witamy w wiosennym numerze mrowiska!
TRANSCRIPT
Nr 4/ marzec, kwiecień 2012
w e s o ł y i n f o r m a t o r o ż y c i u s z k o ł y
szkoła * edukacja * wywiady * sport * rozrywka * konkursy * humor
Skład redakcji: uczniowie klas II - VI,
Opiekun: p. Joanna Katarzyńska,
Osoba wspomagająca: p. Izabela Lang, p. Magdalena Michlińska.
Witamy w wiosennym numerze "Mrowiska"!
Wiosna, wiosna! Wszędzie ją już widać! Zrobiło się
ciepło i zielono za oknem. Wraz z powiewem ożywczego
powietrza, nadszedł czas na długie
spacery i wygrzewanie się w
promieniach słońca. Nie
zapominajcie jednak o nauce, a w
wolnej chwili napiszcie coś do
naszego szkolnego "Mrowiska"!
Będzie nam bardzo miło, jeśli ktoś z
Was zdecyduje się na zamieszczenie
u nas swojego opowiadania, recenzji czy też innego artykułu. Podpisane prace należy
składac w świetlicy na ręce p. Joanny Katatzyńskiej lub wysłać na adres mailowy:
[email protected]. Zapraszamy!!!
Co nowego w numerze? Znajdziecie tu dowcipy, opowiadanie o zabawnym kotku,
wiosenny wiersz i kilka słów o zbliżających się świętach Wielkanocy. Miłego czytania !!!!
Redakcja
Wiosna już blisko... Kalendarzowa wiosna zaczyna się 21 marca. Pojawiają się wtedy pąki na drzewach, a spod
śniegu wyłaniają się główki przebiśniegów i krokusów. Do Polski wracają jaskółki oraz
bociany. Pszczoły zaczynają pracę. Przyroda budzi się do życia.
przygotowała: Ola Wesołowska III d
Wiosenne zagadki
Poniżej przedstawiamy Wam wiosenne zagadki! Odpowiedzi zamieściliśmy na końcu
artykułu. Powodzenia w zgadywaniu!
Jeszcze wszystko uśpione,
jeszcze nic nie rośnie,
a on śnieg przebija i mówi o
wiośnie...
Co to za smukłe drzewa
z korą jak śnieg białą?
Suknie z drobnych listków
na wiosnę przywdziewają?
Myszek nie łowią,
ptaszków nie jedzą
te kotki szare,
Co na drzewach siedzą.
Wiosną na drzewie
rozwija się z pąka,
jesienią złoty
po świecie się błąka.
Powrócił do nas z dalekiej strony,
Ma długie nogi i dziób czerwony.
Dzieci się śmiały, gdy go witały,
żabki płakały przez dzionek cały.
Wiosną słyszysz jej kukanie,
je gąsienice na śniadanie.
Mówią - że w nim jak w garncu,
nieustanna zmiana.
Słońce grzeje w południe,
mrozek szczypie z rana,
a do tego jeszcze
przelatują deszcze!
Zagadki wybrane ze stron:
www.przedszkolaczek.com.pl www.biolog.pl
Kącik poetycki
Zapraszamy do zamieszczania wierszy na stronach naszej gazetki! Tym razem proponujemy
utwór o tematyce wiosennej w wykonaniu uczennicy z klasy trzeciej.
"Wiosna"
Idzie wiosna idzie,
kwiatów pąki niesie,
Słońcem rozpromienia
wesołe poranki.
Kochamy ją bardzo
za to, że przychodzi.
Chcemy być jej bliscy
jak my tutaj wszyscy.
przygotowała: Wiktoria Lach III d
Recenzja książki: "Koszmarny Karolek"
Ostatnio moją ulubioną serią książek są przygody "Koszmarnego
Karolka" autorstwa Franceski Simon. Polecam Wam tę lekturę na
każdą pogodę � dobrą i złą, a także po kiepskim dniu w szkole. Na
pewno poprawi Wam humor i do głowy przyjdą Wam nowe,
zabawne pomysły.
Odnajdziecie tu osoby podobne do dzieciaków z Waszej klasy.
Moim zdaniem zabawne przygody Koszmarnego Karola oraz jego
niesforne zachowanie rozbawią Was do łez. Z pewnością
zainteresuje Was brat głównego bohatera � Doskonały Damianek,
który jest wzorem do naśladowania dla prawdziwych pupilków. Z
kolei Wredna Wandzia i Jędzowata Jadzia rozśmieszą Was szczerze
i na pewno okaże się, że są podobne do kilku Waszych koleżanek...
Jedną z najciekawszych historyjek, jaka przydarzyła się Karolkowi,
jest ta związana ze zdrową żywnością. Karolek miał obiecane
wyjście do baru z fast foodami (z frytkami, hamburgerami itp.) pod warunkiem, że przez pięć
dni będzie jadł warzywa i owoce. Po kilku koszmarnych dniach pełnych męczarni związanych
z chowaniem niezjedzonych dań, nareszcie nadszedł czas nagrody, ale zamiast fantastycznych
hamburgerów w barze zaserwowano tylko... warzywa i jarzyny!
Szczerze polecam tę książkę!
przygotowała: Julka Silber III d
Wielkanoc oczami dzieci
W kwietniu obchodzimy Wielkanoc - święto chrześcijańskie
upamiętniające zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Z pewnością
wielu z Was przygotowuje się do tego wydarzenia. Oto jak
kwietniowe święta widzą nasi uczniowie:
Święta Wielkanocne kojarzą mi się z malowaniem jajek, które
potem idziemy święcić do kościoła oraz z obficie i kolorowo
zastawionym stołem. W okresie świąt zapraszam swoją rodzinę i
wszyscy ze sobą rozmawiają.
Zuzia Widawska III d
Wszyscy usiądziemy do stołu. Będziemy jeść smakołyki: jajka, chleb, baranki z cukru.
Potem pójdę z mamą, tatą i babcią do kościoła poświęcić koszyczek.
Joanna Mirowska IV a
Najpierw z babcią wkładamy jajka, kiełbasę, chleb, sól, pieprz i baranka do koszyczka,
potem je święcimy. Święta spędzam u babci i dziadka na wsi.
Aleksandra Machnia III b
Ja tydzień przed Wielkanocą robię koszyczki i jajka z papieru. Przed świętami z mamą i
babcią gotujemy rosół. W niedzielę wielkanocną idę razem z rodzicami do kościoła na 6:00
rano, gdzie strażacy upadają robiąc dużo hałasu. Uwielbiam te święta.
Ola Wesołowska III d
W Święta Wielkanocne ozdabiam jajka i idę do kościoła je poświęcić. Następnego dnia idę
do dziadków i jem z nimi świąteczne śniadanie.
Antek Lorenc III c
W Wielkanoc maluję pisanki z moją siostrą. Wielkanoc kojarzy mi się z jajkami i
kurczaczkami. Lubię to pisankowe święto.
Gabrysia Baranowska III c
Świąteczna krzyżówka
Pytania do krzyżówki:
1. Miesiąc, w którym w tym
roku obchodzimy
Wielkanoc.
2. Nazwa pokarmów
święconych w Wielką
Sobotę w kościołach
katolickich w Polsce.
3. ...palmowa.
4. Tradycyjny symbol
Niedzieli Palmowej.
5. Ciasto wielkanocne.
6. Np. z cukru, w koszyczku wielkanocnym.
7. Jajka pomalowane w celu poświęcenia.
8. Lejemy nią w Poniedziałek Wielkanocny.
9. Czekoladowy w koszyczku wielkanocnym.
Redakcja
Wywiad z nauczycielem: p. Marcin Pawlik
- Dzień dobry! Mam na imię Piotrek. Chciałbym przeprowadzić z Panem
wywiad.
- Chętnie odpowiem na pytania.
- Dlaczego został Pan nauczycielem języka angielskiego?
- Bardzo lubię kontakt z ludźmi, a praca nauczyciela to zawód, który
wymaga takiego kontaktu. W tym zawodzie nigdy nie jest nudno, każdy
dzień jest inny � przynosi nowe sytuacje i doświadczenia. Praca z
dziećmi daje mi dużo satysfakcji. Z resztą nauczanie działa w obie strony
� dzieci uczą się ode mnie, ale często też ja mogę się czegoś od nich
nauczyć. A dlaczego język angielski? Nauka języków obcych nigdy nie
sprawiała mi większych problemów, dlatego postanowiłem pójść tą
drogą. Można powiedzieć, że język angielski to "język świata" - w dzisiejszych czasach już
chyba nieodzowny i przydatny na co dzień.
- Co robi Pan poza pracą?
- Pomysłów na spędzanie wolnego czasu mam wiele: bardzo dużo czytam (głównie literaturę
science-fiction, ale nie tylko), lubię obejrzeć dobry film, gram w koszykówkę, biegam,
pływam, bardzo lubię kontakt z przyrodą i staram się spędzać jak najwięcej czasu na jej łonie,
od czasu do czasu lubię też rozrywkę elektroniczną � gry komputerowe wbrew
powszechnym opiniom potrafią być bardzo wartościowe � rozwijają kreatywność i
umiejętność logicznego myślenia (np. gry strategiczne) a także pozwalają na efektywną naukę
j. angielskiego, pod warunkiem, że nie są w polskiej wersji językowej. Niestety, na te
wszystkie zainteresowania które wymieniłem, mam niewiele czasu.
- Czy był Pan kiedyś wychowawcą klas IV - VI ?
- Nie, w tym roku zostałem wychowawcą po raz pierwszy, doszły więc nowe obowiązki, a
także duża odpowiedzialność, ale nie mam powodów do narzekań � współpraca z uczniami
oraz z rodzicami układa się bardzo pomyślnie i przyjemnie. Klasę mam bardzo fajną i
spędzanie czasu z moimi "wychowankami" daje mi dużo satysfakcji.
- Ile lat pracuje Pan w SP 172?
- Zacząłem moją przygodę z tą szkołą wraz z początkiem roku szkolnego 2008/2009, a więc
to mój czwarty rok pracy.
- Czy chodził Pan w czasach dzieciństwa do SP 172?
- Nie, ponieważ nie pochodzę z Łodzi. Góry Świętokrzyskie to moje rodzinne strony.
- Jak wspomina Pan swoją szkołę podstawową?
- Z czasów szkoły podstawowej zachowałem bardzo dobre wspomnienia. Patrząc z
perspektywy lat był to beztroski czas. Trafiałem raczej na miłych nauczycieli oraz miałem
fajnych kolegów i koleżanki.
- Proszę dokończyć zdanie: "Nasza szkoła to..."
...przede wszystkim ludzie - bardzo mili, serdeczni, otwarci i ciepli.
- Dziękuję za rozmowę.
wywiad przygotował: Piotr Kołodziejczyk kl. IV d
English page Wielkanocne wierszyki
przygotowała: p. Iza Lang
Moje opowiadanie: Nela
Nela, Nelka, Nelcia - można nazywać ją różnie, ale zawsze to ta
sama, zwariowana kicia. Umie miauczeć, czasem mruczy, a czasami
drapie i gryzie. Nie bójcie się, pazurki ma regularnie obcinane.
Pamiętam wiele jej przygód, ale najlepiej zapamiętałem tę... Było
lato 2011 roku. Gdy w wakacje dostałem Nelcię, od razu chciałem ją
przyzwyczaić do podróżowania samochodem. Pewnego dnia
pojechaliśmy do sklepu. Gdy dojechaliśmy, mój tata poszedł na
zakupy, a ja zostałem z kicią. Wyszedłem z nią na dwór. Cały czas patrzyłem na nią, lecz
minuty mijały i zacząłem rozglądać się za tatą. Gdy znowu spojrzałem na kotkę, jej tam�
NIE BYŁO!! Szukałem jej wszędzie - pod samochodami, na uliczkach, a jej ani śladu! Nadal
szukałem, a tata, gdy wrócił, szukał ze mną i nic! Już przestałem wierzyć, że ją znajdę, aż�
wyszła spod jednego z samochodów.
Teraz pamiętam, że zawsze, gdy wychodzę z nią na spacer, muszę wziąć smycz i cały czas na
nią patrzeć. Tylko to pozwala mi wyjść na spacer spokojnie.
przygotował: Norbert Niziołek IV d
Prima Aprilis! Uważaj, bo się pomylisz!
Prima aprilis (łac. 1 kwietnia, wł.: Prima dies Aprilis) to dzień żartów. Obyczaj związany z
pierwszym dniem kwietnia, zapoczątkowany mniej więcej w połowie XIII wieku obchodzony
jest w wielu krajach świata. Polega na robieniu żartów, celowym wprowadzaniu w błąd tak,
by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego. Pierwszy kwietnia to dzień symbolicznego przejścia
z ponurej zimy do radosnej wiosny. Rezygnujemy w tym dniu z trzymania się sztywnych
reguł i pozwalamy sobie na więcej.
Dzieci często zapominają o Prima Aprilis i przypominają sobie o nim dopiero, gdy dadzą się
nabrać na jakiś dowcip. Dorośli natomiast mogą w dniu śmiechu poczuć się beztrosko i
radośnie płatać figle. Są bardziej pobłażliwi i serdeczni wobec siebie.
W Wielkiej Brytanii nazywany jest Dniem Głupca, a we Francji Dniem Ryby.
Chrześcijaństwo wiąże Prima Aprilis z Judaszem, który miał się urodzić właśnie pierwszego
kwietnia, dlatego dzień ten kojarzył się z kłamstwem i obłudą. Tego dnia w wielu mediach
pojawiają się różne żartobliwe informacje. W 2007 roku Muzeum Kawałów z San Diego
wybrało dziesięć najgłupszych i najbardziej absurdalnych dowcipów primaaprilisowych w
historii mediów.
Oto kilka z nich:
W 1957 r. telewizja BBC ogłosiła, że dzięki łagodnej zimie i innym skomplikowanym
czynnikom, szwajcarscy rolnicy zebrali pierwsze plony spaghetti. Informacji towarzyszył
materiał wideo, pokazujący uśmiechniętych farmerów zrywających makaron z drzew. W
rezultacie do telewizji zadzwoniły tysiące Brytyjczyków z pytaniem, jak wyhodować
spaghetti w przydomowych ogródkach.
W 1962 r. Szwecja miała tylko jeden czarno-biały kanał telewizyjny. W Prima Aprilis
"ekspert" ogłosił na antenie, że dzięki najnowszej technologii widzowie mogą uzyskać obraz
kolorowy. Wystarczy tylko nałożyć nylonową pończochę na telewizor - powiedział.
W 1976 r. znany brytyjski astronom Patrick Moore oznajmił w radiu, że dokładnie o 9:47
rano nastąpi jedyne w swoim rodzaju wydarzenie astronomiczne. Wyjątkowy układ planet
miał spowodować zmniejszenie siły przyciągania. Moore powiedział słuchaczom, że jeśli
podskoczą dokładnie w tym momencie, to przez chwilę będą unosić w powietrzu. Do radia
zadzwoniły setki osób, które potwierdziły, że udało im się unieść.
W 1985 r. magazyn "Sports Illustrated" opublikował artykuł o młodym graczu w baseball,
który tak mocno rzuca piłkę, że osiąga ona prędkość 270 km/h. Niesamowite umiejętności
chłopak miał zdobyć w tybetańskim klasztorze. Magazyn twierdził, że gracz trafi do teamu
New York Mets. Kibice nowojorskiej drużyny byli wniebowzięci - dopóki nie okazało się, że
to żart. W 1998 r. Burger King opublikował reklamy, w których ogłosił wprowadzenie na
rynek "Whoppera dla Leworęcznych". Kanapka miała mieć te same składniki, przesunięte o
180 stopni względem wersji dla praworęcznych. O nowego burgera prosiły tysiące klientów.
\
źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci
przygotował: Wiktor Kosierski IV b
Bądź eko na wiosnę!
Czy wiecie, że 22 kwietnia 2012 r. będziemy w Polsce obchodzić
Dzień Ziemi? Jest to okazja do promowania postaw proekologicznych
w społeczeństwie. Przyłącz się i Ty!
W wielu krajach Dzień Ziemi obchodzony jest w marcu w momencie
równonocy wiosennej na Półkuli Północnej, czyli w czasie równonocy
jesiennej na Półkuli Południowej. Wyróżnia się tym, że na całej
planecie dzień trwa tyle samo, co noc. Szacuje się, że obecnie w
obchodach Dnia Ziemi bierze udział ok 140 krajów. Mimo że ONZ
oficjalnie obchodzi Dzień Ziemi w marcu, kwietniowe święto jest
również wspierane przez tę organizację. Kwietniowa data jest w
Polsce bardziej popularna ze względu na pogodę, która w tym miesiącu jest ładniejsza i
bardziej skłania do uczestnictwa w towarzyszącym obchodom imprezach na świeżym
powietrzu.
Przypominamy, że aby być eko, należy wyrzucać elektrośmieci takie jak zużyte komputery,
kable, płyty CD, żarówki, mp3 itp. do specjalnych pojemników w punktach ich zbierania lub
oddać je w sklepie przy zakupie nowego sprzętu. Jeśli nie wiecie, gdzie są takie miejsca w
Waszej okolicy, zajrzyjcie na stronę www.elektrosmieci.pl, a na pewno się tego dowiecie.
Wyrzucenie elektrośmieci do zwykłego kosza zanieczyszcza środowisko, gdyż trujące
substancje takie jak rtęć, kadm, ołów czy azbest mogą przedostać się do gleby i wód
gruntowych powodując zagrożenie utraty zdrowia i życia organizmów żywych. Dbajmy o
nasze środowisko! Bądźmy eko!
Artykuł powstał na podstawie informacji dostępnych na stronach: www.kartki.pl,
www.dzienziemi.org.pl oraz www.wikipedia.org
Redakcja
Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci
Tak, tak! Jest taki dzień! Międzynarodowy Dzień Książki
dla Dzieci przypada 2 kwietnia, w dzień urodzin duńskiego
baśniopisarza Hansa Christiana Andersena. Na pewno
każdy z Was zna dzieła tego twórcy, np. "Calineczkę",
"Brzydkie kaczątko" czy "Królową śniegu". Jest to święto
ustanowione w 1967 roku. Ma na celu zachęcanie młodych
czytelników do lektury ciekawych książek.
Jeśli lubicie czytać ale, nie wiecie po jakie konkretnie
pozycje sięgnąć, spytajcie pani bibliotekarki, znajomych w swoim wieku albo� zajrzyjcie na
stronę internetową www.rodzinneczytanie.pl. Jest to strona fundacji Cała Polska Czyta
Dzieciom. Można tu znaleźć propozycje tytułów ciekawych książek dla dzieci w różnych
przedziałach wiekowych.
Nasza redakcja poprosiła o pomoc p. Małgorzatę Kunach - naszą szkolną panią bibliotekarkę.
Oto najczęściej wypożyczane przez Was tytuły:
Uczniowie klas I - II:
Dalahaye Gilbert "Martynka idzie na bal"
Kasdepke Grzegorz "Kuba i Buba czyli awantura do kwadratu"
Lindgren Astrid "Lotta z ulicy Awanturników"
Kleniewska - Kowaliszyn Krystyna "Magda, Paweł i ty"
Bourgeois Paulette - seria o Franklinie np. "Franklin i nowy przyjaciel"
Mongredien Sue "Oliver Moon i gwiazdkowe niespodzianki"
Goscinny Rene "Wakacje Mikołajka"
Trojanowski Tomasz "Kocie historie"
Uczniowie klas III - IV:
Boręsewicz Paweł "Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek"
Kasdepke Grzegorz "Kocha, lubi, szanuje czyli jeszcze o uczuciach"
Brezina Thomaa - seria "Żadnych chłopaków. Wstęp tylko dla czarownic!"
Lewis Clive Staples "Opowieści z Narnii"
Snicket Lemony - "Seria niefortunnych zdarzeń"
Gehm Franziska "Siostry wampirki"
Olech Joanna "Dynastia Niziołków"
Sewell Anna "Mój Kary"
Uczniowie klas V - VI:
Schmitt Eric Emmanuel "Oskar i pani Róża"
Forsyth Kate "Cygańśka Karczma"
Majgier Katarzyna "Po co mi chłopak?", "Miłość ci wszystko wypaczy"
Meyer Stephenie "Zmierzch"
Petek Krzysztof - seria "Porachunki z przygodą"
Baccalario Pierdomenico - seria "Century", seria "Ulysses Moore"
Scott Michale "Alchemik"
Paolini Christopher "Eragon", "Najstarszy"
Tolkien J. R. R. "Hobbit". "Władca pierścieni"
Musierowicz Małgorzata - seria "Jeżycjada" np. "Kłamczucha"
Rowling J. K. "Harry Potter"
Niezdrowa dieta wśród młodzieży
Niezdrowe żywienie wśród młodzieży jest bardzo dużym, choć często
niezauważalnym problemem. Jadamy w "fast foodach", lub kupujemy
produkty od razu przygotowane do spożycia w supermarketach. Czy
warto odżywiać się w ten, charakterystyczny dla XXI wieku, sposób?
Żywienie się w fast foodach jest plagą dzisiejszych czasów. Jednak
musimy być świadomi, że jedzenie to nie zawiera wartości odżywczych!
Nawet znikome ilości warzyw, które są dodawane do wszelkiego rodzaju
kanapek czy hamburgerów, są pozbawione witamin, gdyż witaminy ulatniają się z leżących
wiele godzin za ladą i wystawionych na działanie światła i tlenu warzyw.
Powszechnie wiadomo, że takie jedzenie jest niezdrowe, a jednak fast food zdobył
popularność na całym świecie i stopniowo zmienia obyczaje żywieniowe ludzi. W wielu
domach w krajach wysoko rozwiniętych nie ma w ogóle pełnego wyposażenia kuchni. Nie
potrzeba, bo nikt w nich niczego nie gotuje.
Następnym "złem na talerzu" obecnego świata są gotowe dania do mikrofali. Te produkty
kuszą szybkim przygotowaniem i niską ceną. Przed zjedzeniem tego dania zastanówmy się,
co może być np. w takiej zupce w proszku? Na pewno chemia, bo jak inaczej umieścić zupę
instant? Zastanówmy się czy te potrawy nam smakują, czy to może zasługa glutaminianu
sodu? Dla osób w naszym wieku szczególnie ważne są:
minerały: - wapń- jak dobrze wiemy z reklam "Danonków", wzmacnia kości i zęby, zawarty jest w:
produktach mlecznych, zielonych warzywach (brokuły, rzeżucha, natka pietruszki), roślinach
strączkowych, nasionach, łososiu, sardynkach
- potas- pomaga w koncentracji i w przekazywaniu impulsów nerwowych, zawarty jest w:
zielonych warzywach, bananach, rodzynkach, pomarańczach, kalafiorze, pomidorach,
ziemniakach, wieprzowinie, boczku, mleku, jajach
- cynk- ważny dla wzrostu organizmu i powstawaniu hormonów, występuje w: czerwonym
mięsie, jajach, owocach morza, roślinach strączkowych, orzeszkach ziemnych
witaminy: - B6- ważna w procesie wzrostu i wytwarzaniu przeciw ciał, zawarta w: wątrobie, kurczaku,
dorszu, łososiu, serach, pełnoziarnistych produktach zbożowych, orzechach włoskich,
migdałach awokado, roślinach strączkowych
- B8- łagodzi wypryski, zawarta w: drożdżach, wątrobie, nerkach, jajach, kalafiorze
- C- wzmacnia odporność, zawarta w: cytrynach, pomarańczach, malinach, porzeczkach,
pietruszce, papryce, rzodkiewce, truskawkach, kiwi
- D- ułatwia przyswajanie fosforu i wapnia, zawarte w: tłustych rybach, żółtku jaja, maśle
przygotowała: Zuzanna Twardowska Vb
Recenzja filmu "Artysta"
Z pewnością słyszeliście już o oscarowym filmie "The Artist". To
wyjątkowy film, ponieważ jest niemy i czarno- biały. Czy ktoś z Was
nie zadał sobie pytania, czy warto iść na taki seans do kina?
Zastanawialiście się jednak: w jaki sposób francuski film o małej gamie
barw, gdzie nie padło prawie ani jedno słowo, zdołał podbić serca jury
Oscarów, Golden Globów i wielu innych prestiżowych nagród?
Dowiedzcie się więcej o tym zdumiewającym filmie...
Akcja rozgrywa się na przełomie lat 20 i 30 XX wieku w
Hollywood. Film opowiada o bardzo znanym aktorze kina
niemego George�u Valentinie, który przypadkowo
spotyka młodą kobietę - Peppy Miller, szybko idącą w
jego ślady. Vaelntin i Miller wydają się być w sobie
zakochani.
W ówczesnym kinie dochodzi jednak do przełomu -
powstaje kino dźwiękowe. George nie wierzy jednak w
przyszłość takich filmów. Traci pracę, popularność, żonę i staje się bardzo biedny, podczas
gdy Peppy otrzymuje coraz to lepsze role, bogaci się. George sprzedał wszystko co miał, by
zarobić na życie. W końcu zdesperowany Valentin próbuje popełnić samobójstwo� Lecz to
nie koniec przygód.
O reszcie dowiecie się, oglądając ten film.Rolę George�a Valentina zagrał znakomity,
francuski aktor Jean Dujardin. Peppy Miller zagrała Berenice Bejo. Reżyserem jest Michel
Hazanavicius. W filmie znalazło się również miejsce dla małego czworonoga. Jack stał się
najbardziej znanym psem w Hollywood. Był pierwszym psem, który pojawił się na uroczystej
gali i postawił łapy na słynnym, czerwonym dywanie w czasie ceremonii rozdania Oskarów.
W rezultacie film otrzymał pięć Oskarów za: najlepszy film, za najlepszą rolę męską dla Jean
Dujardin, najlepszego reżysera dla Michela Hazanaviciusa, najlepszą muzykę i kostiumy. Jak
na film, który nie jest amerykański, to olbrzymi sukces.
Gorąco polecam "Artystę". To piękny, wywierający ogromne wrażenie film, którego nie da
się opisać słowami. Każdy zrozumie go... bez słów!
przygotowała: Emilia Rogelet V c
Co słychać w świetlicy?
Witajcie! Zima już za nami. Zaczynamy
wychodzić po południu na boisko szkolne,
ale na razie są to tylko nieśmiałe próby.
Wszystko zależy od pogody, a ta bywa
kapryśna.
W kwietniu proponujemy w świetlicy zajęcia
o tematyce wielkanocnej oraz dotyczące
higieny i świata roślin. Z pewnością nie
zabraknie u nas konkursów plastycznych.
Najważniejszy z nich to "Szkoła moich
marzeń" � konkurs międzyszkolny
organizowany przez naszą szkołę. Należy
wykonać prace dowolną techniką (np.
rysowanie, malowanie, wyklejanie, wydzieranie), formatu A3 lub A4 i złożyć je w świetlicy
do 23 kwietnia 2012 r. Mile widziane prace przestrzenne! Gorąco zachęcamy do udziału!!!
Pora się pochwalić! 29 marca 2012 r. nasi uczniowie wzięli udział w Przeglądzie Teatrzyków
świetlicowych. Nasze przedstawienie zajęło II miejsce! Zdobyliśmy dyplomy i nową grę oraz
książki do świetlicy!
W przygotowaniach wzięli udział uczniowie klas trzecich: Patrycja Burska, Zuzia Jarosińska,
Zuzia Lipowska, Ola Machnia, Zuzia Rojkowska, Zuzia Widawska, Ola Wesołowska i
Mikołaj Zujewski.
Gratulujemy aktorom!!!
przygotowała: p. Joanna Katarzyńska
Tajemnica chińskiego smoka
Gdyby ktoś zapytał Was z jakim symbolem kojarzą Wam się Chiny,
przypuszczam, że niektórzy wymieniliby chiński mur, inni cesarza, a
jeszcze inni smoka. Oczywiście wszyscy mielibyście rację, ale
najstarszym symbolem jest smok.
Już od starożytnych czasów wizerunek smoka występował na
kamieniach, naczyniach i rzeźbach. W różnych chińskich plemionach
pełnił rolę totemu. Od dawna symbolizował on szczęście, siłę i
odwagę. Był wyszywany na szatach cesarzy. Chińczycy uważają, że
osoby urodzone w roku smoka są pracowite i odpowiedzialne. Wraz
ze smokami przedstawiona jest perła jako symbol wiedzy i mądrości.
W Chinach budowano także świątynie poświęcone tym stworzeniom.
Ludzie mieszkający w tym kraju uważają, że smoki są długowieczne.
Jeden dzień z życia smoka to ziemski rok. Żywiołem, z którym są
najczęściej kojarzone jest woda. Miało to znaczenie w rolnictwie, gdyż sądzono, że zwierzęta
te wpływają na urodzaj lub jego brak. Chińczycy kochają swoje smoki i oddają im cześć. W
każdej restauracji widnieją podobizny tych stworzeń, co ma zapewnić ich właścicielom
szczęście i pomyślność.
Ludzie żyjący w Chinach mówiąc o swoich przodkach, lub o sobie używają terminu
"Przodkowie Smoka".
przygotowała: Gabriela Maziarz klasa IVD
Chiński smok
Narodowym symbolem Chin jest chiński smok, który oznacza charakter i energię narodu. To
święte zwierzę zostało wymyślone przez ludzi, według archeologów, 8000 lat temu.
W wierzeniach przedstawiany jest z oczami królika, głową konia, rogami jelenia, ciałem
węża, łuskami i ogonem ryby oraz szponami orła. Mityczny stwór potrafił latać po niebie,
pływać po wodzie i miał władzę nad wiatrem, chmurami, deszczem, śniegiem i mgłą.
Pomagał ówczesnej ludności w zbieraniu dużych plonów jako duch deszczu.
Liczbą związaną ze smokami jest dziewięć,
uważana za najszczęśliwszą ze wszystkich
cyfr. W azjatyckich legendach jest dziewięć
rodzajów smoków, a każdy z nich ma
dziewięciu smoczych synów. W czasach
późniejszych smok oznaczał władzę cesarską,
która była świętą i posiadała nienaruszalną
godność.
Obecnie smok ma nowy wpływ na
Chińczyków - jest symbolem szczęścia,
uosobieniem najlepszych cech i wartości
zaczerpniętych z księżyca i słońca, nieba i ziemi, a także wszystkich zwierząt.. Krótko
mówiąc... każdy Chińczyk jest potomkiem smoka, w ciele każdego Chińczyka płynie jego
krew. Stwór nauczył Chińczyków pracowitości i dzielności, przekazał Chińczykom wieczną
mądrość i potężną moc.
To, co łączy smoki europejskie ze wschodnimi, to umiłowanie bogactwa. Nasze smoki siedzą
na górze skarbów, pieniędzy i szlachetnych kamieni. Smoki wschodnie także kochają luksusy,
ale chętnie dzielą się z ludźmi tym, co mają. Ich ulubionym klejnotem jest perła, symbol
mądrości i energii Chi, którą trzymają w przednich łapach.
Jednak smoki europejskie kojarzą się instynktownie ze złem oraz z mężnym rycerzem. Rok
2012 w chińskim kalendarzu jest Rokiem Smoka według założeń astrologicznych w tym roku
ludzie zmienią się na lepsze, będą się bogacić i unikną błędów. Smok to najlepsze lekarstwo
na kryzys i stagnację w gospodarce.
źródło: http://polish.cri.cn/1/2004/11/03/[email protected]
Moda na wiosnę
Hejka! Jestem Oliwia Janicka i interesuję się modą. Mam zamiar udowodnić Wam, że
moda to nie tylko nudne jeansy albo wymyślne "cudowianki" projektantów. Ponieważ
zbliża się długo wyczekiwana wiosna, postanowiłam pokazać Wam, jak można się ubrać.
Ta pora roku sprzyja fiołkowemu kolorowi. Na wyjście z przyjaciółmi mogą to być np.
zwyczajne, luźne spodnie w kolorowe kwiaty, które można podkreślić niebieską bluzką z
myszką Miki. Do tego trampki, ale w jasnym kolorze. Natomiast do szkoły polecam coś
skromnego: biały t-shirt, spódniczka w niebieskim kolorze we wzorki np. w kwiatki.
Do tego stroju przydałby się obcisły pasek podkreślający talię.
To tyle, ale nie martwcie się, w następnym wydaniu gazetki znów napiszę o szaleństwach w
świecie mody! Pozdrawiam!!!
przygotowała: Oliwia Janicka III d
Kącik humoru
* * *
Nauczycielka do Jasia:
- Przyznaj się, ściągałeś od Małgosi!
- Skąd pani to wie?
- Bo obok ostatniego pytania ona napisała "nie wiem", a ty napisałeś "ja też".
* * *
- Andrzejku - pyta pani � biorąc pod uwagę twoje lenistwo, jakim zwierzęciem chciałbyś
być?
- Wężem.
- A dlaczego?
- Bo mógłbym chodzić leżąc..
. * * *
Olek żali się mamie:
- Pani nauczycielka wysłała mnie do gabinetu pani dyrektor za coś, czego nie zrobiłem.
- A czego nie zrobiłeś?
- Pracy domowej.
* * *
Na lekcji przyrody nauczyciel pyta Jurka:
- Jaki ptak nie buduje gniazd?
- Kukułka.
- Doskonale, a czy wiesz dlaczego?
- Bo mieszka w zegarach.
redakcja