raport fundacji im. anny lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna...

17
Raport Fundacji im. Anny Lindh trendy międzykulturowe oraz przemiany społeczne w regionie eurośródziemnomorskim

Upload: others

Post on 26-Aug-2020

1 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

Raport Fundacji im. Anny Lindhtrendy międzykulturowe oraz

przemiany społeczne w regionie eurośródziemnomorskim

Page 2: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

3

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

Niniejsza publikacja stanowi autorski wybór tekstów pierwotnie opublikowanych w The Anna Lindh Report 2014. Intercultural Trends and Social Change in the Euro-Medi-terranean Region. To drugi z kolei raport1 przygotowany wspólnie przez Fundację im. Anny Lindh oraz Instytut Gal-lupa, którego celem jest analiza wzajemnego postrzegania się przez obywateli regionu eurośródziemnomorskiego. Zaprezentowane w nim dane oraz analizy ekspertów stanowią nie tylko źródło wiedzy o regionie, lecz również pokazują, w jaki sposób nastroje społeczne oraz wyznawa-ne wartości ewoluują w społeczeństwach 43 krajów człon-kowskich Unii dla Śródziemnomorza. Zaprezentowanie fragmentów raportu polskiemu czytelnikowi wydaje się nam być szczególnie istotne ze względu na coraz częstsze kontakty pomiędzy obywatelami Polski a mieszkańcami południowego oraz wschodniego Śródziemnomorza – tak na poziomie instytucjonalnym2, jak i społeczeństwa obywatelskiego3.O szczególnym charakterze publikacji świadczy także fakt, że polscy respondenci po raz pierwszy w historii zostali zapytani o ich stosunek do regionu eu-rośródziemnomorskiego oraz jego mieszkańców. Ich od-powiedzi zestawiamy z tymi udzielonymi przez obywateli siedmiu innych krajów europejskich (Albanii, Belgii, Dani, Niemiec, Irlandii, Włoch, i Hiszpanii) oraz pięciu państw regionu południowego i wschodniego Śródziemnomorza (Egiptu, Jordanii, Maroka, Tunezji i Turcji).Mamy nadzieję, że publikacja stanowić będzie kolejny etap w toczącej się dyskusji nie tylko nad szansami i wyzwa-niami, lecz także niebezpieczeństwami, z którymi mierzy się dziś region eurośródziemnomorski.

1 Pierwszy został opublikowany w 2010 r. pod tytułem Euro-Med Intercultural Trends 2010. The Anna Lindh Report, a jego przetłumaczone na język polski fragmenty opublikowano na polskiej stronie Fundacji im. Anny Lindh: www.alfpolska.org.

2 Polska, jako członek Unii Europejskiej, zobowiązana jest do aktywnego uczestnictwa w pracach Unii dla Śródziemno-morza – szerokiego projektu politycznej, gospodarczej oraz kulturalnej współpracy krajów UE (tzw. Północy) z pań-stwami leżącymi w południowej i wschodniej części basenu Morza Śródziemnego (tzw. Południe).

3 Od 2005 r. Międzynarodowe Centrum Kultury koordynuje działania polskiej sieci Fundacji im. Anny Lindh i tym samym promuje współpracę kulturalną pomiędzy Polską a krajami Śródziemnomorza.

Wstęp

Robert KUsEK Joanna sANETrA-sZELIGA

Page 3: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

4

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

5

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

W ciągu ostatnich dwóch dziesięcioleci region eurośród-ziemnomorski nie doświadczył wyzwań i niebezpieczeństw większych niż te, którym musi stawić czoła obecnie. Dwa-dzieścia lat temu, w konsekwencji Porozumienia z Oslo, ma-jącego na celu rozwiązanie najbardziej złożonego konfliktu w regionie, Unia Europejska, większość krajów arabskiej części regionu śródziemnomorskiego oraz Turcja i Izrael wspólnie zainicjowały Proces Barceloński. Był to najambit-niejszy wielostronny projekt współpracy, jaki kiedykolwiek powstał w tym regionie, mający na celu stworzenie wspól-nej przestrzeni pokoju, stabilności i dobrobytu.

Żaden z tych trzech punktów nie został osiągnięty. Oczywiście do pewnego stopnia sytuacja zmieniła się na lepsze. spośród pozytywnych osiągnięć należałoby prawdopodobnie wymienić proces przebudzenia społe-czeństwa obywatelskiego na przestrzeni ostatnich kilku lat i przyjęcie przez nie nowej roli liczącego się gracza w inicjowaniu przemian społecznych w regionie. Od 2010 roku obserwujemy, jak wspólnie wysuwane są żądania poszanowania wolności, godności i sprawiedliwości spo-łecznej, które stanowią podstawę silnej i stymulującej rzeczywistości. rozwój wypadków sugeruje, że należy patrzeć na sytuację z nową nadzieją, ale i z zaniepokoje-niem. Dotyczy to obu brzegów Morza Śródziemnego. Narzędzie działań międzykulturowych

Druga edycja raportu Fundacji im. Anny Lindh bada tę paradoksalną sytuację, wykorzystując dane naukowe i do-głębną analizę ewolucji wartości i nastrojów w regionie. Pomyślany od samego początku jako narzędzie wiedzy, a także działań międzykulturowych fundacji i jej sieci, raport potwierdza, że w większości krajów, a także w re-gionie jako całości zespół wyznawanych wartości prze-szedł pozytywną ewolucję na korzyść wspólnotowości. Dokument mówi także o złożoności obecnego kontekstu, w którym rozwój pewnych prądów kulturowych wskazuje na nowe możliwości dialogu i współżycia, podczas gdy inne, jeśli ich działanie nie zostanie zatrzymane, mogą wzmocnić procesy wykluczenia i sektarianizmu.

Claire spencer omawia w swoim tekście wyniki ankiety przeprowadzonej przez Instytut Gallupa w 13 krajach eurośródziemnomorskich, które wskazują na „rosnącą potrzebę wzajemnego poznania i zrozumienia”. Z per-spektywy Fundacji im. Anny Lindh ta nowa tendencja, stanowiąca wyraz rosnącego zapotrzebowania na wy-mianę, mobilność i kontakty osobiste, stanowi bardzo optymistyczny trend. Wskazuje na to, że pomimo mier-

nych wyników procesów regionalnej integracji i napięć politycznych występujących na poziomie lokalnym w sa-mym sercu społeczeństwa dominuje nastawienie, by zdobywać coraz większą wiedzę na temat innych i dzielić się z nimi własnymi problemami i możliwymi dla nich rozwiązaniami. Zainteresowanie kontaktem z Innym wi-doczne jest szczególnie w zakresie religii, ankieta ukazuje bowiem zwiększoną potrzebę zdobycia wiedzy na temat wierzeń osób żyjących na przeciwnym brzegu Morza Śródziemnego.

Wniosek ten potwierdzają wyniki pierwszego raportu, który wykazał, że region nie jest ofiarą „zderzenia cy-wilizacji”, ile raczej „zderzenia ignorancji”, opartych na historycznych stereotypach, i „kulturalizacji” społecznych i politycznych konfliktów przez niektóre media i dyskursy polityczne. Jak twierdzi Mohamed Tozy, „wyniki ankiety przeprowadzonej w 2013 roku […] potwierdzają istnienie idei wspólnoty reprezentacji, co obala tezę o zderzeniu kultur i pokazuje, że religijna różnorodność nadal stanowi główny impuls społeczny wiodący do normalizacji”.

Niemniej jednak obok owej „rosnącej potrzeby” interakcji z Innym pojawiają się inne tendencje, które mogą stanąć na przeszkodzie budowaniu dialogu i współpracy. Faktem jest, jak wskazuje sara silvestri, że „połowa ankietowanych ze wszystkich krajów regionu eurośródziemnomorskiego wierzy, że zróżnicowanie religijne i kulturowe stanowi za-grożenie dla stabilności społeczeństwa”. Taki wynik, nieco wyższy niż w latach ubiegłych dla krajów obu brzegów Morza Śródziemnego, jest szczególnie niepokojący, jeśli weźmiemy pod uwagę, że różnorodność stanowi coraz bardziej dominującą cechę charakterystyczną realiów całego regionu, co jest wynikiem wzrostu mobilności ludzi oraz przemian technologicznych, społecznych i kul-turowych. Postrzeganie różnorodności jako zagrożenia sprawi, że jeszcze trudniejsze staną się działania tych, którzy podobnie jak Fundacja im. Anny Lindh starają się ukazywać różnorodność jako potencjalne bogac-two. różnorodność widziana jest w negatywnym świetle w niektórych krajach europejskich, co wynika z braku wspólnej skutecznej polityki radzenia sobie z napływem imigrantów oraz ze wzrostu znaczenia populistycznych postaw wykorzystujących złożoną naturę procesu inte-gracji ludności napływowej.Z taką sytuacją coraz częściej mamy do czynienia w więk-szości krajów południa basenu Morza Śródziemnego, do których przybywa większość imigrantów z Afryki sub-saharyjskiej. Wrogie nastawienie wobec innych miesz-kających w naszym sąsiedztwie i wobec obcych spo-

łeczności wzmacnia się na obu brzegach i ma wpływ nie tylko na imigrantów, ale także na inne mniejszości, czy to etniczne lub religijne, czy kulturowe. Fundacja musi bardzo uważnie śledzić oba kierunki rozwoju, zarówno pozytywny, wyrażający się w pragnieniu większej interakcji w regionie śródziemnomorskim, jak i ten przejawiający się w podejrzliwości i strachu wobec sąsiada, który jest inny, tak aby doprowadzić do adaptacji swojej strategii i programu do zmieniającego się kontekstu kulturowego. Fundacja powinna wspierać wspomnianą „potrzebę” wiedzy, zwiększając dotychczasowe działania na rzecz wszelkich inicjatyw wymiany kulturalnej w regionie ba-senu Morza Śródziemnego. Obecność owego pragnienia poznania Innego powinna stanowić podstawę programu Fundacji im. Anny Lindh w nadchodzących latach. Jednak fundacja nie powinna również pomijać faktu, że dialog międzykulturowy zaczyna się na poziomie najbliższego otoczenia. Bez owego „lokalnego” wymiaru pozbawiony on będzie spójności i wiarygodności. Jak z dużą stanowczością stwierdził Amin Malouf, „to z tymi, którzy są nam najbliżsi, walczymy najzacieklej”. W 2004 roku „ojcowie założyciele” Fundacji im. Anny Lindh przeczuli owo wyzwanie, twier-dząc, że nasze relacje z Innym przyjmują najtrudniejszą formę w kontaktach z osobami, które są nam najbliższe. Obecnie, w świetle niektórych wyników raportu Funda-cji im. Anny Lindh o trendach międzykulturowych, tym bardziej powinniśmy iść za ich radą: „Dla każdego z nas z osobna kwestia relacji międzykulturowych w regionie eurośródziemnomorskim zaczyna się na progu naszego domu – i dotyczy to zarówno krajów południowych, jak i północnych”.

Wpływ wydarzeń w krajach arabskich

Do jakiego stopnia tak zwana arabska wiosna mogła wpły-nąć na obie wspomniane tendencje? Ankieta Instytutu Gallupa poddaje nam pewne, przeważnie konstruktywne, wskazówki. Wydaje się, że perspektywa nadchodzących zmian społecznych i politycznych w wielu krajach arab-skich pozytywnie wpłynęła na chęć interakcji i ułatwiła kulturowe zbliżenie. Wydarzenia lat 2011 i 2012 na po-łudniowym brzegu Morza Śródziemnego przyczyniły się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich przejawiła się wiara w wartości stanowiące rdzeń europejskiego projektu. Perspektywa demokratycznej ewolucji w wielu krajach arabskich, czy to w wyniku zmian, czy reform, stała się wyzwaniem dla tradycyjnego, głęboko zakorzenionego orientalistycznego sposobu postrzegania nieprzysta-walności islamu i demokracji. Na południu pierwsze powstania dały początek logice wymiany z Europą opartej na demokratycznych wartościach, które zaczęły być po-strzegane nie jako narzucone przez obce siły polityczne, ale jako wyrastające z lokalnych potrzeb. Jak wskazuje Larbi sadiki, w regionie, który mierzy się z wartościami związanymi z wolnością, prawami i rolami przypisywa-nymi płci kulturowej, społeczeństwa „wydają się powoli,

lecz zdecydowanie zdążać w kierunku akceptacji postaw kluczowych dla przyswojenia sobie lekcji demokracji i obywatelstwa”. Czy wnioski te są nadal aktualne w roku 2014? Dzięki innym przeprowadzonym badaniom wiemy, że począt-kowy pozytywny efekt przysłoniły trudności demokratycz-nej transformacji w krajach arabskich. Dina El Khawaga analizuje rezultaty ankiety w Egipcie, które okazały się „szczególnie pozytywne”, jeśli chodzi o pewność i nieza-leżność wykazywane przez ankietowanych, oraz rozważa wpływ wydarzeń w tym kraju na opinię publiczną. Khawa-ga sugeruje, że uaktualniona ankieta prawdopodobnie ukazałaby obecność postaw cechujących się mniejszym spokojem i otwartością niż w 2012 roku.

Jest jeszcze zbyt wcześnie na wnioski dotyczące tego, jak obecny sceptycyzm wobec krótkoterminowych skutków transformacji wpłynie na zespół wartości i wzajemne relacje w krajach basenu Morza Śródziemnego. Niemniej jednak większość obserwatorów zgadza się co do tego, że sektarianizm jako narzędzie politycznej walki uległ znacznemu wzmocnieniu i stanowi groźbę dla możliwości współżycia w wielu krajach arabskich. sytuacja w syrii i niebezpieczeństwo rozprzestrzenienia się obecnych tam konfliktów o skrajnie sektariańskim charakterze na kraje takie jak Liban mogą potwierdzać tezę, że różnorodność – nawet różnorodność wewnątrz społeczeństw muzułmań-skich – stanowi zagrożenie. Dla Fundacji im. Anny Lindh ryzyko takich tendencji oznacza konieczność położenia większego nacisku na promowanie – na poziomie lokal-nych społeczności, a szczególnie wśród młodych ludzi – kultury dialogu i obywatelstwa, opartej na postrzeganiu różnorodności kulturowej jako bogactwa. Programy takie jak Young Arab Voices [Młode głosy arabskie] czy Dawrak – Citizens for Dialogue [Dawrak – Obywatele na rzecz dialo-gu], zainicjowane w ciągu ostatnich dwóch lat, nastawione są na budowanie otwartych, pluralistycznych społeczeństw i w świetle wyników raportu i ewolucji w regionie zdają się posiadać bardziej praktyczne zastosowanie.

Wyzwania różnorodności

Jakie natomiast zmiany nastąpiły w Europie w porów-naniu z sytuacją opisaną w ankiecie z 2009 roku? Dobre wieści, które przyniosła pierwsza ankieta, potwierdzają się w przypadku zauważalnego zainteresowania realiami krajów południowych, na co mogła wpłynąć pozytywna recepcja zmian zachodzących w krajach arabskich. Jednak niektórzy analitycy, jak na przykład Antoine Messara, słusznie zauważają, że Europejczycy wydają się pełni niepewności i niepokoju. „[Żyją] w strachu o swój byt, bezpieczeństwo i spokój w życiu codziennym, o swoje demokratyczne zdobycze, prawo do świadczeń socjal-nych, odpoczynku i wakacji”. Powyższa konkluzja, bliska dziedzinie polityki w manipulowaniu tożsamościami (błędnie postrzeganymi jako zagrożone przez imigrację czy utratę niezależności na rzecz Unii Europejskiej), może mieć wpływ na tworzenie hierarchii wartości (wzrost roli

Źródła programu dla regionu eurośródziemnomorskiego

André AZOuLAy i Andreu CLArET

Page 4: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

6

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

7

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

religii wobec innych wartości) i sposób postrzegania Inne-go. Odwołując się do sołżenicyna, Messara przypomina o niebezpieczeństwie „moralnego upadku” i obserwuje coś, co określa mianem „regresu odwagi” wśród euro-pejskich elit i społeczeństw.Tej pesymistycznej diagnozie przeciwstawić należy po-jawiające się również w ankiecie pozytywne tendencje w rozumieniu zestawu wartości, które wskazują na to, że wciąż ważne są akceptacja dla różnorodności i szacunek większości dla ideałów stanowiących sedno europejskie-go projektu. W każdym wypadku wyniki ankiety należy rozpatrywać w kontekście zachodzących przemian po-litycznych, społecznych i kulturowych. W tym względzie istnieje wiele powodów, dla których Fundacja im. Anny Lindh powinna położyć szczególny nacisk na projekty i działania, które mają na celu przeciwdziałanie zagro-żeniom jakiegokolwiek kulturowego regresu.

Podobnie jak w przypadku edycji z 2009 roku, ostat-nia ankieta pokazuje, że uznanie dla wspólnego euro-śródziemnomorskiego projektu zależeć będzie od tego, czy zdoła on wzmocnić kulturową różnorodność i wspo-móc innowację i przedsiębiorczość. Jej wnioski mają nie-zwykle ważkie znaczenie dla zwiększenia poparcia opinii publicznej w regionie dla unii na rzecz Regionu Morza Śródziemnego (UfM). UfM oceniona zostanie przez społe-czeństwa pod kątem umiejętności promowania innowacji i przedsiębiorczości oraz zdolności uczynienia z tych społeczeństw miejsc współżycia w różnorodności. Jest to wniosek o kluczowym znaczeniu dla dwóch instytucji Unii na rzecz regionu Morza Śródziemnego: sekretariatu UfM i Fundacji im. Anny Lindh. Aby zwiększyć poziom partycypacji społeczeństw unii, należy stawić czoła temu, co Claire spencer określa jako „koniec odgórnych wizji i ram projektowanych przez komisje rządowe”.

Wytyczne programu na rzecz dialogu międzykulturowego

Druga edycja raportu, poprzez uzupełnienie jej o lokalne i zorientowane na działanie punkty widzenia niektórych koordynatorów narodowych programów Fundacji im. Anny Lindh, przyczyni się do zaadaptowania programu fundacji do nowych realiów w regionie w nadchodzących latach. Dane dotyczące tendencji międzykulturowych i przemian społecznych, dostarczone przez ankietę, stanowią podstawę dla lepszego zrozumienia społe-czeństw, w których żyjemy. Pluralizm perspektyw i analiz zawartych w raporcie da natomiast początek niezbędnej debacie na temat tego, jakiego rodzaju reakcji wymaga tak zmienne środowisko.

Ogólny obraz społeczeństw regionu, który wyłania się z ankiety i jej analiz, jest dużo bardziej optymistyczny niż ten, który oferują nam na co dzień serwisy informacyjne. są powody do niepokoju, ale także przesłanki do tego, by mieć nadzieję. Wydaje się, że wartości wyznawane przez obywateli są wystarczająco silne, by rozsądnie reagowali

na fale politycznej niestabilności i społecznych wzburzeń, które nawiedzają region śródziemnomorski. Jak zauważa Juan Diez Nicolas, wartości i postawy społeczne są zazwy-czaj bardzo trwałe, a zmiany, które zaszły w ciągu tych trzech lat, powinny zostać starannie przeanalizowane. Nie widać większych zmian w poglądach większości społeczeństwa w stosunku do raportu z 2009 roku, ale należy pilnie śledzić pojawienie się postaw regresywnych, nawet jeśli reprezentuje je mniejszość opinii publicznej, i brać je pod uwagę w przypadku konstruowania jakiejkol-wiek strategii współpracy i dialogu międzykulturowego. Z drugiej strony niezwykła złożoność obecnej sytuacji wymaga, by nie próbować tworzyć jej całościowych in-terpretacji. W ciągu ostatnich trzech lat region stał się bardziej zróżnicowany, zarówno w Europie, w rezultacie kryzysu ekonomicznego, jak i w krajach arabskich, w wy-niku transformacji i konfliktu syryjskiego.

Pierwsza edycja raportu, wydana w przeddzień arabskich powstań, wskazywała na niepokój obecny w społeczeń-stwach regionu eurośródziemnomorskiego i w pewnej mierze pomogła fundacji lepiej przygotować się na to, co wydarzyło się kilka miesięcy później w krajach arabskich, i dostosować nasz program do nowych warunków. Czy druga edycja raportu pozwala na generalne wnioski odnoszące się do całego regionu? Jeśli tak, wskazują one na to, ze dialog międzykulturowy powinien być oparty, teraz bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, na umożliwianiu spotkań ludzi z tego regionu, dostarczaniu im przestrzeni dialogu i okazji do działania. Obywatelski opór jest siłą, którą należy wykorzystać w walce przeciwko wszelkim tendencjom regresywnym, a wola wiedzy, ciekawość i wymiana, które pojawiają się w raporcie, to największy kapitał w staraniach, by społeczeństwa obywatelskie podzielały wartości demokratyczne.

Dla Fundacji im. Anny Lindh – która osiągnęła dojrzałość wraz z dziesiątymi urodzinami przypadającymi w 2014 roku – raport stanowi potwierdzenie odważnej decyzji naszych fundatorów, by społeczeństwu obywatelskiemu przypisać kluczową rolę dla przyszłej współpracy w regio-nie eurośródziemnomorskim. Te same idee muszą dzisiaj stanowić podstawę dla rozwinięcia działań fundacji na jeszcze większą skalę w kolejnej dekadzie, dla tworzenia przestrzeni, gdzie rozwiązywane będą problemy, które podważyły wcześniejsze próby zbudowania partnerstwa pomiędzy obywatelami, oraz dla Unii na rzecz regionu Morza Śródziemnego, której powołanie otworzyło nową dyskusję na temat tego, jak zbudować trwałe, długoletnie partnerstwo oparte na prawdziwej współwłasności bez podwójnych standardów. Jak podkreślają wyniki raportu, rozwiązania odgórne nie sa już skuteczne, a partnerstwo musi być konstruowane w oparciu o wspólnotę kulturową obywateli regionu śródziemnomorskiego.

André AZOULAY jest prezydentem Fundacji im. Anny Lindh. Andreu CLAret jest dyrektorem wykonawczym Fundacji im. Anny Lindh.

Ankieta przeprowadzona przez Fundację im. Anny Lindh i Instytut Gallupa – analiza

robert MANCHIN

Kolejny już raz w dużej, reprezentatywnej ankiecie posłużono się narzędziami nowoczesnych nauk spo-łecznych, by ukazać obraz opinii publicznej w regionie eurośródziemnomorskim. Pierwsza Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa przeprowadzona została w sierpniu i wrześniu 2009 roku w kilku krajach europejskich i w krajach południowego i wschodniego regionu śródziemnomorskiego (sEM). Pierwszy etap ankiety uwzględnił osiem krajów europejskich (Bośnię i Hercegowinę, Francję, Niemcy, Grecję, Węgry, Hisz-panię, szwecję i Zjednoczone Królestwo) i pięć krajów regionu sEM (Egipt, Liban, Maroko, syrię i Turcję). Obec-na ankieta jest drugim tego rodzaju przedsięwzięciem, zaprojektowanym specjalnie, by obserwować zmiany zachodzące po wydarzeniach arabskiej wiosny.

Ankieta przeprowadzona została w oparciu o metodo-logię Gallupa za pomocą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych (CATI, Computer Assisted Telephone Interview) linii naziemnych i sieci komórko-wych z losowo wybranym 1000 osób reprezentujących wszystkie części kraju, w tym tereny wiejskie. Grupę docelową stanowiły osoby powyżej 15 roku życia, a sama ankieta została przetłumaczona na główne języki każ-dego z krajów. Zastosowane procedury kontroli jakości służyły wyborowi odpowiedniej grupy i poprawnej, lo-sowej selekcji osoby w każdym domu, zgodnie z syste-mem losowego wyboru cyfrowego (RDD, Random Digit Dial). Trzy lata po pierwszej ankiecie, jesienią 2012 roku zebrano ponownie opinie podczas badań terenowych. Niektóre kraje zbadano w obu ankietach, podczas gdy inne wymieniono, tak aby dostarczyć jak największej ilości danych. Przeprowadzono około 13 500 wywiadów z obywatelami ośmiu krajów europejskich (Albanii, Belgii, Dani, Niemiec, Irlandii, Włoch, Polski i Hiszpanii) i pięciu regionu sEM (Egiptu, Jordanii, Maroka, Tunezji i Turcji). Dwa kraje europejskie (Niemcy i Hiszpania) i trzy z re-gionu sEM (Egipt, Maroko i Turcja) znalazły się w obu Ankietach Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa.

Niniejszy artykuł stanowi podsumowanie najważniej-szych zauważonych wskaźników i oparty został na od-powiedziach na pytania zadane wśród ogółu obywateli każdego z krajów, dotyczące takich kwestii jak: różno-rodność kulturowa, sposób postrzegania i wiedza na temat różnic kulturowych, przestrzeń spotkania, religia

i wzajemna percepcja. Mamy nadzieję, że wyniki sondażu przyczynią się do zmniejszenia przepaści między sposo-bami postrzegania i do zrozumienia istniejących różnic i rozbieżności pomiędzy ludźmi i społecznościami na obu brzegach Morza Śródziemnego. Niektóre rezultaty ba-dania mogą także przyczynić się do tego, by stawić czoła błędnym wyobrażeniom i odbudować mosty pomiędzy ludźmi i kulturami w regionie śródziemnomorskim, wreszcie – usprawnić działanie społeczeństwa obywa-telskiego, decydentów i opiniotwórców. rozwiązaniem może być dialog zakładający długoterminową perspekty-wę kształtowania przestrzeni eurośródziemnomorskiej jako miejsca współpracy, wymiany, mobilności i pokoju, tak jak rozumie je ambitny, lecz humanistyczny zestaw wartości i celów Fundacji im. Anny Lindh.

Pytanie do ankietowanych: Różni ludzie posiadają różne opinie na temat tego, co reprezentuje region śródziemnomorski; odczytam zestaw pojęć/obrazów, które kojarzą się różnym osobom z tym regionem. Proszę wskazać, które z tych cech charakteryzują region śródziemnomorski w du-żym stopniu, średnio lub wcale. Podstawa: % wszystkich respondentów, % sumy odpowiedzi „w dużym stopniu charakteryzują region” i „średnio charakteryzują region” według regionów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

Kraje regionu SeMKraje europejskie

Gościnność

Styl życia i kuchnia

Wspólne dziedzictwo kulturowe i historia

Partycypacja obywatelska w demokratycznej

transformacji

Opór wobec zmian

Chaos, niepewność

Źródło konfliktu

9284

9179

8781

8275

8072

7871

7571

Wykres 1.1 Cechy regionu śródziemnomorskiego

Page 5: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

8

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

9

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

reprezentacje regionu śródziemnomorskiego

respondenci na obu brzegach Morza Śródziemnego mają ogólnie pozytywny obraz tego regionu: kiedy za-prezentowano im kilka możliwych skojarzeń z regionem, ankietowani z obu grup wybierali cechy raczej pozytyw-ne niż negatywne. region Morza Śródziemnego konotuje przede wszystkim mocne wspólne dziedzictwo – są to uczucia i skojarzenia, które znacznie wykraczają poza codzienne wiadomości polityczne. Około dziewięciu na dziesięciu respondentów w Europie i około ośmiu na dziesięciu w regionie sEM łączy region śródziemnomor-ski ze wspólnym dziedzictwem kulturowym i historią, śródziemnomorskim sposobem życia i gościnnością. Niemniej jednak, choć zarówno postrzeganie samego siebie, jak i ogólne sądy na temat regionu uwzględniają otwartość wobec obcych, co wynika z podkreślania gościnności (wobec innych) jako charakterystycznej dla regionu śródziemnomorskiego, teren ten był także oce-niany jako źródło konfliktu przez siedmiu na dziesięciu respondentów (Wykresy 1.1, 1.2).

Pomimo wielu wspólnych obrazów w reprezentacjach regionu śródziemnomorskiego ankietowani z dwóch grup różnili się znacząco w swoich odpowiedziach. Dla Europejczyków region śródziemnomorski jest częściej związany z pewnym typem stylu życia i jedzenia niż dla ankietowanych z krajów południowych i wschod-nich regionu śródziemnomorskiego (odpowiednio 91% i 79%), ci pierwsi częściej też kojarzą region z chaosem i niepewnością (78% i 71%).

Jednocześnie można postawić pytanie: czy ludzie w Eu-ropie i regonie sEM odnoszą się do tych samych krajów, kiedy myślą o „regionie śródziemnomorskim”? Obraz regionu śródziemnomorskiego jest odmienny częścio-wo dlatego, że ludzie łączą z tym regionem różne kraje. Dla Europejczyków region śródziemnomorski to przede wszystkim Włochy – siedmiu z dziesięciu ankietowanych odpowiedziało, że to ten kraj przychodzi im na myśl, kiedy myślą o regionie. Grecja stanowi drugi najczę-ściej wymieniany kraj, za nią idzie Hiszpania i Francja. Trzy pierwsze kraje wymieniane przez respondentów z regionu sEM to Egipt, Maroko i Turcja. rzeczywiście tworzy to zupełnie odmienną mapę mentalną: tam

Grecja wymieniana jest jako przykład jedynie przez 7% ankietowanych, w porównaniu z co drugim respon-dentem w przypadku Europy. Powszechna definicja i rozumienie regionu łączą się z innymi historiami krajów, odzwierciedlają to także związane z nimi nar-racje. Na kształt listy wymienianych krajów wpływa także wybór państw ankietowanych, jako że w szcze-gólności małe kraje, takie jak Chorwacja czy Albania, są lepiej znane i rozpoznawane jako śródziemnomorskie w Europie, gdzie wymieniło je 17 i14% respondentów, podczas gdy w regionie sEM jedynie 1 i 2% spontanicz-nie podało ich nazwy.

Jeśli chodzi o sposoby postrzegania w obu regionach, na podstawie powyższych porównań widać wyraźnie, że podobieństwa są bardziej uderzające niż różnice. Hierarchia ważności wspomnianych koncepcji/obra-zów jest niemal identyczna. szczególnym wyjątkiem jest silniejszy nacisk kładziony na wspólne kulturowe dziedzictwo i historię na południu i odpowiednio częst-sze wzmianki o sposobie życia i kuchni na północy.

Pytanie do ankietowanych: Różni ludzie posiadają różne opinie na temat tego, co reprezentuje region śródziemnomorski; odczytam zestaw pojęć/obrazów, które kojarzą się różnym osobom z tym regionem. Proszę wskazać, które z tych cech charakteryzują region śródziemnomorski w dużym stop-niu, średnio lub wcale. Podstawa: % wszystkich respondentów, % sumy odpowiedzi „w dużym stopniu charakteryzują region” i „średnio charakteryzują region” według regionów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

Wykres 1.2 Cechy regionu śródziemnomorskiego

Partycypacja obywatelska w demokratycznej transformacji

Niemcy

Albania

Kraje europejskie

Hiszpania

Polska

Włochy

Dania

Irlandia

Belgia

Maroko

tunezja

turcja

Jordania

Kraje regionu SEM

egipt

92

83

82

80

79

77

71

66

61

85

81

76

75

75

68

Opór wobec zmian

Niemcy

Kraje europejskie

Albania

Włochy

Hiszpania

Dania

Polska

Belgia

Irlandia

Maroko

tunezja

Kraje regionu SEM

turcja

Jordania

egipt

90

80

80

78

76

75

74

63

62

83

77

72

70

70

67

Kraje regionu SEM 20

Interakcje z osobami z krajów z regionu SEM

Interakcje z osobami z krajów europejskich

Albania

Belgia

Irlandia

Dania

Hiszpania

Włochy

Kraje europejskie

Niemcy

Polska

Maroko

tunezja

Jordania

turcja

59

55

50

48

44

44

41

41

26

57

39

31

egipt 17

2

Wykres 1.3 Interakcja w regionie eurośródziemnomorskim

Pytanie do ankietowanych: Czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy osobiście rozmawiał(a) Pan(i) lub spotkał(a) osobę (lub osoby) z krajów znajdujących się na wschodnim lub południowym brzegu Morza Śródziemnego/z krajów europejskich? Podstawa: % wszystkich ankietowanych, % odpowiedzi pozytywnych w każdym kraju (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

skojarzenia związane z polityką są najrzadsze w obu regionach. Jednak poza ogólnymi podobieństwami różnice pomiędzy poszczególnymi krajami na północy są także warte uwagi.

Moment przeprowadzenia ankiety oraz różnego rodzaju wydarzenia polityczne rozgrywające się w czasie obu jej edycji również wpływają na inną percepcję określonych problemów. Na przykład podczas gdy około ośmiu na dziesięciu ankietowanych w Maroku (83%) i Tunezji (77%) zgadzało się co do tego, że region śródziemnomorski charakteryzuje opór wobec zmian, nieco mniej osób po-dzielało ten pogląd w Egipcie, Jordanii i Turcji (67%–70%). Podobnie 85% Marokańczyków i 81% Tunezyjczyków kojarzyło region śródziemnomorski z uczestnictwem obywateli w demokratycznych transformacjach; wśród respondentów w Turcji, Jordanii i Egipcie były to liczby na nieco niższym poziomie: pomiędzy 68% a 76%.

Wedle jednego z mocnych przesądów na temat regio-nu śródziemnomorskiego, utrwalonego szczególnie w Europie, duży odsetek żyjących tam osób chciałoby opuścić kraj swoich narodzin, aby żyć gdzieś indziej. Kryzysy ekonomiczne i społeczne, z którymi borykało się większość krajów, z pewnością odbiły się na aspira-cjach ludzi także w Europie. Jedynie mniejszość (40%) mieszkańców Europy odpowiadała, że jeśli mieliby wybór, rozpoczęliby nowe życie w swoim własnym kraju. Odsetek ten w regionie sEM jest znacznie wyższy – 58%. różnice pomiędzy poszczególnymi państwami pod względem liczby osób pragnących rozpocząć nowe życie w innym kraju niż ten, w którym mieszkają obec-

Kraje regionu SeMKraje europejskie

turystyka

Biznes lub praca

Mieszkają w mojej okolicy

Spotkanie na ulicy, w przestrzeni publicznej

Inne

rozmowa przez Internet

Pytanie do ankietowanych: W jakich okolicznościach doszło do spo-tkania lub rozmowy z tą osobą? Podstawa: Osoby, które rozmawiały z osobami lub spotkały osoby z innych krajów, % osób według regionów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/ Instytutu Gallupa 2012).

37

35

19

16

12

6

17

33

12

17

17

19

Wykres 1.4 Sposoby interakcji

Page 6: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

10

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

11

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

nie, dają asumpt do refleksji nad rodzajem frustracji obywateli danego kraju. Wyraźna jest jednak różnica: w przeciwieństwie do powszechnej opinii to mieszkańcy krajów europejskich częściej chcieliby żyć w innym kraju niż ich własny. W Irlandii – kraju najbardziej dotknię-tym kryzysem – jedynie 18% ankietowanych zaczęłoby nowe życie w tym kraju, a w Albanii praktycznie wszyscy wybraliby inny kraj (82%).

spośród pięciu badanych krajów południa jedynie w Jor-danii większość wybrałaby życie gdzie indziej. Ponad jedna trzecia badanych w Jordanii rozpoczęłaby nowe życie poza regionem, w którym obecnie mieszka.

Spotkanie z Innym i zdobywanie o nim informacji

Przyglądając się możliwościom dialogu pomiędzy re-gionami, dowiadujemy się, że interakcje zdarzają się znacznie częściej w krajach europejskich. Średnio 41% badanych w Europie twierdziło, że miało jakiś kontakt z ludźmi z regionu sEM w ciągu ostatniego roku. Liczba ta wahała się pomiędzy 26% w Polsce a 55% w Belgii

i 59% w Albanii. W regionie sEM, podobnie jak wykazało badanie sprzed trzech lat, najczęściej kontakt z osobami z Europy mieli respondenci w Maroku (57% w 2012 roku i 38% w 2009), podczas gdy jedynie mniejszość ankieto-wanych w Turcji spotkała lub rozmawiała z Europejczy-kiem w ciągu ostatniego roku (2% w 2012, 24% w 2009) (Wykres 1.3). Podobnie jak w 2009 roku, respondenci w krajach europejskich, którzy mieli kontakt z osoba-mi z regionu sEM, zazwyczaj nawiązali go z powodów biznesowych (35%) lub w czasie wakacyjnych podróży (37%). Ankietowani z regionu sEM również wymieniali jako przyczynę najczęściej kwestie zawodowe (33%); jednakże w porównaniu z respondentami z Europy więk-szy odsetek ankietowanych z regionu sEM wymieniał Internet jako środek komunikacji (19% i odpowiednio 6% w Europie) (Wykres 1.4).

rola Internetu jako środka komunikacji jest uderzająca, szczególnie w przypadku mieszkańców krajów regionu sEM. Potrzeba interakcji musi występować po obu stronach, a badanie, jeśli oparte jest na wiarygodnych grupach ankietowanych, powinno wykazywać podobny rozkład wzajemnych kontaktów, bowiem działania jed-nostronne są z zasady dość podejrzane. Podczas gdy

turystyka oferuje możliwość wymiany głównie Europej-czykom, rozmowa przez Internet jest zwykle narzędziem podtrzymywania społecznej interakcji i regularnych kontaktów z tymi członkami sieci społecznościowych, którzy mieszkają za granicą.Jeśli chodzi o samą treść interakcji, ankieta także wska-zuje na różnice. Dość ogólnie można powiedzieć, że poziom zainteresowania wiadomościami i informacjami dotyczącymi innego regionu jest wyższy w Europie. Nie oznacza to jednak, że wśród mieszkańców regionu sEM brakuje otwartości i ogólnej ciekawości wobec tego, co dzieje się w Europie. Większość respondentów dekla-ruje niemal w każdym temacie przynajmniej „średnie zainteresowanie”.

Większość ankietowanych w obu grupach krajów była co najmniej średnio zainteresowana wiadomościami i informacjami dotyczącymi kultury i stylu życia w innych krajach, panujących tam warunków ekonomicznych, zmian politycznych, wierzeń i praktyk religijnych. Na przykład 78% ankietowanych w Europie stwierdziło, że jest trochę lub bardzo zainteresowana przemianami politycznymi w regionie sEM; liczba zainteresowanych zmianami politycznymi w Europie wśród mieszkańców regionu sEM wyniosła 68% (Wykres 1.5). Ale jeżeli chodzi o hierarchię tematów, tym aspektem życia drugiego regionu najbardziej interesują się obywatele krajów re-gionu sEM, podczas gdy Europejczyków zajmuje głównie kultura i sposób życia na południu.

Najniższy poziom zainteresowania odnotowano w od-niesieniu do wierzeń i praktyk religijnych. Jest to kwe-stia, która najsilniej dzieli przeważnie świecką Europę i w większości religijne kraje regionu sEM. Kwestie, którymi interesują się mieszkańcy poszczególnych re-gionów, także zależne są od tej podstawowej różnicy. Jedynie niewielka większość w krajach regionu sEM była co najmniej trochę zainteresowana tym, jak Euro-pejczycy (nie) praktykują swojej religii. Z drugiej strony, nawet jeśli religijny aspekt życia mieszkańców regionu sEM najmniej interesował Europejczyków, około dwie trzecie respondentów wyraziła pewne zainteresowanie tą kwestią.

Najczęściej spośród respondentów z regionu sEM rów-nomierne zainteresowanie informacjami na temat kra-jów europejskich wyrażali ankietowani z Maroka (na przykład76% ankietowanych w Maroku wyrażało zainte-resowanie przemianami politycznymi w krajach europej-skich, a 84% było co najmniej średnio zainteresowanych informacjami na temat europejskiej gospodarki). Choć respondenci z Egiptu – za każdym razem – okazywali się grupą najmniej zainteresowaną zdobywaniem wiedzy na temat krajów europejskich, nadal można zaliczyć ich do większości co najmniej trochę zainteresowanych politycznymi i ekonomicznymi wydarzeniami w Europie (Wykres 1.6).

Kultura i styl życia

Warunki ekonomiczne

Przemiany polityczne

Wierzenia i praktyki religijne

Pytanie do ankietowanych: Kiedy myśli Pan(i) o krajach leżących na południowym i wschodnim brzegu Morza Śródziemnego/krajach euro-pejskich, na ile interesujące są dla Pana/Pani wiadomości i informacje dotyczące ich…? Podstawa: % wszystkich ankietowanych, % sumy an-kietowanych wskazujących odpowiedź „Bardzo interesujące” i „Średnio interesujące” według regionów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

85

82

78

68

65

67

68

51

Wykres 1.5 Zainteresowanie wiadomościami i informacjami na temat krajów regionu SeM/krajów europejskich

Warunki ekonomiczne Przemiany polityczne

Albania

Niemcy

Włochy

Kraje europejskie

Polska

Irlandia

Hiszpania

Belgia

Dania

Maroko

tunezja

Jordania

Kraje regionu SEM

turcja

egipt

91

88

83

82

82

77

75

74

72

84

71

71

67

66

62

Niemcy

Kraje europejskie

Albania

Włochy

Dania

Polska

Hiszpania

Belgia

Irlandia

Maroko

turcja

Kraje regionu SEM

tunezja

Jordania

egipt

88

78

78

76

75

72

71

67

64

76

75

68

67

68

58

Pytanie do ankietowanych: Kiedy myśli Pan(i) o krajach leżących na południowym i wschodnim brzegu Morza Śródziemnego/krajach europejskich, na ile interesujące są dla Pana/Pani wiadomości i informacje dotyczące ich…? Podstawa: % wszystkich ankietowanych, % sumy ankietowanych wskazujących odpowiedź „Bardzo interesujące” i „Średnio interesujące” według regionów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

Wykres 1.6 Zainteresowanie wiadomościami i informacjami na temat krajów regionu SeM/krajów europejskich

Wykres 1.7Najważniejsze wartości w procesie wychowywania własnych dzieci

Pytanie do ankietowanych: W procesie wychowywania dzieci rodzice w różnych krajach kładą nacisk na różnego rodzaju wartości. Zakładając, że musimy ograniczyć się jedynie do sześciu wartości, proszę wskazać, które z wymienionych sześciu wartości uznał(a)by Pan(i) za najważniejsze w procesie wychowywania dzieci. Podstawa: % wszystkich ankietowanych, suma odpowiedzi „Najważniejsza” i „Druga najważniejsza” według regionów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

Solidarność z rodziną60

Szacunek dla innych kultur

51

28

Posłuszeństwo22

Wierzenia religijne18

Ciekawość15

Nie wiem2

52

28

Niezależność20

26

49

10

7

Kraje regionu SeMKraje europejskieKraje regionu SeMKraje europejskie

Page 7: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

12

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

13

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

Wartości determinujące zachowanie

Jeśli chodzi o zainteresowanie kwestią wierzeń i praktyk religijnych, wiele wyjaśnia również fundamentalna róż-nica w wyznawanych wartościach (Wykres 1.7). Dobrym przykładem jest tendencja obecna wśród większości Europejczyków, by wątpić w istnienie absolutnych mo-ralnych wyznaczników. skłonność, by wierzyć, że to, co uważane jest za dobre lub złe, nie jest uprzednio zdeterminowane, ale zależne od okoliczności, to znaczy relatywistyczna postawa moralna, prawdopodobnie naj-więcej mówi o tym, jak różne społeczeństwa postrzegają i oceniają wydarzenia i świat w całości.

Wiara w absolutną prawdę jest dużo bardziej powszech-na w krajach regionu sEM: 53% respondentów z tego regionu wierzy, że istnieją ścisłe wyznaczniki tego, co dobre i złe, a 37% uważa, że takie wyznaczniki zależą od okoliczności. Natomiast większość (70%) ankietowa-

nych w Europie podziela pogląd, że prawda jest raczej względna; jedynie ćwierć Europejczyków (26%) wierzy w absolutną prawdę (Wykres 1.8).

Opinie te nie zależą bezpośrednio od tradycji religijnych, bowiem zarówno na szczycie, jak i na samym dole skali znajdujemy kraje katolickie ze względnie dużym odsetkiem praktykujących wierzących. Na przykład we Włoszech i w Hiszpanii, dwóch krajach przechodzących głęboki kryzys i mocno podzielonych kwestiami ide-ologicznymi, odsetek osób niewierzących w istnienie absolutnych moralnych wyznaczników jest wyższy niż w protestanckim i świeckim społeczeństwie duńskim. Albania jest szczególnym przypadkiem w wielu aspek-tach: to państwo o niereligijnym, choć oficjalnie mu-zułmańskim podłożu, gdzie mocna wiara w wartości moralne wyznawana jest oficjalnie jedynie przez jedną dziesiątą populacji.

W Maroku 80% ankietowanych potwierdziło swą wiarę w prawdę absolutną, a 19% odpowiedziało, że prawda zależy od okoliczności. respondenci w Jordanii, Turcji, Tunezji i Egipcie byli w swoich poglądach podziele-ni – mimo że 44%–52% populacji tych krajów wierzy, ze prawda jest absolutna, niemal ten sam odsetek (34%–49%) podziela przekonanie, że prawda i fałsz zależą od okoliczności. Należy ostrożnie analizować wyniki z Egiptu, jako że czas przeprowadzania ankiety wpłynął na odpowiedzi. Kiedy respondenci z każdego innego kraju regionu sEM wybrali jedną z proponowa-nych alternatyw, jedna piąta ankietowanych w Egipcie unikała odpowiedzi na to pytanie. Jeśli założylibyśmy, że większość z 22% ankietowanych, którzy nie podali odpowiedzi, także wierzy w istnienie absolutnych wy-znaczników (założenie, które legitymizują wyniki innych ankiet przeprowadzonych przez Instytut Gallupa i inne organizacje), otrzymalibyśmy być może inne wyniki (Wykres 1.8).

rola kobiet w społeczeństwie i perspektywy na przyszłość

Postawy i normy społeczne, które ulegają gwałtow-nym przemianom, związane są przede wszystkim ze społeczną rolą kobiet. W Europie i na obu brzegach Morza Śródziemnego średnio sześciu na dziesięciu ankietowanych uważa, że kobiety odgrywają obecnie większą rolę w ich społeczeństwie niż pięć lat wcześniej, podczas gdy około trzech na dziesięciu stwierdziło, że nic się w tej kwestii nie zmieniło. Jednak respondenci w krajach regionu sEM częściej niż ich europejscy od-powiednicy uważają, że rola kobiet w społeczeństwie stanie się jeszcze ważniejsza w ciągu następnych pięciu lat (odpowiednio 66% i 56%).

spośród respondentów z krajów regionu sEM to Maro-kańczycy w największym stopniu wierzą, że kobiety będą

odgrywać większą rolę w ich społeczeństwie w ciągu następnych pięciu lat (89%). Odsetek osób wyrażają-cych ten pogląd był także wysoki w Tunezji (63%), Turcji (75%), Jordanii (78%) i Egipcie, gdzie 48% respondentów stwierdziło, że rola kobiet w społeczeństwie zwiększy się w ciągu następnych pięciu lat. W większości ankie-towanych krajów europejskich odsetek respondentów, którzy odpowiedzieli, że kobiety odgrywać będą waż-niejszą rolę w ich społeczeństwach w kolejnych latach, pozostawał na poziomie poniżej 60%; najważniejszym wyjątkiem była Albania, gdzie 73% respondentów wy-brało tę odpowiedź.

Oczekiwania dotyczące przyszłości zawsze zależne są od sposobu postrzegania przeszłości i teraźniejszo-ści. Dobrą tego ilustracją jest fakt, że w porównaniu do wcześniejszej sytuacji, postrzeganie zmiany, która doprowadziła do obecnej sytuacji, jest dużo bardziej pozytywne na południu niż na północy Morza Śródziem-nego. Niewielka większość respondentów w krajach południowego i wschodniego regionu śródziemnomor-skiego twierdzi, że biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, ich obecna sytuacja jest lepsza niż pięć lat wcześniej;

jedynie 15% ankietowanych z tych krajów uznała, że ich życie zmieniło się na gorsze. Jednak te nastroje zo-stały zdecydowanie ukształtowane przez oczekiwanie dalszych pozytywnych zmian. W tym względzie więk-szość respondentów była optymistycznie nastawiona wobec przyszłości: 60% respondentów w Egipcie i 82% w Maroku oczekuje, że ich sytuacja życiowa w ciągu kolejnych lat jeszcze się poprawi.

Wyniki ankiety ukazują dużo mniej pozytywny obraz tego, jak Europejczycy oceniają swoje własne życie. 27% respondentów uznało, że ich sytuacja życiowa uległa pogorszeniu w ciągu ostatnich pięciu lat; jednak wynik ten jest znacznie wyższy w europejskich krajach śród-ziemnomorskich – w czasie przeprowadzania ankiety, jesienią 2012 roku, odsetek ten we Włoszech i Hiszpanii osiągnął poziom 39%–40% (Wykres 1.9). Natomiast kra-je, które znajdowały się w najgorszej sytuacji, są teraz w stanie, patrząc w przyszłość, dostrzegać możliwość rozwoju. respondenci z Albanii (gdzie niemal dziewięć z dziesięciu osób chciałoby rozpocząć nowe życie gdzieś indziej) mają nadzieję, że życie w przyszłości zmieni się na lepsze. W krajach, w których kryzys ekonomiczny

Wykres 1.8 Opinie dotyczące istnienia absolutnych wyznaczników

Polska

Belgia

Irlandia

Niemcy

Kraje europejskie

Dania

Włochy

Hiszpania

Albania

Maroko

Kraje regionu SEM

Jordania

turcja

tunezja

egipt

Pytanie do ankietowanych: Niektórzy ludzie wierzą w istnienie abso-lutnych wyznaczników dotyczących tego, co jest złe i dobre, i tego, co jest prawdziwe. Inni uważają, że nie ma absolutnych wyznaczników, wszystko jest względne, a to, co złe, i to, co dobre, zależy od okoliczności. Podstawa: % wszystkich ankietowanych, % według krajów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

Nie istnieją absolutne wyznacznikiIstnieją absolutne wyznaczniki

Nie wiem

38

36

30

28

26

21

19

18

11

80

53

52

50

50

44 34 22

49

46

46

37 10

19

79 10

79

76 5

76

70

65

67 5

6

58

59

Pytanie do ankietowanych: Biorąc pod uwagę wszystkie elementy, w po-równaniu do sytuacji 5 lat temu, swoją obecną sytuację życiową ocienił(a)by Pan(i) jako… Podstawa: % z % wszystkich ankietowanych, % według krajów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

Dania

Belgia

Niemcy

Polska

Kraje europejskie

Włochy

Irlandia

Hiszpania

Albania

Maroko

turcja

Kraje regionu SEM

egipt

tunezja

Jordania

51 27 21

13

12

27

32

27

26

40

39

43 44

40 46

40

62 32 6

5

21

15

27

24

33

33

61 34

34

32

58 20

39

27

54 29

46

24

46 25

35

22

44 30

37

Wykres 1.9 Obecny poziom życiowej satysfakcji

Pytanie do ankietowanych: Jak zmieni się ona w ciągu następnych 5 lat wedle Pana/Pani oczekiwań? Czy będzie…? Podstawa: % wszystkich respondentów, % według krajów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

70

59

51

48

46

45

44

38

34

82

77

71

65

62

60

25

22

25

28

33

45

30

31

15 7

12

19

20

19

16

9

6

6

6

7

7

8

8

9

9

18

33

9

5

7

6

9

2 9

6

14

10

12 19

26

27

Dania

Belgia

Niemcy

Polska

Kraje europejskie

Włochy

Irlandia

Hiszpania

Albania

Maroko

turcja

Kraje regionu SEM

egipt

tunezja

Jordania

Wykres 1.10 Osobiste oczekiwania wobec przyszłości

Lepsza taka sama Gorsza Nie wiemLepsza taka sama Gorsza Nie wiem

Page 8: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

14

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

15

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

najbardziej wpłynął na sytuację życiową respondentów (Irlandia, Włochy, Hiszpania), około połowa ankietowa-nych ma nadzieję, że ich sytuacja zmieni się na lepsze (Wykres 1.10).

W tym względzie kraje południowego i wschodniego re-gionu śródziemnomorskiego są zdecydowanie bardziej optymistyczne – na ogół dwie trzecie populacji ma wiel-kie oczekiwania co do przyszłych warunków życiowych. Ponownie, związane jest to częściowo z postrzeganiem zmian w ciągu ostatnich pięciu lat, jednocześnie energia i wola zmiany osobistych warunków życia przekształca się także w dążenie do gwałtownych zmian społecznych. W Europie około jedna na pięć osób spodziewa się, że kryzys nie jest tymczasowy i nawet nie sięgnął dna i że najgorsze dopiero nadejdzie. W południowych i wschod-nich krajach basenu Morza Śródziemnego jedynie jedna dziesiąta populacji uznaje za możliwe pogorszenie się jej sytuacji życiowej (Wykres 1.10).

Przyszłość regionu i wpływ arabskiej wiosny

Osobiste doświadczenia związane są z ogólnym po-strzeganiem najważniejszych społecznych i politycz-nych przemian w świecie arabskim. W czasie prze-prowadzania ankiety istotne zmiany dotykające kraje arabskie, które rozpoczęły się wraz z ruchami spo-łecznymi określanymi jako arabska wiosna, stanowiły bardzo ważny element ogólnej dyskusji o przyszłości regionu. Wizja przyszłości wiązała się także z ocze-kiwaniami co do przyszłych relacji między północą a południem. W badanych krajach europejskich niemal połowa (45%) respondentów uważała, że ostateczny wpływ arabskiej wiosny na relacje europejsko-arabskie

robert MANCHIN jest prezesem i dyrektorem zarządzają-cym Europa Nova oraz byłym prezesem Gallup Europe.

będzie pozytywny, podczas gdy niemal 30% wyraziło pogląd przeciwny (10% nie spodziewało się żadnych konsekwencji, a 15% nie potrafiło powiedzieć, jakie mogą być skutki).

Dość podobne przekonanie pojawiło się w południowych i wschodnich krajach śródziemnomorskich; chociaż należy wspomnieć, że odsetek odpowiedzi o „braku skutków” w tej grupie był nieco wyższy (14% wobec 10% w Europie), co oznaczało mniejszą liczbę osób wyrażają-cych pogląd pozytywny (42% wobec 45% w Europie) (por. Wykres 1.11). spośród respondentów z południowych i wschodnich krajów basenu Morza Śródziemnego to ankietowani z Maroka uważali najczęściej, że wpływ arabskiej wiosny na stosunki europejsko-arabskie będzie pozytywny (52% „pozytywnych” odpowiedzi). Z drugiej strony w Turcji jedynie 35% respondentów spodziewało

się pozytywnych efektów, podczas gdy 37% uważało, że arabska wiosna będzie miała negatywne skutki, a ko-lejne 21% nie spodziewało się żadnych konsekwencji. Jednak największy odsetek „negatywnych” odpowiedzi w krajach regionu sEM zanotowano w Tunezji (36% „negatywnych” odpowiedzi) (Wykres 1.12).

Ankietowani w Belgii i Polsce wydawali się równie nega-tywnie nastawieni jak respondenci w krajach z regionu sEM; 39% odpowiedziało, że skutki będą negatywne. Wynik ten stanowi zdecydowany kontrast wobec re-spondentów w Danii, którzy wierzą, że ostateczny efekt będzie pozytywny (68%).

Nowe sposoby wpływania na rozwój społeczny

Na pytanie, w jaki sposób mogliby osobiście przyczy-nić się do rozwiązania problemów w swoim społe-czeństwie, 20% respondentów w krajach europejskich odpowiedziało, że najskuteczniejszym sposobem by-łoby włączenie się w ruch społeczny, natomiast 12% wybrało dołączenie do partii politycznej lub organiza-cji pozarządowej. Z drugiej strony w krajach regionu sEM dołączenie do partii politycznej lub popieranie jej uznawane było za bardziej skuteczne rozwiązanie

Pytanie do ankietowanych: Większość krajów arabskich przechodzi poważne zmiany, które rozpoczęły się od ruchów społecznych określanych mianem arabskiej wiosny. Jaki będzie Pana/Pani zdaniem ostateczny skutek tych zmian dla relacji pomiędzy Europą a krajami arabskimi? Czy zmiany te będą…? Podstawa: % wszystkich ankietowanych według regionów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

45

15

10

30

Pozytywne Negatywne Brak skutków Nie wiem

Kraje europejskie

42

32

14

13

Kraje regionu SEM

Wykres 1.11 Ostateczne skutki arabskiej wiosny dla relacji pomiędzy krajami europejskimi i arabskimi według subregionów

24

Pytanie do ankietowanych: Większość krajów arabskich przechodzi poważne zmiany, które rozpoczęły się od ruchów społecznych określanych mianem arabskiej wiosny. Jaki będzie Pana/Pani zdaniem ostateczny skutek tych zmian dla relacji pomiędzy Europą a krajami arabskimi? Czy zmiany te będą…? Podstawa: % wszystkich ankietowanych według krajów, gdzie „Pozytywne” skutki to suma odpowiedzi „Bardzo pozytywne” i „Pozytywne”, a „Negatywne” to suma odpowiedzi „Bardzo negatywne” i „Negatywne” (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

68

50

48

47

45

45

44

37

33

52

44

44

44

42

35

15

17

35

25

10

30

39

39

27

29

36

29

32

37

12

9

2

19

21

10

10

11

17

11

16

8

9

14

21

5

23

15

9

24

15

22

12

10

11

11

19

13

7

Dania

Maroko

Irlandia

Jordania

Niemcy

tunezja

Hiszpania

egipt

Albania

Kraje regionu SEM

Kraje europejskie

turcja

Włochy

Belgia

Polska 10

Wykres 1.12 Ostateczne skutki arabskiej wiosny dla relacji pomiędzy krajami europejskimi i arabskimi według krajów

Pytanie do ankietowanych: Jaki jest Pana/Pani zdaniem najbardziej skuteczny sposób, by wpłynąć na rozwiązanie problemów w Pana/Pani kraju? Podstawa: % wszystkich ankietowanych według regionów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

Dołączenie do ruchów społecznych

20

12

12

9

4

17

16

10

13

15

2

6

5

20

28

11

Dołączenie do partii politycznej lub

udzielenie jej poparcia

Dołączenie do organizacji pozarządowej lub

udzielenie jej poparcia

Używanie mediów społecznościowych, by

wyrazić poglądy polityczne lub poprzeć daną sprawę

Dołączenie do stowarzyszenia religijnego

lub inicjatywy związanej z wiarą

Poprzez działania przeprowadzane

samodzielnie

Żadne

Nie wiem

Wykres 1.13 Najbardziej skuteczne sposoby rozwiązywania problemów w społeczeństwie

(15%) niż stanie się członkiem ruchu społecznego (13%) (Wykres 1.13). Co ciekawe, w wielu krajach znaczny odsetek respon-dentów wykazuje zaufanie wobec własnych indywidual-nych działań mających na celu rozwiązanie problemów w ich kraju (np. 43% w Danii i 38% w Tunezji i Maroku). W Niemczech i Turcji z kolei bardzo niewielu ankie-towanych wybrało tę odpowiedź (odpowiednio 9% i 1%). Jednocześnie znaczący procent populacji w kilku krajach – na obu brzegach Morza Śródziemnego – uważa, że brakuje skutecznego sposobu, by osobiście przyczynić się do rozwiązania problemów własnego społeczeństwa. Na przykład 29% respondentów we Włoszech, 35% w Egipcie i 27% w Turcji wyraziło po-czucie niemożności uczestnictwa, czy też przyczynienia się do rozwiązania problemów na poziomie swoich społeczności czy społeczeństwa.

Kraje regionu SeMKraje europejskie

Pozytywne Negatywne Brak skutków Nie wiem

Page 9: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

16

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

17

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

religia i spójność społeczna w centrum debaty o relacjach międzykulturowych

sara sILVEsTrI

Spójność społeczna pozostaje obecnie w samym centrum relacji międzykulturowych. Sara Silvestri analizuje jakość interakcji pomiędzy obywatelami regionu eurośródziemnomorskiego przez pryzmat wierzeń religijnych i różnorodności kulturowej, a także bada potencjalne obszary konwergencji kluczowych wartości i drażliwych kwestii. Autorka zastanawia się nad ewolucją tendencji widoczną w dwóch Ankietach Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa, pozytywnie opiniując podzielane przez badane społeczeństwa priorytety: solidarność w ramach rodziny i otwarcie na pluralizm.

wzrósł o 6 punktów procentowych (do 51%). W Europie 68% osób uznało te kwestie ze ważne wobec wcześniej-szych 57% (co oznacza wzrost o 11 punktów). Jakie są powody i znaczenie tych zmian? I jak można je odnieść do wagi przypisywanej wierzeniom religijnym i zjawisku różnorodności kulturowej i religijnej w każdej grupie krajów i wewnątrz poszczególnych państw?

Z jednej strony wierzenia i praktyki religijne znajdują się na samym dole listy potencjalnie interesujących kwestii na przestrzeni całego regionu. Mogłoby to wskazywać na

Instytutu Gallupa, oferują cenny wgląd w problematykę stanowiącą sedno relacji międzykulturowych, w tym roz-przestrzenianie się ateizmu. Z drugiej strony zauważamy ogólny wzrost zainteresowania wierzeniami religijnymi Innych pomiędzy rokiem 2009 a 2012. Wynik ten można zatem interpretować jako znak głębokiego – być może na-wet zwiększającego się – przywiązania do indywidualnych (a także grupowych) tożsamości religijnych. Dynamika ta wskazywałaby na trwający proces „de-sekularyzacji” świata (por. Berger, 1999) i mogłaby także potencjalnie oznaczać ryzyko mniejszego zainteresowania innymi kulturami i religiami. Przekrojowa analiza różnych części Ankiety Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa dotyczących wierzeń religijnych i różnorodności kulturowej pozwoli zrozumieć te zastanawiające wyniki i wskazać na jedno-czesne współwystępowanie wielu tendencji.

Wiara: współwystępowanie zbieżności i rozbieżności

Powszechnie uważa się, że religia odgrywa centralną rolę w społeczeństwach w regionie sEM i jest coraz mniej istotna w północnej części basenu Morza Śródziemnego. Ankiety Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa zebrały natomiast zaskakujące wyniki. W regionie widoczne są częściowe zbieżności i rozbieżności, zarówno jeśli chodzi o postawy wobec wierzeń i praktyk religijnych, jak i war-tościowanie różnorodności religijnej i kulturowej, czy też w przypadku porównania obu tych kwestii.

Zarówno w ankiecie z 2009 roku, jak i w tej z 2012 mniejsza liczba respondentów w każdej grupie krajów deklarowała zainteresowanie wierzeniami i praktykami religijnymi drugiej grupy w porównaniu do liczby ankietowanych deklarujących zainteresowanie kwestiami kulturowymi i ekonomicznymi (Wykres 3.1). Niemniej w ciągu tych trzech lat znaczenie tej kwestii dramatycznie wzrosło w całym regionie eurośródziemnomorskim. Wierzenia i praktyki religijne po drugiej stronie basenu Morza Śród-ziemnego miały znaczenie dla jedynie 45% respondentów z regionu sEM w 2009 roku. Do roku 2012 odesetek ten

Pytanie do ankietowanych: Pytanie 2: „Proszę powiedzieć, na ile zgadza lub nie zgadza się Pan(i) z następującymi stwierdzeniami: «Zróżnicowanie kulturowe i religijne stanowi zagrożenie dla stabilności społeczeństwa/jest istotne dla pomyślnego rozwoju społeczeństwa»”. Pytanie 3: „Wychowując swoje dzieci, rodzice w różnych społeczeństwach kładą nacisk na różne wartości. Zakładając, że musimy ograniczyć się jedynie do sześciu wartości, które z następujących są najważniejsze w procesie wychowywania dzieci: ciekawość; posłuszeństwo; wierzenia religijne; niezależność; solidarność z rodziną; szacunek dla innych kultur?”. Podstawa: Pytanie 2: wszyscy ankietowani, % według regionów, gdzie „Zgadzam się” oznacza sumę od-powiedzi „Bardzo się zgadzam” i „Raczej się zgadzam”, a „Nie zgadzam się” sumę odpowiedzi „Bardzo się nie zgadzam” i „Nie zgadzam się”. Pytanie 3: wszyscy ankietowani, % odpowiedzi „Najważniejsze” i „Drugie najważniejsze” według regionów. Wykres autorstwa Sary Silvestri na podstawie danych z Ankiety Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa z lat 2009 i 2012 (© Silvestri, Fundacja im. Anny Lindh/Instytut Gallupa 2012).

szeroko rozpowszechnioną, mającą źródło w sekularyzmie, obojętność wobec kwestii religii. Taką interpretację uza-sadniałoby powszechne założenie, że społeczeństwa euro-pejskie są głęboko świeckie. Wynikałoby stąd, że niedawne transformacje demokratyczne w regionie sEM otworzyły drogę dla sekularyzacji. respondentom przedstawiono listę wartości związanych z wychowywaniem dzieci i popro-szono ich, by wskazali na dwie najważniejsze. Jeśli chodzi o znaczenie wartości religijnych w kontekście narodowym, mieszkańcy krajów europejskich zgodnie z oczekiwaniami ocenili je niżej niż respondenci z krajów regionu sEM w obu przeprowadzanych ankietach (2012: 18% i odpowiednio 49% w sEM; 2009: 14% wobec 62% w sEM) (Wykres 3.2). Najmniej zainteresowani tymi kwestiami byli reprezentanci najbardziej świeckich krajów północnoeuropejskich, takich jak szwecja i Dania, których wyniki sięgnęły odpowiednio 5% (2009) i 6% (2012). Jednak porównanie wyników z 2009 roku i tych z 2012 wskazuje na interesujące odwrócenie tendencji w obu częściach regionu śródziemnomorskiego (Wykres 3.2). Liczba ankietowanych skłonnych przekazywać dzieciom wierzenia religijne wzrosła w Europie – zarówno jako ogólna średnia (od 14% do 18%), jak i w niektórych krajach z osobna, ale zmniejszyła się w krajach regionu sEM (z 62% do 49%).

W Europie największej zmiany doświadczyły Niemcy, wzrost wyniósł bowiem 15 punktów procentowych (26% w porównaniu z 11% w 2009 roku). W wyniku tego kraj ten z samego dołu listy nagle przemieścił się na jej szczyt, zajmując pozycję wyższą niż religijne, katolickie Irlandia i Polska (gdzie wyniki wyniosły odpowiednio 17% i 19%). rezultaty te kontrastują z tymi z 2009 roku, kiedy Niemcy były wśród krajów najmniej zainteresowanych tym te-matem (11%), tuż przed szwecją. Belgia osiągnęła wynik 9% w 2012 roku, co zbliżyło ją do wyników Francji (12%) w 2009 roku, kraju, z którym ma najwięcej wspólnego (ję-zyk i poziom sekularyzacji). W Albanii 11% respondentów uznało wartości religijne za istotne. Dziedzictwo ateizmu wynikające z komunistycznej przeszłości kraju wpłynęło na wysoki poziom sekularyzacji, co pod względem wyników stawia Albanię na jednej linii z Francją, Belgią i Hiszpanią. Hiszpania wykazała nieznaczny spadek zainteresowania wartościami związanymi z wiarą w 2012 roku (z 13% na 11%), co może wynikać z silniejszych lewicowych i anty-klerykalnych postaw w tym kraju. Ogólnie rzecz biorąc, wyniki w Hiszpanii różnią się od tych we Włoszech (15%) i w Polsce (19%). W powszechnym odbiorze te trzy kraje łączy silne katolickie dziedzictwo, wydają się one jednak bardziej przypominać państwa, z którymi nie mają nic wspólnego pod względem kwestii religii. Na przykład dokładnie taki sam odsetek respondentów (19%) na Węgrzech (2009) i w Polsce (2012) twierdził, że wiara stanowi ważny aspekt edukacji ich dzieci. Poglądy na ten temat były bardzo podobne (20%) w Bośni i Hercegowinie (2009) i Grecji (2009), podczas gdy ankietowani z Włoch w 2012 roku odpowiedzieli podobnie do tych w Wielkiej Brytanii trzy lata wcześniej.

Wykres 3.2Stosunek do wartości religijnych i zróżnicowania kulturowego w krajach regionu SeM i europie w latach 2009 i 2012

Przemiany polityczne Wierzenia religijne

Życie kulturalne Warunki ekonomiczne

2009

2012

europa

region SeM

0%Procent respondentów

50% 100%

europa

region SeM

Pytanie do ankietowanych: Pytanie 1: „Kiedy myśli Pan(i) o krajach leżą-cych na południowym i wschodnim brzegu Morza Śródziemnego/krajach europejskich, na ile interesujące są dla Pana/Pani wiadomości i informacje dotyczące ich warunków ekonomicznych, życia kulturalnego i stylu życia, wierzeń i praktyk religijnych, przemian politycznych?”. Podstawa: Wszyscy ankietowani, % sumy odpowiedzi „Bardzo interesujące” i „Średnio intere-sujące” według regionów. Wykres autorstwa Sary Silvestri na podstawie danych z Ankiety Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa z lat 2009 i 2012 (© Silvestri, Fundacja im. Anny Lindh/Instytut Gallupa 2012).

Wykres 3.1Zainteresowanie wiadomościami i informacjami na temat krajów regionu SeM i krajów europejskich w 2009 i 2012 roku

europa

Kraje regionu

SeM

2009

2012

0% 20% 40%Procent respondentów

60% 80% 100%

europa

Zróżnicowanie kulturowe i religijne jest istotne dla pomyślnego rozwoju

Wartości: szacunek dla innych kultur

Wartości: wierzenia religijne

Zróżnicowanie kulturowe i religijne stanowi zagrożenie dla stabilności

Wartości: solidarność z rodziną

Kraje regionu

SeM

Zazwyczaj zakłada się, że w regionie eurośródziemnomor-skim tożsamości religijne i kulturowe mają duże znaczenie, a rosnąca różnorodność kulturowa i religijna stanowi wy-zwanie dla tożsamości narodowych, spójności społecznej i politycznej oraz ekonomicznej stabilności. Informacje, których dostarczyła Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/

Page 10: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

18

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

19

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

W związku z powyższym można wyciągnąć wniosek, że cechy konkretnych tradycji religijnych (katolicyzmu, pro-testantyzmu, prawosławia, islamu) nie stanowią jedynych czynników determinujących obecne znaczenie wartości religijnych w poszczególnych społeczeństwach i postawy ludzi wobec rzeczywistości religijnej i różnorodności kulturowej. Zamiast tego w przypadku krajów, które analizujemy, powinniśmy zwracać uwagę na kulturę polityczną, kierunek historycznego rozwoju i wyzwania społeczno-ekonomiczne. Wszystkie te czynniki razem wy-wierają wpływ na stosunek do religii i różnorodności.

Wyniki ankiety dotyczące znaczenia religii dla mieszkań-ców Europy są fascynujące. Pokazują one, że na osobi-stym, prywatnym poziomie nadal widoczne jest pewne zainteresowanie kwestiami religii, nawet jeśli rola zorgani-zowanych czy zinstytucjonalizowanych praktyk religijnych zmalała. szczególnie wyraźnie widać, że przywiązanie do

Pytanie do ankietowanych: Pytanie 4: „Niektórzy ludzie wierzą w istnienie absolutnych wyznaczników dotyczących tego, co jest złe i dobre, i tego, co jest prawdziwe. Inni uważają, że nie ma absolutnych wyznaczników, wszystko jest względne, a to, co złe, i to, co dobre, zależy od okoliczności. Który z tych poglądów jest Panu/Pani bliższy?”. Pytanie 2: „[…] Ludzie z różnych kulturowych, politycznych i religijnych środowisk powinni mieć te same prawa i możliwości uczestnictwa w życiu publicznym […]?”. Pytanie 3: „[…] Wierzenia religijne […]; Szacunek dla innych kultur?”. Podstawa: Pytanie 4: wszyscy ankietowani, % według krajów; Pytanie 2: jak w Wykresie 3.2; Pytanie 3: jak w Wykresie 3.2. Wykres autorstwa Sary Silvestri na podstawie danych z Ankiety Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa z lat 2009 i 2012 (© Silvestri, Fundacja im. Anny Lindh/Instytut Gallupa 2012).

0%0% 20%20% 40%40% Procent ankietowanych

Procent ankietowanych

60%60% 80%80% 100%100%

turcja

Maroko

Niemcy

2009

Hiszpania

2012

egipt

Niemcy

Hiszpania

turcja

Maroko

egipt

Istnieją absolutne wyznaczniki

Wartości w wychowywaniu dzieci: wierzenia religijneWartości w wychowywaniu dzieci: szacunek dla innych kultur

Zróżnicowanie kulturowe i religijne i jego znaczenie dla pomyślnego rozwoju społeczeństwa

czy to z ciekawości, czy ze strachu, pragną dowiedzieć się więcej o wierzeniach i praktykach religijnych innych społeczeństw i jednocześnie coraz bardziej cenią wła-sne wartości religijne. Z drugiej strony w regionie sEM drastycznie spadło poparcie dla przekazywania wartości religijnych: z poziomu 62% w 2009 roku do 49% w 2012. Najbardziej znaczące zmiany nastąpiły w Turcji, gdzie liczba respondentów uważających, ze wartości religijne są istotne w wychowywaniu dzieci, spadła z 65% do 39%, i w Maroku, gdzie obniżyła się z 62% do 30%. Wyniki w Egipcie wykazują podobną tendencję, z 72% na 63%, podobnie w Tunezji. Jednocześnie wzrosła liczba osób odnoszących się z szacunkiem do innych kultur, sięgając 28% w 2012 w porównaniu z 18% w poprzedniej ankiecie (Wykres 3.3).

Wszystkie te zmiany wydają się wyjątkowe, jednak nie-które są znacznie bardziej zaskakujące niż inne. Egipt jest jednym z najlepiej znanych z tradycyjnych postaw i silnego przywiązania do religii krajów regionu sEM. Był na szczycie listy w 2009 roku, z 72% ankietowanych deklarujących, że wartości religijne stanowią najważniej-szą kwestię w edukacji nowych pokoleń. Jednak obecnie okazuje się, że poglądy w Egipcie upodobniły się do tych wyznawanych w najbardziej świeckim i „zachodnim” kraju sąsiedzkim, Tunezji. Ogólny spadek liczby ankietowanych popierających wartości religijne w krajach regionu sEM nie jest zupełnie jasny i trzeba by dalszych badań w celu pełniejszego zrozumienia tego zagadnienia. W Turcji zmiana ta może być związana z intensywną w ostatnim czasie debatą publiczną na temat roli islamu w tureckiej polityce i tureckim społeczeństwie. spadek przywiąza-nia do wartości religijnych w Maroku i Egipcie jest dość zaskakujący, pokrywa się jednak ze spadkiem liczby re-spondentów wierzących w istnienie „absolutnych wy-znaczników” (co stanowi niebezpośredni sposób pomiaru wiary w autorytet nadprzyrodzony): 80% ankietowanych w Maroku w 2012 w porównaniu do wcześniejszych 88%, podczas gdy w Egipcie liczba ta zmniejszyła się z 71% do 44%. Zmiany te są dość nieoczekiwane, zważywszy na to, że w obu krajach nastąpił wzrost politycznej mobili-zacji ruchów islamskich w ostatnim czasie. Te ostatnie mogły teoretycznie wpłynąć (pozytywnie) na społeczne przywiązanie do tradycji religijnych, wzmacniając we-wnątrzgrupowe tożsamości, i na dłuższą metę spowo-dować spadek tolerancji dla różnorodności. Niewątpliwie występują napięcia społeczne i konkurencyjne postawy względem wartości religijnych. W wyniku tego średnia dla całego regionu zmieniła się pod wpływem zachodzą-cych przemian. Wzrost chęci przekazywania własnych wartości religijnych kolejnym pokoleniom może być dla niektórych niepokojący, szczególnie jeśli analizuje się go wraz z wynikami z Niemiec dotyczącymi „szacunku dla innych kultur”: poparcie dla tych wartości spadło tam z 54% w 2009 roku do 35% w roku 2012. Mniej wyraźny spadek jest także widoczny w Hiszpanii (z 67% na 61%). Te niepokojące tendencje wskazują na obecność rasizmu

jach z aktywnymi partiami islamskimi może być zaskaku-jące dla potencjalnego czytelnika, jednak potwierdza ono wyniki badań przeprowadzonych przez Moataza Fattaha (Fattah, 2006) na początku lat 2000 w licznych krajach muzułmańskich. Wskazał on, że polityczne poparcie dla islamu nie wywołuje automatycznie postaw przeciwnych kobietom czy mniejszościom i nie istnieje „znacząca sta-tystyczna różnica pomiędzy postawami islamskimi i nie-islamskimi wobec instytucji demokratycznych w żadnym z badanych przypadków”. Jednak odsetek ten jest dość wysoki, jeśli analizowany jest w odosobnieniu, w po-równaniu do średnich wyników w krajach europejskich, i wyższy nawet niż w Danii (76%) i Belgii (72%). Co więcej, jeśli chodzi o „szacunek dla innych kultur”, poparcie dla tej wartości wzrosło znacząco zarówno w Maroku, jak i w Egipcie pomiędzy rokiem 2009 a 2012: w Egipcie odsetek wzrósł z 9% do 22%, a w Maroku z 13% do 42%, podczas gdy w Turcji spadł o 3 punkty (z 31% na 28%). Można zatem powiedzieć, że różnorodność jest kwestią skomplikowaną i wywołującą podziały we wszystkich tych krajach, choć sytuacja się poprawia.

W 2009 roku odpowiednio 51% i 59% ankietowanych z syrii i Libanu pozytywnie odniosła się do przekazywania wiary. Średnia ta jest niższa niż w sąsiednich krajach sEM z tego samego roku. Tak chłodny stosunek do wartości religijnych można łączyć ze szczególnym nastawieniem rządów obu tych krajów, które promują świeckie postawy i styl życia, aby łatwiej zarządzać wieloetnicznymi i wielo-wyznaniowymi społeczeństwami i zapobiegać ewentu-alnym konfliktom. W rzeczywistości oba te kraje były wraz z Turcją (krajem o wyraźnie świeckiej konstytucji) najbardziej otwarte na religijne i kulturowe zróżnicowanie wśród krajów regionu sEM w 2009 roku: 15% w syrii, 20% w Libanie, 31% w Turcji.

Można się zastanawiać, jakiego rodzaju wyniki przynio-słaby ankieta przeprowadzona w syrii i Libanie teraz, w momencie kiedy długa wojna domowa w syrii ma największy zasięg, ze wszystkimi jej wewnętrznymi i ze-wnętrznymi konsekwencjami: od przemocy zbrojnej, przez pomoc humanitarną, migrację, po regionalny układ sił. Najbardziej zbliżonych danych dostarczyła ankieta w Jordanii: 81% respondentów w 2012 roku twierdziło, że wierzenia religijne są ważne w wychowywaniu dzieci, a 23% opowiedziało się za szacunkiem dla innych kultur. Dane te umieszczają Jordanię na szczycie listy krajów sEM, jeśli chodzi o wzrost przywiązania do wartości religijnych od 2009 do 2012 roku. Jednak w tym samym okresie zauważyliśmy zwiększenie zainteresowania kulturą i wie-rzeniami religijnymi drugiego brzegu Morza Śródziemne-go. Bez względu na to, czy respondenci odczuwali silne, czy słabe przywiązanie do własnych tradycji religijnych i tych wyznawanych w ich kraju, mogli zainteresować się tymi kwestiami dzięki zrozumieniu, że ich własne społeczeństwa – i świat – zmieniają się, stając się coraz bardziej zróżnicowane kulturowo i religijnie. Dlatego,

Wykres 3.3Porównanie zmiennych dotyczących wartości religijnych i szacunku dla zróżnicowania kulturowego według krajów

wartości religijnych w 2012 roku albo pozostało na tym samym poziomie w porównaniu do 2009 roku, albo wzro-sło. Kierunek zmian w tym względzie trudno przewidzieć, ponieważ ankieta z 2012 roku uwzględniła jedynie dwa kraje z ankiety wcześniejszej, a wyniki z tych krajów idą w przeciwnych kierunkach. Hiszpania straciła dwa punkty procentowe, a Niemcy doświadczają wielkiego wzrostu poszanowania tych wartości. Odmienna jest tendencja zmian w obecnym drażliwym okresie transformacji w Egip-cie i Maroku; może to wyjaśniać, dlaczego te dwa kraje znalazły się na końcu listy krajów sEM pod względem wiary w pozytywny wpływ religijnej i kulturowej różnorodności na dobrobyt społeczny (Egipt 78%, Maroko 82%) w 2012 roku. Jednak wskaźniki te były i tak wyższe od wyników w niektórych krajach europejskich (Wykres 3.2).

Współwystępowanie wysokiego stopnia przywiązania do wartości religijnych oraz szacunku dla innych kultur w kra-

Page 11: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

20

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

21

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

i nacjonalizmu. Jednak wyniki te wydają się mniej groźne, jeśli spojrzymy na to, ile osób w tych samych krajach odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy zróżnicowanie kulturowe wpływa pozytywnie na społeczeństwo: Niemcy w 2012 roku miały podobnie wysoki wynik jak Włochy (84%), a Hiszpania lokowała się pośrodku (79%). Jedno-cześnie zauważamy sprzeczne i niejednoznaczne postawy wobec kwestii kulturowej i religijnej różnorodności. Liczba osób pragnących uczyć własne dzieci szacunku dla innych kultur spadła z 58% do 51% w Europie (lokując ją na po-zycji zaraz za Egiptem) i zbliża się do najniższego odsetka (zaraz przed Egiptem) w przypadku poparcia kulturowej i religijnej różnorodności w tym samym roku.

Zróżnicowanie kulturowe i religijne: niejasności i sprzeczne postawy

Bliższe przyjrzenie się kwestii postrzegania religijnego i kulturowego pluralizmu w regionie eurośródziemnomor-skim możliwe jest dzięki tym fragmentom ankiety, które bez pośrednio związane są ze znaczeniem zróżnicowania religijnego. Ankieta z 2012 roku wprowadziła nowy zestaw pytań, aby wyjaśnić niuanse w poglądach na temat kulturo-wego i religijnego pluralizmu. Wyniki są tu szczególnie inte-resujące, bowiem ujawniają znaczące – być może większe niż spodziewane – podobieństwa pomiędzy oboma brze-gami Morza Śródziemnego, a także istnienie sprzecznych tendencji w obrębie pojedynczych społeczeństw.

Odsetek tych, którzy postrzegają zróżnicowanie kulturowe i religijne jako istotny element właściwego rozwoju swojego społeczeństwa, jest niemal identyczny w regionie sEM (83%) i w Europie (82%), podczas gdy osoby nie popierające tego poglądu mieszkają głównie w Europie (15% w porów-naniu do 10% w regionie sEM). Połączenie obu zestawów danych ukazuje, że na ogół ludność w regionie sEM jest bardziej pozytywnie nastawiona wobec kulturowej i religij-nej różnorodności niż ta na północy. Dane te są sprzeczne z wieloma powszechnymi przekonaniami w tej kwestii i z pewnością zaskoczą czytelników. Mogą one wskazywać na dynamikę demokratyzacji na południu, a szczególnie na nacisk kładziony na wolność poglądów i wierzeń reli-gijnych. Niemniej odpowiadając na pytanie, czy różnorod-ność jest szczególnie istotną wartością w wychowywaniu własnych dzieci, w 2012 roku większość Europejczyków (51%) określało ją jako priorytet, w porównaniu z jedynie 28% respondentów z regionu sEM.

Uderzające jest to, że jednostki wykazujące zdecydowa-ne poparcie dla różnorodności w dość abstrakcyjnych kategoriach, niekoniecznie gotowe są wprowadzić je we własnym życiu. Wynika z tego, że postawy nie zawsze są dobrymi wskaźnikami rzeczywistych zachowań. Jednak należy wziąć pod uwagę, że wynik 28% stanowi znacz-ny wzrost w stosunku do wcześniejszych 18%. Kiedy stosunek do różnorodności przekłada się na poglądy o praktycznej partycypacji w życiu publicznym grup

o odmiennym religijnym bądź kulturowym podłożu, po-parcie dla różnorodności jest wysokie na obu brzegach Morza Śródziemnego; Europa wydaje się jednak bardziej otwarta (90% wobec 84% w regionie sEM), a odsetek osób o negatywnym nastawieniu jest podobny (9% na obu brzegach). Możliwe jest następujące wyjaśnienie: akcep-tacja dla politycznego pluralizmu stanowi kluczową cechę trwałych demokracji i nie można oczekiwać jej pojawienia się z dnia na dzień po długim okresie autorytaryzmu. Co więcej, akceptację dla zróżnicowania ułatwia w kontekście europejskim wysoki poziom sekularyzacji, podczas gdy proces ten nie zaszedł w tym samym stopniu w regionie sEM, choć nie jest nieobecny (na temat różnych rodzajów sekularyzmu por. Asad, 2003).

rozpatrywane wspólnie, wszystkie odpowiedzi dotyczące wartościowania kulturowego i religijnego zróżnicowania w ramach poszczególnych społeczeństw mogą zapowiadać przyszłe pozytywne relacje wewnątrz zróżnicowanych grup ludzi żyjących w przestrzeni eurośródziemnomorskiej i pomiędzy nimi. Jednak obraz ten jest dużo mniej optymi-styczny, kiedy zbadamy następną sekcję ankiety. Niemal połowa ankietowanych ze wszystkich krajów regionu euro-śródziemnomorskiego wierzy, że zróżnicowanie religijne i kulturowe stanowi zagrożenie dla stabilności społeczeń-stwa (48% w Europie, 46% w regionie sEM). Uderzające jest to, że strach przez zróżnicowaniem współistnieje z pozytywnym nastawieniem omówionym wyżej, a także z deklaracjami dotyczącymi zainteresowania kulturą i reli-gią mieszkańców drugiego brzegu Morza Śródziemnego. W jaki sposób możliwe jest występowanie takich sprzecz-ności i jakie wnioski należy z tego wyciągnąć?

Aby zrozumieć tę problematyczną kwestię, należy a) rozważyć, jak te same kraje wypowiadały się na temat postaw wobec wartości religijnych (zob. wyżej), a także b) spojrzeć na szerszy kontekst, taki jak niedawne (i na-dal trwające) ruchy migracyjne, pojawienie się opartych na wierze ruchów politycznych i powrót sentymentów etnonacjonalistycznych w całych regionie. Tak zwana arabska wiosna wysunęła na pierwszy plan religijne partie polityczne takie jak Bracia Muzułmańscy w Egipcie czy An-Nahda w Tunezji, a także pewną liczbę innych aktorów politycznych o silnych religijnych tożsamościach, zarówno w tych dwóch krajach, jak i w syrii i Libii. Choć polityczna transformacja otworzyła nowe możliwości dla wolności opinii i wierzeń religijnych, odkryła także podziały etniczne i religijne oraz sprzeczne interesy różnych grup w ramach pojedynczych społeczeństw. Mogłoby to wyjaśnić ambiwa-lentne postawy wobec zróżnicowania wśród mieszkańców regionu eurośródziemnomorskiego.

Imigracja z regionu MENA (Środkowy Wschód i Afryka Północna) do UE wzrosła znacząco w latach 90. i 2000. Fakt ten często wykorzystywany był przez populistyczne ruchy prawicowe w kampaniach politycznych (Mudde, 2007). Na-pływ imigrantów w wyniku wydarzeń arabskiej wiosny od

2011 roku wzmocnił tę powszechną tendencję w Europie, a szczególnie wpłynął na kraje sąsiedzkie w regionie sEM. Trudności z przyjęciem ludności uciekającej z tych krajów z powodu strachu i braku stabilizacji – jak i poszukującej lepszych możliwości rozpoczęcia nowego życia – a także w opiece nad nią są szczególnie widoczne w kontekście globalnego kryzysu ekonomicznego i osłabionej strefy euro. Wobec braku wzrostu gospodarczego, osłabione wzrastającą skalą bezrobocia kraje stanowiące pierwszą przystań dla imigrantów w basenie Morza Śródziemnego (np. Grecja, Hiszpania, Włochy) z trudnością stawiają czoła napływom ludności, mimo tego, że doświadczają ostatnio także wysokiej skali emigracji (OECD, 2013). Zbieżności w kwestii solidarności rodzinnej

Z perspektywy normatywnej kraje europejskie wyra-żają silne poparcie dla wartości różnorodności: wraz z solidarnością wewnątrz rodziny kwestia ta znalazła poparcie największej grupy respondentów w 2012 roku (51% dla szacunku dla innych kultur, 60% dla solidarności z rodziną). respondenci we Włoszech, Danii, Hiszpanii i Belgii najwyżej cenili szacunek dla innych kultur w wy-chowywaniu dzieci (odpowiednio 65%, 63%, 61% i 61%), Polska i Irlandia natomiast były bardziej wyśrodkowane (51% i 59%). Albania i Niemcy wykazały najmniejsze za-interesowanie tą kwestią (odpowiednio 30% i 35%). Ich postawy były jednak odwrotne, jeśli chodzi o postrzeganie zróżnicowania religijnego i kulturowego jako istotnych elementów dobrego rozwoju społeczeństwa. Ostatnie trzy kraje znalazły się na szczycie listy krajów pozytyw-nie opiniujących te wartości (Albania 87%, Irlandia 84%, Niemcy 84%, tyleż Włochy); Belgia i Dania znalazły się na dole (72% i 76%), a Polska i Hiszpania były na zbliżonej pozycji w środku (80% i 79%).

Dość niespodziewany wynik w regionie sEM dotyczył nastawienia wobec zróżnicowania religijnego i kultu-rowego. Choć respondenci z regionu sEM nie uważali za priorytet przekazywania tych wartości swoim dzie-ciom, w porównaniu do Europy mieli bardziej pozytywne oczekiwania wobec tego, jak zróżnicowanie wpłynie na dobro społeczne, osiągając wyniki 83% i 82%. Turcy byli najbardziej pozytywnie nastawieni (88%), za nimi zaś znalazła się Jordania (85%). spośród krajów regionu sEM Egipt wykazał najbardziej negatywne nastawienie (78%), warto jednak pamiętać, że wynik ten jest wyższy niż w Belgii (76%) i Danii (72%), w krajach, które zazwyczaj uznawane są za bardzo liberalne i otwarte na różno-rodność. Pozytywnych odpowiedzi w Tunezji i Maroku udzieliło 81% ankietowanych. ranking krajów regionu sEM pod względem najsilniejszego/najniższego poparcia dla zróżnicowania zmienił się jednak nieznacznie, kiedy pytanie dotyczyło przekazywania wartości dzieciom. Tu ponownie na dole rankingu znalazł się Egipt (22%), a na szczycie Turcja (28%), jednak to respondenci z Maroka (42%) wydawali się najwyżej cenić szacunek dla innych

kultur. Pozostałe kraje z regionu sEM znalazły się w środ-ku (Tunezja 25%, Jordania 23%).

Z krajów regionu sEM napływu największej fali uchodźców z syrii doświadczyła Jordania, Turcja i Liban, co oznaczało, że podobnie jak kraje europejskie dotknęły je trudno-ści społeczne związane ze wzrostem liczby uchodźców i imigrantów zarobkowych (Fargues i Fandrich, 2012). również Egipt w ciągu ostatnich kilku lat musiał stawić czoła nie tylko własnym problemom wewnętrznym na froncie politycznym i ekonomicznym, ale także imigran-tom z syrii i Libii. Z kolei te dwa ostatnie kraje wcześniej stanowiły cel uchodźców z Iraku i migrantów z Afryki. Powinniśmy zatem nie tylko interpretować negatywne na-stawienie wobec zróżnicowania jako sądy wartościujące, lecz starać się je zrozumieć w specyficznym kontekście, w jakim powstaje.

Dość niespodziewanie solidarność z rodziną jest wartością, w przypadku której w całym regionie eurośródziemno-morskim występują zbieżności. Wartość ta znalazła się w ankiecie z 2012 roku na szczycie listy zarówno w regio-nie sEM (52%), jak i w Europie (60%). Na drugim miejscu uplasowały się: szacunek dla innych kultur w Europie i dla wierzeń religijnych w regionie sEM. Wyniki te potwierdzają (przewidywaną) ważną rolę religii w społeczeństwach sEM. Jednak jednocześnie wskazują one, zgodnie z ana-lizowanymi powyżej wynikami dotyczącymi roli religii, że nie jest ona tak dominująca, jak można by się spodziewać. Ponadto jest dość zaskakujące, że wartości rodzinne są wyżej cenione w Europie niż w krajach sEM.

Każda edycja ankiety wskazuje konsekwentnie, że kraje najbardziej przywiązane do wartości religijnych są mniej zainteresowane szacunkiem dla innych kultur i odwrotnie, a różnorodność nieznacznie traci na wartości w Europie pomiędzy latami 2009 a 2012, a jednocześnie zyskuje na wartości w krajach sEM. Zauważamy znaczną konwer-gencję w regionie eurośródziemnomorskim w kwestii kluczowych wartości i drażliwych tematów. Pomiędzy latami 2009 a 2012 obserwujemy zmniejszenie się po-laryzacji pomiędzy krajami jeśli chodzi o stosunek do wartości. Dominować zaczynają średnie wyniki, a mniej jest bardzo wysokich i bardzo niskich. Wspólna wysoka ocena znaczenia wartości rodzinnych przez wszystkich mieszkańców regionu eurośródziemnomorskiego su-geruje, że podstawowe, bliskie relacje międzyludzkie, kojarzone z dobrocią, solidarnością, wzajemną troską i szacunkiem, są w regionie ważniejsze niż postawy ideologiczne czy teologiczne. Uogólniając, zauważamy, że wartości religijne stanowią ukryty, ale główny wątek w życiu i zainteresowaniach ludzi żyjących w regionie eurośródziemnomorskim.

Sara SILVeStrI jest starszym wykładowcą stosunków międzynarodowych na City University w Londynie i wy-kładowcą na Uniwersytecie w Cambirdge.

Page 12: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

22

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

23

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

Szacunek dla różnorodności kulturowej w oparciu o standardy etyczne

Antoine MEssArrA

Różnorodności nie można rozumieć jako czynnika bogactwa i dobrobytu, jeśli nie łączy się jej z kulturą humanistyczną, która wyznaje szacunek dla praw człowieka. Antoine Messara twierdzi, że podnoszenie świadomości zróżnicowania naszych społeczności i regionu śródziemnomorskiego musi iść w parze z kwestiami zarządzania nią w ramach tych społeczeństw. Wychodząc z tej pozycji, autor nakreśla mapę opartą na pojęciach normatywności, różnorodności kulturowej i uodpornienia na wykorzystywanie strachu i braku bezpieczeństwa.

Nawet najlepsza ankieta z najlepszym zestawem pytań wymaga wielu interpretacji, które często wychodzą poza analizę liczb i porównywanie danych. W drugiej Ankiecie Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa na temat tendencji międzykulturowych w regionie euro-śródziemnomorskim (2012) założone zostały kategorie zróżnicowania, zaangażowania obywatelskiego, więzi społecznych i oceny wartości takich jak przyjaźń i de-mokracja. W świecie zdominowanym przez tyranię opinii to, co ludzie mówią i twierdzą, że myślą, nie-koniecznie odpowiada temu, co rzeczywiście myślą, jak się zachowują i na ile świadomi są problemów. Myśleć, od łacińskiego pensare, oznacza zastanawiać się, rozważać, osądzać z najwyższym stopniem jasności. Wartości związane z różnorodnością i harmonią pomię-dzy wolnością a porządkiem społecznym są obecnie w regionie eurośródziemnomorskim rozwijane na różne sposoby, w świecie rządzonym przez strach, troskę o bezpieczeństwo, szantażowanie bezpieczeństwem i manipulowanie strachem. Pluralizm i zróżnicowanie z perspektywy percepcji i zarządzania

Wymóg szacunku dla zróżnicowania kulturowego osią-gnął najwyższy i niemal jednolity wynik w całym regionie eurośródziemnomorskim (84% w krajach europejskich i 82% w krajach regionu sEM). Co znaczące, jest to wynik silnie związany z potrzebą wolności i rządów prawa (odpowiednio: 75% i 79%). Wspólne, wielosetletnie dziedzictwo współżycia może zostać naruszone, jeśli złamane zostaną podstawowe prawa. Oznacza to uni-kanie czysto kulturalistycznego podejścia do pluralizmu kulturowego i religijnego. Prawny wymiar różnorodności uwzględniać będzie wolność wyznania, praktykowania religii, edukacji religijnej i zarządzania przestrzenią kultu-rową. Przepisy konstytucji amerykańskiej, europejskich, afrykańskich i arabskich jasno określają te kwestie, tak aby połączyć praktykowanie wiary z wymogami wolności religijnej i porządku publicznego. Znaczące jest także

to, że solidarność z rodziną jest priorytetem dla 60% re-spondentów z krajów europejskich i 52% z regionu sEM, co wskazuje na potrzebę odnowy więzi społecznych, to jest tego, co tworzy społeczeństwo. Potrzeba „szacunku dla innych kultur jako wartości przekazywanej kolejnym pokoleniom” osiągnęła wyższy wynik w Europie (51%) niż w krajach sEM (28%). Tłumaczy się to tendencją w tym drugim regionie, by zamykać się na siebie. Wierzenia

Pytanie do ankietowanych: W procesie wychowywania dzieci rodzice w różnych krajach kładą nacisk na różnego rodzaju wartości. Zakładając, że musimy ograniczyć się jedynie do sześciu wartości, proszę wskazać, które z wymienionych sześciu wartości uznał(a)by Pan(i) za najważniejsze w procesie wychowywania dzieci, a które za najważniejsze w drugiej kolejności. Podstawa: % wszystkich ankietowanych, suma odpowiedzi „Najważniejsza” i „Druga najważniejsza” według regionów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

Solidarność z rodziną

Szacunek dla innych kultur

Posłuszeństwo

Wierzenia religijne

Ciekawość

Nie wiem

6052

5128

Niezależność28202226

1849

1510

27

Badając i wyjaśniając jakiekolwiek formy zróżnicowa-nia i jedności, musimy wciąż powracać do inspirującej sentencji Terencjusza: „Jestem człowiekiem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce” („Homo sum: humani nil a me alienum puto”).

Pomiędzy normami uniwersalnymi a różnorodnością

Niska ocena wartości posłuszeństwa, która osiągnęła wynik 22% w krajach europejskich i 26% w krajach sEM, może niepokoić. Możemy zadać wiele pytań o różne sposoby rozumienia tego pojęcia w wyniku tłumacze-nia kwestionariusza na kilka języków. Posłuszeństwo przełożyć możemy jako poddanie, ale także jako sza-cunek dla zasad, norm i porządku publicznego. Kody, normy i kryteria stanowią warunek więzi społecznych, współ życia, różnorodności doświadczanej i zakładanej, czy jest się wierzącym, czy ateistą lub agnostykiem. Ludzkość, szczególnie od czasów oświecenia, rewolucji francuskiej i powstania międzynarodowych rządów konstytucyjnych, stworzyła zestaw standardów, które stanowią owoc doświadczenia i potrzeby współżycia w zorganizowanym społeczeństwie. Mówimy głośno o zróżnicowaniu, zwyczajach, specyfice, dialogu, uzna-waniu różnic i innych kwestiach będących obecnie w modzie. Powinniśmy jednak raczej odwoływać się do nowych praktyk, takich jak te obserwowane we Francji, gdzie decyzje polityczne mają zarządzać róż-norodnością: weźmy na przykład kobiecą burkę (welon zakrywający całą twarz), obrzezanie kobiet z powo-dów religijnych czy zwyczajowych, matki surogatki, związki homoseksualne… Czy żyjemy w świecie, w któ-rym wszystko wolno, świecie liberalizacji bez limitów, anarchii, nihilizmu, zaprzeczenia samej rzeczywistości społecznej, tego, co czyni społeczeństwo? Kiedy 90% respondentów w Europie i 84% w regionie sEM twierdzi, że ludzie z innych kultur powinni mieć takie same pra-wa i możliwości uczestnictwa w życiu publicznym, czy stoi to w sprzeczności z niskimi wynikami dotyczącymi zasad uniwersalnych? Czy możemy wierzyć w istnienie uniwersalnych i ogólnie podzielanych zasad prawnych bez wiary w religijne, moralne i etyczne podstawy tych norm? respondenci wykazują się realistycznym myśle-niem i choć uważają zróżnicowanie kulturowe i religijne za czynnik stabilności, obawiają się, że różnorodność może stanowić zagrożenie dla społecznego porządku, odpowiednio 48% w Europie i 46% w regionie sEM (Wykres 4.3). W przeciwieństwie do powszechnej opinii, że choć młodzi ludzie są zdezorientowani i pozbawieni punktów odniesienia, to kierują się pragnieniem wiedzy, są oni często łatwym łupem dla sprytnych manipulato-rów i oszustów, którzy oferują im pożyczkę na myślenie i jedzenie. Co robią rodziny, szkoły, uniwersytety i cały region eurośródziemnomorski, by kultywować tradycje krytycznego myślenia, ducha wolności, ale wolności rządzonej przez prawo i spójność społeczną, nie mó-

Wykres 4.1Najważniejsze wartości w procesie wychowywania własnych dzieci

Pytanie do ankietowanych: Niektórzy ludzie wierzą w istnienie abso-lutnych wyznaczników dotyczących tego, co jest złe i dobre, i tego, co jest prawdziwe. Inni uważają, że nie ma absolutnych wyznaczników, wszystko jest względne, a to, co złe, i to, co dobre, zależy od okoliczności. Jaka jest Pana/Pani opinia? Podstawa: % wszystkich ankietowanych według krajów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

Istnieją absolutne wyznaczniki Nie istnieją absolutne wyznacznikiNie wiem

Maroko

Kraje regionu SEM

Jordania

turcja

tunezja

egipt

80

53

52

50

50

44 34 22

49

46

46

37 10

19

Polska

Belgia

Irlandia

Niemcy

Kraje europejskie

Dania

Włochy

Hiszpania

Albania

38 58

36

30

28

26

21

19

18

11

65 5

567

70

76

76 5

79

79 10

59

Wykres 4.2Opinie dotyczące istnienia absolutnych wyznaczników

5

4

4

3

4

3

Kraje regionu SeMKraje europejskie

religijne to kolejny element różniący Europę i kraje sEM: jedynie 18% Europejczyków w porównaniu do 49% mieszkańców południowych i wschodnich części basenu Morza Śródziemnego uznaje je za priorytet (por. Wykres 4.1).

To, co inne, od łacińskiego diversus, przeciwny, ma kilka twarzy, kilka postaci. Jest heterogeniczne, zróżnicowa-ne, odmienne, wielorakie, poślednie, niekoherentne, w opozycji… Kiedy różnica staje się różnorodnością, bogactwem, harmonią? Wtedy gdy dzięki różnicy od-krywamy komplementarność, wyższą i głęboką jedność, która zapewnia harmonię całości. Żaden liść danego drzewa nie jest dokładnie taki jak inny pod względem rozmiaru, kształtu, koloru… Tym, co daje jedność i har-monię tej różnorodności, która na pierwszy rzut oka zdaje się chaosem, jest pień podtrzymujący konary, sok, który płynie w gałęziach, gleba, słońce i inne elementy, które wspólnie w różny sposób odżywiają drzewo. Kiedy uczymy o różnorodności jedynie po to, by budzić świadomość różnicy, bez zwrócenia uwagi na to, co łączy i scala, pomagamy zrozumieć pewne zjawiska religijne i kulturowe, ale nie zbliżamy ludzi do siebie.

Page 13: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

24

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

25

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

Poprzez działania przeprowadzane samodzielnie 20

17

Żadne2816

wiąc o moralności i duchowości, które mogą stanowić wyzwanie i niespodziankę? Jesteśmy przyzwyczajeni do ruchu drogowego. A wszystko inne? szybkość upadku w piekło obskurantyzmu, oratorska cisza, ostrożne analizy i „białe pisanie” mają swe źródła w edukacji w rodzinie, w szkole, na uniwersytecie, w mediach, które zbyt mocno cenią tradycję, by pędzić bez zobowiązań w dziki relatywizm. Przyjęte jest w edukacji akademic-kiej i na prestiżowych uniwersytetach na świecie, by poszukiwać, analizować i krytykować, wykazywać się intelektualizmem i uczonością. Nadszedł czas, żeby zdobyć się na zuchwałość, by myśleć o kwestiach zna-czenia, referencji i celu. W czasach gdy to, co kiedyś nosiło nazwę „humanistyki”, odchodzi ze szkół i uni-wersytetów, intelektualista-gotowiec rozpowszechnia tyranię opinii, intelektualny i dyscyplinarny terroryzm. To trywializowanie zbrodni, ataków i ofiar. Ta utrata kompasu i kamieni milowych boleśnie nas dotyka. Nad-szedł czas manipulatorów, którzy wiedzą, jak wypełnić pustkę pozostawioną przez biurokratów wiedzy.

Demokracja oznacza dla respondentów z Europy i re-gionu sEM przede wszystkim wolność, co ukazują wyniki 46% i 49%. Jednakże ciekawe jest, że rządy prawa nie są postrzegane jako priorytet, osiągając wynik 10% w Europie i 9% w krajach sEM. Widać także spadek zaangażowania obywatelskiego. Dołączanie do ruchów społecznych, partii politycznych i organizacji pozarządo-wych osiągnęło poparcie średnio 57% Europejczyków i 41% mieszkańców regionu sEM. Zróżnicowanie ze względu na płeć nie jest tu istotne. Ankieta pokazuje wzrastającą rolę kobiet w społeczeństwach w ciągu ostatnich pięciu lat i rosnące pozytywne postrzeganie ich roli, szczególnie w krajach sEM (63% poparcia dla ich obecnej roli i 66% dla tej roli w ciągu kolejnych pięciu lat).

Antoine MeSSArrA jest profesorem na Uniwersytecie Libańskim i Uniwersytecie Saint-Joseph, a także członkiem Rady Programowej Fundacji im. Anny Lindh.

Uniwersalne zasady praw człowieka

skupimy się na trzech kwestiach, które wymagają dzia-łania w świetle rezultatów ankiety, i warunkach, które wyjaśniają te wyniki. są to problemy normatywności, religijnej różnorodności i uodpornienia na wykorzysty-wanie strachu i braku bezpieczeństwa.

Normatywność: różnorodności nie da się zrozumieć jako czynnika bogactwa, harmonii i dobrobytu, jeśli nie łączy się jej z kulturą humanistyczną, która uznaje i wprowa-dza w życie uniwersalne normy praw człowieka. Problem uniwersalności i relatywizmu zasługuje w przyszłości na więcej uwagi i musi zostać zbadany w odniesieniu do konkretnych przypadków praktycznych.

różnorodność religijna poza różnorodnością: w przy-szłości czeka nas długa droga, aby pomóc religii odnaleźć jej duszę (problem „wiary”), zarządzać przestrzenią publiczną, w której przekonania religijne będą wyrażane z poszanowaniem wolności i porządku publicznego (problem „prawa”) i zrozumieć politykę zarówno jako grę władzy, jak i zarządzanie interesem publicznym (problem „polityczny”). Chrześcijaństwo przechodzi obecnie dechrystianizację bez odniesienia do sekulary-zmu, często źle rozumianego. Z powodów historycznych islam nie przemyślał wystarczająco praktykowania wiary we wspólnej przestrzeni publicznej. Judaizm musi być oddzielony od syjonistycznej ideologii. Wiara, prawo, polityka nie są od siebie oddzielone w strukturach mentalnych, stając naprzeciw popularnej akademickiej tendencji, by wzniecać konfuzję pomiędzy ateistami, wierzącymi, niewierzącymi, klerykałami, antyklerykałami, świeckimi intelektualistami i obywatelami, a zderzenie cywilizacji z dziką i nieokiełznaną manipulacją tym, co święte, czyha za rogiem.

strach, bezpieczeństwo i manipulacja: istnieje uznanie i szacunek dla różnic, ale także – w postaci mobilizacji politycznej – silny, kwitnący rynek ideologii różnicy. Jak najlepiej uodpornić się na ideologie różnicy? Obsesja bezpieczeństwa jako warunku koniecznego dla pań-stwowego i międzynarodowego pokoju ma swoje ne-gatywne strony. Należy badać i dyskredytować techniki manipulacji, wykorzystywania i szantażowania bezpie-czeństwem i zaangażować się w działania opozycyjne wobec tych technik. W jaki sposób konflikt staje się kwestią kontrowersyjną? Bardzo często debata mylnie wiązana jest z kwestią tożsamości. Powłoka tożsamości jest niejednokrotnie tylko wyzyskiwaną okładką. Mu-simy poszukiwać wspólnej przestrzeni, by popchnąć do przodu dialog międzykulturowy; z pewnością nie jesteśmy w stanie rozpoznać intencji, możemy jednak demaskować oznaki złej wiary.

Mieszkańcy tak zwanych trwałych demokracji żyją w stra-chu. W strachu o swój byt, bezpieczeństwo i spokój

w życiu codziennym, o swe demokratyczne zdobycze, prawo do świadczeń socjalnych, odpoczynku i wakacji. Terroryzm na poziomie państwowym i międzynarodo-wym manipuluje strachem i brakiem odwagi ludzi, by zaangażować się demokratycznie, i bogatych rządów, aby rozszerzać swe wpływy i zmieniać kraje sąsiedzkie w swoich satelitów, tworzyć nowe zbyt ostrożne demo-kracje. Za terroryzmem, stanowiącym widzialny front, kryje się szantaż, na który zgadza się coraz więcej i więcej nieśmiałych i przerażonych demokracji. Uniwersalność praw człowieka jest obecnie zagrożona, mimo osiągnięć cywilizacji i globalizacji sprawiedliwości i jej normatyw-nej praktyki sądowej; dzieje się tak głównie z powodu rozszerzania się fanatyzmu, trwającego konfliktu arab-sko-izraelskiego, tożsamościowych zawirowań, rozprze-strzeniania się terroryzmu i kulturowego relatywizmu promowanego przez wartości z supermarketu.

Zadanie aktorów akademickich i społecznych polega na większym skupieniu się na technikach manipulacji stosowanych przez rządy i międzynarodowe tyrańskie grupy, zarządzających bezpieczeństwem (i ich podwy-konawców), tak aby dialog i mediacja stały się bardziej wnikliwe, zrozumiałe, zorientowane na cel i przez to ope-racyjne. Ocalenie zdobyczy cywilizacji wymaga odwagi. W swym inauguracyjnym wykładzie na Uniwersytecie Harvarda w 1978 roku Aleksander sołżenicyn skryty-kował świat zachodni za moralny upadek, nadmierne uprzemysłowienie, merkantylny bazar, a szczególnie za regres odwagi. Po drugiej wojnie światowej Albert Camus przestrzegał: „Każde pokolenie bez wątpienia czuje się skazane na odnowienie świata. Jednak moje wie, że tego nie dokona. Lecz jego zadanie jest być może ważniejsze. Jest to ocalenie świata od rozpadu” (Camus, 1957).

Pytanie do ankietowanych: Jaki jest Pana/Pani zdaniem najbardziej skuteczny sposób, by wpłynąć na rozwiązanie problemów w Pana/Pani kraju? Podstawa: % wszystkich ankietowanych według regionów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

Dołączenie do ruchów społecznych2013

Dołączenie do partii politycznej lub udzielenie jej poparcia 15

12

Dołączenie do organizacji pozarządowej lub

udzielanie jej poparcia 212

Używanie mediów społecznościowych, by wyrazić poglądy polityczne lub

poprzeć daną sprawę 69

Dołączenie do stowarzyszenia religijnego lub inicjatywy

związanej z wiarą 54

Nie wiem1110

Wykres 4.4Najbardziej skuteczne sposoby rozwiązywania problemów w społeczeństwie

Pytanie do ankietowanych: Proszę powiedzieć, na ile zgadza lub nie zgadza się Pan(i) z następującym stwierdzeniem: „Zróżnicowanie kulturowe i religijne jest ważne dla pomyślnego rozwoju społeczeństwa”? Podstawa: % wszystkich ankietowanych według krajów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

Zdecydowanie się zgadzam raczej się zgadzam

Nie wiemZdecydowanie/raczej się nie zgadzam

57

68 10 7

59 22 17

50 31 17

50 33 10

54 30 13

26 62 10

30

47 35 15

36 45 17

48 31 18

42 33 21 4

39 33 23

12

64 21 8

46 38 10

53 31 15

Albania

Irlandia

Włochy

Niemcy

Kraje europejskie

Polska

Hiszpania

Dania

Belgia

turcja

Jordania

Kraje regionu SEM

tunezja

Maroko

egipt

Wykres 4.3Zróżnicowanie polityczne, kulturowe i religijne jako podstawa pomyślnego rozwoju społeczeństwa

7

15

5

Kraje regionu SeMKraje europejskie

Page 14: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

26

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

27

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

Claire sPENCEr

Najnowsza Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa wskazuje na rosnącą potrzebę lepszego poznania i zrozumienia, którą przyniosła wymiana pomiędzy róznymi aktorami w regionie. Claire Spencer analizuje region śródziemnomorski jako jedno spójne ciało, wyjaśniając, jak arabska wiosna na południu mogła zainspirować działania „oburzonych” i innych ruchów w Europie. Autorka wzywa także polityków, by zrozumieli, że nadszedł czas, by skończyć z odgórnymi programami, często zbyt oddalonymi od obywateli, którym mają służyć.

Badanie opinii może być niezwykle istotne dla uchwyce-nia właściwego momentu w czasie, tak aby potwierdzić, a nawet zdyskredytować, schematyczne obrazy opinii publicznej zauważone w niebezpośredni lub przypad-kowy sposób. Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa z 2012 roku prezentuje obecny stan tendencji międzykulturowych w regionie eurośródziemnomorskim jako dużo bardziej istotny dla przyszłości niż jej wersja z roku 2009. Przeprowadzona po wydarzeniach 2011 roku w drugiej połowie 2012 roku, ankieta ukazuje z konieczności region będący w stanie transformacji, a także otwarty na nowe formy autoekspresji.

Oznacza to, że wyrażane poglądy raczej nie pozostaną niezmienne, dają zamiast tego wgląd w sam proces przy-stosowywania się do nowych okoliczności. Mogą one także częściowo wskazywać na tendencje długoterminowe. Jednak sposób, w jaki interpretowane są odpowiedzi, zakłada, ze istnieje wspólny kontekst, w ramach którego pytania są stawiane i rozumiane przez respondentów. W rzeczywistości obecnie istnieje dużo więcej niż w 2009 roku kontekstów, które obiektywnie i subiektywnie kształ-tują sposób, w jaki ludzie postrzegają świat wokół siebie. Wątpliwe jest, czy wpływa to na sformułowanie wspólnej wizji regionu śródziemnomorskiego; może jednak wzbo-gacić i urozmaicić debatę na temat tego, co ważne jest dla ludzi w przestrzeni śródziemnomorskiej i poza nią, oraz, może przede wszystkim, dlaczego tak jest.

Mobilizacja w regionie

Poza ankietą nie istnieje wiele badań na temat tego, jak w wydarzeniach określanych obecnie mianem arabskiej wiosny zawarły się ponadregionalne czy transśródziem-nomorskie skutki przemian i protestów odbywających się na obu brzegach Morza Śródziemnego. Na przykład ruch „oburzonych” w Hiszpanii częściej analizowano w kontekście kryzysu europejskiego niż jako pochodną protestów, które narodziły się wcześniej w całej północ-nej Afryce. Nawet jeśli zasięg ruchów europejskich był głównie narodowy i jedynie w małej mierze europejski,

jeśli chodzi o cel, kiedy protest rozciągnął się na kraje europejskie dotknięte biedą i wysokim bezrobociem (Prentoulis i Thomassen, 2013), przykład Tunezji i Egip-tu z końca grudnia 2010 roku stanowił inspirację dla formy młodzieżowych manifestacji, które odbyły się w Hiszpanii, Grecji i innych krajach.

Protestujący w Europie byli skupieni w równej mierze na żądaniach politycznej inkluzji i partycypacji, jak i na postulatach ekonomicznych całej populacji wykluczonej z samolubnej polityki finansowej obecnych grup rzą-dzących (por. manifest Movimiento 15). Choć żądania te wciąż nie zostały spełnione, a problemy rozwiązane po obu stronach Morza Śródziemnego, idea, że społeczeń-stwo może działać na nowe sposoby, poza formalnymi strukturami politycznymi, z pewnością zainspiruje po-dobne ruchy w nadchodzących latach. Czy powstawać

one będą w bardziej świadomie definiowanej przestrzeni eurośródziemnomorskiej, dopiero się okaże.Wskrzeszenie debaty na temat migracji transśródziem-nomorskiej, którą wywołała tragiczna śmierć imigrantów z Afryki subsaharyjskiej w okolicach włoskiej wyspy Lam-pedusa w październiku 2013 roku (BBC, 2013), sugeruje, że istniejące przeszkody w ustanowieniu bardziej inten-sywnych powiązań pomiędzy północnym a południo-wych brzegiem Morza Śródziemnego prawdopodobnie pozostaną w mocy. Możliwą alternatywą, szczególnie teraz, kiedy problem migracji subsaharyjskiej stał się tak wewnętrznym, jak i zewnętrznym wzywaniem dla państw w stanie transformacji, będzie stworzenie no-wych możliwości wykorzystania już nawiązanej współ-pracy, choć na razie jedynie na poziomie kontaktów między rządami w celu monitorowania i kontroli fali nielegalnych imigrantów (tzn. rFI, 2014). stało się jednak powszechnie jasne, że do ruchów ludności w obrębie basenu Morza Śródziemnego i poza nim należy obecnie podchodzić w sposób wymagający większej wyobraźni i bardziej ludzki.

Jeśli chodzi o ewolucję relacji w regionie eurośródziem-nomorskim od 2011 roku, dane z ankiety zdecydowanie

Wykres 10.1 Zainteresowanie wiadomościami i informacjami na temat krajów europejskich/krajów regionu SeM

85

82

78

68

Kultura i styl życia

Warunki ekonomiczne

Przemiany polityczne

Wierzenia i praktyki religijne

Pytanie do ankietowanych: Kiedy myśli Pan(i) o krajach leżących na południowym i wschodnim brzegu Morza Śródziemnego/krajach euro-pejskich, na ile interesujące są dla Pana/Pani wiadomości i informacje dotyczące ich…? Podstawa: % wszystkich ankietowanych, % sumy an-kietowanych wskazujących odpowiedź „Bardzo interesujące” i „Średnio interesujące” według regionów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

65

67

68

51

Wizja dla stosunków społecznych i kulturowych w regionie eurośródziemnomorskim

Pytanie do ankietowanych: W jakich okolicznościach doszło do spotkania lub rozmowy z tą osobą? Podstawa: Osoby, które rozmawiały z osobami lub spotkały osoby z innych krajów, % osób według regionów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

Wykres 10.3Sposoby interakcji

turystyka

Biznes lub praca

37

35

17

33

Mieszkają w mojej okolicy1912

Spotkanie na ulicy, w przestrzeni publicznej

1617

Inne1217

rozmowa przez Internet6

19

Wykres 10.2 Interakcje w regionie eurośródziemnomorskim

Albania

Belgia

Irlandia

Dania

Hiszpania

Włochy

Kraje europejskie

Niemcy

Polska

Maroko

tunezja

Jordania

egipt

Kraje regionu SEM

turcja

84

84

79

79

81

81

75

75

72

72

71

71

71

71

Pytanie do ankietowanych: Czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy osobiście rozmawiał(a) Pan(i) lub spotkał(a) osobę (lub osoby) z krajów znajdujących się na wschodnim lub południowym brzegu Morza Śródziemnego/z krajów europejskich? Podstawa: % wszystkich ankietowanych, % odpowiedzi pozytywnych w każdym kraju (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

wskazują na rosnącą potrzebę wzajemnego poznania i zrozumienia. Wyniki te pozostają w zgodzie z ocze-kiwaniami, które pojawiły się w okresie, kiedy na re-gion śródziemnomorski spojrzano w nowym świetle, w perspektywie młodzieżowego i „nowo pokolenio-wego” charakteru głównych ruchów protestacyjnych w regionie. Dane z ankiety z 2012 roku ukazują wysoki poziom zainteresowania, także w poprzek podziałów pokoleniowych, wiadomościami i informacjami na temat politycznej i ekonomicznej sytuacji na drugim brzegu Morza Śródziemnego (Wykres 10.1). Na podstawie samych liczb trudno ocenić, co oznacza to w praktyce – a wahają się one pomiędzy zainteresowaniem na po-ziomie 62% w Niemczech (zainteresowanie ekonomią) a 58% w Egipcie (zainteresowanie polityką). Trzeba by ich jakościowej analizy, aby ocenić, czy odzwierciedla-ją większe zainteresowanie lokalnymi wydarzeniami w przypadku Egiptu, czy może mają znaczenie inne czynniki – w tym niepokój obecny w krajach europej-skich dotyczący możliwych konsekwencji wydarzeń na południu basenu Morza Śródziemnego.

Przemiany społeczne i sposoby postrzegania drugiej strony

Ankieta potwierdza także, że pozytywny obraz Innego nie zmienił się na gorsze od roku 2010, a nawet nieco się poprawił wraz z większym przepływem informacji. Obraz regionu śródziemnomorskiego jako regionu niepewno-ści i chaosu jest znacznie rzadszy w Europie i na południu

Kraje regionu SeMKraje europejskie

Kraje regionu SeMKraje europejskie

Page 15: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

28

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

29

Raport Fundacji im. Anny Lindh

Ra

poR

t Fu

nd

ac

ji im

. an

ny

Lin

dh

basenu Morza Śródziemnego (odpowiednio 31% i 23%) niż łączenie go z pozytywnymi cechami związanymi z gościnnością regionu (ogólnie 50,5%) i szczególnym sposobem życia i rodzajem jedzenia (56%).

Mimo oficjalnych zapewnień krajów europejskich doty-czących rozluźnienia restrykcji wizowych po 2011 roku na korzyść krajów południowych możliwość bezpośred-niej interakcji z Innymi pozostaje większa dla północnych brzegów Morza Śródziemnego. Europejczycy (ogólnie 41%) zazwyczaj nawiązują kontakty biznesowe i w wyni-ku wyjazdów turystycznych do miejsc w południowych rejonach Morza Śródziemnego, takich jak Maroko, co skutkuje tym, że wyższy odsetek Marokańczyków (57%) niż obywateli innych krajów południa (średnio 20%) miał kontakt z Europejczykami z regionu eurośródziemno-morskiego (Wykresy 10.2 i 10.3).

Mimo że obraz Innego pozostaje bardziej pozytywny niż negatywny, ocena tego, czy obywatele regionu śródziem-nomorskiego są bardziej zaangażowani w transformacje demokratyczne niż w opieranie się zmianom, pozostaje dość zgodna po obu stronach regionu śródziemno-morskiego. sposób postrzegania mógł się zmienić po usunięciu z urzędu prezydenta Egiptu Morsiego w 2013 roku, a komplikacje polityki wyborczej mogą być po-strzegane w kontekście naturalnych problemów, których można spodziewać się w przypadku długoterminowych transformacji ku demokracji.

rozczarowanie skutkami arabskiej wiosny zwiększyło się w 2013 roku w wyniku przedłużającego się stanu niestabilności w Libii, kryzysu w Mali, trwającego od stycznia 2013 roku, po którym nastąpiły atak na gazow-nię w In Amenas w Algierii i większa tragedia związana z konfliktem syryjskim, który sprawił, że zagrożenie inspirowanym przez Al-Kaidę dżihadyzmem stało się centralną kwestią bezpieczeństwa w regionie.

To, jak wydarzenia te wpłynęły następnie na obraz społeczeństw regionu sEM w Europie i/lub odróżniły go od dynamiki, która wydaje się obecnie kierować roz-wojem wydarzeń w Lewancie i Zatoce dalej na wschód, oferuje ciekawą perspektywę, w której można zbadać, jak synergia przebiega wewnątrz, a także na wskroś regionu śródziemnomorskiego. Będące często przed-miotem obaw rozdrobnienie, a nawet nieuchwytność natury samego pojęcia basenu Morza Śródziemnego jako ramy wzmacniającej współpracę między północą a południem, może zostać obecnie lepiej ocenione poprzez swoje wewnątrzregionalne alternatywy, obej-mujące oba brzegi Morza Śródziemnego.

Najbardziej istotny zestaw danych z ankiety, które należy w tym względzie przeanalizować, dotyczy wzajemnych obrazów społeczeństw śródziemnomorskich znajdują-cych się najbliżej siebie nawzajem, takich jak Maroko,

Hiszpania i Portugalia, gdzie więzi związane z handlem, rynkiem inwestycji i pracy w ostatnich latach bardzo się wzmocniły. Większość Hiszpanów uważa, że arabska wiosna miała pozytywny (47%) raczej niż negatywny (25%) wpływ na relacje europejsko-arabskie, podczas gdy w sumie 28% sądzi, że nie miała ona żadnego wpływu, lub nie ma żadnego poglądu na tę kwestię. Można zatem wnioskować, że współpraca wewnątrz regionu wynika zarówno z kryzysu ekonomicznego na obu brzegach zachodniej części Morza Śródziemnego sprzed 2011 roku, jak i z możliwości określenia nowych obszarów wzajemnych interesów powstających od czasu arabskiej wiosny. Cieśnina Gibraltarska może nadal być zamknięta na swobodny przepływ ludności, ale bliskość oraz konieczność kontaktu nie zawsze przekładają się na większą wrogość czy zamknięcie na Innego, mimo dominujących kulturowych i społeczno--politycznych różnic.

Możliwe wnioski dotyczące przyszłości Unii na rzecz regionu Morza Śródziemnego

Kierunek rozwoju Unii na rzecz regionu Morza Śród-ziemnego (UfM) w przyszłości wynikać będzie z tego, na ile znane i widoczne okażą się jej regionalne projekty i inicjatywy. Dane ankietowe wychwytują jedynie poten-cjał dla unii, by zwiększyć szacunek dla zróżnicowania kulturowego, innowacji i przedsiębiorczości, które cieszą się poparciem (85% ankietowanych) na obu brzegach Morza Śródziemnego; realizacja tych ambicji pozostaje jednak poza zakresem pytań postawionych w ankiecie (Wykres 10.5). Nawet w kręgach decydentów politycz-nych regionu eurośródziemnomorskiego podzielana jest opinia – którą najmłodsze pokolenia urzędników

unii starają się zmienić – że unia ta jest jedynie cieniem ambicji, jakie stawiało przed sobą wcześniejsze Partner-stwo Eurośródziemnomorskie (czyli Proces Barceloński) z 1995 roku. Podobnie jak wiele innych międzyrządo-wych projektów i agencji, unia na rzecz Regionu Morza Śródziemnego ryzykuje pozostawanie w oddaleniu od obywateli, których życie starają się ulepszyć różne jej inicjatywy – dotyczące regionalnych kwestii energetycz-nych, współpracy w zakresie infrastruktury czy gospo-darki wodnej, a także zatrudnienia i edukacji kobiet. Jest ona zależna tak od zaplecza w postaci prywatnego sektora, jak i od publicznego finansowania swoich inicjatyw i ma szansę osiągnąć sukces jedynie wtedy, kiedy jej znaczenie uznane zostanie zarówno przez naj-ważniejszych graczy w regionie, jak i opinię publiczną. W obecnych trudnych czasach łatwo można pominąć uwagę regionalnych inicjatyw tworzących nowe rodzaje współpracy: nawet w kwestiach, w których zauważalny jest postęp – jak choćby w przypadku roli unii w stworze-niu regionalnej infrastruktury transportu w postaci au-tostrady Trans-Maghreb wiodącej przez Afrykę Północną

Claire SPeNCer jest dyrektorką Middle East and North Africa Programme w Chatham House.

(UfM, 2012) – będą one skuteczne jedynie wtedy, gdy pozwolą na to lokalne warunki polityczne i ekonomiczne i gdy otrzymają wsparcie aktorów innych niż sama unia. Całościowe skutki wysiłków tych, którzy działają obecnie na arenie regionu śródziemnomorskiego, zarówno wirtualne, jak i namacalne, pozwolą zmierzyć, na ile przyszłość regionu jako całości jest istotna dla ludzi, którzy w nim żyją lub przez niego się przemieszczają. Większość wcześniejszych prób stworzenia matrycy czy wizji dla regionu śródziemnomorskiego szybko rozmy-wała się z powodu braku lidera, który doprowadziłby do ich materializacji i trwania. Pluralizm regionu zawsze stanowił jedną z jego głównych cech, a tym, co go jed-noczyło, były wspólne właściwości opisane w ankiecie: otwartość, gościnność i joie de vie charakteryzująca styl życia i kuchnię jego mieszkańców.

W czasach gdy pluralizm, inkluzja, sprawiedliwość i wzajemna akceptacja stanowią dewizę ruchów pro-testacyjnych w całym regionie śródziemnomorskim, być może zbliżamy się do końca odgórnych wizji i ram projektowanych przez komisje rządowe. Jeśli alterna-tywne działania opierać się będą na historycznych atu-tach regionu, takich jak wymiana kulturowa i językowa oraz stopniowa integracja różnorodności, tym lepiej. rozmaite i podlegające modyfikacjom rozwiązania, które pojawią się w wyniku takich działań, mają szan-sę sprostać potrzebom i aspiracjom respondentów aktywnie kształtujących swe własne nowe konteksty znacznie lepiej niż odgórne, „całościowe” i uniwersali-zujące projekty.

Wykres 10.5Jakiego rodzaju skutki dla społeczeństwa może przynieść Unia na rzecz regionu Morza Śródziemnego

84

83

81

75

74

74

82

81

80

79

74

69

Szacunek dla zróżnicowania kulturowego

Innowacja i przedsiębiorczość

Dynamika młodzieży

8178

Solidarność społeczna

7982

troska o środowisko naturalne

Wolność osobista i rządy prawa

równouprawnienie między płciami

Przywiązanie do wartości duchowych i religijnych

Pytanie do ankietowanych: Pana/Pani kraj wraz z innymi krajami europejskimi i krajami regionu SEM zdecydował o podjęciu ściślejszej politycznej, ekonomicznej i kulturalnej współpracy w ramach Unii na rzecz Regionu Morza Śródziemnego. Które ze wspomnianych aspektów może rozwinąć w Pana/Pani społeczeństwie tego rodzaju wspólny projekt? Podstawa: Wszyscy ankietowani (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

Pytanie do ankietowanych: Większość krajów arabskich przechodzi poważne zmiany, które rozpoczęły się od ruchów społecznych określanych mianem arabskiej wiosny. Jaki będzie Pana/Pani zdaniem ostateczny skutek tych zmian dla relacji pomiędzy Europą a krajami arabskimi? Czy zmiany te będą…? Podstawa: % wszystkich ankietowanych według regionów (© Ankieta Fundacji im. Anny Lindh/Instytutu Gallupa 2012).

45

15

10

30

Pozytywne Negatywne Brak skutków Nie wiem

Kraje europejskie

42

32

14

13

Kraje regionu SEM

Wykres 10.4 Ostateczne skutki arabskiej wiosny dla relacji pomiędzy krajami europejskimi i arabskimi według krajów

Kraje regionu SeM Kraje europejskie

Page 16: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

Redakcjarobert KusekJoanna sanetra-szeliga

Tłumaczenie z języka angielskiegoKarolina Kolenda

Redakcja techniczna i korektaAleksandra szczepan

Druk i oprawaMellow

IsBN 978-83-63463-16-8

Projekt graficznyEquinox Graphics

Skład i łamanieRadoszek Arts

sfinansowano ze środków Eurośródziemnomorskiej Fundacji Dialogu Kultur im. Anny Lindh

Spis treści

robert Kusek i Joanna sanetra-szeligaWstęp | 1

André Azoulay i Andreu ClaretŹródła programu dla regionu eurośródziemnomorskiego | 2

Robert Manchin Ankieta przeprowadzona przez Fundację im. Anny Lindh i Instytut Gallupa – analiza | 5

sara silvestrireligia i spójność społeczna w centrum debaty o relacjach międzykulturowych | 14

Antoine MessarraSzacunek dla różnorodności kulturowej w oparciu o standardy etyczne | 20

Claire spencerWizja dla stosunków społecznych i kulturowych w regionie eurośródziemnomorskim | 24

© Copyright by Eurośródziemnomorska Fundacja Dialogu Kultur im. Anny Lindh, Międzynarodowe Centrum Kultury Kraków 2014

Page 17: Raport Fundacji im. Anny Lindh · się do zmiany w obu kierunkach: europejska opinia publiczna „odkryła”, że w działaniach milionów osób na ulicach i placach krajów arabskich

IsBN 978-83-63463-16-8