nowiny andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

12
MAGAZYN

Upload: witold-kocia

Post on 09-Mar-2016

227 views

Category:

Documents


10 download

DESCRIPTION

Nowiny Andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

TRANSCRIPT

Page 1: Nowiny Andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

MAGAZYN

Page 2: Nowiny Andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

Gminne Dożynki 2009Czas biegnie szybko. Część z nas wciąż jeszcze świeżo w pamięci ma ubiegłoroczne gminne dożynki a tymczasem za nami już tegoroczne Święto Plonów. I tym razem było różnorodnie i ciekawie. Dopisała pogoda, dopisali andrychowianie i goście spoza Andrychowszczyzny, tak-że ci z zagranicy. Na uroczystość przyjechali bowiem przedstawiciele miast zaprzyjaźnionych z Andrychowem z: Tukums (Łotwa), Breclavia (Czechy) oraz Bruck An Der Leitha (Austria). Co działo się 6. września w naszym mieście? Zapraszamy do obejrzenia fotoreportażu.

Tradycyjnie andrychowskie Święto Plonów otworzył przemarsz do-żynkowego korowodu. Wśród jego uczestników byli starostowie tegorocznych dożynek: Zofia Moskwik – wiceprzewodnicząca Rady Powiatu Wadowickiego, sołtys Rzyk oraz Fryderyk Walaszek – przed-siębiorca, właściciel stajni „Pod dębami”, prezes AKS „Beskid”.

Korowód przemaszerował na Plac Mickiewicza ulicami: Daszyńskiego, Rynek i Legionów.

Na Placu Mickiewicza dożynkowi goście mogli obejrzeć ofertę przygotowaną przez przedsiębiorców z naszej gminy (i nie tylko). Jak co roku, swoje stoisko miało także Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich w Andrychowie. Na ul. Legionów „zainstalowali się” mi-łośnicy ptaków ozdobnych.

Przed uroczystą Mszą Świętą oaza z Sułkowic – Bolęciny wspólnie z Czesławą Wojewodzic, prezes Stowarzyszenia Gospodyń Wiejskich w Andrychowie zaprosiła na spektakl słowno – muzyczny poświę-cony tradycjom dożynkowym.

Głównym punktem obchodów niedzielnego święta była Msza Święta Dożynkowa. Eucharystii, odprawionej w językach: polskim, niemie-ckim i angielskim przewodniczył ksiądz Władysław Marczyński, an-drychowian, obecnie pełniący posługę kapłańską w Austrii.

Oprawę muzyczną mszy zapewnili: chór „Misericordias Domini” z Zagórnika oraz Miejska Orkiestra Dęta z Andrychowa.

Page 3: Nowiny Andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

magazyn NR 8 (225), SIERPIEŃ 2009

PROPOZYCJE KULTURALNEwww.kultura.andrychow.eu

CKiW ul. Krakowska 35 , tel. 033 875 39 45, 033 875 26 28

MIEJSKI DOM KULTURY W ANDRYCHOWIEul. Szewska 7, tel. 0-33 875 31 05

21.09 (poniedziałek) godz. 19.00 - WIECZÓR SONGWRITERÓW. Wystąpią: SILVANA (Sylwia Basta) i SELFBRUSH (Vaclav Havelka). Bilety: 8 zł normalne, 4 zł ulgowe. S i l v a n a (Sylwia Basta) - absolwentka Wychowania Muzycznego na Uniwersytecie Śląskim. Gra na skrzypcach, flecie i gitarze. Poetka, kompo-

zytorka, wokalistka, na co dzień znana bar-dziej jako nauczycielka

muzyki. Rodowita waksmundzianka od kilkunastu lat pisze poezję malowaną kolorami gorczańskich lasów, górskich potoków, tatrzańskich szczytów. Jej piosenki są silnie osadzone w muzyce Podhala, romskiej, bałkań-skiej, hiszpańskiej. Duży wpływ na oblicze artystyczne Silvany miał wyjazd do Londynu i USA. Do mieszanki stylów doszły elementy country i muzyki rozrywkowej. Silvana jest laureatką I nagrody na XXX Ogólnopolskim Przeglądzie Piosenki Turystycznej i Poetyckiej PIOSTUR GOROL SONG w Andrychowie (2008). SelFbrush (Vaclav Havelka) jest ważną postacią cze-skiej sceny alternatywnej. Obdarzony pięknym głosem występuje solo z gitarą, czasami z zespołem „Please The Teres” (alternatywny rock). Grał w Czechach, ale także we Francji, w Niemczech, Włoszech i w Polsce. „Jego pierwszy występ w Krakowie podczas Wieczoru Songwriterów (2008) był jednym wielkim znakiem zapytania. Kiedy w końcu zagrał, powalił wszystkich. Słychać u niego zarówno cytaty ze starego dobrego folkowego grania spod znaku Boba Dylana jak i spo-ro nowszych inspiracji.” – pisał Mariusz Wiatrak z „Gazety Wyborczej”.Podczas wrześniowej trasy koncertowej w Polsce SelFbrush promować będzie debiutancki album „Three Names” oraz wydaną w limitowanej ilości EP „...For A New Mother”.22.09 (wtorek) godz. 17.00 - warsztaty fotograficzne – spotkanie organizacyjne. Prowadzenie: Ada Karcz-Zielińska.23.09 (środa) godz. 8.00, 9.30 - koncert zespołu DREWLANIE z Ukrainy na rzecz dzieci Czarnobyla - impreza dla szkół 27.09 (niedziela) godz. 11.00 - XXV KRAKOWSKI SALON POEZJI W ANDRYCHOWIE. Poezja Wisławy Szymborskiej i Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Czyta i śpiewa Marta Bizoń (aktorka Teatru Ludowego w Krakowie). Na skrzypcach gra Piotr Sadowski. Marta Bizoń - absolwentka PWST w Krakowie (1994). Jest aktorką krakowskiego Teatru Ludowego. Współpracuje z Teatrem im. J. Słowackiego w Krakowie i Teatrem Polskim we Wrocławiu. Występowała w „Piwnicy pod Baranami”, ma w repertuarze ponad 200 piosenek. Grała m.in. w fil-mach „Kochaj i rób co chcesz”, „Sława i chwała”, „Zakochany anioł” i w serialu „Barwy szczęścia”. Jest autorką książki „Zapiski artystki”. W Andrychowie wy-stępowała w recitalu „Neapol” i w spektaklu „Wszystko o kobietach”.Piotr Sadowski - ukończył klasę skrzypiec na Akademii Muzycznej w Katowicach (1992). Specjalizuje się w grze na skrzypcach barokowych jest założycielem i kie-rownikiem Zespołu i Orkiestry im. G. Ph. Telemanna. Z Orkiestrą nagrał pięć płyt CD. Brał udział w wielu

nagraniach płytowych, radiowych i telewizyjnych w kraju i za granicą. Na jubileuszowy tort zaprasza Cattabriga. Bezpłatne zaproszenia do odbioru w MDK i CKiW

1.10 (czwartek) godz. 18.00 - Inauguracja zajęć Stowarzyszenia „Uniwersytet Trzeciego Wieku w Andrychowie”3.10 (sobota) godz. 20.00 – 2.00 - DYSKOTEKA CZTERDZIESTOLATKÓW Prowadzenie: Mira Olearczyk z Bielskiej Szkoły Tańca QUICK DANCE. Bilety: 25 zł od osoby6.05 (środa) godz. 18.30 - KLUB ZDROWEGO STYLU ŻYCIA 8.10 (czwartek) godz. 17.00 - KONCERT „Poczuj ten rap”. Wystąpią: Ow$o/Diego, Shewa, KLP, Majkel/Duban, Pszczoła, Styl V.I P., PEJA.PEJA (Ryszard Andrzejewski) - założyciel zespołu Slums Attack, współzałożyciel Ski Składu, poznański raper, który od piętnastu lat nagrywa, wydaje płyty i gra koncerty. Laureat nagrody Fryderyka za rok 2002 - pla-tynowy krążek „Na legalu?”. Bohater felietonów, prac magisterskich, naukowych, audycji, filmu dokumental-nego „Blokersi”. Szczegółowe informacje na plakatach.

10.10 (sobota) - godz. 19.30 - „Żyd” – spektakl Teatru Polskiego w Bielsku-Białej. Przed spektaklem spotkanie z autorem sztuki Arturem Pałygą. Akcja sztuki rozgrywa się w małym miasteczku gdzieś w Polsce. W jednej ze szkół odbywa się po godzinach pracy nadzwyczajna rada pedagogiczna. Syn słynnego izraelskiego pisarza przysłał do sekretariatu e-mail, w którym poprosił o odnalezienie w szkolnym archiwum wypracowania swego ojca. Dyrektor podupadającej placówki wpada na pomysł, aby z pomocą naszego Żyda z Ziemi Świętej uratować miejsca pracy... Nagroda Główna III Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@PORT w Gdyni w 2008 r. Reżyseria: Robert Talarczyk. Obsada: Jadwiga Grygierczyk, Katarzyna Skrzypek, Kazimierz Czapla, Tomasz Lorek, Grzegorz Sikora. Szczegółowe informacje na plakatach.

MDK zaprasza na zajęcia stałe: Klub Młodego Artysty dla dzieci w wieku 6-10 lat, zespół wokalny WIOLINKI dla dzieci w wieku 6-10 lat, Klub Tańca Towarzyskiego STEP DANCE ANDRYCHÓW, warsztaty fotogra-ficzne, kursy tańca towarzyskiego, kursy językowe. Cykliczne spotkania: Klub Esperanto AMIKECO – PRZYJAŹŃ, Klub Zdrowego Stylu Życia, Koło Filatelistyczne, Grupa Twórców MY. Bliższe informacje w MDK, ul. Szewska 7 – tel. (33) 875 31 05

KLUB “POD BASZTĄ” W ANDRYCHOWIEul Krakowska 69, tel.0-33 875 32 48

25.09 (piątek) godz. 20.00 - Koncert AMC TRIO (Słowacja) w składzie: Peter Adamkovic – piano, Martin Marincak – kontrabas, Stano Cvanciger - perkusja. Koncert otwierający nowy sezon koncertowy 2009/2010 w Klubie Pod Basztą. Akustyczny jazz sąsiadów z połu-dnia. Szczegóły: www.amctrio.sk. Bilety: 15 zł (przed-sprzedaż), 20 zł (w dniu koncertu)

WIEJSKI DOM KULTURY W INWAŁDZIEInwałd, ul. Miła 9, tel. 0-33 875 84 82

23.09 (środa) 13.00 – 15.00 - „Idzie jesień”, integracyj-ne spotkanie przedszkolaków z Inwałdu i Andrychowa. Blok zabaw i warsztatów artystycznych związanych z tematyka jesieni

WIEJSKI DOM KULTURY W SUŁKOWICACH ŁĘGU

Sułkowice-Łęg, ul. Beskidzka, tel. 0-33 875 27 45

24.09 (czwartek) godz. 11.00 – „Rozśpiewana klasa” - konkurs piosenki dla dzieci klas V29.09 (wtorek) godz. 10.00 - ABC dziennikarstwa - warsztaty dziennikarskie zorganizowane dla młodzieży gimnazjalnej

WIEJSKI DOM KULTURY W TARGANICACHTarganice, ul. Floriańska 2, tel.0-33 875 12 25

18 -19.09 (piątek, sobota) - godz.18.00 - dwu-dniowy biwak integracyjny z noclegiem w Ośrodku Wypoczynkowym w Rzykach Praciakach. W programie: ognisko, dyskoteka, Noc Filmowa26.09 (sobota) godz.9.00 - wycieczka do „Mini Zoo” w Inwałdzie

WIEJSKI DOM KULTURY W ZAGÓRNIKUZagórnik, ul. Szkolna 17, tel.0-33 875 47 29

24.09 (czwartek) godz. 18.00 - inauguracyjne spotkanie w klubie wymiany wiedzy

ŚWIETLICA CKiW W SUŁKOWICACH – BOLĘCINIE

Sułkowice-Bolęcina, ul. Racławicka 123, tel.0-33 870 13 64

19.09 (sobota) godz.17.00 - występy artystyczne podopiecznych Świetlicy na uroczystości poświęcenia nowego samochodu strażackiego przy strażnicy OSP w Sułkowicach-Bolęcinie21.09 (poniedziałek) godz.19.00 - inauguracja zajęć grupy ćwiczeń relaksacyjnych24.09 (czwartek) godz.18.00 - Artmania – spotkanie chętnych do udziału w zajęciach artystycznych – prezen-tacja oferty na sezon 2009-2010

ŚWIETLICA CKiW W RZYKACHRzyki, oś. Młocki Dolne 71, tel.0-33 875 37 83

23.09 (środa) godz. 16.30 pożegnanie lata – ognisko dla dzieci i młodzieży (zapisy w świetlicy do 21. 09)26.09 (sobota) – „SOLO-dance” - knkurs tańca dla dzieci i młodzieży z Rzyk.Zapisy i informacje w Świetlicy w Rzykach do 18.09 20097 – 18. 09 - zapisy do kół zainteresowań oraz zespołów tanecznych3.10 (sobota) godz. 20.00 - Bałkańskie klimaty - dy-skoteka dla dorosłych na pożegnanie lata. Bilet 30zł od osoby (w cenie poczęstunek). Rezerwacja miejsc 33 875 37 83, 507 170 590.

3

Page 4: Nowiny Andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

4 magazynNR 9 (226), WRZESIEŃ 2009

rozrywka

W plenerze uczestniczyli: Stefan Albiński, Józef Chmielarczyk, Dorota Dubanowicz, Iwona Harężlak, Zdzisław Harężlak, Kazimierz Jończy, Anna Malata, Michalina Mucha, Ewa Najbor, Lesław Najbor, Jerzy Panek, Barbara Potempa oraz Antonina Szymak. W tym roku aura była dla naszych artystów łaskawa, dzięki czemu w swych dziełach mogli w pełni pokazać piękno górskiego krajobrazu. Oprócz wycieczek w Tatry, andrychowianie zwiedzili galerię Władysława Hasiora w Zakopanem. Prace wykonane na plenerze zostaną pokazane w listopadzie, na poplenerowej wystawie w Miejskim Domu Kultury w Andrychowie. Tymczasem na stro-nie internetowej: www.grupamy.rox.pl można obej-rzeć zdjęcia z wyjazdu jak i bieżących imprez, w któ-rych Grupa uczestniczy. Na stronie znaleźć też można informacje o członkach „My”. Tegoroczny plener w Murzasichlu został zorganizo-wany dzięki pomocy Centrum Kultury i Wypoczynku oraz burmistrza Andrychowa. Uczestnicy pragną rów-nież podziękować za wsparcie finansowe sponsorom: Bankowi Spółdzielczemu w Andrychowie, salono-wi tapet Bożeny Kasprzak, Małopolskiej Spółdzielni Handlowej „Wizan”, Biuru Wymiany Walut „Borcash” oraz Stacji Paliw Wita Ziółkowskiego. (as)

Tatrzañskie pejza¿eW drugiej połowie sierpnia członkowie andrychowskiej Grupa Twórców „My” przebywali na corocznym plenerze ma-larskim. Tym razem pojechali w Tatry do miejscowości Murzasichle.

W ostatnim tygodniu wakacji Świetlica CKiW w Rzykach zorganizowała warsztaty artystyczne dla najmłodszych. Z zaproszenia skorzystało trzynaścioro maluchów. Dzieci sprawdzały, czy mają talent malarski a także przy-gotowywały spektakl teatralny. Wakacje już za nami. Świetlica w Rzykach przygotowała nowe propozycje dla dzieci i młodzieży. A wszystkich spragnionych dobrej zabawy, którzy skończyli 18 lat zaprasza 3. października na godz. 20.00 na „Bałkańskie klimaty” - dyskotekę na pożegnanie lata. Bilety - 30 zł od osoby (w cenie poczę-stunek) można rezerwować telefonicznie pod numerami: 33 875 37 83 507 170 590. Podobno na tej imprezie trze-ba być! (as)

By³o, bêdzie

Goście galerii mogą oglądać prace, głównie malar-skie i rzeźbiarskie: Janiny Kurnik, Tadeusza Kurnika, Sebastiana Kruczały, Grzegorza Michałka, Dawida Kruczały, Daniela Kruczały, Alexa Johanson’a oraz już nieżyjących, Marii Magiery - malarki z Bolęciny i Antoniego Kruczały - rzeźbiarza z Bulowic. – Wszystkie te prace łączy nie tylko to, że zostały stworzone przez artystów w jakiś sposób związanych z Andrychowem, ale także to, że były tworzone obok głównych nurtów sztuki – podkreślała podczas otwar-cia wystawy Regina Pazdur. Ekspozycja czynna będzie do połowy października. Zapraszamy. (as)

Z dala od zgie³ku6. września w Galerii Sztuki Współczesnej „Rynek 7” w Andrychowie otwarto wystawę „Tworzymy obok”, prezen-tującą dzieła artystów związanych z Andrychowem i okolicami.

Cykl otworzył występ chińskiej pianistki Man Li. Potem za sprawą Zespołu Muzyki Dawnej „Scandicus” mogliśmy lepiej poznać muzykę średniowiecza. W trzecią niedzielę sierpnia z koncertem „Powróćmy jak za dawnych lat” przed andrychowianami wystąpili krakowscy artyści. Podczas czwartego koncertu dzię-ki grupie „Frank Prus Trio” poznaliśmy niezwykle możliwości akordeonu. W ostatnią niedzielę sierpnia w Miejskim Domu Kultury królowała muzyka filmowa prezentowana przez kwartet smyczkowy „A.Quartet”. Dodajmy, że przez cały sierpień w MDK można było oglądać wystawę „Aniołowie spraw codziennych” Zofii Gołębiowskiej-Tabaszewskiej. Na Sierpniowe Niedzielne Koncerty poświęcone pa-mięci Ojca Świętego Jana Pawła II zaprosili: Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie, parafia św. Macieja i parafia św. Stanisława w Andrychowie. Patronatem imprezę objął burmistrz Andrychowa Jan Pietras.

Koncerty sponsorowali: Bank Spółdzielczy w Andrychowie, Skup Złomu i Metali Kolorowych – Skład Węgla „Fabryczna”, Zajazd „Złota Rybka”, www.tomi-solar.eu, „Wimat – Świat Podłóg”, „Wosana”, „Czanieckie Makarony” sp. z o. o., Pracownia Cukiernicza Gałuszka z Żywca, sklep „Pamiętajcie o ogrodach” oraz schronisko PTTK „Leskowiec”. (as)

KlimatyczniePięć niedziel, pięć różnych koncer-tów – tak najkrócej można podsumo-wać tegoroczne Sierpniowe Niedzielne Koncerty.

W piątek, 18. września w Izbie Regionalnej Ziemi Andrychowskiej otwarta zostanie wystawa reproduk-cji obrazów namalowanych w obozach jenieckich przez Rudolfa Fryszowskiego, andrychowianina, jeńca hitlerowskich obozów – oflagów. W czasie niewoli andrychowianin, oficer Wojska Polskiego namalował 100 obrazów, w większo-ści akwarel, których oryginały są w depozycie w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. W Izbie Regionalnej będą prezentowane reprodukcje niektó-rych z nich.

Zapraszaj¹

Page 5: Nowiny Andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

5

rozmaitości

NR 9 (226), WRZESIEŃ 2009magazyn

Tym razem nie w Klubie Pod Basztą, ale w Parku Miejskim w Andrychowie 29. sierpnia zagrał zespół Jerzy Górka Artkiestra. Muzycy zagrali na mobilnej scenie Centrum Kultury i Wypoczynku rozstawionej pomiędzy kościołem a zamkiem. Zespół po przerwie wakacyjnej zagrał pierwszy koncert od maja. A co z nowym materiałem? - Od tego czasu, gdy ostatni raz graliśmy w Andrychowie, dziś trzy utwory będą premierowe. Cały czas robimy nowe utwory, mate-riał robi się coraz bardziej zróżnicowany. Jak się utworów nazbiera na tyle, na ile trzeba, to wydamy kolejną płytę - mówił przed występem Jerzy Górka. Zespół Jerzy Górka Artkiestra zagrał w składzie: Michał Kołodziejczyk – gitara, Łukasz Jura – bas, Piotr Rupik – instrumenty klawiszowe, Szczęsny Skrzypiec – instrumenty perkusyjne, Jerzy Górka – perkusja. (rob)

W parku...

Artystyczny sezon 2009/2010 „Klub pod Basztą” rozpocznie koncertem zespołu pochodzącego z kra-ju, który może pochwalić się pięknymi górami. Czy zdolnymi muzykami, przekonamy się w piątek, 25. września. Wtedy w „KpB” zagra band AMC TRIO ze Słowacji. Jak twierdzą znawcy tematu AMC TRIO, to zespół kreatywny, prezentujący wszechstronny, jazzowy re-pertuar. Inspiracje muzyków sięgają zarówno popu, jak i słowackiej muzyki folkowej. W andrychowskim klubie zagrają: Peter Adamkovic – piano, Martin Marincak – kontrabas, Stano Cvanciger – perkusja. Początek koncertu o godzinie 20.00. O bilety na wy-stęp: 15 zł (przedsprzedaż), 20 zł (w dniu koncer-tu) można pytać w „KpB”, ul. Krakowska 69, tel. 033 875 32 48. (as)

Zaczynaj¹

Bardzo dobrze radzi sobie zespół taneczno - wokalny Dino z Andrychowa. Dwie „Srebrne Jodły” zespo-łowi udało zdobyć się w Kielcach 26. lipca na ogól-nopolskim Festiwalu Kultury Młodzieży Szkolnej. Starsza grupa zespołu DINO otrzymała srebro w kategorii Rewia za układ pt. „Wielkomiejskie życie. Złap chwilę odpoczynku, zanim zrobisz coś bez przemyślenia”. Druga „Srebrna Jodła” została zdobyta przez młodszą grupę zespołu DINO za układ taneczny w kategorii Inne Formy Taneczne pt. „Hey Mickey!”. Zespół działa od 1992 roku, zajmuje się wieloma kategoriami tańca, głównie rewią i insceni-zacją taneczną, ale także tańcem nowoczesnym oraz śpiewem. (rob)

Podwójne srebro

Studio Twojego Radia Andrychów 21. sierpnia odwie-dzili młodzi muzycy. Wiktor Pniak (4 lata), Mikołaj Pniak (8), Kuba Tulej (8) mieszkają w Targanicach i grają na skrzypcach. Na antenie pokazali swoje duże umiejętności, które zaprezentowali również w Miej-skim Domu Kultury na konkursie „Śpiewać każdy może”. Jak zaczęła się ich przygoda z muzyką? - Parę lat temu Mikołaj chciał zacząć grę na skrzyp-cach. Znaleźliśmy szkołę „Suzuki” w Tychach, uczącą dzieci grania ze słuchu. Chłopakom zaczęło się to podobać – mówi pani Monika Pniak, mama Wiktora i Mikołaja. Muzyczne trio będzie można zobaczyć w programie „Mam talent”. Chłopcom udało się dostać do ćwierćfinałów. (rob)

Maj¹ talent

W konkursie wystąpić mogą soliści i zespoły w maksymalnie 6-osobowym składzie. Uczestnicy mu-szą mieć ukończone 16 lat. Każdy wykonawca może wystąpić jedynie raz. Zaprezentować przyjdzie mu dwa utwory (trzeci na życzenie jury). Wykonawcy zobowiązani są dostarczyć organizatorom płytę CD z nagraniami utworów, kartę zgłoszenia (w for-mie czytelnej, z podaniem imion i nazwisk auto-rów tekstu i muzyki) oraz teksty zgłoszonych pio-senek. Zgłoszenia należy przesyłać w terminie do 30. października na adres: Miejski Dom Kultury, ul. Szewska 7, 34-120 Andrychów. Z konieczno-ści przesyłania nagrań zwolnieni są laureaci ubie-głorocznej edycji przeglądu oraz soliści i zespoły, które prześlą pisemną rekomendację przynajmniej jednego z członków Rady Artystycznej „Piosturu”. Szczegółowych informacji na temat imprezy udzie-la Zbigniew Przybyłowicz, tel. (33) 875 31 05, 0-602 287 238; e-mail: [email protected]. Zainteresowanych zapraszamy na stronę internetową: www.piostur.andrychow.pl.

Piostur czekaNiektórzy wciąż jeszcze mają w pa-mięci ubiegłoroczny „Piostur” i jego gwiazdy, tymczasem wielkimi kroka-mi zbliża się kolejna edycja festiwalu. XXXI Ogólnopolski Przegląd Piosenki Turystycznej i Poetyckiej „Piostur Gorol Song” zaplanowano na 20 - 22. listopada. Zgłoszenia do przeglądu or-ganizowanego przez Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie, przyj-mowane są do 30. października.

Jeszcze trochę czasu zostało, ale warto już zacząć myśleć o repertuarze. 4. grudnia Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie organizuje XVI Ogólnopolskie Basztowe Konfrontacje Recytatorskie „Koryfeusz 2009”. Zgłoszenia należy składać do 20. listopada. Konkurs adresowany jest do recytatorów, któ-rzy ukończyli 16 lat. Przeprowadzony zostanie w dwóch kategoriach: poezja i proza. Uczestnicy mogą brać udział tylko w jednej z nich. Organizatorzy „Koryfeusza” dopuszczają prezentację własnych tekstów. Szczegółowych informacji o konkursie udzie-la Katarzyna Przeciszowska (szef imprezy), tel. 501 818 884, 033 875 39 45, 033 875 26 28. Zgłoszenia należy przesyłać na adres: Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie, ul. Krakowska 35, 34 – 120 Andrychów lub e-mail: [email protected] . Więcej informa-cji na stronie internetowej: www.kultura.andrychow.eu. (opr.as)

Jeœli lubisz deklamowaæ...

Page 6: Nowiny Andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

magazynNR 8 (225), SIERPIEŃ 20096

18 września (piątek), godz. 19.0019 września (sobota), godz. 19.00U PANA BOGA ZA MIEDZĄ

Komedia; prod. Polska; scen. reż. Jacek Bromki; wyk. Agnieszka Kotlarska, Grzegorz Heromski, Krzysztof Dzierga; czas: 110 min; od 12 lat.

Kontynuacja komedii „U Pana Boga za pie-cem” oraz „U Pana Boga w ogródku”. W Królowym Moście coraz większymi krokami zbliżają się wybory burmistrza. Od lat urząd ten sprawowała osoba, która miała popar-cie proboszcza i komendanta. Tegoroczne wybory mogą jednak to zmienić. Jedną z osób walczących o fotel burmistrza jest miejscowy przedsiębiorca, który postana-wia w swoim sztabie wyborczym zatrudnić speców od wizerunku publicznego. Bilety: 11 zł ulgowy, 13 zł normalny

20 września (niedziela), godz. 19.00GENUA. WŁOSKIE LATO

Dramat; prod. Wlk. Brytania; reż. Michael Winterbottom; wyk. ColinColin Firth, Catherine Keener, Willa Holland; czas: 98 min; od 15 lat.

Joe razem z córkami, Kelly i Mary posta-nawia rozpocząć nowe życie. Cała trójka przeprowadza się do urokliwej, słonecznej Genui. W labiryncie tajemniczych uliczek miasta chcą zgubić swoją przeszłość. Młoda i piękna Kelly przeżywa pierwsze zaurocze-nia i oddaje się przygodom w towarzystwie oczarowanych nią Włochów. Młodsza Mary próbuje odnaleźć swoje miejsce w nowym otoczeniu. Rozpalona włoskim słońcem Genua staje się świadkiem nowego począt-ku. Bilety: 11 zł ulgowy, 13 zł normalny

25 września (piątek), godz. 19.00GENERAŁ NIL

DRAMAT HISTORYCZNY; prod. Polska; reż. Ryszard Bugajski; wyk. O. Łukasiewicz, A. Jachiewicz, A. Cieślak; czas: 125 min; od 15 lat.

Historia generała Augusta Emila Fieldorfa (pseudonim „Nil”), który jako dowódca Dywersji AK kierował najważniejszymi akcjami w okupowanej w czasie II Wojny Światowej Warszawie. Dowodził m.in. zama-chem na kata Warszawy, generała SS Franza Kutscherę. Niemcy bali się go jak ognia. Bilety: 11 zł ulgowy, 13 zł normalny

26 września (sobota), godz. 19.0027 września (niedziela), godz. 19.00HARRY POTTER I KSIĄŻE PÓŁKRWI

FAMILIJNY; prod. USA; reż. David Yates; wyk. Daniel Radcliffe, Rupert Grint, Emma Watson; czas: 155 min.

Harry Potter rozpoczyna szósty rok swojej nauki w Hogwarcie. Niespodziewanie wraz z przyjaciółmi, Ronem i Hermioną, odkrywa tajemniczą książkę należącą do niejakiego Księcia Półkrwi. Dzięki niej bohater staje się najlepszy na lekcjach eliksirów. Jednak młody czarodziej postanawia rozwikłać za-gadkę tajemniczej księgi. Tę zagadkę jak i jeszcze wiele innych.Bilety: 8 zł ulgowy, 10 zł normalny

2 października (piątek), godz. 19.003 października (sobota), godz. 19.00JANOSIK. PRAWDZIWA HISTORIA

DRAMAT KOSTIUMOWY; prod. Słowacja, Polska; reż. Agnieszka Holland, Katarzyna Adamik; wyk. Vaclav Jiraczek, Ivan Martinka, Michał Żebrowski; czas: 137 min.

Młody Janosik wypalony wojną, zawiedzio-ny w miłości, trafia do zbójeckiej drużyny. Wkrótce zostaje jej przywódcą i zaczyna się cieszyć sławą dzielnego zbójnika, który przestrzega honorowego kodeksu – nikt z napadniętych nie może zginąć. Wraz ze sławą, rośnie jego uwielbienie u kobiet. Sukcesy Janosika budzą jednak zazdrość jednego z członków bandy, chciwego i but-nego Huncagi... Zmysłowa, okrutna i pełna pasji, prawdziwa historia Juraja Janosika. Oparta na faktach opowieść o młodym zbój-niku, którego krótkie i intensywne życie sta-ło się legendą.Bilety: 11 zł ulgowy, 13 zł normalny

Ponadto w każdą niedziele o 12.30 “Niedziela z polską bajką” - bajki, na któ-rych wychowały się pokolenia, m. in.: Bolek i Lolek, Reksio, Koziołek Matołek i wiele in-nych. Na seanse zapraszamy wszystkie dzie-ci wraz z rodzicami.Bilet jedynie 3 zł!

Kino „Beskid” zlokalizowane jest w bu-dynku przy ulicy Krakowskiej 132 w Andrychowie. Bilety na seans kinowy mogą Państwo nabyć w kasie kina, otwar-tej zawsze na godzinę przed każdym sean-sem.

Więcej informacji o repertuarze kina „Beskid” na plakatach, na stronie www.kultura.andrychow.eu oraz w „Twoim Radiu Andrychów”

Page 7: Nowiny Andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

NR 8 (225), SIERPIEŃ 2009 7magazyn

Page 8: Nowiny Andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

magazynNR 8 (225), SIERPIEŃ 20098

historia

125 wypracowań zostało zszy-tych w jeden wolumin i znalazło się w archiwum wadowickiej parafii. W poprzednim numerze „Nowin Andrychowskich” skupiliśmy się na opisach sytuacji w Andrychowie i atmosfery tu panującej tuż przed wejściem wojsk niemieckich do naszego miasta. Władze zachę-cały, by mężczyźni od piętna-stego roku życia uciekali przed nieprzyjacielem. Do opuszcze-nia domów mobilizował strach przed wrogiem i przed nieznaną sytuacją. Dezorientacja i na-rastająca panika wywoływały skrajne reakcje. Dziś o wojen-nej tułaczce młodych ludzi.

Najpierw wojsko i węgiel Najpierw mieszkańcy małego miasteczka zetknęli się z ucie-kinierami z terenów objętych wcześniej wojną. Masy wędru-jące przez Andrychów musia-ły na tutejszej ludności zrobić wrażenie. W opisie Stanisława Smolarka tak wyglądały pierw-sze godziny wojny: - Ostatnią noc sierpniową przespałem szczęśliwie. Rano zbudziły mnie głuche strzały armatnie które dochodziły od strony Śląska. Strzały te dały nam znać o roz-poczęciu wojny. I od tej właśnie chwili rozpoczęła się panika między ludźmi, którzy już od godzin popołudniowych ciągnę-li ze swoim dobytkiem w stronę Krakowa. Byli to ludzie z naj-dalszych okolic Śląska, które wysiedlono. Nazajutrz to jest w so-botę uciekali już nie tylko cywile, ale także cale masy wojska polskie-go które miały rozkaz wycofać się w stronę Krakowa. Podobny obraz przedstawił Zbigniew Weber: - Coraz częściej przejeżdżały szo-są wozy z uciekinierami. Między tłumem uciekinierów często wi-dać było wojskowych. Z relacji Stanisława Kurzyńca wynika, że zanim ludność cywilna zaczęła opuszczać Andrychów, wyjeżdża-li zmobilizowani żołnierze oraz wartościowy sprzęt techniczny. - W sobotę mundurowano mobili-zowanych i odsyłano pociągami w stronę Bielska. Pociągi ewakuacyj-

ne szły jedne za drugimi. Wieziono maszyny elektryczne, motory i szły całe pociągi z węglem. Tak te wy-jazdy wspominał Jan Żydek: 1./IX. Już od kilku dni żyjemy wszyscy w stanie wojennym. Na ulicach mia-sta panuje wielki ruch, na stacji ko-lejowej wre jak w ulu, tam wielkie tłumy ludzi żegnają odjeżdżających

do wojska rezerwistów.

Uciekać, nie uciekać Decyzja o opuszczeniu rodzin-nego domu nie była łatwa. Rozterki tamtego czasu dobrze oddają słowa S. Smolarka: - Teraz to już ludność naszego miastecka potraciła jakby głowy, nikt nie wiedział, co ma robić. Jedni pakowali swój doby-tek i uciekali za wojskiem, inni zaś zrezygnowani czekali na następny dzień, ciekawi co im przyniesie. I ja także ze swoimi rodzicami nie wiedziałem, co mam robić, a tu właśnie przylatują do mnie kole-dzy i mówią, żebym z nimi uciekał do Krakowa, bo taki jest rozkaz z

magistratu, toteż ja spakowałem się i czekam świtu, bo już wtedy była noc z soboty na niedzielę, ale mama w ostatniej chwili odciągnę-ła mnie od podróży, tak że zostałem w domu. Dalszy rozwój wypadków sprawił, że jednak S. Smolarek po-stanowił uciekać z Andrychowa: - Wtedy ja z siostrą postanowiłem

ruszyć na Kraków, aby zapisać się do P.C.K. Już uszliśmy kilka km, kiedy niemiecka artyleria za-częła strzelać. Wtedy uwidzieliśmy pierwszych zabitych. Cała droga była zasłana wozami rozbitemi, autami i trupami końskimi. Wiec ja z siostrą niewiele myśląc wróciłem do domu i dzięki Bogu cały, gdyż wtedy strasznie strzelali. Prędko schowaliśmy się do piwnicy i tam całą noc przesiedzieliśmy szczęśli-wie. A rano w poniedziałek byli już u nas Niemcy. Z. Weber okoliczności planowa-nej ewakuacji swojej rodziny tak wspomniał: - W sobotę wieczór tatuś kazał nam się spakować. Mieliśmy

uciekać. Ale rozmyśliliśmy się. W niedzielę w Andrychowie było pie-kło. Wszyscy uciekali. Jak widać, nie zawsze próby ucieczki kończyły się opuszczeniem miasta. J. Żydek tak pisał: 3./IX. Gdzieś przed go-dziną dwunastą w nocy zostałem zbudzony przez mamusię i dowie-działem się, że musimy uchodzić

z Andrychowa. Zgłupiałem, ale potem, gdy mi to jeszcze raz powiedziano, to dopiero uwierzyłem. Ale po drodze gdyśmy uciekali mamusia się wróciła, widząc że to nie ma najmniejszego sensu z dzieć-mi uciekać. Ja byłem z tego zadowolony, gdyż zaraz tak myślałem ale nie chciałem tego mamusi mówić, wiedząc że mogę i tem przykrość zro-bić, gdyż sądziłaby, że chcę ją samą z siostrami na pastwę losu zostawić. Ale ja oczywi-ście musiałem uciekać, gdyż dostaliśmy rozkaz od piętna-stu lat mężczyźni uciekać.

Dziennik podróży Spośród andrychowskich uczniów, najpełniejszą rela-cję ze swej podróży złożył Jan Żydek, który w drogę wybrał się z kuzynami. - Po drodze wstąpiłem po Wieśka, mego kuzyna a potem razem poszliśmy po Tadka i Adama także kuzynów. Tam ciocia powiedziała nam, abyśmy jeszcze do rana zaczekali a dopiero potem, gdy się nic nie zmieni to pójdziemy. Nad

ranem przyszli tam jeszcze Stefek i Staszek i razem w szóstkę wy-ruszyliśmy do Wadowic, aby się zgłosić do P.K.U. Ale na miejscu dowiedzieliśmy się że P.K.U. zo-stało przeniesione do Krakowa. Nie widząc innego wyjścia, zdecy-dowaliśmy się iść do Krakowa, ale tak na pusty żołądek, to nie chwyci i ja zaproponowałem udać się do Karmelitów, że tam może dostanie-my co zjeść. I rzeczywiście dosta-liśmy po kromce suchego chleba i to była nasza pierwsza jałmużna. Jeszcze wstąpiliśmy do kościoła na chwilę, że to była niedziela, a cza-su nie mieliśmy, gdyż powiedziano nam, że za chwilę odchodzi po-

Z archiwum x proboszcza odc. 69Przed miesiącem przytoczyliśmy obszerne fragmenty uczniowskich wypracowań z października 1939 roku. Pisali je przed 70 laty uczniowie wadowickiego gimnazjum, także ci pochodzący z Andrychowa. Za temat mieli opis swoich przeżyć zwią-zanych z początkiem II wojny światowej.

Ireneusz ŻmIja

Page 9: Nowiny Andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

magazyn 9

historia

Spośród legend o Roczynach, do pasjonujących należą te dotyczą-ce zbójników i Złotej Górki. Jan Tarkota w rękopiśmiennych notat-kach z XIX wieku opisał legendę o zbójnikach, którzy poruszali się za pomocą szczudeł. Rzekomo pomaga-ło im to w dezercjach przed pości-gami, ale przede wszystkim podczas wypraw rabunkowych, kiedy to na-padnięci przez nich ludzie, uciekali przerażeni ich widokiem, pozosta-wiając towar i drogocenne skarby w rękach zbójników. Zrabowane cacka rabusie chowali w pieczarze pod Złotą Górką. Poszukiwacze skarbów nigdy ich nie znaleźli, ponieważ jak głosi podanie, jaskinia była zaczaro-wana. W momencie, gdy ktoś zbliżał się do groty, ziemia osuwała się, za-krywając wejście. Według Władysława Lubasia, pierwszą nazwą tej wioski są Rocziny (nazwa z 1581 r. – przyp.red.). W „Liber Baptisatorum et Copulatorum Parochiae Andrychów ab Anno 1729

– 1733” tom I, wyczytać może-my takie nazwy, jak: Roczeny oraz Roczenka z 1729 roku, co świadczy o tym, że mogły to być dwie odręb-

ne miejscowości. W roku 1730 na-trafimy tylko na nazwę Roczynka, w 1731 r. Roczenka i Roczyny, w 1733 r. Roczyny i Roczynka, w 1742 r.

Roczenki oraz Roczyny, w 1750 r. Roczeny. Roczyny należą do grupy nazw dzierżawczych, które najczęściej

powstają za pomocą przyrostków (sufiksów) przymiotnikowych. W „Encyklopedii polskich nazw włas-nych” możemy przeczytać, że nazwy

dzierżawcze występują w trzech ro-dzajach gramatycznych – żeńskim, męskim i nijakim oraz w dwóch liczbach - pojedynczej i mnogiej. Potwierdzeniem mogą być wyżej przytoczone podwójne nazwy miej-scowości Roczyny. Nazwy dzierżaw-cze tworzone są od nazw osobowych (imion, nazwisk, pseudonimów), któ-rych imię najczęściej staje się pod-stawą nazwy miejscowości. Prof. W. Lubaś sugeruje nazwę osobową: Rok. Imię to oznacza: mocny i trwały jak skała, z jęz. francuskiego rocha to skała, przepaść, urwisko. Z kolei dr Adam Wiktor w „Godłach wiejskich w regionie Andrychowskim”, nazwy wsi doszukuje się w jęz. rumuńskim – raceny = zimny. Językoznawcy, co do etymologii nazwy miejscowo-ści Roczyny, nie są do końca zgodni. A zrabowane przez zbójców złoto, nadal spoczywa w pieczarach Złotej Górki i kusi potencjalnych poszuki-waczy…

Marta Paczyńska

Nazwy rozmaite cz. 4Miejscowością leżącą u stóp Złotej Górki na południowy zachód od Andrychowa są Roczyny. Początkowo tereny Roczyn należały do Wieprza, następnie do Andrychowa, z którego „wyłoniły” się jako samodzielna wioska w roku 1581.

ciąg w kierunku Krakowa. Pociąg szedł, ale był to transport wojsko-wy i nie pozwolono nam wsiadać. No ale od czego głowa na karku. Zaczekaliśmy więc aż pociąg ru-szył a potem w biegu wskoczyliśmy na schodki i tak, gdzie kto mógł, to się ulokował, aby tylko jechać. Pociągi na tej trasie w czasie wo-jennym jeździły niestety tak mniej więcej jak i dziś. - Po jakimś cza-sie przekonałem się jednak, że nie opłaciło się wsiadać do pociągu, bo nie dość, że co jakiś czas nawie-dzały nas samoloty wraz z swemi bombami, to pociąg tak się wlókł, że wieczór byliśmy dopiero parę kilometrów za Kalwarią. Wieczór wywspinałem się na dach i tam sta-rałem się położyć i zasnąć. Ale było to niemożliwością, gdyż co chwilę chwytał mnie taki skurcz z zimna, aż mną kręciło. Więc trzeba było zejść i znalazłem sobie miejsce na platformie między rowerami i tam się wcisnąłem.

Z Krakowa do Tarnowa 4. października nasi wędrowcy byli już w Skawinie. - W Skawinie zdobyliśmy dwa bochenki chle-ba jeszcze ciepłe i zrobiliśmy so-bie królewskie śniadanie, gdyż Wiesiek miał herbatę, którą ugo-towaliśmy sobie u jakiejś gosposi. Gdzieś koło południa zaszliśmy do Krakowa, snując po drodze plany na przyszłość i prowadząc dysputę nad tym, gdzie pobiegnie

linia frontu, na której zostanie za-trzymany Niemiec. W Krakowie oznajmiono nam znowu, że P.K.U. zostało przeniesione do Tarnowa. Nie wiedząc co robić, udaliśmy się na dworzec Kraków-Płaszów, gdyż główny był zbombardowany. /.../ zdecydowaliśmy się wsiąść do po-ciągu jadącego na Tarnów, gdyż tym pociągiem jechali nasi krewni i znajomi. Tym razem wsiedliśmy już do wagonu, chociaż nie krytego, ale zawsze w nim było cieplej jak na dachu. /.../ Pociąg nasz wlókł się oczywiście tak samo, jak ten, którym jechaliśmy do Krakowa. Tak że rano wysiedliśmy i dalej poszliśmy już na nogach a było to parę kilometrów za Bochnią. Po drodze żywiliśmy się owocami i wodą, początkowo mieliśmy iść z Lojzkiem Kuźmą na Jasło, bo ja miałem tam podobno jakiegoś bogatego krewnego, aleśmy się pogubili. Wieczorem doszliśmy do Mościc i już wieczorem byliśmy w Tarnowie. Jeszcze w Mościcach zrobił na mnie wrażenie wielki i piękny most na Dunajcu, który po-tem został wysadzony. W Tarnowie bardzo mi się podobała nowo po-wstała dzielnica robotnicza, na której ulice są budowane z jedna-kowych domków. Gorsza sprawa była z noclegiem, ale mieliśmy szczęście, bo spotkaliśmy jakiegoś pana, który nam sam zaofiarował pokój ze słomą a nawet dostaliśmy od niego chleba na kolację, który

zaraz skonsumowaliśmy z kiełbasą, a wszystko za garść wiadomości o wojnie.

Nie ma jak w szkole O 15. września i kilku poprzed-nich dniach J. Żydek napisał: - Na razie przez te parę dni nie zaszło w naszej wędrówce nic ważnego. Tylko przed Sanem spotkaliśmy siostrę Wieśka z jej mężem i szli-śmy z nimi aż za San /.../. Dzisiaj postanowiliśmy już nie iść dalej, lecz czekać już na Niemców, jak nas zajmą, to zajmą, jak nie, to lepiej. Skłoniło nas do tego prze-męczenie i niepokój o dom i rodzi-ny. Na szczęście dostaliśmy się do państwa nauczycieli we wsi Stara Huta i tam zakwaterowaliśmy się w szkole. Kolejne dni to już nie wędrów-ka, lecz oczekiwanie. 17./IX Już trzeci dzień jesteśmy w szkole i bardzo dobrze by nam było, bo nic nie robimy, tylko czytamy książki z biblioteczki szkolnej, gdyby nie tęsknota i niepokój za domem. 18./IX. Dzisiaj poszliśmy do lasu i tam zbudowaliśmy szałas, gdyż we wsi było niebezpiecznie. 19./IX. Dzisiaj także byliśmy jakiś czas w lesie, ale potem wróciliśmy do domu. Na noc zostaliśmy u państwa nauczycie-li i nie poszliśmy spać do szkoły. Wieczorem pokazała się już we wsi patrol niemiecka, ale wróciła po-tem z powrotem. Dopiero w nocy zaczęto z artylerii prać do wsi, tak

że kilka domów rozbito, a gdy już zaprzestano ognia, za niedługo przyszło do nas wojsko, ale już nie nasze, lecz szwabskie, które gdy się zabezpieczyło od nas, widząc że nie mamy broni, kazali nam wszystko, co tylko mamy do zjedzenia oddać. Nawet torbę suchego chleba nam zabrali, który mieliśmy do mocze-nia, potem kazali nam iść do domu. W tym samym dniu wybraliśmy się do domu pełni bólu, patrząc na zniszczenie, lecz z nadzieją w ser-cu, bo Bóg jest z nami.

Kolonia Niemiecka Interesująco brzmią wspomnie-nia Władysława Zielińskiego, któ-rego tułaczka zakończyła się takim oto epizodem: - Po długim marszu zanocowaliśmy w kolonii niemie-ckiej, nazywała się ona Malinówka. Mieszkańcy tej wsi byli nadzwyczaj uprzejmi dla nas. Sami zaprosili nas na nocleg. Poszliśmy spać po najedzeniu się odpowiednim. Co za zdziwienie nasze było, kiedy rano, kiedy wstaliśmy, zauważyli-śmy wojsko w dziwnych strojach. Pytamy się gospodyni, kto to jest, a ona mówi do mnie, ale już po niemiecku, że to są nasi żołnierze. Chętnie bym ją lunął tam, gdzie nie powinienem, no, ale nie mo-głem. Zabraliśmy więc nasze ma-natki i dalej w podróż powrotną do domu.

NR 9 (226), WRZESIEŃ 2009

Page 10: Nowiny Andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

magazyn

historia

10

W tym roku przewodnim motywem Muzeobrania będzie poznawanie dawnych rzemiosł i możliwość spróbowania swoich sił w tzw. ginących zawodach. Muzea w Andrychowie, Świątnikach Górnych i Wygiełzowie wspólnie z MIK przygotowa-ły wiele atrakcji, które w ciekawy, a czasem i zabawny sposób wprowadzą gości w świat lokalnych tradycji. W Andrychowie zostanie przypomniany świat drelicharzy i innych rzemieślników. Nasz program imprezy został bowiem oparty na autentycznej historii pańszczyźnianych chłopów-przedsiębiorców, którzy w XVIII wieku organizo-wali wyprawy handlowe do dalekich zakątków Europy. Udając się z wizytą do Izby

Regionalnej Ziemi Andrychowskiej, będzie można doświadczyć lokalnej historii za pomocą... różnych zmysłów. Po pierwsze podczas Muzeobrania czynna będzie wysta-wa poświęcona historii lokalnego rzemiosła i dawnym zawodom (zmysł wzroku). W oparciu o tradycyjne obrzędy ziemi andrychowskiej przygotowywany jest także spek-takl muzyczno-słowny (zmysł: słuchu i wzroku). Dzięki licznym warsztatom możliwe będzie wcielenie się w rolę tkacza, rymarza i kołodzieja (zmysł dotyku). W końcu, go-ście będą mogli posilić się specjalnie na tę okazję przygotowanymi smakołykami (zmysł smaku). Na głodnych dodatkowych wrażeń czekać będzie gra ekonomiczna, która do-starczy uczestnikom emocji, jakie towarzyszą dobijaniu korzystnego targu. Wcielając się w rolę kowala, tkacza lub kupca, będzie można poczuć się jak przedsiębiorca, który planuje zorganizowanie wyprawy handlowej i podbój odległych rynków. Muzeobranie to inicjatywa MIK, realizowana z wybranymi partnerami w celu promo-cji idei „muzeum otwartego”. Więcej informacji można uzyskać w MIK, tel.: 012 422 18 84, infolinia: 012 423 35 55 (czynna w dn. 21–25 września w godz. 9.00–17.00) i na stronie internetowej: www.muzeobranie.pl. (opr. as, na zdjęciu: Muzeobranie 2008) Program andrychowski Muzeobrania 2009, Izba Regionalna Ziemi Andrychowskiej 10.00 -17.00: warsztaty rzemieślnicze – praktyka tkania i zdobienia tkanin, wprawki kołodziejskie, warsztat pracy rymarza11.00, 13.00, 15.00: zwiedzanie z przewodnikiem wystawy poświęconej tajnikom dawnego, andrychowskiego biznesu (ok. 1 godz.)11.00 -16.00: „Miecio i Matylda w poszukiwaniu zapomnianych zawodów” – dziecięce zwiedzanie z opiekunami i specjalny przewodnik z zadaniami do wykonania (7-12 lat)12.00 -17.00: „Jarmark andrychowski” – przypomnienie dawnych tradycji lokalnych i czasów, kiedy jarmark był okazją nie tylko do handlu, ale także do towarzyskich spotkań i zabawy. Wśród atrakcji m.in.: odgadywanie znaczeń zwrotów gwarowych, degustacja lokalnych specjałów (placki drożdżowe, pęczak z grochem), warsztaty rzeź-biarskie (sobota w godz. 12.00 -16.00) i garncarskie (niedziela w godz. 12.00-16.00) oraz premiera plenerowego przedstawienia opartego na tradycyjnych obrzędach ziemi andrychowskiej (niedziela, godz. 14.00)13.00 -14.00: „Chłopska Szkoła Biznesu” – edukacyjna gra ekonomiczna (Uwaga: konieczność rezerwacji! tel. 0 604 210 949 – zapisy: 21-25 września w godz. 9.00-17.00)

Partnerzy: Bank Spółdzielczy w AndrychowieMałopolska Spółdzielnia Handlowa „WIZAN” w Andrychowie Urząd Miejski w Andrychowie

Razem w dawne czasyTo kolejna wspólna akcja Małopolskiego Instytutu Kultury (MIK) i Izby Regionalnej Ziemi Andrychowskiej. W dniach 26 – 27. września obie instytucje zapraszają na Muzeobranie 2009.

Projekt „Blogi’39. Śladami historii ze szkolnych zeszytów” został dofinansowany przez Małopolski Instytut Kultury w ramach projektu pt.: „Warto pamiętać”. W realizację pro-jektu włączyła się także Miejska Biblioteka Publiczna w Andrychowie a patronatem me-dialnym wspierają go „Nowiny Andrychowskie” i „Twoje Radio Andrychów”. Źródłem inspiracji dla projektu są odnalezione pół roku temu w archiwach parafii pw. Ofiarowania NMP w Wadowicach rękopisy wspomnień wadowickich licealistów z września 1939 r., pt.: „Moje przeżycia wojenne”. Są to wypracowania uczniów napi-sane w październiku 1939 r., w trakcie dwóch tygodni funkcjonowania szkoły przed jej zamknięciem przez niemieckiego okupanta. Zbiór ten przetrwał do naszych czasów w formie introligatorsko oprawionego zeszytu formatu A5 liczącego 125 wypracowań na blisko 730 stronach.

Wypracowania stały się punktem wyjścia do następujących działań:

1. Wydanie wersji książkowej wspomnień w nakładzie 600 egz. Bezpłatne egzemplarze (180 szt.) trafią m.in. do bibliotek i szkół. Publikacja będzie opatrzona wstępem meryto-rycznym, opracowanym przez pracowników Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie, oraz ilustracjami i reprodukcjami.

2. Przygotowanie i przeprowadzenie konkursu plastycznego dla uczniów szkół podstawo-wych i gimnazjów na zobrazowanie (w dowolnej technice z wyjątkiem rzeźby) wspomnień swoich rówieśników sprzed 70–ciu lat. Najlepsze prace zostaną umieszczone w publikacji „Moje wspomnienia wojenne” jako ilustracja wypracowań.

3.Opracowanie i przeprowadzenie warsztatów tematycznych dla dzieci oraz młodzieżygimnazjalnej, przybliżających realia września’39 r. Akcja przeprowadzania i promowania

warsztatów trwać będzie od 7 do 30 września 2009 r.

4.Opracowanie konspektu lekcji dla nauczycieli z wykorzystaniem wspomnień.Konspektprzekazany zostanie do szkół podczas narady dyrektorów szkół, organizowanej przez wdowicką delegaturę Kuratorium Oświaty a także będzie udostępniany poprzez stronę iternetową.

5. Ustawienie tablic z fragmentami wspomnień oraz adresem strony internetowej w miej-scach, które zostały opisane w wypracowaniach. Tablice, eksponowane przez 10 dni września 2009 r., staną w różnych punktach Wadowic, Andrychowa, Choczni, Kleczy, Barwałdu, Suchej Beskidzkiej i Spytkowic.

Kolejne etapy projektu (grudzień 2009 r. – grudzień 2010 r.) obejmują: - przeprowadzenie warsztatów tworzenia komiksu, - przygotowanie i przeprowadzenie otwartego konkursu na komiks, - przygotowanie internetowej mapy miejsc opisanych we wspomnieniach wraz z dotyczą-cymi ich fragmentami, - rozbudowa strony internetowej, która w zamierzeniu ma stać się forum wymiany in-formacji na temat wojennych i powojennych losów autorów wspomnień oraz miejscem spotkań ich wnuków i prawnuków, - druk i przekazanie historyczno – logicznej gry planszowej „Wadowice’39 – Exodus” do szkół w powiecie wadowickim i suskim do wykorzystania na lekcjach historii.

Konkurs historyczno - plastyczny pt.: „Moje wspomnienia wojenne” (11 września 2009 - 16 października 2009)

Zapraszamy uczniów szkół podstawowych (klasy V i VI) oraz młodzież gimnazjalną z powiatów wadowickiego i suskiego do udziału w konkursie historyczno - plastycznym na ilustrację do wybranego wspomnienia z 1939 roku. Przedmiotem konkursu jest praca plastyczna wykonana dowolną techniką plastyczną, a tematem konkursu są prace inspirowane wspomnieniami wadowickich uczniów z września 1939 r. Szczegółowe informacje o konkursie są publikowane na stronach internetowych pod adresami: www.wck.wadowice.pl , www.muzeum.wadowice.pl, www.it.wadowice.pl, Prace konkursowe oraz kartę zgłoszenia należy przesłać lub dostarczyć na adres:Muzeum Miejskieul. Kościelna 434-100 WadowiceW nieprzekraczalnym terminie do 15 października 2009 r. (Decyduje data stempla pocz-towego)

Blogi’39Śladami historii ze szkolnych zeszytów

Projekt o takiej nazwie realizuje Wadowickie Centrum Kultury we współpracy z Małopolskim Instytutem Kultury. Projekt jest formą uczczenia 70 – tej rocznicy wybuchu II wojny światowej a działania skierowane głównie do ludzi młodych mają na celu kształtowanie postaw patriotyzmu oraz przywiązania i tożsamości z regionem zamieszkania.

NR 9 (226), WRZESIEŃ 2009

Page 11: Nowiny Andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

Podczas Eucharystii na znak pokoju burmistrzowie: Andrychowa i zaprzyjaźnionych miast europejskich pozwolili gołąbkom lecieć w świat...

Z rąk starostów dożynek burmistrz Andrychowa, Jan Pietras odebrał bo-chen chleba i winogrona. – Chcę, by ten chleb, który dziś otrzymałem, zo-stał tak podzielony, by nie zabrakło go dla żadnego z mieszkańców naszej Gminy – zapewniał burmistrz. Podziękował także starostom dożynek za zaangażowanie a mieszkańcom Gminy za udział w święcie.

Andrychowskim zwyczajem, Mszy Świętej Dożynkowej towarzyszy-ła ceremonia obdarowywania wieńcami dożynkowymi gości przez panie z Kół Gospodyń Wiejskich z naszej gminy. Ta uroczystość za-mknęła oficjalną część Gminnego Święta Plonów.

Po południu, andrychowianie i goście spoza gminy spotkali się na części artystycznej dożynek. Jako pierwsza wystąpiła kapela po-dwórkowa „Andrusiki”.

Na scenie rozstawionej na Placu Mickiewicza zaprezentował się także Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Andrychów”. Nieco starsi „Andrychowianie” śpiewali, a zespół dziecięcy tańczył.

Zespół „Góral Band” zaproponował publiczności zabawę przy mu-zyce folkowej rodem z Beskidu Żywieckiego

Popołudniowe występy ściągnęły na Plac Mickiewicza spory tłum.

Rekord frekwencji tego dnia odnotowano jednak podczas koncertu Krzysztofa Krawczyka. Plac wypełnił się po brzegi publicznością, która wykazała się znakomitą znajomością repertuaru polskiego artysty.

Gminne Dożynki 2009

Page 12: Nowiny Andrychowskie - magazyn (wrzesien 2009)

Krzysztof Krawczyk z rodzinnym zespołem w Andrychowie „dał” nieco ponad godzinny koncert. Podobnie, jak rok temu z okazji dożynek Miejska Biblioteka

Publiczna w Andrychowie przygotowała akcję „Książka za złotów-kę”. Udało się sprzedać 400 pozycji. Swoje miejsce na Placu mieli także uczniowie Gimnazjum nr 1 w Andrychowie, którzy tradycyj-nie już zorganizowali loterię fantową. Przez większość dnia, na uli-cy Legionów andrychowianie mogli podziwiać wystawę prac andry-chowskiej Grupy Twórców „My”.

Dla najmłodszych największą atrakcją dożynek było zapewne „Wesołe miasteczko”.

Na Gminne Dożynki 2009 zaprosili:Burmistrz i Rada Miejska w AndrychowieParafia św. Macieja w AndrychowieParafia św. Stanisława w AndrychowieCentrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie

Dożynki sponsorowali: Bank Spółdzielczy w Andrychowie (główny sponsor)KZWM „Ogniochron” w AndrychowieOśrodek Konferencyjno - Wypoczynkowy „Kocierz”Powszechna Spółdzielnia Spożywców „Społem” w AndrychowiePrzedsiębiorstwo Produkcyjno Handlowo Usługowe Tomasz Łysoń – Produkcja Sprzętu PszczelarskiegoBrowar ŻywiecSzkółka krzewów Ozdobnych „Pamiętajcie o ogrodach” w Andrychowie – Halina i Czesław AdamikPiekarnia „U Frysia” w Andrychowie – Magdalena Dubaniowska i Magdalena BylicaZakład Rzeźniczo - Wędliniarski Antoniego Zawiły w WadowicachMini Zoo „Kucyk” w InwałdzieStajnia „Hucuł” Józef BrzazgaczStajnia „Pod Dębami” Fryderyk WalaszekHurtownia Warzyw i Owoców „Mizera&Mizera” S.J.

Gminne Dożynki 2009