tropletter - marzec 2014 - inspiracje

25
LIDER PRZEZ INSPIRACJĘ JAK NATCHNĄĆ I PORUSZYĆ ZESPÓŁ DO DZIAŁANIA? JAK NEURONY LUSTRZANE DZIAŁAJĄ NA SALI SZKOLENIOWEJ? SIŁA SIECI CZYLI JAK SKUTECZNIE NETWORKINGOWAĆ

Upload: grupa-trop

Post on 08-Jun-2015

235 views

Category:

Self Improvement


0 download

DESCRIPTION

TROPletter - darmowy dwumiesięcznik wydawany przez Grupę TROP. Poświęcony trenerstwu, coachingowi, rozwojowi osobistemu i innym tematom. Wiecej na: www.grupatrop.pl w zakładce TROPletter. Grupa TROP organizuje Szkołę Trenerów, Szkołę Coachów, Programy dla Liderów, projekty dedykowane dla biznesu oraz wiele innych działań. Zapraszamy na naszą stronę.

TRANSCRIPT

Page 1: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

Marzec 2014 (16)

LIDER PRZEZ INSPIRACJĘ JAK NATCHNĄĆ I PORUSZYĆ ZESPÓŁ DO DZIAŁANIA?

JAK NEURONY LUSTRZANE DZIAŁAJĄ NA SALI SZKOLENIOWEJ?

SIŁA SIECI CZYLI JAK SKUTECZNIE NETWORKINGOWAĆ

Page 2: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

MARIETTA BANACH-SURAWSKA

Koordynator Kierunków: Trener,

Coach, Mediator

BEATA BORKOWSKA-ŚLÓSARSKA

Trener, coach, mediator,

kierownik w programie

trenerskim dotowanym z EFS

SONIA JAKUBOWSKA

Trener, konsultant w dziale Zmiana i

Rozwój: TROP dla Firm, koordynator

Centrum Certyfikacji

MACIEK TRAWKA

Specjalista ds. IT,

programista strony

internetowej, redaktor

i edytor materiałów TROP

PAULINA WÓJCIK

Koordynator

ds. marketingu i promocji

JUSTYNA ZACHARUK

Trener, coach,

konsultant w dziale

Zmiana i Rozwój:

TROP dla Firm

Zapraszamy do kontaktu i współpracy

przy tworzeniu TROPlettera.

Napisz do nas: [email protected]

TROPletter przygotowują dla Was:

www.grupatrop.pl

Podążając TROPem inspiracji, zapraszamy Was do lektury niezwykłych tekstów naszych trene-

rów, absolwentów i przyjaciół. Opowiadają o źródłach inspiracji, skąd czerpią siłę i motywację

do działania, tworzenia. Przed Wami 5 różnych perspektyw i możliwości inspirowania siebie

i innych:

1. „Siła sieci”, o czynieniu dobra i wierze w ludzi, autorstwa Justyny Józefowicz.

2. „Lider przez inspirację” - Dorota Szczepan-Jakubowska opowiada jak natchnąć

i poruszyć zespół.

3. Łączenie smaków, kolorów i dźwięków źródłem inspiracji artystycznej w wywiadzie

z Jackiem Kleyffem.

4. „Neurobiologiczny rezonans” i aktywacja neuronów lustrzanych w relacji z drugim

człowiekiem oraz o wpływ tych procesów na uczenie się - pisze Jac Jakubowski.

5. Metafizyczne powiązania pomiędzy trenerem a uczestnikami i otaczającym ich świa-

tem - opowiada Bartosz Płazak.

Życzymy miłej lektury,

Zespół Grupy TROP

Page 3: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

Czym Twoim zdaniem jest sieciowanie? Czym Twoim zdaniem jest sieciowanie?

Co to dla Ciebie znaczy sieciować?Co to dla Ciebie znaczy sieciować?

Dla mnie to przede

wszystkim budowanie

relacji – spotkanie z

drugim człowiekiem.

Wymiana informacji,

niekoniecznie werbal-

na, dotycząca tego, co

nas pasjonuje, angażuje, czego potrzebujemy.

Efektem takiego spotkania często jest znale-

zienie przestrzeni do wspólnego działania lub

jakaś nowa wartość. Dobrze sprawdza się tu

umiejętność słuchania i świadomość, co sa-

memu ma się do powiedzenia.

Czasami biorę udział, w którejś z licznych for-

muł sieciowania zorganizowanego – biznes

mikserach, barcampach etc. Bywają szalenie

przydatne, ale wyma-

gają dużej uważności.

Łatwo bowiem wpaść

w pułapkę swoistego

zbieractwa i łowiec-

twa. Stosy wizytówek

i setki uścisków dłoni niespecjalnie się przy-

dadzą, jeśli nie stoi za nimi faktyczna relacja –

kontakt choćby krótki, ale uważny i skupiony.

SIŁA SIECI MÓJ POMYSŁ NA INSPIRACJĘ I DZIAŁANIE

Inspiracje można czerpać z różnych źródeł: z książek, filmów, kursów. Można też inspirować się ludźmi i dbaniem o dobro wspólne. Tak właśnie działa Justyna Józefowicz, uczestniczka Szkoły Trenerów, współzałożycielka Fundacji Otwartej, inicjatorka i uczestniczka wielu projektów i akcji, z których wszystkie opierają się na sile sieci.

Justyna Józefowicz

Page 4: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

Skąd czerpiesz inspiracje do działania? Co Cię Skąd czerpiesz inspiracje do działania? Co Cię

motywuje i nakręca?motywuje i nakręca?

Inspiracją są dla mnie fajni ludzie, dobre

praktyki, ciekawe koncepcje bez planu, oka-

zje, które czekają właśnie na mnie. Motywują-

ca jest możliwość pracy z ciekawymi ludźmi,

pracy wokół ważnego tematu.

Nakręca mnie też cza-

sami złoźć, irytacja, czy

poczucie bezradności.

To dowodzi, że z kiep-

skich pobudek mogą

powstawać dobre rzeczy.

Jak zapraszasz innych do swoich sieci? Jak Jak zapraszasz innych do swoich sieci? Jak

zachęcasz ich do współpracy?zachęcasz ich do współpracy?

Widzę, że ludzie lubią i chcą działać wspólnie,

kiedy daje im to radość i poczucie sensu. We-

dług mnie to najciekawsza motywacja. Kiedy

sam jesteś zaangażowany i wierzysz w to, co

robisz – inni za tobą pójdą. Tu nie ma wielkiej

filozofii. W efekcie takiej

współpracy powstaje coś

znacznie większego niż su-

ma korzyści pojedynczych

osób. Dla przykładu – za pół

roku zaczynamy PMI Camp,

organizowany przez Project Management

Institute Poland. Jego ideą jest połączenie sił

wolontariuszy, na codzień pracujących na

stanowiskach menedżerskich w dużych fir-

mach, i stworzenie przestrzeni, gdzie dzieci

z domów dziecka będą uczyć się współdzia-

łać, wykorzystując ideę zarządzania projekta-

mi. Inicjatorka projektu, Aga Krogulec, zadba-

ła o to, by wolontariusze mieli wysokie kom-

petencje w różnych dziedzinach tj. fundrai-

sing, komunikacja, kreatywność, organizacja

etc. Dzięki ich synergii i zaangażowaniu dzieci

dostaną dwa tygodnie pełne atrakcji, a kadra

zweryfikuje swoje kompetencje w najlepszym

towarzystwie :). Zapał, zaangażowanie są za-

raźliwe – w końcu każdy chce się dobrze ba-

wić…

Co Tobie daje sieciowanie?Co Tobie daje sieciowanie?

To zależy od istoty danej sieci.

Uczestnicząc w spotkaniach na rzecz powsta-

nia Wolnego Uniwersytetu wiem, że biorę

udział w tworzeniu czegoś ważnego, co może

poprawić jakość życia moich dzieci. Współ-

pracując przy organizacji PMI Camp mam

mnóstwo satysfakcji ze współpracy z ludźmi,

których lubię i od których mogę się czegoś

nauczyć. Kiedy jeżdżę ze znajomymi na zawo-

dy sportowe, mogę liczyć na ich wsparcie

i motywację.

Jest jednak wspólny mianownik. Z jednej stro-

ny sieć daje mi poczucie sprawczości - możli-

wości jednej osoby są po wielokroć mniejsze,

niż grupy osób. Z drugiej zaś strony – i to być

może najważniejsze – daje mi poczucie

wspólnoty, przynależności do grupy osób

o podobnym systemie wartości. Czuję się

wśród nich bezpiecznie, mam poczucie sen-

su. No i lubię być częścią czegoś dobrego :)

Page 5: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

Co uważasz za swój największy sukces w ob-Co uważasz za swój największy sukces w ob-

szarze sieciowania i łączenia?szarze sieciowania i łączenia?

Zadziwiająca była dla mnie Kampania MAMA,

TATA & MYSELF w Irlandii. Zaczęło się od kla-

sycznej interwencji. Przyjaciele moich dzieci,

dzieciaki polskich imigrantów, nie miały do-

stępu do żadnych źródeł polskiej kultury. Pół-

ki w bibliotece w Carrigaline, gdzie mieszkali-

śmy, uginały się od dziecięcej literatury hisz-

pańskiej, francuskiej czy rosyjskiej. Książek

polskich – pomimo iż Polacy stanowili najlicz-

niejszą grupę imigrantów – nie było.

Na początku zrobiłam to, co wydawało się

najprostsze i najbardziej oczywiste – napisa-

łam do kilku polskich wydawców. Opis sytua-

cji i prośba o przesłanie książek. Odzew był

szybki i konkretny – miałam książki dla działu

dziecięcego biblioteki w Carrigaline.

Zaczęłam rozmawiać z ludźmi z innych miast.

Okazało się, że problemy wszędzie były takie

same. Już po kilku tygodniach wiedzieliśmy

jednak, że nie tylko brak książek jest proble-

mem. Dzieci wstydziły się swojej polskości

i języka. Często były jedy-

nymi osobami w domu,

które mówiły po angiel-

sku, co stawiało kilku-

lub kilkunastolatków

w zupełnie innej roli. Były

tłumaczami swoich rodziców, w pewien spo-

sób reprezentacją rodziny. Język rodziców

stawał się bezwartościowy.

Temat zainteresował kolejne osoby, firmy,

instytucje i organizacje zarówno w Irlandii jak

i w Polsce. Dołączyła Ambasada Polska,

MKiDN, MSZ, ale przede wszystkim dołączali

wolontariusze. Ostatecznie w przeciągu roku

była nas ponad setka. Udało nam się sprowa-

dzić i rozdystrybuować w bibliotekach całej

Irlandii setki książek. Pozyskaliśmy środki na

warsztaty, konkursy, na sprowadzenie do Ir-

landii polskich pisarzy oraz świetnej wystawy

polskich ilustratorów książki dziecięcej, która

objechała kilka irlandzkich miast. Kampania

trwała trzy lata, otrzymała nagrodę Fundacji

PolCul, dostała się do finału światowego kon-

kursu IBBY – stanowiła efekt pospolitego ru-

szenia ludzi, którzy nie znali się wcześniej, ale

połączyli się dla realizacji wspólnego celu.

Podobna sytuacja miała miejsce kilka dni te-

mu. W tym przypadku zaczęło się od projek-

tu. Od pół roku dwadzieścia młodziutkich

mam intensywnie szkoli się w Centrum Ak-

tywnej Mamy w Warszawie. Mnóstwo warsz-

tatów, sesji coachingowych, spotkań i kursów

- rozwijająca, ale i ciężka praca. Po zajęciach

powrót do uroczej, acz żmudnej codzienności

- opieki na dziećmi. Brakowało elementu, któ-

ry pozwoliłby dziewczynom stanąć w centrum

zainteresowania, więc zapytałam znajomą

fotograf – Pat Mic, czy nie zechciałaby zrobić

im kilku zdjęć. Spotkałyśmy się. Po dwugo-

dzinnej rozmowie po-

wstał zupełnie nowy po-

mysł, Pat miała gorącz-

kę :), a obie miałyśmy

przeczucie, że wydarzy

się coś ważnego.

Maszyna ruszyła. Zaprosiłyśmy do współpra-

cy znajomych i znajomych znajomych. Telefo-

ny, facebook, spotkanie za spotkaniem. Trze-

ba było znaleźć ludzi, stroje, wymyślić i dopra-

cować stylizacje. Trzy tygodnie później dziew-

czyny weszły do studia fotograficznego. Opie-

kowało się nimi 10 profesjonalistów – wolon-

tariuszy, którzy pod okiem stylistki Marietty

Banach-Surawskiej i grupy Dobrze zadbali

Page 6: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

SZKOŁA COACHÓW PIERWSZEGO STOPNIA

- start 24 maja 2014

Zapraszamy do kontaktu:

[email protected] / 22 615 28 91

oraz na stronę WWW: Szkoła Coachów I stopnia

o to, by młode mamy wyglądały i czuły się jak

gwiazdy. Efekt przeszedł najśmielsze oczeki-

wania i niedługo będzie można go podzi-

wiać :).

W obu przypadkach szansa na zrobienie cze-

goś ważnego pojawiła się w wyniku rozmów,

dzielenia się pasją i zaangażowaniem. Dla

mnie to właśnie stanowi istotę sieciowania.

Nie wiesz kto, gdzie i kiedy będzie mógł ci po-

móc, więc mów o sobie, o tym, czego chcesz.

*Jest jeszcze jedno pytanie, które sama sobie

zadaję – jak, angażując się w różne inicjatywy,

mając szerokie kontakty, mądrze nimi zarzą-

dzać? Tego się dopiero uczę. I takiej wie-

dzy i umiejętności szukam. Może znasz ko-

goś, kto wie? :)

Page 7: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

Znajdź swój sposób na bycie liderem!

Przywództwo w zmianie

U!Lider©:

Zaczynamy już 29 marca

‒ 20%

Kontakt:

[email protected]

22 615 52 40

Działanie — Relacje — Wiedza

Autorski program rozwoju umiejętności liderskich

Nowoczesna metodologia zarządzania zmianą

Action Learning, czyli uczenie w działaniu

Myślenie systemowe jako narzędzie wpływu w pracy lidera

‒ 35%

dla absolwentów

Bezpłatne seminarium

zapisz się

Page 8: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

S iedziałam z boku i przyglądałam się uczest-

nikom szkolenia pracującym w podgru-

pach. Byli to menedżerowie. Debatowali

nad dość powszechnym dylematem zarzą-

dzających: jak „zneutralizować” tych uczestników

zespołowych spotkań, którzy „marudzą, nudzą i mą-

cą”. Idą zmiany, trzeba zebrać się w sobie i postano-

wić coś, podjąć działanie, a tu …obiekcje i wybrzy-

dzanie. Uczestnicy prześcigali się w pomysłach na

temat bardziej lub mniej

wyrafinowanych metod

pacyfikacji „szkodników”.

Jednak, kiedy przyjrzeli się

swojej liście odzwierciedla-

jącej buńczucznego ducha

„są sposoby na osoby”, wyglądali na zawiedzionych.

– Wszystkiego tego już próbowaliśmy. To nie działa

– zawyrokowali. To wręcz szkodzi, bo jak się za-

mknie komuś usta na zebraniu, będzie gadać po

kątach.

W powietrzu wisiała bezradność i poczucie bezsensu

tej rozmowy. Wówczas jeden z uczestników powie-

dział:

– A może oni tak marudzą,

bo te zebrania są nudne

i nie dają realnej nadziei,

żadnej faktycznej inspiracji?

– zaskoczył wszystkich

i zaintrygował.

W zmianach potrzebujemy lidera, który sam jest zdolny do ciągłego doskonalenia swojego podejścia do pracy z ludźmi. Taki właśnie jest U!Lider, współkreator znaczeń i animator działań. O liderze na miarę czasów pisze Dorota Szczepan-Jakubowska.

Dorota Jakubowska

LIDER PRZEZ INSPIRACJĘ NATCHNĄĆ I PORUSZYĆ

Page 9: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

– No to, może – podjął temat w nagłym przypływie

zapału jeden z dotychczas wyraźnie znudzonych

kursantów – zamiast neutralizować tych

„przeszkadzaczy”, trzeba pomóc im włożyć tę złość

w twórcze myślenie? Na przykład zaproponować

gromadne „skillowanie” wszystkich dotychczaso-

wych praktyk albo nawet tych przyniesionych

w teczce dyrektyw.

– Może w ogóle inaczej

zaplanować to spotkanie –

powiedział ktoś inny – na

przykład w terenie?

– Albo zrobić sondę wśród pracowników, a potem

powiesić anonimowo cytaty na ścianach i o nich

rozmawiać.

– Albo zacząć od tworzenia metafory, jakiegoś prze-

mawiającego do ludzi obrazu przyszłości! – pomysły

wreszcie sypały się jak z rękawa. Tylko pewna dość

zachowawcza uczestniczka powiedziała z niedowie-

rzaniem:

– Czyli, nie nudzić, to ludzie będą mniej narzekać? –

No nie. To mnie przerasta…

Uśmiechnęliśmy się. Nawet najlepsze podejście nie

musi pasować wszystkim, zrozumieliśmy w końcu.

Liderstwo przez inspirację.

Przywódca jako ten, który pozwala ludziom zoba-

czyć sprawy w innym świetle, dostosować się do

zmian w otaczającej rzeczywistości. Inspiracja to

pomysł, wpływ, sugestia, podsuwanie myśli, zachę-

canie. Inspiratio zaś pochodzi od inspirare czyli

wdmuchiwać, natchnąć.

W zmianach (czyli bardzo często)

potrzebujemy lidera, który sam

zdolny jest do ciągłego zmieniania

swojego podejścia do pracy oraz

ludzi. Taki właśnie jest U!Lider,

przywódca w naszym TROP-owym podejściu. Dąży

on do wzmacniania poczucia sprawczości u tych,

którzy mu ufają. Działając przez inspirację, odwołuje

się do mocnych stron ludzi, do ich zaradności, inteli-

gencji i kreatywności. To ktoś, kto pogodził się z

faktem, że oczywiste są tylko śmierć i podatki. Jest

współkreatorem znaczeń i animatorem działań. In-

spiratio jest bowiem bardzo blisko anime czyli oży-

wiać, poruszać. A to jest właśnie to, czego bardzo

potrzebujemy: dbania o zachowanie zdolności do

żywej reakcji na zmiany oraz do transformacji. I ra-

dości z działania. Czy jest bowiem coś bardziej mo-

tywującego, coś, co byłoby lepszym lekiem na stres

zmiany, niż poczucie, że tworzymy nowa jakość?

Page 10: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

POMYSŁOWNIA JACKA KLEYFFA

Jesteś artystą Jesteś artystą -- tworzysz teksty piosenek, tworzysz teksty piosenek,

ostatnio wydałeś książkę, malujesz. Jestem ostatnio wydałeś książkę, malujesz. Jestem

ciekawa, skąd czerpiesz do tego inspiracje?ciekawa, skąd czerpiesz do tego inspiracje?

To jest jak w kuchni, a tam inspiracją jest dla

mnie połączenie smaków. Robię taki zabieg

myślowy ‒ wyobrażam

sobie, że smaki są za-

mknięte, a otworzyć je

może jakiś powiew świe-

żości. Wtedy szukam

przyprawy ‒ dorzucam

np. szczyptę imbiru. Wszystkie smaki się na

siebie otwierają, a smak imbiru niemal zani-

ka.

Moje teksty zawsze sycą się życiem bieżącym,

przebiciami między dziedzinami, skrawkami

informacji, jakimiś uogólnieniami.

Zawsze niesamowicie inspirujące było dla

mnie przechodzenie przez przełęcze, które

dzielą dwa różne światy.

Jesteś w górach: z jednej

strony masz zimne ocie-

nione jezioro, z drugiej

zobaczysz oświetloną,

zieloną Dolinę Pięciu Sta-

wów, zupełnie inny świat... A ty po łańcu-

chach wspinasz się, żeby to wszystko zoba-

czyć. Zanim zobaczysz nowy świat, musisz

wybrać drogę dotarcia, zdecydować się na

kolejny ruch.

Zanim zaczniecie czytać rozmowę z Jackiem Kleyffem, posłuchacie jednego z jego utworów na youtube. Po co? Dzięki temu, czytanie poniższego tekstu nie będzie jednowymiarowe. Oczywiście, nadal to Wy będziecie czytać tekst, ale usłyszycie głos Jacka, który opowie wam o tym, co go inspiruje do działań twórczych w życiu, kuchni i pracowni.

Jacek Kleyff

Autor: Jacek Kleyff

Page 11: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

„Tyle, ile tu dojrzały jestem już,

to tyle sobie mówię: znajdź.

Przełęcz i za nią ciągnij wóz,

ciągnij przez świata kraj.

Kraina wnika tu w krainę ciągle,

i czasem nie wiem co jest co.

Tak czuję się jak duch w siodle,

lecz pytam, kto to pan, kto koń.

Podobno Bóg ujeżdża światy,

jak swoje konie Pan.

I owies ma i tęgie baty,

gdyż ma do koni żal.”

Piosenka „Znalezienie”

Trudno podać jakąś receptę na

inspirację, ale według mnie takim

podstawowym przepisem jest

życie pełnią życia i nie oszukiwa-

nie siebie.

Jak człowiek przeżywa każdą se-

kundę swojego życia, kamyczek

po kamyczku, do samego dna,

nie żyje po łebkach, to jego zmy-

sły wyostrzają się. Widzi i czuje

więcej, może wejść na inne pozio-

my świadomości. Zachętą do ucz-

ciwego przeżywania każdej se-

kundy, na ile się da oczywiście,

bez dekoncentracji, myślenia

o innych rzeczach, były dla mnie

mądrości dalekiego wschodu,

które znajdziesz w teorii dharmy

w buddyzmie, taoizmie, teorii

karmy w zenie, hinduizmie

i innych.

Na pewno też ważne są rozmowy

z ludźmi. Miałem kumpla na ar-

chitekturze, który był niesamowi-

tym filozofem. Na studia dostał

się dzięki punktom za pochodze-

nie. Jak przyszedł, nie umiał kre-

ślić, ale po 2 miesiącach ciężkiej

pracy był mistrzem w tym co ro-

bił. I to on mi powiedział, że jeśli

wydaje mi się, że coś wiem, to

zawsze może ktoś przyjść, kto

zada ci kolejne pytanie i okaże

się, że jest coś czego jeszcze wy-

żej nie wiesz, więc znów musisz

się wspiąć żeby znaleźć kolejną

odpowiedź.

Zawsze można zadać jedno pyta-

nie wyżej i jak to już wiem, to

o tyle jestem mądrzejszy. Im bar-

Autor: Jacek Kleyff

Page 12: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

dziej będę świadomy, tym zadam pytanie

z wyższego poziomu. Ce-

lem życia jest według

mnie zadawanie coraz

wyżej pytań względem

świadomości, człowie-

czeństwa i wewnętrznie

na nie odpowiadanie.

Jak „magazynujesz” swoje natchnienia?Jak „magazynujesz” swoje natchnienia?

Mam grubą teczkę - Pomysłownię, pełną po-

rażających rzeczy: różnych wycinków z gazet,

zdjęć, zabaw słownych, wielkich cytatów, zapi-

sków, skrawków rzeczywistości.

I zeszyt ‒ „To dlaczego”, w którym zapisuję

sytuacje, które pokazują mi, że są jakieś prze-

bicia w rzeczywistości, w czasach równole-

głych, że dzieje się coś, czego nie ogarniam.

Na przykład „To dlaczego jak mam 7-8 lat,

a rodzice właśnie dostali pierwszy telefon,

odnajdują przedwojenny numer do ciotki

z Gdańska, i gdy ojciec postanawia do niej

zadzwonić, to okazuje się, że ona właśnie

dzwoni do nas?! On pod-

nosi słuchawkę chce za-

mawiać międzymiastową,

a tam kobieta z centrali

mówi mu, że łączy mię-

dzymiastową z Gdyni ‒

dzwoni ciotka. I ojciec zaczyna się z nią sprze-

czać, kto pierwszy dzwonił, on mówi ‒ To ja

do ciebie dzwonię, a ona mówi ‒ Nie to ja do

ciebie dzwonię.”

Mam spisanych wiele takich wydarzeń, przy-

pominają mi o tym, że nic w świecie nie jest

pewne, że 2x2 nie zawsze jest 4, bo już poja-

wili się matematycy, którzy stworzyli teorię,

która temu przeczy.

Dziękuję za rozmowęDziękuję za rozmowę

Z Jackiem Kleyffem rozmawiała Paulina Wój-

cik

Cały wywiad można przeczytać tutaj.

Autor: Jacek Kleyff

Page 13: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

Siła złego, więc przy wspólnym siądźmy stole,

nim spłacimy czasy nasze,

zastawione gdzieś w lombardzie w środku zimy.

Nasza droga przenikliwie wytyczana,

coraz bardziej; na niej fiolet się układa...

...trzeba iść nią i ją zbadać;

przy tej drodze dróżnik błędny

dzieje drogi opowiada...

...spróbuj zasiąść z nim na ławce;

popatrz, co on ma na czapce;

warto go posłuchać raczej

i nie szczędzić czterech koron.

Mówi dróżnik:

"No więc przeszedł tędy handlarz

z wizerunkiem Panny Świętej

zakupionym od malarza,

który też przechodził tędy

trochę wcześniej, niż ten handlarz...

...dziwnie błędny był ten malarz...

...potem z podniesionym czołem

zamaszyście przeszli tędy

trzej uczciwi komuniści;

rozmawiali o dochodzie

pozyskanym na hipnozie

‒ ci wędrowni aktywiści...

...innym razem, ciemną nocą

przeszło wielką kawalkadą

trzysta dzieci, a niedolę

tych owieczek powiększały

złe latarnie, które świecić

im nie chciały; i szły dzieci

bez poświaty, lecz je wiodła

nocna pszczoła; nocna pszczoła

fosforowa…

...szedł też kiedyś młody pieśniarz

‒ źle ubrany ‒ trochę hrabia,

trochę wieśniak, a muskane

instrumenty, które stroił

lutnik błędny ‒ zanosiły się

w przestrzeni, bo je w jasyr

zabierałem...

Fragment piosenki „Dróżnik”

Tekst: Jacek Kleyff

Grafika: Jacek Kleyff

Page 14: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

NEURONY LUSTRZANE

Mózg człowieka jest niezwykle złożony. Sto

miliardów neuronów będących w ciągłym ru-

chu, tworzy biliony połączeń będących czę-

ściami mechanizmów, nawyków, umiejętno-

ści. Do tego dochodzi fakt, że jesteśmy też

bytem społecznym – tworzymy relacje, wspól-

noty, organizacje.

W jaki sposób nasze mózgi są do tego przygo-

towane?

„Sensacja polegała

na istnieniu czegoś

takiego, jak neuro-

biologiczny rezo-

nans: obserwowa-

nie czynności wyko-

nywanej przez ko-

goś innego prowa-

dziło u obserwatora, w tym przypadku u mał-

py, do aktywacji własnego programu neuro-

biologicznego, i to dokładnie tego programu,

który byłby w stanie doprowadzić do wykona-

nia obserwowanej czynności u obserwatora.

Komórki nerwowe, które realizują określone

programy we własnym organizmie, i które

stają się aktywne także wtedy, gdy obserwuje-

my (...) jak inny osobnik realizuje ów program,

nazywane są neuronami lustrzanymi.

Neurony lustrzane

zaczynają współ-

brzmieć jedynie wte-

dy, kiedy obserwują

działanie u kogoś

innego. Dźwięki ty-

powe dla określonej

czynności wywołują

Jaka jest rola neuronów lustrzanych w procesie uczenia się? Co tak naprawdę znaczy, że uczymy się od siebie nawzajem? W przestrzeń, gdzie myślenie, odczuwanie i działanie stanowią całość, zabiera nas Jacek Jakubowski.

Jac Jakubowski

Page 15: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

ten sam efekt (...). W przypadku człowieka do

wystąpienia rezonansu neuronów lustrza-

nych wystarczy, że usłyszy on rozmowę o da-

nej czynności. Podsumowując, nie tylko ob-

serwacja, ale każdego rodzaju spostrzeżenie

dotyczące określonej

czynności wykonywa-

nej przez innych mo-

że doprowadzić do

tego, że lustrzane

neurony w mózgu

obserwatora zaczną

wysyłać impulsy nerwowe.”

Nasuwają mi się tu dwie refleksje.

Pierwsza dotyczy tego, że każdy uczestnik

grupy jakoś wygląda (sygnalizuje coś swoim

wyglądem), ma mimowolne ruchy mięśni

twarzy (czyli przekazuje jakieś emocje), a włą-

czając się w rozmowę buduje sferę znaczeń.

Jego zachowanie wywołuje współbrzmienie

neuronów u wszystkich innych członków gru-

py. W tym samym momen-

cie, obok jego „autorskich”

zachowań, w nim samym

też dochodzi do takiego

„neurobiologicznego rezo-

nansu” na zachowania in-

nych. W każdym z nas od

pierwszej minuty spotkania „dzieje się” duża

ilość uświadamianych i nieuświadamianych

procesów.

Trzeba czasu, żeby z taką sytuacją się oswoić.

Uczestnicy grup reagują wypracowanymi

technikami zaradczymi, czasem także obron-

nymi. Starają się jakoś sytuację zinterpreto-

wać, wejść w jakąś bezpieczną dla nich rolę,

wycofać się albo zareagować agresywnie

(choćby po to, żeby sprawdzić jak poradzi so-

bie trener).

Moim zdaniem wynika to z tego, że nikt nas

nie przygotowuje do samoświadomości i kon-

taktu z własnym wnętrzem. Przeżywamy róż-

ne dramaty i radości, jakoś próbujemy sobie

to wszystko ułożyć, zrozumieć. Budujemy me-

chanizmy obronne, które pozwalają nam

przetrwać, ocalić wewnętrzne poczucie god-

ności. W życiu codziennym koncentrujemy się

na zadaniach. Musimy skutecznie odciąć się

od większości sygnałów, nawet własnych

uczuć, i robić to, czego wymaga od nas sytua-

cja. Zamykamy się na większość dziejących

się w naszym wnętrzu procesów. Zamykamy

się także no to, co sygnalizują inni.

Na warsztat przychodzimy po to, żeby zanu-

rzyć się w tej rzeczywistości i smakując ją,

uczyć się i eksperymentować z nowymi za-

chowaniami. Dzięki uważnej koncentracji

świadomie uruchamiamy swój mechanizm

współbrzmienia. Aktywuje się nasz mózg,

uruchamiamy proces, dzięki któremu uczymy

się i rozwijamy. Nie jest to łatwe, ale daje nie-

Page 16: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

samowitą radość, satysfakcję, czasem głębię

istnienia.

Druga refleksja dotyczy dylematu i jednej

z odpowiedzi na podstawowe pytanie trene-

ra: jak to się dzieje, że człowiek się uczy?

Mówimy, że uczymy się przez doświadczenie.

Często machinalnie to

„doświadczenie” utożsa-

miamy z aktywnym działa-

niem, uczestnictwem

w jakiejś grze, akcji, a przy-

najmniej z osobistą wypo-

wiedzią, komentarzem,

ekspresją emocji. Jednak

z perspektywy przytoczonego cytatu, równie

ważna jest „jakość współbrzmienia”, sztuka

„neurobiologicznego rezonansu”. Sądzę, że o

tym właśnie myślimy, kiedy mówimy, że istotą

warsztatu jest uczenie się od siebie nawza-

jem. Kiedy odbieram Twoje uczucia, z uwagą

przyjmuję Twój punkt widzenia, obserwuję

aktywnie Twoje zachowanie, inspiruję się

Twoim sposobem opisu czy analizy, słucham

Twojej narracji, mój system związany z wyob-

rażaniem i planowaniem już czegoś się nau-

czył.

„W przypadku człowieka można poczynić do-

datkowe obserwacje, niemożliwe do uzyska-

nia u małpy, która nie rozumie naszych pole-

ceń: kierujące działaniami komórki nerwowe,

uaktywniają się nie tylko wtedy, gdy obserwu-

ją daną czynność u kogoś innego. Wysyłają

one impulsy nawet wtedy, gdy prosi się daną

osobę, by wyobraziła

sobie tę czynność. Naj-

większą aktywność wy-

kazują jednak w sytua-

cji, w której osoba ba-

dana jednocześnie na-

śladuje obserwowaną

czynność.”

Mamy tu jak na dłoni mechanizm uczenia się:

• Warto koncentrować uwagę na przeżyciach,

działaniach, opowieściach innych – to nas

wzbogaca, rozwija.

• Warto na podstawie kontaktu z kimś, jego

słów, w połączeniu z własnymi uczuciami

i przemyśleniami podejmować jakieś działa-

nie – wtedy uczymy się najefektywniej.

W obu przypadkach trudno nawet powie-

dzieć, czy uczymy się od kogoś, czy też sami.

Jest to sytuacja, w której uwaga grupy, trene-

Page 17: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

CYKL „INSPIRACJE”

‒ dołącz w dowolnej chwili

Zapraszamy do kontaktu:

[email protected]

ZMIANA I ROZWÓJ W ORGANIZACJI

‒ projekty dla firm i organizacji

Zapraszamy do kontaktu:

[email protected] / 22 615 28 91

oraz na stronę WWW: Zmiana i Rozwój w Organizacji

ra, a także różne sygnały i przemyślenia in-

nych splatają się z wewnętrznymi procesami

i tworzą jeden synergiczny nurt zdarzeń.

Na tym tle można zobaczyć braki tradycyjne-

go paradygmatu nauczania. Jeżeli uczenie się

utożsamiamy z przekazywaniem informacji,

to faktycznie serwuje-

my uczestnikowi wyda-

rzenie edukacyjne pole-

gające na słuchaniu

bardzo dużej ilości słów

i pojęć. Uczy ono bier-

ności, podporządkowy-

wania się autorytetowi,

przyswajania informacji

jako skończonych

prawd, które trzeba umieć odtworzyć na eg-

zaminie. Uczestnik ćwiczy się też w aktywo-

waniu jednej tylko części mózgu – pamięci. To

swoisty trening w odcinaniu się od własnych

uczuć, wygaszaniu wewnętrznej aktywności,

poddawaniu się wpływowi osoby usankcjono-

wanej formalnym autorytetem.

Tekst powstał na podstawie „Cyklu Inspiracje”

‒ programu realizowa-

nego przez Jaca Jaku-

bowskiego, a pisząc go

inspirował się książką

Joachima Bauera

„Empatia – co potrafią

neurony lustrzane”,

Wydawnictwo Nauko-

we PWN 2008, Podroz-

dział: „Odkrycie komó-

rek lustrzanych”, s. 20, 22

Page 18: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

FIZYKA KWANTOWA INSPIRACJĄ TRENERA

Skąd czerpać inspiracje, gdy oczywiste źródła

już wykorzystaliśmy? Na czym zatrzymać swo-

ją uwagę, gdy „myśli pędzą na złamanie kar-

ku”? Jak sercem wpływać na otaczający nas

świat?

Niektóre zdarzenia i ci którzy w nich uczestni-

czyli wciąż wracają do mnie, ciągle porusza-

ją mnie na nowo. Wzruszają. Są. Pracują…

Początek. Ładnych parę Początek. Ładnych parę

lat temu.lat temu.

Poszukiwałem odpo-

wiedzi. Byłem w dyle-

macie niewiedzy i intui-

cji. Usłyszałem od mo-

jej wspaniałej mentorki: „Jeśli intencja jest

dobra, nic tu się nie może stać”. Innym razem

kiedy błądziłem pomiędzy twardymi celami a

obecnością, potrzebą kontaktu a uciekającym

czasem, chęcią i obawą, usłyszałem: „otwórz

serce…”. I oto będąc w zamiarze realizowania

jakiegoś planu, osiągnięcia jakichś celów,

w konieczności poddania się lada moment

ewaluacji, zderzyłem się z... metafizyką. Po-

czułem, że o coś chodzi, może nawet o mnie?

Na pewno...

Moje myśli, tresowane od lat w biegu, efek-

tywnym rozumieniu

wszystkiego co do-

okoła, odnajdywaniu

sposobów wykorzy-

stania tego rozumie-

nia, już pędziły na

złamanie karku :)...

Lata poszukiwań przede mną. No bo przecież

potrzebny mi jest jakiś dowód, żebym mógł

przyjąć odkrycie. Potrzeba ułożenia się z me-

tafizyką wracała wspomnieniami, pytaniami,

W rejs po rozważaniach o roli trenera zaprasza Bartosz Płazak, trener II stopnia, rekomendowany przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne, absolwent kursu „Coaching Grupowy jako narzędzie pracy trenera” realizowanego przez Grupę TROP.

Bartosz Płazak

Page 19: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

analizowaniem szkoleń, siebie, relacji. To co

wyłaniało się z tej obserwacji było zdecydo-

wanie za proste żeby to przyjąć…

Dawno i niedawno.Dawno i niedawno.

Spotkanie z pewnym fizykiem, albo bardziej

po polsku fizyczką :). Zaczęło się od wymiany

spostrzeżeniami związa-

nymi z fascynacją pracą

trenerską, wątpliwościa-

mi, pytaniami i odpowie-

dziami. Dostałem książ-

kę. A w niej fizyka kwan-

towa, dzisiejsza ‒ mocno

poparta dowodami, z opisami eksperymen-

tów ‒ abstrakcyjnych, prowadzących do za-

skakujących zwrotów myśli i zawrotów głowy.

Dwoma z tych opisów badań, bądź co bądź

z zakresu fizyki, chcę się tutaj podzielić:

1. 1. W latach 90-tych amerykański instytut He-

artMath udokumentował istnienie pola ener-

gii serca. Pole to otacza serce i rozciąga się

poza ciało. Jego konfiguracja/kształt nazywa-

na jest Torusem i ma średnice od 5 do 8 stóp.

Badano wpływ jaki serce człowieka może wy-

wierać poprzez swoje pole na wyizolowane

DNA. Ten wpływ na DNA

miała mieć tzw. emocja

koherentna. G. Rein,

R. McCraty: Jest to stan

fizjologiczny, celowo wy-

wołany poprzez użycie

mentalnego i emocjonal-

nego samozorganizowania, zawierający uspo-

kojenie umysłu, przeniesienie świadomości

do rejonu serca i skupienie na pozytywnych

emocjach. Wyniki badań pokazały że ludzkie

serce może poprzez emocje wywierać wpływ

na DNA i zmieniać jego kształt. Zmiana ta od-

bywa się w czasie rzeczywistym.

2. 2. Umieszczono fotony w tubie, w której znaj-

dowała się próżnia. Ułożyły się one w niej

w sposób chaotyczny. Ich położenie zostało

zmierzone przy pomocy sprzętu (...). Następ-

nie do tuby wprowadzono oprócz fotonów

ludzkie DNA. Fotony ułożyły się inaczej

w obecności ludzkiego DNA. Wskazywało to

na istnienie wpływu DNA na materię.

W kolejnej części eksperymentu DNA zostało

usunięte z pojemnika. Fotony pozostały na

miejscach zajętych wtedy, gdy było w nim

DNA. Poponin, badacz realizujący to badanie:

"wierzymy że to odkrycie ma kolosalne zna-

czenie dla wyjaśnienia i głębszego zrozumie-

nia mechanizmów stojących za fenomenem

energii subtelnej, włączając w to wiele zaob-

serwowanych fenomenów uzdrawiania".

Wnioski jego doświadczenia potwierdzają to,

Page 20: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

co starożytne tradycje mówiły od stuleci. Ma-

my bezpośredni wpływ na świat wokół nas.

Czytając te opisy czułem jak twarde dowody

rozpuszczają ostatnie metafizyczne wątpliwo-

ści...

Niedawno. Dzień Niedawno. Dzień --1.1.

Od wczoraj cieszę się na warsztat który mam

jutro, choć mam znajomych trenerów, którzy

jak słyszą o tej grupie zawodowej, łapią się za

głowę i uciekają. Pamiętam wcześniejsze, po-

dobne warsztaty z grupami z tego środowi-

ska. Zawsze było wartościowo, w kontakcie

i ze zrozumieniem kontraktu, panowała ser-

deczna dyscyplina bycia tu i teraz, połączona

z otwartością i szacunkiem, poszukiwania,

ciekawość, wsparcie i energia. Moje wnętrze

już tam jest z nimi i cieszymy się z osiąganych

rezultatów. Po warsztacie pożegnamy się

z radością i wymienimy życzenia ponownego

spotkania.

Dzień 0.Dzień 0.

Wchodzę na salę i cieszę się na spotkanie, na

przygodę. Ludzie spoglądają przyjaźnie, ktoś

pyta o coś, ja pytam o coś. Pauza. Jakoś lekko

siadamy, wstajemy, sięgamy po coś, uśmie-

chamy się i patrzymy na siebie. Ostatnie oso-

by schodzą się, patrzymy na siebie z zacieka-

wieniem. Zaczął się dwudniowy rejs. Odbija-

my i łapiemy wiatr. Powoli (a może dynamicz-

nie?), rozkręcamy się. Rośnie otwartość i swo-

boda. Są przystanki i stop klatki, wyjaśnienia

na krawędzi emocjonalnych wystąpień, praca,

wysiłek, chęć, zadowolenie... Warsztat kończy

się poczuciem spełnienia, spotkania i przepły-

wu, także wiedzy ;-). Trochę na koniec słu-

cham żalów, jakby od niechcenia, o proble-

mach w ogóle, świadomie nie do mnie kiero-

wanych.

Śmieję się do siebie.

Wszystko musi się opierać na prostej idei.

Kiedy ją w końcu odkryjemy będzie tak fascy-

nująca, tak piękna, iż powiemy sobie nawza-

jem: “Tak, jakże mogło być inaczej” (John

Wheeler, fizyk)

*Tydzień przed tym warsztatem zostałem poinfor-

mowany że grupa ta ma powody do niezadowole-

nia z udziału w projekcie, że zgłaszała zastrzeżenia,

że były tam napięcia, zupełnie możliwe były zakłó-

cenia, ostrzegano mnie i wskazywano konkret-

ne rozwiązania.

SZKOŁA TRENERÓW PIERWSZEGO STOPNIA

‒ start 24 maja 2014

Zapraszamy do kontaktu:

[email protected] / 22 615 28 91

oraz na stronę WWW: Szkoła Trenerów I stopnia

Page 21: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

Tym razem prezentujemy jedno z narzędzi

wpierających identyfikację i opisywanie

problemów. Narzędzie świetnie sprawdza

się podczas pracy grupowej jak

i coachingowej. Oddajemy w wasze

profesjonalne ręce wykres Ishikawy.

Jakie zadasz pytanie, taką dostaniesz

odpowiedź - milowym krokiem na drodze do

rozwiązania, jest analiza i precyzyjne

sformułowanie problemu. Nierzadko na tym

etapie połowę roboty mamy „z głowy”.

W drodze ku rozwiązaniom przydatna jest

(podobnie jak w biegu na orientację)

znajomość topografii problemu. Przyczyny

jego powstania najczęściej są mało oczywiste

i działają z ukrycia. Pojawia się wówczas

pokusa, by zająć się tym, co powierzchowne

(bo boli i jest źródłem niezadowolenia).

Dobry lekarz nie leczy objawów choroby, ale

stara się dowiedzieć, skąd się biorą i

stosownie do tego proponuje skuteczną

terapię.

Diagram ryby to metoda opracowana przez

Japończyka - profesora Kaoru Ishikawę. Służy

identyfikacji wszystkich możliwych przyczyn

problemu, o złożonym i wieloaspektowym

charakterze.

Struktura gotowego diagramu przypomina w

kształcie szkielet ryby - stąd nazwa metody.

Zgodnie z intencją jej twórcy, diagram był

pierwotnie stosowany głównie w przemyśle,

do wyszukiwania przyczyn występujących

błędów. Jednak jego zastosowanie jest

szersze. Jest przydatny w analizie problemu i

wyszczególnianiu jego najistotniejszych

obszarów lub poszukiwania udoskonaleń.

Krok 1: W miejscu symbolizującym głowę

ryby wpisujemy problem.

Krok 2: Na końcach żeber szkieletu

umieszczamy wszystkie możliwe przyczyny

danego problemu.

Krok 3: Na końcach „ości” biegnących od

żeber opisujemy elementy składowe

(aspekty) przyczyn zasadniczych.

Krok 4: Tak stworzony diagram służy nam

do dalszej pracy:

analizy poszczególnych przyczyn

problemu;

analizy relacji pomiędzy przyczynami

problemu;

analizy związków przyczynowo-

skutkowych pomiędzy różnymi

elementami zjawiska lub obiektu;

formułowania problemów do

rozwiązania.

Literatura: T. Proctor (2002)

TOOLTROP NARZĘDZIOWNIK SPECJALISTY

Page 22: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

TROPOWIEŚCI CO U NAS SŁYCHAĆ?

Grupa TROP na festiwalu coachinguGrupa TROP na festiwalu coachingu

Już po raz trzeci będziemy gościć na Coacho-

wisku organizowanym przez Stowarzyszenie

Coachów Polskich. Do naszego stoiska zapra-

szamy coachów, menedżerów, HR-owców

i wszyst­kich tych, którzy są zain­teresowani

tematyką coachingu i chcieliby zasięgnąć in-

formacji na temat naszych szkoleń z zakresu

coachingu. Zachęcamy również naszych Ab-

solwentów do udziału w tym wydarzeniu –

targi, jak co roku będą okazją do przeprowa-

dzenia kilku sesji coachingowych i zaprezen-

towania siebie przed przyszłymi klientami.

Serdecznie zapraszamy do poznania nas bli-

żej 29 kwietnia do Warszawy. Szczegóły doty-

czące miejsca spotkania podamy już wkrótce

na naszej stronie.

Szczegóły wydarzenia: www.coachowisko.org

Seminaria dla liderów Seminaria dla liderów

W lutym i marcu odbyły się dwa bezpłatne

seminaria dla liderów, w czasie których roz-

mawialiśmy o roli liderów w dzisiejszych cza-

sach i opowiadaliśmy o naszej koncepcji U!

Lider: Działanie-Relacje-Wiedza. Zobaczcie

zdjęcia z poprzedniego spotkania z 11 mar-

ca. Pamiętajcie, że jeszcze możecie zapisać

się na ostatnie seminarium, które odbędzie

się 21 marca!

Dorota SzczepanDorota Szczepan--Jakubowska na międzynaro-Jakubowska na międzynaro-

dowej konferencji coachingu!dowej konferencji coachingu!

Dorota poprowadzi podczas konferencji wy-

kład pt.: „Praca na mocnych stronach jako

narzędzie transformacji” oraz warsztat pt.:

„Adekwatna samoocena, wysoka samoakcep­

tacja ‒ realizm i duma na rzecz budowania

synergii.

Sprawdź program wydarzenia i dowiedź się

więcej o specjalnej zniżce dla absolwentów i

uczestników Grupy TROP.

Współpraca ze Stowarzyszeniem Coachów Współpraca ze Stowarzyszeniem Coachów

Polskich. Bezpłatne spotkanie dla coachów Polskich. Bezpłatne spotkanie dla coachów

już w kwietniu!już w kwietniu!

W ramach współpracy Stowarzyszeniem Coa-

chów Polskich organizujemy bezpłatne semi-

narium dla praktykujących coachów i osób

zainteresowanych coachingiem.

Seminarium „Metoda integracji Myśli–Uczuć–

Działań w pracy coachingowej” poprowadzi

Dorota Szczepan-Jakubowska.

Zapraszamy 2 kwietnia do kawiarni Państo-

woMiasto. Zobacz więcej.

Zdjęcia z seminarium U!Lider: Działanie-Relacje-Wiedza.

Page 23: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

KALENDARIUM CZYLI CO? GDZIE? KIEDY?

Co? Gdzie? Kiedy? Kontakt

MA

RZ

EC

Program superwizyjno-

mentoringowy Siedziba Grupy TROP* Dołącz w każdej chwili [email protected]

Cykl Inspiracje Siedziba Grupy TROP* Dołącz w każdej chwili [email protected]

Profesjonalista w zgodzie

ze sobą: spotkanie informacyjne

Akademii TROP

Siedziba Grupy TROP* 20.03.2014

17:30-20:30 [email protected]

Seminarium U!Lider: Działanie-

Relacje-Wiedza Siedziba Grupy TROP*

21.03.2014

17:30-20:30 [email protected]

Praca na mocnych stronach jako

narzędzie transformacji: wykład

Doroty Szczepan-Jakubowskiej

Akademia Leona Koźmińskiego 23.03.2014

15.30-17.00 [email protected]

Adekwatna samoocena, wysoka

samoakceptacja – realizm i duma na

rzecz budowania synergii: wykład

Doroty Szczepan-Jakubowskiej

Akademia Leona Koźmińskiego 25.03.2014

14:15-15:45 [email protected]

Rozpoczęcie kursu U!Lider: Działanie

– Relacje – Wiedza Siedziba Grupy TROP* od 29.03.2014 [email protected]

KW

IEC

IEŃ

Program superwizyjno-

mentoringowy Siedziba Grupy TROP* Dołącz w każdej chwili [email protected]

Cykl Inspiracje Siedziba Grupy TROP* Dołącz w każdej chwili [email protected]

Metoda integracji myśli, uczuć i

działań w pracy coachingowej:

spotkanie z Dorotą Szczepan-

Jakubowską organizowane przez

Stowarzyszenie Coachów Polskich

PaństwoMiasto

ul. Andersa 29, I piętro

02.04.2014

18:00-21:00 [email protected]

Gdzie zaczyna się plagiat, czyli

granice inspiracji w szkoleniach:

seminarium Jarka Gresera

Siedziba Grupy TROP* 10.04.2014

14:00-17:00 [email protected]

Szkoła Trenerów Pierwszego Stopnia

– grupa I Siedziba Grupy TROP* od 12.04.2014 [email protected]

Szkoła Coachów Pierwszego Stopnia

– grupa I Siedziba Grupy TROP* od 12.04.2014 [email protected]

Coachowisko 29.04.2014

Page 24: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

Co? Gdzie? Kiedy? Kontakt

MA

J

Program superwizyjno-

mentoringowy Siedziba Grupy TROP* Dołącz w każdej chwili [email protected]

Cykl Inspiracje Siedziba Grupy TROP* Dołącz w każdej chwili [email protected]

Specjalizacja Trener Pierwszego

Stopnia Siedziba Grupy TROP* od 10.05.2014 [email protected]

Profesjonalista w zgodzie ze sobą:

spotkanie informacyjne Akademii

TROP

Siedziba Grupy TROP* 14.05.2014

17:30-20:30 [email protected]

Specjalizacja Coach Pierwszego

Stopnia Siedziba Grupy TROP* od 17.05.2014 [email protected]

Szkoła Trenerów Pierwszego Stopnia

- grupa II Siedziba Grupy TROP* od 24.05.2014 [email protected]

Szkoła Coachów Pierwszego Stopnia

- grupa II Siedziba Grupy TROP* od 24.05.2014 [email protected]

*Siedziba Grupy TROP, ul. Pożaryskiego 69, Warszawa

Page 25: TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje

Nowa formuła i koncepcja spotkań SWATNowa formuła i koncepcja spotkań SWAT--

owychowych

Kolejny miesiąc w nowej formule owocuje

spotkaniami i warsztatami blisko naszych po-

trzeb. Poruszamy tematy dotyczące trudnych

obszarów komunikacji, radzenia sobie ze

sprzedażą własnych usług. Szukamy nowych

rozwiązań dzieląc się własnymi doświadcze-

niami i pomysłami oraz inspirując się nawza-

jem w duchu wzajemnego zaufania i szacun-

ku.

Jeśli chcesz włączyć się w organizację spotkań

(masz pomysł na kolejne spotkanie, chcesz je

poprowadzić lub zaprosić gościa, itp.) pisz na

adres [email protected].

Czekamy na Twoją inicjatywę. Razem two-

rzymy wartość.

Zapraszamy na spotkanie na temat „Między

myślą a działaniem. Co wspiera, a co hamuje?

Przekuwanie naszych planów, pomysłów

i marzeń na działanie.”

Organizator: Małgorzata Kruszewska

Kiedy: 26.03, 19:00

Gdzie: Restauracja Dąbrowskiego 42, Poznań

Kontakt: [email protected]

Prawny poradnik treneraPrawny poradnik trenera

Zapraszamy wszystkich szkoleniowców na

bezpłatne seminarium "Gdzie zaczyna się pla-

giat, czyli granice inspiracji w szkoleniach".

10 kwietnia w godzinach 14:00-17:00 spotka-

nie poprowadzi prawnik współpracujący

z TROP - Jarek Greser.

Czytaj więcej.

CO SŁYCHAĆ W

SWAT?