarstwo dla gle-by. Preparaty kompostowe przygotowuje się z roślin leczniczych: krwawnika, rumianku, po-krzywy, dębu, mniszka i  kozłka, a  preparaty opryskowe – z obornika bydlęcego i kwarcu. Preparaty biodynamiczne wpływają korzystnie na wielkość i jakość plonów.

Żywność dla ciała, duszy i duchaPrzetwórstwo żywności prowadzone według standardów Demeter zachowuje wysoką jakość surowców z  gospodarstw biodynamicznych – konsumenci otrzymują produkty pełne natural-nych smaków i aromatów. Można stosować jedy-nie 13 dodatków do żywności (w przetwórstwie konwencjonalnym używa się 350 substancji, a w rolnictwie ekologicznym według standardów unijnych – 47). Zamiast syntetycznych substancji wzmacniających smak i zapach stosuje się eks-trakty olejków eterycznych lub wyciągi z roślin.

Natura jest wielką całością; siły działają zewsząd. Tylko ten może zrozumieć Naturę, kto potrafi otwarcie przyznać się do pracy z jej siłami.Rudolf Steiner Kurs rolniczy, 1924

Demeter to znak towarowy produktów pochodzących z  rolnictwa biodynamicznego, oznaczający żywność najwyższej jakości. Mogą go używać tylko podmioty gospodarcze kontrolowane corocznie, które zawarły umowę licencyjną z Demeter-International. W trakcie inspekcji sprawdza się przestrzeganie rygorystycznych standardów produkcji Demeter.

mgr inż. Waldemar FortunaKonsultant, Stowarzyszenie Demeter-Polska

Znak jakościDemeter

Niedozwolona jest homogenizacja mleka i sto-sowanie azotynu sodu do peklowania mięsa.

Poszanowanie integralności roślin i zwierzątStosowanie i reprodukowanie nasion oraz ma-teriału roślinnego wytworzonego przy użyciu nowych technik hodowli roślin jest zabronione. Używa się naturalnie zapylanych odmian roślin, reprodukowanych w  rolnictwie biodynamicz-nym. Chów zwierząt zgodnie z wymaganiami dobrostanu jest ważną częścią gospodarstwa

rolnego. Niedozwolone jest usuwanie rogów i utrzymywanie zwierząt pozbawionych rogów.

Demeter-International, federacja organizacji certyfikującychDemeter-International jest organizacją ogólno-światową, założoną w 1997 roku. Jej głównym zadaniem jest nadzór nad standardami pro-dukcji rolniczej, przetwórstwa i wymogów na potrzeby światowego handlu produktami Demeter oraz ochrona znaków towarowych: DEMETER, biodynamiczny i pokrewnych.

Page 9: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 | 17

Jaka jest historia powstania firmy? Czy wyrób wędlin to rodzinna tradycja?Tak, to rodzinna firma, powstała niemal trzy-dzieści lat temu, dokładnie w 1991 roku na tere-nie malowniczego Roztocza, w województwie lubelskim. Od tego czasu wyrabiamy nasze produkty z największą starannością i dbałością o najwyższą jakość i bezpieczeństwo, zachowu-jąc przy tym tradycyjne receptury i troskę o śro-dowisko. Jest to niezwykle ważne, bo gwaran-tuje, że na stoły naszych Klientów trafiają najlepsze produkty. Klienci chętnie sięgają po wyroby Farmy Roztocza. Na czym polega tajemnica ich smaku?Smak to przede wszystkim dobry surowiec opa-trzony starannym przygotowaniem i naturalnymi metodami produkcji. Wszystkie surowce są naj-wyższej jakości, od naszych stałych dostawców z ekologicznych upraw i hodowli. Mięso pozy-skujemy od lokalnych rolników, dla których podstawą są naturalne i  ekologiczne metody produkcji rolnej. Nasze wędliny wieprzowe, drobiowe i wołowe doprawiamy tylko naturalny-mi przyprawami oraz tradycyjnie pieczemy i wędzimy. To właśnie daje ten niepowtarzalny, naturalny i prawdziwy smak. Skąd pomysł na wyrób wędlin w  jakości ekologicznej?Zabrzmi to zapewne banalnie, ale powstał z troski o środowisko i zdrowie naszych Klien-tów. To nie chwilowy zamysł podyktowany mo-dą, tylko przemyślany i świadomy wybór pro-dukcji. Żywność ekologiczną produkuje się w jasny i przejrzysty sposób. Naszym celem jest zrównoważony rozwój, który polega na dążeniu do uzyskania stabilnej i jednocześnie opłacal-nej ekonomicznie oraz akceptowanej społecz-nie produkcji w sposób niezagrażający środo-wisku. Stawiamy na współpracę z  lokalnymi rolnikami, którzy stosują wolny wybieg i pasze wolne od GMO. Tym samym wspieramy lokal-nych rolników z małych i średnich gospodarstw. Czym różnią się ekologiczne wędliny od konwencjonalnych? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pyta-nie. Produktów konwencjonalnych jest tak dużo, że trudno „wrzucać je do jednego worka”. Na rynku dostępne są wędliny produkowane w sposób tradycyjny, całkiem niezłe, ale są też takie, które w swoim składzie zawierają czasem nawet mniej niż 50% mięsa i są z bardzo sła-bych surowców. Wędliny ekologiczne gwarantu-

ją przede wszystkim jakość i bezpieczeństwo. Nie są zanieczyszczone środkami produkcji rolnej, takimi jak pestycydy, hormony czy nawo-zy sztuczne. Mięso wytwarzane w sposób ekolo-giczny ma wysokie walory odżywcze. Wynika to ze stosowania naturalnych pasz, np. traw czy zbóż, dzięki czemu jest nie tylko smaczniejsze, ale przede wszystkim zdrowsze. Proszę o  powiedzenie naszym Klientom, dlaczego używa się w wędlinach azotanu sodu? Czy próbują Państwo znaleźć coś zastępczego?Azotan sodu to konserwant dodawany do pro-duktów spożywczych. W środowisku naturalnym występuje on jako bezbarwny minerał, znany jest również pod nazwą saletry sodowej czy saletry chilijskiej. Używany był już w czasach Starożytnego Egiptu do peklowania mięsa. Azotan sodu jest konserwantem, który zapobie-ga rozwojowi bakterii jadu kiełbasianego oraz przeciwdziała szarzeniu mięsa. Sam azotan sodu nie jest szkodliwy dla organizmu ludzkie-go. Wykazuje on silne działanie bakteriobójcze i  hamujące rozwój drobnoustrojów. Nasze

produkty zawierają niewiele tych substancji konserwujących, przez co są w pełni bezpieczne i neutralne dla zdrowia.Czy Państwa oferta będzie się poszerzać, jakie są plany na przyszłość?Z pewnością. Świadomość Klientów jest coraz większa i wychodząc naprzeciw ich potrzebom i oczekiwaniom mamy zamiar sukcesywnie po-szerzać swoją ofertę o produkty ekologiczne. Zamierzamy uściślić współpracę z  lokalnymi rolnikami i pozyskiwać kolejnych. Bardzo waż-ne jest dla nas wspieranie małych i  średnich gospodarstw rolnych oraz lokalnych hodowców zwierząt. Obecnie posiadamy kilkanaście skle-pów firmowych, planujemy rozbudować sieć handlową, aby dotrzeć do jak najliczniejszej grupy Klientów. Jesteśmy dumni, że poprzez smak naszych wędlin można poznać przepięk-ną część południowo-wschodniej Polski, jaką jest Roztocze.

DOSTAWCY ZDROWIA

Farmy RoztoczaSmacznie, naturalnie i po sąsiedzku

rozmawiałaAgnieszka KaniewskaEkspert ds. zdrowego odżywiania Organic Farma Zdrowia

Wywiad

z Krystianem Wolaninem właścicielem firmy

Page 10: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 | 19

DOSTAWCY ZDROWIADOSTAWCY ZDROWIA

rozmawiałaAnna RajtarDietetyk Organic Farma Zdrowia

LIVING FOOD to firma, która skupia się wy-łącznie na probiotykach. Skąd taki pomysł?Living Food: Firma Living Food powstała pra-wie 10 lat temu. Wówczas wiedza i świadomość społeczeństwa, a  i nierzadko specjalistów, na temat ogromnej roli bakterii probiotycznych dla zdrowia była zdecydowanie mniejsza niż obec-nie. Rozpoczęliśmy od marki JOY DAY, z cza-sem wprowadzaliśmy kolejne marki. Celem i misją naszej firmy, poza wytwarzaniem pro-duktów probiotycznych kilku marek, w tym JOY DAY, stała się edukacja zdrowotna społeczeń-stwa, szczególnie właśnie w kontekście suple-mentacji i profilaktyki probiotycznej.Firma zdobyła wiele nagród, co stoi za jej sukcesem? LF: Firma Living Food to przede wszystkim lu-dzie, którzy ją tworzą. Zespół składa się z osób, które są specjalistami w różnych dziedzinach, to m.in. technolodzy żywności, dietetycy, biotech-nolodzy, logistycy. Pracownicy firmy wykonują swoje zadania z wielką uwagą i zaangażowa-niem. Doskonała jakość produktów probiotycz-nych jest dla nich równie ważna, jak podnosze-nie świadomości konsumenckiej w  zakresie

zasadności stosowania funkcjonalnej profilakty-ki i  suplementacji probiotycznej. Regularnie uczestniczą oni zarówno w licznych konferen-cjach tematycznych, warsztatach i szkoleniach, jak i publikują merytoryczne, eksperckie treści w czasopismach naukowych i popularnonauko-wych. Codzienna praca i zaangażowanie całe-go zespołu przyczyniają się do tworzenia wyjąt-kowych produktów probiotycznych dostępnych na rynku polskim, europejskim, a nawet świa-towym. Produkty cieszą się coraz większym za-interesowaniem zarówno na rynku rodzimym, jak i poza jego granicami w: Skandynawii, Au-strii, Niemczech, Hiszpanii, Anglii oraz Azji.Co wyróżnia produkty JOY DAY? LF: Przede wszystkim płynna forma probioty-ków, które w produktach JOY DAY charaktery-zują się wysoką biodostępnością i funkcjonalną skutecznością. Wszystkie produkty zawierają przede wszystkim żywe i aktywne szczepy bak-terii probiotycznych, pochodzące z kolekcji kul-tur mikroorganizmów o korzystnym potwierdzo-nym klinicznie, wpływie na organizm człowieka. Jest to niezwykle istotne i należy to podkreślać, ponieważ niestety nie wszystkie firmy produku-jące preparaty probiotyczne zapewniają ten podstawowy warunek. Probiotyki JOY DAY są wieloszczepowe, tzn. posiadają od kilku do kil-kunastu szczepów bakterii probiotycznych, co umożliwia wzajemne, synergistyczne oddziały-wanie różnych szczepów / gatunków drobno-ustrojów, wpływając korzystnie na organizm człowieka. Co ważne, obecne w  produktach dodatki roślinne pochodzą wyłącznie z ekolo-gicznych upraw, a znajdujące się w ekstraktach roślinnych substancje dodatkowo stanowią uzupełnienie diety w składniki bioaktywne, tj. antyoksydanty czy składniki mineralne.Probiotyki są dosyć trudnym produktem, jak zachować i utrzymać ich dobrą jakość? LF: Produkty zawierają selektywnie dobrane szczepy żywych i aktywnych bakterii probiotycz-nych. Są one zdolne do natychmiastowego za-siedlania i  funkcjonowania w przestrzeni jelit, dzięki ich kaskadowej, odpowiednio rozłożonej w czasie hodowli, podczas której bakterie syner-gicznie oddziałują między sobą. Każdy z pro-dukowanych preparatów probiotycznych cha-rakteryzuje się unikatowym składem i powstaje zgodnie z opracowaną przed laty, a cały czas udoskonalaną recepturą. Cały system produk-cji, a  także kontrola produktów oparte są o procedury obowiązujące we wdrożonych sy-stemach GMP, GHP oraz HACCP.Dla kogo przeznaczone są produkty JOY DAY?LF: Tak naprawdę każdy znajdzie coś dla sie-bie. Asortyment firmy jest bardzo szeroki i cały

czas się powiększa. Firma oferuje ponad 20 produktów z zakresu zarówno profilaktyki, jak i suplementacji probiotycznej. Przy tym suple-mentacja probiotyczna ma na celu przywróce-nie równowagi mikrobiologicznej jelit, zaburzo-nej wskutek stosowania antybiotyków, stanu zapalnego w organizmie, stresu czy nieprawid-łowego sposobu żywienia. Profilaktyka probio-tyczna natomiast ma na celu zapobieganie powstawaniu niekorzystnych zmian i zaburzeń równowagi w mikrobiocie jelitowej człowieka.Właściwie możemy powiedzieć, że to pro-dukty dla każdego?LF: Produkty JOY DAY dedykowane są każdej grupie konsumentów, zarówno dzieciom i mło-dzieży, jak i dorosłym oraz osobom starszym, a także sportowcom i osobom po antybiotyko-terapii. Nie zawierają laktozy, cukru, substancji konserwujących, barwników, aromatów i wzmac-niaczy smaku, wszystkie produkty w  postaci płynnej są również bezglutenowe. Probiotyki te mogą być spożywane przez diabetyków, osoby z nietolerancją laktozy czy glutenu. Są również odpowiednie dla wegan i wegetarian. Czy uważa Pani, że każdy powinien przyj-mować probityki? LF: Jak najbardziej – i nie jest to tylko nasze zdanie. Przy współczesnym trybie życia prepa-raty probiotyczne powinny być elementem co-dziennej diety. Stres, przepracowanie, nieodpo-wiednia dieta, używki, leki – wszystko to zubaża mikrobiotę jelitową, co może prowadzić do wielu chorób i dolegliwości. Regularne uzupeł-nianie tych strat powinno być jednym ze stałych i podstawowych działań profilaktyki zdrowotnej.Firma cały czas się rozwija, możemy spo-dziewać się kolejnych nowości? LF: Rok 2020 zapowiada się również bardzo in-teresująco – na rynku ukażą się nowoopracowa-ne i opatentowane produkty probiotyczne w po-staci suplementów z przeznaczeniem dla kobiet, sportowców oraz dla osób po antybiotykoterapii i chemioterapii. Firma codzienne się doskonali, wsłuchuje w  potrzeby konsumentów, śledzi branżową literaturę naukową, analizuje możli-wości współczesnych narzędzi i metod anali-tycznych, współpracuje z wieloma jednostkami naukowymi w Polsce, a także realizuje projekty badawczo-rozwojowe. Dzięki temu osobistemu i uważnemu zaangażowaniu możliwe jest udo-skonalanie produktów probiotycznych, zapew-nienie ich bezpieczeństwa, bezbłędnego działa-nia i ostatecznie satysfakcji konsumenta.

Wywiad

z Jędrzejem Soporowskim dietetykiem, specjalistą profilaktyki probiotycznej i probiotykoterapii, autorem receptur napojów serii JOY DAY i produktów zawierających żywe i aktywne szczepy bakterii probiotycz-nych; specjalistą żywieniowym, promotorem ekologii życia oraz wpływu pozytywnych czynników zewnętrznych i wewnętrznych na witalność i zdrowie człowieka

i dr inż. Dorotą Samul absolwentką Uniwersytetu Przyrodni-czego w Poznaniu, mikrobiologiem, z doświadczeniem w nauce i przemy-śle; ekspertem w ocenie analizy ryzyka mikrobiologicznego i bezpie-czeństwa produktu; pasjonatem nauki

Living FoodZ pasji do zdrowia i natury

Page 11: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

20 | Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 | 21

AKTUALNOŚCI

Agnieszka Cegielska

NATURALNIE W KUCHNI. 60 przepisów na zdrowiePo bestsellerowych „Naturalnie” i „Naturalnie 2” – teraz książka z przepisami. Agnieszka Cegielska – propagatorka naturalnego stylu życia – przygotowała 60 przepisów na potrawy, które wzmocnią nasze organizmy i będą miały zbawienny wpływ na nasze zdrowie. A ponadto dopieszczą nasze kubki smakowe. Natural-nie, zdrowo i smacznie. Tytuły rozdziałów pokazują, jakie przepisy znajdują się w książce: koktajle energii i zdrowia, naturalne śniadania, zdrowe, naturą pach-nące dodatki i przekąski, odżywcze zupy, dania naturalnie wzmacniające naszą odporność, zdrowe słodkości i naturalne napoje i napary zdrowia. Żyjemy w zanieczyszczonym środowisku, które osłabia naszą odporność i sprzyja rozwojowi chorób cywilizacyjnych. Co możemy zrobić, żeby ograniczyć wpływ negatywnych czynników na nasz organizm? Odpowiedź jest prosta – powinniśmy spożywać jak najwięcej naturalnych składników. Zgodnie ze słowami autorki po-wróćmy do tego, jak żywili się nasi przodkowie, pradawni Słowianie, nasi dziad-kowie. Sięgajmy częściej po warzywa, kasze, owoce, skarby natury, po to, co Matka Ziemia nam oferuje.

Katarzyna Gubała

WEGE W KWADRANS. 125 szybkich przepisów kuchni roślinnejNajszybsza kuchnia świata w wykonaniu Katarzyny Gubały

Katarzyna Gubała, autorka książki „Wege w kwadrans”, udowadnia, że wystarczy 15 minut w kuchni, żeby zjeść zdrowy i zbilansowany posiłek wegański. W książce znalazło się 125 zdrowych przepisów na potrawy, które można wykonać w kwa-drans lub maksymalnie w pół godziny, gdy wliczyć w to czas gotowania ryżu, kaszy czy soczewicy. Autorka przetestowała na własnej rodzinie, że każdy jest w stanie te dania przygotować. Co najważniejsze, przepisy są opracowane tak, że nie trzeba do nich używać rzadkich, trudno dostępnych składników ani skomplikowa-nego sprzętu. Warzywa, owoce, kasza, ryż, trochę przypraw, zdrowy olej, do tego blender – i jesteśmy najedzeni!„Wege w kwadrans” to książka dla każdego, komu się wydaje, że kuchnia wege-tariańska i wegańska jest skomplikowana, trudna i czasochłonna. To też książka dla wszystkich, którzy chcieliby gotować roślinnie, a nie wiedzą, od czego zacząć. Z książki można się dowiedzieć, jak przygotować zdrowe i szybkie roślinne posiłki, a także:• czy nać z rzodkiewki jest jadalna? • jaki cukier jest najzdrowszy? • czym zastąpić nabiał? • jak uniknąć niedoborów i bilansować wegańską dietę? i oczywiście – czy kuchnia wege w kwadrans jest możliwa?Przepisy uczą fantazji w kuchni i doboru takich składników i przypraw, jakie akurat mamy pod ręką i na które mamy ochotę.

RECENZJE

T ym razem na ekologiczne zakupy można wybrać się na Dolny Śląsk, do siedmio-kondygnacyjnego biurowca usytuowane-

go w pobliżu placu Dominikańskiego we Wroc-ławiu przy placu Nowy Targ 28.

4 grudnia 2019 roku został otwarty kolejny wielko powierzchniowy market ekologiczny połą-czony z ekologicznym bistro z ofertą organicz-nych dań i napojów.

Na 500 metrach powierzchni, przez sześć dni w tygodniu, oferowanych jest kilka ty-sięcy ekologicznych produktów od kilkuset polskich rolników i producentów oraz pro-

dukty naj lepszych, europejskich marek. Nowo otwarty market to przełom na ryku żywności ekologicznej w Polsce pod wzglę-dem wielkości sklepu, skali oferty towarów zebranych w jednym miejscu, jak również jakości starannie wybieranych produktów.

Szczególne miejsce w ofercie Organic mar-ketu ekologicznego zajmują produkty świeże. Są to organiczne owoce i warzywa, jajka, na-biał, sery, pieczywo, mięso i wędliny – wszystko w najwyższej jakości i w największym wyborze, dostarczane codziennie prosto od producen-tów. Produkty świeże uzupełnione są potężną ofertą przetworów, produktów mącznych, oferty śniadaniowej, miodów, przypraw, herbat, kaw, słodyczy i napojów. Dla osób z alergiami żywie-niowymi oferujemy pełną, dostępną paletę produktów bezglutenowych, bez laktozy, bezcu-krowych, wegetariańskich i wegańskich. Część produktów pochodzi z upraw i produkcji Deme-ter oraz FairTrade (Sprawiedliwego Handlu). Jest też bardzo duży dział kosmetyków, środków higieny osobistej i domowej. Na miejscu wypie-kane jest również świeże, ekologiczne pieczywo. Znajduje się tu także w pełni ekologiczne bistro z ofertą organicznych dań i napojów.

Otwarcie kolejnego Organic marketu ekologicznego

Page 12: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

22 | Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 | 23

POLECA OLD FRIENDS KIMCHI

AZJATYCKA ZUPA Z KIMCHI I 6-MINUTOWYM JAJKIEM

Składniki:

• 2 l wywaru na wędzonym boczku lub esencjonalnego wywaru warzywnego

• 1 łyżeczka ziaren kopru włoskiego

• 3 ząbki czosnku, posiekane w plasterki

• 1 słoiczek (ok. 300 g) Old Friends KIMCHI Vegan Spicy BIO

• 1/2 małej dyni piżmowej

• 1/3 brukwi

• 2 – 3 małe marchewki

• 2 łyżki oleju rzepakowego

• sos sojowy do smaku

• olej sezamowy do smaku

• sól do smaku

Do podania:

• 2 – 4 jaja z wolnego wybiegu w temp. pokojowej

• 1 kostka tofu jedwabistego

• 500 g cienkiego pszennego makaronu

• 4 łyżki prażonego sezamu

• ½ pęczka szpinaku

• ½ pęczka rzodkiewek

• 1/3 korzenia białej rzodkwi

• 2 cebule dymki

• 1/3 pęczka kolendry

Sposób przyrządzenia:Dynię, brukiew i marchew obieramy ze skóry. Dwie pierwsze kroimy w kostkę o boku 1 cm, a marchew w grubsze plasterki. Wszystko mieszamy z olejem, doprawiamy solą do smaku i pieczemy w 200°C ok. 30 minut, mieszając w połowie, aby równo-miernie się zarumieniły i były miękkie w środku. Wywar zagotowujemy z koprem włoskim i czosnkiem. Gotujemy 10 minut na wolnym ogniu. Dodajemy upieczone warzywa i kapustę kimchi, gotujemy kolejne 20 – 30 minut, aż kapusta stanie się miękka. Doprawiamy do smaku solą, sosem sojowym i olejem sezamowym. W między-czasie gotujemy makaron zgodnie z  instrukcją na opakowaniu. Liście szpinaku siekamy w cienkie paseczki (tzw. szyfonadę), a łodyżki w drobne kawałeczki. Rzod-

SCHAB W PANIERCE Z KIMCHI

Składniki:

• 300 g schabu

• 200 g mąki

• 1 jajko

• 300 g panierki (najlepiej panko)

• 200 g Old Friends KIMCHI Vegan Mild BIO

Marynata do mięsa:

• 100 ml sosu sojowego

• 3 łyżki miodu

• 3 łyżki oleju sezamowego

• 3 łyżki soku z limonki

• 2 ząbki czosnku

• 3 cm korzenia imbiru

• ½ chili

Sposób przyrządzenia:Schab myjemy i porcjujemy na 1 cm plastry. Przygotowujemy marynatę: czosnek, imbir, chili siekamy w drobną kosteczkę, wkładamy do miseczki, dodajemy resztę składników marynaty. Schab dokładnie mieszamy w marynacie, odstawiamy na parę godzin – najlepiej na całą noc. Plastry mięsa rozbijamy na grubość paru mili metrów, następnie obtaczamy mąką pszenną, maczamy w jajku i w panierce. Smażymy na rozgrzanym oleju bądź we fryturze. Nadmiar tłuszczu odsączamy ręcznikiem papierowym. Podajemy z kimchi i pokrojonym szczypiorkiem.

Przepisy Old Friends KIMCHI

kiew obieramy i razem z rzodkiewkami kroimy w cienkie plasterki. Dymkę i kolendrę drobno siekamy. Doprowa-dzamy do wrzenia wodę, dobrze ją solimy i wkładamy ostrożnie jaja. Gotujemy 6 minut, a następnie hartujemy w zimnej wodzie. Bardzo ostrożnie obieramy ze skoru-pek i  kroimy na pół. Do miseczki nakładamy porcję makaronu, pocięte świeże warzywa, jedwabiste tofu, sezam oraz z 1 lub 2 połówkami jaja. Zalewamy porcją gorącej zupy, posypujemy świeżymi ziołami i podajemy.

Przepisy Inessy Kim i Grzegorza Łapanowskiego

fot. Agnieszka Sochal

fot. Agnieszka Sochal

POLECA AGNIESZKA CEGIELSKA

Przepisy Agnieszki Cegielskiej

CIASTO ŚLIWKOWO-FIGOWE

Składniki:

• szklanka mąki orkiszowej, owsianej albo migdałowej

• 10 łyżek napoju owsianego

• 1 łyżka masła klarowanego

• 1 łyżka miodu lipowego

• daktyle

• żurawina

• morwa

• świeże śliwki

• orzechy włoskie

• daktyle

• płatki migdałowe

• świeża mięta

• ½ łyżeczki sody oczyszczonej

Sposób przyrządzenia:Do blendera wsypujemy mąkę i dodajemy napój owsiany, można też dodać jajko. Ciasto widoczne na zdjęciu zostało upieczone bez jajka. W miseczce zalewamy gorącą wodą żurawinę, daktyle, morwę, orzechy włoskie i moczymy ok. 5 min. Po tym czasie wrzucamy wszystko do ciasta, dodajemy masło klaro-wane, miód, sodę oczyszczoną i blendujemy. Jeżeli masa będzie zbyt gęsta, można dodać jeszcze przegotowaną wodę lub więcej napoju. Naczynie do pieczenia smarujemy masłem, obsypujemy mąką. Wlewamy ciasto i układamy śliwki i  figi, posypujemy płatkami migdałowymi. Pieczemy w  temperaturze 180°C ok. 40 min, ale sprawdzamy patyczkiem, bo czas pieczenia będzie też uzależniony od rodzaju mąki. Ja upiekłam swoje ciasto na mące orkiszowej, więc było ono twardsze, bardziej treściwe. Jeżeli chcecie, aby było bardziej puszyste, użyjcie innej mąki. Po wyjęciu ciasta z piekarnika skropiłam je syro-pem z kwiatów bzu czarnego i ozdobiłam świeżą miętą.Przepisy pochodzą z książki

Agnieszki Cegielskiej „Naturalnie w kuchni”

ROZGRZEWAJĄCY MAKARON ORKISZOWY Z DYNIĄ I KOLENDRĄ

Składniki:

• makaron orkiszowy, najlepiej ekologiczny

• papryka

• dynia

• czosnek

• cebula

• pomidorki cherry

• prażony słonecznik

• rozmaryn

• pieprz czerwony

• chili

• sól

• świeżo mielony czarny pieprz

• masło klarowane

Sposób przyrządzenia:Makaron gotujemy w garnku w lekko posolonej wodzie. Makaron orkiszowy gotuje się trochę dłużej, ok. 12 – 13 minut, ale w tym czasie możemy przygoto-wać nasz warzywny farsz. Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła klarowanego, na które wrzucamy kilka igiełek świeżego rozmarynu, ¼ łyżeczki chili, dynię pokrojoną w kostkę i pa prykę. Wszystko smażymy. Gdy dynia trochę zmięknie, dodajemy cebulę i czosnek, i dalej podsmażamy, aż wszystkie warzywa będą miękkie. Mieszamy wszystko z makaronem, podajemy ze świeżą kolendrą lub pietruszką, świeżymi pomidorkami (jeśli nie mamy świeżych, mogą być pomi-dory suszone) doprawiamy czerwonym pieprzem, solą, świeżo mielonym czar-nym pieprzem i prażonym słonecznikiem. Makaron ten bardzo dobrze kompo-nuje się z łososiem, który można dodać do tej pasty na zimno, albo podsmażyć razem z warzywami, kiedy dodajemy cebulę i czosnek. Pamiętajmy tylko, aby szukać dobrego łososia, najlepiej szkockiego, dzikiego.

Page 13: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

24 | Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020

Czytelniku, jeśli masz pytanie lub pomysł, napisz: [email protected]

Kogo może to interesować?

• Koncept #KwadransDlaZiemi – Organiczne Życie to cy-kliczne warsztaty oraz wykłady dla alergików, rodziców, mło-dzieży, uczniów, seniorów oraz dla wszystkich zainteresowanych podniesieniem swojego standardu życia. Spotkania odbywają się kilka razy w kwartale, a tematyka wykładów obejmuje m.in. bezpieczeństwo żywności, nową piramidę żywienia, metody normalizacji odporności, redukcji zakupów, eliminację odpa-dów, rozwój osobisty oraz polecaną literaturę dla dalszej eks-ploracji wspomnianych zagadnień.

• ORGANIC GROWTH ALLIANCE to sojusz, tworzony przez stowarzyszenie HAPPY EVOLUTION Global Association, mający na celu stworzenie miejsca służą-cego wymianie wiedzy, praktyk, doświad-czeń, kontaktów, a  także sprawdzonych produktów, które nie tylko pozwolą zna-leźć najlepsze rozwiązania dla zdrowia, ale również dla dobro-stanu zwierząt, czystości wód, gleby i powietrza.

PartnerzyPragniemy zwiększyć skalę rażenia nową, niosącą nadzieję wiedzą. Dlatego jesteśmy otwarci na zaproszenia nie tylko sieci ekologicznych sklepów, placówek medycznych, uniwersy-tetów, organizatorów konferencji, festiwali i targów, ale również szkół, przedszkoli i żłobków, szkół rodzenia i instytucji. Czeka-my na zaproszenia ze strony hoteli, restauracji, dietetyków, zarządów firm i organizacji pozarządowych, które chcą doko-nać zmiany nie tylko postawy własnej, ale i społeczności, na które wywierają bezpośredni wpływ.www.organiczne-zycie.pl – tutaj będą nasze poradniki, jeśli chcesz w nich zaistnieć, pospiesz się!

10. Ograniczmy zakupy modowe, aby nie ge-nerować jednego z największych trucicieli planety, naprawiajmy, wymieniajmy i  od-mawiajmy przyjmowania odzieży, która wpłynie na zatrucie rzek i gleby.

11. Zrezygnujmy z kupowania produktów typu „fast-food”, które wpływają na dewastację środowiska i utratę zdrowia ludzi.

12. Jedzmy mniej. Marnujmy mniej. Odzyskujmy zdrowie dzięki ekożywności, a jednocześnie ograniczeniu porcji posiłków. Z  wytłoków i otrębów – róbmy ciasteczka i placuszki.

13. Zaangażujmy się w inicjatywy dobroczynne mające na celu wspieranie akcji chronią-cych przyszłe pokolenia, populacje ginących gatunków zwierząt oraz pszczół i  innych zapylaczy.

Jeśli nie powstrzymamy globalizacji produkcji oraz chemizacji rolnictwa, nasza żywność pozo-stanie źródłem chorób, a nie witalności, nato-miast gleba będzie rodziła coraz mniej plonów i pętla chemizacji będzie się tylko komplikować.

Jakie choroby grożą nam, gdy będziemy nadal spożywać żywność konwencjonalną?„Dr Nancy Swanson i inni opublikowali wyniki swoich badań dotyczących około 32 chorób, wykorzystując dane epidemiologiczne Centrum Kontroli Chorób, skorelowane z danymi USDA dotyczącymi ekspozycji na glifosat i  GMO. Ostatnio do listy dodano jeszcze tuziny kolej-nych. Pozwy sądowe w Kalifornii, IARC i  inne przypadki – szczegółowo omawiają złośliwą odmianę nowotworu chłoniaka. Każdy jednak stan chorobowy (przede wszystkim choroby prze-wlekłe) związany z dysbiozą mikrobiomu jelito-wego, funkcją fizjologiczną lub dostępnością podstawowych składników mineralnych, choro-by związane ze złą komunikacją białek, takie jak przewlekłe zatrucie jadem kiełbasianym, autyzm, nieszczelne jelita, choroba Parkinsona, niealkoholowe stłuszczenie wątroby, choroba nerek w końcowym stadium i inne – może z ta-kiej ekspozycji wynikać.” — Wykładowca aka-demicki i wojskowy dr Don M. Huber, emery-towany profesor patologii roślin z Uniwersytetu Purdue, rozpoczął swoją 50-letnią karierę aka-demicką po ośmiu latach służby wojskowej jako patolog zbóż na Uniwersytecie Idaho. [Maga-zyn Hipoalergiczni, wydanie 19’2019, dostępne w Organic Farma Zdrowia.]

Agnieszka Kaniewska: Jaki jest cel Waszego projektu?Żaneta Geltz: Celem projektu jest aktywna edukacja i masowe udostępnianie wiedzy i ba-zy kontaktów, aby przyspieszyć powrót do orga-nicznego stylu życia. Życia bez tworzyw sztucz-nych, bez falsyfikatów żywności, bez zbrodniczych hodowli i abuzywnych praktyk w rolnictwie. A.K.: Falsyfikat żywności? Ż.G.: Przeciętny Kowalski twierdzi, że nie stać go na żywność ekologiczną i to się musi zmie-nić. Inaczej wpadniemy w zgubną pętlę: wspie-rając rozwój rolników stosujących chemię synte-tyczną, przyczyniając się do całkowitej dewastacji środowiska naturalnego, pozbawiamy nasze dzieci prawa do prawdziwej, odżywczej żywno-ści. Wspierając rolników ekologicznych już te-raz, pozwolimy im rozwinąć się oraz zwiększymy udział ekologicznej żywności w ofercie sklepów, co stopniowo doprowadzi nie tylko do atrakcyj-niejszych cen, ale również większej dostępności i konkurencji między sklepami. A.K.: Jak chcecie edukować konsumentów?Ż.G.: Docelowo inicjatywa ma być projektem międzynarodowym (www.OrganicGrowthAllian-ce.org), ma doprowadzić do powstania eBooka, który będzie swoistym poradnikiem, jak żyć w sposób bezpieczny dla zdrowia i neutralny dla planety. Nie będzie materiałów drukowanych, gdyż w  obecnym czasie, gdy mamy masowe pożary milionów hektarów lasów, liczy się każde drzewo produkujące tlen i pochłaniające CO2. Z tego też powodu zatrzymaliśmy druk magazy-nu Hipoalergiczni. Od roku 2020 będziemy edukować wyłącznie online, a  w  niedalekiej przyszłości również za pomocą podcastów.A.K.: Kogo zapraszacie do dołączenia?Ż.G.: Zapraszamy wszystkich, a w szczególności:1. właścicieli hoteli, restauracji, kawiarni, sze-

fów kuchni, punktów handlowych;2. rolników, sadowników, młynarzy, przetwór-

ców, pszczelarzy;3. hodowców zwierząt, gospodarstwa wytwa-

rzające masło, sery, jogurty;4. producentów tekstyliów, w tym lnu, bawełny,

alpaki, pokrzywy, konopi, pierza;5. manufaktury kosmetyczne, producentów

kosmetyków kolorowych, do włosów i in.;6. twórców olejków naturalnych, wyrobów

zielarskich, właścicieli nasion, itp.;7. architektów, deweloperów, projektantów

wnętrz i ogrodów;

8. blogerów kulinarnych, kosmetycznych, life-stylowych, parentingowych, itd.;

9. producentów mebli, akcesoriów do domu, naczyń, dekoratorów, tapicerów;

10. lekarzy specjalistów, położne, osoby zajmu-jące się zdrowiem publicznym;

11. producentów folii, styropianu, naczyń jedno-razowych z tworzyw sztucznych (by poznali al-ternatywę kompostowalną oraz ekologiczną);

12. producentów rozwiązań ekologicznych, w tym pasz i nawozów;

13. autorów książek, przedstawicieli organizacji pozarządowych, twórców zmiany;

14. naukowców z polskich uczelni, badaczy ja-kości gleb, roślin i kondycji zwierząt;

15. organizatorów dużych wydarzeń, zarząd-ców placówek sportowych, urbanistów.

A.K.: Co więc robić?Ż.G.: Szkoda walczyć, lepiej tworzyć coś nowe-go, lepszą rzeczywistość. Co więc robić?1. Róbmy zakupy luzem, bez opakowań plasti-

kowych czy ze styropianu. 2. Kupujmy wyłącznie organiczną żywność,

kosmetyki i chemię gospodarczą, by ogra-niczyć zatrucie Ziemi.

3. Postarajmy się ograniczyć spożywanie mię-sa z codziennego do jednorazowego w mie-siącu.

4. Zbadajmy kulisy diety wegańskiej i wegeta-riańskiej w celu uzupełnienia białek (zamiast zwierzęcych).

5. Wykorzystujmy jedynie naturalne materiały: szkło, ceramika, drewno, stal, miedź, glina, kamień, wełna, kaszmir, bawełna organicz-na, itd.

6. Redukujmy wykorzystanie energii, aby ogra-niczyć korzystanie z zasobów naturalnych, ale postarajmy się wdrożyć korzystanie ze źródeł energii odnawialnej (słońce, wiatr, woda).

7. Projektujmy domy, rozwiązania i produkty tak, aby – trafiając ostatecznie do środowi-ska – uległy biodegradacji całkowicie.

8. Oszczędnie podchodźmy do wody, pijmy wodę z  kranu, filtrowaną. Gromadźmy deszczówkę, by podlewać swój ogród, nie kupujmy wody w plastiku.

9. Zmierzajmy do uprawy własnych ziół i przy-praw. Bez trudu możemy posiać pietruszkę, bazylię czy tymianek, by uniknąć kupowa-nia plastikowych i opakowanych w folię ziół i zieleniny z hipermarketów.

Żyjmy bardziej organicznie

URODA ŻYCIA

Żaneta Geltz – od 2013 roku prowadzi serwis online i pismo HIPOALERGICZNI oraz jest założycielką stowarzy-szenia edukacyjnego HAPPY EVOLUTION Global Associa-tion. Obecnie już 7 rok prowadzi działania edukacyjne na rzecz zdrowia i  ekologii wzorowane na modelu, który działa w Skandynawii, czyli Less is more. Przekonuje Po-laków do zmniejszenia konsumpcji i  uważnego wyboru tego, co przynosimy do domu, co spożywamy i nakładamy na ciało. Czerpie radość z  tego, że wychodzi to konsu-mentom na zdrowie. Realizuje wystąpienia na zaprosze-nie placówek w Polsce i na świecie. Udziela również kon-sultacji indywidualnych: [email protected]

Powstaje Sojusz Organicznego Rozwoju, który ma stanowić centrum informacyjne dla tych, którzy mają już dość ekościemy i chcą jasnej informacji, bez manipulacji. Założycielka stowarzyszenia HAPPY EVOLUTION GLOBAL ASSOCIATION oraz redaktorka kwartalnika i serwisu Hipoalergiczni Żaneta Geltz uruchamia projekt wymiany informacji, który ma być miejscem dla osób prywatnych, osób z sektora medycznego, rolników, producentów, organizacji i inicjatyw społecznych, a także wielu innych stron, działających na rzecz nie tylko samej ekologii, ale również dla zdrowia i zrównoważonego rozwoju o nazwie „ORGANIC LIFE”.

Opis projektu znajdziesz w magazynie Hipoalergiczni listopad 2019

Twoja zmiana × 7 000 000 000 ludzi = GLOBALNA ZMIANADołącz koniecznie i żyj w lepszym otoczeniu.

Page 14: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

26 | Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 Go Organic! | Nr 42 | Zima 2020 | 27

LEKARZ RADZI

Lek. med. Elżbieta Dudzińska *

P rawidłowy oddech w spoczynku jest cichy, spokojny, regularny, przeponowy – dolną częścią klatki piersiowej, tylko przez nos,

w dzień i w nocy. Fizjologiczna liczba oddechów na minutę to 10-12, a średnia objętość odde-chowa to ok. 500 ml, czyli minutowa wymiana powietrza to ok. 5-6 litrów na minutę.

O ile oczywiste dla każdego jest, że zjadanie 10 posiłków dziennie jest szkodliwe i niezdrowe, o tyle idea nadmiernego oddychania wydaje się na pierwszy rzut oka dziwna. Paradoks polega na tym, że im większe i częstsze oddechy, tym bardziej niedotleniony organizm.

Nadmierne oddychanieKrótkotrwałe wdychanie i wydychanie zbyt dużej ilości powietrza nie jest zagrożeniem i nie pro-wadzi do trwałych zmian w organizmie. Inaczej wygląda sprawa, jeśli ktoś oddycha nieco szyb-ciej i głębiej przez dłuższy czas, miesiące i lata. Płuca takiej osoby „przepuszczają” przez siebie regularnie zwiększoną ilość powietrza. W kon-sekwencji taka osoba wydycha więcej dwutlen-ku węgla niż wymaga tego fizjologia. Wpływa to na poziom pH krwi, prowadzi do skurczu mięśni gładkich w  naczyniach krwionośnych i drogach oddechowych, zaburza metabolizm i funkcjonowanie organizmu.

Objawy i dolegliwości związane z nadmiernym oddychaniemObjawy psychiczno-neurologiczne: słaba kon-centracja i pamięć, wrażenie chęci omdlenia, napięcie, bóle głowy, gonitwa myśli, irytacja, zamglony umysł, nadmierny stres, napady pa-

niki, problemy ze snem, chrapanie, bezdech, chroniczne zmęczenie, ogólne wyczerpanie.

Ze strony układu krążenia: przyśpieszona, nie-regularna akcja serca, zaburzenia rytmu, skurcze dodatkowe, wrażenie ucisku / bólu w klatce pier-siowej, podwyższone ciśnienie. Ze strony układu oddechowego: zatkany nos, problemy z zatoka-mi, brak powietrza, kaszel, chrapliwy oddech, częste ziewanie, chrapanie, bezdech nocny.

Ze strony układu pokarmowego: refluks, ze-spół jelita drażliwego, połykanie powietrza.

Według badań 55-58% dzieci oddycha przez ustaOddychanie przez usta u  dzieci ma związek m.in. z negatywnym wpływem na rozwój inte-lektualny, niewłaściwym rozwojem twarzoczasz-ki, nadmiernym pobudzeniem i w wielu przy-padkach z mylną diagnozą ADHD i ADD.

Jak oddychać prawidłowo?Kluczem do znaczącej poprawy dotlenienia or-ganizmu nie jest branie dużych oddechów, a  wręcz przeciwnie: zredukowanie objętości oddechowej, oddech przeponowy i oddychanie tylko przez nos, w dzień i w nocy. Oddech po-winien być cichy, spokojny, regularny, z delikat-nymi ruchami dolnej części klatki piersiowej (oddech przeponowy). Ważne jest również, aby zadbać o dobrą postawę i wyprostowane plecy, bo tylko wtedy uda nam się w trakcie oddycha-nia w pełni uruchomić przeponę. Prawidłowe oddychanie to warunek konieczny, by cieszyć się pełnią zdrowia oraz by pomóc sobie w le-czeniu różnych dolegliwości.

Prawidłowe oddychanie

W naszej przychodni kładziemy duży nacisk na profilaktykę zdrowotną i podnosimy wiedzę pacjentów, na przykład w formie warsztatów. Nasze ambicje sięgają dalej niż tylko stworzenie kolejnej placówki medycznej. Chcemy, żeby nasza przychodnia wyróżniała się doskonałą atmo-sferą pracy, współdziałaniem, żeby personel tworzył zespół dzielący się swoim doświadczeniem zawodowym. Chcemy zapewnić nowoczesne, prawdziwie wielospecjalistyczne usługi medycz-ne i przewidujemy prowadzenie konsyliów, dyskusji nad trudnymi przypadkami, czy spotkań tematycznych. Nasz plan to stworzenie przychodni, gdzie pacjenci otrzymają holistyczną opiekę zapewnioną nie tylko przez lekarzy, ale także specjalistów, między innymi w dziedzinie psychologii, dietetyki, logopedii, rehabilitacji przy współudziale personelu pielęgniarskiego.

Adres: Warszawa ul. Bora Komorowskiego 37Kontakt: telefony do przychodni: 507 414 428 i 507 414 232 • [email protected]

Większość z nas nie zwraca uwagi na swój sposób oddychania. Czy oddycham przez nos, czy przez usta, czy często wzdycham, czy mój oddech jest ciężki i słyszalny, czy górna cześć klatki piersiowej porusza się w sposób widoczny, czy często mam zatkany nos, czy budzę się z uczuciem suchości w jamie ustnej? Jeśli kilka odpowiedzi jest na tak, to nadmierne oddychanie i jego konsekwencje mogą nas dotyczyć.

* Lek. med. Elżbieta Dudzińska – absolwentka podyplomowych studiów dla lekarzy z  Medycyny Integralnej na Uniwersytecie Arizona w  USA, trener z  zakresu technik redukcji stresu MBSR oraz trener technik oddechowych Metodą Buteyko. Zajmuje się terapiami oddecho-wymi, udziela porad lekarskich w ramach konsultacji integralnych oraz prowadzi warsztaty i wykłady dotyczące profilaktyki i edukacji prozdrowotnej www.zdrowie4u.pl

OCHRONA ŚRODOWISKA

Zmiany klimatu to w ostatnich latach coraz głośniej dyskutowany temat. Rosnąca presja antropogeniczna na środowisko naturalne, w tym emisja gazów cieplarnianych, jest już odczuwalna we wszystkich rejonach świata – od szczytów najwyższych gór po głębiny oceanu. A to właśnie oceany i wszelkie inne ekosystemy morskie są na pierwszej linii frontu zachodzących zmian klimatycznych.

go wzmożenia zakwitu sinic, a produkcja fito-planktonu może zostać zmniejszona. Rozrastanie się stref beztlenowych, zmiana temperatury wody oraz malejące zasolenie, będą miały znaczący wpływ na liczebność i  rozmieszczenie stad ryb takich jak dorsz. Kluczowe dla ratowania Bałtyku jest holistyczne zarządzanie i  monitorowanie, biorące pod uwagę zarówno wpływ zmian kli-matu na dynamikę i  funkcjonowanie ekosyste-mu, jak i wpływ presji antropogenicznych.

Kryzys klimatyczny to fakt. Nie zapominajmy jednak o  tym, że każdy z nas może dołożyć swoją cegiełkę do walki z postępującymi zmia-nami klimatu. Ograniczenie naszego śladu węglo wego, wybieranie ekologicznych i energo-oszczędnych rozwiązań, wsparcie ruchu klima-tycznego i organizacji zajmujących się zmia-nami klimatu, szerzenie wiedzy i budowanie świadomości wśród naszych zna jomych – to małe kroczki, które mogą prze rodzić się w du-żą zmianę! Nasza przyszłość leży w naszych rękach.

Olga SarnaEkspert ds. ochrony ekosystemów morskich Fundacja MARE

O ceany to siła natury, która stanowi fundament naszej planety. 71% po-wierzchni Ziemi to właśnie ocean –

będący mechanizmem podtrzymującym życie na całej planecie, dostarczającym nam wszyst-ko czego potrzebujemy do życia, od powietrza, którym oddychamy po jedzenie, które spożywa-my. Odgrywa on także kluczową rolę w regula-cji klimatu na Ziemi. Zgodnie z danymi opubli-kowanymi przez IPCC w  2013 roku, oceany pochłonęły do tej pory 93% dodatkowej energii produkowanej w rezultacie postępującego efek-tu cieplarnianego, a idące za tym ocieplanie się wód można zaobserwować już teraz na głębo-kości nawet 1000 m. W konsekwencji doprowa-dziło to do zwiększonego rozwarstwienia ocea-nów, zmian w reżimach prądów oceanicznych i rozrastania się stref pozbawionych tlenu.

Zmianom ulega także zasięg geograficzny gatunków morskich, a także różnorodność i li-czebność. Zmieniają się także wzorce pogodo-we, a częstotliwość zdarzeń ekstremalnych, ta-kich jak huragany czy tsunami, rośnie. Co więcej, ocieplenie atmosfery prowadzi do top-nienia lodowców śródlądowych i lodu, powodu-jąc wzrost poziomu mórz ze znacznym wpływem na linie brzegowe (erozja wybrzeża, wtargnięcie słonej wody, niszczenie siedlisk) i  przybrzeżne tereny zamieszkałe. Emisje CO2 powodują tak-że, że ocean staje się bardziej kwaśny, przez co wiele gatunków i  ekosystemów morskich jest coraz bardziej wrażliwych. Zakwaszenie ocea-nów zmniejsza zdolność organizmów morskich, takich jak koralowce, plankton i skorupiaki, do budowania swoich skorup i  struktur szkiele-towych. Zaostrza także istniejące obciążenia fizjologiczne (takie jak utrudnione oddychanie i rozmnażanie) oraz zmniejsza wskaźniki wzro-stu i  przeżycia we wczesnych stadiach życia niektórych gatunków.

Te zmiany już zachodzą i są widoczne tu i te-raz. Naukowcy przewidują, że w nadchodzących dziesięcioleciach będą one tylko potęgowane. Z punktu widzenia naukowego kluczowym jest stworzenie właściwych modeli prognozowania i strategii zarządzania w celu utrzymania inte-gralności ekosystemu i zrównoważonego wyko-rzystania zasobów.

Okazuje się, że nasze rodzime Morze Bałty-ckie może posłużyć jako wzorzec do tworzenia takich modeli. Bałtyk zaczął być postrzegany jako swoisty wehikuł czasu do badania konse-kwencji i  łagodzenia przyszłych zaburzeń w ekosystemach morskich. Na tę chwilę zmiany klimatu mają niezwykle duży, już zauważalny i  znacząco postępujący wpływ na ekosystem naszego morza. Ze względu na specyfikę Bałty-ku, będącego morzem słonawym, półzamknię-tym z ograniczoną wymianą wody, wpływ zmian klimatu został skoncentrowany i nastąpił szyb-ciej niż w przypadku innych mórz i oceanów.

Symulacje naukowców wskazują, że do 2100 roku temperatura wody w Bałtyku ociepli się o 2–4° C, przy jednoczesnym zmniejszeniu po-krywy lodowej o 50–80%. Opady na północy mogą wzrosnąć o ~30%, tym samym powodu-jąc zwiększony dopływ zanieczyszczeń z  lądu oraz zmniejszając poziom zasolenia. Co więcej, spotęgowane zostanie uwalnianie fosforu z osa-dów dennych, przyczyniając się do dodatkowe-

Zmiany klimatua morza i oceany

fot. Anna Kassolik

Page 15: NAUKA MA GŚOS - Organic Market · Dla mnie to też osobiste wyzwanie, bo jem mięso, jednak nie częściej niż 3 razy w tygo-dniu. W kampanii nie chodzi o radykalizm, a o pokazanie

SKLEP ADRES TELEFON

MARKET EKOLOGICZNY

Q22 Organic market ekologiczny Warszawa, al. Jana Pawła II 22 694-419-384

Herbsta Organic market ekologiczny Warszawa, ul. Stanisława Herbsta 4 22-221-89-80

Wrocław Organic Market ekologiczny Wrocław, pl. Nowy Targ 28 71-759-37-72

SUPERDELIKATESY

CH Arkadia Warszawa, al. Jana Pawła II 82 22-323-70-17

DELIKATESY ORGANIC FARMA ZDROWIA

Organic Farma Zdrowia Chmielna Warszawa, ul. Chmielna 16 22-827-32-17

Organic Farma Zdrowia Fieldorfa Warszawa, ul. Fieldorfa 10a 22-671-04-15

Galeria Mokotów Warszawa, ul. Wołoska 12 22-161-38-57

CH Sadyba Best Mall Warszawa, ul. Powsińska 31 22-370-30-94

CH Atrium Targówek Warszawa, ul. Głębocka 15 22-743-31-09

CH Złote Tarasy Warszawa, ul. Złota 59 22-222-01-07

Europlex Puławska Warszawa, ul. Puławska 17 602-115-932

CH Stara Papiernia Konstancin-Jeziorna, al. Wojska Polskiego 3, lok. 39B 22-702-87-11

Galeria Bałtycka Gdańsk Wrzeszcz, al. Grunwaldzka 141 58-345-22-92

CH Silesia City Center Katowice Katowice, ul. Chorzowska 107 32-605-02-96

Tarnowskie Góry Tarnowskie Góry, ul. Fińska 53 32-364-84-10

Organic Farma Zdrowia Kazimierz Wielki Kraków, ul. Kazimierza Wielkiego 43 12-633-50-45

Galeria Krakowska Kraków, ul. Pawia 5 12-628-72-68

CH Manufaktura Łódź Łódź, ul. Karskiego 5 42-634-87-26

CH Auchan Płock Płock, ul. Wyszogrodzka 140 24-262-70-35

CH Plaza Poznań Poznań, ul. Drużbickiego 2 61-659-00-84

CH Stary Browar Poznań, ul. Półwiejska 42 61-859-65-95

CH Kupiec Poznański Poznań, pl. Wiosny Ludów 2 500-172-906

CH King Cross Poznań, ul. Bukowska 156 506-217-874

CH Posnania Poznań, ul. Pleszewska 1 61-646-18-52

CH Zielone Arkady Bydgoszcz, al. Wojska Polskiego 1 795-122-651

Bydgoszcz Faktoria Bydgoszcz, ul. Gdańska 138-140 512-711-349

Organic Gliwice Gliwice, ul. Raciborska 1 32-232-02-21

SKLEPY ORGANIC ZIELONE OKO

Zwycięzców Warszawa, ul. Zwycięzców 32/43 22-870-32-56

Wąwozowa Warszawa, ul. Wąwozowa 36 22-648-54-21