AZURITEFEKTYWNY START

STRONA 3

LEMKEN LIVE – MAGAZYN POŚWIĘCONY PROFESJONALNEJ UPRAWIE ROŚLIN – WYDANIE 7 – LISTOPAD 2017

32

Azurit DeltaRowSpis treści

Artykuł wstępny 2

Azurit DeltaRow 3 – 6

Efektywność energetyczna 7 – 9

Crop Care – Wywiad z Iljanem Schoutenem 10 – 11

Reportaż z Ukrainy 12 – 15

Reportaż z Kalifornii 16 – 17

Technika ochrony roślin 18 – 21

Części zamienne 22 – 24

Rośliny proteinowe 25 – 26

agrirouter 27 – 29

AgroFarm 30 – 31

Artykuł wstępny

Drogie Czytelniczki, drodzy Czytelnicy,

rok 2017 był pełen wyzwań dla rolników. Sucha wiosna i  bardzo mokry czas zbiorów spowodowały, że zarówno ludzie, jak i maszyny musieli pracować do granic możliwości. Ostatecznie jednak plony zostały jak zawsze zebrane. Wykonano też zasiew na rok 2018.

LEMKEN często towarzyszy rolnikom, oferując im najwyższą jakość i innowacyjną technikę. Wciąż jednak jest wiele do zrobienia. Przykładowo jako model przedseryjny siewnik punktowy Azurit z powodzeniem przeszedł test wytrzymałości na obszarze 1000 hektarów. W  2018 roku maszyna ta trafi po raz pierwszy do produkcji seryjnej z charakterystycznym DeltaRow.

Także wobec ochrony roślin występują duże oczekiwania. Pożądane są wizje techniczne, ale także szczegółowe rozwiązania. LEMKEN pracuje nad nimi w  nowoczesnym zakładzie w  Haren. W  nowo utworzonej jednostce „Crop Care” projektanci i  inżynierowie jeszcze ściślej współpracują. Coraz większym wyzwaniem jest tworzenie sieci cyfrowych. Dlatego LEMKEN współpracuje z  ekspertami z  zakresu ochrony roślin z różnych działów.

Efektywne wykorzystanie energii to kolejne zadanie, jakie stawia przed nami przyszłość – służy zmniejszeniu kosztów i  ochronie środowiska. Inżynierowie LEMKEN intensywnie się tym zajmują. Na przykład w pługach: szczegółowe rozwiązania takie jak wzmocnienie trakcji zapewniają, że różne warianty obróbki pozostają konkurencyjne względem siebie.

W  centrum naszych starań pozostaje klient. W  reportażach znajdujących się w  7. wydaniu LEMKEN Live pokazujemy, jak różnią się potrzeby rolników, którzy korzystają z naszej technologii. Odświeżyliśmy także układ: wygląd nowych stron nawiązuje do struktury pola uprawnego widzianego z lotu ptaka. Mamy nadzieję, że spodobają się Państwu te zmiany. Życzymy przyjemnej lektury.

Z wyrazami szacunku

Nicola Lemken Anthony van der Ley

Wspólnik Prezes

Stopka

Wydawca: LEMKEN GmbH & Co. KG

Weseler Straße 5 • 46519 Alpen • Tel.: +49 2802 81-0 info@lemken.com • lemken.com

Osoba odpowiedzialna w myśl prawa prasowego: Anthony van der Ley, dyrektor zarządzający

Koncepcja: schoepfung GmbH

Redakcja: Friederike Krick oraz Matthias Wiedenau

Drukarnia: Görres-Druckerei

Magazyn LEMKEN live jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystywanie treści artykułów za zgodą wydawcy jest dopuszczalne. Magazyn LEMKEN live tworzony jest z zachowaniem maksymalnej staranności z dziennikarskiego punktu widzenia. Nie ponosimy jednak odpowiedzialności za zamieszczone w nim treści.

BILANS DLA 1000 HEKTARÓWNowe musi się sprawdzić. Politycy są oceniani po raz pierwszy po 100 dniach. Firma LEMKEN powierzyła swój model przedseryjny Azurit DeltaRow przedsiębiorcy Klausowi Krabbenhöftowi w celu wypróbowa-nia w praktyce. Teraz przedstawił on dla LEMKEN bilans pośredni z pierwszego 1000 hektarów.

Mające 20 metrów wysokości kadłuby statków, wzniesione z  czerwonego klinkieru domy jednorodzinne i  zielone zarośla, które kształtują krajobraz: to może być nieoczekiwany widok dla przybyłych do Westerrönfeld. Ale nie dla Klausa Krabbenhöfta. Ten 60-letni przedsiębiorca od urodzenia mieszka w tej niewiel-kiej, liczącej 5000 mieszkańców miejscowości nad Kanałem Kiloń-skim. Często uczęszczany szlak wodny dzieli Szlezwik-Holsztyn,

najbardziej wysunięty na północ niemiecki kraj związkowy, na dwie połowy: północną i południową. Skraca on o  150 do 200 mil morskich drogę dla statków, które na drodze między Morzem Północnym a Bałtykiem nie chcą przedostawać się przez Danię. Dla Krabbenhöfta i jego pracowników kanał jest jednak raczej przeszkodą: w pobliskim tunelu korki są na porządku dziennym, a promy kursują w dłuższych odstępach czasu.

Model przedseryjny Azurit DeltaRow został przetestowany w północnych Niemczech w rejonie Kanału Kilońskiego w trudnych warunkach.

innowacje + informacje z filmami, zdjęcia oraz

funkcja odczytu

live.lemken.com

54

Azurit DeltaRow Rolnicze przedsiębior-stwo realizujące zlecenia Klaus Krabbenhöft• 12 pracowników, 3 osoby uczące się

zawodu

• Kluczowe aspekty pracy: wysiew kukurydzy, trawy i zboża, aplikacja gnojowicy, młócenie, zbiórka materiału paszowego, siekanie kukurydzy, roz-drabnianie drewna

• Wyposażenie maszynowe: 5 sieczkarni do kukurydzy, 17 ciągników, 4 siewniki do kukurydzy, 3 wozy załadowcze o krótkim przekroju, 4 wozy do gnojowicy, 14 wozów transportowych na sieczkę, 2 prasy zwijające do balotów okrągłych, 3 prasy zwijające do balotów prostokątnych, 1 rębak do drewna z żurawiem załadowczym

• Klienci w promieniu około 20 km wokół lokaliza-cji zakładu

Krabbenhöft od 1990 roku realizuje zamówienia zewnętrz-ne. Oprócz dwunastu pracowników zatrudnionych na sta-

łe, w  przedsiębiorstwie pracuje także jego żona Uschi, a  wkrótce dołączy do nich ich syn Christoph. Jego

mentalność jest typowa dla mieszkańców północ-nych Niemiec. Długie przemawianie nie jest jego

mocną stroną. Nie jest on też przekonany do kosztownych sposobów reklamy swojego

przedsiębiorstwa, ponieważ, jak mówi: „Najlepsza reklama to ta przekazywana z  ust do ust”. Podaje aktualny przykład: „W  minionym roku siałem przy użyciu Azurit DeltaRow kukurydzę na 300 hek-tarach, w tym roku było to już ponad 700 hektarów. Cały czas przychodzą do mnie nowi rolnicy”.

Próba w trudnych warunkachOd 2016 roku korzysta on z  przedse-ryjnego modelu siewnika punktowego Azurit z  odkładaniem w  ramach Delta-Row. Krabbenhöft został wybrany przez LEMKEN do przeprowadzenia trudnego testu z  użyciem jego maszyny. Wokół Westerrönfeld widać wiele pozostałości po epoce lodowcowej. W  krajobrazie ukształtowanym przez moreny czołowe występują piaszczyste i  kamieniste po-wierzchnie, ale także gleby ilaste o  sto-sunkowo korzystnych właściwościach. A to wszystko często na niewielkiej prze-

strzeni. Nowe rozwiązania techniczne mają tu szansę pokazać pełnię swoich możliwości.

„Dla mnie jako przedsiębiorcy realizującego zlecenia liczy się między innymi pewność zastosowania. Azurit nie tylko spra-wia wrażenie bardzo stabilnego, ale też taki jest. Przykładowo mimo częściowo kamienistej gleby jeszcze nigdy nie zagięła się żadna redlica nawozowa” – mówi wykwalifikowany technik maszyn rolniczych. I dodaje: „Nasze usługi są często zamawiane przez klientów, którzy używając własnych maszyn, nie mogą sobie poradzić ze względu na trudne warunki glebowe. Zwięk-sza to wymogi stawiane nam”. Krabbenhöft obchodzi maszynę i wylicza jej atuty: „Nowy Azurit jest przyjazny pod względem konserwacyjnym i  dobrze dostępny. Bardzo praktyczne są re-gulowane elektrycznie zgarniacze przy tarczach z  otworami, dzięki czemu moi pracownicy mogą komfortowo – z siedzenia ciągnika – reagować na zmianę materiału siewnego”. Precyzyjne odkładanie jest dużym plusem. Dzięki temu można optymal-nie wykorzystać zalety tego sposobu – lepsze rozmieszczenie roślin. Połączone ze sobą i umieszczone w przesunięciu tarcze siewne odkładają materiał siewny w układzie trójkątnym.

Wysoka efektywnośćPonieważ każdorazowo dwie tarcze siewne przyczyniają się do DeltaRow, ich prędkość obrotowa maleje, a  precyzja odkłada-nia zwiększa się w porównaniu ze standardowymi siewnikami punktowymi z tarczą siewną. Oznacza to jednak także, że z wy-korzystaniem tego sposobu możliwa jest duża prędkość jazdy. Pracownicy Krabbenhöfta jeżdżą pojedynczo, czyli bez łączonej brony wirnikowej, do 20 kilometrów na godzinę. Na mającej średnio cztery hektary powierzchni klienta sieją z  szerokością

roboczą sześć metrów na nawet 50 hek-tarach dziennie. Przed agregatem siew-nym pracuje element wału trapezowego. „Dzięki temu warstwa roli jest wstecznie utwardzana i  stymulowany jest równo-mierny wzrost roślin” – objaśnia przedsię-biorca, który dzięki wieloletnim doświad-czeniom zna się także na uprawie roślin.

Aby możliwe było kompleksowe oce-nienie nowego sposobu, trzeba zmie-rzyć plony. Krabbenhöft i jego klienci nie przeprowadzili jednak dokładnych testów. „Na podstawie komunikatów zwrotnych wychodzę z  założenia, że DeltaRow umożliwia nieco większy plon kiszonki niż standardowy wysiew rzędo-wy z odstępem między rzędami 75 cen-tymetrów”. Oczekiwane zwiększenie plonów pokrywa się z licznymi wynikami testowymi, według których możliwy jest plon wyższy o 5 do 10%.

Przedsiębiorca jedyny w swoim rodzajuTen przedsiębiorca korzysta z  siewnika punktowego w  połączeniu z  broną wir-nikową Zirkon 12 i  Solitair 25, których zbiornik na materiał siewny obejmuje nawóz do nawożenia pod korzeń dla około 20 hektarów. „To połączenie ma-szyn sprawia, że jestem jedyny w swoim rodzaju”. Według jego obserwacji coraz więcej rolników przejawia tendencję do samodzielnego zajmowania się tylko podstawową uprawą roli, czyli orką, i zle-cania innych czynności przedsiębiorcom pracującym na zlecenie. „Mająca uniwer-salne zastosowanie brona wirnikowa Zirkon jest bardzo odpowiednia do przy-gotowania przedsiewnej warstwy ornej. Dzięki temu mogę zajmować się upra-wą roli, nawożeniem pod korzeń i sie-wem podczas jednej jazdy i  mogę zaoferować w  porównaniu z  osia-daniem korzystną cenę dodatko-wą” – mówi Krabbenhöft. Na jego klientach ścieżki przejazdowe DeltaRow dzięki wyłączaniu

Pracownik Krabbenhöfta Daniel Wegener napełnia środkowy zbiornik materiału siewnego. Jest on łatwo dostępny dzięki szerokim i zabezpieczonym stopniom i pomostom.

Dokładna głębokość i od-ległość odkładania to silne strony Azurit DeltaRow.

D = 19,3 cm

12,5 cm

29,6 cm

14,8 cm

19,3 cm

170 %A = 292 cm2

75 cm

76

Efektywność energiiAzurit DeltaRow

wewnętrznych tarcz siewnych również robią dobre wrażenie. Zewnętrzne tarcze siewne dla wyrównania wyprowadzają wię-cej materiału siewnego, tak że możliwe są ścieżki przejazdowe bez ograniczeń pod względem roślin. Dołączony do sterowania terminal CCI 1200 uznaje on za pomocny i intuicyjny. Kontrola sekcji i  wyłączanie poszczególnych rzędów w  celu uniknięcia nakładania się również są atutem. Aby zwiększyć atrakcyjność połączenia maszyn, chce on zoptymalizować ścieżki przejazdo-we. Niektórzy rolnicy już na młodą kukurydzę aplikują ponow-nie gnojowicę. Dla szerokich pojazdów także ścieżka DeltaRow szersza o 12,5 centymetra w stosunku do standardowego siewu rzędowego nie jest wystarczająca. Dlatego aktualnie zastana-wia się on razem ze swoimi pracownikami i LEMKEN, jak może wyglądać rozwiązanie.

Dzisiaj połączenie maszyn jest użytkowane u  Martina Dam-manna, który ze względu na wzrost nazywany jest też „latarnią

morską”. Ten działający z pasją hodowca bydła, który dodatko-wo zarządza biogazownią, potwierdza wrażenie Krabbenhöfta: „Brakuje mi czasu, aby po orce jeszcze przez całe godziny przy-gotowywać pole do wysiewu broną wirnikową”. Jest on prze-konany do techniki DeltaRow: „Układ trójkątny w porównaniu z pojedynczymi rzędami powiększa przestrzeń rozmieszczenia roślin. Oznacza to więcej substancji odżywczych, wody i świa-tła”.

Po doświadczeniach na 1000 hektarów Klaus Krabbenhöft i  jego klienci widzą wiele korzyści. Dlatego ten przedsiębiorca jest pewny, że w kolejnym roku jeszcze więcej rolników będzie pytać o  Azurit DeltaRow. Po wysiewie kukurydzy odłącza on siewnik nawozowy od Solitair 25 i  zaczepia szynę do zboża. Dzięki temu Krabbenhöft wysiewa na setkach hektarów trawę, zboże i rzepak i optymalnie wykorzystuje technikę LEMKEN.

Dotychczasowe doświadczenia z kukurydzą DeltaRow z pracy dyplomowej Hendrika Hart-manna i testy przeprowadzane wspólnie z uni-wersytetem w Turynie we Włoszech, z udziałem różnych producentów materiału siewnego:

• Wstępne utwardzanie rzędowe przez elementy trapezowe za-pewnia zwłaszcza w warunkach suchych kapilarne połączenie wody i wspomaga kiełkowanie.

• We wczesnej fazie rozwoju kukurydza DeltaRow rozwija się podobnie jak kukurydza z siewu rzędowego.

• Wraz z wiekiem roślin przy zwykłych warunkach pogodowych oba warianty rosną jednak inaczej. Kukurydza DeltaRow wykorzystuje zalety swojego położenia i ma większą zawartość masy suchej i masy świeżej.

• Kukurydza DeltaRow bardzo intensywnie ukorzenia się. Także w lokalizacjach testowych w chłodniejszych regionach upraw cztery korzenie krzewienia rosną pod kątem około 30 stopni w stosunku do korzenia głównego, co przy siewie rzędowym było typowe tylko w cieplejszych lokalizacjach.

• Zacienienie gleby w DeltaRow jest lepsze. Dzięki temu wilgoć powodowana przez opary dłużej pozostaje w warstwie wierzchniej, redukowane jest parowanie. Zacienienie skutecz-niej powstrzymuje rośnięcie chwastów.

• Według pierwszych doświadczeń plony kukurydzy kiszonkowej i ziarnowej wynoszą około 5% do 10% więcej niż w przypadku kukurydzy z wysiewem pojedynczym.

OSZCZĘDZANIE ENERGII – JAKIE MOŻLIWOŚCI DAJĄ PŁUG I KULTYWATOR? Koszty paliwa mają znaczący wpływ na koszty całkowite działalności rolnej. Przedsiębiorstwa zajmująca się uprawą zuży-wają w Niemczech około 100 litrów oleju napędowego na hektar i rok*. Po dokładniejszej analizie systemów produkcyj-nych i stosowanej techniki można stwierdzić, że występują tutaj znaczne możliwości oszczędności. Zawsze jednak jakość robocza uprawy powinna być najwyższym celem.

Wałek przekaźnikowy 750, instalacja re-gulacji ciśnienia w oponach, czyste filtry powietrza i chłodnice, optymalne zakresy prędkości obrotowej i prędkości robocze, wystarczające wyrównanie, właściwie wyregulowane cięgło dolne i  górne, działająca hydraulika regulacyjna... – jeśli chodzi o  oszczędność oleju napędowe-go przy uprawie roli, ciągnik ma wiele dużych i małych pól działania. Co można jednak zrobić po stronie urządzeń do uprawy roli? Czy tak zwane maszyny ła-twe do ciągnięcia są zasadniczo korzyst-

ne? Czy trzeba przemyśleć głębokość roboczą, uwzględniając, że na centymetr zużywa się także 0,8 litra oleju napędo-wego na hektar? Jaki efekt zapewniają odpowiednio konserwowane lub opty-malnie ustawione maszyny?

Gottfried Giesen i  Lars Heier każdego dnia zajmują się tego rodzaju pytaniami. W  rozmowie z  LEMKEN Live szef działu projektowania Giesen udziela na począ-tek zaskakującej odpowiedzi: „Dobrze nasmarowane łożyska lub gładkie redli-ce z  pewnością przynoszą efekt. Jest on

jednak tak mały, że trudno go zmierzyć”. Konserwacja oddziałuje zatem niemal wyłącznie na trwałość maszyny. Także w  dyskusji dotyczącej głębokości ro-boczej i  lekkiego ciągnięcia zajmuje on początkowo prowokującą postawę: „Nie interesuje mnie to, czy z mniejszą o dwa centymetry głębokością pługa lub przy zastosowaniu kultywatora dzięki krótkiej bronie talerzowej w  danym roku zaosz-czędzę olej napędowy”.

Dla Gottfrieda Giesena (z prawej) i Larsa Heiera na pierwszym planie pozostaje wy-magana przy uprawie jakość robocza. Jeśli będzie ona zapewniona, można pomyśleć o możliwościach oszczędności energii.

9

Efektywność energii

Podstawą są wymogi uprawy roliZa chwilę podaje on jednak uzasadnienie. „Musi zgadzać się jakość pracy! Jeśli wymagane z  punktu widzenia uprawy roli kruszenie gleby lub usuwanie zagęszczenia gleby nie zostaną osiągnięte, wprawdzie zaoszczędzę olej napędowy, ale przesu-nę problem lub jego usunięcie na kolejny rok”. Może to prowa-dzić do mniejszych plonów. Konieczna jest tutaj konsekwencja – najpierw należy określić z punktu widzenia rolnika cel uprawy roli, a  następnie wybierać optymalną technikę uprawy, inten-sywność i  głębokość. Giesen: „Maszyny łatwe do ciągnięcia są wprawdzie przyjemne w  użytkowaniu, ale muszą też osiągać żądaną jakość roboczą”.

Jeśli rolnik zdecydował się na daną maszynę i określił żądany wynik roboczy, występują jednak różne możliwości oszczędno-ści oleju napędowego. I to bez konieczności rezygnacji z jakości pracy – dla Giesena i Heiera to znakomite rozwiązanie. Heier, dy-rektor zarządzania produktami, wymienia jako przykład regula-cję punktu ciągu LEMKEN przy użyciu OptiQuick dla pługów zawieszanych i OptiLine dla pługów łączonych siodłowo: „Jeśli punkt ciągu przez to przesunie się z zakresu niekorzystnego do zakresu optymalnego, będziemy mogli w teście terenowym z dlz-Agrarmagazin zmniejszyć zużycie o 9%”. W przypadku sys-temu OptiQuick kierowca najpierw ustawia szerokość przedniej skiby przy użyciu zewnętrznej śruby rzymskiej. Jeśli domyślna

linia między środkiem pługa i punktem ciągu, w którym krzyżują się przedłu-żone domyślne dolne cięgła, nie prze-biega przez środek osi tylnej ciągnika i powstaje ciąg boczny, można go usunąć za pomocą wewnętrznej śruby rzymskiej. W OptiLine następuje to dzięki dodat-kowemu siłownikowi hydraulicznemu w punkcie obrotu pługa. Pozytywny efekt towarzyszący: Jazda bez ciągu bocznego zmniejsza zużycie instalacji pługa i odcią-ża kierowcę.

Podobną możliwość oszczędności bez zmiany jakości roboczej zapewnia wzmocnienie trakcji. Układy takie są montowane przez LEMKEN na przykład w pługach Diamant i kultywatorach Ka-rat, także z ContourTrack. Wzmocnienie trakcji odciąża oś przednią i powoduje oddziaływanie większego nacisku na oś tylną ciągnika, tak że można zmniejszyć wysoki poślizg opon. „System działa w urządzeniach do uprawy roli z siłą wielko-ści odchylenia. W związku z  tym w krót-

kich bronach talerzowych niestety nie działa” – dodaje Giesen.

Nie ma maszyny uniwersalnejNiepotrzebne wysokie rachunki za olej napędowy wynikają w praktyce często z niewłaściwego doboru narzędzi lub maszyn. Jak stwierdza Heier: „Redlice skrzydełkowe są często wprowadzane za głęboko. Od głębokości około 15 cen-tymetrów nie ma to sensu i powoduje tylko niepotrzebne zwiększenie zużycia”. Każda zmiana redlicy oznacza jednak na-kład czasowy, a tym samym jest barierą dla rolnika. Wraz z systemem szybkiej wymiany LEMKEN można jednak wymie-niać redlice kultywatora w krótkim czasie i bez narzędzi. W przypadku kultywatora istotne jest oprócz tego pytanie, który wał jest właściwy dla danego zastoso-wania. Wybór oddziałuje bezpośrednio na jakość roboczą i na zużycie energii. „Większość rolników kupuje kultywatory z jednym wałem. Jednak LEMKEN oferuje

aż 18 typów wału do uprawy pożniwnej. Nie ma uniwersalnego rozwiązania do każdego zadania, a jeśli się już takie znajdzie, to nie z optymalnym wynikiem roboczym” – mówi Giesen.

Jakość pracy ważniejsza niż łatwość ciągnięcia!Przy oraniu należy wcześniej wyjaśnić, czy wał dogniatający lub pogłębiacz są konieczne dla danej jakości roboczej. Oba te roz-wiązania znacznie zwiększają zużycie paliwa, ale w niektórych sytuacjach są zasadne. Należy rozstrzygać to indywidualnie. Dlatego obu ekspertom LEMKEN trudno określić cały potencjał oszczędności przy uprawie roli w  wartościach procentowych. Pewne jest jedno: Solidny rolnik musi kłaść nacisk na jakość pracy i rozważać nakłady i zyski konieczne dla jej osiągnięcia. Aby możliwe było oszacowanie tych warunków, zawsze należy mieć przy sobie szpadel lub ręczny penetrometr. Samo tylko spojrzenie przez boczną szybę samochodu nie pozwoli bowiem na ocenę warunków gleby.

* Źródło: Kuratorium techniki i budownictwa w rolnictwie (KTBL)

Siłownik hydrauliczny w kultywatorze Karat przenosi ciężar na tylną oś ciągnika. Trakcja jest wzmacniana. Takie „inteli-gentne obciążanie” redukuje poślizg, a tym samym oszczędza paliwo.

Jeśli punkt ciągu pługa jest zgodny, rolnik może odczuwalnie zaoszczędzić olej napędowy. Z dwiema śrubami rzymskimi systemu OptiQuick w pługach doczepianych LEMKEN można ła-two i szybko ustawiać szerokość przedniej bruzdy i punkt ciągu.

8

10

Crop Care – Wywiad z Iljanem Schoutenem

Większa absencja mo-głaby zagrozić jego

ambitnym celom. Od 1 lutego 2017 roku Iljan

Schouten jest dyrekto-rem Business Unit Crop

Care w LEMKEN. Jego za-daniem jest opracowanie

efektywnej strategii wzrostu dla „niebieskiej” techniki ochrony roślin. „W najbliższej przyszłości LEMKEN będzie budzić zain-teresowanie na całym świecie dzięki swoim opryskiwaczom” – dowodzi Schouten. Firma LEMKEN utworzyła w tym celu dla Schoutena nowe stanowisko w przedsiębiorstwie. Za Schoute-nem przemawia wieloletnie doświadczenie i innowacyjność jego wysoko zmotywowanego zespołu. Wszyscy razem tworzą oni „Business Unit Crop Care”. W ten sposób firma LEMKEN po-twierdza wysoką wartość, jaką ma ochrona roślin w całościowej koncepcji przedsiębiorstwa.

Taka organizacja już od dawna obowiązuje w działach uprawy roli i techniki siewu, gdzie niejako wynika z tradycji i jest rozwi-jana. „W kwestii ochrony roślin jest jeszcze wiele do zrobienia” – mówi Schouten.

Jak wszystko się zaczęło Syn rolnika z Dalfsen szybko odkrył swoje zainteresowanie techniką rolniczą. Dlatego konsekwentnie udał się na studia w zakresie technologii rolniczej. „Był to czas braku fachowców” – przypomina sobie. „Wszystkie drogi stały przede mną otworem”. Pierwsza zaprowadziła go do grupy Kverneland, gdzie poznał większe struktury przedsiębiorstwa. Po dziewięciu latach prze-szedł do Schuitemaker, „małego” producenta techniki zbioru materiału paszowego, a następnie ponownie dołączył do grupy Kverneland. Okres przełomu bardziej pomógł jego karierze za-wodowej, niż zaszkodził. „Był to dobry czas” – przypomina sobie Schouten. „Nauczyłem się, jak wprowadzać produkty na rynki, jak działają rynki krajowe i międzynarodowe oraz jak prowadzić globalną, jednoznacznie ukierunkowaną dystrybucję. Nauczy-łem się też wiele o ochronie roślin”. W ciągu zaledwie sześciu lat jego dział zdołał powiększyć ob-rót sześciokrotnie. Ważną osobą do kontaktu w tych dniach był

WIZJE SĄ PO TO, ABY JE REALIZOWAĆ

Anthony van der Ley, obecny dyrektor za-rządzający LEMKEN. Przypomina on sobie tego młodego pracownika z dawnych lat. Doszło do tego, do czego musiało dojść. Van der Ley sprowadził Schoutena do nowego zakładu produkcyjnego opryski-waczy polowych w Haren. „Znalazłem tu najlepsze warunki do realizowania mo-ich koncepcji” – tak Schouten uzasadnia przejście z Holandii do Niemiec. „Nowo-czesny zakład w Haren, praca w rozwijają-cym się tradycyjnym przedsiębiorstwie „o charakterze rodzinnym”, globalne aktyw-ności, bardzo dobrzy współpracownicy i bliskość macierzystej lokalizacji w Ho-landii” – tak Iljan Schouten opisuje swój nowy status zawodowy.

„W krótkim czasie sprawiliśmy, że nasze opryskiwacze polowe stały się jeszcze lepsze, ponieważ pomimo zaawansowa-nej podstawy maszynowej występuje jeszcze potencjał optymalizacji” – obja-śnia. W następnym roku przedstawimy naszym klientom nowe generacje Pri-mus, Albatros i nową belkę RA. „W per-spektywie średnio- i długoterminowej chodzi o stawianie czoła problemom ju-tra i oferowanie naszym klientom odpo-wiednich rozwiązań”. Dotyczy to w jego opinii wszystkich działów: opryskiwaczy doczepianych i ciągniętych, ale w przy-szłości chciałby on rozszerzyć to także na segment urządzeń samojezdnych. „Co Agrovision oznacza dla ochrony roślin? To pytanie jest dla nas szczególnie istotne”. Kluczowe znaczenie ma nie tylko tech-nika maszynowa na stanowisku kontro-lnym; wizje są dziś i  będą realizowane z  wykorzystaniem cyfrowych rozwiązań; obejmuje to rejestrowanie danych i  de-

Wszystkie opryskiwacze w jednej lokalizacji Jesienią 2015 roku uruchomiono nowy zakład LEMKEN dla urządzeń ochrony ro-ślin w Haren. Firma LEMKEN zainwestowała ogółem 12 milionów euro. Do zakładu należy hala produkcyjna o powierzchni podstawowej około 10 000 m2 połączona z obszarami o powierzchni 1700 m2 na dostawy towarów i wysyłkę oraz pomiesz-czenia administracyjne i szkoleniowe. Bezpośrednio przylegająca do kompleksu plenerowa powierzchnia wystawiennicza obejmująca 2000 m2 oraz obszar rolny na 1,3 hektara daje możliwość testowania opryskiwaczy polowych w praktyce. 60 pracowników produkuje opryskiwacze zaczepiane Primus i Albatros, zawie-szane opryskiwacze polowe Sirius i nowe opryskiwacze zaczepiane Vega.

W kwestiach ochrony roślin w LEMKEN najlep-szym rozmówcą jest Iljan Schouten. Tylko jed-nego dnia w roku (27 kwietnia) jest on zde-cydowanie niedostępny. Tego dnia urodziny obchodzi król Willem-Alexander i dlatego ów Holender nie jest w Haren, ale świętuje kró-lewskie święto w swoim kraju.

cydowanie, jak postępo-wać z  wrażli-wymi danymi. „Big Data” zyskuje na znaczeniu. „Moją osobistą wizją jest umocnienie na rynku techniki, która odpowia-da indywidualnym wymo-gom klienta i która pracuje tak precyzyjnie, że osiąga się wysokie stopnie sprawności z niewielkim nakładem. Tylko w ten sposób można długoterminowo utrzymać akceptację działań w zakre-sie ochrony roślin”.

To ambitny cel. Jednak Iljan Schouten za-mierza go realizować dzięki znacznemu zróż-nicowaniu rynków. Od harmonizacji UE branża rolna jest jeszcze daleko. Na rynkach zamor-skich występują zupełnie inne warunki niż w Europie. Nowe rozwiązania technologiczne bardzo szybko dojrzewają do praktycznego zastosowania, co zwiększa zainteresowanie klientów końcowych, czyli rolników, którzy inwestują w te technologie. Dochodzi do tego to, że dla LEMKEN istotne są wszystkie rynki, także te małe. „Te segmenty rynku chciałbym pozyskać dla naszej techniki ochrony roślin – mówi Iljan Schouten – tak jak znamy to z LEMKEN”. Jego dobre kontakty z menedżera-mi dystrybucji, menedżerami produktów i ważnymi decydentami na całym świe-cie pomagają mu urzeczywistniać idee i koncepcje.

11

12

Reportaż z Ukrainy

Z techniką rolniczą jako ekspert zetkną-łem się po raz pierwszy po uzyskaniu dy-

plomu na uniwersytecie rolniczym Nikolaev w 1999 roku. W moim rodzimym okręgu praco-

wałem jako agronom. Pierwsze wrażenia nie były zbyt pozytywne, mówiąc delikatnie. Zasadniczo był

to dawny kołchoz, w którym pracował w zasadzie me-talowy złom: sowieckie ciągniki T-150, ledwo działające

kombajny Don i para „obróconych” sowieckich kultywato-rów, które od lat nie były modernizowane.

Wiele nerwów kosztowała mnie i ślusarzy próba ustawienia głębokości roboczej w 30-letnim siewniku rzędowym z krzy-wą ramą, co praktycznie było niemożliwe. Z drugiej strony lasu znajdowało się pole filii Pribuzhansky z Nibulon. Stosowane tam były niemieckie ciągniki Fendt i inne importowane urzą-dzenia. Występowały tam także lokalne nowe siewniki rzędo-we.

Zazdrościliśmy naszym sąsiadom. Nibulon wówczas rozwijał się i inwestował znaczne środki w urządzenia i fachowców. Natomiast w naszym kołchozie byliśmy wynagradzani zbożem lub koreańskimi telewizorami, co było dość częste w latach 90. Dlatego, bez długiego zastanawiania się, wkrótce przeszedłem na drugą stronę lasu i dołączyłem do Nibulon jako prosty agro-nom. Dwa lata później interesy miały się jeszcze lepiej i przed-

ZAAWANSOWANA TECHNIKA

siębiorstwo kupowało już tylko urządze-nia z zagranicy, między innymi sprzęt marki LEMKEN.

Filia Snegirjov pracuje już od 13 lat z płu-gami Diamant od LEMKEN, tzn. prawie tak samo długo, jak długo pracuję dla Ni-bulon. W tym czasie nie wykonywaliśmy żadnych większych napraw. Wymieniane były tylko części zużywalne.

Z jakości orki jesteśmy bardzo zadowole-ni, ponieważ jest ona znacznie wyższa niż w przypadku lokalnych urządzeń. Pług obracalny jest i pozostaje pługiem ob-racalnym, pole uprawne jest szczególne równe i nie trzeba kręcić się w kółko, od środka pola, co wcześniej było koniecz-ne. Taka metoda kosztowała wiele czasu i paliwa. Krótko mówiąc, pługi LEMKEN z typoszeregu Diamant mają z prawej i z lewej strony obracalne korpusy płużne. Ciągnik jedzie od jednej krawędzi do dru-giej i po prostu obraca pług. Na nawrocie traci się dzięki temu niewiele czasu. Przy-nosi to zwiększenie efektywności: Dia-

Vladimir Berdik, dyrektor filii w Snegirjov w Nibulon w re-jonie Nikolaev, wie, że nie tylko woda i jakość wy-siewu, ale także właści-wie ustawione pługi i krótkie brony tale-rzowe są kluczem udanych zbio-rów.

mant można z powodzeniem stosować z ciągnikami Case i Fendt i umożliwia pracę na 40 hektarach w ciągu jednej zmiany. Oprócz tego nasz zysk zwiększa się dzięki jakości danego zastosowania.

Pługi od LEMKEN mają szczególnie sta-bilne ramy, które są przeznaczone do naszego stałego obciążenia. Ponieważ niemiecki produkt ma duże korpusy płużne, wykonujemy orkę niekiedy do głębokości 30 cm. Wszystkie narzędzia robocze od Diamant są wytwarzane z najlepszej stali, która znacznie różni się od tej stosowanej w ukraińskich pługach. Z jednej strony chcieliśmy zaoszczędzić i montowaliśmy na pługach LEMKEN re-konstruowane redlice produkcji chińskiej i ukraińskiej. Redlice ukraińskie zużywają się po 100 hektarach, chińskie – już po 10 hektarach. Oryginalne redlice LEMKEN wystarczają na dokładnie 2000 hektarów. W ten sposób nauczyliśmy się, że oszczę-dzanie może być drogie. Jakość orki jest gorsza, podczas gdy wynik końcowy – plon – zależy właśnie od tego. Każdy krok roboczy musi generować zysk. Jeśli wydajemy 5$ na technikę, musimy nie

Przy tej samej wilgotności w glebie urządzenie od LEMKEN pracuje

2-3 cm głębiej niż inne urządzenia.

Pługi od LEMKEN mają szczególnie stabilne ramy, które są prze-

znaczone do naszego stałego obciążenia.

tylko odrobić te pieniądze, ale też zarobić dodatkowo co najmniej 1$.

Inne urządzenia od LEMKEN przez długi czas obserwowaliśmy, ale odstraszała nas cena. Pierwszą krótką bronę talerzową Rubin 9 kupiliśmy dopiero przed kilkoma laty. Wcześniej mieliśmy brony francu-skiego producenta, później polecono nam LEMKEN i tak doszło do zakupu. Nie żałujemy, że wydaliśmy tyle pieniędzy. Z ukraińskimi urządzeniami w ogóle nie można tych bron porównywać, ale także zagraniczni producenci nie zbliżają się do jakości LEMKEN. Różnice są bardzo wy-raźne. W tym porównaniu firma LEMKEN jest zdecydowanie najlepsza.

Duże zębate tarcze Rubin 9, o średnicy 620 mm i grubości 6 mm, tworzą podsta-wę dla optymalnej głębokości roboczej i wysokiej jakości orki. Już na głęboko-ści 7 cm osiąga się uprawę roli na całej powierzchni. Urządzenie ma kilka cech technicznych, które znacząco uprasz-czają obsługę i naprawy. Aby w innych bronach tarczowych zmienić narzędzie robocze – tarczę lub jej łożyskowanie – trzeba najpierw zdjąć z wału o długości ośmiu metrów wszystkie inne tarcze.

W Rubin 9 wszystkie tarcze są mocowane pojedynczo. Taką wymianę można prze-prowadzić bezpośrednio na polu i nie trzeba jechać do warsztatu, jak to było wcześniej. Na tym jednak nie koniec.

Osiowe łożyska kulkowe są bezobsłu-gowe. Nie muszą one być smarowane lub przestawiane, co znacznie zmniejsza koszty. Optymalna ochrona łożysk przed zabrudzeniami zewnętrznymi i wilgocią jest zapewniona przez osłonę ochron-ną, a od środka – przez sześciokrotne uszczelnienie kasetowe. Szczególny kształt korpusu łożyska zapewnia ochro-nę nie tylko przed zużyciem, ale też przed zapychaniem się.

Części zużywalne, jak tarcze puste, już wymieniliśmy. Serwis LEMKEN jest niezawodny jak szwajcarskie zegarki. Wprawdzie tym nie zajmujemy się my, tylko główne biuro Nibulon, ale wiem, że centra logistyczne LEMKEN pracują przez całą dobę, przez 365 dni w roku. Pracow-nicy przedsiębiorstwa są równie wytrzy-mali, jak urządzenia, które produkują.

13

15

dziliśmy przez to 7500 litrów paliwa.

W podobnych warunkach Ru-bin 9 w jednym kroku roboczym może zrobić tyle, co francuska bro-na w dwóch. Dużą rolę odgrywają przy tym wały, których brakuje w innych bronach. Po wykonaniu pracy przez dwa rzędy wałów LEMKEN wysiew jest możliwy natychmiastowo, bez stoso-wania kultywatora.

Właściwie nie jest to polecane, ale w tym przypadku nie mieliśmy czasu. Przez miesiąc nie mogliśmy wejść na pole ze względu na ulewne deszcze. Zwłaszcza w takich sytuacjach awaryjnych Rubin 9 jest stosowany jako „przyspie-szacz”, czyli „dwa w jednym”.

Jeśli oceniamy oba urządzenia do uprawy roli LEMKEN, które obecnie stosujemy, stwierdzam, że krótkie brony talerzowe są dla nas ważniejsze niż pługi. Bronami wykonujemy orkę na ok. 70% naszych pól, które są potrzebne do wysiewu ozimego – naszej specjalności. Pozostałe 30% przypada na pługi. Stosuje się je tylko przez jeden miesiąc, jesienią, kiedy pola są przygotowywane pod słonecznik i sorgo. Brony pracują natomiast praktycznie przez cały rok. Mają one jeszcze inne ważne zadanie. Przez cały rok służą do utrzymania humusu.

Zbyt częste oranie niszczy warstwę o głębokości 10 cm, gdzie żyją mikroorganizmy, dlatego w Europie niedawno zrezygnowaliśmy z tego. Stosowane są natomiast nowe redukujące koszty technologie, jak mini-till i no-till, a także spulchnianie głębokie przy użyciu kultywatora.

Zamówimy kultywator LEMKEN. Nie można całkowicie zre-zygnować z pługów w naszej strefie, dlatego pług Diamant będzie nam towarzyszyć jeszcze przez długi czas, prawdo-podobnie przez długie lata. W każdym razie LEMKEN oferuje najwyższej jakości produkty dla rolnictwa.

W minionym roku firma Nibulon, jeden z najlepszych klientów LEMKEN na Ukrainie, kupiła dodatkowe urządzenia LEMKEN: cztery pługi i cztery brony o szerokości roboczej 8 metrów. Każde urządzenie kosztowało ponad 50 000 euro. W roku 2017 planowany jest zakup kolejnych sześciu urządzeń Rubin 9.

Reportaż z Ukrainy

Tajemnica wysokiej jakości uprawy roli przez krótką bronę talerzową Rubin 9 wynika z jej konstrukcji. Na pierwszy rzut oka jest ona prosta. Nie ma elektroniki, operator obsługuje hydraulikę krótkiej brony talerzowej z kabiny. Jednak kon-cepcja urządzenia jest genialna. Drążo-ne talerze są stosunkowo duże i przez to zużywają się znacznie wolniej niż małe talerze innych producentów. Ale nie tyl-ko wielkość ma tu decydujące znaczenie. „Kwiaty rumianku” od LEMKEN, jak nazy-wamy drążone talerze, mają szczególny kąt roboczy. Jestem mocno przekonany o tym, że nad samym kątem roboczym pracował duży zespół specjalistów. Są to tylko szczegóły, ale kształtują one koń-cowy rezultat.

Krótka brona talerzowa LEMKEN pra-cuje z wyczuciem w trzech wymiarach równocześnie, podczas gdy inne brony pracują tylko w dwóch wymiarach, dla-tego nie osiągają one równomiernej i głębokiej uprawy roli znanej z Rubin 9. Proszę zobaczyć, po zakończeniu pracy przez Rubin 9 mogę ręką spulchnić zie-mię do głębokości od 12 do 14 cm. Taki poziom osiągną później korzenie, pod warunkiem że głębokość odkładania wynosi 5-6 cm. Przy tej samej wilgotno-ści w glebie urządzenie od LEMKEN pra-cuje 2-3 cm głębiej niż inne urządzenia. Ma to decydujący wpływ na utworzenie

systemu korzeniowego – im mocniejszy on będzie, tym lepsze będą plony.

Krótkie brony talerzowe umożliwiają jednorodne przemieszanie pozostałości organicznych i równocześnie zapewnia-ją utwardzenie ziemi. Materiał siewny jest odkładany w jednolitej glebie, jest odpowiednio osadzony. Wokół nie ma pustych miejsc, co jest możliwe w przy-padku bron innych producentów, gdzie materiał siewny nie ma kontaktu z glebą i dlatego występują trudności przy kieł-kowaniu.

Po uprawie roli przez urządzenia LEMKEN można niekiedy zrezygnować z kultywatora. Materiał siewny ma już odpowiednie podłoże do wysiewu, kieł-kowanie następuje znacznie skuteczniej. Oznacza to, że gleba jest lepiej przygo-towywana do zimowania i równocześnie do dobrych zbiorów. Utwardzanie gleby przez brony w naszej strefie klimatycz-nej zapobiega erozji gleby, która jest powodowana przez intensywne wiatry, z którymi mamy do czynienia.

Dla porównania oto kilka liczb. Już po pierwszym roku od pierwszego zastoso-wania Rubin 9 od LEMKEN plony pszeni-cy w filii Snegirjov niemal się podwoiły, z 78 300 cetnarów w 2014 roku do 139 500 cetnarów w roku 2015. W rejonie Nikola-jev taki wynik byłby niemożliwy nawet w czasach Związku Radzieckiego. Nasza filia zajęła w Nibulon pierwsze miejsce.

Oczywiście plony w roku 2015 ogółem przedstawiały się dobrze. Ważną rolę odgrywały przy tym korzystne warunki pogodowe, częste deszcze. Ale także niemieckie urządzenia miały w to swój wkład, ponieważ brony przygotowują fundament pod przyszłe plony.

Wystarczy spojrzeć na spiralne sprężyny w drążonych talerzach. Na pierwszy rzut oka to nic specjalnego, prosty element na ramie. Jednak te sprężyny spiralne gwarantują równomierny docisk do podłoża, a z drugiej strony chronią je przed przeciążeniem. Jeśli drążone tale-rze uderzą w kamień, po prostu ominą go.

Proszę samemu zobaczyć! Inne drążone talerze już dawno byłyby zapchane, a te nadal są wykorzystywane. Oznacza to, że drążone talerze są niezastąpione na trudnej glebie. Musimy zachowywać zawsze ramy czasowe. Potrzebujemy do tego dużej siły, ponieważ w przeciw-nym razie nasza gleba szybko wyschnie. Krótka brona talerzowa LEMKEN ma wydajność do 120 hektarów dziennie. W naszej opinii to bardzo dobry wynik.

A na dodatek... Zużycie paliwa jest znacznie redukowane (do 1,5 – 2 litrów na hektar), zwłaszcza w połączeniu z niemieckim ciągnikiem. Kiedy inne zagraniczne brony powodują zużycie przez ciągnik 7 litrów na hektar, Rubin 9 oznacza średnie zużycie 5,5 litra. W minionym roku urządzenia LEMKEN pracowały na 5000 hektarach i oszczę-

Sprężyny spiralne zapewniają równomier-ny docisk talerzy i chronią element przed przeciążeniem.

Technikę LEMKEN można z powodzeniem połączyć z innymi technicznymi światowymi markami.

Ogółem posiadamy ponad 60 pługów, 15 kultywatorów, 10 opryskiwaczy polowych i 4 krótkie brony talerzowe niemiec-kiego producenta.

14

Reportaż z Kalifornii

Dino Giacomazzi, 48-letni absolwent wydziału Agricultural bu-siness and dairy science, pracuje w jednym z najważniejszych regionów rolnych w USA. Poza granicami stan ten słynie ze swo-ich owoców, warzyw i orzechów. Ponad 250 różnych produktów rolnych jest uprawianych w samej tylko Central Valley. Kalifor-nijskie migdały są pożądane na całym świecie, niemal 900 000 ton kalifornijscy rolnicy zbierają w ciągu roku, co stanowi 80% światowej produkcji.

Przyczynia się do tego także Giacomazzi. Na 160 hektarach swojego przedsiębiorstwa rosną drzewa migdałowe. Ponieważ

KWIATY MIGDAŁÓW I SŁOMA Z LUCERNY

koniec marca, a następnie kukurydza na kiszonkę. Niedobór paszy dla ogółem 2000 sztuk bydła uzupełnia on przez zakup dodatkowej lucerny.

Powierzchnie Giacomazziego nie są poddawane działaniu płu-ga. Po zbiorach pszenicy gleba jest spulchniana do głębokości 25 centymetrów techniką Strip-Till, po czym następuje prze-jazd Rubin 9/600 KUA. Następnie rolnik sieje kukurydzę. Dzięki technologii GPS materiał siewny jest odkładany dokładnie na spulchnionym rowku. Po zbiorach kukurydzy stała część wcze-śniej oddzielonej gnojowicy jest aplikowana i wprowadzana przez krótkie brony talerzowe LEMKEN Rubin 9 podczas ich przejazdu. Potem następuje wysiew pszenicy ozimej. „Cenię zwłaszcza intensywne i jednolite przemieszanie masy orga-nicznej i gleby przy niewielkiej głębokości roboczej. Dzięki temu mogę znacznie zredukować straty wilgotności powo-dowane przez odparowywanie” – mówi Giacomazzi. „Tylko po jednym przejeździe gleba ma jakość podłoża do wysiewu”. Rubin 9 wspomaga rolnika także przy mechanicznym zwal-czaniu chwastów, bowiem odporność chwastów na glifosat jest problemem w tym regionie.

Gleba jak nakryty stółDługotrwałe uprawy wymagają innej procedury. Drzewa migdałowe są podczas zbiorów wytrząsane, a migdały suszą się przez dziesięć dni na ziemi. Potem Giacomazzi odkłada plon w pokosie, zanim zostaną zebrane migdały. Aby możliwe było utrzymanie czystości pracy, gleba musi być bardzo równa. W przeciwieństwie do standardowych bron talerzowych kompaktowa krótka brona talerzowa LEMKEN Heliodor znakomicie się do tego nadaje. Dzięki temu można uniknąć drugiego przejazdu. Oprócz tego Heliodor przy takim samym efekcie mieszania może pracować płyciej, dzięki czemu mniej korzeni drzew ulega uszkodzeniu. Jest to ważne, ponieważ tylko w ten sposób drzewa osiągają wiek 35 lat. „Z Heliodor mogę pracować szybciej i bez strat jakościowych” – mówi Giacomazzi. „Efektywność powierzchniowa jest znacznie wyższa niż w przypadku innych urządzeń”. Największym wyzwaniem dla kalifornijskich rolników jest susza. Zwłaszcza ostatnie trzy lata były trudne. W 2016 roku nie-które rzeki i kanały zostały całkowi-cie wysuszone. Studnie wiercono głębiej, przez co poziom wód gruntowych gwałtownie spa-dał. Oszczędzające wodę, nieodwracające metody

Gleba w rzędach musi być tak równa, aby możliwe było zbieranie migdałów bez strat.

Oprócz tego konieczna jest płytka praca, aby nie uszkodzić korzeni drzew.

Dino Giacomazzi jest rolnikiem w Kalifornii. W Tulare County prowadzi on uprawę na 400 hektarach, z czego ponad połowa jest przeznaczona na uprawę materiału paszowego, a na 160 hektarach rosną drze-wa migdałowe. Tak różne uprawy i szczególne warunki klimatyczne słonecznego stanu USA wymagają szczególnych koncepcji uprawy roli. Główną rolę w systemie uprawnym odgrywają tutaj LEMKEN Rubin 9 i LEMKEN Heliodor 9.

uprawy roli są dlatego tym ważniejsze, im dłużej utrzymuje się susza. „Dla rolników trudne są też przepisy środowiskowe, które są znacznie bardziej restrykcyjne niż w innych stanach” – stwierdza Giacomazzi. Oprócz tego coraz trudniej jest znaleźć dobrych i opłacalnych pracowników. Jest on do tego zmuszo-ny, ponieważ potrzebuje 19 stałych pracowników, aby zająć się obiema gałęziami swojej działalności.

1716

Dino Giacomazzi zarządza w Kalifornii 160 hektarami drzew migdałowych.

regułą są opady wynoszące tylko 230 mm, musi on nawadniać te powierzchnie. Drugą istotną działalnością jest hodowla krów mlecznych. 1000 krów mlecznych razem z młodymi tworzą ga-łąź hodowlaną, dla której istotne są zwłaszcza niskie ceny mleka. Dotyczy to wielu gospodarstw, ale Tulare County ma największą gęstość hodowli krów mlecznych na świecie.

Lucerna dla bydłaNa 240 hektarach Giacomazzi uprawia głównie lucernę. Płodoz-mian ma jednoznaczną strukturę: cztery razy lucerna raz po raz na jednym polu, potem pszenica ozima, która jest zbierana pod

Technika ochrony roślin

Tak ocenia Hans-Joachim Duch...

...odstęp dyszy 25 centymetrów:Ten trend występuje w związku z redukcją znoszenia. Mniejsze odstępy dysz umożliwiają doprowadzanie belki opryskiwacza do powierzchni docelowej znacznie bliżej niż dotąd, co pozwa-la uniknąć znoszenia. Podwójna liczba dysz przy takiej samej ilości cieczy do opryskiwania na hektar powoduje jednak także problemy. Zmniejszenie o połowę ilości cieczy na dyszę wa-runkuje zmniejszenie o połowę wielkości dysz. Szybciej się one zapychają i warunkują wysoki nakład w zakresie czyszczenia, a wybór dysz jest bardzo mały. Oprócz tego technika znacznie

TECHNIKA OCHRONY ROŚLIN: WIELE NOWOŚCI – CO JEST SZCZEGÓLNIE INTERESUJĄCE?

Hans-Joachim Duch, doradca w zakresie techniki aplikacyjnej, przez długie lata był zatrudniony w wiodącej firmie produkującej środki ochrony roślin. W licznych spotkaniach z rolnikami ugruntował on swoją pozycję jako specjalista w zakresie techniki aplikacji. Jego szczególnymi zainteresowaniami są ochrona użytkowników i ochrona zbiorników wodnych.drożeje. Opowiadam się za odstępem

dysz 50 centymetrów. Jednak użytkow-nicy powinni uważać, aby faktycznie zachowywali odstęp 50 centymetrów od powierzchni docelowej. Wówczas można byłoby już bardzo wiele osiągnąć. Nieste-ty nadal spotykam się z rolnikami, którzy pozwalają na odstęp 70 lub nawet 100 centymetrów.

W mało którym segmencie techniki rolnej występuje regularnie tyle nowości, co w przypadku urządzeń do ochrony roślin. Praktycy często mają trudność zaklasyfikowania danych innowacji dla swojego przed-siębiorstwa. Także w przyszłości tak będzie. Plany rozwojowe w tym segmencie są szeroko zakrojone. Dwaj eksperci przybliżają nam ten temat.

...zwiększające się zastosowanie czujników i Digital Farming:Czujniki coraz częściej stają się naszymi nieocenionymi pomoc-nikami. Zwłaszcza do pionowego i poziomego prowadzenia belki, kontroli sekcji i przełączania pojedynczych dysz, kontroli napełnienia lub techniki Work to Zero są one bardzo przydat-ne. Ułatwiają one pracę użytkownikowi i zwiększają efektywne zastosowanie środków ochrony roślin. Digital Farming to trend przyszłości. Dane pomagają między innymi przy zarządzaniu, aplikacji i dokumentacji. Jednak rolnicy muszą być w stanie uczestniczyć w dynamicznym rozwoju i upatrywać w nim ko-rzyść. Dotąd tylko niewielka część gospodarstw jest do tego zdolna i gotowa.

...zwiększenie efektywności wysiewu: Doczepiane opryskiwacze lub urządzenia samojezdne z objęto-ścią 12 lub 14 metrów sześciennych i szerokością opryskiwania powyżej 36 metrów już dzisiaj są dostępne w asortymencie wielu producentów. Jednak zamiast w ten sposób lub przez wyższą prędkość jazdy zwiększać efektywność wysiewu, dla większości rolników bardziej ekonomiczne jest powiększenie z istniejącymi maszynami zakresu aplikacji na przykład przez opryskiwanie nocne lub opryskiwanie kondensacyjne, tym

bardziej że warunki pogodowe z reguły są znacznie lep-sze. Zaoszczędzone pieniądze można zainwestować

przykładowo w wyposażenie GPS, przełączanie po-jedynczych dysz lub dysze krawędziowe. Opry-

skiwanie kondensacyjne wymaga jednak od rolnika znacznego know-how, ponieważ

musi on od nowa przystosować sys-tem opryskiwania. Nie wystarczy

po prostu zredukować ilość aplikacji do 150 lub 100 li-

trów na hektar, ale przy herbicydach aktywnych w zakresie liści trzeba znacznie zmniejszyć średnicę kropli opryskiwania. W ten sposób energia w kroplach opryskiwania jest wielokrotnie re-dukowana. W przeciwnym razie ciecz do opryskiwania spłynie z rosą z liści. Możliwe to jest tylko ze specjalnymi dyszami.

...systemy napełniające bez zanieczyszczeń i czyszczenie urządzeń:Zwłaszcza przy napełnianiu urządzenia środkami ochrony roślin często dochodzi do sytuacji, w których użytkownik ma bezpo-

1918

21

Technika ochrony roślin

Philipp Kamps, mene-dżer produktu Crop Care. LEMKEN także w przyszłości zamierza re-alizować strategię ofe-rowania optymalnych rozwiązań dla różnych wymogów.

średni kontakt ze środkami lub następuje aplikacja punktowa do środowiska. Nie musi tak być. Odzież ochronna i nowe systemy napełniania, na przykład Easy Flow, który pasuje do wszystkich stan-dardowych pokryw kanistrów, zmniej-szają ryzyko. Czyszczenie wewnętrzne urządzeń musi być możliwe do obsługi z siedzenia ciągnika, w przeciwnym razie akceptacja takich rozwiązań będzie zbyt niska. Czyszczenie zewnętrzne może następować na polu. Jeśli nie ma w urzą-dzeniu efektywnej lancy do opryskiwa-nia lub nawet myjki wysokociśnieniowej, można to też zrobić na odpowiednich myjniach, na przykład w Phytobac, bez-pośrednio w gospodarstwie. Zasadniczo nie można pozwolić na przedostanie się pozostałości z  mycia do wód grunto-wych! Należy przestrzegać tych zasad, ponieważ jest to istotne nie tylko dla

Phytobac uniemożliwia punktowe dostawanie się środków ochrony roślin do zbiorników wodnych. Zanieczyszczona woda z punktu mycia i napełniania jest oczyszczana przez mikroorganizmy.

nas i dla środowiska, ale też pozwala to otrzymać długoterminowe dopuszcze-nie stosowania środków ochrony roślin. Im bardziej starannie rolnicy obchodzą się z tymi środkami i im mniej przenika ich do wody, tym mniejsza jest krytyka tego typu rozwiązań.

...dodatki i środki do kondycjonowa-nia wody:Ochrona roślin jest nauką samą w sobie, jeśli chce się stosować środki tak efek-tywnie, jak to tylko możliwe. Dodatki i środki do kondycjonowania wody są w wielu przypadkach zasadne, ale nie we wszystkich. W przypadku niektórych środków daje to efekt odwrotny. Dlate-go szybko musimy przejść do techniki aplikacyjnej odpowiedniej do danego produktu. Przykładem są moczniki sulfo-nylowe, które są stosowane jako herbicy-dy. Dodatki oddziałują pozytywnie, jeśli polepszają one zwilżalność i przylega-

nie do roślin. Moczniki sulfonylowe rozpuszczają się skutecznie przy

wysokich wartościach pH. Dlatego środki do kondy-

Mobilne urządzenia pomiarowe określają między innymi prędkość wiatru, wilgotność powietrza i temperaturę. Wspomagają one użytkownika przy decyzji, czy i jak może następować dana czynność w zakresie ochrony roślin.

cjonowania wody wolno dodawać dopie-ro po przyrządzeniu cieczy do opryskiwa-nia. Zmniejszają one następnie wartość pH i ułatwiają wchłanianie substancji czynnych, na przykład przez wyczyńca polnego. Ostrożność należy zachować ponownie przy czyszczeniu, ponieważ pozostałości mogą być usuwane tylko przy użyciu alkalicznych środków czysz-czących. Aby mieć pewność, należy poszukiwać odpowiednich informacji o każdym środku, także o jego możliwych połączeniach. Producenci są zobowiąza-ni do podawania tego rodzaju informacji także bez wcześniejszego zapytania.

…granice ochrony roślin – wiatr pięć metrów na sekundę i temperatura powietrza 25 stopni Celsjusza: Zasadniczo nie uznaję zasad i zaleceń ogólnych. Tworzą one jednak ramę, w której możemy się poruszać, i dlatego muszą one być zachowywane. Równie ważne jest jednak dopasowanie techniki aplikacji do danych warunków. Podczas wiatru istotne jest to, jaka prędkość wy-stępuje na wysokości belki opryskiwacza, a nie na wysokości dwóch metrów powy-

żej nieporośniętej gleby. W temperaturze powyżej 25°C nie można prowadzić dal-szej ochrony roślin. Znacznie ważniejsza jest jednak wilgotność powietrza. Przy względnej wilgotności powietrza 40% drobna kropla odparowuje już po dziesię-ciu sekundach! W przypadku 70% trwa to dwa razy dłużej. W ciepłych i stosunkowo wietrznych godzinach południowych po-trzebujemy większego zakresu kropli i więcej cieczy do opryskiwania niż w bezwietrzne, chłodne i wilgotne poranki. Szczególnie trud-no oceniać warunki termiczne na polu. Od-powiednią pomocą są tutaj przenośne urzą-dzenia pomiarowe, którymi można określać istotne wielkości przed zastosowaniem. Także w przypadku przepisów dotyczących odstępów od zbiorników wodnych rolnicy są zobowiązani do przestrzegania wytycznych: Chodzi tutaj nie tylko o zachowywanie odstępów minimalnych, ale także o uwzględnianie kierunku wiatru. Nie ma opatentowanych rozwiązań, dlatego chcę przeku-wać wiedzę o technice aplikacyjnej w praktyczne działania. Rolnik musi rozpoznawać powiązania i odpowiednio reagować na warunki występujące w czasie pracy. To się opłaca!

Tak wyglądać będzie przyszłość techniki ochrony roślin – ocenia Philipp Kamps, menedżer produktu Crop Care, LEMKEN:

Inteligentne rozwadniacze:Napełnianie urządzenia ochrony roślin bez zanieczysz-czenia stanowi istotny wymóg dla inteligentnych roz-wadniaczy. Na podstawie przekazanych zleceń robo-czych pobierają one wymagane ilości środka z dużych zbiorników i mieszają je z odpowiednią ilością wody. Cel jest oczywisty: większa ochrona użytkowników i ochrona środowiska, bezbłędne zestawianie różnych składników i uproszczona dokumentacja.

Zestawianie cyfrowych światów:LEMKEN zamierza odejść od rozwiązań wyspowych i dąży do cyfrowego połączenia różnych zakresów roboczych przez centralny system wymiany danych agrirouter. Rolnik planuje działanie w zakresie ochrony roślin z  wykorzysta-niem lokalnych informacji pogodowych w komputerze w biurze lub na tablecie. Przesyła on dane do stacji napełniania

i do komputera sterowania na ciągniku. Wykonana praca jest automatycznie dokumentowana i poddawana kontroli wynikowej.

Więcej narzędzi do optymalnego zastosowania środków ochrony roślin:Bardziej niż kiedykolwiek istotne będzie, aby nie tylko sprzedawać maszyny, ale też umożliwiać rolnikom optymalne wykorzystanie techniki. Przykłado-wo przez aplikacje, które podają optymalne terminy stosowania i zawierają szczegółowe informacje na temat danego środka. Taka pomoc jest szcze-gólnie interesująca dla rolników, którzy nie mają czasu na stałe śledzenie kwestii ochrony roślin.

Technika urządzeń właściwa do danego zastosowania:LEMKEN także w przyszłości zamierza realizować strategię oferowania optymalnych rozwiązań dla różnych wymogów. Obejmuje to maszynę podstawową ze skutecznym prowadzeniem belki, efektywną techniką czyszczenia, krótkimi połączeniami wężowymi lub niewielkimi pozo-stałościami. Nie każdy dyrektor przedsiębiorstwa potrzebuje najbar-dziej innowacyjnej techniki i dużych zbiorów danych. Z drugiej strony obsługujemy profesjonalne przedsiębiorstwa z naszymi najbardziej zaawansowanymi modelami. Trend zmierza w kierunku elektryfikacji urządzeń.

Innowacyjne koncepcje dysz:Dotąd było tak, że przy stałej ilości aplikacji i przy zmiennej pręd-kości jazdy, np. na nierównych uwrociach, także ciśnienie wahało się i wielkość kropli stale się zmieniała. Jest to jednak niepożądane. Możliwa jest technika, która nie zasila dysz w sposób stały w ciecz do opryskiwania, ale przerywa strumień cieczy na ułamki sekund. Przy wolnej jeździe występują dłuższe fazy wyłączenia niż przy szybkiej jeździe. Przez to wszystkie parametry – także wielkość kropli – mogą zostać utrzymane na stałym poziomie w optymal-nym zakresie. Idealny zakres prędkości dla określonych typów dysz jest znacznie większy.

Czyszczenie

Płyta napełniająca iczyszcząca

Napełnianie

Zbiornik buforowy

Nawilżanie

LuftstromOdparowywanie wody

Gleba uprawna + sieczka słomy

Mikrobiologicznyrozkład

Wodoszczelny zbiornik

Dach

20

JEDNA

CZĘŚĆ Z NAS

Części zamienne

Oliver Conrad odpowiada za centralne zakupy części zamiennych firmy Schröder Landmaschinen, przedsiębiorstwa z długimi tradycjami i 19 lokalizacjami w północnych Niemczech. Grupa przedsię-biorstw skupia około 700 pracowników. Jedną z lokalizacji jest Twistringen, w regionie, w którym rolnictwo jest szero-ko rozwinięte, od uprawy warzyw, przez intensywną uprawę roli, po wyspecjalizo-wane gospodarstwa uszlachetniające.

Twistringen jest nie tylko jedną z naj-większych filii grupy Schröder, ale też centrum kompetencyjnym dla uprawy roli, a tym samym obowiązkowym punk-tem „niebieskich” z LEMKEN. Uprawa roli oznacza jednak zawsze zużycie. „Nie oszczędza to także najbardziej trwałych

ORYGINAŁ DOTRZYMUJE OBIETNICY„Pierwszą maszynę sprzedaje sprzedawca, drugą – dział obsługi po-sprzedażnej”. Tak Oliver Conrad podsumowuje w skrócie znaczenie zarządzania częściami zamiennymi. „Jakość maszyn musi odzwiercie-dlać się w częściach zamiennych” – mówi Josef Wagner. Obaj sprze-dawcy z działu techniki rolniczej objaśniają, dlaczego tak wysoko ce-nią sobie segment części zamiennych i zużywalnych.

urządzeń LEMKEN” – mówi Carsten Wulf, który odpowiada w Schröder za dystry-bucję części zamiennych. To stwierdzenie jest wyrazem filozofii firmowej Schröder. „Obsługa posprzedażna jest ważnym zakresem prowadzenia działalności, nie tylko ze względu na obrót, który daje się na tej podstawie generować, ale przede wszystkim w celu polepszenia usług dla klientów” – stwierdza Wulf. „Zaliczają się do tego w pierwszej kolejności oryginal-ne części zamienne”.

LEMKEN i Schröder myślą podobnie. Tak-że ten producent chciałby dodatkowo optymalizować ten zakres prowadzenia działalności. Dlatego równolegle do 18 sprzedawców w regionach pracuje także Dirk Biermann. Od 2015 roku jest on koor-dynatorem i pierwszą osobą do kontaktu

w zakresie dystrybucji części zamiennych w Niemczech. Odwiedza on klientów na miejscu i opracowuje ze sprzedawcami techniki rolniczej koncepcje, które mają wspomagać zarządzanie częściami za-miennymi.

„Dotąd byliśmy przyzwyczajeni do tego, że producenci ciągników wyznaczali jednego pracownika do kwestii części za-miennych. Cieszymy się, że w LEMKEN Dirk Biermann jest bezpośrednim ogniwem łączącym z producentem także w tym zakresie. Jego osobiste zaangażowanie przy naszym corocznym wydarzeniu dla klientów „Dzień otwartych drzwi” jest dla nas szczególnie cenne. Jego obecność w segmencie części zamiennych ze ścianką części zużywalnych LEMKEN stanowi rów-nocześnie wyznacznik konkurencyjności”.

Części zamienne i zużywalne stanowią ważny segment działalności LEMKEN. Jest to też szczególna sytuacja. Producenci i sprzedawcy muszą dysponować odpowiednio wykwa-lifikowanym personelem w połączeniu z efektywnymi systemami logistyki lub gospodarki towarowej. Szybkość to połowa sukcesu. „Klienci oczekują w przypadku części zamiennych kompetentnego doradztwa i natychmiastowej dostępności” – mówi Wulf. Dlatego udo-stępnia on Schröder duży asortyment części zamiennych. „Około 130  000 części wszyst-kich producentów mamy zawsze w zapasie, 1600 z nich ma niebieski kolor”. Ogółem 80 pracowników z segmentu części zamiennych na bieżąco zajmuje się w grupie Schröder zaopatrzeniem klientów.

Planowanie się opłacaKwestia magazynowania zimowego jest dla Schröder szczególnie istotna. Akcje sprze-dażowe producenta dają wiele możliwości. „Zapewniamy naszym klientom korzystne warunki” – mówi Wulf. „Dlatego rolnicy planują swoje zapotrzebowanie na części zamienne i zużywalne w sposób bardziej przewidujący niż kiedyś. Dzięki temu moż-na uniknąć problemów z dostawami. Doprowadziło to jednak do tego, że prawie wszystkie zamówione części zamienne są sprzedane, jeszcze zanim do nas dotrą”.

Oprócz tego w firmie Schröder prowadzone są szkolenia w zakresie części zamien-nych. Ich organizację Dirk Biermann omawia z Carstenem Wulfem. W przypadku grupy Schröder na żądanie sprzedającego opracowywana jest na miejscu kon-cepcja szkoleniowa. Dla wszystkich partnerów LEMKEN w celach szkoleniowych dostępna jest nowa AgroFarm w Alpach.

Jakość się liczyCzęści zamienne i zużywalne odgrywają istotną rolę nie tylko w „dużych”, ale też w mniejszych, średniej wielkości przedsiębiorstwach rodzinnych. Potwierdzają to Josef i Annelie Wagner, którzy prowadzą we Friedbergu (Hesja) przedsiębiorstwo zajmujące się techniką rolniczą. Ich syn Jochen uzupełnia to prowadzone przez właścicieli przedsiębiorstwo. Razem z 20 pracownikami rodzina ta zapewnia sprzedaż i serwis dla segmentów techniki rolniczej, komunalnej i ogrodowej. Friedberg położone jest w środkowym Wetterau, regionie uprawnym z najlepszymi warunkami. Firma LEMKEN jest tu obecna od wielu lat.

Firma Wagner w ostatnich latach zintensyfikowała swoją działalność w zakresie zaopatrzenia, zwłaszcza w przypadku rzadszych części zamien-nych. „Klienci mogą być teraz jeszcze szybciej obsługiwani w zakresie części zamiennych, ponieważ mamy długi czas otwarcia i pracujemy także w soboty. Nasi klienci nie tracą przez to niepotrzebnego czasu” – stwierdza Annelie Wagner, która w kierownictwie odpowiada za działy dotyczące pracy publicznej, marketingu, personelu i kontrolingu. „LEMKEN jest dla nas istotnym partnerem w zakresie obrotów” – dodaje. „Ogromnym zainteresowa-niem cieszy się technika siewników Saphir LEMKEN. Takich innowacji potrzebujemy”.

Po dziale ciągników LEMKEN jest drugim największym sektorem generowania

Carsten Wulf (z prawej) chętnie korzysta ze ścianki części zużywalnych LEMKEN

podczas targów firmowych i przy sprzeda-ży. Osoba do kontaktu w zakresie obsługi

posprzedażnej w LEMKEN to Dirk Biermann (z lewej).

2322

Części zamienne Rośliny proteinowe

obrotu przedsiębiorstwa. „Tak my, jak i nasi klienci, jesteśmy przekonani o jakości tych urządzeń. Dlaczego nie mielibyśmy zatem rozszerzyć tych założeń jakościowych na części zamienne. Dlatego u nas magazyn opuszczają tylko oryginalne części” – dodaje dyrektor zarządzający Josef Wagner.

Klienci są zadowoleniTakże dla Wagnera wczesny zakup jest jed-nym z najważniejszych instrumentów pro-wadzenia działalności w segmencie części zamiennych, z którego w znacznym stopniu korzystają klienci. „W styczniu osiągniemy naj-wyższe obroty w zakresie części zamiennych LEMKEN. Pod koniec listopada/na początku grudnia rolnicy mają czas na zapoznanie się z parkiem maszynowym, a wielu naszych klientów korzysta z rabatów oferowanych przy wczesnym zakupie. Główny nacisk położony jest przy tym na części zużywalne. W „gorących” fazach roku i w sytuacjach awaryjnych korzysta-my z czterech wozów warsztatowych. „Ponie-waż jesteśmy bardzo blisko klienta, wiemy, że rolnicy są bardzo zadowoleni z naszych usług” – oceniają dyrektorzy. „Zdecydowanie się na oryginał opłaciło się. Naszą siłą jest bezdysku-syjnie jakość”.

Dla LEMKEN i sprzedających równie istotne jest to, że Dirk Biermann jest dostępny jako osoba do kontaktu, a także sprzedawca re-gionalny. „Od kiedy podróżuję jako osoba do kontaktu w strukturach serwisu po-sprzedażnego, coraz częściej obserwuję wczesny zakup części zużywalnych. Oprócz tego teraz prowadzone są bardziej inten-sywne rozmowy z pracownikami odpowie-dzialnymi za segment części zamiennych” – objaśnia Biermann.

Wagnerowie uzupełniają: „Razem z nim możemy optymalizować procesy obsługi posprzedażnej. To, że LEMKEN osobiście obsługuje tę funkcję, wspomaga naszych sprzedających w dziale części zamiennych i zużywalnych. Jeśli coś pójdzie nie tak, szybko możliwe jest rozwiązanie problemu. Ufamy LEMKEN, a rolnicy ufają nam”.

Polityka wspomaga uprawęUprawa roślin strączkowych i proteino-wych w UE w ostatnich latach znacznie się zwiększyła. Od 2013 do 2016 roku przykładowo w Hiszpanii o 23, w Wielkiej Brytanii o 56, we Francji o 66, a na Litwie nawet o 403% (źródło: eurostat). Przyczy-nami tego nie są jednak spektakularne sukcesy uprawy ani brak białka na ryn-kach. „Decydujące są czynniki politycz-ne, a tym samym państwowe dofinan-sowanie” – mówi Heinrich Brockerhoff. Referent do spraw roślin proteinowych w Izbie Rolniczej Nadrenii-Westfalii przy-wołuje jako przykłady uprawę roślin strączkowych w ramach zobowiązań EU Greening i krajowych programów rol-niczych. „Te czynniki sprawiają, że opła-

ROŚLINY STRĄCZKOWE POD LUPĄ Uprawa fasoli, grochu, łubinu lub soi może być opłacalna także w środkowej Europie. Heinrich Brockerhoff z Izby Rolniczej Nadrenii-Westfalii w Niemczech poleca, aby nie oceniać upraw tylko pod względem zysku ze sprzedaży, ale aby reagować na możliwości dofinansowania.

calne jest odrzucenie uprzedzeń zwią-zanych z roślinami strączkowymi i ich ponowna ocena” – radzi ekspert i dodaje: „nawet jeśli wartość pokrycia nie jest na poziomie innych upraw”. Oprócz wartości pokrycia należy uwzględnić także efekty płodozmianu. Brockerhoff spodziewa się o 5 do 10% wyższego zbioru pszenicy w porównaniu z płodozmianem zboża. Oprócz tego kolejna uprawa korzysta z azotu z bakterii z kłączy. W kolejnym roku możliwe są oszczędności od 30 do 60 kilogramów na hektar. Praktycy cenią sprawność gleby po roślinach strączko-wych i uprawie humusu, a także prze-rywane cykle zakażenia szkodnikami. „Konsekwencje płodozmianu przynoszą zatem co najmniej 200 euro oszczędności na hektar” – dodaje Brockerhoff.

Rozważenie szansy i ryzykaSzansom towarzyszy jednak ryzyko. Plo-ny z upraw letnich wahają się bardziej niż te ze zbóż ozimych: „50% nie jest tu rzadkością, jeśli na przykład podczas

Heinrich Brockerhoff z Izby Rolniczej w Nadrenii rekomenduje dokładne zapoznanie się z uprawą, urynkowieniem, możliwościami dofinansowania i regulacjami w zakresie polityki rolnej.

Istotna jest tutaj współpraca oparta na zaufaniu. Od lewej: Dirk Biermann, LEMKEN i rodzina właścicieli, Annelie, Josef i Jochen Wagner.

Od lewej: Carsten Wulf, Dirk Biermann i Oliver Conrad stale prowadzą roz-mowy dotyczące optymalizacji segmentu obsługi posprzedażnej. Zarówno dla LEMKEN, jak i dla Schröder Landmaschinen części zamienne i zużywalne są czynnikiem generującym obrót ze specjalnymi wymogami.Schröder, Twistringen

24 25

26

agrirouterRośliny proteinowe

kwitnięcia fasoli brakuje wody. Krytyczna jest także sytuacja, kiedy groch jest wyjadany przez gołębie lub uprawa nie rozwija się intensywnie ze względu na mocne deszcze, a przez to plony są małe” – dodaje pracownik Izby Rolniczej.

Ważnym warunkiem efektywnej ekonomicznie uprawy jest sku-teczne urynkowienie. Kto chce uprawiać rośliny strączkowe i nie zamierza zajmować się ich sprzedażą, powinien wcześniej po-szukać odpowiedniego partnera handlowego. Mogą to być za-

kłady produkcyjne pasz, które szukają alternatyw dla mo-dyfikowanej genetycznie soi. Rośliny strączkowe są

odpowiednie do mieszanek pasz dla bydła i świń. Dla drobiu nie są one odpo-

wiednie, ponieważ zawartość taniny i kowicyny są

za wysokie. Łu-bin ma

Uprawa roślin strączkowych w zachodnich Niemczech

Źródło: Izba Rolnicza Nadrenii-Westfalii

Rolnictwo 4.0 daje ogromne możliwości. Co do tego eksperci są zgodni. Uprosz-czone planowanie, wyspecyfikowane dla powierzchni częściowych gospodarowa-nie lub rozwiązania sieciowe – wszystkie te efekty przynoszą korzyści pod wzglę-dem ekonomiczności i środowiska. Z nowym agrirouter rolnicy korzystają z technologii cyfrowej.

Rozwój jest błyskawiczny: Na targach branżowych producenci przedstawiają innowacje, które jeszcze przed kilkoma laty wydawały się niemożliwe. Standard ISOBUS znacząco ułatwił komunikację między maszynami różnych produ-centów. Precision Farming daje coraz większej liczbie zakładów szansę polep-szenia ekonomiczności i minimalizacji wpływu na środowisko. Mimo całej eu-forii występuje problem w decydującym

AGRIROUTER WKRACZA DO AKCJIWspólna centralna baza danych od LEMKEN i innych producentów techniki rolniczej zwiększa digitalizację branży.

miejscu: przy wymianie danych między maszynami rolniczymi i oprogramowa-niem różnych oferentów. Ze względu na brak standardów nie ma tutaj postępów. Rozwiązania wyspowe poszczególnych producentów są tylko rozwiązaniami awaryjnymi lub przejściowymi.

Przykład – nawożenie płynne: mogło-by być tak pięknie... Ten scenariusz powinien być docelowy: Dyrektor przedsiębiorstwa planuje na komputerze lub tablecie nawożenie swo-ich pól. Za pomocą aplikacji oferenta A na podstawie map gruntu, próbek gleby i oczekiwań dotyczących plonów okre-śla on ilość nawozu dla różnych działek i wysyła zlecenie robocze przez telefon komórkowy do jednostki komunikacyj-nej urządzenia ochrony roślin oferenta B. Ta jednostka łączy te dane z danymi GPS

przekazanymi przez ciągnik oferenta C. Pracownik nawozi poszczególne działki. Ta praca jest równocześnie dokumentowana, a dane są automatycznie wprowadzane na karcie oferenta D, która z kolei jest połączona z programem księgowym oferenta E.

Z agrirouter życzenia stają się rzeczy-wistościąAby te i wiele innych fascynujących moż-liwości cyfryzacji stały się rzeczywistością,

bardzo wartościowe białko i dlatego jest odpowiedni także do odżywiania u człowieka.

Przyszłość jest jeszcze niepewnaNiepewne jest jednak, czy fasola, groch i inne rośliny strącz-kowe pozostaną na fali. Zależy to od tego, czy przykładowo w Niemczech liczne środki państwowe będą angażowane w badania i rozwój sieci zakładów demonstracyjnych. Z drugiej strony od roku 2018 w UE nie wolno stosować będzie środków ochrony roślin na powierzchniach o znaczeniu ekologicznym: „Wiele konwencjonalnych przedsiębiorstwo wróci z tego wzglę-du do uprawy roślin strączkowych i podejmie inne działania, aby sprostać zobowiązaniom Greening” – stwierdza z przekona-niem Brockerhoff. Także nowe rozporządzenie w sprawie nawo-zów będzie przeszkodą zwłaszcza dla gospodarstwa z hodowlą bydła. Według niego powierzchnie obsiane uprawami utrwa-lanymi azotem nie mają zapotrzebowania na nawóz i dlatego nie są włączane do bilansowania N. Doradca podsumowuje: „Rośliny strączkowe mogą być dla danego przedsiębiorstwa lu-kratywnym przedsięwzięciem. Wcześniej osoby zainteresowane powinny jednak zapoznać się z informacjami na temat upraw i urynkowienia, a przede wszystkim możliwości dofinansowania i regulacji w ramach polityki rolnej”.

27

Soja Niebieski łubin Fasola Groch paszowy

Klimatwilgotny, ciepły

wysokie wymaganiawszystkie warstwy

wilgotny, chłodny suchy, ciepły

Zapotrzebowanie na wodę

wysokie średnie bardzo wysokie wysokie

Gleba+ średnia lekko pod-

grzewanagleby lekkie i

średniegleby głębokie gleby średnie

– kamienista stagnująca

zasadowa stagnująca

powierzchniowa stagnująca

kamienista stagnująca

Wartość pH 6,2-7,0 5,5-6,5 6,5-7,0 6,2-7,0

Ryzykobezpieczne dojrzewa-

nie, gołębiegołębie (magazyn letni) gołębie magazyn

Plony dt/ha 25-35 25-35 40-70 40-65

Betriebsmittelhersteller Berater

Externe Datenaustausch Plattform

Händler

Maschinen Hersteller

App AnbieterLandwirt

Lohnunternehmer

LebensmittelIndustrie

ExterneDienstleister

Producent środka roboczego

Zewnętrzni usługodawcy

Przemysł spożywczy

Przedsiębiorcy na zlecenie

RolnikOferenci aplikacji

Doradcy

Sprzedawcy

Producencimaszyn

Zewnętrznaplatforma wymiany danych

Auswählen & Verbinden Einstellen Anwenden

Maschinen und Apps nutzenMaschinen

KundenEinstellcenter

28

System jest szczególnie interesujący dla przed-siębiorstw z mieszaną flotą maszynową. Przez otwarty interfejs uczestniczący w projekcie pro-ducenci techniki rolniczej i oferenci trzeci mogą łączyć swoje aplikacje. W ten sposób chcemy umożliwić partnerski dalszy rozwój i rosnący zakres funkcjonalny”.

Dr Johannes Sonnen, menedżer produktu, DKE-Data GmbH & Co. KG

agrirouter

„Technika rolna musi nie tylko stawać się coraz większa i szersza, ale też coraz bardziej inte-ligentna i efektywna. Dlatego firma LEMKEN zainicjowała opracowywanie centralnej bazy danych”.

Hendrik Vennemann, menedżer produktu w segmencie elektroniki, LEMKEN

LEMKEN i wielu producentów techniki rolniczej w roku 2014 połączyło siły w celu utworzenia jednej wspólnej platformy.

Jest to wirtualna baza danych, która odbiera dane w okre-ślonych formatach od wysyłającego, a następnie przesyła

je do jednego lub do kilku odbiorców odpowiednio do zasad zdefiniowanych przez rolnika. Wróćmy do przy-

kładu: Wymiana danych następuje między innymi przy przesyłaniu danych planowania z komputera

PC lub tabletu dyrektora przedsiębiorstwa przez serwer na jednostkę komunikacyjną urządze-

nia ochrony roślin. Centralna baza danych znajduje się na tym serwerze. Połączone

są z nią jednak nie tylko komputer PC dyrektora przedsiębiorstwa i jednostka komunikacyjna urządzenia ochrony ro-ślin. Przesyła ona też dane – jeśli jest to pożądane przez danego użytkownika – do innych maszyn, systemów zarządza-nia farmą, aplikacji i ich programistów, rolników, doradców, przedsiębiorców na zlecenie, producentów nawozów lub członków łańcucha tworzenia wartości. Centralna baza danych agrirouter działa zatem jak urząd pocztowy, który przesy-ła pakiety (danych) tylko do odbiorców określonych przez nadawcę.

„Technika rolna musi nie tylko stawać się coraz większa i szersza, ale też coraz bar-dziej inteligentna i efektywna. Dlatego firma LEMKEN zainicjowała opracowy-

wanie centralnej bazy danych” – dodaje Hendrik Vennemann. Menedżer produktu w zakresie elektroniki jest przekonany o tym, że wspólna inicjatywa właściwych przedsiębiorstw techni-ki rolniczej znacząco przyczyniają się do znacznej redukcji liczby powiązań i problemów przy konwertowaniu. Oprócz LEMKEN do konsorcjum należą aktualnie AGCO, Amazone, GRIMME, Hor-sch, Krone, KUHN, PÖTTINGER, RAUCH i Deutz-Fahr. Inne firmy są również mile widziane. Jak mówi Vennemann: „Im więcej podmiotów się w to zaaangażuje, tym większa będzie korzyść z centralnej bazy danych i akceptacja rolnictwa 4.0”. Za utworze-nie centralnej bazy danych odpowiada firma DKE-Data GmbH & Co. KG (Digitale Kommunikation und Entwicklung). Zleciła ona renomowanemu programiście SAP utworzenie agrirouter. SAP projektuje, udostępnia serwery, dopasowuje system do różnych krajów i zajmuje się utrzymaniem i konserwacją.

Vennemann i jego koledzy z innych firm produ-kujących rozwiązania z zakresu techniki rolniczej bardzo dokładnie przeanalizowali, jakie warunki są konieczne dla przyszłej centralnej bazy danych.

Otwartość i transparentność: Centralna baza danych i jej po-wiązania są otwarte dla wszystkich producentów techniki rolni-czej i programistów aplikacji. Z tą zmianą strategii od rozwiązań wyspowych do ogólnego możliwego rozwiązania inicjatorzy chcą stymulować dalszy rozwój. Uczestnicy muszą tylko wcze-śniej zapewnić wymianę danych z określonym połączeniem. Bezpieczeństwo danych: Wysyłający i przetwarzający dane, czyli przede wszystkim rolnicy i przedsiębiorcy na zlecenie, mają prawo do rozporządzania danymi. Po zalogowaniu na komputerze, tablecie lub smartfonie do centralnej bazy danych,

określają oni, kto, z kim, w jakim zakresie i w jakim okresie może wymieniać dane. Informacje GPS, dane dotyczące ilości nawozu lub zużycia oleju napędowego są przechowywane na serwerze mak-symalnie przez cztery tygodnie. W tym okresie muszą one zostać przywołane przez określonych odbiorców (na przy-kład dziennik polowy). Nie następuje trwały zapis. Koszty: Użytkownik płaci oprócz przy-padających indywidualnie kosztów używanych aplikacji tylko za mobilne przesyłanie danych do centralnego reje-stru danych i z powrotem i utworzenie jednostki komunikacyjnej. Musi ona być umieszczona na opryskiwaczu do ro-ślin, siewniku nawozowym lub pługu. W przyszłości ma ona być kompatybilna z maszynami zaangażowanych w projekt przedsiębiorstw i dlatego w razie potrze-by może być zmieniana od maszyny do maszyny. Korzystanie z niezorientowanej na zyski centralnej bazy danych jest jed-nak nieodpłatne. Udziałowcy z konsor-cjum ponoszą koszty dalszego rozwoju i utrzymania.

Oprogramowanie podstawowe do połączenia z agrirouterZalety nowych standardów są powią-zane z dostępnością dopasowanych aplikacji. Z tego powodu LEMKEN z pięcioma innymi firmami z konsorcjum utworzyła aplikację, za pomocą której rolnicy i przedsiębiorcy na zlecenie mogą planować, dokumentować i przetwarzać prace polowe. Będzie ona dostępna tuż po wprowadzeniu na rynek centralnej bazy danych. Jest ona zaprojektowana jako moduł ba-zowy i przeznaczona jest dla około 85% rolników, którzy nie korzystają jeszcze z systemu zarządzania farmą i zamiast tego pracują z ołówkiem i kartką lub wieloma plikami Excel. Oprogramowanie będzie wyróż-niać się atrakcyjnym graficznym interfejsem użytkownika z intu-

icyjną obsługą i komfortowymi funkcjami, które umożliwią użytkownikom dokumen-towanie swoich prac polowych zgodnie z zasadami Cross Compliance.

Inne aplikacje wkrótce mają być dołączane do agrirouter. „Celowo pozostawiamy swo-bodę działania programistom aplikacji. Chcemy wykorzystać w systemie ich wiedzę i kreatywność” – stwierdza z przekonaniem Vennemann. Docelowo przewidziany jest mały, ale praktyczny App Store dla użytkowników agrirouter, w którym będzie można wybierać odpowiednie moduły do danego zastosowania. Podsumowanie: Potrójna korzyść dla dyrektora zakładu Większa kompatybilność: wyczerpanie możliwości technicznych powyżej szczebla

poszczególnych producentów, rozwiązania wyspowe lub przeznaczone dla poszcze-gólnych oferentów nie będą już konieczne Optymalizacja produkcji rolniczej: Zwiększanie efektywności w segmencie energii,

maszyn, nawozów, materiału siewnego, ochrony roślin, gospodarowania zależnie od ochrony środowiska Bezpieczeństwo danych i transparentność dzięki personalnym kontom w agrirouter

i rezygnacji z zapisu danych

Taki jest harmonogram:Na Agritechnica 2017 nastąpi prezentacja agrirouter w wersji demo. Następnie LEMKEN będzie wypróbowywać i optymalizować system z wybranymi partnerami w ramach zastosowania praktycznego. Wprowadzenie na rynek powinno się odbyć pod koniec pierwszego kwartału 2018 roku, początkowo we Francji, Wielkiej Brytanii i Niemczech.

Wymiana danych za pośrednictwem platformy wymiany danych agrirouter. Zamiast rozwiązań wyspowych i przystosowywania się do pojedynczych oferentów można wyczerpać możliwości digitalizacji z agrirouter w zakresie powyżej szczebla producentów.

Wybór i połączenie Ustawienia Zastosowanie

29

Maszyny

Aplikacje

Korzystanie z maszyn i aplikacji

my agrirouter

KlienciCentrum ustawień

30 31

AgroFarm

Pokonując 3000 kilometrów, w alpejskie regiony dotarło 13 uczestników. Pochodzą oni z rejonu Krasnodaru na południu Rosji i są partnerami dystrybucyjnymi firmy LEMKEN. Menedżer ds. eksportu w siedzibie ma-cierzystej w Alpach stwierdził, że dla rosyjskich sprzedających LEMKEN występuje zapotrzebowanie na szkolenie, co związane jest z pozy-tywnym kształtowaniem obrotów.

Przybyli więc oni tutaj i korzystają z zasobów nowego centrum szkoleniowego AgroFarm. Przed około rokiem, we wrześniu 2016 roku, dyrektor centrum szkoleniowego Peter Baumgärtner przy-witał pierwszych gości w AgroFarm; od tego czasu regularnie odbywają się tutaj szkolenia.

Wyposażenie AgroFarm jest imponujące. Nie dotyczy to tyl-ko wielkości. Cała koncepcja jest zaplanowana na efektyw-ne uczenie się i komunikację międzynarodową. Z reguły językiem seminarium jest język niemiecki lub angielski. Dla szkoleniowca produktowego Maxa Wilmsena nie stanowi jednak problemu prezentowanie komunika-tów LEMKEN – jeśli wymaga tego sytuacja – w języku rosyjskim. „Mamy tutaj do dyspozycji najnowocze-śniejszą technikę szkoleniową” – dodaje. Po lewej stronie niemiecki wykres, po prawej rosyjski, do tego zdjęcia i filmy – w pomieszczeniu każdy rozumie, o co chodzi. Oprócz tego na sali obec-ny jest tłumacz w osobie dyrektora sprzedaży regionalnej LEMKEN Stephana Petersa, który sam pochodzi z Rosji i bardzo dobrze posłu-guje się językiem niemieckim.

„AgroFarm robi imponujące wrażenie” – stwierdza Peters. „Szczególnie pomocny jest jednoznaczny podział dużych hal

AGROFARM: LEMKEN DOŚWIADCZA-NIE TECHNIKI Z BLISKAКультиватор – to określenie rosyjskie oznaczające kultywator. To słowo często słychać tego dnia w czerwcu 2017 roku i można od-czytać je na wykresach, które rzutnik wyświetla na ekranie – trwa szkolenie dla sprzedających w AgroFarm LEMKEN w Alpach.

wystawienniczych, według segmen-tów produktowych”. Jeśli w pomiesz-

czeniach szkoleniowych teoria nie zostanie przyswojona w stu procentach,

można tutaj pogłębić wiedzę w praktyce. „Niestety obecnie jest pora roku, w której

nie można zobaczyć maszyn przy pracy” – żałuje Peters. „Możemy jednak zapoznać się

z zakładem. To również jest bardzo ważne dla identyfikacji z marką LEMKEN”.

Filmy i zdjęcia tym razem zastępują zatem praktyczne zastosowanie. Wiele pytań trafia do

Wilmsena, Peters tłumaczy, następuje sprawny przepływ informacji. Dyskutowane są szczegóły

techniczne i metody uprawy; porównuje się je. W Ro-sji oczekiwana jest większa szerokość robocza z odpo-

wiednią głębokością roboczą, dlatego grupa zajmuje się kultywatorem intensywnym Karat z szerokością ro-

boczą 5 metrów, aż omówiona zostanie ostatnia redlica. Wilmsen wyjaśnia, Peters tłumaczy, grupa dyskutuje w

języku rosyjskim, Peters tłumaczy zwrotnie na niemiecki, „przy 30 stopniach w cieniu nie jest to takie proste” – dodaje

szkoleniowiec.

Nikt się nie złości, kiedy tuż przed przerwą obiadową Karl Hu-bertus Reher przygląda się temu i wita rosyjskich gości. Reher

odpowiada w LEMKEN za dział dystrybucji i określa Rosję jako rynek perspektywiczny. Stephan Peters podziela ten pogląd:

„LEMKEN musi prowadzić bardziej dynamiczną działalność na rynku rosyjskim. Wiem, że nie jest to w stylu przedsiębiorstwa, ale trzeba

znaleźć równowagę między trafnymi argumentami i ofensywnym marketingiem”. AgroFarm może znacząco się do tego przyczynić.

LEMKEN chce przede wszystkim jeszcze bardziej efektywnie korzystać z AgroFarm. Zespół szkoleniowy poza czasem odwiedzin nie ma wolnego,

ale przygotowuje dokumenty szkoleniowe, opracowuje moduły E-Lear-ning i przygotowuje platformę szkoleniową dla obszaru niemieckojęzyczne-

go. W przyszłości powinno to obejmować także inne języki spółek zależnych. „Naszym zadaniem jest rozbudowanie systemów szkoleniowych dla różnych

wymogów różnych krajów” – objaśnia Max Wilmsen. „Oferta szkoleniowa po-winna być dostępna online i nabywana przez dealerów LEMKEN”. Ogółem 5000

dealerów i przedstawicieli dystrybucyjnych z całego świata regularnie uczestni-czyć będzie w Alpach w różnych programach szkoleniowych.

W nowocześnie wyposażonych pomieszczeniach szko-leniowych referenci LEMKEN przedstawiają teorię.

Oprócz transferu wiedzy dla Stephana Petersa, dyrek-tora sprzedaży regionalnej LEMKEN w Rosji istotna jest identyfikacja z marką LEMKEN.

W utworzonych tematycznie halach praktyka ma szczególne znaczenie.

AgroFarm jest szeroko zakrojona i uwzględnia przyszłe zastosowanie.

azurit.lemken.com

70%więcej miejsca dla rośliny dzięki wy-siewowi w trójkącie DeltaRowPrzeniesione odkładanie ziaren polep-sza znacząco warunki wzrostu: Rośliny otrzymują więcej substancji odżyw-

czych, więcej wody i więcej światła. Przy takiej samej gęstości

DeltaRow zwiększa ilość miejsca każdej ro-śliny – kukurydzy.

Innowacja przy siewie punktowym:

LEMKEN AZURIT.WSZYSTKIE DOBRE RZECZY SĄ DOSTĘPNE POTRÓJNIE.

Do10 % większy plonWiększa powierzchnia dla każdej rośliny w DeltaRow oznacza lepszy wzrost i zwiększenie plonów w porównaniu ze standar-dowym odkładaniem w rzędach pojedynczych.

Wysiew z Azurit: centralne nawożenie pod korzeń, utwardzanie wsteczne rzę-du wysiewu, odkładanie ziarna DeltaRow i pokrycie materiałem siewnym. Do 15 km/h prędkości jazdy, centralny zbiornik na mate-riał siewny oraz logiczna i in-tuicyjna koncepcja obsługi zapewniają najwyższą efek-tywność.

Centralne odkładanie nawozuNawożenie pod korzeń między rzędami częściowymi DeltaRow zapewnia optymalną osiągalność przez korzenie.

System sterowania ścieżkami bez strat Przy automatycznym generowaniu ście-żek jeden rząd częściowy jest odłączany i podwaja się ilość wysiewu drugiego rzę-du częściowego. Tak powstają szerokości ścieżek, które także przez jazdę z ogu-mieniem nieszkodliwym dla gleby umożliwiają redukcję wysiewu.